text_structure.xml
134 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WojewodalomzynskiMieczyslawBaginski">Po raz pierwszy ziemia łomżyńska i wiekowy gród Rajgród ma zaszczyt podejmować tylu znakomitych gości. Serdecznie witam parlamentarzystów z Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa Sejmu RP, przedstawicieli ministerstw, Kancelarii Prezydenta RP, wojewodów z obszaru "Zielonych Płuc Polski", burmistrzów.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#WojewodalomzynskiMieczyslawBaginski">Proszę posła Krzysztofa Wolframa o dokonanie ceremonii podpisania deklaracji przystąpienia woj. elbląskiego do Porozumienia "Zielone Płuca Polski".</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoselKrzysztofWolfram">Jesteśmy świadkami ważnego i uroczystego momentu przystąpienia dziewiątego województwa do Porozumienia "Zielone Płuca Polski". Województwo elbląskie jest chyba ostatnim partnerem obszarowo ściśle związanym z koncepcją "ZPP".</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PoselKrzysztofWolfram">Poproszę teraz wojewodę elbląskiego oraz przewodniczącego sejmiku samorządowego woj. elbląskiego, a także przewodniczącego Rady Programowej "ZPP", wojewodę łomżyńskiego o złożenie podpisów pod deklaracjami. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PoselKrzysztofWolfram">Treść deklaracji jest następująca: "Przyjmujemy wojewodę elbląskiego i przewodniczącego sejmiku samorządowego województwa elbląskiego do porozumienia ośmiu województw północno-wschodniej Polski tworzący region funkcjonalny "Zielone Płuca Polski", Uważając, że obszar północno-wschodniej Polski charakteryzuje się wyjątkową wagą dla zachowania walorów przyrodniczych Polski i Europy oraz że harmonijny rozwój społeczno-gospodarczy i kulturalny regionu, a także racjonalna gospodarka jego zasobami leży w interesie tak społeczeństwa regionu, jak i całego kraju, wojewoda elbląski i przewodniczący sejmiku samorządowego województwa elbląskiego oraz przewodniczący Rady Programowej Porozumienia "Zielone Płuca Polski", podpisują niniejszą deklarację.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PoselKrzysztofWolfram">1. Wojewoda elbląski oraz przewodniczący sejmiku samorządowego oraz przewodniczący Rady Programowej deklarują współpracę na rzecz kompleksowej ochrony i racjonalnego kształtowania środowiska na obszarze funkcjonalnym "Zielone Płuca Polski". 2. Podstawą niniejszej deklaracji jest porozumienie pięciu województw. 3. Podpisanie niniejszej deklaracji stanowi równocześnie akceptację przez wojewodę elbląskiego i przewodniczącego sejmiku samorządowego województwa elbląskiego treści tych porozumień, które już były wcześniej przez pięć województw zawarte.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#PoselKrzysztofWolfram">Przewodniczący zaprasza wojewodę elbląskiego i przewodniczącego sejmiku samorządowego do stałego udziału w Radzie Programowej, a panowie wojewoda i przewodniczący wyrażają wolę stałego uczestnictwa w jej pracach.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#PoselKrzysztofWolfram">Deklarację niniejszą podpisano dnia 28 kwietnia 1994 r. w Rajgrodzie w trakcie plenarnego posiedzenia Rady Programowej Porozumienia "Zielone Płuca Polski"". Podpisy."</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#PoselKrzysztofWolfram">Informuję, iż w tym momencie ogólna powierzchnia obszaru "Zielonych Płuc Polski" przekroczyła 56 tys. km2.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WojewodalomzynskiMieczyslawBaginski">Zgromadziła nas wspólna troska o ochronę naturalnego środowiska człowieka, troska o zachowanie dla nas i dla przyszłych pokoleń w tej części kraju, skarbów polskiej przyrody. Nie jest przypadkiem, że dzisiejsze, wyjazdowe posiedzenie Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Rady Programowej "ZPP" odbywa się w Rajgrodzie - centrum tego obszaru. Jeżeli spojrzymy na mapę, obrazującą walory przyrodnicze i krajobrazowe kraju i porównany je ze stanem czystości wód , gleby i powietrza naszego regionu, to wniosek może być tylko jeden. Północno-wschodnia część Polski najskuteczniej ochroniła się przed agresywną, często rabunkową, gospodarką człowieka. To właśnie u nas zachowała się baza genetyczna flory i fauny, utrzymuje się doskonałe, nie spotykane nigdzie indziej miejsce bytowania wielu gatunków zwierząt, zaliczanych już dziś do rzadkich i zagrożonych wyginięciem. Ten sam obszar jest jednocześnie unikatową bazą wypoczynkową dla człowieka żyjącego na co dzień w środowisku, gdzie wielokrotnie przekraczane są normy zanieczyszczeń powietrza i wody. Wyzwaniem dnia dzisiejszego jest ochrona tych dóbr, ich zachowanie dla nas i następnych pokoleń, którym przyjdzie tu żyć. Dziś możemy tu jeszcze oddychać świeżym powietrzem, nie skażonym, wypoczywać w warunkach prawie rajskich. Jutro może być znacznie gorzej, gdy pod naciskiem różnych lokalnych środowisk, władza tu i ówdzie, chcąc zadowolić mieszkańców, poprawić ich standard życia, pozwoli na nie kontrolowaną turystykę, na rozwój uciążliwego przemysłu, na wycięcie lasu, na amatorskie meliorowanie bagien i podobne zachowania. Dlatego wspólnie z samorządami chcemy stworzyć szansę rozwoju dawnych ziem, szansę opartą na prawach ekologii. Temu mają służyć opracowane założenia polityki regionalnej obszaru funkcjonalnego "ZPP" oraz przyjęta blisko dwa lata temu strategia przestrzennego zagospodarowania regionu fukcjonalnego obszaru "ZPP".</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#WojewodalomzynskiMieczyslawBaginski">Chcemy jak najszybciej pokazać na konkretnych przykładach, że można tu zgodnie i w miarę dostatnio żyć, nie niszcząc przy tym środowiska. Musimy sobie wyraźnie powiedzieć, że zadanie to nie może być utożsamiane ze stagnacją gospodarczą i zacofaniem. Obszar ten musi rozwijać się, zapewniając pracę ludziom tu mieszkającym, a standard życia nie może być niższy niż w innych regionach Polski. Tylko takie uwarunkowania dają gwarancję, że ściana wschodnia nie będzie poszerzała się na zachód.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#WojewodalomzynskiMieczyslawBaginski">Niewątpliwie szansę tę daje szeroko rozumiana polityka ekorozwoju programowana i promowana w ramach idei "Zielonych Płuc Polski", w których skład wchodzi po dzisiejszym akcie cały północno-wschodni region. Jednak żeby nie zaprzepaścić tej szansy, ideę należy zamieniać na konkretne działania na rzecz ochrony środowiska naturalnego. Mamy na kim się oprzeć. Mamy wielu rzeczywistych i potencjalnych sojuszników we wszystkich środowiskach społecznych i zawodowych.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#WojewodalomzynskiMieczyslawBaginski">Aby pozyskać ideę aktywnego współuczestnictwa, rozwijamy na coraz szerszą skalę edukację ekologiczną społeczeństwa. Upowszechniamy informacje o sytuacji istniejących potrzebach i zagrożeniach oraz możliwościach działań wielokierunkowych, przynoszących oczekiwane dla społeczeństwa rezultaty.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#WojewodalomzynskiMieczyslawBaginski">Ufam, że obecność państwa w dzisiejszej debacie utwierdzi nas w przekonaniu, iż jest to region ciągle nie w pełni odkryty, ciągle czekający na swoją szansę. Jestem przekonany, że nasze dzisiejsze spotkanie przyczyni się do zdynamizowania działań na rzecz materializacji programu "ZPP", zarówno w płaszczyźnie organizacyjnej, jak i formalnoprawnej. Że jest to możliwe, niech świadczy chociażby fakt, że wojewodowie trzech województw zawierają porozumienie z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w sprawie kompleksowego rozwiązania kwestii gospodarki ściekowej zlewni w Biebrzy.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#WojewodalomzynskiMieczyslawBaginski">Ze swej strony pragnę zapewnić, że terenowa administracja rządowa jest otwarta na wszelkie inicjatywy, które promują region i prowadzą do jego rozwoju. Zawsze będziemy służyć pomocą w realizacji tego rozwoju. Życzę owocnych obrad. Oczekuję częstych powrotów na piękną i gościnną ziemię łomżyńską.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#WojewodalomzynskiMieczyslawBaginski">Proszę przedstawiciela Centralnego Urzędu Planowania, pana Marka Proniewskiego o przedstawienie aspektów gospodarczych w rozwoju regionu "Zielone Płuca Polski".</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielCentralnegoUrzeduPlanowaniaMarekProniewski">Biuro Planowania Regionalnego Centralnego Urzędu Planowania z siedzibą w Białymstoku przygotowało materiały obrazujące główne cechy struktury gospodarczej tego obszaru. Zakreślony obszar funkcjonalny "Zielonych Płuc Polski" obejmuje około 56 tys. km2, co stanowi ok. 18% ogólnej powierzchni kraju. Skupia ok.8,8% ludności kraju, wskaźnik urbanizacji wynosi prawie 49%. Przeprowadzone przez biuro jednostek planistycznych urzędów wojewódzkich, wchodzących w skład Rady Programowej Porozumienia "Zielonych Płuc Polski", studia zagospodarowania przestrzennego oraz analizy zmian społecznych i gospodarczych pozwalają, z jednej strony, na zasygnalizowanie głównych barier rozwojowych obszaru, z drugiej zaś wskazanie na wewnętrzny potencjał rozwojowy.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PrzedstawicielCentralnegoUrzeduPlanowaniaMarekProniewski">Ze względu na brak czasu chciałbym jedynie zasygnalizować ważniejsze problemy, aktualne na obszarze "ZPP". Procesy przebudowy struktury gospodarczej ujawniły wiele negatywnych zjawisk, które utrudniają, a nawet hamują efektywne wykorzystanie wewnętrznych zasobów tego obszaru. Okres ten generalnie spowodował dezaktywizację gospodarczą omawianego obszaru funkcjonalnego, której przejawem są cechy negatywne. Po pierwsze, jest to najwyższa w kraju stopa bezrobocia. Na koniec 1993 r. liczba bezrobotnych wynosiła ok. 360 tys. osób. Stopa bezrobocia kształtuje się na poziomie 21% i jest wyższa o ponad 5 pkt. od średniej krajowej /dla kraju 15,7%/. Najtrudniejsza sytuacja występuje w woj. suwalskim o stopie bezrobocia przekraczającej 29% i woj. olsztyńskim o stopie bezrobocia 28%, gdzie już co trzeci mieszkaniec w wieku produkcyjnym pozostaje bez pracy, w tym ponad połowa bezrobotnych od 1992 r.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PrzedstawicielCentralnegoUrzeduPlanowaniaMarekProniewski">Podstawowym źródłem narastania bezrobocia były i są procesy restrukturyzacji przemysłu i budownictwa, rolnictwa, a przede wszystkim upadające Państwowe Gospodarstwa Rolne oraz przedsiębiorstwa świadczące usługi dla rolnictwa, jak również stosunkowo wysoki przyrost ludności w wieku produkcyjnym. W aktualnym procesie zmian struktury gospodarczej większość miejskich ośrodków regionalnych, byłych powiatowych, dotkniętych zostało już głęboką recesją gospodarczą, gdzie stopa bezrobocia przekracza ponad 20%.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#PrzedstawicielCentralnegoUrzeduPlanowaniaMarekProniewski">Następną negatywną cechą, występującą na tym obszarze, jest spadek produkcji rolnej i postępująca dekapitalizacja środków trwałych w rolnictwie. Spadek zużycia obrotowych środków produkcji miał istotny wpływ na zmniejszenie plonów zbóż, ziemniaków oraz pogłowia bydła. Ponadto w rolnictwie obserwuje się także trudności w zagospodarowaniu mienia przejętego przez Agencję Własności Rolnej SP, państwowych przedsiębiorstw gospodarki rolnej, spowolniony przez proces produkcyjnej restrukturyzacji obsługi rolnictwa i przetwórstwa rolno-spożywczego, brak popytu na zagospodarowanie utrzymującego się, zwłaszcza w województwie białostockim i olsztyńskim, znacznego areału gruntów drzew trzebnych. Zajmuje ona ok. 4% użytków rolnych.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#PrzedstawicielCentralnegoUrzeduPlanowaniaMarekProniewski">Kolejnymi negatywnymi przejawami procesu przekształceń struktury gospodarczej obszaru funkcjonalnego "Zielone Płuca Polski" są: wysoki udział likwidacji upadłościowej prowadzonej prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych,co wpływa na wzrost bezrobocia, niższe niż średnie w kraju tempo powstawania podmiotów sektora prywatnego, w tym także zakładów osób fizycznych, niższa aktywność kapitału zagranicznego. Na omawianym obszarze mieści się zaledwie 2,4% krajowych spółek joint venture, 1,4% zagranicznego kapitału. Utrzymuje się trudna sytuacja finansowo-ekonomiczna państwowych przedsiębiorstw przemysłowych, mimo zahamowania spadkowej tendencji w produkcji. Szczególnie głęboki kryzys przeżywa na tym obszarze przemysł elektromaszynowy i lekki. Najwyższy spadek produkcji - wskutek likwidacji wielu zakładów - występuje w przemyśle elektromaszynowym w województwie ciechanowskim i ostrołęckim.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#PrzedstawicielCentralnegoUrzeduPlanowaniaMarekProniewski">Postępujący jest relatywny spadek miesięcznych wynagrodzeń w gospodarce narodowej w stosunku do średniej płacy w kraju. Należy również zasygnalizować niekorzystne zjawiska demograficzne, zaszłościowe procesy gospodarcze. Należą do nich: ponad dwukrotnie niższa przeciętna gęstość zaludnienia, tj. 60 osób na 1 km2 /w kraju - 123 osoby/, wysoki wskaźnik depopulacji terenów wiejskich, rozciągający się od północnej części województwa olsztyńskiego poprzez północno-wschodnią Suwalszczyznę, woj. łomżyńskie i tzw. ścianę wschodnią w woj. białostockim do regionu nadbużańskiego w północno-wschodniej części woj. siedleckiego. Proces depopulacji z jednoczesną deformacją struktur demograficznych definiuje się jako zjawisko depresji demograficznej. Na obszarze funkcjonalnym "Zielonych Płuc Polski" depresja demograficzna występuje w chwili obecnej już w 70 gminach, w tym w 48 gminach województwa białostockiego i łomżyńskiego.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#PrzedstawicielCentralnegoUrzeduPlanowaniaMarekProniewski">Pomimo poważnego zahamowania tempa odpływu ludności ze wsi, procesy depopulacyjne poza obszarami na zapleczu większych miast występują nadal. Wymienione negatywne zjawiska mają swoje źródła również w stanie zagospodarowania przestrzennego "Zielonych Płuc Polski" warunkującego w istotnym stopniu zakres absorbowania kapitału. Stan zagospodarowania tego obszaru charakteryzuje się słabym nasyceniem siecią podstawowych urządzeń infrastruktury technicznej, dużym stopniem zdekapitalizowania sieci kolejowej i elektroenergetycznej, zwłaszcza na obszarach wiejskich, przewagą niesprawnych systemów urządzeń wodno-kanalizacyjnych, szczególnie w miastach województwa olsztyńskiego i suwalskiego, a nawet brak urządzeń kanalizacyjnych w ok. 20% miast całego obszaru, co oczywiście hamuje rozwój usług i produkcji przemysłowej oraz ogranicza możliwość radykalnego zmniejszania zanieczyszczeń wód powierzchniowych. Charakteryzuje się także największą w kraju grupą technicznej i społecznej infrastruktury obszarów wiejskich, wysokim stopniem zużycia majątku trwałego przy dużym udziale przestarzałych technologii w przemyśle. Negatywne skutki transformacji gospodarki, niedostatki w stanie struktury zagospodarowania przestrzennego oraz ograniczone zasoby kapitałowe wskazują na pilną potrzebę aktywnej polityki regionalnej państwa, zmierzającej do wspierania rozwoju całego obszaru funkcjonalnego "ZPP". Zamierzenia aktywnej polityki regionalnej na tym obszarze spowoduje powstanie rozległego obszaru depresji, zubożenia społecznego na północno-wschodnich rubieżach państwa oraz przekreślić możliwości efektywnego wykorzystania jego wewnętrznych zasobów, zwłaszcza środowiska przyrodniczego i szans rozwojowych, jakie wynikają także z położenia geopolitycznego. Kierunki polityki regionalnej i zagospodarowania przestrzennego obszaru funkcjonalnego "Zielonych Płuc Polski" wyznaczają oczywiście nie tylko zidentyfikowane bariery rozwojowe, które ukazują pilne i niezbędne problemy do rozwiązania, lecz przede wszystkim wewnętrzne zasoby przyrodnicze, materiały produkcyjne, w tym nawet elementy gospodarki rynkowej, społeczne oraz wewnętrzne powiązania funkcjonalne, zwłaszcza w zakresie komunikacji. W systemie otwartej gospodarki rynkowej obszar ten usytuowany w północno-wschodniej strefie przygranicznej, w stosunkowo bliskiej odległości od metropolitalnych ośrodków Warszawy i Gdańska, ma realne przesłanki do rozwoju funkcji ponadregionalnej w zakresie gospodarki żywnościowej, głównie dla potrzeb Warszawy, Gdańska, Kaliningradu oraz krajów wschodniego basenu Morza Bałtyckiego, usług turystycznych i różnych form lecznictwa sanatoryjnego w powiązaniu z produkcją zdrowej żywności, międzynarodowej funkcji handlowej, kooperacji produkcyjnej i usługowej z obwodem kaliningradzkim, Litwą i Białorusią.