text_structure.xml 319 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 10 min 05)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą Marszałek Sejmu Roman Malinowski oraz wicemarszałek Marek Wieczorek)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#RomanMalinowski">Otwieram posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską).</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#RomanMalinowski">Na sekretarzy powołuję posłów Jacka Bugańskiego i Danutę Prędko.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#RomanMalinowski">Protokół i listę mówców prowadzić będzie poseł Jacek Bugański.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#RomanMalinowski">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#RomanMalinowski">Protokół 25 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec niewniesienia przeciwko niemu zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#RomanMalinowski">Ustalony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny posiedzenia został Obywatelom Posłom doręczony.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#RomanMalinowski">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego?</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#RomanMalinowski">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#RomanMalinowski">Uważam zatem, że przedstawiony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny — Sejm zatwierdził.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#RomanMalinowski">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Informacja o realizacji wniosków i postulatów zgłoszonych w czasie kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji (druk nr 201).</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#RomanMalinowski">Proszę o zabranie głosu członka Rady Państwa posła Władysława Jonkisza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WładysławJonkisz">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Rady Państwa przedstawiam informację o tych naszych działaniach, które sprzyjały realizacji postulatów i wniosków wyborców zgłoszonych w kampanii wyborczej do Sejmu w 1985 r. za okres równy połowie kadencji.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#WładysławJonkisz">Praktyka rozliczania się przed społeczeństwem z wykonania przyjętych uchwał i programów w trakcie ich realizacji weszła na trwałe do naszego życia społecznego, będąc jednym z wielu przykładów socjalistycznej odnowy. Praktyka ta dowodzi pełnej świadomości organów władzy, że kierując konkretnymi dziedzinami trzeba mieć stałą gotowość służenia ludziom, rozwiązywania społecznych spraw, że w oparciu o oceny społeczeństwa trzeba przyspieszyć lub korygować działania, pilnować z konsekwencją wykonywania przyjętych programów. W kampanii wyborczej do Sejmu sprawy te stawiano jasno jako wymóg ze strony wyborców i deklarację ze strony kandydatów na posłów.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#WładysławJonkisz">Rada Państwa uznawała kontrolę nad realizacją postulatów i wniosków zgłoszonych w kampanii wyborczej najpierw do rad narodowych, a później do Sejmu — jako jedno z naczelnych zadań. W istocie trudno byłoby znaleźć rozpatrywaną sprawę, której nie analizowaliśmy, pytając, jak to wygląda w świetle wniosków i postulatów społecznych. Taka praktyka obowiązuje:</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#WładysławJonkisz">— na posiedzeniach Rady Państwa przy analizowaniu pracy w szczególności rad narodowych i organów porządku prawnego,</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#WładysławJonkisz">— na systematycznych spotkaniach Przewodniczącego Rady Państwa z przewodniczącymi wojewódzkich rad narodowych,</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#WładysławJonkisz">— w czasie licznych terenowych wyjazdów członków Rady Państwa,</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#WładysławJonkisz">— w działaniu regulaminowych komisji,</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#WładysławJonkisz">— przy inspirowaniu i wspieraniu czynów społecznych ludności,</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#WładysławJonkisz">— we współpracy z innymi organami władzy państwowej.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#WładysławJonkisz">Rada Państwa dbała, aby ogół wniosków i postulatów dotyczących w szczególności problematyki ogólnospołecznej i rad narodowych, a więc znajdującej się w zakresie jej obowiązków i uprawnień, był realizowany. Spośród wniosków ogólnospołecznych liczna grupa dotyczyła rozwoju instytucji demokratycznych i sposobu sprawowania władzy. Sądzę, że konkretne fakty poświadczają niezbicie radykalne zmiany, jakie dokonały się w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#WładysławJonkisz">Organy przedstawicielskie umocniły się jako organy faktycznej władzy, stały się forum koalicyjnej współpracy w rozwiązywaniu spraw społeczno-gospodarczych. Umacnianie się rad narodowych i ich samorządowego charakteru, choć dokonuje się nie bez zahamowań i trudności, jest niezaprzeczalnym faktem. Nadaliśmy prawny i praktyczny kształt konsultacjom społecznym. Rozwinął się system doradztwa i poszukiwania optymalnych decyzji w oparciu o opinie różnych środowisk. Przewodniczący Rady Państwa powołał Radę Konsultacyjną. Przy wojewódzkich radach narodowych działają rady społeczno-gospodarcze jako nowa forma doradztwa. W ośrodkach akademickich w rozwiązywaniu różnych problemów uczelni pomocne już okazują się rady społeczne szkół wyższych. W niektórych województwach kształtują się konwenty obywatelskie. Wszystkie te nowe instytucje demokracji zdobywają doświadczenia, poszukują metod skutecznego działania. Wysoką społeczną ocenę zyskała powołana z inicjatywy partii Inspekcja Robotniczo-Chłopska, pracująca w ścisłym związku z radami narodowymi i Najwyższą Izbą Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#WładysławJonkisz">Rada Państwa podjęła odpowiednie przedsięwzięcia w zakresie realizacji wniosków dotyczących działania organów porządku prawnego, inspekcji pracy, cenzury. Na dzisiejszym posiedzeniu Wysoki Sejm powołał Rzecznika Praw Obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#WładysławJonkisz">Nowe pojawiło się w działaniach rad narodowych, które wykorzystują możliwości stworzone ustawą z 20 lipca 1983 r. w dziedzinie samorządowych inicjatyw i gospodarowania. Przy końcu ub. roku obywatele posłowie ocenili te sprawy. Dziś dochodzimy do wniosku, że zakres samodzielności rad należy poszerzyć, a przede wszystkim stworzyć warunki do ich samofinansowania. Dotychczasowy stan oceniany jest krytycznie i chcemy go zmienić, by stymulował widoczniej inicjatywy gospodarcze. Zgodnie z uchwałą Sejmu trwają prace nad przygotowaniem szczegółowych propozycji w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#WładysławJonkisz">Obywatele Posłowie! Wielka liczba wniosków o charakterze lokalnym obrazuje ogromny zakres zobowiązań i odpowiedzialności rad narodowych i terenowych organów administracji państwowej. Rady narodowe nadzorują także wykonanie wcześniej zgłoszonych wniosków w kampanii wyborczej do rad narodowych i w czasie wyboru organów samorządu mieszkańców. Harmonogramy wykonawcze sporządzone przez terenowe organy administracji państwowej przyjęte zostały przez prezydia lub zatwierdzone przez rady na sesjach. Podobne działania podjęły rady narodowe i terenowe organy administracji państwowej po kampanii wyborczej do Sejmu. Dokonano wówczas przeglądu wniosków i sformułowano jednolite bądź odrębne dla wniosków z kampanii wyborczej do Sejmu harmonogramy ich realizacji. Okazało się wówczas, iż wiele wniosków dotyczyło spraw zgłoszonych wcześniej, a nie zrealizowanych do dnia wyborów do Sejmu. Ludzie patrzą na to krytycznie. Nie zawsze rady narodowe dotarły dostatecznie szeroko do wyborców z informacją, jak i kiedy zamierzają realizować przyjęte na siebie zobowiązania lub otwarcie stwierdzić, że niektóre wnioski nie mogą być zrealizowane ze względu na ograniczenia materiałowe i finansowe. Od chwili przyjęcia harmonogramów problematyka ich wykonania była przedmiotem obrad na 31 sesjach wojewódzkich rad narodowych w 1986 r. i 33 sesjach w roku bieżącym. Oceny realizacji wniosków dokonują także prezydia oraz komisje rad narodowych. Stan realizacji tych wniosków jest jednym z elementów oceny pracy wojewodów, naczelników i prezydentów za okres roku sprawozdawczego i warunkiem uzyskania absolutorium.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#WładysławJonkisz">Nacechowana wysokimi wymaganiami, ale harmonijna współpraca rad narodowych z organami administracji państwowej jest szczególnie ważna. Z przedłożonych materiałów wynika, iż stan realizacji wniosków zgłoszonych w kampanii wyborczej do Sejmu do dnia 30 czerwca br. wynosił 51%. W poszczególnych województwach występują w tym zakresie znaczne zróżnicowania — od 17% w woj. legnickim — do 72% w woj. piotrkowskim.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#WładysławJonkisz">Wykonanie wniosków w dużym stopniu uzależnione jest od ich struktury. W tych województwach, gdzie występuje przewaga wniosków planistyczno-inwestycyjnych, rzutują one negatywnie na ogólny poziom wykonania.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#WładysławJonkisz">Dla realizacji przyjętych zobowiązań rady narodowe szukają sojuszników w organach samorządu mieszkańców i lokalnych społecznościach. Po okresie załamania na początku lat osiemdziesiątych wzrasta systematycznie znaczenie czynów społecznych m.in. w wykonaniu zobowiązań wobec wyborców. W tej formie realizowanych jest, zwłaszcza na wsi, wiele zadań nie wymagających dużych nakładów finansowych, a niezbędnych i szczególnie pilnych dla mieszkańców. Czyny te wspomagane są środkami finansowymi rad narodowych i organów samorządu mieszkańców. Rada Państwa i powołana 'przez nią Krajowa Komisja Czynów Społecznych inicjatywom tym udzielała wsparcia. Aktywność społeczna premiowana jest również w systemie konkursu „Mistrz gospodarności”.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#WładysławJonkisz">Z początkiem bieżącego roku stworzone zostały również nowe formy wspierania inicjatyw w dziedzinie ochrony środowiska. Spodziewamy się postępu w tych działaniach, rekomendując za pośrednictwem Komisji Spraw Ochrony Środowiska terenowe inicjatywy proekologiczne u dysponentów odpowiednich funduszy celowych. W tej dziedzinie powstały nowe formy współpracy: Rady Państwa z Ministrami: Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych; Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej; Budownictwa, Gospodarki Przestrzennej i Komunalnej oraz centralą Państwowego Zakładu Ubezpieczeń. Mamy przekonanie, że te formy współpracy i wspomagania rad narodowych będą się rozwijały w nowym kształcie organizacyjnym i po zmianie funkcji naczelnych organów administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#WładysławJonkisz">Wyrazić również chcemy przekonanie, że dla rozwoju inicjatyw Lokalnych w ogóle, a wniosków wyborców w szczególności, powstaną lepsze warunki po usamodzielnieniu finansowym rad narodowych, w szczególności stopnia podstawowego, do czego zmierzają dotychczasowe działania Rady Państwa, jak i rządowy projekt programu realizacyjnego II etapu reformy gospodarczej przedstawiony Wysokiej Izbie. Oczekujemy lepszego opanowania przez rady narodowe umiejętności oddziaływania na samorządne, samofinansujące się podmioty gospodarcze, by zapewnić sobie ich współudział w rozwoju terenu.</u>
          <u xml:id="u-3.19" who="#WładysławJonkisz">Duże nadzieje wiąże się z odbudową terenowego przemysłu, zwłaszcza opartego na wykorzystaniu lokalnych zasobów surowcowych. Rozwój tego przemysłu w znacznym stopniu może przyczynić się do pełniejszej realizacji przyjętych przez rady zobowiązań wobec wyborców, szczególnie w tak ważnych dziedzinach, jak budownictwo czy gospodarka komunalna.</u>
          <u xml:id="u-3.20" who="#WładysławJonkisz">Oprócz działań legislacyjnych Rada Państwa udziela tym inicjatywom wsparcia organizacyjnego i w postaci wymiany doświadczeń. Przykładem takich działań jest październikowe spotkanie Przewodniczącego Rady Państwa z przewodniczącymi wojewódzkich rad narodowych i wojewodami.</u>
          <u xml:id="u-3.21" who="#WładysławJonkisz">Rady narodowe muszą dostrzegać zaniedbania i bardziej stanowczo je przezwyciężać w realizacji wniosków zmierzających do odczuwalnej dla obywateli poprawy funkcjonowania służb publicznych, urzędów administracji oraz do likwidacji wielu innych uciążliwości w życiu mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-3.22" who="#WładysławJonkisz">Działania te łączą się z przeglądem struktur organizacyjnych i stanowisk pracy. Przyniosły one już pierwsze usprawnienia w pracy administracji, uproszczenie procedur, ograniczenie liczby żądanych zaświadczeń i dokumentów. Sygnalizowane są działania podejmowane dla lepszej obsługi obywateli przez ADM, służby obsługi rolnictwa, placówki pocztowe, biura notarialne, placówki handlowe i usługowe, których praca była przedmiotem wielu krytycznych wniosków w kampanii wyborczej do Sejmu i niewiele od tego czasu zmieniło się na lepsze.</u>
          <u xml:id="u-3.23" who="#WładysławJonkisz">Omawiając wykonanie wniosków wyborców, należy zważyć, iż wiele rad narodowych, kwalifikując je do realizacji, zbyt optymistycznie oceniło swoje możliwości w tym zakresie. W harmonogramach przyjęto do realizacji zadania, które niekiedy w zderzeniu z realiami musiały zostać odłożone na dalszy okres. Stan wykonania wniosków jest miernikiem ogólnej sytuacji w realizacji zobowiązań rad narodowych, także tych, które przyjęte zostały w ramowych programach rad na bieżącą kadencję. Także wówczas, na początku kadencji, rady planując zadania, nie uwzględniły w pełni warunków gospodarczych, w jakich przyjdzie im je realizować.</u>
          <u xml:id="u-3.24" who="#WładysławJonkisz">Opracowując plan społeczno-gospodarczy na bieżącą pięciolatkę oraz plany roczne, rady narodowe po konsultacji zmuszone były często poddawać weryfikacji przyjęte wcześniej harmonogramy i na nowo ustalać pierwszeństwo realizowanych zadań. W tych warunkach oraz w związku z potrzebą rozliczenia się z przyjętych zobowiązań na koniec kadencji, rady narodowe powinny szerzej informować społeczeństwo o dokonaniach i o trudnościach w realizacji wniosków. W pracy z radami narodowymi zwracamy na to ze strony Rady Państwa stałą uwagę. Konieczne jest również szersze zainteresowanie tymi sprawami środków masowego przekazu w celu obiektywnej prezentacji dokonań, których przecież niemało.</u>
          <u xml:id="u-3.25" who="#WładysławJonkisz">Efekty realizacji postulatów i wniosków wyborców zarówno z kampanii wyborczej do Sejmu, jak i wcześniejszych, z kampanii wyborczej do rad narodowych, rady zbilansują i potraktują jako ważny element dorobku swojej kadencji i społeczno-gospodarczych inicjatyw mieszkańców. Jesteśmy przekonani, że mimo trudności dorobek ten będzie niemały. To rozliczenie, zgodnie ze wskazaniami Rady Państwa, będzie stanowiło w najbliższych miesiącach okazję do zintensyfikowania kontaktów radnych ze swoimi wyborcami w celu przekazania pełnej informacji — co udało się zrealizować, a które wnioski, niestety, nadal pozostać muszą w sferze postulatów.</u>
          <u xml:id="u-3.26" who="#WładysławJonkisz">Trzeba też zwrócić uwagę na fakt, iż w realizacji wniosków inwestycyjnych nie będzie niezbędnego ładu dopóki nie upowszechni się zasada, której muszą pilnować również radni, że może to następować w ramach uchwalanych przez rady narodowe planów rocznych i planu społeczno-gospodarczego, chyba że dodatkowo wypracowane środki pozwalają na zwiększenie wydatków. Często spotykana praktyka jest bowiem taka, że w jednym miesiącu rada przyjmuje nierzadko jednomyślnie plan, a od następnego miesiąca zaczynają się interpelacje w sprawie nowych potrzeb inwestycyjnych i forsowaniu takich wniosków nie przeszkadza powolna realizacja zadań znajdujących się w planie.</u>
          <u xml:id="u-3.27" who="#WładysławJonkisz">Szczególnie ważna i możliwa w szybszym tempie jest realizacja wniosków o charakterze nieinwestycyjnym, w tym zwłaszcza bezpośrednio wpływających na poprawę warunków życia ludności przez doskonalenie pracy służb publicznych, administracji, handlu i usług. Konkretną szansą są rozwijające się inicjatywy społeczne dla przyspieszenia rozwoju terenu i w tej formie — zaspokajanie wielu pilnych potrzeb zawartych we wnioskach wyborców.</u>
          <u xml:id="u-3.28" who="#WładysławJonkisz">Realizacja wniosków wyborców była jednym z elementów ocen zawartych w corocznie przedkładanych Sejmowi informacjach o wdrażaniu ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego. Wobec upływu wkrótce kadencji rad narodowych, na październikowym spotkaniu Przewodniczącego Rady Państwa z przewodniczącymi wojewódzkich rad narodowych podkreślono pilną potrzebę przygotowania się do całościowego rozliczenia się rad narodowych z przyjętych do realizacji wniosków wyborców. Spodziewać się należy, iż rady narodowe podejdą do tej sprawy z pełną odpowiedzialnością.</u>
          <u xml:id="u-3.29" who="#WładysławJonkisz">Wysoki Sejmie! Należy też odpowiedzieć na pytanie, czy zrobiliśmy wszystko, co należało i co było możliwe do zrobienia w zakresie realizacji wniosków wyborców. Odpowiedź na to pytanie jest tym bardziej niezbędna, że nierzadko formułowane są bardzo krzywdzące opinie o stanie realizacji programów. Opiniom krańcowym, że nic nie zrobiono, odpowiedź dają mistrzowie gospodarności, liczne komitety czynów społecznych legitymujące się pięknymi rezultatami, zgodna z planem realizacja wielu zadań.</u>
          <u xml:id="u-3.30" who="#WładysławJonkisz">Pełniejsza realizacja wniosków jest tam, gdzie udało się pobudzić aktywność społeczną. Programy nie realizują się bowiem same. Nie akcentujemy statystycznego faktu, że choć minęła dopiero połowa kadencji, zrealizowano już ponad połowę wniosków. Stwierdzamy odpowiedzialnie: zrobiono dużo, ale nie zrobiono jeszcze wszystkiego. Rada Państwa sprzyjać będzie takiemu podejściu, kształtując działania rad narodowych u progu zakończenia ich kadencji i powiązanych z Radą Państwa organów centralnych.</u>
          <u xml:id="u-3.31" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#RomanMalinowski">Dziękuję obywatelowi posłowi.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#RomanMalinowski">Obecnie głos zabierze Minister — Szef Urzędu Rady Ministrów Michał Janiszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MichałJaniszewski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! „Sejm Polski Rzeczypospolitej Ludowej postanawia rozpatrzyć w połowie kadencji stan realizacji wniosków i postulatów zgłoszonych w kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji”. Wykonanie tego postanowienia zawartego w uchwale Wysokiej Izby z dnia 9 kwietnia ubiegłego roku rozciąga się również na Rząd.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#MichałJaniszewski">Mam zaszczyt wystąpienia z tej trybuny, by upoważniony przez Radę Ministrów przedstawić sytuację we wspomnianej sprawie. Mówić będę o zakresie, jaki w szczególności dotyczy organów administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#MichałJaniszewski">Z wykonawstwa przedwyborczych wniosków rozliczamy się w obecnej sejmowej kadencji już drugi raz. Wysoka Izba okazuje w tej materii nie spotykane przedtem i konsekwentne zainteresowanie. Za pierwszym razem miałem możność zaprezentować analizę zgłoszonych wniosków oraz ówczesną, wstępną fazę ich opracowywania i realizacji. Zaawansowanie tego procesu, chociaż niestety nie na każdym ważnym odcinku, generalnie biorąc posunęło się w międzyczasie znacznie dalej. Świadczy o tym przedłożona obywatelom posłom obszerna informacja na piśmie. Stała się ona pożywką dla aktywnych dyskusji oraz różnorodnych opinii i ocen na poprzedzających dzisiejszą debatę posiedzeniach wielu komisji sejmowych i Rady Społeczno-Gospodarczej. Pogłębiona w ten sposób znajomość przedmiotu pozostaje zapewne świeżo w pamięci. Pozwala mi to, jak sądzę, nie powtarzać ujętej w informacji szczegółowej charakterystyki stanu realizacji wniosków zwłaszcza, gdybym miał to czynić punkt po punkcie, według rozległej przecież ich tematyki. Zamiast tego pragnąłbym podzielić się garścią komentarzy i konstatacji, wypowiedzieć się w kilku szerzej potraktowanych kwestiach.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#MichałJaniszewski">Najpierw więc problem opisu rozpatrywanego procesu. Najprościej posługiwać się statystyką. Wpłynęło ogółem 51,5 tys. wniosków i postulatów. Z tej liczby pod względem decyzyjnych i wykonawczych kompetencji 93% dotyczyło terenu, a 7% centrali. Do 30 czerwca br. wniosków nazywanych umownie jako zrealizowane, nagromadziło się wśród terenowych — 51% ich liczby, a wśród centralnych — 59%. Nawiasem mówiąc, aktualnie, to jest po kolejnych 4,5 miesiącach zaawansowanie procesu realizacyjnego jest z pewnością pokaźnie większe.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#MichałJaniszewski">Bądźmy szczerzy. Czy te bezwzględne liczby i te procenty dają prawdziwy obraz? Czy w ogóle ma sens dodawanie liczby takich postulatów, jak np. przeniesienie przystanku autobusowego i szybsza rewaloryzacja rent i emerytur? Ich ciężary gatunkowe i kategorie są, żadnego nie lekceważąc, zgoła odmienne. Statystyka staje się tu narzędziem mało przydatnym. Złożoność zjawiska przekracza nasze możliwości sumowania jego skali.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#MichałJaniszewski">Albo kwestia systematyki podziału wniosków według ich tematu, na potrzeby analityczne czy sprawozdawcze. Nasuwają się bowiem dwa przeciwstawne ujęcia. Można tworzyć więcej rozmaitych przekrojów na przykład nie tylko wg dziesięciu głównych działów, jak postąpiono w informacji. Spotkało się to z uwagą o niewyodrębnieniu wniosków dotyczących młodzieży; na marginesie — informacja zawiera m.in. działy dotyczące oświaty i szkolnictwa wyższego, a więc właśnie młodzieży, chociaż to prawda, że i w pozostałych działach mieści się problematyka młodzieżowa, tylko bez wydobycia na wierzch. Będzie to jednak zawsze kosztem wzrostu objętości, a spadku przejrzystości informacji. Albo też, jako alternatywa, świadomie agregować informację w większych blokach, służąc — na życzenie — dodatkowymi, bardziej szczegółowymi danymi.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#MichałJaniszewski">Czy wreszcie kwestia systemowych wniosków ogólnospołecznych i wniosków planistyczno-inwestycyjnych. Ich realizacja z natury rzeczy jest czasochłonna. Nie za wszystko, nawet najsłuszniejsze można zabrać się jednocześnie i od zaraz, chociażby ze względu na ograniczone siły i środki bądź groźbę rozdęcia frontu inwestycyjnego. Przysięgliśmy już sobie więcej woluntaryzmem nie grzeszyć. Doniosła jest miara oczekiwań społecznych, ale jest i bezwzględna miara rzeczywistych możliwości. Są priorytety. Nie od razu Kraków zbudowano.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#MichałJaniszewski">I jeszcze jedno. Jak rozumiemy umowne zaliczenie wniosku do zrealizowanych czy załatwionych. Kryterium decydującym, ostatecznym jest oczywiście jego wprowadzenie w życie, urzeczywistnienie w praktyce. Ale ze strony centrum musi to być z reguły poprzedzone kształtowaniem systemowych warunków, bez których efektu końcowego po prostu uzyskać się nie da. Stworzenie takich warunków to dla centrum niejako wykonanie zadania bliższego. Wykorzystanie zaś tychże warunków, to zadanie następne, to sprawa głównie innych ogniw, powiedzmy niższego szczebla.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#MichałJaniszewski">Zmierzam do konkluzji, że stopień wdrożenia, że finalne korzyści z realizacji różnych dużego kalibru wniosków mogą być oceniane w dłuższej, kilkuletniej perspektywie. Przy czym bynajmniej nie oznacza to tolerancji wobec ewentualnej opieszałości na starcie.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#MichałJaniszewski">Wiele z tego rodzaju przedwyborczych wniosków i postulatów znalazło swe realizacyjne łożysko w uchwalonym przez Wysoki Sejm Narodowym Planie Społeczno-Gospodarczym na bieżące 5-lecie. Wiele nasyciło swą treścią rozmaite kompleksowe czy branżowe programy rozwojowe. Postęp w ich realizacji stanowi zatem formę wywiązywania się z zadań programu wyborczego Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego i jednocześnie z obywatelskich przedwyborczych wniosków. Zgodnie z wolą Wysokiej Izby, Rząd z takowych kilku programów rozlicza się systematycznie. Znane są więc na bieżąco uzyskiwane rezultaty. Wśród nich zaś i te krzepiące, a również te gorsze, budzące niejedną naszą wspólną troskę. Wszyscy zapewne myślimy w tym momencie o takich nabolałych, wciąż jeszcze nie rozwiązanych problemach, jak zaopatrzenie w lekarstwa czy budownictwo mieszkaniowe.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#MichałJaniszewski">Obywatele Posłowie! Przedmiotem licznych wniosków były sprawy związane z usprawnieniem obsługi obywateli w urzędach i instytucjach, uproszczeniem procedur administracyjnych, likwidacją zbędnych zaświadczeń, potwierdzeń i załączników, karczowaniem niepotrzebnej mitręgi. Zgłaszano je na spotkaniach wyborczych, m.in. w województwach: chełmskim, katowickim, krakowskim, olsztyńskim, opolskim, ostrołęckim i rzeszowskim. W ostatnich 2 latach Rząd poświęcał temu zadaniu wiele uwagi. Mieści się ono również w hasłach do pytań, jakie stawiane są w referendum. Przeprowadzono gruntowne analizy. Przyjęto generalną zasadę zwiększonego zaufania do obywatela. Oznaczać to będzie w praktyce, przy załatwianiu rozmaitych spraw, jak najszersze wykorzystywanie informacji zawartych w dowodzie osobistym, a w razie ich braku — składanego oświadczenia. Służy zaś temu dokonana przez Wysoką Izbę na ostatnim posiedzeniu nowelizacja Kodeksu postępowania administracyjnego. W ślad za nią proponowane będą dalsze, na ten sam cel zorientowane, kroki legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#MichałJaniszewski">Obecnie badane są procedury administracyjne w szczególności w 7 kompleksach typowych spraw, które w urzędach załatwiane są najczęściej. Rozpoczyna się eksperymentowanie różnych uproszczeń i ułatwień. Licząc, że zainteresuje to obywateli posłów, wymienię sygnalnie:</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#MichałJaniszewski">— zasadę załatwienia prostszej sprawy podczas pierwszego kontaktu z urzędem, a w przypadkach bardziej skomplikowanych — wyznaczenia z miejsca ostatecznego terminu jej załatwienia;</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#MichałJaniszewski">— ustalanie rejestru spraw, które powinny być załatwiane od ręki lub w skróconych terminach;</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#MichałJaniszewski">— gromadzenie niezbędnej dokumentacji nie przez obywatela, a przez urzędnika, jeśli tylko potrzebne materiały są w dokumentacji urzędu lub można je bez większej zwłoki uzyskać z innych jednostek;</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#MichałJaniszewski">— szersze stosowanie druków i formularzy;</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#MichałJaniszewski">— rozszerzenie zakresu spraw załatwianych telefonicznie lub korespondencyjnie;</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#MichałJaniszewski">— zrezygnowanie z wnoszenia podań w najczęstszych sprawach typowych — na rzecz zapisu w rejestrze.</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#MichałJaniszewski">Zasady powyższe w coraz szerszym zakresie zaczynamy stosować obligatoryjnie. Sprawdzane wzory w pracy i rozwiązania praktykowane w poszczególnych województwach będą upowszechnione w całym kraju. Nie jest to akcja jednorazowa, lecz systematyczna, uporczywa i konsekwentna działalność — obejmuje rozwiązywanie i spraw problemowych i jednostkowych. Odnosi się nie tylko do urzędów administracji państwowej, lecz również do wszystkich obsługujących obywateli instytucji. Przyjęta zasada zwiększonego zaufania w kontaktach między urzędem a obywatelem musi jednak działać obustronnie, wymaga większej odpowiedzialności od urzędnika, ale i od obywatela.</u>
          <u xml:id="u-5.19" who="#MichałJaniszewski">Wysoka Izbo! Prawie połowa wniosków realizowanych przez terenowe organy władzy i administracji państwowej to wnioski inwestycyjne. Dotyczą one najczęściej budowy w konkretnie wskazanej miejscowości, drogi, mostu, szkoły, przedszkola, żłobka, apteki, przychodni, sklepu, świetlicy, domu kultury i innych obiektów użyteczności publicznej. Realizowane są w miarę posiadanych możliwości inwestycyjnych — w ramach uchwalonych przez rady narodowe planów gospodarczych i budżetów. Biorąc pod uwagę powszechnie spotykane trudności, typowe dla procesów inwestycyjnych, stan realizacji tych wniosków, bo 58% spośród przyjętych, należy uznać za wysoki. Dużą pomoc okazują przy tym bezpośrednio zainteresowani mieszkańcy. W informacji podaliśmy liczne przykłady ich ofiarności i wniesionego wkładu. Jest to szczególnie cenna forma współudziału mieszkańców, pomnażająca w sposób wymierny środki państwowe o własną pracę, pomysły wykonawcze, a niejednokrotnie również o surowce i materiały miejscowego pochodzenia. Jest swoistą szkołą lokalnej samorządności, gospodarności i obywatelskiego myślenia. Rząd będzie nadal sprzyjał takim inicjatywom i stwarzał warunki do ich dalszego rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-5.20" who="#MichałJaniszewski">Realizacja wniosków w poszczególnych województwach jest zróżnicowana. Jak już stwierdził członek Rady Państwa poseł Władysław Jonkisz, najwyższe wykonanie notuje się dotychczas w województwach piotrkowskim — 72%, ciechanowskim — 71% i toruńskim — 66%. Najniższe zaś w legnickim — 17%, stołecznym warszawskim — 25% i jeleniogórskim — 30%. Tam, gdzie wyniki są niższe od średnich krajowych, przeważnie spowodowane to zostało charakterem przyjętych wniosków. Otóż w województwach tych przeważają wnioski inwestycyjne. Można wnioskować, iż selekcja i ocena wniosków na wczesnym etapie była dokonana nie zawsze właściwie, to znaczy z uwzględnieniem faktycznych możliwości. Weryfikacja staje się więc konieczna.</u>
          <u xml:id="u-5.21" who="#MichałJaniszewski">Realizacja wniosków w terenie przebiega pod stałą kontrolą społeczną; jej formalnym uzewnętrznieniem jest systematyczne rozpatrywanie postępu prac w tym właśnie zakresie przez rady narodowe stopnia wojewódzkiego i podstawowego. Pozwala to we właściwym czasie stwierdzić ewentualne powstanie zagrożeń i przeciwdziałać im.</u>
          <u xml:id="u-5.22" who="#MichałJaniszewski">W latach 1985–1987 ocena realizacji wniosków wyborców była przedmiotem obrad wojewódzkich rad narodowych w 99 przypadkach. Niektóre z nich, jak na przykład w Ciechanowie, Jeleniej Górze, Kaliszu, Koszalinie, Krakowie, Lesznie, Lublinie, Opolu, Ostrołęce, Płocku, Skierniewicach i we Włocławku trzykrotnie rozpatrywały ten problem, a w Legnicy, Radomiu i we Wrocławiu — nawet czterokrotnie. W tym samym okresie rady narodowe stopnia podstawowego uczyniły to w 5 134 przypadkach, czyli niektóre rady więcej niż dwukrotnie. Wykształcone zatem zostały instytucjonalne formy kontroli przyjętych zobowiązań.</u>
          <u xml:id="u-5.23" who="#MichałJaniszewski">Wysoki Sejmie! Rząd ma świadomość jedynie zadowalającego w odczuciach społecznych stanu spełnienia zgłoszonych pod adresem administracji państwowej oczekiwań i propozycji wyborców. Istnieją ku temu przesłanki zarówno natury obiektywnej, o czym już mówiłem, ale i subiektywnej. Zdarzają się jeszcze — wprawdzie niezbyt często — wypadki formalnego i czysto statystycznego podejścia do wniosków, udzielania nie najlepiej przemyślanych, nie dość wyczerpujących odpowiedzi lub nawet ich brak. Istnienie takich zjawisk wykazała przeprowadzona w bieżącym roku siłami Najwyższej Izby Kontroli, wspólnie ze służbami kontrolnymi Urzędu Rady Ministrów, kontrola w niektórych centralnych i terenowych organach administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-5.24" who="#MichałJaniszewski">Sformułowane w wystąpieniu pokontrolnym uwagi i wnioski Rząd w pełni podziela. Pragnę zapewnić Wysoką Izbę, że przypadki takie nie będą tolerowane.</u>
