text_structure.xml 119 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#StanisławJanas">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich obecnych. Porządek obrad jest państwu znany. Czy ktoś z państwa ma uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że porządek obrad został przyjęty. Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa w 2003 r. w części 29 - Obrona narodowa wraz z analizą Najwyższej Izby Kontroli. Proszę pana ministra o przedstawienie wprowadzenia do tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanuszZemke">Chciałbym państwa poinformować, że na dzisiejsze spotkanie przybyli wraz ze mną dyrektorzy Departamentu Budżetowego, Departamentu Polityki Zbrojeniowej oraz Departamentu Infrastruktury Ministerstwa Obrony Narodowej. Obecni są również przedstawiciele Sztabu Generalnego Wojska Polskiego oraz członkowie kierownictwa Agencji Mienia Wojskowego oraz Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Przekazaliśmy Komisji materiał na temat wykonania budżetu w 2003 r. Na kanwie tego materiału chciałbym sformułować kilka uwag. Jeśli chodzi o wykonanie budżetu w 2003 r., to chciałbym zasygnalizować, że po odliczeniu inflacji budżet Ministerstwa Obrony Narodowej był wyższy realnie o 2,6 proc. od budżetu z 2002 r. Najważniejszym przedsięwzięciem, jeśli chodzi o sprawy budżetowe, był manewr, który konsekwentnie staramy się wykonywać realizując budżet naszego Ministerstwa. Zgodnie z wolą parlamentu polega on na ciągłym zwiększaniu w naszym budżecie środków na techniczną modernizację wojska. Chciałbym poinformować, że w 2003 r. mieliśmy wyższy niż pierwotnie planowano wzrost wydatków modernizacyjnych. Przypomnę państwu, że w budżecie planowaliśmy, iż wydatki modernizacyjne będą stanowiły 13,2 proc. ogółu wydatków. W tej chwili wszystkie uzyskane oszczędności przeznaczamy na techniczną modernizację wojska. Z tego powodu rzeczywisty udział wydatków modernizacyjnych we wszystkich wydatkach budżetowych wyniósł w 2003 r. 14 proc., a więc był wyższy niż planowano. Od razu przypomnę, że plan na 2004 r. przewiduje, iż wydatki modernizacyjne stanowić będą 16,2 proc. wszystkich wydatków. Bez wielkiego ryzyka mogę powiedzieć, że w końcu roku wskaźnik ten osiągnie 17 proc. Myślę, że mówiąc to nie popełniam błędu. Realizowany jest manewr, który polega na tym, żeby wojsko miało więcej sprzętu, mogło się szkolić, miało mniejsze wydatki osobowe i mniej wydawało na utrzymanie bazy. Staramy się konsekwentnie wykonywać ten manewr. Ma to także duże znaczenie dla naszego przemysłu. Zamówienia składamy przede wszystkim w polskim przemyśle. Zauważamy, że obecnie w polskim przemyśle zbrojeniowym znacznie mniejsza jest skala napięć niż w latach poprzednich. Wynika to także z tego, że w przemyśle składane były zamówienia wojskowe o wyższej wartości. Większy był także eksport. Budżet staramy się planować bardzo starannie. Jednak zawsze w ciągu roku pojawiają się jakieś nowe elementy. Życie jest zazwyczaj bogatsze niż nasze plany. Chciałbym zwrócić państwa uwagę na dwa wyzwania, przed którymi stanęliśmy w 2003 r. Powiem szczerze, że wcześniej tych wyzwań nie dało się przewidzieć, a zwłaszcza ich skali. Pierwsze wyzwanie dotyczyło skali odejść z wojska. W 2003 r. zaplanowaliśmy wyjątkowo dużą skalę odejść. Według naszych przewidywań z wojska miało odejść aż 7 tys. żołnierzy zawodowych. Liczba planowanych odejść była większa niż w poprzednich 2 latach łącznie. Jednak rzeczywista skala odejść była znacznie większa. Tylko w jednym roku z naszych sił zbrojnych odeszło 8,5 tys. żołnierzy zawodowych, a więc ponad 10 proc. stanu. Zwracam uwagę na to, że odejścia dotyczyły przede wszystkim korpusu oficerskiego.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanuszZemke">Staraliśmy się w 2003 r. osiągnąć ustalone przez parlament parametry. Mam na myśli liczbę żołnierzy zawodowych, a zwłaszcza liczbę żołnierzy zawodowych w korpusie oficerów. Chcę poinformować, że w końcu 2003 r. uzyskaliśmy parametry, które były określone w ustawie o planie 6-letnim. Większa liczba odejść spowodowała w trakcie roku budżetowego wiele problemów. Zwracam uwagę na to, że odejścia to przede wszystkim sprawy ludzkie, ale także sprawy finansowe. Odejścia wiążą się z odprawami i wcześniejszą wypłatą różnych należności. Budżet Ministerstwa Obrony Narodowej musiał sobie z tym jakoś poradzić. Naszym zdaniem, ze wszystkimi problemami jakoś sobie poradziliśmy. Nie było skarg, kierowanych przez żołnierzy poza Ministerstwo Obrony Narodowej, że jakiś żołnierz nie otrzymał na czas należnej odprawy i świadczeń. Chciałbym raz jeszcze podkreślić, że skala odejść była niezwykle duża. W skali roku plan odejść został przekroczony o 1500 osób. Powiem szczerze, że dość długo zastanawialiśmy się nad tą sprawą. Przyjęliśmy zasadę, zgodnie z którą 2003 r. był ostatnim rokiem odejść z wojska w tak dużym wymiarze. Warto zaznaczyć, że umożliwiło to nam wprowadzenie w 2004 r. nowych kategorii. Przede wszystkim myślimy o tym, żeby już wkrótce wprowadzić do wojska szeregowych zawodowych. Zaczną się oni pojawiać w wojsku już od 1 lipca 2004 r. Chcielibyśmy, żeby na koniec roku w wojsku było już 7 tys. szeregowych zawodowych. Warto zauważyć, że w ciągu ostatnich 2 lat w wojsku zmieniło się ok. 3 proc. stanu żołnierzy zawodowych. W tym czasie realizowane były dwa równoległe procesy. Jednym z nich były odejścia oficerów starszych. W zasadzie ten proces jest już poza nami. Drugi proces dotyczy tego, że w roku bieżącym zostanie utworzony całkiem nowy korpus. Zadanie to będzie realizowane zgodnie z przepisami ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych. Będzie to korpus szeregowych zawodowych. Należy patrzeć na te procesy z dwóch stron. Uważamy, że w ciągu dwóch lat nastąpiły głębokie zmiany w strukturze żołnierzy zawodowych. Kierunek tych zmian jest pożądany i akceptowany przez parlament oraz Komisję Obrony Narodowej. Dzięki tym zmianom zwiększana jest liczba szeregowych i podoficerów w naszej armii. Myślę, że ten manewr będzie nadal kontynuowany w przyszłym roku. Drugie wyzwanie wiązało się z naszą misją w Iraku. Planując budżet na 2003 r. nie byliśmy w stanie przewidzieć, że w tak dużej skali będziemy się musieli zaangażować w działania poza Polską. Budżet został przyjęty przez parlament. Wielokrotnie starałem się informować państwa o tym, że to zadanie nie mogło zostać sfinansowane z rezerwy ogólnej Rady Ministrów. Nasze państwo po prostu nie ma takich rezerw. Jest to dla nas niezwykle przykre. Państwo liczące 40 mln obywateli dysponuje w skali roku rezerwą na poziomie kilkudziesięciu milionów złotych. Chciałbym przypomnieć, że środki z rezerwy przeznaczone są przede wszystkim na różnego rodzaju kataklizmy, które mogą zdarzyć się w trakcie roku. W poprzednich latach mieliśmy wielkie powodzie i pożary, a także wichury. Uważaliśmy, że byłoby z naszej strony nieodpowiedzialne, gdyby wojsko chciało sięgnąć po wszystkie środki z tej rezerwy. Zaczynając misję w połowie roku nie byliśmy w stanie przewidzieć, czy pod koniec roku nie zdarzy się jakiś kataklizm.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JanuszZemke">Gdybyśmy zabrali te środki, a później doszłoby do takiego kataklizmu, to musielibyśmy nowelizować budżet całego państwa. W związku z tym zdecydowaną większość kosztów związanych z misją w Iraku sfinansowaliśmy za środki uzyskane w wyniku przesunięć wewnętrznych w budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej. Chciałbym dodać, że otrzymaliśmy także pewne środki z rezerwy ogólnej Rady Ministrów. Przesunięcia spowodowały, że zrezygnowaliśmy z realizacji pewnych zakupów. Realizowaliśmy inne zakupy na ich miejsce. Proszę jednak zwrócić uwagę na to, że ogólna skala zamówień w naszym przemyśle nie zmniejszyła się. Mówię o tym dlatego, że w parlamencie wyrażane były w tej sprawie pewne obawy. Można nawet powiedzieć, że skala zamówień w przemyśle wzrosła. Wskaźnik udziału wydatków na modernizację w budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej nie został zrealizowany według planu na poziomie 13,2 proc., ale na poziomie 14 proc. wszystkich wydatków. Misja w Iraku wymusiła na nas realizację wielu dodatkowych zamówień. Dotyczyły one m.in. sprzętu optoelektronicznego, umundurowania i środków łączności. Kończąc moją wypowiedź chciałbym przekazać państwu jeszcze jedną informację. Uważam, że jestem do tego zobligowany, przede wszystkim ze względu na dobrą współpracę merytoryczną z Komisją Obrony Narodowej. W Ministerstwie Obrony Narodowej na coraz większą skalę realizowane są przetargi i zamówienia publiczne. Można powiedzieć, że w ciągu 3 lat zamówienia zostały podwojone. Kluczową rolę w tych sprawach odgrywa Departament Zaopatrywania Sił Zbrojnych. Chcę państwa poinformować, że ludzie w tym Departamencie szarpali się przez ostatnie 3 lata. Nikt nie chce służyć w tym Departamencie dłużej niż przez 3 lata. Po 3 latach nikt nie ma już siły, żeby tam nadal pracować. Wynika to z dużej liczby przetargów, a także skali publikacji w mediach. Ludzie z tego Departamentu są dość często „opluwani” przez media. Przykładem mogą być publikacje na temat kołowych transporterów opancerzonych. Zgłaszano wtedy bezczelne sugestie, że wybierając Finów ktoś mógł wziąć łapówkę. Uważamy, że przy tak dużej skali zadań i napięć, w tym Departamencie można pracować tylko przez określony czas. Nieprzypadkowo w dzisiejszym posiedzeniu Komisji biorą udział tylko niektórzy dyrektorzy departamentu. Chcę poinformować, że od 1 lipca br. nastąpią zmiany w Departamencie Zaopatrywania. Generał Paweł Nowak odchodzi na swoją prośbę po pełnej 3-letniej kadencji. Proszę zauważyć, że zgodnie z nową pragmatyką kończy on swoją kadencję. Obecnie kadencja w wojsku trwa przez 3 lata. Nowym dyrektorem Departamentu Zaopatrywania Sił Zbrojnych zostanie płk Roman Polak, który obecnie jest zastępcą dyrektora Departamentu Budżetowego. Jest on ekonomistą z tytułem doktora. Ma także wykształcenie w zakresie łączności. W tym departamencie mianowani będą także nowi zastępcy dyrektorów. Obecni zastępcy także mówią, że nie da się w tym departamencie pracować dłużej niż przez 3 lata. Nastąpią także zmiany w Departamencie Budżetowym Ministerstwa Obrony Narodowej. Od 1 lipca 2004 r. na miejsce płk Romana Polaka stanowisko wicedyrektora Departamentu obejmie komandor Rolik, który obecnie jest szefem służby finansowej Marynarki Wojennej.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JanuszZemke">Jest to zgodne z nową ustawą pragmatyczną, która określa rozwój zawodowy żołnierzy. Ustawa przewiduje, że na stanowisko wicedyrektora departamentu powinien awansować ktoś spośród szefów służb finansowych rodzajów sił zbrojnych. Także zgodnie z przepisami nowej ustawy na miejsce pana komandora szefem służby finansowej Marynarki Wojennej zostanie dotychczasowy szef oddziału finansów Śląskiego Okręgu Wojskowego. Nowa pragmatyka przewiduje tego typu przesunięcia pionowe. Mówię o tym dlatego, żeby wyjaśnić powody nieobecności na dzisiejszym posiedzeniu Komisji gen. Pawła Nowaka oraz płk Romana Polaka, którzy od 1 lipca 2004 r. przejmować będą nowe obowiązki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#StanisławJanas">Czy przedstawiciele Agencji Mienia Wojskowego, Wojskowej Agencji Mieszkaniowej lub Najwyższej Izby Kontroli chcieliby zabrać głos w sprawach dotyczących wykonania budżetu? Nie widzę zgłoszeń. W takim razie proszę o zabranie głosu przewodniczącego stałej podkomisji do spraw budżetu i finansów. W swoim wystąpieniu przedstawi on projekt opinii Komisji o wykonaniu budżetu w 2003 r. przez Ministerstwo Obrony Narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanSieńko">W imieniu podkomisji do spraw budżetu i finansów chciałbym przedstawić projekt opinii Komisji w sprawie wykonania w 2003 r. budżetu przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Na wstępie przedstawię kilka uwag o charakterze ogólnym. Oceniając wykonanie budżetu podkomisja stwierdziła, że na korzyść zmieniły się zewnętrzne warunki realizacji budżetu. Pozytywne działania Ministerstwa Obrony Narodowej oraz podległych mu służb w 2002 r. stworzyły dobre przesłanki do realizacji budżetu w 2003 r. Podstawowym zadaniem jest modernizacja i przebudowa armii. Stało się to jasne nawet dla Najwyższej Izby Kontroli, która przeprowadziła kontrolę wykonania budżetu. Przy realizacji budżetu w 2003 r. miało miejsce kilka pozytywnych zdarzeń. Wzrósł poziom wydatków przeznaczonych na rozwój, zwłaszcza w zakresie nowych systemów technicznych. Wydatki majątkowe osiągnęły poziom 14,2 proc. wszystkich wydatków. Do tych wydatków zaliczamy wydatki na inwestycje i budownictwo. Należy zaznaczyć, że jest to przesłanka decydująca o rozwoju armii. Oceniono, że realizacja tych wydatków była niezwykle korzystna. Chciałbym przypomnieć, że w 2003 r. zamknięty został okres zmian strukturalnych. Obecnie mamy armię liczącą 150 tys. żołnierzy, która ma określony procent uzawodowienia. Oficerowie stanowią 1/3 żołnierzy. Pan minister mówił już o problemach związanych ze zwolnieniami z armii. W 2003 r. zwolniono ponad 8 tys. żołnierzy. Te zjawiska musiały być brane pod uwagę przy realizacji budżetu w 2003 r. Należy zaznaczyć, że wykonanie budżetu w 2003 r., jeśli chodzi o wydatki, wyniosło 99,7 proc. Należy uznać, że jest to dobry wynik. Dochody zostały zrealizowane prawie w 100 proc. Także w tym przypadku wykonanie można uznać za pozytywne. Ważnym elementem wykonania budżetu był udział w misjach poza granicami kraju. W 2003 r. na misje realizowane poza granicami kraju wydatkowano ponad 142 mln zł, co stanowiło 1,6 proc. budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. Przy realizacji budżetu korzystano z rezerw celowych, ze środków specjalnych agencji, a także ze środków amerykańskich. W zakresie środków amerykańskich w 2003 r. braliśmy udział w realizacji dwóch programów na kwotę ponad 25 mln dolarów. Wykonanie naszych zobowiązań było nadzorowane przez ministra obrony narodowej. Wykonanie naszych zobowiązań zostało ocenione pozytywnie. Podkomisja wnikliwie przeanalizowała wyniki kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli. Wszyscy posłowie otrzymali informację o wynikach przeprowadzonej kontroli. Z przedstawionych