text_structure.xml 81 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Otwieram posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Witam członków Komisji i zaproszonych gości. Stwierdzam kworum. Porządek obrad otrzymali państwo na piśmie. Proponowaliśmy w nim dwa punkty – rozpatrzenie odpowiedzi na dezyderat i uchwalenie planu pracy. Jednak w związku z pismem otrzymanym od marszałka Sejmu proponujemy rozszerzenie dzisiejszego porządku o trzeci punkt – rozpatrzenie propozycji Komisji dotyczących tematów, które mogą być przedmiotem badań kontrolnych Najwyższej Izby Kontroli w przyszłym roku.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Czy są uwagi do przedstawionego porządku? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zaproponowany porządek obrad.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Przechodzimy do rozpatrzenia odpowiedzi na dezyderat. Przypominam, że 7 marca br. Komisja wystosowała do prezesa Rady Ministrów dezyderat, który był wynikiem wizytacji i wniosków, jakie sformułowaliśmy po posiedzeniu wyjazdowym Komisji. Posiedzenie wyjazdowe odbyło się pod koniec lutego br., a jego celem było zapoznanie się z pracą Tatrzańskiego i Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz z zakresem finansowania tych jednostek jako górskich organizacji ratowniczych, chociaż mówiliśmy także o innych służbach ratowniczych, które działają na terenie innych części Polski.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Komisja skierowała do prezesa Rady Ministrów dezyderat, który liczył osiem punktów, a od ministra spraw wewnętrznych i administracji, za pośrednictwem marszałka Sejmu, 14 maja uzyskaliśmy odpowiedź. Treść odpowiedzi posłowie otrzymali i dzisiaj ją rozpatrujemy.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Proponuję, aby pan minister w skrócie scharakteryzował treść zawartą w odpowiedzi na dezyderat, a potem poproszę o wypowiedź posłów i zaproszonych gości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiPawelSoloch">Dezyderat nr 3 zawierał osiem punktów, więc odniosę się po kolei do każdego z nich. Pierwszy dotyczył finansowania zadań realizowanych przez śmigłowiec Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Informuję, że w związku z dodatkowymi środkami finansowymi na realizację zadań ratownictwa górskiego i wodnego przyznanymi w trakcie prac parlamentarnych nad projektem ustawy budżetowej na 2007 r. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji mogło przekazać dodatkowy milion złotych w ramach umowy na realizację zadania – organizowanie pomocy oraz ratowanie osób w Tatrach.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiPawelSoloch">Jednak resort stoi na stanowisku, że sytuacja, która zaistniała w roku bieżącym, nie stanowi gwarancji zwiększenia dotacji dla społecznych organizacji ratowniczych w latach następnych. Obecnie trwają rozmowy między przedstawicielami Ministerstwa Zdrowia i Lotniczego Pogotowia Ratunkowego a MSWiA w sprawie zarówno wykorzystania bazy LPR dla potrzeb śmigłowca TOPR w Zakopanem, jak i wygaszania trwałego zarządu MSWiA w odniesieniu do części nieruchomości stanowiącej teren lotniska Warszawa-Babice. Nie będę tu przytaczał opinii ministra zdrowia, bo wydaje mi się, że sprawa jest znana zainteresowanym. W przekonaniu naszego resortu kluczową sprawą jest stanowisko Ministerstwa Zdrowia i Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Tym samym odniosłem się zarówno do pkt 1, jak i pkt 2, bo powiedziałem już o lotnisku.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiPawelSoloch">Sprawa kolejna to likwidacja gospodarstw pomocniczych. Na ten temat odbyłem rozmowę zarówno z przedstawicielami TOPR, jak i GOPR. W tym przypadku chodzi o zagwarantowanie środków w wysokości 15% dochodu ze sprzedaży biletów wstępu do parków narodowych. Chciałbym, aby tę kwestię szczegółowo omówiła pani dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Panie ministrze, nie wiem, czy w tej chwili warto mówić o szczegółach w odniesieniu do obecnie obowiązujących przepisów, czy nie lepiej mówić, a przynajmniej jednocześnie, w odniesieniu do planowanej reformy finansów publicznych. Chodzi mi o punkt, który dotyczy planowanej likwidacji gospodarstw pomocniczych.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Komisja uważa, że rozwiązanie problemu śmigłowca to jedna sprawa i to rząd powinien znaleźć na to receptę, a dobrze byłoby, żeby dyskusje nie trwały zbyt długo. Natomiast druga sprawa polega na tym, że należy zwiększyć finansowanie i wsparcie finansowe dla służb ratowniczych. My mówiliśmy o ratownictwie górskim, ale ten wniosek dotyczy generalnie wszystkich służb ratowniczych. Komisja zgodziła się, że 50-procentowe wsparcie dla służb ratowniczych jest niewystarczające.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiAPawelSoloch">Cieszy mnie takie stanowisko Komisji, bo wynika z tego, że dyskusja ma być bardziej dyskusją strategiczną niż szczegółową odpowiedzią na poszczególne pytania zainteresowanych służb.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PodsekretarzstanuwMSWiAPawelSoloch">Rzeczywiście, problem zwiększenia finansowania służb ratowniczych można rozpatrywać również w kontekście dyskusji o kolejnych rozwiązaniach ustawowych, między innymi o ustawie o finansach publicznych. Ale mam pytanie do Komisji, dlaczego Komisja postuluje zwiększenie finansowania do 70% kosztów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Wysłuchajmy najpierw pana ministra, a potem oddam głos posłom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiAPawelSoloch">Z perspektywy rządu celem działań podejmowanych przez rząd jest w pierwszym rzędzie zapewnienie bezpieczeństwa obywateli poprzez takie wydatkowanie pieniędzy, żeby to bezpieczeństwo było zapewnione niezależnie od tego, czy pieniądze są wydatkowane na organizacje pozarządowe, społeczne organizacje ratownicze czy bezpośrednio na służby państwowe. Zdajemy sobie sprawę, że żądania czy raczej oczekiwania organizacji społecznych są większe niż kwoty, które otrzymują. Zdaję sobie sprawę, że kwoty, które otrzymują, nie pokrywają całości kosztów ich funkcjonowania, jednak wszelkie dotacje muszą być ujęte w ogólnym planie, w siatce bezpieczeństwa w ramach krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego, w ramach planów reagowania kryzysowego, które przygotowują władze administracji państwowej w terenie, jak i władze samorządowe. Więc zwiększenie kwoty globalnej dla tych organizacji musimy rozpatrywać w kontekście całościowym. Natomiast rozpisanie tych dotacji na poszczególne organizacje to już jest kwestia do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Czy pan Andrzej Szweda-Lewandowski chce zabrać głos? Odniesie się pan do pkt 3, czyli do udziału ze sprzedaży biletów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSrodowiskaAndrzejSzwedaLewandowski">I do porozumienia zawartego w zeszłym roku.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSrodowiskaAndrzejSzwedaLewandowski">Dzisiaj mamy taką sytuację, że 15% dochodów uzyskiwanych ze sprzedaży biletów wstępu do parków narodowych przekazuje się do stosownych instytucji. Jeśli od 1 stycznia przyszłego roku przestaną funkcjonować gospodarstwa pomocnicze, to one już nie będą generowały zysku i wszystkie te środki będą odprowadzane do budżetu państwa. Tyle na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć. Sposób przepływu tych pieniędzy, które trafią do budżetu państwa, do właściwych jednostek pozostaje kwestią do rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSrodowiskaAndrzejSzwedaLewandowski">Między ministrem środowiska a ministrem spraw wewnętrznych i administracji 27 grudnia 2006 r. zawarte zostało porozumienie w sprawie finansowania zakupu sprzętu dla TOPR oraz innych jednostek ratowniczych. Do tego porozumienia została dołączona lista sprzętu z nazwą jednostki opiewająca na kwotę około 3 mln złotych. Te środki Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska zabezpieczył w budżecie na 2007 r.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSrodowiskaAndrzejSzwedaLewandowski">W §2 w pkt 2 tego porozumienia jest zapisane, że zbiorcze zestawienie sprzętu przewidzianego do zakupu w danym roku ze środków Funduszu będzie ustalane corocznie przez ministra spraw wewnętrznych i administracji w formie listy przedsięwzięć przekazywanej do akceptacji ministrowi środowiska do końca lutego danego roku. W tym roku zaistniała taka sytuacja, że przed końcem lutego została sporządzona nowa lista, która opiewała na znacznie wyższą kwotę. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska tak dużymi środkami nie dysponuje, bo zabezpieczył na ten cel 3 mln złotych.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSrodowiskaAndrzejSzwedaLewandowski">Proszę, aby pani prezes Bernadetta Czerska z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska dokładnie omówiła problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ZastepcaprezesaNarodowegoFunduszuOchronySrodowiskaBernadettaCzerska">Porozumienie w sprawie finansowania przedsięwzięć, o którym tutaj mowa, zawarte zostało w końcu ubiegłego roku. Jednak należy pamiętać, że stało się to 27 grudnia, co oznacza, że w 2006 r. nie było czasu na realizację tego porozumienia, jeżeli chodzi o przedsięwzięcia inwestycyjne.