text_structure.xml 64.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewRynasiewicz">Otwieram posiedzenie Komisji. Porządek obrad Komisji przewiduje w pkt 1 rozpatrzenie poprawek zgłoszonych w trakcie drugiego czytania do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o transporcie kolejowym i w pkt 2 rozpatrzenie informacji na temat realizacji ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego „Program ochrony brzegów morskich” w 2007 r. oraz harmonogramu realizacji ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego „Program ochrony brzegów morskich” na 2008 r.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewRynasiewicz">Witam bardzo serdecznie panią minister Annę Wypych-Namiotko – bardzo mi miło. Witam pana ministra Janusza Engelhardta. Witam przedstawicieli urzędów morskich oraz wszystkich zainteresowanych tematyką omawianą na dzisiejszym posiedzeniu Komisji, przedstawicieli PKP oraz panie i panów posłów.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewRynasiewicz">W trakcie prac Sejmu nad rządowym projektem ustawy o zmianie ustawy o transporcie kolejowym zostały zgłoszone poprawki, do rozpatrzenia których przystąpimy w pierwszej kolejności. Proszę, żeby poseł Wiesław Szczepański przedstawił w imieniu wnioskodawców zgłoszone poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselWieslawSzczepanski">Panie przewodniczący, panie ministrze, szanowni państwo, chciałem powiedzieć, że w ustawie z 2007 r. o transporcie kolejowym nie uwzględniono specyficznej sytuacji związanej z przejściami granicznymi, która jest kluczowa dla zapewnienia swobody ruchu kolejowego. Poprawki zgłoszone przez wnioskodawców definiują kwestie związane z przejściami granicznymi i ruchem granicznym w transporcie kolejowym.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselWieslawSzczepanski">W poprawce nr 1 proponujemy dodać w art. 4 dwa punkty – 5a, w którym zawarta jest definicja stacji zmiany systemu, rozumiana jako stacja wyznaczana przez zarządców infrastruktury, od której w kierunku sieci narodowej obowiązują przepisy ruchu kolejowego jednego z zarządców, oraz 5b, w którym zawarta jest definicja odcinaka eksploatowanego w ruchu granicznym, rozumianego jako odcinek między ustalonymi przez zarządców infrastruktury stacjami zmiany systemu, obejmującego również tereny tych stacji, na którym prowadzony jest ruch kolejowy przekraczający granicę. Ponadto proponujemy w pkt 48 zastąpić kropkę średnikiem i dodać pkt 49, w którym zawarta jest definicja interoperacyjnych usług transgranicznych, rozumianych jako usługi, których świadczenie wiąże się przekroczeniem granic Rzeczpospolitej Polskiej i wymaga od przedsiębiorstw kolejowych przynajmniej dwóch certyfikatów bezpieczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselWieslawSzczepanski">Poprawka nr 2 jest konsekwencją poprawki pierwszej. Polega na dodaniu w art. 7 ust. 1 zdania mówiącego, że „w umowie zawieranej z zarządcą sąsiedniego kraju niezbędne jest wyznaczenie stacji zmiany systemu i odcinka eksploatowanego w ruchu granicznym”.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoselWieslawSzczepanski">Myślę, że przyjęcie zgłoszonych poprawek usprawni funkcjonowanie ruchu kolejowego na przejściach granicznych. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewRynasiewicz">Proszę pana ministra Engelhardta o przedstawienie opinii rządu w sprawie zgłoszonych poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieInfrastrukturyJanuszEngelhardt">Panie przewodniczący, szanowni państwo, po wnikliwym zapoznaniu się przez resort z poprawkami rząd opowiada się za ich odrzuceniem, ponieważ mają one zbyt daleko idący charakter. Zgłoszone poprawki idą w kierunku zbyt szczegółowego uregulowania zagadnień techniczno-organizacyjnych. Te zagadnienia powinny być przedmiotem umów granicznych zawieranych przez zainteresowanych zarządców infrastruktury kolejowej. Uważamy, że nie należy przyjmować tych poprawek. Jeżeli poprawki zostaną przyjęte, to podczas negocjowania umów zarządca będzie miał związane ręce, co nie jest wskazane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoslankaElzbietaPierzchala">Panie ministrze, chcę się dowiedzieć, co się stanie, jeżeli polskie lokomotywy nie uzyskają niemieckich certyfikatów? Czy to uniemożliwi im przekraczania punktów granicznych? Nie chcę, żeby dochodziło do takich sytuacji, że niemieckie lokomotywy będą mogły wjeżdżać na terytorium Polski, podczas gdy polskie lokomotywy, których stan techniczny może wzbudzać wątpliwości, będą miały kłopoty z wjazdem na terytorium Niemiec. Proszę powiedzieć, co zrobimy, jeżeli do takiej sytuacji dojdzie? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselWieslawSzczepanski">Panie ministrze, przyznaję, że jestem trochę zdziwiony stanowiskiem rządu. Treść poprawek została uzgodniono między innymi z Polskimi Liniami Kolejowymi. Przedstawiciele PLK są zdania, że poprawki należy przyjąć. Nie wiem, dlaczego rząd jest przeciwny przyjęciu poprawek. Podobnie jak posłanka Pierzchała zastanawiam się, w jaki sposób będą kursowały pociągi w ruchu transgranicznym. Czy na każdej granicy będą obowiązywały osobne umowy? Czy rząd, zamiast uregulować to ustawowo, chce z każdym sąsiednim państwem podpisywać oddzielną umowę, w której raz po raz będzie zdefiniowane pojęcie stacji zmiany systemu i odcinka eksploatowanego w ruchu granicznym. Chcę się dowiedzieć, w jaki sposób będzie funkcjonował ruch graniczny w warunkach polskiego członkostwa w Unii Europejskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#LegislatorMiroslawWisniewski">Biuro Legislacyjne zgłasza wątpliwości natury legislacyjnej względem zgłoszonych poprawek. Po pierwsze, jeżeli chodzi o poprawkę pierwszą …</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#LegislatorHenrykDabrowski">Jeżeli mogę, panie przewodniczący, to przedstawię jedną uwagę. Dyskusja jest o tyle bezprzedmiotowa, że pkt 49 został już przyjęty w sprawozdaniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#LegislatorMiroslawWisniewski">Ponadto w poprawce pierwszej w literze a) pkt 5a posłużono się pojęciem kierunku sieci narodowej. Z punktu widzenia techniki legislacyjnej jest to nie do przyjęcia, ponieważ takie pojęcie w transporcie kolejowym nie istnieje. Domyślamy się, że autorom poprawki chodziło tutaj o sieć kolejową. Zwracam uwagę na to, że ustawa matka nie posługuje się pojęciem kolejowa sieć narodowa.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#LegislatorMiroslawWisniewski">Po drugie, w pkt 5b mówi się: „na którym prowadzony jest ruch kolejowy przekraczający granicę”. Zwracam uwagę, że ruch kolejowy nie przekracza granicy. Tylko osoba fizyczna lub zespół osób może przekroczyć granicę. Zdaniem Biura Legislacyjnego w tej części poprawka jest mocno niedopracowana.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#LegislatorMiroslawWisniewski">Biuro Legislacyjne ma również uwagę do brzmienia poprawki drugiej. Czytamy w zdaniu drugim „W umowie zawieranej z zarządcą sąsiedniego kraju (...)”. To jest bardzo niezręczne sformułowanie, które bardziej kojarzy się z Krajem Prywiślanskim. Myślę, że wyraz „krajem” należałoby zastąpić wyrazem „państwem”. Panie przewodniczący, z formalnego punktu widzenia należy to zmienić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PodsekretarzstanuwMIJanuszEngelhardt">Podtrzymuję przedstawione stanowisko. Nieprzyjęcie zgłoszonych poprawek nie wpłynie na to, że transgraniczny ruch kolejowy będzie niemożliwy. Takie obawy nie istnieją, ponieważ te zagadnienia są regulowane w inny sposób. Nie istnieje zagrożenie, o którym wspominała posłanka Pierzchała, że polskie lokomotywy nie będą mogły przekroczyć punktu granicznego z uwagi na zły stan techniczny.