text_structure.xml 52 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselRajmundMoric">Otwieram posiedzenie Komisji. W dniu dzisiejszym mamy do rozpatrzenia jeden punkt porządku dziennego, który jest państwu znany. Czy są uwagi? Nie słyszę, a więc uznaję, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselRajmundMoric">Ocena funkcjonowania otwartych funduszy emerytalnych jest początkiem cyklu tematów związanych z zabezpieczeniem społecznym, który będzie rozpatrywać nasza Komisja. Naszym zdaniem to pozwoli nam na lepszą orientację w zakresie przyjmowanych ustaw, które są pilne.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselRajmundMoric">Chciałbym przeprosić za to, że to posiedzenie było już dwukrotnie odkładane. Powód to sytuacja organizacyjna związana z parlamentem, gdyż nie wiedzieliśmy czy nie dojdzie do jego rozwiązania. Obecnie mamy sytuację stabilną i możemy kontynuować nasze posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselRajmundMoric">Jak powiedziałem nasze posiedzenie zawiera jeden punkt, ale pani posłanka Izabela Jaruga-Nowacka wniosła pewną propozycję, a mianowicie chodzi o to, abyśmy spotkali się z nową pania minister Anną Kalatą celem zapoznania z jej nowymi priorytetami, a także abyśmy mogli zweryfikować nasze oczekiwania. Chcę poinformować, że rozmawiałem już z panią minister i dojdzie do spotkania na pierwszym posiedzeniu czerwcowym. Do tego czasu pani minister przygotuje ustawy, które będzie chciała nam zaproponować, a my jako Komisja wskażemy na nasze oczekiwania. W tej chwili mamy dwa projekty poselskie, a gdy pojawi się projekt rządowy, to rozpatrzymy je wspólnie.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoselRajmundMoric">Nie słyszę uwag, a więc przechodzimy do realizacji naszego porządku dziennego. Posłowie już wcześniej otrzymali materiały. Pan profesor przygotował nam wizualną prezentację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Jestem zadowolony z tego, że Komisja znalazła czas, aby zapoznać się z pracą II filara i funkcjonowaniem otwartych funduszy emerytalnych. Wraz ze mną na posiedzeniu jest cała grupa specjalistów zajmujących się tą kwestią. Postaram się dostarczyć państwu jak najwięcej informacji w tym zakresie. Dostarczyliśmy państwu trzy materiały: Ocena funkcjonowania systemu otwartych funduszy emerytalnych w latach 2000-2005, Działalność otwartych funduszy emerytalnych w latach 2000-2005 i „Rynek otwartych funduszy emerytalnych w roku 2005.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Aby ułatwić prezentację dokonałem podziału problemu i podzieliłem go na trzy bloki, w których spróbuję przybliżyć państwu odpowiedź na pytanie: jaka jest sytuacja II filaru emerytalnego? Chciałbym także tutaj odpowiedzieć na pytanie: jak będzie? Ostatecznie powinniśmy oczekiwać odpowiedzi na kluczowe pytania: jakich możemy oczekiwać efektów z działalności II filaru? Czego możemy oczekiwać w przyszłości? Jakie to będzie miało odzwierciedlenie w naszych emeryturach?</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Zajmę się także kwestią: jak może być? Wiadomo, że pewne kwestie czekają na rozstrzygnięcia w parlamencie. W pierwszej części mojej wypowiedzi omówię cechy II filaru, a potem powiem czym zajmuje się organ, któremu przewodniczę. Ponadto wskażę jakie usługi świadczy on dla uczestników II filaru. Powiem także o przyszłej emeryturze z II filaru, a także omówię podstawowe wyzwania regulacyjne. Tych problemów jest znacznie więcej, ale ja omówię te najważniejsze.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Na zaprezentowanym diagramie próbuję państwu przedstawić aktualny i prawdopodobny przyszły stan II filaru. Instytucje określone w II filarze zostały zaznaczone kolorem czerwonym, a inne instytucje zostały oznaczone innymi kolorami. Kolorem żółtym oznaczono tę część systemu, której jeszcze nie znamy. Dzisiaj zdefiniowano część systemu, która odnosi się do fazy gromadzenia oszczędności, czyli akumulowania środków. Natomiast nie posiadamy jeszcze rozstrzygnięcia jak ma wyglądać instytucjonalna struktura, czyli kto ma wypłacać emerytury oraz kto ma zarządzać rachunkami? Zawarto tutaj wiele wyborów, które mają charakter społeczny i finansowych, a także swoje skutki dla kosztów systemu.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">W architekturze II filaru mamy pięć różnych podmiotów. Tutaj umieszczono około 90 mld zł, które są własnością członków funduszy emerytalnych. Zatrudniamy około 600 osób, a z nami współpracuje około 100 tys. akwizytorów, którzy zajmują się dodatkowymi operacjami związanymi z pozyskiwaniem członków. Między podmiotami tego systemu występują określone powiązania. Pracodawca i pracownik przekazują składkę do ZUS, który część składki, w wysokości 7,3%, przekazuje do otwartych funduszy. Taki fundusz jest zarządzany przez powszechne towarzystwo emerytalne, które dokonuje inwestycji lub zakupuje papiery wartościowe i obraca środkami, aby pomnożyć oszczędności. Za taką usługę trzeba płacić prowizję. Dodam, że PTE pobiera opłaty transakcyjne od OFE oraz zleca wykonywanie pewnych czynności agentowi transferowemu.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Powstaje tutaj pytanie: w jaki sposób OFE będzie przekazywało kapitał zakładom emerytalnym? Czy w takim przypadku będą one pobierały jakąś prowizję z tytułu przejęcia i administrowania funduszem? Tak więc można tutaj zauważyć, że istnieje wiele powiązań. Może to dziwnie brzmi, ale podstawową instytucją od której zależy prawidłowe funkcjonowanie II filaru jest Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który nie przynależy do tego filaru, ponieważ wykonuje swoje autonomiczne zadania. Jest to ważna instytucja dla II filaru, ponieważ pełni rolę centralnej instytucji systemu emerytalnego, gdyż prowadzi centralny rejestr osób ubezpieczonych, a tylko takie osoby mogą być członkami OFE. ZUS prowadzi centralny rejestr płatników. Tylko ten zakład posiada tę wiedzę, gdyż nie ma jej w żadnym innym miejscu w systemie. Fundusze prowadzą tylko indywidualne konta ubezpieczonych, a tylko ZUS posiada pełne historie składek ubezpieczonego, ponieważ w całym swoim okresie może on bez przeszkód zmieniać swój status poprzez przechodzenie na rentę. Dodam, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych ustala kapitał początkowy, odprowadza podatek od świadczenia emerytalnego i losuje uczestników do funduszy. Tutaj powiem, że część osób, które muszą przystąpić do funduszy niekoniecznie muszą się do nich zapisywać. Ci, którzy tego nie uczynili zostali przydzieleni w drodze losowania. Zakład Ubezpieczeń Społecznych dokonuje także transferu członków OFE. On także będzie przyszłym płatnikiem emerytur z nowego systemu.