          <u xml:id="u-5.25" who="#MichałJaniszewski">Dotychczasowe doświadczenia, napływające informacje i oceny uczą, że wnioski i postulaty powinny być sukcesywnie weryfikowane, że konieczne są ich dalsze analizy co do słuszności i realności.</u>
          <u xml:id="u-5.26" who="#MichałJaniszewski">Wydarzenia polityczne, jakie miały miejsce w ostatnich kilkunastu miesiącach, X Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, II Kongres Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, II Kongres Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, a także poprzedzające je kampanie sprawozdawczo-programowe zaktywizowały społeczeństwo. Zgłoszone w tych kampaniach postulaty i wnioski w znacznym stopniu pokrywały się z tymi, którymi zaowocowała kampania wyborcza do Sejmu IX kadencji. Część zaś stanowiła ich rozwinięcie i uzupełnienie, rozszerzając katalog postulatów już przyjętych do realizacji. Ilustruje to tezę, że instytucja wniosków stanowi żywy, przekształcający się zbiór oczekiwań społecznych. Realizacja jednych wniosków wyzwala bowiem nowe, kolejne postulaty i propozycje. Uwzględnia to doświadczenie wspólna uchwała Rady Państwa i Rady Ministrów z 15 kwietnia br. Stanowi ona prawa i obowiązki rad narodowych i organów administracji państwowej w zakresie postępowania z wnioskami o charakterze ogólnospołecznym, zgłaszanymi przez obywateli na zebraniach. Normuje zasady ich przyjmowania, weryfikacji, realizacji i kontroli wykonania, potwierdzając jednocześnie zwierzchnią rolę w tej dziedzinie rad narodowych nad terenowymi organami administracji państwowej. Należyte wykonywanie tej uchwały powinno w przyszłości spełnić wysoce pozytywną rolę, probierzem czego będzie zapewne zbliżająca się przyszłoroczna kampania przed wyborami do rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-5.27" who="#MichałJaniszewski">Zauważmy, gdy społeczno-gospodarcze i polityczne uwarunkowania zmieniają się na korzyść, wtedy również rosną szanse i możliwości przyspieszonej realizacji wniosków obywateli. Wysoka Izba zwróciła na to uwagę we wspomnianej uchwale z kwietnia ub. roku. Takie fortunne okoliczności pojawiły się właśnie ostatnio.</u>
          <u xml:id="u-5.28" who="#MichałJaniszewski">Otóż wcielanie w życie prawno-ekonomicznych rozwiązań II etapu reformy gospodarczej będzie jednocześnie realizacją nader wielu najróżniejszych propozycji i wniosków z okresu kampanii wyborczej do Sejmu. Sądzę, że jesteśmy tego wszyscy w pełni świadomi. Egzemplifikacji zatem nie trzeba, z jednym może wyjątkiem. Myślę o zmianach w strukturze i funkcjach naczelnych i centralnych organów administracji państwowej. Dokonanie tych zmian wnioskowało wielu wyborców, m.in. postulat zmniejszenia administracji państwowej i gospodarczej w centrali zgłaszali wyborcy w Słupsku i Koszalinie. Z Katowic, z Krakowa, Zielonej Góry wpłynęły wnioski o utworzenie silnych kompetentnych, obejmujących szybkie strategiczne decyzje ministerstw. Z kolei wyborcy z Torunia wskazywali na celowość połączenia Ministerstwa Oświaty i Wychowania z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Przebudowa administracji centralnej wychodzi tym wspomnianym i różnym innym wnioskom na spotkanie.</u>
          <u xml:id="u-5.29" who="#MichałJaniszewski">Na tle założeń II etapu reformy przewiduje się istotne zmiany również w funkcjonowaniu systemu terenowych organów władzy i administracji państwowej, które to zmiany stworzą im lepsze warunki do wykonywania znacznie zwiększonych zadań. Wspomnę, że i te zmiany oznaczać będą realizację licznych wniosków zgłoszonych w tym względzie w czasie kampanii wyborczej.</u>
          <u xml:id="u-5.30" who="#MichałJaniszewski">Wysoki Sejmie! Kończąc pragnę, z upoważnienia Rady Ministrów, raz jeszcze zapewnić Wysoką Izbę, że Rząd z pewnością wykorzysta w swych dalszych pracach wynikające z dzisiejszej debaty zalecenia. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-5.31" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#RomanMalinowski">Dziękuję obywatelowi Ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#RomanMalinowski">Głos zabierze wiceprzewodniczący Rady Krajowej Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego poseł Józef Kukułka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JózefKukułka">Obywatelu Marszałku! Wysokie Sejmie! Patriotyczny Ruch Odrodzenia Narodowego był animatorem kampanii wyborczej, która wyłoniła Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej IX kadencji. Przedstawiona wówczas Deklaracja Wyborcza PRON uzyskała poparcie przytłaczającej większości obywateli naszego państwa. W dyskusji nad nią wyborcy zgłosili wiele dodatkowych wniosków i postulatów, wiążąc z nimi oczekiwania w zakresie lepszego zaspokajania potrzeb społecznych. W rezultacie wyborów Patriotyczny Ruch Odrodzenia Narodowego i posłowie zaciągnęli zobowiązanie, aby działać zgodnie z wolą narodu, interesami państwa i potrzebami jego obywateli. Powyższe zobowiązanie musimy mieć na uwadze, kiedy po raz drugi przystępujemy do dorocznej oceny stanu oraz sposobów realizacji wniosków i postulatów wyborczych sprzed dwóch lat. Patriotyczny Ruch Odrodzenia Narodowego nie tylko chce się wywiązać z tego zobowiązania, lecz także w imieniu najszerszej opinii obywatelskiej chce być strażnikiem wiarygodności zobowiązań zaciągniętych wobec społeczeństwa przez wszystkich członków Wysokiej Izby.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JózefKukułka">Przedstawiona obywatelom posłom informacja Rządu o stanie realizacji wniosków wyborców, zgłoszonych w kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji kończy się stwierdzeniem, „iż dotychczasowy stan zaawansowania realizacji wniosków wyborców jest zadowalający i adekwatny do istniejących możliwości”. Informacja Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli realizacji tychże wniosków i postulatów przejmuje niejako to sformułowanie, gdyż postuluje, iż dotychczasowy przebieg realizacji znacznej części badanych wniosków „należy uznać za zadowalający”. Trudno zgodzić się z takim określeniem. Nie wiadomo bowiem, czy jest mowa o zadowoleniu wymiernej liczby obywateli, czy też instytucji oceniającej. W instytucjonalnych ocenach państwowych należałoby więc zaprzestać powtarzania takich określeń, a posługiwać się określeniami właściwymi dla politycznych, ekonomicznych, prawnych i politologicznych ocen rzeczywistości społecznej. Jest to ważne również z tego względu, że — jak na to wskazują dyskusje PRON — właśnie w niewymiernej sferze doznań subiektywnych istnieje znacznie więcej niezadowolenia z realizacji Deklaracji Wyborczej PRON oraz wniosków i postulatów wyborczych, niż w wymiernej sferze sumowania dokonań realnych. Fakt, iż do końca czerwca 1987 r. zrealizowano 58,6% spośród 3539 wniosków zgłoszonych pod adresem naczelnych i centralnych organów administracji państwowej nie dowodzi takiego samego procentu zadowolonych obywateli z funkcjonowania tychże organów.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#JózefKukułka">Choć zakrawa to na paradoks, to obie dostarczone nam informacje pomijają skomplikowaną sferę subiektywnych odczuć obywateli. Informacje te nie stwarzają przeto podstaw do oceny stopnia realizacji wniosków i postulatów wyborców przy pomocy kategorii zadowolenia społecznego. Przez zebrane fakty dają nam natomiast możliwość uchwycenia rozbieżności między zakresem wniosków i postulatów a stopniem ich realizacji. Informacja Najwyższej Izby Kontroli dostarcza dodatkowo wiele dowodów na to, że istniały i nadal istnieją nie tylko obiektywne, ale również subiektywne przyczyny zaistnienia tych rozbieżności. Zasługują one niewątpliwie na uwagę Wysokiej Izby.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#JózefKukułka">Do przyczyn subiektywnych z pewnością należą opóźnienia w podejmowaniu realizacji zgłoszonych wniosków i postulatów przez organy administracji państwowej, bagatelizowanie przez nie etapu pierwszej oceny i selekcji wniosków, połowiczność i brak konsekwencji w ich działaniach, niewłaściwa organizacja pracy i brak nadzoru, przedłużanie procesów uzgodnieniowo-decyzyjnych, lekceważenie przez organy wykonawcze terminów i sposobów realizacji wniosków, zapominanie o potrzebie rzetelnego informowania wnioskodawców o terminie i sposobie realizacji zgłoszonych przez nich wniosków oraz o wszelkich odnoszących się do nich decyzjach. Uzmysłowienie wszystkim istnienia tego rodzaju przyczyn subiektywnych obok obiektywnych, Patriotyczny Ruch Odrodzenia Narodowego uważa za najtańszy, a zarazem najbardziej humanistyczny sposób rozbudzania aktywności społecznej, jak również łączenia wysiłków w kojarzeniu interesu ogólnospołecznego z potrzebami środowiskowymi i lokalnymi. Dlatego w przezwyciężaniu owych przyczyn widzi skuteczny sposób budowania wiarygodności własnej i organów państwa w opinii obywateli. Systematyczna kontrola sejmowa powinna wydatnie przyczynić się do eliminowania subiektywnych przyczyn zahamowań w procesie realizacji wniosków i postulatów wyborców.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#JózefKukułka">Wysoka Izbo! Najgorsze są sytuacje, w których na niepełnej realizacji wniosków i postulatów wyborców ciąży kumulowanie się negatywnych czynników obiektywnych i subiektywnych. Znajduje ono mniejszy lub większy wyraz we wszystkich grupach, na jakie owe wnioski i postulaty zostały podzielone i przyjęte do realizacji. W najliczniejszej grupie kompleksu rolno-spożywczego obejmującej prawie 20% wniosków podjęto wiele wysiłków realizacyjnych, lecz wiele wniosków i postulatów sprzed dwóch lat pozostaje ciągle aktualnych. Dysparytet między dochodami ludności rolniczej i nierolniczej nie tylko nie zmniejszył się, lecz nawet powiększył się na niekorzyść ludności rolniczej. W „Społecznym raporcie o zagrożeniach rozwoju wsi, rolnictwa i gospodarki żywnościowej” przygotowanym przez Komisję Wsi i Rolnictwa Rady Krajowej PRON do dyskusji na najbliższym posiedzeniu tego organu, stwierdzono pogarszającą się sytuację w zaopatrzeniu wsi w opał i energię elektryczną. W wielu regionach brak jest wody dla ludzi i zwierząt. Nie rozwiązana pozostaje sprawa składek emerytalnych od rolników, którzy chcą lub muszą gospodarzyć, choć nabyli prawo do emerytury. Nie zmniejszyła się mitręga czasu rolnika w urzędach i w instytucjach obsługi rolnictwa. Niewiele uczyniono w sprawie zapobieżenia marnotrawstwu produktów rolnych w skupie, przechowalnictwie i przetwórstwie. Inwestycje w przemyśle rolno-spożywczym nie nadążają za całą sferą materialną. Co gorsze, w tej sprawie nie są realizowane ani wskaźniki Narodowego Planu Społeczno-Gospodarczego, ani uchwała Sejmu. Powoduje to zaprzepaszczanie części wysiłku rolników, zniechęcanie ich do rozwoju produkcji żywności oraz pomniejszanie polskich szans eksportowych w tej dziedzinie. W dostawach nawozów sztucznych i środków ochrony roślin występują niedobory, nie uwzględnia się sezonowości zapotrzebowania.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#JózefKukułka">W zakresie spraw socjalnych, obejmujących prawie 13% wniosków, nie zdołano przywrócić prawidłowych relacji między płacami w sferze budżetowej i w gospodarce narodowej, co powoduje niepożądany przepływ kadr i wpływa ujemnie na motywacje zawodowe młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#JózefKukułka">W dziedzinie edukacji, obejmującej ponad 9% wniosków, dobrze zostały przyjęte zapoczątkowane zmiany programowe w szkołach podstawowych. Z ostrą krytyką spotkało się natomiast realizowane, w imię rzekomo lepszego kierowania oświatą, rozbudowywanie administracji szkolnej na podstawowym szczeblu administracji państwowej oraz czynienie z dobrych nauczycieli niedobrych urzędników, podczas gdy w szkołach brak jest wykwalifikowanych kadr.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#JózefKukułka">W dziedzinie zdrowia obejmującej 9% wniosków, nie uzyskano poprawy zaopatrzenia w leki, a ich niedobory asortymentowe dochodzą do 30% pozycji. Wysiłki na rzecz zwiększenia produkcji leków i artykułów sanitarnych nie dały jeszcze wyraźnych efektów, podobnie jak nie nastąpiła poprawa gospodarki sprzętem i aparaturą medyczną w służbie zdrowia. Problemem pozostaje opieka stomatologiczna na wsi i w szkołach oraz sposób funkcjonowania służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#JózefKukułka">W sprawach związanych z polityką gospodarczą, obejmującą 8,8% wniosków, wyborcy domagali się szybszego wdrażania reformy gospodarczej, zdecydowanego usuwania przeszkód i zahamowań, a także eliminowania zbiurokratyzowanych pośredników w handlu zagranicznym. Te wnioski i postulaty pozostają również aktualne w drugim etapie reformy gospodarczej. Proklamowana przez Prezesa Rady Ministrów zasada, że co nie jest zabronione jest dozwolone, powinna stać się normą postępowania administracji państwowej wobec przedsiębiorczych osób i samych przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#JózefKukułka">W dziedzinie rynku wewnętrznego, obejmującej ponad 8% wniosków, nie zostały spełnione oczekiwania społeczne związane z usprawnianiem handlu, poprawą jakości obsługi klienta i zwiększeniem sieci handlowo-usługowej — W sprawach finansowych, obejmujących 7,7% wniosków, nie zdołano rozciągnąć skutecznej kontroli nad wzrostem cen w sferze pozarolniczej i ich kosztowną strukturą, co jest główną przyczyną niezadowolenia społecznego.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#JózefKukułka">W sprawach dotyczących porządku i dyscypliny społecznej, obejmujących 4,5% wniosków, na uznanie zasługują przedsięwzięcia zmierzające do porządkowania i stabilizacji prawa. Opinia obywatelska oczekuje jednak nadal zwalczania patologii społecznej, również przez egzekwowanie odpowiedzialności osób kierujących lub nadzorujących zespoły ludzkie, a brak konsekwencji postępowania wobec osób uchylających się od pracy traktuje jako zjawisko wielce demoralizujące.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#JózefKukułka">W sprawach mieszkaniowych obejmujących 4% wniosków, niepokoi brak zdecydowania administracji państwowej w przyspieszaniu produkcji materiałów budowlanych i materiałów dla budownictwa w drodze pozabudżetowej, a zwłaszcza przez zastosowanie odpowiedniej polityki podatkowej, do czego wzywał II Kongres Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego. Władze miast, zwłaszcza większych, niewiele uczyniły dla przygotowania działek budowlanych i przyspieszenia planów przestrzennego zagospodarowania, co blokuje społeczne inicjatywy budownictwa mieszkaniowego. Nie zlikwidowały też przeszkód w usuwaniu negatywnych skutków bezzasadnej omnipotencji naczelnych architektów, którzy rozproszyli osiedla wiejskie, zmarnowali obszary ziemi oraz wydłużyli, podrożyli i utrudnili komunikację, zakładanie wodociągów, przewodów ciepłowniczych, energetycznych i kanalizacyjnych. Niezbędne wydaje się przyspieszenie prac Rządu nad kompleksowym programem budownictwa mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#JózefKukułka">Wysokie Sejmie! W toku przygotowań i przebiegu II Kongresu Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego zgłoszono blisko 500 wniosków i propozycji, które zostały przekazane do kompetentnych organów państwowych i społecznych. Znaczna część tych wniosków i propozycji dotyczy spraw zgłoszonych już w kampanii wyborczej do Sejmu. Powtarzanie się ich świadczy o społecznym odczuciu niezrealizowania ich oraz o potrzebie poważnego zajęcia się nimi.</u>
          <u xml:id="u-7.13" who="#JózefKukułka">Najwięcej wniosków zgłoszono pod adresem Rządu i organów administracji państwowej. Dotyczą one w szczególności reformy i polityki gospodarczej, ochrony środowiska naturalnego, polityki społecznej i ochrony zdrowia, a także nauki, oświaty i kultury.</u>
          <u xml:id="u-7.14" who="#JózefKukułka">Wśród wniosków adresowanych do Sejmu i Rady Państwa szczególne znaczenie mają te, które dotyczą: opracowania projektu nowej Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i wprowadzenia do niej konkretnych zapisów; przygotowania projektu nowych ordynacji wyborczych do rad narodowych i Sejmu; nowelizacji ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego; przygotowania projektu ustawy o tworzeniu prawa; zmian i nowelizacji niektórych innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-7.15" who="#JózefKukułka">W dniu 20 lipca br. odbyło się wspólne posiedzenie Prezydium Komitetu Wykonawczego Rady Krajowej PRON i Prezydium Rządu, na którym rozpatrzono wnioski zgłoszone na II Kongresie PRON pod adresem Rady Ministrów. Uznano za konieczne przyspieszenie zmian jakościowych w gospodarce, a zatem szybsze i kompleksowe wdrażanie reformy gospodarczej. Jednocześnie wskazano na potrzebę współdziałania Ruchu i organów rządowych w rozwiązywaniu najważniejszych problemów rozwoju Polski. Omówiono także zasady i formy współdziałania administracji państwowej wszystkich szczebli z organami i agendami PRON, zwłaszcza w świetle zmieniających się wraz z pogłębianiem reformy gospodarczej funkcji poszczególnych ogniw administracji. Prezydium Rządu i Prezydium Komitetu Wykonawczego Rady Krajowej PRON uznały za konieczne kontynuowanie okresowych spotkań w celu wspólnej oceny realizacji programu i wniosków zgłoszonych na II Kongresie PRON.</u>
          <u xml:id="u-7.16" who="#JózefKukułka">Problemy i wnioski wynikające z II Kongresu były również przedmiotem dyskusji na wspólnym posiedzeniu Prezydium Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i Prezydium Komitetu Wykonawczego Rady Krajowej PRON w dniu 22 września br. Uznając rolę Sejmu jako najwyższego organu władzy państwowej w umacnianiu praworządności i przyspieszaniu reform społeczno-politycznych w państwie oraz rolę PRON jako najszerszej płaszczyzny współdziałania obywateli, organizacji politycznych i stowarzyszeń na rzecz dalszego rozwoju kraju, zgodnie uznano, że istnieje potrzeba wspólnego podjęcia wielu inicjatyw. Poruszono kwestie związane z przyszłorocznymi wyborami do rad narodowych oraz podkreślono konieczność przyspieszenia prac nad zmianą Ordynacji wyborczej, a także zapowiedzianej nowelizacji ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego. Podkreślono, że zgodnie z postulatami PRON powinno nastąpić zwiększenie udziału obywateli w wysuwaniu kandydatów na radnych, przy jednoczesnym umacnianiu pozycji terenowych organów władzy. Za niezbędne uznano przeto dokładne i rzetelne rozliczenie się ogniw administracji państwowej z przyjętych na początku mijającej kadencji rad narodowych wniosków i postulatów wyborców. Mówiono także o potrzebie zmiany ustawy Prawo o stowarzyszeniach, uchwalenia ustawy o tworzeniu prawa oraz nowelizacji prawa karnego i postępowania karnego.</u>
          <u xml:id="u-7.17" who="#JózefKukułka">Rozwijaniu współpracy Sejmu z PRON służy przyjęta podczas posiedzenia zasada udziału przewodniczących komisji problemowych Rady Krajowej Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego w pracach odpowiednich komisji sejmowych. Godzi się podkreślić, że współpraca Sejmu i PRON dała już znaczące wyniki. Wystarczy przytoczyć dwa przykłady z br. Oto na dwa dni przed II Kongresem PRON Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, realizując PRON-owską koncepcję rozszerzania podmiotowości społeczeństwa i demokratyzacji sposobu sprawowania władzy, uchwalił ustawę o konsultacjach społecznych i referendum. Z możliwości, jaką stwarza ta ustawa skorzystała Wysoka Izba, przyjmując w dniu 10 października br. uchwałę w sprawie ogólnokrajowego referendum i stwarzając tym aktem społeczeństwu szansę współdecydowania o żywotnych sprawach narodu i państwa. Z kolei wychodząc naprzeciw postulatowi Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego w sprawie utworzenia instytucji strażnika praw obywatelskich, Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej uchwalił w dniu 15 lipca br. ustawę o Rzeczniku Praw Obywatelskich. Na wczorajszym posiedzeniu Rada Krajowa PRON wyraził swą opinię o kandydatce na to stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-7.18" who="#JózefKukułka">Ponadto, niezależnie od przedsięwzięć podejmowanych na skalę państwową, będących realizacją wniosków Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, poszczególne resorty formułują odpowiedzi na wnioski indywidualne, zgłoszone przez obywateli i uczestników II Kongresu PRON. Tylko w październiku i listopadzie br. do Rady Krajowej PRON nadesłano blisko 70 odpowiedzi. Z satysfakcją stwierdzamy, pozytywne reakcje Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, byłych resortów górnictwa i energetyki, gospodarki materiałowej i paliwowej, przemysłu chemicznego i lekkiego, Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki, a także Urzędu Rady Ministrów, gabinetu Prezesa Rady Ministrów, Prezesa Polskiej Agencji Atomistyki oraz wielu innych resortów i instytucji centralnych. Powyższe odpowiedzi nie oznaczają, że zgłoszone wnioski i postulaty zostały już wprowadzone w życie. Większość z nich dowodzi jednak poważnego przeanalizowania wniosków i przyjęcia do realizacji.</u>
          <u xml:id="u-7.19" who="#JózefKukułka">Rada Krajowa Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego wyraża nadzieję, że w odpowiednim terminie zostaną udzielone odpowiedzi ze strony wszystkich zainteresowanych resortów i instytucji. Działacze PRON są świadomi faktu, że realizacja wielu zgłoszonych wniosków kompleksowych wymaga czasu i nakładów inwestycyjnych. Wyrażają jednak niezłomne przekonanie, że przyspieszenie procesu reformowania państwa i gospodarki umożliwi ich realizację.</u>
          <u xml:id="u-7.20" who="#JózefKukułka">Wysoki Sejmie! Patriotyczny Ruch Odrodzenia Narodowego chce nadal współdziałać z organami państwowymi w realizacji zobowiązań zaciągniętych wobec społeczeństwa. Będzie więc uczestniczył w nadzorze nad właściwym przebiegiem realizacji wniosków i postulatów wyborców. Będzie też przyczyniał się do polepszania obiektywnych warunków ich realizacji, nie przestając krytykować przeszkód subiektywnych. Dlatego właśnie opowiada się za przyspieszeniem historycznego rytmu polskiej odnowy i reform. Dlatego również jest animatorem dyskusji rodaków przed referendum. Dlatego wreszcie wzywa współobywateli do udziału w referendum oraz do dawania pozytywnej odpowiedzi na 2 pytania, albowiem pozytywna odpowiedź w dniu referendum i aktywna postawa na rzecz reform, to wkład obywatelski w kształtowanie lepszej przyszłości Polski i każdej polskiej rodziny. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-7.21" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#RomanMalinowski">Dziękuję obywatelowi przewodniczącemu.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#RomanMalinowski">W imieniu Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów głos zabierze poseł Bogdan Prus.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#BogdanPrus">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Z upoważnienia komisji sejmowych przypadł mi zaszczyt przedstawienia opinii o stanie realizacji wniosków i postulatów, zgłoszonych przez wyborców w kampanii wyborczej do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej IX kadencji.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#BogdanPrus">Na siódmym posiedzeniu Sejm po raz pierwszy w bieżącej kadencji rozpatrzył stan przygotowań i realizację wniosków i postulatów zgłoszonych przez obywateli w kampanii wyborczej. Uczynił to w kilka miesięcy po akcie wyborczym, zgodnie z zobowiązaniem zaciągniętym wobec społeczeństwa przez posłów na przedwyborczych spotkaniach.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#BogdanPrus">Instytucja wniosków i postulatów stanowi jedną z podstawowych form więzi Sejmu ze społeczeństwem, zapewnia ona wyborcom bezpośredni wpływ na działalność Sejmu i państwa, kształtowanie kierunków rozwoju społeczno-gospodarczego kraju, województw, miast i gmin. Podjęta wówczas uchwała z całą mocą podkreśliła, że obywatelskie wnioski i postulaty są wyrazem akceptacji i aktywnego poparcia Deklaracji Wyborczej Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, a zarazem konkretyzują i rozwijają jej treść. Przyczyniają się do pogłębiania procesu demokratyzacji, a formułowane w nich potrzeby i aspiracje społeczne oraz krytyka niedomagań i nieprawidłowości ukazują skalę nie zaspokojonych potrzeb, a także zadania stojące przed państwem i społeczeństwem.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#BogdanPrus">Na odbytym po wyborach do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej 22 Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej towarzysz generał Wojciech Jaruzelski stwierdził, że wnioski i postulaty zgłoszone na przedwyborczych spotkaniach muszą być stale obecne w pracy naczelnych władz partii, w Sejmie i w Rządzie, w całej administracji. W tym sensie kampania wyborcza trwa, nie została zamknięta, musi być kontynuowana.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#BogdanPrus">W opinii społecznej przyjęcie przez organizatorów kampanii wyborczej postulatów i wniosków traktowane jest jako swoiste zobowiązanie władzy wobec społeczeństwa. Dlatego uwzględnianie tej problematyki w pracach Sejmu, jego organów, a także podejmowanie jej przez wojewódzkie zespoły poselskie, rady narodowe czy ogniwa Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego świadczy o właściwym rozumieniu i traktowaniu społecznych potrzeb. Przykładowo — Wojewódzki Zespół Poselski w Radomiu tematykę wniosków i postulatów podjął dotychczas na 9 posiedzeniach, w tym w 6 przypadkach były to posiedzenia wspólne z prezydiami Wojewódzkiej Rady Narodowej i rady wojewódzkiej Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego. Ta systematyczna troska wojewódzkich zespołów poselskich o społeczne interesy stanowi gwarancję wyegzekwowania od organów władzy i administracji państwowej działań, mających na celu realizację przyjętych wniosków i postulatów.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#BogdanPrus">Wysoki Sejmie! Dziś, w połowie kadencji, powtórnie wracamy do tematu wniosków i postulatów zgłoszonych w kampanii wyborczej. Dowodzi to, że przedstawiane przez obywateli sprawy kierunkują działalność Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej oraz organów władzy i administracji państwowej. Dysponujemy obecnie własnym doświadczeniem dotyczącym tej ważnej problematyki, a także informacjami Rządu, Najwyższej Izby Kontroli oraz opiniami Rady Społeczno-Gospodarczej przy Sejmie i komisji sejmowych. Informacje te i opinie pozwalają na sformułowanie generalnego wniosku, iż w interesującej nas dziś dziedzinie działalności nastąpił znaczny postęp, dominują tendencje pozytywne. W ocenianym przez nas okresie Sejm był promotorem reformy gospodarczej, porozumienia narodowego, rozwoju demokracji i samorządności. Zagadnienia te były przecież mocno akcentowane we wnioskach i postulatach wyborców.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#BogdanPrus">W realizacji wniosków brały udział szerokie rzesze działaczy społecznych, rady narodowe, ogniwa Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, władze polityczne oraz organy administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#BogdanPrus">Sejm, inspirowany wnioskami i postulatami wyborców, uchwalił szereg ważnych dla kraju ustaw i uchwał. Pozwoliło to na uporządkowanie wielu istotnych zagadnień ekonomicznych i politycznych, utrwalanie świadomości o niezbędności reform w naszym kraju oraz zagwarantowanie przemian w gospodarce i w mechanizmach sprawowania władzy. Wysiłkiem milionów Polaków odbudowujemy naszą gospodarkę. Od kilku lat wzrasta dochód narodowy, stopniowo poprawia się zaopatrzenie ludności. Wiele przedsiębiorstw, gdzie następuje wzrost wydajności pracy, dostosowuje się do rygorów efektywnego gospodarowania stawia na nowoczesność.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#BogdanPrus">Podjęte rozwiązania instytucjonalno-prawne stworzyły przesłanki do pogłębiania procesów demokratyzacji i praworządności oraz stworzyły warunki zespalania skutecznych działań państwa z aktywnością obywatelską i dyscypliną społeczną. Umacniający się realizm postaw społecznych sprzyja rozszerzaniu porozumienia narodowego.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#BogdanPrus">Wysoki Sejmie! W okresie kampanii wyborczej obywatele zgłosili ponad 51 tys. wniosków i postulatów. Zawierały one szeroki zestaw zagadnień, poczynając od spraw indywidualnych, przez problematykę społecznych potrzeb lokalnych i ogólnospołecznych, do problemów systemowo-strukturalnych gospodarki i administracji. Sprawy w nich poruszane wzbogaciły bądź skorygowały programy działania terenowych organów administracji państwowej oraz dostarczyły organom centralnym cennego materiału umożliwiającego trafniejsze rozwiązywanie problemów o charakterze systemowym.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#BogdanPrus">Kompleksową analizą realizacji wniosków zgłoszonych pod adresem Sejmu oraz naczelnych i centralnych organów administracji państwowej zajmowały się ostatnio poszczególne komisje sejmowe, a funkcję koordynacyjną spełniała w tym zakresie Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów. Wszystkie opinie wskazują na postęp, jaki został osiągnięty w realizacji wniosków i postulatów, mimo złożonej sytuacji społeczno-politycznej i gospodarczej kraju.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#BogdanPrus">Pod adresem Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i jego organów wpłynęły 43 wnioski, a dotyczyły one m.in. szerszego informowania społeczeństwa o działalności Wysokiej Izby, wzmocnienia jej funkcji kontrolnej, funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego oraz konsultowania ze społeczeństwem problemów stawianych pod obrady Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#BogdanPrus">Zgodnie ze społecznymi oczekiwaniami zintensyfikowała się praca Sejmu. Dziś Sejm odbywa swe 26 posiedzenie. Na dotychczasowych plenarnych posiedzeniach uchwalił: 56 ustaw oraz podjął ponad 120 uchwał. Posłowie zgłosili ponad 345 interpelacji i zapytań dotyczących najżywotniejszych spraw kraju. Bogata działalność Sejmu i jego organów przebiega przy dużym nakładzie pracy posłów, którzy ponadto utrzymują codzienną więź z wyborcami. W bieżącej kadencji posłowie odbyli 16 500 spotkań z udziałem ok. 1200 tys. wyborców. Były to spotkania w większości aktywne, a głos zabrało ponad 104 tys. obywateli.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#BogdanPrus">Obecna kadencja charakteryzuje się rozszerzoną, wzmocnioną funkcją kontrolną Sejmu. Sejm każdego roku dokonuje oceny sprawozdań Rządu z wykonania nie tylko narodowego planu społeczno-gospodarczego i budżetu państwa w roku poprzednim, lecz również realizacji planów finansowych. W ciągu minionych dwóch lat rozpatrzył ok. 20 rządowych informacji problemowych, m. in. o podstawowych problemach oświaty i wychowania, o stanie ochrony środowiska naturalnego i o aktualnych pracach Rządu w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#BogdanPrus">Tradycyjnie Prezes Rady Ministrów corocznie informuje Sejm o zamierzeniach Rządu, a następnie o ich wykonaniu.</u>
