text_structure.xml 148 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MieczysławCzerniawski">Witam wszystkich. Otwieram posiedzenie Komisji Finansów Publicznych. Tematem dzisiejszego posiedzenia jest ustawa o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym. Na posiedzeniu plenarnym Sejmu odbyło się jej pierwsze czytanie i debata. W jej trakcie zgłoszono szereg uwag, a niektórzy posłowie złożyli również poprawki na piśmie. Część z nich została już państwu doręczona, a część doręczymy za chwilę. Jest tu też pewien zestaw poprawek zgłoszonych przez rząd, które ja przejmuję. Jeśli dziś nie zakończymy prac nad tą sprawą, to będziemy musieli zebrać się jutro. Musimy się z tym szybko uwinąć, bo mamy jeszcze masę prac związanych z budżetem, a jest możliwe, że drugie i trzecie czytanie tej ustawy odbędzie się w przyszłym tygodniu. 17 stycznia, po wizycie prezydenta Włodzimierza Putina odbędzie się posiedzenie Sejmu, na którym rozpatrzymy tę bardzo ważną ustawę, która ma ścisły związek z ustawą budżetową. Nim przystąpimy do finalizowania prac nad budżetem, musimy wiedzieć, jakie rozwiązania przyjmie Sejm w kwestii podatku VAT i akcyzy. Na wstępie kilka minut poświęcimy pytaniom ogólnym, ale proszę nie powtarzać tych pytań, które były już zadane na sali plenarnej, bo myślę, że w ciągu tych kilku godzin odpowiedzi na nie się nie zmieniły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#ZytaGilowska">Czy pani minister mogłaby ustosunkować się do przedłożonej nam przed chwilą opinii pana prof. Witolda Modzelewskiego, który przedstawił dość zasadnicze zastrzeżenia do proponowanej nowelizacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MieczysławCzerniawski">Dajmy pani minister chwilę czasu na zapoznanie się z treścią tej opinii, a potem wysłuchany uwag na jej temat. Czy są jeszcze jakieś pytania ogólne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#StanisławStec">Ponieważ w środkach masowego przekazu coraz więcej jest informacji o wyłudzeniach zwrotu podatku VAT przez firmy mające stawkę zero, chcę zapytać, jakie działania podejmują w tej kwestii urzędy skarbowe. Proceder ten ma przede wszystkim miejsce przy fikcyjnym eksporcie, kiedy to kilka kolejnych firm sprzedaje sobie towar, a później jest on fikcyjnie wywożony za granicę. Rozumiem, że jednym z działań mających ułatwić przeciwdziałanie takim sytuacjom jest wydłużenie terminu zwrotu VAT. Mama nadzieję, że ten dodatkowy czas zostanie wykorzystany na sprawdzenie, czy towar został faktycznie wyeksportowany, a nie np. zniszczony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AldonaMichalak">Opinia Związku Rzemiosła Polskiego, która wpłynęła na ręce pana przewodniczącego, nie została rozdana wszystkim członkom Komisji. Czy według pana przewodniczącego ranga tej opinii jest równa randze opinii pana prof. Witolda Modzelewskiego, czy nie? Czy pani minister Irena Ożóg miała możność zapoznania się z tym stanowiskiem, które zawiera niezwykle istotne uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MieczysławCzerniawski">Opinie spływają w dużej liczbie i nie da się ich wszystkich rozkolportować. Dostałem kilkadziesiąt protestów od różnych małych firemek, osób indywidualnych itd. Każda z nich to lobbing na swoją korzyść. Przed chwilą otrzymałem z Opola opinię prywatnego biura turystycznego z udziałem kapitału zagranicznego, które protestuje przeciwko zrównaniu podmiotów krajowych z podmiotami zagranicznymi. Szkoda papieru na powielanie takich opinii. Jeżeli chodzi o opinię ZRP, to ja nie dokonuje jej porównania z opinią pana prof. Witolda Modzelewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejUmiński">Cieszy mnie, że nazywa pan Związek Rzemiosła Polskiego „małą firemką”, ale trzeba pamiętać, że jest to partner dialogu społecznego, który bierze udział w pracach Komisji Trójstronnej, gdzie omawiane są te wszystkie zagadnienia. Byłoby dobrze gdyby ta opinia dotarła do wszystkich członków naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MieczysławCzerniawski">Nie ma tutaj tej opinii, ale mogę zarządzić 2 godziny przerwy i powielimy wszystkie opinie, które do nas dotarły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejUmiński">Przecież to zostało wysłane do pana i do pana ministra Marka Belki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MieczysławCzerniawski">Nie mam tej opinii w zestawie materiałów i nie mogę się do niej ustosunkować. Proszę sekretariat o jej dostarczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewChlebowski">Złożyłem kilka wniosków dotyczących tej ustawy. Dwa pierwsze są zbieżne z wnioskami, które przedstawił pan prof. Witold Modzelewski, aczkolwiek proponuje on nieco inne rozwiązanie tej kwestii. Proszę panią minister, aby w momencie omawiania wniosków pana profesora ustosunkowała się również do moich propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MieczysławCzerniawski">Rozumiem, że wszyscy członkowie Komisji otrzymali te wnioski, bo złożył je pan odpowiednio wcześnie. Gdy dojdziemy do tych artykułów, to się nimi zajmiemy. Czy są jeszcze jakieś pytania? Nie ma. Proszę panią minister o słowo wstępne i udzielenie odpowiedzi na postawione pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#IrenaOżóg">Jeżeli nawet uporamy się z tą nowelą, to wkrótce, bo pod koniec pierwszego kwartału znów będziemy debatować nad podatkami w związku z projektem „Pakietu dla przedsiębiorczości”. Chcemy w nim zaproponować dość istotne zmiany w systemie podatkowym. Cel tej zmiany jest inny, mniej fiskalny, a bardziej porządkujący i usprawniający system. Chcemy przywrócić do normalności stosunki pomiędzy podatnikami a organami podatkowymi. Ustawa, nad którą dziś pracujemy, jest opóźnioną ustawą okołobudżetową. Opóźnioną, bo z powodu pewnych kwestii dotyczących budownictwa mieszkaniowego nie została przedłożona razem z innymi ustawami okołobudżetowymi. Dopiero dziś nad nią debatujemy, ale mamy świadomość, że jej skutki zostały już uwzględnione w projekcie budżetu państwa, nad którym państwo pracujecie. Jeżeli chodzi o kwestię odniesienia się do opinii, to chcę publicznie podziękować panu prof. Etelowi za niezwykle trafną ocenę naszego projektu. Muszę się z satysfakcją pochwalić, że pan prof. nie miał do niego większych zastrzeżeń. Jeżeli chodzi o opinię ZRP, którego oczywiście nie traktujemy jako małej firmy, to jest nam ona znana i trzeba powiedzieć, że powiela wnioski z ekspertyzy pana prof. Etela. Gdy chodzi o opinię pana prof. Witolda Modzelewskiego, to dopiero przed chwilą ją dostałam i tak po pierwszym rzucie oka mogę powiedzieć, że przedstawionych w niej niezwykle ważnych problemów nie da się uregulować na kolanie, a poza tym są to kwestie, które nie są przedmiotem dziś rozpatrywanego projektu nowelizacji ustawy. Powiem tylko, że w przygotowywanym projekcie „Pakietu dla przedsiębiorczości” chcemy tę kwestię uregulować nieco inaczej, dlatego że nie wystarczy dokonać zmian w art. 20 i 21, aby uniknąć problemów, o których mówi pan prof. Witold Modzelewski. Podatnicy funkcjonują już w tym stanie prawnym, który przyjął parlament poprzedniej kadencji i dlatego sądzę, że mimo trudności w interpretacji tego przepisu nie należy go poprawiać na kolanie. Zgadzam się natomiast z opinią, że ten przepis jest niejasny i w wielu przypadkach może budzić określone skutki. Przyznaję również, że nie jestem w stanie na dzisiejszym posiedzeniu odnieść się do tej kwestii i zaproponować innego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ZytaGilowska">Chcę zauważyć, że pan prof. Witold Modzelewski proponuje na str. 4 dwie krótkie, proste i zwięzłe zmiany. Współbrzmią one z dwiema poprawkami przedłożonymi przez pana posła Zbigniewa Chlebowskiego, może jednak udałoby się je wprowadzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#IrenaOżóg">Mogę powiedzieć tylko tyle, że na te propozycje trzeba spojrzeć jako na część całej ustawy. W tej chwili widzę tylko tyle, że zmiana pierwsza nie do końca współgra ze zmianą drugą. Proponowane zmiany są za małe, aby uzdrowić istniejącą sytuację. Proszę o czas do namysłu, bo boję się, że pochopne działania mogą tylko pogorszyć i tak nie najlepszą sytuację prawną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MieczysławCzerniawski">Ponieważ te poprawki zostały formalnie zgłoszone, więc i tak będziemy je omawiać, dlatego proponuję, jeżeli ministerstwo potrzebuje kilku dni na ich przeanalizowanie, aby wrócić do nich później. Nie zamykamy jeszcze procesu legislacyjnego i zawsze możemy je zgłosić w drugim czytaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#IrenaOżóg">Chcę zasygnalizować państwu, że w czasie, który upłynął od pierwszego czytania, my również pracowaliśmy nad tym projektem. Głównie zajmowaliśmy się nowym zagadnieniem objęcia podatkiem od towarów i usług udzielania licencji i sublicencji. Mając na uwadze zgłoszone zastrzeżenia, między innymi pani poseł Zyty Gilowskiej, przygotowaliśmy pakiet poprawek, który przekazałam panu przewodniczącemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MieczysławCzerniawski">Każdy z członków Komisji już go otrzymał, a ja przejmuję te poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#IrenaOżóg">Kwestie są ogólne, jest to głównie dodefiniowanie pojęć licencji, sublicencji i miejsca świadczenia usług.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MieczysławCzerniawski">Kiedy przejdziemy do omawiania tych poprawek, będę prosił panią minister o szczegółowe wyjaśnienia. Autorem poprawek jest rząd, ale ponieważ rząd nie może w tej chwili zgłosić autopoprawek, więc ja przejmuję je jako poseł. Czy są inne uwagi? Nie ma. Informuję, że wraz z innymi materiałami otrzymaliście państwo projekt rozporządzenia Rady Ministrów zmieniającego rozporządzenie w sprawie podatku akcyzowego. Wrócimy do niego w momencie rozpatrywania tego tematu. Przechodzimy do procedowania. Jak zwykle będziemy rozpatrywać artykuł po artykule i zmianę po zmianie. Czy do art. 1 zm. nr 1a, która dotyczy art. 3, są uwagi lub propozycje? Nie ma. Tu jest tylko dodana gra na automatach. Stwierdzam, że zm. nr 1a została przyjęta. Przystępujemy do rozpatrywania zm. nr 1b, która dotyczy ust. 3 w art. 3. Czy są pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#ZytaGilowska">Mam pytanie do Biura Legislacyjnego. Czytając ten zapis rozumiem, że chodzi o wykonanie normy konstytucyjnej, która nakazuje określenie w drodze rozporządzenia zasad wykonywania ustawy. Mam jednak wrażenie, że te wytyczne są nadmiernie ogólne jak na materię podatkową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Tego rodzaju wytyczne znajdują się również w szeregu innych ustaw i to właśnie w takich bardzo ogólnych sformułowaniach. Z orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego należy wnioskować, że nie ma co do nich żadnych zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MieczysławCzerniawski">Rozumiem, że było to pytanie formalne i pani poseł nie proponuje żadnych merytorycznych zmian. Stwierdzam, że zm. nr 1b została przyjęta. Przechodzimy do rozpatrywania zm. nr 2, która dotyczy art. 4. Czy do obu jej punktów są uwagi? Nie ma. Stwierdzam, że zm. nr 2 została przyjęta. Przechodzimy do rozpatrywania zm. nr 3, w której proponuje się, aby po art. 4 dodać nowy art. 4a, w którym określa się zasady wykonywania usług polegających na udzielaniu licencji i sublicencji. Na wniosek pana posła Zbigniewa Chlebowskiego wracamy jeszcze do zmiany nr 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#ZbigniewChlebowski">To są te poprawki, które zaproponowałem odręcznym pismem. Kiedy w październiku 2001 roku wprowadzono zmiany do art. 19 ust. 1, zapis brzmiał: „Podatnik ma prawo do obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego przy nabyciu towarów i usług”. Ten zapis był jasny i nie budził wątpliwości. Później dodano przecinek, a po nim słowa: „związanych ze sprzedażą opodatkowaną”. Ta „sprzedaż opodatkowana” jest w tej chwili bardzo różnie interpretowana przez prawników. W związku z tym proponuję dodanie w art. 4 pkt c) w brzmieniu: „Sprzedaż opodatkowana - rozumie się przez to sprzedaż towarów opodatkowanych”. Zdaniem prawników ten zapis wyjaśniłby zapis art. 19.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MieczysławCzerniawski">Panie pośle, w którym miejscu, to mamy zapisać, bo rozpatrujemy w tej chwili zm. 2, która dotyczy art. 4 lit. a).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ZbigniewChlebowski">Proponuję, aby w art. 4 po lit. b) dodać lit. c).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MieczysławCzerniawski">Wprowadził mnie pan nieco w błąd, bo uznaliśmy, że do lit. a) nie mamy zastrzeżeń i przechodzimy do omawiania art. 4 lit. b). Na pana poprawkę przyjdzie jeszcze czas. Teraz proszę panią minister o przedstawienie tej poprawki, którą przejąłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#IrenaOżóg">Pkt 2 w art. 4 to jest definicja usług. W dzisiejszym stanie prawnym „przez usługi rozumie się usługi wymienione w klasyfikacjach oraz roboty budowlano-montażowe”. W projekcie rządowym zaproponowano rozszerzenie definicji usług o udzielanie licencji i sublicencji. Przypominam, że na posiedzeniu plenarnym padło pytanie, co to są licencje i sublicencje, jako że są to pojęcia nieznane polskiemu systemowi prawnemu. Wobec tych wątpliwości i niejasności zaproponowaliśmy, dla potrzeb podatku od towarów i usług, i przedłożyliśmy panu przewodniczącemu nową definicję usług. „Przez usługi rozumie się: - a) usługi wymienione w klasyfikacjach, b) roboty budowlano-montażowe” i nowość: „c) sprzedaż praw lub udzielanie licencji oraz sublicencji na podstawie prawa własności przemysłowej, w tym oddanie do używania wspólnego znaku towarowego albo wspólnego znaku towarowego gwarancyjnego, d) udzielanie licencji lub upoważnienia do korzystania z licencji w rozumieniu przepisów prawa autorskiego oraz przeniesienie autorskiego prawa majątkowego do programu komputerowego w rozumieniu tych przepisów”. Chodzi tutaj o to, że problematyka licencji i sublicencji jest regulowana w dwóch ustawach. Pierwsza to prawo własności przemysłowej, w którym definiuje się pojęcie licencji i sublicencji. Druga to prawo autorskie, w którym nie występuje pojęcie sublicencji, ale występuje prawo dalszego udostępnienia, które nie jest nazywane sublicencją. Aby nie było potrzeby jakiejkolwiek interpretacji, ściśle wskazujemy, o jakie licencje i sublicencje chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#StanisławStec">Czy według pani minister w tej nowej rozszerzonej definicji mieści się również sprzedaż know-how i patentów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#IrenaOżóg">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#StanisławStec">Czy nie uważa pani tego za niedopatrzenie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#IrenaOżóg">Know-how to nie są licencje w rozumieniu prawa. Natomiast chodzi tutaj o patenty, znaki towarowe, znaki ochronne itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#StanisławStec">Czyli patenty się tutaj mieszczą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#IrenaOżóg">Oczywiście, ten zapis obejmuje patenty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZytaGilowska">Mam wątpliwości co do sformułowania „oddanie do używania wspólnego znaku towarowego”, bo nie ma czegoś takiego jak wspólny znak towarowy. Rozumiem, że chodzi o współlicencjonowanie, czyli o znak, który staje się wspólny. Wspólność jest konsekwencją. Druga sprawa. Opodatkowanie udzielania licencji na używanie znaku towarowego oznacza, że istnieje precyzyjna wycena tego znaku, a to jest jedna z najtrudniejszych kwestii. W Polsce takich wycen robiło się bardzo mało, bo można udzielić licencji na znak towarowy niedokładnie oszacowany, a nawet całkowicie odstąpić od szacunku. Znam się na tym, bo szacowałam znaki towarowe i dlatego nie bardzo rozumiem, jak to ma w praktyce funkcjonować. Według mnie ten przepis nie zadziała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#IrenaOżóg">Jeżeli chodzi o wspólny znak towarowy, to jest to pojęcie nowe, które dopiero co weszło do obrotu prawnego. Zostało ono zdefiniowane w art. 136, 137 i 162 ustawy - Prawo własności przemysłowej. Jeżeli natomiast chodzi o wycenę znaku, o którą pani pytała, to chcę zwrócić uwagę, że mówimy o podatku od towarów i usług, w którym przedmiotem opodatkowania jest obrót, a nie kwota należna. My nie wnikamy w tym momencie w kwestię wyceny. Ten problem jest problemem samym w sobie, ale proszę zauważyć, że w ustawie o podatku od towarów i usług poza podmiotami powiązanymi, w których można kwestionować wysokość obrotów, w