text_structure.xml 15 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełJanMariaJackowski">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu oraz Komisji Spraw Zagranicznych. Witam posłów i zaproszonych gości. Porządek dzienny jest państwu znany. Czy są uwagi do porządku dziennego? Jeśli nie, stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty i przystępujemy do jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełJanMariaJackowski">Proszę o syntetyczne uzasadnienie projektu ustawy o ratyfikacji Europejskiej Konwencji o koprodukcji filmowej pana ministra Arkadiusza Rybickiego, który reprezentuje rząd RP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiDziedzictwaNarodowegoArkadiuszRybicki">Produkcja filmowa odbywa się w Europie zasadniczo na bazie narodowej. Poszczególne kraje produkują swoje filmy. Jednak rozwój telewizji i dominacja kinematografii amerykańskiej spowodowały, że producenci europejscy zaczęli łączyć swoje potencjały i powstała tzw. koprodukcja.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiDziedzictwaNarodowegoArkadiuszRybicki">Polscy producenci biorą udział w koprodukcji. Chodzi o to, żeby uregulować w sposób prawny zasadę koprodukcji. Europejska Konwencja o koprodukcji filmowej reguluje niektóre aspekty stosunków umownych między koproducentami, które podlegają ogólnie regulacjom Kodeksu cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiDziedzictwaNarodowegoArkadiuszRybicki">Jest to bardzo ważny dokument, który sankcjonuje i reguluje różne aspekty koprodukcji. Nasza kinematografia musi działać w koprodukcji.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiDziedzictwaNarodowegoArkadiuszRybicki">Oddam głos specjaliście w tej dziedzinie - przewodniczącemu Komitetu Kinematografii, panu Tadeuszowi Ścibor-Rylskiemu, który przedstawi treść Konwencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczącyKomitetuKinematografiiTadeuszŚciborRylski">Rząd przedstawia dziś projekt ustawy o ratyfikacji Europejskiej Konwencji o koprodukcji filmowej, sporządzony w Strasburgu 2 października 1992 r., wnioskując o jej uchwalenie.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczącyKomitetuKinematografiiTadeuszŚciborRylski">Produkcja kinematograficzna w Europie zasadniczo prowadzona jest na bazie narodowej, jednak rozwój telewizji i duża konkurencja ze strony Stanów Zjednoczonych spowodowały spadek produkcji filmowej na kontynencie. Kraje europejskie w przeciwieństwie do Ameryki nie były w stanie nadal samodzielnie finansować produkcji filmowej, dlatego producenci europejscy zwrócili się ku koprodukcjom.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PrzewodniczącyKomitetuKinematografiiTadeuszŚciborRylski">Na początku wprowadzono koprodukcje opierając się na umowach dwustronnych, lecz z czasem pojawiła się potrzeba stworzenia podstawy prawnej kooperacji producentów i twórców filmowych z wielu państw jednocześnie.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PrzewodniczącyKomitetuKinematografiiTadeuszŚciborRylski">Taką podstawą stała się Europejska Konwencja o koprodukcji filmowej. Jej tekst powstał pod egidą Rady Europy. Konwencję sporządzono 2 października 1992 r. w Strasburgu. Dotychczas podpisały ją 33 państwa, a ratyfikowały 23, w tym niemal wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej, z wyjątkiem Belgii, Francji i Grecji, a także kraje aspirujące do Unii Europejskiej, takie jak Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Węgry, a nawet Rosja. Konwencja weszła w życie 1 kwietnia 1994 r., a Rzeczpospolita Polska podpisała ją 25 maja 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PrzewodniczącyKomitetuKinematografiiTadeuszŚciborRylski">Europejska Konwencja o koprodukcji filmowej stanowi spójną podstawę prawną dla wielostronnych działań w dziedzinie kinematografii oraz harmonizuje stosunki między państwami zaangażowanymi w wielostronne koprodukcje filmowe. Reguły zawarte w Konwencji mają zastosowanie do koprodukcji, w których uczestniczą co najmniej 3 podmioty pochodzące z różnych państw.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#PrzewodniczącyKomitetuKinematografiiTadeuszŚciborRylski">Konwencja definiuje status koprodukcji wielostronnej, która jest uprawniona do uzyskania korzyści przyznawanych filmom narodowym. Określa warunki uzyskania statusu takiej koprodukcji, prawa koproducentów oraz proporcje ich wkładów. W przypadku braku bilateralnych umów o koprodukcji filmowej, Konwencja reguluje również sprawy związane z realizacją koprodukcji dwustronnych.