          <u xml:id="u-9.15" who="#BogdanPrus">W realizacji kontrolnej funkcji Sejmu doniosłą rolę odgrywają komisje sejmowe, które na ponad 770 posiedzeniach rozpatrywały m.in. wykonanie ustaw oraz analizowały sytuację poszczególnych działów życia społeczno-gospodarczego. Znalazło to odbicie w uchwaleniu ok. 120 dezyderatów i 170 opinii, inspirując w ten sposób Rząd do podejmowania stosownych działań.</u>
          <u xml:id="u-9.16" who="#BogdanPrus">Przejawem funkcji kontrolnej Sejmu i jego organów są systematyczne wizytacje przedsiębiorstw i instytucji przez grupy poselskie, delegowane przez poszczególne komisje sejmowe. Dają one posłom okazję do konfrontacji stanu faktycznego z informacjami dostarczanymi komisjom.</u>
          <u xml:id="u-9.17" who="#BogdanPrus">Najwyższa Izba Kontroli przedłożyła Sejmowi i jego organom 176 informacji pokontrolnych, w tym o stanie realizacji wniosków i postulatów zgłoszonych przez wyborców w kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji. Prezes Naczelnej Izby Kontroli składa corocznie informację o wykonaniu przez Rząd postanowień Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-9.18" who="#BogdanPrus">Chcę podkreślić, że uchwalony w 1986 r. nowy regulamin Sejmu kładzie silny akcent na realizację funkcji kontrolnej, szczególnie w zakresie oceny wykonania podjętych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-9.19" who="#BogdanPrus">Zostały zrealizowane wnioski i propozycje dotyczące konsultacji społecznych i referendum, a także rozszerzenia zakresu informowania o pracy Sejmu i jego organów. Temu ostatniemu służą okresowe konferencje prasowe organizowane przez Prezydium Sejmu bądź prezydia komisji sejmowych. Właściwą obsługę prasową sprawuje Klub Sprawozdawców Parlamentarnych. W telewizji na stałe zagościła Trybuna Sejmowa. „Diariusz Sejmowy” daje pełny, nieurzędowy zapis posiedzeń Sejmu, a prasa codzienna i czasopisma coraz częściej i pełniej informują o pracy Wysokiej Izby i jej organów, także o pracy wojewódzkich zespołów poselskich i poszczególnych posłów.</u>
          <u xml:id="u-9.20" who="#BogdanPrus">Zostały zrealizowane społeczne wnioski dotyczące Trybunału Konstytucyjnego, w tym m. in. jego udziału w kontrolowaniu zasadności ustaw i rozporządzeń, a także badaniu spójności między ustawami.</u>
          <u xml:id="u-9.21" who="#BogdanPrus">Wysoki Sejmie! Ze szczegółowego rozliczenia wynika, że ok. 3,5 tys. wniosków zostało zgłoszonych pod adresem naczelnych i centralnych organów administracji państwowej. Są to wnioski szczególnie ważne dla ogółu społeczeństwa, dla funkcjonowania gospodarki państwa. Mają one na ogół charakter wniosków systemowych, których wykonanie wymaga dłuższego okresu oraz zależy od wielu uwarunkowań.</u>
          <u xml:id="u-9.22" who="#BogdanPrus">Można z zadowoleniem przyjąć informację Rządu o zrealizowaniu ok. 58% ogółu tych wniosków. Zaznaczyć należy, że część spośród nich była już w toku kampanii wyborczej zbieżna z podejmowanymi działaniami Rady Ministrów w ramach realizowanych bądź opracowywanych programów rządowych i resortowych, z opracowanymi projektami ustaw i uchwał, a także postanowieniami Rządu. Dotyczą one podstawowych problemów społeczno-gospodarczych, takich jak: funkcjonowanie reformy gospodarczej, rozwój budownictwa mieszkaniowego, poprawa opieki lekarskiej, emerytury i renty, ceny i system podatkowy.</u>
          <u xml:id="u-9.23" who="#BogdanPrus">Pozytywnie należy odnieść się do faktu, że oprócz systemowych rozwiązań w skali kraju czy określonych działów gospodarki narodowej zrealizowano bądź znajdują! się w realizacji wnioski o doniosłym znaczeniu dla poszczególnych województw i środowisk. Duży udział w realizacji wniosków i postulatów mają terenowe organy władzy i administracji państwowej. Ponad połowa społecznych propozycji skierowanych pod ich adresem została do dzisiejszego dnia zrealizowana.</u>
          <u xml:id="u-9.24" who="#BogdanPrus">Obywatelskie wnioski były często tworzywem wzbogacającym lub korygującym lokalne programy działania. Ich realizacja przyniosła wymierne efekty i usprawnienia w zaspokajaniu potrzeb społecznych, a także spowodowała zaktywizowanie wielu ogniw administracji, szczególnie stopnia podstawowego. Tam właśnie potwierdziła się zależność tempa realizacji wniosków i postulatów od poziomu aktywności społecznej mieszkańców oraz inwencji władz terenowych. Przykładem tego jest udział obywateli w realizacji lokalnych przedsięwzięć. To głównie spowodowało, że w 16 województwach, a wśród nich: piotrkowskim, ciechanowskim, toruńskim, olsztyńskim, o których już mówiono, wnioski i postulaty zostały zrealizowane w ponad 60%. Jest w tym także znaczny udział czynów społecznych obywateli. Na przykład w woj. radomskim wartość czynów społecznych w br. osiągnie kwotę 1800 min zł. Średnio w ub. roku na 1 mieszkańca wartość czynu wyniosła ponad 2 tys. zł, a np. w gminie Belsk Duży ok. 9 tys. zł, w gminie Błędów ponad 6 tys. zł. W ramach czynów społecznych zrealizowano wiele ważnych dla mieszkańców poszczególnych środowisk zadań, takich jak: budowa dróg, ośrodków zdrowia, sklepów, wodociągów, gazociągów, świetlic, domów nauczyciela.</u>
          <u xml:id="u-9.25" who="#BogdanPrus">Systematyczna i pełna realizacja wniosków wpływa w decydującym stopniu na kształtowanie opinii społecznej, potwierdza wiarygodność władz w dotrzymaniu przyjętych zobowiązań.</u>
          <u xml:id="u-9.26" who="#BogdanPrus">Wysoki Sejmie! Trzeba wyraźnie podkreślić, a potwierdziły to komisje sejmowe, Rada Społeczno-Gospodarcza przy Sejmie oraz Najwyższa Izba Kontroli, że dotychczasowe efekty realizacji wniosków i postulatów, pomimo niewątpliwych osiągnięć, dalekie są od całkowitego spełnienia oczekiwań społecznych. W ich realizacji występuje szereg zahamowań, a także niedociągnięć. Nie zawsze można je usprawiedliwiać sytuacją gospodarczą kraju. Występuje jeszcze wiele rezerw, w tym bezinwestycyjnych, których wyzwolenie może przyspieszyć realizację szeregu wniosków i postulatów wyborców.</u>
          <u xml:id="u-9.27" who="#BogdanPrus">Do dnia dzisiejszego ok. 20% terenowych organów administracji państwowej nie opracowało harmonogramu realizacji wniosków, a w niektórych harmonogramy te są mało konkretne. W niektórych jednostkach nie dokonano oceny i selekcji wniosków w celu wyeliminowania tych, które są zbyt ogólne lub powtarzają się, a także wniosków niesłusznych bądź niemożliwych do realizacji w obecnych warunkach.</u>
          <u xml:id="u-9.28" who="#BogdanPrus">W szeregu terenowych organach administracji państwowej, a także w niektórych ministerstwach nie doceniono społecznego znaczenia informowania wnioskodawców o przyjęciu wniosku do realizacji lub przyczynach nieprzyjęcia, bądź o sposobie ich realizacji. Stwierdzono przypadki informowania wnioskodawców o realizacji wniosków niezgodnie ze stanem faktycznym czy też informowanie w sposób ogólnikowy, nie dający wnioskodawcy poglądu i podstaw do przekonania, że zajęto się zgłoszonymi inicjatywami rzetelnie i we właściwy sposób. Tego rodzaju uchybienia podważają wiarygodność władzy, obniżają jej autorytet, hamują aktywność i zaangażowanie obywateli w sprawy życia publicznego.</u>
          <u xml:id="u-9.29" who="#BogdanPrus">W oparciu o ustalenia Najwyższej Izby Kontroli, opinie komisji sejmowych i Rady Społeczno-Gospodarczej, a także szeroko prezentowane odczucia społeczne, mimo znacznego zaawansowania prac nie zanotowano zadowalającego postępu w rozwiązywaniu wynikających z wniosków i postulatów takich problemów, jak: realizacja zadań w zakresie budownictwa mieszkaniowego, ochrona zdrowia społeczeństwa, a w szczególności zaopatrzenia w leki, modernizacja systemu świadczeń społecznych, poprawa zaopatrzenia rolnictwa w nawozy mineralne i środki ochrony roślin, zwiększenie skuteczności działań na rzecz ochrony środowiska. W wielu jednostkach administracji państwowej i gospodarczej dalszego doskonalenia wymaga tryb załatwiania spraw zgłaszanych przez obywateli. Należy również konsekwentnie egzekwować realizację wniosków dotyczących zwiększenia skuteczności walki z przestępczością, alkoholizmem i innymi przejawami patologii społecznych.</u>
          <u xml:id="u-9.30" who="#BogdanPrus">Wysoki Sejmie! W opublikowanym w dniu wczorajszym referacie Biura Politycznego Komitetu Centralnego na VI Plenum Komitetu Centralnego czytamy: „Wkraczamy w nowy etap socjalistycznej odnowy. Jej dotychczasowy dorobek i zdobyte doświadczenia umożliwiają dalsze radykalne i konsekwentne działania. Polskich problemów nie da się skutecznie rozwiązać metodą małych kroków ani połowicznymi środkami. Dojrzały warunki do zasadniczego przyspieszenia przemian”. Tę słuszną zasadę zaczął w praktyce realizować Rząd.</u>
          <u xml:id="u-9.31" who="#BogdanPrus">Trwa proces głębokiej przebudowy administracji centralnej. Społeczeństwo wiąże z nim duże nadzieje na lepsze funkcjonowanie państwa; przy tym zachowujemy świadomość, że nie może to oznaczać zdjęcia odpowiedzialności za realizację wniosków i postulatów wyborców z nowo powstałych organów administracji. Podjęta przez Sejm uchwała o referendum jest potwierdzeniem tego, że my, posłowie, doskonale pamiętamy o tym, iż nasze mandaty otrzymaliśmy z woli wyborców i w sprawie realizacji postulatów szczególnie ważnych dla obywateli i kraju odwołujemy się do opinii społecznej. Takim postulatem zgłaszanym w kampanii wyborczej było oczekiwanie dalszego reformowania gospodarki i państwa. Sądzę, że w odpowiedzi na odezwę Rady Krajowej Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, w dniu 29 listopada społeczeństwo wypowie się za radykalnym uzdrowieniem gospodarki i głęboką demokratyzacją życia politycznego w kraju.</u>
          <u xml:id="u-9.32" who="#BogdanPrus">Obywatele Posłowie! W imieniu Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów proponuję, aby Sejm podjął uchwałę w sprawie realizacji wniosków i postulatów wyborców zgłoszonych w kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji — zgodną z przedłożonym projektem.</u>
          <u xml:id="u-9.33" who="#BogdanPrus">Chciałbym na zakończenie podkreślić, że problem realizacji wniosków i postulatów wyborców to nie tylko sprawa formalnego wywiązania się z przyjętych zobowiązań, ale to także sprawa osiągniętego i kontynuowanego dialogu społecznego, który za sprawą Sejmu powinniśmy nadal rozwijać. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-9.34" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#RomanMalinowski">Dziękuję obywatelowi posłowi.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#RomanMalinowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#RomanMalinowski">Głos ma poseł Mieczysław Rakowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MieczysławRakowski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Zajęcie stanowiska w imieniu Klubu Poselskiego PZPR wobec rządowej „Informacji o stanie realizacji wniosków wyborców zgłoszonych w toku kampanii wyborczej do Sejmu PRL IX kadencji” nie jest dziś łatwym zadaniem. Nie jest łatwym choćby dlatego, że w tych dniach uwaga opinii publicznej skoncentrowana jest przede wszystkim na tym, co nazywamy polityką cenowo-dochodową, a co ludzie pracy dość często sprowadzają do prostego pytania — jak wysokie będą podwyżki cen, ile na tej operacji stracę.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#MieczysławRakowski">Ogłoszona informacja o założeniach tej polityki w II etapie reformy gospodarczej, mimo że ogranicza się do nakreślenia ogólnych założeń, już wprawia w ruch ołówki i wydłuża kolejki przed sklepami. Trwa gorączkowy wykup towarów także według zasady „jak leci”. Ogołacanie sklepów to sprawa przykra i wysoce niekorzystna dla kraju i rytmicznej pracy naszej gospodarki. Przyczyny widocznej dziś nerwowości występującej na rynku są nam znane. Praprzyczyną jest utrzymujący się brak zaufania do naszej polityki gospodarczej, a także ugruntowane już dziś przekonanie, że reforma gospodarcza sprowadza się do podwyżek cen. Stąd też wielokrotnie wyrażane przez wicepremiera Zdzisława Sadowskiego zapewnienie, iż przebudowa cen nie jest drenażem dochodów, nie jest przyjmowane z pełną wiarą. Co się tyczy zaś wiary, to pragnę skorzystać z okazji i wyrazić swoje osobiste uznanie dla prof. Sadowskiego za to, że z jego wystąpień przebija wiara w to, iż reforma gospodarcza nie tylko może się udać, ale musi się udać. Chciałoby się, aby ten nie tyle punkt widzenia, co głębokie przekonanie było powszechnie podzielane przez naszą kadrę na wszystkich szczeblach naszej władzy. Wiemy, że tak nie jest. W kadrze różnych szczebli także mamy do czynienia z postawami obojętnymi, a przede wszystkim ze zbyt wielkim przywiązaniem do systemu zarządzania i kierowania, który odchodzi — w co wierzę — w przeszłość.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#MieczysławRakowski">Wiara w możliwość osiągnięcia celów, jakie przyświecają reformie, jest dziś ważną kategorią polityczną. Nasze społeczeństwo, do którego nie tylko my docieramy, lecz także nasz przeciwnik polityczny, siejący nieufność wobec poczynań władzy, musi widzieć wielką armię kierowników jako ludzi, którzy naprawdę wierzą, że w Polsce można coś więcej osiągnąć aniżeli tylko wysoki stopień narzekania i biadolenia, że jest źle i że będzie jeszcze gorzej.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#MieczysławRakowski">Drugą przyczyną, która na pozór nie stwarza korzystnej atmosfery dla omawiania wspomnianej informacji jest to, że wielu obywateli koncentruje swoją uwagę na zbliżającym się referendum. Jest to temat dnia i tak już pozostanie do 29 listopada. Miałem już okazję wypowiedzieć się publicznie na temat znaczenia referendum, a zatem ograniczę się do stwierdzenia, że zainteresowanie referendum zarówno w sensie pozytywnym, jak i negatywnym jest już sukcesem wszystkich tych sił społecznych, które dążą do przełamania dokuczliwej apatii i obojętności postaw, z którymi spotykamy się przecież każdego dnia.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#MieczysławRakowski">Niezależnie od wyników, jakie przyniesie referendum, powinniśmy także my, posłowie, postarać się o to, aby obecnie widoczny wzrost zainteresowania sprawami publicznymi oczywiście daleko jeszcze nie większości społeczeństwa — utrzymał się także po 29 listopada. Jest to możliwe, jeśli każdy obywatel mający w swych rękach choćby najmniejszą cząstkę władzy, nie mówiąc już o tych, którzy mają jej sporo, nie zapominał, że sprawą najważniejszą jest stwarzanie faktów, nawet małych, o których nieczęsto mówi się w dzienniku telewizyjnym ani nie piszę się na pierwszych stronach gazet, faktów umacniających w społeczeństwie przekonanie, że nasza polityka jest wiarygodna, że nie ma rozbieżności między słowami i czynami.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#MieczysławRakowski">I tak oto dochodzimy do rządowej informacji o stanie realizacji wniosków i postulatów zgłoszonych w kampanii wyborczej do Sejmu. Stan faktycznej ich realizacji to także sprawa uwiarygodnienia polityki społeczno-gospodarczej wczoraj, dziś i jutro. Poseł sprawozdawca szczegółowo przedstawił przebieg dyskusji w komisjach sejmowych nad zawartością informacji i ocenę dotychczasowego stopnia wykonania przez wszystkie ogniwa władzy zgłoszonych wówczas wniosków i postulatów. Byłoby zatem rzeczą zbędną powtarzanie tego, co już powiedziano. Proszę mi zatem pozwolić na sformułowanie kilku uwag ogólniejszej natury.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#MieczysławRakowski">Po pierwsze — należy odnotować bardzo żywą i nie wolną od kontrowersji dyskusję na posiedzeniach komisji sejmowych, poświęconych ocenie realizacji wniosków wyborczych. Podobna dyskusja toczyła się na posiedzeniu Rady Społeczno-Gospodarczej przy Sejmie PRL, która sformułowała pisemną ocenę przedstawionej przez Rząd informacji. Można postawić pytanie o przyczyny tej żywej dyskusji. Wydaje się, że odpowiedź nie nastręcza trudności. Posłom tkwiącym w swoim środowisku wyborcy każdego niemal dnia patrzą w oczy i pytają, co się stało z naszymi wnioskami i postulatami. Jeśli zostały zrealizowane, to nie ma problemu, oczywiście. Gorzej, gdy nadal oczekują na to, by ktoś się za nie wziął. Oczywiście, że istnieją często przyczyny obiektywne, wynikające przede wszystkim z nie najlepszego stanu gospodarki, przyczyny, które uniemożliwiają spełnienie żądań wyborców. Ale są i subiektywne. Wśród nich wymienić trzeba także zwyczajne lekceważenie zgłoszonych wniosków. Było, minęło, zbyt głośno nikt nie krzyczy, a zatem nie jest tak źle. To prawda, że poseł przypomina, nachodzi, wierci dziurę w brzuchu, ale przecież inni, bywa że silniejsi, też stale się czegoś domagają.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#MieczysławRakowski">Niepokojące są niektóre dane zawarte w dokumencie przedstawionym Sejmowi przez Najwyższą Izbę Kontroli. Wynika z nich m. in., że ze skontrolowanych terenowych organów władzy 20% nie opracowało harmonogramów realizacji wniosków, a wiele opracowanych nie odpowiadało na pytanie, kiedy i kto będzie odpowiedzialny za realizację zgłoszonego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#MieczysławRakowski">Po drugie — trzeba zgodzić się z wyrażanymi przez posłów, a także przez Radę Społeczno-Gospodarczą opiniami, że wyborcy powinni być stale informowani o tym, jakie wnioski są możliwe do zrealizowania, w jakim czasie, a jakie trzeba odłożyć na później, a także, jakie są w ogóle nierealne. W tym kontekście za słuszny należy uznać postulat opracowania jednolitych kryteriów, które umożliwiałyby ocenę i selekcję wniosków.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#MieczysławRakowski">Po trzecie — wiele do myślenia daje fakt, że najsprawniej wnioski i postulaty wyborców realizowane są w małych miastach i gminach, gorzej już na szczeblu wojewódzkim. Czy tylko dlatego, że na tym drugim szczeblu zrealizowanie niejednego wniosku wymaga często sporych nakładów finansowych? Sądzę, że taki wniosek jest tylko częściowo słuszny. Rzecz w tym, że w bardzo wielu gminach i małych miastach bądź miasteczkach zrealizowanie niejednego wniosku zawdzięczać trzeba przede wszystkim jednostkom aktywnym, które — obrazowo mówiąc — nie krążą po korytarzach warszawskich instytucji, nie plotkują przy kawie lub herbacie, uprawiając własną politykę kadrową, kogo zdejmą, kogo awansują, lecz chcą po sobie pozostawić coś trwałego. Co więcej — potrafią zmobilizować do czynu swoje środowisko. Nie oglądają się na tzw. górę, nie czekają na dyrektywy i nie zawsze wyciągają rękę po dofinansowanie. Jest takich ludzi w miejsko-gminnej Polsce niemało i powinniśmy być im wdzięczni oraz zobowiązani. Nie należą oni do obojętnych ani apatycznych. To dzięki nim niejednokrotnie rośnie procent zrealizowanych wniosków.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#MieczysławRakowski">Co się tyczy procentów, to w dyskusji, jaka się rozwinęła wokół informacji przedstawionej przez Rząd wyrażano obawę, czy za procentowym rozliczeniem nie kryje się jakiegoś rodzaju formalizm. Tyle procent wykonano, tyle nie, pozostało jeszcze do wykonania ileś tam procent. Trudno obyć się bez procentów, ale tak samo trudno, dla każdego, kto zna mechanizm pracy każdej administracji, uwolnić się od wspomnianych obaw. Tym posłom, którzy je wyrażali chodziło o to, że' w funkcjonowaniu naszego państwa występowało i występuje coś w rodzaju szczególnego szacunku dla średniej statystycznej, dla przeciętnej, co nierzadko może — choć nie musi oczywiście — zaciemniać rzeczywisty stan rzeczy. Podobnie jest i z procentami.</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#MieczysławRakowski">Po czwarte — ważnym fragmentem informacji rządowej jest odpowiedź na pytanie, w jakim stopniu realizowane są te wnioski i postulaty, z którymi tylko władza centralna może sobie poradzić. Należy zgodzić się z tym, że spora część wniosków adresowanych do władz centralnych dotyczy problemów społeczno-gospodarczych, których nie da się załatwić jednym pociągnięciem pióra. Jak wynika z informacji, ponad 40% tego rodzaju wniosków uwzględniono w sporządzonych w minionych dwóch latach programach rządowych oraz w działalności legislacyjnej. Istnieje jednak spór wokół pytania, czy tego rodzaju potraktowanie wniosków oznacza już ich zrealizowanie, czy tylko tworzenie warunków do ich realizacji. Co się tyczy tych, którzy zgłaszali wnioski i postulaty, to interesują ich jedynie rzeczowe efekty. W tym kontekście trzeba stwierdzić, że jeden z podstawowych wniosków nie został spełniony. Mam na myśli dokonanie przełomu w budownictwie mieszkaniowym. Przełomu nie ma, ale jest rosnące rozgoryczenie tych — a chodzi przede wszystkim o młodych — którym, zwłaszcza w wielkich aglomeracjach, perspektywa uzyskania własnego mieszkania wydłuża się z roku na rok. Nie poruszam tej sprawy po to, by wskazać palcem na ławę rządową, bo taki ruch nic nie kosztuje, ale jest faktem, że powstała w kwestii mieszkaniowej sytuacja ogranicza pozyskiwanie wielu młodych ludzi dla socjalizmu. Stwierdzenie to może wydać się przykre, ale jest prawdziwe. Zresztą spróbujmy sobie wyobrazić, jakie byłoby nasze samopoczucie, gdybyśmy znaleźli się w warunkach mieszkaniowych, w jakich znajduje się niemała liczba naszych rodaków.</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#MieczysławRakowski">Pozwolę sobie wyrazić następujący pogląd: sytuacja, jaka powstała w budownictwie mieszkaniowym wymaga terapii wstrząsowej, a kompleksowy program w tym zakresie powinien być jednym z czynników nakręcania koniunktury. W Sejmie oczekujemy przedstawienia przez Rząd takiego programu. Nie ulega wątpliwości, że społeczeństwo oczekuje od ósmego w tym 10-leciu ministra budownictwa działań energicznych i przełomowych. Kwestia mieszkaniowa stała się już tak palącym problemem społecznym i politycznym, że żadne powoływanie się na warunki obiektywne nie trafia do oczekujących w bardzo długiej kolejce. I nie trafi.</u>
          <u xml:id="u-11.13" who="#MieczysławRakowski">Do wniosków i postulatów nie spełnionych trzeba, niestety, zaliczyć także wysoce niedostateczne zaopatrzenie w leki oraz najbardziej potrzebne środki do obsługi chorego człowieka w szpitalu. Jest to sprawa szczególnie wstydliwa dla władzy, łatwo by mi przyszło jej udramatyzowanie. Lecz nie chodzi o szokowanie Wysokiej Izby przykładami, które zresztą można znaleźć w niejednej gazecie. Chcę jedynie, podobnie jak w przypadku kwestii mieszkaniowej, przypomnieć, że sytuacja, jaka powstała w dziedzinie opieki zdrowotnej jest już problemem społecznym i politycznym, za który trzeba płacić cenę, i to wcale nie niską. Proszę mi wybaczyć, że w istocie rzeczy powtarzam to, co wiedzą miliony Polaków, ale przecież nie można w dniu, w którym Sejm omawia realizację wniosków i postulatów wyborców, nie powiedzieć o tej, jakże przykrej sytuacji. Do chorego człowieka, który na próżno poszukuje potrzebnego mu leku, nie trafia do przekonania argument, że w ub. roku wydaliśmy tyle to a tyle złotówek i twardej waluty na zakup lekarstw, a w tym roku wydamy więcej. Wątpię zresztą, czy taki argument przemawiałby do kogokolwiek z obecnych na tej sali, gdyby znalazł się w potrzebie.</u>
          <u xml:id="u-11.14" who="#MieczysławRakowski">Wysoki Sejmie! Z informacji Rządu wynika, że zrealizowano już ponad połowę zgłoszonych wniosków i postulatów. Jeśli nawet ten wysoki procent nie zawsze zgodny jest z odczuciem społecznym, to nie ulega wątpliwości, że władze wszystkich szczebli, generalnie rzecz biorąc, poważnie potraktowały wyborców. Klub Poselski PZPR upoważnił mnie do podkreślenia aktywnego podejścia Rządu i jego agend do wniosków i postulatów wyborców. Jednocześnie zostałem upoważniony do wyrażenia zaniepokojenia członków Klubu brakiem postępu szczególnie w tych kilku arcyważnych dla obywateli sprawach, co właśnie, przed chwilą uczyniłem. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-11.15" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#RomanMalinowski">Głos ma poseł Bernard Widera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#BernardWidera">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Dokonujemy na dzisiejszym posiedzeniu Wysokiej Izby oceny realizacji wniosków i postulatów zgłoszonych w czasie kampanii wyborczej do Sejmu. O ogromnej roli, jaką przypisuje się wnioskom i postulatom świadczy fakt, że na półmetku IX kadencji Sejmu temat ten jest rozpatrywany już po raz drugi. Dzisiejsza debata stanowi ocenę dotychczasowej realizacji zgłoszonych wniosków i postulatów, szczególnie zgłoszonych pod adresem władz centralnych. Nasza debata będzie niewątpliwie inspiracją dla władz i organizacji terenowych dla zaktywizowania realizacji wniosków jeszcze nie rozpoczętych lub wykonywanych z dużym opóźnieniem.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#BernardWidera">Dokonując tej szerokiej oceny, zdajemy równocześnie społeczeństwu relację, jak została wykorzystana ta wielka zbiorowa mądrość. Zgłaszanie wniosków i postulatów pod adresem wybieranych przez społeczeństwo swoich przedstawicieli, a następnie konsekwentna realizacja przyjętych zadań ważne są z dwóch powodów.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#BernardWidera">Po pierwsze — pozwala to lepiej i trafniej formułować cele i zadania na bliższą i dalszą przyszłość, a także stanowi swoistą konfrontację zgłaszanych potrzeb z realnymi możliwościami.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#BernardWidera">Po drugie — jest to przykład współudziału obywateli w decydowaniu o sprawach gminy, województwa i kraju.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#BernardWidera">Prowadzi to w sumie do rozwiązywania palących i najpilniejszych potrzeb poszczególnych środowisk. Wyborcy okazali ogromną aktywność zgłaszając ponad 50 tys. wniosków, a następnie uczestnicząc często w ich realizacji w swoim środowisku.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#BernardWidera">Wnioski i postulaty obywateli obejmują w większym lub mniejszym zakresie wszystkie dziedziny naszego życia, co wykazuje, jak ogromne i jak zróżnicowane są dotychczas jeszcze nie zaspokojone potrzeby naszego społeczeństwa. Jak wynika z informacji Rządu przedstawionej Sejmowi, wnioski i postulaty zostały właściwie potraktowane przez organy administracji centralnej i terenowej. Znalazły one należne miejsce w programach działania administracji państwowej wszystkich szczebli.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#BernardWidera">Do tej pory zrealizowano ponad połowę wniosków. Wydawałoby się, że jest to dobrze i prawidłowo, bo minęła także połowa kadencji. Musimy jednak mieć świadomość tego, że przede wszystkim realizowane były wnioski najprostsze i najłatwiejsze, w większości' o niewielkich nakładach finansowych i materiałowych. Na później odłożono wnioski trudniejsze, wymagające większych nakładów finansowych, materiałowych czy zabiegów organizacyjnych. Dlatego też z większą troską i uwagą trzeba patrzeć na te wnioski, które pozostały do dalszej realizacji.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#BernardWidera">Wysoka Izbo! Spośród 3,5 tys. wniosków skierowanych pod adresem naczelnych i centralnych organów administracji państwowej najwięcej — prawie 20% — odnosiło się do problematyki rolnictwa, leśnictwa i gospodarki żywnościowej, a zgłaszane były nie tylko przez rolników, ale także przez ludzi innych zawodów, ludność miejską. Świadczy to o dużym zainteresowaniu społeczeństwa tym działem gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#BernardWidera">Jak wynika z przedstawionych nam informacji, prawie dwie trzecie tych wniosków, dotyczących gospodarki żywnościowej zostało już zrealizowanych. Do niewątpliwych osiągnięć należy zaliczyć wzrost produkcji rolniczej i uzyskanie dodatniego salda w obrocie zagranicznym artykułami rolno-spożywczymi. Nastąpiła odczuwalna poprawa w zaopatrzeniu rolnictwa w środki produkcji, szczególnie w sprzęt i maszyny rolnicze. Producentom nie udało się jednak spełnić wniosków dotyczących poprawy jakości produkowanego sprzętu. Natomiast w zakresie wzrostu dostaw nawozów sztucznych, wapna nawozowego, środków ochrony roślin postęp jest za mały. Stąd powtarzające się dziś wnioski o dalsze zwiększanie tych środków produkcji, z dodatkowym jeszcze postulatem o ich dostawy w odpowiednim czasie.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#BernardWidera">Oddzielnym zagadnieniem, które poruszane było i powtarza się do dziś, jest zapewnienie rolnikom dostaw węgla, zgodnie z zawartymi umowami kontraktacyjnymi na dostawę płodów rolnych, jak również dostaw węgla na cele bytowe dla wszystkich mieszkańców wsi. Do dnia dzisiejszego mimo corocznie wzrastających dostaw węgla występują nadal zaległości, sięgające około 1,5 mln ton. Jest to dokuczliwy i bolesny problem, dotychczas, niestety, nie rozwiązany.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#BernardWidera">Zgłaszane przez wyborców postulaty związane z zaopatrzeniem wsi w wodę, melioracją użytków rolnych, reelektryfikacją i telefonizacją wsi zostały ujęte w programach rządowych, które są stopniowo wprowadzane do planów centralnych i terenowych. Te planowe zadania, wprawdzie skromne w stosunku do potrzeb, są realizowane.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#BernardWidera">Jestem przekonany, że niektóre zadania są przekraczane dzięki wsparciu ich czynami społecznymi. Dotychczasowe zaangażowanie mieszkańców w?si w rozwiązywaniu swoich najpilniejszych potrzeb czynami społecznymi utwierdza mnie w tym przekonaniu.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#BernardWidera">Obywatele Posłowie! Część wniosków dotyczyła usprawnienia skupu oraz przechowalnictwa i przetwórstwa produktów rolnych. Propozycje wyborców zmierzają do uproszczenia zasad zawierania umów kontraktacyjnych, a w stosunku do niektórych produktów — celowości utrzymywania kontraktacji, np. kontraktacji zbóż. Niedostateczna sieć punktów skupu oraz słabe ich wyposażenie w urządzenia ułatwiające odbiór są przyczyną wydłużających się kolejek i marnowania czasu rolnika. Wskazywano, że usprawnienie bezpośredniego odbioru produktów z gospodarstw, zwłaszcza żywca rzeźnego, przyczyni się do ograniczenia strat' i narzekań na funkcjonowanie skupu. Główną jednak przyczyną powstawania strat lub niepełnego wykorzystywania surowca są niedostateczne możliwości przechowalnictwa i przetwórstwa produktów rolnych.</u>
          <u xml:id="u-13.13" who="#BernardWidera">Wysoki Sejmie! Wiele wymiernych efektów przyniosła również realizacja wniosków i postulatów dotyczących poprawy warunków pracy i życia na wsi. Jednakże znaczna część wniosków nie mogła być przyjęta do realizacji ze względu na brak środków rzeczowych, wykonawstwa, a także środków finansowych. Również nie zrealizowano w pełni przyjętych w planach zadań, w tym szczególnie rozwoju sieci placówek służby zdrowia, zwiększania dopływu kadry lekarskiej, pielęgniarek, położnych i pracowników socjalnych; w dziedzinie oświaty — dopływu kadry nauczycielskiej z przygotowaniem pedagogicznym; również rozwoju usług bytowych.</u>
          <u xml:id="u-13.14" who="#BernardWidera">Istnieją również takie sytuacje, że z dużym udziałem czynów społecznych powstają nowe ośrodki zdrowia, lecz ze względu na brak personelu medycznego nie są czynne. Smutną rzeczywistością jest fakt powtarzania się wniosków dotyczących poprawy zaopatrzenia w leki, nawet te podstawowe.</u>
