text_structure.xml 101 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselPawelZalewski">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Obrony Narodowej oraz Komisji Spraw Zagranicznych. Witam posłów i zaproszonych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselPawelZalewski">Porządek dzienny został państwu dostarczony na piśmie. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam porządek obrad za przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę, zatem przystępujemy do realizacji pkt I.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselPawelZalewski">Przypominam, że projekt z druku nr 397 został skierowany do Komisji Obrony Narodowej oraz do Komisji Spraw Zagranicznych do pierwszego czytania, przez marszałka Sejmu, w dniu 20 marca br.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselPawelZalewski">Pierwsze czytanie obejmuje: uzasadnienie przez wnioskodawcę, następnie pytania posłów i odpowiedzi wnioskodawcy oraz debatę w sprawie ogólnych zasad projektu.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoselPawelZalewski">Proszę ministra Witolda Waszczykowskiego o uzasadnienie projektu ustawy z druku nr 397.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychWitoldWaszczykowski">W momencie przyjęcia przedmiotowej Konwencji w 1980 r. jej postanowienia odnosiły się tylko do konfliktów zbrojnych o charakterze międzynarodowym. Podczas Drugiej Konferencji Przeglądowej Konwencji w grudniu 2001 r. państwa-strony uzgodniły zmianę art. 1 Konwencji, rozszerzając zakres jej obowiązywania na konflikty zbrojne niemające charakteru międzynarodowego.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychWitoldWaszczykowski">Artykuł 1 Konwencji z 1980 r. zawierał jedynie odwołanie do art. 2 Konwencji Genewskich z 1949 r. o ochronie ofiar wojny oraz do art. 1 par. 4 Protokołu Dodatkowego do tych Konwencji.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychWitoldWaszczykowski">Artykuł 2 dotyczy stosowania jej postanowień w razie wypowiedzenia wojny lub innego konfliktu zbrojnego, okupacji całości lub części terytorium, nawet bez zbrojnego oporu, a także związania postanowieniami stron niebędących stroną w konflikcie.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychWitoldWaszczykowski">Przepis par. 4 art. 1 Protokołu Dodatkowego do Konwencji Genewskich zawiera odwołanie do ruchów narodowo-wyzwoleńczych.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychWitoldWaszczykowski">Poprawiony art. 1 Konwencji, poprzez odwołanie do art. 3, czyli wspólnego dla wszystkich Konwencji Genewskich, rozszerza jej stosowanie na konflikty zbrojne nieposiadające charakteru międzynarodowego.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychWitoldWaszczykowski">Ponadto wyłączone zostaje stosowanie Konwencji chemicznej oraz załączonych do niej protokół do sytuacji niepokojów, napięć wewnętrznych lub rozruchów, a ich przepisy nie mogą ograniczać prawa państwa do stosowania środków prawnych w celu utrzymania lub przywrócenia prawa i porządku w państwie lub do obrony jedności narodowej oraz integralności jego terytorium.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychWitoldWaszczykowski">Postanowienia poprawionego art. 1 Konwencji zakazują przywoływania postanowień Konwencji chemicznej i jej protokołów z jakiegokolwiek powodu dla uzasadnienia interwencji bezpośredniej lub pośredniej w konflikt zbrojny lub sferę stosunków wewnętrznych bądź zewnętrznych strony, na której terytorium trwa konflikt.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychWitoldWaszczykowski">Zmiana art. 1 Konwencji chemicznej weszła w życie 18 maja 2004 r. Do chwili obecnej jej stronami są 44 państwa.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychWitoldWaszczykowski">Przyjęcie do polskiego porządku prawnego poprawionego art. 1 Konwencji stanowić będzie konkretny wymiar realizacji wspólnych inicjatyw podejmowanych na rzecz umacniania bezpieczeństwa międzynarodowego oraz wzmocni wizerunek Polski jako państwa aktywnego w dziedzinie rozbrojenia i angażującego się w rozwiązywanie problemów humanitarnych.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychWitoldWaszczykowski">Konwencja została ratyfikowana w dniu 24 lutego 1983 r. i ogłoszona w Dzienniku Ustaw z 1984 r., tj. przed wejściem w życie Konstytucji RP z 1997 r. Stanowi ona zatem, zgodnie z art. 241 Konstytucji RP, umowę ratyfikowaną za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychWitoldWaszczykowski">W związku z powyższym związanie się Rzeczypospolitej Polskiej postanowieniami poprawionego art. 1 powinno nastąpić w tym samym trybie. Po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw będzie on, zgodnie z art. 91 ust. 1 Konstytucji RP, stanowić część krajowego porządku prawnego i będzie bezpośrednio stosowany.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychWitoldWaszczykowski">Ratyfikacja poprawionego artykułu 1 Konwencji nie spowoduje bezpośrednich skutków finansowych dla budżetu państwa. Nie spowoduje również konieczności zmian w ustawodawstwie polskim. Nie pozostaje w sprzeczności z obowiązującymi aktami prawnymi.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychWitoldWaszczykowski">Wnoszę o rekomendowanie Sejmowi RP przyjęcia ustawy ratyfikacyjnej z druku nr 397.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselPawelZalewski">Czy minister Stanisław Koziej chciałby dodać jakieś uzupełnienie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieObronyNarodowejStanislawKoziej">Ratyfikowanie poprawionego art. 1 Konwencji przez Polskę nie skutkuje dla sił zbrojnych żadnymi dodatkowymi konsekwencjami, ponieważ nie posiadamy uzbrojenia rażącego odłamkami niewykrywalnymi w ciele ludzkim i promieniami Roentgena. Nasze siły zbrojne nie posiadają broni zapalającej. Nie mamy na wyposażeniu laserowych broni oślepiających.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieObronyNarodowejStanislawKoziej">W procesie szkolenia nie stosujemy rozróżnienia na konflikty międzynarodowe i wewnętrzne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselPawelZalewski">Proszę państwa posłów o zadawanie pytań do panów ministrów. Nie ma zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselPawelZalewski">Przechodzimy do debaty. Czy panowie ministrowie chcieliby zabrać głos na tym etapie rozpatrywania projektu? Rozumiem, że nie ma takiej potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PoselPawelZalewski">Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos w debacie? Nie ma zgłoszeń, zatem zamykam debatę i stwierdzam zakończenie pierwszego czytania.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PoselPawelZalewski">Stwierdzam, że nie zgłoszono wniosku o wysłuchanie publiczne.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PoselPawelZalewski">Przystępujemy do rozpatrzenia projektu ustawy w Komisjach. Czy panowie ministrowie chcieliby zabrać głos? Rozumiem, że nie ma takiej potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#PoselPawelZalewski">Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos? Nie ma zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#PoselPawelZalewski">Czy są uwagi do tytułu projektu ustawy? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#PoselPawelZalewski">Czy są uwagi do art. 1? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#PoselPawelZalewski">Czy są uwagi do art. 2? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#PoselPawelZalewski">Wszyscy państwo otrzymali pozytywną opinię prawną Biura Studiów i Ekspertyz, sporządzoną przez pana Zdzisława Galickiego.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#PoselPawelZalewski">Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuElzbietaStrzepek">Biuro Legislacyjne nie zgłasza uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselPawelZalewski">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa posłów jest za przyjęciem sprawozdania Komisji o projekcie ustawy z druku nr 397 bez poprawek?</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselPawelZalewski">Stwierdzam, że Komisje jednogłośnie przyjęły sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PoselPawelZalewski">Przystępujemy do wyboru posła sprawozdawcy na posiedzenie Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PoselPawelZalewski">Czy przewodniczący Bogdan Zdrojewski mógłby zgłosić kandydaturę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselBogdanZdrojewski">Zgłaszam kandydaturę posłanki Jadwigi Zakrzewskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselPawelZalewski">Czy są inne kandydatury? Nie ma zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselPawelZalewski">Kto z państwa posłów jest za powierzeniem funkcji sprawozdawcy posłance Jadwidze Zakrzewskiej?</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PoselPawelZalewski">Stwierdzam, że Komisje 28 głosami, przy braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, wybrały posłankę Jadwigę Zakrzewską na sprawozdawcę.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PoselPawelZalewski">Zakończyliśmy omawianie pkt I porządku obrad. Przystępujemy do realizacji pkt II. Proszę ministra Witolda Waszczykowskiego o przedstawienie stanu stosunków Polski z Irakiem oraz zaangażowania Rzeczypospolitej Polskiej na rzecz stabilizacji sytuacji na Bliskim Wschodzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Chciałbym omówić sytuację w Iraku, następnie krótko scharakteryzować stosunki polsko-irackie i powiedzieć kilka zdań na temat perspektyw zaangażowania Polski w Iraku.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Oceniając sytuację polityczną i bezpieczeństwa w Iraku, należy powiedzieć, że jest niestabilna. Przedłużają się negocjacje pomiędzy głównymi partiami politycznymi. Utrzymują się zasadnicze sprzeczności interesów między różnymi grupami etnicznymi, religijnymi i niestety, pogłębia się rywalizacja między czołowymi politykami irackimi.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Mamy informacje i przykłady, że państwa regionu dokonują ingerencji w wewnętrzne sprawy Iraku, m.in. przez udzielanie wsparcia poszczególnym grupom religijno-etnicznym w tym kraju.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Mamy również do czynienia z działalnością terrorystyczną grup operujących w Iraku, które w ostatnim czasie nasilają swoje działania. Sytuacja przypomina czasami znamiona wojny domowej.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Dopiero po przejęciu władzy przez konstytucyjny rząd być może okaże się, że będzie on w stanie samodzielnie rozwiązywać stojące przed Irakiem problemy. Istotne będzie, czy poszczególne grupy zdołają ugruntować kompromis wokół – jak się spodziewamy – federacyjnej formuły państwowości irackiej, która pozwoliłaby utrzymać pod kontrolą istniejące ciągle tendencje separatystyczne szyitów i Kurdów.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">W przypadku szyitów mamy do czynienia również z tendencjami supremacyjnymi, czyli narzucenia zwierzchności nad całym państwem.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Jeśli chodzi o prawdopodobne scenariusze rozwoju sytuacji, wszystkie są możliwe – od pomyślnego, czyli możliwości odbudowy silnego, zintegrowanego państwa federalnego, aż po rozpad kraju w wyniku niemożliwych do pogodzenia interesów religijnych, etnicznych i politycznych.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Wszystkie ośrodki polityczne i analityczne, które obserwują sytuację w Iraku, mają trudności z prognozowaniem, jak szybko będzie postępować stabilizacja i rekonstrukcja Iraku oraz jaką formę przyjmie międzynarodowe wsparcie tego kraju w najbliższej przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Szybkie zakończenie obecności sił wielonarodowych w Iraku byłoby zatem posunięciem nieodpowiedzialnym. Cofnięcie na tym etapie wsparcia koalicji dla procesu politycznego groziłoby całkowitym załamaniem się tego procesu ze skutkami nieobliczalnymi, nie tylko dla sytuacji wewnętrznej w Iraku, ale również dla regionu i najbliższego otoczenia.