text_structure.xml 166 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosłankaElżbietaBarys">Wydaje mi się, że mamy tutaj do czynienia z trzema problemami. Jeżeli chodzi o osadnictwo, to główną kwestią jest sposób finansowania gospodarstw osadniczych. Rolnicy osiedlający się na tym terenie mają ogromne trudności z uzyskaniem kredytów na remonty zabudowań gospodarczych. Banki odmawiają udzielania kredytu, ponieważ nie ma możliwości zabezpieczenia tego kredytu poprzez wartość nieruchomości lub w inny sposób.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosłankaElżbietaBarys">Uważam zatem, że Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi powinny rozważyć możliwość udzielania poręczeń. W ten sposób osiedlający się na tych ziemiach rolnicy przez pierwsze lata mogliby funkcjonować w sposób konkurencyjny w stosunku do innych podmiotów działających na rynku. Istnieją kredyty przeznaczone na finansowanie środków produkcji rolnej, ale jak już powiedziałam, nie obejmują one remontów zabudowań, a to jest równie istotne w przypadku rozpoczęcia tego typu działalności.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PosłankaElżbietaBarys">Druga kwestia dotyczy poszerzania gospodarstw przez rolników indywidualnych. Ten problem istnieje już od wielu lat i moim zdaniem ciągle nie znaleziono odpowiedniego rozwiązania. Rolnicy mają ogromne trudności z dostosowywaniem wielkości gospodarstwa do możliwości uzyskiwania zadowalających wyników ekonomicznych.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PosłankaElżbietaBarys">Warto jeszcze raz powrócić do przykładu, o którym mówił pan poseł Gabriel Janowski. Rolnik indywidualny zwrócił się do Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa o zgodę na powiększenie swojego gospodarstwa. Nie można tego zrobić, ponieważ ta ziemia jest wydzierżawiona.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PosłankaElżbietaBarys">Myślę, że gdyby Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa zbierała wcześniej od rolników, którzy są zainteresowani powiększeniem gospodarstw, wnioski, to można by było przy następnej umowie o dzierżawę wyłączyć część ziemi. Oczywiście to wszystko nie może się odbywać ze szkodą dla dzierżawcy. Jeżeli jednak z gospodarstwa, które dysponuje 2 tys. ha przekaże się 20 ha rolnikowi indywidualnemu, to dzierżawca na tym nie ucierpi.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PosłankaElżbietaBarys">Tego typu działania powinny podejmować terenowe oddziały Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Takie problemy powinny być sprawnie rozwiązywane na danym terenie.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PosłankaElżbietaBarys">Kolejny problem, który chciałam poruszyć, dotyczy okresu zawierania umów na dzierżawy ziemi z Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Nie może być tak, że umowa jest zawierana na pięć lat. To jest absurd. Przecież oprócz ziemi zazwyczaj zostaje wydzierżawiony ogromny majątek, który wymaga dużych nakładów i inwestycji. Jeżeli wydzierżawi się ten majątek tylko na pięć lat, to spółka nie będzie inwestowała w tę infrastrukturę, ponieważ to się jej nie opłaci. Jest to zbyt krótki przedział czasowy, aby można było zaplanować jakiekolwiek inwestycje, a później je zrealizować.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PosłankaElżbietaBarys">Ta kwestia wymaga rozważenia. Nawet jeśli pierwszy okres dzierżawy wynosi dziesięć lat, to następna umowa musi być podpisana również na podobny czas. Musimy sobie zdawać sprawę z tego, że pierwszy okres zagospodarowania wymaga dużych nakładów finansowych. Wtedy trzeba odpowiednio przystosować ziemię i wyremontować obiekty gospodarcze. W związku z tym, dopiero w tym drugim okresie dzierżawy, rolnicy mogą myśleć o jakichś większych inwestycjach. A zatem zawieranie umowy na dzierżawę na okres pięciu lat jest absurdalne. Należałoby również zadbać o to, aby spółki pracownicze, występujące na tym obszarze, mogły się swobodnie rozwijać i inwestować w swoje gospodarstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełStanisławKalemba">Bez względu na to, o jakiej formie gospodarowania będziemy tutaj mówili, największy problem wynika z tego, że od 1998 roku drastycznie pogarszają się warunki gospodarowania. Trzeba iść w kierunku wspólnej polityki rolnej. Niestety kiedy mówimy o tym, aby w Polsce wprowadzać podobne rozwiązania do tych, które funkcjonują w Unii Europejskiej, to osoby, które mogą coś w tej kwestii zrobić mówią, że na to nie ma pieniędzy. Jeśli zatem nie będzie środków z budżetu na ten cel, to nie uda się rozwiązać większości problemów nurtujących dzierżawców czy rolników indywidualnych.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PosełStanisławKalemba">Pogarszanie warunków gospodarowania wiąże się z coraz większą liczbą wypowiadanych umów przez dzierżawców oraz przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa. Dzieje się to głównie z przyczyn ekonomicznych. Co prawda tematem dzisiejszego posiedzenia jest sytuacja dużych gospodarstw osadniczych i dzierżawionych, ale sytuacja drastycznie się pogarsza we wszystkich formach gospodarowania.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PosełStanisławKalemba">Wczoraj członkowie Komisji otrzymali szereg interesujących materiałów. W jednym z nich przytacza się słowa kardynała Stefana Wyszyńskiego, który przestrzegał kiedyś przed robieniem polskiej polityki za obce pieniądze. A zatem musimy wyasygnować własne środki na te trudne przekształcenia. Chodzi o to, aby podmioty krajowe oraz podmioty zagraniczne funkcjonowały na równych warunkach.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PosełStanisławKalemba">Jak już państwo wiecie, Komisja wizytowała wczoraj szereg gospodarstw. Odwiedziliśmy między innymi Przedsiębiorstwo Rolno-Handlowe „AGRO-WAR” w Warszynie. Zdziwiło mnie bardzo, że tej znakomicie prosperującej spółce pracowniczej obniżono areał uprawy buraków cukrowych. Wszyscy wiemy, jaka jest rola buraka cukrowego w strukturze zasiewów. Dlaczego dyskryminuje się tę spółkę pracowniczą? Pytanie jest tym bardziej aktualne, że przecież cukrownie są spółkami skarbu państwa. Dlaczego zagraniczny podmiot gospodarczy podpisuje umowę dzierżawy na piętnaście lat, a spółka pracownicza „AGRO-WAR” tylko na pięć lat? Jak można planować rozwój w tak krótkim czasie?</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PosełStanisławKalemba">Uważam, że istnieje potrzeba wydłużenia okresów dzierżawy do 15, 20 lub 25 lat. Jeśli umowy będą podpisywane na krótszy okres, nikt nie będzie inwestował w infrastrukturę. Chciałbym, aby pan minister Ryszard Brzezik powiedział, czy rząd przygotuje projekt ustawy o dzierżawie nieruchomości i użytków rolnych? Jeśli nie zajmie się tym rząd, to projekt ustawy powinna przygotować Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PosełStanisławKalemba">Chciałbym również wiedzieć, jaka jest strategia rozwoju rolnictwa i wsi w województwie zachodniopomorskim? Samorząd również powinien prowadzić odpowiednią politykę w tym zakresie. Musi być wypracowany model gospodarowania. Rolnicy powinni znać optymalną wielkość gospodarstwa.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PosełStanisławKalemba">W kwestii użytkowania ziemi przez cudzoziemców, chciałbym się dowiedzieć, jaki procent użytków rolnych w tym województwie jest wydzierżawiony przez podmioty z udziałem kapitału zagranicznego?</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PosełStanisławKalemba">Nikt nie kwestionuje stwierdzenia, że na przetargach obcy kapitał poprzez podstawione osoby obywatelstwa polskiego wchodzi w posiadanie polskich ziem. Nie możemy udawać, że taki problem nie istnieje. Uważam, że w Polsce są odpowiednie służby, które powinny się tym poważnie zainteresować. Myślę tutaj o Urzędzie Ochrony Państwa, Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji czy Ministerstwie Skarbu Państwa. Znam przykład bezprawnego przejęcia 22 tys. ha.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PosełStanisławKalemba">Powstaje pytanie, ile jest takich przypadków na terenie całego kraju? Skąd niektóre podmioty miały pieniądze na wydzierżawienie tak dużych obszarów? Są podejrzenia, że są to pieniądze zza granicy. Wiem, że w niemieckiej prasie ukazują się ogłoszenia o następującej treści: „sprzedam lub wydzierżawię w Polsce 2 tys. ha”.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PosełStanisławKalemba">Ciągle słyszymy, że Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa dysponuje gruntami, ale rolnicy nie są zainteresowani powiększaniem gospodarstw. Być może są takie obszary, gdzie ziemia jest bardzo złej jakości i nikt nie jest zainteresowany ich przejęciem. Jednak wczoraj odwiedziliśmy przypadkowego rolnika, który uprawia ponad 30 ha i chce poszerzyć swoje grunty o następne 15 ha. Tuż obok dzierżawca z Niemiec ma ponad 1,2 tys. ha. Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa odpowiedziała negatywnie na wniosek tego rolnika.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#PosełStanisławKalemba">Czy to jest normalne? Polski rolnik chciałby powiększyć swoje gospodarstwo i nie ma takie możliwości, ponieważ obok 1,2 tys. ha dzierżawi podmiot zagraniczny. Czy taka sytuacja byłaby możliwa w którymś państwie Unii Europejskiej? Czy urzędnicy Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa nie popełnili tutaj jakiegoś błędu? Uważam, że należało zabezpieczyć znaczącą część gruntów, aby można było w przyszłości powiększać tego typu gospodarstwa.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#PosełStanisławKalemba">Ubolewam nad tym, że kiedy Sejm RP uchwalił ustawę w przedmiocie przetargów ograniczonych, Prezydent RP jej nie podpisał.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#PosełStanisławKalemba">Uważam, że te wszystkie kwestie powinniśmy dzisiaj wyjaśnić. Powinniśmy także wysłuchać obecnych na dzisiejszym posiedzeniu rolników indywidualnych i dzierżawców. Moim zdaniem województwo zachodniopomorskie powinno wypracować strategię rozwoju rolnictwa, ponieważ jest to bardzo specyficzny teren nie podobny do żadnego innego w Polsce. Nie uda się wdrożyć jednej polityki rolnej dla całego kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełRomualdAjchler">Do zabrania głosu skłoniło mnie wystąpienie pana posła Gabriela Janowskiego. Przy różnych okazjach, wtedy kiedy dyskutujemy na tematy związane z własnością rolną, ciągle jest przytaczany przykład holdingu z Piły i 27 tys. ha w tym 17 tys. ha dzierżawy. Ta sytuacja powtarza się już po raz kolejny. Przykro mi o tym mówić, ale na ten temat wypowiadają się osoby, które w ogóle nie są zorientowane w strukturze rolnej byłego województwa pilskiego.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełRomualdAjchler">W tamtym okresie, o którym jest mowa, 50% gospodarstw rolnych stanowiły jednostki państwowe. Proszę pomyśleć, kto by zagospodarował te grunty, gdyby nie znalazł się chętny w postaci holdingu. Potrzebne były pieniądze na zagospodarowanie tych ziem. Skąd tak duże środki mieli wziąć pracownicy PGR? Dzisiaj ci, którzy wydzierżawili 20–30 ha mają ogromne problemy ze spłaceniem kredytu. Dzisiaj stworzenie nowego gospodarstwa oznacza wydatek rzędu kilkuset tysięcy złotych. Natomiast na zagospodarowanie 300 i więcej hektarów potrzeba milionów złotych. Z tego trzeba zdawać sobie sprawę.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PosełRomualdAjchler">W tamtym okresie w województwie pilskim był problem. Stwierdzam, że Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa nie złamała prawa dzierżawiąc te ziemie. W ramach obowiązków poselskich wielokrotnie przyglądałem się przetargom organizowanym przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa w Pile. Przeglądałem również oferty. Jeśli holding, o którym jest tutaj mowa, złożył korzystniejszą propozycję od innych podmiotów, to jakie mamy podstawy do twierdzenia, że zostało złamane prawo. Działano zgodnie z przepisami. Od dziesięciu lat niektórzy powtarzają, że te przepisy są złe, ale nikt nie próbuje ich zmienić.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PosełRomualdAjchler">W ubiegłym roku Unia Wolności przedstawiła projekt ustawy dotyczący dzierżaw. Nikt nie podjął tego tematu w tym roku. Rząd również nie zainteresował się tym projektem ustawy. Stwórzmy takie prawo, żeby nie można było kupić więcej niż to będzie zapisane w ustawie, ale nie wracajmy do przeszłości. Jeśli ta kwestia jest dla niektórych osób tak drażliwa, to namawiam do wprowadzenia zmian prawnych. Jeśli nie wprowadzi się zmian ustawowych, to proszę udowodnić, że 27 tys. ha, o których jest mowa, zostało przejętych wbrew obowiązującym przepisom.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PosełRomualdAjchler">Od wielu lat przytacza się przykład holdingu w Pile. Ciągle słyszę takie wypowiedzi, ale nie widzę żadnego efektu i żadnych działań. W moim przekonaniu to jest strata czasu. Uważam, że w tamtych warunkach upadku PGR wybór był prosty. Można było zostawić te grunty, tak aby leżały odłogiem. Można też było włączyć te ziemie do przetargu prowadzonego zgodnie z obowiązującym prawem. Moim zdaniem Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa dokonała właściwego wyboru. Swoje przekonanie opieram na tym, że przyglądałem się tym przetargom.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#PosełRomualdAjchler">Chciałbym także powiedzieć, że nie jest normalna taka sytuacja, w której obok tak dużego dzierżawcy znajduje się gospodarstwo o wielkości 30 ha, które chce powiększyć swoje ziemie o następne 30 ha i mu się tego nie umożliwia. Jeśli przepisy tak są sformułowane, że Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa odmawia rolnikowi takiego prawa, to trzeba te przepisy zmienić. Rząd oraz Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa powinny zaproponować właściwe rozwiązanie tej sytuacji. Jeśli wydzierżawiono komuś grunty zgodnie z prawem, a dzisiaj chcemy te umowy unieważniać, to właśnie takie działanie będzie łamaniem prawa.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#PosełRomualdAjchler">W kwestii osadnictwa chciałbym powiedzieć, że ten proces się nie uda, jeżeli tym ludziom nie zapewni się odpowiednich kredytów. Dzisiaj nie ma środków na dofinansowanie kredytów inwestycyjnych. W ubiegłym tygodniu omawialiśmy ten problem podczas posiedzenia Sejmu w ramach punktu: interpelacje i zapytania poselskie. Jak w takiej sytuacji można mówić o rozwoju rolnictwa polskiego? Dopóki ta sytuacja się nie zmieni, a kredyt nie będzie bardzo nisko oprocentowany, to nie możemy myśleć o konkurowaniu na rynku? Tymczasem dzisiaj nie ma środków na dopłaty do kredytów 7 lub 8%. A zatem na początek musimy zapewnić rolnikom odpowiednie kredytowanie.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#PosełRomualdAjchler">Przez ostatnie cztery lata wiele rzeczy, które poprzednio zrobiliśmy, zostały zmarnowane. To nie jest normalne, żeby 500 ha gospodarstwo nie generowało zysku. Do tego dochodzą jeszcze niskie płace w rolnictwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Myślę, że wczoraj przekonaliśmy się, że dzisiejszy stan rolnictwa jest pochodną braku polityki rolnej państwa. Jest tak w zakresie działalności rolniczej, ale także w obrębie przekształceń. W Konstytucji RP zapisaliśmy, że podstawą ustroju rolnego będzie gospodarstwo rodzinne. Myślę, że wszyscy zgodzą się co do tego, że w tym kierunku powinna być realizowana polityka rolna.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Jak polityka rolna jest realizowana widać choćby po danych przedstawionych nam w materiałach Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Tabela, o której mówię zawiera liczbę umów dzierżawy oraz powierzchnię nieruchomości rolnych zasobu, objętych umowami dzierżawy według stanu na koniec 1999 r. w grupach obszarowych:</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">- w grupie od 100 do 499,99 ha zawarto 2797 umów, które dotyczyły 704545 ha,</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">- w grupie od 500 do 999,99 ha zawarto 845 umów, które dotyczyły 565071 ha,</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">- w grupie 1000 i więcej ha zawarto 323 umowy, które dotyczyły 593873 ha.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Łącznie wydzierżawiono ponad 1,8 mln ha.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Nie mogę się zgodzić z panem posłem Romualdem Ajchlerem, gdy mówi on, że na miejscu upadłych PGR w województwie pilskim mogło powstać tylko wielkoobszarowe gospodarstwo. Tak mogło być przez jakiś czas, ale polityka państwa powinna być taka, aby na tym terenie powstały większe gospodarstwa rodzinne.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Podobnie jest z osadnictwem. Ci ludzie prawie nie mają dostępu do kredytów. Mówiła już o tym pani posłanka Elżbieta Barys. Wczoraj mieliśmy okazję poznać dwóch osadników. Chociaż jeden z nich właściwie nie jest osadnikiem, ponieważ przedtem był pracownikiem tego gospodarstwa. A zatem ta osoba jest raczej dzierżawcą. Osadnictwo polega na tym, że rolnicy przybywają z innych terenów.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Nie stworzyliśmy odpowiednich warunków do tego, aby wspierać osadnictwo. Polityka państwa jest taka, że preferuje tworzenie gospodarstw wielkoobszarowych, których w Unii Europejskiej nie ma. Tymczasem w Polsce oczekuje się, że takie gospodarstwa będą konkurencyjne na rynku po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Chciałbym powiedzieć, że nie zgadzam się z polityką rolną prowadzoną przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa. Powinien istnieć zapis, który mówiłby, że osoby ubiegające się o zakup ziemi, powinny ujawnić źródło pochodzenia środków finansowych. W ten sposób ograniczono by wykup ziemi przez podmioty, które dysponują pieniędzmi z innych źródeł.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Jeśli nie nastąpi weryfikacja polityki prowadzonej przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa, to będziemy mieli do czynienia z ogromnym bezrobociem. Pan wicewojewoda Władysław Husejko mówił wczoraj o tym, że większa liczba osób powinna znaleźć pracę na wsi w gospodarstwach, zwłaszcza w kontekście rozwinięcia produkcji zwierzęcej. Tego się nie da zrealizować bez środków finansowych oraz bez gruntownych przekształceń w rolnictwie.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Mówimy cały czas o braku polityki rolnej. Tymczasem można powiedzieć, że nieudzielanie kredytów, czy brak środków na ich dofinansowywanie jest również polityką, która powoduje, że restrukturyzacja polskiego rolnictwa oznacza przede wszystkim upadłość gospodarstw.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Bez przerwy mówi się o tym, że na rynku pozostaną tylko silne gospodarstwa. Wielu rolników ma odpowiednie wykształcenie i warsztat pracy, ale nie dysponuje środkami. Oni są spychani na margines. Jeśli poważnie myślimy o zmniejszaniu bezrobocia, to musimy zaproponować konkretne rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Karygodne jest to, że rolnicy często nie mają dostępu do ziemi. Dlatego dziwi mnie, że pan prezydent zawetował ustawę, która powstała dzięki inicjatywie posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego, a która zawierała regulacje wyłączające z umów dzierżawy odpowiednie areały na przekształcenia i uzupełnienia gospodarstw rodzinnych.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Chciałbym, aby prezes Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa poinformował Komisję, ilu rolników w województwie zachodniopomorskim starało się o powiększenie swoich gospodarstw, a otrzymało odmowę? Myślę, że przykład rolnika, którego wczoraj odwiedziliśmy, nie jest odosobniony.