text_structure.xml 291 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196 1197 1198 1199 1200 1201 1202 1203 1204 1205 1206 1207 1208 1209 1210 1211 1212 1213 1214 1215 1216 1217 1218 1219 1220 1221 1222 1223 1224 1225 1226 1227 1228 1229 1230 1231 1232 1233 1234 1235 1236 1237 1238 1239 1240 1241 1242 1243 1244 1245 1246 1247 1248 1249 1250 1251 1252 1253 1254 1255 1256 1257 1258 1259 1260 1261 1262 1263 1264 1265 1266 1267 1268 1269 1270 1271 1272 1273 1274 1275 1276 1277 1278 1279 1280 1281 1282 1283 1284 1285 1286 1287 1288 1289 1290 1291 1292 1293 1294 1295 1296 1297 1298 1299 1300 1301 1302 1303 1304 1305 1306 1307 1308 1309 1310 1311 1312 1313 1314 1315 1316 1317 1318 1319 1320 1321 1322 1323 1324 1325 1326 1327 1328 1329 1330 1331 1332 1333 1334 1335 1336 1337 1338 1339 1340 1341 1342 1343 1344 1345 1346 1347 1348 1349 1350 1351 1352 1353 1354 1355 1356 1357 1358 1359 1360 1361 1362 1363 1364 1365 1366 1367 1368 1369 1370 1371 1372 1373 1374 1375 1376 1377 1378 1379 1380 1381 1382 1383 1384 1385 1386 1387 1388 1389 1390 1391 1392 1393 1394 1395 1396 1397 1398 1399 1400 1401 1402 1403 1404 1405 1406 1407 1408 1409 1410 1411 1412 1413 1414 1415 1416 1417 1418 1419 1420 1421 1422 1423 1424 1425 1426 1427 1428 1429 1430 1431 1432 1433 1434 1435 1436 1437 1438 1439 1440 1441 1442 1443 1444 1445 1446 1447 1448 1449 1450 1451 1452 1453 1454 1455 1456 1457 1458 1459 1460 1461 1462 1463 1464 1465 1466 1467 1468 1469 1470 1471 1472 1473 1474 1475 1476 1477 1478 1479 1480 1481 1482 1483 1484 1485 1486 1487 1488 1489 1490 1491 1492 1493 1494 1495 1496 1497 1498 1499 1500 1501 1502 1503 1504 1505 1506 1507 1508 1509 1510 1511 1512 1513 1514 1515 1516 1517 1518 1519 1520 1521 1522 1523 1524 1525 1526 1527 1528 1529 1530 1531 1532 1533 1534 1535 1536 1537 1538 1539 1540 1541 1542 1543 1544 1545 1546 1547 1548 1549 1550 1551 1552 1553 1554 1555 1556 1557 1558 1559 1560 1561 1562 1563 1564 1565 1566 1567 1568 1569 1570 1571 1572 1573 1574 1575
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Wznowienie posiedzenia o godz. 9 min 11)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczy wicemarszałek Sejmu Andrzej Kern)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o zajmowanie miejsc, chciałbym rozpocząć obrady.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Wznawiam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Na sekretarzy powołuję posłów Marka Domina i Filipa Kaczmarka.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę panów posłów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Protokół i listę mówców prowadzić będzie poseł Filip Kaczmarek.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Informuję, że komisje przedstawiły sprawozdanie o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o uporządkowaniu stosunków kredytowych.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Komisja powołana do badania wykonywania przez ministra spraw wewnętrznych uchwały z dnia 28 maja 1992 r. przedłożyła projekt uchwały o zmianie uchwały w sprawie powołania komisji do badania wykonywania przez ministra spraw wewnętrznych uchwały Sejmu z dnia 28 maja 1992 r.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przypominam także, że Sejm wczoraj podjął decyzję o skierowaniu projektu ustawy Ordynacja wyborcza do Sejmu do Komisji Nadzwyczajnej, która zostanie powołana w celu rozpatrzenia tego projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#WicemarszałekAndrzejKern">W związku z tym Prezydium Sejmu, po porozumieniu z Konwentem Seniorów, proponuje dodanie nowych punktów porządku dziennego w brzmieniu następującym:</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#WicemarszałekAndrzejKern">7. Sprawozdanie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej, Komisji Polityki Społecznej oraz Komisji Ustawodawczej o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o uporządkowaniu stosunków kredytowych (druki nr 299 i 339).</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#WicemarszałekAndrzejKern">9. Przedstawiony przez komisję projekt uchwały o zmianie uchwały w sprawie powołania komisji do badania wykonywania przez ministra spraw wewnętrznych uchwały Sejmu z dnia 28 maja 1992 r. (druk nr 343, który został państwu doręczony).</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#WicemarszałekAndrzejKern">10. Projekt uchwały w sprawie powołania i wyboru składu osobowego Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Oczywiście odpowiedniej zmianie ulegną oznaczenia pozostałych punktów porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przypominam także, że wczoraj poseł Jacek Kuroń zgłosił wniosek o uzupełnienie porządku dziennego bieżącego posiedzenia o rozpatrzenie poselskiego projektu uchwały w sprawie mieszkalnictwa.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do głosowania nad tym wnioskiem.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#komentarz">(Poseł Jacek Kuroń: Przepraszam, panie marszałku, autopoprawka.)</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełJacekKuroń">Do tego, co miałoby być przedmiotem dyskusji. Wnoszę autopoprawkę, aby w prezentowanym projekcie uchwały skreślić tekst na str. 2 od akapitu 3 do str. 4, czyli przedostatniej, do akapitu przedostatniego. W ten sposób uchwała dotyczyłaby tylko samego faktu powołania komisji nadzwyczajnej do spraw mieszkalnictwa i tylko o tym dyskutowalibyśmy i decydowalibyśmy, co zasadniczo skraca procedurę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Panie pośle, może zaproponuję ten sposób postępowania, aby tę autopoprawkę rozpatrzyć już w tym punkcie porządku dziennego, jeżeli w ogóle Sejm podejmie decyzję o włączeniu tej kwestii do porządku dziennego dzisiejszych obrad. Tak?</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#komentarz">(Poseł Jacek Kuroń: Oczywiście.)</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję bardzo. Pełna zgoda, co się liczy.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do głosowania nad tym wnioskiem.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto z posłanek i posłów jest za uzupełnieniem porządku dziennego posiedzenia o punkt w brzmieniu: Poselski projekt uchwały w sprawie mieszkalnictwa (druk nr 286), zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że Sejm 184 głosami przeciwko 28, przy 42 posłach wstrzymujących się od głosu, wniosek pana posła Kuronia przyjął i zostaje on włączony do porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Powracamy do rozpatrzenia punktu 2 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Polityki Społecznej oraz Komisji Ustawodawczej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przypominam, że wczoraj Sejm wysłuchał pani poseł sprawozdawcy oraz przeprowadził dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy pani poseł sprawozdawca chce zabrać głos, czy może przy okazji kolejnych propozycji?</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#komentarz">(Poseł Joanna Staręga-Piasek: Przy okazji.)</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przechodzimy w takim razie do głosowania nad projektem ustawy.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przypominam, że komisje przedstawiły w sprawozdaniu wniosek mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Bardzo proszę panią poseł o pomoc. Proszę uprzejmie, niech pani poseł zajmie miejsce bliżej mównicy.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przypominam, iż komisje przedstawiły w sprawozdaniu wniosek mniejszości, nad którym będziemy głosować w pierwszej kolejności. We wniosku mniejszości wnioskodawcy proponują, aby osoby i rodziny utrzymujące się z gospodarstwa rolnego miały prawo do świadczeń pieniężnych, jeżeli na osobę w rodzinie przypada nie więcej niż 2 ha przeliczeniowe, a nie 1,5 ha przeliczeniowego - jak proponują komisje. Wnioskodawcy proponują jednocześnie, aby przyjąć na użytek ustawy, że dochód miesięczny z 2 ha przeliczeniowych, a nie - jak proponują komisje - z 1,5 ha przeliczeniowego, odpowiada kwocie najniższej emerytury.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy w tym przedmiocie chcielibyście państwo usłyszeć jakieś dodatkowe objaśnienia ze strony pani poseł sprawozdawcy?</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Tak? Jest więc prośba o króciutki komentarz.</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełJoannaStaręgaPiasek">Chcę tylko zwrócić uwagę, że nie powinno się w tym zapisie znaleźć słowo: „miesięczny”. O tym mówiłam wcześniej. To jest sprawa czysto formalna. Natomiast padło tutaj bardzo dużo argumentów za i przeciw — 1,5 bądź 2 ha przeliczeniowe. Przypomnę, że obowiązywała dotychczas, zapisana w prawie powielaczowym, wielkość 1,5 ha przeliczeniowego. Zakładając, że 100% stanowią wszystkie osoby, rodziny korzystające z pomocy społecznej, to rodzin rolniczych, utrzymujących się z pracy w gospodarstwie rolnym i objętych pomocą społeczną, jest blisko 39% — odzwierciedla to w jakimś stopniu strukturę demograficzną.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełJoannaStaręgaPiasek">Chcę również zwrócić uwagę, że przyjęcie za podstawę 2 ha przeliczeniowych spowodowałoby w tej chwili wzrost kosztów o ok. 1 bln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję bardzo pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Problem jest chyba oczywisty. Musimy podjąć decyzję, argumenty za i przeciw padły w debacie. Pani poseł sprawozdawca króciutko je państwu przypomniała.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto z posłanek i posłów jest za wnioskiem mniejszości do art. 4 ust. 1a ustawy o pomocy społecznej, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę uprzejmie o niekomentowanie wyników głosowania. Później będzie na to czas.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że Sejm odrzucił wniosek mniejszości 146 głosami przeciwko 124, przy 12 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#WicemarszałekAndrzejKern">W trakcie dyskusji posłowie zgłosili poprawki, których zestawienie zostało państwu doręczone.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę panią poseł sprawozdawcę o kolejne ich referowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełJoannaStaręgaPiasek">Poprawka pierwsza dotyczy art. 6 ust. 3. Projektodawca proponuje nieco złagodzić zapis poprzedni, który mówi o tym, że można zamienić świadczenie pieniężne na niepieniężne tylko wtedy, kiedy jest spożytkowywane niezgodnie z przeznaczeniem. Proponuje to złagodzić poprzez wprowadzenie zapisu, który mówi, że można je zamienić w uzasadnionych przypadkach, a w szczególności przy niezgodnym z przeznaczeniem wykorzystywaniu świadczeń pieniężnych. Jest to poszerzenie możliwości, jeśli chodzi o udzielanie pomocy w naturze w stosunku do świadczeń pieniężnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przypominam dla jasności pełne brzmienie proponowanej poprawki. Polega ona na tym, żeby art. 6 ust. 3 nadać brzmienie: „3. W uzasadnionych przypadkach, a w szczególności korzystania ze świadczeń pieniężnych z pomocy społecznej w sposób niezgodny z przeznaczeniem, kierownik ośrodka pomocy społecznej może przyznać je w formie niepieniężnej”.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy są jakieś pytania? Nie.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest za przyjęciem poprawki dotyczącej art. 6 ust. 3, zmiana 3, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że 263 głosami przeciwko 1, przy 15 posłach wstrzymujących się od głosu, poprawka została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kolejna poprawka dotyczy art. 12 pkt 6. Proponuje się, aby na końcu dodać wyrazy: „po zasięgnięciu opinii właściwej gminy”.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Może pani poseł zechce to opatrzyć krótkim komentarzem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełJoannaStaręgaPiasek">Tutaj, jak pamiętamy, zmiana dotyczy tego, iż wojewoda może zlecać zadania z zakresu pomocy społecznej fundacjom charytatywnym oraz osobom fizycznym. Poseł projektodawca proponuje, ażeby mogło to nastąpić po zasięgnięciu opinii właściwej gminy. Kiedy jakaś organizacja działa na terenie gminy i wojewoda ma jej zlecić zadania z zakresu pomocy społecznej, powinien zasięgnąć opinii gminy. Nie musi to być opinia wiążąca, ma ona charakteryzować czy oceniać daną organizację z punktu widzenia gminy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest za tym, aby w zmianie 6 pkt b dotyczącej art. 12 pkt 6 na końcu dodać wyrazy: „po zasięgnięciu opinii właściwej gminy”, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że poprawkę do art. 12 pkt 6 Sejm przyjął 230 głosami przeciwko 24, przy 26 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do rozpatrzenia kolejnej, trzeciej poprawki, która polega na tym, aby w zmianie 7 dotyczącej art. 27 ust. 1 nadać brzmienie: „1. Zasiłek stały przysługuje osobie całkowicie niezdolnej do pracy z powodu wieku lub inwalidztwa, jeżeli nie ma ona żadnych własnych środków utrzymania lub dochód na osobę w rodzinie nie przekracza kwoty najniższej emerytury”.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy jest potrzebne wyjaśnienie w tej sprawie? Nie.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest za przyjęciem poprawki dotyczącej art. 27 ust. 1, zmiana 7, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że Sejm 244 głosami przeciwko 9, przy 24 posłach wstrzymujących się od głosu, przyjął poprawkę do art. 27 ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do rozpatrywania czwartej poprawki, która sprowadza się do tego, aby w zmianie 9 dotyczącej art. 29 ust. 1 nadać brzmienie: „1. Osobie otrzymującej zasiłek stały, która została zaliczona do I grupy inwalidów lub ukończyła 75 lat życia oraz kobietom w ciąży, począwszy od 18 tygodnia, przysługuje dodatek w wysokości 9% przeciętnego wynagrodzenia”.</u>
          <u xml:id="u-10.14" who="#WicemarszałekAndrzejKern">W wypadku przyjęcia tej poprawki ust. 2 otrzyma brzmienie: „2. Dodatek do pobieranego zasiłku stałego w wysokości 9% przeciętnego wynagrodzenia może być również przyznany osobom ciężko oraz przewlekle chorym”.</u>
          <u xml:id="u-10.15" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Myślę - proszę uprzejmie panią poseł sprawozdawcę o skontrolowanie mnie - że tę poprawkę i jej konsekwencje musimy przegłosować łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełJoannaStaręgaPiasek">Tak. Jest to sprawa przesunięcia tak zwanego dodatku pielęgnacyjnego na użytek pomocy społecznej dla kobiet będących w ciąży począwszy od 18 tygodnia z kategorii świadczenia dotychczas fakultatywnego do kategorii świadczenia obligatoryjnego. W świetle zmiany 9 kobiety mogą otrzymać zasiłek pielęgnacyjny - dodatek do zasiłku stałego - a poprawka zakłada, że muszą go otrzymać. Oczywiście dotyczy to tych kobiet, które mają prawo do zasiłku stałego z pomocy społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy są jakieś pytania w tej sprawie? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do głosowania nad czwartą poprawką.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem poprawki do art. 29 ust. 1, zmiana 9, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że 269 głosami przeciwko 7, przy 14 posłach wstrzymujących się od głosu, Sejm przyjął poprawkę do art. 29 ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do rozpatrywania piątej poprawki, która sprowadza się do tego, aby w zmianie 10 dotyczącej art. 31:</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#WicemarszałekAndrzejKern">a) w ust. 1 zdaniu pierwszemu nadać brzmienie: „Zasiłek okresowy z pomocy społecznej może być przyznany osobom i rodzinom, jeżeli dochód na osobę nie przekracza wysokości odpowiadającej najniższej emeryturze lub dochody oraz posiadane zasoby pieniężne przejściowo nie wystarczają na zaspokojenie ich niezbędnych potrzeb ze względu na:”;</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#WicemarszałekAndrzejKern">b) w ust. 1 wyrazy: „może być przyznany” zastąpić wyrazem: „przysługuje”;</u>
          <u xml:id="u-12.10" who="#WicemarszałekAndrzejKern">c) ust. 3 nadać brzmienie: „3. Zasiłek okresowy ustala się w wysokości 28% przeciętnego wynagrodzenia”.</u>
          <u xml:id="u-12.11" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Niedawno dostałem ten tekst i chciałbym zapytać panią poseł sprawozdawcę: czy również to możemy poddać łącznemu głosowaniu, czy też powinniśmy głosować oddzielnie?</u>
          <u xml:id="u-12.12" who="#komentarz">(Poseł Joanna Staręga-Piasek: Oddzielnie.)</u>
          <u xml:id="u-12.13" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-12.14" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy w tej sprawie są jakieś uwagi, pytania albo prośba o komentarz?</u>
          <u xml:id="u-12.15" who="#komentarz">(Poseł Joanna Staręga-Piasek: Chciałam przedstawić komentarz.)</u>
          <u xml:id="u-12.16" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełJoannaStaręgaPiasek">Chciałam się ustosunkować do pkt. b i pkt. c. W pkt. b proponuje się, ażeby zasiłek okresowy z pomocy społecznej, który jest w tej chwili świadczeniem fakultatywnym, miał charakter świadczenia obligatoryjnego. Pragnę powiedzieć, że zmieniałoby to w ogóle filozofię ustawy o pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PosełJoannaStaręgaPiasek">Chcę również powiedzieć, że zasiłek okresowy z pomocy społecznej jest tego rodzaju świadczeniem, że pozwala to pracownikowi socjalnemu na pewnego typu negocjacje z rodziną, pozwala uzależnić przyznanie go od pewnych działań rodziny, która może częściowo podjąć pracę, która może zacząć opiekować się starą matką - wszystko jedno, nie będę wchodziła w szczegóły. W każdym razie z zasiłkiem okresowym wiąże się możliwość pracy socjalnej z rodziną, jest możliwość uzależnienia przyznania tego świadczenia od postawy, zachowania, chęci rodziny do niesienia sobie samej pomocy. I w związku z tym, jeśli mogę, opowiadałabym się zdecydowanie za utrzymaniem tego zasiłku jako...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przepraszam, pani poseł, już o jedno zdanie za dużo pani powiedziała.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#komentarz">(Poseł Joanna Staręga-Piasek: Przepraszam bardzo.)</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Rozumiem, że pani ma, tak jak każdy, zdanie na temat tej sprawy, ale proszę uprzejmie o przestrzeganie reguł. Dziękuję natomiast za samą informację, bo teraz wiemy, o co chodzi. I proszę również o komentarz co do pkt. c.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełJoannaStaręgaPiasek">Podobna argumentacja dotyczyłaby poprawki zawartej w pkt. c. Mianowicie komisja proponuje, ażeby zasiłek okresowy był udzielany w wysokości do 28%, by mógł on być, w zależności od sytuacji rodziny, przyznawany w większym albo mniejszym wymiarze. W projekcie poselskim chodzi o to, ażeby zasiłek ten był zawsze przyznawany w stałej wysokości - 28%, tak jak było dotychczas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Ponieważ z tekstem proponowanych zmian zapoznałem państwa, a teksty poprawek macie państwo przed sobą, przechodzimy do głosowania. Będę może w skrócie określał poprawki. Przeprowadzimy 3 głosowania co do poprawki 5. Dotyczy ona zmiany 10 do art. 31. Czy przypominać, o co chodzi?</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#komentarz">(Głosy z sali: Nie.)</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Macie państwo teksty poprawek przed sobą i mogę określać te poprawki w skrócie.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest za przyjęciem poprawki zawartej w pkt. a w zmianie 10 dotyczącej art. 31 ust. 1, chodzi o nowe brzmienie ust. 1 tego artykułu, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że Sejm 195 głosami przeciwko 38, przy 45 posłach wstrzymujących się od głosu, przyjął poprawkę 5, pkt a.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do głosowania nad pkt. b w poprawce 5 dotyczącej zmiany 10 do art 31. Chodzi o zastąpienie dotychczasowej fakultatywności obligatoryjnością.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem poprawki zawartej w pkt b w zmianie 10 dotyczącej art. 31, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że Sejm 162 głosami przeciwko 47, przy 67 posłach wstrzymujących się od głosu, odrzucił tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do głosowania nad poprawką 5, pkt c, dotyczącą zmiany 10 do art 31. Przypominam, że tutaj chodzi o nadanie ust. 3 brzmienia, że zasiłek okresowy ustala się zawsze w wysokości 28% przeciętnego wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest za przyjęciem poprawki zawartej w pkt. c w zmianie 10 dotyczącej art. 31, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-16.16" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-16.17" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-16.18" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że Sejm 148 głosami przeciwko 68, przy 68 posłach wstrzymujących się od głosu, odrzucił tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-16.19" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do głosowania nad całością projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-16.20" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o pomocy społecznej w brzmieniu proponowanym przez Komisję Polityki Społecznej oraz Komisję Ustawodawczą z poprawkami zreferowanymi przez panią poseł sprawozdawcę i przegłosowanymi przed chwilą, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-16.21" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-16.22" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-16.23" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że 280 głosami przeciwko 5, przy 19 posłach wstrzymujących się od głosu, Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-16.24" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję bardzo pani poseł sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-16.25" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Powracamy do rozpatrzenia punktu 3 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, Komisji Polityki Społecznej oraz Komisji Ustawodawczej o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników.</u>
          <u xml:id="u-16.26" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przypominam, że Sejm wczoraj wysłuchał posła sprawozdawcy oraz przeprowadził dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-16.27" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy pan poseł Kazimierz Rostek, który był posłem sprawozdawcą tej komisji, pragnie teraz zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-16.28" who="#komentarz">(Poseł Kazimierz Rostek: Nie.)</u>
          <u xml:id="u-16.29" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-16.30" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy w takim razie do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-16.31" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników z poprawką w brzmieniu proponowanym przez Komisję Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, Komisję Polityki Społecznej oraz Komisję Ustawodawczą, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-16.32" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-16.33" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-16.34" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że Sejm 261 głosem przeciwko 2, przy 20 posłach wstrzymujących się od głosu, uchwalił ustawę o zmianie ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników.</u>
          <u xml:id="u-16.35" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję bardzo panu posłowi sprawozdawcy, choć nie bardzo się pan napracował, ale rzetelna praca w komisji dała efekty. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-16.36" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-16.37" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Powracamy do rozpatrzenia punktu 4 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Ustawodawczej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o Policji.</u>
          <u xml:id="u-16.38" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przypominam, że Sejm wysłuchał wczoraj posła sprawozdawcy oraz przeprowadził dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-16.39" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy pan poseł sprawozdawca Janusz Zemke zechce zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-16.40" who="#komentarz">(Poseł Janusz Zemke: Nie.)</u>
          <u xml:id="u-16.41" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Pan poseł też nie chce. Dziś jest taki dzień, że nikt nie chce przemawiać, ale za to szybko pracujemy.</u>
          <u xml:id="u-16.42" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przypominam, że komisje wnoszą o odrzucenie projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-16.43" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy więc do głosowania nad wnioskiem komisji.</u>
          <u xml:id="u-16.44" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto z posłanek i posłów jest za wnioskiem Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Ustawodawczej o odrzucenie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o Policji, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-16.45" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-16.46" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-16.47" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że 183 głosami przeciwko 60, przy 50 posłach wstrzymujących się od głosu, Sejm odrzucił projekt ustawy o zmianie ustawy o Policji.</u>
          <u xml:id="u-16.48" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 5 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Edukacji, Nauki i Postępu Technicznego, Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów oraz Komisji Ustawodawczej o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy Karta nauczyciela (druki nr 335 i 341).</u>
          <u xml:id="u-16.49" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy pan poseł sprawozdawca Andrzej Smirnow pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-16.50" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełAndrzejSmirnow">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Poprawka Senatu dotyczy przepisu przejściowego. Zdaniem Senatu przepis proponowany przez Wysoką Izbę był mało precyzyjny. Poprawka Senatu jednak ogranicza zakres działania tego przepisu przejściowego wyłącznie do obowiązkowego wymiaru czasu pracy, nie obejmuje natomiast wielu przepisów, które muszą być stosowane do czasu zawarcia układu zbiorowego. Dlatego Komisje: Edukacji, Nauki i Postępu Technicznego, Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów oraz Ustawodawcza proponują, aby poprawkę Senatu oddalić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy w tej sprawie ktoś z posłanek i posłów pragnie zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">W związku z tym przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przypominam, że zgodnie z art. 27 ust. 1 Konstytucji Sejm nie przyjmuje propozycji Senatu większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów, natomiast Sejm uchwala proponowane przez Senat poprawki zwykłą większością głosów.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">W pierwszej kolejności głosować będziemy nad przedstawionymi przez komisję wnioskami dotyczącymi poprawek Senatu.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Poprawka pierwsza, dotycząca zmiany w art. 28 ustawy Karta nauczyciela, jest bezzasadna.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przepraszam, czy może w tej sprawie, bo doszliśmy do wniosku, że...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełAndrzejSmirnow">Poprawka pierwsza wynika z błędów komputerowych i jest bezprzedmiotowa. Ta sprawa została wyjaśniona przed głosowaniem w komisjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">W związku z tym, że jest to błąd ewidentny, głosować nad tym nie będziemy.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo panie pośle o wyjaśnienie, żebyśmy do końca mieli sprawę jasną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełAndrzejSmirnow">Tekst proponowany przez Senat jest zgodny z tekstem uchwalonym przez Wysoką Izbę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czyli nie ma tutaj żadnych wątpliwości, tylko zaszła po prostu zwykła pomyłka.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">W drugiej poprawce Senat proponuje w nowym brzmieniu art. 2, aby do czasu zawarcia układu zbiorowego stosować obowiązkowy tygodniowy wymiar zajęć dydaktycznych, obowiązujący do dnia wejścia w życie ustawy. Sejm natomiast określił, że do czasu zawarcia układu zbiorowego stosuje się przepisy dotychczasowe. Komisje wnoszą o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy proszą państwo o jakieś wyjaśnienie?</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto z posłanek i posłów jest za wnioskiem komisji o odrzucenie poprawki Senatu do art. 2 ustawy nowelizującej, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że Sejm 271 głosami przeciwko 9, przy 7 posłach wstrzymujących się od głosu, odrzucił wymaganą większością 2/3 głosów poprawkę Senatu do art. 2 ustawy nowelizującej.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję panu posłowi sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie poprawek Senatu do ustawy o zmianie ustawy Karta nauczyciela.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 6 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Handlu i Usług, Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, Komisji Polityki Społecznej oraz Komisji Ustawodawczej o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o uprawnieniach do bezpłatnych i ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego (druki nr 334 i 340).</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o zabranie w tej sprawie głosu pana posła sprawozdawcę Michała Chałońskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełMichałChałoński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Komisje, które wymienił pan marszałek przed chwilą, na wczorajszym posiedzeniu wystąpiły z wnioskiem, by Wysoki Sejm raczył przyjąć poprawki Senatu zawarte w pkt. 1, 2 i 3. Pkt. 1 i 2 dotyczą rozszerzenia grupy uprawnionych do 50-procentowej ulgi w przejazdach kolejowych i autobusowych również o nauczycieli akademickich. Pkt 3 natomiast dotyczy umożliwienia korzystania z art. 10, w którym, jak państwo pamiętacie, daliśmy zgodę ministrom na prowadzenie rozmów w sprawie ulg i uzgodnień ze związkami zawodowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Może jeszcze pan poseł zechce chwilę pozostać.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy są jakieś pytania albo wątpliwości w związku z tą sprawą?</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do głosowania. Według oczywiście zasad - żeby już nie powtarzać tej całej sakramentalnej formułki - stosowanych w poprzednim punkcie porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Senat w pierwszej poprawce, dotyczącej art. 4 ust. 3, proponuje przez dodanie nowego pkt. 3, aby nauczyciele akademiccy byli uprawnieni do 50-procentowej ulgi przy przejazdach w pociągach osobowych. Komisje wnoszą o przyjęcie tej poprawki Senatu.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy są jeszcze jakieś pytania?</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest za przyjęciem wniosku komisji o przyjęcie poprawki Senatu do art. 4 ust. 3, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-24.11" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-24.12" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że Sejm 215 głosami przeciwko 34, przy 36 posłach wstrzymujących się od głosu, poprawkę przyjął.</u>
          <u xml:id="u-24.13" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przepraszam za krótką przerwę, ale komisje pracowały do ostatniej chwili i muszę sprawdzać, żeby nie popełnić błędu.</u>
          <u xml:id="u-24.14" who="#WicemarszałekAndrzejKern">W drugiej poprawce, dotyczącej art. 5 ust. 2, Senat proponuje, aby nauczyciele akademiccy byli uprawnieni do przejazdów z 50-procentową ulgą z miejsca zamieszkania do szkoły i z powrotem w autobusach komunikacji zwykłej. Komisje wnoszą o przyjęcie tej poprawki Senatu.</u>
          <u xml:id="u-24.15" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-24.16" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest za przyjęciem wniosku komisji o przyjęcie poprawki Senatu do art. 5 ust. 2, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-24.17" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-24.18" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-24.19" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że 230 głosami przeciwko 20, przy 25 posłach wstrzymujących się od głosu, Sejm poprawkę do art. 5 ust. 2 ustawy przyjął.</u>
