text_structure.xml
261 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosełPawełArndt">Otwieram posiedzenie Komisji Finansów Publicznych. Witam wszystkich zaproszonych gości.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PosełPawełArndt">Tematem dzisiejszego spotkania jest omówienie kolejnych części projektu ustawy budżetowej na 2000 r.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PosełPawełArndt">Zanim przystąpimy do pracy merytorycznej zgodnie z ustaleniami, jakie poczyniliśmy w dniu wczorajszym, rozpatrzymy kilka spraw proceduralnych. Pierwsza dotyczy harmonogramu prac Komisji na najbliższy tydzień. Myślę, że punkt, który jest przewidziany w porządku obrad obecnego posiedzenia, omówimy do przerwy obiadowej. Mam nadzieję, że nam się to uda. Wczoraj dwie części projektu ustawy budżetowej rozpatrywaliśmy przez 5 godzin. W dniu dzisiejszym mamy zaplanowane omówienie trzech części. Myślę, że zrobimy to sprawniej niż w dniu wczorajszym. Z doświadczenia Komisji wiadomo, że przewidziane na dziś części nie budzą aż tak wielkich emocji, jak te, które rozważaliśmy wczoraj. Mam nadzieję, że do godz. 14 uda się nam zrealizować przewidziany porządek dzienny.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PosełPawełArndt">Kolejne posiedzenie Komisji poświęcone projektom ustaw podatkowych rozpoczniemy po przerwie obiadowej, która będzie trwała ok. 1,5 godziny. Myślę, że posiedzenie to rozpoczniemy o godz. 15 lub 15.30, najpóźniej o godz. 16. Będziemy obradować przez kilka godzin. Wczoraj padały propozycje, abyśmy pracowali do godz. 18. Być może zajdzie potrzeba, abyśmy debatowali do godz. 19. Sądzę, że możemy popracować kilka godzin nad projektami ustaw podatkowych. Czy ktoś pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">W dniu wczorajszym członkowie Komisji zgłosili pewne sugestie. Dzień w dzień rozpoczynamy pracę o godz. 9. Byłoby przesadą, gdybyśmy próbowali pracować do godz. 22. Byłaby to po prostu nieefektywna praca. Abstrahuję od wymogu kworum. Mam na myśli percepcję posłów. Przychylam się do wniosków, które padały w dniu wczorajszym, abyśmy ustalili pewien reżim. Zdecydujmy, że Komisja Finansów Publicznych rozpatruje projekt ustawy budżetowej od godz. 9 np. do godz. 18. Musimy przyjąć określoną zasadę. Ewentualnie o godz. 18, jeśli przewodniczący Komisji zgłosi wniosek, abyśmy pracowali do godz. 19, możemy się nad nim zastanawiać. Chodzi o to, abyśmy nie przeciągali naszych prac poza godz. 22.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Drugi wniosek dotyczy obrad w najbliższy piątek. Zdaje się, że mamy rozstrzygnąć i tę kwestię.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełPawełArndt">Wydaje mi się, że ktoś jeszcze pragnął zabrać głos w sprawie pracy Komisji w dniu dzisiejszym.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosełKrzysztofJurgiel">Otrzymaliśmy harmonogram pracy nad projektem ustawy budżetowej na przyszły rok. Wiadomo, że odbywa się posiedzenie Sejmu. Będą do rozpatrzenia również inne projekty. Powinniśmy przyjąć zasadę, że nad projektem budżetu państwa pracujemy do godz. 16, natomiast nad innymi projektami ustaw od godz. 16 do godz. 18. Godziny prac muszą być ustalone na stałe. Zgodnie z regulaminem Sejmu członkowie Komisji powinni być powiadomieni o posiedzeniu 3 dni wcześniej. Wymóg ten jest ciągle łamany przez prezydium Komisji. Posiedzenie nie może być zwoływane z godziny na godzinę. Do każdego posiedzenia trzeba się przygotować, trzeba wcześniej znać jego przedmiot.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PosełKrzysztofJurgiel">Na kolejnym spotkaniu, które rozpocznie się dzisiaj o godz. 16, powinniśmy ustalić tryb prac nad projektem ustaw podatkowych. Powinniśmy zastanowić się, czy jest możliwe uchwalenie ich w tych terminach, o których piszą gazety i które pojawiają się w publicznych dyskusjach.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PosełKrzysztofJurgiel">Sami się ośmieszamy. Przewodniczącego Komisji stawiamy w kłopotliwej sytuacji. Być może prace nad projektami ustaw podatkowych należałoby odłożyć, powiedzmy do 5 grudnia br., tzn. do momentu, kiedy skończymy prace nad przyszłoroczną ustawą budżetową. Wówczas będziemy kontynuować debatę nad reformą prawa podatkowego. Bardzo proszę o rozpatrzenie mojej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełPawełArndt">Harmonogram prac nad poszczególnymi częściami projektu ustawy budżetowej został doręczony członkom Komisji. Nie ma wątpliwości, co i którego dnia powinniśmy rozpatrywać. Nad projektami ustaw podatkowych pracujemy już od kilku miesięcy. Materia ta jest wszystkim znana.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PosełStanisławKracik">Ponieważ w tej chwili są już obecni goście zaproszeni w związku z omawianiem projektu ustawy budżetowej to proszę, abyśmy o godz. 16 rozstrzygnęli jeszcze jedną kwestię. Powinniśmy zdecydować, czy kontynuujemy prace nad projektami ustaw podatkowych, których koniec jest coraz gorzej widoczny, czy też przeprowadzimy głosowanie nad kwestiami, które już zostały przygotowane po to, żeby można było przedstawić jakiekolwiek sprawozdanie. Ewentualnie możemy podjąć decyzję, że żadne sprawozdanie nie będzie gotowe w terminie umożliwiającym uchwalenie projektów ustaw. Jakąś decyzję trzeba podjąć. Praca w takim trybie, że nad czymś obradujemy, ale nie ma rezultatów w stosunku do żadnego z trzech projektów, jest nie do zaakceptowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełPawełArndt">Pragnę przypomnieć posłowi Stanisławowi Kracikowi, że są rezultaty pracy Komisji. Sprawozdanie dotyczące projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowym jest gotowe. Czeka ono na opinię Komitetu Integracji Europejskiej. Nie jest wykluczone, że w przyszłym tygodniu będzie ono przedmiotem obrad Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PosełAndrzejPęczak">Nie chciałbym, abyśmy rozstrzygnięcia odkładali do godz. 16, gdyż nic to nie da. Nie chcę uczestniczyć w żadnym przeciąganiu liny, które proponuje poseł Stanisław Kracik. Proponuję, abyśmy teraz przegłosowali, jaki będzie tok prac w dniu dzisiejszym oraz abyśmy zdecydowali, czy pracujemy w piątek oraz we wtorek w dniu 2 listopada br.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PosełAndrzejPęczak">Mamy też określone obowiązki poselskie w terenie. Nigdy nie dostajemy zawiadomień o posiedzeniu Komisji na 3 dni wcześniej. Nie zostaliśmy też wcześniej powiadomieni o dzisiejszym posiedzeniu zaplanowanym na godz. 16. Musimy odwoływać - przynajmniej ja muszę to zrobić - dyżury poselskie. Jest to po prostu śmieszne. Proponuję, abyśmy nie przekładali decyzji na godz. 16. Być może Łódź jest trochę większym miastem od innych miejscowości. Jeżeli nie przybędę na jakieś posiedzenie, gdyż pójdę załatwiać interesantów to chciałbym, aby to było świadome działanie z mojej strony a nie, żeby moja nieobecność na posiedzeniu była spowodowana tym, że o nim nie wiedziałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełPawełArndt">Powtórzę raz jeszcze plany na dzień dzisiejszy. Pracujemy do skutku nad trzema częściami projektu ustawy budżetowej na 2000 r. Przewiduję, że potrwa to do przerwy obiadowej. Po przerwie obiadowej rozpoczniemy pracę nad projektami ustaw podatkowych. Nie będziemy obradować dłużej niż do godz. 19. Być może skończymy debatę o godz. 18, jak proponował przewodniczący Mieczysław Czerniawski. Myślę, że akurat w tej chwili jedna godzina nie ma aż tak wielkiego znaczenia.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PosełPawełArndt">Jeżeli taka jest wola Komisji, mogę poddać pod głosowanie wniosek w sprawie piątkowego posiedzenia. Gdybyśmy głosowali nad nim wieczorem, być może bylibyśmy bardziej świadomi, kiedy jesteśmy w stanie zakończyć debatę nad podatkami. Jeżeli będziemy głosowali teraz, wątpliwe jest, czy podejmiemy właściwą decyzję.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">W imieniu mojej partii i mojego klubu, muszę wyrazić poparcie dla prośby premiera Jerzego Buzka - premier wystosował taką prośbę do Komisji - żebyśmy podjęli próbę skończenia prac nad projektami ustaw podatkowych w październiku. Nie twierdzę, że jest to możliwe. Jeżeli zdecydujemy się dyskutować nad poszczególnymi artykułami po kilka godzin, to tego nie zrobimy.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Przyjęliśmy już projekt ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Większość przepisów, które mamy do przejrzenia w projekcie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, jest analogiczna do norm przyjętych w projekcie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Wobec tego, pomimo nieporozumienia zaistniałego pomiędzy Ministerstwem Finansów a Komisją Papierów Wartościowych i Giełd, która sprawiła nam tyle kłopotów w dniu wczorajszym twierdzę, że możliwe jest omówienie w ciągu kilkunastu godzin, jakimi dysponujemy jeszcze w tym tygodniu, 50 artykułów z projektu ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Jest to możliwe. Oczywiście, jeśli nie będziemy chcieli tego zrobić, to tego nie zrobimy. W związku z tym proponuję, abyśmy pracowali w piątek od godz. 9.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Jednocześnie apeluję, abyśmy dyskusję nad projektem ustawy budżetowej na przyszły rok starali się prowadzić w sposób zwięzły i precyzyjny. Po doświadczeniach dnia wczorajszego, i nie tylko, pragnę oświadczyć, że znaczna część i referatów resortów, i wyjaśnień Ministerstwa Finansów była zbyt obszerna. W ogóle nie chwytaliśmy sensu tego, co było mówione. Rzeczy najistotniejsze, podstawowe wskaźniki i dylematy makroekonomiczne potraktowano szybko i nieco „po łebkach”. Jeżeli będziemy oszczędnie gospodarować czasem przeznaczonym na budżet, będziemy mieli znacznie więcej czasu na podatki.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełPawełArndt">Sugestie przewodniczącego Andrzej Wielowieyskiego skłaniają również do wniosku, aby jak najszybciej zakończyć sprawy proceduralne. Jeśli jeszcze ktoś pragnie się wypowiedzieć proszę, aby trwało to możliwie krótko.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Jestem zmuszony zaprezentować diametralnie odmienny punkt widzenia w stosunku do tego, który przed chwilą przedstawił przewodniczący Andrzej Wielowieyski. Opowiadam się za pracą rzetelną i solidną, a nie przyspieszoną, gdyż ktoś tego chce. Nie podzielam opinii, że w dniu wczorajszym pracowaliśmy rozwlekle.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PosełWiesławCiesielski">Pobieżna analiza projektu przyszłorocznego budżetu państwa pokazuje, że w ogromnej liczbie części budżetowych mamy do czynienia ze względnym, bądź bezwzględnym spadkiem dochodów. Natomiast poszczególne wydatki wzrastają w sumie ponad poziom założony dla całego budżetu ogółem. Dlatego też powinniśmy bardzo wnikliwie przeanalizować przyczyny takiego stanu rzeczy. Chyba że uznamy, iż nasza praca jest pracą pozorantów, to wówczas od razu postawmy wniosek o przyjęcie kolejnych części budżetowych i nie wygłupiajmy się. To samo dotyczy projektów ustaw podatkowych. Jeszcze raz pragnę zwrócić uwagę na fakt, że nasze obowiązki są szersze niż tylko udział w pracy Komisji Finansów Publicznych. Są one dużo szersze. Wszystkie te obowiązki są ważne.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PosełWiesławCiesielski">W listopadzie ubiegłego roku otrzymaliśmy zapewnienie - nawet było takie ustalenie pomiędzy Komisją Finansów Publicznych a rządem - że projekty ustaw podatkowych dostaniemy w marcu. Nie my zmieniliśmy reguły gry. Dlaczego teraz mam zmieniać własny plan pracy? Dlaczego mam świecić przed wyborcami oczami, że nie realizuję swoich obowiązków? Mam to robić dlatego, że ktoś nie wykonał swojej roboty? Opowiadam się za rzetelną pracą Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełAndrzejPęczak">Godzinę temu byliśmy świadkami festiwalu ograniczania dyskusji przez przewodniczącego Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji. Ponieważ nie wszystkim podobały się wypowiadane poglądy, został postawiony przegłosowany wniosek o zamknięcie dyskusji.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PosełAndrzejPęczak">Jeśli przewodniczący Paweł Arndt zamierza procedować w taki sposób, to bardzo proszę. Uważam jednak, że nikt nie ma prawa ograniczać naszych wątpliwości oraz wniosków dotyczących i projektu ustawy budżetowej na 2000 r., i projektów ustaw podatkowych. Jeżeli koalicja rządząca chce nam zamknąć usta, to bardzo proszę. Proszę przegłosować, że posiedzenia Komisji Finansów Publicznych zostały zakończone, projekty trafiają na posiedzenie plenarne i nie zawracajmy sobie nimi więcej głowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełPawełArndt">Nie było moim zamiarem to, co przed chwilą sugerował poseł Andrzej Pęczak. Chodziło mi jedynie o to, aby obrady Komisji przebiegały sprawnie, a praca była wydajna.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PosełPawełArndt">Myślę, że możemy zamknąć dyskusję nad kwestiami proceduralnymi. Sądzę, że nikt nie wnosi sprzeciwu do trybu pracy Komisji w dniu dzisiejszym. W dniu jutrzejszym nasza debata powinna przebiegać w podobny sposób. Zakończymy ją ok. godz. 18. Najpierw będziemy pracować nad projektem budżetu, a po przerwie obiadowej nad projektami ustaw podatkowych.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PosełPawełArndt">Wątpliwości budzi piątkowe posiedzenie Komisji. Do tej pory harmonogram naszych zajęć nie przewidywał pracy w piątek. Najpierw poddaję pod głosowanie jako dalej idący wniosek posła Andrzeja Wielowieyskiego, abyśmy w piątek o godz. 9 przystąpili do pracy nad projektami ustaw podatkowych.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#PosełPawełArndt">Przystępujemy do głosowania. Kto opowiada się za pracą w piątek nad projektami ustaw podatkowych?</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#PosełPawełArndt">Za wnioskiem głosowało 4 posłów, 12 posłów było przeciwnych, 4 posłów wstrzymało się od głosu. Komisja zdecydowała, że nie będzie pracować w piątek nad projektami ustaw podatkowych.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#PosełPawełArndt">Pozostała nam do uzgodnienia jeszcze jedna kwestia. Z harmonogramu wynika, że w dniu 2 listopada br. powinniśmy pracować nad projektem ustawy budżetowej. W tym celu, żeby dyskusję nad budżetem zakończyć bez zbytniego pośpiechu, powinniśmy pracować w przyszły wtorek. Sugeruję jednak, abyśmy rozpoczęli obrady w godzinach popołudniowych, tzn. o godz. 14 bądź nawet o godz. 15.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Wtorek jest dniem przedsejmowym. Po południu rozpoczynają się posiedzenia prezydiów i klubów parlamentarnych. Z tego względu posiedzenia wtorkowe zazwyczaj kończyliśmy wcześniej. Zwoływanie posiedzenia Komisji na godz. 15 mija się z celem. Po chwili wszyscy zaczną się rozchodzić w związku z tym, że jest to dzień przedsejmowy. Proponuję, abyśmy spotkali się o godz. 11.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PosełMarekOlewiński">Uważam, że 2 listopada Dzień Zaduszny, kiedy wszyscy odwiedzają groby położone nie tylko w miejscu zamieszkania, jest niedobrym terminem do zwoływania posiedzenia Komisji. Grozi to tym, że większość posłów nie dojedzie i nie będzie kworum. Powinniśmy stąpać po ziemi realnie. Myślę, że oprócz posiedzeń klubów, które odbywają się po południu, w tym dniu dnie powinniśmy planować żadnych innych spotkań w godzinach przedpołudniowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PosełJanKulas">Zostały przyjęte pewne ramy pracy nad projektem przyszłorocznego budżetu państwa. Proponuję, abyśmy w dniu 2 listopada br. rozpoczęli pracę o godz. 12. Ekspresami zdążymy dojechać na czas.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PosełPawełArndt">Czy wniosek posła Marka Olewińskiego mam traktować jako wniosek formalny?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PosełMarekOlewiński">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PosełPawełArndt">Wobec tego poddam go pod głosowanie. Kto opowiada się za tym, aby we wtorek Komisja w ogóle nie pracowała nad projektem ustawy budżetowej na 2000 r.?</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PosełPawełArndt">Za wnioskiem głosowało 11 posłów, 13 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Wniosek nie zyskał poparcia.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PosełPawełArndt">Pozostała nam do rozstrzygnięcia kwestia godziny rozpoczęcia posiedzenia. Proponowano godzinę 11, 12 oraz 15. Myślę, że godz. 12 będzie najlepszym rozwiązaniem. Czy jest sprzeciw wobec propozycji, żebyśmy we wtorek prace nad projektem przyszłorocznego budżetu rozpoczęli o godz. 12? Nie widzę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#PosełPawełArndt">Rozstrzygnęliśmy tryb prac Komisji i nad budżetem, i nad podatkami. Przepraszam wszystkich gości, że trwało to tak długo, ale musieliśmy to wyjaśnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Nie dosłyszałam, o której zaczynamy dzisiejsze posiedzenie poświęcone projektom ustaw podatkowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełPawełArndt">Po przerwie obiadowej, po zakończeniu prac nad projektem ustawy budżetowej. Bardzo trudno określić mi precyzyjną godzinę. Myślę, że ok. godz. 14 zakończymy spotkanie w sprawie trzech części budżetowych. Po ok. 1,5-godzinnej przerwie podejmiemy pracę nad podatkami.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełFranciszekPotulski">Chciałbym podzielić się z członkami Komisji jedną uwagą. Tydzień temu odbyło się głosowanie w sprawie tego, czy Komisja ma pracować w sobotę. Ocena tych osób, które w piątek głosowały za tym, żeby pracować w sobotę, a następnie nie przyjechały na sobotnie posiedzenie jest niesympatyczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PosełPawełArndt">Mam nadzieję, że nie ma więcej uwag. Decyzje zostały podjęte. Przystępujemy do prac merytorycznych nad projektem ustawy budżetowej na 2000 r. Zgodnie z porządkiem obrad pierwszą częścią, jaką omówimy w dniu dzisiejszym jest część 58 - Główny Urząd Statystyczny.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PosełPawełArndt">Wczoraj ustaliliśmy określony tryb procedowania. Najpierw głos zabierze sprawozdawca Komisji Finansów Publicznych. Potem, jeśli zajdzie taka potrzeba, głos zabierze przedstawiciel rządu, następnie prezes urzędu, którego projekt budżetu jest rozpatrywany. Na koniec odbywa się dyskusja i są zgłaszane ewentualne wnioski. Głos mogą oczywiście zabrać również przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#PosełPawełArndt">Udzielam głosu posłowi Mieczysławowi Jedoniowi, który jest sprawozdawcą Komisji w części 58 projektu ustawy budżetowej na 2000 r. - Główny Urząd Statystyczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PosełMieczysławJedoń">Działalność głównego Urzędu Statystycznego w 2000 r. będzie finansowana z różnych działów budżetu centralnego. Przedstawię poszczególne działy:</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PosełMieczysławJedoń">- dział 91 - Administracja państwowa i samorządowa - w jego skład wchodzi 16 urzędów statystycznych oraz centrala Głównego Urzędu Statystycznego,</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#PosełMieczysławJedoń">- dział 01 - Przemysł - w jego skład wchodzą wydziały poligraficzne w 4 urzędach statystycznych oraz Zakład Wydawnictw Statystycznych w Warszawie,</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#PosełMieczysławJedoń">- dział 66 - Różne usługi materialne - w jego skład wchodzą wydziały informacyjne w 16 urzędach statystycznych oraz Centralny Ośrodek Informatyki Statystycznej w Warszawie,</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#PosełMieczysławJedoń">- dział 89 - Różna działalność - mieszczą się w nim Centralna Biblioteka Statystyczna, spis powszechny oraz zakład obsługi Głównego Urzędu Statystycznego,</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#PosełMieczysławJedoń">- dział 98 - Obrona narodowa - gdzie mieszczą się pozostałe wydatki obronne,</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#PosełMieczysławJedoń">- dział 79 - Oświata i wychowanie - w jego skład wchodzi funkcjonujący przy Głównym Urzędzie Statystycznym Ośrodek Szkolenia Kadr Statystyki w Jachrance; od 1 stycznia 2000 r. będzie działał Ośrodek Szkoleń Informatycznych Statystyki w Radomiu.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#PosełMieczysławJedoń">W 2000 r. w ramach organizacyjnych służb statystyki publicznej będą prowadziły działalność 23 jednostki:</u>
<u xml:id="u-25.8" who="#PosełMieczysławJedoń">- 20 jednostek budżetowych,</u>
<u xml:id="u-25.9" who="#PosełMieczysławJedoń">- 1 gospodarstwa pomocnicze,</u>
<u xml:id="u-25.10" who="#PosełMieczysławJedoń">- 2 zakład budżetowy.</u>
<u xml:id="u-25.11" who="#PosełMieczysławJedoń">Poziom zatrudnienia i wynagrodzeń w służbach statystyki publicznej przedstawia się następująco. Ogółem na 2000 r. w planie etatów przewiduje się 8.616. W porównaniu do 1999 r. oznacza to zmniejszenie o 6 etatów. Obecnie jest ich 8.622. Na wynagrodzenia osobowe oraz uposażenia przewiduje się w przyszłym roku wydatkować kwotę 130.897 tys. zł. Wykonanie budżetu w tym zakresie w 1999 r. przewiduje się na kwotę 130.536 tys. zł. Różnica w tym względzie jest niewielka.</u>
<u xml:id="u-25.12" who="#PosełMieczysławJedoń">W dziale 01 - Przemysł - zatrudnienie przewiduje się na poziomie 339 osób, zaś na wynagrodzenia planuje się wydatkować 4.885 tys. zł. W dziale 66 - Różne usługi materialne - planuje się 4.611 etatów, zaś na wynagrodzenia planuje się wydatkować kwotę 65.499 tys. zł. W dziale 89 - Różna działalność - przewiduje się 54 etaty, zaś na wynagrodzenia przewiduje się kwotę 744 tys. zł. W bieżącym roku w tym dziale również są 54 etaty. W dziale 91 - Administracja państwowa - w przyszłym roku jest przewidzianych 3.416 etatów - bez zmian w stosunku do obecnego roku - zaś kwota na wynagrodzenia jest przewidziana w wysokości 56.709 tys. zł. W centrali urzędu będzie zatrudnionych 811 osób, tak samo jak w br., a w urzędach statystycznych 2.605 osób, również tak samo jak w br. na ich wynagrodzenia zostanie wydatkowana kwota 35.770 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-25.13" who="#PosełMieczysławJedoń">Przechodzę do omówienia dochodów budżetowych Głównego Urzędu Statystycznego. Projekt budżetu na 2000 r. w zakresie dochodów budżetowych został ustalony na kwotę 1.408 tys. zł, co w stosunku do ustawy budżetowej z 1999 r., która przewidywała w tym zakresie kwotę 1.372 tys, stanowi 102,6%, a w stosunku do przewidywanego wykonania za 1999 r. więcej o 47 tys. zł, to znaczy o 3,5%.</u>
<u xml:id="u-25.14" who="#PosełMieczysławJedoń">Niewielki wzrost dochodów, jakie planuje się uzyskać w 2000 r., wynika głównie ze znacznego zmniejszenia w porównaniu do lat ubiegłych nabywców na usługi poligraficzne, z uwagi na coraz powszechniejsze posiadanie własnego sprzętu, jak również zmniejszającego się zainteresowania usługami informatycznymi przy wzrastającej konkurencyjności na rynku tych usług oraz wzrastającej samowystarczalności w zakresie przetwarzania danych w firmach, które poprzednio korzystały z usług Głównego Urzędu Statystycznego. Niewielki wzrost dochodów wynika również z niższych dochodów w zakresie sprzedaży wydawnictw oraz z tytułu czynszu za wynajem pomieszczeń biurowych w związku z reorganizacją statystyki publicznej, która ma miejsce od stycznia 1999 r. Urzędy statystyczne działające w byłych województwach, które stały się oddziałami, nie wydają publikacji i roczników statystycznych dotyczących dawnych województw.</u>
<u xml:id="u-25.15" who="#PosełMieczysławJedoń">Planowane na 2000 r. dochody budżetowe w porównaniu do ustawy budżetowej na 1999 r. i przewidywanego wykonania za 1999 r. w podziale na działy i rozdziały klasyfikacji budżetowej, przedstawiają się następująco:</u>
<u xml:id="u-25.16" who="#PosełMieczysławJedoń">- w dziale 01 - Przemysł: plan na 2000 r.- 910 tys. zł, przewidywane wykonanie 1999 r. - 774 tys. zł, wzrost o 17,6%,</u>
<u xml:id="u-25.17" who="#PosełMieczysławJedoń">- w dziale 66 - Różne usługi materialne: plan na 2000 r. - 35 tys. zł, przewidywane wykonanie 1999 r. - 98 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.18" who="#PosełMieczysławJedoń">- w dziale 91- Administracja państwowa i samorządowa: plan na 2000 r. - 4463 tys. zł, przewidywane wykonanie 1999 r. - 489 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.19" who="#PosełMieczysławJedoń">- ogółem dochody budżetowe na 2000 r. planuje się w wysokości 1.408 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-25.20" who="#PosełMieczysławJedoń">Według kryterium źródeł pozyskania dochodów, ich plan na 2000 r. przedstawia się następująco:</u>
<u xml:id="u-25.21" who="#PosełMieczysławJedoń">- wpływy z usług: plan na 2000 r. - 117 tys. zł, przewidywane wykonanie 1999 r. - 162 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.22" who="#PosełMieczysławJedoń">- wpływy ze sprzedaży wyrobów i składników majątkowych: plan na 2000 r. - 1.249 tys. zł, przewidywane wykonanie 1999 r. - 1.083 tys. zł, wzrost o 15,3%,</u>
<u xml:id="u-25.23" who="#PosełMieczysławJedoń">- nadwyżki środków obrotowych zakładów budżetowych i środków specjalnych oraz wpłaty z zysku gospodarstw pomocniczych: plan na 2000 r. - 2 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.24" who="#PosełMieczysławJedoń">- różne dochody w 2000 r. planuje się w wysokości 7 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.25" who="#PosełMieczysławJedoń">- odsetki w 2000 r. planuje się w wysokości 33 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-25.26" who="#PosełMieczysławJedoń">Jak wynika z powyższego zestawienia, głównymi źródłami pozyskania dochodów budżetu państwa w 2000 r. będą: - wpływy ze sprzedaży wyrobów i składników majątkowych, głównie publikacji statystycznych przez Zakład Wydawnictw Statystycznych w Warszawie,</u>
<u xml:id="u-25.27" who="#PosełMieczysławJedoń">- wpływy z usług poligraficznych i informatycznych.</u>
<u xml:id="u-25.28" who="#PosełMieczysławJedoń">Omówiłem dochody. Przechodzę do omówienia wydatków budżetowych Głównego Urzędu Statystycznego.</u>
<u xml:id="u-25.29" who="#PosełMieczysławJedoń">Projekt budżetu statystyki publicznej na 2000 r. po stronie wydatków został opracowany w ramach limitu, który wynosi 229.116 tys. zł. Przyznana kwota limitu wydatków na 2000 r. w stosunku do przewidywanego wykonania 1999 r. w kwocie 206.510 tys. zł jest większa o 22.606 tys. zł, tzn. o 11%.</u>
<u xml:id="u-25.30" who="#PosełMieczysławJedoń">Do głównych kierunków wydatków w ramach budżetu na 2000 r. w kwocie 229.116 tys. zł należą:</u>
<u xml:id="u-25.31" who="#PosełMieczysławJedoń">1. Wydatki obligatoryjne na kwotę 169.697 tys. zł, stanowiące 74,1% ogólnej kwoty limitu, w tym:</u>
<u xml:id="u-25.32" who="#PosełMieczysławJedoń">- wynagrodzenia osobowe,</u>
<u xml:id="u-25.33" who="#PosełMieczysławJedoń">- uposażenie wojska,</u>
<u xml:id="u-25.34" who="#PosełMieczysławJedoń">- dodatkowe wynagrodzenie roczne,</u>
<u xml:id="u-25.35" who="#PosełMieczysławJedoń">- honoraria.</u>
<u xml:id="u-25.36" who="#PosełMieczysławJedoń">2. Wydatki na badania realizowane głównie przez korespondentów statystycznych, ankieterów, rzeczoznawców oraz prowadzenie rejestrów urzędowych podmiotów gospodarki narodowej REGON i podziału terytorialnego TERYT na kwotę 21.163 tys. zł, w tym dotacja dla gmin na aktualizację wykazów gospodarstw rolnych i działek, stanowiące 9,2% ogólnej kwoty limitu.</u>
<u xml:id="u-25.37" who="#PosełMieczysławJedoń">3. Wydatki na zakup materiałów i usług, tzw. rzeczowe i inne w kwocie 33.328 tys. zł, stanowiące 14,6% ogólnej kwoty limitu; grupa tych wydatków związana jest z działalnością eksploatacyjną 20 jednostek organizacyjnych statystyki, łącznie z oddziałami, przewidziana jest głównie na sfinansowanie następujących płatności:</u>
<u xml:id="u-25.38" who="#PosełMieczysławJedoń">- opłaty za czynsz, energię elektryczną i cieplną, pocztowe, telefoniczne, konserwacja i naprawy maszyn i urządzeń, biurowych itp.,</u>
<u xml:id="u-25.39" who="#PosełMieczysławJedoń">- delegacje krajowe i zagraniczne,</u>
<u xml:id="u-25.40" who="#PosełMieczysławJedoń">- szkolenia,</u>
<u xml:id="u-25.41" who="#PosełMieczysławJedoń">- zakupy materiałów, głównie eksploatacyjnych i części zamiennych dla zapewnienia ciągłości realizacji podstawowych zadań statystyki,</u>
<u xml:id="u-25.42" who="#PosełMieczysławJedoń">- wydatki na sfinansowanie usług świadczonych przez zakład obsługi Głównego Urzędu Statystycznego,</u>
<u xml:id="u-25.43" who="#PosełMieczysławJedoń">- nakłady na integrację z Unią Europejską i NATO,</u>
<u xml:id="u-25.44" who="#PosełMieczysławJedoń">- wydatki na sfinansowanie prac naukowo-badawczych,</u>
<u xml:id="u-25.45" who="#PosełMieczysławJedoń">- opłaty na rzecz skarbu państwa i jednostek samorządu terytorialnego,</u>
<u xml:id="u-25.46" who="#PosełMieczysławJedoń">- ubezpieczenia środków transportu.</u>
<u xml:id="u-25.47" who="#PosełMieczysławJedoń">4. Wydatki inwestycyjne na 2000 r. zostały zaplanowane w kwocie 4.968 tys. zł, co stanowi zaledwie 2,2% ogólnej kwoty limitu wydatków; kwota ta przewidziana jest na realizację następujących zadań:</u>
<u xml:id="u-25.48" who="#PosełMieczysławJedoń">a) w gmachu Głównego Urzędu Statystycznego na kwotę 1.015 tys. zł:</u>
<u xml:id="u-25.49" who="#PosełMieczysławJedoń">- kontynuacja modernizacji sali komputerowej w celu dostosowania jej do nowych funkcji,</u>
<u xml:id="u-25.50" who="#PosełMieczysławJedoń">- kontynuacja modernizacji zasilania energetycznego i rozdzielni głównej w gmachu Głównego Urzędu Statystycznego, celem dostosowania do zwiększonego poboru mocy po wcześniejszej wymianie transformatora,</u>
<u xml:id="u-25.51" who="#PosełMieczysławJedoń">- adaptacja pomieszczeń w celu wykonania zabezpieczenia przeciwpożarowego, tzn. instalacji sygnalizacji pożaru z nową centralką i czujnikami wraz z nagłośnieniem,</u>
<u xml:id="u-25.52" who="#PosełMieczysławJedoń">b) w jednostkach terenowych na kwotę 1.490 tys. zł:</u>
<u xml:id="u-25.53" who="#PosełMieczysławJedoń">- modernizacja węzła cieplnego w wykonaniu zaleceń technicznych SPEC,</u>
<u xml:id="u-25.54" who="#PosełMieczysławJedoń">- wykonanie przyłącza ciepłowniczego w związku z likwidacją lokalnej kotłowni,</u>
<u xml:id="u-25.55" who="#PosełMieczysławJedoń">- zabezpieczenie obiektu przed osunięciami gruntu związanymi ze szkodami górniczymi,</u>
<u xml:id="u-25.56" who="#PosełMieczysławJedoń">- modernizacja instalacji centralnego ogrzewania związana z przyłączeniem budynku do miejskiej sieci ciepłowniczej,</u>
<u xml:id="u-25.57" who="#PosełMieczysławJedoń">- modernizacja kotłowni gazowej przez zakup i montaż urządzeń zabezpieczających,</u>
