text_structure.xml 204 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196 1197 1198 1199 1200 1201 1202 1203 1204 1205 1206 1207 1208 1209 1210 1211 1212 1213 1214 1215 1216 1217 1218 1219 1220 1221 1222 1223 1224 1225 1226 1227 1228 1229 1230 1231 1232 1233 1234 1235 1236 1237 1238 1239 1240 1241 1242 1243 1244 1245 1246 1247 1248 1249 1250 1251 1252 1253 1254 1255 1256 1257 1258 1259 1260 1261 1262 1263 1264 1265 1266 1267 1268 1269 1270 1271 1272 1273 1274 1275 1276 1277 1278 1279 1280 1281 1282 1283 1284 1285 1286 1287 1288 1289 1290 1291 1292 1293 1294 1295 1296 1297 1298 1299 1300 1301 1302 1303 1304 1305 1306 1307 1308 1309 1310 1311 1312 1313 1314 1315 1316 1317 1318 1319 1320 1321 1322 1323 1324 1325 1326 1327 1328 1329 1330 1331 1332 1333 1334 1335 1336 1337 1338 1339 1340 1341 1342 1343 1344 1345 1346 1347 1348 1349 1350 1351 1352 1353 1354 1355 1356 1357 1358 1359 1360 1361 1362 1363 1364 1365 1366 1367 1368 1369 1370 1371 1372 1373 1374 1375 1376 1377 1378 1379 1380 1381 1382 1383 1384 1385 1386 1387 1388 1389 1390 1391 1392 1393 1394 1395 1396 1397 1398 1399
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#RyszardHayn">Otwieram posiedzenie. Witam wszystkich przybyłych na obrady. Informuję na wstępie państwa, że marszałek Sejmu zaprosił na spotkanie w dniu dzisiejszym przewodniczącego Komisji i kilka osób reprezentujących wnioskodawców oraz przedstawicieli głównych organizacji i instytucji zaangażowanych bezpośrednio w przygotowanie projektu ustawy, którą rozpatrujemy. Marszałek Sejmu jest zainteresowany przebiegiem i dotychczasowym wynikami naszych prac i wyraził życzenie doprowadzenia do uzgodnień służących usprawnieniu procesu legislacyjnego i procedowania nad projektem. W związku z sytuacją zaistniałą na poprzednim posiedzeniu Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu sporządziło notatkę następującej treści: „Przepis art. 42 ust. 2 Regulaminu Sejmu nakłada na upoważnionego przedstawiciela wnioskodawców projektu ustawy obowiązek uczestniczenia w posiedzeniach komisji lub podkomisji, które pracują nad wniesionym projektem. Ratio legis tego przepisu polega na przyznaniu komisjom sejmowym narzędzia dyscyplinującego wnioskodawców - tak aby spowodować ich aktywne uczestnictwo w pracach nad przedłożonym przez nich projektem, sankcją ze ewentualne naruszenie tego przepisu przez wnioskodawców może być przerwanie przez komisję pacy nad projektem do czasu zaistnienia faktu obecności przedstawiciela wnioskodawców na posiedzeniu komisji. Norma ta nie nakłada jednak na komisję czy podkomisję obowiązku przerwania pracy komisji w razie nieobecności przedstawiciela wnioskodawców. Komisja nie może stać się zakładnikiem niestawiennictwa reprezentanta wnioskodawców. To od decyzji komisji zależy, czy kontynuować pracę nad projektami, czy też ją zawiesić. Należy jednocześnie przypomnieć, że wpływowi wnioskodawców na ostateczny kształt projektu służą takie instrumenty prawne jak prawo wnioskodawców do zgłaszania poprawek czy uprawnienie do wycofania projektu do czasu zakończenia drugiego czytania”. Informuję o tym, ponieważ wyrażane były na poprzednim posiedzeniu wątpliwości w tej sprawie. Przystępujemy do procedowania nad kolejnymi artykułami projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AntoniStryjewski">Chciałbym zgłosić pewną uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#RyszardHayn">Nie udzielam panu głosu. Mamy teraz rozstrzygnąć kilka kwestii, które były przedmiotem dyskusji na poprzednim posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AntoniStryjewski">Chciałbym odnieść się do procedury naszych obrad. Jednak prosiłbym…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#RyszardHayn">Nie udzielam panu głosu. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 89…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AntoniStryjewski">Panie przewodniczący, pan zdecydował za nas, jak mamy pracować, a być może - mamy odmienne zdanie od pańskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#RyszardHayn">Wyjaśniam, że zdanie pana posła i wszystkich innych członków Komisji musi być podporządkowane zdaniu prowadzącego obrady czy prezydium...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AntoniStryjewski">Każdy z nas ma różne obowiązki parlamentarne…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#RyszardHayn">Panie pośle, odbieram panu głos. Jeżeli pan nie przestanie zakłócać porządku obrad, wystąpię o ukaranie pana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AntoniStryjewski">Proszę mnie karać, ale ja chcę jednak zwrócić panu uwagę, że pan przedstawił nam pewną propozycję, której myśmy nie przyjęli, nie było zgody.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#RyszardHayn">Wobec tego informuję państwa, że zdecydowałem, iż będziemy pracowali do godziny 13. Czy to pana posła satysfakcjonuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AntoniStryjewski">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RyszardHayn">Przypominam, że poprzednie obrady zakończyliśmy w momencie rozpatrywania treści art. 89. Zgłoszono propozycję dokonania zmian w pkt 1 w art. 89. Proszę o przypomnienie tych propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WandaSokolewicz">Chodziło o wyjaśnienie pojęcia „kosztochłonności” poszczególnych kierunków studiów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#RyszardHayn">W pkt 1 w art. 89 jest mowa o wskaźnikach kosztochłonności. Chodziło o ustalenie, jakie aspekty powinny być w rozporządzeniu uwzględnione przez ministra edukacji w porozumieniu z ministrami właściwymi. Była propozycja, aby dopisać po słowach „kierunków studiów” słów „makrokierunków i kierunków międzywydziałowych”. Druga propozycja dotyczyła wykreślenia ze wskaźników kosztochłonności „standardów kształcenia”. Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JarosławZieliński">Nie chcę powtarzać tego, co już było powiedziane na poprzednim posiedzeniu, i tylko zgłaszam wniosek o zachowanie tego zapisu w pkt 1, z uwzględnieniem wskazania na standardy kształcenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#RyszardHayn">Proszę pana ministra o zajęcie stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#TadeuszSzulc">W kilku artykułach projektu ustawy uwalniamy standardy kształcenia w tym sensie, że powierzamy ich ustalanie samym uczelniom. Jeżeli mielibyśmy centralnie je określać, może okazać się, że będzie to dość szczegółowa ingerencja w ustalanie przez uczelnie wskaźników kapitałochłonności poszczególnych kierunków studiów. Tylko dlatego popieramy propozycję wykreślenia z tego zapisu standardów kształcenia. Nie oznacza to, że uchylamy się od opracowywania wskaźników, ale zbyt dokładne ich uszczegółowienie będzie tylko utrudniało ministrowi, a także uczelniom, właściwe określanie tych wskaźników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JózefSzabłowski">Chciałbym zwrócić uwagę na dwie sytuacje jakby skrajne. Pierwsza sytuacja polega na tym, że mają być spełnione minima kadrowe w uczelniach, np. tam, gdzie prowadzone są studia magisterskie, powinno być ośmiu samodzielnych pracowników naukowych. Druga sytuacja polega na tym, o czym wiemy, że na niektórych kierunkach studiów w niektórych uczelniach jest bardzo dużo pracowników naukowych, i jeśli ustali się kosztochłonność na podstawie standardów kształcenia, to okaże się, że dla części kadry nie ma zajęć i jest ona wolna, inaczej mówiąc jest zbędna na danej uczelni i na konkretnym kierunku studiów. Być może, wywołałoby to jakiś ruch kadrowy, bo wiemy, że kadra naukowa jest absolutnie niemobilna. Są uczelnie, gdzie są znaczne nadwyżki kadrowe, i są uczelnie, w których brakuje kadry. Propozycja pana posła Jarosława Zielińskiego jest słuszna. Obliczanie kosztochłonności studiów z uwzględnieniem standardów pozwoliłoby wprowadzić rzeczywiste normy zatrudniania kadry.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#RyszardHayn">Przystępujemy do głosowań. Pierwsza poprawka do art. 89 pkt 1 dotyczy dopisania po słowie „studiów” słów „makrokierunków i kierunków międzywydziałowych”. Kto jest za przyjęciem tej poprawki? Stwierdzam, że Komisja 22 głosami, przy 2 przeciwnych i braku wstrzymujących się, przyjęła tę poprawkę. Druga poprawka do art. 89 pkt 1 dotyczy skreślenia słów „standardów kształcenia oraz”. Popiera ją resort edukacji. Kto jest za przyjęciem tej poprawki? Stwierdzam, że Komisja 17 głosami, przy 4 przeciwnych i braku wstrzymujących się przyjęła tę poprawkę. Do pkt 2 lit a) w art. 89 zgłoszono propozycję skreślenia słów „studiów stacjonarnych”. Pytam o opinię resortu w sprawie tego wskazania uczestników studiów stacjonarnych. Czy należy tu pozostawić, czy wykreślić słowa „studiów stacjonarnych”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#TadeuszSzulc">Proponujemy pozostawić określenie „stacjonarnych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JerzyBłażejowski">Na poprzednim posiedzeniu zwracałem uwagę, choć przyznałem, że zbyt późno zareagowałem, na skreślenie w art. 87 słów „studiów stacjonarnych”. Podstawową myślą projektu ustawy było to, żeby rozróżnić studia stacjonarne od niestacjonarnych, a stacjonarne byłyby to te, na które państwo przeznacza środki przyznawane na edukację. Niestacjonarne studia to te, za które uczelnie mogą, chociaż nie muszą, pobierać czesne. Jeżeli skreślimy słowa „studia stacjonarne”, wtedy ta podstawowa myśl ulegnie całkowitemu rozmyciu. Trzeba to jeszcze rozważyć, bo podział na studia stacjonarne i niestacjonarne nie jest dość klarowny, chociaż obowiązuje. Dokładnie właściwie nie wiadomo, dlaczego i na jakich zasadach można pobierać opłaty za studia, jeśli jest to częściowo finansowane z budżetu państwa, bo tak się dzieje obecnie. Prosiłbym, żeby w art. 89 nie skreślać słów „studia stacjonarne”, a jeżeli jest to możliwe, wrócić do art. 87 i zastanowić się, czy decyzja o skreśleniu tam słów „studia stacjonarne” była najtrafniejsza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#RyszardHayn">Jeżeli przyjęliśmy jakieś stanowisko wobec zapisu w art. 87 ust. 1, to musimy konsekwentnie uznawać to rozwiązanie w dalszych artykułach. To, o czym mówi pan profesor, jest możliwe w trakcie drugiego czytania projektu ustawy. Można wtedy zgłosić stosowną autopoprawkę. Możemy ewentualnie po zakończeniu naszych prac nad całym projektem ustawy zrobić indeks spraw, które wymagają jeszcze przedyskutowania i wyjaśnienia przed drugim czytaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AntoniStryjewski">Chcę zwrócić uwagę, że procedujemy nad ustawą, która nie jest logicznie jednolita. W jednym artykule jest mowa o studiach stacjonarnych, w innym artykule to się wykreśla. Tu znów uznajemy tylko stacjonarne studia doktoranckie. To wymaga przejrzenia całego projektu ustawy i odpowiedniego jej wyczyszczania. W art. 87 przyjęliśmy przepis, że z budżetu państwa uczelnia publiczna otrzymuje dotacje m.in. na kształcenie kadr naukowych i utrzymanie uczelni. Z pozostałych ustępów tego artykułu wynika, że zarówno uczelnie państwowe, czyli publiczne jak i niepubliczne będą otrzymywały czy też mogą otrzymywać środki na remonty. Powstaje taka sytuacja, że kosztochłonność studiów będzie zależała od wielu czynników, a z tej kosztochłonności będzie również wynikał podział dotacji. Oznacza to, że trzeba by zbilansować koszty każdego rodzaju studiów nie tylko stacjonarnych doktoranckich, ale także niestacjonarnych. Wymaga to odpowiedniego usystematyzowania i dokonania zmian np. w art. 87 po ukończeniu rozpatrywania wszystkich artykułów ustawy, o czym wspomniał pan przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#RyszardHayn">Zwracam uwagę, że w art. 87 ust. 1 pkt 1 wykreśliliśmy słowa „studiów stacjonarnych”, czyli wskazaliśmy, że chodzi o zadania związane z kształceniem studentów w ogóle, a pozostawiliśmy w tym przepisie określenie „uczestników stacjonarnych studiów doktoranckich”. Nie ma tu żadnej rozbieżności z tym, co dotyczy art. 89. Może być ewentualnie dyskusja o tym, czy objąć tym systemem uczestników niestacjonarnych studiów doktoranckich. W art. 87 ust. 1 pkt 1 nie ma tego problemu, o którym mówi pan poseł, tzn. pozostaje przepis czytelny, że chodzi o stacjonarne studia doktoranckie. Pan poseł ani nikt z państwa nie zgłosił propozycji, żeby dodać, iż ma się objąć tym systemem wszystkich słuchaczy czy uczestników studiów doktoranckich, i pozostawiliśmy to określenie „stacjonarnych”. Konsekwencją tego powinno być pozostawienie określenia „uczestników stacjonarnych studiów doktoranckich” w zapisie art. 89 pkt 1. Jeżeli pan poseł uważa, że trzeba ten zapis rozszerzyć o uczestników niestacjonarnych studiów doktoranckich, to proszę zgłosić w czasie drugiego czytania stosowną poprawkę. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za skreśleniem w art. 89 pkt 2 lit a) po słowie „studentów” słów „studiów stacjonarnych”, czyli za przyjęciem tego, co jest konsekwencją takiego rozstrzygnięcia w art. 87 ust. 1 pkt 1? Stwierdzam, że Komisja 21 głosami, przy 1 przeciwnym i braku wstrzymujących się, przyjęła tę poprawkę. Pamiętamy o tym, co mówił pan prof. Jerzy Błażejowski i możemy jeszcze tę kwestię ponownie rozważyć przed drugim czytaniem. Czy są uwagi do pkt. 2 lit b)? Nie ma uwag. Czy są uwagi do pkt 2 lit c)? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 89. Czy są uwagi do art. 90?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AntoniStryjewski">Proszę przedstawiciela wnioskodawców o wyjaśnienie, dlaczego w tym artykule nie ma delegacji prawnej o finansowaniu, na którą można by się powołać przy prowadzeniu badań naukowych w uczelniach. Przywołanie tu przepisów o zasadach finansowania nauki jest bardzo ogólne, a przecież mamy ustawę, która to reguluje. Proszę zwrócić uwagę, że w art. 91 ust. 1 pkt 2 jest zapis, że przychodami uczelni publicznej są w szczególności „uzyskane z budżetu państwa środki na naukę, o których mowa w art. 90”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#RyszardHayn">Panie pośle, mówimy o przepisie zawartym w art. 90.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AntoniStryjewski">Właśnie zwracam uwagę, że ten niefortunny zapis w art. 90 jest przywoływany w art. 91 ust. 1 pkt 2. Tworzymy konstrukcję prawną zupełnie nieczytelną. I dlatego proszę przedstawiciela wnioskodawców o wyjaśnienie, o jakich zasadach finansowania nauki jest mowa w art. 90: czy o tych zapisach w ustawie, czy o jakichś regułach zwyczajowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej kwestii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JerzyBłażejowski">Obowiązuje ustawa o finansowaniu nauki i sądzę, że trzeba w art. 90 odwołać się do tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WandaSokolewicz">Można oczywiście nie posługiwać się tym sformułowaniem „przepisy o zasadach finansowania”, tylko powołać się wprost na ustawę o zasadach finansowania nauki. Natomiast w pkt 2 ust. 1 art. 91 można zapisać w miejsce „o których mowa w art. 90” słowa „na zasadach ustawy, o której mowa w art. 90”. Tamta ustawa określa szczegółowo zasady finansowania nauki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#RyszardHayn">Rozstrzygnijmy najpierw, jaki ma być zapis w art. 90. Czy jest jakaś propozycja zmiany tego zapisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AntoniStryjewski">Wnoszę o to, aby zastosować powołanie się na ustawę o zasadach finansowania nauki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#RyszardHayn">Proszę Biuro Legislacyjne o odpowiednią redakcję art. 90. Czy jest sprzeciw wobec dokonania tej zmiany? Nie ma sprzeciwów. Stwierdzam, że jest zgoda na wprowadzenie zmiany w art. 90. W ust. 1 art. 91 jest 12 punktów. Proszę o zgłaszanie ewentualnych uwag do tych punktów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ArkadiuszDoczyk">W pkt 4 pojawia się po raz pierwszy pojęcie „jednorazowe opłaty wpisowe”, czego dotychczas nie ma w państwowym szkolnictwie wyższym. Nie wiemy, jakie to mają być opłaty, kto będzie je ustalał i czemu mają służyć - tym bardziej że w tym punkcie są zapisane „opłaty za postępowanie związane z przyjęciem na studia”. Wydaje się, że ta opłata pokrywa dotychczas koszty związane z przyjęciem na studia. Prosimy o wykreślenie tego pojęcia „jednorazowe opłaty wpisowe”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#FranciszekPotulski">Chciałbym przejąć ten wniosek. Wydaje się, że wykreślenie słów „jednorazowe opłaty wpisowe i” nie zmienia niczego, bo w pojęciu „opłaty za postępowanie związane z przyjęciem na studia” to się mieści, jeżeli nie jest tożsame. Wpisanie słów „jednorazowe opłaty wpisowe” może sugerować, że one powinny być pobierane jako dodatkowe, a takiej potrzeby nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#RyszardHayn">Czy pan minister chciałby się wypowiedzieć w tej kwestii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#TadeuszSzulc">Pozostawiamy państwu posłom podjęcie decyzji w tej sprawie dlatego, że przepis ten nie budzi wątpliwości ponieważ i tak minister ustala taką opłatę, a nie byłaby to forma przyznania dowolności decyzji rektorowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#RyszardHayn">Zgłoszony został wniosek o skreślenie w art. 91 ust. 1 pkt 4 słów „jednorazowe opłaty wpisowe”. Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Stwierdzam, że Komisja 21 głosami, przy 2 przeciwnych i braku wstrzymujących się, przyjęła wniosek. Skreśliliśmy stosowny fragment w pkt 4. Czy są uwagi do pkt 5? Nie ma uwag. Czy są uwagi do pkt 6?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#FranciszekPotulski">Byłoby nie od rzeczy dopisanie w tym punkcie o odpłatności za różnego rodzaju usługi uczelni wyrazów: „oraz opłaty za prowadzenie przewodów związanych ze zdobywaniem stopni i tytułów naukowych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#RyszardHayn">Jaka jest opinia Biura Legislacyjnego w tej kwestii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WandaSokolewicz">Musimy sprawdzić, czy w ustawie o stopniach i tytułach naukowych nie ma przepisu o pobieraniu takich opłat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#TadeuszSzulc">Może wyjaśnię, że sprawy te regulowane są w ustawie o stopniach i tytułach naukowych oraz w odpowiednich rozporządzeniach wydawanych przez ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#FranciszekPotulski">W art. 91 jest mowa o tym, że przychodami uczelni publicznej są w szczególności - i tu następuje wyliczenie przychodów. Jeżeli w tamtej ustawie przewiduje się pobieranie takich opłat, to one w tym momencie będą stanowiły przychód uczelni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WandaSokolewicz">Użyte tu jest określenie „w szczególności”, dlatego że to nie jest katalog zamknięty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#RyszardHayn">Czy pan poseł Franciszek Potulski podtrzymuje swoją propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#FranciszekPotulski">Nie będę się upierał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#RyszardHayn">Pkt 6 w ust. 1 art. 91 przyjmujemy bez zmian. Czy są uwagi do pkt 7? Nie ma uwag. Czy są uwagi do pkt 8?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#AntoniStryjewski">Wnoszę o skreślenie punktu 8 z tego powodu, że w moim przekonaniu umożliwiłby on udział uczelni w grze na giełdzie. Dziwię się, że uczelnie mogą brać udział w obrocie papierami wartościowymi, o czym tu jest mowa. To jest zawsze obciążone dużym ryzykiem i grozi poniesieniem strat. Czy środki finansowe uczelni, zdobywane z takim trudem, mają być angażowane w grę giełdową? Co legło u podstaw wkomponowania takiego przepisu do projektu ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#RyszardHayn">Czy uczelnie publiczne mają prawo obracać papierami wartościowymi? Czy jest gdzieś zapisany zakaz lub ograniczenie w tym zakresie? Proszę o opinię Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#WandaSokolewicz">Uczelnia, jak wiemy, oprócz prowadzenia kształcenia i dydaktyki, ma również prawo prowadzenia własnej działalności gospodarczej. Ponadto uczelnia publiczna posiada osobowość prawną, a więc gospodaruje swoimi zasobami finansowymi, tak jak każda osoba prawna. Skreślenie punktu 8 w art. 91 ust. 1 stawiałoby w uprzywilejowanej sytuacji wyłącznie uczelnie niepubliczne, które mogą bez żadnych problemów lokować swoje pieniądze również w papierach wartościowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#TadeuszSzulc">Jesteśmy za pozostawieniem tego punktu bez zmian, dlatego że już obecnie uczelnie podejmują wspólne inicjatywy, dzięki którym uzyskują dodatkowe środki z udziałów w targach technologicznych i z udziału w innych przedsięwzięciach. Musimy sobie zdawać sprawę z tego, o czym mówiła pani mecenas, że jesteśmy dopiero na początku drogi, kiedy rozszerzona samodzielność uczelni będzie powodowała, iż uczelnie będą podejmowały decyzje wynikające z ich działalności gospodarczej, służącej zarabianiu pieniędzy. Oczywiście, senat i rektor mają świadomość tego, że uczelnia może ponieść konsekwencje źle prowadzonej działalności gospodarczej lub źle ulokowanych pieniędzy, łącznie z upadłością.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Chciałam prosić o dodatkowe wyjaśnienia. Pan minister mówił o pewnej sytuacji, która jest dość zrozumiała, ale chciałabym wiedzieć, czy ten przepis umożliwia i czy zezwala uczelniom publicznym na normalną grę na giełdzie. Jest to dysponowanie publicznymi pieniędzmi, a jak wiadomo, na giełdzie można zarobić, ale można też wszystko stracić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#AntoniStryjewski">To, o czym mówił pan minister, jest już zawarte w punkcie 7, gdzie wymienia się „przychody z wydzielonej działalności gospodarczej”. Mam świadomość tego, że w punkcie 8 są jeszcze wymienione przychody z odsetek, ale skoro nie definiujemy wszystkich przychodów, to te odsetki mogą być zawarte w domyśle, bo tu zapisano, że chodzi w szczególności o przychody, a więc nie wszystkie. Jeżeli nawet pominiemy jakiś rodzaj przychodów, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby uczelnia pozyskiwała przychody z odsetek. Obawiam się tego, że wmontowanie do tych przepisów przychodów z udziałów, akcji, odsetek oraz obrotu papierami wartościowymi, spowoduje iż uczelnie będą chciały obracać pieniędzmi w swoisty sposób, właśnie biorąc udział w grze giełdowej. W związku z tym proponuję skreślenie punktu 8 w całości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Oczekuję na wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#RyszardHayn">Proszę pana ministra o ustosunkowanie się do wypowiedzi pani posłanki i pana posła. Czy resort dopuszcza możliwość obrotu papierami wartościowymi przez uczelnie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#TadeuszSzulc">Sprawa polega na tym, że są różne papiery wartościowe, w tym także obligacje Skarbu Państwa. Obligacje Skarbu Państwa są bardzo bezpiecznymi dokumentami i nie rodzą tego typu niebezpieczeństwa, natomiast zakup innych obligacji może być ryzykowne. Jeżeli w tym punkcie mamy o czym dyskutować, to o końcowej części zdania: „oraz obrotu papierami wartościowymi”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#DanutaGrabowska">Czy można byłoby dla dobra uczelni punkt 8 zapisać w sposób następujący: „przychody z udziałów, akcji i odsetek”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#RyszardHayn">Jest to propozycja nie tak daleko idąca, jak pana posła Antoniego Stryjewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#EwaKantor">Tu powtarza się coś, co było w oświacie, czyli próbuje się uczelnie wyższe zmusić do prowadzenia działalności gospodarczej. Zadam pytanie zasadnicze: czy uczelnia państwowa ma kształcić, czy też ma po prostu zarabiać sama na siebie poprzez działalność gospodarczą przynoszącą zyski. Co będzie robić w takim układzie służba zdrowia i kliniki medyczne, co będą robić wyższe szkoły ekonomiczne? Może zakładać one będą banki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że jest pani za skreśleniem punktu 8.