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Pozostali uczestnicy tego systemu to otwarte fundusze emerytalne. Są to osoby prawne, które gromadzą i pomnażają środki swoich członków, które są przeznaczone wyłącznie na cele emerytalne. Takie fundusze nie mogą prowadzić żadnej innej działalność oraz mogą być tworzone i zarządzane wyłącznie przez powszechne towarzystwa emerytalne, które robią to w celu osiągnięcia korzyści rynkowych, ponieważ są to instytucje komercyjne. Kolejna instytucja – powszechne towarzystwa emerytalne to podmioty gospodarcze, które muszą być u nas zorganizowane w formie spółki akcyjnej i ich jedynym przedmiotem działania jest tworzenie i zarządzanie OFE oraz reprezentacją tego funduszu wobec osób trzecich. Trzeba powiedzieć, że powszechne towarzystwa emerytalne nie są właścicielami środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych i istnieje tutaj rozdzielność majątkowa. Upadłość PTE nie rodzi żadnych skutków dla OFE, ponieważ jego majątek nie jest masą upadłościową PTE. Zostało to rozdzielone i nie jest tutaj tak jak w przypadku instytucji bankowych. Bardzo ważne jest to, że PTE może zarządzać tylko jednym OFE. Tak więc jeżeli dochodzi do przejęcia OFE, to następuje dokładne badanie kto jest właścicielem poszczególnych kont, aby uniknąć takich sytuacji, iż jest kilkadziesiąt OFE, a zarządza nimi jeden właściciel. Chcieliśmy uniknąć koncentracji własności i jest to bardzo silnie egzekwowany element.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Kolejnym elementem są depozytariusze w systemie, czyli banki, które przechowują aktywa i kontrolują zgodność operacji finansowych. Powinny one – w pierwszej kolejności – sprawdzać, czy zostały nabyte odpowiednie instrumenty. Dodam, że potem nasz Urząd sprawdza te inwestycje. Tutaj najważniejsze jest sprawdzenie czy fundusz nie nabył zbyt dużo instrumentów względem przyznanego mu limitu oraz czy nie nastąpiły jakieś nieprawidłowości. Jest to niezwykle ważna funkcja w tym systemie.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Tutaj mamy także Fundusz Gwarancyjny, ponieważ ten fundusz ma pewne gwarancje, które są potrzebne do pokrycia niedoboru gdyby się okazało, że osiągnięta stopa zwrotu jest niższa od minimalnej stopy zwrotu.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">W tym systemie mamy także agentów transferowych. W sumie na naszym rynku jest 15 otwartych funduszy emerytalnych, 5 depozytariuszy i mamy 9 agentów transferowych, czyli są to instytucje, które prowadzą rejestr członków OFE oraz administrują dokumentacją ich członków. Tak wygląda cała architektura systemu, która jest dosyć skomplikowana, gdyż zawiera sporo powiązań informacyjnych i finansowych.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Jakie są cechy II filaru? Po pierwsze ten system jest obowiązkowy dla nowo wstępujących członków oraz dla pewnej kategorii osób, które przystępowały do niego w 1999 r. System ten jest powszechny i jest zarządzany przez podmioty prywatne i został w pełni skapitalizowany, czyli pieniądze wpłacane na środki emerytalne trafiają w formie gotówki na konta uczestników systemu. Dodam, że te środki są inwestowane w instrumenty finansowe. Inaczej niż w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, który działa na innej zasadzie. W związku z tym, w tym systemie ogromne znaczenie ma ryzyko inwestycyjne. Tak więc należy dbać o to czy pieniądze te były właściwie ulokowane i czy występują okoliczności, w których dojdzie do wyników, których oczekujemy. Ryzyko inwestycyjne polega na tym, że możemy dużo zyskać, ale i dużo stracić.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Tutaj przybliżę państwu co oznacza obowiązkowość w systemie. Wszystkie osoby, które urodziły się po 31 grudnia 1968 r. są zobowiązane do wstąpienia do systemu. Nie dotyczy to górników i służb mundurowych.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Wysokość zgromadzonego kapitału – według naszych szacunków – w połowie zależy od kwoty zgromadzonych składek. Od 36–40% jest to zależne od wyników inwestycyjnych. Jest to także zależne od kosztów systemu i opłat, które szacujemy na poziomie 14%, czyli 14 gr od każdej złotówki znajdującej się na aktywach. To wszystko pokazuje nam jak powszechny jest ten system. Proszę zauważyć, że w obecnym systemie uczestniczy blisko 12 mln osób. Ponad 80% prowadzi działalność pozarolniczą. System ten działa od 1999 r. i do 2005 r. zanotowaliśmy poważny wzrost liczby jego uczestników.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Chciałem państwu pokazać od czego zależy wzrost kapitału emerytalnego. Na wykresie wskazujemy na cztery sytuacje. Jedna z sytuacji pokazuje jaka będzie wysokość kapitału emerytalnego po 40 latach oszczędzania przy założeniu, że fundusze uzyskają 1,5% średnioroczną stopę zwrotu. Dotyczy to także wpłacanej kwoty opartej na średniej krajowej, którą oszacowaliśmy w 2005 r na 2400 zł. Kwota ta powiększy się, ponieważ dojdzie do przyrostu płacy realnej oraz ze względu na okres uczestniczenia w systemie, na przykład 40 letni. Proszę zwrócić uwagę, że przy stopie zwrotu wynoszącej 1,5% system może nam dać od 160-190 tys. zł. Różnica pomiędzy sumami to koszty. Jeżeli przyjmiemy, że stopa zwrotu będzie wyższa i wyniesie 6% rocznie, to nasz kapitał emerytalny wyniesie blisko 500 tys. zł. Tak więc jest to ogromna różnica, a uzależnione jest to od wysokości stopy zwrotu oraz kosztów. To potwierdza naszą tezę, iż kluczem do systemu są wyniki inwestycyjne, a dalszym elementem są koszty systemu. Stopa zwrotu oraz rentowność inwestycji jest okolicznością nad którą nie możemy panować, natomiast koszty są wielkościami które możemy zaplanować. Dalsze koszty systemu to limitowane opłaty pobierane przez PTE, a wiem, że pobierają one opłaty za swoje usługi i ich wysokość jest limitowana przez ustawodawcę.