<u xml:id="u-25.58" who="#PosełMieczysławJedoń">- wykonanie podjazdu dla osób niepełnosprawnych,</u>
<u xml:id="u-25.59" who="#PosełMieczysławJedoń">c) realizacja następujących zakupów na kwotę 2.463 tys. zł:</u>
<u xml:id="u-25.60" who="#PosełMieczysławJedoń">- sprzętu komputerowego - z uwagi na spełnienie wymogów „roku 2000” zachodzi potrzeba wycofania ponad 500 sztuk stacji roboczych i serwerów nie spełniających wymagalnego testu,</u>
<u xml:id="u-25.61" who="#PosełMieczysławJedoń">- sprzętu poligraficznego i biurowego oraz środków transportu,</u>
<u xml:id="u-25.62" who="#PosełMieczysławJedoń">- dystrybutorów wody ze względu na zamierzoną likwidację kuchenek gazowych.</u>
<u xml:id="u-25.63" who="#PosełMieczysławJedoń">Szczegółowy podział limitu wydatków budżetowych na 2000 r. według działów klasyfikacji budżetowej przedstawia się następująco:</u>
<u xml:id="u-25.64" who="#PosełMieczysławJedoń">- w dziale 01 - Przemysł - na funkcjonowanie drukarni Zakładów Wydawnictw Statystycznych i oddziałów poligraficznych w urzędach statystycznych planu się wydatkować kwotę 9.371 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.65" who="#PosełMieczysławJedoń">- w dziale 66 - Różne usługi materialne - kwotę 100.252 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.66" who="#PosełMieczysławJedoń">- w dziale 70 - Oświata i wychowanie - kwotę 61 mln zł, jest to nowy dział, który będzie uwzględniany od dnia 1 stycznia 2000 r.,</u>
<u xml:id="u-25.67" who="#PosełMieczysławJedoń">- w dziale 89 - Różna działalność - kwotę 22.550 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.68" who="#PosełMieczysławJedoń">- w dziale 91 - Administracja państwowa i samorządowa - kwotę 91.910 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.69" who="#PosełMieczysławJedoń">- w dziale 98 - Obrona narodowa - kwotę 4 mln zł,</u>
<u xml:id="u-25.70" who="#PosełMieczysławJedoń">- wydatki bieżące ogółem planuje się w kwocie 224.148 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.71" who="#PosełMieczysławJedoń">- wydatki na inwestycje przewiduje się w kwocie 4.968 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.72" who="#PosełMieczysławJedoń">- wydatki ogółem wyniosą 229.116 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-25.73" who="#PosełMieczysławJedoń">Chciałbym przedstawić też limit wydatków budżetowych na 2000 r. w podziale na poszczególne grupy wydatków, czego nie zrobiłem wcześniej. Zestawienie to wygląda następująco:</u>
<u xml:id="u-25.74" who="#PosełMieczysławJedoń">- wynagrodzenia osobowe - 127.489 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.75" who="#PosełMieczysławJedoń">- uposażenie wojska - 232 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.76" who="#PosełMieczysławJedoń">- honoraria - 145 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.77" who="#PosełMieczysławJedoń">- wynagrodzenia osobowe pracowników służby cywilnej - 116 tys. zł, to samo, co w roku bieżącym,</u>
<u xml:id="u-25.78" who="#PosełMieczysławJedoń">- dodatkowe wynagrodzenia roczne - 10.752 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.79" who="#PosełMieczysławJedoń">- składki na ubezpieczenia społeczne - 23.224 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.80" who="#PosełMieczysławJedoń">- odpis na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych -5.039 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.81" who="#PosełMieczysławJedoń">- składki na Fundusz Pracy - 3.179 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.82" who="#PosełMieczysławJedoń">- zakup towarów i usług - 42.946 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.83" who="#PosełMieczysławJedoń">- wydatki na integrację z Unią Europejską i NATO - 219 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.84" who="#PosełMieczysławJedoń">- wydatki osobowe i nagrody nie zaliczone do wynagrodzeń - 5.340 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.85" who="#PosełMieczysławJedoń">- wydatki związane z Radą Statystyki - 287 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.86" who="#PosełMieczysławJedoń">- składki do organizacji międzynarodowych - 13 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.87" who="#PosełMieczysławJedoń">- pozostałe wydatki z paragrafów 40, 62, 66 i 67–985 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.88" who="#PosełMieczysławJedoń">- dotacje dla gmin - 4.121 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.89" who="#PosełMieczysławJedoń">- dotacje dla jednostek gospodarki pozabudżetowej - 61 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.90" who="#PosełMieczysławJedoń">- razem bieżące wydatki budżetowe - 224.148 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.91" who="#PosełMieczysławJedoń">- wydatki inwestycyjne 4.968 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.92" who="#PosełMieczysławJedoń">- wydatki ogółem zgodnie z przyznanym limitem wyniosą 229.116 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-25.93" who="#PosełMieczysławJedoń">Prezentując budżet Głównego Urzędu Statystycznego na 2000 r. trzeba omówić również planowane koszty prac statystycznych.</u>
<u xml:id="u-25.94" who="#PosełMieczysławJedoń">Koszty realizacji zadań statutowych Głównego Urzędu Statystycznego na 2000 r. - chodzi o wszystkie badania, wydawnictwa, itp. - zaplanowano na kwotę 290.814 tys. zł., z czego:</u>
<u xml:id="u-25.95" who="#PosełMieczysławJedoń">- 77,3% stanowi planowany koszt realizacji badań statystycznych, w tym 22,4% to koszt prac związanych z przygotowaniami do narodowego spisu powszechnego zaplanowanego na 2001 r.,</u>
<u xml:id="u-25.96" who="#PosełMieczysławJedoń">- 17,8% sfinansowanie prowadzonych rejestrów i baz danych,</u>
<u xml:id="u-25.97" who="#PosełMieczysławJedoń">- 3,8% opracowanie i wydanie publikacji statystycznych,</u>
<u xml:id="u-25.98" who="#PosełMieczysławJedoń">- 0,8% realizacja długofalowych prac metodologicznych,</u>
<u xml:id="u-25.99" who="#PosełMieczysławJedoń">- 0,3% opracowanie standardów klasyfikacyjnych.</u>
<u xml:id="u-25.100" who="#PosełMieczysławJedoń">Planowane koszty prac statystycznych w 2000 r. kształtują się następująco:</u>
<u xml:id="u-25.101" who="#PosełMieczysławJedoń">- ogółem 290.814 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.102" who="#PosełMieczysławJedoń">- badania 224.750 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.103" who="#PosełMieczysławJedoń">- narodowy spis powszechny ludności i mieszkań 65.070 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.104" who="#PosełMieczysławJedoń">- publikacje 11.126 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.105" who="#PosełMieczysławJedoń">- rejestry i bazy danych 51.883 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.106" who="#PosełMieczysławJedoń">- standardy klasyfikacyjne 804 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-25.107" who="#PosełMieczysławJedoń">Program badań statystycznych statystyki publicznej na 2000 r. przyjęty przez Radę Ministrów w dniu 24 września 1999 r. zawiera 250 tematów badawczych, z których 199 realizowanych będzie przez Główny Urząd Statystyczny w 2000 r., a 2 badania będą realizowane w 2001 r. Planowany koszt tych badań wynosi 224.750 tys. zł. Przewidywane na 2000 r. koszty związane z przygotowaniami do narodowego spisu powszechnego ludności i mieszkań wraz ze spisem próbnym, które stanowią ok. 29% kosztów wszystkich badań realizowanych przez GUS, wynikają m.in. z konieczności:</u>
<u xml:id="u-25.108" who="#PosełMieczysławJedoń">- zakupu papieru oraz wydrukowania formularzy i instrukcji spisowych ok. 18.500 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.109" who="#PosełMieczysławJedoń">- dotacji dla gmin przeznaczonej na realizację prac przygotowawczych do spisu 9.800 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.110" who="#PosełMieczysławJedoń">- sfinansowania funkcjonowania wojewódzkich biur spisowych 5.500 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-25.111" who="#PosełMieczysławJedoń">- zakupów inwestycyjnych w resorcie statystyki, umożliwiających opracowanie danych statystycznych 14.700 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-25.112" who="#PosełMieczysławJedoń">Na realizację pozostałych 198 badań przeznacza się ok. 71% środków, z czego 2/3, tj. 105.935 tys. zł pochłonie 15 badań obejmujących kluczowe zagadnienia życia społecznego i gospodarczego kraju. Szczegółowy wykaz badań został przedstawiony w zał. nr 4.</u>
<u xml:id="u-25.113" who="#PosełMieczysławJedoń">Na kolejne 183 badania dotyczące wszystkich innych obszarów tematycznych ujmowanych szczegółowo przez statystykę, przypada 23% planowanych kosztów czyli 53.745 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-25.114" who="#PosełMieczysławJedoń">Wśród projektowanych badań 7 tematów to badania nowe, których realizacja wiąże się z wydatkami ok. 800 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-25.115" who="#PosełMieczysławJedoń">W porównaniu z zadaniami planowanymi na 1999 r. po nowelizacji programu badań koszt wszystkich prac statystycznych na 2000 r. wzrósł o prawie 58%, tzn. o kwotę 106.621 tys. zł, a badań statystycznych 73%, co w znacznym stopniu wynika z kosztów narodowego spisu powszechnego. Koszty prac publikacyjnych wzrosły o ponad 16%, a koszty związane z prowadzeniem rejestrów i baz danych o blisko 30%. Koszty związane z pracami metodologicznymi uległy znacznemu obniżeniu o ponad 43%. O 7% zmniejszyły się również koszty opracowania standardów klasyfikacyjnych, co wynika z faktu wprowadzenia wcześniej do praktyki polskich standardów i metodologii stosowanych w Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-25.116" who="#PosełMieczysławJedoń">O ok. 30%, tzn. o kwotę 11.794 tys. zł wzrósł koszt prowadzenia rejestrów: krajowego rejestru urzędowego podmiotów gospodarki narodowej oraz krajowego rejestru urzędowego podziału terytorialnego kraju. W 2000 r. ich funkcjonowanie pochłania ponad 85% ogólnej kwoty przeznaczonej na prowadzenie rejestrów i baz danych. Rejestry te obok tego, że są niezbędnym narzędziem do prowadzenia wszelkich badań statystycznych przede wszystkim pełnią funkcję informacyjną względem innych systemów informatycznych organów administracji publicznej i nie tylko oraz umożliwiają prezentację zjawisk społeczno-ekonomicznych w przekrojach o różnym stopniu szczegółowości.</u>
<u xml:id="u-25.117" who="#PosełMieczysławJedoń">Ponadto na wzrost kosztów tej grupy zadań wpłynęły konieczne nakłady na utworzenie kompleksowej bazy opracowań jako podstawy systemu informacji statystycznej. Celem realizacji tego tematu jest ułatwienie dostępu do informacji statystycznych, które dotychczas były gromadzone w wielu rozproszonych systemach i bazach danych, usprawnienie procesu przetwarzania danych i zapewnienie ich lepszej jakości, jak też przygotowanie podstaw do zautomatyzowania procesów udostępniania danych. Koszt prac związanych z wdrażaniem pierwszego etapu kompleksowej bazy opracowań w 2000 r. wyniesie ponad 1.630 tys. zł. W 1999 r. omawiana baza znajdowała się na etapie prac metodologicznych. Zakończenie prac nad jej metodologią i wdrożenie bazy do praktyki statystycznej automatycznie spowoduje w następnych latach istotne obniżenie kosztów prac organizacyjnych i metodologicznych w obszarze badań gospodarczych. Wnoszę o przyjęcie projektu budżetu Głównego Urzędu Statystycznego na 2000 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PosełPawełArndt">Zgodnie z zasadami przyjętymi podczas prac nad poprzednimi częściami projektu ustawy budżetowej na 2000 r., w pierwszej kolejności chciałbym spytać minister Halinę Wasilewską-Trenkner jako przedstawiciela rządu, czy na tym etapie pragnie zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Wydaje mi się, że do bogatego wystąpienia posła Mieczysława Jedonia należałoby dodać jeszcze jedną rzecz. Główny Urząd Statystyczny jest jedną z tych instytucji, które rozwijają i prowadzą szeroką działalność w ramach integracji naszego systemu statystyki publicznej z systemami Unii Europejskiej, tzn. z EUROSTAT-em.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Po drugie, Główny Urząd Statystyczny dokonuje reformy kierunków swoich badań tak, aby można było z naszej statystyki publicznej czerpać informacje, które będą niezbędne przy konstruowaniu ostatecznych wersji stanowisk negocjacyjnych oraz zdobywaniu argumentów w czasie negocjacji z Unią Europejską.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Te dwie sprawy powodują, że obok wydatków, o których już była mowa, w rezerwie obejmującej koszty integracji z Unią Europejską, przewidziane są środki na ewentualne doposażenie Głównego Urzędu Statystycznego, jeśli z programu PHARE lub Unii Europejskiej otrzymamy dodatkowe zasoby związane z przygotowywaniem narodowego spisu powszechnego oraz spisu rolnego zaplanowanych na 2001 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PosełPawełArndt">Czy prezes Tadeusz Toczyński pragnie zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PrezesGłównegoUrzęduStatystycznegoTadeuszToczyński">Przedstawię krótko priorytety działania Głównego Urzędu Statystycznego na 2000 r. Materiał, który przedstawiliśmy Komisji, dość precyzyjnie obrazuje i skalę pracy, i skalę odpowiedzialności za kreowanie systemu informacji statystycznych dla społeczeństwa przede wszystkim polskiego oraz w kontekście integracji z Unią Europejską.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#PrezesGłównegoUrzęduStatystycznegoTadeuszToczyński">Statystyka jest dziedziną, w której trudno jest posługiwać się rocznym budżetem. Wiele badań, które będziemy prowadzić w 2000 r. było przygotowywanych 2–3 lata wcześniej. Nie mówię o narodowym spisie powszechnym ludności i mieszkań oraz o spisie rolnym. Mam na myśli rutynowe badania, które mieszczą się w ramach programu 230 badań, jakie prowadzimy. Stąd jest bardzo trudno oceniać spadek lub wzrost budżetu w stosunku do poprzedniego roku.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#PrezesGłównegoUrzęduStatystycznegoTadeuszToczyński">Priorytetem w przyszłym roku będzie dalsze dostosowywanie do wymogów Unii Europejskiej. Proces negocjacji z Unią Europejską w zasadzie został już zakończony. Statystyka została zaakceptowana w „accesion partnership”. Musimy zwiększyć nacisk na prezentację informacji w układzie regionalnym, co rozpoczęliśmy w 1998 r., jeszcze przed ostatecznym wprowadzeniem reformy podziału administracyjnego kraju. Informacje przygotowywane dla gmin, powiatów i województw są znacznie szersze niż dotychczasowe. Nacisk na informacje regionalne jest spowodowany tym, że statystyka europejska uznała je za priorytetowy kierunek.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#PrezesGłównegoUrzęduStatystycznegoTadeuszToczyński">Cały czas czynimy przygotowania do narodowego spisu powszechnego. Mają miejsce pewne opóźnienia w procesie legislacyjnym, ale Senat już w zasadzie przyjął ustawę o narodowym spisie powszechnym. Wniósł kilka poprawek o charakterze uściślającym, redakcyjnym, które zostały skierowane do Sejmu. Mam nadzieję, że ustawa wejdzie w życie nie później niż w ciągu miesiąca. Wówczas będziemy mieli podstawę do pracy w postaci źródła prawa.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#PrezesGłównegoUrzęduStatystycznegoTadeuszToczyński">Dostosowując się do wymiany informacji w systemie europejskim, musimy usilniej pracować - podjęliśmy takie prace - nad tworzeniem nowego systemu przepływu informacji, systemu przetwarzania danych dostosowanego do zmieniających się technik i technologii. Główny Urząd Statystyczny bardzo szeroko prezentuje informacje statystyczne w Internecie. Przedstawiamy je również odbiorcom zagranicznym. Jako partner uczestniczymy w bazach danych Unii Europejskiej i Banku Światowego. Wymaga to olbrzymich nakładów pracy.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#PrezesGłównegoUrzęduStatystycznegoTadeuszToczyński">Nasze działania będziemy musieli zintensyfikować w jeszcze jednym kierunku. Chodzi o szersze uczestnictwo pracowników Głównego Urzędu Statystycznego w procesach prac metodologicznych w krajach Unii Europejskiej. W tym zakresie jesteśmy już partnerem. Jako kraj nie korzystamy z pomocy technicznej. Statystycy zachodnioeuropejscy uczą naszych pracowników. W tej chwili oczekują od nas otwarcia na pomoc krajom Europy Wschodniej, bałtyckim, obszaru Kaukazu. Jesteśmy do tego przygotowani.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#PrezesGłównegoUrzęduStatystycznegoTadeuszToczyński">Budżet Głównego Urzędu Statystycznego realnie zmniejszał się w ostatnich latach, szczególnie w obszarze inwestycji, wydatków rzeczowych, wydatków na badania. Rada Ministrów z konieczności musiała znowelizować program badań w roku ubiegłym, gdyż wydatki na badania w systemie zleconym były niewspółmiernie niskie.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#PrezesGłównegoUrzęduStatystycznegoTadeuszToczyński">Jeśli chodzi o projekt budżetu na 2000 r. - moim zdaniem - statystyka została doceniona przez Radę Ministrów. Miało to miejsce na ostatnim posiedzeniu rządu. W ramach przyznanego limitu wydatków jesteśmy w stanie zrealizować wszystkie badania, które są zawarte w programie badań na 2000 r.</u>
<u xml:id="u-29.8" who="#PrezesGłównegoUrzęduStatystycznegoTadeuszToczyński">Pewne problemy wystąpią w zakresie odnowy środków informatycznych, poligraficznych. Statystyka dysponuje w tej chwili majątkiem - ujmowanym w celach ewidencyjnych - w kwocie 57 mln zł. Jest to wartość sprzętu informatycznego łącznie z oprogramowaniem. Przy obecnym systemie wymiany ze względu na starzenie się sprzętu właściwie co 4 lata konieczne są wydatki inwestycyjne oscylujące wokół kwoty 10 mln zł. W poprzednich latach poziom inwestycji kształtował się w granicach 12 mln zł, w ostatnim roku spadł do kwoty 2,6 mln zł.</u>
<u xml:id="u-29.9" who="#PrezesGłównegoUrzęduStatystycznegoTadeuszToczyński">Statystycy będą szczęśliwi, jeśli będą mogli realizować badania, które zostały zaplanowane na rok przyszły.</u>
<u xml:id="u-29.10" who="#PrezesGłównegoUrzęduStatystycznegoTadeuszToczyński">Mamy na uwadze konieczność stabilizacji budżetu w układzie wieloletnim, gdyż w momencie podejmowania działań w kierunku wyposażenia, wdrożenia nowych technologii, wejścia w system hurtowni danych, co jest nieuniknione, nie możemy zaciągać zobowiązań. Substancji nie uda się utrzymać planując z roku na rok i nie mając gwarancji, że działania są ujęte w pewien program. W związku z tym przygotowaliśmy program rozwoju statystyki publicznej do 2002 r., czyli w szerszym horyzoncie. Wszystkie kraje Unii Europejskiej, łącznie z EUROSTAT-em, tworzą podobne programy po to, żeby zarówno parlamenty, jak i rządy znały sytuację i kierunki prac statystycznych. Program ten będzie na pewno przedmiotem rozważań Rady Ministrów. Możemy być usatysfakcjonowani projektem budżetu Głównego Urzędu Statystycznego na 2000 r., szczególnie po ostatnich zmianach, których dokonała Rada Ministrów. Bardzo proszę o jego przyjęcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PosełPawełArndt">Czy przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli pragnie zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#DoradcawNajwyższejIzbieKontroliKrzysztofKarczyński">Najwyższa Izba Kontroli nie zgłasza uwag do przedstawionego projektu budżetu Głównego Urzędu Statystycznego na 2000 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PosełPawełArndt">Otwieram dyskusję nad projektem ustawy budżetowej na 2000 r. w części dotyczącej Głównego Urzędu Statystycznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PosełZbigniewRynasiewicz">I minister Halina Wasilewska-Trenkner, i prezes Tadeusz Toczyński, i poseł sprawozdawca Mieczysław Jedoń bardzo mocno wyartykułowali zadania i cele, jakim musi sprostać Główny Urząd Statystyczny w kontekście zadań, stawianych przed nim przez rząd oraz tych związanych z integracją z Unią Europejską. Są to zadania poważne, które zobowiązują do solidnej pracy.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#PosełZbigniewRynasiewicz">Jednocześnie z materiałów, które otrzymaliśmy, wynika, że przeciętne wynagrodzenie pracownika Głównego Urzędu Statystycznego, odbiega dosyć znacznie od przeciętnego wynagrodzenia, nie tyle w państwowej sferze budżetowej, co generalnie w gospodarce narodowej. Okazuje się, że z problemem tym stykamy się od wielu lat.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#PosełZbigniewRynasiewicz">Wszystkie cele realizuje się przede wszystkim przy pomocy ludzi. Pewne fakty świadczą o tym, że przy tak niskim uposażeniu wielu bardzo dobrych statystyków, o których wcale nie jest tak łatwo, zmienia pracę, szuka zatrudnienia poza Głównym Urzędem Statystycznym. Chciałbym zapytać przedstawicieli rządu, czy na problem ten - został on pominięty w dzisiejszej dyskusji, gdyż prezes Tadeusz Toczyński nie poruszył go - nie należałoby zwrócić baczniejszej uwagi i wykonać określonych ruchów w kierunku podwyższenia płac?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Być może przeoczyłem coś w wypowiedzi posła Mieczysława Jedonia. W każdym bądź razie proszę o dodatkowe wyjaśnienia w kwestii, którą sejmowe Biuro Studiów i Ekspertyz zasygnalizuje jako niejasną. Nie bardzo wiem, jak się mają liczby przedstawione na str. 21 dokumentu przedłożonego przez Główny Urząd Statystyczny - jest tam mowa o tym, że planowane koszty prac statystycznych wynoszą 291 mln zł, co oznacza wzrost o 56% w stosunku do poprzedniego roku - do budżetu Urzędu w wysokości 229 mln zł. Główną pozycją uzasadniającą wzrost kosztów jest narodowy spis powszechny. Nie bardzo wiem, co to są za pieniądze - mam na myśli kwotę 291 mln zł - jak się one mają do projektu budżetu w wysokości 229 mln zł, zwłaszcza jeśli wkalkuluje się kwotę 65 mln zł przeznaczoną na spis próbny.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Mam jeszcze kilka pytań szczegółowych. Budżet Głównego Urzędu Statystycznego nie jest bogaty. Średnie pensje są niskie. Wyposażenie w sprzęt wymaga określonych nakładów. Niemniej proszę o wyjaśnienie, dlaczego w par. 17, który ma obejmować 13-tkę relatywnie zależną od wynagrodzenia z grudnia ub.r., występuje wzrost o 56%. Gdzieś tu są odniesienia, że w grę wchodzą nagrody jubileuszowe. Chciałbym o to spytać minister Halinę Wasilewską-Trenkner. Jeżeli to nie są jakieś szczególne nagrody, tylko wynikające z przepisów, jak właśnie jubileuszowe, to powinny się one znaleźć w par. 11.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Drugą pozycją, na którą chciałem zwrócić uwagę, są nagrody i wydatki osobowe nie zaliczone do wynagrodzeń - par. 21. Wzrost wydatków w tej pozycji jest duży, gdyż prawie 30%.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Interesuje mnie też pozycja - zakup towarów i usług. Jeżeli poziom zatrudnienia pozostaje ten sam, to dlaczego wydatki na tych samych pracownikach rosną nominalnie o 41%? Czym to jest uwarunkowane? Pomiędzy rokiem 1998 a 1999 nie nastąpiły zasadnicze zmiany. Skąd wziął się nagły wzrost krzywej tych wydatków?</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Wydatki inwestycyjne rosną o 73%. Kancelarie Sejmu, Senatu, ministerstwa wszyscy pracują na komputerach, wszędzie funkcjonują duże działy informatyczne. Wszyscy wymieniają sprzęt, ale nie wykazują takiego wzrostu nakładów w tym zakresie. Rozumiem, że być może istnieje potrzeba wymiany 300 serwerów, ale coś tu jest nie tak. Czy w Głównym Urzędzie Statystycznym wystąpiła jakaś katastrofa w dziedzinie wyposażenia w sprzęt komputerowy, w związku z czym wydatki inwestycyjne trzeba zwiększyć o 73%? Taki wzrost byłby uzasadniony, gdyby np. budowano nowy obiekt. Sprawa ta musi być wyjaśniona.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Na początku poruszę sprawę formalną. Proszę, abyśmy materiały Biura Studiów i Ekspertyz dostawali z co najmniej jednodniowym wyprzedzeniem. Otrzymanie ich w dniu posiedzenia, praktycznie uniemożliwia ich wykorzystanie.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PosełWiesławCiesielski">Najpierw chcę wyjaśnić dlaczego zadam niektóre pytania. Generalnie rzecz biorąc, wydatki Głównego Urzędu Statystycznego rosną o ok. 11% w stosunku do zapisów ustawy budżetowej. Na tym tle wydatki budżetu państwa rosną o 8,5%, a dochody z jednostek budżetowych o ponad 27%. Jest to główny powód, który każe mi uważniej dociekać przyczyn, dlaczego projekt budżetu Głównego Urzędu Statystycznego wygląda pod tym względem inaczej. Wydatki tego budżetu rosną o ok. 11%, a dochody rosną nominalnie o ok. 3,5%, czyli realnie spadają.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#PosełWiesławCiesielski">Proszę prezesa Tadeusz Toczyńskiego o wyjaśnienie kilku kwestii. W rozdziale zatytułowanym „Program badań statystycznych statystyki publicznej” zostało przedstawionych szereg bardzo ważnych grup badawczych. Co przewiduje się nowego? Co nowego będzie realizowane w stosunku do tego, co było w ubiegłym roku? O ile więcej? Czy programy badawcze, które są realizowane do tej pory, w przyszłym roku będą kosztować drożej? Jeśli tak, to o ile i dlaczego?</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#PosełWiesławCiesielski">Jeśli chodzi o metodologię badań, na str. 9 jest wymienionych 6 tematów ważniejszych prac. Odnoszę wrażenie, że to nie jest nic nowego. Być może się mylę. Proszę o wyjaśnienie, czy są to nowe tematy, na ile jest to nowy zakres, o ile mają być droższe. Jeśli chodzi o zadania wymienione w rozdziale pt. „Standardy klasyfikacyjne, rejestry i bazy danych” chciałbym zapytać, które z nich nie były prowadzone w latach ubiegłych, a zwłaszcza w poprzednim roku? O ile dobrze pamiętam, wszystkie były realizowane.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#PosełWiesławCiesielski">W planie wydawniczym zakłada się wydanie 119 tytułów. Jak się to ma do roku bieżącego? Jaki był plan wydawniczy na 1999 r., że o wcześniejsze lata nie spytam?</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#PosełWiesławCiesielski">Na str. 14 znalazłem stwierdzenie, że do najważniejszych kierunków w działalności publikacyjnej będzie należało stałe obniżanie jej kosztów. Jakie efekty planuje się uzyskać w tej mierze?</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#PosełWiesławCiesielski">Kolejnym kierunkiem w działalności publikacyjnej jest dalsze rozszerzanie liczby tytułów publikacji statystycznych w wersjach dwujęzycznych. Dla kogo są przeznaczone te publikacje? Ilu jest odbiorców publikacji dwujęzycznych? Czy nie powinny one być rozprowadzane odpłatnie, czyli innymi słowy, sprzedawane? Czy nie powinny one przynosić dochodów?</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#PosełWiesławCiesielski">W informacjach podanych na str. 15 materiału przygotowanego przez Główny Urząd Statystyczny nie rozumiem jednej rzeczy. Przeczytałem, że zostaną przeprowadzone prace związane z projektowaniem i analizą publikacji statystycznych. Obejmą one m.in. ocenę publikacji GUS i urzędów statystycznych. Przyznam, że brzmi to bardzo dziwnie. Główny Urząd Statystyczny będzie oceniał publikacje GUS i urzędów statystycznych. Proszę o wyjaśnienie, o co tu chodzi.</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#PosełWiesławCiesielski">Co nowego przewiduje się w 2000 r. w ramach ważniejszych kierunków współpracy międzynarodowej, czego nie było w 1999 r. i latach poprzednich? Jakie są przewidziane nowe konieczne kierunki?</u>
<u xml:id="u-35.9" who="#PosełWiesławCiesielski">Mam zasadniczą wątpliwość związaną z rozdziałem pt. „Baza informatyczna statystyki”. Głównymi obszarami działalności w 2000 r. w tym zakresie będzie dalsza modernizacja infrastruktury informatycznej związana z problemem 2000 r. Czy rozwiązywanie w 2000 r. problemu roku 2000 nie jest zbyt późnym działaniem? De facto trzeba go rozwiązać w 1999 r. W 1999 r. należało podjąć działania, które zapobiegłyby problemowi roku 2000. Nie bardzo rozumiem, dlaczego problem roku 2000 ma być rozwiązywany w 2000 r. Ile w 1999 r. zostało przeznaczonych pieniędzy na rozwiązanie tego problemu i ile przewiduje się ich wydatkować na ten cel w roku przyszłym?</u>
<u xml:id="u-35.10" who="#PosełWiesławCiesielski">W tym samym rozdziale jest mowa o kontynuacji modernizacji bazy informatycznej. Pragnę zapytać o wielkość potrzeb w tym zakresie. Ile w 1999 r. zostało wydanych pieniędzy na ową modernizację? Kiedy została ona rozpoczęta?</u>
<u xml:id="u-35.11" who="#PosełWiesławCiesielski">Przyznam szczerze, że w kontekście informacji udzielonych przez prezesa Tadeusza Toczyńskiego targają mną mieszane uczucia. Faktem jest, że obecnie wiek generacyjny sprzętu informatycznego, i nie tylko, wynosi od 4 do 5 lat. Wcale z tego nie wynika, że każdy posiadacz sprzętu informatycznego musi go w całości wymieniać co 4–5 lat. To nie jest tak, że sprzęt, który ma 5, 6 czy 7 lat do niczego się nie nadaje. Dlaczego w Głównym Urzędzie Statystycznym akurat miałoby tak być? Dlaczego zachodzi potrzeba generacyjnych wymian sprzętu informatycznego?</u>
<u xml:id="u-35.12" who="#PosełWiesławCiesielski">W punkcie dotyczącym kontynuacji przygotowań do realizacji narodowego spisu powszechnego 2001 przeczytałem, że zostaną określone niezbędne potrzeby dla uzupełnienia już posiadanego wyposażenie technicznego systemów OCR. Nie bardzo rozumiem, dlaczego miałoby tak być. Może się okazać, że Główny Urząd Statystyczny ma tego sprzętu w nadmiarze i nie ma potrzeby go uzupełniać. Proszę o wyjaśnienie tej sprawy. Proszę również o udowodnienie tezy dotyczącej ograniczenia wysokości nakładów inwestycyjnych. Chciałbym podpisać się pod pytaniem posła Andrzej Wielowieyskiego, jak rozumieć kwestię kosztów w stosunku do budżetu. W tym momencie chcę postawić pytanie zasadniczej natury. Czy powinno być tak, że koszty Głównego Urzędu Statystycznego z roku na rok wzrastają o 50–60%?</u>
<u xml:id="u-35.13" who="#PosełWiesławCiesielski">W 2001 r. będą realizowane dwa zadania, których koszty zostały wliczone do kosztów 2000 r. Nie rozumiem tego. Dlaczego koszty zadań prowadzonych w 2001 r. są wliczone do kosztów 2000 r.? Ile będzie kosztował narodowy spis powszechny przewidziany w 2001 r.? Jak rozumieć informację, że kosztów w wysokości prawie 66 mln zł nie ma w projekcie ustawy budżetowej? Czy powinny tu być? Czy jeśli ich nie będzie, to spis nie zostanie przeprowadzony w 2001 r., bądź zostanie przeprowadzony, ale ze złym przygotowaniem? Jaki sens ma pozycja umieszczona w projekcie budżetu na 2000 r. w rozdziale - spis powszechny obejmująca kwotę ok. 22 mln zł? Czy w kwocie tej mieszczą się zadania związane z przygotowaniem narodowego spisu powszechnego 2001, czy nie? Proszę o wytłumaczenie relacji pomiędzy tymi wielkościami. Dlaczego w planowanych kosztach związanych z przygotowaniami do narodowego spisu powszechnego mieści się sfinansowanie funkcjonowania wojewódzkich biur spisowych? Czy związanych z tym kosztów nie mogą ponosić wojewódzkie urzędy statystyczne? Czy rzeczywiście w związku ze spisem istnieje potrzeba dokonania zakupów inwestycyjnych na kwotę blisko 15 mln zł? Rozumiem, że chodzi tu przede wszystkim o zakup sprzętu komputerowego. Czy nie jest tak - to nie jest sugestia, chciałbym uzyskać jasną odpowiedź - że przy okazji narodowego spisu powszechnego dokonuje się zakupów inwestycyjnych? Czy przy obecnym stanie techniki Główny Urząd Statystyczny nie jest w stanie opracowywać danych statystycznych?</u>