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#RyszardTomczyk">Każda poważna i szanująca się uczelnia wchodzi aportem w różne inicjatywy gospodarcze, ale związane niemal bezpośrednio z jej działalnością edukacyjną, np. bierze udział w targach technologicznych, w spółkach preferujących stosowanie wysokich technologii. Czy punkt 7 nie wyczerpuje wskazania na tę właśnie działalność? Czy trzeba dawać rektorowi uczelni odpowiadającemu za jej finanse dodatkowe argumenty, aby skłonić go do gry kapitałowej na giełdzie, do obracania papierami wartościowymi i udziałami w różnego rodzaju spółkach notowanych na giełdzie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#TadeuszSzulc">Zapis w punkcie 7 nie konsumuje treści punktu 8, dlatego że w punkcie 8 jest mowa o nieco innych sprawach. Nie jesteśmy za tym, aby rektorzy grali na giełdzie, tylko w rozsądny sposób gospodarowali środkami finansowymi, którymi zresztą nie mogą dysponować bez zgody senatu. Uczelnie mają przychody z udziałów różnego typu i z odsetek różnego typu. Nie możemy zamrozić pieniędzy tylko dlatego, że nie chcemy odsetek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ja jednak boję się słowa „akcje” bo akcje są instrumentem działalności giełdowej. Rozumiem, że udziały i odsetki przynoszą pewne korzyści, ale ja bym jeszcze zminimalizowała ten zapis, aby były to tylko „przychody z udziałów i odsetek”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#RyszardHayn">Czy pani posłanka Danuta Grabowska zgadza się z tą propozycją, bo ona odnosi się do pani wniosku? Dziękuję. Mamy więc dwie propozycje. Pierwsza, najdalej idąca, jest taka, aby skreślić cały punkt 8, i druga - aby wykreślić z tego punktu słowa „akcji” i słowa „oraz obrotu papierami wartościowymi”. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za skreśleniem punktu 8 w art. 91 ust. 1? Stwierdzam, że Komisja, przy 5 głosach za, 12 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, nie przyjęła tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#AntoniStryjewski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#RyszardHayn">Poddaję pod głosowanie wniosek o skreślenie w punkcie 8 słów „akcji” i słów „oraz obrotu papierami wartościowymi”. Stwierdzam, że Komisja 19 głosami, przy 1 przeciwnym i 2 wstrzymujących się, przyjęła tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#FranciszekPotulski">Przepraszam, że zwracam na to uwagę, ale ponieważ od czasu do czasu profesorowie uczelni niepublicznych i pan poseł Jarosław Zieliński mówią o udziale państwa w finansowaniu szkół niepublicznych, to ta nasza dyskusja dotyczy właśnie tego, na czym polega różnica między uczelniami publicznymi i niepublicznymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#RyszardHayn">Czy są uwagi do pkt 9 w ust. 1 art. 91? Nie ma uwag. Czy są uwagi do następnych punktów w tym artykule? Nie ma uwag. Czy do zapisu ust. 2 w art. 91 są uwagi? Nie ma uwag. Czy są uwagi do ust. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#AntoniStryjewski">Mam pytanie do przedstawicieli Ministerstwa Finansów. Czy taki otwarty zapis o tym, że niewykorzystane w danym roku, a przyznane uczelni środki finansowe pozostają w dyspozycji uczelni na czas nieokreślony, jest zgodny z przepisami o finansach publicznych? Czy tu nie będzie prawnej kolizji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#DanutaMaterna">Pan poseł trafnie wyczuł intencję Ministerstwa Finansów. Otóż Ministerstwo Finansów prosi o rozważenie przez Komisję propozycji ewentualnego wykreślenia z punktu ustawy ust. 3 w art. 91. W ocenie naszego resortu ustawa o finansach publicznych w sposób wystarczający reguluje tę kwestię. Nie znajdujemy uzasadnienia, aby wprowadzić taki przepis do tej ustawy. Prawdą jest, że w obecnie obowiązującej ustawie jest taki zapis, ale on powstał w okresie obowiązywania prawa budżetowego, a nie ustawy o finansach publicznych, w której w art. 102 przewidziano taką instytucję, jak „środki niewygasające”. W tym przepisie określa się, że niewykorzystane w danym roku środki finansowe mogą być uwzględnione na mocy rozporządzenia Rady Ministrów jako środki niewygasające. W rozporządzeniu określa się, na jaki cel i w jakim terminie w roku następnym będą mogły być te środki wykorzystane. Nam się wydaje, że wskazany przepis w ustawie o finansach publicznych w sposób wystarczający reguluje sprawę środków niewykorzystanych w danym roku budżetowym. Prosimy o rozważenie możliwości wykreślenia tego zapisu w ust. 3 art. 91.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#DanutaGrabowska">Mam inne zdanie w tej kwestii. Bywa często tak, że dopiero pod koniec roku budżetowego uczelnia otrzymuje jakieś środki z budżetu. Tak dzieje się w oświacie, a także w szkolnictwie wyższym. Pozwolę sobie przypomnieć, że rok budżetowy to inny rok niż rok akademicki czy rok szkolny. Jakże często nie ma sensu wydawać pieniędzy, które się otrzymało pod koniec roku, aby je tylko wydać. Warto często poczekać, a być może potem skumulować środki i wydać na coś rzeczywiście potrzebnego. Dlatego apeluję do państwa posłów, abyśmy ten przepis utrzymali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#MarianWesołowski">Jestem także za zachowaniem tego przepisu w omawianej ustawie, bo on zmusza rektora do prowadzenia aktywnej polityki finansowej i do oszczędności w wydawaniu pieniędzy. Często zdarza się tak, o czym mówiła pani posłanka Danuta Grabowska, że uczelnia otrzymuje środki budżetowe w ciągu roku, a nawet pod koniec roku, i taka jest praktyka. To zdarza się niemal każdego roku. Gdy uczelnia prowadzi jakąś inwestycję i ma różne inne zobowiązania, a rektor i senat planują wydatkowanie środków na cały rok, to mogą im pozostać na koniec roku kalendarzowego jakieś niewykorzystane środki. Niech one przechodzą na następny rok budżetowy - tak, jak to jest zapisane w ust. 3, chociaż ten przepis mógłby być bardziej uszczegółowiony, aby te środki pozostały do wykorzystania w następnym roku akademickim, a nie dopiero w jakiejś nieokreślonej przyszłości. Często dotacje na badania własne też są niewykorzystywane i one dotychczas przechodziły na rok następny. Likwidacja tego przepisu będzie preferować bezmyślne wydawanie pieniędzy do końca roku kalendarzowego i budżetowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JanuszSobieszczański">Art. 102 ustawy o finansach publicznych wprowadza tryb warunkowy, czyli może być podjęta decyzja o przeniesieniu środków niewykorzystanych na rok następny - lub nie. Natomiast w przypadku prowadzenia uczelni potrzebna jest pewność w zakresie gospodarowania i dysponowania posiadanymi środkami. Zapis w ust. 3 w art. 91 gwarantuje racjonalne gospodarowanie i jest on moim zdaniem konieczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#AntoniStryjewski">Nie jestem przeciwny temu, żeby uczelnie prawidłowo gospodarzyły się pieniędzmi, które dostają z budżetu państwa czy z innych przedsięwzięć i źródeł finansowych. Tu jednak chodzi o to, że my stanowimy ustawę, a ta ustawa musi być spójna z innymi przepisami w całym systemie prawa. Czy możemy rozszerzyć zapis w ust. 3 o stwierdzenie „zgodnie z przepisami w ustawie o finansach publicznych”? Moim zdaniem, takie otwarcie prawne, jakie zapisano, pozostaje w rażącej sprzeczności z innymi przepisami o finansach publicznych. Proszę o wyjaśnienie tej kwestii. Nie jestem przeciwny temu, żeby uczelnie będące w trudnej sytuacji mogły przetrzymywać pieniądze trochę dłużej, ale zapis tu proponowany jest wadliwy z punktu widzenia systemu prawa, a my jako posłowie odpowiadamy za ten system prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#MieczysławSocha">Nie ulega dla mnie wątpliwości, że taka międzyokresowa elastyczność w wydawaniu środków jest po prostu warunkiem jakiejkolwiek racjonalności i uniknięcia sytuacji patologicznych, kiedy wydaje się pieniądze tylko dlatego, że są. Nie dostrzegam niższości tej ustawy w stosunku do ustawy o finansach publicznych, w związku z czym państwo posłowie mogą zaproponować, aby uczelnie wyższe zostały wyłączone z pewnych ograniczeń przez nowelizację stosownego zapisu w art. 102 ustawy o finansach publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#RyszardHayn">Pan poseł Antoni Stryjewski pytał, czy przyjęcie przepisu w ust. 3 art. 91 nie będzie w sprzeczności z ustawą o finansach publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#KrzysztofKarkowski">Tę sytuację można określić dwojako. Z jednej strony, jest tu sprzeczność z ustawą o finansach publicznych, a z drugiej strony, jest to wyjątek, czyli lex specialis. Pozostaje tylko rozstrzygnięcie kwestii merytorycznej: czy ten wyjątek należy utrzymać, czy też należy pozostać w zgodzie z ustawą o finansach publicznych, która przewiduje możliwość w drodze dyskrecjonalnego uznania ministra finansów przenoszenia tych wydatków na rok następny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#DanutaGrabowska">Jeszcze raz ponawiam prośbę, abyśmy „nie majstrowali” przy tym zapisie w ust. 3. Jeżeli daje się możliwość ministrowi finansów, to wcale nie jest pewne, że to później trafi do konkretnych uczelni. Będzie nadal nerwowe wydawanie pieniędzy. Jestem także przeciwna pomysłowi, żeby te przechodzące pieniądze były wydawane w ciągu najbliższego roku. A jeżeli jest jakieś zamierzenie inwestycyjne, które trwa i napotyka problemy wymagające koncentrowania środków finansowych? Ten zapis jest dobry, stosuje się tu lex specialis. To jest uznawane w polskim prawie i bardzo proszę i wnioskuję, abyśmy przyjęli zapis ust. 3 w jego obecnym przedłożeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#AntoniStryjewski">Ust. 3 art. 91 wiąże się z art. 93 ust. 2. W art. 93 mogliśmy wpisać, że „uczelnia publiczna prowadzi samodzielną gospodarkę finansową na podstawie planu rzeczowo-finansowego, zgodnie z przepisami o finansach publicznych i o rachunkowości”. Tutaj w art. 91 chcemy dać taką dyspozycję dla uczelni, która w żaden sposób nie jest związana z przepisami o finansach publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#RyszardHayn">Czy ma pan jakąś konkretną propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#AntoniStryjewski">Proponuję uzupełnić ten zapis w taki sposób, jak w art. 93 ust. 2, tj. stwierdzeniem „zgodnie z przepisami o finansach publicznych i o rachunkowości”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#RyszardHayn">Ponieważ zgłoszona została propozycja pozostawienia ust. 3 w art. 91 bez zmian, to zanim będziemy dalej procedować, poddam wniosek pani posłanki Danuty Grabowskiej pod głosowanie. Kto jest za pozostawienie ust. 3 w art. 91 bez zmian? Stwierdzam, że Komisja 15 głosami, przy braku przeciwnych i 4 wstrzymujących się, przyjęła wniosek, a tym samym przyjęła art. 91 z dwiema poprawkami. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 92. Czy są uwagi do ust. 1 pkt 1? Nie ma uwag. Czy są uwagi do pkt 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#MirosławKrajewskiniez">Wydaje się, że nie powinniśmy w zapisach, gdzie jest mowa o tym, iż uczelnia może pobierać opłaty za świadczone usługi edukacyjne, implementować zapisów mało czytelnych i nieprzejrzystych. Moim zdaniem, nie można używać takich określeń, jak „powtarzanie określonych zajęć”, bo to umożliwia dowolną interpretację uczelniom, a także niejasne jest zapisanie, że chodzi o zajęcia „na studiach stacjonarnych oraz stacjonarnych studiach doktoranckich z powodu niezadowalających wyników w nauce”. Taki zapis nic nie mówi, bo co to znaczy „niezadowalający wynik w nauce” na studiach doktoranckich? Przecież to nie jest szkoła podstawowa ani gimnazjum. Proponuję, aby w pkt 2 ust. 1 w art. 92 wprowadzić zapis konkretny i czytelny, tzn. skreślić słowa „określonych zajęć”, a w to miejsce wpisać słowo „przedmiotów”. Pozostawienie słów „określonych zajęć” pozwala na pobieranie dodatkowych opłat za wszystko. Proponuję też zmienić sformułowanie „z powodu niezadowalających wyników” na sformułowanie „z powodu niezaliczenia przedmiotów przewidzianych w planie studiów”. Takie zapisy musza być, jak tylko się da, uszczegółowione.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#MirosławKrajewskiniez">Proszę o ustosunkowanie się do tej propozycji pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#TadeuszSzulc">Próbujemy literalnie tak wszystko zapisać, żeby już nie było żadnych wątpliwości, czego jednak w życiu nie da się uniknąć. Uważam, że zapis w pkt 2 ust. 1 art. 92 jest właściwy, można by go jedynie rozszerzyć o dodanie po słowach „powtarzaniem określonych zajęć” słów „lub innych form ich zaliczeń”, ponieważ są zajęcia, które kończą się innymi formami zaliczeń. Jeżeli chodzi o studia doktoranckie, to takiej decyzji o pobieraniu opłaty nie podejmuje jedna osoba, tylko podejmuje ją rada wydziału. Oznacza to, że ocenia się doktoranta nie tylko za to, czy zdał egzamin, czy nie, ale również za to, czy przychodzi do pracy, czy pracuje i czy rozwija się naukowo. Jego edukacja jest całościowo oceniana i w przypadku uchybień czy zaniedbań używa się określenia „jako niezadowalające wyniki w nauce”, bo to też jest nauka. Proponujemy zachować ten zapis, a jeżeli go uszczegółowić, to w taki sposób, jaki zaproponowałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#JarosławZieliński">Nie jest dla mnie jasne, czy intencja zapisania tego zwrotu „powtarzanie określonych zajęć” obejmuje także powtarzanie semestru bądź roku studiów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#TadeuszSzulc">Tak, obejmuje, dlatego, że uczelnie same i zatwierdzany przez senat i ministra regulamin studiów regulują tę kwestię. W regulaminie studiów jest zapisane że student często nie musi odrabiać całego semestru, a wystarczy, że odrabia jeden przedmiot albo ma niezaliczoną z przyczyn nieobiektywnych jakąś grupę zajęć. I po to, żeby nie odrabiał całego przedmiotu, można odrabiać tylko tę część.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#MarianWesołowski">Zwracam uwagę, że student może powtarzać semestr, rok lub przedmiot na zasadzie tzw. awansu, i dlatego zapis, że dotyczy to określonych zajęć, jest jak najbardziej poprawny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#RyszardHayn">Poddaję pod głosowanie propozycję pana posła Mirosława Krajewskiego, aby w pkt 2 ust. 1 zamiast „określonych zajęć” wpisać „określonych przedmiotów”, a zamiast „z powodu niezadowalających wyników w nauce” wpisać „z powodu niezaliczenia przedmiotów przewidzianych w planie studiów”. Kto jest za przyjęciem tej poprawki? Stwierdzam, że Komisja, przy 5 głosach za, 10 przeciwnych i 6 wstrzymujących się, odrzuciła tę propozycję zmiany. Zapis w pkt. 2 w ust. 1 pozostaje bez zmian. Czy są uwagi do dalszych punktów w ust. 1 art. 92? Nie ma uwag. Czy są uwagi do ust. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#TadeuszSzulc">Wnosimy o to, aby w tym ustępie zamienić słowa „kosztów ponoszonych” na słowa „kosztów planowanych”, bo nie da się obliczyć kosztów ponoszonych w takim zakresie, o jakim mowa jest w tym zapisie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#RyszardHayn">Czy państwo posłowie to akceptują?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#AntoniStryjewski">Nie jest to propozycja uzasadniona, bo w planach można albo znacznie niedoszacować, albo znacznie przeszacować koszty. Chodzi natomiast o to, aby uniknąć wadliwego szacowania kosztów, co sygnalizują studenci i co wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli, że wadliwie nalicza się wysokość czesnego, znacznie je zawyżając. Zapis, że chodzi o koszty ponoszone, jest właściwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś chce zabrać głos w tej kwestii? Nie ma uwag. Ponieważ jest to wniosek rządowy, poddaję go pod głosowanie. Kto jest za przyjęciem tej poprawki, aby zamienić słowo „ponoszonych” na słowo „planowanych”? Stwierdzam, że Komisja, przy 1 głosie za, 18 przeciwnych i 4 wstrzymujących się, nie przyjęła tej poprawki. Czy są inne uwagi do ust. 2? Nie ma. Czy są uwagi do ust. 3 i do ust. 4? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 92. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 93. Czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#TadeuszSzulc">W ust. 2 trzeba skreślić drugą część zdania: „zgodnie z przepisami o finansach publicznych i o rachunkowości”. Jest to konsekwencja wcześniejszej decyzji Komisji, ale może to wyjaśni przedstawicielka Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#DanutaMaterna">W ustawie o finansach publicznych wyraźnie i enumeratywnie szkoły wyższe są wymienione jako jednostki, które są objęte tą ustawą. W związku z tym, czy w tej ustawie będzie to zaznaczone, czy też nie będzie, i tak szkoły wyższe będą zobowiązane w swojej gospodarce finansowej stosować zasady określone w ustawie o finansach publicznych. Jednak można w zapisie ust. 2 to zastawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś chce zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#JarosławZieliński">Panie ministrze, myśmy zapisali tylko jedną regulację, natomiast inne przepisy pozostają w mocy i dlatego jestem za tym, aby utrzymać zapis ust. 2 bez proponowanego skrótu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#TadeuszSzulc">Wobec tego wycofuję swoją propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś wnosi jakieś inne uwagi do ust. 2 w art. 93? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ten przepis bez zmian. Czy są uwagi do ust. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#AntoniStryjewski">Zwracam uwagę, że myśmy debatowali i przyjmowali artykuły dotyczące finansowania przede wszystkim uczelni publicznych. W art. 87 jest mowa o tym, że pieniądze z budżetu państwa mogą być przeznaczane także dla uczelni niepublicznych, np. na dofinansowanie kosztów realizacji niektórych zadań. Czy gospodarka finansowa uczelni niepublicznych, które otrzymują pieniądze z budżetu państwa lub od samorządów, ma być podporządkowana jakimś przepisom prawa zapisanym w ustawie o szkolnictwie wyższym i w innych ustawach, czy też nie ma być im podporządkowana? Czy uczelnie niepubliczne mają pełną swobodę dysponowania takimi pieniędzmi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#RyszardHayn">Jaka jest opinia Biura Legislacyjnego w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#WandaSokolewicz">W art. 92 ust. 4 jest zapisana norma, że „zasady pobierania i wysokości opłat w uczelni niepublicznej określa organ wskazany w jej statucie”, a ponadto w art. 35 w ust. 3b jest mowa o odpowiedzialności wszystkich rektorów uczelni publicznych i niepublicznych, którzy w sposób rażący naruszają prawo. Jest także przepis, że rektor odpowiada również za tę część finansów publicznych, którą otrzymuje z budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#RyszardHayn">Czy to wyjaśnienie jest wystarczające?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#AntoniStryjewski">Chcę zwrócić uwagę, że jeżeli nie będzie określonej regulacji prawnej dotyczącej dysponowania tymi pieniędzmi, rektorzy szkół niepublicznych nie będą łamać prawa, bo tego prawa po prostu nie będzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#RyszardHayn">Panie pośle, istnieją ogólne zasady, według których rektorzy mają postępować. Pani mecenas przedstawi to nam za chwilę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#TadeuszSzulc">Na poprzednim posiedzeniu rozdaliśmy państwu tekst naszej propozycji, aby po art. 93 dodać dwa przepisy oznaczone jako art. 93a i 93b, które pozwalają uczelniom stworzyć określone fundusze. Takiej regulacji nie ma w tym projekcie, a stara ustawa o szkolnictwie wyższym dawała taką możliwość. W art. 93a proponujemy następujące brzmienie: „Ust. 1. Uczelnia publiczna tworzy: 1) fundusz zasadniczy, 2) fundusz pomocy materialnej dla studentów i doktorantów, 3) inne fundusze, których utworzenie przewidują odrębne przepisy”. W tej chwili jest tworzony np. fundusz wdrożeniowy, a mogą być tworzone jeszcze inne. Ust. 2 miałby następujące brzmienie: „Zysk netto przeznacza się na fundusz zasadniczy”. Ust. 3 stanowi, że „Stratę netto pokrywa się z funduszu zasadniczego”. I ust. 4 stanowi, że „Roczne sprawozdania finansowe uczelni publicznej podlegają badaniu przez biegłego rewidenta”. To jest doprecyzowanie i wypełnienie pewnej luki prawnej. Proponujemy też dodać art. 93b, w którym ust. 1 stanowi, że: „Fundusz zasadniczy odzwierciedla wartość mienia uczelni publicznej”, a ust. 2, że „W uczelni publicznej środki trwałe oraz wartości niematerialne i prawne, z wyjątkiem budynków i budowli oraz związanych z nimi wartości niematerialnych i prawnych, polegają amortyzacji (umorzeniu) na zasadach określonych w przepisach o rachunkowości”. Prosimy o uwzględnienie tych dwóch artykułów, ponieważ tego brakuje w tej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#JarosławZieliński">Moim zdaniem, propozycja pana ministra dodania art. 93a ust. 1 pkt 2 jest powtórzeniem zapisu w art. 94 ust. 1. Chodzi o fundusze pomocy materialnej dla studentów i doktorantów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#ArkadiuszDoczyk">Czy nie byłoby łatwiej z punktu widzenia dysponowania środkami na pomoc materialną, gdyby istniały dwa odrębne fundusze tej pomocy: osobno dla studentów i osobno dla doktorantów, zwłaszcza że w ustawie powołuje się samorząd doktorantów, który ma m.in. opiniować fundusz pomocy materialnej dla doktorów? Gdy będzie to jeden fundusz, będą trudności z ustalaniem, kto ma go opiniować, w jakim zakresie i do jakiego stopnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Mam wątpliwość, czy słuszne jest, że wprowadzamy nowe artykuły określające możliwość tworzenia funduszy przez uczelnie, a potem powtarzamy szczegółowo, czym ma być jeden z tych funduszy? Być może, szczegółowe przepisy o funduszu pomocy materialnej należałoby włączyć jako kolejne ustępy do art. 93a, gdzie jest mowa o różnych funduszach, a jeden z nich prezentujemy szczegółowo. Wydaje się, że Parlament Studentów nieco przesadza, bo niedługo będzie chciał mieć odrębne uczelnie dla studentów bez doktorantów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa posłów chce przejąć propozycje zgłoszone przez pana przewodniczącego Parlamentu Studentów? Może jednak najpierw uporządkujmy zapisy dotyczące tych funduszy, aby było to jasne i czytelne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#TadeuszSzulc">W związku ze zgłoszonymi uwagami proponujemy wykreślić w art. 93a w ust. 1 punkt 2, bo to jest rzeczywiście powtórzenie tego, co jest zapisane w art. 94 ust. 1. Inne proponowane przez nas przepisy podtrzymujemy. Jeżeli chodzi o propozycję Parlamentu Studentów RP, to wyjaśniam, że zgodnie z dotychczasową procedurą i obowiązującymi przepisami, mamy tylko jeden fundusz pomocy materialnej dla studentów i doktorantów i jedną dotację na ten cel i nie możemy takiej dotacji zapisywać dwukrotnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#RyszardHayn">Uporządkujmy te zapisy. Pan minister proponuje art. 93a pozostawić, wykreślając tylko pkt 2 w ust. 1, bo to jest już zapisane w art. 94 ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#WandaSokolewicz">Naszym zdaniem, lepszym rozwiązaniem byłoby pozostawienie art. 93a bez zmian, według propozycji resortu, natomiast w art. 94 skreślić tylko ust. 1, a w art. 94 ust. 2 powołać się odpowiednio na art. 93a ust. 1 pkt 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#EwaSieczek">Proponuję pozostawienie zapisu, że „uczelnia tworzy fundusz pomocy materialnej dla studentów i doktorantów” w art. 94, ponieważ dotyczy on zarówno uczelni państwowych, jak i niepaństwowych. I dalej w art. 94 jest to odpowiednio rozwinięte. Natomiast propozycja rządowa dodania art. 93a, odczytana przez pana ministra, pozostaje, ale bez tego fragmentu w ust. 1 pkt 2 dotyczącego funduszu pomocy materialnej dla studentów i doktorantów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#RyszardHayn">Czy jest zgoda na przyjęcie tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#WandaSokolewicz">Tak jest prawidłowo, bo art. 93a dotyczy tylko uczelni publicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu dodatkowych artykułów 93a i 93b po wniesieniu tej autopoprawki? Nie ma sprzeciwów. Stwierdzam, że Komisja przyjęła dwa nowe artykuły 93a i 93b.