text_structure.xml 60.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Witam wszystkich. Otwieram posiedzenie Komisji Kultury Fizycznej i Sportu. Stwierdzam kworum oraz przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia wobec niewniesienia do niego zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Pana ministra nie ma. Przedstawiciele Ministerstwa, jak zostałem poinformowany, są odpowiednio przygotowani i upoważnieni, aby móc reprezentować resort i odpowiadać na wszystkie nasze pytania.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Przedstawicieli NIK nie widzę, jak też innych zaproszonych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Porządek obrad i inne materiały zostały państwu dostarczone na piśmie. Czy są uwagi do porządku obrad? Nie ma uwag. Proponuję poszerzenie porządku dziennego o punkt: rozpatrzenie stanowiska Komisji w sprawie powołania członka Komisji Kultury Fizycznej i Sportu w skład Komitetu Organizacyjnego Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej w 2012 roku. Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Przystępujemy do rozpatrzenia pkt 1 porządku dziennego. Proszę przedstawiciela Ministerstwa o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#DyrektorDepartamentuStrategiiRozwojuSportuMinisterstwaSportuTadeuszWroblewski">Jestem w zastępstwie dyrektora Departamentu Sportu Powszechnego. Ten temat jest mi bardzo bliski, gdyż 10 lat temu byłem autorem i realizatorem tej niezwykle ważnej akcji sportowej. Chcę powiedzieć, że informacja, którą przekazaliśmy na piśmie, dotyczy bieżącego roku. Ta akcja się zaczyna, a gdzieniegdzie już się zaczęła.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#DyrektorDepartamentuStrategiiRozwojuSportuMinisterstwaSportuTadeuszWroblewski">Chcę przypomnieć państwu tradycję tego 10-letniego programu szkoleniowego. Jest on niezmiernie ważny dla rozwoju polskiego sportu, szczególnie dla sportu dzieci i młodzieży, bo jego celem jest upowszechnianie i nauczanie sportu. Program wcześniej obejmował tylko polskie związki sportowe dyscyplin olimpijskich i stowarzyszenia ogólnopolskie: Szkolny Związek Sportowy, Ludowe Zespoły Sportowe i Towarzystwo Krzewienia Kultury Fizycznej. Potem został rozszerzony, co dowodzi, że większe możliwości finansowania rozszerzonego programu dają pozytywne wyniki.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#DyrektorDepartamentuStrategiiRozwojuSportuMinisterstwaSportuTadeuszWroblewski">Chcę przedstawić naczelnika pracującego w Departamencie Sportu Powszechnego pana Wojciecha Kudlika. Jest to olimpijczyk, mistrz świata w kajakarstwie. Opowie państwu o wszystkich szczegółach tegorocznego programu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#NaczelnikwydzialuwDepartamencieSportuPowszechnegoMSWojciechKudlik">Na tegoroczne „Sportowe wakacje” została zaplanowana do wykonania kwota 9000 tys. zł. Stanowi to prawie 25% wszystkich środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej przeznaczonych na program „Sport wszystkich dzieci”. W tym roku jest to kwota 36.180 tys. zł, a zadanie „Sportowe wakacje” jest jednym z najważniejszych jego zadań.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#NaczelnikwydzialuwDepartamencieSportuPowszechnegoMSWojciechKudlik">Po analizie tegorocznych wniosków 83 podmioty otrzymały dofinansowanie na organizacje obozów sportowo-rekreacyjnych dla dzieci i młodzieży. Zdecydowana większość z nich to polskie związki sportowe, których aż 37 uczestniczy w tegorocznym zadaniu. Były one prekursorami jego realizacji. Zaczęło się od związków gier zespołowych, potem program został poszerzony i dziś obejmuje ponad 50 związków. Te najbardziej aktywne otrzymały najwyższe dofinansowania, są to: Polski Związek Lekkiej Atletyki, Polski Związek Piłki Nożnej, Polski Związek Koszykówki i Polski Związek Piłki Siatkowej. Wyróżniają się także duże stowarzyszenia ogólnopolskie: LZS, Akademicki Związek Sportowy, Katolickie Stowarzyszenie Sportowe RP, Salezjańska Organizacja Sportowa, Związek Młodzieży Wiejskiej, który dołączył w tym roku, TKKF i Stowarzyszenie „Parafiada”. W sumie jest to ponad 80 podmiotów, których listę otrzymaliście państwo razem ze szczegółowym wykazem przydzielonych kwot.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#NaczelnikwydzialuwDepartamencieSportuPowszechnegoMSWojciechKudlik">Minister Sportu powołał specjalny zespół, który rozpatrzył odwołania różnych jednostek. W wyniku tego jeszcze 11 wniosków uzyskało dofinansowanie. Wśród nich są wnioski takich organizacji jak: Caritas Diecezji Rzeszowskiej, Dolnośląska Federacja Sportu, Komitet na rzecz dzieci w Polsce „Konrad”, Stowarzyszenie Orlego Lotu z Warszawy, które zajmuje się dziećmi i młodzieżą ze środowisk patologicznych. Jest też klub sportowy Polonia Warszawa, który otrzymał ponad 150 tys. zł na organizację wakacji dla dzieci uzdolnionych sportowo.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#NaczelnikwydzialuwDepartamencieSportuPowszechnegoMSWojciechKudlik">Przyjęliśmy, że przy realizacji „Sportowych wakacji” obowiązuje kilka podstawowych zasad. Wiek uczestników nie powinien przekraczać 16 lat, mają to być uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów, zajęcia ma prowadzić wyszkolona i odpowiednio przygotowana kadra szkoleniowo-wychowawcza, programy sportowe mają opierać się na zajęciach ogólnorozwojowych, ma być zwiększony udział dzieci ze środowisk trudnych i patologicznych oraz z miejscowości o dużym wskaźniku bezrobocia.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#NaczelnikwydzialuwDepartamencieSportuPowszechnegoMSWojciechKudlik">Na obozach organizowanych przez polskie związki sportowe staramy się realizować programy ukierunkowane na zapoznawanie uczestników z podstawowymi elementami technicznymi poszczególnych dyscyplin sportu. Jest to młodzież, która stanowi później narybek do systematycznego szkolenia w ramach kadr wojewódzkich, od młodzików poczynając.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#NaczelnikwydzialuwDepartamencieSportuPowszechnegoMSWojciechKudlik">Jeśli chodzi o obozy organizowane przez stowarzyszenia ogólnopolskie, np. TKKF, to staramy się, żeby były to głównie zajęcia o charakterze ogólnorozwojowym, które mają zachęcać młodzież do uprawiania sportu, poprawić jej sprawność fizyczną i tworzyć nawyk uprawiania sportu. Na wszystkich obozach odbywają się nie tylko zajęcia sportowe, ale są również organizowane gry, zabawy, wycieczki, konkursy, zajęcia kulturalne i oświatowe.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#NaczelnikwydzialuwDepartamencieSportuPowszechnegoMSWojciechKudlik">Staramy się, żeby młodzież korzystała z taniej bazy noclegowej, głównie ze szkolnych internatów, ale też z ośrodków kolonijnych i zakładowych. Kładziemy nacisk na to, żeby były one położone w takich miejscach, w których jest łatwy dostęp do odpowiednich obiektów i urządzeń, żeby były to miejsca atrakcyjne, zwłaszcza że wiele z tych dzieci wyjeżdża na takie wakacje po raz pierwszy w życiu.