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Dokonany postęp w dziedzinie przejmowania odpowiedzialności za państwo przez samych Irakijczyków umożliwia jednak stopniową redukcję i zmianę dotychczasowego charakteru misji sił wielonarodowych. W naszym przypadku oznacza to skoncentrowanie się już od bieżącego roku zredukowanego kontyngentu do ok. tysiąca ludzi na zadaniach szkoleniowo-doradczych.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Jeśli chodzi o stosunki polsko-irackie, oceniamy, iż nasz udział w stabilizacji Iraku przyniósł utrwalenie sojuszniczych relacji ze Stanami Zjednoczonymi, główną siłą próbującą ustabilizować sytuację w Iraku. Przyczynił się też do aktywizacji naszych stosunków, w tym częściowo gospodarczych, z całym obszarem Bliskiego Wschodu.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Nastąpiło to m.in. dzięki politycznej kampanii osłonowej, podjętej przez Polskę wobec sąsiadów Iraku oraz zgodności zadań wykonywanych przez nasz kontyngent z zadeklarowanymi, ściśle stabilizacyjnymi zadaniami, które wynikają z mandatu.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Jednym z elementów kontynuacji działań wyjaśniających powód naszej obecności w Iraku były również konsultacje polityczne, które miałem możliwość przeprowadzić dwa miesiące temu w państwach ościennych, to znaczy w Arabii Saudyjskiej, Iranie i Jordanii. Konsultacje pokazały, że państwa te rozumieją nasz udział w stabilizacji Iraku i nie jest on kwestionowany.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Działania na rzecz rozwoju stosunków z Irakiem przyniosły wyraźne rozszerzenie kontaktów dwustronnych w wielu dziedzinach, chociaż należy przyznać otwarcie, że nie zostały spełnione oczekiwania dotyczące reaktywowania współpracy gospodarczej i handlowej na skalę, jaką zakładaliśmy 3 lata temu.</u>
          <u xml:id="u-10.14" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Ogranicza się ona do kontraktów firmy BUMAR na dostawy sprzętu wojskowego i uzbrojenia o łącznej wartości ponad 400 mln USD. Trudna sytuacja bezpieczeństwa w Iraku, ograniczone możliwości finansowo-organizacyjne większości polskich przedsiębiorstw, a także niekonkurencyjność oferty polskiej, uniemożliwiły realizację większości planowanych przedsięwzięć.</u>
          <u xml:id="u-10.15" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Chcemy jednak odnotować, że zauważamy wysoką pozytywną dynamikę wymiany handlowej z Irakiem, mimo tych przeszkód. W 2004 r. wartość naszej współpracy gospodarczej wyniosła ponad 21 mln USD, natomiast w 2005 r. wyniosła 94 mln USD. Obecnie kooperuje z Irakiem około 70 polskich firm.</u>
          <u xml:id="u-10.16" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">W ramach wysiłków zmierzających do intensyfikacji współpracy z Irakiem w grudniu ub.r. została zrealizowana wizyta premiera Kazimierza Marcinkiewicza w Bagdadzie. Premier odwiedził również naszą bazę wojskową.</u>
          <u xml:id="u-10.17" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Pragnę przypomnieć, że dopiero po tej wizycie, w czasie której premier spotkał się z prezydentem, premierem oraz prawie połową ministrów w rządzie irackim, na wyraźną prośbę administracji irackiej została podjęta decyzja o pozostaniu polskich wojsk w Iraku w 2006 r. Najpierw odbyły się konsultacje ze stroną iracką, a dopiero potem konsultacje z Amerykanami.</u>
          <u xml:id="u-10.18" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">W czasie wizyty premiera Kazimierza Marcinkiewicza zdecydowano m.in. o rewitalizacji polsko-irackiej komisji mieszanej. Dokonano ustaleń dotyczących powołania komisji branżowych, w tym takich jak w dziedzinie ropy i gazu, oraz kontynuowania dostaw wyposażenia i sprzętu dla armii irackiej.</u>
          <u xml:id="u-10.19" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Kwestia redukcji irackiego zadłużenia wobec Polski została powiązana z intensyfikacją współpracy w sektorze paliwowo-energetycznym.</u>
          <u xml:id="u-10.20" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Niestety, ze względu na dalsze zmiany na scenie politycznej w Iraku nie doszło do pełnej realizacji tych ustaleń. Nie odbyło się również kilka następnych planowanych wizyt strony irackiej w Polsce. Widoczna w ostatnich miesiącach przerwa w kontaktach polsko-irackich wynika głównie z przedłużającego się procesu formowania stałego rządu w Iraku.</u>
          <u xml:id="u-10.21" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Kilka zdań na temat perspektyw zaangażowania Polski w Iraku. Niezależnie od niższego niż oczekiwano poziomu polskiej obecności gospodarczej w Iraku, wynikającego zarówno z przyczyn obiektywnych, jak i słabego przygotowania naszych przedsiębiorstw do działań w ekstremalnych warunkach, Irak pozostaje ważnym i perspektywicznym partnerem Polski.</u>
          <u xml:id="u-10.22" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Zbliżające się sformowanie konstytucyjnych władz w Iraku stwarza nadzieję na stopniowe osiągnięcie stabilizacji wewnętrznej i poprawę warunków realizacji współpracy z partnerami zagranicznymi.</u>
          <u xml:id="u-10.23" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Polski wkład w proces stabilizacji i rekonstrukcji Iraku jest wysoko ceniony przez władze w Bagdadzie. Należy jednak stwierdzić otwarcie, że oczekiwanie znaczących i bezpośrednich korzyści gospodarczych dla Polski, wynikających z naszego zaangażowania w Iraku, w krótkim okresie, było i jest nierealistyczne.</u>
          <u xml:id="u-10.24" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Konsekwentne działania powinny natomiast zapewnić tego rodzaju korzyści w przyszłości, doprowadzając do zasadniczego postępu w sferze stosunków z Irakiem, w tym w dziedzinie eksploatacji złóż ropy i gazu, oraz sprzyjać dalszemu utrwalaniu obecności Polski na całym obszarze szerokiego Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej.</u>
          <u xml:id="u-10.25" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Jakiekolwiek rozważanie możliwości podjęcia decyzji w sprawie dalszej obecności wojskowej w Iraku po 2006 r. jest dziś przedwczesne. Trzeba by bowiem uwzględniać stanowisko przyszłych, konstytucyjnych władz tego kraju, uzgodnienia wypracowane w konsultacji z naszymi partnerami w koalicji, a przede wszystkim podjęcie przez Radę Bezpieczeństwa ONZ stosownej rezolucji, która stanowiłaby prawnomiędzynarodowy mandat dla ewentualnego kontynuowania obecności sił wielonarodowych w tym kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselPawelZalewski">Czy minister Stanisław Koziej chciałby uzupełnić to wprowadzenie? Rozumiem, że nie ma takiej potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselPawelZalewski">Proszę państwa posłów o zadawanie pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselJedrzejJedrych">Pozwolę sobie sformułować trzy pytania pod adresem panów ministrów. Pierwsze dotyczy korzyści, jakie Polska osiągnęła w związku z interwencją wojskową, w której uczestniczymy w Iraku.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PoselJedrzejJedrych">Drugie pytanie dotyczy specyficznych stosunków, jakie podobno łączą nas ze Stanami Zjednoczonymi. W materiałach, które otrzymaliśmy, znajduje się stwierdzenie: „Równolegle należy jednak odnotować brak preferencyjnego traktowania Polski ze strony USA w kwestii udziału w odbudowie Iraku”.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PoselJedrzejJedrych">Na ile specyficzny charakter stosunków polsko-amerykańskich przekłada się na możliwości współpracy polskich przedsiębiorców z Brytyjczykami i Amerykanami w odbudowie Iraku?</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PoselJedrzejJedrych">Na posiedzeniu bilateralnej grupy polsko-irackiej dowiedzieliśmy się, że niewielkie zaangażowanie gospodarcze Polski w proces odbudowy Iraku w dużej mierze podyktowane jest tym, iż polskich firm nie stać na to, aby brać udział w konkurencji. Zwrócono uwagę przede wszystkim na kwestię kosztów związanych z zagwarantowaniem bezpieczeństwa dla ewentualnych pracowników.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#PoselJedrzejJedrych">Trzecie pytanie jest następujące. Czy rząd rozważa scenariusz, polegający na tym, że nastąpi rozpad państwa irackiego? Jak w takiej sytuacji widzicie państwo możliwość działania polskiej misji dyplomatycznej oraz obecności Polski w Iraku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselMateuszPiskorski">Mam kilka pytań dotyczących pewnych aspektów naszej obecności w Iraku. Myślę, że szerzej będziemy omawiali tę problematykę przy okazji debaty nad projektami uchwał.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselMateuszPiskorski">Według danych amerykańskich w 2004 r. doszło do 26.496 ataków na siły okupacyjne czy stabilizacyjne. W 2005 r. liczba ataków wzrosła do 34.131. Jak sytuacja kształtuje się w polskiej strefie stabilizacyjnej? Czy odnotowujemy podobny wzrost liczby ataków, w zależności od tego, jak definiujemy funkcjonowanie partyzantki irackiej?</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PoselMateuszPiskorski">W jaki sposób strona polska definiuje działalność terrorystyczną? Czy za działalność terrorystyczną uznawane są tylko ataki samobójcze, zamachy bombowe, czy również – w myśl doktryny amerykańskiej – obejmujemy tym pojęciem działalność prowadzoną przez ugrupowania partyzanckie przeciwko pewnym represjom, jakie w ostatnich dniach spotykają ludność cywilną w Iraku ze strony żołnierzy amerykańskich?</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PoselMateuszPiskorski">Dziś z brytyjskiego Time’a dowiadujemy się, że dochodziło do rozstrzeliwań obywateli cywilnych, w tym kobiet i dzieci, przez wojska amerykańskie na północny-zachód od Bagdadu. Prowadzone są śledztwa w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PoselMateuszPiskorski">Czy do takich przypadków kontrowersyjnych akcji sił stabilizacyjnych dochodziło również w strefie polskiej?</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#PoselMateuszPiskorski">Interesuje mnie również, kogo szkolimy w Iraku. Armia iracka liczy 227 tys. żołnierzy. Jaka jest proporcja szyitów, sunnitów i Kurdów w składzie armii irackiej? Czy nie jest tak, że przynajmniej w kadrze dowódczej dominuje jedna z grup wyznaniowych, tudzież etnicznych w Iraku? Czy nie powoduje to protestów pozostałych grup etnicznych i wyznaniowych w tym kraju?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselZbyszekZaborowski">Mam kilka pytań związanych z rozwojem sytuacji w Iraku. W materiale informacyjnym podaje się straty amerykańskie i polskie. Mam pytanie, dlaczego informacje są prezentowane tak wybiórczo. Dlaczego nie jesteśmy informowani o stratach irackich, zarówno po stronie rządowej, jak i po stronie rebeliantów, a zwłaszcza ludności cywilnej?</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselZbyszekZaborowski">Poseł Mateusz Piskorski przed chwilą poruszył wątek cywilnych ofiar. Myślę, że wiąże się to z nasileniem działalności zbrojnej w Iraku. Byłbym wdzięczny panu ministrowi za porównanie liczby aktów terrorystycznych w poszczególnych latach.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PoselZbyszekZaborowski">Ciągle nas przekonywano, że kolejne wybory i powołanie kolejnego rządu spowodują stabilizację polityczną. Wszystko wskazuje na to, że mamy odwrotne skutki i postępuje destabilizacja.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PoselZbyszekZaborowski">Na tym tle prosiłbym o ocenę pana ministra dotyczącą ewentualnego zakończenia misji w Iraku. Mówił pan o perspektywach polskiego zaangażowania. Otóż otrzymujemy sprzeczne informacje, ponieważ pan minister twierdził, że dziś przedwcześnie jest rozmawiać o 2007 r., a z drugiej strony mamy enuncjacje prasowe ze strony rządu i Urzędu Prezydenta RP, że trzeba rozważać taką sytuację.