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PodsekretarzstanuwMIJanuszEngelhardt">Poseł Szczepański podkreślił, że brzmienie poprawek było uzgadniane z PLK S.A. Trzeba pamiętać, że PLK S.A. jest tylko spółką prawa handlowego. Poprawki nie były konsultowane z rządem. Po zapoznaniu się z brzmieniem poprawek rząd opowiada się za ich odrzuceniem. Rząd, który reprezentuję, uważa, że na obecnym etapie prac nie ma potrzeby włączania definicji stacji zmiany systemu i odcinka eksploatowanego w ruchu granicznym do projektu ustawy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoslankaElzbietaPierzchala">Panie ministrze, rozumiem, że dwa certyfikaty bezpieczeństwa, które są wymagane od przedsiębiorstw kolejowych w transgranicznym ruchu kolejowym, są wystarczające?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PodsekretarzstanuwMIJanuszEngelhardt">Definicje, o których mówimy, nie wprowadzają niczego nowego i niczego istotnego nie regulują. W przekonaniu rządu, w ustawie o transporcie kolejowym nie ma potrzeby definiować zagadnień techniczno-organizacyjnych, które powinny być przedmiotem umów między zarządcami infrastruktury zainteresowanych państw. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselWieslawSzczepanski">Chcę wycofać lit. b) z poprawki pierwszej. Nie wiem, w jaki sposób mogło dojść do takiej pomyłki. Rzeczywiście pkt 49 jest już ujęty w sprawozdaniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewRynasiewicz">Proszę o przedstawienie opinii przez Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#LegislatorMiroslawWisniewski">Panie przewodniczący, będzie lepiej, jeżeli lit. b) z poprawki nr 1 zostanie wykreślona. Biuro Legislacyjne podtrzymuje zastrzeżenia, o których wcześniej mówiłem. Jeżeli Komisja zechce pozytywnie zaopiniować zgłoszone poprawki, to trzeba będzie zdefiniować pojęcie stacji zmiany systemu oraz odcinka eksploatowanego w ruchu granicznym. Pod względem legislacyjnym te definicje są bardzo źle skonstruowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselWieslawSzczepanski">Jeżeli pan minister potwierdzi na piśmie, że brak definicji nie będzie przeszkadzał w funkcjonowaniu kolei, to ja wycofam zgłoszone poprawki. Muszę mieć pewność, że koleje mogą funkcjonować bez przeszkód na podstawie umów, które już zostały zawarte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewRynasiewicz">Pan minister może przedstawić takie zapewnienie na piśmie, ale od Komisji zależy, czy zaopiniuje poprawki pozytywnie czy negatywnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PodsekretarzstanuwMIJanuszEngelhardt">Komisja ma pełną swobodę w podejmowaniu decyzji – może pozytywnie zaopiniować poprawki, po uwzględnieniu uwag przedstawionych przez Biuro Legislacyjne. Ja podtrzymuję stanowisko rządu, który uważa, że nie ma potrzeby ujmowania tych definicji w akcie prawnym rangi ustawy. Te zagadnienia mogą być przedmiotem umów granicznych. Jeżeli poseł Szczepański chce otrzymać na piśmie stanowisko rządu w sprawie poprawek, to zostanie ono przedstawione. Komisja może podjąć taką decyzję, jaką będzie chciała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewRynasiewicz">Myślę, że informacji nigdy dosyć. Jeżeli taka informacja zostanie dostarczona Komisji na piśmie, to będzie bardzo dobrze. Pan minister stwierdził, że może przygotować taką informację, dlatego rozumiem, że poseł Szczepański wycofuje poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselWieslawSzczepanski">Wycofuję zgłoszone poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewRynasiewicz">Poprawki zostały wycofane. Zakończyliśmy w ten sposób dyskusję nad rządowym projektem ustawy o zmianie ustawy o transporcie kolejowym zawartym w druku nr 399. Dziękuję wszystkim za wspólną pracę nad tym projektem ustawy.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewRynasiewicz">Proponuję, żeby funkcję sprawozdawcy Komisji pełniła, jak dotychczas, posłanka Elżbieta Pierzchała. Nie widzę, żeby ktoś zgłaszał inne propozycje. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewRynasiewicz">Dziękujemy panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewRynasiewicz">Przechodzimy do rozpatrywania informacji na temat realizacji ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego „Program ochrony brzegów morskich” w 2007 r. oraz harmonogramu realizacji ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego „Program ochrony brzegów morskich” na 2008 r. Proszę panią minister Wypych-Namiotko o przedstawienie informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PodsekretarzstanuwMIAnnaWypychNamiotko">Dziękuję panie przewodniczący. Szanowni państwo, panie posłanki, panowie posłowie, szanowni goście, wypada mi przyznać, że realizacja ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego „Program ochrony brzegów morskich” w 2007 r. nie była tak udana, jak to miało miejsce w latach ubiegłych. W materiałach, które państwu dostarczono, znaleźć można szczegółowe dane liczbowe. Nie będę ich przedstawiać, ponieważ wiem, że są lepiej przyswajalne, kiedy widać je na papierze. Tytułem wprowadzenia do prezentacji, które zostaną przedstawione przez pracowników Urzędów morskich w Gdyni, Słupsku i Szczecinie, czyli instytucji odpowiedzialnych za realizację ustawy.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PodsekretarzstanuwMIAnnaWypychNamiotko">Mogę powiedzieć, że zgodnie z przepisami ustawy program został obliczony na 20 lat i ma na celu ochronę i pełne wykorzystanie linii brzegowej Morza Bałtyckiego. W programie przewidziano stałe kwoty, które możemy wykorzystywać na realizację zadań ujętych w harmonogramie. Rocznie planowano wydawać na realizację ustawy kwotę 25.500 tys. zł powiększaną o wskaźnik inflacji. W 2007 r. kwota wynosiła 26.000 tys. zł plus 660 tys. zł stanowiące kwotę niewygasającą wraz z końcem 2006 r. Po raz pierwszy nie wykorzystaliśmy wszystkich środków. Niewykorzystane środki stanowiły aż 15% planowanych na 2007 r. wydatków.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PodsekretarzstanuwMIAnnaWypychNamiotko">Jako minister odpowiedzialny za sprawy morskie oraz funkcjonowanie administracji w tym obszarze muszę powiedzieć, że przyznajemy się do błędu. Obejmując funkcję ministra w listopadzie 2007 r. nie byłam już w stanie naprawić tego, co zostało źle przeprowadzone w całym 2007 r. Łatwo się zorientować, że wszystkie prace związane z ochroną brzegów są bardzo kosztowne i wymagają stosowania specjalnych procedur przetargowych i planowania. Trudno jest realizować tego typu zadania w porze zimowej, kiedy na morzu trwa sezon sztormów.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PodsekretarzstanuwMIAnnaWypychNamiotko">Zanim oddam głos przedstawicielom urzędów morskich, którzy przygotowali dla państwa prezentacje ilustrujące prace, które zostały przeprowadzone zgodnie z harmonogramem w 2007 r., chciałabym wspomnieć, że przy okazji przygotowywania sprawozdania na temat realizacji ustawy do 31 marca 2008 r. dokonaliśmy już odpowiedniej analizy błędów, które zostały popełnione. Przede wszystkim chcę zwrócić uwagę na to, że prace związane z ochroną brzegów morskich wymagają szczególnych kwalifikacji od pracowników Urzędów morskich, którzy mogą tego rodzaju prace nadzorować. Wymagane są umiejętności z zakresu hydrobudowy, hydrotechniki, geotechniki, oceanografii, inżynierii, a przede wszystkim dużego doświadczenia.