          <u xml:id="u-24.20" who="#WicemarszałekAndrzejKern">W trzeciej poprawce, dotyczącej art. 11, Senat proponuje, aby art. 10 obligujący m.in. ministrów do przeprowadzenia w terminie do 31 sierpnia 1992 r. rokowań ze związkami zawodowymi co do zasad i zakresu wykupu uprawnień, które znosi się na mocy ustawy, wszedł w życie z dniem ogłoszenia. Komisje wnoszą o przyjęcie tej poprawki Senatu.</u>
          <u xml:id="u-24.21" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy w tej sprawie są jakieś wątpliwości? Nie.</u>
          <u xml:id="u-24.22" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-24.23" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto z posłanek i posłów jest za wnioskiem komisji o przyjęcie poprawki Senatu do art. 11, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-24.24" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-24.25" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-24.26" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że 250 głosami przeciwko 11, przy 16 posłach wstrzymujących się od głosu, Sejm poprawkę Senatu do art. 11 przyjął.</u>
          <u xml:id="u-24.27" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję bardzo panu posłowi sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-24.28" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie poprawek Senatu do ustawy o uprawnieniach do bezpłatnych i ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego.</u>
          <u xml:id="u-24.29" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 7 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej, Komisji Polityki Społecznej oraz Komisji Ustawodawczej o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o uporządkowaniu stosunków kredytowych (druki nr 299 i 339).</u>
          <u xml:id="u-24.30" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o zabranie głosu w tej sprawie posła sprawozdawcę pana Tadeusza Bilińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełTadeuszBiliński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Z upoważnienia Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, Komisji Polityki Społecznej, Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej oraz Komisji Ustawodawczej mam zaszczyt przedstawić Wysokiemu Sejmowi stanowisko czterech komisji zawarte w druku nr 339, a dotyczące uchwały Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o uporządkowaniu stosunków kredytowych (druk nr 299).</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PosełTadeuszBiliński">Ponieważ sprawa szanownym paniom posłankom i panom posłom jest dokładnie znana, pozwolę sobie na ograniczenie się tylko do zasadniczych faktów i ich interpretacji.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PosełTadeuszBiliński">25 kwietnia br. Sejm przyjął ustawę o zmianie ustawy o uporządkowaniu stosunków kredytowych zdecydowaną większością głosów. 22 maja Senat, po rozpatrzeniu sprawozdania dwóch komisji - Komisji Gospodarki Narodowej oraz Komisji Inicjatyw i Prac Ustawodawczych - przyjął uchwałę, w której zgłasza propozycję odrzucenia ustawy.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PosełTadeuszBiliński">Chciałbym przy okazji powiedzieć, że dyskusja była bardzo burzliwa. Zdecydowana większość opowiadała się za przyjęciem ustawy, tylko nieliczne osoby występowały przeciwko tej ustawie. Mimo to wynik głosowania był niejednomyślny, na niekorzyść ustawy. Poruszono wiele aspektów prawnych, gospodarczych i społecznych. Chciałbym przytoczyć tylko dwa z nich, bardzo istotne, dotyczące zasadności prawnej.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#PosełTadeuszBiliński">I tak — podkreślono wielokrotnie pełną zasadność prawną ustawy uchwalonej w dniu 25 kwietnia br. przez Sejm, m.in. stwierdzono: „Sejm, nie czekając na ingerencję Trybunału Konstytucyjnego, z własnej inicjatywy w szybkim procesie legislacyjnym naprawił błędy”. Dalej: „Ustawa zmieniająca ustawę z dnia 28 grudnia 1989 r. o uporządkowaniu stosunków kredytowych jest contra legem”. I dalej: „Obecna ustawa jest po prostu logiczną i zgodną z prawem korektą tego stanu rzeczy”. Poruszono wiele innych aspektów społecznych, których nie chciałbym już w chwili obecnej szczegółowo przedstawiać.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#PosełTadeuszBiliński">W podsumowaniu należy zatem stwierdzić, że ustawą z dnia 25 stycznia, czyli jeszcze poprzednią ustawą, złamano podstawową zasadę tworzenia prawa — zasadę niedziałania prawa wstecz. Ustawą tą złamano podstawową zasadę poszanowania wzajemnych zobowiązań prawnie zawartymi umowami. Ustawa poprzednia nie przewidywała odpowiedniego vacatio legis, prawie wszystkich zaskoczyła, przekazana była społeczeństwu zaledwie parę dni przed dniem jej obowiązywania. Jednostronnie narzuciła ona nowe warunki kredytowe, które dla większości, których ta ustawa dotyczy, są niemożliwe do spełnienia. Ustawa ta narzuciła terminowy warunek zakończenia inwestycji, na które zawarto umowy do końca grudnia 1989 r. Za realizację tego terminu na pewno byli odpowiedzialni inwestorzy, banki, również spółdzielnie, w żadnym jednak wypadku lokatorzy. Konsekwencje natomiast niespełnienia tego warunku ustawy ponosili tylko i wyłącznie lokatorzy.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#PosełTadeuszBiliński">Na zakończenie chciałbym przytoczyć tylko jeden cytat z obszernej korespondencji: „Członkowie oczekujący na mieszkania lokatorskie 10 i więcej lat mają głęboką nadzieję, że Sejm podtrzyma swoje stanowisko wyrażone w ustawie z dnia 25 kwietnia br.”.</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#PosełTadeuszBiliński">W imieniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, Komisji Polityki Społecznej, Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej oraz Komisji Ustawodawczej zwracam się do Wysokiej Izby o pozytywne przyjęcie sprawozdania komisji i oddalenie uchwały Senatu z dnia 22 maja w sprawie ustawy o zmianie ustawy o uporządkowaniu stosunków kredytowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy ktoś z posłanek i posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Sprawa jest w takim razie jasna i możemy przejść do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przypominam, że Senat w swoim stanowisku proponuje odrzucenie ustawy o zmianie ustawy o uporządkowaniu stosunków kredytowych.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Zgodnie z art. 27 Konstytucji Sejm nie przyjmuje propozycji Senatu większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głosować będziemy nad wnioskiem komisji przedłożonym w sprawozdaniu. Komisje wnoszą o odrzucenie stanowiska Senatu.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto z posłanek i posłów jest za wnioskiem Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej, Komisji Polityki Społecznej oraz Komisji Ustawodawczej o odrzucenie stanowiska Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o uporządkowaniu stosunków kredytowych, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-26.11" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Za stanowiskiem komisji było 169 głosów, przeciwko 86, 25 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-26.12" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że Sejm nie odrzucił propozycji Senatu odrzucenia ustawy o zmianie ustawy o uporządkowaniu stosunków kredytowych. Tym samym ustawa nie doszła do skutku.</u>
          <u xml:id="u-26.13" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 8 porządku dziennego...</u>
          <u xml:id="u-26.14" who="#komentarz">(Głos z sali: Sejm nie odrzucił propozycji dotyczącej odrzucenia.)</u>
          <u xml:id="u-26.15" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Nie, wszystko zostało już przesądzone.</u>
          <u xml:id="u-26.16" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-26.17" who="#WicemarszałekAndrzejKern"> Po prostu doszło do tzw. pata legislacyjnego. To znaczy, przepraszam, nie ma ustawy, dotyczyło to tylko...</u>
          <u xml:id="u-26.18" who="#komentarz">(Poseł Bolesław Twaróg: Panie marszałku, mam pytanie.)</u>
          <u xml:id="u-26.19" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełBolesławTwaróg">Przepraszam, panie marszałku, pozwolę sobie zapytać, czy nie ma potrzeby przegłosowania w tej chwili przyjęcia tych poprawek Senatu? Dopiero gdyby okazało się, że Sejm ich nie przyjął, wówczas będzie pat legislacyjny. Być może Sejm je przyjmie.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Spokojnie wszystko sobie wyjaśnimy.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo, pan poseł Janusz Szymański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełJanuszSzymański">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Jest zupełnie inna sytuacja prawna, kiedy Senat zgłasza wniosek o odrzucenie ustawy w całości, a inna sytuacja prawna, kiedy zgłasza poprawki, a więc propozycje dokonania określonych zmian w poszczególnych przepisach ustawy.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PosełJanuszSzymański">Konstytucja w art. 27 przewiduje, że aby skutecznie weto Senatu, a więc wniosek o odrzucenie ustawy w całości przez Sejm, było odrzucone, wymagana jest kwalifikowana większość 2/3 głosów. Niespełnienie tego wymogu oznacza, że weto jest skuteczne, a więc ustawa nie dochodzi do skutku. I to załatwiamy w jednym głosowaniu, tak że dalsze głosowanie nie jest potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Takie było stanowisko Prezydium Sejmu, a że uzasadnienie wygłosił poseł, wzmacnia to stanowisko Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 8 porządku dziennego: Wnioski prezesa Rady Ministrów o zwolnienie Wojciecha Włodarczyka z pełnienia obowiązków ministra - szefa Urzędu Rady Ministrów oraz o zwolnienie Antoniego Macierewicza z pełnienia obowiązków ministra spraw wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Pisma prezesa Rady Ministrów zawierające te wnioski zostały posłankom i posłom doręczone.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy w tej sprawie ktoś z posłanek i posłów pragnie zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Informuję, że z prośbą o udzielenie głosu zwrócił się pan poseł Wojciech Włodarczyk.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełWojciechWłodarczyk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W skierowanym do pana marszałka Chrzanowskiego przez pana premiera Pawlaka liście pan premier zarzuca mi, że odmówiłem wykonania jego poleceń, cytuję: dotyczących zapewnienia niezakłóconego funkcjonowania obsługi prezesa Rady Ministrów i rządu; oraz drugi zarzut, cytuję: podejmowanie działań uniemożliwiających funkcjonowanie Urzędu Rady Ministrów zgodnie z jego ustawowymi zadaniami.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PosełWojciechWłodarczyk">Aby odeprzeć te nieprawdziwe i wprowadzające w błąd Wysoką Izbę i opinię publiczną zarzuty, chcę przedstawić kilka faktów.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PosełWojciechWłodarczyk">Po pierwsze, w dotychczasowej praktyce zmiany rządów poszczególne resorty były przejmowane przez następców dopiero po ukształtowaniu się i przyjęciu przez Sejm nowej Rady Ministrów. Tak było w rządzie premiera Bieleckiego i w rządzie premiera Olszewskiego. I chociaż uważam, że powołanie nowego premiera powinno automatycznie zakończyć pracę byłej Rady Ministrów, i takie rozwiązanie powinna zawierać nowa konstytucja, to jednak obowiązuje nas inna regulacja prawna. Sejm uchwałą z dnia 5 czerwca, dwa tygodnie temu, potwierdził to wyraźnie, cytuję: powierzając równocześnie z odwołaniem Rady Ministrów rządowi dalsze pełnienie obowiązków do czasu powołania Rady Ministrów w nowym składzie.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#PosełWojciechWłodarczyk">Nie jest to dobra regulacja i dlatego chętnie zgodziłem się pomóc mojemu ewentualnemu następcy w zapoznaniu się z bieżącą pracą URM, aby okres przejściowy przeszedł jak najłagodniej. Już w następnym dniu po wyborze prezesa Pawlaka na premiera przedstawiłem panu posłowi Łuczakowi najważniejsze prace resortu, strukturę i plany pracy wszystkich komórek. Tego samego dnia zresztą premier Pawlak w obecności wszystkich ministrów podtrzymał nałożone na mnie przez premiera Olszewskiego zobowiązanie dotyczące koordynowania prac resortów. Jednak w dwa dni potem w Urzędzie Rady Ministrów na polecenie nowego premiera zaczęto przygotowywać dokumenty obarczone błędem i niezgodne z prawem i na to - ciągle jako minister - szef Urzędu Rady Ministrów - nie mogłem i nie mogę się zgodzić. Po uzyskaniu opinii Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu z dnia 8 czerwca postanowiłem podjąć, mimo wcześniejszych deklaracji, dalsze pełnienie funkcji ministra - szefa Urzędu Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#PosełWojciechWłodarczyk">A oto przykłady niezgodnych z prawem decyzji premiera Pawlaka. 9 czerwca pan premier Pawlak skierował do wszystkich wojewodów pismo, które wprowadzało w błąd wojewodów. Mianowicie pismo mówiło o przekazaniu przeze mnie profesorowi Łuczakowi wszystkich prowadzonych dotychczas spraw z tytułu kierowania Urzędem Rady Ministrów, włącznie z kompetencjami przysługującymi mi z mocy ustawy jako ministrowi właściwemu do spraw administracji. Przekazanie spraw bieżących nie miało miejsca, natomiast przekazanie kompetencji przewidzianych dla ministra właściwego ds. administracji nie może nastąpić w drodze jakiejkolwiek informacji, która siłą rzeczy nie jest aktem prawnym, a już na pewno nie jest rangą wyższą od uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#PosełWojciechWłodarczyk">W dniu 6 czerwca 1992 r. prezes Rady Ministrów pan Pawlak przekazał mi pismo dotyczące powstrzymania się od wykonywania obowiązków ministra - szefa Urzędu Rady Ministrów. Pismo to dowodzi naruszenia uchwały Sejmu z 5 czerwca o odwołaniu Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#PosełWojciechWłodarczyk">10 czerwca br. prezes Rady Ministrów Waldemar Pawlak przekazał mi pismo dotyczące natychmiastowego, protokolarnego przekazania obowiązków związanych z kierowaniem Urzędem Rady Ministrów podsekretarzowi stanu w URM panu Aleksandrowi Łuczakowi i natychmiastowego opuszczenia przeze mnie gmachu URM. Próbowałem poznać interpretację zwrotu: protokolarne przekazanie obowiązków związanych z kierowaniem URM. Nie uzyskałem żadnych wyjaśnień, co wydaje mi się zrozumiałe ze względu na lapsus językowy i prawny zawarty w tym sformułowaniu. Po niezwłocznym poinformowaniu pana marszałka o wydaniu polecenia na piśmie przez pana premiera Pawlaka, wykonałem drugą część polecenia, opuszczając gmach Urzędu Rady Ministrów. Opuszczenie przeze mnie gmachu definitywnie uniemożliwia mi wykonanie uchwały Sejmu z 5 czerwca 1992 r.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#PosełWojciechWłodarczyk">Moje uporczywe uchylanie się od wykonywania poleceń służbowych dotyczyło jedynie niewyrażenia zgody na zmiany kadrowe leżące w mojej kompetencji, nie mające istotnego znaczenia dla funkcjonowania państwa — odwołanie dyrektora i wicedyrektora w Urzędzie Rady Ministrów oraz niepowołanie jednego dyrektora w Urzędzie Rady Ministrów, tym bardziej że w jednym wypadku zmiana miała dotyczyć osób już będących pracownikami urzędu. Pan premier Pawlak chciał usunąć dyrektora biura kadr zatrudnionego jeszcze przez mojego poprzednika, pana ministra Żabińskiego, a powołać na jego miejsce starego kadrowca chyba z lat sześćdziesiątych czy siedemdziesiątych, dotychczasowego zastępcę dyrektora,...</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#PosełWojciechWłodarczyk">... właśnie tego, który przygotowywał obarczone błędem decyzje personalne.</u>
          <u xml:id="u-31.10" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-31.11" who="#PosełWojciechWłodarczyk"> Mimo moich zastrzeżeń decyzje w powyższych sprawach zostały podjęte, są odpowiednie pisma, poszczególne kluby je otrzymały. Błąd prawny tkwi w braku kompetencji osoby podpisującej. Jeżeli decyzje te zostały wykonane, to rodzą skutki prawne przewidziane w kodeksie pracy i w poszczególnych przepisach, a dotyczące przywrócenia do pracy zwolnionych pracowników oraz wypłaty odszkodowań za czas pozostawania bez pracy. Nie bez znaczenia jest również aspekt moralny.</u>
          <u xml:id="u-31.12" who="#PosełWojciechWłodarczyk">Jednocześnie pan premier Pawlak dokonał zmian w tzw. erce, mianując dwóch bodajże podsekretarzy stanu, jednego dyrektora generalnego. Zastanawiam się, jeżeli misja pana premiera Pawlaka się nie powiedzie, co zrobić z tymi osobami w Urzędzie Rady Ministrów?</u>
          <u xml:id="u-31.13" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-31.14" who="#PosełWojciechWłodarczyk">Pomijam też sprawę decyzji finansowych, które w tym czasie były podejmowane w Urzędzie Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-31.15" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-31.16" who="#PosełWojciechWłodarczyk"> Pan premier Pawlak stawia mi zarzut zakłócania funkcjonowania rządu. Kilkakrotnie pytałem pana premiera, kiedy zbierze się Rada Ministrów albo przynajmniej Prezydium Rządu, o którego zwołanie wnosiłem na spotkaniu w dniu 6 czerwca. Już trzeci tydzień premier Pawlak Rady Ministrów nie zwołuje. Przypominam, że takich przerw przy poprzednich zmianach rządów nie było. </u>
          <u xml:id="u-31.17" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-31.18" who="#PosełWojciechWłodarczyk">Niektórzy politycy usiłują przedstawić mój sprzeciw wobec łamania prawa przez premiera Pawlaka jako trzymanie się stołka.</u>
          <u xml:id="u-31.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-31.20" who="#PosełWojciechWłodarczyk"> Ci sami politycy zresztą mówią, że miałem być marszałkiem Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-31.21" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-31.22" who="#PosełWojciechWłodarczyk">Rozumiem, że dla niektórych kręgów politycznych normy prawa mogą być zależne od punktu siedzenia, np. na ministerialnym stołku,...</u>
          <u xml:id="u-31.23" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-31.24" who="#PosełWojciechWłodarczyk">... ale nie dla mnie. Nie zgadzałem się i nie zgadzam się nie tylko jako minister, ale właśnie szczególnie jako minister, aby prawo łamał premier, szczególnie premier. Pan premier Pawlak łamie prawo.</u>
          <u xml:id="u-31.25" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-31.26" who="#PosełWojciechWłodarczyk">Powstaje groźny precedens, Wysoka Izbo. Nowo powołany premier bez ukształtowanego koalicyjnego zaplecza tworzy komisaryczny rząd. Komisaryczni zarządcy resortów usiłują podejmować decyzje niezgodne z prawem. Dwa tygodnie temu Wysoka Izba podjęła uchwałę, wobec której dziś - w świetle tego co wiemy o pracy kierowników resortów - muszą panie posłanki i panowie posłowie zająć ponownie stanowisko. I to jest istota problemu.</u>
          <u xml:id="u-31.27" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos zabierze w tej chwili pan poseł Jacek Maziarski z Porozumienia Centrum. Przygotuje się pan poseł Antoni Macierewicz.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Słucham?</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#komentarz">(Głosy z sali: Debata?)</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Debata. Pytałem państwa, kto z posłanek i posłów pragnie zabrać głos. Zgłosił się pan poseł Włodarczyk, kolejny zgłosił się pan poseł Jacek Maziarski, któremu teraz udzielam głosu, i jako trzeci do głosu - jak państwa informuję - zapisany jest pan poseł Antoni Macierewicz, i muszę głosu udzielić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełJacekMaziarski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jestem wstrząśnięty chichotami, jakie słyszałem w czasie wypowiedzi pana ministra Włodarczyka, zwłaszcza że mówimy o faktach, które stanowią z punktu widzenia porządku prawnego w państwie rzecz o fundamentalnym znaczeniu. To co się działo po wyborze pana premiera Pawlaka miało cechy - szukam odpowiednich słów - wydarzeń niezwykłych w państwie demokratycznym. Był to cały łańcuch zadziwiających działań, który szokował opinię publiczną, znajdując odbicie w prasie, i który szeroko był komentowany przez ludzi. W szczególności chodzi mi o tryb dokonywania nominacji na urzędy kierowników resortów. Chodzi mi konkretnie o Urząd Rady Ministrów i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, ale także chodzi mi o pewien szczególny sposób działania. Myślę o plombowaniu gabinetów, myślę o niewpuszczaniu urzędującego ministra do budynku, myślę także o niezbyt prawnych działaniach nie znajdujących oparcia w Konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PosełJacekMaziarski">Żeby nie być posądzonym o gołosłowność, pozwolę sobie odczytać fragment pisma pana marszałka Chrzanowskiego skierowany do pana premiera Pawlaka w odpowiedzi na jego pismo z dnia 9 czerwca. Marszałek Sejmu przypomina, że zwolnienie odwołanego ministra, członka Rady Ministrów z pełnienia powierzonych mu przez Sejm Rzeczypospolitej obowiązków może nastąpić albo w następstwie powołania nowego składu Rady Ministrów - co jak wiadomo nie nastąpiło - albo w następstwie zmiany uchwały Sejmu z dnia 5 czerwca br.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PosełJacekMaziarski">Tu chciałem przypomnieć Wysokiej Izbie, że ta Izba podjęła 5 czerwca uchwałę, która powierzyła obecnemu, dotychczasowemu rządowi pełnienie jego obowiązków do czasu powołania nowej Rady Ministrów, co przecież nie miało miejsca, w oparciu o art. 32f ust. 1 i art. 37 ust. 1 Konstytucji. Mamy więc do czynienia w tym wypadku z naruszeniem porządku konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#PosełJacekMaziarski">Mamy do czynienia z obrazą prawa i mamy do czynienia z groźnym precedensem, który spycha Polskę z drogi demokracji, torując drogę jakimś nowym procedurom, które nie wiadomo czym się zakończą.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#PosełJacekMaziarski">Wszystko to razem, w moim odczuciu i w odczuciu bardzo wielkiej liczby obywateli, miało po prostu cechy „pełzającego” zamachu stanu.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#komentarz">(Poseł Tadeusz Mazowiecki: Niech pan da spokój, żartuje pan.)</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#PosełJacekMaziarski">Zamachu stanu, który dla przykrycia go, w propagandzie nagłaśniany był jako próba udaremnienia zamachu stanu. Proszę zwrócić uwagę na ten zabieg charakterystyczny dla propagandy stanu wojennego, kiedy odwraca się wymowę działań i przerzuca się winę na stronę przeciwną. Dokładnie z czymś takim mieliśmy do czynienia w publikacjach „Gazety Wyborczej”, telewizji, wielu, wielu innych gazet.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#PosełJacekMaziarski">Myślę, że dano tutaj początek fatalnemu procederowi, który nie wiadomo czym może się zakończyć, jeśli przyjąć całkiem możliwą hipotezę, że misja pana premiera Pawlaka zakończy się dzisiaj niepowodzeniem. I wówczas pozwolę sobie zadać pytanie: Co stanie się z tymi ludźmi, którzy objęli urzędy w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych? — Myślę o panu Milczanowskim. Co będzie z kierownikiem Urzędu Rady Ministrów? Przecież ci ludzie znaleźli się tam całkowicie pozakonstytucyjnie, wbrew woli tej Izby, wbrew uchwale tej Izby. Powstaje nowy stan pozaprawny, który może być dowolnie „rozszerzany” i mogą być ustalani komisarycznie nowi kierownicy resortów.</u>
          <u xml:id="u-33.8" who="#PosełJacekMaziarski">Sądzę, że nie zdradzę jakichś szczególnych tajemnic państwowych, jeśli powiem, że miałem już w ręku pisma rządowe, w których wymieniani byli nowi kierownicy resortów, chociaż formalnie urzędami, resortami kierują dotychczasowi ministrowie, a jednak wymienieni już byli nowi kierownicy resortów. Czyli ten „pełzający” proces podmiany, niekonstytucyjnej podmiany dokonuje się. I jeszcze raz zadaję pytanie: Czy będzie się on dokonywał także po domniemanym — pewności tutaj mieć nie można — po domniemanym niepowodzeniu misji pana premiera Pawlaka, czy też ten proceder zostanie przerwany?</u>
          <u xml:id="u-33.9" who="#PosełJacekMaziarski">Przechodzę do konkluzji. Sądzę, że stoimy przed takim problemem: albo pogodzimy się z tym stanem rzeczy, godząc się zarazem na odejście od Konstytucji i demokracji, albo będziemy głosowali za utrzymaniem dotychczasowych ministrów, tzn. konkretnie pana Macierewicza i pana Włodarczyka, albo wreszcie wybierzemy nowych ministrów, żeby wszystko mieściło się w ramach prawa i Konstytucji. Najmniej właściwe jest to rozwiązanie, które przyjęto obecnie. Jest to rozwiązanie pozaprawne, niekonstytucyjne i - mówiąc szczerze - mające cechy zamachu stanu.</u>
          <u xml:id="u-33.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos zabierze pan poseł Antoni Macierewicz, Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe. Przygotuje się pan poseł Alojzy Pietrzyk.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełAntoniMacierewicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rozumiem z zapowiedzi pana marszałka, że pan zna już wyniki głosowania.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#komentarz">(Głos z sali: W teczkach.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Nie, aż tak przewidujący nie jestem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełAntoniMacierewicz">Do tej chwili z ramienia Sejmu, na mocy decyzji tego Sejmu z 4 na 5 czerwca pełnię obowiązki ministra spraw wewnętrznych. I w kwestii wniosku pana premiera, wniosku o odwołanie mnie z tego ministerstwa, chcę zabrać głos, a nie w innej.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PosełAntoniMacierewicz">Chcę powiedzieć, że tryb odwołania mnie z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, który został zastosowany przez pana premiera, urąga prawu, ale przede wszystkim, w moim najgłębszym przekonaniu, naraża państwo polskie nieustannie na olbrzymie niebezpieczeństwo, o czym będę miał możność za chwilę Wysokiej Izbie, niestety, powiedzieć. Chcę stwierdzić, że w nocy 5 czerwca pan premier wręczył mi pismo, w którym zwracał się o powstrzymanie się od pełnienia obowiązków ministra spraw wewnętrznych. Uważałem, że w tak napiętej i dramatycznej sytuacji, która zapanowała w Wysokiej Izbie w nocy z 4 na 5 czerwca, gdy budząc się rano nie miałem świadomości, nie byłem pewien, czy budzę się...</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o spokój. Proszę wysłuchać do końca argumentów. Jest to pewien problem, o którym pan minister ma prawo powiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełAntoniMacierewicz">Czy budzę się jeszcze w kraju wolnym,...</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PosełAntoniMacierewicz">... czy już w kraju, który pragnie znowu naśladować praktyki ze stanu wojennego.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#komentarz">(Głos z sali: Skandal!)</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#PosełAntoniMacierewicz">Uważałem, że dla swobody działania nowego gabinetu, dla swobody działania pana premiera, nie wątpiąc w to, iż dalsze jego działania będą w pełni podporządkowane normom konstytucyjnym, można przyjąć tę propozycję. Byłem przekonany, że moje obowiązki zostaną przekazane panu wiceministrowi Zalewskiemu, zgodnie z prawem i Konstytucją powierzone mu przez premiera Olszewskiego. Stało się jednak inaczej. Panu wiceministrowi Zalewskiemu udzielono dymisji, której nie akceptowałem i której nie przyjmowałem.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#PosełAntoniMacierewicz">Zwróciłem się z tą kwestią do Prezydium Sejmu. Wysoka Izba wtedy nie obradowała i uważałem, że to Prezydium Sejmu jest władne wyjaśnić sytuację prawno-konstytucyjną, nie chcąc podejmować działań, które by mogły mieć konsekwencje nieodwracalne i naruszałyby porządek nie tylko prawny, ale także publiczny ponad i tak już napiętą miarę. I otrzymałem odpowiedź od Prezydium Sejmu, iż nikt poza Wysoką Izbą nie ma prawa zwolnić z pełnienia obowiązków ministra, któremu powierzono te obowiązki tu w głosowaniu. A więc zdecydowałem się podjąć moje obowiązki i zgłosiłem się do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, pragnąc kontynuować moje urzędowanie. I tak, Wysoka Izbo, natknąłem się na coś, co już od 12 lat, a z pewnością w ciągu ostatnich lat trzech wydawało mi się niewyobrażalne. Siłą, przemocą minister spraw wewnętrznych nie został wpuszczony na teren urzędu powierzonego mu przez Wysoką Izbę do kierowania. I widziałem, jak aparat Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, jak żołnierze, wierni oficerowie, rzeczywiście wierni, bo w tych dramatycznych sytuacjach — i to jest doświadczenie, które zapamiętam na całe życie — służby, wszystkie służby państwowe, widząc to rozchwianie tu w Sejmie, widząc to rozchwianie w najwyższych organach władzy państwowej, chcą się trzymać prawa.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#komentarz">(Głos z sali: Stołków!)</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#PosełAntoniMacierewicz">To wspaniale świadczy o polskim aparacie władzy. To znakomicie świadczy o tych młodych chłopcach, o tych młodych oficerach, którzy nie wiedząc, czego naprawdę chcą decydenci, którzy nie rozumiejąc tego, co się w Polsce dzieje, chcą się trzymać prawa i od dzisiaj będę pamiętał postawę i oczy pana podporucznika Plewo, który mnie nie wpuszczał na teren ministerstwa, który wyprężony jak struna mówił: Panie ministrze, nie mogę, zakazano mi.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#komentarz">(Poruszenie na sali, wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-39.9" who="#komentarz">(Głos z sali: Dla was może wierność jest śmieszna.)</u>
          <u xml:id="u-39.10" who="#PosełAntoniMacierewicz">I dopowiedział jeszcze: Wiem, że mogą spaść na mnie najwyższe konsekwencje, ale tak mi kazano.</u>
