text_structure.xml 108 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Zanim zajmiemy się ustawą o działalności ubezpieczeniowej, mamy do rozpatrzenia sprawę niezmiernie dla nas ważną. Proszę o uzupełnienie porządku obrad o jeden krótki punkt. Jest nim rozpatrzenie i ewentualne zaakceptowanie harmonogramu prac Komisji Finansów Publicznych i innych komisji nad rządowym projektem ustawy budżetowej na rok 1999.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Czy jest zgoda państwa na tę propozycję? Sprzeciwu nie widzę. Dodam tylko, że dzisiaj o godz. 14.00 odbędzie się posiedzenie Prezydium Sejmu i chcielibyśmy naszą przyjętą przez Komisję propozycję przekazać do rozpatrzenia i zaakceptowania.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Projekt harmonogramu prac Komisji Finansów Publicznych państwo otrzymaliście w dostarczonych na posiedzenie materiałach i każdy z posłów ten dokument ma przed sobą. Nie będą go zatem referował, albowiem zawiera on konstytucyjne, ustawowe i regulaminowe terminy, w których Sejm, a wcześniej komisje branżowe i Komisja Finansów Publicznych muszą rozpatrzyć projekt ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Czy do harmonogramu są uwagi bądź propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełStanisławStec">Dlaczego trzecie czytanie budżetu jest wyznaczone na początek stycznia, a nie koniec stycznia, żeby można spokojnie pracować nad projektem? Senatowi wystarczy tylko miesiąc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Rozumiem, że pytanie dotyczy drugiego i trzeciego czytania. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełStanisławStec">Zaraz panu posłowi odpowiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jest tak dlatego, że idąc wstecz posiedzenie plenarne Sejmu będzie 17 lutego, projekt budżetu został przysłany 28 października. Oznacza to, że konstytucyjny termin przedłożenia projektu do podpisania Prezydentowi RP jest do 28 lutego. Co na ten temat może powiedzieć przedstawiciel Biura Legislacyjnego? Mam dla pana zaskakujące pytanie. Termin 7-dniowy na podpisanie budżetu dla Prezydenta RP nie wchodzi do tych czterech miesięcy. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Nie powinien.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">A kiedy jest następne plenarne posiedzenie Sejmu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">9 listopada jest pierwsze czytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Ale mi chodzi o ostatnie posiedzenie plenarne. Czy między 17 a 28 lutym jest jeszcze posiedzenie plenarne Sejmu, aby Komisja mogła pertraktować z Prezydium Sejmu, aby czytanie projektu przesunąć o jeden tydzień?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Nawet, gdyby w harmonogramie było to przewidziane, to przy najważniejszej czynności, jaką podejmuje parlament, lepiej jest nie działać w pośpiechu i nie planować metodą „na styk”. Jeżeli pozostanie nam tydzień rezerwy, to bardzo dobrze. Przecież dobrze wiemy, że ciężar prac nad projektem budżetu spoczywa nie na komisjach branżowych, które mają dosyć czasu. Ich praca jest bardzo ważna, ale trochę mniej ważna od konfrontacji komisji branżowych z Komisją Finansów Publicznych. Najważniejszy etap prac nad budżetem, to jest okres między 25 listopada a 17 grudnia. Jeśli ktoś chciałby przesunąć terminy nie dlatego, żeby nam dać luz, tylko abyśmy porządnie popracowali, to ja to rozumiem. Natomiast odkładanie późniejszych prac nad budżetem o tydzień czy 10 dni wydaje się propozycją pustą dla pracy Sejmu. Najważniejsze, abyśmy w konfrontacji z komisjami branżowymi mieli chociaż o parę godzin więcej czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Problem jest w tym, że tak naprawdę czas mógłby być tylko dla naszej Komisji. Jeżeli nawet byśmy go przesunęli, to wchodzimy w okres świąteczny. Od 25 listopada do 17 grudnia mamy pracę nad budżetem nie licząc wcześniejszych terminów, w których będziemy mówili o swoich częściach budżetowych. Dlatego po tej analizie proponowałbym przyjąć przedstawiony projekt harmonogramu prac nad budżetem.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem harmonogramu? Za przyjęciem harmonogramu głosowało 15 posłów, nikt nie był przeciwny, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">W czasie nieobecności pana przewodniczącego nie mówiliśmy jeszcze o koreferentach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy są zastrzeżenia do propozycji koreferentów? Nie widzę. Rozumiem, że koreferenci przyjmują na swoje barki ciężar składany na nich przez Komisję. Sprzeciwu nie ma. Stwierdzam, że punkt pierwszy porządku dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany i przechodzimy do punktu drugiego. Jest to pilna ustawa o zmianie ustawy o działalności ubezpieczeniowej.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Zgodnie z ustaleniami na poprzednim posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych, ekstra zwołana podkomisja spotkała się w siedzibie ministra finansów i dokonała analizy tej części przedłożenia rządowego, która została zgodnie ustalona jako wymagająca pilnego uregulowania. To są punkty z pierwotnego przedłożenia rządowego: punkt 16, 17, 18, 19, 20 oraz punkt 36 i 37. Do tego doszła jeszcze propozycja zgłoszona przez pana posła Aleksandra Bentkowskiego, która też została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Teraz krótka informacja o działaniach podkomisji. W punkcie 18 dokonano zmian polegających głównie na pewnych poprawkach redakcyjnych. Nie będzie się w ustawie mówiło „zagraniczny zakład ubezpieczeń”, tylko jest w ustępie 1 zapis mówiący, że „przez główny oddział zakładu ubezpieczeń zwanego dalej głównym oddziałem”.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Tym samym utrzymana została zasada, że zagraniczny zakład ubezpieczeń może prowadzić działalność tylko za pośrednictwem głównego oddziału. Oddział ten jest rejestrowany w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy. Prowadzony tam będzie oddzielny rejestr dla ujawniania głównych oddziałów.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">W artykule 42, w ust. 2, stwierdzono wyraźnie, że głównym oddziałem kieruje dyrektor, który posiada stałe miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Nie mówimy tu o obywatelstwie polskim tylko o stałym miejscu zamieszkania. Jest to kwestia - w moim przekonaniu - wymagająca dyskusji. Proszę przyjąć jako okoliczność łagodzącą, że pracujemy w wyjątkowym tempie, że to tempo nie musiało być właściwym dla ustawy rozpatrywanej w trybie pilnym i dotyczy to tak newralgicznej kwestii jak ubezpieczenia.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#PosełHenrykGoryszewski">Chcę dodać, że Węgry dopuszczając przedwcześnie w sposób niewłaściwy do otwarcia swojego rynku ubezpieczeniowego, doprowadzili do tego, że w ciągu 6-ciu miesięcy ich narodowe towarzystwa ubezpieczeniowe padły. Stąd te moje uwagi. W omawianym artykule utrzymano zasadę z przedłożenia rządowego, że z mocy ustawy główny oddział jest reprezentowany samodzielnie przez dyrektora, albo przez dwóch wicedyrektorów działających łącznie. Osoby uprawnione do reprezentowania tego oddziału, czyli do składania oświadczeń woli w imieniu oddziału, muszą być ujawnione w rejestrze.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#PosełHenrykGoryszewski">Chcę zwrócić uwagę, że główny oddział nie ma osobowości prawnej w tym klasycznym rozumieniu, znanym polskiemu prawu cywilnemu, natomiast ma tzw. osobowość ułomną. Dlatego, że jest on w istocie częścią zagranicznej osoby prawnej, jaką jest towarzystwo ubezpieczeniowe zagraniczne. Mówi się o tym, że główny oddział może nabywać prawa i zaciągać zobowiązania oraz pozywać i być pozwanym. Nie jest on formalnie osobą prawną, ale ma główne atrybuty przysługujące osobie prawnej tzn.: zdolność kontraktową i zdolność sądową. W artykule 42a, w punkcie 19, dokonano tylko zmian redakcyjnych mówiących w punkcie 8 o projekcie statutu. Następne zmiany były w art. 42f, gdzie ustęp 4 otrzymuje brzmienie: „kaucja jest zaliczana na poczet posiadanych środków własnych i podlega zdeponowaniu na wyodrębnionym, oprocentowanym rachunku w banku mającym siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej i fundusze własne stanowiące równowartość co najmniej 100 mln ecu”.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#PosełHenrykGoryszewski">Ta granica 100 mln ecu, jest granicą przyjmowaną dla funduszy otwartych. Została ona wprowadzona po to, żeby nie było tak, że kaucja gwarancyjna, która jest substancją pewności i wypłacalności tego głównego oddziału, zostanie zdeponowana w banku (np. typu „Leonard”), i być może będą to jedyne środki, które się chwilowo w tym banku znalazły. Są jeszcze inne banki, które mają nominały - kapitały własne - tylko „na papierze”.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#PosełHenrykGoryszewski">W art. 42ł dokonano bardzo istotnej zmiany, polegającej na wprowadzeniu nowej zasady. Poprzedni zapis mówił, że „likwidacja głównego oddziału może być dobrowolna lub przymusowa”. W istocie byłoby to nowe zjawisko w polskim prawie i polskich przepisach o postępowaniu likwidacyjnym (rozdzielanie likwidacji na dobrowolną i przymusową). Mówimy po prostu w ten sposób - cytuję: „Rozwiązanie głównego oddziału następuje po przeprowadzeniu likwidacji”.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#PosełHenrykGoryszewski">Likwidacja może być wprowadzona z inicjatywy własnej albo w pewnych sytuacjach na zarządzenie ministra właściwego ds. instytucji finansowych. Wtedy się odsyła w artykule 42n do przepisu artykułu poprzedniego, mówiącego o trybie postępowania likwidacyjnego, że przepisy artykułu 42m stosuje się odpowiednio do tej likwidacji, prowadzonej na zarządzenie ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#PosełHenrykGoryszewski">W artykule 420, w ustępie 2 wyraźnie stwierdzamy, że „w przypadku ogłoszenia upadłości zagranicznego zakładu ubezpieczeń, do likwidacji działalności głównego oddziału stosuje się odpowiednio przepisy rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 24 października 1934 r. - Prawo upadłościowe”.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#PosełHenrykGoryszewski">W artykule 42r istotna zmiana polega na tym, że dyrektor głównego oddziału odpowiada swoim majątkiem osobistym w razie niedopełnienia obowiązków, solidarnie z tym oddziałem. Wprowadzamy zasadę solidarnej odpowiedzialności. Dyrektor, który nie powiadomi ministra właściwego ds. instytucji finansowych oraz nie ogłosi trzykrotnie w gazecie ogólnopolskiej o okolicznościach, o których mowa w artykule 42l, tzn. o tym, że zakład macierzysty działający za granicą utracił zezwolenie na prowadzenie działalności ubezpieczeniowej lub został postawiony w stan likwidacji lub upadłości, to za szkody wyrządzone osobom trzecim odpowiada solidarnie swoim majątkiem niezależnie od odpowiedzialności karnej z majątkiem oddziału.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#PosełHenrykGoryszewski">Następne zmiany dotyczą artykułu 90e, gdzie wprowadzono zmiany wynikające z przedłożenia przedstawionego przez pana posła Aleksandra Bentkowskiego. Ustęp 1 jest taki, jak w przedłożeniu pana posła Aleksandra Bentkowskiego i mówi, że „Osoba fizyczna lub prawna, która nie dopełniła obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia, o którym mowa w art. 4, zgodnie z ogólnymi warunkami tego ubezpieczenia, jest obowiązana wnieść opłatę”.</u>
          <u xml:id="u-13.13" who="#PosełHenrykGoryszewski">Po ustępie 1 dodaje się ustępy 1a i 1b w brzmieniu: „Opłata za rok kalendarzowy ustalana jest przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w wysokości 3-krotnej średniej podstawowej rocznej składki ubezpieczeniowej w danym ubezpieczeniu, obowiązującej w dniu 30 września roku poprzedzającego rok kontroli, w zakładach ubezpieczeń, których udział w rynku ubezpieczeń obowiązkowych przekracza 5%.</u>
          <u xml:id="u-13.14" who="#PosełHenrykGoryszewski">1b. Udział w rynku, o którym mowa w ust. 1a, ustalany jest przez Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń na podstawie składki przypisanej w pierwszym półroczu roku poprzedzającego rok kontroli”.</u>
          <u xml:id="u-13.15" who="#PosełHenrykGoryszewski">W pierwszej wersji pan poseł Aleksander Bentkowski zaproponował uregulowanie kwestii będących przedmiotem ustępu 1, 1a i 1b w jednym ustępie. Było to mało czytelne. Na posiedzeniu podkomisji otrzymaliśmy nową wersję i propozycję trzech osobnych ustępów. Ustęp 1 mówi tylko o istnieniu obowiązku wniesienia specjalnej opłaty, w przypadku niedopełnienia obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia, czyli ubezpieczenia obowiązkowego. Natomiast ustępy 1a i 1b określają przesłanki obliczania tej opłaty.</u>