przez Najwyższą Izbę Kontroli materiałów wynika, że wykonanie budżetu przez Ministerstwo Obrony Narodowej zostało ocenione pozytywnie. Wydaje się, że członkowie naszej Komisji powinni wyrazić satysfakcję z takiej oceny. Każda kontrola kończy się sformułowaniem wniosków pokontrolnych. Chciałbym przypomnieć, że wyznaczone przez Najwyższą Izbę Kontroli zadania mogą być szybko wykonane. Najwyższa Izba Kontroli sformułowała 6 zaleceń. Dotyczyły one skutecznego egzekwowania zaległości budżetowych, rozliczenia beneficjantów, zgodności ewidencji w zakresie zatrudnienia, urealnienia planów rzeczowych, zwłaszcza w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego, poprawy dyscypliny podatkowej oraz szkód w mieniu wojskowym. Tych spraw dotyczyły podstawowe wnioski sformułowane po przeprowadzeniu kontroli i przekazane Ministerstwu Obrony Narodowej. Chcę zauważyć, że niektóre z tych zadań zostały już zrealizowane. Przejdę teraz do omówienia projektu opinii w sprawie wykonania budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej w 2003 r. Należy zaznaczyć, że opinia ta zostanie przedstawiona Komisji Finansów Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JanSieńko">W opinii chcielibyśmy stwierdzić, że Komisja Obrony Narodowej pozytywnie ocenia wykonanie budżetu przez Ministerstwo Obrony Narodowej w 2003 r., szczególnie w kontekście poprawy jego struktury, terminowej wypłaty należności osobowych, a przede wszystkim pod względem sprawnego finansowania misji Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w Iraku. Należy wskazać, że dochody zostały zrealizowane na poziomie 95 proc. i były mniejsze o 3,8 mln zł od kwoty zaplanowanej w ustawie budżetowej. W planie przewidziano, że dochody w 2003 r. osiągną 74.514 tys. zł. Faktycznie dochody zrealizowane zostały na kwotę 70.734,5 tys. zł. Zrealizowane wydatki Ministerstwa Obrony Narodowej wyniosły w 2003 r. 15.323.300 tys. zł. Mówiłem już wcześniej, że wydatki stanowiły 99,7 proc. budżetu. W porównaniu do 2002 r. wydatki były wyższe o 737.800 tys. zł, to jest o 5,1 proc., a w stosunku do 2001 r. o 1.291.100 tys. zł, to jest o 9,2 proc. Bieżąca realizacja budżetu w trakcie całego roku przebiegała płynnie. Nie odnotowano zatorów płatniczych. Płynny przebieg realizacji budżetu był zasługą Ministerstwa Finansów, które bez opóźnień zasilało budżet Ministerstwa Obrony Narodowej środkami finansowymi w wysokości adekwatnej do potrzeb. W projekcie chcemy zaznaczyć, że Komisja dostrzega dalsze umacnianie się tendencji rozwojowych w strukturze wydatków na rzecz Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Jest to przede wszystkim wynikiem konsekwentnej realizacji zadań określonych w ustawie z dnia 25 maja 2001 r. o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2001–2006. Tendencje te obrazuje przekroczenie określonego w ustawie na 13,3 proc. wskaźnika udziału wydatków majątkowych w budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej. Wydatki te osiągnęły 14,2 proc. wszystkich wydatków. Należy przypomnieć, że w 2001 r. wydatki te stanowiły 9,4 proc. wszystkich wydatków, a w 2002 r. - 13 proc. Zakupy uzbrojenia i sprzętu wojskowego były wyższe w stosunku do 2002 r. o ponad 160 mln zł. Wydatki na ten cel przekroczyły 1.900.000 tys. zł. W 2003 r. pomyślnie sfinansowano znaczne obciążenia wynikające z zamierzeń związanych z procesem zmiany liczebności i przebudowy struktury stanowisk etatowych żołnierzy. W latach 2001–2003 realizowano główne zmiany w zakresie liczebności żołnierzy i pracowników wojska. Łączne zatrudnienie żołnierzy i pracowników wojska obniżyło się o 40.580 osób, a więc o 17,3 proc. Zwolnienia żołnierzy zawodowych ze służby w tym okresie ukształtowały się na poziomie 15.949 osób. W efekcie wydatki osobowe uległy zmniejszeniu o 243.100 tys. zł, a więc o 5,7 proc. Należy zauważyć, że istotnym i nieplanowanym przedsięwzięciem, które było realizowane przez Ministerstwo Obrony Narodowej w 2003 r. było finansowanie misji w Iraku. Biorąc pod uwagę rozmiar tej operacji oraz zaangażowanie sił i środków należy zaznaczyć, że do tej pory jest to największa i najtrudniejsza misja. Koszty związane z utrzymaniem polskiego kontyngentu wojskowego wyniosły w 2003 r. 142,7 mln zł, z czego 36 mln zł pochodziło z rezerw celowych budżetu państwa, a 22,3 mln zł ze środków zakładu budżetowego.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JanSieńko">Zaangażowanie budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej w tę operację na poziomie 84,4 mln zł nie spowodowało ograniczenia realizacji zadań istotnych dla obronności państwa. Spowodowało to jednak konieczność zaniechania lub przełożenia na lata następne mniej istotnych przedsięwzięć. Przychody środków specjalnych zostały wykonane w kwocie 160,926 mln zł i były o 1 proc. mniejsze od planowanych. Wydatki wykonane zostały w kwocie 112,119 mln zł. Wydatki dotyczyły przede wszystkim zakupów inwestycyjnych, inwestycji budowlanych oraz zakupu środków materiałowych i wyposażenia. Zaplanowane wpłaty do budżetu wyniosły 5,6 mln zł. dotyczyło to wyłącznie środka specjalnego ministra obrony narodowej. Już na wstępie mówiłem, że wpłaty te zostały zrealizowane w 100 proc. planu. Płynność finansowa zakładów budżetowych i gospodarstw pomocniczych oraz jednostek budżetowych uległa znacznej poprawie. Nie stwierdzono niezgodnego z przeznaczeniem wykorzystania środków z rezerw celowych budżetu państwa. Jednak podkreślenia wymaga to, że nie w pełni wykorzystane zostały środki z rezerwy celowej na program samolotu wielozadaniowego. W ramach programów pomocowych realizowanych ze środków bezzwrotnych pochodzących ze źródeł zagranicznych Ministerstwo Obrony Narodowej korzystało z dwóch programów pod nazwą FMF oraz IMET. W ramach tych programów wykorzystano 25 mln dolarów. Powyższe programy obejmowały pomoc rzeczową, otrzymywaną w ramach ustalonych przez rząd Stanów Zjednoczonych grantów dla Polski i nie powodowały wpływu środków finansowych. Zauważono po raz kolejny znaczący spadek zobowiązań Ministerstwa Obrony Narodowej. Zobowiązania nie uregulowane na koniec 2003 r. miały charakter ewidencyjny i nie obciążały budżetu na 2004 r. Jednak zaniepokojenie Komisji wzbudza wysoki poziom zobowiązań wymagalnych w jednostkach nadzorowanych przez ministra obrony narodowej. Takie zobowiązania osiągnęły poziom 131,7 mln zł. Występują one przede wszystkim w samodzielnych publicznych zakładach opieki zdrowotnej. Na te zakłady przypada aż 82,7 proc. tych zobowiązań. W ustawie budżetowej na 2003 r., w części 85 - Budżety wojewodów, w dziale 752 - Obrona narodowa, nie planowano dochodów. Faktycznie dochody zostały zrealizowane w kwocie 21 tys. zł. Wydatki w tym dziale zostały zaplanowane w 2003 r. na 6,256 mln zł. Ich realizacja wyniosła 6,245 tys. zł, co stanowiło 99,8 proc. planu. W ostatnim fragmencie projektu opinii chciałbym przedstawić państwu jeszcze jedno spostrzeżenie. Chodzi o to, że Najwyższa Izba Kontroli wydała pozytywną ocenę o wykonaniu budżetu państwa w 2003 r. w części 29 - Obrona narodowa, jednocześnie wskazując na pewne uchybienia. Odnotowuje się, iż zastrzeżenia sformułowane przez Najwyższą Izbę Kontroli wobec Ministerstwa Obrony Narodowej w zakresie planowania dochodów, windykacji należności oraz przekroczenia limitu zatrudnienia żołnierzy zawodowych nie miały istotnego wpływu na wykonanie budżetu. Proponujemy, żeby Komisja przyłączyła się do wniosków zawartych w informacji Najwyższej Izby Kontroli. Już wcześniej przedstawiłem państwu 6 wniosków, które zostały sformułowane w raporcie pokontrolnym.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JanSieńko">Przedkładam projekt uchwały do rozpatrzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#StanisławJanas">Dziękuję. Przystępujemy do dyskusji. Zabiorę głos jako pierwszy. Myślę, że projekt opinii odzwierciedla to, co zostało zawarte w informacji ministra obrony narodowej, a także w informacji Najwyższej Izby Kontroli, która oceniła wykonanie budżetu przez Ministerstwo Obrony Narodowej w 2003 r. W opinii wskazano elementy pozytywne, a także pewne uchybienia, których dopatrzyła się Najwyższa Izba Kontroli. Jednak uchybienia te nie mogą mieć istotnego wpływu na ocenę wykonania budżetu. Uchybienia były nieznaczne, w związku z czym trudno jest mieć z tego powodu jakieś pretensje do kierownictwa Ministerstwa Obrony Narodowej. Należy zauważyć, że w 2003 r. realizowane były najważniejsze cele, które stawialiśmy przed ministrem obrony narodowej. Wśród tych celów warto wskazać na realizację programu modernizacji technicznej sił zbrojnych. Można stwierdzić, że znacząco i systematycznie wzrastają środki, które przeznaczone są na zakupy i modernizację sprzętu, a także na wyposażenie armii. Realizowany był także program restrukturyzacji armii, który przewidywał zmniejszenie jej liczebności do poziomu 150 tys. żołnierzy. Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła w swojej informacji, że w porównaniu do planowanych limitów oraz planu zatrudnienia przeciętne zatrudnienie było niższe o 11.338 osób, czyli o 8 proc. Stwierdzono niezgodność planu wydatków na wynagrodzenia z przewidywanym zatrudnieniem. Plan wydatków na wynagrodzenia został zrealizowany w 99,8 proc. Natomiast zatrudnienie było niższe od planowanego o ponad 11 tys. żołnierzy, a więc o 8 proc. Należałoby tę sprawę wyjaśnić. Czy oznacza to, że pieniądze przeznaczone na wolne etaty zostały przeznaczone na podniesienie wynagrodzeń pracowników i żołnierzy? Najwyższa Izba Kontroli oceniła także przesunięcia środków na dostosowanie lotnisk. Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli niepokojące są opóźnienia w przygotowaniu infrastruktury lotniskowej do eksploatacji samolotów wielozadaniowych oraz w zakresie systemu dowodzenia i łączności. Czy sytuacja jest naprawdę aż tak niepokojąca? Czy realizacja tych zadań zostanie rozłożona w czasie w taki sposób, że nie będzie to miało istotnego wpływu na osiągnięcie celu, jakim jest dostosowanie lotnisk do przyjmowania samolotów NATO? Następne pytanie kieruję do prezesa Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Chodzi mi o realizację celu, jakim jest zabezpieczenie mieszkań dla naszych żołnierzy. Chciałbym dowiedzieć się, na jakim etapie realizacji tego celu jesteśmy obecnie. Kolejne pytanie kieruję do generała Marcina Krzywoszyńskiego. Dotyczy ono zmian dotyczących zakupów sprzętu wojskowego. Zawsze w sprawozdaniu o wykonaniu budżetu mogliśmy znaleźć informację wskazującą w ilu pozycjach planu zakupów dokonano zmian. Pamiętam nawet taką sytuację, gdy plan miał 350 pozycji, a dokonano w nim 320 zmian. Chciałbym dowiedzieć się, czy ta tendencja nadal istnieje. Czy nadal zmiany są tak częste? Zawsze w dyskusji o wykonaniu budżetu poruszano ten problem. Ministerstwo Finansów oraz Najwyższa Izba Kontroli wskazywały, że w trakcie roku budżetowego dokonuje się zbyt wielu zmian, co podważa zasadność podejmowania decyzji na początku roku.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#StanisławJanas">Zgadzam się z opinią przedstawioną przez posła Jana Sieńko. Myślę, że Komisja może przyjąć przedstawiony przez niego projekt. Kto z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PrzemysławGosiewski">Chciałbym zadać panu ministrowi kilka pytań. Zacznę od pytania o charakterze prawnym. Czy w Ministerstwie Obrony Narodowej obowiązuje Kodeks postępowania administracyjnego? Pytanie to związane jest z tym, że w końcu marca br. skierowałem dwa pisma do Ministerstwa Obrony Narodowej. Do generała Romana Iwaszkiewicza skierowałem pismo w sprawie prac badawczo-rozwojowych, a do generała Zbigniewa Jabłońskiego w sprawie wykorzystania w siłach zbrojnych oficerów, którzy zdobyli wykształcenie wojskowe w innych krajach NATO. Rozumiem, że odpowiedź powinna być udzielona w ciągu miesiąca. Taki termin określa Kodeks postępowania administracyjnego. W sprawach szczególnie skomplikowanych odpowiedź powinna zostać udzielona w ciągu dwóch miesięcy. W tym przypadku sprawa nie była zbytnio skomplikowana. Jednak od marca upłynęły już ponad 3 miesiące. Członkowie Komisji Obrony Narodowej kierują do Ministerstwa Obrony Narodowej pisma z prośbą o różne informacje. Dlaczego na swoje pisma nie otrzymują odpowiedzi? Jednocześnie chciałbym podziękować generałowi Marcinowi Krzywoszyńskiemu, od którego otrzymałem odpowiedź. Do niego wysłałem trzecie pismo, które wtedy skierowałem do Ministerstwa Obrony Narodowej. Przejdę teraz do spraw związanych z tematem dzisiejszego posiedzenia Komisji. Proszę o wyjaśnienie, jak ostatecznie wygląda sprawa wskaźnika udziału wydatków obronnych w produkcie krajowym brutto. Po przeczytaniu materiałów nadesłanych przez Ministerstwo Obrony Narodowej, a zwłaszcza informacji zawartych na str. 4 i 6 tego materiału odnoszę wrażenie, że realizacja programu wyposażenia sił zbrojnych w samolot wielozadaniowy została wliczona do wskaźnika udziału wydatków obronnych w PKB w wysokości 1,95 proc. Wskazują na to podane w tych materiałach informacje. Jak sprawa ta wygląda na tle przepisów ustawy o modernizacji sił zbrojnych? Czy nie mamy tu do czynienia z pewną pułapką? Na razie na realizację tego programu przeznaczane są niewielkie kwoty. Łączne wydatki na ten program nie przekroczyły 130 mln zł. czy jednak wliczanie tych wydatków do tego wskaźnika nie stanie się obowiązującą praktyką? Przypomnę, że w 2003 r. wydatki na program samolotowy zostały wliczone do tego wskaźnika. Dyskutowaliśmy o tym przy okazji prac nad projektem budżetu. Podobna praktyka występuje w 2004 r. Czy nie jest to niebezpieczny precedens? W przyszłym roku kwoty przeznaczone na realizację programu wyposażenia sił zbrojnych w samoloty wielozadaniowe będą już bardzo duże. Na podstawie obecnego precedensu kwoty te mogą zostać także wliczone do tego wskaźnika. Następna uwaga dotyczy środków FMF. Na str. 26 podano informacje o wykorzystaniu tych środków. Wskazano, że środki te zostały przede wszystkim wykorzystane na zakup 217 samochodów terenowych. Po odjęciu podanych kwot okazuje się, że w 2003 r. pozostało jeszcze 5 mln dolarów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanuszZemke">Niewykorzystane środki przechodzą na następny rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PrzemysławGosiewski">Chciałbym