          <u xml:id="u-13.15" who="#BernardWidera">Kolejnym nie rozwiązanym w zadowalający sposób postulatem stawianym przez rolników jest sprawa parytetu dochodów i opłacalności produkcji rolniczej. Mimo ustaleń wynikających ze wspólnej polityki rolnej Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego w ostatnich latach pogłębia się dysparytet dochodów na niekorzyść rolników. Wyrażam przekonanie, że postulat ten zostanie uwzględniony i rozwiązany w trakcie realizacji II etapu reformy gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-13.16" who="#BernardWidera">Obywatele Posłowie! Jest wiele pilnych do rozwiązania spraw wynikających z postulatów wyborców, a dotyczących nie tylko ludności wiejskiej, lecz całego społeczeństwa. Niedostatecznie realizuje się postulaty dotyczące budownictwa mieszkaniowego. W budownictwie mieszkaniowym nie tylko nie odnotowano postępu, a przeciwnie, wystąpił tu regres. Objął on uspołecznione budownictwo mieszkaniowe w miastach, a także budownictwo indywidualne w miastach i na wsi. Zaawansowanie wykonania CPR na bieżący rok — 55% na trzy kwartały — jest znacznie niższe niż wynika to z upływu czasu. Podstawową przyczyną są braki w zaopatrzeniu w materiały budowlane oraz brak wykonawstwa. Tempo wzrostu produkcji cementu założone w CPR nie jest zrealizowane, a wykonanie za trzy kwartały jest niższe niż wynika to z upływu czasu.</u>
          <u xml:id="u-13.17" who="#BernardWidera">Za pozytywne zjawisko w gospodarce mieszkaniowej można uznać postęp w remontach i konserwacji istniejących zasobów mieszkaniowych oraz usprawnienie gospodarki lokalami. Do dalszego usprawnienia przyczyni się niewątpliwie zastosowanie zmienionego ostatnio prawa lokalowego.</u>
          <u xml:id="u-13.18" who="#BernardWidera">Ważną, a w niezadowalającym stopniu realizowaną dziedziną postulatów wyborców jest ochrona środowiska. Pewne osiągnięcia możemy odnotować w budowie oczyszczalni ścieków, zbiorników wodnych, co poprawi czystość wód. Zbyt mało jednak zrobiono w dziedzinie ochrony atmosfery przed zanieczyszczeniem. Skutki są takie, że z każdym rokiem zwiększa się powierzchnia lasów i gruntów, zagrożonych działaniem związków trujących, emitowanych do atmosfery.</u>
          <u xml:id="u-13.19" who="#BernardWidera">Pilną do rozważenia sprawą jest sytuacja materialna emerytów i rencistów oraz ochrona zdrowia. Systematyczna likwidacja tzw. starego portfela jest niewątpliwie osiągnięciem, ale zbyt duża jeszcze jest różnica między sytuacją materialną ludzi aktywnych zawodowo i emerytów.</u>
          <u xml:id="u-13.20" who="#BernardWidera">Wysoki Sejmie! W oparciu o zgłoszone wnioski i postulaty następuje dalsze pogłębianie i poszerzanie demokratyzacji życia społecznego i politycznego. Wyrazem tych zmian są m. in. podjęte ostatnio przez Sejm ustawy: o konsultacjach społecznych i referendum oraz o Rzeczniku Praw Obywatelskich. Ustawy te poszerzają bezpośredni udział obywateli w podejmowaniu decyzji dotyczących wielu spraw państwa i gospodarki narodowej. Do takich problemów należy program radykalnego uzdrowienia naszej gospodarki i pogłębiania polskiego modelu demokratyzacji życia politycznego. Problemy te są przedmiotem ogólnokrajowych dyskusji i będą poddane referendum w dniu 29 listopada. Radykalne zmiany systemowe dadzą wtedy pozytywne efekty, jeżeli uzyskają poparcie społeczne.</u>
          <u xml:id="u-13.21" who="#BernardWidera">Zjednoczone Stronnictwo Ludowe jako sygnatariusz deklaracji wyborczej PRON dokonuje okresowej oceny realizacji wniosków i postulatów, tworząc klimat do pełnej ich realizacji. Członkowie ZSL, radni, działacze PRON, samorządu spółdzielczego i rolniczego, członkowie rad sołeckich aktywnie uczestniczą w realizacji wniosków i postulatów. Są często inicjatorami podejmowania czynów społecznych.</u>
          <u xml:id="u-13.22" who="#BernardWidera">Problematyka ta dominowała na zebraniach wiejskich kół ZSL, które odbywały się w br. Podnoszona jest obecnie na zjazdach gminnych, będzie obecna — jak sądzę — na zjazdach wojewódzkich i na X Kongresie Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, który odbędzie się w pierwszym kwartale przyszłego roku.</u>
          <u xml:id="u-13.23" who="#BernardWidera">Posłowie Klubu Poselskiego ZSL, w imieniu których mam zaszczyt przemawiać, problematyce realizacji wniosków i postulatów poświęcają dużo uwagi.</u>
          <u xml:id="u-13.24" who="#BernardWidera">Mimo uwag, które zgłosiłem w swym wystąpieniu, pozytywnie jednak oceniamy dotychczasową realizację postulatów i wniosków na wszystkich szczeblach administracji państwowej. Posłowie Klubu Poselskiego ZSL popierają projekt uchwały Sejmu w tej sprawie i będą uczestniczyć w jej realizacji. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-13.25" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#RomanMalinowski">Głos ma poseł Emilia Wcisło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#EmiliaWcisło">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Za jeden z najważniejszych problemów przesądzających o wyborze podejścia do tematyki realizacji wniosków wyborczych z kampanii do Sejmu w 1985 roku uznać należy podniesiony w doręczonych materiałach fakt, iż powtarzanie się wniosków ludności w różnych kampaniach tworzy aktualizowany ciągle jednolity obraz oczekiwań społecznych. Oczekiwania te, a ściśle ich przedmiot, nie ulegają poważniejszym fluktuacjom. Świadczy to o znacznej dysproporcji między społecznymi roszczeniami a ich zaspokojeniem. W aktualnym stanie państwa, m.in, ze względów ekonomicznych, sytuacji tej radykalnie przekształcić się nie da, lecz trzeba zdawać sobie sprawę z jej niebezpieczeństwa, gdyż wspomniana dysproporcja wpływa w określony sposób na kształtowanie się nastrojów społecznych, w tym zwłaszcza wśród ludzi młodej generacji, którzy w znacznej części mają realne trudności w usytuowaniu się w życiu państwa i społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#EmiliaWcisło">Dane objęte Informacją Rządu, formalnie rzecz biorąc, dotyczą wniosków z kampanii wyborczej do Sejmu w 1985 r. Bezsporne jest jednak, że na ponad 50 tys. wniosków zgłoszonych w tej kampanii, blisko 48 tys. wniosków podlegało rozpatrzeniu i załatwieniu przez rady narodowe i ich organy wykonawcze. Żadne z opracowań nie zawiera, a szkoda, choćby szacunkowych danych, w jakim procencie owe 48 tys. wniosków kategorii lokalnej stanowi ponowienie, względnie aktualizację wniosków z kampanii wyborczej do rad narodowych w 1984 r. Analizując zgłoszone wnioski i opierając się na znajomości życia, można wszakże mniemać, że odsetek ten jest bardzo wysoki. A zatem można przyjąć, że zgłoszone wnioski wywodzą się z dłuższego okresu niż dzielące nas od wyborów dwa lata. Świadczy to o określonych, stałych dolegliwościach codziennego życia obywateli, o ocenie możliwości działania władzy, o stosunku do obywateli i ich potrzeb. I jeżeli uznamy, że wnioski zgłoszone w kampanii do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej były w wielu przypadkach powtarzaniem problemów z kampanii wyborczej do rad narodowych, ze spotkań radnych z wyborcami, to unaocznić sobie musimy, że władza terenowa rozliczyć się z nich będzie musiała już za parę miesięcy — przed wyborami do rad narodowych w 1988 roku.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#EmiliaWcisło">Obywatele Posłowie! Przedstawione oceny, biorąc za podstawę proporcje odsetek realizacji wniosków i stopnia upływu kadencji Sejmu, są trafne jedynie z arytmetycznego punktu widzenia. Nie są natomiast adekwatne do sytuacji politycznej i gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#EmiliaWcisło">Jest rzeczą ważną, aby do momentu rozpoczęcia na szeroką' skalę kampanii wyborczej do rad narodowych, zlikwidować istniejące niewątpliwie zaległości w wykonaniu obowiązku realizacji wniosków. Kampania wyborcza w 1988 roku odbywać się będzie po referendum i w warunkach realizacji II etapu reformy gospodarczej. Nie wolno dopuścić, aby w toku tej kampanii okazało się, iż terenowe organy administracji państwowej i rady narodowe zlekceważymy swoje obowiązki względem wyborców. Stąd za słuszną należy uznać uwagę Najwyższej Izby Kontroli, określając ją zarazem jako szczególnie pilną, aby przeprowadzić ponowną analizę wniosków pozostających do wykonania, pod kątem realności tych wniosków i dążyć do uzyskania społecznej akceptacji dla skreślenia i odroczenia zadań, na które nie ma i nie będzie środków.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#EmiliaWcisło">Wysoka Izbo! Informacja Najwyższej Izby Kontroli zawiera dużo przykładów, które można by nazwać groteskowymi, gdyby nie kryło się za nimi rażące marnotrawstwo czasu, środków i kompletna biurokracja, czasem oparta zresztą na nonsensie normatywnym. Podany na str. 20 przykład 15-letnich działań na rzecz budowy szkoły w Bedoniu, powinien być uznany za wstrząsający, a określa się go eufemistycznie jako opóźnienie. Za opóźnienie uznano również (str. 11) sytuację, gdy wskutek sporów między zleceniodawcą a wykonawcą modernizacji obiektu doszło do jego rozbiórki.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#EmiliaWcisło">Z głęboką troską należy stwierdzić, że praktyka poselska dowodzi występowania podobnych sytuacji i to nie sporadycznie. Prowadzona od lat wojna o odbiurokratyzowanie administracji, nie rokuje — jak na razie — szans na sukces. Wykonanie wniosków i postulatów wyborców w znacznym stopniu wpłynęło na poprawę wielu dziedzin życia i obsługi ludności. W niektórych województwach rozwiązano wiele narosłych problemów przy aktywnej postawie organów administracji i całego społeczeństwa. Nasuwa się pytanie — dlaczego więc w innych województwach nie uzyskano prawie żadnych efektów.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#EmiliaWcisło">Nie kwestionując wszakże efektów uzyskanych w toku realizacji wniosków wyborców, trzeba też podzielić wyrażoną przez Radę Społeczno-Gospodarczą troskę o rozbieżność ocen, jakie powstają w potocznym odczuciu społecznym wobec przedłożonego przez Rząd dokumentu.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#EmiliaWcisło">Poza przyczynami, o których mowa w opinii Rady Społeczno-Gospodarczej na rozdźwięk ten wpływa też w wielkiej mierze nadal jeszcze niski poziom pracy funkcjonariuszy terenowych organów administracji państwowej, przedsiębiorstw i zakładów użyteczności publicznej, placówek gospodarczych o monopolistycznym charakterze. Obywatele starają się unikać tego rodzaju kontaktów, a jeśli ich uniknąć nie mogą, zbyt często odnoszą wrażenie ze stanowiska instytucji, w których pragnęli załatwić swoją sprawę, że są jedynie niepożądanym utrudnieniem zakłócającym sielski tok pracy tych instytucji.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#EmiliaWcisło">Wspomniane efekty realizacji wniosków niweluje również w dużej mierze bezwład i indolencja administracyjna w dziedzinach prostych działań operatywnych. Walkę z brudem i zarazą przegrywamy niemal wyłącznie wskutek braku presji i sankcji administracyjnej. To samo da się powiedzieć o wielu aspektach ochrony środowiska albo o sytuacji w placówkach służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#EmiliaWcisło">Alarmująca jest działalność wielu przedsiębiorstw zarządu budynków mieszkalnych. Są to sytuacje, o których trzeba powiedzieć sobie, że stopień demoralizacji zaszedł tak daleko, iż żadne nakłady inwestycyjne, modernizacyjne, reorganizacje niczego już zmienić nie mogą. Weterani i awangardziści niechlubnej pracy i nieróbstwa zlikwidują każdy wysiłek skierowany z zewnątrz w intencji poprawy funkcjonowania ich instytucji. Brak jakichkolwiek wzmianek w informacji Rządu i Najwyższej Izby Kontroli o konsekwencjach wobec osób winnych bezmyślnego i lekceważącego stosunku do swych obowiązków, jest znamienny i niepokojący.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#EmiliaWcisło">Wysoki Sejmie! Wnioski z kampanii politycznych są w Polsce instytucją ważną, jednak wymagają krytycznego rozważenia. Jest to tym istotniejsze, że prawdopodobnie wybory do rad narodowych w 1988 r. przyniosą nową falę wniosków wymagających potraktowania także pod kątem kampanii wyborczej do Sejmu w 1989 r.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#EmiliaWcisło">Nie byłoby ani możliwe, ani celowe blokowanie dyskusji, w której wnioski te się wyłonią, ale też prowadzący dyskusje powinni być przygotowani do bardziej czynnego w niej udziału. Jest jeszcze nieco czasu, aby przemyśleć strategię i taktykę dyskusji przedwyborczej w 1988 r., aby w miarę możliwości nie doprowadzić do dalszego nawarstwiania się wniosków, o których wiadomo, że w skali najbliższego Narodowego Planu Społeczno-Gospodarczego realizować się nie dadzą. Praktyka, czy naprawdę słuszna, zbierania często bezkrytycznie tysięcy wniosków średnio raz w roku, przy okazji wyborów powszechnych, komunalnych, zjazdów PZPR, kongresów PRON i OPZZ, ma wprawdzie tradycje, ale zbliża się do punktu krytycznego, w którym stać się może materiałem zapalnym. Od stylu kampanijnego należałoby przejść do stylu rzetelnego, codziennego, proceduralnie zwyczajnego załatwiania wniosków obywateli, jako po prostu normalnego obowiązku określonego w kpa. W warunkach II etapu reformy gospodarczej, gdzie liczy się operatywność działania, unikanie przerostów formy nad treścią, byłoby to wręcz konieczne.</u>
          <u xml:id="u-15.12" who="#EmiliaWcisło">Obywatele Posłowie! W świetle informacji Rządu nasuwają się uwagi natury legislacyjnej. Nie widać postępu w nazbyt przewlekłym trybie tworzenia prawa. Pomiędzy wnioskami a inicjatywą ustawodawczą, względnie aktem podstawowym upływa zdecydowanie zbyt wiele czasu, kiedy to realizacja stawianego postulatu pozostaje w zawieszeniu, a być może w części dezaktualizuje się.</u>
          <u xml:id="u-15.13" who="#EmiliaWcisło">Zbyt wiele uchwał Rządu w sprawach o istotnym znaczeniu nie jest publikowanych w Monitorze Polskim. Utrudnia to niezmiernie kontrolę nad działalnością administracji państwowej, powoduje niedoinformowanie obywateli, rodzi wnioski i postulaty w sprawach już rozstrzygniętych.</u>
          <u xml:id="u-15.14" who="#EmiliaWcisło">Bardzo poważne wątpliwości budzi informacja Rządu w części dotyczącej spraw budownictwa mieszkaniowego i ochrony zdrowia. Ze stanowiska społecznego sprawa mieszkaniowa zaczyna zbliżać się do punktu krytycznego. O tym już dzisiaj była mowa. Ograniczenie się w informacji do rozwiązań na temat cząstkowej noweli do prawa lokalowego, wzmożenia produkcji materiałów budowlanych, nierealności nowych wniosków, bez jakiejkolwiek pozytywnej formuły co do zamierzeń Rządu, jest zaskakujące. Odnosi się wrażenie, że Polska nie ma koncepcji w najbardziej groźnym politycznie obszarze potrzeb społecznych, zwłaszcza potrzeb młodego pokolenia. W tej części informacja Rządu jest niewystarczająca. W Sejmie oczekujemy na zapowiedziane przez Rząd koncepcje rozwiązania problemu mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-15.15" who="#EmiliaWcisło">W kwestii ochrony zdrowia nie można nadal godzić się na oficjalne istnienie stanu, w którym niedobory asortymentowe leków stanowią 30% ogółu pozycji. A wszystko to dzieje się w sytuacji znacznego wzrostu urodzeń z jednej strony, a pogarszania średniej wieku — z drugiej, w tym rosnącej nadumieralności mężczyzn w wieku produkcyjnym, o czym zresztą w informacji Rządu się nie wspomina.</u>
          <u xml:id="u-15.16" who="#EmiliaWcisło">Kończąc, wypadałoby poprzeć oczywiście słuszne wnioski, wskazujące na potrzebę umacniania samorządu terytorialnego, nadania mu osobowości prawnej, reaktywowania własności komunalnej. Pamiętać jednak należy, że wymienione kierunki wyrażają tylko pewne części składowe znacznie większej całości, jaką jest autentyczna decentralizacja. Wmontowanie w dotychczasowy system ustrojowo-prawno-polityczny rad narodowych własności komunalnej, osobowości prawnej, zdolności kredytowej, zdolności łączenia się w związki międzykomunalne, nie przyniesie nowych jakości, jeśli:</u>
          <u xml:id="u-15.17" who="#EmiliaWcisło">— po pierwsze — wszystkie te działania zostaną podzielone na części pierwiastkowe rozlegle w czasie;</u>
          <u xml:id="u-15.18" who="#EmiliaWcisło">— po drugie — nie dojdzie do fundamentalnej przebudowy systemu finansowego samorządu terytorialnego, podobnej przebudowy nadzoru państwowego nad samorządem i nowych relacji pomiędzy samorządem terytorialnym a administracją państwową w terenie.</u>
          <u xml:id="u-15.19" who="#EmiliaWcisło">Pragnę przy tym zaznaczyć, że Stronnictwo Demokratyczne, którego Klub Poselski reprezentuję, sprawy przeze mnie poruszane w kwestii budownictwa mieszkaniowego, zwiększenia uprawnień samorządu terytorialnego, poprawy usług ogólnospołecznych i usług bytowych, które to sprawy są częstokroć przedmiotem wniosków wyborców, niejednokrotnie omawiało na posiedzeniach swych instancji centralnej i terenowych. Skierowano także odpowiednie zalecenia dla radnych, aby sprawie realizacji wniosków wyborców poświęcali większą uwagę.</u>
          <u xml:id="u-15.20" who="#EmiliaWcisło">Za 10 dni czeka nas wszystkich odpowiedź na pytania referendum. Jesteśmy przekonani, że poparcie udzielone tym pytaniom, to także szybsza możliwość sprostania problemom zawartym we wnioskach obywateli i temu w głosowaniu damy wyraz. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-15.21" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#RomanMalinowski">Zarządzam 30-minutową przerwę w obradach.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 12 min 05 do godz. 12 min 40).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MarekWieczorek">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#MarekWieczorek">Kontynuujemy dyskusję nad informacją o realizacji wniosków i postulatów zgłoszonych w czasie kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#MarekWieczorek">Głos ma poseł Edmund Męclewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#EdmundMęclewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam dwie uwagi. Jedna — próbowałem zapoznać się z regulaminem Sejmu, zdaję się, że do wystąpienia nie jest potrzebne quorum, tak że mogę przemawiać. Druga uwaga, to prośba, żeby pan Marszałek pozwolił mi, żebym ja udzielił komuś głosu na chwilę tylko, mianowicie poecie.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#EdmundMęclewski">„Szli krzycząc: „Polska, Polska!” — wtem jednego razu Chcąc krzyczeć zapomnieli na ustach wyrazu; Pewni jednak, że Pan Bóg do synów się przyzna, Szli dalej krzycząc: „Boże! Ojczyzna! Ojczyzna!”</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#EdmundMęclewski">Wtem Bóg z Mojżeszowego pokazał się krzaka, Spojrzał na te krzyczące i zapytał: „Jaka?” Ta gorzka, gryząca, bolesna ironia wieszcza, jakże często odnosi się i do naszych czasów, dni i do wielu, wielu z nas, jak byśmy mówili o dwóch Polskach. O Polsce autentycznych patriotów, walczących, którzy czegoś chcą i tych, którzy tylko żądają, są obojętni i czekają. Na co?</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#EdmundMęclewski">Wielka zdawałoby się troska o Polskę, pełne uczucia zaangażowanie patriotyczne, szumne deklaracje, wołanie o naprawę Rzeczypospolitej, a jednocześnie jakże często wąski egoizm, wąskie dojutrkowe patrzenie na sprawy, niechęć do prawdziwej reformy to postawy typowe dla wielu takich naprawiaczy wczorajszego dnia — chociaż czy tylko wczorajszego. Margrabia Wielopolski mawiał ponoć, że „dla Polaków można czasem coś zrobić, z Polakami nigdy”.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#EdmundMęclewski">Byłoby źle, bardzo źle, gdyby to była prawda. Owszem, nawet twórca naszego hymnu narodowego Józef Wybicki pisał, że „nieszczęściem Polak jest tak prędki w przyjęciu, jak w porzuceniu wszelkiego projektu, w nieszczęściu zaś nigdy sam sobie, zawsze komuś drugiemu zarzuca winę”.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#EdmundMęclewski">Chcę apelować o to, żebyśmy rzadziej mówili „oni, oni”, a częściej „my, naród”.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#EdmundMęclewski">Wiek wcześniej jeszcze od Wybickiego, Krzysztof Opaliński ironizował, że „Polacy w niczym nie są porządni, tylko w samym nieporządku: ten statecznie trzymają i w nim się kochają”. Wysoka Izbo! Weszliśmy w moment testowania tych obserwacji, oskarżeń, charakterystyki naszego narodu. Test polega na zajrzeniu w siebie, za podszewkę haseł, słów, apeli, na sprawdzeniu, czy rozumiemy należycie określenie norwidowskie patriotyzmu: „Ojczyzna — to wielki, zbiorowy obowiązek”.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#EdmundMęclewski">Pora więc, powtarzam, bez taryfy ulgowej, rzadziej mówić „oni”, częściej sięgać po słowo „my”. Jest nas wszak 38 mln, nie czytałem gazet dzisiaj jeszcze, ale chyba około 38 mln Polaków, którzy pragną ojczyźnie dać na nowo szansę. Przestał istnieć klub prywatnych właścicieli Polski Ludowej, spełnia się postulat ludowładztwa. Polska staje się w pełnym sensie Rzecząpospolitą, czyli wspólną własnością narodu, rosną obszary demokracji stosowanej w praktyce, władza przechodzi w ręce ludu, nie we frazesie, ale w rzeczywistości, jeżeli lud rozumie istotę tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#EdmundMęclewski">Co to znaczy? By to zrozumieć, wystarczy uświadomić sobie, że wbrew utartym poglądom, w wielu dziedzinach większą władzę niż Rząd, niż obywatel Premier ma sekretarz gminy, naczelnik gminy, referent gdzieś tam; oni to są legitymacją władzy, ustroju, państwa. Oni albo pomagają, budują, albo szkodzą i niszczą. Oni dostają teraz do ręki poważny i potężny instrument wykonywania tej władzy w oparciu o konstytucyjnie ustalone zasady i prawo, i od tych przedstawicieli nas zależy tak wiele: powodzenie reformy, udoskonalenie czy wprost wprowadzanie w życie zasad demokracji — od góry, z tego tu sejmowego gmachu, z Belwederu, z Alei Ujazdowskich — zielone światło bije silnym strumieniem. Trzeba więc działać. Pilnie, konsekwentnie, nie zwlekając, jako że — jak mawiali starożytni Rzymianie — periculum in mora; niebezpieczeństwo w zwłoce.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#EdmundMęclewski">Jako że i reforma gospodarcza, i demokratyzacja to podstawowe cele zapowiadane w toku kampanii wyborczej, chcę się zajmować mniej szczegółami, o nich mówili znakomicie zresztą moi przedmówcy, chcę zająć się pewnymi refleksjami w związku z tym.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#EdmundMęclewski">Wysoka Izbo! W ludzkość naszych dni znowu wstępuje nadzieja, tak rzadki ostatnio to gość w naszych sercach i umysłach. Nadzieja życia w pokoju, życia lepszego i godniejszego człowieka i w świecie, i także u nas, w Polsce. Sądzę, że wspaniałe to uczczenie, mocny i doniosły akcent w 70-lecie Wielkiej Rewolucji Radzieckiej. Doprowadziła ona do tej szansy, świat się przeobraża. Także ten nasz socjalistyczny. Zmiany w nim są życiodajne, zbawcze, szybkie, ale i zobowiązujące. Na naszych oczach socjalizm nabiera własnego prawdziwego oblicza, jak kiedyś — tak sądzę ja — w dniach samej rewolucji, kiedy słowo znaczyło działanie.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#EdmundMęclewski">W Polsce także odzyskuje to słowo swe wielkie, właściwe znaczenie. Czy wszyscy to rozumiemy?</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#EdmundMęclewski">Po czasie burzy, po okresie uspokajania nastrojów, po kilku latach wielkiego oczekiwania i rosnącej niecierpliwości, wreszcie czas działania. Działania władzy, ale i działania narodu, działania nas wszystkich. Spoglądamy dzisiaj w tej Izbie wstecz i przyglądamy się przede wszystkim sobie, tej Izbie, nam 460 posłom i minionym 2 latom naszej pracy.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#EdmundMęclewski">Kampania wyborcza, która tę Izbę wyłoniła, nie miała w sobie nic ze słynnego przed wojną „łapichłopstwa”, a jej treści — z rozmaitych powodów, ale także i merytorycznych, nie tylko z powodu braków — nie były przysłowiową kiełbasą wyborczą. Raczej przeciwnie — uczciwie i po prostu mówiliśmy, co przed nami i jak zamierzamy tę trudną wyboistą drogę przebyć — w szczegółach, ale także generalnie. Przebyć wspólnie, solidarnie, z całym narodem. Może, co było szczególnie, dla mnie w każdym razie, charakterystyczne i jakby nawet nowe w porównaniu z poprzednimi kampaniami przedwyborczymi, których kilka przeżyłem — to odwoływanie się do patriotyzmu trudu, próby walki, trudnej próby. To bodaj Churchill u progu wojny i swego premierowania zapowiadał lata potu, wysiłku i krwi, ale z pewnym na zakończenie zwycięstwem. To bodaj Stalin mówiąc w tamtych latach o konieczności walki i męczeństwa, powiedział, że „będzie jeszcze bal i na naszej ulicy”. I były i pot, i wysiłek, i krew, i męczeństwo, i walka. Ale było także zwycięstwo i był bal. To mówimy dziś i mówimy my sobie i narodowi, mówimy pytaniami referendum i perspektywą, jaką ono w swej treści zawiera. Mówimy: będzie trudno, trudniej niż jest. I to mówiliśmy w kampanii przedwyborczej. Trzeba zacisnąć zęby i zaciągnąć pasa, ale będzie lepiej, jeżeli w tym zamiarze wielkiej reformy wytrwamy, widząc przed sobą cel: naprawę Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#EdmundMęclewski">Sądzę, że można, a nawet należy powiedzieć, że to jest, że to będzie referendum na temat patriotyzmu i jego pojmowania, by nie był on pustym frazesem. I gdy mówimy: ojczyzna, żeby nikt nie pytał jaka, ale przyjęcie pytań referendum i aprobata ich to zobowiązanie dwustronne: weksel dla władzy, jak pisał kiedyś marszałek Rakowski w „Trybunie Ludu”. Weksel, który niebawem trzeba będzie wykupić, ale — to już mówię ja — także weksel dla nas, dla narodu, podpisany naszymi głosami, a wypłacany w tę, czy w tę stronę naszą postawą, pracą, konsekwencją.</u>
          <u xml:id="u-18.15" who="#EdmundMęclewski">Właściwie sądzę, że to jest pierwszy akt — wynik tego referendum i jego następstwa. To jest pierwszy akt przejmowania władzy przez naród, przez społeczeństwo. Akt stawania się narodu współgospodarzem, pełną gębą współgospodarzem naszego państwa, naszych zakładów pracy, instytucji. I to jest ta pierwsza wielka próba dojrzałości demokratycznej narodu. W strukturach niedemokratycznych nie można było zbudować demokracji. Stąd tragedia Gomułki. Struktury zostały niezmienione. Człowiek był uczciwy, wielkiego formatu. Przekonaliśmy się o tym. Przekonała się władza kilkakrotnymi wybuchami protestu mas społecznych. Stąd uderza mnie i odpowiada mi bardzo równoległość celów i zadań wyrażona w referendum: reforma, ale w warunkach demokracji, władztwa ludu.</u>
          <u xml:id="u-18.16" who="#EdmundMęclewski">Przeciw będą zapewne ci, którym dotąd było dobrze, gdy narodowi było źle. Dotychczasowy system sprzyjał obniżaniu szacunku dla rzetelnej pracy, lekceważeniu obowiązków, rodził poczucie bezkarności, anonimowości, zwalniał od odpowiedzialności. To te dwie Polski — jedna pracująca, walcząca, druga obojętna, lekceważąca. W tym też sensie byliśmy jakby państwem nadopiekuńczym, a opieką — wbrew swoim intencjom — obejmowaliśmy także nierobów, cwaniaków, bumelantów. Jakże się ludzie śmiali, kiedy w telewizji oglądali, w jaki sposób karze się tych urodzonych w wolną sobotę, czy w niedzielę — nierobów, pijaków itd. Rów kopali gdzieś tam. To jest metoda zwalczania patologii społecznej dużego formatu w państwie? I pamiętam, jak jeszcze w poprzedniej kadencji tej Izby, z tej trybuny ówczesny Premier generał Jaruzelski ostrzegał: „Mówi się potocznie: czy się leży, czy się stoi, partia płaci, bo się boi”. I dodał: „Otóż partia się nie boi, skończymy z tym”. I skończyliśmy z tym. Zobowiązania przedwyborcze trzeba i w tej dziedzinie doprowadzić do końca. To drażni ludzi pracy. I słusznie drażni.</u>
          <u xml:id="u-18.17" who="#EdmundMęclewski">Konsekwencja, z jaką — w moim przekonaniu — od początku kryzysu, a przyglądam się temu bardzo uważnie, realizuje się program celowego, konstruktywnego wyjścia z tego kryzysu, to jednak nie jest przyklejanie plastra na złamaną nogę. To poważne leczenie i pacjenta nikt nie usypia pięknymi słówkami, obietnicami, łudzeniem. Ani Premier Messner, ani wicepremier Sadowski, ani nikt inny. Tego zarzutu nikt nie postawi tej władzy.</u>
          <u xml:id="u-18.18" who="#EdmundMęclewski">Załamywanie się poprzednich prób reformy nie powinno nas odstraszać. Wina przecież leżała gdzieś w ich cząstkowości i w fakcie niezauważania sprzężenia zwrotnego: reforma i demokracja. Niepowodzenia rodziły nieufność, która żyje jeszcze w wielu z nas. Konsekwencja obecnego działania przekonywała i przekonała do słuszności i do pewności osiągnięcia celu. Referendum i jego — oby pozytywny przebieg i wynik, to szansa dla Polski. Chciałoby się powiedzieć: dajmy Polsce tę szansę.</u>
          <u xml:id="u-18.19" who="#EdmundMęclewski">Żeromski w swoich latach widział tę potrzebę, wołając: „Polsce trzeba na gwałt wielkiej idei! (...), którą można by oddychać jak powietrzem!” Otóż sądzę, że program naszych dni to jest taka idea, idea spełnianej demokracji, idea ludowładztwa, idea wspólnej walki pracą o lepsze jutro ojczyzny.</u>
          <u xml:id="u-18.20" who="#EdmundMęclewski">Ironizował kiedyś wybitny neurolog polski, trochę zaniedbany, zapomniany, Antoni Kępiński, że chętniej i żarliwiej rozprawiamy o pracy i ojczyźnie, niż byśmy mieli pracować dla niej. Otóż to trzeba zmienić. To zamierzamy zmienić. To zmienimy. Musimy.</u>
          <u xml:id="u-18.21" who="#EdmundMęclewski">Powiedzenie, że z nauki historii można nauczyć się jednego, że się niczego nie nauczyliśmy — musi mieć swój kres. Z własnych błędów trzeba się uczyć i uczymy się, chociaż często gęsto rację ma jeszcze satyryk, który pisał: „Mówią o naszym narodzie: mądry Polak po szkodzie. Już powinniśmy być geniuszami — a jak to właściwie z nami?” Szkód powstało już wiele, nazbyt wiele. Pora położyć temu kres, a można to uczynić, osiągnąć jedynie wspólnym wysiłkiem, działaniem. Ci, którzy rządzą — odwołują się do społeczeństwa, do narodu, ofiarowując mu współwładzę w zamian za współdziałanie. Cel godny, ale cena duża. Wysiłek konieczny — krasnoludki Polski nie naprawią. Naród stąd się nie wyprowadzi. Jutro nasze, naszych dzieci, naszych wnuków zależy przecież od nas, od naszej decyzji, od naszego zdecydowania, od patriotyzmu nie słowa, tylko patriotyzmu czynu.</u>
          <u xml:id="u-18.22" who="#EdmundMęclewski">Jeszcze dwa zdania, bo tu już sygnał alarmuje, że mówię za długo, ale w moim przekonaniu poruszane sprawy ważne i uzasadniające moją prośbę o jeszcze dwie minuty.</u>
          <u xml:id="u-18.23" who="#EdmundMęclewski">Niektórzy, zwłaszcza młodzi Polacy, boją się tego trudu, który przed nami. Opuszczają kraj, który znajduje się w potrzebie, w potrzebie ich mózgów, ich rąk, ich patriotyzmu. Mówią, że w Polsce nie mają dla siebie szansy. Chcą szukać jej w świecie szerokim. Jakże to boli. Tu, obok Sejmu, na sąsiedniej ulicy widok tych tabunów młodych, inteligentnych ludzi, Polaków, godzinami wyczekujących tu przed ambasadami, obcymi konsulatami na dokument umożliwiający im ucieczkę z Polski. Powtarzam — ucieczkę. Niezależnie od motywacji osobistych, to jest ucieczka. Na stałe, na krótko. Mogę powiedzieć, że my, moje pokolenie, nie baliśmy się o swoją szansę. Pragnęliśmy dać szansę Polsce.</u>
          <u xml:id="u-18.24" who="#EdmundMęclewski">I jeszcze jedna refleksja. Obserwujemy też zjawisko, które musi zastanawiać, by nie wyrazić się inaczej, nawet głębiej i groźniej. Otóż rośnie narodowa świadomość młodych Niemców, w obu niemieckich państwach, po obu stronach Łaby, a słabnie świadomość narodowa młodych Polaków.</u>
          <u xml:id="u-18.25" who="#EdmundMęclewski">Czy, Wysoka Izbo, nie widzicie tego wokół siebie? Słabnie świadomość i godność narodowa. Jak się do nich odwoływać, gdy wołając: ojczyzna, zapomnieli, jak Słowacki to pisał — jaka. Jaka? Jeżeli mi ktoś powie, że to co mówię jest nacjonalizmem, to niech licho weźmie to przekonanie jego. Krzyczy tylko ten, kogo boli. Ja mówię prawdę. Jest to, niestety, słuszne.</u>