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Członkowie mają zagwarantowaną minimalną stopę zwrotu dla uczestników. Jednak ta gwarancja nie dotyczy wysokości emerytury, lecz chodzi tutaj o różnicę pomiędzy przeciętną stopą zwrotu a danym jednostkowym funduszem. To nie pozwala na zbyt duże odchylenia pomiędzy funduszami. Jednak tutaj nie można wskazać uczestnikom funduszu, że nie stracą, lecz zarobią 5%. Jedyne, co możemy powiedzieć, to to, że wasze stopy zwrotu nie będą odchylały się mniej niż 50% przeciętnej stopy wszystkich funduszy.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Rynek ten charakteryzuje się ograniczoną konkurencją. Obecnie funkcjonuje 15 podmiotów i występują tendencje konsolidacyjne. W naszym Urzędzie złożono 2 wnioski o połączenie 4 kolejnych funduszy. Rynek ten jest wysoko skoncentrowany i 4 największe podmioty mają ponad 70% udziałów w rynku. Tutaj na planszy pokazuję państwu charakterystykę rynku finansowego w Polsce na koniec 2005 r. Podaję liczbę podmiotów oraz wartość aktywów. Dodam, że aktywa na jeden podmiot w OFE wynoszą 6 mld zł, a w stosunku do ubezpieczeń wynoszą 1,3 mld zł. Tak więc tutaj jest także koncentracja siły inwestycyjnej w bankowości.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Kolejna kwestia – wydaje się, że system działa jak najlepiej od strony inwestycyjnej i jeżeli udałoby się zachować taką sytuację w przyszłości, to byłoby bardzo dobrze. W tym systemie mamy wysoką rentowność PTE. Oczywiście, nie jest to zmartwieniem członków OFE, ale szczęśliwi powinni być ich akcjonariusze, ponieważ osiągnęli korzystne wyniki finansowe w wyniku prowadzenia swojej działalności.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Mamy wysoką rentowność inwestycji OFE i jest powód radości dla regulatora oraz nas wszystkich, którzy jesteśmy członkami tego systemu. Przeciętna roczna stopa zwrotu za okres 1999–2005 wyniosła ponad 13,5%, a łączna stopa zwrotu wyniosła blisko 120%. Najpierw podam wynik finansowy PTE w latach 1999-2005. Chciałbym zwrócić uwagę, że akcjonariusze powszechnych towarzystw emerytalnych zainwestowali łącznie w przemysł kwotę 3 mld zł. Jak państwo widzicie od 2002 r. wykazany jest dodatni wynik finansowy, który wynosi 1,2 mld zł. To oznacza, iż w okresie kilku lat udało nam się odzyskać 1/3 zainwestowanych środków. To jest bardzo dobry wynik zważywszy, że mamy doczynienia z działalnością długookresową.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Na kolejnej planszy chciałem pokazać rentowność powszechnych towarzystw emerytalnych na tle innych instytucji finansowych. Jak widzimy sytuacja jest wyjątkowo atrakcyjna dla inwestorów, ponieważ towarzystwa emerytalne zarabiają w ostatnich latach więcej aniżeli inne instytucje finansowe, takie jak banki. Z tego punktu widzenia inwestorzy nie mogą się skarżyć na warunki funkcjonowania w Polsce, a wprost przeciwnie. 2003 r. był nietypowy, ponieważ na skutek zmian ustawowych nastąpiło uwolnienie części środków na rzecz właścicieli powszechnych towarzystw emerytalnych. Tam bardzo dokładnie widać w jaki sposób decyzje Sejmu mają swoje odzwierciedlenie w skutkach finansowych i w 2003 r. dodatkowo 300 mln zł trafiło do towarzystw emerytalnych. Dodam, że w 2004 r. jeszcze dodano 2 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Co z tego mieli członkowie? Na wykresie zaprezentowaliśmy ten zysk. Składka brutto wpłynęła w latach 1999-2005 i wyniosła blisko 64 mld zł. Od tego powszechne fundusze emerytalne pobrały opłatę od składki w wysokości 4,5 mld zł. Pobrano jeszcze opłatę od zarządzania aktywami w wysokości 1,2 mld zł. Fundusze wypracowały dodatni wynik finansowy w wysokości 28 mld zł, w wyniku tego aktywa netto wyniosły 86 mld zł. Nadzór nad systemem emerytalnym wygląda w następujący sposób, że ma on model rozproszony, gdyż część publiczna jest bezpośrednio zawiadywana przez ministra pracy i polityki społecznej. W drugiej części jest Komisja Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych. Nie wiemy tylko kto będzie nadzorował fazę wypłat. Nie wiemy także jakie będą produkty i kto to będzie nadzorował. Na te pytania regulator musi znaleźć właściwą odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Szczególną rolę nadzór spełnia nad działalnością inwestycyjną. Chodzi o to, aby otwarte fundusze emerytalne działając na rynku nie igrały z ryzykiem lub nie manipulowały rynkiem po to, by osiągnąć uboczne korzyści wynikające z faktu, że zarządzają dużymi aktywami. Tutaj jest szczególna rola w działalności nadzoru. Komisja Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych, która zastąpiła w tej funkcji Urząd Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi, obejmuje swoim nadzorem towarzystwa emerytalne, fundusze emerytalne, depozytariuszy i agentów transferowych. Zasady kontroli zostały określone w odrębnych ustawach. Naszym celem jest ochrona interesów członków otwartych funduszy emerytalnych oraz działalność edukacyjna, czyli pogłębianie wiedzy społeczeństwa na temat funkcjonowania II filaru. Nadzór sprawujemy w sposób klasyczny. Mamy nadzór bezpośredni, czyli przeprowadzamy kontrolę w siedzibach podmiotów kontrolowanych. Odbywa się to okresowo. Mamy także nadzór pośredni, w którym dokonujemy analizy raportów bieżących i okresowych. Należy powiedzieć, że dokonujemy codziennej kontroli raportów działalności inwestycyjnej. Nasze komórki codziennie uzyskują informacje od otwartych funduszy emerytalnych i sprawdzamy czy są one zgodne z prawem i czy nie wzbudzają żadnych podejrzeń. W przypadku takowych podejrzeń żądamy wyjaśnień i wysyłamy kontrolerów oraz podejmujemy inne działania.