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#NaczelnikwydzialuwDepartamencieSportuPowszechnegoMSWojciechKudlik">Organizatorzy są oczywiście zobowiązani do przestrzegania podstawowych przepisów bezpieczeństwa, jak też do prowadzenia pełnej dokumentacji obozu. Wszystkie obozy muszą być zgłoszone w kuratorium oświaty, co wynika z przepisów Ministra Edukacji Narodowej. Zalecamy również, żeby obozy organizowane przez polskie związki sportowe nie były tworzone na bazie pojedynczych klubów, powinny mieć one charakter obozów międzyklubowych</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#NaczelnikwydzialuwDepartamencieSportuPowszechnegoMSWojciechKudlik">albo centralnych, albo przynajmniej o zasięgu kilku województw.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#NaczelnikwydzialuwDepartamencieSportuPowszechnegoMSWojciechKudlik">Oczywiście większa część uczestników „Sportowych wakacji” to dzieci i młodzież z uczniowskich klubów sportowych. Tak jak cały program „Sport wszystkich dzieci”, również to zadanie skierowane jest głównie do młodzieży z UKS. O tym, że akcja ta przynosi wymierne efekty, świadczy fakt, że po 12 latach jej funkcjonowania prawie 37% uczestników klasyfikują uczniowskie kluby sportowe, których jest 3,5 tys. Zaczynają one zachęcanie do uprawiania sportu od sportowych wakacji.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#NaczelnikwydzialuwDepartamencieSportuPowszechnegoMSWojciechKudlik">Jeżeli chodzi o liczbę uczestników i obozów, to planujemy, że w tym roku, za te 9000 tys. zł uda się zorganizować około 650 obozów sportowych i sportowo-rekreacyjnych dla około 29 tys. dzieci i młodzieży. Większość organizatorów ma już podpisane umowy z MS. Zdecydowana ich większość otrzymała już zaliczki na realizację. Część obozów rozpoczęła się już w drugiej połowie czerwca i trwać będzie do końca lipca.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#NaczelnikwydzialuwDepartamencieSportuPowszechnegoMSWojciechKudlik">Jak co roku, będziemy się starali wizytować te zgrupowania i obozy, żeby potwierdzić nasze założenia i sprawdzić, czy są one realizowane w dobry sposób, czy zachowane są zasady bezpieczeństwa, czy jest na nich właściwa młodzież. Chodzi nam również o to, żeby dwa programy, które Ministerstwo realizuje, nie nakładały się na siebie. Mam na myśli program „Szkolenie młodzieży uzdolnionej sportowo”, w ramach którego organizowane są obozy dla wojewódzkich kadr młodzików i juniorów. Założenie jest takie, żeby młodzież, która uczestniczy w tym programie, nie uczestniczyła w „Sportowych wakacjach”. To również sprawdzamy w czasie wizytacji.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#NaczelnikwydzialuwDepartamencieSportuPowszechnegoMSWojciechKudlik">Jeżeli będą jakieś pytania szczegółowe, to chętnie na nie odpowiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselJoannaSkrzydlewska">Ile w tym roku wpłynęło zgłoszeń? Ilu dokładnie wyłoniono realizatorów? Rozumiem, że podano tu liczbę 83, ale należy do niej dodać jeszcze te 11 podmiotów. Chcę się dowiedzieć, jaka była liczba wszystkich zgłoszeń do programu „Sportowe wakacje”. W materiale czytamy też, że w przypadku SZS, LZS i TKKF program będzie ukierunkowany na kształtowanie trwałych nawyków ruchowych oraz wzorców zdrowego stylu życia poprzez sport. Czy ten program dotyczy również dzieci i młodzieży niepełnosprawnej? Czy też ta sfera nie jest tym programem objęta? Jeżeli jest, to czy w ogóle były takie zgłoszenia? Czy takie zgłoszenia się pojawiają? Czy kiedykolwiek, którykolwiek ze związków lub klubów zgłosił taką propozycję i otrzymał od państwa dofinansowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselDariuszOlszewski">Mam pytanie do pkt 6, w którym mamy Beskidzkie Integracyjne Stowarzyszenie Tenisa Stołowego Bielsko Biała, a obok Polski Związek Tenisa Stołowego, czy te organizacje nie nakładają się na siebie. Ja wiem, że to są oddzielne podmioty, ale jeżeli jest przyznane dofinansowanie dla PZTS, to powinien on dzielić pieniądze w ramach jednej dyscypliny sportu.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselDariuszOlszewski">Drugie pytanie jest związane z tym, które zadała moja poprzedniczka. Ile wszystkich wniosków wpłynęło? Jakie były powody odrzucenia niektórych z nich. Wiem np. że z województwa mazowieckiego wpłynęło więcej wniosków, niż tu jest wyszczególnione, część nie została uwzględniona. Chodzi mi o powiaty podwarszawskie, z których nie widzę ani jednego. Uważam, że jest to niesprawiedliwe.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PoselDariuszOlszewski">Mam pytanie, czy jeżeli jest jakiś błąd we wniosku, to dajecie państwo możliwość jego poprawienia i ponownego rozpatrzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselMarekMatuszewski">Mam pytanie dotyczące Polskiej Federacji Korfballu. Gdyby pan mógł wyjaśnić, co to jest.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselMarekMatuszewski">Zauważyłem, że niektóre miasta się tu powtarzają. Czy tak świetnie były przygotowane wnioski z tych miast? Nie są to duże miasta, a jednak mają po 2-3 wnioski załatwione pozytywnie. Proszę o odniesienie się do tych tematów.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselMarekMatuszewski">Czy można dowiedzieć się, ile było wniosków z województwa łódzkiego, bo widzę, że ostał się tylko jeden – Hufiec Pabianice.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PoselMarekMatuszewski">Poseł Czesław Fiedorowicz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PoselMarekMatuszewski">Myślę, że w sytuacji, gdy dzielone są pieniądze publiczne, musi obowiązywać pewien standard informacyjny, do którego jestem przyzwyczajony od 10 lat. Jeżeli mówimy o kwocie przyznanej dotacji, to obok powinna być rubryka mówiąca, o jaką kwotę te instytucje występowały. W Komisji Europejskiej obowiązuje standard, że obok kwoty przyznanej dotacji podaje się kwotę, o którą występowano. Chodzi o to, żeby było wiadomo, kto dostał 100% dotacji, o którą wstępował, a kto tylko 5%. Proszę, żeby wszystkie następne informacje, niezależnie od tego, z którego departamentu pochodzą, zawsze zawierały tę istotną rubrykę. Wtedy będzie można lepiej dyskutować.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PoselMarekMatuszewski">Oczywiście jest pewien utarty kanon, ale gdy się czyta, jakie cele mają być osiągnięte, to są one bardzo pięknie zapisane, a więc przydzielenie największej kwoty PZLA mówi o tym, że ten związek, lepiej niż wszystkie inne organizacje w Polsce, potrafi organizować interdyscyplinarne programy sportowe i trafiać do dzieci z trudnych środowisk. Rozumiem także, że pieniądze przyznane związkom są dzielone na 16 części. Niezależnie od tego, czy jest to kwota większa, czy mniejsza, jest ona dzielona odpowiednim wskaźnikiem pomiędzy wszystkie województwa. Trzeba zapytać, jakim wskaźnikiem jest dzielona kwota dla poszczególnych województw. Tylko wtedy można zapewniać racjonalny dobór osób i spełnianie programów, które są zawarte na stronie 4 i na stronie 5. Jeśli nie, to trzeba powiedzieć wprost, że „Sportowe wakacje” są zakamuflowanym sposobem dofinansowania procesu szkolenia w PZLA. Oczywiście nie chcę koncentrować się tylko na PZLA, bo pytam o wszystkie związki sportowe.