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#PrzedstawicielCentralnegoUrzeduPlanowaniaMarekProniewski">Jaki jest wewnętrzny potencjał rozwoju tego obszaru? Obszar funkcjonalny "Zielone Płuca Polski" charakteryzuje się przewagą terenów rolnych, leśnych, dobrym stanem środowiska przyrodniczego. Na jednego mieszkańca przypada tutaj 1,1 ha użytków rolnych i 0,47 ha powierzchni lasów. Tereny biologicznie aktywne, tzn. lasy, zadrzewienie, łąki, wody powierzchniowe, naturalne nieużytki - stanowią 55% powierzchni obszaru. Walory środowiska przyrodniczego sprawiają, że w tej części kraju koncentrują się atrakcyjne, w skali Europy, tereny o wysokich wartościach przyrodniczych i krajobrazowych do rozwoju usług turystycznych. Obszary o najwyższej, pierwszej i drugiej kategorii i wysokiej trzeciej kategorii przydatności turystycznej stanowią około 16% zasobów wypoczynkowych w tej kategorii atrakcyjności. Atrakcyjność rekreacyjna sprawiła, że skupia się tutaj 13% turystycznych krajowych miejsc noclegowych /81% - miejsca sezonowe/.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#PrzedstawicielCentralnegoUrzeduPlanowaniaMarekProniewski">Duże znaczenie w rozwoju przemysłu materiałów budowlanych posiadają dokumentowane zasoby kruszywa budowlanego - ok. 15% krajowych zasobów przemysłowych, piaski kwarcowe do produkcji cegły wapienno-piaskowej - również ok. 16% ogólnych zasobów krajowych. Obszar funkcjonalny "Zielonych Płuc Polski" jest znaczącym w kraju producentem finalnych wyrobów przemysłowych. Do wyspecjalizowanych gałęzi przemysłu o znacznym udziale w produkcji krajowej należy: przemysł spożywczy, szczególnie wyrobów mleczarskich oraz mięsa i jego przetworów, wyroby papiernicze -głównie tarcica, płyty pilśniowe i wyroby stolarskie oraz papier, wyroby chemiczne, zwłaszcza przemysł opon samochodowych, przemysł lekki, elektromaszynowy, maszyny i urządzenia rolnicze do robót budowlanych i robót melioracyjnych oraz do gospodarki leśnej.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#PrzedstawicielCentralnegoUrzeduPlanowaniaMarekProniewski">W ostatnim okresie obserwuje się w wielu branżach przemysłu, np. drzewno-papierniczym, spożywczym, przyspieszone procesy dostosowawcze do wymogów rynku. Ma to zastosowanie do potrzeb rynku.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#PrzedstawicielCentralnegoUrzeduPlanowaniaMarekProniewski">Największy wpływ miał stosunkowo silny napływ kapitału zagranicznego oraz presja importu. Pozostałe znaczące branże wymagają dalszych przekształceń strukturalnych, zwłaszcza w przemyśle lekkim i elektromaszynowym.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#PrzedstawicielCentralnegoUrzeduPlanowaniaMarekProniewski">Na obszarze funkcjonalnym "Zielonych Płuc Polski" ukształtowały się również ponadregionalne powiązania komunikacyjne, także międzynarodowe, które warunkują rozwój gospodarczy tego regionu. Obsługę krajowych i międzynarodowych przewozów zapewniają na głównym kierunku wschód-zachód ciągi kolejowe i drogowe, jak: Warszawa-Białystok-Wilno, Toruń-Iława-Olsztyn-Augustów i na kierunku północ-południe poprzez ciągi kolejowe Gdańsk-Działdowo-Warszawa i Gdańsk-Ostróda-Niedzica-Warszawa oraz Olsztyn-Bartoszyce-Kaliningrad. Wzrost przewozów towarowych i osobowych spowodował uruchomienie licznych przejść granicznych, których znaczenie gospodarcze stale będzie wzrastać. Są to przejścia drogowe: Oborniki, Kuźnica Białostocka, Bobrowniki, Połowce koło Czeremchy, przejście kolejowe osobowo-towarowe: Kuźnica Białostocka oraz przejścia towarowe: Bartoszyce, Skandawa, Zubki Białostockie, Siemianówka. Głównymi węzłami kolejowymi, drogowymi lub telekomunikacyjnymi są Białystok i Olsztyn, zaś uzupełniającymi na tym obszarze: Łomża, Suwałki, Ostrołęka, Siedlce. Potencjalne możliwości uruchomienia transportu lotniczego wyznaczają lotniska piątej klasy technicznej nawierzchni naturalnej w Białymstoku, Olsztynie, Suwałkach i Kętrzynie. W procesach restrukturyzacji regionalnej oraz tworzenia nowej przedsiębiorczości w warunkach gospodarki rynkowej istotną rolę odgrywają również instytucje finansowe i organizacje gospodarcze. Tworzą one regionalne i lokalne środowisko dla działalności gospodarczej. Są to banki, instytucje ubezpieczeniowe, agencje rozwoju regionalnego, inicjatyw lokalnych, fundacje przemysłowo-handlowe, izby gospodarcze. Na tym obszarze tworzą się również regionalne towarzystwa gospodarcze, szkoły zarządzania i biznesu. Główne skupisko zorganizowanych inicjatyw do wspierania działalności gospodarczej stanowią miasta wojewódzkie: Białystok, Ciechanów, Łomża, Ostrołęka, Suwałki, Olsztyn, które oddziaływują na otaczające obszary. Istotne przesłanki poprawy efektywności gospodarowania i sprostania konkurencji rynkowej to postępujące procesy przekształceń własnościowych.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#PrzedstawicielCentralnegoUrzeduPlanowaniaMarekProniewski">Od 1 sierpnia 1990 r. do 31 października 1993 r. programem prywatyzacji na tym obszarze objęto 198 przedsiębiorstw, co stanowi 36% ogółu funkcjonujących tu przedsiębiorstw. W układzie terytorialnym najwięcej procedur prywatyzacyjnych przypada na województwo olsztyńskie - 44%, a najmniej na województwo łomżyńskie - 22% i ostrołęckie - 25% ogólnej liczby przedsiębiorstw. Procent przekształceń własnościowych, wzrost sektora prywatnego - liczącego w 1993 r. ok. 4 tys. podmiotów, w tym głównie w województwie białostockim i olsztyńskim - oraz wzrost liczby zakładów osób fizycznych z 60 tys. osób w 1989 r. do 105 tys. osób fizycznych w 1993 r., to również ważne przesłanki rozwoju gospodarki rynkowej.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#PrzedstawicielCentralnegoUrzeduPlanowaniaMarekProniewski">Trzeba jednak nadmienić, że tempo oraz skala rozrastania się podmiotów sektora prywatnego sązdecydowanie niższe niż przeciętnie w kraju. Jakie są kierunki restrukturyzacji przemysłu w rejonie "Zielonych Płuc Polski"?</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#PrzedstawicielCentralnegoUrzeduPlanowaniaMarekProniewski">Utrzymujący się przez dłuższy jeszcze okres dochód środków z budżetu centralnego obiektywnie wymusza w pierwszym etapie kierowanie ich na priorytetowe zadania, na pożądane dziedziny i regiony oraz na dopełnienie kapitałów prywatnych i samorządowych, szczególnie w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw produkcyjnych i usługowych. W odniesieniu do obszaru "Zielone Płuca Polski" aktywna polityka regionalna państwa skoordynowana z działaniami administracji terenowej i samorządu powinna być kierowana w pierwszej kolejności na zmniejszenie bezrobocia. Duże rozmiary terytorialnego zasięgu obszarów zagrożonych strukturalnym bezrobociem wyznaczają działania zmierzające do tworzenia nowych miejsc pracy poprzez: utrzymanie wprowadzonych ustawowo instrumentów ekonomiczno-finansowych z ewentualną ich modyfikacją celem uzyskiwania większej skuteczności w zakresie powstawania nowych miejsc pracy, stosowanie preferencji inwestycyjnych oraz stworzenie systemu podatkowego, zachęcającego do tworzenia nowych miejsc pracy, stworzenia linii kredytowych subsydiowanych oprocentowaniem środków przeznaczonych na powstanie nowych miejsc pracy.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#PrzedstawicielCentralnegoUrzeduPlanowaniaMarekProniewski">Kolejny priorytetowy kierunek działania w polityce regionalnej, to restrukturyzacja przemysłu celem uzyskania efektywnej produkcji i zwiększenia konkurencyjności oraz utrzymanie, a także tworzenie nowych, efektywnych miejsc pracy. Za główne kierunki działania w zakresie restrukturyzacji przemysłu uznaje się: opracowanie konkretnych programów przebudowy produkcyjno-technologicznej przemysłu, skuteczniejsze wykorzystanie majątku likwidowanych przedsiębiorstw przemysłowych do tworzenia nowych firm w tym prywatnych, sprawnego zagospodarowania zbędnego majątku trwałego i wyposażenia produkcyjnego np. udostępnianie majątku zwalnianym z pracy pracownikom, tworzenie warunków do rozwoju przemysłu rolno-spożywczego i przemysłu lekkiego, stanowiących swoistą specjalizację w Polsce północno-wschodniej oraz nowoczesnego przemysłu elektromaszynowego, nieuciążliwego dla środowiska w głównych ośrodkach węzłowych. W przebudowie struktury przestrzennej obszaru funkcjonalnego "Zielonych Płuc Polski" zadanie polityki regionalnej nakierowane powinno być na eliminowanie barier rozwojowych i stwarzanie korzystnych warunków aktywizacji gospodarczej poprzez efektywne wykorzystanie wewnętrznych zasobów. W tym zakresie główne kierunki restrukturyzacji i zagospodarowania przestrzennego sprowadzają się do: rozstrzygnięcia na szczeblu centralnym zakresu i etapowania wsparcia finansowego, modernizacji i rozbudowy dróg ekspresowych, zwiększenia ilości przejść granicznych z pełną obsługą międzynarodowego ruchu osobowego i towarowego, uruchomienia nowych regionalnych drogowych przejść granicznych oraz uruchomienia krajowych przejść granicznych, obsługujących międzynarodowy ruch osobowy w Bartoszycach, Skandawie i Czeremsze w klasyfikacji województwa suwalskiego.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#PrzedstawicielCentralnegoUrzeduPlanowaniaMarekProniewski">W układzie węzłowym do tworzenia warunków dla restrukturyzacji usług ponadregionalnych w Białymstoku, Olsztynie oraz usług regionalnych w Łomży, Ciechanowie, Ostrołęce, Suwałkach i Ełku, tworzenie lokalnych preferencji dla instytucji produkcyjnych i usługowo-handlowych np. ulgi podatkowe od nieruchomości w udostępnianiu terenów uzbrojonych, głównie w ośrodkach o funkcji ponadregionalnej i regionalnej, zwiększenia na rzecz samorządów zakresu dotacji z budżetu centralnego i innych źródeł środków na rozbudowę i budowę dużych obiektów infrastrukturalnych, zwłaszcza oczyszczalni ścieków. Budowa i rozbudowa oczyszczalni ścieków to w ogóle warunek zachowania czystości wód powierzchniowych m. in. dla potrzeb aglomeracji warszawskiej i toruńskiej. Oczywiście, poza tym stanowi to korzystny czynnik lokalizacji przedsiębiorczości, co z kolei wyraźnie podniesie warunki życia ludności na tym obszarze.</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#PrzedstawicielCentralnegoUrzeduPlanowaniaMarekProniewski">W układzie strefowym za główne działanie instrumentów polityki regionalnej przyjmuje się na obszarach koncentracji gospodarki turystycznej i ekologicznej rolnictwa - tworzenie regionalnych i lokalnych rynków turystycznych poprzez powoływanie zrzeszeń lub związków podmiotów gospodarczych, organizowanych przez przedsiębiorstwa turystyczne do prowadzenia promocji ośrodków turystycznych i realizacji wspólnych zadań inwestycyjnych, udzielanie im preferencyjnych kredytów i ulg podatkowych na inwestowanie w strukturę wybranych usług turystycznych. Na obszarach restrukturyzacji rolnictwa wielkoobszarowego oraz ekologicznego rozwoju wielofunkcyjnego konieczne jest powiększenie gospodarstw państwowych, wprowadzenie preferencyjnych kredytów na zakup środków produkcji, na nabycie lub wydzierżawienie nieruchomości rolnej, podejmowanie specjalistycznej produkcji nasiennej i zarodowej oraz przetwórstwa rolno-spożywczego, a także na uruchomienie usług agroturystycznych. Pożądana jest pomoc w promowaniu produkcji zdrowej żywności.</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#PrzedstawicielCentralnegoUrzeduPlanowaniaMarekProniewski">Z kolei na obszarach rozwoju rolnictwa prywatnego i restrukturyzacji otoczenia rolnictwa oraz zagospodarowania obszaru zgodnie z ekorozwojem, proponuje się wprowadzenie lokalnych ulg i preferencji kredytowych dla tworzenia zakładów usługowych, a zwłaszcza zakładów przetwórstwa rolno-spożywczego, wsparcie ze strony budżetu centralnego inicjatyw lokalnych i regionalnych. W strefach współpracy przygranicznej - wspieranie środkami centralnymi rozbudowy i budowy przejść granicznych oraz modernizacji ciągów drogowych, w tym uruchomienie istotnego dla tego obszaru Kanału Augustowskiego jako drogi wodnej na całej jego długości, wprowadzenie preferencyjnych kredytów na uruchomienie produkcji eksportowej, przeznaczonej na rynki sąsiadujących państw, promowanie przez administrację wojewódzką i samorządy gmin działań na rzecz rozwijania współpracy gospodarczej, naukowej, kulturalnej i oświatowej z Litwą, Białorusią i obwodem kaliningradzkim.</u>
<u xml:id="u-4.19" who="#PrzedstawicielCentralnegoUrzeduPlanowaniaMarekProniewski">Należy sądzić, że w najbliższych latach będziemy mieli do czynienia co najmniej z dotychczasową, a raczej większą skalą ruchu tak osób, jak i pojazdów na wszystkich kierunkach przejść granicznych. Skala tego rozrostu zależeć będzie od wielu czynników politycznych i ekonomicznych, między innymi takich jak: stopień otwartości obwodu kaliningradzkiego, Litwy i Białorusi na wymianę gospodarczą i turystyczną, rozwój autentycznych transgranicznych kontaktów gospodarczych, w tym o charakterze ściśle lokalnym, sytuacja ekonomiczna po obu stronach granicy wyrażająca się w zróżnicowaniu ceny artykułów konsumpcyjnych, rozwój infrastruktury turystycznej w obwodzie kalinin-gradzkim, w rejonie Bieskiennik na Białorusi, warunkujący napływ turystów także z Europy Zachodniej i z Polski. Niezmiernie, przy tym, istotną kwestią jest odpowiednia koordynacja inwestycji po obu stronach granicy.</u>
<u xml:id="u-4.20" who="#PrzedstawicielCentralnegoUrzeduPlanowaniaMarekProniewski">Zdaję sobie sprawę, że moje wystąpienie nie porusza wszystkich zagadnień i aspektów gospodarczych rozwoju regionu "ZPP". Starałem się przedstawić ten problem pod kątem barier w realizacji rozwoju gospodarczego, a także wewnętrznego potencjału jakże istotnego dla całego kraju. Koncentrowałem się także na problemie kierunków restrukturyzacji działań polityki regionalnej. W pierwszej części materiału, który państwo otrzymali, zamieściliśmy zestawienia statystyczne, ilustrujące moją wypowiedź, w drugiej zaś części znajdują się mapki.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WojewodalomzynskiMieczyslawBaginski">Proszę posła K. Wolframa o przedstawienie głównych tez Rady Programowej Porozumienia "Zielonych Płuc Polski" pod adresem parlamentu i rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselKrzysztofWolfram">Dzisiaj na tej sali znajduje się większość członków Rady Programowej Porozumienia "ZPP". Nad tezami, które za chwilę przedstawię, pracowali 6 lat. Nasze spotkanie jest ukoronowaniem ich trudu. To, że parlamentarzyści, a także inne znakomite osobistości, przybyli na sesję plenarną, nie jest kwestią przypadku. Jednym z punktów realizacji programu "Zielonych Płuc Polski" było właśnie zaproszenie Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa na teren "ZPP" i zainteresowanie jej tą problematyką. Cieszę się, że udało nam się tego dokonać i spotkać wspólnie na tej sali.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PoselKrzysztofWolfram">Od dzisiaj obszar "Zielonych Płuc Polski" będzie obejmował 9 województw: białostockie, elbląskie, łomżyńskie, ostrołęckie, olsztyńskie, siedleckie suwalskie, toruńskie i ciechanowskie. Do Rady Programowej wejdzie 9 województw i 9 przewodniczących sejmików samorządowych, a poza tym należy już minister ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa, minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej, prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, prezes Fundacji Ekofundusz oraz prezes Narodowej Fundacji Ochrony Środowiska. Te osoby są sygnatariuszami Porozumienia "ZPP".