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Teraz powiem o karach nakładanych przez naszą Komisję. W 1999-2005 r. wydaliśmy 815 decyzji administracyjnych z zakresu nadzoru licencyjnego dotyczących zmian statusu i personalnych. Przeprowadziłem 407 kontroli w siedzibach podmiotów i nałożyłem 83 kary na kwotę 11 mln zł. W 2005 r. nałożone kary wyniosły około 2 mln zł. Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem kary nakładane na podmioty zasilają budżet państwa. W niektórych krajach rozwiązano ten problem w następujący sposób, że kary wpływają na osobny rachunek z którego można byłoby zwracać szkody poniesione przez uczestników OFE. W Polsce jest tak, że jeżeli okazałoby się, iż nadzorowany podmiot popełnił jakieś wykroczenie, które miało złe skutki dla OFE, to możemy nałożyć karę, ale nie mamy możliwości zwrócenia środków niesłusznie pobranych przez podmiot. Tak więc tutaj można zastanowić się nad innym lokowaniem tych kar.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Najważniejszy problem z którym zmierzyliśmy się w ostatnim okresie był taki, że sprzeciwiono się podniesieniu limitu opłat za zarządzanie aktywami w przypadku czterech powszechnych towarzystw emerytalnych. Proces ten był długotrwały i dramatyczny, ponieważ zostaliśmy poddani bardzo silnemu lobbingowi ze strony uczestników rynkowych. Wydaje się, że wszystko się dobrze skończyło w sposób, który pozwoli nam uzyskać sympatię tego rynku. Dodam, że media stanęły po naszej stronie i były przeciwko podmiotom rynkowym.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Teraz powiem kilka zdań na temat emerytur z II filaru. Po pierwsze – od czego zależy ich poziom. Po drugie – jakie będą stopy zastąpienia wynagrodzeń emeryturami, czyli jaka będzie pierwsza i ostatnia emerytura. Po trzecie – jaka będzie w tym wszystkim rola II filaru?</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Rola II filaru jest zależna od liczby składek. Jest to także zależne od zwrotu stopy inwestycji OFE oraz jakie będą stopy zwrotów z zakładów emerytalnych. Kapitał emerytalny przekazany z OFE do tych podmiotów, które zaczną wypłacać emerytury, nadal będzie pracował na siebie, ponieważ kapitał będzie cały czas w obrocie. Te zakłady będą musiały inwestować środki oraz wypłacać emerytury. Nie tylko będzie to zależne od osiągniętych stóp zwrotu, ale także od fazy wypłat.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Kolejna kwestia – wypłaty emerytur są zależne od kosztu gromadzenia środków oraz od kosztów wypłat. Jest ważne ile będziemy płacili za usługi tych instytucji, które będą dla nas prowadziły te operacje. Dodam, że jest to związane z rodzajem dopuszczalnych produktów emerytalnych. Jeżeli przyjmiemy, iż produkty emerytalne będą takie, że emerytura będzie dziedziczona tak jak w systemie kapitałowym, to musimy także przyjąć, że tutaj należy doliczyć koszty tego działania.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Kolejna kwestia – w jakiej wysokości państwo będzie gwarantowało wysokość emerytury minimalnej? To są wszystkie elementy, które wpływają na skład oraz wysokość emerytury minimalnej. Tutaj pokażę państwu jakie są stopy zastąpienia w starym i nowym systemie.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Najpierw zajmę się starym systemem, w którym jest mowa o stopie zastąpienia wynagrodzenia wysokością emerytury. Podam przykład: dana osoba przepracowała 30 lat i pobierała średnie wynagrodzenie. W starym systemie mogła ona oczekiwać, że jej emerytura wyniesie 67% jej pensji. W nowym systemie może ona oczekiwać, że jej emerytura z I i II filaru wyniesie 43% jej pensji. Mężczyzna w wieku 65 lat może oczekiwać wyższej stopy zastąpienia: 73% w starym systemie i 65% w nowym systemie. Proszę zwrócić uwagę na fakt, że stopa zastąpienia jest korzystniejsza w starym systemie dla osób o niższych zarobkach. W nowym systemie nie ma takiego związku, ponieważ te stopy są niższe i równe w wysokości bez względu na zarobki. Proszę zwrócić uwagę, że płacimy składkę emerytalną tylko do 250% średniego wynagrodzenia. Dodam, że wyższe pobory w tym zakresie nie mają wpływu na emeryturę.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Jaka jest przewidywana stopa zastąpienia dla osób zarabiających średnią krajową? Jak państwo widzicie będzie ona coraz niższa, ponieważ stary system odchodzi. W pierwszym okresie osoby urodzone w ltach 1949-1952 mogły uczestniczyć we fragmentach starego systemu. Natomiast dla osób urodzonych po 1979 r. wyniesie: dla mężczyzny – 57% a dla kobiety – 42%.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Jaki może być w tym wszystkim udział emerytury z II filaru? Ten obraz, który macie przed sobą pokazuje jaki może być udział II filaru w poszczególnych latach na wypłaty emerytur. W 2009 r. pojawiają się pierwsi beneficjenci II filaru, a to będą kobiety. Można oczekiwać, że część emerytury pochodzącej z II filaru pokryje tylko 10%. Jeżeli ta emerytura wyniesie 1 tys. zł, to mniej niż 100 zł zostanie pokryte przez II filar. Kwota ta będzie stopniowo wzrastała, aż system dojdzie do pełnej dojrzałości w 2039 r. i wtedy pokrywać będzie 40% świadczenia.