<u xml:id="u-35.14" who="#PosełWiesławCiesielski">Wśród projektowanych badań 7 tematów to badania nowe. Jeżeli wszystkich tematów jest 250, to znaczy, że liczba badań wzrasta o niecałe 3%. Jak się to ma do wzrostu wydatków? Dlaczego koszty prac publikacyjnych w ub.r. wzrosły o ponad 16%, natomiast koszty związane z prowadzeniem rejestrów i baz danych o blisko 30%? Inflacja była wielokrotnie niższa. Proszę o wyjaśnienia w tym zakresie. Co to oznacza, że wzrósł planowany koszt prowadzenia rejestrów i to o ok. 30%?</u>
<u xml:id="u-35.15" who="#PosełWiesławCiesielski">Na zakończenie części tekstowej zostało napisane, że w następnych latach planuje się istotne obniżenie kosztów prac organizacyjnych i metodologicznych w obszarze badań gospodarczych. W jaki sposób Główny Urząd Statystyczny zamierza tego dokonać?</u>
<u xml:id="u-35.16" who="#PosełWiesławCiesielski">Przejdę teraz do pytań szczegółowych. Zacznę od sprawy wynagrodzenia i zatrudnienia. Jaka była przyczyna niewykorzystania w ubiegłym roku środków dodatkowego wynagrodzenia rocznego na kwotę przekraczającą 1 mln zł oraz dodatkowych środków otrzymanych na sfinansowanie dostosowania struktur służb statystycznych do nowego podziału administracyjnego kraju? Dotyczy to również wypłaty nagród jubileuszowych. Czy oznacza to, że środki te były przeszacowane? Czy też wystąpiły jakieś inne przyczyny? Dlaczego musi wystąpić realny spadek dochodów państwa zbieranych przez Główny Urząd Statystyczny?</u>
<u xml:id="u-35.17" who="#PosełWiesławCiesielski">Dostrzegam pewną niekonsekwencję, jeśli chodzi o informacje podane na str. 36. Najpierw zostało zapisane, że niewielki wzrost planowanych do uzyskania w 2000 r. dochodów wynika głównie ze znacznego zmniejszenia nabywców na usługi poligraficzne. Z drugiej strony w tabeli umieszczonej na tej samej stronie w rozdziale 2712 - oddziały poligraficzne w urzędach statystycznych, został wykazany prawie 18% wzrost. Czy mamy do czynienia ze znacznym zmniejszeniem, czy znaczny wzrostem usług poligraficznych? Z tabeli wynika, że będzie znaczny wzrost natomiast z tekstu, że zmniejszenie.</u>
<u xml:id="u-35.18" who="#PosełWiesławCiesielski">Czy ma jakikolwiek sens wykazywanie w planie dochodów na 2000 r. kwoty 2 tys. zł, stanowiącej dochód z Centralnego Ośrodka Informatyki Statystycznej w Warszawie i Ośrodka Szkoleń Informatycznych Statystyki? Dlaczego następuje tak istotny spadek dochodów z tego źródła z 40 tys. zł do 2 tys. zł? Podobne zjawisko ma miejsce w wydziałach informatyki w urzędach statystycznych. Proszę o podanie przyczyn takiego stanu rzeczy. Dlaczego dochody Głównego Urzędu Statystycznego w przyszłym roku uzyskiwane w centrali będą nominalnie na tym samym poziomie, a w urzędach statystycznych zmaleją?</u>
<u xml:id="u-35.19" who="#PosełWiesławCiesielski">Przechodzę do wydatków. Chciałbym, aby główne kierunki wydatków w rozbiciu na paragrafy - tak jak to zostało ujęte w planie na rok przyszły - zostały odniesione do 1999 r. W pkt. 4 materiału opracowanego przez Biuro Studiów i Ekspertyz jest mowa o wzroście wynagrodzenia. Wzrost nominalny wynosi 34,8%, a realny 27,5%. Przyznam szczerze, że nie znalazłem takich liczb w danych udostępnionych przez Główny Urząd Statystyczny oraz projekcie przyszłorocznej ustawy budżetowej. Proszę wobec tego o przygotowanie stosownych informacji - nie wiem, czy przedstawiciele Głównego Urzędu Statystycznego będą w stanie zrobić to dzisiaj, gdyż poszczególnych pozycji jest bardzo dużo - tak, abyśmy mogli przekonać się, jaka jest prawda. Według mnie, mamy do czynienia z odwrotną sytuacją, to znaczy z nominalnym spadkiem wynagrodzeń. Proszę o wyjaśnienie tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-35.20" who="#PosełWiesławCiesielski">Przy okazji zauważyłem pewną niekonsekwencję. Na str. 38 materiału przygotowanego przez Główny Urząd Statystyczny w pozycji wynagrodzenia osobowe podano kwotę 127.605 tys. zł, natomiast w tej samej pozycji w tabeli zamieszczonej na str. 41 podano kwotę 127.489 tys. zł, która z tych kwot jest prawdziwa? Dlaczego są one różne?</u>
<u xml:id="u-35.21" who="#PosełWiesławCiesielski">Następne pytanie ma bardzo szczegółowy charakter. Z wydatków inwestycyjnych w jednostkach terenowych ma być sfinansowane m.in. wykonanie podjazdu dla osób niepełnosprawnych. Z tego, co się orientuję, koszty tego typu prac w całości są pokrywane ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Każdy w taki sposób finansuje. Dlaczego Główny Urząd Statystyczny miałby robić inaczej?</u>
<u xml:id="u-35.22" who="#PosełWiesławCiesielski">Chciałbym wiedzieć, co stanie się ze sprzętem komputerowym w liczbie ponad 500 sztuk stacji roboczych i serwerów, które zostaną wycofane z użycia? Czy zostało to wykazane w przychodach ze sprzedaży wyeksploatowanego sprzętu?</u>
<u xml:id="u-35.23" who="#PosełWiesławCiesielski">Proszę o odniesienie do 1999 r. nakładów na sprzęt poligraficzny i biurowy oraz środki transportu. W przewidywanym wykonaniu 1999 r., czyli w planie po zmianach, została wykazana kwota 127.696 tys. zł. Jest to związane ze zwiększeniem budżetu na sfinansowanie skutków reorganizacji o kwotę 1.808 tys. zł oraz wypłatą nagród jubileuszowych w kwocie 17 tys. zł. W sumie daje to kwotę 1.825 tys. zł. Tymczasem różnica wynosi 10.696 tys. zł. Co stanowi tę pozostałą, dominującą kwotę prawie 9 mln zł? Skąd się wzięła różnica w tym zakresie? Rozumiem, że dotacje dla gmin zostały zwiększone w związku z przygotowaniem narodowego spisu powszechnego 2001. Niemniej wzrost dotacji jest bardzo duży. Co gminy zrobią z tymi pieniędzmi?</u>
<u xml:id="u-35.24" who="#PosełWiesławCiesielski">Na str. 49 omawianego materiału przeczytałem, że kolejne w 1999 r. ograniczenie badań statystyki publicznej spotkało się z negatywną opinią Komitetu Integracji Europejskiej, który wskazał na powstałe w ten sposób zagrożenie procesu negocjacji. Podobne informacje przekazują przedstawiciele innych instytucji ujętych w poszczególnych częściach budżetu państwa. Chcę w związku z tym postawić ogólne pytanie, które kieruję raczej pod adresem Komisji Finansów Publicznych, czy stać nas na nieograniczanie środków w poszczególnych częściach budżetowych? Dobrzy byłoby, gdybyśmy spróbowali oszacować koszty, które musielibyśmy ponieść, aby nie stosować ograniczeń. Chcę także, abyśmy zastanowili się, czy nas na to stać. Innymi słowy, powinniśmy zastanowić się, czy trzeba przejmować się tego typu negatywnymi opiniami Komitetu Integracji Europejskiej?</u>
<u xml:id="u-35.25" who="#PosełWiesławCiesielski">Ostatnie pytanie związane jest ze stwierdzeniem, że niedofinansowanie zadań w br. występuje również w zakresie wydatków inwestycyjnych. Określone na ten cel środki w 1999 r. wynoszą 2.870 tys. zł, co w stosunku do 1998 r. stanowi zaledwie 30%. Czy wydatki inwestycyjne co roku muszą być większe?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Czy ktoś jeszcze pragnie zabrać głos, zadać pytania czy przedstawić ewentualne uwagi? Myślę, że postawiono dosyć problemów przed przedstawicielami Głównego Urzędu Statystycznego. Wobec tego proponuję, aby prezes Tadeusz Toczyński wyjaśnił zgłaszane wątpliwości. Zgadzam się z opinią posła Wiesława Ciesielskiego, że tabele zawarte na str. 40 i 41 omawianego materiału wymagają kilku stron bardzo dokładnych wyjaśnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PrezesTadeuszToczyński">Nie wiem, czy uda mi się wyczerpująco odpowiedzieć na tak dużą serię pytań posła Wiesława Ciesielskiego. Zacznę od kwestii wynagrodzeń. Poziom wynagrodzeń w Głównym Urzędzie Statystycznym określa Rada Ministrów. Rzeczywiście znajdujemy się na końcu tabeli ministerstw i urzędów centralnych. Faktem jest, że z powodu niskich wynagrodzeń mamy problemy z fluktuacją kadr. Mamy problemy z zapewnieniem kadry statystycznej odpowiedniej jakości, zwłaszcza tej, która ma zajmować się metodologią, organizacją badań, analizami. Pozostaje mi jedynie wyrazić nadzieję, że przyjdą takie czasy, kiedy poziom wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej wyraźnie wzrośnie, na czym skorzysta również Główny Urząd Statystyczny. Nie wiem, skąd Biuro Studiów i Ekspertyz wzięło liczby, które zamieściło w swoim materiale. Podejrzewam, że w liczniku są porównywalne z płacami ubruttowionymi, a w mianowniku z nie ubruttowionymi. Takich liczb nie ma w naszym materiale.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PrezesTadeuszToczyński">W wystąpieniach posłów Andrzeja Wielowieyskiego i Wiesława Ciesielskiego znalazły się zastrzeżenia dotyczące tabeli zamieszczonej na str. 21. Obrazuje ona planowane koszty prac statystycznych, które tylko po części mają odzwierciedlenie w budżecie. Główną pozycję stanowi narodowy spis powszechny ludności i mieszkań, którego koszt jest zaplanowany w kwocie 65.070 tys. zł. W budżecie Głównego Urzędu Statystycznego nie ma wydatków na ten cel. Nie może ich być ze względu na to, że ustawa o narodowym spisie powszechnym jeszcze nie została uchwalona. Wystosowałem pismo do premiera Leszka Balcerowicza z prośbą, aby w momencie, gdy Sejm przyjmie tę ustawę, zapewnił środki z dotacji celowej na przeprowadzenie spisu.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#PrezesTadeuszToczyński">Kosztów narodowego spisu powszechnego nie chcielibyśmy włączać do budżetu również z tego powodu, żeby później ktoś nie miał wątpliwości, że inwestycje podporządkowane spisowi posłużyły innym celom. Spis rolny w 1996 r. był finansowany w ramach dotacji celowych i był dokładnie rozliczony. Oczywiście koszty narodowego spisu powszechnego ludności i mieszkań w 2001 r. są wielokrotnie wyższe. Zapewne dojdzie do tego również spis rolny. Chcielibyśmy w uczciwy i rzetelny sposób rozliczyć się z tych pieniędzy przed państwem i społeczeństwem. Nie ma, nie będzie i nie może być żadnych możliwości finansowania inwestycji z pieniędzy, które zostaną jako dotacja celowa przeznaczone na narodowy spis powszechny. Dlaczego podaliśmy tu taką a nie inną kwotę? Sejm przyjął projekt ustawy o narodowym spisie powszechnym - Senat także - zgodny z przedłożeniem rządowym. Koszty spisu, które były oceniane przez Komisję Finansów Publicznych, były podane w cenach z 1998 r. W pierwszej wersji zostały one rozliczone na 4 lata. Ponieważ spis próbny został przesunięty na 2000 r., koszty jakie planowaliśmy na 1999 r. automatycznie przechodzą na 2000 r.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#PrezesTadeuszToczyński">Wspomniana kwota 65 mln zł nie stanowi w całości kosztów przeprowadzenia spisu próbnego. Częściowo są to koszty przeprowadzenia spisu próbnego, a częściowo koszty przygotowań do spisu właściwego łącznie z uruchomieniem biur spisowych, drukiem formularzy, szkoleniami i całym mnóstwem prac, które są do wykonania i o których Komisja była powiadomiona, kiedy dyskutowaliśmy na temat narodowego spisu powszechnego. Wspomnianych pozycji nie ma w projekcie naszego budżetu. Być może minister Halina Wasilewska-Trenkner uzupełni to, co jestem w stanie powiedzieć na ten temat. Jak mówiłem, pismo do premiera Leszka Balcerowicza zostało wystosowane łącznie ze strukturą wydatków.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#PrezesTadeuszToczyński">Padło wiele pytań, które dotyczyły inwestycji. Odpowiem na nie łącznie. W budżecie 1996 r. inwestycje były zaplanowane na poziomie 11.330 tys. zł. Będę posługiwał się cenami nominalnymi bez uwzględniania inflacji. W 1997 r. wydatki inwestycyjne wynosiły 12.053 tys. zł, w 1998 r. - 9.568 tys. zł, w 1999 r. - 2.870 tys. zł, a więc 27,6% w stosunku do budżetu 1998 r. Jednocześnie w altach 1996–1997 otrzymaliśmy dość poważny zastrzyk finansowy z funduszu POLSTAT. Dostaliśmy kwotę ponad 12 mln zł, z czego na inwestycje wydaliśmy ok. 4 mln zł. Było to dodatkowe dofinansowanie. Dzięki tym funduszom, a także dzięki środkom budżetu, utworzyliśmy rozległą sieć WAN, sieci lokalne w urzędach statystycznych, zakupiliśmy oprogramowanie, zalegalizowaliśmy 100% oprogramowania, które Główny Urząd Statystyczny użytkował wcześniej.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#PrezesTadeuszToczyński">Wydatki na niezbędne inwestycje oceniono w granicach ok. 12 mln zł, posługując się obecnymi cenami.</u>
<u xml:id="u-37.6" who="#PrezesTadeuszToczyński">Wycofanie 500 sztuk stacji roboczych nie oznacza ich fizycznego wycofania ze statystyki, czyli ich sprzedaży, pomijając fakt, iż jest to sprzęt takiego typu, którego nikt nie kupi. Są to komputery 386 z małą pojemnością pamięci.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Są to komputery typu IBM?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PrezesTadeuszToczyński">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Chodzi mi o te 500 sztuk przeznaczone do wycofania.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PrezesTadeuszToczyński">Są to komputery 386 i starszej generacji, które nie mogą pracować w sieci. Mają za małe parametry, żeby mogły obsługiwać rejestry REGON i TERYT, czy przetwarzać dane. Będą natomiast użytkowane jako rejestratory.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Jest to sprzęt generacji połowy lat 70.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PrezesTadeuszToczyński">Tak. Był on częściowo zmodernizowany. Nie mam przy obie dokładnych danych na temat tego, jakiej klasy sprzętem dysponujemy w tej chwili. Mamy wszakże precyzyjne rozliczenie w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#PrezesTadeuszToczyński">W całej sieci statystyki została stworzona technika wymiany informacji na ponad 5 tys. punktów, do których powinny być podłączone komputery. Komputerów, które dają się podłączyć do tej sieci, które spełniają wszystkie funkcje, mamy nie więcej niż 2,5 tysiąca. Oczywiście część drobnej kwoty 2.870 tys. zł zainwestowaliśmy w tym roku na zakupy komputerów. Zakupów takich dokonujemy, ale nie dysponujemy odpowiednią kwotą. Na zakupy stacji roboczych oraz doposażenie technik i technologii informacyjnych, a także oprogramowanie mogliśmy przeznaczyć ok. 700 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#PrezesTadeuszToczyński">Jak już wspominałem, dysponujemy sprzętem o wartości 57 mln zł. Około 10 mln zł musieliśmy wydatkować na jego uzupełnianie, powtarzam - nie wymianę, ale uzupełnienie, gdyż w resorcie brakuje nam nadal ok. 2 tys. stacji roboczych. W terenie zatrudniamy ok. 6 tys. pracowników. Oczywiście nie wszyscy muszą posługiwać się komputerami. Chodzi tu o przyszłość, która i tak nas czeka i której nie unikniemy.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#PrezesTadeuszToczyński">Mamy 16 stanowisk techniki optycznego odczytu dokumentów. Wprowadzamy kolejne formularze do opracowania tą techniką, zastępując ręczną rejestrację danych. 16 instalacji dla potrzeb spisu to absolutnie za mało. Instalacje o znacznie większej mocy - były kupione 1,5 roku temu - wymagają jednak wsparcia zewnętrznego. Nie wiem, jakie będą decyzje w tym zakresie. Z pewnością nie będziemy kupować na własność sprzętu, który po przeprowadzeniu spisu nie byłby wykorzystywany. Pójdziemy raczej w kierunku zlecenia wykonania pracy wyspecjalizowanej firmie, która wygra przetarg. Robią tak wszystkie kraje Unii Europejskiej i praktycznie wszystkie kraje świata.</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#PrezesTadeuszToczyński">Nie tak dawno odbyła się dyskusja na temat stanu zaawansowania poszczególnych krajów do przeprowadzenia spisów 2001 bądź 2000. Większość krajów przeprowadzi spis w 2001 r. Praktycznie wszystkie kraje posługują się autsorsingiem i podobnymi rozwiązaniami.</u>
<u xml:id="u-43.5" who="#PrezesTadeuszToczyński">Jako jeden z elementów kosztów spisu zaplanowaliśmy środki na zakupy, gdyż urzędy statystyczne i biura spisowe trzeba wyposażyć w sprzęt, który po zarejestrowaniu będzie wspomagał prace analityczne. Zakładamy, że samą procedurę zarejestrowania uda się wykonać w technice OCR.</u>
<u xml:id="u-43.6" who="#PrezesTadeuszToczyński">Postawiono tezę, że wydatki Głównego Urzędu Statystycznego rosną, a dochody spadają. Jeśli porównamy budżet poza częścią obligatoryjną, która stanowi 75% budżetu ogółem, wydatki spadają w ciągu ostatnich lat. Przytoczyłem wielkości wydatków inwestycyjnych. Jeśli chodzi o wydatki rzeczowe, w ostatnim roku wynosiły one 29.700 tys. zł, natomiast w 1998 r. - 31.600 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-43.7" who="#PrezesTadeuszToczyński">Urzędy statystyczne, które świadczą pewne usługi i sprzedają informacje, uzyskują wpływy na rachunek środków specjalnych, który funkcjonuje i który w tym roku w zasadzie jest jedynym ratunkiem. Uzyskamy z pewnością kwotę nieco ponad 3 mln zł. Dyrektorzy urzędów statystycznych oraz Głównego Urzędu Statystycznego nawet nie korzystają z możliwości wypłacenia pracownikom, którzy tworzą ten przychód, 20% środków na nagrody. Całość środków przeznaczają na pokrycie niedoborów w opłatach telefonicznych, pocztowych, za ogrzewanie i wiele innych wydatków.</u>
<u xml:id="u-43.8" who="#PrezesTadeuszToczyński">Dochody Głównego Urzędu Statystycznego spadają i będą spadały z tego względu, że nie mamy co sprzedawać. Sprzętu, który był wycofywany z użycia już nie ma. Dochody ze sprzedaży publikacji rosną, ale nie w tempie, które mogłoby uratować budżet. Usługi, które mogliby świadczyć nasi pracownicy praktycznie są nie do wykonania ze względu na to, że na przestrzeni ostatnich lat mamy stabilną kadrę, ten sam poziom zatrudnienia, a jednocześnie zadania, jakie mamy do wykonania w wielu dziedzinach, wzrosły wielokrotnie. Nie mamy czasu, aby podjąć się wykonania jakiegoś zlecenia bądź oprogramowania, czy też jakichś usług na zewnątrz.</u>
<u xml:id="u-43.9" who="#PrezesTadeuszToczyński">Poza tym sektor, który korzystał z naszych usług ileś lat temu - Główny Urząd Statystyczny był przodującą firmą, jeśli chodzi o poziom informatyzacji - prześcignął nas. W tej chwili wyposażenie banków, instytucji ubezpieczeniowych oraz całego sektora innych użytkowników jest na takim poziomie, do którego my zapewne nie dojdziemy, szczególnie jeśli chodzi o prace w zakresie baz danych, obsługę telekomunikacyjną. Dzisiaj nie mamy już zleceń na rejestrację danych, którą kiedyś prowadziliśmy dla energetyki i kilku innych resortów. Dochody Głównego Urzędu Statystycznego z pewnością nie będą rosły, tak jak można by się było tego spodziewać. Na tym tle rodzi się pytanie: czy statystyka - podobne pytanie było stawiane na konferencji statystyków europejskich - ma być dziedziną komercyjną czy usługową, finansowaną z budżetu państwa i świadczącą usługi dla szerokiego kręgu odbiorców? Przeważały poglądy, że statystyka powinna być dziedziną usługową. Tylko nieliczne kraje nastawiły się na komercjalizację pracy statystyków, aczkolwiek nie przynosi to specjalnych efektów.</u>
<u xml:id="u-43.10" who="#PrezesTadeuszToczyński">Nasze publikacje są wyceniane według kosztów, a mimo to ceny niektórych z nich są naprawdę wysokie. Przy rosnących cenach z pewnością nie znaleźlibyśmy na nie odbiorców. Statystyka ma służyć społeczeństwu, a nie zarabianiu pieniędzy, tym bardziej że możliwości zarobkowania są niewielkie.</u>
<u xml:id="u-43.11" who="#PrezesTadeuszToczyński">Trudno powiedzieć, co to są nowe zadania. Nowe badania wprowadzane będą w 2000 r. po pilotażu, który był organizowany w br. i latach poprzednich, częściowo za pieniądze pochodzące z EUROSTAT, są umieszczone w programie badań. Będą one realizowane. Są to uzupełniające badania w dziedzinie statystyki społecznej, badania w obszarze transportu, dla których jest potrzebne współdziałanie kilku resortów oraz centralna baza pojazdów, której jeszcze nie ma. Wiele prac jest związanych z obszarem badań gospodarczych, które nie są badaniami nowymi, ale rozszerzającymi. Nie podejmujemy żadnych badań skokowych. Z roku na rok występuje płynność realizacyjna. Nazywamy te badania nowymi, ponieważ znalazły się w programie badań i będą realizowane po raz pierwszy, ale nie pojawiły się po raz pierwszy jako przedmiot zainteresowania statystyki. To, że w tym roku finansujemy coś, co będzie przedmiotem badania w roku przyszłym, jest rezultatem tego, że z wyprzedzeniem trzeba przygotować metodykę i organizację badań oraz zapewnić możliwości ich realizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Rozumiem zatem, że chodzi o koszty przygotowań, a nie koszty realizacji badań.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PrezesTadeuszToczyński">Tak, jeśli znajdują się one na etapie przygotowań. Jeśli nowe badania zostały zatwierdzone oraz została przygotowana ich metodologia, to szacuje się ich koszty. W programie na przyszły rok nowe badania są wycenione na 800 tys. zł. Nie jest to duża skala. Nowe badania tak naprawdę będziemy musieli prowadzić w latach 2001–2002 w obszarze rolnictwa, gdy EUROSTAT przygotuje kompletną dokumentację i metodologię.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#PrezesTadeuszToczyński">Koszty działalności staramy się systematycznie ograniczać. Stąd też prowadzimy tego typu prace, jak np. praca nad koncepcją bazy danych. Próbujemy stworzyć system, który połączy na początek w obszarze statystyki gospodarczej wszystkie aplikacyjne formy i systemy, pojedyncze sprawozdania w jeden wspólny blok. Będą na to potrzebne określone środki. Wczoraj kolegium Głównego Urzędu Statystycznego zaakceptowało kierunki prac w tym zakresie. Koszty kilkuletnich prac w obecnych cenach będą wynosiły ok. 16 mln zł. Jednak w przyszłości uzyskamy dzięki temu znaczne oszczędności w obszarze przepływu i przesyłania informacji, kontroli danych. Efekty będą widoczne za 3–4 lata, a koszty trzeba ponosić - niestety - już teraz.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#PrezesTadeuszToczyński">Poseł Wiesław Ciesielski pytał, czy publikacje w wersji dwujęzycznej są potrzebne. Są nawet bardzo potrzebne. Wszystkie publikacje sprzedajemy w takiej części, na jaką znajdują się odbiorcy. Krajowi takiemu jak Polska, liczącemu prawie 40 mln mieszkańców, nie uda się być partnerem w Unii Europejskiej, jeśli nie będzie posiadała informacji publikowanych w języku angielskim. Na razie ten właśnie język przyjęliśmy jako wiodący w naszych publikacjach. Kilkustronicowe drobne ulotki wydajemy w języku niemieckim i francuskim. Są one efektem działalności reklamowej firmy. Chodzi o krótką informację pt. „Polska w liczbach”.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#PrezesTadeuszToczyński">Publikacje podlegają systematycznej ocenie. Być może niepotrzebnie napisaliśmy o czymś, co stale wykonujemy. Komitet redakcyjny, którym osobiście kieruję, a także inne ciała, które działają w Głównym Urzędzie Statystycznym, dokonują oceny jakości publikacji wydawanych przez GUS i urzędy statystyczne. Jest to potrzebne również ze względu na konieczność zunifikowania publikacji, zwłaszcza, jeśli chodzi o publikacje regionalne. W tej chwili mamy 16 urzędów statystycznych. Przejęły one wszystkie sprawy, które dotychczas prowadziło 49 urzędów. Uważam, że nadążamy za wzrostem zapotrzebowania na informacje regionalne. Musimy je jednak oceniać.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#PrezesTadeuszToczyński">W kontekście narodowego spisu powszechnego 2001 został poruszony problem dotacji dla gmin. Wyniesie ona ponad 4 mln zł. Wzrost jest duży, ale wcześniej nie mieliśmy wystarczających środków, które powinniśmy przekazać gminom.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#PrezesTadeuszToczyński">Chodzi tu o zadanie zlecone, które jest zapisane w ustawie o statystyce publicznej. To budżet państwa finansuje działalność gmin w zakresie aktualizacji wykazu gospodarstw rolnych. W 1997 roku aktualizacja nie była przeprowadzana, ponieważ w 1996 r. był spis rolny, natomiast w latach 1998 i 1999 była ona dokonywana. W roku ubiegłym mogliśmy przeznaczyć na ten cel tylko 1 mln zł. W wielu gminach nie wystarczyło to nawet na pokrycie kosztów przesyłki danych i opłat pocztowych. Kwota ponad 4 mln zł oznacza, że na jedno gospodarstwo rolne przypadnie niewiele więcej niż 1 zł. Chodzi tu o zadanie ustawowe. Niezależnie od tego, czy potrzebujemy danych dla potrzeb spisu rolnego, czy rejestru REGON, w którym są ujmowane również gospodarstwa rolne, powinny one być co roku zbierane.</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#PrezesTadeuszToczyński">W Senacie był dyskutowany problem, dlaczego delegowanie osób z gminy do biur spisowych nie miałoby być pokrywane z budżetu państwa, tylko z budżetu gmin. W radykalny sposób zmieniłoby to koszty spisu. Na szczęście tego typu poprawka nie została uchwalona. Partnerami, bez których nie możemy się obejść są gminy i organizacje samorządowe. Narodowego spisu powszechnego ludności i mieszkań na pewno nie udałoby się nam przeprowadzić, gdyby stosunki i współpraca statystyki z tymi organami uległa pogorszeniu. Wspomniana kwota w zasadzie przywraca poziom konieczny do sfinansowania wykonania zadań nałożonych przepisami ustawy o statystyce publicznej, które w ub.r. zrealizowaliśmy nie tyle za cenę utraty honoru statystyki, co w efekcie rozmów i pertraktacji z wójtami i burmistrzami, żeby jednak przeprowadzili aktualizację wykazu gospodarstw rolnych. Została ona wykonana.</u>
<u xml:id="u-45.7" who="#PrezesTadeuszToczyński">Kolejne pytanie dotyczyło wzrostu kosztów prac publikacyjnych, TERYTU, REGONU, jednostek lokalnych. Są to zupełnie nowe systemy. Nie traktowaliśmy ich jako nowe zadania, ale zarówno TERYT, jak i Rejestr Terytorialnego Podziału Kraju, są nowymi systemami od strony organizacji, koncepcji, rozwiązań informatycznych. Systemy te są wdrażane na co potrzebne są dość istotne środki. Jednakże w środkach tych mieszczą się również pewne badania, które są organizowane systemem zleconym dla zewnętrznych ankieterów, korespondentów rolnych, rzeczoznawców, a także dla prowadzenia badań głównie w obszarze rolnictwa. Prawie połowę kwoty ok. 12 mln zł, która w zasadzie stanowi powrót do poziomu z 1997 r., stanowią koszty badań w obszarze rolnictwa i wsi. Musimy sprostać zadaniom, które nie do końca zostały wykonane w tym roku.</u>
<u xml:id="u-45.8" who="#PrezesTadeuszToczyński">Nowe ekipy w dziedzinie współpracy międzynarodowej wiążą się z szerszym uczestnictwem Głównego Urzędu Statystycznego w bieżących pracach EUROSTAT, Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ, Banku Światowego i OECD. Nie mając możliwości finansowania z funduszy pomocowych, wszystkie tego typu działania musimy pokrywać z naszego budżetu.</u>
<u xml:id="u-45.9" who="#PrezesTadeuszToczyński">Od przyszłego roku zostanie uruchomiony horyzontalny program EUROSTAT dla 12 krajów aspirujących do członkostwa w Unii Europejskiej, prawdopodobnie w kwocie 15 mln euro, z którego Polska również będzie korzystać.</u>
<u xml:id="u-45.10" who="#PrezesTadeuszToczyński">Bardzo się cieszę z tego, co powiedziała minister Halina Wasilewska-Trenkner, gdyż mamy nadzieję partycypować w krajowym programie PHARE ściśle przeznaczonym na jeden cel, jakim jest statystyka regionalna oraz techniki i technologie informacyjne. W najbliższych latach otrzymamy dodatkowe środki w ramach dofinansowania z budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-45.11" who="#PrezesTadeuszToczyński">Dochody urzędów statystycznych spadają, a dochody Głównego Urzędu Statystycznego pozostają na tym samym poziomie. Są dwie jednostki, które kreują dochody na rachunek specjalny i inne. Są nimi: Zakład Wydawnictw Statystycznych oraz Centralny Ośrodek Informatyki Statytycznej. Są one finalnym wystawcą faktur, na które pracuje Główny Urząd Statystyczny i cały resort. Publikacje są tworzone w wielu departamentach. Podobnie informacje z REGON sprzedawane przez Centralny Ośrodek Informatyki Statystycznej są zbierane przez wiele departamentów.</u>
<u xml:id="u-45.12" who="#PrezesTadeuszToczyński">Po skomasowaniu 49 urzędów statystycznych w sumie spadły dochody ze sprzedaży publikacji dokonywanej przez owe urzędy. W tym roku urzędy statystyczne nie wydawały roczników, ponieważ dopiero są tworzone. Przeliczamy dane zgodnie z nowym układem terytorialnym, tak żeby mieć możliwie szeroki zakres informacji.</u>