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#PodsekretarzstanuwMIAnnaWypychNamiotko">Zmiany o podłożu politycznym, które miały miejsce w 2007 r. na stanowiskach dyrektorów Urzędów morskich, nie sprzyjały planowej realizacji zadań nakładanych przez ustawę. W 2008 r. już na pierwszych spotkaniach rady koordynacyjnej dyrektorów urzędów morskich dokonaliśmy analizy i podjęliśmy konkretne decyzje mające na celu zwiększenie efektywności i uniknięcie pułapek, w które wpadliśmy w 2007 r. Biorąc pod uwagę specyfikę tych wszystkich prac, które – mam nadzieję – zobaczycie państwo na zdjęciach podczas prezentacji, co pozwoli zrozumieć skalę zadań, których realizacja wynika wprost z ustawy. Zobowiązaliśmy kierownictwa urzędów morskich do zinwentaryzowania wszystkich planów nie tylko inwestycyjnych, ale również remontowych, aby do połowy roku można było ocenić poziom realizacji wydatków zaplanowanych na 2008 r. W materiałach, które państwo otrzymaliście, oprócz zestawienia ilustrującego realizację ustawy w 2007 r. jest również harmonogram prac zaplanowanych na 2008 r.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#PodsekretarzstanuwMIAnnaWypychNamiotko">Jeszcze raz chcę zwrócić szczególną uwagę na to, że aby utrzymać w urzędach morskich pracowników o odpowiednich kwalifikacjach, ważna jest nie tylko stabilność na stanowiskach kierowniczych, ale również zapewnienie odpowiednich płac. Z problemem niskich wynagrodzeń pracowników urzędów morskich borykamy się do dziś. Korzystając z okazji pragnę zwrócić uwagę na to zagadnienie. W tej sprawie liczę na wsparcie parlamentarzystów.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#PodsekretarzstanuwMIAnnaWypychNamiotko">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to rozpoczniemy prezentację, a następnie przejdziemy do odpowiedzi na konkretne pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewRynasiewicz">Oczywiście, że pozwolę, ale w pierwszej kolejności chcę poinformować członków Komisji o piśmie skierowanym do Kancelarii Sejmu przez samorząd gminy Rewal, w którym zwraca on uwagę na problem ochrony pasa wybrzeża morskiego w tej gminie. Samorząd gminy Rewal zwraca się do Sejmu z prośbą o zwiększenie środków budżetowych na sfinansowanie prac związanych z zabezpieczeniem klifu i ochroną odcinka wybrzeża morskiego leżącego w granicach terytorialnych gminy Rewal. Jeżeli w trakcie prezentacji ktoś z państwa powie zdanie na temat sytuacji w gminie Rewal, to będę wdzięczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PodsekretarzstanuwMIAnnaWypychNamiotko">Chcę tylko powiedzieć, że w dniu 7 maja 2008 r. pismo skierowane przez samorząd gminy Rewal dotarło do Ministerstwa Infrastruktury. Z konsultacji, które przeprowadziłem z Urzędem Morskim w Szczecinie wynika, że ta sprawa jest obecnie dyskutowana i wkrótce będzie wymagała przeniesienia pewnych środków. Szczegóły zostaną przedstawione w trakcie prezentacji przygotowanej przez pana Domaradzkiego z Urzędu Morskiego w Szczecinie.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PodsekretarzstanuwMIAnnaWypychNamiotko">Prezentację rozpocznie pani dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni Anna Stelmaszyk-Świerczyńska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#DyrektorUrzeduMorskiegowGdyniAnnaStelmaszykSwierczynska">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, pozwolę sobie przedstawić tę problematykę na przykładzie Urzędu Morskiego w Gdyni. Jeżeli chodzi o podstawę prawną, to jest ona doskonale państwu znana. Mam na myśli ustawę o obszarach morskich oraz ustawę o ustanowieniu programu wieloletniego „Program ochrony brzegów morskich” uchwaloną w 2003 r. Obecnie pojawiła się możliwość wspierania tych zadań ze środków Unii Europejskiej i Europejskiego Banku Inwestycyjnego. W Polsce mamy 3 urzędy morskie: Urząd Morski w Gdyni, który odpowiada za odcinek brzegu morskiego od granicy z Obwodem Kaliningradzkim do miejscowości Stilo koło Łeby, UM w Słupsku oraz, znajdujące się najbardziej na zachód UM w Szczecinie.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#DyrektorUrzeduMorskiegowGdyniAnnaStelmaszykSwierczynska">W materiałach zostały wyszczególnione zadania, dlatego nie będę ich omawiać szczegółowo. W 2008 r. sezon sztormowy na wybrzeżu wschodnim był wyjątkowo łaskawy. Szkody wyniosły około 3800 tys. zł. Dla porównania powiem, że w 2004 r. straty wywołane przez wyjątkowo silne sztormy oszacowano na kwotę 25.000 tys. zł. Na wybrzeżu środkowym i zachodnim sytuacja była trudniejsza.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#DyrektorUrzeduMorskiegowGdyniAnnaStelmaszykSwierczynska">Na przeźroczu widzimy nasadową część Półwyspu Helskiego, która ulega zniszczeniu. To miejsce należy do najczęściej atakowanych na odcinku, za którego ochronę odpowiada UM w Gdyni. Bardzo często w tym miejscu mamy do czynienia z koniecznością przeprowadzania prac o charakterze interwencyjnym.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#DyrektorUrzeduMorskiegowGdyniAnnaStelmaszykSwierczynska">Przeźrocze ilustruje zakres prac, które kilkanaście lat temu trzeba było wykonać w związku z wdzieraniem się wody do międzytorza. Wykonano opaskę z pali żelbetonowych połączonych faszyną. To zabezpieczenie nie do końca spełniło swoją funkcję. Obecnie, z zachowaniem wszelkich procedur wykonywane jest docelowe zabezpieczenie tego miejsca. Teraz widzimy szkody wywołane przez sztorm. Za chwilę zobaczymy, jak wyglądają prace, które trwają teraz. Na opaskę składa się tak zwany materac, czyli siatka wypełniona kamieniami. Pod wydmą schowanych będzie kilka warstw tego materaca. Kiedy morze będzie spokojne, turyści i mieszkańcy będą mogli zobaczyć tylko wydmę. Kiedy przyjdzie sztorm, opaska zostanie odsłonięta, ale woda się nie przedrze na zaplecze opaski. Takie rozwiązanie zastosowaliśmy już w kilku miejscach – sprawdza się bardzo dobrze. W sezonie letnim pokrywamy opaskę piaskiem. Nie mamy jednak do czynienia z sytuacją kryzysową, która pociąga za sobą konieczność przeprowadzania w trudnych warunkach, często w obliczu sztormu i wysokiego stanu wód, prac interwencyjnych.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#DyrektorUrzeduMorskiegowGdyniAnnaStelmaszykSwierczynska">Na przeźroczu widać, że opaska jest posadowiona w wydmie poniżej lustra wody.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#DyrektorUrzeduMorskiegowGdyniAnnaStelmaszykSwierczynska">Kolejne przeźrocze przedstawia odcinek opaski, który jest przykryty wydmą. Opaska jest zupełnie niewidoczna. Oby tak było jak najdłużej.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#DyrektorUrzeduMorskiegowGdyniAnnaStelmaszykSwierczynska">Na następnym przeźroczu widoczny jest odcinek wydmy w Kuźnicy, pod którą, po sztormach, które miały miejsce w 2004 r., wybudowano opaskę. W latach 80. w Kuźnicy była taka sytuacja, że w celu ocalenia toru wrzucano na brzeg podkłady kolejowe. Na początku lat 90. wykonano tam wprawdzie opaskę, ale ponieważ jest trochę za niska, woda podmywa wydmę. Wzbogaceni o takie doświadczenia wiemy, że należy projektować wyższe opaski. W sezonie sztormowym opaska zostanie odsłonięta, a w następnym sezonie letnim poddana procesowi refulacji, który polega na wydobyciu z dna morza piasku i przetransportowaniu go na wydmę. Operacja zostanie sfinansowana ze środków zapisanych w ustawie o ochronie brzegów morskich.</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#DyrektorUrzeduMorskiegowGdyniAnnaStelmaszykSwierczynska">Kolejne przeźrocze przedstawia klif w Jastrzębiej Górze. Prace przy nim finansowane są z dwóch źródeł – odwodnienie zbocza jest finansowane ze środków zapisanych w ustawie o ochronie brzegów morskich, a zabudowa zbocza i jego stabilizacja finansowane są ze środków Europejskiego Banku Inwestycyjnego w ramach tak zwanego Funduszu Osuwiskowego.</u>