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#PoselMarekMatuszewski">Oczywiście, możemy się zastanawiać, z jakich powodów są takie dysproporcje pomiędzy związkami sportowymi, bo albo są one czytelne, albo nie. Nie uczestniczyliśmy w procesie decyzyjnym, ale jeżeli była sensowna dyskusja nad sposobem przydziału, nad jego czytelnością, to chciałbym o tym wyraźnie usłyszeć. Myślę, że wszyscy posłowie są tym zainteresowani, ponieważ pełnimy również funkcje kontrolne. Chcemy otrzymać precyzyjne informacje dotyczące naszych okręgów wyborczych, w jakim czasie będą u nas te zadania realizowane, bo w ramach wakacji chcemy pojechać i zobaczyć, jak te sportowe wakacje są zorganizowane. Chcę prosić, żeby wszyscy posłowie z Komisji Kultury Fizycznej i Sportu otrzymali pełną informację co do miejsca i czasu zorganizowania sportowych wakacji.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#PoselMarekMatuszewski">Ja sam proszę o informację, kiedy i gdzie Lubuski Okręgowy Związek Lekkiej Atletyki będzie organizował sportowe wakacje na terenie naszego województwa. Chciałbym też dowiedzieć się, z jakich przyczyn młodzież lubuska będzie organizowała sportowe wakacje w innym województwie. Powinniśmy wiedzieć, która młodzież i gdzie będzie brała udział w takich obozach, bo jeśli tego nie wiemy, to wszystko to jest, że tak powiem, grą pozorów i ośmiesza cały ten tryb.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#PoselMarekMatuszewski">W tym roku, od 15 lipca, a raczej przez całe wakacje, chciałbym mieć możliwość odwiedzenia wszystkich obozów sportowych wakacji na terenie województwa lubuskiego. Muszę otrzymać informację o tym kto, gdzie i kiedy. Myślę, że tego samego, oczywiście o swoich okręgach, chcą się dowiedzieć wszyscy posłowie z Komisji Kultury Fizycznej i Sportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Czy jeszcze ktoś chce zadać pytanie? Nie słyszę. Myślę, że w tej pierwszej turze to wystarczy.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Chcę przyłączyć się do tego, co powiedział przed chwilą poseł Czesław Fiedorowicz, że taki dokładny wykaz powinien być zrobiony i przekazany nam, to na wypadek gdybyśmy mieli ochotę zwizytować te obozy i zobaczyć, w jakich warunkach młodzież wypoczywa i co ma zagwarantowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#DyrektordepartamentuMSTadeuszWroblewski">Jeżeli można, to będziemy informowali państwa na przemian z panem naczelnikiem Wojciechem Kudlikiem. Pani poseł pytała o niepełnosprawnych. Oczywiście akceptujemy integracyjne akcje szkoleniowe i często sugerujemy organizatorom: zabierzcie jakąś grupę niepełnosprawnych, ale niepełnosprawni mają swój budżet na wakacje sportowe.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#DyrektordepartamentuMSTadeuszWroblewski">Kolejna sprawa – Polska Federacja Korfballu. To jest po prostu odmiana koszykówki. To jest tak jak z karate, jest Polski Związek Karate i Polski Związek Karate Tradycyjnego. Nie chcę w tej chwili deprecjonować te dyscypliny sportu, bo to też jest aktywność, która przyszła, którą musimy szanować. Pewna grupa ludzi to uprawia, mają regulamin, współzawodnictwo itd. Korfball to jest taka koszykówka, w której biega się na około, można powiedzieć, że nie ma granic boiska. Polska Federacja Korfballu ma duże tradycje i funkcjonuje od 15 lat. Jest to sport popularny raczej w Polsce Wschodniej, nie wiem dlaczego, ale głównie jest uprawiany w Akademii Wychowania Fizycznego w Białej Podlaskiej.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#DyrektordepartamentuMSTadeuszWroblewski">Pan poseł Czesław Fiedorowicz poruszył bardzo ważny problem, który nas też nurtuje, jak w zasadzie podzielić to sprawiedliwie. Jeżeli jakiś związek sportowy otrzymuje pieniądze, to on organizuje tę akcję. Przykład PZLA jest najbardziej właściwy, ponieważ jest to największa dyscyplina sportu, która powinna dostać najwięcej pieniędzy, to jest całkowicie zasadne i słuszne. Zgrupowania są organizowane przez polskie związki sportowe, w zasadzie nie ma dużych różnic, bo przeważnie zlecają one to związkom okręgowym, czyli swoim członkom prawnym, więc nie ma naruszenia prawa. Niektóre wybrane kluby też uzyskują prawo zorganizowania takich akcji. Departament Sportu Powszechnego zawsze bierze pod uwagę zdolności organizacyjne tego podmiotu, słabym partnerom tych zadań nie powierzamy, bo są to pieniądze publiczne, a więc muszą być zabezpieczone.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#DyrektordepartamentuMSTadeuszWroblewski">Jeżeli chodzi o precyzyjną informację o obozach w poszczególnych okręgach – państwo rozumiecie, że my jesteśmy pracownikami – to jeżeli dostaniemy z Komisji takie polecenie, natychmiast je wykonamy. Będzie to nas kosztowało trochę czasu, oczywiście nie gwarantujemy stuprocentowej pewności co do godziny, ale terminy otwarcia i zakończenia akcji oraz nazwy miejscowości oczywiście będą podane, wszystko na podstawie materiałów, które przysłali do nas organizatorzy.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#DyrektordepartamentuMSTadeuszWroblewski">Oddaję głos panu naczelnikowi Wojciechowi Kudlikowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#NaczelnikwydzialuwMSWojciechKudlik">Padło pytanie o liczbę wniosków. Wszystkich wniosków na organizację sportowych wakacji wpłynęło dokładnie 299, opiewały na kwotę ponad 22.000 tys. zł. Jeżeli ktoś z państwa jest zainteresowany, to mam tutaj szczegółową listę wszystkich odrzuconych wniosków wraz z informacjami, dlaczego zostały odrzucone. Pierwszy wniosek – Studencka Międzyuczelniana Organizacja Kresowiaków, wakacje dotyczyły nie dzieci i młodzieży tylko studentów. Kolejny wniosek – niekompletny, kolejny – zbyt mały zasięg działania, nie wpisywał się do programu „Sport wszystkich dzieci”, brak zapisów statutowych dotyczących sportu dzieci i młodzieży, zbyt wysokie koszty, brak podpisu właściwych osób itd. Po terminie, zbyt mały zasięg itd. To dotyczy tych wniosków, które nie znalazły się na liście dofinansowanych z różnych przyczyn formalnych. Te przyczyny były bardzo różne, wszystkie są opisane, mamy pełną dokumentację tych wniosków.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#NaczelnikwydzialuwMSWojciechKudlik">Kilka z tych odrzuconych wniosków zostało zakwalifikowanych w drugiej turze, o której mówiłem. Po uzupełnieniu dokumentacji 11 wniosków zostało pozytywnie rozpatrzonych i zakwalifikowanych, m.in. był tam wniosek Caritasu Diecezji Rzeszowskiej i Beskidzkie Stowarzyszenie Integracyjne Tenisa Stołowego. Jeszcze jedna organizacja była na liście odrzuconych, ale po uzupełnieniu dokumentacji weszła na listę dofinansowanych.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#NaczelnikwydzialuwMSWojciechKudlik">Jeżeli chodzi o wskaźniki czy kryteria podziału środków w poszczególnych związkach, to nie wszystkie one, nawet te, które na zewnątrz wyglądają na potężne, chcą się zajmować organizacją wakacji dla dzieci. Niektóre robią to tylko dlatego, że są pieniądze i nie wypada odmówić. Nie wypada powiedzieć, że się tym nie zajmiemy, skoro mamy zapisane w statucie, że się zajmujemy wszystkim, co dotyczy danej dyscypliny sportu. Natomiast niektóre związki robią to w sposób szczególny i to one dostają najwięcej środków. Przy przydziałach opieramy się również na ocenie tego, co te związki zrobiły w latach poprzednich. Na bazie doświadczeń wiemy, jakie są ich możliwości, jaka jest sprawność organizacyjna, co poszczególne związki mogą zdziałać. Dlatego taki jest podział.