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#WandaSokolewicz">Odpowiadam na pytanie, w którym artykule jest mowa o kontroli finansów publicznych w uczelniach niepublicznych. Jest to szczegółowo uregulowane, w rozporządzeniu, o czym stanowi art. 88. O tym samym jest mowa także w innych artykułach dotyczących nadzoru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#RyszardHayn">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 94. Ust. 1, o którym już mówiliśmy, pozostaje bez zmian. Czy są uwagi do ust. 2? Nie ma uwag. Czy są uwagi do ust. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#MirosławaKątna">Proponuję, aby w tym ustępie dopisać, że środki z funduszy pomocy materialnej dla studentów i doktorantów w przypadku uczelni publicznej można było przeznaczyć nie tylko na remonty, ale i modernizację domów i stołówek studenckich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#RyszardHayn">Przypominam, że już o tym dyskutowaliśmy i negatywnie rozstrzygnęliśmy taką propozycję, jeśli chodzi o uczelnie. Tutaj jest jednak mowa o domach studenckich. Czy ktoś chciałby się wypowiedzieć w tej kwestii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#TadeuszSzulc">Nie możemy zaakceptować tej propozycji pani posłanki, dlatego że każda modernizacja to jest inwestycja, a tych środków z funduszu pomocy materialnej nie przeznacza się na inwestycje. Na inwestycje są inne dodatkowe środki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#ArkadiuszDoczyk">Zwracam uwagę, że przy prowadzeniu remontów w domach studenckich i stołówkach studenckich często pojawiają się problemy polegające na tym, że np. wymiana instalacji elektrycznej nie jest tylko remontem. Uczelnie mają z tym trudności i sygnalizują to samorządom studenckim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Chcę zapytać panią posłankę Mirosławę Kątną i samorząd studencki, dlaczego chcą zmniejszyć stypendia i zapomogi dla studentów. Przecież fundusz pomocy materialnej ma ograniczone środki, a uczelnie mogą gromadzić środki z dotacji, bo one mogą być kumulowane z roku na rok i przeznaczane na inwestycje. Dla mnie jest ważniejsze stypendium dla studentów niż modernizacja stołówki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#MirosławaKątna">Sądzę, że nie można tak tego oceniać, że to spowoduje ograniczenie wysokości stypendiów czy zapomóg. Uczelnia nie jest ubezwłasnowolniona i jeżeli wygospodaruje własne środki, a modernizacja domu czy stołówki studenckiej jest z jakiegoś powodu istotna, to trzeba stworzyć taką możliwość dokonania modernizacji. I tylko tyle oznacza ta propozycja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#FranciszekPotulski">Moim zdaniem, z ust. 2 w art. 94 i z punktu 2 i 4 wynika, że fundusz pomocy materialnej tworzy się z opłat za korzystanie z domu studenckiego, a także z opłat za wynajem pomieszczeń w domach i stołówkach studenckich. I środki uzyskane z tego tytułu mogą być przeznaczone na modernizację i to jest jak najbardziej wskazane. Natomiast to, co jest bezpośrednio adresowane do studentów w ramach pomocy materialnej, nie powinno być uszczuplane. Na modernizację uczelnia może sama zarobić. Nie jest w interesie studentów ograniczanie pomocy budżetowej kierowanej bezpośrednio na zapomogi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#RyszardHayn">Kto jest za wnioskiem, aby w art. 94 ust. 3 po słowie „remonty” dodać słowa „i modernizację”? Stwierdzam, że Komisja, przy 1 głosie za, 16 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, odrzuciła ten wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#MirosławaKątna">Składam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#RyszardHayn">Czy są uwagi do któregoś z następnych ustępów w art. 94? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 94. Czy są uwagi do art. 95? Nie ma uwag. Czy są uwagi do art. 96?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#ElżbietaBobrowska">Prosimy o nadanie artykułowi 96 innego brzmienia, ponieważ to pozwoli nam w bardziej przejrzysty sposób oceniać gospodarkę finansową szkół wyższych. Chodzi o wskazanie wytycznych do rozporządzenia, które ma wydać Rada Ministrów. Proponujemy, aby art. 96 miał następujące brzmienie: „Rada Ministrów określi w drodze rozporządzenia szczegółowe zasady gospodarki finansowej uczelni publicznych z uwzględnieniem: 1) zasad sporządzania planu rzeczowo-finansowego, 2) zasad tworzenia oraz zmian stanu funduszy, 3) zasad rozliczania kosztów, 4) sposobu dostosowania dotychczasowych zasad gospodarki finansowej szkół wyższych do postanowień ustawy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#RyszardHayn">Czy w tej kwestii ktoś chciałby zabrać głos? Nie ma zgłoszeń. Proszę o opinię Biuro Legislacyjne. Czy to burzy w jakimś sensie porządek ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#WandaSokolewicz">Z punktu widzenia legislacyjnego nie mamy zastrzeżeń do tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#RyszardHayn">Czy po tym wyjaśnieniu ktoś zgłasza uwagi w tej sprawie? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 96 wraz z poprawką. Czy są uwagi do art. 97? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 97. Rozpatrzymy teraz dział III ustawy - Pracownicy uczelni. Zaczynamy od artykułów w rozdziale 1 Przepisy ogólne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#JanuszSobieszczański">Tak szybko procedujemy, że nie zdążyłem zadać pytania. Czy w związku z treścią art. 96 w nowym brzmieniu znika zapis o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych, bo został pominięty w zgłoszonej i przegłosowanej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#ElżbietaBobrowska">W pierwotnym brzmieniu tego artykułu była mowa o zasadach tworzenia funduszów, w tym funduszu zasadniczego, funduszu z aktualizacji wyceny i zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Teraz jest zapis, że chodzi o zasady tworzenia oraz zmian stanu funduszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#JanuszSobieszczański">Wobec tego zadam drugie pytanie. Czy to nowe sformułowanie, które zostało przez Komisję przyjęte, gwarantuje utrzymanie zakładowego funduszu świadczeń socjalnych w uczelniach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#JerzyBłażejowski">Art. 146 stanowi, że dla pracowników uczelni publicznych tworzy się odpis na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych w wysokości 6,5 proc. Planowanych przez uczelnie rocznych wynagrodzeń osobowych. I to jest jasno określone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#AntoniStryjewski">Czy w takim układzie zapis, który przed chwilą został przyjęty na wniosek rządu, stanowi rzeczywistą dyspozycję dla ministra do wydania rozporządzenia, które będzie regulowało zasady kreowania i funkcjonowanie funduszu świadczeń socjalnych? Sama liczba mnoga, że chodzi o fundusze, może dużo oznaczać, ale może też nic nie oznaczać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#RyszardHayn">Przed chwilą był cytowany artykuł, w którym jest to wyraźnie napisane. Czy zdaniem pana posła należy to znowu tu wpisywać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#AntoniStryjewski">Chodzi oto, że w art. 96 dajemy dyspozycję Radzie Ministrów do wydania rozporządzenia. Jeżeli w tej dyspozycji nie będzie wskazane, że dotyczy to również funduszu socjalnego, to art. 146 opisuje tylko pewną ogólną zasadę tworzenia tego funduszu. W związku z tym jedno nie ma nic wspólnego z drugim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#RyszardHayn">Panie pośle, po pierwsze, podkomisja przyjęła zapis w takim kształcie w obecności również przedstawicieli związków zawodowych. Po drugie, mamy teraz nowy zapis. Przedstawiciele związków zawodowych nie protestują, ponieważ mamy cytowany zapis art. 146. Czy jest jeszcze jakaś dodatkowa potrzeba dopisywania czegokolwiek? Nie piszemy wszędzie o wszystkim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#WandaSokolewicz">Akt podstawowy, jakim jest rozporządzenie, nie może być sprzeczny z tą ustawą ani z żadną inną regulującą sprawy finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#RyszardHayn">Czy są inne uwagi do treści artykułu 98a? Nie ma. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 98. Czy są uwagi do art. 99?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#ZbigniewJacynaOnyszkiewicz">Chciałbym zaproponować do art. 99 dwie poprawki. Proponuję skreślenie z wyliczania, kim są nauczyciele akademiccy, pkt 3: „pracownicy naukowi”. To w przeszłości prowadziło do patologii, ponieważ byli w uczelniach profesorowie, którzy przez kilkanaście lat nie prowadzili zajęć dydaktycznych. Ponadto prowadziło to do silnej nierówności w przebiegu kariery naukowej. Wyobraźmy sobie, że mamy dwóch doktorów, którzy przyjmowani są na stanowisko adiunkta: jeden - na stanowisko pracownika naukowego, a drugi - na stanowisko pracownika naukowo-dydaktycznego. Kariera tego pierwszego będzie przebiegać znacznie szybciej, zwłaszcza jeżeli będzie pracował w dobrym laboratorium, a nie będzie prowadził zajęć dydaktycznych; może tez bez trudu wyjeżdżać na staże zagraniczne. Poza tym istnieje system urlopowania pracowników naukowo-dydaktycznych oraz jest możliwość czasowego ograniczenia zajęć dydaktycznych decyzją rady wydziału czy rektora. Uważam, że taki zapis jest niepotrzebny i prowadzi do rozbijania środowiska naukowego. Proponuję także wykreślenie z art. 99 punktu 4, w którym do nauczycieli akademickich zalicza się dyplomowanych pracowników bibliotecznych oraz dyplomowanych pracowników dokumentacji i informacji naukowej. Ten wniosek jest poparty przez senaty kilku uczelni wyższych, m.in. przez Senat Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. To wprowadza pewną nierówność między pracownikami, którzy zajmują się informatyką, a pracownikami bibliotecznymi. To także rozbija środowisko. Nie należy włączać pracowników bibliotecznych do grona nauczycieli akademickich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#MariaNowak">Popieram poprawkę zgłoszoną przez pana posła Zbigniewa Jacynę-Onyszkiewicza i zgładzam się całkowicie z jego argumentacją. Chcę tylko dopowiedzieć, że chcemy dostosować ustawę - Prawo o szkolnictwie wyższym do ustaleń Deklaracji Bolońskiej, o czym już tutaj mówiliśmy niejednokrotnie. W Deklaracji Bolońskiej stwierdza się, że pracownicy naukowi powinni łączyć swoją pracę naukową i badawczą z dydaktyką, aby przekazywać studentom wiedzę zdobytą w trakcie prac naukowych. Jest w pełni zasadne, aby skreślić w art. 99 pkt 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#AntoniStryjewski">Popieram skreślenie wskazanego punktu 3, ale mam wątpliwość co do treści punktu 4, gdzie jest mowa o dyplomowanych pracownikach bibliotecznych i dyplomowanych pracownikach dokumentacji i informatyzacji naukowej. Zwracam uwagę, że w strukturze różnych uczelni są różne instytucje zatrudniające pracowników obsługujących studentów. Są to m.in. pracownicy ogrodów botanicznych, muzeów, obserwatoriów i stacji naukowych. Wydzielenie tylko jednej grupy pracowników obsługi, jakimi są pracownicy biblioteczni i pracownicy informacji naukowej, jest wątpliwe. Proponowałbym uwzględnić w tym zapisie także wymienionych przeze mnie pracowników i miałby on wtedy następujące brzmienie: „kwalifikowani pracownicy bibliotek, dokumentacji i informacji naukowej, muzeów, ogrodów botanicznych, obserwatoriów i stacji naukowych”. Ci pracownicy także prowadzą zajęcia dydaktyczne ze studentami. Jeżeli chodzi o propozycję odnoszącą się do punktu 3, chcę zwrócić uwagę, że w art. 98 wyraźnie się stwierdza, że „pracownikami uczelni są nauczyciele akademiccy oraz pracownicy niebędący nauczycielami akademickimi”, czyli są to pracownicy, którzy uczą, i pracownicy, którzy nie uczą. Nie oznacza to, że uczelnie nie mają prawa zatrudniać ludzi zajmujących się wyłącznie nauką i badaniami. Oczywiście mogą, ale tacy pracownicy nie będą zatrudniania na etatach nauczycieli akademickich. I to jest logiczne rozróżnienie wynikające z art. 98.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#TadeuszSzulc">Bardzo wiele czasu poświęciliśmy tej sprawie. Wydawało mi się, że wszyscy zrozumieliśmy, iż jest potrzeba zatrudnienia w uczelniach pracowników naukowych. To było i jest, nikomu to dotychczas nie przeszkadzało i nie przeszkadza. Jeżeli mówimy o tym, że osoba, która jest zatrudniona jako pracownik naukowy, ma inne możliwości i szanse, to natychmiast możemy podać przykład Polskiej Akademii Nauki i resortowych jednostek badawczo-rozwojowych, gdzie wszyscy zatrudnieni są pracownikami naukowymi, a my jako nauczyciele akademiccy, ubiegając się o stopnie i tytuły naukowe w tej samej Centralnej Komisji, z powodzeniem rywalizujemy z nimi o te stopnie. Proszę zwrócić uwagę, że znajdujemy się w obecnie w specjalnym okresie historycznym, kiedy trwa stały przepływ ludzi z edukacji do przemysłu i do nauki, a następnie znowu powrót, do edukacji. Chcemy, żeby pracownicy naukowi PAN wykładali na uczelniach wyższych. Nie ma więc żadnych merytorycznych przesłanek, które przemawiałyby za tym, że na uczelniach nie ma być pracowników naukowych w gronie nauczycieli akademickich. Proszę udać się za naszą zachodnią granicę, aby przekonać się, że tam pracownicy wysoko kwalifikowani są delegowani do zakładów, które prowadzą uczelnie, a później ci pracownicy wracają. Jeżeli to nikomu nie przeszkadzało u nas przez tyle lat i nikt tego nie kwestionował, to dlaczego teraz mamy wykreślić pracowników naukowych z grona nauczycieli akademickich? Jeżeli chodzi o poszerzenie zapisu w pkt 4 o innych pracownikach usługowych i pomocniczych pracujących w uczelniach, to informuję, że ci pracownicy mają te uprawnienia już od dawna, tylko nie było to umocowane prawnie. Prosimy o zachowanie tych wszystkich zapisów w art. 99 bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#JanuszSobieszczański">Mam uwagę dotyczącą punktu 4. Otóż chcę powiedzieć, że jeśli chodzi o dyplomowanych pracowników bibliotecznych oraz pracowników dokumentacji i informacji naukowej, to mają oni uprawnienia nabyte i utrwalone od wielu lat w praktyce akademickiej. Oni są bardzo mocno sprzężeni z procesem dydaktycznym. To przemawia za utrzymaniem punktu 4 w art. 99.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#JerzyBłażejowski">Prosiłbym o uwzględnienie faktu, że pracownicy naukowi są obecni i aktywni w naszym życiu akademickim i nie tylko u nas, ale wszędzie w Europie. Czy ich zaliczyć do grupy nauczycieli akademickich, czy do innej grupy to jest jak gdyby inna kwestia. Natomiast wykreślenie ich zupełnie z ustawy o szkolnictwie wyższym być może będzie oznaczało, że taka grupa zniknie, czego nie ma nigdzie na świecie. Takie wykreślenie byłoby niewłaściwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#RyszardHayn">Została zgłoszona formalnie poprawka o skreślenie punktu 3 i punktu 4 w art. 99, proponowana przez pana posła Zbigniewa Jacynę-Onyszkiewicza. Były też wyrażone różne opinie na ten temat. Będziemy głosowali za skreśleniem punktu 3 i osobno za skreśleniem punktu 4. Kto jest za skreśleniem punktu 3 w art. 99? Stwierdzam, że Komisja 7 głosami, przy 6 przeciwnych i 5 wstrzymujących się, przyjęła tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#DanutaGrabowska">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#RyszardHayn">Kto jest za skreśleniem punktu 4 w art. 99? Stwierdzam, że Komisja, przy 6 głosach za, 13 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, odrzuciła tę poprawkę. Pan poseł Antoni Stryjewski proponował poszerzenie zapisu punktu 4. Czy pan poseł zgłasza to jako wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#AntoniStryjewski">Tak. Punkt 4 w art. 99 miałby następujące brzmienie: „kwalifikowani pracownicy bibliotek, dokumentacji i informacji naukowej, muzeów, ogrodów botanicznych, obserwatoriów i stacji naukowych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#RyszardHayn">Kto jest za przyjęciem tej poprawki? Stwierdzam, że Komisja, przy 1 głosie za, 9 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, odrzuciła tę poprawkę. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 100. Czy są uwagi do ust. 1? Nie ma uwag. Czy są uwagi do art. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#MirosławKrajewskiniez">W zasadzie chciałem zgłosić tę uwagę do art. 119 i wyjaśniam, dlaczego zgłaszam ją teraz, przy omawianiu art. 100. Dzisiaj otrzymaliśmy ekspertyzę w sprawie zgodności z konstytucją i Kodeksem pracy art. 119 i art. 241 projektu ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym. Chciałbym przywołać jeszcze inną opinię prawną, o której będę mówił przy omawianiu art. 119. W tym miejscu chcę postawić pewną tezę i konkretny wniosek, bo uważam, iż ust. 2 w art. 100, który stanowi, że: „Nauczyciel akademicki może pozostawać w tym samym czasie w stosunku pracy tylko w jednym podstawowym miejscu pracy” jest w założeniu ideowym słuszny. Natomiast takie brzmienie przepisu, które jest kompatybilne z art. 119, według mnie jest przepisem niekonstytucyjnym. Dla uzasadnienia takiej tezy chcę przywołać wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23 czerwca 1999 r., który odnosi się do kwestii wolności wyboru rodzaju pracy w aspekcie kwalifikacyjnym, do kwestii wolności wyboru pracodawcy, czyli w aspekcie podmiotowym, a także do kwestii wolności decydowania przez pracownika o miejscu zatrudnienia w aspekcie przestrzennym. W tym wyroku czytamy, że swoboda wyboru pracodawcy oznacza „nie tylko możliwość zmiany zatrudnienia, ale również pozostawania w tym samym czasie w innym stosunku pracy”. Te rozstrzygnięcia zostały powtórzone w orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego na okoliczność innej sprawy z 21 maja 2002 r., w którym Trybunał podtrzymał tezę o szerokim zakresie zasady wolności pracy i wskazał na te same jej elementy jak w przywołanym przeze mnie wyroku Trybunału z 1999 r. W tym kontekście trzeba przypomnieć również wykreślenie stosownego artykułu z Kodeksu pracy. Będziemy o tym mówić przy rozpatrywaniu art. 119. Zachodzi potrzeba ustosunkowania się nie tylko do tej ekspertyzy, którą dzisiaj otrzymaliśmy, ale również do ekspertyzy wykonanej przez znanego, żeby nie używać słowa wybitnego, konstytucjonalisty pana prof. Mirosława Granata, który uważa, że art. 119 jest niekonstytucyjny. Ponieważ w art. 100 ust. 2 występuje po raz pierwszy w ustawie ta sprawa, która jest kwestionowana przez eksperta wymienionego przeze mnie, składam wniosek, aby na podstawie wskazanych rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego nie przyjmować takich niekonstytucyjnych przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#FranciszekPotulski">Chciałby bronić zapisu w ust. 2 art. 100, bo wydaje mi się, że użyte tu określenie „podstawowe miejsce pracy” ma nieco inny charakter i wiąże się z przywilejami, wynikającymi z określonych stosunków pracy. Orzeczenia, o których mówił pan poseł Mirosław Krajewski, nic do tego nie mają. Mogę być pracownikiem 10, a nawet 100 uczelni, jeżeli dam radę, ale to nie oznacza, że w każdej z nich, a co najmniej w jednej z nich, muszę mieć specjalne czy szczególne warunki zatrudnienia, czyli ma to być dla mnie podstawowe miejsce pracy. W moim najgłębszym przekonaniu ten zapis jest szczególnie potrzebny uczelniom niepublicznym. Zbliża się niż demograficzny, nastąpi nieuchronne ograniczenie zasięgu działalności tych uczelni i jeżeli dzisiaj nie doprowadzą do tego, że dla części zatrudnionej tam kadry te uczelnie będą podstawowym miejscem pracy, to - moim zdaniem - podcinają gałąź, na której siedzą. Wcześniej czy później, dojdzie do tego, że tych uczelni nie będzie, bo dzisiaj pracownik nic nie traci, jeśli zniknie czy zbankrutuje uczelnia niepubliczna. On po prostu wróci do swojego podstawowego miejsca pracy, tj. tam, gdzie ma zapewnione specjalne warunki zatrudnienia. Moim zdaniem, jest to kluczowy zapis tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#JózefSzabłowski">Nie jestem przekonany o tym, że uczelnie niepubliczne będą likwidowane, bo mamy oficjalne dane, z których wynika, iż uczelnie niepubliczne przyjęły w ostatnim raku akademickim o 30 tysięcy studentów więcej niż w roku poprzednim. Przesądzanie o tym, że one będą likwidowane, działa medialnie na niekorzyść tych uczelni. Mam też ekspertyzę prawną o następującej treści: „W myśl art. 31 ust. 3 Konstytucji ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej”. Moralność publiczna tu w grę nie wchodzi ani też żaden z tych wymienionych elementów i w związku z tym ograniczenia, które są proponowane w art. 119 i w art. 119a są według ekspertyz sprzeczne z konstytucją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#RyszardHayn">Proponowałbym, abyśmy teraz nie przelicytowywali się ekspertyzami, ponieważ każdy, kto się tym interesuje, może znaleźć dostatecznie dużo ekspertyz. Możemy zamówić jeszcze dalsze, które będą w swoich konkluzjach różne. Dzisiaj możemy ten przepis tylko przyjąć albo go nie przyjąć i potem oczekiwać na wynik, bo to i tak trafi do Trybunału Konstytucyjnego, ponieważ jest to problem tak poważnie nabrzmiały, że niczego się nie rozstrzygnie bez orzeczenia Trybunału. Ekspertyz mamy już kilka i one są dokładnie rozbieżne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#AntoniStryjewski">Proponuję, aby w ust. 2 art. 100 wykreślić jedno słowo „podstawowym”, czyli ten fragment zapisu będzie miał brzmienie: „tylko w jednym miejscu pracy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#WandaSokolewicz">To jest dopiero niekonstytucyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#AntoniStryjewski">Spokojnie, proszę państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#RyszardHayn">Panie pośle, niech pan już nie uspokaja sali, tylko niech pan uzasadni swoją propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#AntoniStryjewski">Patologią całego systemu edukacji wyższej była wieloetatowość i szerokie zatrudnianie się nauczycieli akademickich w różnych uczelniach publicznych i niepublicznych. W celu wyrugowania tego z życia publicznego trzeba to określić jednoznacznie. Nie oznacza to, że gdy nauczyciel akademicki jest zatrudniony przez uczelnię macierzystą, nie może zatrudniać się dodatkowo. Powinno się to jednak odbywać w obrębie jednego etatu i w jednej uczelni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#DanutaGrabowska">Tą ważną i obszerną ekspertyzę dotyczącą art. 119 otrzymaliśmy dzisiaj i nie było czasu, aby się w nią wgłębiać i odnieść ją do przepisów proponowanych w projekcie ustawy. Gdybyśmy dzisiaj mieli rozpatrywać art. 119, to jako jego autorka chcę prosić, abyśmy go jeszcze nie omawiali. Proponuję, aby się dokładnie zapoznać z tą ekspertyzą, która mówi o konstytucyjności bądź nie konstytucyjności poszczególnych zapisów, chociaż - jak się okazuje - każdy czyta to, co jest bliższe jego przekonaniom. Ekspertyza mówi o tym, jakich zakazów my mimo wszystko - biorąc pod uwagę dobro publiczne - nie stosujemy. Proponuję, aby zastanowić się, co zrobić z tym przepisem w art. 119, co w nim zmienić i proszę mi nie odmawiać prawa do wniesienia autopoprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#RyszardHayn">Sądzę, że także nie powinniśmy dziś omawiać ust. 2 w art. 100, chyba że dojdziemy do wniosku, że są to dwie różne kwestie. Proszę o opinię Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#WandaSokolewicz">Art. 100 ust. 2 byłby wówczas niekonstytucyjny, gdyby dotyczył w ogóle zakazu łączenia w tym samym czasie stosunku pracy w różnych miejscach zatrudnienia. Ekspertyza poświęcona analizie treści art. 119 dotyczy wyłącznie tego zapisu, który mówi, że podjęcie zatrudnienia w więcej niż w jednym dodatkowym miejscu pracy albo podjęcia działalności gospodarczej może spowodować wygaśnięcie stosunku pracy w podstawowym miejscu pracy z mocy prawa. Ekspertyza dotyczy tego, że nie można w myśl konstytucji od razu stosować tak silnego środka, jakim jest wygaśnięcie stosunku pracy z mocy prawa. Ekspertyza dopuszcza jednak tego rodzaju rozwiązania, powołując się na orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego, gdzie dopuszcza się stosowanie pewnego rodzaju ograniczeń, byleby te ograniczenia były wyważone i proporcjonalne. A zatem w art. 119 dopuszczona jest możliwość wygaśnięcia stosunku pracy, ale nie z mocy prawa. Tego dotyczy ekspertyza. W naszym najgłębszym przekonaniu art. 100 ust. 2 z tym zapisem „w jednym podstawowym miejscu pracy” nie jest niekonstytucyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#TadeuszSzulc">Potwierdzam to, o czym mówiła pani posłanka Danuta Grabowska, że każdą ekspertyzę można interpretować tak, jak się chce. Moim zdaniem, nieuprawniona jest interpretacja pana posła Mirosława Krajewskiego. Przeczytałem ekspertyzę i potwierdzam to, o czym mówi pani mecenas. Art. 100 ust. 2 nijak się ma do ekspertyzy i nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy nad nim procedowali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#MirosławKrajewskiniez">Jako zgłaszający ten najdalej idący wniosek chcę powiedzieć, że wybitni znawcy prawa pracy nie rozróżniają - wobec uchylenia art. 101 Kodeksu pracy - pojęcia „podstawowe miejsce pracy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że pan poseł jest za skreśleniem ust. 2 w art. 100.