          <u xml:id="u-13.16" who="#PosełHenrykGoryszewski">Chcę teraz postawić dwa pytania, które są dla mnie bardzo istotne. Otóż w konsekwencji tych przepisów Polska otwiera swój rynek ubezpieczeniowy dla zakładów ubezpieczeniowych działających w innych krajach. Jak to się ma do zasady wzajemności? Czy nasz rynek jest otwarty dla wszystkich bez wyjątku, czy tylko dla tych krajów, które otworzyły swój rynek ubezpieczeniowy dla naszych zakładów ubezpieczeń?</u>
          <u xml:id="u-13.17" who="#PosełHenrykGoryszewski">Drugie pytanie: czy istnieje mechanizm chroniący przed dumpingiem? Pytam dlatego, że za głównym oddziałem zagranicznego zakładu ubezpieczeń stoją nieproporcjonalnie silne w porównaniu z polskimi kapitałami ubezpieczeniowymi, zasoby kapitałowe towarzystw zagranicznych. Istnieje niebezpieczeństwo, że może być zaproponowana stawka dumpingowa, a były już takie próby robione w Polsce, która spowoduje wyrzucenie z rynku naszych narodowych zakładów ubezpieczeń. Chciałbym, aby pan dyrektor odpowiedział na te dwie wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaFinansówdyrektorPrzemysławMorysiak">Jeśli chodzi o pierwszą wątpliwość, to odpowiem w ten sposób: otwieramy nasz rynek przy tych zapisach, które są dla wszystkich krajów, od 1 stycznia 1999 r., a nie tylko tych, które dopuszczają na zasadzie wzajemności nas. Jest to dopełnienie umowy z OECD.Nie jest to jednak automatyczne dopuszczenie, wymaga bowiem spełnienia całej procedury zezwoleniowej. Przy tych wszystkich zapisach, które wprowadzają artykuły 40, 42, myślę, że jest to spora dawka instrumentów nadzoru i licencjonowania czy autoryzacji zanim dany zagraniczny zakład ubezpieczeń otrzyma zezwolenie na otwarcie głównego oddziału w Polsce. Podkreślam - nie odbywa się to automatycznie. Jeśli chodzi o drugie pytanie dotyczące dumpingu, to są dwie możliwości. Jedna to zastosowanie obecnie obowiązujących powszechnie przepisów z zakresu działania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Można tu wykorzystać maksymalnie zapisy ustawowe. A druga możliwość jest w pewnym sensie ingerencją w swobodę gospodarowania, czy prowadzenia biznesu przez ustanowienie określonych ograniczeń. Takim ograniczeniem mogłoby być wprowadzenie chociażby składki minimalnej, ale jest to element niezwykle dyskusyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Być może nie uchwyciłem w pełni intencji pana odpowiedzi i dlatego bardzo proszę o ponowne wyjaśnienie zasady wzajemności i otwarcia Polski na rynki zagraniczne.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Jeszcze jedno pytanie, od którego pan przewodniczący Henryk Goryszewski rozpoczął sprawozdanie, które wydaje mi się bardzo istotne. Proszę zdefiniować co oznacza stałe miejsce zamieszkania obywatela Niemiec w Polsce? Czy znaczy, że jest w Polsce 1 tydzień lub 1 miesiąc, a przez resztę miesięcy jest w delegacji w Bonn czy w Kolonii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#DyrektorPrzemysławMorysiak">Jeśli chodzi o zasadę wzajemności, to oczywiście otwieramy nasz rynek dla wszystkich. Jest to realizacja wymogów umowy chociażby z OECD. Nie ma żadnych przeszkód, aby na zasadzie wzajemności otwierać taką działalność w tychże krajach stosując się do miejscowego prawa. Tak samo jak zagraniczne zakłady ubezpieczeń, które chcą otworzyć u nas główny oddział, muszą się zastosować do tych przepisów łącznie z procedurą autoryzacyjną, które będą obowiązywać od 1 stycznia 1999 r. w prawie polskim. Jest wyraźny zapis, że obowiązuje prawo polskie, co jest w tym wypadku niezwykle istotne. Nie wiem, czy ta odpowiedź wystarcza.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#DyrektorPrzemysławMorysiak">Jeśli chodzi o drugie pytanie, to stałe miejsce zamieszkania może się wiązać z dwoma elementami: mianowicie z kartą stałego pobytu i z pozwoleniem na pracę. Są to dwa dodatkowe elementy, które są formalnymi i które należy wypełnić i które oprócz stałego miejsca pobytu zabezpieczają właściwość dyrektora głównego oddziału.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#DyrektorPrzemysławMorysiak">Jeśli ktoś chce podjąć pracę w Polsce jako cudzoziemiec, musi mieć pozwolenie na pracę. To samo ze stałym miejscem zamieszkania - cudzoziemiec musi mieć kartę stałego pobytu. To nie jest więc kwestia powielania w tej ustawie pewnych przepisów, które obowiązują już w innych ustawach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełHenrykWujec">Mam jedną drobną uwagę w stosunku do tych ustaleń, które były na podkomisji. Kiedy zastanawialiśmy się nad reprezentacją głównego oddziału i nad reprezentacją zagranicznego zakładu ubezpieczeń, dla bezpieczeństwa dodaliśmy w artykule 42, ustęp 3, że „prawo reprezentacji głównego oddziału przysługuje jedynie temu dyrektorowi i dwóm zastępcom”. Chodzi o to, żeby nie było mieszania reprezentacji głównego oddziału z reprezentacją zagranicznego zakładu ubezpieczeń. Przecież może być tak, że zagraniczny zakład ubezpieczeń, wyznaczając osobę uprawnioną do reprezentacji może twierdzić, że jednocześnie ta osoba reprezentuje oddział.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Zapomniałem wcześniej powiedzieć, a jest to stwierdzenie bardzo ważne. Wchodzi w grę konkurencja, dlatego, że w ustawie się mówi również o tym, że zagraniczny zakład ubezpieczeń, czyli instytucja-matka, może wyznaczyć osobę do reprezentowania.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">W ustawie w przedłożeniu rządowym był zapis niejasny: czy ona ma reprezentować firmę-matkę wobec władz polskich czy też ma reprezentować oddział? Wtedy byśmy mieli konkurencyjną reprezentację: dyrektor oddziału, wicedyrektorzy i jeszcze osoba wskazana przez spółkę.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przyjęliśmy rozwiązanie, że reprezentacja oddziału i reprezentacja „firmy-matki”, to są dwie różne sprawy. Oddział jest reprezentowany przez dyrektora, bądź przez łącznie działających jego dwóch zastępców, a „firma-matka” może tu wyznaczyć osobę do reprezentowania jej wobec władz polskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełJózefGruszka">Czym jest podyktowane to ogromne tempo otwarcia naszego rynku ubezpieczeń? Czy jest prowadzony rachunek strat i zysków wynikających z tego pośpiechu? Wydaje mi się, że takie szybkie załatwienie problemu będzie skutkowało tym, że utracimy ogromny rynek ubezpieczeniowy dostępny dla polskich firm ubezpieczeniowych. Zgadzam się ze słowami przewodniczącego, że może to poskutkować upadkiem krajowych ubezpieczycieli. Jeżeli tak się stanie, to odpowiedzialność będzie ciążyła na parlamencie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Muszę wyrazić po raz kolejny swoje oburzenie sposobem traktowania podstawowych interesów kraju przez Ministerstwo Finansów. Doświadczenia restrukturyzacji gospodarki w krajach ościennych wykazały, że pośpieszne nieprzemyślane decyzje dotyczące otwierania rynków finansowych, kończyły się dramatyczną zapaścią rynku ubezpieczeniowego i rynku bankowego.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Nas zmusza się do tego, bo zbudowaliśmy taką konstytucję, która rządowi pozwala suwerennie zażądać trybu pilnego postępowania w Sejmie, żebyśmy w sposób pilny dokonali tak gruntownej zmiany rynku ubezpieczeniowego w Polsce. Gdybym był posłem opozycji, to złożyłbym wniosek o odrzucenie tej ustawy tylko z tego powodu. Nie jestem natomiast w stanie w tej chwili ocenić działań rządu w sposób ostateczny.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Dlatego chcę poprosić Komisję o rozważenie następującej możliwości: żeby zachować rozdział 4 taki w obecnym brzmieniu, natomiast dodać rozdział 4-A, który byłby zatytułowany: „Warunki podejmowania i prowadzenia działalności ubezpieczeniowej, czy też szczególne warunki podejmowania i prowadzenia działalności ubezpieczeniowej przez spółki z udziałem kapitału zagranicznego i zagraniczne zakłady ubezpieczeń, mające siedziby w krajach, które na zasadzie wzajemności udostępniają swoje rynki ubezpieczeniowe polskim zakładom ubezpieczeń.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">To, co przygotowała podkomisja, byłoby tym „osobnym” prawem. Rozumiem, że na zasadzie wzajemności wszyscy członkowie OECD otwierają swoje rynki ubezpieczeń. A jeżeli tego nie robią, to chciałbym otrzymać tę deklarację od ministra finansów - jako nadzorującego, a jeżeli nie robią, to tyle jest obowiązków naszych wobec OECD, ile obowiązków OECD wobec nas. Członkiem OECD jest np. Hiszpania, Portugalia czy Stany Zjednoczone.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">Pytam się, czy nasze zakłady ubezpieczeń mogą tam podjąć działalność? Nie wiem, czy PZU jest w stanie to robić przy swojej obecnej wydolności finansowej, ale czy byłby dopuszczony na tamte rynki na podobnych warunkach jak my dopuszczają polskie zakłady. Chciałbym uzyskać odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#PosełHenrykGoryszewski">Są kraje, które do OECD nie należą i nie muszą nas wcale dopuszczać. Nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy się otworzyć dla 190 krajów zarejestrowanych w tej chwili w annałach ONZ-u. W imię czego? Najwyższym prawem dla nas jest racja stanu Rzeczypospolitej i polskiej gospodarki. Są momenty, w których to nie są wcale wielkie słowa. Absolutnie mnie nie zadawala odpowiedź o ochronie przed stawką dumpingową. Uzależniam swoje poparcie dla tej ustawy od tego: czy ministerstwo będzie w stanie przedstawić tutaj zapis chroniący nas przed stawką dumpingową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Rozumiem troskę pana przewodniczącego i pana posła Józefa Gruszki na temat zagrożenia naszych - jak się zdaje - niezbyt silnych towarzystw ubezpieczeniowych przed dumpingiem. Problem polega jednak na czym innym.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Jest naszym zadaniem w bliskich latach, i tu nie trzeba nadmiernie się spieszyć, że powinniśmy się otworzyć również w zakresie tych niebezpiecznych, zagrożonych rynków finansowych i ubezpieczeniowych. Ale decyzje w tym zakresie podejmować można wtedy, jeżeli mamy bardzo jasny pogląd na sprawność i odporność naszego rynku, naszych instytucji ubezpieczeniowych do tego rodzaju konfrontacji.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Sygnalizuję, że na spotkaniu Komisji Ekonomicznej Rady Europy, której jestem członkiem, z Europejskim Bankiem w Londynie, dyskutowaliśmy o tych sprawach. Usłyszałem tam sygnał, że polski rynek ubezpieczeniowy może być bardzo łatwo opanowany przez niektórych sąsiadów i to takich, którzy są do tego bardzo przygotowani i sprawni i bardzo mocni.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Równocześnie konsolidacja i restrukturyzacja naszych głównych instytucji, zwłaszcza PZU, długo się przeciąga. Jak wygląda w tej chwili sytuacja i sprawność polskich towarzystw ubezpieczeniowych wobec tego sygnalizowanego, potężnego uderzenia, zwłaszcza firm niemieckich na nasz rynek? Podkreślam, że słyszałem to z ust ekspertów Banku Londyńskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełHenrykWujec">W uzasadnieniu do projektu ustawy, tego, który otrzymaliśmy w Sejmie podpisanego przez pana premiera Jerzego Buzka, jest podane, że najważniejszą zmianą jest propozycja odmiennego uregulowania działalności zagranicznych zakładów ubezpieczeń, zgodnie z obowiązującym stanem prawnym z dniem 1 stycznia 1999 r. będzie dopuszczalne prowadzenie za zezwoleniem ministerstwa właściwego ds. instytucji finansowych na terenie RP działalności ubezpieczeniowej przez główny oddział zagranicznego zakładu ubezpieczeń.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PosełHenrykWujec">Zgodnie z polskim prawem, z dniem 1 stycznia 1999 r., nawet nie nowelizując tej ustawy, zagraniczne zakłady będą miały możliwość pełnego działania.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PosełHenrykWujec">Jak tłumaczył wcześniej wiceminister Rafał Zagórny, ustawa idzie w kierunku bardziej dokładnego sprecyzowania warunków, na jakich one będą działać, bo dotychczasowe zapisy nie są jednoznaczne. Sami wykryliśmy szereg niejednoznaczności w ustawie. Tu nie mamy wyjścia, ustawa i tak obowiązuje, już raz była ona nowelizowana.