text_structure.xml
149 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MieczysławCzerniawski">Witam wszystkich państwa przybyłych na posiedzenie Komisji Finansów Publicznych. Mamy dziś porządek wymagający podjęcia decyzji w kilku złożonych sprawach. Od sposobu podejścia do tych spraw zależeć będzie, czy uporamy się z nimi na posiedzeniu niniejszym oraz jutrzejszym, czy też będziemy musieli spotkać się również w piątek. Sądzę, że gdyby udało się nam uniknąć przytaczania argumentów zgłoszonych już w czasie debaty plenarnej, praca przebiegłaby sprawniej. Porządek dzisiejszy składa się z czterech punktów. Pierwszy z nich to przyjęcie opinii dla Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych o rządowym projekcie ustawy o organizacji i trybie pracy Rady Ministrów oraz o zakresie działania ministrów, ustawy o działach administracji rządowej oraz o zmianie niektórych ustaw, druk nr 82. Drugi punkt to również przyjęcie opinii dla Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych o rządowym projekcie ustawy o zmianach w organizacji i funkcjonowaniu centralnych organów administracji rządowej i jednostek im podporządkowanych oraz o zmianie niektórych ustaw, druk nr 83. Punkt trzeci to rozpatrzenie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw, druk nr 86. Punkt czwarty to rozpatrzenie rządowego projektu ustawy o zmianie ustaw: Prawo energetyczne, o partiach politycznych, o dostosowaniu górnictwa węgla kamiennego do funkcjonowania w warunkach gospodarki rynkowej oraz szczególnych uprawnieniach i zadaniach gmin, o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej, Prawo telekomunikacyjne, o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego Polskie Koleje Państwowe, o spółdzielniach mieszkaniowych, o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych, Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2001–2006 oraz o uchyleniu ustawy o kasach oszczędnościowo-budowlanych i wspieraniu przez państwo oszczędzania na cele mieszkaniowe, druk nr 85. Chciałbym zatrzymać się na razie przy dwóch pierwszych punktach powyższego porządku, zwracając uwagę na fakt, że rozstrzygnięcia w ich sprawie możemy podjąć bardzo szybko albo też dopiero po długotrwałych dyskusjach. Członków Komisji, którzy po raz pierwszy zasiadają w parlamencie, pragnę poinformować, że jako Komisja Finansów Publicznych wydajemy jedynie opinię, podczas gdy ocena merytoryczna projektów i ich rozpatrzenie należy do Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Pragnę też dodać, że zwykle stosowaliśmy tryb nieco inny niż proponuję dziś - ze względu na krótki czas, jaki mamy do dyspozycji. Otóż spośród członków Komisji powoływaliśmy zespół, który przygotowywał projekt opinii, prezentowany następnie podczas posiedzenia Komisji. Posłowie albo zgłaszali uwagi pod adresem owego projektu, albo też nie, w związku z czym przyjmowaliśmy ją w postaci proponowanej przez zespół. Myślę, że powinniśmy też pamiętać, iż w sprawach, wobec których mamy wydać dziś opinię, odbyła się debata plenarna, zadano szereg pytań i zgłoszono szereg uwag.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#MieczysławCzerniawski">Jeśli zatem wyraziliby państwo zgodę na niewracanie w czasie naszego posiedzenia do poruszonych już aspektów rozwiązań proponowanych przez rząd, licząc na to, że uwagi zgłoszone pod ich adresem podczas pierwszego czytania uwzględni w swej pracy Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, ułatwiłoby to nam zadanie. Jak wiemy, o 15.00 odbędą się głosowania, a więc ogłoszę wówczas przerwę w naszych obradach, nie wykluczam jednak, że do tej pory uda nam się rozpatrzyć te dwa pierwsze punkty porządku, tak że po przerwie przystąpilibyśmy do rozpatrywania punktu trzeciego, przynależnego Komisji Finansów Publicznych, to znaczy zajęlibyśmy się rozpatrzeniem rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw, zawartego w druku nr 86. Proponuję, abyśmy na rozpatrzeniu tego punktu zakończyli dzisiejszą pracę, ponieważ widniejące jako punkt czwarty porządku rozpatrzenie jedenastu ustaw wymaga dłuższego czasu. Istnieje ponadto potrzeba wynotowania z wymienionych ustaw fragmentów, do których odnoszą się propozycje zmian, co pozwoli nam na wniknięcie w istotę propozycji rządowej, na co na razie nie mieliśmy zbyt wiele czasu. Dlatego też proponuję, byśmy do rozpatrywania punktu czwartego dzisiejszego porządku przystąpili na posiedzeniu jutrzejszym, które rozpocznie się o 9.00. W punkcie drugim jutrzejszego posiedzenia odbylibyśmy pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o uprawnieniach do bezpłatnych i ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego oraz o zmianie innych ustaw. Nie jest to skomplikowana ustawa, w związku z czym sądzę, że nie zajmie nam wielu godzin jej rozważenie; chodzi po prostu o podjęcie decyzji, czy opowiadamy się za zlikwidowaniem niektórych ulg, zmniejszeniem niektórych, uregulowaniem innych - tych zwłaszcza, które czynione są przez podmioty gospodarcze, zakłady, przedsiębiorstwa. Jako punkt trzeci rozpatrzylibyśmy nowelizację ustawy budżetowej. Nie została ona jeszcze do nas skierowana, ale podczas obrad plenarnych zgłoszono dziś wniosek o odrzucenie tej ustawy w pierwszym czytaniu, co nastąpić by miało podczas głosowania o godzinie 15.00. Sądzę, że marszałek Sejmu dziś jeszcze skieruje do naszej Komisji sprawę owej nowelizacji. W odniesieniu do tej ustawy również w grę wchodzi przede wszystkim podjęcie decyzji, gdyż debata polityczna chyba została już na jej temat zakończona. Uważam, że jutrzejsze posiedzenie powinniśmy zakończyć około 15.00. Zwracam jednak uwagę na fakt, że jeśli - w odniesieniu do porządku dzisiejszego, do punktu pierwszego i drugiego - rozpoczniemy analizowanie artykułu po artykule, to obawiam się, że nie uporamy się z zadaniem, przed którym stoimy. Ale cóż, mamy jeszcze piątek, sobotę, niedzielę i poniedziałek, ponieważ sprawozdania zobowiązani jesteśmy przedłożyć do 11 grudnia, czyli do wtorku. Mam jednak nadzieję, że nie zajdzie potrzeba zbierania się w tym gronie przez wszystkie te kolejne dni. Przystępujemy do realizowania porządku. Przypominam, że punkt pierwszy to przyjęcie opinii dla Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o organizacji i trybie pracy Rady Ministrów oraz o zakresie działania ministrów, ustawy o działach administracji rządowej oraz o zmianie niektórych ustaw, zawartego w druku nr 82.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Ponieważ spotkamy się na posiedzeniu również jutro, może warto byłoby jednak powołać siedmioosobowy zespół, który przygotowałby jeszcze dziś projekt opinii i przedstawił go podczas jutrzejszego posiedzenia. Myślę, iż powinien być to projekt odzwierciedlający wskazanie Komisji zwłaszcza w odniesieniu do spraw dotyczących bezpośrednio finansów publicznych. W projekcie rządowym jest mowa na przykład o likwidacji instytucji zajmujących się nadzorem nad finansami publicznymi czy też ich kontrolą. Gdybyśmy otrzymali jutro taki projekt, moglibyśmy już uniknąć dyskusji nad propozycjami poszczególnych zapisów. Przyjęlibyśmy ów projekt jako opinię Komisji bądź też odrzucilibyśmy go.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MieczysławCzerniawski">Jedyny problem, jaki widzę w tym rozwiązaniu, polega na tym, że nie znamy terminów posiedzeń Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Poseł Marek Olewiński pyta, kiedy zespół miałby opracować projekt opinii. Sądzę, że można by to zrobić dzisiejszego wieczoru.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#ZytaGilowska">Moja propozycja nie jest wnioskiem opozycyjnym wobec sugestii posła Kazimierza Marcinkiewicza. Chodzi natomiast o to, że stanowisko rządu wobec projektów zawartych w druku 82 i 83 znamy, a zatem, czy nie powinniśmy przed rozważeniem zasadności powołania zespołu przede wszystkim rozwiać wszelkich wątpliwości natury legislacyjnej? Zespół, który podjąłby pracę w godzinach wieczornych, nie miałby takiej możliwości, jaką mamy teraz, ponieważ w posiedzeniu niniejszym uczestniczą przedstawiciele Biura Legislacyjnego. Skorzystajmy z ich obecności i spróbujmy wyjaśnić najpierw te niejasności prawne.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MieczysławCzerniawski">Możemy podjąć decyzję, że dyskusja dzisiejsza ograniczy się tylko do pytań kierowanych pod adresem Biura Legislacyjnego, a przygotowaniem projektu opinii zajmie się zespół, o powołaniu którego mówił poseł Kazimierz Marcinkiewicz. Czy są inne wnioski?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#StanisławStec">Proponuję, by opinię, o jakiej mowa w punkcie pierwszym porządku, rozpatrzyć na posiedzeniu plenarnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MieczysławCzerniawski">Panie pośle, nie ma żadnych kontrowersji co do tego, czy opinia powinna być rozpatrzona na forum Sejmu, czy też Komisji. Przecież powołany ewentualnie zespół przygotuje jedynie projekt opinii, który musi zostać rozpatrzony w gronie członków Komisji Finansów Publicznych. Musimy natomiast ustalić, czy przygotowanie projektu opinii powierzymy kilkuosobowemu zespołowi, po czym rozpatrzymy projekt na posiedzeniu jutrzejszym, czy też wypracujemy tę opinię podczas obecnego posiedzenia. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej kwestii?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#ZbigniewChlebowski">Chciałbym się dowiedzieć, na czym miałaby ewentualnie polegać na forum Komisji Finansów Publicznych merytoryczna dyskusja na temat projektów z druku nr 82 i 83. Żaden z tych projektów nie zawiera praktycznie elementów, na jakie zwracaliśmy uwagę podczas dyskusji plenarnej. Nie zawiera analizy finansowej przedsięwzięć związanych z likwidacją, przekształceniami poszczególnych agencji czy funduszy. Nie bardzo wiem w tej sytuacji, nad czym mielibyśmy tu pod względem merytorycznym dyskutować, skoro meritum projektów to domena Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Skoro nie dysponujemy analizą finansową, wyliczeniami, to na jakim polu Komisja nasza może się w odniesieniu do tych dwóch projektów poruszać?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AleksanderCzuż">Projekty, na temat których mamy wyrazić swą opinię, były przedmiotem dyskusji plenarnej, kiedy to wyjaśniano wiele spornych spraw. Minister Krzysztof Janik na przykład informował, że proponowane zmiany nie pociągają za sobą dodatkowych wydatków, a wręcz przeciwnie - mają przynieść oszczędności. Dlatego też jestem zdania, że powinniśmy przystąpić do sporządzenia opinii w czasie dzisiejszego posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MieczysławCzerniawski">W odpowiedzi na pytanie posła Zbigniewa Chlebowskiego przypominam, że merytoryczną Komisją, która artykuł po artykule będzie analizować obydwa projekty, jest Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych. Naszą rolą jest natomiast wydanie na temat tych projektów opinii, która może zawierać konieczne w naszym przekonaniu wskazówki. Możemy napisać, że Komisja Finansów Publicznych ocenia projekt pozytywnie bądź też negatywnie. Możemy także w odniesieniu do fragmentów dotyczących finansów wskazać na przykład, że należy dokonać pewnych dodatkowych wyliczeń, a rząd powinien w tej sprawie przedstawić określone dokumenty.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#KrzysztofJurgiel">Panie przewodniczący, wiadomo, że koalicja ma w Komisji większość, a więc wiadomo też, że przegłosowana zostanie w niej opinia pozytywna. Nie zmienia to jednak faktu, że przeprowadzenie dyskusji miałoby sens, ponieważ stwarzałoby szansę na uzyskanie danych liczbowych, których przedstawienia mamy prawo jako posłowie domagać się od rządu. Ponieważ sytuacja jest taka, iż rząd pragnie przyjęcia ustaw, może napiszmy po prostu, że Komisja przedstawionych projektów nie rozpatruje ani też nie wydaje na ich temat opinii. Niech rozpatrzy je Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych. Takie właśnie wyjście proponuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MieczysławCzerniawski">Panie pośle, opinię musimy wydać; może być ona negatywna, może być pozytywna, może wnosić nowe elementy do rozpatrzenia przez Komisję merytoryczną, ale sformułować ją jesteśmy zobowiązani. Kilka osób prosi o udzielenie głosu, co wyraźnie wskazuje, że rozpoczęliśmy nad projektem rządowym dyskusję. Proponuję jednak, abyśmy najpierw podjęli decyzję w kwestii wniosku posła Kazimierza Marcinkiewicza. Przystępujemy zatem do głosowania wniosku o powołanie siedmioosobowego zespołu - po jednym pośle z każdego klubu poselskiego i koła - który przygotuje projekt opinii na temat rządowych projektów ustaw zawartych w druku nr 82 i 83. Projekt ów rozpatrywalibyśmy jako punkt pierwszy jutrzejszego posiedzenia Komisji. Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że 19 głosami przeciw, przy 15 za i 1 wstrzymującym się, Komisja wniosek odrzuciła. Przystępujemy więc do procedowania, mającego na celu wypracowanie opinii Komisji podczas niniejszego posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#ZytaGilowska">Sądzę, że jeśli możemy zrobić coś sensownego, to, nie zmieniając przedłożenia rządowego - bo przecież nie jest to nasze przedłożenie - ani też nie domagając się liczb - bo skoro rząd ich do dziś nie przedstawił, to nie przedstawi i w trakcie tego posiedzenia - możemy zwrócić uwagę na przypuszczalne sprzeczności między przepisami wskazanymi w przedłożeniach rządowych a innymi przepisami ustawowymi, w tym przepisami konstytucji. Obawiam się bowiem, że sprzeczności takie występują.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MieczysławCzerniawski">Proponuję więc, by przedstawiciel rządu krótko wprowadził nas raz jeszcze w temat, podając zarazem ewentualne dodatkowe wyjaśnienia czy sugestie. Panie ministrze, proszę o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MarekWagner">W moim przekonaniu w proponowanych przez rząd ustawach dla Komisji Finansów Publicznych ważne są dwie sprawy. Pierwsza z ich wiąże się z tym, czy konsekwencją wprowadzenia ustaw będą jakieś skutki finansowe obciążające budżet. Odpowiadam od razu, że żadne koszty budżetowe nie łączą się z tymi rozwiązaniami. A wręcz przeciwnie - spowodowane zostaną przez nie oszczędności. Sprawa druga dotyczy stwierdzenia, czy po tych zmianach organizacyjnych nowe instytucje, działające tak, jak rząd proponuje, nie uszczuplą ewentualnie wpływów do budżetu, bo są wśród nich i takie, które w swych kompetencjach mają pobór pieniędzy dla budżetu. Informuję, że zagrożenie takie nie występuje. Nie wystąpi więc ani konieczność poniesienia jakichś kosztów z budżetu, ani też nie będą uszczuplone wpływy do budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WojciechJasiński">Proszę jednak zwrócić uwagę na fakt, że zmiany organizacyjne, o których mówi pan minister, siłą rzeczy muszą spowodować niejaki zamęt. Nie da się tego uniknąć. Można się ewentualnie zastanawiać nad stopniem tego zamętu, ale że powstać on musi, nie ulega żadnej wątpliwości. Oczywiście, zmiany mogą nie mieć wpływu na koszt funkcjonowania instytucji, ale bardzo ryzykowna jest moim zdaniem teza, że nie odbiją się one na poborze pieniędzy do budżetu. Nie zgadzam się z tą tezą.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#RobertLuśnia">Cieszę się, że przedstawiciel rządu stwierdził, iż przyjęcie ustaw pociągnie za sobą skutki finansowe, niezależnie od tego, czy będą to skutki dodatnie, czy też ujemne. Ich przyjęcie miałoby naturalnie nie obciążać budżetu, niemniej jednak, jeżeli powstają jakieś skutki finansowe, to Komisja Finansów Publicznych powinna otrzymać informacje, jakie to konkretnie będą skutki i gdzie wystąpią. Mam nadzieję, że rząd przedstawi nam taką informację.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AleksanderGrad">Do przedstawicieli Ministerstwa Finansów chciałbym skierować pytanie, czy przyjęcie ustaw zawartych w druku 82 i 83 spowoduje zmianę konstrukcji budżetu. Czy powstanie konieczność przebudowania ustawy budżetowej, która trafi niebawem do naszej Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Ja z kolei chciałbym się dowiedzieć, w jaki sposób w ciągu niewielu dni rząd zdoła scalić Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń oraz Urząd Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi tak, aby instytucje te mogły nadal prowadzić swą działalność nadzorczą. Nie bez znaczenia jest tu fakt, iż urzędy te działają w zupełnie różnym zakresie i w zupełnie odmienny sposób, nie tylko organizacyjny, ale i formalnoprawny, a obydwa nadzorują pieniądze obywateli, i to niebagatelne, bo liczone w miliardach złotych.