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#MirosławKrajewskiniez">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#RyszardHayn">Poddaję ten wniosek pod głosowanie. Stwierdzam, że Komisja, przy 1 głosie za, 14 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, odrzuciła wniosek o skreślenie ust. 2 w art. 100. Pan poseł Antoni Stryjewski zaproponował skreślenie w ust. 2 słowa „podstawowym” i pozostanie przy zapisie „tylko w jednym miejscu pracy”. Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Stwierdzam, że Komisja, przy 2 głosach za, 12 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, odrzuciła ten wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#AntoniStryjewski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#RyszardHayn">Czy są uwagi do ust. 3 lub ust. 4? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 100. Czy są uwagi do art. 101?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#AntoniStryjewski">Mam uwagę do ust. 1. W zdaniu wstępnym proponuję wykreślić słowo „naukowi”. Jest to konsekwencja decyzji podjętej przez Komisję w odniesieniu do treści art. 99. Prosiłbym pana przewodniczącego o zlecenie Biuru Legislacyjnemu dokonania wyczyszczania ustawy z punktu widzenia przyjętej przez Komisję decyzji w odniesieniu do art. 99, tzn. skreślenia pracowników naukowych z grupy nauczycieli akademickich. W ust. 1 art. 101 wymienia się pracowników naukowo-dydaktycznych w kolejności zajmowanych stanowisk. Wnoszę, aby wykreślić z tego wykazu stanowisko profesora wizytującego, a na to miejsce wpisać stanowisko docenta. Uzasadniam to tym, że profesor wizytujący jest pracownikiem innej uczelni albo jakiegoś innego ośrodka naukowego. Jeżeli uczelnia chce go zatrudnić, a ten człowiek jest kompetentny, to staje się on poprzez stosunek pracy pracownikiem uczelni i będzie nauczycielem akademickim naukowo-dydaktycznym albo dydaktycznym. W związku z tym nie ma potrzeby tworzyć nowej generacji tzw. profesorów wizytujących, bo na podstawie obowiązującego prawa można zatrudnić tego człowieka na którymś z wymienionych tu stanowisk. Natomiast stanowisko docenta może się pojawić dwukrotnie w naszym projekcie ustawy i będę o to wnosił przy omawianiu ust. 2, bo może on być zarówno pracownikiem naukowo-dydaktycznym, jak i pracownikiem dydaktycznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#RyszardHayn">Panie pośle, mówimy o ust. 1, a docenta tu się nie wymienia. Proszę nie wprowadzać dodatkowych pojęć do tego ustępu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#AntoniStryjewski">Proszę nie żądać ode mnie czegoś, co nie leży w kompetencji przewodniczącego. Ja jako poseł wnoszę o to, aby wprowadzić do zapisu ust. 1, zamiast stanowiska profesora wizytującego, stanowisko docenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#RyszardHayn">Przepraszam, sądziłem, że chce pan już omawiać ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#AntoniStryjewski">Docent w hierarchii kariery zawodowej jest między profesorem nadzwyczajnym a adiunktem, czyli ma już pewne osiągnięcia naukowe i dydaktyczne i może być pracownikiem naukowo-dydaktycznym. Moja poprawka dotyczy ust. 1, ale chciałem zapowiedzieć, że docenta będę proponował wpisać także w ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#RyszardHayn">O docencie mowa jest w ust. 4 art. 101.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#AntoniStryjewski">Wiem o tym, ale konsekwencją przyjęcia moich propozycji będzie skreślenie ust. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#RyszardHayn">Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę panu posłowi, że w art. 101 nie ma mowy o nauczycielach akademickich, tylko mówi się o pracownikach naukowo-dydaktycznych i naukowych. Nie bardzo rozumiem, dlaczego pan chce wykreślić z tego artykułu pracowników naukowych. Czyżby pan uważał, że pracownicy naukowi w ogóle nie mają być zatrudniani w uczelni? Są pracownicy instytutów Polskiej Akademii Nauk i innych instytutów, np. badawczo-rozwojowych. Jak pan sobie wyobraża pozbawianie ich praw do zatrudniania się w uczelniach? Taka jest moja uwaga w dyskusji, ponieważ uważam, że to jest bezsensowne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#AntoniStryjewski">Zwracam uwagę, że my w art. 101 mówimy o pracownikach naukowo-badawczych, bo pracowników naukowych już wykreśliliśmy w art. 99 z grupy nauczycieli akademickich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#RyszardHayn">Tutaj nie ma mowy o nauczycielach akademickich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#DanutaGrabowska">Jestem zdecydowanie przeciwna wykreślaniu z art. 101 pracowników naukowych, bo nie bardzo pojmuję, jak ma się art. 99 do art. 101. Otóż w art. 99 jest zapis, że nauczycielami akademickimi są - i dalej wymienia się, kto jest nauczycielem akademickim. Tu - niestety ubolewam nad tym - w głosowaniu jednym głosem zdecydowano o wykreśleniu tego, co tam było zapisane, a mianowicie zaliczenie pracowników naukowych do grupy nauczycieli akademickich. Jest jednak wniosek mniejszości w tej sprawie. To nie ma nic do rzeczy w kontekście art. 101, gdzie jest mowa o pracownikach naukowo-dydaktycznych i dydaktycznych. Jestem przeciwna wnioskowi pana posła Antoniego Stryjewskiego, a także następnemu wnioskowi, już zapowiedzianemu, do ust. 2 w art. 101. Proszę o niewprowadzanie zmian do art. 101.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#WandaSokolewicz">W wyniku skreślenia w art. 99 pracowników naukowych z wykazu nauczycieli akademickich powstaje zamieszanie nie tylko w omawianych artykułach, ale w całej ustawie. Podzielam uwagi, wyrażone przez pana przewodniczącego i panią posłankę Danutę Grabowską o tym, co będzie w sytuacji, kiedy uczelnia chce zatrudnić pracownika naukowego, np. Polskiej Akademii Nauk, na stanowisko profesora. Trzeba byłoby w instytutach naukowych pozmieniać stopnie i tytuły naukowe zatrudnionych tam pracowników, aby umożliwić im zatrudnianie się w uczelniach. Powstaje problem, że ci pracownicy stricte naukowi mogliby być zatrudnieni w uczelniach nie w ramach stosunku pracy, tylko wyłącznie na umowę-zlecenie lub jakąkolwiek inną. Powstaje tu zamieszanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#FranciszekPotulski">Zwracam się do pana posła Antoniego Stryjewskiego z taką uwagą, że właśnie w wyniku przyjęcia w art. 99 zapisu, iż pracownicy naukowi nie będą nauczycielami akademickimi, to w art. 101 muszą być oni wymienieni. W przeciwnym razie na uczelniach nie byłoby tej kategorii pracowników. Rozumiem, że w art. 101 pracownicy naukowi są zaliczeni do pracowników uczelni, chociaż wcześniej nie zakwalifikowaliśmy ich do grupy nauczycieli akademickich, jeśli nie będą prowadzili zajęć dydaktycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#ZbigniewJacynaOnyszkiewicz">Moim zdaniem jeżeli zatrudniamy na uczelniach np. pracownika naukowego PAN, to w zasadzie powinniśmy tu określić, że może on być albo pracownikiem dydaktycznym, czyli będzie tylko wykładał, albo pracownikiem naukowo-dydaktycznym i wtedy może objąć stanowisko profesora nadzwyczajnego albo profesora zwyczajnego; może też być zatrudniony jako pracownik naukowy albo naukowo-techniczny, bo są takie stanowiska, poza stanowiskami nauczycieli akademickich. I takie rozwiązanie jest poprawne. Jeżeli ktoś chce pracować na uczelni na stanowisku profesora, to musi prowadzić zajęcia i prowadzić badania naukowe. Jeżeli to mu nie odpowiada, to są instytuty naukowe i naukowo-badawcze, gdzie może pracować. To jest bardzo ważny artykuł naszej ustawy, bo zmieniamy tu strukturę działania uczelni. To jest szczególnie drażliwy problem i prosiłbym o bardzo ostrożne procedowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#MariaNowak">Pracownik naukowy podejmuje pracę na uczelni, aby nadal prowadzić badania naukowe, ale zarazem prowadzić zajęcia dydaktyczne, bo chyba po to uczelnia pozyskuje tak wysokiej klasy fachowca, specjalistę, profesora, aby pod jego nadzorem były prowadzone badania przez studentów czy doktorantów. Jeszcze raz powołam się na tekst Deklaracji Bolońskiej - tzw. Wielkiej Karty Bolońskiej - gdzie w dwóch miejscach jest napisane: „Nauczanie i badanie nie mogą być rozdzielone”. I dalej: „Zatrudnianie nauczycieli i regulacja ich statusu muszą uwzględniać zasadę, że badania są nierozłączne z nauczaniem”. W związku z tym pytam, czy chcemy dostosować się do Deklaracji Bolońskiej, czy nie. Moim zdaniem, pracownik naukowy jest potrzebny uczelni, aby swoje doświadczenia i swoją wiedzę przekazywał studentom i doktorom. Prosiłabym, aby ktoś, kto zna stosunki na uczelniach, wytłumaczył mi, czym naukowiec przychodzący z PAN będzie się zajmował na uczelni. Czy tylko i wyłącznie badaniami? To byłoby jakieś nieporozumienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#JerzyBłażejowski">Taka kategoria pracowników naukowych funkcjonuje wszędzie w uczelniach. Oczywiście uczelnie, szczególnie duże, są miejscem, gdzie nauka harmonizuje w pełni z edukacją, bo inaczej tej edukacji nie można byłoby dobrze prowadzić. Być może nie byłoby żadnej kwestii, gdyby nie to, że są ustalone pensa dydaktyczne dla pracowników naukowo-dydaktycznych. Każda osoba, która pracuje na uczelni, nawet naukowo, ma w jakiś sposób uczestniczyć w dydaktyce, a więc prowadzi doktorantów, a często także magistrantów. Są to osoby, które bardzo dobrze sprawują się w działalności naukowej, lepiej niż inni; może gorzej jest z ich umiejętnościami dydaktycznymi. W związku z tym chodziłoby o to, żeby stworzyć taką kategorię pracowników naukowych uczelni, którzy mając umiejętności do prowadzenia badań naukowych, będą lepiej wykorzystani w tej zaawansowanej edukacji i także w jakimś zakresie w dydaktyce. Dla pracowników naukowo-dydaktycznych jest określone pensum dydaktyczne i dlatego jest rozróżnienie tych dwóch kategorii pracowników. Tego rodzaju kategoria pracowników funkcjonuje wszędzie na świecie. Są to pracownicy, którzy mają sukcesy w badaniach naukowych, a przede wszystkim sukcesy w zdobywaniu pieniędzy na te badania. I taka kategoria pracowników pojawi się także u nas, bo coraz więcej jest projektów badawczych, z których finansowania można pokrywać nawet pensje tych osób. Stworzenie warunków do powstania takiej kategorii pracowników jest potrzebne po to, aby takie możliwości były w przyszłości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#TadeuszSzulc">Bardzo źle się stało, że wykreślono z art. 99 grupę pracowników naukowych z grona nauczycieli akademickich. Dziękujemy pani posłance Danucie Grabowskiej za zgłoszenie wniosku mniejszości w tej sprawie. Nie rozumiem wypowiedzi pani posłanki Marii Nowak, bo jeśli pani dokładnie i literalnie przeczyta Deklarację Bolońską, to zauważy pani, że jest tam wyraźnie napisane, iż nauczyciela akademickiego obowiązuje jedno i drugie, tzn. prowadzenie zajęć dydaktycznych i pracy naukowej. Nie wyklucza to możliwości, że są na uczelni pracownicy, którzy prowadzą tylko badania. Uczestniczyłem w V i VI Programie Ramowym i prowadzonych w ramach tych programów badaniach. Przy realizacji tych programów zatrudniamy profesorów nie tylko z Polski, ale i z zagranicy, którzy przyjeżdżają do nas i będą tu pracowali. Jeżeli ten zapis zostanie zmieniony, to zatrudnimy ich na stanowiskach technicznych, a więc będzie to np. starszy laborant, bo do tego prowadzi proponowana teraz konstrukcja. Moim zdaniem, słowa „i naukowi” powinno się wykreślić w art. 101, a przywrócić słowa „pracownicy naukowi” w art. 99, aby zaliczyć ich także do nauczycieli akademickich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#RyszardHayn">Przechodzimy do decydowania. Zgłoszony został wniosek, aby w art. 101 w ust. 1 wykreślić słowa „i naukowi”. Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Stwierdzam, że Komisja przy 5 głosach za, 10 przeciwnych i braku wstrzymujących się, odrzuciła ten wniosek. Wynik głosowania oznacza, że ust. 1 w art. 101 pozostaje bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#AntoniStryjewski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#RyszardHayn">Drugi wniosek pana posła Antoniego Stryjewskiego dotyczy skreślenia z listy stanowisk podanej w pkt. 3 ust. 1 art. 101 „profesora wizytującego”. Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Stwierdzam, że Komisja, przy 3 głosach za, 8 przeciwnych i 4 wstrzymujących się, odrzuciła wniosek. Pkt 3 w ust. 1 art. 101 pozostaje bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#AntoniStryjewski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#FranciszekPotulski">Sądzę, że przyda się nam 30 sekund oddechu po tych głosowaniach. Chcę to wykorzystać, aby powiedzieć, że na Uniwersytecie Lwowskim przed wojną było dwóch matematyków. Jeden nazywał się Banach, a drugi - Steinhoff. Ten pierwszy był fatalnym dydaktykiem, studenci nie przychodzili na jego wykłady. Drugi był natomiast jako dydaktyk znakomity. Nazwisko tego pierwszego jest w podręcznikach historii matematyki i jej wybitnych przedstawicieli, a nazwiska tego drugiego tam nie ma. Taka jest różnica w uprawianiu i ocenie działalności dydaktycznej i naukowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#RyszardHayn">Czy są uwagi do ust. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#AntoniStryjewski">Przepraszam, ale ja wnosiłem jeszcze o wprowadzenie na listę stanowisk wymienionych w ust. 1 stanowiska docenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#RyszardHayn">O zatrudnieniu pracowników dydaktycznych na stanowisku docenta jest mowa w ust. 4. Co pan proponuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#AntoniStryjewski">Dodać ust. 3a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#RyszardHayn">Kto jest za wprowadzeniem do art. 101 ust. 3a, o co wnosi pan poseł Antoni Stryjewski? Stwierdzam, że Komisja, przy 4 głosach za, 6 przeciwnych i 4 wstrzymujących się, nie przyjęła tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#AntoniStryjewski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#RyszardHayn">Czy są inne uwagi do ust. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#AntoniStryjewski">Proponuję wpisać przed wymienionym tu stanowiskiem starszego wykładowcy, stanowisko docenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#RyszardHayn">Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Stwierdzam, że Komisja, przy 4 głosach za, 6 przeciwnych i 4 wstrzymujących się, nie przyjęła tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#AntoniStryjewski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#RyszardHayn">Jakie są uwagi do ust. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#ZbigniewJacynaOnyszkiewicz">Wnoszę o skreślenie tego ustępu, dlatego że jego przyjęcie powoduje bardzo niebezpieczną sytuację. Ustawa w obecnej formie generuje 30 różnych wariantów profesorów zwyczajnych, nadzwyczajnych, wizytujących i innych. Taką sytuację uważam za skrajnie patologiczną. Poprawki, jakie wcześniej proponowałem, miały na celu zredukowanie liczby rodzajów profesorów do trzech, czyli 10-krotnie. Mamy teraz profesorów, którzy mogą uczyć i pracować naukowo, takich, którzy mogą pracować tylko naukowo, bo wprowadziliśmy taki zapis w przedostatnim głosowaniu, a teraz wprowadzamy profesorów, którzy mogą tylko uczyć. To jest absurdalny podział. Dlaczego środowisko akademickie ma być tak porozbijane? Nie widzę żadnych powodów merytorycznych, które by to uzasadniały. Dlatego wnoszę o wykreślenie tego ustępu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#AntoniStryjewski">Może się okazać, że przy swobodnej interpretacji tego ust. 3 w kontekście art. 105 profesorami zostaną magistrzy w uczelniach zawodowych. To jest jakiś totalny absurd. Dlatego popieram wniosek o skreślenie ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#RyszardHayn">Poddaję ten wniosek pod głosowanie. Kto jest za jego przyjęciem? Stwierdzam, że Komisja, przy 7 głosach za, 7 głosach przeciwnych i 4 wstrzymujących się, nie przyjęła wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#AntoniStryjewski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#RyszardHayn">Czy są uwagi do ust. 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#AntoniStryjewski">Wnoszę o skreślenie tego ustępu. To jest konsekwencja moich wcześniejszych propozycji o wpisanie w poprzednich dwóch ustępach stanowiska docenta. Te propozycje zostały odrzucone w głosowaniach. Czy jest możliwe, gdyby moje wnioski mniejszości zostały przyjęte przez Sejm, automatyczne skreślenie ust. 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#RyszardHayn">Czego pan oczekuje? Czy Biuro Legislacyjne ma wymyślić sposób takiego prezentowania pańskich poprawek podczas drugiego czytania, aby w przypadku ich przyjęcia powodowały dalsze zmiany w ustawie? Proszę się zastanowić i złożyć wniosek, a wtedy będziemy głosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#WandaSokolewicz">Wyjaśniam panu posłowi, że automatycznie będzie skreślony ust. 4 tylko w przypadku przyjęcia pana poprawki w art. 101 ust. 2, dlatego, że w ust. 4 jest mowa o tym, że jeżeli jest ktoś docentem, to jest zatrudniany od razu na stanowisku starszego wykładowcy. Stanowiskiem jest starszy wykładowca, a nie docent.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#RyszardHayn">Co pan w związku z tym proponuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#AntoniStryjewski">W związku z tym wnoszę o skreślenie ust. 4 w art. 101.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#RyszardHayn">Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Stwierdzam, że Komisja, przy 3 głosach za, 8 przeciwnych i 4 wstrzymujących się, odrzuciła ten wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#AntoniStryjewski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#RyszardHayn">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 102.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#ZbigniewJacynaOnyszkiewicz">Przepraszam, ale proponuję jeszcze dodanie w artykule 101 ustępu 4a w brzmieniu: „Pracownikami naukowo-dydaktycznymi mogą być tylko osoby posiadające co najmniej stopień naukowy doktora”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#RyszardHayn">Ponieważ jest to nowość, proszę pana ministra o wyrażenie opinii o tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#TadeuszSzulc">Przyjęliśmy zapis, że jest stanowisko asystenta wśród pracowników naukowo-badawczych, a więc doktor może być zatrudniony na stanowisku asystenta i takie przypadki są.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#RyszardHayn">Jest wniosek, jest stanowisko resortu. Głosujemy. Kto jest za przyjęciem nowego ustępu 4a w art. 101? Stwierdzam, że Komisja, przy 4 głosach za, 11 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, nie przyjęła tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#ZbigniewJacynaOnyszkiewicz">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#RyszardHayn">Pozwolę sobie na wyrażenie takiej dygresji, że podczas głosowania na plenarnej sali sejmowej będziemy mieli głosowanie nad drugą ustawą, złożoną z wniosków mniejszości. To jest prawnie dopuszczalne i nie można tu zgłaszać żadnych wątpliwości. Czy są uwagi do ust. 1 w art. 102? Nie ma uwag. Czy są uwagi do ust. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#ZbigniewJacynaOnyszkiewicz">Proponuję skreślenie tego ustępu. Tu jest mowa o pracownikach naukowych i ich obowiązkach na uczelni, którzy nie mieliby jednak obowiązku uczenia studentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#RyszardHayn">Kto jest za skreśleniem ust. 2 w art. 2. Stwierdzam, że Komisja, przy 5 głosach za, 8 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, nie przyjęła tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#ZbigniewJacynaOnyszkiewicz">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#RyszardHayn">Czy są uwagi do ust. 3? Nie ma. Czy są uwagi do ust. 4? Nie ma uwag. Czy są uwagi do ust. 5?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#ZbigniewJacynaOnyszkiewicz">Uważam, że ten ustęp jest niepotrzebny. On nic nie wnosi, bo każdy pracownik, obojętnie, na jakiej pracuje uczelni, zawsze może zajmować się pracą naukową i tego nie potrzeba objaśniać w ustawie. Proszę o skreślenie tego ustępu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#RyszardHayn">Kto jest za skreśleniem ust. 5 w art. 102? Stwierdzam, że Komisja, przy 5 głosach za, 8 przeciwnych i braku wstrzymujących się, nie przyjęła tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#ZbigniewJacynaOnyszkiewicz">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#RyszardHayn">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 102. Czy są uwagi do art. 103?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#JózefSzabłowski">Chciałbym wskazać na pewien nielogiczny układ; mianowicie w art. 102 w ust. 5 mówi się, że nauczyciele akademiccy…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#RyszardHayn">Panie profesorze, to już jest przyjęte. Trzeba było zgłaszać swoje uwagi wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#JózefSzabłowski">To jest jednak bardzo ważne. Zgłaszałem się do wystąpienia, ale nie zostałem zauważony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#RyszardHayn">Proszę zgłosić swoją uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#JózefSzabłowski">Chodzi o to, że do wyższych szkół zawodowych zostały zaliczone w tej ustawie również szkoły tzw. magisterskie, a na kierunkach magisterskich muszą być prowadzone badania naukowe, ponieważ jest to warunek uzyskania uprawnień przez te szkoły do prowadzenia studiów magisterskich. Chciałem jeszcze wrócić kiedyś przy okazji do dyskusji o szkołach magisterskich, które jednocześnie są szkołami zawodowymi…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#RyszardHayn">Nie będziemy teraz otwierali dyskusji na temat studiów i szkół magisterskich i niemagisterskich. Czy do ust. 2 w art. 103 są uwagi? Nie ma uwag. Czy są uwagi do ust. 3? Nie ma uwag. Jakie są uwagi do art. 104?