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PoselZbyszekZaborowski">Prosiłbym zatem pana ministra o sformułowanie warunków, w jakich mamy rozważać dalsze zaangażowanie polskich sił zbrojnych, tym bardziej że rząd polski podjął zobowiązanie na 2007 r. dotyczące wzmocnienia kontyngentu w Afganistanie i przejęcia dowodzenia tą misją. Jak zrozumiałem, to zaangażowanie może nawet osiągnąć liczbę około 1000 żołnierzy. Jak na polskie możliwości, jest to bardzo duży wysiłek.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PoselZbyszekZaborowski">Czy pan minister widzi możliwości kontynuowania dwóch tak poważnych misji?</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#PoselZbyszekZaborowski">Na zakończenie pytanie szczegółowe. Tydzień bądź dwa tygodnie temu pojawiła się w prasie informacja, że w Iraku powieszono 13 rebeliantów. Mam pytanie, czy to jest nowa forma walki. Czy stosowanie kary śmierci wprowadzono niedawno, czy funkcjonowała cały czas?</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#PoselZbyszekZaborowski">Czy stopień konfrontacji zbrojnej osiągnął ten poziom, że władze irackie uznały za niezbędne stosowanie kary śmierci?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselMichalJach">Panie ministrze, mam dwa pytania. Z pana wypowiedzi wynika, że nie można wykluczyć, iż nasza misja w Iraku zakończy się w bieżącym roku. Jakie mogą być powody przedłużenia misji, jeżeli taka opcja jest rozpatrywana?</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselMichalJach">Drugie pytanie dotyczy kontaktów na szczeblu politycznym. Zarówno w wypowiedzi pana ministra, jak i w materiale MSZ znajduje się informacja, że były przygotowywane wizyty w Polsce polityków irackich, łącznie z wicepremierem, ale nie doszły do skutku.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PoselMichalJach">Jakie są perspektywy dalszych kontaktów politycznych pomiędzy Polską a Irakiem na różnych szczeblach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselJanuszZemke">Miałbym prośbę do ministra Stanisława Kozieja, jaki potencjał możemy pozostawić do dyspozycji międzynarodowych sił w przyszłości. Wiemy, że w 2007 r. przyjdzie nam działać w Afganistanie. W Iraku mamy bardzo duży – jak na polskie warunki – kontyngent. Nasze wojska są również obecne w Libanie, Syrii i na Bałkanach.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselJanuszZemke">Moje pytanie dotyczy oglądu całości naszej obecności w świecie. Czy Ministerstwo Obrony Narodowej przeprowadziło analizy, jaki potencjał możemy w tym samym czasie skierować do różnych misji poza terytorium Polski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselDariuszLipinski">W materiale, który otrzymaliśmy, zawarta jest krótka informacja, że Stany Zjednoczone, wraz z kilkoma innymi państwami, przystąpiły do tworzenia w Iraku prowincjonalnych zespołów odbudowy, które mają być formą wsparcia dla cywilnej rekonstrukcji Iraku.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselDariuszLipinski">Chciałbym prosić, jeśli to możliwe, o dokładniejsze informacje, czy ta propozycja została bardziej skonkretyzowana, jeśli chodzi o zakres naszego zaangażowania i oczekiwania amerykańskie w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselKrzysztofSikora">Ponieważ VII zmiana polskiego kontyngentu ma się zakończyć na przełomie stycznia i lutego 2007 r., rozumiem, że jest to termin całkowitego wycofania wojsk polskich z Iraku. W materiale, który otrzymaliśmy, znajduje się stwierdzenie, że harmonogram wycofania wojsk nie jest traktowany rygorystycznie. Z tego wynika, że jest on elastyczny, uzależniony od rozwoju sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselKrzysztofSikora">W zależności od rozwoju wydarzeń będziemy zmieniać liczebność kontyngentu, a nawet granicę czasową pobytu naszych wojsk w Iraku.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PoselKrzysztofSikora">Moje pytanie brzmi – kiedy Komisja Obrony Narodowej będzie mogła zapoznać się z tym prawdziwym harmonogramem, przyjmując jako datę początkową obecny okres i liczbę 900 żołnierzy, a jako datę końcową luty 2007 r. ze stanem liczebnym równym zeru?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselTadeuszIwinski">Mam kilka uwag oraz pytań. Uwaga dotyczy materiału przygotowanego przez MSZ. Otóż w Polsce, podajemy za niektórymi źródłami zachodnimi, bardzo uproszczoną metodologię podziału społeczeństwa irackiego według pomylonych kryteriów. Wymienia się: szyitów, sunnitów i Kurdów.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselTadeuszIwinski">To jest absolutnie nie do przyjęcia. Takich błędów nie można popełniać.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselTadeuszIwinski">W materiale czytamy, że BUMAR rozpoczął współpracę z partnerami irackimi we wrześniu 2004 r. To jest jakieś nieporozumienie. Współpraca przedsiębiorstwa BUMAR ze stroną iracką trwa od bardzo dawna. Rozumiem, że w tym przypadku chodziło o kontrakty zawarte w nowych warunkach.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PoselTadeuszIwinski">Ponieważ jest to tematyka bardzo delikatna, kontrowersyjna, należy dołożyć wszelkich starań, gdy przedstawia się różne informacje.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PoselTadeuszIwinski">W ostatnich kilku latach, mimo podejmowanych wysiłków, nie udało się nic ustalić w kwestii zadłużenia Iraku wobec Polski. Nie ma w tej sprawie żadnego postępu. Czy można liczyć na rozwiązanie tego problemu?</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PoselTadeuszIwinski">Dwa lata temu bardzo negatywne skutki dla Polski miały niesprawiedliwe ataki jakoby polscy żołnierze zniszczyli różne obiekty i zabytki archeologiczne w Iraku. Takie zarzuty były formułowane również przez środowiska naukowców amerykańskich. Wydaje mi się, że nie podjęliśmy dostatecznych działań, żeby to wyjaśnić, a zarzuty były wielokrotnie publikowane w prasie zachodniej.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#PoselTadeuszIwinski">Ważne jest, żeby Polska starała się minimalizować nieuchronne koszty naszej interwencji. Wymaga to nie tylko mówienia, ale również pisemnych materiałów dystrybuowanych do odpowiednich środowisk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselKazimierzMoskal">Mam dwa pytania. Pierwsze dotyczy legalności naszej interwencji w Iraku. W mediach ukazuje się wiele informacji na ten temat. Są ugrupowania, które twierdzą, że misja jest nielegalna. Prosiłbym ministra o wypowiedzenie się w kwestii legalności udziału Polski w misji stabilizacyjnej w kontekście prawa polskiego i międzynarodowego.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselKazimierzMoskal">Czy rzeczywiście wszystkie działania są legalne?</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PoselKazimierzMoskal">Druga kwestia dotyczy opinii publicznej. Jak przedstawia się stanowisko opinii publicznej w kwestii udziału Polski w misji stabilizacyjnej?</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PoselKazimierzMoskal">Jeżeli jest pewien rozdźwięk pomiędzy decyzją polityczną a stanowiskiem opinii publicznej, to proszę przytoczyć argumenty potwierdzające, że ta decyzja jest dla Polski ważna i korzystna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselPawelZalewski">Czy są jeszcze zgłoszenia do dyskusji? Jeżeli nie ma, pozwolę sobie na jedną uwagę. Jeden z posłów sformułował pytanie, z którego można by wywnioskować, że decyzję o wysłaniu naszych jednostek do Afganistanu podjął obecny rząd. Otóż ta kwestia została zgłoszona przez rząd poprzedni. Nasze zaangażowanie w tej sprawie jest prostą konsekwencją decyzji, które zostały zakomunikowane naszym sojusznikom w poprzedniej kadencji Sejmu przez poprzedni rząd.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselPawelZalewski">Chciałbym teraz poprosić panów ministrów o udzielenie odpowiedzi na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Dziękuję państwu za pytania. Nawiązując do uwagi wstępnej pana przewodniczącego, chciałbym zaznaczyć, że mogę mówić o misji w Iraku, za którą odpowiadam od listopada ubiegłego roku. Trudno mi więc wchodzić w dyskusję o legalności poprzednich działań, ale nawiążę do tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Jeśli chodzi o korzyści z interwencji, przede wszystkim pragnę zaznaczyć, że my nie interweniujemy, tylko jesteśmy wojskiem, które szkoli, trenuje i przyczynia się do stabilizacji Iraku. Korzyści są dla nas dość oczywiste. Wspomniałem, że przed obaleniem Saddama Husajna kontakty gospodarcze i polityczne z tym krajem były praktycznie żadne. W ubiegłym roku obroty handlowe wzrosły do prawie 100 mln USD.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Jedną z korzyści jest zatem to, że po obaleniu Saddama Husajna kraj ten otworzył się na współpracę z całym światem, w tym również z nami. Mamy nadzieję, że korzyści będą wzrastały, bo jest to kraj bardzo bogaty w zasoby ropy naftowej. Jego położenie w środku Bliskiego Wschodu, w istotnym regionie, uzasadnia, iż w przyszłości kraj ten może mieć rozwiniętą gospodarkę i prowadzić aktywną współpracę gospodarczą.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Korzyścią z naszej współpracy z Irakiem oraz z Amerykanami są podniesione na najwyższy, jak do tej pory, poziom stosunki ze Stanami Zjednoczonymi. Mamy przesłanki, by sądzić, że stosunki z USA będą rozwijały się nadal, ponieważ realizowanych jest i będzie szereg wspólnych programów.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Jeśli chodzi o kwestię rozpadu Iraku, wszyscy biorą to pod uwagę. Irak może się rozpaść i to nie zależy od nas, lecz od społeczności tam żyjących. Jeśli nie będzie rządu centralnego, federalnego Iraku i nie będzie zapotrzebowania ze strony rządu federalnego na funkcjonowanie wojsk koalicji międzynarodowej, oczywiste jest, że polski kontyngent zostanie wycofany.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Zakładamy, że wówczas ustanie również mandat Organizacji Narodów Zjednoczonych.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Problem terroryzmu jest niezwykle skomplikowany. Świat nie ma jednoznacznej definicji terroryzmu. Dla nas aktem terroryzmu jest wszelka działalność, która zmierza do zastraszenia ludności danego kraju. W związku z tym nie dokonujemy podziału aktów terroryzmu na te, które są przeciwko wojskom i ludności cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Wszystkie działania, które zmierzają do zastraszenia państwa, zastraszenia społeczeństwa, są aktami terroryzmu. Można oczywiście dyskutować w seminaryjnych warunkach, czy działania wyłącznie wojskowe, skierowane przeciwko siłom zbrojnym, są działaniami terrorystycznymi, czy są partyzantką narodową, wyzwoleńczą.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Niestety, wiele tych ataków jest trudnych do zidentyfikowania, bo podszywa się pod nie szereg organizacji tam działających, również organizacji jawnie terrorystycznych. Ich główna działalność jest skierowana przeciwko społeczeństwu, przeciwko siłom irackim, administracji państwa irackiego, ale podejmują również zamachy przeciwko siłom międzynarodowym.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Ostatnim przykładem były wydarzenia sprzed kilku dni. Nasz attaché wojskowy znalazł się w pobliżu wybuchu ładunku. Nikt nie jest w stanie ocenić, czy był to zamach terrorystyczny, skierowany na naszego attaché, czy zamach przypadkowy, ponieważ jest to droga uczęszczana przez wiele innych oddziałów wojskowych Amerykanów, Kanadyjczyków, organizacje pozarządowe.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Jeśli chodzi o przyszłość misji poza 2006 r., obecnie nie można podejmować żadnych zobowiązujących decyzji. Dalsza obecność wojskowa nie tylko polska, ale międzynarodowa, będzie zależała po pierwsze – od prośby konstytucyjnego rządu irackiego, po drugie – od mandatu międzynarodowego.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">To są dwa podstawowe warunki, które muszą być spełnione, aby Polska rozpatrywała jakąkolwiek decyzję. Jeśli te dwa warunki nie nastąpią, to dziś nikt nie może zadeklarować, czy wojsko polskie pozostanie w Iraku.</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Jeśli chodzi o Afganistan, jesteśmy w stanie operować na dwóch teatrach, to znaczy utrzymać kontyngent w Iraku o charakterze szkolno-treningowym i normalną misję natowską w Afganistanie. Jest to operacja wykonywana przez zupełnie inne oddziały, m.in. przez korpus szczeciński polsko-niemiecko-duński.</u>
