text_structure.xml
16.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosełLeszekSułek">Otwieram posiedzenie Komisji Infrastruktury. Witam serdecznie panie posłanki i panów posłów oraz zaproszonych gości, a wśród nich podsekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury pana Marka Szymońskiego. W porządku obrad Komisji mamy rozpatrzenie projektu dezyderatu Komisji nr 3 w sprawie zarządzania małymi portami i przystaniami morskimi oraz odpowiedzi udzielonej przez ministra infrastruktury pana Marka Pola na nasz dezyderat nr 2 w sprawie przyjęcia wieloletniego programu ochrony i odbudowy wybrzeża morskiego. Jak zapewne sobie państwo przypominacie, dezyderat ten przyjęliśmy po wizytacji członków stałej podkomisji na Wybrzeżu Gdańskim i na Półwyspie Helskim. O przedstawienie projektu dezyderatu poproszę panią posłankę Dorotę Arciszewską-Mielewczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PosłankaDorotaArciszewskaMielewczyk">Na wyjazdowym posiedzeniu stałej podkomisji do spraw gospodarki morskiej, które odbyło się w dniach 10 i 11 kwietnia br. dokonaliśmy wizytacji portów we Władysławowie i Ustce. Po zapoznaniu się na miejscu z realizacją ustawy o portach i przystaniach morskich, a interesowały nas głównie sprawy gospodarki i obrotu gruntami na terenie portów, podkomisja stwierdziła wiele nieprawidłowości. Uznaliśmy, iż sposób zarządzania małymi portami i przystaniami morskimi jest niewłaściwy i wywołuje wiele protestów zarówno ze strony użytkowników tych portów, jak i samorządów lokalnych. Wyrażaliśmy zaniepokojenie stanem Półwyspu Helskiego, czego efektem było sformułowanie a następnie uchwalenie dezyderatu nr 2, ale również złym zarządzaniem małymi portami i przystaniami morskimi. W tej ostatniej sprawie sformułowaliśmy także dezyderat Komisji nr 3 do Prezesa Rady Ministrów o przyjęcie pilnych uregulowań w dwóch sprawach: Sprawa pierwsza, to ustalenie sposobu zarządzania portami, na terenie których funkcjonują przedsiębiorstwa państwowe i które faktycznie spełniają rolę zarządcy, to jest pobierają opłaty, utrzymują nabrzeża. Przedsiębiorstwa te nie posiadają jednak takich funkcji w swoim zakresie działania. Drugi wniosek zawarty w dezyderacie zmierza do zapobieżenia dalszemu przechodzeniu nabrzeży i nieruchomości portowych w ręce różnych podmiotów. Powoduje to rozdrobnienie uprawnionych do zarządzania portami. Na przykład część portu w Ustce jest obecnie zarządzana w części przez syndyka masy upadłościowej przedsiębiorstwa. Na nasz dezyderat najszybciej zareagowała pani Romualda Białkowska z przedsiębiorstwa „Szkuner” we Władysławowie, która dostała pismo z dnia 19 kwietnia br. od pana Gduli z Ministerstwa Infrastruktury. Nie wiem czy pismo to znalazło się także w sekretariacie Komisji. W każdym razie byłoby dobrze, abyśmy je posiadali. Tak naprawdę bowiem nie wiem czego dotyczy pismo i jaka jest jego treść. Mogę się tylko domyśleć na podstawie pisma pani Romualdy Białkowskiej, która odpowiada na pismo ministerialne. Pani Romualda Białkowska prosi o jak najszybsze sprostowanie niefortunnego, jej zdaniem, pisma i przesłanie odpowiedzi do naszej Komisji. Autorka wyraża sprzeciw i domaga się natychmiastowego sprostowania treści zawartych w piśmie. Powołuje się przy tym na ustawę o portach i przystaniach morskich, jak również na opinie prawne wyrażone przez prof. dr hab. Kruczalaka oraz adwokata Olszewskiego, którzy uchodzą za specjalistów z zakresu gospodarki morskiej. Pan prof. Kruczalak był kierownikiem katedry prawa handlowego na Uniwersytecie Gdańskim, kierownikiem zakładu prawa Instytutu Prawa Morskiego, członkiem Rady Legislacyjnej przy Prezesie Rady Ministrów, a co najbardziej istotne - jednym z twórców ustawy o portach i przystaniach morskich. Pan profesor jest także ekspertem prawnym Związku Miast i Gmin Morskich. Chciałabym zapytać się pana ministra, jak ta odpowiedź ma się do pisma, które wystosował