          <u xml:id="u-25.8" who="#DyrektorUrzeduMorskiegowGdyniAnnaStelmaszykSwierczynska">Przeźrocze przedstawia to zabezpieczenie, na które składa się gęsta siatka przekładana dobrze zagęszczonym gruntem. Ten typ zabezpieczenia sprawdza się bardzo dobrze w tym miejscu. Część zabezpieczenia została wykonana w 2007 r., reszta będzie zakończona w 2008 r. Zabezpieczenie nie rzuca się w oczy. Ktoś, kto nie wie o przeprowadzonych pracach, pomyśli sobie, że co najwyżej ładnie wyrównywano w tym miejscu zbocze.</u>
          <u xml:id="u-25.9" who="#DyrektorUrzeduMorskiegowGdyniAnnaStelmaszykSwierczynska">Tak wygląda stabilizacja, którą wykonano 7 lat temu. Tak się składa, że nie chce ona porastać. Mimo naszych starań i podejmowania coraz to nowych prób, konstrukcja jest w dalszym ciągu widoczna na plaży. Wyciągamy z tego wnioski, żeby przy okazji stawiania nowej stabilizacji uniknąć problemu. Jeżeli chodzi o techniczną stronę, to trzeba powiedzieć, że ta stabilizacja stanowi doskonałe zabezpieczenie. Ten klif zawsze miał tendencję do osuwania się. Od 7 lat nie mieliśmy do czynienia z jego osunięciem. Dzieje się tak, dlatego, że pod koszami zainstalowane jest odwodnienie, które odprowadza wodę z klifu wprost do morza. Ten klif zbudowany jest na przemian z piasku i gruntu zwięzłego. Wody gruntowe wypłukiwały piasek powodując, że grunt zwięzły osuwał się nie znajdując oparcia w wypłukanym piasku. Osuwanie się klifu ustało dopiero po wybudowaniu opaski.</u>
          <u xml:id="u-25.10" who="#DyrektorUrzeduMorskiegowGdyniAnnaStelmaszykSwierczynska">Kolejne przeźrocze przedstawia Półwysep Helski, na którego ochronę planuje się przeznaczyć w ciągu 20 lat 220.000 tys. zł. Zwracam uwagę, że cały program przez 20 lat pochłonie 950.000 tys. zł. Półwysep Helski wymaga niemal ciągłego zasilania.</u>
          <u xml:id="u-25.11" who="#DyrektorUrzeduMorskiegowGdyniAnnaStelmaszykSwierczynska">Kolejne przeźrocza przedstawiają miejsca, które w sezonie letnim mają bardzo duże walory turystyczne. Dla porównania możemy zobaczyć, jak silnie obniżyła się plaża w sezonie jesienno-zimowych sztormów. Przypomnę, że tegoroczne sztormy były na wschodnim wybrzeżu bardzo łagodne.</u>
          <u xml:id="u-25.12" who="#DyrektorUrzeduMorskiegowGdyniAnnaStelmaszykSwierczynska">Tak wygląda sztuczne zasilanie. Pobór urobku następuje przy pomocy ssaka z dna morza na pogłębiarkę. Następnie pulpa, czyli piasek z wodą, jest transportowana rurociągiem na brzeg. W końcowej fazie formułowana jest wydma i plaża.</u>
          <u xml:id="u-25.13" who="#DyrektorUrzeduMorskiegowGdyniAnnaStelmaszykSwierczynska">Chcę zwrócić uwagę na to, że zniszczenia brzegów morskich następują bardzo gwałtownie, co zwykle zmusza do podjęcia natychmiastowych prac interwencyjnych, natomiast procedury związane z uzyskaniem pozwoleń i realizacją inwestycji są bardzo czasochłonne. W miejscowości Rewa, zlokalizowanej w województwie pomorskim na północ od Gdyni, na przełomie 2004 i 2005 r. doszło do tak poważnych zniszczeń, że trzeba było sypać kamienie i stawiać worki z piaskiem, żeby doraźnie zabezpieczyć brzegi. Dopiero w 2007 r. rozpoczęto prace polegające na profesjonalnym zabezpieczeniu brzegów, których zakończenie planowane jest na 2008 r. Przygotowanie i realizacja inwestycji trwa, w zależności od lokalnych warunków, od 2,5 do 4 lat. Bardzo często niszczone brzegi znajdują się na obszarach, które są cenne pod względem przyrodniczym, co powoduje, że procesy dodatkowo wydłużają się. Ponadto chcę zwrócić uwagę na to, że na etapie planowania inwestycji konsultujemy zakres prac z jednostkami samorządu terytorialnego, żeby inwestycja korelowała z planowanymi kierunkami rozwoju gmin. Nie zawsze udaje się w pełni skorelować te plany. Priorytetem zawsze musi być bezpieczeństwo.</u>
          <u xml:id="u-25.14" who="#DyrektorUrzeduMorskiegowGdyniAnnaStelmaszykSwierczynska">Na przeźroczu widoczna miejscowość Rewa, gdzie w 2004 r. woda wdarła się w granice gospodarstw domowych i na drogę. Wykonawcy prac interwencyjnych zostali wyłonieni z wolnej ręki, co jest wprawdzie dopuszczone przez ustawę w sytuacjach awaryjnych, ale nie jest mile widziane przez Urząd Zamówień Publicznych. Na takie działania decydujemy się tylko wtedy, gdy nie mamy innego wyjścia. Staramy się tak planować inwestycje, żeby w pierwszej kolejności realizować je na najbardziej zagrożonych odcinkach. Nie zawsze się nam udaje zdiagnozować zagrożenie na czas.</u>
          <u xml:id="u-25.15" who="#DyrektorUrzeduMorskiegowGdyniAnnaStelmaszykSwierczynska">Na przeźroczach widoczne są zniszczenia wywołane przez sztormy.</u>
          <u xml:id="u-25.16" who="#DyrektorUrzeduMorskiegowGdyniAnnaStelmaszykSwierczynska">Próbujemy stosować różne nowe technologie. Na przeźroczu widać opaskę brzegową wykonaną z plastykowych kompozytów, które zostały wyprodukowane z odpadów. Materiały zostały sprowadzone z Europy Zachodniej. Wykonawca obiecywał, że rozpocznie produkcję materiałów w Polsce, ale do tej pory nie zrealizował zapowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-25.17" who="#DyrektorUrzeduMorskiegowGdyniAnnaStelmaszykSwierczynska">Na przeźroczu widać osiedle wojskowe, które 20 lat temu zostało wybudowane bez uzgodnień na terenie zamkniętym. Po 30 latach względnego spokoju klif ożywił się powodując, że z roku na rok domy znajdują się coraz bliżej morza. Opaska, którą widać na przeźroczu, ma uchronić klif przed dalszym osuwaniem się.</u>
          <u xml:id="u-25.18" who="#DyrektorUrzeduMorskiegowGdyniAnnaStelmaszykSwierczynska">Tak wygląda plaża w Orłowie po sztormie, który miał miejsce 3 lata temu. Żeby zabezpieczyć brzeg zdecydowano się na zastosowanie nietypowego zabezpieczenia w postaci podwodnych progów. Widzicie państwo na przeźroczu taki próg podwodny. Inwestycja była nietypowa, ponieważ chodziło nam o to, żeby zabezpieczyć brzegi i jednocześnie nie zakłócić krajobrazu Trójmiasta, który jest tak bardzo charakterystyczny, że stał się przedmiotem literackich opisów. Trudno było sobie wyobrazić, żeby zabezpieczyć ten klif przy pomocy opaski. Próbowaliśmy znaleźć takie rozwiązanie, które z jednej strony nie zakłóci krajobrazu a z drugiej strony skutecznie zabezpieczy klif. Wybudowano z kamienia 3 podwodne progi. W związku z tym, że pojawiły się bardzo silne protesty ekologów i przyrodników, prowadzimy na bieżąco monitoring biologiczny i geodezyjny tych progów. Kilka dni temu naukowiec zajmujący się monitorowaniem krawędzi klifu poinformował mnie, że ze wstępnych badań wynika, że w miejscu, w którym zainstalowano podwodne progi, powstrzymano osuwanie się klifu. Tam gdzie nie ma podwodnych progów klif osuwa się w dalszym ciągu. Te wyniki, chociaż mają charakter wstępnych, są bardzo obiecujące.</u>
          <u xml:id="u-25.19" who="#DyrektorUrzeduMorskiegowGdyniAnnaStelmaszykSwierczynska">Z programu operacyjnego mamy zamiar finansować te odcinki linii brzegowej, które nie zostały objęte ustawą.</u>
          <u xml:id="u-25.20" who="#DyrektorUrzeduMorskiegowGdyniAnnaStelmaszykSwierczynska">Na przeźroczach widoczne zniszczenia wywołane przez sztormy zeszłej zimy.</u>