dowiedzieć się, w jakim zakresie środki te zostaną wykorzystane. Na jednym ze spotkań pan minister przedstawił nam niezwykle obiecującą informację. Mówił pan o tym, że istnieje możliwość zwiększenia środków FMF i przeznaczenia ich nie tylko na samoloty transportowe, ale także na realizację innych zadań. Czy w tej sprawie nastąpił jakiś postęp? Rozumiem to, że dzisiejsze posiedzenie Komisji jest posiedzeniem otwartym, w związku z czym nie o wszystkim możemy mówić. Chciałbym jednak, żeby pan minister poinformował nas o tym, w jakim kierunku zmierzają działania w tym zakresie. Mówiąc o środkach FMF chciałbym zadać jeszcze jedno pytanie. Czy koszty obsługi tego programu muszą być tak wysokie? Rozumiem, że koszty te pokrywane są ze środków, które zostały przyznane Polsce. Proszę spojrzeć na koszty administracyjne obsługi tego programu w latach 1995–2003. Na ten cel wydano ponad 4 mln dolarów. Czy w państwa ocenie koszty obsługi są na odpowiednim poziomie? Może należałoby podjąć negocjacje w sprawie obniżenia tych kosztów. Następna uwaga dotyczy zakupów. Sprawa ta była już kilka razy poruszana na posiedzeniach Komisji Obrony Narodowej. Chodzi o to, że przy poszczególnych zakupach uzbrojenia nie podawano konkretnych kwot. Pan minister zawsze twierdził, że jest to informacja, która ma niezwykle ważne znaczenie dla producenta. Umówiliśmy się, że w informacji o wykonaniu budżetu Komisji pokazane zostaną te kwoty. Mieliśmy dowiedzieć się ile sprzętu zakupiono i w jakiej cenie. Ministerstwo Obrony Narodowej miało także wskazać na ile uzyskana cena była korzystna w stosunku do ceny zaplanowanej w budżecie. Jeśli spojrzymy na informację o wykonaniu budżetu w 2003 r. oraz na informację o wykonaniu budżetu w 2002 r. to możemy zauważyć, że informacja z 2003 r. jest bardzo szczupła i mało precyzyjna. W ubiegłym roku otrzymaliśmy znacznie dokładniejsze informacje o wykonaniu budżetu. Czy jest to jakaś tendencja? Czy informacja o wykonaniu budżetu w 2004 r. będzie bardziej precyzyjna, czy tylko ogólna? Czy zawierać będzie informacje, które można znaleźć np. w „Polsce Zbrojnej”? Następne pytania dotyczą czołgów Leopard i samolotów Mig 29. Na str. 15 podano koszty dotyczące tego sprzętu. Czy koszty te są zgodne z koncepcją zakupu tego sprzętu? Przypomnę, że kiedy omawialiśmy sprawę tych zakupów na posiedzeniu Komisji mówiono, iż sprzęt miał być Polsce przekazany bezpłatnie. Mieliśmy ponieść jedynie niewielkie koszty. Czy obietnice składane w tym zakresie zostały utrzymane? Następne pytanie dotyczy prac badawczo-rozwojowych. Proszę o informacje na ten temat. W informacji wskazano, że w stosunku do 2002 r. nastąpił spadek wydatków na prace badawczo-rozwojowe o 6,1 proc. Być może niezbyt dokładnie przeprowadziłem porównanie. Mam jednak wrażenie, że jedyne środki przeznaczone na prace badawczo-rozwojowe pochodziły z Ministerstwa Nauki i Informatyzacji. Wydatki na ten cel wyniosły 119 mln zł, co odpowiada wydatkom w części budżetowej dotyczącej tego Ministerstwa. Czy Ministerstwo Obrony Narodowej przewiduje współfinansowanie tego typu prac? Czy zwiększone zostaną środki na prace badawczo-rozwojowe? Kolejna uwaga dotyczy modernizacji. Niektóre wydatki o podobnym charakterze zostały zaliczone do wydatków majątkowych, a inne do wydatków bieżących.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PrzemysławGosiewski">Na str. 15 i 16 opisane zostały wydatki na modernizację samolotów. Jakie kryterium decyduje o tym, że niektóre wydatki są zaliczane do wydatków majątkowych, a inne wydatki realizowane także w ramach modernizacji do wydatków bieżących? Czy porównując kwoty tych wydatków należy je sumować? Przejdę teraz do sprawy polskiego kontyngentu wojskowego. Wskazano, że niektóre zakupy związane z wyposażeniem w sprzęt i uzbrojenie zostały pokryte ze środków polskich. Można rozumieć, że pewne wydatki zostały pokryte ze środków amerykańskich. Jakie wydatki zostały pokryte ze środków polskich, a jakie z amerykańskich? Za środki FMF zakupione zostały samochody. Czy samochody te nie wzmocniły polskiego kontyngentu wojskowego? Czy wyposażanie kolejnych zmian polskiego kontyngentu wojskowego będzie bardziej planowe? Rozumiem, że w pierwszym okresie w dużej części sprzęt na potrzeby polskiego kontyngentu wojskowego zabierany był z jednostek. Pan minister wyjaśniał to przede wszystkim brakiem czasu. Czy ten sprzęt zostanie odkupiony jednostkom wojskowym w ramach przyszłych zakupów? Czy jednostki będą wyposażane w sposób bardziej planowy? Rozmawialiśmy już o samolotach Hercules. W materiałach Ministerstwa Obrony Narodowej na str. 22 napisano, że koszty przerzutu naszych żołnierzy do Iraku ponosiła strona amerykańska. Pamiętam uzasadnienie, które przedstawiono nam w sprawie zakupu samolotów Hercules. Powiedziano wtedy, że te koszty pokrywa strona polska. Jak jest naprawdę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanuszZemke">Te koszty pokrywają Amerykanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrzemysławGosiewski">W takim razie proszę o wyjaśnienie tej sprawy. Z przedstawionego Komisji materiału niezbyt jasno wynika kto pokrywał jakie koszty. Chciałbym, żeby pan minister jednoznacznie powiedział, kto ponosi koszty przerzutu naszych jednostek. Następna uwaga dotyczy zmian personalnych. Limit etatów miał być zmniejszony o 7 tys. Jednak zmniejszono go o 8,5 tys. W jaki sposób mają być wykorzystane środki na te etaty? Czy ma to jakiś związek z nieoficjalnymi informacjami, że Ministerstwo Obrony Narodowej lub Sztab Generalny Wojska Polskiego przygotowują nowe plany dotyczące kolejnej redukcji liczebności naszych sił zbrojnych. W jakim zakresie prowadzone są prace nad takimi planami? W rozmowach na temat takiego planu padają różne liczby. Mówi się nawet, że liczebność naszej armii ma być zmniejszona o 1/3, a więc do poziomu 100 tys. żołnierzy. Nie chciałbym, żebyśmy dyskutowali o plotkach. Dlatego proszę, żeby pan minister przedstawił na ten temat konkretną informację. Następna uwaga dotyczy osób zatrudnionych na stanowiskach kierowniczych korpusu służby cywilnej. Proszę o podanie informacji o tym, w jaki sposób takie osoby są wykorzystywane w Ministerstwie Obrony Narodowej. Czy prawdą jest, że do pracy przyjmowani są urzędnicy służby cywilnej? Chodzi tu o osoby, które zdały odpowiednie egzaminy i mają odpowiednie przeszkolenie, w tym ukończyły Krajową Szkołę Administracji Publicznej. Czy też przyjmowane są inne osoby, które trafiają na stanowiska przeznaczone dla służby cywilnej? Ile przyjmowanych do pracy osób było wcześniej żołnierzami zawodowymi? Chciałbym także zapytać o dotacje dla organizacji społecznych. Proszę o omówienie zasad współpracy z takimi organizacjami. Jakie organizacje otrzymują tego typu wsparcie? Jaki charakter ma to wsparcie? Danych na ten temat nie znalazłem w przekazanych Komisji materiałach. Jakie były dochody Agencji Mienia Wojskowego? W informacji podano, że ze środków Agencji pokryte zostały pewne koszty związane z obsługą mienia. Nie podano jednak w tym materiale informacji o kluczowym charakterze, która dotyczy dochodów Agencji. Ostatnia uwaga dotyczy świadczeń na rzecz osób fizycznych. Jeżeli odejmiemy środki przeznaczone na renty i emerytury, to pozostanie nam kwota 820 mln zł. Na co te środki były wydatkowane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#StanisławJanas">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. W takim razie zadam dodatkowe pytanie. Minister obrony narodowej podjął decyzję o włączeniu do wyposażenia naszych sił zbrojnych haubicy KRAB. W jaki sposób ta decyzja jest realizowana? W tej sprawie jest do tej pory absolutna cisza. Huta Stalowa Wola o nic się nie dopomina. Może w tej sprawie zawarte zostało jakieś porozumienie. Interesuje mnie, co dzieje się w tej sprawie. Byłoby dobrze, gdybyśmy mogli dowiedzieć się, jakie zaległe zobowiązania ma Ministerstwo Obrony Narodowej wobec żołnierzy, a zwłaszcza żołnierzy zwolnionych ze służby. Mam na myśli przede wszystkim zobowiązania finansowe związane z wypłatą odpraw. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MarekMuszyński">W informacji jest mowa o zaległościach Agencji Mienia Wojskowego względem budżetu państwa. Chciałbym dowiedzieć się, czego dotyczą te zaległości. Podano, że zaległości sięgają kwoty 950 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ZbyszekZaborowski">W materiałach napisano, że konieczność wyasygnowania środków na misję w Iraku nie spowodowała ograniczenia realizacji zadań istotnych dla obronności. Dalej napisano, że spowodowała ona konieczność zaniechania lub przełożenia na lata następne mniej istotnych przedsięwzięć. Jakiego typu są te mniej istotne przedsięwzięcia, które zostały wykreślone z planu w ubiegłym roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#StanisławJanas">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JanuszZemke">Zacznę od odpowiedzi na pytanie posła Przemysława Gosiewskiego. Jeśli otrzymują państwo odpowiedzi z opóźnieniem, to chciałbym za to przeprosić w imieniu Ministerstwa Obrony Narodowej. Na pewno tak być nie powinno. Chciałbym jednak zasygnalizować państwu dwie istotne sprawy. Powiem szczerze, że nie potrafię sobie z nimi poradzić. Codziennie otrzymujemy ok. 40 wystąpień od posłów i senatorów. Ze względu na szacunek dla parlamentarzystów przyjęliśmy taką zasadę, że zanim udzielimy odpowiedzi, powinien ją zaakceptować minister obrony narodowej lub ja. W tej chwili mamy taką sytuację, że w zasadzie większość czasu spędzamy poza Polską. Staramy się, żeby zawsze ktoś z nas był w Polsce. Jednak z tego powodu mogą zdarzać się opóźnienia, za co raz jeszcze przepraszam. Na pewno parlamentarzyści nie powinni oczekiwać na odpowiedź przez 3 miesiące. Jest to dla mnie całkowicie jasne. Odpowiem na pytania dotyczące spraw, o których mam wiedzę. Na pozostałe pytania odpowiedzą moi współpracownicy, którzy są bardziej kompetentni. Generał Marcin Krzywoszyński odpowie na pytania dotyczące spraw metodologicznych. Generał Roman Iwaszkiewicz odpowie na pytania dotyczące prac badawczo-rozwojowych. Przedstawiciele Wojskowej Agencji Mieszkaniowej oraz Agencji Mienia Wojskowego odpowiedzą na pytania dotyczące zakresu działania ich Agencji. Poseł Stanisław Janas pytał o inwestycję na lotniskach. Nie chciałbym ukrywać przed Komisją tego, że proces inwestycyjny, w tym inwestycje na lotniskach, jest procesem łatwym. Przy realizacji tego procesu napotykamy różne rafy. Najważniejszy problem polega na tym, że w ciągu ostatnich 2 lat skala inwestycji prowadzonych w wojsku w jednym roku wzrosła kilkanaście razy. W przypadku lotnisk kumulują się 3 źródła finansowania. Pierwszym źródłem jest tradycyjne finansowanie budżetowe, które przez cały czas utrzymuje się na podobnym poziomie. Drugim źródłem są środki NATO. W tym przypadku mamy do czynienia z lawinowym wzrostem inwestycji NATO. Celowo mówię o tym, że jest to wzrost lawinowy. Jeszcze 2 lata temu inwestycje NATO osiągały poziom 20 mln zł. W roku bieżącym inwestycje NATO mają wartość 600 mln zł. Oznacza to, że w ciągu kilkunastu miesięcy wartość inwestycji NATO wzrosła 30 razy. Trzymam się takiej zasady, że posłom staram się zawsze mówić prawdę. Dlatego zawsze mówię także o dylematach, z którymi się spotykamy. Do tego doszło nam jeszcze trzecie źródło finansowania. Nastąpiła słuszna zmiana ustawy o programie wyposażenia sił zbrojnych w samoloty wielozadaniowe, którą przyjął Sejm. Przypomnę, że poprzednio środki na program samolotowy przeznaczone były na obsługę zakupu samolotu. Po zmianie do programu wpisany został także pakiet logistyczny, którego wcześniej nie było. W związku z tym uzyskaliśmy trzecie ważne źródło zasilania, którym są środki z programu samolotowego. W chwili obecnej większość środków z programu samolotowego nie trafia do Amerykanów. Można powiedzieć, że Amerykanom płacimy za samoloty jedynie symbolicznie. Nie wiem, czy w tym roku wydamy na ten cel 20 mln dolarów. Wydaje mi się, że będzie to nawet mniej. Zdecydowana większość środków z tego programu wydawana jest na inwestycje. Mówię o tym dlatego, że nagle, w ciągu kilkunastu miesięcy, kilkadziesiąt razy zwiększyły się środki na inwestycje lotniskowe.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JanuszZemke">Wykazujemy w tym zakresie dobrą wolę i znacznie większą aktywność niż wcześniej. Umocniliśmy Zakład Inwestycji NATO. W chwili obecnej pracuje w nim już kilkadziesiąt osób. Jednak realizujemy inwestycje nie o wartości 20 mln zł, jak było poprzednio, ale o wartości 1 mld zł. Każda inwestycja oznacza odrębny przetarg. Trzeba uruchomić wszystkie procedury, włącznie z procedurami odwoławczymi. Każda inwestycja wiąże się z rozmowami z władzami lokalnymi. Podam państwu jako przykład Krzesiny. Wszyscy w Krzesinach bardzo cieszą się z tego, że budujemy tam lotnisko. Jednak co chwilę ktoś pyta, czy samoloty będą tam hałasowały. Jeśli tak, to po co budujemy to lotnisko. Ciągle pojawiają się na ten temat różne głosy. Pomimo koncentracji działań na lotniskach nie mogę powiedzieć, że proces ten będzie płynny. Musimy liczyć się z tym, że będą się odzywać ekolodzy, a w przetargach oponować będą różne firmy. Tak dzieje się przy obecnej skali inwestycji na lotniskach. W tej chwili prowadzimy 7 wielkich inwestycji na polskich lotniskach. Mogę państwu powiedzieć, że docelowo na bazę w Krzesinach wydamy ok. 1 mld zł. Na budowę tej bazy przeznaczamy środki własne, a także środki NATO oraz środki z programu samolotowego. Jeśli ktoś zna się na inwestycjach i wie, jaka jest wydolność firm budowlanych, ten wie także o tym, że w polskich warunkach jest to gigantyczna i niezwykle skomplikowana inwestycja. W takim przypadku zawsze mogą pojawiać się jakieś problemy. Wszystkie sprawy na bieżąco analizujemy w Ministerstwie Obrony Narodowej. Staramy się przezwyciężać wszystkie problemy. Jedno z pytań dotyczyło zmian w planie zakupów. Chciałbym państwa poinformować, że na szczęście mamy już za sobą etap, gdy w ciągu roku dokonywano kilkuset zmian w planie zakupów. Pan poseł ma rację mówiąc, że zdarzało się nawet ponad 300 takich zmian. Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że w ubiegłym roku do planu zakupów wprowadzono tylko 53 zmiany. Mówię, że były to tylko 53 zmiany, gdyż musieliśmy przygotować nowy plan zakupów w związku z operacją w Iraku. Zmiany wynikały przede wszystkim z tego, że trzeba było zakupić nowe mundury polowe, urządzenia optoelektroniczne itp. Wydaje mi się, że w tej chwili można już powiedzieć, iż posiedliśmy zdolność bardziej precyzyjnego planowania naszych wydatków. Poseł Przemysław Gosiewski pytał o środki FMF. Obecnych na sali dziennikarzy proszę, żeby nie wykorzystywali informacji, które państwu podam. Nie chciałbym omawiać tych spraw na zamkniętym posiedzeniu Komisji. Zacznę od tego, że środki FMF nie są rozliczane w skali jednego roku. Rozumiem, że poseł Przemysław Gosiewski zadał pytanie o niewykorzystane środki w trosce o to, żeby coś nam nie przepadło. Jeśli dostajemy jakieś pieniądze, to powinniśmy je wydać. Środki FMF przeznaczone są na konkretne programy. Środki te można wykorzystywać do czasu zakończenia programu. Często zdarza się, że po prostu składamy pieniądze. Tak jest np. w przypadku samochodów Hammer. Chcielibyśmy posiadać 450 samochodów typu Hammer. Na ten cel musimy mieć ok. 45 mln dolarów, gdyż jeden samochód kosztuje ok. 100 tys. dolarów. Na przełomie września i października br. powinniśmy wprowadzić na wyposażenie 217 takich samochodów. W przyszłym roku chcielibyśmy wprowadzić kolejne 233 samochody.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#JanuszZemke">Na ten cel zbieramy środki. W ubiegłym roku zostało nam 5 mln, o które pytał pan poseł. Z innych programów też pozostały pewne kwoty. Jakoś sobie z tym poradzimy. W tej chwili w Kongresie Amerykańskim jest już wniosek o środki w wysokości 66 mln dolarów. Podajemy te dane, gdyż mówi się o nich w materiałach Kongresu Amerykańskiego. Myślę, że od 1 października br. będziemy mieli do dyspozycji kolejne 66 mln dolarów. Przypomnę, że w tym roku mamy już 24 mln dolarów. Oznacza to, że będziemy mieli łącznie 90 mln dolarów. Do tego dochodzą pewne oszczędności z poprzednich lat. Środki te chcemy wydać w następujący sposób. Na zakup samolotów Hercules chcemy przeznaczyć 65 mln dolarów. Pozostałe środki będą przeznaczone przede wszystkim na samochody Hammer. Prowadzimy także rozmowy na temat pozyskania bezpilotowych środków rozpoznania i rażenia. Na ten cel potrzeba co najmniej 500 mln dolarów. W tej chwili w rozmowach z Amerykanami zachowujemy się w następujący sposób. Nie mówimy już o samochodach Hammer, gdyż ta sprawa jest już załatwiana. Nie mówimy także o samolotach Hercules. Podpisaliśmy już odpowiednie dokumenty i w zasadzie mamy już na to pieniądze. W tej chwili mówimy o kwocie 500 mln dolarów. Bez tych środków nie będzie nas stać na realizację tego programu. Mogę dodać, że nawet gdybyśmy mieli te pieniądze, to nie dysponujemy odpowiednią techniką. Nie jest to problem, o którym mówią przedstawiciele Wojskowej Akademii Technicznej, dotyczący produkcji odpowiednich samolotów. To jest najprostsza sprawa. Potrzebny jest jednak cały system kierowania. Chcemy pozyskać samoloty rozpoznawcze o zasięgu ok. 150 km i precyzji działania do 0,5 metra. Na pewno zdają sobie państwo sprawę z tego, że w przypadku takiego kraju jak Polska daje to całkowitą kontrolę wszystkiego, co dzieje się wokół Polski. Ponadto chcielibyśmy pozyskać bezpilotowe samoloty wyposażone w precyzyjne środki rażenia. W rozmowach z Amerykanami jest to najważniejszy temat. Jeśli uda się nam pozyskać dodatkowe środki, to kolejnym tematem jest indywidualne wyposażenie żołnierzy. Sprawa ta jest przedmiotem niezwykle delikatnych negocjacji. Dlatego bardzo proszę dziennikarzy, żeby nie popsuli rozmów, które toczą się w cztery oczy. Pytali państwo o koszty związane z czołgami Leopard i samolotami Mig 29. Nie mam żadnych sygnałów, które świadczyłyby o tym, że wydatki związane z czołgami Leopard są większe niż planowaliśmy. Chciałbym jednak uczciwie powiedzieć, że czołgi Leopard nie są pierwszym przedmiotem troski ze strony Ministerstwa Obrony Narodowej. Ostatnio czołgi te odbyły ćwiczenia, gdzie strzelały przy użyciu ostrej amunicji. Ćwiczenia i strzelania wypadły dobrze. Moim zdaniem, jeśli chodzi o czołgi Leopard, to nie powinniśmy wydawać większych środków na amunicję i inne rzeczy, jeśli parlament nie podejmie w tej sprawie innej decyzji. Na pewno powinniśmy utrzymywać zapasy amunicji dla tych czołgów na 7 dni. Nie ma jednak potrzeby, żebyśmy otrzymywali zapasy amunicji na 30 dni. Gdzie możemy użyć czołgów Leopard? Załóżmy, że chcielibyśmy wyposażyć czołgi Leopard w zapasy amunicji na 30 dni. Nie sądzę, żeby w interesie Polski leżało wysyłanie czołgów Leopard na misje poza terytorium naszego kraju. Są kraje bogatsze od nas. Niech te bogatsze kraje płacą za użycie w takich misjach swoich czołgów.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#JanuszZemke">Wysłanie czołgów do misji nie jest żadnym problemem. Moglibyśmy to zrobić. Jednak musimy mieć świadomość, że jeśli zostaną wysłane, to trzeba będzie ich używać. Chcę podkreślić, że czołgi są używane w działaniach ofensywnych. Nie chcielibyśmy, żeby nasi żołnierze brali udział w takich działaniach. Z tego powodu czołgi nie są priorytetem, jeśli chodzi o wydatki. Przed przybyciem na posiedzenie Komisji rozmawiałem z kierownictwem firmy Rheinmetal oraz kierownictwem PHZ Bumar. Firmy te są już po rozmowach. Zawarły już umowę. W Polsce będzie produkowana amunicja w takiej ilości, w jakiej będzie potrzebna. Jednak nie będzie to ilość znacząca. Chcę państwu o tym uczciwie powiedzieć. I tak nie mamy co zrobić z czołgami wyposażonymi w komplety amunicji. W przypadku samolotów Mig 29 sprawa jest bardziej poważna. Niedawno ukazała się pewna publikacja. Gdy ją czytałem, to przecierałem oczy. Za samoloty Mig 29 zapłaciliśmy 1 euro. Taka jest prawda. Samolotów Mig 29 było łącznie 23. Jeden z nich nie nadawał się do latania, w związku z czym pozostał w Niemczech. Pozostałe 22 samoloty samodzielnie przyleciały do Polski. Zwracam państwa uwagę na to, że nie przywoziliśmy ich transportem drogowym lub kolejowym. Te wszystkie samoloty latają. Jednak wymagają modernizacji. W tej sprawie doszło pomiędzy nami, a Niemcami do pewnego sporu. Niemcy chcieli nam sprzedać samoloty za 1 euro, jednak pod warunkiem, że doprowadzimy je do stanu używalności w ich zakładach. Z różnych względów nie wyrażaliśmy na to zgody. Chcemy, żeby samolotami tymi zajęły się Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 w Bydgoszczy. Natomiast silniki mają być robione w Wojskowych Zakładach Lotniczych w Warszawie. Chcę powiedzieć, że w mediach ukazały się na temat samolotów Mig 29 nieprawdziwe informacje. Boleję nad tym, o czym piszą media. Musiałbym jednak zaczynać każdy swój dzień od prostowania nieprawdziwych publikacji. Uważamy, że szkoda na to czasu. W budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej na 2004 r. zaplanowano na samoloty Mig 29 z Niemiec kwotę 25 mln zł. Te środki mamy w naszym budżecie. Środki te wystarczą na przygotowanie 2 samolotów. Przewidujemy, że w przyszłym roku oraz w latach następnych przeznaczymy na ten cel ponad 100 mln zł. Na doprowadzenie części samolotów Mig 29 z Niemiec do stanu używalności, a także na ich modernizację przewidujemy wydatki na poziomie 130 mln zł, chociaż mogę się pomylić o kilka milionów złotych. Będą to dodatkowe środki oprócz tych, które są przewidziane na modernizację samolotów Mig 29 z Mińska Mazowieckiego. Po modernizacji samoloty Mig 29 będą stacjonowały na lotnisku w Malborku. Raz jeszcze informuję, że pieniądze na ich modernizację mamy w budżecie na rok bieżący. Planujemy także środki w budżetach na lata następne. Istotne jest to, że sprawność techniczna samolotów Mig 29 z Niemiec była oceniana według innych zasad. Były one oceniane według rzeczywistego stanu zużycia. To wymaga zmiany, ale na to mamy środki. O pracach badawczo-rozwojowych znacznie lepiej ode mnie powie państwu generał Roman Iwaszkiewicz. Kolejne pytania dotyczyły polskiego kontyngentu wojskowego. Pytali państwo o to, co mamy swojego, a co od Amerykanów. Czy przewidujemy dodatkowy sprzęt dla następnej zmiany? Podawaliśmy już państwu szczegółowo, jaki sprzęt wyjechał do Iraku.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#JanuszZemke">Amerykanie pokrywają całość naszych kosztów logistycznych, związanych z samolotami i statkami. W tej chwili mamy 5 statków. Ostatnio przypłynął do nas 6 statek. Amerykanie pokrywają całe koszty utrzymania w bazach. Płacą za wyżywienie, wodę i paliwo. Planujemy, że w roku bieżącym na misję w Iraku wydamy ok. 309 mln zł. Mogę powiedzieć, że wydatki amerykańskie będą wyższe. Jeśli chodzi o sprzęt, to od Amerykanów otrzymaliśmy w Iraku pojazdy, w tym samochody terenowe oraz sprzęt optoelektroniczny takiej generacji, jaka nie jest produkowana w Polsce. Tego sprzętu mamy kilkaset sztuk. Od Amerykanów otrzymaliśmy także nowe radary pola walki o bardzo wysokiej rozdzielczości, które mogą działać w nocy. Takich radarów także nie mieliśmy w naszym wojsku. Amerykanie udzielili nam także pomocy w zakresie łączności, a zwłaszcza łączności satelitarnej. Na pewno wiedzą państwo o tym, że Polska nie dysponuje taką łącznością. Moim zdaniem otrzymujemy istotną pomoc w zakresie techniki. Nie przewidujemy istotnego doposażenia naszego kontyngentu. Chcę o tym powiedzieć wprost. Nasze zamiary są dokładnie przeciwne. Dzisiaj podaję tę informację po raz pierwszy. Rano mówiłem o tym w wywiadzie dla telewizji TVN 24. Po raz pierwszy wycofaliśmy część sprzętu z Iraku. Niedawno przypłynął do Polski statek, który przywiózł część sprzętu z Iraku. Ten sprzęt został już przekazany do brygady logistycznej w Opolu. Stało się tak dlatego, że kiedy po raz pierwszy wysyłaliśmy nasz kontyngent do Iraku, staraliśmy się zabezpieczyć na różne ewentualności. Musieliśmy przyjąć taką zasadę, że jeśli gdzieś wysyłamy nasze wojsko, to trzeba je wyposażyć w taki sposób, żeby żołnierze mogli przeżyć bez żadnej pomocy przez 30 dni. Dlatego pierwsza zmiana jadąca do Iraku zabrała wszystko, co było potrzebne na 30 dni. Później śmiano się z nas, że zabraliśmy tam np. mąkę. Zrobiliśmy tak dlatego, że nie mieliśmy żadnej gwarancji, iż tak szybko zostanie uruchomiona logistyka amerykańska. Z tego powodu do Iraku zabrano kuchnie polowe, samochody chłodnie, piekarnie oraz inny sprzęt logistyczny. Zrobiliśmy to celowo. Okazało się, że amerykańska logistyka zadziałała bardzo szybko. W tej sytuacji nie było potrzeby używania naszego sprzętu. Był to nowy sprzęt, który w ogóle nie był jeszcze używany. Ostatnio przywieźliśmy ten sprzęt do Polski. Jeśli postałby dłużej w Iraku, to nie wiadomo, w jakim stanie wróciłby kiedyś do kraju. Oznacza to, że rozpoczął się proces odwrotny, który polega na wycofywaniu części sprzętu. Przywieźliśmy do kraju sprzęt, który nie jest tam potrzebny i nie będzie potrzebny w przyszłości. W najbliższym czasie nie przewidujemy doposażenia naszych jednostek. W zasadzie do Iraku wysyłane będą części oraz elementy służące do ochrony baz. W zasadzie przekazaliśmy już wszystko to, czego chcieli nasi dowódcy. W tej chwili nie przewidujemy już większych dostaw sprzętu. Pytali państwo także o transport. W tym przypadku sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. W Iraku za cały transport planowy odpowiadają Amerykanie. W tej chwili rozpoczynamy rotację naszego kontyngentu. Mogę państwa poinformować, że w związku z tym trzeba będzie wykonać 90 lotów. Wielkie samoloty pasażerskie będą kursować w obie strony.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#JanuszZemke">Za te przeloty odpowiadają Amerykanie, którzy je także finansują. Amerykanie finansują także cały nasz system ewakuacyjny, łącznie z przewozem zwłok i rannych, jeśli zajdzie taka potrzeba. Ostatnio poparzony został jeden z naszych żołnierzy. Poparzenia objęły 80 proc. jego ciała. W momencie kiedy lekarze zgłoszą, że nadaje się do przerzutu, zostanie przerzucony do Rumstein. W tym przypadku decyzja należy do lekarzy. Przerzut następuje w ciągu kilku godzin po podjęciu decyzji. Chcę państwu powiedzieć, że do tej pory system ewakuacyjny działał bez zarzutu. W tym przypadku muszę się odnieść do Amerykanów z szacunkiem. Jeśli tylko prosiliśmy ich o ewakuację rannych, to nigdy nie pytali nas, czy jest 10 rannych, czy tylko 1. Nawet jeśli był tylko 1 ranny, to samolot Hercules przewoził go do Rumstein. Nie było ani jednego przypadku, żeby Amerykanie się zawahali w takiej sytuacji. Natomiast Amerykanie wahali się w sytuacjach, gdy ewakuowane miały być osoby, które nie są żołnierzami. Przyznam, że w takich przypadkach mamy duży kłopot. Podam państwu przykład. Powiedzmy, że do Iraku poleciał dziennikarz, który zginął. Zwłoki trzeba przewieźć do Polski. W takim przypadku Amerykanie pytają, dlaczego mają finansować transport zwłok dziennikarza, który nie był zgłoszony do kontyngentu. Mówią, że dowiedzieli się o nim dopiero wtedy, gdy zginął. Pytają, dlaczego mają za to płacić. Uważają, że koszty przewozu powinna sfinansować telewizja, która wysłała go do Iraku. Jednak muszę stwierdzić, że nawet w takich sytuacjach Amerykanie nam pomagali. Transport funkcjonuje dobrze. Za transport płacimy wtedy, gdy pojawiają się jakieś elementy dodatkowe. Jako przykład podam, że koszty te ponosimy wtedy, gdy awaryjnie wysyłamy z Polski części do naszego sprzętu. Jeśli mamy kłopoty z jakimś sprzętem, to po części wysyłamy samolot polski. Jeśli wysyłamy jakiś dodatkowy sprzęt poza planem, to leci samolot polski. Płacimy za cały transport do Afganistanu. Muszę zaznaczyć, że jest on makabrycznie drogi. Płacimy także za cały transport na Bałkany. Powiem państwu, dlaczego tak bardzo zależy nam na pozyskaniu samolotów Hercules. Moim zdaniem już nigdy więcej nie powtórzy się sytuacja, którą mamy w tej chwili w misji w Iraku. Nigdy więcej nikt nie sfinansuje nam kosztów transportu. Udało nam się to zrobić tylko raz. Następnym razem, jeśli wysyłać będziemy nasze wojsko za granicę, to będziemy musieli pokryć całe koszty pobytu, w tym koszty transportu. Jeśli nie będziemy mogli pokryć tych kosztów, to nie wyślemy naszych wojsk za granicę, gdyż po prostu nie będzie nas na to stać. Jest to poważny problem. Pytali państwo o plany dotyczące redukcji liczebności wojska. Mogę odpowiedzieć, że nic mi nie wiadomo o jakichkolwiek pracach, które dotyczyłyby redukcji liczebności wojska. Osiągnęliśmy limit określony na 150 tys. żołnierzy. Nie pracujemy nad tym, żeby tę liczbę zmniejszyć. Natomiast pracujemy nad tym, żeby w naszej armii zwiększyć liczbę żołnierzy zawodowych. Chciałbym wyjaśnić, skąd biorą się dyskusje na ten temat, których echa mogą pojawiać się w niektórych jednostkach. Może się to brać stąd, że planujemy koncentrację jednostek w garnizonach. Wybraliśmy docelowo 45 garnizonów. Wynika to z faktu, że mamy majątek, którego nie będziemy w stanie utrzymać. Mówię o tym w kategoriach państwa. Państwo nie będzie w stanie tego majątku utrzymać. W chwili obecnej nadal mamy żołnierzy w 660 miejscowościach w całej Polsce. W niektórych miejscowościach stacjonuje pluton lub kompania. Podam państwu przykład, który dotyczy Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej. Chcemy budować bazy lotnicze. Jedna z takich baz ma powstać w Krzesinach. Chcemy, żeby obok bazy lotniczej w Krzesinach ulokować także dywizjony obrony przeciwlotniczej. Będą one chronić bazę. Kiedy żołnierze dowiadują się, że będziemy likwidować jakiś garnizon, to od razu myślą, że zmniejszamy liczebność armii. Tak nie będzie. Chcemy jednak dokonać komasacji jednostek. Nadal mamy 27 lotnisk. W kraju takim, jakim jest Polska wystarczy nam kilka dużych baz lotniczych. Nie ma potrzeby utrzymywania w Polsce 27 lotnisk. Potrzebujemy 7 baz głównych i 7 zapasowych. Jest to plan maksymalny. Pracujemy nad koncepcją komasacji wojska w garnizonach i bazach.