          <u xml:id="u-22.13" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Co do kwestii planowanych wizyt w Polsce polityków irackich, w dwóch przypadkach przygotowania były zaawansowane. Miała to być wizyta wicepremiera Iraku oraz wiceministra spraw zagranicznych. Problem polega na tym, że wiceminister spraw zagranicznych przestał pełnić tę funkcję i szykuje się do wyjazdu na placówkę. Kwestia wizyty wicepremiera jest nadal niewyjaśniona. Wicepremier jest desygnowany do pełnienia tej funkcji, natomiast nie został zatwierdzony.</u>
          <u xml:id="u-22.14" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Trudno nam w tej chwili ustalać wizyty, ponieważ nie mamy partnera po stronie irackiej.</u>
          <u xml:id="u-22.15" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Jeśli chodzi o prowincjonalne zespoły odbudowy, rzeczywiście spotkaliśmy się z propozycją amerykańską, aby stworzyć zespół około 100-osobowy w strefie naszego funkcjonowania. Poznajemy szczegóły, natomiast żadne decyzje nie zostały podjęte. Jest to faza studiów i pytania Amerykanów, o jaką konkretną działalność chodzi.</u>
          <u xml:id="u-22.16" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Zastanawiamy się, czy oznaczałoby to zwiększenie bądź wydzielenie odpowiedniej kompanii z istniejącego kontyngentu, który znajduje się w Iraku.</u>
          <u xml:id="u-22.17" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Jeśli chodzi o kwestię zadłużenia, Irak wraz odsetkami jest zadłużony wobec Polski na kwotę prawie 900 mln USD. Polska nie zaniechała działań w tym zakresie. W dalszym ciągu poruszamy ten problem ze stroną iracką. Jest silna presja międzynarodowa, aby redukować dług iracki, ale we wszystkich kontaktach z partnerami irackimi podkreślamy, że kwestia jest dla nas niezamknięta i chcemy ją uregulować w dowolny sposób.</u>
          <u xml:id="u-22.18" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Będziemy wymuszać na Iraku, aby znaczna część zadłużenia została uregulowana.</u>
          <u xml:id="u-22.19" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Jeśli chodzi o zabytki, sprawa jest zamknięta. Kilka lat temu pojawiały się doniesienia o rzekomym zniszczeniu zabytków przez polskie wojsko. Sprawa została wyjaśniona zarówno z władzami irackimi, jak i na płaszczyźnie międzynarodowej. Obecnie takie zarzuty nie są formułowane. Żołnierze polscy niczego tam nie zniszczyli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselTadeuszIwinski">Mogę panu pokazać książki i czasopisma, które ukazały się na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Nie powiedziałem, że takich publikacji nie było, lecz że przestały się ukazywać. Sprawa została wyjaśniona. Jeśli pan poseł dysponuje nowymi materiałami, bardzo chętnie sprawdzimy tę sprawę i poruszymy ją na forum międzynarodowym.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Jeśli chodzi o legalność misji, nie podejmuję się dyskusji na temat 2003 r., bo nie podejmowaliśmy takich decyzji. Jeszcze raz przypomnę, że nasza decyzja o przedłużeniu pobytu polskich wojsk w Iraku w 2006 r. została podjęta po wizycie premiera Kazimierza Marcinkiewicza w Bagdadzie, kiedy to pod adresem Polski sformułowana została prośba przez prezydenta, premiera i rząd iracki, dotycząca przedłużenia polskiej obecności wojskowej.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Taka prośba została przedstawiona również przez władze wojskowe, czyli dowództwo dywizji irackiej, która stacjonuje w naszej strefie. Podkreślano, że mimo, iż dywizja iracka uzyskała stosowne certyfikaty do działania, nie była w stanie przejąć całości obowiązków.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Prośba o przedłużenie obecności wojskowej w Iraku była także sformułowana przez sojuszników. W tej sprawie zostały również podjęte odpowiednie decyzje ONZ.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">To chyba wszystkie sprawy ze sfery polityczno-międzynarodowej. Aspekty wojskowe omówi minister Stanisław Koziej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Postaram się przedstawić kilka uzupełnień do wypowiedzi pana ministra, z punktu widzenia wojskowego.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Jeśli chodzi o kwestię korzyści z udziału w operacji w Iraku, z punktu widzenia czysto wojskowego jest kilka istotnych korzyści, o których warto pamiętać.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Po pierwsze, udział w operacji irackiej jest największą praktyczną szkołą dla sił zbrojnych Rzeczypospolitej, praktyczną, a nie poligonową, w wyniku czego sprawność dowodzenia na poziomie operacyjnym znacznie wzrosła. Takich doświadczeń wcześniej nie mieliśmy, ponieważ nigdy nie dowodziliśmy tak dużym, wielonarodowym zgrupowaniem wojskowym jak w Iraku.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Niewiele państw w świecie ma praktyczne doświadczenia w dowodzeniu tak licznymi wielonarodowymi kontyngentami. Dzięki doświadczeniom irackim Polska należy do tych nielicznych państw, które mogą tego typu międzynarodowymi operacjami kryzysowymi kierować.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">To jest nie tylko dla sił zbrojnych, ale dla Polski jako państwa ważne doświadczenie, które lokuje nasz kraj wśród liczących się podmiotów międzynarodowych w zakresie operacji pokojowych.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Inny ważny aspekt to bezpośrednie, praktyczne przećwiczenie naszych struktur dowódczych w zakresie dowodzenia operacyjnego, a także indywidualnie kadry, która przeszła przez operację iracką. Jest to w sumie kilkutysięczna grupa żołnierzy, którzy mają doświadczenie irackie i dziś stanowią grupę przewodzącą w przemianach w wojsku polskim.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Ludzie, którzy mają bezpośrednie doświadczenie bojowe, doświadczenie w zakresie dowodzenia, są czynnikiem stymulującym nowe myślenie w siłach zbrojnych, zarówno co do organizacji, jak i doktryn wojskowych.</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Skutkuje to unowocześnianiem naszych doktryn wojskowych, myślenia wojskowego. Jest również istotnym impulsem dla modernizacji organizacyjno-technicznej sił zbrojnych. Doświadczenia w warunkach bojowych, w tak trudnych warunkach klimatycznych, w tak złożonym środowisku międzynarodowym, są najlepszym weryfikatorem wszelkich pomysłów, koncepcji, planów i programów.</u>
          <u xml:id="u-25.8" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Z punktu widzenia wojskowego korzyści są – moim zdaniem – bardzo istotne.</u>
          <u xml:id="u-25.9" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Druga kwestia dotyczy sytuacji bezpieczeństwa w naszej strefie i na całym obszarze Iraku. Nie dysponujemy w pełni szczegółową statystyką, ale jeśli chodzi o sytuację bezpieczeństwa w naszej strefie, w porównaniu z całym Irakiem, to myślę, że dobrą ilustracją mogą być następujące dane.</u>
          <u xml:id="u-25.10" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Otóż w ciągu ostatnich miesięcy średnia liczba ataków na różne obiekty w całym Iraku wynosi 550 tygodniowo, natomiast w naszej strefie ten wskaźnik wynosi 3. To jest prawie 200-krotnie mniej niż średnia w całym Iraku. Oczywiście statystyki są zawodne, ale jeśli chodzi o naszą strefę, to nawet bez statystyk widać wyraźnie, że bezpieczeństwo w naszej strefie na tle sytuacji w całym Iraku, a w szczególności w Bagdadzie i tzw. trójkącie sunnickim, jest nieporównanie wyższe.</u>
          <u xml:id="u-25.11" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Nie chcę powiedzieć, że to jest zasługa wyłącznie naszej dywizji. Po prostu nasza strefa jest w miarę jednorodna. Tam jest mniej różnych sprzeczności i w związku z tym mniej konfliktów wewnątrzirackich. Niewątpliwie istotny jest również wkład całej dywizji, w tym naszego kontyngentu.</u>
          <u xml:id="u-25.12" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Udział w pomocy i wsparciu lokalnych władz w zapewnianiu bezpieczeństwa, nasze dosyć skuteczne szkolenie wojsk irackich na pewno mają istotne znaczenie. Chcę przypomnieć, że w obszarze dywizji dowodzonej przez naszych generałów pierwsza pełna formacja iracka uzyskała zdolność do w miarę samodzielnego działania.</u>
          <u xml:id="u-25.13" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Dotychczas żadna dywizja iracka nie uzyskała certyfikatu, poza 8 dywizją iracką, szkoloną przez wielonarodową dywizję pod polskim dowództwem.</u>
          <u xml:id="u-25.14" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">To może świadczyć o skuteczności działania, o właściwym przygotowaniu naszego kontyngentu, który to zadanie realizował. Trzeba również brać pod uwagę jakościowo inny charakter naszej strefy w porównaniu z innymi. Myślę, że nie będzie nadużyciem, jeśli powiemy, że w sensie praktycznym nasze działania wojskowe przynoszą pozytywne efekty w zakresie przygotowania sił irackich.</u>
          <u xml:id="u-25.15" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">W dyskusji pojawiło się pytanie, jakie są siły irackie, jaka jest ich struktura, w tym struktura dowódcza. Nie mam szczegółowych danych na ten temat, ale informacje wskazują wyraźnie, że w nowych siłach irackich dominują te środowiska irackie, które są w większości, które decydują i mają władzę. Są to głównie szyici i Kurdowie.</u>
          <u xml:id="u-25.16" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">W podtekście tego pytania, jak domyślam się, jest to, czy przypadkiem nie szkolimy sił, które w przyszłości będą dokonywać na nas ataków, czyli czy nie szkolimy przeciwników.</u>
          <u xml:id="u-25.17" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Jeśli taki był sens tego pytania, to myślę, że jest to uzasadniona wątpliwość. Czy w takiej sytuacji lepiej byłoby nie szkolić sił irackich, bo wśród nich znajdują się kandydaci miejscowego ruchu oporu?</u>
          <u xml:id="u-25.18" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Moim zdaniem jest to nieuniknione. Można z góry założyć, nawet bez danych wywiadowczych, że z pewnością struktury irackiego ruchu oporu i organizacji terrorystycznych znajdują się w nowo tworzonych siłach bezpieczeństwa irackiego. Problem polega na tym, czy i w jakim stopniu można je wykrywać i eliminować. To zależy bardziej od samych Irakijczyków niż od sił koalicyjnych.</u>
          <u xml:id="u-25.19" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Pojawiło się również pytanie o to, jaki potencjał wojskowy możemy zaangażować w różnych operacjach w tym samym czasie. Przewidujemy, że jednorazowo może uczestniczyć w operacjach poza granicami kraju, bez większych konsekwencji dla spójności i gotowości sił zbrojnych w perspektywie wieloletniej, około 3% stanu osobowego sił zbrojnych, a więc 3–5 tys. żołnierzy.</u>
          <u xml:id="u-25.20" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Biorąc pod uwagę konieczność przygotowania kolejnej rotacji i następnej, musimy uzyskać wskaźnik około 10% sił zbrojnych zdolnych do działania poza granicami kraju.</u>
          <u xml:id="u-25.21" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Z tym wiąże się problem naszego zaangażowania w Afganistanie, w kontekście operacji irackiej. Nie jesteśmy w stanie jednocześnie prowadzić dużych operacji. Oczywiście moglibyśmy jednocześnie być w Iraku, ale wyłącznie w mocno zredukowanej formie – ekspertów, doradców, instruktorów, i podejmować udział na taką skalę, jak to jest przewidywane, w Afganistanie.</u>