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#ZastepcaprezesaNarodowegoFunduszuOchronySrodowiskaBernadettaCzerska">Lista załączona do porozumienia obejmowała przedsięwzięcia na kwotę 3,3 mln złotych i taką kwotę Fundusz zabezpieczył w budżecie na 2007 r. Była to kwota realna, która 27 grudnia 2006 r. została wraz z porozumieniem przekazana do zabezpieczenia. W związku z tym w planie działalności Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska na 2007 r. mamy zabezpieczoną taką kwotę.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#ZastepcaprezesaNarodowegoFunduszuOchronySrodowiskaBernadettaCzerska">W pierwszych miesiącach 2007 r., czyli w lutym, przedstawiona została kolejna grupa przedsięwzięć do sfinansowania. Tyle tylko że tym razem lista ta opiewała, co muszę mocno podkreślić, na kwotę ponad 50 mln złotych, co znacząco odbiega od kwoty, o której mowa była w grudniu 2006 r. Lista nowych przedsięwzięć postawiła nas w bardzo skomplikowanej sytuacji, ponieważ plan finansowy Funduszu powstaje, jak państwo doskonale wiecie, rok wcześniej. W związku z tym w 2007 r. wygospodarowanie takiej kwoty ad hoc nie jest sprawą prostą. Tym niemniej staramy się coś zmienić i dlatego w tej chwili prowadzone są prace związane z korektą planu działalności, abyśmy na minimalnym przynajmniej, ale jednak zwiększonym, poziomie środki na potrzeby realizacji tego porozumienia wygospodarowali.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#ZastepcaprezesaNarodowegoFunduszuOchronySrodowiskaBernadettaCzerska">W ciągu najbliższych dwóch tygodni taki skorygowany plan działalności Funduszu powinien powstać. Ale nie chciałabym, aby posłowie uznali, iż cała kwota, na którą opiewa to drugie zestawienie przedsięwzięć, zostanie wyasygnowana. Realnie możemy mówić o zwiększeniu kwoty o kilka milionów złotych, jeżeli uda nam się wygospodarować taką pulę dotacji w naszym planie działalności.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#ZastepcaprezesaNarodowegoFunduszuOchronySrodowiskaBernadettaCzerska">W związku z tym zapewne powinniśmy wrócić do ponownego przeanalizowania priorytetów wśród zgłoszonych przedsięwzięć. Mam na myśli przedstawicieli Funduszu, ministerstwa i zainteresowanych organizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselKrystynaLybacka">Jak pan minister słusznie powiedział, w dezyderacie nr 3 skierowanym do prezesa Rady Ministrów Komisja, po wyjazdowym posiedzeniu poświęconym wyłącznie kwestii ratownictwa górskiego i systemu ratownictwa, sformułowała bardzo wyraźnych osiem postulatów. Kiedy czytamy odpowiedź na ten dezyderat, podpisaną przez referującego nam dziś ministra Pawła Solocha, to, panie ministrze, zadaję pytanie, z kogo pan zamierzał zakpić? Z siebie, czy z Komisji? Aczkolwiek w trakcie pańskiej wypowiedzi nieco pan wyjaśnił tę kwestię, ponieważ pan co któreś zdanie mówił, że to jest jakby z pozycji rządu, to jest jakby rozwiązanie. W związku z tym w kategoriach jakby odpowiedzi traktuję to, co mamy przed sobą w odpowiedzi na dezyderat nr 3.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselKrystynaLybacka">Ja skoncentruję się na trzech bardzo istotnych kwestiach, które Komisja podnosiła. Sprawa pierwsza, to są finanse. Komisja bardzo wyraźnie powiedziała, że należy wydzielić w budżecie MSWiA – ze środków przeznaczonych na ratownictwo górskie – dodatkowe środki przeznaczone na utrzymanie śmigłowca TOPR oraz zapewnić ich ciągłość na następne lata w kwocie co najmniej 1 mln złotych. Co czytamy w odpowiedzi, która, tak na marginesie, kończy się stwierdzeniem bardzo ważkim, że wszystkie problemy wskazane w dezyderacie są od dawna znane ministerstwu i że właśnie w kontakcie ze społecznymi organizacjami ratowniczymi trwają prace nad usprawnieniem realizacji zadań.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PoselKrystynaLybacka">Oto jak usprawniamy. Cytuję: „W chwili obecnej, budżet państwa nie jest w stanie wyasygnować kwoty większej niż pokrywająca około 50% potrzeb finansowych”. Jaką tu mamy konstatację? Ministerstwo doskonale wie, że potrzeby finansowe tego typu ratownictwa pokrywane są w 50%. Jaką nam proponuje receptę? Cytuję: „W chwili obecnej warto być może rozważyć kwestię zwiększenia wydatków budżetowych na ten cel w budżecie na 2008 r.”. Przecież budżet na 2008 r. przygotowuje ministerstwo. Projekt budżetu na 2008 r. trafi do Sejmu z potrzebami resortu zgłoszonymi do ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PoselKrystynaLybacka">Panie ministrze, będę zobowiązana, jeśli zechce mnie pan wysłuchać, bo ja to mówię do pana, a nie sądzę, że ma pan podzielną uwagę. Co mamy dalej? Ano mamy receptę: być może należy przenieść realizację zadań z zakresu ratownictwa górskiego i wodnego, na już istniejące służby zawodowe zajmujące się ratownictwem, czyli czytaj: nie mamy pieniędzy, to niech to robią inne służby zawodowe zajmujące się ratownictwem. Trudno o większą perfidię.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#PoselKrystynaLybacka">A już zupełnym kuriozum jest sugestia, że może w postaci umowy zlecenia zadań zrobią to samorządy. Pytam, który samorząd ma to zrobić? Małopolski? Zdaje się, że giną i ulegają wypadkom ludzie z całego kraju.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#PoselKrystynaLybacka">Druga sprawa dotyczy pkt 4 – Refinansowanie kosztów akcji w górach i nad wodami. Cytuję odpowiedź: „W chwili obecnej, nie ma prawnych możliwości refinansowania na rzecz społecznych organizacji kosztów akcji ratowniczych”. To jak resort prowadzi legislację? Bo stwierdzenie, że nie ma prawnych możliwości, jest powiedzeniem: „nic nie robimy”.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#PoselKrystynaLybacka">Kolejny bardzo istotny problem podniesiony w dezyderacie, to kwestia utrzymania regulacji prawnych umożliwiających ratownikom nabywanie praw emerytalnych w wieku 55 lat. Co mamy w dezyderacie? Ano przypomnienie ogólnych założeń, wyjaśnienie jak osoby urodzone do 1948 r. mogą skorzystać z dobrodziejstwa starego systemu, a urodzone po 1948 r. będą pracowały, mężczyźni do 65 roku życia, a kobiety do 60 roku życia. Czy pan kiedyś widział akcję ratowniczą w górach, panie ministrze? Czy pan wie, jakiej sprawności fizycznej oczekuje się od ratowników górskich?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Pani poseł proszę o nie zadawanie pytań oczywistych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselKrystynaLybacka">Przepraszam, panie przewodniczący ale to wina tej odpowiedź na dezyderat, choć bardzo staram się być obiektywna. Dzisiaj na posiedzeniu innej Komisji bardzo chwaliłam rząd, bo były ku temu podstawy, ale tym razem powiem, że to kpina z Komisji.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselKrystynaLybacka">Panie ministrze, Komisja poświęciła specjalnie wyjazdowe posiedzenie tej kwestii, przygotowaliśmy bardzo racjonalny dezyderat, oczekiwaliśmy przynajmniej poważnych odpowiedzi. Otrzymaliśmy odpowiedź, która jest obrazą dla przewodniczącego Komisji, dla prezydium i dla członków Komisji.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PoselKrystynaLybacka">Oczekuję, że pan minister jeszcze na tym posiedzeniu zechce powiedzieć kilka zdań naprawdę merytorycznych na temat, co resort zamierza z tymi konkretnymi problemami zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Proszę abyśmy takich mocnych słów nie używali, ponieważ dopiero rozpoczęliśmy dyskusję. Mamy przed sobą odpowiedź ministra, możemy się z nią zgodzić lub nie. Przed nami dyskusja na temat budżetu na 2008 r., więc raczej zachęcam do zastanowienia się nad sposobami znalezienia rozwiązania i dojścia do celu, jaki sobie postawiliśmy, formułując osiem punktów w dezyderacie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselWieslawWoda">Nie miałem zbyt wiele czasu na gruntowną analizę odpowiedzi na dezyderat, bowiem tekst otrzymaliśmy przed chwilą, niemniej jednak moje wnioski i uwagi są bardzo zbieżne z tym, co powiedziała moja przedmówczyni.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselWieslawWoda">Na wstępie zapytam ministra Pawła Solocha: skąd u pana taka niechęć do ochotniczych służb ratowniczych? Wysnuwam ten wniosek nie tylko na podstawie odpowiedzi na dezyderat, ale również na podstawie innych faktów, o których zaraz powiem. Odniósł się pan tylko do miliona złotych, żeby czymś zaspokoić posłów, a przecież my nie pojechaliśmy do Zakopanego na wycieczkę – aczkolwiek organizacja pobytu była wspaniała i za to jeszcze raz dziękuję posłom, którzy go przygotowali – tylko pojechaliśmy tam na merytoryczną rozmowę.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PoselWieslawWoda">W trakcie redagowania dezyderatu rozważaliśmy różne sytuacje i okoliczności. Natomiast odpowiedzią, którą od pana otrzymaliśmy, panie ministrze, jestem zawiedziony i rozczarowany, i to najdelikatniejsze słowa, jakich mogę użyć, panie przewodniczący. Jeżeli pan minister pisze, że zadania z zakresu ratownictwa wodnego można przenieść na istniejące już służby zawodowe, to pytam, czy działalność tych służb zawodowych będzie mniej kosztować niż ochotniczych? Na pewno więcej. Sugeruje pan przekazanie tych zadań samorządom, rozumiem przekazanie ich samorządom bez środków, a to oznacza umycie rąk i uznanie, że sprawa jakoś się tam rozwiąże.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PoselWieslawWoda">Sprawa trzecia to łączność i lokalizacja posiadaczy telefonów. Pisze pan, że kompatybilność systemów łączności między wszystkimi jest problemem złożonym pod względem technicznym i logistycznym. Dalej pisze pan, że „prezes Rady Ministrów 1 czerwca 2006 r. utworzył międzyresortowy zespół, do zadań którego należy” itd. To bardzo dobrze, że utworzył, ale już minął ponad rok i chcielibyśmy wiedzieć, jakie są wnioski tego zespołu, w jakim kierunku zmierzają.