text_structure.xml
275 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
1135
1136
1137
1138
1139
1140
1141
1142
1143
1144
1145
1146
1147
1148
1149
1150
1151
1152
1153
1154
1155
1156
1157
1158
1159
1160
1161
1162
1163
1164
1165
1166
1167
1168
1169
1170
1171
1172
1173
1174
1175
1176
1177
1178
1179
1180
1181
1182
1183
1184
1185
1186
1187
1188
1189
1190
1191
1192
1193
1194
1195
1196
1197
1198
1199
1200
1201
1202
1203
1204
1205
1206
1207
1208
1209
1210
1211
1212
1213
1214
1215
1216
1217
1218
1219
1220
1221
1222
1223
1224
1225
1226
1227
1228
1229
1230
1231
1232
1233
1234
1235
1236
1237
1238
1239
1240
1241
1242
1243
1244
1245
1246
1247
1248
1249
1250
1251
1252
1253
1254
1255
1256
1257
1258
1259
1260
1261
1262
1263
1264
1265
1266
1267
1268
1269
1270
1271
1272
1273
1274
1275
1276
1277
1278
1279
1280
1281
1282
1283
1284
1285
1286
1287
1288
1289
1290
1291
1292
1293
1294
1295
1296
1297
1298
1299
1300
1301
1302
1303
1304
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Posiedzeniu przewodniczą marszałek Bogdan Borusewicz oraz wicemarszałkowie Grażyna Sztark i Zbigniew Romaszewski)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#BogdanBorusewicz">Wznawiam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#BogdanBorusewicz">Proszę senatorów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#BogdanBorusewicz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu siedemnastego porządku obrad: informacja o działalności Rzecznika Praw Dziecka za rok 2010 wraz z uwagami o stanie przestrzegania praw dziecka.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#BogdanBorusewicz">Pragnę powitać obecnego na posiedzeniu Senatu rzecznika praw dziecka, pana Marka Michalaka.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#BogdanBorusewicz">Tekst informacji zawarty jest w druku nr 1177.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#BogdanBorusewicz">Marszałek Senatu skierował otrzymaną informację do Komisji Rodziny i Polityki Społecznej oraz do Komisji Nauki, Edukacji i Sportu.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#BogdanBorusewicz">Komisja Rodziny i Polityki Społecznej rozpatrzyła informację na posiedzeniu w dniu 19 maja 2011 r., a Komisja Nauki, Edukacji i Sportu - w dniu 17 czerwca 2011 r. Komisje poinformowały o tym marszałka Senatu.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#BogdanBorusewicz">Proszę o zabranie głosu rzecznika praw dziecka, pana Marka Michalaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MarekMichalak">Szanowny Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Pani Minister! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MarekMichalak">Trzeci raz mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie Informację o działalności Rzecznika Praw Dziecka wraz z uwagami o stanie przestrzegania praw dziecka w Polsce. Tym razem informacja ta dotyczy działań podjętych w roku 2010. Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że dzisiaj mamy wyjątkową rocznicę: dwudziestolecie przyjęcia, ratyfikowania przez Polskę, Konwencji o prawach dziecka.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#MarekMichalak">Trzeci rok mojej działalności to rok kolejnych zmian w funkcjonowaniu sprawowanego urzędu. Jednocześnie był to kolejny okres, w którym nastąpił wzrost liczby zgłaszanych do biura rzecznika przypadków możliwego naruszenia praw dziecka. Ta liczba wzrosła o sześć tysięcy w stosunku do roku ubiegłego i osiągnęła poziom blisko dwudziestu tysięcy. Wzrost ten dotyczy każdej kategorii prowadzonych spraw. Najlepiej jest to widoczne w zbiorczych statystykach dołączonych do informacji przedstawionej Wysokiej Izbie. Przedstawiając jej kolejne części, chciałbym zwrócić uwagę pań i panów senatorów na realizację nowej kompetencji, jaka została przyznana rzecznikowi przez parlament w wyniku nowelizacji ustawy o rzeczniku praw dziecka, która weszła w życie w grudniu 2008 r. Wówczas to rzecznik uzyskał prawo do występowania w interesie dzieci przed sądami, przyłączania się na prawach uczestnika do toczących się postępowań sądowych. W 2009 r. z prawa tego zdecydowałem się skorzystać w sześćdziesięciu sześciu sprawach, a rok 2010 zakończył się liczbą stu trzech przypadków przystąpienia do toczących się postępowań i kontynuacją czynności procesowych w czterdziestu pięciu sprawach podjętych jeszcze w roku 2009 - to jest w sumie sto czterdzieści osiem spraw. W znacznej części tych spraw wnioski kierowane do sądu przez rzecznika były w całości lub w części uwzględniane. Udział rzecznika praw dziecka znacząco wpływał na jakość postępowania, poprawiał sprawność działania służb pomocniczych sądu i wzmacniał dynamikę procesu. Z tego względu w piętnastu sprawach, tam gdzie uznałem to za wystarczające, moi przedstawiciele występowali w sądzie w charakterze obserwatorów. Przeważały sprawy o charakterze opiekuńczo-wychowawczym z zakresu władzy rodzicielskiej, egzekucji postanowień dotyczących kontaktów z dzieckiem, zastępczych form opieki oraz przysposobienia. Inna kategoria to sprawy z zakresu prawa administracyjnego i międzynarodowego. Do części z tych postępowań przystąpiłem w efekcie zgłoszenia sprawy przez zainteresowane osoby, do innych - z własnej inicjatywy.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#MarekMichalak">Nowością w prezentowanej Wysokiej Izbie informacji są dane dotyczące podjętej działalności kontrolnej oraz badań kondycji środowiska rodzinnego polskich dzieci. Kontrole, w liczbie stu dziesięciu, przeprowadzono w placówkach oświatowych, opiekuńczo-wychowawczych oraz w tak zwanych klubach dziecięcych. Kontroli w 2010 r. podlegały również młodzieżowe ośrodki wychowawcze, młodzieżowe ośrodki socjoterapii, schroniska dla nieletnich, zakłady poprawcze, dom pomocy społecznej dla dzieci i oddział psychiatrii sądowej, a także miejsca wypoczynku letniego i zimowego. Szczegółowe dane o ich wynikach, jak również o wynikach wzmiankowanych przeze mnie badań, są dostępne w przekazanym paniom i panom senatorom dokumencie.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#MarekMichalak">Generalnie rzecz biorąc, postanowiłem zachować strukturę omawianego dokumentu podobną do tej z roku ubiegłego, dzięki czemu łatwiej jest dokonać pewnych porównań i wyciągnąć szersze wnioski. Struktura ta oparta jest na przepisach ustawy o rzeczniku praw dziecka, która prawa dziecka, a zarazem obszary działalności, pozwala pogrupować w kilka generalnych kategorii. Są to: prawo do życia i ochrony zdrowia, prawo do wychowania w rodzinie, prawo do godziwych warunków socjalnych, prawo do nauki oraz prawo do ochrony przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem, demoralizacją, zaniedbaniem oraz innym złym traktowaniem.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#MarekMichalak">Każdy z podrozdziałów drugiej części informacji, obejmujących kolejne kategorie praw dziecka będące przedmiotem troski rzecznika, zawiera część poświęconą wystąpieniom generalnym oraz omówienie przykładowych spraw indywidualnych, w jakich rzecznik występował. Wystąpienia generalne mają charakter działań systemowych i są wyrazem współpracy rzecznika z władzami państwowymi. Interwencje w sprawach indywidualnych podejmowane są zarówno w efekcie przekazanych rzecznikowi informacji o przypadkach łamania praw dziecka, jak i z własnej inicjatywy, na przykład na podstawie medialnych doniesień.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#MarekMichalak">Część trzecia informacji w całości poświęcona jest, jak mówiłem, przypadkom, w których zdecydowałem się skorzystać z nowych uprawnień ustawowych, umożliwiających mi występowanie w interesie dzieci przed sądami.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#MarekMichalak">Kolejne części przedstawiają działalność rzecznika w ramach współpracy z organami władzy, organizacjami pozarządowymi, współpracy międzynarodowej oraz działania mające na celu upowszechnianie społecznej świadomości dotyczącej praw dziecka.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#MarekMichalak">Oprócz wspomnianej już informacji o przyłączeniu się do postępowań sądowych pozostałe dane statystyczne obrazujące działalność w roku ubiegłym sprawowanego przeze mnie urzędu to sto osiemnaście wystąpień o charakterze generalnym i podjęcie dziewiętnastu tysięcy sześciuset sześćdziesięciu pięciu spraw w indywidualnych przypadkach łamania lub podejrzenia łamania praw dziecka. Największa liczba spraw indywidualnych, bo aż siedem tysięcy trzysta dwadzieścia, dotyczyła prawa do wychowania w rodzinie.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#MarekMichalak">Na drugim miejscu plasowały się sprawy z zakresu prawa do ochrony przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem, demoralizacją, zaniedbaniem oraz innymi formami złego traktowania - tych było cztery tysiące pięćset osiemdziesiąt dziewięć. Najmniej spraw dotyczyło prawa do życia i ochrony zdrowia, to jest pięćset czterdzieści dziewięć, co nie oznacza, że one są mniej doniosłe. Podobnie jak w roku poprzednim, w uwagach o stanie przestrzegania praw dziecka, które znajdą panie i panowie senatorowie na końcu przedstawionej informacji, starałem się zaprezentować nie tylko kwestie nadal wymagające systemowego rozwiązania, lecz także te, odnośnie do których odnotowałem poprawę. Pragnę jednak podkreślić, że wiele problemów przedstawionych w informacji rzecznika za rok 2009 nie doczekało się jeszcze rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#MarekMichalak">W zakresie prawa do życia i ochrony zdrowia interwencje rzecznika praw dziecka dotyczyły między innymi kosztów leczenia, organizacji i funkcjonowania placówek służby zdrowia, przestrzegania praw małoletnich pacjentów, błędów lekarskich i dochodzenia roszczeń związanych z udzielaniem świadczeń zdrowotnych, dzieci martwo urodzonych, bezpieczeństwa stosowanych leków i procedur medycznych oraz uzależnień. Na podstawie obrazu wyłaniającego się z interwencji rzecznika uznać należy, że dzieci w Polsce nadal nie są w wystarczającym stopniu objęte opieką zdrowotną. Nadal mają utrudniony dostęp do lekarzy specjalistów wszystkich dziedzin pediatrii, w szkołach nie ma też gabinetów profilaktycznych i pomocy przedlekarskiej. Bezskuteczne jak dotąd - co muszę stwierdzić z ogromnym żalem - są moje starania, aby każde zdrowe dziecko w Polsce choć raz w roku było badane przez lekarza pediatrę. Pozwoliłoby to wcześniej wykryć wiele schorzeń, których późniejsze leczenie jest nie tylko trudniejsze i bardziej czasochłonne, lecz także, na co zwracam uwagę osobom podnoszącym jako argument koszty takich badań, dużo droższe. Należy zwrócić uwagę, że ponad 90% gimnazjalistów ma próchnicę, a ponad 60% - wady postawy. Nie możemy dłużej zwlekać z objęciem dzieci szeroko zakrojonymi programami profilaktycznymi. W tym kontekście muszę podkreślić utrudniony dostęp do opieki stomatologicznej dzieci zamieszkałych na wsiach i w małych miastach, a także w dalszym ciągu aktualną ideę utworzenia mobilnych gabinetów stomatologicznych, tak zwanych dentobusów. Chciałbym zwrócić szczególną uwagę na systematycznie zmniejszającą się liczbę miejsc w sanatoriach i uzdrowiskach dla dzieci. Niepokojącym zjawiskiem jest tendencja do likwidacji tego typu placówek lub przekształcanie ich dla potrzeb osób dorosłych.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#MarekMichalak">W roku 2010 znacząco zmniejszyła się liczba skarg dotyczących utrudnień związanych z przebywaniem rodziców z dzieckiem podczas jego hospitalizacji. Odnotowałem również spadek wystąpień w związku z odmową przyjęcia chorego dziecka do lekarza w przychodni lub szpitalu. Bardzo pozytywnie oceniam także skutek radykalnych działań rządu i parlamentu w walce z tak zwanymi dopalaczami. Działania te spowodowały znaczący spadek liczby dzieci przyjmowanych do szpitali po zażyciu dopalaczy.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#MarekMichalak">Kolejne podstawowe prawo każdego dziecka to prawo do wychowania w rodzinie. W ostatnim roku przypadki jego pogwałcenia zgłaszano do rzecznika siedem tysięcy trzysta dwadzieścia razy. Podobnie jak w ubiegłym roku dotyczyły one zwłaszcza władzy rodzicielskiej i opieki nad dzieckiem, przysposobienia, rodzin zastępczych, kontaktów z dzieckiem i realizacji orzeczeń sądowych ustalających kontakty, a także uprowadzenia dziecka poza granice kraju, naruszania prawa wychowanków placówek do ochrony więzi rodzinnych, kwestionowania zasadności pobytu dziecka w placówce, nieprawidłowego skreślania z listy wychowanków domów dziecka oraz ucieczek z placówek. Ważną kategorią spraw w tej dziedzinie były wystąpienia dotyczące funkcjonowania sądownictwa rodzinnego i uprawnień dzieci przed organami sądowymi, a także rozpowszechnianie wiedzy na temat alternatywnych sposobów rozwiązywania sporów rodzinnych, głównie w drodze mediacji. Ponownie muszę podkreślić złożoność spraw z tego zakresu, które różnią się między sobą nie tylko jeśli chodzi o stan prawny, lecz także co do ich charakteru społecznego, psychologicznego i pedagogicznego. Sprawy dotyczące życia rodzinnego dotykają bowiem nie tylko niedoskonałości przepisów prawnych, lecz także ułomności charakteru, prawości, stanów emocjonalnych i kompetencji wychowawczych osób dorosłych. W tej kategorii spraw często spotykamy się właśnie z sytuacjami, w których dorośli nie potrafią wznieść się ponad swoje uprzedzenia, interesy czy ambicje osobiste i krzywdzą dziecko, nierzadko naznaczając w ten sposób całe jego przyszłe życie. Od lat niezwykle liczne w tej kategorii spraw są problemy związane z długotrwałością procedur sądowych, w szczególności te dotyczące egzekucji prawa dziecka do kontaktu z obojgiem rodziców. Mam nadzieję, że uchwalone zmiany ustawy - Kodeks postępowania cywilnego przyniosą znaczącą poprawę w tej niezwykle skomplikowanej materii społecznej. W dalszym ciągu pozostanie jednak bardzo ważna sprawa upodmiotowienia dziecka w relacjach między rodzicami a sądem. Niestety to najczęściej rodzice sprawujący pieczę nad dzieckiem nadużywają swojej pozycji, manipulują dzieckiem, nakłaniają je do określonego postępowania, a nawet doprowadzają do alienacji dziecka wobec drugiego z rodziców lub innych członków rodziny. Przeczy to osobowej godności dziecka, jego podstawowym prawom, w szczególności prawu do obojga rodziców, i w poważnym stopniu je uprzedmiotawia. Polskie prawo jak najrychlej powinno znaleźć środki postawienia kresu tej destrukcji, jaka dokonuje się w rodzinach i dotyczy, co najbardziej bolesne, osobowości dziecka. W tym kontekście z zadowoleniem należy przyjąć deklarację Ministerstwa Sprawiedliwości odnośnie do wycofania się z zamysłu likwidacji sądów rodzinnych. Jednak struktury te wymagają wzmocnienia, a procedury muszą stać się bardziej przyjazne dla dziecka i rodziny. Mam nadzieję, że uchwalona niedawno ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej pozwoli na zapewnienie jak najwcześniejszego diagnozowania ewentualnych problemów, z jakimi borykają się niektóre rodziny, to znaczy problemów natury wychowawczej, materialnej, zdrowotnej czy edukacyjnej, i wspieranie tych rodzin tak, by potrafiły sobie poradzić z takimi problemami, nie narażając najmłodszych na niebezpieczeństwo naruszenia ich praw. Dlatego za swój poważny obowiązek będę uważał monitorowanie wprowadzenia w życie tej ustawy oraz jej realizacji w kontekście poprawy pomocy dla polskich rodzin i dzieci.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#MarekMichalak">Należy jednak już teraz podkreślić, że system tej pomocy będzie spójny, jeżeli w dalszej kolejności zostanie gruntownie zreformowany model funkcjonowania placówek opiekuńczo-wychowawczych. W młodzieżowych ośrodkach wychowawczych i młodzieżowych ośrodkach socjoterapii stale odnotowujemy brak miejsc, a dzieci są kierowane do tych ośrodków często nie zgodnie z potrzebami wychowawczymi czy terapeutycznymi, lecz w sposób dość przypadkowy. W efekcie placówki te nie tylko nie spełniają zadań, do których zostały powołane, lecz także stają się często ogniskiem demoralizacji, a bywa, że i miejscem tragedii. Do MOW i MOS jest też kierowanych coraz więcej wychowanków domów dziecka, co może świadczyć o nienależytym wypełnianiu przez nie funkcji wychowawczych. Zmiany te powinny być zharmonizowane z nowymi rozwiązaniami w obrębie polskiego prawa rodzinnego i polskiej procedury cywilnej. Dzisiaj nie odpowiadają one potrzebom dzieci oczekujących na przysposobienie, przede wszystkim z uwagi na długotrwałość postępowań mających uregulować ich sytuację prawną. Brak skutecznej i jednocześnie szanującej podmiotowość dziecka egzekucji orzeczeń sądowych o kontaktach z uprawnionym rodzicem. Brak również poszanowania dla dziecka w trakcie procesu, co najczęściej ma postać akceptacji jaskrawych przypadków manipulacji.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#MarekMichalak">Osobną kwestią, na którą pragnę zwrócić uwagę, jest zjawisko tak zwanego eurosieroctwa. Chodzi o dzieci, które zostały pozbawione opieki w związku z wyjazdami rodziców w poszukiwaniu pracy. I choć problem pozbawionych opieki dzieci jest znacznie szerszy, to według badań skala tego zjawiska obejmującego jedynie dzieci pozostawione przez rodziców na skutek wyjazdu może wynosić nawet dwieście tysięcy. Nie możemy poprzestać na nieudanej próbie zmiany przepisów w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym. Wydaje się, że projekt przewidujący wprowadzenie do kodeksu instytucji patronatu, po odpowiednich modyfikacjach, które wzmocnią bezpieczeństwo dziecka i nie narażą na szwank jego podmiotowości, powinien jak najszybciej ponownie trafić pod obrady Wysokiej Izby.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#MarekMichalak">Jeżeli chodzi o prawo do godziwych warunków socjalnych, rzecznik praw dziecka w ubiegłym roku zbadał ponad tysiąc siedemset spraw z tej kategorii, które dotyczyły, między innymi, rent rodzinnych, ubezpieczenia dzieci, urlopów ojcowskich, żebractwa, prawa do świadczeń rodzinnych lub świadczeń z Funduszu Alimentacyjnego, wzrostu podatku VAT na odzież dziecięcą, egzekucji alimentów, spraw mieszkaniowych. W swojej informacji składanej w ubiegłym roku podkreśliłem, że do rzecznika nie zgłaszano żadnej skargi związanej z realizacją programów dożywiania dzieci. Od razu powiem, że podobnie było także w roku 2010. Obiecałem wówczas, że zlecę badania dotyczące kondycji życiowej rodzin z dziećmi. Zostały one przeprowadzone, a raport z badań jest zamieszczony w końcowej części przedłożonej państwu informacji.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#MarekMichalak">Pragnę zwrócić uwagę, że badaniami objęto tylko te gospodarstwa domowe, w których przynajmniej jedno dziecko było w wieku do osiemnastego roku życia. Liczba uczestników badania wyniosła, po zastosowaniu procedur ważenia, pięć tysięcy czterysta dziewięćdziesiąt sześć rodzin z dziećmi do osiemnastego roku życia. Pomimo że blisko 35% badanych swoją sytuację finansową uznało za bardzo dobrą lub dobrą, 50% za przeciętną, a 15% za złą i bardzo złą, to generalnie, jeśli chodzi o sytuację materialną dzieci w Polsce, trudno o zbytni optymizm. Analiza wyników badań pozwala bowiem na konstatację, że zaspokajanie potrzeb dzieci jest stawiane przez polskich rodziców na pierwszym miejscu, jednak ich możliwości są dalece ograniczone, a co ósme gospodarstwo domowe osiągnęło dochód na osobę, który stanowiłby podstawę do ubiegania się o świadczenia z pomocy społecznej. Tym samym co ósma rodzina z dziećmi znalazła się w sferze ubóstwa ustawowego. W zeszłym roku mówiłem paniom i panom senatorom, że od siedmiu lat są zamrożone progi dochodowe, od których uzależnione jest przyznanie świadczeń rodzinnych. Być może dzięki tym badaniom postulat rzecznika dotyczący podniesienia progów dochodowych doczeka się wkrótce realizacji, na co bardzo liczę.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#MarekMichalak">Prawo do nauki - w tej kategorii spraw indywidualnych, których w 2010 r. prowadzono w moim biurze dwa tysiące dwieście trzy, dominowały problemy w następujących obszarach: zasad rekrutacji dzieci do przedszkoli; realizacji obowiązku szkolnego i obowiązku nauki, w tym przez dzieci z niepełnosprawnością; likwidacji szkół; liczebności uczniów w oddziałach szkolnych; wyrównywania szans edukacyjnych; dowozu dzieci do szkół i przedszkoli; dopłat dla uczniów nieposiadających obywatelstwa polskiego; niewłaściwego zachowania nauczyciela lub wychowawcy, włącznie ze stosowaniem wobec uczniów przemocy w szkole czy w przedszkolu; niesprawiedliwego i wadliwego oceniania zapisów statutów i regulaminów szkół; wypoczynku letniego i zimowego; szkolnych punktów konsultacyjnych za granicą i wreszcie stanu oświaty wśród dzieci mniejszości polskiej na Litwie.</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#MarekMichalak">Wysoka Izbo, w ubiegłym roku za generalny problem w tym zakresie uznałem ograniczony dostęp dzieci do edukacji przedszkolnej. W roku szkolnym 2010/2011 50% dzieci w wieku trzech lat, 64% dzieci w wieku czterech lat i 81% pięciolatków objętych zostało wychowaniem przedszkolnym. Z danych statystycznych wynika, że nastąpił wzrost wskaźnika upowszechnienia edukacji przedszkolnej z około 60% w roku 2009/2010 do prawie 65% w roku 2010. Niestety, nadal wiele dzieci nie może realizować prawa do edukacji przedszkolnej. Dotyczy to zwłaszcza najmłodszych mieszkańców wsi, gdzie zaledwie co czwarte dziecko w wieku trzech lat jest przedszkolakiem.</u>
<u xml:id="u-3.19" who="#MarekMichalak">Dramatycznie przedstawiała się kwestia opieki nad dziećmi poniżej trzeciego roku życia. Uchwalona przez Wysoką Izbę tak zwana ustawa żłobkowa powinna doprowadzić do sytuacji, że rodzice, którzy nie chcą bądź nie mogą sobie pozwolić na pełną opiekę domową nad dziećmi, w tym zakresie będą mieli możliwość skorzystania z oferty pomocowej.</u>
<u xml:id="u-3.20" who="#MarekMichalak">W przedstawionych uwagach alarmuję, że w telewizji publicznej radykalnie ograniczono produkcję i emisję programów dla dzieci i młodzieży. W ostatnim czasie otrzymałem jednak zapewnienie od prezesa Telewizji Polskiej, że od września ta sprawa zostanie załatwiona. Wróci pasmo dziecięce i młodzieżowe w dobrym czasie, a dobranocka będzie wydłużona do 25 minut, co w pełni zaspokaja oczekiwania kierowane przeze mnie w wystąpieniach generalnych jeszcze od 2008 r.</u>
<u xml:id="u-3.21" who="#MarekMichalak">Prawo dzieci do ochrony przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem, demoralizacją, zaniedbaniem oraz innym złym traktowaniem to bardzo obszerny blok zagadnień, obejmujący cztery tysiące pięćset osiemdziesiąt dziewięć spraw, które trafiły w zeszłym roku do mojego biura. Dotyczyły one, podobnie jak w roku ubiegłym, przede wszystkim przemocy w środowisku domowym, przemocy seksualnej, naruszania praw wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych, łącznie ze stosowaniem wobec nich przemocy, przemocy rówieśniczej oraz przemocy w szkole i w przedszkolu. W dużej mierze tych właśnie kwestii dotyczy ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie - ustawa, która została w ubiegłym roku przyjęta przez polski parlament. Oceniam, że przepisy tej ustawy są dla polskich rodzin i polskich dzieci niezmiernie istotne. Przyjęcie bowiem rozwiązań chroniących dziecko przed przemocą w każdych warunkach i w każdym środowisku pozwoli we właściwy sposób walczyć z tym zjawiskiem. Podkreślam, że najistotniejszym celem tej ustawy nie jest represjonowanie rodziców, lecz ochrona integralności osoby dziecka i jego środowiska rodzinnego, tak by w obliczu zagrożenia przemocą dziecku i rodzinie, która znalazła się w trudnościach, można było jak najwcześniej pomóc, by ewentualna późniejsza interwencja nie była już potrzebna.</u>
<u xml:id="u-3.22" who="#MarekMichalak">W tym miejscu chciałbym powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony z faktu, iż panie i panowie parlamentarzyści w większości opowiedzieli się za wprowadzeniem do obowiązującego prawa - ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie oraz kodeksu rodzinnego i opiekuńczego - przepisów jednoznacznie zakazujących stosowania wobec dzieci przemocy. Jestem przekonany, że w najbliższej przyszłości zmiany te przyniosą dobre owoce, także w postaci mniejszej liczby skarg w omawianej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-3.23" who="#MarekMichalak">Z problemem stosowania wobec dzieci przemocy wiąże się również kwestia walki z jednym z najgorszych popełnianych wobec dzieci przestępstw - mam na myśli problem wykorzystywania seksualnego dzieci. Moja aktywność na tym polu polegała na kierowaniu kolejnych wystąpień, inicjowaniu i popieraniu działań w zakresie wzmacniania standardów ochrony najmłodszych przed przestępstwami o charakterze seksualnym. Znaczna część moich propozycji znalazła odzwierciedlenie w przepisach wprowadzonych ustawą z dnia 5 listopada 2009 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny, ustawy - Kodeks postępowania karnego, ustawy - Kodeks karny wykonawczy, ustawy - Kodeks karny skarbowy oraz niektórych innych ustaw, która to ustawa weszła w życie z dniem 8 czerwca 2010 r. Przepisy te dotyczą w szczególności wprowadzenia sankcji w odniesieniu do nowych przestępczych zachowań, w tym na przykład tak zwanego groomingu, czyli nagabywania osób małoletnich do celów seksualnych z wykorzystaniem systemu teleinformacyjnego lub sieci teleinformacyjnej.</u>
<u xml:id="u-3.24" who="#MarekMichalak">Niemniej jednak niezbędne jest jak najrychlejsze ratyfikowanie przez Polskę Konwencji Rady Europy o ochronie dzieci przed seksualnym wykorzystywaniem i niegodziwym traktowaniem w celach seksualnych. Konwencja ta przewiduje szereg rozwiązań, które mają na celu ograniczenie skali zjawiska wykorzystywania seksualnego dzieci. Należy zatem wprowadzić rozwiązania prawne, które doprowadzą do wykluczenia osób karanych za przestępstwa seksualne z grona profesjonalistów mających zawodowy kontakt z dziećmi, a także takie rozwiązania, które pozwolą na dostarczanie dzieciom i ich rodzicom informacji o zagrożeniach związanych z wykorzystywaniem seksualnym oraz o sposobach ochrony przed tymi zagrożeniami. Nowe rozwiązania powinny też regulować zasady udzielania ofiarom seksualnego wykorzystywania doraźnej lub długotrwałej pomocy w powrocie do zdrowia fizycznego i psychicznego oraz niezbędnego wsparcia dla ich bliskich. Myślę, że jest to kolejne wyzwanie dla systemu sprawiedliwości, któremu musimy sprostać.</u>
<u xml:id="u-3.25" who="#MarekMichalak">Ostatnia, choć równie ważna grupa zagadnień, to prawa dzieci z niepełnosprawnością. Zgłaszane przez nie same i przez ich rodziców problemy możecie państwo znaleźć we wszystkich częściach prezentowanej informacji. Dotyczą one każdej omawianej wcześniej dziedziny. W dużej mierze są to te same problemy, z jakimi zmagają się dorośli z niepełnosprawnością: niedostosowana do ich potrzeb infrastruktura, znikoma ilość dostępnych w publicznej sferze medialnej, bibliotekach, muzeach i innych placówkach kulturalnych programów dla osób posługujących się językiem migowym czy alfabetem Braille'a. Niestety, problemy z tej dziedziny, jakie przedstawiłem państwu w ubiegłym roku, nie doczekały się rozwiązań. Przypomnę, że koncentrują się one wokół braku oferty ze strony mediów publicznych, programów telewizyjnych, portali internetowych, w tym edukacyjnych, wychowawczych i rozrywkowych, przeznaczonych dla dzieci z niepełnosprawnością, a także małej liczby adopcji dzieci z niepełnosprawnością oraz z ponoszeniem przez rodziców kosztów dowożenia niepełnosprawnych dzieci do placówek oświatowych i leczniczych.</u>
<u xml:id="u-3.26" who="#MarekMichalak">W związku ze zmniejszeniem się liczby składanych do rzecznika skarg na niedostosowanie placówek do potrzeb dzieci z niepełnosprawnością należy uznać, iż poprawiła się sytuacja, a szkoły zaczęły lepiej dostrzegać potrzeby tych dzieci.</u>
<u xml:id="u-3.27" who="#MarekMichalak">Niestety w tym roku muszę jeszcze podnieść przed Wysoką Izbą dwa ważne problemy dotykające dzieci. Pierwszy z nich dotyczy znikomego udziału dzieci z niepełnosprawnością w różnych formach wypoczynku. W okresie letnim w wypoczynku zorganizowanym w miejscach zamieszkania zaledwie 2,4% wszystkich uczestników stanowiły dzieci z niepełnosprawnością, a poza miejscem zamieszkania tylko 0,5%.</u>
<u xml:id="u-3.28" who="#MarekMichalak">Druga kwestia wiąże się z otrzymaniem wielu sygnałów o złej sytuacji dzieci przebywających w różnego rodzaju placówkach, w tym w domach dziecka, oddziałach psychiatrycznych i domach pomocy społecznej. Ze smutkiem muszę przyznać, że przeprowadzone kontrole w większości przypadków potwierdziły składane do mnie doniesienia. Naruszane były podstawowe prawa tych dzieci i nie szanowano ich osobowej godności. Szczegółowe wyniki przeprowadzonych w ubiegłym roku kontroli znajdą państwo w odpowiedniej części informacji.</u>
<u xml:id="u-3.29" who="#MarekMichalak">Kolejny zakres zagadnień, który został zaprezentowany w przedstawionej Wysokiej Izbie informacji, to upowszechnianie wiedzy o prawach dziecka przysługujących najmłodszym, zarówno wśród nich samych, jak i wśród osób dorosłych. Jest to jedno z najważniejszych zadań rzecznika, bo aby prawa dzieci były skutecznie chronione, muszą być powszechnie znane. W bieżącej pracy rzecznika w tym zakresie niezwykle pomocne są media, które zazwyczaj życzliwie odnoszą się do problemów dziecięcych.</u>
<u xml:id="u-3.30" who="#MarekMichalak">Niezwykle istotne są też osobiste spotkania z dziećmi zarówno podczas wizyt w terenie, jak i wtedy, gdy dzieci i młodzież odwiedzają biuro rzecznika. W roku 2010 w spotkaniach takich na terenie całej Polski uczestniczyło blisko pięćdziesiąt tysięcy dzieci. W wielu z tych wydarzeń uczestniczą - za co jestem niezmiernie wdzięczny i myślę, że stało się to dobrą tradycją - również panie i panowie senatorowie.</u>
<u xml:id="u-3.31" who="#MarekMichalak">W sytuacjach wyjątkowych oraz w ważnych dla dzieci chwilach stosuję też inne narzędzie, jakim jest przyznawanie patronatów honorowych. W 2010 r. rzecznik stał się patronem stu siedmiu konferencji, sympozjów, programów, konkursów oraz innych wydarzeń. W tym samym czasie w blisko dwustu seminariach i konferencjach organizowanych przez organizacje pozarządowe, samorządy, stowarzyszenia, szkoły i uczelnie uczestniczyłem osobiście lub uczestniczyli w nich moi przedstawiciele. W podnoszeniu społecznej świadomości na temat praw przysługujących najmłodszym rzecznik praw dziecka nieodłącznie ma jeszcze jednego, bardzo ważnego sojusznika, są nim organizacje pozarządowe. Do współpracy z nimi od początku kadencji również przywiązuję ogromną wagę. Na szczeblu międzynarodowym, ogólnopolskim i lokalnym współpraca ta rozwija się znakomicie.</u>
<u xml:id="u-3.32" who="#MarekMichalak">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Wysoka Izbo! W ostatniej części wystąpienia pragnę podzielić się jeszcze dwoma refleksjami, które są związane z Konwencją o prawach dziecka. Pierwsza, niestety, jest smutna: do tej pory, mimo składanych także przed Wysoką Izbą deklaracji, Polska nie wycofała zastrzeżeń do Konwencji o prawach dziecka. Przypomnę, że te zastrzeżenia nie znajdują uzasadnienia zarówno na gruncie nauki, jak i praktyki społecznej, i powinny być czym prędzej wycofane.</u>
<u xml:id="u-3.33" who="#MarekMichalak">Drugie przemyślenie jest natury zgoła innej, bo pozytywnej. Otóż pragnę poinformować Wysoką Izbę, że w ubiegłym roku poprzez mojego przedstawiciela uczestniczyłem w pracach Rady Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych, która opracowała i jednogłośnie przyjęła projekt nowego opcjonalnego protokołu do Konwencji o Prawach Dziecka. Wyposaża on Komitet Praw Dziecka, jako już ostatni z komitetów traktatowych Organizacji Narodów Zjednoczonych, w mechanizm rozpoznawania skargi indywidualnej. Tym samym dzieci stają się pełnoprawnym podmiotem praw człowieka wobec państwa, które zobowiązało się przestrzegać jego praw.</u>