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#PrzewodniczącyKomitetuKinematografiiTadeuszŚciborRylski">Konwencja przewiduje w art. 1, że dla wszystkich koprodukcji realizowanych na jej podstawie wymagane będzie zatwierdzanie przez właściwe władze państwa, z którego pochodzi koproducent. Polska zobowiązana jest wskazać właściwe władze do zatwierdzania produkcji z udziałem polskich koproducentów. W rozwiązaniu, które przedstawiono Sejmowi, proponuje się, aby taką władzą był Komitet Kinematografii. Można stwierdzić, że Konwencja stanowi narzędzie rozwoju i promocji koprodukcji w Europie. Upraszcza kinematograficzne stosunki między państwami członkowskimi i daje szanse europejskim twórcom i producentom filmowym na pozyskiwanie dodatkowych środków finansowych na realizację filmów, większą konkurencyjność oraz rozszerzenie dostępu do rynków dystrybucyjnych partnerów.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#PrzewodniczącyKomitetuKinematografiiTadeuszŚciborRylski">W Polsce dziedzina ta nie jest poddana odrębnej regulacji. Nie istnieje żaden akt, który określałby warunki związane z produkcją i koprodukcją filmową. W związku z tym dotychczas posługiwano się w tej dziedzinie regulacjami ogólnymi, zawartymi w Kodeksie cywilnym, w szczególności dotyczącymi zobowiązań.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#PrzewodniczącyKomitetuKinematografiiTadeuszŚciborRylski">Ratyfikowanie Europejskiej Konwencji o koprodukcji filmowej zlikwidowałoby obecny brak uregulowań prawnych w tej dziedzinie, a także brak właściwych porozumień bilateralnych. Wspomnieć bowiem należy, że Polska zawarła dotychczas umowy dwustronne w tej dziedzinie tylko z Francją i Kanadą.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#PrzewodniczącyKomitetuKinematografiiTadeuszŚciborRylski">Ratyfikowanie niniejszej Konwencji nie naruszy zobowiązań Polski wynikających z innych umów międzynarodowych, których Rzeczpospolita jest stroną. W szczególności nie naruszy ona zobowiązań Polski wobec Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju OECD.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#PrzewodniczącyKomitetuKinematografiiTadeuszŚciborRylski">Polska pragnie skorzystać z prawa złożenia, zgodnie z art. 20 ust. 1, zastrzeżeń do art. 9 ust. 1 lit. a. Przepis ten określa dolną granicę wkładu finansowego kraju do produkcji filmowej na poziomie 10%, a górną na poziomie 25% kosztów produkcji. Polska pragnie podnieść górną granicę wkładu finansowego do wysokości 40%. Wkład taki dawałby stronie polskiej, której możliwości finansowe są ograniczone, większą swobodę w pozyskiwaniu środków.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#PrzewodniczącyKomitetuKinematografiiTadeuszŚciborRylski">Konwencja zawiera przepisy samowykonalne i będzie mogła być stosowana bezpośrednio, nie zachodzi więc konieczność zmiany prawa wewnętrznego. Jednak reguluje ona niektóre aspekty stosunków umownych pomiędzy koproducentami, podlegające dotychczas ogólnym regulacjom Kodeksu cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#PrzewodniczącyKomitetuKinematografiiTadeuszŚciborRylski">Jest to art. 353 statuujący tzw. zasadę swobodnego kształtowania umów, która zezwala stronom umowy na ułożenie stosunku prawnego według swojego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#PrzewodniczącyKomitetuKinematografiiTadeuszŚciborRylski">Z tego względu związanie Rzeczypospolitej Polskiej Europejską Konwencją o koprodukcji filmowej powinno nastąpić w drodze ratyfikacji za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#PrzewodniczącyKomitetuKinematografiiTadeuszŚciborRylski">Ratyfikacja Konwencji nie pociągnie za sobą skutków finansowych dla budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełJanMariaJackowski">Dziękuję panu przewodniczącemu. Otwieram dyskusję. Czy ktoś chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełLonginPastusiak">Byłbym ostatnim, który kwestionowałby jakikolwiek dokument międzynarodowy służący współpracy w danej dziedzinie, a tym bardziej w tak ważnej dziedzinie, jaką jest kinematografia. Nie mogę jednak oprzeć się pewnej refleksji. Przez wiele lat współpraca międzynarodowa polskiej kinematografii odbywała się bez takiej konwencji i to w sposób prawidłowy i niezwykle konstruktywny.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełLonginPastusiak">Pan przewodniczący Tadeusz Ścibor-Rylski wspomniał, że mamy zawartą umową z Francją o współpracy filmowej. Dowiedzieliśmy się jednak, że Francja nie ratyfikowała Konwencji. Proszę o wyjaśnienie, dlaczego kraj, który ma tak rozwiniętą kinematografię, nie przystąpił do Konwencji.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PosełLonginPastusiak">Rozumiem intencję tej Konwencji jako próbę mobilizowania europejskiego przemysłu kinematograficznego, który dotychczas miał problemy ze sprostaniem konkurencji amerykańskiej. Chodzi o wzmocnienie konkurencyjności europejskiej kinematografii na rynku światowym.