text_structure.xml
9.27 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselMarekSawicki">Otwieram kolejne posiedzenie Komisji Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Protokół poprzedniego posiedzenia, wobec niewniesienia zastrzeżeń, uważam za przyjęty. Tematem dzisiejszych obrad jest informacja na temat wzrostu opłat abonamentowych wprowadzonych przez Telekomunikację Polską S.A. od 1 maja 2001 r. Na wstępie powiem, że zajęliśmy się tym problemem, ponieważ zarówno posłowie, jak i abonenci w liczbie kilku tysięcy piszący do nas w tej kwestii, prosili nas o zajęcie się tym problemem. Chcę podziękować panu posłowi Gargasiowi, który także zajął się gromadzeniem informacji na ten temat. Ponieważ generalnie decyzja Telekomunikacji została społecznie bardzo negatywnie przyjęta, uważaliśmy, że należy zająć się tą sprawą.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoselMarekSawicki">Witamy na naszym posiedzeniu pana ministra Szyszko, witam także wszystkich pozostałych zaproszonych gości. Czy państwo posłowie mają uwagi do porządku dziennego? Nie widzę, w związku z tym przechodzimy do jego realizacji. Proszę o zabranie głosu w punkcie pierwszym naszego posiedzenia pana ministra Tomasza Szyszko.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MinisterlacznosciTomaszSzyszko">Poprosiłbym może panią dyrektor Streżyńską, aby przestawiła bardziej szczegółowe informacje, natomiast ja dokonałbym wstępu o charakterze raczej generalnym.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MinisterlacznosciTomaszSzyszko">Od dnia 1 stycznia 2001 r., odkąd weszło w życie nowe Prawo telekomunikacyjne, Ministerstwo Łączności odpowiada generalnie za pewną politykę w tym obszarze, natomiast wyłonił się nowy urząd - Urząd Regulacji Telekomunikacji. Oczywiście odniesiemy się do zagadnienia, o którym państwo chcą dziś dyskutować, natomiast zasadniczą część spraw, jak sądzę, omówi pan prezes Zdrojewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#DoradcaMinistraLacznosciAnnaStrezynska">Nawiązując do tego, co powiedział pan minister, chciałabym poinformować, iż zapoznaliśmy się i zgadzamy się w pełni że stanowiskiem prezesa URT na temat wzrostu opłat abonamentowych TP SA. To stanowisko było prezentowane na stronie internetowej Urzędu. Jest ono zatem publicznie dostępne, zostało też przekazane ministrowi. Podobnie jak URT uważamy, że podwyżce ceny abonamentu powinna towarzyszyć adekwatna obniżka taryfy międzymiastowej. Uważamy też, że TP SA bez uzasadnienia utrzymuje monopolistyczne ceny w zakresie dostępu do Internetu, połączeń do sieci komórkowych oraz połączeń międzynarodowych. Uważamy również, iż obniżenie opłaty instalacyjnej ma wyraźny aspekt antykonkurencyjny, poprzez sztuczne utrwalanie deficytu w sieci dostępowej, a następnie obciążenie konkurencyjnych operatorów finansowaniem tego deficytu. Jednoczesnie stoimy na stanowisku, że zaproponowana przez TP SA taryfa dla osob oszczędnie korzystających z telefonu jest również przejawem praktyk antykonsumenckich i ignorowaniem wcześniejszych licznych apeli Ministra Łączności o wprowadzenie zróżnicowanych i dostępnych dla wszystkich grup społecznych planów taryfowych.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#DoradcaMinistraLacznosciAnnaStrezynska">Jeszcze w roku 2000, a także w latach wcześniejszych, na podstawie kompetencji przysługujących Ministrowi Łączności z mocy ustawy o łączności, jak również z mocy umowy telekomunikacyjnej zawartej przez ministra z TP SA, podejmowana była kontrola harmonogramu równoważenia taryf planowanego na lata 2000-2003. Harmonogram ten nigdy nie został zaakceptowany przez ministra, co znalazło wyraz w wielu wystąpieniach Ministra Łączności do TP SA oraz do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Nałożenie na TP SA opłat maksymalnych nie było jednak możliwe, gdyż w 2000 r. Rada Ministrów ustaliła harmonogram deregulacji sektora, w którym ustalono, że taryfy TP SA zostaną zrównoważone do końca 2003 r., a w tym okresie Minister Łączności powstrzyma się od korzystania z prawa do ustalania opłat maksymalnych. Również tegoroczne zmiany taryf TP SA stały się powodem wystąpienia Ministra Łączności do TP SA. Jednakże na podstawie obecnie obowiązującego Prawa telekomunikacyjnego Minister Łączności nie ma uprawnień do ingerowania w taryfy telekomunikacyjne. Ustawa daje takie uprawnienie do kontroli uprzedniej i do kontroli projektu cennika prezesowi Urzędu Regulacji Telekomunikacji, który jednakże nie mógł ich wykonać z uwagi na brak rozporządzenia w sprawie ustalania pozycji rynkowej operatorów, które weszło w życie dopiero w połowie kwietnia bieżącego roku.