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PoselWieslawWoda">Sprawa refinansowania kosztów akcji w górach i nad wodami. Panie ministrze, do tego punktu w pełni odnosi się uwaga, że pan po prostu zażartował z Komisji, a przynajmniej ze mnie. Pisze pan: „W chwili obecnej nie ma prawnych możliwości finansowania na rzecz społecznych organizacji ratowniczych kosztów akcji ratowniczych”. A po co my jesteśmy w Sejmie? Po to jesteśmy, ja również po to tu przyjeżdżam, żeby tworzyć prawo służące społeczeństwu, służące państwu. Taka odpowiedź mnie absolutnie nie zadowala.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#PoselWieslawWoda">Wreszcie legislacja. Jedno ze zdań wyjaśnienia brzmi: „Zakładana likwidacja gospodarstw pomocniczych sygnalizowana w punkcie 3 Dezyderatu wymaga ponownego przedyskutowania”.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#PoselWieslawWoda">I ostatnia sprawa, sprawa emerytur, o których mówiła już pani poseł. O tym, jakie są podstawy prawne przechodzenia na emeryturę wie każdy z nas i niczego odkrywczego pan tutaj nie napisał.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#PoselWieslawWoda">Panie przewodniczący, wnoszę o odrzucenie tej odpowiedzi, gdyż nie spełnia ona elementarnych zasad, jakie powinna posiadać odpowiedź na dezyderat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Rozumiem, że to jest wniosek formalny zgłoszony przez pana posła. Proponuję, abyśmy wszystkie wnioski rozpatrzyli po zakończeniu dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Jednak zachęcam posłów do głębszej analizy tekstu, choćby punktu pierwszego, o którym mówimy, gdzie jest mowa o służbach zawodowych. Czytając cały drugi akapit, wyciągam wniosek, że to jest zachęta do myślenia kategoriami zwiększenia budżetu na służby ratownicze na 2008 r. Zapisane tam propozycje są w kategoriach „być może” czy „pewnych możliwości”. Ale trzeba to rozumieć, że jeżeli nie będzie pieniędzy, to „być może”, a jeżeli będą pieniądze, to zwiększymy finansowanie. Powinniśmy się więc zastanowić, co zrobić, by te pieniądze były. Niewykluczone, że czeka nas dodatkowy dezyderat czy wniosek o to, by w planach na rok przyszły minister zabezpieczył środki, jakie uznamy za właściwe, by te służby miały pełną możliwość wykonywania swoich zadań. To tylko sugestia dla posłów, którzy będą zabierać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Panie ministrze, po uważnej lekturze treści odpowiedzi na nasz dezyderat odnosi się wrażenie, jakbyśmy właściwie po raz pierwszy spotkali się, by porozmawiać na temat służb ratowniczych. Te odpowiedzi mają tak enigmatyczny charakter i, prawdę powiedziawszy, ledwie dotykają problemów, które wyszczególniliśmy w ośmiu punktach naszego dezyderatu, jakby dopiero miały stanowić wstęp do szerszej dyskusji. A przecież tak nie jest.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselGrzegorzDolniak">Mówiliśmy o tych problemach bardzo szczegółowo na posiedzeniu wyjazdowym Komisji. Być może to, iż mamy wrażenie, że mówimy o czymś świeżym, nad czym dopiero mamy się zastanowić, wynika z faktu nieobecności przedstawicieli resortu na posiedzeniu wyjazdowym Komisji. Przecież uchwalając treść dezyderatu na jednym z posiedzeń Komisji, nie robiliśmy tego w tajemnicy, w kuluarach sejmowych, tylko w obecności przedstawicieli rządu, w obecności przedstawicieli resortu.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PoselGrzegorzDolniak">Te osiem konkretnych punktów przecież miało charakter publiczny, myśmy nie ukrywali naszych intencji. Dlaczego wtedy, na etapie ich formułowania resort nie podnosił kwestii, które stanowią teraz treść odpowiedzi na nasz dezyderat, odpowiedzi, która niczego nie wnosi. Zgadzam się całkowicie z treścią wypowiedzi moich poprzedników.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#PoselGrzegorzDolniak">Wręcz odnoszę wrażenie, że my jako Komisja zbyt wiele oczekujemy od resortu, od rządu. To dlaczego wtedy, na posiedzeniu Komisji, nie zostało to powiedziane, żebyśmy nie tworzyli dokumentu, który nikomu nie jest potrzebny. Trzeba otwarcie stawiać kwestię niewykonalności lub braku pomysłu na te czy inne rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#PoselGrzegorzDolniak">Mówmy o konkretach – przeniesienie tytułu własności bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego na rzecz TOPR w Zakopanem. Słuchając wypowiedzi zarówno przedstawiciela LPR, jak i TOPR w Zakopanem, miało się wrażenie, że wszystko jest już uzgodnione, jest wstępna akceptacja takiego pomysłu ze strony rządu, ze strony MSWiA i Ministerstwa Zdrowia i nic nie stoi na przeszkodzie, aby to uczynić w najbliższym czasie. W odpowiedzi pisze pan minister, że „przeprowadzenie tej operacji w krótkim czasie wydaje się niemożliwe bez podjęcia wiążących decyzji kierunkowych i doprowadzenia do wyjaśnienia stanu prawnego przedmiotowej nieruchomości”.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#PoselGrzegorzDolniak">O czym my mówimy, panie ministrze? Nadal nic nie wiadomo o stanie prawnym tej nieruchomości? To o czym rozmawialiśmy w Zakopanem? Po co mamiliśmy przedstawicieli służb ratowniczych, że coś jest wykonane, że możemy pochwalić się jakimiś konkretnymi efektami naszej pracy, naszego zainteresowania, ich zaangażowania w kreowanie swoich oczekiwań? Trzeba było powiedzieć, że to jest niemożliwe. Nie obiecujmy gruszek na wierzbie.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#PoselGrzegorzDolniak">Pan przewodniczący zaapelował do wszystkich członków Komisji, abyśmy skupili się na konkretach, nie tworzyli jakichś przekazów politycznych, aby nie zaszkodzić całej inicjatywie. Ja się pod tym podpisuję, ale czytając końcowe zdania tej odpowiedzi, można przywołać gotowe cytaty z dialogów z filmów Stanisława Barei z okresu PRL. Tak nie może być, panowie ministrowie. Odwagi i kompetencji, tego od państwa oczekujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselStanislawWziatek">Ja uwzględnię sugestię pana przewodniczącego, żeby nie używać mocnych słów, i nie będę rozpoczynał swojego wystąpienia od słowa „skandal” i „kpina”. Nazwę to znacznie delikatniej i zapytam, czy pan, panie ministrze, nie ma nam co powiedzieć, czy pan po prostu nie wie, co nam pan powinien powiedzieć? Jedno i drugie jest daleko niesatysfakcjonujące.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselStanislawWziatek">Natomiast wydaje się, że wszyscy zgodzimy się z pana pierwszym stwierdzeniem, że celem zarówno ministerstwa, jak i nas wszystkich powinno być zapewnienie bezpieczeństwa na każdym obszarze dla wszystkich obywateli. W związku z tym kieruję do pana pytanie. Kto ma zapewnić to bezpieczeństwo w wysokich górach? Kto ma zapewnić to bezpieczeństwo na wodzie? Jeżeli państwo pokrywa wszystkie wydatki państwowych służb ratowniczych związane z kosztami ich funkcjonowania, to dlaczego służby, które są samoorganizowane, że tak je określę, nie mogą mieć także podobnych zasad finansowania?</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PoselStanislawWziatek">Odpowiem panu, panie ministrze, na pytanie, które pan nam zadał. Przyznaję, że pytanie to wprawiło mnie w stan, z jednej strony, głębokiego zakłopotania, a z drugiej, rozbawienia. Pan pyta posłów, skąd wzięło się 70%, dlaczego 70% a nie 50%, dlaczego nie 100%? Otóż powiem panu, że na ten temat odbyła się burzliwa dyskusja. Były głosy mówiące o tym, że należy pokryć w całości koszty funkcjonowania tych organizacji, np. TOPR. Ale mając świadomość, że byłby to drastyczny skok, mając świadomość że TOPR prowadzi jednak własną działalność gospodarczą i zarabia po to, żeby świadczyć usługi na rzecz bezpieczeństwa obywateli, że mają możliwości zwiększenia swojego budżetu o 30%, wnieśliśmy tylko o to, żeby ministerstwo zagwarantowało 70%.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PoselStanislawWziatek">To są podstawowe informacje, które uzyskaliśmy na spotkaniu i które były dyskutowane w trakcie posiedzenia naszej Komisji. Brak tej wiedzy świadczy o tym, że przedstawiciele ministerstwa po prostu nie wsłuchali się w głosy środowisk i w głosy posłów, którzy konkretne propozycje skierowali.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PoselStanislawWziatek">Jesteśmy w tej chwili w trakcie tworzenia budżetu na 2008 r. Proszę powiedzieć nam precyzyjnie, ile pan minister zaplanował środków na tego rodzaju działalność w 2008 r.? Precyzyjnie, czy wielkość ta jest na tym samym poziomie, czyli 50%, czy tak jak pan sugeruje może trzeba byłoby zwiększyć budżet, a jeśli tak, to do jakiego poziomu pan proponuje go zwiększyć? Ile pan zaplanował w swojej propozycji budżetowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselKonstantyMiodowicz">Nie będę wśród tych, którzy zagłosują za odrzuceniem en block dezyderatu stanowiącego przedmiot naszej krytycznej dzisiaj debaty. Ja traktuję odpowiedź rządu jako zapowiedź dialogu. Zapowiedź, a nie zamknięcie go.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselKonstantyMiodowicz">Martwi mnie jedynie to, iż jest on skonstruowany w sposób nadmiernie dialektyczny, a więc w sposób omijający udzielanie konkretnych odpowiedzi na precyzyjnie zadane pytania. Dezyderat niczego nie zamyka, dezyderat o niczym nie przesądza, nie zatrzaskuje furtek do jakichkolwiek, nawet najbardziej trudnych, złożonych, spektakularnych działań naprawczych. Dezyderat po prostu omija te zagadnienia, jak wytrawny kapitan swym okrętem rafę.