pan Gdula, a nade wszystko do naszego dezyderatu nr 3 w sprawie zarządzania małymi portami i przystaniami morskimi. Wydaje się, że sprawa ta powinna zostać od razu wyjaśniona na posiedzeniu Komisji. Może błędne było stanowisko naszej podkomisji. W każdym razie prosiłabym pana ministra, aby Ministerstwo Infrastruktury odniosło się do zarzutów zawartych w piśmie pani Romualdy Białkowskiej z Władysławowa, a nade wszystko do projektu dezyderatu Komisji nr 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełLeszekSułek">Czy pan minister mógłby się w tej sprawie wypowiedzieć? Zaznaczam, że podkomisja jedynie sformułowała projekt dezyderatu nr 3, który dopiero będzie dzisiaj przedmiotem rozważań Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosłankaDorotaArciszewskaMielewczyk">Zapomniałam powiedzieć jeszcze, że do pisma pani Romualdy Białkowskiej posiadam dołączony odpis z rejestru przedsiębiorców. W dokumencie tym wpisana jest działalność portów morskich i śródlądowych przedsiębiorstwa „Szkuner” we Władysławowie.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieInfrastrukturyMarekSzymoński">Jeśli chodzi konkretnie o port we Władysławowie, to spór, a raczej problem, pojawił się w momencie, kiedy rybacy zaczęli protestować przeciwko opłatom portowym pobieranym przez zarząd przedsiębiorstwa „Szkuner”. Osoba, o której wspomniała pani posłanka Dorota Arciszewska-Mielewczyk, czyli prezes „Szkunera”, uzurpuje sobie prawo do zarządzania całym portem we Władysławowie, poza tym, że zarządza „Szkunerem”. Takie działanie jest niezgodne z obowiązującymi przepisami. Na tym tle trwa spór i dyskusja. Pismo, które wystosował pan Gdula do pani Białkowskiej dotyczyło właśnie faktu, iż obecnie trwa procedura regulowania tych spraw we Władysławowie. Odbyło się spotkanie zainteresowanych stron u wojewody. Faktem jednak jest, że dyrektorzy urzędów morskich nie dopilnowali realizacji zapisów ustawy o portach i przystaniach morskich i praktycznie rzecz biorąc od dnia wejścia w życie tych przepisów, do czego zostali zobligowani. Mieli sprawować zarząd nad tymi portami, gdzie takich zarządów nie ma; do dzisiaj nic nie zrobili. Zmiany personalne dokonywane obecnie w tych urzędach są między innymi z tym związane, choć jest także wiele innych przyczyn. Obecnie trwa inwentaryzacja infrastruktury w tych portach. Nie jest to rzecz do wykonania w pięć minut, niemniej jednak po spotkaniu u wojewody pomorskiego pana Kurylczyka, sprawy nabrały tempa. U wojewody spotkali się starosta pucki, dyrektor przedsiębiorstwa „Szkuner” we Władysławowie, przedstawiciel Urzędu Morskiego w Gdyni, urzędu miejskiego we Władysławowie, kapitan portu we Władysławowie, dyrektor wydziału rozwoju regionalnego pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, główny specjalista do spraw gospodarki morskiej tego samego urzędu i starszy inspektor do spraw portów urzędu oraz pełnomocnik wojewody pomorskiego do spraw gospodarki morskiej. Na spotkaniu ustalono harmonogram prac mających na celu przygotowanie powołania podmiotu zarządzającego portem we Władysławowie. Generalnie firma Przedsiębiorstwo Państwowe „Szkuner” nie jest obecnie takim podmiotem zarządzającym portem we Władysławowie i wpis do rejestru jest pod tym względem nie znaczący. To nie jest wpis, który by upoważniał zarząd „Szkunera” do zarządzania całym portem. Nie może być takiej sytuacji, że firmy, które się uwłaszczyły na gruntach portowych, uzurpują sobie prawa do zarządzania całym portem. Tak samo jest w porcie Hel, w Darłowie. Co prawda nie całe tereny portowe w tych portach zostały uwłaszczone, tylko ich część, ale firmy tam działające też uzurpują sobie prawo do zarządzania całym portem. Jak powiedziałem, sprawy te są obecnie regulowane zgodnie z przepisami ustawy o portach i przystaniach morskich. Czy coś jeszcze chciałaby pani posłanka dowiedzieć się w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PosełLeszekSułek">Czy