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Sądzę, że dzisiejsza dyskusja pozwoli nam na przygotowanie takich rozwiązań, które są niezbędne. Proponuję, abyśmy wysłuchali opinii obecnych na posiedzeniu gości, a na następnym posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi podsumowali otrzymane informacje i podjęli decyzje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełIreneuszNiewiarowski">Mam kilka uwag do wypowiedzi, które tutaj wcześniej padły. Pan poseł Gabriel Janowski mówił o wzorcach feudalnych. Można powiedzieć, że jeden przypadek nie świadczy o niczym.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełIreneuszNiewiarowski">Trudności w restrukturyzacji rolnictwa wynikają ze specyficznej struktury gruntów. Nie można przecież przenieść ziemi z województwa zachodniopomorskiego w inne rejony, w których ona jest bardziej potrzebna. W związku z tym przemiany będą powolne i trzeba sobie z tego zdawać sprawę. Te procesy można nieco przyspieszyć, ale nie poprzez działania Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Można to zrobić poprzez odpowiednią politykę kredytową, zmiany ceny ziemi i znalezienie innych miejsc pracy.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PosełIreneuszNiewiarowski">W zakresie osadnictwa, o którym dzisiaj dyskutujemy, rola Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa jest ogromna a, moim zdaniem, bardzo pozytywna. Pan poseł Wojciech Zarzycki mówił o prywatyzacji gospodarstw przez upadłość. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa zapobiega takim sytuacjom. Kiedy nie było jeszcze Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa wiele gospodarstw było w bardzo złej sytuacji finansowej. Wielu z nich groziła upadłość. Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa poprzez prowadzenie odpowiedniej polityki uchroniła nas przed taką sytuacją. Od wielu lat Agencja prowadzi politykę prywatyzacji, dzierżaw itd.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PosełIreneuszNiewiarowski">Nie chcę przypominać, jak trudna sytuacja w rolnictwie była jeszcze przed rokiem 1989. W 1988 roku państwo wydało ponad 1 mld dolarów na podtrzymanie funkcjonowania państwowych gospodarstw rolnych. Po roku 1989 nie było już nas na to stać - musieliśmy spojrzeć na ten problem realnie. Nie muszę rozwijać tego wątku, ponieważ wszyscy doskonale o tym wiedzą, ale chętnie zapominają.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PosełIreneuszNiewiarowski">Działalność Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa jest znacznie szersza na przykład w aspekcie socjalnym. Agencja wypłaca 7 tysięcy stypendiów dla dzieci ze środowisk postpegeerowskich. Proszę mi wskazać inną instytucję w Polsce, która może się pochwalić taką inicjatywą. Agencja stosuje również inne formy pomocy socjalnej.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#PosełIreneuszNiewiarowski">A zatem Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa wypełniła swoje zadania, spłaciła długi, a teraz dodatkowo pomaga tym środowiskom wiejskim, które są w bardzo trudnej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#PosełIreneuszNiewiarowski">Oczywiste jest dla mnie to, że najlepszą formą władania ziemią jest własność. Dlatego chciałbym zapytać, na ile brak ustawy reprywatyzacyjnej opóźnia prywatyzację ziem byłych PGR? Czy liczne są zgłoszenia roszczeń do tych ziem?</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#PosełIreneuszNiewiarowski">Na zakończenie chciałbym zaprotestować wobec wypowiedzi pana posła Stanisława Kalemby, który cytował słowa kardynała Wyszyńskiego. Prymas nawoływał, aby nie realizować polskiej polityki za cudze pieniądze, ale w tamtych latach dotyczyło to zupełnie innej polityki i innych pieniędzy. Polska od 1989 roku realizuje wreszcie własną politykę nie za obce pieniądze. Mam nadzieję, że pan poseł Stanisław Kalemba nie chce, aby z Polski zrobić skansen i nie dopuścić to obiegu pieniądza. Myślę, że nie taka była intencja tej wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełSewerynKaczmarek">Chciałbym poruszyć bardzo istotną sprawę. Przede wszystkim proszę prezesa Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, aby powiedział, jaka jest rola Agencji? Ta instytucja funkcjonuje już prawie od dziesięciu lat. Czy głównym zadaniem Agencji jest likwidowanie czy gospodarowanie powierzonym jej majątkiem?</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PosełSewerynKaczmarek">Z przerażeniem patrzę na zachodzące tutaj zmiany. Kiedyś na tym obszarze hodowano 300 tys. sztuk bydła. Teraz jest to zaledwie 80 tys. sztuk. Z tego wynika, że pogłowie bydła spada. To jest bardzo niebezpieczny trend. Województwo zachodniopomorskie nie jest samowystarczalne w produkcji żywności. Ziemia jest tutaj trudna do uprawiania, ale bardzo dobra i ekologiczna. Taka ziemia powinna być lepiej wykorzystywana nie tylko do produkcji zboża. Uważam, że w tym zakresie przez ostatnie dziesięć lat nic nie zrobiono.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PosełSewerynKaczmarek">Na podstawie tego, o czym tutaj wcześniej mówiono, można stwierdzić, że dzierżawcy oraz osadnicy nie mają możliwości realizowania programu inwestycyjnego. Kieruję moje pytanie do prezesa Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa - czy pan panie prezesie dysponuje jakimś programem inwestycyjnym? Jeśli nie ma takiego programu, to sytuacja jest bardzo niebezpieczna.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PosełSewerynKaczmarek">Dzierżawcy dokładają wszelkich starań, aby ta ziemia była dobrze uprawiana. Wczoraj słyszeliśmy, że proces zagospodarowania substancji ludzkiej na wsi jest bardzo istotny.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PosełSewerynKaczmarek">Boimy się tego, że cudzoziemcy będą gospodarowali na naszej ziemi. Jednak jednym z pozytywnych przykładów takiego gospodarowania w tym województwie jest firma „Holstar”. Rolnik z Holandii inwestuje ogromne środki w rozbudowę infrastruktury.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PosełSewerynKaczmarek">Kolejnym przykładem dobrego gospodarowania jest „AGROFIRMA” z Witkowa. Być może państwo nie powinno kiedyś likwidować tych form produkcji rolnej, skoro niektóre z nich osiągają teraz takie efekty. Pan poseł Ireneusz Niewiarowski mówił, że dopłacano do PGR 1 mld dolarów rocznie. W tej chwili wydajemy znacznie więcej pieniędzy na pomoc socjalną dla ludzi, którzy ucierpieli na likwidacji niektórych przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#PosełSewerynKaczmarek">Uważam, że Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa powinna jako właściciel tych ziem zrobić wszystko, aby dopomóc dzierżawcom. Agencja powinna prowadzić działalność non profit.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#PosełSewerynKaczmarek">Na każdym posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi dowiadujemy się, jak trudna jest sytuacja rolników. Tylko ciężka praca rolników indywidualnych i dzierżawców powoduje, że oni jeszcze istnieją. Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa powinna, moim zdaniem, obciążać dzierżawców w jak najmniejszym stopniu. Najwyższy czas, aby państwo prowadzili właśnie taką politykę. Jeśli nie stworzymy odpowiednich warunków, to te zabudowania, które jeszcze pozostały, rozpadną się i nie będzie o czym już mówić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełStanisławKopeć">Skorzystam z okazji, że na dzisiejsze posiedzenie Komisji przybyli przedstawiciele rządowych instytucji i zadam kilka pytań. Chciałbym zapytać o stosunek Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi do pojęcia trwałości dzierżawy. Jak ten problem wygląda z perspektywy dalszego funkcjonowania Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa? O sens dalszego istnienia Agencji pytał już pan poseł Seweryn Kaczmarek, ja tylko mogę się do tego pytania przyłączyć.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PosełStanisławKopeć">Druga sprawa dotyczy ustawy o dzierżawach. Projekt takiego aktu prawnego był przygotowywany już kilka razy, ale nie zakończyło się to sukcesem. Czy państwo uważacie, że taka ustawa jest potrzebna? Czy może należy raczej kolejny raz nowelizować ustawę o gospodarowaniu nieruchomościami? Myślę nawet, że Komisja mogłaby wystąpić z inicjatywą ustawodawczą w tej sprawie. Powinniśmy powołać zespół posłów, którzy przygotowaliby projekt ustawy.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PosełStanisławKopeć">Przedstawiciela ministra rolnictwa i rozwoju wsi chciałbym zapytać, czy resort widzi sens dalszej realizacji programu osadnictwa? Czy państwa zdaniem należy kontynuować te działania?</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PosełStanisławKopeć">Mam także kilka pytań do prezesa Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa pana Adama Tańskiego. Jaką ilością gruntów dysponuje jeszcze Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa biorąc pod uwagę przygotowywaną ustawę reprywatyzacyjną, nieskończony jeszcze problem uwłaszczenia oraz sprzedane i wydzierżawione ziemie? Jeśli już dzisiaj mówimy o tym, że Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa spłaciła wszystkie długi i uregulowała zobowiązania, które pozostały po PGR, to ile wynosi roczny przychód Agencji i jaka jego część wraca na wieś w postaci różnej formy pomocy?</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PosełStanisławKopeć">Pan poseł Seweryn Kaczmarek pytał o sens dalszego funkcjonowania Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa w obecnej formie. Jakie są w tej kwestii perspektywy? Poprzedni minister rolnictwa i rozwoju wsi twierdził, że Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa będzie działać jeszcze przez dwa lata.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#PosełStanisławKopeć">11 i 12 lipca tego roku Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych wyrażając stanowisko o realizacji ustawy o sprzedaży i nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców przedstawiła pewne zalecenia. Padło wówczas wyraźne stwierdzenie, że do końca lipca bieżącego roku minister spraw wewnętrznych i administracji przedłoży dodatkową informację, która opisze przyczyny i zakres nielegalnego obrotu ziemią w 1999 r. Czy taki dokument powstał, a jeśli tak to czy został przesłany do Sejmu? Wydaje mi się, że z takim opracowaniem powinna się również zapoznać Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#PosełStanisławKopeć">Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych zaleciła także ministrowi rolnictwa i rozwoju wsi, aby „jasno określił kryteria, według których wydawane są opinie resortu do wniosków”. Czy państwo te kryteria dookreślili?</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#PosełStanisławKopeć">Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych zaleciła również Urzędowi Ochrony Państwa, Policji oraz prokuraturze przedstawienie informacji o stanie ścigania tego typu przestępstw. Komisja zainteresowała się, dlaczego tak bardzo wzrosła liczba decyzji odmownych w kwestii zakupu ziemi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PrzewodniczącyZachodniopomorskiejIzbyRolniczejEdwardSadłowski">Mam przed sobą stanowisko 40 tys. gospodarstw, których reprezentuje izba rolnicza. Z materiałów, które otrzymaliśmy wynika, że do końca września 2000 r. w województwie zachodniopomorskim 10.300 ha zostało sprzedanych spółkom z kapitałem zagranicznym. Ponad 70 tys. ha wydzierżawiono takim podmiotom.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PrzewodniczącyZachodniopomorskiejIzbyRolniczejEdwardSadłowski">Przytoczę państwu stanowisko izby rolniczej, które zostało sformułowane wspólnie ze związkami zawodowymi oraz zespołem konsultacyjnym działającym przy wojewodzie: „Sprzedaż ziemi spółkom z obcym kapitałem budzi wielkie rozgoryczenie i powszechne niezadowolenie społeczności wiejskiej zwłaszcza rolników. Drastyczne przypadki obchodzenia prawa są przedmiotem postępowania karnego. Dotychczas obowiązujące, niedoskonałe przepisy prawne i różne utrudnienia administracyjne dyskryminowały słabych ekonomicznie polskich rolników w zakresie możliwości powiększania areałów gospodarstw rodzinnych.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PrzewodniczącyZachodniopomorskiejIzbyRolniczejEdwardSadłowski">Proceder nadmiernego wyzbywania się majątku narodowego odbywa się przy biernej postawie rządu Rzeczpospolitej Polskiej i Parlamentu RP. Wyprzedaż ziemi podstawionym osobom, jak również osobom legitymującym się polskimi paszportami dzięki małżeństwom mieszanym staje się zjawiskiem niebezpiecznym. Tylko te spółki, które mają prawo wydzierżawiać nasze ziemie i ubiegają się o tanie kredyty w powstających na przełomie lat 80–90 w Niemczech funduszach, dobrze funkcjonują. Te fundusze mają wsparcie Bundesbanku.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PrzewodniczącyZachodniopomorskiejIzbyRolniczejEdwardSadłowski">Obrót akcjami czy udziałami spółek mieszanych był praktycznie pozbawiony kontroli. Po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej korzystając z prawa pierwokupu dotychczasowi dzierżawcy, reprezentujący obcy kapitał, staną się legalnymi właścicielami naszej ziemi.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PrzewodniczącyZachodniopomorskiejIzbyRolniczejEdwardSadłowski">W imieniu rolników z województwa zachodniopomorskiego, w trosce o własny byt i przyszłość oraz utrzymanie polskości na tych ziemiach, apelujemy do rządu Rzeczpospolitej Polskiej oraz do Parlamentu RP o niezwłoczne podjęcie działań wstrzymujących nabywanie gruntów rolnych przez obcy kapitał. Naszym zdaniem należy:</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#PrzewodniczącyZachodniopomorskiejIzbyRolniczejEdwardSadłowski">- pilnie zreformować system obrotu gruntami rolnymi,</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#PrzewodniczącyZachodniopomorskiejIzbyRolniczejEdwardSadłowski">- utworzyć bank informacji o ziemi,</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#PrzewodniczącyZachodniopomorskiejIzbyRolniczejEdwardSadłowski">- zapewnić decydujący udział samorządu rolniczego i samorządu terytorialnego w procesach obrotu ziemią,</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#PrzewodniczącyZachodniopomorskiejIzbyRolniczejEdwardSadłowski">- zaniechać wolnorynkowego obrotu gruntami rolnymi z powodu złej sytuacji ekonomicznej polskiego rolnictwa,</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#PrzewodniczącyZachodniopomorskiejIzbyRolniczejEdwardSadłowski">- wysokość czynszu nie może być głównym kryterium wyboru nabywcy,</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#PrzewodniczącyZachodniopomorskiejIzbyRolniczejEdwardSadłowski">- sformułować regionalne rozwiązania gospodarowania ziemią,</u>
          <u xml:id="u-8.11" who="#PrzewodniczącyZachodniopomorskiejIzbyRolniczejEdwardSadłowski">- uporządkować zasady obrotu gruntami rolnymi w aspekcie skutecznego przeciwdziałania procesom nieformalnego przejmowania ziemi przez obcy kapitał,</u>
          <u xml:id="u-8.12" who="#PrzewodniczącyZachodniopomorskiejIzbyRolniczejEdwardSadłowski">- wyeliminować możliwość przejmowania gruntów należących do skarbu państwa przez ludzi, którzy nie są zawodowo związani z rolnictwem,</u>
          <u xml:id="u-8.13" who="#PrzewodniczącyZachodniopomorskiejIzbyRolniczejEdwardSadłowski">- zobligować Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa do stosowania zabezpieczeń notarialnych, uniemożliwiających dalszą odsprzedaż nabywanych gruntów rolnych,</u>
          <u xml:id="u-8.14" who="#PrzewodniczącyZachodniopomorskiejIzbyRolniczejEdwardSadłowski">- zaniechać posługiwania się metodą rynkową wyceny gruntów rolnych na rzecz metody szacunkowej, co zwiększy dostęp do ziemi i umożliwi powiększenie gospodarstw rodzinnych,</u>
          <u xml:id="u-8.15" who="#PrzewodniczącyZachodniopomorskiejIzbyRolniczejEdwardSadłowski">- obniżyć pierwszą ratę należności za nabywane grunty na powiększenie istniejącego gospodarstwa rolnego lub utworzenie nowego do powierzchni wynikającej z opracowania „optymalna wielkość gospodarstwa rolnego w województwie zachodniopomorskim”, maksymalnie do 10% jego wartości,</u>
          <u xml:id="u-8.16" who="#PrzewodniczącyZachodniopomorskiejIzbyRolniczejEdwardSadłowski">- spłatę pozostałej należność za nabywane grunty rozłożyć na dwadzieścia lat,</u>
          <u xml:id="u-8.17" who="#PrzewodniczącyZachodniopomorskiejIzbyRolniczejEdwardSadłowski">- udrożnić system kredytowy w rolnictwie,</u>
          <u xml:id="u-8.18" who="#PrzewodniczącyZachodniopomorskiejIzbyRolniczejEdwardSadłowski">- zapewnić pełną dostępność do kredytów preferencyjnych na zakup gruntów rolnych,</u>
          <u xml:id="u-8.19" who="#PrzewodniczącyZachodniopomorskiejIzbyRolniczejEdwardSadłowski">- zabiegać o zatwierdzenie polskiego stanowiska negocjacyjnego w sprawie wprowadzenia osiemnastoletniego okresu przejściowego, podczas którego obywatele państw członkowskich Unii Europejskiej będą mieli ograniczone prawa do nabywania nieruchomości rolnych i leśnych,</u>
          <u xml:id="u-8.20" who="#PrzewodniczącyZachodniopomorskiejIzbyRolniczejEdwardSadłowski">- przyspieszyć prace legislacyjne nad projektem ustawy o rodzinnym gospodarstwie rolnym.</u>
          <u xml:id="u-8.21" who="#PrzewodniczącyZachodniopomorskiejIzbyRolniczejEdwardSadłowski">W art. 23 Konstytucji RP mówi się wyraźnie, że podstawą ustroju rolnego państwa jest gospodarstwo rodzinne. Tymczasem my tym gospodarstwom nie pomagamy. Politycy narzekają, że rolnicy patrzą z niechęcią na przystąpienie Polski do Unii Europejskiej. Z drugiej strony nie zmieniamy prawa w taki sposób, aby polscy rolnicy mieli te same możliwości, co farmerzy w krajach należących do Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-8.22" who="#PrzewodniczącyZachodniopomorskiejIzbyRolniczejEdwardSadłowski">Przykładem takiego działania jest ostatnio przyjęta ustawa o grupach producenckich. Na pewno ta ustawa nie spowoduje tego, że masowo zaczną się tworzyć takie grupy. W naszym województwie dzięki współpracy urzędu marszałkowskiego, urzędu wojewódzkiego oraz ośrodków doradztwa rolniczego, dwa lata temu powstały już stowarzyszenia prowadzące skup zboża. W tym roku nie było problemów ze skupem zboża, ponieważ jest go bardzo mało. W ubiegłym roku było nieco trudniej, ale rolnicy się zorganizowali czekając na ustawę o grupach producenckich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Dziękuję panu Edwardowi Sadłowskiemu za przedstawienie stanowiska izby rolniczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrezesWojewódzkiegoZwiązkuKółekiOrganizacjiRolniczychJanWołek">Pan poseł Gabriel Janowski pytał, czy przekształcenia spełniły nasze oczekiwania. W 1992 roku liczyliśmy na to, że oczekiwania rolników zostaną spełnione. Niestety tak się nie stało, ponieważ ustawa o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa została wypaczona. Ten akt prawny był interpretowany w sposób niekorzystny dla rolnictwa indywidualnego.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PrezesWojewódzkiegoZwiązkuKółekiOrganizacjiRolniczychJanWołek">W byłym województwie szczecińskim PGR zajmowały ponad 70% ziemi. W gospodarstwach uspołecznionych było nawet 80% ziemi całego województwa. Wydawałoby się zatem, że rolnicy mieszkający na tym obszarze nie powinni mieć żadnych trudności z powiększeniem swoich gospodarstw. Okazało się, że na przekształceniach własnościowych najmniej skorzystali rolnicy indywidualni. Powiem więcej, rolnicy przez osiem lat prowadzą walkę o wydzierżawienie lub kupno ziemi na powiększenie gospodarstwa.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PrezesWojewódzkiegoZwiązkuKółekiOrganizacjiRolniczychJanWołek">Żeby ten zarzut nie był gołosłowny przytoczę państwu konkretny przykład. W mojej gminie sześciu rolników ubiega się o powiększenie gospodarstw do 50–60 ha od ośmiu lat. Na razie nic nie wskazuje na to, aby ich starania zakończyły się sukcesem.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PrezesWojewódzkiegoZwiązkuKółekiOrganizacjiRolniczychJanWołek">Dyskutowaliśmy o tym problemie na zebraniu Wojewódzkiego Związku Kółek i Organizacji Rolniczych w marcu tego roku. Zwracaliśmy się do Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa z prośbą o pomoc. Niestety do dzisiaj te sprawy nie są załatwione.