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#AntoniStryjewski">Zgodnie z art. 99 i poprawką, jaką zgłosiłem, chciałbym wnieść o wprowadzenie tu sformułowania: „kwalifikowani pracownicy bibliotek, dokumentacji i informacji naukowej, muzeów, ogrodów botanicznych”…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#RyszardHayn">To już wcześniej przegłosowaliśmy i pan poseł zgłosił wniosek mniejszości. Umówmy się, że jest to pana posła wniosek mniejszości odnoszący się również do art. 104. Czy są uwagi do art. 105? Jest tu osiem ustępów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#AntoniStryjewski">Tu także jest konsekwencja naszej wcześniejszej dyskusji. Prosiłem o skreślenie słów „profesora wizytującego”, w związku z czym proszę o skreślenie ust. 3 w art. 105.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że jest to uzupełnienie wcześniejszego wniosku mniejszości, zgłoszonego przez pana posła w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#AntoniStryjewski">Z tego powodu, że wnosiłem o wpisanie w art. 101 stanowiska docenta, wnoszę też uzupełnienie zapisu w art. 105, że na stanowisku docenta może być zatrudniona osoba posiadająca stopień naukowy doktora habilitowanego. Chodzi o to, że między stanowiskiem profesora a stanowiskiem adiunkta jest możliwość wpisania stanowiska docenta, czyli człowieka, który ma doktorat i zrobił habilitację, ale jego dorobek naukowy i dydaktyczny jeszcze nie pozwala na przyznanie mu stopnia naukowego docenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#RyszardHayn">Czy zwrócił pan uwagę na ust. 8 w art. 105? Jest tam wyraźnie napisane, że „Na stanowisku docenta może być zatrudniona osoba posiadająca co najmniej stopień naukowy doktora”. Czy to nie wystarcza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#AntoniStryjewski">Jeżeli chodzi o ust. 8, to ja mam swój pomysł i dlatego…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#RyszardHayn">Panie pośle, proszę o propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#AntoniStryjewski">Powtarzam, że wnoszę o to, aby zapis w dodanym ust. 3a brzmiał następująco: „Na stanowisku docenta może być zatrudniona osoba posiadająca stopień naukowy doktora habilitowanego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#RyszardHayn">Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Stwierdzam, że Komisja, przy 1 głosie za, 8 przeciwnych i 5 wstrzymujących się, nie przyjęła tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#AntoniStryjewski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#RyszardHayn">Czy są uwagi do innych ustępów w art. 105?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#AntoniStryjewski">Wnoszę, aby w ust. 4 skreślić słowa „profesora nadzwyczajnego” - chodzi tu o uczelnie morskie - a wpisać słowo „docenta”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#RyszardHayn">Kto jest za przyjęciem tej poprawki? Stwierdzam, że Komisja, przy 1 głosie za, 10 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, nie przyjęła tej poprawki. Czy są inne uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#ZbigniewJacynaOnyszkiewicz">Proponuję taką zmianę w art. 10, aby rozdzielić stanowiska starszego wykładowcy i wykładowcy. Wnoszę o to, aby ust. 7 miał następujące brzmienie: „Na stanowisku pracowników dydaktycznych, o których mowa w art. 101 ust. 2 pkt 2 i pkt 3, może być zatrudniona osoba posiadająca tytuł zawodowy magistra lub równorzędny”. Proponuję też dopisać ust. 7a w następującym brzmieniu: „Na stanowisku starszego wykładowcy, o którym mowa w art. 101 ust. 2 może być zatrudniona osoba posiadająca co najmniej stopień naukowy doktora”. Chodzi o to, aby starszym wykładowcą można było zostać dopiero wówczas, gdy uzyska się stopień naukowy doktora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#RyszardHayn">Jakie jest stanowisko resortu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#TadeuszSzulc">Nie zgadzamy się na taką zmianę i na taki nowy zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#RyszardHayn">Przystępujemy do głosowania. Tu są dwie poprawki. Kto jest za przyjęciem poprawki dotyczącej zmiany ust. 7? Stwierdzam, że Komisja, przy 3 głosach za, 9 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, nie przyjęła tej poprawki. Kto jest za przyjęciem poprawki polegającej na dopisaniu w art. 105 nowego ustępu 7a? Stwierdzam, że Komisja, przy 3 głosach za, 11 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, nie przyjęła tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#ZbigniewJacynaOnyszkiewicz">Zgłaszam wnioski mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#AntoniStryjewski">W ust. 8 w art. 105 proponuję zmienić przywołanie, tzn. zamiast „art. 101 ust. 4” zapisać „art. 101 ust. 2”. Chodzi o to, abyśmy rozróżniali jakby dwie grupy docentów: docentów naukowo-dydaktycznych i docentów dydaktycznych. Docenci naukowo-dydaktyczni mieliby przywilej i obowiązek habilitacji, natomiast docenci dydaktyczni nie musieliby uzyskiwać…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#RyszardHayn">Panie pośle, proszę to doprecyzować. Jakie ma mieć brzmienie według pana ust. 8?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#AntoniStryjewski">„Na stanowisku docenta, o którym mowa w art. 101 ust. 2,”…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#RyszardHayn">W ustępie 2 nie ma mowy o docencie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#AntoniStryjewski">Będzie to sformułowane we wniosku mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#RyszardHayn">Czyli to możemy włączyć do pana wniosków mniejszości jako konsekwencję. I teraz nie musimy tego głosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#DanutaGrabowska">Mam po tej dyskusji o art. 105 i wcześniejszych wypowiedziach pytanie merytoryczne i poddaję je pod rozwagę wszystkich państwa posłów, a zwłaszcza posłów wnioskodawców, zgłaszających różne pomysły poprawek. Jak te wszystkie wnioski mniejszości mają się do tego, o czym mówimy, że jest luką pokoleniową w nauce i uczelniach? Jak młodzi ludzie, bardzo zdolni i ambitni, którzy zostają w uczelniach i znakomicie obronili prace magisterskie, mają robić kariery naukowe, zdobywać stopnie i tytuły naukowe, jeżeli będziemy w taki restrykcyjny sposób pisać tę ustawę? Jakie oni mają szanse na zatrudnienie się w uczelni? Jak te górnolotne deklaracje o ułatwianiu i rozwoju kariery naukowych młodych ludzi mają się do tych zapisów, które są tu zgłaszane jako wnioski mniejszości? Pytam o to wszystkich państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#RyszardHayn">Sądzę, że nie będziemy rozwijali dyskusji nad tą refleksją. Jest to stwierdzenie i niech ono będzie zapisane. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 105. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 106. Jakie są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#ZbigniewJacynaOnyszkiewicz">Chciałbym prosić o wykreślenie tego artykułu i wprowadzenie w to miejsce nowego artykułu, który ma na celu usprawnienie uzyskiwania stopnia doktora habilitowanego. Wiem z własnego wieloletniego doświadczenia, że działalność Centralnej Komisji do spraw Stopni i Tytułów Naukowych jest krytykowana przez środowisko z powodu podejmowania przez tę Komisję wielu nieprawidłowych decyzji. Chodzi mi o usprawnienie działalności centralnej Komisji, bez likwidowania jej, i skrócenie całego cyklu przewodu habilitacyjnego. Proszę o uważne wysłuchanie treści proponowanego przeze mnie artykułu 106. Miałby on następujące brzmienie: „Ust. 1. Centralna Komisja do spraw Stopni i Tytułów Naukowych, zwana dalej Centralną Komisją, nadaje uprawnienia do nadawania stopnia doktora habilitowanego tylko radom wydziałów lub radom innych jednostek organizacyjnych szkół wyższych”. Chodzi o to, aby posłużyć się przykładem krajów zachodnich, w których instytuty naukowe nie mają prawa nadawania stopnia doktora habilitowanego i tytułu profesora. Jest to tylko sprawa uczelni wyższych. Trzeba to wprowadzić u nas, mimo że mamy bardzo dużo doskonałych instytutów badawczych PAN i innych, które mają bardzo dobrą kadrę. „Ust. 2. Przewód habilitacyjny przeprowadza i nadaje stopień doktora habilitowanego rada wydziału lub rada jednostki organizacyjnej uczelni wyższej posiadającej takie uprawnienia nadane przez Centralną Komisję”. „Ust. 3. Czynności przewodu habilitacyjnego określa art. 18 ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule z zakresu sztuki z dnia 13 marca 2003 r. - z wyjątkiem artykułu 19 tej ustawy, który ulega wykreśleniu. Pkt 1 Rada właściwej jednostki organizacyjnej podejmuje uchwałę o powołaniu dwóch recenzentów w przewodzie habilitacyjnym. Kolejnych dwóch recenzentów powołuje Centralna Komisja. Wszyscy recenzenci uczestniczą w przewodzie habilitacyjnym na identycznych prawach. Pkt 2. Uchwała o nadawaniu stopnia doktora habilitowanego staje się prawomocna z chwilą jej podjęcia, bez konieczności zatwierdzania jej przez Centralną Komisję. Pkt 3. Recenzenci powołani przez Centralną Komisję sporządzają dla niej opinię o przebiegu przewodu habilitacyjnego. Pkt 4. Z dniem uzyskania trzeciej negatywnej opinii o przewodzie habilitacyjnym lub postępowaniu o nadaniu tytułu profesora, przeprowadzonych przez radę jednostki organizacyjnej w okresie sześciu lat, jednostka ta traci prawo nadawania stopnia doktora habilitowanego na okres trzech lat. Po upływie tego okresu dana jednostka odzyskuje prawo do nadawania tytułu doktora habilitowanego z mocy prawa”. Dlaczego uważam, że taki projekt zmian jest bardzo istotny? Dlatego, że obecnie Centralna Komisja zatwierdza stopień doktora habilitowanego, nadany przez określoną jednostkę organizacyjną wyższej uczelni czy instytutu, na podstawie protokołów, które otrzymuje. Taki protokół jest zawsze pewną karykaturą przebiegu przewodu habilitacyjnego…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#RyszardHayn">Przepraszam, ale my mówimy w art. 106 o zatrudnianiu na określonych stanowiskach, a nie ma tu mowy o procedurze habilitacji. Zwracam uwagę, że to może być dyskutowane - ja też jestem zwolennikiem złagodzenia tych przepisów - ale nie w tym momencie i nie w tym miejscu i chyba się pan profesor ze mną zgodzi. Odłóżmy tę dyskusję o złagodzeniu całej procedury habilitacyjnej do momentu, kiedy będziemy omawiali końcowe przepisy ustawy, w których są różne rozwiązania przejściowe i dodatkowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#ZbigniewJacynaOnyszkiewicz">Dziękuję za tę sugestię. Proszę mi powiedzieć, kiedy mogę wrócić do tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#RyszardHayn">To są ostatnie artykuły ustawy. Jestem tym zainteresowany, bo też będę miał pewne propozycje. Proponuję, abyśmy jednak omówili treść art. 106 według przedłożenia podkomisji. Czy są uwagi do ust. 1 w art. 106?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#AntoniStryjewski">Jestem przeciwny temu, żeby łagodzić rygory wymagania wobec osób, które mają pracować na stanowisku profesora nadzwyczajnego. Możemy ewentualnie złagodzić rygory wobec osób ubiegających się o stanowisko docenta. Jestem za skreśleniem ust. 1 w art. 106.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#RyszardHayn">Poddaję ten wniosek pod głosowanie. Kto jest za jego przyjęciem, tzn. skreśleniem ust. 1 w art. 106? Stwierdzam, że Komisja, przy 1 głosie za, 11 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, nie przyjęła tego wniosku. Czy są uwagi do ust. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#MirosławKrajewskiniez">Wydaje się, że warunki zatrudnienia osoby, o której mowa w ust. 2, byłyby najprawdopodobniej niewykonalne, gdyby miał być zastosowany art. 106 Kodeksu postępowania administracyjnego. Dlatego uważam, że po słowach „stosuje się odpowiednio” należy dodać słowa: „z tym, że Centralna Komisja do spraw Stopni i Tytułów Naukowych przedstawia swoją opinię w terminie sześciu miesięcy od dnia otrzymania wniosku o wydanie tej opinii”. Centralna Komisja jako organ kolegialny obraduje nie częściej niż raz w miesiącu, wyłączając z tego miesiące wakacyjne. Jeżeli w innym miejscu jest powiedziane, szczególnie w ustawie o stopniach i tytule naukowym, że tę Komisję obowiązuje okres sześciu miesięcy, więc konsekwentnie trzeba wprowadzić to zastrzeżenie. W przeciwnym razie zapis o spełnieniu warunku będzie niewykonalny, jeśli będzie tu tylko odniesienie do kpa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#JózefSmak">Dziękuję panu posłowi, bo to właśnie chciałem przedstawić w imieniu Centralnej Komisji jako prośbę o doprecyzowanie tego ustępu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#StanisławWalicki">Warunki, które określa art. 106 ustawy Kodeks postępowania administracyjnego są bardzo ostre. Jest to dwutygodniowy termin na zgłoszenie opinii. Jednak propozycja wprowadzenia sześciomiesięcznego okresu w skrajny sposób zmierza w odwrotną stronę. Zatrudnienie na stanowisku profesora nadzwyczajnego następuje tylko i wyłącznie na podstawie umowy o pracę i to może być umowa zawarta na czas określony albo nieokreślony. Zwłoka sześciu miesięcy, która byłaby konieczna przy podjęciu decyzji o tym, czy dana osoba jest zatrudniana, czy też nie zatrudniana, wykluczałaby w ogóle tę regulację, którą przewiduje art. 106. Wydaje mi się, że właściwym okresem na wypowiedzenie się w tej kwestii powinien być okres jednego miesiąca, i to przy zatrudnianiu na stanowisku dawałoby możliwość realizowania takiej formy zatrudnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#MirosławKrajewskiniez">Centralna Komisja ma się wypowiedzieć, o czym jest mowa w tym ustępie. Wypowiada się nie w trybie administracyjnym, tylko musi uzyskać opinię. Jak uzyska opinię? Musi wyznaczyć co najmniej jednego recenzenta. Jak to może wykonać, skoro zbiera się raz na miesiąc?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#FranciszekPotulski">Rozumiem, że to dotyczy przypadków nadzwyczajnych, tzn. wszystkich tych osób, które nie spełniają warunków określonych w art. 105 ust. 2 i ust. 3. Jeżeli ktoś spełnia te warunki, a ma tytuł naukowy, to nie ma wówczas tych zastrzeżeń, ponieważ jest to rozszerzenie zakresu pewnych możliwości. Wydaje mi się, że termin miesięczny jest jednak za krótki, bo to dotyczy sprawy ważnej - zatrudnienia kogoś, kto nie ma tytułu naukowego. Trzeba się jednak zastanowić, czy okres sześciu miesięcy nie jest zbyt długim okresem z punktu widzenia uczelni i obowiązującej pragmatyki w tym zakresie. Może wprowadzić termin kwartalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#JózefSzabłowski">Moim zdaniem, to będzie system niesprawiedliwy, bo w uczelniach trzeba czasami szybko zatrudnić profesora, także zagranicznego. Czy w tym przypadku musi być opinia Centralnej Komisji? O tym już kiedyś dyskutowaliśmy. Wystarczyłoby dodać w ust. 1 słowa „po uzyskaniu opinii senatu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#JerzyBłażejowski">Art. 106 według mnie otwiera drogę dla doktorów do stanowisk profesorskich. Obecnie tej drogi nie ma. Chcielibyśmy, żeby ta droga na początku była pod jakąś kontrolą. W tej chwili w ustawie jest zapis, że jest taka możliwość, ale tylko za zgodą Centralnej Komisji, a tu jest zapis, że po zasięgnięciu opinii tej komisji. Dotyczy to nie tych pracowników, którzy przyjeżdżają z zewnątrz, bo tam obowiązują inne zasady, tylko naszych doktorów, którzy mają już duży dorobek i którzy byliby zatrudniani na stanowiskach profesorskich, nie mając stopnia doktora habilitowanego. Gdybyśmy nabyli doświadczeń, byłaby to w przyszłości droga - być może - odejścia od habilitacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#RyszardHayn">Mam pytanie do „strony uczelnianej”. Gdyby w ogóle w tym art. 106 - tak, jak mówi pan prof. Józef Szabłowski - nie było tego zastrzeżenia, a decydowałyby tylko uczelnie o nadaniu stopnia na podstawie stwierdzonego dorobku, co byłoby potwierdzone w określonym trybie w statucie, czy może to być jeden z wariantów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#FranciszekPotulski">Być może się mylę, ale jeżeli ktoś ma stopień doktora habilitowanego lub tytuł naukowy, to każda uczelnia - jak mówił pan prof. Józef Szabłowski - może go zatrudnić bez jakichkolwiek opinii. Myśmy się zdecydowali na to, że są dwie drogi awansu i jest tutaj doktorat. Wydaje się, że racja jest po stronie tych, którzy mówią, że ten proces przechodzenia od doktoratu do profesora powinien być w jakiś sposób kontrolowany, zwłaszcza że docelowo, gdyby miało nie być habilitacji, to właśnie Centralna Komisja będzie musiała w większym zakresie interesować się z kolei poziomem doktoratów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#RyszardHayn">Głos ma pan minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#TadeuszSzulc">W ustawie o stopniach i tytule naukowym jest zapis, który mówi o takim opiniowaniu na stanowisko. Nie ma tam tylko terminu wydawania opinii. Proponujemy, żeby zapis z art. 106 ust. 2 przenieść do przepisów końcowych, i tam wprowadzilibyśmy w porozumieniu z Centralną Komisją jakiś sensowny termin wydawania opinii, bo termin w tym przypadku nie musi być tak rygorystycznie ustalany jak w przypadku awansów na tytuł profesora czy na stopień doktora habilitowanego. To przeniesienie dałoby nam możliwość rozwiązania tej kwestii. Trzeba byłoby usunąć z ust. 2 zdanie: „Przepisy art. 106 ustawy Kodeks postępowania administracyjnego stosuje się odpowiednio”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#RyszardHayn">Pytam państwa posłów, czy przychylamy się do tej propozycji, żeby drugie zdanie z ust. 2 art. 106 przenieść do przepisów końcowych, do art. 225? Kto jest za przyjęciem takiego rozwiązania? Stwierdzam, że Komisja 7 głosami, przy 6 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, przyjęła tę propozycję. W ust. 2 art. 106 pozostaje zdanie pierwsze: „Warunkiem zatrudnienia osoby, o której mowa w ust. 1, na stanowisku profesora nadzwyczajnego w uczelni jest uzyskanie opinii Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów Naukowych”. Dla pewności powtórzmy głosowanie tego ustępu. Kto jest za przyjęciem ust. 2 art. 106 po przeniesieniu drugiego zdania w inne miejsce ustawy? Stwierdzam, że Komisja 13 głosami, przy braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, przyjęła ust. 2 art. 106. Ustalamy, że termin wydania opinii zostanie zapisany w art. 225, w przepisach końcowych. Czy są uwagi do ust. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#AntoniStryjewski">Proponuję skreślenie tego ustępu. Stanowisko profesora wiąże się z określonym statusem naukowym. W tym przypadku mówimy o praktyce niezbędnej w uczelni wojskowej, ale jednak doświadczenie generała czy admirała jest czymś innym niż dorobek naukowy. Według mnie można tu mówić np. o starszym wykładowcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#RyszardHayn">Kto jest za przyjęciem wniosku pana posła, żeby z art. 106 wykreślić ust. 3? Stwierdzam, że Komisja, przy 3 głosach za, 10 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, nie przyjęła tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#AntoniStryjewski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#RyszardHayn">Jakie są uwagi do ust. 3a? chodzi tu o zatrudnianie osoby niebędącej obywatelem polskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#JanuszSobieszczański">Proponowałbym wykreślić ust. 3a z art. 106. Moim zdaniem, nie ma rzetelnych i poważnych argumentów, aby różnicować osoby zatrudnione w uczelni na obywateli polskich i obywateli innych krajów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#AntoniStryjewski">Wnoszę o skreślenie tego ustępu, tzn. przejmuję tę poprawkę zgłoszoną przez pana przewodniczącego Janusza Sobieszczańskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#StanisławWalicki">Chciałbym przypomnieć państwu posłom, zwłaszcza tym uczestniczącym w pracach podkomisji nadzwyczajnej, że na ten temat była długa dyskusja. Mówiono m.in. o konieczności pozyskiwania wybitnych uczonych z zagranicy do prowadzenia zajęć i do pracy na polskich uczelniach. Pan prof. Piotr Węgleński i pan prof. Jerzy Woźnicki mówili o swoich marzeniach zatrudniania u nas „noblistów” reprezentujących różne dziedziny nauki. Tak się składa, że większość „noblistów” nie ma habilitacji i wykreślenie tego ustępu - notabene taki zapis jest w obowiązującej ustawie o szkolnictwie wyższym - zmuszałoby władze uczelni albo zainteresowanego do przeprowadzenia procesu nostryfikacji albo też do rezygnowania z podjęcia pracy w polskiej uczelni. Myślę, że rezygnacja z obowiązującej w tym zakresie regulacji prawnej - bo przepis w ust. 3a powtarza przepis z obowiązującej ustawy o szkolnictwie wyższym - przyniosłaby więcej szkody niż pożytku. Jeśli ktoś ma tu wątpliwości, to informuję, że uczeni, którzy przyjeżdżają do nas z krajów byłego ZSRR, mają z reguły habilitację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#RyszardHayn">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Antoniego Stryjewskiego o skreślenie ust. 3a w art. 106. Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Stwierdzam, że Komisja, przy 4 głosach za, 8 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, nie przyjęła tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#AntoniStryjewski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#RyszardHayn">Czy są uwagi do ust. 4? Nie ma uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#AntoniStryjewski">Wnoszę formalnie o skreślenie art. 106.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#RyszardHayn">Kto jest za skreśleniem art. 106? Stwierdzam, że Komisja, przy 3 głosach za, 7 przeciwnych i 3 wstrzymujących się, nie przyjęła tego wniosku. Art. 106 pozostaje bez zmian. Do pana posła Antoniego Stryjewskiego mam prośbę, aby zgłaszał wnioski o odrzucenie całego artykułu nie w momencie, kiedy kończymy procedowanie nad danym artykułem. Jeżeli wniosek byłby przyjęty, to cała nasza praca poszłaby na marne. Proszę to mieć na uwadze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#AntoniStryjewski">Nie wiedziałem, jaki będzie wynik głosowania nad zgłoszonymi do tego artykułu poprawkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-298">
          <u xml:id="u-298.0" who="#RyszardHayn">Czy są uwagi do art. 107? Nie ma uwag. Czy są uwagi do art. 108?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-299">
          <u xml:id="u-299.0" who="#AntoniStryjewski">Chciałbym tu także zgłosić wniosek mniejszości o zatrudnieniu na stanowiskach kwalifikowanych pracowników bibliotek, dokumentacji i informacji naukowej, muzeów, ogrodów botanicznych, stacji naukowych, o co już występowałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-300">
          <u xml:id="u-300.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że chce pan poszerzyć swój wcześniejszy wniosek mniejszości o art. 108 pkt 3, proponując zmiany zgłoszone wcześniej. Czy są inne uwagi? Nie ma. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 108. Przechodzimy do rozpatrzenia artykułów w rozdziale 2 Stosunek pracy pracowników uczelni. Zaczynamy od art. 109 ust. 1. Od razu informuję, że był to jeden z kluczowych tematów w dyskusji w podkomisji o nawiązywaniu stosunku pracy z nauczycielem akademickim. Czy są uwagi do ust. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-301">