          <u xml:id="u-18.26" who="#EdmundMęclewski">I ostatnie zdanie. Obiecaliśmy w tej kampanii przedwyborczej naprawę Rzeczypospolitej. Czynimy to. Myślę — jak rodzi się historia? Często, może nawet na ogół jej twórcy nie zdają sobie z tego sprawy, nie mają pełnej świadomości tworzenia historii pisanej z wielkiej litery. Widzą tylko potrzeby pilnego, celowego zdynamizowanego działania.</u>
          <u xml:id="u-18.27" who="#EdmundMęclewski">Twórcy wielkiej Konstytucji 3 maja widzieli ten cel w umocnieniu państwa i władzy. Zostawili po sobie testament dla kilku pokoleń, testament nadziei, cel walki. Twórcy Manifestu Lipcowego ukazali narodowi kierunek wyjścia z bezdroży dziejów i spełnienia marzeń o wolności narodowej w wyzwoleniu społecznym. Dali życiu polskiemu nowy dogmat. Nasze dni ukazują kierunek ludowładztwa, spełnionego i spełnianego, dzięki któremu możliwa będzie naprawa Rzeczypospolitej. Powstaje wielka, szeroka umowa społeczna, w naszych nowożytnych dziejach w tej skali chyba pierwsza. Przemiany dokonujące się na naszych oczach, mają w swej istocie — czy to widzimy, czy nie — charakter rewolucyjny. To jest oblicze bezkrwawej rewolucji.</u>
          <u xml:id="u-18.28" who="#EdmundMęclewski">Mamy przed sobą wielką, może jednorazową, może ostatnią szansę wychodzenia wspólnym wysiłkiem z kryzysu. Nie wolno jej zmarnować. Przestańmy szukać winnych. Przestańmy mówić „oni”, częściej spoglądajmy na siebie jak w lustrze i mówmy „my”. To nasza sprawa, nasze zadanie, byśmy z dumą za lat kilka mogli powiedzieć — także nasze dzieło. Dajmy Polsce szansę. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-18.29" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MarekWieczorek">Głos ma poseł Marian Szatybełko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MarianSzatybełko">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Zabierając głos w dzisiejszej debacie nad realizacją postulatów i wniosków zgłoszonych w kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji, pozwolę sobie ograniczyć moje wystąpienie do omówienia kilku wybranych zagadnień o podstawowym znaczeniu moralno-etycznym.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#MarianSzatybełko">Temat dzisiejszej debaty, jak również czas, w którym się ona odbywa, skłania do zastanowienia się i pewnych refleksji nad zagadnieniami ludowładztwa i jego formami. Wobec możności wypowiedzenia się za polskim modelem, od którego to czasu dzieli nas już tylko 10 dni, chcę tu przywołać historię Rzymu i Grecji sprzed 2 400 lat. Grecy wówczas ulepszali swoją demokrację, a od strony praktycznej zajmowali się poszukiwaniem sprawiedliwego rozdziału dóbr. Rzymianie natomiast dopracowali się wówczas dualizmu prawnego, ze swoim słynnym trój prawem na czele. Oznaczało to, że etyka ma obowiązywać nie tylko w życiu prywatnym, ale także w życiu publicznym. Prawo zaś familijne, majątkowe i spadkowe, ma stać na straży interesów jednostki. Efekt tego był taki, że ludy — a w tym i Grecy — garnęły się pod skrzydła opiekuńcze Rzymu. Obywatelstwo rzymskie kupowano, po czym przekazywano je jako wartość dziedziczną. Dobre prawo było naczelną wartością tamtych czasów. Dobre prawo potrzebne jest nam i dziś. Może takiego prawa i sprawiedliwszego dostępu do wytwarzania i rozdziału dóbr, jakiego poszukiwali Grecy, szuka nasza młodzież, emigrująca z Polski, nawet z zamiarem pozostania na zawsze tam gdzieś, daleko od swoich najbliższych. W tym miejscu łączę się z wypowiedzią posła Męclewskiego.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#MarianSzatybełko">Otóż dzieje się tak dlatego, że nie spełnione zostały w pewnym czasie postulaty i wnioski zmierzające do zapobiegania tak bardzo niekorzystnemu dla życia narodu zjawisku. Podobnie groźnym zjawiskiem dla życia naszego kraju jest emigracja wewnętrzna. Wynika ona głównie z zawiedzionych oczekiwań, utraty wiary w przyszłość i frustracji. Wynika ona też z błędów wychowawczych. Wielu takich błędów dałoby się uniknąć, gdyby głosom społeczeństwa przydawano większą wagę w przeszłości, a postulaty i wnioski dotyczące tego zagadnienia realizowane były z powagą odpowiadającą ważności tego zagadnienia.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#MarianSzatybełko">Za dodatni przykład z ostatnich tygodni może tu posłużyć wstrzymanie stosowania jako podręcznika w szkołach średnich książki pt. „Przysposobienie do życia w rodzinie” autorstwa Wiesława Sokoluka, Dagmary Andziak i Marii Trawińskiej, dokonane przez Ministra Edukacji Narodowej Henryka Bednarskiego. W tym miejscu wyrażam podziękowanie obywatelowi Ministrowi za ten akt, który społeczeństwo dostrzega i wysoce sobie ceni. Nie umniejsza to jednak faktu, że książka ta w nakładzie półmilionowym została wykupiona jako podręcznik przez uczącą się młodzież, co praktycznie uniemożliwia wycofanie jej z obiegu i w związku z tym uznaję za konieczne wypowiedzenie kilku uwag dotyczących ujemnego jej znaczenia również w kwestii poruszonego zagadnienia emigracji wewnętrznej.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#MarianSzatybełko">Poza obyczajowo deprawacyjnym jej znaczeniem, pod względem wychowawczym prowadzi ona do biernych postaw młodzieży niezdolnej do współtworzenia życia rodzinnego i do podejmowania odpowiedzialnej, samodzielnej roli w swoim życiu. Wynika to m. in. ze zminimalizowania graniczącego z przemilczaniem znaczenia pracy fizycznej i umysłowej dla duchowego i fizycznego rozwoju człowieka. Człowieczeństwo w niej ogranicza się do tzw. rozwojowego zaspokajania potrzeb. Rolę zaś małżeństwa i rodziny sprowadza się głównie do gromadzenia dóbr materialnych, które osiąga się przez tzw. zdobywanie. O ujemnym znaczeniu tego obiegowego pojęcia nie będę już mówił.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#MarianSzatybełko">Wysoki Sejmie! Do bulwersujących opinię publiczną zjawisk należy prezentowana przez wszelkie środki masowego przekazu golizna, jak również sceny erotyczne, szczególnie uwłaczające godności kobiety. Mylą się ci wszyscy, którzy usiłują rozpowszechniać opinię, że społeczeństwo polskie przyjęło to zjawisko i z akceptującym milczeniem korzysta z produktów subkultury, tak produkcji własnej, jak i importowanej. Faktem natomiast jest, że budzi ono w społeczeństwie głęboką frustracją, wynikającą z bezsilności uchronienia swoich mieszkań, a w nich rodzin, przed deprawacyjnym wpływem. W tej kwestii, poza omówionym wyżej podręcznikiem, żadne z postulatów i wniosków zgłaszanych w kampanii wyborczej, jak również z tej Wysokiej Trybuny, nie dały efektów. Konsekwencja zaś tego jest taka, że m. in. produkty kompleksów impotencji twórczej o gorszących treściach coraz powszechniej i natarczywiej wdzierają się do naszych mieszkań przez telewizję, tygodniki, a nawet przez prasę codzienną.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#MarianSzatybełko">Wysoka Izbo! Poruszone przeze mnie problemy w kontekście potrzeb ogólnospołecznych, jak również oczekiwań kręgów katolickiego społeczeństwa, mają wymowę drastyczną. I tym trudniejszą mam rolę w przedkładaniu ich Izbie. Uczyniłem to jednak nie dla odnotowania faktu, lecz z pełną nadzieją, że zostaną one rozwiązane i ku zadowoleniu większości polskiego społeczeństwa załatwione. Może część ich, a szczególnie problem emigracji młodzieży, znajdzie rozwiązanie w konsekwencji realizacji II etapu reformy gospodarczej, bo podłoże tego problemu w większości ma charakter ekonomiczny. Pozostałe wymagają szczególnej i dodatkowej uwagi.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#MarianSzatybełko">Wysoki Sejmie! Społeczeństwo katolickie oczekuje na niezwłoczne uregulowanie stosunków Kościół–państwo. I dlatego z satysfakcją i nadzieją odnotowuje fakt spotkania Prymasa Polski ks. Józefa kardynała. Glempa z Przewodniczącym Rady Państwa gen. Wojciechem Jaruzelskim. Nadzieję tę m. in. łączy z potrzebą rozwiązania nawarstwionych problemów, które weszły do prawodawstwa polskiego, a stoją w sprzeczności z katolickimi wymaganiami moralno-etycznymi. Wchodziły one już wielokrotnie w zakres postulatów i wniosków zgłaszanych przez społeczeństwo katolickie również w kampanii wyborczej do Sejmu PRL, a więc czy nie nadszedł już najwyższy czas do ponownego ich zbadania i rozwiązania zgodnie ze zgłaszanymi postulatami. Mają one dla katolików polskich bardzo duży ciężar gatunkowy. Przede wszystkim należy do nich ustawa z dnia 27 kwietnia 1956 roku o dopuszczalności przerywania ciąży. W sprawie zniesienia tej ustawy posłowie Koła Poselskiego Polskiego Związku Katolicko-Społecznego w najbliższym czasie podejmą inicjatywę ustawodawczą. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MarekWieczorek">Głos ma poseł Maria Kulik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MariaKulik">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Z materiałów przedłożonych Sejmowi wynika, że ponad 50% wniosków i postulatów zostało wykonanych. Ściślej mówiąc — organy centralne wykonały 58% zgłoszonych spraw, a administracja terenowa 51%.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#MariaKulik">Uwzględniając, że mamy za sobą połowę kadencji Sejmu, można uznać, że realizacja spraw zgłoszonych w kampanii wyborczej przebiega prawidłowo, że osiągnięto wiele efektów gospodarczo-społecznych w różnych dziedzinach życia ludności. I tak jest z pewnością. Jednak ze szczegółowej analizy poszczególnych dziedzin wynika, że aktywność resortów, urzędów wojewódzkich i stopnia podstawowego na rzecz wykonania zadań wynikających z przyjętych wniosków i postulatów jest bardzo zróżnicowana. Potwierdza to analiza Najwyższej Izby Kontroli, w której stwierdza się, że na 1601 zbadanych wniosków przyjętych do wykonania przez urzędy wojewódzkie, zrealizowano 423, czyli 26,4%, a więc znacznie poniżej średniego wskaźnika w kraju.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#MariaKulik">Chciałabym w tym miejscu wyrazić obawę, czy to stan faktyczny, czy sprawozdawczość jest rzetelna, czy wskaźniki wykonania zadań nie są zawyżane. Z doświadczenia wiemy, że największe trudności występują w realizacji wniosków inwestycyjnych. Moim zdaniem nie wszystkie wnioski zostały poddane rzetelnej analizie w momencie tworzenia planu realizacji. Nie ustosunkowano się krytycznie do możliwości finansowych i wykonawstwa budowlanego. Tak więc przypuszczam, że powstała sytuacja, iż do końca kadencji Sejmu wiele wniosków pozostanie w programach, bo trudno przyjąć, aby w ciągu dwóch niepełnych lat lub nawet w okresie objętym całym obecnym planem 5-letnim można było je wykonać. Tym bardziej, że II etap reformy gospodarczej zmieni system finansowania, a także planowania.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#MariaKulik">Należałoby więc zastanowić się, czy nie należy zrobić ponownej analizy, a tym samym dalszej weryfikacji, z tym jednak, że wyborcy muszą być wcześniej o takiej sytuacji poinformowani, a nawet przekonani o jej słuszności.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#MariaKulik">Jeśli chodzi o inne resorty, to słabsze zaawansowanie prac występuje w jednostkach pozostających w gestii Ministerstwa Edukacji Narodowej i Ministerstwa Ochrony Środowiska oraz pozycji „inne dziedziny życia państwowego”.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#MariaKulik">W naszym województwie na posiedzeniach Wojewódzkiego Zespołu Poselskiego, dwukrotnie analizowaliśmy stopień wykonania wniosków i postulatów w układzie regionu. Administracja województwa zielonogórskiego przyjęła do realizacji 516 wniosków i postulatów. Dotąd załatwiono 229 spraw, czyli 55% ich ogółu, przy 51% wykonania średnio w kraju. Chcę podkreślić, że osiągnięto tu wiele efektów społecznych w różnych środowiskach. I tak dla przykładu podam, że od czerwca br. do dwóch miast doprowadzono gaz na potrzeby ludności. Był to postulat wyborców tych środowisk tak w kampanii wyborczej do rad narodowych, jak i do Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#MariaKulik">Oddana została również sieć wodociągowa dla ludności jednego z miast oraz pawilon szpitalny w samej Zielonej Górze. W jednej wsi w ciągu dwóch lat zbudowano w czynie społecznym piękny ośrodek zdrowia. Natomiast w innym mieści zbudowano salę gimnastyczną przy szkole oraz wybudowano przedszkole, przy znacznej pomocy zakładów pracy i wojska. Są to przykłady trwałych i pozytywnych rezultatów, które osiągnięto dużym nakładem finansowym państwa, ale także miejscowej ludności.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#MariaKulik">Wysoka Izbo! Na dalsze zadania inwestycyjne i remontowe związane z wnioskami wyborców do 1990 r. planuje się przeznaczyć 4,5 mld zł, a zadania wykonane w czynie społecznym wg wartości kosztorysowej wyniosą ok. 1 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#MariaKulik">Z uporem powracam więc w tym miejscu do tematu, o którym już wspominałam. Czy nie należy zweryfikować tych zamierzeń w aspekcie II etapu reformy gospodarczej? Pragnę zwrócić uwagę obywateli posłów na fakt, że wiele o tych sprawach mówimy na spotkaniach poselskich z mieszkańcami z różnych środowisk i wówczas dowiadujemy się, jakie trudności towarzyszą realizacji niektórych zadań, zwłaszcza wykonywanych w czynach społecznych. Przy budowie lub rozbudowie szkół, ośrodków zdrowia są kłopoty z dokumentacją, która jest droga, z materiałami, a także wykonawstwem. Nie brakuje też często trudności z zebraniem pieniędzy czy z wyegzekwowaniem świadczeń w postaci pracy społecznej na obiektach budowanych w czynie społecznym. Wydaje mi się, że należałoby udzielić tam właśnie większej pomocy, popierając zaangażowanie ludzi.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#MariaKulik">Niektóre zadania w wyniku corocznej analizy ulegają skreśleniu lub przesunięciu w czasie. Sądzę, że jest to dowodem na zbyt szybkie zaliczanie zadań do planu w czynie społecznym bez odpowiednio pogłębionej analizy kosztów i możliwości. Cały czas mamy do czynienia z tendencją do zgłaszania dalszych postulatów, wymagających często dużych nakładów inwestycyjnych. Sądzę, że należałoby przyjąć zasadę, iż dalsze wnioski tego typu przyjmujemy w sporadycznych wypadkach, kiedy wymaga tego rzeczywiście sytuacja. Wynika to stąd, że zgłoszone dotychczas wnioski wypełniają już całą bieżącą 5-latkę. Przyjmowanie więc nowych zadań i złożenie obietnicy byłoby społecznie szkodliwe, byłoby chęcią zdobywania popularności posła za wszelką cenę, a tak przecież być nie powinno. Nie jest to łatwe, gdyż presja szeregu środowisk jest duża, a stopień zaspokajania potrzeb nadal niski. Chodzi tu zwłaszcza o budowę oczyszczalni ścieków w miastach lub budowę szpitali, budowę szkół, domów opieki społecznej itp.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#MariaKulik">Myślę, że w tym względzie duże znaczenie w postępowaniu z wnioskami i postulatami ma do spełnienia właściwy nadzór ze strony rad narodowych, ich prezydiów oraz komisji. Z praktyki wiemy, że jeżeli jest dobra aktywność radnych w tych sprawach, to poziom wykonania programu wyborczego i postulatów jest zadowalający. Stąd uważam za słuszne podjęte w tym względzie prace legislacyjne nad modyfikacją ustawy o radach narodowych i samorządzie terytorialnym. Przekazanie większych uprawnień radom narodowym stopnia podstawowego jest społecznie uzasadnione, sprzyjać to powinno lepszej gospodarności oraz kształtowaniu właściwej odpowiedzialności.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#MariaKulik">Wysokie Sejmie! Pragnęłam w swoim wystąpieniu zwrócić uwagę obywateli posłów na inwestycje, gdyż ten temat najczęściej jest przedmiotem dyskusji na spotkaniach poselskich. Wyrażam nadzieję, że zaproponowany rządowy program realizacyjny kontynuowania reformy uzyska szerokie poparcie społeczeństwa w referendum. Wyrażam również nadzieję, że Rząd będzie w terminie realizować przedstawiony harmonogram działań, co przyspieszy rozwiązanie nabrzmiałych problemów społecznych zgłaszanych w postulatach i wnioskach. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MarekWieczorek">Głos ma poseł Bolesław Manowiec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#BolesławManowiec">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Okresowe dokonywanie przez Sejm PRL oceny realizacji wniosków zgłoszonych podczas kampanii wyborczej świadczy o poważnym traktowaniu przejawów politycznej aktywności społeczeństwa, jakim niewątpliwie jest udział w kampanii wyborczej. Przyjmując w jej toku wnioski do realizacji, zaciągnięto wielki kredyt zaufania u obywateli. Musi on być permanentnie spłacany.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#BolesławManowiec">Przedstawiane przez Rząd materiały na dzisiejsze posiedzenie świadczą o wielkich staraniach, aby temu sprostać. Czy są one jednak wystarczające? Czy jesteśmy w stanie rozwiązać najbardziej nabrzmiałe problemy, z którymi zwracali się do nas, a za naszym pośrednictwem do władz — nasi wyborcy?</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#BolesławManowiec">Wysoka Izbo! Powtarzające się z kampanii na kampanię wnioski dotyczące problemów lokalnych, wchodzące w zakres gospodarki komunalnej trudności komunikacyjnych, funkcjonowania sieci obrotu towarowego, placówek służby zdrowia i obiektów szkolnych, a wniosków takich jest ponad 80%, świadczą o potrzebie zwiększenia troski o sprawność obsługi ludności, o dobrą organizację pracy ogniw administracji terenowej, zapewnienie jej środków materialnych i pomocy w zaspokajaniu potrzeb społecznych. Jednak nie tylko. Wydaje się bowiem, że zwiększenie samorządności terytorialnej byłoby w stanie wyzwolić rezerwy przydatne do rozwiązania wielu lokalnych trudności. Wskazują na to założenia II etapu reformy gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#BolesławManowiec">Wobec czekających nas niebawem wyborów do rad narodowych, a zatem i rozliczania się rad z przyjętych wniosków, które powtarzały się także w toku kampanii wyborczej do Sejmu, pilną koniecznością staje się zwiększenie samodzielności terenowych organów administracji państwowej, a przede wszystkim zwiększenie uprawnień samorządu terytorialnego. Samorząd, wzbudzając aktywność społeczną, w dużej mierze przyczyniłby się do sprawniejszego funkcjonowania różnych służb społecznych świadczących na rzecz rozwiązywania potrzeb lokalnej społeczności.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#BolesławManowiec">Obywatele Posłowie! Chciałbym podkreślić, iż rozliczenie realizacji wniosków nie może być tylko buchalteryjne i formalne. Tu musi być merytoryczna ocena faktów bezspornych. Przykładem tego może być wniosek o potrzebie poprawy zaopatrzenia rolnictwa w nawozy sztuczne. Informacja zawarta w materiale rządowym na str. 5 stwierdzająca, że w wyniku uchwały Rady Ministrów z 29 czerwca 1987 r. stworzone zostały korzystniejsze warunki dla szybszego rozwoju produkcji nawozów wapienno-magnezowych do 1990 r., nie może jeszcze stanowić dla rolników dowodu, że ich wniosek został zrealizowany. Uznają to oni dopiero wówczas, gdy w najbliższym GS będą mogli bez trudu kupić nawóz w potrzebnej ilości i we właściwym terminie. Przykład ten można odnieść także do innych zgłaszanych spraw.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#BolesławManowiec">Obywatele Posłowie! Czy jesteśmy w stanie rozwiązać najbardziej nabrzmiałe problemy, które zgłaszali nam nasi wyborcy? Do takich należy przyspieszenie rozwiązania problemu mieszkaniowego. Pytam, czy po upływie połowy kadencji można odpowiedzieć jednoznacznie, że postulat ten jest realizowany zgodnie z potrzebami społecznymi. Spotkania z wyborcami nie pozwalają na pozytywną odpowiedź. Deklaracja wyborcza PRON zapowiadała szybsze rozwiązanie problemu mieszkaniowego przez usprawnienie organizacji budownictwa i remontów, zwiększenie produkcji nieodzownych materiałów, wprowadzenie korzystniejszych technologii, lepsze wykorzystanie potencjału wykonawczego, utrzymanie w należytym stanie istniejących budynków oraz pełne spożytkowanie inicjatyw spółdzielczości mieszkaniowej, budownictwa zakładowego i indywidualnego. Narodowy Plan Społeczno-Gospodarczy na lata 1986–1990 zakładał oddanie do użytku 1050 tys. do 1150 tys. mieszkań. A jaka jest rzeczywistość na dziś?</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#BolesławManowiec">W roku 1986 wybudowano 185 tys. mieszkań, w roku bieżącym przewiduje się oddanie 200 tys., a założenia CPR na rok 1988 przewidują 200 do 205 tys. mieszkań. Oznacza to wzrost wykonawstwa o 15% z roku na rok, podczas gdy w ostatnich latach budowano z roku na rok mniej. Trudno więc pozytywnie ocenić realizację postulatów wyborczych, w sprawie przyspieszenia rozwiązania problemów mieszkaniowych. Chciałbym przy tym stwierdzić, że najskromniej licząc, trudności mieszkaniowe dotykają bezpośrednio lub pośrednio około 10 mln Polaków. Na tę liczbę składa się 2,5 mln członków i kandydatów zarejestrowanych w spółdzielczości mieszkaniowej, jeśli przyjmiemy, że wśród nich jest około 1,5 mln młodych małżeństw z 1 dzieckiem, to owe 2,5 mln członków urasta do 4,5 mln osób pozostających w trudnej sytuacji mieszkaniowej.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#BolesławManowiec">Dolegliwości wynikające z braku mieszkań dla młodych małżeństw dotykają także ich rodziców, u których nierzadko to młode małżeństwo mieszka, powodując ciasnotę trudną do zniesienia. Mamy więc dalsze co najmniej 3–4 mln ludzi. Łączna liczba stanowi więc około 30% mieszkańców kraju niezadowolonych z powodu nie rozwiązanego problemu mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#BolesławManowiec">Wobec olbrzymich potrzeb w tym zakresie i dużej presji społecznej na rzecz ich zaspokojenia, należy w pozostałych 2 latach kadencji zmobilizować maksymalnie wszystkie możliwe siły i środki, aby mimo wszystkich trudności i przeszkód zrealizować ustalenia planu 5-letniego. Dlatego też warto dokonać głębokiej analizy, z czego trzeba zrezygnować na rzecz zdecydowanej poprawy sytuacji mieszkaniowej naszych obywateli, jakie też tworzyć możliwości dla zwiększenia bezpośredniej aktywności ludności w rozwiązywaniu trudności mieszkaniowych. Mam na myśli indywidualne budownictwo mieszkaniowe i zdecydowaną pomoc dla małych spółdzielni, najczęściej organizowanych przez młode rodziny, które to spółdzielnie ciągle borykają się z urzędniczymi trudnościami w realizacji swych zadań inwestycyjnych. Sprawa mieszkaniowa jest niezwykle pilna i wnioski dotyczące jej nie mogą nadal czekać na realizację.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#BolesławManowiec">Obywatele Posłowie! Trudna sytuacja gospodarcza naszego kraju uniemożliwia realizację wielu słusznych wniosków wyborczych o charakterze inwestycyjnym. Tym bardziej trzeba dołożyć starań, aby zostały maksymalnie wykonane te wnioski, których realizacja wymaga tylko zabiegów legislacyjnych, organizacyjnych bądź poprawy dyscypliny społecznej. Jak na razie w tym zakresie nie widać odczuwalnej poprawy. Nadal ludzie przychodzący na spotkania poselskie narzekają na zamknięte sklepy, na zimno w mieszkaniach, na przeciągające się drobne remonty, złą pracę dozorców. Te na pozór drobne sprawy są klęską dnia codziennego. Niemożność ich załatwienia, niekompetencja urzędników lub niechętny ich stosunek do obywatela przynoszą niepowetowane szkody społeczne i obniżają zaufanie do władzy, która w odczuciu społecznym nie jest w stanie sprostać swoim obowiązkom. Poprawa sytuacji w tym zakresie mogłaby być możliwie rychła i osiągnięta bez żadnych nakładów, owszem — kosztem większego nakładu dyscypliny społecznej i obowiązkowości w wykonywaniu swoich zadań zawodowych i dzięki zwykłej często życzliwości dla ludzi. Przez pozostałe 2 lata kadencji można jeszcze w tym zakresie wiele zmienić na lepsze.</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#BolesławManowiec">Wysoki Sejmie! Po raz wtóry Sejm bieżącej kadencji ocenia realizację postulatów wyborczych. Z dotychczasowych doświadczeń można wyciągnąć szereg praktycznych wniosków.</u>
          <u xml:id="u-24.11" who="#BolesławManowiec">Po pierwsze — przyjmowanie wniosków powinno się odbywać z należytą rozwagą, uwzględniającą szczególnie realne szanse ich wykonania.</u>
          <u xml:id="u-24.12" who="#BolesławManowiec">Po drugie — zdając sobie sprawę z trudności inwestycyjnych główny nacisk położyć trzeba na pełną realizację tych postulatów, które nie wymagają większych nakładów finansowych i rzeczowych, a. tylko działań o charakterze organizacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-24.13" who="#BolesławManowiec">Po trzecie — rezygnując z innych, należy przystąpić zdecydowanie do rozwiązania najbardziej bolącego i najpowszechniej zgłaszanego postulatu, jakim jest sprawa budownictwa mieszkaniowego, utrzymanie w należytym stanie substancji mieszkaniowej. Trzeba też pobudzać aktywność społeczną obywateli do wspólnej realizacji postulatów dotyczących spraw lokalnych.</u>
          <u xml:id="u-24.14" who="#BolesławManowiec">Poważny stosunek do wniosków wyborców i sprawa ich realizacji to ważny element umacniania wiarygodności władzy i zaufania do niej społeczeństwa, a tego obecnie bardzo nam potrzeba. W realizacji wniosków wiele dokonano. Musimy nadal wspólnie — Sejm, Rząd i społeczeństwo podejmować działania w celu pomyślnego rozwiązania najistotniejszych problemów, które starałem się przedstawić w swym wystąpieniu. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-24.15" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MarekWieczorek">Głos ma poseł Jan Smętek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JanSmętek">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Dobrze się stało, że na półmetku naszej kadencji dokonujemy już po raz drugi oceny realizacji wniosków i postulatów zgłaszanych w kampanii wyborczej. Jest to nie tylko nasz obowiązek, ale również potrzeba umacniania naszej wiarygodności w oczach wyborców.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#JanSmętek">Wysoka Izbo! W kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji związki zawodowe nie mogły jeszcze wystąpić jako ruch w pełni zorganizowany. Jednak jak podkreślono w przedstawionej informacji Rządu, spośród wydarzeń o doniosłym znaczeniu politycznym i społecznym, takich jak X Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, II Kongres Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, kampania wyborcza przed Kongresem Polskich Odrodzonych Związków Zawodowych dostarczyła nam również wiele wniosków i postulatów. Stanowią one nie tylko dowód aktywności społecznej środowisk pracowniczych, lecz również zobowiązanie organizacji związkowych do działania na rzecz ich realizacji.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#JanSmętek">W większości są to wnioski pokrywające się z treścią wniosków zgłaszanych w kampanii wyborczej do Sejmu. W naszym przekonaniu powtarzanie się tych samych wniosków w różnych kampaniach z jednej strony tworzy obraz oczekiwań społecznych, zaś z drugiej sygnalizuje niesatysfakcjonujący stopień i tempo ich realizacji.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#JanSmętek">Podczas kampanii wyborczej ludzie zgłaszali problemy, licząc na ich rychłe załatwienie. Dlatego nie można uznać wydania przepisu czy zarządzenia, czasami nawet potrzebnego, za równoznaczne z załatwieniem wniosków. W tworzeniu przepisów prawa często wyprzedzamy oczekiwania społeczne, natomiast z zaspokajaniem oczekiwań i potrzeb społecznych bywa różnie.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#JanSmętek">Obywatele Posłowie! Jak już wielokrotnie podkreślano z tej trybuny, jedną z tak nabrzmiałych społecznie spraw jest budownictwo mieszkaniowe i tylko do tego chciałbym ograniczyć swoje uwagi. Problemy mieszkaniowe dominowały nie tylko w kampanii wyborczej do Sejmu, stanowią one również temat spotkań związkowych. Dlatego trudno i coraz trudniej będzie nam przekazywać naszym wyborcom zadowolenie z dotychczasowych działań w tym zakresie. Budownictwo mieszkaniowe znajduje się w trudnej sytuacji. Od trzech lat występuje stały spadek liczby mieszkań oddawanych przez budownictwo uspołecznione.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#JanSmętek">W tej sytuacji należy realnie przewidywać, że w latach 1986–1990 nie zostaną zrealizowane założenia NPSG mówiące o wybudowaniu i oddaniu do użytku 1 mln 50 tys. mieszkań, tzn. wielkości najniższej z proponowanych na 5-latkę wariantów. Nie ma przy tym absolutnie żadnych symptomów wskazujących na to, że w najbliższym czasie nastąpi wyrwanie się z obecnego impasu i powinniśmy o tym społeczeństwo poinformować bardziej szczerze.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#JanSmętek">Oczywiście oczekiwania społeczne i potrzeby stale rosną, chociażby w wyniku różnicy pomiędzy liczbą zawieranych małżeństw a liczbą oddawanych do użytku nowych mieszkań. Mieszkania są coraz droższe, a ich jakość coraz niższa. Powoduje to ogromne frustracje społeczne. Z drugiej strony perspektywa wieloletniego oczekiwania na mieszkanie jest brakiem perspektywy. Stąd m.in. występuje emigracja młodych ludzi. Brak mieszkań to także konieczność dowożenia setek tysięcy ludzi do pracy, często na znaczne odległości, a to z kolei powoduje koszty, a w ostatecznym wyniku ceny, które płacimy wszyscy.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#JanSmętek">Główna bariera budownictwa to brak materiałów, a te, którymi dysponujemy są przestarzałe pod względem technologicznym, energo-i materiałochłonne. Na budynek mieszkalny zużywamy prawie trzykrotnie więcej materiałów niż kraje rozwinięte gospodarczo. Również prowadzenie ok. 22 tys. budów w kraju przy istniejącym zaopatrzeniu materiałowym i sprzętowym będzie zawsze prowadzić do niedostatecznego zaopatrzenia każdej z tych budów. Bez zerwania z istniejącą polityką inwestycyjną budownictwo będzie stale niewydolne.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#JanSmętek">Buduje się na terenach pozbawionych infrastruktury technicznej. Deficytowe tereny otrzymują nie przygotowani do podjęcia budowy inwestorzy. Jest natomiast ponad 1000 małych spółdzielni, mających dokumentację, środki własne, tzn. w znacznym stopniu społeczne wykonawstwo, a nie mających gdzie budować.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#JanSmętek">Kredytowanie budownictwa rozwiązano pozytywnie tylko w odniesieniu do budownictwa indywidualnego. Natomiast upodmiotowienie kredytowania tylko w budownictwie spółdzielczym własnościowym, w ramach którego oddaje się jedynie ok. 2% mieszkań i przedstawianie tego jako sukcesu jest pewnym nieporozumieniem. Konieczność pokrywania przez przyszłego mieszkańca każdego przekroczenia kosztu standardowego dodatkowym wysokoprocentowym kredytem jest równoznaczne z daniem pełnej swobody wykonawstwu, to znaczy sprawcy przekroczeń. Jest to antybodziec ograniczenia kosztów i dyscyplinowania wykonawstwa. Przyszły użytkownik mieszkania nie ma żadnego wpływu na faktyczne kształtowanie się kosztów, a ma za to ponosić ogromną dolegliwość finansową. Do organizacji związkowych coraz częściej napływają uwagi komitetów założycielskich spółdzielni przyzakładowych, którym wojewódzkie związki spółdzielczości budownictwa mieszkaniowego odmawiają wydania opinii o celowości powołania. Nikt nie może zrozumieć tej irracjonalnej sytuacji. Mieszkań brakuje, a tym, którzy chcą budować, a nie biernie czekać od kilku do kilkunastu lat w kolejce, odmawia się prawa podjęcia prac budowlanych.