<u xml:id="u-3.34" who="#MarekMichalak">Mam niepozbawioną racjonalnych przesłanek nadzieję, że jeszcze w tym roku Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych podejmie stosowną uchwałę umożliwiającą poszczególnym państwom ratyfikację tego dokumentu, a Polska uczyni to jako jedno z pierwszych państw. Za dotychczasową współpracę nad tym dziełem pragnę serdecznie podziękować przedstawicielom Ministerstwa Spraw Zagranicznych, negocjatorom oraz dyplomatom polskim stałego przedstawicielstwa przy Organizacji Narodów Zjednoczonych w Genewie.</u>
<u xml:id="u-3.35" who="#MarekMichalak">Na zakończenie chciałbym paniom i panom senatorom, a także pani minister serdecznie podziękować za rzeczową współpracę i wrażliwość na los polskich dzieci, za państwa wysiłek legislacyjny i solidaryzm wyrażany wobec najbardziej potrzebującej pomocy grupy polskiego społeczeństwa, jaką niewątpliwie są dzieci. Cieszę się, że możemy wspólnie pracować dla ich dobra, bo ta praca ma sens. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-3.36" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#BogdanBorusewicz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#BogdanBorusewicz">Czy ktoś z państwa senatorów chciałby zadać pytanie rzecznikowi praw dziecka?</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#BogdanBorusewicz">Proszę jeszcze chwilę poczekać.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#BogdanBorusewicz">Zgłosili się: pan senator Wittbrodt, pani senator Barbara Borys-Damięcka i panowie senatorowie: Meres, Augustyn, Wojciechowski, Banaś.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#BogdanBorusewicz">Czy jeszcze ktoś?</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#BogdanBorusewicz">Pan senator Wittbrodt, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#EdmundWittbrodt">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#EdmundWittbrodt">Muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem pana aktywności i dokonań. Chciałbym zadać trzy pytania. Pierwsze dotyczy znaczącego wzrostu liczby spraw, które wpłynęły, mówił pan, że wpłynęło ich o sześć tysięcy więcej, czyli około dwudziestu tysięcy. Czy pan może odpowiedzieć, jakie są tendencje w tym wzroście, jakich spraw on dotyczy?</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#EdmundWittbrodt">Druga kwestia dotyczy słabego rozpowszechnienia edukacji przedszkolnej na obszarach wiejskich, z której korzysta co czwarte dziecko. Co jest główną tego przyczyną? Czy to jest kwestia dostępu, czy kwestia ekonomiczna, czy też sposób myślenia, jakieś kwestie mentalnościowe?</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#EdmundWittbrodt">I trzecia rzecz dotyczy prawa do nauki, o którym pan mówił. Ostatnio pojawiają się protesty niektórych rodziców w sprawie rozpoczynania edukacji przez dzieci w wieku sześciu lat. Czy na ten temat mógłby pan rzecznik coś powiedzieć? Czy te problemy docierają do pana i ewentualnie jaki jest pana punkt widzenia na tę kwestię?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#BogdanBorusewicz">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#BogdanBorusewicz">Pani senator Barbara Borys-Damięcka, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#BarbaraBorysDamięcka">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#BarbaraBorysDamięcka">Moje pytanie będzie związane z problemem rozpoczynania edukacji szkolnej przez sześciolatków. W pana sprawozdaniu ta sprawa była tylko i wyłącznie leciutko zaznaczona, a w prasie mamy nieustanne spory między różnymi organizacjami, rodzicami i pewną częścią społeczeństwa, które jest tą sprawą zainteresowane.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#BarbaraBorysDamięcka">Moje pytanie zatem brzmi: czy pana urząd, i pan osobiście, uczestniczył w mediacji między środowiskami o bardzo odmiennych poglądach na temat rozpoczęcia edukacji sześciolatków w szkołach, a jeżeli tak, to jakie są tego rezultaty? I czy w ogóle rodzice stowarzyszeni w różnych organizacjach czy wypowiadający się na Facebooku, tak jak państwo Elbanowscy - którzy właściwie prawie wszystkie media zagarnęli dla swojego stanowiska i najczęściej zabierają głos - zwracali się do pana w tej sprawie z prośbą o zajęcie stanowiska i dokonanie mediacji między MEN, rodzicami a pana urzędem? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#BogdanBorusewicz">Dziękuję, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#BogdanBorusewicz">Pan senator Meres, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#ZbigniewMeres">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#ZbigniewMeres">Na wstępie informacji pan minister powiedział, że rzecznik praw dziecka prowadził ponad sto kilkadziesiąt spraw. Chciałbym się zorientować, ile z nich było podjętych z własnej inicjatywy - o czym pan też wspominał - a ile z inicjatywy innych wnioskodawców. I kto na przykład, poza rodzicami, występował o wszczęcie czy też prowadzenie danej sprawy?</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#ZbigniewMeres">Drugie pytanie. Mówił pan minister o zasadzie, że co najmniej raz w roku dziecko powinno być badane przez pediatrę. Byłaby to jedna z ważniejszych zasad profilaktyki zdrowotnej dzieci. Jak pan minister chce osiągnąć ten cel, jakimi metodami? I czy można tymi działaniami kierować centralnie, przez rzecznika lub inne podmioty? Ponadto: do którego roku życia to dziecko byłoby poddawane takim badaniom? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#BogdanBorusewicz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#BogdanBorusewicz">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MarekMichalak">Niewątpliwie należy zauważyć, że liczba spraw wzrosła i to jest te sześć tysięcy, ale gdy porównujemy dane od 2008 r., to dwukrotnie. Myślę, że jest to wywołane przede wszystkim decyzją parlamentu o podniesieniu kompetencji rzecznika, w tym możliwości występowania w sądach, możliwości podejmowania działań, które kończą się sukcesem. To są działania, które pobudziły w społeczeństwie nadzieję, że zostaną załatwione. I myślę, że jest to główny czynnik, który powinien za tym wzrostem przemawiać. Druga rzecz to być może także promocja praw dziecka, i to promocja sprzyjająca zrozumieniu praw dziecka, tego, czym one są i że są tak bardzo ważne. Ja dużo pracy osobistej, ale także pracy moich współpracowników, i tych w urzędzie, i tych współpracujących z urzędem... Bo grono sojuszników jest bardzo duże, tak jak wspomniałem, są wśród nich organizacje pozarządowe, ale są także media, jest też szerokie grono różnych doradców z różnych dziedzin życia, którzy współuczestniczą w naszych działaniach. I myślę, że ta praca skutkuje także tym, że ludzie więcej wiedzą na temat instytucji, która została powołana, żeby pomagać dzieciom.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#komentarz">(Senator Edmund Wittbrodt: Ale jakich spraw najbardziej te działania dotyczą?)</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#MarekMichalak">Najwięcej jest spraw rodzinnych i spraw dotyczących przemocy, które... Jest takie określenie: sprawy z zakresu przeciwdziałania przemocy, okrucieństwu, wyzyskowi, złemu traktowaniu. I takie są te główne sprawy.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#MarekMichalak">Muszę jeszcze powiedzieć - o ile mam taką chwilę na refleksję - o tym, co w tej sytuacji jest według mnie wyjątkowo groźne, niebezpieczne i co wymaga absolutnego sojuszu w próbach rozwiązania problemu. Otóż to jest sytuacja dziecka w momencie rozwodu rodziców. Gros spraw z tej dziedziny wpływa do urzędu i są to sytuacje, gdy dziecko staje się przedmiotem oddziaływań osób dorosłych i instytucji decydujących, gdy dziecko nie jest wysłuchiwane, gdy jego racje nie są brane pod uwagę, gdy czuje się opuszczone, a jeszcze czasami ma poczucie współwiny za coś, co się wydarzyło, choć tej winy nie ponosi. Dziękuję...</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#MarekMichalak">A, jeśli chodzi o wzrost edukacji przedszkolnej, to oczywiście życzylibyśmy sobie tego, żeby wskaźnik u nas był taki jak średnia europejska, powyżej 90%, no ale też nie jest on u nas zbyt mały. Ja to zaznaczam, ponieważ ten wzrost troszkę przyspieszył.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#komentarz">(Senator Edmund Wittbrodt: Ale co jest czynnikiem...?)</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#MarekMichalak">Co jest jednak czynnikiem... Ja myślę, że z jednej strony brakuje placówek, brakuje miejsc, do których dzieci mogłyby uczęszczać - bo samych chętnych nie brakuje. Wiele jest pomysłów dla rozruszanie tego tematu, ale najważniejszą sprawą jest tu przede wszystkim dostępność. Bo muszą być po prostu miejsca, do których rodzic może pójść i powierzyć pod dobrą opiekę swoje dziecko. Myślę, że jednym z ważnych czynników jest tu rozważenie objęcia edukacji przedszkolnej subwencją oświatową, a więc bycia partnerem samorządów w upowszechnianiu edukacji przedszkolnej, bo niewątpliwie za tą sprawą stoją też, na jednym z pierwszych miejsc, środki finansowe.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#MarekMichalak">Jeśli chodzi o edukację dzieci sześcioletnich - o to pytali pan senator i pani senator, więc pozwolę sobie już razem... Ja z tym tematem spotkałem się, kiedy państwo mnie powołali na urząd rzecznika praw dziecka, i już wtedy wyraziłem swoje stanowisko - i nie zmieniam tego zdania - w tym temacie. Otóż ja nie jestem przeciwnikiem edukowania dzieci sześcioletnich, nie uważam też, żeby polskie dzieci tak bardzo odstawały od dzieci w większości Europy, żeby trzeba było zastanawiać się, czy są one przygotowane na edukację, czy one mogą być edukowane. Nie w tym jest problem.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#komentarz">(Senator Edmund Wittbrodt: W ogóle nie odstają, a nie tylko „tak bardzo”.)</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#MarekMichalak">No, ja tutaj jakby dystansuję... W każdym razie nie w tym jest problem. Myślę, że przedstawianie w ten sposób sprawy jest upokarzające dla naszych dzieci. Jeśli mamy rozważać ten temat - a oczywiście powinniśmy - to musimy się zastanowić nad czymś innym: nad tym, czy placówki są przygotowane do przyjęcia tych dzieci. Przy czym ja zadaję tu też inne pytanie: czy jeśli placówka jest niebezpieczna dla sześciolatków - czasami słyszymy takie argumenty - to czy jest bezpieczna dla siedmiolatków? Bo jeśli nie, to wchodzi w grę szersze działanie. To jest jedna rzecz.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#MarekMichalak">Druga rzecz. Po ilości spraw, które wpływają do mojego urzędu w tej kategorii, widzę, że są to sprawy jednostkowe. Ja nie dostaję petycji wskazujących na konkretne przypadki nieprzygotowania placówek czy zagrożenia dla dzieci sześcioletnich. Są pewne listy, który zostały do mnie w tej sprawie skierowane - ostatnio nawet jedna z partii dotarła do mnie z petycją - ale one charakteryzują się dość dużą czy bardzo dużą ogólnością, a ja czekam na szczegóły i wtedy bardzo chętnie podejmę interwencję w każdej placówce, która nie jest przygotowana w tej kwestii i zapytam, dlaczego nie jest. Chciałbym też zwrócić uwagę, że od 2008 r. poświęcono dużo pracy na standaryzację. Osobiście wraz z głównym inspektorem sanitarnym skierowaliśmy wiele wniosków bezpośrednio czy to do ministerstwa, czy do parlamentu, o wydanie odpowiednich decyzji w tym zakresie. Przypomnę chociażby sprawę ciepłej wody, o której ustawodawca wcześniej zapomniał w przypadku dzieci - choć pamiętał o niej, jeśli chodzi o pracowników. Ale od 1 września ta ciepła woda jest obowiązkowa w każdej placówce edukacyjnej w naszym kraju. I będziemy to sprawdzać.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#MarekMichalak">Ale inna refleksja przychodzi mi do głowy, jeśli już mówimy o tym temacie - i tą sprawą też się z państwem podzielę. Otóż ja boję się fobii szkolnych, fobii wywołanych straszeniem dzieci szkołą. My w ostatnim czasie przedstawiamy szkołę jak diabła, jak miejsce, w którym maluszka może spotkać tylko niebezpieczeństwo. I to nie jest dobre. Obawiam się, że jeśli w którymś momencie nie przystopujemy - my, dorośli - to na całym świecie zabraknie psychologów, żeby tym naszym dzieciom pomóc.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#MarekMichalak">Jeśli chodzi o mediację, to ja nie byłem proszony o mediację. Byłem proszony o wyrażenie swojego stanowiska. I ono jest cały czas aktualne.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#MarekMichalak">Panie Senatorze, pan powiedział „sto spraw”, tylko że ja...</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#komentarz">(Senator Zbigniew Meres: Sto kilkadziesiąt. To było na początku pana informacji.)</u>
<u xml:id="u-11.16" who="#MarekMichalak">Ale spraw jest dwadzieścia tysięcy, więc ja nie wiem... Pan senator chyba odniósł się do spraw sądowych, a nie do spraw prowadzonych przez biuro... Tak? A, dobrze, dobrze, bo chciałbym tu precyzyjnie odpowiedzieć. Otóż w 2010 r. to były sto trzy sprawy, postępowania sądowe. I to był wzrost w porównaniu z sytuacją w 2009 r., bo aż o czterdzieści. Tak było w zeszłym roku, ale to był początek, to był w ogóle pierwszy rok obowiązywania tej nowej kompetencji rzecznika. Aczkolwiek ja chciałbym przypomnieć, że czterdzieści pięć spraw z 2009 r. przeszło na 2010 r. i one były tak samo prowadzone. A sprawy sądowe mają tę specyfikę, że przyłączenie się rzecznika nie wiąże się z jednorazowym tylko udziałem, ze zgłoszeniem tylko wniosków i załatwieniem sprawy. Bardzo często sprawy te wiążą się z wielokrotnymi wyjazdami moich współpracowników na posiedzenia, przesłuchiwaniem świadków, zgłaszaniem materiałów dowodowych. Czego one dotyczyły? W znakomitej części dotyczyły sytuacji rodzinnych, w większości sytuacji okołorozwodowych, kiedy interes dziecka nie był dostatecznie chroniony i powinien być obecny adwokat dziecka, dotyczyły też takich sytuacji, w których dziecko odebrano rodzicom i rzecznik składał wniosek o powrót dziecka do domu, o sprawdzenie sytuacji. Państwo pamiętacie przykład małej Róży, rozmawiamy o nim już kolejny raz. Chciałbym zaznaczyć - to w kontekście przewlekłości postępowań sądowych - że ta sprawa się nie zakończyła, ona trwa. Rodzice i dzieci miesiąc w miesiąc dostają wezwanie czy informację o tym, że postępowanie o pozbawienie czy też o ograniczenie władzy jest prowadzone. Ja osobiście się z tym nie zgadzam, ja to nazywam nękaniem rodziny. To nie w tym kierunku powinniśmy zmierzać i w takich sytuacjach widzę rolę rzecznika.</u>
<u xml:id="u-11.17" who="#MarekMichalak">Była także sprawa dotycząca układania sobie życia jednej z mam, mającej malutkie dziecko, z panem, który był skazany i odsiedział wyrok za wykorzystanie seksualne swojego malutkiego dziecka. Ja osobiście nie godzę się na taki brak przewidywania przyszłości, ponieważ - jak powiedział profesor Lew Starowicz - człowiek, który jest przestępcą, jeśli nawet odsiedział wyrok, człowiek, który popełnił takie wyjątkowo brutalne przestępstwo, jest jak bomba zegarowa z opóźnionym zapłonem. My powinniśmy mieć świadomość tego, że dzieci trzeba chronić. Kto w tym momencie miał to dziecko chronić, jeśli mama nie zdawała sobie z tego sprawy? Ta sprawa zakończyła się pozytywnie, mama wybrała dziecko, ale trzeba było pewne sprawy uświadomić. Taka jest też rola w postępowaniach sądowych, trzeba pilnować tego, żeby interes dziecka był uwzględniony, dobro dziecka było zapewnione, i patrzeć na postępowanie przez pryzmat podmiotowości najmłodszego. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#BogdanBorusewicz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#BogdanBorusewicz">Pan senator Augustyn.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MieczysławAugustyn">Panie Ministrze, gdy zastanawiamy się nad powodami wykluczenia osób niepełnosprawnych, zawsze wracamy do problemu kształcenia osób niepełnosprawnych. Pracodawcy mówią: chętnie zatrudnimy, ale brakuje osób niepełnosprawnych rzetelnie wykształconych. Jak z pana punktu widzenia, na podstawie interwencji i badań, które pan prowadził, ocenia pan szanse dzieci niepełnosprawnych na zdobycie dobrego, przydatnego na rynku pracy wykształcenia? To pierwsze pytanie.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#MieczysławAugustyn">Drugie. Dość krytycznie opisane zostały kwestie adopcji, zwłaszcza gdy chodzi o tempo załatwiania tych spraw. Czy w pana ocenie nowa ustawa o wsparciu rodzin i pieczy zastępczej, podpisana kilka dni temu przez prezydenta, ma szansę cokolwiek zmienić w tej sprawie? Bardzo proszę o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#BogdanBorusewicz">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#BogdanBorusewicz">Pan senator Wojciechowski.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#BogdanBorusewicz">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#GrzegorzWojciechowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze!</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#GrzegorzWojciechowski">Chodzi mi o ograniczoną zdolność do czynności prawnych dzieci od trzynastego roku życia. Z moich obserwacji wynika, że to prawo dziecka jest dosyć powszechnie łamane. Praktycznie żadne urzędy, nie wiem, nawet urząd, który rejestruje pojazdy... Załóżmy, że młody człowiek nabywa sobie motorower, rejestruje i nikt go o nic nie pyta, wszystkie czynności załatwiają rodzice. Myślę, że mimo wszystko on powinien na dokumencie rejestracji złożyć swój podpis.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#GrzegorzWojciechowski">A jeżeli już jesteśmy przy pojazdach, to chciałbym dopytać odnośnie do prawa o ruchu drogowym. Wiadomo, motorowery to są pojazdy, którymi przede wszystkim jeżdżą kilkunastoletnie dzieci. Do mojego biura trafiły dwie sprawy dotyczące wypadków, jeden niestety był śmiertelny, drugi skończył się nieco lepiej, w każdym razie chodziło o możliwość wyprzedzania na skrzyżowaniu. Motorowery są pojazdami, które na skrzyżowaniu można wyprzedzać. Czy w tym zakresie, z myślą o bezpieczeństwie najmłodszych użytkowników ruchu, ze strony pana ministra były podejmowane jakieś działania? Jakie są efekty? Czy są takie sprawy? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#BogdanBorusewicz">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#BogdanBorusewicz">Obawiam się, że rzecznik nie zna się tak dobrze na ruchu drogowym jak my.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#BogdanBorusewicz">Teraz pan senator Banaś.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#GrzegorzBanaś">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#GrzegorzBanaś">Szanowny Panie Ministrze!</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#GrzegorzBanaś">W jednym z ostatnich akapitów swojej wypowiedzi wspomniał pan o Konwencji o prawach dziecka i o tym, że nie została ona jeszcze przyjęta przez nasz kraj. Chciałbym pana zapytać, co pan i pański urząd w tej sprawie robili, czy w jakiś sposób organy, które o tym decydują, były przez pana urząd i pana osobiście monitowane w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#GrzegorzBanaś">Przypominam też sobie z pańskiego pierwszego spotkania z nami, kiedy to został pan powołany na rzecznika i wygłaszał swoje expose, że mówił pan o tym, że będzie pan zabiegał, aby rzecznik praw dziecka miał inicjatywę legislacyjną. Czy w tej sprawie coś pan rzecznik zrobił i jakie są tego efekty? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#BogdanBorusewicz">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#BogdanBorusewicz">Proszę bardzo, Panie Rzeczniku.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MarekMichalak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#MarekMichalak">Ja głęboko wierzę, że świeżo przyjęta, podpisana przez pana prezydenta ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej rozwiąże wiele problemów. Ona przede wszystkim tworzy system współpracy, nie ma być tak, że każdy sobie. Jest to niezwykle ważne.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#MarekMichalak">W kwestii adopcyjnej kilka spraw zostało podjętych, mam na myśli sprawę ośrodków adopcyjnych oraz możliwości szybszego przeprowadzania adopcji dziecka, którego mama zrzeka się przy porodzie. To niewątpliwie przyspieszy. Czy przyspieszy procedury adopcyjne? Nie wiem. To sąd jest tą instytucją, która jest gospodarzem i podejmuje decyzje w sprawie adopcji. Jeśli tam uda się przyspieszyć pewne działania, to na pewno adopcje będą przeprowadzane szybciej. Problem, jaki dostrzegam, nie leży po stronie przygotowania i ośrodków, tylko po stronie wymiaru sprawiedliwości, chodzi o uregulowanie sytuacji prawnej dziecka, bo mówimy też o starszych dzieciach, i o podjęcie ostatecznej decyzji.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#MarekMichalak">Jeśli chodzi w ogóle o osoby z niepełnosprawnością, to myślę, że edukacja, wszelkie działania opiekuńczo-wychowawczo-edukacyjne są bardzo ważne i mają ogromny sens, ale równolegle musimy mieć świadomość tego, że problemy chociażby z podjęciem pracy, które dotyczą już osób dorosłych, nie dzieci, przez lata związane są z tym samym, w dużej części wynikają one ze stereotypów, z naszego nieakceptowania inności, niezrozumienia potrzeb drugiego człowieka. Tutaj długą drogę pokonaliśmy, wielką pracę wykonaliśmy, ale przed nami jeszcze trochę, abyśmy patrząc na drugiego człowieka, nie widzieli w nim osoby z niepełnosprawnością, tylko widzieli człowieka takiego samego jak my. Ja myślę, że główny problem mamy z tym... Kiedy rozmawiam z osobami z niepełnosprawnością, które starają się o pracę także w moim urzędzie, to okazuje się, że one obawiają się tego, iż dla nich dyskwalifikujący może być ten wózek, jakieś zniekształcenie, pewna powolność czy cokolwiek innego. My musimy, każdy z osobna, ale i wszyscy razem, nauczyć się nie tylko tolerować, ale i akceptować, być razem. Myślę, że to jest główny czynnik, na który chciałbym zwrócić większą uwagę.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#MarekMichalak">Dziękuję bardzo za zwrócenie uwagi - witamy młodych ludzi - na sprawę tej zdolności do czynności prawnych. My czasami nie zdajemy sobie sprawy z tego, że w wielu przypadkach zapytane dziecko odpowie nam na pytanie. I nie pytamy, aczkolwiek mamy już obowiązek, bo w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym zapisano, że podejmując decyzje w sprawach dziecięcych, nawet w domu, należy zapytać dzieci o zdanie. Tylko że zapis to jedno, a życie - drugie. Ja zachęcam do tego, żeby traktować dzieci podmiotowo, żeby wysłuchać ich zdania. Oczywiście to dorosły podejmuje decyzje, bo ponosi konwencje tych decyzji, ale warto jest poznać zdanie drugiego człowieka. Człowiek, którego się pyta, a on odpowiada, uczy się tego zachowania w stosunku do innych ludzi. To jest taka generalna uwaga, chyba raczej pedagogiczna.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#MarekMichalak">Nie wejdę w szczegóły, Panie Senatorze, co do tej sprawy, o którą pan pytał, bo na chwilę obecną jest tak, że musiałbym to sprawdzić. Nie podejmowałem tej sprawy tak, jak padło w pytaniu, ale podejmowałem ją, jeśli chodzi o bezpieczeństwo dzieci, o kaski, o quady, o różne te... Ale pozwoli pan senator, że odpowiem na to pytanie w późniejszym terminie, już bezpośrednio. Dobrze?</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#MarekMichalak">I teraz, jeśli chodzi o dwa pytania od pana senatora, dotyczące Konwencji o prawach dziecka i inicjatywy ustawodawczej, to powiem tak. No, inicjatywa to nie moje kompetencje, to nie rzecznik. To parlament, to konstytucja, to zapisy, na straży których państwo stoicie i co do których macie prawo, razem, obie izby, podejmować... Ja nawet nie ośmieliłbym się tutaj wchodzić... Ale powiem, że moje wystąpienia o charakterze generalnym z zeszłego roku w liczbie ponad stu to są w większości wnioski o zmianę poszczególnych przepisów prawnych - jak pan senator spojrzy, to zobaczy, że część kierowana jest bezpośrednio do ministrów, a część już do parlamentu - o to, żeby coś udoskonalić, coś zmienić albo coś wprowadzić.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#MarekMichalak">Jeśli chodzi o Konwencję o prawach dziecka, to ja myślę, że Rzecznik Praw Dziecka jest tutaj bardzo aktywną instytucją, która związane z tym działania podejmuje non stop. I ten szereg wniosków do rządu o wycofanie się z zastrzeżeń do konwencji, omówienie tych zastrzeżeń, w ostatnim czasie skierowałem także, ponieważ uważam, że za długo trwa to wycofanie... Skierowałem także wniosek do Komitetu Praw Dziecka ONZ, żeby wypowiedzieć się w jednej kwestii... To jest jedna rzecz. Protokół opcjonalny trzeci, o którym dzisiaj mówiłem, a który w sierpniu prawdopodobnie zostanie przyjęty przez ONZ, zaś od przyszłego roku będzie gotowy do podpisywania, został napisany, stworzony niejako z inicjatywy polskiego rzecznika. Na jednym z posiedzeń Organizacji Narodów Zjednoczonych zgłosiłem poprzez swojego przedstawiciela, który mnie tam reprezentował, taki pomysł, stwierdzenie, że to jest ostatni komitet, który nie ma... I po niecałym roku od zgłoszenia pomysłu komitet podjął prace nad tym działaniem, zgłosił je. Muszę powiedzieć, że Polska bardzo aktywnie w tym uczestniczy. Ja byłem w tym roku w Genewie, spotkałem się i z szefostwem Komitetu Praw Dziecka, i z osobami pracującymi nad tym z naszego ramienia Myślę, że to idzie w dobrym kierunku i to jest dobry sygnał, bo to jest komitet mówiący wprost o dzieciach, a ostatni, który nie daje możliwości zaskarżenia decyzji. Być może w naszej rzeczywistości nie jest to na chwilę obecną tak bardzo istotne, ale są kraje, w których dobrze by było, żeby dzieci mogły być wspomagane przez organ ponadkrajowy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#BogdanBorusewicz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#BogdanBorusewicz">Pan senator Massalski, proszę uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AdamMassalski">W przeciwieństwie do tych szczegółowych pytań, które tu padały, moje pytanie do pana ministra będzie takie dosyć ogólne, bo mówił pan o tym, że odnosi się pan także do pewnych generalnych zjawisk w Polsce. Proszę powiedzieć, Panie Ministrze: czy w ciągu trzech lat urzędowania obserwuje pan wzrost przestępczości wśród nieletnich i tego, co się nazywa wykluczeniem społecznym? Czy tu jest tendencja wzrostowa, stabilizacyjna, czy spadkowa? Przez trzy lata pan minister na pewno wyrobił sobie pogląd na ten temat. Chciałbym, żebyśmy mieli tutaj świadomość co tej sprawy, bo wiemy, że wszelkiego rodzaju działania profilaktyczne mogłyby ewentualnie zapobiec tego rodzaju zjawiskom.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#AdamMassalski">I druga sprawa, już szczegółowa. Wspomniał pan minister... Drugie pytanie jest takie. Czy pan minister zna program obozów letnich w harcerstwie dla dzieci niepełnosprawnych pod nazwą „Nieprzetarty szlak”?</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#komentarz">(Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak: Pewnie.)</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#AdamMassalski">Czy można liczyć na wsparcie pana ministra w tym zakresie? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#BogdanBorusewicz">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#BogdanBorusewicz">Pan senator Rachoń, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JanuszRachoń">Panie Ministrze, z ogromnym zainteresowaniem wysłuchałem pańskiego sprawozdania, co więcej, jestem pod dużym wrażeniem. Chciałbym na moment zatrzymać się nad fragmentem dotyczącym przedmiotowego traktowania dziecka i sądów rodzinnych. Z zadowoleniem stwierdzam, że pańska ocena jest zbieżna z opinią społeczną w tym zakresie. Ale moje pytanie jest krótkie i dotyczy tego, jakie są pańskie możliwości. Wczoraj prasę obiegła bulwersująca informacja o tym, że w Gdańsku sąd rodzinny odebrał matce syna w następującej sytuacji: jest rano, sześć osób, policja, psycholog, Bóg wie kto, i zabierają chłopca. Matka nie ma zielonego pojęcia o miejscu przebywania chłopca, ojciec musi się zwracać do sądu itd. Jakie są, generalnie rzecz ujmując, pańskie możliwości co do takich sytuacji, interwencji, tych kryzysowych spraw dotyczących opieki nad dzieckiem i w ogóle sądów rodzinnych?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#BogdanBorusewicz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#BogdanBorusewicz">Pan senator Szaleniec, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#ZbigniewSzaleniec">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#ZbigniewSzaleniec">Panie Ministrze, nawiązując trochę do pytania, które padło przed chwileczką, zapytam tak. W swoim sprawozdaniu wspomniał pan o przyjętej niedawno ustawie o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Jednym z elementów tej ustawy, która zresztą budziła kontrowersje także tu, wśród senatorów, była właśnie możliwość odbierania dzieci ich opiekunom w kryzysowych sytuacjach. Rodziło to obawy, że będzie to nadużywane. Czy po kilku miesiącach funkcjonowania tej ustawy rzeczywiście są takie sygnały? I czy ma pan jakieś informacje co do tego, jak ta ustawa wpłynęła na bezpieczeństwo dzieci w rodzinie?</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#ZbigniewSzaleniec">Drugie pytanie. Ciekawi mnie pana opinia, gdyby mógł pan powiedzieć parę słów, na temat funkcjonowania szkół specjalnych, a właściwie zmniejszania ich roli - obserwuje się ostatnio taką tendencję - i na temat kosztów dotyczących klas czy szkół integracyjnych. Wydaje mi się, że nie we wszystkich przypadkach te szkoły integracyjne załatwiają sprawę... Ciekaw jestem, jak pan postrzega ten temat.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#ZbigniewSzaleniec">No i wreszcie trzecie pytanie. Chciałbym, by pan sprecyzował, czego dotyczą polskie zastrzeżenia związane z kartą praw dziecka, które uniemożliwiają przyjęcie tej konwencji. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#BogdanBorusewicz">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#BogdanBorusewicz">Proszę bardzo, Panie Ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MarekMichalak">Jeśli chodzi... Jak tak szerzej patrzę na sprawę przestępczości, na tematy związane z wykluczeniem, to myślę, że pewnym nadużyciem byłoby powiedzenie, że ona radykalnie wzrosła. Ale niewątpliwie ta przestępczość ma miejsce, z różnych powodów. Pan senator jest pedagogiem, to też wie, że pewne rzeczy rozpoczynają się od najmłodszych lat. Ja myślę - tutaj już częściowo odpowiadam panu senatorowi na pytanie na temat ustawy - że ta ustawa także to ograniczy. Jeśli będzie mniej bitych osób, to będzie też mniej osób bijących. Musimy mieć świadomość, że to jest pewne przeniesienie. I nie ocenimy tego po roku działalności, bo tego nie da się tak zrobić. Tak naprawdę wychowanie człowieka zaczyna się, jak mówią psychologowie, dwadzieścia lat przed jego przyjściem na świat. A więc my dopiero za piętnaście, dwadzieścia lat będziemy te kwestie oceniać. Ja jestem głęboko przekonany, że ocena będzie pozytywna i że ten obszar związany z wykluczeniem w tym zakresie zmaleje.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#MarekMichalak">My musimy mieć też świadomość tego, że gdy coś ma miejsce, to jest to podejmowane bądź na terenie placówki, w której się dzieje, bądź na terenie domu, w którym się dzieje, nie wszystko trafia do wymiaru sprawiedliwości. I dobrze, bo przecież nie wszystko musi tam trafiać; są sprawy, które wcześniej można załatwić pozytywnie, wychowawczo i wcale nie trzeba nikogo naznaczać. Jest jednak problem chociażby z rozwiązaniem spraw na poziomie MOS, MOW, o którym mówiłem, gdzie jest duża kolejka oczekujących. Trafiają tam także dzieci z placówek opiekuńczo-wychowawczych, które to placówki - tak uważam - są niewydolne, nie radzą sobie, skoro taką liczbę dzieci przekazują do dalszych placówek. A przecież dziecko już raz z jakiegoś powodu zostało umieszczone w takiej placówce i powinno w niej uzyskać pomoc. Takie przypadki powinny być jednostkowe, powinny być wyjątkami, a nie że podejmujemy takie działania, kiedy sobie nie radzimy. Jeśli sobie nie radzimy, to musimy poszukać pomocy.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#MarekMichalak">Nieprzetarty Szlak oczywiście znam bardzo dobrze i bardzo szanuję jego działania. Twórczyni Nieprzetartego Szlaku była kawalerem Orderu Uśmiechu. Zresztą wielu osobom, które tam pracują, ze względu na ich wyjątkowość, dzieci przyznają to ważne - dla mnie także, jako kanclerza Kapituły, ale przede wszystkim kawalera Orderu Uśmiechu - odznaczenie. W tym roku, Panie Senatorze, objąłem honorowy patronat nad tym, co się odbędzie w ramach Nieprzetartego Szlaku w kujawsko-pomorskim w Funce. I na pewno zjawię się tam, aby osobiście podziękować tym dorosłym, którzy mają serce dla dzieci, i aby spotkać się z dziećmi. To już taka tradycja.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#komentarz">(Senator Adam Massalski: A moje pytanie... Czy uważa pan, że należałoby bardziej wesprzeć działania Nieprzetartego Szlaku?)</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#MarekMichalak">Niewątpliwie trzeba wspierać wszelkie inicjatywy, które służą dzieciom, a Nieprzetarty Szlak służy dzieciom bardzo dobrze.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#MarekMichalak">Sądownictwo rodzinne i przypadek, o którym wspomniał pan senator. Ja z urzędu podjąłem działania. Jedna z rozgłośni radiowych przedstawiła mi film, który może być jest niepokojący. Nie tak powinno to wyglądać. Nie oceniam jednak prawomocnej decyzji sądu, bo sąd, wydając taką decyzję, na czymś się oparł. Ja jeszcze nie widziałem dokumentów, czekam na nie.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#komentarz">(Senator Ryszard Górecki: A Gdańsk?)</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#komentarz">(Senator Janusz Rachoń: Ale jakie są w ogóle pańskie możliwości?)</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#MarekMichalak">Wystąpiłem o to, żeby zbadać, co znajduje się w aktach i sprawdzić, czy dobro dziecka zostało zagwarantowane już na poziomie podejmowania decyzji. Ja nie zgadzam się na to, żeby dochodziło do takich sytuacji, w ten sposób i o tej porze. Dziecko powinno być przygotowane. Ale co jest powodem... Powodem jest też to, że my do tej pory nie mamy żadnych procedur odebrania dziecka. Kuratorzy sądowi odbierają dzieci, bo dostają taki nakaz sądowy, ale procedury nie zostały opisane. Ja o to występowałem, na kanwie tej sprawy wystąpię w przyszłym tygodniu powtórnie o pochylenie się nad procedurami.</u>