          <u xml:id="u-25.22" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Gdyby miały to być dwie porównywalnie duże operacje, oczywiście nie stać nas na równoczesne ich prowadzenie. Dlatego troską władz państwowych jest, aby zakończyć misję iracką zanim będziemy musieli zaangażować się w Afganistanie. W Afganistanie będziemy spełniali obowiązek sojuszniczy, ponieważ z pewnej rotacji w ramach NATO wynika konieczność przejęcia przez nas dowództwa.</u>
          <u xml:id="u-25.23" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">To jest główny powód, dla którego w Afganistanie w 2007 r. będziemy zaangażowani w dużo większym stopniu niż obecnie. Na dziś nie jest przesądzony charakter naszego udziału w Afganistanie. Nie jest także przesądzona skala udziału. Do dziś jest zamiar, aby było to w pełni dowództwo wielonarodowego korpusu szczecińskiego.</u>
          <u xml:id="u-25.24" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Obecnie w NATO trwają bardzo intensywne dyskusje nad zmianą modelu dowodzenia w operacjach międzynarodowych, w tym nad zmianą modelu dowodzenia w Afganistanie. Rozważa się przyjęcie tzw. modelu dowództwa kompozytowego.</u>
          <u xml:id="u-25.25" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Takie dowództwo składa się z pewnych komponentów wielu państw, których wielkość odpowiada wielkości dowodzonych sił. Im kto ma więcej wojsk podległych pod to dowództwo, tym ma większy udział swoich oficerów w dowództwie.</u>
          <u xml:id="u-25.26" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">W NATO trwają bardzo zaawansowane prace, aby już w przyszłym roku w Afganistanie powstało dowództwo kompozytowe. Gdyby model tego typu dowództwa został przyjęty, najprawdopodobniej nasze zaangażowanie w Afganistanie mogłoby być dużo mniejsze liczebnie, ponieważ nie mielibyśmy wojsk liniowych, które by temu dowództwu podlegały.</u>
          <u xml:id="u-25.27" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Z tego punktu widzenia wstępnie oceniamy, że byłoby to dla Polski korzystne. Moglibyśmy obowiązek sojuszniczy w Afganistanie spełnić mniejszym nakładem sił i środków niż w wersji, która do tej pory jest brana pod uwagę, to znaczy pełnego dowództwa korpusu. My w tym dowództwie spełniamy rolę wiodącego, zatem bylibyśmy zobowiązani zagwarantować pełne zabezpieczenie funkcjonowania dowództwa z punktu widzenia pododdziałów dowodzenia, wsparcia, zabezpieczenia itd.</u>
          <u xml:id="u-25.28" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Ostatnia kwestia dotyczyła harmonogramu wycofywania naszych wojsk z Iraku. Dziś takiego harmonogramu nie mamy, ponieważ musi on uwzględniać perspektywę około pół roku od momentu rozpoczęcia opracowywania go do momentu wycofania. Gdy będziemy wysyłali ostatnią zmianę do Iraku, planiści, sztabowcy muszą opracować harmonogram wycofania tejże zmiany.</u>
          <u xml:id="u-25.29" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Planiści są do tego przyzwyczajeni. Bez przerwy planowane są działania uwzględniające różne ewentualności. Takie plany są cały czas wykonywane, niezależnie od tego, czy jest podjęta decyzja co do konkretnego terminu. Wojskowi muszą być nieustannie przygotowani na to, jakie decyzje zapadną.</u>
          <u xml:id="u-25.30" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Oczywiście decyzje muszą być znane wojskowym z pewnym wyprzedzeniem, ponieważ w pewnym momencie trzeba zamawiać okręty, transport lotniczy. Żeby wycofać zmianę, potrzebnych jest 4–5 statków na przewóz sprzętu, 9–10 dużych samolotów do przerzutu ludzi. To wszystko trzeba zamówić. Wola polityczna władz RP musi być jasno określona z wyprzedzeniem kilkumiesięcznym.</u>
          <u xml:id="u-25.31" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Jeśli nie będzie jasności, czy zostajemy w Iraku na 9 zmianę, czy kończymy misję, to harmonogram zostanie przygotowany, natomiast zrealizowanie go może przysparzać trudności. W momencie kończenia misji ważny jest sygnał polityczny dla planistów wojskowych przekazany z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem.</u>
          <u xml:id="u-25.32" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Po wakacjach trzeba będzie planistom dać wyraźny sygnał, że mają przystępować do realizacji pewnych przedsięwzięć, które są kosztowne. Planować można niezależnie od tego, jakie są decyzje polityczne, natomiast realizacja harmonogramu, która pociąga za sobą koszty, musi odbywać się w sytuacji jasnej decyzji politycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselCezaryGrabarczyk">Zaniepokoiła mnie w wypowiedzi ministra Witolda Waszczykowskiego jedna kwestia. Chciałbym powiedzieć, że ten niepokój ma niezwykle silne uzasadnienie, wynikające z faktu, iż zarówno ja, jak i chyba wszyscy posłowie uczestniczący w dzisiejszym posiedzeniu, mamy świadomość ciągłości państwa, która wiąże się także z odpowiedzialnością państwa za decyzje podejmowane przez każdorazowy rząd RP i Prezydenta RP.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselCezaryGrabarczyk">W pana wypowiedzi pojawiła się wątpliwość co do legalności decyzji podjętej w 2003 r. Uważam, że to jest niedopuszczalne. Można formułować różne oceny polityczne, ale gdy chodzi o ocenę prawną, wątpliwość co do legalności decyzji o skierowaniu polskiej misji do Iraku powinna pociągać za sobą określone decyzje kompetentnych organów państwa, wyciągających konsekwencje prawne w stosunku do tych, którzy podjęli nielegalne decyzje.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PoselCezaryGrabarczyk">Chciałbym zaapelować do pana ministra, żeby nie formułować tego rodzaju opinii, ponieważ z jednej strony może to rodzić obawy, czy przedstawiciel rządu kwestionuje legalność innego rządu Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#PoselCezaryGrabarczyk">Po drugie, może rodzić bardzo groźne w skutkach konsekwencje dla żołnierzy, którzy uczestniczą w misji. Jeśli w Polsce pojawi się chociaż cień wątpliwości, że nasi żołnierze przebywają tam legalnie, pojawi się dodatkowy argument, który będzie wykorzystywany przeciwko tym, którzy pełnią tam niebezpieczną służbę.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#PoselCezaryGrabarczyk">Chciałbym prosić, aby w oficjalnych wypowiedziach przedstawicieli rządu RP tego rodzaju wątpliwości się nie pojawiały albo żeby działać z pełnymi konsekwencjami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselPawelZalewski">Panie pośle, muszę powiedzieć, że zupełnie inaczej odebrałem wypowiedź ministra Witolda Waszczykowskiego. Nie było w niej cienia sugestii, iż decyzja o wysłaniu wojsk do Iraku budzi wątpliwość w kontekście jej legalności. Pan minister po prostu skoncentrował się na odpowiedzi na pytanie, jaka jest legalność ostatniej decyzji, w której podejmowaniu brał udział, jako wiceminister spraw zagranicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselZbyszekZaborowski">Chciałbym upomnieć się o odpowiedź na pytanie dotyczące strat ludności irackiej. Prosiłbym o udzielenie odpowiedzi na to pytanie, chyba że pan minister nie ma wiedzy na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PoselZbyszekZaborowski">Minister obrony narodowej uspokoił nas co do stanu bezpieczeństwa polskiej strefy. Dobrze, że stan bezpieczeństwa tej strefy jest znacząco wyższy niż w całym Iraku, ale prosiłem o porównanie, jak stan bezpieczeństwa zmienia się w całym Iraku.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PoselZbyszekZaborowski">Czy na Bliskim Wschodzie jest teraz, w trzy lata po interwencji, bezpieczniej, czy odwrotnie? Czy pan minister mógłby pokusić się o ocenę sytuacji?</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PoselZbyszekZaborowski">Pytałem również o perspektywy zakończenia misji międzynarodowej w Iraku i nie uzyskałem żadnej odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselPawelZalewski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Jeśli nie ma zgłoszeń, pozwolę sobie na kilka zdań komentarza.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PoselPawelZalewski">Z wypowiedzi panów ministrów i z naszej wiedzy wynika, że polska obecność w naszej strefie może być odbierana bardzo pozytywnie. Jeśli porównamy stopień bezpieczeństwa i akceptacji działań naszych żołnierzy oraz współpracy z lokalnymi władzami, to na tle innych stref sytuacja wydaje się zdecydowanie bardziej korzystna.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PoselPawelZalewski">Oczywiście przypadła nam względnie stabilna strefa, ale popełniając błędy, moglibyśmy wiele popsuć. Jakkolwiek kontrowersyjna by to była misja, wydaje mi się, iż udział polskich żołnierzy w jakimś sensie jest referencyjny. Możemy o tym mówić na forum międzynarodowym, wskazując na pozytywne aspekty obecności Polski w Iraku.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#PoselPawelZalewski">Istotne jest pytanie – na ile udział w misji obciąża polski budżet i jest finansowany ze środków, które mogłyby być przeznaczone na modernizację polskiej armii?</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#PoselPawelZalewski">Niestety, nasi sojusznicy w sposób niezwykle ograniczony, znacznie bardziej ograniczony, niż byśmy sobie tego życzyli, chcą wziąć udział w procesie modernizacji polskiej armii. Uzasadnione wydaje się pytanie o modernizację armii w kontekście naszych zobowiązań międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#PoselPawelZalewski">Wydaje mi się, że rząd będzie musiał w tej sprawie odbyć bardzo poważne rozmowy najpierw wewnątrz, a potem z sojusznikami. Nie jest rzeczą właściwą w dłuższej perspektywie czasowej, że realizujemy nasze zobowiązania międzynarodowe kosztem modernizacji polskiej armii, co jest dla nas priorytetem.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#PoselPawelZalewski">Proszę panów ministrów o udzielenie odpowiedzi na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Jeśli chodzi o kwestię legalności misji, słowa pana przewodniczącego są moimi słowami. Nie rozumiem, na jakiej podstawie mógł być sformułowany zarzut pod moim adresem. Odnosiłem się do obecnych decyzji, podejmowanych przez władze 4–5 miesięcy temu.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Powiedziałem, że nie ma czasu i potrzeby, aby w tej chwili rozmawiać o historii. Sprawa sprzed 3 lat jest kwestią historyczną i nie wracamy do niej. Absolutnie nie pozwoliłem sobie na żaden komentarz, czy decyzja była legalna, czy nielegalna, bo jest to sprawa poza dyskusją.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Jeśli chodzi o kwestię, czy Bliski Wschód jest bezpieczniejszy dziś, po upadku Saddama Husajna, czy nie, mógłbym powiedzieć, że sytuacja jest podobna, jak po 1989 r. Do 1989 r. na świecie panował system dwubiegunowy i dwa bloki nawzajem szantażowały się bronią nuklearną.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Mieliśmy wówczas pewnego rodzaju poziom bezpieczeństwa. Wojny lokalne były dość ograniczone. Państwa upadłe prawie nie istniały, ponieważ reżimy były utrzymywane odgórnie przez nadzorców – dwa wielkie bloki.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Kiedy nastąpił upadek komunizmu, zimna wojna została uznana za zakończoną i świat stał się bezpieczniejszy. To nie oznacza, że nie zostały ujawnione inne zagrożenia.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Podobnie sytuacja kształtuje się w przypadku Iraku. Dopóki władzę sprawował Saddam Husajn, Irak był w miarę bezpiecznym państwem, tak jak może być bezpieczne państwo totalitarne, rządzone przez reżim wojskowy.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Po upadku reżimu Saddama Husajna w kraju powstało szereg innych zagrożeń, które są rozbijane. Jeśliby zapytać kraje ościenne, czy cieszą się z obalenia reżimu Saddama Husajna, to odpowiedź byłaby twierdząca. Husajn wystąpił z kilkoma wojnami przeciwko sąsiadom. Przypomnę Kuwejt i Iran. Zwalczał, również bronią chemiczną, opozycję we własnym kraju.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Czy tym ludziom żyje się bezpieczniej? Tak. Na 18 prowincji w Iraku, 4 są opanowane działaniami terrorystycznymi i rebelią. Czternaście prowincji jest relatywnie bezpiecznych. Margines zbrodni występuje na taką samą skalę, jak we wszystkich innych państwach regionu.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Państwa ościenne – Arabia Saudyjska, Iran, Kuwejt, Jordania oceniają, że sytuacja na Bliskim Wschodzie jest znacznie lepsza. Ustało zagrożenie innego typu w konflikcie palestyńsko-izraelskim. Saddam Husajn przestał finansować Front Odnowy w Palestynie.</u>