          <u xml:id="u-301.0" who="#JanuszSobieszczański">Tu czeka nas podjęcie fundamentalnej decyzji: czy odchodzimy od dotychczasowego modelu zatrudniania, gdzie zasadą podstawową było zatrudnianie w drodze mianowania, i przechodzimy do zupełnie innego systemu, w którym zatrudnienie w drodze mianowania dotyczy tylko bardzo wąskiej grupy, nawet nie wszystkich profesorów. To jest zasadnicza zmiana w funkcjonowaniu szkolnictwa wyższego. Ta propozycja pogłębia podziały, które są naturalnie w środowisku akademickim akceptowane, bo wprowadzane są nowe dodatkowe podziały głęboko różnicujące środowisko. Ponadto stwarza się bardzo wąską elitę, w pewnym sensie superelitę, która będzie pracowała w uczelniach na wyjątkowych prawach. Padło tu już stwierdzenie, że niektóre przepisy służą zachęcaniu uczelni do komercjalizacji. Według mnie ta propozycja, dotycząca zasad zatrudniania, też stwarza sprzyjające warunki do komercjalizacji. W poprzednich dyskusjach stwierdzono, że te rozwiązania i m.in. ewentualne podpisywanie kontraktów jest wprowadzeniem elementów rywalizacji do środowiska akademickiego w uczelniach, czyli elementów konkurencji. Oczekuje się, że w ten sposób sprostamy rywalizacji z uczelniami zagranicznymi. Moim zdaniem, tutaj chyba pomylono sprawy. Chodzi o to, że polskie uczelnie były konkurencyjne na europejskim rynku usług edukacyjnych. Jednak aby utrzymać konkurencyjność polskich uczelni, nie musimy za wszelką cenę w sposób skrajny wprowadzać w naszej uczelni konkurencyjności między jej pracownikami. W samej uczelni powinno być rozsądne połączenie konkurencji, która zawsze występuje w uczelniach i sensownego współdziałania. Poprzez dobre współdziałanie i stwarzanie tzw. systemów sieciowych - gdzie najłatwiej jest znaleźć pracownika, który najlepiej rozwiąże określone zagadnienie - najskuteczniej można budować siłę uczelni. I wtedy może być ona konkurencyjna. W związku z tym proponujemy, aby nadal utrzymać podstawową zasadę zatrudniania pracowników w uczelniach w drodze mianowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-302">
          <u xml:id="u-302.0" who="#FranciszekPotulski">Tę wypowiedź pana przewodniczącego można rozumieć dwojako, bo z jednej strony mówił pan o tym, żeby trochę zmienić zasady zatrudniania w uczelniach, aby nie było to zasklepianie się w utrwalonym systemie, a z drugiej strony poddał pan krytyce próbę odejścia od tego zasklepiania się. Może warto rozważyć przyjęcie formuły, że nawiązanie stosunku pracy z nauczycielem akademickim następuje na podstawie mianowania lub umowy o pracę i nie specyfikować, jakiej grupy czy kategorii pracowników to dotyczy. Może być uczelnia, która zatrudni na podstawie umowy o pracę profesora zwyczajnego, bo tak się umówią, i może być uczelnia, która w statucie zapisze, że na podstawie mianowania zatrudni nawet magistra. Zależałoby to od stopnia przydatności danej osoby i chęci związania jej trwale z uczelnią. Warto się zastanowić, czy w ust. 1 nie zapisać, że zatrudnienie następuje na podstawie mianowania lub umowy o pracę i wykreślić to zastrzeżenie odnoszące się do art. 111 ust. 1. O wszystkim decydowano by w uczelni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-303">
          <u xml:id="u-303.0" who="#RyszardHayn">Jest to, jak rozumiem, wniosek formalny o zmianę zapisu ust. 1 w art. 109. Czy w tej kwestii ktoś chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-304">
          <u xml:id="u-304.0" who="#TadeuszSzulc">Dotykamy bardzo ważnego problemu. Jeżeli chcemy konkurować w sferze edukacji wyższej ze światem i gwardię młodych ludzi robiących doktoraty i habilitację zatrudnić w uczelniach, to proszę mi wierzyć, że nie można dłużej trwać w takim systemie, że wszystkich zatrudniamy w uczelni na wieki wieków amen. W części uczelni niektóre grupy nauczycieli akademickich zapisały sobie w statutach, że obowiązuje okres 45 lat pracy na stanowisku doktora. Musimy to zmienić i nie ma innej możliwości rozwiązania problemu pewnego skostnienia. Trzeba brać pod uwagę i to, że zbliża się do uczelni niż demograficzny, a jeśli chcemy wykorzystać gwardię 30 tysięcy doktorów, tych najzdolniejszych, to jak mamy ich zatrudnić? Musi być rotacja tych, którzy się nie nadają, co nie oznacza, że takie osoby mają być zwalniane z pracy. W uczelni istnieje wiele możliwości, aby pomóc ludziom w znalezieniu im zajęcia. Natomiast przyjęcie zasady utrwalania stanu zatrudnienia zablokuje uczelnie na długie lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-305">
          <u xml:id="u-305.0" who="#RyszardHayn">Jak to tłumaczyć w aspekcie ust. 3 art. 111, gdzie mówi się, że „Mianowanie następuje na czas nieokreślony lub określony”? Oznacza to, że można wyznaczyć tu termin trzech czy pieniu lat i taka decyzja jest zależna tylko od władz uczelni. Jeżeli rektor godzi się na podpisanie takiego mianowania na 45 lat, to jest to jego decyzja, a nie warunek ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-306">
          <u xml:id="u-306.0" who="#TadeuszSzulc">To nie rektor, tylko ciała społeczne w czasach euforii przeforsowały takie statuty, i dzisiaj ponosimy tego konsekwencje. Obecnie obowiązuje zasada mianowania, może nawet z krzywdą dla młodych ludzi. W projekcie tej ustawy proponuje się zawieranie umowy o pracę i to budzi niepokój, ale proszę mi wierzyć, że nikt nie będzie zwalniał dobrego pracownika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-307">
          <u xml:id="u-307.0" who="#RyszardHayn">Jeżeli zapiszemy to, co zaproponował pan poseł Franciszek Porulski, że nawiązanie stosunku pracy z nauczycielem akademickim następuje na podstawie mianowania lub umowy o pracę, to co stoi na przeszkodzie, żeby władze uczelni zajęły takie stanowisko, iż życzą sobie tylko zatrudniania na podstawie umowy o pracę? Czy tu nie chodzi o to, żeby rektorzy mieli wygodny parawan, za którym będą się chowali i mówili, że nie mogą inaczej postępować niż zgodnie z zapisem ustawy? Czy to my, posłowie, mamy być tymi „złymi”, których będzie się obciążało za to, że uchwalili taką ustawę? Przepraszam, że to mówię, ale otrzymuję tego rodzaju liczne sygnały, i powiem wprost: nie chciałbym umierać za mianowanie czy za umowę o pracę tylko dlatego, że kierownictwo uczelni takiej czy innej nie umie zająć zdecydowanego stanowiska. Jeżeli rektor nawiązuje i rozwiązuje stosunek pracy z nauczycielem akademickim, to niech bierze za to odpowiedzialność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-308">
          <u xml:id="u-308.0" who="#AntoniStryjewski">Oceniam podobnie tę sytuację, chcę tylko dodać, że w obecnej ustawie istnieje kilka mechanizmów zabezpieczających przed wadliwymi rozwiązaniami prawnymi dotyczącymi zatrudniania metodą mianowania. To, że przepisy kontrolne nie są wykorzystywane, jest winą społeczności akademickiej, która poprzez kreowanie senatu i władz rektorskich, oraz kreowanie statutu uczelni tak właśnie wadliwie funkcjonuje. Zatrudnianie pracowników prostą metodą etatyzacji grozi wywróceniem systemu, a nie prowadzi do jego uszczelnienia. Proponuję, żeby ten ustęp miał takie brzmienie, jak w ustawie obecnej w art. 85 ust. 1: „Stosunek pracy z nauczycielem akademickim nawiązuje się na podstawie mianowania, chyba że przepis ustawy stanowi inaczej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-309">
          <u xml:id="u-309.0" who="#JerzyOlędzki">Sprawa mianowania jest tutaj rzeczywiście kluczową sprawą. Dyskusje prowadzone obecnie w świecie wskazują na to, że wszelka forma stabilizacji jest podstawową gwarancją wolności akademickiej. Ta podstawowa gwarancja wolności akademickiej jest wobec tego przedmiotem tak zaciekłego sporu i dlatego w projekcie poselskim ustawy o szkolnictwie wyższym proponowaliśmy utrzymanie mianowania jako podstawowej metody zatrudniania. Wiem, że to dobrze nie funkcjonuje, ale jest to teraz u nas stosowane w praktyce wobec blisko 80 proc. nauczycieli akademickich. Źle funkcjonują przede wszystkim oceny mianowanych i na tym polega podstawowy problem, co zrobić, aby te oceny zaczęły dobrze funkcjonować. Trzeba jednak zacząć od mianowania jako zasady podstawowej i dlatego proponowałbym, aby zapisać to następująco: „Na stanowiskach profesora zwyczajnego, profesora nadzwyczajnego, adiunkta oraz starszego wykładowcy zatrudnienie następuje na podstawie mianowania na czas nieokreślony. Na pozostałe stanowiska nauczycieli akademickich zatrudnia się na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-310">
          <u xml:id="u-310.0" who="#RyszardHayn">Mamy tu kilka propozycji. Państwo posłowie zgłosili trzy propozycje. Będziemy musieli rozstrzygnąć, którą wybrać. Sądzę, że najbardziej uniwersalnym zapisem, który w przypadku jego przyjęcia będzie eliminował pozostałe, był ten zgłoszony przez pana posła Franciszka Potulskiego. Jest on niewiążący uczelni, a tylko stanowi, że zatrudnienie nauczyciela akademickiego następuje na podstawie mianowania lub umowy o pracę. Tę propozycję poddam pod głosowanie. Pan poseł Antoni Stryjewski proponował, aby to było tylko mianowanie, a pani posłanka Maria Nowak proponowała mianowanie tylko dla osób na określonych stanowiskach. Kto jest za wnioskiem złożonym przez pana posła Franciszka Potulskiego? Stwierdzam, że Komisja 11 głosami, przy braku przeciwnych i 3 wstrzymujących się, przyjęła poprawkę do ust. 1 w art. 109, a więc zapis ten będzie miał następujące brzmienie: „Nawiązanie stosunku pracy z nauczycielem akademickim następuje na podstawie mianowania lub umowy o pracę”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-311">
          <u xml:id="u-311.0" who="#FranciszekPotulski">Konsekwencją przyjęcia ust. 1 art. 109 będzie skreślenie w art. 111 ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-312">
          <u xml:id="u-312.0" who="#RyszardHayn">Oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-313">
          <u xml:id="u-313.0" who="#FranciszekPotulski">Dostaliśmy dzisiaj tekst wszystkich przyjętych na poprzednich posiedzeniach artykułów z uwzględnieniem wniesionych i przyjętych poprawek. Proponuję, aby dołączyć do tego wszystkie zgłoszone dotychczas wnioski mniejszości, co by oznaczało, że nie będziemy dążyli do tego, aby w drugim czytaniu zgłaszać poprawki, skoro wnioski mniejszości są już na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-314">
          <u xml:id="u-314.0" who="#RyszardHayn">To jest dość trudne, ale proszę o stanowisko Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-315">
          <u xml:id="u-315.0" who="#WandaSokolewicz">Wnioski mniejszości z uwagi na ich skomplikowane opracowanie i konieczność wskazania wszystkich konsekwencji, jakie powodują w ustawie, mogą być przedstawione na tym etapie prac Komisji, kiedy zamknięte będzie rozpatrywanie wszystkich artykułów projektu ustawy i będziemy przyjmować roboczy tekst sprawozdania na plenarne posiedzenie Sejmu do drugiego czytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-316">
          <u xml:id="u-316.0" who="#RyszardHayn">Ogłaszam przerwę w związku ze spotkaniem przewodniczącego i głównych przedstawicieli wnioskodawców u marszałka Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-316.1" who="#RyszardHayn">Wznawiamy obrady. Nie zdradzając wielkich tajemnic, mogę powiedzieć, że podczas rozmowy pana marszałka z przedstawicielami różnych ciał i instytucji, zajmujących się problemami szkolnictwa wyższego i przygotowaniem ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym, doszliśmy do pewnych porozumień. Sądzę, że teraz nasze prace będą bardziej intensywne i konstruktywne. Wracamy do rozpatrywania art. 109. Czy są uwagi do ust. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-317">
          <u xml:id="u-317.0" who="#MirosławKrajewskiniez">W ust. 2 widzę pewną istotną niespójność i chciałbym prosić o doniesienie się do tego, zanim zgłoszę poprawkę do przyjętego przez Komisję art. 62 ust. 1, gdzie stanowi się, iż „rektor kieruje działalnością uczelni i reprezentuje ją na zewnątrz, jest przełożonym pracowników, studentów i doktorantów uczelni”. W rozumieniu prawa pracy przełożonym jest ten, kto nawiązuje stosunek pracy. Dlatego proponuję, aby w ust. 2 art. 109 wykreślić słowa „w uczelni publicznej”. Wyobraźmy sobie taką sytuację. Zwolniony z pracy adiunkt pozywa uczelnię do sądu pracy. Sąd pracy wzywa kierownika uczelni, czyli rektora, a rektor oświadcza, że on z adiunktem nie podpisywał umowy o pracę. Wcześniej postanowiliśmy, że rektor jest przełożonym, czyli powinien podpisać umowę o pracę. A więc ten ustęp powinien mieć następujące brzmienie: „Stosunek pracy z nauczycielem akademickim w uczelni nawiązuje rektor w trybie określonym w statucie”. Odnosić się to powinno do każdej uczelni i tu nie można pozostawiać żadnej dowolności, bo wtedy jest to w wyraźnej sprzeczności z tym, co powiedzieliśmy i przyjęliśmy wcześniej, że rektor jest przełożonym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-318">
          <u xml:id="u-318.0" who="#RyszardHayn">Kto chce się wypowiedzieć w tej kwestii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-319">
          <u xml:id="u-319.0" who="#AndrzejBarański">Nie zgadzam się z tym, że jeśli ktoś jest przełożonym, to jest jednocześnie organem uprawnionym do nawiązywania stosunku pracy. Przełożonym bezpośrednim może być organ będący hierarchicznie niżej, natomiast na nawiązywania stosunku pracy jest uprawniony ten organ, który jest uprawniony do reprezentowania danego podmiotu na zewnątrz, i on wykonuje funkcje z zakresu prawa pracy wobec pracowników. Nie oznacza to, że ma to wykonywać rektor. Jeżeli chodzi o uczelnię niepubliczną, to poświęcony jest temu ust. 3 w art. 109. Tutaj zdecydowano, że nie będzie się w ustawie przesądzać, który organ uczelni jest właściwy do nawiązywania stosunku pracy, tylko scedowano to na regulację statutową. Rozwiązanie, czy ma być tak, czy też nie, to jest kwestia merytoryczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-320">
          <u xml:id="u-320.0" who="#MirosławKrajewskiniez">Chcę dodać, że jeśli mój wniosek uzyskałby poparcie, to konsekwentnie należałoby wykreślić ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-321">
          <u xml:id="u-321.0" who="#RyszardHayn">Poddaję wniosek pod głosowanie. Kto jest za przyjęciem wniosku, aby w ust. 2 w art. 109 skreślić słowo „publicznej”? Stwierdzam, że Komisja, przy 3 głosach za, 10 przeciwnych i braku wstrzymujących się, nie przyjęła tego wniosku. Czy do ust. 3 w tej sytuacji są jeszcze uwagi? Nie ma. Czy są uwagi do ust. 4? Nie ma uwag. W związku z treścią ust. 5 mam pytanie do Biura Legislacyjnego. Czy sformułowanie „z zachowaniem przepisów art. 105–107 tej ustawy” jest właściwe? Czy używa się zaimka „tej” czy „niniejszej” ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-322">
          <u xml:id="u-322.0" who="#WandaSokolewicz">Można to zapisać bez słowa „tej”, ale na pewno nie można użyć słowa „niniejszej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-323">
          <u xml:id="u-323.0" who="#RyszardHayn">Wnoszę poprawkę, aby wykreślić słowo „tej” w tym ustępie i w ust. 6. Czy ktoś jest przeciwny tej poprawce? Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę. Innych uwag nie ma. Czy są uwagi do ust. 6?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-324">
          <u xml:id="u-324.0" who="#AntoniStryjewski">Jakie to są przepisy dotyczące tych służb, o których tu mowa, pozwalające na wyznaczenia na stanowiska w uczelniach funkcjonariuszy państwowych? Czy mamy z tego wnosić, że oprócz ustawy o szkolnictwie wyższym, są jakieś inne ustawy, które regulują kwestie zatrudniania funkcjonariuszy służb publicznych w uczelniach wyższych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-325">
          <u xml:id="u-325.0" who="#RyszardHayn">Tu chodzi o funkcjonowanie tych szkół wyższych, które jednocześnie są określoną jednostką lub określoną formacją, czyli nie są to tylko uczelnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-326">
          <u xml:id="u-326.0" who="#IlonaCybulska">Jeżeli chodzi o pracowników szkół wyższych, regulują to - poza ustawą, nad którą państwo procedują - również ustawa o Policji i ustawa i Państwowej Straży Pożarnej. Jest o tym mowa w artykułach 217 i 217a w tej ustawie. Zdarza się, że funkcjonariusz danej służby jest jednocześnie nauczycielem akademickim i obowiązuje go również pragmatyka dotycząca tej służby. Np. oficer straży pożarnej może być wykładowcą i nauczycielem akademickim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-327">
          <u xml:id="u-327.0" who="#RyszardHayn">Czy są uwagi do art. 110?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-328">
          <u xml:id="u-328.0" who="#AntoniStryjewski">Proponuję skreślić w art. 110 sformułowanie „a także warunki skracania i przedłużania oraz zawieszania tych okresów”. Mowa jest o okresach zatrudniania osób nieposiadających stopnia naukowego. Zatrudnienie określa przecież wszystkie warunki, a więc bezsensowne jest wskazywanie na to, co jest oczywiste.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-329">
          <u xml:id="u-329.0" who="#RyszardHayn">Kto jest za przyjęciem tej poprawki? Stwierdzam, że Komisja 8 głosami przy 6 przeciwnych i braku wstrzymujących się, przyjęła tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-330">
          <u xml:id="u-330.0" who="#DanutaGrabowska">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-331">
          <u xml:id="u-331.0" who="#RyszardHayn">Jakie są uwagi do art. 111? Logiczne jest, że w związku z przyjętym sformułowaniem w ust. 1 art. 109 trzeba skreślić ust. 1 w art. 111. To jest naturalna konsekwencja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-332">
          <u xml:id="u-332.0" who="#AntoniStryjewski">W art. 109 ust. 1 zdecydowaliśmy, że nawiązanie stosunku pracy może następować na podstawie mianowania i na podstawie umowy o pracę i odnosi się to ogólnie do nauczycieli akademickich. W ust. 1 art. 111 mowa jest o profesorach zwyczajnych i o profesorach nadzwyczajnych. Dotychczas w ustawie mieliśmy do czynienia z takim schematem, że profesorów zwyczajnych mianował minister na wniosek rektora, a profesorów nadzwyczajnych mianował rektor na wniosek dziekana. Tu mamy do czynienia z faktem dramatycznej zmiany…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-333">
          <u xml:id="u-333.0" who="#RyszardHayn">Czy w związku z tym chce pan coś zaproponować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-334">
          <u xml:id="u-334.0" who="#AntoniStryjewski">Zanim zgłoszę propozycję, chcę uzyskać pewne informacje od wnioskodawców i od pana ministra. Jakie są konsekwencje takiej zasadniczej zmiany? Jeżeli wprowadziliśmy niefortunny zapis, że zatrudnienie może nastąpić albo w drodze mianowania, albo na podstawie umowy o pracę, a jednocześnie nie podajemy żadnych kryteriów, kiedy następuje mianowanie, a kiedy podpisywana jest umowa o pracę, to okazuje się, że całą grupę zawodową profesorów stawiamy w dosyć dramatycznej sytuacji zmiany sposobu funkcjonowania w życiu akademickim. Czy nie jest tak, że na nasze barki zrzuca się odpowiedzialność za dokonanie tak dramatycznej zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-335">
          <u xml:id="u-335.0" who="#RyszardHayn">Proszę sformułować pytanie i nie obudowywać tego szerokim komentarzem, bo pan się sam gubi w tych wypowiedziach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-336">
          <u xml:id="u-336.0" who="#AntoniStryjewski">Niczego nie gubię w wypowiedziach i proszę nie posądzać mnie o takie rzeczy. Chcę wiedzieć, czy były konsultowane takie rozwiązania ze środowiskiem profesorów i czy wyrażono na to zgodę oraz jakie będą konsekwencje takiego niejasnego kryterium zatrudniania, które w tej chwili wprowadzamy w stosunku do profesorów zwyczajnych i nadzwyczajnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-337">
          <u xml:id="u-337.0" who="#RyszardHayn">Oczywiste jest, że to nie mogło być konsultowane dlatego, że to zostało przez nas przyjęte przed dwoma godzinami. Mówię o art. 109, którego konsekwencją będzie skreślenie ust. 1 w art. 111. Panie ministrze, proszę o odpowiedź na zadane pytania. Czy zmieni to sposób zatrudniania profesorów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-338">
          <u xml:id="u-338.0" who="#TadeuszSzulc">Profesora zwyczajnego powoływał dotychczas minister. Teraz nie zmieni się nic w nawiązywaniu stosunku pracy w uczelni, ponieważ kryteria określa senat i na podstawie tych kryteriów będą zatrudniania profesorowie. Ja nie widzę tu żadnych powodów do zgłaszania wątpliwości. Sprawa ta była konsultowana może nie z profesorami, ale z ich przedstawicielami w postaci Konferencji Rektorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-339">
          <u xml:id="u-339.0" who="#JózefSzabłowski">Zwracam uwagę, że ten przepis dotyczy uczelni państwowych i niepaństwowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-340">
          <u xml:id="u-340.0" who="#RyszardHayn">Była propozycja aby ust. 1 art. 111 został skreślony. Czy są jakieś uwagi d tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-341">
          <u xml:id="u-341.0" who="#ZbigniewJacynaOnyszkiewicz">Ta zmiana, wprowadzona w ust. 1, jest drastyczna dla uczelni. I dlatego jest to poważna sprawa. Chcę zaproponować nową treść ust. 1 w art. 111: „Nawiązanie stosunku pracy z nauczycielem akademickim na stanowisku profesora zwyczajnego, profesora nadzwyczajnego oraz adiunkta ze stopniem naukowym doktora habilitowanego w uczelni publicznej następuje na podstawie mianowania”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-342">
          <u xml:id="u-342.0" who="#RyszardHayn">Proszę o opinię Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-343">
          <u xml:id="u-343.0" who="#WandaSokolewicz">Ta propozycja nie wprowadza zmiany w zapisie ust. 1, poza rozszerzeniem jego zastosowania o jedną kategorię pracownika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-344">
          <u xml:id="u-344.0" who="#FranciszekPotulski">Uważam, że nie trzeba wiązać tej propozycji z tym, o czym już zdecydowaliśmy w art. 109, bo to są dwie różne kwestie. Myśmy przenieśli możliwość mianowania także na innych niż profesorowie pracowników. W związku z tym ust. 1 w art. 111 jest niepotrzebny, bo ustaliliśmy, że wszyscy pracownicy, a nie tylko wydzielona grupa profesorów, mogą być zatrudnieni także na podstawie mianowania, a nie tylko na podstawie umowy o pracę. To, o co wnosi pan poseł Zbigniew Jacyna-Onyszkiewicz, jest niczym innym, jak tylko zapisaniem, żeby określona kategoria pracowników w uczelniach publicznych miała ekstra warunki pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-345">
          <u xml:id="u-345.0" who="#AndrzejJemiołkowski">Zwracam uwagę na fakt, że jeżeli tyłby zapis, iż zatrudnianie następuje wyłącznie na zasadzie mianowania, to w przypadkach gdy powstanie taka sytuacja, że uczelnia potrzebuje jakiegoś pracownika tylko na rok czy na dwa lub jakąś osobę z zagranicy, będzie to usztywniało cały system zatrudniania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-346">
          <u xml:id="u-346.0" who="#StanisławWalicki">Przyjęcie tak sztywnej regulacji w ust. 1 art. 111 w powiązaniu z ust. 2, który traktuje o tym, że każdy nauczyciel akademicki, mianowany w danej uczelni, ma uznawać tę uczelnię jako swoje podstawowe miejsce pracy, ma dalsze konsekwencje. Dodatkowo zatrudnianie nauczycieli akademickich, w tym także profesorów i doktorów habilitowanych, może i powinno następować w dwóch uczelniach także na części etatu, na podstawie umowy o pracę na czas określony. Rozwiązanie, które zostało przyjęte w ust. 1 art. 109, pozostawia uczelniom swobodę decyzji o formie nawiązania stosunku pracy z nauczycielem akademickim, służy stabilizacji zawodowej najlepszych pracowników. Jest to rozwiązanie elastyczne i usztywnianie tego w kolejnych artykułach jest niewskazane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-347">
          <u xml:id="u-347.0" who="#AntoniStryjewski">Chcę zwrócić uwagę panu prof. Andrzejowi Jemiołkowskiemu, że ustęp 3 art. 111 gwarantuje, iż mianowanie może być na czas określony lub nieokreślony. Art. 109 ust. 2 nie odnosi się do profesorów, bo ich mianowanie reguluje art. 111 ust. 5. Proszę zauważyć, że to mianowanie dotyczy tylko osób pełniących funkcję rektorów uczelni publicznej. I to jest zupełnie inna sytuacja. Mówimy teraz o ogólnej regule, a nie o szczegółowych rozwiązaniach, jakim jest zapis ust. 5. W art. 109 nie ma żadnego wyróżnika, że on dotyczy nauczycieli akademickich, z wyłączeniem profesorów. Oznacza to, że profesorowie stanowią odrębną grupę pracowników i do nich odnosi się ust. 1 w art. 111.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-348">