<u xml:id="u-27.9" who="#MarekMichalak">Co może rzecznik praw dziecka? Może przyłączyć się do postępowania sądowego, może sprawdzić, czy zostały zachowane wszelkie obowiązujące procedury, czy służby, które podejmowały działania, zrobiły to prawidłowo, mogę także wystąpić o postępowania dyscyplinarne. Na tym kończy się moja rola. W takich sytuacjach zawsze bardzo mnie interesuje, co dzieje się z dzieckiem - w tamtym przypadku doszło do pewnej sytuacji, teraz dziecko gdzieś się znajduje - czy ono ma zapewnioną odpowiednią pomoc, czy nie. Myślę, że określenie jasnych procedur dla osób uczestniczących w takim postępowaniu znacznie mogłoby ochronić dziecko przed wspomnianą sytuacją.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#BogdanBorusewicz">Panie Rzeczniku, czy konieczne są procedury w takich sytuacjach? Nie wystarczy rozsądek i doświadczenie kuratora, który podejmuje decyzję, w jaki sposób to dziecko odebrać?</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#komentarz">(Senator Edmund Wittbrodt: Rozsądek.)</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#komentarz">(Senator Janusz Rachoń: Zdrowy rozsądek wystarczy.)</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#komentarz">(Senator Ryszard Górecki: A nie o 6.00, 7.00 rano.)</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#BogdanBorusewicz">Nie podejmuje się działań w taki sposób, gdy realizuje się prawo... Znaczy, inne są działania w przypadku groźnego przestępcy i zatrzymania groźnego przestępcy, to się robi o 6.00 rano, a inna jest tutaj sytuacja.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#komentarz">(Głos z sali: To nie CBA!)</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#BogdanBorusewicz">Według mnie, Panie Rzeczniku, niepotrzebne są procedury, potrzebna jest pana ostra interwencja i doprowadzenie do tego, żeby takie sytuacje się nie powtarzały.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#BogdanBorusewicz">Przepraszam, że się wtrąciłem.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#BogdanBorusewicz">Już, Panie Senatorze. Dodatkowe pytanie, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MarekMichalak">Ale ja bardzo dziękuję, Panie Marszałku, bo właśnie tak... Gdyby wszyscy okazywali serce i kierowali się zdrowym rozsądkiem, to wtedy unikalibyśmy takich sytuacji. Ponieważ to nie jest pierwszy tego typu przypadek, ponieważ odnotowaliśmy w ciągu ostatniego roku podobne przypadki - może nie odbywało się to o godzinie 6.30, ale w inny sposób, także drastyczny - ja z jednej strony apeluję o zdrowy rozsądek, z drugiej strony chciałbym, żeby każdy wiedział odkąd dokąd może się poruszać, tak aby nie dochodziło do tego typu sytuacji. Ja oczywiście podjąłem sprawę z urzędu z pełną stanowczością, aczkolwiek poruszamy się w granicach prawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#BogdanBorusewicz">Panie Rzeczniku, ten kurator powinien zostać za to natychmiast zwolniony.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Oczywiście.)</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#BogdanBorusewicz">I taka powinna być konsekwencja tego typu działań. Jeżeli to się zdarza także w innych miejscach, podobne decyzje powinny być podjęte. Przepraszam, że się wtrącam, ale po prostu ta sprawa bulwersuje nas wszystkich.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#BogdanBorusewicz">Pan senator Rachoń chciałby dopytać.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JanuszRachoń">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#JanuszRachoń">Dodatkowe pytanie. Pan powiedział, że rzecznik praw dziecka może wystąpić o postępowanie dyscyplinarne. Moje pytanie: czy wobec sędziego orzekającego, a wtedy może pan wystąpić do prezesa sądu o postępowanie dyscyplinarne, czy wobec kuratorów, jak zaznaczył pan marszałek?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MarekMichalak">Z tego, jak ja rozumiem ustawę o Rzeczniku Praw Dziecka, to wobec każdego, kto naruszył prawa dziecka. Stąd po kompleksowym zbadaniu sprawy, z jednej strony tego, co zostało ustalone, z drugiej strony tego, jak to zostało wykonane, także w tym kontekście podejmę odpowiednie działania.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#komentarz">(Marszałek Bogdan Borusewicz: Proszę bardzo. Jeszcze pytano...)</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#MarekMichalak">Tak, tak, mam zapisane jeszcze dwa pytania pana senatora.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#MarekMichalak">Jeśli chodzi o ocenę działania tej ustawy, to Panie Senatorze, powiem, że w chwili obecnej jest ciężko... bo jeszcze nie minął pełen rok, jeszcze nie wszystkie rozporządzenia zostały wydane. Obecnie pracuje zespół, który powołałem do dokonania oceny - państwo senatorowie dodaliście do tej ustawy zapis mówiący o tym, że rzecznik ma złożyć po roku obowiązywania tej ustawy sprawozdanie. Ja przygotowuję się do tego sprawozdania i na pewno zmieszczę się w terminie ustawowym. W sprawozdaniu będą zawarte wszystkie moje wnioski dotyczące tego, co się udało, ale także tego, co się nie udało. Jeśli ustawa nie startuje od razu z rozporządzeniami, one dopiero po jakimś czasie są wydawane i wchodzą w życie, to rok to jest bardzo mało. W chwili obecnej to jest dla mnie pewien problem. Czy nie udałoby się zrobić tak, aby ustawa wchodziła w życie razem z rozporządzeniami? Wtedy można by mówić o tym, że zawarte tam zapisy obowiązują.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#MarekMichalak">Odniosę się do szczegółowego pytania dotyczącego odbioru dzieci. Ja nie znam jednego przypadku, który by na podstawie tej ustawy został zrealizowany, żeby ktoś wniósł do mnie skargę bądź ja bym zauważył, że taka sytuacja miała miejsce. I jeszcze...</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#komentarz">(Senator Zbigniew Szaleniec: Szkoły specjalne, szkoły specjalne.)</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#MarekMichalak">Jeśli chodzi o szkolnictwo specjalne na rzecz integracji, to powiem, że integracja niewątpliwie jest ważną sprawą, ważną możliwością. Dzieci powinny współuczestniczyć w życiu, także w tym edukacyjnym i społecznym, chociażby po to, żeby od początku całkowicie się akceptowały. Ale miejmy też świadomość tego, że nie każde dziecko nadaje się do włączenia w integrację. Szkolnictwo specjalne, z bardzo wysoko wykwalifikowaną kadrą, niewątpliwie jest potrzebne.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#BogdanBorusewicz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#komentarz">(Senator Zbigniew Szaleniec: Jeszcze polskie zastrzeżenia wobec konwencji.)</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#BogdanBorusewicz">Aha. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#MarekMichalak">Właśnie, nie odpowiedziałem tutaj, jeśli chodzi o zastrzeżenia. Polska złożyła do Konwencji o prawach dziecka dwa zastrzeżenia. Pierwsze z nich dotyczy art. 7, w przypadku którego Polska zastrzegła, że prawo dziecka przysposabianego do poznania rodziców naturalnych będzie podlegało ograniczeniu na gruncie przepisów umożliwiających przysposabiającym zachowanie tajemnicy pochodzenia dziecka. A drugie zastrzeżenie odnosi się do granicy wieku, od którego dopuszczalne jest powoływanie do służby wojskowej lub podobnej oraz uczestnictwo w działaniach zbrojnych, o czym rozstrzygać ma prawo Rzeczypospolitej, jednak granica ta nie może być niższa niż przewidziana w art. 38 konwencji. Zastrzeżenia te po prostu straciły na aktualności. Wtedy Polska to zastrzegała, w chwili obecnej ani na gruncie naszych przepisów prawnych, ani na gruncie nauk one nie mają zastosowania. I myślę, że takim ładnym gestem byłoby wycofanie się z zastrzeżeń do dokumentu, który samemu się proponowało i skoro namawiało inne kraje do tego, żeby też go przyjęły. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#BogdanBorusewicz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#BogdanBorusewicz">Pan senator Górecki.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#RyszardGórecki">Panie Marszałku! W nawiązaniu do wypowiedzi pana rzecznika chcę powiedzieć, że wypowiedź pana marszałka jest w pełni uzasadniona. Popieram pana opinie i sugestie. Nie można do tego dopuścić. Przed dwoma dniami ze łzami w oczach oglądałem tę sytuację w mediach. Jestem przerażony tym, jaka jest decyzja sądu gdańskiego. Jak można było coś takiego zrobić? To podważa w ogóle funkcjonowanie sądu rodzinnego. W związku z tym w dyskusji, którą tutaj zainicjowaliśmy wspólnie z senatorem Wittbrodtem, składamy wniosek do Krajowej Rady Sądownictwa o zaangażowanie się w tę sprawę w bardzo poważny sposób.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#RyszardGórecki">Mam też prośbę i pytanie. Czy mógłby pan - na moją prośbę - wysyłać czasami więcej raportów i sprawozdań? Bo chciałbym zająć się tymi sprawami i zaangażować prawników, chciałem to zrobić między innymi w ubiegłym roku. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#komentarz">(Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak: Bardzo proszę.)</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#BogdanBorusewicz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#BogdanBorusewicz">Pan senator Woźniak, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#HenrykWoźniak">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#HenrykWoźniak">Pani Ministrze! Z wielkim szacunkiem odnoszę się do pańskiego osobistego zaangażowania i efektów pracy, chciałbym jednak zadać dwa pytania.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#HenrykWoźniak">Pierwsze odnosi się do efektów funkcjonowania Jugendamtów. Jest to sprawa, która wraca od długiego czasu, mimo świadomości coraz lepszych stosunków polsko-niemieckich i obchodzenia w ostatnim czasie dwudziestolecia Traktatu o dobrym sąsiedztwie. Być może była okazja, by ta kwestia trafiła na poziom rządowy. Chodzi mi między innymi o ograniczenie kontaktów w języku polskim jednego z rodziców, rodzica będącego Polakiem, z dziećmi, nad którymi opieka została powierzona rodzicowi niemieckiemu. Czy pan minister dostrzega ten problem? Czy podejmował w tej sprawie działania, które mogłyby poprawić sytuację dzieci z rodzin mieszanych, z małżeństw mieszanych?</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#HenrykWoźniak">I druga kwestia. Ona nawiązuje do tej dyskusji, która toczyła się w ostatnich minutach. Oczywiście niezależnie od tej dyskusji chciałem o tę kwestię zapytać. Ja także od dłuższego czasu obserwuję dużą łatwość centrów pomocy rodzinie i sądów, jeśli chodzi o przekazywanie dzieci do domów dziecka, odbieranie dzieci, bardzo często ze względu na sytuację materialną jednego z rodziców albo rodzin, w których na przykład matka stara się wypełniać jak najlepiej swoje obowiązki i ma trudności materialne, a ojciec jest uzależniony od alkoholu. Niby wszyscy rozumiemy, że naturalnym i najlepszym środowiskiem dla wychowania dziecka jest rodzina, ale, kolokwialnie mówiąc, lekką ręką zabieramy dzieci z tych rodzin i ze świadomością, że potrzeba tysięcy zł na utrzymanie dziecka w domach pomocy społecznej - abstrahuję od kosztów społecznych - w każdym miesiącu te dzieci tam umieszczamy. Czy pan minister, oczywiście mając inną skalę oceny - moja jest incydentalna, lokalna - podobnie ocenia ten problem? A jeśli tak, to jakie w związku z tym miałby zamiar podjąć działania? Czy one miałyby charakter prawny? Wydaje mi się, że nie ma takiej potrzeby, powinno to być bardziej w sferze świadomości i rozumienia, po prostu trzeba sprawić, aby było inaczej, niż to się dzieje dzisiaj. Chciałbym prosić o taką informację. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#BogdanBorusewicz">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#BogdanBorusewicz">Pan senator Skorupa.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#TadeuszSkorupa">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#TadeuszSkorupa">Panie Ministrze! Panie Rzeczniku! Ja bym chciał tu poruszyć problem wykorzystywania dzieci do pracy. Czy pan to w jakiś sposób monitoruje? W moim okręgu była słynna sprawa wykorzystywania dzieci do roznoszenia gazet. Ogółem jak wielki to jest problem? Jakie podejście ma rzecznik praw obywatelskich do tej sprawy? Czy w naszym kraju w obecnej epoce jest to duży problem?</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#TadeuszSkorupa">Chciałbym tu też nawiązać do sytuacji dzieci przymusowo wywiezionych do Niemiec. Otóż miałem w biurze petenta, który już ma prawie osiemdziesiąt lat. Zwracał się do mnie z prośbą, żeby zmienić ustawodawstwo w sprawie równego traktowania dzieci i dorosłych w kwestiach odszkodowawczych ze strony niemieckiej za pracę w Niemczech. Otóż dorośli ludzie takowe odszkodowania otrzymali, a dzieci, niestety, tych odszkodowań nie dostały. Ta sprawa była poruszona bodajże za rządu AWS. Bardzo bym się cieszył, gdyby pan minister mógł się tym problemem zainteresować, bo chodzi o to, aby w jakiś sposób uregulować kwestie odszkodowawcze dla tych zesłanych dzieci.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#TadeuszSkorupa">Kolejny problem, jaki tu chciałbym poruszyć, nie padł jeszcze na tej sali, ale ja tu już wielokrotnie ten temat omawiałem. To kwestia odpowiedzialności państwa - i pana - za możliwość dostępu dzieci w dyskotekach do alkoholu, narkotyków miękkich, dopalaczy. Czy państwo w dostateczny sposób zapewnia bezpieczeństwo? Chodzi o brak kontaktów dzieci z tymi patologiami, o to, aby nie miały również dostępu do gier hazardowych, bo to prowadzi w pewien sposób do degeneracji, do depresji, bardzo dużo jest nawet przypadków samobójstw. Jak wielki jest problem samobójstw dzieci, związany z tymi patologiami? Czy jest prowadzony przez pana monitoring pod tym kątem? I czy się pojawiły jakieś roszczenia - bo w tej chwili chodzi już o dorosłych ludzi - za brak dostatecznej ochrony w czasach, kiedy oni byli dziećmi, właśnie przed wspomnianymi przeze mnie patologicznymi sprawami? Czy są osoby, które z takimi roszczeniami zwracają się do państwa czy przez sąd, czy też w inny sposób? Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#komentarz">(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Grażyna Sztark)</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#GrażynaSztark">Bardzo proszę, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#GrażynaSztark">Dzień dobry.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#komentarz">(Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak: Dzień dobry, Pani Senator, witam, Pani Marszałek. To były dwie osoby, to może jeszcze jedno pytanie? Bardzo proszę.)</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#GrażynaSztark">Jeszcze jedno pytanie?</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#komentarz">(Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak: Tak, trójkami szliśmy.)</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#GrażynaSztark">Pan senator Wojciechowski, bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-41.7" who="#GrażynaSztark">Ale chyba nie będzie o kodeksie drogowym?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#GrzegorzWojciechowski">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze!</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#GrzegorzWojciechowski">Chciałbym wrócić jeszcze do mojego pytania odnośnie do tej ograniczonej zdolności do czynności prawnych. Kiedyś w kuluarowych rozmowach powiedział pan, że dzieci z rodzin, w których są jakieś problemy, jakieś patologie wcześniej osiągają dojrzałość, są bardziej przygotowane do podejmowania decyzji. Może zatem ta granica trzynastu lat jest dosyć wysoka? Czy pana zdaniem jako rzecznika nie należałoby w niektórych sprawach wyraźnie i ustawowo obniżyć tej granicy? Chodzi mi o sytuacje, kiedy trzeba to dziecko zapytać o zgodę i ono musi wyrazić swoje zdanie. Chodzi o zgodę, nie tylko wiedzę, ale i zgodę.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#komentarz">(Wicemarszałek Grażyna Sztark: Dziękuję bardzo...)</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#GrzegorzWojciechowski">I druga sprawa...</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#komentarz">(Wicemarszałek Grażyna Sztark: Aha, pytanie.)</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#GrzegorzWojciechowski">...dotyczy kształcenia zawodowego. W ostatnich latach, może nie bezpośrednio ostatnich, ale w ciągu, powiedzmy, dwudziestu lat, poziom kształcenia zawodowego w naszym kraju wyraźnie się obniżył, to jest fakt niekwestionowany. Wiąże się to z jednej strony z tym, że szkoły pozbywają się warsztatów, gospodarstw przyszkolnych, a drugiej strony z tym, że zawód nauczyciela się hermetyzuje. Kiedyś w szkołach zawodowych uczyli mistrzowie z zakładów pracy, fachowcy, że tak powiem, którzy przychodzili z przemysłu. Obecnie ich dostęp do nauczania ogranicza się, jest tak chociażby z uwagi na ten słynny awans nauczycieli. Czy ze strony rzecznika można byłoby coś zrobić w tym zakresie, aby poprawić jakość szkolnictwa zawodowego w naszym kraju? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo, dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#GrażynaSztark">Bardzo proszę, Panie Ministrze, o odpowiedzi na te trzy pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#MarekMichalak">Dziękuję, Pani Marszałek.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#MarekMichalak">Pozwolicie państwo, że poczynię jedną generalną uwagę. Mianowicie rzecznik praw dziecka zajmuje się sprawami dotyczącymi dzieci, a choć każdy z nas kiedyś był dzieckiem, to nie znaczy, że do końca życia będzie mógł kierować do rzecznika praw dziecka swoje wnioski o zajęcie się jego dzieciństwem. Są jasno określone kompetencje ustawowe, ja nawet nie mogę wchodzić w inne działania. Rzecznik praw dziecka nie wykonuje również działań za inne organy państwa. On może przypomnieć o obowiązkach, wnosić o ich wypełnianie, wnosić ewentualnie o ukaranie winnych, nie ma jednak możliwości, by być wszędzie i zawsze. Rzecznik nie ma też możliwości podejmowania działań za sądy, za pomoc społeczną, za kuratora sądowego czy za kogokolwiek innego, bo ustawodawca nie tak, jak rozumiem, przewidział rolę rzecznika praw dziecka.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#MarekMichalak">Jeśli chodzi o sprawy międzynarodowe, w tym te wspomniane tutaj przez pana senatora - nie ma pana senatora - to patrząc na to szerzej, moje kompetencje pozwalają mi na zwrócenie się do odpowiednich instytucji reprezentujących państwo polskie za granicą, nie mam jednak możliwości ani występowania w postępowaniach sądowych w innym państwie, ani do zgłaszania swoich wniosków. Tak więc tutaj jeśli sprawa jest międzynarodowa, występuję do konsulatu, do ambasady, a jeśli w danym kraju jest mój odpowiednik, rzecznik praw dziecka, to czasami proszę go o podjęcie konkretnych działań.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#MarekMichalak">Tej sprawy, która została tutaj wywołana, a o której tak bardzo jednoznacznie wypowiedział się pan marszałek, nie można porównywać do spraw, w których dziecko jest odbierane rodzicom i przekazywane do placówki opiekuńczo-wychowawczej, bo taka sugestia tutaj się pojawiła. We wspomnianej sytuacji dziecko przeszło od mamy do taty. Ja absolutnie nie podpisuję się nawet pod drobnym szczegółem formy odebrania tego dziecka, bo była ona absolutnie przerażająca, naganna i nie powinna mieć miejsca, jednak to nie było umieszczenie dziecka poza rodziną, tylko zabezpieczenie dziecka w stosunkach wewnątrzrodzinnych. Ponieważ dopiero wczoraj wystąpiłem do sądu o te akta i dopiero będę je badał szczegółowo, to w chwili obecnej nie mogę odnieść się do tego szerzej, powiedzieć, co wpłynęło na taki przebieg, dlaczego tak się stało. Nawet nie wiem czy będę mógł to zrobić, bo być może to postępowanie zostało utajnione przez sąd. Tak więc badam zarówno dokumenty zebrane w tej sprawie, jak i to, czy nie przekroczono uprawnień. Jak już powiedziałem na wstępie, wybór godziny 6.30 jest dla mnie wyjątkowo nieodpowiedni i wyjątkowo niedobry, bo dziecko do takiej sytuacji, dotyczącej go bezpośrednio, też powinno być przygotowane. To nie jest tak, że można sobie z dnia na dzień wejść i zrealizować nawet zarządzenie sądu. Tak nie powinno być. I tu, jak powiedział pan marszałek, nie tak ważne są procedury, ile empatia, serce, takie ludzkie cechy, aczkolwiek przy wypełnianiu procedur też moglibyśmy ich wymagać.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#MarekMichalak">Jeśli chodzi o pytanie dotyczące dyskotek, ich dostępności, Panie Senatorze, to nie powiem niczego więcej ponad to, co na to samo pytanie odpowiedziałem w zeszłym roku. Podtrzymuję moje stanowisko, które przedstawiłem w zeszłym roku.</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#MarekMichalak">Jeśli chodzi o wykorzystywanie dzieci do pracy, nie miałem ani jednego przypadku, żeby ktoś wnosił do mnie o podjęcie interwencji albo zgłaszał istnienie sytuacji wykorzystywania dzieci w Polsce do pracy. Ciężko jest mi się odnieść do tej sprawy szerzej, ponieważ się nią nie zajmowałem.</u>
<u xml:id="u-44.6" who="#MarekMichalak">Nie do końca przypominam sobie tę rozmowę kuluarową o tym wcześniejszym dojrzewaniu, ale nie stoję na stanowisku, że trzeba którąkolwiek z tych granic obniżać. Jeśli bowiem zaczniemy mówić o obniżeniu granicy zdolności do czynności prawnych, to za moment, Panie Senatorze, możemy zacząć się zastanawiać, czy nie obniżyć granicy odpowiedzialności karnej. To zostało ustalone i może przy tym zostańmy. Bardziej skupiłbym się na tym, żebyśmy jednak dostrzegali w tym dziecku podmiot i przestrzegali przepisów, które obecnie obowiązują.</u>
<u xml:id="u-44.7" who="#MarekMichalak">Nie podejmowałem w zeszłym roku działań dotyczących szkolnictwa zawodowego, tak więc do tej dziedziny też ciężko jest mi się w tym momencie odnieść.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#GrażynaSztark">I kolejna trójka do zadania pytania: pan senator Piotrowicz, Meres i, kolejny raz, pan senator Wojciechowski.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Oczywiście.)</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#GrażynaSztark">Tak?</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#komentarz">(Senator Stanisław Piotrowicz: Dziękuję.)</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#GrażynaSztark">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#StanisławPiotrowicz">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#StanisławPiotrowicz">Pani Marszałek! Panie Ministrze!</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#StanisławPiotrowicz">Z wielką uwagą wysłuchałem pańskiego sprawozdania. Serdecznie dziękuję za pańską wrażliwość na losy dzieci, którą dostrzegłem w tym wystąpieniu. W pewnym stopniu moje pytanie uprzedził już pan senator Woźniak, bo chciałem zapytać o to, czy znana jest panu ministrowi skala zjawiska odbierania dzieci z rodzin naturalnych tylko ze względu na niewydolność ekonomiczną. Liczę się z tym, że pan minister może nie dysponować w tej chwili taką informacją, ale może warto byłoby zwrócić się o nią do sądów, uzyskać taką informację, jeżeli pan minister nie jest w tej chwili w jej posiadaniu.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#StanisławPiotrowicz">Druga kwestia, o którą chciałbym zapytać, dotyczy walki z przemocą i z demoralizacją. W parlamencie podejmowaliśmy pewne inicjatywy, które miały wychodzić naprzeciw temu, żeby to zjawisko, jeżeli nie zlikwidować, to jednak w dużym stopniu ograniczyć. Obserwuję, że w środkach przekazu, choć głównie w telewizji, w dalszym ciągu pojawia się mnóstwo programów adresowanych nie tylko do dzieci, ale i dorosłych - mnie przede wszystkim chodzi o dzieci - programów nacechowanych przemocą. To są nawet bajki, które na pierwszy rzut oka wydają się niewinne, ale gdy dorosły chwilę popatrzy, to na dobrą sprawę przemoc jest tam bardzo dostrzegalna. To może inspirować do podobnych zachowań, o czym nie muszę chyba szerzej mówić. Również uderzające jest w mediach wulgarne słownictwo. Szereg programów zawiera w sobie cechy deprawacji. Czy na tego rodzaju programy... Czy pan podziela to stanowisko, a jeżeli tak, to czy pan minister podejmował, względnie zamierza podjąć, jakieś działania w tym kierunku? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#GrażynaSztark">Pan senator Meres, bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#GrażynaSztark">Bardzo proszę o zadawanie pytań. Dobrze?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#ZbigniewMeres">Dziękuję bardzo, Pani Marszałek.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#ZbigniewMeres">Panie Ministrze, ja pytałem o profilaktykę zdrowotną dzieci, o której pan wspomniał. O to, że pediatra... Czy pan minister raczy mi na to pytanie odpowiedzieć? Do tego pytania dodałem jeszcze takie: do jakiego wieku dziecko powinno być co roku badane przez pediatrę? Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#komentarz">(Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak: Przepraszam. Rzeczywiście pominąłem...)</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#GrażynaSztark">Pan senator Wojciechowski.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#GrażynaSztark">Bardzo proszę o zadawanie pytań. Dobrze? Bo jesteśmy na tym etapie, dopiero potem będą składane oświadczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#GrzegorzWojciechowski">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze!</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#GrzegorzWojciechowski">Odnośnie do pierwszego pytania, które zadałem, związanego z ruchem drogowym. Może zrezygnujmy z odpowiedzi na piśmie... Ja złożę po prostu konkretną informację.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#komentarz">(Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak: Dobrze.)</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#GrzegorzWojciechowski">Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na dwie sprawy. Pierwsza to jakość sądów rodzinnych. Sąd rodzinny stanowi, powiedziałbym, boczny tor, bo występuje jedynie przy sądach rejonowych. On nie występuje już przy sądach okręgowych. Wiąże to się z pogorszeniem jakości sędziów, którzy w tych sądach orzekają. Prosiłbym o informację, czy istotnie jest to dostrzegane w pracy rzecznika, o to mi chodzi.</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#GrzegorzWojciechowski">I druga sprawa, którą ja bardzo często dostrzegam... Nie wiem, jak to się przekłada, czy rzecznik... Prosiłbym o informację w tym zakresie. Chodzi o niepełne czytanie przez sądy kodeksu rodzinnego. Ten kodeks zaczyna się czytać od któregoś tam artykułu, a nie od początku, gdzie jest wyjaśnione, po co ten kodeks jest i w jaki sposób go stosować. Czy w związku z tym ze strony rzecznika są jakieś działania, które... Ten kodeks, jak zresztą każdy kodeks, ma preambułę. Ona niestety bardzo często jest łamana, niestosowana. Czy w tym zakresie rzecznik podejmuje jakieś działania? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#GrażynaSztark">Panie Ministrze, za momencik...</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#GrażynaSztark">Panie Senatorze, rolą pana ministra chyba nie jest ocena sądów. Skupmy się w związku z tym na pytaniach.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#komentarz">(Senator Grzegorz Wojciechowski: Ja pytam o działania rzecznika.)</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#GrażynaSztark">Tak, ale ocena sądów czy sędziów to nie jest rola pana ministra. Bardzo proszę, skupmy się na pytaniach.</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#GrażynaSztark">Panie Ministrze, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#MarekMichalak">Najpierw wrócę do pytania, które wcześniej pan senator zadał. Faktycznie je pominąłem, bardzo przepraszam, ale to nie z powodu niechęci do odpowiedzenia, tylko... Gdzieś mi to umknęło.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#MarekMichalak">Chciałbym, żebyśmy doprowadzili do takiej sytuacji, aby każde dziecko w wieku przedszkolnym i szkolnym raz do roku mogło zostać gruntownie przebadane w ramach profilaktyki i żeby zostały wydane odpowiednie zalecenia, co dalej robić. Niedobrze się stało, że medycyna szkolna została wycofana, że praktycznie nie ma jej w tym momencie w szkołach. Niemniej jednak tak się stało i teraz szukam jakiegoś rozwiązania, które by mogło polepszyć kondycję zdrowotną dzieci. Jestem świadomy tego, że teraz nie mamy nawet tylu lekarzy, którzy mogliby usiąść w gabinetach szkolnych i przyjmować dzieci na takich zasadach, jak to było kiedyś. Ich liczba znacznie się zmniejszyła. Stąd pomysł na takie badanie, taki bilans, ale przeprowadzany co roku. Pan senator pyta o górną granicę wieku... Ja mówię o dzieciach. Ja mogę podejmować działania wobec dzieci do czasu ich pełnoletności, to jest ten czas, który został ustawowo określony rzecznikowi. W ostatnim czasie pojawiła się zapowiedź o powrocie gabinetów pielęgniarskich do szkół. To jest bardzo dobry sygnał i gdyby to zostało jak najszybciej zrealizowane, to pomogłoby w bardzo dużej części naszych problemów. Aczkolwiek badanie dzieci przez lekarza nie staje się nieaktualne, lekarza, który widzi więcej i jest w stanie zaglądnąć wszędzie tam, gdzie ogniska chorobowe mogą mieć miejsce. Stąd ten mój wniosek, z którym ja już od 2008 r. występuję. Jestem po wielokrotnych rozmowach, wystąpieniach... On jest nadal aktualny. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#komentarz">(Senator Zbigniew Meres: Dziękuję.)</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#MarekMichalak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-52.4" who="#MarekMichalak">Jeśli chodzi o pytanie pana senatora dotyczące skali zjawiska... Pan senator jest prokuratorem.</u>
<u xml:id="u-52.5" who="#komentarz">(Senator Stanisław Piotrowicz: Byłem.)</u>