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PosełLonginPastusiak">Jeżeli Konwencja jest tak istotna, to dlaczego musieliśmy czekać ponad dwa lata od momentu podpisania przez rząd Konwencji do czasu przedłożenia Sejmowi projektu ustawy o ratyfikacji Europejskiej Konwencji o koprodukcji filmowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełJanMariaJackowski">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos w dyskusji? Jeśli nie, proszę o udzielenie odpowiedzi na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczącyTadeuszŚciborRylski">Francja ma doskonałe prawo filmowe. Żaden kraj w Europie nie może dorównać Francji w tej dziedzinie, żeby móc zawierać z Francją dobre umowy. Z uwagi na to, że kulturowo wiąże nas z Francją wiele i twórcy nasi są tam bardzo poważani, łatwo było podpisać umowę dwustronną. Byliśmy wyjątkiem, ponieważ żaden kraj w Europie nie dorównuje Francji w tak doskonałych przepisach.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PrzewodniczącyTadeuszŚciborRylski">Wydaje nam się, że Francja czeka aż inne kraje doprowadzą swoje prawa filmowe, prawa o kinematografii, prawa autorskie do poziomu porównywalnego z francuskim. Podkreślam, że Francja przystąpiła do Europejskiej Konwencji o koprodukcji filmowej, podpisując ją, natomiast do tej pory nie ratyfikowała Konwencji.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PrzewodniczącyTadeuszŚciborRylski">Koprodukcje, które realizowaliśmy na zasadach współpracy, niestety, miały wiele mankamentów. Przypomnę, że kiedy Agnieszka Holland zrobiła film polsko-niemiecki „Europa, Europa”, Niemcy nie mogli go zgłosić do nagrody Oscara, mimo że był wyróżniającym się filmem, bo mieli swoją niemiecką produkcję, którą zamierzali zgłosić.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PrzewodniczącyTadeuszŚciborRylski">Polska bez takiego uregulowania nie mogła zgłosić tego filmu do nagrody Oscara. To samo spotkało Krzysztofa Kieślowskiego z jednym z jego filmów. Konwencja uregulowałaby te sprawy.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PrzewodniczącyTadeuszŚciborRylski">Brak jest filmów europejskich na ekranach kin polskich. Z Konwencji wynika, że wszystkie trzy kraje, które uczestniczyłyby w koprodukcji, automatycznie zobowiązują się do udostępnienia swoich ekranów dla prezentacji filmu. Kraje uczestniczące w koprodukcji z Polską byłyby zobligowane do promowania na swoich rynkach naszych filmów. Proszę zauważyć, że w prosty sposób uzyskujemy bardzo korzystny efekt. Ostatnio kinematografia osiąga pewne efekty, ale wiążą się one z ogromnym wysiłkiem, ponieważ nie mamy dobrego prawa wewnętrznego ani nie ratyfikowaliśmy Konwencji i nie możemy się na nią powołać przy uzgadnianiu współpracy między krajami w Europie. Ratyfikowanie Konwencji byłoby bardzo korzystne dla dalszego rozwoju sztuki filmowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PodsekretarzstanuArkadiuszRybicki">Odpowiadam na pytanie, dlaczego czekaliśmy dwa lata z ratyfikacją Europejskiej Konwencji o koprodukcji filmowej. Otóż przez ostatnie dwa lata trwały prace nad ustawą o kinematografii, które niestety nie zakończyły się uchwaleniem ustawy. Myślę, że wszyscy czekali na moment, kiedy ta ustawa zostanie uchwalona, żeby wtedy ratyfikować Konwencję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełJanMariaJackowski">Rozumiem, że lista osób chętnych do zabrania głosu została wyczerpana. W związku z tym zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PosełJanMariaJackowski">Przystępujemy do pracy nad tekstem. Czy do samego tekstu ustawy ratyfikacyjnej ktoś z posłów ma jakieś uwagi? Nie ma uwag, w związku z tym uznaję, że odbyliśmy pierwsze czytanie projektu ustawy o ratyfikacji Europejskiej Konwencji o koprodukcji filmowej.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PosełJanMariaJackowski">Pozostaje nam wybór posła sprawozdawcy. Prezydia połączonych Komisji uzgodniły, że ze względu na profil konwencji powinna być to osoba z Komisji Kultury i Środków Przekazu. Zgłaszam kandydaturę posła Czesława Ryszki. Czy pan poseł się zgadza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełCzesławRyszka">Zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełJanMariaJackowski">Czy jest sprzeciw wobec tej kandydatury? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PosełJanMariaJackowski">Stwierdzam, że dokonaliśmy wyboru posła sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PosełJanMariaJackowski">Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny. Dziękuję za udział w obradach.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PosełJanMariaJackowski">Zamykam dzisiejsze posiedzenie połączonych Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>