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#JanuszZemke">Dodatkowo mogę poinformować, że obecnie wykorzystanie infrastruktury w garnizonach wynosi od 10 do 70 proc. Oznacza to, że utrzymujemy puste powierzchnie. Infrastrukturę trzeba ogrzewać i pilnować jej. Te prace mogą powodować podejrzenia, że chcemy zredukować liczbę żołnierzy. Jednak nic mi nie wiadomo o prowadzeniu takich prac. Jest dokładnie przeciwnie. Chcemy zwiększyć liczbę żołnierzy zawodowych. Poseł Stanisław Janas pytał o haubicę KRAB oraz zestawy artyleryjskie Loara. Powiem wprost, że nie są to podstawowe priorytety Ministerstwa Obrony Narodowej. Nawet jeśli mielibyśmy pewną liczbę haubic KRAB, to co z nimi moglibyśmy zrobić w Polsce? Z pewnych powodów chcemy mieć w naszym wojsku moduł haubic KRAB. Jednak te zakupy mają być finansowane z przychodów z prywatyzacji naszego przemysłowego potencjału obronnego. Już wcześniej informowaliśmy o tym Komisję. Jeśli pojawią się jakieś przychody z prywatyzacji przemysłowego potencjału obronnego, to chcielibyśmy zakupić 4–6 zestawów KRAB. Chciałbym jednak poinformować, że wprowadzanie haubic KRAB oznaczać będzie głębokie zmiany w naszych dwóch brygadach artyleryjskich. Dla wszystkich powinno to być jasne. KRAB ma zdolność wielokrotnie większą niż Goździk lub Dana. Od razu pojawi się pytanie, czy przy takim sprzęcie musimy mieć potencjał artyleryjski na poziomie brygady. Na pewno taki potencjał nie będzie potrzebny. Od razu chcę państwu zasygnalizować ten problem. Na szczęście nie będzie to już mój problem. Każdy ma jakiś limit problemów, które musi rozstrzygać. Jednak kiedyś ktoś będzie musiał ten problem rozstrzygnąć. Tyle mogę państwu powiedzieć na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MarcinKrzywoszyński">Odniosę się do kilku szczegółowych kwestii, które zostały poruszone w trakcie dyskusji. Pierwszy problem dotyczy niezgodności planowanego zatrudnienia z funduszem płac. Na ten problem zwróciła uwagę Najwyższa Izba Kontroli, wskazując, że planowany limit zatrudnienia był mniejszy od faktycznego zatrudnienia o 8 proc. Chciałbym zauważyć, że sprawa ta dotyczy także liczby pracowników objętych systemem mnożnikowym, a także liczby żołnierzy zawodowych. Można powiedzieć, że żołnierze zawodowi także objęci są systemem quasi mnożnikowym. W Ministerstwie Obrony Narodowej dążymy do zmniejszenia tej różnicy. Chciałbym jednak zwrócić państwa uwagę na to, że w żadnym ministerstwie plan nie pokrywa się w tym zakresie z wykonaniem. Każde ministerstwo planuje w swoim budżecie pewną nadwyżkę. Robimy to kierując się przede wszystkim tym, że określone są limity przy naliczaniu funduszu wynagrodzeń, które dotyczą zwłaszcza pracowników objętych systemem mnożnikowym. Można przyjąć dwa sposoby działania. Pierwszy sposób dotyczy zatrudnienia pracowników w liczbie określonej w limicie. W takim przypadku ich wynagrodzenie będzie takie, jakie wychodzi z prostego przeliczenia. Drugi sposób działania polega na tym, że mając określony limit i fundusz płac zatrudniamy mniejszą liczbę pracowników, w związku z czym możemy im zapłacić nieco więcej. Dzięki temu lepiej organizujemy zatrudnienie dla wszystkich pracowników w Ministerstwie Obrony Narodowej. Przyjęliśmy drugi z tych dwóch sposobów działania. Dążymy do tego, żeby w zdecydowany sposób ograniczyć tę różnicę. Pierwsza zmiana w tym zakresie będzie możliwa do zauważenia już w 2005 r. Należy jednak zauważyć, że już w 2003 r. rozpoczął się proces zmian w tym zakresie. Potwierdza to informacja, że jeszcze w poprzednim roku różnica ta wynosiła 12 proc. Natomiast w 2003 r. wynosi ona 8 proc. Od 1 lipca br. wchodzi w życie nowy system. W ramach tego systemu będziemy obsadzać stanowiska etatowe w pełnym wymiarze. Etat będzie istnieć po to, żeby go obsadzić. Limit etatów oznacza, że do wykonania zadań w danej jednostce potrzeba określoną liczbę osób. Jeśli tych ludzi nie ma, może to oznaczać, że liczba etatów została określona w niewłaściwy sposób. Wraz z określeniem nowej liczby etatów oraz wejściem w życie nowej pragmatyki służbowej dokonuje się pewna reorganizacja. W związku z tym różnica pomiędzy planowanym limitem etatów, a faktycznym zatrudnieniem będzie się zdecydowanie zmniejszać. Pytali państwo o wskaźnik udziału wydatków obronnych w produkcie krajowym brutto. Chciałbym omówić tę kwestię w aspekcie prawnym. Później odniosę się do sposobu pokazania tego wskaźnika w naszej informacji. Art. 7 ustawy o przebudowie i modernizacji Sił Zbrojnych określa wartość tego wskaźnika na poziomie 1,95 proc. produktu krajowego brutto. Jest to zobowiązanie dla Rady Ministrów, która powinna w projekcie budżetu przedkładanym Sejmowi zachować ten wskaźnik na odpowiednim poziomie. Jednak wcale nie oznacza to, że suwerenny parlament nie może zmienić wartości tego wskaźnika. Zwracam uwagę, że przepis ten nie stanowi obliga dla parlamentu. Jest to wyłącznie obligo dla rządu, który przedstawia projekt ustawy budżetowej. Wynika to ze sposobu sformułowania przepisu zawartego w art. 7 ustawy o przebudowie i modernizacji Sił Zbrojnych.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#MarcinKrzywoszyński">Powiem teraz o danych zawartych w naszej informacji. Przytoczyliśmy w niej dane, które pokazują faktyczne wykonanie budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej w odniesieniu do produktu krajowego brutto. Chcieliśmy pokazać, jak wyglądało to na etapie planowania, a jak na etapie realizacji. Chcąc w prawidłowy sposób ocenić tę sprawę, musimy wziąć pod uwagę to, w jaki sposób kształtował się produkt krajowy brutto, czy był wyższy od planowanego, czy też niższy? Wskaźniki wzrostu PKB przyjęte do planowania budżetowego były niższe od faktycznego wykonania. Produkt krajowy brutto wzrósł w 2003 r. o 3,8 proc. Jednak wydatki mogły być realizowane jedynie na takim poziomie, jaki został przyjęty w planie budżetowym. Jeśli porównamy faktycznie zrealizowane wydatki w Ministerstwie Obrony Narodowej z wyższym niż planowano produktem krajowym brutto, to wskaźnik udziału wydatków obronnych w PKB wyniesie 1,9 proc. Pytali państwo, czy przy prezentacji tego wskaźnika braliśmy pod uwagę wydatki na samoloty wielozadaniowe. Wydaje się, że nie ma to większego znaczenia, jeśli precyzyjnie wyjaśniamy, jakie elementy bierzemy pod uwagę w naszej prezentacji. Mogę państwa poinformować, że obliczając wskaźnik na poziomie 1,9 proc. braliśmy pod uwagę faktyczne wykonanie budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej, faktyczne wykonanie wydatków obronnych w innych ministerstwach oraz środek specjalny. Są to podstawowe źródła finansowania zadań obronnych. Wydatki z tych trzech źródeł dają nam wskaźnik na poziomie 1,9 proc. W ustawie nie został zapisany mechanizm korygowania wysokości budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej w trakcie roku budżetowego, jeśli okaże się, że produkt krajowy brutto jest wyższy od planowanego. Warto zauważyć, że dane dotyczące wysokości PKB, które były prezentowane jeszcze w trakcie 2003 r., były jedynie prognozami. Główny Urząd Statystyczny ogłasza dane o faktycznej wysokości PKB znacznie później. Jeśli się nie mylę, to wstępne dane o jego wysokości za 2003 r. zostały podane w kwietniu lub w maju bieżącego roku. Była to jedynie wstępna informacja. Pełne dane zostaną podane dopiero w roczniku statystycznym. Potrzebny jest czas na dokładne obliczenie wartości produktu krajowego brutto. Zwracam uwagę na to, że w 2004 r. także mamy do czynienia jedynie z prognozowaną wartością PKB. W tej chwili minister finansów przygotowuje projekt budżetu państwa. Jednak do tej pory może korzystać jedynie z pewnej prognozy, która dotyczy wykonania produktu krajowego brutto w 2004 r. Jeśli dobrze pamiętam, to minister finansów założył, iż jego wzrost ukształtuje się na poziomie 5,8 proc. Jednak niektórzy eksperci uważają, że wzrost ten wyniesie 6 proc. Równie dobrze może okazać się, że procesy gospodarcze w drugiej połowie roku nie będą już tak pomyślne, jak były w pierwszych miesiącach 2004 r. W dalszym ciągu mamy do czynienia z kategorią prognostyczną, a nie faktyczną. Pytali państwo także o środki FMF. W ramach tych środków finansowane są koszty administracyjne. Są to środki, które Amerykanie przeznaczają z własnych pieniędzy na obsługę realizowanych programów. Przyznam szczerze, że nie wiem dokładnie, czego dotyczą te koszty. Sądzę, że pełniejszą informację na ten temat będzie mógł przedstawić państwu generał Roman Iwaszkiewicz. Można jednak powiedzieć, że na poziom tych wydatków administracyjnych nie mamy zbyt wielkiego wpływu.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#MarcinKrzywoszyński">Mogę zgodzić się z opinią, że przedstawiona Komisji informacja nie jest zbyt obszerna. Jednak jest treściwa. W naszym materiale zawarliśmy najważniejsze dane. Zawsze stajemy przed pewnym dylematem. W informacji możemy podać wiele różnych danych, które trudno będzie skojarzyć ze sobą. Przyznam, że czasami ja sam zaczynam się trochę gubić. Dodam, że jest to tylko jedna z wielu różnych informacji, które dotyczą wydatków obronnych. Pierwsza z nich składa się z 5 lub 6 tomów. Myślę, że znają państwo tę informację, gdyż otrzymał ją każdy z posłów. Przedstawiono w niej bardzo szczegółowe dane, dotyczące m.in. wykonania budżetu przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Otrzymali państwo także informację Najwyższej Izby Kontroli. Uzupełnia ona nasze materiały, chociaż z nieco innej strony. My wolimy chwalić się niż ganić. W trakcie prac podkomisji nad sprawozdaniem przedstawialiśmy bardzo szczegółowe informacje. Proszę mi wierzyć, że są to setki tysięcy różnych danych. Podanie ich w tego typu informacji często burzy całościowy obraz. Pracuję z parlamentem od wielu lat. Jestem przekonany, że przekazana państwu informacja ma charakter syntetyczny i konkretny. Pokazuje ona występujące tendencje. Jesteśmy gotowi do tego, żeby w naszych materiałach zamieszczać znacznie więcej danych. Jeśli będzie taka potrzeba, to nie ma także problemu z przedstawieniem informacji niejawnych, zwłaszcza z obszaru modernizacji technicznej. Musimy przestrzegać zasad określonych w ustawie o informacjach niejawnych. Istnieje liczące kilkaset stron opracowanie, będące sprawozdaniem z wykonania planu modernizacji. W opracowaniu rozliczona została każda pozycja z tego planu. To opracowanie jest do wglądu. Możemy je państwu przesłać. Jest to niezwykle szczegółowy materiał analityczny. Dostęp do tego materiału jest nieco utrudniony, gdyż nie jest to materiał jawny. Pytali państwo o kwestie metodologiczne i definicyjne związane z modernizacją techniczną. Wydatki majątkowe definiujemy w taki sposób, w jaki definiuje je obowiązująca klasyfikacja budżetowa i minister finansów. W naszym rozumieniu do wydatków majątkowych zaliczamy wydatki na zakupy uzbrojenia i sprzętu. Istnieje definicja, która określa, jakie wartości zalicza się do tej kategorii. Można powiedzieć, że są to środki trwałe. Do wydatków tych zaliczamy także wydatki na części zamienne do uzbrojenia i sprzętu, a także inwestycje budowlane. Te wszystkie wydatki wchodzą w skład wydatków majątkowych. Pan poseł mówił o wydatkach majątkowych w ramach modernizacji technicznej. Wydatki na modernizację techniczną podzielone są na dwie grupy. W pierwszej grupie mieszczą się wydatki majątkowe dotyczące zakupu uzbrojenia oraz części zamiennych. W tych zakupach może mieścić się także sprzęt powszechnego użytku. W drugiej grupie mamy wydatki bieżące. W 2003 r. do wydatków bieżących zaliczane były wydatki na amunicję, remonty oraz prace badawczo-rozwojowe. Natomiast w 2004 r. wydatki na prace badawczo-rozwojowe będziemy zaliczać do grupy wydatków majątkowych. Uważamy, że wydatki na prace badawczo-rozwojowe są typowymi wydatkami rozwojowymi. Jeśli mówimy o tym, że nasz budżet jest rozwojowy, to dzieje się tak między innymi dzięki wydatkom na badania i rozwój. Sądzę, że tego twierdzenia nie da się zakwestionować.