<u xml:id="u-45.13" who="#PrezesTadeuszToczyński">Pewne usługi poligraficzne, które były świadczone przez urzędy statystyczne, zostały zaniechane ze względów formalnych, gdyż stanowiło to konkurencję dla firm działających na rynku. Jednocześnie firmy te przekazują urzędom statystycznym dane w postaci sprawozdań. Siłą rzeczy, musiałem wydać zakaz produkcji pieczątek czy powielania pewnych materiałów, gdyż związane z tym protesty byłyby słuszne i w świetle ustawy o statystyce publicznej, i w świetle innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-45.14" who="#PrezesTadeuszToczyński">Z przykrością muszę stwierdzić, że w najbliższych latach statystyka nie bardzo będzie mogła stanowić źródło dochodów budżetu państwa. Ważne jest, abyśmy zachowali i rozwijali poziom obsługi informacyjnej społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-45.15" who="#PrezesTadeuszToczyński">Udzieliłem odpowiedzi na główne pytania. Nie wiem, czy udało mi się odpowiedzieć na wszystkie, gdyż lista pytań posła Wiesława Ciesielskiego była dość obszerna. Jeżeli coś pominąłem, proszę powiedzieć, wówczas uzupełnię swoje wyjaśnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PosełPawełArndt">Dziękuję za wyczerpujące wystąpienie. Nie wiem, czy autorzy pytań są usatysfakcjonowani odpowiedziami. Czy minister Halina Wasilewska-Trenkner chciałaby coś uzupełnić?</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Przedmiotem dyskusji był problem wynagrodzeń oraz ich wzrostu. Prezes Tadeusz Toczyński wyjaśniał, skąd się bierze wzrost w pewnej części pozorny. Chciałabym podać liczby, które pomogą posłowi Zbigniewowi Rynasiewiczowi wyrobić sobie zdanie na temat poziomu wynagrodzeń w Głównym Urzędzie Statystycznym. W centrali Urzędu początkowe wynagrodzenie w 1999 r. osiągnęło poziom 1943 zł. Podwyżka wynosiła 180,40 zł. Średnie wynagrodzenie w 1999 r. kształtowało się na poziomie 2093 zł.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Inna jest struktura wynagrodzeń, zatrudnienia i wykształcenia w urzędach wojewódzkich. Wyjściowe wynagrodzenie w 1999 r. osiągnęło poziom 1042 zł. Podwyżka wynosiła 96,76 zł. Średnie wynagrodzenie w tym roku kształtowało się na poziomie 1122,89 zł. Na koniec grudnia wyniesie ono 1139 zł.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Tak wygląda sytuacja po ubruttowieniu. Są to dane zwiększone z mocy ustawy o 23% w stosunku do tego, co jest zapisane w ustawie budżetowej na 1999 r. Ubruttowienie było przewidziane w układzie wykonawczym budżetu, a nie w ustawie. Natomiast upoważnienie było zapisane w ustawie budżetowej. Stąd wziął się 23% wzrost płac. Następny element stanowiły podwyżki oraz ich rozliczenie. W efekcie tego wziął się ów tajemniczy wzrost wynagrodzeń o 34,8%.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Mam krótkie pytanie adresowane do minister Haliny Wasilewskiej-Trenkner. Proszę spojrzeć na str. 41 materiału przygotowanego przez Główny Urząd Statystyczny. Być może przeoczyłem coś w długim wystąpieniu prezesa Tadeusza Toczyńskiego, ale w dalszym ciągu nie wiem, czy to jest w porządku, gdy wydatki w par. 17 rosną o 56%, podczas gdy wydatki w par. 11 nie zmieniają się. To samo dotyczy wydatków w par. 21.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Wydatki w par. 17 w 2000 r. są naliczane według warunków istniejących w 1999 r., czyli z ubruttowieniem, podczas gdy w 1999 r. wydatki w tym paragrafie były naliczone według warunków z 1998 r., czyli bez ubruttowienia. Poza efektem wzrostu wynagrodzeń tkwi tu więc efekt ubruttowienia. To on powoduje tak znaczący wzrost. De facto trzeba to cofnąć o rok, ponieważ dodatkowe wynagrodzenie roczne nalicza się według warunków roku 1999. Różnica jest znaczna, gdyż wynosi 10,5 w stosunku do 6,7% wzrostu. Jest to pierwszy element.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Po drugie, całe 23% będące wynikiem ubruttowienia jest zawarte w funduszu na 2000 r. W 1999 r. nie było tego.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Rozumiem wobec tego, że zdaniem minister Haliny Wasilewskiej-Trenkner obie te pozycje i zawarte w nich wzrosty wydatków są w porządku.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Naszym zdaniem, wszystko jest w porządku. Możemy to jeszcze raz dokładnie sprawdzić, ale taki sam efekt występuje we wszystkich urzędach. Nie wszędzie jest on tak wyraźnie pokazany jak w projekcie budżetu Głównego Urzędu Statystycznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Wobec tego jeszcze raz chciałbym powtórzyć pytanie do prezesa Tadeusza Toczyńskiego, na które nie otrzymałem odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Zatrudnienie w Głównym Urzędzie Statystycznym zmienia się niewiele, natomiast wydatki rzeczowe rosną o 40%, jak wyliczyło Biuro Studiów i Ekspertyz realnie o 33%. Ponieważ nie uzyskałem żadnego wyjaśnienia będę wnosił o obniżenie ich do poziomu plus 6%, dlatego że wszystkie wydatki w paragrafach od 28 do co najmniej 37 muszą być udowodnione. Rozumiem, że może występować nowy zakres współpracy, czy mogą być prowadzone przygotowania do narodowego spisu powszechnego, ale proszę o notatkę, jaka część z kwoty 10 mln zł - gdyż o tyle, moim zdaniem, w sposób nieuzasadniony i nieudowodniony wzrastają owe wydatki - przypada na poszczególne nowe zadania i konieczne nowe zakupy.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#PosełAndrzejWielowieyski">To samo dotyczy inwestycji. Jak już mówiłem, my też wymieniamy komputery i robimy wiele innych rzeczy. Posiłkuję się dodatkowymi danymi, o których prezes Tadeusz Toczyński zdaje się nie mówił. Biuro Studiów i Ekspertyz podaje, że w 1998 r. na inwestycje wydano prawie 10 mln zł. Ile zestawów komputerowych wymieniono 1,5 roku temu? Chciałbym uzyskać notatkę w tym zakresie. Nie możemy sobie pozwalać na coś - nie chcę być ani nieuprzejmy, ani zbytnio przesadzać - co nie wygląda na rzetelną pracę tylko na igraszki z liczbami.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Jeżeli wzrost wydatków w zakresie inwestycji wynosi 73%, to każdy wydatek sumy 100 tys. zł musi być bardzo dokładnie uzasadniony. Musi być napisane, że kupuje się 2 samochody i ileś zestawów komputerowych. Wiemy, jakie reguły gry obowiązują w stosunku do zestawów komputerowych. W Sejmie, w biurach poselskich, komputery wymieniamy co 4 lata. Zasady amortyzacji są nieco liberalniejsze, tzn. stwarzają szansę szybszej wymiany. Bardzo proszę o wyjaśnienia na piśmie. Może się okazać, że jeżeli koniecznie trzeba wymienić więcej komputerów, to być może należy opóźnić wyposażanie sali, co wymaga kwoty 1 mln zł.</u>
<u xml:id="u-52.4" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Stąpajmy twardo po ziemi. Poziom wzrostu wydatków z budżetu państwa kształtuje się w granicach 8–9,5%. Musimy mieścić się w tych ramach. Każde odchylenie musi być dokładnie wyjaśnione. Cieszę się, że została tu wykazana kwota 9 mln zł. Może ona wskazywać na to, że potrzeby Głównego Urzędu Statystycznego były kiedyś wyższe, ale może się też okazać, że zostały one zaspokojone już 1,5 roku temu, a teraz GUS chce zbyt gwałtownie podnieść wydatki w par. 72.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Dziękuję panu prezesowi za precyzyjne wyjaśnienia. Nie na wszystkie pytania uzyskałem odpowiedzi. Dlatego też proszę o przedstawienie ich na piśmie. Pytałem o różnice w danych. W tej samej pozycji są różne kwoty. Rzecz dotyczy wynagrodzeń osobowych par. 11 i 16. Informacje podane na str. 38 i 41 są inne. Pytałem też o koszt narodowego spisu powszechnego ludności i mieszkań zaplanowanego na 2001 r. oraz o porównanie wydatków zobrazowanych na str. 38 i 39 do 1999 r., aby można było na tej podstawie wyciągnąć wnioski i odnieść je do tezy prezesa Tadeusza Toczyńskiego, że wydatki w Głównym Urzędzie Statystycznym spadają. Globalnie wydatki rosną, również realnie, natomiast w poszczególnych grupach rzeczywiście mogą występować spadki. Wydatki inwestycyjne są tego przykładem.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#PosełWiesławCiesielski">Dowiedzieliśmy się, że w projekcie budżetu nie ma kwoty 65.900 tys. zł potrzebnej na narodowy spis powszechny, gdyż nie ma jeszcze stosownej ustawy. Sądzę, że powinniśmy rozważyć umieszczenie tej kwoty w rezerwach celowych po to, żeby spis 2001 r. mógł być przygotowany w 2000 r. Proponuję żeby członkowie Komisji wpisali sobie ten problem do sztambucha i jeśli uda się nam wygospodarować jakąś nadwyżkę, abyśmy mieli na uwadze ów potrzebny wydatek.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#PosełWiesławCiesielski">Wraz z posłem Andrzejem Wielowieyskim pytaliśmy o różnicę pomiędzy planowanymi kosztami, a planowanymi wydatkami Głównego Urzędu Statystycznego. Różnica wynosi 61.700 tys. zł. Jest to kwota różna od tej, jaka jest potrzebna na przygotowanie narodowego spisu powszechnego. Czy w kosztach planowanych na poziomie 290 mln zł zawierają się koszty spisu, które trzeba będzie ponieść w 2000 r.?</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#PosełWiesławCiesielski">Średnie wynagrodzenie pracowników statystyki rzeczywiście wygląda nieszczególnie na tle średnich wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej, nie mówiąc już o sferze przedsiębiorstw. Mimo wszystko jest ono dwa razy wyższe niż wynagrodzenie nauczycieli, pielęgniarek i wielu innych grup, chociaż jest kilkakrotnie niższe niż średnia płaca w Najwyższej Izbie Kontroli czy Państowej Inspekcji Pracy. Niemniej jednak z tego, co udało mi się wyliczyć na podstawie danych zawartych w omawianych materiałach wynika, że wynagrodzenie w Głównym Urzędzie Statystycznym w 2000 r. wzrośnie nominalnie zaledwie o 3 promile. Wobec tego pragnę spytać minister Halinę Wasilewską-Trenkner, czy w rezerwach celowych przewidziane są środki, które umożliwiłyby podniesienie płac w Głównym Urzędzie Statystycznym realnie o 1%, jak to jest przewidziane w projekcie ustawy budżetowej.</u>
<u xml:id="u-53.4" who="#PosełWiesławCiesielski">Proszę prezesa Tadeusz Toczyńskiego o przedstawienie bardziej precyzyjnej struktury wynagrodzeń od tej, która jest zaprezentowana na str. 35, tak abyśmy mogli mieć pełniejsze porównanie centrali do jednostek terenowych. Proszę o przygotowanie tej informacji na piśmie.</u>
<u xml:id="u-53.5" who="#PosełWiesławCiesielski">Przechodzę do konkluzji. Mimo tego, iż mogło się wydawać, że próbuję podwyższyć zasadność projektu budżetu Głównego Urzędu Statystycznego - tłumaczyłem na początku, że nie takie są moje intencje - teraz chciałbym to udowodnić popierając wniosek posła sprawozdawcy o przyjęcie tego budżetu. Oczywiście liczę na pisemne informacje, o które prosiłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PosełStanisławKracik">Chciałbym zadać minister Halinie Wasilewskiej-Trenkner pytanie bardzo ogólnej natury, gdyż kiedyś musi ono być postawione. Przeglądając zawartość skrytki poselskiej znalazłem w niej pilny rządowy projekt ustawy dotyczącej nowego sposobu wynagradzania w sferze budżetowej. W uzasadnieniu do tego projektu przeczytałem, że zmierza on do odchodzenia od etatów kalkulacyjnych i uelastyczniania płac. Proszę, aby minister Halina Wasilewska-Trenkner pokazała nam kierunkowe sugestie dotyczące dyskusji w sprawie wszystkich części budżetowych w związku z kwestią etatów kalkulacyjnych. Jeżeli zgodnie z życzeniem rządu wspomniany projekt musi być w jakiejś formie uchwalony przez parlament do końca roku, być może, udałoby się przyjąć generalną zasadę i wszystkie części budżetowe, w których jest mowa o datach kalkulacyjnych, rozpatrywać według jednego klucza.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Odpowiedź na pytanie posła Stanisława Kracika podzielę na dwie części. Po pierwsze, Główny Urząd Statystyczny, którego budżet jest przedmiotem dzisiejszej dyskusji, podobnie jak wszystkie inne urzędy, ma zagwarantowany wzrost środków na wynagrodzenia, powtarzam - wzrost środków na wynagrodzenia, a nie wzrost przeciętnego wynagrodzenia. Proporcja wynosi 1016,7%, a więc wzrost jest o 1% powyżej inflacji w ujęciu całego roku.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Podobnie, jak w innych urzędach administracji państwowej, w Głównym Urzędzie Statystycznym będziemy mieć do czynienia z dwiema grupami pracowników. Jedna na mocy ustawy o służbie cywilnej będzie wynagradzana na zasadzie mnożników. Chcemy, aby grupa ta miała dokładnie rozliczone etaty oraz środki na podwyżki. Pracuje nad tym Urząd Służby Cywilnej wspólnie z nami, gdyż jest to bardzo żmudne zadanie.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Druga grupa, w stosunku do której mówimy o elastyczności - na co zwrócił uwagę poseł Stanisław Kracik - w całej sferze budżetowej w 2000 r. będzie liczyła ok. 300 tys. osób. Bierzemy pod uwagę wszystkie jednostki budżetu państwa. Chodzi tu o grupę ludzi, którzy pełnią funkcje pomocnicze w stosunku do zadań merytorycznych. W różnych miejscach administracji pracują bardzo różne osoby. Uważamy, że w tym obszarze powinna panować większa swoboda w angażowaniu i zwalnianiu pracowników, a więc większa elastyczność kadry. Dla tej grupy proponujemy tylko i wyłącznie szacowanie środków na wynagrodzenia oraz rezygnację z limitów, ponieważ to w tej grupie najczęściej odkładają się puste etaty kalkulacyjne. Rozwiązanie to jest respektowane przy wszystkich kalkulowanych rachunkach budżetowych.</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Drugi problem, który stał się przedmiotem wspomnianego projektu jest związany z tym, że w tej chwili mamy w kraju cztery różne grupy mnożnikowców, którzy mają różne podstawy naliczania wynagrodzeń, ponieważ w poszczególnych grupach różnie przebiegał proces ubruttowienia, dlatego że różne były ich relacje w stosunku do powszechnego systemu rent i emerytur. Jak członkowie Komisji pamiętają, sędziowie i prokuratorzy w stanie spoczynku mają uposażenia, które nie mieszczą się w powszechnym systemie emerytalno-rentowym. Podstawa naliczania ich wynagrodzeń w 1999 r. nie podlegała ubruttowieniu. Różnica ta musi być przeniesiona na następne lata.</u>
<u xml:id="u-55.4" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Funkcjonariusze różnych służb: Wojska Polskiego, Policji, Państwowej Straży Pożarnej dzielą się na dwie grupy: tych, którzy byli pracownikami tych służb przed dniem 1 stycznia 1999 r. i są objęci istniejącym wówczas porządkiem emerytalnym - ich wynagrodzenia podlegają ubruttowieniu tylko w pewnej części - oraz tych, którzy weszli do nich po dniu 1 stycznia 1999 r. i zgodnie z ogólnymi zasadami podlegają nowemu systemowi emerytalnemu. Wynagrodzenie tych służb zostało ubruttowione w całości.</u>
<u xml:id="u-55.5" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Czwartą grupę stanowią urzędnicy służby cywilnej, których wynagrodzenia zostały ubruttowione w 1999 r. Ponieważ są urzędnikami państwowymi, obejmuje ich powszechny system ubezpieczeń. Ich wynagrodzenia zostały ubruttowione, podstawa naliczania tych wynagrodzeń jest inna.</u>
<u xml:id="u-55.6" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Projekt ustawy przewiduje, że Rada Ministrów będzie w stosunku do owych grup specjalnych ustalała wskaźnik wzrostu wynagrodzenia ponad inflację, wskaźnik który będzie uwzględniał możliwości budżetu państwa, preferencje polityki państwa w kolejnych latach.</u>
<u xml:id="u-55.7" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">W stosunku do pozostałych pracowników sfery budżetowej, tych którzy nie są mnożnikowcami, wskaźniki będą przedmiotem negocjacji w Komisji Trójstronnej. Trudno negocjować wskaźniki dla funkcjonariuszy państwa. Dla pozostałych grup będą one negocjowane.</u>
<u xml:id="u-55.8" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Tak w wielkim skrócie można przedstawić to, co znajduje się w projekcie ustawy wspomnianym przez posła Stanisława Kracika. Ponieważ pytania zadane przez posła Andrzej Wielowieyskiego, a powtórzone przez posła Wiesława Ciesielskiego, były bardzo obszerne, mam w związku z tym nieśmiałą sugestię, aby przewodniczący Paweł Arndt pozwolił, a prezes Tadeusz Toczyński rozważył możliwość przygotowania odpowiedzi na piśmie. Pojawią się w nich liczby, w stosunku do których trzeba być bardzo ostrożnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PosełPawełArndt">Nawet sami pytający zgłosili propozycję, aby odpowiedzi zostały przedstawione na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Chcę się upewnić, czy w rezerwie blisko 480 mln zł na podwyżki wynagrodzeń zawarta jest kwota nieco ponad 8 mln zł na podwyżki płac pracowników Głównego Urzędu Statystycznego?</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Tak. Jest to tego rzędu kwota, która zapewnia wzrost o 6,7% środków wydatkowanych na wynagrodzenia w 1999 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PosełWiesławCiesielski">W związku z tym proponuję, aby Ministerstwo Finansów zechciało nam przedstawić rozbicie kwoty blisko 480 mln zł przewidzianej w rezerwie na podwyżki wynagrodzeń. Zaraz powiem, po co jest to nam potrzebne. Kiedy rozpatrujemy poszczególne części budżetowe, kiedy robimy to, do czego zachęcił nas poseł Andrzej Wielowieyski, tzn. kiedy odnosimy wzrost wydatków w poszczególnych częściach do wzrostu wydatków budżetu państwa, posługujemy się materiałem nierzeczywistym, gdyż wzrosty te powinniśmy porównywać do pełnej kwoty budżetu, a więc również z uwzględnieniem wypłat z rezerwy na podwyżki wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#PosełWiesławCiesielski">Szybko dokonałem następujących obliczeń dotyczących projektu budżetu Głównego Urzędu Statystycznego. Jeżeli nie uwzględnimy kwoty prawie 8.200 tys. zł przewidzianej na podwyżki wynagrodzeń, to wydatki rosną o prawie 11%, ale gdy uwzględnimy tę kwotę, to wydatki rosną o prawie 15%. Nie chcę powiedzieć, że ten wzrost jest za duży. Chciałbym być dobrze zrozumiany. Jednak wymowa liczb jest taka, a nie inna. Powinniśmy operować właśnie takimi wielkościami, zarówno wczoraj, gdy omawialiśmy projekt budżetu Głównego Urzędu Ceł i Generalnego Inspektoratu Celnego, jak i w przypadku kolejnych części budżetowych. Dopiero one byłyby porównywalne z 8,5% wskaźnikiem wzrostu wydatków budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#PosełWiesławCiesielski">W związku z tym zgłaszam propozycję, o której powiedziałem na początku.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PosełPawełArndt">Mam nadzieję, że nie będzie przeszkód, aby Komisja Finansów Publicznych otrzymała wspomniane materiały.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Wręcz przeciwnie obawiam się, że przeszkody będą i to dosyć poważne. Odpowiadając na pytanie posła Stanisława Kracika, wyjaśniałam, że mamy do czynienia z dwiema grupami pracowników, którzy są zatrudnieni w administracji. W tej chwili trwa bardzo trudna i żmudna praca. Chodzi o to, żeby oddzielić tych, którzy będą korzystali z przepisów ustawy o służbie cywilnej i mnożników od tej drugiej grupy pracowników. Trzeba rozliczyć nie tylko etat do etatu, ale poszczególnego człowieka, ludzką istotę, która musi mieć pieniądze na wynagrodzenia dobrze usadowione w budżecie, żeby potem uniknąć ewentualnych problemów, zażywszy na postanowienia ustawy o finansach publicznych, które w przypadku pewnych przenoszeń wyraźnie nas limitują.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Nie po raz pierwszy pracujemy nad projektem budżetu państwa. Poseł Wiesław Ciesielski doskonale wie, że zawsze są jakby trzy stany budżetu: zapis ustawy bez rozdzielonych rezerw celowych, zapis po zmianach, czyli wykonanie budżetu w roku, który się toczy oraz zapis w ustawie budżetowej następnego roku.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">W poszczególnych działach próbowaliśmy rozliczyć rezerwy. Wielkości te są rozliczone. Rozliczenia dla każdej instytucji można zrobić na zasadzie zwiększenia o 6,7% funduszu wynagrodzeń istniejącego w 1999 r. Byłyby to jednak rozliczenia bardzo niedokładne i w niektórych przypadkach nie pokrywające się z ostatecznymi.</u>
<u xml:id="u-61.3" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Poza tym kłopot polega na tym, że chcielibyśmy przedkładać Komisji informacje, co do których jesteśmy pewni, że będą zgodne ze stanem rzeczywistym, jaki będzie miał miejsce w 2000 r. W tym przypadku nie jesteśmy w stanie zapewnić, że taka zgodność wystąpi. Tam, gdzie są mnożniki, wynagrodzenie musimy zachować na poziomie wynikającym z tych mnożników. Rada Ministrów przyjęła dopiero pierwsze dwa rozporządzenia. Następnych jeszcze nie ma. Mamy w związku z tym pewne trudności w liczeniu.</u>
<u xml:id="u-61.4" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">W tej chwili sytuacja wygląda tak a nie inaczej. Istnieje tu pewien problem. Oczywiście możemy podjąć taki trud, ale materiałów, o które prosiła Komisja, nie możemy przygotować wcześniej niż w połowie listopada. Będąc tutaj, nie damy rady zrobić tego wcześniej. W przeciwnym razie przedstawilibyśmy nieprawdziwe dane.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Sprawa wlecze się od wielu lat. Na nowo przeżywamy ten sam problem. Minister Halina Wasilewska-Trenkner rozumie, w jakiej się znajdujemy sytuacji. Przedstawił ją poseł Wiesław Ciesielski. W par. 11 i pochodnych od niego podobnie jak w całych częściach, rzeczy są nieporównywalne. Nawet w Głównym Urzędzie Statystycznym będzie inny wskaźnik wzrostu, jeżeli weźmiemy pod uwagę wspomnianą poprawkę. Innym wydatkom też będziemy się przyglądać w inny sposób.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Przyznam szczerze, że nie wyobrażam sobie 2 tygodni pracy bez informacji w zakresie podziału kwoty 480 mln zł. Ze swej strony jestem gotów zadzwonić w tej sprawie do szefa resortu, gdyż ma ona egzystencjonalne znaczenie. Nie potrafię pracować na podstawie takich materiałów, jakie mamy.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Niech te dane będą opatrzone dużym znakiem zapytania. Niech będzie wiadomo, że są to dane wstępne i mogą ulec zmianie w skali 10–20%, ale musimy mieć chociażby orientacyjną propozycję podziału kwoty 480 mln zł. W przypadku części pozarządowych, tzn. w przypadku trybunałów i kancelarii, które same sobie wszystko ustalają, a my się tylko przymierzamy do wskaźników i oceniamy, czy mieszczą się one w normie czy nie, mamy o wiele bardziej komfortową sytuację. Przy częściach rządowych występuje czarna dziura, z którą nie możemy sobie dać rady. Nie wiem, jakie przyjmiemy założenie metodologiczne. Proszę o dostarczenie prowizorycznego podziału, który może być opatrzony ogromnym znakiem zapytania i który na przestrzeni najbliższych 2–3 tygodni może ulec zmianom. Będziemy mieć pełną świadomość, że nie są to dane ostateczne, gdyż w dalszym ciągu trwają nad nimi szczegółowe prace. Jak minister Halina Wasilewska-Trenkner ustosunkuje się do tej prośby?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Nie może tego firmować ani minister finansów, ponieważ będą to błędne liczby, ani nikt inny. Dokonam takich obliczeń na moją własną odpowiedzialność, ponieważ ani rząd, ani minister finansów nie mogą uznać takiego rozliczenia za w pełni zgodne ze stanem rzeczywistym.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Czy mogą się pojawić ogromne i zaskakujące błędy polegające na tym, że jakieś części niepotrzebnie znalazły się w takim wykazie? Nie ma takiego niebezpieczeństwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Rzeczywiście nie ma takiego niebezpieczeństwa, ale prawdą jest, że w tej chwili trwają prace, o czym Komisja doskonale wie, związane z dostosowaniem struktury rządu do ustawy o działach administracji publicznej. Następują różne przesunięcia. Dokonaliśmy ich na pewnym etapie decyzji rządu, ale decyzje te jeszcze nie wszędzie są poświadczone zmianami, które przyjęłyby formę rozporządzeń Rady Ministrów. Mogą następować kolejne przesunięcia pomiędzy poszczególnymi instytucjami. Jesteśmy w tym momencie bezsilni, gdyż na razie o tym nie wiemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Jako autor powstałego zamieszania, chciałbym wycofać swój wniosek. Rozumiem kłopoty resortu finansów. Wyobrażam sobie, jak od tej pory minister Halina Wasilewska-Trenkner będzie mnie traktować. Oznaczałoby to pracę po nocach całej załogi ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#PosełWiesławCiesielski">W zamian proponuję coś innego. Sądzę, że mając na uwadze zastrzeżenie, o którym mówiła pani minister, sami powinniśmy przy każdej części doliczać 6,7% do planowanych wynagrodzeń. Tym sposobem uzyskamy mniej więcej obraz sytuacji. Nie będą to do końca rzeczywiste liczby, gdyż gdzieniegdzie, w niektórych częściach wskutek przewagi pracowników służby cywilnej, będzie to trochę więcej, natomiast tam, gdzie jest mniej pracowników służby cywilnej, będzie to trochę mniej. Będziemy jednak mieli jakąś skalę wyobrażenia. Nie wiem, czy pani minister zgodzi się ze mną, ale nie uwzględniać tych rozliczeń nie możemy, jeżeli jakiekolwiek porównania mają mieć sens.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Chciałbym przekonać posła Wiesława Ciesielskiego, że przy zrozumieniu dla ciężkiej doli pani minister w zmaganiach z nami i wszystkimi innymi resortami, nie odważyłbym się stosować jak najbardziej rzetelnie, ale jednak mechanicznie, wskaźników inflacyjnych. Obawiałbym się, gdybyśmy to robili. Wiedza minister Haliny Wasilewskiej-Trenkner na temat poszczególnych resortów i tego, co się tam dzieje przy okazji podziałów na działy, jest prawdopodobnie znacznie większa od naszej wiedzy w tym zakresie. Bardzo proszę o wspomożenie nas chociażby orientacyjnymi i wstępnymi liczbami, które na przestrzeni 2–3 tygodni będą musiały być skorygowane, a które pomogą nam, zwłaszcza przy rozpatrywaniu wydatków osobowych i innych w poszczególnych częściach budżetowych. Bardzo proszę, abyśmy na poniedziałek otrzymali takie dane.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Przepraszam, ale ja też mam groby najbliższych oraz rodzinę. Przewodniczący Andrzej Wielowieyski zechce wybaczyć, ale to pracy wymaga na okrągło przez 48 godzin.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Proszę o przygotowanie danych na przyszły tydzień. Czy moglibyśmy je otrzymać za 4–5 dni?</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">W owych 4–5 dniach mamy 3 dni świąt związanych ze Świętem Zmarłych.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Na kiedy pani minister będzie w stanie wszystko przygotować?</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Jak już mówiłam, tylko ja mogę wziąć za to odpowiedzialność, dlatego będzie to materiał podpisany przeze mnie. Nie będą to dane, które potem będą musiały i będą mogły się sprawdzić. Będą się opierały na przewidywanym wykonaniu zatrudnienia w poszczególnych działach oraz na przewidywanym poziomie funduszy. Rozliczenia te muszą być dokonywane w ten sposób, na podstawie pewnych założeń. Dokonam tych rozliczeń, ale nie mogę do tego wykorzystać bazy budżetu. Muszę je robić „na piechotę” na swoim własnym komputerze. Nie mogę tego wprowadzić do normalnej bazy, ponieważ nie będą to rozliczenia budżetowe. Wobec tego proszę, aby Komisja dała mi czas do przyszłego tygodnia. Zrobię to za 10 dni poczynając od dnia dzisiejszego. Jest to naprawdę duża praca. Trzeba rozliczyć cztery różne grupy pracowników i cztery różne grupy jednostek.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Rozpatrując w przyszły wtorek i środę kolejne części projektu przyszłorocznej ustawy budżetowej, z oceną istotnych dla nas pozycji, będziemy czekać do otrzymania wstępnego, orientacyjnego zestawienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#PosełStanisławKracik">Chciałbym zwrócić się do przewodniczącego Andrzeja Wielowieyskiego z prośbą. Zrezygnujmy z tego postulatu. Do Ministerstwa Finansów mamy tyle innych ważnych pytań. Naprawdę nie rozumiem, jaką wartość ma materiał sporządzony nawet wedle najlepszej wiedzy, ale niejako w sposób prywatny przez minister Halinę Wasilewską-Trenkner. Będzie to tylko prognoza. Rozumiem, że potrzebujemy nie tyle zaspokoić ciekawość, co uzyskać określoną wiedzę. Jest przecież tyle ważniejszych spraw, do wyjaśnienia których pani minister jest nam niezbędna. Nie obciążajmy jej pracą, którą możemy zrobić sami, zwiększając, jak sugerował poseł Wiesław Ciesielski, poszczególne liczby o wskaźnik 6,7%. Wspomniane rozliczenia nie zmienią generalnej oceny ani merytorycznej pracy nad projektem budżetu państwa. Bardzo proszę o zwolnienie pani minister z wykonywania tego zadania.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Współodczuwam z posłem Stanisławem Kracikiem pragnienie wspomożenia i ulżenia doli pani minister, ale uważam, za rzecz niepoważną i niedopuszczalną, abyśmy to my bez żadnych podstaw bawili się w dzielenie środków budżetowych. Tego nam robić nie wolno. Być może różnimy się doświadczeniem. Uważam, że wydatki osobowe stanowią bardzo duży procent wydatków budżetowych. Naszym zadaniem jest ich ocena. My nie ustalamy limitów, my tylko oceniamy i porównujemy. Po to, abyśmy mogli rzetelnie wykonać naszą robotę, są nam potrzebne porządne dane. Nie możemy ich tworzyć sami przy pomocy mechanicznych czynności i arytmetycznych wyliczeń. Podtrzymuję swoją tezę. Skonsultuję się jeszcze z członkami prezydium Komisji. W jego gronie nie raz dyskutowaliśmy nad kwestią nie rozdzielonej rezerwy budżetowej. Od wielu lat jest to bolesna sprawa.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Sugeruję, abyśmy zakończyli rozpatrywanie projektu budżetu Głównego Urzędu Statystycznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Proponuję, abyśmy przyjęli projekt ustawy budżetowej na 2000 r. w części dotyczącej Głównego Urzędu Statystycznego, a następnie ogłosili 5-minutową przerwę. Pracujemy już 3,5 godziny. Jednocześnie w przerwie prezydium Komisji mogłoby się naradzić, co zrobić w sprawie wspomnianego zestawienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#PosełMirosławPietrewicz">Chciałbym wyrazić swoje zrozumienie dla postawy minister Haliny Wasilewskiej-Trenkner z jednoczesnym zwróceniem uwagi na to, że to, co zostanie podpisane przez podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów, będzie jednak opatrzone podpisem przedstawiciela rządu wysokiego szczebla. Minister Halina Wasilewska-Trenkner chyba nie ma możliwości prywatnego podpisywania dokumentów. W związku z tym możemy wprowadzić duże zamieszanie do naszej pracy, a na zewnątrz może się przedostać niewłaściwy obraz. Dlatego przestrzegam przed podobnym traktowaniem tak ważnych spraw. Przychylam się do sugestii - nie był to wniosek - posła Stanisława Kracika. Apeluję do przewodniczącego Andrzeja Wielowieyskiego oraz członków Komisji o zrozumienie tej trudnej i delikatnej sytuacji, z której pani minister próbowała wybrnąć. Moim zdaniem, rozwiązanie - jakie zapadło - nie jest szczęśliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Wyrażając szacunek dla doświadczenia i znajomości materii przewodniczącego Mirosława Pietrewicza chciałbym wyjaśnić, jak możemy rozmawiać o par. 11 i wszystkich pochodnych, jeżeli nie mamy istotnych danych różniących się od 5 do kilkunastu procent i nie wiemy, czy w związku z tym wielkość określonych środków zmieni się o 5, 8 czy 12%. Jak możemy rozważać poszczególne elementy części budżetowych, w stosunku do których w ciągu najbliższego tygodnia mamy podejmować decyzje? Nie możemy tego robić.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PosełMirosławPietrewicz">Rozumiem nasz ból. Już nie chcę mówić, że jest on podobny do tego, z jakim Komisja miewała do czynienia od iluś tam lat. W takim razie sformułujmy dezyderat bądź oficjalną prośbę do ministra finansów i poczekajmy na jego oficjalną odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Wracamy do projektu przyszłorocznego budżetu Głównego Urzędu Statystycznego. Poseł Mieczysław Jedoń zgłosił wniosek o jego przyjęcie. Sądzę, że poddamy go pod głosowanie łącznie z innymi częściami budżetowymi. Decyzja podejmowana w tym momencie byłaby troszeczkę przedwczesna. Proszę, aby prezes Tadeusz Toczyński przygotował pisemne wyjaśnienie w sprawie wydatków na zakup towarów i usług oraz inwestycyjnych dokonywanych na przestrzeni ostatnich 3 lat. Być może okaże się, że wzrost wydatków inwestycyjnych jest jednak uzasadniony. Czy możemy oczekiwać takiego zestawienia w przyszłym tygodniu?</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#PrezesTadeuszToczyński">Przygotujemy zarówno odpowiedzi na pytania posła Andrzeja Wielowieyskiego, jak i uzupełniające wyjaśnienia wątpliwości posła Wiesława Ciesielskiego. Wymaga to zebrania informacji, których dzisiaj nie miałem przy sobie, w związku z czym nie mogłem ich zaprezentować. Są to obszerne materiały. Postaramy się wszystko przygotować na koniec przyszłego tygodnia.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PosełMieczysławJedoń">Ponownie zgłaszam wniosek, abyśmy przyjęli projekt budżetu Głównego Urzędu Statystycznego na 2000 r. i więcej do tego nie wracali. Jak słyszeliśmy, stosowne wyjaśnienia otrzymamy w terminie późniejszym.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Oczekuję jeszcze wyjaśnień w dwóch sprawach. Kwestii wynagrodzeń nie kwestionuję, ale czekam na wyjaśnienia w zakresie wydatków rzeczowych i inwestycyjnych, co w przygotowanym materiale nie zostało dostatecznie zaprezentowane.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Jeżeli poseł Mieczysław Jedoń proponuje, abyśmy teraz przeprowadzili głosowanie, możemy głosować. Jeżeli jednak dodatkowe wyjaśnienia, które otrzymamy w przyszłym tygodniu okażą się niedostateczne, będę wnosił o reasumpcję głosowania. Czy podobnie, jak to robimy w przypadku innych nie do końca wyjaśnionych spraw, nie możemy decyzji odłożyć na później?</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Myślę, że powinniśmy przyjąć propozycję przewodniczącego Andrzej Wielowieyskiego. Gdyby zostały zgłoszone wnioski dotyczące zmiany poszczególnych pozycji w projekcie budżetu Głównego Urzędu Statystycznego, wówczas głosowanie musielibyśmy odłożyć. Jednak, ponieważ przewodniczący Andrzej Wielowieyski czeka na dodatkowe informacje, w wyniku których mogłyby się zrodzić propozycje zmniejszenia bądź zwiększenia poszczególnych pozycji, to wydaje mi się, że w tej sytuacji również decyzję powinniśmy odłożyć na później, oczywiście teraz nie zgłaszając konkretnych wniosków.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Jeżeli nie ma więcej uwag, ogłaszam 10 minut przerwy.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Przechodzimy do omówienia projektu ustawy budżetowej na 2000 r. w części 69 - Komisja Papierów Wartościowych i Giełd. Oddaję głos posłowi sprawozdawcy Józefowi Kalecie.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#PosełJózefKaleta">Na wstępie chciałbym wygłosić kilka uwag na temat merytorycznej działalności Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Omawiając projekt jej budżetu na rok przyszły nie można ograniczyć się do funduszów, trzeba uwzględnić też zadania rzeczowe.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#PosełJózefKaleta">Do najważniejszych zadań Komisji Papierów Wartościowych i Giełd w 2000 r. będzie należało:</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#PosełJózefKaleta">- wzmocnienie nadzoru nad Giełdą Papierów Wartościowych w Warszawie SA, rynkiem pozagiełdowym, Krajowym Depozytem Papierów Wartościowych, domami maklerskimi, towarzystwami funduszy powierniczych i towarzystwami funduszy inwestycyjnych, co stanowi szeroki zakres działań,</u>