          <u xml:id="u-25.21" who="#DyrektorUrzeduMorskiegowGdyniAnnaStelmaszykSwierczynska">Na 2008 r. planujemy przede wszystkim dokończenie działań, które już rozpoczęto. Trzeba tutaj wymienić przede wszystkim opaski na Helu, stabilizację zbocza klifu w Jastrzębiej Górze, dodatkowe umocnienia brzegowe w Rewie i na Zalewie Wiślanym. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#SzefInspektoratuOchronyWybrzezawUMwSzczeciniePiotrDomaradzki">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Piotr Domaradzki – jestem szefem Inspektoratu Ochrony Wybrzeża w UM w Szczecinie. W 2007 r. w ramach realizacji ustawy „Program ochrony brzegów morskich” planowano zrealizować wydatki na kwotę 5195 tys. zł. Realizowanie i planowanie przez Urzędy Morskie zadań inwestycyjnych i zadań bieżących, które zwykle mają charakter robót inżynieryjnych na dużą skalę, jest bardzo trudne, ponieważ odbywa się w warunkach dynamicznego brzegu. Zmiany następują cały czas. Nie ma mowy o tym, żeby można było realizować inwestycje tak, jak to ma miejsce w przypadku budowy domu lub drogi, gdzie grunt spod nóg nie ucieka. Z brzegiem sytuacja przedstawia się zupełnie inaczej, co za chwilę zilustruję przeźroczami. Planowanie inwestycji jest tym trudniejsze im dalej wybiega w przód. Dlatego zdarza się, że niektóre nasze plany napotykają na trudności w realizacji.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#SzefInspektoratuOchronyWybrzezawUMwSzczeciniePiotrDomaradzki">Urząd Morski w Szczecinie zawiaduje odcinkiem brzegu morskiego od miejscowości Dźwirzyno pod Kołobrzegiem do granicy niemieckiej. Wchodzą w to morskie wody wewnętrzne oraz cieśnina Dźiwny i cieśnina Świny. Na tym odcinku mamy do czynienia z czterema poważnie zagrożonymi obszarami, które są dotknięte deficytem rumowiska, którego przyczyną pojawiania się jest zjawisko erozji, wymagające sztucznego zasilania, oraz erozją klifów, która jest najbardziej dotkliwa na obszarze gminy Rewal.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#SzefInspektoratuOchronyWybrzezawUMwSzczeciniePiotrDomaradzki">Tak wyglądały klify na obszarze gminy Rewal na początku 2007 r. Na tym odcinku planowano wykonać opaskę narzutową w samej pachwinie klifu, czyli w miejscu, w którym plaża łączy się ze skarpą. Opaska składała się z kilku warstw geowłókniny i materiałów charakteryzujących się coraz grubszymi frakcjami. Na przeźroczu widzimy, jak wygląda opaska zrealizowana na odcinku 400 m.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#SzefInspektoratuOchronyWybrzezawUMwSzczeciniePiotrDomaradzki">Drugi obszar dotknięty deficytem rumowiska to zaprądowa strona zespołu umocnień pod latarnią morską w Niechorzu. Widzimy wyraźną zatokę erozyjna na odcinku między Niechorzem a Pogorzelicą. Planowano wykonać tam sztuczne zasilanie. Następne przeźrocze przedstawia ten sam odcinek widziany z plaży. Te białe miejsca widoczne na przeźroczu, to plomba wstawiona przez nas w sytuacji awaryjnej po sztormach, które miały miejsce w 1995 r. Nastąpiło wtedy przelanie wody w głąb zaplecza. Na tym odcinku wykonano sztuczne zasilenie w ilości około 195 tys. m³. W wyniku sztucznego zasilania zatoka erozyjna została zarefulowana, jak to widać na dolnym przeźroczu. Tak wyglądał brzeg po zdeponowaniu piasku z głębi morza na plażę. Deficyt rumowiska, z którym mamy tam do czynienia cały czas, spowodował, że już w 2008 r. znaczna część tego piasku znalazła się pod wodą. Nie oznacza to, że piasek zniknął, ponieważ po pewnym czasie pojawi się on z powrotem na plaży. To jest naturalny proces brzegowy.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#SzefInspektoratuOchronyWybrzezawUMwSzczeciniePiotrDomaradzki">W ramach usuwania szkód po sztormach, które miały miejsce w 2006 i 2007 r., udało nam się uzyskać środki z rezerwy budżetowej w wysokości uwidocznionej na przeźroczu. Na kolejnym przeźroczu widać, jak wyglądały sztormy na przełomie 2006 i 2007 r. W wyniku tych sztormów doszło do uszkodzeń zachodniej linii brzegowej Kanału Piastowskiego w rejonie znaków nawigacyjnych. Na przeźroczu widać odsłonięte przez wodę kable, którymi je zasilano, jak i zabezpieczenie, które wykonano.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#SzefInspektoratuOchronyWybrzezawUMwSzczeciniePiotrDomaradzki">W 2007 r. mieliśmy już pewne symptomy, ale w 2008 r. po obfitych opadach deszczu doszło do sytuacji, z którą nie mieliśmy jeszcze do czynienia. Geologia uczy nas, że filtracja w gruntach spoistych, czyli tych, z których zbudowane są klify na obszarze gminy Rewal, jest bardzo powolna – w skali roku nie przekracza kilkunastu centymetrów. Tymczasem już po kilkunastu dniach obfitych opadów deszczu pojawił się ich efekt widoczny na klifach. Nie potrafimy dokładnie wyjaśnić, dlaczego tak się dzieje. Doszło do uaktywnienia klifów. Wypływająca ze zboczy woda powoduje rozmiękanie gruntu spoistego. Te grunty są zbudowane jak tort na przemian z warstw przepuszczalnych i nieprzepuszczalnych, które tworzą membranę. Efektem tego są błotniste osuwiska, zwane w żargonie koluwiami, które zjeżdżają na plażę, powodując cofanie się zboczy w głąb lądu. Czasami zamiast błotnistej lawiny na plażę staczają się z klifu olbrzymie bryły gliny, które ważą nawet po kilka ton. To zaczyna przybierać bardzo niebezpieczne rozmiary. Jak widać na przeźroczu, taka bryła gliny, która straci oparcie w gruncie, może spaść nawet w połowie odcinka między morzem a klifem. Zjawisko osuwania się klifów zagraża konstrukcjom, które zostały wybudowane na brzegu, między innymi zejściom na plaże. Przeźrocze przedstawia okolice ośrodka wczasowego „Jantar” oraz znajdującego się na jego zapleczu ośrodka zdrowia. Kolejne przeźrocze przedstawia promenadę, która biegnie górą, oraz klif w kierunku na zachód od zejścia na plażę. Jak powiedziałem, jesteśmy zaskoczeni skalą i gwałtownością zjawiska.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#SzefInspektoratuOchronyWybrzezawUMwSzczeciniePiotrDomaradzki">W pobliżu budowanego tarasu widokowego i ruin kościółka w Trzęsaczu klif również się uaktywnił. Na przeźroczu widoczne są skutki błotnistej lawiny, która osunęła się spod wznoszonej konstrukcji. W tej chwili, ze względu na bezpośrednie zagrożenie stabilności obiektu, który jest tam budowany, miejsce należy do najbardziej niebezpiecznych. W związku z tym w 2008 r., z uwzględnieniem sytuacji awaryjnej, zamierzamy kontynuować budowę opaski pod klifami w Rewalu. Można powiedzieć, że to zadanie zostało już wykonane. Przeźrocze przedstawia końcowy odcinek budowanej opaski. Kolejne przeźrocze przedstawia to samo miejsce z innego ujęcia. Jesienią, kiedy znikną koce plażowiczów, zamierzamy wykonać na odcinku 350 m podobną opaskę, dokładnie tam, gdzie znajduje się omawiane przeze mnie zejście na plażę. Te dwie inwestycje będą wykonywane kosztem sztucznego zasilania brzegu, którego termin wykonania przesunięty zostanie na 2009 r. Wcześniej sygnalizowałem, że chcemy zmienić kolejność realizacji wcześniej zaplanowanych inwestycji. Chcemy również połączyć siły z gminą Rewal, która jest głównym inwestorem budowanego tarasu widokowego i zejścia na plażę w pobliżu ruin kościółka w Trzęsaczu. Na przeźroczu w głębi widoczne są ruiny tego kościółka. Chcemy włączyć się do wykonania kolejnych części zabezpieczenia, które już zostało zrealizowane pod ruinami kościoła staraniem gminy Rewal. Zamierzamy prowadzić prace metodą gruntu zbrojonego.