          <u xml:id="u-39.11" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Bardzo państwa proszę o spokój.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełAntoniMacierewicz">Chcę dodać do tego, że moje działanie w tej mierze było spowodowane nie tylko legalizmem, nie tylko świadomością skutków prawnych, o których tu już była mowa, ale było także związane z bardzo praktycznymi konsekwencjami, które miały miejsce w związku z działaniami, jakie zostały podjęte na terenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych po 5 czerwca przez osoby, którym pan premier Pawlak powierzył funkcje kierowania tym urzędem.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PosełAntoniMacierewicz">Żeby Wysokiej Izby nie męczyć, chcę wspomnieć o jednym tylko fakcie, fakcie potwierdzonym protokólarnie, fakcie, który ma świadków. Otóż z terenu Wydziału Studiów w tym ministerstwie podczas inwentaryzacji, a więc podczas momentu, w którym nikt nie ma prawa wychodzić z danego obiektu, jeden z pracowników Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, pan Kucharenko, wyniósł na kilkanaście minut dwa dokumenty wagi państwowej: jeden dotyczący osoby i drugi, nieporównanie istotniejszy z punktu widzenia faktycznych interesów państwa. Tym drugim dokumentem był specjalny raport, jaki sporządziłem półtora miesiąca temu dla pana premiera Olszewskiego, obrazujący stan zagrożenia wewnętrznego i zewnętrznego państwa polskiego przez obce służby specjalne, a także przez polską sytuację wewnętrzną. Był to dokument w jednym egzemplarzu, dokument, którego nie zostawiłem premierowi. Premier go przy mnie przeczytał i został on z powrotem odniesiony pod klucz do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, ze względu na zawarte w nim dane o najwyższym zagrożeniu dla bezpieczeństwa państwa, gdyby się one dostały w ręce postronne. I ten dokument został wyniesiony, co się dalej z nim stało nie wiadomo, po kilkunastu minutach go przyniesiono i znowu położono do odpowiedniej szufladki w kasie pancernej. Kto odpowiada za konsekwencje o niewyobrażalnej skali, które z tym mogą być związane?</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#PosełAntoniMacierewicz">Na koniec, Wysoka Izbo, nie będę przytaczał wszystkich znanych powszechnie wydarzeń, które miały miejsce w ciągu tego czasu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. Próby nieformalnych przesłuchań, bezpodstawne oskarżenia o wprowadzenie stanu gotowości, oskarżenia o niszczenie dokumentów przez tych ludzi, którzy byli za to odpowiedzialni przez trzy ubiegłe lata.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#PosełAntoniMacierewicz"> Wiedziałem, podejmując tę misję w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, że podejmując się realizacji uchwały Wysokiej Izby, przecież przedstawicielstwa narodu, spadną na mnie różnorodne konsekwencje. Nie raz w życiu rzucano na mnie oszczerstwa, nie raz w życiu pluto na moje dobre imię, poniewierano moją rodzinę i dokonywano wobec moich przyjaciół i najbliższych najgorszych rzeczy, i nie było to dla mnie specjalnym obciążeniem wtedy, gdy robiła to władza komunistyczna. Nie chciałbym sądzić, Wysoka Izbo, że z takim samym brakiem szacunku muszę się odnosić do takich samych czynności wtedy, kiedy dzieją się one w Polsce niepodległej.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#PosełAntoniMacierewicz">I nie mam pretensji do tych wszystkich ludzi, którzy te kalumnie rzucali, którzy mówili, pisali w gazetach, że podpisywałem dokumenty wspólnie z panem Kiszczakiem, że mój najbliższy przyjaciel podpisał lojalkę. Nie mam do nich pretensji, bo rozumiem, że w takim stylu działania się wychowali i rozumiem, że to jest ten straszliwy spadek po PRL i komunizmie, który ciągle się za nami jeszcze ciągnie.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#PosełAntoniMacierewicz">Chcę na koniec tylko powiedzieć jedno: Stoi przed Wysoką Izbą dzisiaj dramatyczny dylemat i on brzmi tak: Czy będzie rządził Polską, Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i innymi ministerstwami zarząd komisaryczny, czy będą rządzili ludzie, którzy ponoszą współodpowiedzialność za dramatyczny stan bezpieczeństwa wewnętrznego kraju, i którzy zostali mianowani i upełnomocnieni, żeby sprawować tam władzę? Czy gdy Wysoka Izba nie mianuje dzisiaj, natychmiast po moim odwołaniu, ministra spraw wewnętrznych, czy i kto przed Sejmem i narodem rzeczywistą odpowiedzialność za to, co się tam dzieje i co się tam stanie, poniesie? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-41.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Panie pośle, nie chciałem panu przerywać na początku wystąpienia, ale pana ironia pod moim adresem nie była usprawiedliwiona. Pan występuje w Izbie w dwojakiej roli: jest pan posłem i jest pan ministrem.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Byłym.)</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o chwilę uwagi. Jest pan posłem i jest pan ministrem. Na liście mówców miałem zapisane: Antoni Macierewicz, ZChN. Natomiast kiedy pan oświadczył, że pan pragnie przemawiać jako minister, głosu panu nie odebrałem ze względu na treść art. 76 naszego regulaminu, i tyle mam do wyjaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma pan poseł Alojzy Pietrzyk z Klubu Parlamentarnego NSZZ „Solidarność”. Przygotuje się pan poseł Antoni Czajka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełAlojzyPietrzyk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Muszę zabrać głos jako poseł związkowy w obronie dwóch kolejny raz, wydaje mi się, prześladowanych ministrów.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#komentarz">‍(Głos z sali: Cicho tam!)</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#PosełAlojzyPietrzyk"> Zaraz to uzasadnię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę państwa, bardzo proszę o spokój. Rozmawiamy i dyskutujemy o trudnych sprawach. W atmosferze spokoju łatwiej nam będzie je rozwiązać. Przepraszam bardzo. Panowie, proszę bardzo o spokój. Naprawdę te okrzyki w niczym nie pomagają. Wysłuchajmy argumentów pana posła, każdy ma prawo zabrać głos. Krzykiem się jeszcze nic dobrego w życiu nie osiągnęło.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosełAlojzyPietrzyk">Dziękuję, panie marszałku. Jest mi smutno. Czasem postawa tej sali jest wręcz żenująca, tak to odbiera całe społeczeństwo.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#PosełAlojzyPietrzyk">Nie chcę się wypowiadać politycznie, chcę stwierdzić jeden podstawowy fakt, że 4 czerwca Wysoka Izba przyjęła dymisję całego gabinetu i konsekwencją tychże działań powinien być wniosek premiera Pawlaka o powołanie przez Wysoką Izbę w to miejsce nowego gabinetu. 4 czerwca dymisja wszystkich ministrów - premiera, ministrów - została przez nas tu przyjęta i kolejny raz występowanie z wnioskiem o odwołanie, wybiórcze, ministrów jest - dla mnie jako posła związkowego - działaniem represyjnym.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#PosełAlojzyPietrzyk">Wnoszę o odrzucenie tego wniosku i zwracam się do premiera Pawlaka, żeby raczył jak najszybciej sformować rząd, bo taka jest potrzeba chwili.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma pan poseł Antoni Czajka, nie zrzeszony. Przygotuje się pan poseł Sławomir Siwek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PosełAntoniCzajka">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Z przykrością patrzę na tę salę, z przykrością przeżywam tutaj Syberię.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PosełAntoniCzajka">Tutaj Syberię przeżywam. Polacy nie dochodzą do wspólnego języka. Pytam się: kto tu mąci? Jak przyjął naród to, co się stało z 4 na 5? Naród przyjął to negatywnie i, panowie z tych partii, które to spowodowały, nie zachowacie, panowie, twarzy, stając w wyborach, bo nie przejdziecie. To wam mówi Czajka.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#PosełAntoniCzajka"> Jesteście skreśleni z mapy politycznej i klaskajcie sobie. Uważacie, że obalenie rządu Olszewskiego to wasze zwycięstwo. Przypomnijmy sobie, ile wyście już takich rządów obalili. Ci sami ludzie, ci sami ludzie klaskają. Czy naród ma wam prawo zaufać, panowie posłowie? A tu się zachowujemy jak dzieciaki. Przepraszam bardzo za ton.</u>
          <u xml:id="u-47.5" who="#PosełAntoniCzajka">Jeżeli Sejm, najwyższy organ, podjął decyzję, że pan premier ma powołać rząd i do tego czasu ministrowie mają pełnić obowiązki, to jego świętym obowiązkiem jest wykonać polecenie Sejmu, a nie Belwederu. Bardzo szanuję pana prezydenta, ale, niestety, cały czas widzę mętlik w parlamencie. I tu jest ta niezgoda. I tu jest cała prawda.</u>
          <u xml:id="u-47.6" who="#PosełAntoniCzajka">Uprzedzałem pana Olszewskiego, żeby wreszcie przestał realizować politykę pana Balcerowicza i innych panów. To doprowadziło do konsekwencji, czyli do mojej prawdy, że realizacja polityki odbiła się niekorzystnie na zdrowiu, na rządzie pana Olszewskiego. Ostrzegam pana, młody panie premierze,...</u>
          <u xml:id="u-47.7" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-47.8" who="#PosełAntoniCzajka">... i mówię panu wyraźnie, że dzisiaj panu klaszczą, a jutro pana oplują i wspomni pan moje nazwisko. Niech sobie pan nie pozwoli, niech pan wykona polecenie Sejmu! Niech pan zatrzyma tych panów ministrów i niech pan rozwiąże stosunek pracy zgodnie z literą prawa, bo do tego pan jest powołany. Jeżeli pan zrobi przeciwnie, to pan w narodzie nie będzie miał poparcia i naród powie, że jest kłamstwo w prawie.</u>
          <u xml:id="u-47.9" who="#PosełAntoniCzajka">Jakim prawem Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie, skoro Sejm podjął takie decyzje? To znaczy, że tu jest przedszkole, a nie Sejm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Panie pośle, bardzo przepraszam, są określone kompetencje Sejmu i Trybunału...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PosełAntoniCzajka">Jeszcze raz apeluję... Panie, nie przerywaj mi pan.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#PosełAntoniCzajka"> Jeszcze raz apeluję...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Panie pośle, przywołuję pana do porządku po raz pierwszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PosełAntoniCzajka">Jeszcze raz apeluję do posłów, do ich rozsądku. To nie chodzi o nienawiść, to chodzi o Rzeczpospolitą i o naród polski! Dajmy sobie z tym spokój!</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma pan poseł Sławomir Siwek z Porozumienia Centrum. Przygotuje się pan poseł Marek Siwiec ze Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PosełSławomirSiwek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowni wyborcy, którzy tego wszystkiego słuchacie!</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Panie pośle, bardzo proszę o zwracanie się do Wysokiej Izby. Telewizja tylko ma przekazywać nasze obrady, natomiast słuchaczami pana są przede wszystkim posłowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PosełSławomirSiwek">Dziękuję, panie marszałku, za zwróconą uwagę, nie będę się już zwracał do wyborców.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#PosełSławomirSiwek">Wysoka Izbo! Wydaje się, że my tu dyskutujemy, czy pan premier Pawlak miał prawo czy nie miał prawa tak postępować, jak postąpił. Wydaje się również, że my tu dyskutujemy, czy Sejm uchwalił to, co uchwalił, czy może uchwalił zupełnie coś innego. I my tu się śmiejemy w tej Izbie. Wesoło jest w części tej sali. Cieszmy się dalej. Tymczasem po informacji, którą przekazał nam pan minister Macierewicz, informacji o najwyższej wadze państwowej, cała nasza Izba winna się zastanowić, co w trybie natychmiastowym zrobić, aby wyjaśnić ten problem.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#PosełSławomirSiwek">Panie premierze, nie wiem, czy pan sobie do końca zdaje sprawę z tego, co minister Macierewicz dzisiaj tej Izbie ujawnił. Chciałbym się dowiedzieć od pana premiera właśnie, czy pan zdaje sobie z tego sprawę i co pan jako premier powołany przez Sejm zamierza w tej sprawie zrobić.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-55.5" who="#PosełSławomirSiwek">Dzisiaj dyskutujemy nie nad sposobem działań pana premiera Pawlaka, nad sposobem zmian personalnych w resortach dokonywanych przez powołanego premiera, zmian dokonywanych przez powołanego premiera, ale nie przez powołany rząd. Dzisiaj odkrywamy, jak sądzę, mechanizm działania, który uruchomił premier Pawlak. Ta spirala, panie premierze, którą pan uruchomił, będzie się rozkręcała i musi pan sobie z tego zdawać sprawę. I część tej sali będzie temu procesowi biła brawo, bo Sejm już raz w ostatnich tygodniach został rzucony na kolana. I już zaczynamy proces, w którym decyzje tego Sejmu nie mają istotnego znaczenia. Już jedziemy samochodem pana prezydenta prostą drogą do rozwiązania tej Izby i rządzenia przez nią, poza nią i bez niej, za pomocą bądź rozkazów, bądź pana posła Pawlaka.</u>
          <u xml:id="u-55.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-55.7" who="#PosełSławomirSiwek"> I tylko o tym dzisiaj dyskutujemy, reszta nie ma większego znaczenia. Nie ma znaczenia, czy minister Włodarczyk i minister Macierewicz zasiadają, czy nie zasiadają w swoich gabinetach. Tu się odbywa taki oto proces, jak ze snu, na salę wchodzi sprzątaczka i zaczyna zamiatać od prawej strony, ale śmieci lecą na lewą stronę, głównie na pana klub, panie premierze, na PSL. Ja się tylko pocieszam, że otrząśniemy się z tego i że śmiech na tej sali nie jest dowodem na to, że to otrząsanie jest wprawą z ostatniego 45-lecia. </u>
          <u xml:id="u-55.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Wysoka Izbo, zwrócił się do mnie pan premier Waldemar Pawlak z prośbą o udzielenie mu w tej chwili głosu. Zgodnie z art. 76 tymczasowego regulaminu Sejmu spełniam tę prośbę.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę, panie premierze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PrezesRadyMinistrówWaldemarPawlak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Myślę, że trzeba by powiedzieć tak jak w „Potopie”: „Kończ waść! Wstydu oszczędź!” Przystępujemy, myślę, do finału, nie ma powodu kontynuować tej dyskusji. Oczywiście Wysoka Izba podejmie stosowne decyzje za chwilę.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#PrezesRadyMinistrówWaldemarPawlak">Wysoki Sejmie! Po podjęciu się misji, poza zadaniem, które polega na sformowaniu rządu, zostałem zobowiązany także do tego, aby kierować pracami Rady Ministrów. Kierować tymi pracami w ten sposób, aby rząd funkcjonował normalnie, żeby nie podejmowano żadnych nieodpowiedzialnych decyzji. Po podjęciu się tej misji zostałem zmuszony do podjęcia kilku stanowczych, ale koniecznych decyzji. Decyzje te podjąłem w sposób, który w żadnej mierze nie naruszał prawa ani godności osób, których te decyzje dotyczyły. Panu Włodarczykowi i panu Macierewiczowi zaproponowałem urlop. Ponieważ panowie powiedzieli, że czują się bardzo dobrze i są skłonni do podjęcia natychmiastowej pracy, poprosiłem panów, aby pozostawali stale do mojej dyspozycji do wykonywania natychmiastowych poleceń. Od tego momentu nie widzę żadnych problemów, jeżeli chodzi o tę stronę funkcjonowania rządu. Kierowanie Urzędem Rady Ministrów powierzyłem podsekretarzowi stanu w tym urzędzie panu Aleksandrowi Łuczakowi, natomiast kierowanie Ministerstwem Spraw Wewnętrznych panu Milczanowskiemu.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#PrezesRadyMinistrówWaldemarPawlak">Szanowni Państwo! Występujecie tutaj bardzo emocjonalnie, ale przepraszam - teczki to wasz wymysł. Ja się w tym nie zamierzam babrać.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#PrezesRadyMinistrówWaldemarPawlak">I za brak waszej odpowiedzialności nie zamierzam płacić.</u>
          <u xml:id="u-57.5" who="#komentarz">(Głos z sali: Proszę używać parlamentarnych zwrotów.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o spokój. Proszę panów, pod adresem premiera też padały - przepraszam, panie premierze - mocne określenia. Proszę zachować równowagę.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo, panie premierze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PrezesRadyMinistrówWaldemarPawlak">Ja nie przerywałem nikomu.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#PrezesRadyMinistrówWaldemarPawlak">Tuż przed dyskusją nad tym punktem rozważałem, czy nie wycofać wniosku o zwolnienie z pełnienia obowiązków pana Włodarczyka i pana Macierewicza. Być może nie babralibyśmy się w tym tak bardzo w tej chwili.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#PrezesRadyMinistrówWaldemarPawlak">A państwo popierający pana Macierewicza i pana Włodarczyka mieliby okazję oczyścić się własnymi rękami, nie używając do tego moich. Elementarna odpowiedzialność i lojalność wobec państwa, prezydenta, koalicjantów sprawia, że jest granica, której przekroczyć nie wolno. Proszę przyjąć do wiadomości, że ponoszę pełną, konstytucyjną odpowiedzialność za swoje działania i tę odpowiedzialność ponoszę osobiście. I nie życzę sobie, aby w jakikolwiek sposób obciążano ludzi, którym powierzyłem pełnienie obowiązków i którzy wykonują te obowiązki solidnie, solidnie i lojalnie wobec państwa.</u>
          <u xml:id="u-59.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-59.5" who="#PrezesRadyMinistrówWaldemarPawlak">Dziś, Wysoka Izbo, stoimy przed decyzją, która na pewno rozstrzygnie naszą przyszłość, być może na kilka miesięcy, być może na kilka lat. Stoimy przed decyzją, która albo pogrąży nas w chaosie, albo odpowiedzialność zwycięży i weźmiemy się do pracy dla dobra państwa...</u>
          <u xml:id="u-59.6" who="#komentarz">(Poseł Ryszard Czarnecki: I PRL.)</u>
          <u xml:id="u-59.7" who="#PrezesRadyMinistrówWaldemarPawlak">... i społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-59.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-59.9" who="#PrezesRadyMinistrówWaldemarPawlak">Prosiłbym, składam formalny wniosek o zakończenie dyskusji i przejście do głosowania, bo myślę, że argumenty, które zostały...</u>
          <u xml:id="u-59.10" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-59.11" who="#komentarz">‍(Poseł Stefan Niesiołowski: Brawo.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy w związku z wystąpieniem pana premiera, osoby, które są zapisane do dyskusji mają ochotę zabrać głos? Tak.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma w tej chwili pan poseł Marek Siwiec ze Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego. Przygotuje się pan poseł Janusz Korwin-Mikke.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#komentarz">(Głos z sali: Wniosek formalny.)</u>
          <u xml:id="u-60.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę państwa, mogę zapytać, czy chcecie to przegłosować, natomiast...</u>
          <u xml:id="u-60.7" who="#komentarz">(Głosy z sali: Tak. Nie.)</u>
          <u xml:id="u-60.8" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Momencik, natomiast przypominam, że zwyczaje nasze są takie, że raczej zamyka się listę mówców. I w tym zakresie nie wiem... czy głosować, czy po prostu wyczerpiemy...</u>
          <u xml:id="u-60.9" who="#komentarz">(Poseł Jan Rokita: Był wniosek formalny o zamknięcie dyskusji.)</u>
          <u xml:id="u-60.10" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dobrze, chwileczkę, panie pośle. Był głos za.</u>
          <u xml:id="u-60.11" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo, pan poseł Stefan Niesiołowski w sprawie formalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PosełStefanNiesiołowski">Panie Marszałku! W takim razie rozumiem głos pana premiera Pawlaka jako głos o natychmiastowe zamknięcie dyskusji, tak?</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie.)</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#PosełStefanNiesiołowski">Czy chodzi o to, żeby już w tej chwili ją zamknąć, bo jeżeli tak, to jestem przeciw. Jeżeli nie, to chcę zapytać: Jaka jest intencja tego wniosku? Czy osoby zapisane do głosu mogą się wypowiedzieć, czy pan premier podjął cenną inicjatywę, żeby się nie wypowiedziały?</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#PosełStefanNiesiołowski"> Pan premier nie wypowiada się. W takim razie jestem przeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Rozumiem, że pan poseł jest za wnioskiem o zamknięcie listy mówców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PosełStefanNiesiołowski">Ale już zapisanych do głosu. Rozumiem... jeżeli nie ma kontrowersji, to w takim razie, dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy mam rozumieć, że Wysoka Izba taki wniosek przyjmuje do wiadomości - aby zamknąć dyskusję po wyczerpaniu listy mówców?</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">W tej chwili zapisani są do głosu posłowie: Marek Siwiec, Janusz Korwin-Mikke, Marcin Libicki, Roman Andrzejewski i Roman Jagieliński.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy możemy uznać, że na tym lista mówców oraz debata w tym przedmiocie zostanie zamknięta?</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Rozumiem, że doszliśmy do consensusu, za co chciałem całej Izbie złożyć podziękowanie, to jest komplement. Chyba nie wymaga to głosowania, jeżeli jest consensus. Natomiast mnie to zobowiązuje, aby nie udzielić innym osobom głosu.</u>
          <u xml:id="u-64.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos zabierze pan poseł Marek Siwiec ze Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego. Przygotuje się pan poseł Janusz Korwin-Mikke.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PosełMarekSiwiec">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Pan premier mówił przed chwilą dużo o odpowiedzialności. Z tego powodu bardzo się cieszę. Ja również chciałbym powiedzieć kilka słów na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#PosełMarekSiwiec">Sprawa, którą pod obrady Sejmu wniósł dzisiaj pan premier, jest de facto próbą zalegalizowania ex post decyzji właściwie politycznych, a nie personalnych, ciągle nowego pana premiera. Próbą zalegalizowania decyzji będących w sprzeczności z dotychczasowym stanowiskiem Wysokiej Izby, mówiącym o powierzeniu dotychczasowym ministrom pełnienia ich obowiązków. Pan premier zignorował to stanowisko. Podjął decyzje na własną odpowiedzialność i tej odpowiedzialności Wysoka Izba z pana premiera zdejmować nie powinna. Stworzyłaby w ten sposób niebezpieczny, pozakonstytucyjny precedens prawny i uczyłaby politycznej nieodpowiedzialności osoby zajmujące najwyższe stanowiska państwowe.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#PosełMarekSiwiec">Panie premierze, ja wiem, że cała para poszła w gwizdek, ale to nie jest powód, żeby człowiek dojrzały próbował zrzucić z siebie odpowiedzialność za decyzje, które podejmował na własną odpowiedzialność i w swoim przekonaniu odpowiedzialnie.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#PosełMarekSiwiec">Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe, w imieniu którego miałem zaszczyt przemawiać, będzie głosowało przeciwko proponowanej uchwale.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma pan poseł Janusz Korwin-Mikke. Przygotuje się pan poseł Marcin Libicki.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przepraszam, panie pośle. Pragnę państwa poinformować, że chciałbym, abyśmy dyskusję doprowadzili do końca, przeprowadzili głosowanie, a potem zarządzę przerwę. Może to przedłużyć o 5, 10 minut nasze obrady, ale chcę zamknąć tę sprawę.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PosełJanuszKorwinMikke">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dyskutujemy nad problemem, który jest formalnie bardzo prosty: jest to wniosek pana premiera o odwołanie dwóch ministrów. Stan formalny jest taki, że ci ministrowie i tak obowiązków nie pełnią. Jest to stan trochę dziwny konstytucyjnie, bo mamy stary rząd przy nowym premierze, co powoduje rozmaite problemy formalne. Na przykład odmówiłem podpisania wniosku o postawienie pana premiera przed Trybunałem Stanu, bo uważam, że w tego typu sprawach takie uchybienia, które muszą zaistnieć w nerwowych sytuacjach, tego typu błędy formalne nie zasługują na postawienie przed Trybunałem Stanu, ale naruszenie Konstytucji miało tutaj oczywiście miejsce.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#PosełJanuszKorwinMikke">Jest to sprawa wyłącznie formalna, ponieważ - jak powiedział sam pan premier przed chwilą - w sytuacji, w której panowie Włodarczyk i Macierewicz poszli na urlop, nie ma już żadnego problemu. Tym samym nasza dyskusja, nasze głosowanie, ma wyłącznie charakter demonstracji politycznej - nie żaden inny (ponieważ żadnego problemu, jak powiedział pan premier, nie ma). Ci ludzie i tak obowiązków nie pełnią i ich odwołanie jest o tyle dziwne, że dzisiaj, być może za parę godzin, pan premier równie dobrze może przestać być premierem, żaden rząd może nie istnieć. Dyskusja jest, powtarzam, wyłącznie symboliczna.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#PosełJanuszKorwinMikke">Ważne jest natomiast to, co powiedział pan Macierewicz. Jeżeli na przykład pan premier zrezygnuje dzisiaj z pełnienia funkcji, to kto będzie odpowiadał za Ministerstwo Spraw Wewnętrznych? Czy ludzie w ogóle nie umocowani przez parlament? Taki problem powstanie, jeśli w jakimś momencie zabraknie premiera. Pan Pawlak w każdej chwili może zrezygnować, zirytowany sposobem, w jaki parlament prowadzi rozmowy polityczne. I co wtedy? Kto będzie odpowiadał za Ministerstwo Obrony Narodowej i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych?</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#komentarz">(Głosy z sali: Premier.)</u>
          <u xml:id="u-67.4" who="#PosełJanuszKorwinMikke">A jak zrezygnuje?</u>
          <u xml:id="u-67.5" who="#komentarz">(Głosy z sali: Premier, do czasu powołania rządu.)</u>
          <u xml:id="u-67.6" who="#PosełJanuszKorwinMikke">Do tej pory jest to premier-nominat.</u>
          <u xml:id="u-67.7" who="#PosełJanuszKorwinMikke">Ta sytuacja jest nad wyraz niepokojąca. Ja się przychylam do opinii, że nie tylko rząd — o którym mówiłem, już od początku jego kadencji, że jest to „rząd nieudaczników” — ale również i parlament nie sprawuje kontroli nad tym, co się dzieje w Polsce. Wydaje mi się, że sytuacja dojrzała nie do zmiany rządu, a do zmiany parlamentu w drodze nowych wyborów.</u>
          <u xml:id="u-67.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-67.9" who="#PosełJanuszKorwinMikke"> Taka jest, niestety, moja opinia.</u>
          <u xml:id="u-67.10" who="#PosełJanuszKorwinMikke">Sądzę, że w tej sytuacji podejmowanie pochopnych działań mija się z celem i myślę, że klub Unii Polityki Realnej będzie głosował przeciwko uchwale.</u>
          <u xml:id="u-67.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Nie chciałbym jednak, żeby doszło do jakiegoś nieporozumienia, bo jest chyba rzeczą oczywistą, że premier zawsze pełni swoją funkcję aż do czasu powołania nowego premiera. W innym wypadku nie można byłoby mówić o ciągłości sprawowania władzy.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma pan poseł Marcin Libicki ze Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego. Przygotuje się pan poseł Roman Andrzejewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PosełMarcinLibicki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! 28 maja Sejm przyjął uchwałę o tzw. lustracji. Wykonywanie tej uchwały pan premier nazwał babraniem się w teczkach - nie wchodząc w sposób jej wykonania, sam fakt wykonywania nazwał babraniem się w teczkach.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#PosełMarcinLibicki">W nocy z 4 na 5 czerwca Sejm powierzył dalsze pełnienie obowiązków ministra spraw wewnętrznych i ministra-szefa Urzędu Rady Ministrów dotychczas urzędującym ministrom. Pan premier czy też ludzie, których działanie pan premier firmował, uniemożliwili wykonywanie funkcji powierzonych tym osobom przez Wysoką Izbę.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#PosełMarcinLibicki">To bezprawie narasta. I to bezprawie, ku mojemu zdumieniu i oburzeniu, budzi systematycznie radość, aplauz i aprobatę określonej części sali, tej, gdzie zasiadają ludzie, którzy wielokrotnie podkreślali, że mimo sprawowania władzy w okresie haniebnym, w okresie, który dzisiaj podlega generalnej krytyce, że mimo tego wszystkiego oni są ciągle posłami, którzy teraz już prawnie, w sposób moralnie uzasadniony, wykonują swoje obowiązki, dlatego że są posłami z wyboru. Rzeczywiście tak jest. Nie przeprowadzono przed wyborami proponowanej przez posłów ZChN weryfikacji, nie ustalono żadnej zasady, która by uniemożliwiała wykonywanie obowiązków posła, kandydowanie do Sejmu tym, którzy świadomie wybrali rolę spadkobierców poprzednich 45 lat, więc oni faktycznie zgodnie z prawem wykonują swoje obowiązki wybranych posłów. Ale skoro już je wykonują, niech wykażą więcej szacunku dla tej Izby i dla jej decyzji.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#PosełMarcinLibicki">Proszę państwa, ten szacunek przynależy posłom na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. Jeśli nawet ktoś sam siebie nie darzy szacunkiem, bo uważa, że to, iż tu zasiada, jest jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności, że nie zasiada dzięki własnym zasługom czy własnemu programowi, tylko dzięki jakimś układom...</u>
          <u xml:id="u-69.4" who="#komentarz">(Głos z sali: Do rzeczy.)</u>
          <u xml:id="u-69.5" who="#PosełMarcinLibicki">... to mimo wszystko niech szanuje urząd, który piastuje, bo panowie piastujecie urząd posłów Rzeczypospolitej. Proszę i apeluję o szacunek dla tej funkcji. Ten szacunek wymaga, żebyśmy - wszyscy, panowie także - szanowali decyzje podejmowane przez tę Izbę. Jeżeli nie chcemy degrengolady Sejmu, degrengolady państwa, dalszego brnięcia w bezprawie, które, niestety, pan premier nam tutaj zaaplikował, to przyjmijmy ten apel o szacunek dla Sejmu i dla Polski.</u>
          <u xml:id="u-69.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-69.7" who="#komentarz">(Poseł Jacek Soska: Dla premiera też.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma pan poseł Roman Andrzejewski z Porozumienia Centrum. Przygotuje się pan poseł Roman Jagieliński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PosełRomanAndrzejewski">Panie i Panowie Posłowie! Wysoka Izba wybaczy, że przypomnę, tak się składa, własne słowa, które wypowiedziałem przy okazji prowizorium budżetowego. Jak sobie przypominam, było to trzy miesiące temu. Stwierdziłem wówczas, że warunkiem opanowania dramatycznej sytuacji państwa jest uświadomienie sobie przez ludzi z pierwszego rzędu tej sali faktu, że partie są świętością tylko w faszyzmie i komunizmie. W normalnych państwach, państwach cywilizowanych, świętością jest ojczyzna, a tą się ani nie frymarczy, ani się nie bawi. I chcę powiedzieć, że dziwna rzecz się stała, bo nikt się na mnie nie obraził, a właściwie powinien, gdyż był to zarzut bardzo ciężki - zarzut moralny. To, co się tutaj dzieje, świadczy o moralnym kryzysie elit władzy - także elit obecnych na tej sali, ludzi siedzących w pierwszych rzędach. I zwróćcie państwo uwagę, że dyskutują dalsze rzędy sali. Dlaczego tak się dzieje? Otóż dlatego, że elity z pierwszych rzędów zajmują się już innym tematem, a jest to temat zastępczy. Nie pozwólmy na to, żeby uwaga została skierowana na sprawy, które nie są istotne.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#PosełRomanAndrzejewski">Pragnę zakończyć moją krótką wypowiedź przypowieścią poety ormiańskiego, która brzmi mniej więcej tak: Drogą szedł człowiek; zaprowadziła go ona na bezludną krainę. Przy tej drodze zamiast kamieni milowych były nagrobki, na których wypisywano nazwiska ludzi i czas trwania ich życia: 5, 10, 15 lat. I zaszedł mu drogę starzec, i pyta: Wędrowcze, czemu się tak dziwisz? A on mówi: To jest dziwny kraj, tutaj ludzie żyją bardzo krótko - 5, 10, 15 lat. Starzec zaś mówi: nie, źle to odczytałeś, tutaj ludzie żyją bardzo długo, lecz w życiu człowieka liczy się tylko ten czas, w którym nie jest on skłócony z bratem swoim, każdy inny czas jest czasem straconym.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#PosełRomanAndrzejewski">Panie i panowie posłowie, my tracimy czas.</u>
          <u xml:id="u-71.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję i pragnę przeprosić pana posła. Mylnie podałem, że jest pan członkiem Parlamentarnego Klubu Porozumienia Centrum, a pan poseł jest członkiem nowo utworzonego Klubu Parlamentarnego „Ruch dla Rzeczypospolitej”.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma pan poseł Roman Jagieliński, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#komentarz">(Poseł Roman Andrzejewski: Panie marszałku, ja nie zmieniałem klubu.)</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Zatem po raz drugi przepraszam. Powstawanie tych nowych klubów powoduje, że nie zawsze nadążamy za potrzebami chwili.</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PosełRomanJagieliński">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Zgadzam się z moim przedmówcą, który twierdzi, że w tej Izbie tracimy czas. Do chwili mojego wystąpienia niemalże byłem przekonany, że jedynym tu oskarżonym - a pozostali mówcy będą tylko oskarżycielami - będzie mój szanowny kolega, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego, Waldemar Pawlak.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#PosełRomanJagieliński">Przypomnijmy sobie ten dzień, kiedy kolegę Waldemara Pawlaka powoływaliśmy na stanowisko premiera Rzeczypospolitej. Przypominam ten dzień, tę nadzieję, tę młodość.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#komentarz">(Poseł Józef Frączek: Zerwana koalicja z PL.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Bardzo przepraszam, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o spokój, proszę państwa, bardzo proszę o nieprzeszkadzanie w wystąpieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PosełRomanJagieliński">Szanowni państwo, przypominam także, nie po raz pierwszy, o potrzebie kultury na tej sali.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: No właśnie, to prawda.)</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#PosełRomanJagieliński">Mogę podkreślić jako chłopski poseł, że nigdy nie przerywałem wystąpień koleżanek posłanek i kolegów posłów.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#PosełRomanJagieliński">Z tego też względu chciałbym przypomnieć pewne fakty: to, jak szanowny pan poseł Niesiołowski i szanowny pan poseł Kaczyński gratulowali koledze prezesowi Pawlakowi w momencie, kiedy powołaliśmy rząd premiera Jana Olszewskiego...</u>
          <u xml:id="u-75.4" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-75.5" who="#komentarz">‍(Poseł Stefan Niesiołowski: Ale zdradził!)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Bardzo proszę o nieprzeszkadzanie w wystąpieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PosełRomanJagieliński">... to, jak próbujecie w dalszym ciągu w stosunku do nas, tych, którzy reprezentują dużą samodzielność,...</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Ale ograniczoną.)</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#PosełRomanJagieliński">... zmieniać swoje postępowanie. I teraz powiem, dlaczego zmieniliśmy,...</u>
          <u xml:id="u-77.3" who="#komentarz">(Głos z sali: Kto zmienił?)</u>
          <u xml:id="u-77.4" who="#PosełRomanJagieliński">... bo jest ważne, żeby to też tutaj przypomnieć.</u>
          <u xml:id="u-77.5" who="#PosełRomanJagieliński">Panie i Panowie Posłowie! Po raz któryś na tej sali przekonuję się, że prawo jest wykorzystywane tutaj jako instrument polityczny. Dzisiaj także jestem przekonany, że próbujecie tak — większość moich przedmówców — nam to argumentować. Rozmawiałem z wieloma posłankami i posłami, pozwolicie, że teraz nie będę już przytaczał nazwisk. W większości wypadków w okresie 6 miesięcy sprawowania rządów przez byłego premiera Jana Olszewskiego spotykałem się z określeniem: arogancja, a najczęściej: niekompetencja byłego rządu. Sami najbliżsi współpracownicy to podkreślali. To, że dzisiaj próbujecie ten stracony 6-miesięczny czas przywracać, jest to tylko element polityczny.</u>
          <u xml:id="u-77.6" who="#komentarz">(Głos z sali: Nieprawda.)</u>