<u xml:id="u-86.3" who="#PosełJózefKaleta">- zintensyfikowanie współpracy z zagranicą,</u>
<u xml:id="u-86.4" who="#PosełJózefKaleta">- podnoszenie kwalifikacji pracowników, co jest niesłychanie ważnym zadaniem,</u>
<u xml:id="u-86.5" who="#PosełJózefKaleta">- edukacja społeczeństwa, głównie młodzieży, w zakresie podstawowych zasad funkcjonowania rynku kapitałowego,</u>
<u xml:id="u-86.6" who="#PosełJózefKaleta">- przygotowanie dokumentacji na potrzeby negocjacji w zakresie członkostwa Polski w Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-86.7" who="#PosełJózefKaleta">Dochody Komisji Papierów Wartościowych i Giełd zaplanowane na 2000 r. obejmują głównie wpływy z tytułu kar za naruszenie przepisów prawa. Przewiduje się je w wysokości 11.400 tys. zł. Nominalnie są wyższe niż w roku bieżącym o 2,7%, realnie są niższe o 2,8%.</u>
<u xml:id="u-86.8" who="#PosełJózefKaleta">Źródłami dochodów środka specjalnego są głównie opłaty egzaminacyjne, wpływy ze sprzedaży wydawnictw. Zaplanowano je w wysokości 7.160 tys. zł, co stanowi nominalny wzrost o 5,9% w stosunku do dochodów przewidywanych w roku bieżącym. Realnie będą one niższe o ok. 1,5%.</u>
<u xml:id="u-86.9" who="#PosełJózefKaleta">W przedstawionym nam projekcie budżetu Komisji Papierów Wartościowych i Giełd na 2000 r. nie ma - moim zdaniem - dostatecznego uzasadnienia dla umniejszenia jej dochodów. Planuje ona przecież szybki rozwój obrotów na rynku instrumentów pochodnych, zwiększenie liczby wydawanych zezwoleń na prowadzenie tego obrotu, za co klienci wnoszą określone opłaty. Rozszerzy się również zakres prowadzonych przez nią kontroli. Według opinii Biura Studiów i Ekspertyz, planowane środki są wyraźnie nie doszacowane.</u>
<u xml:id="u-86.10" who="#PosełJózefKaleta">Wydatki budżetowe zostały zaplanowane w kwocie 7.890 tys. zł, co stanowi 103% przewidywanego wykonania roku bieżącego. Realnie oznacza to zmniejszenie wydatków w 2000 r. w relacji do przewidywanego wykonania roku bieżącego o 2,6%.</u>
<u xml:id="u-86.11" who="#PosełJózefKaleta">Wydatki środka specjalnego planowane są w kwocie 7.140 tys. zł, co oznacza nominalny wzrost w stosunku do roku bieżącego o 2,5%, realny spadek o 5,4%.</u>
<u xml:id="u-86.12" who="#PosełJózefKaleta">Wydatki na płace i pochodne wyniosą 5.717 tys. zł, co stanowi ok. 50% wszystkich wydatków budżetowych. W przyszłym roku nie przewiduje się wzrostu zatrudnienia w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Średnie miesięczne wynagrodzenie wzrośnie z 2979 zł w roku bieżącym do 3083 zł w roku przyszłym. Realnie wynagrodzenia osobowe finansowane z budżetu obniżą się o 4,1%. Jednakże po uwzględnieniu wydatków na płace, finansowanych ze środka specjalnego nominalny wzrost w stosunku do przewidywanego wykonania roku bieżącego wyniesie 8,%, a realny 2,8%.</u>
<u xml:id="u-86.13" who="#PosełJózefKaleta">Wyjaśnienia wymaga planowany bardzo wysoki, gdyż 32% wzrost wydatków na nagrody z zakładowego funduszu nagród oraz 13% wzrost wydatków rzeczowych.</u>
<u xml:id="u-86.14" who="#PosełJózefKaleta">Wydatki inwestycyjne z budżetu zaplanowano w wysokości tylko 30 tys. zł. Będą przeznaczone na zakup sprzętu komputerowego oraz programów informatycznych. Zasadnicze wydatki inwestycyjne będą finansowane ze środka specjalnego. Wyniosą 2.180 tys. zł. Są 72 razy wyższe od wydatków z budżetu.</u>
<u xml:id="u-86.15" who="#PosełJózefKaleta">Przejdę teraz do pytań i wniosków. Jakie jest uzasadnienie obniżenia planowanych dochodów, skoro przewiduje się dynamiczny rozwój działalności Komisji Papierów Wartościowych i Giełd w przyszłym roku?</u>
<u xml:id="u-86.16" who="#PosełJózefKaleta">Po drugie, uważam, że wysokość wynagrodzeń powinna być ustalona według zasad przyjętych dla całej sfery budżetowej i organów centralnych. Nawiązując do dyskusji, która miała miejsce przed chwilą chcę powiedzieć, że według mnie przewodniczący Andrzej Wielowieyski ma rację, kiedy postuluje większy udział Sejmu i Komisji Finansów Publicznych w kształtowaniu polityki płac. Wiem, że na pewno będzie bardzo trudno przygotować stosowne materiały, ale nie zgadzam się z opinią, że mamy dużo ważniejszych spraw. Płace w państwowej sferze budżetowej oraz polityka ich kształtowania są bardzo ważne. 50% wydatków budżetowych stanowią płace. Jest to bardzo ważna kwestia. Sejm nie może pozbawiać się prawa wkraczania w politykę płacową. Od wielu lat narzekamy, że rezerwy budżetowe, którymi dysponuje rząd i poszczególni ministrowie, często są za duże, że nie powinno się zezwalać na tak dużą swobodę. Ministrowie mogą według własnego uznania kreować politykę płacową. Myślę, że dla wszystkich jednostek szczebla centralnego powinny być ustalone w tym zakresie zasady. Powinniśmy otrzymać określone propozycje i odnieść się do nich. Proszę o wyjaśnienie, jakie jest uzasadnienie 32% wzrostu nagród z zakładowego funduszu nagród oraz 13% wzrostu wydatków rzeczowych.</u>
<u xml:id="u-86.17" who="#PosełJózefKaleta">Jak przedstawia się informatyzacja urzędu? Jaki jest jej zakres? Jaka firma realizuje zadania w tym zakresie? Jaki termin realizacji prac przewidziano w umowie? Pytam o to, dlatego, że od wielu lat mówimy o informatyzacji i chyba jeszcze dużo jest w tym obszarze do zrobienia. Jeśli Komisja Papierów Wartościowych i Giełd nie przedstawi wystarczającego uzasadnienia zmniejszenia dochodów budżetowych, proponuję, aby w przyszłym roku dochody te zwiększyć do realnego poziomu roku bieżącego. Mimo tego, że działalność Komisji rozwija się dynamicznie, postuluję zwiększenie jej dochodów jedynie do poziomu roku bieżącego. Nie mam innych uwag ani zastrzeżeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Czy minister Halina Wasilewska-Trenkner pragnie coś uzupełnić?</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Sądzę, że przewodniczący Jacek Socha lepiej wyjaśni całą rzecz ode mnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Czy są jakieś pytania bądź uwagi ze strony członków Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Mam kilka pytań do przewodniczącego Jacka Sochy. Na str. 1 prezentowanego materiału jest mowa o wartości ofert publicznych na przestrzeni kilku lat. Za trzy kwartały br. wartość ofert spadła dość poważnie, gdyż blisko 3-krotnie w stosunku do ich wartości w 1998 r. Czy jest to zjawisko prawidłowe? Czy świadczy to o stabilizowaniu się rynku kapitałowego w Polsce? Czy możemy mówić, że rynek ten ukształtował się na jakimś optymalnym poziomie? Jak należy interpretować owo zjawisko? Pamiętam, że co roku mówimy, że mamy już tyle spółek na giełdzie, mamy nowe rynki. Proszę o komentarz do tej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#PosełWiesławCiesielski">Na str. 4 zostało zapisane, że w 2000 r. nastąpi zwiększenie zadań Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Wymienia się tu pięć okoliczności, które spowodują owo zwiększenie. Proszę o wyjaśnienie, na czym miałoby to polegać, zarówno w aspekcie ilościowym jak i jakościowym.</u>
<u xml:id="u-90.2" who="#PosełWiesławCiesielski">Na tej samej stronie - za chwilę wykorzystam te dane przy pytaniach dotyczących dochodów - zostało pokazane bardzo charakterystyczne zjawisko. Wraz z rozwojem rynku kapitałowego rośnie liczba stwierdzonych naruszeń prawa. Liczby podane na przestrzeni od 1995 r. są wielce symptomatyczne. Czy można postawić tezę, że wraz z dynamicznym rozwojem rynku kapitałowego następuje dynamiczny wzrost zjawisk patologicznych, naruszeń przepisów prawa? Jest to fundamentalna kwestia, gdyż na jej podstawie można w ten czy inny sposób rozstrzygać kwestię dochodów.</u>
<u xml:id="u-90.3" who="#PosełWiesławCiesielski">W materiale, który dzisiaj otrzymaliśmy z Biura Studiów i Ekspertyz, znajduje się pewna teza dotycząca doszacowywania bądź niedoszacowywania dochodów z tytułu kar. Gdyby udało się stwierdzić istnienie jakiegoś trendu, prawidłowości, tendencji to sądzę, że byłoby to niezwykle pomocne przy przybliżaniu się do optymalizowania szacunku dochodów.</u>
<u xml:id="u-90.4" who="#PosełWiesławCiesielski">Przyrost dochodów Komisji Papierów Wartościowych i Giełd w roku przyszłym został zaplanowany na poziomie 2,4% Biorąc pod uwagę inflację oznacza to realny spadek o 3,3%. W stosunku do wzrostu dochodów z jednostek budżetowych różnica wynosi 25%.</u>
<u xml:id="u-90.5" who="#PosełWiesławCiesielski">Zanim postawię następne pytanie, chciałbym zwrócić uwagę na parę zjawisk. Zadałem sobie trud sprawdzenia, jak kształtowały się dochody Komisji na przestrzeni ostatnich 3 lat. Co się okazało? Plan 1997 r. został przekroczony 7-krotnie. Przewidywane wykonanie roku bieżącego jest zgodne z planem, a zatem wykonanie dochodów byłoby 100%. Odniesienie roku 1999 do wykonania roku 1998 daje nam wzrost o 10,6%. Odniesienie przyszłego roku do planowanego wykonania bieżącego roku daje nam wzrost o 2,4%.</u>
<u xml:id="u-90.6" who="#PosełWiesławCiesielski">Pojawiają się pewne wątpliwości. W pozycji różne opłaty w br. jest przewidziane bardzo poważne zmniejszenie wpływów. Z czym jest to związane? Dlaczego o ok. 1/5 zmniejszą się rzeczywiste wpływy do budżetu z tego tytułu? Jednocześnie na przyszły rok został zaplanowany ten sam poziom wpływów co w roku bieżącym. Co stanowi podstawę do tak optymistycznych przyszłorocznych prognoz w tej pozycji? Według ustawy budżetowej na 1999 r. zapisano w niej kwotę 9.600 tys. zł, w planie na 2000 r. również jest kwota 9.600 tys. zł, natomiast wykonanie roku bieżącego jest szacowane na poziomie 8.100 tys. zł. Jakie czynniki zadziałały w roku bieżącym, w wyniku których wpływy w tej pozycji spadły o 1/5? Czy czynniki te nie dadzą o sobie znać w roku przyszłym? Na ile realna jest kwota szacowana w wysokości 9.600 tys. zł?</u>
<u xml:id="u-90.7" who="#PosełWiesławCiesielski">Z kolei w par. 77 - różne dochody, ustawa budżetowa na 1999 r. przewidywała kwotę 1.500 tys. zł. Wykonanie jest szacowane na 3 mln zł, chociaż wcześniej w omawianym materiale znalazłem informację, że po trzech kwartałach tego roku wykonanie kształtuje się już na poziomie 3.115 tys. zł. Proszę wobec tego o korektę tej liczby. Czy na koniec roku będzie ona wynosiła 3 mln zł, 3.115 tys. zł, czy może jeszcze więcej? Jaka jest realna kwota przychodów z tytułu różnych dochodów? Dlaczego na przyszły rok w pozycji tej została zaplanowana kwota tylko 1.800 tys. zł? Czy nie jest to wynikiem asekuracyjnego działania? Czy nie jest tak, że najpierw zaniża się dochody, a potem wykazuje się, że wykonanie było lepsze? Nie mówię tego złośliwie. Podobne pytanie zadajemy każdemu. Liczy się raczej odpowiedź niż samo pytanie. W par. 77 mamy do czynienia z bardzo wyraźną progresją, gdyż 200%.</u>
<u xml:id="u-90.8" who="#PosełWiesławCiesielski">W obszarze wydatków chyba wypada zacząć od kwestii wynagrodzeń. Pierwsze pytanie, jakie mi się nasuwa jest następujące, jak rozumieć fakt, że dyrektor generalny ma wyższe wynagrodzenie od pracowników „R-ki”. Tak wynika z liczb. Na 3 etaty „R-ki”przypada kwota 311 tys. zł, a na jeden etat dyrektora generalnego kwota 116 tys. zł. Jak to rozumieć? Chciałbym poznać strukturę „R-ki”. Myślę, że wynagrodzenie na tych trzech etatach nie jest jednakowe, tylko występuje w tym zakresie jakaś dyferencjacja.</u>
<u xml:id="u-90.9" who="#PosełWiesławCiesielski">Po drugie, proszę o podanie wysokości średniego wynagrodzenia z uwzględnieniem środka specjalnego zarówno w roku bieżącym, jak i w planie na rok przyszły. Pragnę zapytać minister Halinę Wasilewską-Trenkner, czy w rezerwie celowej jest przewidziana kwota podwyżki wynagrodzeń dla pracowników Komisji Papierów Wartościowych i Giełd?</u>
<u xml:id="u-90.10" who="#PosełWiesławCiesielski">Proszę o globalną informację, o ile wzrosną wynagrodzenia w 2000 r. z uwzględnieniem wszystkich składników, tzn. i środka specjalnego, i ewentualnych środków z rezerwy na podwyżki wynagrodzeń. Proszę o podanie zarówno wielkości średniego wynagrodzenia, jak i wielkości wzrostu. W szczególności proszę o zobrazowanie tego w odniesieniu do „R-ki”. Nie uwzględniając środka specjalnego, wzrost kształtowałby się na poziomie 2,12%, a więc o 3,5% poniżej inflacji. Rozumiem, że środek specjalny poprawi sytuację w tym zakresie, podobnie jak rezerwa budżetowa. Chciałbym poznać poziom owej poprawy. To samo dotyczy pracowników służby cywilnej.</u>
<u xml:id="u-90.11" who="#PosełWiesławCiesielski">W 1998 r. wykonanie wydatków wyniosło nieco powyżej 100%, w 1999 r. szacuje się, że wyniesie ono 104,6%. Porównując plan 2000 r. do przewidywanego wykonania 1999 r. otrzymujemy wzrost o ok. 3%, a więc poniżej poziomu inflacji. Gdybyśmy to porównanie odnieśli do zapisów ustawy budżetowej 1999 r., wzrost byłby rzędu 7,8%. Proszę o skomentowanie powyższych liczb.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#PosełWiesławSzweda">Chciałbym poruszyć trzy problemy. Jak na razie Komisja Papierów Wartościowych i Giełd działa niejako w połowie, dlatego że od ponad 2 lat jest też „Komisją Giełd”, ale nie ma jeszcze regulacji prawnej dotyczącej właśnie giełd. Z tego co wiem został opracowany rządowy projekt regulacji w sprawie giełd. Czy w projekcie budżetu na 2000 r. zostało uwzględnione ewentualne rozszerzenie nadzoru nad funkcjonowaniem giełd. W podanej na str. 4 informacji nie doczytałem się, że zadania Komisji Papierów Wartościowych i Giełd miałyby się zwiększyć z tego powodu. Czy wystarczy środków budżetowych na ten cel?</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#PosełWiesławSzweda">Druga kwestia, jaką chciałem podnieść, wiąże się z elektronicznym systemem nadzoru rynku. Czy zastanowiono się nad celowością i ewentualnymi efektami wprowadzenia takiego systemu? Czy spowoduje to umniejszenie zatrudnienia w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd? Sądzę, że jakiś system, niekoniecznie elektroniczny, musi obecnie w Komisji funkcjonować. Zapewne jest jakiś dostęp do wszystkich danych i ewidencji. Czy istnieje potrzeba opracowania elektronicznego systemu nadzoru rynku, tym bardziej że pojawia się niebezpieczna tendencja uciekania spółek z rynku finansowego? Czy istnieje potrzeba opracowywania takiego systemu na przyszłość?</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#PosełWiesławSzweda">Trzecie pytanie jest natury zasadniczej. Należy sobie powiedzieć, że nasz rynek finansowy już okrzepł. Kiedy wszystkie spółki będą notowane na giełdzie w systemie ciągłym? Uważam, że to już ostatni dzwonek, aby wprowadzić system ciągłych notowań wszystkich spółek.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Czy są jeszcze jakieś pytania do przewodniczącego Jacka Sochy? Nie widzę. Zatem udzielam głosu przewodniczącemu Komisji Papierów Wartościowych i Giełd.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">Postaram się odpowiedzieć na wszystkie trudne pytania. Poseł sprawozdawca poruszył kwestię wzrostu funduszu nagród, który niejako wzrasta aż do 30%. Z naszych wyliczeń wynika, że wzrost ten wynosi 13%. W przedstawionym materiale nie porównywano wielkości, które w 1998 r. zostały ubruttowione. Oznacza to, że „13-tka” wypłacona w 1999 r. za 1998 r. była nie ubruttowiona. Porównanie nie ubruttowionej „13-tki”, która będzie wypłacana w 2000 r., oczywiście daje wzrost o 31,9%. Gdybyśmy ubruttowili „13-tkę” wypłaconą w 1999 r. za 1998 r. i porównali ją do „13-tki” wypłacanej w 2000 r., to wzrost wynosiłby tylko 13,4%. Stąd się wzięła wskazana różnica.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">W pkt. 5 materiału sejmowego znajduje się stwierdzenie, że wynagrodzenie osobowe oraz pochodne od wynagrodzeń wzrosły znacznie w 1999 r. w stosunku do 1998 r., tj. o 35,6% realnie o 25%. Wynika to z porównania danych nie ubruttowionych z danymi ubruttowionymi. Stąd biorą się różnice. Rzeczywiście porównywanie wysokości płac za 1999 r. w stosunku do średniej 1998 r., gdybyśmy przyjęli szacunkowo ubruttowienie z 1998 r., dałoby wzrost o 23%. Porównując ubruttowione wynagrodzenia w urzędzie Komisji Papierów Wartościowych i Giełd z 1998 r. do płac z 9 miesięcy tego roku, otrzymamy wzrost o 7,5%. Chcemy, aby na koniec roku wynagrodzenia budżetowe i pozalimitowe wzrosły o ok. 11%.</u>
<u xml:id="u-93.2" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">Poseł Wiesław Ciesielski również pytał o wynagrodzenia. a zwłaszcza, ile środków pochodzi ze środka specjalnego, a ile z innych działów budżetowych. Ustawa - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi stanowi, że środek specjalny jest przeznaczony również na premie dla pracowników i osób kierujących urzędem Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Chodzi tu o premie uznaniowe. Sposób funkcjonowania systemu w urzędzie jest następujący. Miesięcznie są płacone zaliczki na poczet premii w wysokości 40% płacy zasadniczej. Na zakończenie kwartału każdy departament przedstawia plan i wykonanie zadań, które były przewidziane na dany kwartał. Prezydium kolegium Komisji Papierów Wartościowych i Giełd decyduje o ewentualnym przyznaniu dodatkowych nagród w postaci premii.</u>
<u xml:id="u-93.3" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">Zrobiliśmy porównanie do wielkości, które przedstawił Główny Urząd Statystyczny, obrazujących wynagrodzenia w sferze nadzoru nad rynkami finansowymi. Za dwa kwartały bieżącego roku po ubruttowieniu średnia wielkość wynosi 4.834,93 zł. W urzędzie Komisji Papierów Wartościowych i Giełd średnia wynosi 4.394 tys. zł. W związku z tym, że jeszcze będą wypłacane określone środki pod koniec br. - jak wspomniałem wzrost wynagrodzeń w stosunku do 1998 r. planujemy na poziomie ok. 11% - przewidujemy, iż średnia w urzędzie będzie wynosiła 4.540 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-93.4" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">W projekcie budżetu na 2000 r. przewidujemy wynagrodzenie miesięczne w wysokości ok. 4.820 tys. zł. Wielkość ta nie uwzględnia podwyżek budżetowych, które planuje się na poziomie 6,2%.</u>
<u xml:id="u-93.5" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">Padło pytanie dotyczące uposażenia dyrektora generalnego oraz kwestii „R-ek”. Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. Powiem to, co mi się wydaje w tym względzie, ale nie jestem pewien, czy dobrze myślę. Dyrektor generalny ma średnie wynagrodzenie wyższe aniżeli moi zastępcy. Trzy „R-ki” są rozdzielone pomiędzy przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd oraz jego zastępców. Zgodnie z siatką płac, przewodniczący KPWiG otrzymuje uposażenie podsekretarza stanu, natomiast jego zastępcy - dyrektora departamentu. Okazuje się, że ich wynagrodzenie jest niższe niż wynagrodzenie dyrektora generalnego. Stąd bierze się różnica, o której wspomniał poseł Wiesław Ciesielski.</u>
<u xml:id="u-93.6" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">Kolejne pytanie dotyczyło założeń projektu budżetu na 2000 r. w relacji do 1999 r., co oznacza 7-krotny wzrost dochodów w 1998 r. w porównaniu do 1997 r. Wynikało to z tego, że założenia budżetowe przyjęte na 1998 r. nie uwzględniały tego, co jest napisane w art. 20 ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi, a mianowicie, że środek specjalny decyduje o możliwości dodatkowych premii. Ustawa weszła w życie 4 stycznia 1998 r. Była uchwalona 21 sierpnia 1997 r. Dochody i wydatki budżetowe w 1998 r. były realizowane na podstawie nowej ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi, ale założenia budżetowe przyjęte w 1997 r. nie uwzględniały jeszcze jej przepisów, gdyż nie była ona wdrożona. Odniesienie roku 1998 do 1997 r. wygląda zatem tak a nie inaczej.</u>
<u xml:id="u-93.7" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">Relacje 1998 r. i 1999 r. przedstawił poseł Wiesław Ciesielski, który pytał też, dlaczego dochody w 2000 r. w porównaniu do 1999 r. wzrosną o 2,4%, co w rzeczywistości oznacza ich spadek. Jest to kwestia ostrożności w planowaniu.</u>
<u xml:id="u-93.8" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">Poseł Wiesław Ciesielski pytał, jak wzrastały dochody z tytułu kar na przestrzeni ostatnich lat. Z tego, co pamiętam, w planie na 1997 r. wpływy z kar zostały określone na poziomie 1.500 tys. zł. Nie zostały one zrealizowane. Do budżetu odprowadziliśmy nieco powyżej 1.400 tys. zł. W 1998 r. plan zakładał kwotę 1.500 tys. zł, ale został on przekroczony. Do budżetu odprowadziliśmy ponad 1.700 tys. zł. Na 1999 r. wpływy z kar zaplanowaliśmy w wysokości 1.500 tys. zł. Przewidujemy, że do końca roku do budżetu z tego tytułu wpłynie ok. 3 mln zł. Przytoczona przez posła Wiesława Ciesielskiego kwota 3.115 tys. zł obejmuje kary nałożone przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd. Mogą jednak być podjęte różne działania odwoławcze. Musimy rozpatrywać odwołania w trybie określonym przez Kodeks postępowania administracyjnego. Na dzień dzisiejszy z nałożonych kar wpłynęło do budżetu ponad 2.600 tys. zł. Przewidujemy, że w większości przypadków do końca roku ściągniemy kary, które nałożyliśmy. Uzyskamy z tego tytułu kwotę ok. 3 mln zł. Dlaczego na przyszły rok wpływy z kar nakładanych przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd ostrożnie oszacowaliśmy na poziomie 1.800 tys. zł? Nie mam przy sobie wszystkich danych, ale - o ile pamiętam - w 1995 r. założyliśmy, że wpływy z tego tytułu będą się kształtowały w granicach 2.400 tys. zł. Sytuacja w tym zakresie cały czas się zmienia. Trudno by mi było powiedzieć, czy jest szansa na znalezienie jakiegoś trendu. Kary nakładamy od 1994 r. W jednym roku nie wykonaliśmy założonego planu, jednak z reguły był on przekraczany. W roku bieżącym przekroczenie to jest największe. Wynika to z faktu, że na początku roku mieliśmy kilka poważnych spraw dotyczących m.in. Liberty i Elektrimu. Na każdą spółkę nałożyliśmy najwyższą karę w wysokości 500 tys. zł. Już w dniu 8 stycznia br. łącznie nałożyliśmy kary w wysokości 1.200 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-93.9" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">Trudno mi powiedzieć, ile kar będziemy nakładać w przyszłości. Szalenie trudno jest mi również prowadzić postępowania administracyjne, mając na względzie plan wpływów z tytułu kar. Nie chciałbym działać w taki sposób, że nakładam kary w relacji do przyjętego planu budżetu. Siłą rzeczy godzę się na planowanie w takiej, a nie innej formie, ale jednocześnie pozostaję w niepewności, czy projekt kar zostanie wykonany, czy przekroczony, czasami nawet znacznie, jak to miało miejsce w 1999 r. Plan tego roku wykonamy, dlatego że kary są znacznie wyższe.</u>
<u xml:id="u-93.10" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">Pytano o sytuację na rynku wtórnym. Jakie mamy źródła przychodów określone w art. 20 ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi? Stanowi je procent od wartości wprowadzonych do publicznego obrotu papierów wartościowych. W 1998 r. w publicznym obrocie pojawiło się 56 nowych spółek. W 1999 r. do publicznego obrotu dopuściliśmy 14 nowych spółek, co oznacza wyraźny spadek liczby spółek wchodzących na giełdę. Przy okazji jest to odpowiedź na pytanie posła Wiesława Szwedy dotyczącego rozwoju rynku kapitałowego. 1999 r. w stosunku do lat 1997 i 1998 jest znacznie gorszy, jeśli chodzi o dynamikę przyrostu nowych spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Każda spółka, która zostaje dopuszczona do publicznego obrotu płaci 0,06% wartości emisji, ale nie więcej niż 25 tys. euro za wprowadzenie papieru wartościowego na giełdę. Wpływy z tego tytułu w 1999 r. uległy istotnemu obniżeniu.</u>
<u xml:id="u-93.11" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">Kolejne źródło przychodów stanowią wpływy z licencji. Nawiązując do pytania posła Wiesława Szwedy, mogę powiedzieć, że stanowi to jedynie dookreślanie rynku. Nie ma się co spodziewać, że nagle przybędzie ogromna liczba domów maklerskich, raczej będzie ich ubywało ze względu na konsolidację i wykruszanie się tych słabszych.</u>
<u xml:id="u-93.12" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">Gwałtownie wzrośnie liczba funduszy inwestycyjnych. W tej chwili mamy kilkanaście towarzystw funduszy inwestycyjnych zarządzających łącznie kwotą 2.600 mld. zł. i być może ostatnio trochę się ona zmniejszyła. Przy wartości Giełdy Papierów Wartościowych ok. 90 mld zł - ostatnio uległa ona zmianie, tzn. spadła - towarzystwa funduszy inwestycyjnych zarządzające ok. 40 funduszami mobilizują nie więcej niż 2,6–3 mld zł w strukturze giełdowej. Jest to bardzo mało. Można założyć, że proces licencyjny nie będzie się rozwijał.</u>
<u xml:id="u-93.13" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">Kolejny poruszony problem dotyczył ostrożności w planowaniu przychodów z opłat związanych z wielkością obrotów na rynku papierów wartościowych, rynku giełdowym Giełda Papierów Wartościowych nie pobiera opłat za tego rodzaju instrumenty. Są to instrumenty nowe, w związku z czym nie ma żadnych opłat.</u>
<u xml:id="u-93.14" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">Jeżeli chodzi o opłaty z obrotów na Giełdzie Papierów Wartościowych, to wpływy do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd zarówno za sierpień, jak i za wrzesień wyraźnie spadły. W lipcu z samej giełdy otrzymaliśmy ponad 300 tys. zł, w sierpniu również ponad 300 tys. zł, natomiast we wrześniu za sierpień wpłynęło do urzędu Komisji 244 tys. zł, a w październiku za wrzesień 201 tys. zł. Stanowi to odzwierciedlenie spadku obrotów na rynku wtórnym na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.</u>
<u xml:id="u-93.15" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">Spodziewamy się, że w 1999 r. nie zrealizujemy tej części wpływów budżetowych. Szacujemy, że osiągną one poziom 8.100 tys. zł, chociaż mogą dojść nawet do 9 mln zł. Jednak nie spodziewamy się wykonania w wysokości 9.600 tys. zł, jak było zapisane w ustawie budżetowej. Dlatego też ostrożnie zaplanowaliśmy tę pozycję na 2000 r., nie wiedząc, jaka będzie wysokość opłat. Może się zdarzyć, że w końcu na warszawską giełdę zawita hossa, inwestorzy zaczną kupować papiery wartościowe, a tym samym zwiększą się obroty i w efekcie wpływy do budżetu państwa. Zgodnie z art. 20 Prawa o publicznym obrocie papierami wartościowymi 60% przychodów z opłat wpływa do budżetu, a 40% na środek specjalny. W takim układzie zwiększeniu uległyby też wpływy budżetowe. Znam się na rynku papierów wartościowych, ale trudno jest cokolwiek przewidzieć. Rynek ten jest bardzo wrażliwy. Przy ocenie opłacalności inwestycji w grę wchodzi wiele bardzo różnych elementów, także psychologicznych. Od kilku lat występuje bardzo silny wpływ czynników zewnętrznych na zainteresowanie polską giełdą. Mam na myśli kłopoty finansowe i stabilizację sytuacji u naszych sąsiadów, głównie w Czechach, kryzys w południowo-wschodniej Azji, kryzys finansowy w Rosji. To wszystko zdecydowało, że wielu inwestorów, w tym także zagranicznych, nie inwestowało na giełdzie. Nie wiadomo, jak będą się kształtowały czynniki zewnętrzne, które wpłyną na sytuację na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Dlatego też dochody budżetu na 2000 r. planowaliśmy w taki, a nie inny sposób. Nie wiem, czy ich podwyższenie w tej chwili byłoby właściwym działaniem, gdyż jest szalenie trudno powiedzieć, jak będzie się zachowywała giełda.</u>
<u xml:id="u-93.16" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">Odpowiedziałem na pytanie posła Wiesława Ciesielskiego dotyczące dopuszczania spółek i obrotów na giełdzie, sytuacji na rynku giełdowym. Wyjaśniłem też kwestię par. 77. Ustawa budżetowa na 1999 r. przewidywała w tej pozycji kwotę 1.500 tys. zł, natomiast wykonanie jest przewidywane na poziomie 3 mln zł. Chodzi tu o kary, które są w 100% odprowadzane do budżetu. W stosunku do planu roku 1999, który przewidywał kwotę 1.500 tys. zł założyliśmy, że w 2000 r. wpływy z tytułu kar wzrosną do 1.800 tys. zł. Odpowiedziałem też na pytanie dotyczące wynagrodzeń etatów „R-ek” oraz średnich wynagrodzeń pracowników w 1999 r. i 2000 r.</u>
<u xml:id="u-93.17" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">Plan wydatków na 1999 r. zakładał kwotę 7.323 tys. zł, przewidywane wykonanie wynosi 7.660 tys. zł. W projekcie budżetu na 2000 r. zapisaliśmy kwotę 7.889 tys. zł, co stanowi wzrost o 3%. Pytanie brzmi, jak będzie wyglądało przewidywane wykonanie 2000 r., ewentualnie, o ile zmienią się projektowane wielkości.</u>