<u xml:id="u-52.6" who="#MarekMichalak">Tak, ale pan senator wie, że wobec tego rodzaju postępowań bardzo ciężko jest o podejście zero-jedynkowe. Oczywiście w każdej sytuacji, kiedy dostrzegam, że czynniki ekonomiczne mogły być przeważające albo mogą być przeważające, bo czasami dzięki mojemu wystąpieniu udaje się temu zapobiec, w podejmowaniu decyzji, to absolutnie mówię im: nie. Nie może być tak, żeby, mówiąc wprost, bieda skutkowała rozbiciem więzi rodzinnych. To nie jest mądre rozwiązanie, do takich sytuacji nie powinno dochodzić. Ale w wielu sprawach czynników jest więcej. Pan senator ma świadomość, że na pytanie skierowane wprost: w ilu przypadkach to bieda była... Ja nie dostanę nawet jednej odpowiedzi twierdzącej, ponieważ nikt nie powie, że tak było. Prawda? Ta kwestia jest złożona, każdy przypadek należy oceniać indywidualnie, analizować i sprawdzać, jakie materiały zostało zgromadzone, a co być może nie zostało zgromadzone w toku postępowania sądowego. Niemniej jednak z perspektywy pracy rzecznika muszę powiedzieć, że dochodzi do takich przypadków, ale każdy jeden z nich nie powinien mieć miejsca. Ja się przeciwstawiam takim działaniom.</u>
<u xml:id="u-52.7" who="#MarekMichalak">Jeśli chodzi o tę wszechobecną przemoc, agresję, która... Dzięki pewnym działaniom prawnym przynajmniej próbowano wyprowadzić ją z codziennej rzeczywistości, ale ona także ma miejsce w środkach masowego przekazu, na ulicy, na podwórku, w szkole, w różnych miejscach. Prawda? Niewątpliwie powinniśmy z tym walczyć, powinniśmy podejmować działania. W sytuacjach, jakie są do mnie zgłaszane, bądź jakie ja podejmuję, występuję i do Krajowej Rady, i do Rady Etyki Mediów, i do różnych innych instytucji, które problemem się zajmują. Jeszcze raz chciałbym tutaj powtórzyć zapowiedź pana prezesa telewizji, bo to jest pierwszy tak mocny sygnał od trzech lat... Od września wraca pasmo dziecięce i młodzieżowe, czyli coś bezpośrednio uznające podmiotowość najmłodszego widza. Dla mnie jest to niezwykle ważne.</u>
<u xml:id="u-52.8" who="#MarekMichalak">Jeśli chodzi o sprawy dotyczące... Ja nie chciałbym recenzować pracy innych organów, które ustanowione są do... Ja ze swojej strony zobowiązałem w tym roku jednego z moich doradców, sędziego rodzinnego, do odwiedzenia wszystkich okręgów w naszym kraju, spotkania się z sędziami rodzinnymi i porozmawiania o tych spostrzeżeniach, które wynikają z moich doświadczeń, spostrzeżeniach, które dotyczą łamania praw dziecka czy niezabezpieczenia odpowiednio praw dziecka. Muszę powiedzieć, że to się spotyka z ciepłym przyjęciem i te spostrzeżenia rzecznika są omawiane i szerzej dyskutowane. To tyle z mojej strony takiego wsparcia dla budowania tej podmiotowości na tym poziomie.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#GrażynaSztark">Chciałabym zamknąć listę pytających. Pan senator Sidorowicz, pan senator Andrzejewski, pan senator Bender i pan senator Błaszczyk... Możemy już ją zamknąć? Dobrze, dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#GrażynaSztark">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#GrażynaSztark">Pan senator Sidorowicz zadaje pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#WładysławSidorowicz">Panie Ministrze, w swoim sprawozdaniu sporo miejsca poświęcił pan opiece medycznej nad dziećmi. Tam się przewija taka nostalgia za modelem, zgodnie z którym lekarz był w szkole. Dobrze wiemy, że są dwie przyczyny tego, że ten model nie wróci. Pierwsza to jest prawo, bo dzisiaj prawo nakazuje obecność opiekuna podczas wykonywania czynności diagnostyczno-leczniczych wobec dziecka. Druga jest taka, że nie ma pediatrów. Jest więc pytanie do pana rzecznika: może jednak lepiej skupić się na tym, czym dysponujemy? Mianowicie mamy lekarzy rodzinnych, podstawowej opieki zdrowotnej, którzy są przygotowani do prowadzenia tych badań profilaktycznych. Czy nie lepiej iść tą drogą, a jeśli chodzi o pediatrę, to raczej skupić się na tym, żeby powstał produkt, którego nie ma w Narodowym Funduszu Zdrowia, czyli specjalistyczna porada pediatryczna? Wtedy dzieci mogłyby być kierowane przez lekarza POZ, jeśli zachodzi taka konieczność, do specjalistycznej przychodni pediatrycznej. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#GrażynaSztark">Pan senator Andrzejewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PiotrAndrzejewski">Panie Ministrze, mam takie pytanie: w jak dużej części pana udział w postępowaniach sądowych jest inspirowany z zewnątrz, a w jak dużej wynika z własnej pana inicjatywy? Jak skuteczne jest pana autorytatywne stanowisko w zakresie obrony praw wynikających z Konwencji o prawach dziecka, jeżeli chodzi o orzecznictwo sądowe? Mówię to w kontekście chociażby tych przykładów związanych z tym, że niedostatek jest przyczyną naruszania art. 5, 9 i 18 Konwencji o prawach dziecka, czyli prawa dziecka do wychowywania w rodzinie, przede wszystkim w rodzinie, bo ze względu na warunki i na trudności te dzieci, i to w sposób drastyczny, często z łamaniem prawa dziecka i zasad psychologii... Realizuje się orzeczenia sądów, a sądy są bardzo naganne, jeżeli chodzi o przestrzeganie Konwencji praw dziecka. Chodzi o pana udział i wpływanie na orzeczenia sądowe. Jak ono jest skuteczne? Czy sądy stosują pana interpretację czy przez pana inspirowaną o nadrzędności Konwencji o prawach dziecka w stosunku do uprawnień sądu?</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#GrażynaSztark">Pan senator Bender.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#RyszardBender">Panie Ministrze!</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#RyszardBender">Chcę zapytać pana o taką materię. Mianowicie pana urząd, pana stanowisko bardzo związane jest z problemami dziecka, a przez dziecko z problemami rodziny. Wiemy, że jednak u nas rodziny mają problem z utrzymaniem pierwszeństwa w trosce o dziecko. Sytuacja jest coraz gorętsza. Pan z pewnością spotyka się z tym, że to niekiedy nagłe i takie bezwzględne wprowadzenie wykonywania tej opieki - jeśli można to nazwać opieką - przez pracowników socjalnych nad dziećmi prowadzi do zupełnie odmiennej sytuacji, bo to nie jest opieka, ale to jest dokuczanie dzieciom i rodzinom. Ja miałem taką sytuację, że przyszło do mnie wspólnie małżeństwo i pyta, czy ja mogę coś uczynić, bo nie wiadomo, czy sprawa nie wróci. Mianowicie zagrożono tym rodzicom, że jeśli dziecko nie będzie przypilnowane, żeby nie bazgrało w zeszycie, żeby pisało dobrze, to będzie ograniczone prawo opieki rodzinnej, bo jest takie ustawodawstwo, i jakiś pracownik socjalny będzie miał w to wgląd. Wynikało to - tak przedstawiali to w swojej relacji - z tego, że ten ktoś z tej szkoły, kto prorokował reakcję pracownika socjalnego, uważał, że ta rodzina, mając dużo dzieci, nie daje rady opiekować się tym dzieckiem, które bazgrze w zeszycie. To są oczywiście skrajne wypadki, ale w sytuacji nieporozumienia czy jakiegoś dogłębnego niezrozumienia, co znaczy możliwość interwencji pracownika socjalnego, to grozi niekiedy ogromnymi powikłaniami w rodzinach. Czy nie należałoby - zastanawiam się nad tym i chciałbym pana o to zapytać, Panie Ministrze - jednak ustawowo wskazać, w jakich sytuacjach ten urzędnik, który niekiedy w ramach układów lokalnych ma ogromną siłę decyzyjną, może ingerować i może nawet przyczyniać się do ograniczenia wychowywania dzieci przez rodzinę?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#GrażynaSztark">To pytanie już było, ale nie chciałam przeszkadzać...</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#komentarz">(Senator Ryszard Bender: Repetitio est mater studiorum.)</u>
<u xml:id="u-59.3" who="#GrażynaSztark">Jako ostatni zadaje pytanie pan senator Błaszczyk. Mogę zamknąć listę, tak? Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-59.4" who="#GrażynaSztark">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PrzemysławBłaszczyk">Dziękuję, Pani Marszałek.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#PrzemysławBłaszczyk">Ja może trochę odbiegnę od tematu, ale chciałbym podsumować, bo słucham przez dwie godziny naszej dyskusji i widzę, że jest wiele pytań do pana ministra dotyczących tego, co pan minister robi, jak wygląda sytuacja, co zamierza zrobić, jednak my też możemy coś zrobić dla pana ministra. Dlatego chciałbym się dowiedzieć, jak pan minister ocenia sytuację finansową swojego urzędu. Stawiamy bowiem panu ministrowi duże wymagania i wiemy, że ta praca jest, jak pan minister to przedstawił, że napływa coraz więcej wniosków, są coraz większe kompetencje, więc za tym muszą iść środki, żeby to funkcjonowało i poprawnie działało. Dlatego chciałbym dowiedzieć się, czy pan minister w ramach środków, którymi dysponuje... Czy one są wystarczające, czy też są potrzeby? Niedługo będziemy procedować ustawę budżetową i chciałbym wiedzieć, jak to wygląda. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#GrażynaSztark">Na zakończenie mocne podsumowanie, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#GrażynaSztark">Oddaję mikrofon, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#MarekMichalak">Dziękuję, Pani Marszałek.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#MarekMichalak">Jeśli chodzi o opiekę medyczną nad dziećmi, to te dwa czynniki, które pan senator wymienił, czyli trudne prawo i brak pediatrów... Myślę, że jeśli prawo gdzieś niedomaga, to można je trochę poprawić. W dobrym miejscu o tym wspominam. Fakt faktem, że jeśli chodzi o brak pediatrów, to w ostatnim czasie, od 2008 r., w skali kraju przybyło, o ile mi wiadomo, mniej więcej sześćset osób zainteresowanych tą dziedziną, tym zawodem. Mam też w tym jakiś udział, bo wnosiłem o wpisanie pediatrii na tę listę zawodów preferowanych. Życzyłbym sobie, żeby dzieci mogły trafić jednak do swojego specjalisty, dla nich specjalnie wykształconego, ale jestem też w pełni świadomy tego, że są rejony, w których naprawdę bardzo ich brakuje. Kiedy jeżdżę po kraju, odwiedzam także placówki służby zdrowia, przede wszystkim szpitale dziecięce, i wiem, jak bardzo ciężko i nieraz w pojedynkę pracują specjaliści od leczenia dzieci, którzy nie mają możliwości uzyskania wsparcia. A więc to nie jest takie proste rozwiązanie, które by można było wprowadzić natychmiast. Ja proponuję to badanie raz do roku, a nie oczekiwanie w szkole na ucznia przez ileś godzin dziennie - tak było kiedyś, ale tego po prostu nie bylibyśmy w stanie, niewątpliwie także z tych wymienionych względów, załatwić. Niemniej jednak należy objąć dzieci większą profilaktyką, żeby można było rozpoznawać choroby wcześniej. Pan senator jest lekarzem, więc wie, że u dziecka te choroby rozwijają się bardzo szybko - taki jest pogląd lekarzy na ten problem. Poza tym im wcześniej je wykryjemy, tym szybciej możemy wyleczyć, tym lepsze są rokowania, szczególnie jeśli chodzi, na przykład, o choroby nowotworowe. Lekarze onkolodzy biją na alarm, że w pierwszym i drugim stadium choroby jest wielka szansa na wyleczenie i to leczenie jest krótsze, a w trzecim i czwartym stadium jest już bardzo trudno... I to przenosimy także na inne działania. Stąd ten mój wniosek jest aktualny, ale myślę, że poniekąd wychodzi mu naprzeciw ta inicjatywa - mam nadzieję, że uda się ją zrealizować - jeśli chodzi o pielęgniarki szkolne, osoby ze służby zdrowia, które będą w placówkach edukacyjnych, bo tam jest najwięcej dzieci.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#MarekMichalak">Następne pytanie pana senatora dotyczyło udziału w postępowaniach sądowych i tego, na ile ten udział jest z własnej inicjatywy, a na ile na wniosek.</u>
<u xml:id="u-62.3" who="#komentarz">(Głos z sali: I na ile jest skuteczny.)</u>
<u xml:id="u-62.4" who="#MarekMichalak">I na ile jest skuteczny.</u>
<u xml:id="u-62.5" who="#MarekMichalak">Ja pozwoliłem sobie, Panie Senatorze, zamieścić w tych uwagach dosyć szeroką informację właśnie o tym, co się udało zrobić. Ile tych wniosków rzecznika było i jak rozpatrzył je sąd, w jakim kierunku poszły sprawy. Proszę zauważyć, że w większości wypadków udało się przynajmniej w części zrealizować te wnioski, z którymi wyszedł rzecznik praw dziecka z własnej inicjatywy. Ja mogę się przyłączyć - i to robię - wtedy, kiedy sprawa do mnie trafia choćby poprzez media bądź z zasłyszenia. Zazwyczaj są to sprawy na wniosek, występują do mnie z wnioskiem osoby, które nie czują się bezpiecznie czy widzą, że dobro dziecka powinno być wspomożone, ono powinno być w sposób naturalny zabezpieczone przez wszystkich, którzy w tym postępowaniu biorą udział. A jeśli zachodzi jakaś niepewność, że może być inaczej, występują i rodzice, i obserwatorzy życia, jak ich nazywam, a czasami także adwokaci, którzy zwracają się do mnie bezpośrednio z prośbą o udział rzecznika w postępowaniu. Nie do wszystkich tych spraw przystępuję, przystępuję tylko do tych wyjątkowych, bo nie ma takiej możliwości, żeby rzecznik brał udział we wszystkich postępowaniach dotyczących dzieci w naszym kraju. Ale w tych wyjątkowych sytuacjach, gdy dostrzegam, że dobro dziecka może być w jakikolwiek sposób niezabezpieczone, podejmuję takie działania. Jeśli spojrzeć na te zeszłoroczne statystyki, to widać, że faktycznie w większości przypadków udało się te wnioski rzecznika albo wypełnić całkowicie, albo przynajmniej w znacznej części. Bywają jednak i porażki. Na szczęście są jeszcze procedury odwoławcze, ja także wnosiłem apelacje i powoływałem dodatkowych biegłych z różnego zakresu. Moi biegli nie są, co prawda, biegłymi powołanymi przez wymiar sprawiedliwości, ale nie są to także osoby powołane na wniosek strony bezpośrednio zainteresowanej, tylko instytucji państwowej. No i te informacje, ekspertyzy są przekazywane do sądu i to sąd podejmuje ostateczną decyzję. Sąd jest tak usytuowany, że my możemy tylko wnioskować, dopowiadać, prosić o dodatkowe działania, ale ta ostateczna decyzja należy oczywiście do wymiaru sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-62.6" who="#MarekMichalak">Nie wiem, Panie Senatorze, czy my jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkie sytuacje, które mogą się w życiu wydarzyć, bo tak enumeratywnie wymieniając różne przypadki, moglibyśmy jakieś pominąć albo gdzieś być nadgorliwymi w tym działaniu...</u>
<u xml:id="u-62.7" who="#komentarz">(Senator Ryszard Bender: Dać przykłady...)</u>
<u xml:id="u-62.8" who="#MarekMichalak">Myślę, że na chwilę obecną mamy wiele rzeczy zapisanych w naszym ustawodawstwie. Wiem, że państwo posłowie dyskutują w kuluarach - i mnie także proszono o opinię - na temat wprowadzenia zapisu dotyczącego zakazu odbierania dzieci ze względów socjalnych. Jeśli jest to możliwe, jeśli legislatorzy...</u>
<u xml:id="u-62.9" who="#komentarz">(Senator Ryszard Bender: To jest dawna sowiecka moda.)</u>
<u xml:id="u-62.10" who="#MarekMichalak">Ja oczywiście nie zgłaszam tutaj sprzeciwu, i faktycznie w kilku szerszych wypowiedziach do tego zagadnienia się odnosiłem.</u>
<u xml:id="u-62.11" who="#MarekMichalak">Czy na chwilę obecną ta ingerencja jest niepotrzebna? Pewnie są przypadki, które potwierdzają to, co powiedział pan senator. Ale są i takie przypadki, że gdyby nie było tej ingerencji, gdyby odpowiednie służby nie zadziałały odpowiednio szybko, to doszłoby do takiej tragedii, jak na przykład w Żninie, gdzie wiele instytucji wiedziało o problemie, zajmowało się nim, ale nie zareagowało w odpowiedni sposób. I teraz, kiedy dziecko nie żyje, my się zastanawiamy, kto i gdzie zawinił. A więc my musimy dyscyplinować służby - wszelkie służby - do tego, żeby podejmowały decyzje, ale, tak jak tu powiedział pan marszałek, żeby te decyzje i te działania nie były w sprzeczności z sercem, z miłością, z empatią, z rozumem, i żeby nie dochodziło do takich sytuacji, że dziecko wskutek interwencji może być zagrożone, a nie zabezpieczone. No, ale ja tu widzę rolę mojego urzędu i w każdej z takich sytuacji to badam.</u>
<u xml:id="u-62.12" who="#MarekMichalak">I to ostatnie pytanie, myślę, niezwykle ważne, ponieważ my rozmawiamy o sprawach merytorycznych, a finansowe pozostają z boku, ale one są niezwykle istotne. I tu chciałbym poinformować panie i panów senatorów, że ja złożyłem odpowiedni wniosek o podwyższenie budżetu na rok 2012 o kwotę około 1,5 miliona zł, która ma mi pomóc w wypełnianiu przede wszystkim tych ustawowych obowiązków i która jest mi bardzo potrzebna. To prawda, że od 2008 r. budżet rzecznika znacząco wzrósł, jako że to był urząd przez lata niedoszacowany i wcześniej nie miał takich możliwości dodatkowego działania. Teraz ja muszę opierać się na pracy bardzo wykwalifikowanych służb, szczególnie z zakresu prawa, ale i z zakresu medycyny, pedagogiki, psychologii, i zachęcać do tej współpracy osoby, które są, po pierwsze, autorytetami, a po drugie, mają odpowiednie kwalifikacje i mają możliwości przekonywania do tych racji, które podejmujemy. Tu dobro dziecka jest ponad wszystko. Dziękuję bardzo i proszę pamiętać podczas głosowania budżetowego, że to też jest ważny, potrzebny czynnik. Ja co prawda nigdy nie stawiam go na pierwszym miejscu, bo uważam, że na pierwszym miejscu powinien być człowiek, który musi wykonywać swoje zadania zgodnie z własnym sumienie i musi mieć dobre, podmiotowe podejście do drugiego człowieka, ale niewątpliwie to jest ten czynnik wspomagający.</u>
<u xml:id="u-62.13" who="#komentarz">(Wicemarszałek Grażyna Sztark: To ma pan już załatwione, Panie Ministrze.)</u>
<u xml:id="u-62.14" who="#MarekMichalak">Bardzo dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#GrażynaSztark">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#GrażynaSztark">Zapraszam pana ministra na miejsce, albowiem będzie pan mógł jeszcze się odnieść do głosów w dyskusji.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#GrażynaSztark">Przypominam o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców. Przemówienie senatora w dyskusji nie może trwać dłużej niż 10 minut.</u>
<u xml:id="u-63.4" who="#GrażynaSztark">Proszę o zabranie głosu i zapraszam na mównicę pana senatora Kazimierza Wiatra, a następnie pana senatora Augustyna i pana senatora Zbigniewa Cichonia.</u>
<u xml:id="u-63.5" who="#GrażynaSztark">Udowodnijmy, że w ciągu 10 minut możemy powiedzieć wszystko lub prawie wszystko.</u>
<u xml:id="u-63.6" who="#GrażynaSztark">Zapraszam.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#KazimierzWiatr">Panie i Panowie Senatorowie! Panie Rzeczniku, Panie Ministrze!</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#KazimierzWiatr">Ciągle mamy świeżo w pamięci ten moment, kiedy powoływaliśmy pana na funkcję rzecznika praw dziecka. Było wtedy wiele pytań. Moje najważniejsze pytanie, które zadawałem nie tylko z tej mównicy, ale także w swoim sumieniu, było takie: jaka będzie formuła sprawowania tego urzędu przez pana rzecznika?</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#KazimierzWiatr">Muszę powiedzieć, że od początku pisania tej ustawy, jeszcze w czasach AWS, byłem bardzo blisko tego urzędu i tej ustawy. Przez pewien czas byłem członkiem rady przy Rzeczniku Praw Dziecka. Pamiętam, jak rodziły się poszczególne aktywności Biura Rzecznika Praw Dziecka.</u>
<u xml:id="u-64.3" who="#KazimierzWiatr">Przekazanym nam przez pana rzecznika sprawozdaniem Komisja Nauki, Edukacji i Sportu zajmowała się w dniu 7 czerwca bieżącego roku w obecności pana ministra. Dzisiaj jako cała Izbą pochylamy się nad tym sprawozdaniem.</u>
<u xml:id="u-64.4" who="#KazimierzWiatr">Trzeba powiedzieć... Z mojego punktu widzenia i w kontekście tej formuły pełnienia urzędu nie ma wątpliwości, że najważniejsze są wystąpienia generalne, ponieważ one dotyczą praktycznie całej zbiorowości naszych dzieci i młodzieży, podczas gdy te sprawy incydentalne dotyczą pojedynczych przypadków, chociaż bardzo trudnych, bolesnych. W zasadzie trudno to jakoś kłaść na wadze i nie robimy tego. Mówię o tym, że one są najważniejsze, też dlatego, że dzisiaj na tej sali widoczne było to, że ulegamy wstrząsowi powodowanemu dramatyzmem sytuacji, które mają miejsce. Można ulec temu psychicznemu naporowi zajmowania się tymi ważnymi sprawami incydentalnymi, a te sprawy ważne dotyczące wszystkich mogą umknąć. Dlatego to jest bardzo istotne.</u>
<u xml:id="u-64.5" who="#KazimierzWiatr">Zresztą można też ulec pewnej atmosferze wszechogarniającej patologii, zresztą nieprawdziwej, w tym sensie nieprawdziwej, że miałaby ona być wszechogarniająca. No, niektóre media próbują narzucić taki ton, że w ogóle rodzina z natury rzeczy jest patologiczna i że wszystko jest złe. A wiemy, że jednak bardzo wiele rodzin jest dobrych, że jest w nich bardzo dużo dobra, zresztą same dzieci i młodzież są dobrzy. Tak że myślę, że ochrona rodzin dobrych, pomoc dzieciom dobrym i dzieciom w dobrych rodzinach są bardzo ważne. Dlatego bardzo sobie cenię te wystąpienia generalne, które w tym sprawozdaniu się znajdują.</u>
<u xml:id="u-64.6" who="#KazimierzWiatr">Mam wrażenie, że pan minister, obecny rzecznik praw dziecka dość dobrze równoważy obie te aktywności, czyli interwencje i wystąpienia generalne. Jest oczywiście pewien niedosyt, nawet, bym powiedział, brak w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-64.7" who="#KazimierzWiatr">Na posiedzeniu komisji mówiliśmy o tym, że zbyt mało się mówi, a można powiedzieć, że wcale się nie mówi, o obowiązkach dzieci. To oczywiście wykracza poza urząd pana rzecznika i być może panu rzecznikowi chwilami nawet niezręcznie jest o tym mówić. Oczywiście rozmawialiśmy o tym, że prawa dzieci są bezwarunkowe, one nie zależą od tego, czy dzieci wypełniają swoje obowiązki, są bezwarunkowe i tutaj nie ma sporu. Wiemy jednak, że te obowiązki są niezwykle ważne dla samych dzieci w kształtowaniu ich osobowości, przyszłego życia i charakteru.</u>
<u xml:id="u-64.8" who="#KazimierzWiatr">Sprawa druga to jest oczywiście prawo do życia. Tu są ciągłe braki. Czy to jest obszar dla aktywności rzecznika? No, trudno powiedzieć. To jest też pewien spór polityczny, ale niesłychanie ważny i niezwykle bliski wrażliwości urzędu, jak i osobie pana ministra.</u>
<u xml:id="u-64.9" who="#KazimierzWiatr">Sprawa bardzo bliska temu to jest oczywiście wiek szkolny. To było już tu dzisiaj podnoszone. Ja chciałem powiedzieć, że zbyt słaby jest głos pana rzecznika w tej sprawie, ale po tym, co pan rzecznik z tej mównicy przede mną tu powiedział, muszę to zmodyfikować. Myślę, że jest jednak pewne nieporozumienie w tej sprawie. Powoływanie się na doświadczenia innych krajów nie jest dla mnie argumentem wystarczającym. Mamy wystarczająco dużo rozumu, żeby popatrzeć na to, co się dzieje z tymi dziećmi, jak one są w stanie percypować, no i to rzeczywiście budzi pewien sprzeciw.</u>
<u xml:id="u-64.10" who="#KazimierzWiatr">To samo, jeśli chodzi o poziom nauczania w szkołach. Jednak jest coraz więcej informacji, i to często mających już wymiar formalny, ponieważ różne organy przedstawicielskie na ten temat się wypowiadają, że spada poziom nauczania w szkołach, że osoby przychodzące na studia są źle do tych studiów przygotowane, że w związku z tym zaczyna być obniżany poziom nauczania na studiach. To jest powód do bardzo poważnego niepokoju i kładę panu rzecznikowi na sercu to, aby się temu przyjrzeć. To znowuż jest bliskie polityki, tak jak bliskie polityki jest ograniczanie nauczania historii w szkołach. Ale to niesie duże konsekwencje także dla tych dzieci.</u>
<u xml:id="u-64.11" who="#KazimierzWiatr">Programy telewizyjne. Pan rzecznik mówi w sprawozdaniu, że mało jest programów dla dzieci i młodzieży, ale także ciągle wysoki jest poziom przemocy, agresji, pornografii. No, to ciągle jest niesłychanie trudne do zaakceptowania i to bardzo tym dzieciom szkodzi. Dziwne, że te media i te osoby, które tak mocno wypowiadają się w sprawie praw dzieci, jakby nie zauważają tego faktu i przechodzą nad nim do porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-64.12" who="#KazimierzWiatr">Dużo zwolnień dzieci i młodzieży z lekcji WF; to jest sprawa tej zdrowotności. Ja dziękuję panu rzecznikowi za to, że mówi o tym lekarzu w szkole. To jest poważny problem. Ja bym nawet powiedział, że jest dziwna asymetria w dbałości o prawa dziecka, bo jednak wiele osób nie zauważa problemu, a to jest poważny problem. Myślę, że to, o czym mówił pan senator Sidorowicz, że model, prawo... Prawo można zmienić, o modelu trzeba dyskutować. Jest duży poziom niepokoju, że jednak tutaj nie dzieje się dobrze.</u>
<u xml:id="u-64.13" who="#KazimierzWiatr">Progi dochodowe do pomocy... Tutaj ta aktywność ciągle jest nieskuteczna. Mamy nadzieję, że to w najbliższym czasie... To musi się zmienić, bo to jest rzeczywiście złe. Jeśli popatrzymy na liczbę osób, które z tej pomocy korzystały, na to, jak ona maleje w kolejnych latach, to widzimy, że jest to zatrważające.</u>
<u xml:id="u-64.14" who="#KazimierzWiatr">Ustawa o przemocy w rodzinie. No, tutaj też mam taką wątpliwość, że ten głos był słaby. Powiem tak: wrażliwość pana ministra na sprawy dzieci i młodzieży jest dobra, ale powstaje problem na styku tej wrażliwości z polityką. Trzeba oczywiście tą ustawę monitorować, to jest bardzo ważne. Rozmawialiśmy w naszej komisji o tym, że my jako Polacy ciągle jeszcze mamy dobrą mentalność, bo jako społeczeństwo potrzeby dzieci stawiamy przed innymi potrzebami, przed potrzebami dorosłych, nawet starszych. Ale chodzi o to, żeby tego nie zatracić.</u>
<u xml:id="u-64.15" who="#KazimierzWiatr">Jest oczywiście wiele nowych zagrożeń. Nie tak dawno temu Komisja Nauki, Edukacji i Sportu organizowała konferencję o zagrożeniach wychowawczych XXI wieku. Zatem oczywiście prosimy pana ministra o czujność na tym polu, ponieważ wiele się dzieje: i ten internet, i media, i ciągle jakieś nowe sprawy się pojawiają.</u>
<u xml:id="u-64.16" who="#KazimierzWiatr">Myślę, że tak... Chciałbym panu ministrowi podziękować za te słowa, że wychowanie dziecka zaczyna się dwadzieścia lat przed jego narodzeniem. Wiemy, że czasami rodzice są młodsi, mają mniej niż te dwadzieścia lat, ale tu chodzi o pewne myślenie o tej sprawie. To jest dobre myślenie, Panie Ministrze, ja za te słowa dziękuję. Można by dodać, że to wychowanie kończy się czterdzieści lat po narodzeniu, i to też jest ważny przyczynek do przemyśleń, do pewnego myślenia o tym. Ale czy taka kultura przerwa? Czy te burze cywilizacyjne i kulturowe, które widzimy, tego nie zniosą? Bo w ostatnim czasie to jest chociażby sprawa prawa do adoptowania przez te dziwne twory społeczne, które wypierają rodzinę czy próbują to robić.</u>
<u xml:id="u-64.17" who="#KazimierzWiatr">W sprawozdaniu widzimy także dobre owoce poszerzenia kompetencji urzędu Rzecznika Praw Dziecka, szczególnie w sądach. Dziękuję też za te słowa - one padły przy okazji zadawania pytań - że wycofanie się z zastrzeżeń, a nie z deklaracji... Bo wiemy, że takie głosy też są, a jest to dość istotna różnica. Pan minister wymienił, o jakie zastrzeżenia chodzi. Deklaracje są tym, co my jako państwo dodatkowo wzięliśmy na swoje barki, jest w nich mowa o rodzinie i to są piękne słowa. Warto też pamiętać, że mamy się czym pochwalić. Nie tylko dlatego, że byliśmy inicjatorami tej konwencji, ale także dlatego, że podejmowaliśmy szersze działania w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-64.18" who="#KazimierzWiatr">Podczas zadawania pytań pojawił się dylemat: czy potrzebne są procedury, czy wystarczy wrażliwość? No niestety, trzeba powiedzieć, że i procedury, i wrażliwość są potrzebne. Nie ma rady. Procedury pokazują pewien standard zachowań, a wiemy, że wielu osobom brakuje wrażliwości. A czy one powinny się zajmować tym zagadnieniem, to już osobna sprawa. Niemniej jednak i jedno, i drugie jest bardzo ważne.</u>
<u xml:id="u-64.19" who="#KazimierzWiatr">Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie! Panie Ministrze! Chciałbym panu ministrowi bardzo podziękować za aktywność i za wrażliwość. Prosimy o mniej poprawności politycznej, o mądre, merytoryczne wkraczanie w spory polityczne dotyczące problemów dzieci i młodzieży oraz o dalsze mądre wystąpienia w obronie praw dziecka. Panie Ministrze, bardzo dziękujemy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#GrażynaSztark">To było jedenastominutowe wystąpienie.</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#GrażynaSztark">Bardzo proszę, pan senator Augustyn.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#MieczysławAugustyn">Pani Marszałek! Panie Ministrze! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#MieczysławAugustyn">Komisja Rodziny i Polityki Społecznej analizowała sprawozdanie rzecznika praw dziecka i z przyjemnością pragnę poinformować państwa, że skwitowała je pełnymi uznania stwierdzeniami i zachętą do dalszego działania.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#MieczysławAugustyn">Myślę, że warto dzisiaj zwrócić uwagę na to, a z wieloma spośród państwa jestem tutaj wystarczająco długo, by taką refleksję snuć, jak bardzo zmieniła się pozycja rzecznika praw dziecka w ciągu ostatnich lat. Państwo zapewne pamiętacie te dyskusje, które kończyły się poczuciem bezradności i zastanawianiem się, także tutaj, na tej mównicy, czy ta instytucja ma sens, czy warto było tworzyć odrębnego rzecznika. Dzisiaj już nikt takich pytań nie zadaje. Dlaczego tak się dzieje? Dlatego, że jak widać z tego sprawozdania, zdecydowanie z roku na rok rośnie skuteczność działań rzecznika praw dziecka. I to się właśnie narzuca po lekturze tego sprawozdania. Warto temu poświęcić chwilę.</u>
<u xml:id="u-66.3" who="#MieczysławAugustyn">Wynika to oczywiście z pewnych przymiotów charakteru samego rzecznika, ze sposobu, w jaki prowadzi sprawy, z jego zdecydowania, odwagi wtedy, kiedy trzeba, rozwagi, kiedy należy. Jeśli chodzi o autorytet rzecznika, to ja bym go za bardzo w ostre spory polityczne nie wikłał. Poprzedniczka pana rzecznika to robiła i potem trudno jej było ten autorytet utrzymywać. Mnie się wydaje, że to jest charakterystyczne dla tego urzędu i tego ostatniego roku też, że pomimo bardzo różnych kontrowersyjnych dyskusji, rzecznik postępował z należytą rozwagą. Trzymał się dobrze rozumianego, skalkulowanego i uzasadnionego dobra dziecka. I raz to wychodziło na plus jednym, a raz drugim i rzecznik występował tutaj w roli, do której jest powołany, w roli rzecznika właśnie i arbitra. Za tę postawę na pewno należą się pochwały i jest to jedna z przyczyn zwiększenia się liczby spraw, którymi rzecznik się zajmuje. Spraw przybywa zdecydowanie, bo... Ale, Panie Senatorze...</u>
<u xml:id="u-66.4" who="#komentarz">(Senator Stanisław Bisztyga: Pochwaliłem pana przed...)</u>
<u xml:id="u-66.5" who="#MieczysławAugustyn">Panie Senatorze, Panie Senatorze Bisztyga...</u>
<u xml:id="u-66.6" who="#komentarz">(Senator Stanisław Bisztyga: Tylko pana pochwaliłem przed...)</u>
<u xml:id="u-66.7" who="#komentarz">(Wicemarszałek Grażyna Sztark: Panie Senatorze Bisztyga, zapraszamy na miejsce.)</u>
<u xml:id="u-66.8" who="#komentarz">(Senator Stanisław Bisztyga: Już wychodzę.)</u>
<u xml:id="u-66.9" who="#MieczysławAugustyn">Akurat te słowa adresuję personalnie, więc to pana szeptanie odebrałem troszkę jako niegrzeczność.</u>
<u xml:id="u-66.10" who="#komentarz">(Wicemarszałek Grażyna Sztark: Tak. Bardzo proszę kontynuować.)</u>
<u xml:id="u-66.11" who="#MieczysławAugustyn">Tak naprawdę, jeśli mówimy o zwiększeniu się liczby spraw, co tutaj było podnoszone, to - wiem, że panu rzecznikowi nie wypadało tego powiedzieć - oznacza to, że rośnie też zaufanie do tego urzędu. Dlatego ludzie się zgłaszają, dlatego wierzą w skuteczność interwencji, właśnie w ich skuteczność.</u>
<u xml:id="u-66.12" who="#MieczysławAugustyn">Oczywiście my jako parlament też mamy w tym pewną zasługę, bo dwukrotnie nowelizowaliśmy ustawę o Rzeczniku Praw Dziecka, raz była to przecież inicjatywa senacka, zwiększaliśmy kompetencje rzecznika. Pan rzecznik - dziękuje panu bardzo - bardzo dużo mówił na ten temat w dzisiejszym sprawozdaniu. Tak więc teraz, pod koniec naszej kadencji mamy prawo powiedzieć, że dla umacniania roli rzecznika ten parlament, ta Izba, Senat zrobił tyle, ile poprzednio nie zrobił nikt. I możemy powiedzieć, że nie tylko daliśmy narzędzia, ale daliśmy również możliwości. Także tutaj, w Senacie został zwiększony budżet rzecznika praw dziecka tak, ażeby pozwalał on rzecznikowi realizować nowe zadania, które na niego nakładaliśmy. Mamy prawo do wspólnej satysfakcji, Panie Rzeczniku.</u>