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PosełHenrykWujec">Przypominam, że początkowym okresem wejścia na nasz rynek towarzystw zagranicznych był 1 styczeń 1997 r. ale w wyniku nowelizacji w Sejmie termin ten został przedłużony o dwa lata, żeby zapewnić przygotowanie polskich zakładów ubezpieczeń. Zmiana tego drugiego terminu - moim zdaniem - byłaby niemożliwa ze względu na nasze zobowiązania właśnie wobec OECD i Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#PosełHenrykWujec">W tym momencie już tego cofnąć nie możemy, tylko zapewnić sobie maksymalne bezpieczeństwo. Jednym ze sposobów tego zabezpieczenia, być może niewystarczającym, jest to, co zostało zapisane w artykule 42g, ustęp 5. Mówi on, że minister może nie dać zezwolenia na prowadzenie lub rozszerzenie działalności ubezpieczeniowej przez zagraniczny zakład ubezpieczeń na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, jeśli zagrożone są ważne interesy gospodarcze państwa. Jest taka możliwość w wypadku np. zagrożenia dumpingiem, lub zagrożenia dużych polskich instytucji ubezpieczeniowych, nie udzielenie zezwolenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Oczywiście, że tak. Ale czy wyobraża pan sobie, jaki będzie skandal międzynarodowy, gdyby minister cofnął zezwolenie? Na początku nie ma zagrożenia, dumping pojawia się dopiero wtedy, jak firmy ubezpieczeniowe zaczną działalność. Wyobraźny sobie, że firma Alians stosuje dumping. Gdzie pan znajdzie ministra w Polsce, który będzie miał odwagę zamknięcia działalności takiej firmy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełMirosławPietrewicz">W pełni podzielam ideę zawartą w wypowiedzi pana przewodniczącego Henryka Goryszewskiego. Na poprzednim posiedzeniu rządu w tym samym duchu występowałem.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PosełMirosławPietrewicz">Chcę zwrócić uwagę na dwa projekty regulacji zawarte w artykule 42g, pkt 6 i 42k, ust. 2. Jeśli chodzi o ten drugi fragment art. 42k, ust. 2, to przypominam, że na posiedzeniu podkomisji czy zespołu roboczego, dyskutowano już tę kwestię. Nie została ona jednoznacznie rozstrzygnięta, zwłaszcza że sformułowanie, jakie mamy przed sobą, budzi wątpliwości natury dosyć zasadniczej. Wydaje mi się, że w ogóle nie można regulować czegoś, czego nie ma, co może nastąpić w przyszłości i to w nie znanej przyszłości. Teraz nie możemy powiedzieć, do jakiej daty my się odwołujemy. A sformułowanie „wraz z wystąpieniem Rzeczypospolitej” jest w ogóle nieprecyzyjne.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PosełMirosławPietrewicz">Druga uwaga dotyczy artykułu 42g pkt 6. Moim zdaniem sformułowanie tego punktu jest również nieprecyzyjne, co raczej utrudniłoby wydanie odmownej decyzji na wniosek o udzielenie koncesji czy zezwolenia.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PosełMirosławPietrewicz">Otóż żaden „plan działalności wraz z rachunkiem symulacyjnym” nie zapewnia trwałej zdolności zagranicznego zakładu ubezpieczeń do wykonywania zobowiązań z tytułu umów zawieranych. Moim zdaniem żaden plan i żaden rachunek symulacyjny nie może nigdy zabezpieczyć jakiejkolwiek trwałości czy jakiejkolwiek zdolności.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#PosełMirosławPietrewicz">Potrzebne jest sformułowanie mówiące o wielkości kapitałów własnych, bądź wielkość i zmiany czy przyrost kapitałów własnych, wyniki działalności bieżącej, zawarte i odzwierciedlone w jakimś dokumencie czy w rachunku symulacyjnym. To może być podstawą do oceny i od wydania lub nie wydania zezwolenia. Każdy dokument może być tak zrobiony, jak się tylko zechce, żeby spełnić kryteria.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Podzielam te obawy, które już zostały wypowiedziane. Chcę jednak powiedzieć, że absolutnie nie należę do tych posłów, którzy są za zamknięciem w ogóle Polski przed jakimkolwiek wpływem zagranicznym, a więc nie jestem przeciwnikiem otwierania rynku.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Doskonale pamiętam, że kiedykolwiek dotykaliśmy w komisji budżetowej poprzedniej kadencji spraw ubezpieczeń i ustawy ubezpieczeniowej, to zawsze budziły one emocje. Wiem jednak, jakie lobbingi i naciski również na wielu posłów płynęły z różnych firm ubezpieczeniowych, a przede wszystkim od tych, które dzisiaj nazywamy zagranicznymi.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Dziś raz jeszcze zostałem ugruntowany w tych obawach i podejrzeniach. Przepraszam, wycofuję słowo podejrzenie. Natomiast jestem przekonany, że nie jest to tylko troska o zrealizowanie zapisu, o którym mówił pan poseł Henryk Wujec, z dniem 1 stycznia 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Mija rok 1998, w którym inicjowano w parlamencie różne projekty ustaw, które naprawdę nie miały nic wspólnego z polską gospodarką, z polskim rynkiem ubezpieczeniowym, z polskim rynkiem finansowym. I raptem w końcówce roku proponuje się posłom, aby rozstrzygnęli prawie „w biegu” tak ważny temat.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Jeżeli dzisiaj dopiero rząd dostrzegł, że ustawa, o której mówił pan poseł Henryk Wujec, wchodzi w życie, to nie chcę dokonywać żadnej oceny ministra finansów i rządu jako całości. Na dwa miesiące przed końcem roku proponuje się, aby parlament rozstrzygnął tak ważną kwestię, która może skutkować również w innych wymiarach.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Jako członek parlamentu chcę powiedzieć, że sprzeniewierzyłbym się zasadzie odpowiedzialności za decyzję wobec wyborców, wobec kraju, gdybym dziś „w biegu” miał opowiedzieć się za przedłożeniem rządowym ustawy o zmianie ustawy o działalności ubezpieczeniowej. Dlatego zgłaszam formalny wniosek o odrzucenie tego projektu ustawy w całości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówRafałZagórny">Mam wrażenie, że doszło do jakiegoś kolosalnego nieporozumienia. Przepisy, które otwierają od 1 stycznia 1999 r. w pewnym stopniu - polski rynek finansowy, weszły w życie dokładnie 7 lat temu, tzn. w 1992 r.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówRafałZagórny">Parlament przyjął ustawę, która od 1 stycznia 1999 r. liberalizuje nasze przepisy dotyczące sektora ubezpieczeniowego i ubezpieczeń gospodarczych. Propozycja nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach zmierza w tym kierunku, żeby w pewnym stopniu tę liberalizację usystematyzować, stworzyć narzędzia, warunki i możliwości administracji państwowej do tego, żebyśmy ten rynek w jakiś sposób cywilizowali i w pewnym stopniu chronili. Jeżeli ktoś mówi o tym, że jest to ustawa, która otwiera polski rynek ubezpieczeniowy, jest to chyba nieporozumienie. W trakcie całych prac nad tą nowelizacją ustawy, byli obecni przedstawiciele firm ubezpieczeniowych, przede wszystkim polskich firm ubezpieczeniowych, był obecny również pan prezes Jerzy Wysocki, który jest przedstawicielem wszystkich polskich firm ubezpieczeniowych.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówRafałZagórny">W tym momencie przypomina mi się polskie przysłowie „przed przyjaciółmi chroń nas panie, bo przed wrogami obronimy się sami”. Jeżeli jest tak ogromne poparcie środowisk ubezpieczeniowych, bo przecież oni najlepiej wiedzą, że ta nowelizacja jest im po prostu potrzebna, to należało to zrobić w ciągu tych siedmiu lat, pomiędzy przyjęciem ustawy, która jasno mówiła, że 1 stycznia 1999 r. zmieni się sytuacja z wejściem w życie tych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówRafałZagórny">Zgadzam się, że jest problem z ewentualnymi cenami dumpingowymi. Nie można budować gospodarki rynkowej i zarazem co jakiś czas ustalać administracyjnie pewne minimalne stawki, dlatego, że wtedy burzymy ten rynek. Są w Polsce do tego powołane instytucje, żeby przed takimi sytuacjami się bronić i żeby do takich sytuacji nie dopuszczać.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówRafałZagórny">Nie jest to tylko kwestia ministra finansów, który może cofnąć zezwolenie, ale jest to przede wszystkim kwestia Urzędu Ochrony Konsumenta, który ma obowiązek wkroczyć. Bo to nie jest urząd, który ma chronić klienta, to jest urząd, który ma dbać o rozwój konkurencji w Polsce. Do niedawna urząd ten nazywał się Antymonopolowym, od niedawna nazywa się Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumenta. On ma zwalczać wszelką nieuczciwą konkurencję na rynku, ma ku temu niezbędne mechanizmy. Jest wreszcie sąd, do którego można się odwołać od decyzji takiego urzędu, a Urząd może zmusić firmę do zastosowania określonych stawek. Bo nie możemy mnożyć mechanizmów czy instrumentów, które już działają na rynku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełZbigniewRynasiewicz">Uważam, że generalne podejście do zmian w ustawie z 1990 r., które zostało zaproponowane w tym pierwotnym zapisie druku, który został nam przedłożony, uwzględnia nasz interes narodowy i interes naszych firm ubezpieczeniowych w sposób właściwy. Przepisy te w jakimś stopniu zrywają z szeroko pojętą liberalizacją w działalności firm ubezpieczeniowych. Przedłożenie, które otrzymaliśmy ze strony podkomisji, jest przedłożeniem właściwym. Chcę jednak zaproponować jedną korektę o charakterze rozszerzającym. Uważam, że należy włączyć do tej nowej propozycji poprawkę 21 z druku 638, dotyczącą artykułu 45a, określającą sposób liczenia środków własnych firm ubezpieczeniowych.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PosełZbigniewRynasiewicz">Zapis ten dostosowuje polskie prawo do norm Unii Europejskiej i przez to w tych samych normach będą one oceniane już na etapie funkcjonowania firm polskich czy też zagranicznych, które zafunkcjonują na polskim rynku ubezpieczeniowym. Daje to równe szanse w funkcjonowaniu czy to polskich, czy zagranicznych firm ubezpieczeniowych.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PosełZbigniewRynasiewicz">Jeżeli ta poprawka nie zostanie ujęta w tej propozycji podkomisji i poszerzona o ten zapis, może to spowodować sytuację, że polskie firmy będą funkcjonowały na zasadach nieco gorszych od firm, które od 1 stycznia 1999 r. na polskim rynku zaczną funkcjonować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Chcę wypowiedzieć się w następujących kwestiach:</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Po pierwsze, to prawda, że w 1992 r. został wprowadzony zapis odsuwający otwarcie polskiego rynku ubezpieczeniowego do 1999 r. Dobrze pamiętam, że został on wprowadzony z inicjatywy ówczesnego ministra finansów pana Jerzego Osiatyńskiego. Tłumaczyłem moim kolegom w ZChN-ie, że nacjonaliści są nie tylko w ZChN-ie.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Panie ministrze Zagórny, jako były minister nie przyjmuję pańskiej wypowiedzi mającej być usprawiedliwieniem, że minister finansów zgłosił ten projekt w kwietniu i w związku z tym ma czyste ręce. Ponieważ w Polsce minister finansów, z krótkim półtorarocznym wyjątkiem, kiedy był nim Jerzy Osiatyński, jest jednocześnie szefem Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Byłem nim przez półtora roku i jak chciałem coś przeprowadzić w terminie, to po prostu przeprowadziłem. Szef KERM-u będący jednocześnie wicepremierem ma dostatecznie wielką władzę, żeby ministrowi nie „obijali się”, tylko zrobili to na czas. I można to było zrobić na czas. Problem jest w tym, że my też się czujemy odpowiedzialni za Polskę i ja mam 7 dni na to.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">Nie mam takiego aparatu administracyjnego, jaki ma pan w Ministerstwie Finansów. W ciągu ostatnich 24 godzin odbyłem 3 rozmowy prywatne, które uświadomiły mi zagrożenia, o których nie mówiłem wczoraj, bo sobie z tego nie zdawałem sprawy, bo ja nigdy w ubezpieczeniach nie pracowałem.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#PosełHenrykGoryszewski">Stawiam wniosek, żeby zachować obecny rozdział 4 i ustawę zmienić w taki sposób, żeby był zapis w punkcie 1 „w ustawie... dodaje się rozdział 4a w brzmieniu”.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#PosełHenrykGoryszewski">Tytuł rozdziału 4a powinien brzmieć: „Warunki podejmowania powodzenia działalności ubezpieczeniowej przez spółki z udziałem kapitału zagranicznego i zagraniczne zakłady ubezpieczeń mające siedziby w krajach dopuszczających na swoim terytorium działalność polskich zakładów ubezpieczeń”. Dalej idzie wszystko to, co w tej ustawie jest uzgodnione, łącznie z wnioskiem pana posła Zbigniewa Rynasiewicza i z zapisem dodatkowym w kolejnym artykule 44 mówiącym o tym, że przepisy rozdziału 4 stosuje się odpowiednio w sprawach nieunormowanych w rozdziale 4a.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#PosełHenrykGoryszewski">Ostateczny taki zapis, co do którego nie potrafię powiedzieć, czy on jest potrzebny czy nie, bo to robię w pośpiechu. I to jest taki zapis zabezpieczający. Taka jest moja propozycja. Panie ministrze, wszystko co słyszałem na temat postępowania antydumpingowego nie przekonuje mnie. Wrócę jeszcze do zasady wzajemności. Nie przekonuje mnie, że są wydawane decyzje administracyjne, bo jest to właśnie decyzja administracyjna i jest cały proces skarżenia tej decyzji administracyjnej.