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Przedstawicieli rządu proszę o wyjaśnienie, skąd wzięła się idea scalenia urzędów, o których mówił poseł Kazimierz Marcinkiewicz, przy czym nie chodzi o usłyszenie zapewnienia, że jest to w tej chwili opłacalne finansowo. Prosiłabym natomiast o przeprowadzenie analizy funkcjonowania i Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń i Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi, jak również proponowanych zmian w funkcjonowaniu obydwu urzędów już scalonych. Słowem, proszę o uzasadnienie merytoryczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WojciechJasiński">Prosiłbym o podanie generalnego uzasadnienia proponowanego zabiegu scalenia PUNU i UNFE, a to dlatego, że w roku 1997 koalicja SLD-PSL w uzasadnieniu projektu ustawy pisała, że: „Jednym z kluczowych elementów przyszłego systemu emerytalnego jest zapewnienie właściwego nadzoru nad działalnością prywatnych instytucji obsługujących ten system. W tym celu zostanie utworzony Urząd Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi, będący centralnym organem administracji (...)”.Jestem więc zdania, że w uzasadnieniu projektu ustawy będącej przedmiotem niniejszej dyskusji powinna znaleźć się informacja, iż rozwiązanie w postaci UNFE po prostu się nie sprawdziło. Moja uwaga nie ma na celu krytyki działania rządu, ale uważam, że jeśli tak mocno akcentowano w roku 1997 potrzebę powołania UNFE, to co najmniej niewystarczające jest dziś uzasadnienie, z którego wynika, że chodzi po prostu o poczynienie pewnych oszczędności.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MieczysławCzerniawski">Nie chciałbym zabierać czasu wszystkich państwa, dlatego też poza forum Komisji może wyjaśnię przedmówcy, w jakich okolicznościach wspomniana ustawa powstała. Przewodniczyłem Komisji Nadzwyczajnej ds. reformy centrum administracyjnego i gospodarczego i z panem posłem muszę zgodzić się w jednym: istotnie, nie udało nam się do końca przeprowadzić naszych zamierzeń, ponieważ bardzo wiele naszego czasu pochłonęła ustawa o służbie cywilnej. Nie ma też co ukrywać, że zabrakło chyba nieco woli politycznej, by już wówczas, w roku 1997, zlikwidować niektóre urzędy centralne. Pojawiły się natomiast urzędy nowe, bo nowa zaistniała sytuacja, jak choćby na rynku ubezpieczeniowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WaldemarBorczyk">Proszę o informację, czy połączenie UNFE i PUNU nie spowoduje zagrożenia dla rozwiązań wprowadzonych na podstawie reformy emerytalnej ani dla bezpieczeństwa lokat zgromadzonych w funduszach emerytalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#RobertLuśnia">Skoro przeszliśmy do pytań szczegółowych, prosiłbym o informację, jakie będą skutki budżetowe w chwili, gdy zostanie zlikwidowany Generalny Inspektor Celny. Chciałbym się też dowiedzieć, czym rząd uzasadnia tę likwidację, a ponadto, w jaki sposób zostaną rozdzielone kompetencje GIC między Komendanta Głównego Policji oraz Generalnego Inspektora Kontroli Skarbowej. Proszę także o informację, gdzie znajdą się pieniądze, które dotychczas pozyskiwane były przez GIC.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WojciechJasiński">Panie przewodniczący, proszę o wyjaśnienie, czy dyskutujemy nad dwoma projektami, czy tylko tym zawartym w druku 82.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MieczysławCzerniawski">Uwagi i pytania kierowane do przedstawicieli rządu dotyczą na razie obydwu projektów. Kiedy otrzymamy informacje, o podanie których państwo się zwracają, przejdziemy do próby odrębnego sformułowania opinii na temat projektu zawartego w druku 82 oraz 83.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Prosiłabym o wyjaśnienia odnoszące się do koncepcji zniesienia urzędu Generalnego Konserwatora Zabytków i o informację, w jaki sposób urząd ten zostanie zastąpiony.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#GrzegorzWoźny">Mam pytanie dotyczące projektu z druku 83. Chodzi o art. 1 ust. 4, w którym mowa o połączeniu Państwowej Agencji Inwestycji Zagranicznych oraz Polskiej Agencji Informacyjnej SA. Wiemy, jakie zasługi dla inwestycji zagranicznych w Polsce ma PAIZ, którą chce się połączyć z PAI S.A., przy czym projekt mówi, że połączenie to nastąpi w trybie określonym odrębnymi przepisami. Chciałbym się zatem dowiedzieć, w jakim trybie połączenie to zostanie przeprowadzone i jaki będzie charakter organizmu powstałego w wyniku połączenia. Czy jest nadzieja, że będzie to charakter typowy dla Państwowej Agencji Inwestycji Zagranicznych, czyli że powstanie bardzo aktywna instytucja, zajmująca się m.in. lokalizacją inwestycji zagranicznych w naszym kraju?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WojciechJasiński">Prosiłbym o informację, czy w naszym posiedzeniu uczestniczy przedstawiciel komendanta głównego Policji, co jest informacją bardzo ważną w kontekście przekazania komendantowi głównemu części zadań likwidowanego urzędu Generalnego Inspektora Celnego. Sytuacja wygląda tak bowiem, że Policja nie chce już teraz realizować zadań, do realizacji których jest zobowiązana - jak na przykład konwojowanie osadzonych. W przeszłości otrzymywała na to pieniądze, a obecnie chce zadanie to scedować na Służbę Więzienną, dysponującą znacznie mniejszymi możliwościami manewru. W sferze działalności Policji znajdują się ponadto pewne zadania, które wykonuje w tej chwili GIC, powołany m.in. dlatego, że okazało się, iż Policja z zadań tych nie wywiązuje się w sposób należyty. Z całą więc pewnością uprawniony jest wniosek, że i te nowe zadania Policja przyjmie co najmniej niechętnie i będzie się z nich wywiązywać w sposób zdecydowanie niezadowalający. Jeśli zaś weźmiemy pod uwagę i to, że dochody z cła powinny być znacznie wyższe, decyzja, o której mowa, staje się zupełnie niezrozumiała. W sytuacji tak trudnego budżetu mija się chyba z celem działanie powodujące nieuchronnie dodatkowe napięcia w służbach odpowiedzialnych za napływ do budżetu części pieniędzy. Powstały w efekcie tych działań bałagan z pewnością wyjdzie na dobre przemytnikom. Pamiętajmy też, że Generalny Inspektor Celny otrzymał pewne pieniądze unijne i cieszy się niezłą opinią, co wiąże się z tym, że są tam ludzie, którzy chcą pracować, którzy mają odpowiednią wiedzę i doświadczenie. Niezrozumiała jest zatem decyzja o zlikwidowaniu GIC. Prosiłbym też o zwrócenie uwagi na druk 82 art. 15 ust. 3, gdzie mowa o tym, że minister obrony narodowej będzie sprawować nadzór nad Agencją Mienia Wojskowego po porozumieniu z ministrem właściwym do spraw Skarbu Państwa. To zapis w moim przekonaniu kuriozalny. Jak należy rozumieć sformułowanie „po porozumieniu z ministrem właściwym do spraw Skarbu Państwa”? Przecież nadzoru nie powinno się sprawować nawet w porozumieniu z kimkolwiek. Powinno zostać jednoznacznie określone, kto sprawuje nadzór, i to wszystko. Konstrukcja widniejąca w zapisie projektu jest - mówiąc delikatnie - nie najlepsza. W druku nr 83 z kolei w art. 1 ust. 2 przed wymienieniem licznych organów centralnych czytamy, że zostaną one zniesione na podstawie odrębnych przepisów. Zastanawiam się nad zasadnością tego zapisu. Rozumuję w taki sposób, że skoro w grę mają wchodzić odrębne przepisy, to wymienione instytucje i tak mogą zostać zniesione. Po co więc pisze się o tym w projekcie niniejszej ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MieczysławCzerniawski">O sprawach podniesionych przez przedmówcę niewątpliwie bardzo szczegółowo będzie dyskutować Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych; kwestie te nie leżą w natomiast w kompetencjach Komisji Finansów Publicznych. Naszą rolą jest tylko wydanie opinii dla komisji merytorycznej. W czasie dyskusji zadano pytania, na których powinniśmy się skoncentrować i które powtórzę w wersji bardzo skrótowej: czy wejście w życie ustaw zawartych w druku 82 i 83 spowoduje dla budżetu państwa ujemne skutki, czy też nie. Jeżeli wchodziłyby w grę skutki ujemne, to w jakiej wysokości. Jeśli nie, to czy Komisja Finansów Publicznych wnosi w sprawach ściśle finansowych jakieś uwagi. Bardzo proszę państwa, byśmy nie wkraczali w zakres działania Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#MarekZagórski">Mam pytanie, które wprawdzie po części odnosi się do projektu ustawy zawartego w druku nr 85, ale i w propozycji, która ma być przedmiotem naszej opinii, w druku nr 83 art. 1 ust. 2 jest mowa o tym, że zniesiony zostanie - na mocy ustawy z 21 grudnia 2000 roku o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych - Centralny Inspektorat Standaryzacji. Przywołana ustawa zakładała likwidację CIS z dniem 1 stycznia 2002 roku. Wszystko byłoby jasne, gdyby w projekcie ustawy zawartym w druku nr 85 nie przewidywano dalszego funkcjonowania CIS przez rok 2002, ponieważ zakłada się tam, że wejście tej ustawy w życie przesunięte zostanie na 1 stycznia 2003 roku. Prosiłbym w tej sytuacji o jednoznacznie brzmiącą informację, czy Centralny Inspektorat Standaryzacji likwiduje się od stycznia przyszłego roku, czy też nie. Dodam jeszcze, że instytucje, które mają zostać połączone, czyli Centralny Inspektorat Standaryzacji oraz Główny Inspektor Skupu i Przetwórstwa Artykułów Rolnych przygotowują się do tego co najmniej od ośmiu miesięcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MieczysławCzerniawski">Zbliżamy się do końca etapu pytań, proszę więc przedstawicieli rządu o przygotowanie się do udzielania odpowiedzi i składania wyjaśnień. Następnie zaś przystąpilibyśmy do procedowania. Już teraz widać, że nie będzie to procedowanie łatwe, a zatem uprzedzam państwa, że nie wystarczy ogólne stwierdzenie, że dany zapis budzi wątpliwości; takie sformułowania nie mogą się znaleźć w opinii. Proszę natomiast o zgłaszanie na piśmie do prezydium Komisji konkretnych sugestii, które moglibyśmy ewentualnie zamieścić w opinii odnoszącej się do projektu zawartego bądź w druku nr 82, bądź też w druku nr 83.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#RomualdAjchler">Proponuję, by pan przewodniczący przerwał już tę dyskusję. Rozumiem, że posłowie wypowiadający się z takim zaangażowaniem są zainteresowani tworzeniem dobrego, przejrzystego prawa. Przypominam więc, że istnieje możliwość włączenia się w rozważania o charakterze merytorycznym, ale wówczas, gdy taka właśnie merytoryczna dyskusja na temat projektów ustaw będzie prowadzona. Nastąpi to zaś na forum Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, w obradach której każdy zainteresowany problematyką poseł może wziąć udział i przedstawić swe propozycje. Może również zadawać pytania, które padły tu dzisiaj. Przypominam też, że minister Marek Wagner, odpowiadając na jedno z pytań, stwierdził, iż ustawy w odniesieniu do których zobowiązani jesteśmy do wydania opinii, nie pociągają za sobą ujemnych skutków budżetowych. Nie ma powodu, by nie dać wiary temu stwierdzeniu. Proponuję, by Komisja w stosunku zarówno do projektu zawartego w druku nr 82, jak i do tego w druku nr 83 wydała już opinię - pozytywną lub negatywną, zależy to od wyniku głosowania - i by nie przeciągać niepotrzebnie całej tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#MieczysławCzerniawski">Do informacji posła Romualda Ajchlera chciałbym dodać, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych rozpoczęła pracę nad projektami już wczoraj, pracuje też dzisiaj.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#ZytaGilowska">Być może jestem w błędzie - jeśli tak, to proszę o sprostowanie moich słów - ale sądzę, że nie jest naszym zadaniem ocena skutków budżetowych przedłożonych projektów, ocena, której w dodatku nie możemy dokonać bez stosownych danych, a danych tych nie mamy. Naszą rolą jest natomiast ocena zgodności tych projektów z obowiązującymi przepisami prawa w zakresie finansów publicznych, ponieważ członkowie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych nie muszą się na tym znać. Mówiąc krótko, powinniśmy pomóc projektodawcy, niezależnie od tego, czy zgadzamy się z koncepcją proponowanych przez niego zmian. Pomoc ta w moim przekonaniu powinna polegać na sprawdzeniu przez nas, czy projekt jest poprawny pod względem legislacyjnym. Sygnalizowałam już wcześniej, że mam co do tego niejakie wątpliwości i prosiłabym o umożliwienie mi przedstawienia ich, przy czym zaznaczam raz jeszcze, że są to wątpliwości natury legislacyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MieczysławCzerniawski">Obiecuję, że po wystąpieniach przedstawicieli rządu poproszę panią posłankę o zaprezentowanie tych wątpliwości członkom Komisji, Biuru Legislacyjnemu i ewentualnie przedstawicielom rządu. Będziemy mogli wówczas albo przyjąć wyjaśnienia w wątpliwych sprawach, albo też sformułować odpowiednie uwagi w opinii dla Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Oddaję głos panu ministrowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#MarekWagner">Zacznę od przypomnienia, że pewien niepokój zasiany został przez wypowiedzi szefa Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi, który sugerował, iż po wejściu proponowanej ustawy w życie emeryci wszystko stracą. A jest to twierdzenie nieprawdziwe. Przepraszam, że w tym przypadku przedstawiciele rządu nie wypowiadali się w mediach jednobrzmiąco, ale już niebawem to nastąpi. Niezmiernie ważna jest sprawa połączenia Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń oraz Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi. Minister Jacek Bartkiewicz zaraz ustosunkuje się do tej sprawy szczegółowo, a ja ze swej strony chciałbym tylko dodać, że w różnych krajach kwestia ta jest różnie rozwiązana. W niektórych na przykład nadzór nad przepływem środków skupiony jest w jednym urzędzie. U nas zostało to natomiast nadzwyczaj rozdrobnione. Zaznaczyć trzeba od razu, iż fakt połączenia obydwu wymienionych urzędów nie jest bynajmniej jednoznaczny z tym, że cały nadzór zostanie skoncentrowany w jednym urzędzie, niemniej zostanie ograniczona liczba urzędów nadzorujących. Zmierzamy do osiągnięcia sytuacji pośredniej między nadmiernym rozdrobnieniem a całkowitym skoncentrowaniem funkcji nadzoru, jak też do wypracowania w tym względzie rozwiązania pośredniego w stosunku do rozwiązań przyjętych w różnych krajach europejskich. Nie ulega wątpliwości, że wypowiedzi szefa UNFE mogły wywołać panikę wśród osób, które powierzyły swe pieniądze funduszom, dlatego też proszę pana ministra o zwrócenie szczególnej uwagi na tę kwestię. Do kolejnych spraw zgłoszonych przez państwa posłów powrócilibyśmy za chwilę.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JacekBartkiewicz">Odpowiadając na pytanie posła Kazimierza Marcinkiewicza, informuję, iż generalnym powodem utworzenia Komisji Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych była konsolidacja i globalizacja rynków finansowych. Drugi podstawowy powód tej decyzji to niezadowalające wyniki funduszy emerytalnych. Niezależnie od dyskusji, w których rozważano, w jakim stopniu miał na to wpływ stan naszego rynku kapitałowego, pozostaje faktem, że przyszli emeryci nie mogli się czuć usatysfakcjonowani wynikami funduszy po dwóch latach. Powód trzeci to fakt, że w efekcie połączenia obydwu urzędów powstaną oszczędności w zakresie tzw. kosztów ogólnych. Struktura pracy każdego z tych urzędów pozostanie w zasadzie niezmieniona, lecz Komisja Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych jako główny organ reprezentujący państwo w zakresie nadzoru będzie zbliżona swą konstrukcją do Komisji Nadzoru Bankowego. Proszę zauważyć, że obecnie ci sami właściciele posiadają zarówno banki, jak i fundusze emerytalne, ubezpieczenia. Następują tam na wielką skalę przepływy kapitału, nad którymi nadzór o charakterze wyodrębnionym traci orientację. Sądzę, że nie znajdzie się w tej sali nikt, kto mógłby powiedzieć, że polityka inwestycyjna funduszy emerytalnych w ostatnich dwóch latach była prawidłowa. A wynikało to m.in. z faktu, że współpraca osoby odpowiadającej za nadzór nad giełdami z nadzorem nad funduszami emerytalnymi pozostawiała wiele do życzenia. W strukturze docelowej istnieć będą trzy komisje: Komisja Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych, Komisja Nadzoru Bankowego oraz Komisja Papierów Wartościowych i Giełd. Rząd jest przy tym zdania, że osoby zasiadające w tych komisjach powinny reprezentować różne segmenty rynków finansowych. Jeżeli w trakcie prac sejmowych nad projektami ustaw pojawią się sugestie na temat sposobu ewentualnego rozszerzenia składu Komisji Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych o przedstawiciela na przykład nadzoru bankowego, to sądzę, że ze strony rządu nikt nie będzie zgłaszać sprzeciwów. Jeżeli chodzi o interesy przyszłych emerytów, to muszę dodać, że pozostaje Komitet Doradczy przy Ministrze Pracy i Polityki Społecznej, a jego funkcje wzrastają; skład Komitetu został rozszerzony o reprezentantów związków zawodowych. Jak poinformował mnie minister Jerzy Hausner, funkcje Komitetu oraz funkcje rzecznika ubezpieczonych będą nadal rozwijane. Z państwem posłami zatroskanymi o los przyszłych emerytów chciałbym podzielić się myślą, że rząd nie miałby zapewne nic przeciwko temu, by ubezpieczeni byli w szerszym zakresie delegowani do rad nadzorczych otwartych funduszy emerytalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Panie ministrze, z pańskich słów wynika, że działalność UNFE jest nieskuteczna, bo skoro dwuletnie wyniki są niezadowalające, to znaczy, że źle pracuje nadzór. Czy tak mam rozumieć pańskie słowa?