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#SzefInspektoratuOchronyWybrzezawUMwSzczeciniePiotrDomaradzki">To wszystko – dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PodsekretarzstanuwMIAnnaWypychNamiotko">Szanowni Państwo, nie mamy niestety prezentacji ilustrującej prace UM w Słupsku. Mam nadzieję, że w 2009 r. taka prezentacja zostanie przygotowana. Proszę dyrektora do spraw technicznych UM w Słupsku o przedstawienie w kilku zdaniach tej problematyki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#ZastepcadyrektoraUrzeduMorskiegowSlupskuJerzyWisniewski">Dzień dobry państwu. Jerzy Wiśniewski – funkcję dyrektora UM w Słupsku objąłem w dniu 18 kwietnia 2008 r. Poprzednicy nie zostawili mi łatwego zadania, ponieważ w 2007 r. zrealizowano tylko 38% wydatków, które w ramach Programu zaplanowano w wysokości 7.764 tys. zł. Wykonano między innymi sztuczne zasilanie brzegów w ilości około 60 tys. m³. Koleżanka z UM w Gdyni i kolega z UM w Szczecinie pokazali na przeźroczach, jak wygląda pogłębiarka, przy pomocy której wykonuje się zasilanie brzegów. Sprzęt służący do wykonywania tego rodzaju prac wszędzie wygląda podobnie. Ponadto pewne środki zostały przeznaczone na opracowania naukowe. Łącznie zrealizowano w 2007 r. wydatki w wysokości 2.996.630 zł, co jak już wspomniałem, stanowi około 40% planowanych wydatków. Nie ukrywam, że jest to dla mnie duże zaskoczenie, ponieważ znam strukturę UM w Słupsku. Odcinek, za którego utrzymanie odpowiada UM w Słupsku, liczy 170 km otwartego morza – zaczyna się w miejscowości Stilo i kończy się w miejscowości Dźwirzyno. Jest to bardzo trudny odcinek, dlatego należy z dużą starannością podchodzić do zagadnienia ochrony tych brzegów morskich.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#ZastepcadyrektoraUrzeduMorskiegowSlupskuJerzyWisniewski">W 2008 r. zdołaliśmy podpisać umowy na ochronę zboczy klifowych w Jarosławcu, gdzie na wysokości przystani rybackiej doszło do poważnych zniszczeń. Prace pociągną za sobą koszty w wysokości około 4500 tys. zł. Zgodnie z harmonogramem, w 2008 r. planujemy również zrealizować inwestycję polegającą na wykonaniu sztucznego zasilania brzegu w Ustce w ilości około 60 tys. m³. Jest to kontynuacja prac przerwanych w 2007 r. na bardzo nieodpowiednim etapie. Zadanie z całą pewnością zostanie wykonane, ponieważ stan zaawansowania prac przed rozpoczęciem sezonu turystycznego jest znaczący. Urząd Morski w Słupsku zamierza sfinansować ze środków obrotowych pochodzących z poza programu sztuczne zasilanie brzegu w ilości około 60 tys. m³ w Darłowie, w rejonie wschodniej plaży.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#ZastepcadyrektoraUrzeduMorskiegowSlupskuJerzyWisniewski">To wszystkie informacje, które mogę państwu przekazać. Mam nadzieję, że program w 2008 r. zostanie zrealizowany w 100%, co postaram się zilustrować przy pomocy prezentacji multimedialnej. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PodsekretarzstanuwMIAnnaWypychNamiotko">Panie przewodniczący, szanowni państwo, czekamy na pytania. Mam nadzieję, że będziemy w stanie sprostać stawianym przed nami wymaganiom w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselArkadiuszLitwinski">Panie przewodniczący, pani minister, szanowni państwo, tak się nieszczęśliwie dla mnie składa, że za chwilę obejmę przewodnictwo Komisji Ochrony Środowiska, dlatego poprosiłem o udzielenie mi głosu w pierwszej kolejności. Nie będę zadawał pytań, ponieważ zapoznałem się z informacją, obejrzałem prezentację i znam stan faktyczny – jestem posłem z Pomorza Zachodniego. Chcę zwrócić uwagę na te sprawy, o których pani minister mówiła na początku, czyli na potrzebę zrozumienia i wsparcia ze strony parlamentarzystów. Proponuję, żeby na jednym z posiedzeń Komisji przygotować odpowiedni dezyderat w tej sprawie. Mówię o tym, ponieważ w korespondencji wiele razy spotykałem się z odpowiedziami, że środki na realizację pilnych zadań są potrzebne, ale żeby je uzyskać, trzeba przekonać ministra finansów. W Ministerstwie Infrastruktury nie widzę silnego przeciwnika dla ministra finansów. Dezyderat adresowany do rządu byłby bardzo pomocny w polemice z ministrem finansów. W trakcie prezentacji można było usłyszeć raczej nie retoryczne pytanie o rentowność tego przedsięwzięcia, na które, mam nadzieję, odpowiedzą przedstawiciele jednostek samorządu terytorialnego. Abstrahując od innych powodów, dla których należy brzeg morski chronić, trzeba pamiętać o aspekcie ekonomicznym przedsięwzięcia. Wiem, że środki, które są przeznaczane na realizację takich inwestycji, zwracają się w ekonomicznym znaczeniu tego słowa. Jeżeli chodzi o kwestie podatkowe, to gmina Rewal należy do większych płatników, niesprawiedliwego w moim odczuciu, podatku zwanego potocznie janosikowym. Gminy nadmorskie przynoszą do budżetu państwa bardzo duże dochody z tytułu różnych podatków i danin publicznych. Inwestowanie w ochronę brzegów morskich opłaca się państwu. W tej dyskusji nie ma potrzeby uciekania się do argumentów o dużym ładunku emocjonalnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselJanTomaka">Chcę również odnieść się do tego, o czym na początku swojego wystąpienia mówiła pani minister, która, wstrzymując oddech i powstrzymując się od wypowiadania gorzkich słów, nie nazwała dosadnie tego, co działo się w 2007 r. Krótko mówiąc, dyletanci decydowali o sposobie realizacji wydatków, co spowodowało, że nie zdołano wydać ponad 11.000 tys. zł. Ponad 4000 tys. zł zwrócono do budżetu państwa, a 7000 tys. zł stanowiły środki niewygasające. Zastanawiam się, dlaczego nie udało się tych 4000 tys. zł zaksięgować do puli środków niewygasających?</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoselJanTomaka">To, co zobaczyłem i usłyszałem w czasie prezentacji, skłania mnie do pewnej refleksji. Daj Boże, żeby nie sprawdziło się to, co powiem, ale wydaje mi się, że w dziedzinie ochrony brzegów morskich zaniechania, które miały miejsce w 2007 r., są nie do odrobienia. Przyroda jest nieokiełzana. Nikt nie potrafi powiedzieć, przed jakimi zagrożeniami staniemy w 2008 r. Niezrealizowanie planowanych na 2007 r. wydatków może spotęgować straty w przyszłości. Wiem, że realizacja inwestycji i prac o charakterze interwencyjnym jest bardzo trudnym zadaniem. Z wykształcenia jestem hydrogeologiem – jestem świadom procesów zachodzących w glebie, gruntach, skałach i warstwach geologicznych w kontakcie z wodą. Wydaje mi się, że należałoby zastanowić się, czy nie można byłoby przeznaczyć pewnych środków na sfinansowanie regulacji stosunków wodnych ponad klifem, czyli już na wybrzeżu, w pasie przymorskim. Wydaje mi się, że jeżeli pewnych inwestycji nie zrealizuje się kompleksowo, to w niektórych miejscach możemy być świadkami syzyfowej pracy i przykrych niespodzianek, o których wspominał przedstawiciel UM w Słupsku. W zawodowej praktyce nie zdarzyło mi się wykonać dwóch odwiertów o jednakowym litologicznym składzie, mimo że nierzadko były wykonywane w stosunkowo małych odległościach od siebie. Taka jest przyroda. Człowiek musi się z nią zmagać.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PoselJanTomaka">Mam nadzieję, że podjęte działania spowodują, że szkody wywołane w 2007 r., nie tylko przez przyrodę, zostaną naprawione. Jest dla mnie oczywiste, że współpraca z samorządami jest konieczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Czy ktoś zgłasza potrzebę zabrania głosu? Nie słyszę. Mam jedno pytanie do pani minister. Rozmawiamy na temat realizacji ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego „Program ochrony brzegów morskich” w 2007 r. oraz harmonogramu realizacji ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego „Program ochrony brzegów morskich” na 2008 r. Być może jest tak, że problemy z realizacją ustawy wynikają również ze sposobu funkcjonowania urzędów morskich, a w szczególności z wysokością uposażeń zatrudnionych tam osób. Członkowie Komisji są świadomi, jak niskie są wynagrodzenia pracowników urzędów morskich, ponieważ jakiś czas temu wysłuchali informacji w tej sprawie. Proszę, żeby pani minister powiedziała kilka zdań na temat kondycji urzędów morskich oraz, czego się od nas oczekuje w kwestii ich finansowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastiGminMorskichWaldemarJaworowski">Nazywam się Waldemar Jaworowski. Reprezentuję Związek Miast i Gmin Morskich oraz gminę Rewal, o której między innymi była mowa. Wysłuchałem wypowiedzi pani minister, panów posłów i przedstawicieli urzędów morskich. Z zawodu jestem marynarzem w stopniu kapitana. Pracowałem w Urzędzie Morskim. Ukończyłem studia na wydziale hydrografii i pracowałem w hydrografii. Można powiedzieć, że znam i rozumiem temat.