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#MarcinKrzywoszyński">Przyznaję, że w tej sprawie mieliśmy pewien spór z Ministerstwem Finansów, gdyż takie ujęcie tych wydatków nieco odbiega od obowiązującej klasyfikacji. W Ministerstwie Obrony Narodowej za służbę cywilną odpowiedzialny jest dyrektor generalny, który nie bierze udziału w dzisiejszym posiedzeniu Komisji. Mogę powiedzieć jedynie tyle, że generalnie przestrzegamy wszystkich zasad, które wynikają z ustawy o służbie cywilnej. Odbywają się konkursy. Mogę państwa poinformować, że w moim departamencie nie mogę zatrudnić żadnego pracownika cywilnego, jeśli nie przejdzie przez procedurę konkursową. W przypadku konkursu zawsze pojawia się ogłoszenie o naborze kandydatów. Wybór pracownika następuje spośród wielu kandydatów. Jestem przekonany, że takie same zasady obowiązują także w innych departamentach. Mamy także grupę pracowników służby cywilnej. Nie będę mówił o tej grupie, gdyż stawiane są przed nią szczególne wymagania. Być może do Ministerstwa Obrony Narodowej nie trafiła jeszcze zbyt liczna grupa urzędników służby cywilnej, którzy są w szczególny sposób wykształceni i przygotowani do pracy. Myślę, że wraz z dalszym ucywilnianiem Ministerstwa Obrony Narodowej do pracy trafiać będzie coraz więcej osób z tej służby. Jedno ze szczegółowych pytań dotyczyło pozostałych świadczeń. Pan poseł wskazał, że podstawowe wydatki w pozostałych świadczeniach społecznych stanowią emerytury. Potwierdzam, że tak właśnie jest. Na emerytury wydajemy ponad 3,5 mld zł. Jest to ogromna kwota. Zgodnie z obowiązującą klasyfikacją do pozostałych świadczeń zaliczamy także równoważniki mundurowe, równoważniki za wyżywienie, a także uposażenie żołnierzy niezawodowych, należności zagraniczne, gratyfikacje urlopowe, przejazdy wynikające z ustawy pragmatycznej, odprawy przy zwolnieniach oraz odszkodowania dla żołnierzy zawodowych wypłacane na podstawie art. 14 ustawy o przebudowie i modernizacji Sił Zbrojnych. Chodzi tu o odszkodowanie wypłacane za skrócenie okresu wypowiedzenia. Mógłbym szczegółowo rozliczyć poszczególne kwoty. Jednak nie posiadam tych danych przy sobie. Pytali państwo o dotacje na zadania zlecone organizacjom społecznym. Chciałbym podkreślić, że organizacjom społecznym zlecamy wykonanie zadań z zakresu obronności. Zadania te zlecamy tylko wtedy, gdy do statutowej działalności Ministerstwa Obrony Narodowej należy realizacja tego typu zadania, a jednocześnie gdy uznajemy, że to zadanie może być lepiej i efektywniej wykonane przez stowarzyszenie, organizację lub fundację. Chodzi o to, żeby nie organizować własnych struktur do realizacji tego zadania. Zazwyczaj są to struktury mało elastyczne. W 2003 r. podpisaliśmy umowę z 76 organizacjami. Łącznie podpisaliśmy 281 umów na realizację zadań zleconych. Jeśli dobrze pamiętam, to wśród tych organizacji znajdowały się 4 fundacje. Wśród nich była Fundacja Byłych Żołnierzy Jednostek Specjalnych GROM. Fundacja ta otrzymała dotację na organizację międzynarodowego obozu szkoleniowego dla młodzieży. Największym beneficjantem tych środków był Aeroklub Polski oraz stowarzyszenia sportowe, Związek Harcerstwa Polskiego, Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej i Związek Byłych Żołnierzy Zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#MarcinKrzywoszyński">Jest także ogromna liczba innych organizacji i stowarzyszeń, które otrzymywały niewielkie kwoty. Chciałbym dodać, że w Ministerstwie Obrony Narodowej została powołana specjalna komisja przez ministra. Pracami tej komisji kieruje podsekretarz stanu do spraw społecznych. Komisja szczegółowo rozpatruje wszystkie składane wnioski. Po zaakceptowaniu wniosku podpisywana jest umowa, która jest później realizowana. Wykonanie umów badane jest przez Najwyższą Izbę Kontroli, a także przez komórki naszej kontroli wewnętrznej. Jeśli ktoś zagospodarował dotację w sposób nieprawidłowy, to jest zobowiązany ją zwrócić. Dysponujemy wystarczającymi instrumentami prawnymi do tego, żeby te należności wyegzekwować. Zgodnie z obowiązującymi przepisami takie należności egzekwujemy wraz z odsetkami. Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła w trakcie kontroli, że jeden z aeroklubów wykorzystał środki w sposób nieprawidłowy. W tej sprawie podjęto odpowiednią decyzję. Zwrócona została kwota ponad 40 tys. zł wraz z odsetkami. Wszystkie sprawy rozpatrujemy w sposób szczegółowy. Nasze komórki kontroli wewnętrznej także czasami stwierdzają, że pieniądze przekazywane przez Ministerstwo Obrony Narodowej organizacjom społecznym na realizację zadań zleconych, są wykorzystywane na inne cele. Ostatnio doszło do sporu ze Związkiem Harcerstwa Polskiego, który nie potrafi się rozliczyć z dotacji. Od razu chciałbym wyjaśnić, że system organizacyjny tego Związku utrudnia prawidłowe rozliczenie dotacji. Myślę, że wkrótce ta sprawa zostanie wyjaśniona. Kolejny problem dotyczy zaległości Agencji Mienia Wojskowego wobec budżetu państwa. Agencja Mienia Wojskowego otrzymała od Ministerstwa Obrony Narodowej dotację, zgodnie z obowiązującymi przepisami. Chodziło tu o dotację na pokrycie kosztów utrzymania nieruchomości przekazanych przez Ministerstwo Obrony Narodowej w pierwszym roku po przekazaniu. Dotacja przekazywana jest w takiej kwocie, jaką Ministerstwo Obrony Narodowej planowało przeznaczyć na utrzymanie danej nieruchomości w sytuacji, gdy nie byłaby przekazana Agencji. Agencji Mienia Wojskowego przekazaliśmy kwotę dotacji, która wynikała z protokołów przekazania nieruchomości. Później okazało się, że faktycznie wydane środki przez Agencję były niższe od kwoty, którą przekazaliśmy. Najwyższa Izba Kontroli uznała, że Agencja powinna zwrócić różnicę. Chodzi tu o kwotę ponad 900 tys. zł. Kwota ta została przekazana na konto Ministerstwa Obrony Narodowej i została przekazana na dochody budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#StanisławJanas">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby udzielić odpowiedzi na zadane pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#RomanIwaszkiewicz">Przede wszystkim chciałbym wyrazić ubolewanie, że do tej pory pan poseł nie otrzymał odpowiedzi. Przepraszam. Postaram się tę sprawę wyjaśnić. Jestem przekonany, że odpowiedź została przygotowana. Zbadamy dokładnie, co się z nią stało. Po zakończeniu posiedzenia postaram się tą sprawę wyjaśnić i dostarczyć panu odpowiedź. Wyrazili państwo niepokój w związku ze spadkiem nakładów na prace badawczo-rozwojowe. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że prace badawczo-rozwojowe należy rozpatrywać łącznie z pracami wdrożeniowymi. Jedne są realizowane z wydatków bieżących, a drugie są wydatkami inwestycyjnymi. Mój przedmówca mówił o tym, że w 2003 r. wydatki te były traktowane łącznie jako wydatki inwestycyjne. Na te dwie sfery działalności wydaliśmy łącznie 231,5 mln zł. W ramach tej działalności realizowanych było 115 prac, w tym 72 prace badawczo-rozwojowe i 37 prac wdrożeniowych. Od razu samokrytycznie stwierdzę, że jest to zła struktura. Rozpoczynane są nowe prace w sytuacji, gdy słabo wyglądają ich wdrożenia do seryjnej produkcji. Z tego powodu już w 2003 r. zaczęliśmy zmieniać tę strukturę. Nie rozpoczynamy nowych prac badawczych lub prowadzimy je w bardzo ograniczonym zakresie. Koncentrujemy się na realizacji efektów prac badawczo-rozwojowych, czyli na wdrożeniach. Pan poseł wspomniał o wydatkach ministra nauki i informatyzacji. W ramach realizacji planu prac badawczo-rozwojowych wspólnie z Ministerstwem Nauki i Informatyzacji zrealizowaliśmy kilka projektów celowych. Ministerstwo Nauki i Informatyzacji wsparło nas kwotą 26,7 mln zł. Jeśli dodamy te kwoty to okazuje się, że nie nastąpił spadek nakładów na prace badawczo-rozwojowe o 6 proc. W naszym materiale wspomniano o środkach Ministerstwa Nauki i Informatyzacji w wysokości 120 mln zł dla jednostek Ministerstwa Obrony Narodowej. Środki te związane są ze statutową działalnością ministra nauki i informatyzacji. Środki te przeznaczone są na finansowanie działalności statutowej akademii i szkół wojskowych oraz jednostek badawczo-rozwojowych, a także na badania własne tych jednostek. Można powiedzieć, że minister nauki i informatyzacji finansuje sferę działalności naukowej w zakresie badań podstawowych i badań stosowanych, czego w ogóle nie robi Ministerstwo Obrony Narodowej. Chciałbym podkreślić, że Ministerstwo Obrony Narodowej jest jedynym resortem, który prowadzi działalność badawczo-rozwojową. Jest to w pełni zrozumiałe. Pozostałe resorty realizują te badania za pośrednictwem ministra nauki i informatyzacji. Pytali państwo o środki FMF. Istota programu FMF polega na tym, że po uzgodnieniu z nami określonego zamówienia rząd amerykański podpisuje kontrakt z dostawcą amerykańskim. Później sprawuje nadzór nad produkcją tego sprzętu, odbiorem wojskowym i przygotowaniem do przekazania. Na ten cel przeznacza się 3 proc. środków wydatkowanych w ramach programu FMF. Gdyby nie było tych środków, to sami musielibyśmy organizować odbiór sprzętu, nadzór nad producentem i sprawdzanie parametrów sprzętu. Przy obecnym rozwiązaniu mamy gwarancje ze strony rządu amerykańskiego, iż przekazywany sprzęt jest przygotowany w taki sam sposób, jak zamówienia dla armii amerykańskiej.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#RomanIwaszkiewicz">Uważamy, że w tym zakresie nie ma żadnych możliwości negocjacyjnych. Jedno z pytań dotyczyło haubicy KRAB. Chciałbym uspokoić pana posła. Do tej pory wdrożenie haubicy KRAB nie zostało jeszcze rozpoczęte. O przyczynach tego stanu rzeczy mówił już pan minister. Jednak realizowane są prace wokół tego programu. Przygotowywany jest system kierowania ogniem, wsparcie logistyczne i wozy amunicyjne. Te prace są już finalizowane. Skala tego przedsięwzięcia jest poważna. Wdrożenie dywizjonu składającego się z trzech baterii oznacza koszty na poziomie 100 mln zł. Natomiast, żeby rozpocząć wdrożenie jednej baterii z całym systemem zewnętrznym, trzeba mieć w kieszeni 18 mln zł. Brak tej kwoty powoduje, że nie ma ekonomicznego uzasadnienia, żeby rozpocząć to wdrożenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławJanas">Przepraszam, że przerywam. Nie wiem, czy w tej chwili Huta Stalowa Wola jest już przygotowana do produkcji takiego systemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#RomanIwaszkiewicz">Przedstawiciele Huty Stalowa Wola są z nami w bieżącym kontakcie. Są o wszystkim informowani. Utrzymujemy partnerskie stosunki. Jest oczywiste, że Huta realizuje programy, o których przed chwilą mówiłem. Pan minister wyjaśniał już sprawę samolotów Mig 29. Chciałbym jedynie dodać, że chcemy obniżyć koszty użytkowania tych samolotów. W związku z tym chcemy, żeby zarówno polskie, jak i niemieckie samoloty Mig 29 przeszły na system eksploatacji według stanu technicznego. Uważamy, że powinno to zredukować koszty użytkowania tych samolotów o ok. 40 proc. Wynika to z odejścia od remontów głównych i przyjęcia innego systemu eksploatacji. Myślę, że odpowiedziałem na wszystkie pytania, które leżały w sferze mojej odpowiedzialności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#StanisławJanas">Myślę, że otrzymali państwo odpowiedzi na wszystkie pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PrzemysławGosiewski">Nie otrzymałem odpowiedzi na wszystkie pytania. Chciałbym poprosić pana ministra o złożenie pewnej deklaracji. Myślę, że jest to dość istotna sprawa. Myślę o deklaracji w sprawie uszczegółowienia wydatków na zakupy sprzętu i uzbrojenia w kolejnych sprawozdaniach o wykonaniu budżetu. Udzielając odpowiedzi pan minister pominął tę sprawę. W związku z tym proszę o wyjaśnienie, czy w przyszłości tak będzie, czy nie. Wiemy o tym, że w budżecie wielu krajów NATO znajdują się tego typu informacje. Jednak pan minister na podstawie posiadanych doświadczeń uważa, że wcześniejsze podanie konkretnych kwot mogłoby zaszkodzić obniżaniu kosztów zakupów. Dlatego uważam, że byłoby dobrze, gdyby konkretne dane na ten temat pojawiały się w sprawozdaniu o wykonaniu budżetu. Pan minister nie odniósł się do jednego z poruszonych przeze mnie problemów. Rozumiem to, że wskaźnik udziału wydatków obronnych w produkcie krajowym brutto może być liczony w różny sposób. Z dokumentów Ministerstwa Obrony Narodowej dotyczących budżetu na 2004 r. wynika, że wskaźnik udziału wydatków obronnych w PKB w wysokości 1,95 proc. oznaczał wydatki na poziomie 16,7 mld zł. Kwota ta obejmowała wydatki na samoloty wielozadaniowe. Przypominam, że ustawa określa ten wskaźnik nieco inaczej. Czy w tym przypadku mamy do czynienia z jakąś planową polityką, czy też kompromisem zawartym z Ministerstwem Finansów? Co będzie dalej z tym wskaźnikiem? Pytałem także o wyposażenie polskiego kontyngentu wojskowego. Moje pytanie dotyczyło nieco innej sprawy. Chodziło mi o sprzęt, który został zabrany z jednostek wojskowych w kraju. Czy w planie modernizacji Wojsk Lądowych na najbliższe lata przewiduje się uzupełnienie tego sprzętu. W ramach środków FMF otrzymaliśmy 213 pojazdów. Czy część tych pojazdów została przeznaczona na wyposażenie polskiego kontyngentu wojskowego? Czy te wszystkie pojazdy pozostały w kraju? Chciałbym prosić o wyjaśnienie jeszcze jednej sprawy, chociaż temat ten powinien być przedmiotem odrębnej dyskusji. Do mnie także dotarły informacje na temat bezpilotowych środków rozpoznania i rażenia. Czy przy realizacji tego programu mają być wykorzystane w jakikolwiek sposób dotychczasowe osiągnięcia Wojskowej Akademii Technicznej? Zetknąłem się z opracowaniem, w którym opisana została propozycja przygotowana przez tę uczelnię w tym zakresie. Chciałbym przedstawić jeszcze jedną uwagę na temat wskaźnika udziału wydatków obronnych na poziomie 1,95 proc. PKB. Rozumiem to, że nie ma procedury umożliwiającej nowelizację budżetu. Oznacza to, że jest to decyzja polityczna. Czy pan minister widzi potrzebę zmiany przepisów w taki sposób, żeby istniała możliwość korekty wskaźnika ustalonego w latach wcześniejszych? Być może chodzi tu o środki, które stanowią pewną rezerwę budżetu państwa. Chciałbym także dowiedzieć się, czy 10 mln zł, które zostały zwrócone w 2003 r., były środkami niewygasającymi, czy też wygasającymi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#StanisławJanas">Niektóre pytania są bardzo szczegółowe. Dlatego proszę, żeby pan minister odpowiedział na te pytania na piśmie. Wydaje się, że wartość pisemnej odpowiedzi będzie większa. Z pewnością w tej chwili przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej nie są przygotowani do udzielania tak szczegółowych odpowiedzi. W dniu dzisiejszym po raz pierwszy pan minister poinformował o pracach nad bezpilotowymi środkami rozpoznania i rażenia. Jest to ciekawa sprawa. Poseł Przemysław Gosiewski wspomniał o opracowaniu przygotowanym przez Wojskową Akademię Techniczną. Słyszałem, że Polskie Zakłady Lotnicze w Mielcu we współpracy z innymi zakładami przygotowują samolot