poza panią posłanką Dorotą Arciszewską-Mielewczyk ktoś z państwa ma uwagi lub wątpliwości wobec projektu dezyderatu nr 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosłankaDorotaArciszewskaMielewczyk">Ustawa o portach i przystaniach morskich nie stwierdza, że opłaty portowe może pobierać jedynie podmiot zarządzający portem. Przeczy temu treść art. 8 ust. 4 wymienionej ustawy. Natomiast art. 25 tej ustawy dotyczy portów wymienionych w art. 23 ust. 1. Chodzi o porty położone na gruntach komunalnych, w których nie ma podmiotu zarządzającego. Oznacza to, że przepis ten nie dotyczy portu we Władysławowie, który nie tylko posiada podmiot zarządzający, ale jest położony na gruntach Skarbu Państwa oddanych w użytkowanie wieczyste przedsiębiorstwu „Szkuner”, a nie na gruntach komunalnych. Myślę, że ta informacja ma jednak pewne znaczenie. Bo nie jest chyba tak, że ktoś sobie coś uzurpuje, ale chodzi o firmę państwową. Treści przytoczonych artykułów brzmią jednoznacznie i chyba nie są kontrowersyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PosłankaElżbietaPielaMielczarek">Mamy do czynienia z typowym konfliktem interesów pomiędzy przedsiębiorstwem „Szkuner” a rybakami, którzy są zobowiązani do płacenie temu przedsiębiorstwu opłat portowych absolutnie niesłusznie. Przedsiębiorstwo „Szkuner”, wbrew temu co przeczytała pani posłanka Dorota Arciszewska-Mielewczyk, nie jest uprawnione do pobierana opłat portowych. Trzeba poprzeć Ministerstwo Infrastruktury w jego działaniach, bo jest to odzew na nasz dezyderat nr 3. Jeśli coś się wreszcie ruszyło w tej sprawie, to tylko dobrze. Jeśli przedsiębiorstwo „Szkuner” ma w przedmiocie swojego działania zapisany tytuł pod nazwą „działalność portowa”, to po stronie ministerstwa leży obowiązek, aby organ założycielski, a zdaje się jest nim wojewoda pomorski, ten punkt wykreślił. Bo to nie jest punkt będący przedmiotem działalności tego przedsiębiorstwa, a są nimi połowy i przetwórstwo ryb. Natomiast obecny wpis do rejestru został dokonany przed laty, kiedy nie funkcjonowała jeszcze ustawa o portach i przystaniach morskich. Chyba dobrze się stało, że sprawa została podjęta przez resort infrastruktury. Zdaję sobie sprawę, że jest to duży uszczerbek finansowy dla przedsiębiorstwa „Szkuner”. Powiedziała mi to zresztą w rozmowie telefonicznej pani Romualda Białkowska. Ale tylko działając w ten sposób uzyskamy czystość i przejrzystość prawa i wszystkim rybakom udostępniamy nabrzeże portowe. Opłaty portowe będą pobierane nie przez monopolistę, tylko przez zarządcę, który te opłaty ustali. A monopolista zawsze może dyktować rybakom warunki i każdą kwotę opłat, którą oni będą zmuszeni zapłacić, gdyż innego podejścia do portu nie ma, jak tylko wspomniane nabrzeża. Byłam 15 maja tego roku na spotkaniu armatorów rybackich w Kołobrzegu, na którym obecni byli armatorzy z całego naszego wybrzeża. Wszyscy byli wielce zadowoleni z pisma pana dyrektora Gduli z Ministerstwa Infrastruktury i działań podjętych przez resort, a także z dezyderatu naszej podkomisji. Uczestnicy spotkania wręcz dziękowali Komisji za to, że wreszcie skończymy z monopolem w małych portach.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełLeszekSułek">Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos w tej sprawie? Jeśli nie ma chętnych, to może do wypowiedzi pani posłanki Elżbiety Pieli-Mielczarek odniesie się pan minister?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PodsekretarzstanuMarekSzymoński">Dziękuję pani posłance za poparcie naszych działań i naszego stanowiska w omawianej sprawie portu we Władysławowie.