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#NaczelnikwydzialuwMSWojciechKudlik">Podział na poszczególne województwa też nie jest jednakowy, bo są w Polsce takie miejsca, gdzie nie ma ludzi do takiej pracy organicznej. Nie ma sensu wypełnianie białych plam tylko po to, żeby dać komuś pieniądze, które nie będą wykorzystane. To jest tak, jak z przydziałami sprzętu. Nie przydzielamy równomiernie sprzętu w całej Polsce, tylko tym środowiskom, które są bardziej aktywne, z których napływa najwięcej wniosków. To jest logiczne, co nie znaczy, że nie staramy się zachęcać ludzi z tych rejonów, w których aktywność jest mniejsza, żeby spróbowali podjąć inicjatywę.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#NaczelnikwydzialuwMSWojciechKudlik">Jeżeli chodzi o wykaz obozów, to taki wykaz my robimy co roku, bo prowadzimy kontrole. Mogę dla pana posła przygotować taki wykaz dotyczący województwa lubuskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Bardzo przepraszam, chyba trochę źle zrozumieliśmy się, pan poseł pytając o województwo lubuskie, które reprezentuje, miał na myśli wszystkie województwa w Polsce. Jak panowie widzicie, na razie jest tylu posłów, ilu jest, ale każdego z nas interesuje to, w jaki sposób i gdzie w jego okręgu dzieci spędzają sportowe wakacje. W związku z tym informuję, że nie chodzi tylko o lubuskie. Panie dyrektorze, dajemy wam tydzień czasu, bo przecież macie gotowy wykaz, wystarczy włączyć komputer i drukarkę. Proszę, żeby taka informacja wpłynęła do nas w ciągu tygodnia, wtedy każdy z posłów będzie mógł z niej skorzystać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#NaczelnikwydzialuwMSWojciechKudlik">Powiedziałem już, że co roku przygotowujemy wykaz wszystkich obozów, które się odbywają w Polsce. Moja odpowiedź była taka, ponieważ pan poseł szczególnie zwrócił uwagę na swoje województwo lubuskie. Oczywiście możemy dostarczyć taki wykaz w ciągu tygodnia, a nawet szybciej, ale nie będzie on zawierał informacji o wszystkich zgrupowaniach, bo niektóre rozpoczynają się w sierpniu i nie mamy jeszcze ich pełnej dokumentacji. Może się zdarzyć, że informacji o kilku obozach nie będzie, natomiast zdecydowana ich większość w tym wykazie będzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Przepraszam, że wpadam w słowo, ale jeżeli one nie są jeszcze zorganizowane, to na pewno są zaplanowane, w związku z tym wiadomo, gdzie będą się odbywały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#DyrektordepartamentuMSTadeuszWroblewski">Nie widzę problemu, takie informacje będą przekazane. Jeżeli panowie posłowie chcą te obozy zobaczyć, to bardzo nas to cieszy, ponieważ warto się im przyjrzeć, gdyż do nas też docierają informacje, że niektóre wydatki są niepotrzebne. Myślę, że każdy, kto zobaczy na obozie dzieci, które przyjeżdżają tylko z torebką foliową, bo to jest cały ich dobytek, którym trzeba kupić trampki, spodenki i koszulkę, bo nie mają w czym biegać, kto zobaczy dzieci, które pierwszy raz w życiu mają 3 posiłki dziennie, ten zastanowi się nad tym, co robić, żeby takich dzieci było jak najmniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselJoannaSkrzydlewska">Nie wiem, może nie usłyszałam, czy pan dyrektor odpowiedział na moje pytanie, ile w ogóle zostało złożonych wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#NaczelnikwydzialuwMSWojciechKudlik">299 wniosków na kwotę 22.500 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselJoannaSkrzydlewska">W związku z tym mam pytanie, bo pan mnie trochę sprowokował. W pierwszej turze dofinansowanie dostały 83 podmioty, a w drugiej turze 11 – czy już w pierwszej turze była rozdysponowana kwota 9000 tys. zł, czy też najpierw była ona mniejsza, a później została zwiększona?</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselJoannaSkrzydlewska">Jeszcze prośba, czy byłaby możliwość otrzymania takiego wykazu za trzy ostatnie lata, kto w danym roku dotację otrzymał i jaką kwotę. Prosiłabym o wykazy z lat 2005 i 2006.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#NaczelnikwydzialuwMSWojciechKudlik">Pełna kwota wynosi 9000 tys. zł. Została ona ustalona przy udziale sejmowej Komisji Kultury Fizycznej i Sportu. Przy pierwszym rozdziale pozostawiono pewną rezerwę, z której zostały dofinansowane wnioski, które zostały zakwalifikowane po odwołaniu.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#NaczelnikwydzialuwMSWojciechKudlik">Jeżeli chodzi o wykazy z poprzednich lat, to sprawozdanie z ubiegłorocznej akcji „Sportowe wakacje”, które przekazaliśmy sejmowej Komisji Kultury Fizycznej i Sportu, zawierało zestaw wszystkich podmiotów, które otrzymały dofinansowanie w latach 2005 i 2006. To była kompleksowa informacja, która na pewno w materiałach sejmowych jest. Oczywiście nie ma żadnego problemu, żebyśmy to odtworzyli i dostarczyli pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselDariuszOlszewski">Pan dyrektor powiedział w swoim wystąpieniu, że na obozy przyjeżdżają dzieci z bardzo biednych rodzin, które nie mają z sobą nic i po raz pierwszy w życiu jedzą 3 posiłki. Chwała za to, że takie dzieci ta akcja obejmuje. Ale nie oszukujmy się, na te obozy wyjeżdżają również zupełnie inne dzieci. Powiedzmy sobie prawdę, że obozy sportowe czy wakacje sportowe dla dzieci z mniejszych miejscowości są przede wszystkim finansowane z kieszeni rodziców. Sam mam dwóch synów i wiem, że za te dzieci z klubów, nie będę ich wymieniał, rodzice płacą 100%. Te kluby składają wnioski również w innych organizacjach, nie tylko w Ministerstwie Sportu, zazwyczaj są one jednak odrzucane.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselDariuszOlszewski">Dlatego mamy tyle pytań, dlatego tyle chcemy wiedzieć, dlatego chcemy pojechać i sprawdzić na miejscu, kto przyjechał, skąd i za ile. Chodzi o to, żeby w przyszłym roku popełnić mniej błędów niż popełniono ich w latach poprzednich, czy w tym roku.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PoselDariuszOlszewski">Chwała za te 9000 tys. zł dotacji w 2007 roku. Jest to więcej niż w latach poprzednich, chociaż plan na 2006 r. wynosił 9100 tys. zł, to wydano tylko 7700 tys. zł. Oby te 9000 tys. zł zostało w całości wykorzystane, głównie na pomoc dla tych dzieci, które tego najbardziej potrzebują.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PoselDariuszOlszewski">Poseł Czesław Fiedorowicz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PoselDariuszOlszewski">Proszę o potwierdzenie, że w przyszłym roku będzie tu rubryka mówiąca, o jakie kwoty te związki i organizacje występowały. Wtedy nie będzie pan musiał wyjaśniać tego, że niektóre związki nie są zainteresowane, bo one występowały o mniejsze kwoty i takie kwoty otrzymały. Bez tej informacji trudno dziś wyciągnąć jakieś jednoznaczne wnioski.