<u xml:id="u-93.18" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">Poseł Wiesław Szweda zadał pytanie dotyczące giełd towarowych. W Sejmie poprzedniej kadencji był rozpatrywany projekt ustawy dotyczący giełd towarowych i domów składowych. Był on rozpatrywany przez specjalną komisję sejmową, ale nie odbyło się jego drugie czytanie. W tej chwili projekt ustawy o giełdach towarowych i domach składowych został podzielony na dwa akty. Oba zostały skierowane do prac sejmowych. Pytanie brzmi, jak i kiedy zostaną uchwalone ustawy o giełdach towarowych i domach składowych?</u>
<u xml:id="u-93.19" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">W projekcie budżetu Komisji Papierów Wartościowych i Giełd na 2000 r. nie zostały uwzględnione dodatkowe osoby, które zajmowałyby się giełdami towarowymi oraz związane z tym środki finansowe. Trudno powiedzieć, jak będą przebiegały prace legislacyjne, w którym momencie parlament uchwali stosowną ustawę.</u>
<u xml:id="u-93.20" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">Jeżeli chodzi o elektroniczny system nadzoru rynku i kwestię informatyki, rzecz przedstawia się następująco. W bieżącym roku wprowadziliśmy nowy system pracy biurowej. Przeznaczyliśmy na ten cel ok. 2 mln zł. Firma, która to przygotowała, została wybrana w trybie przepisów ustawy o zamówieniach publicznych. Jest to spółka „Komach”. Do wymogów 2000 r. dostosowaliśmy system pracy biurowej oraz wymieniliśmy zestawy komputerowe.</u>
<u xml:id="u-93.21" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">Elektroniczny system nadzoru musimy wprowadzić ze względu na to, że na Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie wchodzi nowy system obrotów. Będzie to nowa platforma elektroniczna obrotów, w której praktycznie odchodzimy od obecnie wykorzystywanych układów na rzecz notowań ciągłych. W związku z tym stale się będzie coś zmieniało.</u>
<u xml:id="u-93.22" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">Planujemy, że w II kwartale 2000 r. pojawi się nowy system „Walter” zakupiony od firm paryskich. System ten jest później internetowany na giełdzie.</u>
<u xml:id="u-93.23" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">Jeżeli chodzi o wprowadzenie elektronicznego systemu nadzoru, chcemy już teraz przeprowadzić określone działania. Ze względu na to, że giełda warszawska będzie miała barter pochodzący z Francji, chcemy adaptować do warunków polskich francuski system nadzoru elektronicznego nad giełdą, którym dysponuje francuska Komisja Papierów Wartościowych. Spodziewamy się, że system ten będzie kosztował ok. 800 tys. euro, które będą pochodziły z programu PHARE. Z własnych środków musimy pokryć 20% wartości programu, który negocjujemy z KOM-em, tzn. francuską Komisją Papierów Wartościowych. Przewidujemy, że projekt negocjowany w umowie będzie łącznie kosztował ok. 8 mln zł, z czego my musimy dopłacić 2 mln zł. Pieniądze te planujemy pozyskać ze środka specjalnego. W tej chwili prowadzimy negocjacje. Osobiście jestem zwolennikiem takiego rozwiązania, abyśmy system elektronicznego nadzoru kupili z KOM, natomiast informatyzację tej części urzędu, o której wspominamy w naszym materiale, przeprowadzili w nieco innym trybie.</u>
<u xml:id="u-93.24" who="#PrzewodniczącyKomisjiPapierówWartościowychiGiełdJacekSocha">Poseł Wiesław Szweda stwierdził, że rynek finansowy już okrzepł. Odpowiedziałem już na pytanie, kiedy będą wprowadzone notowania ciągłe. Nowe zasady notowań spółek będą obowiązywały od połowy przyszłego roku. Nie wiem, czy swoimi wyjaśnieniami zadowoliłem wszystkich posłów. Jeśli nie, proszę o dodatkowe pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#PosełJózefKaleta">Istnieją problemy w związku z realizacją dochodów z tytułu kar pieniężnych. Proszę o udostępnienie informacji dotyczących egzekwowania kar, zaległości związanych z prawomocnymi orzeczeniami.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Dość uważnie słuchałem wypowiedzi przewodniczącego Jacka Sochy. Nie otrzymałem - niestety - odpowiedzi na pytanie, jakie będzie średnie wynagrodzenie w 2000 r. przy uwzględnieniu wszystkich składników wynagrodzeń, a więc zarówno środka specjalnego, jak i ewentualnie rezerwy celowej na podwyżki płac. Bardzo proszę o informacje na ten temat, zarówno jeśli chodzi o poziom wynagrodzeń, jak i porównanie do 1999 r.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#PosełWiesławCiesielski">Druga kwestia związana jest z dochodami. Nie wiem, czy w świetle wiadomości uzyskanych od pana przewodniczącego, nie należałoby obniżyć dochodów w par. 64, biorąc pod uwagę tegoroczne dane. Tego typu propozycję być może trzeba będzie wysunąć, jeśli przewodniczący Jacek Socha spróbuje odpowiedzieć na pytanie, od czego zależy powrót hossy na giełdę. W szczególności chciałbym wiedzieć, jakie skutki może mieć wejście na giełdę w przyszłym roku dwóch kolosów i jednocześnie towarzyszący temu obecnie występujący proces pozbywania się akcji giełdowych w oczekiwaniu na wejście na giełdę wspomnianych dużych spółek. Nie pytam o czynniki zewnętrzne. Pan przewodniczący wspomniał o kryzysie w Rosji.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">O jakie kolosy chodzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Miałem na myśli Telekomunikację Polską SA i Polski Koncern Naftowy SA. Chciałbym, abyśmy omawiając wzrosty wynagrodzeń w poszczególnych instytucjach, mieli na uwadze fakt, iż np. w przypadku Komisji Papierów Wartościowych i Giełd -opieram się na danych, które podał pan przewodniczący - 6,7% wzrost zakładając, że na koniec 1999 r. wynagrodzenia wynoszą średnio 4,5 tys. zł, oznacza to ponad 300 zł, natomiast ten sam 6,7% wzrost wynagrodzenia pielęgniarki da nam podwyżkę o 40 zł. Nie wiem, czy w związku z tym nie powinniśmy zastanowić się nad inną metodologią szacowania wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej. Nie powinno się wszystkich wynagrodzeń podnosić średnio o 6,7%, gdyż tego typu praktyka znacznie różnicuje sytuację dochodową poszczególnych branż.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Proszę o zabranie głosu minister Halinę Wasilewską-Trenkner.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Padło pytanie na temat rezerwy przewidzianej na podwyżki wynagrodzeń pracowników Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Z przybliżonego wyliczenia wynika, że w rezerwie na podwyżki wynagrodzeń jest ok. 253 tys. zł, które przepłyną z budżetu państwa na podwyżki wynagrodzeń oraz podwyżki kosztów pochodnych z tym związanych.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Chciałabym zauważyć, że już w 1999 r., a także w 2000 r., wynagrodzenia pielęgniarek nie są finansowane z budżetu państwa. Mamy tu do czynienia z finansowaniem pracowników samodzielnych zakładów opieki zdrowotnej dokonywanym zupełnie innymi kanałami, chociaż też ze środków publicznych. Finansowanie to odbywa się poprzez zakup świadczeń przez kasy chorych.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Pragnę zabrać głos w dyskusji w związku z problemem postawionym przez posła Wiesława Ciesielskiego. Chyba mamy wspólne punkty wyjścia i chyba wspólnie zależy nam na tym, żeby i oszczędnie, i rzetelnie, i skutecznie gospodarować pieniędzmi przeznaczonymi na wynagrodzenia. W każdym razie bałbym się uogólnień tego typu, że mamy do czynienia z dużą liczbą urzędników czy funkcjonariuszy, którzy w danych resortach zarabiają niewiele, natomiast pracownicy innych resortów zarabiają bardzo dużo. Boję się, że pryncypialna dyferencjacja metodologiczna może być bardzo niebezpieczna, chociaż pewnie by się przydała. Wymagałoby to jednak zupełnie innej narady z resortem o roboczym charakterze, poprzedzonej bardzo solidnym przygotowaniem. Nie wykluczam potrzeby takiej narady, ale tymczasem mamy do omówienia założenia budżetowe, które otrzymaliśmy. Komisja Finansów Publicznych próbuje czasami robić od tego niewielkie wyjątki. Sprawdziłem to, co mówiła pani minister. Mam przed sobą wyliczenia Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Biuro stwierdziło, że wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w przypadku Komisji Papierów Wartościowych i Giełd po uwzględnieniu środka specjalnego wynosi 8,6%. Próbowałem to przeliczyć. Według moich obliczeń, z rezerwy celowej w kwocie 380 tys. zł powinna pochodzić kwota 237 tys. zł, a więc pomyliłem się o 16 tys. zł, gdyż według danych pani minister powinno to być 253 tys. zł. Różnica jest minimalna.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Wobec tego kieruję pewną prośbę pod adresem przewodniczącego Jacka Sochy. Podchodźmy do wszystkiego bardzo ostrożnie. Niemniej jednak od wskaźnika przyjętego przez rząd, tzn. 5,7% plus 1%, co daje 6,7% jesteśmy czasem skłonni robić wyjątki w stosunku do niektórych grup, szczególnie wysoko kwalifikowanych. W każdym razie na pewno nie może to sięgać 8,6%. W związku z tym, jeżeli Komisja zaproponuje przyjęcie projektu budżetu Komisji Papierów Wartościowych i Giełd - co wydaje się dość oczywiste, to jednocześnie zaproponuje też obniżenie tego wskaźnika o 0,9–1,0 punkta procentowego. Być może wspólnie z posłem Wiesławem Ciesielskim zgłosimy taki wniosek przed głosowaniem. Ze swej strony tak to widzę. Sytuacja płacowa wygląda właśnie w taki sposób. Byłbym wdzięczny, gdyby przed podjęciem decyzji obliczenia Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu zostały potwierdzone przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd. Mam na myśli relacje średnich wynagrodzeń - grudzień do grudnia w pewnym sensie nas nie obchodzi - z lat 1999 i 2000, jeśli chodzi o budżet, środek specjalny oraz ewentualne uzupełnienie z rezerwy celowej. Na tym się oprzemy. Jak mówiłem, będziemy proponować, aby wzrost wynosił ok. 7,7%.</u>
<u xml:id="u-100.2" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Sygnalizuję, że - być może nie wszyscy członkowie Komisji mają przed sobą omawiany materiał - mamy do czynienia ze szczególnym faktem, kiedy znaczna większość inwestycji jest finansowana ze środka specjalnego. Utrzymuje się to na tym samym poziomie. Środek specjalny znajduje się w dyspozycji Komisji. Wobec tego nie zgłaszam uwag. Chciałbym tylko, żebyśmy mieli jasność, iż wszystkie wydatki majątkowe i rozwojowe mieszczą się w środku specjalnym, a nie w wydatkach budżetu. Czy są jeszcze jakieś uwagi bądź pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Popierając punkt widzenia przewodniczącego Andrzeja Wielowieyskiego, chciałbym przy okazji zapytać minister Halinę Wasilewską-Trenkner, czy kwota 254 tys. zł musi być skierowana do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd? Przykładu pielęgniarek nie podawałem na zasadzie wskazywania przedstawiciela państwowej sfery budżetowej. Chodziło mi o pokazanie zjawiska, pokazanie efektu, o którym mówił przewodniczący Andrzej Wielowieyski.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#PosełWiesławSzweda">W kontekście wypowiedzi przewodniczącego Andrzeja Wielowieyskiego mam krótkie pytanie do minister Haliny Wasilewskiej-Trenkner. Czy w przypadku wejścia w życie dwóch ustaw o giełdach towarowych i domach składowych będzie możliwe uzyskanie z rezerw celowych budżetu państwa dodatkowych środków przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd w celu właściwego nadzoru nad tymi dwoma sektorami rynku?</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Faktem jest, że Komisja Papierów Wartościowych i Giełd zaczyna budować zatrudnienie wypełniając posiadane etaty pracownikami, którzy będą zajmowali się tą drugą częścią. Budżetowe wsparcie dla Komisji jest relatywnie - rzecz biorąc - skromne ze względu na to, że większość moich potrzeb i tych dotyczących wynagrodzeń, i tych dotyczących wydatków inwestycyjnych, finansuje ona ze swojego środka specjalnego, zgodnie z przepisami ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">W projekcie budżetu państwa na 2000 r. nie ma specjalnej rezerwy na uruchomienie pionu giełd w Komisji. Jak zawsze jest jednakże nieznaczna rezerwa na zmiany organizacyjne w momencie, gdy ustawa wchodzi w życie w ciągu roku i w ciągu roku następuje konieczność podjęcia dodatkowych zadań. Wówczas Komisja Papierów Wartościowych i Giełd ma prawo skorzystać z owej rezerwy.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#PrzewodniczącyJacekSocha">Poseł Wiesław Ciesielski pytał o średnie wynagrodzenie w 2000 r. w porównaniu z 1999 r. Wydawało mi się, że podałem dane w tym zakresie. Na koniec br. średnie wynagrodzenie planujemy w wysokości 4.540 zł, natomiast na koniec przyszłego roku w wysokości 4.820 zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Zwrócił na to uwagę przewodniczący Andrzej Wielowieyski. Chodziło mi o średnie wynagrodzenie. Rozumiem, że wynagrodzenie w kwocie 4.540 zł przewiduje się osiągnąć na koniec roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#PrzewodniczącyJacekSocha">Jest to średnia budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Chodzi o średnią roczną.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#PrzewodniczącyJacekSocha">Taka jest średnia roczna budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Wynosi ona 4.540 zł?</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#PrzewodniczącyJacekSocha">Tak. Wchodzą w to również „R-ki”. Pytanie dotyczące hossy na giełdzie jest bardzo trudnym pytaniem. Powołuję komisję egzaminacyjną na doradców inwestycyjnych. Kiedyś nią kierowałem. Hossa na giełdzie zależy od kilku rzeczy. Przygotowaliśmy materiał dotyczący rozwoju rynku kapitałowego do 2001 r., który został przyjęty. Uważamy, że zależy to od dwóch czynników. Po pierwsze, zależy od tego, jak będzie wyglądał proces rozwoju rynku od strony ilościowej, tzn. liczby spółek, które znajdą się w publicznym obrocie papierami wartościowymi. Poseł Wiesław Ciesielski mówił o dwóch kolosach, jakimi są Telekomunikacja Polska SA i Polski Koncern Naftowy SA. Telekomunikacja Polska SA w zasadzie już jest na giełdzie, w całości uwzględniając kapitalizację. Oczywiście będzie jeszcze dodatkowa sprzedaż określonej transzy akcji. Polski Koncern Naftowy SA został zgłoszony do publicznego obrotu w dniu 15 października. Sprzedaż akcji rozpocznie się na początku listopada. Spółka ta dopiero wejdzie na giełdę.</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#PrzewodniczącyJacekSocha">Uważam, że minister skarbu państwa powinien prywatyzować część spółek w drodze publicznej oferty. Przygotowaliśmy w tym względzie stosowny materiał. Piszemy w nim, jakie spółki - naszym zdaniem - powinny trafiać do publicznego obrotu. Bez wchodzenia na rynek publiczny spółek istotnych dla polskiej gospodarki trudno zachęcić indywidualnych inwestorów, żeby kupowali akcje w sytuacji, kiedy brakuje sporej części danego sektora. Jest to również ważne dla inwestorów zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-110.2" who="#PrzewodniczącyJacekSocha">Hossa oraz jej rozmiary zależą również od tego, jakie podejście przyjmą rozpoczynające działalność fundusze emerytalne, jaka będzie struktura ich portfela, w jakiej części będą nabywały bezpieczne instrumenty skarbowe, a w jakiej części będą mogły i chciały kupować papiery wartościowe na warszawskiej giełdzie. Obecnie dyskutujemy również z innymi rynkami nad tym, w jakim zakresie mogłyby się pojawić nowe instrumenty, które nazywałyby się polskimi kwitami depozytowymi. Przyciągnęlibyśmy z zagranicy spółki, które są notowane na innych rynkach, u nas ich akcje byłyby zamieniane na polski kwit depozytowy. Rozważamy, na ile cieszyłoby się to zainteresowaniem funduszy emerytalnych, które nabywałyby takie papiery wartościowe w Polsce. Jest to bardzo istotne. Chodzi bowiem o to, jaki strumień pieniądza będzie napływał regularnie na rynek giełdowy. Moim zdaniem, jeśli chodzi o rozwój giełdy, nadal jest istotna prywatyzacja oraz wzrost kapitalizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Myślę, że możemy zmierzać ku końcowi w zakresie prac nad projektem przyszłorocznego budżetu Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Poseł Józef Kaleta proponuje przyjęcie tej części budżetowej. Głosowanie nad nią przeprowadzimy łącznie z głosowaniami nad innymi częściami projektu ustawy budżetowej.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Proszę, aby przewodniczący Jacek Socha przekazał do Biura Studiów i Ekspertyz KS wyliczenie, o którym mówiłem, w celu skorygowania wstępnych obliczeń Biura, które dotyczą tylko części wydatków Komisji. Proszę o dostarczenie zestawienia średniego wynagrodzenia w 1999 r. do średniego wynagrodzenia w 2000 r. z uwzględnieniem wszystkich źródeł pokrycia wydatków tak, abyśmy w trakcie głosowania mogli dokonać ewentualnej korekty w zakresie wzrostu wynagrodzeń. Rozumiem, że do innych pozycji, zwłaszcza obejmujących wydatki inwestycyjne i rzeczowe, nie zostały zgłoszone konkretne wnioski. Tym samym zakończyliśmy omawianie projektu ustawy budżetowej na 2000 r. w części 69 - Komisja Papierów Wartościowych i Giełd.</u>
<u xml:id="u-111.2" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Przekazuję przewodniczenie obradom posłowi Pawłowi Arndtowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#PosełPawełArndt">Jest już godz. 14. Rano wyrażałem nadzieję, że do godz. 14 uporamy się z trzema częściami budżetowymi. Tak się jednak nie stało. Pozostała nam do omówienia jeszcze jedna część. Chciałbym, abyśmy ją rozpatrzyli przed przerwą, a wieczorem w spokoju zajęli się podatkami.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#PosełPawełArndt">Przechodzimy do omówienia projektu ustawy budżetowej na 2000 r. w części 48 - Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń. Głos oddaję posłowi Henrykowi Dykty.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#PosełHenrykDykty">Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń, stanowi 48 część budżetu państwa, poprzednio stanowił część 20. Mówię to dla wiadomości tych, którzy chcieliby dokonać porównań z 1998 r.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#PosełHenrykDykty">Części składowe projektu budżetu to jednostki budżetowe i gospodarka pozabudżetowa, w tym środek specjalny.</u>
<u xml:id="u-113.2" who="#PosełHenrykDykty">Przechodzę do omówienia dochodów Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń, które zostały przedstawione w zał. nr 1. Według ustawy budżetowej na 1999 r. wynosiły one 25.132 tys. zł. Przewidywane wykonanie 1999 r. wynosi 14.924 tys. zł. Od razu chciałbym wyjaśnić przyczyny niskiego wykonania planu dochodów w 1999 r.</u>
<u xml:id="u-113.3" who="#PosełHenrykDykty">Sytuacja w zakresie dochodów Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń jest następująca. Zgodnie z obowiązującym na dzień dzisiejszy rozporządzeniem Ministra Finansów wyznacza on składkę zakładów ubezpieczeń. Zmienia się ona już od 3 lat.</u>
<u xml:id="u-113.4" who="#PosełHenrykDykty">Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń funkcjonuje w zasadzie od 4 lat. Nabiera coraz większych doświadczeń i w związku z tym zaczyna podejmować coraz bardziej prawidłowe decyzje.</u>
<u xml:id="u-113.5" who="#PosełHenrykDykty">W 1998 r. Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń pobierał składki od zakładów ubezpieczeń w wysokości 0,2% sumy składek przypisanych brutto. Obecnie obowiązuje wielkość 0,15%. Urząd już wcześniej proponował, żeby było to 0,15%, ale nie było stosownego rozporządzenia Ministra Finansów. Stąd też powstała taka sytuacja, że w 1998 r. Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń posiadał nadwyżkę składek w wysokości 11.925.790 zł. Nadwyżkę tę musiał oddać zakładom ubezpieczeń. Dlatego też w 1999 r. dochody Urzędu będą kształtowały się na poziomie ok. 15 mln zł. Dochody praktycznie zostały wykonane, z tym że trzeba było zwrócić nadwyżkę. Nadwyżka wynikała stąd, że Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń musiał pobrać składkę w wysokości 0,2%, a nie jak proponował w wysokości 0,15%. Jednakże wniosek ten nie został uwzględniony i nie przybrał formy rozporządzenia.</u>
<u xml:id="u-113.6" who="#PosełHenrykDykty">Sporządzając projekt budżetu na 1998 r. Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń przyjął jako podstawę szacowania dochodów wysokość zaliczek równą 0,16% wysokości składek przypisanych brutto oraz wystąpił jednocześnie do ministra finansów o zmianę stosownego zarządzenia. Jak powiedziałem, zarządzenie to zostało zmienione.</u>
<u xml:id="u-113.7" who="#PosełHenrykDykty">Dochody Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń w 1998 r. wyniosły 30.656.180 zł. Pragnę przy okazji podkreślić, że wydatki były realizowane zgodnie z ustawą budżetową na 1998 r. w wysokości 0,16% prognozowanej składki przypisanej brutto i wyniosły 18.730 tys. zł. Sytuacja ta doprowadziła do tego, że w 1999 r. dochody są pomniejszone prawie o 12 mln zł.</u>
<u xml:id="u-113.8" who="#PosełHenrykDykty">Przejdę teraz do prognozy dochodów na 2000 r. Sporządzając projekt budżetu na 2000 r. Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń przyjął jako podstawę szacowania dochodów proponowaną wysokość zaliczek jako 0,11% wysokości ubezpieczeniowych składek przypisanych brutto. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Finansów powinien przyjąć poziom 0,15%, ale biorąc pod uwagę doświadczenia lat poprzednich oraz fakt, że taki poziom byłby zbyt duży, Urząd przyjął 0,11%. Spowoduje to zmniejszenie o 26,67% obciążeń zakładów ubezpieczeń z tytułu pokrycia kosztów nadzoru nad działalnością ubezpieczeniową i brokerską. Można by się zastanawiać, czy Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń złamał w tym momencie przepisy czy nie, czy zrobił dobrze czy źle. Uważam, że wykazał prawidłowe podejście, ponieważ z tego, co wiem, wystąpił do ministra finansów o obniżenie wysokości składek o 0,1%, co stworzyłoby możliwości dobrego funkcjonowania Urzędu w następnych latach.</u>
<u xml:id="u-113.9" who="#PosełHenrykDykty">W związku z tym, że Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń przyjął wysokość zaliczek jako 0,11% wysokości ubezpieczeniowych składek przypisanych brutto, prognozowana wielkość dochodów z tytułu wpłat zaliczek, przy prognozowanej wysokości składki brutto przypisanej na poziomie 21.488 tys. zł, wyniesie 23.637 tys. zł. Dochody te będą niższe niż w 1999 r., ale proszę się tym nie sugerować. Takie są wielkości realne. Dochody będą niższe, dlatego że niższa jest składka. Zgodnie z ustawą pomniejsza to wpłaty zakładów ubezpieczeń społecznych, oczywiście na ich korzyść.</u>
<u xml:id="u-113.10" who="#PosełHenrykDykty">W 2000 r. Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń nie planuje dodatkowych dochodów z tytułu kar pieniężnych nakładanych na zakłady ubezpieczeń, członków zarządu lub prokurentów zakładów ubezpieczeń. Nie robił tego też uprzednio. Trudno wyliczać jakiekolwiek kary nakładane na zakłady ubezpieczeń. Sytuacja ta oczywiście się zmieni w związku z tym, że ustawa o finansach publicznych będzie do tego zmuszała.</u>
<u xml:id="u-113.11" who="#PosełHenrykDykty">Przechodzę do uzasadnienia wydatków Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń na 2000 r. Przypomnę, że według ustawy budżetowej na 1999 r. wydatki Urzędu wynosiły 25.132 tys. zł. Przewidywane wykonanie 1999 r. również kształtuje się na poziomie 25.132 tys. zł. Projekt planu wydatków na 2000 r. przewiduje kwotę 23.637 tys. zł. Wydatki są równe dochodom. Innej sytuacji nie może tu być.</u>
<u xml:id="u-113.12" who="#PosełHenrykDykty">Omówię teraz plan wydatków w rozbiciu na poszczególne paragrafy. Wynagrodzenia osobowe skalkulowano na podstawie 99 etatów, tzn. przyjęto o 3 etaty więcej niż w 1999 r. Podwyższenie liczby etatów o 3 wynika ze zwiększonego zakresu działalności Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń, który został przedstawiony na str. 2 omawianego materiału w punkcie „Nowe zadania do realizacji w 2000 roku”. Zwiększenie to jest uzasadnione. Na liczbę 99 etatów składają się etaty pracowników służby cywilnej i „R-ki”. Oczywiście są to etaty kalkulacyjne. W 1999 r. było ich 96. FAktycznie w Urzędzie jest zatrudnionych 95 osób, co stanowi pozytywne zjawisko. Mam bardzo ważną uwagę dotyczącą kształtowania środków na wynagrodzenia dla pracowników Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń. Do pracowników Urzędu nie mają zastosowania przepisy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej. Zgodnie z przepisem art. 82c ust. 4 ustawy o działalności ubezpieczeniowej zasady wynagradzania członków korpusu służby cywilnej, będących pracownikami Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń, określa Prezes Rady Ministrów, w drodze rozporządzenia z uwzględnieniem poziomu płac w instytucjach ubezpieczeniowych. Jest to bardzo ważne. Porównuje się poziom płac w instytucjach ubezpieczeniowych. Wyjaśnieniem tym być może uprzedzę pytania, które się zrodziły na tym tle.</u>
<u xml:id="u-113.13" who="#PosełHenrykDykty">Zacznę od wynagrodzeń osobowych pracowników - par. 11. Jak mówiłem, w Urzędzie będzie 96 etatów pracowników. Wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w instytucjach ubezpieczeniowych wynosi 18,11%. Został on obliczony na podstawie opracowania Głównego Urzędu Statystycznego. Jednak Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń proponuje - zostało to zapisane w projekcie budżetu - aby wskaźnik wzrostu wynagrodzeń wynosił 14,53%, czyli był niższy o prawie 4%. W efekcie będzie on niższy o prawie 20% od wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w zakładach ubezpieczeń. Tym sposobem Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń wyszedł naprzeciw pewnym rozwiązaniom, którym próbuje sprostać Komisja Finansów Publicznych. Rodzi się przy okazji pytanie, czy Urząd powinien obniżyć wynagrodzenia swoich pracowników o 4%, czy też powinien je skalkulować zgodnie z rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Społecznej?</u>
<u xml:id="u-113.14" who="#PosełHenrykDykty">W przedstawionym materiale została podana baza z 1999 r., która zawiera bardzo szczegółowe wyliczenia i określone kwoty. Nie będę podawał ogólnych kwot wynagrodzeń, ponieważ ich wysokości zostały tu uwzględnione. Oczywiście płace wzrastają. Płace pracowników wzrosną w 2000 r. o 14,53%, natomiast płace na dwóch etatach „R-ek” wzrosną o 18,11%. Wynagrodzenia osobowe urzędników służby cywilnej wzrosną również o 18,11%, zgodnie z rozporządzeniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie szczegółowych zasad wynagradzania osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe.</u>
<u xml:id="u-113.15" who="#PosełHenrykDykty">Kolejną kwestią, jaką pragnę omówić, są dodatkowe wynagrodzenia roczne - par. 17. Uprzedzając pytania, które pojawiały się przy rozpatrywaniu poprzednich części projektu przyszłorocznej ustawy budżetowej, chciałbym wyjaśnić, że wzrost dodatkowego wynagrodzenia rocznego wynika z faktu, że w 1998 r. nie było ubruttowione, natomiast wynagrodzenie to na 2000 r. będzie ubruttowione. Stąd bierze się tak duży wzrost.</u>
<u xml:id="u-113.16" who="#PosełHenrykDykty">Wydatki na składki na ubezpieczenia społeczne, składki na Fundusz Pracy, odpisy na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych, osobowe nie zaliczone do wynagrodzeń, na rzecz osób fizycznych wynikają z pewnych mechanicznych przeliczeń. Nie będę o tym mówił. Chciałbym natomiast poruszyć kwestię wydatków w par. 31 - materiały i wyposażenie. Wydatki w tym paragrafie wiążą się z tym, że w przyszłym roku Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń planuje przejąć swoją siedzibę. Do tej pory wynajmował budynek ponosząc z tego tytułu dość duże opłaty. Mówiliśmy o tym na wiosnę przy okazji rozpatrywania sprawozdania finansowego. Są to bardzo wysokie kwoty. Istnieje duża szansa, że w przyszłym roku Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń przeniesie się do własnej siedziby, co w znacznym stopniu podwyższa środki planowane w par. 31. Wpłynie to również na zwiększenie wydatków w par. 38 - usługi materialne. Wiążą się one z przeprowadzką i urządzeniem nowej siedziby.</u>
<u xml:id="u-113.17" who="#PosełHenrykDykty">Chciałbym na chwilę zatrzymać się przy par. 72 - wydatki na finansowanie inwestycji. Zaplanowano je na kwotę 4 mln zł. Jest ona mniejsza od kwoty ubiegłorocznych wydatków inwestycyjnych, ale stwarza szanse na przeprowadzenie się Urzędu do nowej już urządzonej siedziby.</u>
<u xml:id="u-113.18" who="#PosełHenrykDykty">Ostatnią kwestią, którą pragnę zasygnalizować, jest kwestia środka specjalnego pod nazwą „Organizacja egzaminów dla brokerów ubezpieczeniowych i reasekuracyjnych”. Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń jest zobowiązany do organizowania egzaminów dla brokerów ubezpieczeniowych i reasekuracyjnych na mocy ustawy o działalności ubezpieczeniowej. Przychody z tego tytułu zostały zaplanowane na kwotę 375 tys. zł. Były to najważniejsze kwestie, na które chciałem zwrócić uwagę.</u>
<u xml:id="u-113.19" who="#PosełHenrykDykty">W zał. nr 1 proszę spojrzeć na rubrykę nr 7. Wynika z niej, że dochody w dziale 91 wzrastają o 58,38%. Wyjaśniałem, czym to jest uwarunkowane. Chodziło o zwrot nadpłat. Myślę, że w przyszłym roku sytuacja zmieni się w związku z tym, że składka od zakładów ubezpieczeń będzie pobierana w wysokości 0,11% ubezpieczeniowych składek przypisanych brutto.</u>
<u xml:id="u-113.20" who="#PosełHenrykDykty">Po przeanalizowaniu tabeli wydatków nie wnoszę większych uwag. Przyszłoroczne wydatki Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń będą niższe o prawie 6%, gdyż w stosunku do wydatków z 1999 r. zaplanowano je na poziomie 94%.</u>
<u xml:id="u-113.21" who="#PosełHenrykDykty">Nie będę ustosunkowywał się do tabeli nr 2, ponieważ omówiłem ją przy okazji prezentowania części opisowej. Wzrost wydatków o 275% w par. 31 - materiały i wyposażenie wiąże się z koniecznością wyposażenia nowej siedziby. Wzrost wydatków w par. 43 wiąże się z ubruttowieniem.</u>
<u xml:id="u-113.22" who="#PosełHenrykDykty">Na zakończenie pragnę stwierdzić, że planowane na 2000 r. dochody i wydatki Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń są celowe i zasadne, pomimo tego, że mogą budzić wątpliwości, zwłaszcza w zakresie dość wysokiego wynagrodzenia dla pracowników Urzędu. Plan dochodów nie budzi zastrzeżeń merytorycznych.</u>