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#PosełHenrykGoryszewski">Swego czasu złożyłem wotum separatum na Radzie Ministrów, a pani premier Hanna Suchocka powiedziała z sympatycznym uśmiechem: „Pan to robi z zasady”. Powiedziała to, kiedy uświadomiliśmy sobie, że ja mam bliżej do Centrum reprezentowanego przez panią premier, niż do niektórych posłów skrajnych z mojego stronnictwa i ona też miała takie wrażenie. Mieliśmy z tymi ludźmi o skrajnych poglądach, ogromne kłopoty.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#PosełHenrykGoryszewski">Tak, ja to robiłem z zasady, kiedy sprzeciwiałem się poddaniu polskiego orzecznictwa Trybunałowi w Strasburgu. Ale przecież w tej sprawie dopuszczenia lub niedopuszczenia możemy sięgnąć aż do Trybunału Strasburskiego, że po prostu rząd polski, czy polskie sądownictwo, bezzasadnie odmawia rozstrzygnięcia sprawy. Są ogromne możliwości zmuszenia polskiego rządu do działania i to takiego, że my nie będziemy mieli podstaw prawnych.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jestem prawnikiem i wiem, że jak zdolny prawnik przysiądzie fałdów, to znajdzie sposób udowodnienia, że władza nie ma racji. I dlatego będziemy zmuszeni do takiego działania. Sądzę, że zasada wzajemności, jest zasadą chroniącą nasz interes. Chroniącą ten interes przynajmniej formalnie, bo wiem o tym, że żaden polski zakład ubezpieczeń nie zacznie działalności na rynku amerykańskim, bo i po co? Na rynku amerykańskim może zacząć żebrać, a nie zacząć działalność ubezpieczeniową.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przepraszam państwa, ale pozwolę sobie na wypowiedź polityczną. W 1993 r. mój rząd przystąpił do opracowywania programu restrukturyzacji i prywatyzacji PZU. M.in. wyznaczony był do tego pan Andrzej Cylwik, z którym wczoraj rozmawiałem, ówczesny wiceprezes Urzędu Antymonopolowego. W rok później pan Cylwik złożył rezygnację, kiedy zaczęło politykować PZU i kiedy PZU zaczęło być traktowane jako kolejny „poligon” do tego, żeby ustawiać tam swoich ludzi. Rządy się zmieniają, a ta „choroba” ustawiania swoich ludzi się toczy i nie wiadomo kto i kiedy je przerwie.</u>
          <u xml:id="u-28.12" who="#PosełHenrykGoryszewski">Ostatnia kwestia dotyczy działalności antydumpingowej. Postępowanie antydumpingowe jest długie, chociaż zdarzyło się, że np. „Ludwik” został obroniony w postępowaniu antydumpingowym za naruszenie zasad uczciwej konkurencji przez „Inco-Veritas”. Ale sprawa trwała prawie 2 lata.</u>
          <u xml:id="u-28.13" who="#PosełHenrykGoryszewski">Panie ministrze, jeżeli pozostanie nam tylko to generalne postępowanie antydumpingowe, żeby chronić Wartę czy PZU, to nim wygramy to postępowanie antydumpingowe, to po Warcie i PZU pozostanie już tylko pomnik nagrobny, przy którym nie będzie komu na grobie tych instytucji nawet zapalić lampki. Dlatego konieczny jest zapis w tej ustawie i to państwo musicie go przedłożyć.</u>
          <u xml:id="u-28.14" who="#PosełHenrykGoryszewski">Złożę w pewnym momencie wniosek o zawieszenie posiedzenia Komisji do godziny 18.00. Proszę, aby do tego czasu rząd przedstawił propozycje zapisu wprowadzającego mechanizm ochrony przed składką dumpingową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PodsekretarzstanuRafałZagórny">Przepraszam pana przewodniczącego, ale otrzymałem pilny telefon, że pan premier Jerzy Buzek prosi, abym natychmiast stawił się na posiedzeniu Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Myślę, że niebawem przerwę posiedzenie, ale przedtem wysłuchamy jeszcze wystąpień trzech mówców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PrezesPolskiejIzbyUbezpieczeńJerzyWysocki">Są dwie drogi: albo zgodzić się z wnioskiem pana posła Mieczysława Czerniawskiego, żeby odrzucić projekt rządowy, ale wtedy jest pytanie: gdzie zostaniemy. Zostaniemy w dotychczas obowiązującej ustawie, która zezwala z dniem 1 stycznia na tworzenie przedstawicielstw zagranicznych ze wszystkimi uwarunkowaniami i niebezpieczeństwami, które podnosił pan przewodniczący. Mówiąc krótko, robimy dwa kroki do tyłu, czyli jesteśmy w roku 1995, kiedy była zmiana tejże ustawy i że na dobrą sprawę - słusznie - żaden starający się o uzyskanie zezwolenia nie będzie mógł odejść z kwitkiem, jeśli nie naruszy prawa, bo pójdzie do sądu i wszelkiego rodzaju tego typu decyzja rządowa zostanie uchylona.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PrezesPolskiejIzbyUbezpieczeńJerzyWysocki">Te przepisy, do których można mieć całą masę różnego rodzaju zastrzeżeń, mówię o oddziałach zagranicznych, co by o nich nie powiedzieć jednak porządkują lub regulują w sposób bardziej specjalistyczny powołanie tychże głównych oddziałów zagranicznych, nadając organom polskim określone prawa i uprawnienia i zobowiązując te zagraniczne firmy do takich a nie innych działań pod rygorem naruszenia prawa.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PrezesPolskiejIzbyUbezpieczeńJerzyWysocki">Wydaje mi się, że gdybyśmy patrzyli na interes naszego państwa, to przy wszelkiego rodzaju zastrzeżeniach formalnych czy merytorycznych należałoby nie odkładać nie odrzucać tej nowelizacji, bo ona jeśli nie zostanie uchwalona, to będziemy działać na podstawie zasady, która została poprawiona w roku 1995, i która daje nieporównywalnie większe uprawnienia i możliwości firmom zagranicznym wchodzącym na polski rynek. Wydaje mi się, że nie byłoby słuszne z naszego krajowego punktu widzenia odrzucenie projektu rządowego.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#PrezesPolskiejIzbyUbezpieczeńJerzyWysocki">Prawdą jest, że konstytucja nadaje rządowi określone uprawnienie co do sposobu postępowania i ten czas jest krótki. Ta nowelizacja składa się z trzech części: części zagranicznej, czyli tej dopuszczającej zagraniczne podmioty na nasz rynek, z części dostosowującej do konstytucji, na które jest jeszcze trochę czasu i z części dla gospodarki i dla klientów.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#PrezesPolskiejIzbyUbezpieczeńJerzyWysocki">Jak dotąd mamy załatwione dwie sprawy. Jest to punkt 21 z przedłożenia rządowego, zaakceptowany przez pana przewodniczącego. Są to zasady gospodarki finansowej.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#PrezesPolskiejIzbyUbezpieczeńJerzyWysocki">Z jednej strony wchodzą zagraniczne przedmioty, które siebie zaliczają do środków własnych właśnie według tych europejskich zasad, a z drugiej strony stawiamy polskie zakłady ubezpieczeń, które mają z nimi konkurować, ale należą do biednych. Do takich należy także PZU. Każda prywatyzacja, czy każdy ruch w odniesieniu do PZU ma swoje reperkusje w PZU Życie. Innymi słowy, otwierając rynek rozkładamy dwa polskie bastiony ubezpieczeń polskich w kraju. Nie dajemy im możliwości zaliczenia do środków własnych tego, co jest autentyczną wartością, bo podstawy prawnej nie ma. Sądzę, że dotyczy to także innych zakładów ubezpieczeń, które działają na polskim rynku. Dlatego punkt 21 byłby niezmiernie potrzebny.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#PrezesPolskiejIzbyUbezpieczeńJerzyWysocki">Są jeszcze inne punkty z przedłożenia rządowego, o którym jeszcze nie mówiliśmy. Mam na myśli punkty 2 i 3 w przedłożeniu rządowym. Punkt 2 daje pewne możliwości dostosowania, albo regulacji prawnej, która powinna być kilka lat temu załatwiona, ale wtedy nie było takiej woli prawnej. Zgniły kompromis polegał na tym, że sprawę odłożono na później.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#PrezesPolskiejIzbyUbezpieczeńJerzyWysocki">Punkt 3 jest to tzw. rejestr umów obowiązkowego ubezpieczenia OC. Wygląda to w ten sposób, że uczciwi klienci płacą za klientów, którzy się nie ubezpieczają. Gdybyśmy taki rejestr mogli utworzyć, a do tego potrzebna jest podstawa ustawowa, oczywiście na koszt zakładów ubezpieczeń, to byłoby bardzo dobrze. Nie da się tego zrobić w ciągu jednego roku, to wymaga przynajmniej 2–3 lat pracy. Ale jeśli znowu to odłożymy na następne lepsze czasy, to znajdziemy się w roku 2000, będąc oprzyrządowani tak jak w latach siedemdziesiątych czy osiemdziesiątych. Dlatego bardzo bym prosił pana przewodniczącego i Komisję o uwzględnienie w przedłożeniu rządowym poza tym punktem 21, także punktów 2 i 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Ale sam pan powiedział, że i tak tego wszystkiego się nie stworzy. W punkcie 2 jest propozycja, żeby stworzyć 8 kategorii podmiotów, którym będą udzielane informacje, które się kwalifikują, a przynajmniej niektóre z nich, do informacji będących tajemnicą osobową. To nie jest sprawa, którą można załatwić przy okazji między jednym a drugim kęsem deseru.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Umówiliśmy się, że tę nowelizację dotyczącą konstytucji będziemy robili w następnych miesiącach. I zrobimy to. Tylko wiem, ile było różnego rodzaju dyskusji, co komu można udostępnić o obywatelu. Jeśli chodzi o 3 punkt, w którym chodzi o rejestr ubezpieczonych, to te nowelizacje możemy zrobić w ciągu przyszłego roku w zimowych miesiącach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełHelenaGóralska">W nawiązaniu do wystąpienia pana prezesa, chcę powiedzieć, że nie ma mowy żebyśmy rozpatrywali, jakikolwiek dodatkowy punkt tutaj w trybie pilnym, poza tym, które na poprzednim posiedzeniu zostały wyselekcjonowane. Nawet niech pan nie uzasadnia, że to jest potrzebne, bo po prostu żadnych już dodatkowych zmian nie uwzględnia się. Natomiast mam pytanie do pana przewodniczącego Goryszewskiego, bo nie bardzo zrozumiałam pana propozycje, dlatego, że obecny rozdział 4 składa się z artykułów, które już obowiązują oraz z artykułu, który ma wejść w życie od 1 stycznia 1999 r. Chodzi o propozycję rządową zaakceptowaną przez podkomisję, która zmienia w całości rozdział 4 oraz o to, co już obowiązuje i zmienia to, co miało wejść w życie od 1 stycznia 1999 r. Zrozumiałam pana propozycję tak, że zostawiamy rozdział 4 w brzmieniu, jaki jest obecnie, czyli również z tymi artykułami, które mają wejść w życie od 1 stycznia 1999 r., a ponadto wprowadzamy nowy rozdział 4a. Jeżeli tak pan proponuje, to wydaje mi się, że nie jest to dobre rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Może wobec tego wyjaśnię swoją propozycję. Wczoraj o godzinie 16.00 rozmawiałem w tej sprawie pierwszy raz, potem odbyłem jeszcze jedną rozmowę i dziś rano rozmawiałem także z jednym z adwokatów obsługujących jedno z towarzystw ubezpieczeniowych. Zwrócili mi uwagę na dwie sprawy, o których mówiłem dzisiaj z panem ministrem: na zasadę wzajemności i na ochronę przed dumpingiem.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Chciałbym zbudować taki układ, ale nie zrobię tego z dnia na dzień, a jesteśmy przymuszeni przez rząd zrobić to szybko, żeby stworzyć jeden reżim, tak jak to rząd proponuje, dla tych klientów i zakładów, które pochodzą z krajów zrzeszonych w OECD i które dopuszczają na zasadzie wzajemności, np. na podstawie umów dwustronnych nasze zakłady do swojej działalności.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Teoretycznie nie ma dziś takich przeszkód. Jeśli jest wzajemność, to prezes PZU lub Warty, jak będą mieli pieniądze, to będą mogli założyć swoje zakłady, choćby w Wenezueli albo na Szeszelach.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Powinno się zostawić obecny reżim restrykcyjny w stosunku do tych krajów, które nie dopuszczają na swoim terenie działalności naszych zakładów ubezpieczeń. Nawet gdybyśmy mogli z tymi krajami konkurować, czuli się mocniejsi, mieli pieniądze na uczciwych warunkach, to nie możemy tego zrobić, bo nam tego nie wolno.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">Chciałbym zbudować inny system prawny i gdybym miał na to czas, to bym to zrobił bodaj sam w 2–3 dni. Ale nie zrobię tego z braku czasu, jako że ostatnią rozmowę na ten temat skończyłem dziś rano, kiedy już musiałem jechać na posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#PosełHenrykGoryszewski">Może jednak Ministerstwo Finansów potrafiłoby takie propozycje zaproponować dzisiaj do godziny 18.00. Nie przywiązuję absolutnej wagi do tego, co sam zaproponowałem, byleby sama idea była zawarta w takim projekcie. Chodzi o otwarcie rynku na zasadzie wzajemności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełHelenaGóralska">Można powiedzieć, że pan przewodniczący się trochę zliberalizował, a ja z kolei się stałam w niektórych sprawach mniej liberalna. Rozumiem pana zastrzeżenia i przyznaję od razu, że nie znam dobrze tej ustawy. O ile się jednak zorientowałam, to gdybyśmy poszli za koncepcją pana przewodniczącego Goryszewskiego, wtedy przepisy byłyby bardziej rygorystyczne od tych, które byłyby pozostawione. Czyli w ten sposób nie osiągniemy skutku, który chce pan osiągnąć.