żadnym innym przypadku nie jest to dopuszczone. Problem, o którym pani mówi, nie istnieje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#ZytaGilowska">Mnie chodzi o słowo „wspólny”, bo ja rozumiem prawne znaczenie tego słowa w nowej ustawie o własności przemysłowej, ale tutaj przedmiotem umowy jest „znak”, nie „wspólny znak”, tylko „znak”. Jeżeli pozostanie słowo „wspólny”, to będzie to wręcz oznaczało zawężenie kategorii transakcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#IrenaOżóg">O wspólnym znaku towarowym mówimy w znaczeniu jakie temu pojęciu nadają przepisy ustawy - Prawo własności przemysłowej. Definicja brzmi: „Organizacja posiadająca osobowość prawną, powołana do reprezentowania interesów przedsiębiorcy, może uzyskać prawo ochronne na znak towarowy przeznaczony do używania w obrocie przez tę organizację i przez zrzeszone w niej podmioty (wspólny znak towarowy)”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#ZytaGilowska">Usiłuję wytłumaczyć, że przenosimy wadliwe sformułowanie z ustawy - Prawo własności przemysłowej do ustawy o podatku od towarów i usług. Można to zrobić, ale przedmiotem obrotu i umowy pozostanie i tak znak towarowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#IrenaOżóg">Po pierwsze, nie mnie oceniać ustawę - Prawo własności przemysłowej, uchwaloną 30 czerwca 2000 roku. Po drugie, nie trzeba zbywać znaku towarowego, aby właściciel z niego nie korzystał, a korzystały jednostki zrzeszone w ramach np. korporacji. Skoro obowiązujące prawo dopuszcza możliwość udzielenia licencji na „wspólny znak towarowy”, to ja jestem bezradna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MieczysławCzerniawski">W czasie posiedzenia Sejmu domagałem się, aby ministerstwo finansów przygotowało definicję: „licencji i sublicencji”. Taki dokument został nam doręczony i proszę zauważyć, że niektórzy eksperci wskazywali źródło, z którego można zaczerpnąć tę definicję. Między innymi z ustawy - Prawo własności przemysłowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#ZytaGilowska">Ja nie kwestionuję sformułowania „wspólny znak towarowy”, zwłaszcza jako sublicencji, ale zwracam uwagę, że przepis proponowany w pkt 2 lit. c) może w praktyce oznaczać ograniczanie opodatkowania usługi sprzedaży praw do wspólnych znaków towarowych, ponieważ „znak towarowy” jest kategorią szerszą niż „wspólny znak towarowy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#IrenaOżóg">Rozumiem, że doszliśmy do porozumienia i to już jest koniec sporu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#ZytaGilowska">Dlatego mówię - uchwalajcie sobie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MieczysławCzerniawski">Pani poseł, chcę zwrócić uwagę, że jest pani członkiem parlamentu i wiceprzewodniczącą Komisji Finansów Publicznych. Będzie pani tak samo głosować jak inni, obojętnie za czy przeciw. Tak jak inni posłowie bierze pani udział w procesie ustawodawczym. Gdybym ja był na posiedzeniu parlamentu portugalskiego, to mógłbym użyć takiego sformułowania „uchwalajcie sobie”, ale jesteśmy w polskim Sejmie. Przepraszam panią za tę uwagę, ale poczułem się trochę urażony. Czy ma pani konkretną propozycję innego zapisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#ZytaGilowska">Proponuję, aby wykreślić słowo „wspólnego”, które dwa razy występuje w lit. c) tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MieczysławCzerniawski">Pozostałoby tylko „znaku towarowego” i „ znaku towarowego gwarancyjnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#IrenaOżóg">Bardzo mi przykro, ale ja się na to zgodzić nie mogę. „Wspólnemu znakowi towarowemu” i „wspólnemu znakowi towarowemu gwarancyjnemu” poświęcony jest cały rozdział przepisów ustawy - Prawo własności przemysłowej. Nie jest to nasz wymysł dla celów podatkowych, tylko przeniesienie z obowiązującego prawa. W związku z tym, w razie sporu nie będzie można rozszerzyć tak interpretacji i powiedzieć, że „znak towarowy” oznacza to samo co „wspólny znak towarowy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#MieczysławCzerniawski">Proszę o opinię Biura Legislacyjnego w tej sprawie. Jeszcze pan poseł Stanisław Stec pyta, czy sam znak towarowy może być poddany opodatkowaniu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Rozumiem intencję pani poseł Zyty Gilowskiej, która przez wykreślenie wyrazu „wspólny” chce objąć zapisem znak towarowy nie będący przedmiotem wspólnym, jak również to, co jest wspólne. Nie mam przed sobą ustawy - Prawo własności przemysłowej, ale z tej definicji, którą przytoczyła pani minister, wynika, że wykreślenie tego słowa byłoby możliwe. Muszę to jednak przeanalizować, aby zredagować zapis w słowniczku w ten sposób, żeby objął wszystkie znaki towarowe: wspólne i nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MieczysławCzerniawski">Nie będziemy w tej chwili rozstrzygali tej sprawy, mam natomiast prośbę do przedstawicieli Biura Legisalcyjnego, żeby państwo tę sprawę przeanalizowali i zastanowili się, czy np. nie wprowadzić tutaj podwójnego zapisu: „znak towarowy i wspólny znak towarowy”. Może jednak należy pozostać przy tej propozycji, która została przedłożona? Wrócimy do tego i rozstrzygniemy sprawę w głosowaniu. Rozumiem, że do pozostałej treści tej poprawki uwag nie ma. Przechodzimy do rozpatrzenia lit. b), w której proponuje się dodanie w art. 4 nowego pkt. 18.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#IrenaOżóg">To jest uproszczenie legislacyjne, które ma spowodować to, że w dalszych częściach ustawy nie będzie trzeba ciągle wracać z powołaniami do ustawy - Ordynacja podatkowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#MieczysławCzerniawski">Stwierdzam, że nowy pkt 18 w art. 4 został przyjęty. Przechodzimy do zmiany nr 3. Pan poseł Zbigniew Chlebowski zgłosił tutaj poprawkę. Jest również moja poprawka. „Po art. 4 dodaje się art. 4a w brzmieniu:...”</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#ZbigniewChlebowski">Moje poprawki są jeszcze wcześniejsze i dotyczą dodania w art. 4 pkt c), d) i e). Mają one w sposób bardziej jasny i zrozumiały umożliwić interpretację pojęć, które zostały wniesione podczas nowelizacji ustawy w październiku 2001 roku. W art. 19 dodano wtedy po przecinku słowa: „związany ze sprzedażą opodatkowaną”, które budziły duże kontrowersje i trudności interpretacyjne. W związku z tym proponuję zapisanie w słowniczku w art. 4 pkt c) definicji: „Sprzedaż opodatkowana - rozumie się przez to sprzedaż towarów opodatkowanych”.To samo dotyczy pkt. d), „sprzedaż niepodlegająca opodatkowaniu”, żeby nie było tutaj możliwości interpretacji zapisujemy: „- rozumie się przez to wykonywanie czynności niewymienionych w art. 2”. To samo dotyczy: „Sprzedaż ogółem - rozumie się przez to sprzedaż opodatkowaną zwolnioną od podatku oraz wykonywanie czynności określonych w art. 2”. Jest to tylko uściślenie tych pojęć, które pojawiają się w ustawie. Te zmiany są nieco zbieżne z tymi, które zaproponował pan prof. Witold Modzelewski. Forma jest nieco inna, bo on zaproponował wykreślenie niektórych zapisów, a ja proponuję ich pozostawienie, ale z dointerpretowaniem. Jeżeli pozostawimy je w formie dotychczasowej, to zdaniem niektórych prawników możliwe jest zawężenie rozumienie tego pojęcia tylko do sprzedaży z odniesieniem do Kodeksu cywilnego. Wtedy pomijamy niektóre czynności, które dziś są opodatkowane podatkiem VAT, jak np. dostawa, czy odpłatne świadczenie usług, a to znaczy, że ograniczamy podatnikom możliwość odliczania VAT. Doprecyzowanie pojęcia „sprzedaż opodatkowana” jest dość istotne, dlatego że ten zwrot pojawia się w art. 19, 20, 33b itd. i budzi ogromne kontrowersje środowisk prawniczych. To samo dotyczy „sprzedaży niepodlegającej opodatkowaniu” i „sprzedaży ogółem”, bo w jej przypadku nie bardzo wiadomo w chwili obecnej, jak ustalić wartość sprzedaży. W tej kwestii odwołujemy się do art. 20 ust. 3, ale on też nie precyzuje tego zwrotu do końca, co powoduje niepotrzebne dyskusje, a co gorsza również różne jego interpretacje w różnych urzędach skarbowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MieczysławCzerniawski">Mam pytanie do Biura Legislacyjnego, gdzie umiejscowić te poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Pan poseł proponuje, aby umieścić je w art. 4, który stałby się tzw. słowniczkiem do ustawy. Jest oczywiście sprawą dyskusyjną, czy tego rodzaju słowniczek trzeba w ogóle zamieszczać, bo te sprawy są dość oczywiste np. że sprzedaż opodatkowana jest opodatkowana. Drugą kategorią, którą, jak rozumiem, kwestionuje pan prof. Witold Modzelewski, jest wprowadzenie do ustawy pojęcia „sprzedaż nieopodatkowana”, czyli ta, która jest nieopodatkowana. Opodatkowana wiadomo, to ta objęta podatkiem, zwolniona, też wiadomo, opodatkowana, ale zwolniona od podatku, natomiast „sprzedaż nieopodatkowana”, to nie bardzo wiadomo, o co chodzi. Jest to problem, nad którym ministerstwo ma się zastanowić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#MieczysławCzerniawski">O kwestiach merytorycznych powie nam pani minister, natomiast panią proszę o odpowiedź na pytanie, czy te zapisy nie powinny zostać umieszczone jako pkt 19 w art. 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Nie, w ostatnim punkcie powinna być ordynacja podatkowa. Dlatego dodajemy tutaj kolejne punkty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#MieczysławCzerniawski">Pan poseł Zbigniew Chlebowski proponuje, aby ordynacja podatkowa była pkt. 18, a dalej żeby dodawać kolejne punkty i ciągnąć słowniczek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Zgadza się, tak proponuje pan poseł Zbigniew Chlebowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#MieczysławCzerniawski">Chcę zaproponować zamianę, tzn. żeby propozycje pana posła wstawić jako pkt 18, a ordynację podatkową jako pkt 19.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Tak też może być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#MieczysławCzerniawski">Moja propozycja wydaje mi się logiczniejsza. Proszę o opinię rządu na temat tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#IrenaOżóg">W tej chwili mogę tylko powiedzieć, że słowniczek to za mało, dlatego że, tak naprawdę, problem dotyczy przedmiotu opodatkowania i podstawy wymiaru ciężaru podatkowego. Tylko tutaj mamy przecież do czynienia ze sprzedażą nieopodatkowaną. Czynności, które nie zostały wymienione w art. 2 powodują, że struktura naliczonego i wcześniej zapłaconego VAT związanego ze sprzedażą nie podlegającą opodatkowaniu lub z czynnościami nieopodatkowanymi, ulega zróżnicowaniu. Jeżeli zmiany w tym zakresie miałyby być dokonane, to trzeba to zrobić w art. 19 i 20, a nie w słowniczku, bo to nie jest kwestia słowniczka, jak również nie w art. 2, który mówi o czynnościach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#MieczysławCzerniawski">Żeby już do tego nie wracać, pan prof. Witold Modzelewski proponuje zmiany w art. 19 i 20.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#IrenaOżóg">Na gorąco mogę odpowiedzieć, że na pierwszy rzut oka można by przyjąć zmiany proponowane przez pana prof. Witolda Modzelewskiego bez zastrzeżeń - na pierwszy rzut oka. Trzeba sobie jednak przypomnieć, dlaczego dokonano tych wcześniejszych zmian? Ano dlatego, że częste są przypadki, że naliczany jest VAT od czynności, które nie podlegają opodatkowaniu. W związku z tym zdarza się, że nie bierzemy VAT, który powinniśmy wziąć, jak też że bierzemy VAT, który się nie należy. Konstrukcja tego przepisu jest rzeczywiście niezwykle trudna. Jeżeli mogę o cokolwiek prosić, to proszę o czas do zastanowienia się nad tym, jak wykorzystać uwagi pana prof. Witolda Modzelewskiego i pana posła Zbigniewa Chlebowskiego, tak aby uzyskać efekt, który chcemy uzyskać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#MieczysławCzerniawski">Innymi słowy, chodzi o połączenie propozycji pana posła Zbigniewa Chlebowskiego z propozycjami pana prof. Witolda Modzelewskiego. Jest to wykonalne, bo mamy kilka dni na przygotowanie się, a zawsze można to zgłosić w formie poprawki w drugim czytaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#ZbigniewChlebowski">Też chcę zaproponować, żeby te poprawki dzisiaj wycofać i po uzgodnieniach przedstawić podczas drugiego czytania. Wtedy ja również przygotuję i przedstawię na piśmie pełne uzasadnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#MieczysławCzerniawski">Przechodzimy do rozpatrywania kolejnej zmiany. W pierwotnym swoim przedłożeniu, w zm. nr 3 rząd proponował dodanie nowego art. 4a. W tej chwili rząd przedłożył kolejną poprawkę do tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#IrenaOżóg">Ta poprawka merytorycznie niczego nowego nie wnosi. Jej pojawienie się jest związane ze zmianą definicji usługi. Poza tym uściśla ona dość trudny przepis zaproponowany wcześniej, który dotyczy definicji miejsca wykonywania czynności związanych z udzielaniem licencji. Chcemy po prostu wskazać miejsce, w którym usługa jest wykonywana, czyli miejsce, w którym powstanie obowiązek podatkowy, oczywiście jeżeli wykonawcą tej usługi lub świadczeniodawcą jest osoba mająca siedzibę w kraju lub za granicą. Miejsce wykonywania usługi jest istotne dla powstania obowiązku podatkowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#BarbaraMarianowska">Dziękuję za tę zmianę, ponieważ to o niej mówiło Prawo i Sprawiedliwość w swoim oświadczeniu. Pojęcie miejsca wykonywania usługi jest rzeczywiście pojęciem trudnym i powoduje głównie problemy z określeniem właściwości miejscowej urzędu. Jesteśmy za przyjęciem tej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy możemy uznać, że przyjmujemy tę poprawkę? Tak. Stwierdzam, że zmiana nr 3 dotycząca dodania po art. 4 nowego art. 4a została przyjęta. Kolejna zm. nr 4 dotyczy art. 5. Czy są jeszcze dodatkowe poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JanuszLisak">Moja poprawka jest pierwsza. Proponuję w niej dodanie w art. 5 nowego ust. 2a. Dostali państwo jego tekst wraz z podstawowym uzasadnieniem. Moja propozycja zmierza do wyeliminowania bardzo niekorzystnej sytuacji, która powstaje w momencie gdy dom, w którym są mieszkania na wynajem, ma kilku właścicieli lub współwłaścicieli. W obecnym stanie prawnym powoduje to konieczność wystawiania bardzo licznych faktur. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że jedne takie osoby są płatnikami VAT, a inne - nie. Przyjęcie tej poprawki nie tylko uprości procedurę, ale da również pewien zysk budżetowy, bo niezależnie od tego, czy udziałowiec jest płatnikiem VAT czy nie, do budżetu wpłynie taka kwota, jakby nim był. Wydaje mi się, że moja propozycja jest uzasadniona zarówno ze względów formalnych, jak i ekonomicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#IrenaOżóg">Panie pośle, rozumiem intencję, ale zwracam uwagę, że przyjęcie takiego rozwiązania będzie powodowało podwójne opodatkowanie VAT pozostałych współwłaścicieli. Przez fakt wprowadzenia tego przepisu pozostali współwłaściciele nie przestają być podatnikami. Będą oni musieli, niezależnie od tego zbiorowego podatku, zapłacić podatek od swoich części. Państwo nie może dwa raz pobierać podatku VAT od tej samej czynności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MieczysławCzerniawski">Rząd jest przeciwny tej poprawce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JanuszLisak">To co pani minister powiedziała jest prawdą, ale ze względu na komplikacje, jakie występują, zainteresowani są gotowi płacić podwójny VAT, byle nie musieli wystawiać 30 faktur.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#MieczysławCzerniawski">Sprawa jest jasna. Rząd jest przeciw, bo rzeczywiście nie jest to dobre rozwiązanie. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki zgłoszonej przez pana posła Janusza Lisaka? Stwierdzam, że przy 1 głosie za, 31 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, poprawka została odrzucona. Przechodzimy do kolejnej zmiany nr 4, która tym razem dotyczy art. 5 ust 5. To są tylko wytyczne. Czy są jakieś zastrzeżenia? Nie ma. Stwierdzam, że zmiana nr 4 została przyjęta. Przystępujemy do rozpatrywania zm. nr 5, która dotyczy art. 6. lit. a). Jest to zmiana typowo legislacyjna. Nie ma uwag. Stwierdzam, że zm. nr 5 lit. a) została przyjęta. Zmiana w lit. b) jest zmianą merytoryczną, chodzi o dodanie ust. 7b. Czy w tej sprawie ktoś chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#BarbaraMarianowska">W tym przepisie jest mowa o sprzedaży lokali i budynków. Moim zdaniem winno być też dodane „części budynków”, czyli udziałów w budynku. Przedmiotem sprzedaży mogą być nie tylko lokale i budynki, ale również ich części i udziały. W tym przepisie mówi się również o obowiązku podatkowym, który powstaje w terminie do 30 dni od dnia wydania lokalu lub budynku. Nigdzie natomiast nie jest precyzyjnie określone, co się rozumie przez „wydanie”. Czy to jest data spisania aktu notarialnego, czy też wydanie fizyczne, np. jeszcze przed sporządzeniem aktu? Myślę, że to może być bardzo różnie interpretowane. Proszę o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#ZbigniewChlebowski">Ja idę dalej i proponuję, żeby całkowicie skreślić ust. 7b. Wydaje mi się, że rozwiązanie proponowane przez rząd jest gorsze od obecnie istniejącego, w którym przeniesienie prawa własności następuje w momencie podpisania aktu notarialnego, który jest też momentem powstania obowiązku podatkowego. Bywa często tak, że wydanie następuje znacznie później niż podpisanie samego aktu notarialnego, a często bywa również tak, że zapłata jest rozłożona na kilka rat. W takiej sytuacji, częściowych wpłat przed wydaniem towaru, sprzedawca będzie zmuszony do wystawiania każdorazowo faktury częściowej. Wydaje mi się również, że dzisiejsze rozwiązanie jest korzystniejsze dla budżetu i nie stwarza takiego zamieszania. Pamiętajmy że często sprzedaż np. mienia komunalnego jest rozłożona na 10 lat i wydanie budynku następuje wcześniej, bo już w dniu zawarcia aktu notarialnego. Ten zapis będzie zmuszał sprzedawcę do wystawiania przez 10 lat faktur przy każdej kolejnej racie. Proponuję całkowite skreślenie proponowanego ust. 7b.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy są inne propozycje? Nie ma. Wniosek pana posła Zbigniewa Chlebowskiego jest jasny, a pani poseł Barbara Marianowska przedstawiła tylko pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#ZytaGilowska">Nie rozumiem pytania pani poseł, co to znaczy część lokalu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#BarbaraMarianowska">Mówiłam o udziale w budynku, a nie o części lokalu. Tu jest mowa tylko o sprzedaży lokali i całych budynków, a przecież można być właścicielem części budynku i tę część sprzedać. Można też być udziałowcem w takim budynku. Np. w Krakowie jest to dość częste zjawisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Rozumiem, że chodzi o termin wydania, bo my do spraw merytorycznych nie możemy się ustosunkować. Termin wydanie został sprecyzowany w art. 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#MieczysławCzerniawski">W art. 6 rozpatrujemy w tej chwili ust. 7b.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Art. 6 precyzuje, co znaczy termin „wydanie”, kiedy to powstaje obowiązek podatkowy. Tyle tylko mogę wyjaśnić pani poseł w tym momencie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#MieczysławCzerniawski">Pani poseł pytała też o część udziału w budynku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">To jest kwestia stricte merytoryczna i ja nie mogę się na ten temat wypowiadać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#IrenaOżóg">Nie proponowaliśmy wpisania tutaj części budynku czy lokalu, bo rozumiemy to jako udział we własności lokalu lub budynku. Takie podejście do tej kwestii zostało ukształtowane przez orzecznictwo sądowe, w tym również sądów krakowskich. Ten zapis nie oznacza, że nie płaci się podatku w razie zbycia części budynku lub udziału we własności budynku czy lokalu. Również wtedy obowiązek podatkowy oczywiście powstaje. Część budynku to jest tylko prawo udziału we własności, ale ten udział we własności jest skonkretyzowany wartością konkretnej części rzeczy. Na takim stanowisku stanęło orzecznictwo sądowe. Jeśli jednak miałyby być wątpliwości, chociaż dziś już ich w praktyce nie ma, to nie widzę przeszkody, żeby w nawiasie dopisać tutaj: „(lub ich części)”. Będzie to tylko potwierdzenie stanu dziś istniejącego. Mam tylko obawę, że taki zapis może spowodować nowe wątpliwości interpretacyjne, bo z doświadczenia wiemy, że jeśli przepis się zmienia w stosunku do stanu dotychczasowego, to podatnicy, którzy byli strona czynności prawnej, której przedmiotem była część budynku natychmiast wystąpią o zmianę wymiaru podatkowego. Będą mówili, że dotychczas nie było podatku przy nabyciu części budynku, oczywiście poza przypadkami, które jednoznacznie zostały rozstrzygnięte w orzecznictwie sądowym. Wskazuję na takie zagrożenia, bo trzeba pamiętać, że każdy medal ma dwie strony. Druga sprawa, jeżeli chodzi o treść merytoryczną, to zwracam uwagę, że przepis ust. 7b jest szczególnym przypadkiem powstania obowiązku podatkowego dla substancji kubaturowej. Został on odniesiony do generalnej zasady powstawania obowiązku podatkowego określonego w art. 6 ust. 1 i 4, w których uzależnia się powstanie tego obowiązku od wydania rzeczy lub wystawienia faktury w określonym terminie. Nie podzielam poglądu, że jest to rozwiązanie niekorzystne dla podatników, bo ono też ma jakby dwa wymiary. W wielu przypadkach będzie korzystne, ale w wielu może być mniej korzystne. Stwarza ono taką sytuację, że każde otrzymanie zapłaty, niezależnie od tego, czy jest to mniej, czy więcej niż 50%, będzie podlegało opodatkowaniu. Dokładnie tak samo, jak to jest przy robotach budowlano-montażowych. Dziś mamy dysonans, bo inaczej jest przy robotach budowlano-montażowych, a inaczej przy gotowych obiektach. Nie widzimy uzasadnienia dla takiego zróżnicowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy pan poseł Zbigniew Chlebowski wycofuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#ZbigniewChlebowski">Nie. Pani minister, czy jednak dzisiejsze rozwiązanie nie jest znacznie prostsze? Dzień, w którym podpisujemy akt notarialny, jest dniem, w którym powstaje zobowiązanie podatkowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#IrenaOżóg">Nie podzielam tego poglądu, dlatego że wystarczy, iż na poczet sprzedaży weźmiemy 50% ceny i już powstaje obowiązek podatkowy, nawet jeżeli nie ma jeszcze aktu notarialnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#WojciechJasiński">A co będzie, jeśli ktoś sprzeda pół budynku? Czy są możliwe podziały ułamkowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#IrenaOżóg">To wyjaśniliśmy już przed chwilą, teraz mówimy o momencie powstania obowiązku. Trzeba oddzielić dwie rzeczy, przedmiot czynności i moment powstania obowiązku. To co zgłaszała pani poseł dotyczyło przedmiotu, czyli tej części budynku, a to o czym mówił pan poseł dotyczyło momentu powstania obowiązku podatkowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#BarbaraMarianowska">Mnie dalej niepokoi ten termin „wydanie”. Jeśli mamy do czynienia z zasobami mieszkaniowymi gminy, które gmina sprzedaje, to momentu wydania nie można określić, bo on czasami nastąpił wiele lat wcześniej. Taka sytuacja też tu nie została uwzględniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#StanisławStec">Przypominam, że ten artykuł nie dotyczy mienia komunalnego zamieszkałego, bo art. 7 zwalnia mieszkania używane z podatku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#MieczysławCzerniawski">Ponieważ padł wniosek o skreślenie ust. 7b w całości, przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem tego wniosku pana posła Zbigniewa Chlebowskiego? Stwierdzam, że przy 7 głosach za, 19 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, wniosek pana posła został odrzucony. Rozumiem, że przyjmujemy tę poprawkę w brzmieniu przedłożonym przez rząd. Przechodzimy do rozpatrywania zm. 5 lit. c), która dotyczy art. 6 ust. 8. To są zmiany legislacyjne i rozumiem, że żadnych zastrzeżeń tu nie ma. Stwierdzam, że zmiana została przyjęta. W zm. nr 5 lit. d) jest rządowa propozycja dodania nowego ust. 8b. Czy do tej zmiany są uwagi lub propozycje? Nie ma. Stwierdzam, że ust. 8b został przyjęty. Czy do ust. 8c, 8d i 8e są uwagi. Nie ma. Stwierdzam, że ust. 8c, 8d i 8e w art. 6 zostały przyjęte. Przystępujemy do rozpatrywania ust. 9a. Jest w nim dopisane uzupełnienie: „i kart telefonicznych - w przypadku gdy usługa jest realizowana przy pomocy żetonów i kart”. Czy są uwagi? Nie ma. Stwierdzam, że nowe brzmienie ust. 9a zostało przyjęte. Przystępujemy do rozpatrywania nowego brzmienia ust. 10 w art. 6. Czy są uwagi lub poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#ZytaGilowska">Zwracam się do Biura Legislacyjnego jeszcze raz w tej samej kwestii, bo to upoważnienie do wydania rozporządzenia już nawet nie jest ogólnikowe, ono po prostu nic nie znaczy. „Uwzględniając w szczególności specyfikę wykonania niektórych czynności oraz uwarunkowania...”, tego rodzaju banał to można wstawić wszędzie, to nie jest żadna dyspozycja dla autorów rozporządzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy ma pani propozycję nowego zapisu lub wniosek o skreślenie tego ustępu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#ZytaGilowska">Jeszcze raz pytam Biuro Legislacyjne, czy tego rodzaju banały również są akceptowane przez Trybunał Konstytucyjny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Pani poseł, chcę powiedzieć, że my, legislatorzy też mamy problem z wytycznymi, które jesteśmy zobowiązani zamieszczać w ustawach, bo tak stanowi konstytucja. Problemem jest to, że trudno sprecyzować, co to jest wytyczna i jak dalece powinna być szczegółowa. W związku z tym nie potrafię odpowiedzieć na wątpliwości pani poseł i w tym przypadku jestem bezradna, bo wytyczna została w tym projekcie umieszczona, czyli zostały spełnione wymagania konstytucji, a że jest ona ogólnikowym stwierdzeniem, to trudno, jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#RobertLuśnia">Mam to samo pytanie, tylko do innego adresata. Pani minister, jest to propozycja rządowa i chciałbym się dowiedzieć, co rząd miał na myśli zamieszczając tu zapis: „specyfika wykonywania niektórych czynności”? Których czynności? Jakie czynności rząd miał na myśli? O jakich czynnościach będzie mówiło to rozporządzenie? „Uwarunkowania obrotu gospodarczego niektórymi towarami”. Jakie uwarunkowania? Jakimi towarami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#IrenaOżóg">Jest rzeczą oczywistą, że w tym przypadku upoważnienie ustawowe może dotyczyć wyłącznie czynności opodatkowanych, a nie innych, bo ta delegacja dotyczy momentu powstania obowiązku podatkowego. Po drugie, ten przepis jest rzeczywiście przepisem ostrożnościowym, dlatego że wprowadzając do zapisów ustawy w art. 6 ust. 8d cały ten katalog zastrzeżeń: w momencie powstania obowiązku podatkowego, odmienne, późniejsze, uwzględniające specyfikę działalności itd. wprowadzamy, we wszystkich tych przypadkach rozwiązania korzystniejsze dla podatników. Pamiętajmy, że jako czynność opodatkowana może się usługa weterynaryjna, usługa komunalna polegająca na wywozie śmieci itd. i wtedy powstanie problem, czy moment powstania obowiązku podatkowego jest, na zasadach ogólnych, moment wykonania usługi, czy też otrzymania zapłaty. Chcemy pobierać podatki, ale nie chcemy pogarszać płynności finansowej podatników i dlatego za moment powstania obowiązku podatkowego uznajemy zwykle moment zapłaty. Musimy mieć możliwość manewru, bo życie jest bogatsze od naszej dzisiejszej wyobraźni i może się np. pojawić nowa usługa o znaczeniu społecznym, a wtedy nie mając tej delegacji nie będzie mogli wprowadzić korzystnego dla takiego podatnika rozwiązania. Nie moglibyśmy także spełnić postulatów państwa posłów, które dotyczą złagodzenia skutków podatkowych, a przychodzą w dużej liczbie do ministra finansów. Proszę zauważyć, że to nie jest indywidualna decyzja dotycząca jakiegokolwiek podatnika, tylko rozporządzenie, które dotyczy całych grup podatników. Te wytyczne mają na celu uelastycznienie przepisów, co pozwala nam na wprowadzenie w pewnych przypadkach późniejszego momentu powstania obowiązku podatkowego niż ten wynikający z zasad ogólnych. Jeżeli państwu to przeszkadza, to, oczywiście, można tę delegację wykreślić, ale to bardzo ograniczy możliwości odpowiedniego reagowania wtedy, kiedy takie reagowanie jest zasadne. Minister finansów zwykle chce wziąć podatek jak najwcześniej, ale ta delegacja daje mu możliwość działania również w przeciwną stronę, czyli opóźnienie momentu powstania obowiązku podatkowego w sytuacji, gdy będzie to zasadne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#MieczysławCzerniawski">Odpowiedź została udzielona. Czy są jakieś propozycje merytoryczne dotyczące ust. 10?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#ZytaGilowska">Ponieważ otrzymałam odpowiedź, to nie ulega już dla mnie wątpliwości, że jest to instrument, który, z jednej strony, będzie umożliwiał ministrowi finansów prowadzenie bardziej elastycznej polityki w zakresie poboru tego podatku, ale z drugiej strony będzie stawiał ministra finansów przed pokusą manipulowania podatkami. Dla mnie sprawą najistotniejszą jest to, żeby nawet minister finansów, czyli urzędnik bardzo wysokiego szczebla, nie miał możliwości wkraczania w dziedzinę podatków, w której najważniejsza jest pewność, równość, stabilność itd. Składam wniosek o wykreślenie tego ustępu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#WojciechJasiński">Popieram wniosek pani poseł Zyty Gilowskiej. To miało być doprecyzowanie przepisów, a okazuje się, że dajemy ministrowi do ręki wielki wytrych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#MieczysławCzerniawski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za skreśleniem w całości ust. 10, tak jak proponuje pani poseł Zyta Gilowska? Stwierdzam, że przy 15 głosach za, 18 przeciwnych i braku wstrzymujących się, wniosek pani poseł został odrzucony. Przechodzimy do rozpatrywania zm. nr 6, która dotyczy dodania w art. 7 nowego ust. 2e.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#RobertLuśnia">Stawiam wniosek formalny o sprawdzenie, czy na sali jest faktycznie 33 posłów, bo na oko widzę, że jest ich dużo mniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#MieczysławCzerniawski">Zaraz pan otrzyma wydruk wyników głosowania, bo tutaj nie ma możliwości, żeby ktoś za kogoś głosował. Według komputera jest w tej chwili na sali 28 posłów, ale widziałem, że kilka osób wyszło. Kworum w każdym razie jest. Kworum uprawnione do przeprowadzenia głosowania liczy w tej chwili 16 osób. Art. 7 ust. 2e. Czy są do tej zmiany uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#BarbaraMarianowska">Mam pytanie do pani minister. W tym przepisie zapisano, że zwolnienia z art. 7 ust. 1 pkt 5, nie stosuje się do sprzedaży. Mówi się natomiast na temat zwolnienia z art. 7 ust. 1 pkt 5, a my wiemy, że tam jest jeszcze jedna forma czynności, która jest opodatkowana, czy w związku z tym mamy jednoznacznie rozumieć, że ta czynność nie jest opodatkowana?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#IrenaOżóg">Nie, przypominam, że nie zrobiliśmy tutaj nowelizacji całej ustawy, ani jej w całości nie przejrzeliśmy, tak jak wymagałaby tego sztuka legislacji. Natomiast w pkt. 5 - sprzedaż towarów używanych, dodano wyrazy: „także darowizny tych towarów”. Ta część przepisu jest bezprzedmiotowa, dlatego że z definicji sprzedaży towaru wynika, że darowizny są dla celu podatku od towarów i usług sprzedażą. Żeby nie było takich wątpliwości, to nie w tym art. 7 ust. 2e należałoby cokolwiek zmieniać, ale przeciwnie, to w art. 7 w ust. 1 w pkt. 5 należałoby skreślić wyrazy: „także darowizny tych towarów”. Jeśli pani poseł przejmie taki wniosek, to będziemy wdzięczni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#BarbaraMarianowska">Właśnie do tego zmierzam, żeby wykreślić te darowizny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#MieczysławCzerniawski">Jak to będzie brzmiało?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#IrenaOżóg">W art. 7 ust. 1 pkt 5 skreśla się wyrazy: „także darowizny tych towarów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy to oznacza, że skreślamy tę zmianę ust. 2e?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#IrenaOżóg">Nie, ta zmiana jest w porządku i współgra z pkt 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy będą jeszcze inne zmiany? Rozumiem, że przyjmujemy propozycję pani poseł Barbary Marianowskiej i jednocześnie zmianę w ust. 2e.Stwierdzam, że te dwie zmiany zostały przyjęte. Przystępujemy do rozpatrzenia zm. nr 7, która dotyczy dodania ust. 12 w art. 9. Czy do tej propozycji są uwagi? Nie ma. Stwierdzam, że zm. nr 7 została przyjęta. Przystępujemy do rozpatrzenia zm. nr 8, która dotyczy dodania w art. 10 nowego ust. 3a. Czy są uwagi? Nie ma. Stwierdzam, że zmiana nr 8 została przyjęta. Przystępujemy do rozpatrzenia zm. nr 9, która dotyczy uzupełnienia treści ust. 7 w art. 11.