<u xml:id="u-113.23" who="#PosełHenrykDykty">Występuję z wnioskiem o przyjęcie przez Komisję Finansów Publicznych projektu ustawy budżetowej na rok 2000 w części 48 - Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń bez zmian. Trudno by nam było tu cokolwiek zmienić, ponieważ wszystko jest oparte na przepisach prawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#PosełPawełArndt">Czy przedstawiciele Ministerstwa Finansów chcieliby odnieść się do przedstawionego sprawozdania?</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Uważam, że pan poseł przedstawił prawdziwy obraz działania urzędu. Wydaje się, że przyjęty kierunek działania urzędu - o czym mówił pan poseł - zmierzający do ograniczenia ciężaru administrowania dla zakładów ubezpieczeniowych, jest ze wszech miar wskazany.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#PosełPawełArndt">Czy przedstawiciele Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń chcieliby uzupełnić to sprawozdanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#PrezesPaństwowegoUrzęduNadzoruUbezpieczeńDanutaWałcerz">Chciałabym powiedzieć o dwóch dość istotnych sprawach. Zakończenie procesu inwestycyjnego ma wpływ na zmniejszenie ciężaru wobec zakładów ubezpieczeniowych. Zapewne proces ten zakończymy w 2000 r. Na pewno wtedy nasz budżet będzie jeszcze bardziej oszczędny niż budżet zaplanowany na 2000 r.</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#PrezesPaństwowegoUrzęduNadzoruUbezpieczeńDanutaWałcerz">Chcę także zwrócić uwagę na to, że większość z 96 etatów zaplanowanych na 2000 r., zajmować będą pracownicy merytoryczni. Musimy sprostać zadaniom, które wymusza na nas nowy rynek, a szczególnie zaistnienie wielu firm z kapitałem zagranicznym, nawet w 100%. W związku z tym jesteśmy zmuszeni do ciągłego podnoszenia kwalifikacji, zdobywania informacji, wiedzy i doświadczeń. Ze względu na to, że jestem członkiem stowarzyszenia międzynarodowego, mam większą łatwość nawiązywania kontaktów z ludźmi, którzy umożliwiają nam podniesienie kwalifikacji. Jednak dobrze wykwalifikowani pracownicy otrzymują bardzo ciekawe oferty pracy w zakładach ubezpieczeniowych. Na pewno proces ten przyczynia się do poprawienia sytuacji całej branży, gdyż w firmach jest więcej specjalistów. Jednak ciągle musimy wydawać pieniądze, chociażby na wyjazdy i delegacje. Na pewno jeszcze przez jakiś czas te wydatki będą się utrzymywały na dość wysokim poziomie. Jednak w inny sposób nie zdobędziemy wiedzy. W kraju nie ma takich możliwości. Kontakty korespondencyjne nie przynoszą w tym zakresie efektów.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#PosełPawełArndt">Czy przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli chcieliby odnieść się do przedstawionego sprawozdania?</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#DoradcawNajwyższejIzbieKontroliKrzysztofKarczyński">Po kontroli wykonania budżetu za 1998 r. Najwyższa Izba Kontroli wystąpiła z wnioskiem, żeby Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń uwzględniał przy planowaniu dochodów wpływy z kar nakładanych na zakłady ubezpieczeń. Nie widzimy uzasadnienia, żeby te dochody nie były ujmowane w planie. W innych częściach budżetu, w których te dochody występują, są uwzględniane przy planowaniu. Dobrym przykładem może być Komisja Papierów Wartościowych i Giełd, która była przed chwilą omawiana.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#PosełPawełArndt">Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Wydaje mi się, że przekazując nam materiały Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń złamał ustawę o ochronie danych osobowych, gdyż pokazane zostały indywidualne wynagrodzenia prezesa i wiceprezesów. Rozumiem, że pani prezes podjęła decyzję o ujawnieniu tych danych. Sądzę, że jest to nadmierna otwartość. Pamiętam, że kiedyś nasza Komisja chciała uzyskać dane o wynagrodzeniu kierownictwa Narodowego Banku Polskiego. Jeden z wiceprezesów odmówił udostępnienia tych informacji twierdząc, że może to naruszyć ustawę o ochronie danych osobowych. W tym przypadku urząd podjął inną decyzję.</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#PosłankaHelenaGóralska">Wbrew temu, co usłyszeliśmy o oszczędnym budżecie nie widzę tu żadnych oszczędności. Patrząc na wzrost w poszczególnych paragrafach uważam, że jest to wzrost nieprzyzwoicie duży. Rzeczywiście, dynamika całego budżetu ma wskaźnik w wysokości 94%. Wynika to jednak jedynie z faktu, że o ponad 50% zostały zmniejszone wydatki na inwestycje. Stanowią one 49% wydatków z roku bieżącego, gdyż zakończona została jakaś inwestycja. Natomiast w poszczególnych paragrafach można znaleźć wskaźnik, np. 275, co oznacza wzrost wydatków o 175%. W innym paragrafie ten wskaźnik wynosi 181. Trudno jest uznać, że takie wzrosty są uzasadnione. W uzasadnieniu nie wyjaśniono powodów, dla których przewidziano taki wzrost. W par. 31 - materiały i wyposażenie zaplanowano największy wzrost. Wyjaśniono jedynie tyle, że wydatki przeznaczone są przede wszystkim na zakupienie niezbędnych materiałów biurowych i eksploatacyjnych. Sądzę, że ten zapis nie uzasadnia tak dużego wzrostu. Papier i długopisy nie kosztują aż tak dużo.</u>
<u xml:id="u-121.2" who="#PosłankaHelenaGóralska">Bardzo wysoki wzrost dotyczy także wydatków na prenumeratę krajowej i zagranicznej prasy specjalistycznej. Także w tym przypadku uważam, że tak duży wzrost nie jest uzasadniony. Podobna sytuacja jest w przypadku zakupów krajowej i zagranicznej literatury specjalistycznej oraz podręczników. Tu także planowany wzrost nie jest uzasadniony. Można także wspomnieć o wydatkach na uzupełnienie wyposażenia po zakupieniu nowej siedziby urzędu, m.in. dla potrzeb archiwum, sali konferencyjnej itp.</u>
<u xml:id="u-121.3" who="#PosłankaHelenaGóralska">Jeśli nie uzyskam dobrego wyjaśnienia, dlaczego po zakupie nowej siedziby te wydatki muszą tak bardzo wzrosnąć, złożę wniosek o ich zmniejszenie. Można powiedzieć, że na tle wydatków zaplanowanych przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd, wygląda to zupełnie nieprzyzwoicie. Jakie będzie to zmniejszenie, jeszcze się zastanowię.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#PosełMirosławPietrewicz">Ja także mam pewne wątpliwości. Wiemy o tym, że zasady wynagradzania pracowników ustala minister finansów. Chciałbym zapytać, czy także w tym przypadku minister finansów ustalił wskaźnik wzrostu wynagrodzeń pracowników na 2000 r. o 14,53%?</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#PosełMirosławPietrewicz">Wiemy, że płace dla służby cywilnej, a więc dla dyrektorów generalnych ustala premier. Czy premier ustalił wskaźnik wzrostu płac dyrektorów generalnych o 18,11%? O tyle mają wzrosnąć ich płace w Państwowym Urzędzie Nadzoru Ubezpieczeń.</u>
<u xml:id="u-122.2" who="#PosełMirosławPietrewicz">Czemu ma służyć rezerwa w wysokości 26.400 zł zapisana przy wynagrodzeniu dyrektora generalnego? Płace pracowników urzędu mają w 2000 r. kształtować się na poziomie 5.960 zł. Sądzę, że sprawozdawca nie wymienił tej kwoty, gdyż się przestraszył. Jest to najwyższa kwota ze wszystkich urzędów państwowych, z którymi mieliśmy kiedykolwiek do czynienia. Należy przypomnieć, że jest to urząd państwowy, chociaż zasady jego finansowania są inne. Osobiście uważam, że jest to błędne rozwiązanie. Ustawodawca chyba dość pospiesznie ustalił zasady wynagradzania. Nie mają one nic wspólnego z kształtowaniem środków na wynagrodzenia w urzędach państwowych.</u>
<u xml:id="u-122.3" who="#PosełMirosławPietrewicz">Jeśli ma to być urząd państwowy, powinien podlegać tym samym zasadom, co inne urzędy państwowe. Natomiast, jeśli jest to tylko nadbudówka nad zakładami ubezpieczeń, one powinny kształtować wynagrodzenia. Przypomnę, że wynagrodzenia są finansowane z narzutów obciążających zakłady ubezpieczeń, a więc zmniejsza to wpłaty do budżetu. Patrząc na to od strony ekonomicznej, można powiedzieć, że wynagrodzenia są finansowane ze środków budżetowych, chociaż w dość pokrętny sposób.</u>
<u xml:id="u-122.4" who="#PosełMirosławPietrewicz">Wydaje mi się, że byłoby słuszne, gdyby Komisja Finansów Publicznych wystąpiła z inicjatywą, mającą na celu prawidłowe uregulowanie finansowania wynagrodzeń w tym obszarze. Jeśli jest tak, że minister finansów ustala zasady wynagradzania pracowników Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń, to dziwię się, że nie robi tego minister pracy i polityki społecznej, który ustawowo i politycznie odpowiada za politykę płacową w tym obszarze gospodarki.</u>
<u xml:id="u-122.5" who="#PosełMirosławPietrewicz">Jest jeszcze pewna drobniejsza kwestia. Na str. 13 sprawozdania znalazł się zapis mówiący o tym, że urząd przenosi się do nowej siedziby, w związku z czym potrzebne są środki na wyposażenie. Środki na ten cel zostały zawarte w wydatkach inwestycyjnych w par. 72. Z drugiej kwoty w planie znalazła się pełna kwota czynszu, która jest porównywalna z kwotą z bieżącego roku. Czy w przyszłym roku urząd wyprowadzi się do nowej siedziby? Jeśli tak, może zaplanowany czynsz powinien być nieco mniejszy, odpowiedni do czasu zajmowania budynku. Wydaje mi się, że także wydatki na zakup materiałów i wyposażenia, powinny być odpowiednio skorelowane z faktem zmiany siedziby urzędu.</u>
<u xml:id="u-122.6" who="#PosełMirosławPietrewicz">W zestawieniu na ostatniej stronie podano tylko ogólne kwoty wydatków oraz dynamikę wzrostu wyrażoną w procentach, która wygląda całkiem dobrze, gdyż wynosi 94,05%. Jeśli jednak odejmiemy wydatki inwestycyjne, ta dynamika będzie zupełnie inna. Rozumiem, że budynek na siedzibę został już zakupiony. Nie wiem, na co przeznaczono dodatkowo 3 mln zł. To chyba także będzie jakiś zakup. Proszę o wyjaśnienie tej sprawy. Na co potrzebne są dodatkowe środki.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Na str. 13 napisano, że dodatkowe środki inwestycyjne w wysokości 3 mln zł zostały zaplanowane na wydatki związane z zakupem nieruchomości.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#PosełMirosławPietrewicz">Można przez to rozumieć, że chodzi o zakup budynku. Proszę o wyjaśnienie. Czy budynek został zakupiony, a jeśli tak, co będą państwo kupować w 2000 r.? Jakie powinny być czynsze i środki na wyposażenie?</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Chciałbym przyłączyć się do opinii i pytań zadanych przez posłankę Helenę Góralską i posła Mirosława Pietrewicza. Przyznam, że targają mną sprzeczne odczucia. Poseł sprawozdawca dość sugestywnie wykazał, że w zasadzie nic nie można zrobić, gdyż zgodnie z odrębnymi przepisami budżet został przygotowany tak, jak przygotowany być powinien. W pierwszym momencie pomyślałem, że w tej sytuacji powinniśmy wyłączyć rozpatrywanie budżetu Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń z zakresu zainteresowań Komisji Finansów Publicznych. Jeśli wszystko ustalają odrębne przepisy, nie mamy tu nic do roboty. Niech Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń będzie jedyną w Polsce instytucją, w której nic nie można zmienić, gdyż wszystko regulują odrębne przepisy.</u>
<u xml:id="u-125.1" who="#PosełWiesławCiesielski">Sądzę, że uwaga posła Mirosława Pietrewicza była słuszna. Komisja powinna wystąpić z inicjatywą dotyczącą jednolitego uregulowania wynagrodzeń. Jest jednak kilka powodów, dla których powinniśmy mówić o Państwowym Urzędzie Nadzoru Ubezpieczeń i to w sposób rzetelny oraz wnikliwy.</u>
<u xml:id="u-125.2" who="#PosełWiesławCiesielski">Posłużę się informacjami przedstawionymi przez Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń. Na 1 stronie informacji określone zostały podstawowe zadania urzędu. Jest to ochrona interesów osoby ubezpieczonej oraz zapobieganie sytuacji, w której zakład ubezpieczeń nie będzie w stanie wypłacać ubezpieczonemu należnego świadczenia. Chciałbym zapytać, ile zakładów ubezpieczeniowych w okresie działania PUNU znalazło się w sytuacji, w której nie mogli wypłacać ubezpieczonym należnego świadczenia? Chciałbym również zapytać, jaka była kwota strat ubezpieczonych?</u>
<u xml:id="u-125.3" who="#PosełWiesławCiesielski">Z tym wiąże się drugie pytanie. W jaki sposób urząd chroni interesy osób ubezpieczonych? W tym kontekście pojawia się inna kwestia. Na str. 7 sprawozdania napisano, że w 2000 r. zaplanowano wzrost wynagrodzeń o 14,53%, to jest o 19,73% poniżej wzrostu wynagrodzeń w zakładach ubezpieczeń. Jakie czynniki spowodowały tak duży wzrost wynagrodzeń w zakładach ubezpieczeń? Czy nie jest to wynikiem ogromnego wzrostu obciążenia ubezpieczonych? Czy w związku z tym można powiedzieć, że PUNU wypełnia obowiązek ochrony osób ubezpieczonych?</u>
<u xml:id="u-125.4" who="#PosełWiesławCiesielski">Nawiążę jeszcze do uwagi wygłoszonej przez posła Mirosława Pietrewicza. Czy nie mamy do czynienia z taką sytuacją, że PUNU nie może wykonywać tego zadania, gdyż jest zainteresowane tym, żeby zakłady ubezpieczeń zbierały coraz więcej pieniędzy od ubezpieczonych? Dzięki temu zakłady ubezpieczeń mogą podnosić swoje płace, a dzięki temu rosną także płace pracowników Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń.</u>
<u xml:id="u-125.5" who="#PosełWiesławCiesielski">Wśród głównych zadań PUNU wymieniono m.in. podejmowanie działań mających na celu zapewnienie prawidłowego funkcjonowania rynku ubezpieczeń i ochronę ubezpieczonych. Czy pod tym względem sytuacja na rynku ubezpieczeń polepsza się, czy też pogarsza? Czy polepsza się ochrona i sytuacja ubezpieczonych?</u>
<u xml:id="u-125.6" who="#PosełWiesławCiesielski">Napisano także o podejmowaniu przez urząd innych działań przewidzianych w ustawie. Prosiłbym o przedstawienie tych działań. Wśród nowych zadań na 2000 r. znalazło się objęcie nadzorem ubezpieczeniowym tych zakładów ubezpieczeń i głównych oddziałów, które rozpoczną działalność w 2000 r. Ile tego typu zakładów rozpocznie działalność w 2000 r.? Czy mają państwo informacje na ten temat?</u>
<u xml:id="u-125.7" who="#PosełWiesławCiesielski">Napisano także o opracowaniu nowych procedur wykonywania nadzoru nad działalnością zakładów ubezpieczeń na życie. Dlaczego? Czy stare procedury nie były dobre? Mówi się także o wdrożeniu nowej rachunkowości ubezpieczeniowej. Chciałbym zapytać o podstawy tego działania. Zastanawia mnie zapis mówiący o opracowaniu jednolitych wzorów planów finansowych zakładów ubezpieczeń i narzędzi ich analizy. Czy do tej pory nie było takich wzorów i narzędzi? Czy w ogóle istnieje potrzeba opracowania jednolitych wzorów planów finansowych? Prosiłbym o przedstawienie uzasadnienia tego zapisu.</u>
<u xml:id="u-125.8" who="#PosełWiesławCiesielski">W pkt. 5 jest mowa o doskonaleniu systemu kontroli brokerów. Czy rzeczywiście jest to nowe zadanie na 2000 r.? Czy w 1999 r. system kontroli brokerów nie był doskonalony? Napisano także o modyfikacji systemu informatycznego, wspomagającego wykonywanie zadań w zakresie nadzoru nad zakładami ubezpieczeń i brokerami. Na czym to ma polegać? Skąd wzięła się taka potrzeba? Mówią państwo także o potrzebie zorganizowania wydzielonego stanowiska do spraw kontroli wewnętrznej. Do czego jest to potrzebne? Czy do prowadzenia kontroli wewnętrznej potrzebne jest tego typu stanowisko, zwłaszcza w takiej instytucji, jak Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń?</u>
<u xml:id="u-125.9" who="#PosełWiesławCiesielski">Nie rozumiem także sformułowania, które znalazło się na str. 2, gdzie jest mowa o konieczności dostosowania eksploatowanych systemów informatycznych do warunków funkcjonowania Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń. Czy te warunki uległy zmianie? Proszę o przedstawienie uzasadnienia tej konieczności.</u>
<u xml:id="u-125.10" who="#PosełWiesławCiesielski">Na str. 3 jest mowa o dochodach. Jest tu mowa o dość dziwnych dla mnie sprawach. Według ustawy budżetowej dochody Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń w 1999 r. miały wynieść 25.132 tys. zł. Wskazują państwo, że przewidywane wykonanie tych dochodów osiągnie 14.924 tys. zł. Spróbowano tę sprawę wyjaśnić. Powiem jednak szczerze, że po tym wyjaśnieniu jeszcze mniej rozumiem, gdyż pojawiają się tu różne liczby. Chciałbym zapytać, jak się ma liczba 17.900 mln zł do liczby 14.924 tys. zł? Sądzę, że znalazł się tu błąd i że chodzi o 17.900 tys. zł. Z tekstu wynika, że chodzi o tę samą liczbę. Jeśli tak, dlaczego te liczby są różne?</u>
<u xml:id="u-125.11" who="#PosełWiesławCiesielski">W ustawie budżetowej na br. zaplanowano dochody w wysokości 25.132 tys. zł. Czy taką wysokość dochodów proponował urząd, czy też kwota ta została narzucona? Pytanie to wiążę z analizą dochodów Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń w ostatnich 3 latach, którą przeprowadziłem. W 1998 r. nastąpiło istotne przekroczenie dochodów PUNU w stosunku do planu, o 25%. Jednak w roku bieżącym, bez względu na to, która z wymienionych liczb jest prawdziwa, będziemy mieli do czynienia z poważnym niewykonaniem dochodów, chociaż przy szacowaniu tych dochodów uwzględniono tylko niewielki ich wzrost w stosunku do wykonania z 1998 r.</u>
<u xml:id="u-125.12" who="#PosełWiesławCiesielski">Warto zwrócić uwagę na to, że projekt budżetu na 2000 r. przewiduje bardzo poważny wzrost dochodów w stosunku do planowanego wykonania w 1999 r. Co tu się dzieje? Jakie czynniki mają tu zadziałać? W jaki sposób chcą państwo osiągnąć tak istotny wzrost dochodów? Chciałbym prosić o wyjaśnienie pojęć „dochody z tytułu zaliczek” oraz „składka przypisana brutto”. Jaka jest między nimi różnica?</u>
<u xml:id="u-125.13" who="#PosełWiesławCiesielski">Napisano, że wykonanie dochodów w 1999 r. jest niskie ze względu na to, że trzeba było rozliczyć koszty z 1998 r. Czy w 2000 r. takie koszty nie wystąpią? Czy nie będzie trzeba rozliczać kosztów z 1999 r.? Jaka kwota powinna figurować w projekcie budżetu na 2000 r., jeśli te koszty zostaną uwzględnione? Rozumiem, że w 1999 r. te koszty nie zostały uwzględnione. Powiem to samo, ale w inny sposób, gdyż chciałbym, żeby mieli państwo jasność o co pytam. Napisano, że po rozliczeniu wpłat zaliczek za 1998 r. dochody wykonane w 1999 r. mogą wynieść ok. 14.924 tys. zł. Dlaczego dochody zostały zaplanowane na poziomie 25.132 tys. zł? Czy nie zdawano sobie sprawy z tego, że trzeba będzie rozliczyć wpłaty zaliczek za 1998 r.? W sprawozdaniu jest mowa o składkach. W związku z tym chciałbym zapytać, jaka jest ściągalność tych składek? Wrócę jeszcze do sprawy wynagrodzeń. Na str. 7 wykazano, że wzrost wynagrodzeń jest prawie o 20% niższy niż wzrost wynagrodzeń w zakładach ubezpieczeń. Jednak jest to wzrost o 8% większy od wzrostu wynagrodzeń w sferze budżetowej. Rozumiem, że w rezerwie celowej nie zostały uwzględnione środki na wzrost wynagrodzeń w Państwowym Urzędzie Nadzoru Ubezpieczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Oczywiście, że nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Chciałbym odnieść się także do materiału, który w dniu dzisiejszym otrzymaliśmy z Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Wnioski sformułowane przez Biuro są ze sobą sprzeczne. W pkt. 1 napisano, że wydatki i dochody są zasadne i celowe. O zasadności dochodów wyraziłem przed chwilą poważne wątpliwości. Mam nadzieję, że zostaną one rozwiane.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#PosełWiesławCiesielski">Przejdźmy jednak do wydatków. W pkt. 3 stwierdzono, że zwraca uwagę wysoka dynamika wzrostu niektórych wydatków, a zwłaszcza wynagrodzeń, wyjazdów zagranicznych i zakupów sprzętu. Jak ma się to stwierdzenie do zapisu w pkt. 1? Posłanka Helena Góralska mówiła o tym, że wzrost wydatków w niektórych pozycjach jest zastanawiający. W przypadku podróży służbowych krajowych i zagranicznych mamy do czynienia z 3-krotnym i 4-krotnym wzrostem wydatków. Czy rzeczywiście są to wydatki zasadne i celowe?</u>
<u xml:id="u-127.2" who="#PosełWiesławCiesielski">W usługach niematerialnych wzrost jest prawie 2-krotny, podobnie jak w przypadku opłat i składek. Składki na organizacje międzynarodowe rosną prawie 2-krotnie. Co się takiego zdarzyło, że w 2000 r. będziemy musieli zapłacić 2 razy więcej z tytułu składek na organizacje międzynarodowe?</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#PosełPawełArndt">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Dołączam się do pytań posła Wiesława Ciesielskiego, zwłaszcza jeśli chodzi o wynagrodzenia. Rozumiem sytuację Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń, chociaż nie chcę określać jej przymiotnikami. Dorównywanie do średniej płacy pracowników sektora finansowego poza budżetem może być czasem używane jako argument pomocniczy. Jednak dla nas nie może to być istotny argument. Można przypomnieć np. sytuację pracowników urzędów skarbowych, którzy nadzorują biznes, gdzie dochody są niezwykle wysokie. Mamy także Państwową Inspekcję Pracy, która nadzoruje kopalnie, huty i inne wielkie zakłady, w których są wspaniałe zarobki. Żalił się nam także przedstawiciel Wyższego Urzędu Górniczego, że poziom wynagrodzeń w tym urzędzie powinien być zbliżony do poziomu wynagrodzeń górników. Sądzę, że pani prezes musiałaby przedstawić Komisji jakieś szczególne argumenty, które mogłyby nas upoważnić do tego, żebyśmy przekroczyli limit ustalony przez Ministerstwo Finansów i rząd dla sfery budżetowej. Na pewno pani wie, że ten limit został ustalony na 6,7%. Natomiast pani prezes zaproponowała wzrost płac na poziomie przekraczającym 14%. W tej chwili nie ma żadnych podstaw do tego, żeby przyjąć wyższy limit wzrostu wynagrodzeń niż ten, który został przyjęty dla wszystkich części budżetowych. Do tego potrzebne jest jakieś szczególne uzasadnienie.</u>
<u xml:id="u-129.1" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Na str. 9 zaprezentowano wynagrodzenie dyrektora generalnego wraz z uzasadnieniem. Sposób prezentacji tych danych przekracza naszą wyobraźnię. Zupełnie nie wiemy, o co tu chodzi. Zaplanowano podwyżkę wynagrodzenia o 18%. Jednocześnie w rezerwie zapisano 26 tys. zł na cały rok. Nie wiadomo, dlaczego w projekcie znalazł się taki zapis. Mogę powiedzieć, że jeszcze nie spotkałem się z tego rodzaju preliminarzem.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#PosełPawełArndt">Na tym zakończyliśmy serię pytań. Proszę o udzielenie odpowiedzi. Czy pani minister chciałaby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Sądzę, że na te pytania powinna udzielić odpowiedzi pani prezes. Kontrola Ministerstwa Finansów nad niektórymi decyzjami Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń jest bardzo ograniczona.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#PosełPawełArndt">Przypomnę, że niektóre pytania były kierowane bezpośrednio do pani minister. Jednak najpierw poproszę o wypowiedź panią prezes.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#PrezesDanutaWałcerz">Zacznę od sprawy wynagrodzeń, gdyż przewijała się ona we wszystkich wypowiedziach. W ustawie o działalności ubezpieczeniowej znalazł się zapis, który mówi, że prezes Rady Ministrów, określa w drodze rozporządzenia zasady wynagrodzenia członków korpusu służby cywilnej będących pracownikami Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń oraz rzecznika ubezpieczonych, z uwzględnieniem poziomu płac w instytucjach ubezpieczeniowych. O tym problemie dyskutujemy już po raz trzeci. Do tego zapisu przygotowana została opinia Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu. Postępujemy zgodnie z tą opinią oraz z przepisami zawartymi w ustawie. Na tej podstawie przyjęliśmy, że wzrost wynagrodzeń wyniesie 14%, a więc będzie niższy niż w instytucjach ubezpieczeniowych.</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#PrezesDanutaWałcerz">Chciałabym jednak zwrócić uwagę na to, że mamy do czynienia ze swobodnym rynkiem. Rynek kształtuje wynagrodzenia w zależności od prowadzonych procesów biznesowych. Wchodzimy na ten rynek chcąc zbadać, czy poszczególne podmioty prowadzą prawidłowe działania. Nie możemy akceptować sytuacji, w której nasz pracownik kontroluje osoby zarabiające 2-krotnie więcej. W chwili obecnej jest to sytuacja występująca powszechnie. Jeśli mamy mówić o efektywności działania oraz uchronić się przed ostatnio nagminnie występującą korupcją, musimy się przed tym bronić wszelkimi środkami.</u>
<u xml:id="u-133.2" who="#PrezesDanutaWałcerz">Można sądzić, że na styku osoby kontrolującej z osobą kontrolowaną może wystąpić zagrożenie korupcją. W chwili obecnej mówi się o tym bardzo głośno. Właśnie tego bardzo się obawiam. Uważam, że godne wynagrodzenie pozwala uniknąć wystąpienia takiego procederu. Warto zaznaczyć, że nasi pracownicy nie są wcale wyżej wynagradzani niż pracownicy Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń Społecznych, który ma podobny zapis prawny na temat wynagrodzeń. Można powiedzieć, że nie jesteśmy wyjątkiem.</u>
<u xml:id="u-133.3" who="#PrezesDanutaWałcerz">Korzystamy z przepisów obowiązującego prawa. Środki na podwyżki wynagrodzeń pochodzą z firm ubezpieczeniowych. Staramy się zmniejszać obciążenia. W tej chwili jest to 1 promil składki ubezpieczeniowej, co naprawdę nie jest odczuwalne, zwłaszcza w porównaniu z wydatkami firm ubezpieczeniowych na reklamę. Można powiedzieć, że są to wydatki w ogóle nieistotne. Staramy się o to, żeby zmniejszać ciężary dla firm ubezpieczeniowych. Jednocześnie staramy się utrzymać wynagrodzenia na przyzwoitym poziomie, wykorzystując obowiązujące regulacje prawne. Nie robimy tego w sposób dowolny lub nieprawidłowy.</u>
<u xml:id="u-133.4" who="#PrezesDanutaWałcerz">Przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli zwrócił uwagę na planowanie kar. Generalnie chcielibyśmy uniknąć stosowania kar poprzez podejmowanie znacznie szerszych działań niż określone w ustawie. Staramy się współpracować z zakładami ubezpieczeń w taki sposób, żeby ich działalność była rzetelna i przejrzysta. Wiele podejmowanych przez nas czynności ma doprowadzić do tego, żeby zakłady w odpowiedni sposób rozumiały swoją działalność.</u>
<u xml:id="u-133.5" who="#PrezesDanutaWałcerz">Jesteśmy młodym urzędem. Także rynek ubezpieczeń w warunkach gospodarki konkurencyjnej jest zupełnie nowym rynkiem. Przecież do niedawna na rynku istniał tylko jeden zakład monopolistyczny. Obecnie obraz rynku jest zupełnie inny. Staramy się dostosować działalność zakładów ubezpieczeniowych do obecnego rynku. Zupełnie inne jest podejście monopolisty do ubezpieczeń. Rynkowe rozumienie ubezpieczeń jest zupełnie inne. Pewne doświadczenia i praktyka powinny nam pozwolić na to, żeby prezentowane przez zakłady wyniki działalności były rzetelne i przejrzysty.</u>
<u xml:id="u-133.6" who="#PrezesDanutaWałcerz">W tym zakresie czeka nas ogromna praca, zanim będzie można uznać, że nasz rynek ubezpieczeniowy jest wiarygodny, że klient może mieć do tego rynku zaufanie. Podejmujemy ogromny wysiłek, żeby tak się stało. Jest jasne, że takie działania podejmuje także sam rynek. Patrząc na sprawę pod tym kątem, uważamy, że kary są ostatnim rozwiązaniem możliwym do zastosowania.</u>
<u xml:id="u-133.7" who="#PrezesDanutaWałcerz">W chwili obecnej mamy ujemne saldo kar. Przez cały rok walczyliśmy o wyegzekwowanie kary od jednej ze spółek, która używała wszelkich środków prawnych łącznie z Naczelnym Sądem Administracyjnym, żeby uniknąć jej zapłacenia. Z tego powodu mamy ujemny wynik. Kiedy nałożymy na zakład karę, można ją zaskarżyć. Rynek ubezpieczeń jest bardzo trudnym rynkiem. Nie każda kara jest tak samo przyjmowana przez Naczelny Sąd Administracyjny. Dlatego można powiedzieć, że kary nie są wcale pewnym dochodem. Nie wiem, czy taki, niezbyt pewny element możemy uznać za element planowania budżetu.</u>
<u xml:id="u-133.8" who="#PrezesDanutaWałcerz">Chcę podkreślić, że kary wracają do budżetu. Jednak nie sądzę, żeby powinny mieć tak wysoki wymiar, żeby miały istotne znaczenie dla budżetu państwa. My nie korzystamy ze środków pochodzących z kar. Te środki trafiają do budżetu.</u>
<u xml:id="u-133.9" who="#PrezesDanutaWałcerz">Pytali państwo o wyposażenie nowego budynku. W tej chwili analizujemy dwie oferty. W listopadzie podejmiemy decyzję o tym, która z nich jest bardziej korzystna dla urzędu. Na pewno wpływ na tę decyzję będzie miała również cena. Chcę podkreślić, że otrzymamy budynek bez wyposażenia. Trzeba będzie zainstalować sieć logiczną, żeby można było podłączyć komputery. Budynek nie jest dostosowany do potrzeb urzędu. Został zbudowany z przeznaczeniem na wynajem. W związku z tym nikt nie zastanawiał się nad takim wyposażeniem.</u>
<u xml:id="u-133.10" who="#PrezesDanutaWałcerz">W związku z tym musimy ponieść koszty wyposażenia technicznego niezbędnego do naszego funkcjonowania. Zaznaczę, że nie chodzi o takie wyposażenie, jakim są np. biurka. Takie wyposażenie już mamy. Chodzi przede wszystkim o sieć logiczną, która jest droga i bez której nie będziemy mogli funkcjonować.</u>
<u xml:id="u-133.11" who="#PrezesDanutaWałcerz">W chwili obecnej wydaliśmy ponad 200 tys. zezwoleń na pośrednictwo ubezpieczeniowe. Jest to zbiór żywy. Nie jest to zamknięte archiwum. Jest to kartoteka, w której musimy mieć dostęp do poszczególnych dokumentów. Zmieniają się adresy pośredników, ich nazwiska itp. Te dane są potrzebne w bieżącej pracy. W tej chwili ta kartoteka przechowywana jest po prostu w pudełkach. Musimy przenieść ją do odpowiednich regałów, co kosztuje. Nie chcielibyśmy, żeby kartoteka zajęła 1000 m2. Staramy się znaleźć takie rozwiązanie, które pozwoli na dobry dostęp do tych danych, ale nie będzie zajmowało dużej powierzchni. Dlatego właśnie tak duży jest wzrost tych wydatków w tej pozycji, co było kwestionowane. Podkreślę, iż jest to wydatek jednorazowy. W przyszłym roku tych wydatków już nie będzie. Musimy je ponieść, gdyż bez nich nie będzie możliwe efektywne funkcjonowanie urzędu. Chcę podkreślić, że chcemy zagospodarować powierzchnię budynku w taki sposób, żeby była wykorzystana jak najefektywniej.</u>
<u xml:id="u-133.12" who="#PrezesDanutaWałcerz">Prezentacja wynagrodzeń kierownictwa urzędu odbyła się za zgodą zainteresowanych osób. Uważam, że ujawnienie wysokości wynagrodzeń nie narusza przepisów ustawy o ochronie danych osobowych, o czym mówiła posłanka Helena Góralska.</u>
<u xml:id="u-133.13" who="#PrezesDanutaWałcerz">Do nowego budynku mamy zamiar przenieść się od 1 lipca przyszłego roku. Dlatego w projekcie budżetu znalazły się środki na czynsz za I półrocze oraz na wyremontowanie zajmowanej powierzchni. Obowiązek remontu pomieszczeń nałożyła na nas umowa zawarta z wynajmującym. Od 1 lipca nie będziemy już płacić czynszu, dzięki czemu zmniejszą się wydatki w tej pozycji budżetu.</u>
<u xml:id="u-133.14" who="#PrezesDanutaWałcerz">Poseł Wiesław Ciesielski zapytał, w jaki sposób chronimy osoby ubezpieczone i ile było upadłości w trakcie funkcjonowania naszego urzędu. W tym czasie była tylko jedna upadłość - firmy o nazwie Feniks. Ta upadłość nie zakończyła się żadnymi kłopotami dla klientów. Roszczenia wszystkich klientów zostały zaspokojone. Uważam, że w tym przypadku stało się to przy wielkim wysiłku naszego urzędu oraz ministra finansów, który powiązał wydanie zezwolenia nowej silnej firmie zagranicznej z trudnościami, które wystąpiły w Feniksie. Podobne działania podejmuje Narodowy Bank Polski.</u>