          <u xml:id="u-30.9" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Czy to oznacza, że wszystkie problemy występujące na Bliskim Wschodzie zostały zniwelowane? Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Pytanie, czy obecnie w Iraku i na Bliskim Wschodzie jest bezpieczniej niż było 3 lata temu, jest niewłaściwie sformułowane.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Nie można powiedzieć, że dziś jest tam niebezpieczniej niż 3 lata temu. Po prostu dziś sytuacja bezpieczeństwa jest inna. Niezależnie od tego, czy w Iraku doszłoby do interwencji, czy też nie, sytuacja bezpieczeństwa byłaby inna niż 3 lata temu.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Czy może ktoś udowodnić, że obecnie sytuacja bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie byłaby korzystniejsza, gdyby Saddam Husajn wciąż był u władzy? Gdzie dziś byłby ten kraj ze strategią Husajna i jego sposobem postępowania, w warunkach braku możliwości skutecznego działania ONZ, w warunkach blokowania możliwości pozytywnej decyzji w Radzie Bezpieczeństwa?</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Rada Bezpieczeństwa nie była w stanie podjąć żadnej skutecznej decyzji w stosunku do Iraku, gdy władzę sprawował Saddam Husajn. To nie czyjeś widzimisię zdecydowało o tym, że tam nastąpiła interwencja wielkiej międzynarodowej koalicji. Kilkadziesiąt państw brało udział w tej koalicji. Powodem interwencji była niemożność skutecznego działania Rady Bezpieczeństwa ONZ.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Trzeba sobie uświadomić, że gdyby Rada Bezpieczeństwa była w stanie podjąć skuteczne kroki przeciwko Saddamowi Husajnowi, do interwencji by nie doszło.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Należy podjąć próbę odpowiedzi na pytanie, czy sytuacja bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie byłaby lepsza, gdyby siły międzynarodowe opuściły Irak. Proponuję przeprowadzić analizę tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Wyobraźmy sobie, że siły międzynarodowe opuszczają dziś Irak. Chyba nie trudno przewidzieć, że doszłoby tam do konfliktu o charakterze wojny domowej, który bez wątpienia przerodziłby się w konflikt regionalny na Bliskim Wschodzie, gdzie są państwa posiadające broń atomową.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Izrael, który posiada broń atomową, z pewnością stałby się obiektem rozwijającej się wojny regionalnej i mógłby użyć broni nuklearnej. W mojej ocenie społeczność międzynarodowa szybciej musiałaby wracać na Bliski Wschód, niż stamtąd wychodzimy. W dużo trudniejszych, gorszych warunkach bylibyśmy zmuszeni podejmować próby gaszenia konfliktu na obszarze Bliskiego Wschodu.</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">W naszej debacie publicznej powinniśmy ten kontekst brać pod uwagę. Myślę, że w kolejnym punkcie obrad będzie okazja, aby o tym porozmawiać. Powinniśmy brać pod uwagę strategiczne, a nie tylko doraźne, polityczne uwarunkowania sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Pan przewodniczący ma rację, że koszty finansowe i sprzętowe, jakie ponieśliśmy w Iraku, odbiły się na możliwościach modernizacji technicznej armii. Zapewne moglibyśmy trochę więcej sprzętu kupić za te pieniądze, które musieliśmy wydać w Iraku.</u>
          <u xml:id="u-31.10" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Proszę jednak wziąć pod uwagę, że kondycja i potencjał sił zbrojnych jest rezultatem dwóch czynników – poziomu technicznego oraz poziomu jakościowego przygotowania żołnierzy, sprawności operacyjnej. Nie ulega wątpliwości, że to, co straciliśmy na możliwości zakupu sprzętu, czyli materialnej stronie potencjału wojskowego, zyskaliśmy w kondycji operacyjnej, w przygotowaniu sprawności dowodzenia, nowoczesności doktryn.</u>
          <u xml:id="u-31.11" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Biorąc pod uwagę wszystkie te aspekty, należy stwierdzić, że siły zbrojne wychodzą z pozytywnym bilansem z udziału w operacji irackiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselPawelZalewski">Są jeszcze następne zgłoszenia, ale przypominam, że mamy jeszcze do rozpatrzenia trzy projekty uchwał. Mamy bardzo mało czasu, więc proszę państwa posłów o krótkie wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselAntoniSosnowski">Moje pytanie nawiązuje do wypowiedzi panów ministrów oraz posła Pawła Zalewskiego. Minister Stanisław Koziej stwierdził, że Rada Bezpieczeństwa nie miała możliwości skutecznych działań wobec Saddama Husajna. Uważam, że Rada Bezpieczeństwa powinna poradzić sobie z Husajnem i doprowadzić do sytuacji, w której interwencja odbywałaby się pod auspicjami ONZ.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PoselAntoniSosnowski">Wówczas nasz kraj nie ponosiłby kosztów, gdyż byłyby one pokrywane z funduszu ONZ. Obecnie ponosimy znaczne koszty, co odbywa się z uszczerbkiem dla modernizacji naszych sił zbrojnych.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PoselAntoniSosnowski">Moje pytanie brzmi, czy tylko interwencja w Iraku wpływa negatywnie na modernizację sił zbrojnych, czy również nasz udział w Afganistanie pociągnie za sobą opóźnienia w modernizacji sił zbrojnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselJedrzejJedrych">Pozwolę sobie zwrócić uwagę na pewien kontekst, w jakim się znajdujemy. Dla nikogo z nas nie jest tajemnicą, że kwestia udziału polskich sił zbrojnych w misji stabilizacyjnej jest przez społeczeństwo oceniana bardzo różnie. Czy nam się to podoba, czy nie, pod koniec roku zapewne ponownie rozpocznie się polityczna debata na temat dalszego uczestnictwa polskiego wojska w misji stabilizacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PoselJedrzejJedrych">Rozpatrywany jest też scenariusz, że najprawdopodobniej do połowy przyszłego roku polskie siły zbrojne opuszczą Irak. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że gdy podejmowano decyzję o udziale polskich sił zbrojnych w misji stabilizacyjnej w Iraku, wytworzono w społeczeństwie przekonanie, że oprócz korzyści o charakterze polityczno-wojskowym, czyli podniesienia relacji z USA do najwyższego szczebla, Polska odniesie korzyści gospodarcze.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#PoselJedrzejJedrych">Chodziło o zabezpieczenie interesów gospodarczych Polski przy odbudowie Iraku. Mówiono również o dostępie do złóż ropy naftowej.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#PoselJedrzejJedrych">Analiza dotychczasowych osiągnięć gospodarczych, wynikających z udziału polskich firm w odbudowie Iraku, wskazuje, że są poważne problemy z tym, aby polskie przedsiębiorstwa mogły uczestniczyć w modernizacji Iraku. Skoro jedyną firmą, która radzi sobie na tamtym rynku, jest BUMAR, skoro istnieje perspektywa opuszczenia Iraku przez polskie siły zbrojne w 2007 r., jak rząd widzi możliwość wykorzystania udziału polskich żołnierzy i aktywności firmy BUMAR dla poszerzenia naszej aktywności gospodarczej w Iraku.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#PoselJedrzejJedrych">Czy nie stanie się tak, że w 2007 r. polski kontyngent opuści Irak, a pozostanie po nas wyłącznie dobre wspomnienie, ponieważ polscy żołnierze wykonywali swoje obowiązki jak najlepiej.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#PoselJedrzejJedrych">Obawiam się, że jeśli opuścimy Irak bez ukazania społeczeństwu również tego elementu gospodarczego naszej aktywności i obecności w Iraku, może się to spotkać z niezwykle słuszną, ale bardzo negatywną oceną udziału polskich żołnierzy w tej misji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselPawelZalewski">Jeśli nie ma dalszych zgłoszeń, proszę panów ministrów o ustosunkowanie się do wypowiedzi panów posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Chciałbym zwrócić uwagę, że rząd polski już od dawna nie jest dysponentem gospodarki polskiej. Żyjemy w demokratycznym państwie rynkowym. Gospodarka polska kieruje się wartościami rynkowymi, a przedsiębiorstwa zyskiem i bezpieczeństwem.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PodsekretarzstanuwMSZWitoldWaszczykowski">Możemy oczywiście zachęcać, tworzyć warunki do rozwoju współpracy gospodarczej, natomiast ostateczną decyzję podejmuje przedsiębiorca. Dzisiejszy rynek iracki nie stanowi atrakcyjnego rynku dla wielu przedsiębiorstw polskich. Być może uda się – a czynimy to politycznie i wojskowo – ustabilizować sytuację w tym państwie. Wówczas ten rynek stanie się bardziej atrakcyjny dla przedsiębiorców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">W dyskusji poruszono problem kosztów uczestnictwa polskiego wojska w Afganistanie. Pragnę państwa poinformować, że misja w Afganistanie będzie dla nas bardziej kosztowna niż misja w Iraku. W Afganistanie będziemy brać udział w misji NATO, w której każdy partycypujący w 100% pokrywa koszty, jakie ponosi. To jest ważne uwarunkowanie skali naszego zaangażowania.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">W Iraku jesteśmy w komfortowej sytuacji, ponieważ ponosimy jedynie koszty osobowe. W sumie w Iraku wydaliśmy ponad 600 mln na tę operację, natomiast z funduszu międzynarodowego ponad 1400 mln.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PodsekretarzstanuwMONStanislawKoziej">Wojsko jest bardzo zainteresowane tym, aby jego wysiłek oraz koszty, które ponieśliśmy, były zdyskontowane przez państwo polskie na niwie cywilnej. Z tego punktu widzenia pewną atrakcyjną dla nas ofertą jest idea prowincjonalnych zespołów odbudowy, które mogą być sposobem przejścia od aktywności wojskowej do aktywności na polu cywilnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselPawelZalewski">Rozumiem, że nie ma więcej pytań ze strony posłów.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PoselPawelZalewski">Stwierdzam, że po dyskusji Komisje przyjęły informację rządu.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#PoselPawelZalewski">Przechodzimy do pkt III porządku dziennego, który obejmuje pierwsze czytanie trzech poselskich projektów uchwał. Ponieważ marszałek Bronisław Komorowski, który reprezentuje wniosek zgłoszony jako trzeci, musi o godz. 16.00 udać się na salę obrad i prowadzić posiedzenie Sejmu, chciałbym prosić państwa o to, abyśmy umożliwili panu marszałkowi zaprezentowanie wniosku Platformy Obywatelskiej w pierwszej kolejności. Następnie przeszlibyśmy do kolejnych wniosków.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#PoselPawelZalewski">Jeśli nie ma sprzeciwu, chciałbym prosić pana marszałka o uzasadnienie projektu uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Z konieczności zabiorę głos bardzo krótko. Chciałbym państwu zarekomendować projekt uchwały Platformy Obywatelskiej w przekonaniu, że sytuacja, w jakiej znaleźliśmy się jako państwo i jako społeczeństwo, nie jest łatwa.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Z jednej strony mamy daleko idące zobowiązania państwa polskiego, podejmowane przez poprzedni rząd i podtrzymane przez obecny. Jednocześnie odnotowujemy poważny spadek akceptacji społecznej dla obecności żołnierzy polskich w tej operacji.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Wystarczy powiedzieć, że w badaniach CBOS z lutego br. 72% respondentów wypowiedziało się przeciwko obecności polskich żołnierzy w operacji irackiej, a jedynie 23% za. 19% respondentów uznało, że dostrzega jakieś korzyści dla Polski z tytułu tego zaangażowania, a ogromna większość tego nie dostrzega.