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PoselDariuszOlszewski">Druga sprawa, która staje się problemem ogólnopolskim i różnie jest rozstrzygana w różnych miejscach. Trzeba powiedzieć, że sytuacja jest dobra, bo środki na różne formy wypoczynku letniego dzieci pojawiają się z różnych źródeł publicznych. Skala tego jest coraz większa. Natomiast naszym zadaniem, czyli parlamentu i wszystkich osób publicznych jest to, żeby maksymalnie szeroko stosowana była zasada sprawiedliwości. Tej zasady dotyczą dwie reguły: każde dziecko, które chce, powinno móc znaleźć możliwość dofinansowania takich wakacji, druga zasada, każda organizacja powinna uczciwie i proporcjonalnie otrzymywać środki publiczne z różnych źródeł.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#PoselDariuszOlszewski">W związku z tym bardzo proszę, żeby w przyszłym roku, kiedy będziemy rozpatrywać dofinansowanie sportowych wakacji, każdy z beneficjentów, który złożył wniosek, pokazał w nim również inne źródła publiczne, które dofinansowują ten program. W tej tabeli trzeba zapisać nie tylko, o ile organizator występował, ale także, z jakich innych źródeł otrzymał pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#PoselDariuszOlszewski">Mówię o tym, bo przy korzystaniu z funduszy unijnych obowiązuje bezwzględna zasada, że przy realizacji jednego zadania nie można korzystać z dwóch różnych źródeł finansowania. Wydaje mi się, że tę zasadę musimy stosować i w Polsce, tzn. jeśli pieniądze pochodzą ze źródeł publicznych, to trzeba rozstrzygnąć, czy mogą być łączone, czy nie. W tej chwili działają wyspecjalizowane instytucje, które otrzymują dofinansowanie z pięciu różnych źródeł publicznych, a są też takie, która nie mają siły przebicia i nie dostają żadnych pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#PoselDariuszOlszewski">Oczywiście, na poziomie lokalnym można to zrobić i gminy często wyłapują takie podmioty i mówią: pokaż, gdzie składasz wniosek. Wtedy jest próba tłumaczenia, składam w różnych miejscach, bo nie wiem, z którego źródła dostanę. Gmina mówi: pokaż wniosek, to przynajmniej będziemy wiedzieli, czy i gdzie starasz się o dofinansowanie. Okazuje się, że przy tej biedzie daleko nam jeszcze do tak sprawiedliwego modelu.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#PoselDariuszOlszewski">Uważam, że zadaniem parlamentarzystów jest uzyskiwanie argumentów dla zwiększenia środków na sportowe wakacje,. Choć ten temat nie jest kluczowy, to może przy jego okazji uda się nam uzyskać informację, kto, w jakiej wysokości i w jaki sposób potrafi pozyskać pieniądze z 5-6 źródeł. Bardzo proszę o to, żeby po zrealizowanych wakacjach warunkiem rozliczenia wniosku było oświadczenie beneficjenta – nie korzystałem z żadnych innych źródeł publicznych. Jeżeli okaże się, że korzystał z innych źródeł publicznych, to powinien to być powód wyeliminowania, nawet jeżeli jest to najpotężniejszy klub, bo we wnioskach były kłamstwa.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#PoselDariuszOlszewski">Nie chodzi o to, żeby kogoś wyeliminować, ale o to, żeby wreszcie pokazać, kto korzysta z różnych źródeł publicznych. Próbowałem się dowiedzieć, jak to jest z tym podziałem, bo jest to dramatyczna i ogromna niesprawiedliwość, nie ma ona tylko charakteru politycznego, nie jest po prostu tak, że jak ktoś się bardziej podoba, to dostaje więcej od innych. Nie, jest to, można powiedzieć, niesprawiedliwa nadgorliwość w korzystaniu ze źródeł, w efekcie której te dzieci nie otrzymują środków na wakacje.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#PoselDariuszOlszewski">Nie chodzi mi tylko o województwo lubuskie, bo jeśli rzeczywiście spróbujemy dociec, ile takich obozów sportowych jest organizowanych w Polsce, to będziemy wiedzieli, czy rzeczywiście któreś województwo nie jest faworyzowane i w nim kumulują się ogromne środki. Np. do województwa podlaskiego, które jest tym, w którym w pierwszej kolejności powinny być organizowane letnie obozy, nie płyną pieniądze, ani z Polskiego Związku Kajakowego, ani z Polskiego Związku Piłki Nożnej, ani z Polskiego Związki Lekkiej Atletyki, bo tamtejsze dzieci mają mniejszą siłę przebicia. Albo traktujmy tę rzecz poważnie, albo przestańmy interesować się „Sportowymi wakacjami”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselMarekMatuszewski">Chciałbym się upewnić, czy na posiedzenie w czwartek dostaniemy te informacje, bo później zaczynają się wakacje. Na pewno. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">To nie jest pewność, tylko obowiązek, w związku z tym nie ma wątpliwości co do tego, czy będzie, czy nie będzie. Ma być, bo taką prośbę posłowie skierowali do Ministerstwa, a panowie dyrektorzy rozumieją, że chodzi o dobry cel. Chodzi nam o zapoznanie się z liczbą, miejscami, datami rozpoczęcia obozów. Ministerstwo ma wszystko przygotowane, bo takie są potrzeby normalnej organizacji.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie słyszę. W związku z tym informuję, że wobec braku sprzeciwu Komisja przyjmuje informację na wyżej wymieniony temat, oczywiście uwzględniając wszystkie pytania i uwagi, które zostały skierowane do strony rządowej. Termin dostarczenia informacji został wyznaczony. Zamykam rozpatrywanie pkt 1 porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Przystępujemy do realizacji punktu 2 porządku obrad Komisji – rozpatrzenie stanowiska Komisji w sprawie powołania członka Komisji Kultury Fizycznej i Sportu w skład Komitetu Organizacyjnego Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej EURO 2012. Treść projektu właśnie państwo otrzymujecie. Mam odczytać czy państwo sami się zapoznają? Bardzo proszę, lepiej nich każdy sam przeczyta.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">W międzyczasie dodam, że na pismo, które prezydium przekazało marszałkowi w dniu 11 maja, odpowiedź przyszła 31 maja. Odczytam ją: „W nawiązaniu do pisma z dnia 11 maja 2007 r. w sprawie kandydatury pana posła na członka Komitetu Organizacyjnego Mistrzostw Europy EURO 2012 uprzejmie proszę o przedstawienie stanowiska Komisji Kultury Fizycznej i Sportu w powyższej sprawie. Z poważaniem Ludwik Dorn”.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Czy mogę uważać, że wszyscy zapoznali się już z treścią tego pisma? Tak, przystępujemy do dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Poseł Czesław Fiedorowicz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Przede wszystkim chciałbym zapytać o komisję, bo mówi się, że w Sejmie ma być powołana komisja nadzwyczajna, która ma się zająć przygotowaniem ustaw związanych z organizacją EURO 2012. Czy pan przewodniczący o tym wie? Czy uczestniczył w tych pracach? Czy ten temat był rozważany na posiedzeniu Prezydium Sejmu lub Konwentu Seniorów? Czy kluby rozpatrywały tę kwestię?