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JacekBartkiewicz">Sądzę, że nadzór mógłby pracować lepiej, przy czym mógłby prawdopodobnie osiągać lepsze wyniki, gdyby nie fakt, że pracuje w sposób wyodrębniony, przez co nie ma informacji od pozostałych nadzorców nad rynkami finansowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Na tym tle rodzi się pytanie, dlaczego więc tak dobrą opinię o UNFE wystawili przedstawiciele Komisji Europejskiej, którzy przysłali do nas swych inspektorów i którzy wyrazili uznanie dla profesjonalności działań tego urzędu. Opinia ta została zresztą przekazana funduszom przez Ministerstwo Finansów. Skąd taka sprzeczność w ocenie działalności Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi przez Komisję Europejską i polski rząd?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#MieczysławCzerniawski">Może w Warszawie obowiązują znacznie bardziej rygorystyczne kryteria oceny niż w Brukseli?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#JacekBartkiewicz">Opinia przesłana przez Ministerstwo Finansów dotyczyła w gruncie rzeczy współpracy z Komisją Europejską osób zajmujących się z ramienia UNFE przekazywaniem informacji na temat działalności Urzędu. Ja również mam opinię Komisji Europejskiej, w której czytam, iż prace nad większą konsolidacją nadzorów nad rynkami finansowymi to kierunek, w którym podąża cała Europa. Dzieje się tak dlatego, że coraz więcej jest transferu środków między instytucjami, nad czym panować musi państwo. Niewykluczone, że w przyszłości trzeba będzie stworzyć jedną komisję nadzoru.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Sprawa, którą podniosłam, wciąż nie daje mi spokoju, a to dlatego, iż jest zupełnie ewidentne, że interesy członków OFE są zdecydowanie odmienne niż interesy akcjonariuszy PTE. Propozycja, którą nam przedstawiono, nieuchronnie prowadzić musi więc do powstania konfliktu, w którym stroną słabszą z całą pewnością są fundusze emerytalne. Mam bardzo duże obawy, że emeryci istotnie wiele by stracili na przyjęciu nowego rozwiązania. Nie sądzę, by przewidywane przez rząd oszczędności były aż tak wysokie, żeby można było ryzykować stan zabezpieczenia życiowego starych ludzi. Tego w moim przekonaniu zrobić nie wolno. Wiemy doskonale, jaką rolę pełni obecnie nadzór UNFE nad tym, co dzieje się w tych funduszach. Doskonale wiemy, że tak, jak nie umiemy upilnować wypływu podatków od instytucji zagranicznych, od koncernów zagranicznych, tak samo nie będziemy w stanie upilnować przy mniejszym nadzorze spraw będących przedmiotem niniejszych rozważań. Ten nadzór jest codzienny, i to właśnie on przeszkadza. Dlatego też ów urząd chce się zlikwidować. Akcjonariusze zagraniczni, którzy mają swój udział w tym rynku, są w jakiś sposób krępowani i nie mogą swobodnie uprawiać procederu, który byłby opłacalny dla nich, a niekoniecznie dla polskich emerytów. Tu właśnie kryje się sedno sprawy. Czy pan minister zaprzeczy temu?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#MieczysławCzerniawski">Pan minister nie włączył mikrofonu, a zatem powtórzę jego wypowiedź. Brzmi ona: „Zaprzeczam”. Zamykam etap pytań szczegółowych i zwracam się do członków Komisji o ewentualne sformułowanie uwag, które można by zamieścić w opinii dla Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych bądź też o przedstawienie wniosku odnoszącego się do opinii w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o organizacji i trybie pracy Rady Ministrów oraz o zakresie działania ministrów, ustawy o działach administracji oraz o zmianie niektórych ustaw, zawartego w druku 82.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#ZytaGilowska">Chciałabym panią minister oraz przedstawicieli Biura Legislacyjnego prosić o wyjaśnienie wątpliwości natury legislacyjnej, o czym mówiłam już wcześniej. I tak proszę o zwrócenie uwagi na zawarty w druku 82 projekt, w którego art. 1 w zmianie 7 pkt c) czytamy, że w art. 10 dodaje się ust. 5 w brzmieniu następującym: „W celu sfinansowania działalności ustanowionego pełnomocnika rządu Prezes Rady Ministrów może, w drodze rozporządzenia, dokonywać przeniesienia planowanych dochodów i wydatków budżetowych między częściami i działami budżetu państwa, z zachowaniem przeznaczenia środków publicznych, wynikającego z ustawy budżetowej”. Jest to zresztą zapis podobny do zapisu zamieszczonego w zmianie 15. Wydaje mi się, że uprawnienie, o którym tu mowa, powinien mieć minister finansów. Prosiłabym o wyjaśnienie tej kwestii. Sprawa druga dotyczy również druku nr 82, gdzie w art. 15, zawierającym zmiany odnoszące się do ustawy o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, w zmianie 5 pkt b) mamy propozycję wprowadzenia do art. 11 ust. 3 punktu 6 w brzmieniu następującym: „podejmuje uchwały w sprawie udzielenia Prezesowi Agencji absolutorium z wykonania obowiązków w okresie objętym rocznym sprawozdaniem finansowym”. Czy rząd nie byłby skłonny rozważyć możliwości zastąpienia tu słowa „absolutorium” innym słowem? Rzecz bowiem w tym, że w polskim prawie finansowym słowo „absolutorium” zwykło się wiązać z wykonaniem budżetu. Kolejna sprawa dotyczy tego samego projektu, art. 18, w którym czytamy o tym, że minister sprawiedliwości w porozumieniu z ministrem właściwym itd. Chodzi mi o sformułowanie „w porozumieniu”. Myślę, że należy to jakoś ujednolicić, bo w art. 19 używane jest z kolei sformułowanie „po porozumieniu”. Przypuszczam, że zarówno w art. 18, jak i 19 powinno zostać zastosowane sformułowanie „w porozumieniu”. W stosunku do tego samego projektu mam wątpliwości natury konstytucyjnej. Otóż w art. 26 w zmianie 1 pkt b) proponuje się dodanie w ustawie o regionalnych izbach obrachunkowych w art. 2 ustępu 1a w brzmieniu następującym: „Nadzór nad działalnością regionalnych izb obrachunkowych w zakresie spraw, o których mowa w art. 1 ust. 2–4, sprawuje minister właściwy do spraw finansów publicznych”. Do Biura Legislacyjnego rządu mam pytanie odnoszące się do zgodności tego postanowienia z art. 171 ust. 2 konstytucji, gdzie mowa o tym, że organami nadzoru nad działalnością jednostek samorządu terytorialnego są: Prezes Rady Ministrów i wojewodowie, a w zakresie spraw finansowych regionalne izby obrachunkowe. Odnoszę wrażenie, że zręczniej byłoby i łatwiej dla wszystkich, gdyby nadzór nad działalnością RIO pozostawić Prezesowi Rady Ministrów, który jest konstytucyjnym organem upoważnionym do nadzoru. Zobowiązałam się ograniczyć do uwag natury legislacyjnej, ale proszę pozwolić mi na jeszcze jedną uwagę. Otóż już tylko na marginesie chciałabym spytać o coś, czego nie rozumiem. Dlaczego w projekcie raz pisze się o nadzorze nad urzędem, a innym razem nad prezesem? Przypuszczam, że to wynik sformułowań zastosowanych w poszczególnych ustawach, ale prosiłabym o wyjaśnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy ktoś z państwa posłów ma dodatkowe uwagi bądź propozycje? Nie ma zgłoszeń. Oddaję więc głos pani minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli chodzi o pytanie odnoszące się do przeniesienia części budżetu, to w ustawie o Radzie Ministrów, tam gdzie mowa o możliwych przekształceniach dotyczących kompetencji poszczególnych ministrów, istnieje odpowiedni zapis, który w omawianym przypadku powołany jest raz jeszcze.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#MieczysławCzerniawski">Posłanka Zyta Gilowska zwracała się o wyjaśnienia również do Biura Legislacyjnego. Proszę więc o zabranie głosu pana mecenasa.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W kwestii art. 1 zmiana 7 wyjaśniam, że rozstrzygnięcia zapadły wczoraj i o ile sobie przypominam, rząd argumentował zmianę tym, że przy powoływaniu pełnomocnika rządu obowiązują zbyt sztywne przepisy, w efekcie których przy tworzeniu takiego urzędu Prezes Rady Ministrów musi zwracać się do ministra finansów o przekazanie środków. Istota zmiany polega na wprowadzeniu przepisu umożliwiającego bardziej elastyczne przesuwanie środków wewnątrz organizacji rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MieczysławCzerniawski">Pani minister, czy można prosić o wyjaśnienie w sprawie nadzoru nad działalnością regionalnych izb obrachunkowych?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jak państwu zapewne wiadomo, uczestniczę dziś w posiedzeniach kilku gremiów sejmowych i nie zdołałam zapoznać się z całą problematyką stanowiącą przedmiot obrad. W sprawie pytania posłanki Zyty Gilowskiej mogę powiedzieć jedynie, że nadzór nad RIO pełni obecnie Prezes Rady Ministrów, chociaż pomaga mu w tym minister spraw wewnętrznych i administracji. Nie orientuję się, niestety, jak daleko sięgają zmiany proponowane w projekcie dyskutowanej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#ZytaGilowska">Pod adresem przedstawicieli rządu chciałabym zatem zgłosić sugestię, by zechcieli zasięgnąć w tej sprawie opinii rządowego Biura Legislacyjnego, ponieważ moim zdaniem nieuchronnie musi wystąpić kolizja wspomnianego przepisu z postanowieniem konstytucji. Ustawa o RIO jest mi dobrze znana z tej racji, że uczestniczyłam w pracach nad jej tworzeniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#MieczysławCzerniawski">Pani przewodnicząca, jestem przekonany, że do czasu drugiego czytania uzyskamy wszelkie wyjaśnienia, których nie możemy otrzymać dziś. Sprawa wskazanej przez panią niejednolitości sformułowań występujących w art. 18 i 19 to sprawa dla naszego Biura Legislacyjnego, które z pewnością dokona stosownych poprawek w tym względzie. Minister Halina Wasilewska-Trenkner musi nas chwilowo opuścić w związku z koniecznością udania się na posiedzenie plenarne, gdzie rozpoczynają się zapytania, ale pozostają inni przedstawiciele ministerstwa, którzy będą nam mogli służyć pomocą w razie jakichś niejasności. Czy mogę uznać, że Komisja Finansów Publicznych na posiedzeniu 5 grudnia 2001 roku rozpatrzyła rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o organizacji i trybie pracy Rady Ministrów oraz o zakresie działania ministrów, ustawy o działach administracji rządowej oraz o zmianie niektórych ustaw, druk nr 82, i nie wnosi zasadniczych uwag do wymienionego wyżej projektu?</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#WojciechJasiński">Mam jeszcze wątpliwość odnoszącą się do art. 6. Nie ukrywam, że niewiele wiem na ten temat, ale w tymże art. 6, dotyczącym ustawy o wynagradzaniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, proponuje się dodanie art. 5b, który w ust. 1 mówi, iż „osobie zajmującej kierownicze stanowisko państwowe przysługuje lokal służący do zaspokojenia potrzeb reprezentacyjnych i mieszkaniowych (...) na czas zajmowania stanowiska, jeżeli osoba ta i jej małżonek nie dysponują innym lokalem w mieście, w którym objęła ona stanowisko (...)”.Otóż nie mam wątpliwości, że lokal na potrzeby mieszkaniowe istotnie powinien osobie takiej przysługiwać, niemniej prosiłbym o wyjaśnienie, jak sprawa ta wyglądała w regulacjach dotychczasowych. Na marginesie dodam, że nikt nie pytał mnie, czy dysponuję lokalem reprezentacyjnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#MieczysławCzerniawski">Zupełnie oczywiste jest moim zdaniem uprawnienie do lokalu reprezentacyjnego w wypadku premiera i wicepremierów, czyli osób przyjmujących gości najwyższej rangi. Czy pan minister mógłby się wypowiedzieć w sprawie regulacji na ten temat?</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#MarekWagner">Cytowana przez posła Wojciecha Jasińskiego treść artykułu jest powtórzeniem przepisu dotychczas obowiązującego. Nie wchodzą w grę żadne zmiany polegające na przyznaniu większych niż do tej pory uprawnień. Chodziło raczej o zmniejszenie pewnych uprawnień niż o ich zwiększenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#WojciechJasiński">Mogę więc wysnuć wniosek, że jeśli nie domagałem się prawa do lokalu reprezentacyjnego, to jest to po prostu moim niedopatrzeniem?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#MieczysławCzerniawski">Panie pośle, przed nami jeszcze drugie czytanie ustawy; jeżeli opracuje pan lepszą formułę przepisu, będzie ją można zaproponować.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#AleksanderGrad">Pragnę przypomnieć, że podnosiłem tę sprawę na posiedzeniu plenarnym i uzyskałem wówczas informację, że nie chodzi w propozycji zapisu o przyznanie dodatkowych uprawnień, lecz o działanie mające na celu ograniczenie wydatków z budżetu państwa, z tym że do tej pory nie była ta kwestia w ogóle uregulowana. Nie rozumiem więc wyjaśnienia pana ministra, który mówił, że regulacja jest taka sama jak dotychczas i że chodzi w proponowanym zapisie o zawężenie uprawnień. Proszę o informację, ilu osób dotyczy cytowany zapis i jakie pociągnie za sobą koszty.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#MarekWagner">Są w zasadzie dwie kategorie osób objętych specjalnym traktowaniem, jeśli chodzi o mieszkania i lokale reprezentacyjne. Do kategorii pierwszej zalicza się osoby wymienione w art. 6 projektu, czyli Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Marszałka Sejmu i Marszałek Senatu. Zgodnie z ustawą o osobach zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, art. 4, do osób tych należy Prezes Rady Ministrów, ministrowie, sekretarze i podsekretarze stanu, kierownicy jednostek centralnych organów administracji państwowej, słowem, osoby zaliczane do tzw. erki. I to właśnie są osoby zaliczane do drugiej ze wspomnianych kategorii. Jaka jest liczba tych osób? Bardzo trudno podać dokładną liczbę, ale chodzi o 150–200 osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#MieczysławCzerniawski">Po tych wyjaśnieniach możemy, jak sądzę, przejść do opinii. Mam wniosek, by napisać, że Komisja Finansów Publicznych nie zgłasza istotnych uwag do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o organizacji i trybie pracy Rady Ministrów oraz o zakresie działania ministrów, ustawy o działach administracji rządowej oraz o zmianie niektórych ustaw, zawartego w druku 82. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że 19 głosami, przy 9 przeciw i 2 wstrzymujących się, przyjęliśmy wniosek. Przechodzimy do drugiego punktu porządku, czyli do zaopiniowania, również dla Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, rządowego projektu ustawy o zmianach w organizacji i funkcjonowaniu centralnych organów administracji rządowej i jednostek im podporządkowanych oraz o zmianie niektórych ustaw, zawartego w druku nr 83. Czy są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#ZytaGilowska">Również w stosunku do tego projektu czuję się zobowiązana do zgłoszenia wątpliwości o charakterze legislacyjnym, z nadzieją, że uda się je rozwiać. Pierwsza sprawa dotyczy art. 7, gdzie mowa o utworzeniu centralnego organu administracji rządowej w postaci Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad. Ponieważ w innym miejscu tekstu projektu mówi się o tym, że są to autostrady płatne, prosiłabym o wyjaśnienie, czy rząd nie obawia się, iż w tej sytuacji nowo powstały urząd obejmie swym zasięgiem przedsięwzięcia zarówno publiczne, jak i prywatne - mówię o sytuacji, jaka może powstać w aspekcie środków. To samo pytanie, tylko postawione dużo ostrzej, można zadać w odniesieniu do dyskutowanej już tu kwestii połączenia Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń i Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi. Rzecz polega na tym, że w wypadku ubezpieczeń majątkowych, zwłaszcza dobrowolnych, mamy do czynienia ze środkami prywatnymi, natomiast w wypadku ubezpieczeń emerytalno-rentowych w grę wchodzą środki publiczne. Występują więc dwie kategorie środków. Z zapisów konstytucji wnioskuję, iż w odniesieniu do tych dwóch kategorii obowiązują zupełnie inne instrumenty i normy ochrony prawnej. Inaczej traktuje się własność prywatną - mającą bardzo mocną pozycję - inaczej zaś chroni się własność publiczną, zwłaszcza publiczne środki. Czy rząd jest przekonany, że w efekcie połączenia tych dwóch, jakże różnych, nadzorów państwo nie zagubi gdzieś części należnych na mocy konstytucji instrumentów ochrony praw środków publicznych i należnych na mocy konstytucji instrumentów ochrony praw środków prywatnych? To dość ważna moim zdaniem wątpliwość konstytucyjna i sądzę, że należałoby się nad nią zastanowić. Na stronie 12 projektu dostrzegłam sprawę o zabarwieniu nieco humorystycznym. Otóż w art. 18, odnoszącym się do nowego brzmienia niektórych artykułów ustawy o działalności ubezpieczeniowej, zmiana 6 dotyczy art. 90d i polega na nadaniu nowego brzmienia ust. 3, który według propozycji rozpoczyna się następująco: „Rada Ubezpieczonych składa się z 16 członków, wskazanych przez: 1) Krajowy Sejmik Samorządowy - 3 członków (...)”. Dlaczego dostrzegam tu element humorystyczny? Dlatego mianowicie, że nie istnieje coś takiego jak Krajowy Sejmik Samorządowy. Był wprawdzie Krajowy Sejmik Samorządu Terytorialnego - czyli twór o innej niż podana tu nazwie - ale przestał istnieć przed czterema laty. Następna wątpliwość ma charakter legislacyjno-finansowy. W art. 22, odnoszącym się do ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami, zmiana dotyczy art. 24 i polega na nowym brzmieniu ust. 7: „Agencja przekaże Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad grunty wchodzące w skład Zasobu na pasy drogowe autostrad. Decyzja o ustaleniu lokalizacji autostrady stanowi podstawę do przekazania gruntów Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad”. Moje wątpliwości budzi tryb oznajmujący - „przekaże”. Tak sformułowany przepis może być rozumiany różnie. I tak na przykład można przyjąć założenie, że gotowy jest komplet wskazań lokalizacyjnych, a wówczas Agencja przekazuje grunty.