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselKonstantyMiodowicz">Charakterystyczne jest to, co powiedziano o problemach rodzących się na styku Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz LPR i Ministerstwa Zdrowia. Generalnie rzecz biorąc, myśl jest skonstruowana w sposób następujący: to, co proponuje TOPR, a co wpisuje się w interes publiczny i jest wspierane przez Komisję, może się zdarzyć, ale może być i inaczej, bo w przyszłości sytuacja może się zmienić. Wyciąganie wniosków konstruktywnych na dzień dzisiejszy z tego rodzaju enuncjacji jest niezwykle trudne.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PoselKonstantyMiodowicz">Proponuję podejść do sprawy w sposób kreatywny, a więc po poddaniu dezyderatu krytyce, nie kontynuować jej już dalej, tym bardziej, że wszystkie dotychczasowe głosy odnoszące się do interesującego nas dezyderatu były bardzo krytyczne i bardzo wnikliwe w swej ocenie. Proponuję myśleć kreatywnie, w jaki sposób rozwiązywać poszczególne sprawy.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PoselKonstantyMiodowicz">Jedną z najważniejszych kwestii, z którą będziemy musieli się zetknąć jest problem finansowania służb ratowniczych. Jak wiadomo dotacja w przypadku TOPR oraz GOPR jest poniżej 50% potrzeb tych służb. Ona sytuuje się mniej więcej na poziomie 48% zabezpieczenia funduszy niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania służby w ciągu roku. Ta baza powinna być poszerzona, ale niezbędne minimum w odniesieniu do obydwu służb to utrzymanie finansowania na dotychczasowym poziomie z powiększeniem o to, co stanowiło rozwiązanie incydentalne obowiązujące w tym roku, i uczynienie z tego rozwiązania incydentalnego rozwiązanie trwałe, być może w niektórych przypadkach z wydzieleniem pewnej części dotacji i określeniem celu jej wydatkowania.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PoselKonstantyMiodowicz">Przypomnijmy, iż ten dodatkowy milion złotych, który poszerzył bazę finansową Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, był przeznaczony na śmigłowiec. Więc w realistycznych wymiarach baza powinna być powiększona lub co najmniej utrzymana.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#PoselKonstantyMiodowicz">Nie szedłbym, panie ministrze, w kierunku rozważań na temat możliwości przemieszczenia odnośnych zadań na służby zawodowe. GOPR, a w jeszcze w większym i, można powiedzieć, krystalicznym wymiarze, bo modelowym, TOPR to służby bezalternatywne. W krajach alpejskich funkcjonują wydzielone formacje żandarmerii górskiej, takich w Polsce nie ma. Obydwie te służby, które nawiasem mówiąc, są również wartością cywilizacyjną w naszym kraju, są służbami bezalternatywnymi. I to jest jedna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#PoselKonstantyMiodowicz">Po drugie, należy utrzymać, tak oczywistą rzecz, jak przekazywanie dotacji budżetowej przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Są opinie, które wypowiadane są w środowiskach rządowych lub do rządu zbliżonych, które zmierzają do podważenia tego rodzaju rozwiązania. Delikatną zapowiedź kierunku debaty sugeruje na przykład odnośny zapis w art. 101 projektu ustawy – póki co do Sejmu jeszcze nie wpłynął – Prawo sportowe, gdzie zapisano między innymi: „Minister właściwy do spraw wewnętrznych w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw kultury fizycznej i sportu określi na drodze rozporządzenia szczegółowy zakres obowiązków i uprawnień specjalistycznych organizacji ratowniczych, a także rodzaj i wysokość świadczeń przysługujących ratownikom górskim i wodnym w związku z udziałem w akcjach ratowniczych, a także przewidywane świadczenia finansowe i rzeczowe z uwzględnieniem czasu trwania i stopnia niebezpieczeństwa wyprawy ratunkowej”.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#PoselKonstantyMiodowicz">Pomijając ostatnie zdanie, które wprowadza nas w mroczny świat biurokratycznego ważenia co bezpieczniejsze, a co mniej bezpieczne w pracy ratowników, jak to wszystko należy ocenić, i co jest karykaturą myślenia – pieniądze mają iść za zadaniem, powiem, że mieszanie w całą obchodzącą nas obecnie sprawę dodatkowego resortu, moim zdaniem, destabilizuje system przekazywania dotacji budżetowej dla służb ratowniczych.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#PoselKonstantyMiodowicz">Konstruktywnie należy też myśleć o utrzymaniu dotacji 15-procentowej z zysków za bilety wstępu do parków narodowych. Ta rzecz jest już rozwiązywana, jak się okazuje, w Ministerstwie Finansów. Otóż tam jest wypracowywana obecnie rezerwa, która umożliwi przekazywanie służbom odnośnych kwot, mimo iż od 1 stycznia gospodarstw pomocniczych nie będzie. To jest ta pozytywna informacja, której brakuje do tej pory w naszej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#PoselKonstantyMiodowicz">Należy ponadto rozpocząć poważną debatę na temat obowiązkowego ubezpieczania osób wkraczających na teren parków narodowych, debatę na temat obowiązkowych ubezpieczeń narciarzy, z których odpisy pozwoliłyby refinansować akcje ratownicze. Należy pomyśleć o tym systemie, między innymi opierając się na analogicznych rozwiązaniach u naszych bliskich sąsiadów, na doświadczeniach Horskiej Služby, na doświadczeniach Słowaków, by wyjść naprzeciw ofertom, które od lat są sformułowane przez stosowne towarzystwa asekuracyjne.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#PoselKonstantyMiodowicz">Ponadto, w przeciwieństwie do oświadczenia przedstawiciela Ministerstwa Środowiska, stwierdzam, że nie wdawałbym się w dyskusję na temat niezobowiązujących korekt, które nigdy nie przybrały charakteru formalnego porozumienia zawartego przez ministra środowiska z ministrem spraw wewnętrznych i administracji dnia 27 grudnia 2006 r. Porozumienie to powinno być w zakresie dotyczącym GOPR po prostu zrealizowane, ono nigdy przez nikogo nie zostało uchylone.</u>
          <u xml:id="u-19.12" who="#PoselKonstantyMiodowicz">Szanowni państwo, nie przekazujcie GOPR 50 mln złotych, bo ich nie macie i mieć nie będziecie, tylko kwotę w wysokości około 3 mln złotych w postaci odpowiedniego sprzętu. A chodzi konkretnie o samochody. Ta sprawa jest do zrealizowania, jak sądzę, chyba od ręki. Nie mówimy tutaj o jakichś wygórowanych roszczeniach, kwotach, po prostu trzymajmy się obowiązującego nas porozumienia.</u>
          <u xml:id="u-19.13" who="#PoselKonstantyMiodowicz">Pozostałe sprawy do rozwiązania. Najwyższy czas, żeby wystąpić z projektem wdrożenia zamysłu unifikacji łączności ratowniczej. Znowu zaczynamy rozmawiać o nieziszczonej idei numeru 112. Będziemy musieli też pomyśleć o niezrealizowanych, a niezbędnych rozwiązaniach cząstkowych. W przypadku GOPR jest to sprawa 2,5 mln złotych na budowę niezbędnej łączności radiowej. Do natychmiastowego rozwiązania są chyba takie problemy w kontaktach z Policją i w efekcie praktyki obowiązującej w resorcie spraw wewnętrznych, jak lokalizacja dysponentów telefonów komórkowych, tak ważna w czasie akcji ratunkowych.</u>
          <u xml:id="u-19.14" who="#PoselKonstantyMiodowicz">I wreszcie problem, który jest do podjęcia i do wyjaśnienia natychmiast, a mianowicie sprawa emerytur. Rozmawiałem z panią minister pracy, panią Anną Kalatą, która nie ma bladego pojęcia o problemie. Rozumiem, to jest szczebel ministerialny, a problem nie jest wielki, ale pani minister Anna Kalata mówi, że ta sprawa jest do rozwiązania właśnie teraz, bo to jest ostatni dzwonek. Problem jest zamykany, bo kończy się debata międzyresortowa na ten temat. To odpowiedzmy sobie dzisiaj na proste pytanie, czy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji w imieniu służb ratowniczych wystąpiło do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej ze stosowną inicjatywą? Dziękuję, panie ministrze, za odpowiedź, bo już wiemy, że wystąpiło. Gdyby bowiem tego nie zrobiło, to służby musiałyby bezpośrednio nawiązywać kontakt z ministerstwem.</u>
          <u xml:id="u-19.15" who="#PoselKonstantyMiodowicz">Reasumując i nie aspirując do wyczerpania wszystkich problemów podniesionych w dezyderacie i tych, które pojawiły się w debacie towarzyszącej pracy naszej Komisji i zespołu parlamentarnego do spraw ratownictwa górskiego i wodnego, większość problemów, o których mówimy jest do rozwiązania. Sądzę, że powód wielkich kłopotów, z jakimi się spotykają służby, jest bardzo prozaiczny. One są małe, one mają niewielkie potrzeby z punktu widzenia interesów państwa, one są spychane z zainteresowania resortu, one są troszeczkę lekceważone. I to właśnie trzeba zmienić, dlatego że cały ten wielki bój, o którym mówimy, sprowadza się do tego, że państwo powinno wygospodarować kilka milionów złotych dla tych służb.</u>
          <u xml:id="u-19.16" who="#PoselKonstantyMiodowicz">Pamiętam taką sytuację, gdy wśród około 100 poprawek budżetowych, które rozdysponowały ogromne pieniądze decyzjami poselskimi, była i taka, w której dla jednego ze szpitali przeznaczyliśmy lekką ręką na redukcję zadłużenia 8 mln złotych. Kwota 8 mln złotych to jedna z niewielkich, mało spektakularnych pozycji wśród tych poprawek. Co byłoby, gdyby przekazać służbom ratowniczym 8 mln złotych? Na pewno byłyby one bardzo pożytecznie, bardzo dobrze wykorzystane.</u>