</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Druga sprawa, jak rozumiem, pan przewodniczący proponuje swoją osobę do tej…</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Może wpadnę w słowo, nie ja proponuję swoją osobę, tylko prezydium Komisji. Tak jak odczytałem, prezydium w dniu 11 maja skierowało pismo do marszałka Sejmu i przyszła od niego odpowiedź, którą przeczytałem. Byłem w tej sprawie na rozmowie u pana marszałka. To nie ja wytypowałem siebie.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Poseł Czesław Fiedorowicz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Skoro to prezydium, to powinniśmy do tego stanowiska dopisać, że jest to propozycja prezydium Komisji i dotyczy pana osoby. Chciałbym tylko pana zapytać, czy nie boi się pan przesadnych peanów na swoją cześć w tym stanowisku? To jest dokument oficjalny, który może się stać tematem dyskusji. Napisał pan tutaj, że dysponuje pan znajomością zagadnień związanych z organizacją i przygotowaniem wielkich imprez piłkarskich. W związku z tym zadam pytanie, jaką wielką imprezę piłkarską pan organizował? Z tym pytaniem może się pan spotkać w całej Polsce.</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Dalej napisano, że jest pan „szanowanym fachowcem w międzynarodowym środowisku piłkarskim, szczególnie w kręgach FIFA i UEFA”. Przestrzegam przed takim sygnałem, bo ktoś zadzwoni do UEFA, a tam powiedzą – przepraszamy, ale pana Janusza Wójcika nie znamy. Jesteśmy tu w swoim gronie i dlatego mam koleżeńską prośbę, aby starać się unikać takich sformułowań, które mogą być przedmiotem niepotrzebnych zaczepek.</u>
          <u xml:id="u-20.12" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Reasumując, skoro taka jest wola prezydium, to trzeba tu napisać, że na wniosek prezydium, skoro to my wybraliśmy prezydium, to w jakiś sposób trzeba uszanować jego zdanie.</u>
          <u xml:id="u-20.13" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Uczciwie mówię panu o tych dwóch zdaniach, w których opisuje pan sam siebie. Gdyby pan tu napisał, że był pan trenerem reprezentacji olimpijskiej, to jest to fakt niekwestionowany, gdyby napisał pan, że był pan trenerem Legii Warszawa i Jagiellonii Białystok, chyba jeszcze jakiegoś klubu, to też są to fakty niekwestionowane. Zachęcam pana do tego, aby to inni mówili o tym, a nie Janusz Wójcik, który się pod tym podpisze. Taka forma dokumentu, pod którym sam piszący te słowa się podpisuje, jest moim zdaniem niepotrzebna. Mówię to panu uczciwie, bo pewnie inni tego panu nie powiedzą.</u>
          <u xml:id="u-20.14" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Chcę od razu odpowiedzieć, bo z tego co widzę, trochę się nie rozumiemy. Powtarzam, w dniu 11 maja zostało skierowane pismo, które podpisałem w imieniu prezydium Komisji. Na samym końcu tego pisma zostało wyraźnie napisane: „W związku z powyższym prezydium Komisji Kultury Fizycznej i Sportu zwraca się do pana marszałka z prośbą o pozytywne zaopiniowanie i rekomendowanie panu premierowi kandydatury przewodniczącego Komisji pana Janusza Wójcika, jako osoby najbardziej odpowiedniej na członka Komitetu Organizacyjnego Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej EURO 2012 i przedstawiciela Marszałka Sejmu RP”.</u>
          <u xml:id="u-20.15" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Poza tym, w piśmie, które zostało skierowane do pana marszałka, piszemy, jako prezydium, że pan marszałek ma możliwość wydelegowania z Sejmu jednego kandydata do tego Komitetu. Drugiego deleguje marszałek Senatu. Napisaliśmy tu również, że z Komisji Kultury Fizycznej i Sportu powinien być ewentualnie delegowany drugi przedstawiciel. Tyle a propos tego, co zostało napisane wcześniej. Chciałbym wyjaśnić tylko, powtarzam jeszcze raz, że nie ja te pisma pisałem, zostały one przygotowane przez prezydium. Szkoda, że nie ma pana Jacka Falfusa i pana Romana Koseckiego, którzy brali udział w tym wszystkim.</u>
          <u xml:id="u-20.16" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">A propos organizowania imprez, mogę państwa poinformować o jednym, że nie jestem organizatorem i nigdy nie byłem organizatorem imprez. Byłem natomiast na kilku mistrzostwach świata i mistrzostwach Europy, obojętnie w jakich to było państwach, na których miałem dostęp do ścisłych organizatorów tych imprez. Mogę również w tym momencie dodać to, że organizatorami EURO 2012 nie są Polska i Ukraina, organizatorem jest UEFA. Niektórzy mylą pojęcia, my jesteśmy tylko wykonawcą technicznym, mamy przygotować infrastruktury dla tej imprezy.</u>
          <u xml:id="u-20.17" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Jeśli chodzi o znajomość tematu UEFA i FIFA, mogę zapewnić pana posła, że nie będzie w tej kwestii żadnego problemu. Gdyby ktokolwiek wykonał telefon, czy do pana Josepha Blattera, czy do pana Michaela Platini, a wcześniej do pana Johnsona, którego znam osobiście, to żaden z nich nie powiedziałby, że mnie nie zna. Prowadząc inne reprezentacje, byłem w wielu komisjach UEFA i FIFA wtedy, gdy były przygotowywane takie imprezy jak: Młodzieżowe Mistrzostwa Europy, nie mówię o Mistrzostwach Europy seniorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Zostałem zaproszony na to posiedzenie prezydium, o którym wspominał pan przewodniczący. Wyglądało to mniej więcej tak, jak powiedział pan przewodniczący. Były jeszcze inne wydarzenia, po pierwsze, na posiedzeniu prezydium był przygotowany projekt dotyczący stanowiska o desygnowaniu pana przewodniczącego do tego Komitetu. Ponieważ wyczytałem na stronie internetowej, że Sejm ma mieć tam dwóch przedstawicieli, więc zaproponowałem, żeby zwrócić się do marszałka, żeby ze swojej puli powołał przedstawiciela naszej Komisji. Przygotowany wcześniej projekt stanowiska był skierowany do Prezesa Rady Ministrów. Po posiedzeniu prezydium zostało skierowane do marszałka pismo dotyczące powołania naszego przedstawiciela. Jak wynika z odpowiedzi, marszałek nie przychylił się wprost do tej opinii, tylko poprosił o stanowisko Komisji. Tak to rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Skierowaliśmy do pana marszałka pismo, w którym prezydium Komisji zwraca się z prośbą o pozytywne zaopiniowanie i rekomendowanie panu premierowi kandydatury przewodniczącego Komisji, pana Janusza Wójcika. Pan marszałek odpowiedział: Szanowny Panie Przewodniczący – pisze do mnie – w nawiązaniu do pisma z dnia 11 maja w sprawie kandydatury pana posła na członka Komitetu Organizacyjnego Mistrzostw Europy EURO 2012 uprzejmie proszę o przedstawienie stanowiska Komisji Kultury Fizycznej i Sportu, a nie tylko prezydium Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Zgadza się i rozumiem, że w związku z tym prezydium podjęło decyzję, że występuje na dzisiejszym posiedzeniu Komisji z tym stanowiskiem, które ma być zaadresowane do marszałka Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Tak, to jest opinia, której życzył sobie marszałek. To pismo pójdzie do marszałka, co wcale nie znaczy, że pan marszałek musi je zaakceptować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jasne, uważam, że skoro Sejm ma mieć, na mocy decyzji Prezesa Rady Ministrów, powołującego ten zespół, dwóch przedstawicieli, to jeden z nich powinien być przedstawicielem naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Dodam jedno, pan marszałek może wyrazić zgodę i skierować tę propozycję do pana premiera, ale ostateczna decyzja będzie należeć do całego Komitetu, jaka będzie, tego w tym momencie nie wiemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Skoro przydzielono Sejmowi dwa miejsca i marszałek zaproponuje kandydatury, to trudno sobie wyobrazić, żeby premier je odrzucił. Musiałby mieć chyba wyjątkowe uprzedzenie do jakiejś osoby, żeby z tego prawa skorzystał. Mnie jednak chodzi o co innego, normalnie to powinno być tak – oczywiście w międzyczasie była zmiana marszałka Sejmu –że skoro w Sejmie jest Komisja Kultury Fizycznej i Sportu, a impreza jest sportowa, to jedną z osób powołanych przez marszałka powinien być przedstawiciel Komisji. Normą i obyczajem jest to, że jest to przewodniczący Komisji, chyba że przewodniczący odmawia, wtedy powinna być to inna osoba z naszego grona, to jest naturalne we wszystkich innych komisjach.