</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#PoselKrzysztofWolfram">W ciągu ostatnich pięciu lat Rada Programowa zajmowała się tworzeniem podstaw i zbieraniem tez związanych z ideą "ZPP". Dużo czasu poświęcono stworzeniu koncepcji rozwiązań planistycznych oraz działań kierunkowych, które powinny zostać podjęte z punktu widzenia realizacji zasad ekorozwoju na tym terenie. W 1991 r. opracowano dokument "Założenia polityki regionalnej obszaru funkcjonalnego "Zielone Płuca Polski". Chcę przypomnieć, że został on pozytywnie zaopiniowany przez resort ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa oraz Centralny Urząd Planowania. Ostatnie zmiany rządowe spowodowały, że dokument nie trafił pod obrady odpowiednich instytucji centralnych oraz Sejmu i nie stał się dokumentem obowiązującym. Niemniej jednak problemy w nim zawarte są nadal aktualne. Przywołując ten dokument chciałem podkreślić, że wszystko, co teraz będziemy realizowali, musi nawiązywać do osiągnięć sprzed 3, 4 lat.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#PoselKrzysztofWolfram">Twierdzenie, mówiące o tym, że obszar "Zielonych Płuc Polski" jest naprawdę jedynym tego typu obszarem w kraju o tak zróżnicowanej, a jednocześnie ściśle ze sobą powiązanej tkance przyrodniczej, o tym, że na tym terenie koncentruje się ogromna ilość obiektów przyrodniczych uznanych w skali kraju za niezwykle cenne, o tym, że można tu dokonywać nie tylko eksperymentów, ale działań związanych z realizacją zasad ekorozwoju - możemy już właściwie uznać za pewnik.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#PoselKrzysztofWolfram">Z drugiej jednak strony mamy do czynienia z niezwykle skomplikowanymi i trudnymi problemami gospodarczymi. Sytuacja gospodarcza na terenie "Zielonych Płuc Polski" bardzo znacznie odbiega od średniej krajowej. Myślę, że podstawową sprawą jest konieczność wniesienia pod obrady rządu dokumentu stwierdzającego specyfikę i rangę problemów tego obszaru. Szczególną rolę ma tu do odegrania Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Centralny Urząd Planowania. Nie możemy nic w tym kierunku zrobić bez udokumentowanego poparcia tych dwu jednostek. Truizmem będą słowa skierowane do kolegów parlamentarzystów, że tylko zintegrowana działalność, zarówno posłów naszej Komisji, jak i tych nieobecnych tu kolegów, którzy reprezentują region dziewięciu województw północno-wschodnich, może przyczynić się do stworzenia lobby parlamentarnego dla obszaru "Zielonych Płuc Polski". Jednak jest to nasze zadanie podstawowe. Bez stworzenia grupy nacisku jako bardzo biedne województwa nie posiadające argumentów ekonomicznych i przebicia gospodarczego nie jesteśmy w stanie przeprowadzić wielu działań umożliwiających realizację programu "ZPP". Za pośrednictwem kolegów ze Śląska, posła Cz. Śleziaka i G. Kaczmarzyka, chciałbym zwrócić się do wszystkich kolegów z obszaru Polski południowej, aby stworzyć most zarówno nacisku, jak i bazy współpracy, który połączyłby zniszczony Śląsk z obszarem "Zielonych Płuc Polski". Myślę, że interes Górnego Śląska, obszaru krakowskiego i innych sąsiednich województw jest naprawdę tutaj. "Zielone Płuca Polski" są nie tylko dla nas, mieszkańców tej ziemi, ale również dla wszystkich ludzi żyjących w trudnych, ciężkich warunkach na południu Polski. Stąd mój apel do kolegów parlamentarzystów oraz wszystkich, którzy widzą zbieżność pomiędzy interesem Polski północnej, obszarów Śląska, terenów wokół aglomeracji katowickiej, a interesem regionu "Zielonych Płuc Polski". Myślę, że jest to wielkie zadanie i wielkie wyzwanie dla nas. Hasło "zielonych szkół" jest tu tylko jednym z haseł. W parlamencie toczą się już rozmowy na ten temat, powstają grupy ponad podziałami politycznymi, uprzedzeniami itd. Wcale nie od rzeczy byłoby, gdybyśmy jako Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa Sejmu RP zajmująca się na swoim plenarnym posiedzeniu w Augustowie problemem "Zielonych Płuc Polski", zainteresowali inne komisje parlamentarne problematyką gospodarczą, społeczną, ekonomiczną tego obszaru.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#PoselKrzysztofWolfram">Adresujemy to do Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej, do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, do Komisji Ustawodawczej oraz innych komisji, które jako ciała statutowe Sejmu RP mogłyby włączyć w orbitę zainteresowań i prac problematykę "Zielonych Płuc Polski". W końcu 20% powierzchni kraju nie można traktować jako rzecz incydentalną. Spróbujmy przenieść tę tematykę pod obrady Sejmu, a sami stańmy się jej ambasadorami.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#PoselKrzysztofWolfram">Przedmiotej dzisiejszej dyskusji, a także późniejszych rozważań, jest rezolucja czy uchwała Sejmu w sprawie uznania "Zielonych Płuc Polski" za obszar specyficzny, a równocześnie obszar, w którym idea, program i zasady ekorozwoju powinny być obligatoryjnie traktowane i uznane za najwłaściwszy kierunek rozwoju gospodarczego i społecznego obszaru. Wszyscy zebrani otrzymali taki dokument. Przeniesienie problematyki "Zielonych Płuc Polski" do Sejmu nakłada na nas dodatkowe zadania. Nie jest bowiem możliwe prowadzenie prac nad ważnymi kwestiami regionu bez zmiany prawa. Mam świadomość, że w wielu dziedzinach, którymi się dzisiaj zajmujemy, będącymi podstawą naszej działalności w Sejmie, a których do tej pory nie rozstrzygnęliśmy, leży klucz do rozwiązania problemów obszaru "zielonych płuc". Wiele problemów rozstrzygnie wprowadzona wkrótce w życie ustawa o zagospodarowaniu przestrzennym. Mechanizmy zawarte w tej ustawie nie powinny przeszkadzać, ale przede wszystkim służyć integracji przestrzennej tego terenu.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#PoselKrzysztofWolfram">Przechodząc do spraw ekonomicznych, chciałbym przedstawić swoistą wizję zasad finansowania. Jako obszar zintegrowanych dziewięciu województw nie jesteśmy w stanie podjąć prac szerokim frontem wyłącznie w oparciu o własne środki. Naprawdę niepotrzebne jest przypominanie faktu, że są to biedne województwa. W związku z tym musimy wspólnie stworzyć zaplecze finansowe dla tego regionu. Wraz z możliwością wykorzystania i ściągania środków muszą zostać uruchomione odpowiednie mechanizmy finansowania, a także mechanizmy strukturalne. Zaliczyłbym tu zakres ulg podatkowych. Do tego są potrzebne następujące źródła zasilania: trzeba stworzyć system lepszego niż dotychczas wykorzystania środków własnych; widzę możliwość sięgnięcia do środków ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa, także wykorzystania środków celowych i innych, na które wpływ ma minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Chcemy poprosić ministra pracy i polityki socjalnej o włączenie swoich środków na likwidację bezrobocia strukturalnego. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz wojewódzkie fundusze ochrony środowiska są w stanie podjąć zorganizowaną działalność na tym obszarze, a nawet podnieść poprzeczkę. Najlepszym tego przykładem jest umowa podpisana przez prezesa Chłopeckiego i trzech wojewodów z obszaru "ZPP". Będziemy prosili o zwiększenie pomocy ze środków celowych Fundacji Ekofundusz. Nie wymieniłem jednak wszystkich źródeł zasilania. Są źródła finansowe pochodzące z obszarów międzynarodowych.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#PoselKrzysztofWolfram">Niezwykle cenną myślą, która zrodziła się w wyniku prac nad poprawą sytuacji gospodarczej regionu "ZPP", jest idea powołania Agencji Ekorozwoju "Zielone Płuca Polski". Działalność tej instytucji ma polegać na mobilizowaniu dużej ilości środków przeznaczanych później na rozwiązywanie problemów na zasadzie koła zamachowego. Chodzi o rozpoczęcie początkowej działalności w różnych dziedzinach.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#PoselKrzysztofWolfram">Nie można jednak rozpatrywać szerokiej problematyki "Zielonych Płuc Polski" bez kontekstu międzynarodowego. Patrząc na mapy, które wiszą dookoła sali, można powiedzieć, że problemy przyrodnicze i cywilizacyjne tego obszaru nie kończą się na zakreślonych granicach. Sąsiadujemy bezpośrednio z trzema państwami: Litwą, Rosją i Białorusią. Całkiem też niedaleko znajduje się Ukraina, Łotwa i Estonia. Stąd myślę, że w pamięci przywołane fakty w postaci międzynarodowej inicjatywy tworzenia powiązań pomiędzy obszarem "Zielonych Płuc Polski" a problemami przygranicznymi powinny być realizowane z całą konsekwencją. Nie chodzi tu o grę słów. Program "Zielonych Płuc Europy" jest jakby hasłem i reprezentacją tego myślenia, ale jest to przede wszystkim szeroki zakres różnego rodzaju działań i mechanizmów niezbędnych do realizacji programu.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#PoselKrzysztofWolfram">Wyraz "polityka" ma różnego rodzaju konotacje. Sądzę, że bez współpracy wszystkich podmiotów politycznych tego kraju niezależnie od ich umiejscowienia na scenie politycznej nie da się zmaterializować idei "zielonych płuc". Stąd apel do wszystkich, którzy mają wpływ na życie i programy polityczne, aby tworzyli osłonę dla tych działań po to, ażeby zmieniające się ekipy kontynuowały program "Zielonych Płuc Polski".</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselJanKomornicki">Kolejnym punktem jest przedstawienie sprawozdań przez kierowników zespołów wizytujących obszar "zielonych płuc".</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselCzeslawSleziak">Ponieważ na uporządkowanie obszernego materiału czasu było niewiele, dlatego skoncentruję się na zagadnieniach kluczowych. Wszystkie szczegółowe wnioski zostaną dołączone do sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PoselCzeslawSleziak">Zespół wizytował województwa: toruńskie, olsztyńskie i elbląskie. Korzystając z okazji pragnę serdecznie podziękować gospodarzom tych województw, wszystkim tym, którzy towarzyszyli grupie, za gościnę, życzliwość, za dostarczenie olbrzymiej porcji wiedzy ekologicznej. Wnioski, z którymi spotkaliśmy się w trakcie wizytacji dotyczyły spraw ogólnych, szczegółowych, specyficznych itd. Najważniejsze były sprawy dotyczące trzech płaszczyzn: prawa, finansowania i organizacji. Niemalże w każdym województwie pojawiła się propozycja usankcjonowania prawnego obszaru funkcjonalnego "zielonych płuc". Wiele uwag dotyczyło finansowania ochrony środowiska na różnych płaszczyznach. Generalnie wskazywano na potrzebę zmian zasad finansowania przedsięwzięć na rzecz ochrony środowiska. Dotyczy to przede wszystkim przenegocjowania zawartych umów w celu rozłożenia spłat rat kapitałowych na dłuższy okres czy złagodzenia wymagań dotyczących poręczeń, zabezpieczeń, pożyczek Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Przy okazji spotkań z samorządami mówiono na temat potrzeby zmniejszenia formalności przy zawieraniu umów. Powiem wprost, że droga do kredytów jest drogą przez mękę. Taki głos padł na spotkaniu z samorządami. Mówiono także o konieczności stworzenia systemu preferencji dla gmin inwestujących na rzecz ochrony środowiska. Argumentacja samorządów sprowadzała się do tego, że bardzo często nie opłaca się inwestować w ochronę środowiska.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PoselCzeslawSleziak">Wskazywano na konieczność szybkiego uregulowania spraw własnościowych dotyczących zespołów pałacowo-parkowych. Podkreślano potrzebę rozważenia możliwości komunalizacji jezior, konieczność uregulowania spraw dotyczących regionalnych planów zagospodarowania przestrzennego, z uwzględnieniem przyrodniczych obszarów funkcjonalnych.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#PoselCzeslawSleziak">Pojawiła się sprawa jasnego uregulowania procedur likwidacyjnych, wszelkich form samowoli budowlanej. Wskazywano wreszcie na niezbędność zmiany ustawy o lasach, dającej gwarancje dyscyplinujące gospodarkę w lasach niepaństwowych.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#PoselCzeslawSleziak">Specyficzną sprawą, z którą spotkaliśmy się w ostatnim dniu, była kwestia głównego zagrożenia Parku Krajobrazowego Mierzeja Wiślana. Chodzi tutaj o proceder eksploatacji bursztynu zarówno na terenie parku, jak i jego strefy ochronnej. Istnieją zorganizowane grupy o charakterze mafijnym.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#PoselCzeslawSleziak">Wiele spraw dotyczyło ekoturystyki czy turystyki proekologicznej. Wskazywano na potrzebę zapewnienia pomocy państwa w rozwoju proekologicznym, czy wreszcie promowania Polski jako kraju o wysokich walorach turystycznych.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#PoselCzeslawSleziak">Odniosę się jeszcze do sprawy, która pojawiła się w wystąpieniu posła K. Wolframa. Chodzi tutaj o współpracę parlamentarzystów z obszaru "zielonych płuc" i z województw szczególnie zagrożonych.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#PoselCzeslawSleziak">Jako parlamentarzysta reprezentuję województwo katowickie. W woj. katowickim istnieje tzw. katowicka grupa parlamentarna, która jest płaszczyzną organizacyjną wszystkich parlamentarzystów ponad podziałami politycznymi. Jako współprzewodniczący tej grupy deklaruję zainteresowanie taką współpracą, spotkaniem z parlamentarzystami z "Zielonych Płuc Polski" w celu ukonkretnienia wielu problemów. W trakcie wizyty padały szczegółowe propozycje, jednak nie będę o nich teraz dokładnie mówił. Sądzę, że pojawiło się wiele propozycji ciekawej współpracy.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#PoselCzeslawSleziak">Kończąc chciałbym jeszcze raz podziękować gospodarzom. Szczegółowe wnioski, po dołączeniu do sprawozdania zostaną przesłane do poszczególnych województw.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselRadoslawGawlik">Grupa, której przewodniczyłem, odwiedziła województwo siedleckie, ciechanowskie, ostrołęckie, dolinę Narwi i Bugu.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PoselRadoslawGawlik">Chciałbym skoncentrować się przede wszystkim na wnioskach, jakie wypłynęły z zaobserwowanych przez nas faktów i spotkań, rozmów z władzami administracyjnymi, samorządowymi i leśnikami.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PoselRadoslawGawlik">Problem lasów prywatnych wyłonił się już na samym początku przy wjeździe do województwa siedleckiego. Podobnie było w województwie ciechanowskim. Za najpilniejszą potrzebę uznano nowelizację ustawy o lasach, z koniecznością ewidencjonowania drzewa. Sprawa oznaczania drzewa jest jedyną drogą do powstrzymania masowych kradzieży i wyrębów w lasach prywatnych i państwowych. W woj. siedleckim skarżono się na brak zainteresowania rolników lasami prywatnymi. Mówiono o sytuacjach, w których, mimo iż leśnicy na własny koszt po pożarzysku wycięli lasy, to rolnicy i tak nie wykorzystali posuszu na opał. Natomiast w woj. ciechanowskim jest odwrotnie; istnieje tam zainteresowanie lasami prywatnymi. W planach przestrzennego zagospodarowania są przygotowane projekty zalesień na gruntach porolnych, brakuje tylko pieniędzy na sadzonki. Nadleśnictwa są w stanie podjąć masową akcję zalesiania dzięki czynom społecznym rolników. Proponowano, aby komisja sejmowa wsparła tego rodzaju działanie.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#PoselRadoslawGawlik">Kolejny problem, jaki zarysował się podczas wizyty, to sprawa lasów Państwowego Funduszu Ziemi. Chodzi tu o mechaniczne przekazywanie lasów w gestię Lasów Państwowych. Powoduje to olbrzymie koszty, a nadleśnictwa bronią się przed tym. Wyjściem z tej sytuacji jest raczej przekazanie sąsiadowi lasów na zasadach preferencyjnych sprzedaży. Myślę, że przy okazji rozpatrywania ustawy o lasach należałoby rozważyć ten problem.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#PoselRadoslawGawlik">Zorientowaliśmy się, że nadleśnictwa przygotowywują się już do zwalczania szkodników w lasach. Największe zagrożenie na tym terenie jest ze strony dwóch szkodników: borecznika i brudnicy liszki. Gradacja jest w tej chwili w fazie wzrostowej. Jednak nadal nie mamy pewności, czy będą środki z budżetu państwa na ten cel. Sam zaś jestem przekonany, że budżet państwa w sposób minimalny, właściwie niedostateczny partycypuje w tym, co jest jego obowiązkiem wynikającym z ustawy o lasach. Jest to kolejny przykład spychania zadań typowo budżetowych na fundusze celowe czy na inne środki.