</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#JanSmętek">Pokazałem w sposób skrótowy kilka barier hamujących postęp w budownictwie mieszkaniowym. Nie odnosi się to do wszystkich województw naszego kraju. Są województwa, chociażby sieradzkie, gdzie budownictwo przebiega zgodnie z założonymi planami. Dziękują za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-26.11" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MarekWieczorek">Głos ma poseł Elżbieta Struwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#ElżbietaStruwe">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Każdy, kto ogarnia wzrokiem i pamięcią rzeczywistość polityczną naszej kadencji musi dostrzec ogrom zmian, jakie się dokonały. Najistotniejsze jest chyba to, że pomimo złożoności warunków, mimo naporu spraw doraźnych, potwierdziliśmy w tym czasie w praktyce, że Sejm zdolny jest w sposób pozytywny i — co najważniejsze — konstruktywny podjąć wyzwanie czasu, odrzucić złe nawarstwienia, podjąć przede wszystkim nowe problemy, które narzuca współczesny rozwój Polski.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#ElżbietaStruwe">Efektem naszej przedwyborczej debaty są wnioski i postulaty stanowiące wartościowy kapitał przemyśleń i społecznych odczuć. Słuchanie głosu ludzi jest, być może, niewymierne, być może nie dające przeliczyć się na złotówki, lecz jest jednocześnie jednym z najważniejszych trwałych składników z zakresu zmian demokratyzacyjnych dokonywanych w naszym życiu. Rozszerza się katalog stałych form wykorzystywania głosów, inicjatyw, opinii krytycznych i sygnałów ludzi o dostrzeganych przez nich przejawach zła. Wdrożona została zasada regularnego spotykania się posłów z wyborcami, odwiedzin w zakładach pracy i w środowiskach, stałych dyżurów w siedzibach wojewódzkich zespołów poselskich. Daje to możliwość zapewnienia należytej roli opinii publicznej, wysłuchiwania skarg i wniosków od ludności. Jest to zarazem forma płaszczyzny zbliżenia i uczestniczenia w życiu publicznym. Nie może być w naszym kraju, w naszym życiu tematów tabu, spraw pomijanych dlatego, że są niewygodne. Właściwe i należyte podejście do ludzkich spraw i problemów, ich realizacja zgodnie z zasadami sprawiedliwości społecznej — to prawdziwy sukces naszego poselskiego działania, aprobaty dla naszej polityki, dla naszej ustawodawczej funkcji. Być bliżej człowieka, być wśród ludzi — jest to nasze naczelne zadanie.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#ElżbietaStruwe">Wysoka Izbo! Reprezentuję województwo bydgoskie. Chciałabym przedstawić w swoim wystąpieniu główne problemy i treści wynikające z naszych lokalnych dyżurów, spotkań z wyborcami.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#ElżbietaStruwe">W 1987 r. w czasie dyżurów pełnionych przez posłów naszego województwa zgłosiło się 777 interesantów, podjęto interwencje w 405 przypadkach. Głównym powodem osobistego wnoszenia skarg i próśb obywateli było przekonanie, że Sejm jako najwyższy organ władzy państwowej jest uprawniony do kwestionowania i zmieniania w indywidualnych przypadkach każdej decyzji innego organu, a także przekonanie, że interwencja poselska spowoduje pozytywne załatwienie ich spraw. Większość interwencji i skarg dotyczyła niezwykle trudnego problemu, nie tylko w naszym województwie, wspominanego dzisiaj tutaj często z tej trybuny, mianowicie budownictwa mieszkaniowego. Są to problemy trudne i jakże często nie ma możliwości pozytywnego załatwienia interesanta. Bardzo często powstaje problem, czy rzeczywiście wykorzystano wszystkie możliwości okazania pomocy, czy często pojedynczy człowiek nie ginie w gąszczu przepisów, decyzji, pism urzędowych. Wskazują na to nie tylko nasze interwencje poselskie, ale także liczne badania opinii publicznej. A ponieważ od skutecznego rozwiązywania tych bolączek ludzkich zależy w poważnej mierze wiarygodność władzy, trzeba zatem podejmować bardziej skuteczne działania usprawniające pracę jednostek służących ludności. Nasza działalność w tym zakresie musi być odważna i nowatorska, przynosić konkretne efekty usuwające nastroje niemocy, pesymizmu i obojętności. Służyć temu powinny m. in. okresowe analizowanie interpelacji, postulatów, skarg i wniosków obywateli, okresowa ocena pracy jednostek pracujących na potrzeby ludności.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#ElżbietaStruwe">Zadajemy sobie często pytanie, jak uzdrowić te nasze schorzenia przedstawione przeze mnie. Różne są metody terapii. Trzeba je zastosować łącznie.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#ElżbietaStruwe">Pierwsza — to generalna poprawa stanu naszej gospodarki, zwiększenia produkcji, a więc to, co stanowi nasz główny kierunek realizacyjny II etapu reformy gospodarczej. Pozwoli to na normalizację wszystkich działów obsługi ludności.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#ElżbietaStruwe">Druga metoda — to likwidacja subiektywnych źródeł niesprawności obsługi ludności. W tej dziedzinie chodzi głównie o wprowadzenie zasady zaufania w stosunkach z obywatelem — w urzędzie, gospodarce komunalnej, handlu, służbie zdrowia, usługach.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#ElżbietaStruwe">W tym miejscu chciałbym powiedzieć, że usprawnienie organizacji administracji nie może dotyczyć tylko centrum. Bardzo często od poziomu aktywności i inwencji władz terenowych zależy dokonywana przez obywatela ocena całokształtu naszego życia. Administracja terenowa musi w sposób bardziej szeroki konsultować sprawy z obywatelami, wsłuchiwać się w ich słuszne wnioski.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#ElżbietaStruwe">W trakcie moich dyżurów zdarzały się przypadki kierowania przez obywateli wniosków, które organom administracji nie były znane, a były to wnioski słuszne i zasadne, o społecznie szerokim znaczeniu, na przykład uruchamianie dodatkowych kursów autobusów PKS. Trzeba w tych sprawach przecinać węzeł niemożności, a często biurokratycznych decyzji. Ale, czy za każdą sprawą niemożliwą — możliwą do załatwienia musi stać poseł? Musimy mieć wsparcie ze strony jasnych i zrozumiałych przepisów, a nie zawsze tak jest.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#ElżbietaStruwe">Przykład inny. Istnieje problem ponoszenia kosztów kształcenia w tym przypadku 200 tys. zł przez zakłady pracy zatrudniające absolwentów zasadniczych szkół zawodowych. Zgodnie z intencją rozporządzenia Rady Ministrów z 16 września 1985 r. miało to wpływać na politykę zatrudnienia przez zakłady pracy, a stało się barierą. Trzeba tę sprawę unormować i rozwiązać, przeciąć węzeł niemożności, a często biurokratycznego traktowania tej sprawy. Istnieje potrzeba znowelizowania przepisów.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#ElżbietaStruwe">Wysoka Izbo! Wspomniałam wcześniej o wielu niedoskonałościach w służbie zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#ElżbietaStruwe">Pozwólcie obywatele posłowie, że wspomnę jeszcze o zupełnie innym postulacie naszych wyborców — nie o płacach, nie o lekach, lecz o problemie równie ważnym dla nas wszystkich, mianowicie o opiece zdrowotnej, której podlegają nasze dzieci.</u>
          <u xml:id="u-28.12" who="#ElżbietaStruwe">Kilkanaście lat temu wszyscy obywatele naszego kraju dobrowolnie i z pełnym entuzjazmem przekazywali fundusze na budowę Centrum Zdrowia Dziecka, które w perspektywie miało stać się nadzieją dla setek, tysięcy chorych dzieci. Rzeczywistość okazała się odmienna. W czasie trwania kampanii przedwyborczej i pełnienia dyżurów poselskich zgłaszały i zgłaszają się zatroskane matki, prosząc o pomoc w umieszczeniu chorego dziecka w Centrum Zdrowia Dziecka — w szpitalu nadziei. I tu rodzi się pytanie, czy bez interwencji poselskiej lub ministerialnej, w sposób naturalny w zasadnych przypadkach, określonych przepisami i zarządzeniami, nie można tego dokonać. Bo jeżeli można — to skąd tyle interwencji?</u>
          <u xml:id="u-28.13" who="#ElżbietaStruwe">Przykładów takich jest jeszcze dużo. Są one znane. Musimy walczy o ich zlikwidowanie. Tego oczekują od nas wyborcy. Ta nasza wspólna praca powinna także znaleźć szerszy niż dotychczas oddźwięk w prasie lokalnej, radiu czy telewizji. Problemy podnoszone w interwencjach powinny być tematem dziennikarskich reportaży, włącznie z ostrzejszym i imiennym piętnowaniem faktów łamania prawa, bezduszności i obojętności na krzywdę ludzką, podawaniem do publicznej wiadomości ujawnianych faktów i osób odpowiedzialnych za zaistniały stan rzeczy, informowaniem o wyciągniętych wobec winnych konsekwencjach oraz sposobie naprawienia krzywdy ludzkiej.</u>
          <u xml:id="u-28.14" who="#ElżbietaStruwe">Właśnie tak szerokie oddziaływanie opinii publicznej na przedstawiony problem powinno pokazać mechanizmy podejmowania decyzji, a problemów do załatwienia w tym zakresie jest niezwykle dużo. Wspomnę tutaj brak bieżącego nadzoru i kontroli nad sposobem załatwiania spraw, niedostateczne egzekwowanie poleceń i decyzji, udzielanie odpowiedzi lakonicznych, ogólnikowych, nie zawsze wyjaśniających wszystkie elementy skarg lub wniosków, nieterminowe, przewlekłe, a niekiedy wręcz opieszałe, biurokratyczne załatwianie skarg czy wreszcie niezgodne z KPA nieprzestrzeganie trybu załatwiania spraw obywateli. Są to zatem problemy poważne, z którymi trzeba walczyć na co dzień. Nie mogą to być działania akcyjne, ale stałe. Takie powinno być nasze wspólne dalsze działanie. Konsekwentnie będziemy realizować nasz program. Mamy zaufanie w środowisku i nie możemy nikogo zawieść. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-28.15" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MarekWieczorek">Głos ma poseł Marek Kabat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MarekKabat">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Zgodnie z uchwałą sejmową podjętą 9 kwietnia 1986 r. rozpatrujemy dziś ponownie stan realizacji wniosków i postulatów zgłoszonych w kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji. Czynimy to w chwili szczególnie ważnej, wyznaczonej zbliżającym się referendum, które zadecyduje o skali i tempie zasadniczych przeobrażeń naszej gospodarki oraz o dalszej demokratyzacji systemu społeczno-politycznego kraju. Jest to moment wymagający nowego przyspieszenia w sferze rozwoju społeczno-gospodarczego i społeczno-politycznego Polski, coraz pełniejszego udziału szerokich kręgów społeczeństwa w tworzeniu, realizowaniu i kontrolowaniu wykonania planów radykalnego uzdrowienia gospodarki, służącego poprawie warunków życia obywateli naszego państwa.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#MarekKabat">Zadania te wymagają szerokiego mobilizowania wielu czynników rozwoju gospodarczego i społecznego. Niewątpliwie jednym z najważniejszych jest wzrost podmiotowej roli społeczeństwa, jego rzeczywisty wpływ na konstruowanie programów i ich realizację. Znajduje to praktyczny, choć wciąż jeszcze zbyt mały wyraz we wnioskach i postulatach wyborców, ich bezpośrednim udziale w formułowaniu programów wyborczych, a więc w określaniu zadań do wykonania przez Rząd i organy administracji terenowej.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#MarekKabat">Podmiotowość społeczeństwa to jednak coś znacznie więcej, to współuczestnictwo w odpowiedzialności za państwo, to rosnąca świadomość tego, że nie ma różnych zadań dla Rządu i dla społeczeństwa, ale że tworzą one wewnętrznie spójny system działań służących dobru wspólnemu.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#MarekKabat">Podejmując w połowie kadencji Sejmu obowiązek rozliczenia się z wyborcami ze stanu wykonania zgłoszonych ponad 50 tys. wniosków i postulatów skierowanych pod adresem naczelnych, centralnych oraz terenowych organów administracji państwowej, jesteśmy świadomi ich znaczenia zarówno w odniesieniu do konkretnych spraw, których dotyczą, jak również ich wagi jako jednej z form demokracji socjalistycznej realizowanej przez szeroką konsultację postulatywną. Określenie to uważam za w pełni uprawnione, zawiera ono bowiem w sobie potrzeby i oczekiwania społeczne, stanowi ich wyraz publiczny. Nie można zapominać, że właśnie zbieżność problematyki i powszechność wniosków nadaje im rangę dyrektywy społecznej, a ich realizacja staje się obowiązkiem.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#MarekKabat">W przedstawionej przez Rząd informacji o stanie realizacji wniosków i postulatów wyborców podkreślono, iż zostały one poddane starannej analizie pod względem możliwości ich realizacji oraz że naczelne, centralne i terenowe organy administracji państwowej dołożyły znacznych starań, by Wnioski te były załatwione zgodnie z istniejącymi możliwościami.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#MarekKabat">Ocena zawarta w informacji Rządu, iż dotychczasowy stan zaawansowania realizacji wniosków wyborców jest zadowalający i adekwatny do istniejących możliwości, wobec faktów stwierdzonych w toku kontroli NIK, a także znacznej części trafnej opinii Rady Społeczno-Gospodarczej wydaje się być nadto optymistyczna. Bez wątpienia więcej uwagi trzeba poświęcić merytorycznej ocenie wniosków wyborców. Wszystkie one wymagają wnikliwego rozpatrzenia, a ich autorzy powinni otrzymać rzeczowe informacje. Wiele wniosków dotyczy drobnych usprawnień, które mogą zostać wprowadzone niezwłocznie i często bez istotnych kosztów.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#MarekKabat">Jednocześnie informacja Rządu wskazuje, iż nie wszystkie wnioski skierowane do naczelnych i centralnych organów administracji państwowej kwalifikowały się do realizacji z uwagi na wykraczanie poza obecne możliwości inwestycyjno-finansowe państwa. Ich udział w ogólnej liczbie wniosków cytowana informacja określa na 16%. Jest to bardzo wysoki wskaźnik, oznaczający, że co szósty słuszny wniosek nie może zostać spełniony. Najtrudniejsza sytuacja istnieje w handlu wewnętrznym, drobnej wytwórczości i usługach, gdzie 33-procentowy wskaźnik oznacza, iż co trzeci uzasadniony postulat nie ma szansy na spełnienie.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#MarekKabat">Wysoki Sejmie! Przytaczam powyższe wskaźniki po to, by tym mocniej zaakcentować zawarte w informacji Rządu stwierdzenie, iż w zmieniających się warunkach wnioski dziś uznane za niemożliwe do wykonania, mogą stać się w nowej sytuacji gospodarczej bardziej realne, mogą zostać podjęte i zrealizowane. Nie idzie tu o tworzenie klimatu łatwego optymizmu, bowiem szczególnie w bieżącej sytuacji konieczna nam wszystkim, całemu społeczeństwu, jest postawa realizmu, liczenia na własny wysiłek w dokonywaniu dzieła wielopłaszczyznowej reformy kraju. Wymaga to znacznego wzrostu jakości pracy, eliminowania marnotrawstwa, znacznego pogłębiania społecznej inicjatywy, poszerzania sfery przedsięwzięć wykonalnych.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#MarekKabat">Procesy te przynoszą już efekty, na co pragnę wskazać na przykładzie ziemi łódzkiej, którą mam zaszczyt w Sejmie reprezentować. Znalazło to wyraz w uchwale Rady Narodowej miasta Łodzi i Rady Łódzkiej Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego podjętej na wspólnej sesji z udziałem Zespołu Poselskiego miasta Łodzi 23 lutego br. W uchwale stwierdzono, iż znaczne zaawansowanie przyjętych do realizacji postulatów i wniosków zgłoszonych przez wyborców zostało osiągnięte także dzięki znacznemu udziałowi mieszkańców w pracach społecznych. Pozwala to na ukonkretnienie uzasadnionej tezy o harmonijnym związku między stanem realizacji postulatów wyborców i wysokim stopniem ich uspołecznienia, poziomem integracji społeczności lokalnej, woli udziału w rozwiązywaniu problemów nie z pozycji petenta, ale współgospodarza.</u>
          <u xml:id="u-30.9" who="#MarekKabat">Chcę w tym miejscu przypomnieć, że taki jest główny nurt drugiego etapu reformy gospodarczej. Przełomowe znaczenie dla pobudzania i wykorzystania tak szeroko rozumianej inicjatywy społecznej może mieć wykonanie uchwały Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej z 19 grudnia 1986 r. w sprawie realizacji ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego. Zapewnienie radom narodowym prawnych i materialnych podstaw do samodzielnego i samorządnego decydowania w sprawach terenu stworzy warunki do realizacji własnymi siłami większości wniosków o zasięgu lokalnym. Dlatego też właśnie wnioski wyborców dotyczące na przykład umacniania samodzielności finansowej rad narodowych, rozszerzenia inicjatywy w zakresie gospodarczym, rozwiązań prawnych i ekonomiczno-finansowych dotyczących własności komunalnej, większej decentralizacji uprawnień między stopniem wojewódzkim i podstawowym przenoszą znaczny zakres zadań i obowiązków do miast i gmin. Za tym ostatnim wnioskiem przemawia także fakt, iż realizacja wniosków najlepiej przebiega w ogniwach podstawowych.</u>
          <u xml:id="u-30.10" who="#MarekKabat">Wysoka Izbo! Dla społeczności katolickiej w naszym kraju istotne znaczenie mają sformułowania zawarte w niedawnym komunikacie z 224 Konferencji Plenarnej Episkopatu Polski: „Od Szeregu lat panuje powszechne przekonanie o potrzebie głębokich reform gospodarczych, których przeprowadzenie wymaga jednoczesnych zmian społeczno-politycznych. Bez nich nie może nastąpić pobudzenie obywatelskich inicjatyw, zarówno jednostek, jak i grup społecznych w działalności gospodarczej i w życiu publicznym”.</u>
          <u xml:id="u-30.11" who="#MarekKabat">Słowa te mają dla katolików w Polsce znaczenie szczególne. Przypominają o obowiązkach społecznych, o powinnościach wynikających z wyznawanego światopoglądu, a przejawiających się w doskonaleniu struktur społeczno-gospodarczych i politycznych, w pracy zawodowej i w podmiotowym udziale w życiu publicznym, w tworzeniu dobra wspólnego. Potwierdzeniem ważności tych problemów jest odbyte kilka dni temu spotkanie Przewodniczącego Rady Państwa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej Wojciecha Jaruzelskiego z Prymasem Polski kardynałem Józefem Glempem.</u>
          <u xml:id="u-30.12" who="#MarekKabat">Wysoki Sejmie! Dla działaczy ruchu społecznie postępowego „Pax” udział w procesach głębokiej reformy polskiego modelu systemu socjalistycznego jest jednym z najważniejszych nakazów moralnych i ideowo-politycznych. Dlatego omawianą dziś tematykę uważamy za płaszczyznę poszerzania demokracji w naszym kraju, za doniosły element wzrostu udziału obywateli w rządzeniu, za cenną formę dialogu między władzą i reprezentowanym przez nią społeczeństwem. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-30.13" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MarekWieczorek">Głos ma poseł Edward Boroń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#EdwardBoroń">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W czasie kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji wyborcy szczerze, z wielką wiarą i nadzieją, w rozmowie z nami dyskutowali o sprawach Polski, o sprawach nas wszystkich. Trudno byłoby dziś przytaczać treści tych rozmów. Można tylko stwierdzić, że mówiono o rzeczach trudnych i łatwych, przyjemnych i niepopularnych. Wyborcy mówili o wszystkim, co nam dokucza, co życie nasze czyni trudne i nerwowe. Efekt tejże dyskusji to przeszło 50 tys. wniosków i postulatów skierowanych do władz centralnych oraz terenowych organów administracji państwowej, których zrealizowanie ułatwiłoby w znacznym stopniu nasze życie. Plonem tejże dyskusji były nie tylko wnioski i postulaty, ale również sposób ich realizacji. Wielu wyborców dobrze rozumiejących naszą trudną sytuację gospodarczą, jak również ogólnospołeczną, dawało gotowe recepty, jak przedstawianą sprawę załatwić. Dziś, po upływie dwóch lat od wyborów, analizując wnioski i postulaty, mogę tu z tej trybuny powiedzieć, że tylko cały, zjednoczony naród swą siłą i mądrością może dokonać rzeczy wielkich. Analiza wszystkich zgłoszonych wniosków i postulatów stworzyła nam wizję, według której powinniśmy ukierunkować wszystkie nasze działania w celu wykonania jak największej liczby przyjętych do realizacji wniosków i postulatów. Pamiętajmy o tym, że realizacja wniosków jest wykładnikiem stopnia wiarygodności władz. We wnioskach zgłaszanych w czasie kampanii wyborczej znajduje swoje odbicie zniecierpliwienie oraz skala oczekiwań społecznych, a także odzwierciedlają one stopień dolegliwości społecznej spraw i problemów.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#EdwardBoroń">Wobec faktu, że w kampanii wyborczej do Sejmu skierowano ponad 50 tys. wniosków nasuwa się pytanie, czy społeczeństwo ma pełny i jasny obraz ich realizacji? Obok wniosków inwestycyjnych, których realizacja z natury rzeczy musi potrwać i uwarunkowane są one naszymi możliwościami finansowymi i rzeczowymi, była duża grupa wniosków o charakterze organizacyjnym, usprawniającym, które wymagały tylko wysiłku umysłowego i dobrej woli w celu ich zrealizowania. Postawmy pytanie — czy zostały one zrealizowane. Jeżeli nadal spotykamy się ze skargami ludności na złą obsługę, biurokrację, nie zapominajmy, że wprawdzie Sejm na posiedzeniu w dniu 23 października br. dokonał odpowiednich zmian w Kodeksie postępowania administracyjnego, które weszły w życie już w dniu następnym. Niemniej jednak nadal obowiązuje cały szereg zarządzeń i instrukcji, które nakładają na urzędy obowiązek żądania od obywatela stosownych zaświadczeń.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#EdwardBoroń">Czy do realizacji wniosków nie podchodzimy w sposób zbyt formalistyczny, czy części wniosków nie uważamy za zrealizowane już z chwilą ujęcia ich w programie, a nie wówczas, gdy faktycznie zostały zrealizowane?</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#EdwardBoroń">Społeczeństwo nasze świadome jest tego, że same zgłoszone wnioski to tylko początek drogi do ich realizacji przy szerokim zaangażowaniu środowisk. Niemniej jednak wśród zgłoszonych wniosków są te ważne i te najważniejsze, których realizacja tworzy klimat do dobrej pracy, a sposób i szybkość ich załatwiania umacnia zaufanie społeczeństwa do organów władzy państwowej.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#EdwardBoroń">Wysoki Sejmie! Chciałbym zwrócić szczególną uwagę na realizację wniosków zgłoszonych w województwie tarnowskim, które reprezentuję. Na 965 wniosków i postulatów, które zgłosili wyborcy z terenu woj. tarnowskiego, 111 skierowanych zostało do naczelnych i centralnych organów administracji państwowej. 288 wniosków, w tym 91 słusznych, ale aktualnie niemożliwych do zrealizowania — nie przyjęto, a zainteresowanym udzielono szczegółowych odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#EdwardBoroń">Najważniejszymi wnioskami i postulatami w naszym województwie były, podobnie jak w całym kraju, wnioski w zakresie rolnictwa. Dotyczyły one przyspieszenia tempa melioracji gruntów, zaopatrzenia wsi w wodę, pełnego zagospodarowania wszystkich płodów rolnych, zwiększenia przydziałów środków do produkcji i maszyn rolniczych. Wiele wniosków dotyczyło ochrony środowiska, służby zdrowia, oświaty, budownictwa mieszkaniowego, łączności.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#EdwardBoroń">Kolejność, w jakiej wymieniłem poszczególne grupy tematyczne wniosków, nie obrazuje stopnia ich ważności. O tym, które z wniosków są ważne, mogłyby powiedzieć środowiska, które je zgłaszały. Dla jednych na przykład uciążliwą jest nauka ich dzieci na trzy zmiany, a dla innych zatrute środowisko naturalne.</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#EdwardBoroń">Reasumując, pozwolę sobie stwierdzić, że nie ma Wniosków ważnych i mniej ważnych, a jedynie sposoby ich realizacji i nakłady są różne. W zakresie rolnictwa najwięcej wniosków dotyczyło melioracji. Trzeba wyrazić obawy, że po upływie bez mała dwóch lat realizacji Narodowego Planu Społeczno-Gospodarczego, zamierzenia odnośnie do zrealizowania zadań zmeliorowania 700 tys. ha użytków rolnych są bardzo zagrożone, bowiem brak sprzętu, materiałów i ludzi.</u>
          <u xml:id="u-32.8" who="#EdwardBoroń">Niemniej jednak zgłoszone w okresie kampanii wyborczej liczne wnioski i postulaty dotyczące melioracji gruntów wpłynęły na znaczne zwiększenie zainteresowania tą problematyką organów władz i administracji państwowej. I pomimo występujących zagrożeń stworzono klimat do pomyślnej realizacji zadań również w dziedzinie melioracji. W następnych latach bieżącej pięciolatki z całą konsekwencją wysiłek nasz musimy skierować na wykonanie zapisanych w planie wielkości.</u>
          <u xml:id="u-32.9" who="#EdwardBoroń">Wysoka Izbo! Uwzględniając zgłoszone wnioski i postulaty, trzeba było przy pracach nad planem 5-letnim dokonać pewnych modyfikacji zamierzeń rozwojowych poszczególnych miast i wsi. Konieczne stało się dokonanie przesunięcia środków finansowych i mocy wykonawczych. Do planu wprowadzono wiele zgłoszonych wniosków, które poparte czynami społecznymi, stały się realne do wykonania. A ogólna wartość czynów społecznych w województwie wyniosła w 1986 r. 1 mld 650 mln złotych, co dało kwotę na statystycznego mieszkańca 2 540 zł. Jest to dwunaste miejsce w kraju. Efektem tego było m. in. wybudowanie ok. 1 300 km sieci gazowej oraz założenie kilku tysięcy aparatów telefonicznych. Warto podkreślić, że na terenie naszego województwa w gminie Lipnica Murowana w roku 1986 wartość czynów społecznych w przeliczeniu na 1 mieszkańca wyniosła 11 360 zł.</u>
          <u xml:id="u-32.10" who="#EdwardBoroń">Wysoki Sejmie! Z racji, że jestem członkiem Komisji Transportu i Łączności, a także pracownikiem łączności, pozwolę sobie zwrócić uwagę Wysokiej Izby na ten tak bardzo ważny temat, jakim jest łączność. Wśród zgłoszonych wniosków i postulatów wiele miejsca zajmują wnioski zmierzające do przyspieszenia telefonizacji w kraju, a zwłaszcza na wsi; jak wszyscy wiemy, i co już niejednokrotnie podnoszone było z tej trybuny w ok. 10 tys. wsi nie ma jeszcze telefonów, a w pozostałych wsiach wiele telefonów jest na tzw. korbkę, bardzo źle działających. Wiadomo, że telefon, jest dzisiaj jednym ze środków ułatwiających produkcję i życie na wsi. Po raz pierwszy poważnie potraktowano tę sprawę. Został ustalony konkretny plan na lata 1986–1990, plan, który bardzo daleki jest od potrzeb i oczekiwań, ale co cieszy — jest on w ciągu dwóch kolejnych lat realizacji przekraczany. Zgodnie z założeniami Narodowego Planu Społeczno-Gospodarczego w bieżącym 5-leciu telefon na wsi ma uzyskać 70 tys. abonentów. W roku 1986 podłączonych zostało 16 tysięcy telefonów, uzyskując znaczącą nadwyżkę w stosunku do założeń planu. W roku 1987 planowano w ramach Narodowego Planu Społeczno-Gospodarczego przyłączyć 12 700 telefonów, a w ciągu 10 miesięcy przyłączonych zostało 11 tys., a do końca roku przewiduje się, że liczba ta wzrośnie do 14 tys. Tak więc przyłączenie w ciągu dwóch lat 30 tys. telefonów rokuje wykonanie programu ze znaczącą nadwyżką. Mimo pozytywnej realizacji planu, wielkości te na pewno nie zadowolą naszego społeczeństwa i należy w dalszym ciągu czynić wszystko co możliwe dla stworzenia warunków do przyspieszenia rozwoju łączności. Bez tego przyspieszenia ponawiane będą wnioski wyborców. Dodać należy, że bez dobrej łączności trudno nam będzie zrealizować założenia II etapu reformy.</u>
          <u xml:id="u-32.11" who="#EdwardBoroń">Drugą grupą wniosków, od których realizacji w znacznym stopniu zależy rozwój i sprawne działania łączności, są wnioski do przedsiębiorstwa Polska Poczta-Telegraf i Telefon oraz transportu samochodowego łączności. Do postulatów tych, jakkolwiek nie zostały one w pełni zrealizowane, Rząd ustosunkował się pozytywnie i w ramach syntetycznej oceny płac zapewnił w drugim półroczu 1987 r. pewien dodatkowy wzrost wynagrodzeń, co powinno wpłynąć na zahamowanie odpływu fachowej kadry z wyżej wymienionych jednostek.</u>
          <u xml:id="u-32.12" who="#EdwardBoroń">W ramach realizacji II etapu reformy sprawa wymaga jednak takich rozwiązań, które pozwolą na usprawnienie gospodarki, poprawę efektywności, a tym samym wypracowanie środków na lepszy rozwój łączności w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-32.13" who="#EdwardBoroń">Wysoki Sejmie! Już po raz drugi w tej kadencji oceniamy realizację wniosków i postulatów. Na dzień dzisiejszy stwierdzić możną, że ich realizacja przebiega generalnie prawidłowo. Corocznie podejmowanie przez Sejm tej problematyki wyborcy oceniają pozytywnie, m.in. z tego względu, iż widzą w tym przejawy realizacji przez Sejm jego kontrolnej funkcji wobec wszystkich organów władzy i administracji państwowej oraz jednostek gospodarczych odpowiedzialnych za realizację wniosków i postulatów. Rzetelne realizowanie wniosków i postulatów jest sprawą niezmiernie istotną, szczególnie w obecnym okresie, kiedy podejmowane są wielostronne działania na rzecz dalszego rozwoju gospodarczego i demokratyzacji życia społecznego w Polsce. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-32.14" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MarekWieczorek">Głos ma poseł Piotr Zabielski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PiotrZabielski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Za kilka dni całe nasze społeczeństwo spełni doniosły akt, który będzie miał decydujące znaczenie w kształtowaniu naszego życia tak politycznego, jak i gospodarczego. Otrzymamy odpowiedź na pytanie, czy jesteśmy za zdecydowanym, radykalnym i konsekwentnym przyspieszeniem uzdrowienia naszej gospodarki, wiedząc, że będziemy musieli przejść przez niełatwy, lecz stosunkowo krótki okres trudności, i czy opowiadamy się za polskim modelem głębokiej demokratyzacji życia politycznego, którego celem jest rozszerzenie praw obywateli i powiększenie uczestnictwa w rządzeniu krajem.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PiotrZabielski">Moim zdaniem nie mamy innego wyjścia. I tak na pierwsze, jak i drugie pytanie każdy rozsądny człowiek powinien odpowiedzieć tylko — tak.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#PiotrZabielski">W związku z mającym się odbyć referendum, społeczeństwo wsi i miast spotyka się na zebraniach organizowanych przez PRON, partię, stronnictwa polityczne i organizacje społeczne, gdzie żywo dyskutuje się nad programem realizacji II etapu reformy gospodarczej. Często też padają pytania o sposób i stopień realizacji Wniosków i postulatów, które zostały zgłoszone w kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji. Okazuje się więc, że dzisiejsze posiedzenie Wysokiej Izby i dyskusja jest jak najbardziej na czasie.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#PiotrZabielski">Z informacji przedstawionej przez Rząd i Najwyższą Izbę Kontroli wynika, że dotychczas władze centralne, wojewódzkie i terenowe w ponad 50% wywiązały się z zobowiązań wobec obywateli. Chciałbym dodać, że realizacja wniosków i postulatów dała znacznie lepsze efekty tam, gdzie rady narodowe, organizacje polityczne i społeczne wykazały dużą aktywność i gdzie otworzono właściwy klimat społecznego zaangażowania.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#PiotrZabielski">Niestety, nie wszystkie organy terenowej administracji państwowej i władze terenowe w pełni doceniły znaczenie instytucji wniosków i postulatów wyborców tak z punktu widzenia realnych korzyści ich realizacji, jak i ściśle wiążącego się z tym zaangażowania społecznego. Wśród Części pracowników administracji państwowej utrzymują się jeszcze postawy bezkrytycznej samooceny i formalizmu w wykonywaniu swoich obowiązków.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#PiotrZabielski">Wysoki Sejmie! W województwie jeleniogórskim ogółem zgłoszono 1 465 opinii, wniosków i postulatów podczas kampanii wyborczej do Sejmu. Pozwolę sobie wymienić te, których było najwięcej, a dotyczyły one różnych problemów:</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#PiotrZabielski">— gospodarki komunalnej i mieszkaniowej,</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#PiotrZabielski">— komunikacji i łączności,</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#PiotrZabielski">— oświaty i wychowania,</u>
          <u xml:id="u-34.9" who="#PiotrZabielski">— zdrowia i opieki społecznej,</u>