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Teraz powiem o przyszłości, czyli odniosę się do konkurencji, systemu wypłat i przyszłej architektury nadzoru. Jeżeli chodzi o konkurencję, to jest to niezwykle ważny problem, ponieważ mamy do czynienia z sytuacją, w której jest bardzo specyficzny rynek, a jego klienci występują przymusowo i są zobowiązani do nabycia produktów. Rynek ten obecnie wykazuje się małym stopniem konkurencyjności. W momencie otwarcia systemu w 1999 r. mieliśmy 21 funduszy emerytalnych, a dzisiaj mamy ich tylko 15. Jednak zgłoszono wniosek o połączenia czterech towarzystw i jeżeli przyznamy zgodę, to będzie ich już tylko 13. Pytanie jest następujące: ile ich będzie w latach 2010, 2020 i 2050, jeżeli ten system będzie się rozwijał? Czy dojdziemy do sytuacji, że będzie tylko kilka funduszy emerytalnych? Gdzie jest granica i jak ją ustawić? Dodam, że te 4 OFE, które chcą się połączyć, zajmują 72% rynku. Jak zapewnić konkurencję? Jak obniżyć koszty funduszu tak aby opłacało im się inwestować oraz obsługiwać swoich klientów? Te pytania są bardzo istotne. Dzisiaj próbujemy regulować to poprzez administracyjną działalność urzędu nadzoru, którą coraz trudniej jest nam stosować. Żaden z podmiotów rynkowych nie zakwestionował naszych decyzji, ale co się stanie jeżeli któryś z niezadowolonych podmiotów, któremu zakazaliśmy połaczenia nie pójdzie do Naczelnego Sądu Administracyjnego i nie uzyska korzystnego dla siebie wyroku. Kiedyś to na pewno nastąpi, ponieważ wzrośnie zapotrzebowanie na konsolidację. Sądzę, iż dla Komisji Polityki Społecznej ważne jest to, aby dokonać zmian w tym zakresie. Dodam, że tutaj możemy skorzystać z doświadczenia innych krajów.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Kolejną kwestią jest system wypłat z II filaru. To jest pilna sprawa, ponieważ w 2009 r. rozpoczynają się pierwsze wypłaty. Jest to wykazane na wykresie, gdzie uwzględniono liczbę kobiet przechodzących na emeryturę. W jaki sposób te osoby uzyskają wypłaty z II filaru jak nie wiemy kto ma to płacić, jaki to będzie produkt i w jakim trybie? Zakład Ubezpieczen Społecznych poradzi sobie tak jak do tej pory, ale my nadal nie wiemy jak to będzie wyglądało. W 2009 r. liczba wypłat nie będzie wielka, a dopiero w 2014 r. system wypłat zostanie zasilony przez mężczyzn, którzy przejdą na emeryturę. Liczba tych osób gwałtownie wzrośnie i od 2014 r. będziemy mieli skalę 200 tys. osób rocznie odchodzących na emeryturę. Tutaj także środki przesuwają się z OFE do fazy wypłat i nadal będą przez kogoś zarządzane oraz wypłacane.</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Jakie mamy problemy? Nie wiemy jaki mamy być produkt, czy ma być to stała dożywotnia emerytura bądź renta, czy może inna. Nie wiemy czy środki mają być dziedziczone. Nie wiemy kto ma zarządzać tym kapitałem. Czy ma to być Zakład Ubezpieczeń Społecznych? Czy inny? W urzędzie przygotowaliśmy odpowiedni raport w tej sprawie – kto mógłby to robić. Trawi nas także problem – jakie są gwarancje bezpieczeństwa? Czy będzie emerytura gwarantowana? Jeżeli tak, to trzeba będzie stworzyć rezerwy. Jeżeli nie będzie emerytury gwarantowanej, to trzeba wprowadzić inne rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Teraz powiem kilka słów o przyszłej architekturze nadzoru. Przypomnę państwu jak jest dzisiaj. Obecnie jest tak, że mamy rozproszony nadzór, czyli minister pracy i polityki społecznej oraz Komisje Nadzoru i Funduszy Emerytalnych. Jednak nie wiemy jaki będzie nadzór nad nową częścią. Czy zostanie on rozporoszony na inne instytucje? Czy może dojdzie jeszcze inne rozwiązanie? Tutaj chciałem zwrócić państwa uwagę na projekt konsolidacji nadzoru, który został przygotowany przez rząd, w którym wnioskuje się o powołanie Komisji Nadzoru Finansowego. W tym projekcie pokazana jest aktualna struktura nadzorcza, w której mamy do czynienia z trzema nadzorami sektorowymi: emerytalno-rentowy, giełda i papiery wartościowe oraz Komisja Nadzoru Bankowego. Ta właśnie Komisja powinna się przekształcić w Komisję Nadzoru Finansowego, która przejmie kompetencje zniesionych urzędów i będzie nadzorowała wszystkie instytucje rynku finansowego. W jej gestii będzie leżał nadzór nad 1 tys. instytucji oraz nadzór nad aktywami w wysokości 1 bln zł. To jest jedno rozwiązań, które jednak jest obarczone pewnymi wadami. Po pierwsze jeżeli przyjmiemy taką koncepcję, że dzisiejszy nadzór nad systemem emerytalnym przechodzi do nowego nadzoru, to mamy do czynienia z bardzo wyraźną przewagą podmiotów i rynków finansowych co grozi zagubieniem specyfiki rynku emerytalnego, który rządzi się innymi prawami, ponieważ tutaj są inne reguły oraz cel. Ten rynek jest ściśle związany z polityką społeczną. To nie jest rynek, który kieruje się kryteriami rynku finansowego. Zysk jest ważnym elementem, ale tylko w takim sensie w jakim doprowadza on do wzrostu świadczeń dla członków otwartych funduszy emerytalnych. To jest rynek, który jest bardzo ograniczony, w którym nie ma konkurencji, gdzie jest przymus do zakupu określonego produktu. Tutaj wydaje się, że istnieje pewne zagrożenie, że specyfika problemów rynku emerytalnego, który już dzisiaj jest spaczony tym, że ta część systemu emerytalnego została przypisana do rynku finansowego aniżeli do systemu emerytalnego. Zwracam uwagę na fakt, że jeżeli ten nowy organ będzie miał większą zależność od rządu, to grozi to zwiększeniem ryzyka politycznego w rozstrzygnięciach tego organu, a nie zawsze cele doraźne polityki rządu będą zbieżne z celami długookresowymi członków OFE. Należy pamiętać o tym, że należy bardzo rozważnie markować wkład tego organu.</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Wydaje nam się, iż nie jest to dobry moment na reorganizację, ponieważ osłabimy nazór w sytuacji gdy potrzebne są pilne przygotowania do uruchomienia systemu wypłat. Jak już państwu pokazywałem, to nie jest operacja, której można dokonać w ciągu jednego dnia, lecz wymaga ona przygotowań. Zwiększenie zmian doprowadzi do tego, że odejdzie sporo osób i będzie gorsza praca nadzoru. Dodam tutaj, że funkcje Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ważne dla II filaru nadal pozostają w gestii nadzoru. Oczywiście są tutaj pewne korzyści, ponieważ zmniejsza się koszty administracyjne nadzoru. Dzisiaj ten koszt wynosi około 15 mln zł rocznie.