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#PoselRadoslawGawlik">Następny problem to partycypacja społeczeństwa w akcji ekorozwoju. Wymienię Fundację Czysta Wkra, która istnieje na terenie województwa ciechanowskiego. Ciekawą sprawą jest to, że wszystkie te organizacje pozarządowe mają całościowe spojrzenie na kwestie ekologii. Nie patrzą one na granice województw, ale granice przyrodnicze. Pojawiają się jednak problemy związane z dostępem do informacji. Przykładem może tu być składowisko odpadów radioaktywnych w Różanie. W czasie naszej wizyty skonfrontowaliśmy władze gminy Różan z władzami Państwowej Agencji Atomistyki i przedstawicielami dyrekcji składowiska. Doszło do ostrej dyskusji, z której wynikało, że wiele do życzenia pozostawia współpraca i dostęp społeczności lokalnej do informacji. W tej chwili składowisko jest zablokowane stojącym przed bramą spychaczem. Gmina zarzuca, że nie wywiązano się z umowy, jeśli chodzi o partycypację w kosztach budowy infrastruktury. Obecnie w Sejmie nowelizowana jest ustawa o odpadach, w której przewiduje się nowe formy zachęcania gmin do lokalizacji uciążliwych składowisk, np. rekompensata w dziedzinie ochrony środowiska za wysypisko komunalne.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#PoselRadoslawGawlik">Wyłonił się także problem większych kompetencji dla gmin. Padła nawet propozycja, żeby dopuścić możliwość zbierania przez urzędników gmin informacji o podmiotach zanieczyszczających środowisko. Te informacje są później podstawą do decyzji finansowych. Gminy powinny bardziej zaangażować się w to, co dzieje się na ich terenach.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#PoselRadoslawGawlik">Zwiedziliśmy kilka oczyszczalni ścieków, m.in. w Pułtusku, w Ostrołęce, we wsi Kadzidło na Kurpiowszczyźnie. Oczywiste jest, że Pułtusk, będący pierwszym źródłem zanieczyszczenia, powinien otrzymać wsparcie z wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska warszawskiego. Jest to przecież interes Warszawy. Takie procedury już się zdarzają. W województwie wrocławskim była sytuacja, że inwestowano w województwo wałbrzyskie dlatego, że jest tam zanieczyszczana woda pitna. Myślenie w kategoriach ponadwojewódzkich umożliwiają wojewódzkie fundusze ochrony środowiska. Uważam, że w opinii Komisji powinien się znaleźć apel o to, żeby tego rodzaju wsparcia mogły być udzielane.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#PoselRadoslawGawlik">Na koniec chciałbym trochę polemicznie odnieść się do wypowiedzi posła K. Wolframa, że obszar "Zielonych Płuc Polski" jest obszarem biedy i zacofania. Zgadzam się z tym, że są miejsca nędzy i beznadziei, ale są też tereny rozwijające się gospodarczo. Przykładem jest tu Ostrołęka i zakłady produkcyjne, znajdujące się w tym mieście.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#PoselRadoslawGawlik">Jeśli chodzi o oczyszczalnie, to jestem przekonany o konieczności dużego wsparcia tych inwestycji przez budżet państwa. Śledząc problem oczyszczalni doszliśmy do wniosku, że należy pójść nie drogą technicznych oczyszczalni ścieków, ale biologicznych systemów oczyszczania ścieków, szczególnie na terenach cennych przyrodniczo.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselJanKomornicki">Mój zespół zapoznał się z problemami obszaru wielkich jezior mazurskich oraz Pojezierza Suwalsko-Augustowskiego. Na wstępie chciałbym powiedzieć, że odnieśliśmy niezwykle pozytywne wrażenie, jeśli chodzi o świadomość i zaangażowanie gmin w problematykę ochrony środowiska. Jest ona zdecydowanie wyższa niż średnia w Polsce. Na pewno jest to wynik wieloletniej działalności edukacyjnej ludzi, którzy angażowali się w tworzenie obszaru funkcjonalnego "zielone płuca". Myślę także, że jest to przejaw kalkulacji samorządów, które wiedzą, co mają u siebie najcenniejsze i na czym mogą zarabiać pieniądze. Akurat teren, który wizytowała moja grupa, jest szczególnie cenny, można nazwać go sercem obszaru "Zielonych Płuc Polski". Pierwszym miejscem, które wizytowaliśmy, było miasto i gmina Augustów. Jest to miejscowość, której ze względu na walory mikroklimatyczne i klimatyczne, nadano niedawno status uzdrowiska. Od tego momentu miejscowość znalazła się w potężnym konflikcie funkcji uzdrowiskowej z niesłychaną presją stwarzającą zagrożenie dla tej funkcji.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PoselJanKomornicki">Augustów znajduje się na przecięciu wszystkich podstawowych szlaków tranzytowych idących w kierunku trzech granic: Polski z Litwą, Polski z Białorusią, Polski z Rosją. Wszystko w zasadzie przejeżdża przez Augustów. Ruch tranzytowy powoduje potężne obciążenie nie tylko komunikacyjne samego miasta. Augustów jako uzdrowisko musi wykonywać wiele kosztownych inwestycji, które obciążają kieszenie mieszkańców miasta. Na przykładzie Augustowa, Mikołajek i innych miejscowości przyjmujących dużą liczbę krótko przebywających turystów można powiedzieć, że obowiązujący system finansowania gmin jest niedoskonały i wymaga korekty. Chodzi o to, żeby turystyka i lecznictwo uzdrowiskowe było jasną i klarowną dziedziną pozwalającą gminie żyć i stwarzającą perspektywę sensownego inwestowania. Pomijam oczywiście drobne i szczegółowe problemy, ale o jednym muszę powiedzieć: wielkie uzdrowisko, oddalone parę kilometrów od Suwałk, w całej swojej bazie leczniczej nie ma aparatu rentgenowskiego. Jest to drobna sprawa, ale jakże bulwersująca. Oczywiście, wszystkie ważne, szczegółowe problemy podejmiemy w drodze interwencji poselskich w innym trybie.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#PoselJanKomornicki">Suwałki - miasto wojewódzkie, przed kilkoma laty oddano tam wielką oczyszczalnię ścieków, która miała zabezpieczać jezioro Wigry przed szkodliwymi ściekami, wpadającymi do Czarnej Hańczy, a dalej do jeziora wigierskiego. Mniej więcej w tym samym czasie, kiedy oddano oczyszczalnię, powstał Wigierski Park Narodowy. Okazało się, że oczyszczalnia wymaga natychmiastowej modernizacji, ponieważ w procesie oczyszczania nie wytrąca się związków biogennych, przede wszystkim zaś związków fosforu i azotu.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#PoselJanKomornicki">Dzięki temu, że istnieje Wigierski Park Narodowy oczyszczalnia szczególnie korzysta z pomocy Fundacji Ekofundusz, a nawet otrzymała w tym roku grant w wysokości 20 mld zł, co jest rzadkością. Ponadto otrzymali kredyt i zaprosili naszą Komisję na otwarcie oczyszczalni, która zabezpieczać będzie całkowicie Czarną Hańczę i Wigry, we wrześniu 1994 r. Mamy nadzieję, że termin nie ulegnie zmianie.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#PoselJanKomornicki">Na terenie Suwałk wizytowaliśmy dwa, połączone ze sobą zakłady mleczarskie, które nie mają żadnego problemu odpadów, ponieważ do końca zagospodarowują serwatkę, przetwarzając ją w bardzo poszukiwany produkt farmaceutyczny - laktozę. Zakład uzbrojony jest we własną oczyszczalnię ścieków, rozwiązuje on także problemy ciepłownicze. Natomiast trudna sytuacja zakładu bierze się z tego, że sprowadza się do Polski laktozę dotowaną przez EWG, całkowicie zwolnioną z cła. Powoduje to zagrożenie nie tylko dla samego zakładu, ale może powodować sytuację, że nie będzie opłacało się przerabiać serwatki, która jest groźnym odpadem. Wniosek w tej sprawie Komisja sformułuje w formie dezyderatu dla rządu.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#PoselJanKomornicki">Wizytowaliśmy Wigierski Park Narodowy, w którym omówiliśmy problem współdziałania parków narodowych z gminami. Uchwalana obecnie przez Sejm ustawa o zagospodarowaniu przestrzennym da możliwość omówienia ustawy o ochronie przyrody w zakresie odnoszącym się do planów ochrony parków. Jest to ważny moment do przećwiczenia współdziałania parków narodowych i rad gmin. Na przykładzie Wigierskiego Parku Narodowego zobaczyliśmy, że jest to możliwe i wbrew wcześniejszym opiniom park stał się interesem dla wszystkich stron.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#PoselJanKomornicki">Na Suwalszczyźnie obejrzeliśmy olbrzymi plac budowy polsko-litewskiego przejścia granicznego.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#PoselJanKomornicki">Ponieważ województwo suwalskie imponowało nam znakomitymi zabezpieczeniami, doskonałym rozeznaniem w sytuacji, to ze zdziwieniem i żalem przyjęliśmy, że dla tego przejścia nie wykonano wcześniej oceny uciążliwości inwestycji dla środowiska. Dlatego chciałbym się zwrócić z prośbą do obecnego tutaj wojewody suwalskiego, ażeby rozważyć, czy celowe było przed dwoma laty zlikwidowanie w strukturze urzędu wojewódzkiego w Suwałkach wydziału ochrony środowiska.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#PoselJanKomornicki">Do Gołdapi dostaliśmy się przejeżdżając przez Puszczę Romnicką. Wywieźliśmy stamtąd prawie uchwałę władz gminy, aby w trybie przyspieszonym zwrócić się do ministerstwa o opinię, a do wojewody o decyzję w sprawie utworzenia Romnickiego Parku Krajobrazowego.Byłaby to także zachęta do współpracy międzynarodowej, ponieważ puszcza wychodzi poza obszar Polski na tereny w obrębie Kaliningradu.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#PoselJanKomornicki">Następny dzień był dniem wielkich jezior mazurskich. Jadąc do Giżycka spotkaliśmy wzorcowo pracujące gospodarstwo ekologiczne, w którym wybudowano biologiczno-botaniczną oczyszczalnię ścieków, zabezpieczającą wszystkie ścieki, wychodzące z wysokotowarowego gospodarstwa rolnego. Sprawa jest godna naśladowania, a co najważniejsze inwestycja niedroga. Być może w pierwszym etapie wymagałoby wsparcia Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej lub innych. Nie jest to produkcja biodynamiczna, a raczej normalna, rolnicza, może nawet wysokotowarowa, ale z pełnym ekologicznym zabezpieczeniem.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#PoselJanKomornicki">Kolejnym punktem naszej podróży było spotkanie z Fundacją Ochrony Wielkich Jezior Mazurskich. Uważam, że jest to inicjatywa o znaczeniu kapitalnym i ona może stać się przyszłością "Zielonych Płuc Polski". Fundacja powstała w wyniku porozumienia 18 gmin z terenów wielkich jezior i obszarów przylegających. Na początku uzyskała niewielkie wsparcie z budżetu państwa, w tej chwili korzysta z funduszy PHARE, znajdujących się pod kontrolą Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Fundacja jest dla większości inwestycji podejmowanych na terenie 18 gmin inwestorem zastępczym. Przeprowadza przetargi, pomaga realizować inwestycje. W tej chwili wszystkie najważniejsze oczyszczalnie zabezpieczające wielkie jeziora mazurskie są wspierane przez tę fundację. Jedno zadanie, które nie zostało podjęte dotyczy miasta i gminy Mikołajki. Będzie ono wymagało naszego ogromnego poparcia. Miasto jest w nienajszczęśliwszej sytuacji, ponieważ przyjmując cały ruch żeglarski przy bardzo dużym tranzycie, wszystkie zanieczyszczenia spuszcza do Jeziora Mikołajskiego połączonego ze Śniardwami. Jest to tragedia, zwłaszcza dla Jeziora Mikołajskiego, ponieważ głównie ono ulega katastrofalnej degradacji. Zarówno gmina, jak i Polski Związek Żeglarski występują z inicjatywą budowy w najbliższym czasie dwóch oczyszczalni ścieków. Komisja wesprze te działania z największą mocą, ponieważ ten teren jest najbardziej przylegający do projektowanego Mazurskiego Parku Narodowego.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#PoselJanKomornicki">Przepływając jeziorem Śniardwy ze zdziwieniem zauważyliśmy, że na stromych stokach uprawy rolne zbiegają właściwie do samego jeziora. Okazało się, że są to tereny Polskiej Akademii Nauk. Nie mamy najmniejszych wątpliwości, że wobec likwidacji pasa ochronnego przy tych polach spływ środków biogennych, zwłaszcza azotu, następuje prosto do jeziora.W tej sprawie na pewno podejmiemy bezpośrednią interwencję.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#PoselJanKomornicki">Ostatnia kwestia suwalska jest bardzo poważna i wymaga stanowiska Komisji. Zaproponujemy w tej sprawie podjęcie dezyderatu. Dotyczy ona polityki Agencji Własności Rolnej SP nie tylko w rejonie suwalskim, ale w całym obszarze "zielonych płuc", a także na innych terenach przyrodniczo cennych. Chodzi tu np. o wydzierżawianie na wiele lat przez Agencję Własności Rolnej SP, bez wcześniejszego porozumienia się z wojewódzkim konserwatorem przyrody lub z wojewodą. Spotyka się sytuacje, że nagle wydział ochrony środowiska dowiaduje się, że ma wystawić pozwolenie wodno-prawne na prowadzenie gospodarki rybackiej na jeziorze, które zmieniło właściciela. Uważamy, że jest to praktyka niedopuszczalna. W swoim czasie Rada Programowa "Zielonych Płuc Polski" wypowiedziała się w tej sprawie krytycznie, ale nikt się tym nie przejął. Spotkaliśmy się także z praktyką, którą ilustruje postępowanie oddziału agencji z Suwałk, kiedy fragment gospodarstwa łącznie z budynkami gospodarczymi, leżącymi nad samym jeziorem jest przez agencję dzielony na małe działki budowlane i wystawiany do przetargu za olbrzymie pieniądze. Wydaje mi się, że nie taki był cel tworzenia agencji i nie jest jej ustawowym zadaniem dokonywanie zmian charakteru użytkowania gruntów, dzielenia na działki budowlane. Proszę Komisję, aby zechciała zaakceptować pomysł skierowania dezyderatu w tej sprawie do rządu, a przynajmniej do ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej w celu wywołania interwencji i zaprzestania tego rodzaju praktyk. Niedawno sam skierowałem dezyderat w sprawie sprzedaży przez agencję gruntów na obszarach chronionych w Karpatach i Bieszczadach.</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#PoselJanKomornicki">Następny etap wizyty dotyczył województwa olsztyńskiego, w którym w ostatnich latach dużo się działo. Wybudowano tam 64 oczyszczalni ścieków, jednak województwo jest ciągle w nie najlepszej sytuacji. Problem, który zdominował spotkania w gminach województwa olsztyńskiego dotyczył utworzenia Mazurskiego Parku Narodowego. W tym momencie chciałbym poinformować ministra B. Błaszczyka, że sytuacja, z którą się spotkaliśmy dowodzi braku koordynacji ogniw, znajdujących się w tym samym ministerstwie, tylko w różnych pionach. Przed trzema tygodniami pracownicy Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa z udziałem posłów z woj. olsztyńskiego wynegocjowali w gminie Piecki przychylność dla zerwanych kiedyś rozmów dotyczących utworzenia Mazurskiego Parku Narodowego. Okazało się, że po tych negocjacjach pojawił się dyrektor regionalny Lasów Państwowych z Olsztyna i stanowisko tej gminy ponownie uległo zmianie. Ta kwestia wymaga szczegółowej rozmowy z ministrem. Natomiast Komisja zmuszona jest zwrócić się do ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa o jednoznaczne rozstrzygnięcie sprawy. Ministerstwo musi potwierdzić, czy chce utworzyć Mazurski Park Narodowy, czy nie chce. Jeżeli będzie wola utworzenia parku, to Lasy Państwowe, jako jednostka ministerstwa, powinny się podporządkować takiemu stanowisku.</u>