          <u xml:id="u-34.10" who="#PiotrZabielski">— ochrony środowiska,</u>
          <u xml:id="u-34.11" who="#PiotrZabielski">— rolnictwa, gospodarki żywnościowej i leśnictwa,</u>
          <u xml:id="u-34.12" who="#PiotrZabielski">— działalności handlu i usług.</u>
          <u xml:id="u-34.13" who="#PiotrZabielski">Pozostałe dotyczą innych dziedzin tak charakterystycznych dla terenów górskich.</u>
          <u xml:id="u-34.14" who="#PiotrZabielski">Za najpilniejsze do rozwiązania za pomocą budżetu centralnego, uważam problemy związane z remontami budynków mieszkalnych. Przyjmowane w województwie sposoby działania niewątpliwie bardzo słuszne, zmierzają do zwiększenia możliwości wykonawstwa przez stworzenie mocy przerobowych w zakładach remontowo-budowlanych, w państwowych przedsiębiorstwach gospodarki komunalnej i mieszkaniowej, bądź też przez powoływanie miejskich przedsiębiorstw remontowo-budowlanych. Skuteczność tych działań zależeć będzie jednak od stworzonych możliwości finansowych, a także materiałowo-sprzętowych.</u>
          <u xml:id="u-34.15" who="#PiotrZabielski">Dekapitalizacja starej substancji mieszkaniowej powoduje wzrost presji społecznej na dynamizowanie budownictwa mieszkaniowego. Przekonują mnie o tym liczne zebrania z wyborcami i dyżury poselskie. Konieczność zdecydowanych działań na szczeblu centralnym jest moim zdaniem oczywista. Warto byłoby zatem, aby Sejm dokonał kontroli realizacji uchwały z 1984 r. w sprawie remontów domów.</u>
          <u xml:id="u-34.16" who="#PiotrZabielski">Obywatele Posłowie! Ważną funkcją naszego regionu jest sfera leczniczo-turystyczna.</u>
          <u xml:id="u-34.17" who="#PiotrZabielski">W tej dziedzinie konieczne jest zapewnienie odpowiednich środków na rozwój i utrzymanie uzdrowisk i obiektów wypoczynkowych państwowych, których sytuacja materialna jest daleko gorsza od np. obiektów resortowych czy zakładowych. Aby zarówno turystyczna, jak i lecznicza funkcja Kotliny Jeleniogórskiej została zachowana, a przede wszystkim, aby należycie były wykonywane zadania, trzeba szczególną troską otoczyć sprawę ochrony środowiska naturalnego. Problem ten dominuje niemal w całym kraju, a u nas ze zrozumiałych powodów budzi szczególne zainteresowanie. Nic więc dziwnego, że nasi wyborcy postulowali konieczność przyspieszenia rozwiązań tego problemu, szczególnie w aspekcie ochrony czystości wód i powietrza.</u>
          <u xml:id="u-34.18" who="#PiotrZabielski">Doskonale znana jest opinii społecznej sprawa zamknięcia zakładów „Chemitex-Celwiskoza” koło Jeleniej Góry, w której to kwestii podjęła stosowną uchwałę wojewódzka rada narodowa, a przeciwstawiał się temu były Minister Przemysłu Chemicznego i Lekkiego. Do dnia dzisiejszego jeszcze ta sprawa jest nierozwiązana.</u>
          <u xml:id="u-34.19" who="#PiotrZabielski">Wysoka Izbo! Jestem przekonany, że dynamiczna realizacja programu II etapu reformy gospodarczej umożliwi załatwienie wielu słusznych, potrzebnych i pożytecznych wniosków, które w dotychczasowych warunkach nie były możliwe do wcielenia w życie. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-34.20" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MarekWieczorek">Głos ma poseł Jan Błachnio.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JanBłachnio">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Problem realizacji wniosków i postulatów zgłoszonych przez wyborców w trakcie kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji już po raz drugi staje się przedmiotem obrad plenarnych Wysokiej Izby. Ten fakt stanowi, dokumentuje nowy styl i model sprawowania władzy, charakteryzujący się współudziałem obywateli w kreowaniu kierunków rozwojowych życia kraju tak w dziedzinie ekonomiki, jak i w pracach demokratyzujących sferę społeczną i polityczną.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#JanBłachnio">Dzisiejsze obrady świadczą ponadto i o tym, iż najwyższy organ władzy ustawodawczej państwa, zgodnie z zobowiązaniem zaciągniętym wobec społeczeństwa, w swoim działaniu kieruje się treścią kampanii, tzn. zgłoszone wnioski, postulaty i propozycje determinują kierunki działalności Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#JanBłachnio">W tym miejscu, sądzę, należy zaakcentować, iż charakterystyczną cechą dopiero co opublikowanego referatu Biura Politycznego, który został przez wszystkich przyjęty z najwyższym zainteresowaniem i satysfakcją, jest zasadnicze otwarcie się na odczucia i potrzeby społeczeństwa w jego różnych odłamach. Wyraża się w tym szacunek dla opinii i dążeń obywateli. Uwaga, jaką Sejm przywiązuje do realizacji wniosków wyborców jest podzielana na równi przez Rząd, organy administracji państwowej, rady narodowe oraz organizacje polityczne i społeczne. To duże zaangażowanie także ze strony społeczeństwa jest rękojmią, iż wspólnie zrealizujemy te słuszne zamierzenia; stopień zaś aktualnego zaawansowania, co należy podkreślić, może zasługiwać na ocenę pozytywną.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#JanBłachnio">Informacja, którą uzyskaliśmy, ukazuje także zagrożenia. Jakkolwiek przywiązuje się tak dużą wagę, troskę o właściwą realizację zobowiązań, przyjętych w okresie przedwyborczym, to jednak materializacja wniosków o charakterze planistyczno-inwestycyjnym, zaadresowanych do terenowych organów administracji państwowej, napotyka na liczne ograniczenia, które powodują: „iż poszczególne tytuły inwestycyjne są ujmowane w kolejnych planach gospodarczych bieżącej 5-latki. Niedobory środków finansowych oraz potencjału wykonawczego przynoszą zakłócenia cyklu wykonawczego, opóźniają uzyskanie końcowego efektu, a nawet przesuwają wstawienie do planu na dalsze lata — nawet po roku 1990”.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#JanBłachnio">Zjawisko nadmiernego wydłużania cyklu inwestycyjno-realizacyjnego, przesuwania terminu rozpoczęcia Czy oddania oczekiwanego przez społeczeństwo obiektu ma szczególnie negatywny wpływ na ocenę władzy w opinii społeczeństwa. Jeden fakt czasem odosobniony sprawia, iż nie dostrzega się wielu innych pozytywnych osiągnięć, przy czym liczby i dane statystyczne na ogół nie przemawiają do obywatela; wystarcza, iż małe czasem niedogodności i braki rzutują ostatecznie na ocenę rzeczywistości. Zilustruję to na przykładzie obywatelowi niewiele mówi, iż w roku bieżącym na leki i artykuły sanitarne przeznaczamy 52,2 mld zł, 134 mln rubli i 110 mln $. On wie jedno, iż ażeby kupić dane lekarstwo, niejednokrotnie musi obejść kilka aptek i długo czekać.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#JanBłachnio">Chciałbym zapytać, co oznacza w praktyce zapis zawarty w informacji, iż jest racjonalna gospodarka lekami. Jak to wygląda w praktyce, ukażę na własnym przykładzie. Lekarz przepisał dziecku antybiotyk w zastrzykach, nim jednak go otrzymałem, nastąpiło przesilenie choroby i nie zachodziła już konieczność jego użycia. Doświadczywszy osobiście, jak jest ten lek poszukiwany, udałem się do apteki, aby go zwrócić. Tu spotkało mnie rozczarowanie, bowiem aby lek oddać, muszę przedstawić zaświadczenie od lekarza, iż nie zachodzi potrzeba zażycia leku, a więc wizja najpierw zapisania się w przychodni, długiego oczekiwania w kolejce do lekarza i ponowne udanie się do apteki i znów czekanie w kolejce. Oczywiście, ta perspektywa sprawiła, iż poszukiwane lekarstwo pozostało u mnie w domu. I tak wiele nie wykorzystanych lekarstw leży w domowych apteczkach, ą potem wędruje na śmietnik, a niedobór asortymentowy jest drastyczny, bo sięga 30% ogółu pozycji.</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#JanBłachnio">Można każdy problem ujmować w różnych aspektach. Wycinkowe przedstawienie problemu nawet oparte na prawdziwych danych, ale powtarzam, tylko w jednym aspekcie — wypacza rzeczywistość. Zilustruję to na jednym przykładzie.</u>
          <u xml:id="u-36.7" who="#JanBłachnio">Komisja Kultury, analizując stan realizacji produkcji książek w obecnej 5-latce, wyraziła obawy co do ostatecznego rezultatu. Skierowała więc wnioski i dezyderaty do Komisji Planowania, do Ministerstwa Kultury i Sztuki, do Ministerstwa Przemysłu Chemicznego i Lekkiego. I to fragmenty odpowiedzi:</u>
          <u xml:id="u-36.8" who="#JanBłachnio">— Przewodniczący Komisji Planowania informuje, iż „nie może podzielać wyrażonych w dezyderacie obaw co do występującego zagrożenia realizacji produkcji książek określonych w ilości 8 egz. na 1 mieszkańca w roku 1990”.</u>
          <u xml:id="u-36.9" who="#JanBłachnio">— Minister Kultury i Sztuki piszę: „w wyniku wysiłku organizacyjnego i produkcyjnego ta kryzysowa skala produkcji należy do przeszłości, o czym świadczy opublikowanie w 1986 r. przez te same wydawnictwa ponad 245 mln egz. książek, czyli o 115 mln egz. więcej niż 5 lat temu. Jest to również znacznie więcej niż w najlepszym dla książki — w poprzedniej dekadzie — roku 1976, kiedy to wydaliśmy niecałe 160 mln egz. książek”.</u>
          <u xml:id="u-36.10" who="#JanBłachnio">— Minister Przemysłu Chemicznego i Lekkiego informuje, iż „zaawansowanie CPR na 1987 r. w I półroczu wyniosło w zakresie zaopatrzenia w papier resortu kultury i sztuki jedynie 43,7%, a ponieważ praca jest w ruchu ciągłym, stąd możliwości odrobienia powstałych wypadków produkcyjnych są już znikome”.</u>
          <u xml:id="u-36.11" who="#JanBłachnio">Wziąłem do ręki „Rocznik Statystyczny” za rok 1987, który ostatnio otrzymaliśmy, i dokonałem analizy produkcji książek. I rzeczywiście, wzrost, gdy chodzi o liczbę wydrukowanych egzemplarzy jest znaczny, rzeczywiście w 1986 r. osiągnięto 249 mln 446 tys. egz. Nigdy w przeszłości nie mieliśmy tak wysokiego wskaźnika. Rozczarowałem się jednak, gdy spojrzałem na arkusze wydawnicze. Otóż biorąc ten wskaźnik pod uwagę, jesteśmy na poziomie nieco wyższym niż w roku 1970, wtedy bowiem wynosił 118 700 ark., a w 1986 r. — 119 679 ark., czyli więcej o 979 arkuszy wydawniczych. Osiągniemy wskaźnik w roku 1990 taki, że będzie 8 egz. w przeliczeniu na 1 mieszkańca, wydając poszczególne tytuły tak, jak przykładowo wydajemy „Dzieje państwa i narodu” — w 60 zeszytach. To jest tylko ilustracja, która powinna pobudzić nas do całościowego, wieloaspektowego oceniania zjawisk. Także wielostronnie należy popatrzeć na problem dzisiejszej debaty. Wysoki wskaźnik ostatecznie zrealizowanych wniosków 2075 na 3 539 zgłoszonych kryje w sobie 1 380 udzielonych odpowiedzi wyjaśniających.</u>
          <u xml:id="u-36.12" who="#JanBłachnio">Ponadto samo sformułowanie propozycji działań zmierzających do realizacji wniosków jest już poczytywane jako wykonanie wniosku, a w moim przekonaniu, a także w przekonaniu wyborców dopiero realizacja, konkretny fakt liczy się jako wykonanie.</u>
          <u xml:id="u-36.13" who="#JanBłachnio">Niestety, w wielu sprawach Pozostajemy na etapie określenia propozycji działań, brak jest nam natomiast konsekwencji w ich realizacji.</u>
          <u xml:id="u-36.14" who="#JanBłachnio">Osobnym zagadnieniem są wnioski słuszne, ale niemożliwe do realizacji. Słusznym wnioskiem jest pełne zaopatrzenie w leki, ale niemożliwe do zrealizowania dziś. Tylko stawiam pytanie, czy chory może czekać na lekarstwo? Wielu, niestety, nie doczeka się. Wniosek kwalifikowany jako słuszny, ale niemożliwy do realizacji budzi moją refleksję. Można jednak, gdy się chce, rozwiązać go pozytywnie. Przykładem informacja, z którą zetknąłem się w trakcie spotkania poselskiego w jednej z gmin woj. bydgoskiego. W budżecie gminy były środki na wykonanie drogi, ale aktyw gminy zamiast tę sumę przekazać firmie specjalistycznej, zbudował drogę przy współudziale Czynu społecznego. Zaoszczędzone środki przeznaczył m. in. na skrócenie czasu budowy bloku mieszkalnego, który zamiast w okresie 2 lat został zbudowany w jednym sezonie.</u>
          <u xml:id="u-36.15" who="#JanBłachnio">Ten fakt, a można by tego rodzaju przykłady mnożyć, świadczy, iż gdy się chce naprawdę, to można wiele osiągnąć. Konieczne jest jednak nowe podejście do istniejących problemów. Społeczeństwo pragnie zmiany i to zmiany radykalnej na każdym odcinku. Stąd to pragnienie w moim przekonaniu może wesprzeć wysiłki reformatorskie Rządu w fazie realizacyjnej II etapu reformy.</u>
          <u xml:id="u-36.16" who="#JanBłachnio">Zapowiadane reformy spotykają się z żywym rezonansem. W tym widzę szansę, iż wreszcie wyjdziemy ze stanu niemożności i prawidłowo, na zdrowych zasadach ukształtujemy wszystkie odcinki naszego życia.</u>
          <u xml:id="u-36.17" who="#JanBłachnio">Wysoki Sejmie! Kończąc, chciałbym w imieniu Koła Posłów Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego ocenić pozytywnie stopień realizacji wniosków i postulatów, podkreślając potrzebę dalszej konsekwencji w działaniu, a także potrzebę całościowej i dogłębnej weryfikacji w trakcie dokonywania analiz i ocen. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-36.18" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MarekWieczorek">Zarządzam przerwę do godz. 16.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 14 min 30 do godz. 16).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#RomanMalinowski">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#RomanMalinowski">Kontynuujemy dyskusję nad realizacją wniosków i postulatów zgłoszonych w czasie kampanii wyborczej do Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#RomanMalinowski">Głos ma poseł Zygmunt Łapiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#ZygmuntŁapiński">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Kampania wyborcza do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej IX kadencji odbywała się przy bardzo szerokim udziale i zaangażowaniu społeczeństwa, co wyraziło się między innymi znaczną liczbą zgłaszanych wniosków i postulatów dotyczących różnych dziedzin życia gospodarczego, nauki, kultury, jak również zwykłych, codziennych, często bardzo osobistych problemów ludzkich lub grup społecznych. Część z nich, stosunkowo zresztą niewielka, dotyczyła również zagadnień transportu, a także rozwiązywania szczególnie ważnych problemów ogólnospołecznych. Postulowano również wprowadzanie zmian i udoskonaleń w zakresie organizacji i warunków pracy, płac oraz świadczeń socjalnych kolejarzy, transportowców i drogowców.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#ZygmuntŁapiński">Wysoka Izbo! W listopadzie br. Komisja Transportu i Łączności dokonała kolejnej oceny realizacji wniosków przez zainteresowane ministerstwa, opierając się na materiałach resortowych i wynikach kontroli NIK. Stwierdzono, że wszystkie zgłoszone wnioski i postulaty zostały poddane gruntownej analizie, w wyniku której podzielono je na trzy grupy tematyczne, to jest wnioski o charakterze indywidualnym, o charakterze planistycznym i o charakterze ogólnospołecznym.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#ZygmuntŁapiński">Dla każdego z wniosków założono indywidualną kartę, na której rejestrowany jest stan realizacji. Wszyscy zgłaszający wnioski oraz Urząd Rady Ministrów są poinformowani o stanowisku resortu co do możliwości i sposobu realizacji wniosków. Tak prowadzona dokumentacja oraz sposób załatwiania daje podstawę do stwierdzenia, że w pełni doceniona została waga zgłoszonych wniosków, które po poddaniu gruntownej analizie włączone zostały, w miarę posiadanych środków i możliwości, do resortowych programów działania.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#ZygmuntŁapiński">Należy stwierdzić, że w znacznej części polityka przyjęta w ramach resortu transportu i łączności pokrywa się z Wnioskami zgłoszonymi w czasie kampanii wyborczej. Ujmując więc sprawę ogólnie, można stwierdzić, że wnioski stały się impulsem do przyspieszenia działań w konkretnych dziedzinach gospodarki narodowej. Jednak jest pewna część wniosków, których realizacja, mimo ich słuszności, wykracza poza możliwości materialne gospodarki. Decydujące znaczenie mają tutaj powszechnie znane obywatelom posłom ograniczenia, jak niedostatek środków finansowych na inwestycje i modernizację, niewystarczające dostawy taboru, problemy zaopatrzeniowe itp.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#ZygmuntŁapiński">Obywatele Posłowie! Chciałbym zwrócić uwagę Wysokiej Izby na fakt, że wśród wniosków o szczególnym znaczeniu wyróżnia się grupa spraw związanych z przygotowaniem podstaw prawnych dla reformowanej gospodarki. W ramach prowadzonej nowelizacji przepisów w zakresie działalności transportowej zakończone zostały prace nad projektami ustaw o spedycji i o prawie letniczym. Zaakceptowane zostały przez Urząd Rady Ministrów projekty ustaw o: przedsiębiorstwie Polskie Koleje Państwowe: żegludze i spławie na śródlądowych drogach wodnych; transporcie drogowym. Świadczy to o konsekwentnym zamiarze wprowadzania nowych uregulowań prawnych dostosowujących działalność przedsiębiorstw transportowych do nowych form gospodarczych i do poprawy obsługi transportowej, gospodarki narodowej i społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#ZygmuntŁapiński">O ile tworzenie nowego stanu prawnego, mimo trudnej i długotrwałej pracy, jest możliwe do przeprowadzenia bez dodatkowego zaangażowania środków finansowych, o tyle rozwiązania w zakresie modernizacji i rozwoju transportu wymagają znacznych nakładów. Stąd też realizacja wniosków dotyczących działalności inwestycyjnej z powodu ograniczonej wielkości nakładów postępowała wolniej. Niemniej jednak przyspieszone zostało tempo elektryfikacji linii kolejowych, w rezultacie czego na koniec 1986 r. osiągnięto 38,8% udziału linii zelektryfikowanych w ogólnej długości linii normalnotorowych PKP i ponad 76-procentowy udział trakcji elektrycznej w przewozach ogółem. Wpływa to w dużym stopniu na zmniejszenie energochłonności transportu oraz na skrócenie czasu przejazdu lub przewozu.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#ZygmuntŁapiński">Podjęto realizację programu automatyzacji i mechanizacji procesu przewozowego, rozpoczynając od automatyzacji stacji rozrządowych. Te działania mają być kontynuowane i pozwolą na racjonalne wykorzystanie zelektryfikowanych połączeń kolejowych oraz powinny wpłynąć na zmniejszenie deficytu siły roboczej. W znacznym stopniu zaawansowano rozbudowę i modernizację zaplecza technicznego kolei co umożliwia poprawę wykorzystania znacznie wyeksploatowanego już taboru.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#ZygmuntŁapiński">Zwiększa siłę liczbę nowych dworców kolejowych oraz rozpoczyna ich budowę. W bieżącym roku podjęto budowę dworców PKP w Częstochowie i w Słupsku.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#ZygmuntŁapiński">W drogownictwie zintensyfikowane zostały roboty remontowe i modernizacyjne obejmujące między innymi wzmacnianie nawierzchni drogowych oraz poprawę stanu obiektów mostowych. Na części szczególnie obciążonych odcinków dróg realizowana ma być budowa autostrad oraz przebudowa istniejących dróg na drogi dwujezdniowe.</u>
          <u xml:id="u-39.9" who="#ZygmuntŁapiński">Przedstawione pozytywne rezultaty działalności nie mogą przesłaniać występujących nadal niedociągnięć szczególnie w obsłudze i odprawie podróżnych. Dotychczasowe próby rozwiązania problemu przez elektronizację sprzedaży biletów, rozszerzenie systemu szybkich połączeń międzyregionalnych, poprawę standardu podróżowania pociągami ekspresowymi dotyczą tylko niektórych, nielicznych punktów odprawy linii transportowych, nie są zaś rozwiązaniami w skali makro. Jestem jednak wyrazicielem poglądu, że podjęte działania wpłyną na poprawę stanu obsługi podróżnych, jednakże dla ich kontynuacji i osiągnięcia celów niezbędne jest zapewnienie odpowiedniej liczby taboru, lokomotyw, autobusów oraz nakładów finansowych na modernizację linii kolejowych i urządzeń związanych z obsługą podróżnych. Wciąż więc najistotniejszym problemem pozostaje dostarczenie środków na realizację tych celów.</u>
          <u xml:id="u-39.10" who="#ZygmuntŁapiński">Wysoka Izbo! Obywatele Posłowie! Gospodarka narodowa i społeczeństwo oczekują od transportu pełnego i sprawnego zaspokojenia swoich potrzeb. Osiągnięcie tego, a co się z tym ściśle wiąże, zrealizowanie przez przewoźników publicznych omawianych wniosków i postulatów wymaga, wobec niedostatku środków finansowych, zwiększenia zaangażowania pracowników przedsiębiorstw transportowych w wykonywaniu swoich codziennych obowiązków oraz usprawnień organizacyjnych. Służyć temu powinny wprowadzane obecnie zmiany w formach zarządzania transportem i koordynacji w zakresie jego funkcjonowania.</u>
          <u xml:id="u-39.11" who="#ZygmuntŁapiński">Istotny wpływ na dalsze usprawnienie pracy transportu powinny mieć również rozwiązania w zakresie prowadzenia aktywnej polityki taryfowej, stwarzającej możliwość osiągnięcia samofinansowania całego transportu publicznego. Powinno to zapewnić zwiększony dopływ środków na rozwój przedsiębiorstw transportowych. Niezależnie od tego należy liczyć na to, że w wyniku zastosowania reguł zawartych w dokumencie realizacyjnym drugiego etapu reformy gospodarczej, a w szczególności zapisów o funkcjonowaniu przedsiębiorstw o znaczeniu infrastrukturalnym, powstanie możliwość skierowania zwiększonych środków również na odpowiedni rozwój samej infrastruktury.</u>
          <u xml:id="u-39.12" who="#ZygmuntŁapiński">Wysoka ocena realizacji wniosków przez Komisję Transportu i Łączności oraz Najwyższą Izbę Kontroli pozwala na wyrażenie poglądu, że nowy resort transportu, żeglugi i łączności będzie kontynuować przyjęte kierunki, a co więcej — podejmie próbę zintegrowania działalności transportowej, spełniając tym oczekiwania wyrażane w postulatach zgłoszonych podczas kampanii wyborczej do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej IX kadencji. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-39.13" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#RomanMalinowski">Głos ma poseł Stanisława Malinowska.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#RomanMalinowski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Zabierając głos na dzisiejszym posiedzeniu, chciałabym przekazać niektóre doświadczenia, uwagi i spostrzeżenia dotyczące realizacji wniosków i postulatów wyborczych w województwie Szczecińskim. Dobrze się stało, że Sejm po raz drugi ocenia stopień ich realizacji. Pamiętam, jak Rząd w kwietniu 1986 r. zapewnił Wysoki Sejm, że wnioski wyborców będzie rozpatrywał z dużą troską i stanowczością. Takiego samego podejścia będzie wymagał też od wszystkich organów administracji państwowej. Dzisiaj, kiedy upłynęła już połowa kadencji, mogę stwierdzić, że rzeczywiście zostały one potraktowane z należytą uwagą przez jednostki administracji państwowej zobowiązane do ich realizacji.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#RomanMalinowski">W warunkach trudnej sytuacji społeczno-gospodarczej i wysokiej aktywności społeczno-politycznej dużej części społeczeństwa, wystąpiło zjawisko nakładania się wniosków zgłaszanych w czasie różnych kampanii. Zawierały one szeroki zestaw zagadnień, poczynając od spraw indywidualnych, przez problematykę społecznych potrzeb lokalnych i ogólnospołecznych do problemów systemowo-strukturalnych gospodarki i administracji. Z tej złożoności i różnorodności zgłoszonych wniosków oraz stopnia ich realizacji wynikają różne oceny ich wykonania, które odbiegają od powszechnych odczuć społecznych. Nie inaczej jest także w naszym województwie, w którym tylko podczas kampanii wyborczej do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej IX kadencji zgłoszono 1218 wniosków i postulatów. Podczas prac wstępnych nasz Wojewódzki Zespół Poselski wykorzystał wiedzę i doświadczenia byłych posłów, radnych oraz tych wszystkich, którzy mieli wnioski realizować i nadzorować realizację. W wyniku tych prac 589 wniosków przesłano do terenowych organów administracji państwowej w celu realizacji, 324 — do władz wojewódzkich, 305 — do władz centralnych. Wyszliśmy z założenia, że zebrane, a następnie przekazane wnioski i postulaty stanowią źródło Wiedzy o potrzebach różnych grup ludności szczecińskiego społeczeństwa. Szczególną uwagę zwróciliśmy na postulaty powtarzające się w różnych kampaniach.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#RomanMalinowski">Wysoki Sejmie! To pozorne powtarzanie się wniosków w różnych kampaniach tworzy w rzeczywistości ciągle aktualizowany obraz oczekiwań społecznych, które w znanej sytuacji gospodarczej są nierealne bądź ich realizacja jest stale przesuwana w czasie. Chciałabym to podkreślić, bo sądzę, że jest to jedna z przesłanek innych odczuć społecznych o stopniu realizacji wniosków i postulatów.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#RomanMalinowski">Jakie problemy najczęściej się powtarzały? Były to inwestycje i remonty w gospodarce mieszkaniowej i komunalnej, w służbie zdrowia, oświacie, komunikacji i łączności, gospodarce rolnej i handlu. Ale była to też krytyka realizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości i zwalczaniu alkoholizmu, ustawy o uchylających się od pracy, o zwalczaniu i zapobieganiu narkomanii oraz krytyka szeroko pojętej opieki nad ludźmi starszymi a także systemu emerytalnego i rentowego.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#RomanMalinowski">Doceniając wagę społeczną niektórych z tych problemów, zaproponowaliśmy podjęcie innych działań zmierzających do ich rozwiązania. Pod koniec 1985 r. wojewoda szczeciński powołał Wojewódzki Zespół Koordynacyjny do spraw zwalczania patologii społecznej, który na podstawie programu podejmuje niezbędne działania w celu jej ograniczenia.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#RomanMalinowski">Wysoki Sejmie! Ta inicjatywa potwierdziła fakt, iż samo przyjście i przekazanie centrali wniosku nie jest jego załatwieniem. Potwierdziła, że realizacja wniosków zależy w znacznym stopniu od poziomu aktywności społecznej mieszkańców oraz inwencji władz terenowych. Wszystkie wnioski i postulaty, których adresatem były terenowe organy administracji państwowej w liczbie 589 zostały przekazane do niezwłocznej realizacji. Większość z nich wykonano lub są realizowane.</u>
          <u xml:id="u-40.7" who="#RomanMalinowski">Z wniosków, których adresatem są władze wojewódzkie, na ogólną liczbę 324 aż 172, czyli 53% stanowią wnioski o charakterze inwestycyjnym. Pozostałe wnioski, jako bezinwestycyjne, Zostały niezwłocznie skierowane do realizacji. Natomiast te inwestycyjne, w związku z uchwaleniem dopiero w marcu 1987 r. przez Wojewódzką Radę Narodową planu 5-letniego na lata 1986–1990 zostały poddane weryfikacji, w wyniku której: 178 przyjęto do realizacji; 55 uznano za społecznie uzasadnione, lecz w aktualnych warunkach niemożliwe do realizacji, 16 nie przyjęto do realizacji.</u>
          <u xml:id="u-40.8" who="#RomanMalinowski">Wysoki Sejmie! Fakt, że tak późno, bo dopiero po zatwierdzeniu przez Wojewódzką Radę Narodową planu społeczno-gospodarczego na lata 1986–1990 można było rozpatrzyć treść wniosków inwestycyjnych, stanowi kolejną przesłankę różnych odczuć społecznych dotyczących stopnia realizacji wniosków z kampanii wyborczej do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej IX kadencji.</u>
          <u xml:id="u-40.9" who="#RomanMalinowski">Osobne zagadnienie stanowią wnioski skierowane do władz centralnych, było ich 305. Faktem jest, że większość z nich dotyczyła problemów ogólnospołecznych lub też inwestycyjno-planistycznych. Część z nich dotyczyła prac legislacyjnych lub została objęta programami rządowymi i resortowymi. Część z nich ma charakter ciągły lub nie została naliczona do wykonania jako nierealne w obecnych warunkach społeczno-gospodarczych i w najbliższym czasie. Czy jednak fakt, że dotychczas otrzymaliśmy odpowiedzi i wyjaśnienia 7 reportów, będących adresatami 159 wniosków, może satysfakcjonować wyborców? I jest to kolejna przyczyna zróżnicowanych odczuć społecznych, jeśli chodzi o stopień realizacji wniosków wyborców.</u>
          <u xml:id="u-40.10" who="#RomanMalinowski">Chciałabym jeszcze jedno podkreślić — niezależnie od wagi wniosku czy postulatu, niezależnie od organu wykonawczego, wyborca musi otrzymać informację o przyjęciu wniosku do realizacji, przyczynach nieprzyjęcia bądź o sposobie realizacji. Fakty przesyłania informacji niezgodnych ze stanem faktycznym czy informacji ogólnikowych są dowodem niedoceniania ich społecznego charakteru. Stąd i kolejna przesłanka do innych odczuć społecznych.</u>
          <u xml:id="u-40.11" who="#RomanMalinowski">Wysoki Sejmie! Na wstępie stwierdziłam, że dobrze się stało, że Sejm po raz drugi ocenia stopień realizacji wniosków i postulatów. Wojewódzki Zespół Poselski w Szczecinie już 3-krotnie na swych posiedzeniach i kilkakrotnie na roboczo, omawiał realizację wniosków, uznając ją za prawidłową, choć w zróżnicowanym stopniu. Na wszystkich spotkaniach poselskich oceniamy także realizację wniosków. Stwierdzam jednak, że nie traktujemy wniosków i postulatów wyborców jako akcji, mamy świadomość, że nie wszystkie wnioski przyjęte zostaną zrealizowane do końca bieżącej kadencji Sejmu. W odniesieniu do niektórych jest to zadanie na wiele lat.</u>
          <u xml:id="u-40.12" who="#RomanMalinowski">Chcę jednak wyrazić przekonanie, że wraz z szybciej postępującym procesem reform gospodarczych i społecznych, których konieczność i pilność tak silnie i dość powszechnie postulowana była w kampanii wyborczej, powstawać będą warunki do skuteczniejszego rozwiązywania wielu problemów społecznych chociażby w takich dziedzinach, jak: budownictwo mieszkaniowe, ochrona zdrowia, ochrona środowiska. Jak dotąd nie były one rozwiązywane w czasie i w skali, które mogłyby satysfakcjonować społeczeństwo i umożliwiać zaspokajanie nowych rosnących potrzeb — szczególnie młodzieży. Myślę, że właśnie w kompleksowej i możliwie szybkiej realizacji programu reform w procesie uzdrawiania gospodarki upatrywać należy największą gwarancję, a zarazem realną szansę na stopniowe rozwiązywanie tych trudnych i złożonych dzisiaj problemów. Chodzi tylko o to, by władza wykazała dostateczną konsekwencję we wdrażaniu reform, a społeczeństwo by opowiadając się za tym programem, najszerzej uczestniczyło w jego skutecznym wykonaniu. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-40.13" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