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastiGminMorskichWaldemarJaworowski">Pierwsze, co mnie zaskoczyło, to wysokość wydatków, które rocznie planuje się przeznaczać na realizację programu. Ustawa mówi, że na realizację programu przeznacza się przynajmniej 25.550 tys. zł. Jeżeli przyjąć, że program będzie realizowany przez 20 lat, to państwo rocznie powinno przeznaczać na realizację programu przynajmniej 50.000 tys. zł. Proszę zwrócić uwagę, że rocznie morze zabiera obszar o powierzchni około 50 ha, a w gminie Rewal 2 ha. Można powiedzieć, że rocznie w gminie Rewal tracimy grunty o wartości 2000 tys. zł, a na terenie Polski o wartości 500.000 tys. zł. Nawet, jeżeli dzisiaj grunty nie są tak wyceniane, to wkrótce tyle będą warte. Środki, które państwo przeznacza, na realizację programu są nieproporcjonalnie niskie w stosunku do potrzeb. To przypomina gaszenie pożaru przy pomocy ręcznej gaśnicy pianowej.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastiGminMorskichWaldemarJaworowski">Usłyszałem dwie sprzeczne opinie z ust posłów Litwińskiego i Tomaki. Jeden poseł Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej chce ochrony brzegów, a drugi poseł jest temu przeciwny.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastiGminMorskichWaldemarJaworowski">Rozumiem. Przepraszam, najwyraźniej źle zrozumiałem wypowiedź posła Arkadiusza Litwińskiego. To, że zwróciliście mi państwo uwagę, świadczy o tym, że mnie uważnie słuchacie.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastiGminMorskichWaldemarJaworowski">Pan Domaradzki pokazał liczne przeźrocza, ale zapewne z braku czasu nie powiedział o kilku szczegółach, o których państwo powinniście wiedzieć, podejmując ważne decyzje. Zabezpieczenie klifu, którego struktura została opisana przez pana Domaradzkiego, jest możliwe, ale wiąże się z koniecznością poniesienia dużych nakładów finansowych. Pan Domaradzki nie powiedział o tym, że zabezpieczenie klifu nie rozwiązuje problemu. Należy również zabezpieczyć plażę. Jeżeli nie zabezpieczy się plaży, to morze pochłonie plażę, zbliży się do klifu i za kilka lub kilkanaście lat zniszczy zabezpieczenie. Program ochrony brzegów morskich powinien mieć charakter kompleksowy.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastiGminMorskichWaldemarJaworowski">Mogę dodać, że w 2008 r. gmina Rewal bardzo ucierpiała w wyniku osuwania się klifów. Jesteśmy w stanie wygospodarować jakieś środki z przeznaczeniem na sfinansowanie takich czy innych zabezpieczeń, ale nasze możliwości są ograniczone. Zabezpieczenie klifu w pobliżu ruin kościoła w Trzęsaczu jest finansowane ze środków wygospodarowanych przez gminę Rewal. Jak państwo zauważyliście, klif nie osuwa się tam, gdzie zostało wykonane zabezpieczenie. Była mowa o tym, że struktura klifu jest przyczyną jego osuwania. Są dwie przyczyny osuwania się klifów. Po pierwsze, klif może zostać podmyty, a po drugie, może się osunąć w wyniku nasiąkania. Zabezpieczenie klifu może być skuteczne tylko wtedy, gdy równocześnie zabezpieczy się plażę. Jeżeli tego się nie zrobi, to za kilka, albo najpóźniej za kilkanaście lat, zabezpieczenia zostaną zniszczone.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastiGminMorskichWaldemarJaworowski">Proszę państwa, mam mniej lub bardziej kontrowersyjne poglądy na problematykę poruszaną przez przedstawicieli urzędów morskich. Pozwolę sobie zostawić na piśmie część tych poglądów. Mogą one stanowić przyczynek do dyskusji. Nie ulega wątpliwości, że poważną dyskusję należy przeprowadzić.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastiGminMorskichWaldemarJaworowski">Problem niezrealizowania wydatków zaplanowanych na 2007 r. jest bolesny. Słyszałem, że winą za to obarcza się poprzedni rząd. Chcę powiedzieć, że za trzy lub cztery lata ktoś inny może formułować podobne zarzuty pod adresem obecnego rządu. Myślę, że jest to wspólna sprawa, bez względu na poglądy polityczne. Nie możemy być w sprawie ochrony brzegów morskich podzieleni. Powinniśmy mówić jednym głosem. Ochrona brzegów morskich musi być przede wszystkim skuteczna. O skuteczności naszych działań będziemy mogli mówić dopiero wtedy, gdy będą one miały charakter totalny. Przez ochronę totalną rozumiem ochronę wszystkimi możliwymi sposobami, przy maksymalnym wykorzystaniu środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-33.8" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastiGminMorskichWaldemarJaworowski">Chcę zauważyć, że jest taka doktryna, która mówi, że nie należy umacniać brzegów morskich dopóty, dopóki ze strony morza nie grozi im niebezpieczeństwo. To jest zła doktryna. Morze wszędzie wyrządza szkody. Oznacza to, że wszędzie należy umacniać brzegi, a szczególności klify. To ma być ochrona totalna. Nie słuchajmy tych, którzy radzą, żeby zwlekać z podjęciem prac do momentu pojawienia się zagrożenia. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewRynasiewicz">Rozumie się, że mówimy o polskim morzu, a nie o morzu Platformy, LiD-u czy PiS-u.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PodsekretarzstanuwMIAnnaWypychNamiotko">Panie przewodniczący, szanowni państwo posłowie. Po pierwsze, padło pytanie o przyczyny, dla których tylko środki w wysokości 7000 tys. zł zostały uznane za niewygasające, a środki w wysokości 4000 tys. zł trzeba było zwrócić do budżetu. Chcę powiedzieć, że taką decyzję podjął minister finansów. Z mojego rozeznania wynika, że minister finansów podjął taką decyzję biorąc pod uwagę kalkulację kosztów realizacji przedstawionych mu programów. Chcę podkreślić, że niewygasające środki będące do dyspozycji UM w Gdyni i Szczecinie zostaną wydane do końca czerwca 2008 r. Już dzisiaj wiadomo, że nie uda się zrealizować wszystkich niewygasających środków znajdujących się w dyspozycji UM w Słupsku, ponieważ projekt, na realizację którego miały być przeznaczone te środki, stracił akceptację społeczną. Nie ma takiej możliwości, żeby w tak krótkim czasie przygotować nowy projekt. Tym bardziej, że środki niewygasające powinny być wydane do dnia 31 marca. Tytułem wyjaśnienia powiem, że chodzi tutaj o opaskę w Jarosławcu. Trzeba było wykonać nowy projekt i przedstawić go do akceptacji społeczności lokalnej. Chcę powiedzieć, że nowy projekt zyskał akceptację społeczności lokalnej i samorządu.