          <u xml:id="u-77.7" who="#PosełRomanJagieliński">Przypominam kolegom z „Solidarności”, że był taki protest pod tym Sejmem przeciwko tamtemu rządowi, a później... już nie dopowiadam.</u>
          <u xml:id="u-77.8" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-77.9" who="#PosełRomanJagieliński">Chcę także podkreślić, że wielu z nas także było wśród tych, którzy zakładali zręby „Solidarności”, i tego nikt, niezależnie od tego, w jaki sposób będziecie teraz postępować, nam nie odbierze. Cieszę się, że po raz pierwszy moje wystąpienie wzbudza śmiech na tej sali.</u>
          <u xml:id="u-77.10" who="#komentarz">(Poseł Ryszard Czarnecki: Politowanie.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o spokój, naprawdę...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PosełRomanJagieliński">Przechodzę do spraw merytorycznych. Dlaczego próbując oskarżać premiera Waldemara Olszewskiego,...</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#PosełRomanJagieliński">... przepraszam bardzo, Waldemara Pawlaka, nie przypominacie sobie panowie tego, że w momencie powoływania rządu Jana Olszewskiego też powołaliśmy kierowników resortów?</u>
          <u xml:id="u-79.3" who="#komentarz">(Głos z sali: Sejm to zrobił.)</u>
          <u xml:id="u-79.4" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-79.5" who="#PosełRomanJagieliński"> Panie i panowie posłowie, przypomnijmy sobie także fakt, że w poprzednim rządzie po raz pierwszy zafunkcjonował przykład urlopowania ministra.</u>
          <u xml:id="u-79.6" who="#PosełRomanJagieliński">Zwracam się do panów ministrów, którzy dzisiaj tu zabierali głos. Zastanawiam się nad tym, czy pan Kucharenko, który został tutaj oskarżony o wyniesienie dokumentów państwowych, był przyjmowany przez aktualnie pełniącego obowiązki kierownika resortu pana Milczanowskiego.</u>
          <u xml:id="u-79.7" who="#komentarz">(Poseł Antoni Macierewicz: Pracuje tam od 1970 r.)</u>
          <u xml:id="u-79.8" who="#PosełRomanJagieliński">Czy pan, panie ministrze,...</u>
          <u xml:id="u-79.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-79.10" who="#PosełRomanJagieliński">... w ciągu pół roku sprawowania swojego urzędu nie mógł podjąć określonych decyzji kadrowych?</u>
          <u xml:id="u-79.11" who="#komentarz">(Poseł Józef Frączek: Trzeba rozpracować, teczki ujawnić.)</u>
          <u xml:id="u-79.12" who="#PosełRomanJagieliński">Czy taki sam przypadek nie dotyczy zastępcy dyrektora departamentu do spraw kadr, jak mówił pan minister Włodarczyk? Czy w ciągu pół roku nie można było podjąć pewnych decyzji kadrowych?</u>
          <u xml:id="u-79.13" who="#komentarz">(Poseł Józef Frączek: Trzeba struktury rozpracować, kto dla kogo pracuje?)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Bardzo przepraszam, naprawdę proszę o nieutrudnianie wypowiedzi, a jeśli mogę coś radzić panu posłowi - niech pan nie zadaje może sali pytań, bo jest za dużo chętnych do odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PosełRomanJagieliński">Jest jednak jeszcze bardzo ważna kwestia do wyjaśnienia. Chodzi o sprawę uchwały lustracyjnej. Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego jednoznacznie podkreślił w tym tygodniu w oświadczeniu, że jesteśmy za rozwiązaniem ustawowym sprawy lustracji i tego będziemy się trzymać. Nam chodzi o to przede wszystkim, że dzisiaj całą tę sprawę zawierzyliśmy Komisji Nadzwyczajnej Sejmu Rzeczypospolitej i spokojnie czekamy na zakończenie jej pracy i wyjaśnienie sprawy, czy uchwała z dnia 28 maja br. została właściwie wykonana, czy zostało popełnione duże nadużycie.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Mam jeszcze do państwa taką krótką sprawę, ale sam nie mogę jej spełnić, mianowicie zwrócił się do mnie z prośbą pan poseł Janusz Szymański o pozwolenie na krótką wypowiedź, informując o dwóch warunkach: że będzie to bardzo krótka wypowiedź i że będzie dotyczyła stricte prawnych spraw.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Nie, przykro mi, panie pośle. Nie mam aparatu do badania natężenia chęci państwa. Przegłosujemy to.</u>
          <u xml:id="u-82.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto z posłanek i posłów jest za uwzględnieniem prośby pana posła Szymańskiego o udzielenie mu głosu, zechce podnieść... Przepraszam bardzo...</u>
          <u xml:id="u-82.5" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-82.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo, pan poseł ma do tego prawo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PosełStefanNiesiołowski">Rozumiem, że jest to wniosek o to, żebyśmy otworzyli listę mówców. W takim razie ten wniosek jest sprzeczny z decyzją o zamknięciu listy mówców, która już zapadła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Panie pośle, nie tak było...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PosełStefanNiesiołowski">W takim razie, jeżeli tak... Sekundę...</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#komentarz">(Poseł Janusz Szymański: Nie chcę się przyczyniać do przedłużania. Rezygnuję.)</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję bardzo, w przeciwnym wypadku musiałbym wyjaśnić to panu posłowi Niesiołowskiemu, co by przedłużyło obrady.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę państwa, Klub Parlamentarny „Ruch dla Rzeczypospolitej” zwrócił się z prośbą o zarządzenie przerwy w obradach.</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-86.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern"> Zgodnie z zasadami, które nas obowiązują, nie mogę odmówić takiej prośbie. Połączymy tylko tę przerwę z przerwą normalną. Do głosowania przystąpimy po przerwie.</u>
          <u xml:id="u-86.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">W tej chwili zarządzam przerwę... Aha, przepraszam bardzo, jeszcze komunikaty.</u>
          <u xml:id="u-86.6" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-86.7" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o spokój, będą teraz krótkie komunikaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#SekretarzPosełMarekDomin">W sali nr 101 zbierze się Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#SekretarzPosełMarekDomin">Posiedzenie Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego z udziałem premiera Waldemara Pawlaka odbędzie się zaraz po ogłoszeniu przerwy w sali nr 106.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#SekretarzPosełMarekDomin">Posiedzenie Klubu Poselskiego „Chrześcijańska Demokracja” odbędzie się w sali nr 343, Klubu Parlamentarnego Unia Demokratyczna w sali nr 118, a Klubu Parlamentarnego NSZZ „Solidarność” w górnej palarni.</u>
          <u xml:id="u-87.3" who="#SekretarzPosełMarekDomin">Jeszcze jeden komunikat. Bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy w obradach plenarnych Sejmu w sali nr 301a w starym Domu Poselskim odbędzie się posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Ponieważ bardzo wiele klubów chce się spotkać, żeby umożliwić im spokojne obrady, zarządzam trochę dłuższą przerwę. Będzie ona trwała do godz. 12. O 12 spotykamy się ponownie, aby głosować.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 11 min 10 do godz. 12 min 11)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o zajmowanie miejsc.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Bardzo proszę o zajmowanie miejsc, bo jeszcze chwila i będę po nazwisku apelował o zajmowanie miejsc. Przerwa była wystarczająco długa.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-89.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kontynuujemy rozpatrzenie punktu 8 porządku dziennego: Wnioski prezesa RM o zwolnienie Wojciecha Włodarczyka z pełnienia obowiązków ministra - szefa URM oraz o zwolnienie Antoniego Macierewicza z pełnienia obowiązków ministra spraw wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-89.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy w sprawie formalnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PosełJarosławKaczyński">Chciałem złożyć oświadczenie,</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Panie pośle, ale tylko w sprawie formalnej mogę udzielić głosu, w żadnej innej nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PosełJarosławKaczyński">W sprawie głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PosełJarosławKaczyński">Chciałem w imieniu klubów: PC, ZCh-N, PL i SLCh oświadczyć, że - ponieważ chodzi tutaj o potwierdzenie bezprawnych decyzji - my w tym głosowaniu nie będziemy brać udziału.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo, pan poseł Bronisław Geremek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PosełBronisławGeremek">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Jesteśmy świadkami takiej sytuacji, która poniża kulturę demokratyczną. Chcę powiedzieć, panie premierze, że z uznaniem spoglądam na pańską postawę w tej debacie i proszę uznać to..., są to słowa, że pan właśnie broni godności Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#PosełBronisławGeremek">Trzeba umieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Bardzo przepraszam...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PosełBronisławGeremek">Zaś panom, którzy po tych słowach pomówień i nieprawdy postanawiają blokować głosowanie, odpowiadam: Będziemy głosować!</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#komentarz">(Protesty na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Panie pośle, przywołuję pana do porządku.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę państwa, bardzo proszę o spokojne obradowanie. Dyskusja została zakończona. Jeśli byłby wniosek, że trzeba zwołać w tej sytuacji Konwent Seniorów, jestem na to otwarty. Jeżeli takiego wniosku nie ma...</u>
          <u xml:id="u-99.2" who="#komentarz">(Poseł Bronisław Geremek: Po co?)</u>
          <u xml:id="u-99.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo, pan poseł Ryszard Czarnecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PosełRyszardCzarnecki">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Parlamentarnego Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego proszę o godzinną przerwę w celu...</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-100.2" who="#PosełRyszardCzarnecki">... przedyskutowania przez nasz klub tej dramatycznej sytuacji, która zaistniała.</u>
          <u xml:id="u-100.3" who="#komentarz">(Poseł Aleksander Kwaśniewski: W czyim imieniu przemawiał poseł Jarosław Kaczyński?)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę państwa, jestem w trochę trudnej sytuacji, bo nie lubię odmawiać klubom, jeżeli proszą o przerwę, ale przerwa była długa i właśnie się zakończyła.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Jest tylko, panie pośle, takie wyjście, że mogę pana wniosek poddać pod głosowanie całej Izby.</u>
          <u xml:id="u-101.2" who="#komentarz">(Głosy z sali: Nie.)</u>
          <u xml:id="u-101.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-101.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przecież przerwa trwała 45 minut.</u>
          <u xml:id="u-101.5" who="#komentarz">(Poseł Stefan Niesiołowski: Autopoprawka.)</u>
          <u xml:id="u-101.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PosełStefanNiesiołowski">Chciałem zwrócić uwagę, panie marszałku, że w przeciwieństwie do pana posła Geremka nie będę wygłaszał politycznych oświadczeń, przynajmniej w tym momencie, i prosiłbym - jeżeli pan dba tak bardzo o porządek - żeby pan upomniał pana posła Geremka, że oświadczenia są składane na końcu.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję bardzo, panie pośle. Był pan świadkiem, że to zrobiłem.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#komentarz">(Poseł Bronisław Geremek: Pan składa oświadczenie.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PosełStefanNiesiołowski">I wtedy pan poseł będzie mógł swoje złote myśli...</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę uprzejmie, panie pośle, o...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PosełStefanNiesiołowski">W trybie autopoprawki - do wniosku pana posła Czarneckiego o przerwę chciałem wnieść następującą autopoprawkę: Zgodnie z sugestią pana marszałka, wnoszę o przerwę w celu odbycia posiedzenia Konwentu Seniorów.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Tej prośbie, oczywiście, nie mogę odmówić.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Zarządzam półgodzinną przerwę, to znaczy do godziny 12.45, i zwołuję Konwent Seniorów.</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 12 min 15 do godz. 12 min 55)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o zajmowanie miejsc.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Jeszcze chwileczkę poczekamy, ponieważ otrzymałem informację, że klub ZChN zakończył obrady, które zwołał ad hoc, i koledzy posłowie są w tej chwili w drodze na salę.</u>
          <u xml:id="u-108.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o chwilę cierpliwości. Widzę, że posłowie z poszczególnych klubów wracają ze spotkań. Odbywały się jeszcze jakieś inne narady.</u>
          <u xml:id="u-108.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o szybsze wchodzenie na salę. Jeszcze chwilę poczekamy, bo była informacja, że zakończyły się już obrady i posłowie są w drodze na salę. Za chwilę ta informacja się potwierdzi.</u>
          <u xml:id="u-108.4" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-108.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Panie pośle, proszę o spokój, tylko spokój może nas uratować, nic więcej.</u>
          <u xml:id="u-108.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Informacja była prawdziwa.</u>
          <u xml:id="u-108.7" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kontynuujemy rozpatrywanie punktu 8 porządku dziennego: Wnioski prezesa Rady Ministrów o zwolnienie Wojciecha Włodarczyka z pełnienia obowiązków ministra - szefa Urzędu Rady Ministrów oraz o zwolnienie Antoniego Macierewicza z pełnienia obowiązków ministra spraw wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-108.8" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy chodzi o wniosek formalny, panie pośle?</u>
          <u xml:id="u-108.9" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo, ale uprzedzam, że do żadnych merytorycznych oświadczeń nie dopuszczę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PosełPiotrWójcik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego „Ruch dla Rzeczypospolitej” oświadczam, że również nie będziemy brali udziału w tym głosowaniu, jako...</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Panie pośle, odbieram panu głos.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Bardzo proszę o zachowywanie pewnych form procedowania, dlatego że zupełnie niepotrzebnie utrudniamy sobie nawzajem życie. Mamy pewien trudny do załatwienia problem, przestrzegajmy więc obowiązujących form. Powiedziałem, że będę udzielał głosu tylko w sprawach formalnych, w żadnych innych sprawach. Do żadnych oświadczeń nie dopuszczę.</u>
          <u xml:id="u-110.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Pan poseł Marek Jurek, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PosełMarekJurek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu naszego klubu chcieliśmy prosić o prolongatę tego głosowania do czasu, aż pan prezes Rady Ministrów przedstawi Wysokiej Izbie kandydatury na obsadzenie wakujących stanowisk ministrów, które zamierza obsadzić.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Jest to faktycznie wniosek formalny. W tej sytuacji zapytuję pana premiera, czy pan premier jest w stanie w tej chwili te kandydatury przedstawić?</u>
          <u xml:id="u-112.2" who="#komentarz">(Poseł Leszek Moczulski: Konstytucja nie pozwala.)</u>
          <u xml:id="u-112.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Może w jakimś krótkim terminie?</u>
          <u xml:id="u-112.4" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#PrezesRadyMinistrówWaldemarPawlak">Nie widzę w tej chwili takiej potrzeby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Pan premier oświadczył, że jest na to przygotowany, ale nie w tej chwili.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">W związku z tym poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Marka Jurka o to, żeby głosowanie nad tym punktem porządku dziennego przeprowadzić po przedstawieniu przez pana premiera kandydatów na te funkcje.</u>
          <u xml:id="u-114.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-114.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto z pań i panów posłów jest za uwzględnieniem tego wniosku, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-114.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-114.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-114.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że 236 głosami przeciw 113, przy 7 posłach wstrzymujących się od głosu, wniosek pana posła Marka Jurka nie został uwzględniony.</u>
          <u xml:id="u-114.7" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przechodzimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-114.8" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przypominam, że Sejm, podejmując w dniu 5 czerwca 1992 r. na podstawie art. 37 ust. 1 Konstytucji uchwałę o odwołaniu Rady Ministrów, powierzył odwołanemu rządowi pełnienie obowiązków do czasu powołania Rady Ministrów w nowym składzie.</u>
          <u xml:id="u-114.9" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Sejm podjął tę uchwałę zgodnie z art. 31 i art. 79 ust. 1 tymczasowego regulaminu Sejmu bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów, dlatego nad wnioskami prezesa Rady Ministrów o zwolnienie z pełnienia obowiązków głosować będziemy również w trybie określonym w art. 31 i art. 79 ust. 1 tymczasowego regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-114.10" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że w posiedzeniu bierze udział wymagana liczba posłów.</u>
          <u xml:id="u-114.11" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głosujemy przez podniesienie ręki, bez urządzenia do obliczania wyników głosowania.</u>
          <u xml:id="u-114.12" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę zatem posłów sekretarzy: Piotra Mochnaczewskiego, Jana Kulasa, Gwidona Wójcika, Andrzeja Pawłowskiego, Dariusza Sońtę oraz Waldemara Modzelewskiego, aby po zarządzeniu głosowania dokonali obliczenia głosów.</u>
          <u xml:id="u-114.13" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-114.14" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o spokój.</u>
          <u xml:id="u-114.15" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy posłowie sekretarze zajęli już miejsca w poszczególnych sektorach? Tak.</u>
          <u xml:id="u-114.16" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę posłanki i posłów o trzymanie podniesionych rąk przy głosowaniu przez czas umożliwiający posłom sekretarzom obliczenie głosów.</u>
          <u xml:id="u-114.17" who="#komentarz">(Część posłów opuszcza salę)</u>
          <u xml:id="u-114.18" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem o zwolnienie Wojciecha Włodarczyka z pełnienia obowiązków ministra - szefa Urzędu Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-114.19" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Prezydium Sejmu poddaje pod głosowanie projekt następującej uchwały:</u>
          <u xml:id="u-114.20" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Sejm Rzeczypospolitej Polskiej na wniosek prezesa Rady Ministrów zwalnia Wojciecha Włodarczyka z pełnienia powierzonych uchwałą Sejmu z dnia 5 czerwca 1992 r. obowiązków ministra - szefa Urzędu Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-114.21" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem tego projektu uchwały, zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-114.22" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-114.23" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-114.24" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Ogłaszam wyniki głosowania.</u>
          <u xml:id="u-114.25" who="#WicemarszałekAndrzejKern">W głosowaniu wzięło udział 322 posłów. Większość bezwzględna wynosi 162 posłów. Za uchwałą głosowało 240 posłów, przeciw uchwale - 67, wstrzymało się od głosu 15 posłów.</u>
          <u xml:id="u-114.26" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że Sejm podjął uchwałę o zwolnieniu Wojciecha Włodarczyka z pełnienia obowiązków ministra - szefa Urzędu Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-114.27" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przechodzimy do głosowania nad wnioskiem prezesa Rady Ministrów o zwolnienie Antoniego Macierewicza z pełnienia obowiązków ministra spraw wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-114.28" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę wyznaczonych posłów sekretarzy, aby po zarządzeniu głosowania dokonali obliczenia głosów.</u>
          <u xml:id="u-114.29" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę również - przepraszam za te sakramentalne formułki, ale one są potrzebne - posłanki i posłów o to, ażeby trzymali ręce tak długo, aby posłowie sekretarze mogli dokonać obliczenia głosów.</u>
          <u xml:id="u-114.30" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-114.31" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Prezydium Sejmu poddaje pod głosowanie następujący projekt uchwały:</u>
          <u xml:id="u-114.32" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Sejm Rzeczypospolitej Polskiej na wniosek prezesa Rady Ministrów zwalnia Antoniego Macierewicza z pełnienia powierzonych mu uchwałą Sejmu z dnia 5 czerwca 1992 r. obowiązków ministra spraw wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-114.33" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem tego projektu uchwały, zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-114.34" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-114.35" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-114.36" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę panów posłów sekretarzy o obliczenie głosów.</u>
          <u xml:id="u-114.37" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę po głosowaniu i po ogłoszeniu wyników nie opuszczać sali, dlatego że wykorzystując chęć większości do głosowania, chcę przeprowadzić serię następnych głosowań.</u>
          <u xml:id="u-114.38" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Ogłaszam wyniki głosowania.</u>
          <u xml:id="u-114.39" who="#WicemarszałekAndrzejKern">W głosowaniu wzięło udział 323 posłów. Większość bezwzględna wynosi 162 posłów. Za uchwałą głosowało 243 posłów, przeciw uchwale - 65 posłów, wstrzymało się od głosu 15 posłów.</u>
          <u xml:id="u-114.40" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że Sejm podjął uchwałę o zwolnieniu Antoniego Macierewicza z pełnienia obowiązków ministra spraw wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-114.41" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-114.42" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o nieopuszczanie sali.</u>
          <u xml:id="u-114.43" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 9 porządku dziennego: Przedstawiony przez komisję projekt uchwały o zmianie uchwały w sprawie powołania komisji do badania wykonywania przez ministra spraw wewnętrznych uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 28 maja 1992 r. (druk nr 343).</u>
          <u xml:id="u-114.44" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o zabranie głosu w imieniu wnioskodawców przewodniczącego komisji pana posła Jerzego Ciemniewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PosełJerzyCiemniewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Uchwała o powołaniu komisji do badania wykonywania przez ministra spraw wewnętrznych uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 28 maja 1992 r. ustalała, że sprawozdanie zostanie złożone w ciągu 14 dni. W związku z tym że trwają w dalszym ciągu prace komisji niezbędne dla ustalenia faktów, które miały miejsce w związku z wykonaniem przez ministra spraw wewnętrznych tej uchwały, trwają przesłuchania - są one zaplanowane w następnym tygodniu - komisja nie miała możliwości przygotowania rzeczowego sprawozdania, w pełni wyjaśniającego postawiony przed nią problem, w terminie określonym pierwotnie w uchwale Sejmu. Zwracamy się o przedłużenie tego terminu do 4 lipca 1992 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy w tej sprawie ktoś pragnie zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-116.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Wydaje mi się jednak, że argumenty, które pan poseł sprawozdawca przytoczył, są jasne i oczywiste. Dziękuję, że posłowie mają podobne zdanie.</u>
          <u xml:id="u-116.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-116.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem przedstawionego przez komisję projektu uchwały o zmianie uchwały w sprawie powołania komisji do badania wykonywania przez ministra spraw wewnętrznych uchwały Sejmu z dnia 28 maja 1992 r. w brzmieniu przedstawionym w druku nr 343, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-116.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-116.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-116.7" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że Sejm 272 głosami przeciw 25, przy 24 posłach wstrzymujących się od głosu, przyjął uchwałę.</u>
          <u xml:id="u-116.8" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 10 porządku dziennego: Projekt uchwały w sprawie powołania i wyboru składu osobowego Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej (druk nr 344).</u>
          <u xml:id="u-116.9" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Prosiłbym o uzupełnienie podanych tam nazwisk czterema nazwiskami. Nie zdążyliśmy już ich wydrukować, bo kluby zgłosiły je z dość dużym opóźnieniem. Mianowicie pod poz. 23 proszę dopisać nazwisko: Paweł Piskorski.</u>
          <u xml:id="u-116.10" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Ten druk jest w tej chwili rozdawany. Przepraszam, ale kluby dość późno zgłosiły te nazwiska i stąd prośba do państwa o uzupełnienie we własnym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-116.11" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Tak więc:</u>
          <u xml:id="u-116.12" who="#WicemarszałekAndrzejKern">— poz. 23. Paweł Piskorski, Klub Liberalno-Demokratyczny;</u>
          <u xml:id="u-116.13" who="#WicemarszałekAndrzejKern">— 24. Lech Mażewski, Klub Liberalno-Demokratyczny;</u>
          <u xml:id="u-116.14" who="#WicemarszałekAndrzejKern">— 25. Andrzej Czernecki, Polski Program Gospodarczy,</u>
          <u xml:id="u-116.15" who="#WicemarszałekAndrzejKern">— i 26. Jarosław Kaczyński, Porozumienie Centrum.</u>
          <u xml:id="u-116.16" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy w tej sprawie ktoś z posłanek i posłów pragnie zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-116.17" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#PosełTomaszBańkowski">Wysoka Izbo! W kwestii formalnej. Jeżeli chodzi o reprezentację Polskiego Programu Gospodarczego, to reprezentuje go poseł Leszek Bubel. Poseł Andrzej Czernecki jest nie zrzeszony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czyli tutaj mamy, przepraszam bardzo...</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#komentarz">(Poseł Jan Łopuszański: Panie marszałku, ale nie zrozumiałem, czy to jest informacja o przynależności klubowej czy o zmianie na tej liście.)</u>
          <u xml:id="u-118.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Nie, to jest zmiana na liście, chodzi o dopisanie do tej poprzedniej listy czterech nazwisk, tylko nie widzę reprezentacji... tylko pana posła Bubla nie ma... Przepraszam, jak poseł Bubel ma na imię?</u>
          <u xml:id="u-118.3" who="#komentarz">(Głos z sali: Leszek.)</u>
          <u xml:id="u-118.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czyli w pozycji 25 będzie Leszek Bubel.</u>
          <u xml:id="u-118.5" who="#komentarz">(Głos z sali: A Andrzej Czernecki skreślić?)</u>
          <u xml:id="u-118.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Tak, Polski Program Gospodarczy, a Andrzej Czernecki - proszę o skreślenie. Przepraszam za tę pomyłkę, ale pracujemy w dość szybkim tempie, a to jest wina klubów, że trochę późno zgłaszają swoje propozycje.</u>
          <u xml:id="u-118.7" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-118.8" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem projektu uchwały w sprawie powołania i wyboru składu osobowego Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w brzmieniu przedłożonym w druku nr 344, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk?</u>
          <u xml:id="u-118.9" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-118.10" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-118.11" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że Sejm 272 głosami przeciwko 9, przy 16 posłach wstrzymujących się od głosu, uchwałę podjął.</u>
          <u xml:id="u-118.12" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 11 porządku dziennego: Zmiany w składzie osobowym komisji sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-118.13" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Projekt uchwały w sprawie zmian w składzie osobowym komisji sejmowych został posłankom i posłom doręczony w druku nr 342.</u>
          <u xml:id="u-118.14" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy ktoś z posłanek i posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-118.15" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-118.16" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Ten druk został wcześniej doręczony państwu, tak że uniknęliśmy tych wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-118.17" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem uchwały w sprawie zmian w składzie osobowym...</u>
          <u xml:id="u-118.18" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#PosełHenrykWujec">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Proszę o odczytanie proponowanych zmian, dlatego że na posiedzeniu Konwentu Seniorów była omawiana treść tego druku, a nie wiem, czy posłowie mają druk, o którym pan marszałek mówi.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Wszyscy mają druk.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Druk został doręczony do skrytek, ale jeżeli są jakiekolwiek wątpliwości, to mogę tekst odczytać.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-120.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern"> Jeżeli chociaż jedna osoba na tej sali ma wątpliwości, to jestem zobowiązany to zrobić.</u>
          <u xml:id="u-120.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">A więc po pierwsze, Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych - odwołuje się ze składu komisji posła Marka Dziubka, Porozumienie Centrum.</u>
          <u xml:id="u-120.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Po drugie, Komisja Nadzwyczajna do rozpatrzenia ustawy konstytucyjnej o wzajemnych stosunkach między władzą ustawodawczą a wykonawczą Rzeczypospolitej Polskiej - odwołuje się ze składu komisji posła Krzysztofa Króla, KPN i posła Jana Willibalda Fabiana, Mniejszość Niemiecka.</u>
          <u xml:id="u-120.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Po trzecie, Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów - odwołuje się ze składu komisji posła Jerzego Synowca, nie zrzeszony.</u>
          <u xml:id="u-120.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Po czwarte, Komisja Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej - odwołuje się ze składu komisji posła Jana Willibalda Fabiana, Mniejszość Niemiecka.</u>
          <u xml:id="u-120.7" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Po piąte, Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej - wybiera się do składu komisji poseł Jadwigę Berak, Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe.</u>
          <u xml:id="u-120.8" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Po szóste, Komisja Samorządu Terytorialnego - wybiera się do składu komisji posła Jerzego Synowca, nie zrzeszony.</u>
          <u xml:id="u-120.9" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Po siódme, Komisja Zdrowia - wybiera się do składu komisji posła Jerzego Synowca, nie zrzeszony.</u>
          <u xml:id="u-120.10" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy pan poseł Wujec jest zadowolony? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-120.11" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-120.12" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem uchwały w sprawie zmian w składzie osobowym komisji sejmowych w brzmieniu przedłożonym w druku nr 342, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk?</u>