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PosełHelenaGóralska">Prosiłbym o komentarz pana dyrektora z Ministerstwa Finansów. Mogę się oczywiście mylić, ale z oglądu artykułu 42, który ma wejść w życie od 1 stycznia 1999 r. i art. 41, który ma wejść w życie za 2 miesiące, z tych propozycji podkomisji wydaje mi się, że to, co ma zacząć obowiązywać, jest bardziej liberalne, niż to, co jest tutaj zaproponowane. Jeśli tak jest, to chyba nie byłaby to dobra droga.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Może w takim razie przyjąć jeden zapis mówiący, że się dopuszcza na zasadzie wzajemności. Jeżeli nie ma zasady wzajemności, to jest potrzebna specjalna, dyskrecjonalna decyzja ministra, od której nie ma odwołania do NSA. Może przyjąć tylko taki zapis?</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Być może, że w sytuacji, kiedy nie ma zasady wzajemności, to działalność obcego zakładu ubezpieczeń w formie głównego oddziału itd. jest dopuszczana tylko za zgodą ministra finansów. I dalej, że na taką decyzję ministra finansów nie przysługuje skarga do NSA. Może takie rozwiązanie byłoby najprostsze i takie rozwiązanie zapisać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Nie odczuwam tego niebezpieczeństwa, czy tej potrzeby wchodzenia na rynek nie tylko wielkich krajów, czy też Saszelów czy Wenezueli. Natomiast dumping jest problemem.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Zwracam się do pana prezesa Jerzego Wysockiego z pytaniem, jak dalece nasze zakłady są przygotowane? Jeśli np. PZU był dostatecznie dokapitalizowany i zreorganizowany, to dumping czasami może mu tylko służyć. Współzawodnictwo może się przydać zarówno klientom jak i współzawodnikom.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Pytanie brzmi, na jakim etapie jesteśmy? Wydaje mi się, że my nie możemy podejmować w tym zakresie decyzji nie mając jasnej świadomości, jak przeżyją ten pierwszy okres roku czy dwóch nasze zakłady ubezpieczeniowe w konkurencji z niemieckimi zakładami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PrezesPZUSAWładysławJamroży">Odpowiem najpierw na pytanie: jak przeżyją to zakłady ubezpieczeń? Otóż nie przewidujemy jakichś specjalnych „fajerwerków” od 1 stycznia 1999 r., natomiast zdecydowanie chcielibyśmy, żeby rynek był uregulowany. W związku z tym popieramy projekt rządowy, mając oczywiście świadomość tego, że pewne zapisy są tam bardziej ważne, a pewne mniej ważne.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PrezesPZUSAWładysławJamroży">Chciałbym zwrócić uwagę na jeden zapis: na poprawkę 21 i artykuł 45a. Bardzo proszę o uwzględnienie tego zapisu, ponieważ nie uwzględnienie spowoduje, że polskie firmy ubezpieczeniowe zarejestrowane na prawie polskim, byłyby dyskryminowane w stosunku do oddziałów i przedstawicielstw firm zachodnich otwierających działalność w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#PrezesPZUSAWładysławJamroży">Różnica tkwi w tym, że od firm ubezpieczeniowych wymagany jest pewien kapitał, tzw. środki własne i wówczas, gdybyśmy nie znowelizowali artykułu 45a, środki własne polskich firm ubezpieczeniowych byłyby definiowane w oparciu o inne wymogi prawne niż środki własne firm zachodnich działających w Polsce. Innymi słowy doszłoby do sytuacji, w której firma zagraniczna, aby rozpocząć u nas działalność, będzie mogła mieć mniejsze środki własne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">To, co pan powiedział jest najlepszym dowodem na to, jak niebezpieczny jest pośpiech przy tworzeniu prawa. Rejestr został zaproponowany przez Ministerstwo Finansów, a tymczasem dziś rano dowiedziałem się, że trzeba go jeszcze wzmocnić o artykuł 21, bo inaczej będzie luka, powodująca nierówne traktowanie polskich zakładów ubezpieczeń. Jest to dobry przykład, jak nie wolno się spieszyć przy tworzeniu prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PrezesWładysławJamroży">Chcę powiedzieć, że jest to najważniejszy zapis, który zrównoważy firmy zachodnie i polskie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#RzecznikUbezpieczonychStanisławRogowski">Nie zabierałem wcześniej głosu i z dużym zainteresowaniem wysłuchałem wypowiedzi dyskutantów. Istnieje duży problem z ustawą i dołączam się do ubolewania, że tak późno i w tak krótkim czasie musicie panowie dyskutować nad tą ustawą. Przypominam, że w II kadencji pracowaliśmy nad tą ustawą też bardzo długo, bo ponad rok - nad zasadniczą nowelizacją. Teraz stoimy przed problemem bardzo trudnym.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#RzecznikUbezpieczonychStanisławRogowski">Popieram to, co mówiła pani poseł Helena Góralska. Intencja pana przewodniczącego jest jak najbardziej słuszna, natomiast gdyby zachować dwa rozdziały, jeden zasadniczy, a drugi wyjątkowy, to zrobi się z tego mętlik prawny. Można wprowadzić całkowicie nowy rozdział, ale z zastrzeżeniem, że np. od 1 stycznia 1999 r. te zakłady ubezpieczeń mogą wejść na polski rynek, ale tylko na zasadach wzajemności.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#RzecznikUbezpieczonychStanisławRogowski">Zwracam uwagę na aspekt polityczny takiej decyzji, bo jest to ograniczenie zakresu praw w porównaniu z tym, co jest obecnie w ustawie. Tym niemniej wychodziłoby naprzeciw tym wszystkim obawom, jakie istnieją.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#RzecznikUbezpieczonychStanisławRogowski">Przyznam, że jak pracowaliśmy wcześniej nad tą ustawą, to wszyscy mówili, że przyjadą zachodnie firmy. Natomiast pytam, dlaczego zachodnie, bo może wschodnie?</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#RzecznikUbezpieczonychStanisławRogowski">Wiadomo, że rynek ubezpieczeniowy na świecie jest ogromnym polem popisu różnego rodzaju nieczystych interesów. Myślę, że przed Komisją i przed Sejmem stoi jedna droga: albo przesunąć datę, o czym przestrzegał pan poseł Henryk Wujec, mówiąc że byłoby to źle, bo nasze interesy naraziłoby to na szwank, albo wprowadzić ustawę w tym stanie, jak podkomisja przedstawiła z uzupełnieniem punktu 21. Trzeba całkowicie wyrugować cały poprzedni rozdział, bo inaczej powstanie stan prawny, w którym będzie możliwość różnorakiej interpretacji.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#RzecznikUbezpieczonychStanisławRogowski">Sprawa następna - dumping. Przyznam się, że też spać spokojnie nie mogłem i wiele o tym mówiliśmy w poprzedniej kadencji. Jest to trudny problem. Może jestem pesymistą, ale nie sądzę, by do godz. 18.00 wyklarował się jakiś dobry przepis, jeśli idzie o wszystkie ubezpieczenia. Natomiast będzie chyba możliwość stworzenia przepisu, dotyczącego ubezpieczeń obowiązkowych, bo w tym wypadku minister finansów zarazem jest autorem rozporządzenia na temat wydawania warunków ogólnych.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#RzecznikUbezpieczonychStanisławRogowski">Sugeruję państwu, aby przyjąć ograniczenie procentowe w stosunku do średnich stawek przez polskie zakłady, czyli zakłady działające na polskim rynku do 1 stycznia 1999 r. Nie można ich podnosić ani zmieniać np. więcej niż o 5%. Wydaje się, że w ten sposób zarówno pewne prawa rynku zostaną pozostawione, a jednocześnie będzie to rozwiązanie antydumpingowe. Natomiast obawiam się, że gdyby wprowadzić taki zapis do ubezpieczeń dobrowolnych, to po pierwsze będzie to niezwykle trudne do wypracowania, a ponadto dość mocno odczuje to rynek. Tego bym się obawiał i tu nie jestem optymistą. Ostatnia sprawa. Na poprzednim posiedzeniu Komisji z radością powitałem deklarację, że Komisja przejmie na siebie dalsze prace nad ustawą i sporządzi jak najszybciej nowy projekt. Jest to rzeczywiście ogromnie ważna sprawa, ale są jeszcze inne kwestie, które trzeba przedyskutować.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#RzecznikUbezpieczonychStanisławRogowski">W związku z interesami klientów bardzo bym prosił o szybkie poprawienie ustawy, bo przecież można ją poprawić bardzo szybko. Chodzi o interes tych wszystkich firm, które działają na naszym rynku. Działają one w oparciu o ustawę, która była uchwalona 5 lat temu, a przecież od tego czasu wiele się zmieniło. Wiem, że pani poseł Helena Góralska zastrzegła, że nie ma mowy o żadnych nowych zmianach. Ale poparłbym wniosek pana prezesa Jerzego Wysockiego. Czy naprawdę nie dałoby się dodać punktu 3 z przedłożenia rządowego? Jeżeli nie, to nie, decyzja należy do Komisji. Natomiast bardzo bym prosił, szczególnie ze względu na punkt 3, aby jak najszybciej przeprowadzić nowelizację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Proponuję następujące wstępne konkluzje do dalszej pracy Komisji. Mówiłem wyraźnie, że ostatnią moją rozmowę skończyłem dzisiaj przed godziną jedenastą i nie byłem w stanie w sposób roztropny, z dostateczną wiedzą przygotować swoich propozycji.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Nie przywiązuję wagi do utrzymania w ustawie dwóch rozdziałów czwartym Przekonany uwagami pani poseł Heleny Góralskiej i pana Rzecznika Ubezpieczonych nie wnoszę o utrzymanie rozdziałów 4 i 4a. Proponuję wprowadzić zapis, mówiący o tym, że w stosunku do zakładów ubezpieczeń mających swoje siedziby w krajach, które nie udzielają na zasadzie wzajemności zgody na funkcjonowanie polskich zakładów ubezpieczeń, otwarcie takiej działalności jest możliwe tylko na podstawie decyzji za zezwoleniem ministra finansów i na to zezwolenie nie przysługuje skarga do NSA. Aby to było zezwolenie dyskrecjonalne.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Nie przypadkowo w jakimś momencie zapytałem o Francję, bo Francja jest w Unii Europejskiej i jednocześnie ma bardzo nacjonalistyczne ustawodawstwo gospodarcze. Gdybyśmy spróbowali zrobić taką ochronę polskiej gospodarki, jaka jest we Francji, to byśmy już uniknęli dyskusji na temat ochrony polskiego rolnictwa i drobnego przemysłu. Ale na naszym rynku może się przecież pojawić towarzystwo ubezpieczeniowe z Tajwanu. Teoretycznie jest to możliwe. Nie wiem, czy Tajwan jest członkiem OECD, najprawdopodobniej nie ze względów politycznych.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Druga sprawa: zastanówcie się państwo, a pewne rozwiązanie podsunął pan rzecznik, nad ochroną przed stawką dumpingową. Pójdę nawet w swej propozycji dalej. Proszę wprowadzić przepis intertemporalny na 5 lat. To będzie wystarczający czas, na to, żeby wzmocnić nasze towarzystwo ubezpieczeniowe. I niech to będą ubezpieczenia obowiązkowe.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">Niech przepis ustali, że do 31 grudnia 2004 roku obowiązuje przepis chroniący przed stawką dumpingową. A potem będziemy już na tyle mocni, że będziemy mogli się bronić sami. Chyba że zmarnujemy następne 4 lata na spory polityczne wokół PZU i PZU będzie w jeszcze gorszym stanie finansowym niż był, w jakim go pozostawiliśmy przegrywając wybory w roku 1993. Ogłaszam przerwę do godz. 18.00.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-42.6" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przypominam, że przed przerwą przeprowadziliśmy generalną dyskusję na temat ustawy o zmianie ustawy o działalności ubezpieczeniowej w tej wersji, jaka została przedstawiona po wczorajszym posiedzeniu podkomisji u pana ministra Rafała Zagórnego i przy bardzo aktywnym udziale Ministerstwa Finansów. Skończyliśmy konkluzją, na mocy której Ministerstwo Finansów miałoby nam przedłożyć zapisy dotyczące ochrony antydumpingowej oraz zadeklarowania w ustawie zasady wzajemności.</u>
          <u xml:id="u-42.7" who="#PosełHenrykGoryszewski">Panie i panowie posłowie otrzymali takie propozycje na piśmie. Po rozmowie z panem dyrektorem Morysiakiem chcę skomentować projekt zmiany w artykule 5, ustęp 3 polegający na dodaniu zdania: „zakład ubezpieczeń nie może ustalać stawek ubezpieczeniowych poniżej kosztów świadczenia ochrony ubezpieczeniowej, w celu eliminacji konkurencji”. Jest to zapis wzorowany na przepisach ustawy o ochronie konkurencji, czyli naszej ustawy antymonopolowej.</u>
          <u xml:id="u-42.8" who="#PosełHenrykGoryszewski">Po drugie: w artykule 41 zmiany byłyby następujące: byłby oczywiście zapis: „artykuł 40, 42 otrzymują brzmienie”, natomiast po artykule 40 wszedłby nowy artykuł 41 w brzmieniu: „Zagraniczne zakłady ubezpieczeń mogą podejmować i prowadzić działalność ubezpieczeniową na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej na zasadzie wzajemności”.</u>
          <u xml:id="u-42.9" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jest to bardzo „zgrabny” zapis, bo tak sformułowana zasada dotyczy zarówno wzajemności wynikającej z umów dwustronnych jak i wzajemności wynikającej z umów wielostronnych lub traktatów międzynarodowych o charakterze powszechnym. Nie mówimy z jakiego tytułu ta zasada wzajemności ma wynikać.</u>