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#DoradcaMinistraLacznosciAnnaStrezynska">W związku z powyższym oraz w związku z tym, iż oceniamy, że zmiany taryf TP SA noszą bardzo silny charakter antykonsumencki i antykonkurencyjny zarazem, Minister Łączności wystąpił do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jako kompetentnego w sprawach ochrony konkurencji i konsumentów, z prośbą o zbadanie zgodności taryf z ustawą o ochronie konkurencji i konsumentów. Jak nam wiadomo, postępowanie wyjaśniające w tej sprawie jest w toku.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#DoradcaMinistraLacznosciAnnaStrezynska">Chcemy także dodać, że nasze zaniepokojenie budzi wyraźne odstąpienie TP SA w ostatnim czasie od zapewniania usług powszechnych na terytorium całego kraju po przystępnych cenach, przejawiające się między innymi w drastycznych zmianach cen abonamentu. Ta misja, którą przypisywaliśmy TP SA, była przyczyną, dla której utrzymywano częściową ochronę TP SA w postaci zachowania jej monopolu na rynku usług międzynarodowych, co miało umożliwić częściowe subsydiowanie nierentownej działalności, zwłaszcza właśnie abonamentu. Niestety, TP SA wykorzystuje tę pozycję i utrzymuje monopolistyczne ceny, między innymi na rynku usług międzynarodowych i na kilku innych rynkach, nie wypełniając jednakże w sposób zadowalający obowiązku świadczenia usług powszechnych. Jest to także spowodowane po części wadliwą regulacją ustawową ustawy - Prawo telekomunikacyjne, która nie nakłada na TP SA, co byłoby zgodne z dyrektywą Komisji Unii Europejskiej z 1998 r. nr 10, obowiązku zapewniania usług powszechnych, nie określa też tego obowiązku w sposób jednoznaczny i zgodny z prawem wspólnotowym, nie wskazuje wyraźnie związku pomiędzy monopolem w usługach międzynarodowych TP SA, a obowiązkiem zapewniania usług powszechnych. Na te nieprawidłowości zwróciła uwagę Komisja Europejska zarówno podczas posiedzenia Podkomitetu Innowacyjności w kwietniu bieżącego roku w Brukseli, oraz podczas posiedzenia Komitetu Stowarzyszenia w ubiegłym tygodniu, w dniu 21 maja br., w Warszawie. Zostało to uznane za niedostosowanie naszego prawa telekomunikacyjnego do dyrektywy i zobowiązano Polskę do zmiany ustawy w tym zakresie. Wydaje nam się, że ta zmiana umożliwi częściowo zwiększoną kontrolę cen usług powszechnych stosowanych przez TP SA. Nasze ministerstwo już przystąpiło do przygotowania takiej zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselMarekSawicki">Zanim zabierze głos kolejny mówca, chciałbym zapytać pana prezesa Zdrojewskiego, jaki procent udziałów w TP SA ma jeszcze Skarb Państwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PrezesUrzeduRegulacjiTelekomunikacjiMarekZdrojewski">Nie reprezentuję Skarbu Państwa, nie mogę udzielić w pełni precyzyjnej odpowiedzi. Z tego, co wiem, jest to około 30%.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MinisterlacznosciTomaszSzyszko">Wedle mojej wiedzy, udział Skarbu Państwa w TP SA wynosi 35%.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselMarekSawicki">Czy jest na sali reprezentant TP SA? Jak widzę, jest obecna pani wicedyrektor departamentu w TP SA. Skoro Ministerstwo Łączności reprezentuje tu dziś minister, Urząd Regulacji Telekomunikacji reprezentuje prezes, skoro pozostałe urzędy reprezentują szefowie lub wiceszefowie, to czy powinniśmy kontynuować naszą dyskusję bez obecności prezesa lub co najmniej wiceprezesa TP SA - jeśli mamy poważnie mówić o bardzo istotnym problemie społecznym? Sądzę, że parlament w wielu wypadkach pewne procedury traktuje niezbyt surowo. Jeśli z naszej dyskusji mają wyniknąć jakiekolwiek wnioski, to uważam, że powinniśmy przerwać dzisiejsze posiedzenie i zwołać je ponownie wówczas, gdy łaskawie pojawi się na nim przynajmniej wiceprezes TP SA. Dodam, że prezes tej spółki o terminie i temacie dzisiejszej komisji był powiadomiony. Oczywiście przerwiemy posiedzenie w wypadku, jeśli państwo posłowie przychylą się do tej propozycji. Czy są głosy sprzeciwu? Nie widzę, a więc zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>