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#PrezesWojewódzkiegoZwiązkuKółekiOrganizacjiRolniczychJanWołek">Kolejnym problemem są wysokie ceny tych gruntów. Mówił już o tym pan Edward Sadłowski, który przedstawił wnioski związków zawodowych oraz Związku Kółek i Organizacji Rolniczych. Chciałbym jednak uzupełnić jego wypowiedź.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#PrezesWojewódzkiegoZwiązkuKółekiOrganizacjiRolniczychJanWołek">Moja gmina graniczy z Niemcami. Tamte ziemie są bardzo dobrze zagospodarowane. Po naszej stronie granicy na ziemi należącej do Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa rosną chwasty. Dzieje się tak między innymi dlatego, że nie wiemy, jaki jest status tych gruntów. To wszystko jest objęte tajemnicą. Nie wiadomo, kto dzierżawi tę ziemię i jej nie uprawia. Mamy prawo myśleć, że te obszary są zarządzane przez kapitał zagraniczny. Przecież polskiego rolnika nie byłoby stać na płacenie podatków, pokrywanie kosztów dzierżawy bez uprawy tej ziemi. Gospodarstwo mojego syna graniczy z tą ziemią, która od ośmiu lat nie jest uprawiana. Dlaczego tak jest?</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#PrezesWojewódzkiegoZwiązkuKółekiOrganizacjiRolniczychJanWołek">Wczoraj uczestniczyłem w jednym z procesów sądowych. Po wysłuchaniu wyjaśnień przedstawicieli Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa można powiedzieć, że mieliśmy do czynienia ze świadomym przekazywaniem ziemi spółkom z kapitałem niewiadomego pochodzenia. Nie wierzę, że te osoby, które brały udział w tym procesie mają cokolwiek wspólnego z rolnictwem. Na ten problem zwracaliśmy uwagę już w 1994 roku. Prosiliśmy, aby sprawdzać komu się powierza ziemię z zasobów Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Niestety problem zbagatelizowano.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#PrezesWojewódzkiegoZwiązkuKółekiOrganizacjiRolniczychJanWołek">Nadeszły czasy, że do objęcia ziemi nie są potrzebne kwalifikacje rolnicze. Teraz rządzi pieniądz.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#PrezesWojewódzkiegoZwiązkuKółekiOrganizacjiRolniczychJanWołek">Na jednym ze spotkań wicedyrektor lokalnego oddziału Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa powiedział, że z jego punktu widzenia obojętne jest to, w czyje ręce ta ziemia przechodzi. W taki sposób agencje rządowe popierają rolników indywidualnych w województwie zachodniopomorskim. Większość starających się o powiększenie gospodarstw rolników pochodzi z rodzin, które mieszkają na tym obszarze od 1946 r. Ja przybyłem tu w 1949 r. Znam tych wszystkich ludzi. Dlatego nie mogę się zgodzić z taką opinią, że nie wiadomo, czy taki rolnik nie sprzeda ziemi obcemu kapitałowi.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#PrezesWojewódzkiegoZwiązkuKółekiOrganizacjiRolniczychJanWołek">Jeśli chodzi o przetargi, to słyszymy o różnego rodzaju spekulacjach. Przez takie działania większość rolników rezygnuje z ubiegania się o ziemię. Nie można przecież walczyć w nieskończoność.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#PrezesWojewódzkiegoZwiązkuKółekiOrganizacjiRolniczychJanWołek">Jeden z rolników wybudował dom, a posiada 15 ha ziemi. Ten rolnik ubiega się o następne 15 ha w Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa i nie może ich otrzymać.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#PrezesWojewódzkiegoZwiązkuKółekiOrganizacjiRolniczychJanWołek">Jedno z lepszych państwowych gospodarstw rolnych w Bezrzeczu zostało sprzedane, ale nikt nie wie komu. Do dzisiaj nic się tam nie dzieje, a budynki niszczeją.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#PrezesWojewódzkiegoZwiązkuKółekiOrganizacjiRolniczychJanWołek">Przedstawiciele Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa doskonale wiedzą, że z wnioskami o przydział ziemi występują akcjonariusze zagranicznych spółek. Nie sprawdza się nawet realnej wartości polskich udziałów w tych spółkach. Efekt jest taki, że w tej chwili toczą się procesy przeciwko ośmiu obywatelom Niemiec i czterem obywatelkom Polski. Prawdopodobnie zapadnie wyrok skazujący. Pytano mnie nawet, czy będę zadowolony, jeśli zapadną wysokie wyroki. Chciałbym powiedzieć, że nie zależy mi na wysokich wyrokach, chodzi o to, aby było szanowane polskie prawo. Jeśli wszystko będzie załatwiane zgodnie z prawem, to nie będziemy mieć żadnych pretensji. Jednak nie można postępować w ten sposób, że dyskryminuje się polskich rolników.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#PrezesWojewódzkiegoZwiązkuKółekiOrganizacjiRolniczychJanWołek">W kwestii tych procesów chciałbym jeszcze powiedzieć, że wydaje się, że nikt nie jest tak winny jak Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa, która przychylnie patrzyła na kapitał zagraniczny kosztem polskich rolników. Nie potępiamy obcego kapitału za to, że chce inwestować na naszych ziemiach. Jednak to wszystko musi się odbywać legalnie. Niech oni pokazują nam, jak dobrze można gospodarować na tych ziemiach.</u>
          <u xml:id="u-10.14" who="#PrezesWojewódzkiegoZwiązkuKółekiOrganizacjiRolniczychJanWołek">Mówiliście państwo o konieczności ułatwienia dostępu do kredytów, tymczasem do dzisiaj nie zrealizowano kredytów klęskowych po suszy, a rolnicy musieli przecież zasiać. Przedstawiciel wojewody poinformował mnie, że te środki będą do końca października bieżącego roku. Za co rolnicy mieli zasiać? Trzeba było pożyczać od sąsiada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełMarekKaczyński">Muszę powiedzieć, że po wysłuchaniu wypowiedzi przedstawicieli rolników jestem poważnie zaniepokojony. W związku z tym, chciałbym już teraz sformułować pewne wnioski.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PosełMarekKaczyński">Po przeanalizowaniu materiałów, które otrzymaliśmy z Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz wysłuchaniu wypowiedzi rolników, dostrzegam pewne rozbieżności. Uważam zatem, że zbadaniem poruszonych tu dzisiaj problemów powinna się zająć Najwyższa Izba Kontroli. Zgłaszam wniosek, aby Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła stosowną kontrolę, z której wynikami jak najszybciej powinna się zapoznać Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PosełMarekKaczyński">Jak wynika z wypowiedzi pana Jana Wołka województwo zachodniopomorskie jest opanowane w dużej części przez kapitał niewiadomego pochodzenia. A zatem zagrożone są tutaj interesy państwa polskiego. Uważam, że Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi powinna wystąpić do Urzędu Ochrony Państwa z wnioskiem o zainteresowanie się tym problemem. Musimy być także poinformowani o wynikach prac Urzędu Ochrony Państwa w tym zakresie. O nieprawidłowościach i nieformalnym przejmowaniu ziemi przez cudzoziemców mówi się już od dawna, ale nic z tego nie wynika. Trzeba to wreszcie jednoznacznie wyjaśnić. Będzie to możliwe tylko poprzez skierowanie sprawy do Najwyższej Izby Kontroli oraz Urzędu Ochrony Państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosłankaElżbietaBarys">Chciałabym się odnieść do kwestii nabywania ziemi przez cudzoziemców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełGabrielJanowskiniez">To jest drugi punkt porządku dziennego, do którego omawiania jeszcze nie przystąpiliśmy.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Wydawało mi się, że niektórzy poruszali już ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Rzeczywiście w części wypowiedzi zasygnalizowano już ten problem, ale apeluję jednak do państwa o to, aby najpierw zakończyć omawianie pierwszego punktu, a po jego zamknięciu przejść do dyskusji na temat wykupu ziemi przez cudzoziemców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#RolnikindywidualnyEdwardKosmal">Cieszę się bardzo, że Komisja odbywa swoje wyjazdowe posiedzenie w Barzkowicach. Oczekiwaliśmy na państwa przybycie prawie rok.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#RolnikindywidualnyEdwardKosmal">Wprawdzie Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa przedstawiła nam konkretne dane dotyczące dzierżawy i wykupu ziem przez podmioty zagraniczne, ale apeluję do przedstawicieli Agencji, aby sprawdzili, które z tych spółek znajdują się jeszcze w polskich rękach. Przypuszczam, że 70% dzierżawionej ziemi znajduje się w rękach obcego kapitału, to znaczy spółek z mniejszościowym lub większościowym udziałem.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#RolnikindywidualnyEdwardKosmal">Chciałbym powiedzieć, że Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa to jest tylko instytucja, która działa na podstawie określonych przepisów. Jednak oprócz ustawy istnieją jeszcze rozporządzenia.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#RolnikindywidualnyEdwardKosmal">W tym roku izba rolnicza zwróciła się do pana prezesa Adama Tańskiego z prośbą o zweryfikowanie wewnętrznych rozporządzeń. Chodziło między innymi o to, aby zmniejszyć do 10% wysokość pierwszej raty i wydłużyć okres spłaty do 20 lat. W odpowiedzi na nasze wnioski otrzymaliśmy pismo, w którym mówi się, że obrót ziemią odbywa się na zasadach wolnorynkowych, a bariera 20% ma za zadanie sprawdzenie wiarygodności rolnika.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#RolnikindywidualnyEdwardKosmal">Czy w dzisiejszej sytuacji ekonomicznej rolnika, który ma 10–20 ha stać na powiększenie ziemi o kolejne 20 ha? Niestety nie. Owszem ten rolnik, który dysponuje 100 ha dzierżawionej lub własnej ziemi, może powiększyć gospodarstwo. 42% gospodarstw w województwie zachodniopomorskim ma do 5 ha. Statystycznie powierzchnia gospodarstw zwiększyła się do 18 ha i jest największa w kraju. Gospodarstw o powierzchni powyżej 100 ha jest niecałe 2%.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#RolnikindywidualnyEdwardKosmal">Jak już tu było powiedziane, 70% ziem w byłym województwie szczecińskim należało do skarbu państwa. A zatem proces zmiany własności podążą w złym kierunku. Wadliwe jest tutaj prawo.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#RolnikindywidualnyEdwardKosmal">Rolnicy nie mają pretensji do dyrektora oddziału Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa Stanisława Zimnickiego, który robi wszystko, aby zmienić niekorzystny wizerunek tej instytucji. Po pięciu latach udało się wreszcie załatwić kilka istotnych spraw. Rolnicy powiększyli swoje gospodarstwa, ale nie wiem jak sobie poradzą ze spłatą wysokooprocentowanego kredytu.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#RolnikindywidualnyEdwardKosmal">Wracając do kwestii kapitału, chciałbym powiedzieć, że zdarzało się, że źli dzierżawcy, którzy popadli w kłopoty finansowe poprzez cesję za zgodą Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, przekazywali ziemię spółkom z obcym kapitałem, ponieważ te firmy zobowiązały się spłacić ich długi.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#RolnikindywidualnyEdwardKosmal">Kolejnym problemem jest sprawa przejmowania budynków po byłych państwowych gospodarstwach rolnych. Niejednokrotnie rolnicy chcieliby wykorzystać te zabudowania, ale nie mogą tego zrobić. Tymczasem budynki niszczeją i Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa nakazuje rozbiórkę tych obiektów. W tak trudnych warunkach ekonomicznych rolników nie stać na wybudowanie nowych obiektów. Moglibyśmy korzystać z zasobów Agencji.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#RolnikindywidualnyEdwardKosmal">Podam państwu konkretny przykład. Od jednego z dzierżawców nabyłem 60 sztuk bydła. Przez całą zimę zwierzęta stały na dworze, ponieważ nie mogłem od Agencji pozyskać budynków, które znajdują się niedaleko mojego gospodarstwa. Zabudowania zostały przekazane Niemcowi.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#RolnikindywidualnyEdwardKosmal">Oczywiście trzeba pamiętać o tym, że wiele rzeczy działo się bez wiedzy Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Sprzedaż udziałów w spółkach znajduje się właściwie poza wszelką kontrolą. Tak jak powiedział pan Jan Wołek, wiele spraw jest jeszcze niezałatwionych. W powiecie pyrzyckim najlepsze ziemie w kraju zostały przejęte przez obcy kapitał. Rolnicy, którzy chcieliby tam powiększyć gospodarstwa nie mają żadnych szans.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#RolnikindywidualnyEdwardKosmal">Mówimy o tworzeniu nowych gospodarstw rolnych przez młodych, wykształconych rolników. Moich trzech synów studiuje na uczelniach rolniczych i na pewno będą chcieli założyć własne gospodarstwa, ale trzeba im to ułatwić.</u>
          <u xml:id="u-15.12" who="#RolnikindywidualnyEdwardKosmal">Jeśli dopuszczamy na nasze ziemie obcy kapitał, to nie patrzmy na to z dzisiejszej perspektywy, ale pomyślmy, jaka Polska będzie za kilkadziesiąt lat. Może się zdarzyć, że tej Polski nie będzie. Zaczęliśmy od restrukturyzacji przemysłu, a teraz sprzedajemy ziemię.</u>
          <u xml:id="u-15.13" who="#RolnikindywidualnyEdwardKosmal">Jestem przewodniczącym komitetu protestacyjnego, który walczy o to, aby cukrownie pozostały w polskich rękach. Dane pokazują, że 50% kontraktacji przejął obcy kapitał. Jeśli sprzedamy te cukrownie zachodniej spółce Nordzucker AG, to upadnie 2 tys. gospodarstw. To jest kolejne ogromne zagrożenie, z którego nikt nie zdaje sobie sprawy. W Warszawie nie dostrzega się tego problemu lub bagatelizuje się jasne sygnały. Mówi się, że to jest margines. Rzeczywistość jest jednak inna.</u>
          <u xml:id="u-15.14" who="#RolnikindywidualnyEdwardKosmal">Uważam, że obrót ziemią powinien być kontrolowany. Powinny w tym uczestniczyć samorządy rolnicze i samorządy terytorialne. Nie może o tym decydować tylko Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa. Nad tym musi być jakaś kontrola. Tak jest we Francji, gdzie działa SAFER.</u>
          <u xml:id="u-15.15" who="#RolnikindywidualnyEdwardKosmal">Jest wielu takich dzierżawców, którzy nie płacą i nigdy nie płacili czynszu dzierżawnego, a Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa nie może im odebrać ziemi. Co więcej taka spółka została już dawno sprzedana i nie wiadomo, kto jest jej nowym właścicielem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Dziękuję za tę wypowiedź. Myślę, że oddaje ona w pełni sytuację, która jest w województwie zachodniopomorskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczącyRadyWojewódzkiejNSZZSolidarnośćRIwSzczeciniePawełKołpaczyński">Wszyscy wiemy, jaka jest sytuacja rolników. Od wielu lat ciągle mówimy o tym samym, a na wsi dzieje się coraz gorzej. Mimo że wreszcie możemy prowadzić własną politykę, rolnicy nadal są eliminowani pod względem ekonomicznym. Uważam, że dla wsi trzeba stworzyć taki system socjalny, który pozwoli niektórym osobom przejść na emeryturę lub rentę.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PrzewodniczącyRadyWojewódzkiejNSZZSolidarnośćRIwSzczeciniePawełKołpaczyński">Myślę także, że ziemi nie powinno się oddawać w ręce repatriantów, ponieważ oni nie są przygotowani do jej uprawy. Oczywiście ci ludzie powinni do Polski wrócić, jeśli tylko tego chcą, ale trzeba ich nauczyć takiego zawodu, który będą mogli wykonywać od samego początku. Ziemię dajmy rolnikom, którzy chcą powiększyć swoje gospodarstwa. Takie jest moje zdanie w kwestii osadnictwa.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PrzewodniczącyRadyWojewódzkiejNSZZSolidarnośćRIwSzczeciniePawełKołpaczyński">Jest wielu chętnych do zagospodarowania ziemi. Trzeba zatem prowadzić taką politykę, która pozwoli tym rolnikom przejąć ziemię własności skarbu państwa. Ta ziemia została źle zagospodarowana. Nie mówię już o tym, że niektóre grunty w ogóle nie są uprawiane, ale o tym, że w województwie zachodniopomorskim uprawia się za dużo zbóż, a brakuje mleka.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#PrzewodniczącyRadyWojewódzkiejNSZZSolidarnośćRIwSzczeciniePawełKołpaczyński">Trzeba stworzyć właściwą politykę. Chciałbym dzisiaj usłyszeć od panów posłów, że kiedy wrócicie do Warszawy, stworzycie ustawę, która zmieni warunki funkcjonowania gospodarstw rodzinnych. Na pewno trzeba również uregulować kwestie związane z dzierżawą ziemi. Nie można wydzierżawiać tysięcy hektarów ziemi. Powinien istnieć bank ziemi, aby można było powiększać gospodarstwa tych rolników, którzy się o to ubiegają.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#PrzewodniczącyRadyWojewódzkiejNSZZSolidarnośćRIwSzczeciniePawełKołpaczyński">Musi powstać ustawa, która nakaże dzierżawcy oddawanie co roku takiej ilości ziemi, na jaką będzie zapotrzebowanie w związku z powiększaniem gospodarstw. Oczywiście dzierżawca nie będzie tej ziemi oddawał za darmo. Jeżeli on zainwestował w ziemie duży kapitał, to trzeba mu to zwrócić. Nie może się to odbywać w taki sposób, jak to miało miejsce po wojnie.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#PrzewodniczącyRadyWojewódzkiejNSZZSolidarnośćRIwSzczeciniePawełKołpaczyński">Dzisiaj niektórzy chcą, aby w drodze referendum rozstrzygnąć, czy oddać ten zagrabiony majątek. Moim zdaniem należy go oddać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzewodniczącyKomisjiRolnictwaSejmikuwojewództwazachodniopomorskiegoAndrzejŻebrowski">Przez 10 lat byłem pracownikiem hodowli zarodowej, a od 20 lat jestem dyrektorem stacji unasieniania zwierząt. Tak jak już to tutaj powiedziano, z 300 tys. sztuk pogłowie bydła spadło do 80 tys. sztuk. Z niepokojem patrzę na tę sytuację. Gospodarstwa prowadzone przez obcy kapitał radykalnie zmniejszają hodowlę zwierząt lub ją całkowicie likwidują. Dzieje się tak szczególnie w spółkach z niemieckim kapitałem. Obawiam się, że przed przystąpieniem do Unii Europejskiej ta hodowla całkowicie się załamie.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PrzewodniczącyKomisjiRolnictwaSejmikuwojewództwazachodniopomorskiegoAndrzejŻebrowski">Uważam, że na tym terenie powinno być przynajmniej 120 tys. krów mlecznych i około 20 tys. krów mięsnych. Niestety w tej chwili taka produkcja nie jest opłacalna.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PrzewodniczącyKomisjiRolnictwaSejmikuwojewództwazachodniopomorskiegoAndrzejŻebrowski">Dobrze się stało, że powstała Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa. Sądzę nawet, że nastąpiło to dwa lata za późno. Agencja dbała o to, aby nie likwidować hodowli zarodowej. Jednak ostatnio sytuacja się zmieniła i niektóre ośrodki hodowli zarodowej są sprzedawane i upadają. Wiele ośrodków hodowli zarodowej będzie likwidować stada krów. Ośrodki hodowli zarodowej oraz stacje hodowli i unasieniania zwierząt miały tworzyć programy hodowlane.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PrzewodniczącyKomisjiRolnictwaSejmikuwojewództwazachodniopomorskiegoAndrzejŻebrowski">W tej chwili w tę dziedzinę wkracza obcy kapitał. Tworzą się spółki, które przejmują te ośrodki. Póki to będą jednoosobowe spółki skarbu państwa, to będą one realizowały polski program hodowlany. Jeśli jednak dopuścimy zachodni kapitał, to szybko przekonamy się, że im nie są potrzebne nasze programy. Tymczasem wszystkie kraje w Europie realizują własne programy hodowlane. Na to w Polsce również muszą się znaleźć pieniądze. Słyszymy, że w przyszłym roku subwencje na ten cel zostaną ograniczone o 22%. To spowoduje na pewno podniesienie kosztów unasieniania, które i tak są wysokie. Rolnicy i tak już zalegają ze spłatami za usługi zootechniczne. Dlatego proszę Komisję, aby zwróciła na to uwagę przy uchwalaniu budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#CzłonekzarząduKrajowejRadyIzbRolniczychJacekMichałowski">Chciałbym się odnieść do kilku poruszonych podczas tej dyskusji spraw.