bezpilotowy. Pan minister wspomniał, że możemy otrzymać system o wartości 500 mln dolarów. Może istnieją ważniejsze cele, na które moglibyśmy te pieniądze wydać. Zdaję sobie sprawę z tego, że Amerykanie mogą nie chcieć dać nam tych środków na inne cele. Nie ukrywam, że jest to temat trudny. Tak duża pożyczka bezzwrotna jest na pewno atrakcyjną ofertą. Wydaje się jednak, że najpierw powinniśmy zbadać, na jakim etapie są prace prowadzone w tym zakresie przez nasz przemysł. Po tym co usłyszałem zaczynam się zastanawiać, czy ta oferta jest dla nas korzystna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JanuszZemke">Chciałbym odnieść się do kilku poruszonych kwestii. Zacznę od samolotów bezpilotowych. Problem polega na tym, że w budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej nie mamy środków na sfinansowanie programu wprowadzania samolotów bezpilotowych. Myślę, że w budżecie państwa nie będzie środków na realizację tego programu co najmniej przez najbliższe 6 lat. Raz jeszcze chciałbym podkreślić, że najtańszy w tym programie jest samolot. Nie można tworzyć złudzeń, że na ten program znajdziemy środki w budżecie państwa. Byłoby to nieuczciwe wobec naszego przemysłu. Rozmawiamy o tej sprawie z Amerykanami na takiej zasadzie, że nie będą to tylko środki bezpilotowe, ale także cały system służący ich obsłudze i monitorowaniu. Cały ten program byłby w pełni sfinansowany przez Amerykanów. Myślę, że lepiej jest powiedzieć, że na coś nas nie stać, w związku z czym nie mamy tego w planie na najbliższe lata, niż łudzić ludzi, którzy mają dobrą intencję. Cieszy nas to, że przemysł chce coś zrobić. Jednak na takie zakupy w polskim przemyśle po prostu nas nie stać. Następna uwaga dotyczy realizacji planu zakupów. Jesteśmy gotowi do tego, żeby dokument dotyczący realizacji planu zakupów przekazać do kancelarii tajnej Sejmu. Nie widzę tu żadnych przeszkód. Zgodnie z obowiązującą ustawą każdy z posłów ma dostęp do informacji tajnych. Jeśli Komisja będzie chciała otrzymać taki materiał, to przekażemy go do kancelarii tajnej. Pytali państwo, czy pojazdy, które otrzymaliśmy od Amerykanów w Iraku były finansowane za środki FMF. Pojazdy te nie były kupione za środki FMF. Staramy się prowadzić taką politykę, żeby sprzęt kupowany za środki uzyskane z FMF, które muszą być przeznaczone na zakupy w Stanach Zjednoczonych, nie był kierowany do Iraku. Dlatego samochody Hammer zostaną w pierwszym rzędzie skierowane do 18 Batalionu. Z różnych względów tego sprzętu nie kierujemy do Iraku. Mogę poinformować, że w tej chwili w Iraku mamy samochody Hammer. Ostatnio przejęliśmy samochody Hammer po dwóch kontyngentach, które się wycofały. Były to kontyngenty z Dominikany i Hondurasu. W kontyngentach z tych krajów były bataliony wyposażone w samochody Hammer. Te samochody pozostały w naszej dywizji w Iraku. Jednak w tej chwili nie są wykorzystywane przez naszych żołnierzy. Korzystają z nich bataliony transportowe z innych państw. Był to sprzęt używany i w pełni sprawny, który nadal tam jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#StanisławJanas">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MarcinKrzywoszyński">Chciałbym odpowiedzieć na pytanie o wydatki niewygasające. W 2003 r. nie utworzyliśmy kategorii wydatków niewygasających. Tylko Rada Ministrów może podjąć decyzję o utworzeniu takiej kategorii wydatków. Zwróciliśmy do Ministerstwa Finansów 10 mln zł. Środki te zostały zwrócone, jako niewykorzystane przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Może to się zdarzyć w tak dużym budżecie, jakim jest budżet Ministerstwa Obrony Narodowej. Wynikało to przede wszystkim z braku możliwości przeniesienia tych środków w ramach budżetu, zgodnie z obowiązującymi przepisami ustawy o finansach publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#RomanIwaszkiewicz">Chciałbym odpowiedzieć na pytanie dotyczące opracowania przygotowanego przez Wojskową Akademię Techniczną, które dotyczyło bezpilotowych statków powietrznych. Jest to jedno z wielu opracowań analitycznych, które stanowią punkt wyjścia do głębszego studium. Takie studium dopiero będzie realizowane w Ministerstwie Obrony Narodowej. Należy pamiętać o tym, że statek bezpilotowy to platforma, która nosi różne sensory. Dzisiaj problem nie polega na tym, jaka to będzie platforma i czy będziemy potrafili ją zrobić. Podstawowy problem polega na tym, co zrobić z uzyskanymi informacjami i w jaki sposób zintegrować je z systemem dowodzenia. Trzeba zrobić to w taki sposób, żeby cały system był interoperacyjny. Chcę państwu powiedzieć, że Polska uczestniczy w międzynarodowym programie nadzoru nad sytuacją naziemną, który nazywany jest w skrócie AGS. Znajdujemy się tam w doborowym towarzystwie. W programie tym wykorzystywane będą zarówno platformy załogowe, jak i bezzałogowe. W ramach tego programu powstanie stacja naziemna odbioru informacji z tzw. NATO AGS CORE SYSTEM. Chodzi o to, żeby nasze prace i wysiłki zharmonizować z procesami realizowanymi w ramach programu AGS. Musimy zachować te same standardy, wymagania, procedury i wymagania techniczne. Mogę krótko powiedzieć, że podejmowanie w tej chwili decyzji o uruchamianiu lub nie uruchamianiu procesu pozyskania bezpilotowych statków powietrznych, zwłaszcza klasy MALE lub ALE jest po prostu przedwczesne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WładysławJurek">Jedno z pytań dotyczyło dochodu uzyskanego przez Agencję Mienia Wojskowego w 2003 r. Chcę poinformować, że dochody Agencji osiągnęły 130,1 mln zł. Dochody zostały podzielone w następujący sposób. Na podatek dochodowy od osób prawnych wydatkowano 3,6 mln zł. Odpis na inwestycje w siłach zbrojnych wyniósł 121 mln zł. Zysk netto wyniósł 5,5 mln zł. Zysk netto został przeznaczony do podziału według klucza procentowego. Od razu wyjaśnię w jaki sposób dzielony jest zysk netto. Na fundusz rezerwowy z zysku netto przeznaczone jest 80 proc., na fundusz socjalny 5 proc., na fundusz nagród dla załogi 10 proc., a pozostałe 5 proc. na inne cele związane z obronnością kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#StanisławJanas">Wkrótce będziemy omawiać informację o działalności Agencji Mienia Wojskowego w 2003 r. Myślę, że wtedy omówimy wszystkie szczegóły. Omówimy także sprawozdanie Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Proszę, żeby przedstawiciele Agencji nie odpowiadali w tej chwili na pozostałe pytania. Taką możliwość będą państwo mieli na innym posiedzeniu Komisji. Poseł Jan Sieńko zaproponował wprowadzenie autopoprawek do opinii Komisji. Proszę pana posła o zaprezentowanie tych autopoprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JanSieńko">Po wysłuchaniu dyskusji chciałbym wprowadzić dwie korekty do projektu opinii, którą przedstawimy Komisji Finansów Publicznych. Pierwsza poprawka dotyczy pierwszego zdania projektu opinii, które rozpoczyna się wyrazami: „Komisja pozytywnie ocenia wykonanie budżetu resortu obrony narodowej w 2003 r.”. Proponuję, żeby zdanie to kończyło się wyrazami „należności osobowych”. Po tych wyrazach należy postawić kropkę i wykreślić wyrazy „, a przede wszystkim pod względem sprawnego sfinansowania misji Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w operacji Iracka Wolność”. Chciałbym zaznaczyć, że na operacje prowadzone poza granicami kraju wydawane jest tylko 1,6 proc. budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. Natomiast opinia Komisji dotyczy wykonania całego budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej w 2003 r. Wydaje się, że wykreślane wyrazy całkiem niepotrzebnie podnoszą rangę tego problemu. Dlatego zgłaszam autopoprawkę polegającą na zakończeniu tego zdania po wyrazach „należności osobowych”. Chciałbym także poprosić Komisję o przeredagowanie treści pkt 12, który dotyczy pozytywnej opinii Najwyższej Izby Kontroli oraz zgłoszonych przez nią zastrzeżeń. Wydaje się, że proponowany zapis nie został sformułowany zbyt zręcznie. Dlatego proponuję, żeby pkt 12 otrzymał brzmienie: „Komisja stwierdza, iż uchybienia i zastrzeżenia sformułowane przez Najwyższą Izbę Kontroli w generalnie pozytywnej opinii wobec Ministerstwa Obrony Narodowej, które dotyczą planowania dochodów, windykacji należności oraz przekroczenia limitu zatrudnienia żołnierzy zawodowych, nie miały istotnego wpływu na wykonanie budżetu resortu obrony. Komisja popiera wnioski zawarte w informacji Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#StanisławJanas">Dziękuję. Czy mają państwo jakieś uwagi do treści projektu opinii lub propozycje zmian? Nie widzę zgłoszeń. Kto z państwa jest za przyjęciem opinii w brzmieniu przedstawionym przez posła Jana Sieńko? Stwierdzam, że przy 1 głosie wstrzymującym się, Komisja przyjęła opinię nr 15 w sprawie wykonania budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej w 2003 r. Proponuję, żeby sprawozdawcą Komisji przy prezentowaniu tej opinii był poseł Jan Sieńko. Czy ktoś z państwa jest przeciwny tej kandydaturze? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że Komisja powierzyła posłowi Janowi Sieńko obowiązki sprawozdawcy tej opinii. Dziękuję zaproszonym gościom za udział w tej części obrad. Natomiast członków Komisji proszę o pozostanie na sali. Przystępujemy do rozpatrzenia drugiego punktu porządku obrad. W ramach tego punktu rozpatrzymy projekt planu pracy Komisji na drugie półrocze 2004 r. Przedstawiliśmy państwu propozycje tematów, które powinny znaleźć się w planie pracy na drugie półrocze br. Poseł Przemysław Gosiewski zgłosił na piśmie propozycje dotyczące włączenia do planu pracy dodatkowych tematów. Propozycje dotyczą 10 nowych tematów, które chciałbym krótko skomentować. Pan poseł proponuje odbycie posiedzenia, na którym rozpatrzylibyśmy informację Ministerstwa Obrony Narodowej na temat realizacji umowy dotyczącej wyposażenia sił zbrojnych w przeciwpancerny pocisk kierowany. Przypomnę, że wśród naszych propozycji znalazła się informacja Ministerstwa Obrony Narodowej na temat realizacji umów dotyczących wyposażenia sił zbrojnych w kołowy transporter opancerzony i samoloty wielozadaniowe. Temat ten został zapisany w pkt 9 naszych propozycji. Proponuję, żeby tę informację rozszerzyć o przeciwpancerne pociski kierowane. Myślę, że w ten sposób możemy załatwić sprawę. Następna propozycja dotyczy informacji Ministerstwa Obrony Narodowej na temat problematyki wychowania patriotycznego i proobronnego w Siłach Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Przypomnę państwu, że wśród naszych propozycji znalazło się 11 ważnych tematów. Nie jesteśmy w stanie zrealizować zbyt wielu tematów. W związku z tym proponuję, żeby tym tematem zajęła się podkomisja, której pracami kieruje posłanka Izabella Sierakowska. Myślę, że podkomisja ta będzie mogła zorganizować w tej sprawie spotkanie z zainteresowanymi osobami. Na to spotkanie będzie można zaprosić ważne osobistości. Czy pan poseł wyraża na to zgodę? Rozumiem, że tak. Kolejna propozycja dotyczy informacji Ministerstwa Obrony Narodowej na temat problematyki prawno-podatkowej związanej z zakupami sprzętu i wyposażenia na potrzeby sił zbrojnych, a także z inwestycjami NATO. Jest to mniejszy temat, który ma związek z zakupami sprzętu. Myślę, że temat ten możemy wprowadzić do pkt 2 naszych propozycji, w którym przewidziano informację Ministerstwa Obrony Narodowej na temat stanu infrastruktury i inwestycji w Siłach Zbrojnych RP. Czy jest na to zgoda? Rozumiem, że tak. Następna propozycja dotyczy informacji szefostwa Prokuratury Wojskowej i Żandarmerii Wojskowej na temat stanu przestrzegania prawa w Siłach Zbrojnych RP.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#StanisławJanas">Chciałbym przypomnieć, że temat ten był już omawiany. Przedstawiał go na posiedzeniu Komisji rzecznik praw obywatelskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PrzemysławGosiewski">Chodzi mi o to, żeby Komisja otrzymała informację o tym, jak wygląda kwestia przestrzegania prawa w postępowaniach, które się toczą. Kiedyś otrzymaliśmy już podobną informację od zastępcy prokuratora generalnego. Jednak dotyczyła ona tylko zakupu amfibii. Na pewno nie jest to najważniejszy temat. Warto jednak zająć się tą sprawą. Przy okazji moglibyśmy omówić problemy fali, a także inne kwestie. Wydaje mi się, że temat ten mógłby zostać rozpatrzony w drugim punkcie posiedzenia, na którym ma być omówione funkcjonowanie wojskowych służb informacyjnych w świetle nowej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#StanisławJanas">Rozumiem, że do pkt 8 propozycji dodajemy pkt 2, w którym znajdzie się ten temat. Czy mają państwo w tej sprawie jakieś uwagi? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że propozycja została przyjęta. Następna propozycja posła Przemysława Gosiewskiego dotyczy informacji Ministerstwa Obrony Narodowej na temat stanu polsko-amerykańskiej współpracy wojskowej oraz perspektyw jej rozwoju. Wydaje się, że ten temat wiąże się raczej z działaniem Komisji Spraw Zagranicznych. Mamy tu drugą podobną propozycję, która dotyczy informacji na temat współpracy z państwami bałtyckimi i Ukrainą. Proponuję, żebyśmy w tej chwili nie wprowadzali tych tematów do planu pracy Komisji. Spróbuję skontaktować się z Komisją Spraw Zagranicznych, żeby dowiedzieć się, czy będzie zainteresowana odbyciem wspólnego posiedzenia na ten temat. Jednocześnie proponuję, żeby te dwa tematy omówić na jednym posiedzeniu Komisji. Obawiam się, że na realizację tych wszystkich tematów nie starczy nam czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PrzemysławGosiewski">Wydaje mi się, że tematy te można byłoby dołączyć do pkt 10, w którym zaproponowano temat „Funkcjonowanie NATO po rozszerzeniu Sojuszu”. Wydaje się, że te sprawy w jakiś sposób się wiążą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#StanisławJanas">Spróbujemy zintegrować te tematy w taki sposób, żeby rozpatrzyć je na jednym posiedzeniu Komisji. Następna propozycja dotyczy funkcjonowania struktur dowódczych sił zbrojnych oraz planów ich reformy. Chciałbym przypomnieć, że ten temat był omawiany niedawno na posiedzeniu, które odbyło się w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego. W związku z tym proponuję, żebyśmy tematem tym nie zajmowali się ponownie w bieżącym roku. Myślę, że będziemy mogli zrobić to w przyszłym roku, o ile parlament będzie nadal funkcjonować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PrzemysławGosiewski">Zwracam panu uwagę na to, że następny punkt jest niezwykle pilny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#StanisławJanas">Wiem o tym. W dniu jutrzejszym o godzinie 9.30 odbędzie się posiedzenie prezydium Komisji Obrony Narodowej. Proszę, żeby w posiedzeniu tym wzięli również udział zainteresowani posłowie. Na tym posiedzeniu porozmawiamy o tej propozycji. Ustawa pragmatyczna wchodzi w życie dopiero od 1 lipca br. Proszę wszystkich posłów zainteresowanych tym tematem, żeby przybyli jutro o godzinie 9.30 do sali 301a. Wydaje się, że temat ten moglibyśmy zrealizować na posiedzeniu Komisji po półrocznym wdrażaniu tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PrzemysławGosiewski">Chciałbym zgłosić w tej sprawie pewną propozycję. Proszę pamiętać o tym, że główne działania związane z wdrożeniem nowej ustawy są już za nami. Działania te były wykonywane w okresie od kwietnia do lipca br. Wydaje się, że będzie lepiej, jeśli u źródła dowiemy się, jak to wygląda. Wtedy nie będziemy musieli dowiadywać się o tym z mediów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#StanisławJanas">Właśnie taki jest cel jutrzejszego spotkania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PrzemysławGosiewski">Wydaje mi się, że ten punkt należałoby włączyć do planu pracy i szybko go zrealizować. Można powiedzieć, że po 1 lipca br. nie będzie już żadnych działań związanych z wdrożeniem tej ustawy. Ustawa jest wdrażana w tej chwili. Można powiedzieć, że odbywa się ostatni etap jej wdrażania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#StanisławJanas">Proponuję, żebyśmy w dniu dzisiejszym nie wpisywali tego tematu do planu pracy. W dniu jutrzejszym odbędzie się spotkanie z generałem Zbigniewem Jabłońskim. Po tym spotkaniu podejmiemy decyzję w tej sprawie. Jeśli będzie taka potrzeba, to ten temat zostanie wprowadzony do planu pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JanSieńko">W tym przypadku najważniejszą sprawą są akty wykonawcze. O ile dobrze pamiętam, to Ministerstwo Obrony Narodowej miało przygotować do tej ustawy 23 akty wykonawcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PrzemysławGosiewski">Chciałbym wyjaśnić tę sprawę. Każdy z żołnierzy do 1 lipca 2004 r., a więc w praktyce do dnia jutrzejszego, powinien otrzymać swój etat. Przewiduje to nowa ustawa. Wszelkie zmiany organizacyjno-kadrowe, które mają związek z wdrożeniem tej ustawy, powinny zostać zakończone w dniu 30 czerwca br. o północy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#StanisławJanas">Raz jeszcze proponuję, żebyśmy tę sprawę pozostawili bez rozstrzygnięcia do jutra. Następna propozycja dotyczy funkcjonowania obrony terytorialnej oraz kierunków ich rozwoju. Uważam, że jest to ważny temat. Proponuję, żebyśmy wprowadzili go do planu pracy. Jest to temat, którym nie zajmowaliśmy się przez ponad rok. Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie inne propozycje? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że temat został dodany do planu pracy. Kolejna propozycja dotyczy informacji Ministerstwa Obrony Narodowej na temat kierunków rozwoju i funkcjonowania Wojsk Lądowych. Chciałbym przypomnieć, że w tej kadencji odbyło się już posiedzenie na temat Wojsk Lądowych. Nie możemy zaniedbać Marynarki Wojennej, z przedstawicielami której mamy spotkać się w następnej kolejności. Przypomnę, że odwołaliśmy już jedno posiedzenie, które miało się odbyć w Marynarce Wojennej. W związku z tym proponuję, żebyśmy przełożyli ten temat na następne półrocze. Wydaje się, że nie mamy już wolnych terminów, żeby omówić ten temat. Rozumiem, że są to już wszystkie propozycje zgłoszone przez posła Przemysława Gosiewskiego. Mam nadzieję, że sprawa tych propozycji została załatwiona. Czy mają państwo inne propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MarekMuszyński">Wstępnie sygnalizowałem już tę sprawę. Myślę, że byłoby dobrze wprowadzić do planu pracy temat: „Stan zaplecza naukowo-badawczego w dziedzinie medycyny w wojsku”. Temat ten można byłoby omówić w ramach prac prowadzonych przez podkomisję kierowaną przez posłankę Izabellę Sierakowską. Jednak jest to temat dość ważny, który być może należałoby omówić na posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#StanisławJanas">Wydaje mi się, że ten temat należałoby połączyć z omówieniem sytuacji w służbie zdrowia. W chwili obecnej jest to duży problem. Przy tej okazji moglibyśmy porozmawiać o zapleczu naukowo-badawczym. Proponuję, żeby tym tematem zajęła się podkomisja, której pracami kieruje posłanka Izabella Sierakowska. Czy mają państwo inne propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PrzemysławGosiewski">Nie kwestionuję tego, że podkomisja do spraw społecznych miałaby zająć się tematem dotyczącym wychowania patriotycznego i proobronnego. Wydaje mi się jednak, że ten temat powinien być omówiony na posiedzeniu naszej Komisji. Jest to dość specyficzna podkomisja. Wydaje mi się, że na posiedzeniu Komisji było mniej sporów niż na posiedzeniu podkomisji. Zauważyłem, że moglibyśmy zrealizować ten temat wraz z innym tematem. Wydaje się, że posiedzenie dotyczące funkcjonowania garnizonu warszawskiego będzie dość krótkie. Można powiedzieć, że będzie to tylko dość krótka wycieczka. Wydaje mi się, że w ramach tego samego posiedzenia moglibyśmy zapoznać się z informacją ministra obrony narodowej na temat wychowania patriotycznego i proobronnego. W posiedzeniu tym powinni wziąć udział przedstawiciele różnych organizacji, które zajmują się tymi problemami. Wydaje mi się, że ten temat moglibyśmy zrealizować przy okazji posiedzenia, które najprawdopodobniej odbędzie się na terenie garnizonu warszawskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#StanisławJanas">W takim razie proponuję, żebyśmy przyjęli ten temat zamiast tematu dotyczącego funkcjonowania garnizonu warszawskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PrzemysławGosiewski">Możemy tak zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#StanisławJanas">Myślę, że funkcjonowaniem garnizonu warszawskiego może zająć się podkomisja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MarekMuszyński">Wychowanie patriotyczne jest na pewno ważną sprawą, zwłaszcza jeśli spojrzymy na ten problem perspektywicznie. Natomiast stan służby zdrowia w wojsku, a także zaplecza naukowo-badawczego, jest sprawą coraz bardziej gorącą. Zwracam uwagę na to, że w wojsku jest to coraz większy problem. Dlatego bardzo proszę, żeby temat ten został rozpatrzony na posiedzeniu Komisji. Uważam, że w zdecydowany sposób zwiększy to wagę tego zagadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PrzemysławGosiewski">Czy informacji Ministerstwa Obrony Narodowej na temat efektywności działań w zakresie rekonwersji nie można połączyć z informacją na temat funkcjonowania wojskowej służby zdrowia? Czasami zdarza się, że na jednym posiedzeniu Komisji omawiane są dwa tematy. W obu przypadkach mamy do czynienia z problematyką społeczną, chociaż drugi temat będzie na pewno wzbudzał wiele wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#StanisławJanas">Funkcjonowanie wojskowej służby zdrowia jest bardzo ważną sprawą. Nie wiem jednak, czy w tej chwili Ministerstwo Obrony Narodowej jest przygotowane do omawiania tego tematu. W tej chwili mamy przecież do czynienia z rewolucją w służbie zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PrzemysławGosiewski">Proponuję, żeby tematem tym nie zajmować się wcześniej niż we wrześniu. Wkrótce ma powstać nowa ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Dopiero na tle przepisów tej ustawy będziemy mogli zapytać Ministerstwo Obrony Narodowej o sposób funkcjonowania zakładów opieki zdrowotnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#StanisławJanas">W takim razie proponuję, żebyśmy wpisali ten temat do planu pracy jako dodatkowy punkt. Później zastanowimy się, w jaki sposób zrealizujemy temat dotyczący funkcjonowania wojskowej służby zdrowia w świetle nowej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MarekMuszyński">Chciałbym, żebyśmy przy tej okazji zajęli się problemem medycznego zaplecza badawczo-rozwojowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#StanisławJanas">Myślę, że w tym temacie mieszczą się wszystkie problemy związane ze służbą zdrowia. Czy mają państwo jeszcze jakieś propozycje? Nie widzę zgłoszeń. Zgodnie z propozycją posła Przemysława Gosiewskiego przygotuję pismo do Ministerstwa Obrony Narodowej z prośbą o przedstawienie informacji na temat realizacji planu dostaw. Chodzi o to, żebyśmy dowiedzieli się, jakie zmiany zostały wprowadzone do planu przy jego realizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PrzemysławGosiewski">Byłoby dobrze, gdybyśmy otrzymali taką informację na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#StanisławJanas">Będzie to informacja o realizacji planu dostaw w 2003 r., a zwłaszcza o zmianach, które zostały wprowadzone do zaakceptowanego przez Komisję planu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PrzemysławGosiewski">Mam wrażenie, że informacja na temat liczby zakupionego sprzętu oraz kwot wydatków na poszczególne elementy uzbrojenia nie jest tajna. Tajne informacje dotyczyłyby np. parametrów sprzętu lub jego rozmieszczenia. Natomiast w tym przypadku chodzi o zestawienie pokazujące co ile kosztowało. Wydaje się, że dane te są ważne dla przemysłu obronnego. Byłoby dobrze, gdybyśmy mogli poznać te dane. Wydaje mi się, że nie jest to informacja tajna. Nie chciałem polemizować na ten temat z panem ministrem. Nie są to dane objęte tajemnicą, gdyż można je znaleźć w „Polsce Zbrojnej”. Po co mielibyśmy dowiadywać się o tym z prasy, jeśli możemy uzyskać te dane od ministra?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#StanisławJanas">Minister często mówi nam o sprawach tajnych. Jeśli trzeba przekazać taką informację na piśmie, to okazuje się, że jest ona tajna i może być przekazana jedynie do tajnej kancelarii. Myślę, że będzie najlepiej, jeśli sam minister zdecyduje o tym, jaką drogą przekaże nam te informacje. Byłoby dobrze, gdybyśmy zapytali Biuro Studiów i Ekspertyz o to, co jest tajne, a co nie jest. Wydaje mi się, że kiedyś wystąpiliśmy już do biura Studiów i Ekspertyz z takim pytaniem. Jeśli dobrze pamiętam, to odpowiedziano nam, że minister decyduje o tym, co jest tajne, a co nie. Żaden ekspert nie był w stanie tego ocenić. Czasami tajemnicą objęte są takie dane, że aż jest to zdumiewające. Jest to dla nas pewien problem. Otrzymujemy plan projektu budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej na następny rok. Ten projekt jest tajny. W związku z tym zapoznając się z tym planem nie możemy sporządzać notatek. Możemy zapoznawać się z tym planem tylko w kancelarii tajnej. Nikt nie jest w stanie zapamiętać wszystkich danych z tego planu. Powoduje to określone problemy. Jak posługiwać się tym planem i jak go wykorzystywać, jeśli nie można robić notatek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PrzemysławGosiewski">Uważam, że dobrym pomysłem jest wystąpienie do ministra z pismem o informację na temat szczegółowych wydatków na zakupy uzbrojenia i sprzętu. Byłoby dobrze, gdyby takie pismo zostało wysłane jak najszybciej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#StanisławJanas">Na pewno szybko wyślemy takie pismo. Dotyczyć ono będzie realizacji planu zamówień w 2003 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PrzemysławGosiewski">Chciałbym, żeby informacja ta zawierała dane o ilościach ogólnych poszczególnych zamówień, liczbie zakupionego sprzętu oraz jego cenie jednostkowej. Wydaje mi się, że właśnie takie dane są nam najbardziej potrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#StanisławJanas">Jeśli chodzi o wykaz pozycji, to minister nie ma w tej sprawie żadnych zastrzeżeń. Informacja na ten temat może być jawna. Może jednak powstać pewien problem, jeśli minister będzie musiał podać ilość i cenę. Pamiętam, że uznanie tych danych za tajne nie wynikało z obawy, iż dowie się o nich obcy wywiad. Obce wywiady i tak dowiadują się o takich sprawach. Minister Janusz Zemke motywował odmowę przekazania takich danych tym, że producenci biorący udział w przetargach nie powinni z góry wiedzieć o tym, ile Ministerstwo Obrony Narodowej chce zapłacić za dany wyrób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PrzemysławGosiewski">W tym przypadku mówimy o informacji na temat wykonania planu dostaw. Wydaje się, że w tym przypadku nie ma tego zagrożenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#StanisławJanas">Zgadzam się, że jeśli mówimy o wykonaniu planu dostaw, to ten argument nie ma już znaczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PrzemysławGosiewski">Byłoby dobrze, gdyby w informacji porównano plan do jego wykonania. Chodzi przecież o to, żebyśmy mogli się dowiedzieć, w jaki sposób zmieniła się cena na skutek zastosowania procedury przetargowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#StanisławJanas">W informacji powinny znaleźć się dane o planie zamówień. Moim zdaniem powinna ona zawierać także dane o korekcie planu. Wiemy o tym, że w trakcie roku dokonywane są pewne korekty. Dopiero później powinny zostać podane informacje o wykonaniu planu. Wyślemy pismo w tej sprawie do ministra Janusza Zemke. Podejmie on decyzję o tym, czy informacja zostanie przekazana do Komisji, czy też do kancelarii tajnej Sejmu. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Chciałbym państwa poinformować, że w dniu jutrzejszym jesteśmy zaproszeni do udziału w teście sprawnościowym kołowego transportera opancerzonego PATRIA. Pokaz odbędzie się w Sulejówku. Wyjazd został zaplanowany na godzinę 11.15, a powrót na godzinę 16.00. Chcę państwa poinformować, że jest to wielka impreza, w której wezmą udział ministrowie obrony z kilku krajów. W pokazie weźmie udział ponad 50 dziennikarzy. Byłoby dobrze, gdyby w tym pokazie wzięli także udział członkowie naszej Komisji. Dziękuję państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>