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Podzielam natomiast pogląd posła Czesława Fiedorowicza, że skoro marszałek prosi, żeby Komisja się wypowiedziała, to ta opinia powinna mieć dwa zdania: Komisja opiniuje pozytywnie kandydaturę pana posła Janusza Wójcika, przewodniczącego Komisji, koniec, kropka. Po co mamy przekonywać marszałka, przecież to my wybraliśmy przewodniczącego. Gdyby to szło na zewnątrz, do jakiegoś organu, który przyznaje tytuły honorowe i medale, to oczywiście trzeba byłoby to uzasadnić, natomiast wewnątrz Sejmu nigdy nie używamy takich opisów, proponujemy a marszałek powołuje. Nie ma potrzeby uzasadniania decyzji, bo to jest nasza decyzja i tyle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselJoannaSkrzydlewska">Podczas tej debaty wpadł mi do głowy pomysł, daję go pod rozwagę, nie odnoszę się do nikogo personalnie, żeby niezależnie od tego, kto z naszej Komisji zostanie wybrany i polecony panu marszałkowi do akceptacji, powinniśmy wyznaczyć również jego zastępcę. Różne rzeczy się dzieją, nikomu niczego złego nie życzę, ale dobrze wszyscy wiemy, że praca w tym Komitecie będzie bardzo absorbująca, jego spotkania będą się odbywały coraz częściej, bo taka pewnie będzie konieczność. Uważam, że oprócz naszego reprezentanta należy wskazać marszałkowi osobę, która będzie go zastępowała w razie nieobecności czy jakichś zdarzeń losowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Chcąc być bardzo precyzyjny, bo z przebiegu korespondencji wynika, że rozmowa jest konkretna. O pani propozycji możemy pomyśleć, ale w następnej kolejności. Zgadzam się z opinią pana posła Tadeusza Tomaszewskiego, że marszałek wyraźnie użył sformułowania: uprzejmie proszę, panie przewodniczący, o przedstawienie stanowiska Komisji. Stanowiska. To jest tylko i wyłącznie projekt, a co my dzisiaj postanowimy, to jest zupełnie inna sprawa. Jaka ma być treść tego stanowiska, to jest w tym momencie decyzja, którą musi podjąć Komisja, bo już nie prezydium. Prezydium zrobiło swoje, jaka ma być treść, to jest już w tej chwili sprawa Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselDariuszOlszewski">Popieram to, co powiedział pan Tadeusz Tomaszewski, że dla nas sprawa jest jednoznaczna, jeżeli ma to być przedstawiciel Komisji Kultury Fizycznej i Sportu, to będzie to pan przewodniczący. Natomiast, pan na to również zwrócił uwagę, skoro Sejm ma dwa miejsca, to czy nasza Komisja nie powinna w swoim stanowisku zaproponować i tej drugiej osoby. Nie wyobrażam sobie, że jedną z tych dwóch osób mógłby być ktoś spoza Komisji Kultury Fizycznej i Sportu. Nie wiem, może będzie to ktoś z prezydium, chociaż akurat ja uważam, że tą drugą osobą powinien być zwykły członek naszej Komisji. Poddaję pod dyskusję i rozwagę państwa posłów, czy w tym piśmie do pana marszałka nie powinniśmy zasugerować również drugiej osoby, nawet bez podawania jej nazwiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Zgadzam się z przedmówcą, ale myślę, panie pośle, że Międzyresortowy Zespół do Spraw Organizacji Mistrzostw Świata to jednak formuła trochę szersza. Sport będzie tam tylko częścią zadań, pozostałe będą związane z infrastrukturą i innymi przygotowaniami. Oczywiście musimy mieć poczucie swojej wartości jako Komisja, ale musimy też pamiętać, że jest to jednak trochę szersza sprawa. Proponuję, abyśmy na tym etapie, wiedząc, że mamy jednego przedstawiciela, podjęli decyzję, kto nim jest.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Natomiast marszałkowi pan przewodniczący może powiedzieć, że wśród członków Komisji są również inne osoby, które mogłyby ewentualnie pełnić tę funkcję, oczywiście wtedy, gdy marszałek nie znajdzie innych kandydatów. To samo mogą powiedzieć szefowie Komisji Infrastruktury, Komisja Finansów Publicznych czy Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, bo to też są obszary, którymi ten Zespół będzie się zajmował.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Zgadza się, chcę tylko przypomnieć państwu jedną rzecz, my w tej chwili podejmujemy decyzję, ale nie przesądzamy sprawy, bo marszałek nie musi skorzystać z naszej propozycji. Jak widzimy, na razie bardzo niewiele się dzieje w samym Komitecie, również w komisjach bardzo niewiele mówi się o tym, że EURO 2012 w ogóle funkcjonuje. Jeżeli cokolwiek ma zacząć funkcjonować, to wreszcie ktoś musi obudzić całe to towarzystwo, które musi to wszystko przygotować. Ktoś z państwa mówił, że ma powstać specjalna komisja sejmowa. To była propozycja posła Mirosława Drzewieckiego, ale nie była ona jeszcze rozpatrywana. Przynajmniej ja o tym nie słyszałem. Nie jest jednak wykluczone, że tak się stanie, bo wiemy dobrze, że realizacja przygotowań do EURO 2012 nie ruszy z miejsca, jeżeli nie zostanie zmienione prawo i uruchomione konieczne ustawy. Jeżeli jako Komisja nie przyśpieszymy, tu już nie chodzi o Janusza Wójcika, a razem z nami całe środowisko sportowe, to za chwilę trzeba będzie zadać pytanie, czy w ogóle zdążymy z realizacją zadań związanych z EURO 2012.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselMieczyslawGolba">Mamy do obsadzenia jedno miejsce, o kandydata zwrócił się do nas marszałek, prezydium wskazało pana przewodniczącego, myślę, że powinniśmy w tej chwili podjąć decyzję. Skoro pan przewodniczący reprezentuje nas wszędzie na zewnątrz, to powinniśmy jawnie powiedzieć, że wierzymy przewodniczącemu i nie przeciągać tej dyskusji. Myślę, że jest to jasne i oczywiste, jest tylko jedno miejsce, oczywiście wielu chciałoby je zająć, ale bądźmy poważni, to przede wszystkim pan przewodniczący powinien nas reprezentować. Dalsza dyskusja nic nie da.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselJanBednarek">Uważam podobnie, skończmy tę dyskusję, bo jest tylko jedno miejsce i prośba pana marszałka, żeby wskazać jednego kandydata. Jakie będą dalsze procedury, to jeszcze zobaczymy. Jeżeli mamy taką możliwość, to wskażmy tę osobę, czy to przez głosowanie, czy jako formalny wniosek – głosujmy nad kandydaturą pana przewodniczącego, żeby reprezentował Komisję w Komisji EURO 2012.