</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">Chciałem państwu zaproponować inny tor myślenia, czyli zitegrowany nadzór nad rynkiem emerytalnym i powołać Komisję Nadzoru Emerytalnego, która by spróbowała spojrzeć na ten system w całej jego złożoności oraz objęłaby swoim zakresem ZUS i fundusze emerytalne, powszechne towarzystwa emerytalne oraz pracownicze programy emerytalne, a także zakłady emerytalne jako instytucje zajmujące się wypłatą świadczeń. Dodam, że ta Komisja byłaby we władaniu Komitetu, który byłby kontrolnym ciałem, w którego skład wchodziliby przedstawiciele pracodawców oraz osoby zaufania publicznego. Takie osoby stanowiłyby puklerz ochronny przed zakusami na pieniądze naszych przyszłych emerytów. Można sobie wyobrazić także i taką sytuację, że to wszystko powraca do ministra pracy, który przejmuje bezpośredni nadzór nad całym systemem emerytalnym. Tutaj dodam, że cały system emerytalny służy realizacji zadań związanych z polityką społeczną. Systemy emerytalne są coraz bardziej zróżnicowane, ponieważ na świecie odchodzi się od systemów opartych na jednym filarze. Tylko w kilku krajach jest system emerytalny oparty na takiej konstrukcji. Może być nawet tak, że za kilka lat i III filar będzie obowiązkowy. Jednak nadal nie wiemy kto to będzie kontrolował, ponieważ wśród tych podmiotów dochodzi do określonych powiązań i reakcji. Głównym celem tego systemu jest bezpieczeństwo, niskie koszty oraz efektywność.</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#PrezesKomisjiNadzoruUbezpieczeniFunduszyEmerytalnychJanMonkiewicz">To jest ważny problem w momencie, gdy rozpoczynamy dyskusję o nadzorze. Tutaj powinniśmy się zastanowić czy powinniśmy pozostać przy dotychczasowym myśleniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselRajmundMoric">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselJacekKrupa">Mam pytania techniczne. Kto i w jaki sposób ustala minimalną stopę zwrotu? Co się dzieje w przypadku gdy fundusz jej nie osiągnie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselRajmundMoric">Jednym z założeń tego systemu jest działalność kilku otwartych funduszy emerytalnych. Jednak czy taka koncentracja nie doprowadzi do powstania ZUS-u bis?</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselRajmundMoric">Kolejne pytanie – czy otwarte fundusze emerytalne mają coś wspólnego z emeryturami pomostowymi? Jakie tutaj będą relacje? Czy one w ogóle będą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PrezesKNUiFEJanMonkiewicz">Problem, o którym mówimy jest złożony i tutaj na sali jest mało osób, które zajmują się tą problematyką. Wpierw odpowiem na pytanie dotyczące minimalnej stopy zwrotu, która jest wyliczana przez nasz urząd, a tak naprawdę określa ją rynek. Tutaj wyliczamy, jaka jest stopa zwrotu osiągnięta przez fundusz w okresie ostatnich trzech lat. My liczymy to w okresach półrocznych. Ta stopa jest określana jako: najmniejsza z wielkości, 50% średniej osiągniętej przez wszystkie fundusze albo jako różnica pomiędzy średnią minus 4%. Jeżeli fundusz nie osiągnie minimalnej stopy zwrotu, to musi dopłacić różnicę z własnych środków. Do tej pory zdarzyło się to trzykrotnie w tym samym funduszu. Dopłacił on łącznie około 60 mln zł. Tak więc działa ten mechanizm.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PrezesKNUiFEJanMonkiewicz">Jeżeli jednak jakieś towarzystwa sporo przekraczają minimalną stopę zwrotu, to określona jest specjalna pula nagród dla najlepszych. Tam są dzielone dodatkowe środki finansowe, czyli uzyskują kolejne pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PrezesKNUiFEJanMonkiewicz">Jeżeli chodzi o stopę zwrotu, to zawsze publikujemy ją po naszych wyliczeniach. Podajemy ją pod koniec marca i września. To są dwa terminy.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PrezesKNUiFEJanMonkiewicz">Jeżeli chodzi o koncentrację na rynku OFE, to jest to ważny problem, który wynika stąd, że istnieją spore bariery wejścia na ten rynek innych operatorów. Jeżeli ktoś chciałby wejść teraz na rynek emerytalny i świadczyć na nim usługi jako powszechne towarzystwo emerytalne, to szacuje się, iż minimalne rozmiary funduszu muszą wynosić około 300 tys. uczestników. Taka instytucja w krótkim okresie czasu musiałaby pozyskać taką liczbę członków, aby walczyć z konkurencją. Nasze roczne przyrosty nowej siły roboczej wynoszą 150-200 tys., a resztę członków trzeba byłoby odebrać innym towarzystwom. Dodam, że w pierwszym roku funkcjonowania do II filaru przystąpiło 8 mln członków, a były to osoby, które pracowały już od dłuższego czasu. Dzisiaj te bariery są znacznie wyższe i nie pojawił się żaden chętny, który by chciał rozpocząć walkę z istniejącymi już funduszami. Dodam, że w Chile, gdzie w 1982 r. zmieniono system emerytalny, liczba funduszy emerytalnych spadła z 25 do 7. Tam nie ma również sposobu na przeciwdziałanie temu zjawisku, ponieważ zbyt duże są koszty wejścia na ten rynek. Poza wysokimi kosztami istnieją także silne korzyści skali i klienci słabo reagują na bodźce funduszy emerytalnych. Trudno jest oczekiwać od ludzi, że powinni wybierać fundusz, który ma najniższe koszty lub najwyższą stopę zwrotu. W żadnym kraju tego nie osiągnięto. Ostatnio byłem w USA, gdzie wskazywano, że 40% obywateli gra na giełdzie. Jednak uznano, że jest tam wiele osób, którzy nie znają się na finansach.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PrezesKNUiFEJanMonkiewicz">Wiemy, że taka sytuacja jest bardzo groźna. Musimy poszukiwać rozwiązań oraz obniżać koszty wejścia. Bank Światowy zaleca stosowanie modelu szwedzkiego, w którym rozwiązano ten problem.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PrezesKNUiFEJanMonkiewicz">Jeżeli chodzi o emerytury pomostowe, to nie mamy z nimi żadnych powiązań. Te sprawy nie są regulowane między filarami. Jesteśmy odizolowani od tego problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselMagdalenaKochan">Omawiana problematyka nie jest moją mocną stroną. Zainteresował mnie pański krytyczny osąd w stosunku do zapowiadanych przez rząd zmian w nadzorze. Nie wiem czy słuszne jest to, że jedna instytucja kontroluje system emerytalny i giełdę oraz inne instytucje finansowe. Proszę, aby pan rozwinął ten problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PrezesKNUiFEJanMonkiewicz">Chciałem spojrzeć na ten problem z bardzo subiektywnego miejsca, gdyż sam zajmuję się nadzorem systemu emerytalnego. Naturalną rzeczą jest to, że jest wiele spojrzeń na ten problem. Wiem jednak, że konsolidacja nadzoru w jednym miejscu nad rynkiem finansowym jest mniej ważna aniżeli konsolidacja rynku emerytalnego.