<u xml:id="u-66.13" who="#MieczysławAugustyn">A jeśli chodzi o tę rozwagę i skuteczność, to również jest to kwestia stylu, jak ktoś mądry powiedział. Tak, bo sposób, w jaki pan rzecznik prowadzi dialog z władzami publicznymi, jest inny niż sposoby wielu jego poprzedników. Mianowicie pan się pojawia tam, gdzie się rodzi prawo. I muszę powiedzieć, że zawsze można było na pana liczyć wtedy, kiedy pracowały komisje, kiedy trzeba było wprowadzać poprawki i nad nimi dyskutować, a przecież w tej kadencji było o czym. Przypomnijmy: ustawa o przemocy w rodzinie; ustawa o opiece nad dziećmi do lat trzech; ustawa o wspieraniu rodzin i pieczy zastępczej; zmiany w ustawach oświatowych, o których tutaj dyskutowaliśmy. One budziły spory także w tej Izbie, ale znowu skonstatujmy: w której to kadencji i który to parlament podjął tak wiele ustaw zmieniających pozytywnie, jak sądzę, sytuację dzieci? Dlatego pytałem pana rzecznika, my wszyscy pytaliśmy, jak pan ocenia te ustawy; w niektórych sytuacjach nawet ustawowo będzie pan zobowiązany do wyrażania opinii. No, ale jestem przekonany, że sprawy idą w dobrym kierunku. I inicjatywa w tym zakresie, i udział pana rzecznika w tworzeniu tego prawa - to dzisiaj wymaga, Panie Rzeczniku, podkreślenia. Tak więc pozwolę sobie złożyć wielkie podziękowanie, także jako przewodniczący komisji.</u>
<u xml:id="u-66.14" who="#MieczysławAugustyn">Na koniec chciałbym odnieść się do tego, co powiedział pan senator Wiatr, który słusznie zauważył, że w mediach polska rodzina, dzieci w tej rodzinie często pokazywane są niemalże wyłącznie w złym świetle. To niedobrze. Niestety, Panie Rzeczniku, gdyby czytać pana sprawozdanie, ten obraz byłby się powielił. Rozumiem, że pan reaguje na sytuacje, w których pojawia się patologia, zło, przekroczenia prawa itd., a więc wyłania się właśnie taki obraz, ale - również z tej mównicy - powinniśmy mówić o tym, że sytuacja dzieci w Polsce nie jest zła. Myślę, że powinniśmy również powiedzieć o tym, że jest to głównie zasługa rodzin, które oczywiście przeżywają swoje problemy, jest im trudniej się utrzymać, zmienia się sam model rodziny, a tym samym zmienia się sytuacja dziecka w rodzinie, ale niewątpliwie polskie dzieci na co dzień są w większości zadbane, chronione i mogą liczyć na dorosłych. I powinniśmy się tym cieszyć, także dzisiaj.</u>
<u xml:id="u-66.15" who="#MieczysławAugustyn">I tutaj uwaga: może trzeba także te dobre przykłady, te dobre praktyki pokazywać. Za mało pokazujemy uśmiechniętych dzieci, wspaniale funkcjonujących rodzin. To się przyda także do tego, żeby promować dzietność, żeby promować politykę prorodzinną, żeby pokazywać, że rodzina z dziećmi jest w porządku - że jest nie tylko dobra, ale niech ona stanie się też modna.</u>
<u xml:id="u-66.16" who="#komentarz">(Senator Alicja Zając: Ale mama i tata to kobieta i mężczyzna!)</u>
<u xml:id="u-66.17" who="#MieczysławAugustyn">Francuzom to się udało, może więc udać się i Polakom, pod warunkiem, Panie Rzeczniku, że wśród różnych kampanii przeciw zaczniemy robić i kampanie za, czyli pokazujące pozytywy. I o to bym wnosił, żebyśmy wspólnie - bo każdy ma tutaj coś do zrobienia - starali się to wykorzystywać, chociażby z pomocą tego, co wydarzy się za chwilę w telewizji.</u>
<u xml:id="u-66.18" who="#MieczysławAugustyn">Poza tym sytuacja dzieci ulega pewnej poprawie także ze względu na działania systemowe, co też warto podkreślić. Wprawdzie warunki mieszkaniowe wielu dzieci nie są najlepsze, co pokazuje pański raport, ale trzeba też powiedzieć, że one się poprawiają. Jeśli popatrzy się na metraże, które przypadają na dziecko itd., to widać, że z roku na rok buduje się coraz więcej, że sytuacja ludzi się poprawia, że poprawiają się też warunki. Jeśli mówimy o sytuacji bytowej, majątkowej, to rzeczywiście jest wiele rodzin, którym trzeba przychodzić z pomocą, ale sytuacja większości rodzin nie jest zła.</u>
<u xml:id="u-66.19" who="#MieczysławAugustyn">Rośnie odsetek rodzin radzących sobie z problemami finansowymi i zdecydowanie w ostatnich latach - co też trzeba podkreślić - zwiększyła się liczba miejsc w przedszkolach. Oczywiście, najmniej, tak jak mówił pan rzecznik, jest ich w środowiskach wiejskich, w małych miasteczkach, ale generalnie jest to poprawa nie minimalna, nie jakaś tam liniowa, ale skokowa. Rzecz jasna, potrzeby są ogromne i jeszcze wiele trzeba zrobić. Opowiadam się za tym - zresztą rząd przygotowuje się do tego - żeby w subwencji oświatowej ująć dofinansowanie do przedszkoli, rzeczywiście będzie to przełom. I gwoli sprawiedliwości powiedzmy, że z roku na rok robimy tutaj - i poprzednie rządy, i ten rząd - jednak pewne postępy.</u>
<u xml:id="u-66.20" who="#MieczysławAugustyn">Na koniec, Panie Rzeczniku, jeszcze raz chciałbym podziękować panu za to rzetelne sprawozdanie i za porządną pracę. Chciałbym, żeby za tymi łzami, które kryją się za wnioskami kierowanymi do pana rzecznika, jak najczęściej widział pan uśmiech - uśmiech dzieci, których sprawy udaje się panu załatwić, i uśmiech tych dzieci, które nie mają problemów, a których na szczęście jest w Polsce najwięcej.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#GrażynaSztark">Przyłączając się do tych podziękowań, apeluję o również dyscyplinę czasową, bo mamy już kolejne przekroczenie. Wiem, że się zbliżają wakacje, ale proszę państwa, regulamin jest regulaminem.</u>
<u xml:id="u-67.2" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-67.3" who="#GrażynaSztark">Zapraszam, Panie Senatorze Cichoń.</u>
<u xml:id="u-67.4" who="#GrażynaSztark">Mam takie wrażenie, że pan jako prawnik, w te dziesięć minut...</u>
<u xml:id="u-67.5" who="#komentarz">(Senator Stanisław Kogut: Jako prawnik będzie mówił godzinę.)</u>
<u xml:id="u-67.6" who="#GrażynaSztark">Tak? Dlatego uprzedzam, bo jako mecenas to...</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#ZbigniewCichoń">Tak jest, Pani Marszałek. W przeciwieństwie do powszechnej, obiegowej opinii, mecenasi używają słów bardzo oszczędnie, mówią konkretnie. Postaram się zakończyć przed upływem dziesięciu minut, aby w ten sposób, poniekąd elegancko, odstąpić czas mojemu przedmówcy.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#ZbigniewCichoń">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Rzeczniku!</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#ZbigniewCichoń">Wszelkie naruszenie praw człowieka wzbudza sprzeciw. Zwłaszcza jeśli chodzi o naruszenie praw dziecka jako istoty najsłabszej, wymagającej opieki ze strony społeczeństwa, ten sprzeciw jest szczególny. Dlatego swoją analizę rozpocznę od tego, że nie możemy praw dziecka analizować w oderwaniu od praw rodziny. Prawem dziecka jest wychowanie w rodzinie, tam właśnie kształtuje się jego osobowość, psychika - wiadomo, że to dzieje się najczęściej do trzeciego roku życia - nie możemy więc abstrahować od kondycji tej rodziny. Po to, żeby zapewnić właściwe przestrzeganie praw dziecka, musimy pamiętać i o tym, że rodzina musi mieć zapewnione odpowiednie warunki.</u>
<u xml:id="u-68.3" who="#ZbigniewCichoń">I to, czego mi właśnie zabrakło i w sprawozdaniu, i w wystąpieniu pana rzecznika - albo być może nie dostrzegłem tego, bo przyznam, że nie słuchałem całości, bo musiałem, niestety, momentami wychodzić z sali obrad - to właśnie odniesienia praw dziecka do praw rodziny i do jej kondycji.</u>
<u xml:id="u-68.4" who="#ZbigniewCichoń">Trzeba też pamiętać o tym, że nasze regulacje są w wielu aspektach wręcz antyrodzinne. Wystarczy chociażby przypomnieć kwestie dotyczące groszowych zasiłków rodzinnych, które w dodatku są ograniczone. Ilość przyznanych zasiłków w ciągu chyba czterech lat spadła o ponad dwa miliony, z tego powodu, że próg dochodowy, dający uprawnienie do tych zasiłków, jest niezmienny od wielu lat, a zarobki jednak jakoś tam wzrastają. W związku z tym wiele osób przekroczyło ów próg dochodowy, który daje uprawnienie do zasiłków, które i tak są w śmiesznej wysokości, jeżeli porównać ją z wysokością zasiłków w innych krajach. Nie tak dawno miałem okazję być we Francji i tam zasiłki są tak wysokie, że jeżeli rodzina ma troje czy czworo dzieci, to praktycznie rzecz biorąc jest w stanie utrzymać się niemalże z samych zasiłków. A u nas na co wystarczy zasiłek? Zasiłek wynoszący dziewięćdziesiąt parę złotych wystarczy, nie wiem, na zakup jednego buta, już nie pary butów, bo buciki dla dziecka kosztują czasami około 200 zł. I teraz po tym, jak trybunał luksemburski wydał orzeczenie, że VAT wynoszący u nas 7% jest uprzywilejowany i narusza standardy unijne, ten jeszcze większy VAT spowoduje, że produkty dla dzieci będą jeszcze droższe. I to jest jedna kwestia.</u>
<u xml:id="u-68.5" who="#ZbigniewCichoń">Drugą kwestią są właściwe warunki mieszkaniowe. Przecież parę milionów polskich rodzin nie posiada własnego dachu nad głową i aby zapewnić sobie i swoim dzieciom dach nad głową musi się tułać, bądź to na zasadzie przygarnięcia przez rodzinę, przez rodziców, dziadków czy innych krewnych, bądź to na zasadzie wynajmowania mieszkania. Te wszystkie rozwiązania, które przyjmujemy i które nawet wczoraj przyjęliśmy, właściwie oznaczają regres. Bo to się szumie nazywa: ustawa o zapewnieniu mieszkania rodzinie, a w sumie jest to regres, bo ograniczamy wiek osób do lat trzydziestu pięciu jako przesłankę otrzymania pomocy na zdobycie własnego mieszkania i przyjmujemy cały szereg innych rozwiązań, jak chociażby te dotyczące limitu obowiązywania rozwiązań prawnych, które miały zapewnić rodzinie - bo mówiło się: „Rodzina na swoim” - dach nad głową. Uważam, że oceniając sytuację dziecka i jego prawa również te aspekty trzeba mieć na uwadze.</u>
<u xml:id="u-68.6" who="#ZbigniewCichoń">Chciałbym zwrócić uwagę jeszcze na inne kwestie, które jako prawnik dostrzegam, a które wymagają wręcz zmiany ustawodawstwa. Mianowicie - i to pan rzecznik zresztą też podkreślał w swoim sprawozdaniu - jaka jest sytuacja dziecka w postępowaniach sądowych? Proszę państwa, dziecko nie jest właściwie podmiotem tych postępowań, bo ono nie jest uprawnione do tego, żeby powołać pełnomocnika reprezentującego jego interesy. Z kolei prokurator, jeżeli ewentualnie o sprawie się dowie, ma prawo wystąpić w interesie dziecka, ale po to, żeby on się dowiedział, to najpierw ktoś musi dać mu sygnał, że sprawa wymaga jego interwencji.</u>
<u xml:id="u-68.7" who="#ZbigniewCichoń">W związku z tym pytam, a wręcz zgłaszam postulat, czy nie trzeba byłoby zmienić procedury cywilnej i wprowadzić do niej uprawnienia dziecka do ustanowienia pełnomocnika. Ja wiem, że jest to sprzeczne z ogólnymi zasadami, które przewidują, że obecnie, aby udzielić pełnomocnictwa, trzeba mieć zdolność do czynności prawnych. Proszę państwa, bez wprowadzenia tego mamy taką oto sytuację, że dziecko często jest po prostu przedmiotem postępowania, a nie jego podmiotem. No bo na przykład toczy się postępowanie o pozbawienie jego rodziców władzy rodzicielskiej i to dziecko, praktycznie rzecz biorąc, mimo że po niedawnej nowelizacji przepisów dotyczących procedury powinno być również wysłuchane w takiej sprawie, jest pozbawione skutecznej prawnej możliwości działania - wiadomo, jedynie profesjonalista jest w stanie w sposób skuteczny reprezentować interesy tego dziecka. No a jak dotąd, jeżeli nie ma takiego pełnomocnika i jeżeli prokurator nie dowie się o sprawie i nie włączy się do niej, to dziecko jest w sytuacji bardzo, bardzo niekorzystnej i, jak mówię, jest bardziej przedmiotem postępowania niż jego podmiotem. Wreszcie, proszę państwa, w praktyce sądowej mamy do czynienia z nieprzestrzeganiem nawet tych norm, które niedawno zostały wprowadzone, a które przewidują, że dziecko powinno być wysłuchane. Dziecko bardzo często nie zostaje wysłuchane, bardzo często zapadają o nim decyzje bez brania pod uwagę jego stanowiska. To zresztą będzie narażało nas na przegrywanie kolejnych spraw przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu, bo tam orzecznictwo wyraźnie wskazuje na to, że dziecko jest podmiotem, który musi być wysłuchany. Jeżeli to nie następuje, to jest to pogwałcenie art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka dotyczącego poszanowania życia rodzinnego.</u>
<u xml:id="u-68.8" who="#ZbigniewCichoń">Również, proszę państwa, w praktyce, zwłaszcza jeśli chodzi o różnego rodzaju ośrodki opiekuńczo-wychowawcze, mamy do czynienia z niezrozumieniem sytuacji dziecka i przysługujących mu immanentnie praw, jak chociażby prawa dziecka umieszczonego w takim ośrodku do kontaktowania się z osobami bliskimi, rodzicami, dziadkami czy na przykład z ojcem chrzestnym. Ja ostatnio miałem taką sprawę: chłopak został umieszczony w takim ośrodku, matka w ogóle go nie akceptuje, prowadzi życie tak rozwiązłe i demoralizujące, że to szczęście, iż ten dzieciak poszedł z domu, no ale on jest związany z ojcem chrzestnym, który zawsze stanowił dla niego oparcie, organizował mu korepetycje, pomoc itd. No i doszło do takiej sytuacji, że władze tego ośrodka nie dopuszczają kontaktów ojca chrzestnego z tym chłopakiem, bo mamusia sobie tego nie życzy. Sąd zamiast zareagować - sprawa toczy się od kwietnia, a mamy już lipiec - nic w tej sprawie nie czyni, powołuje dowód z opinii ośrodka diagnostyczno-konsultacyjnego na temat sytuacji dziecka i jego więzów rodzinnych z mamusią - wyrodną, tak wręcz by to trzeba określić - i z tymże ojcem chrzestnym, ale ustala termin wydania opinii na listopad. Tymczasem dzieciak siedzi, proszę państwa, w tym ośrodku już od kwietnia! No jakie to jest poszanowanie praw dziecka? Przecież to powoduje ogromne cierpienie tego dzieciaka. Dorosły człowiek jeszcze jest w stanie jakoś to przeżyć, chociaż jak widzę łzy w oczach dorosłego mężczyzny, który jest pozbawiony kontaktu z dzieckiem, to muszę powiedzieć, że na mnie to też robi wrażenie. Niestety, nie robi to jednak wrażenia na naszych sądach, które działają zupełnie jak machina biurokratyczna, która ma rozstrzygać o jakimś przedmiocie, a nie o człowieku.</u>
<u xml:id="u-68.9" who="#komentarz">(Wicemarszałek Grażyna Sztark: Już jedenaście minut.)</u>
<u xml:id="u-68.10" who="#ZbigniewCichoń">Tak, już kończę.</u>
<u xml:id="u-68.11" who="#ZbigniewCichoń">Chciałbym podziękować panu rzecznikowi za jego dokonania, za ogromny wkład pracy, a zarazem zasygnalizować te sprawy, które jeszcze wymagają dalszych działań. Dziękuję ślicznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#GrażynaSztark">Zanim zaproszę pana senatora Piotrowicza, chciałabym zapytać senatora Kaletę, czy tylko się witał, czy też chciał się również zapisać do głosu.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#komentarz">(Senator Piotr Kaleta: Szanowna Pani Marszałek, i witałem się, i chciałem się zapisać.)</u>
<u xml:id="u-69.3" who="#GrażynaSztark">Rozumiem. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-69.4" who="#komentarz">(Senator Piotr Kaleta: Dwa w jednym.)</u>
<u xml:id="u-69.5" who="#GrażynaSztark">Bardzo proszę, Panie Senatorze. Może uda się panu zmieścić w regulaminowym czasie dziesięciu minut.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#StanisławPiotrowicz">Pani Marszałek! Panie Ministrze! Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#StanisławPiotrowicz">Na wstępie pragnę bardzo serdecznie podziękować panu ministrowi, rzecznikowi praw dziecka, za to, co już wcześniej wyraziłem, mianowicie za jego wyjątkową wrażliwość, jak również za to, że na miarę swoich możliwości podejmuje, w moim przekonaniu, wszelkie dostępne kroki. Z drugiej strony widzę, że w swoich działaniach pan rzecznik jest osamotniony. My tutaj na tej sali dziękujemy, popieramy, doceniamy, podejmujemy też rozmaite inicjatywy o charakterze ustawodawczym - a to ustawę o przeciwdziałaniu przemocy, a to taką ustawę, a to inną - i wychodzimy ze spokojnym sumieniem, że oto dobrze spełniliśmy swój obowiązek, podczas gdy sprawy, w moim przekonaniu, z dnia na dzień mają się coraz gorzej.</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#StanisławPiotrowicz">Na dobro dziecka składa się wiele czynników. Ale trzeba byłoby zacząć od początku. Mianowicie dziecko jest jak piękna, niezapisana, biała księga. To, co w niej zostanie zapisane, zależy od nas, dorosłych. Dlatego trafnie pan minister powiedział, że wychowanie dziecka zaczyna się na długo, długo przed jego narodzeniem. I teraz spójrzmy, czy my to dobro dziecka widzimy w szerszej perspektywie. Odnoszę wrażenie, że stale miotamy się tylko od ściany do ściany, podejmujemy wyrywkowe działania, które ze zrozumiałych względów nie mogą przynieść efektu. Trzeba sobie postawić jedno zasadnicze pytanie: gdzie i w jakich warunkach dziecko powinno wzrastać? W moim przekonaniu to jest pierwsza i podstawowa kwestia. Szalenie ważne są warunki materialne, warunki bytowe - dach nad głową jest ważny, to wszystko jest ważne - bo przecież trzeba jasno powiedzieć, że często bywa tak, iż to bieda staje się przyczyną patologii. Ale nie zawsze musi tak być. Znam rodziny biedne, które potrafiły wspaniale wychować dzieci, bo w tych rodzinach była miłość, było przywiązanie do wartości, przywiązanie do szacunku względem drugiego człowieka - i w takiej właśnie atmosferze dzieci tam wzrastały. Dziś, jak się wydaje, często rękami pana rzecznika próbujemy, że tak powiem, zrywać czubki chwastów, to znaczy chcemy, żeby reagował wtedy, kiedy się pali, wtedy, kiedy źle się dzieje. Ale to my wszyscy, parlamentarzyści, i jeszcze wielu innych, jesteśmy zobowiązani do tego, żeby troszczyć się o miejsce, w którym dziecko wzrasta. A nie mam wątpliwości, że naturalnym miejscem wzrastania i wychowywania dziecka jest rodzina, rodzina rozumiana jako związek mężczyzny i kobiety, gdzie jest mama i tata, gdyż potrzebne są wzorce zarówno męskie, jak i żeńskie. Potrzebna jest rodzina kochająca się, rodzina napełniona miłością. A jaką my rodzinę pokazujemy w mediach? Czy my podejmujemy wysiłki w tym kierunku, żeby pokazywać rodziny dobre, rodziny szlachetne? Najczęściej dowiadujemy się o jakiejś rodzinie wtedy, kiedy wydarzył się tam dramat. Najczęściej pokazujemy patologię życia, patologię rodzinną. Oczywiście nie mówi się tego wprost, ale gdzieś w głowie powstaje taka myśl: patrzcie, takie są rodziny, w związku z tym nie ma o co kruszyć kopii. I pewnie trzeba ten model rodziny zburzyć, trzeba pewnie budować nowy model oparty na innych wzorcach, tych, które płyną z Zachodu, wzorcach jakkolwiek niesprawdzonych, ale już łatwo można przewidzieć ich skutki, destrukcyjne skutki dla wychowania człowieka.</u>
<u xml:id="u-70.3" who="#StanisławPiotrowicz">Mówimy o przemocy, nowelizujemy ustawy, ale nie podejmujemy prostych działań, żeby zatrzymać złe wzorce. A tymi wzorcami są programy telewizyjne, tymi wzorcami są bajki dla dzieci. Wystarczy spojrzeć przez okno i zobaczyć, jak dziecko się zachowuje, żeby wiedzieć, jaki film przed chwilą oglądało. W tym zakresie widać jakąś wielką niemoc, jakąś wielką bezsilność, ale będziemy bardzo reagować, jak nastolatek zabije nastolatka. Wtedy wszyscy się zjeżymy, wzburzymy, bo oto doszło do dramatu, i będziemy podejmować jakieś tam kroki. A nie podejmuje się kroków u podstaw.</u>
<u xml:id="u-70.4" who="#StanisławPiotrowicz">Podobnie ma się sprawa walki z alkoholizmem. Podejmujemy rozmaite inicjatywy, mówimy, co zrobić i co w jakim zakresie ograniczyć. Nie chcę posuwać się do jakichś skrajnych rozwiązań, ale jak można pogodzić walkę z alkoholizmem z reklamą alkoholu w telewizji. Moim zdaniem mamy do czynienia ze zjawiskiem wielkiej hipokryzji, kiedy pokazuje się tam krople wspaniałego piwa, kiedy pokazuje się taki model życia. Tak więc pokazuje się to młodym ludziom, a potem trudno się dziwić, że i w tym zakresie oni naśladują innych, bo tak postępują ich idole. Pokazuje się rozbite rodziny, pokazuje się takich idoli, którzy już po raz szósty stają na ślubnym kobiercu - mówię tu o kolorowych gazetach - tak że każdy młody człowiek, kiedy czyta, jak to wspaniale, jak dobrze, gdy po raz szósty staje się na ślubnym kobiercu... Nie pokazuje się tego, co zostawił za sobą, że zostawił bagno swojego życia, że zostawił czyjąś krzywdę, zostawił łzy, zostawił dzieci. Na to właściwej reakcji nie ma. Tu trzeba podjąć zdecydowane działania, bo inaczej będziemy mieli do czynienia tylko z wielką hipokryzją. Będziemy markować działania, że niby troszczymy się o dziecko, a tak naprawdę wyrządzimy dziecku krzywdę.</u>
<u xml:id="u-70.5" who="#StanisławPiotrowicz">Serdecznie dziękuję panu ministrowi za jego wrażliwość, za to, że czyni to, co może. Ale nie możemy się oglądać tylko na rzecznika praw dziecka, liczyć na to, że on będzie panaceum na wszystko, a my ze spokojnym sumieniem wyjdziemy z tej sali. Powinniśmy głośno mówić o tym, że dziś w Polsce dzieci są zagrożone. Trzeba podjąć fundamentalne działania w tym kierunku, i nie, że tak powiem, z poniedziałku na wtorek. To wymaga długofalowego programu uzdrowienia rodziny i stworzenia dziecku właściwych warunków do jego wzrastania, do wzrastania w oparciu o pewne wartości. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo. Oczywiście dziękuję również za dyscyplinę czasową.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#GrażynaSztark">I zapraszam pana senatora Kaletę. Przypominam: dziesięć minut... A może pięć?</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PiotrKaleta">Bardzo dziękuję, Szanowna Pani Marszałek.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#PiotrKaleta">Na wstępie, jeżeli pani marszałek pozwoli, chciałbym naprawić niewątpliwe faux pas, które popełniłem. Pani marszałek odebrała mój gest - wchodziłem do Senatu z podniesioną ręką - jako gest powitalny... W związku z tym chciałbym to naprawić i powiedzieć: dzień dobry.</u>
<u xml:id="u-72.2" who="#komentarz">(Wicemarszałek Grażyna Sztark: Dzień dobry.)</u>
<u xml:id="u-72.3" who="#PiotrKaleta">Szanowna Pani Marszałek! Szanowna Pani Senatorko! Wysoka Izbo! Szanowni Państwo! Panie Ministrze!</u>
<u xml:id="u-72.4" who="#PiotrKaleta">To jest rzecz niebywała. Przysłuchując się dzisiejszej dyskusji, mogę powiedzieć, iż nie wiem, czy w rządzie premiera Donalda Tuska jest osoba, która wywołuje tak pozytywne emocje jak osoba pana ministra. Czy jest w ogóle ktoś taki jak pan minister... Zarówno z tej strony sali, jak i z drugiej możemy wypowiadać z pełną radością ciepłe słowa na jego temat. W rządzie nie ma. Oczywiście w izbie wyższej polskiego parlamentu jest jeszcze jedna taka osoba, jest nią niewątpliwie szanowna pani marszałek, ale to już troszeczkę inna kwestia.</u>
<u xml:id="u-72.5" who="#PiotrKaleta">Panie Ministrze, powiem tak. Oprócz tego, że dostrzegam w panu naprawdę duże pokłady kompetencji, to jest pan po prostu miłym, porządnym człowiekiem, takim dobrym facetem, z którym można porozmawiać na wszelakie tematy dotyczące tej najbardziej istotnej, najbardziej podstawowej dziedziny, o którą, wydaje mi się, powinien zabiegać każdy parlamentarzysta, ustawodawca i której tutaj dotykamy. Chodzi o problem dziecka, problem rodziny. I to dobrze. Dziękuję za to, że pan jest otwarty na wszelakie dyskusje, wszelakie sugestie. Przewodniczący komisji rodziny mówił, że pan czy pana instytucja w zasadzie zawsze jest do naszej dyspozycji. Osobiście, a jeżeli nie, to... Opinie do poszczególnych ustaw są zawsze syntetyczne, a jednocześnie przemyślane. Tak więc jest bezsporne i bardzo przyjemne to, że możemy z pełną odpowiedzialnością panu podziękować i prosić o więcej, prosić o dalsze zaangażowanie. Jesteśmy pewni, że ma pan w sobie duże pokłady... Osoba piastująca to stanowisko powinna mieć w sobie właśnie takie pokłady. Bo niewątpliwie, czy nam się to podoba, czy nie, zawsze musimy pamiętać o tym, że każde tego typu mianowanie na takie czy inne stanowisko, czy tego chcemy, czy nie, ma również wymiar polityczny. Przypominam sobie moment, kiedy był pan wybierany przez izbę wyższą polskiego parlamentu, u nas też była zgoda, żeby to właśnie pan to stanowisko piastował.</u>
<u xml:id="u-72.6" who="#PiotrKaleta">Proszę państwa, w czasie tej dyskusji pojawiły się elementy, które są inspiracją dla mojego wystąpienia, ponieważ nie ze wszystkim mogę się zgodzić. Szanowny pan przewodniczący Mieczysław Augustyn ze swoim charakterystycznym już i wszystkim się podobającym, czarującym uśmiechem - tylko on tak potrafi, taki nasz senacki czaruś - mówił o tym, jak wspaniale dzieje się w polskiej rodzinie. I tu na dobrą sprawę można by było niewiele mówić, ponieważ moi przedmówcy, na przykład szanowny pan senator Piotrowicz, który bardzo elegancko to wszystko zdiagnozował... W moim przekonaniu i pan przewodniczący, i koledzy, którzy wspierają inicjatywy, nazwijmy je umownie, w dużym cudzysłowie, prorodzinne, mają dobre samopoczucie. A przecież, proszę państwa, tak nie jest. Popełniacie państwo jeden zasadniczy błąd. Żeby rozmawiać o dobru dziecka, trzeba rozmawiać o dziecku, a nie o rodzinie. Rodzina jest niejako obok, dziecko jest w centrum rodziny.</u>
<u xml:id="u-72.7" who="#PiotrKaleta">Panie Przewodniczący, mówił pan o tym, że polskie dzieci są zadbane, że polskie dzieci coraz częściej się uśmiechają.</u>
<u xml:id="u-72.8" who="#komentarz">(Senator Mieczysław Augustyn: W większości.)</u>
<u xml:id="u-72.9" who="#PiotrKaleta">W większości.</u>
<u xml:id="u-72.10" who="#komentarz">(Senator Mieczysław Augustyn: Proszę cytować dokładnie.)</u>
<u xml:id="u-72.11" who="#PiotrKaleta">W większości. Tym bardziej za chwilę postaram się udowodnić, że jest pan w błędzie. Ale dziękuję za tę uwagę.</u>
<u xml:id="u-72.12" who="#PiotrKaleta">Ale, panie Przewodniczący, to niestety nie jest pana zasługa, to niestety nie jest zasługa osób, które w tej chwili kreują politykę rodzinną w polskim państwie. To jest zasługa przede wszystkim rodziców, tego, że polscy rodzice są odporni na te wszystkie ustawy, które państwo wprowadzacie, że mimo wszystko potrafią znaleźć w sobie tyle siły, żeby w dalszym ciągu trwać w miejscu, gdzie trwać powinni.</u>
<u xml:id="u-72.13" who="#komentarz">(Senator Mieczysław Augustyn: Ja też mam dzieci.)</u>
<u xml:id="u-72.14" who="#PiotrKaleta">Ja już nie chcę mówić o tym, co zostało powiedziane przez pana senatora i moich poprzedników, na przykład pana senatora Piotrowicza, że wprowadza się ustawy, które w samej swojej preambule zakładają, że w polskiej rodzinie dzieje się coś złego, że w polskiej rodzinie nie ma nic innego niż przemoc. Ja nie chcę, Panie Przewodniczący, wypominać panu - aczkolwiek podejrzewam, że w tej chwili pan się rumieni, i dobrze, że pan to robi - tego, jak pan głosował chociażby nad związkami partnerskimi, kiedy dawaliście państwo możliwość, aby osoby homoseksualne mogły prowadzić rodzinne domy dziecka, rodziny zastępcze. I tu pojawia się pytanie: co dalej? Przecież te zapowiedzi, proszę pana, są. Co się stanie w następnej kadencji, jeżeli, nie daj Boże, Platforma utrzyma władzę. Jak będzie wyglądała wtedy polska rodzina? Czy wówczas będzie się pan czarująco uśmiechał? Nie chciałbym być w pana skórze, ponieważ to są rzeczy, które kiedyś odbiją się nam czkawką. Mówienie o wzorcach zachodnich, o tym, że mamy czerpać z Zachodu... Jest dokładnie odwrotnie. To tutaj, w naszym państwie, są jeszcze wartości zdrowej rodziny. Pielęgnujmy je.</u>
<u xml:id="u-72.15" who="#PiotrKaleta">Kolejna sprawa, o której pan mówił... Był to niejako zarzut czy pewnego rodzaju sugestia. Chodziło o to, żeby pan rzecznik inspirował do tego, aby pokazywać polską rodzinę w innym świetle, pokazywać, że polskie rodziny są zdrowe, że dzieci się uśmiechają. A od czego pan jest? Od czego my jesteśmy? Niech mi pan pokaże inicjatywę, którą nasza komisja podjęła, wygenerowała, pokazującą, że dobrze się dzieje w polskiej rodzinie, że nie ma przemocy, że jest ojciec, matka, rodzeństwo, dziadkowie. Zachowujemy się tak, jak byśmy o tym zapominali.</u>
<u xml:id="u-72.16" who="#PiotrKaleta">Proszę państwa, kolejna sprawa - warunki mieszkaniowe. Ja sobie przypominam, Panie Przewodniczący, że kiedyś cytował pan swojego kolegę, którego nazwiska może nie będę wymawiał, ponieważ nie do końca jestem przygotowany na to, żeby je wymówić. Powiedział pan, że on kiedyś mówił o „Himalajach hipokryzji”. Pan mówił o tym, że my wylatujemy w kosmos. Wobec tego jak traktować dzisiejszą pana wypowiedź? Mówi pan, że dbamy o poprawę warunków mieszkaniowych, a za chwilę przyjmiemy ustawę likwidującą program „Rodzina na swoim”. Powiem szczerze, że w pewien sposób podziwiam ten pana czarujący uśmiech - a on, tak na dobrą sprawę, proszę państwa, nie jest uzasadniony - i to, że można w ten sposób wypowiadać się z tej mównicy. Mówił pan o również o tym, że powinno być jak najmniej dziecięcych łez. Wszyscy się z tym zgadzamy, ale niech przede wszystkim pan to sobie weźmie do serca.</u>
<u xml:id="u-72.17" who="#PiotrKaleta">Pani Marszałek, uprzejmie pani dziękuję. Chciałbym jeszcze tylko powiedzieć, że, jak zawsze, wygląda pani pięknie.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#GrażynaSztark">Panie Senatorze, dobrze, że wielkimi krokami zbliżają się wakacje... W związku z tym oddaję do dyspozycji, już bez osobistych dygresji...</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#GrażynaSztark">Bardzo proszę, Panie Senatorze Jurcewicz. Mam nadzieję, że...</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#StanisławJurcewicz">Dziękuję bardzo, Pani Marszałek.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#StanisławJurcewicz">Odpowiem koledze senatorowi Kalecie, bo ostatnio ma pewne tendencje, że tak powiem, imienne. To jest wolny kraj, a oprócz tego bardzo demokratyczny, tak więc może się pan zapisać...</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#StanisławJurcewicz">A teraz do rzeczy. Panie Ministrze, z tej mównicy, publicznie, chciałbym powiedzieć o dwóch sprawach. Oceniamy dzisiaj, w pewien sposób przyjmując do wiadomości, pana pracę. I należy podkreślić, że jest to dobrze wykonana praca, pana i pańskiego zespołu. Na dowód tego przytoczę fakty... Dziękuję za tę dbałość, pomoc, rozwiązania proponowane, które pomagają dzieciom. I to są fakty, o których pan mówił. Pana interwencje, pana działanie jest związane także z naszą aktywnością, aktywnością parlamentarzystów. Ja bardzo dziękuję i myślę, że jest to niezwykle ważny moment, że trzymiesięczne maleństwa wracają do matek - a to dzięki panu i pana zespołowi te dzieciaki wróciły. To bardzo ważne, że nie musiały być w placówkach, do których zostały skierowane przez sąd. I to są fakty, chcę je potwierdzić z tej mównicy, dziękując panu za zaangażowanie, za skuteczne działanie, a nie tylko mówienie.</u>
<u xml:id="u-74.3" who="#StanisławJurcewicz">Myślę, że szczególnie jeden z wniosków, którym się przysłuchiwałem, ten dotyczący w jakiejś mierze powrotu opieki zdrowotnej do szkół, jest racjonalny, zasadny. I mam nadzieję, że w przyszłości będzie to zrealizowane. Bo lepsza jest profilaktyka w tym zakresie niż później wydawanie pieniędzy na leczenie najmłodszych, naszych dzieci.</u>
<u xml:id="u-74.4" who="#StanisławJurcewicz">Dziękuję jeszcze raz, Panie Ministrze. I proszę przekazać swoim współpracownikom te skromne podziękowania za skuteczną pomoc. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-74.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#GrażynaSztark">Zanim oddam głos panu senatorowi Augustynowi, muszę naprawdę bardzo prosić o wyciszenie sporów.</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Ale to tak nie...)</u>
<u xml:id="u-75.3" who="#GrażynaSztark">Proszę państwa, obecnie oceniamy pracę pana rzecznika praw dziecka, oceniamy jego informację i na tym się naprawdę skupmy. Dajmy też sobie, przed troszeczkę dłuższym wakacjami, czas na wyciszenie.</u>
<u xml:id="u-75.4" who="#GrażynaSztark">Mam nadzieję, że pan senator już podchodzi do mównicy, tak... Przypomnę, że do dyspozycji ma pan pięć minut.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#MieczysławAugustyn">Pani Marszałek, rozumiem, że to nie było do mnie, bo ja...</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#komentarz">(Wicemarszałek Grażyna Sztark: Nie, nie, nie...)</u>
<u xml:id="u-76.2" who="#MieczysławAugustyn">Ja jedynie pozytywnie zwracałem się do pana rzecznika, zresztą do nikogo innego negatywnie.</u>
<u xml:id="u-76.3" who="#komentarz">(Wicemarszałek Grażyna Sztark: Tak jest, oczywiście. Pięć minut.)</u>