<u xml:id="u-10.14" who="#PoselJanKomornicki">Do wniosków generalnych dochodzą problemy już poruszone, dotyczące lasów niepaństwowych, kłusownictwa, a więc konieczności nowelizacji ustawy, a także dotyczące pomocy w zalesieniach lasów prywatnych i lasów gminnych. Mogłaby to być pomoc kredytowa, niekoniecznie dotacyjna, ale korzystna i zachęcająca.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselKrzysztofWolfram">Mój zespół działał na obszarze Wyżyny Białostockiej i Bagien Biebrzańskich.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PoselKrzysztofWolfram">Sprawa pierwsza, to problem Puszczy Białowieskiej. I tu od razu musimy sformułować dezyderat o jak najszybsze poszerzenie Białowieskiego Parku Narodowego oraz rozwiązanie problemu ochrony Puszczy Białowieskiej. Jest to rzecz nie cierpiąca zwłoki.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PoselKrzysztofWolfram">Przy okazji chciałbym zwrócić uwagę na sprawę incydentalną. Nad Puszczą Białowieską przebiega w tej chwili główny kanał transportu powietrznego komunikacji lotniczej między Europą Zachodnią i Wschodnią. Dochodzi do sytuacji, że ekipy telewizyjne i inne nagrywające obraz oraz dźwięk Puszczy Białowieskiej nie są w stanie tego zarejestrować ze względu na zakłócenia odbioru w trakcie przelotu samolotów. Naszym zdaniem, wymaga to natychmiastowej korekty. Kanał powietrzny musi być przesunięty na pewną odległość.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#PoselKrzysztofWolfram">Jeśli chodzi o kolejną sprawę szczegółową, którą chciałbym zasygnalizować, to jest nią kwestia łączenia środków na ochronę środowiska z całokształtem problemów rozwoju gospodarczego. Myślę, że 1,5 mld zł na zakończenie procesu neutralizacji odpadów w Hajnowskich Zakładach Suchej Destylacji Drewna nie stanowi dużego problemu.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#PoselKrzysztofWolfram">Trzecia sprawa związana jest z ekologiczną gminą Supraśl. W przeciągu trzech lat zainwestowano tam ok. 120 mld zł z różnych źródeł, która to suma pozwoliła w tak krótkim czasie poprawić wszystkie parametry ochrony środowiska.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#PoselKrzysztofWolfram">Z Narwiańskim Parkiem Krajobrazowym łączą się dwie kwestie. Nie będzie można rozwiązać problemów ochronnych Narwiańskiego Parku Krajobrazowego bez wykupienia dużej części gruntów stanowiących obecnie własność prywatną. Rodzi się wniosek o jak najszybsze przystąpienie do prac przygotowawczych w celu utworzenia Narwiańskiego Parku Narodowego, o co postulują już od kilku lat władze wojewódzkie i środowiska przyrodnicze tego regionu.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#PoselKrzysztofWolfram">Sprawa o znaczeniu kapitalnym, to problem Biebrzańskiego Parku Narodowego. Wprawdzie Biebrzański Park Narodowy jest jednym z najmłodszych parków, ale posiada wiele problemów. Chodzi tu o jak najszybszą integrację instytucji finansujących, o utworzenie infrastruktury technicznej parku oraz szybkie skompletowanie zasobów kadrowych parku.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#PoselKrzysztofWolfram">Na koniec pozostała sprawa, którą również chcielibyśmy zawrzeć w dezyderacie do rządu. Obszar "Zielonych Płuc Polski" w niedalekiej przyszłości zostanie poddany ciężkiej próbie, próbie, która z jednej strony będzie musiała wyjść naprzeciw oczekiwaniom społecznym i gospodarczym, ale z drugiej strony nie może doprowadzić do zatracenia sensu istnienia "Zielonych Płuc Polski". Myślę o przebiegu wielkich tras komunikacyjnych na tym obszarze. Jest to sprawa bardzo poważna. Niemożliwe jest myślenie o rozwoju linii komunikacyjnych nie poprzedzone wykonaniem oceny wpływu na środowisko już na obecnym etapie. Tego problemu nie można odkładać na następne lata.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#PoselKrzysztofWolfram">Szczegółowe wnioski przedłożymy w sprawozdaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselJanKomornicki">Rozpoczynamy następny punkt naszego posiedzenia. Prosiłbym, aby w dyskusji odnieść się do wszystkich przedstawionych problemów, a także do projektu rezolucji opracowanego przez posła K. Wolframa.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Odnoszę wrażenie, że nawet najpiękniejsze przemówienie podczas debaty plenarnej w Sejmie nie dałoby mi tyle przeżyć, co obserwacje na własne oczy. Stąd wyższość pracy w terenie i spotkań z ludźmi, którzy wiedzą, czego chcą. Jestem pełen podziwu dla tych, którzy spoglądają nie przez pryzmat "mędrca, szkiełka i oka", lecz "oczami duszy".</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Wydaje mi się, że konieczne jest zgranie trzech podstawowych elementów: człowiek-przyroda, w którym populacja gatunku homo sapiens musi mieć świadomość, że jest cząstką ekosystemu; człowiek-ekonomia; przyroda-ekonomia. Znalezienie wspólnego mianownika może dać to, co chcemy. Chodzi o to, żebyśmy nie byli drapieżnikami, a normalnymi stworzeniami korzystającymi z dóbr Stwórcy.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Sprawę "zielonych płuc" musimy pilotować wszyscy. Uważam, że "Zielone Płuca Polski" będą promocyjnym obszarem przesyłającym ideę na resztę kraju. Chciałbym, aby także w rejonie sieradzkiego, z którego pochodzę, tworzyły się małe "pęcherzyki płucne".</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Promowanie zagadnienia "zielonych płuc" musi dać świadomość prostemu człowiekowi, że to nie jest przeciwko niemu, że nie stanowi dla niego zagrożenia, że nie będzie skansenem, do którego nie będzie mógł wejść.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Również w relacji przyroda-ekonomia należy znaleźć wspólny mianownik. Chodzi tu jednak o umiejętne korzystanie z tego, co przyroda nam daje. Te elementy powinny znaleźć miejsce w naszej przyszłej pracy na wiele lat.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Przy okazji chciałbym poruszyć niezwykle dla mnie bolesną kwestię, mianowicie nieuzasadnione oskarżanie rolników indywidualnych o prowadzenie niewłaściwej gospodarki leśnej. Być może jest ona niewłaściwa, ale trzeba zadać sobie pytanie, dlaczego taka jest. Co skłoniło rolników do sięgnięcia po topór i ścięcia drzewa? To przede wszystkim ich trudna sytuacja materialna, w której komornik za nie zapłacone kredyty ściągał resztki pieniędzy. Jeśli mamy mówić o solidnej gospodarce leśnej, to nie przez pryzmat stawiania kogoś pod pręgierzem, ale stworzenia takich warunków, w których rolnik nie będzie musiał uciekać się do kroków ostatecznych.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#PoselWladyslawTomaszewski">W imieniu swojej grupy wizytującej teren "Zielonych Płuc Polski" chciałbym serdecznie podziękować wszystkim władzom za życzliwość i gościnność.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselKazimierzSzczygielski">W moim przekonaniu, jeśli chcemy, aby "zielone płuca" nabrały realnego kształtu, nie tylko jako idea, ale jako coś konkretnego w tej części Polski, to musimy postępować według pewnej zasady planistycznej. Sprowadza się ona do trzech elementów: postulacji, optymalizacji i realizacji. Jestem zbudowany faktem, iż 9 województw czyli zdefiniowało pewien strategiczny cel na tym obszarze. Dziewięć województw, dziewięć sejmików samorządowych, dziewięciu wojewodów, ogromna rzesza leśników. Jest to wielkie osiągnięcie. Jednak jest to dopiero etap postulacji. Znacznie trudniejsza jest optymalizacja, czyli wybór głównych celów. I tu zaczynają się pewne problemy. Zgodnie z ustawą o prawach i obowiązkach posłów jesteśmy zobowiązani do wyjścia poza nasz region. Jeśli decydujemy, że w skali kraju "Zielone Płuca Polski" mają pełnić funkcję gospodarczą, ekonomiczną i przyrodniczą, to tego typu koncepcja powinna być przyjęta przez cały parlament. Konieczne jest stworzenie lobby, które przy trudnym wyborze środków będzie podtrzymywało i wzmacniało funkcję "Zielonych Płuc Polski". W przeciwnym razie będzie to tylko piękna idea i faza postulacji. Apeluję do wszystkich posłów. W imię kształtowania całej struktury państwa element "Zielonych Płuc Polski" jest jednym z obszarów funkcjonalnych, dla których trzeba zastosować preferencje. Oczywiście, należy to przełożyć na język prawny i decyzyjny. Ta idea musi zostać włączona do polityki państwa, a za tym muszą iść pewne rozwiązania finansowe i prawne. Posłużę się pytaniem Napoleona: "gdzie są te armaty"?. W moim przekonaniu armaty są w sferze organizacyjnej, prawnej i finansowej. Jeśli dojdziemy do stworzenia preferencji drogą rozwiązań prawnych /dezyderatu/, to program "zielonych płuc" będzie można zrealizować w określonej perspektywie czasowej. Innej drogi rozwiązania nie widzę.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Konieczne jest także zdefiniowanie w ramach "Zielonych Płuc Polski" przez samych gospodarzy tych elementów, które są niezbędne. Takie sprawy jak oczyszczalnie ścieków są poza dyskusją. Jest to kwestia infrastruktury, która musi być wykonana, ponieważ w przeciwnym razie funkcja "zielonych płuc" jest nierealna.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Nie chciałbym, abyśmy rozmawiali, że potrzebne są oczyszczalnie, dlatego że dla mnie jest to warunek sine qua non. Następna rzecz to sprawa ekonomii. I tu należałoby zdefiniować kwestię popytu wewnętrznego, zewnętrznego krajowego i zagranicznego. Bez określenia tych warunków może zdarzyć się, że słabe ekonomicznie gminy nie poradzą sobie. Wsparcie się na samej turystyce nie jest wystarczające. Obszar "zielonych płuc" obejmuje 17,9% Polski. Koncentruje się tu 16% ruchu krajowego. Oznacza to, że relatywnie mniejszy strumień ruchu turystycznego jest tu kierowany.Być może ze względu na sezonowość. Jest to kwestia atrakcyjności obszaru i przełamania bariery sezonowości w sferze ekonomii. Dlatego kładę duży nacisk na analizę ekonomiczną, ponieważ najpiękniejsze idee bez konkretów finansowych mogą ulec zawieszeniu na czas nieokreślony.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Koncepcja biegunów wzrostu i struktury przemysłu musi obejmować taką analizę, która nie miałaby charakteru degradującego środowisko. Chciałbym jednak poddać pod rozwagę myśl znalezienia źródeł popytu wewnętrznego. Na podstawie danych o bezrobociu można powiedzieć, że element popytu wewnętrznego nie istnieje. W związku z tym tutaj należy też szukać możliwości przełożenia środków finansowych na kreację "Zielonych Płuc Polski".</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Chciałbym powiedzieć, że podczas prac nad ustawą o zagospodarowaniu przestrzennym poseł J. Komornicki bardzo aktywnie zmieniał przepisy końcowe i przejściowe dotyczące ochrony środowiska, aby wzmocnić jej rolę w sferze planistycznej. W projekcie ustawy rzeczywiście nie ma takiej kategorii jak pojęcie planu funkcjonalnego. Nie wyklucza to jednak możliwości koordynacji dziewięciu województw i proponowanego układu planu krajowego. Dlatego nie widzę w ustawie zagrożenia dla tej koncepcji. Inna formuła skonstruowania planu funkcjonalnego wymagałaby zmiany ustawy o samorządzie.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#PoselKazimierzSzczygielski">W ramach obecnie istniejącego prawa musi być wewnętrzna zgoda poszczególnych podmiotów - wojewody, sejmiku samorządowego i gmin. Taka jest możliwość wkomponowania planu funkcjonalnego w realizację planu krajowego. W czasie prac Komisji poseł K. Wolfram naciskał, aby uwzględnić rolę Centralnego Urzędu Planowania w procedurze kształtowania przestrzeni Polski z uwzględnieniem takich programów jak "Zielone Płuca Polski". Myślę, że taka koncepcja znajdzie się w zapisie ustawy.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Na zakończenie powtórzę: aby piękna idea "Zielonych Płuc Polski" mogła być realizowana, musi nastąpić bezpośrednie przełożenie prawne i finansowe oraz zdefiniowanie układu ekonomicznego. Namawiam wszystkich parlamentarzystów do szukania "armat" i popierania idei "zielonych płuc" na całym obszarze Polski.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselJanKomornicki">Poseł K. Szczygielski uczestniczył w różnych ważnych spotkaniach międzynarodowych. Niedawno razem z posłem R. Gawlikiem byliśmy na konferencji europejskiej w Pradze, przygotowującej spotkanie na październik 1995 r., które, będąc kontynuacją postanowień już po Rio, ma być konferencją przyjmującą program ochrony środowiska całej Europy /Sofia - październik 1995 r./. Na spotkaniu kontrolnym w Pradze z przedstawicielami parlamentów z ośmiu państw europejskich korzystających z pomocy PHARE postanowiliśmy do priorytetów włączyć problematykę ochrony przyrody, strategii krajowych, które wcześniej muszą znaleźć wspólne połączenie. Mówię o tym dlatego, że okazuje się, iż ani Polska, ani sąsiadujące z nią kraje nie muszą się wstydzić swoich osiągnięć w zakresie tworzenia strategii ochrony przyrody, czyli rejestrowania jednolitych, ważnych obszarów przyrodniczo cennych, stanowiących dla Europy korytarze ekologiczne. Problemu "zielonych płuc" nie musimy traktować jako czegoś nadzwyczajnego w skali Polski. Ten program pasuje do działań podejmowanych w tej chwili przez parlamenty europejskie w bardzo szerokim zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PrezesFundacjiEkofunduszMaciejNowicki">Od kilku lat obserwuję rozwój idei "zielone płuca". Obecnie ta idea znalazła się w punkcie zwrotnym: albo padnie, albo zostanie wdrożona. Może zdarzyć się bardzo chaotyczny jej rozwój, co jest prawdopodobne w warunkach gospodarki wolnorynkowej. Możliwy też jest rozwój w kierunku skansenu. Do tej pory, przynajmniej w opracowaniach planistycznych, które istnieją, sprawa ochrony środowiska w tym rejonie jest postawiona bardzo mocno. Natomiast brakuje, w moim przekonaniu, elementu rozwoju cywilizacyjnego. A jeśli mówimy o ekorozwoju, to jest to eko-rozbój. W przypadku, gdy zabraknie tego drugiego elementu i nie będzie przyzwolenia społecznego na skansen, rozwój regionu pójdzie w złym kierunku. Całkowicie solidaryzuję się z moimi przedmówcami, którzy akcentowali potrzebę powiązania ekonomii z ochroną środowiska.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PrezesFundacjiEkofunduszMaciejNowicki">Jedna z prób stworzenia takich mechanizmów, które spowodowałyby rozwój cywilizacyjny, jest utworzenie Agencji Ekorozwoju "Zielonych Płuc Polski". Jest ona pomyślana jako spółka akcyjna wykorzystująca wszystkie mechanizmy charakterystyczne dla gospodarki rynkowej, ale z jednym zastrzeżeniem, że wchodzi ona biznesowo tylko w te działania, które są zgodne z ekorozwojem. Powinna być największą jednostką gospodarczą na tym obszarze. Powinna także dysponować największą sumą pieniędzy. Jeżeli jako holding będzie wchodziła w przedsięwzięcia zgodne z ekorozwojem, a kontrolę pełniłaby Rada Programowa "ZPP", to jest szansa, że rozwój postępowałby we właściwym kierunku. Ten region nie ma szans konkurencyjności z innymi regionami Polski, a tym bardziej za granicą.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PrezesFundacjiEkofunduszMaciejNowicki">Sformułowana została propozycja programowa i organizacyjna, która mówi nie tylko o zadaniach i zakresie działania agencji, ale także o tych działaniach, które są nastawione na przynoszenie zysku wykorzystywanego później na rozwój agencji wspierającej ekorozwój. Ponadto agencja stanowiłaby najlepszą formę marketingu tych produktów, które tutaj powstały. Właściwie żaden producent z tego obszaru nie ma szans przebicia się na rynku konkurencyjnym w kraju i za granicą. Do tego potrzeba dużo pieniędzy, zwłaszcza na marketing, i tylko silna agencja, która będzie promowała wyroby wytwarzane w tym regionie, może to zrobić. Wydaje mi się, że właśnie nie bieguny wzrostu, o których mówił poseł K. Szczygielski, dadzą najlepsze efekty, ale przedsiębiorstwo promujące, które swój zysk przeznaczy na ekologię. Propozycja została zatwierdzona przez Radę Programową "ZPP", a teraz jest czas na jej praktyczne wdrożenie. Potrzebne są jednak pieniądze na rozruch, które umożliwią pierwsze inwestycje. Warunkiem sine qua non są pieniądze na początek oraz możliwie dobry management. Chciałbym podkreślić, że jeśli chodzi o "zielone płuca", to może nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, jak ważna jest ta idea. Na wszystkich konferencjach światowych mówi się o konieczności poprowadzenia całej ludzkości w kierunku ekorozwoju. I właściwie dla XXI wieku to jest jedyna opcja, to jest ten zrównoważony rozwój. Jednak z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że żaden kraj nie ma konkretnego programu dla wdrożenia ekorozwoju. Najczęściej myli się ekorozwój z ochroną środowiska. Niedawno słyszałem z ust przedstawicieli Holandii, że mają program ekorozwoju, który polega na tym, że w ciągu 20 lat podwoją dochód narodowy, ale oczyszczą środowisko o 70 do 90%. A gdzie konsumpcjonizm i jego skutki? Myślę, że będą jeszcze większymi utracjuszami niż są obecnie. Natomiast "Zielone Płuca Polski" możemy wylansować jako pilotowy program ekorozwoju w skali światowej.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#PrezesFundacjiEkofunduszMaciejNowicki">Na koniec chciałbym ustosunkować się do projektu uchwały. Proponowałbym w pierwszym tiret, w którym mowa jest o opracowaniu programu ochrony i rozwoju obszaru "ZPP" zgodnego z zasadami ekorozwoju, po prostu napisać: "opracowania programu ekorozwoju". Drugie tiret jest bardzo ogólne i nic nie wnosi. Można byłoby go zatem wykreślić. W trzecim zaś tiret proponowałbym sformułowanie "stworzenie mechanizmów zasilania obszaru "ZPP". W ostatnim akapicie należałoby wymienić konkretne działania, które byłyby potrzebne, a nie traktować sprawy ogólnie. Dodałbym jeszcze do tego wniosek o konieczności utworzenia komisji ocen oddziaływania na środowisko dla obszaru "Zielonych Płuc Polski". Można to zrobić na podstawie obecnie obowiązującego prawa jako delegację komisji centralnej przy ministrze ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa. Wydaje mi się, że taki postulat o utworzenie komisji ocen dla tego obszaru jest bardzo potrzebny. Komisja działająca przy ministrze jest niewydolna, nie jest w stanie analizować wielu wniosków. Dalej można byłoby zastanawiać się, czy nie są potrzebne dwie komisje - w Olsztynie i w Białymstoku.