          <u xml:id="u-19.17" who="#PoselKonstantyMiodowicz">Nie mówmy o tak wysokich kwotach, mówmy o tym, co racjonalne, rozsądne. Podejdźmy do sprawy w sposób, jak mi się wydaje, konstruktywny. Kto chce rozwiązać problem, ten go rozwiąże, tym bardziej, że potrzeby zgłaszane przez służby mają charakter minimalistyczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselKrystynaLybacka">Panie przewodniczący, to istotnie sprawa formalna i bardzo ważna. Poseł Konstanty Miodowicz ma rację mówiąc o tym, że jest to ostatni dzwonek na załatwienie spraw emerytalnych.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselKrystynaLybacka">Informuję, że jutro, czyli 5 lipca br., odbędzie się posiedzenie wspólne Komisji Polityki Społecznej i Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, na którym omawiany będzie ten problem w kontekście nauczycieli. Wiem, że jest wolą marszałka, aby z uwagi na absolutnie już ostatni termin na tym posiedzeniu wszystkie te sprawy zostały załatwione.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PoselKrystynaLybacka">Więc, panie ministrze, proszę błyskawicznie nawiązać ponowny kontakt z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej i stosowny projekt przesłać jak najszybciej, bo marszałek nawet zgadza się na pominięcie siedmiodniowego okresu oczekiwania i natychmiast skieruje projekt do pierwszego czytania do właściwej Komisji, więc na tym posiedzeniu jeszcze coś możemy zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Zwracam uwagę, że to nie był głos w sprawie formalnej. Ważny, ale nie w sprawie formalnej. W tym momencie zamykam listę mówców. Za chwilę poproszę pana ministra o odniesienie się do zgłoszonych uwag, a potem przedstawię jeszcze niektóre pisma, które wpłynęły w tej sprawie do Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselMarekBiernacki">Przysłuchując się dyskusji, postanowiłem zabrać głos. Od dziesięciu lat przedstawiciele służb ratowniczych przyjeżdżają do Sejmu. Zmieniały się rządy, zmieniały się ekipy. Raz rząd jest rządem, potem staje się opozycją, potem znowu następuje zmiana, a ta dyskusja nadal trwa.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselMarekBiernacki">Podziwiam cierpliwość przedstawicieli TOPR, GOPR i WOPR, bo ich pielgrzymki trwają cały czas i cały czas trwa dyskusja. Ciągle słyszymy: problem ze śmigłowcem, problem z paliwem, problem z dotacją. Minęło już siedem lat od katastrofy, która zdarzyła się w 2001 r., i w jakimś momencie znowu zdarzy się taka katastrofa, bo w takim klimacie żyjemy, takie mamy warunki. Wtedy znowu panowie będą na piedestale, wtedy znowu panom wszystko zostanie obiecane.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PoselMarekBiernacki">Podzielę się taką ogólną refleksją. Wiem, że wszyscy członkowie tej Komisji opowiadają się za tym, żeby podczas tej kadencji uregulować tę sytuację raz na zawsze i w sposób korzystny dla państwa, dla tych organizacji, dla obywateli. Przepraszam za taką ogólną uwagę i refleksję, ale ta dyskusja przypomina mi dyskusję prowadzoną ileś lat temu. Te same argumenty, te same problemy.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PoselMarekBiernacki">Wydaje mi się, że wolą wszystkich posłów jest – po to zresztą powstał zespół – żeby tę sprawę rozwiązać raz na zawsze. Powiem, że z wielkim szacunkiem odnoszę się do całego wolontariatu, bo znam jego możliwości.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#PoselMarekBiernacki">Tu chcę przestrzec przed jedną rzeczą. Zaczynają się problemy z Ochotniczą Strażą Pożarną. Coraz mniej jest chętnych młodych druhów, żeby zapełniać szeregi OSP. Zmienia się sposób myślenia młodego pokolenia, zmienia się świadomość, brakuje właśnie pewnych elementów wolicjonalnych, pewnych uprawnień, możliwości, wcześniejszych emerytur czy chociażby zwolnień z pracy w trakcie akcji ratowniczych. Jest to problem braku kompleksowych regulacji. Boję się, że w pewnym momencie okaże się, że nie tylko nie będzie OSP, ale nagle ubędzie tych panów z GOPR, TOPR i WOPR, bo kiedyś powiedzą: dosyć. Tego zaczynam się obawiać. Znowu nastąpią zmiany polityczne i znowu będziemy te same dyskusje prowadzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Zanim oddam głos przedstawicielom rządu, informuję że otrzymaliśmy pismo od naczelnika Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, pana Jana Krzysztofa, w którym odnosi się do dezyderatu. Pismo to w gruncie rzeczy potwierdza znaczne fragmenty naszej dyskusji. Pan Jan Krzysztof wskazuje, że najprostszym rozwiązaniem jest zwiększenie w przyszłości dotacji dla ratownictwa górskiego, z czym zapewne większość z nas się zgodzi.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Wyraża swój negatywny stosunek do ewentualnego przekazania zadań do służb zawodowych, co rozumiem jako zachętę dla ministra czy wskazówkę dla rządu, że trzeba jednak myśleć o zwiększonych kwotach dla ratownictwa górskiego. Zwraca uwagę na wieloletnią tradycję wykorzystania śmigłowca, niejako odnosząc się do tego, co nam przedstawił minister zdrowia. Porusza kwestię przywilejów emerytalnych i kwestię telefonii komórkowej.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Proponuję w takim razie rzecz następującą. Większość z nas, jeśli nie wszyscy, była na posiedzeniu wyjazdowym, większość z nas ma doświadczenia czy kontakty ze służbami ratowniczymi w górach, nad jeziorami i nad morzem, czyli nie musimy się przekonywać do tego, że naszym celem jest doprowadzenie do tego, aby stabilność finansów służb ratowniczych była taka, żeby i tradycja była zachowana, i bezpieczeństwo w górach zapewnione dzięki pracy panów zawodowo i ochotniczo pracujących w tych służbach.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Panie ministrze, jesteśmy zdecydowani na to, że jeżeli rząd nie zaproponuje w projekcie budżetu na rok przyszły stosownych zmian, to zapewne Sejm je zaproponuje. Ale wówczas może okazać się, że to będzie kosztem innych służb w MSWiA. Lepiej więc, żeby to rząd znalazł takie rozwiązanie, z którym zgodzą się wszyscy. Żeby posłowie nie musieli poprzez poprawki budżetowe nadrabiać tych luk.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">A przykładem stanowczości z naszej strony jest to, że decyzja o utworzeniu poselskiego zespołu do spraw ratownictwa górskiego była jednoznaczna i jednogłośna. Poseł Konstanty Miodowicz jest szefem tego zespołu. Ten zespół, o ile sobie przypominam, jest popierany przez wszystkie kluby parlamentarne – i opozycyjne, i koalicyjne. Determinacja nasza jest jednoznaczna, bez względu na to, kto z nas jest po stronie opozycji, a kto w rządzie.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Dobrze byłoby, panie ministrze, żeby sprawę dotacji załatwić pozytywnie, nawet zakładając, że reforma finansów przejdzie pomyślnie, a więc trzeba będzie oprzeć się głównie na dotacjach. Po drugie, rozwiązać trzeba sprawę wpływów z biletów. Trzeba znaleźć takie rozwiązanie, żebyśmy nie musieli więcej na ten temat dyskutować. Ponadto należy rozwiązać sprawę związaną z tym, rzeczywiście, niezrozumiałym stanowiskiem ministra zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Co do spraw emerytalnych czy telefonii komórkowej, to nie chcę się wypowiadać, bo w tym przypadku sprawa jest bardziej skomplikowana. Sądzę jednak, że opinie posłów, które zostały przestawione, są jednoznaczne i stanowią mocną zachętę do tego, żeby znaleźć rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Chcę zasugerować rzecz taką i tu zwracam się do posła Wiesława Wody. Czy pan poseł zgodziłby się zmodyfikować swój wniosek? W myśl regulaminu Sejmu – art. 159 ust. 6 – Komisja w razie uznania, że otrzymana odpowiedź jest niezadowalająca, może przedłożyć marszałkowi Sejmu wniosek o zwrócenie do ministra odpowiedzi jako niezadowalającej i czekać na odpowiedź ponowną.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Dobrze byłoby, żeby pan poseł zgodził się na takie rozwiązanie, bo inaczej stawia pan posłów koalicji w niezwykle trudnej sytuacji. To jest wyjście, które zaproponował poseł Konstanty Miodowicz. To w jego imieniu przedstawiam tę sugestię. Łatwiej nam będzie oczekiwać na odpowiedź ze strony przedstawicieli rządu. W ten sposób możemy zamknąć sprawę i dać wyraz naszej stanowczości, że trzeba sprawę załatwić tak, jak powinna być załatwiona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselWieslawWoda">Jak pan przewodniczący zauważył, jestem człowiekiem zgodnym, choć miewam swoje zdanie. Ale skoro ta sugestia zbliża nas do rozwiązania problemu, to nie ma powodu, abym jej nie przyjął. Nie chodzi przecież o to, żebym prezentował swój upór, tylko żebyśmy załatwili sprawę.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselWieslawWoda">Przyjmuję propozycję pana przewodniczącego, ale sugeruję, żebyśmy wpisali, że za dwa lub trzy miesiące ponownie wracamy do sprawy po uzyskaniu odpowiedzi, która będzie przedstawiona przez ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Przepraszam, ale nie rozpoczynajmy debaty, bo to jest wstępnie sformułowana propozycja, żeby rząd miał ułatwione zadanie przy udzielaniu odpowiedzi. Uważam, że propozycja pana posła jest do przyjęcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselKrystynaLybacka">Przychylam się do propozycji, aby zmodyfikować wniosek posła Wiesława Wody, z tym, że proszę, aby w piśmie skierowanym do marszałka również zawrzeć wyraźną sugestię co do terminu, w którym oczekujemy na odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselKrystynaLybacka">Proponuję, aby termin wyznaczyć na przykład do września czy do końca września br. Zostawiam to już do uznania prezydium.