<u xml:id="u-76.4" who="#MieczysławAugustyn">Ale muszę się odnieść do pewnej kwestii. Otóż trzeba dużo złej woli, żeby odczytywać moje wystąpienie jako bezkrytyczną pochwałę sytuacji polskich dzieci. Oczywiście chodziło mi o to samo, o co chodziło panu senatorowi Wiatrowi, a więc żeby - i to nie tylko w polskich mediach, ale także w tym raporcie, o którym mówiłem - zachować odpowiednie proporcje, żeby podkreślić, jak dobrze z wychowaniem dzieci w większości przypadków radzą sobie zdrowie polskie rodziny.</u>
<u xml:id="u-76.5" who="#MieczysławAugustyn">A jeśli już mówimy o niedostatkach, to oczywiście każdy senator, ja też, ma prawo zgłaszać inicjatywy ustawodawcze, o ile zgromadzi wokół nich co najmniej dziesięciu innych senatorów. Ja takich projektów ustaw zgłosiłem pięć, inni spośród członków mojej komisji prawdopodobnie mają tych inicjatyw więcej i dlatego chcieli się tym pochwalić, w kontrze do mnie.</u>
<u xml:id="u-76.6" who="#MieczysławAugustyn">Została też wykonana ogromna praca legislacyjna. Budziła ona wśród nas, co podkreślałem już w swoim wystąpieniu, kontrowersje. Wyrażałem jednak nadzieję, że ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, ustawa o opiece nad dziećmi do lat trzech i ustawa o wspieraniu rodzin i pieczy zastępczej poprawią sytuację polskich dzieci. Teraz dam na to przykład z ostatniego tygodnia, przykład z mojej gminy. Otóż w mieście Pile podjęto już uchwałę o tym, że będzie możliwość zatrudniania opiekunów małych dzieci, miasto chce przygotować na to pieniądze, chce się w to zaangażować. I jeśli ten przykład nie jest odosobniony, to - i tak to rozumiem - polskie dzieci, polskie rodziny otrzymają realne wsparcie, tak jak na to liczyliśmy.</u>
<u xml:id="u-76.7" who="#MieczysławAugustyn">Na koniec muszę powiedzieć, że to sytuacja niesłychana, żeby bohaterem wystąpienia dotyczącego sprawozdania rzecznika praw dziecka był zupełnie kto inny niż rzecznik.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#GrażynaSztark">Pan senator Kaleta, następnie pan senator Kogut.</u>
<u xml:id="u-77.2" who="#GrażynaSztark">Pan senator Kaleta ma pięć minut do dyspozycji. I bardzo proszę naprawdę ograniczyć się do oceny tej informacji. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PiotrKaleta">Być może, Pani Marszałek, w rzeczywistości nie będzie to aż pięć minut. Myślę, że to będzie minuta.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#PiotrKaleta">Panie Senatorze, my nie możemy żyć w innej rzeczywistości - a czasami odnoszę takie wrażenie, jakby pan naprawdę żył w innej rzeczywistości. My przecież żyjemy tu i teraz. I tu naprawdę chodzi o to, że dziecko jest w tym działaniu najważniejsze. I przecież pan sobie doskonale zdaje z tego sprawę, gdy wspomina pan o programie w Pile. To dobrze, że tak się dzieje, z tym że nikt nie przeprowadził pełnego sondażu czy zbierania informacji o tym, jak matki chciałyby postępować, czy wysyłać dzieci do żłobka, czy wysyłać je do przedszkola, czy może chciałyby zostać z dziećmi w domach. Tego w programie po prostu zabrakło, zabrakło tego, by była po prostu możliwość realnego wyboru co do tego, czy dziecko idzie do przedszkola, czy idzie do żłobka, czy zostaje w domu z mamą. A w tym kierunku właśnie powinna iść pomoc państwa, powinna iść do rodziny, a nie naokoło rodziny.</u>
<u xml:id="u-78.2" who="#PiotrKaleta">Wspomniał pan również o podejmowanych inicjatywach legislacyjnych. Panie Senatorze, ja nie chcę tu zbyt długo mówić, ale powiem, że pan doskonale wie, iż żadna inicjatywa, jaką my podejmiemy, nie ma szansy powodzenia. Nie chciałbym tu w tej chwili... Jedną tylko kwestię na koniec poruszę, jako pewien przykład. Otóż od miesięcy prosimy o informację o Smoleńsku. Nawet tego państwo nie chcecie zrobić, a co dopiero zareagować na nasze inicjatywy.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#GrażynaSztark">Panie Senatorze! Panie Senatorze...</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#komentarz">(Senator Piotr Kaleta: Dziękuję. I przepraszam, Pani Marszałek.)</u>
<u xml:id="u-79.2" who="#GrażynaSztark">Apeluję... To miało być wystąpienie w sprawie informacji rzecznika praw dziecka.</u>
<u xml:id="u-79.3" who="#GrażynaSztark">Panie Senatorze, również do pana apeluję, żeby się na tym skupić. Ma pan dziesięć minut do dyspozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#StanisławKogut">Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie! Panie Ministrze! Drodzy Goście!</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#StanisławKogut">Miałem nie zabierać głosu, bo moja współpraca z panem ministrem, rzecznikiem praw dziecka, układa się wspaniale. Ale powiem to, co kiedyś temu młodemu człowiekowi powiedziałem - a powiedziałem to, kiedy pan był na tej mównicy, na której ja jestem teraz - tak w przenośni. Serdecznie przepraszam Wysoką Izbę, ale dosłownie powiem to, co wtedy sobie pomyślałem, to znaczy: gdzie taki da sobie radę?</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#StanisławKogut">Drodzy Państwo, powiem tak. Słucham takich dyskusji wszędzie i boleję nad jednym - nad tym, że my dziecko upolityczniamy. A dla mnie dziecko to jest świętość. To jest świętość! Wielu ludzi na tej sali wie, że ja całe swoje życie poświęciłem dzieciom. Wiele robi też senator Bisztyga - znam go z Małopolski - pomagając dzieciom, które angażują się w sport. Panowie, zejdźmy trochę na ziemię. Ja codziennie mam zgłaszane przypadki, kiedy jestem w tych maleńkich Stróżach - dla wielu niewygodnych - że coś udało się zrobić. Przychodzą rodzice, przychodzą ludzie, gdy umiera ojciec jedenastki dzieci, gdy umiera ojciec ósemki dzieci, gdy dzieci są śmiertelnie chore na nowotwory i trzeba dzwonić, informować rodziców, że jest to nieuleczalne... Powiem tak: pan minister wiele razy był w Stróżach na różnych spotkaniach i wiem, że do problemu dziecka podchodzi naprawdę apolitycznie. I za to ja, człowiek siwy, chylę czoła, Panie Ministrze, przed pana sercem. Nie przed czym innym tylko przed sercem - za pomoc osobom niepełnosprawnym.</u>
<u xml:id="u-80.3" who="#StanisławKogut">Ja wiele dyskutuję... Zdecydowanie popieram stanowisko pana senatora Kalety, jeśli chodzi o małżeństwa homoseksualne, o przyznawanie dzieci... Ale to nie jest dzisiejszy temat.</u>
<u xml:id="u-80.4" who="#StanisławKogut">Uważam, że trzeba jeszcze szczególną... Ja już w tamtym roku prosiłem pana ministra o pomoc dla osób niepełnosprawnych, o edukację dla tych dzieci. Bo zazwyczaj inne jest do tego podejście rodziców w mieście, a inne na wsi. Na wsi takie przypadki traktowało się jak karę od Boga, zamykało się dzieci w komórkach, kładło się gdzieś na polu... Ale teraz niech te wszystkie niedowiarki, co pana atakują, przyjdą i zobaczą spartakiady integracyjne, w których bierze udział osiemset dzieci niepełnosprawnych! No i rodzice na wsi też uwierzyli, iż takie dziecko może być podmiotem, a nie rzeczą. Choć wciąż inne jest do tego podejście w mieście, gdzie inteligencja rodziców jest dużo, dużo wyższa. Powiem panu, na co musimy w tym roku zwrócić uwagę - na eurosieroty. Często jest tak, że rodzice wyjeżdżają za chlebem za granicę, a dzieci zostają na wychowaniu babci. To dziecko tęskni za sercem, za miłością, za przytuleniem się do rodziców. Senatora Kaletę możemy atakować, ale... Ja mówię o opozycji, ale to nie powinno... Dla mnie najważniejsza jest rodzina. Rodzina i jeszcze raz rodzina, czułość ojca, czułość matki.</u>
<u xml:id="u-80.5" who="#StanisławKogut">Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie! W waszej obecności serdecznie dziękuję panu ministrowi za ogromne serce, za miłość do człowieka, za miłość do rodziny i za apolityczność. Pan do mnie, człowieka PiS, do Stróż w ogóle nie powinien przyjechać, a pan był cztery raz w stolicy osób niepełnosprawnych. Dziękuję, Pani Marszałek.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#GrażynaSztark">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#GrażynaSztark">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-81.2" who="#GrażynaSztark">Czy rzecznik praw dziecka, pan Marek Michalak, chciałby jeszcze zabrać głos i ustosunkować się do wystąpień senatorów w dyskusji? Zapraszam serdecznie pana rzecznika.</u>
<u xml:id="u-81.3" who="#GrażynaSztark">Proszę bardzo, Panie Ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#MarekMichalak">Szanowna Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#MarekMichalak">Dzisiaj mamy dzień wyjątkowy, o czym mówiłem, zaczynając wystąpienie, ponieważ to właśnie dzisiaj mija dwadzieścia lat, od kiedy Polska zdecydowała się wdrożyć do porządku prawnego Konwencję o prawach dziecka. To właśnie 7 lipca dwadzieścia lat temu zdecydowano się ratyfikować dokument, który z inicjatywy naszych rodaków został uchwalony i przyjęty przez prawie wszystkie kraje na świecie. Zostały dwa kraje, które jeszcze go nie ratyfikowały.</u>
<u xml:id="u-82.2" who="#MarekMichalak">Siedząc dzisiaj na tej sali, przypomniałem sobie, że moje pierwsze wystąpienie parlamentarne na tej mównicy było w dziewięćdziesiątym którymś roku. Wtedy jako bardzo młody człowiek apelowałem o ponadpolityczne spojrzenie na sprawy dziecięce, tłumacząc, że dzieci nie mają do tego legitymacji - to była jedna z konferencji organizowanych wtedy przez panią senator Łopatkową - że dzieci potrzebują spojrzenia na ich sprawy ponad podziałami. Ja państwu dziękuję za to, że po tych dwudziestu latach od ratyfikacji konwencji na problemy dzieci patrzymy ponad podziałami, że sprawy dziecięce, które być może w przyjmowanych dokumentach mogą czasami wydawać się kontrowersyjne, jednak bardziej łączą niż dzielą, i że podstawowym elementem dyskusji jest dobro dziecka, podmiotowość dziecięca, troska osób dorosłych o sprawy dziecięce. Jak dużo pytań, które się dzisiaj pojawiały, dotyczyło podmiotowego traktowania dzieci. Pytanie dzieci o sprawy je dotyczące, bez arbitralnego spojrzenia, że my wiemy lepiej... W wielu przypadkach wiemy lepiej, to prawda, ale dajemy szansę temu młodemu człowiekowi wypowiedzenia się w sprawach jego dotyczących. Już nie ma... Konflikt to za duże słowo... Już nie ma rozbieżności w rozumieniu praw i obowiązków. To niezwykle ważna kwestia. Zdajemy sobie sprawę, że te dwie rzeczy nie są z sobą niczym związane. Jedna jest ważna, druga jest fundamentalnie ważna, ale dziecko w chwili obecnej, i to stwierdzam z pełną odpowiedzialnością, jest traktowane jak człowiek. Do tego nas mobilizuje Konwencja o prawach dziecka.</u>
<u xml:id="u-82.3" who="#MarekMichalak">Dziecko jest podmiotem, ma taką samą godność jak każdy z nas i każdy z innych ludzi. To jest jedyny wyznacznik, który powinien powodować takie, a nie inne działanie. Ja bardzo serdecznie dziękuję za wszystkie słowa oceny działalności rzecznika praw dziecka na przestrzeni ostatniego roku, ale i trzech lat, w ciągu których miałem przyjemność i zaszczyt współpracować z Wysoką Izbą. Ja ze swojej strony także dziękuję, dziękuję za otwartość, za konstruktywne debaty, za wspólnie podejmowane inicjatywy, za wspólne spotkania w terenie, ale także tutaj w parlamencie. Dziękuję za działania na rzecz dzieci podejmowane przez Wysoką Izbę i z inicjatywy Wysokiej Izby. Jak pan senator powiedział, druga nowelizacja ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka tu się pojawiła, stąd wyszła i ja za to bardzo serdecznie dziękuję, bo rzecznik tak naprawdę mocny jest dzięki uprawnieniom, jakie mu daje parlament, możliwościom działania. Za to serdecznie dziękuję i - mam nadzieję - do zobaczenia na następnym spotkaniu. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-82.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo. Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#GrażynaSztark">Wyrażę zdanie chyba całej Wysokiej Izby, składając na pana ręce, Panie Ministrze, serdeczne podziękowanie nie tylko za tę informację, ale i za dotychczasową pracę. Podziękowania dla pana i dla wszystkich pana współpracowników w imieniu naszej Wysokiej Izby. Jeżeli nawet były niewielkie spory, to one być może wynikały z dobrej woli. Raz jeszcze serdecznie dziękujemy, życzymy wszystkiego najlepszego. Mam również nadzieję, że będziemy mieli okazję wysłuchać pańskiej informacji z działalności w roku 2011 i że będziemy mogli się pochwalić dalszymi sukcesami rzecznika praw dziecka.</u>
<u xml:id="u-83.2" who="#GrażynaSztark">Stwierdzam, że Senat zapoznał się z informacją o działalności Rzecznika Praw Dziecka za rok 2010 wraz z uwagami o stanie przestrzegania praw dziecka.</u>
<u xml:id="u-83.3" who="#GrażynaSztark">Dziękuję ślicznie.</u>
<u xml:id="u-83.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-83.5" who="#GrażynaSztark">Dziękuję, Panie Ministrze. Dziękuję państwu.</u>
<u xml:id="u-83.6" who="#GrażynaSztark">Proszę państwa, ogłaszam półgodzinną przerwę. Po półgodzinnej przerwie zapraszam serdecznie na salę, bo odbędą się głosowania.</u>
<u xml:id="u-83.7" who="#GrażynaSztark">Przerwa do godziny 12.45. Do zobaczenia.</u>
<u xml:id="u-83.8" who="#komentarz">(Przerwa w obradach od godziny 12 minut 17 do godziny 12 minut 48)</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#GrażynaSztark">Wznawiam obrady.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#GrażynaSztark">Proszę senatorów sekretarzy o zajęcie miejsc... Już zajęli miejsca.</u>
<u xml:id="u-84.2" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu osiemnastego porządku obrad: zmiany w składzie komisji senackich.</u>
<u xml:id="u-84.3" who="#GrażynaSztark">Przypominam, że wniosek Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich w tej sprawie został zawarty w druku nr 1287.</u>
<u xml:id="u-84.4" who="#GrażynaSztark">Proszę sprawozdawcę Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, pana senatora Zbigniewa Szaleńca, o przedstawienie wniosku komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#ZbigniewSzaleniec">Pani Marszałek! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#ZbigniewSzaleniec">Pragnę w imieniu Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich złożyć wniosek...</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-85.3" who="#komentarz">(Wicemarszałek Grażyna Sztark: Przepraszam bardzo. Bardzo proszę o spokój. Dobrze? Nie przeszkadzajmy.)</u>
<u xml:id="u-85.4" who="#ZbigniewSzaleniec">Składam wniosek o przyjęcie uchwały Senatu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie zmian w składzie komisji senackich, która w art. 1 mówi, że Senat Rzeczypospolitej Polskiej, na podstawie art. 13 ust. 2 Regulaminu Senatu, odwołuje senatora Leszka Piechotę z Komisji Zdrowia oraz wybiera senatora Leszka Piechotę do Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. Art. 2: „Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia”.</u>
<u xml:id="u-85.5" who="#ZbigniewSzaleniec">Na wniosek senatora proszę o przyjęcie tej uchwały. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#GrażynaSztark">Czy ktoś z państwa senatorów chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę chętnych.</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez Komisję Regulaminową, Etyki i Spraw Senatorskich projektem uchwały w sprawie zmian w składzie komisji senackich.</u>
<u xml:id="u-86.3" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-86.4" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-86.5" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-86.6" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-86.7" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników.</u>
<u xml:id="u-86.8" who="#komentarz">(Głosy z sali: Nie działa...)</u>
<u xml:id="u-86.9" who="#GrażynaSztark">Jak to nie działa?</u>
<u xml:id="u-86.10" who="#komentarz">(Głosy z sali: Działa.)</u>
<u xml:id="u-86.11" who="#GrażynaSztark">Na 86 obecnych senatorów 77 głosowało za, 1 - przeciw, 8 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-86.12" who="#GrażynaSztark">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie zmian w składzie komisji senackich.</u>
<u xml:id="u-86.13" who="#GrażynaSztark">Powracamy do rozpatrywania punktu pierwszego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania oraz niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-86.14" who="#GrażynaSztark">W przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej oraz Komisji Rodziny i Polityki Społecznej, które ustosunkowały się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowały wspólne sprawozdanie w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-86.15" who="#GrażynaSztark">Znajduje się ono w druku nr 1250Z.</u>
<u xml:id="u-86.16" who="#GrażynaSztark">Proszę sprawozdawcę pana senatora Andrzeja Owczarka o przedstawienie sprawozdania komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#AndrzejOwczarek">Pani Marszałek! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#AndrzejOwczarek">W dniu wczorajszym obydwie komisje postanowiły zarekomendować przyjęcie poprawek czwartej i szóstej zawartych w punkcie oznaczonym rzymską dwójką. Chcę też poinformować, że senator Rulewski zmienił treść swojej poprawki, zrobiła to także Komisja Rodziny i Polityki Społecznej. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#GrażynaSztark">Proszę sprawozdawcę mniejszości połączonych komisji pana senatora Piotra Kaletę o przedstawienie wniosków popartych przez mniejszość połączonych komisji.</u>
<u xml:id="u-88.2" who="#GrażynaSztark">Zapraszam.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#PiotrKaleta">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#PiotrKaleta">Pani Marszałek, z małą wiarą, ale jednak z wiarą, proszę o odrzucenie ustawy w całości. Jako wnioskodawca, a także w imieniu połączonych mniejszości komisji, proszę: ratujmy polską rodzinę, dbajmy o rodzinę! Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#GrażynaSztark">Czy senatorowie wnioskodawcy lub pozostały senator sprawozdawca chcą jeszcze zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-90.2" who="#GrażynaSztark">Wnioski legislacyjne w trakcie dyskusji zgłosili panowie senatorowie: Kaleta, Ortyl, Gruszka i Rulewski.</u>
<u xml:id="u-90.3" who="#GrażynaSztark">Sprawozdawcą Komisji Rodziny i Polityki Społecznej jest senator Jan Rulewski.</u>
<u xml:id="u-90.4" who="#GrażynaSztark">Proszę uprzejmie pan senator Jan Rulewski, zapraszam.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#JanRulewski">Pani Marszałek! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#JanRulewski">Proponuję głosować za poprawką trzecią, gdyż obecna ustawa niejako przepoławia rodziny samotnie wychowujące dzieci w ten oto sposób, że do dziesięciu lat będą mogły one korzystać z akcji kredytowej, a powyżej dziesięciu lat praktycznie nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-92.2" who="#GrażynaSztark">W pierwszej kolejności zostanie przeprowadzone głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie ustawy, a następnie, w przypadku odrzucenia tego wniosku, nad przedstawionymi poprawkami.</u>
<u xml:id="u-92.3" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem pana senatora Piotra Kalety o odrzucenie ustawy.</u>
<u xml:id="u-92.4" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-92.5" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-92.6" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-92.7" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-92.8" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-92.9" who="#GrażynaSztark">Na 89 obecnych senatorów 39 głosowało za, 50 - przeciw.</u>
<u xml:id="u-92.10" who="#GrażynaSztark">Wobec odrzucenia wniosku o odrzucenie ustawy, przystępujemy do głosowania nad przedstawionymi poprawkami.</u>
<u xml:id="u-92.11" who="#GrażynaSztark">Poprawka pierwsza ma charakter redakcyjny.</u>
<u xml:id="u-92.12" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-92.13" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-92.14" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-92.15" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-92.16" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-92.17" who="#GrażynaSztark">Na 90 obecnych senatorów 46 było za, 43 - przeciw, 1 wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-92.18" who="#GrażynaSztark">Poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-92.19" who="#GrażynaSztark">Poprawka druga zmierza do usunięcia z ustawy limitu wieku określonego dla osób ubiegających się o kredyt preferencyjny.</u>
<u xml:id="u-92.20" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-92.21" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-92.22" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-92.23" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-92.24" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-92.25" who="#GrażynaSztark">Na 90 obecnych senatorów 39 głosowało za, 49 - przeciw, 1 wstrzymał się od głosu, 1 nie głosował.</u>
<u xml:id="u-92.26" who="#GrażynaSztark">Poprawka została odrzucona.</u>
<u xml:id="u-92.27" who="#GrażynaSztark">Głosowanie nad poprawką trzecią tylko w wypadku odrzucenia poprawki drugiej... Aha.</u>
<u xml:id="u-92.28" who="#GrażynaSztark">Poprawka trzecia precyzyjnie określa zasady obliczania maksymalnego wieku osoby ubiegającej się o kredyt preferencyjny oraz stanowi, że limit wieku nie będzie dotyczył osób samotnie wychowujących dzieci.</u>
<u xml:id="u-92.29" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-92.30" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-92.31" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-92.32" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-92.33" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-92.34" who="#GrażynaSztark">Na 91 obecnych senatorów 44 głosowało za, 42 - przeciw, 4 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował.</u>
<u xml:id="u-92.35" who="#GrażynaSztark">Poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-92.36" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-92.37" who="#GrażynaSztark">Poprawka czwarta ma charakter redakcyjny.</u>
<u xml:id="u-92.38" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-92.39" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-92.40" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-92.41" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-92.42" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-92.43" who="#GrażynaSztark">Na 91 obecnych senatorów 90 głosowało za, 1 nie głosował.</u>
<u xml:id="u-92.44" who="#GrażynaSztark">Poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-92.45" who="#GrażynaSztark">Poprawka piąta wydłuża czas składania wniosków o udzielenie kredytu preferencyjnego o pół roku, czyli do dnia 30 czerwca 2013 r.</u>
<u xml:id="u-92.46" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-92.47" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-92.48" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-92.49" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-92.50" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-92.51" who="#GrażynaSztark">Na 91 obecnych senatorów 40 było za, 48 - przeciw, 2 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował.</u>
<u xml:id="u-92.52" who="#GrażynaSztark">Poprawka została odrzucona.</u>
<u xml:id="u-92.53" who="#GrażynaSztark">Poprawka szósta nakłada na Radę Ministrów obowiązek przedstawienia Sejmowi i Senatowi informacji o wykonaniu programu „Rodzina na swoim” oraz przyszłych zamierzeń rządu w kwestii dalszego wspierania rodzin w zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-92.54" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-92.55" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-92.56" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-92.57" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-92.58" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-92.59" who="#GrażynaSztark">Na 90 obecnych senatorów wszyscy głosowali za.</u>
<u xml:id="u-92.60" who="#GrażynaSztark">Poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-92.61" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania nad podjęciem uchwały w sprawie ustawy w całości, ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.</u>
<u xml:id="u-92.62" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-92.63" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-92.64" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-92.65" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-92.66" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-92.67" who="#GrażynaSztark">Na 91 obecnych senatorów 53 głosowało za, 37 - przeciw, 1 wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-92.68" who="#GrażynaSztark">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania oraz niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-92.69" who="#GrażynaSztark">Powracamy do rozpatrywania punktu drugiego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o czasie pracy kierowców oraz ustawy o transporcie drogowym.</u>
<u xml:id="u-92.70" who="#GrażynaSztark">Komisja Gospodarki Narodowej przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosi o wprowadzenie poprawki do ustawy. To jest druk senacki nr 1248A.</u>
<u xml:id="u-92.71" who="#GrażynaSztark">W pierwszej kolejności zostanie przeprowadzone głosowanie nad przedstawioną poprawką, a następnie nad podjęciem uchwały w całości, ze zmianami wynikającymi z przyjętej poprawki.</u>
<u xml:id="u-92.72" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania nad przedstawioną przez Komisję Gospodarki Narodowej poprawką. Ma ona na celu skorelowanie przepisu dotyczącego obowiązków kierowcy pojazdu samochodowego podczas wykonywania przewozu drogowego z innymi przepisami ustawy o transporcie drogowym.</u>
<u xml:id="u-92.73" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-92.74" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-92.75" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-92.76" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-92.77" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-92.78" who="#GrażynaSztark">Na 91 obecnych senatorów wszyscy byli za.</u>
<u xml:id="u-92.79" who="#GrażynaSztark">Poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-92.80" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania nad podjęciem uchwały w sprawie ustawy w całości, ze zmianą wynikającą z przyjętej poprawki.</u>
<u xml:id="u-92.81" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-92.82" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-92.83" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-92.84" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-92.85" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-92.86" who="#GrażynaSztark">Na 91 obecnych senatorów wszyscy głosowali za.</u>
<u xml:id="u-92.87" who="#GrażynaSztark">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o czasie pracy kierowców oraz ustawy o transporcie drogowym.</u>
<u xml:id="u-92.88" who="#GrażynaSztark">Powracamy do rozpatrywania punktu trzeciego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o żegludze śródlądowej oraz ustawy o zmianie ustawy o żegludze śródlądowej.</u>
<u xml:id="u-92.89" who="#GrażynaSztark">Komisja Gospodarki Narodowej przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosi o przyjęcie tej ustawy bez poprawek. To jest druk senacki nr 1247A.</u>
<u xml:id="u-92.90" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem uchwały.</u>
<u xml:id="u-92.91" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-92.92" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-92.93" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-92.94" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-92.95" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-92.96" who="#GrażynaSztark">Na 91 obecnych senatorów wszyscy głosowali za.</u>
<u xml:id="u-92.97" who="#GrażynaSztark">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o żegludze śródlądowej oraz ustawy o zmianie ustawy o żegludze śródlądowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#GrażynaSztark">Powracamy do rozpatrywania punktu czwartego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego „Polskie Koleje Państwowe”.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#GrażynaSztark">W przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej. Komisja ustosunkowała się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowała sprawozdanie w tej sprawie. Znajduje się ono w druku nr 1251Z.</u>
<u xml:id="u-93.2" who="#GrażynaSztark">Proszę senatora sprawozdawcę Stanisława Koguta o przedstawienie sprawozdania komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#StanisławKogut">Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie! Komisja Gospodarki Narodowej wnosi o przyjęcie ustawy bez poprawek. Na posiedzeniu plenarnym zgłoszono dwie poprawki, zgłosił je pan senator Cichoń. Na posiedzeniu komisji nie były brane pod uwagę, w głosowaniu przyjęto wniosek o przyjęcie ustawy bez poprawek. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#GrażynaSztark">Czy pan senator wnioskodawca Zbigniew Cichoń chce jeszcze zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-95.2" who="#komentarz">(Senator Zbigniew Cichoń: Dziękuję.)</u>
<u xml:id="u-95.3" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-95.4" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-95.5" who="#GrażynaSztark">W pierwszej kolejności zostanie przeprowadzone głosowanie nad wnioskiem o przyjęcie ustawy bez poprawek, a następnie, w przypadku odrzucenia tego wniosku, nad przedstawionymi poprawkami.</u>
<u xml:id="u-95.6" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem Komisji Gospodarki Narodowej, popartym przez komisję, o przyjęcie ustawy bez poprawek.</u>
<u xml:id="u-95.7" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-95.8" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-95.9" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-95.10" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-95.11" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-95.12" who="#GrażynaSztark">Na 90 obecnych senatorów 52 głosowało za, 38 - przeciw.</u>
<u xml:id="u-95.13" who="#GrażynaSztark">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego „Polskie Koleje Państwowe”.</u>
<u xml:id="u-95.14" who="#GrażynaSztark">Powracamy do rozpatrywania punktu piątego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
<u xml:id="u-95.15" who="#GrażynaSztark">W przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Rodziny i Polityki Społecznej, która ustosunkowała się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowała sprawozdanie w tej sprawie. Znajduje się ono w druku nr 1249Z.</u>
<u xml:id="u-95.16" who="#GrażynaSztark">Proszę sprawozdawcę senatora Mieczysława Augustyna o przedstawienie sprawozdania komisji.</u>
<u xml:id="u-95.17" who="#GrażynaSztark">Zapraszam serdecznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#MieczysławAugustyn">Pani Marszałek! Wysoki Senacie! Komisja poparła wniosek, zawarty w punkcie pierwszym, o przyjęcie ustawy bez poprawek.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję uprzejmie.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#GrażynaSztark">Czy pan senator wnioskodawca Zbigniew Cichoń chce jeszcze zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-97.2" who="#komentarz">(Senator Zbigniew Cichoń: Nie, dziękuję.)</u>
<u xml:id="u-97.3" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-97.4" who="#GrażynaSztark">W związku z tym przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-97.5" who="#GrażynaSztark">W pierwszej kolejności zostanie przeprowadzone głosowanie nad wnioskiem o przyjęcie ustawy bez poprawek, a następnie, w wypadku odrzucenia tego wniosku, nad przedstawioną poprawką.</u>
<u xml:id="u-97.6" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem Komisji Rodziny i Polityki Społecznej, popartym przez komisję, o przyjęcie ustawy bez poprawek.</u>
<u xml:id="u-97.7" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-97.8" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-97.9" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-97.10" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-97.11" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-97.12" who="#GrażynaSztark">Na 90 obecnych senatorów 53 głosowało za, 37 - przeciw.</u>
<u xml:id="u-97.13" who="#GrażynaSztark">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