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PrezesKNUiFEJanMonkiewicz">Wiadomo, że cały ten problem jest uzależniony od wykonania. Możemy mieć lepszy lub gorszy wariant szczegółowszych rozwiązań. Jednak na dzień dzisiejszy widzę to w ten sposób, że nie występują żadne okoliczności, które nas by ponaglały. Nie trzeba przyspieszać tej sprawy ponad miarę, ponieważ w tym okresie wszystkie podmioty borykają się z bieżącymi problemami, a ma to istotne znaczenie dla interesów naszego kraju. Dodam, że nadzór emerytalny powinien uczestniczyć w przygotowaniu pomysłu na fazę wypłat i racjonalizację tego, co się dzieje w danym sektorze. Kończymy negocjacje dotyczące reguł działalności ubezpieczeniowej w krajach Unii Europejskiej i powinny zostać one zamknięte do końca bieżącego roku. Każde wzruszenie istniejących instytucji doprowadzi do ubytku fachowców. Naturalną jest sprawą, iż będą oni najwyższej klasy, ponieważ bez problemu znajdą zatrudnienie na zewnątrz.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PrezesKNUiFEJanMonkiewicz">Nadzór bankowy obecnie wdraża nowe reguły kapitałowe. To są nowe rozwiązania, a więc obecna faza nie sprzyja takim zmianom. Nasz rynek nie jest rynkiem, który od strony technicznej nie wymaga jeszcze jednolitego nadzoru, ponieważ rynek finansowy jest rynkiem oddzielnych instytucji. Jest to potrzebne tam gdzie te instytucje są powiązane lub występują różne zależności. Nadzór w sensie swojej struktury ma być podobny do rynku. Tak jak mamy rozdzielny rynek, to powinny być rozdzielne nadzory, a gdy rynek jest jednolity, to i powinien być jeden nadzór.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselSlawomirPiechota">Chciałem spytać – czy w przyszłym nadzorze mają miejsce podmioty publiczne? Co się stanie z systemem w sytuacji nadchodzącego kryzysu demograficznego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrezesKNUiFEJanMonkiewicz">Oczywiste jest to, że nie ma dobrych reguł, które mówiłyby, w jaki sposób najlepiej realizować funkcje publiczne. Są obszary, w których lepiej radzą sobie instytucje prywatne, a w innych instytucje publiczne. Mogę się odwołać do innych krajów, które przeprowadziły reformę emerytalną. Właśnie dzisiaj czytałem raport oceniający działalność szwedzkiego systemu. Szwedzi dokonywali wyboru, czyli emerytury wypłaca instytucja, która jest częścią szwedzkiego „ZUS”. Oni uznali, że ich zdaniem powinna robić jedna i ta sama instytucja, ponieważ monopol prywatny jest znacznie gorszy aniżeli monopol publiczny. U nich to funkcjonuje bardzo dobrze. Należy tutaj rozważyć różne racje. W tym systemie jest miejsce dla różnych podmiotów, a instytucje prywatne i publiczne wymagają takiego samego dozoru i pewnej kontroli, ponieważ mają tendencję do realizacji własnych interesów. Przeżyliśmy to na własnej „skórze”, kiedy musieliśmy stoczyć walkę z podmiotami rynkowymi, które posługiwały się lobbingiem. Oczywiście instytucje publiczne nie mają takich instrumentów, aby ten lobbing przeprowadzić, ponieważ tutaj trzeba zorganizować współpracę mediów. Jednak nadal potwierdzam, iż w tym systemie jest miejsce dla każdej instytucji: prywatnej czy państwowej.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PrezesKNUiFEJanMonkiewicz">Jeżeli chodzi o kryzys demograficzny, to obecny system emerytalny został uodporniony na ten problem, gdyż nasze wypłaty są zależne od uzbieranych składek oraz od ich pomnożenia. Tutaj każdy pracuje na własny rachunek, ponieważ są indywidulne konta. Dodatkowym aspektem jest okres pracy. Tak więc nie grozi nam ten kryzys, ale mamy inne problemy.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PrezesKNUiFEJanMonkiewicz">Tutaj głównym problemem jest sytuacja gospodarcza kraju, ponieważ składki płacimy tylko wtedy, kiedy pracujemy. Jeżeli w kraju jest wysokie bezrobocie, to poziom płaconych składek jest niski. Nawet jeżeli fundusze emerytalne będą się bardzo starały, to z tego nie powstanie nowa jakość. Ważny jest wzrost systemu gospodarczego dla potrzeb rozwoju systemu emerytalnego. Na pewno dyskutujecie nad problemem, jaką liczbę inwestycji zagranicznych mogą robić fundusze emerytalne. Obecnie jest to zapis wskazujący na nie więcej niż 5%. Wzrasta tutaj nacisk na poszerzenie pasma, ponieważ będzie spadała rentowność krajowego rynku finansowego. W związku z tym, będzie rosła atrakcyjność inwestycji zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PrezesKNUiFEJanMonkiewicz">Kolejna kwestia, to czemu mają służyć środki zgromadzone w systemie emerytalnym? Czy chodzi o pomnażanie oszczędności? Czy może chodzi o dbanie o to, aby powstała podstawa do ich wypłaty? Można te środki w całości wyprowadzić za granicę, a my jako państwo możemy powiedzieć, iż nas nie interesuje czy będą środki na wypłatę świadczeń. Nie umiem dokładnie odpowiedzieć na to pytanie. Tutaj kompetentni są przedstawiciele Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Według mojej wiedzy niektóre sprawy są bardziej dopracowane inne mniej. Wiem, że istnieje koncepcja właściwego wyboru, lecz nowa ekipa rządząca będzie musiała ją zweryfikować. Sądzę, iż jest to zasadne i będzie to jednym z tematów podczas spotkania z nową minister pracy i polityki społecznej. Nasz Urząd brał aktywny udział w takich dyskusjach, ponieważ mamy inną optykę, gdyż znajdujemy się bliżej rynku. Ministerstwo ma szersze spojrzenie w tym zakresie. Zawsze można liczyć na naszą merytoryczną pomoc w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselJacekKrupa">Na jednym ze slajdów przemknęła mi informacja, iż Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie tą instytucją, która będzie organizowała i zarządzała wypłatami z II filaru. Jakie są przesłanki za lub przeciw takiemu rozwiązaniu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrezesKNUiFEJanMonkiewicz">Chodziło mi o to, że kasa powinna być jedna, ponieważ może dojść do takiej sytuacji, że listonosz będzie przynosił dwie emerytury w miesiącu z I i II filara. Najlogiczniej byłoby, aby płatnikiem był ZUS i co do tego nie ma dzisiaj żadnego sporu. Tutaj mógłby być tylko spór gdybyśmy sobie wyobrazili, że jest inna instytucja, która zarządza tymi środkami. Jednak czym innym jest instytucja, która ma tylko przyjąć kapitał do administrowania i dalszego pomnażania, a czym innym instytucja, która wypłaca świadczenie. Problemem jest tylko to kto będzie obliczał wysokość świadczenia i przekazywał dyspozycję do ZUS na wypłatę środków. Jest też możliwość – zastosowano to w Szwecji – że może tego w całości dokonywać ZUS. Tutaj trzeba policzyć koszty i rozważyć korzyści oraz wady takiego rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselRajmundMoric">Pan Jan Monkiewicz zaprezentował nam tylko opinię KNUiFE. W prasie ukazywały się artykuły dotyczące pewnych komplikacji oraz zastrzeżeń pomiędzy ZUS a OFE. Proszę, aby przedstawiciel Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zabrał głos w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#CzlonekZarzaduZakladuUbezpieczenSpolecznychIreneuszFafara">Rozumiem, że w pojawiających się dyskusjach na temat sposobu wypłaty świadczeń</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#CzlonekZarzaduZakladuUbezpieczenSpolecznychIreneuszFafara">Jeżeli chodzi o pewne konflikty systemowe, to należy tutaj powrócić do kwot w OFE jeszcze z początku reformy. Ustawa przewiduje, iż do końca 2007 r. w formie obligacji mają zostać zwrócone te pieniądze. Jednak dzisiejsze szacunki mówią, że do przekazania pozostało około 4,5–5 mld zł. Teraz zajęliśmy się przekazywaniem składek za 2009 r. i to jest bardzo skomplikowana sprawa. Należy rozważyć przedłużenie tej umowy do roku 2009 r. wtedy kiedy jest egzekucja. Ale to jest tylko koncepcja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuUbezpieczenSpolecznychMinisterstwaPracyiPolitykiSpolecznejMarekBucior">Jeżeli rozmawiamy o jakichś komplikacjach pomiędzy Zakładem Ubezpieczeń Społecznych a Otwartymi Funduszami Emerytalnymi, to chodzi nam o kwestie spłaty zobowiązań ZUS z tytułu nieprzekazanych składek. W sierpniu 2003 r. została przyjęta ustawa o przejęciu przez Skarb Państwa zobowiązań ZUS z tytułu niezapłaconych składek do OFE. Skarb Państwa co roku cyklicznie co miesiąc przyjmuje zobowiązania rozliczane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych i reguluje je w formie obligacji. Tak więc odbywa się to cyklicznie. Zgodnie z ustawą cały ten proces powinien zostać zakończony w styczniu 2007 r.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuUbezpieczenSpolecznychMinisterstwaPracyiPolitykiSpolecznejMarekBucior">Dodam, że 1999 r. był trudnym rokiem, ponieważ tam najwięcej było błędów. Same obligacje mają być wykupione do końca 2011 r. W związku z tym zastanawiamy się czy nie lepiej byłoby do końca 2007 r. dokończyć całej spłaty. Jednak w takim przypadku ZUS nie wiadomo skąd miałby wziąć środki na spłatę tych odsetek, które należałoby przekazać do OFE. Obligacje zostały wyemitowane na kwotę 15 mld zł. Do tej pory rozliczono około 3 mld zł. Zakład Ubezpieczeń Społecznych dokonywał szacunków w poprzednim miesiącu i okazało się, że jeszcze pozostało do spłacenia około 2 mld zł. Mamy wrażenie, że przychylimy się do tego wniosku i zaprezentujemy go w ramach przedłożenia rządowego. Jednak tę propozycję musi podjąć pani minister Anna Kalata. Dopiero wtedy będziemy musieli wystąpić z taką propozycją. To i tak jednak nie zmieniłoby tego okresu, ponieważ rozliczenie nastąpiłoby do 2009 r., a wykup obligacji do 2011 r. W związku z tym, tutaj nie ma większych problemów. Nadal zaznaczam, że ten problem zostanie zaprezentowany podczas pierwszego czerwcowego posiedzenia Komisji Polityki Społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselWaldemarAndzel">Jaka jest różnica pomiędzy rentownością obligacji, którymi dysponujecie z tytułu niepłacenia odpowiednich kwot a stopą zwrotu, którą uzyskałyby w tym czasie OFE? Czy na tym stracili członkowie funduszu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#CzlonekZarzaduZUSIreneuszFafara">Pierwsze pytanie dotyczyło rentowności obligacji. Niestety nie pamiętam dokładnie, ale jest to tyle samo co rentowność bonów skarbowych 52 tygodniowych. Jeżeli popatrzymy na to z innej strony, to jednak stwierdzimy, że rentowność OFE jest jednak wyższa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselWaldemarAndzel">Czyli członkowie otwartych funduszy emerytalnych stracili na tym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#CzlonekZarzaduZUSIreneuszFafara">Niestety – tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#ZastepcadyrektoradepartamentuMPiPSMarekBucior">Dodam jeszcze, że w okresie początkowym, aż do końca 2002 r. te odsetki plasowały na poziomie odsetek ustawowych i wysokość oprocentowania sięgała 30%, a nawet OFE nie osiągały takich stóp zwrotu. Tak więc, aby stwierdzić, że doszło do straty należałoby każdą składkę z osobna porównywać, ponieważ najpierw do końca 2002 r. została ona oprocentowana według odsetek ustawowych, a później przechodzimy na niższe odsetki. Jednak tutaj należy sprawdzić kiedy dana składka została rozliczona przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych i kiedy została przekazana do OFE. Jednak tutaj muszę powiedzieć, że nie znamy stóp zwrotu, które w przyszłości osiąganą otwarte fundusze emerytalne. W pierwszym okresie stopy zwrotu były niższe niż nasze oprocentowanie, a teraz są wyższe. Zobaczymy jak ta sytuacja będzie wyglądała w kolejnych latach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselRajmundMoric">Wyczerpaliśmy dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselRajmundMoric">Nasi poprzednicy podjęli decyzje dotyczące gromadzenia środków, a przed nami będzie decyzja o ich wydatkowaniu. Sądzę, iż to będzie trudniejsze.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PoselRajmundMoric">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>