          <u xml:id="u-120.13" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-120.14" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-120.15" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że 263 głosami przeciwko 16, przy 9 posłach wstrzymujących się od głosu, Sejm uchwałę podjął.</u>
          <u xml:id="u-120.16" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Pragnę przekazać państwu informację, że są jeszcze pewne dodatkowe propozycje zmian w składzie osobowym komisji, ale w tej chwili wnioskodawcy prowadzą rokowania u marszałka Sejmu. Jeżeli byłaby konieczność rozpatrzenia tego problemu, postaramy się dzisiaj go rozpoznać.</u>
          <u xml:id="u-120.17" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 12 porządku dziennego: Poselski projekt uchwały w sprawie mieszkalnictwa (druk nr 286).</u>
          <u xml:id="u-120.18" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o zabranie głosu w imieniu wnioskodawców posła Jacka Kuronia, który nie może się doczekać chwili, kiedy zabierze głos.</u>
          <u xml:id="u-120.19" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PosełJacekKuroń">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zapowiadałem już, że proponuję, tj. autopoprawka w imieniu wnioskodawców, aby w druku poselskim nr 286 wykreślić to wszystko, co jakby stanowi dość szczegółowy rejestr działań komisji, ponieważ wiadomo skądinąd, iż wymagałoby to szczegółowej debaty, że istnieją w tej sprawie różne inne wnioski, np. wniosek ZChN — jak się dowiedziałem — i nie ma żadnego powodu, aby uchwałą Sejmu w takim momencie ograniczać zakres pracy tej komisji. Ponieważ w druku — ten wniosek złożyliśmy — tego nie ma, trzeba skreślić tekst na str. 2 od akapitu 3, całą str. 3 i na str. 4 aż do akapitu: „Sejm wyraża nadzieję podjęcia z prezydentem i Senatem RP zgodnego współdziałania.” — tj. akapit ostatni.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#PosełJacekKuroń">Chcę uzasadnić jak najkrócej, dlaczego...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Bardzo przepraszam, panie pośle, ale pan to dość szybko mówił, natomiast w tekstach nie wszyscy posłowie zdążyli to poprawić. Proszę uprzejmie, by bardzo wolno podać proponowane autopoprawki, aby wszyscy sobie mogli to zaznaczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PosełJacekKuroń">Jasne, już powtarzam. Str. 2 — skreślamy cały trzeci akapit zaczynający się od słów: „Komisja Nadzwyczajna ds. mieszkalnictwa powinna opracować w szczególności...” i tu następuje wyliczenie. Jest tu cała str. 3, taka...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czyli to skreślamy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#PosełJacekKuroń">Też skreślamy i na str. 4 skreślamy aż do ostatniego akapitu u dołu strony, zaczynającego się od słów: „Sejm wyraża nadzieję podjęcia z prezydentem...”.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#PosełJacekKuroń">Otóż, Wysoka Izbo, oznacza to, iż przedłożony projekt uchwały dotyczy faktu powołania komisji nadzwyczajnej ds. mieszkalnictwa. I tylko tę sprawę Sejm dziś przesądzałby i w tej sprawie chciałbym zgłosić w miarę możności jak najkrótsze uzasadnienie.</u>
          <u xml:id="u-125.2" who="#PosełJacekKuroń">Nie trzeba nikomu tłumaczyć, że w sytuacji, w której mieszkanie stało się towarem, nagle okazało się, iż dostęp do mieszkań ma - lekko licząc - 3%, według skali dochodowej, mieszkańców kraju. Pojawiła się absolutnie dramatyczna sytuacja, którą trzeba rozwiązać, ponieważ nie ulega żadnej wątpliwości, że mieszkanie musi być towarem i również nie ulega wątpliwości, iż człowiek powinien mieć prawo do mieszkania. Takie rozwiązania są możliwe i realne - co chcę powiedzieć z całą mocą - dzięki pracy trzech rządów, które dotąd mieliśmy - to chcę z tej trybuny powiedzieć - pracy trzech rządów, dzięki pracy Izb dwóch kadencji - też to chcę z całą mocą powiedzieć - komisji, której przewodniczy pan Węgłowski, banków i bardzo dużego ruchu społecznego, który się wokół tej sprawy utworzył. Mamy bowiem do czynienia z takim bardzo ważnym dla polskiego mieszkalnictwa zdarzeniem, że powstał społeczny ruch mieszkalnictwa, który skupia w gruncie rzeczy wszystkie społeczne strony zainteresowane tym zdarzeniem.</u>
          <u xml:id="u-125.3" who="#PosełJacekKuroń">W związku z powyższym miejmy świadomość, iż powstały warunki do tego, aby mniej więcej w ciągu trzech lat stworzyć taką sytuację, w której ogół ludzi w Polsce będzie wiedział, jaka jest droga do mieszkania - realna, konkretna, ile trzeba włożyć pracy itd. Dotyczy to jednak kompleksowego uporządkowania wielu spraw wkraczających w kompetencje różnych komisji: budżetowej, polityki socjalnej, poprawek w kodeksie pracy itd. I to wszystko trzeba wykonać z przyzwoleniem społecznym. Czyli potrzebny jest Polsce wielki pakt dotyczący mieszkalnictwa. Polsce potrzeba więcej paktów, ale akurat ten pakt możemy - mamy realne możliwości, mamy zainteresowanych partnerów - zawrzeć.</u>
          <u xml:id="u-125.4" who="#PosełJacekKuroń">Wydaje mi się, przy całym szacunku dla Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej, że po tym wszystkim, co się dotąd zdarzyło przez te 40 lat, ludziom potrzeba gwarancji. Takie zobowiązanie powzięte przez parlament — potrzebny jest tutaj udział prezydenta — wymaga, abyśmy tę pracę mogli wykonać szybko i jakby bardzo reprezentatywnie. Dlatego wnosimy o powołanie komisji nadzwyczajnej, w skład której, oprócz normalnych delegacji wyznaczonych przez kluby, zaproszeni zostaliby przedstawiciele tych wszystkich komisji, które są tym zainteresowane — budżetu, polityki socjalnej i przede wszystkim budownictwa. Taki wniosek przedkładam Wysokiej Izbie.</u>
          <u xml:id="u-125.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy ktoś z posłanek i posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-126.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Do głosu zapisał się pan poseł Stefan Szańkowski z Porozumienia Ludowego. Przygotuje się pan poseł Stanisław Węgłowski.</u>
          <u xml:id="u-126.3" who="#komentarz">(Poseł Stefan Szańkowski: Nie w tym punkcie.)</u>
          <u xml:id="u-126.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Nie w tym punkcie? Przepraszam za nieporozumienie. Pan poseł Węgłowski jest zapisany w tym punkcie. Przepraszam pana posła Szańkowskiego, chciałem żeby mówił na temat, na który pan poseł nie chce mówić, chce mówić o innej rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-126.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o zabranie głosu pana posła Stanisława Węgłowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#PosełStanisławWęgłowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Podzielam pogląd wyrażony przez pana posła Kuronia, iż problem budownictwa mieszkaniowego jest problemem znaczącym, jest problemem, na rozwiązanie którego czeka ogromna rzesza bezdomnych. Nie jestem również przeciwny powołaniu komisji nadzwyczajnej, która miałaby się tym problemem zająć. Jednak nadzwyczajny tryb, w jakim ta uchwała ma być podjęta, nie wydaje mi się być uzasadniony w świetle tego, co powiedział pan Kuroń.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#PosełStanisławWęgłowski">Do Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej wpłynęły dwa projekty uchwał dotyczące tej samej sprawy. Pierwszy wpłynął w dniu 7 kwietnia, podpisany przez grupę posłów, których reprezentantem jest pan Antoni Dzierżyński z ZChN, i zawiera propozycję powołania zespołu składającego się z kilku komisji sejmowych. Drugi projekt, zawarty w druku nr 286, którego reprezentantem jest pan poseł Kuroń, został skierowany do komisji w dniu 25 maja. Byłoby dobrze, aby oba te projekty były przedmiotem rozpatrywania przez Wysoką Izbę, żeby w ten sposób nie stwarzać pozoru, iż na tej sali są równi i równiejsi. Jeżeli przyjmiemy projekt uchwały przedłożony przez pana posła Kuronia, to tym samym wykażemy, iż projekt przedłożony przez pana posła Dzierżyńskiego znalazł się w gorszej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-127.2" who="#PosełStanisławWęgłowski">Komisja Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej otrzymała z Prezydium Sejmu oba projekty w celu zajęcia stanowiska. Stanowisko takie komisja zajmie w dniu 24 czerwca w ramach normalnego trybu prac komisji. I nie wydaje się, aby zaistniały jakieś okoliczności, które miałyby ten normalny tok postępowania przerwać i nadać owej procedurze tryb nadzwyczajny, dlatego że w normalnym porządku obrad w dniach od 1 do 3 czerwca, wtedy kiedy Wysoka Izba będzie obradowała, oba te projekty mogłyby się znaleźć w porządku dziennym.</u>
          <u xml:id="u-127.3" who="#PosełStanisławWęgłowski">Ponadto w projekcie uchwały zaproponowanym przez pana posła Kuronia brakuje istotnych elementów, które w jednoznaczny sposób określiłyby zakres kompetencji komisji nadzwyczajnej i Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej. Chodzi o doprecyzowanie w tekście uchwały tych koniecznych rozstrzygnięć.</u>
          <u xml:id="u-127.4" who="#PosełStanisławWęgłowski">W czasie obrad Konwentu Seniorów pan poseł Rokita jako jeden z argumentów przemawiających za powołaniem komisji nadzwyczajnej podał ten, że komisja zwyczajna w sposób niewystarczający wywiązuje się ze swoich obowiązków. Składam formalny wniosek, aby Prezydium Sejmu przeprowadziło postępowanie wyjaśniające w tej sprawie i orzekło, czy to pomówienie znajduje potwierdzenie w faktach. W moim odczuciu jest to zarzut oparty na domniemaniu, nie zaś na postępowaniu analitycznym, i wyrządza szkodę wszystkim członkom komisji, których wkład pracy jest ogromny.</u>
          <u xml:id="u-127.5" who="#PosełStanisławWęgłowski">Komisja Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej pracuje z pomocą kilkunastoosobowego zespołu ekspertów, w tym także pani Herbst, która jest współautorem tez zawartych w projekcie zaprezentowanym przez pana Kuronia. Jest to pewna opcja, jeżeli chodzi o rozwiązanie tego problemu, nie znajdująca akceptacji wśród wszystkich zainteresowanych gremiów, w tym przede wszystkim krajowej sekcji budownictwa NSZZ „Solidarność”. To, w jakim kierunku będą konstruowane programy dotyczące rozwiązania problemu budownictwa mieszkaniowego, jest problemem na tyle znaczącym, iż należałoby rozważyć różne warianty jego rozwiązania. Podejmując projekt uchwały pana posła Kuronia, opowiadamy się tylko za jedną opcją spośród wielu opcji. I ta opcja dotyczy traktowania mieszkań w kategoriach towarowych, co właśnie oznacza uniemożliwienie pozyskania mieszkań przez ok. 90% bezdomnych.</u>
          <u xml:id="u-127.6" who="#PosełStanisławWęgłowski">Wymaga również wyjaśnienia kwestia zobowiązania rządu do pomocy w pracach komisji również w trybie nadzwyczajnym. W tekście uchwały nie jest powiedziane, na czym ów nadzwyczajny tryb procesu legislacyjnego i nadzwyczajna pomoc rządu, a także innych gremiów, w tym społecznych, i prezydenta, ma polegać. Uważam, iż tekst ten powinien być dostosowany do sytuacji, w jakiej prowadzone jest w tej chwili postępowanie w stosunku do obu projektów uchwał. Stąd też nie widzę powodów, dla których w trybie pospiesznym miałaby być ta uchwała podejmowana w dniu dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-127.7" who="#PosełStanisławWęgłowski">Problemu budownictwa mieszkaniowego nie rozwiążemy w ciągu jednego tygodnia czy też dwóch, jakie dzielą nas od następnego posiedzenia Sejmu. W związku z tym składam formalny wniosek, aby nie tylko nad projektem uchwały zawartym w druku nr 286, zaprezentowanym przez pana posła Kuronia, ale także nad projektem uchwały zawartym w druku nr 210, zaprezentowanym przez posła Antoniego Dzierżyńskiego, które dotyczą tej samej materii, Sejm obradował na najbliższym posiedzeniu Sejmu, a nie w dniu dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-127.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Panie pośle, zarzutem, który pan sformułował, zajmie się oczywiście Prezydium Sejmu. Natomiast mam pytanie, czy sens pana wniosku polega na tym, żeby obydwa wymienione przez pana projekty przekazać do Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PosełStanisławWęgłowski">Obydwa projekty zostały przekazane do Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej. Ta uchwała, która dzisiaj została przedłożona, przerywa normalny proces prac komisji nad tymi uchwałami; jest po prostu w trybie nadzwyczajnym, tak jak wiele w tej chwili się dzieje w trybie nadzwyczajnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję. Sprawa jest jasna.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos zabierze pani poseł Izabella Sierakowska. Przygotuje się pan poseł Antoni Dzierżyński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#PosełIzabellaSierakowska">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Wzrusza mnie niezwykła troska o los budownictwa mieszkaniowego, o losy mieszkańców, tych ludzi, którzy są pozbawieni w tej chwili mieszkań. Wytłumaczcie mi w takim razie państwo ze Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego, z „Solidarności”, szczególnie pana posła Dzierżyńskiego proszę o wytłumaczenie i część posłów głosujących przeciwko ustawie o uporządkowaniu stosunków kredytowych. Dlaczego? Przecież zdajemy sobie doskonale sprawę, że nie odrzucając propozycji Senatu w tej chwili pozbawiliśmy przeszło 40 tys. rodzin mieszkań, i tego jednego nie mogę zrozumieć.</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma pan poseł Antoni Dzierżyński ze Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego. Przygotuje się pan poseł Aleksander Bentkowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#PosełAntoniDzierżyński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W zasadzie wszystko już powiedział przewodniczący komisji budownictwa pan poseł Stanisław Węgłowski. Chciałem tylko zwrócić uwagę, że projekt uchwały przygotowany przez grupę posłów, która upoważniła mnie do jej reprezentowania, poszerza problematykę przedstawioną przez grupę posłów Unii Demokratycznej o pewne zaszłości w sytuacji mieszkaniowej ludzi gromadzących oszczędności przez wiele lat. W projekcie tej uchwały była zawarta intencja, aby dokonać bilansu wierzytelności państwa wobec obywateli, żeby nie zajmować się tylko budownictwem mieszkaniowym od tego roku, ale spojrzeć do tyłu, co zostawiamy za sobą. Tam było kilka punktów, panie posłanki i panowie posłowie mogą to przeczytać w druku nr 210, nie będę tego czytał, bo to jest. Chodziło o rozwiązanie problemu tych zobowiązań, czy to zrobimy w jednym roku czy etapami, i żeby właśnie zająć się nie tylko tymi, którzy dzisiaj spodziewają się otrzymać klucze, ale spojrzeć też do tyłu, co zrobić z tamtymi, których nadzieje zostały rozwiane przez inflację.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#PosełAntoniDzierżyński">Teraz co do tych postaw wobec ustawy o uporządkowaniu stosunków kredytowych. Nasze stanowisko od początku było takie, że nowelizacja ustawy, którą przedstawił poseł Biliński, sprowadzała się do uregulowania problemu kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców, a pozostawiała nie rozstrzygnięte problemy kilku milionów oszczędzających przez wiele lat na książeczkach, których oszczędności wystarczają na parę kaloszy; właściwie to się sprowadza do zdewaluowania tych ich oszczędności i tym ludziom też coś trzeba odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-133.2" who="#PosełAntoniDzierżyński">Tak że w komisji będziemy pracować nad obydwoma projektami uchwał i przychylam się do wniosku pana posła Węgłowskiego o zastosowanie normalnej procedury pracy nad nimi w komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos zabierze pan poseł Aleksander Bentkowski z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Przygotuje się pan poseł Bogdan Borusewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#PosełAleksanderBentkowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Temat, który dzisiaj pan poseł Kuroń poruszył, jest niezmiernie ważny i nośny i wcale się nie dziwię, że są tak różne emocje z tym związane. Pozwolę sobie jednak przypomnieć, iż mówiłem na tej sali już dwukrotnie o tym, że jeżeli nie zdobędziemy się na bardzo radykalne rozwiązanie problemu budownictwa w Polsce, to prawdopodobnie w inny sposób, za pomocą półśrodków, tak jak robiliśmy dotychczas, w postaci kredytów, jak to proponowała pani poseł Sierakowska, tego problemu na pewno nie rozwiążemy.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#PosełAleksanderBentkowski">Proszę Państwa! Wydaje mi się, że zanim uchwała trafi do komisji nadzwyczajnej tutaj powinna się jednak odbyć debata (zaraz powiem, dlaczego). Debata ta powinna rozstrzygnąć podstawowe kryteria, którymi powinna kierować się komisja nadzwyczajna. Pierwsza podstawowa sprawa to jest decyzja o ograniczeniu prawa własności. Pamiętacie państwo, ci którzy byli na tej sali w poprzedniej kadencji, że już raz próbowaliśmy wzmocnić pozycję właściciela mieszkania czy właściciela budynku na niekorzyść lokatora - wtedy kiedy dyskutowaliśmy o kredycie zabezpieczonym na hipotece mieszkania. Mówiłem wtedy, że ta ustawa nic nie jest warta, jeżeli nie spowodujemy możliwości eksmisji lokatora, który nie spłaca kredytu. Proponowałem, ażeby przyjąć bardzo skomplikowany - ale jednak w moim przekonaniu skuteczny - zapis, że przed uzyskaniem kredytu osoba, która o kredyt się stara, przedkłada oświadczenie osoby dysponującej mieszkaniem, że ta osoba przyjmie osobę starającą się o kredyt na to mieszkanie w wypadku jej eksmisji. Był to warunek zabezpieczenia egzekucji roszczeń dla banków udzielających kredytu. Wtedy ten przepis nie przeszedł. Sejm doszedł do wniosku, że lokatora należy chronić, bo taki jest u nas zwyczaj i to należy, powiedziałbym, do zakresu ochrony podstawowych praw obywatelskich. Efekt tego jest taki, że banki nie będą udzielać kredytów. Tylko nierozsądny dyrektor banku udzieli kredytu hipotecznego na mieszkanie, z którego nie może wyeksmitować lokatora.</u>
          <u xml:id="u-135.2" who="#PosełAleksanderBentkowski">Dzisiaj musimy odpowiedzieć sobie w sposób jednoznaczny na pytanie: czy wprowadzamy przepis mówiący o tym, że człowiek nie płacący czynszu lub nie spłacający kredytu może być usunięty z mieszkania? Jeżeli tak, to gdzie? Są różne rozwiązania, ale dopóki nie podejmiemy tej decyzji, dopóty mieszkanie nie będzie towarem. To będzie iluzja, kolejna iluzja w tym Sejmie stworzona, która będzie próbowała uciszyć nastroje, a nie załatwić problem.</u>
          <u xml:id="u-135.3" who="#PosełAleksanderBentkowski">Sprawa następna, o której tutaj mówiłem, problem spółdzielczości mieszkaniowej. Trzeba sobie wyraźnie powiedzieć, proszę państwa, że spółdzielczość mieszkaniowa się przeżyła i trzeba ją rozwiązać. Od początku do końca ona powinna być rozwiązana. Nie oszukujmy się, że podtrzymując spółdzielnie przez najróżniejsze formy kredytów utrzymamy tę formę budownictwa. Owszem, można budować mieszkanie czy dom w formie spółdzielczej, ale zbiera się 20 członków, którzy budują blok mieszkalny o 20 mieszkaniach i potem się rozwiązują. Natomiast może być spółdzielnia budownictwa mieszkaniowego, zajmująca się tylko budownictwem mieszkaniowym i sprzedażą potem tychże mieszkań, ale dla zysku. Natomiast ten dziwoląg, który jest w Polsce, jest nie do utrzymania. Ale tu też trzeba zadecydować, trzeba zająć bardzo jasne stanowisko, że podejmujemy decyzje o rozwiązaniu spółdzielni mieszkaniowych, obecne spółdzielnie stają się administratorami tych domów, domy zostają skomunalizowane, a mieszkania wysprzedane po bardzo niskich cenach. Tylko w ten sposób, i to bardzo radykalny, jest możliwe rozwianie następnego mitu, że tylko spółdzielnie mieszkaniowe będą budować w przyszłości budynki; spółdzielnie mieszkaniowe są jedynymi instytucjami, które mają tereny do budownictwa na terenie miast. Te tereny muszą być zabrane spółdzielniom, oddane gminom i gminy powinny je przeznaczyć pod budownictwo mieszkaniowe. Obecnie spółdzielnie te tereny trzymają, nie próbują, a nawet nie mogą ich sprzedać i po prostu one się marnują. Potencjał budowlany w Polsce jest bardzo duży. Ludzi, którzy chcą budować budynki mieszkalne po to, żeby te mieszkania sprzedawać, jest dosyć dużo, mimo kryzysu jaki jest obecnie w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-135.4" who="#PosełAleksanderBentkowski">Nie możemy stworzyć kolejnej iluzji. Tutaj uchwała w moim przekonaniu jest bardzo niespójna i dobrze, że nie dyskutujemy nad jej zawartością. Nie możemy z jednej strony mówić, że mieszkanie jest towarem, a z drugiej strony dofinansowywać jak gdyby tych, którzy budują. Musi być bardzo wyraźny podział. Buduje ten, który chce na tym zarobić i mieszkanie sprzedać, natomiast możemy pomóc w taki czy inny sposób osobom, które chcą kupić mieszkanie od inwestora.</u>
          <u xml:id="u-135.5" who="#PosełAleksanderBentkowski">Sprawa kolejna... i tutaj uzasadnienie, dlaczego powinna być to komisja nadzwyczajna. Komisja budowlana siłą rzeczy zajmuje się tylko jak gdyby problemem od strony budownictwa, natomiast w moim przekonaniu tu są większe bariery prawne niż jakiekolwiek inne. Bardzo łatwo zdobyć tereny budowlane na dachach obecnie stojących budynków. Każdy budynek może być podniesiony o 20% jego wysokości. Dzisiaj, gdybyśmy potrafili ograniczyć prawo spółdzielcze do tychże budynków, to znaleźlibyśmy inwestorów, którzy by bez trudu nadbudowali, powiedzmy, dwa piętra na budynku 10-piętrowym za 20% powierzchni mieszkaniowej, którą by oddali na przykład gminie. Pod warunkiem jednak, że bardzo mocno zmienimy dotychczasowe prawo własności, dotychczasowe Prawo spółdzielcze, tak ażeby o możliwości nadbudowy nie decydował właściciel mieszkania w tymże bloku, lecz gmina.</u>
          <u xml:id="u-135.6" who="#PosełAleksanderBentkowski">W końcu, w moim przekonaniu, trzeba bardzo wyraźnie rozstrzygnąć sprawę kredytów. Proszę państwa, jeżeli będą kredyty oprocentowane w takim stopniu, jak obecnie, to nie zawracajmy sobie głowy, nie łudźmy się, że ktoś rozsądny zdecyduje się taki kredyt wziąć, pobrać z banku, bo nie będzie w stanie go potem spłacać. Kto jest w stanie taki kredyt obsłużyć dzisiaj, jeżeli trzeba wziąć na zakup mieszkania kredyt w wysokości 150 mln zł, a obsługa tego kredytu będzie wynosić w granicach 60 mln zł? Może się na to zdecydować tylko ktoś nierozsądny, człowiek bez wyobraźni.</u>
          <u xml:id="u-135.7" who="#PosełAleksanderBentkowski">Jeżeli powiemy w sposób wyraźny, że kredyty, ale nie na budowę, lecz na zakup mieszkań, będą preferowane, to wtedy, mam nadzieję, rzeczywiście budownictwo będzie się u nas rozwijać. Po prostu ten, kto buduje, buduje na własne ryzyko, ale musi mieć pewność, że to mieszkanie sprzeda, natomiast my musimy zadbać o to, żeby ci, którzy będą te mieszkania kupować, mieli za co je kupić.</u>
          <u xml:id="u-135.8" who="#PosełAleksanderBentkowski">Wydaje mi się, że rozstrzygnięcie tych podstawowych problemów jest niezbędne, jeżeli chcemy stworzyć uchwałę bądź zmienić przepisy, które będą rzeczywiście te wszystkie problemy rozwiązywać.</u>
          <u xml:id="u-135.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma pan poseł Bogdan Borusewicz, NSZZ „Solidarność”. Przygotuje się pan poseł Jan Rokita.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#PosełBogdanBorusewicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zabieram głos w związku ze stwierdzeniem pani posłanki Sierakowskiej na temat sposobu głosowania naszego klubu. Otóż prosiłbym panią posłankę Sierakowską, aby albo jeżeli streszcza obrady, robiła to dokładnie, albo żeby uważała na posiedzeniach sejmowych, ponieważ ta sprawa dzisiaj miała miejsce.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#PosełBogdanBorusewicz">Nasz klub głosował za ustawą o uporządkowaniu stosunków kredytowych, poprzednio też głosował za tą ustawą - członkowie naszego klubu głosowali w Sejmie za tą ustawą - i dzisiaj głosowaliśmy tak samo. Przedstawiciel naszego klubu w Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej był jednym z posłów, którzy tę ustawę opracowywali, i pilnował, aby ona miała taki kształt, jak ten, w którym wpłynęła pod obrady Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-137.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma pan poseł Jan Rokita z Unii Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#PosełJanRokita">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ma to być w zasadzie tylko ad vocem wypowiedzi pana posła Stanisława Węgłowskiego, przewodniczącego Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej.</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#PosełJanRokita">Panie pośle, jeśli jakakolwiek moja wypowiedź dotycząca pracy kierowanej przez pana komisji, z którą wystąpiłem w trakcie posiedzenia Konwentu Seniorów, uraziła pana, to proszę przyjąć moje przeprosiny z jednej strony, a z drugiej proszę przyjąć do wiadomości i to, że moją intencją - którą zresztą wyraziłem w zamkniętym gremium, pan poseł ją, moim zdaniem, niepotrzebnie upublicznił - było jedynie powiedzenie tego, iż sytuacja, kiedy trzeba pilnie przygotować kilka czy też kilkanaście podstawowej rangi aktów prawnych - jeżeli chodzi o tę sprawę, to i wnioskodawcy uważają, że to jest rzecz pilna, niezbędna i konieczne jest załatwienie tego w bardzo krótkim czasie - wymaga działania komisji nadzwyczajnej, nie mieści się to w formule rutynowej pracy komisji zwyczajnej. Nie zamierzałem w żaden sposób negatywnie oceniać całości pracy kierowanej przez pana komisji. W istocie rzeczy jest to tego rodzaju sytuacja, jakbyśmy na przykład w grudniu 1989 r. powołując komisję Zawiślaka do przeprowadzenia słynnych ustaw Balcerowiczowskich od 1 stycznia 1990 r. uznali, że to dezawuuje działalność normalnych komisji gospodarczych w Sejmie. Myślę, że to nie dezawuuje jej w żaden sposób, tylko że takie są okoliczności. Jest to postulat wyjątkowej natury. W każdym razie bardzo pana posła przepraszam.</u>
          <u xml:id="u-139.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Mam nadzieję, że pan poseł przyjmie to do wiadomości i Prezydium Sejmu nie będzie musiało tego wyjaśniać.</u>
          <u xml:id="u-140.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Chciałbym teraz poradzić się państwa w takiej sprawie, mianowicie, wydawało mi się, że troszkę wcześniej uda mi się skończyć dzisiejsze obrady, ale mamy jeszcze 5 zgłoszeń do dyskusji nad punktem 13 porządku dziennego i do rozpatrzenia jeszcze dwa, właściwie 1 punkt porządku dziennego - sprawozdanie ministra sprawiedliwości dotyczące przypadków zniesławiania prezydenta Rzeczypospolitej i oświadczenia poselskie.</u>
          <u xml:id="u-140.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy zarządzić teraz godzinną przerwę?</u>
          <u xml:id="u-140.4" who="#komentarz">(Głosy z sali: Nie!)</u>
          <u xml:id="u-140.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Jeśli taka wola, będziemy obradować bez przerwy. Prosiłbym może tylko, żeby przewodniczący klubów dopilnowali, gdy dyskusja będzie się zbliżała do końca, abyśmy mogli przystąpić do głosowania, bo musimy przed rozpoznaniem projektu pana posła Kuronia przeprowadzić głosowania co do innych wniosków, które padły.</u>
          <u xml:id="u-140.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dobrze, w takim razie zastosuję się do woli państwa.</u>
          <u xml:id="u-140.7" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Udzielam teraz głosu pani poseł Annie Urbanowicz z Unii Demokratycznej. Przygotuje się pan poseł Andrzej Wielowieyski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#PosełAnnaUrbanowicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przyznam się, że ze zdziwieniem wysłuchałam argumentacji pana posła Węgłowskiego, przewodniczącego Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej, która miała przemawiać za tym, aby nie powoływać komisji nadzwyczajnej do spraw mieszkalnictwa.</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#PosełAnnaUrbanowicz">Po pierwsze, złożony przez pana posła Kuronia projekt - tezy o mieszkalnictwie, zawiera próbę systemowego rozwiązania problemu mieszkalnictwa w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-141.2" who="#PosełAnnaUrbanowicz">Po drugie, pośpieszny tryb rzeczywiście jest wskazany, ponieważ jak już tu posłowie wcześniej mówili, komisja merytoryczna siłą rzeczy ma jeszcze nieco inne sprawy do rozwiązania, nie tylko i wyłącznie samo mieszkalnictwo. To, jak to jest nabrzmiały problem, chyba w nikim w tej sali nie powinno budzić żadnych wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-141.3" who="#PosełAnnaUrbanowicz">Następna sprawa. Pan poseł Węgłowski powiedział, że generalnie w tych tezach chodzi o mieszkanie jako towar rynkowy. Może przypomniałabym, że ostatnia informacja skierowana do komisji budownictwa przez resort budownictwa również mówi o tym, że mieszkanie ma być towarem rynkowym i również nie zawiera nawet terminów, które należałoby określić, jeżeli chodzi o rozwiązania w sprawie całej legislacji dotyczącej mieszkalnictwa.</u>
          <u xml:id="u-141.4" who="#PosełAnnaUrbanowicz">W projekcie skierowanym do Sejmu przez pana posła Kuronia jest enumeratywny wykaz aktów, które należy uporządkować, podejmując cały problem mieszkalnictwa. Jest mowa o tym, o czym wspomina się w informacji rządowej - o kasach non profit, ale ciągle nie ma podanych terminów. Na wszystko ludzie czekają. W informacji rządowej pojawia się problem, który był przyczyną sporu w czasie tamtej kadencji Sejmu, obecnej kadencji, dotyczącego słynnego rozporządzenia o uporządkowaniu systemu kredytowania i finansowania w budownictwie mieszkaniowym. W tej materii nic się nie zmienia.</u>
          <u xml:id="u-141.5" who="#PosełAnnaUrbanowicz">I może na zakończenie tylko jedna taka prośba. Nie wprowadzajmy znowu proceduralnych sporów o zabarwieniu politycznym do już i tak nabrzmiałej kwestii, jaką jest mieszkalnictwo. Opowiadam się za tym, żeby komisja nadzwyczajna została powołana, i jak najszybciej, i jak najowocniej rozpoczęła swoją pracę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma pan poseł Andrzej Wielowieyski, Unia Demokratyczna. Przygotuje się pan poseł Jan Łopuszański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Rzecz w tym, że my odkładaliśmy tę sprawę już kilka razy. Miała ona stanąć na porządku dziennym już 6 tygodni temu. Komisja prowadzona przez pana posła Węgłowskiego mogła i powinna się tym zająć w ciągu tych ostatnich kilku tygodni.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Społeczeństwo na to czeka, i słusznie. Nie mamy chyba innego wyjścia, musimy powołać komisję nadzwyczajną, chociaż można ją również utworzyć na zasadzie zespołów wydzielonych z kilku innych komisji. Sprawa w każdym razie polega na tym, że główne problemy będą w dużej mierze wiązały się z kwestiami finansowymi i bankowymi, które wyraźnie wykraczają poza zakres działania komisji budowlanej i polityki przestrzennej, a także z bardzo trudnymi kwestiami społecznymi, co powinno angażować naszą następną komisję.</u>
          <u xml:id="u-143.2" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Sedno sprawy jest takie, że oczywiście nikt nie może zwolnić rządu z obowiązku podejmowania i realizowania dużo aktywniejszej niż dotąd polityki mieszkaniowej, ale parlament musi przejawić gotowość do tego, żeby pakiet co najmniej kilkunastu aktów legislacyjnych został szybko i sprawnie opracowany przez ludzi z tych kilku zespołów, wydzielonych z Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, z Komisji Polityki Społecznej i oczywiście Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej.</u>
          <u xml:id="u-143.3" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Tak więc, nie przesądzając zakresu i kierunków działania, te dwie wielkie sprawy, gospodarowanie i eksploatacja, administracja zasobami mieszkaniowymi i sprawy lokatorów, rozsądne, efektywne gospodarowanie - żeby substancja mieszkaniowa nie ulegała niszczeniu - przeorganizowanie całej ogromnie skomplikowanej sfery budownictwa jest czymś, co nie może czekać. Nie powinniśmy odkładać decyzji w tej sprawie o następne kilka tygodni. Podkreślam, że społeczeństwo ma prawo oczekiwać od nas szybkich decyzji, a parlament, niezależnie od obowiązków rządu, musi tutaj podjąć bardzo sprawne działania.</u>