<u xml:id="u-97.14" who="#GrażynaSztark">Powracamy do rozpatrywania punktu szóstego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Rzeczniku Praw Obywatelskich oraz ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka.</u>
<u xml:id="u-97.15" who="#GrażynaSztark">Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosi o wprowadzenie poprawki do ustawy. Jest to w druku senackim nr 1246A. W pierwszej kolejności zostanie przeprowadzone głosowanie nad przedstawioną poprawką, a następnie nad podjęciem uchwały w całości, ze zmianami wynikającymi z przyjętej poprawki.</u>
<u xml:id="u-97.16" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania nad przedstawioną przez Komisję Praw Człowieka, Praworządności i Petycji poprawką. Celem poprawki jest przyznanie rzecznikowi praw obywatelskich swobody w określaniu zadań powoływanych przez jego zastępców.</u>
<u xml:id="u-97.17" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-97.18" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-97.19" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-97.20" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-97.21" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-97.22" who="#GrażynaSztark">Na 90 głosujących wszyscy głosowali za.</u>
<u xml:id="u-97.23" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania... Przepraszam bardzo.</u>
<u xml:id="u-97.24" who="#GrażynaSztark">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę...</u>
<u xml:id="u-97.25" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie, jeszcze głosujemy nad całością.)</u>
<u xml:id="u-97.26" who="#GrażynaSztark">Aha, przepraszam, tak.</u>
<u xml:id="u-97.27" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania nad podjęciem uchwały w sprawie przyjęcia ustawy w całości, ze zmianą wynikającą z przyjętej poprawki.</u>
<u xml:id="u-97.28" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-97.29" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-97.30" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-97.31" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-97.32" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-97.33" who="#GrażynaSztark">Na 91 obecnych senatorów 58 głosowało za, 33 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-97.34" who="#GrażynaSztark">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Rzeczniku Praw Obywatelskich oraz ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka.</u>
<u xml:id="u-97.35" who="#GrażynaSztark">Powracamy do rozpatrywania punktu siódmego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o Ośrodku Studiów Wschodnich im. Marka Karpia.</u>
<u xml:id="u-97.36" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-97.37" who="#GrażynaSztark">Bardzo proszę o spokój. Naprawdę, jeszcze odrobinę spokojnie...</u>
<u xml:id="u-97.38" who="#GrażynaSztark">Komisja Spraw Zagranicznych przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosi o wprowadzenie poprawek do ustawy. To druk senacki nr 1245A. W pierwszej kolejności zostaną przeprowadzone głosowania nad przedstawionymi poprawkami, a następnie nad podjęciem uchwały w całości ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.</u>
<u xml:id="u-97.39" who="#GrażynaSztark">Głosujemy nad przedstawionymi poprawkami.</u>
<u xml:id="u-97.40" who="#GrażynaSztark">Poprawka pierwsza przesądza o objęciu wszystkimi wymogami art. 11 ustawy wszystkich członków rady Ośrodka Studiów Wschodnich.</u>
<u xml:id="u-97.41" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-97.42" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-97.43" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-97.44" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-97.45" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-97.46" who="#GrażynaSztark">Na 92 obecnych senatorów, 91 głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-97.47" who="#GrażynaSztark">Poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-97.48" who="#GrażynaSztark">Poprawka druga skreśla normatywnie zbędny fragment przepisu.</u>
<u xml:id="u-97.49" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-97.50" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-97.51" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-97.52" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-97.53" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-97.54" who="#GrażynaSztark">Na 90 obecnych senatorów 89 głosowało za, 1 nie głosował.</u>
<u xml:id="u-97.55" who="#GrażynaSztark">Poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-97.56" who="#GrażynaSztark">Poprawka trzecia jednoznacznie przesądza, że możliwość prowadzenia działalności gospodarczej przez Ośrodek Studiów Wschodnich dotyczy tylko tej działalności, która mieści się w zakresie zadań ośrodka.</u>
<u xml:id="u-97.57" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-97.58" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-97.59" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-97.60" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-97.61" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-97.62" who="#GrażynaSztark">Na 91 głosujących wszyscy byli za.</u>
<u xml:id="u-97.63" who="#GrażynaSztark">Poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-97.64" who="#GrażynaSztark">Poprawka czwarta uwzględnia, że prezes Rady Ministrów powołuje, a nie wybiera członków Rady Ośrodka Studiów Wschodnich.</u>
<u xml:id="u-97.65" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-97.66" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-97.67" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-97.68" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-97.69" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-97.70" who="#GrażynaSztark">Na 90 obecnych senatorów 89 głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-97.71" who="#GrażynaSztark">Poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-97.72" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania nad podjęciem uchwały w sprawie ustawy w całości ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.</u>
<u xml:id="u-97.73" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-97.74" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-97.75" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-97.76" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-97.77" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-97.78" who="#GrażynaSztark">Na 92 głosujących wszyscy byli za.</u>
<u xml:id="u-97.79" who="#GrażynaSztark">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o Ośrodku Studiów Wschodnich im. Marka Karpia.</u>
<u xml:id="u-97.80" who="#GrażynaSztark">Powracamy do rozpatrywania punktu ósmego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Wyspą Man w sprawie unikania podwójnego opodatkowania w odniesieniu do przedsiębiorstw eksploatujących statki morskie lub statki powietrzne w transporcie międzynarodowym, podpisanej w Londynie dnia 7 marca 2011 r.</u>
<u xml:id="u-97.81" who="#GrażynaSztark">Komisja Budżetu i Finansów Publicznych oraz Komisja Spraw Zagranicznych przedstawiła jednobrzmiące projekty uchwał, w których wnoszą o przyjęcie tej ustawy bez poprawek. To druki senackie nr 1252A i 1252B.</u>
<u xml:id="u-97.82" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisje projektem uchwały.</u>
<u xml:id="u-97.83" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-97.84" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-97.85" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-97.86" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-97.87" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-97.88" who="#GrażynaSztark">Na 92 obecnych senatorów 91 było za, 1 wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-97.89" who="#GrażynaSztark">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Wyspą Man w sprawie unikania podwójnego opodatkowania w odniesieniu do przedsiębiorstw eksploatujących statki morskie lub statki powietrzne w transporcie międzynarodowym, podpisanej w Londynie dnia 7 marca 2011 r.</u>
<u xml:id="u-97.90" who="#GrażynaSztark">Powracamy do rozpatrywania punktu dziewiątego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Konwencji między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Arabii Saudyjskiej w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu oraz Protokołu do tej Konwencji, podpisanych w Rijadzie dnia 22 lutego 2011 r.</u>
<u xml:id="u-97.91" who="#GrażynaSztark">Komisja Budżetu i Finansów Publicznych oraz Komisja Spraw Zagranicznych przedstawiły jednobrzmiące projekty uchwał, w których wnoszą o przyjęcie tej ustawy bez poprawek. To są druki senackie nr 1253A i 1253B.</u>
<u xml:id="u-97.92" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisje projektem uchwały.</u>
<u xml:id="u-97.93" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-97.94" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-97.95" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-97.96" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-97.97" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-97.98" who="#GrażynaSztark">Na 90 głosujących za głosowało 88 senatorów, 2 osoby się wstrzymały.</u>
<u xml:id="u-97.99" who="#GrażynaSztark">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o ratyfikacji Konwencji między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Arabii Saudyjskiej w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu oraz Protokołu do tej Konwencji, podpisanych w Rijadzie dnia 22 lutego 2011 r.</u>
<u xml:id="u-97.100" who="#GrażynaSztark">Powracamy do rozpatrywania punktu dziesiątego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej.</u>
<u xml:id="u-97.101" who="#GrażynaSztark">W przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Zdrowia, która ustosunkowała się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowała sprawozdanie w tej sprawie. Znajduje się ono w druku nr 1280Z.</u>
<u xml:id="u-97.102" who="#GrażynaSztark">Proszę sprawozdawcę, pana senatora Władysława Sidorowicza, o przedstawienie sprawozdania komisji. Proszę uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#WładysławSidorowicz">Pani Marszałek! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#WładysławSidorowicz">Komisja w dniu 6 lipca 2011 r. rozpatrzyła poprawki zgłoszone w czasie debaty i rekomenduje Wysokiej Izbie przyjęcie poprawek od pierwszej do dziewiątej. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#GrażynaSztark">Czy pan senator Władysław Sidorowicz chce jeszcze zabrać głos jako senator wnioskodawca?</u>
<u xml:id="u-99.2" who="#komentarz">(Senator Władysław Sidorowicz: Nie, dziękuję bardzo.)</u>
<u xml:id="u-99.3" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-99.4" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-99.5" who="#GrażynaSztark">W pierwszej kolejności zostanie przeprowadzone głosowanie nad wnioskiem o przyjęcie ustawy bez poprawek, a następnie, w wypadku odrzucenia tego wniosku, nad przedstawionymi poprawkami.</u>
<u xml:id="u-99.6" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem Komisji Zdrowia o przyjęcie ustawy bez poprawek.</u>
<u xml:id="u-99.7" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-99.8" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-99.9" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-99.10" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-99.11" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-99.12" who="#GrażynaSztark">Wszyscy głosujemy przeciw. Tak?</u>
<u xml:id="u-99.13" who="#komentarz">(Senator Stanisław Kogut: Przeciw.)</u>
<u xml:id="u-99.14" who="#komentarz">(Senator Stanisław Karczewski: Wszyscy jesteśmy przeciw.)</u>
<u xml:id="u-99.15" who="#GrażynaSztark">Na 91 obecnych senatorów 2 głosowało za, 87 - przeciw, 2 się wstrzymało.</u>
<u xml:id="u-99.16" who="#GrażynaSztark">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że w związku z odrzuceniem wniosku o przyjęcie ustawy bez poprawek przystępujemy do głosowania nad przedstawionymi poprawkami.</u>
<u xml:id="u-99.17" who="#GrażynaSztark">Poprawka pierwsza ma charakter redakcyjny.</u>
<u xml:id="u-99.18" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-99.19" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-99.20" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-99.21" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-99.22" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-99.23" who="#GrażynaSztark">Na 92 obecnych senatorów 91 głosowało za, 1 nie głosował.</u>
<u xml:id="u-99.24" who="#GrażynaSztark">Poprawka przeszła.</u>
<u xml:id="u-99.25" who="#GrażynaSztark">Poprawki druga i ósma zmierzają do zachowania spójności w systemie prawa w zakresie obowiązku wskazywania numeru identyfikacji podatkowej.</u>
<u xml:id="u-99.26" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-99.27" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-99.28" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-99.29" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-99.30" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-99.31" who="#GrażynaSztark">Na 92 obecnych senatorów 92 głosowało za.</u>
<u xml:id="u-99.32" who="#GrażynaSztark">Poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-99.33" who="#GrażynaSztark">Poprawka trzecia ma charakter terminologiczny, dostosowuje ustawę do prawa o szkolnictwie wyższym.</u>
<u xml:id="u-99.34" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-99.35" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-99.36" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-99.37" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-99.38" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-99.39" who="#GrażynaSztark">Na 92 obecnych senatorów wszyscy głosowali za.</u>
<u xml:id="u-99.40" who="#GrażynaSztark">Poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-99.41" who="#GrażynaSztark">Poprawki czwarta i dziewiąta dostosowują ustawę do prawa o szkolnictwie wyższym w zakresie zmian, które dotyczą standardów kształcenia na kierunku pielęgniarstwo i położnictwo.</u>
<u xml:id="u-99.42" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-99.43" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-99.44" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-99.45" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-99.46" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-99.47" who="#GrażynaSztark">Na 91 obecnych senatorów wszyscy głosowali za.</u>
<u xml:id="u-99.48" who="#GrażynaSztark">Poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-99.49" who="#GrażynaSztark">Poprawki piąta, szósta i siódma mają na celu zapewnienie spójności terminologicznej ustawy z kodeksem pracy.</u>
<u xml:id="u-99.50" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-99.51" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-99.52" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-99.53" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-99.54" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-99.55" who="#GrażynaSztark">Na 90 obecnych senatorów wszyscy głosowali za.</u>
<u xml:id="u-99.56" who="#GrażynaSztark">Poprawki zostały przyjęte.</u>
<u xml:id="u-99.57" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania nad podjęciem uchwały w sprawie ustawy w całości, ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.</u>
<u xml:id="u-99.58" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-99.59" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-99.60" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-99.61" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-99.62" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-99.63" who="#GrażynaSztark">Na 92 obecnych senatorów wszyscy głosowali za.</u>
<u xml:id="u-99.64" who="#GrażynaSztark">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej.</u>
<u xml:id="u-99.65" who="#GrażynaSztark">Powracamy do rozpatrywania punktu jedenastego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o samorządzie pielęgniarek i położnych.</u>
<u xml:id="u-99.66" who="#GrażynaSztark">Komisja Zdrowia przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosi o przyjęcie tej ustawy bez poprawek - druk senacki nr 1281A.</u>
<u xml:id="u-99.67" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem uchwały.</u>
<u xml:id="u-99.68" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-99.69" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-99.70" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-99.71" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-99.72" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-99.73" who="#GrażynaSztark">Na 91 obecnych senatorów wszyscy głosowali za.</u>
<u xml:id="u-99.74" who="#GrażynaSztark">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o samorządzie pielęgniarek i położnych.</u>
<u xml:id="u-99.75" who="#GrażynaSztark">Powracamy do rozpatrywania punktu dwunastego porządku obrad: drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego.</u>
<u xml:id="u-99.76" who="#GrażynaSztark">Senat, po przeprowadzeniu drugiego czytania projektu ustawy, skierował projekt do Komisji Ustawodawczej oraz do Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji i zobowiązał te komisje do przedstawienia jeszcze na obecnym posiedzeniu Senatu dodatkowego sprawozdania. Znajduje się ono w druku nr 1182X.</u>
<u xml:id="u-99.77" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do trzeciego czytania.</u>
<u xml:id="u-99.78" who="#GrażynaSztark">Proszę sprawozdawcę, senatora Piotra Zientarskiego, o przedstawienie dodatkowego sprawozdania komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#PiotrZientarski">Pani Marszałek! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#PiotrZientarski">Połączone komisje poparły dwie poprawki. W związku z tym zwracam uwagę, że w tej sytuacji nie jesteśmy za przyjęciem ustawy bez poprawek, tylko przeciw, ponieważ komisje rekomendują przyjęcie dwóch poprawek. Zostało to zresztą przegłosowane zgodnie, jednomyślnie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#GrażynaSztark">Czy pan senator Zientarski chce jeszcze zabrać głos jako wnioskodawca? Nie.</u>
<u xml:id="u-101.2" who="#GrażynaSztark">Obecnie senatorowie mogą zgłaszać trwające nie dłużej niż minutę zapytania do sprawozdawcy, a zarazem wnioskodawcy w związku z przedstawionym dodatkowym sprawozdaniem.</u>
<u xml:id="u-101.3" who="#GrażynaSztark">Czy ktoś z państwa senatorów chciałby zadać takie pytanie? Nie widzę chętnych.</u>
<u xml:id="u-101.4" who="#GrażynaSztark">Informuję, że senator Piotr Zientarski wycofał swój wniosek...</u>
<u xml:id="u-101.5" who="#komentarz">(Senator Piotr Zientarski: Nie, jedną poprawkę.)</u>
<u xml:id="u-101.6" who="#GrażynaSztark">Dobrze.</u>
<u xml:id="u-101.7" who="#GrażynaSztark">Czy ktoś z państwa...</u>
<u xml:id="u-101.8" who="#komentarz">(Senator Piotr Zientarski: Głosujemy nad drugą i trzecią.)</u>
<u xml:id="u-101.9" who="#GrażynaSztark">Dobrze.</u>
<u xml:id="u-101.10" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania w sprawie projektu ustawy. W pierwszej kolejności zostanie przeprowadzone głosowanie nad poprawkami, według kolejności przepisów projektu, druk nr 1182X, a następnie nad przyjęciem projektu w całości, druk nr 1182S, ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.</u>
<u xml:id="u-101.11" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania nad przedstawionymi poprawkami.</u>
<u xml:id="u-101.12" who="#GrażynaSztark">Poprawka pierwsza stanowi, że podstawą wystąpienia...</u>
<u xml:id="u-101.13" who="#komentarz">(Senator Piotr Zientarski: Wycofana.)</u>
<u xml:id="u-101.14" who="#komentarz">(Senator Edmund Wittbrodt: Wycofana.)</u>
<u xml:id="u-101.15" who="#GrażynaSztark">Przepraszam.</u>
<u xml:id="u-101.16" who="#GrażynaSztark">Poprawka druga określa osoby, które są zobowiązane do zawiadomienia zakładu ubezpieczeń o szkodzie w wypadku, gdy stan zdrowia poszkodowanego nie pozwala mu na dokonywanie czynności prawnych.</u>
<u xml:id="u-101.17" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-101.18" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-101.19" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-101.20" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-101.21" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-101.22" who="#GrażynaSztark">Na 92 obecnych senatorów 56 głosowało za, 36 - przeciw.</u>
<u xml:id="u-101.23" who="#GrażynaSztark">Poprawka przeszła.</u>
<u xml:id="u-101.24" who="#GrażynaSztark">Poprawka trzecia precyzuje, że obowiązek zwrotu nieprzysługującego a wypłaconego świadczenia spoczywa na pokrzywdzonym.</u>
<u xml:id="u-101.25" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-101.26" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-101.27" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-101.28" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-101.29" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-101.30" who="#GrażynaSztark">Na 89 obecnych senatorów 52 głosowało za, 35 - przeciw, 1 wstrzymał się od głosu, 1 nie głosował.</u>
<u xml:id="u-101.31" who="#GrażynaSztark">Poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-101.32" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania nad przyjęciem projektu ustawy w całości, ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek, oraz nad projektem uchwały w sprawie wniesienia do Sejmu tego projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-101.33" who="#GrażynaSztark">Komisje proponują, aby Senat upoważnił pana senatora Piotra Zientarskiego do reprezentowania Senatu w dalszych pracach nad projektem tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-101.34" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-101.35" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-101.36" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-101.37" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-101.38" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-101.39" who="#GrażynaSztark">Na 92 obecnych senatorów 91 głosowało za, 1 się wstrzymał od głosu.</u>
<u xml:id="u-101.40" who="#GrażynaSztark">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat przyjął projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego i podjął uchwałę w sprawie wniesienia do Sejmu tego projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-101.41" who="#GrażynaSztark">Jednocześnie informuję, że Senat upoważnił senatora Piotra Zientarskiego do reprezentowania Senatu w dalszych pracach nad tym projektem.</u>
<u xml:id="u-101.42" who="#GrażynaSztark">Powracamy do rozpatrywania punktu trzynastego porządku obrad: drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych.</u>
<u xml:id="u-101.43" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-101.44" who="#GrażynaSztark">Panie Senatorze Kogut!</u>
<u xml:id="u-101.45" who="#GrażynaSztark">Senat po przeprowadzeniu drugiego czytania projektu... To jest drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych.</u>
<u xml:id="u-101.46" who="#GrażynaSztark">Senat po przeprowadzeniu drugiego czytania projektu ustawy skierował projekt do Komisji Ustawodawczej oraz do Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji i zobowiązał te komisje do przedstawienia jeszcze na obecnym posiedzeniu Senatu dodatkowego sprawozdania. Znajduje się ono w druku nr 1173X.</u>
<u xml:id="u-101.47" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-101.48" who="#GrażynaSztark">Proszę sprawozdawcę, senatora Piotra Zientarskiego, o przedstawienie dodatkowego sprawozdania komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#PiotrZientarski">Pani Marszałek! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#PiotrZientarski">Połączone komisje rekomendują przyjęcie dwóch poprawek. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#GrażynaSztark">Czy pan senator Zientarski chce jeszcze zabrać głos jako senator wnioskodawca? Nie.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#GrażynaSztark">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-103.2" who="#GrażynaSztark">Obecnie senatorowie mogą zgłaszać trwające nie dłużej niż jedną minutę zapytania do sprawozdawców i wnioskodawców w związku z przedstawionym dodatkowym sprawozdaniem.</u>
<u xml:id="u-103.3" who="#GrażynaSztark">Czy ktoś z państwa senatorów chce zadać takie pytanie? Nie widzę chętnych.</u>
<u xml:id="u-103.4" who="#GrażynaSztark">W związku z tym przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-103.5" who="#GrażynaSztark">W pierwszej kolejności zostaną przeprowadzone głosowania nad poprawkami według kolejności przepisów projektu, druk nr 1173X, a następnie nad przyjęciem projektu w całości, druk nr 1173S, ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.</u>
<u xml:id="u-103.6" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania nad przedstawionymi poprawkami.</u>
<u xml:id="u-103.7" who="#GrażynaSztark">Poprawki pierwsza i druga mają na celu uzupełnienie projektu ze względu na to, że przesłanka oczywistej bezzasadności uzasadniająca odmowę przyjęcia wniosku o uchylenie sędziemu immunitetu, z której rezygnuje się na gruncie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych, występuje również w ustawie - Prawo o ustroju sądów wojskowych.</u>
<u xml:id="u-103.8" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-103.9" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-103.10" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-103.11" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-103.12" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-103.13" who="#GrażynaSztark">Na 90 obecnych senatorów 86 głosowało za, 1 - przeciw, 1 się wstrzymał, 2 nie głosowało.</u>
<u xml:id="u-103.14" who="#GrażynaSztark">Poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-103.15" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania nad przyjęciem projektu ustawy w całości ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek oraz nad projektem uchwały w sprawie wniesienia do Sejmu tego projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-103.16" who="#GrażynaSztark">Komisje proponują, aby Senat upoważnił pana senatora Piotra Zientarskiego do reprezentowania Senatu w dalszych pracach nad projektem tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-103.17" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-103.18" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-103.19" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-103.20" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-103.21" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-103.22" who="#GrażynaSztark">Na 91 obecnych wszyscy głosowali za.</u>
<u xml:id="u-103.23" who="#GrażynaSztark">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat przyjął projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych i podjął uchwałę w sprawie wniesienia do Sejmu tego projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-103.24" who="#GrażynaSztark">Jednocześnie informuję, że Senat upoważnił pana senatora Piotra Zientarskiego do reprezentowania Senatu w dalszych pracach nad tym projektem.</u>
<u xml:id="u-103.25" who="#GrażynaSztark">Powracamy do rozpatrywania punktu czternastego porządku obrad: drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego.</u>
<u xml:id="u-103.26" who="#GrażynaSztark">Senat po przeprowadzeniu drugiego czytania projektu ustawy skierował projekt do Komisji Ustawodawczej oraz do Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji i zobowiązał te komisje do przedstawienia jeszcze na obecnym posiedzeniu Senatu dodatkowego sprawozdania. Znajduje się ono w druku nr 1193X.</u>
<u xml:id="u-103.27" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do trzeciego czytania.</u>
<u xml:id="u-103.28" who="#GrażynaSztark">Proszę sprawozdawcę, senatora Piotra Zientarskiego, o przedstawienie dodatkowego sprawozdania komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#PiotrZientarski">Komisja Ustawodawcza oraz Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji poparły wniosek o odrzucenie projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#GrażynaSztark">Proszę sprawozdawcę mniejszości połączonych komisji, pana senatora Zbigniewa Cichonia, o przedstawienie wniosków popartych przez mniejszość połączonych komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#ZbigniewCichoń">Pani Marszałek! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#ZbigniewCichoń">Ja apeluję o przyjęcie poprawki zgłoszonej przez pana senatora Andrzejewskiego, mianowicie poprawki pierwszej, która zmierza do tego, żeby usunąć absurdalną sytuację wynikającą z wymogów natury ściśle technicznej, a polegającą na tym, że wymaga się, aby adwokaci, radcowie prawni czy prokuratorzy Prokuratorii Generalnej dokonywali wymiany pism procesowych bezpośrednio między sobą i dołączali do pism składanych do sądu dowód nadania tychże pism do stron przeciwnych. Prowadzi to do sytuacji absurdalnej od strony technicznej. Otóż ci pełnomocnicy muszą dwa razy udawać się do urzędu pocztowego, najpierw idą tam w celu nadania pism do przeciwników procesowych reprezentowanych przez pełnomocników, potem muszą wrócić do kancelarii lub punktu kserograficznego, żeby zrobić kserokopie dowodów nadania, a następnie po raz drugi muszą iść albo bezpośrednio do sądu, albo na pocztę i nadać pismo przeznaczone dla tegoż sądu wraz z kopiami nadania tychże pism dla stron przeciwnych, reprezentowanych przez pełnomocników. To jest absurd, to jest nie do przyjęcia, tym bardziej że skutkiem niedochowania tego absurdalnego wymogu jest zwrot pisma przez sąd. Może to prowadzić do przegrania sprawy przez stronę, która nie dochowała tego absurdalnego wymogu.</u>
<u xml:id="u-106.2" who="#ZbigniewCichoń">Znamienne jest, proszę państwa, stanowisko Prokuratorii Generalnej, reprezentującej interesy Skarbu Państwa w sprawach dotyczących często miliardów czy setek milionów złotych, która popiera zmianę tego absurdalnego przepisu, albowiem jest to krzywdzące dla stron postępowania, w tym również dla Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-106.3" who="#ZbigniewCichoń">Dlatego ja apeluję do państwa, żeby tę poprawkę jednak uwzględnić. Uważam, że ponad wszelkimi podziałami politycznymi zmierza ona do usunięcia regulacji o charakterze technicznym, która prowadzi do absurdalnego pozbawienia możności obrony praw strony reprezentowanej przez pełnomocników. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-106.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#GrażynaSztark">Czy pan senator wnioskodawca Piotr Łukasz Andrzejewski chce jeszcze zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-107.2" who="#komentarz">(Senator Piotr Andrzejewski: Nie, dziękuję.)</u>
<u xml:id="u-107.3" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-107.4" who="#GrażynaSztark">Obecnie senatorowie mogą zgłaszać trwające nie dłużej niż jedną minutę zapytania do sprawozdawców lub wnioskodawcy w związku z przedstawionym dodatkowym sprawozdaniem.</u>
<u xml:id="u-107.5" who="#GrażynaSztark">Czy ktoś z państwa senatorów chciałby zgłosić takie pytanie? Nie widzę chętnych.</u>
<u xml:id="u-107.6" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-107.7" who="#GrażynaSztark">W pierwszej kolejności zostanie przeprowadzone głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie projektu ustawy, a następnie w przypadku odrzucenia tego wniosku nad poprawkami według kolejności przepisów projektu.</u>
<u xml:id="u-107.8" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, popartym przez połączone komisje, o odrzucenie projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-107.9" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-107.10" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-107.11" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-107.12" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-107.13" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-107.14" who="#GrażynaSztark">Na 91 obecnych 43 głosowało za, 46 - przeciw, 2 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-107.15" who="#GrażynaSztark">Poprawka została odrzucona.</u>
<u xml:id="u-107.16" who="#komentarz">(Senator Czesław Ryszka: Nie poprawka, wniosek.)</u>