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#MarekZagórski">Chciałbym wrócić jeszcze do art. 7 i omawianej wątpliwości, bo wydaje mi się, że intencją pani poseł Barbary Marianowskiej było spowodowanie jednoznacznego zapisu, że darowizny nie są opodatkowane. Zapis, który został zaakceptowany, będzie chyba powodował wątpliwości. Czy na pewno darowizny nie będą opodatkowane podatkiem VAT?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#IrenaOżóg">Panie pośle, darowizny na pewno nie będą opodatkowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#MarekZagórski">Dziękuję, o takie stwierdzenie mi chodziło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#MieczysławCzerniawski">Jeszcze raz, w art. 11 proponowane jest wręcz konstytucyjne uzupełnienie ust. 7. Czy jest sprzeciw wobec jego przyjęcia. Nie ma. Stwierdzam, że zmiana nr 9 została przyjęta. Przystępujemy do rozpatrywania propozycji skreślenia art. 12. To jest moja poprawka. Skreślić art. 12, który brzmi: „Urząd celny jest organem egzekucyjnym w rozumieniu przepisu o postępowaniu egzekucyjnym w administracji w zakresie egzekucji należności z tytułu podatku...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#RobertLuśnia">Mam pytanie, czy rząd nie obawia się, że dokumentacja egzekucyjna zaginie na drodze pomiędzy urzędem celnym a urzędem skarbowym i nigdy już nie będzie można ściągnąć należności celnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#IrenaOżóg">Można postawić kolejne pytania. Czy dziś ta dokumentacja nie może zaginąć? Dlaczego miałaby zaginąć? Dlaczego ze względu na konkretny przepis ustawowy ta dokumentacja miałaby zaginąć lub nie?Problem tutaj polega na czymś zupełnie innym, propozycja skreślenia art. 12 jest elementem porządkowania prawa. 6 września 2001 roku uchwalono ustawę o zmianie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, w której urzędy celne zostały ustanowione organami egzekucyjnymi. Powstał bałagan, bo przy tej nowelizacji zapomniano znowelizować również ustawę o podatku od towarów i usług. Według ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji organy celne są organami egzekucyjnymi w takim zakresie, w jakim mogą tę egzekucję prowadzić. Jest to oczywiście nieporozumienie, bo przecież organ celny nie może prowadzić egzekucji, może zgromadzić dokumentację, ale nie może prowadzić egzekucji np. z nieruchomości, bo nawet nie wie, gdzie te nieruchomości się znajdują. Do tego typu działań mamy wyspecjalizowane organy egzekucyjne w urzędach skarbowych. Nie ma tu mowy o zaginięciu, czy nawet o stworzeniu warunków do zaginięcia dokumentacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy zgłasza pan sprzeciw wobec skreślenia art. 12? Nie. Czy są inne uwagi lub propozycje? Nie ma. Stwierdzam, że propozycja skreślenia art. 12 została przyjęta. Przystępujemy do rozpatrzenia zm. nr 10, w której proponuje się aby w art. 14 w ust. 1b w pkt 1 w lit. a) nadać szóstemu tiret nowe brzmienie: „- mycia oraz smarowania samochodów i motocykli oraz innych usług nie związanych z naprawą,”. „Zwolnienia, o którym mowa w ust. 1 pkt 2, nie stosuje się do:”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#IrenaOżóg">To jest zmiana techniczna, a nie merytoryczna, bo od 2001 roku już się tego zwolnienia nie stosuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości? Nie. Stwierdzam, że zm. nr 10 została przyjęta. Teraz poprawka do art. 14a zgłoszona przez pana posła Marka Olewińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#MarekOlewiński">W mojej poprawce chodzi o dopisanie do ust. 7 w art. 14a słów: „oraz energii elektrycznej produkowanej z odnawialnych źródeł energii poniżej 5 MW”. Chodzi o to, aby wspomóc te niewielkie elektrownie, które produkują taką energię, a bardzo często zatrudniają też osoby niepełnosprawne, jako zakłady pracy chronionej. Jeżeli nie wprowadzimy tej poprawki, to te zakłady pracy chronionej będą po prostu musiały ulec likwidacji, bo nie poradzą sobie na rynku, a chyba nie o to nam chodzi przy wprowadzaniu akcyzę na energię. Straty dla budżetu będą z tego powodu minimalne, kilkadziesiąt, najwyżej kilkaset tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#MieczysławCzerniawski">Jaki jest stosunek rządu do tej poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#IrenaOżóg">Zwracam uwagę, że ta propozycja nie bardzo pasuje do przedłożonego projektu rozporządzenia w sprawie podatku akcyzowego na energię elektryczną. Pan poseł wziął pod uwagę inne elementy niż w rozporządzeniu, w którym wprowadzamy zwolnienia, niezależnie od tego, jaka to jest produkcja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#MieczysławCzerniawski">Proponuję, aby pan poseł przyznał, że wniosek jest niedopracowany. Należy go wycofać, poprawić i zgłosić jako poprawkę w drugim czytaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#MarekOlewiński">W momencie gdy redagowałem tę poprawkę, nie miałem jeszcze tekstu rozporządzenia. Czy to rozporządzenie ma szerszy zakres?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#MieczysławCzerniawski">Nie ma w tej chwili sensu dyskutować, czy miał pan rozporządzenie, czy nie. Proszę, aby, zanim dokończymy art. 1, przejrzał pan rozporządzenie i przygotował nową wersję poprawki albo też podjął decyzję, że zgłosi ją pan w drugim czytaniu. Czekamy na decyzję. Przystępujemy do rozpatrzenia zm. nr 11, w której proponuje się dodanie w art. 15 nowego ust. 4d. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma. Stwierdzam, że zm. nr 11 została przyjęta. Przechodzimy do rozpatrzenia zm. nr 12, w której proponuje się dodanie w art. 16 nowego ust. 1a. Czy są uwagi do tej zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#IrenaOżóg">Ta sprawa była szeroko omawiana na posiedzeniu plenarnym Sejmu, chodzi o podatek od towarów i usług od pośrednictwa w usługach turystycznych na rzecz podmiotów zagranicznych. Do tej pory opodatkowana była tylko prowizja, a teraz będzie cały obrót. Jest to wyrównanie warunków prowadzenia działalności z podmiotami krajowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#MieczysławCzerniawski">Ta zmiana została wstępnie zaakceptowana. Informowałem państwa, że różne prywatne firmy pośredniczące z udziałem kapitału zagranicznego rozpoczęły już pisanie do nas listów protestacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#BarbaraMarianowska">To jest artykuł dodany i wiąże się on z poprawką nr 5 ppkt 8, w której jest mowa o obowiązku podatkowym od usług turystycznych. Z tego przepisu wyłączono usługi, o których mowa w art. 16 ust. 1a. Moje pytanie brzmi: kiedy powstaje obowiązek podatkowy od usług z art. 16 ust. 1a?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#IrenaOżóg">Na zasadach ogólnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#MieczysławCzerniawski">Stwierdzam, że zmiana nr 12b została zaakceptowana. Zmiana nr 12c dotyczy ust. 2 w art. 16 i jest to tylko poprawka legislacyjna. Przechodzimy do rozpatrywania zm. nr 13, w której proponuje się rozszerzenie zapisu ust. 5 w art. 17. Czy do tej zmiany są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#BarbaraMarianowska">Art. 17 ust. 5 jest w moim odczuciu niezrozumiały, mimo że miałam do czynienia z podatkami. Obawiam się, że zwykły podatnik będzie miał z tym jeszcze większe problemy. O czyje obroty chodzi i o jakiej cenie jest tutaj mowa? Jestem za skreśleniem art. 17 ust. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#IrenaOżóg">To jest przepis, który wyklucza unikanie płacenia podatku od towarów i usług przez podmioty gospodarcze o wieloszczeblowej strukturze organizacyjnej. Jeżeli w skład takiego podmiotu wchodzą zakłady wyodrębnione, które na własny wniosek zostają podatnikami, to istnieją możliwości stosowania wewnątrz kraju cen transferowych. Ten przepis ma wykluczyć okoliczności, dla których zakłady zostają na swój wniosek podatnikami, co daje możliwość zaniżania wewnątrz całej grupy zobowiązań podatkowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#BarbaraMarianowska">Intencja jest zrozumiała, natomiast treść jest nieprecyzyjna. Wiem, co to są obroty wewnętrzne, wiem, co to jest szacunek, wiem, co to są powiązania kapitałowe itd., ale cała treść jest dla mnie naprawdę niezrozumiała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#IrenaOżóg">Jeżeli pani poseł ma propozycję lepszego zapisu, to chętnie ją przyjmiemy, ale zwracam uwagę, że w tym przepisie w ogóle nie ma szacunków, są tylko sztywne normy. Mówimy: „w przypadku odpłatnego przekazania towarów, jeżeli ceny są niższe od cen nabycia o więcej niż o 10%.”, „dokonano takiego przekazania, co najmniej 50% całości obrotu”, a więc to są sztywne dane, dokładnie policzalne, a nie szacunkowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#BarbaraMarianowska">Złożymy do tego poprawki mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#MieczysławCzerniawski">To znaczy, że wycofuje pani wniosek o skreślenie tego ustępu, a poprawki złożycie w trakcie drugiego czytania? Stwierdzam, że zmiana nr 13 została przyjęta. Przystępujemy do rozpatrzenia zm. nr 14 dotyczącej art. 19. W ust. 3 pkt 1 jest to tylko poprawka legislacyjna. Natomiast dalej proponuje się nowe brzmienie pkt. 2 i dodanie nowego pkt. 4. Czy do tych zmian są uwagi? Nie ma. Czy do nowego brzmienia ust. 3b są uwagi? Nie ma. Czy do nowo dodanego ust. 3c są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przypominam, że do tego punktu rząd zgłosił poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#MieczysławCzerniawski">W ust. 3 wyrazy „wszczęta kontrola” zastępuje się wyrazami „wszczęte postępowanie podatkowe lub postępowanie kontrolne”. Czy jest zgoda na tę poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#BarbaraMarianowska">Dziękujemy za tę zmianę, bo Prawo i Sprawiedliwość mówiło w swoim oświadczeniu, że trzeba te kwestie zdefiniować w ordynacji podatkowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#MieczysławCzerniawski">Rozumiem, że pani popiera tę zmianę. Czy jest sprzeciw? Nie ma. Stwierdzam, że poprawka została przyjęta. Czy do proponowanej treści dodanego ust. 5 są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#RobertLuśnia">Podobnie jak poprzednio, w art. 5 ust. 10, ze względu na zbyt ogólnikowe zapisy proponuję skreślenie tej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#MieczysławCzerniawski">Poddaję wniosek pana posła Roberta Luśni pod głosowanie. Kto jest za jego przyjęciem? Stwierdzam, że przy 7 głosach za, 21 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, wniosek pana posła został odrzucony. Stwierdzam, że poprawki zaproponowane w zm. nr 14 zostały przyjęte. W zm. nr 15 proponuje się nowe brzmienie ust. 5 w art. 21. Czy do tej zmiany są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#AndrzejUmiński">Proponuję, aby zapisu tego ustępu nie ograniczać tylko do sezonowości produkcji rolnej i nadać mu nowe brzmienie obejmujące sezonowość wszelkich działań podatnika. Są produkty i usługi, które są sezonowe, a nie mieszczą się w kategoriach rolniczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#MieczysławCzerniawski">Panie pośle, pani minister prosi o bardziej precyzyjne uzasadnienie tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#AndrzejUmiński">Przecież chyba każdemu z nas znane są sezonowe wyroby i usługi, które nie mieszczą się w ramach działalności rolniczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy to oznacza, że pan poseł proponuje zapisanie tutaj otwartego katalogu wszelkich usług i towarów sezonowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#ZytaGilowska">Z ekonomicznego punktu widzenia, z wyjątkiem wypieku chleba i produkcji innych dóbr pierwszej potrzeby, wszystko jest sezonowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#IrenaOżóg">Nie mam nic do dodania, chciałam powiedzieć to samo co pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy podtrzymuje pan swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#AndrzejUmiński">Na razie wycofuję swój wniosek i może zgłoszę go w drugim czytaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy są inne uwagi? Nie ma. Stwierdzam, że art. 21 ust. 5 został przyjęty. W zm. nr 15b proponuje się, aby w ust. 6 wyrazy „w ciągu 25 dni” zastąpić wyrazami „w terminie 60 dni”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#JózefGruszka">Przypominam, że mamy uchwaloną ustawę o terminie zapłaty producentom za towary i w niej jest przewidziany termin 30 dni. Jeżeli do 30 dni faktura zostanie zapłacona, to VAT się należy, jeżeli nie, to VAT się nie należy. Wydaje mi się, że terminy w obu ustawach powinny być jednakowe i dlatego tutaj też powinno być 30 dni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#IrenaOżóg">Jeżeli dobrze zrozumiałam, to pan poseł mówił o terminach płatności dla małych i średnich przedsiębiorców w obrocie cywilnoprawnym. Przy całym braku skromności chcę powiedzieć, że ta ustawa jest potworkiem prawnym, który żadnych problemów nie reguluje i nie rozwiązuje. Lepiej się do tego potworka nie zbliżajmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy są inne pytania? Art. 21 ust. 6 należy rozpatrywać razem z ust. 6a, który z niego wynika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#AndrzejUmiński">Wiemy, że rząd chce wspierać rozwój małych i średnich przedsiębiorstw i przygotowuje duży pakiet udogodnień wspomagających ich funkcjonowanie. Pytam zatem, jak się to ma do tego zapisu, z którego widać, że rząd chce, żeby przedsiębiorstwa kredytowały funkcjonowanie państwa. Ci, którzy mają stawkę zero, mogą się spodziewać zwrotu po 60 dniach, a ci, którzy przedstawią jakąś dodatkową buchalterię, będą go mieli już po 25 dniach. Skoro w uzasadnieniu mówi się, że resort kontroli skarbowej nie ma czasu na zbadanie patologii, które kończą się wyłudzaniem zwrotu VAT, to myślę, że aby zachować dobre relacje pomiędzy wspieraniem przedsiębiorczości a tym uzasadnieniem, należy do 60 dni wydłużyć termin dla wszystkich, i tych, którzy mają zapłacić, i tych, którym należy się zwrot podatku. Druga sprawa. Jak rząd chce uregulować sprawy związane z eksportem? Dziś, na uzasadniony wniosek eksportera, jeśli urzędnik wyrazi zgodę, zwrot podatku VAT od wartości przedstawionej w deklaracji może nastąpić nawet po 14 dniach. Kolejna rzecz, dlaczego przy eksporcie termin zwrotu też ma być wydłużony, skoro łatwo jest sprawdzić, że towar wyjechał za granicę, bo przecież nie ma możliwości odliczenia sobie VAT bez okazania dokumentu celnego. Proszę panią minister, żeby spróbowała nam to wszystko wytłumaczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#MieczysławCzerniawski">Pani minister mówiła już o tym na sali plenarnej, a nic nowego się od tego czasu nie wydarzyło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#IrenaOżóg">Trzeba zacząć od tego, że jeżeli złoży pan propozycję, żeby dla wszystkich był ten sam termin 60 dni do zwrotu, niezależnie od tego, czy ktoś płaci, czy nie, to ja cynicznie mogłabym się zgodzić, bo rzeczywiście będzie to oznaczało, że budżet będzie dłużej dysponował cudzymi pieniędzmi, czyli tymi, które należy zwrócić podatnikowi. Po drugie, ta propozycja rządowa dotyczy naliczonego podatku VAT, nie obrotów ze sprzedaży, tylko VAT naliczonego przy zakupie, czyli tego VAT, który odliczamy w deklaracji podatkowej. Skrócenie do 25 dni, czyli zachowanie dotychczasowego terminu zwrotu nie wiąże się z żadną dodatkową buchalterią. W deklaracji VAT-7 podatnik deklaruje w jednej pozycji VAT naliczony, czyli ten, który zmniejsza mu VAT należny. Jeżeli będzie chciał otrzymać zwrot w krótszym terminie, to wykaże tam tylko VAT wynikający z faktur, które opłacił jako nabywca towaru. Tego przepisu nie możemy rozpatrywać w oderwaniu od innego, ale nad tym dyskusji nie było, bo problem był zrozumiały. Chodzi o zapisaną w art. 19 możliwość korekty VAT w deklaracji VAT-7. 2 lata temu parlament odebrał podatnikom możliwość korekty deklaracji VAT-7 uznając, że VAT naliczony to jest jakaś szczególna ulga podatkowa, podczas gdy jest to zwyczajny element konstrukcji tego podatku. Dziś podatnicy mogą w ogóle nie mieć zwróconego VAT naliczonego, przez co VAT przeradza się w podatek obrotowy. Jeżeli zestawimy jeden i drugi przepis, to okaże się, że ustawa podatkowa ma także wpływ, czy też stwarza zachęty do likwidacji zatorów płatniczych. Szybciej zapłacisz swoje zobowiązanie, to szybciej odzyskasz VAT z urzędu skarbowego. Nie zapłacisz swojego zobowiązania, to czekaj na zwrot 60 dni. Jeżeli eksporter chce mieć zwrot szybciej, to po zapłaceniu swoich zobowiązań odzyska VAT w ciągu 25 dni, ale musi mieć dokument celny. Tu się nic nie zmienia, dziś musi mieć i jutro też będzie musiał mieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#StanisławStec">Mam pytanie. Jestem eksporterem, wszystkie faktury związane z podatkiem naliczonym zapłaciłem i występuję do urzędu skarbowego o zwrot naliczonego VAT w całości, bo jestem objęty stawką 0%. Czy w ciągu tych 25 dni urząd skarbowy jest w stanie sprawdzić, czy ja faktycznie wyeksportowałem towar, czy też jest to eksport fikcyjny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#IrenaOżóg">Tu się nic nie zmienia, bo żeby urząd zwrócił podatek, to musi mieć dokument celny, czyli dokument przekroczenia granicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#StanisławStec">To dlaczego jest tyle wyłudzeń?