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselEdwardSiarka">Uważam, że po przeprowadzonej dyskusji można stwierdzić, iż nasza świadomość co do funkcjonowania TOPR, GOPR, WOPR i Mazurskiej Służby Ratowniczej, czyli służb ratowniczych, po wyjazdowym posiedzeniu Komisji i powołaniu zespołu poselskiego jest na tyle duża, że jestem przekonany, iż wszystkie te służby, których przedstawiciele są na tej sali, bez względu na ocenę dopiero co przeprowadzonej dyskusji, wiedzą, że nie ma niebezpieczeństwa, żeby finansowanie ich działalności miało być zagrożone.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselEdwardSiarka">Oczywiście, będziemy dyskutować na temat zmian w prawie, różnego rodzaju uwarunkowań, ale finansowanie jest zapewnione. Służby wychodzą nam naprzeciw, zwracając uwagę, że finansowanie na obecnym poziomie jest zadowalające, chociaż jeżeli będzie wyższe, to będzie bardzo dobrze.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PoselEdwardSiarka">Rolą posłów tej Komisji, posłów, którzy są członkami zespołu ratunkowego, jest dopilnowanie tej kwestii i powiem, że taką świadomość wszyscy na tej sali zaprezentowali i taką świadomość mamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Panie ministrze, chociaż jeszcze nie głosowaliśmy tego wniosku, to pan słyszy i widzi, że osiągnęliśmy zgodę. Teraz proszę pana ministra o odpowiedź. Wydaje się, że już właściwie wszystko zostało powiedziane, ale trzeba postawić kropkę nad „i”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiAPawelSoloch">Cieszę się bardzo, że kończymy konstruktywnymi wnioskami, bo zaczęło się dosyć gwałtownie. Nie będę się odnosił do emocjonalnych wypowiedzi, w których poruszano kwestie, które, jak słusznie zauważył minister Marek Biernacki, w poprzedniej kadencji Sejmu także nie zostały rozwiązane.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PodsekretarzstanuwMSWiAPawelSoloch">Muszę tu złożyć deklarację, iż nieprawdą jest jakoby minister spraw wewnętrznych i administracji wykazywał głęboką niechęć do ochotniczych służb ratowniczych. O czymś przeciwnym świadczą pewne decyzje w zakresie zwiększonego dofinansowywania służb ratowniczych.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PodsekretarzstanuwMSWiAPawelSoloch">Bardzo się cieszę, że odbyło się to wyjazdowe posiedzenie Komisji, ale chyba wypada mi uderzyć się w pierś i stwierdzić, że niedobrze się stało – choć z przyczyn niezawinionych przez ministra – że na tym spotkaniu nie było przedstawicieli MSWiA. Dzisiejsza sytuacja jest w pewnym sensie tego konsekwencją.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#PodsekretarzstanuwMSWiAPawelSoloch">Cieszę się bardzo, że powstał zespół do spraw ratownictwa górskiego i wodnego. Już miałem przyjemność rozmawiać z posłem Konstantym Miodowiczem, jutro również będziemy na ten temat rozmawiać. Niektóre szczegółowe kwestie, np. sprawa refinansowania składek, muszą być poddane dyskusji społecznej. Musimy sobie odpowiedzieć, kto za to zapłaci? Czy ludzie wchodzący na teren parku narodowego będą za to płacić? Czy takie rozwiązanie zaakceptuje społeczeństwo?</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#PodsekretarzstanuwMSWiAPawelSoloch">Są pewne kwestie, stricte techniczne, związane z utrzymaniem tych 15% w trakcie likwidacji gospodarstw pomocniczych, a gospodarstwa pomocnicze będą likwidowane sukcesywnie do końca przyszłego roku. To nie jest kwestia pieniędzy, tylko kwestia utrzymania tego, co jest i to jest z pewnością mniej dyskusyjna, bo oczywista sprawa.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#PodsekretarzstanuwMSWiAPawelSoloch">Stanowisko Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie emerytur jest oczywiste, co zostało wyrażone w piśmie z 24 kwietnia do ministra pracy i polityki społecznej. Jesteśmy za utrzymaniem możliwości przechodzenia ratowników na emeryturę w wieku 55 lat.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#PodsekretarzstanuwMSWiAPawelSoloch">Jednak najważniejszą sprawą jest wypracowanie docelowego rozwiązania, czyli podjęcia decyzji czy dofinansowanie będzie na poziomie 50% czy też 70%. Posłowie dzisiaj tak mocno podnosili tę sprawę, chociaż w poprzedniej kadencji Sejmu ten problem jakoś nie był podnoszony. Są różne rozwiązania, u naszych południowych sąsiadów służby ratownicze są na garnuszku państwa, choć nie wiem, czy to jest zgodne z naszą tradycją. W Polsce działają stowarzyszenia, mamy pewną tradycję, która za tym idzie, więc musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy chcemy radykalnych rozwiązań. Chyba nie.</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#PodsekretarzstanuwMSWiAPawelSoloch">Bardzo się cieszę, również w imieniu ministra Janusza Kaczmarka, że jest takie zainteresowanie tą sprawą. Jestem przekonany, że konkluzje, które padły na koniec, pozwolą nam uczynić coś dla bezpieczeństwa ludzi, a w związku z tym i dla służb, które za to bezpieczeństwo odpowiadają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">W takim razie proponuję rzecz następującą. Rozumiem słowa pana ministra jako zapowiedź, że rząd znajdzie i omówi w szczegółach pomiędzy resortami takie rozwiązania, które znajdą akceptację Komisji. Gdyby była potrzebna konsultacja z naszej strony, to w ciągu najbliższych kilku tygodni przedstawiciele rządu mogą konsultować się z członkami zespołu do spraw ratownictwa.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Jeśli posłowie wyrażą zgodę, to proponuję, aby zmodyfikowany wniosek posła Wiesława Wody przyjąć jako stanowisko Komisji i przedłożyć marszałkowi Sejmu. Oczywiście, z określeniem terminu, co, nawiasem mówiąc, również wynika z przepisów regulaminu Sejmu. W art. 159 regulaminu mowa jest, że rząd czy też minister jest zobowiązany udzielić marszałkowi odpowiedzi na dezyderat w ciągu trzydziestu dni. Panie ministrze, czyli tę kwestię mamy wyjaśnioną. Przepisy mówią o tym dokładnie.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Panie ministrze, proszę tylko, żeby ta uzupełniona odpowiedź zawierała konkretne rozwiązania, nawet jeśli to będą propozycje wariantowe do rozstrzygnięcia przez Komisję. Chociaż w sprawach dotyczących budżetu lepiej byłoby, aby przedstawiane nam propozycje były już uzgodnione z innymi resortami, a przyjęte rozwiązania zgodne były z naszymi postulatami. Odnoszę wrażenie, że byłoby lepiej, żeby posłowie nie musieli wprowadzać żadnych zmian w formie poprawek budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja wyraża zgodę na przedłożenie marszałkowi Sejmu wniosku o zwrócenie odpowiedzi jako niezadowalającej. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Stwierdzam, że Komisja zaakceptowała propozycję, żebyśmy tego typu dezyderat przygotowali. Treść pisma sformułujemy w gronie prezydium. Proponuję, żeby to byli posłowie Edward Siarka i Konstanty Miodowicz jako inicjatorzy całej akcji, dodatkowo poseł Konstanty Miodowicz jest szefem zespołu do spraw ratownictwa. Skierujemy do marszałka Sejmu pismo z prośbą o uzupełnienie odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Przedstawicielom służb ratowniczych dziękuję bardzo za przybycie i za przedstawione informacje. Wyczerpaliśmy pierwszy punktu porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Przechodzimy do realizacji drugiego punktu – uchwalenie planu pracy Komisji na II półrocze 2007 r. Projekt planu pracy posłowie otrzymali.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Na lipiec zaplanowaliśmy jeden temat, na sierpień – dwa, na wrzesień – dwa, na październik – trzy, na listopad – jeden, na grudzień właściwie jeden potrójny, bo chodzi o rozpatrzenie projektu dotyczącego powołania nowego województwa. Jest to propozycja dwóch posiedzeń Komisji. Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselWieslawWoda">Zgłaszam dwie propozycję i jednocześnie przepraszam, że robię to dopiero teraz.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoselWieslawWoda">Po pierwsze, proponuję zaplanowany na październik temat – „Morska granica Polski, realizacja współpracy polskich służb granicznych”, jak sądzę ważny i ciekawy, przesunąć na wrzesień.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PoselWieslawWoda">Po drugie, ponieważ na listopad przewidziany jest jeden temat, proponuję dodać drugi – Warunki funkcjonowania Ochotniczych Straży Pożarnych. Będzie to już po zjeździe krajowym OSP, wybrane będą nowe władze. Zjazd, jeśli się nie mylę, odbędzie się 30 września, więc nowe władze będą miały ponad miesiąc, żeby przygotować się do tego posiedzenia. Składam formalny wniosek o przyjęcie punktu dotyczącego OSP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselEdwardKiedos">Zgłaszam wniosek formalny o przesunięcie tematu – „Rozpatrzenie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy z dnia 24 lipca 1998 r. o wprowadzeniu zasadniczego trójstopniowego podziału terytorialnego państwa” z grudnia na listopad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Zgłoszone zostały trzy propozycje. Pierwsza propozycja dotyczy września – wyjazdowe posiedzenie nad Bałtyk z października przenieść na wrzesień. Wydaje się, że jest to racjonalna propozycja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselStanislawWziatek">Może jednak wysłuchamy wszystkim propozycji, a dopiero potem będziemy decydować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Czy pan poseł nie przecenia moich możliwości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselStanislawWziatek">Nie mam zamiaru komplikować sprawy, ale wydaje się, że dobrze byłoby, aby we wrześniu Komisja zapoznała się z problematyką, która budzi tak wiele emocji, a która w dniu jutrzejszym będzie przedstawiana w ramach informacji bieżącej przez rząd. Chodzi mi o temat: „Działania struktur państwa w zakresie zwalczania terroryzmu”. Minister Janusz Kaczmarek podobno przewiduje dość głębokie zmiany, przynajmniej takie informacje podawały media, a jutro ta informacja będzie rozszerzona, więc wydaje się, że we wrześniu warto byłyby się zastanowić, jakie to są zmiany, jak te struktury zostały przygotowane.