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#PrezesFundacjiEkofunduszMaciejNowicki">Aby wdrożyć koncepcję ekorozwoju, potrzebne są trzy mechanizmy. Jeden mechanizm to jest hamowanie tych inwestycji, które są sprzeczne ze zrównoważonym rozwojem /potrzebna byłaby tu komisja ocen oddziaływania na środowisko/. Następnie są mechanizmy służące ochronie środowiska /wszelkie fundusze ochrony środowiska/. Trzeci mechanizm to stymulowanie rozwoju cywilizacyjnego w kierunku ekorozwoju /agencja ekorozwoju/. Jeżeli ten komplet trzech mechanizmów udałoby się wdrożyć, to byłaby szansa, aby piękna idea "Zielonych Płuc Polski" nie umarła.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PrzedstawicielNajwyzszejIzbyKontroliJacekJezierski">Chciałbym podzielić się kilkoma uwagami z kontroli NIK przeprowadzonych na terenie całego kraju. Celem tej kontroli było zbadanie, jak realizowane są zadania w zakresie dyscyplinowania zasobami przyrody na terenach objętych ochroną. Jest to drugi etap kontroli na temat realizowania ustawy o ochronie przyrody. W pierwszym etapie zespół ochrony środowiska i gospoodarki przestrzennej NIK przeprowadził kontrolę w jednostkach centralnych odpowiedzialnych za tworzenie polityki w zakresie ochrony przyrody i odpowiedzialnych za nadzór nad terenowymi organami administracji rządowej /wojewodowie/ oraz administracji specjalnej. Raport z tej kontroli został przekazany posłom Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa na początku roku. Obecnie trwająca kontrola objęła cały obszar Polski - jednostki wybrane. Są to urzędy wojewódzkie, dyrekcje parków narodowych, dyrekcje parków krajobrazowych, zarządy obszarów chronionego krajobrazu oraz nadleśnictwa z obszarów chronionych lub posiadające na swoim terenie rezerwaty przyrody. Wnioski szczegółowe dotyczą wydziałów ochrony środowiska, dyrektorów, wojewódzkich konserwatorów ochrony przyrody oraz dyrektorów parków krajobrazowych. Natomiast kontrole w parkach narodowych dopiero teraz rozpoczynają się.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PrzedstawicielNajwyzszejIzbyKontroliJacekJezierski">Ogólnie stwierdzono, że na większości terenów formy ochrony przyrody nie spełniają jeszcze zasadniczego warunku, jakim jest ciągłość i powiązanie przestrzenne obszarów chronionych.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#PrzedstawicielNajwyzszejIzbyKontroliJacekJezierski">Jednym z wniosków szczegółowych jest stwierdzenie, że w większości parków krajobrazowych nie sporządzono do tej pory planów ochrony parków. Taki obowiązek nakłada na wojewodów ustawa o ochronie przyrody. Często powtarzającym się zarzutem NIK wobec wojewodów jest niewystarczający nadzór nad działalnością zarządów parków krajobrazowych. W bardzo różny sposób usytuowani są wojewódzcy konserwatorzy przyrody, a zakres ich kompetencji jest bardzo różny. Zróżnicowanie zadań dotyczy również dyrektorów parków krajobrazowych. Niektórzy wojewodowie przekazali część swoich uprawnień wynikających z ustawy do wydawania decyzji dotyczących ochrony przyrody wojewódzkim konserwatorom przyrody, inni tego nie zrobili.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#PrzedstawicielNajwyzszejIzbyKontroliJacekJezierski">Bardzo częstym zarzutem Najwyższej Izby Kontroli jest fakt, że prace zlecane przez dyrektorów wydziałów ochrony środowiska czy przez dyrektorów parków krajobrazowych nie są poprzedzane organizowaniem przetargów czy konkursów ofert, co jest niezgodne z art. 42 ustawy Prawo budżetowe.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#PrzedstawicielNajwyzszejIzbyKontroliJacekJezierski">Jednym z często powtarzających się zarzutów jest kwestia inwentaryzacji twórców przyrody na terenie zarządzanym przez wojewodę. Niektórzy wojewodowie takiej inwentaryzacji w ciągu ostatnich dwóch, trzech lat nie dokonywali prawie wcale. Inni - właściwie ten etap mają zamknięty. Natomiast inwentaryzacja przyrodnicza gmin na ogół jest dopiero w początkowym stadium.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#PrzedstawicielNajwyzszejIzbyKontroliJacekJezierski">W wielu wypadkach zalecenia pokontrolne dotyczyły zintensyfikowania przygotowań niezbędnych do utworzenia nowych rezerwatów przyrody. Przede wszystkim dotyczy to kwestii uzgodnień własnościowych, tak aby w momencie, kiedy pojawią się odpowiednie środki, wojewodowie byli przygotowani do wystąpienia do ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa o powołanie nowego rezerwatu czy innej formy ochrony krajobrazu.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#PrzedstawicielNajwyzszejIzbyKontroliJacekJezierski">W ogromnej większości przypadków stwierdzono bardzo małą aktywność zarządów i dyrektorów parków krajobrazowych we współpracy z gminami. Ten element roli dyrektorów jest jakby niedostrzegany. Szczególnie istotne jest, aby ludzie odpowiedzialni za ochronę przyrody na terenie parku potrafili w odpowiedni sposób pokazać kierunki działalności gospodarczej, jaką mogą podejmować mieszkańcy gmin.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#PrzedstawicielNajwyzszejIzbyKontroliJacekJezierski">Zauważyliśmy też małą aktywność we współpracy między dyrekcjami parków krajobrazowych a nadleśniczymi działającymi na terenie tych parków. Jest to satysfakcja zupełnie niezrozumiała.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#PrzedstawicielNajwyzszejIzbyKontroliJacekJezierski">Na koniec chciałbym jeszcze raz podkreślić, iż niepokoi nas fakt istnienia nie ujednoliconych kompetencji wojewódzkich konserwatorów przyrody i dyrektorów parków narodowych. Jest to jeden z głównych wniosków zbiorczych. Wymagać on będzie jasnego określenia kompetencji konserwatorów przyrody i dyrektorów parków.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#PrzedstawicielNajwyzszejIzbyKontroliJacekJezierski">Całościowy materiał zostanie przekazany członkom Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa przed planowanym na jesieni posiedzeniem komisji dotyczącym ochrony przyrody.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselJanKomornicki">Myślę, że nasza Komisja w odrębnym czasie zajmie się analizą wniosków przedstawionych przez Najwyższą Izbę Kontroli. Pierwsza część materiału NIK wpłynęła już do sekretariatu Komisji, a zapowiadane uzupełnienie pozwoli nam na szczegółową analizę problemów.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczacyRadyOchronySrodowiskaprzyPrezydencieRPStefanKozlowski">Chciałbym poinformować o konkursie, który w tym roku odbywa się pod patronatem prezydenta Lecha Wałęsy, na najbardziej zaawansowaną gminę w działaniach ekologicznych. Z przyjemnością można powiedzieć, że ze wszystkich dziewięciu województw "Zielonych Płuc Polski" wpłynęły wnioski na konkurs. Z całej Polski zaś otrzymaliśmy ponad 500 zgłoszeń. A zatem konkurs ma ogromne powodzenie.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PrzewodniczacyRadyOchronySrodowiskaprzyPrezydencieRPStefanKozlowski">Chciałbym zwrócić się z apelem do wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej o pomoc w fundowaniu nagród dla tych gmin, które przez jury zostaną wytypowane z obszaru danego województwa. Natomiast ze strony Rady Ekologicznej będziemy chcieli zadbać o nagrody centralne dla tych gmin, które wygrają w skali całego kraju.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PrzewodniczacyRadyOchronySrodowiskaprzyPrezydencieRPStefanKozlowski">W niektórych gminach powstają już rady ekologiczne. Jest to kolejny etap przenoszenia myślenia o przyszłości Polski na etap gmin.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#PrzewodniczacyRadyOchronySrodowiskaprzyPrezydencieRPStefanKozlowski">A zatem na tym terenie dzieją się w tej chwili ogromnie ważne rzeczy, zmieniające sposób i mentalność działania na szczeblu gmin. Na tym tle należy bardzo wyraźnie podkreślić negatywne działania naczelnych władz państwowych. To, że etatowi pracownicy Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa od lat blokują utworzenie międzynarodowego rezerwatu w Białowieży oraz Mazurskiego Parku Krajobrazowego jest niezrozumiałe w obecnej sytuacji społecznej i politycznej. Mimo zmieniających się rządów i opcji, negatywna postawa polskich leśników nadal ma miejsce. Byliśmy świadkami sytuacji, w której dyrektor lasów w Olsztynie osobiście interweniował przeciwko utworzeniu parku narodowego na Mazurach. W tej chwili przegrywamy sprawę międzynarodowego rezerwatu biosfery w Białowieży. Taki rezerwat jest utworzony po stronie Białorusi i od lat nie możemy tego zgrać z sytuacją w Polsce. Dochodzi do kłótni, kto jest ważniejszy: nadleśniczy czy dyrektor parku. Sprawy międzynarodowe są na tym terenie niezwykle ważne.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#PrzewodniczacyRadyOchronySrodowiskaprzyPrezydencieRPStefanKozlowski">Mówiło się tu o tym, że możemy bardzo łatwo otworzyć Kanał Augustowski do Grodna. Sprawa ta podejmowana jest od kilku lat, lecz nie widzę poważnie zaawansowanych prac inwestycyjnych, żeby pięć śluz, szczególnie po stronie białoruskiej, odbudować. Po podpisaniu traktatu z Litwą otwiera nam się myślenie w kierunku Litwy. A zatem działania międzynarodowe powinny nabrać w tej chwili wielkiego rozmachu.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#PrzewodniczacyRadyOchronySrodowiskaprzyPrezydencieRPStefanKozlowski">Wracając do problemu władz naczelnych osobiście interweniowałem u prezesa z Agencji Własności Rolnej SP. Z Rady Naukowej wysyłaliśmy wnioski, ażeby zaprzestać sprzedaży jezior i działek. Mimo obietnic, jak słyszymy, sprawa dalej się toczy. Nie można zawłaszczać najcenniejszych terenów przyrodniczych. Jeśli raz sprzedamy działki i jeziora, to proces ten będzie nieodwracalny. Prosiłbym więc o kolejne interwencje dotyczące zmiany sposobu ogłaszania przetargów przez Agencję Własności Rolnej SP. Szczególnie chodzi o zatrzymanie sprzedaży dużych jezior i działek. Jeśli jest tak źle z naczelnymi władzami, to pewnym rozwiązaniem, które mogłoby tę sprawę poprawić, jest powołanie narodowej komisji ekorozwoju. Taki wniosek został opracowany w Ministerstwie Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. W tej chwili powołanie komisji zależy od woli rządu. We wrześniu obchodzimy 50-lecie Organizacji Narodów Zjednoczonych. Polska buduje piękny pomnik na rondzie ONZ w Warszawie. Jednak oprócz pomnika bardziej chcielibyśmy, aby nasz kraj wniósł swój wkład w kierunku stworzenia narodowej komisji ekorozwoju. Gdybyśmy stworzyli pod patronatem jednego z wicepremierów komisję, która łączyłaby interesy różnych resortów, to wtedy uzyskalibyśmy wpływ na tworzenie polityk resortowych.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#PrzewodniczacyRadyOchronySrodowiskaprzyPrezydencieRPStefanKozlowski">Przypominam, że w tej chwili formułowane są polityki o wyraźnie albo antyekologicznym, albo nie popierającym charakterze. Wymienię ostatnio przygotowaną politykę energetyczną w Ministerstwie Przemysłu i Handlu, która budzi ogromne wątpliwości. Powstają ustawy nie weryfikowane na szczeblu uzgodnień międzyresortowych. Potem złe ustawy wpływają do Sejmu i posłowie mają z nimi ogromne kłopoty. Tak było np. z ustawą o zagospodarowaniu przestrzennym. Przecież można było na etapie uzgodnień międzyresortowych wyjaśnić dużo spraw. A zatem potrzebne jest myślenie międzyresortowe w zakresie przygotowania ustaw, przygotowania polityk resortowych. To właśnie mogłaby realizować Narodowa Komisja Ekorozwoju. Komisja proponowałaby również rozwiązania w skali międzynarodowej. Jeżeli mówimy o "Zielonych Płucach Polski", to przypomnę, że na naszych oczach więdnie idea "Zielonych Płuc Europy". Przegraliśmy sprawę w Lucernie, gdyż Europa nie wyraziła większego zainteresowania tym programem. Nie powstały także celowe fundusze na wspieranie tej akcji. Jesienią ub. roku miało się odbyć kolejne posiedzenie na ten temat w Nowogrodzie, jednak na skutek komplikacji politycznych nie doszło do tego. Kalendarz spotkań załamał się. Polska zorganizowała już 5 spotkań i przyszedł czas, ażeby inne kraje się w to włączyły. Jeżeli więc nie będzie pomocy w skali państwa, w skali międzynarodowej, to idea "Zielonych Płuc Europy", którą moglibyśmy przedstawić w Sofii w 1995 r. po raz wtóry, być może, załamie się. Apelowałbym więc o pomoc w sformułowaniu dezyderatu na temat konieczności powołania Narodowej Komisji Ekorozwoju.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Wszystkie zgłoszone tu uwagi są dla nas niezwykle cenne. Chciałbym wskazać, że inne parki w momencie ich powstawania były w znacznie cięższej sytuacji aniżeli Biebrzański Park Narodowy. Jednak faktycznie ze względu na jego szczególne wartości powinniśmy zwrócić uwagę na zapewnienie potrzeb w zakresie infrastruktury technicznej, budowlanej itd. Pomoc zaś finansowa płynie ze strony Ekofunduszu, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i źródeł zagranicznych. Dzisiaj potrzebujemy ponad 1 bln zł na wykupienie gruntów w istniejących parkach narodowych.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody obowiązuje zakaz lotów poniżej 2 tys. m. Prawdopodobnie nad Białowieskim Parkiem Narodowym samoloty latają niżej. Zgłoszona uwaga jest słuszna i ministerstwo załatwi tę sprawę.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Jeśli chodzi o powiększenie Białowieskiego Parku Narodowego, to muszę powiedzieć, że wyszło nowe rozporządzenie Rady Ministrów o powiększenie parku w granicach 500 ha. Białowieski Park Narodowy jest światowym rezerwatem biosfery, ale tylko sam park narodowy, a nie cała Puszcza Białowieska. Zespół Instytutu Badawczego Leśnictwa w oparciu o środki zagraniczne opracowuje projekt funkcjonowania puszczy i terenów przyległych jako światowego rezerwatu biosfery. Sądzę, że te prace zakończą się w ciągu miesiąca.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Mamy gotowe projekty utworzenia pięciu nowych parków narodowych. Decydujące zdanie będzie miał jednak rząd i Sejm. Krajowa strategia ochrony cennych obszarów przyrodniczych wymaga pewnej korekty. Robimy to. Rzeczywiście, tworzenie nowych parków narodowych lub krajobrazowych nie może być zależne od aktywności środowisk naukowych czy też wojewódzkich organów ochrony przyrody. Wskazujemy przede wszystkim, że obszary chronione nie powinny powodować uznania ich jednocześnie za skansen. Dobrze się składa, że jesteśmy zgodni co do zasad udostępniania parków narodowych. Uważamy, że parki narodowe, a szczególnie parki krajobrazowe, powinny być czynnikiem środowiskotwórczym. Mogliśmy natomiast spowodować wyeliminowanie czynnika, który przeszkadza w utworzeniu Mazurskiego Parku Narodowego.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Bardzo istotną sprawą jest zabezpieczenie przed sprzedażą cennych okazów przyrodniczych. W związku z tym zwracam się z prośbą do panów wojewodów o jak najszybsze wyznaczenie obszarów, które będą wyłączone ze sprzedaży i dzierżawy. Chodzi głównie o obszary, będące dawniej własnością Państwowych Gospodarstw Rolnych. W trakcie objazdu informowano nas o znacznych obszarach bagiennych, torfowiskach. W przypadku jeśli nie zabezpieczymy ich w ciągu najbliższego roku, to mogą być one bezpowrotnie stracone.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Pomimo rozmów z Agencją Własności Rolnej SP o wyłączeniu z oferty sprzedaży i dzierżawy tych terenów, niezbędne jest dokonanie zmiany zapisu w ustawie o obiektach agencji poprzez dodanie akapitu, że obszary te mogą być przekazywane gminom lub Lasom Państwowym, ponieważ lasy mogą teraz tylko przyjmować grunty przeznaczone do zalesienia. Wobec tego te dwa organy, tzn. gminy i Lasy Państwowe powinny mieć prawo do przyjmowania tych gruntów. Z ogólnej powierzchni 400 tys. ha, co najmniej 150 tys. ha wymaga zabezpieczenia dla potrzeb ochrony przyrody. Apeluję o śledzenie zapisów we wszystkich ustawach, ponieważ w każdym nowym projekcie jakiejkolwiek ustawy jest fragment dotyczący zagadnień ochrony. Przykładowo, korekta projektu ustawy o ochronie gruntów leśnych w dalszym ciągu zawiera zapis "torfowisko-naturalny nieużytek". Wymaga to szybkiej zmiany na "torfowisko-naturalny zbiornik retencyjny",</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Proszę również, aby panowie posłowie zechcieli ująć w projekcie budżetu województwa na 1995 r. przynajmniej minimum środków w zakresie ochrony przyrody. Prowadzimy rozmowy z Ministerstwem Finansów, aby w dziale 45 pewne kwoty znalazły się, ponieważ obecnie wojewoda nie dysponuje żadnymi środkami budżetowymi. A kwota chociażby 2 mld zł już postawiłaby w innej sytuacji możliwość realizowania zadań w zakresie ochrony przyrody. Proszę Komisję o wsparcie. W skali budżetu państwa kwota kilkudziesięciu miliardów złotych nie jest znacząca, a dla parków narodowych i krajobrazowych będzie to dużo.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Chciałbym poinformować, że trzeci rok resortowy Instytut Ochrony Środowiska ze środków budżetowych ministerstwa opracowuje program transgranicznych obszarów chronionych dla potrzeb turystyki, położonych na całej ścianie wschodniej. W roku bieżącym mamy koncentrować się na konkretnych określeniach rodzajów i form turystyki, jaka może być uprawiana na wyżej wymienionych obszarach. Wiąże się z tym również sprawa przygotowania przejść granicznych i obszarów przyległych dla potrzeb turystyki.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Sądzę, że wyjdziemy w ten sposób naprzeciw potrzebom zaprogramowania "Zielonych Płuc Polski". Nieprzypadkowo również w woj. olsztyńskim odbędzie się konferencja poświęcona problematyce udostępniania lasów i obszarów chronionych dla potrzeb turystyki. Będzie ona organizowana i finansowana przede wszystkim przez Radę Europy.</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Niezależnie od całego programu funkcjonowania "Zielonych Płuc Polski", musimy zadbać o środki na opracowanie waloryzacji przyrodniczej gmin. Ta idea podniesiona kiedyś, przez pana prof. Kozłowskiego, nie może upaść, aczkolwiek musimy zmienić zakres opracowania pod kątem najbardziej potrzebnych rozpoznań w zakresie tworzenia programu rozwoju ekologicznego gminy. Zainteresowanie nie może jednak dotyczyć tylko służb ochrony przyrody, ale wszystkich innych służb: gospodarki wodnej i innych resortów.</u>