          <u xml:id="u-143.4" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Wnoszę, Wysoki Sejmie, abyśmy dzisiaj podjęli decyzję w tej sprawie, ponieważ w moim przekonaniu nie ma żadnych przeszkód, z powodu których nie moglibyśmy tego już teraz uczynić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma pan poseł Jan Łopuszański, Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe. Przygotuje się pan poseł Władysław Reichelt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#PosełJanŁopuszański">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pomysł powołania nadzwyczajnej komisji ds. mieszkalnictwa uważam w zasadzie za pomysł rozsądny. Oczywiście to będzie tylko narzędzie działania, powołanie takiej komisji nie rozwiąże samo przez się problemu, o czym warto w tym miejscu pamiętać, zwłaszcza kiedy padają akcenty propagandowe. Natomiast, zanim przystąpię do głosowania i decydowania w tej sprawie, mam ogromną prośbę zarówno do przewodniczącego komisji budownictwa, jak też do inicjatorów, w szczególności do pana posła Jacka Kuronia, ażeby wyjaśnili mnie i Wysokiej Izbie, jak to się stało, że wpływają do stałej komisji sejmowej dwa projekty uchwał dotyczące podobnego zakresu spraw, jeden wcześniej, drugi później, i później ten, który wpłynął jako drugi w kolejności, nagle, bez zestawienia z drugim projektem w celu przedstawienia projektu jednolitego, trafia do nas. Dopóki ta kwestia proceduralna nie zostanie do końca wyjaśniona, bardzo trudno mi będzie - przypuszczam, że wielu innym kolegom także - podjąć kompetentną decyzję w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Spróbuję to za chwilę wyjaśnić.</u>
          <u xml:id="u-146.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o zabranie głosu pana posła Władysława Reichelta z Klubu Liberalno-Demokratycznego. Przygotuje się pan poseł Tadeusz Biliński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#PosełWładysławReichelt">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ja bardzo krótko. Zgadzam się z posłem Bentkowskim - opuścił salę - że spółdzielczość mieszkaniowa już się dawno przeżyła i że trzeba z tym systemem skończyć. Nasze budownictwo jest drogie, bo przecież budowane w biedzie. To, co dzisiaj mamy, jest tego efektem. Mieszkanie jest towarem i poseł Kuroń ma rację, kiedy o tym mówi. Tak długo, jak długo będziemy budować gospodarkę kapitalistyczną, a także w gospodarce rynkowej, będzie ono towarem - innego rozwiązania nie ma.</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#PosełWładysławReichelt">W tej chwili na naszym rynku istnieje wiele różnych technologii: nowoczesnych, tanich, drogich. Są inwestorzy, przedsiębiorstwa budowlane, które chcą budować. Brakuje nam na rynku tylko jednej rzeczy: konsumenta. Nie znajdziemy go przy pomocy specjalnej komisji. 30% zasobów mieszkaniowych znajduje się w prywatnych kamienicach, które na skutek braku uregulowań prawnych popadają w ruinę. Właściciele dzisiejszych kamienic czekają, żeby te kamienice naprawdę rozebrano; wtedy będą mogli stać się pełnoprawnymi właścicielami.</u>
          <u xml:id="u-147.2" who="#PosełWładysławReichelt">Zarówno inwestorzy, jak i właśnie konsumenci, potrzebują pieniędzy. Specjalna komisja, jeśli zostanie powołana, nie rozwiąże problemu, póki w Polsce nie zacznie funkcjonować odpowiedni system bankowy,...</u>
          <u xml:id="u-147.3" who="#komentarz">(Poseł Jacek Soska: Zwiększyć deficyt budżetowy i już.)</u>
          <u xml:id="u-147.4" who="#PosełWładysławReichelt">... bo po prostu konsument potrzebuje jednej tylko rzeczy — pieniędzy. Jak konsument będzie miał pieniądze, sposób na finansowanie, problem mieszkaniowy będzie rozwiązany, bo wszystko inne jest, brakuje tylko pieniędzy konsumentowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Zanim zabierze głos pan poseł Biliński, chciałbym wyjaśnić panu posłowi Łopuszańskiemu, że kolejność rozpatrywania projektów wynika po prostu z decyzji państwa. Dzisiaj rano Sejm podjął uchwałę o włączeniu projektu pana Jacka Kuronia do dzisiejszego porządku obrad, tak że sprawa jest prosta, działała chyba tylko siła przekonywania.</u>
          <u xml:id="u-148.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Pan poseł jeszcze w tej kwestii?</u>
          <u xml:id="u-148.3" who="#komentarz">(Poseł Jacek Kuroń: Zapiszę się, tak nie wypada.)</u>
          <u xml:id="u-148.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-148.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma pan poseł Tadeusz Biliński, Sojusz Lewicy Demokratycznej. Przygotuje się pan poseł Stanisław Węgłowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#PosełTadeuszBiliński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Problem mieszkaniowy jest istotnie ważnym problemem, nie musimy się wzajemnie o tym przekonywać. Jest w chwili obecnej problemem newralgicznym i politycznie, i społecznie. W dalszej i bliższej przeszłości podejmowano wiele działań, wydatkowano wiele środków, ale, jak do tej pory, tego problemu nie udało się rozwiązać, a kryzys w mieszkalnictwie jest jeszcze głębszy niż kiedykolwiek. Podejmowanie zatem kolejnych działań jest czymś w pełni uzasadnionym, słusznym, pozostaje jednak przyjęcie takiego rozwiązania, które byłoby nie tylko dobre, ale bardzo skuteczne i które w możliwe krótkim czasie prowadziłoby do pozytywnych efektów. To jest oczywiste.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#PosełTadeuszBiliński">Martwi mnie natomiast inna sprawa. Dzisiaj nastąpiło zderzenie dwóch faktów: wystąpiono z propozycją powołania komisji nadzwyczajnej do rozwiązania problemu mieszkaniowego, a jednocześnie Sejm — mimo że zdecydowaną większością głosów opowiedział się za stanowiskiem czterech komisji — nie był w stanie odrzucić stanowiska Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o uporządkowaniu stosunków kredytowych. W ustawie z 15 lutego nie tylko odrzucono możliwość umorzenia części kredytów - to, jak okazuje się w praktyce, nie było najistotniejsze — ale narzucono nowe warunki kredytowania właśnie kandydatom do mieszkań lokatorskich. W przypadku mieszkalnictwa spółdzielczego typu własnościowego obowiązuje wkład w wysokości 20%, w wypadku wymuszenia kredytu hipotecznego wkład wynosi co najmniej 50–60%, a w wypadku rodzin wielodzietnych 70% — i trzeba go wpłacić w krótkim okresie czasu. Tych ludzi pozbawiono dostępu do mieszkań.</u>
          <u xml:id="u-149.2" who="#PosełTadeuszBiliński">Jakie może być odczucie społeczeństwa? Czy to zderzenie faktów nie jest ironią? Dlatego też naprawdę niedobrze się stało, że dzisiaj podjęliśmy ten drugi temat. Za 2 tygodnie są przewidziane w Sejmie pierwsze czytania dwóch ważnych ustaw. Być może można byłoby to rozstrzygnąć łącznie z tymi dwiema ustawami.</u>
          <u xml:id="u-149.3" who="#PosełTadeuszBiliński">Kończąc, chciałbym jak najserdeczniej przeprosić panie i panów posłów „Solidarności Pracy” i „Solidarności” za niewłaściwe określenie, które padło z tej trybuny, dotyczące waszego stanowiska odnośnie do ustawy o zmianie ustawy o uporządkowaniu stosunków kredytowych. Pamiętam wystąpienie pana posła Jana Rulewskiego, który jakkolwiek miał pewne obiekcje, to jednak stwierdził jednoznacznie, że jego klub będzie się opowiadał za zmianą ustawy o uporządkowaniu stosunków kredytowych. Także z panem posłem Kwiatkowskim wielokrotnie prowadziłem na ten temat rozmowy i nie mam żadnych wątpliwości, że oba kluby głosowały za ustawą o zmianie ustawy o uporządkowaniu stosunków kredytowych. Raz jeszcze przepraszam.</u>
          <u xml:id="u-149.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Miło mi, że po okresie burzy zasady wersalskie wracają na salę.</u>
          <u xml:id="u-150.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos zabierze pan poseł Stanisław Węgłowski. Przygotuje się pan poseł Józef Jacek Pawelec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#PosełStanisławWęgłowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Na samym wstępie swojego wystąpienia powiedziałem, iż nie jestem przeciwny powołaniu komisji nadzwyczajnej. Bardzo ubolewam nad tym, iż ci posłowie, którzy wcześniej mieli przygotowane teksty wystąpień pod kątem mojego sprzeciwu, nie skorygowali swoich wypowiedzi i w dalszym ciągu dowodzili, iż jestem przeciwny powołaniu komisji nadzwyczajnej, co jest po prostu imputowaniem mi postawy, której nie reprezentuję i którą trudno byłoby dostrzec na podstawie moich wypowiedzi. Proponowałem tylko normalny tryb procedowania w tej sprawie i uzasadniałem propozycję. Uważam, że ta argumentacja powinna być przynajmniej poważnie potraktowana, jeżeli nawet nie zostałaby przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#PosełStanisławWęgłowski">Nie wiem, na jakiej podstawie pani poseł Urbanowicz i pan poseł Wielowieyski twierdzą, iż wiedzą, czego Komisja Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej nie robi, skoro nie uczestniczą w jej pracach. Otóż komisja występowała już kilkakrotnie z dezyderatami do prezesa Rady Ministrów o przedłożenie założeń polityki mieszkaniowej i kilkakrotnie otrzymywała dokumenty, które uzyskały jej negatywną opinię. Żeby działalność nie sprowadzała się tylko do negowania tego, co rząd proponuje, komisja zwróciła się do Krajowego Ruchu Mieszkaniowego, skupiającego 30 organizacji zajmujących się problematyką budownictwa mieszkaniowego, w tym także naukowców działających w Instytucie Budownictwa Mieszkaniowego, o opracowanie założeń, które można byłoby nazwać założeniami społecznymi, mających na celu rozwiązanie problemu budownictwa w Polsce i taki dokument zostanie opracowany do końca czerwca.</u>
          <u xml:id="u-151.2" who="#PosełStanisławWęgłowski">Nie chcę twierdzić, że zbieg tych dwóch zdarzeń był impulsem, który spowodował przerwanie tej normalnej procedury i wystąpienie o powołanie komisji nadzwyczajnej. I dlatego proponowałem, żeby w normalnym trybie, za dwa tygodnie, kiedy będziemy mogli przedłożyć państwu nie tylko dwa projekty ustaw, które formalnie wpłynęły do komisji, ale także propozycje rozwiązania tego problemu przedłożone przez rząd i Krajowy Ruch Mieszkaniowy, a także formalną informację o zasadach kredytowania budownictwa mieszkaniowego - będzie temu poświęcone m.in. następne posiedzenie Sejmu - w sposób kompleksowy ustosunkować się do tych tez, na podstawie których Sejm będzie chciał rozwiązać problem budownictwa mieszkaniowego. I tylko tyle. I raz jeszcze powtarzam: proszę mi nie wmawiać, że jestem przeciw powołaniu komisji nadzwyczajnej. Chcę tylko, żeby ta komisja została powołana w normalnym trybie, w trybie uwzględniającym wszystkie okoliczności związane z tą sprawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos zabierze pan poseł Józef Jacek Pawelec z Konfederacji Polski Niepodległej, a zamknie dyskusję ten, który ją rozpoczynał, tzn. pan poseł Jacek Kuroń.</u>
          <u xml:id="u-152.2" who="#komentarz">(Poseł Anna Urbanowicz: Panie marszałku, chciałabym przeprosić pana posła Węgłowskiego. Rzeczywiście nieprecyzyjnie i niesłusznie sformułowałam pod adresem pana posła zarzut, że jest przeciwny tej komisji nadzwyczajnej.)</u>
          <u xml:id="u-152.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czyli został pan, panie pośle, przeproszony.</u>
          <u xml:id="u-152.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Co się dzieje? Nie poznaję sali. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#PosełStanisławWęgłowski">Panie Marszałku! Proponowałbym — nie jestem bynajmniej nadwrażliwy — żeby wszystkie wypowiedzi były później „komentowane” przeproszeniami. I nie chodzi tutaj o mnie, mam już, że tak powiem, pewne doświadczenie życiowe i ta wrażliwość została nieco przytłumiona. Chodzi o stosunek do komisji, do tych osób, które ponoszą ogromny trud, wnoszą ogromny wkład, w tym także członków Unii Demokratycznej — wymienię tu chociażby pana posła Kisiliczyka, który w tej chwili wkłada wiele wysiłku w pracę nad projektem ustawy Prawo budowlane — żeby uszanować ten wysiłek i nie zarzucać tego, czego zarzucić nie można. I dlatego nie czując osobistej urazy, zwróciłem się do Prezydium Sejmu, aby oceniło pracę komisji na podstawie tego, co faktycznie ta komisja do tej pory zrobiła, żeby zdjąć z niej owo odium i udowodnić, że to nie jest komisja „nieudaczników” czy też komisja ludzi leniwych i niesumiennie wykonujących swoje powinności. I nic ponadto.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Cieszę się, że problem został rozwiązany.</u>
          <u xml:id="u-154.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#PosełJózefJacekPawelec">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dosłownie kilka słów, bo przedmiot jest mi trochę obcy, niemniej spotykam się często z ludźmi z zagranicy i słyszę od nich o sprawach, z którymi stykają się na naszym terenie, dotyczących zwłaszcza stosunków własnościowych. Wiąże się to bardzo z tą komisją i z tym, co ona stworzy. Trzeba chyba tę inicjatywę poprzeć, bo jest to problem, który obchodzi bardzo wielu ludzi, zwłaszcza młodych. Chodzi jednak o to, czy skupić się na stworzeniu jeszcze jednego programu, których mieliśmy już bardzo wiele - można by piekło wybrukować tymi programami budownictwa - czy też na kredytach - tak mówił właśnie poseł Reichelt: dajmy ludziom pieniądze, a wszystko się samo rozwiąże. Jeśli pan poseł miał na myśli zagranicę, to pewnie tak. Ale w Polsce są często sytuacje takie, że nie można czegoś właśnie ruszyć, rozwiązać z tego powodu, że nie wiadomo, czyj jest grunt: czy komunalny, czy prywatny, czy państwowy. Stoi budynek, nawet się go sprzedaje, a właściwie z punktu widzenia prawa, jakie obowiązuje w innych krajach, nie powinno się tego czynić, bo nie wiadomo de facto, czyj jest ten budynek. Dlatego pod wpływem różnych głosów, które do mnie docierają, proponowałbym, żeby ta komisja za centralny problem obrała sobie uporządkowanie stosunków własnościowych od strony prawnej, gdyż jest to kula u nogi nie tylko mieszkalnictwa. Być może tę komisję można by nawet nazwać komisją mieszkalnictwa i stosunków własnościowych lub w jakiś podobny sposób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma pan poseł Jacek Kuroń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#PosełJacekKuroń">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Bardzo mi jest przykro, że cała ta sprawa nabrała jakby trochę posmaku politycznego i porobiły się tu takie różne pokręcenia i domniemania. Przebieg zdarzeń wyglądał tak. 22 marca z inicjatywy Unii Demokratycznej, na zaproszenie Unii, odbyło się bardzo szerokie spotkanie różnych środowisk zainteresowanych mieszkalnictwem, wszystkich zainteresowanych. Było to bardzo reprezentatywne spotkanie, na którym zajęto wspólne stanowisko, że potrzebna jest nadzwyczajna komisja. Następnie pracował pewien zespół, żeby coś tam do tego opracować, a mnie tymczasem trafił szlag i zawieźli mnie do szpitala. Prosiłem przyjaciół, żeby ten wniosek pod moją nieobecność złożyli tutaj, więc go złożyli. Moją intencją było, żeby ten wniosek był wnioskiem złożonym Izbie, a nie komisji, bo dotyczy nie jednej komisji a wielu komisji. I dopiero wczoraj, już po złożeniu wniosku i po całej sprawie na posiedzeniu Konwentu Seniorów, bo pamiętajcie państwo, że w międzyczasie przetaczały się tu różnego rodzaju burze, rozmawiałem z posłem Stanisławem Węgłowskim. Pod wpływem rozmowy z nim i informacji o wniosku ZChN złożyłem wniosek o wykreślenie całej treści, ponieważ uważam, że jest to wniosek w gruncie rzeczy zbieżny. Wcale mi nie zależy na żadnym autorstwie, chodzi tu tylko o jedną rzecz. Uważam, że należy powołać komisję, która przygotuje tezy i te tezy staną się podstawą debaty, a nie odwrotnie, żebyśmy teraz zaczęli debatę — czy dziś, czy nawet za dwa tygodnie — na podstawie różnych dokumentów, bo wiecie państwo, że jak na tej sali będziemy mówić i mówić, to żadnych tez w sumie z tego się nie wypracuje, natomiast komisja je przygotuje. Jest oczywiste, że ze względu na sprawy prawa własnościowego, o czym tu mówiono, czy nawet systemu finansowego, ma to być komisja składająca się z przedstawicieli rożnych komisji. Oczywiście zgadzam się, że można się obejść bez komisji, byle ludzie mieli pieniądze, tylko chodzi o to, że problem mieszkalnictwa w Polsce to problem stworzenia popytu, umożliwienia ludziom wynajmowania i nabywania mieszkań. Ale chciałbym, żebyśmy to potraktowali w tym burzliwym, politycznym klimacie jako sprawę niepolityczną i żebyśmy się w tej sprawie zjednoczyli.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#PosełJacekKuroń">Powtarzam wniosek, który prezentuję: uważam go w tym świetle za zbieżny i zgodny w pełni z wnioskiem ZChN, mówi tylko o tym, że się powoła komisję. I zamiast debaty przyjęlibyśmy, jeżeli państwo zechcą, nadzwyczajną komisję, która może się zobowiązać w stosunkowo krótkim czasie do przedłożenia tez. Następnie zaś, zgodnie z tymi tezami, należałoby przygotować pewne operacjonalizacje, tzn. ustawy w terminie do grudnia. Podkreślam, sprawa jest dlatego ważna - i to nie z tych wszystkich powodów, które są oczywiste i wszyscy je znają - że może ona uruchomić wielką społeczną aktywność w Polsce, a właśnie brak społecznej aktywności jest naszą chorobą. A tu mamy żywe złoto. Jest więc prośba, żebyśmy tak lub inaczej nie upolitycznili tej sprawy, jeśli można, przyjęli dziś ten wniosek, jeśli nie da rady, tzn. jak państwo będą uprzejmi go odrzucić, żebyśmy następnie do tej sprawy wrócili, ale znowu nie w formie debaty tylko decyzji o powołaniu komisji, w której pracowalibyśmy. To wszystko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-158.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę państwa, po tym wystąpieniu wydaje mi się, że tutaj może unikniemy głosowania, dlatego iż jest parę propozycji, ale pan przewodniczący komisji, poseł Węgłowski, twierdzi, że jego komisja pracuje cały czas w konsultacji z ekspertami, i na 24 przygotują projekt już do debaty końcowej.</u>
          <u xml:id="u-158.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy moglibyśmy wypracować tutaj taki consensus, aby projekt pana posła Jacka Kuronia trafił do tej komisji i był rozpatrywany wyłącznie z tym drugim projektem, czy to jest możliwe? Wtedy uniknęlibyśmy głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#PosełJacekKuroń">Przykro mi, ale właśnie starałem się uzasadnić coś innego. Mianowicie starałem się uzasadnić, że debata - w moim przekonaniu całościowa - w Sejmie powinna być poprzedzona pracą komisji, czyli chciałbym zamiast debaty o mieszkalnictwie, o tym wszystkim, co tu się już zaczęło, po prostu podjąć decyzję o powołaniu komisji, która przygotuje tezy, nad którymi będziemy prowadzili dyskusję. Taka jest moja propozycja, ponieważ uważam, że to jest istotne, by całą tę sprawę zobaczyć systemowo, nie tylko od strony mieszkania, ale od strony finansowania, samorządu itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czyli, czy można by przyjąć, bo w tej chwili to się sprowadza do dwóch wniosków: jeden, to jest wniosek panów posłów Węgłowskiego i Dzierżyńskiego, aby sprawę przekazać do komisji budownictwa, ale jest drugi wniosek, który paru posłów tutaj zgłaszało, pan poseł Bentkowski, pan poseł Kuroń, aby to przekazać do Komisji Nadzwyczajnej.</u>
          <u xml:id="u-160.1" who="#komentarz">(Posłowie Bronisław Geremek i Jacek Kuroń: Powołać Komisję Nadzwyczajną.)</u>
          <u xml:id="u-160.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Tak, oczywiście, powołać Komisję Nadzwyczajną.</u>
          <u xml:id="u-160.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Czy można by przyjąć, ponieważ te wnioski są bardzo bliskie, komisja ma swój pewien dorobek, który mogłaby w ramach Komisji Nadzwyczajnej wykorzystać, czy moglibyśmy jako consensus przyjąć, że po prostu Wysoka Izba wyraża zgodę na powołanie Komisji Nadzwyczajnej, która tym problemem się zajmie?</u>
          <u xml:id="u-160.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę, pan przewodniczący komisji, pan poseł Stanisław Węgłowski.</u>
          <u xml:id="u-160.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przepraszam bardzo, pan poseł Dzierżyński był pierwszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#PosełAntoniDzierżyński">Chciałbym pana posła bardzo przeprosić za upublicznienie sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przepraszam, pan poseł Dzierżyński był pierwszy.</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#PosełStanisławWęgłowski">Sytuacja na dzień dzisiejszy jest taka, iż uchwała z druku nr 210, firmowana przez pana posła Dzierżyńskiego, została skierowana do czterech komisji sejmowych. Jeżeli dziś powołamy Komisję Nadzwyczajną, będzie to oznaczało, że Prezydium Sejmu będzie musiało wycofać projekt tej uchwały skierowany do czterech komisji. Natomiast projekt uchwały, firmowany przez pana posła Kuronia, został skierowany tylko do Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej i też trzeba, aby Prezydium Sejmu po powołaniu Komisji Nadzwyczajnej wycofało ten projekt z komisji, jeżeli procedura w ten sposób została przerwana. Taka jest sytuacja na dzień dzisiejszy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę państwa, pytam jeszcze raz, po wysłuchaniu tych uwag, czy Sejm na zasadzie consensusu wyraża zgodę na przekazanie tego projektu do Komisji Nadzwyczajnej, która wykorzysta dorobek wszelkich komisji, które są powołane do rozpatrzenia tej sprawy?</u>
          <u xml:id="u-164.1" who="#komentarz">(Poseł Bronisław Geremek: Ale potem się powoła?)</u>
          <u xml:id="u-164.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">No tak, musielibyśmy powołać Komisję Nadzwyczajną. Tylko pytam. Jeżeli uzyskam consensus w tej sprawie, to powołanie komisji nie będzie problemem, bo wtedy samą decyzję podejmiemy.</u>
          <u xml:id="u-164.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Rozumiem, że jest zgoda na to, aby przekazać to...</u>
          <u xml:id="u-164.4" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-164.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern"> No, dobrze, ale ja szukam consensusu. Możemy tych wniosków składać bardzo dużo, natomiast w tej chwili jest konkretny projekt, aby sprawę przekazać Komisji Nadzwyczajnej i powołać tę Komisję Nadzwyczajną.</u>
          <u xml:id="u-164.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo, pan poseł Stefan Niesiołowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#PosełStefanNiesiołowski">Przepraszam bardzo, ale w świetle wypowiedzi pana posła nie ma consensusu. W takim razie są dwa wnioski i trzeba te dwa wnioski przegłosować.</u>
          <u xml:id="u-165.1" who="#komentarz">(Poseł Marek Mazurkiewicz: Jeżeli można?)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę państwa, rozważmy to, dlatego iż naprawdę chcę tę sprawę dzisiaj załatwić, rozejrzyjmy się trochę. Jesteśmy tak blisko pewnego problemu, że...</u>
          <u xml:id="u-166.1" who="#komentarz">(Poseł Marek Mazurkiewicz: Czy można sformułować wniosek kompromisowy?)</u>
          <u xml:id="u-166.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Proponowałbym, ponieważ jest spór i tak dzisiaj przegłosować go - wydaje się - nie jesteśmy w stanie, by Prezydium Sejmu w porozumieniu z dotychczas zainteresowanymi i właściwymi komisjami zbadało stan zaawansowania prac w tamtych komisjach i na najbliższym posiedzeniu Sejmu przedstawiło wniosek w tej sprawie: Czy połączyć wysiłek tamtych komisji, skoro spodziewamy się w końcu miesiąca już owocu pracy czterech połączonych komisji, czy też przekreślić dorobek tamtych czterech komisji i zaczynać od nowa, z nową ad hoc powołaną Komisją Nadzwyczajną?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o naciśnięcie przycisków. Zaraz, bo gong jest włączony w tej chwili.</u>
          <u xml:id="u-168.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-168.3" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-168.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o naciśnięcie przycisków, sprawdzam aparaturę elektroniczną.</u>
          <u xml:id="u-168.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo - zwracam się do służby technicznej - o przygotowanie aparatury elektronicznej.</u>
          <u xml:id="u-168.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę nie blokować przycisków, dlatego że nie mogę przeprowadzić głosowania (159).</u>
          <u xml:id="u-168.7" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Teraz może proszę nacisnąć przyciski, sprawdzimy jak funkcjonuje aparatura do głosowania (192).</u>
          <u xml:id="u-168.8" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proponuję, aby przejść do rozpatrywania następnego punktu porządku dziennego, natomiast ten problem rozstrzygniemy za chwilę.</u>
          <u xml:id="u-168.9" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 13 porządku dziennego: Informacja ministra sprawiedliwości w sprawie postępowania wobec sprawców akcji zniesławienia prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-168.10" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o zabranie głosu pierwszego zastępcę prokuratura generalnego pana Stanisława Iwanickiego.</u>
          <u xml:id="u-168.11" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo, panie prokuratorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#PierwszyZastępcaProkuratoraGeneralnegoStanisławIwanicki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Odpowiadając na zapytanie pana posła Aleksandra Małachowskiego w sprawie nieścigania przez prokuraturę wypadków lżenia i wyszydzania prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, pragnę poinformować Wysoką Izbę, że organy prokuratury nie zachowują się biernie w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#PierwszyZastępcaProkuratoraGeneralnegoStanisławIwanicki">W związku z nasilającymi się w ostatnim czasie tego rodzaju wypadkami, zleciłem wszystkim prokuratorom wojewódzkim, by - o ile tego nie uczynili dotychczas - sprawdzili, czy w miejscowych środkach społecznego przekazu prezentowano treści lżące lub wyszydzające prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej bądź były one zawarte w wystąpieniach na zebraniach, zjazdach lub konferencjach.</u>
          <u xml:id="u-169.2" who="#PierwszyZastępcaProkuratoraGeneralnegoStanisławIwanicki">Niezależnie od tego w kilku wypadkach przekazałem właściwym prokuratorom wojewódzkim informacje wskazujące na popełnienie przestępstwa lżenia prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z poleceniem natychmiastowego podjęcia czynności procesowych. Między innymi zabezpieczono kasety z utrwalonym przebiegiem spotkań różnych gremiów, które bulwersowały opinię publiczną. Kasety te stanowią dowody w prowadzonych postępowaniach karnych. Niektóre z tych postępowań mają bezpośredni związek z naruszeniem obowiązku zachowania tajemnicy państwowej.</u>
          <u xml:id="u-169.3" who="#PierwszyZastępcaProkuratoraGeneralnegoStanisławIwanicki">Nie znaczy to, iż prokuratura dopiero obecnie zainteresowała się tymi wypadkami. Były one przedmiotem działań naszych organów i wcześniej. Kilka tego typu postępowań, np. w Prokuraturze Wojewódzkiej w Kielcach, znajduje się już w formie końcowej i w najbliższym czasie zostaną skierowane akty oskarżenia do sądów. O sposobie zakończenia wszystkich postępowań opinia publiczna będzie powiadomiona.</u>
          <u xml:id="u-169.4" who="#PierwszyZastępcaProkuratoraGeneralnegoStanisławIwanicki">Żywię głęboką nadzieję, że działania prokuratury zapewnią prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej skuteczną ochronę prawno-karną.</u>
          <u xml:id="u-169.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-170.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Są 2 wystąpienia klubowe. Głos zabierze pan poseł Stanisław Szańkowski z Porozumienia Ludowego, przygotuje się pan poseł Janusz... nie, może nie Janusz... Przerywam, bo zdaję się, iż są jeszcze inne zgłoszenia.</u>
          <u xml:id="u-170.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Pan Stanisław Szańkowski ma w tej chwili głos.</u>
          <u xml:id="u-170.3" who="#komentarz">(Głos z sali: Stefan, Stefan.)</u>
          <u xml:id="u-170.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stefan, przepraszam bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#PosełStefanSzańkowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Z uwagą wysłuchaliśmy informacji pana ministra. Zbyt długo obserwujemy w mass mediach serię ataków, które w niewybredny, pozbawiony jakichkolwiek skrupułów sposób dotykają najwyższych autorytetów państwa.</u>
          <u xml:id="u-171.1" who="#PosełStefanSzańkowski">Klub Parlamentarny „Porozumienie Ludowe” nie może pogodzić się z taką sytuacją. Kilkakrotnie z tej trybuny i przy okazji wypowiedzi w prasie i telewizji wyraźnie mówiliśmy o braku właściwej polityki informacyjnej, o zniekształcaniu obrazu naszej sceny politycznej. I bardzo dobrze, że dzisiaj przy okazji wystąpienia pana ministra możemy odnieść się do tych spraw. Wolne, demokratyczne państwo nie oznacza państwa anarchii i braku poszanowania praw człowieka. Obraza prezydenta to atak na urząd Rzeczypospolitej Polskiej. Źle to służy opinii naszego kraju we własnym społeczeństwie, a szczególnie za granicą.</u>
          <u xml:id="u-171.2" who="#PosełStefanSzańkowski">Chciałbym zaznaczyć, że miałem okazję podczas ostatniej podróży do Stanów Zjednoczonych rozmawiać z wieloma ludźmi, którzy wielokrotnie podkreślali dezaprobatę dla kampanii rozpętanej przeciwko prezydentowi, rządowi i parlamentowi Rzeczypospolitej Polskiej. Mam tu przed sobą wycinki z dwóch naszych krajowych, regionalnych gazet wychodzących w regionie lubelskim. „Ekspres-fakty” relacjonując obrady wojewódzkiego zjazdu związku zawodowego rolników „Samoobrona” w artykule „Zamojska „Samoobrona” przystępuje do ataku” nie ustosunkowuje się do sytuacji zamojskich rolników, a jedynie wymienia „Alfabet Leppera”, który w niewybredny sposób szkaluje władze Rzeczypospolitej Polskiej. Cytuję: „Andrzej Lepper ostro skrytykował władze Rzeczypospolitej. Stworzył swoisty słownik postaci, które biorą udział w życiu politycznym kraju”. Użył on wobec takich osób, jak Gabriel Janowski, Adam Tański, Jan Olszewski, Andrzej Stelmachowski, prezydent Lech Wałęsa epitetów, pomówień i poniżających określeń, których nie mogę powtórzyć, by nie obrażać tych osób.</u>
          <u xml:id="u-171.3" who="#PosełStefanSzańkowski">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Panie Ministrze! To tylko jeden z nielicznych przykładów. Jak możemy pozwolić na bezkarne rozpasanie i obrażanie ludzi w tak niewybredny, podły i wulgarny sposób? Jak długo prasa będzie hołdować tego typu postawom, nie mającym nic wspólnego z elementarną kulturą polityczną i afirmować je? Chyba czas najwyższy powiedzieć: dość i położyć kres kalumniom i oskarżeniom podważającym wszystko.</u>
          <u xml:id="u-171.4" who="#PosełStefanSzańkowski">Klub Parlamentarny „Porozumienie Ludowe” oczekuje zdecydowanej postawy pana ministra.</u>
          <u xml:id="u-171.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Drugie wystąpienie klubowe wygłosi pan poseł Janusz Korwin-Mikke, Unia Polityki Realnej.</u>
          <u xml:id="u-172.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#PosełJanuszKorwinMikke">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Wydaje się, że sprawa jest prosta, że chronić autorytet trzeba. Urząd Prezydenta, ale również i inne urzędy też muszą być chronione i prawo tutaj musi być bezwzględne i równe dla wszystkich. Wydaje mi się, że jednak trzeba pamiętać o szacunku dla samych siebie, o szacunku dla Najwyższej Izby. Jeżeli z tej trybuny, na której teraz stoję, padają jawnie niedopuszczalne słowa, w których mówi się niemal o łamaniu kości ludziom, którzy coś mówią - czy się z tym zgadzamy, czy nie - jeżeli się mówi, że spotka ich surowa kara - bez uzasadnienia - to potem brakuje nam już kary dla ludzi, którzy mówią rzeczy istotnie karygodne.</u>
          <u xml:id="u-173.1" who="#PosełJanuszKorwinMikke">Dlatego chciałbym wezwać z tej trybuny, żeby kara była dostosowana do stopnia winy. I ktoś, kto mówi nieprawdę, ten, kto szkaluje niesłusznie, musi ponieść najwyższą karę. Ale ten, kto mówi prawdę, ten kary spodziewać się nie może, bo na tym polega wolność w kraju wolnym.</u>
          <u xml:id="u-173.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-174.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przechodzimy do wysłuchania wystąpień indywidualnych. Mam dwa zgłoszenia.</u>
          <u xml:id="u-174.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos zabierze pan poseł Paweł Kowalczyk z „Solidarności”. Przygotuje się pan poseł Jacek Maziarski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#PosełPawełKowalczyk">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Najpierw postawię pytanie: Kim byśmy byli, gdyby nie autorytety i tworzone wokół nich legendy? Kim byśmy byli bez Chrobrych, Kochanowskich, Sobieskich, Mickiewiczów, Łukasińskich, Trauguttów, Sienkiewiczów? I kim byśmy byli bez współczesnych autorytetów, chociażby kardynała Wyszyńskiego, Jana Pawła II czy wreszcie Lecha Wałęsy? Ich miłość, sława istnienie nam krasi. Toteż kruszyło się we mnie serce smętne, kiedy tuż po wyborze Lecha Wałęsy na prezydenta rozpoczęła się kampania przeciwko niemu. Pamiętamy wszyscy wystawiony przez Kazimierza Dejmka dramat Witkiewicza pt: „Jan Karol Maciej Wścieklica”, gdzie główny bohater, ucharakteryzowany na postać prezydenta, haniebnie kończy swoją rolę.</u>