<u xml:id="u-107.17" who="#GrażynaSztark">Wniosek o odrzucenie ustawy został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-107.18" who="#GrażynaSztark">Wobec odrzucenia...</u>
<u xml:id="u-107.19" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-107.20" who="#GrażynaSztark">Proszę państwa, wobec odrzucenia wniosku o odrzucenie projektu ustawy przystępujemy do głosowania nad przedstawionymi poprawkami.</u>
<u xml:id="u-107.21" who="#GrażynaSztark">Poprawka pierwsza powoduje obligatoryjność doręczenia pism procesowych pomiędzy profesjonalnymi uczestnikami procesu, z tym że nakłada obowiązek dołączenia dowodu doręczenia drugiej stronie do pisma procesowego wnoszonego do sądu.</u>
<u xml:id="u-107.22" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-107.23" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-107.24" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-107.25" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-107.26" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-107.27" who="#GrażynaSztark">Na 92 obecnych 57 głosowało za, 30 - przeciw, 4 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował.</u>
<u xml:id="u-107.28" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-107.29" who="#GrażynaSztark">Poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-107.30" who="#GrażynaSztark">Poprawka druga powoduje... Nie, nie, przepraszam bardzo.</u>
<u xml:id="u-107.31" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania nad przyjęciem projektu ustawy w całości ze zmianami wynikającymi...</u>
<u xml:id="u-107.32" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-107.33" who="#GrażynaSztark">Proszę państwa, naprawdę bardzo proszę o spokój.</u>
<u xml:id="u-107.34" who="#GrażynaSztark">...ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek oraz nad projektem uchwały w sprawie wniesienia do Sejmu tego projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-107.35" who="#GrażynaSztark">Wnioskodawcy proponują, żeby Senat upoważnił pana senatora Zbigniewa Cichonia do reprezentowania Senatu w dalszych pracach nad projektem tej uchwały.</u>
<u xml:id="u-107.36" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-107.37" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-107.38" who="#GrażynaSztark">Kto jest za?</u>
<u xml:id="u-107.39" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-107.40" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-107.41" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-107.42" who="#GrażynaSztark">Na 91 obecnych 48 głosowało za, 41 - przeciw, 2 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-107.43" who="#GrażynaSztark">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat przyjął projekt ustawy...</u>
<u xml:id="u-107.44" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-107.45" who="#komentarz">(Senator Alicja Zając: Panowie, nie przeszkadzajcie, naprawdę!)</u>
<u xml:id="u-107.46" who="#GrażynaSztark">...ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego i podjął uchwałę w sprawie wniesienia do Sejmu tego projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-107.47" who="#GrażynaSztark">Jednocześnie informuję, że Senat upoważnił senatora Zbigniewa Cichonia do reprezentowania Senatu w dalszych pracach nad tym projektem.</u>
<u xml:id="u-107.48" who="#GrażynaSztark">Powracamy do rozpatrywania punktu piętnastego porządku obrad: drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo zamówień publicznych.</u>
<u xml:id="u-107.49" who="#GrażynaSztark">Przypominam, że wczoraj zostało przedstawione sprawozdanie komisji o projekcie ustawy oraz została przeprowadzona dyskusja.</u>
<u xml:id="u-107.50" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do trzeciego czytania.</u>
<u xml:id="u-107.51" who="#GrażynaSztark">Informuję, że w tej sytuacji trzecie czytanie obejmuje jedynie głosowanie.</u>
<u xml:id="u-107.52" who="#GrażynaSztark">Przypominam, że komisje po rozpatrzeniu przedstawionego przez wnioskodawców projektu ustawy nie wniosły do niego poprawek. W związku z tym przystąpimy teraz do głosowania nad projektem ustawy o zmianie ustawy - Prawo zamówień publicznych zawartym w druku nr 1194S.</u>
<u xml:id="u-107.53" who="#GrażynaSztark">Komisje proponują ponadto, aby Senat upoważnił senatora Piotra Zientarskiego do reprezentowania stanowiska Senatu w dalszych pracach nad tym projektem.</u>
<u xml:id="u-107.54" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem ustawy oraz projektem uchwały w sprawie wniesienia do Sejmu tego projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-107.55" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-107.56" who="#GrażynaSztark">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem przedstawionych projektów?</u>
<u xml:id="u-107.57" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-107.58" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
<u xml:id="u-107.59" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-107.60" who="#GrażynaSztark">Na 86 obecnych senatorów 49 głosowało za, 34 - przeciw, 2 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował.</u>
<u xml:id="u-107.61" who="#GrażynaSztark">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat przyjął projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo zamówień publicznych i podjął uchwałę w sprawie wniesienia do Sejmu tego projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-107.62" who="#GrażynaSztark">Jednocześnie informuję, że Senat upoważnił pana senatora Piotra Zientarskiego do reprezentowania stanowiska Senatu w dalszych pracach nad tym projektem.</u>
<u xml:id="u-107.63" who="#GrażynaSztark">Powracamy do rozpatrywania punktu szesnastego porządku obrad: drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o orderach i odznaczeniach.</u>
<u xml:id="u-107.64" who="#GrażynaSztark">Przypominam, że wczoraj zostało przedstawione sprawozdanie komisji o projekcie ustawy oraz została przeprowadzona dyskusja.</u>
<u xml:id="u-107.65" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do trzeciego czytania.</u>
<u xml:id="u-107.66" who="#GrażynaSztark">Informuję, że w tej sytuacji trzecie czytanie obejmuje jedynie głosowanie.</u>
<u xml:id="u-107.67" who="#GrażynaSztark">Przypominam, że komisje po rozpatrzeniu przedstawionego przez wnioskodawców projektu ustawy nie wniosły do niego poprawek. W związku z tym przystępujemy teraz do głosowania nad projektem ustawy o zmianie ustawy o orderach i odznaczeniach zawartym w druku nr 1050S.</u>
<u xml:id="u-107.68" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-107.69" who="#GrażynaSztark">Komisje proponują ponadto, aby Senat upoważnił pana senatora Stanisława Piotrowicza do reprezentowania stanowiska Senatu w dalszych pracach nad tym projektem.</u>
<u xml:id="u-107.70" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisje projektem ustawy oraz projektem uchwały w sprawie wniesienia do Sejmu tego projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-107.71" who="#GrażynaSztark">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-107.72" who="#GrażynaSztark">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem przedstawionych projektów?</u>
<u xml:id="u-107.73" who="#GrażynaSztark">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-107.74" who="#GrażynaSztark">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
<u xml:id="u-107.75" who="#GrażynaSztark">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-107.76" who="#GrażynaSztark">Na 86 obecnych senatorów wszyscy głosowali za.</u>
<u xml:id="u-107.77" who="#GrażynaSztark">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat przyjął projekt ustawy o zmianie ustawy o orderach i odznaczeniach i podjął uchwałę w sprawie wniesienia do Sejmu tego projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-107.78" who="#GrażynaSztark">Jednocześnie informuję, że...</u>
<u xml:id="u-107.79" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-107.80" who="#GrażynaSztark">Proszę państwa...</u>
<u xml:id="u-107.81" who="#GrażynaSztark">...Senat upoważnił pana senatora Stanisława Piotrowicza do reprezentowania stanowiska Senatu w dalszych pracach nad tym projektem.</u>
<u xml:id="u-107.82" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-107.83" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-107.84" who="#komentarz">(Głos z sali: Pani Marszałek, brawo!)</u>
<u xml:id="u-107.85" who="#GrażynaSztark">W związku z podjętymi uchwałami proszę senatorów sprawozdawców o reprezentowanie Senatu w toku rozpatrywania uchwał Senatu przez komisje sejmowe.</u>
<u xml:id="u-107.86" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-107.87" who="#GrażynaSztark">Informuję, że porządek obrad osiemdziesiątego posiedzenia Senatu został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-107.88" who="#GrażynaSztark">Przystępujemy do oświadczeń senatorów poza porządkiem obrad.</u>
<u xml:id="u-107.89" who="#GrażynaSztark">Informuję państwa senatorów, że oświadczenia złożone do protokołu zostaną zamieszczone w urzędowej wersji sprawozdania stenograficznego. Oświadczenie nie może trwać dłużej niż pięć minut, a przedmiotem oświadczenia mogą być sprawy związane z wykonywaniem mandatu, przy czym nie może ono dotyczyć spraw będących...</u>
<u xml:id="u-107.90" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-107.91" who="#GrażynaSztark">...przedmiotem porządku obrad bieżącego posiedzenia Senatu. Marszałek odmówi przyjęcia niewygłoszonych oświadczeń, których treści nie można ustalić lub których wygłoszenie przez senatora nie byłoby możliwe w przysługującym na to czasie, czyli w ciągu pięciu minut. Nad oświadczeniem senatorskim nie przeprowadza się dyskusji.</u>
<u xml:id="u-107.92" who="#GrażynaSztark">Czy ktoś z państwa senatorów chce zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-107.93" who="#GrażynaSztark">Proszę senatora Rulewskiego o zabranie głosu. Pięć minut...</u>
<u xml:id="u-107.94" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-107.95" who="#GrażynaSztark">Proszę państwa informuję, że byliście dzisiaj okropni, naprawdę...</u>
<u xml:id="u-107.96" who="#komentarz">(Głos z sali: Pani Marszałek, ale...)</u>
<u xml:id="u-107.97" who="#GrażynaSztark">Jeszcze takiego posiedzenia nie było... Dziękuję wszystkim państwu, którzy do końca zachowali umiarkowany spokój, jak również...</u>
<u xml:id="u-107.98" who="#GrażynaSztark">Bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-107.99" who="#komentarz">(Senator Jan Rulewski: Pani Marszałek, nie zabrałem z sobą... Czy mogę prosić o... Ustępuję...)</u>
<u xml:id="u-107.100" who="#GrażynaSztark">Czy pan w ogóle ustępuje, czy ustępuje w kolejce?</u>
<u xml:id="u-107.101" who="#komentarz">(Senator Jan Rulewski: W kolejce ustępuję.)</u>
<u xml:id="u-107.102" who="#GrażynaSztark">Dobrze. Komu pan ustępuje, Panie Senatorze?</u>
<u xml:id="u-107.103" who="#komentarz">(Senator Jan Rulewski: Dwóm senatorom...)</u>
<u xml:id="u-107.104" who="#komentarz">(Głos z sali: W takim razie pan Zbigniew Szaleniec...)</u>
<u xml:id="u-107.105" who="#GrażynaSztark">Następny jest pan Zbigniew Szaleniec.</u>
<u xml:id="u-107.106" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-107.107" who="#GrażynaSztark">Panowie Senatorowie, mam prośbę. Jeżeli ktoś z państwa senatorów chce opuścić salę, to bardzo proszę o uczynienie tego teraz.</u>
<u xml:id="u-107.108" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-107.109" who="#GrażynaSztark">Prowadzącemu obrady naprzeszkadzaliście, w związku z tym chociaż sami sobie nie przeszkadzajcie.</u>
<u xml:id="u-107.110" who="#komentarz">(Senator Zbigniew Szaleniec: Czy mogę?)</u>
<u xml:id="u-107.111" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo senatorom sekretarzom.</u>
<u xml:id="u-107.112" who="#GrażynaSztark">Proszę uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#ZbigniewSzaleniec">Pani Marszałek, Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-108.1" who="#ZbigniewSzaleniec">Pragnę skierować swoje oświadczenie do pani minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbary Kudryckiej.</u>
<u xml:id="u-108.2" who="#ZbigniewSzaleniec">Szanowna Pani Minister!</u>
<u xml:id="u-108.3" who="#ZbigniewSzaleniec">Nowa ustawa o szkolnictwie wyższym przyjęta ostatnio przez nasz parlament zmieniła zasady funkcjonowania wychowania fizycznego w szkołach wyższych. Gwarancje właściwej pozycji wychowania fizycznego w procesie kształcenia miały być, zgodnie z deklaracją pani minister, uregulowane stosownym rozporządzeniem. Bardzo proszę o informację, czy takie rozporządzenie zostało przygotowane w omawianym temacie, a jeżeli tak, to o jakiej treści. Z poważaniem, Zbigniew Szaleniec. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-108.4" who="#komentarz">(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Zbigniew Romaszewski)</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#ZbigniewRomaszewski">Kto jest następny?</u>
<u xml:id="u-109.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Pan senator Kogut.)</u>
<u xml:id="u-109.3" who="#ZbigniewRomaszewski">Pan senator Stanisław Kogut. Prosimy o złożenie oświadczenia.</u>
<u xml:id="u-109.4" who="#ZbigniewRomaszewski">Bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-109.5" who="#komentarz">(Senator Stanisław Kogut: Ja?)</u>
<u xml:id="u-109.6" who="#ZbigniewRomaszewski">Tak.</u>
<u xml:id="u-109.7" who="#komentarz">(Senator Stanisław Kogut: Jeszcze dyskutowałem...)</u>
<u xml:id="u-109.8" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie ma co dyskutować, tylko...)</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#StanisławKogut">Szanowny Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#StanisławKogut">Swoje oświadczenie kieruję do pana premiera.</u>
<u xml:id="u-110.2" who="#StanisławKogut">Dołączam się do rodaków z niepokojem odliczających dni do inauguracji piłkarskich mistrzostw Europy, które mają nastąpić już za niecały rok. Mój niepokój wiąże się głównie ze stanem technicznym polskiej infrastruktury, a zwłaszcza dróg i autostrad. Opublikowany przez Najwyższą Izbę Kontroli raport z dnia 16 maja bieżącego roku powinien skłaniać do szybkiego wyciągania wniosków. Z przywołanego dokumentu wynika, że znaczna część polskich dróg nie nadaje się do bezpiecznej jazdy, a niemal połowa użytkowanych obecnie nawierzchni powinna być wymieniona. Nie lepiej ma się sprawa z budową tras szybkiego ruchu i autostrad. Dziś już wszyscy wiedzą, że z zapowiadanych przez rząd inwestycji nie uda się wykonać nawet połowy. Przed mistrzostwami Europy nie zostanie oddane do użytku czternaście obiecywanych odcinków tras szybkiego ruchu i siedem zapowiadanych odcinków autostrad określanych jako kluczowe. Zaledwie przed kilkoma dniami ucichła burza wokół słynnego odcinka autostrady A2, budowanego przez chińską firmę Covec. Chcę dziś zapytać, czy ktoś poniesie odpowiedzialność za fatalnie przeprowadzoną procedurę wyboru azjatyckiego wykonawcy i czy rzeczywiście uda się, jak to premier określił, udostępnić w całości autostradę A2 na czas zbliżających się mistrzostw Europy.</u>
<u xml:id="u-110.3" who="#StanisławKogut">Przy okazji chcę zapytać także o to, w jakim czasie zostanie ukończony odcinek autostrady z Krakowa, od Szarowa do Tarnowa i dalej do granicy państwa. Czy brane jest pod uwagę przyszłościowe rozwiązanie, zakładające rozwidlenie autostrady na wysokości Brzeska i poprowadzenie jej do granicy południowej, w kierunku Krynicy i Muszynki? Wiemy, jak bardzo potrzebne jest to połączenie zarówno dla ruchu tranzytowego z południa Polski na północ, jak też dla rozwoju regionu Sądecczyzny i południowej Małopolski. Jeśli są plany budowy takiego połączenia, to w jakim czasie należałoby oczekiwać rozpoczęcia inwestycji?</u>
<u xml:id="u-110.4" who="#StanisławKogut">Panie Premierze, mam także nadzieję na to, że w najbliższych latach rozpocznie się budowa szybkiej kolei biegnącej od Krakowa w kierunku granicy południowej naszego kraju. Mam nadzieję, że dojrzewająca przez lata koncepcja budowy nowoczesnej i szybkiej kolei doczeka się szybkiej realizacji.</u>
<u xml:id="u-110.5" who="#StanisławKogut">Liczę na to, że obecne lata, szczególnie ważne ze względu na dostęp do dużych dotacji unijnych, nie zostaną zmarnowane i że na inwestycje związane z infrastrukturą zostanie skierowana szczególnie wzmożona uwaga. Rząd zakładał ambitne plany budowy dróg, autostrad i połączeń kolejowych. Część tych planów, mimo że nie zostanie zrealizowana w zakładanym czasie, czyli przed mistrzostwami Europy, ma szansę realizacji w następnych latach. Potrzeba tylko wyciągnąć daleko idące wnioski z obecnych opóźnień, z raportu Najwyższej Izby Kontroli, a realizację inwestycji drogowych, kolejowych i lotniczych należy powierzyć specjalistom mającym wiedzę i właściwe doświadczenie.</u>
<u xml:id="u-110.6" who="#StanisławKogut">Moje drugie oświadczenie kieruję do pana marszałka.</u>
<u xml:id="u-110.7" who="#StanisławKogut">Szanowny Panie Marszałku!</u>
<u xml:id="u-110.8" who="#StanisławKogut">Jestem założycielem fundacji w dalekich od Warszawy małopolskich Stróżach, zajmującej się osobami niepełnosprawnymi. Staramy się przywrócić im sprawność, optymizm i nadzieję. Fundacja założona i wspierana przez przewodniczącego sekcji branżowej związku „Solidarność”, a potem senatora musi być poza wszelkimi podejrzeniami. Ja jednak jestem realistą i zdaję sobie sprawę z tego, że taka fundacja będzie przedmiotem szczególnego zainteresowania przeciwników politycznych mojego związku i partii, z którą jestem związany. Rozumiem konieczność wyjątkowo dokładnego kontrolowania przez służby państwowe takich właśnie jednostek, jednakże to, co się działo w Stróżach w roku 2010 i w bieżącym roku, przekroczyło wszelką miarę. W fundacji gościliśmy już kilkanaście różnych kontroli, znaczna część pracowników zamiast niepełnosprawnymi zajmuje się kontrolującymi, którzy po kilka razy kontrolują to samo. Nie jest to już sprawdzanie prawidłowości zarządzania fundacją, lecz badanie wytrzymałości tej organizacji na kontrolowanie. Na razie skutecznie znosimy lawinę kontroli, lecz nie wiem, jak długo nam się to uda. Istnieją podstawy do obaw, że kontrole w końcu doprowadzą naszą fundację do rujnacji. Obawiam się tego i zwyczajnie, po ludzku szkoda mi dzieła, które służy ludziom.</u>
<u xml:id="u-110.9" who="#StanisławKogut">Proszę pana marszałka o pomoc. Jako nasz reprezentant może pan zwrócić się do pana premiera, by wpłynął na racjonalizację działań służb kontrolnych. Niech kontrolują, ile trzeba, ale, na miły Bóg, nie siedem czy dwadzieścia razy częściej. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#ZbigniewRomaszewski">Pan senator Cichosz. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#LucjanCichosz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#LucjanCichosz">Swoje oświadczenie kieruję do premiera Donalda Tuska.</u>
<u xml:id="u-112.2" who="#LucjanCichosz">Szanowny Panie Premierze!</u>
<u xml:id="u-112.3" who="#LucjanCichosz">Zwracam się do pana premiera w imieniu rolników zbulwersowanych publikacjami na temat opisywanego w mediach udziału ministra Marka Sawickiego w specyficznie rozumianych akcjach promocyjnych przedsięwzięć biznesowych realizowanych przez podmioty gospodarcze związane z członkami jego rodziny. Nie kwestionując szlachetnych - być może - pobudek, jakimi mógł się kierować pan minister, gdy wspierał rynek probiotyków w Polsce, chciałbym się jednak dowiedzieć czegoś więcej na temat etycznej strony jego zaangażowania we wspieranie między innymi działań spółek Bio-World, w której władzach zasiada jego córka, oraz Sawimed, w której władzach zasiadały, według informacji medialnych, jego żona i córka.</u>
<u xml:id="u-112.4" who="#LucjanCichosz">Czy prawdą jest, że minister Sawicki angażował się we wsparcie działalności Sawimedu, w tym w nabycie przez nią nieruchomości w gminie Repki, a także pozyskanie środków unijnych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego? Czy prawdą jest też, że postępowanie w sprawie aktywności tej spółki prowadzi Centralne Biuro Antykorupcyjne? Czy honorowy patronat ministra Sawickiego nad I Międzynarodowym Kongresem Grupy SCD Probiotics w lipcu 2011 r. oraz nad ubiegłoroczną konferencją „Mikroorganizmy dla współczesnego rolnictwa” ma związek z rolą w ich organizacji spółki Bio-World oraz córki pana ministra?</u>
<u xml:id="u-112.5" who="#LucjanCichosz">Panie Premierze, dużo słyszymy o podnoszeniu standardów moralnych oraz o większej transparentności kontaktów administracji państwowej i biznesu. Tymczasem ostatnie enuncjacje prasowe na temat działalności ministra pana rządu muszą budzić zrozumiałe wątpliwości i niepokój, zwłaszcza wśród elektoratu wiejskiego, który za moim pośrednictwem zadaje pytanie: czy minister Sawicki jedynie obiektywnie wspiera jedną z branż, czy już zajmuje się lobbingiem w bardzo wąsko pojmowanym partykularnym interesie swoich bliskich? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#ZbigniewRomaszewski">Pan senator Rulewski. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#JanRulewski">Panie Marszałku! Szanowna Izbo!</u>
<u xml:id="u-114.1" who="#JanRulewski">Oświadczenie kieruję do ministra finansów, pana Jacka Rostowskiego.</u>
<u xml:id="u-114.2" who="#JanRulewski">Podczas debaty w Senacie nad budżetem państwa na 2011 r., wskutek zgłoszonych przeze mnie poprawek w części dotyczącej planu finansowego Funduszu Pracy, złożył pan publicznie obietnicę uruchomienia, w razie potrzeby, zamrożonych nań środków finansowych w trakcie roku budżetowego. Jest oczywiste, że może to nastąpić jedynie na uzasadniony wniosek ministra pracy i polityki społecznej. Podczas tejże debaty parlament przyjął również, że stan bezrobocia na koniec 2011 r. wyniesie 9,9%.</u>
<u xml:id="u-114.3" who="#JanRulewski">Minęło pół roku od realizacji proponowanego przez rząd budżetu. Sytuacja w zakresie ustawowych postanowień nie pozwala na realizację wyznaczonych zadań. Co do złożonej obietnicy - zaistniały warunki do jej spełnienia. Wprawdzie bezrobocie w Polsce maleje od początku roku, od poziomu 12,7%, ale nadal przekracza stan alarmowy 11%. Liczne prognozy, na przykład GUS, wskazują zaś, że nie osiągnie się zapowiadanego ustawą budżetową stanu - na koniec maja stopa bezrobocia wynosiła 12,2%. Połowa bezrobotnych to obywatele, którzy bezskutecznie poszukują pracy od ponad roku. Co czwarty absolwent szkół średnich i wyższych pozostaje bez pracy. Wieś zaludnia się bezrobotnymi, dla których nawet jeśli są miejsca pracy, to i tak nie można z nich korzystać ze względu na brak pomocy publicznej. Nie spełniają się także oczekiwania niektórych polityków, którzy w emigracji zarobkowej, zwłaszcza do Niemiec, upatrywali rozwiązanie polskich problemów gospodarczych. Nie spełniają się też rachuby obliczone na nastanie sezonowego ożywienia gospodarczego. Z pewnością w lipcu do urzędów pracy zgłosi się nowa fala absolwentów szkół średnich i wyższych i obecny stan ulegnie pogorszeniu, gdyż popyt na pracę nie rośnie.</u>
<u xml:id="u-114.4" who="#JanRulewski">Stan ten powoduje, że wielu ludzi dołącza do kolejki dla oczekujących pomocy społecznej, której budżet jest jeszcze bardziej deficytowy. W moim okręgu wyborczym wynosi on 1000 zł na miesiąc na trzydzieści do czterdziestu środowisk dotkniętych dysfunkcjami, w tym bezrobociem. Rodzi się uzasadniona krytyka tego stanu rzeczy wśród pracodawców, którzy nie ukrywają, że odprowadzone przez nich środki na Fundusz Pracy stały się de facto podatkiem. Wielu z nich deklaruje zwolnienia z pracy.</u>
<u xml:id="u-114.5" who="#JanRulewski">Coraz częściej opinia zagraniczna w pozostałych państwach Unii Europejskiej krytykuje Polskę za eksport problemów związanych z utrzymującym się od lat wysokim bezrobociem. Emigrujący stają się ofiarami niewybrednych ataków, a „polski hydraulik” staje się antytezą dynamicznej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-114.6" who="#JanRulewski">Jednocześnie dane wskazują, że pomyślnie realizowane są założenia budżetu w zakresie wpływów i wydatków państwa, w tym Funduszu Pracy. Jak wiadomo, minister pracy i polityki społecznej dwukrotnie występował z wnioskami o uruchomienie zamrożonych środków znajdujących się na koncie Funduszu Pracy.</u>
<u xml:id="u-114.7" who="#JanRulewski">To, co obserwuję na moich dyżurach w powiatach odległych od stolicy, dowodzi, że praktycznie większość skromnych środków na aktywne formy zwalczania bądź ograniczania bezrobocia, takich jak staże, pomoc na przyuczenie młodocianych do zawodu, na podjęcie samodzielnej działalności gospodarczej czy na pomoc publiczną, wyczerpała się. Powiatowe urzędy pracy w oczekiwaniu na zwolnienie środków przygotowały misterne plany z wysoką prognozą trwałego zatrudnienia - Sępólno Krajeńskie, Mogilno, Bydgoszcz. Są to programy, które w dwójnasób mogłyby generować wszystkie wpływy do budżetu, nie tylko państwowego.</u>
<u xml:id="u-114.8" who="#JanRulewski">Panie Ministrze, w swoim wystąpieniu mówił pan, że gromadzimy w budżecie środki na cięższe czasy. Te ciężkie czasy już nadeszły.</u>
<u xml:id="u-114.9" who="#JanRulewski">Składając to oświadczenie, oczekuję pańskiej reakcji uwzględniającej zasadę odpowiedzialności także parlamentarzystów za stan rynku pracy w Polsce, albowiem konstytucja w art. 65 ust. 5 postanawia: „władze publiczne prowadzą politykę zmierzającą do pełnego, produktywnego zatrudnienia poprzez realizowanie programów zwalczania bezrobocia, w tym organizowanie i wspieranie poradnictwa i szkolenia zawodowego oraz robót publicznych i prac interwencyjnych”. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#ZbigniewRomaszewski">Pan senator Piotrowicz. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#StanisławPiotrowicz">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-116.1" who="#StanisławPiotrowicz">Swoje oświadczenie kieruję do pana Andrzeja Kraszewskiego, ministra środowiska.</u>
<u xml:id="u-116.2" who="#StanisławPiotrowicz">Kilka miesięcy temu, inspirowany przez zbulwersowanych mieszkańców miasta Bochni, zwróciłem się do pana ministra z prośbą o zainteresowanie się miejskimi planami tworzonego rzekomo parku rodzinnego „Uzbornia” na szczycie zalesionego wzniesienia Uzbornia. Zostałem jednak zlekceważony i odesłany do władz miejskich, które zamierzają realizować inwestycję.</u>
<u xml:id="u-116.3" who="#StanisławPiotrowicz">Pragnę wspomnieć, że w rzeczywistości lasek stanowiący cenny obiekt przyrodniczy tak pod względem krajobrazowym, jak i pod względem flory i fauny, zostanie zdewastowany po to, by wybudować tam szereg boisk, parkingów, trybun i obiektów gastronomicznych oraz innych. Wyciętych zostanie ponad tysiąc drzew. Projekt zawiera szereg poważnych błędów architektonicznych, których, z uwagi na ich wielość oraz ograniczone możliwości czasowe, nie mogę teraz omówić, chociaż dysponuję krytycznymi uwagami architektów i specjalistów od architektury krajobrazu. Trudno oprzeć się wrażeniu, że architekt projektował ten park tak, jakby znajdował się on na terenie płaskim, bez znajomości ukształtowania terenu i walorów tego miejsca. Dawno już minęły czasy, gdy projektowanie zaczynało się od wjazdu buldożerów i wyrównywania wszystkiego, co napotykały.</u>
<u xml:id="u-116.4" who="#StanisławPiotrowicz">Na świecie można zaobserwować ciągły wzrost kultury projektowania architektonicznego i urbanistycznego, która objawia się z poszanowaniem zastanego miejsca. Nieraz nawet na siłę szuka się związku z historią, tradycją, aby nadać sens i ciągłość nowo projektowanemu przedsięwzięciu. Nowa tkanka umiejętnie wpleciona w istniejącą przestrzeń podnosi tylko atrakcyjność tego miejsca i wyróżnia je spośród innych, stanowi genius loci. Wątpliwe jest, aby przed tym tak niebagatelnym przedsięwzięciem były robione jakiekolwiek analizy, które są istotnymi wytycznymi do powstania projektu - czy to analizy krajobrazowe, biorące pod uwagę nie tylko samo wzgórze, lecz także tereny przyległe do miasta; czy to analizy widokowe, pozwalające na wytyczenie pawilonu z tarasem widokowym; czy to analizy funkcjonalne, uwzględniające zapotrzebowanie mieszkańców Bochni i turystów na powstanie konkretnych obiektów; czy też analizy komunikacji pieszej, gdyż dla wielu osób jest to droga do pracy lub szkoły. Czy aby w ten sposób powstał projekt dedykowany miastu, czy też może dla idei? Trzeba zwrócić uwagę na to, aby nie stało się tak, jak z krakowskim „Kryształem” - piękna idea, fontanny na rynku głównym, a powstało krakowskim straszydło.</u>
<u xml:id="u-116.5" who="#StanisławPiotrowicz">Trzeba uczynić wszystko, aby nie dopuścić do bezpowrotnego zniszczenia tego wspaniałego miejsca, jakim jest lasek Uzbornia, aby za kilka lat nikt nie zarzucił tego, że lata 2011–2012 były latami, kiedy projektowanie zaczynało się od masowego wycinania drzew i wjazdu buldożerów. W związku z tym ponownie zwracam się do pana ministra z prośbą o zainteresowanie się przedsięwzięciem, o zbadanie prawidłowości programu, jego zasadności i przejrzystości, a w szczególności o ochronę środowiska naturalnego. Brak zainteresowania sprawą ze strony ministerstwa odpowiedzialnego za ochronę środowiska i odsyłanie do władz samorządowych ja jako prawnik będę traktował w kategoriach niedopełnienia obowiązków. Liczę na zrozumienie problemu mieszkańców Bochni i zainteresowanie się sprawą. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#ZbigniewRomaszewski">No i na tym kończymy dzisiaj... Aha, jeszcze?</u>
<u xml:id="u-117.2" who="#ZbigniewRomaszewski">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#MarekKonopka">Jeszcze ja.</u>
<u xml:id="u-118.1" who="#MarekKonopka">Szanowny Panie Marszałku! Szanowna Pani Senator! Panie Senatorze!</u>
<u xml:id="u-118.2" who="#MarekKonopka">Swoje oświadczenie kieruję do ministra infrastruktury, pana Cezarego Grabarczyka. Chciałbym w tym oświadczeniu poprzeć wniosek burmistrza Rucianego-Nidy, który na podstawie art. 39 ust. 4 ustawy z dnia 8 września 2000 r. o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa „Państwowe Koleje Państwowe” wnosi o nieodpłatne przekazanie działki gruntu oznaczonej numerem geodezyjnym 75/47 i 75/23, położonej w Rucianem-Nidzie.</u>
<u xml:id="u-118.3" who="#MarekKonopka">Gmina Ruciane-Nida realizuje między innymi zadania własne dotyczące gminnych ulic i organizacji ruchu - chodzi o ustawę o samorządzie gminnym - i niezbędne jest pozyskanie terenu przy ulicy Dworcowej w Rucianem-Nidzie z przeznaczeniem na urządzenie parkingów dla pojazdów samochodowych w ciągu drogi krajowej. Przekazanie działki gruntu oznaczonej numerem geodezyjnym 75/47 umożliwi poprawę zagospodarowania przestrzennego obszaru położonego przy ulicy Dworcowej w Rucianem-Nidzie i stworzy miejsca parkingowe dla klientów dworca kolejowego, a przekazanie działki gruntu oznaczonej numerem 75/23 umożliwi urządzenie parkingu przy cmentarzu komunalnym. Obecnie przy tym cmentarzu nie ma żadnego parkingu.</u>
<u xml:id="u-118.4" who="#MarekKonopka">W odpowiedzi na złożony wniosek PKP SA Oddział Zagospodarowania Nieruchomościami w Gdańsku poinformował, że w obecnej chwili nie ma możliwości nieodpłatnego przekazania tychże działek. Ja chciałbym zapytać, czy są inne chwile, bardziej sprzyjające. Może będą chwile, kiedy PKP rzeczywiście przekaże te nieruchomości samorządowi Rucianego-Nidy? PKP pisze dalej, że w najbliższym czasie zostanie ogłoszony przetarg nieograniczony na sprzedaż przedmiotowych działek. W przypadku braku zainteresowania ich nabyciem po trzecim przetargu będą możliwości przejęcia tych nieruchomości przez Urząd Miasta i Gminy w Rucianem-Nidzie.</u>
<u xml:id="u-118.5" who="#MarekKonopka">Chciałbym prosić pana ministra, by te wskazane przeze mnie, wskazane przez burmistrza Rucianego Nidy nieruchomości zostały przekazane samorządowi nieodpłatnie, po to by je zagospodarował, przeznaczył na cel, o którym tutaj mówiłem. Dziękują bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-119.1" who="#ZbigniewRomaszewski">Na tym kończymy dzisiejsze posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-119.2" who="#komentarz">(Wicemarszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
<u xml:id="u-119.3" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godzinie 13 minut 56)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>