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PoselStanislawWziatek">Krótko mówiąc, zgłaszam temat – „Przygotowanie struktur państwa do zwalczania terroryzmu”. Uważam, że dobrze byłoby, abyśmy odbyli to posiedzenie we wrześniu.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PoselStanislawWziatek">Jeśli jestem już przy głosie, to sugeruję do rozważenia, żeby tematy, które zostały zaplanowane na grudzień, chodzi o powołanie siedemnastego województwa, można było omówić na posiedzeniu wyjazdowym w Koszalinie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselArturGorski">Przepraszam, że nie zgłosiłem swojej propozycji na piśmie, ale ona narodziła się dopiero wczoraj, więc uznałem, że zgłoszę ją dzisiaj. Toczy się dyskusja, której jesteśmy świadkami w mniejszym lub większym stopniu, na temat roli i funkcjonowania straży miejskich. Pojawiają się pytania, czy mają to być służby wspomagające Policję czy zupełnie samodzielne. Nawet pojawiają się sugestie, żeby straż miejska miała możliwość wykonywania działań o charakterze operacyjnym, pojawiają się pytania o wyposażenie i broń straży miejskiej. Wydaje się, że w przepisach prawa nie ma jeszcze do końca wykrystalizowanej koncepcji funkcjonowania straży miejskiej.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PoselArturGorski">Zgłaszam więc sugestię, żeby przy okazji jakiejś nowelizacji, bo być może w ministerstwie toczą się jakieś prace na ten temat, o czym nie wiemy, przy okazji jakiejś inicjatywy legislacyjnej ministerstwa dotyczącej straży miejskich, Komisja przeprowadziła generalną dyskusję na temat koncepcji i funkcjonowania straży miejskiej. Albo sami wypracowalibyśmy taką koncepcję i doszlibyśmy do wniosku, że są potrzebne jakieś zmiany. Gdyby udało się nam osiągnąć pewien konsens w sprawie zmian ustawowych, to być może taka inicjatywa mogłaby się narodzić.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PoselArturGorski">W każdym razie sugeruję, żeby temat straży miejskiej omówić w miesiącu, w którym zaplanowaliśmy jeden temat. Proponuję dodać do planu pracy temat – Funkcjonowanie straży miejskiej, bo w nim można właściwie zamieścić wszystko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselMarekSurmacz">W projekcie planu pracy na wrzesień przewidziane jest omówienie zagadnień związanych z przestępczością przeciwko dobrom kultury. W tej sprawie we wrześniu w Krakowie odbędzie się międzynarodowa konferencja pod auspicjami Interpolu. Dobrze byłoby, aby posiedzenie Komisji na ten temat zbiegło się z tą konferencją. Powiem więcej, warto, aby członkowie Komisji wzięli udział w tej konferencji. To będzie konferencja na najwyższym poziomie, bo z udziałem szefa Interpolu.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PoselMarekSurmacz">W związku z tym sugeruję, aby już na tym etapie porozumieć się z marszałkiem, żeby nie wystąpiła kolizja z posiedzeniem Sejmu. Powtarzam, to będzie ważne wydarzenie z punktu widzenia bezpieczeństwa w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">W jakim terminie odbędzie się ta konferencja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselMarekSurmacz">Nie znam dokładnego terminu, ale wiem, że Interpolowi zostały zaproponowane dwa lub trzy terminy do uzgodnienia. Wydaje mi się, że jest ona planowana bliżej końca września.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PoselMarekSurmacz">Mogę powiedzieć, że na tym poziomie wszystko dobrze funkcjonuje, a sugerowane przez ministra Janusza Kaczmarka zmiany nie mają charakteru daleko idących zmian, tylko korekty już istniejącego, dobrze działającego zespołu międzyresortowego, zespołu różnych służb specjalnych. Proszę mi wierzyć, wszystkie zabezpieczenia dobrze funkcjonują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselEdwardSiarka">Małe uzupełnienie do propozycji posła Stanisława Wziątka. Wydaje mi się, że temat funkcjonowania straży miejskich powinien być rozpatrywany w kontekście funkcjonowania nowej ustawy o zarządzaniu kryzysowym. Ten temat powinien tam znaleźć swoje miejsce i warto przyjrzeć się jak ta ustawa wprowadzana jest w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Na sierpień mamy zaplanowane rozpatrzenie projektu ustawy ratyfikującej konwencję związaną z walką z terroryzmem, może to z tym połączyć. Będzie to wspólne posiedzenie z Komisją Spraw Zagranicznych, możemy wspólnie omówić i ocenić tę konwencję, a potem – w drugiej części posiedzenia – kontynuować kwestie zarządzania kryzysowego, jak również sprawy związane z obroną przed terroryzmem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselMarekSurmacz">A może zróbmy tak. Drugie posiedzenie zaplanowane na sierpień, a poświęcone informacji Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli przygotowania organów administracji rządowej w związku z wejściem Polski do strefy Shengen przesunąć na koniec września, ponieważ w tym czasie zakończą się wszystkie etapy przygotowań gotowości do przystąpienie do strefy Shengen. W tym momencie służby już będą miały informacje o stanie zaawansowania przygotowań do wejścia Polski do strefy Shengen. To posiedzenie może się odbyć nawet na początku października, bo to jest tylko informacja Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Czy mam zgodę, żebyśmy w sierpniu na jednym posiedzeniu omówili trzy duże tematy, bo one są zbieżne? Dziękuję za zgodę. Natomiast informację Najwyższej Izby Kontroli przełożymy na później, bo to nam nie ucieknie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselBeataSawicka">Proszę o informację na temat drugiego punktu zaplanowanego na październik – „Prawo wobec sekt”. Czy ten temat pojawia się, bo są jakieś nowe propozycje legislacyjne? Czy chodzi o ocenę obecnego stanu prawnego? A może o coś zupełnie innego. Bardzo proszę pomysłodawcę tej propozycji o rozwinięcie tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselEdwardSiarka">Taką propozycję zgłosił poseł Ireneusz Raś. Niestety, dzisiaj go nie ma. Ten temat pojawił się w toku dyskusji, informacji lub przy omawianiu spraw bieżących. Ktoś w trakcie dyskusji stwierdził, że wrócimy do tego tematu. Poseł Ireneusz Raś do końca nie rozwinął swojej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Rozumiem, że poseł Ireneusz Raś wyjaśni nam swoją propozycję, bo ten punkt został wprowadzony do planu na jego wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">Dwa tygodnie temu złożyłem wniosek o zwołanie posiedzenia Komisji, którego tematem byłyby problemy kadrowe w Policji, ale w kontekście pewnych zdarzeń, które zaistniały w województwie lubelskim. Taką propozycję z dokładnym uzasadnieniem przesłałem na ręce pana przewodniczącego.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PoselGrzegorzDolniak">Ta sytuacja rozwija się dynamicznie, z moich ostatnich informacji wynika, że komendant wojewódzki Policji w Lublinie został odwołany z zajmowanej funkcji. Ponieważ jednak ta sprawa ma wymiar ogólnokrajowy, a sytuacja w Lublinie jest tylko papierkiem lakmusowym, to chciałbym, żebyśmy nad problemem funkcjonowania Policji w obecnej rzeczywistości znacznie mocniej się pochylili.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#PoselGrzegorzDolniak">We wniosku sugerowałem, aby omówić ten temat jeszcze przed przerwą wakacyjną. Teraz nie wiem, czy brak mojej propozycji w projekcie planu pracy na II półrocze oznacza, że pan przewodniczący przewidział posiedzenie Komisji poświęcone tej tematyce jeszcze przed przerwą wakacyjną? Jeżeli nie, to bardzo proszę zaplanować ten temat jako jeden z pierwszych po przerwie wakacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#PoselGrzegorzDolniak">Z pewnych sugestii pracowników sekretariatu wynika, że punkt ten mógłby stanowić poszerzenie zgłoszonego przez posła Edwarda Siarkę tematu dotyczącego problemów kadrowych służb mundurowych, który to temat jest zaplanowany na wrzesień.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#PoselGrzegorzDolniak">W tej sytuacji proszę o przesunięcie tego tematu z września na sierpień. Oprócz tego proszę albo o zmodyfikowanie tematu posiedzenia tak, aby nie wybrzmiały tylko i wyłącznie kwestie kadrowe w jakimś wąskim znaczeniu, albo zawieramy gentleman egreement, że temat pozostawiamy bez zmian, natomiast nie ograniczamy dyskusji li tylko do sucho pojętych problemów kadrowych służb mundurowych.