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Sytuacja jest trudna, ponieważ państwo polskie podejmuje zobowiązania nie w imieniu jednej ekipy władzy, tylko w imieniu nas wszystkich. Z pewnym niepokojem odnotowałem fakt, że pojawiły się projekty uchwał, które są nie do wykonania. Wezwanie, żeby z dniem 31 marca br. wycofać żołnierzy polskich, jest absolutnie nieaktualne.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Rozumiem, że ten projekt dotyczył kwestii nieprzedłużania misji, ponieważ 31 marca br. wygasało zobowiązanie wstępne państwa polskiego co do czasu trwania naszej misji. Wydaje się, że z punktu widzenia interesów państwa każdy gwałtowny ruch w tej sprawie może być bardzo kosztowny.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Tak, jak niewyobrażalne jest w tej chwili złamanie umów czy zobowiązań przyjętych przez nowego prezydenta i nowy rząd o obowiązku uczestniczenia w misji irackiej do końca 2006 r., niemożliwa do tolerowania wydaje się sytuacja, w której opinia publiczna w Polsce nic niewie na temat zakończenia misji.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">W związku z tym pozwoliliśmy sobie przedstawić państwu projekt uchwały, która z jednej strony oddaje szacunek dla żołnierzy polskich uczestniczących w misji, podtrzymuje stanowisko i decyzje władz państwa polskiego jako obowiązujące, ale jednocześnie zwraca się do władz państwa polskiego o jednoznaczne przedstawienie kompleksowej strategii zakończenia misji.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Takiej strategii nie ma. Nigdy nie zostały sformułowane warunki, w których wojsko polskie powinno pozostać w Iraku, ani warunki, w których wojsko mogłoby zostać wycofane.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Są misje, które trwają kilkadziesiąt lat, ale wydaje się, że w tym przypadku, także ze względu na opinię publiczną, absolutne minimum, które należy się Polsce i Polakom, to przedstawienie jasnej strategii zakończenia misji, łącznie z terminami, oraz wyjaśnienie, czy grozi nam przedłużenie misji na 2007 r., bo taka sugestia została sformułowana w wywiadzie pana prezydenta dla jednej z gazet amerykańskich.</u>
          <u xml:id="u-39.9" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Wydaje się, że to rozwiązanie pozwoliłoby uniknąć pewnej trudności, jaką byłoby podjęcie uchwał, które żądają realizacji postulatów niewykonalnych, a więc zerwania zobowiązań państwa polskiego i wykonania tego w trybie tygodniowym. Z drugiej strony pozwalałoby uniknąć ogromnej niejasności co do intencji rządu polskiego w kwestii misji w Iraku.</u>
          <u xml:id="u-39.10" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Chciałbym także zwrócić uwagę, że na 2007 r. przypada daleko idące zobowiązanie co do zaangażowania strony polskiej w wymiarze organizacyjnym, personalnym i finansowym w misję afgańską. To będzie o wiele kosztowniejsza misja niż ta, która realizowana jest w Iraku. Prawdopodobnie płatności dokonywane będą na zasadach obowiązujących w NATO, gdzie każdy kraj opłaca pełne koszty pobytu swoich żołnierzy.</u>
          <u xml:id="u-39.11" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Uważam, że powinniśmy mieć poczucie współodpowiedzialności. Aby uniknąć sytuacji niezręcznej, kiedy będziemy musieli tylko i wyłącznie kontestować decyzje podejmowane przez władze państwa polskiego, proponujemy uchwałę, która żąda jednoznacznego określenia strategii wyjścia z Iraku, natomiast nie domaga się realizacji postulatu nierealnego, czyli wycofania wojsk z Iraku w ciągu tygodnia.</u>
          <u xml:id="u-39.12" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Niestety, nie będę mógł uczestniczyć w dyskusji, ale są obecni posłowie, które orientują się w tych sprawach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselPawelZalewski">Mam następującą propozycję. Jeśli nie zostanie sformułowany wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu któregoś z tych projektów, mam propozycję, aby Komisje powołały podkomisję do szczegółowego rozpatrzenia projektów i następnie przedstawienia sprawozdania Komisjom.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PoselPawelZalewski">Obecnie nie mamy czasu, aby te kwestie szczegółowo omawiać. To są poważne sprawy, które wymagają długiej rozmowy.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#PoselPawelZalewski">Proszę posła Mateusza Piskorskiego o przedstawienie uzasadnienia projektu uchwały z druku nr 369.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselMateuszPiskorski">W imieniu posłów wnioskodawców mam zaszczyt przedstawić projekt uchwały w sprawie wycofania wojsk polskich z terytorium Iraku zawarty w druku nr 369.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PoselMateuszPiskorski">Argumentacja Ministerstwa Obrony Narodowej dotycząca obecności wojsk polskich w Iraku dowodzi, że projekt uchwały jest słuszny. Uważamy, że nie do przyjęcia jest argumentacja, że tworzymy sobie poligon doświadczalny na terytorium państwa, które jeszcze do niedawna było suwerenne i co do którego istniały wątpliwości, czy atak na nie jest z punktu widzenia prawa międzynarodowego uzasadniony.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PoselMateuszPiskorski">W naszym uzasadnieniu poruszamy szereg wątpliwości co do naszej obecności w okupowanym Iraku. Po pierwsze, są to kwestie prawne. W dniu dzisiejszym te wątpliwości były sygnalizowane. Chcę przypomnieć, że w 2003 r. wszystkie kluby parlamentarne, poza Klubem Parlamentarnym Samoobrona RP, poparły w debacie sejmowej, już po podjęciu decyzji o obecności żołnierzy polskich w interwencji w Iraku, tę właśnie decyzję, nie zważając na aspekty prawne.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#PoselMateuszPiskorski">Rozumiem, że ta postawa po głębokiej analizie legalności naszej interwencji podjętej w 2003 r. ulegnie teraz zmianie.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#PoselMateuszPiskorski">Kolejna grupa argumentów to kwestie bezpieczeństwa. Terroryzm w Iraku, terroryzm fundamentalistów muzułmańskich pojawił się tak naprawdę po upadku reżimu Saddama Husajna, który miał charakter laicki, socjalistyczny i świecki i raczej walczył z fundamentalizmem muzułmańskim.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#PoselMateuszPiskorski">Wraz z przedłużającą się obecnością wojsk okupacyjnych czy stabilizacyjnych w Iraku wrasta liczba aktów przemocy i terroru.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#PoselMateuszPiskorski">Chciałbym także zwrócić uwagę na kwestie geopolityczne. Dalsza obecność w Iraku stawia nas w konflikcie ze światem islamu, w pozycji uczestników tzw. zderzenia cywilizacji. Cieszy mnie wypowiedź ministra Witolda Waszczykowskiego, że kraje ościenne przyjmują ze zrozumieniem naszą obecność na terytorium Iraku, ale powinniśmy brać pod uwagę również opinię publiczną świata muzułmańskiego i jej stanowisko wobec naszej interwencji w Iraku.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#PoselMateuszPiskorski">Kolejna kwestia wiąże się z naszą pozycją w Unii Europejskiej w kontekście sprzeciwu czołowych krajów Unii Europejskiej wobec takiej formuły obecności wojsk w Iraku. Pozycja Polski w Europie może zostać osłabiona. Cały czas kierowane są pod naszym adresem argumenty, wskazujące na to, iż jesteśmy „koniem trojańskim” w ramach Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-41.8" who="#PoselMateuszPiskorski">Poprawa stosunków ze Stanami Zjednoczonymi, jaką ma przynieść nasza obecność militarna w Iraku, wcale nie jest taka oczywista. W USA są środowiska, które w sposób jednoznaczny kwestionują zasadność pozostania sił interwencyjnych w Iraku.</u>
          <u xml:id="u-41.9" who="#PoselMateuszPiskorski">To nie są środowiska marginalne. W ostatnim okresie mówił o tym. m.in. prof. Zbigniew Brzeziński uważany za jednego najlepszych ekspertów i geostrategów spośród byłych doradców administracji amerykańskiej.</u>
          <u xml:id="u-41.10" who="#PoselMateuszPiskorski">Mówiliśmy dziś o ewentualnych korzyściach ekonomicznych wynikających z obecności wojskowej Polski w Iraku. Należałoby przeprowadzić analizę, jakie mieliśmy możliwości współpracy gospodarczej z Irakiem pod rządami Saddama Husajna i obecnie. Z moich informacji wynika, iż współpraca przedsiębiorstwa BUMAR nie rozpoczęła się wraz z podpisaniem ostatnich kontraktów, lecz została zainicjowana znacznie wcześniej. Realizacja poszczególnych kontraktów odbywała się w latach 80.</u>
          <u xml:id="u-41.11" who="#PoselMateuszPiskorski">Na koniec kwestie humanitarne. Wystarczy wspomnieć to, co wydarzyło się w Faluji, w 2004 r. Wystarczy wspomnieć o użyciu przez naszych najbliższych sojuszników napalmu, białego fosforu – broni zakazanych międzynarodowymi konwencjami.</u>
          <u xml:id="u-41.12" who="#PoselMateuszPiskorski">Ostrożne szacunki międzynarodowych organizacji humanitarnych wskazują na około 100 tys. ofiar cywilnych wojny w Iraku.</u>
          <u xml:id="u-41.13" who="#PoselMateuszPiskorski">Z powyższych przyczyn wnosimy o poparcie dla naszego projektu uchwały. W projekcie mówimy o natychmiastowym wycofaniu wojsk z Iraku, ale chodzi o podjęcie decyzji politycznej w trybie natychmiastowym. Uznajemy oczywiście pewne realia, na które wskazywał minister Stanisław Koziej. Przyjmujemy do wiadomości, że technicznie nie jest możliwe wycofanie z dnia na dzień całego kontyngentu polskiego z Iraku.</u>
          <u xml:id="u-41.14" who="#PoselMateuszPiskorski">W uchwale opowiadamy się zatem za podjęciem natychmiastowej decyzji na poziomie politycznym i jej realizacją w tak szybkim trybie, jak to możliwe. Przykładem, że to nie musi trwać długo, jest wycofanie z Iraku wojsk hiszpańskiech po zdecydowanej decyzji politycznej, która w Hiszpanii zapadła.</u>
          <u xml:id="u-41.15" who="#PoselMateuszPiskorski">Proszę o poparcie przedstawionego projektu. Myślę, że w pracach podkomisji doprecyzujemy pozostałe jego zapisy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselPawelZalewski">Proszę posła Janusza Dobrosza o przedstawienie projektu z druku nr 370.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselJanuszDobrosz">Chciałbym wyjaśnić, że data 31 marca wynika z faktu, iż projekt uchwały był zgłoszony 28 grudnia 2005 r. Proszę zwrócić uwagę, jaka jest sytuacja proceduralna. Gdyby projekt był rozpatrywany we wcześniejszym terminie, nie byłoby zarzutu ze strony marszałka Bronisława Komorowskiego, że chcemy dokonać operacji wycofania wojsk w ciągu 7 dni.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PoselJanuszDobrosz">W nawiązaniu do wypowiedzi posła Mateusza Piskorskiego chciałbym poinformować, że w trakcie podejmowania decyzji przez ówczesne władze państwowe i podczas dyskusji poniewczasie na temat interwencji w Iraku podział polityczny był następujący. Udział polskich wojsk w misji w Iraku poparły: Sojusz Lewicy Demokratycznej, Unia Pracy, Prawo i Sprawiedliwość. Dość neutralne było poparcie Platformy Obywatelskiej. Zdecydowany sprzeciw wyraziły: Samoobrona, Liga Polskich Rodzin i Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PoselJanuszDobrosz">Proszę sięgnąć do stenogramu z posiedzeń Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#PoselJanuszDobrosz">Jeśli chodzi o uzasadnienie projektu uchwały, nie będę powtarzał argumentów, które już zostały wypowiedziane. Chciałbym zwrócić uwagę na jeden bardzo poważny aspekt. Otóż dalsze trwanie w misji wcale nie gwarantuje stabilizacji w Iraku. Każda z misji ma swoją specyfikę.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#PoselJanuszDobrosz">Jeśli standardy obowiązujące w naszej cywilizacji chcemy przenosić do zupełnie odmiennych kultur, to obawiam się, że takie działania będą bezskuteczne. W Iraku jest taki, a nie inny podział demograficzny i religijny. Najbardziej preferowani są szyici, prezentujący najbardziej skrajne poglądy.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#PoselJanuszDobrosz">Niezależnie od naszych chęci kolejne wybory demokratyczne w Iraku mogą wyłonić jeszcze groźniejszy układ sił, niż był w okresie Saddama Husajna. Trzeba było to w odpowiednim momencie przewidywać.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#PoselJanuszDobrosz">Identyczna sytuacja zaistniała w trakcie trwania misji w Kosowie. Jeśli nie ma się wiedzy na temat składu demograficznego, stosunków wyznaniowych i posługuje się chciejstwem, to potem z dobrych intencji zostają strzępy.</u>