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#CzłonekzarząduKrajowejRadyIzbRolniczychJacekMichałowski">Pierwsza kwestia dotyczy programu osadnictwa. Chciałbym państwu przybliżyć przykład młodego rolnika, który kupił 50 ha gospodarstwo i zapłacił 3 tys. zł za 1ha. To oznacza, że całość kosztowała 150 tys. zł, a rolnik musi mieć ok. 30 tys. zł. Przyjmijmy także, że temu rolnikowi udało się załatwić w banku 150 tys. kredyt na zakup sprzętu i maszyn, na co potrzebuje kolejne 30 tys. zł. A zatem młody rolnik na samym początku swojej działalności musi dysponować 60 tys. zł po to, aby stworzyć stanowisko pracy dla siebie i swojej rodziny. To jest kolosalny problem. Bardzo często młodzi rolnicy chcą tworzyć takie gospodarstwa, ale możliwości finansowe przekreślają te plany.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#CzłonekzarząduKrajowejRadyIzbRolniczychJacekMichałowski">W sprawie dzierżaw po wysłuchaniu tej dyskusji chciałbym powiedzieć, że nie wszystkie oddziały Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa funkcjonują w podobny sposób. Jeśli w przeszłości miały miejsce jakieś zaniedbania, to efekty widoczne są jeszcze po wielu latach. W województwie zachodniopomorskim ujawnia się obcy kapitał i istnieje problem przechodzenia ziemi w obce ręce.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#CzłonekzarząduKrajowejRadyIzbRolniczychJacekMichałowski">W województwie pomorskim nie ma ani jednego przetargu czy restrukturyzacji gospodarstwa, w której nie uczestniczyłaby izba rolnicza i nie wyrażała swojej opinii. Jeżeli izba rolnicza nie wyda pozytywnej opinii o programie restrukturyzacji, to oddział terenowy Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa takiego programu nie realizuje. Prowadzone są przetargi ograniczone i po wielu latach wspólnej pracy można powiedzieć, że osiągnęliśmy porozumienie i wszystko zmierza w dobrym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#CzłonekzarząduKrajowejRadyIzbRolniczychJacekMichałowski">Moim zdaniem Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa powinna kreować pewne pozytywne zmiany polskiej wsi. Powinna stymulować rozwój rolnictwa i dawać perspektywy rolnikom. Czy w tym kontekście zasadne było przeniesienie Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi do Ministerstwa Skarbu Państwa? Przecież minister skarbu ma zupełnie inny zakres obowiązków. Jeżeli Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa ma kreować pewne postawy i przekształcać rolnictwo, to czy nie powinno być to koordynowane przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PrezesStowarzyszeniaDzierżawcówJanRymaszewski">Chciałbym powiedzieć kilka słów o osadnictwie. Ustawa o osadnictwie, która dzisiaj obowiązuje, nie rozwiązuje podstawowych problemów. Jeżeli młody rolnik chce wydzierżawić od Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa na przykład 50 ha ziemi, to on otrzymuje tę ziemię bez podstawowej infrastruktury - bez prądu i wody. Jak można było przyjąć taką ustawę?</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PrezesStowarzyszeniaDzierżawcówJanRymaszewski">Jak powinno wyglądać osadnictwo? Na określonym obszarze trzeba wybudować kilka gospodarstw o wielkości 50 może 100 ha. Wtedy osadnik na samym początku posiada mieszkanie, budynek inwentarski, stodołę, silosy itp. Młodemu rolnikowi, który posiada wykształcenie rolnicze, oddaje się to wszystko, a on to musi spłacić w ciągu 30 lat. Jeśli będzie dobrze gospodarował, to powinno się te kredyty umorzyć po kilku latach. Tak wygląda osadnictwo.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PrezesStowarzyszeniaDzierżawcówJanRymaszewski">W tej chwili sytuacja dzierżawców jest taka, że właściwie powinni oni zdać Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa gospodarstwa. W ciągu ostatnich 3 lat koszta produkcji wzrosły o 40%. Ceny artykułów utrzymały się mniej więcej na tym samym poziomie. Młodzi rolnicy zaciągnęli kredyty preferencyjne na zakup nowego sprzętu. Trzy, cztery lata temu biznes plan zakładał, że to będzie opłacalne. Dzisiaj wiadomo już, że tak nie będzie. Ci ludzie mogliby zrezygnować z tych gospodarstw, ale kto zapłaci za ten sprzęt.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PrezesStowarzyszeniaDzierżawcówJanRymaszewski">Chciałbym się jeszcze odnieść do tematu powiększania gospodarstw rodzinnych. Wydaje mi się, że patrzymy na ten problem zbyt jednostronnie. Proszę zapytać przedstawicieli Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, kto najczęściej łamał umowy i oddawał Agencji wydzierżawioną ziemię. Robili to rolnicy indywidualni, którzy wydzierżawiali po 10 lub 15 ha. Dlatego nie rozumiem tych, którzy twierdzą, że rolnicy nie mogą powiększać swoich gospodarstw. Ziemię, na której w tej chwili gospodaruję, nie tylko dzierżawię od Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, ale również od rolników indywidualnych. Co więcej ja dzierżawię te grunty od rolników tylko za podatek rolny.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PrezesStowarzyszeniaDzierżawcówJanRymaszewski">Mówimy tutaj o gospodarstwie rodzinnym. Razem z synem gospodaruję na 350 ha. Trudno mi uwierzyć w to, że optymalna wielkość gospodarstwa na tym terenie wynosi 70 ha. Zyski z takiego obszaru są minimalne. Takiego rolnika nie będzie stać na zakup podstawowych maszyn. Moim zdaniem najmniejsze gospodarstwo rolne powinno sobie liczyć 300 ha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Pan Jan Rymaszewski przedstawił bardzo ciekawą ideę gospodarstw osadniczych. W pewnym stopniu jest ona realizowana w Holandii, gdzie rolnik może przejąć w drodze konkursu gospodarstwo w użytkowanie wieczyste. Tam są jednak zupełnie inne warunki ekonomiczne, a państwo prowadzi inną politykę. W Polsce musimy szukać sposobów pośrednich wykorzystując substancję, którą już mamy.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Przy okazji chciałbym także powiedzieć, że nie ma ustawy o osadnictwie. Program osadnictwa jest realizowany w ramach polityki Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Jeśli chodzi o zwracanie ziemi do Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, to z tego co mi wiadomo, rolnicy indywidualni czynili to w najmniejszym stopniu. Przykłady, o których pan mówił, są jednostkowe. Rolnicy indywidualni najczęściej użytkują tę ziemię, odkupują ją i są z nią na trwale związani. Większy obrót ziemią był wśród dużych dzierżawców, którzy liczyli na to, że to będzie znakomity interes. Ci dzierżawcy sądzili także, że niedługo będą osiągalne dopłaty z Unii Europejskiej i bez siania i orania będzie można zarobić na posiadaniu ziemi. Stało się inaczej.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PosełGabrielJanowskiniez">W kwestii optymalnej wielkości gospodarstwa rodzinnego mogę się tylko odwołać do średniej z Unii Europejskiej. To jest dużo mniej niż 100 ha. W związku z tym propozycja, aby gospodarstwo rodzinne dysponowało 300 ha nie jest adekwatne do polskich warunków. Musimy patrzeć realnie i myśleć nad tym, jak zapewnić godziwe warunki życia temu rolnikowi, który posiada 20–25 ha, a nawet mniej.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Myślę, że pierwszy temat dzisiejszego posiedzenia został dosyć szczegółowo omówiony. Bardzo proszę, aby do poruszonych problemów odnieśli się przedstawiciele Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#DyrektorOddziałuAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaStanisławZimnicki">W państwa wypowiedziach pojawiła się ogromna ilość tematów, które niekoniecznie mają bezpośredni związek z działaniami Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#DyrektorOddziałuAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaStanisławZimnicki">Jeżeli chodzi o specyfikę województwa zachodniopomorskiego, to sytuacja jest tutaj bardzo skomplikowana. Nie bez znaczenia jest fakt, że na terenie tego województwa funkcjonowało tak dużo państwowych gospodarstw rolnych. Teraz jest to źródło ogromnych problemów i trudności.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#DyrektorOddziałuAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaStanisławZimnicki">Rolnicy indywidualni mówili przede wszystkim o swoich problemach w zakresie możliwości powiększenia gospodarstw i utrwalenia własności w gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi. Trzeba jednak pamiętać o tym, że występowanie nieruchomości w zasobie często rozmija się z istniejącą strukturą osadniczą gospodarstw rolników indywidualnych. Znam wiele przykładów nawet całych gmin, gdzie udział rolników indywidualnych jest śladowy, natomiast przejęty przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa majątek i ilość nieruchomości jest bardzo duża. Tam dzierżawa nieruchomości rolnych nawet dla firm z kapitałem zagranicznym, jest sensowną formą utrzymania ziemi w dobrej kulturze i zachowania majątku w odpowiednim stanie.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#DyrektorOddziałuAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaStanisławZimnicki">Mamy tutaj do czynienia z konfliktem interesów rolników indywidualnych i większych dzierżawców. Już po tej dyskusji widać, że ten rejon obfituje w takie problemy. Z jednej strony mówimy o trwałości dużych dzierżaw i zapewnieniu stabilności dla dzierżawców gospodarujących na dużych areałach, z drugiej chcielibyśmy powiększać gospodarstwa rolników indywidualnych.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#DyrektorOddziałuAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaStanisławZimnicki">Tak się składa, że trudna sytuacja w rolnictwie i załamanie się koniunktury, czego pierwsze symptomy wystąpiły w 1997 roku, a pogłębiły się w 1998 i 1999 r. spowodowały, że szczególnie gospodarstwa wielkoobszarowe dzierżawione przez spółki pracownicze niestety nie zdołały sobie poradzić i nie wytrzymały realiów ekonomicznych. Mówię tutaj o obciążeniach gospodarstw z tytułu braku regulacji w zakresie podatku VAT w rolnictwie i zwiększonych opłat związanych z ZUS. To wszystko spowodowało, że te gospodarstwa znalazły się w trudnej sytuacji ekonomicznej.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#DyrektorOddziałuAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaStanisławZimnicki">W tej chwili na terenie województwa zachodniopomorskiego stosujemy taką zasadę, że nieruchomości powracające do zasobu Agencji w ramach opracowywanych programów wtórnej restrukturyzacji muszą przede wszystkim zapewnić zapotrzebowanie na ziemię rolniczą dla rolników indywidualnych. W takich przypadkach pozostaje jeszcze problem budynków. Rolnicy niechętnie nabywają i zagospodarowują obiekty, które tutaj pozostały.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#DyrektorOddziałuAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaStanisławZimnicki">Jeżeli chodzi o problemy związane z obrotem nieruchomościami rolnymi i zainteresowanie rolników, to w bieżącym roku Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa wystąpiła do wszystkich rolników, którzy dzierżawią nieruchomości rolne z ofertą zamiany prawa dzierżawy na prawo własności. Oferta została skierowana do rolników, którzy dzierżawią ziemie o powierzchni od 5 do 100 ha. Wysłaliśmy ponad 1,5 tys. takich ofert. Odzew jest dosyć duży. Rolnicy są zainteresowani zakupem ziemi. Zgłoszono chęć zagospodarowania nieruchomości rolnych o powierzchni ponad 10 tys. ha. W tej chwili trwają procedury przeniesienia prawa własności ściśle według zasad wynikających z ustaw oraz zasad obowiązujących w Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#DyrektorOddziałuAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaStanisławZimnicki">Uważam, że wtórna restrukturyzacja na rzecz rolników indywidualnych powinna stopniowo powodować wygaśnięcie konfliktów dużych gospodarstw i gospodarstw rodzinnych.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#DyrektorOddziałuAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaStanisławZimnicki">Jeśli chodzi o udział kapitału zagranicznego, to staramy się nie dopuszczać do sytuacji, w której gospodarstwa zadłużają się i grozi im upadek. Dzierżawcom, którzy nie chcą gospodarować, dajemy możliwość rozliczenia się z dzierżawy bez dotkliwych skutków ekonomicznych dla wierzycieli tych podmiotów. Gospodarowanie nie jest przymusowe i powinno wynikać z naturalnej chęci do pracy w rolnictwie.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#DyrektorOddziałuAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaStanisławZimnicki">W województwie zachodniopomorskim poważnym problemem jest obrót nieruchomościami rolnymi oraz gospodarowanie nimi przez podmioty o udziale kapitału zagranicznego. Udział kapitału zagranicznego w zagospodarowaniu zasobu Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa jest stosunkowo duży. Natomiast w 1999 i 2000 roku znikomy jest udział nieruchomości pochodzących z zasobu Agencji w nieformalnym obrocie na rzecz podmiotów z udziałem kapitału zagranicznego. Podmioty zagraniczne ze względu na obowiązujące w tym zakresie procedury kontrolne praktycznie nie zgłaszają chęci zakupu ziemi znajdującej się w zasobie Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Ten nieformalny obrót przesunął się w inny obszar rynku ziemi rolniczej. Te transakcje dokonywane są w większości przez rolników indywidualnych i rolnicze spółdzielnie produkcyjne.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#DyrektorOddziałuAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaStanisławZimnicki">Jeśli chodzi o zasoby Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, to znam jeden przypadek odsprzedaży ziemi przez rolnika indywidualnego. W okresie pięciu lat mamy prawo pierwokupu nieruchomości zbywanej przez nabywcę nieruchomości, który kupił ziemię od Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Jak już mówiłem wystąpił jeden przypadek odsprzedaży ziemi spółce z kapitałem zagranicznym i Agencja skorzystała z prawa pierwokupu i odkupiła tę nieruchomość.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#DyrektorOddziałuAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaStanisławZimnicki">Natomiast wyzbywanie się tytułu własności przez rolnicze spółdzielnie produkcyjne i rolników indywidualnych jest zjawiskiem nagminnym. Dzieje się to szczególnie tam, gdzie są ziemie wysokiej klasy. Szacujemy, że obrót w ubiegłym roku osiągnął wartość 8 tys. ha. Kapitał spółek wykupujących te ziemie jest minimalny na poziomie 5 tys. zł. Można zatem domniemywać, że udział polskich wspólników ma tutaj charakter formalny.</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#DyrektorOddziałuAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaStanisławZimnicki">Jeśli macie państwo inne szczegółowe pytania, to chętnie na nie odpowiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Takie pytanie już padło. Pytałem, ile wpłynęło wniosków rolników indywidualnych o powiększenie gospodarstw i które z nich nie zostały załatwione pozytywnie?</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Pan dyrektor Stanisław Zimnicki mówił o tym, że nie ma zainteresowania zakupem ziemi. Może to się wiązać z informacją, która pojawia się w materiałach dostarczonych nam przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa. Czytamy tam, że do końca 2000 r. obowiązuje wymóg uzyskania zezwolenia ministra skarbu w wypadku nabywania nieruchomości przez spółkę z udziałem podmiotów zagranicznych. Ale dalej Agencja informuje nas, że „Wymóg uzyskania przez Agencję zezwolenia ministra skarbu na zawarcie ze spółką z udziałem podmiotów zagranicznych umowy sprzedaży nieruchomości został zniesiony z dniem 1 stycznia 2001 r., to jest z dniem wejścia w życie ustawy z 19 listopada 1999 roku Prawo o działalności gospodarczej, która uchyla przepisy o spółkach z udziałem kapitału zagranicznego”.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Sądzę, że ten zapis jest bardzo niebezpieczny, ponieważ urzędnicy Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa będą mogli sami prowadzić takie działania, które będą niekorzystne. Dlatego, moim zdaniem, istnieje możliwość, że podmioty zagraniczne oczekują na wejście w życie tych przepisów. Wydaje mi się, że Komisja powinna zadbać o to, aby uszczelnić te regulacje i powrócić do dawnych zapisów w tym zakresie. Na marginesie powiem, że realizacja polityki Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa powinna się odbywać wprost przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Jeśli chodzi o zmianę przepisów w kwestii uzyskiwania zgody na dzierżawę ziemi od ministra skarbu, to właśnie Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa zwróciła na to uwagę. Tak jak powiedział pan poseł Wojciech Szczęsny Zarzycki będzie można dzierżawić ziemię bez zgody ministra skarbu.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Jednak pan poseł Wojciech Szczęsny Zarzycki postawił taką tezę, że urzędnicy Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa będą podejmować niekorzystne decyzje. Mam wrażenie, że ten pogląd wiąże się z ogólnym niedowierzaniem wobec działań naszej instytucji. Wydaje mi się, że nie wynika to ze złej woli, ale raczej z zapomnienia, w jaki sposób została skonstruowana ustawa, która decyduje o działalności Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Przypominam państwu, że w 1991 roku Sejm przyjął ustawę, a kolejne nowelizacje nie zmieniły zasady, że podczas przetargów decydującą rolę odgrywa wysokość oferowanego czynszu, albo cena sprzedaży. To jest podstawowe kryterium, które obowiązuje od początku działalności Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Pamiętam doskonale dyskusję, która miała miejsce na początku lat 90. Dyskutowano wówczas nad tym, czy kryteria komercyjne powinny tutaj decydować. Ówczesny Sejm i Sejmy następnych kadencji przyjęły, że są dwa podstawowe i nienaruszalne kryteria. A zatem pamiętajmy o tym, że Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa nie może wycofać się z transakcji, jeżeli oferent złożył korzystniejszą propozycję, ponieważ ten podmiot może na drodze sądowej przymusić Agencję do podpisania umowy.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Pan poseł Gabriel Janowski na początku naszego spotkania podjął problem zmian strukturalnych w rolnictwie. Wydaje mi się, że oczekiwania kierowane w tym zakresie pod adresem Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa są co najmniej przesadzone. Zmiany strukturalne w rolnictwie indywidualnym muszą się dokonać, ale Agencja może pełnić tutaj jedynie funkcję uzupełniającą. Owszem możemy odgrywać większą rolę w województwie zachodniopomorskim, pomorskim, warmińsko-mazurskim oraz lubuskim. W pozostałych regionach kraju, w których dominują gospodarstwa indywidualne, Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa ma niewiele do powiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Na początku wdrażania reform każde gospodarstwo było przekształcane zgodnie z programem restrukturyzacji rolnictwa. Te programy były konsultowane z samorządami terytorialnymi oraz ze związkami zawodowymi. Część ofert nie została wykorzystana. Teraz ujawnia się popyt na ziemię. Już w 1994 roku sugerowaliśmy, że trzeba wprowadzić przetargi ograniczone dla rolników indywidualnych. Poprawiłoby to strukturę gospodarstw indywidualnych. Jednak wszystkie wnioski dotyczące tej sprawy nie zostały przez Sejm przyjęte. Dopiero nowelizacja z 1999 r. stworzyła taką możliwość.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Wszystkim przedstawicielom izb, organizacji i kółek rolniczych przyrzekam, że ta zasada będzie bezwzględnie realizowana. Jeśli umowa dzierżawy się kończy lub w umowie znajduje się zapis umożliwiający wyłączenie części gruntów, ziemia będzie kierowana przede wszystkim do rolników indywidualnych w celu powiększenia ich gospodarstw. Taki obowiązek ciąży na wszystkich dyrektorach oddziałów Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Jeżeli oni tego nie przestrzegają, to znaczy, że nie wypełniają założeń polityki centralnej.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Nie uległy jednak zmianie zasady. Wprawdzie przetarg jest ograniczony, ale nadal decydują kryteria komercyjne, to znaczy cena lub czynsz dzierżawny.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Nie jest prawdą, że struktura gospodarstw w Polsce byłaby szczególna, gdybyśmy przystąpili do Unii Europejskiej, mimo że poza Niemcami w żadnym z krajów Unii Europejskiej nie było sztucznie stworzonego sektora państwowego. W Unii Europejskiej gospodarstwa powyżej 100 ha zajmują średnio 39% powierzchni użytków rolnych. W Hiszpanii zajmują one ponad 50% powierzchni, we Francji ponad 34%, w Wielkiej Brytanii ponad 65%. W grupie gospodarstw powyżej 100 ha przeciętna powierzchnia gospodarstwa wynosi 250 ha.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">W Polsce przeciętna powierzchnia gospodarstwa wynosi około 470 ha, ale tylko dzięki przekształceniom własnościowym. Mieliśmy do wyboru kilka rozwiązań. Zastanawialiśmy się, w jaki sposób pogodzić oczekiwania rolników z oczekiwaniami pracowników najemnych oraz dzierżawców, którzy często zainwestowali w gospodarstwa oszczędności całego życia. To byli ludzie, którzy zdecydowali się gospodarować na samym początku przemian i zaryzykowali. Musimy uszanować również ich interesy.</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Nie jest prawdziwa informacja, że przeciętny okres dzierżawy wynosi pięć lat. Mogę państwa zapewnić, że przeciętny okres dzierżawy był dwukrotnie dłuższy i wynosił ponad 12 lat. Państwo podaliście przykład spółki pracowniczej. Ta spółka zwróciła się do Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa o przedłużenie okresu dzierżawy o kolejne pięć lat i taką zgodę otrzymała. Zachęcamy spółkę do kupna tego majątku w ramach pierwokupu. Cały czas dążymy do wydłużenia okresu dzierżawy właśnie po to, aby zachęcić dzierżawców do inwestowania.</u>