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#ZytaGilowska">Pan minister mówi, że właśnie o takie rozumienie chodzi, w związku z czym nie przytaczam innych możliwości zrozumienia tego przepisu. Chcę natomiast zwrócić uwagę na art. 28, przy czym mam wrażenie, że z moimi spostrzeżeniami zgodzi się minister Halina Wasilewska-Trenkner. Otóż wiadome jest, że mocą ustaw zawartych w omawianych drukach znosi się wiele części budżetowych, a tworzy się nowe - jak na przykład we wspomnianym art. 28, poświęconym zmianom w ustawie o autostradach płatnych. Tworzy się tu nową część budżetową, której dysponentem jest Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad. I tu właśnie powstaje wątpliwość natury konstytucyjnej, podobnie jak to było w poprzednio opisanym wypadku. Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad jako dysponent części budżetowej będzie odpowiadał za przedsięwzięcia łączące środki publiczne ze środkami prywatnymi. Nie wykluczam, że jestem w błędzie, ale w moim przekonaniu, jest to kwestia bardzo poważna. I kolejna wątpliwość, związana z art. 65, którego ust. 1 brzmi jak następuje: „Ilekroć w innych przepisach jest mowa o nadaniu statutu urzędowi centralnemu, agencji, państwowej osobie prawnej, państwowej jednostce organizacyjnej lub innej jednostce organizacyjnej podporządkowanej lub nadzorowanej przez Prezesa Rady Ministrów albo ministra, statut ten jest nadawany w drodze zarządzenia”. Zwracam uwagę na zestawienie słów „w drodze zarządzenia” ze słowami: „państwowa osoba prawna”, „agencja”, przy czym przypominam, że agencje są u nas z mocy ustawy państwowymi osobami prawnymi. Czy nie mają państwo wrażenia, że zapis powyższy wchodzi w kolizję z art. 93 ust. 2 konstytucji, w którym mowa o tym, że „zarządzenia są wydawane tylko na podstawie ustawy; nie mogą one stanowić podstawy decyzji wobec obywateli, osób prawnych oraz innych podmiotów”? W art. 65 czytamy o państwowych osobach prawnych oraz o agencjach, czyli właśnie o osobach prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Zgłaszam wniosek, by w opinii dotyczącej projektu ustawy zawartego w druku 83 znalazło się zdanie, że Komisja Finansów Publicznych negatywnie opiniuje zniesienie z dniem 31 grudnia 2001 roku Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń oraz Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Panie przewodniczący, nie otrzymałam odpowiedzi na pytanie dotyczące urzędu Generalnego Konserwatora Zabytków; mam nadzieję, że uzyskam na nie odpowiedź w odpowiednim czasie. Na razie chciałabym zgłosić poprawkę polegającą na skreśleniu w art. 1 ust. 1 pkt 1 litery b) oraz c), czyli zapisów mówiących o tym, że znosi się PUNU oraz UNFE. Z zabiegu tego wyniknie oczywiście cały szereg kolejnych poprawek. Jako uzasadnienie propozycji chciałabym podać, że mamy do czynienia z decyzją nie do końca naszym zdaniem przemyślaną, nie wykazano rzeczywistych skutków tego zabiegu, bo to, co usłyszeliśmy, to tylko bardzo niewielka część argumentacji, która powinna zostać przedstawiona. Poprawkę nieco później dostarczę w formie pisemnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#MieczysławCzerniawski">Zanim oddam głos panu ministrowi, czuję się zobowiązany zwrócić uwagę na pewną kwestię regulaminową. Otóż, jeśli wniosek pani posłanki oraz posła Kazimierza Marcinkiewicza zostanie przez Komisję przyjęty w drodze głosowania, możemy oczywiście zamieścić odpowiedni zapis w opinii dla Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Komisja ta może wniosek ów rozpatrzyć, ale niewykluczone, że nie zyska on poparcia w głosowaniu. Jeśli w drugim czytaniu okaże się, że wniosek nie został przez Komisję tę uwzględniony w sprawozdaniu, będzie musiała pani posłanka zgłosić poprawkę w sali obrad.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#MarekWagner">Pani posłanka powinna otrzymać wyjaśnienia w sprawie Generalnego Konserwatora Zabytków, a zatem proszę posłuchać, jak brzmi art. 11 projektowanej ustawy, artykuł poświęcony ustawie o ochronie dóbr kultury. Proponuje się w nim następujące brzmienie art. 7a: „Służbą ochrony zabytków kieruje minister właściwy do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego przy pomocy Generalnego Konserwatora Zabytków, będącego podsekretarzem stanu w urzędzie obsługującym tego ministra”. Myślę, że to wyjaśnia sprawę. Serdecznie dziękuję posłance Zycie Gilowskiej za uwagi o charakterze legislacyjnym. Jeszcze raz przejrzymy uważnie nasz projekt i postaramy się usunąć wszelkie wskazane niedomogi. Sądzę, że jeśli legislatorzy rządowi potwierdzą uwagi pani posłanki, nie będzie konieczności wnoszenia autopoprawek, bo chodzi po prostu o czystość prawną zapisów i ich zgodność z konstytucją.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#ZytaGilowska">Przedstawicieli Ministerstwa Finansów prosiłabym o ustosunkowanie się do kwestii publicznego i prywatnego charakteru środków, różniących w istocie najrozmaitsze ubezpieczenia dobrowolne od ubezpieczeń obligatoryjnych, wiążących się ze środkami przekazywanymi do OFE.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy pan minister może się wypowiedzieć w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#JacekBartkiewicz">Gdybyśmy się zdecydowali na pójście drogą wskazywaną przez panią przewodniczącą, powinniśmy podzielić PUNU na część, która nadzoruje dziś OC i na część nadzorującą składki dobrowolne. To dosyć daleko idąca koncepcja. Jeśli spojrzeć na zachodnioeuropejskie doświadczenia w zakresie powszechnych, państwowo-publicznych projektów w różnych dziedzinach działalności, to widać, że nie jest to najlepsza koncepcja. Niemniej jednak obiecuję, że przyjrzymy się ustawie o finansach publicznych pod kątem jej dostosowania do właściwych nurtów.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy mogę już formułować wnioski? Tak, dziękuję. Wniosek pierwszy polegałby na przyjęciu zapisu sformułowanego mniej więcej tak: „Komisja Finansów Publicznych na posiedzeniu 5 grudnia 2001 roku rozpatrzyła rządowy projekt ustawy o zmianach w organizacji i funkcjonowaniu centralnych organów administracji rządowej i jednostek im podporządkowanych oraz o zmianie niektórych ustaw, druk nr 83. Po przeprowadzonej dyskusji Komisja Finansów Publicznych zaopiniowała projekt tej ustawy, formułując następujące uwagi: 1) w art. 1 ust. 1 pkt 1 skreślić podpunkt c oraz d”. Do tego bowiem sprowadzały się wnioski posłanki Haliny Nowiny-Konopki i posła Kazimierza Marcinkiewicza. Jako uwagę drugą moglibyśmy - jeśli posłanka Zyta Gilowska sobie tego życzy - zamieścić informację, że zgłoszone zostały zastrzeżenia o charakterze legislacyjnym i wyliczylibyśmy te zastrzeżenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#ZytaGilowska">Nie, myślę, że nie ma takiej potrzeby, tym bardziej że w tej chwili chodzi o sprawę poważniejszą, o wątpliwość co do zapewnienia należytej ochrony praw środków prywatnych przez urząd, który na mocy konstytucji powinien bardziej martwić się o ochronę środków publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#MieczysławCzerniawski">Proszę więc panią przewodniczącą o sformułowanie tego wniosku, a tymczasem przystępujemy do głosowania wniosku sprowadzającego się do zamieszczenia w opinii dla Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych informacji mówiącej o tym, że Komisja Finansów Publicznych wnosi o skreślenie w art. 1 ust. 1 pkt 1 podpunktu c) oraz d) o treści: „c) Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń, d) Urząd Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi”. Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że 16 głosami przeciw, przy 11 głosach za i braku wstrzymujących się, Komisja wniosek odrzuciła. Posłance Halinie Nowinie-Konopce proponuję zgłoszenie tego wniosku w formie poprawki podczas drugiego czytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Tak właśnie uczynię, przy czym, jak sądzę, będzie to jedna z dwóch poprawek, ponieważ nie jestem usatysfakcjonowana wyjaśnieniem ministra Marka Wagnera w sprawie Generalnego Konserwatora Zabytków. Uważam, że proponowane rozwiązanie nie gwarantuje odpowiedniej pieczy nad zabytkami. Dlatego też zgłaszam wniosek o skreślenie w art. 1 ust. 1 pkt 1 również podpunktu a), odnoszącego się do zniesienia Generalnego Konserwatora Zabytków.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#MieczysławCzerniawski">W proponowanym rozwiązaniu ranga generalnego konserwatora jest podniesiona do rangi podsekretarza stanu, ale nie zmienia to faktu, że pani posłanka zgłosiła formalny wniosek, który poddaję głosowaniu. Kto jest za skreśleniem w art. 1 ust. 1 pkt 1 podpunktu a) o treści: „Generalnego Konserwatora Zabytków”? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że 17 głosami przeciw, przy 10 głosach za i braku wstrzymujących się, wniosek odrzuciliśmy. Przechodzimy do wniosku trzeciego. Proszę panią przewodniczącą o podanie jego treści.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#ZytaGilowska">Proszę o zamieszczenie w naszej opinii zastrzeżenia konstytucyjnego, iż połączenie funkcji Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń oraz Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi zagraża z jednej strony swobodnemu stosowaniu konstytucyjnych środków ochrony praw w zakresie własności prywatnej, z drugiej zaś swobodnemu stosowaniu konstytucyjnych środków ochrony środków publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#MieczysławCzerniawski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem wniosku posłanki Zyty Gilowskiej? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że 16 głosami przeciw, przy 11 głosach za i braku wstrzymujących się, Komisja odrzuciła wniosek. Przed głosowaniem o głos prosił poseł Wojciech Jasiński. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Ponieważ pan poseł musiał na chwilę opuścić posiedzenie, w jego imieniu chciałbym zgłosić wniosek o skreślenie w art. 1 ust. 2 punktu 7 o treści: „Generalny Inspektor Celny - z dniem 30 czerwca 2002 roku, w drodze przejęcia zadań przez Komendanta Głównego Policji oraz Generalnego Inspektora Kontroli Skarbowej”. Wniosek obejmuje również skreślenie punktu 9 w brzmieniu: „Prezes Głównego Urzędu Ceł - z dniem 31 marca 2002 roku, w drodze przejęcia zadań przez ministra właściwego do spraw finansów publicznych oraz organy celne”.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#MieczysławCzerniawski">Mamy więc propozycję, by wyłączyć z zamierzeń likwidacyjnych urząd Generalnego Inspektora Celnego oraz urząd Prezesa Głównego Urzędu Ceł. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że 15 głosami przeciw, przy 11 głosach za i 1 wstrzymującym się, wniosek został odrzucony.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Chciałabym wrócić na moment do sprawy nadzoru nad funduszami i spytać pana przewodniczącego, czy dałoby się zamieścić w opinii Komisji uwagę, że projekt, który opiniujemy, wymaga konsultacji ze związkami zawodowymi. A jak wiemy, konsultacji tych nie było, co jest jednym z poważniejszych niedociągnięć.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#MieczysławCzerniawski">Niestety, nie mogę przychylić się do tej sugestii, ponieważ sprawa konsultacji nie jest przedmiotem opinii naszej Komisji. Wniosek taki mógł być zgłoszony w pierwszym czytaniu, i to przez Komisję właściwą, czyli w tym wypadku przez Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych. Wszystkie uwagi zgłoszone pod adresem opinii zostały rozpatrzone. Do przedstawiciela Ministerstwa Finansów w imieniu Komisji kieruję prośbę o dostarczenie nam przed drugim czytaniem pisemnej informacji, w której rząd potwierdziłby wypowiedzi swych reprezentantów świadczące o tym, że przyjęcie opiniowanych ustaw nie wiąże się z koniecznością ponoszenia kosztów z budżetu, spowoduje natomiast nie tylko usprawnienia w sferze kierowania instytucjami, a zatem i państwem, lecz również przysporzy państwu oszczędności.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#ZbigniewChlebowski">Jeśli można, proponowałbym, by prośba pana przewodniczącego nie określała terminu dostarczenia informacji, bo już teraz wiadomo, że przed drugim ani trzecim czytaniem ustawy rząd nie zdąży takiej analizy dokonać. Popieram natomiast ideę nadesłania nam w niezbyt odległym terminie analizy finansowej obydwu projektów ustaw. Nadejdzie ona zapewne już po uchwaleniu tychże ustaw, co nie zmienia faktu, że byłoby pożądane, byśmy analizę finansową całego tego przedsięwzięcia mieli. I taki właśnie jest mój wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#MarekWagner">Deklaruję przedstawienie szacunków jeszcze przed głosowaniem, a po uruchomieniu urzędów, o których mówią projekty ustaw - co odbędzie się w pierwszym półroczu roku następnego - zaprezentujemy dokładne skutki finansowe zmian, przy czym nie mam wątpliwości, że wykazane zostaną oszczędności.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#MieczysławCzerniawski">O głos prosi jeszcze pani naczelnik.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#ZofiaSzpringer">Chociaż Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt zawarty w druku nr 82, to po analizie przepisów, na które wskazała posłanka Zyta Gilowska, a zwłaszcza zmiany 7 i 14, uważam, że konieczne jest przygotowanie opinii prawnej w tym zakresie. W moim bowiem odczuciu jest to regulacja nie tylko sprzeczna z ustawą o finansach publicznych, ale także z konstytucją.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#MieczysławCzerniawski">Przyjmujemy, naturalnie, tę sugestię. Dziękuję. Przypominam, że w sprawie projektu zawartego w druku 82 odbyliśmy już głosowanie w kwestii opinii, w związku z czym możemy przystąpić do przyjęcia opinii na temat projektu zawartego w druku nr 83. Wnioski indywidualne rozstrzygnęliśmy, a zatem przystępujemy do głosowania ostatecznej opinii po odrzuceniu tychże wniosków. Proponuję pozytywne zaopiniowanie projektu ustawy o zmianach w organizacji i funkcjonowaniu centralnych organów administracji rządowej i jednostek im podporządkowanych oraz o zmianie niektórych ustaw, druk nr 83. Kto jest za przyjęciem pozytywnej opinii? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że 14 głosami, przy 9 głosach przeciw i 1 wstrzymującym się, Komisja Finansów Publicznych przyjęła pozytywną opinię w sprawie tego projektu ustawy. Przed przystąpieniem do rozpatrywania punktu trzeciego porządku ogłaszam przerwę do godziny 13.45.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#MieczysławCzerniawski">Wznawiam posiedzenie. Punkt trzeci naszego porządku to rozpatrzenie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw, druk nr 86. Jest to projekt po pierwszym czytaniu, skierowany następnie przez Sejm do rozpatrzenia przez Komisję Finansów Publicznych. Do 11 grudnia zobowiązani jesteśmy przedstawić sprawozdanie. Pani minister uzasadniała tę propozycję podczas posiedzenia plenarnego, więc sądzę, że nie ma potrzeby powtórnie przytaczać argumentów rządu. Zanim jednak zaproponuję państwu sposób procedowania, chciałbym się dowiedzieć, czy ktoś z członków Komisji ma generalne uwagi pod adresem projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#EdwardWojtalik">Odnoszę wrażenie, że projekt zawiera jedynie propozycje pomniejszania dochodów. Czy musi tak być?</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#MieczysławCzerniawski">Uznaję to pytanie za retoryczne, a uwagę generalną można chyba zastąpić po prostu konstatacją, że znacznie milej jest dawać niż odbierać. Projekt ustawy w druku 86 zawiera 8 artykułów, i sądzę, że musimy rozpatrzyć je wszystkie po kolei. Nie widzę innej możliwości procedowania. Czy są uwagi do art. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#StanisławStec">Mam pytanie związane ze zmianą 3, a konkretnie z dodawanym w niej art. 29b o brzmieniu następującym: „Podstawę do określenia wynagrodzeń w 2002 roku dla pracowników, o których mowa w art. 5 pkt 2, stanowią wynagrodzenia z roku poprzedniego, bez wynagrodzeń wypłaconych ponad wynagrodzenia ustalone zgodnie z art. 6, które mogą wynikać z przepisów wydanych na podstawie art. 9 ust. 3 pkt 1–4 oraz dodatkowe wynagrodzenie roczne, wypłacane na podstawie odrębnych przepisów, z zastrzeżeniem ust. 2”. Prosiłbym panią minister o przybliżenie nam, jakich to wynagrodzeń nie bierze się pod uwagę w powyższym przepisie.