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełLeszekSułek">Skoro nie ma już chętnych do dyskusji przejdziemy do przegłosowania projektu dezyderatu nr 3 do Prezesa Rady Ministrów, którego tekst otrzymali wszyscy członkowie Komisji przed dzisiejszym posiedzeniem. Kto z państwa jest za przyjęciem dezyderatu Komisji nr 3? Stwierdzam, że 15 głosami, przy braku przeciwnych i wstrzymujących się od głosu, Komisja przyjęła dezyderat nr 3 w sprawie zarządzania małymi portami i przystaniami morskimi. Stwierdzam, że Komisja jednomyślnie przyjęła dezyderat nr 3. Przechodzimy do następnego punktu porządku obrad. Zgodnie z zawiadomieniem w tym punkcie chcielibyśmy rozpatrzyć odpowiedź ministra infrastruktury pana Marka Pola na dezyderat Komisji nr 2 w sprawie przyjęcia przez rząd wieloletniego programu ochrony i odbudowy wybrzeża morskiego. Przypomnę tylko, że w odpowiedzi pan minister Marek Pol informuje, że oprócz działań doraźnych dla ustabilizowania odbudowy klifu morskiego u nasady Półwyspu Helskiego w Jastrzębiej Górze, w Ministerstwie Infrastruktury został przygotowany projekt ustawy o ustanowieniu wieloletniego „Programu ochrony brzegów morskich”. Projekt ten został już z skierowany pod obrady Rady Ministrów, a po przyjęciu go przez rząd zostanie skierowany do Sejmu jako projekt rządowy. Program ten przewiduje wydatkowanie w latach 2003–2022 na ochronę najbardziej zagrożonych odcinków brzegu morskiego 911 mln zł. Roczny koszt przedsięwzięć przewidzianych w programie wynosi ponad 45,5 mln zł. Czy ktoś z państwa posłów chciałby się wypowiedzieć w sprawie odpowiedzi pana ministra Marka Pola? Czy wszystko jest jasne? A może ze strony rządowej są jakieś dodatkowe wyjaśnienia lub uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosłankaDorotaArciszewskaMielewczyk">Uzyskaliśmy chyba satysfakcjonującą nas odpowiedź na nasz dezyderat. Zawiera ona także konkretną informację o planowanej kwocie środków na realizację wieloletniego rządowego programu ochrony brzegów morskich. Pan minister informuje także o tym, że projekt ustawy będzie rozpatrywany przez Radę Ministrów. Chciałabym wiedzieć, kiedy można się spodziewać zgłoszenia projektu ustawy do laski marszałkowskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełLeszekSułek">Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PodsekretarzstanuMarekSzymoński">W zeszły czwartek na posiedzeniu Stałego Komitetu Rady Ministrów omawiany był projekt ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego „Program ochrony brzegów morskich”. Przewidujemy, że projekt trafi pod obrady najbliższego albo następnego posiedzenie Rady Ministrów. Jeśli projekt uzyska akceptację, niezwłocznie zostanie przekazany do Sejmu jako projekt rządowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełLeszekSułek">Można się zatem spodziewać rychłego przesłania projektu interesującej nas ustawy do Sejmu. Z pewnością rząd rozpatrzy nasz dezyderat pozytywnie. Czy tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PodsekretarzstanuMarekSzymoński">Z pewnością. W trakcie prac nad przygotowaniem projektu ustawy wystąpiła jedna rozbieżność między nami a ministrem finansów. Dotyczyła ona, jak można się było spodziewać, wielkości środków kierowanych corocznie z budżetu na realizację rządowego programu ochrony brzegów morskich. Ale już uzgodniliśmy zapisy ustawy z odpowiednim departamentem Ministerstwa Finansów, które satysfakcjonują obydwie strony. Dlatego uważam, że projekt ustawy powinien już w najbliższym czasie dotrzeć do Sejmu a następnie do Komisji Infrastruktury.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PosełLeszekSułek">Myślę, że tę wypowiedź możemy uznać za satysfakcjonującą. Czy w związku z odpowiedzią na nasz dezyderat nr 2 są jeszcze jakieś uwagi bądź pytania do pana ministra? Nie widzę. Jeśli nie ma pytań to rozumiem, że jest aprobata dla odpowiedzi udzielonej przez pana ministra Marka Pola na dezyderat Komisji nr 2 i że odpowiedź tę Komisja Infrastruktury przyjęła. Czy ktoś ma przeciwne zdanie? Nie widzę. Wyczerpaliśmy porządek dzienny. Posiedzenie Komisji Infrastruktury uważam za zakończone.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>