text_structure.xml 27.3 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełJanuszPiechociński">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji. Porządek obrad przewiduje sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej o poselskim projekcie ustawy o nabywaniu własności lokali mieszkalnych przez najemców byłych mieszkań zakładowych. Czy ktoś z państwa ma uwagi do porządku obrad? Nie widzę. Poseł Jacek Falfus zabierze głos w sprawie sprawozdania podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełJacekFalfus">Podkomisja została powołana na posiedzeniu Komisji 15 czerwca z zaleceniem przedstawienia sprawozdania w terminie do 10 dni. Podkomisja zebrała się po raz pierwszy już w dniu 17 czerwca. Efektem jej prac jest będące przedmiotem dzisiejszych obrad sprawozdanie podkomisji o poselskim projekcie ustawy o nabywaniu własności lokali mieszkalnych przez najemców byłych mieszkań zakładowych. Podkomisja odbyła posiedzenie z udziałem przedstawicieli resortu infrastruktury oraz Skarbu Państwa, Polskiej Unii Lokatorów z mecenas Małgorzatą Wasserman oraz Biura Legislacyjnego. Podkomisja dysponowała szeregiem ekspertyz, w tym m.in. prof. Krzysztofa Pietrzykowskiego, prof. Piotra Winczorka, dr hab. Ferdynanda Zolla, Mirosława Granata oraz Andrzeja Szmyta z Biura Studiów i Ekspertyz. Mimo wymienionych wyżej ekspertyz prawnych oraz podnoszonych przez Biuro Legislacyjne pewnych wątpliwości natury konstytucyjnej podkomisja zdecydowała, że projekt zawarty w sprawozdaniu ostatecznie nie budzi tego rodzaju zastrzeżeń. W związku z powyższym tekst sprawozdania nie różni się w sposób znaczny od przedłożenia pierwotnego zawartego w druku 4110, a większość zmian ma charakter legislacyjny i wynika z sugestii Biura Legislacyjnego. Konkludując, projekt został przyjęty w całości. Biuro Legislacyjne zostało upoważnione do dokonania poprawek o charakterze redakcyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuMirosławWiśniewski">Projekt zawiera elementy takie same jak ten z druku 2204, tj. senacki projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw dotyczących nabywania własności nieruchomości, w zakresie przeniesienia prawa własności z dotychczasowych właścicieli na najemców lokali mieszkalnych. Zapisy te budzą wątpliwości Biura Legislacyjnego. Podtrzymujemy stanowisko, że te rozwiązania budzą wątpliwości natury konstytucyjnej. Chodzi przede wszystkim o konstrukcję art. 3, który jest kluczowy dla tej ustawy. Zawiera on faktyczne i formalne wywłaszczenie właścicieli z posiadanej własności na rzecz najemcy. Po pierwsze, nie spełnia konstytucyjnych wymogów wywłaszczenia, gdyż nie ma w nim mowy o słusznym odszkodowaniu. Po drugie, nie ma celu publicznego, gdyż nie dotyczy ogółu mieszkańców, obywateli tak jak w przypadku obiektów zdefiniowanych w ustawie o gospodarce nieruchomościami, lecz tylko jednej osoby. Zatem, nie ujmując celowi i intencjom wnioskodawców, jesteśmy zobowiązani zgłosić i podtrzymać po raz kolejny stanowisko Biura Legislacyjnego, w którym wnosi o odrzucenie projektu ustawy. Art. 3 jest kluczowy i bez niego pozostałe nie mają racji bytu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełJanuszPiechociński">Jakie były opinie ekspertów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSMirosławWiśniewski">Cztery na pięć ekspertyz potwierdzały nasze stanowisko, wskazując na niezgodność z art. 64 Konstytucji, czyli naruszenie prawa własności. Jedna tylko była przeciwnego zdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełJacekFalfus">Wnioskodawcy w uzasadnieniu napisali, że projekt został poddany pod głosowanie na posiedzeniu Komisji Ustawodawczej, która nie uznała go za niezgodny z konstytucją. Członkowie Komisji zwrócili uwagę, że art. 31 ust. konstytucji dopuszcza ingerencję ustawodawcy w prawo własności pod trzema warunkami. Musi zostać zachowana forma ustawowa, ograniczenie jest konieczne dla ochrony praw i wolności innych osób oraz cała rzecz ma służyć innym konstytucyjnie chronionym wartościom. Przytaczano inne opinie i ekspertyzy, w których uzasadniano, że projekt spełnia warunki wymagane przez Konstytucję oraz jest zgodny z Europejską Konwencją Praw Człowieka. Przypomniano również, że podobne rozwiązanie wprowadzono w Wielkiej Brytanii, w kraju o ugruntowanej demokracji i prezentującym jeden z najwyższych poziomów ustawodawstwa. Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasbourgu uznał takie ograniczenie za dopuszczalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełJanKochanowski">Informuję, że przedstawiciel Biura Legislacyjnego rzeczywiście wspominał o tym, że jest sprawozdanie trzech połączonych Komisji: Infrastruktury, Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej i Skarbu Państwa o projekcie senackim dotyczącym tej samej sprawy. Projekt ten być może nie w tak rygorystycznym ujęciu spełnia warunki przekształceń, tj. powrotu do mieszkań wykupionych z lokatorami. Prace przebiegały z udziałem przedstawiciela Senatu i drugie czytanie jest zaplanowane na 6 lipca. Projekt wzbudzał zastrzeżenia natury konstytucyjnej. Niemniej były one mniejszej wagi i ostatnia ekspertyza uznała projekt za zgodny z konstytucją. Uważam, że powinniśmy się na nim skupić, ponieważ ma szansę być uchwalony jeszcze w tej kadencji. Natomiast omawiany projekt prawdopodobnie nie będzie omawiany na tym posiedzeniu Sejmu i proces legislacyjny nie zostanie zakończony. A jest on zbieżny z projektem senackim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełJanuszPiechociński">Proponuję, aby najpierw członkowie określili swój stosunek do projektu w formie wniosków formalnych, ponieważ po ich rozstrzygnięciu będzie można przystąpić do procedowania nad projektem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełZbigniewWassermann">Jestem nieco zdumiony stanowiskiem Biura Legislacyjnego, albowiem można zapytać, jaka była opinia Biura w 1994 roku, kiedy uchwalano ustawę o zasadach przekazywania zakładowych budynków mieszkalnych przez przedsiębiorstwa państwowe, która doprowadziła do tak ogromnej niesprawiedliwości. Zwracam uwagę, że mamy do czynienia z sytuacją nadzwyczajną, w której do ograniczenia prawa własności doszło w warunkach dopuszczalnych przez standardy prawne. Stało się to w imię sprawiedliwości i w oparciu o zasadę proporcjonalności. Powtarzam, że mamy do czynienia z sytuacją wyjątkową, tj. wypuszczono „bubel” prawny, skutkiem czego powstała luka w prawie, która została wykorzystana przez cały szereg nabywców mieszkań wybudowanych ze środków funduszu zakładowego utworzonego z oszczędności pracowników zakładu. Jest to bardzo ważna sprawa ze względu na decyzję Sejmu o podniesieniu czynszów. Łatwo sobie wyobrazić, że ich podwyżka spowoduje, że znaczna część tych lokatorów może znaleźć się na ulicy. A są to osoby w podeszłym wieku, schorowane i bezradne, żyjące z rent i emerytur. Oni nie są w stanie odtworzyć swojej sytuacji finansowej, aby móc ponownie zaistnieć na rynku mieszkaniowym. Trzeba także pamiętać, że w standardach międzynarodowych nie wahano się posunąć jeszcze dalej w ograniczaniu prawa własności. Wnioskodawcy mówią o zasadzie proporcjonalności. Nikt więc na tym nie straci. Nabywca dostanie tyle samo, ile zapłacił. Ponadto suma będzie zrewaloryzowana, wyrównana w zakresie nakładów koniecznych. W Wielkiej Brytanii państwo w imię realizacji polityki społecznej, gospodarczej i mieszkaniowej podjęło decyzję narzucającą cenę niższą od rynkowej. To nie jest precedens. Podobnie było we Włoszech. Wracając do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, w którym Trybunał stwierdził, że Sejm popełnił błąd, uchwalając ustawę, nie kwestionował prawa ustawodawcy zwykłego, żeby tę sytuację poprawił. Przypomnę, że Trybunał Konstytucyjny nie ma uprawnień do zmiany zakwestionowanego przepisu. Może tylko go uchylić. Wtedy Trybunał powołał się właśnie na interes społeczny, o którym tutaj nie było mowy. Jest to sytuacja, która bardzo żywotnie dotyczy budżetu, Skarbu Państwa, nas wszystkich, bowiem wiadomo, że w sytuacji, kiedy lokatorzy zostaną pozbawieni mieszkań, to państwo będzie musiało zapewnić im zamienne mieszkania socjalne. Uważam, że Sejm powinien pokazać, że stać go na podjęcie decyzji przywracającej wiarę w sprawiedliwość społeczną w Polsce. Bardzo często są podejmowane gesty w rodzaju rezygnacji z części diety, ale są one