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#MieczysławCzerniawski">Oddaję głos pani minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jestem jeszcze winna państwu wyjaśnienie. Otóż zmiana 3, w której proponujemy dodanie artykułów, powinna mieć brzmienie następujące: „dodaje się art. 29b–29d”, a nie - jak jest w tekście: „dodaje się art. 29a–29c” - ponieważ art. 29a został dodany w ustawie zamrażającej wynagrodzenia pracowników „erki”. Ustawa ta jest już w zasadzie dokonanym faktem legislacyjnym. Bardzo proszę państwa o przenumerowanie zawartych w zmianie 3 artykułów, by nie powstawały nieporozumienia podczas ich omawiania. Jeśli więc chodzi o pytanie posła Stanisława Steca, dotyczy ono art. 29c, w którym przywołany jest art. 6 ustawy, będącej przedmiotem rozważań, czyli ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej strefie budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw. Wspomniany art. 6 określa dodatkowe elementy wynagrodzeń, które mogą otrzymywać pracownicy sfery budżetowej. Do dodatkowych elementów zalicza się składniki wynagrodzeń naliczone z roku poprzedniego, to znaczy na przykład nagrodę roczną, zwaną trzynastką. Mogą być to również dodatkowe wypłaty związane ze środkami specjalnymi, o czym mowa w art. 9 ust. 3 pkt 1–4, środki uzyskane z innych źródeł w szkolnictwie wyższym - chodzi o środki własne zarobione przez szkoły wyższe, które to środki mogą zostać przeznaczone na podwyższenie wynagrodzeń pracowników. Są to także wynagrodzenia prowizyjne za czynności egzekucyjne. W wypadku wyrównania do wysokości kwot wynagrodzenia minimalnego niektóre przepisy stanowią, że pewne składniki wynagrodzeń trzeba wówczas automatycznie podwyższyć. Należy zaznaczyć, że za każdym razem chodzi o to, by wynagrodzenia, o których mowa w ustawie, nie przekraczały poziomu z roku 2001. Proponuję jednak zwrócić uwagę na treść art. 29c ust. 2, gdzie zapisano, iż „podstawę, o której mowa w ust. 1 dla nauczycieli ustala się z uwzględnieniem zwiększenia wynagrodzeń wynikających z uzyskania kolejnych stopni awansu zawodowego, określonych w art. 9a ust. 1 ustawy - Karta Nauczyciela z 26 stycznia 1982 roku”. Art. 29d podkreśla wyraźnie, że „w roku 2002 wynagrodzenia finansowane ze środków, o których mowa w art. 9 ust. 3 pkt 1, nie mogą przekroczyć wielkości wynagrodzeń finansowanych z tych środków w 2001 roku”.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#ZytaGilowska">Mam pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#MieczysławCzerniawski">Chętnie udzielę pani posłance głosu, jeśli pytanie wiąże się z art. 1. Przyjęliśmy bowiem sposób procedowania polegający na rozpatrywaniu kolejnych artykułów zawartych w druku 86. Chciałbym więc, byśmy najpierw rozstrzygnęli sprawę art. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#ZytaGilowska">Moje pytanie dotyczy art. 29c, dodawanego właśnie w art. 1. Chciałabym się mianowicie dowiedzieć, czy Ministerstwo Finansów dysponuje informacją o proporcjach między wynagrodzeniami wynikającymi z zaszeregowania - czyli wynagrodzeniami zasadniczymi powiększonymi o zwyczajowe dodatki w rodzaju dodatku funkcyjnego, dodatku za wysługę lat itp. - a wynagrodzeniami dodatkowymi. Czy jest prawdą, że w niektórych urzędach proporcja ta wynosi 1 do 1? Czy wiadomo, jak bardzo te dodatkowe wypłaty zniekształcają zwykły rozkład wynagrodzeń?</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pani przewodnicząca, mamy wiadomości tego rodzaju. Ministerstwo Finansów corocznie przy omawianiu sprawozdania z wykonania budżetu otrzymuje dokładne informacje na ten temat. Otrzymujemy też sprawozdanie dotyczące pracowników sfery budżetowej, w którym Główny Urząd Statystyczny podaje i wynagrodzenia wynikające ze środków budżetowych, i wynagrodzenia faktyczne. Z zestawienia tych dwóch wielkości można odczytać wspomniane różnice. Problem, o którym mowa, jest dość trudny. Najważniejsza różnica wynagrodzeń w administracji czy w sferze budżetowej wynika z wypłat pracownikom premii czy nagród pochodzących ze środków specjalnych. Zależnie od zamożności środka specjalnego danej instytucji wypłaty te mają większy bądź mniejszy wpływ na wysokość wynagrodzeń. Istnieją trzy, a może nawet cztery przypadki skrajne, w których wypłaty ze środków specjalnych zmieniają w sposób zasadniczy wynagrodzenia. Duże środki specjalne ma Komisja Papierów Wartościowych i Giełd, co powoduje, że wynagrodzenia przy wypłatach premii z tego środka przesuwają się, przy czym przesunięcie w hierarchii od najwyższego do najniższego wynagrodzenia przeciętnego dla urzędników następuje o cztery miejsca. Komisja ma zresztą i tak bardzo wysokie wynagrodzenia, nawet bez uwzględniania środka specjalnego. Według poprzednich sprawozdań wynagrodzenie w tej instytucji oscyluje między miejscem dziewiątym, bez wypłat ze środka specjalnego, a piątym, z wypłatą tego rodzaju. Podobnie przesuwają się wynagrodzenia w Urzędzie Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi, również dysponującym dużym środkiem specjalnym i wysokimi wynagrodzeniami także bez wypłat z tego środka. Wynagrodzenia w UNFE są zbliżone do wynagrodzeń wypłacanych w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Na drugim końcu tej listy, czyli na miejscu przedostatnim i ostatnim, figurują od wielu lat wynagrodzenia przeciętne dwóch resortów: Głównego Urzędu Ceł oraz Ministerstwa Finansów. Zaznaczam, że nie mówię o centralach, lecz o ogóle pracowników tych resortów, czyli o około 53 tysiącach osób. Te dwie grupy miały wynagrodzenia wypłacane zgodnie z pragmatyką wynagradzania służb celnych i finansowych, czyli najniższe wynagrodzenia przeciętne w skali całej administracji. Przed rokiem kształtowały się one na poziomie około tysiąca 400 złotych, bez wypłat ze środków specjalnych. Środki specjalne Głównego Urzędu Ceł, praktycznie rzecz biorąc, w roku ubiegłym uległy likwidacji z tego względu, że na źródła finansowania, wpływy do tego środka specjalnego składały się opłaty, których GUC nie może rekwirować teraz, w warunkach porozumień zawieranych z Unią Europejską i regulacji zawartych w Kodeksie celnym. Dlatego też wynagrodzenia pracowników służb celnych, pozostałe na poziomie wynikającym z wypłat łącznych - bazowej budżetowej i środka specjalnego - znalazły się w środku całej stawki i wynoszą w sumie około 2700–2800 złotych. Na samym końcu listy pozostali niezmiennie pracownicy służb ministra finansów. Jeżeli porównamy dokonane w naszym resorcie w ubiegłym roku wypłaty ze środka specjalnego i wypłaty przeciętne wynagrodzenia, to łatwo stwierdzimy, iż wypłata ze środka specjalnego w relacji rocznej wynosi około 80 procent tego, co uzyskuje pracownik ze środków budżetowych. W takiej sytuacji zadaniem ministra finansów jest - i nie kryję, że minister podejmuje działania w tym kierunku - by wprowadzając do budżetu pewne kwoty gromadzone na środkach specjalnych, doprowadzić zarazem do poprawy poziomu normalnych wynagrodzeń pracowników służb skarbowych.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli bowiem spojrzymy na listę, o której wspomniałam, to zobaczymy, że są oni wynagradzani najniżej. Tak właśnie wygląda sprawa proporcji wynagrodzeń, o którą pytała pani przewodnicząca.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#ZytaGilowska">Dziękuję za wyjaśnienia. Mam w związku z nimi następne pytanie. Otóż chciałabym się dowiedzieć, czy istnieje z punktu widzenia wymogów poprawności legislacyjnej możliwość, żeby w nowym brzmieniu art. 29c zamieścić zapis mówiący o tym, że nie wypłaca się pracownikom wynagrodzeń ze środków specjalnych z wyjątkiem służb skarbowo-podatkowych państwa. Wszyscy wiemy, że pracownicy niektórych instytucji ze środków specjalnych otrzymują pieniądze w wysokości pensji albo nawet większej. Czy możemy w tej sytuacji przyjąć regulację, na mocy której zamrożone zostaną niesprawiedliwe rozwiązania?</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Poza opisanymi skrajnymi przypadkami środek specjalny istnieje jeszcze w kilku innych miejscach. Mają go też funkcjonariusze Policji i Straży Pożarnej. Niezmiernie trudno mi powiedzieć, jakie są premie i wypłaty z tego tytułu. W MON również istnieją takie środki, z tym że - na szczęście - jest ich trochę mniej, a pochodzą one najczęściej ze sprzedaży mienia. Tak jest ich geneza prawna, z tym że odkąd kwestie te przeszły w gestię Agencji Mienia Wojskowego, ilość tych środków gwałtownie zmalała. Prawdą jest, że sytuacja, o jakiej mowa, istnieje także w wypadku Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz na placówkach zagranicznych, jeśli chodzi o Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Regulacja, w której zaproponowaliśmy omawiany zapis, wynika po części ze świadomości, że możemy gwałtownie pogorszyć warunki płacowe ludzi pracujących w różnych służbach państwowych, a nie będziemy w stanie utraconych kwot zrekompensować ze środków budżetowych. Stąd też propozycja regulacji, w której płace utrzymuje się na poziomie roku bieżącego.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#JanuszLisak">Pani minister, jeśli przyjmiemy rozwiązanie zaproponowane w art. 29c ust. 1, czy będzie to oznaczać, że pracownicy na przykład wyższych uczelni otrzymają w 2002 roku zarówno uposażenie podstawowe, jak i tzw. trzynastkę w pełnej wysokości, czy też nadal istnieć będzie potrzeba częściowego dopłacania do ich wynagrodzeń ze środków własnych uczelni?</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Regulacje obowiązujące w wypadku szkolnictwa wyższego są dosyć skomplikowane, a to z tego względu, że w szkolnictwie tym musi zostać uwzględniony wzrost wynagrodzeń, jaki nastąpił od 1 września roku bieżącego. Wobec tego wzrost ów musi kompensować efekty pierwszego roku. W związku z taką sytuacją jest kilka regulacji dotyczących pracowników szkół wyższych, ale jednocześnie istnieje specjalne wyłączenie. Jeśli szkoła wyższa będzie dysponować pieniędzmi, to ma możliwość dokonania dopłaty do wynagrodzeń pracowników, lecz w ramach dopłaty równej tej z roku 2001. Jeżeli zaś chodzi o wynagrodzenia dodatkowe, to w grę w chodzi wynagrodzenie wynikające z zasad zaliczania powszechnego, czyli uwzględniające fakt, że w roku 2001 w ostatnim kwartale nastąpiła podwyżka wynagrodzeń. Zasady, o których mowa, przejęcie wszystkich efektów wstecz, to naszym zdaniem specjalne zamrożenie płac.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#EdwardWojtalik">Prosiłbym o informację, czy środek specjalny jest przeznaczany na podwyższanie pracownikom administracji państwowej poborów dlatego, że ludzie ci pracują więcej, niejednokrotnie po godzinach urzędowych, w związku z nawałem zajęć, do wykonania których należałoby w zasadzie przyjąć nowych pracowników, co byłoby chyba wyjściem racjonalniejszym. Czy tak jest istotnie, czy też moje przypuszczenia są nieprawdziwe?</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Spróbuję wyjaśnić tę kwestię na przykładzie Ministerstwa Finansów, w którym środki specjalne pochodzą w zasadzie z dwóch źródeł. Jedno związane jest z kontrolą gier losowych i zakładów wzajemnych - kiedy okaże się, że ktoś popełnia wykroczenia z tego zakresu, powstają pewne środki z tego tytułu. Są one wykorzystywane na szkolenie naszych inspektorów, a w drobnej części na ewentualne nagrody za wykrycie afery z tej dziedziny. W pozostałych przypadkach są to środki pochodzące z egzekucji tytułów podatkowych, przy czym w grę wchodzi pewien odpis z odzyskanych kwot. Środki te są dzielone w całym resorcie, ale nie przeznacza się ich w całości na premie. Według żelaznej zasady około 40 procent zostaje przeznaczonych na poprawę warunków pracy resortu, czyli na odpowiednie wyposażenie izb i urzędów skarbowych, przede wszystkim jednak tych ostatnich. Chodzi o zapewnienie sprawniejszej obsługi klientów. Pozostała część tych środków rozdzielana jest między pracowników. Zarządza tym dyrektor generalny resortu, uwzględniający ilość pracy poszczególnych osób. Nam jako ministrom kierującym dyrektor generalny przedstawia do akceptacji propozycje podziału tych środków dla naszych dyrektorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#ElżbietaRomero">Mówiła pani minister o środkach specjalnych pochodzących z egzekucji tytułów podatkowych. Chciałabym się dowiedzieć, czy chodzi o należności główne i odsetki.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Chodzi o pewien odpis z odzyskanych kwot; nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że jest to około 20 procent środków z wykrytych przypadków zatajenia dochodów podatkowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy dobrze zrozumiałem wcześniejszą informację pani minister, że do art. 1 jest autopoprawka dotycząca przenumerowania dodawanych w nim artykułów?</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Chodzi o drobną w istocie zmianę. Jak mówiłam, zamiast słów: „dodaje się art. 29a–29c” wprowadza się słowa: „dodaje się art. 29b–29d” i konsekwentnie do tego art. 29a staje się art. 29b, art. 29b staje się art. 29c, art. 29c staje się art. 29d. Jest to zabieg konieczny, ponieważ art. 29a został skonsumowany w przyjętej już ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#MieczysławCzerniawski">Wprowadzamy więc to przenumerowanie. Czy do art. 1 są jeszcze pytania? Nie ma. Przystępujemy zatem do głosowania. Kto jest za przyjęciem art. 1? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że 13 głosami, przy 1 przeciw i 6 wstrzymujących się, Komisja przyjęła ten artykuł. Przechodzimy do art. 2. Czy są pod jego adresem pytania bądź uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mamy dwie uwagi natury legislacyjnej. Otóż w art. 29a ust. 1 jest przywołany art. 8 ust. 1. Chcielibyśmy się upewnić, czy jest to przywołanie prawidłowe, a wątpliwość nasza wywodzi się z faktu, że w art. 8 nie ma ustępów. Nie wiemy w tej sytuacji, czy nie chodzi o cały ten artykuł. Sprawa druga również wynika z potrzeby upewnienia się, czy w tymże art. 29a ust. 1 istotnie powinno się mówić o roku 2000. Czy to nie pomyłka? Czy intencją projektodawcy jest, by wynagrodzenie, o którym tam mowa, ustalane było w wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w czwartym kwartale 2000 roku? I jeszcze czysto techniczna uwaga. W metryczce ustawy po słowach „poz. 306” należy dodać słowa „oraz 2001 roku”.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Uwaga pierwsza Biura Legislacyjnego jest słuszna. I tak, jeśli chodzi o zapis art. 29a ust 1, to istotnie przywołany w nim art. 8 jest jednoustępowy, w związku z czym należy skreślić słowa „ust. 1”.W kwestii zapisu mówiącego o tym, że wynagrodzenie ustala się w wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w czwartym kwartale 2000 roku, muszę przyznać, że brzmi to zgoła niewiarygodnie, bo prawie dwa lata dzielić będą okresy, o jakich mowa. Niemniej jednak mechanizm ustalania bazy do naliczania wynagrodzeń w przypadku ustawy tzw. kominowej - bo jej to dotyczy art. 2 - mówi, że jest to czwarty kwartał roku poprzedniego. Nie ma więc w zapisie pomyłki. Aby nie powstawały w tej sprawie żadne wątpliwości, w ust. 2 mamy zapis stanowiący, że „w 2002 roku indywidualne wynagrodzenie miesięczne osób wymienionych w art. 2 przysługuje w wysokości ustalonej w 2001 roku”. Podstawą zaś jest tu czwarty kwartał roku 2000.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#ZytaGilowska">Proszę panią minister o podanie przykładów wysokości wynagrodzeń osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi. W jakich granicach waha się wynagrodzenie, które ma zostać zamrożone?</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Zgodnie z art. 8 rozpiętość wynagrodzeń dopuszczana ustawą wynosi od czterokrotności przeciętnego wynagrodzenia do jego sześciokrotności. Właśnie czterokrotność i sześciokrotność to dwa rozwiązania występujące najczęściej jako maksymalny pułap. W warunkach roku 2001 maksymalne sześciokrotne wynagrodzenie to 12060 złotych, a maksymalne wynagrodzenie czterokrotne to 8040 złotych.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#StanisławStec">Prosiłbym o wyjaśnienie, jak teraz ministerstwo czy organ nadzorujący postąpi w stosunku do podmiotów, w których wynagrodzenie nie zostało w roku 2001 dostosowane do ustawy zwanej kominową. W niektórych z tych podmiotów maksymalne wynagrodzenie nie ogranicza się do 12 tysięcy złotych, ale osiąga nawet 30 tysięcy złotych miesięcznie. Znam takie przypadki i chciałbym wiedzieć, w jaki sposób organy nadzorujące będą się ustosunkowywać do rad nadzorczych, które ustalają takie wynagrodzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jak podpowiada mi przedstawiciel Ministerstwa Pracy i Spraw Społecznych, w ustawie matce był okres dostosowawczy. Jeżeli organ nadzorczy nie wypełnił we właściwym czasie zadania, do którego był zobowiązany, to działa bezprawnie. Jakie działanie zostanie w takim wypadku podjęte, nie umiem jednak powiedzieć, ponieważ nie leży to w gestii ministra finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy są inne pytania pod adresem art. 2? Brak pytań. Przystępujemy zatem do głosowania. Kto jest za przyjęciem art. 2 wraz z poprawkami legislacyjnymi? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że 21 głosami, przy braku głosów przeciwnych i wstrzymujących się, przyjęliśmy art. 2. Przechodzimy do art. 3. Czy są uwagi bądź pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#AleksanderGrad">Z przedłożenia rządowego wynika, że zatrudnienie w państwowej sferze budżetowej zwiększa się o ponad tysiąc etatów w roku 2002. Podczas wczorajszej debaty sejmowej zadaliśmy w tej sprawie pytanie i w odpowiedzi usłyszeliśmy, że jest to skutek zwiększonej liczby etatów dla Policji i dla urzędów skarbowych. Sprawdziłem tę informację i okazało się, że mija się ona z prawdą, ponieważ w Policji przybywa około 150 etatów - a nie 500, jak powiedziano, w urzędach skarbowych zaś około 100 etatów. Co więc z pozostałymi ponad 700 etatami? Czy słuszne jest działanie polegające na szukaniu oszczędności w drodze zamrażania płac zamiast ograniczenia liczebności administracji? Prosiłbym o wyjaśnienie kwestii tych ponad 700 etatów. Sprawa druga dotyczy bezpośrednio art. 3, odnoszącego się do ograniczenia wielkości wynagrodzeń w całej sferze finansów publicznych. Chciałbym wiedzieć, czym kierowała się strona rządowa, wprowadzając do zapisu tego artykułu wszystkie jednostki samorządowe. Proszę też o informację, czym kierowano się, zamieszczając zapisy odnoszące się do samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, o których wiemy, że mają charakter quasi-firm z własnymi przychodami, rozchodami, własnymi wynikami finansowymi. Wiemy też, że z przyczyn procesów restrukturyzacyjnych często dochodzi w tym sektorze do licznych zwolnień, a restrukturyzacja ta kosztuje budżet państwa bardzo niewiele. Jak spojrzeć teraz w oczy pracownikom, którzy pozostali w tych zakładach, którzy przez 2–3 lata oszczędzali z nadzieją, popartą niejednokrotnie obietnicą dyrektora placówki, że otrzymają podwyżki? Zgoda na skromniejsze warunki wynikała przecież częstokroć z tego, że dyrektorzy zapewniali, iż restrukturyzacja pozwoli na zmniejszenie kosztów funkcjonowania placówki, a w efekcie osoby pozostające w niej zyskają większe zarobki.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#KrystynaHerman">Chciałabym uzupełnić wypowiedź przedmówcy w kwestii pracowników samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej. Rozpatrując propozycję art. 3, a zatem i zamrożenia płac na poziomie roku 2001, wchodzimy w zapisy ustawy o negocjacyjnym systemie kształtowania przyrostu przeciętnych wynagrodzeń u przedsiębiorców oraz o zmianie niektórych ustaw i ustawy o zasadach opieki zdrowotnej, czyli tzw. ustawy 203. Została ona przyjęta 22 grudnia ubiegłego roku i miała regulować wzrost wynagrodzeń pracowników samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej w roku 2001 i 2002. Przyjmując zapis art. 3 oraz art. 4, również zamrażającego podwyżki płac, doprowadzimy do sytuacji, w której pracownicy samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej nie otrzymają podwyżek gwarantowanych mocą wspomnianej ustawy. Z drugiej jednak strony i tak nie ma pieniędzy na owe podwyżki, ponieważ samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej dysponują wprawdzie środkami z finansów publicznych, ale środków tych mają tylko tyle, ile otrzymają z kasy chorych, i tylko w ich ramach mają możliwość manewru, bardzo ograniczonego zresztą. Proponowany zapis nie wywoła w wypadku samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej żadnych skutków w postaci oszczędności, na co projektodawcy liczą. Przypomnieć zaś trzeba, że w roku bieżącym większość pracowników nie otrzymała podwyżek wynikających z tzw. ustawy 203 i wszystko wskazuje na to, że nie będzie ich również w roku 2002, ponieważ składka na ubezpieczenia zdrowotne ulega zamrożeniu na poziomie 7,75 procent. Nie będzie więc pieniędzy na podwyżki. Nie muszę przekonywać nikogo z państwa, jak bardzo źle omawiana dziś propozycja zostanie odebrana przez całe środowisko pracowników służby zdrowia, a szczególnie przez pielęgniarki i położne, które wczoraj pikietowały Sejm. Nie będąc członkiem Komisji Finansów Publicznych nie mogę składać wniosków, niemniej jednak bardzo bym prosiła o wykreślenie z art. 3 punktu 9, w związku z którym w roku 2002 wielkość wynagrodzeń w samodzielnych publicznych zakładach opieki zdrowotnej nie będzie mogła przekroczyć poziomu z roku bieżącego. Myślę, iż prośba ta jest tym bardziej uzasadniona, że zapis art. 3 nie dotyczy nauczycieli, których wynagrodzenia kształtowane są na podstawie Karty Nauczyciela. Można by więc wyłączyć z zapisu także pracowników samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#MieczysławCzerniawski">Wniosek pani posłanki poddam w odpowiedniej chwili pod głosowanie, ponieważ przejmuję go.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#StanisławStec">Prosiłbym panią minister o ewentualne potwierdzenie, czy art. 3 ust. 1 pkt 10 - w brzmieniu następującym: „państwowych lub samorządowych osobach prawnych utworzonych na podstawie odrębnych ustaw w celu wykonywania zadań publicznych, z wyłączeniem przedsiębiorstw, banków i spółek prawa handlowego oraz państwowych szkół wyższych i innych jednostek prowadzących gospodarkę finansową na zasadach określonych w ustawie o szkolnictwie wyższym” - dotyczy również agencji rządowych jako państwowych osób prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#ZbigniewChlebowski">Zgłaszam wniosek, aby w art. 3 wykreślić punkt 2 w brzmieniu: „samorządowych jednostkach budżetowych, samorządowych zakładach budżetowych oraz gospodarstwach pomocniczych samorządowych jednostek budżetowych, z wyłączeniem wynagrodzeń nauczycieli, w związku z uzyskaniem kolejnego stopnia awansu zawodowego (...)”. Mamy tu do czynienia z niekonsekwencją, o czym świadczy fakt, że gdy wczoraj nowelizowaliśmy Kartę Nauczyciela, pojawił się tam zapis mówiący o tym, że ta grupa zawodowa nie dostanie wprawdzie pieniędzy z budżetu państwa, lecz samorządy mogą z własnych środków sfinansować ewentualne podwyżki. Daliśmy więc w dniu wczorajszym samorządom możliwość podwyższenia płac nauczycieli, a dziś ograniczamy pod względem finansowym samorządowe jednostki budżetowe, samorządowe zakłady budżetowe oraz gospodarstwa pomocnicze samorządowych jednostek budżetowych. Wniosek drugi dotyczy art. 3 ust. 1 pkt 4 o następującej treści: „państwowych lub samorządowych instytucjach kultury”. Wnoszę o wykreślenie w tym punkcie słów „lub samorządowych”, co będzie oznaczać, że nie wkraczamy we władztwo samorządów gmin, powiatów i sejmików.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#MieczysławCzerniawski">Zanim poproszę panią minister o ustosunkowanie się do zgłoszonych wniosków i o odpowiedź na pytania, chciałbym i ja zasięgnąć opinii. Otóż załóżmy, że wykreślamy, zgodnie z sugestią przedmówcy, pkt 2 oraz, zgodnie z sugestią posłanki Krystyny Herman, pkt 9. Jakie będą tego konsekwencje? O co toczy się gra? Czy wczorajsza obecność pod Sejmem pikietujących pielęgniarek nie powinna skłonić nas do podjęcia pewnych decyzji? Przypomnę jeszcze, że mamy trzy wnioski: o skreślenie pkt. 2, pkt. 9 oraz w pkt. 4 słów „lub samorządowych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#ZbigniewChlebowski">Zgłaszam kolejny wniosek - o skreślenie również w pkt. 10 słów „lub samorządowych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#AleksanderGrad">Zgłaszam formalnie wniosek o skreślenie pkt. 9, zgodnie z prośbą posłanki Krystyny Herman.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#MieczysławCzerniawski">Panie pośle, już przejąłem ten wniosek. Czy mogę już oddać głos pani minister? Tak, a zatem bardzo proszę o opinię w sprawie wniosków i o odpowiedzi na pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Genezą art. 3 jest art. 5 ustawy o finansach publicznych, który mówi, jakie jednostki należą do sektora finansów publicznych. Prosiłabym pamiętać o tym, że działania na rzecz uzdrowienia finansów publicznych polegają nie tylko na wycyzelowaniu zapisów dotyczących budżetu państwa. To także sprawa dokonania pewnych zmian i przekształceń w całym sektorze. Zgodnie z ustawą o finansach publicznych, do sektora finansów publicznych należą zaś: organy władzy publicznej, organy administracji rządowej, organy kontroli państwowej i ochrony prawa, sądy i trybunały, a także jednostki samorządu terytorialnego i ich organy oraz związki, jednostki budżetowe, zakłady budżetowe i gospodarstwa pomocnicze jednostek budżetowych, fundusze celowe, państwowe szkoły wyższe, jednostki badawczo-rozwojowe, samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej, państwowe lub samorządowe instytucje kultury, Zakład Ubezpieczeń Społecznych, Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego i zarządzane przez nie fundusze, kasy chorych oraz Krajowy Związek Kas Chorych, Polska Akademia Nauk i tworzone przez nią jednostki organizacyjne, państwowe lub samorządowe osoby prawne utworzone na podstawie odrębnych ustaw w celu wykonywania zadań publicznych, z wyłączeniem przedsiębiorstw, banków i spółek prawa handlowego. Propozycja art. 3 jest propozycją przedkładaną Sejmowi - czyli ustawodawcy - przez rząd, i ma na celu opanowanie wzrostu wynagrodzeń w całym sektorze finansów publicznych. Pragnę zwrócić uwagę państwa na fakt, że nie jest to rozwiązanie jednoznaczne z zamrożeniem wynagrodzeń indywidualnych. Za pomocą proponowanej regulacji chcemy powiedzieć, że na wynagrodzenia w roku przyszłym można przeznaczyć taką samą kwotę jak ta, którą przeznaczono na ten cel w roku 2001. Od decyzji kierującego jednostką zależy, na ile osób przeznaczy daną kwotę. Zapis na temat samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej był przedmiotem dyskusji w łonie rządu. Postanowiliśmy jednak ostatecznie, że zaproponujemy zapis konsekwentny, obejmujący wszystkie jednostki sektora finansów publicznych. To zasada ogólna, od której istnieją dwa wyjątki. Jeden dotyczy szkół wyższych - kwestię tę omawialiśmy nieco wcześniej, a drugi Karty Nauczyciela, a konkretnie przypadków podniesienia kwalifikacji zawodowych - o czym też już była mowa. Rozwiązanie proponowane przez rząd, wyjąwszy te dwa wyjątki, obejmuje wszystkich pracowników sektora finansów. Zwracam też uwagę, że konsekwentnie zapisujemy, co ma się stać, kiedy zmienione zostaną formy organizacyjno-prawne, a to z tego względu, iż mieliśmy do czynienia z sugestiami, z myśl których zmiana formy może uchronić przed konsekwencjami regulacji. Dlatego też piszemy w art. 3 ust. 3, że przez wynagrodzenia, o których mowa w ust, 1 i 2, rozumie się wydatki pieniężne oraz wartość świadczeń w naturze. Znamy bowiem wszyscy przypadki „ucieczek w świadczenia w naturze”, najczęściej w postaci bonów bądź zakupu towarów na rzecz pracowników. Jeszcze raz zaznaczam, że przedstawione brzmienie art. 3 ma na celu zapobieżenie sytuacji, w której w administracji rządowej, a zatem w części sfery budżetowej, nastąpi zamrożenie wynagrodzeń, natomiast w pozostałych jednostkach tej sfery trwać będzie wzrost w tym zakresie. Czy proponowane przez nas rozwiązanie jest złe? Czy naprawdę Sejmowi nie wolno się włączyć w leczenie finansów publicznych w samorządach, które są przecież częścią tego sektora? Pod rozwagę państwa posłów z Komisji Finansów Publicznych poddaję tę kwestię.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#MieczysławCzerniawski">Pani minister, bardzo proszę jeszcze o wyjaśnienia w sprawie zwiększenia zatrudnienia o tysiąc etatów, o co zwracał się poseł Aleksander Grad.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Mówiąc szczerze, słyszę o tym po raz drugi od posła Aleksandra Grada. Mam jednak trudności z potwierdzeniem tej informacji, niewykluczone jednak, że po ponownym przejrzeniu ustawy budżetowej zyskam wiedzę na ten temat. Na razie mogę tylko powiedzieć, że w roku bieżącym przyrost dotyczył przekwalifikowania pięciuset osób na urzędników Służby Cywilnej. Przybyło też osób w sądownictwie i w Służbie Więziennej, ale prawie wcale nie zwiększyło się zatrudnienie w innych dziedzinach. Zwiększył wprawdzie nieco zatrudnienie GUS, ale jest to tylko stan przejściowy, związany ze spisem powszechnym, który odbędzie się w maju; przyrost wyniósł tu sto osób. Bardzo mi trudno udzielić więc informacji na temat wzrostu zatrudnienia o tysiąc osób. Chciałabym jednocześnie przypomnieć, że w roku 2001 Komisja Finansów Publicznych, a następnie parlament wycofali rezerwę na zmiany organizacyjne, w związku z czym można przyjąć nowego pracownika tylko wówczas, kiedy zwolni się inną osobę inną, czyli na zasadzie wymiany kadr. Była tylko niewielka rezerwa dla sądownictwa, Komitetu Integracji Europejskiej - na działania integracyjne - oraz dla GUS na cele spisu powszechnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#MieczysławCzerniawski">Do posła Aleksandra Grada chciałbym się zwrócić z przypomnieniem, że lada dzień zaczniemy prace nad budżetem, a zatem będziemy śledzić również stan zatrudnienia w poszczególnych resortach, w agencjach. Dowiemy się wtedy, jaki przyrost planuje się na rok 2002. Będziemy mogli także zgłaszać wnioski. Jeśli więc pan poseł wyraziłby zgodę, prosiłbym, aby wyjaśnienie tej sprawy odłożyć do tego czasu. Zapewniam, że jeśli tylko dostrzeżemy przyrost zatrudnienia, będziemy interweniować, ograniczając ten przyrost oraz pieniądze nań przeznaczone.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#ZytaGilowska">W związku z argumentacją pani minister oraz wnioskami zgłoszonymi w czasie dyskusji nasunęły mi się pytania, które chciałabym skierować do Biura Legislacyjnego. Jak pani minister powiedziała, art. 3 ust. 1 i 2 wynika z art. 5 ustawy o finansach publicznych. Niewykluczone, że jestem w błędzie, ale w moim przekonaniu ustawa ta ma charakter regulacyjny, chodzi w niej o zasady gospodarowania środkami publicznymi; nie ma jednak charakteru władczego w znaczeniu celu przeznaczania środków publicznych. Treść ustawy natomiast, nad znowelizowaniem której właśnie pracujemy, odnosi się do sformułowania bardzo mało ostrego i coraz mniej obecnego w polskim systemie prawnym, a mianowicie do pojęcia sfery budżetowej. Pierwsze pytanie wiążące się z tą nieadekwatnością jest następujące: czy można ustawowo - zaznaczam, że uwaga moja nie dotyczy tzw. ustawy kominowej, która zresztą również budziła wątpliwości - odnosić się na przykład do zasad regulowania wynagrodzeń w sektorze samorządowym, we wszystkich jego „przybudówkach” w kontekście konstytucyjnej dyrektywy decentralizacji władzy? Pytanie drugie: czy obejmowanie niniejszą regulacją samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej - odrębnych osób prawnych, co do których wiemy, że zmagają się z problemami finansowymi, niekiedy od dłuższego już czasu, i których nie można odnosić do sfery budżetowej w znaczeniu takim, jakie było na miejscu w wypadku ZOZ-ów, nie będących wszak zakładami samodzielnymi - ma w ogóle podstawy prawne?</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie zgłaszamy zastrzeżeń prawnych. Chcielibyśmy natomiast zwrócić uwagę, że art. 3 jest artykułem samoistnym ustawy i nie nowelizuje żadnych przepisów. Od woli państwa posłów zależy, w jakim zakresie podejmą państwo decyzję w sprawie utrzymania określonych poziomów wielkości środków.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#ZytaGilowska">Mówiąc szczerze, uchwalić możemy wszystko, na przykład to, że nikomu w Polsce nie wolno zarobić więcej niż 100 złotych, czy też że nie wolno nikomu wydać miesięcznie więcej niż 50 złotych. Oczywiście, można takie rozwiązanie uchwalić, tyle że jest to w tej chwili sprzeczne z konstytucją. W odniesieniu do sektora samorządowego występuje kolizja proponowanego zapisu z art. 15 ust. 1 konstytucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Idąc za tokiem rozumowania pani przewodniczącej, ja również przedstawię wątpliwości o charakterze legislacyjnym. I tak: jeśli samorząd to samodzielna część sektora finansowego, której nie wolno ograniczyć w sposób proponowany w art. 3, to oznacza to również, że część ta samodzielnie zarządza swoimi pieniędzmi i nie ma prawa regresu w tej materii do drugiej części, czyli administracji rządowej. To niezmiernie ważna sprawa, ponieważ część pieniędzy samorządy otrzymują jako subwencje i mają prawo wykorzystać je wedle własnej woli, ale inna ich część to dotacje z budżetu państwa. W tych dotacjach na finansowanie zadań bywają naliczane koszty rzeczowe i koszty osobowe. Koszty osobowe tych zadań są naliczone tak jak w budżecie państwa. Jeśli zostają zamrożone, to są zamrożone, bo tak to jest w budżecie państwa naliczone. Powstaje zatem problem, ponieważ dotacja nie będzie finansować pełni kosztów, jeśli polityka ustalania wynagrodzeń w wypadku samorządu będzie inna niż w administracji rządowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#ZytaGilowska">Obydwie kwestie nie mają w tym momencie związku, choć są niewątpliwie ważne. Myślę, że pani minister nie będę tłumaczyć, że umieszczenie pozycji w budżecie nie ma żadnych skutków prawnych, o czym doskonale wiemy, a dochodzenie roszczeń jest trudne i zawiłe. Wiemy też, że samorząd ma prawo do dokładania środków. Wiemy i to, że samorząd otrzymuje za mało pieniędzy. To wszystko są sprawy ogólnie znane od lat. Mówimy w jakimś sensie o drugiej stronie tego procesu. Jeżeli w państwie nastąpiła decentralizacja władzy publicznej, to stało się tak wraz z wszelkimi konsekwencjami tego faktu. Jeśli więc samorządy chcą marnotrawić pieniądze, to dopóki nie przekraczają limitów ustalonych w ustawie o finansach publicznych, dopóki nadzór nie zgłasza zastrzeżeń i dopóki lokalna społeczność nie odwołuje ich w referendum, nie wolno nam tak głęboko, jak ujęto to w propozycji rządowej, wnikać w gospodarowanie przez nie środkami finansowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#MieczysławCzerniawski">Proszę państwa, niebawem będziemy musieli przerwać posiedzenie w związku z koniecznością udania się na głosowania. Apeluję zatem o krótkie ujmowanie zagadnień wymagających wyjaśnienia, bo tylko w ten sposób uda nam się przed przerwą podjąć decyzję w kwestii art. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#KrystynaHerman">Pani minister przywołała ustawę o finansach publicznych i wyjaśniła, że nie chodzi o zamrażanie indywidualnych wynagrodzeń, lecz funduszu wynagrodzeń. Zgadzam się z takim spojrzeniem. Jednakże w art. 4 tej samej ustawy wyraźnie się stwierdza, iż „w podmiotach prawnych sektora finansów publicznych, o których mowa w art. 3 ust. 1, nie stosuje się w 2002 roku przepisów ustawy z dnia 16 grudnia 1994 roku o negocjacyjnym systemie kształtowania przyrostu przeciętnych wynagrodzeń u przedsiębiorców oraz o zmianie niektórych ustaw”. Nie mogę się zgodzić z takim postawieniem sprawy. Jeżeli ustawa ta ma charakter incydentalny i dotyczy tylko 2002 roku, to bardzo bym prosiła o rozważenie możliwości wykreślenia z art. 3 ust. 1 zapisu o samodzielnych publicznych zakładach opieki zdrowotnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#AnitaBłochowiak">Zgadzam się z argumentacją pani minister, że nie można pozostawić jednostkom samorządu terytorialnego pełnej swobody w dyskutowanym zakresie, ponieważ z mojego terenu znam przypadki, w których wysokość pensji porównywalna jest z pensją Prezydenta RP. A to nie jest zjawisko normalne. Prosiłabym jeszcze o odpowiedź na pytanie, które nasunęło mi się w świetle odpowiedzi pani minister na wcześniejsze pytania. Otóż jeśli suma wynagrodzeń w danej jednostce samorządu terytorialnego nie może być w roku 2002 wyższa niż w roku 2001, to jak ta sprawa wygląda w sytuacji, w której dziś w danej jednostce następuje podwyżka, z wyrównaniem od września. Suma wynagrodzeń w roku 2002 nie może być przecież w takich okolicznościach równa sumie za rok 2001; w znanym mi przypadku będzie musiała być o 800 tysięcy złotych wyższa. Jak należy to rozliczać? Czy grożą jakieś sankcje?</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#StanisławStec">Nie podzielam zdania posłanki Zyty Gilowskiej, utrzymującej, iż nie możemy ingerować w płace jednostek samorządu terytorialnego. Już w ustawie z 3 marca 2000 roku - o wynagradzaniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi ingerowaliśmy w płace starostów i wójtów. Były, oczywiście, przypadki, z którymi zetknąłem się osobiście, że jeśli starosta tracił finansowo na takim rozwiązaniu, to ustawa dawała możliwość wypłacenia mu tzw. dodatku rocznego, rekompensującego straty, i korzystano z tej możliwości. Chciałbym zwrócić uwagę państwa na fakt, że nie osiągniemy zamierzonego celu, jeśli odstąpimy od zamieszczenia w rozpatrywanej ustawie zapisów dotyczących samorządów. Podstawowym źródłem finansowania jednostek samorządowych są dochody z podatków lokalnych i z subwencji, lecz w okresie kryzysu działania mające na celu uzdrowienie finansów publicznych powinny dotyczyć również samorządów.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy mogę zaproponować, by ostateczną swą opinię na temat art. 3 wyrazili państwo w głosowaniu?</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#AleksanderCzuż">Sądzę, że istnieje możliwość kształtowania indywidualnych wynagrodzeń w ramach określonej puli pieniędzy. Nic nie stoi na przeszkodzie takiej praktyce. Bądźmy jednak realistami, bo trudno liczyć na to, że pojawi się róg obfitości, z którego będzie można czerpać do woli. Znamy przykłady przeznaczania 15 czy nawet więcej procent subwencji drogowej na płace, zamiast na budowę dróg. Najwyższa więc pora podjąć decyzję, czy należy zaspokajać potrzeby społeczne, czy też wygórowane niekiedy nadmiernie płace. Myślę, że dalsze przytaczanie argumentów staje się już zbyteczne, w związku z czym proponuję przystąpienie do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#MieczysławCzerniawski">Ja również jestem tego zdania. Czy możemy głosować? Możemy. Zaczniemy od wniosku pierwszego - o skreślenie w art. 3 ust. 1 punktu 2, mówiącego o samorządowych jednostkach budżetowych, samorządowych zakładach budżetowych oraz gospodarstwach pomocniczych samorządowych jednostek budżetowych. Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że 14 głosami przeciw, przy 11 głosach za i braku wstrzymujących się, odrzuciliśmy wniosek pierwszy. Wniosek drugi polega na skreśleniu w art. 3 ust. 1 pkt 4 słów „lub samorządowych”, przez co punkt ten przybrałby brzmienie następujące: „państwowych instytucjach kultury”. Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że 15 głosami przeciw, przy 12 głosach za i braku wstrzymujących się, i ten wniosek został odrzucony. Wniosek trzeci polega na skreśleniu w art. 3 ust. 1 punktu 9 w brzmieniu: „samodzielnych publicznych zakładach opieki zdrowotnej”. Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że 15 głosami przeciw, przy 12 głosach za i braku wstrzymujących się, i wniosek ten odrzuciliśmy. Wniosek czwarty to propozycja skreślenia w art. 3 ust. 1 pkt 10 słów „lub samorządowych”. Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że 15 głosami przeciw, przy 14 głosach za i braku wstrzymujących się, odrzuciliśmy wniosek. Przystępujemy do głosowania art. 3 w całości. Kto jest za przyjęciem tego artykułu? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że 15 głosami, przy 14 przeciw i braku wstrzymujących się, przyjęliśmy art. 3. Zarządzam przerwę do 17.00.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#RobertLuśnia">Panie przewodniczący, prosimy o przedłużenie przerwy, ponieważ o 17.00 Klub Parlamentarny Ligi Polskich Rodzin ma posiedzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#KrzysztofJurgiel">Proponuję wznowić obrady o 16.00, bo wiadomo, że głosowania będą trwać niedługo.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#MieczysławCzerniawski">Ta godzina jest niemożliwa z kolei dla posłów z Unii Pracy, którzy właśnie o tej porze rozpoczynają posiedzenie Klubu. Posiedzenie Klubu Samoobrony rozpoczyna się natomiast piętnaście minut po głosowaniach. W tej sytuacji ogłaszam przerwę do 17.30.</u>
<u xml:id="u-141.1" who="#MieczysławCzerniawski">Wznawiam obrady. Przypominam, że do przerwy rozpatrzyliśmy trzy artykuły projektu ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw. W art. 3 głosowaliśmy kilka wniosków oznaczających ewentualne wprowadzenie poprawek. Były to wnioski: o skreślenie w ust.1 punktu 2, o skreślenie w pkt. 4 słów „lub samorządowych”, o skreślenie punktu 9 oraz o skreślenie w pkt. 10 słów „lub samorządowych”. W czasie przerwy wpłynęło do mnie pismo Marszałka Sejmu Marka Borowskiego z pytaniem, czy Komisja nie zechciałaby - w wyniku analiz, które otrzymałem z Ministerstwa Finansów oraz analiz, które telefonicznie przekazał minister zdrowia Mariusz Łapiński - dokonać reasumpcji głosowania w sprawie pkt. 9, dotyczącego samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej. Oczywiście, możemy zrobić to inaczej - w formie poprawki podczas drugiego czytania, ale prosiłbym, aby Biuro Legislacyjne wypowiedziało się, czy reasumpcja teraz przeprowadzona byłaby ewidentnym złamaniem Regulaminu Sejmu, czy też nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#AleksanderGrad">Czy mamy rozumieć, że nastąpiła zmiana sytuacji politycznej?</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#MieczysławCzerniawski">Również finansowej. Pan poseł wraz z posłanką Krystyną Herman zgłosili tę poprawkę, a Komisja głosowała tak, jak głosowała. W czasie przerwy odbyłem kilka rozmów z członkami naszej Komisji, przedkładając argumenty, które przemawiają za rozwiązaniem proponowanym przez pana posła oraz posłankę Krystynę Herman. Dlatego do Biura Legislacyjnego kieruję pytanie w kwestii reasumpcji, ze świadomością, że w ponownym głosowaniu część członków SLD głosowałaby inaczej niż poprzednio.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#JanuszLisak">Mam pytanie o dodatkowe argumenty wynikające z analiz, o których pan przewodniczący wspomniał. Prosiłbym o informację, ponieważ nie wszystkie je znamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#MieczysławCzerniawski">Ponieważ nie ma jeszcze pani minister, proponuję, byśmy do tej kwestii powrócili po rozpatrzeniu pozostałych artykułów. Przejdziemy do ich rozpatrywania zaraz po wyjaśnieniach pana mecenasa.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Członkowie Komisji mogą w każdej chwili przegłosować wniosek o reasumpcję i wrócić do każdej z kwestii, które zostały wcześniej rozstrzygnięte. Nie ma żadnych przeszkód regulaminowych do takiego postępowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#MieczysławCzerniawski">Zgodnie z zapowiedzią, przystępujemy do rozpatrzenia art. 4. Czy są pod jego adresem uwagi bądź pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#AleksanderGrad">Treść tego artykułu wkracza w przywileje strony związkowej, dlatego też chciałbym wiedzieć, czy rząd konsultował ten zapis, jak zresztą i inne zapisy rozpatrywanej ustawy, ze stroną związkową.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy są inne pytania? Nie widzę. Proszę więc o informację w podniesionej sprawie panią minister, którą witam ponownie w naszym gronie.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Przepraszam za spóźnienie, wynikłe stąd, że wracam prosto z obrad na temat Karty Nauczyciela. Jeśli chodzi o pytanie posła Aleksandra Grada, to informuję, że odbyło się spotkanie ministra Jerzego Hausnera oraz premiera Marka Belki z Komisją Trójstronną ds. Społeczno-Gospodarczych. Odbyły się też spotkania z działaczami związkowymi. Art. 4 dotyczy w istocie tylko jednej kwestii, tej samej, która jest przedmiotem listu Marszałka Sejmu oraz przedmiotem reasumpcji, a to dlatego, że ustawę o negocjacyjnym systemie kształtowania przyrostu przeciętnych wynagrodzeń jeśli stosuje się w sferze budżetowej, to wyjąwszy niewielkie przedsiębiorstwa, stosuje się ją głównie w samodzielnych publicznych zakładach opieki zdrowotnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#MieczysławCzerniawski">W sprawie pisma Marszałka Sejmu rozmawialiśmy podczas nieobecności pani minister i wrócimy do tej sprawy zapewne w czasie drugiego czytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#AleksanderGrad">Chciałbym się dowiedzieć, czy istnieje pisemna opinia związków zawodowych na temat proponowanych rozwiązań. Czy w ogóle były one przesłane do zaopiniowania przez związki? Chciałbym ponadto wiedzieć, czy strona rządowa dysponuje opiniami pisemnymi organizacji pracodawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#MieczysławCzerniawski">W Komisji dysponujemy opiniami różnych stowarzyszeń, organizacji, niektórych o charakterze wręcz lobbystycznym, nie dysponujemy wszakże ani opinią OPZZ, ani też na przykład „Solidarności”.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jak wspomniałam, propozycje były konsultowane, nie orientuję się jednak w tej chwili, czy są opinie pisemne na ich temat. Postaram się jak najszybciej zasięgnąć informacji u ministra pracy i przekazać ją członkom Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#AndrzejUmiński">Sądzę, że mogę podzielić się z państwem pożyteczną informacją. Otóż nie dalej jak w ubiegły wtorek Komisja Trójstronna otrzymała cały pakiet materiałów, zawierający projekt ustawy budżetowej oraz ustaw okołobudżetowych. Trudno jednak oczekiwać, że w ciągu tygodnia wszyscy zainteresowani zdążą się zapoznać z kompletem materiałów i przygotować opinię, tym bardziej że wstępna prezentacja propozycji, dokonana przez ministra Jerzego Hausnera oraz premiera Marka Belkę, odbyła się dopiero w piątek. Niemniej jestem przekonany, że w najbliższym czasie opinie te na pewno nadejdą, o czym informuję jako członek Komisji Trójstronnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy są inne uwagi do art. 4?</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#WojciechJasiński">Chciałbym się upewnić, czy nie będzie podważana konstytucyjność przepisów, o których mówimy.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#MieczysławCzerniawski">Cóż, każda strona, jeśli nie czuje się usatysfakcjonowana przedstawianymi propozycjami, ma prawo do zgłaszania zastrzeżeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#WojciechJasiński">To oczywiste, ale można przygotować rozwiązania, które mają większą szansę na niewywoływanie sprzeciwów oraz takie, co do których od początku istnieje prawdopodobieństwo powstawania poważnych zarzutów.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#MieczysławCzerniawski">Panie pośle, od wielu lat pracujemy razem i wie pan doskonale, w jakiej znajdujemy się sytuacji. Chciałbym ponadto przypomnieć, że przedłożenie będące przedmiotem naszych rozważań jest przedłożeniem rządowym, a nie poselskim, w związku z czym nie uczestniczę po stronie rządowej w żadnych konsultacjach.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#WojciechJasiński">Panie przewodniczący, można rozpatrywać jakieś rozwiązania, ale ze świadomością, że niosą ze sobą ryzyko komplikacji. Ja po prostu proszę o informację, czy ryzyko takie istnieje w omawianym przypadku. Nie chciałbym, żeby moje uwagi odbierane były jako szukanie dziury w całym, bo nie taka jest moja intencja.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#MieczysławCzerniawski">Nie mam zamiaru zgłaszać do pana posła żadnych pretensji o zadane pytanie. O wypowiedź w tej sprawie poprosimy Biuro Legislacyjne, wcześniej jednak o głos prosiła pani minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W przeciwieństwie do posła Andrzeja Umińskiego nie jestem członkiem Komisji Trójstronnej i nie brałam udziału w jej obradach, niemniej jednak cieszę się, że pan poseł zabrał głos, ponieważ jego wypowiedź potwierdza informacje, jakie państwu przedstawiłam. Komisja Trójstronna sformułuje opinię na temat propozycji rządowych. Dopóki w parlamencie nie zapadnie ostateczna decyzja w sprawie tych propozycji, mogą być formułowane opinie i innych gremiów, które skierują je zapewne do Komisji Finansów Publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie zgłaszamy istotnych zastrzeżeń co do konstytucyjności rozwiązań, o których mowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#MarekOlewiński">Z wypowiedzi pani minister zrozumiałem, że zapis art. 4 odnosi się w głównej mierze do samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej. W tej zaś sytuacji jest on ściśle związany z art. 3 ust. 1 pkt 9. Zwracam na ten fakt uwagę, ponieważ jestem zdania, że to bardzo istotne przy podejmowaniu decyzji w odniesieniu do tego artykułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy do art. 4 mają państwo jeszcze jakieś uwagi, czy też możemy przystąpić do głosowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#AleksanderGrad">Pragnę poinformować państwa, że do art. 3 ust. 1 pkt 9 zgłosiłem wniosek mniejszości, co, jak sądzę, będzie pomocne przy wnoszeniu poprawki w sprawie tego zapisu przy drugim czytaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#MieczysławCzerniawski">Nie wiedziałem o tym wniosku, bo zwykle składa się wnioski mniejszości po zakończeniu posiedzenia Komisji, ale dziękuję panu posłowi. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem art. 4 w brzmieniu zawartym w przedłożeniu rządowym? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że 19 głosami, przy 7 głosach przeciw i 1 wstrzymującym się, art. 4 został przyjęty. Przechodzimy do rozpatrywania art. 5. Czy są pod jego adresem pytania bądź uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#ZbigniewChlebowski">Mam pytanie do pkt. 7 w brzmieniu następującym: „Prezes Rady Ministrów określi, w drodze rozporządzenia, wielokrotność kwoty bazowej, o której mowa w ust. 6. Wielokrotność ta nie może być mniejsza niż 3,0”. Prosiłbym o informację, czy przygotowany jest projekt tego rozporządzenia, ponieważ, jak wiemy, niektórzy posłowie są niesłychanie wrażliwi na tym punkcie. Podkreślają stale, że wraz z projektem ustawy powinny być zgłaszane Sejmowi projekty rozporządzeń. Czy projekt rozporządzenia, o którym mowa w pkt 7, istnieje i czy może być w najbliższym czasie przedstawiony naszej Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy są inne pytania? Nie ma. Proszę panią minister o odpowiedź na pytanie przedmówcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Czuję się zobowiązana do zwrócenia uwagi państwa na fakt, że w grę nie wchodzi rozporządzenie Rady Ministrów, lecz Prezesa Rady Ministrów. Nie zmienia to jednak postaci rzeczy, iż rozporządzenie takie istnieje, gdyż dotychczas również obowiązywało. A skoro już mowa o pkt. 7, to najistotniejsza jest w nim sprawa kwoty bazowej, którą można ustalić tak samo jak dla wszystkich innych jednostek. Samorządowe kolegia odwoławcze, do których odnosi się art. 5, rządzą się własną ustawą, stanowiącą, iż wielokrotność dla członka kolegium nie może być mniejsza niż 3.0. Tego zapisu ustawowego nie zmieniamy; usiłujemy tylko zatrzymać wysokość wynagrodzeń na tym samym poziomie co w roku 2001.