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#PoselGrzegorzDolniak">Chciałbym przede wszystkim skupić się na Policji i pewnych problemach, które stanowią ważącą w wymiarze publicznym kwestię bulwersującą opinię publiczną, i których pozostawienie w niezmienionym stanie rzeczy będzie źle rzutować na dalszą ocenę pracy polskiej Policji przez społeczeństwo polskie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Przed przerwą wakacyjną, tzn. przed 10 lipca, nie uda się nam porozmawiać na ten temat. Chyba, że większość posłów zdecyduje, że tak ma być, to zrobimy takie posiedzenie. Ale sugeruję przyjąć termin sierpniowy. I umawiamy się, że pojęcie „problemy kadrowe służb mundurowych” dotyczy także kłopotów z komendantem wojewódzkim Policji w Lublinie, bo to też jest element problemów kadrowych służb mundurowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselMarekSurmacz">Obawiam się, że tak sformułowany temat nie oddaje intencji pana posła. Tu chodzi o szerszy aspekt problemów w Policji, zarządzanie kadrami czy inaczej postępowanie przełożonych wobec ujawnionych przypadków patologicznego zachowania się funkcjonariuszy, podejmowanie działań ukrywania tego typu zjawisk, mataczenia, mówiąc wprost.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Zgoda, ale to wszystko mieści się w tak sformułowanym temacie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselMarekSurmacz">Tu nie chodzi o problemy kadrowe, to jest dużo szersze zagadnienie niż problemy kadrowe. Inspiracją dla posła Edwarda Siarki była informacja, że Policja ma problemy kadrowe, bo znowu media mówią o tym. Policja nie ma problemów kadrowych, Policja na bieżąco je rozwiązuje. Powiedziałbym, że w tym roku jest lepiej niż było w latach poprzednich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Proponuję pozostawić brzmienie tego tematu bez zmian. Rozumiem, że wszystko, co dotyczy problemów kadrowych, można na takim posiedzeniu omówić. Tyle tylko, że przesuwamy go na sierpień.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Zwracam uwagę, że na sierpień przenieśliśmy kwestie związane z terroryzmem – sprawa walki z terroryzmem, zarządzanie kryzysowe i projekt ustawy o ratyfikacji Konwencji Rady Europy. To jest jeden temat. Drugi temat – problemy kadrowe służb mundurowych. Taki jest plan na sierpień. Czy mam na to zgodę? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">We wrześniu byłoby posiedzenie wyjazdowe do Krakowa na konferencję, przy czym tu termin nie zależy od nas i jest sztywny. Drugie posiedzenie poświęcone będzie granicy morskiej, również wyjazdowe, to już dwa posiedzenia wyjazdowe. Wątpię, czy nam się to uda.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Zgadzam się, że temperatury w październiku nad Bałtykiem są niskie. Może jest szansa, żeby pod koniec sierpnia pomyśleć o takim posiedzeniu. Na początku września jedno posiedzenie wyjazdowe i pod koniec września drugie posiedzenie wyjazdowe. Nie wiem, ponieważ będzie posiedzenie Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-53.4" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Przypominam sobie, że podczas obrad Konwentu Seniorów była dyskusja na ten temat. Wstępnie planowane jest jedno posiedzenie Sejmu we wrześniu, jeżeli PSL zgodzi się na zmianę częstotliwości posiedzeń Sejmu z cyklu, co dwa tygodnie na cykl co trzy tygodnie.</u>
          <u xml:id="u-53.5" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Wówczas moglibyśmy się zmieścić. W pierwszym tygodniu września pojechalibyśmy nad morze i zajęli się granicą morską, a w trzecim lub czwartym tygodniu września pojechalibyśmy do Krakowa. Jeżeli konferencja jest w pierwszym tygodniu września, to odwrócimy kolejność, a rozstrzygnięcie nastąpi w najbliższych dniach.</u>
          <u xml:id="u-53.6" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Taka jest moja propozycja. Czy mam zgodę Komisji? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-53.7" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Jeżeli nie uda się tego zgrać, to posiedzenie wyjazdowe nad Bałtykiem odbędzie w październiku. Prawo wobec sekt – zostaje, budżet – zostaje, wizytacja ośrodków dla uchodźców – pozostaje, bo uwag nie było.</u>
          <u xml:id="u-53.8" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Padła propozycja, żeby pojechać do Koszalina, ale to już w listopadzie lub w grudniu. Jeżeli posłowie uważają, że powinniśmy zrobić posiedzenie wyjazdowe, a przynajmniej wizytację, bo nie wiem, czy marszałek się zgodzi na tyle wyjazdów, to ja bym się przychylił do terminu listopadowego, a panu posłowi zaproponuję, żebyśmy sprawy Ochotniczych Straży Pożarnych omówili w grudniu. Na grudzień zaplanujemy także informację Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-53.9" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Jeszcze raz powtórzę. Problemy kadrowe służb mundurowych planujemy na sierpień. Dwa posiedzenia wyjazdowe we wrześniu – lub wrzesień i październik – w zależności od tego jak nam się ułoży. Posiedzenie wyjazdowe lub wizytacja w Koszalinie w listopadzie. Wizytacja ośrodków dla uchodźców, Ochotnicza Straż Pożarna i informacja Najwyższej Izby Kontroli w grudniu. To są wszystkie zgłoszone propozycje.</u>
          <u xml:id="u-53.10" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Jeszcze jest straż miejska. Myślałem, żeby dołączyć to do wyjazdu do Krakowa, ale to nie chodzi tylko o miasto.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselMarekSurmacz">Informacyjnie powiem, że trwają prace, które w tej chwili są już na etapie uzgodnień międzyresortowych, bo już są po Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu, nad zmianą ustawy o strażach gminnych. Podejrzewam, że za miesiąc lub dwa projekt rządowy spłynie do Sejmu. Wtedy odbędzie się dyskusja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Dobrze, będziemy debatować nad projektem ustawy, kiedy trafi do nas. Mamy już ustalony plan pracy? Dobrze. W takim razie wyczerpaliśmy drugi punkt porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Przechodzimy do realizacji punktu trzeciego – rozpatrzenie propozycji Komisji dotyczących tematów dla Najwyższej Izby Kontroli. Marszałek Sejmu zwrócił się z prośbą, aby zgłosić propozycje takich tematów.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Cztery zgłoszone propozycje otrzymali posłowie na piśmie. Czy są uwagi lub pytania do tych propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselMarekSurmacz">Jako drugi został zgłoszony temat: „Wykonywanie zadań ochronnych polskich przedstawicielstw dyplomatycznych, urzędów konsularnych oraz przedstawicielstw przy organizacjach międzynarodowych poza granicami kraju przez Biuro Ochrony Rządu”. Taka kontrola powinna być powiązana z oceną stanu bezpieczeństwa tych placówek, szczególnie w państwach zagrożonych. Bo z tym nie jest najlepiej i w tej sprawie są pewne dokumenty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Pan minister proponuje zapisać: „Wykonywanie zadań ochronnych i stanu bezpieczeństwa”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselMarekSurmacz">Od razu zapiszmy: „Stan zabezpieczenia tych placówek”, bo wykonywanie zadań ochronnych jest następstwem możliwości wykonywania tych zadań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselEdwardSiarka">Temat wziął się stąd, że Biuro Ochrony Rządu na placówkach zagranicznych wykonuje zadania, które niekoniecznie należą do niego. Jest też kwestia finansowania tych zadań. Stąd wynika takie brzmienie tematu tej kontroli, ale wydaje mi się, że gdybyśmy przyjęli propozycję posła Marka Surmacza, to ten temat brzmiałby lepiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoselMarekSurmacz">W toku badań sytuacji w Biurze Ochrony Rządu dowiedzieliśmy się, że problemy kadrowe Biura wynikają z faktu, iż coraz więcej funkcjonariuszy BOR musi wyjeżdżać na placówki dyplomatyczne, ponieważ jesteśmy zaangażowani zewnętrznie w krajach o podwyższonym ryzyku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Mamy propozycje czterech tematów. Do drugiego tematu dodajemy wyrazy: „i stanu zabezpieczenia”.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjmuje przedłożoną listę tematów dla Najwyższej Izby Kontroli. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Stwierdzam, że Komisja zaakceptowała przedstawione tematy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselMarekSurmacz">Przepraszam, ale w tej chwili wpadło mi to w oko. Jako pierwszy zgłaszamy temat „Udzielanie zamówień publicznych w Policji (w zakresie zakupu środków transportu i uzbrojenia)”. A przecież już przystąpiliśmy do wykonywania ustawy modernizacyjnej i realizacji inwestycji na dużą skalę. Więc może kontrolę przeprowadzić szerzej, pod kątem realizacji ustawy o modernizacji służb.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Ale to wynika jedno z drugiego. Przecież kontrola przeprowadzana jest na podstawie czegoś.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselMarekSurmacz">Ale my tu zawężamy zakres kontroli do zakupu środków transportu i uzbrojenia, a wiele środków przeznacza się na inne cele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">To może zgodzimy się, żeby skreślić to, co jest w nawiasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoselMarekSurmacz">To bardzo dobre rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Czyli wykreślamy to, co jest w nawiasie. Czy mam zgodę Komisji? Dziękuję. Zatwierdzamy tę listę i przesyłamy marszałkowi.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Czy są jakieś inne sprawy? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#PrzewodniczacyposelMarekKuchcinski">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>