          <u xml:id="u-24.11" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Właściwie zgadzam się ze wszystkimi wnioskami pani posłanki Elżbiety Barys dotyczącymi finansowania gospodarstw osadniczych. Problem polega na tym, że właściwie nie ma źródeł finansowania, które dawałyby jakieś szanse osadnikom. Jeśli nawet pojawia się pomoc kredytowa, to większość osadników nie jest w stanie zabezpieczyć udzielonego kredytu. Rzeczywiście należałoby stworzyć system gwarancji poręczeń, który w jakimś stopniu mógłby ten proces ożywić. Pragnę jednak podkreślić, że ten proces może tylko towarzyszyć przemianom w sektorze państwowym.</u>
          <u xml:id="u-24.12" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Pan poseł Stanisław Kalemba mówił o restrukturyzacji gospodarstw. Zasada restrukturyzacji gospodarstw była stosowana od samego początku. Ponad 1 mln ha ziemi trafiło do rolników indywidualnych. Z naszych danych wynika, że około 250 tys. rolników powiększyło swoje gospodarstwa średnio o 5 ha. A zatem ten problem był od początku zauważany. Jednak czasami dochodziło do takich sytuacji, że we wczesnym etapie rolnicy nie byli zainteresowani dzierżawą ziemi lub nie byli w stanie zaoferować odpowiednio wysokich czynszów. Teraz podczas wtórnej restrukturyzacji możemy ten problem w pewnym stopniu rozwiązać.</u>
          <u xml:id="u-24.13" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Pan poseł Ireneusz Niewiarowski pytał, na ile brak ustawy reprywatyzacyjnej opóźnia proces prywatyzacji. O opóźnieniach można mówić tylko w zakresie sprzedaży gruntów, natomiast nie ma to bezpośredniego wpływu na dzierżawę, która jest dominującą formą udostępniania ziem. Czasami dzierżawcy zgłaszają obawy, czy umowy w momencie reprywatyzacji nie będą zerwane. Wiemy, że interesy dzierżawców są chronione. Nowi właściciele nabędą uprawnienia Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa i być może bez zbędnych procedur i szybciej sprzedadzą te grunty rolne jako osoby prywatne. Jeśli chodzi o roszczenia bezpośrednie, to sięgają one ok. 500 tys. ha. Około 1,5 mln ha zostałoby przeznaczone na mienie zamienne.</u>
          <u xml:id="u-24.14" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Pan poseł Seweryn Kaczmarek pytał jaka jest rola Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Od jej powstania Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa miała prywatyzować przejęty majątek państwowy poprzez dzierżawę lub sprzedaż. Jednak ten proces miał kilka etapów. Najpierw przejmowaliśmy majątek od dawnych państwowych gospodarstw rolnych. Następowała ustawowa likwidacja osobowości prawnej. Potem wprowadzano program restrukturyzacji, w wyniku którego powierzchnia tych gospodarstw uległa prawie pięciokrotnemu zmniejszeniu.</u>
          <u xml:id="u-24.15" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Przypominam, że przeciętna powierzchnia takiego gospodarstwa wynosiła ponad 2,3 tys. ha. Po restrukturyzacji powstawały funkcjonalne gospodarstwa o powierzchni ok. 470 ha. To wszystko wymagało czasu. Podczas tych przemian Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa szukała nabywców. Pewna część sektora, który był związany z tworzeniem postępu w rolnictwie, została wydzielona i na jakiś czas nie miała być prywatyzowana. Utworzono spółki. Mówię o sektorze, który miał szczególne zadania w tworzeniu postępu biologicznego dla całego rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-24.16" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Pan poseł Stanisław Kopeć pytał o sens dalszego funkcjonowania Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Oczywiście można sobie wyobrazić, że przekształcenia są dokonywane nie przez Agencję, ale przez struktury urzędniczo-administracyjne. Chciałbym jednak przypomnieć jedną z zasad, które legły u podstaw tworzenia Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Ustawodawca założył inaczej niż w przypadku prywatyzacji innych sektorów gospodarki, że ten sektor ma być przekształcany na drodze samofinansowania. A zatem mieliśmy zapewnić nadwyżkę wyniku przekształceń i dlatego przyjęto kryteria ceny i czynszu. Chodziło o to, aby spłacić ogromne zadłużenie, które przejęliśmy po dawnych przedsiębiorstwach państwowych. Dwie trzecie gospodarstw właściwie była w stanie upadłości. Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa przejęła ponad 20 bilionów zł długu. Trzeba było ten dług spłacić. Zajął się tym Bank Gospodarki Żywnościowej, który został dofinansowany przez budżet państwa obligacjami, które musimy wykupić.</u>
          <u xml:id="u-24.17" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">A zatem od początku inaczej niż w innych działach gospodarki, nad rolnictwem ciążyła zasada samofinansowania. Powstaje pytanie, czy byłyby w stanie to zrealizować urzędy państwowe, gdy wpływy z prywatyzacji są wykorzystywane przez budżet państwa? Trzeba by tworzyć jakieś odrębne budżety, aby można było kontrolować proces przekształceń z zachowaniem zasady samofinansowania. Moim zdaniem nie było alternatywy dla powołania Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-24.18" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Dlatego też działalność Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa nie mogła być non profit. Ustawodawca od początku założył, że Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa musi działać na zasadach komercyjnych, ponieważ musi spłacić zobowiązania byłych przedsiębiorstw państwowych. W przeciwnym razie te zobowiązania przeszłyby na budżet państwa.</u>
          <u xml:id="u-24.19" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Pan poseł Stanisław Kopeć poruszył problem trwałości dzierżaw oraz pytał, czy ustawa o dzierżawach jest potrzebna. Moim zdaniem trwałość dzierżaw jest wystarczająco gwarantowana na mocy przepisów Kodeksu cywilnego i innych ustaw. Dzierżawcy uważają jednak, że obowiązujące przepisy dają przewagę Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-24.20" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Być może nasz pogląd jest błędny, dlatego projekt ustawy przygotowany przez środowisko dzierżawców został skierowany do właściwych urzędów. Nigdy nie opowiadaliśmy się przeciwko wprowadzeniu tych przepisów. Jeżeli ma to poprawić nasze stosunki z dzierżawcami, taka ustawa powinna być przez Sejm rozpatrzona. Być może ustawa zapewni większe poczucie bezpieczeństwa niż ma to miejsce w tej chwili. To jest bardzo ważne przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-24.21" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Program osadnictwa jest realizowany bardzo wolno. O przyczynach tego stanu rzeczy mówiła między innymi pani posłanka Elżbieta Barys.</u>
          <u xml:id="u-24.22" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Pan poseł Stanisław Kopeć pytał także, ile ziemi Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa może jeszcze przeznaczyć na powszechne uwłaszczenie. Wyjaśniałem już ten problem podczas poprzedniego posiedzenia Komisji. Jeżeli uwzględnimy 1,5 mln ha jako mienie zamienne w procesie reprywatyzacji oraz 500 tys. ha przeznaczonych do bezpośredniego zwrotu, to można mówić o około 800 tys. ha, które można by przeznaczyć na powszechne uwłaszczenie. Problem jednak polega na tym, że większa część tych gruntów jest dostępna w zachodniej i północnej części kraju, a oczekiwania rolników są skierowane w centralne i południowe obszary Polski. Istnieje zatem poważny problem, w jaki sposób te rozbudzone oczekiwania zrealizować.</u>
          <u xml:id="u-24.23" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Pan poseł Stanisław Kopeć pytał także o to, ile wynosi roczny przychód Agencji i jaka jego część wraca na wieś w postaci różnej formy pomocy. Roczny przychód Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa wynosi ok. 1 mld zł. Właściwie wszystkie te środki wracają na wieś, jeśli nie liczyć zadłużenia, które odgrywa coraz mniejszą rolę. Odbywa się to w różnych formach, między innymi poprzez:</u>
          <u xml:id="u-24.24" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">- świadczenia,</u>
          <u xml:id="u-24.25" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">- finansowanie infrastruktury pozostałej po PGR,</u>
          <u xml:id="u-24.26" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">- ochronę zabytków,</u>
          <u xml:id="u-24.27" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">- walkę z bezrobociem,</u>
          <u xml:id="u-24.28" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">- pomoc socjalną.</u>
          <u xml:id="u-24.29" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa osiąga dodatni wynik finansowy, a nadwyżkę w stosunku do planów odprowadza do budżetu państwa. Niedługo po zmianie ustawy ogromna część naszych przychodów będzie trafiała do budżetu państwa po to, aby zakończyć wykup obligacji, które zostały skierowane do Banku Gospodarki Żywnościowej.</u>
          <u xml:id="u-24.30" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Dane, które podał pan Edward Sadłowski są prawdziwe, bowiem pochodzą z opracowań, które Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa przekazuje do izb rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-24.31" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Jeśli chodzi o zmiany w strukturze produkcji, jakie dokonują się w województwie zachodniopomorskim, chciałem powiedzieć, że, moim zdaniem, mają one głębszy podtekst. Nikt nie zmusi producenta rolnego do tego, aby hodował bydło. Każdy dokonuje kalkulacji według kryteriów ekonomicznych. Już w PGR eliminowano produkcję zwierzęcą. W tych gospodarstwach niebagatelne znaczenie ma siła najemna, która gorzej się sprawdza w produkcji zwierzęcej niż praca właściciela. To jest powód, dla którego duże gospodarstwa nastawiają się na produkcję, którą można zmechanizować, natomiast mniejsze gospodarstwa prowadzą produkcję zwierzęcą, która daje szansę wykorzystania nadwyżek siły roboczej. Moim zdaniem nie uda się wymusić na wolnych producentach zmiany w strukturze produkcji.</u>
          <u xml:id="u-24.32" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Pan poseł Marek Kaczyński sugerował, aby zweryfikować informacje podawane przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz dane przytaczane przez rolników. Wydaje mi się, że nie ma tutaj żadnych rozbieżności. Oczywiście Najwyższa Izba Kontroli i Urząd Ochrony Państwa zawsze mogą zbadać te kwestie.</u>
          <u xml:id="u-24.33" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Pan Edward Kosmal mówił o budynkach, których nie mógł wykorzystać. Od samego początku restrukturyzacji istniały wątpliwości, czy budynki dołączone do państwowych gospodarstw rolnych są do wykorzystania. Gdybyśmy zlikwidowali te zabudowania i uwolnili ziemię, zapewne padłby zarzut, że nie wykorzystuje się majątku, który został stworzony w ubiegłych latach.</u>
          <u xml:id="u-24.34" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Próbowaliśmy tworzyć wokół tych budynków funkcjonalne gospodarstwa. Po kilku latach widać, że część z nich nie nadaje się do użytku. Oddziały Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa otrzymały polecenie, aby wyłączać z umowy budynki, które nie nadają się do wykorzystania. Przecież dzierżawcy muszą płacić czynsz od takich obiektów. Jeżeli zdarzył się taki przypadek, że rolnik nie mógł otrzymać potrzebnych mu budynków, to jest to błąd w działalności oddziału Agencji.</u>
          <u xml:id="u-24.35" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Myślę, że pan Jacek Michałowski słusznie zauważył, że w sąsiednim województwie pomorskim, mamy do czynienia z modelową współpracą Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa z organizacjami rolniczymi. Rzeczywiście od pewnego czasu nie ma tam żadnych problemów, wręcz przeciwnie, co jakiś czas otrzymuję listy pochwalne. Jak widać, w tym województwie jest trochę gorzej, ale mam nadzieję, że nowy dyrektor pan Stanisław Zimnicki uporządkuje te problemy. Zresztą już takie głosy słyszałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#DyrektordosprawosadnictwawAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaTadeuszOlech">Nie mogę się zgodzić z panem posłem Wojciechem Zarzyckim, że rolnik, który uczestniczył we wczorajszym spotkaniu nie jest prawdziwym osadnikiem. Program osadnictwa jest także skierowany do byłych pracowników państwowych gospodarstw rolnych, którzy w wyniku restrukturyzacji stracili pracę. Ten rolnik spełnia te kryteria.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#DyrektordosprawosadnictwawAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaTadeuszOlech">Jeśli chodzi o kredytowanie, to osadnicy mają bardzo ograniczone możliwości. Często banki nie mają zaufania do nowych rolników. Chciałbym jednak dodać, że już dzisiaj Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa może zabezpieczyć kredyt poprzez gospodarstwo, które dzierżawca przejął. Specjalnie dla osadników została stworzona linia OR w ramach Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Osadnik może wziąć kredyt na dogodnych warunkach do wysokości 2 mln zł. Musi jednak posiadać 5% wkład własny. Kredyt może być spłacany przez okres 15 lat po trzech latach karencji.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#DyrektordosprawosadnictwawAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaTadeuszOlech">Jest jeszcze problem pewnego rodzaju uprzedzeń. Wielu ludzi w obecnej sytuacji boi się zmieniać miejsce zamieszkania. Proszę pamiętać o tym, że ci ludzie przybywają na nieznany teren i muszą mieć pewność, że będą tutaj gospodarować przez wiele lat. Powinniśmy to w jakiś sposób zabezpieczyć.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#DyrektordosprawosadnictwawAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaTadeuszOlech">Być może do tej pory jakość przygotowywanych gospodarstw nie była do końca dobra. Jednak cały program powstał dopiero w 1997 roku, kiedy większość gospodarstw została już rozdysponowana. Program osadnictwa miał tylko uzupełnić zagospodarowanie terenów. Dlatego te gospodarstwa nie były dobrze przygotowane. Teraz, kiedy część gospodarstw wraca do zasobów Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, są one przygotowywane w coraz większym stopniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Nie uzyskałem odpowiedzi na moje pytanie. Chciałbym się jednak dowiedzieć, ile wniosków o powiększenie gospodarstw złożyli rolnicy oraz które z tych wniosków zostały rozpatrzone pozytywnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#DyrektorOddziałuAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaStanisławZimnicki">Bardzo trudno odpowiedzieć na tak sformułowane pytanie. Mówimy o różnych powierzchniach nieruchomości rolnych i różnych regionach. Poza tym zdarza się, że rolnicy składają wniosek o powiększenie gospodarstwa, a potem go wycofują. Szacujemy, że na około 150 wniosków odpowiedzieliśmy negatywnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Bardzo proszę, aby członkowie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi otrzymali od Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa wykaz wszystkich wniosków o nabycie ziemi oraz państwa odpowiedzi w tych sprawach. Wczoraj zupełnie przypadkowo mieliśmy okazję poznać rolnika, który dwukrotnie otrzymał od Agencji odmowę. Komisja chciałaby wiedzieć, ile takich wniosków było i z jakim się one spotkały odzewem.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Chciałbym jeszcze raz powiedzieć, że wielkie przemiany, które się w Polsce rozpoczęły, moim zdaniem, nie zostały skutecznie wykorzystane do tego, aby wzmocnić polskie rolnictwo. Mam tu na myśli udział rolników w prywatyzacji otoczenia rolnictwa i ich większy udział w przejmowaniu ziemi. Z różnych powodów to nie zostało dokonane.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Moim zdaniem, był jeden szczególny powód niewykorzystania tej szansy. Od 1989 roku polskie rolnictwo było traktowane jako dziedzina gospodarki, którą należy poważnie ograniczyć, w świetle przyszłego przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. W Polsce żadne siły polityczne nie postawiły tej sprawy jako kwestii narodowej.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Nie mogę się zgodzić z wypowiedziami posłów Romualda Ajchlera i Ireneusza Niewiarowskiego. Istotnie Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa została powołana o dwa lata za późno, aby móc dokonywać przemiany w odpowiedzialny sposób. Nie można z dnia na dzień zmieniać reguł gospodarowania. A tak się stało w przypadku gospodarstw państwowych i indywidualnych.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Na przełomie 1989 i 1990 roku te dwie grupy rolnicze zostały poddane drastycznemu atakowi ze strony polityki liberalnej. Rzeczywiście państwowe gospodarstwa rolne, które zajmowały 20% areału, otrzymywały 80% wsparcie z budżetu państwa. Jednak zmieniono reguły gry i w ciągu dwóch lat te gospodarstwa popadły w kłopoty finansowe, co zostało wykorzystane przez określone osoby, które zawłaszczyły majątek ruchomy. Robiono to z pełną premedytacją.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Takie działania miały również miejsce na tym terenie. Są takie gospodarstwa, które zostały w dużej części rozszabrowane. Dzisiaj nie można nawet ustalić, kto jest właścicielem tych majątków.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Przywołany przeze mnie przypadek holdingu jest klasycznym przykładem na to, jak beztrosko na początku lat 90 traktowano sprawy przemian własnościowych. Moim zdaniem, w żadnym cywilizowanym kraju nie można z dnia na dzień przejąć na własność gospodarstwa o powierzchni 10 tys. ha. Z punktu widzenia przemian agrarnych oraz interesów przyszłych pokoleń jest to szkodliwe.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Nie jestem przeciwnikiem dzierżaw. Dzierżawcy wykazali wiele patriotyzmu przejmując te grunty w użytkowanie. Jestem jednak przeciwnikiem tego, aby dzierżawa była najprostszą drogą do przejęcia ziemi na własność. Uważam, że z państwowych zasobów ziemi można sprzedawać tylko ograniczone powierzchnie. Poseł Marian Dembiński proponował, aby było to 100 ha.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Sądzę, że ta wartość powinna być zróżnicowana w zależności od regionu i mogłaby sięgać nawet 300 ha. Natomiast sprzedaż gruntów o powierzchni tysiąca, 2 tys. czy 10 tys. ha jest społecznie szkodliwa i z punktu widzenia przemian własnościowych niesprawiedliwa. Byli przed wojną posiadacze wielkich obszarów, którzy dochodzili do takiego majątku przez wiele lat. Tymczasem teraz w stosunkowo krótkim czasie w różny sposób ogromne powierzchnie znalazły się w rękach właścicieli indywidualnych.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Nadal uważam, że z państwowych zasobów ziemi powinni korzystać przede wszystkim ci, którzy na stałe chcą się związać z produkcją rolniczą. Myślę tutaj o rolnikach indywidualnych i dzierżawcach, ale do określonego areału. Niestety od samego początku obowiązywała zasada wolnego obrotu ziemią. Ziemia jest dobrem szczególnym, ponieważ jest to styl życia i byt rolnika. Tego nie można lekceważyć.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Kiedy jako minister rolnictwa proponowałem wprowadzenie ograniczonych przetargów, to niestety ze strony ówczesnej większości parlamentarnej nie uzyskałem wsparcia. Był to jeden z powodów mojego ustąpienia ze stanowiska. Nie chciałem się zgodzić z taką polityką.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Pozostaje jeszcze kwestia przyszłości Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Moim zdaniem charakter działalności Agencji powinien ulec zmianie. Ta instytucja wywiązała się już z zadań, które nakładała na nią ustawa. Czy jednak funkcje, które pełni teraz Agencja wpływają na rozwój rolnictwa? Mam co do tego wątpliwości. Wszelkie formy pomocy dla wsi, o których tutaj słyszeliśmy, są godne pochwały, ale to nie jest to, o co chodzi. Problemy polskiej wsi są bardziej skomplikowane.</u>