          <u xml:id="u-42.10" who="#PosełHenrykGoryszewski">W konsekwencji tej zmiany, jeśli Komisja ją przyjmie, obecny artykuł 41 w przedłożeniu podkomisji otrzymałby oznaczenie 41a i oczywiście jego treść pozostaje jak w przedłożeniu.</u>
          <u xml:id="u-42.11" who="#PosełHenrykGoryszewski">Trzecia zmiana zaproponowana przez Ministerstwo Finansów w konsekwencji dotychczasowych dyskusji dotyczy nie artykułu 42, jak zostało napisane w notatce dla państwa, ale artykułu 42a.</u>
          <u xml:id="u-42.12" who="#PosełHenrykGoryszewski">W artykule 42a, ustęp 3, byłby dodany ustęp 4a w brzmieniu: „Dowód, że zakłady ubezpieczeń działające na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej - zgodnie z niniejszą ustawą - mogą podjąć działalność ubezpieczeniową na terenie kraju pochodzenia zagranicznego zakładu ubezpieczeń”. Dowód ten może być w formie dokumentu wystawionego przez organ nadzorujący ubezpieczenia w kraju tego zakładu ubezpieczenia zagranicznego, albo np. w formie uwiarygodnionego wypisu czy oryginalnego dokumentu w postaci prawa danego kraju. Chodzi o zapis ustawowy kraju, z którego wynika, że rynek ubezpieczeniowy jest otwarty również dla zakładów działających na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Ponadto w artykule 42g, gdzie są podane przesłanki uzasadniające odmowę wydania orzeczenia tego zezwolenia, jest zapis będący konsekwencją zmiany artykułu 42, ustęp 3, że brak takiego dowodu świadczącego o honorowaniu wzajemności jest przesłanką do odmowy wydania zezwolenia.</u>
          <u xml:id="u-42.13" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy są pytania do Ministerstwa Finansów dotyczące powyższej sprawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełMirosławPietrewicz">Mam uwagi do projektu zapisu artykułu 5 ustęp 3. Kto będzie ustalał ten fakt i jakie mają wynikać z tego konsekwencje, jeśli zakład ubezpieczeniowy ustali tę stawkę poniżej kosztów świadczenia ochrony ubezpieczeniowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Ten przepis jest zamieszczony w rozdziale 1 w przepisach ogólnych. W związku z tym będą się do niego odnosiły wszystkie uprawnienia do tej kwestii, przysługujące Państwowemu Urzędowi Nadzoru Ubezpieczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosełMirosławPietrewicz">A jakie będą konsekwencje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Tylko takie, jakimi dysponuje Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń w sytuacji, kiedy zakład ubezpieczeń naruszy tę normę prawną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PosełMirosławPietrewicz">Czy aż do odebrania licencji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Chyba tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#DyrektorPaństwowegoUrzęduNadzoruUbezpieczeńAleksanderSoczewka">W sytuacji, kiedy zakład ubezpieczeń naruszy tę normę prawną, to wtedy Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń może podjąć w stosunku do tego zakładu wszelkie sankcje, które są określone w ustawie. Mianowicie, począwszy od zalecenia, poprzez nałożenie kary pieniężnej na zakład, aż do złożenia wniosku do ministra finansów o cofnięcie zezwolenia na prowadzenie działalności ubezpieczeniowej lub zarządzenie likwidacji przymusowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy są jeszcze inne pytania?</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jeśli uwag nie ma, to proponuję, abyśmy szanując czas własny spróbowali przygotować ustawę do sprawozdania Komisji. Będę czytał tekst, pytał czy są sprzeciwy i może w ten sposób możliwie szybko zakończymy prace nad ustawą.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Pracujemy na tekście sprawozdania podkomisji, który posłowie otrzymali przed dzisiejszym posiedzeniem.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">W konsekwencji dzisiejszej dyskusji przed obecnym punktem 1 o treści „tytuł rozdziału 4, otrzymuje brzmienie”, byłby nowy punkt 1, który brzmiałby: „w artykule 5 ustęp 3 dodaje się zdanie drugie w brzmieniu” jak przed chwilą mówiliśmy, a dotychczasowy punkt 1 staje się 2 ze wszystkimi konsekwencjami w zmianie tego artykułu 1 ustawy nowelizującej.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy możemy przyjąć punkt 1 w brzmieniu: „W artykule 5 ustęp 3 dodaje się drugie w brzmieniu: „Zakład ubezpieczeń nie może ustalać stawek ubezpieczeniowych poniżej kosztów świadczenia ochrony ubezpieczeniowej w celu eliminacji konkurencji”.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw? Nie ma sprzeciwu: artykuł jest rekomendowany do przyjęcia Wysokiej Izbie.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#PosełHenrykGoryszewski">Rozpatrujemy punkt 2: tytuł rozdziału 4 „Warunki podejmowania i prowadzenia działalności ubezpieczeniowej przez zagraniczne zakłady ubezpieczeń”.</u>
          <u xml:id="u-50.7" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw do tego punktu? Nie widzę i uznaję, że Komisja go zaaprobowała.</u>
          <u xml:id="u-50.8" who="#PosełHenrykGoryszewski">Od tego momentu będę posługiwał się dotychczasową punktacją, pkt. 2 - skreśla się art. 38–39a. Są to artykuły z dotychczasowego brzmienia tego rozdziału, mówiącego o warunkach działalności zagranicznych zakładów ubezpieczeń w Polsce. Nie ma sprzeciwu, punkt przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-50.9" who="#PosełHenrykGoryszewski">Kolejny punkt 3: artykuł 40–42 otrzymują brzmienie. Najpierw art. 40: „Przepisy ustawy z wyjątkiem przepisów rozdziału 10, stosuje się do głównych oddziałów zagranicznych zakładów ubezpieczeń, o ile przepisy artykułu 41–42r nie stanowią inaczej”. Rozdział 10 dotyczy samorządu gospodarczego Polskiej Izby Ubezpieczeń. Nie ma sprzeciwu do art. 40. Został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-50.10" who="#PosełHenrykGoryszewski">Po artykule 40 następuje nowy artykuł 41 w tym brzmieniu, jaki jest podany na osobnej dodatkowej karcie. Oto jego brzmienie: „Zagraniczne zakłady ubezpieczeń mogą podejmować i prowadzić działalność ubezpieczeniową na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej na zasadzie wzajemności”. Czy jest sprzeciw do tego przepisu: nie ma sprzeciwu. Nowy art. 41 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-50.11" who="#PosełHenrykGoryszewski">W konsekwencji przyjęcia nowego art. 41, obecny artykuł 41 otrzymuje oznaczenie 41a. Czy są do niego uwagi? Nie ma sprzeciwu, art. 41a został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-50.12" who="#PosełHenrykGoryszewski">W art. 42 jest określona kwestia charakteru cywilnoprawnego tego artykułu. Jest to tzw. ułomna osobowość prawna, ponieważ nie mówimy, jak w kodeksie handlowym, że z momentem zarejestrowania spółki akcyjnej czy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, nabywa ona osobowość prawną. O osobowości prawnej nie mówimy, więc nie będziemy mogli mówić, że osobą prawną jest oddział, bo ten atrybut osobowości przysługuje w istocie zakładowi zagranicznemu jako całości.</u>
          <u xml:id="u-50.13" who="#PosełHenrykGoryszewski">Natomiast mówimy, że główny oddział może nabywać prawa i zaciągać zobowiązania, pozywać i być pozwanym. Jest to tak zwana zdolność kontraktowa i zdolność sądowa. Została tu zawarta zasada, że kieruje nim dyrektor oddziału, który musi posiadać stałe miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-50.14" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy do tego zapisu jest uwaga? Czy wystarczy miejsce zamieszkania, czy nie musi być obywatelstwo polskie? Ponieważ nawet panowie z zakładów ubezpieczeniowych nie podnosili tej kwestii, wobec tego powstrzymam swój nacjonalizm, aczkolwiek mam ochotę zapisać „jest obywatel polski mający stałe miejsce zamieszkania w Polsce”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PosełJózefGruszka">Miałem uwagę, czy tu nie powinna został uwzględniona zasada wzajemności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy są inne uwagi? Czy możemy przyjąć art. 42? Stwierdzam, że bez sprzeciwu art. 42 został przyjęty. Teraz dodajemy całą serię artykułów 42a do 42r. Do jednego z tych artykułów zgłaszał uwagę pan poseł Pietrewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PosełMirosławPietrewicz">Ale to będzie później.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W art. 42a jest określenie, że minister wydaje na wniosek zagranicznego zakładu ubezpieczeń zezwolenie i mówi co ten wniosek powinien zawierać i co do tego wniosku się dołącza. W związku z tym w artykule 42 ust. 3, byłby nowy punkt 4 w brzmieniu: „dowód, że zakłady ubezpieczeń działające na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej - zgodnie z niniejszą ustawą - mogą podjąć działalność ubezpieczeniową na terenie kraju pochodzenia zagranicznego zakładu ubezpieczeń”. Chodzi o dowód przestrzegania zasady wzajemności.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw do przyjęcia artykułu 42a z poprawką wynikającą z dotychczasowej dyskusji polegającej na dodaniu punktu 4a? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Art. 42b. W tym artykule znalazła wyraz zasada, że zezwolenie jest wydawane nie generalnie na prowadzenie działalności ubezpieczeniowej w Polsce, tylko w zakresie jednej lub kilku grup ubezpieczeń lub jednego lub kilku rodzajów ubezpieczeń wymienionych w załączniku do ustawy. Ile grup jest wymienionych w załączniku do ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#DyrektorPrzemysławMorysiak">W załączniku do ustawy są dwa działy, w każdym dziale są grupy. W pierwszym dziale jest 5 grup, w drugim 18. W tych grupach mogą być rodzaje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy to oznacza, że zezwolenie może być wydane bądź na grupy bądź na rodzaje?</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy są uwagi lub sprzeciw co do artykułu 42b? Nie widzę. Artykuł został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">W art. 42c jest podana obowiązująca treść zezwolenia, następnie są dwa obowiązki ciążące na zakładzie ubezpieczeń, mianowicie obowiązek powiadamiania ministra każdorazowo o zmianie osób pełniących funkcje kierownicze oraz obowiązek rozpoczęcia działalności pod rygorem wygaśnięcia zezwolenia w ciągu roku od jego wydania.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw co do artykułu 42c? Nie widzę. Uznaję, że ten artykuł został przyjęty bez sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">Artykuł 42d. Konsekwencją zasady, że zakład ubezpieczeń może działać tylko w granicach zezwolenia jest obowiązek składania wniosku do którego się odpowiednio stosuje przepisy o wniosku na zezwolenie, o wydanie zezwolenia na zmianę zakresu działania.</u>
          <u xml:id="u-56.5" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy do tego zapisu jest sprzeciw. Nie ma sprzeciwu. Został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-56.6" who="#PosełHenrykGoryszewski">Art. 42e. Tu jest zasada, że zagraniczne zakłady ubezpieczeń prowadzące działalność w grupach obejmujących ubezpieczenia obowiązkowe mają obowiązek stania się członkiem ubezpieczeniowego funduszu gwarancyjnego. Jest to również element dodatkowego zabezpieczenia w przypadku upadłości takiego zakładu oraz równego traktowania, ponieważ polskie zakłady muszą wnosić składki na ubezpieczeniowy fundusz gwarancyjny.</u>
          <u xml:id="u-56.7" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy do art. 42e są uwagi? Nie ma. Stwierdzam, że artykuł 42e jest przyjęty bez sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-56.8" who="#PosełHenrykGoryszewski">Artykuł 42f. Jest tu obowiązek złożenia kaucji, która wynosi 50% minimalnej wysokości kapitału gwarancyjnego obliczonego według art. 46 ust. 1 pkt 3. Mamy konieczność utrzymywania tej kaucji przez cały czas działalności, że kaucja ta jest zaliczana na poczet własnych środków, musi też być przechowywana w banku mającym siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej o funduszach mających własnych co najmniej 100 mln ecu. Czy są uwagi? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-56.9" who="#PosełHenrykGoryszewski">Art. 42g. Zezwolenie na prowadzenie lub rozszerzenie działalności ubezpieczeniowej przez zagraniczny zakład ubezpieczeń nie może być wydane, jeżeli zachodzi co najmniej jedna z następujących okoliczności. Po tym zapisie są wymienione przesłanki, skorelowane z przesłankami wydania zezwolenia, tu też weszłaby ostatnia ze zmian na tym dodatkowym dokumencie.</u>