propagandowe. Mamy do czynienia z ogromną rzeszą ludzi w liczbie 600 tys. rodzin. Ponad 2,5 mln osób jest zagrożonych utratą mieszkania. Uważam, że nie możemy obojętnie przejść nad tą sprawą. Członkostwo w Unii Europejskiej zobowiązuje. I nie można dopuścić do tego, żeby rzesza Polaków była mieszkańcami kanałów ciepłowniczych, dworców kolejowych i ulic. To jest nasz społeczny i poselski obowiązek. Dlatego zwracam się do członków trzech Komisji o uwzględnienie tych wszystkich okoliczności, które zarówno w sferze prawnej jak i społecznej wymagają, aby naprawić popełniony błąd i przywrócić wiarę w sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PosełZbigniewWassermann">Przedstawiciel Ministerstwa Skarbu Państwa Piotr Cuper :W zeszłym tygodniu został skierowany do uzgodnień międzyresortowych projekt stanowiska rządu w sprawie projektu ustawy. Termin składania uwag minął 4 lipca. Zatem projekt nie jest jeszcze gotowy. W tym tygodniu zostanie skierowany do Rady Ministrów. Ale mogę powiedzieć, że konkluzja tego stanowiska będzie następująca: „rząd, rozumiejąc wprawdzie inicjatywę poselską i potrzebę uregulowania kwestii byłych mieszkań zakładowych, niestety ze względu na podniesiony przez Biuro Legislacyjne zarzut niezgodności z konstytucją tego projektu, jest przeciwny jego przyjęciu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełJanuszPiechociński">Czy ktoś z państwa zgłasza wniosek o odrzucenie projektu ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełAndrzejPiłat">Jak wiadomo, trwają prace nad projektem senackim dotyczącym tej samej materii, a wobec którego nie ma zastrzeżeń o charakterze konstytucyjnym. Chciałbym się dowiedzieć, jaka jest różnica między tymi dwoma projektami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełWiesławOkoński">Wierzę, że wnioskodawcom przyświecały szlachetne intencje. Niemniej w art. 3 naruszono konstytucyjne prawo własności, dlatego też zgłaszam wniosek o odrzucenie projektu ustawy o nabywaniu własności lokali mieszkalnych przez najemców byłych mieszkań zakładowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełJerzyCzerwiński">Nie podzielam opinii moich przedmówców, jakoby ten projekt ustawy naruszał przepisy konstytucji. Otóż, jedynym podmiotem, który jest w stanie to stwierdzić, jest w naszym systemie prawnym Trybunał Konstytucyjny. Wszelkiego rodzaju opinie i ekspertyzy prawne mają charakter tylko pomocniczy. Gdy przynajmniej jedna z nich twierdzi, że projekt nie narusza Konstytucji, to można domniemywać, że jej nie narusza. Kierowanie się tylko argumentacją formalną świadczy o braku woli rozwiązania problemu. Chciałem dowiedzieć się, czy przez ostatnie cztery lata rząd wystąpił z jakąkolwiek inicjatywą w celu jego rozwiązania? Czy też stwierdza, że problem istnieje, ale nie wykorzystuje swojego potencjału prawnego, cedując tę sprawę na posłów, potem zaś przeprowadza piękną krytykę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełJanuszPiechociński">Podkomisja znała opinię Biura i mimo to przyjęła większością głosów sprawozdanie. Został zgłoszony wniosek formalny, aby odrzucić projekt ustawy. Proponuję, aby Komisje jak najszybciej rozstrzygnęły ten wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełJanKochanowski">Podczas prac w podkomisji sprawa konstytucyjności projektu ustawy stwarzała poważne problemy, ale nie było możliwe znalezienie lepszego rozwiązania. W projekcie senackim istnieje zapis mówiący o odszkodowaniu. Zgodnie z nim, najemca ma prawo, jeżeli prawo pierwokupu było pogwałcone, zwrócić się o wykup mieszkania. Sprzedający, jeżeli je nabył zgodnie z prawem, ma prawo od tej spółki, jeśli istnieje z udziałem Skarbu Państwa, gminy i innych podmiotów, uzyskiwać odszkodowanie, co wyklucza zarzut niekonstytucyjności. W projekcie senackim wybrano drogę rozwiązania problemu, która nie łamie podstawowych zasad. Myślę, że konstytucjonaliści wskazali w ostatniej ekspertyzie, że jest ono dopuszczalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełAndrzejLiss">Ustawa z 1994 roku o zasadach przekazywania zakładowych budynków mieszkalnych przez przedsiębiorstwa państwowe stworzyła lukę prawną, którą wykorzystały osoby nabywające w sposób nieuczciwy społeczną substancję mieszkaniową. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku portów morskich, gdzie sprzedano nadbrzeża morskie. Potem powstał problem, jak rozwiązać sprawę nadbrzeży portów morskich, które weszły w posiadanie osób niezwiązanych z gospodarką morską. Problem ten powtarza się w różnych sektorach i powinien być rozwiązany na zasadach ogólnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełZbigniewWassermann">Nie jest prawdą, że omawiany dzisiaj projekt pokrywa się z senacką propozycją. Są pomiędzy nimi zasadnicze różnice. Najistotniejsza polega na trudności udowodnienia, że do nabycia mieszkania doszło wskutek naruszenia prawa. Mam ponad trzyletnią praktykę w próbach dochodzenia takich sytuacji przed różnymi organami, sądowymi, prokuratorskimi, a także Najwyższej Izby Kontroli. Jest to praktycznie niemożliwe. Należy mieć świadomość, że projekt senacki, który, chociaż w mniejszym stopniu, ale również ingeruje w sferę własności prywatnej, pozostanie na papierze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełWojciechJasiński">Zgadzam się z moim przedmówcą, że to będzie martwe prawo, ponieważ żaden sąd nie wykaże, że nabywca wykupił mieszkanie niezgodnie z prawem. Zatem sądy zostaną obarczone niepotrzebną dodatkową pracą. Z moich doświadczeń w pracy poselskiej wynika, że w większości przypadków wykupywano mieszkania na tzw. okazjach. Projekt poselski przewiduje, że dotychczasowy nabywcy nie poniosą strat materialnych. Projekt senacki zmierza do tego, że ewentualne szkody zostaną pokryte ze środków publicznych. Będzie to więc transfer pieniędzy publicznych do prywatnych kieszeni. Osoby, które wcześniej miały kontakty z władzą i dzięki temu zakupiły mieszkania, teraz otrzymają ze środków publicznych odszkodowanie relatywne do obecnych cen rynkowych, bo do tego zmierza projekt senacki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosłankaBarbaraBlidaniez">Sprostuję nieprawdziwe informacje podawane przez niektórych posłów w związku z ustawą z 1994 roku o zasadach przekazywania zakładowych budynków mieszkalnych przez przedsiębiorstwa państwowe, która obowiązywała do 1997 roku. Ustawa ta zakazywała sprzedaży mieszkań zakładowych komukolwiek. Regulowała sytuacje, kiedy upadało przedsiębiorstwo państwowe i mieszkania były dla niego mieniem niechcianym. Stanowiła, że zakład pracy może utworzyć spółdzielnię mieszkaniową, która przejmie zasoby mieszkaniowe zakładu, albo zdecyduje się je przekazać urzędowi gminy, miasta. Urzędy zaś miały obowiązek je nieodpłatnie przejąć. Dodam, że ustawa ta chroniła prawo własności, bo właściciel, jakim było przedsiębiorstwo, musiał wyrazić wolę sprzedaży. Nie nakazywano mu zbycia. Były zakłady i istnieją do dzisiaj, które wybudowały za pieniądze wszystkich pracowników mieszkania zakładowe i do dziś chcą je utrzymywać. Zatem tamta ustawa nie pozbawiała przedsiębiorstw prawa własności. Przypomnę, że w październiku 1997 roku nastała nowa ekipa rządowa, która niestety nie przedłużyła okresu jej obowiązywania, ani nie stworzyła nowej regulacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełJanuszPiechociński">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za wnioskiem posła Andrzeja Okońskiego o odrzucenie sprawozdania podkomisji o poselskim projekcie ustawy o nabywaniu własności lokali mieszkalnych przez najemców byłych mieszkań zakładowych? Stwierdzam, że Komisje przy 15 głosach za, 17 przeciwnych i 5 wstrzymujących się, odrzuciły wniosek posła Andrzeja Okońskiego. Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania podkomisji. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos w sprawie tytułu ustawy? Nikt się nie zgłasza. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisje przyjęły tytuł ustawy. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisje przyjęły tytuł ustawy. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 1. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos w tej sprawie? Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisje przyjęły art. 1. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 1. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 2. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełJerzyCzerwiński">W pkt 1 jest powtórzona fraza: „który w okresie od dnia wejścia w życie ustawy”. Dodam, że art. 2 jest nieczytelny i należałoby go gruntownie zmienić. Moim zdaniem, jego brzmienie powinno być następujące: „ilekroć w ustawie jest mowa: pkt 1 o byłym mieszkaniu zakładowym -” i dalej bez zmian. Następnie od słów „należy rozumieć” zapisać nowe brzmienie lit. a: „lokal mieszkalny w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali” i lit. b „zabudowaną jednorodzinnym budynkiem mieszkalnym nieruchomość gruntową”. Po tych dwóch podpunktach wyrazy: „które w okresie od dnia wejścia w życie ustawy z dnia 12 października 1994 roku o zasadach przekazywania zakładowych budynków mieszkalnych przez przedsiębiorstwa państwowe zostały zbyte odpłatnie przez:</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PosełJerzyCzerwiński">1) przedsiębiorstwo państwowe,</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PosełJerzyCzerwiński">2) spółkę handlową, w odniesieniu do której Skarb Państwa jest podmiotem dominującym, w rozumieniu art. 4 pkt 16 ustawy,</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PosełJerzyCzerwiński">3) spółkę handlową, w odniesieniu do której Skarb Państwa nie jest podmiotem dominującym,</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#PosełJerzyCzerwiński">4) inną państwową osobę prawną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełJanKochanowski">Zwracam uwagę, że w art. 2 w ust. 1 w lit. b jest mowa o zabudowanej jednorodzinnym budynkiem mieszkalnym nieruchomości gruntowej. Uważam, że wpisywanie do tej ustawy zdania mówiącego o zabudowie jednorodzinnej jest nietaktem, a nie dbaniem o ludzi potrzebujących pomocy. Proponuję wykreślić lit. b.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WiceprezesZarząduPolskiejUniiLokatorówHelenaDenis">Zwracam uwagę, że grupa lokatorów mieszkań sprzedanych przed 1994 rokiem pozostanie nie załatwiona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełJanuszPiechociński">Dlaczego podkomisja nie uwzględniła tej grupy lokatorów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełJacekFalfus">Celem projektu ustawy jest odwrócenie skutków patologicznej sprzedaży, którą umożliwiła ustawa z 1994 roku o zasadach przekazywania zakładowych budynków mieszkalnych przez przedsiębiorstwa państwowe. W 2000 roku ustawodawca naprawia swój błąd i w ustawie o zasadach zbywania mieszkań będących własnością przedsiębiorstw państwowych, niektórych spółek handlowych z udziałem Skarbu Państwa, państwowych osób prawnych oraz niektórych mieszkań będących własnością Skarbu Państwa przyznaje najemcy mieszkań zakładowych prawo pierwokupu po preferencyjnej cenie. Zawęziliśmy w sposób świadomy okres zbywania mieszkań od końca 1994 roku do 2000 roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełJanuszPiechociński">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za skreśleniem lit. b w ust. 2? Stwierdzam, że Komisje przy 18 głosach za, 18 przeciwnych i 7 wstrzymujących się, nie zgodziły się skreślić lit. b. Nabywca nabył budynek. Rodzina, która go wynajęła, zabierze mu go. Mam wątpliwości, czy jest to konstrukcja logiczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełZbigniewWassermann">Jest logiczna, ponieważ załatwia wszystkie bardzo nieliczne przypadki. Nikogo, kto spełnia kryteria, nie pozostawia bez rozstrzygnięcia. Dlatego warto zostawić ten zapis, ponieważ utrzymuje zasadę, że nabywca nie poniesie straty. Otrzyma tyle samo, ile zapłacił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełJanKochanowski">Zgłaszam wniosek mniejszości polegający na skreśleniu lit. b w ust. 1 w art. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSMirosławWiśniewski">Zgadzam się z opinią posła Zbigniewa Wassermanna, że dla kompletności regulacji ten przepis powinien zostać. W praktyce przepis ten przewiduje sytuację, że był jednorodzinny domek jako mieszkanie zakładowe, które ktoś kupił z jedną rodziną, której członek jest najemcą tego domku. Lit. b zachowuje zasadę równości. Jeśli dobrze rozumiemy intencje posła Jerzego Czerwińskiego brzmienie art. 2 powinno być następujące: „byłym mieszkaniu zakładowym -” i dalej bez zmian. Następnie lit. a: „lokal mieszkalny w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali” i lit. b „zabudowaną jednorodzinnym budynkiem mieszkalnym nieruchomość gruntową”. Po tych dwóch podpunktach wyrazy: „które w okresie od dnia wejścia w życie ustawy z dnia 12 października 1994 roku o zasadach przekazywania zakładowych budynków mieszkalnych przez przedsiębiorstwa państwowe do dnia wejścia w życie ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o zasadach zbywania mieszkań będących własnością przedsiębiorstw państwowych i niektórych spółek handlowych z udziałem Skarbu Państwa, państwowych osób prawnych oraz niektórych mieszkań będących własnością Skarbu Państwa zostały zbyte odpłatnie przez:</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSMirosławWiśniewski">1) przedsiębiorstwo państwowe,</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSMirosławWiśniewski">2) spółkę handlową, w odniesieniu do której Skarb Państwa jest podmiotem dominującym, w rozumieniu art. 4 pkt 16 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi z wyłączeniem Polskich Kolei Państwowych SA,</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSMirosławWiśniewski">3) spółkę handlową, w odniesieniu do której Skarb Państwa nie jest podmiotem dominującym w rozumieniu przepisów o publicznym obrocie papierami wartościowymi, ale był nim kiedykolwiek w okresie do dnia 1 czerwca 2000 roku lub inną osobę prawną z wyłączeniem Wojskowej Agencji Mieszkaniowej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełJerzyCzerwiński">Proponuję uzupełnić początek o następujące sformułowanie: „byłym mieszkaniu zakładowym - należy przez to rozumieć”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSMirosławWiśniewski">Proponujemy dodać po wyrazach „w rozumieniu przepisów” wyraz „ustawy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełJanuszPiechociński">Przystępujemy do głosowania Kto z państwa jest za przyjęciem art. 2 w przedstawionym brzmieniu? Stwierdzam, że Komisje 19 głosami za, przy 16 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, przyjęły propozycję zmiany brzmienia art. 2. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 3. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisje przyjęły art. 3. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 3. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 4. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełJerzyCzerwiński">Proponuję następujące brzmienie pkt 2: „dysponuje spółdzielczym lokatorskim prawem do lokalu lub spółdzielczym własnościowym prawem do lokalu mieszkalnego albo wynikającym z przydziału lub ustanowionego przez spółdzielnię mieszkaniową prawem do domu jednorodzinnego lub prawem do lokalu w małym domu mieszkalnym”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełJanuszPiechociński">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisje przyjęły art. 4 wraz z poprawką zaproponowaną przez posła Jerzego Czerwińskiego. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 4 wraz z poprawką? Przystępujemy do rozpatrzenia art. 5. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisje przyjęły art. 5. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 5. Przystępujemy do głosowania nad całością projektu ustawy. Kto z państwa jest za przyjęciem projektu ustawy o nabywaniu własności lokali mieszkalnych przez najemców byłych mieszkań zakładowych wraz z poprawkami w brzmieniu sprawozdania podkomisji? Stwierdzam, że Komisje 19 głosami za, przy 16 przeciwnych i 6 wstrzymujących się, przyjęły projekt ustawy. Pozostał wybór posła sprawozdawcy. Proponuję, aby był nim poseł Jacek Falfus. Czy są inne kandydatury? Nikt się nie zgłasza. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisje zgodziły się, aby poseł Jacek Falfus pełnił funkcję posła sprawozdawcy. Sprzeciwu nie słyszę. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisje zgodziły się, aby do 6 lipca br. Urząd Komitetu Integracji Europejskiej przedstawił opinię w sprawie zgodności projektu ustawy z prawem europejskim. Sprzeciwu nie słyszę. Zamykam wspólne posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>