          <u xml:id="u-348.0" who="#RyszardHayn">Powtarza pan argumenty, które pan niedawno wymieniał. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem propozycji nowego zapisu, zgłoszonej do ust. 1 w art. 111 przez pana posła Zbigniewa Jacynę-Onyszkiewicza? Stwierdzam, że Komisja, przy 5 głosach za, 9 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, nie przyjęła tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-349">
          <u xml:id="u-349.0" who="#ZbigniewJacynaOnyszkiewicz">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-350">
          <u xml:id="u-350.0" who="#RyszardHayn">Czy są uwagi do następnych ustępów w art. 111? Nie ma uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-351">
          <u xml:id="u-351.0" who="#AntoniStryjewski">Panie przewodniczący, prosiłem o chwilę uwagi…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-352">
          <u xml:id="u-352.0" who="#RyszardHayn">Panie pośle, jeżeli pan nie nadąża za tokiem procedowania, to niech pan nie przeszkadza. Jeżeli pan chce wnieść jakąś poprawkę, to proszę się zgłaszać. W ust. 7 art. 111 przyjmujemy oczywiście wariant II, tak jak w innych artykułach, gdzie mowa jest o uprawnieniach ministrów w odniesieniu do sprawowania nadzoru nad uczelniami resortowymi. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 111 wraz z wprowadzoną poprawką skreślenia ust. 1. Do artykułów 112–118 nie wniesiono uwag ani zastrzeżeń. Zgodnie z umową, proponuję przenieść rozpatrywanie art. 119 i art. 119a na jutrzejsze posiedzenie, abyśmy mogli dokładnie zapoznać się z dostarczoną nam dzisiaj ekspertyzą Biura Studiów i Ekspertyz oraz ekspertyzą dodatkową. Sprawa jest poważna, bo dotyczy zgodności tych artykułów z konstytucją i Kodeksem pracy. Chciałbym państwa poinformować, że podczas rozmowy u pana marszałka doszliśmy do pewnych wstępnych uzgodnień. Przedstawiciele Konferencji Rektorów i innych instytucji biorących udział w pracach nad projektem ustawy generalnie akceptują rozwiązania proponowane w art. 119, natomiast zastrzeżenia budzi art. 119a i o tym będziemy rozmawiali jutro. Czy do art. 120 i art. 121 są uwagi? Nie ma uwag. Czy są uwagi do art. 122?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-353">
          <u xml:id="u-353.0" who="#ArkadiuszDoczyk">W ust. 2 jest mowa o ocenie pracowników dydaktycznych pracujących na uczelni. Taka ocena w postaci ankiety odbywa się w większości uczelni co semestr. W tym przepisie natomiast ustala się, że taka ocena ma się odbywać „nie rzadziej niż raz na cztery lata”. Wydaje się, że jest to okres bardzo długi. Wnosimy, aby taka ocena przeprowadzana była nie rzadziej niż co dwa lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-354">
          <u xml:id="u-354.0" who="#LechParadowski">Ten przepis jest dobry, dlatego że uruchomienie procedury oceniającej pracowników dydaktycznych na uczelni co dwa lata wymaga długich przygotowań i wielkiej pracy. Na taką ocenę składa się nie tylko ocena działalności dydaktycznej, ale i działalności naukowej osoby ocenianej. Oceny powtarzane co dwa lata nie pozwalają na śledzenie dynamiki rozwoju naukowego człowieka. Nie przeszkadza to uczelni prowadzić oceny pracy dydaktycznej pracowników i uczelnie przeprowadzają ją z reguły częściej i zwracają uwagę na nieprawidłowości w procesie dydaktycznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-355">
          <u xml:id="u-355.0" who="#TadeuszSzulc">Rozumiem wypowiedź przewodniczącego Parlamentu Studentów, bo jemu chodzi o oceny pracy dydaktycznej nauczycieli akademickich. Nie można tego łączyć z ogólną oceną nauczyciela akademickiego, również jego działalności naukowej bo była by to wtedy ogromna praca, o czym mówił pan rektor Lech Paradowski. Możemy ewentualnie rozważyć, czy nie należy skrócić okresu między dokonywanie kolejnych ocen pracy dydaktycznej nauczycieli akademickich. Uczelnie przeprowadzają takie oceny częściej. Nie popieramy jednak propozycji, aby ta ocena odbywała się raz na dwa lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-356">
          <u xml:id="u-356.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa posłów chce przejąć tę propozycję, zgłoszoną przez przewodniczącego Parlamentu Studentów? Nikt się nie zgłasza. Nie procedujemy nad tą propozycją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-357">
          <u xml:id="u-357.0" who="#FranciszekPotulski">Przepraszam, ale zgłaszałem się, aby złożyć propozycję do ust. 2a w art. 122. Nie zmieniając merytorycznie tego zapisu, byłoby wskazane, gdyby dodać, że statut uczelni określa nie tylko zasady zasięgania tych opinii, ale również sposób ich wykorzystania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-358">
          <u xml:id="u-358.0" who="#AndrzejBarański">Uważam, że ten ust. 2a nie jest dobrze zredagowany, bo nie w ocenie zasięga się opinii, ale w trakcie dokonywania oceny czy przy wykonywaniu oceny. Proponuję wnieść odpowiednią poprawkę redakcyjną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-359">
          <u xml:id="u-359.0" who="#RyszardHayn">Wydaje się, że jest to słuszna uwaga. Proszę Biuro Legislacyjne, aby doredagować ten ustęp. Czy są uwagi do propozycji zgłoszonej przez pana posła Franciszka Potulskiego? Czy możemy przyjąć tę poprawkę? Czy ktoś zgłasza sprzeciw? Rozumiem, że Komisja wyraża zgodę na dopisanie w ust. 2a art. 122 słów „i sposób jej wykorzystania”. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 122 z jedną poprawką. Czy są uwagi do art. 123? Nie ma uwag. Czy są uwagi do art. 124?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-360">
          <u xml:id="u-360.0" who="#FranciszekPotulski">Zgłaszam uwagę do ust. 2a. prosiłbym pana ministra o ustosunkowanie się do takiej wątpliwości: czy wskazany tu okres trzech miesięcy płatnego urlopu naukowego dla nauczyciela akademickiego, przygotowującego rozprawę doktorską, nie jest zbyt krótki? Czy nie należy go przedłużyć do jednego semestru, licząc się z dłuższą nieobecnością w pracy ze studentami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-361">
          <u xml:id="u-361.0" who="#TadeuszSzulc">To jednak kosztuje. Nie widzę żadnych problemów, żeby pracownik mógł otrzymać urlop bezpłatny na trzy miesiące. Będzie to bez szkody dla procesu dydaktycznego. To są przeważnie młodzi pracownicy prowadzący ćwiczenia wymiennie i nie zakłóca to procesu dydaktycznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-362">
          <u xml:id="u-362.0" who="#RyszardHayn">Sądzę, że to wyjaśnienie jest wystarczające. Czy są uwagi do pozostałych ustępów w art. 124? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 123 i art. 124. Czy są uwagi do art. 125?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-363">
          <u xml:id="u-363.0" who="#FranciszekPotulski">Czy w ust. 2 to odwołanie do art. 127 ust. 2 jest prawidłowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-364">
          <u xml:id="u-364.0" who="#WandaSokolewicz">To jest oczywiście błąd. Powinno być odwołanie do art. 128 ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-365">
          <u xml:id="u-365.0" who="#RyszardHayn">Dziękuję panu posłowi Franciszkowi Potulskiemu za czujność. Czy są uwagi do art. 126? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 125 i art. 126. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 127 i art. 128 w rozdziale 3 Emerytury i renty nauczycieli akademickich. Czy są uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 127 i art. 128. Rozpatrzymy teraz rozdział 4 Odpowiedzialność dyscyplinarna nauczycieli akademickich. Do art. 129–131 nie zgłoszono uwag ani zastrzeżeń. Czy są uwagi do art. 132?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-366">
          <u xml:id="u-366.0" who="#FranciszekPotulski">Ust. 3 w art. 132 stanowi, że „W składzie orzekającym komisji, o której mowa w ust. 1 pkt 2, co najmniej jeden z członków powinien mieć wyższe wykształcenie prawnicze oraz jeden powinien być studentem”. Studenci zgłaszają tu wątpliwości, ponieważ większość ewentualnych spraw kierowanych do komisji dyscyplinarnych dotyczy konfliktów i zachowań w kontaktach między studentami a pracownikiem. Czy w ust. 1 nie należałoby skreślić punktu 2, tzn. że nie tylko w drugiej instancji, ale w całym postępowaniu dyscyplinarnym reprezentowana powinna być strona pokrzywdzonego, mówiąc w pewnym skrócie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-367">
          <u xml:id="u-367.0" who="#ArkadiuszDoczyk">Istotnie, większość spraw dyscyplinarnych dotyczy tego, co zdarzyło się na linii student - pracownik uczelni. Pracownicy naukowo-dydaktyczni i pracownicy dydaktyczni zasiadają w komisjach dyscyplinarnych dla studentów. Dla zachowania pewnej równowagi studenci też powinni być reprezentowani w komisji dyscyplinarnej dla nauczycieli akademickich. Wnosimy o to, aby przedstawiciel studentów był w uczelnianej komisji dyscyplinarnej - zarówno pierwszej, jak i drugiej instancji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-368">
          <u xml:id="u-368.0" who="#RyszardHayn">Jak ten zapis powinien brzmieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-369">
          <u xml:id="u-369.0" who="#FranciszekPotulski">Ewentualna zmiana polegałaby na skreśleniu w art. 132 w ust. 3 przywołanego tam punktu 2 z ust. 1 tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-370">
          <u xml:id="u-370.0" who="#RyszardHayn">Wtedy trzeba byłoby zapisać w ust. 3 „komisji, o których mowa”, bo w ust. 2 są zapisy dotyczące komisji pierwszej i drugiej instancji, a więc w liczbie mnogiej. Pozostałoby przywołanie tylko ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-371">
          <u xml:id="u-371.0" who="#TadeuszSzulc">Zgadzamy się na taką poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-372">
          <u xml:id="u-372.0" who="#RyszardHayn">Czy nie ma sprzeciwów? Nie ma. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę w ust. 3 art. 132. Czy są uwagi do ust. 4? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 132 z wniesioną poprawką. Do art. 133 i art. 134 nie zgłoszono uwag ani zastrzeżeń. Czy są uwagi do art. 135?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-373">
          <u xml:id="u-373.0" who="#TadeuszSzulc">Chcemy zaproponować krótki zapis w tym artykule i za chwilę powiem dlaczego. Miałby on brzmienie: „W przypadku powzięcia przez organ, który powołał rzecznika dyscyplinarnego, wiadomości o popełnieniu czyny uzasadniającego odpowiedzialność dyscyplinarną, organ niezwłocznie poleca rzecznikowi dyscyplinarnemu wszczęcie postępowania wyjaśniającego”. Byłby to ust. 1a w art. 135. Co wynika z takiego zapisu? Otóż często zdarzają się plagiaty i wielu przypadkach rektorzy nic nie robią w sensie postępowania dyscyplinarnego. W rezultacie albo pracownik się zwalnia na własną prośbę, albo następuje przedawnienie sprawy, tymczasem popełnienie plagiatu powinno być natychmiast poddane procesowi dyscyplinarnemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-374">
          <u xml:id="u-374.0" who="#DanutaGrabowska">Przejmuję tę propozycję i zgłaszam wniosek o jej przyjęcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-375">
          <u xml:id="u-375.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś jest przeciwny temu uzupełnieniu w art. 135 w postaci nowego ust. 1a? Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja wyraziła zgodę na to uzupełnienie art. 135.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-376">
          <u xml:id="u-376.0" who="#JerzyOlędzki">W art. 132 zmieniliśmy liczbę pojedynczą na liczbę mnogą w ust. 3. Chodzi o komisje dyscyplinarne, a tym samym zażądaliśmy udziału członka komisji z wyższym wykształceniem prawniczym w tej podstawowej komisji pierwszej instancji. W uczelniach technicznych mamy kłopoty ze znalezieniem członka komisji dyscyplinarnej z wykształceniem prawniczym. Czy tu nie przesadziliśmy w udoskonalaniu tego zapisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-377">
          <u xml:id="u-377.0" who="#RyszardHayn">Dziękuję za tę uwagę. Wymaga to zastanowienia się, bo istotnie, chcąc załatwić dwie sprawy, nieco skomplikowaliśmy całość tego zapisu. Umówmy się, że pozostawiamy tę uwagę pana doktora Jerzego Olędzkiego i wrócimy do tego na jutrzejszym posiedzeniu, aby ten ustęp 3 doredagować. Do art. 135–138 nie zgłoszono uwag ani zastrzeżeń. Czy są uwagi do art. 139?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-378">
          <u xml:id="u-378.0" who="#IlonaCybulska">Prosimy o dodanie w tym artykule ust. 3, w którym byłoby odniesienie do uczelni służb państwowych, ale można by rozszerzyć także na inne uczelnie resortowe przyznanie odpowiednich uprawnień w zakresie trybu postępowania dyscyplinarnego właściwym ministrom. Jest to związane ze sprawowaniem przez tych ministrów nadzoru nad uczelniami branżowymi. Ta poprawka była przez nas złożona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-379">
          <u xml:id="u-379.0" who="#AndrzejBarański">Prosiłbym, aby Biuro Legislacyjne odniosło się do zapisu w ust. 2, bo - moim zdaniem - ten zapis nie spełnia norm konstytucyjnych ze względu na to, że nie zawiera szczegółowych wytycznych dla ministra do wydania rozporządzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-380">
          <u xml:id="u-380.0" who="#WandaSokolewicz">Generalnie powinny być sformułowane takie wytyczne, ale trzeba zastanowić się, jakie uzupełnienia, poza wskazaniem trybu prowadzenia postępowania wyjaśniającego i dyscyplinarnego, mają tu być zapisane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-381">
          <u xml:id="u-381.0" who="#RyszardHayn">Zwracam się do pana ministra jako przedstawiciela strony rządowej z pytaniem, czy widzi potrzebę uzupełnienia ust. 2 w art. 139 o dodatkowe wytyczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-382">
          <u xml:id="u-382.0" who="#TadeuszSzulc">Może za chwilę odpowiem na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-383">
          <u xml:id="u-383.0" who="#RyszardHayn">Dobrze, poczekamy. Tymczasem będziemy dalej procedować. Czy są uwagi do art. 140? Nie ma uwag. Przechodzimy do rozpatrzenia rozdziału 5 Wynagrodzenia i inne świadczenia dla pracowników uczelni. Czy są uwagi do art. 141? Ten artykuł, w którym reguluje się sprawy warunków wynagrodzenia za pracę i przyznawania innych świadczeń dla pracowników zatrudnionych w uczelni publicznej, wywoływał podczas prac podkomisji wiele dyskusji i emocji. Treść tego artykułu nie była w całości akceptowana przez stronę rządową. Czy są uwagi do ust. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-384">
          <u xml:id="u-384.0" who="#WandaSokolewicz">Zwracam państwu uwagę, że występują tu poważne konsekwencje w związku z wykreśleniem z grona nauczycieli akademickich grupy pracowników naukowych. Proszę zwrócić uwagę, że grupa pracowników naukowych, zatrudnionych na stanowiskach profesorów, będzie zaliczona w wykazie wysokości i stawek wynagrodzenia, o których mowa w ust. 2 w art. 141, do grupy pracowników nie będących nauczycielami akademickimi, wskazanymi w lit. d).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-385">
          <u xml:id="u-385.0" who="#DanutaGrabowska">Nie jest dobrym obyczajem wracanie do tego, co już przyjęliśmy, ale teraz okazuje się szczególnie wyraźnie, że jednak dla całej ustawy te klasyfikacje pracowników uczelni mają decydujące znaczenie przy określaniu wynagrodzeń. Proponuję, żeby państwo posłowie zgodzili się, abyśmy przemyśleli nasze wcześniejsze decyzje i dokonali jednak ich reasumpcji. Złożyłam wniosek mniejszości i wierzę głęboko w rozsądek Sejmu, jednak wolałabym, żeby z Komisji wyszedł dojrzały projekt rozwiązań w tych sprawach i żebyśmy dokonali reasumpcji głosowania art. 99.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-386">
          <u xml:id="u-386.0" who="#FranciszekPotulski">Moim zdaniem jest to bardzo trudne do przeprowadzenia i chyba trzeba się zdecydować na to, żeby powiedzieć, że wniosek mniejszości w sprawie art. 99 będzie również zawierał propozycję przywrócenia lit. d) w pkt 1 ust. 1 art. 141, co w tej chwili trzeba inaczej potraktować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-387">
          <u xml:id="u-387.0" who="#RyszardHayn">Żałuję, że nie ma na sali wnioskodawców skreślenia pracowników naukowych z wykazu nauczycieli akademickich, bo mieliby okazję i prawo wypowiedzieć się, jak widzą sytuację tych osób, które tak nieopacznie wyeliminowali z grona nauczycieli akademickich. Nikogo z tych wnioskodawców teraz nie ma i będziemy musieli poczekać do ich powrotu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-388">
          <u xml:id="u-388.0" who="#WandaSokolewicz">Istotą reasumpcji jest to, że posłowie źle zrozumieli przepis albo nie dość uważnie śledzili przebieg obrad. Muszą być podstawy do tego, aby reasumpcja była skuteczna. Jeżeli to, co zostało przyjęte, dokonało się w wyniku głosowania i każdy miał świadomość, za czym głosuje, nie jest to powód do reasumpcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-389">
          <u xml:id="u-389.0" who="#RyszardHayn">Czy nie ma innej możliwości zmiany przyjętego już przepisu poza reasumpcją?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-390">
          <u xml:id="u-390.0" who="#WandaSokolewicz">Zawsze i o wszystkim decyduje wola Komisji i musi to być większość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-391">
          <u xml:id="u-391.0" who="#DanutaGrabowska">Sądzę, że można tu użyć sformułowania „na zasadzie powrotu do sprawy”. Okazuje się, że mamy kolejne artykuły o zasadniczym znaczeniu, bo przecież tu chodzi o wynagradzanie ludzi. Jeżeli to teraz dokładnie analizujemy i dostrzegamy konsekwencje, to możemy w kluczowych kwestiach działać „na zasadzie powrotu do sprawy”. Ponieważ nie ma wnioskodawców zmiany przepisu, która powoduje tak poważne komplikacje, może wrócimy do tej sprawy na jutrzejszym posiedzeniu. Nie rozpatrujmy również dzisiaj tego zapisu w lit. d) pkt 1 ust. 1 art. 141.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-392">
          <u xml:id="u-392.0" who="#FranciszekPotulski">Chciałbym zapytać, czy zapis: „w grupie pracowników niebędących nauczycielami akademickimi…” itd. nie jest w kolizji z tym, co dotyczy pracowników naukowych będących profesorami? Pracownicy naukowi, według przyjętego rozstrzygnięcia, niebędący profesorami, nie zostali zaliczeni do nauczycieli akademickich. To, co tu odnosi się do profesorów, dotyczy osób niezależnie od tego czy są one nauczycielami akademickimi, czy są pracownikami naukowymi w rozumieniu ust. 2 w art. 141. To, co zapisane jest w lit. d) w pkt 1, dotyczy pracowników o niższym statusie niż adiunkt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-393">
          <u xml:id="u-393.0" who="#StanisławWalicki">Konsekwencje przyjętego w głosowaniu art. 99 są takie, że pracownicy naukowi stali się pracownikami niebędącymi nauczycielami akademickimi, a konsekwencje przyjętego art. 101, w którym stanowi się, że pracownicy naukowi mogą być zatrudnieni na stanowisku profesorów, adiunktów i niższego stopnia są takie, że będzie musiał być zmieniony nie tylko zapis w lit. d) w pkt 1 ust. 1 art. 141, gdzie jest mowa o wysokości procentowych relacji przeciętnej płacy do przeciętnego wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej, ale także wszystkie inne punkty w ust. 1 art. 141. Te relacje procentowe powielają dotychczas obowiązujące rozwiązania płacowe. Takie przeliczenie tych wskaźników, żeby nie powodować skutków finansowych i przemieszczeń wewnętrznych, uważam za niemożliwe w najbliższym czasie, bez dość istotnych perturbacji finansowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-394">
          <u xml:id="u-394.0" who="#WandaSokolewicz">Wykreślenie w art. 99 pracowników naukowych z grupy nauczycieli akademickich powoduje jeszcze i to, że inne zapisy w tej ustawie są po prostu w kolizji z tym rozstrzygnięciem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-395">
          <u xml:id="u-395.0" who="#JerzyOlędzki">Słyszeliśmy oświadczenia rektorów, że ten problem jest problemem marginesowym, ale dalsza dyskusja wskazała na to, iż jest to margines bardzo bolesny, skoro podniesiono tę kwestię, żeby jednak wyeliminować pracowników naukowych z grona nauczycieli akademickich. Jest to rzeczywiście margines w sensie liczbowym i w związku z tym następstwa finansowe tego na pewno nie będą znaczące dla tych współczynników procentowych podanych w pkt 1 ust. 1 art. 141.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-396">
          <u xml:id="u-396.0" who="#RyszardHayn">Proponuję, abyśmy dzisiaj tego nie rozstrzygali wobec nieobecności osób, które zgłaszały propozycję skreślenia pkt 3 w art. 99, co spowodowało przedstawione tu konsekwencje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-397">
          <u xml:id="u-397.0" who="#FranciszekPotulski">Analizując art. 141, możemy dojść do wniosku, że poprawka przyjęta w art. 99 jest niepełna, bo nie uwzględnia skutków, jakie spowoduje. Wykreślenie z grupy nauczycieli akademickich pracowników naukowych powinno było być szerzej uzasadnione. Powód do reasumpcji tamtej decyzji istnieje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-398">
          <u xml:id="u-398.0" who="#TadeuszSzulc">Chcieliśmy zaproponować w związku ze zbyt pośpiesznym wykreśleniem pracowników naukowych z grupy nauczycieli akademickich zmianę w art. 141, aby w ust. 1 pkt 1 zapisać: „wysokość minimalnej i maksymalnej stawki wynagrodzenia zasadniczego w odniesieniu do poszczególnych stanowisk oraz wysokość i warunki przyznawania innych składników wynagrodzenia” - a resztę tekstu skreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-399">
          <u xml:id="u-399.0" who="#RyszardHayn">Jakie są uwagi do tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-400">
          <u xml:id="u-400.0" who="#JanuszSobieszczański">Taki zapis, jaki tu został wprowadzony, nie jest przypadkiem. Jest to nawiązanie do bardzo słusznych decyzji, które podjął uprzednio parlament, ratując szkolnictwo wyższe przed całkowitą zapaścią. Przyjęcie art. 141 oznaczałoby wolę parlamentu, aby nie doprowadzać do sytuacji wypłacania upokarzających wynagrodzeń, co miało miejsce w ubiegłych latach. Tu jest gwarancja pewnego minimalnego poziomu wynagrodzeń pracowników uczelni. Nie jest to w interesie tylko pracowników szkolnictwa wyższego, ale i w interesie Polski, i tego umocowania prawnego trzeba bronić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-401">
          <u xml:id="u-401.0" who="#DanutaGrabowska">Ponieważ proponowałam podczas prac Podkomisji te wszystkie zapisy, w pełni je teraz podtrzymuję i jeszcze raz zgłaszam wniosek formalny, żebyśmy jutrzejsze obrady rozpoczęli od reasumpcji decyzji podjętej w sprawie art. 99. Wówczas mielibyśmy wszystkie zapisy uporządkowane komplementarnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-402">
          <u xml:id="u-402.0" who="#RyszardHayn">Sądzę, że jesteśmy zgodni co do tego żebyśmy jutrzejsze posiedzenie rozpoczęli od powrotu do sprawy art. 99 pkt 3, mając na uwadze także treść ust. 1 w art. 141. Nie ma sprzeciwów. Czy są uwagi do pozostałych ustępów w art. 141? Jest tu na końcu zapisana uwaga Biura Legislacyjnego, że w przypadku przyjęcia ust. 1 artykuł 141 wymaga uzupełnienia o przepis odpowiadający treści art. 117a ust. 5 obowiązującej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-403">
          <u xml:id="u-403.0" who="#WandaSokolewicz">Podtrzymuję tę propozycję i byłby to ewentualnie ust. 4a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-404">
          <u xml:id="u-404.0" who="#FranciszekPotulski">Do proponowanego tekstu ust. 4a mam uwagę. W końcu tego zapisu stwierdza się: „jeżeli uczelnia posiada na ten cel środki pochodzące z innych źródeł niż określone” - i dalej jest przywołanie odpowiedniego przepisu. Czy nie należałoby na tym poprzestać? To niczego nie zmienia merytorycznie, a nie usztywnia tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-405">