<u xml:id="u-133.15" who="#PrezesDanutaWałcerz">Dzięki tym działaniom wszyscy poszkodowani mieli zaspokojone roszczenia. Można powiedzieć, że te koszty poniósł nowy podmiot, który wszedł na nasz rynek i całkowicie reasekurował te wszystkie zobowiązania. Obecnie mamy problemy z „Polisą”. Ten problem będziemy się starali rozwiązać w podobny sposób, ale już po wydaniu zezwolenia. Są firmy zagraniczne, które chcą wspólnie z nami budować zaufanie do sektora ubezpieczeniowego, poprzez pewne działania na rzecz firm. Mogą to być działania niedoskonałe, gdyż nasz rynek jest młody, a prawo ubezpieczeniowe jest bardzo liberalne, jeśli chodzi o stan rynku.</u>
<u xml:id="u-133.16" who="#PrezesDanutaWałcerz">Prawo zostało przeniesione z Anglii, gdzie historia firm ubezpieczeniowych sięga 300 lat. Obowiązujące tam reguły przenieśliśmy na nowy grunt, na którym nie ma żadnych doświadczeń, jeśli chodzi o wiarygodność firm. Na ten rynek przychodzili różnego rodzaju inwestorzy. Nie zawsze chcieli rozumieć to, że pieniądze płacone przez klientów są przeznaczone na ich zobowiązania. Często akcjonariusze uważali, że są to ich własne pieniądze. Z taką filozofią podejścia do rynku musimy walczyć, zwłaszcza wśród inwestorów krajowych. Musimy przekonywać, że tak nie jest. Jeśli ktoś chce działać na rynku ubezpieczeń musi wiedzieć o tym, że jest to przede wszystkim działalność na rzecz klientów.</u>
<u xml:id="u-133.17" who="#PrezesDanutaWałcerz">Przedstawiliśmy państwu nowe zadania. Pierwszym z nich jest opracowanie nowej strategii wykonywania nadzoru nad działalnością zakładów ubezpieczeń na życie. Wiemy, że na nasz rynek przychodzi bardzo dużo ubezpieczycieli zagranicznych. Zazwyczaj przedstawiają oni nową ofertę, która jest akceptowana przez klientów, gdyż stanowi poszerzenie ochrony ubezpieczeniowej. Taka oferta zawiera wiele nowych elementów, z którymi wcześniej nie stykaliśmy się.</u>
<u xml:id="u-133.18" who="#PrezesDanutaWałcerz">Nowe oferty dotyczą zwłaszcza bardzo ciekawego produktu, którym Polacy się interesują - funduszy inwestycyjnych. Fundusze zajmują się inwestowaniem części wpłacanej do nich składki. Musimy bardzo dokładnie analizować regulaminy, które stanowią część umowy ubezpieczeniowej. Musimy mieć pewność, że te regulaminy gwarantują pełną wypłacalność kapitału wpłaconego do firm ubezpieczeniowych. Z tymi problemami będziemy mieli do czynienia jeszcze przez jakiś czas.</u>
<u xml:id="u-133.19" who="#PrezesDanutaWałcerz">Pojawiają się także zupełnie nowe produkty. W najbliższym czasie pojawi się produkt dotyczący ochrony prawnej. Do tej pory był to produkt zupełnie nieznany. Ten produkt będzie wymagał zupełnie innego podejścia. W tym przypadku podejście musi być ukierunkowane na zabezpieczenie środków na pokrycie zobowiązań. Chodzi tu o ochronę prawną. Z odpowiedzialnością będziemy mieli do czynienia często po kilku, a nawet po kilkunastu latach. Dlatego musimy przygotować nowe procedury podejścia do wysokości tworzonych rezerw, które gwarantowałyby wypłacalność firmy nie tylko w następnym roku, ale także za 10 lat.</u>
<u xml:id="u-133.20" who="#PrezesDanutaWałcerz">Nowym zadaniem jest także wdrażanie nowych zasad rachunkowości. Od 1 października br. obowiązują nowe zasady rachunkowości, wprowadzone zarządzeniem ministra finansów. Zmienia to całkowicie sposób sporządzania materiałów przez firmy ubezpieczeniowe oraz sposób analizy tych materiałów, prowadzonej przez nasz urząd. Przede wszystkim musimy zbudować system komputerowy, który będzie w stanie przetworzyć wszystkie arkusze danych, które stanowią łącznie dość grubą książkę. Nie można tego robić ręcznie.</u>
<u xml:id="u-133.21" who="#PrezesDanutaWałcerz">Wypracowanie jednolitych wzorów planów finansowych zakładów ubezpieczeń to element, który nie jest uregulowany ustawowo. Jednak ten element ma podstawowe znaczenie dla funkcjonowania rynku ubezpieczeniowego. Trudno jest sobie wyobrazić, że firmy będą postępować właściwie, jeśli nie będą sporządzały co najmniej rocznych planów działalności, które będzie można sprawdzić pod kątem ich realności i braku zagrożeń dla klientów.</u>
<u xml:id="u-133.22" who="#PrezesDanutaWałcerz">Nowym zadaniem jest także doskonalenie systemu kontroli brokerów. Liczba brokerów rośnie. Portfel brokerów jest dość zróżnicowany. Mamy kilkunastu brokerów instytucjonalnych, którzy działają zupełnie inaczej. Ogromna jest liczba brokerów prowadzących działalność jednoosobową. Prowadzenie kontroli u brokera, który samodzielnie prowadzi działalność we własnym mieszkaniu jest utrudnione. Zdarza się, że broker nie chce nas wpuścić do mieszkania. Musimy ustalić sposób działania. W zasadzie kontrola może być przeprowadzona w sposób korespondencyjny. Stworzenie systemu informatycznego wiąże się z trudnościami pojawiającymi się w trakcie realizacji naszych zadań. Zadania będziemy mogli realizować prawidłowo jedynie wtedy, jeśli będziemy odpowiednio wspomagani przez system informatyczny.</u>
<u xml:id="u-133.23" who="#PrezesDanutaWałcerz">Kolejnym zadaniem jest zorganizowanie wydzielonego stanowiska do spraw kontroli wewnętrznych. Jest to pomysł służby cywilnej. Takie stanowisko musimy stworzyć.</u>
<u xml:id="u-133.24" who="#PrezesDanutaWałcerz">Zgłaszali państwo pewne uwagi do zadania związanego z koniecznością dostosowania eksploatowanych systemów informatycznych do warunków funkcjonowania nadzoru. Praktyczne doświadczenia z rynku zmuszają nas do przygotowania zmian. Chcielibyśmy, żeby w przyszłości można było kontrolować firmy ubezpieczeniowe poprzez system wskaźnikowy, który jest popularny np. w USA. Wtedy zmniejszyłaby się pracochłonność, a więc nie byłoby potrzeby zwiększania zatrudnienia. To jest główny element, który bierzemy pod uwagę także przy konstruowaniu naszego budżetu. W większym stopniu nastawiamy się na informatykę, a w mniejszym na liczbę pracowników. Taka ocena jest bardziej precyzyjna i daje możliwości porównań i analiz w dłuższym czasie.</u>
<u xml:id="u-133.25" who="#PrezesDanutaWałcerz">Pytano także o składkę brutto. Jest to po prostu zbiór składki na rynku. Składka brutto to wielkość, do której odnosimy nasze dochody. W rozporządzeniu Ministra Finansów określony jest wskaźnik odnoszący się do zbioru składki. Składka przypisana brutto jest pojęciem fachowym. Być może należałoby tu mówić o zbiorze składki z rynku. Składka przypisana brutto wyniesie 17,9 mld zł. Nie ma tu żadnej pomyłki. Ten zapis jest prawidłowy i nie ma nic wspólnego z dochodami, które w 1999 r. wyniosą 0,015%. Być może w naszej prezentacji dochody nie są zbyt czytelne. Na pewno my rozumiemy te zapisy. Przepraszam, jeśli nie jest to dla wszystkich jasne. Sądzę, że nasza księgowa może wszystko wyjaśnić. Chciałabym jednak zwrócić uwagę na pewien fakt, który musimy respektować. Planujemy dochody, które pochodzą z tzw. zaliczek. Wysokość zaliczek określa minister finansów. Każda firma ubezpieczeniowa ma obowiązek wpłacania co miesiąc zaliczki w wysokości określonej w rozporządzeniu. Praktycznie z tych zaliczek finansujemy nasze wydatki bieżące.</u>
<u xml:id="u-133.26" who="#PrezesDanutaWałcerz">Można powiedzieć, że nasz rok finansowy wcale nie kończy się w dniu 31 grudnia danego roku, lecz dopiero w następnym roku w sierpniu, gdy minister finansów ogłasza, jaki był zbiór składki i jaki był udział każdego ubezpieczyciela w kosztach, które powinni ponosić na utrzymanie Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń. W tej sytuacji mamy do czynienia z pewnym przesunięciem rozliczeń. Do końca grudnia musimy zwrócić określoną nadpłatę z poprzedniego roku, ale pozyskujemy nowe składki. Nie wiem, czy wystarczająco jasno przedstawiłam państwu ten problem. Funkcjonujemy w dwóch płaszczyznach. Jedną z nich jest rok budżetowy, a drugą rozliczenia z zakładami ubezpieczeń. Dopiero w końcu sierpnia, po ogłoszeniu rozporządzenia Ministra Finansów, wiemy, ile musimy zwrócić zakładom ubezpieczeń z naszych dochodów w następnym roku, ponieważ ich wpłaty były zbyt duże. Rozporządzenie mówiło o wpłatach w wysokości 2 promili, jednak koszty skalkulowaliśmy niżej. W związku z tym powstała dość duża różnica, ponieważ dynamika rynku jest bardzo wysoka i składka rośnie znacznie szybciej niż produkt krajowy brutto. Jest to element świadczący o rozwoju rynku.</u>
<u xml:id="u-133.27" who="#PrezesDanutaWałcerz">Sądzę, że tego rozwoju nie należy ograniczać. Należy raczej dostosować rozwiązania stosowane przez Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń i rzecznika ubezpieczonych do tego, co rzeczywiście dzieje się na rynku.</u>
<u xml:id="u-133.28" who="#PrezesDanutaWałcerz">Ściągalność składek z zakładów ubezpieczeń wynosi 100%. Sądzę, że może to potwierdzić przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli, która co roku sprawdza, jak gospodarowaliśmy środkami i w jaki sposób został wykonany budżet. Zwrócili państwo uwagę na wzrost kosztów wyjazdów zagranicznych. Wiąże się to przede wszystkim ze zmianą sposobu finansowania. Do 1998 r. uzyskiwaliśmy pomoc PHARE m.in. na zakup książek i czasopism, bez których nie możemy funkcjonować. Finansowano także wyjazdy naszych pracowników na szkolenia. Ten program PHARE już się zakończył i z tych środków dłużej nie możemy korzystać.</u>
<u xml:id="u-133.29" who="#PrezesDanutaWałcerz">Nie możemy jednak zaniechać prowadzenia tych działań, gdyż służą one poprawie funkcjonowania naszego urzędu. Teraz te koszty będą pokrywane z naszego budżetu. Nie otrzymujemy już środków PHARE, ale otrzymujemy pomoc ze strony organizacji międzynarodowych. Dużą pomoc mamy ze strony amerykańskiego nadzoru ubezpieczeń, który stale przyjmuje nas na szkolenia i finansuje nasze pobyty. Musimy tylko pokryć koszty przelotu.</u>
<u xml:id="u-133.30" who="#PrezesDanutaWałcerz">Podobną pomoc otrzymujemy ze strony nadzoru niemieckiego i francuskiego. Przy wydatkach na te cele staramy się także wprowadzić pewne ograniczenia. Sięgamy tylko do takich możliwości, gdzie mamy zapewnioną pewną pomoc w pokryciu wydatków. W zał. nr 2, na ostatniej stronie podaliśmy, że wzrost wydatków na wyjazdy wyniósł tylko 10%. Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że nie mamy już finansowania towarzyszącego wyjazdów z funduszu PHARE, w mojej ocenie, ten wzrost nie jest duży. Chyba odpowiedziałam na wszystkie pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#PosełPawełArndt">Muszę powiedzieć, że zaszokowała nas pani uwaga o korupcji. Sądzę, że na razie nie powinniśmy dyskutować na ten temat. Proszę panią minister o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Do mnie skierowane było pytanie w sprawie decyzji prezesa Rady Ministrów o skali wzrostu wynagrodzeń dla pracowników „R”, dyrektorów generalnych oraz pracowników służby cywilnej na przyszły rok. Rada Ministrów przyjęła w pracach nad budżetem zasadę, że te wynagrodzenia, podobnie jak wszystkie inne, będą rosły realnie o 1% ponad poziom inflacji. W tej sprawie nie było żadnego innego rozstrzygnięcia. Nie ma jeszcze rozporządzeń dotyczących wynagrodzeń w 2000 r. Premier określa wynagrodzenia dla Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń w rozporządzeniu wydanym na podstawie ustawy o służbie cywilnej. Minister finansów nie widział jeszcze projektu tego rozporządzenia na 2000 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Wyjaśnienia pani prezes nie przekonały mnie. Duży wzrost wydatków uzasadniano przede wszystkim nową siedzibą, którą urząd ma otrzymać od 1 lipca 2000 r. Uważam, że wzrost wydatków w poszczególnych paragrafach jest zbyt duży. W tym zakresie nie zmieniłam zdania. W związku z tym chcę zgłosić wniosek. Ogólny wzrost wydatków w projekcie budżetu państwa na 2000 r. w stosunku do 1999 r. wynosi 8,5%. Proponuję, żeby w paragrafach 28, 29, 31, 35, 36 oraz 40 budżetu Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń na 2000 r., zastosować wskaźnik wzrostu 8,5%. Tam, gdzie wzrost jest zaplanowany na niższym poziomie, należy go pozostawić bez zmian.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#PosłankaHelenaGóralska">Jeśli chodzi o wynagrodzenia liczę na to, że zgodnie z zapowiedzią odpowiedni wniosek złoży poseł Andrzej Wielowieyski. Jeśli tego nie zrobi, zgłoszę dodatkowy wniosek proponując, żeby wzrost płac w Państwowym Urzędzie Nadzoru Ubezpieczeń w 2000 r. był taki sam, jak w sferze budżetowej.</u>
<u xml:id="u-136.2" who="#PosłankaHelenaGóralska">Pani prezes powiedziała, że płace w urzędzie muszą być wysokie ze względu na to, że jest to szczególny nadzór. Warto jednak pamiętać o tym, że są to płace o 2 tys. zł wyższe niż przeciętne płace np. w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Nie sądzę, żeby Komisja miała mniejszą odpowiedzialność i realizowała mniej ważne zadania. Zgłoszenie tego wniosku wstrzymuję do czasu przedstawienia propozycji przez posła Andrzeja Wielowieyskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#PosełMirosławPietrewicz">Chciałbym odnieść się jeszcze do dwóch spraw. Pierwsza dotyczy czynszu za wynajem budynku oraz konieczności poniesienia wydatków w związku z przeniesieniem do nowej siedziby. Pani prezes powiedziała, że potrzebne są środki na remont opuszczonego budynku, w związku z czym w par. 37 - usługi niematerialne, została zaplanowana dość wysoka kwota. Przypominam, iż usługi niematerialne nie mogą obejmować remontów. Wydatki na remont powinny być zaplanowane w usługach materialnych lub w materiałach i wyposażeniu, w zależności od systemu w jakim realizowany jest remont. Raczej powinny być to jednak usługi materialne. W projekcie budżetu kwota zaplanowana w usługach materialnych jest znacznie niższa. W związku z tym uważam, że nadal nie wyjaśniono, co w przyszłym roku stanie się z pieniędzmi, które nie zostaną wydane na czynsz związany z wynajmem budynku w II połowie roku.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#PosełMirosławPietrewicz">Druga sprawa dotyczy wzrostu wynagrodzeń, zwłaszcza wynagrodzenia dyrektora generalnego, który jest pracownikiem służby cywilnej. Rada Ministrów przyjęła zasadę, że wzrost płac w tym obszarze jest taki sam, jak w sferze budżetowej. Sądzę, że jestem uprawniony do stwierdzenia, że ta zasada będzie dotyczyła także dyrektora generalnego w Państwowym Urzędzie Nadzoru Ubezpieczeń. W związku z tym proponuję, żeby tę zasadę przyjąć także w tym obszarze.</u>
<u xml:id="u-137.2" who="#PosełMirosławPietrewicz">Pani prezes nie wyjaśniła, czego dotyczy dodatkowa rezerwa w wysokości ponad 26 tys. zł. Ta rezerwa została zapisana przy wynagrodzeniu dyrektora generalnego, co stwarza wrażenie, że ma to być dodatkowe wynagrodzenie dla tej osoby.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Ja także mam kilka uwag szczegółowych. Pani prezes powiedziała, że wypracowanie jednolitych wzorów planów finansowych zakładów ubezpieczeń i opracowanie narzędzi analitycznych, nie jest regulowane ustawowo. Rozumiem, że te zadania wynikają tylko z woli Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń. W związku z tym chciałbym zapytać, czy ubezpieczyciele będą musieli zastosować jednolite wzory planów finansowych? Czy będą chcieli je zastosować? Jeśli nie będą musieli i nie będą chcieli, po co to robić?</u>
<u xml:id="u-138.1" who="#PosełWiesławCiesielski">Z wypowiedzi pani prezes na temat planu dochodów na 2000 r. rozumiem, że kwota 23,637 mln zł także będzie musiała być skorygowana poprzez relację dotyczącą kosztów. Czy jest to kwota definitywna? Rozumiem, że w poprzednim roku koszty trzeba było odjąć, co spowodowało znaczne zmniejszenie planu. Czy podobna będzie sytuacja w tym przypadku i trzeba będzie odjąć koszty z 1999 r.?</u>
<u xml:id="u-138.2" who="#PosełWiesławCiesielski">Chciałbym przejść do problemu dotyczącego związku wysokości wynagrodzeń z korupcją. Z wypowiedzi pani prezes można wywnioskować, że pracownicy Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń marzą tylko o tym, żeby przejść do pracy u ubezpieczycieli. Jedynym sposobem na ich zatrzymanie jest odpowiednia gratyfikacja finansowa. W związku z tym chciałbym zapytać, jaki poziom dochodów gwarantuje niewystępowanie korupcji wśród pracowników Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń?</u>
<u xml:id="u-138.3" who="#PosełWiesławCiesielski">Chciałbym także dowiedzieć się, czy brakuje chętnych do pracy w Państwowym Urzędzie Nadzoru Ubezpieczeń? Czy istnieje konkurencja przy staraniu się o pracę w PUNU? Czy istnieje praktyka konkursów przy przyjęciu do pracy? Skąd rekrutują się pracownicy? Czy kolega poleca kolegę, czy też zatrudnienie odbywa się na innych zasadach? Czy istnieje szansa na to, żeby pracownicy nie odchodzili z PUNU do zakładów ubezpieczeniowych? Czy w tej sprawie nie należałoby przyjąć rozwiązań systemowych, np. związanych z nowelizacją ustawy? Być może ten problem mógłby rozwiązać ustawowy zakaz pracy w zakładach ubezpieczeń przez 2–3 lata po zakończeniu pracy w PUNU. Może znalazłoby się inne rozwiązanie tego problemu. Czy w tym zakresie coś państwo robią? Stanowisko mówiące, że pewien poziom wynagrodzenia zabezpiecza przed korupcją oraz zapewnia stabilność kadr Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń jest - moim zdaniem - bardzo wątpliwe.</u>
<u xml:id="u-138.4" who="#PosełWiesławCiesielski">Pani prezes wspomniała, że polskie prawo ubezpieczeniowe jest bardzo liberalne. Rozumiem, że jest w nim wiele luk, które powodują, że rynek funkcjonuje tak, jak funkcjonuje. Czy Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń robi coś, żeby to prawo udoskonalić? Czy podejmowane są jakieś inicjatywy legislacyjne i próby zmiany prawa ze strony urzędu? Chciałbym także zapytać, jaki jest optymalny poziom wyjazdów zagranicznych? Czy ten poziom został już osiągnięty? Chodzi mi o to, czy w 2001 r. znowu będziemy mieli do czynienia ze znaczącym wzrostem wydatków na podróże? W związku z przedstawionymi przez panią prezes wyjaśnieniami nasuwa się także pytanie o znaczeniu generalnym. Czy budżet PUNU na 2001 r. będzie realnie i wyraźnie niższy?</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#PosełPawełArndt">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Podtrzymuję wcześniejsze twierdzenie na temat ogólnych wytycznych zawartych w istniejących przepisach prawnych o uwzględnianiu wysokości wynagrodzeń w sektorze ubezpieczeń. Musimy twardo stąpać po ziemi. Przyjrzyjmy się całemu budżetowi państwa. Przypomnę, że Komisja Papierów Wartościowych i Giełd także ma do czynienia z niezwykle trudnym, złożonym, a także wysoko uposażonym środowiskiem finansowym. Średnie wynagrodzenie w Komisji wynosi ok. 4 tys. zł, a na pewno nie więcej niż 4,5 tys. zł. Dlatego powinniśmy być powściągliwi. Nie ma żadnych podstaw do tego, żeby zakładać, iż w instytucjach ubezpieczeniowych pobite zostaną rekordy i że wzrost wynagrodzeń będzie tak duży, jak pokazano w uzasadnieniu, a więc przekraczający 30%. Niby dlaczego tak miałoby być. Uważam, że jest to przedziwne twierdzenie. Na pewno w gospodarce wzrost płac będzie o kilka punktów wyższy niż w instytucjach budżetowych, ale przecież nie o 30%. Dlatego będę chciał zaproponować, żeby wzrost wynagrodzeń w Państwowym Urzędzie Nadzoru Ubezpieczeń był taki sam, jak w innych częściach budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#PosełPawełArndt">Proszę panią prezes o ustosunkowanie się do tych uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#PrezesDanutaWałcerz">Poseł Mirosław Pietrewicz mówił o tym, że remonty powinny być zapisane jako usługi materialne. W naszych materiałach remonty zostały zapisane we właściwym paragrafie.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#PosełMirosławPietrewicz">Mówiła pani, że wysokość wydatków w par. 37 jest uzasadniona koniecznością przeprowadzenia remontu.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#PrezesDanutaWałcerz">To było nieporozumienie. Zapis jest właściwy.</u>
<u xml:id="u-144.1" who="#PrezesDanutaWałcerz">Zwrócili państwo uwagę na kalkulację wydatków na płace dla dyrektora generalnego i pracowników „R”. Najprawdopodobniej wiceprezes urzędu, który osiągnie wiek emerytalny, przejdzie w przyszłym roku na emeryturę. Stąd właśnie wzięła się kwota przewidziana na odprawę. Podobnie może się zdarzyć, jeśli chodzi o dyrektora generalnego. Ta rezerwa jest przeznaczona na ewentualne odprawy.</u>
<u xml:id="u-144.2" who="#PrezesDanutaWałcerz">Poseł Wiesław Ciesielski pytał o problem planów finansowych i ich analizy. W ustawie znalazł się zapis, który pozwala nam żądać od zakładów ubezpieczeniowych różnego rodzaju materiałów, wzbogacających naszą wiedzę i poprawiających funkcjonowanie firmy. Jednym z takich materiałów jest plan finansowy. Muszę powiedzieć, że plany finansowe są sporządzane przez zakłady ubezpieczeń, jednak każda firma konstruuje go zupełnie inaczej. Powoduje to, że nie mamy możliwości porównania tych planów, w związku z czym nie możemy przewidzieć, w jaki sposób będzie kształtował się rynek w najbliższym czasie. Dlatego uznaliśmy, że powinniśmy firmom pomóc w formułowaniu takich planów. Muszę powiedzieć, że w tym przypadku istnieje także zainteresowanie ze strony zakładów ubezpieczeń. Jeśli zostaną określone wzory planów, łatwiej będzie im prezentować materiały własnym władzom nadzorczym. Można powiedzieć, że jest to bardzo realne zadanie. Nie będziemy spotykać się z utrudnianiem jego realizacji. Sądzimy, że realizacja tego zadania spotka się z dobrym przyjęciem.</u>
<u xml:id="u-144.3" who="#PrezesDanutaWałcerz">W przypadku planów dochodów mówiono o obawie związanej z rozliczeniem nadwyżki wpłaconej przez zakłady ubezpieczeń. Muszę powiedzieć, że wysokość zaliczek będzie określona w rozporządzeniu ministra. Jeśli ta wysokość będzie skorelowana ze stawką, którą przyjęliśmy przy konstruowaniu projektu budżetu, różnica będzie niewielka. Może ona wtedy wynikać tylko z tego, że rynek będzie się rozwijał bardziej dynamicznie niż założyliśmy w naszych materiałach.</u>
<u xml:id="u-144.4" who="#PrezesDanutaWałcerz">Będzie to tylko jeden czynnik wpływający na dochody. Do tej pory mieliśmy do czynienia z dwoma czynnikami. Do tej pory duża różnica była wynikiem zawyżania współczynnika, według którego zakłady ubezpieczeń miały obowiązek się rozliczać oraz dynamika składki. To powodowało, że powstawały duże różnice między naszym planem, a rzeczywistymi wpłatami.</u>
<u xml:id="u-144.5" who="#PrezesDanutaWałcerz">Kolejny problem dotyczył płac i naboru kadr. Rozumiem, że na tle sytuacji sfery budżetowej sprawa może wyglądać nawet nieprzyzwoicie. Z moich doświadczeń wynika, że obecny poziom wynagrodzeń nie gwarantuje 100% stabilności kadry. Nie mogę mieć pewności, że wszyscy pracownicy pozostaną u nas przez najbliższy rok. Proszę zauważyć, że w ub.r. poziom płac był także stosunkowo wysoki, a jednak sześciu pracowników od nas odeszło. Odchodzą od nas przede wszystkim ci pracownicy, którzy pracują z firmami ubezpieczeniowymi. Bardzo szybko orientują się, że mają dobrą wiedzę i zostaną dobrze kupieni.</u>
<u xml:id="u-144.6" who="#PrezesDanutaWałcerz">Uważam, że obecny poziom wynagrodzeń jest w miarę bezpieczny, chociaż całkowicie nie eliminuje zjawiska fluktuacji kadr. Na pewno będziemy mieli z tym zjawiskiem do czynienia, co wiąże się z koniecznością prowadzenia ustawicznego szkolenia. Sądzę jednak, że sytuacja będzie łagodniejsza niż w przypadku, gdy nie będzie wzrostu płac.</u>
<u xml:id="u-144.7" who="#PrezesDanutaWałcerz">Mówiłam już wcześniej o tym, że zatrudniamy przede wszystkim pracowników merytorycznych. Wyszkolenie pracownika, który będzie mógł przeprowadzić w zakładzie ubezpieczeń dokładną kontrolę wszystkich elementów istotnych dla bezpieczeństwa i klientów, jest bardzo trudne. W zakres szkolenia wchodzi wiedza z zakresu biegłego rewidenta, aktuariusza oraz doradcy finansowego, który musi stwierdzić, czy firma lokuje pieniądze bezpiecznie, płynnie i efektywnie. Jest to bardzo szeroka wiedza. Nie mówię, że w innych nadzorach tacy specjaliści nie są potrzebni. Mówię jedynie o tym, że tacy specjaliści na rynku pracy mogą zarobić znacznie więcej.</u>
<u xml:id="u-144.8" who="#PrezesDanutaWałcerz">Jeśli chcemy mieć gwarancję, że rzeczywiście stwarzamy bezpieczeństwo dla klientów, musimy prowadzić nadzór poprzez osoby, które potrafią to robić. Nie mogą to być osoby, które przyjdą do firmy i zapoznają się z przygotowanymi materiałami bez odpowiedniej wiedzy, umożliwiającej dokonanie ich oceny.</u>
<u xml:id="u-144.9" who="#PrezesDanutaWałcerz">Naboru pracowników dokonujemy najczęściej poprzez ogłoszenie w „Rzeczpospolitej” i „Gazecie Wyborczej”, czyli w najbardziej poczytnych pismach. W chwili obecnej takie ogłoszenia ukazują się także w „Dzienniku Służby Cywilnej”. Ostatnio, żeby wyselekcjonować dwóch pracowników, musieliśmy przejrzeć 200 ofert. Z 200 ofert wybraliśmy 40 najbardziej ciekawych. Później 4 pracowników przeprowadziło rozmowy z 40 kandydatami. Można powiedzieć, że jest to dość duża praca. Trzeba zorientować się, co kandydat potrafi. Trzeba mu powiedzieć, czym się będzie zajmować, żeby wiedzieć, czy będzie go interesowała potrzebna nam specjalizacja.</u>
<u xml:id="u-144.10" who="#PrezesDanutaWałcerz">Muszę państwu powiedzieć, że wśród tych 200 ofert nie było ani jednej oferty od osób zatrudnionych na rynku ubezpieczeniowym. Wszyscy uważają, że płaca w Państwowym Urzędzie Nadzoru Ubezpieczeń jest zbyt niska, a praca zbyt odpowiedzialna. Osoby te wolą pracować w firmach ubezpieczeniowych.</u>
<u xml:id="u-144.11" who="#PrezesDanutaWałcerz">Poseł Wiesław Ciesielski poruszył także problem liberalnych przepisów. Sądzę, że mówienie o lukach w prawie idzie zbyt daleko. Miałam na myśli to, że w prawie określone zostały bardzo łagodne normy do analizowania stanu danego ubezpieczyciela. Z tego powodu nasza reakcja może być spóźniona. Możemy wpłynąć na zmianę sposobu pracy dopiero wtedy, gdy ubezpieczyciel ma już niewiele środków.</u>
<u xml:id="u-144.12" who="#PrezesDanutaWałcerz">Występowaliśmy w tej sprawie z wieloma inicjatywami. Niektóre pojawiły się w postaci projektu nowelizacji ustawy. Kiedyś nie można było przenieść do innej zainteresowanej firmy portfela, jeśli w ślad za portfelem nie szły środki. Wiadomo, że w firmie, która ma kłopoty finansowe nie ma środków na pokrycie zobowiązań. Zmieniliśmy to w drodze nowelizacji ustawy. Z takimi inicjatywami występujemy. Projekt, który oczekuje na rozpatrzenie, zawiera wiele nowych pomysłów, które wyszły z Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń. Pomysły te były wynikiem doświadczeń i obserwacji związanych z naszą pracą. Jest oczywiste, że nasz budżet na 2001 r. będzie niższych, gdyż wyzwolimy się z tych wszystkich wydatków, których poniesienie jest niezbędne w przyszłym roku. Dzięki temu zbudujemy podstawy logistyczne do dalszego funkcjonowania. Swoją działalność rozpoczęliśmy w 3 pokojach mieszczących się w Ministerstwie Finansów. Tak pracowaliśmy przez pół roku.</u>
<u xml:id="u-144.13" who="#PrezesDanutaWałcerz">Zmiana warunków, która nastąpiła po wynajęciu siedziby, nie spowodowała radykalnej poprawy. Było to pewne minimum, które musieliśmy zaakceptować. Można jednak powiedzieć, że z tego minimum już dawno wyrośliśmy. Od razu powiem, że na tę inwestycję zbieraliśmy środki przez 3 lata. Nie był to wysiłek poniesiony w jednym roku. Teraz chcemy zakończyć inwestycje w taki sposób, żeby wszystkie problemy zostały rozwiązane. Na pewno nasz następny budżet będzie mniejszy. Przy tej okazji chcę zwrócić uwagę państwa na to, że nasz budżet na 2000 r. jest także realnie niższy o 12%. Już w tym budżecie widać spadek wydatków związanych z tworzeniem podstaw do naszego działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#PosełPawełArndt">Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkie wątpliwości posłów zostały rozwiane. Myślę, że wrócimy do tych problemów, gdyż zgłoszono kilka wniosków. Czy poseł sprawozdawca chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#PosełHenrykDykty">Tak. Chciałbym podsumować moją wcześniejszą wypowiedź. Mówiłem o tym, że powinniśmy przyjąć przedłożony projekt budżetu, gdyż nakazują to inne przepisy. Mówiąc to, nie miałem na myśli ograniczenia kompetencji Komisji Finansów Publicznych. Chciałem tylko zwrócić uwagę na fakt, o którym mówiliśmy przy projekcie budżetu w ubiegłym roku oraz przy sprawozdaniu z wykonania budżetu w roku bieżącym. Problemy poruszane w dzisiejszej dyskusji pojawiają się przy każdej dyskusji. Także w dniu dzisiejszym nie przedstawiono nowych argumentów. Dlatego uważam, że należałoby rozpocząć od ponownego przejrzenia ustawy o działalności ubezpieczeniowej oraz ustawy o Państwowym Urzędzie Nadzoru Ubezpieczeń. Dopiero wtedy moglibyśmy się zastanawiać nad delegacją dla ministra finansów, który określa wysokość składki. Należy zapoznać się z przepisami, które stanowią podstawę do działalności PUNU.</u>
<u xml:id="u-146.1" who="#PosełHenrykDykty">Możemy składać różne wnioski. Jednak dopóki nie zmienimy tych przepisów, nie powinniśmy ich rozstrzygać. Zgodzę się, że istnieją pewne wątpliwości. Ja także uważam, że wynagrodzenia dla pracowników na poziomie 6 tys. zł są bardzo wysokie, w porównaniu z wynagrodzeniami w innych instytucjach. Warto jednak zastanowić się, czy pracownicy nie będą składać skarg, jeśli otrzymają wynagrodzenia niższe niż zagwarantowane w obowiązujących przepisach. Pracownicy będą sobie zdawali sprawę z tego, że zgodnie z obowiązującymi przepisami powinni zarabiać więcej.</u>
<u xml:id="u-146.2" who="#PosełHenrykDykty">Na pewno można ograniczyć wzrost wynagrodzeń w budżecie na przyszły rok, jednak nie rozwiąże to problemu dotyczącego Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń. W przyszłym roku ponownie wrócimy do tych problemów.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#PosełPawełArndt">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Na tym zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-147.1" who="#PosełPawełArndt">Zgodnie z przyjętym sposobem procedowania nie poddaję pod głosowanie zgłoszonych wniosków. Do rozpatrzenia tych problemów jeszcze wrócimy.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#PosełMirosławPietrewicz">Chciałbym zgłosić wniosek dotyczący zmniejszenia kwoty wydatków w par. 37 - usługi niematerialne o połowę rocznego czynszu za wynajem. Główna księgowa PUNU będzie znała dokładną kwotę. Podejrzewam, że w grę wchodzi ok. 2 mln zł. Prosiłbym o dokładne podanie kwoty rocznego czynszu.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#PosełPawełArndt">Rozumiem, że ta sprawa zostanie wyjaśniona po posiedzeniu Komisji. Na pewno taki wniosek może zostać złożony.</u>
<u xml:id="u-149.1" who="#PosełPawełArndt">Dziękuję państwu za udział w obradach. Przypominam, że następne posiedzenie Komisji odbędzie się za godzinę. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>