          <u xml:id="u-28.12" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Wydaje mi się, że wynikiem dzisiejszej dyskusji powinna być nowelizacja ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi. Powinniśmy przystosować tę ustawę do zmieniającej się rzeczywistości. Komisja powinna także rozpocząć prace nad ustawą o dzierżawach, ponieważ jest to ważny element ustrojowy, którego nie można regulować tylko przy pomocy rozporządzeń. Należałoby się także zastanowić nad dalszym funkcjonowaniem Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, która coraz bardziej powinna się upodabniać na przykład do francuskiej instytucji SAFER.</u>
          <u xml:id="u-28.13" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Myślę, że jeśli wykonamy te zadania, to dzisiejsze posiedzenie będzie można uznać za pożyteczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełRomualdAjchler">Nie zgadzam się z pewną tezą zawartą w wypowiedzi pana posła Gabriela Janowskiego. Państwo zarzucacie Sojuszowi Lewicy Demokratycznej, że nie poparł jakichś rozwiązań proponowanych przez któregoś z ministrów. Przypominam jednak, że w tym czasie, kiedy pan poseł Gabriel Janowski zgłaszał te propozycje w Sejmie zasiadało jedynie 60 posłów SLD. Wszyscy wiedzą, kto w tym czasie rządził w kraju. Pan poseł Gabriel Janowski był wtedy ministrem rolnictwa, a zatem miał decydujący wpływ na kierunek przemian w rolnictwie. Proszę zatem nie przypisywać winy w tym zakresie Sojuszowi Lewicy Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PosełRomualdAjchler">Jeśli chodzi o pomysł ograniczenia dzierżawy do 300 ha, to uważam, że nie można dzisiaj dzierżawców, którzy dysponują 1000 ha i mają na przykład ośrodek gospodarczy przystosowany do hodowli 600 sztuk bydła i 2 tys. sztuk trzody chlewnej, zostawiać z tak małą powierzchnią uprawy jak 300 ha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Zaszło tutaj pewne nieporozumienie. Mówiłem o tym, że należy ograniczyć do 300 ha sprzedaż ziemi, a nie jej dzierżawę.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Nie można w takiej niepewności utrzymywać rolnika, który ma zamiar skorzystać z prawa pierwokupu. Dzierżawca musi zainwestować ogromne środki w rozwój ośrodka gospodarczego. Trzeba do tych spraw podchodzić indywidualnie. Państwo proponowaliście wprowadzenie ograniczenia bez względu na wszystko, dlatego się na to nie zgodziliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Powtarzam po raz kolejny, że chodzi o ograniczenia w przypadku wykupu ziemi na własność. Nikt nie chce ograniczać dzierżaw.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Jeżeli ktoś inwestuje środki w rozbudowę infrastruktury, to nie zakłada, że będzie dzierżawił ten majątek przez 5 lub 10 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełMarekKaczyński">Chciałbym wyjaśnić, że nie kwestionowałem prawdziwości danych, jakie zostały nam przedstawione w informacji przygotowanej przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa. Natomiast chciałbym mieć pewność, że te dane są prawdziwe.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PosełMarekKaczyński">Chciałbym państwu przytoczyć fragment informacji, którą przygotowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji: „Transakcje zakupu ziemi i nieruchomości zawierane są przez spółki z udziałem kapitału zagranicznego po czym polski udziałowiec w krótkim terminie odsprzedaje swoje udziały cudzoziemcowi”. Zwraca się tu także uwagę na:</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PosełMarekKaczyński">- dokonywanie transakcji w formie przedwczesnej sprzedaży sporządzanych na podstawie testamentu lub aktu darowizny, spisywanych w prywatnych notariatach na rzecz cudzoziemców w zamian za określone korzyści materialne,</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#PosełMarekKaczyński">- wykorzystywanie przepisów prawa umożliwiających osobom z polskim lub podwójnym obywatelstwem kupno gruntów lub obiektów na nich usytuowanych bez zgody Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#PosełMarekKaczyński">A zatem są przesłanki, aby sądzić, że taki problem występuje. Między innymi dlatego złożyłem wniosek, aby sprawą zajęła się Najwyższa Izba Kontroli oraz Urząd Ochrony Państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełStanisławKalemba">Chciałbym, aby pan prezes Adam Tański wypowiedział się jeszcze w sprawie zmniejszenia z 20 do 10% wysokości pierwszej wpłaty za dzierżawione grunty. Czy przy obecnej sytuacji ekonomicznej nie można obniżyć tej granicznej wartości o 10%?</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PosełStanisławKalemba">Jeśli chodzi o obcy kapitał, to podtrzymuję swoje stanowisko w tej sprawie. Nie mam wątpliwości, że przemiany w Polsce powinny być finansowane z rodzimych źródeł. Te przedsiębiorstwa, które zostały sprywatyzowane z udziałem kapitału zagranicznego, na koniec roku wykazują straty i nie płacą podatku. Nie mówmy zatem, że nie mamy skąd wziąć pieniędzy. Jeśli damy sobie wmówić, że w Polsce nie ma środków, to te przemiany nie będą miały polskiego charakteru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Rzeczywiście nie odpowiedziałem na pytanie, dlaczego pierwsza rata za dzierżawę wynosi 20% należności.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Były trzy zasadnicze powody. W tym czasie prowadzono również kredyt preferencyjny, do którego dopłaca Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Warunkiem udzielenia tego kredytu jest posiadanie 20% wartości dzierżawy. Pozostała kwota jest spłacana przez 15 lat. Również ustawodawca żąda od administratora, który przejmuje ziemię w dzierżawę bez przetargu, pierwszej wpłaty w wysokości 20%. W ten sposób następuje też weryfikacja napływających ofert. Jeśli pierwsza rata jest mniejsza, to kolejne raty są wyższe. Zdarza się, że zainteresowany nie jest w stanie wywiązać się ze zobowiązań. Obiecuję jednak, że wspólnie z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi pomyślimy nad ujednoliceniem zasad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Dziękujemy za tę deklarację. Mam nadzieję, że ten problem zostanie szybko rozwiązany. Ogłaszam przerwę do godziny 13.00.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Wznawiam posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Przystępujemy do omówienia drugiego punktu porządku dziennego - sprzedaż ziemi cudzoziemcom. Kto z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosłankaElżbietaBarys">Problematykę nabywania nieruchomości przez cudzoziemców określa ustawa z 1920 roku. Art. 1 tej ustawy mówi, że minister spraw wewnętrznych i administracji ma obowiązek składania Sejmowi sprawozdań na ten temat. Co roku zatem otrzymujemy taką informację.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PosłankaElżbietaBarys">Posłowie Akcji Wyborczej Solidarność zdają sobie sprawę z tego, że sytuacja dojrzała do tego, aby zmienić prawo, ponieważ dotychczasowe przepisy nie są przyjazne dla osiedlających się w Polsce cudzoziemców oraz nie dają gwarancji ochrony naszych ziem.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PosłankaElżbietaBarys">Trzeba jednak wyraźnie powiedzieć, że nie ma politycznej woli do zmiany tych przepisów. Mogliśmy się o tym przekonać wtedy, kiedy Sejm głosował nad odrzuceniem weta zgłoszonego przez Prezydenta RP do ustawy o powszechnym uwłaszczeniu. Posłowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej twierdzili, że nie ma problemu nieuregulowanej własności ziem na terenach zachodnich. Zarzucano nam, że straszymy społeczeństwo, a nawet naruszamy polską rację stanu, mówiąc, że istnieją zagrożenia wobec nieruchomości położonych na tych terenach. Te same oskarżenia padały ze strony posłów Unii Wolności.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#PosłankaElżbietaBarys">Jeżeli nie będzie woli politycznej, my tych przepisów nie zmienimy. Możemy długo dyskutować, ale nic z tego nie będzie wynikać. Państwa zachodnie już dawno rozwiązały ten problem. Nabywanie nieruchomości rolnej jest tam uzależnione od stałego osiedlenia się w gospodarstwie rolnym oraz od samodzielnego gospodarowania. Gdybyśmy zmienili przepisy chociaż w tym zakresie można by mówić, że w jakiś sposób nieruchomości rolne w Polsce są chronione.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#PosłankaElżbietaBarys">Problem dotyczy także innych nieruchomości. Główny nacisk na wykup nieruchomości dotyczy lokali mieszkalnych. Takie informacje znajdują się w sprawozdaniu ministra spraw wewnętrznych i administracji. Poza tym art. 8 ustawy, o której mówiłam na początku mojego wystąpienia, zwalnia cudzoziemca od obowiązku uzyskania zgody ministra spraw wewnętrznych i administracji na zakup lokalu mieszkalnego. Uważam zatem, że zmiana przepisów jest niezbędna. Jeżeli w parlamencie nie będzie woli politycznej, aby zmienić te przepisy, to nie uzyskamy dobrego rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#PosłankaElżbietaBarys">Niezbędne jest także wprowadzenie kar, za nie informowanie o zakupie nieruchomości przez cudzoziemców. W tej chwili notariusze nie zgłaszają do rejestru prowadzonego w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, takich transakcji. Nie zgłaszają tego również rejestry sądowe. W związku z tym rejestr nie jest kompletny. Pomijam tutaj przypadki łamania prawa, ponieważ z nimi trzeba walczyć w zupełnie inny sposób. W tym kontekście ważna jest świadomość obywateli polskich czym są polskie nieruchomości i jaka jest sytuacja na ziemiach zachodnich.</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#PosłankaElżbietaBarys">Z informacji przedstawionych przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wynika, że toczą się procesy o zwrot nieruchomości cudzoziemcom. Dotyczy to zarówno obywatel i Niemiec jak i Izraela. Dlatego niezbędna jest zmiana przepisów prawa. Jeżeli jednak będziemy podchodzić do tego problemu w taki sam sposób jak do uwłaszczenia, które umożliwiłoby nabycie przez rolników praw do ziemi, to nic z tego nie wyjdzie.</u>
          <u xml:id="u-37.7" who="#PosłankaElżbietaBarys">Przeciwnicy uwłaszczenia mówili, że nie ma wystarczającej ilości ziemi, aby można było przyznać grunty wszystkim rolnikom. Przypomina jednak, że część ziemi jest wydzierżawiona. Dzierżawa jest ograniczonym prawem rzeczowym na nieruchomości i obowiązuje do momentu wygaśnięcia umowy. A zatem poprzez uwłaszczenie można było zapobiec tym sytuacjom, o których wcześniej mówiłam.</u>
          <u xml:id="u-37.8" who="#PosłankaElżbietaBarys">Polskie prawo w tym zakresie nie jest wystarczające. Państwa zachodnie chronią swoje nieruchomości. Na przykład w Danii są wyznaczone miejsca, w których cudzoziemcy nie mogą nabywać nieruchomości. Tymczasem Polska nie prowadzi w tym zakresie żadnej polityki. Nie ma programu gospodarowania nieruchomościami rolnymi. Gdybyśmy założyli, że celem polityki państwa w tym zakresie, jest powiększanie gospodarstw rolników indywidualnych, to od początku w inny sposób gospodarowalibyśmy tą ziemią. Dzisiaj na tym tle dochodzi do konfliktu interesów różnych grup. Myślę tutaj o dzierżawcach, rolnikach indywidualnych, spółkach pracowniczych oraz innych podmiotach.</u>
          <u xml:id="u-37.9" who="#PosłankaElżbietaBarys">Nie twierdzę, że cudzoziemcy nie mogą w ogóle nabywać ziemi w Polsce. Powinno być to jednak uzależnione od takich warunków, jakie trzeba spełnić w krajach zachodnich, aby zakupić ziemię. Wtedy ci rolnicy mieliby jasną sytuację i mogliby spokojnie inwestować. Uważam, że wydłużanie w nieskończoność pozwoleń nie ma sensu.</u>
          <u xml:id="u-37.10" who="#PosłankaElżbietaBarys">Trzeba wreszcie zmienić te przepisy. Już teraz niektóre z nich są ze sobą sprzeczne. Na przykład ustawa o własności lokali mieszkalnych dopuszcza nabywanie nieruchomości przez cudzoziemców bez zgody ministra spraw wewnętrznych i administracji.</u>
          <u xml:id="u-37.11" who="#PosłankaElżbietaBarys">Po raz kolejny powtarzam, że do zmiany tych przepisów potrzebna jest wola polityczna całego parlamentu, a nie tylko wąskich grup posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Kwestia nielegalnego obrotu ziemią była dla mnie zawsze szczególnie istotna. Jako poseł z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego wielokrotnie zwracałem uwagę na ten problem. Niestety nie doczekałem się żadnej reakcji ze strony rządu.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Chciałbym państwu unaocznić nieporadność postępowania polskich władz w obronie polskiej ziemi. Wystarczy sięgnąć do materiału przygotowanego na to posiedzenie przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. W dokumencie, o którym mówię czytamy, że w 1999 roku wyrażono zgodę na nabycie ziemi o łącznej powierzchni 1319 ha. Z napływających do nas opinii oraz na podstawie prowadzonych rozmów, można wywnioskować, że nielegalny obrót ziemią obejmuje znacznie większe powierzchnie. Skutek może być taki, że na tych terenach za kilka lat będzie nam groziła utrata suwerenności.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Chciałbym państwu przytoczyć fragment materiału, który członkowie Komisji otrzymali z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji: „Rozpatrując powyższe dane należy wziąć pod uwagę fakt, iż rejestr nieruchomości, udziałów i akcji nabytych lub objętych przez cudzoziemców, prowadzony jest dopiero od roku. Co za tym idzie nie można dokonać pełnej, wiarygodnej analizy zgromadzonych w nim informacji. Opracowanie analizy będzie możliwe do wykonania dopiero po dwóch, trzech latach jego funkcjonowania.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Ponadto nie można mieć pewności, iż minister informowany jest o wszystkich podpisanych umowach lub wydanych orzeczeniach. Bardzo prawdopodobne jest bowiem, że zarówno wielu notariuszy, jak i sądów nie przesyła dokumentów stanowiących podstawę wpisu do rejestru. W wyniku tego dane gromadzone w rejestrze mogą nie być kompletne”.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Ten fragment tekstu dowodzi, że nikt nie jest w stanie ocenić dzisiaj zasięgu tego problemu. Dlatego uważam, że propozycja pani posłanki Elżbiety Barys, aby karać za nie zgłoszenie do rejestru odpowiednich dokumentów, ma sens. Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa praktycznie nie interesuje się dzierżawcą od momentu zarejestrowania dzierżawy. Nie wie zatem, jakim przekształceniom ulega spółka, która przejęła ziemię.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Mówiliśmy już o tym, jak bardzo utrudnione jest nabywanie ziemi przez polskich rolników. Tymczasem pan prezes Adam Tański twierdzi, że Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa podczas przetargów nadal musi przestrzegać kryteriów komercyjnych. Chciałbym zapytać przedstawicieli Agencji, co zrobili, aby to zmienić? Czy pan prezes Adam Tański i przedstawiciele rządu nie powinni zaproponować nowego rozwiązania, które by uszczelniało system?</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Dlatego wydaje mi się, że po dzisiejszym posiedzeniu Komisji pan prezes Adam Tański oraz pan minister Ryszard Brzezik zaproponują natychmiastowe i skuteczne rozwiązania w zakresie dzierżawy i obrotu ziemią. Chodzi o to, aby nie dopuścić do manipulowania polską ziemią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Ja również chciałbym państwu przedstawić fragment materiału przygotowanego przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji:</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PosełGabrielJanowskiniez">„Działalność fikcyjnych spółek z formalnie mniejszościowym udziałem kapitału zagranicznego, najczęściej niemieckiego, potwierdziły informacje uzyskane w Prokuraturze okręgowej w Szczecinie a także w Sądzie okręgowym w Szczecinie. Umowa o zawarciu takiej spółki przewiduje formalne posiadanie większościowych udziałów przez Polaków. Spółka jest jednak faktycznie kierowana przez cudzoziemców. Po rejestracji takiej spółki figuranci przepisują notarialnie swoją część na zagranicznych partnerów, biorąc za wyświadczoną przysługę odpowiednią zapłatę.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Z informacji tych wynika, że obywatele Niemiec nakłaniali polskich obywateli do poświadczenia nieprawdy, w postaci notarialnego zawierania umów spółek w celu umożliwienia niemieckim wspólnikom, nabycia w Polsce nieruchomości z pominięciem ograniczeń zapisanych w ustawie o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców”.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Ten dokument podpisał pan minister Marek Biernacki. Chciałbym państwu powiedzieć, że od kilku lat bardzo stanowczo domagaliśmy się zbadania tych spraw. Dopiero minister Marek Biernacki publicznie przyznaje, że taki proceder ma miejsce. Poprzednio twierdzono, że to są tylko pojedyncze przypadki. Komisja oczekuje, że w tej sprawie zostaną podjęte dalsze kroki i nie skończy się na przesłaniu informacji do Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełStanisławKalemba">Chciałbym państwu przypomnieć, że podczas Sejmu poprzedniej kadencji rząd zgłosił propozycję, aby udostępnić cudzoziemcom bez zezwoleń ziemie o pewnej wielkości. Wszyscy pamiętamy, jak dramatyczna dyskusja odbyła się wtedy w Komisji. Udało nam się odrzucić tę propozycję i przyjąć obecnie obowiązujące przepisy. Ustaliliśmy, że bez zgody ministra spraw wewnętrznych i administracji cudzoziemiec nie może kupić nawet 1 ara ziemi rolniczej w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PosełStanisławKalemba">Takie rozwiązania zaakceptowano, ale dopiero po wysłuchaniu zaproszonych na posiedzenie Komisji ekspertów, którzy poinformowali posłów, jakie w tym zakresie obowiązują uregulowania w Unii Europejskiej. Niektórzy próbowali nam wtedy wmówić, że tam jest wolny obrót ziemią.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#PosełStanisławKalemba">Trzeba także powiedzieć, że część tych liberalnych rozwiązań jednak przyjęto. Nie jest istotne, czy ktoś kto kupuje lub dzierżawi ziemię, zajmował się wcześniej rolnictwem i mieszkał na danym terenie. O wszystkim decyduje atrakcyjność finansowa oferty. Najgorsze skutki przyniosło to, że przetargi wygrywali często ci, którzy nie mieli nic wspólnego z rolnictwem.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#PosełStanisławKalemba">Chciałbym zapytać ministra Ryszarda Brzezika, kiedy rząd przedstawi projekt ustawy o dzierżawach? Przy tworzeniu tego aktu prawnego powinniśmy się wzorować na doświadczeniach francuskich i instytucji SAFER.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#PosełStanisławKalemba">Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji w przekazanym nam materiale właściwie potwierdza tylko występujące nieprawidłowości w zakresie obrotu ziemią. Zwracam państwa uwagę szczególnie na następujący fragment tego dokumentu: „Do rejestru nie napływają z sądów postanowienia o wpisie do rejestru handlowego, co praktycznie uniemożliwia prowadzenie rejestru nabytych lub objętych przez cudzoziemców nieruchomości”. Wydaje mi się, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji stwierdza tutaj, że takiego rejestru się nie prowadzi. Kto jest za to odpowiedzialny? Kto ma wyegzekwować od notariuszy i sądów ten obowiązek? Nie można znowu powiedzieć, że ustawa tego nie reguluje.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#PosełStanisławKalemba">Uważam, że rozwiązywaniem tych wszystkich problemów powinien się zająć rząd. Przepisy jasno określają, kto i za co odpowiada. Najwyższy czas, aby to uregulować.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#PosełStanisławKalemba">Chciałbym powiedzieć, że zarzuty, które pojawiały się na posiedzeniach Komisji w kwestii nielegalnego obrotu ziemią, zostały w tym dokumencie potwierdzone. Powstaje pytanie, jakie z tego wyciągniemy wnioski.</u>