          <u xml:id="u-405.0" who="#TadeuszSzulc">Nie popieramy tej propozycji, dlatego że z założenia nie przewidujemy możliwości zwiększania wynagrodzeń ponad ustalone obecnie zasady - ze środków budżetu państwa. Jeżeli uczelnia zarabia i ma dodatkowe środki, to może je przeznaczyć na zwiększenie wynagrodzeń, natomiast nie z budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-406">
          <u xml:id="u-406.0" who="#RyszardHayn">Czy wobec stanowiska rządowego jest jakieś inne rozwiązanie niż to, które zaproponowało Biuro Legislacyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-407">
          <u xml:id="u-407.0" who="#WandaSokolewicz">Myślę, że nie ma, chociaż muszę to jeszcze dopracować na tej zasadzie, żeby nie odwoływać się w tym przypadku do art. 24 starej ustawy, tylko odpowiednio do art. 87.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-408">
          <u xml:id="u-408.0" who="#RyszardHayn">Czy jutro będziemy mieli przygotowaną taką propozycję? Pani mecenas to potwierdza. Czy pan minister wyraża zgodę, aby tę kwestię odłożyć do jutra? Dziękuję. Czy do pozostałych ustępów w art. 141 są uwagi? Nie ma. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 142. Tu chciałem zasygnalizować pewną kwestię, która również na jutrzejszym posiedzeniu musi być omówiona. Informuję, że przedstawiciele rektorów na dzisiejszym spotkaniu u Marszałka Sejmu wycofali się z tego zapisu, twierdząc, że nie chcą być pracodawcą jako Konferencja Rektorów. Jednocześnie rezygnują z tych wszystkich zapisów proponowanych przez pana prof. Jerzego Woźnickiego, które stały się powodem konfliktu wokół umocowania prawnego i uprawnień Konferencji Rektorów. Tu też musimy rozważyć powrót do naszych wcześniejszych decyzji w sprawach przepisów o Konferencji Rektorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-409">
          <u xml:id="u-409.0" who="#FranciszekPotulski">Jeżeli w ust. 1 art. 142 w miejsce słów „odpowiednia konferencja rektorów” wpiszemy „minister właściwy do spraw szkolnictwa wyższego”, to niezależnie od rozstrzygnięć w ramach reasumpcji w sprawie Konferencji Rektorów, niczego to nie zmieni, a tylko ewentualnie ułatwi przywrócenie wykreślonych zapisów ustawowych o Konferencjach rektorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-410">
          <u xml:id="u-410.0" who="#RyszardHayn">Ta propozycja nie uwzględnia konsekwencji przyjętego przez nas rozstrzygnięcia, że pracodawców reprezentują ministrowie branżowi sprawujący nadzór nad prowadzonymi przez nich uczelniami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-411">
          <u xml:id="u-411.0" who="#FranciszekPotulski">Oczywiście. Wycofuję swoją propozycję, bo ona wymaga takiej modyfikacji, że chodzi o właściwych ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-412">
          <u xml:id="u-412.0" who="#WandaSokolewicz">Ponieważ znam Kodeks pracy i uwarunkowania zawierania ponadzakładowych układów zbiorowych pracy, chcę powiedzieć, że na pewno minister nie jest pracodawcą; pracodawcą jest uczelnia. W podkomisji był rozważany taki przepis, że uczelnie publiczne z mocy prawa tworzą związki pracodawców, za czym opowiadał się także pan prof. Jerzy Woźnicki, wyłącznie w celu zawarcia ponadzakładowego układu zbiorowego pracy. Taka była idea. Jeżeli państwo wyobrazicie sobie, że ponadzakładowy zbiorowy układ pracy będzie możliwy do przygotowania przez 5 czy 6 ministrów - bo taka jest konsekwencja przyjętego II wariantu nadzoru nad uczelniami - to ja po prostu wszystkim współczuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-413">
          <u xml:id="u-413.0" who="#JanuszSobieszczański">Sprawa zawierania ponadzakładowego układu zbiorowego pracy i nasza propozycja, żeby był on zawierany z właściwym ministrem, to nie jest tylko kwestia formalna, to jest także kwestia merytoryczna. W odniesieniu do uczelni prywatnych, niepublicznych Konferencja Rektorów tych uczelni wydaje się właściwym organem, jeśli zostanie ona uznana jako pracodawca do zawierania takiego układu. Natomiast w odniesieniu do uczelni publicznych sprawa wygląda inaczej. Większość środków finansowych na te cele pochodzi z Ministerstwa Pracy, a więc de facto zasadniczym pracodawcą jest właściwy minister. W związku z tym takie rozwiązanie, proponowane w art. 142, nie wykrzywia istoty negocjowania układów ponadzakładowych ze związkami zawodowymi. Inne rozwiązania prowadziłyby na manowce negocjowanie tych układów. Dlatego układy ponadzakładowe powinny być zawierane pomiędzy związkami zawodowymi i właściwym ministrem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-414">
          <u xml:id="u-414.0" who="#TadeuszSzulc">To nie jest możliwe. Minister nie ma takiego umocowania prawnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-415">
          <u xml:id="u-415.0" who="#RyszardHayn">Czy w tej sytuacji impasu są jakieś propozycje rozwiązań?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-416">
          <u xml:id="u-416.0" who="#MariaNowak">Po wypowiedziach pani mecenas i pana ministra zrodziła się we mnie wątpliwość. Przecież w ustawie o systemie oświaty i w Karcie Nauczyciela mamy zapisy, że układ zbiorowy pracy zawiera minister. A więc albo tamte zapisy nie są zgodne z prawem, albo nie do końca słuszne jest takie stwierdzenie, że byłoby to niezgodne z innymi przepisami prawa. Prosiłabym o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-417">
          <u xml:id="u-417.0" who="#AndrzejBarański">Ten przepis w Karcie Nauczyciela uległ zmianie, i to dość dawno. Obecnie jest inny system ustalania wynagrodzeń nauczycieli. Minister ustala minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego, natomiast jednostki samorządu terytorialnego, prowadzące szkoły w drodze regulaminów wydawanych corocznie, ustalają na każdy rok wysokość wynagrodzeń nauczycielskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-418">
          <u xml:id="u-418.0" who="#FranciszekPotulski">Zastanawiam się, czy nie należałoby zastosować takiego systemu w szkolnictwie wyższym, jaki obowiązuje w systemie oświaty. Dla uczelni publicznych źródłem finansowania jest budżet państwa. Związkom zawodowym bardzo by zależało na tym, aby te środki, jakie uczelnie otrzymują w formie dotacji, były w jakiś sposób powiązane z regułami ich wydawania. Określenie minimalnych stawek, tak jak to jest w systemie oświaty, mogłoby być realizowane na szczeblu ministra właściwego, bo ze względu na przyjęcie wariantu II nie można tego robić na szczeblu ministra właściwego do spraw szkolnictwa wyższego. Umowy pracy były podpisywane z pracodawcą, czyli z uczelniami. KRASP, jakkolwiek na to by nie patrzeć, nie jest pracodawcą, bo pracodawcą są tylko uczelnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-419">
          <u xml:id="u-419.0" who="#WandaSokolewicz">Pracodawcą jest oczywiście uczelnia. Koncepcja była taka, że uczelnie z mocy prawa tworzą związek pracodawców, ale nie może to być Konferencja Rektorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-420">
          <u xml:id="u-420.0" who="#JanuszSobieszczański">Pan mecenas Andrzej Barański udokumentował, że możliwe jest takie rozstrzygnięcie iż w pewnym sensie pracodawcą jest minister właściwy, bo w drodze rozporządzenia wydaje dyspozycje o najniższej stawce wynagrodzenia. Takie jest ustalenie generalne, które można zastosować do procedury przyjmowania ponadzakładowego układu zbiorowego pracy. Oczywiście, również uczelnie mogą negocjować i ustalać ponadzakładowe układy zbiorowe pracy na podstawie porozumień zawieranych pomiędzy związkami zawodowymi i rektorami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-421">
          <u xml:id="u-421.0" who="#RyszardHayn">To wymaga jeszcze przemyślenia. Pozostawiamy tę sprawę nierozstrzygniętą do jutra i wszyscy intensywnie myślimy, jak wyjść z tej pułapki art. 142. Procedujemy nad następnymi artykułami. Czy do art. 143 są uwagi? Nie ma uwag. Czy są uwagi do art. 144?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-422">
          <u xml:id="u-422.0" who="#TadeuszSzulc">Zwracaliśmy już na to uwagę, a chodzi o ust. 3. Do tej pory minister miał wydzieloną ze środków, którymi dysponuje i przeznacza na funkcjonowanie uczelni, kwotę na nagrody. Wprawdzie ta kwota pochodziła faktycznie z uczelni i była to pewna hybryda, która powodowała, że minister przyznawał nagrody z pieniędzy oddanych do dyspozycji rektorowi. Przepis w ust. 3 pozwala na to, że minister wydziela środki, z których będzie przyznawał nagrody. Jest na to zgoda Ministerstwa Finansów i rektorzy też się na to zgodzili. Zapisano w tym ustępie, że ma to być 0,1 proc. Planowanej przez uczelnie rocznej dotacji budżetowej, co jest kwotą przesadną. My mamy pewne wyliczenia i dysponujemy na ten cel kwotą stanowiącą 0,05 proc. dotacji dla uczelni. I rozdzielając nagrody, wiemy, że nie ma żadnych potrzeb, na które trzeba by było więcej środków. Wydaje się, że tych pieniędzy jest na ten cel pod dostatkiem. Prosimy, aby wskaźnik 0,1 proc. w tym ustępie zamienić na 0,05 proc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-423">
          <u xml:id="u-423.0" who="#RyszardHayn">Jakie są uwagi w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-424">
          <u xml:id="u-424.0" who="#LechParadowski">Pozwolę sobie mieć odmienne zdanie niż pan minister Tadeusz Szulc, dlatego że kwoty na nagrody ministra w przypadku Ministerstwa Zdrowia są wypłacane z puli środków, jakie ma do dyspozycji uczelnia, i z reguły brakuje pieniędzy na te nagrody. Jeżeli uczelnia dostaje środki na 18–20 nagród ministra zdrowia - a tak się zdarzyło dwa lata temu - to oczywiście brakuje pieniędzy na nagrody.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-425">
          <u xml:id="u-425.0" who="#TadeuszSzulc">Właśnie tym zapisem w ust. 3 art. 144 chcemy to zmienić - tak, że minister nie będzie przyznawał nagród z puli rektora, tylko z globalnej kwoty, którą dysponuje na dotacje dla uczelni, odliczy na ten cel 0,05 proc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-426">
          <u xml:id="u-426.0" who="#RyszardHayn">Sądzę, że to wyjaśnienie wystarcza. Czy zmiana w ust. 3, aby wskaźnik 0,1 proc. zastąpić wskaźnikiem 0,05 proc., jest akceptowana przez państwa posłów? Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła tę poprawkę rządową. Czy są inne uwagi do art. 144?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-427">
          <u xml:id="u-427.0" who="#TeresaBader">Prosimy, aby z ust. 3 wykreślić słowa „przez uczelnię”, bo to nie uczelnia będzie planowała roczną dotację. Podobne wykreślenie proponujemy w ust. 7, gdzie mowa jest o planowanych wynagrodzeniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-428">
          <u xml:id="u-428.0" who="#RyszardHayn">To jest logiczne. Sprzeciwu nikt nie zgłasza, a więc wprowadzamy tę poprawkę polegającą na wykreśleniu słów „przez uczelnie” w ust. 3 i w ust. 7 art. 144. To jest także poprawka rządowa. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 144 z poprawkami. Czy są uwagi do art. 145? Nie ma uwag. Czy są uwagi do art. 146?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-429">
          <u xml:id="u-429.0" who="#JerzyBłażejowski">Proszę o rozważenie możliwości dopisania w art. 146, że „w uczelniach publicznych mogą być tworzone pracownicze programy emerytalne, wykorzystujące fundusz świadczeń socjalnych do wysokości 30 proc.”. Byłby to ust. 1a w art. 146.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-430">
          <u xml:id="u-430.0" who="#MirosławKrajewski">Sądzę, że ta propozycja jest zasadna, bo trzeba zadbać o tę grupę pracowników uczelni, zbliżającą się do wieku emerytalnego. Popieram ten wniosek i przejmuję go, wnosząc o jego przyjęcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-431">
          <u xml:id="u-431.0" who="#DanutaWojciechowska">Proponuję, aby zawiesić to rozstrzygnięcie, Ponieważ ustawa o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych ściśle wymienia, na jakie cele ten fundusz może być przeznaczony. Może tu powstać konflikt tego rozwiązania z ustawą o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych. Trzeba to sprawdzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-432">
          <u xml:id="u-432.0" who="#RyszardHayn">Czy są jeszcze inne wątpliwości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-433">
          <u xml:id="u-433.0" who="#WandaSokolewicz">Proponuję odłożyć rozstrzygnięcie w tej sprawie, bo istotnie trzeba to sprawdzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-434">
          <u xml:id="u-434.0" who="#RyszardHayn">Odkładamy rozstrzygnięcie w sprawie tej propozycji do jutra. Czy do innych ustępów w art. 146 są uwagi? Nie ma uwag. Przystępujemy do rozpatrzenia działu IV - Studia i studenci. Rozpoczynamy od rozdziału 1 Organizacja studiów. Czy są uwagi do art. 147?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-435">
          <u xml:id="u-435.0" who="#WandaSokolewicz">Ponieważ w słowniczku przyjęliśmy podział na studia I i II stopnia, trzeba wykreślić ust. 2 i ust. 3, natomiast nie jestem pewna, czy potrzebny jest ust. 4. Gdyby pan mecenas Andrzej Barański wyraził opinię na „tak” lub „nie”, to ja bym to przyjęła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-436">
          <u xml:id="u-436.0" who="#RyszardHayn">Panie mecenasie, w panu cała nadzieja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-437">
          <u xml:id="u-437.0" who="#AndrzejBarański">Proszę o chwilę czasu do namysłu, bo to jest duża odpowiedzialność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-438">
          <u xml:id="u-438.0" who="#RyszardHayn">Czekamy. Czy są uwagi do art. 148?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-439">
          <u xml:id="u-439.0" who="#ArkadiuszDoczyk">Proponujemy po art. 148 dodać art. 148a w następującym brzmieniu: „Warunki odpłatności za studia określa umowa zawarta pomiędzy uczelnią a studentem”. Taka umowa będzie określać warunki wnoszenia odpłatności za studia, tzn. do czego zobowiązuje się uczelnia, a do czego zobowiązuje się student. Będzie to dokument, który da zarówno uczelni, jak i studentom podstawę do ewentualnego egzekwowania wzajemnych zobowiązań, które będą wynikać z zawartej umowy. Propozycja ta wynika zarówno z obserwacji i postulatów środowiska studenckiego, jak i z raportu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta i opinii Rzecznika Praw Studentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-440">
          <u xml:id="u-440.0" who="#RyszardHayn">Najpierw ustalmy, czy są uwagi do art. 148? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 148. Mamy propozycję zgłoszoną przez przedstawiciela Parlamentu Studentów, aby dodać art. 148a. Zanim to rozstrzygniemy wysłuchamy opinii Biura Legislacyjnego o zapisie w art. 147.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-441">
          <u xml:id="u-441.0" who="#WandaSokolewicz">Jednak dodatkowa konsultacja w tym przypadku była potrzebna. Proponujemy, aby art. 147 miał tylko jeden zapis bezustępowy, tzn. pozostawiamy to, co jest w ust. 1, a reszta jest do skreślenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-442">
          <u xml:id="u-442.0" who="#RyszardHayn">Art. 147 będzie miał brzmienie: „Studia w uczelni są prowadzone jako studia pierwszego lub drugiego stopnia albo jako jednolite studia magisterskie”. Czy jest zgoda na przyjęcie tej propozycji? Nie ma sprzeciwów. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 147. Jakie są uwagi do propozycji wprowadzenia art. 148a w brzmieniu: „Warunki odpłatności za studia określa umowa zawarta pomiędzy uczelnią a studentem”. Zastanawiam się, czy jest to właściwe miejsce w ustawie, aby tu umieścić tego rodzaju zapis, ponieważ są w tym rozdziale artykuły dotyczące organizacji studiów. Sama idea jest zrozumiała i godna poparcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-443">
          <u xml:id="u-443.0" who="#WandaSokolewicz">Jest problem, gdzie to umieścić, ponieważ jest tu mowa o odpłatności, czyli powinno się to znaleźć raczej w artykułach dotyczących finansów uczelni. Jest to jednak ważny problem studencki, a nie uczelni jako takiej, więc odstąpiłabym od tego rodzaju zastrzeżenia i pozostawiłabym ten przepis w dziale - Studia i studenci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-444">
          <u xml:id="u-444.0" who="#LechParadowski">Proponuję, aby to wpisać w art. 91 albo w art. 92, gdzie jest mowa o przychodach uczelni i pobieraniu opłat za świadczone usługi edukacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-445">
          <u xml:id="u-445.0" who="#TadeuszSzulc">To dotyczy tylko uczelni publicznych, a więc nie tam, a raczej tutaj trzeba to umieścić, po art. 148, i resort popiera ten zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-446">
          <u xml:id="u-446.0" who="#RyszardHayn">Może zapytam państwa posłów, czy jest zgoda na wprowadzenie takiego przepisu, a potem będziemy szukali miejsca, w którym należy go umieścić w ustawie. Nie ma sprzeciwów. Dodam dla porządku, że przejąłem tę propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-447">
          <u xml:id="u-447.0" who="#StanisławWalicki">Mam wątpliwość, czy to nie będzie w kolizji z przegłosowanym już art. 92, w którym stanowi się, że to rektor i senat uczelni ustalają warunki odpłatności. Teraz przenosimy to do umowy między uczelnią a studentem. Jeśli zawarta jest umowa ze studentem, to ta druga strona miałaby podstawy do negocjowania i godzenia się lub też niegodzenia na proponowane warunki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-448">
          <u xml:id="u-448.0" who="#TadeuszSzulc">Rektor czy senat ustalają zasady odpłatności, natomiast umowę ze studentem ktoś musi podpisać, i tu wskazuje się, kto tę umowę podpisze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-449">
          <u xml:id="u-449.0" who="#BarbaraHylaMakowska">Według proponowanego zapisu umowę podpisuje uczelnia, ale konkretnie kto? Rektor czy ktoś inny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-450">
          <u xml:id="u-450.0" who="#AndrzejBarański">Rektor na ogół będzie udzielał pełnomocnictwa do podpisywania takiej umowy np. dziekanom czy innym osobom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-451">
          <u xml:id="u-451.0" who="#RyszardHayn">Zdaniem pana mecenasa, ten zapis można przyjąć bez zastrzeżeń. Czy ktoś zgłasza sprzeciw wobec tej propozycji wprowadzenia art. 148a, dotyczącego podpisywania umów między uczelnią a studentem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-452">
          <u xml:id="u-452.0" who="#WandaSokolewicz">Generalnie można przyjąć zasadę, że jeżeli studenci płacą za studia, to ma to być umowa studenta z uczelnią, natomiast treść tego artykułu można byłoby jeszcze dopracować. Problem polega na tym, że studenci kwestionują to, iż odpłatność następuje wyłącznie z mocy prawa i nie mają w ręku odpowiedniego dokumentu, gdzie jest ustalana wysokość opłat. I tylko o to chodzi. Jeżeli senat uczelni określi, że za semestr na studiach stacjonarnych pobiera się kwotę 300 zł, to studenci chcą mieć kwit na tę kwotę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-453">
          <u xml:id="u-453.0" who="#DanutaGrabowska">Temat ten jest znacznie głębszy niż tylko potwierdzenie zapłaty za studia. Uczelnie powstają, ulegają likwidacji, a rektorzy ukrywają się przed egzekucją należności i dzieją się różne przedziwne rzeczy. Studenci wnieśli opłaty, a potem są odsyłani na przysłowiowy Berdyczów. Problem jest ważny, bo jeżeli człowiek za coś płaci, to powinien wiedzieć za co i powinien mieć prawo egzekucji tych opłat w przypadku niespełnienia wobec niego zobowiązań przez uczelnię. Popieram wprowadzenie tego przepisu do ustawy i nie upieram się przy takim czy innym sformułowaniu, ale jeżeli są brane pieniądze, trzeba wiedzieć za co.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-454">
          <u xml:id="u-454.0" who="#RyszardHayn">Ponieważ wymaga to przemyślenia, proponuję, abyśmy odłożyli ostateczną decyzję do jutrzejszego posiedzenia. Musimy sobie wyjaśnić pewne kwestie, aczkolwiek ogólnie uzgodniliśmy, że można przyjąć taki zapis. Czy są uwagi do art. 149, który dotyczy regulaminu studiów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-455">
          <u xml:id="u-455.0" who="#ArkadiuszDoczyk">Ust. 3 i ust. 4 odnoszą się do zatwierdzania regulaminu studiów przez ministra, jednak zastosowano tu zasadę pewnej nierówności. Część uczelni musi mieć regulaminy zatwierdzane przez ministra, a część uczelni nie, jeżeli chodzi o uczelnie autonomiczne. Naszym zdaniem, jeżeli te regulaminy mają być zatwierdzane, to we wszystkich uczelniach. Jeżeli przyjmie się pewien ogólny model, to wówczas studenci będą traktowani jednakowo przez prawo we wszystkich uczelniach. Zgłaszam propozycję, aby połączyć ust. 2 i ust. 4 i wtedy ten wspólny ustęp miałby następujące brzmienie: „Regulamin wchodzi w życie po zatwierdzeniu przez ministra właściwego do spraw szkolnictwa wyższego, a w przypadku uczelni wojskowych, służb państwowych, artystycznych i medycznych oraz uczelni morskich - odpowiednio przez ministrów wskazanych w art. 30 ust. 2. Minister odmawia zatwierdzenia regulaminu z powodu jego niezgodności z przepisami prawa lub statutem uczelni. Przepis art. 52 ust. 3 i ust. 4 stosuje się odpowiednio”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-456">
          <u xml:id="u-456.0" who="#RyszardHayn">Przypomnę, że przyjęliśmy pewną filozofię w tej ustawie, mianowicie, że uczelnie posiadające dodatkowe kompetencje mają być traktowane nieco inaczej. Jest to konsekwencja tego, co wcześniej wprowadziliśmy w pierwszych 50 artykułach tej ustawy. Nie wiem, czy zachodzi potrzeba burzenia tej konstrukcji, którą konsekwentnie budowaliśmy w poprzednich rozwiązaniach. Czy ktoś z państwa posłów chciałby przejąć ten wniosek? Nikt się nie zgłasza. Czy do art. 149 są jakieś inne uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 149 bez zmian. Czy są uwagi do art. 150? Tu chodzi o określenie warunków, jakimi muszą odpowiadać postanowienia regulaminów studiów. Czy użyte tu stwierdzenie, że minister „może określić”, nie powinno być zamienione słowem, że „określa”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-457">
          <u xml:id="u-457.0" who="#WandaSokolewicz">Użycie słowa „określa” jest tu właściwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-458">
          <u xml:id="u-458.0" who="#RyszardHayn">Czy jest zgoda na tę poprawkę? Nie ma sprzeciwów. Czy są inne uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-459">
          <u xml:id="u-459.0" who="#ArkadiuszDoczyk">Rozporządzenie, o którym tu mowa, jest bardzo istotne dla środowiska studenckiego. Prosilibyśmy, aby po słowie „określa” dopisać „po zasięgnięciu opinii Parlamentu Studentów RP”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-460">
          <u xml:id="u-460.0" who="#WandaSokolewicz">Przecież już ustaliliśmy, że Parlament Studentów ma wpisane do swoich zadań opiniowanie projektów aktów normatywnych dotyczących uczelni i szkolnictwa wyższego. Art. 92 konstytucji stanowi o tym, jaki organ jest uprawniony do wydawania opinii. Po to są wpisywane w statutach poszczególnych organizacji te zadania o ich prawie do opiniowania. Ponadto chciałam zakomunikować, że jest dodatkowy wymóg regulaminu Sejmu który stanowi, że sprawdza się, czy dany przepis uchwalony przez Sejm został przyjęty po zasięgnięciu opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-461">
          <u xml:id="u-461.0" who="#ArkadiuszDoczyk">Dziękuje za wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-462">
          <u xml:id="u-462.0" who="#RyszardHayn">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 150 bez zmian. Na tym kończymy dzisiejsze obrady. Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>