<u xml:id="u-20.10" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Pan poseł K. Wolfram wskazał na potrzebę opracowania ocen oddziaływania na środowisko ważnych inwestycji, w tym również drogowych. Ostatnio uzgodniano w resorcie akt prawny dotyczący zakresu oceny. Dotyczy to między innymi takich przejść jak Budziszyn. Rzeczywiście, w części dotyczącej zabezpieczenia ochrony środowiska w stosunku do materiałów, które byłyby sprowadzane jako szkodliwe, wymaga dopracowania. Program "Zielone Płuca Polski" nie jest sprawą dla jednego lub dwóch resortów. Słusznie wskazuje się, żeby program został przyjęty przez rząd lub poprzez uchwałę Sejmu, ponieważ można w nim znaleźć zadania dla każdego z resortów. Nie chodzi przecież tylko o ochronę środowiska przyrodniczego, ale odpowiednie zagwarantowanie rozwoju zgodnego z ochroną tego środowiska, czyli faktycznie programem ekorozwoju obejmującego wszystkie formy działania. Przed wyjazdem pytałem prof. Żmichowskiego, jaki jest stan przygotowania w zakresie powołania Narodowej Komisji Ekorozwoju. Odpowiedział, że projekt przekazał do Departamentu Polityki Ekologicznej i Departamentu Prawnego, a zatem w niedługim czasie będzie on gotowy.</u>
<u xml:id="u-20.11" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Chciałbym podziękować panu dyrektorowi za informacje wynikające z działań służb ochrony przyrody. W tej chwili przygotowujemy dalsze wytyczne w zakresie funkcjonowania parków krajobrazowych. Mamy prośbę do wojewodów o właściwe usytuowanie wojewódzkich konserwatorów przyrody i nadanie im określonych uprawnień zgodnie z ustawą o ochronie przyrody oraz o zwiększenie ilości etatów wojewódzkich konserwatorów. 50 lat temu, gdy ilość obszarów chronionych była minimalna, pracował jeden konserwator, a obecnie, przy olbrzymiej ilości tych obszarów, również jest jeden konserwator.</u>
<u xml:id="u-20.12" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Wiceminister ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa, Bernard Błaszczyk: Nie chciałbym powtarzać poruszonych już kwestii. Najbardziej bulwersującą sprawą były przepisy karne do ustawy o lasach. Jednak zostały one już przyjęte przez rząd, a obecnie znajdują się w Sejmie.</u>
<u xml:id="u-20.13" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Jeśli chodzi o środki owadobójcze i walkę z borecznikiem, to wykorzystano już 200 mld zł ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Akcję tę przeprowadzamy już w województwie jeleniogórskim i olsztyńskim. Do walki z owadami wykorzystujemy najnowocześniejszy sprzęt oraz około 70 samolotów, a rozpylane środki nie są szkodliwe dla środowiska przyrodniczego i człowieka. W przypadku niesprawdzenia się tej metody wrócimy do środków tradycyjnych.</u>
<u xml:id="u-20.14" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Nasz departament ściśle monitoruje sytuację.</u>
<u xml:id="u-20.15" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Następna sprawa związana jest z sadzonkami i zakupami. W imieniu prezesa Chłopeckiego oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej chciałbym powiedzieć, że środki finansowe na mądre i ciekawe projekty zawsze się znajdą. Realizujemy co dziesiąty projekt. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej nie jest w stanie spełnić dodatkowych wymagań, ponieważ ma ograniczoną ilość środków finansowych.</u>
<u xml:id="u-20.16" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">"Laktpol" finansowany jest w 60% przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.</u>
<u xml:id="u-20.17" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Metoda likwidacji serwatki była najpierw testowana przez naszych specjalistów i po osiągnięciu właściwej opinii, uznaliśmy ją za odpowiednią. W tej chwili jest ona realizowana.</u>
<u xml:id="u-20.18" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Co do oczyszczalni ścieków w Kadzidle, to jeżeli inwestycje będą odpowiednio przygotowane, myślę, że nie będzie przeszkód, aby wesprzeć to przedsięwzięcie. Jednak nie na zasadzie podarunku zobowiązującego nas do późniejszego partycypowania w kosztach utrzymania oczyszczalni.</u>
<u xml:id="u-20.19" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Myślę, że do końca roku uda nam się w planie budżetu państwa na rok przyszły, uruchomić dwa dodatkowe parki narodowe.</u>
<u xml:id="u-20.20" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Nie będziemy finansować Kanału Augustowskiego. Polska Akademia Nauk wykreśliła trasę W-Z z myśli. Nie był to nasz pomysł jako resortu. Wchodzenie na teren Białorusi z pięcioma śluzami jest przesadą. Natomiast uważamy, że korzystanie z Kanału Augustowskiego jest właściwe.</u>
<u xml:id="u-20.21" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Wymieniana tutaj Narodowa Komisja Ekorozwoju nosi inną nazwę - Międzyresortowy Zespół ds.Ekorozwoju. Opinie w sprawie powołania tego zespołu są podzielone. Uważa się, że powołanie jednego wicepremiera do tej sprawy jest nieporozumieniem.</u>
<u xml:id="u-20.22" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Mówiło się tu dużo o sprawach legislacji. Chciałbym poinformować, że po raz trzeci przyjęte prawo wodne jest już po rozpatrzeniu przez Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów. Mam nadzieję, że Rada Ministrów przyjmie prawo, a następnie trafi ono do Sejmu. Ustawa o odpadach, jako samodzielny akt prawny, jest w legislacji zewnętrznej. Jeżeli otrzymamy uwagi, które będzie można skonsumować w jednej ustawie o ochronie i kształtowaniu środowiska czy ustawie o ochronie przyrody, to wówczas zdecydujemy się na dużą legislację albo nowelizację całej ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska łącznie z ustawą o powietrzu, nadzwyczajnych zagrożeniach środowiska, ustawie i hałasie, wibracji i promieniach niejonizujących. Przestrzegałbym przed myśleniem, że jedna ustawa jest wyższa, inna niższa, lepsza itd. Każda ustawa ma jednakową rangę. Zauważyłem, zwłaszcza w prasie, że wszyscy czekają na ustawę o ochronie i kształtowaniu środowiska i że będzie to nadustawa.</u>
<u xml:id="u-20.23" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Otóż, chcę wszystkich zapewnić, że to będzie zwykła ustawa. Nad ustawą jest jedna ustawa - konstytucja.</u>
<u xml:id="u-20.24" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Odniosę się do proponowanej tu uchwały lub rezolucji. Mam uwagi do pierwszego i ostatniego tiret. Sformułowanie: "opracowanie programu ochrony i rozwoju obszaru "ZPP" budzi zdziwienie, a jednocześnie rodzi pytanie: co wobec tego robiliśmy do tej pory? Czy ten program jest, czy go nie ma? Chciałbym, żebyśmy ten program wreszcie zaczęli realizować w sposób konsekwentny. Oczekuję programu wykonawczego.</u>
<u xml:id="u-20.25" who="#DyrektordepartamentuMinisterstwaOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaJanWrobel">Ostatnie zdanie projektu uchwały brzmi: "Sejm wzywa rząd do przedstawienia w terminie do końca 1994 r. informacji o przebiegu prac nad realizacją niniejszej uchwały". Już teraz wiem, jaką dam odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselJanKomornicki">Dziękuję panu ministrowi. Zanim podsumujemy naszą dyskusję, chcę sprostować jedną kwestię. Otóż, panie ministrze, Kanał Augustowski nie służy jako droga wodna wschód-zachód. Tę rolę mógłby spełniać Kanał Mazurski. Kanał Augustowski jest zabytkiem klasy "O". Cztery śluzy po stronie białoruskiej i cały odcinek w Polsce stanowią całość obiektu, który jest unikalny w skali światowej. Do tego problemu proponuję wrócić w innym terminie. Ze strony Białorusinów musi być zainteresowanie wspólną inicjatywą, bo przecież jest to niezwykła turystyczna atrakcja.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#PoselJanKomornicki">Wracając do meritum, to chciałbym na wstępie dokonać krótkiego wprowadzenia, po którym nastąpi dyskusja i głosowanie. Otóż padł wniosek pana posła K. Szczygielskiego, ażeby problematykę "Zielonych Płuc Polski" zamknąć w projekcie uchwały lub rezolucji tylko w formie dezyderatu lub grupy dezyderatów, z punktu widzenia skuteczności i obowiązującego prawa. Oczywiście, przyjęcie dezyderatu generalnego o podobnej do przedstawionej treści jako projektu rezolucji ma nieco większą skuteczność. Musimy przedyskutować, czy takie podejście nie jest właściwsze od uchwalenia uchwały bądź rezolucji.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#PoselJanKomornicki">Oprócz tego są trzy propozycje profesora M. Nowickiego w sprawie "Zielonych Płuc Polski".</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#PoselJanKomornicki">Pierwsza propozycja to stworzenie Agencji Ekorozwoju "ZPP" jako spółki akcyjnej w celu kierowania realizacją programu. W tym miejscu musimy przyznać generalnie rację panu ministrowi B. Błaszczykowi, że program oczywiście istnieje. Jest on mniej lub bardziej uszczegółowiony, ale od 2 lat koncepcja przestrzenna tych województw, które ówcześnie tworzyły "Zielone Płuca Polski", jest, tylko istnieje problem realizacji. Na pewno do realizacji tej koncepcji nie wystarczy biuro finansowane w różny sposób przez ministerstwo lub Narodowy Fundusz. To wymaga powołania agencji. Proponuję wsparcie tej propozycji przez Komisję. Ponieważ Rada Programowa "Zielonych Płuc Polski" jest organem najwłaściwszym do opiniowania tego rodzaju inicjatyw, a ona wyraziła już swoje zdanie, to sądzę, że Komisja mogłaby poprzeć to stanowisko.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#PoselJanKomornicki">Do spraw generalnych dodałbym nie wpisaną w projekcie rezolucji ani uchwały przez autorów propozycję pana posła K. Szczygielskiego.Być może przedstawimy to w formie dezyderatu generalnego, kierowanego pod adresem rządu w nadziei, że 12 maja uchwalimy ustawę o zagospodarowaniu przestrzennym. Chodzi o to, żeby opracowana problematyka, czyli planistyczne założenia o charakterze ogólnym dla "ZPP" znalazły się w krajowym planie zagospodarowania przestrzennego. Zgodnie z projektem przyszłej ustawy premier ma przedstawiać parlamentowi plan zagospodarowania przestrzennego, który opracowuje i koordynuje Centralny Urząd Planowania. Zgodnie z projektem przyszłej ustawy premier ma przedstawiać parlamentowi plan zagospodarowania przestrzennego. Dlatego poszerzenie wniosków o taki zapis z całą pewnością byłoby istotne.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#PoselJanKomornicki">Ważną rzeczą jest także sprawa badania popytu wewnętrznego na tym terenie. Być może mogłaby zająć się tym agencja. Może znaleźlibyśmy sponsora np. Fundusz PHARE. Jest to kolejna propozycja poszerzenie pakietu wniosków generalnych dotyczących konieczności wdrażania nowych zagadnień związanych z "ZPP".</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#PoselJanKomornicki">Myślę, że wniosek profesora M. Nowickiego należy skierować pod rozwagę ministerstwa. Dotyczy on podkomisji ocen oddziaływania na środowisko jako agendy komisji centralnej przy ministrze, specjalizującej się w tym obszarze. Rzeczywiście, komisja przy ministrze jest niezwykle przeciążona, zajmuje się bardzo ważnymi sprawami. Natomiast uznanie specyfiki tego obszaru pozwoliłoby na pełniejszą kordynację. Jest to szczególnie ważne przy planowaniu wielkich inwestycji przesyłowych np. gazu z terenu Białorusi i Rosji.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#PoselJanKomornicki">Sądzę, iż Komisja mogłaby przychylić się do wniosków, które przedstawiłem, tzn. podjęcia jednoznacznych decyzji dotyczących Mazurskiego Parku Narodowego.</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#PoselJanKomornicki">Sprawa Białowieskiego Parku Narodowego została w zasadzie wyjaśniona, aczkolwiek problemem nie było tam 500 hektarów, ale chodziło o przedstawienie uzgodnionych z Lasami Państwowymi stref, które dla serca międzynarodowego rezerwatu biosfery są potrzebne. Strefy te mogą nie stanowić obszaru parku, ale muszą być uwzględnione zgodnie z wymogami.</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#PoselJanKomornicki">Chciałbym również prosić Komisję o akceptację formy przygotowania dezyderatu dotyczącego dzierżaw i sprzedaży jezior oraz tworzenia i sprzedaży działek wokół jezior. Cała sprawa ma większy zasięg, ponieważ dotyczy ona również planistów, którzy staczają boje przy zatwierdzaniu projektów planów zagospodarowania przestrzennego gmin, dlatego że właściciele gruntów, przylegających do jezior, walczą o to, aby te tereny dzielić na działki i później sprzedawać je. Wojewodowie często radzą sobie z tym, wprowadzając zarządzenia o utworzeniu stref ochronnych ekologicznych o szerokości np. 200 m. wokół jezior. Wtedy na tych terenach jest całkowity zakaz zabudowy. Jest to jakieś rozwiązanie i z braku innych sposobów można je stosować. Natomiast na to, na co mamy prosty wpływ, tzn. ograniczenie samowoli Agencji Własności Rolnej SP, prosiłbym o akceptację przygotowania dezyderatu w tej sprawie na następne posiedzenie Komisji.</u>
<u xml:id="u-21.10" who="#PoselJanKomornicki">Mam również propozycję do akceptacji zarówno Komisji, jak i ministerstwa. Potrzebna jest nowelizacja ustawy o Agencji Własności Rolnej SP. Nie mamy co do tego żadnych wątpliwości. Byłoby prawidłowe, abyśmy w ślad za kolejnym dezyderatem wychodzącym od Komisji albo od członków tej Komisji skierowali stosowną inicjatywę ustawodawczą przy współudziale legislacyjnym ministerstwa. Myślę, że Komisja chętnie wystąpi z inicjatywą ustawodawczą. To jest drobna rzecz dotycząca wprowadzenia kilku słów do jednego z artykułów ustawy. Powinniśmy przekonać Prezydium Sejmu, aby nie składać kolejnych dezyderatów. W związku z tym Komisja powinna zwrócić się do pana dyrektora J. Wróbla, aby zechciał nam przedstawić propozycję do wykorzystania przez Komisję, chyba że inicjatywa rządowa byłaby szybsza. Ja uważam, że w takiej drobnej sprawie inicjatywa poselska miałaby większe szanse załatwienia. Przy inicjatywie rządowej rozpocznie się dyskusja pomiędzy różnymi ministerstwami i to opóźni sprawę.</u>