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#MieczysławCzerniawski">Innych chętnych do zabrania głosu nie widzę, w związku z czym przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem art. 5 w brzmieniu przedstawionym w przedłożeniu rządowym? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że 25 głosami, przy braku głosów przeciwnych i 1 wstrzymującym się, przyjęliśmy ten artykuł. Przechodzimy do art. 6. Czy są pytania bądź uwagi? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem art. 6 w przedłożeniu rządowym? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że 24 głosami, przy braku głosów przeciwnych i 3 wstrzymujących się, Komisja przyjęła art. 6. Art. 7 odnosi się do ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi i zawiera dwie zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Artykuł ten likwiduje sytuację, występującą tylko w dwóch urzędach centralnych w kraju - w przypadku GUC, co zostało już uporządkowane, oraz w przypadku Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Istnieją w niej środki specjalne, z których wypłacane są premie nie tylko pracownikom, co jest normalne, ale również przewodniczącemu Komisji, jego zastępcom oraz dyrektorowi generalnemu urzędu tej Komisji. Decyzję o przyznaniu nagrody tym czterem osobom powinien podejmować Prezes Rady Ministrów, mieliśmy jednak w miejsce takiego postępowania do czynienia ze swoistego rodzaju samoobsługą i samoregulacją. Porządkując różnego rodzaju przepisy, rząd przedstawia również propozycję unormowania opisanej sytuacji. Propozycja zawarta w art. 7 jest o tyle ważna, a jednocześnie o tyle może nie być konieczna, że następują zmiany w podporządkowaniu tej instytucji oraz zmiany w jej organizacji, o czym dyskutowali państwo wcześniej. Być może zatem regulacja w art. 7 jest nieco na wyrost, ale uważamy, że dla porządku prawnego powinna zostać wprowadzona.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#MieczysławCzerniawski">Pani minister, prosiłbym o informację, czy rzeczywiście cała filozofia rozpatrywanej w tej chwili ustawy tak porządkuje prawo, że zburzona zostanie idea tego porządkowania, gdy zgłoszę wniosek o skreślenie art. 7.</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Nie, nie zostanie zburzona, ponieważ, jak powiedziałam, w grę wchodzi reorganizacja Komisji Papierów Wartościowych i Giełd oraz zmiana jej miejsca w systemie. Zagrożenie kryje się natomiast w tym, że jeśli KPWiG połączy się z innym urzędem, który nie miał takiej regulacji, bo premie przyznawał Prezes Rady Ministrów w wysokości przez siebie ustalonej, to nowo przychodzący do tego wspólnego organizmu będą mieć niewątpliwie ochotę na zastosowanie regulacji dla siebie korzystniejszej. Stąd koncepcja art. 7.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#JózefGruszka">Zgłaszam wniosek o skreślenie art. 7, ponieważ odnoszę wrażenie, że jest to zmiana nazbyt na wyrost, na co zresztą zwróciła uwagę również pani minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#AleksanderGrad">Zastanawiam się, czy nie pogubiliśmy się. Czy istotnie mamy rozumieć, że pan przewodniczący, wbrew intencjom rządu, chce skreślić art. 7?</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#MieczysławCzerniawski">Panie pośle, proszę zwrócić uwagę na fakt, że nie zgłosiłem takiego wniosku. Ja tylko, spodziewając się wniosku posła Józefa Gruszki, zadałem pani minister pytanie, czy skreślenie tego artykułu zburzy filozofię prawną tej ustawy, czy zagrozi rozwiązaniom zmierzającym do zamrożenia płac w całym sektorze finansów publicznych. Wniosek został zgłoszony, więc zaznaczam, że jedynie informuję Komisję Finansów Publicznych, iż przewodniczący Komisji Papierów Wartościowych i Giełd zwrócił się również z taką prośbą, uzasadniają ją na piśmie. Uzasadnienie to zostawiłem dziś rano w sekretariacie naszej Komisji i w każdej chwili można się z jego treścią zapoznać.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#JanuszLisak">Jeśli przyjęlibyśmy wniosek, byłoby to jednoznaczne z tym, że przewodniczący Komisji Papierów Wartościowych i Giełd oraz jego zastępcy i dyrektor generalny w dalszym ciągu mieliby podstawy do brania środków z funduszu specjalnego w kwocie równej, praktycznie rzecz biorąc, ich uposażeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jednakże w kwocie nie wyższej niż w roku 2001.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#JanuszLisak">Niemniej jednak, jak już słyszeliśmy dzisiaj, kwoty te trudno uznać za niewygórowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#MieczysławCzerniawski">Pani minister, chciałbym zyskać pewność, czy stanowisko przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd nie było objęte wykazem osób zaliczanych do tzw. erki.</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Było, lecz chodzi o to, że zmierzamy do zamrożenia wynagrodzenia przysługującego na tym stanowisku, podobnie jak dla wszystkich pozostałych osób z „erki”. Ponieważ jednak prezesom przysługuje wspomniana nagroda, jej wysokość powinna również zostać zamrożona na poziomie roku 2001. Propozycja zawarta w art. 7 idzie o krok dalej. Wobec tych czterech osób z KPWiG obowiązują bowiem w niektórych kwestiach na razie nieco inne regulacje niż w wypadku wszystkich pozostałych osób z „erki”. Chcąc uporządkować te sprawy, zaproponowaliśmy właśnie art. 7. Ponieważ jednak i tak następują zmiany, to w zasadzie nie ma znaczenia, czy ta regulacja znajdzie się tu, czy też w innym miejscu, odnoszącym się do urzędów centralnych. Chodzi po prostu o to, by mogła porządkować system.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#RyszardMaraszek">Jestem zdania, że nie powinniśmy robić żadnych wyjątków. Skoro uporządkowaliśmy inne urzędy centralne, uporządkujmy i ten. Dlaczego w wypadku Komisji Papierów Wartościowych i Giełd mielibyśmy dokonać wyłączenia? Pani minister, tak na marginesie, według mojej wiedzy rzecz dotyczy nie czterech, lecz trzech osób, ponieważ dyrektor generalny urzędu Komisji jest pracownikiem, w związku z czym nie powinien być traktowany jako jeden z prezesów, ale właśnie jako pracownik. Dlatego też chciałbym zaproponować inne brzmienie zmiany 1. Zamiast tekstu w brzmieniu obecnym proponowałbym napisać: „z wyłączeniem przewodniczącego Komisji i jego zastępców”. Konsultowałem tę propozycję z panem mecenasem, który uznał ją za poprawną. Mam nadzieję, że nic się pod tym względem nie zmieniło.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#MieczysławCzerniawski">Panie pośle, proszę o złożenie tej propozycji na piśmie, a pana mecenasa proszę o odniesienie się do poprawki posła Ryszarda Maraszka.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie zgłaszamy do tej poprawki żadnych zastrzeżeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#MarekOlewiński">Nie mam przed sobą tekstu ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi, ale przecież zmiana zawarta w art. 7 odnosi się do konkretnego zapisu tejże ustawy. Proponuje się w przedłożeniu rządowym skreślenie słów istniejących w jej art. 21 ust. 1. Czy możemy więc dokonać zabiegu, o którym mówi poseł Ryszard Maraszek? W efekcie przyjęcia poprawki przepisem nie będzie objęty dyrektor generalny, a nie taka jest intencja rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Taki właśnie jest cel poprawki zgłoszonej przez posła wnioskodawcę, który proponuje, by zmiana 1 przybrała postać następującą: w ust. 1 wyrazy przewodniczącego Komisji i jego zastępców oraz dla dyrektora generalnego urzędu Komisji zastępuje się wyrazami: z wyłączeniem przewodniczącego Komisji i jego zastępców. Przyjęcie poprawki będzie oznaczać m.in., że dyrektor generalny nadal będzie mieć prawo do 40-procentowej wypłaty, o której mowa w art. 21 ust. 1 Prawa o publicznym obrocie papierami wartościowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#MieczysławCzerniawski">Panie pośle, proszę, by zechciał pan tę poprawkę wycofać, gdyż w przeciwnym wypadku spowodujemy chaos.</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#RyszardMaraszek">Dlaczego mam ją wycofywać, skoro przedstawiciel Biura Legislacyjnego wyraźnie stwierdza, że jest to poprawka właściwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#MieczysławCzerniawski">Teoretycznie jest ona rzeczywiście właściwa, jeśli pańską intencją jest wyłączenie spod przepisu dyrektora generalnego urzędu KPWiG.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#WojciechJasiński">Chciałbym poinformować posła Ryszarda Maraszka, że w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd dyrektor generalny jest członkiem kierownictwa, podobnie jak w NIK. Dlatego też przepis powinien odnosić się również do niego. Gdybyśmy poprawkę przyjęli, praktyka nie byłaby zgodna z pańską intencją.</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#MieczysławCzerniawski">Potwierdzam słowa przedmówcy, dodając, że w Najwyższej Izbie Kontroli w taki właśnie sposób ukształtowane zostało ścisłe kierownictwo. Kiedy powstały spory polityczne na temat NIK, uwagami objęci byli nie tylko jej prezesi, ale także dyrektor generalny, wchodzący w skład ścisłego kierownictwa. Ponownie apeluję o wycofanie tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#RyszardMaraszek">A zatem wycofuję ją.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#MieczysławCzerniawski">Dziękuję. Czy są inne uwagi lub pytania w sprawie art. 7?</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#AleksanderCzuż">Odnoszę wrażenie, iż już za długo trwa ta dyskusja, tym bardziej że wcześniej nie uwzględniliśmy żadnych propozycji wyłączenia kogokolwiek spod przepisów proponowanych przez rząd. Uczyniliśmy tak, by nie robić dla nikogo wyjątków. Dlaczego raptem z takim zapałem dyskutujemy na temat KPWiG? Jeżeli budżet podstawowy tej instytucji stanowi 11 milionów złotych, a 8 milionów złotych to kwota dodatkowa do dyspozycji, to ludzie ci mają i tak niemal podwójną pensję. Nad czym tu w ogóle debatować?</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#StanisławStec">Pani minister, prosiłbym o informację, skąd pochodzi środek specjalny w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd.</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#HalinaWasilewska">Są to środki pochodzące z badań, z opłat wynikających ze śledzenia biur maklerskich. „Śledzenie” to może niezbyt odpowiednie słowo, ale przybliżę państwu, co się za nim kryje. Chodzi na przykład o udzielenie przewidzianego w ustawie zezwolenia na działalność maklerską, co zawiera się w 4,5 miliona euro, wpis do ewidencji przedsiębiorstw maklerskich - to równowartość 25 tysięcy euro; opłaty pochodzą też od spółek prowadzących giełdy, od spółek prowadzących rynek pozagiełdowy od krajowego depozytu pobiera się też opłatę w łącznej wysokości nie większej niż 15 promille, czyli piętnaście tysięcznych procenta wartości transakcji zawieranych na rynku regulowanym. Minister finansów określa, w drodze rozporządzenia, wysokość i szczegółowy sposób ustalania oraz warunki uiszczania opłat, o czym mowa w ust. 1–3, z uwzględnieniem rodzaju opłat i podmiotów uiszczających te opłaty. Opłaty owe nie powinny wpływać w istotny sposób na zwiększenie kosztów obrotu papierami wartościowymi. 40 procent opłat, o których mowa w ust. 1–3, to dochód środka specjalnego urzędu Komisji, z przeznaczeniem na usprawnienie pracy urzędu oraz na premie dla pracowników. Szczegółowy sposób rozdysponowania wpływów stanowiących dochód środka specjalnego oraz zasady przyznawania premii pracownikom urzędu określa przewodniczący Komisji, w drodze regulaminu, uwzględniając wysokość wynagrodzeń. Zasady przyznawania premii przewodniczącemu i jego zastępcom oraz dyrektorowi generalnemu urzędu Komisji określa statut. KPWiG przynosi znaczne dochody do budżetu, choć w tym roku mniejsze. Zależą one od koniunktury - jeśli jest gorsza, mniejsze są dochody i mniejsze kwoty na środek specjalny. Komisja otrzymywała te środki w opisany sposób, ponieważ trzy sprawy stanowiły kiedyś istotną kwestię: szkolenie pracowników Komisji, odpowiednie ich wyposażenie oraz utrzymanie w tej instytucji budżetowej osób odpowiednio wykształconych i zaznajomionych z rynkiem finansowym, tak by nie odchodziły do biur maklerskich. Stąd właśnie wywodzi się opisana konstrukcja rozwiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#AleksanderGrad">Mówiąc szczerze, dyskusja wokół art. 7 wykazuje, że nie powinniśmy robić przerw w czasie posiedzenia Komisji, ponieważ po przerwie posłowie dzielą się na tych, którzy lobbują na rzecz dyrektora generalnego oraz na tych, którzy lobbują na rzecz przewodniczącego Komisji i jego zastępców. To z kolei wskazuje, jak głębokich napraw w dziedzinie finansów publicznych należy dokonać, w związku z czym przypuszczam, że czeka nas ogrom pracy w najbliższym czasie, by wyciągnąć pojedyncze miliony złotych z przeróżnych miejsc. Pozwoli to może uniknąć później sytuacji, z jaką mamy do czynienia obecnie, a polegającą na automatycznym opowiadaniu się za pomocą głosowania za obniżaniem środków w samorządowych jednostkach kultury, w samodzielnych publicznych zakładach opieki zdrowotnej. Rozważamy natomiast długo sprawę ewentualnego zamrożenia niemałych pieniędzy i jeszcze zgłaszamy w tej sprawie poprawki. Proponuję zakończenie tej dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#MieczysławCzerniawski">Przychylam się do propozycji zarówno posła Aleksandra Grada, jak i posła Aleksandra Czuża. Przystępujemy do głosowania wniosku posła Józefa Gruszki, wniosku polegającego na skreśleniu art. 7. Nieprzyjęcie go będzie równoznaczne z akceptacją art. 7 w brzmieniu zawartym w przedłożeniu rządowym, ponieważ poprawka posła Ryszarda Maraszka została wycofana. Kto jest za przyjęciem wniosku posła Józefa Gruszki? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że 24 głosami przeciw, przy 2 głosach za i 1 wstrzymującym się, Komisja odrzuciła wniosek o skreślenie art. 7. Art. 8 stanowi, że ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2002 roku. Czy są w tej sprawie uwagi? Brak uwag. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem art. 8? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że 23 głosami, przy braku głosów przeciwnych i przy 4 wstrzymujących się, przyjęliśmy ten artykuł. Przystępujemy do głosowania całości ustawy o zmianie ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw. Kto jest za przyjęciem ustawy? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że 20 głosami, przy 7 głosach przeciw i 1 wstrzymującym się, Komisja Finansów Publicznych przyjęła tę ustawę. Proponuję wyznaczyć termin dla Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej na 7 grudnia. Czy jest zgoda? Jest. Pozostał nam jeszcze wybór posła sprawozdawcy. Zgłoszono kandydaturę posła Grzegorza Woźnego. Czy są inne propozycje? Nie ma. Kto jest za powierzeniem posłowi Grzegorzowi Woźnemu funkcji posła sprawozdawcy? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie opowiedziała się za powierzeniem tej funkcji panu posłowi. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#ZbigniewChlebowski">Chciałbym przypomnieć o czterech wnioskach mniejszości zgłoszonych do art. 3. Prosiłbym o zamieszczenie ich w sprawozdaniu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#MieczysławCzerniawski">Proszę o złożenie ich na piśmie w sekretariacie Komisji w ciągu pół godziny po zakończeniu posiedzenia. Jak informowałem wcześniej, w porządku dzisiejszego posiedzenia jest jeszcze punkt czwarty - rozpatrzenie rządowego projektu ustawy o zmianie jedenastu ustaw, zawartego w druku 85. Projekt ten składa się z trzynastu artykułów. Czy jest wolą Komisji, byśmy przystąpili do ich rozpatrywania? Na posiedzeniu jutrzejszym skupilibyśmy się zaś na rozpatrywaniu projektu ustawy budżetowej oraz odbylibyśmy pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o uprawnieniach do bezpłatnych i ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego oraz o zmianie innych ustaw.</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#WojciechJasiński">Panie przewodniczący, tuż po rozpoczęciu dzisiejszego posiedzenia zapowiedział pan, że punkt poświęcony projektowi zawartemu w druku 85 rozpatrywać będziemy w dniu jutrzejszym.</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#MieczysławCzerniawski">Proponując państwu możliwość rozpatrzenia dziś punktu czwartego porządku, nie wziąłem, jak się okazuje, pod uwagę faktu, że przedstawiciele Biura Legislacyjnego pracują w zespołach tematycznych. Poinformowano mnie właśnie, że w żaden sposób nie uda nam się już dziś ściągnąć odpowiednich przedstawicieli Biura. Odwołuję więc swą propozycję. Dziękuję wszystkim państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>