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PodsekretarzstanuwMIAnnaWypychNamiotko">Jeżeli chodzi o propozycję wykorzystania środków z przeznaczeniem na finansowanie prac, które wykraczają poza obszar technicznego pasa nadmorskiego, to musze powiedzieć, że ustawa nie daje takiej możliwości. Uważam, że jest to bardzo dobry pomysł. Trzeba nad nim popracować. Widzę tutaj zwłaszcza rolę dla urzędów morskich oraz Związku Gmin i Miast Morskich w kontekście polityki morskiej prowadzonej przez państwo. Pozwolę sobie nieco przybliżyć państwu to zagadnienie. W związku z przyjęciem stanowiska rządu w stosunku do zintegrowanej polityki morskiej Unii Europejskiej Polska zaczyna włączać się do programu działania. Czym ta zintegrowana europejska polityka morska charakteryzuje się w szczególności? Przede wszystkim tym, że problematykę morza traktuje kompleksowo – nie koncentruje się tylko na wybranych zagadnieniach, jak na przykład transporcie morskim, portach lub stoczniach. Przede wszystkim zajmuje się dodaniem atrakcyjności wszystkim obszarom nadmorskim, które w całej Europie muszą się przebranżowić. Biorąc z jednej strony pod uwagę ograniczone zasoby naturalne mórz, a z drugiej strony potencjał turystyczny gmin nadmorskich, trzeba wspierać wysiłki mające na celu przebranżowienie. Jeżeli nawet ograniczenia ustawowe nie pozwolą nam przeznaczyć środków na sfinansowanie takich inwestycji, to zawsze można próbować finansować jest ze środków będących do dyspozycji w ramach Programu Rozwoju Regionalnego czy innych funduszy Unii Europejskiej. Zapewniam, że będziemy starali się korzystać z tych możliwości. Najważniejsze jest jednak to, żeby stworzyć warunki do dobrej współpracy zainteresowanych jednostek samorządu terytorialnego. Trzeba podjąć próbę ich aktywizacji. Nie wszystkie inwestycje mogą być finansowane z sektorowego programu operacyjnego, który służy do finansowania inwestycji realizowanych przez państwo. Niektóre inwestycje muszą być realizowane przy pomocy programów regionalnych. Będziemy starali się, żeby w każdej gminie doradztwo i polityka informacyjna były prowadzone na wysokim poziomie. To pozwoli nam nawiązać dobrą współpracę w celu podniesienia walorów poszczególnych obszarów nadmorskich.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PodsekretarzstanuwMIAnnaWypychNamiotko">Jeżeli chodzi o płace w urzędach morskich, to sytuacja w dalszym ciągu jest bardzo trudna. Dzisiaj o godzinie 13.00 odbyło się zebranie przedstawicieli związków zawodowych zrzeszających pracowników urzędów morskich z ich dyrektorami. W spotkaniu uczestniczył minister Leszkiewicz z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, który referował, w jaki sposób rząd zamierza podzielić rezerwę celową na podniesienie płac. Byliśmy optymistami, kiedy wystąpiliśmy z wnioskiem o uruchomienie rezerwy celowej w wysokości 20.000 tys. zł z przeznaczeniem na podniesienie wynagrodzeń pracowników urzędów morskich. Wraz z upływem czasu sytuacja komplikowała się między innymi wskutek pojawienia się protestów celników i pracowników urzędów skarbowych. Środki z rezerwy celowej zostały zablokowane przez KPRM i zostaną przeznaczone na sfinansowanie podwyżek wynagrodzeń pracowników objętych ustawą o służbie cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#PodsekretarzstanuwMIAnnaWypychNamiotko">Urzędy morskie w takiej sytuacji stoją na przegranej pozycji. Pomijając to, że środki finansowe będą dzielone per capita, czyli na blisko 100 tys. pracowników, którzy są zatrudnieni w 2 tys. urzędów, trzeba zwrócić uwagę na to, że ponad połowa pracowników zatrudnionych w urzędach morskich nie jest objęta ustawą o służbie cywilnej. W urzędach morskich zatrudnieni są tak zwani pracownicy niemnożnikowi, czyli pracownicy fizyczni lub pracownicy wykonujący określone zadania, na przykład załogi statków, strażnicy ochrony wybrzeża itd. Jest to poważny kłopot. Chcę powiedzieć, że wciąż udaje nam się utrzymać pracowników urzędów morskich w sytuacji oczekiwania na spodziewany wzrost wynagrodzeń. Musimy jednak szukać innych źródeł sfinansowania. Mam nadzieję, że nie będziemy zmuszeni szukać środków na podniesienie płac w obliczu strajków i akcji protestacyjnych polegających na przykład na utrudnieniach w dostępie do portów. Tak przedstawia się to zagadnienie. Nie rezygnujemy.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#PodsekretarzstanuwMIAnnaWypychNamiotko">Najważniejszą sprawą jest to, że prowadzimy negocjacje. Będziemy starać się, żeby środki finansowe, które zostaną przekazane do dyspozycji Ministra Infrastruktury, zostały przeznaczone przede wszystkim na sfinansowanie podwyżek wynagrodzeń pracowników urzędów morskich. Przyznaję jednak, że to napotyka na problemy. Jeżeli chodzi o prace nad budżetem na 2009 r., to będziemy zdecydowanie walczyli o zaspokojenie żądań płacowych pracowników urzędów morskich. Zdajemy sobie sprawę z tego, że jest to odległa perspektywa.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#PodsekretarzstanuwMIAnnaWypychNamiotko">Jeżeli chodzi o kwoty przeznaczane na realizację ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego „Program ochrony brzegów morskich”, to trzeba pamiętać, że art. 4 pkt 2 ustawy mówi, że planowane nakłady z budżetu państwa na realizację zadań przewidzianych programem nie mogą być w poszczególnych latach mniejsze niż 25.500 tys. zł. W art. 4 pkt 3 mówi się, że nakłady powinny być podnoszone o współczynnik inflacji. Ostateczna decyzja w sprawie wysokości tych nakładów należy do ministra finansów, który akceptuje program. Będziemy starali się tak planować zadania, żeby uczynić zadość wymaganiom stawianym przed nami w ustawie w zakresie ochrony brzegów morskich. Będziemy również starali się przekonać ministra finansów do przeznaczania większych kwot na realizację ustawy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewRynasiewicz">Proszę o zabranie głosu posła Krzysztofa Tchórzowskiego, który jest przewodniczącym podkomisji, która zajmuje się między innymi problematyką wynagrodzeń pracowników urzędów morskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselKrzysztofTchorzewski">Dziękuję bardzo. Sytuacja w urzędach morskich od pewnego czasu jest niepokojąca. Myślę, że w tej sprawie możemy wspomóc resort. Być może w trakcie kolejnego posiedzenia Sejmu trzeba będzie zwołać posiedzenie podkomisji poświęcone sytuacji w urzędach morskich. Być może uda się dojść do porozumienia w sprawie brzmienia stosownego dezyderatu, który zwróciłyby uwagę ministra finansów na to, że właśnie tutaj zachodzi pilna potrzeba wykorzystania środków z rezerwy celowej. Byłoby to bardzo wskazane. Widać wyraźnie, że coraz trudniej będzie znaleźć specjalistów z odpowiednimi kwalifikacjami chętnych do podjęcia pracy w urzędach morskich. Już teraz nie jest to łatwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Mam prośbę, żeby materiały przedstawiane w trakcie prezentacji trafiły do sekretariatu Komisji. Są posłowie, którzy są bardzo nimi zainteresowani. Przypominam, że jest obowiązek przedstawienia Sejmowi informacji na temat realizacji ustawy oraz harmonogramu realizacji ustawy na 2008 r. Ponieważ będzie to miało miejsce na jednym z najbliższych posiedzeń Sejmu, Komisja musi wybrać sprawozdawcę, który przedstawi te informacje. Czy ktoś zgłasza jakąś kandydaturę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselStanislawZmijan">Proponuję, żeby poseł Stanisław Lamczyk objął funkcję sprawozdawcy Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselStanislawLamczyk">Wyrażam zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewRynasiewicz">Czy ktoś zgłasza inne propozycje? Nikt się nie zgłasza. Rozumiem, że Komisja powierza funkcję sprawozdawcy posłowi Stanisławowi Lamczykowi.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewRynasiewicz">Trzeba wyznaczyć termin posiedzenia podkomisji, w trakcie którego omawiana będzie sytuacja w urzędach morskich. To jest początek naszych spotkań z panią minister i wszystkimi zainteresowanymi tematyką morską. Komisja będzie wspierać działania, które będą podejmowane przez resort i wszystkich zainteresowanych.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewRynasiewicz">Dziękuję. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PodsekretarzstanuwMIAnnaWypychNamiotko">Rozumiem, że Komisja przyjęła sprawozdanie. Zapewniam, że jeżeli tylko będzie taka potrzeba, to poseł Stanisław Lamczyk otrzyma od nas niezbędną pomoc w przygotowaniu materiałów na posiedzenie Sejmu, w trakcie którego informacje będą przedstawiane. Jestem szczęśliwa z deklaracji, którą usłyszałam z ust posła Tchórzowskiego. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>