          <u xml:id="u-43.7" who="#PoselJanuszDobrosz">W przekonaniu Ligi Polskich Rodzin dalszy udział Polski w misji stabilizacyjnej w Iraku do niczego nie prowadzi i może eskalować niepokoje. Prezydent USA stwierdził, że prawdopodobnie interwencja wojskowa w Iraku będzie trwała do końca jego kadencji. Jeśli mamy rozpatrywać ten horyzont czasowy, uważałbym to za bardzo niebezpieczne. Im wcześniej podejmiemy ten temat, tym lepiej.</u>
          <u xml:id="u-43.8" who="#PoselJanuszDobrosz">Jeśli sytuacja w regionie Bliskiego Wschodu będzie się zaostrzać, jeżeli dojdzie do konfliktu irańsko-izraelskiego, to nasze wojska będą pomiędzy dwiema walczącymi stronami. Może powstać o wiele gorsza sytuacja niż dzisiaj. Obecność wojskowa w Iraku w jakiejkolwiek formie będzie obecnością wojskową w trakcie konfliktu.</u>
          <u xml:id="u-43.9" who="#PoselJanuszDobrosz">Im szybciej wycofamy się z tego obszaru, tym dla naszych interesów lepiej.</u>
          <u xml:id="u-43.10" who="#PoselJanuszDobrosz">Jeśli chodzi o kondycję naszych sił zbrojnych, nie można nie uwzględnić pozytywnych aspektów udziału polskiego wojska i zdobywania przez nie doświadczeń. Pozostaje jednak Afganistan, gdzie nie ma żadnych wątpliwości co do zasadności interwencji, gdyż jest placet NATO oraz ONZ. Pomoc humanitarna i wojskowa byłaby również potrzebna w Sudanie.</u>
          <u xml:id="u-43.11" who="#PoselJanuszDobrosz">W przypadku Iraku wątpliwości będą się nasilały. Oby nie było tak, że opozycja w USA, która kiedyś już wymusiła wycofanie się wojsk amerykańskich z Wietnamu, również w tym wypadku odniesie sukces i polscy żołnierze będą ostatnimi, którzy pozostaną w Iraku. Taki scenariusz trzeba również brać pod uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselPawelZalewski">Przypominam o naszych ograniczeniach czasowych. Opowiadam się za powołaniem podkomisji, niemniej jednak powinniśmy przeprowadzić debatę.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PoselPawelZalewski">Czy ktoś z państwa posłów ma pytania do wnioskodawców?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoslankaJolantaSzymanekDeresz">Mam pytanie natury proceduralnej do pana przewodniczącego. Chodzi mi o daty wniesienia projektów uchwał i termin dzisiejszego posiedzenia. Zupełnie inny wymiar miałaby dyskusja, gdyby odbywała się przed 29 grudnia 2005 r., czyli przed podjęciem decyzji przez pana prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PoslankaJolantaSzymanekDeresz">Zupełnie niepotrzebnie marszałek Bronisław Komorowski wytknął autorom jednego z projektów, że niemożliwe jest wykonanie uchwały w ciągu tygodnia. Projekt został bowiem wniesiony 28 grudnia 2005 r.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#PoslankaJolantaSzymanekDeresz">Moje pytanie jest następujące. Czy intencją projektów wniesionych 15 grudnia i 28 grudnia było przeprowadzenie dyskusji w tej kwestii przed podjęciem decyzji przez pana prezydenta?</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#PoslankaJolantaSzymanekDeresz">Pytanie do pana przewodniczącego brzmi – dlaczego dopiero dziś zajmujemy się tą kwestią?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselPawelZalewski">Chciałbym państwa poinformować, że do Komisji wszystkie trzy projekty wpłynęły 7 marca br. Zwołałem Komisję w tej sprawie w najszybszym możliwym terminie, aby nie było żadnej zwłoki.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PoselPawelZalewski">To jest jedyna odpowiedź, której mogę pani posłance udzielić.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#PoselPawelZalewski">Czy są dalsze pytania do wnioskodawców? Nie ma zgłoszeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselMateuszPiskorski">Jako przedstawiciel wnioskodawców chciałbym odpowiedzieć pani posłance, że istotnie mieliśmy nadzieję, iż projekt uchwały będzie rozpatrywany przed podjęciem decyzji. Fakt, że decyzja już zapadła, nie czyni projektu bezprzedmiotowym.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PoselMateuszPiskorski">Być może uchwała skłoni do podjęcia decyzji politycznej o wycofaniu wojsk w nieco późniejszym terminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselPawelZalewski">Czy są dalsze pytania? Nie ma zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PoselPawelZalewski">Czy wnioskodawcy chcą zabrać głos ponownie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselJanuszDobrosz">Prawdopodobnie ten dokument utknął gdzieś u marszałka Sejmu. Innego wytłumaczenia po prostu nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselPawelZalewski">Rozumiem, że poseł Janusz Dobrosz doskonale zna procedurę sejmową i jest w stanie udzielić odpowiedzi na to pytanie.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PoselPawelZalewski">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w debacie? Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#PoselPawelZalewski">Zamykam debatę i stwierdzam zakończenie pierwszego czytania trzech zgłoszonych projektów uchwał.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#PoselPawelZalewski">Zaproponowałem powołanie podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselBogdanZdrojewski">Chciałbym wyjaśnić, że pismo od marszałka wpłynęło do mnie i do przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych 8 marca br. Data wspólnego posiedzenia Komisji została wyznaczona na 14 marca br., a więc bez zbędnej zwłoki.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#PoselBogdanZdrojewski">Proponuję, aby powołać podkomisję w niezbyt dużym składzie. Prawdopodobnie będzie tylko propozycja odniesienia się do projektów i ewentualnych korekt redakcyjnych, za zgodą współautorów.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#PoselBogdanZdrojewski">Mam propozycję, aby na jednym posiedzeniu podkomisja ustosunkowała się do projektów.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#PoselBogdanZdrojewski">Proponujemy 8-osobowy skład podkomisji. Dwa największe kluby parlamentarne miałyby po 2 reprezentantów, po jednym z Komisji Obrony Narodowej i Komisji Spraw Zagranicznych. Kluby Samoobrony, Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Ligi Polskich Rodzin miałyby po jednym reprezentancie. Do państwa decyzji należy, czy byłaby to osoba z Komisji Obrony Narodowej czy Spraw Zagranicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselPawelZalewski">Czy jest zgoda na taki kształt podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselKrzysztofSikora">Myślę, że nie ma wielkiej różnicy między 8-osobowym składem podkomisji a składem 12-osobowym.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#PoselKrzysztofSikora">Jestem przeciwny takiemu ustaleniu składu podkomisji, jaki zaproponował poseł Bogdan Zdrojewski. Kluby Samoobrony i Sojuszu Lewicy Demokratycznej są bowiem większe liczebnie niż Kluby Ligi Polskich Rodzin i Polskiego Stronnictwa Ludowego, a miałyby taką samą liczbę przedstawicieli w podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#PoselKrzysztofSikora">Proponuję, aby każdy klub parlamentarny desygnował po dwóch członków do pracy w podkomisji, jednego z Komisji Spraw Zagranicznych i jednego z Komisji Obrony Narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselPawelZalewski">Czy są inne głosy w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselMateuszPiskorski">Przychylam się do wniosku posła Krzysztofa Sikory. Chyba nieco krzywdzące byłoby, gdyby kluby parlamentarne, które zgłosiły projekty, miały tylko po jednym przedstawicielu, a inne kluby posiadały po dwóch przedstawicieli, mimo że nie zgłosiły własnych projektów uchwał.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#PoselMateuszPiskorski">To dodatkowy argument za rozwiązaniem proponowanym przez posła Krzysztofa Sikorę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselPawelZalewski">Siła przekonywania jednego posła czasem może być większa niż dwóch albo trzech.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PoselPawelZalewski">Przeprowadzam głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#PoselPawelZalewski">Kto z państwa posłów jest za powołaniem podkomisji do spraw rozpatrzenia projektów uchwał z druków nr 369, 370 i 371 w wersji proponowanej przez posła Bogdana Zdrojewskiego? Oznaczałoby to, że podkomisja liczy 8 osób – po dwóch posłów z PiS i PO oraz po jednym z Samoobrony, SLD, PSL, LPR.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#PoselPawelZalewski">Kto z państwa posłów jest za 12-osobowym składem podkomisji w wersji proponowanej przez posła Krzysztofa Sikorę, to znaczy, że każdy z klubów miałby po dwóch przedstawicieli w podkomisji?</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#PoselPawelZalewski">Stwierdzam, że 13 posłów opowiedziało się za 8-osobową podkomisją, natomiast 8 posłów za podkomisją w 12-osobowym składzie. Została wybrana propozycja w wersji zgłoszonej przez posła Bogdana Zdrojewskiego.</u>
          <u xml:id="u-56.5" who="#PoselPawelZalewski">Proszę o zgłaszanie kandydatów z poszczególnych klubów. Z Platformy Obywatelskiej będą to posłowie Paweł Śpiewak i Bogdan Zdrojewski.</u>
          <u xml:id="u-56.6" who="#PoselPawelZalewski">Kto z Samoobrony?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselKrzysztofSikora">Z Samoobrony proponuję posła Mateusza Piskorskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselPawelZalewski">Kto z SLD?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoslankaJolantaSzymanekDeresz">Proponuję posła Zbyszka Zaborowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoselPawelZalewski">Kto z PSL? Rozumiem, że na sali nie ma posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PoselPawelZalewski">Kto z LPR?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselJanuszDobrosz">Poseł Antoni Sosnowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselPawelZalewski">Z Klubu Parlamentarnego PiS zgłaszam posłów Dariusza Seligę i Jędrzeja Jędrycha.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PoselPawelZalewski">Czy wszyscy posłowie, którzy zostali zgłoszeni do udziału w pracach podkomisji, wyrażają zgodę? Rozumiem, że tak.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#PoselPawelZalewski">Nie chciałbym wykluczać z prac w podkomisji posła PSL. Czy byłaby możliwość włączenia posła Andrzeja Grzyba do prac w podkomisji, gdyby wyraził zgodę? Rozumiem, że tak.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#PoselPawelZalewski">Poddaję pod głosowanie skład podkomisji, która przygotuje stanowisko w sprawie projektów uchwał z druków nr 369, 370 i 371. Podkomisja składałaby się z posłów: Dariusza Seligi (PiS), Jędrzeja Jędrycha (PiS), Pawła Śpiewaka (PO), Bogdana Zdrojewskiego (PO), Mateusza Piskorskiego (Samoobrona), Zbyszka Zaborowskiego (SLD), Antoniego Sosnowskiego (LPR), i Andrzeja Grzyba (PSL).</u>
          <u xml:id="u-62.4" who="#PoselPawelZalewski">Kto z państwa posłów opowiada się za takim składem podkomisji? Stwierdzam, że Komisje jednogłośnie powołały podkomisję w wyżej wymienionym składzie. Proponuję, aby członkowie podkomisji zebrali się tuż po zakończeniu wspólnego posiedzenia Komisji w celu ukonstytuowania podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-62.5" who="#PoselPawelZalewski">Stwierdzam, że wyczerpaliśmy porządek obrad. Zamykam wspólne posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>