          <u xml:id="u-56.10" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jest to punkt 7, który mówi: „brak dowodu, o którym mowa w artykule 42 ust. 3 pkt 4a”. I to byłaby ostatnia zmiana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PosełMirosławPietrewicz">Przypominam, że moje wątpliwości dotyczą punktu 6 tego artykułu. Dotyczą one nieprecyzyjnego sformułowania moim zdaniem nieprecyzyjnego bądź niejasnego, które nie oddaje prawdziwej intencji.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#PosełMirosławPietrewicz">Sądzę, że zapis „plan działalności wraz z rachunkiem symulacyjnym nie zapewnia trwałości zdolności zagranicznych zakładów ubezpieczeń do wykonywania zobowiązań...” jest stwierdzeniem niedobrym. Powinien ten przepis brzmieć, że wielkość kapitału własnego i wyniki działalności ujęte w planie średniookresowym działalności oraz rachunku symulacyjnym itd. nie zapewniają trwałej zdolności zagranicznego zakładu ubezpieczeń do wykonywania zobowiązań. Chodzi o to, że nie plan działalności zapewnia tylko ta treść, która w nim jest zawarta, czyli faktyczne wielkości ekonomiczne, które są przedmiotem planowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PodsekretarzstanuRafałZagórny">Nie chciałbym polemizować z panem posłem Mirosławem Pietrewiczem, ponieważ uważam, że sformułowania pana posła mają swoje uzasadnienie. Jeśli chodzi o zabezpieczone środki niezbędne do prowadzenia działalności, to są one wymienione w punkcie 4, gdzie zakład musi udowodnić niezbędne środki, które pozwolą mu prowadzić działalność itd.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PodsekretarzstanuRafałZagórny">Jeśli natomiast chodzi o sformułowania punktu 6, to gdyby Komisja zdecydowała się na jakieś zmiany, to moglibyśmy znaleźć się w kłopocie. Dlatego, że identyczne zapisy dotyczą polskich zakładów, którym udzielono już koncesji, na podstawie tych zapisów zostały udzielane koncesje. Art. 31 ustawy jest rozbudowaniem omawianego zapisu.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#PodsekretarzstanuRafałZagórny">Chcieliśmy doprecyzować artykuł 31 ustawy, który dokładnie określa, w jaki sposób ma być sporządzony ten plan i z czego on się składa, jest jakby rozbudowaniem tego zapisu. Chcę powiedzieć, że to jest naprawdę doprecyzowane w tym artykule.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#PodsekretarzstanuRafałZagórny">Nie chcę polemizować z panem posłem Mirosławem Pietrewiczem, bo zapewne każdy ma inny pogląd na to, co to jest plan symulacyjny. To jest dokładnie określone w art. 31 i nie ma ryzyka z jednej strony dowolności ministra właściwego czyli ministra finansów, a z drugiej strony nie ma ryzyka, że plan będzie sporządzony w sposób niewłaściwy, a mimo to zakład starający się dostanie koncesję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Myślę, że ewentualnie moglibyśmy wyjść naprzeciw pewnym wątpliwościom pana posła Mirosława Pietrewicza, gdybyśmy odesłali do art. 31 i napisali „plan działalności, o którym mowa w artykule 31 oraz rachunek symulacyjny obejmujący funkcjonowanie itd.”.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy po tej zmianie są sprzeciwy do art. 42g? Nie widzę. Stwierdzam, że po zmianie artykuł 42g został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Art. 42h. „Obowiązek tworzenia rezerw techniczno-ubezpieczeniowych, o których mowa w artykule 49 i 50, jakie mogą wyniknąć z zawartych przez główny oddział umów ubezpieczenia na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Rozumiem, że jest to przepis dotyczący wszystkich w takim razie zakładów ubezpieczeń a nie tylko zakładów zagranicznych, bo odsyła do artykułów powszechnie obowiązujących w ustawie. Czy są sprzeciwy? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-59.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">Art. 42i. Chodzi o obowiązek posiadania środków własnych, które ustala się zgodnie z artykułem 45a. Znowu ma miejsce odesłanie do artykułu o charakterze powszechnym dotyczącym wszystkich zakładów ubezpieczeń działających na terenie Rzeczypospolitej Polskiej. Czy są uwagi? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-59.5" who="#PosełHenrykGoryszewski">Art. 42j. „Minimalny kapitał gwarancyjny dla głównego oddziału wynosi 50% minimalnego kapitału gwarancyjnego określonego dla zakładów ubezpieczeń”. Wychodzimy z założenia, że za oddziałem stoi kapitał całego zakładu. Nie ma sprzeciwu, art. 42j został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-59.6" who="#PosełHenrykGoryszewski">Art. 42k dotyczy sprawowania nadzoru. Nadzór nad głównym oddziałem zagranicznego zakładu ubezpieczeń sprawuje organ nadzoru z zastrzeżeniem ustępu 2. Ust. 2 mówi, co się będzie wraz ze wstąpieniem Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej, a ustęp 3 mówi, że przepisy określające uprawnienia nadzorów w stosunku do organów zakładów ubezpieczeń stosuje się odpowiednio do dyrektora głównego oddziału, jego zastępców i osoby wyznaczonej przez zagraniczny zakład ubezpieczeń do jego reprezentowania”. Lojalnie uprzedzałem podkomisję, że w tym wypadku zgłoszę sprzeciw wobec ustępu 2. Nie dlatego, że mam taki czy inny stosunek do Unii Europejskiej, bo dawałem wielokrotnie wyraz, że czy nam się ona podoba czy nie, to jesteśmy na równi pochyłej i do tej Unii musimy wejść. Mamy do wyboru albo zostać na stacji pt. „Izolowana Polska”, albo pojechać pociągiem do stacji „Rozwój”.</u>
          <u xml:id="u-59.7" who="#PosełHenrykGoryszewski">Natomiast uważam, że nie ma sensu tego przepisu pisać. Napisze się go wtedy, jeżeli będziemy w okresie ratyfikowania traktatu z Unią. Do tej pory takich rzeczy nie pisaliśmy w jakiejkolwiek ustawie. Wnoszę o skreślenie ustępu 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PodsekretarzstanuRafałZagórny">Z obowiązku muszę się wypowiedzieć w tej sprawie. Chcę jedynie poinformować, że ustawa została uzupełniona o ten przepis na skutek interwencji Komitetu Integracji Europejskiej i jestem zobowiązany poinformować, że usunięcie tego z przepisu spowoduje, że tekst będzie niezgodny z dyrektywą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Ten przepis jest niezgodny z zasadami techniki legislacyjnej. Jak będziemy występowali do Unii, to w ogóle artykuł 42 zmienimy i napiszemy, że po wejściu do Unii z dniem takim a takim będzie obowiązywała właśnie taka zasada, która tu jest opisana. Ale nie na tej zasadzie, że wraz ze wstąpieniem do Unii, tylko że z konkretną datą. Zmienimy ten zapis, kiedy już będziemy wiedzieli kiedy wstępujemy do Unii.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Nadzór nad oddziałem zagranicznego zakładu ubezpieczeń sprawuje centrala znajdująca się w macierzystym państwie członkowskim Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Kto jest za skreśleniem ustępu 2. Stwierdzam, że większością 12 głosów, przy braku głosów przeciwnych, przy 1 głosie wstrzymującym się, ustęp 2 został skreślony.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia artykułu 42k? Nie widzę. Został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">Art. 42l. Jest tu określona bardzo istotna instytucja gwarantująca bezpieczeństwo rynku ubezpieczeniowego. Mianowicie minister właściwy ds. instytucji finansowych - minister finansów - cofa zezwolenie i bez względu na kondycję oddziału głównego, jeżeli zakład macierzysty w państwie, w którym on jest zarejestrowany utracił zezwolenie albo został postawiony w stan likwidacji lub upadłości.</u>
          <u xml:id="u-61.5" who="#PosełHenrykGoryszewski">Ten sam minister może cofnąć to zezwolenie, jeżeli zagraniczny zakład ubezpieczeń przestał spełniać warunki niezbędne do uzyskania zezwolenia, główny oddział prowadzi działalność ubezpieczeniową z naruszeniem przepisów prawa a zagraniczny zakład ubezpieczeń wystąpił do organu nadzoru z wnioskiem o cofnięcie zezwolenia, przy czym powinno być zagwarantowane zabezpieczenie interesów ubezpieczonych.</u>
          <u xml:id="u-61.6" who="#PosełHenrykGoryszewski">W tych przypadkach konieczna jest fakultatywność, ponieważ trzeba zagwarantować interesy ubezpieczonych, a naruszenie prawa może być różne: lekkie, średnie, ciężkie, bardzo lekkie, bardzo ciężkie, i nie zawsze musi być konsekwencja w postaci cofnięcia zezwolenia. Czy są uwagi do tego artykułu? Artykuł 42l przyjęto bez sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-61.7" who="#PosełHenrykGoryszewski">Art. 42Ł. Znalazła się tutaj generalna zasada, którą wprowadziliśmy - tak jak relacjonowałem - że rozwiązanie głównego oddziału następuje po przeprowadzeniu likwidacji. Jest to generalna zasada dotycząca wszystkich instytucji zorganizowanych, mających tylko ułomną osobowość prawna lub instytucji mających pełną osobowość prawną, że rozwiązanie następuje po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego. Czy jest sprzeciw wobec art. 42Ł? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-61.8" who="#PosełHenrykGoryszewski">Art. 42m. Są tu szczególne zasady w pięciu ustępach dotyczące likwidacji, wynikające z natury zakładu ubezpieczeniowego oraz odesłanie do przepisów artykułów kodeksu handlowego dotyczących spółek akcyjnych. Czy są uwagi? Artykuł został przyjęty bez sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-61.9" who="#PosełHenrykGoryszewski">Art. 42n. Znalazła się tutaj likwidacja przymusowa. Ta likwidacja może być zarządzona, jeżeli działalność zagranicznego zakładu ubezpieczeń jest prowadzona z naruszeniem przepisów prawa lub jest sprzeczna z planem działalności lub jeżeli zakład ubezpieczeń nie spełnia świadczeń ubezpieczeniowych na terenie Rzeczypospolitej Polskiej albo spełnia je z opóźnieniem lub częściowo, albo ubezpiecza się ale nie chce wypłacać ubezpieczeń, albo wypłaca tylko częściowo. Art. 42n przyjęto bez sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-61.10" who="#PosełHenrykGoryszewski">Art. 42o. Dotyczy on kwestii upadłości. Istnieje możliwość ogłoszenia upadłości zagranicznego zakładu ubezpieczeń. Pierwszeństwo do zaspokojenia z masy upadłości w kraju mają należności z tytułu umów ubezpieczenia zawartych przez główny oddział na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Jest tu zawarta zasada pierwszeństwa, tj. gdyby przychodzili wierzyciele z innymi roszczeniami powstałymi na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub też z roszczeniami wynikającymi z umów ubezpieczeń, ale zawartych poza terenem Rzeczypospolitej Polskiej, to one nie mają pierwszeństwa przed roszczeniami z umów ubezpieczeń zawartych na terytorium Rzeczypospolitej z tym oddziałem. Stosuje się odpowiednio polskie prawo upadłościowe. Czy jest sprzeciw wobec art. 420? Artykuł przyjęty bez sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-61.11" who="#PosełHenrykGoryszewski">Art. 42p mówi, że „zagraniczny zakład ubezpieczeń odpowiada za zobowiązania głównego oddziału całym swoim majątkiem”.</u>
          <u xml:id="u-61.12" who="#PosełHenrykGoryszewski">Tak samo jak osoba prawna odpowiada za zobowiązania swoich instytucji całym swoim majątkiem. Artykuł 42p został przyjęty bez sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-61.13" who="#PosełHenrykGoryszewski">Artykuł 42r. Jest tu odpowiedzialność cywilna dyrektora, który odpowiada solidarnie z oddziałem całym swoim majątkiem, jeżeli nie dopełni obowiązków informacyjnych o tym, że zakład macierzysty utracił prawo do prowadzenia działalności ubezpieczeniowej w kraju siedziby, albo że został postawiony w stan likwidacji lub upadłości. Wtedy odpada ta wewnętrzna uzasadniająca podstawa prawna na funkcjonowanie głównego zakładu. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia tego artykułu? Art. 42r przyjęty bez sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-61.14" who="#PosełHenrykGoryszewski">Rozpatrujemy kolejny punkt 5 sprawozdania podkomisji, która proponuje skreślenie artykuł 43 i 44. To są konsekwencje likwidacji tamtego rozdziału. Moglibyśmy dodać kolejny punkt 6, nie ten, który jest, tylko nowy, a później Biuro Legislacyjne nam tę kolejność uporządkuje.</u>