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Rozumiem, że był to wniosek formalny pana posła Jana Bednarka. W związku z tym przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska Komisji wraz z zawartymi uwagami, stanowiska, w którym zostało podane nazwisko przewodniczącego, jako naszego kandydata, który ma być zgłoszony marszałkowi, który podejmie ostateczną decyzję? Komisja desygnuje posła Janusza Wójcika, przewodniczącego Komisji, na kandydata do Komitetu Organizacyjnego EURO 2012.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Stwierdzam, że przy 10 głosach za, braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, Komisja przyjęła stanowisko w sprawie powołania członka Komisji Kultury Fizycznej i Sportu w skład Komitetu Organizacyjnego Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej EURO 2012.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Mogę powiedzieć tylko jedno, będziemy mieli, oczywiście jeżeli to wszystko zostanie zrealizowane, bo to nie jest tak „hop siup”, wpływ na to, co się będzie działo w Komitecie, będziemy mieli informacje, co się faktycznie dzieje w tym Komitecie, w jakim kierunku to wszystko zmierza.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Zamykam ten punkt porządku obrad. Przystępujemy do realizacji pkt 3 – sprawy bieżące.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Poseł Czesław Fiedorowicz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Panie przewodniczący, chciałbym za pana pośrednictwem skierować oficjalne zapytania do rządu, bo wszyscy traktujemy poważnie sprawę przygotowania Mistrzostw Europy. Chodzi o projekt ustawy o grach liczbowych i zakładach wzajemnych oraz Narodowym Centrum Sportu, o którym przedstawiciel Ministerstwa Finansów mówił, że trafi do Sejmu w kwietniu. Nie trafił w kwietniu, nie trafił w maju, nie trafił w czerwcu, jeżeli pierwsze czytanie nie odbędzie się w przyszłym tygodniu i nie zostanie powołana podkomisja, to uzasadnione będą słowa krytyki pod adresem naszej Komisji, że tego nie egzekwujemy. To jest ustawa ustrojowa, pierwsza ustawa, która została tak dawno zapowiedziana i jeszcze nie trafiła do Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Chciałbym, żeby pan przewodniczący zwrócił się jeszcze w tym tygodniu do Ministerstwa Finansów, aby w przyszłym tygodniu, na ostatnim przed wakacjami posiedzeniu, odbyło się pierwsze czytanie tej ustawy. Powinna zostać powołana podkomisja, która rozpocznie prace nad tą ustawą, bo inaczej będziemy przez całe wakacje bombardowani pretensjami, że przed wakacjami w parlamencie nic w kwestii EURO 2012 nie zrobiono.</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Jutro na posiedzeniu prezydium możemy ten temat podjąć i przygotować odpowiednie pismo.</u>
          <u xml:id="u-35.8" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Poseł Czesław Fiedorowicz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-35.9" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">W przyszłym tygodniu powinno się odbyć pierwsze czytanie.</u>
          <u xml:id="u-35.10" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Zgadza się i w związku z tym mówię, że jutro mamy posiedzenie prezydium, na którym takie pismo zostanie przygotowane. Zgadzam się, że trzeba się tym zająć, bo szukamy środków i nie bardzo wiemy, w jaki sposób je znaleźć.</u>
          <u xml:id="u-35.11" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Czy są jeszcze jakieś sprawy bieżące?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselDariuszOlszewski">W imieniu własnym i kolegów z Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość chciałbym zadać prezydium pytanie o wiceprzewodniczącego naszej Komisji, pana posła Mirosława Drzewieckiego, którego nie widzimy na posiedzeniach Komisji. Prosimy, aby prezydium porozmawiało z panem Mirosławem Drzewieckim i doszło z nim do porozumienia, żeby pan poseł zaczął się pokazywać na posiedzeniach.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PoselDariuszOlszewski">Po drugie, prosimy o wyjaśnienie nam, jakie pan poseł przedstawia usprawiedliwienia, bo jak wiemy, nie jest on członkiem żadnej innej komisji. Nie pracuje w innych komisjach, a pieniądze bierze za to, że jest wiceprzewodniczącym Komisji Kultury Fizycznej i Sportu. Proszę w imieniu własnym i klubu o przedstawienie usprawiedliwień pana posła Mirosława Drzewieckiego, jak również o wyjaśnienie nieobecności pana wiceprzewodniczącego na posiedzeniach Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Rozumiem, że jest to wniosek oficjalny. W związku z tym nie pozostaje nam nic innego, jak zwrócić się oficjalnym pismem do pana wiceprzewodniczącego, aby usprawiedliwił swoje zachowanie i sposób funkcjonowania w Komisji.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Czy są jeszcze jakieś sprawy bieżące? Głos chce zabrać nasz stażysta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#StazystazNiemiecIngoSchuster">Nieformalnie i może nawet poza protokołem. Chcę podziękować Wysokiej Komisji i panu przewodniczącemu za te spotkanie, za posiedzenia, za wspólną pracę, której się podjęliśmy. To jest moje ostatnie posiedzenie Komisji w Sejmie, bo wracam teraz do Berlina. Chcę jednak poinformować, że w duchu tego oświadczenia, które zostało tu wczoraj odczytane, zostałem poproszony przez Komisję Sportu Bundestagu, żebym dalej angażował się we współpracę obu komisji. Bardzo chętnie się tym zadaniem zajmę, tak że mimo tego, że się z państwem żegnam, to na pewno jeszcze się nie raz zobaczymy. Na pewno pozostanę z państwem w kontakcie, zwłaszcza w kontekście przygotowań do EURO 2012, jako łącznik z Berlinem i Bundestagiem. To zresztą zostało już ustalone w zeszłym tygodniu na spotkaniu. Jeżeli będą jakiekolwiek zapytania i potrzeba uzyskania jakichkolwiek informacji, to chętnie pomogę w ich uzyskaniu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Króciutko, Ingo, również chcieliśmy ci podziękować, bo byłeś mało widoczny, a bardzo skuteczny. To chyba najwłaściwsze, co można o tobie powiedzieć. Wczoraj na oficjalnym pożegnaniu w tej sali, kiedy marszałek i pani minister dziękowali wszystkim stażystom, był również przedstawiciel Ambasady Niemiec, pan Ingo wystąpił jako ich przedstawiciel. To była nasza wygrana, bo pani minister Wanda Fidelus-Ninkiewicz podkreśliła, że jako jedyna Komisja doprowadziliśmy do tego, że finałem współpracy z naszym stażystą było spotkanie w Bundestagu i podpisanie stosownych dokumentów. Również przedstawicielka Ambasady Niemiec wróciła do tego tematu, że pan Ingo Schuster, praktycznie jako jedyny stażysta tak znakomicie współpracował z naszą Komisją, że ukoronowaniem tej współpracy było zaproszenie nas do Bundestagu. To zostało zauważone, wczoraj były to podziękowania nie tylko dla Ingo, ale i dla nas, że w sposób odpowiedni wykorzystaliśmy naszego stażystę. Jeszcze raz bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Zamykam ten punkt porządku obrad. Informuję, że protokół dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w sekretariacie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszWojcik">Zamykam posiedzenie Komisji Kultury Fizycznej i Sportu.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>