          <u xml:id="u-40.7" who="#PosełStanisławKalemba">Zgadzam się z panią posłanką Elżbietą Barys, że do zmiany przepisów potrzebna jest wola polityczna. W pierwszej kolejności należy przyjąć projekt ustawy o dzierżawach, który powinien zawierać rozwiązania podobne do tych, które obowiązują we Francji. Ziemia musi trafiać w ręce ludzi, którzy potrafią nią gospodarować, a nie może być przedmiotem wolnego obrotu, tak jak to jest w tej chwili.</u>
          <u xml:id="u-40.8" who="#PosełStanisławKalemba">W materiałach dostarczonych członkom Komisji podaje się liczne dane dotyczące sprzedaży i dzierżawy ziemi. Chciałbym jednak wiedzieć, ile ziemi użytkują poszczególne podmioty w województwie zachodniopomorskim. Rozbieżności są tutaj duże. Przedstawiciele rolniczych organizacji mówili tutaj, że problem dotyczy 70% powierzchni województwa. Dlatego bardzo proszę, aby przedstawiciel lokalnego oddziału Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa udzielił nam informacji w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#RolnikindywidualnyAndrzejGrzybowski">Przyjechałem do państwa z gminy Przelewice. Od dwóch lat na tym terenie zachodzą zmiany własnościowe. Do marca tego roku 36% ziemi znalazło się w obcych rękach. Od strony formalnoprawnej wszystko jest w porządku, ponieważ cudzoziemcy nie posiadają w gminie ani jednego ha. Jednak tak naprawdę, właścicielami tej ziemi są obywatele Niemiec. Mówię tutaj o różnych formach własności od dzierżawy do zakupu ziemi przez spółki z kapitałem obcym.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#RolnikindywidualnyAndrzejGrzybowski">Jeśli spojrzycie państwo na przygotowane przeze mnie mapy, to zobaczycie wyraźnie, że kapitał niemiecki przejął bardzo znaczną część gruntów w powiecie Pyrzyce. Cukrownia Kluczewo S.A. znajduje się jak gdyby w centrum tego rejonu. Produkcja buraków cukrowych jest jeszcze dzisiaj opłacalna. Cukrownię Kluczewo S.A. chce przejąć spółka Nordzucker AG. Inne gałęzie przemysłu rolno-spożywczego już dawno zostały stracone.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#RolnikindywidualnyAndrzejGrzybowski">Z przykrością muszę stwierdzić, że nie odczuwamy poparcia ze strony posłów ziemi szczecińskiej. Poseł ziemi szczecińskiej w liście do pana premiera apeluje o przyspieszenie prywatyzacji cukrowni. Oznacza to, że cukrownia zostanie sprzedana Niemcom. Czy Polacy na tych ziemiach mają być niedługo w mniejszości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrzedstawicielAGROFIRMYWitkowoFranciszekSurmacz">Chciałbym powiedzieć, że nie wszyscy tutaj obecni mają powody do narzekania. Przykładem dobrego funkcjonowania w rolnictwie może być właśnie spółdzielnia AGROFIRMA Witkowo. Sprzedajemy 1 tys. litrów mleka, 1,3 tys. kg żywca oraz 5 tys. jaj z każdego ha. W najbliższych latach zwiększymy dwukrotnie produkcję mleka. W tej chwili przebudowujemy fermy. Zajmujemy ponad 12 tys. ha z czego 10 tys. ha należy do spółdzielni a resztę dzierżawimy.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PrzedstawicielAGROFIRMYWitkowoFranciszekSurmacz">Uważam, że trudno mieć jakiekolwiek pretensje do ministra rolnictwa i rozwoju wsi. On i tak dużo zrobił dla rolników. Weźmy choćby pod uwagę skup zboża. Nie można także zarzucić złego funkcjonowania Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, która musi działać zgodnie z ustawą.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#PrzedstawicielAGROFIRMYWitkowoFranciszekSurmacz">W 1992 i w 1994 roku każdy rolnik mógł otrzymać dowolną ilość ziemi. Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa dawała pierwszeństwo zakupu ziemi rolnikom indywidualnym. Jednak rolnicy byli nieufni, a ziemie były bardzo zaniedbane. Teraz kiedy ziemia jest w dobrym stanie i wszystko jest urządzone, każdy wyciąga rękę. Tak postępować nie można.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#PrzedstawicielAGROFIRMYWitkowoFranciszekSurmacz">Jeśli chodzi o przejmowanie ziemi przez podmioty zagraniczne, to rzeczywiście jest to problem. Na przykład w Witkowie jesteśmy jedynym polskim gospodarstwem. Wokół nas wiele majątków jest już w obcych rękach. Trzeba przyznać, że rolnicy z Niemiec i Holandii dobrze gospodarują. Można się od nich wiele nauczyć. Niestety oni nie prowadzą żadnej produkcji zwierzęcej i zatrudniają niewielu pracowników.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#PrzedstawicielAGROFIRMYWitkowoFranciszekSurmacz">Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na problem, o którym jeszcze dzisiaj nie było mowy. Na tym obszarze znajduje się ponad 30% łąk. Te tereny są bardzo zaniedbane. Dlaczego nie można tych łąk przekazać dobrym gospodarzom. W czerwcu tego roku zwróciliśmy się do Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, aby wydzierżawiła nam 500 ha łąk. Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#RolnikindywidualnyWładysławŁobaczewski">Problem przejmowania ziemi przez cudzoziemców jest bardzo istotny. W mojej gminie nie ma ani jednego gospodarstwa, które byłoby prowadzone przez obcy kapitał. W tej chwili na moim terenie jest jeszcze ziemia, którą można wydzierżawić. Rolnicy mogą te grunty przejmować. Jednak zainteresowanie wykupem lub dzierżawą ziemi pojawia się tylko wtedy, gdy jest koniunktura.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#RolnikindywidualnyWładysławŁobaczewski">Mówiliście tutaj państwo o rolniku, który nie może otrzymać z Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa 20 ha ziemi. Nie rozumiem, na czym polega problem. Jeżeli dzierżawca nie chce oddać tej ziemi, to można go do tego nakłonić w różny sposób.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#RolnikindywidualnyWładysławŁobaczewski">Dlaczego obcokrajowcy przyszli gospodarować na nasze ziemie? Wydaje mi się, że jest to współczesna wersja „Drang nach Osten”. Dzisiaj jeden czołg kosztuje więcej niż prowadzenie tego typu polityki.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#RolnikindywidualnyWładysławŁobaczewski">Od dziesięciu lat polskie rolnictwo jest systematycznie degradowane. Z rolnictwa w ciągu jednego roku wpłynie do budżetu 8 mld zł z tytułu podatku VAT. Tymczasem budżet państwa na dział „rolnictwo” przeznacza 4 mld złotych. Powstaje pytanie, kto do kogo dopłaca.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#RolnikindywidualnyWładysławŁobaczewski">Ciągle drożeje paliwo rolnicze. Polski rolnik zużywa 75 litrów paliwa na 1 ha. W Unii Europejskiej zużywa się 140 litrów. W moim gospodarstwie średnie zużycie wynosi 59 litrów na 1 ha.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#RolnikindywidualnyWładysławŁobaczewski">Jeśli chodzi o wolny rynek, to najwyższy czas, aby wszyscy zdali sobie sprawę z tego, że w rolnictwie nie może być wolnego rynku. Nie domagamy się niczego szczególnego. Chcemy mieć takie same prawa, jak rolnicy w Unii Europejskiej. Farmer pracujący na Zachodzie wie co ma produkować i za ile to sprzeda. My chcemy tego samego.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#RolnikindywidualnyWładysławŁobaczewski">Rolnicy w Polsce oddają ziemię, ponieważ nie mają innego wyjścia. Trzeba było sprzedawać udziały, żeby się uratować. Nikt mi nie może zabronić sprzedaży udziałów w mojej własnej spółce. Mogę te udziały sprzedać Niemcowi, Holendrowi lub innemu cudzoziemcowi. Oczywiście ja tego nie robię. W mojej gminie obcokrajowcy mogą być tylko gośćmi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosełRomualdAjchler">Pani posłanka Elżbieta Barys mówiła o ustawie o powszechnym uwłaszczeniu. Uważam, że nie można nadal straszyć mieszkańców ziem zachodnich, że zostaną im odebrane ziemie. Przypominam państwu, co w tej sprawie powiedział minister spraw zagranicznych prof. Władysław Bartoszewski. Wysłuchałem również z uwagą opinii rządu w tym zakresie i dla mnie problem nie istnieje. Jeśli pani posłanka Elżbieta Barys nie przyjmuje wyjaśnień przedstawionych przez rząd, to jest to jej problem. Po wyjaśnieniach przedstawionych przez ministra spraw zagranicznych i wielu innych prawników, sprawę własności ziem zachodnich należy zakończyć i nie straszyć więcej mieszkańców tych terenów.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PosełRomualdAjchler">Jeżeli chodzi o to, że obywatele innych państw dochodzą swoich praw na drodze sądowej, to pamiętajmy o tym, że te rozprawy toczą się przed polskimi sądami i są rozpatrywane na podstawie polskiego prawa. Wyroki wydane przez te sądy będą musiały respektować obie strony. Nie widzę żadnego zagrożenia, jeśli chodzi o własność na ziemiach zachodnich.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#PosełRomualdAjchler">Jeśli chodzi o nabywanie ziemi przez cudzoziemców, to zwracam państwa uwagę na to, że jeśli zostało złamane prawo, to wszystko wróci do stanu pierwotnego. Nad tym powinno czuwać Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Policja, Urząd Ochrony Państwa, prokuratura i sądy. Każdy grunt, który na tych ziemiach został przejęty w nielegalny sposób musi być odzyskany. Nie ma innej możliwości.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#PosełRomualdAjchler">Pani posłanka Elżbieta Barys mówiła o tym, że mamy do czynienia z procederem przejmowania ziemi przez cudzoziemców. Nie wiem, kogo pani posłanka za to wini. Przecież, aby cudzoziemiec wydzierżawił lub kupił ziemię, musi uzyskać zgodę od ministra spraw wewnętrznych i administracji. Jeśli nie dopełni się tych warunków, ten kto sporządził akt notarialny, popełnił przestępstwo. Taki jest dzisiaj stan prawny.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#PosełRomualdAjchler">Czy Komisja ma się zajmować patologią? To nie jest komisja śledcza, a ja nie jestem prokuratorem. Nie pierwszy raz zajmujemy się w Sejmie problemem sprzedaży ziemi cudzoziemcom oraz procederem sprzedaży nieruchomości podmiotom zagranicznym. To był przedmiot wielu dyskusji podczas posiedzeń Sejmu. Jakie z tego wyciągnęliśmy wnioski?</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#PosełRomualdAjchler">Minister spraw wewnętrznych i administracji informuje nas o łamaniu prawa zamiast zaproponować odpowiednie zmiany prawne. Rząd może przecież wystąpić do Sejmu z projektem ustawy w trybie pilnym. Dlaczego rząd nie korzysta z tej możliwości? Jestem przekonany, że parlament szybko rozpatrzyłby taką ustawę. Istnieje zresztą obowiązek rozpatrzenia ustawy zgłoszonej w tym trybie w ciągu jednego miesiąca.</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#PosełRomualdAjchler">Uważam, że w Polsce prawo dotyczące tych kwestii, o których teraz rozmawiamy, nie jest najgorsze. Pozostaje tylko kwestia egzekucji tego prawa oraz właściwej polityki rządu. Jeśli rząd nie wystąpił do Sejmu o znowelizowanie niektórych ustaw, to znaczy, że popiera politykę, która była do tej pory prowadzona.</u>
          <u xml:id="u-44.7" who="#PosełRomualdAjchler">W materiale przygotowanym przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa czytamy, że sprzedaż nieruchomości z zasobu Agencji cudzoziemcom i spółkom z mniejszościowym udziałem zagranicznym do 30 czerwca 2000 r. wynosi:</u>
          <u xml:id="u-44.8" who="#PosełRomualdAjchler">- 304 ha w przypadku cudzoziemców,</u>
          <u xml:id="u-44.9" who="#PosełRomualdAjchler">- 23429 ha w przypadku spółek mniejszościowych.</u>
          <u xml:id="u-44.10" who="#PosełRomualdAjchler">Te dane obejmują obszar całego kraju. Jeśli chodzi o województwo zachodniopomorskie, to można mówić o 5980 ha. Czy w porównaniu z całością ziemi znajdującej się w zasobie Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa można powiedzieć, że to jest dużo? Przypominam, że Agencja administruje ponad 4,7 mln ha. Trzeba przyznać, że problem przede wszystkim dotyczy województwa zachodniopomorskiego.</u>
          <u xml:id="u-44.11" who="#PosełRomualdAjchler">W przypadku dzierżawy ziemi, można mówić o 113 tys. ha gruntów wydzierżawionych spółkom mniejszościowym oraz 135 tys. ha wydzierżawionych cudzoziemcom.</u>
          <u xml:id="u-44.12" who="#PosełRomualdAjchler">Oczekuję, że pan minister Ryszard Brzezik na dzisiejszym posiedzeniu Komisji wskaże na te miejsca w ustawie, które należy poprawić, aby nie było tego rodzaju patologii, o której mówiłem wcześniej. Kiedy rząd wystąpi do Sejmu z projektem nowelizacji tej ustawy? Jeśli rząd nie przedstawi konkretnych propozycji zmiany przepisów, to dalsze dyskusje na ten temat nie mają sensu.</u>
          <u xml:id="u-44.13" who="#PosełRomualdAjchler">Chciałbym się odnieść do wypowiedzi jednego z rolników, który twierdził, że jego ziemie są otoczone gruntami, na których gospodarują cudzoziemcy. Proszę przedstawiciela lokalnego oddziału Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, aby powiedział, czy kiedy Agencja wydzierżawiała te grunty cudzoziemcom, polscy rolnicy zgłaszali wnioski o powiększenie gospodarstw. Czy Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa odmówiła wydzierżawienia tych ziem polskim rolnikom indywidualnym? To jest zasadnicza kwestia. Czy należało się zgodzić na to, aby te ziemie leżały odłogiem w momencie, kiedy nie było chętnych rolników? Jeśli jednak byli chętni rolnicy, to nastąpiło wypaczenie zasad obowiązujących Agencję. Nie można lekceważyć interesów polskiego rolnika.</u>
          <u xml:id="u-44.14" who="#PosełRomualdAjchler">Nie rozumiem także, dlaczego spółdzielnia AGROFIRMA Witkowo nie otrzymała do tej pory odpowiedzi w sprawie wydzierżawienia 500 ha łąk. Bardzo proszę o zainteresowanie się tą sprawą i udzielenie mi odpowiedzi pisemnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosłankaElżbietaBarys">Chciałabym się odnieść do wypowiedzi pana posła Romualda Ajchlera. Jeśli pan poseł Romuald Ajchler twierdzi, że straszę społeczeństwo nadmiernym wykupem ziemi przez cudzoziemców, to wydaje mi się, że pan poseł nie słuchał wypowiedzi innych osób zabierających głos w tej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PosłankaElżbietaBarys">Rzeczywiście minister spraw zagranicznych przedstawiał w Sejmie stanowisko rządu w sprawie uregulowania własności na ziemiach zachodnich. Jeżeli jednak wszystko jest uregulowane, to dlaczego toczą się procesy o zwrot nieruchomości cudzoziemcom. Gdyby takie prawo materialne istniało, to polski sąd odrzuciłby taki pozew i nie prowadzono by procesu. Tymczasem takie procesy mają miejsce. A zatem uregulowanie nie jest szczelne i nie dotyczy wszystkich sytuacji. Rozumiem, że na użytek weta Prezydenta RP, które państwo popieraliście, wygodnie było przyjąć wyjaśnienie ministra spraw zagranicznych prof. Władysława Bartoszewskiego. To się państwu opłaciło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PosełRomualdAjchler">To jest minister rządu formowanego przez Akcję Wyborczą Solidarność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PosłankaElżbietaBarys">Wypowiedź ministra spraw wewnętrznych i administracji w tej kwestii miała nieco inny charakter. Gdybyśmy zestawili te dwie wypowiedzi, mielibyśmy jasność w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PosłankaElżbietaBarys">Chciałam również powiedzieć, że nie mówiłam o patologiach. Próbowałam odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób można zmienić ustawę, aby uściślić kwestię nabywania ziemi przez cudzoziemców, tak aby również oni mieli możliwość gospodarowania zgodnie z prawem oraz aby nie było więcej nielegalnych przejęć nieruchomości. Zaproponowałam nawet konkretne rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PosłankaElżbietaBarys">Jednak czy ten parlament jest w stanie uchwalić tę ustawę? Ciągle powtarzacie, że straszymy społeczeństwo. Zarzucano nam nawet, że działamy wbrew racji stanu. Jeżeli nie będzie woli politycznej, to rząd może składać propozycje, ale nic z tego nie wyjdzie. Władzą ustawodawczą w Polsce jest parlament.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Chciałbym, aby ta kwestia była przedmiotem ponadpartyjnego porozumienia. Nie chodzi o to, która partia formowała rząd. Ugrupowania polityczne przychodzą i odchodzą, a Rzeczpospolita trwa. Dlatego powinna być rządzona jak najlepiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRyszardBrzezik">Chciałbym się ustosunkować do kilku spraw miedzy innymi do kwestii: konieczności uregulowania obrotu nieruchomościami rolnymi, osadnictwa, spraw kredytowych oraz sprzedaży nieruchomości rolnych cudzoziemcom. W tej ostatniej kwestii obok wątku sprzedaży poruszono także problem nielegalnego obrotu, co jak wiadomo, wykracza poza kompetencje Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRyszardBrzezik">Wczoraj uczestniczyłem w obradach rządu, który zajmował się głównie sprawami podatkowymi. Pojawiła się także kwestia nowelizacji ustawy o izbach rolniczych i przy okazji wypłynął problem obrotu nieruchomościami rolnymi. W imieniu ministra rolnictwa i rozwoju wsi złożyłem deklarację, że do końca tego roku ministerstwo przygotuje ustawę o urządzeniu przestrzeni rolniczej i obrocie nieruchomościami rolnymi.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRyszardBrzezik">Myślę, że nadszedł czas, aby uregulować kwestię dzierżaw oraz warunki, jakie powinny spełniać strony obrotu nieruchomościami rolnymi. Tu nie chodzi tylko o względy patriotyczne, które są bardzo ważne. Mamy na uwadze przede wszystkim względy praktyczne. W kontekście przystąpienia Polski do Unii Europejskiej należy określić zasady obrotu nieruchomościami rolnymi. Po okresie przejściowym bez względu na to, ile on będzie trwał, konieczne będzie przyjęcie w polskim prawie jednakowych zasad dostępu do nieruchomości dla wszystkich osób o różnym obywatelstwie.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRyszardBrzezik">Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi intensywnie pracuje nad zebraniem informacji, jak te sprawy wyglądały w krajach, które niedawno przystąpiły do Unii Europejskiej na przykład w Austrii i Finlandii. Bierzemy również pod uwagę doświadczenia francuskiej instytucji SAFER. Myślimy o tym, aby w Polsce przyjąć podobne regulacje. Trzeba mieć jednak świadomość, że to oznacza postawienie pewnych wymagań również wobec obywateli polskich. Być może pojawi się warunek zamieszkania na kupionych gruntach. Mogą być również wymagane odpowiednie kwalifikacje rolnicze. To wszystko trzeba rozważyć. Miejmy świadomość, że te wymagania będą musieli spełnić również polscy obywatele. Ta ustawa nie może nikogo dyskryminować. Musi być tutaj zachowana zasada równości.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRyszardBrzezik">Jak już powiedziałem, jeszcze w tym roku Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi będzie się starało przyjąć pewne założenia do tej ustawy. Niewątpliwie jest to bardzo trudna sprawa. Na przykład trudne jest uregulowanie kwestii dzierżawy w sytuacji, gdy obowiązują takie ogólne zasady, jak wolność zawierania umów. Niektórzy z państwa proponowali tutaj pewne rozwiązania w postaci minimalnego okresu dzierżawy lub górnego pułapu czynszu dzierżawnego. To wszystko będzie musiało być osadzone na gruncie polskiego prawa.</u>