          <u xml:id="u-175.1" who="#PosełPawełKowalczyk">Nie wiem, czy ludzie odpowiadający za naszą kulturę, za sprawiedliwość i porządek nie wiedzieli o występach kabaretu „Genowefa Pigwa Show”, który na swoich przedstawieniach w sposób chamski, brutalny wprost pokazywał tę pierwszą osobę Rzeczypospolitej jako kogoś godnego pogardy i śmiechu. Tu padały wprost pytania, czy burek to to samo, czy burak, itp. Nie będę powtarzał, bo to jest poniżej godności. Ci sami ludzie stworzyli „Express Dimanche”. Toteż dziwi mnie, kiedy podnosi się larum, że na czwartym zjeździe związku „Solidarność” obrażano prezydenta. Byłem na tym zjeździe. Tak, były żale, były pretensje, była złość, ale nie było takich niewybrednych ataków, nie było takich szkalowań, nie było takiej chęci zniszczenia człowieka, jaką oglądaliśmy wcześniej, chociażby w tych przykładach, o których mówiłem.</u>
          <u xml:id="u-175.2" who="#PosełPawełKowalczyk">Wierzę, jestem przekonany, że autorytetu prezydenta się nie zniszczy, że ma on do spełnienia wielką rolę i życzę mu, żeby ją spełnił.</u>
          <u xml:id="u-175.3" who="#PosełPawełKowalczyk">Na koniec postawię jeszcze jedno pytanie retoryczne. Kiedy my wreszcie będziemy wiarygodni? Kiedy my wreszcie będziemy mogli sobie ufać?</u>
          <u xml:id="u-175.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-176.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma pan poseł Jacek Maziarski, Porozumienie Centrum. Przygotuje się pan poseł Antoni Czajka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#PosełJacekMaziarski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Nasz klub, a mówię we własnym imieniu, ale podzielam przekonania klubu, ma nastawienie wybitnie sprzyjające autorytetom. Uważamy, że wszelkie struktury państwa i społeczeństwa stoją na autorytetach i dlatego te autorytety powinny być chronione i szanowane, w tym także autorytet urzędu prezydenckiego. Postawienie tej sprawy dzisiaj przez pana prokuratora w formie informacji zasługuje więc na uznanie, zasługuje na aprobatę, co nie znaczy, że nie nasuwają się tutaj pewne pytania. Niektóre z tych pytań chciałbym postawić.</u>
          <u xml:id="u-177.1" who="#PosełJacekMaziarski">Po pierwsze, czy prokuratura interesuje się tylko ochroną autorytetu i godności urzędu prezydenta, czy także ochroną autorytetu, powiedzmy, Sejmu?</u>
          <u xml:id="u-177.2" who="#PosełJacekMaziarski">Spotykam się bardzo często w gazetach z publikacjami wyszydzającymi autorytet tej Izby, ośmieszającymi ją, przedstawiającymi ją jako bandę mało poważnych ludzi, którzy się tylko kłócą i nie potrafią do niczego dojść.</u>
          <u xml:id="u-177.3" who="#PosełJacekMaziarski">Czy prokuratura interesuje się również lżeniem Kościoła? To zjawisko w niektórych gazetach jest tak uderzające, że nie muszę chyba nad tym się rozwodzić. Wymienię tylko przykład Urbanowego pisma „Nie”. Jest tam wiele publikacji, które moim zdaniem spełniają warunki pociągnięcia do odpowiedzialności cywilnej i karnej.</u>
          <u xml:id="u-177.4" who="#PosełJacekMaziarski">Czy prokuratura również zajmuje się ochroną czci polityków nazywanych publicznie przez innych polityków - często w budynkach państwowych i przy pomocy państwowych mediów - wariatami, chorymi umysłowo? Czy takie przypadki stały się przedmiotem zainteresowania prokuratury, czy prokuratura nad tym przechodzi do porządku dziennego?</u>
          <u xml:id="u-177.5" who="#PosełJacekMaziarski">Czy prokuratura zajmuje się też sprawami pomawiania innych polityków o to, że podejmują działania spiskowe, przestępcze, żeby nie powiedzieć: wywrotowe, zamachowe? Takich publikacji w gazetach widziałem bardzo wiele. O ile sobie dobrze przypominam, odnosiło się to do postępowania pana ministra Macierewicza. Sądzę, że również jego osoba zasługiwałaby w tym kontekście na ochronę i chciałbym usłyszeć, czy prokuratura tym się zajęła.</u>
          <u xml:id="u-177.6" who="#PosełJacekMaziarski">A w ogóle interesuje mnie odpowiedź na pytanie, dlaczego na przykład takie pismo jak „Nie”, które wielokrotnie już dało przykłady publikacji zniesławiających i lżących pana prezydenta, i nie tylko pana prezydenta, nie zostało pociągnięte przez prokuraturę do odpowiedzialności. Wydaje mi się, że taki materiał dałby się bez trudu odnaleźć.</u>
          <u xml:id="u-177.7" who="#PosełJacekMaziarski">I w ogóle niepokoi mnie, mimo całej mojej aprobaty dla poruszenia tego tematu, tak szalenie wybiórcze postawienie sprawy ochrony urzędu prezydenckiego, i tylko urzędu prezydenckiego, przed lżeniem, bo problem zdaje mi się szerszy. Jest to problem ochrony autorytetów w Polsce, problem ochrony czci osób, a także pytanie, które zostało tutaj całkiem otwarte, mianowicie wedle jakich kryteriów prokuratora dokonuje sprawdzania w lokalnych środkach masowego przekazu tego, co napisane - czy są tam treści lżące prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-177.8" who="#PosełJacekMaziarski">Innymi słowy mamy tu do czynienia z czynnością quasi-cenzuralną, a jednak bez zdefiniowania kryteriów, do jakich granic jest to krytyka, a gdzie zaczyna się już ograniczanie wolności słowa. Na przykład chciałbym usłyszeć, czy spotkanie pana prezydenta z uczestnikami zjazdu „Solidarności” miało elementy lżące, czy w całości było krytyką, bo sam pan prezydent to spotkanie aprobował. Interesuje mnie, czy wiele wypowiedzi pan prokurator zakwalifikowałby jako lżące, czy nie.</u>
          <u xml:id="u-177.9" who="#PosełJacekMaziarski">Ponieważ tych pytań jest bardzo wiele, sądzę, że otwiera się tu temat interesującej debaty, przed którą nie wolno się nam uchylać, ponieważ dotykamy wielkiego, ustrojowego problemu, czy aby nie stajemy u progu wznowienia cenzury - tym razem zaczynając od jednego urzędu, ale jak zwykle zaczyna się od jednego kamyczka, a potem toczy się lawina. Dziękuję bardzo, że państwo zechcieliście mnie wysłuchać.</u>
          <u xml:id="u-177.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-178.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma pan poseł Antoni Czajka, nie zrzeszony. Jako ostatni głos zabierze pan poseł Aleksander Małachowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#PosełAntoniCzajka">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Pan prezydent Rzeczypospolitej Polskiej nie potrzebuje obrońców ani oskarżeń z racji wystąpienia pana prokuratora. Każdy człowiek buduje sobie sam autorytet. Cóż to za nauczyciel, który nie ma autorytetu w szkole, który nie potrafi sam sobie wypracować tego autorytetu wśród uczniów? Mówię teraz jako pedagog.</u>
          <u xml:id="u-179.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-179.2" who="#PosełAntoniCzajka"> Jeżeli byłem pedagogiem, to musiałem mieć autorytet, który sam sobie wypracowałem, a nie autorytet narzucony przez kogoś, przez dyrektora. Nie staję w obronie pana prezydenta, ale jeżeli będziemy w ten sposób postępować - jak tu pan prokurator może mnie też oskarżyć z miejsca - to przyczynimy się do walki między urzędem prezydenta a narodem.</u>
          <u xml:id="u-179.3" who="#PosełAntoniCzajka">Zwalczyliśmy stalinizm i pamiętajmy o jednym. Tu się zarzuca jakieś tam teczki, jakieś tam odnotowania. Czy wkroczyliśmy już na tę samą ścieżkę i po raz drugi będziemy narażać się i po raz drugi będziemy się wyzywać? Ten „a” to nie akowiec, „a”, czyli agent? Jak można w ten sposób postępować?</u>
          <u xml:id="u-179.4" who="#PosełAntoniCzajka">Jakby pan prezydent mnie usłyszał, powiedziałby chyba: Czajka ma rację. On nie potrzebuje obrony. On się sam obroni przed narodem. Jeżeli nie, to naród mu cofnie to zaufanie.</u>
          <u xml:id="u-179.5" who="#PosełAntoniCzajka">Jeżeli tak będziemy postępować, do niczego nie dojdziemy. Zostaniemy z powrotem różnymi brygadami, będziemy terrorystami itd. Nie wolno tego nam robić. Każdy obywatel ma prawo do wypowiadania swoich myśli i opinii, a jeżeli on to będzie robił potajemnie, to będzie to bardzo niebezpieczne dla naszego narodu i kraju. Jeszcze raz proszę, żeby takie sprawy nie miały miejsca w parlamencie.</u>
          <u xml:id="u-179.6" who="#PosełAntoniCzajka">Pierwsza sprawa. Proszę bardzo, w tej gazecie, patrzcie państwo, jest, że prezydent gwiżdże gdzieś tam w Gdańsku, i jest cytat. Ale jakoś prezydent się nie obraził za to. Jak będzie się obrażał, dojdzie do wielkiej kłótni. Jeżeli ludzie mu zwrócili uwagę, to pan prezydent powinien być wdzięczny. Jeżeli mnie ktoś zwraca uwagę: panie Czajka, pan źle postępuje - przemyślę to. Jeśli ma rację, wycofuję się z takiej uliczki.</u>
          <u xml:id="u-179.7" who="#PosełAntoniCzajka">Mamy to „Polskie zoo”. Trzeba ukrócić tych panów w tym „zoo” — ośmieszają, to barana robią, to pana prezydenta, to innego, to jakiegoś zwierzaka i tak dalej. Czy to nie jest obraza? A jeżeli polityk wyjdzie, to on ma rację, bo jeżeli ta czy inna partia jest konkurentem w stosunku do obecnego, przypuśćmy, nawet urzędu pana prezydenta, to ona jest przeciwna, przypuśćmy, takim czy innym pociągnięciom pana prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-179.8" who="#PosełAntoniCzajka">Nie można krytykować, bo doprowadzimy do wojny domowej. Chyba nie chcemy mieć tutaj jakiejś Rumunii, do licha jasnego - przepraszam, po lwowsku się wyraziłem - tak nie może być.</u>
          <u xml:id="u-179.9" who="#PosełAntoniCzajka">Pamiętam Stalina...</u>
          <u xml:id="u-179.10" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-179.11" who="#PosełAntoniCzajka">‍...i jeszcze raz pamiętam Stalina. Ja go nigdy nie zapomnę, mimo że on już jest w proszku, ale pamiętam, że języki nam chciał poodcinać, a myśmy i tak nie dali sobie tego zrobić na Syberii.</u>
          <u xml:id="u-179.12" who="#PosełAntoniCzajka">Dlatego bardzo proszę, żeby... nie wiem, jak pan prezydent zaakceptuje, że trzeba specjalną brygadę powołać w Prokuraturze Generalnej, żeby chodziła z tym zielonym uchem czy gumowym uchem, jak to kiedyś się mówiło, no to darujmy, panie, to ja z żoną w domu rozmawiać nie będę, żona ze mną nie, dzieci nie, i będzie skandal rodzinny, a jeżeli skandal rodzinny, to i skandal państwa polskiego.</u>
          <u xml:id="u-179.13" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-179.14" who="#PosełAntoniCzajka"> Ja sobie wypraszam, żeby taki wniosek padł tutaj w Sejmie.</u>
          <u xml:id="u-179.15" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-179.16" who="#PosełAntoniCzajka"> Jeżeli mówi ktoś, to znaczy, że doradza prezydentowi, że ma z tej drogi zejść. Jeżeli będziemy mówić o nowym panu premierze, którego bardzo będziemy szanować, jeżeli rząd powoła, to nie będzie to świadczyć o tym, że występujemy przeciwko niemu, tylko że wskazujemy na jego błędy. I z tym się musimy liczyć.</u>
          <u xml:id="u-179.17" who="#PosełAntoniCzajka">Bardzo przepraszam za ton wystąpienia.</u>
          <u xml:id="u-179.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma pan poseł Aleksander Małachowski. Przygotuje się pan poseł Franciszek Stefaniuk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#PosełAleksanderMałachowski">Panie Marszałku Wysoka Izbo! Chcę bardzo podziękować panu prokuratorowi i panom posłom, panu posłowi Maziarskiemu, za tę debatę. Przedstawiłem ten wniosek Izbie właśnie w tym celu, o którym mówił pan poseł Maziarski, ażeby sprawę autorytetów w państwie postawić na porządku dziennym posiedzenia Izby, albowiem zaczęło się dziać niedobrze. Zaczęły się wyzwiska zarówno w prasie, jak i w innych środkach masowego przekazu, kierowane pod adresem różnych instytucji. Streściłem to tym jednym wnioskiem o ochronę czci prezydenta Rzeczypospolitej, ale zgadzam się, że konieczne jest szerokie potraktowanie tej sprawy i cieszę się, że ta sprawa dzisiaj została poruszona i że może ta debata, krótka debata w Sejmie zwróci uwagę szerszych kręgów społeczeństwa na to, że demokracja nie oznacza wolności wyzwisk, wolności wzajemnego obrażania się.</u>
          <u xml:id="u-181.1" who="#PosełAleksanderMałachowski">Dziękuję serdecznie. Chcę tylko panu prokuratorowi - w sprawie formalnej - powiedzieć, że nie twierdziłem, iż prokuratura nie ochrania, lecz zadałem pytanie, prosiłem o przedstawienie tej sprawy. Jeśli pan by tak to odebrał, to byłoby niedobrze.</u>
          <u xml:id="u-181.2" who="#PosełAleksanderMałachowski">Natomiast wydaje mi się, że urząd prezydenta zasługuje na szczególną ochronę, bez względu na to, kto go zajmuje. Jest to bowiem symbol majestatu Rzeczypospolitej. I w każdym wypadku, ktokolwiek zajmie to stanowisko z woli narodu, należy mu się szczególna ochrona.</u>
          <u xml:id="u-181.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-182.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma pan poseł Franciszek Jerzy Stefaniuk, Polskie Stronnictwo Ludowe. Przygotuje się pan poseł Marcin Libicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#PosełFranciszekStefaniuk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałem również stanąć w obronie autorytetów, ale tak na wstępie: panie pośle Czajka, prawdziwa cnota krytyki się nie boi. Mnie z kolei to „zoo” nie drażni, tylko bawi.</u>
          <u xml:id="u-183.1" who="#PosełFranciszekStefaniuk">Do głosu tak jakby zachęcił mnie pan poseł Kowalczyk pytaniem: kiedy my wreszcie będziemy wiarygodni? Ja to pytanie zadaję sobie już od dłuższego czasu. Kiedy my wreszcie będziemy wiarygodni? Dzisiaj stajemy w obronie autorytetów, a przed godziną na tej sali deptaliśmy autorytety.</u>
          <u xml:id="u-183.2" who="#PosełFranciszekStefaniuk">Wobec tego, co powiedział pan poseł Kowalczyk, z czym się bardzo mocno utożsamiam, chcę tylko zauważyć, że Genowefie Pigwie jeszcze wybaczyłbym, ponieważ ten aktor posługuje się określonym językiem i chce prezentować określony poziom. My jednak zacznijmy przyglądać się samym sobie - jak się tutaj zachowujemy, my, wybrańcy narodu, wybrańcy wyborców, my, którzy uwłaczamy własnej godności.</u>
          <u xml:id="u-183.3" who="#PosełFranciszekStefaniuk">Panie i Panowie Posłowie! Kiedy będziemy wiarygodni? A może wtedy, kiedy każdy własne wartości programowe sercem będzie tutaj prezentował. Gdybym nie wiedział, kto na tej sali w którym miejscu siedzi i chciałbym się uczyć wartości chrześcijańskich, to dzisiaj na pewno nie nauczyłbym się ich od tych, którzy w zapisie czy w nazwie swojej organizacji mają: chrześcijański. I nad tym ubolewam,...</u>
          <u xml:id="u-183.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-183.5" who="#PosełFranciszekStefaniuk">... bo bardzo wiele łączy mnie z wami, panie i panowie posłowie. Jeżeli my w imię wartości chrześcijańskich ziejemy jadem nienawiści i jeżeli słuchamy stąd języka skażonego nienawiścią, to pytam: dokąd my idziemy? Ja nie jestem prorokiem, panie i panowie posłowie, ale jedno chcę powiedzieć: Dopóki my w tym Sejmie będziemy poszukiwać tych wartości, które nas dzielą, a nie tych, które nas łączą, dopóty konstrukcja naszego państwa będzie się walić. To nie jest przytyk, nie jest to przepowiednia. Moi drodzy, zastanówmy się wreszcie nad pewnymi wartościami!</u>
          <u xml:id="u-183.6" who="#PosełFranciszekStefaniuk">Wracając do sprawy obrony autorytetów, do niedawnej przeszłości. Zastanawiałem, patrząc na tę walkę między rządem a Belwederem, i wysnuwałem często taką refleksję: Jeżeli w rodzinie ojciec z matką się kłócą, to dzieci bardzo często chodzą niedożywione, a zawsze zapłakane.</u>
          <u xml:id="u-183.7" who="#PosełFranciszekStefaniuk">Chciałem powiedzieć na koniec jedną maksymę. Panie i Panowie Posłowie! Każdy z nas występuje tutaj w imię wartości najwyższych, każdy staje w obronie państwowości polskiej, każdy mieni się być patriotą, ale wiedzmy o jednym, że kto chce budować wysoko, musi założyć głęboki fundament pokory.</u>
          <u xml:id="u-183.8" who="#PosełFranciszekStefaniuk">Kiedyś jak cytowałem z tej trybuny Voltaire'a, to lewica mi podpowiedziała, że to Voltaire. W tej chwili nie ma podpowiedzi. Chcę poinformować, że powiedział to św. Augustyn.</u>
          <u xml:id="u-183.9" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-183.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-184.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma pan poseł Marcin Libicki ze Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#PosełMarcinLibicki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Muszę powiedzieć, że właściwie z większością tych głosów — powiedzmy sobie, że oczywiście nie ze wszystkimi — należy się zgodzić i że bardzo cieszy wypowiedź pana posła Małachowskiego, który teraz zaczął dbać o autorytety, autorytety i prezydenta, i, jak myślę, również tej Izby i wysokich urzędników. Chciałem przypomnieć w tym kontekście też to, że warto zwrócić uwagę na wszystkie tego typu wypowiedzi. Pan senator Celiński 29 maja w „Panoramie” nazwał nas, posłów tutaj zgromadzonych, facetami, którzy biorą po 6 mln zł miesięcznie. W tym wypadku też należałoby się zastanowić, jakie to jest budowanie autorytetów, prawda? Na wszystko oczywiście trzeba sobie zasłużyć. Stwierdzenie, że trzeba sobie zasłużyć na nazwę: chrześcijańskie, jest słuszne. Myślę, że w przeświadczeniu tych, którzy mają w nazwie na przykład: socjalizm, też trzeba sobie na tę nazwę w ten czy w inny sposób zasłużyć, tak że to wszystko wymaga rzeczywiście pewnych zasług.</u>
          <u xml:id="u-185.1" who="#PosełMarcinLibicki">Oczywiście każdy będzie oceniony według tych talentów, które dostał. My mamy tylko ludzkie narzędzia oceny i za ich pomocą oceniamy. Rzeczywiście, zgadzam się i z panem posłem Małachowskim, i z panem posłem Maziarskim, że ta ocena należy zarówno do nas, jak i do pana prokuratora.</u>
          <u xml:id="u-185.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-186.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Muszę głosu udzielić panu ministrowi, ale ponieważ pan poseł Jacek Maziarski zadał tutaj tyle pytań, że odpowiedziami można by obdzielić parę debat, to nie zazdroszczę panu.</u>
          <u xml:id="u-186.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#PierwszyZastępcaProkuratoraGeneralnegoStanisławIwanicki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym najpierw z całą odpowiedzialnością i stanowczością powiedzieć, iż dotychczas we wszystkich jednostkach powszechnych prokuratury nie było prowadzone żadne postępowanie karne dotyczące pana posła Czajki i nikt z prokuratorów nigdy nie prognozował, iż poseł Czajka ma być tymczasowo aresztowany.</u>
          <u xml:id="u-187.1" who="#PierwszyZastępcaProkuratoraGeneralnegoStanisławIwanicki">Jeśli chodzi o pytania postawione przez pana posła Jacka Maziarskiego, są to kluczowe pytania związane z reakcją prawa karnego na życie publiczne, życie polityczne. Prokuratura uważa, że w ramach państwa prawa, w ramach walki politycznej w państwie demokratycznym, przypadki rażącego łamania prawa muszą spotkać się z reakcją prawnokarną. Jak trudne są to oceny? Jak często ma wkraczać prokurator? Pytania te wymagają w każdym wypadku indywidualnego potraktowania, zgodnie z kodeksem postępowania karnego, zgodnie z zasadą legalizmu, na podstawie której działa prokuratura.</u>
          <u xml:id="u-187.2" who="#PierwszyZastępcaProkuratoraGeneralnegoStanisławIwanicki">Wszystkie sprawy, także te dotyczące tygodnika „Nie”, prowadzone były wielokrotnie w prokuraturze, ale podkreślam, waga, ocena i działania podejmowane przez prokuraturę są to sprawy bardzo skomplikowane. Jeśli pan poseł jest zainteresowany ocenami prawnokarnymi, w każdej chwili jestem w stanie panu udostępnić te akta spraw wraz z decyzjami merytorycznymi kończącymi postępowanie.</u>
          <u xml:id="u-187.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-188.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Panie pośle, czy odpowiedź pana ministra choć w części pana zadowoliła?</u>
          <u xml:id="u-188.2" who="#komentarz">(Poseł Jacek Maziarski: Nie zadowoliła, ale nic na to nie poradzę.)</u>
          <u xml:id="u-188.3" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-188.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę państwa, spokojnie. Pytania, które pan zadał, były trudne, trudno panu ministrowi odpowiedzieć na nie w trakcie krótkiego wystąpienia. Problematyka jednak jest szalenie ważna.</u>
          <u xml:id="u-188.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Prezydium Sejmu proponuje, aby Sejm przyjął do wiadomości informację w sprawie postępowania wobec sprawców akcji zniesławienia prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-188.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm przyjął propozycję.</u>
          <u xml:id="u-188.7" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-188.8" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Teraz już ostatnie problemy, które mamy do rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-188.9" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Powracamy do rozpatrywania punktu 12 porządku dziennego: Poselski projekt uchwały w sprawie mieszkalnictwa.</u>
          <u xml:id="u-188.10" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Projekt ten przedstawił pan poseł Jacek Kuroń.</u>
          <u xml:id="u-188.11" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Padły dwie propozycje - jedna, aby projekt uchwały skierować do Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej, by kontynuowano prace wraz z rozpoznawanym projektem uchwały nr 210, i druga propozycja - aby przekazać sprawę do komisji nadzwyczajnej, której powołanie, jak rozumiem, nastąpiłoby na przyszłym posiedzeniu Sejmu, bo dziś nie dalibyśmy rady tego uczynić.</u>
          <u xml:id="u-188.12" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Myślę, że wnioskiem dalej idącym jest wniosek o powołanie komisji nadzwyczajnej. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, w takiej kolejności przeprowadzę głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-188.13" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem wniosku o przekazanie projektu uchwały, który przedstawił pan poseł Jacek Kuroń, komisji nadzwyczajnej, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku. (145)</u>
          <u xml:id="u-188.14" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw? (56)</u>
          <u xml:id="u-188.15" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto się wstrzymał od głosu? (28)</u>
          <u xml:id="u-188.16" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Chwileczkę, był chyba jakiś błąd. Bardzo proszę o skasowanie zapisu na aparaturze elektronicznej. Powtórzymy za chwileczkę głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-188.17" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Bardzo proszę o powrócenie na salę. Aparatura jest już w porządku, możemy przystąpić do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-188.18" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#PosełPiotrNowinaKonopka">Nie wiem, czy dobrze rozumiem. Może dobrze się stało, że jednego głosu zabrakło. Jeżeli dobrze pamiętam treść uchwały, to brzmi ona: Sejm powołuje komisję nadzwyczajną. W związku z tym, tak jak pan marszałek sformułował sprawę, nad którą głosowaliśmy - na szczęście nieskutecznie - byłoby to skierowanie uchwały o stworzeniu komisji do nieistniejącej komisji. Wobec tego proszę o dostosowanie tezy zawartej w tym, co pan marszałek poddaje pod głosowanie, do treści, do której sprowadza się uchwała powołująca komisję nadzwyczajną, o ile dobrze zrozumiałem treść tej uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Tak, tak było. Faktycznie może jesteśmy zmęczeni. Bardzo dziękuję, bo precyzja jest zawsze bardzo potrzebna. Proszę mnie kontrolować, żeby nie było żadnych nieporozumień.</u>
          <u xml:id="u-190.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Pytanie będzie brzmiało tak: Kto jest za wnioskiem o powołanie komisji nadzwyczajnej do rozpoznania wniosku zgłoszonego przez Jacka Kuronia w druku nr 286...</u>
          <u xml:id="u-190.2" who="#komentarz">(Poseł Jacek Kuroń: Wszystkich wniosków. Również i tego wniosku.)</u>
          <u xml:id="u-190.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dobrze, jeszcze raz spróbujmy.</u>
          <u xml:id="u-190.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem projektu uchwały w sprawie mieszkalnictwa w brzmieniu przedstawionym w druku nr 286, z poprawką zgłoszoną przez posła Jacka Kuronia, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk. (157)</u>
          <u xml:id="u-190.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw? (46)</u>
          <u xml:id="u-190.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto wstrzymał się od głosu? (26)</u>
          <u xml:id="u-190.7" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o skasowanie zapisu na aparaturze elektronicznej.</u>
          <u xml:id="u-190.8" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-190.9" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przyczyna jest taka, że państwo nie chcieliście, żeby zarządzić przerwę obiadową i teraz nie wszyscy mają siłę, żeby podnieść ręką, ponieważ nie jedli obiadu.</u>
          <u xml:id="u-190.10" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-190.11" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Może sprawdzimy aparaturę. Proszę o naciśnięcie przycisków. (206)</u>
          <u xml:id="u-190.12" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o skasowanie.</u>
          <u xml:id="u-190.13" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę ponownie o naciśnięcie przycisków. (228)</u>
          <u xml:id="u-190.14" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-190.15" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dobrze, już przybyło parę osób.</u>
          <u xml:id="u-190.16" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przystępujemy do głosowania. Do trzech razy sztuka.</u>
          <u xml:id="u-190.17" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest za przyjęciem projektu uchwały w brzmieniu przedstawionym w druku nr 288 z poprawką zgłoszoną przez posła Jacka Kuronia, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk. (167)</u>
          <u xml:id="u-190.18" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto jest przeciw? (41)</u>
          <u xml:id="u-190.19" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kto wstrzymał się od głosu? (33)</u>
          <u xml:id="u-190.20" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-190.21" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Wobec wyniku tego głosowania, głosowanie innego wniosku, konkurencyjnego, jest już zbędne.</u>
          <u xml:id="u-190.22" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Stwierdzam, że Sejm podjął uchwałę w sprawie mieszkalnictwa.</u>
          <u xml:id="u-190.23" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Zanim przejdziemy do wygłaszania oświadczeń, przeczytam dwa komunikaty.</u>
          <u xml:id="u-190.24" who="#WicemarszałekAndrzejKern">15 minut po zakończeniu obrad odbędzie się posiedzenie Konwentu Seniorów.</u>
          <u xml:id="u-190.25" who="#WicemarszałekAndrzejKern">I drugi komunikat. Pierwsze posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej - proszę uważać - do rozpatrzenia projektu ustawy Ordynacja wyborcza do Sejmu odbędzie się bezpośrednio po zakończeniu obrad w sali nr 118.</u>
          <u xml:id="u-190.26" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Jeszcze proszę posła sekretarza o odczytanie innych komunikatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#SekretarzPosełMarekDomin">Zapowiadane wspólne posiedzenie Komisji Zdrowia oraz Komisji Ustawodawczej zostało odwołane.</u>
          <u xml:id="u-191.1" who="#SekretarzPosełMarekDomin">Spotkanie prezydium zarządu Grupy Unii Międzyparlamentarnej odbędzie się zaraz po zakończeniu obrad w sali nr 105 w starym Domu Poselskim.</u>
          <u xml:id="u-191.2" who="#SekretarzPosełMarekDomin">Zebranie Parlamentarnego Klubu Porozumienia Centrum odbędzie się po zakończeniu obrad w sali kolumnowej.</u>
          <u xml:id="u-191.3" who="#SekretarzPosełMarekDomin">Zebranie Klubu Parlamentarnego ZChN odbędzie się w sali kinowej w nowym Domu Poselskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-192.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny 18 posiedzenia Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-192.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Informuję, że w celu złożenia oświadczeń zgłosiło się 3 posłów.</u>
          <u xml:id="u-192.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma pan poseł Władysław Adamski z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-192.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-192.5" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-192.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę o spokój. Proszę o zajęcie miejsc. Krótko to potrwa, są 4 oświadczenia do wysłuchania. Tych, którzy decydują się na wysłuchanie oświadczeń, proszę o zajęcie miejsc, żebyśmy mogli kontynuować obrady. Proszę państwa, kto z jakichś powodów musi wyjść, proszę to zrobić od razu, aby pan poseł miał możliwość swobodnego wypowiedzenia się.</u>
          <u xml:id="u-192.7" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#PosełWładysławAdamski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Kwestia, na którą chciałbym zwrócić uwagę Wysokiej Izby, dotyczy zagadnień bezpośrednio związanych z pracą parlamentu. Zarazem dotyczy nieprawidłowości i uchybień, choć bynajmniej w najmniejszym stopniu nie są temu winni posłowie. Zagadnieniem tym jest problem, na temat którego miałem już raz okazję się wypowiedzieć, dotyczący interpelacji i zapytań.</u>
          <u xml:id="u-193.1" who="#PosełWładysławAdamski">Wysoki Sejmie! Zgodnie z obowiązującym obecnie tymczasowym regulaminem Sejmu posłom przysługuje prawo do składania interpelacji i zapytań. Zgodnie z tym samym regulaminem odpowiedź na interpelację winniśmy otrzymywać w terminie trzytygodniowym, a w wypadku zapytań w terminie znacznie krótszym. Termin ten, jako zapisany w sposób obligatoryjny, jest dla adresatów obowiązujący; nie powinien też podlegać dyskusji. Prawo jest bowiem prawem i obowiązuje nas wszystkich. Niestety, jak wykazuje praktyka, nie wszyscy akceptują tę zasadę, zasadę oczywistą. Niestety, ponieważ wielokrotnie sposób rozumienia prawa przez przedstawicieli rządu był od tej reguły daleki.</u>
          <u xml:id="u-193.2" who="#PosełWładysławAdamski">Wskazywałem już raz, że na odpowiedzi na interpelacje lub zapytania posłowie czekają często miesiąc, dwa. Dziś mogę powiedzieć, że nawet i dłużej, a twierdzę to na przykładzie wielu posłów, którzy w takiej sytuacji się znaleźli. Pytania nawarstwiają się i tracą na aktualności. Odpowiedzi na interpelacje przeciągają się w czasie. W związku z tym zwracam się do Prezydium Sejmu o podjęcie działań zmieniających tę sytuację. I choć kwestia ta być może jest poruszona przeze mnie w nieodpowiednim czasie, bo wraz ze zmianą rządu może i ten zły obyczaj odejdzie w niepamięć, to ze względu na organizacyjno-prawny aspekt problemu myślę, iż należy zadbać o jego niepojawianie się. Wprawdzie prawo tworzą ludzie, a więc i w mocy ludzkiej jest je zmieniać, to jednak dopóki istnieje, należy go przestrzegać. Przykład zaś naruszania go, płynący ze strony odchodzącego rządu, był wyjątkowo szkodliwy.</u>
          <u xml:id="u-193.3" who="#PosełWładysławAdamski">Na zakończenie chcę poinformować, że oświadczenie to złożyłem również w imieniu siedmiu posłów podpisanych pod jego treścią.</u>
          <u xml:id="u-193.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-194.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Chciałbym jednak powiedzieć, że napływ interpelacji jest tak wielki, że nie jesteśmy w stanie tego wszystkiego załatwić. Po prostu nie starcza nam już czasu, chyba że macie państwo ochotę obradować codziennie przez cały tydzień. Dacie radę, wytrzymacie? Dlatego proszę zrozumieć, że Prezydium Sejmu na tyle na ile może, załatwia te interpelacje i zapytania. Rozumiem jednak samą intencję pana posła i z samą ideą się zgadzam.</u>
          <u xml:id="u-194.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę pana posła Jacka Turczyńskiego ze Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego o wygłoszenie kolejnego oświadczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#PosełJacekTurczyński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym w tym miejscu wyrazić osobisty protest wobec ostatnich wydarzeń, które rozegrały się w ciągu 10 dni, dotyczących państwa, w dużej mierze decydujących o sytuacji politycznej w kraju. Nie starczyłoby mi czasu, aby wymienić wszystkie przykłady świadczące o naruszaniu elementarnych zasad prawa w ciągu ostatnich dni. Czas tego oświadczenia jest ograniczony, dlatego pozwolę sobie przytoczyć państwu kilka bulwersujących - jak sądzę nie tylko mnie - przykładów.</u>
          <u xml:id="u-195.1" who="#PosełJacekTurczyński">Mianowicie pierwszy obszar, w którym działania o charakterze rekomunizacyjnym dotykają konkretnych ludzi, to telewizja. I chciałem zaprotestować przeciwko jednemu konkretnemu przykładowi. Otóż w ramówce programowej telewizji od lipca o pół godziny zwiększono czas emisji programu młodzieżowego „Luz”, a jednocześnie zdjęto z programu „Młodzieżowy Magazyn Katolicki”.</u>