          <u xml:id="u-61.15" who="#PosełHenrykGoryszewski">W tym kolejnym 6 punkcie znalazłby się art. 45a z punktem 21, który mieliście państwo w pierwszym przedłożeniu rządowym. Może pan minister krótko zrelacjonuje treść tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#DyrektorPrzemysławMorysiak">Jeżeli chodzi o punkt 21, to chodzi o zmianę artykułu 45a, która wprowadza przepisy dotyczące środków własnych i możliwości zaliczania do tychże środków określonych aktywów zakładu ubezpieczeń. Zostały one wymienione w ustępie 1. Ponadto znalazła się tu możliwość zaliczania do środków własnych kapitału pożyczek podporządkowanych, które są wymienione na wniosek zakładu i za zezwoleniem organu nadzoru, które są wymienione w ustępie 3.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#DyrektorPrzemysławMorysiak">Co powoduje taka zmiana? Otóż, wymienione instrumenty poszerzają przede wszystkim katalog środków pokrywających margines wypłacalności. Proponuje się przede wszystkim wprowadzenie w postaci tego, co jest zapisane w ustępie 3, możliwości zaliczania do środków własnych różnicy między wartością bilansową a aktualną ceną sprzedaży aktywów.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#DyrektorPrzemysławMorysiak">I to jest istota programu, który ma pomóc firmom ubezpieczeniowym polskim, ale nie tylko, bo także działającym na podstawie ustawy o działalności ubezpieczeniowej w zapewnieniu prawidłowej wartości środków własnych aktywów. W przypadku polskich firm, np. PZU, jest możliwość w dużej mierze pokrycia marginesu wypłacalności firmy i odpowiedniego konkurowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy są uwagi do punktu 21 z przedłożenia rządowego dotyczące zmiany art. 45a? Czy to przedłożenie rządowe możemy przyjąć i włączyć do ustawy? Jestem upoważniony przez panią poseł Helenę Góralską do stwierdzenia, że zgadza się na taki zapis uzupełniający w interesie polskich zakładów ubezpieczeniowych.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jeśli nie ma sprzeciwu to uznam, że punkt został przyjęty. Kolejny punkt 6, artykuł 84 ustęp 4 otrzymuje brzmienie: „Minister właściwy ds. instytucji finansowych określa w drodze rozporządzenia po zasięgnięciu opinii organu nadzoru i rzecznika ubezpieczonych sposób obliczania wpływów na pokrycie kosztów, o których mowa w ustępie 1, proporcjonalnie do składki przypisanej brutto, terminu uiszczenia wpłat oraz wysokość odsetek za ich nieuiszczenie w terminie”. Czy pan dyrektor mógłby powiedzieć na czym polega różnica w stosunku do dotychczasowego brzmienia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#DyrektorPrzemysławMorysiak">W rozporządzeniu jest podany odpowiedni wskaźnik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw do przyjęcia zmiany oznaczonej dotychczasowo jako punkt 6? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Rozpatrujemy punkt 7, który zawiera zmianę zaproponowaną przez pana posła Aleksandra Bentkowskiego z Komisji Sprawiedliwości. W imieniu tej Komisji, która poprzednio tę ustawę robiła, zmianę omawiałem poprzednio. Dlatego pozwalam sobie tylko zadać pytanie, czy jest sprzeciw co do przyjęcia nowej treści zmian w artykule 90e? Sprzeciwu nie ma. Stwierdzam, że Komisja rekomenduje Wysokiej Izbie przyjęcie tej zmiany.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">W punkcie 8 mamy ostatnią zmianę, ale Biuro Legislacyjne ma jeszcze dwie. Proponuje się, aby po artykule 90j dodać artykuł 90k w brzmieniu:</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">„Dyrektor głównego oddziału, który nie powiadamia ministra właściwego ds. instytucji finansowych oraz nie ogłasza trzykrotnie w gazecie ogólnopolskiej o utracie zezwolenia likwidacji lub upadłości zagranicznego zakładu ubezpieczeń, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”. Jest to przepis karny podobny do przepisów znanych w Kodeksie handlowym, skutkujących karną odpowiedzialnością zarządu naruszającego w sposób rażący swoje obowiązki wobec spółki kapitałowej, spółki z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółki akcyjnej. Czy jest sprzeciw co do przyjęcia art. 90j? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">W konsekwencji zmian, które były wprowadzone do ustawy wcześniejszymi ustawami, a które miały wejść w życie od 1 stycznia 1999 r., w artykułach uchylonych obecnie tą nowelizacją, powstałby poważny problem, bo byłaby luka ustawodawcza.</u>
          <u xml:id="u-65.5" who="#PosełHenrykGoryszewski">Dlatego Biuro Legislacyjne proponuje dodanie dwóch artykułów zgodnie z dostarczonym drukiem: artykułu 2 w ustawie z dnia 8 czerwca 1995 r. o zmianie ustawy o działalności ubezpieczeniowej, o zmianie rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej, Kodeks handlowy oraz o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych w artykule 1 skreśla się punkt 39 i 40 oraz artykuł 3 w ustawie z dnia 20 sierpnia 1997 r. o krajowym rejestrze sądowym w artykule 79 w punkcie 3 skreśla się wyrazy, w artykule 39a w ustępie 2 w punkcie 1 oraz w artykule 41 w ustępie 2. Skreślenie jest konieczne, ponieważ tych artykułów już w tym brzmieniu nie będzie, albo nie będzie w ogóle tak jak artykułu 39. Czy jest akceptacja co do przyjęcia artykułu 2 i 3? Stwierdzam, że te artykuły zostały przyjęte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PosełHenrykWujec">Przyjęliśmy nowy artykuł 45a w proponowanym brzmieniu tej nowelizacji, ale mam wątpliwości do poprawki 21. To jest dokładnie to co proponowały zakłady ubezpieczeniowe.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#PosełHenrykWujec">Czy mogę jeszcze powrócić do tych artykułów, które już zostały przyjęte, niestety bez mojej obecności, bo w tym czasie miałem spotkanie klubu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Co prawda łamie pan zasady pracy w naszej Komisji, ale niech pan wyjawi swoje wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PosełHenrykWujec">Artykuł jest bardzo długi i dlatego trudno było go w całości ogarnąć. W artykule tym w punkcie 9 mówi się w podpunkcie b, że w ustępie 2 punkt 2 tego artykułu 45a, skreśla się wyrazy oraz 50% środków, o których mowa w ustępie 1. Chodzi o to, że do środków własnych zakładu ubezpieczeń prowadzącego działalność w formie towarzystwa, jeśli chodzi o towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych, w dziale pozostałych ubezpieczeń osobowych i ubezpieczeń majątkowych zalicza się środki określone w ustępie 1 - to bez zmian - i środki w wysokości 50% niewpłaconych dopłat, które towarzystwo może zażądać od ubezpieczonych na podstawie statutu. Wartość tych środków nie może przekroczyć 50% obliczonego marginesu wypłacalności oraz 50% środków, o których mowa w ustępie 1. Słowa „50 środków z ustępu 1” zostały wykreślone. Nie bardzo rozumiem, dlaczego i czy to jest konieczne? Czy to można zostawić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PodsekretarzstanuRafałZagórny">Problem polega na tym, że nie potrafię na to konkretne pytanie odpowiedzieć i proszę, aby mógł to zrobić pan dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#DyrektorAleksanderSoczewka">Czy mogę się chwilę nad tym zastanowić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Proszę bardzo, tylko proszę, aby zrobił pan to językiem dla posłów zrozumiałym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PosełWiesławSzwedaniez">Mam drobne pytanie do Biura Legislacyjnego. Został przyjęty zapis dotyczący antydumpingu. Czy potrzebna jest końcówka zdania „w celu eliminacji konkurencji”? Jeśli są jeszcze inne cele, to należałoby je wymienić, ale jeśli chodzi tylko o wyeliminowanie konkurencji, to uważam, że takich praktyk nie wolno stosować nie tylko w celu eliminacji konkurencji, ale w jakimkolwiek innym celu, jeżeli takie istnieją.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#PosełWiesławSzwedaniez">Zapis ten jest odwzorowany z ustawy. Może to wyjaśnić pani z Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansówKatarzynaPrzewalska">Zgadzam się z panem posłem. Przecinek znalazł się tu przez pomyłkę, za co przepraszam. Dlatego zapis pozostaje, tylko skreśla się przecinek przed wyrazami „w celu eliminacji konkurencji”. Ten tekst jest wzorowany na ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy pan poseł Wiesław Szweda jest usatysfakcjonowany? Jeśli tak, to nie wracajmy już do tamtego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#DyrektorAleksanderSoczewka">Uzasadnieniem skreślenia w art. 45a ust. 2 pkt 2 na 50% środków, o których mowa w ustępie 1 było to, iż w przypadku towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych istotne jest to, aby ta wartość niewpłaconych dopłat, które towarzystwo może żądać od członków, nie przekraczała 50% marginesu wypłacalności. Bazą powinna być wysokość marginesu wypłacalności a nie środków własnych. Poprzednia ustawa błędnie odnosi się do dwóch podstaw jednocześnie: do marginesu wypłacalności i do środków własnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PosełHenrykWujec">Nie jest to wyjaśnienie wystarczające, ponieważ jeżeli się zgodzą członkowie na te dopłaty, to w takim razie mogą uzupełniać środki potrzebne na wypełnienie tego marginesu wypłacalności. Jest to wtedy ich sprawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#DyrektorAleksanderSoczewka">Chcę dodać jeszcze jedno wyjaśnienie. Niewątpliwie uwaga pana posła Henryka Wujca wynika z troski o towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych. Z praktycznego punktu widzenia bardziej istotna jest wartość marginesu wypłacalności - ona zawsze jest wyższa. W tej chwili i tak ta wartość nie mogła przekraczać 50% marginesu wypłacalności. W związku z tym ten fragment „50% środków własnych” jest zbędny, bo zawsze jest to odniesione do marginesu wypłacalności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PosełHenrykWujec">W punkcie 3 w artykule 45a, tam gdzie mówi się, że „na wniosek zakładu ubezpieczeń na podstawie przedstawionych przez zakład dowodów, organ nadzorów do decyzji może wyrazić zgodę na zaliczenie do śRodków własnych”, w punkcie 2 są one wymienione „kapitału pożyczek pod warunkiem”. Tych warunków jest wymienionych od litery a do g.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#PosełHenrykWujec">Mam pytanie: czy te warunki muszą być spełnione łącznie, czy każdy może być niezależny? Łącznie? To też budzi moje wątpliwości, ale teraz nie będę ich podnosić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Po artykule 2 i 3 nowym, dotychczasowy artykuł 2 w tym przedłożeniu Komisji staje się artykułem 4, a ostatni artykuł 5. Dotychczasowe przepisy wykonawcze zachowują moc do czasu wydania nowych przepisów wykonawczych, jeżeli nie są sprzeczne z niniejszą ustawą.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Taki zapis jest nie do przyjęcia i na ten temat już parę razy rozmawialiśmy. Czy jest zgoda, by zapisać „nie później, niż do...”. Tylko do ilu miesięcy?</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Dostajecie państwo 6 miesięcy przyszłego roku, czyli do 30 czerwca 1999 r. Czy jest zgoda na taki termin? Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-79.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Artykuł 5. Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 1999 r. Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-79.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">Doszliśmy w ten sposób do końca sprawozdania podkomisji. Kto z państwa jest za rekomendowaniem Wysokiej Izbie przyjęcia projektu ustawy o zmianie ustawy o działalności ubezpieczeń z uwagami i zmianami zaproponowanymi przez podkomisję i z uwagami i zmianami zaaprobowanymi na posiedzeniu Komisji w dniu dzisiejszym?</u>
          <u xml:id="u-79.5" who="#PosełHenrykGoryszewski">Za przyjęciem projektu głosowali wszyscy posłowie. Stwierdzam, że projekt ustawy jest rekomendowany jednogłośnie. Proszę jeszcze o zgłoszenie kandydatury posła sprawozdawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PosełHenrykWujec">Wydaje mi się, że największy wkład do tego projektu ustawy wniósł pan przewodniczący Komisji. Jego też zgłaszam na posła sprawozdawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Kto jest za przyjęciem mojej kandydatury? Za wnioskiem głosowali wszyscy posłowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PodsekretarzstanuRafałZagórny">Chcę podziękować panu przewodniczącemu i wszystkim paniom i panom posłom i żeby formalnościom stało się zadość, złożyć prośbę o tryb pilny wobec tego, co państwo zechcieliście omówić. Proszę zarazem Komisję o to, aby zajęła się tymi pozostałymi sprawami w terminie możliwie krótkim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Proponuję, abyśmy powołali taką ekstra, trzyosobową podkomisję, która by w porozumieniu z Ministerstwem Finansów z tej części propozycji nie weszła do trybu pilnego, przygotowała komisyjny projekt nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Proponuję, aby do podkomisji włączyć pana posła Andrzeja Wielowieyskiego. Proszę o zgłoszenie dwóch następnych kandydatur z dwóch największych klubów. Mamy kandydatury panów posłów Mieczysława Jedonia i Zbigniewa Rynasiewicza. Czy jest sprzeciw wobec tych kandydatur i wobec tego, aby Komisja wystąpiła z inicjatywą ustawodawczą. Tekst projektu ustawy zaproponuje podkomisja w składzie panowie posłowie Andrzej Wielowieyski, Zbigniew Rynasiewicz i Mieczysław Jedoń. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Zamykam posiedzenie Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>