<u xml:id="u-21.11" who="#PoselJanKomornicki">Proponuję również, aby Komisja zwróciła się z żądaniem przedstawienia propozycji skierowanej do ministra finansów, dotyczącej nowelizacji zasad przyznawania subwencji dla gmin, które są "obciążone posiadaniem obszarów chronionych". Zbyt często problem ten utrudnia nam jakiekolwiek negocjacje z gminami. Proponuję, aby Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa przyjęło na siebie ciężar przygotowania takiego programu. Myślę, że znaleźlibyśmy czas, aby poprzeć go w innym trybie lub skierować do wyższej instancji. Przypominam, że w październiku bieżącego roku, zgodnie z planem posiedzeń Sejmu, powinniśmy odbyć debatę ekologiczną, poświęconą ocenie realizacji ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska. Odbywa się to raz na trzy lata. Prezydium Komisji w najbliższym czasie zaproponuje harmonogram przygotowania się wspólnie z ministerstwem do tej debaty. Byłoby dobrze, gdybyśmy tego rodzaju inicjatywy wypracowali wspólnie z naszym ministerstwem. Myślę, m. in. o reformie zasad subwencjonowania gmin z powodu posiadania obszarów chronionych. Proszę pamiętać, że jeśli zostanie przyjęta przez Sejm, będzie stanowiła duże obciążenie dla budżetu państwa, ale będzie miała kapitalne znaczenie dla realizacji strategii. Jest zapis w projekcie ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym, który przewiduje, że dla obszarów gmin, na których terenie znajdują się parki narodowe lub krajobrazowe podczas wykonania planu zagospodarowania przestrzennego przeznaczone będą subwencje z budżetu państwa do wysokości 50%. Ma to ogromne znaczenie, jeśli Sejm zechce ten fragment ustawy uchwalić. Jest to oczywiście duże obciążenie, ale generalnie dla strategii ochrony przyrody i środowiska wielkie zabezpieczenie, dające jednak władzom państwowym możliwość stawiania pewnych warunków w związku z uczestniczeniem w procesie planowania przestrzennego na obszarze gmin.</u>
<u xml:id="u-21.12" who="#PoselJanKomornicki">Ostatnia sprawa jest bardzo delikatna. Osobiście uważam, po wystąpieniu m.in. pana posła W. Tomaszewskiego i po informacji pana ministra B. Błaszczyka, że nie można uznać za właściwie załatwioną sprawę dotyczącą ochrony lasów przez przekazanie tylko i wyłącznie przepisów karnych do projektu nowelizacji prawa karnego. W naszej ocenie ustawa wymaga nowelizacji w kilku ważnych kwestiach, dotyczących spraw strukturalnych odnoszących się także i do sposobu finansowania. Pamiętam dobrze polemikę w tej kwestii na niedawnym posiedzeniu Komisji wspólnie z ministerstwem. Przyjęliśmy do akceptacji informację, że pilnie otrzymamy nowelizację ustawy o lasach w kwestiach merytorycznych oraz przepisów karnych. W przypadku wprowadzenia tylko przepisów karnych prawdopodobnie społeczeństwo zaneguje taką ustawę.</u>
<u xml:id="u-21.13" who="#PoselJanKomornicki">Myślę, że poprosimy pana posła K. Wolframa o przygotowanie generalnego dezyderatu lub zespołu dezyderatów, chyba że podejmiemy projekt uchwały lub rezolucji skierowanej do Prezydium Sejmu.</u>
<u xml:id="u-21.14" who="#PoselJanKomornicki">Jak wiemy z doświadczenia, rezolucję można uchwalać nawet cztery miesiące, natomiast dezyderat od razu na posiedzeniu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselRadoslawGawlik">Zachęcam posłów do obrony projektu uchwały lub rezolucji Sejmu. Zupełnie inną rangę ma uchwała podjęta przez parlament w stosunku do dezyderatu czy opinii komisji sejmowej.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PoselRadoslawGawlik">Przychylałbym się do uzupełnień proponowanych przez pana posła M. Nowickiego dotyczących Agencji Ekorozwoju "Zielonych Płuc Polski".</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PoselRadoslawGawlik">Zasadna wydaje się zmiana sformułowania w trzecim akapicie projektu ustawy na zapis "stworzenie mechanizmu zasilania obszaru "ZPP". Proponowałbym również w tym punkcie wykreślenie wyrazów "niezbędna ilość". Zgadzam się z zastrzeżeniem pana ministra B. Błaszczyka, chociaż intencją uchwały było wskazanie na fakt, iż rząd nie zajął się tym problemem. Chodziło nam o to, aby rząd podjął działania zmierzające do przyjęcia i realizacji programu ekorozwoju obszaru "ZPP".</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#PoselRadoslawGawlik">Podsumowując, broniłbym propozycji uchwały, z którą wystąpiłem. Mam nadzieję, że procedura nie będzie trwała zbyt długo. Oczywiście, Komisja miałaby możliwość skierowania odpowiedniego dezyderatu czy opinii dotyczących szczegółowych spraw. Jedną z takich spraw byłby wniosek pana przewodniczącego, związany ze wsparciem zalesień gruntów porolnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Nie neguję tego, że waga uchwały czy rezolucji Sejmu jest mocniejsza niż dezyderatu. Myślę, że rozstrzygnie to Komisja. Nie upierałbym się, żeby to był dezyderat, natomiast chciałbym, abyśmy zastanowili się, co jest bardziej nośne. W dezyderacie można bardziej zaakcentować elementy zmienione, natomiast w uchwale czy rezolucji ograniczamy się do pewnych wskazań generalnych. Chciałbym również zaakcentować fragment wypowiedzi pana ministra B. Błaszczyka. Pojęcie "program" wywodzi się z konstrukcji ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym. Jest tam pewna idea sformułowana generalnie, później skonkretyzowana w postaci programu, a następnie w postaci zadania rządowego ze zdefiniowanymi środkami budżetowymi. Rozumiem, że projektodawca - pan poseł K. Wolfram - posługuje się takim językiem ustawy, aby była zgodność językowa co do znaczenia poszczególnych terminów /postulacja, program, zadania/.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PoselKazimierzSzczygielski">W tym samym projekcie ustawy jest zobowiązanie, że rząd będzie wzywany do określenia sposobów wdrożenia ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym w rok od wejścia ustawy w życie. Ta uchwała przyspieszyłaby o rok projekt ustawy w stosunku do zapisu. W tej sytuacji termin 1994 r. stoi w sprzeczności z projektem ustawy. Według mnie można mówić o końcu 1995 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PoselJanKomornicki">Poprzednio nie omawiałem szczegółowo sygnalizowanych problemów. Wyjaśniam teraz, że dlatego przychylam się do przyjęcia potężnego, ważnego dezyderatu, który zawiera opis sprawy, a następnie sugeruje wniosek, ponieważ obawiam się, że pan minister B. Błaszczyk powiedziałby, że ingerowanie rządu w ustawową samodzielność wojewodów jest zamachem na konstytucyjne uprawnienia. Obawiam się, że kwestie, na które rząd ma odpowiedzieć, nie mogą być odebrane jako próba centralnego sterowania. Dla tego obszaru może to mieć duże znaczenie i być może zaakceptowalibyśmy słuszność tego stanowiska, ale kłóci się ono z porządkiem prawnym, którego inicjatywa powinna wychodzić od dołu. Oświadczam, że to są moje obawy.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PoselJanKomornicki">Jak dobrze pamiętamy, rezolucje i uchwały - zgodnie z Trybunałem Konstytucyjnym - mają znaczenie tylko o charakterze politycznym. Nie zobowiązują one do niczego rządu. Natomiast na deyzderat rząd musi odpowiedzieć, komisja sejmowa może tej odpowiedzi nie przyjąć i wówczas poprzez marszałka możemy prowadzić z rządem spór aż do założonego przez nas skutku.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#PoselJanKomornicki">Myślę, że z tego powodu pan poseł K. Szczygielski proponował tę formę, ponieważ jest skuteczniejsza. Musimy zastanowić się, czy chodzi o skutek, czy o nagłośnienie?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselKrzysztofWolfram">Padła już na tej sali propozycja rozwiązania. Nic nie szkodzi, aby wstępnie ogłosić rezolucję lub uchwałę, która dla społeczeństwa jest czytelna. Znajduje się na sali przedstawiciel radia i po wyjściu zapewne nada informacje. W związku z tym można pozwolić sobie na przyjęcie trybu rezolucji lub uchwały, natomiast później, wyprowadzić z niej cały szereg mniej lub bardziej rozbudowanych dezyderatów. Wyjdą one naprzeciw oczekiwaniom szybszego załatwienia sprawy. Natomiast rezolucja po przyjęciu wejdzie w obieg parlamentarny i zostanie uchwalona w odpowiednim trybie. Oczywiście, będziemy starali się przyspieszyć przyjęcie uchwały.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PoselKrzysztofWolfram">W związku z tym moje pytanie, czy zbudowanie grupy dezyderatów na bazie rezolucji czy uchwały jest możliwe. Jeżeli jest możliwe, to spróbujmy to w tym trybie załatwić. Chciałbym zgłosić również autopoprawkę projektu. Brzmi on następująco: "Aby urzeczywistnić założenia koncepcji "Zielone Płuca Polski", zmierzających do:</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#PoselKrzysztofWolfram">- przyjęcia i realizacji programu ekorozwoju obszarów "ZPP", a w szczególności:</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#PoselKrzysztofWolfram">a/ założeń polityki regionalnej obszaru funkcjonalnego "ZPP",</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#PoselKrzysztofWolfram">b/ strategii przestrzennego zagospodarowania regionu funkcjonalnego "ZPP",</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#PoselKrzysztofWolfram">- powiązania polityki gospodarczej i społecznej państwa z priorytetami polityki regionalnej dla obszaru "ZPP",</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#PoselKrzysztofWolfram">- stworzenia mechanizmów zasilania obszaru "ZPP" w środki finansowe pozwalające na rozwijanie programów promocyjnych, restrukturyzacyjnych oraz stymulujących procesy wzrostu cywilizacyjnego obszaru m.in. poprzez utworzenie Agencji Ekorozwoju "ZPP",</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#PoselKrzysztofWolfram">- prowadzenia polityki zagranicznej państwa uwzględniającej transgraniczny charakter zasobów przyrodniczych oraz możliwości tworzenia wspólnych przedsięwzięć gospodarczo-ochronnych wokół obszaru "Zielone Płuca Polski"".</u>
<u xml:id="u-25.8" who="#PoselKrzysztofWolfram">Odnosząc się zaś do wniosku posła K. Szczygielskiego, chciałbym powiedzieć, że w naszej uchwale zwracamy się z prośbą do rządu o pokazanie przebiegu prac nad treścią tej uchwały. Ciekawi jesteśmy, jak rząd zareaguje na te propozycje. Chodzi tylko o uzyskanie informacji w trybie ustawowym, jak przebiega proces realizacji programów wykonywany przez Centralny Urząd Planowania w odniesieniu do struktur przestrzennych i programów z tym związanych. Myślę, że ostatnie zdanie uchwały jest niezbędne. Chodzi o to, że ostatni zapis spowoduje, że tekst nie będzie tylko martwą kartką. Dodatkowo do tego musimy sformułować uzasadnienie, ponieważ takie są wymogi dokumentu sejmowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PoselJanKomornicki">Świadomie przygotowałem regulamin sejmowy. Być może Komisja zaproponuje przedstawienie Sejmowi projektu rezolucji, który w moim przekonaniu, powinien być pozbawiony odczytanych szczegółów, ponieważ one właśnie stanowią materiał nadający się do dezyderatów. Chciałbym zwrócić uwagę przedstawicielom środków masowego przekazu, jak i naszym gościom, że nie jest to spór o sprawę, tylko o formę dokumentu.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PoselJanKomornicki">Komisja może podjąć decyzję o uchwaleniu rezolucji, zaproponowanej przez pana posła K. Wolframa, a dezyderaty zostaną sformułowane w terminie późniejszym.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#PoselJanKomornicki">Proponowałbym przyjąć rezolucję mającą charakter ideowo ważny i szczegółowe dezyderaty. Po przyjęciu takiego stanowiska przystępujemy wspólnie do pracy z Prezydium Sejmu i za dwa tygodnie problem powinien być rozwiązany.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#PoselJanKomornicki">Reasumując powinniśmy zdecydować się na przyjęcie kompletu dokumentów, w tym projektu rezolucji oraz dezyderatów, ale znając ich treść. Jeżeli zgodzimy się na takie rozwiązanie, to Komisja skieruje projekt rezolucji do Sejmu i projekt dezyderatów do właściwych organów.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoselJanuszGrott">Czy problem przejść granicznych, miast tranzytowych i ich obwodnic został zasygnalizowany w tej ocenie?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PoselRadoslawGawlik">Jednak broniłbym wymowy politycznej uchwały. Tym bardziej, że ten obszar wymaga poważnego traktowania. Dezyderaty zaś przygotujemy za dwa tygodnie w brzmieniu przedstawionym przez posła K. Wolframa.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Obawiam się, że podjęcie dzisiaj wiążących uchwał może spowodować skutek odwrotny od zamierzonego. Skłaniałbym się do spokojnego rozważenia problemu i przyjęcia propozycji posła J. Komornickiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PoselJanKomornicki">Zgłoszono dwie propozycje: pierwsza, żeby dzisiaj przyjąć uchwałę, a dezyderaty sformułować na następnym posiedzeniu. Jeżeli przegłosujemy tę propozycję, to przystąpimy do dyskusji nad treścią. Jeżeli nie przyjmiemy, to przystąpimy do głosowania drugiej propozycji.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PoselJanKomornicki">Druga polega na tym, żeby przedstawić projekt uchwały lub rezolucji oraz komplet towarzyszących projektowi uchwały dezyderatów.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#PoselJanKomornicki">Kto jest za pierwszą propozycję?</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#PoselJanKomornicki">Za wnioskiem głosowało 3 posłów, 8 posłów - przeciw, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#PoselJanKomornicki">Rozumiem, że pierwsza propozycja upadła i automatycznie przyjmujemy drugą propozycję.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#PoselJanKomornicki">Stwierdzam, że Komisja postanowiła przedstawić Sejmowi projekt rezolucji w sprawie "Zielonych Płuc Polski", a także skierować do rządu szereg szczegółowych dezyderatów wymagających pilnych rozwiązań. Treść tych dokumentów przyjmiemy na następnym posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#PoselJanKomornicki">Sądzę, że jest to poważna decyzja, albowiem większość zaproponowanych tu zapisów znajdzie się w uchwale.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#PoselJanKomornicki">Chciałem podziękować posłowi K. Wolframowi za przygotowanie posiedzenia Komisji, natomiast na ręce przewodniczącego Rady Programowej "Zielonych Płuc Polski", pana wojewody łomżyńskiego Mieczysława Bagińskiego chciałbym złożyć podziękowanie dla wszystkich wojewodów i ich służb za pomoc w przeprowadzeniu posiedzenia. Dziś nikt z posłów nie ma wątpliwości, co to są "Zielone Płuca Polski" oraz jaki jest sens kontynuowania działań prowadzonych od 6 lat z ogromną determinacją.</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#PoselJanKomornicki">Temat zamkniemy uchwalając stosowne dokumenty na najbliższym posiedzeniu Komisji. Przechodzimy do tematu - wolne wnioski.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#DyrektorWydzialuOchronySrodowiskaUrzeduWojewodzkiegowToruniuBarbaraDabrowska">W imieniu wojewody toruńskiego chciałabym zaprosić Radę Programową "Zielonych Płuc Polski" na teren województwa toruńskiego. Przewidywany termin posiedzenia Rady: 14-15 czerwca br.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PoselKrzysztofWolfram">Dzisiejsze spotkanie jest ukoronowaniem wielu lat pracy zespołu ludzi rozwijających ideę "Zielonych Płuc Polski". Chciałbym przypomnieć, że inicjatywa ta powstała w czasach naszej działalności w PTTK.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#PoselKrzysztofWolfram">Głęboko wierzę w to, że za 2 tygodnie Komisja przyjmie uchwałę i dezyderaty, co będzie nagrodą za trud wielu ludzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PoselJanKomornicki">Cieszymy się, że idea "Zielonych Płuc Polski" doczekała się trwałego pomnika w postaci naszych dzisiejszych wniosków.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#PoselJanKomornicki">"Zielone Płuca Polski" są kapitałem, którego nie można wytworzyć. W imieniu całej Komisji gratuluję posłowi K. Wolframowi, twórcy tej idei oraz wojewodom, samorządom, fundacjom i wielu bezimiennym ludziom za współdziałanie i wytrwałość.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#PoselJanKomornicki">Dziękuję wszystkim uczestnikom plenarnej sesji wyjazdowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#PoselJanKomornicki">Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>