          <u xml:id="u-49.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRyszardBrzezik">Kolejna kwestia dotyczy osadnictwa. Pan poseł Stanisław Kopeć pytał, co Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zamierza zrobić z programem osadnictwa, który był przygotowany jeszcze przez poprzednią koalicję. Właściwie można powiedzieć, że założenia tego programu są słuszne. Gorzej przedstawia się kwestia instrumentów, którymi mielibyśmy go wdrażać. Jeśli stworzymy bardzo korzystny system kredytowy, to na przeszkodzie stoi jeszcze problem gwarancji. Osoby, które chciałyby skorzystać z kredytów nie są z punktu widzenia banku wiarygodne.</u>
          <u xml:id="u-49.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRyszardBrzezik">Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa przygotowała nawet część gospodarstw, tak aby nadawały się one do zamieszkania. Pojawił się wówczas problem bariery psychologicznej. Okazało się, że trudno jest się przenieść z jednego regionu Polski, w którym brakuje ziemi, do takiego, w którym w ramach programu osadnictwa można te grunty otrzymać.</u>
          <u xml:id="u-49.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRyszardBrzezik">W kwietniu tego roku ukazało się wreszcie rozporządzenie ministra skarbu, które reguluje sprawy gruntów zamiennych. Pragnę przypomnieć, że po nowelizacji ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi, istnieje możliwość zamienienia niewielkiego obszaru na terenach rozdrobnionego rolnictwa na dziesięciokrotność tej powierzchni na terenach, gdzie gruntów mamy pod dostatkiem. Minęło zbyt mało czasu od chwili wydania rozporządzenia, aby oczekiwać już efektów, ale wiem, że są pierwsze rezultaty tego przepisu. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze stymulacji tego procesu, ale nie spodziewajmy się zbyt wiele.</u>
          <u xml:id="u-49.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRyszardBrzezik">Wśród polskich rolników nie ma jeszcze przekonania, że można wiązać swoją przyszłość z rolnictwem. Takie zjawisko obserwujemy w przypadku młodych rolników z Holandii czy Niemiec. W Polsce przez ostatnie lata panował atmosfera niesprzyjająca podejmowaniu tak ważnych decyzji życiowych. Trudno jest związać swoje plany życiowe z jakimś gospodarstwem w oderwaniu od ziem rodzinnych.</u>
          <u xml:id="u-49.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRyszardBrzezik">Jeśli chodzi o sprawę kredytów, to chciałbym wykorzystać obecność licznej grupy rolników i przekazać państwu pewne informacje dotyczące kredytów inwestycyjnych. Niektórzy mówili tutaj, że kiedyś kredyty inwestycyjne były powszechnie dostępne, a w związku z tym obecny rząd nie przywiązuje do tego właściwej wagi.</u>
          <u xml:id="u-49.10" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRyszardBrzezik">Z całą odpowiedzialnością chciałbym powiedzieć, że w budżecie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przyznajemy ponad 60% więcej środków na te cele niż to miało miejsce w poprzednich latach. Trzeba mieć świadomość, że kredyty inwestycyjne zaciąga się na wiele lat. W tej chwili ciągle dopłacamy do kredytów, które były zaciągane od 1994 do 1999 r. W związku z tym w budżecie na każdy kolejny rok trzeba zagwarantować środki na ten cel. Udzielanie nowych kredytów w sytuacji, gdy rosną stopy procentowe, jest bardzo kosztowne. Wzrost stóp procentowych choćby o jeden punkt oznacza znaczny wzrost wydatków i to nie tylko w przypadku świeżo zaciąganych kredytów.</u>
          <u xml:id="u-49.11" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRyszardBrzezik">Mimo wszystko staramy się wygospodarować pewne środki. W tym roku na dopłaty do kredytów inwestycyjnych przeznaczyliśmy około 200 mln zł. Chciałbym państwu powiedzieć, jaką filozofię stosujemy przy podziale tych środków. Na początku roku połowę pieniędzy przeznaczyliśmy na dopłatę do kredytów inwestycyjnych dla przetwórstwa rolno-spożywczego. Pozostałą kwotę oddaliśmy na dopłaty do kredytów na zakup ziemi przez młodych rolników.</u>
          <u xml:id="u-49.12" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRyszardBrzezik">Jeśli chodzi o środki dla przetwórstwa rolno-spożywczego, to podjęliśmy pewne zobowiązania w czasie negocjacji. Wszyscy mamy świadomość, że warunkiem rozwoju polskiego rolnictwa jest możliwość sprzedaży polskich produktów do naszych zakładów przetwórstwa. Te zakłady wtedy się będą rozwijać, jeśli będą się modernizować.</u>
          <u xml:id="u-49.13" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRyszardBrzezik">Nie można prowadzić krótkowzrocznej polityki, polegającej tylko na dofinansowywaniu produkcji rolniczej. Jeśli na tym poprzestaniemy, będziemy mieli kłopoty ze zbytem, ponieważ zakłady przetwórcze będą dysponować przestarzałą technologią, a ich towary nie będą w stanie konkurować z produkcją zachodnią. Warunkiem pomyślnego rozwoju produkcji rolnej jest dobrze funkcjonujący przemysł rolno-spożywczy.</u>
          <u xml:id="u-49.14" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRyszardBrzezik">Niestety te środki nie zostały w pełni wykorzystane. W związku z tym nastąpiło ich przesunięcie na linie kredytowe dla rolników chcących kupić ziemię. Pojawiły się inne możliwości dofinansowania, głównie przemysłu mleczarskiego. Zakłady mięsne nie wykazują jak dotychczas specjalnego zainteresowania, mimo że podnieśliśmy górny limit zaciągnięcia kredytu. Być może te zakłady modernizują się przy wykorzystaniu innych środków.</u>
          <u xml:id="u-49.15" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiRyszardBrzezik">Kolejna kwestia dotyczy kredytów klęskowych. Wysokość uruchomionych na ten cel środków dwukrotnie przewyższa wartość kredytów, jakie zostały udzielone powodzianom po 1997 roku. Do dyspozycji Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oddano środki, które pozwalają na uruchomienie kredytów klęskowych w wysokości 700 mln zł. Z przykrością dowiaduję się, że mimo naszych zabiegów, rolnicy spotykają się w bankach z odmową udzielenia kredytu. Przeprowadziliśmy weryfikację ilości udzielonych kredytów i do 15 września 2000 r. środki, które przekazano bankom, były wykorzystane w 60%. W związku z tym przedłużamy termin składania wniosków przez gospodarstwa dotknięte klęską suszy i przymrozków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Bardzo proszę o konkluzję, ponieważ musimy niedługo zakończyć posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Do końca października złożone wnioski powinny trafić do banków. Banki mają prawo udzielić kredyt do końca roku.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Kolejnym problemem jest sprzedaż ziemi cudzoziemcom. Chciałbym powiedzieć, że po tej dyskusji, która się tutaj odbyła, trudno mi będzie przekazać państwu bardziej szczegółowe informacje. Przez kilka lat minister rolnictwa i rozwoju wsi wydał cudzoziemcom zgodę na zakup ponad 200 ha gruntu. Wpływa do nas kilkaset wniosków rocznie. Są to głównie wnioski rodzin, które chcą sprzedać lub darować ziemię sąsiadom, którzy kiedyś mieli polskie obywatelstwo. Rzadziej zdarzają się wnioski podmiotów lub osób zagranicznych, które z różnych względów chcą się osiedlić w Polsce lub prowadzić tu interesy. Jeśli te wnioski dotyczą najwyżej kilku ha nie mamy żadnych oporów, aby takiej zgody udzielić.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Od czasu do czasu pojawiają się wnioski dużych inwestorów i wówczas przede wszystkim sprawdzamy, czy działalność zainteresowanego podmiotu ma coś wspólnego z rolnictwem. Jeśli tak nie jest, to zasięgamy opinii rady gminy, izby rolniczej, czy taka transakcja przyczyni się do utworzenia nowych miejsc pracy. Przy okazji odpowiadam na pytanie pana posła Stanisława Kopcia, który pytał, jakimi kryteriami kieruje się minister rolnictwa i rozwoju wsi, udzielając zgody na zakup ziemi.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Drugą grupę stanowią wnioski o wydanie zgody na objęcie udziałów w spółkach, które są właścicielami lub wieczystymi użytkownikami gruntów rolnych. Ma to miejsce wtedy, jeśli jest na przykład sprzedawana cementownia, która posiada pas ochronny ziemi wokół całego zakładu. Może to być prywatyzowana cukrownia, która posiada kilkanaście ha użytków rolnych, na których na przykład znajdują się place składowe. Takie zgody również są udzielane.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Nie udzielamy zgody na zakup ziemi podmiotom, które nie mają związku z rolnictwem, a obszar o który występują, znacznie przekracza ich potrzeby inwestycyjne. Odrębną kwestią jest sformalizowanie tych zasad. Nie mamy delegacji ustawowej do określenia kryteriów.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Przyjmuję państwa uwagi dotyczące uszczelnienia systemu związanego z obrotem nieruchomościami rolnymi. Jednak jak już powiedziałem, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zajmuje się sprzedażą nieruchomości rolnych i zezwoleniami. Ministerstwo nie zajmuje się zawieraniem umów, które z mocy prawa są nieważne. Jeśli z ustaw wynika, że na skuteczne zawarcie umowy, konieczne jest uzyskanie zezwolenia właściwych resortów, a umowom te zezwolenia nie towarzyszą, to one z mocy prawa są nieważne.</u>
          <u xml:id="u-50.7" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Jeśli chodzi o „procesy szczecińskie”, to właśnie zasługą tej administracji jest to, że one się w ogóle odbywają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Tu nie można mówić o zasługach. To jest państwa powinność.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Uważam, że musimy przygotować dobre rozwiązania prawne w obszarze obrotu nieruchomościami rolnymi. Chodzi o dobre rozwiązania, które umacniałyby dzierżawcę, ale nie krzywdziły tego, który wydzierżawia. Trzeba również określić kryteria, które powinien spełniać nabywca ziemi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Kto z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławKulawik">Chciałbym powiedzieć kilka słów na temat nielegalnego obrotu, ale w świetle przepisów ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. Zgoda na nabycie nieruchomości przez cudzoziemca jest wymagana wtedy, gdy nabywa on prawo własności lub prawo użytkowania wieczystego. Natomiast nie ma obowiązku uzyskania zezwolenia cudzoziemiec, który chce zawrzeć umowę dzierżawy. W to Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji nie może ingerować.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#PrzedstawicielMinisterstwaSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławKulawik">Minister spraw wewnętrznych i administracji zdaje sobie sprawę z tego, że są pewne sytuacje, w których dochodzi do nielegalnego obrotu nieruchomościami, dlatego zaproponował utworzenie rejestru, o którym była już tutaj mowa. Przez prowadzenie rejestru chcieliśmy ustalić jaka jest rzeczywista skala tego zjawiska. Wydane przez nas zezwolenie na zakup ziemi wcale nie musi być wykorzystane.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#PrzedstawicielMinisterstwaSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławKulawik">Drugim celem prowadzenia rejestru było to, aby badać legalność nabywania nieruchomości. Są już pierwsze przypadki, w których minister spraw wewnętrznych i administracji wystąpił do sądu o stwierdzenie nieważności umowy.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#PrzedstawicielMinisterstwaSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławKulawik">Istnieje problem prowadzenia rejestru udziałów i akcji. On nie wynika z naszej złej woli. Nie otrzymujemy niezbędnych informacji, które by pozwoliły ten rejestr prowadzić. Rejestr funkcjonuje od 1999 r. i przez cały czas próbowaliśmy nakłonić sądy, aby przysyłały nam postanowienia o wpisach do rejestru. Nasze zabiegi były bezowocne. Do tej pory nie uzyskaliśmy potrzebnych informacji.</u>
          <u xml:id="u-53.4" who="#PrzedstawicielMinisterstwaSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławKulawik">Jeżeli rejestr byłby kompletny, to myślę, że można by ograniczyć nielegalny obrót nieruchomościami. W tej chwili prowadzimy rozmowy z Głównym Geodetą Kraju, aby połączyć nasz rejestr z systemem katastralnym. Jeśli uwzględni się w nim fakt nabycia nieruchomości przez cudzoziemca, to będzie można te dwa rejestry porównać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Niepokoi mnie to, że minister sprawiedliwości, nie wypełnia swoich obowiązków w zakresie prowadzenia rejestru. Dopiero po wielu naszych interwencjach sprawą zaczął się zajmować minister spraw wewnętrznych i administracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#ZastępcadyrektoradepartamentuwMinisterstwieSkarbuPaństwaStanisławKolanowski">Chciałbym jeszcze powiedzieć kilka słów o kwestii nabywania nieruchomości przez spółki z udziałem mniejszościowym kapitału zagranicznego. Trudno jest mi mówić o badaniu nielegalnych transakcji, ale mogę państwa poinformować o sposobie wydawania zezwoleń przez ministra skarbu.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#ZastępcadyrektoradepartamentuwMinisterstwieSkarbuPaństwaStanisławKolanowski">W latach 1998–2000 do Ministerstwa Skarbu Państwa wpłynęły wnioski o wydanie zgody na sprzedaż ponad 6 tys. ha spółkom z udziałem obcego kapitału. Wnioski do Ministerstwa Skarbu Państwa oczywiście kieruje Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa, ponieważ to ona jako sprzedający musi uzyskać zgodę. Odmówiliśmy wydania zgody na sprzedaż 1,1 tys. ha.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#ZastępcadyrektoradepartamentuwMinisterstwieSkarbuPaństwaStanisławKolanowski">Podstawowym kryterium przy podejmowaniu decyzji jest zbadanie, czy w stosunku do danej nieruchomości nie ma roszczeń polskich obywateli. Jeżeli takie roszczenia są, nie udzielamy zgody na sprzedaż. Badamy również, czy istnieją uzasadnienia gospodarcze i społeczne. Chodzi tutaj przede wszystkim o ochronę lub tworzenie nowych miejsc pracy. W dalszej kolejności sprawdzamy, czy istnieje program inwestycyjny oraz jaki on jest. Dopiero po uzyskaniu informacji w tych kwestiach podejmujemy decyzję.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#ZastępcadyrektoradepartamentuwMinisterstwieSkarbuPaństwaStanisławKolanowski">Dane, które przytoczyłem na początku mojej wypowiedzi, dotyczą powierzchni całego kraju. Jeśli chodzi o pochodzenie kapitału, to 27% udziału w rynku ma kapitał niemiecki. W przypadku dzierżaw, wydaliśmy zgodę na wydzierżawienie 43 tys. ha. Udział kapitału niemieckiego wynosi tutaj 45%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosełMarekKaczyński">Przypominam, że prosiłem o zajęcie stanowiska przez przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#WicedyrektorDepartamentuRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejSzymonGoć">Jeśli chodzi o wniosek pana posła Marka Kaczyńskiego, chciałbym powiedzieć, że zgodnie z ustawą o Najwyższej Izbie Kontroli Komisja może zlecić NIK przeprowadzenie kontroli.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#WicedyrektorDepartamentuRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejSzymonGoć">Pragnę jednak dodać, że niedawno rozpoczęliśmy następującą kontrolę: „Egzekwowanie zobowiązań wynikających z umów dzierżawnych oraz sprzedaży nieruchomości z zasobu Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PrezesAgencjiWłasnościRolnejSkarbuPaństwaAdamTański">Pan poseł Wojciech Szczęsny Zarzycki pytał o to, co Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa zrobiła, aby objąć pełną kontrolą obrót ziemią. Od 1995 r. zwracaliśmy uwagę na to, że spółki z mniejszościowym udziałem kapitału zagranicznego mogły nabywać ziemię bez zgody ministra spraw wewnętrznych i administracji. Bo nabyciu ziemi takie spółki często zmieniały strukturę i kapitał zagraniczny właściwie stawał się właścicielem ziemi. W 1999 r. to zostało wyeliminowane. W tej chwili bez zgody ministra spraw wewnętrznych i administracji nie może nastąpić zmiana struktury kapitałowej spółki, której umożliwiłoby to przejęcie ziemi bez zgody.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławKulawik">Zmiana struktury kapitału w spółce z mniejszościowego na większościowy wymaga zgody ministra spraw wewnętrznych i administracji już od 1996 roku. Wszyscy cudzoziemcy, którzy posiadali udziały bądź akcje o wartości powyżej 50% kapitału spółki musieli w przeciągu roku uzyskać zezwolenie na posiadanie udziałów lub akcji w spółkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Niestety ten problem nie został do końca załatwiony. Podczas dzisiejszej dyskusji słyszeliśmy, że system nie jest jednak szczelny.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PosełGabrielJanowskiniez">W opinii publicznej panuje przekonanie o wielu nieprawidłowościach dotyczących sprzedaży ziemi obcokrajowcom. Niepokojące są dane dotyczące sprzedaży i dzierżawy ziemi cudzoziemcom. Tego problemu nie można lekceważyć. W świetle prawa nieruchomości dzierżawione mogą w przyszłości zostać przejęte na własność.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Na zakończenie chciałbym podziękować tym wszystkim, którzy publicznie o tych sprawach mówią. Mam nadzieję, że Komisja w przyszłości nie będzie się musiała tymi sprawami zajmować w trybie pilnym, a administracja rządowa dołoży większych starań, aby te wszystkie problemy rozwiązać.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Pan poseł Wojciech Szczęsny Zarzycki złożył wniosek, aby podsumować dzisiaj poruszone tematy podczas następnego posiedzenia Komisji i wtedy dopiero sformułować wnioski. Czy ktoś z państwa ma jakieś uwagi do tej propozycji? Nie widzę. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła ten wniosek. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PosełMarekKaczyński">Rozumiem, że na następnym posiedzeniu Komisja rozpatrzy także złożony przeze mnie wniosek w sprawie kontroli, którą ma przeprowadzić NIK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Tak będzie. Przechodzimy do omówienia trzeciego punktu porządku dziennego - sprawy różne. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tym punkcie?</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Chciałbym, aby na następnym posiedzeniu Komisji Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Ministerstwo Skarbu Państwa przedstawiły informację w sprawie udzielania poręczeń dla cukrowni na zaciągnięcie kredytów na skup buraków. Wprawdzie Komisja wystosowała już dezyderat do prezesa Rady Ministrów, ale wydaje mi się, że sprawa jest bardzo pilna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Bardzo proszę pana ministra Ryszarda Brzezika, aby przygotował taką informację dla Komisji.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Na zakończenie głos zabierze wicewojewoda zachodniopomorski Władysław Husejko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#WicewojewodazachodniopomorskiWładysławHusejko">Chciałbym państwu podziękować za to, że wyjazdowe posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbyło się w Barzkowicach w województwie zachodniopomorskim. Myślę, że przez te dwa dni poznaliście państwo problemy rolnictwa. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że to posiedzenie się odbyło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Dziękuję organizatorom za udostępnienie nam ośrodka. Dziękuję także posłowi Stanisławowi Kopciowi za zorganizowanie tego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#PosełGabrielJanowskiniez">Zamykam posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>