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#IrenaOżóg">Na pewno nie z powodu istnienia tego przepisu. W celu obejścia tego przepisu dokonywane są rzeczywiście różne nadużycia. Analizowaliśmy, czy nasilają się one w ostatnim czasie i okazało się, że nie, ale być może nie wszystkie zostały zidentyfikowane. Natomiast ten przepis, ani w dotychczasowym, ani w proponowanym brzmieniu nie ma wpływu na te sprawy. Aby przeciwdziałać nadużyciom, potrzebne są szczegółowe kontrole.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#MieczysławCzerniawski">Proponuję to pytanie skierować do pana ministra Wiesława Ciesielskiego, który powinien być na naszym najbliższym posiedzeniu. On pracuje nad tym, aby te kontrole były nie tylko częste, ale i skuteczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#AndrzejUmiński">W nawiązaniu do wypowiedzi pani minister i w ogóle mobilizacji do szybszego regulowania zobowiązań chcę zauważyć, że przecież wszyscy wiemy, że 80% firm w Polsce nie z własnej winy nie ma płynności finansowej. Mobilizowanie takim zapisem do szybszego płacenia nie jest potrzebne, bo każdy i tak chce jak najszybciej zapłacić swoje zobowiązania. Pani minister powiedziała również, że przepisy nie są winne tej patologii, z którą mamy do czynienia przy zwrotach podatku VAT. Co innego napisano w uzasadnieniu, gdzie mówi się, że te 60 dni potrzebne jest urzędom skarbowym na przeprowadzenie kontroli. Nie zgadzam się również ze stwierdzeniem, że eksporterzy mają możliwość szybszego uregulowania zobowiązań, aby nastąpił zwrot. Jest to niemożliwe, ponieważ płatności z zagranicy przychodzą nawet po 90 dniach, bo tamtejsi odbiorcy doskonale wiedzą, że na każde miejsce polskiego eksportera czeka 5 chętnych z innych krajów. Żadne mechanizmy zachęty do szybszego płacenia nic w tej sytuacji nie dadzą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy składa pan formalny wniosek o skreślenie tych 60 dni i przywrócenie starego zapisu? Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#RobertLuśnia">Ja składam wniosek, aby te 60 dni skreślić i przywrócić stary zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#MieczysławCzerniawski">W takim razie będziemy głosować łącznie. Skreślić w ust. 6 termin 60 dni i skreślić ust. 6a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#IrenaOżóg">Jedno zdanie komentarza. Rzeczywiście, są to kwestie niezwykle trudne do pogodzenia, bo z jednej strony ma to być zachęta do szybszego spłacania swoich zobowiązań, a z drugiej strony jest niemożność wcześniejszego i terminowego wyegzekwowania płatności z zagranicy. Z drugiej strony skrócenie tego terminu oznacza zgodę na niemożność przeprowadzania kontroli i pozostawienie tej kwestii w stanie dzisiejszym. 25 dni nie wystarczy organom podatkowym na skontrolowanie zasadności zwrotów podatku od towarów i usług. W Europie nie ma żadnego państwa, które miałoby tak krótki termin zwrotu VAT, mimo że krajowe systemy podatkowe są skomputeryzowane, jak też istnieje centralna informacja w Unii Europejskiej - VIST, w której są dostępne informacje o wszystkich podatnikach i ich zobowiązaniach. Mimo tego i mimo braku granic wewnętrznych najczęstszym okresem zwrotu tego podatku jest 90 dni. Proszę nie żądać o organów podatkowych, z jednej strony zwrotu w ciągu 25 dnia, a z drugiej strony dokładnej kontroli zasadności każdego przypadku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#MieczysławCzerniawski">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Roberta Luśni, który brzmi: „skreślić w ust. 6 termin 60 dni i skreślić ust. 6a”. Oznacza to przywrócenie starego brzmienia tego zapisu. Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Stwierdzam, że przy 7 głosach za, 19 przeciwnych oraz 1 wstrzymującym się, wniosek został odrzucony. W kolejnym ust. 7 jest tylko dodanie zapisu o Ordynacji podatkowej, a więc jest to zmiana legislacyjna. Kolejna kwestia to dodanie do art. 21 nowego ust. 10. Czy są uwagi? Nie ma. Stwierdzam, że nowy ust. 10 w art. 21 został przyjęty. Przystępujemy do rozpatrywania zmiany nr 16, która dotyczy ust. 9 art. 21b.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#RobertLuśnia">Chcę jeszcze powrócić do poprzedniej zmiany i zaproponować, aby w art. 21 skreślić ust. 10 ze względu na całkowity brak zasadności tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#MieczysławCzerniawski">Panie pośle, ale to jest konsekwencja przyjęcie ust. 9. „Minister właściwy do spraw finansów publicznych przy wydawaniu rozporządzenia, o którym mowa w ust. 9...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#RobertLuśnia">Dotychczas ust. 9 funkcjonował bez ust. 10.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#MieczysławCzerniawski">Już to raz rozstrzygaliśmy, po raz kolejny są to wytyczne wymagane przez konstytucję. Podaje pod głosowanie wniosek pana posła Roberta Luśni o skreślenie ust. 10 w art. 21. Kto jest za przyjęciem tego wniosku?Stwierdzam, że przy 2 głosach za, 24 przeciwnych i braku głosów wstrzymujących się, wniosek pana posła został odrzucony. Wracamy do zm. nr 16, czyli do art. 21b ust. 9. To też jest wytyczna. Czy jest sprzeciw? Nie ma. Stwierdzam, że zm. nr 16 została przyjęta. Przystępujemy do rozpatrywania zm. nr 17. To też są wytyczne. Czy jest sprzeciw? Nie ma. Stwierdzam, że zm. nr 17 została przyjęta. Kolejne zm. nr 18 i 19 to też są wytyczne. Nie widzę sprzeciwu. Stwierdzam, że zm. nr 18 i 19 zostały przyjęte. Zm. nr 20 dotyczy dodania w ust. 2 art. 24a zapisu o Ordynacji podatkowej. To już rozstrzygnęliśmy wcześniej. Stwierdzam, że zm. nr 20 została przyjęta. Przystępujemy do rozpatrywania zm. nr 21, która dotyczy art. 25. Czy do pkt a), który dotyczy dodania w tym artykule nowego pkt 1a, są uwagi? Nie ma. Stwierdzam, że pkt 1a został przyjęty. Kolejny punkt tej samej zmiany dotyczy nadania nowego brzmienia pkt. 3 w ust. 1 art. 25. Czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#BarbaraMarianowska">Co do samej zasady, to ta zmiana jest dobra, ale brakuje w niej uregulowania sytuacji, gdy podatnik ponosi wydatek sfinansowany z dotacji, a wiemy że nie jest to kosztem uzyskania przychodów. Dotacja jako problem w ogóle nie jest tutaj uregulowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#IrenaOżóg">To nie do końca jest tak i uwaga pani poseł jest słuszna tylko w tej części, która, mówiąc starą nomenklaturą dotyczy tzw. środków obrotowych, dlatego że przy środkach trwałych ten problem nie występuje. Wydatek na nabycie środka trwałego, nawet w części finansowanej z dotacji nie zalicza się do kosztów uzyskania przychodu, przysługuje tylko prawo zwrotu podatku od towarów i usług na zasadzie wydatków inwestycyjnych. Natomiast w przypadku środków obrotowych otrzymanie dotacji z budżetu państwa lub z jednostek samorządowych powoduje, że ta dotacja jest zwolniona z podatku dochodowego od osób prawnych, a w związku z tym wydatki sfinansowane z dotacji nie są kosztem uzyskania przychodów. W głównej mierze dotyczy to wynagrodzeń, choć nie tylko. Jeżeli dotyczy wynagrodzeń, to problemu nie ma, bo nie ma podatku od towarów i usług, ale mogą być niektóre towary, które podlegają przetworzeniu i w tym wąskim zakresie pani poseł ma rację. Natomiast problem jest zupełnie inny, ale jego rozwiązanie wymaga nowelizacji ustaw o podatku dochodowym od osób prawnych i od osób fizycznych. To w tamtych ustawach jest bałagan, a nie tutaj. Myślę jednak, że nie ma się co zajmować dziś kwestią dotacji, bo ją można uregulować dopiero przy zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#MieczysławCzerniawski">Rozumiem, że to wyjaśnienie jest wystarczające. Innych uwag nie słyszę. Stwierdzam, że zmiana dotycząca pkt. 3 została przyjęta. Kolejna zmiana dotyczy uzupełnienia zapisu pkt. 3a o słowa „oleju napędowego oraz gazu”. Jest to tylko wypełnienie luki. Czy są uwagi? Nie ma. Stwierdzam, że poprawka została przyjęta. W kolejnej poprawce mamy propozycje nowego brzmienia lit. a) w pkt. 3b. Chodzi o usługi turystyczne. Jest to tylko doprecyzowanie wcześniejszego zapisu. Czy są uwagi? Nie ma. Stwierdzam, że zmiana dotycząca pkt. 3b ust. 1 w art. 25 została przyjęta. Przystępujemy do rozpatrzenia zm. nr 22, która dotyczy zmian w art. 29. Czy do poprawki dotyczącej ust. 2b są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#RobertLuśnia">Czy w przypadku rozwoju podmiotów, które powiększając swój obrót będą miały konieczność instalacji kolejnych kas fiskalnych, ministerstwo nie uważa, że kolejne kasy fiskalne powinny być objęte tymi odliczeniami, o których jest mowa w tym ustępie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#IrenaOżóg">Dziś też nie ma zwolnienia, tylko wydatek na zakup tych kas jest w połowie finansowany przez państwo. Intencją tej zmiany jest tylko doprecyzowanie istniejącego zapisu. Dzisiejszy przepis jest mało precyzyjny i tak naprawdę został ukształtowany przez orzecznictwo sądowe, zresztą wyjątkowo w tym zakresie jednolite. Ponieważ nie wszyscy podatnicy, szczególnie mali przedsiębiorcy, są prawnikami i mają dostępu do orzecznictwa sądowego, dlatego chcemy, żeby ten przepis był wyraźny, jasny i jednoznaczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy przyjmuje pan to wyjaśnienie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#RobertLuśnia">Nie, składam wniosek o skreślenie tej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#MieczysławCzerniawski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za skreśleniem uzupełnienia w ust. 2b w art. 29? Stwierdzam, że przy 3 głosach za, 25 przeciwnych i braku wstrzymujących się, wniosek pana posła Roberta Luśni został odrzucony. Tym samym stwierdzam, że zmiana zaproponowana w przedłożeniu rządowym została przyjęta. Do kolejnych zmian w ust. 3, w pkt. 1a i 3a nikt nie zgłaszał zastrzeżeń. Stwierdzam, że zostały przyjęte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Zwracam uwagę, że pominęliśmy w art. 25 zmianę dotyczącą ust. 4. Chcę zapytać panią minister o konsekwencje wprowadzenia tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#IrenaOżóg">Tak naprawdę konsekwencje są żadne, dlatego że to są ciągle wytyczne, które są wymagane przepisami konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Jeżeli to nic nie znaczy, to po co to zamieszczać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#IrenaOżóg">Żeby upoważnienie ustawowe było zgodne z konstytucją. Źródłami prawa są ustawy i rozporządzenia. Rozporządzenia mogą być wydane tylko na podstawie przepisu ustawowego, w którym zawarte są wytyczne dla wydania takiego rozporządzenia. Tak jest w konstytucji i stąd są te zapisy w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#MieczysławCzerniawski">Jesteśmy przy art. 29 ust. 4, to też są wytyczne. Stwierdzam, że zm. nr 22d została przyjęta. Przystępujemy do rozpatrzenia zm. nr 23, która zawiera propozycje nowego brzmienia art. 31.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#IrenaOżóg">Tutaj nowością jest pkt 3, w którym podaje się przelicznik dla nowej stawki VAT 3%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma. Stwierdzam, że zm. nr 23 została przyjęta. Przystępujemy do rozpatrzenia zm. nr 24, w której proponuje się rozwinięcie ust. 5 w art. 32. To też są wytyczne. Przyjmujemy. Przystępujemy do rozpatrzenia zm. nr 24, która dotyczy rozwinięcia ust. 1 i 3 w art. 34. W ust. 1 jest poprawka legislacyjna, a w ust. 3 wytyczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#ZytaGilowska">To są wytyczne dokładnie takie same, jak w poprzednim artykule, gdzie nazwałam to banałem. Te już nawet nie udają, że są wytycznymi, bo jak wiadomo technologia wytwarzania każdego wyrobu jest inna, tak jak mamy różne linie papilarne. To nie jest żaden czynnik różnicujący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#IrenaOżóg">Technologię wytwarzania trzeba uwzględnić np. przy produkcji etylin, przy technologii wytwarzania z użyciem alkoholu etylowego lub np. eteru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#ZytaGilowska">Uginam się pod ciężarem tej argumentacji, ale zauważam, że najprościej byłoby, gdybyśmy zwyczajnie zapisali, że minister określa, ile kto płaci podatku i już.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#IrenaOżóg">Byłaby to idealna sytuacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#MieczysławCzerniawski">Stwierdzam, że zm. nr 25 została przyjęta. Przechodzimy do rozpatrzenia zm. nr 26, która dotyczy art. 35. W przedłożeniu rządowym jest propozycja dodania nowego ust. 2b. Jest też do tego poprawka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#IrenaOżóg">Do lit. a) tej zmiany nie mamy uwag, są dopiero do lit. b).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czyli do tej pierwszej zmiany nie ma zastrzeżeń. Stwierdzam, że do art. 35 został dodany nowy ust. 2b.Przystępujemy do rozpatrywania zm. nr 26b, która mówi o ust. 5 i 6 w art. 35. Czy do tej poprawki są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#IrenaOżóg">W ust. 5 wyraz „odświeżaniem” zastępuje się wyrazem „wymianą”. Natomiast proponowany ust. 6 ma na celu podniesienie skuteczności kontroli obrotu olejem opałowym. Jest to pierwszy krok na tej drodze, a kolejne zaproponujemy wkrótce. Proponowana treść ust. 6 została zmieniona tak, aby jej brzmienie było zgodne z nowym rozporządzeniem akcyzowym ministra finansów z dnia 19 grudnia ub.r. Ta zmiana byłą konieczna, bo kiedy ten projekt był składany, nie było jeszcze rozporządzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#RobertLuśnia">Czy zapis ust. 6 lit. c) należy rozumieć tak, że nieprawidłowe, czyli niezgodne z prawem użytkowanie oleju opałowego będzie powodowało podwójne opodatkowanie akcyzą, tak u sprzedającego, jak i u nabywającego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#IrenaOżóg">Nie, nie będzie podwójnego opodatkowania, bo ten przepis dotyczy obowiązku podatkowego, a nie podatnika. Obowiązek podatkowy powstaje u tych, którzy sprzedają olej opałowy jako olej napędowy, jak też u tych, którzy używają oleju opałowego jako napędowego. Lit. c) ust. 6 właśnie o tym mówi. Jest to określenie momentu powstania obowiązku podatkowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#MieczysławCzerniawski">Tzn. jeżeli ktoś kupuje olej opałowy, po czym wlewa go do dystrybutorów i sprzedaje jako olej napędowy, to w tym momencie powstaje obowiązek podatkowy. Nie jest winna rafineria, bo ona sprzedała ten olej jako olej opałowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#IrenaOżóg">Niedługo będę już specjalistą od technologii produkcji oleju napędowego, bo w tej chwili producenci produkują już oleje opałowe o takich parametrach technicznych, że nadają się one do używania w transporcie samochodowym. Zarówno ciężkie samochody ciężarowe, jak i całe korporacje taksówkowe jeżdżą na tym, nieco gorszym, ale nie niszczącym silnika oleju opałowym. Przejrzałam statystykę zużycia oleju i wynika z niej, że w pierwszych 9 miesiącach 2001 roku zużycie benzyn i oleju napędowego spadło o 5%, mimo wzrostu liczby samochodów, natomiast zużycie oleju opałowego wzrosło o 20%. Największy wzrost zaczął się od lipca, kiedy nie było klęski mrozu. Okazało się, że w tym czasie na rynek trafił olej opałowy o wysokich parametrach technicznych, który może być używany jako olej napędowy. My tutaj określamy nie obowiązek podatkowy, ale moment jego powstania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy można przyjąć, że Komisja akceptuje przyjęcie poprawki w ust. 6 w brzmieniu, które zostało państwu przedłożone? Łącznie z tą poprawką w pkt. 3, że „odświeżanie” zastępujemy „wymianą”. Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam, że zm. nr 26b została przyjęta. Przystępujemy do rozpatrywania zm. nr 27, w której proponuje się wprowadzenie nowego ust. 2c w art. 36. To jest zmiana legislacyjna. Przyjmujemy. Czy do zmian dotyczących art. 37, 38, 39, 40d, 40e i 40h, które zawierają wytyczne, są uwagi? Nie ma. Stwierdzam, że zmiany do tych artykułów zostały przyjęte. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 34, w której proponuje się zmianę daty w art. 47 z „31 grudnia 2002 r.” na „31 grudnia 2005 r.”. Taka sama zmiana daty jest również proponowana w zm. nr 35, która dotyczy art. 50.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#ZytaGilowska">Pan poseł Zbigniew Chlebowski, który musiał wyjść, prosił mnie o przedstawienie poprawki, w której proponuje, aby wykreślić te zmiany dat. Postuluje również wykreślenie przedłużenia terminu w art. 47. Te wszystkie propozycje były zgłoszone na piśmie przez pana posła Zbigniewa Chlebowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#IrenaOżóg">Z punktu widzenia wygodnictwa urzędniczego i spokojnego funkcjonowania Ministerstwa Finansów można by zaakceptować ten wniosek, ale myślę, że tak podchodzić nie wolno. Minister finansów musi mieć możliwość elastycznego funkcjonowania i elastycznego działania, tym bardziej że ten okres bezpowrotnie skończy się z chwilą wejścia Polski do Unii Europejskiej. Poza tym jest faktem, że minister finansów nie szafuje tymi zwolnieniami i obniżaniem stawki, a nawet przeciwnie, cały czas broni się przed naciskami i postulatami o obniżenie. Są jednak takie momenty, gdy względy społeczne nakazują takie działania. Tak jest np. w przypadku zaliczek zapłaconych do końca ub.r. na poczet mieszkań kupowanych w 2002 roku. Sytuacja była taka, że kto wpłacił 50% ceny, ten miał być objęty stawką zero, a kto wpłacił 49,9% ceny, miał zapłacić 7% VAT. W tej sprawie minister skorzystał z takiego upoważnienia i powiedział, że wszystkich, którzy wpłacili zaliczki traktujemy jednakowo, bez względu na to, kogo na ile było stać, wszyscy są objęci stawką zero. Bywają takie okoliczności i dlatego wydaje się, że nie należy wiązać ostatecznie rąk ministrowi finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#ZytaGilowska">Zgłosiłam te poprawki w imieniu pana posła Zbigniewa Chlebowskiego, ale obecnie zastanawiam się nad sensem tych zapisów. Liczymy na przystąpienie do UE w 2004 roku i jest jasne, że do końca 2005 roku nie będziemy mogli korzystać z takich wynalazków. Mam pytanie ogólne, bo pani minister powiedziała - ze szczerością godną podziwu - że byłoby najlepiej, gdyby minister miał uprawnienia królewskie i decydował, ile kto płaci podatku. Niestety podatników jest zbyt wielu i zastanawiam się, czy przypadkiem minister finansów nie chce połknąć więcej niż zdoła strawić. To jest problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#IrenaOżóg">O to niech pani poseł będzie spokojna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#ZytaGilowska">Ja się martwię, bo mnie chodzi o państwo, a nie o konkretnego ministra. Minister chce wydawać rozporządzenia, co do których wytyczne - tu się zgadzamy - są banalne, jednocześnie chce opierać się na orzeczeniach Trybunału Konstytucyjnego i kombinować przy ulgach i obniżaniu stawek. Wszystko to minister chce robić strasznie długo, za długo, bo ten system nakazowo-rozdzielczy sięga poza termin akcesji do Unii. Mogę pójść do dziennikarzy i powiedzieć, że rząd nie wierzy w żadną integrację z Unią Europejską, bo zamierza ręcznie sterować stawkami podatkowymi jeszcze w 2005 roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#MieczysławCzerniawski">Proponuję zawarcie kompromisu i wpisanie daty 31 grudnia 2003 roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#IrenaOżóg">Ten rok 2005 jest tutaj dlatego, że są takie czynności, do których, zgodnie z przepisami unijnymi może być stosowana obniżona stawka. Minister finansów może tę stawkę obniżyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#MieczysławCzerniawski">Ale dalej w art. 50 pisze pani: „stawkę podatkową zero stosuje się do...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#IrenaOżóg">Również w państwach unijnych niektóre usługi są objęte stawka zero i my moglibyśmy je w rozporządzeniu przez jakiś czas mieć. Jeśli jednak chcecie państwo skrócić ten termin i wracać do problemu za rok czy za dwa, to proszę bardzo. Jeżeli mamy być w Unii, to i tak do końca pierwszego półrocza tego roku, aby zamknąć rozdziały negocjacyjne, wszystko to musi być uzgodnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#MieczysławCzerniawski">W zapisie rządowym jest rok 2005. Najdalej idącym wnioskiem było skreślenie roku 2005 i pozostawienie roku 2002, tak jak w starym przedłożeniu. W drugim wniosku proponuje się wydłużenie terminu do 31 grudnia 2003 roku. Kto jest za skreśleniem daty 31 grudnia 2005 r., to jest za wnioskiem pana posła Zbigniewa Chlebowskiego?Stwierdzam, że przy 7 głosach za, 24 przeciwnych i braku głosów wstrzymujących się, wniosek został odrzucony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#ZytaGilowska">Przejmuję wniosek, aby był to rok 2003.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#MieczysławCzerniawski">Podaję wniosek pod głosowanie. Kto jest za przyjęciem wniosku pani poseł Zyty Gilowskiej? Stwierdzam, że przy 9 głosach za, 21 przeciwnych i braku głosów wstrzymujących się, wniosek został odrzucony. Mamy do rozstrzygnięcia spór w poprawce do art. 1 w pkt. 2. Ten punkt otrzymuje brzmienie: „usługach - rozumie się przez to usługi wymieniane w klasyfikacjach, roboty budowlane...”, tu sporu nie było. Spór powstał w pkt. c) „wspólnego znaku towarowego i wspólnego znaku towarowego gwarancyjnego”. Proszę Biuro Legislacyjne o opinię. Spór powstał na temat, czy pozostawiamy zapis przedłożony w poprawce, czy też na wniosek pani poseł Zyty Gilowskiej wykreślamy dwa razy użyte słowo „wspólny”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Na ile to było możliwe, Biuro Legislacyjne zapoznało się z ustawą - Prawo własności przemysłowej. Jak rozumiem, w definicji podanej przez wnioskodawcę sprzedaż praw i udzielania licencji odnosi się również do znaku towarowego. Ta pierwsza część zdania do przecinka obejmuje wszystko, szeroką kategorię różnego rodzaju praw, licencji i znaków towarowych jako takich. Natomiast druga część, mówiąca o używaniu wspólnego znaku nie obejmuje już sprzedaży jako takiej, tylko same formy używania. Tylko to chcemy uznać za usługę. W ustawie - Prawo własności przemysłowej również funkcjonuje pojęcie używania znaku towarowego. To jest po prostu ten problem, bo tu już nie ma sprzedaży, jest tylko używanie samego znaku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#IrenaOżóg">Jeżeli chodzi o „znak towarowy”, nie „wspólny znak towarowy” tylko „znak”, możliwe jest tylko zbycie albo licencja. Natomiast przy „wspólnym znaku towarowym” lub „wspólnym znaku towarowym gwarancyjnym” nie ma zbycia i nie ma licencji, jest tylko używanie. Dam przykład: Coca Cola Poland, to jest właśnie przykład „wspólnego znaku towarowego”, za który płaci się firmie macierzystej określone pieniądze. To jest przykład korzystania ze „wspólnego znaku towarowego”. To nie jest ani sprzedaż znaku, ani licencja w rozumieniu naszych przepisów, czyli Prawa własności przemysłowej. Nie oceniam w tej chwili, czy to prawo jest dobre, czy nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#MieczysławCzerniawski">Najpierw pani poseł Zyta Gilowska, a później ja chciałbym zabrać głos jako były pracownik „Polservisu”, w którym to przedsiębiorstwie jest duży wydział zajmujący się ochroną własności przemysłowej i znaków towarowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#ZytaGilowska">Też się nieco na tym znam, bo na zlecenie prokuratury szacowałam znak towarowy „Belweder Vodka”. Wracając jednak do tego sformułowania, jeśli tego rodzaju scholastyczne dociekania są koniecznie - chociaż ja nie widzę takiej potrzeby - to żeby ten przepis był jasny, trzeba go, moim zdaniem, podzielić na dwa podpunkty. W przeciwnym razie obrażamy logikę, przecież każdy „wspólny znak towarowy” jest „znakiem towarowym”, natomiast nie każdy „znak towarowy” jest „wspólnym znakiem towarowym”. Z punktu widzenia transakcji, o których tu mówimy, na początku jest „znak towarowy”, który dopiero z czasem, w wyniku różnych transakcji, w tym przekazania w używanie, staje się „wspólnym znakiem towarowym”. Proszę się zdecydować, tu po prostu chodzi o to, żeby wyodrębnić fakt oddawania w używanie „wspólnego znaku towarowego”. Trzeba to zmienić, bo to, co jest w tej chwili, to właśnie jest potworek prawny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#IrenaOżóg">Zgadzam się z panią poseł i proponuję zapisanie tego w ten sposób: „c) sprzedaż praw lub udzielenie licencji i sublicencji na podstawie przepisów prawa własności przemysłowej, d) oddanie do używania wspólnego znaku towarowego albo wspólnego znaku towarowego gwarancyjnego w rozumieniu przepisów prawa własności przemysłowej, e) udzielanie licencji lub upoważnienia do korzystania z licencji w rozumieniu przepisów prawa autorskiego oraz przeniesienie autorskiego prawa majątkowego do programu komputerowego w rozumieniu tych przepisów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#ZytaGilowska">Czy nie bierze pani pod uwagę faktu, że znak towarowy, niekoniecznie wspólny, też można oddać w używanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#MieczysławCzerniawski">To jest już tutaj zapisane. Natomiast wydaje mi się, że sformułowanie tego podpunktu c) nie do końca jest prawidłowe, ale nie chciałbym uczestniczyć w tej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#IrenaOżóg">Nie ma, art. 163: „Uprawniony z prawa ochronnego na znak towarowy może udzielić innej osobie upoważnienia do używania znaku zawierając z nią umowę licencyjną”. Dlatego też...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#MieczysławCzerniawski">Nie traćmy już dziś czasu i przyjmijmy takie zobowiązanie, że ja jutro lub pojutrze przedłożę swój projekt tej poprawki, którą wspólnie zgłosimy w drugim czytaniu. Oczywiście uwzględnię w nim propozycje, które zgłosiła pani poseł i które na pewno poprzemy. Pozostał nam w tym artykule jeszcze spór z panem posłem Markiem Olewińskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#MarekOlewiński">Myślę, że to nie jest żaden spór, ale proszę Biuro Legislacyjne o pomoc. Według mojego rozeznania to rozporządzenie rozwiązuje już problem, który zgłosiłem, ale chciałbym, żebyście państwo to potwierdzili. Jeżeli tak jest, to ja oczywiście tę poprawkę wycofam. Chodzi o energię elektryczną do 5 MW produkowaną ze źródeł odnawialnych. Moc jest tutaj zresztą nieistotna, natomiast w rozporządzeniu pisze się o tej energii elektrycznej otrzymywanej ze źródeł niekonwencjonalnych i odnawialnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#MieczysławCzerniawski">Panie pośle, niech pan uzna, że Biuro Legislacyjne to potwierdziło. Czy do art. 1 są jeszcze jakieś uwagi? Nie ma. Przystępujemy do głosowania art. 1 w całości. Kto jest za jego przyjęciem? Stwierdzam, że 19 głosami, przy 6 przeciwnych i 6 wstrzymujących się, art. 1 został przyjęty w całości wraz z zaakceptowanymi poprawkami. Jest tylko jedno zastrzeżenie, że do art. 1 będzie jeszcze zgłoszona poprawka dotycząca znaku towarowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Chcę zadać pytanie dotyczące następującej kwestii: w Unii Europejskiej dąży się do osiągnięcia w 2010 roku 20% udziału paliw ekologicznych w ogólnej masie paliw. W tej chwili w tej ustawie nałożyliśmy akcyzę na wszelkie oleje pędne. Chcę się dowiedzieć dokładnie, czy akcyza została również nałożona na produkcję oleju pędnego z rzepaku i słonecznika. Tak czy nie, bo nienałożenie akcyzy jest warunkiem opłacalności tej produkcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#MieczysławCzerniawski">Myślę, że gdy dojdziemy do załączników i wykazów, to to pytanie będzie bardziej zasadne. Wrócimy do niego po przerwie. Zarządzam 10 minut przerwy.</u>
          <u xml:id="u-231.1" who="#MieczysławCzerniawski">Wznawiam posiedzenie. Przechodzimy do zm. nr 37. Jest 8 załączników do ustawy, ale nie do wszystkich są proponowane zmiany. Pierwsza zmiana jest w załączniku nr 1 - „Wykaz towarów opodatkowanych stawką podatku w wysokości 3%”. W poz. 8, gdzie są „Wyroby rękodzieła ludowego i artystycznego atestowane w Krajowej Komisji Artystycznej i Etnograficznej, z wyłączeniem wyrobów o symbolach SWW: 2882-11 do 13”, dodaje się słowa: „oraz mebli bez względu na symbol SWW”. Czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#RobertLuśnia">W świetle wcześniejszych wypowiedzi pani minister mam pytanie, czy chce pani zarzucić Krajowym Komisjom Artystycznym i Etnograficznym, że dokonywały nadużyć przy kwalifikowaniu mebli artystycznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#IrenaOżóg">Nie chcę powiedzieć, że komisje kwalifikacyjne dokonywały nadużyć, bo to byłoby zbyt daleko idące uogólnienie. Jest to przypisanie mi słów, których nie powiedziałam. Powiedziałam natomiast, że zdarzają się przypadki zbyt liberalnego kwalifikowania mebli - mówię to z własnego doświadczenia. Sama kupiłam najzwyklejsze w świecie krzesła, które miały nieco wygięte oparcie i wypalony wzorek i na tej podstawie zostały zakwalifikowane jako artystyczne i objęte stawką 3%. Tę sprawę opisałam z własnego doświadczenia, natomiast jeszcze raz zaprzeczam, że mówiłam, iż komisje dokonują nadużyć. To jest nadinterpretacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy są inne uwagi? Panie pośle, czy zgłasza pan sprzeciw wobec tej poprawki? Nie. Stwierdzam, że poprawka w załączniku nr 1 została przyjęta. Do załącznika nr 2 nie ma poprawek. Jest to wykaz usług, których świadczenie jest zwolnione od podatku. Załącznik nr 3 dotyczy towarów i usług objętych stawką VAT 7%. Zmiana w poz. 24 dotyczy wyrobów ortopedycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#IrenaOżóg">Nowością jest wyłączenie tutaj „obuwia na stopy wrażliwe”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#MieczysławCzerniawski">„Wyroby ortopedyczne, rehabilitacyjne i protetyczne, z wyłączeniem obuwia na stopy wrażliwe oraz wózki inwalidzkie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#IrenaOżóg">Te wyroby obejmowałaby stawka VAT 7%, a nie 22%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#RobertLuśnia">Mam pytanie, czy ten zapis oznacza, że obuwie na stopy wrażliwe pozostaje na stawce 7%, czy przechodzi na 22%?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#IrenaOżóg">Obuwie na stopy wrażliwe przejdzie na stawkę 22%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#RobertLuśnia">Składam wniosek o wykreślenie tej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#IrenaOżóg">Panie pośle, jest tylko pytanie, co to jest obuwie na stopy wrażliwe? W dzisiejszych przepisach obowiązuje na to obuwie stawka podatku 7%. Na dobrą sprawę nikt nie wie, co to jest obuwie na stopy wrażliwe i są trudności z jego zakwalifikowaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#RobertLuśnia">Po pierwsze, obuwie na stopy wrażliwe posiada swoje SWW, więc proszę nam nie wmawiać, że nie wiadomo, co to jest. Być może pani nie wie, ale to nie oznacza, że należy je wyłączać. Po drugie, istnieje w Polsce grupy osób, które ze względu na wrażliwość stóp nie mogą chodzić w normalnym obuwiu i wymagają obuwia specjalistycznego. Mają nawet takie zalecenia lekarskie. Przenoszenie tego ze stawki 7% na 22% jest po prostu nieludzkie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#RenataRochnowska">Mam pytanie do pani minister dotyczące stawki VAT na pasze przemysłowe. Z moich informacji wynika, że do tej pory pasze przemysłowe były objęte stawką zerową. Czy mam rozumieć, że przechodzą na stawkę 7%?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#IrenaOżóg">My w ogóle sprawy pasz tutaj nie regulujemy. Powracając do stóp wrażliwych chcę powiedzieć, że jeśli czegoś nie wiem, to się do tego uczciwie przyznaję i dlatego bardzo proszę o odrobinę delikatniejsze zarzucania mi niewiedzy. Mimo że obuwie na stopy wrażliwe zostało zdefiniowane w SWW, to tak naprawdę nie wiadomo, co to jest za obuwie i na jakie stopy. Nie wie tego nawet GUS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#RomualdAjchler">Ja rozumiem, że pani minister nie wie, co to są stopy wrażliwe, ale może pan poseł Robert Luśnia wie. Chciałbym się tego dowiedzieć, bo być może powinienem chodzić w takim obuwiu, a chodzę w normalnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#MieczysławCzerniawski">Rozumiem, że było to pytanie retoryczne i nie dopuszczam do dalszej polemiki. Przystępujemy do głosowania, bo rozumiem, że pan poseł Robert Luśnia podtrzymuje wniosek o skreślenie tej zmiany i powrót do poprzedniego zapisu. Kto jest za przyjęciem wniosku pana posła Roberta Luśni o skreślenie zmiany w poz. 24 w załączniku nr 3?Stwierdzam, że przy 9 głosach za, 21 przeciwko i braku głosów wstrzymujących się, wniosek pana posła został odrzucony. Chcę zgłosić wniosek, aby w dziale 4 - Towary dla dzieci, w którym rząd proponuje ograniczenie stosowania stawki 7% w opodatkowaniu towarów dla dzieci i wprowadzenie stawki 22%, wprowadzić nową stawkę 12%. Rząd przewiduje likwidację stawki 7% i wprowadzenie stawki 22% na następujące towary dla dzieci: łyżwy oraz obuwie z łyżwami, rowery i pojazdy dziecięce, urządzenia ogródków dziecięcych, zabawki i gry towarzyskie, a także meble dla dzieci, narty oraz sanki. Rząd nie przewiduje natomiast podniesienia stawki na inne towary dla dzieci, takie jak: wózki, bielizna, okrycia, ubiory, tornistry, art. szkolne, nakrycia głowy i wyroby pończosznicze. Mogę przyjąć, że rzeczywiście rząd premiera Jerzego Buzka podpisał taką deklarację i zobowiązanie, że przed wstąpieniem do Unii na wszystkie te towary będzie obowiązywała stawka 22%, ale zgłaszam poprawkę, aby na rok 2002 wprowadzić tutaj nową stawkę w wysokości 12%. Czyli na wszystkie towary, na które planowano stawkę 22% byłaby stawka 12%, a na pozostałe wyroby pozostałaby stawka 7%. Jaka jest opinia rządu w tej kwestii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#IrenaOżóg">Chcę zauważyć, że towary dla dzieci, które rząd proponuje wyłączyć ze stawki 7% i poddać stawce 22% są bardzo różnorodne: łyżwy, rowery i pojazdy dziecięce, zabawki i gry towarzyskie, urządzenia ogródków dziecięcych, narty dziecięce i sanki. Czy pan przewodniczący stawia wniosek o zmianę stawki na wszystkie te towary?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#MieczysławCzerniawski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#IrenaOżóg">Po drugie, 19 października 1999 roku rząd naszego kraju podpisał zobowiązanie, że z dniem wejścia do Unii Europejskiej stawka VAT na wszystkie wyroby dziecięce będzie wynosiła 22%. Doszliśmy do wniosku, że względów czysto społecznych należy do roku 2004 wprowadzać tę stawkę stopniowo, aby nagła podwyżka cen na wszystko nie była dla tych rodzin szokiem. Aż do momentu wejścia do Unii chcemy wszystkie artykuły dziecięce pierwszej potrzeby: odzież, buty, smoczki, podgrzewacze, tornistry, książki itd. pozostawić na stawce 7% i tylko na niektóre podnieść stawkę. Stąd moje pytanie, czy ta propozycja pana posła dotyczy wszystkich wyrobów dla dzieci, które są dziś objęte stawką 7%, czy tylko tych, o których teraz mówimy, a na pozostałe zostałaby stawka 7%? Przepraszam za pytanie, ale to się wiąże ze zmianą legislacyjną, którą trzeba będzie przygotować. Jeszcze jedna uwaga dotycząca szansy na renegocjacje. Pan poseł wie lepiej, bo uczestniczy w posiedzeniach komisji. Ja w nich nie uczestniczę, ale z moich informacji wynika, że nie ma szansy na renegocjację tej kwestii. Renegocjowana ma być tylko sprawa papierosów i prasy specjalistycznej. Taka jest ostatnia decyzja Komisji Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#StanisławStec">W związku z tym zobowiązaniem się rządu do stawki 22% na artykuły dziecięce chcę powiedzieć, że sprawa podatków nie została zamknięta, a z tego co wiem, w krajach Unii Europejskiej maksymalne stawki VAT na towary dziecięce są niższe. Trzeba coś zrobić w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#IrenaOżóg">Negocjacje z Unią w obszarze - podatki nie zostały zamknięte, ale to nie znaczy, że możemy ciągle wracać do negocjowania kwestii różnych towarów, na które stosowane są stawki preferencyjne. Rząd wystąpił z wnioskiem o renegocjowanie zamkniętych już rozdziałów przedmiotowych, ale Komisja zgodziła się tylko na te dwa obszary, o których mówiłam, a i to z zastrzeżeniami. Taki jest wynik uzgodnień z grudnia ub.r.Odpowiadając panu posłowi Stanisławowi Stecowi chcę powiedzieć, że w Europie sporadycznie stosowane są stawki niższe, podkreślam - sporadycznie. Np. w Irlandii na ubrania dla dzieci do 10 lat stosowana jest stawka 0%, w Luksemburgu stosowana jest stawka 3% na odzież do rozmiaru wzrostowego 88 cm, w Wielkiej Brytanii także stosowana jest stawka obniżona. W pozostałych krajach stosowana jest stawka podstawowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#MieczysławCzerniawski">Odpowiadam precyzyjnie, proponuję utrzymanie stawki 12% na poz. 29 - łyżwy dziecięce, poz. 30 - rowery i pojazdy dziecięce, poz. 44 - urządzenia ogródków dziecięcych, poz. 45 - zabawki i gry towarzyskie, poz. 47 - obuwie dziecięce, wszelkiego rodzaju obuwie z łyżwami o numeracji metrycznej do 23 cm, poz. 48 - narty dziecięce o dł. do 120 cm oraz wiązania i kijki do tych nart, poz. 49 - sanki dla dzieci i poz. 51 - meble dla dzieci do lat 7. Innymi słowy, nie proponuję rozszerzenia katalogu, tylko proponuję, aby na te towary, które były objęte dotychczas stawką VAT 7%, a na które rząd proponował podniesienie stawki do 22% wprowadzić stawkę VAT 12%. Tu nie ma potrzeby tworzenia żadnej nowej legislacji. Mogę zaproponować jeszcze prostsze rozwiązanie, czyli pozostawienie na te towary stawki VAT 7%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#IrenaOżóg">Proszę się nie denerwować. My oczywiście popieramy przyjęcie projektu rządowego, ale jeżeli Komisja przesądzi, że ma to być stawka 12%, to my jesteśmy gotowi przygotować odpowiednie zapisy. Nie wystarczy samo wprowadzenie stawki 12%, trzeba to jeszcze przygotować od strony legislacyjnej i my jesteśmy gotowi to zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#MieczysławCzerniawski">Jako poseł wnioskodawca biorę na siebie legislacyjne przygotowanie tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#WojciechJasiński">Propozycja pana przewodniczącego jest oczywiście lepsza od rządowej, ale obie te propozycje powstały w myśl filozofii, że jeśli mamy komuś uciąć całą nogę za 3 lata, to już teraz utnijmy mu do kolana, żeby mu nie było tak dobrze. Stawiam wniosek o pozostawienie stanu poprzedniego, czyli 7% stawki VAT.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Składam wniosek o pozostawienie stawki 7% i nic mnie nie obchodzi argumentacja przedstawiona przez panią minister, która mówi, że tak musimy, bo idziemy do Unii Europejskiej. Ja natomiast mówię, że spada nam dzietność rodzin, bo koszty utrzymania każdego nowego dziecka są coraz większe. W Polsce nie ma już w tej chwili prostej odtwarzalności pokoleń, liczba ludności maleje, a rząd spokojnie się temu przygląda, a może nawet jest zadowolony. Jeżeli Irlandia może mieć zerową stawkę, a i w innych krajach jest ona zróżnicowana, to oznacza wprost, że jeżeli negocjatorzy się postarają, to również u nas stawka na wyroby dziecięce będzie obniżona. Proszę mi nie mówić, że nie, bo musiałaby mi to pani udowodnić, a wszyscy wiemy, że jest to rzecz nie do udowodnienia, chyba że zna pani jakieś tajne ustalenia pomiędzy negocjatorami a przedstawicielami UE. Jeżeli nie, to nie jest pani w stanie udowodnić, że nie jest to rzecz do osiągnięcia. W związku z tym składam wniosek o utrzymanie stawki 7%, a wtedy obejdzie się bez jakichkolwiek zmian, wszystko pozostanie tak jak jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#RobertLuśnia">Powiem szczerze, że słucham pani minister z przerażeniem, bo zastanawiam się, czy jest pani jeszcze pracownikiem rządu polskiego, czy już Brukseli. Argumenty, których pani używa, jednoznacznie świadczą, że jest już pani chyba opłacana z Brukseli. Tak to niestety, wygląda. Pozwalam sobie zwrócić uwagę Komisji oraz pani minister, że jeden rozdział był już zamknięty w negocjacjach z Unią Europejską, dotyczy on produkcji farmaceutycznej, i został na nowo otwarty i zmieniony. Niech więc pani minister nie próbuje nam tutaj wmawiać, że cokolwiek jest niemożliwe. Dopóki jeszcze nie wtłoczyliście Polski do Unii Europejskiej, to wszelkiego rodzaju negocjacje i zmiany są możliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#AndrzejUmiński">Można jeszcze zrobić tak, że na towary wymienione przez pana przewodniczącego pozostawimy stawkę 22%, a na pozostałe sprowadzimy ją do zera. Może to byłoby lepsze rozwiązanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#ZytaGilowska">Pozwolę sobie zauważyć, iż wniosek pana posła Wojciecha Jasińskiego jest taki sam, jak wniosek pani poseł Haliny Nowiny- Konopki, czyli utrzymanie dotychczasowego stanu rzeczy. Przychylam się do tego wniosku, bo jest on rozsądny. Nie przedłożenie rządowe, tylko taki stan rzeczy, jaki był wcześniej. Niezależnie zresztą od faktu, że cena łyżew ma bardzo niski wpływ na współczynnik urodzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#WojciechJasiński">Chcę prosić o przystąpienie do głosowania, bo wnioski zostały już przedstawione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#MieczysławCzerniawski">Możemy tu używać różnych argumentów i wszyscy wiemy, jakie jeszcze mogą one być. Głosować będziemy dwa wnioski. Pierwszy o utrzymanie na wyroby, które wymieniłem, dotychczasowej stawki VAT 7%. Drugi wniosek, który pozwoliłem sobie złożyć, dotyczy ustalenia na te wyroby nowej stawki 12%, a nie 22%, jak chce rząd. Najdalej idącym wnioskiem jest wniosek pierwszy zgłoszony przez panią poseł Halinę Nowinę-Konopka i innych. Kto jest za utrzymaniem dotychczasowej stawki 7% na wyroby dziecięce? Stwierdzam, że przy 14 głosach za, 18 przeciwnych i braku głosów wstrzymujących się, wniosek został odrzucony. Kto jest za przyjęciem drugiego wniosku, w którym proponuję na te wyroby stawkę VAT 12%? Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Stwierdzam, że 23 głosami, przy 9 przeciwnych i braku głosów wstrzymujących się, mój wniosek został przyjęty. Przechodzimy do rozpatrzenia zm. nr 39, w której proponuje się aby w załączniku nr 6 poz. 1 nadać nowe brzmienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#RenataRochnowska">Powracam do mojego pytania, bo tutaj widziałam, że na pasze przemysłowe nakłada się stawkę VAT 7%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#StanisławStec">Swoim rozporządzeniem minister finansów ustalił na pasze przemysłowe stawkę VAT 0%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#RenataRochnowska">Ale czy to jest pewne, bo nie miałabym z czym wracać do ludzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#MieczysławCzerniawski">Żadnego przedłożenia rządowego w tej sprawie nie było. Stawka pozostaje na poziomie 0%.Załącznik nr 6. Proponuję się zmianę w pkt. 1, który dotychczas obejmował produkty naftowe i syntetyczne paliwa płynne, a teraz miałby zostać rozszerzony: „Produkty naftowe i syntetyczne paliwa płynne oraz wszystkie towary przeznaczone do użycia jako paliwa silnikowe albo jako dodatki lub domieszki do paliw silnikowych, bez względu na SWW”. W związku z tą zmianą pani poseł Halina Nowina-Konopka pytała o paliwa ekologiczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Pani minister potwierdza, ale ja proszę o wyjaśnienie, co państwem kieruje, że podejmujecie taką decyzję, bo przecież w Unii Europejskiej podejmowane są w tej chwili działania, aby paliwa ekologiczne stanowiły co najmniej 20% całego rynku olejów pędnych. U nas jest to niecałe 1,5%. Kupujemy pędny olej rzepakowy z Czech i stać nas na to, a jednocześnie chcemy uniemożliwić jego produkcję Polsce. Dlaczego? Rozwinięcie tego przemysłu załatwiłoby problem bezrobocia na dużych obszarach Polski Północnej. Można by zatrudnić przy tym ludzi, którzy w tej chwili nie mają nic do roboty. Można by obsiać rzepakiem ziemie, które leżą w tej chwili odłogiem, zatrudnić ludzi przy produkcji oleju i zmniejszyć deficyt w handlu zagranicznym poprzez zmniejszenie ilości kupowanych olejów mineralnych. Same plusy. Jak państwo w ministerstwie wykombinowaliście, że opłaci się obłożenie tego rodzaju produkcji akcyzą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#IrenaOżóg">Na razie nic nie wykombinowaliśmy, dlatego że w tej pozycji załącznika nr 6 tylko wymienia się towary akcyzowe, to jeszcze nie jest ustalenie wysokości podatku akcyzowego. Na dzień dzisiejszy dla polskich producentów biopaliwa, np. rzepakowego oleju napędowego, podatku akcyzowego nie ma, bo jak na razie nie ma też tego paliwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#HalinaNowinaKonopka">A jak się to paliwo pojawi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#IrenaOżóg">Jak się pojawi, to nie jest wykluczone, że zostanie objęte stosowną ulgą podatkową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Pani minister, to jest jakiś obłęd, najpierw mówimy, że trzeba uruchomić produkcję tego oleju, potem że obłożymy go akcyzą, a teraz, że jak już będzie produkowany, to obejmiemy go ulgą. Bardzo przepraszam, ale to jest pełna zła wola.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#IrenaOżóg">Proszę się nie denerwować, bo ta zmiana nie oznacza jeszcze obłożenia akcyzą. Ten załącznik jest tylko wykazem wyrobów akcyzowych, tzn. że wyrób tu wymieniony jest wyrobem akcyzowym, który może być obłożony akcyzą. Jeżeli pojawi się producent i zostanie ustalona stawka, to taki podatek może być nałożony. Biopaliwo importowane z Czech takim podatkiem jest obłożone. Taka jest rządowa propozycja, którą przedstawiam pod rozwagę Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Pani minister, to jest „Wykaz wyrobów akcyzowych”, który jest spisem rozmaitych produktów, czy to oznacza, że one wszystkie mają stawkę 0%?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#IrenaOżóg">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#HalinaNowinaKonopka">To znaczy, że: samochody osobowe, karty do gry, piwo itd. mają jakąś stawkę akcyzową?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#IrenaOżóg">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Różną?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#IrenaOżóg">Różną, a niektóre są zwolnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Proszę mi wytłumaczyć, dlaczego państwo wprowadzacie tutaj tę grupę paliw, którą będziecie musieli za chwilę zwalniać? Proszę mi wytłumaczyć sens takiego działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#IrenaOżóg">Jest wiele wyrobów, które podlegają opodatkowaniu, ale są zwolnione od podatku. Biopaliwo nie jest jedynym takim wyrobem. Art. 37 określa przedziały stawki, a rozporządzenie w sprawie akcyzy bądź je obniża, bądź też zwalnia produkt od podatku akcyzowego, w zależności od tego, jaką politykę rząd prowadzi w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#MieczysławCzerniawski">Pani poseł, czy ma pani konkretny wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Wykreślić to przedłożenie rządowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#StanisławStec">Pani minister, gdy będzie ustawa o biopaliwie i w tej ustawie będzie stawka akcyzy 0%, to wszystko będzie zgodne z tym założeniem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#MarekOlewiński">Pani minister, wykaz, nad którym w tej chwili debatujemy, jest wykazem wyrobów objętych akcyzą. Czy to są wyroby, które muszą być objęte akcyzą, czy mogą być objęte? Żebyśmy wszyscy wiedzieli, o czym mówimy. Kto ustala stawki akcyzowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#IrenaOżóg">Wykaz wyrobów akcyzowych oznacza, że te wyroby z samej zasady podlegają opodatkowaniu akcyzą. Przedziały stawek akcyzy są ustalane przez parlament i zapisane w art. 37 ustawy. Dalsze decyzje należą do ministra finansów, który ma upoważnienie do zwalniania wyrobów akcyzowych od tego podatku lub do jego obniżania. W związku z tym umieszczenie wyrobów w tym spisie oznacza, że stają się one wyrobami akcyzowymi i mogą być opodatkowane podatkiem akcyzowym, ale według stawki określonej w ustawie, a nie w rozporządzeniu. Stawka może być obniżona lub może być zastosowane zwolnienie, jeżeli taka będzie wola ministra finansów i parlamentu. Odpowiadając na pytanie pana posła Stanisława Steca chcę powiedzieć, że jeżeli będzie ustawa o biopaliwie, a prace trwają, i w niej będzie uregulowana kwestia zwolnienia tego wyrobu akcyzowego od podatku akcyzowego, to tak będzie, bo taka będzie wola parlamentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#MarekOlewiński">Rozumiem, że maksymalne stawki są ustalone w ustawie, a minister ma ustawowe prawo ich obniżenia lub zwolnienia wyrobu z podatku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#MieczysławCzerniawski">Pani minister mówiła już dziś o tym co najmniej 7 razy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#HalinaNowinaKonopka">To jest bardzo ważna sprawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#StanisławStec">Pani minister powiedziała, że jak będzie ustawa, to biopaliwo będzie zwolnione z akcyzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Nie, to jest zupełnie inaczej. Znacznie łatwiej jest podnieść stawkę 0% na 7 lub 22% - pan to przećwiczył w rolnictwie - niż wprowadzić zapis ustawowy o nałożeniu akcyzy na dany towar. Obecne działanie ministerstwa ma na celu stworzenie warunków do łatwiejszego podniesienia akcyzy w przyszłości. Będzie to można zrobić bardziej bezboleśnie. To jest po prostu rodzaj znieczulenia. Natomiast ja walczę w tej chwili o to, żeby paliwo ekologiczne nie było objęte żadną stawką akcyzy, żeby w późniejszym terminie ministrowi było trudniej wprowadzić akcyzę na ten towar. Dlaczego? Dlatego, że jest to życiowe rozwiązanie dla ogromnych rzesz bezrobotnych rolników na północy Polski. To nie jest błahy problem. Wy mówicie, że chcecie walczyć z bezrobociem, a co robicie? - guzik robicie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#MieczysławCzerniawski">Nie dopuszczam do żadnej polemiki, bo ona do niczego nas nie doprowadzi. Poddaję wniosek pani poseł Haliny Nowiny- Konopki pod głosowanie. Kto jest za skreśleniem pkt. 1 w załączniku nr 6 z przedłożenia rządowego? Stwierdzam, że przy 13 głosach za, 18 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, wniosek został odrzucony. Jeszcze jedna zmiana i to chyba główna - energia elektryczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#RobertLuśnia">Stawiam wniosek o skreślenie tej zmiany. Niezależnie od tego mam pytanie do pani minister. Art. 37 przewiduje, że stawka akcyzowa na wyroby z importu w poz. „różne inne” jest o 60% wyższa od stawki akcyzowej na produkt krajowy. Dlaczego w projekcie rozporządzenia, który dziś dostaliśmy pan minister finansów nie przewidział takiego rozróżnienia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#JanuszLisak">W trakcie debaty sejmowej nad kwestiami związanymi z akcyzą na energię elektryczną prosiłem rząd, żeby została przygotowana symulacja skutków wprowadzenia tej akcyzy dla polskiego przemysłu. Ponieważ nie dostałem żadnego opracowania, chcę zapytać, czy rząd coś takiego przygotował?