          <u xml:id="u-195.2" who="#PosełJacekTurczyński">Podobne działania o charakterze - myślę, że to słowo jest właściwe - rekomunizacyjnym mają miejsce w biurze prasowym rządu. W biurze prasowym rządu zostali na powrót zatrudnieni ludzie, którzy pracowali jeszcze za czasów, kiedy rzecznikiem prasowym rządu był pan Jerzy Urban. Uważam, że te zmiany personalne są ubolewania godne i bardzo źle świadczą o kierunku politycznym, który pan premier zamierza realizować.</u>
          <u xml:id="u-195.3" who="#PosełJacekTurczyński">Wreszcie trzecim miejscem, w którym te zmiany zachodzą może w sposób najbardziej brutalny, jest Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Chciałbym państwu powiedzieć o kilku sprawach, które, uważam, zasługują na reakcję, a nie na przemilczenie. I wyrażam również ubolewanie, że ci, którzy tak wiele mówili o tolerancji, o poszanowaniu praw człowieka itd., wtedy kiedy od tolerancji się odchodzi, kiedy łamie się elementarne prawa człowieka, mają usta zamknięte, nie mają odwagi o tych sprawach mówić. Proszę państwa, trudno to nawet nazwać brakiem tolerancji, to po prostu brak elementarnej kultury, co się działo w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. Mianowicie w sobotę po odwołaniu rządu pana Jana Olszewskiego w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych zapanowała niezwykła atmosfera. I chciałbym tutaj powiedzieć o takiej sytuacji, w której znalazły się dwie kobiety, sekretarki wiceministra spraw wewnętrznych, pana Andrzeja Zalewskiego. Otóż te panie, jedna starsza, druga młodsza, przez kilka godzin pozostawały w niepewności przed gabinetem pana wiceministra. Są świadkowie spośród posłów, którzy widzieli, iż panie te nie wiedziały, czy są aresztowane, czy też grozi im areszt lub więzienie. I naprawdę w sytuacji tragicznej postawiono te kobiety, i dzisiaj nikt o tym nie mówi. Dodam, żeby jeszcze przydać grozy tej sytuacji, że jedna z tych pań była w bardzo zaawansowanej ciąży i w takim stanie została narażona na poważne cierpienia i stres.</u>
          <u xml:id="u-195.4" who="#PosełJacekTurczyński">Spośród ubolewania godnych działań w MSW wymienić należy niedopuszczalną rewizję w mieszkaniu dyrektora generalnego MSW pana Bogdana Ścibuta, którą przeprowadzono w piątek - bez zgody prokuratora - pod nieobecność właściciela mieszkania. Rzeczy pana dyrektora Ścibuta zostały spakowane i wyniesione z mieszkania. To rzeczywiście ubolewania godne wydarzenie i ubolewania godny jest fakt, że wielcy obrońcy tolerancji i praw człowieka milczą o tych sprawach wtedy, kiedy sami tę krzywdę zadają.</u>
          <u xml:id="u-195.5" who="#PosełJacekTurczyński">Faktem, myślę, że powszechnie znanym, ale może warto o tym dziś jeszcze wspomnieć, jest przyznawanie istotnych ról osobom działającym w służbie bezpieczeństwa. Osoby związane z SB w tej chwili odgrywają w MSW istotną rolę, przydziela im się odpowiedzialne zadania. Wystarczy wymienić nazwisko pana Jerzego Kucharenki - tego, który wyniósł dokumenty wagi państwowej, o czym wspominał dzisiaj pan minister Macierewicz. Myślę, że niektórzy pamiętają, że pan Jerzy Kucharenko był oficerem Służby Bezpieczeństwa, zajmował się zwalczaniem opozycji jeszcze w latach siedemdziesiątych, m.in. ma osobisty wkład w inwigilowanie jednego z działaczy opozycyjnych - pana Emila Morgiewicza.</u>
          <u xml:id="u-195.6" who="#komentarz">(Poseł Janusz Maćkowiak: Dlaczego minister do tej pory go trzymał?)</u>
          <u xml:id="u-195.7" who="#PosełJacekTurczyński">Padło pytanie, dlaczego do tej pory trzymał go minister.</u>
          <u xml:id="u-195.8" who="#komentarz">(Poseł Marek Jurek: Wrzask robiliście o każdego zwolnionego!)</u>
          <u xml:id="u-195.9" who="#PosełJacekTurczyński">Pan minister podejmował decyzje co do wymiany kadry, te decyzje były realizowane. Chciałbym przypomnieć, że ci, którzy dzisiaj pytają, dlaczego nie zwolnił tego czy owego, wtedy kiedy zwalniał, podnosili wrzask, protest, że dzieje się krzywda, że są czystki, że ZChN opanowuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Tak więc, panowie, trochę więcej pokory, przynajmniej wobec tego co kiedyś, jeszcze nie tak dawno, na temat tych zwolnień mówiliście.</u>
          <u xml:id="u-195.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-195.11" who="#PosełJacekTurczyński">I jeszcze jedna rzecz, o której chciałbym powiedzieć, bo ona oddaje grozę, jaka panuje dzisiaj w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. Wobec kilku osób, którym jeszcze pozwolono pracować w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, użyto takiego sformułowania... Tego sformułowania użył wysoki funkcjonariusz, który obecnie kieruje pracami w MSW. Otóż wobec tych osób użyto sformułowania, że na razie nie będziemy panów represjonować. To jest język, którym nowe kierownictwo MSW posługuje się wobec osób, które tam pracują.</u>
          <u xml:id="u-195.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-196.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma pan poseł Tadeusz Biliński z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jako ostatni głos zabierze, składając oświadczenie, pan poseł Mariusz Marasek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#PosełTadeuszBiliński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Dzisiaj w czasie przedpołudniowej debaty Sejm rozpatrzył stanowisko czterech komisji sejmowych dotyczące uchwały Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o uporządkowaniu stosunków kredytowych, uchwalonej przez Sejm 25 kwietnia br. Komisje wniosły o odrzucenie uchwały Senatu i tym samym o ponowną akceptację ustawy z 25 kwietnia br.</u>
          <u xml:id="u-197.1" who="#PosełTadeuszBiliński">Sejm, jakkolwiek znaczą większością głosów poparł stanowisko czterech komisji, to jednak nie odrzucił większością 2/3 głosów stanowiska Senatu. Wobec powyższego nadal obowiązuje ustawa z 15 lutego, znosząca umorzenia części zaciągniętych kredytów na zadania budownictwa mieszkaniowego, na które zostały zawarte umowy do końca 1989 r. i która zmieniła warunki kredytowania.</u>
          <u xml:id="u-197.2" who="#PosełTadeuszBiliński">Ocena tej ustawy jest bardzo krytyczna tak pod względem prawnym, jak i społecznym. Mamy już pierwsze skutki funkcjonowania ustawy. Według oceny PKO z 64 tys. mieszkań będących w budowie, kredytowanych na podstawie starych umów, starych zobowiązań zawartych do 31 grudnia 1989 r., w I kw. br. oddano do użytku ok. 24 tys. mieszkań, a zatem mniej niż przypuszczano - 40 tys. rodzin zostało pozbawionych umorzenia części kredytu i korzystnych warunków kredytowych.</u>
          <u xml:id="u-197.3" who="#PosełTadeuszBiliński">Okazuje się na podstawie analizy sytuacji dnia dzisiejszego, że pozbawienie tych rodzin umorzenia części kredytów nie jest tak uciążliwe, jak zaproponowane warunki kredytowania hipotecznego. W wypadku kredytów długoterminowych, obecnie obowiązujących w budownictwie spółdzielczym wielorodzinnym, wysokość wkładu wynosi 20%. W wypadku kredytowania hipotecznego, do którego zostały te rodziny zmuszone mocą ustawy, wysokość wkładu będzie wynosiła 50–60% rzeczywistych kosztów budowy mieszkania. A chcę podkreślić, iż w wypadku rodzin wielodzietnych, ze względu na duże mieszkania, wysokość wkładu będzie wynosiła 70% wartości mieszkania i trzeba będzie to spłacić w stosunkowo krótkim czasie. Sytuacja taka stoi w jaskrawej sprzeczności z zasadą sprawiedliwości społecznej.</u>
          <u xml:id="u-197.4" who="#PosełTadeuszBiliński">Dalej, część lokatorów wielu rozliczanych do dnia 31 marca br. budynków wyrównała swoje wkłady proporcjonalnie do kosztów rzeczywistych. Jednak część nie była w stanie tego uczynić. Brakowało też chętnych na te miejsca. Dotyczy to szczególnie małych miejscowości, małych spółdzielni. W konsekwencji wobec braku odpowiednich wpłat ze strony spółdzielni, jednorazowej wpłaty, nie nastąpiło rozliczenie tego zadania inwestycyjnego, nie nastąpiło umorzenie części kredytów i tym samym wystąpiła odpowiedzialność zbiorowa - wszystkich za kilka osób, które nie zdążyły wpłacić czy nie mogły wpłacić. Są wypadki, udokumentowane już w tej chwili, że przyczyną niezakończenia i nierozliczenia obiektu nie były ślamazarność inwestora, ślamazarność wykonawcy, ale także opóźnienia w kredytowaniu zadań. Lokatorzy winy przecież za to nie ponoszą.</u>
          <u xml:id="u-197.5" who="#PosełTadeuszBiliński">Wobec poważnych trudności w zakończeniu i rozliczeniu niektórych obiektów spółdzielnie obecnie przygotowują się do przekazania budowanej substancji mieszkaniowej bankom. Banki nie są zainteresowane taką transakcją, bowiem najczęściej rzeczywisty koszt 1 m2 w chwili obecnej jest wyższy niż cena wolnorynkowa w danej miejscowości. Problem zatem będzie w najbliższym czasie trudny do rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-197.6" who="#PosełTadeuszBiliński">Na podstawie informacji z wielu banków PKO, oddziałów wojewódzkich, najbliższe terminy zakończenia obiektów są bardzo różne. Warto przypomnieć, że są to: 31 września, 30 listopada, 30 czerwca, 31 lipca. Co ci lokatorzy mogą teraz powiedzieć wobec stanowiska Senatu i Sejmu?</u>
          <u xml:id="u-197.7" who="#PosełTadeuszBiliński">W tym miejscu chciałbym wspomnieć, iż jest wiele przypadków szczególnych, które zmuszają do głębokich refleksji. Dla przykładu - w najbliższym czasie miał być oddany budynek mieszkalny dla lokatorów hotelu pracowniczego, baraku, który jest zlokalizowany 50 m od huty aluminium „Skawina”. Co prawda ona już w tej chwili nie produkuje, ale przez 30 lat oddziaływała bardzo negatywnie na tych lokatorów. Bardzo ewidentnie mówią o tym zaświadczenia lekarskie — schorzenia, są nieodwracalne, szczególnie u dzieci. W chwili obecnej rodzinom, które miały się przeprowadzić w tym roku, a już niestety nie uczynią tego ze względu na brak możliwości zapłaty szokująco wysokiej kwoty, pozostaje tylko widok tego budynku. Stało się zatem, zdaniem moim, coś niedobrego i coś niepokojącego.</u>
          <u xml:id="u-197.8" who="#PosełTadeuszBiliński">Ustawa ta przyniesie niewątpliwie więcej strat społecznych niż w ostatecznym rozrachunku korzyści budżetowi państwa. Z zakłopotaniem więc i z ubolewaniem wyznaję, że tworzenie czy funkcjonowanie prawa obejmującego takie regulacje prawne, które wymuszają na społeczeństwie takie zobowiązania, z których nie jest ono w stanie w warunkach obiektywnych się wywiązać, jest nie tylko nieprawne, ale moim zdaniem jest także niemoralne.</u>
          <u xml:id="u-197.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-198.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kolejne oświadczenie wygłosi pan Leszek Miller z Sojuszu Lewicy Demokratycznej i jako ostatni - pan Mariusz Marasek ze Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego. Przepraszam, po prostu przypadkowo zmieniłem kolejność nazwisk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#PosełLeszekMiller">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Grupa uczestników manifestacji ludzi pracy, która miała miejsce 2 czerwca br. w Łodzi, zwróciła się z listem otwartym do prezesa Komitetu do Spraw Radia i Telewizji. Obawiając się wszakże, że ich list nie zostanie zauważony i nagłośniony, wszak tego rodzaju sygnały są ukrywane przed opinią publiczną, poproszono mnie, abym o tym fakcie poinformował Wysoką Izbę. I zwłaszcza poinformował o tym, iż list jest protestem przeciwko kolejnej manipulacji udowadniającej, że polska telewizja nie jest telewizją wszystkich Polaków, iż jest telewizją jednej tylko opcji politycznej. Ci, którzy podpisali tę petycję, domagają się zdecydowanych działań, które doprowadzą do sytuacji, że telewizja publiczna czy państwowa wreszcie taką się stanie.</u>
          <u xml:id="u-199.1" who="#PosełLeszekMiller">Ale przy tej okazji chcę nawiązać również do innego zdarzenia, które potwierdza, iż ci, którzy podpisali tę petycję, mają rację. Otóż niespełna miesiąc temu odbywała się w okolicach Sejmu manifestacja kolejarzy. Kiedy główne wydanie „Wiadomości” zechciało poświęcić kilka minut na relację z tej manifestacji, dyżurny komisarz, który decydował o tym, co w dzienniku pójdzie, a co nie pójdzie, był uprzejmy powiedzieć, że posłów, którzy wyszli do manifestujących, powitały gwizdy i okrzyki: „Złodzieje, oddajcie diety”. Tak się złożyło, iż akurat w tym momencie grupą posłów, która się pojawiła na ekranie telewizyjnym, byli posłowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-199.2" who="#PosełLeszekMiller">Otóż, proszę państwa, można tak dalej. Nawiązuję do słów moich przedmówców o powadze Sejmu, o konieczności chronienia również dobrego imienia posłów. Rozumiem, że koledzy, którzy o tym mówili wcześniej, mają na myśli wszystkich posłów, a nie tylko tych z jednej czy tych z drugiej strony sali. To, z czym w tej chwili mamy do czynienia, to przecież jest wynik procesów, które mają miejsce od długiego czasu. I niech się nikomu nie zdaje, iż wygrywając jednych przeciw drugim czy wygrywając interesy jednych przeciwko interesom drugich można pożądany stan osiągnąć. Dlatego też na zakończenie swojego wystąpienia chcę zgłosić jakby trzy wnioski czy zwrócić się z trzema prośbami.</u>
          <u xml:id="u-199.3" who="#PosełLeszekMiller">Po pierwsze, żądam po raz kolejny, bo mówiłem o tym już kiedyś na posiedzeniu Komisji Kultury i Środków Przekazu, aby kierownictwo telewizji i radia zaprzestało dyskryminacji, mającej miejsce praktycznie codziennie, w stosunku do posłów Sojuszu Lewicy Demokratycznej czy działaczy Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej. Przypominam, że ugrupowanie, które reprezentuję, osiągnęło w wolnych, demokratycznych wyborach drugi wynik, iż głosowało na nas prawie 1,5 mln ludzi i ci ludzie, płacąc systematycznie abonament radiowy i telewizyjny, mają zwykłe i normalne prawo do porozumiewania się ze swoimi posłami za pośrednictwem państwowych i publicznych środków masowego przekazu.</u>
          <u xml:id="u-199.4" who="#PosełLeszekMiller">Po drugie, zwracam się do wszystkich kolegów parlamentarzystów, którzy uczestniczą w rozmaitych audycjach publicystycznych, zwłaszcza do tych, którym dane jest uczestniczyć w nich niemalże codziennie, aby powstrzymali się od wygłaszania na temat Sojuszu Lewicy Demokratycznej czy SdRP rozmaitych opinii i ocen, w sytuacji, kiedy nie ma tam żadnego przedstawiciela mojego ugrupowania.</u>
          <u xml:id="u-199.5" who="#PosełLeszekMiller">I wreszcie po trzecie, jeśli ci koledzy muszą wszakże mówić i wydawać opinie na temat Sojuszu Lewicy Demokratycznej czy SdRP, to chciałbym prosić, żeby oficjalnie, publicznie, biorąc udział w tych audycjach zwrócili się z żądaniem, aby umożliwiono im prowadzenie dialogu z drugą stroną, to znaczy z posłami Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-199.6" who="#PosełLeszekMiller">Myślę, że to byłoby bardzo szlachetne potwierdzenie intencji, które dzisiaj często były wyrażane, intencji, które sprowadzają się do tego, iż polska scena polityczna powinna być sceną normalną, sceną ucywilizowaną. Byłoby to ze strony tych kolegów wkładem w to, aby te intencje przyoblekły się w ciało.</u>
          <u xml:id="u-199.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-200.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma pan poseł Mariusz Marasek ze Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-200.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Nie ma pana posła... Jest?</u>
          <u xml:id="u-200.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#PosełMariuszMarasek">Szanowne Panie Posłanki i Panowie Posłowie! W wyniku decyzji premiera Pawlaka w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Urzędzie Rady Ministrów odsunięto od pracy ministrów Macierewicza i Włodarczyka.</u>
          <u xml:id="u-201.1" who="#PosełMariuszMarasek">Uczynił to premier, a przecież pełnienie obowiązków powierzył im Sejm.</u>
          <u xml:id="u-201.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Sejm!)</u>
          <u xml:id="u-201.3" who="#PosełMariuszMarasek">To dzisiaj, ale mówię o tym, co się działo kilka dni temu.</u>
          <u xml:id="u-201.4" who="#PosełMariuszMarasek">Organ niższego rzędu nie ma do tego prawa, aby uchylać przepisy ustanowione przez organ wyższego rzędu. Władza ustawodawcza nie może być lekceważona przez premiera.</u>
          <u xml:id="u-201.5" who="#PosełMariuszMarasek">Wiceministra Piotra Naimskiego odsunięto od pełnienia obowiązków wbrew ustawie, która nakłada obowiązek konsultacji takich decyzji z Komitetem Doradczym przy Ministrze Spraw Wewnętrznych. Jest to ewidentne złamanie przepisów ustawy o Urzędzie Ochrony Państwa, nie mówiąc o kilku jeszcze innych przepisach. Nie zaaprobował też tego minister Macierewicz. Wiceministra Andrzeja Zalewskiego nie dopuszczono do jego gabinetu, przed którym stał wartownik. Uniemożliwiono mu wykonywanie pracy. Podobnie było z wiceministrem Piotrem Naimskim. Działo się tak jeszcze przed odwołaniem wiceministra Zalewskiego. Jako kierownika resortu spraw wewnętrznych powołano pana Andrzeja Milczanowskiego, a podczas jego pracy na stanowisku szefa Urzędu Ochrony Państwa niszczono w tej instytucji akta Służby Bezpieczeństwa. Pan Milczanowski nie ścigał winnych tych przestępstw, a dochodzenie w tych sprawach rozpoczął dopiero pan minister Naimski.</u>
          <u xml:id="u-201.6" who="#PosełMariuszMarasek">Nikt nie zainteresował się także przed powołaniem ministra Macierewicza bezprawnym dopuszczeniem do akt Służby Bezpieczeństwa komisji składającej się z osób nie uprawnionych do penetracji tych archiwów. Panowie Adam Michnik, Bogdan Kroll, Jerzy Holzer i Andrzej Ajnenkiel mieli, bezprawnie, wgląd do akt swoich przeciwników politycznych, być może także i swoich.</u>
          <u xml:id="u-201.7" who="#PosełMariuszMarasek">W pełni potwierdzam też fakty podane przez posła Jacka Turczyńskiego, chodzi o atmosferę strachu w sobotę 6 czerwca w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych - byłem tam wówczas. Potwierdzam, że pracownicy obawiali się aresztowania, albowiem taka była atmosfera. Nikt nie poinformował, co będzie dalej. Taki był nastrój na przykład pań sekretarek. Może to poświadczyć obecny wówczas w ministerstwie pan poseł Rakoczy. Panie sekretarki ministra Zalewskiego podeszły i mówiły: panie pośle, nie wiemy, co z nami będzie. To trwa już parę godzin, a atmosfera jest taka, że nie wiemy, czy jesteśmy zatrzymane czy aresztowane. Nie wiemy, co się będzie dalej działo.</u>
          <u xml:id="u-201.8" who="#PosełMariuszMarasek">Potwierdzam również, że naczelnik Kucharenko wynosił akta oraz fakt, że pani w zaawansowanej ciąży była zmuszona stać na korytarzu przez kilka godzin, ponieważ nikt z osób odpowiedzialnych za przejmowanie ministerstwa nie pomyślał o podaniu jej krzesła, a inna pani, emerytka, zmuszona była usiąść po prostu na podłodze. Byłem tego świadkiem.</u>
          <u xml:id="u-201.9" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie mogłeś podać krzesła?)</u>
          <u xml:id="u-201.10" who="#PosełMariuszMarasek">Nie przypominam sobie, panie pośle, abyśmy byli na ty i nie wiem, czy chciałbym tego.</u>
          <u xml:id="u-201.11" who="#komentarz">(Głos z sali: [tekst skreślony ze stenogramu przez wicemarszałka Andrzeja Kerna na podstawie art. 82 ust. 1 tymczasowego regulaminu Sejmu] ...nie tykać się.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę się uspokoić, proszę panów.</u>
          <u xml:id="u-202.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Do pana posła mam też prośbę. Te fakty były przytaczane przez pana posła Jacka Turczyńskiego, w związku z tym może dajmy sobie spokój z ich powtarzaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#PosełMariuszMarasek">Już kończę, nie będę już przytaczał faktów, o których mówił pan poseł Turczyński.</u>
          <u xml:id="u-203.1" who="#PosełMariuszMarasek">Odwołano ostatnio z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych wielu fachowców nie związanych z „okrągłym stołem”. Przykładem może być osoba doktora Tarachy, byłego szefa najlepszej delegatury Urzędu Ochrony Państwa, mam na myśli delegaturę w Lublinie. Do pracy natomiast przywrócił pan Andrzej Milczanowski, którego premier wyznaczył na stanowisko kierownika resortu, wieloletnich funkcjonariuszy komunistycznych służb specjalnych. Przykładem mogą być pułkownik Chwaliński, szef Inspektoratu Nadzoru i Kontroli, pułkownik Jasik, szef Wywiadu w Urzędzie Ochrony Państwa.</u>
          <u xml:id="u-203.2" who="#PosełMariuszMarasek">Po MSW kręciło się wówczas wiele osób do tego nie uprawnionych. Był też tam między innymi major Andrzej Anklewicz, który przez wiele lat inwigilował Konfederację Polski Niepodległej. Tych przykładów jest znacznie więcej, ale pozwolicie państwo, że na tym poprzestanę.</u>
          <u xml:id="u-203.3" who="#PosełMariuszMarasek">Otóż chcę jeszcze podkreślić, że Sejm jest nie tylko do uchwalania prawa, ale również do kontrolowania przestrzegania tego prawa. Niestety w Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, kiedy usiłowałem zainteresować posłów tymi sprawami, posłowie związani z koalicją pana premiera Pawlaka zablokowali to. Nie dopuścili w ogóle do dyskusji nad trybem przejmowania tego ministerstwa. Uważali, że są sprawy ważniejsze.</u>
          <u xml:id="u-203.4" who="#PosełMariuszMarasek">Sejm jest także po to, aby nadzorować przestrzeganie prawa przez Urząd Rady Ministrów, aby nadzorować przestrzeganie prawa przez premiera. I o tym nie powinniśmy zapominać.</u>
          <u xml:id="u-203.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-204.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma pan poseł Tadeusz Kowalczyk, Stronnictwo Ludowo-Chrześcijańskie, a następny w kolejności głos zabierze pan poseł Jacek Soska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#PosełTadeuszKowalczyksFranciszka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nie miałem zamiaru wygłaszać oświadczenia, ale wywołał mnie pan poseł Leszek Miller z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który nawoływał do tego, abyśmy dbali o autorytet posłów, Sejmu, najwyższych władz państwowych, żebyśmy nie podważali autorytetu sobie wzajemnie jako posłowie.</u>
          <u xml:id="u-205.1" who="#PosełTadeuszKowalczyksFranciszka">Chciałem panu posłowi zwrócić uwagę na to, aby również tego samego wymagał pan od posłów ze swojej partii. Odwołam się do manifestacji nauczycieli w dniu 23 maja 1992 r. przed Sejmem, kiedy to szef klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej pan poseł Aleksander Kwaśniewski zabrał głos i między innymi powiedział: „Okazało się, że ponad połowa posłów Sojuszu Lewicy Demokratycznej jest związana z oświatą i nauką, a dodatkowo każdy z nas chodził do szkoły, czego nie można powiedzieć o posłach z innych klubów”.</u>
          <u xml:id="u-205.2" who="#PosełTadeuszKowalczyksFranciszka">Mam pytanie do pana posła Leszka Millera: czy to jest budowanie autorytetu posłów z innych klubów, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-206.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Głos ma poseł Jacek Soska z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Jako ostatni złoży oświadczenie pan poseł Jerzy Szmajdziński.</u>
          <u xml:id="u-206.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#PosełJacekSoska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Powodem złożenia mojego oświadczenia jest dyskusja, która miała miejsce dzisiaj na sali sejmowej, w której, o dziwo, zabierali głos przede wszystkim panowie posłowie ministrowie - wolno im - jak również przedstawiciele Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego. Tutaj należałoby zauważyć, że w tak dramatyczną dyskusję nie angażowali się posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-207.1" who="#PosełJacekSoska">Pragnę oświadczyć jedno - żeby to dotarło do świadomości panów posłów i opinii publicznej - że ci ministrowie nie są już prawdziwymi ministrami w pełnym tego słowa znaczeniu, bo pełnią obowiązki ministrów, i to jest zasadnicza sprawa, której nie poruszono w dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-207.2" who="#PosełJacekSoska">Jeśli natomiast chodzi o ustosunkowanie się do wielce płaczących ministrów, którzy muszą oddać władzę, to przecież iluż ministrów rządu pana Olszewskiego nie uzyskało akceptacji komisji. M.in. nie uzyskał akceptacji pan Włodarczyk, który wyraźnie przed Komisją Samorządu Terytorialnego stwierdził, że nie ma pojęcia o filozofii samorządu i zobowiązał się, że się podszkoli, natomiast później nie gościł już ani razu na posiedzeniach komisji. Jeżeli chodzi o pana ministra Macierewicza, to słuchając jego dramatycznego, płaczliwego wystąpienia, miałem wrażenie, że pan minister Macierewicz miał dowody czy podstawy, by sądzić, że w Polsce szykuje się drugi stan wojenny. Bo jeżeli mówił o zagrożeniach zewnętrznych, to mam pytanie, z której szły strony: ze wschodu, z zachodu, południa, północy czy może z góry? A jeżeli to było realne, to w tym momencie należałoby wysłuchać sprawozdania pana ministra Macierewicza - jakie to było zagrożenie i czym motywowane.</u>
          <u xml:id="u-207.3" who="#PosełJacekSoska">Następnie, nawiązując do dzisiejszych oświadczeń, nie wiem, panie pośle Turczyński, czy to była kradzież, jeżeli chodzi o tego pracownika. Jeżeli była kradzież, to jest jeszcze obecny przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości i należałoby tę sprawę zgłosić. Jeżeli nie zwalniano wcześniej ludzi, a próbowano ich zwolnić później i nie udało się, to świadczy to o skuteczności działania ministrów. Nie wnikam w szczegóły, ale, panie pośle Turczyński, jeśli chodzi o kobiety, to byłbym ostrożny w osądzaniu, co kobieta myśli w danej chwili. Myśli kobiety są różne, a kobiety są przewrotne i ich wyroki są niezbadane.</u>
          <u xml:id="u-207.4" who="#PosełJacekSoska">Następny pan powiedział, że kobieta była w ciąży. A więc należało, z obowiązku chrześcijanina, chociaż dać jej krzesło, żeby sobie usiadła, a nie przechodzić koło niej obojętnie.</u>
          <u xml:id="u-207.5" who="#PosełJacekSoska">Przechodząc, panowie, do innej sprawy, od pewnego czasu zastanawiam się nad pojęciem chrześcijaństwa, bo partia Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe prezentuje tutaj wiele niezrozumiałych dla mnie rzeczy. Nie wiem, czy aby być chrześcijaninem wystarczy tylko przejść na tę wiarę czy zostać ochrzczonym, czy też są jeszcze jakieś inne metody weryfikacji chrześcijanina. Mam obawy, czy Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe spełnia te warunki, a jeżeli chodzi o Polskie Stronnictwo Ludowe, to my nie tylko jesteśmy prawie wszyscy chrześcijanami, ale jesteśmy i katolikami.</u>
          <u xml:id="u-207.6" who="#PosełJacekSoska">I jeszcze jedno. Jestem posłem drugą kadencję, pan poseł Czarnecki pierwszą, pan poseł Jurek też drugą. Były różne momenty na tej sali. Było tak, że w jednym dniu składaliśmy życzenia prymasowi Glempowi i cała sala szczerze przyjmowała te życzenia, a w innym dniu, kiedy mój kolega poseł Wiertek cytował słowa Ojca Świętego, Polaka, papieża, solidarnościowa wówczas część sali tupała i gwizdała. A więc od czego zależy uznanie kogoś za chrześcijanina: od tego, że ktoś się tak przedstawia, czy od tego, że jest rzeczywiście chrześcijaninem?</u>
          <u xml:id="u-207.7" who="#PosełJacekSoska">Panowie ze Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego! Jest 10 przykazań Bożych, 5 kościelnych, ale jest jeszcze jedno przykazanie, które akurat wyście powinni respektować. To przykazanie miłości, którego orędownikiem jest właśnie papież Jan Paweł II, ten prawdziwy orędownik miłości, który na pewno dzisiaj by się wstydził, gdyby słuchał tych wszystkich żarliwych, płaczliwych wypowiedzi, które były spowodowane tym właśnie, że ZChN traci władzę.</u>
          <u xml:id="u-207.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-208.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Jako ostatni wygłosi oświadczenie poseł Jerzy Szmajdziński. Natomiast pod adresem pana posła Soski muszę powiedzieć, że trzeba zaprotestować przeciwko pana stwierdzeniu, że kobiety są przewrotne. Otóż niektóre kobiety są przewrotne.</u>
          <u xml:id="u-208.2" who="#komentarz">(Poseł Jacek Soska: To nie jest moje zdanie.)</u>
          <u xml:id="u-208.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Ale tak pan powiedział.</u>
          <u xml:id="u-208.4" who="#komentarz">(Głos z sali: Proszę o głos w sprawie oświadczenia.)</u>
          <u xml:id="u-208.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Panie pośle, nie udzielam już głosu. Oświadczenia nie mogą być formą polemiki, będziemy do wieczora siedzieli i nic z tego nie wyjdzie. Trudno, trzeba było wcześniej zapisać się do głosu w celu złożenia oświadczenia. Nie udzielę już głosu.</u>
          <u xml:id="u-208.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Ostatnie oświadczenie, pan poseł Jerzy Szmajdziński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#PosełJerzySzmajdziński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chcę powiedzieć o dwóch sprawach - o jednej w formie pewnej tezy, a o drugiej w formie prośby.</u>
          <u xml:id="u-209.1" who="#PosełJerzySzmajdziński">Po pierwsze, chcę powiedzieć, że publiczne wymienianie nazwisk funkcjonariuszy wywiadu i kontrwywiadu przez posła, pracownika Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, jest w moim najgłębszym przekonaniu przynajmniej naruszeniem obyczaju nieinformowania publicznego o takich osobach i niewymieniania ich nazwisk, ponieważ ci ludzie spełniają specyficzną rolę w systemie bezpieczeństwa państwa. Nie mogę wykluczyć tego, że pan poseł Marasek był uprzejmy jednak naruszyć tajemnicę służbową.</u>
          <u xml:id="u-209.2" who="#PosełJerzySzmajdziński">Po drugie, chcę prosić pana posła Maraska, żeby był uprzejmy przedstawić komisji do zbadania trybu realizacji uchwały z 28 maja br. dowody na to, że płk Kucharenko wyniósł dokumenty z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Jeżeli stwierdził, że taki fakt miał miejsce, to byłoby dobrze, gdyby zgodnie z kodeksem postępowania karnego, który komisja wykorzystuje w swej pracy, zechciał to poprzeć dowodami. Wtedy komisja byłaby przekonana, że rzeczywiście sprawa tak wyglądała. Również sądzę, że komisja byłaby zobowiązana, gdyby pan Marasek zechciał przedłożyć dowody na to, że pan Michnik i inni panowie, którzy badali dokumenty, rzeczywiście byli dopuszczeni do dokumentów tajnych specjalnego znaczenia. O to pana posła Maraska proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-210.1" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Kończymy na tym oświadczenia.</u>
          <u xml:id="u-210.2" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Proszę mi nie mieć tego za złe, ale w czasie oświadczeń panowie poruszacie ciągle nowe wątki i jest tak, że jeżeli pan poseł Soska zaczął faktycznie mówić pewne pejoratywne rzeczy na temat ZChN, to ZChN chce się teraz zrewanżować. No i tak będziemy do wieczora debatowali. Bardzo proszę, tak jak mamy to w zwyczaju, o wcześniejsze zapisywanie się do głosu w celu złożenia oświadczenia, bo musimy kiedyś te obrady zakończyć. Obradujemy od godz. 9 rano.</u>
          <u xml:id="u-210.3" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Informacja o wpływie interpelacji oraz o odpowiedziach na nie znajduje się w doręczonym posłankom i posłom druku nr 337.</u>
          <u xml:id="u-210.4" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Na tym kończymy 18 posiedzenie Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-210.5" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Sekretariacie Posiedzeń Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-210.6" who="#WicemarszałekAndrzejKern">O terminie i porządku dziennym następnego posiedzenia Sejmu zostaną posłowie powiadomieni.</u>
          <u xml:id="u-210.7" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Są jeszcze następujące komunikaty - nie wiem, do kogo dotrą.</u>
          <u xml:id="u-210.8" who="#WicemarszałekAndrzejKern">— Bezpośrednio po zakończeniu obrad odbędzie się posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ordynacji wyborczej do Sejmu w sali nr 118.</u>
          <u xml:id="u-210.9" who="#WicemarszałekAndrzejKern">— Zebranie Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej odbędzie się bezpośrednio po zakończeniu obrad Sejmu w sali nr 106.</u>
          <u xml:id="u-210.10" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Przypominam o zebraniu Konwentu Seniorów.</u>
          <u xml:id="u-210.11" who="#WicemarszałekAndrzejKern">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-210.12" who="#komentarz">(Wicemarszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-210.13" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 15 min 46)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>