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#ZytaGilowska">W trakcie debaty sejmowej ja również zadałam dwa pytania związane z tą propozycją. Pierwsze, czy rząd przeprowadził jakieś symulacje wpływu tej propozycji na stopę inflacji? Drugie, czy rząd przeprowadził jakieś rachunki i szacunki wpływu tej zmiany na koszty pracy, na koszty prowadzenia działalności gospodarczej, na koszty transakcyjne, a więc pośrednio na koszty pracy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#WiesławJędrusik">Czy rząd wprowadzając tę poprawkę brał pod uwagę sytuację polskiego przemysłu ciężkiego i hutnictwa, które i tak są niekonkurencyjne w stosunku do wielu przemysłów europejskich? Czy ta decyzja nie wpłynie na pogorszenie sytuacji ekonomicznej hutnictwa? Czy jest możliwość, aby koszty tej podwyżki dotknęły nie tylko producentów energii, ale również pośredników energetycznych?Wielkie zakłady przemysłowe starają się pozyskiwać energię elektryczną bezpośrednio od producenta w związku z tym, czy jest taka możliwość, żeby chociaż częściowo koszty zostały przeniesione na pośredników sprzedaży energii elektrycznej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#IrenaOżóg">Chcę wyjaśnić, że w projekcie rozporządzenia nie ma zróżnicowania stawek akcyzy przy imporcie i przy produkcji z tego prostego powodu, że jest to stawka kwotowa. Zróżnicowanie dla stawek kwotowych przy imporcie i przy produkcji krajowej nie istnieje. Zróżnicowanie dotyczy tylko stawek procentowych. Po drugie, w czasie pierwszego czytania na plenarnym posiedzeniu Sejmu wyraźnie stwierdziłam, że wprowadzenie akcyzy na energię elektryczną jest rozwiązaniem fiskalnym i niewątpliwie, wszystko jedno w którym podsektorze energetycznym zostanie ulokowane, przez wytwórców z aplauzem nie będzie przyjęte. Podatek akcyzowy jest podatkiem kosztowym i z całą pewnością podwyższa koszty. Zużycie energii elektrycznej przez osoby fizyczne, jako ostatecznych odbiorców jest nieznaczne, bo wynosi 16–17% produkcji. To oznacza, że przede wszystkim przedsiębiorcy poniosą koszty wprowadzenia tej akcyzy. O tym, jakie to będą koszty, decydują różne elementy i przyznaję, że nie udało się nam przygotować wiarygodnych szacunków, jaki to będzie miało wpływ na inflację. Nie jesteśmy w stanie tego zrobić, bo tak wiele różnych czynników wpływa na stopień inflacji, że wpływu akurat tego czynnika nie sposób wiarygodnie wyodrębnić. Zresztą lepsi od nas zajmują się przewidywaniem inflacji, ale prognoza tego szacownego gremium nigdy się do tej pory nie sprawdziły, a w ostatnim roku różnice są szczególnie duże. W związku z tym mówię szczerze, że nie wiem, w jakim stopniu może to wpłynąć na inflację. Natomiast na pewno wpłynie to w jakiś sposób na poziom kosztów. A w jakim stopniu wpłynie, to zależy najbardziej od tego, na który podsektor energetyki zostanie nałożony obowiązek podatkowy. W energetyce musimy patrzeć na wiele czynników, dlatego że energia elektryczna nie jest jedynym obowiązkowym czynnikiem kosztowym, który został nałożony z mocy prawa. Są również taryfy przewozowe, są taryfy węglowe wynikające z programu uzdrawiania kopalni i inne czynniki, które rzeczywiście wpływają na wzrost kosztów w energetyce. Natomiast taryfy energetyczne są pod kontrolą stosownego urzędu, który dba o to, żeby ceny energii nie wzrastały w sposób nieuzasadniony. Z naszych szacunków wynika, że jeżeli obowiązkiem akcyzy zostaną obciążeni producenci, to wzrost kosztów energii elektrycznej nie powinien przekroczyć 8–9%. Jeżeli płatnikiem podatku zostanie sektor dystrybucyjny, to wzrost kosztów wyniesie 13–15%. Na dokładkę ściągalność tego podatku byłaby niepełna, a koszty administrowania nim bardzo wysokie. Między innymi dlatego, że dystrybutorem jest taki podmiot jak Polskie Koleje Państwowe. Na koszty wpływają także straty przesyłowe. W związku z tym, gdyby obowiązek podatkowy nałożyć na dystrybutora, to te straty miałyby istotny wpływ na wzrost kosztów. Biorąc zatem pod uwagę racje ekonomiczne i fiskalny cel tego podatku, najbardziej racjonalne jest nałożenie obowiązku podatkowego na sektor wytwórców. Czy mają oni rezerwy? Wydaje się, że niezależnie od efektywności poboru, niższych kosztów administrowania podatkiem, jak też wpływu akcyzy na cenę, u ostatecznego odbiorcy u producentów istnieje także największa możliwość racjonalizacji kosztów. Wynika to między innymi z tego, że producenci dostarczają energię elektryczną w ramach kontraktów długoterminowych, które w znakomity sposób wpływają na cenę i które de facto ograniczają wolny rynek w gospodarce energią. Jeden z podmiotów na tym rynku jest spółka Polskie Sieci Energetyczne SA, której udział w rynku miał mieć charakter marginalny i bilansujący. Okazało się jednak, że tak nie jest, że ta firma zagospodarowała około 5% rynku. Z punktu widzenia skali problemu jest to udział duży. Takie między innymi okoliczności, jak udziału PSE w rynku i kontrakty długoterminowe, jak też brak giełdy energetycznej powodują, że nie mamy dzisiaj rynku energii, a więc nie mamy instrumentu, który wymuszałby racjonalizację kosztów. Po drugie, jeśli jest tak źle w sektorze wytwórców energii, to dlaczego jest tak dobrze? Myślę tutaj o wynagrodzeniach i pochodnych od wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-295.1" who="#IrenaOżóg">Średnia płaca w wytwórczym sektorze energetycznym przekracza 4 tys. zł. Na wysokość kosztów mają także istotny wpływ kontrakty menedżerskie. Jeśli jest tak źle, to dlaczego większość inwestycji sektora energetycznego jest lokowana poza tym sektorem. Np. PSE mają ogółem udziały w 60 spółkach, 37 z nich to spółki spoza sektora energetycznego. Wszystko to ma oczywiście związek z ceną energii, bo jeżeli energetyka potrzebuje środków na inwestycje, to dlaczego jej własne środki nie idą do wewnątrz sektora, tylko są lokowane na zewnątrz. Nie chcę tu wchodzić w szczegóły, ale efektywność wielu z tych inwestycji poza sektorem pozostawia wiele do życzenia. Wydaje się, że wszystkie te elementy powodują to, że największe rezerwy w energetyce w zakresie restrukturyzacji kosztów znajdują się w podsektorze wytwórczym. Z tych racji rząd podjął decyzję, aby ciężarem podatkowym obłożyć właśnie ten sektor energetyki. Jeżeli chodzi wpływ tej decyzji na kondycję prywatyzacyjną sektora energetycznego, to powiem, że minister skarbu państwa, który przyjmował tę ustawę, nie miał takich zastrzeżeń. Nie miał ich również minister finansów, które zawiaduje podatkami i jest od ich ściągania. Biorąc to wszystko pod uwagę, wnoszę o przyjęcie propozycji rządowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#MieczysławCzerniawski">Pani minister odpowiedziała już chyba na wszystkie pytania. Przystępujemy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#JanuszLisak">Mam jeszcze pytanie, czy w związku z tym, co pani przed chwileczką powiedziała, rząd przewiduje wprowadzenie jakichś rozwiązań, które wymuszą jednak pewne elementy działań rynkowych w sektorze energetycznym? Czy są plany jakichś działań, które zmuszą monopolistę do samoograniczeń?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-298">
          <u xml:id="u-298.0" who="#RobertLuśnia">Na początek, gdyby ministerstwo finansów miało problem z liczeniem tak małych kwot, to informuję, że 60% z 2 groszy to jest 1, 2 grosza. Myślę, że umieszczenie w rozporządzeniu kwoty 3,2 grosza dla importerów jest możliwe. Argument, że coś nie zostało ujęte w procentach, nie jest żadnym argumentem. Druga rzecz. Rząd przewiduje ściągnięcie z kieszeni podatników około 2,5 mld zł z tytułu wprowadzenia tych 2 groszy podatku. My natomiast wysłuchaliśmy wykładu na temat PSE. Skoro tak, to może pani minister powie, ile te PSE zainwestowały w te 60 spółek, bo chyba będzie to kwota wysokości co najmniej 10% tego, co rząd zamierza ściągnąć z kieszeni podatników tylko w jednym roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-299">
          <u xml:id="u-299.0" who="#ZytaGilowska">Mam pytania natury technicznej, czy nie sądzi pani, że do ust. 1 w art. 37 należałoby wprowadzić energię elektryczną, bo jest to jednak poważna pozycja opodatkowana podatkiem akcyzowym? Czy też wszyscy mają się domyślać, że jest to w pkt. 5 - pozostałe wyroby. Z podniesioną przyłbicą trzeba tu wstawić energię elektryczną. Drugie pytanie, również natury technicznej. Z czego właściwie wynika, bo nie bardzo widzę powody, że akcyzą mają być obciążeni producenci? W większości przypadków podatek akcyzowy płaci nabywca towaru. Jaki mechanizm ekonomiczny ma zmusić producentów do tego, żeby nie poszli zbyt wysoko z taryfami, chyba tylko pośredni, czyli pilnowanie ich. Wiadomo przecież, że każdy podatek akcyzowy w sposób naturalny przekłada się na cenę sprzedaży towaru. Nie bardzo rozumiem również, dlaczego mówi się tutaj o PSE? Chyba tylko dlatego, że mają one luzy finansowe i mogą sfinansować ten podatek. Z drugiej strony nie widzę powodu, dla którego miałyby to zrobić, bo istotą podatku akcyzowego jest to, że obciąża konsumpcję, a zakazu konsumowania energii wprowadzić nie można. Przypominam, że od czasów towarzysza Lenina, który powiedział, że socjalizm to „elektryfikacja plus władza rad”, wszyscy przywykliśmy, że mamy elektryfikację i władzę rad też.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-300">
          <u xml:id="u-300.0" who="#MieczysławCzerniawski">No, wreszcie coś dobrego powiedziano o Polsce Ludowej. Czy są jeszcze pytania? Nie ma. Pani minister uznała, że nie ma już nic więcej do dodania. To jest decyzja członka rządu i ja nie mogę pani minister zmusić do odpowiadania. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem wniosku pana posła Roberta Luśni, aby skreślić w poz. 2 pkt 2a - energia elektryczna? Stwierdzam, że przy 13 głosach za, 17 przeciwnych i braku głosów wstrzymujących się, wniosek pana posła został odrzucony. Pan poseł Marek Olewiński chce zadać pytanie porządkowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-301">
          <u xml:id="u-301.0" who="#MarekOlewiński">W tym samym załączniku poz. 20; W ustawie matce jest ona napisana kursywą, co znaczy, że nie obowiązuje, ale ja mam prośbę do pani minister o wyliczenie, jakie byłyby dochody Skarbu Państwa, gdyby wprowadzić akcyzę na opakowania z tworzyw sztucznych? W tym również opakowania zastosowane do towarów w nich importowanych. Rozważam wniesienie tego typu poprawki, ale chciałbym wiedzieć, jakie byłyby wpływy finansowe, oczywiście przy zastosowaniu określonej stawki: 7%, 22% itd.?Te opakowania zostały z dniem 1 stycznia br. na mocy ustawy o odpadach wyłączone spod akcyzy, ale myślę, że w naszej sytuacji finansowej należy rozważyć ewentualność wprowadzenia akcyzy na te wyroby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-302">
          <u xml:id="u-302.0" who="#IrenaOżóg">Jakie byłyby skutki, trudno mi powiedzieć, bo nie mam sprawozdawczości na ten temat. Żeby to wyliczyć, trzeba by sięgnąć do sprawozdawczości izb skarbowych, co musi potrwać, bo trzeba by te dane spisać z każdej deklaracji. Jeżeli będzie taka potrzeba, to oczywiście jesteśmy w stanie to policzyć, ale to musi potrwać. Po drugie, gdyby przyszło uzasadnić taki wniosek, to sprawa byłaby bardzo trudna, bo mielibyśmy do czynienia z podwójnym obciążeniem podatników, z jednej strony opłata produktowa, a z drugiej akcyza, z jednej strony opłata na Fundusz Ochrony Środowiska, a z drugiej strony wpłata do budżetu. Poza tym jeszcze dziś nie wiemy, jak będzie funkcjonowała opłata produktowa, bo ona dopiero wchodzi w życie. Jeszcze raz podkreślam, że to podwójne opodatkowanie i obciążenie kosztami nie wydaje się zasadne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-303">
          <u xml:id="u-303.0" who="#MarekOlewiński">Bardzo proszę, abyście państwo policzyli to przed drugim czytaniem chociaż szacunkowo, bo od wyliczonych wielkości uzależniam zgłoszenie tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-304">
          <u xml:id="u-304.0" who="#MieczysławCzerniawski">To było tylko pytanie formalne, a nie żaden wniosek. Pozostały nam jeszcze dwa artykuły. Czy do art. 2 są uwagi? To są wszystko zapisy legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-305">
          <u xml:id="u-305.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Mam jedną uwagę, ja to wszystko oczywiście rozpiszę, ale w art. 1 w ust. 3 musi być określony czas wydania nowych rozporządzeń, bo bez tego przepis zostanie zakwestionowany. Proszę podać, czy to ma być 6, 8, czy 12 miesięcy. Musi być podany dokładny termin. Czy 6 miesięcy wystarczy? Nie. Czy 12 miesięcy wystarczy? Tak. Wpisujemy 12 miesięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-306">
          <u xml:id="u-306.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy są jeszcze uwagi do art. 2? Nie ma. Stwierdzam, że art. 2 został przyjęty. Do art. 3 jest poprawka brzmiąca: „Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia, z tym że przepis art. 1 pkt 15 lit. a) i c) stosuje się do rozliczeń za miesiąc następujący po miesiącu wejścia w życie ustawy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-307">
          <u xml:id="u-307.0" who="#IrenaOżóg">Zaproponowaliśmy taki zapis, ponieważ proponowana data wejścia w życie tej ustawy, czyli 1 lutego br., jest nierealna, bo dziś jest już 9 stycznia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-308">
          <u xml:id="u-308.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi do tej poprawki? Nie. Stwierdzam, że art. 3 został przyjęty w nowym brzmieniu zaproponowanym przez rząd. Poddaję pod głosowanie całą ustawę o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym. Kto jest za przyjęciem tej ustawy w całości? Stwierdzam, że 17 głosami, przy 11 przeciwnych i braku wstrzymujących się, ustawa została przyjęta. Proszę o opinię UKIE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-309">
          <u xml:id="u-309.0" who="#MichałSkwierczyński">Bardzo proszę o wyznaczenie terminu dla UKIE na przygotowanie opinii o zgodności projektu z prawem Unii Europejskiej wraz ze zgłoszonymi dzisiaj poprawkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-310">
          <u xml:id="u-310.0" who="#MieczysławCzerniawski">Dajemy UKIE termin do piątku, tak aby posłowie mogli otrzymać na czas pełne sprawozdanie, abyśmy mogli odbyć drugie czytanie w przyszłym tygodniu. Proponuję, aby posłem sprawozdawcą został pan poseł Stanisław Stec. Czy są inne kandydatury? Nie ma. Stwierdzam, że na posła sprawozdawcę został wybrany pan poseł Stanisław Stec. Zamykam posiedzenie Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>