          <u xml:id="u-40.14" who="#RomanMalinowski">Głos ma poseł Zbigniew Gessler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#ZbigniewGessler">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji oraz przed wyborami do rad narodowych obywatele zgłaszali szereg wniosków i postulatów, które ich zdaniem powinny być zrealizowane dla sprawniejszego funkcjonowania państwa i terenowych organów administracji państwowej — pozwalających na zaspokojenie ich potrzeb w zakresie budownictwa, usług komunalnych, działalności służby zdrowia, placówek oświatowych i obrotu towarowego. Przyjęcie postulatów wyborców spowodowało, że posłowie uczestniczący w zebraniach wzięli na siebie odpowiedzialność za kontrolę realizacji wniosków i informowanie wyborców o postępach w tym względzie.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#ZbigniewGessler">Upływa połowa bieżącej kadencji naszego parlamentu. Zgodnie z uchwałą Sejmu z dnia 9 kwietnia 1986 r. dokonujemy oceny postępu w wypełnianiu zobowiązań wobec wyborców. Możemy też, a nawet powinniśmy zastanowić się, czy wszystkie ze zgłoszonych wniosków w świetle naszej sytuacji gospodarczej są do wykonania, czy nie trzeba najbardziej pilnym nadać wyższą rangę.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#ZbigniewGessler">Analiza materiałów przesłanych przez Radę Ministrów, Najwyższą Izbę Kontroli oraz komisje sejmowe pozwala ogólnie stwierdzić, że przywiązywana jest duża waga do zobowiązań przyjętych we wnioskach. Opracowane zostały, chociaż nie wszędzie, wojewódzkie i terenowe harmonogramy realizacyjne i są one kontrolowane. Coraz powszechniejsze staje się coroczne rozliczanie się z realizacji wniosków i postulatów na sesjach rad narodowych. Natomiast wyborcy oceniają stopień realizacji jako daleki od ich oczekiwań.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#ZbigniewGessler">Pragnę zwrócić uwagę, że w pierwszej połowie kadencji zarówno władze centralne, jak i terenowe załatwiały wnioski łatwiejsze w realizacji. Na drugą połowę pozostało wiele wniosków społeczno-bytowych o charakterze inwestycyjnym. Wnioski te jako długofalowe wymagały dla realizacji więcej czasu, inne nie mogły być wykonane ze względu na trudną sytuację kraju. Trudności te występują nadal. Dlatego obok egzekwowania obowiązków od organów administracji centralnej i terenowej, powinno mieć miejsce inspirowanie aktywności społecznej. Od dobrej pracy każdego obywatela zależy poprawa w wielu dziedzinach życia. Aktywność ta powinna przejawiać się także w zwiększaniu czynów społecznych podejmowanych przez ludność miejscową, wspieranych środkami z zewnątrz.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#ZbigniewGessler">Jako niekorzystne zjawisko można ocenić nierównomierne zrealizowanie wniosków w poszczególnych województwach. I tak, w niektórych zrealizowano ich 70%, w innych zaledwie 17%. Tak mała liczba załatwionych spraw i postulatów może powodować odczucia przez obywateli niedostatecznej troski władz. Wyborcy sygnalizują także opieszałość władz terenowych w załatwieniu ich spraw.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#ZbigniewGessler">Nie wszędzie przestrzegana jest zasada informowania społeczeństwa o stopniu realizacji wniosków bądź o niemożliwości ich wykonania — z podaniem powodów i uzasadnieniem takiego postępowania. Jedynie rzetelna i wiarygodna informacja może być podstawą do kształtowania prawidłowych stosunków i nastrojów społecznych, do właściwych relacji między rządzonymi a rządzącymi.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#ZbigniewGessler">Wysoka Izbo! Postawiliśmy sobie ambitne zadanie wyżywienia narodu. Jest ono realizowane z powodzeniem przy wielkim zaangażowaniu producentów rolnych. Nic więc dziwnego, że poważna liczba wniosków dotyczyła rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Nastąpiła pewna poprawa zaopatrzenia w maszyny i sprzęt rolniczy. Jak stwierdzają wyborcy — rolnicy, niewystarczające są w dalszym ciągu dostawy nawozów mineralnych, środków ochrony roślin i węgla. Wnioski związane z rolnictwem powinny być otoczone szczególną uwagą. Posłowie — członkowie Stronnictwa Demokratycznego zwracają przy tym szczególną uwagę na wykonywanie wniosków dotyczących usług bytowych dla rolnictwa, angażując do ich realizacji samorząd gospodarczy rzemiosła.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#ZbigniewGessler">Wysoki Sejmie! Dotkliwym problemem powtarzanym przez wyborców są sprawy mieszkaniowe, remonty starej substancji mieszkaniowej oraz awarie infrastruktury komunalnej. Wyborcy wskazują na ciągle pogarszającą się sytuację mieszkaniową, w szczególności w dużych aglomeracjach miejskich, a brak kompleksowego programu zmian strukturalnych budownictwa, nie stwarza podstawy do koordynacji działalności, pozwalającej na lepsze zaopatrzenie materiałowe, organizację pracy i umożliwienie wykonania planu budownictwa mieszkaniowego i remontów. Szerzej mówiono już o tym na tej sali i wyrażam pogląd, że jest to najistotniejsza sprawa społeczna.</u>
          <u xml:id="u-41.8" who="#ZbigniewGessler">Dużą grupę wniosków stanowiły postulaty w zakresie służby zdrowia. Wydaje się wszelako, że nowy Minister Zdrowia i Opieki Społecznej powinien przedstawić Wysokiej Izbie koncepcję rozwoju lecznictwa otwartego i zamkniętego, uwzględniając wykorzystanie aparatury i sprzętu medycznego, a także prognozy demograficzne i potrzeby wynikające z sytuacji zdrowotnej społeczeństwa. Do stworzenia tej koncepcji powinny być wykorzystane wnioski wyborców, które określają potrzeby ludności w zakresie ochrony zdrowia. Oczekiwać należy także od Ministra Przemysłu zdecydowanych dokonań w zakresie zaopatrzenia ludności w leki i środki sanitarne.</u>
          <u xml:id="u-41.9" who="#ZbigniewGessler">Obywatele Posłowie! Jak w zwierciadle odbijają się we wnioskach wyborców sprawy ochrony środowiska, obrotu towarowego, usług bytowych, które wyborcy oceniają jako trudno dostępne i nieproporcjonalnie drogie. Jest to wskaźnik do kształtowania cen w nowych warunkach reformy.</u>
          <u xml:id="u-41.10" who="#ZbigniewGessler">Młodzi wyborcy nadal sygnalizują, że mimo uchwalenia przez Sejm ustawy o młodzieży, nie można zauważyć znaczących zmian w tym zakresie. W dalszym ciągu notuje się nierównomierność ekonomiczną przy starcie młodzieży, a przyznawane ulgi i udogodnienia nie są zdaniem młodych obywateli wystarczające.</u>
          <u xml:id="u-41.11" who="#ZbigniewGessler">Kształtujemy plan i określamy zadania budżetowe na rok 1988. Jesteśmy także w przeddzień przyjęcia kierunków II etapu reformy gospodarczej. Za kilka dni społeczeństwo wypowie się w tej sprawie. Wydaje się zatem nader ważne, że właśnie w tym momencie Sejm sumuje potrzeby i oczekiwania społeczne, że określa niejako hierarchię ich rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-41.12" who="#ZbigniewGessler">Można sądzić, że społeczeństwo poprze zmiany strukturalne w naszej gospodarce i konsekwentne wdrażanie II etapu reformy gospodarczej. Wyzwoli to dalsze rezerwy inicjatyw ludzkich, nałoży jednak także obowiązek skrupulatnego wykonywania podjętych zobowiązań przez władzę i administrację państwową. Dlatego też z całą konsekwencją należy kontrolować na bieżąco stopień wykonania wniosków, po ich uprzednim zweryfikowaniu i przystosowaniu do rozwiązań II etapu reformy gospodarczej. Należy też szerzej informować wyborców o sposobie załatwiania ich postulatów i o losach złożonych wniosków.</u>
          <u xml:id="u-41.13" who="#ZbigniewGessler">Wobec czekających nas, Polaków, istotnych zmian gospodarczych i społecznych, skupienie uwagi na wypełnieniu obowiązków wobec obywateli powinno być ściśle sprzęgnięte z powinnościami obywateli wobec państwa i społeczeństwa. Rzetelne wykonywanie ciążących na każdym obowiązków może się stać gwarancją pokonania dotychczasowych trudności. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-41.14" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#RomanMalinowski">Głos ma poseł Marek Trochim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MarekTrochim">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Pomimo faktu, że w trakcie dzisiejszej debaty wielu mówców odnosiło się do realizacji wniosków dotyczących budownictwa mieszkaniowego, pragnę również podjąć ten temat. Jest on tak istotny, że moim zdaniem powinno się w tej kwestii odbyć plenarne posiedzenie Sejmu. Było zresztą ono planowane, ale niestety Rząd do tej pory nie przekazał żadnych materiałów komisji sejmowej — w celu przygotowania takiego posiedzenia. A przecież budownictwo mieszkaniowe od szeregu lat stanowi jeden z najważniejszych problemów w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#MarekTrochim">Jestem przedstawicielem młodego pokolenia, o którym z tej mównicy padło dziś sformułowanie, że ucieka przed odpowiedzialnością, a z którym to zdaniem zgodzić się nie mogę, w czym utwierdzają mnie otrzymane przez nas dokumenty. Dokumenty, w których prawie nic nie mówi się o realizacji wniosków właśnie młodych ludzi. I to świadczy o niekonsekwencji słów i czynów. Może być także przyczyną często rodzącego się zwątpienia, a nie braku odpowiedzialności. Jako przedstawiciel młodego pokolenia, o którym poseł Rakowski powiedział, że najbardziej odczuwa skutki kryzysu mieszkaniowego, nie mogę niestety sformułować optymistycznych ocen dotyczących realizacji wniosków i postulatów zgłoszonych w trakcie kampanii wyborczej do Sejmu, a dotyczących budownictwa, szczególnie mieszkalnictwa.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#MarekTrochim">Może właśnie w tej ocenie tkwi problem. Oczywiście nie jest to jedyny powód, że wielu młodych ludzi, jak to sformułowano, ucieka od odpowiedzialności, wyjeżdżając za granicę. Pomimo wniosków, a także inicjatyw oddolnych, sytuacja w tej dziedzinie naszego życia od wielu lat jest niezadowalająca. I wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę. Stała się problemem politycznym, rzutującym na nastroje dużej części społeczeństwa. Potwierdziła to dzisiejsza debata, wskazała na skalę omawianego problemu.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#MarekTrochim">Efekty 1986 r. i zapowiedziany minimalny przyrost budowanych mieszkań w bieżącym roku, czego niestety nie potwierdzają wyniki 10 miesięcy, mają charakter czysto kosmetyczny, nie odczuwalny dla przeciętnego człowieka, oczekującego na mieszkanie 20 i więcej lat.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#MarekTrochim">Obywatele Posłowie! Jeśli będziemy w naszym kraju budowali w tym tempie, to przykładowo — ostatni kandydat zarejestrowany w woj. krakowskim otrzyma tam mieszkanie za kilka dziesięcioleci. Oczywiście są również przykłady pozytywne, jak chociażby realizacja tych zadań w woj. sieradzkim czy legnickim. Oceniając problem w sposób globalny, za pomocą syntetycznego wskaźnika, jakim jest liczba wybudowanych mieszkań na 1000 mieszkańców, można stwierdzić, że wskaźnik ten co roku spada i obecnie wynosi 5 mieszkań, co wśród krajów należących do Europejskiej Komisji Gospodarczej ds. Budownictwa daje nam jedno z ostatnich miejsc, a na pewno ostatnie w RWPG. Jak z tego widać, zła passa w dalszym ciągu nie została przełamana, brak jest jednoznacznej koncepcji rozwiązania problemu.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#MarekTrochim">Budownictwo, a patrząc szerzej cały proces inwestycyjny jest bardzo oporny na dotychczasowe oddziaływanie mechanizmów reformy gospodarczej. Obecnie w realizacji jest 94 tys. zadań o wartości kosztorysowej przekraczającej 12 bilionów zł. Rozwija się wysoka dekoncentracja potencjału produkcyjnego. Rosną więc jak grzyby po deszczu różnego rodzaju budowy, od drobnych do tych większych, od bardziej do tych mniej potrzebnych, a materiałów zużytych i zamrożonych jest coraz więcej. Natomiast końca realizacji nie widać. I wszystko to w świetle prawa i przy akceptacji władz.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#MarekTrochim">Rozregulowany jest front inwestycyjny i dlatego konieczne wydaje się radykalne ograniczenie finansowego popytu inwestycyjnego. Oczywiście nie można wylać dziecka z kąpielą, ale trzeba podejść do tego z rozwagą. Społecznie uzasadnione zadania — tak, ale inne — zastanówmy się.</u>
          <u xml:id="u-43.7" who="#MarekTrochim">Wysokie Sejmie! Omawiając realizację wniosków dotyczących budownictwa, warto przytoczyć również niektóre sformułowania Najwyższej Izby Kontroli. I tak w ocenie ogólnej czytamy, że w dalszym ciągu występują nieprawidłowości w jakości produkcji i montażu prefabrykatów, usuwania wad technologicznych, wykorzystywaniu i stanie technicznym podstawowych maszyn budowlanych, w remontach budynków mieszkalnych, działaniu administracji domów oraz w przydzielaniu mieszkań. Skandaliczne wręcz jest, że bez względu na rozporządzenia i ustalenia dotyczące usuwania wad technologicznych, okazuje się, że w dalszym ciągu również w budynkach zmontowanych po 1981 r. występują wady polegające na przemarzaniu i przeciekaniu ścian.</u>
          <u xml:id="u-43.8" who="#MarekTrochim">Kolejny problem zgłoszony w trakcie kampanii wyborczej do Sejmu, to właściwa polityka w zakresie wykorzystania i remontu istniejącej już substancji mieszkaniowej. To właśnie liczne pomieszczenia niemieszkalne, możliwości wykonania nadbudów, zagospodarowanie strychów — uznać należy za swoistą rezerwę w pełni uzbrojonych terenów. Problem ten został również uwzględniony przy opracowaniu zmian w prawie lokalowym, ale dobrze by było, gdyby na całokształt tych spraw chciały spojrzeć ogniwa terenowe czy władze spółdzielcze. Źle pojmowana demokracja i egoizm osób już mieszkających nie mogą być tolerowane i stanowić utrudnienie inicjatyw i przedsiębiorczości inspirowanej przez rachunek ekonomiczny oraz szansę życiową. Co z tego, że jest przepis, że jest zapał i chęć własnej pracy, jeśli brak pozytywnej decyzji określa jednoznacznie ocenę budownictwa mieszkaniowego przez człowieka, który chciał, który pragnął, a który w efekcie nie buduje.</u>
          <u xml:id="u-43.9" who="#MarekTrochim">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! W moim głosie zabrzmiała gorycz. Niektórzy stwierdzą — krytykanctwo, ale jest to odczucie tych wszystkich, którzy oczekują na realizację swojego marzenia, jakim jest mieszkanie. Jest to odczucie związane z całą gamą tragedii życiowych, wynikających z tego problemu. Wieloletnia praktyka skupienia całej krytyki społecznej wyłącznie na budowlanych wytworzyła nawyki uchylania się innych resortów od konstruktywnej współpracy. Wiąże się to, moim zdaniem, także z niekonsekwencjami polityki mieszkaniowej prowadzonej przez nasz Rząd. Chociaż widać również i przesłanki pozytywne, dotyczą one także realizacji wniosków i postulatów naszych wyborców. Do pozytywów należy zaliczyć zmianę Prawa lokalowego, które w sposób zdecydowany poprawi nie tylko możliwość zamiany mieszkań, ale także wychodzi naprzeciw postulatom, które zgłaszały władze terenowe, zakłady pracy, prywatni właściciele i sami obywatele. Zostały również określone przez Radę Ministrów nowe zasady kredytowania budownictwa mieszkaniowego, które zapewniają większą możliwość oddziaływania obywateli na jakość i terminowość budowy mieszkań.</u>
          <u xml:id="u-43.10" who="#MarekTrochim">W dniu 6 kwietnia br. Prezydium Rządu podjęło długo, a może za długo, oczekiwane przez młode pokolenie postanowienie w sprawie zwiększenia udziału młodzieży w realizacji uspołecznionego budownictwa mieszkaniowego. Podjęto także decyzje, które mają sprzyjać rozwojowi lokalnej produkcji materiałów budowlanych. Ale jak podkreśliłem, są to przesłanki i przepisy, które dopiero wpłyną na poprawę ogólnej sytuacji, choć niektóre już dzisiaj dają efekty i to jest godne podkreślenia. Pragnę tu wspomnieć o cennych działaniach społecznych inicjowanych przez ZSMP, do których zaliczyć należy zakładanie młodzieżowych spółdzielni mieszkaniowych, funkcjonowanie ruchu patronackiego i wiele innych. I ci młodzi ludzie nie uciekają przed odpowiedzialnością, tak jak tu dzisiaj usłyszeliśmy. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to antidotum na wszystkie problemy związane z budownictwem mieszkaniowym i jedyna możliwość jego rozwiązania, ale ważna jest każda rodzina, każdy człowiek wyrwany z beznadziejności. Nie chcą oni niczego za darmo. Oferują swoją pracę, umiejętności, wyrzeczenia i skromne oszczędności. W tym kontekście konieczne wydaje się dokonanie kompleksowego przeglądu i bilansu uzbrojonych terenów pod budownictwo mieszkaniowe. Wniosek taki został zawarty w stanowisku Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej. Wiele parceli leży odłogiem i planuje się na przykład ich wykorzystanie przez inwestorów za 10 czy 15 lat. Czy możemy pozwolić sobie na takie marnotrawstwo w chwili, gdy setki spółdzielni czy grup inicjatywnych czeka na przydział gruntów pod budynki.</u>
          <u xml:id="u-43.11" who="#MarekTrochim">Z podobnymi problemami oraz innymi, które świadczą, że w jednym województwie można, a w innym wszyscy napotykają tylko bariery, zetknęliśmy się w trakcie wrześniowych wizytacji zorganizowanych przez Zespół Młodych Posłów. Jako przewodniczący zespołu wizytującego województwo jeleniogórskie, pragnę nadmienić, że jest tam jedna z najstarszych substancji mieszkaniowych w Polsce, w tym wiele zabytków. Widziałem zaangażowanie władz lokalnych w realizację wniosków społeczeństwa, dotyczących remontów. Widać również efekt, w przeciwieństwie na przykład do województwa krakowskiego czy rzeszowskiego, gdzie liczba wyremontowanych lokali na 1000 mieszkań wynosi około 2. Są to suche fakty, ale świadczą one również o tym, kogo należy wesprzeć w podejmowanych działaniach. Fakty wskazują również na to, jak zróżnicowane są ceny za metr kwadratowy powierzchni użytkowej mieszkań — wahania sięgają prawie 100%; jak różna jest dyscyplina i czas pracy, jak ogromny jest wzrost liczby pracowników administracyjno-biurowych, jak różna jest fachowość kadr oraz jak różny jest niejednokrotnie sformalizowany sposób podchodzenia do problemów, nie tylko dotyczących budownictwa. To widać na co dzień i tego nie zmienią żadne ustawy czy rozporządzenia wydane przez Rząd. Te zbiurokratyzowane bariery powinny być przełamywane bezpośrednio w terenie, bo one załamują wiele inicjatyw społecznych, wypaczają niejednokrotnie dobre intencje.</u>
          <u xml:id="u-43.12" who="#MarekTrochim">Wysoki Sejmie! Przed nami referendum w sprawie II etapu reformy gospodarczej. Proponowany program zawiera pewne propozycje, choć nie wszystkie, które powinny przyczynić się do lepszej realizacji wniosków zgłoszonych w trakcie kampanii wyborczej do Sejmu, do poprawy sytuacji w budownictwie mieszkaniowym.</u>
          <u xml:id="u-43.13" who="#MarekTrochim">Taką nadzieję należy wiązać w związku z przebiegiem dyskusji i wnioskami z ostatniego posiedzenia Biura Politycznego. Należy pamiętać, że II etap ma być realizacją uchwał X Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, w których czytamy, że „Najbliższe lata będą okresem porządkowania budownictwa mieszkaniowego, leczenia jego schorzeń i przezwyciężania jego słabości, w tym nadmiernie wydłużonych cykli inwestycyjnych, marnotrawstwa materiałowego, niezadowalającej jakości”.</u>
          <u xml:id="u-43.14" who="#MarekTrochim">Dynamicznych działań oczekują od nas wszyscy nasi wyborcy, a szczególnie młode pokolenie. Oczekują tego od zreformowanego Rządu, a także od władz terenowych, bo tylko takie mechanizmy mogą zmienić negatywną ocenę realizacji jednego z najważniejszych wniosków, który padł w trakcie kampanii wyborczej, to znaczy poprawy sytuacji mieszkaniowej. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-43.15" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#RomanMalinowski">Lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#RomanMalinowski">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#RomanMalinowski">Wysoki Sejmie! W związku z informacją o realizacji wniosków i postulatów zgłoszonych w czasie kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji, Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów przedstawia projekt uchwały, zawarty w doręczonym obywatelom posłom druku nr 246.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#RomanMalinowski">Czy w sprawie projektu uchwały ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#komentarz">(Poseł Mikołaj Kozakiewicz: Proszę o głos.)</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#RomanMalinowski">Bardzo proszę — poseł Mikołaj Kozakiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MikołajKozakiewicz">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Wiem, że trochę łamię tradycję, bo na ogół po takim pytaniu Marszałka Sejmu nikt się nie zgłaszał. Dzisiaj będzie inaczej, ja się zgłosiłem, mam bowiem pewne zasadnicze zastrzeżenia do brzmienia przedstawionego nam projektu uchwały. Zastrzeżenie to dotyczy pominięcia w uchwale oceny wniosków zgłoszonych w zakresie oświaty, które, jak mówił poseł Kukułka, obejmowały około 7% czy 8% wszystkich wniosków — a także kultury i nauki. Wszystkie inne działy np. handel wewnętrzny, ochrona środowiska — są przedstawione w uchwale i ocenione — stopień wykonania wniosków i postulatów ludności w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#MikołajKozakiewicz">Uważam, że gdyby w tej uchwale, która jest z konieczności ogólna, ogólnikowa, znalazły się te działy: nauka, kultura i oświata — to nie oznaczałoby niczego wielkiego. Ale ich nie ma, co sądzę, że zostanie dostrzeżone przez odpowiednie środowiska i zostanie odczytane przede wszystkim jako lekceważenie tych dziedzin, jako niedocenianie ich oraz że w okresie przed II etapem reformy jesteśmy skoncentrowani na sprawach ekonomicznych, produkcyjnych — i słusznie — ale że zapominamy o tak podstawowych działach, jak oświata, nauka i kultura. Dlatego uważałem za swój obowiązek to zastrzeżenie zgłosić. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#RomanMalinowski">Czy Obywatel Poseł, poza zastrzeżeniem, mógłby sformułować propozycję co do uchwały?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MikołajKozakiewicz">Jeżeli chodzi o propozycję — to albo przyjąć tę uchwałę z zaznaczeniem nałożenia obowiązku na Komisję i na jej przewodniczącego, który podpisał uchwałę, uzupełnienia tej uchwały o odpowiednie zapisy dotyczące oświaty, kultury i nauki, albo też odłożyć przyjęcie uchwały do następnego posiedzenia, kiedy uchwała pojawi się w doskonalszym kształcie. Pozostawiam do decyzji Wysokiej Izby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#RomanMalinowski">Czy przedstawiciel Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów chciałby głos zabrać? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#RomanMalinowski">Czy ktoś z Obywateli Posłów chciałby jeszcze głos zabrać?</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#komentarz">(Poseł Ryszard Bender: Proszę o głos.)</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#RomanMalinowski">Bardzo proszę — poseł Ryszard Bender.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#RyszardBender">Poparłbym wniosek pana posła Kozakiewicza, żeby odłożyć projekt i sformułowania odpowiednie, zgodne z rangą problemu do niego wprowadzić, a uchwalić ten dokument w czasie następnego naszego posiedzenia sejmowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#RomanMalinowski">Czy ktoś z Obywateli Posłów chce jeszcze zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#RomanMalinowski">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#RomanMalinowski">Jest więc propozycja posła Mikołaja Kozakiewicza, żeby w tej uchwale zawrzeć, podobnie jak to jest z innymi dziedzinami, stwierdzenia odnoszące się do oceny wniosków w zakresie oświaty, nauki i kultury. Proponuję z tą uwagą dotyczącą uzupełnienia projektu — uchwałę przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#RomanMalinowski">Kto jest za przyjęciem projektu uchwały, z uzupełnieniem o wnioski dotyczące oświaty, nauki i kultury?</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#komentarz">(Poseł Ryszard Bender: Co włączyć do tej uchwały?)</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#RomanMalinowski">Zgodnie z tym co powiedział poseł Mikołaj Kozakiewicz, włączyć wymienione w ocenie, którą przedstawił w imieniu PRON poseł Kukułka — problemy oświaty, nauki i kultury.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#komentarz">(Poseł Jacek Piechota: Proszę o głos.)</u>
          <u xml:id="u-50.7" who="#RomanMalinowski">Głos ma poseł Jacek Piechota.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JacekPiechota">Panie Marszałku — nie możemy przyjąć uchwały w ciemno, dając komuś delegację do wpisania czegoś w przyjętą przez Sejm uchwałę. Dlatego powinniśmy odesłać uchwałę do uzupełnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#RomanMalinowski">Są dwie propozycje — pierwsza: przyjąć uchwałę, którą przedstawiła Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów i druga: przyjąć uchwałę na następnym posiedzeniu, po dopracowaniu — zgodnie z wnioskiem posła Mikołaja Kozakiewicza.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#RomanMalinowski">Poddaję pierwszą propozycję pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#RomanMalinowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu uchwały w wersji przedstawionej — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#RomanMalinowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#RomanMalinowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-52.5" who="#RomanMalinowski">Kto się wstrzymał od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-52.6" who="#RomanMalinowski">Stwierdzam zatem, że projektu uchwały w tej wersji Sejm nie przyjął, a zatem został wniosek drugi, który poddaję formalnie pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-52.7" who="#RomanMalinowski">Kto jest za przyjęciem wniosku posła Mikołaja Kozakiewicza, żeby projekt uchwały dopracować i uzupełnić o problemy nauki, oświaty i kultury, i przedstawić na następnym posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-52.8" who="#RomanMalinowski">Kto jest za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-52.9" who="#RomanMalinowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-52.10" who="#RomanMalinowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-52.11" who="#RomanMalinowski">Kto się wstrzymał od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-52.12" who="#RomanMalinowski">Stwierdzam, że Sejm przyjął wniosek o oddalenie projektu uchwały do dopracowania, zgodnie z wnioskiem posła Mikołaja Kozakiewicza...</u>
          <u xml:id="u-52.13" who="#RomanMalinowski">...i uzupełnienie o problemy oświaty, nauki i kultury.</u>
          <u xml:id="u-52.14" who="#RomanMalinowski">Zwracam się z prośbą do Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów o uwzględnienie oceny tych dziedzin i przedstawienie nowego projektu uchwały na następnym posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-52.15" who="#RomanMalinowski">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Górnictwa i Energetyki oraz Komisji Prac Ustawodawczych o rządowym projekcie ustawy o dozorze technicznym (druki nr 150 i 245).</u>
          <u xml:id="u-52.16" who="#RomanMalinowski">Głos ma sprawozdawca poseł Rajmund Moric.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#RajmundMoric">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej po pierwszym czytaniu projektu ustawy o dozorze technicznym w dniu 16 kwietnia 1987 r. skierował go do rozpatrzenia przez Komisję Górnictwa i Energetyki oraz przez Komisję Prac Ustawodawczych. W toku prac nad ustawą udział wzięli również przedstawiciele sejmowej Komisji Przemysłu.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#RajmundMoric">W imieniu komisji pracujących nad rządowym projektem ustawy o dozorze technicznym — druk nr 150, przedkładam Wysokiej Izbie wyniki naszej pracy. Cenne uwagi w toku pracy nad projektem wnieśli przedstawiciele Naczelnej Organizacji Technicznej oraz innych instytucji dbających o produkcję i eksploatację bezpiecznych urządzeń. Komisje pracowały na podstawie opinii Rady Społeczno-Gospodarczej przy Sejmie, Zespołu Doradców Sejmowych, kilku wojewódzkich zespołów poselskich, posłów, obywateli. W pracach nad ustawą wykorzystano również uwagi i wnioski zgłoszone przez obywateli posłów w czasie pierwszego czytania projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#RajmundMoric">Wszystkie opinie i wystąpienia podkreślały słuszność i konieczność uchwalenia ustawy o dozorze technicznym. Przedkładane opinie, uwagi i wnioski świadczą o dużym zainteresowaniu społecznym rozpatrywaną ustawą. Opinie te wniosły wiele nowych wątków. W czasie pracy wnikliwie rozpatrzono wszystkie zgłoszone propozycje, aczkolwiek nie wszystkie zostały uwzględnione. Za opinie, uwagi i wnioski serdecznie dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#RajmundMoric">Atmosfera pracy w komisjach była twórcza, a dyskusja ożywiona, choć nieraz i kontrowersyjna. Podkreślić należy, że praca nad projektem ustawy mogła przebiegać spokojnie dzięki pozostawieniu komisjom dłuższego czasu na opracowanie dokumentu. Pozwoliło to przyjąć rozwiązania optymalne. Rozpatrywany projekt ustawy o dozorze technicznym ma zastąpić ustawę o dozorze technicznym z dnia 31 stycznia 1961 r. oraz uzupełniające ją rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 25 lutego 1981 r.</u>
          <u xml:id="u-53.4" who="#RajmundMoric">Wysoka Izbo! Rozwój techniki, jej dalszy przewidywany postęp spowodowały, że obecne uregulowania prawne w zakresie zapewnienia ochrony życia lub zdrowia ludzi, mienia oraz środowiska ze strony urządzeń technicznych — są nieodpowiednie do postępu technicznego oraz szeregu nowych, bardziej skomplikowanych konstrukcji technicznych, pracujących na wyższych parametrach. Obowiązujące obecnie formy i metody dozorowania przestały odpowiadać dzisiejszym potrzebom.</u>
          <u xml:id="u-53.5" who="#RajmundMoric">Proponowana ustawa jest ustawą nowatorską, w której wykorzystano nasze rodzime, jak i zagraniczne doświadczenia w tym zakresie. Ustawa w sposób zasadniczy poszerza uprawnienia dozoru technicznego, obejmując nowe dziedziny nadzoru, takie jak projektowanie urządzeń, produkcja materiałów i obrót urządzeniami technicznymi. Takie poszerzenie kompetencji niewątpliwie stwarza dodatkowe zadania dla dozoru technicznego, ale jest konieczne w dobie drugiego etapu reformy, kiedy stawiamy na samodzielność podmiotów gospodarowania, na samodzielność przedsiębiorstw. Dozór techniczny będzie mógł między innymi bronić interesu społecznego i chronić środki społeczne przed marnotrawieniem, wpływając już w sferze projektu na zasadność produkcji urządzeń, będzie więc zabezpieczał, aby środki finansowe i rzeczowe nie zostały zmarnotrawione w produkcji urządzeń, które nie byłyby dopuszczone do użytkowania.</u>
          <u xml:id="u-53.6" who="#RajmundMoric">Ustawa odbiega od taksatywnego wyliczania urządzeń objętych dozorem technicznym na rzecz określenia rodzajów zagrożeń, mających wpływ na życie lub zdrowie ludzi oraz mienie i środowisko. Przewiduje, iż urządzenia techniczne, które powodują zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego, mienia i środowiska spowodowane: rozprężeniem cieczy lub gazów znajdujących się pod ciśnieniem różnym od atmosferycznego; wyzwoleniem energii potencjalnej lub kinetycznej przy przemieszczaniu ludzi i ładunków w ograniczonym zasięgu; rozprzestrzenianiem się materiałów niebezpiecznych o właściwościach trujących lub żrących w czasie ich magazynowania lub transportu w zbiornikach bezciśnieniowych — podlegają dozorowi technicznemu. Istotne i nowe jest to, iż dozór techniczny przy wykonywaniu swych czynności będzie uwzględniał konieczność ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-53.7" who="#RajmundMoric">Pozostawiając delegację Radzie Ministrów do określenia rodzajów urządzeń technicznych podległych dozorowi technicznemu, zapewnia się, że pojawienie się nowych rodzajów urządzeń, które należy objąć dozorem technicznym, nie spowoduje konieczności nowelizacji ustawy.</u>
          <u xml:id="u-53.8" who="#RajmundMoric">Ustawa przewiduje dużą elastyczność w zakresie sprawowania przez organy dozoru technicznego swych czynności, wprowadzając zróżnicowane formy, takie jak dozór pełny, ograniczony, uproszczony, w zależności od stopnia zagrożenia, od pewności działania urządzenia technicznego. Nowatorskie jest także i to, że wzorem bratnich organizacji technicznych Związku Radzieckiego i NRD ustawa przewiduje możliwość nadania uprawnień w zakresie dozoru technicznego pracownikom zakładów przemysłowych, mającym odpowiednie doświadczenie i kwalifikacje. Stwarza to możliwość zaangażowania w sprawy dozoru technicznego szerszych grup zawodowych, a jednocześnie ze zwiększonym zakresem działania dozoru technicznego — umożliwi jego sprawne wykonywanie.</u>
          <u xml:id="u-53.9" who="#RajmundMoric">Ustawa określa strukturę dozoru technicznego i jego organów oraz ustanawia Urząd Dozoru Technicznego jako centralny organ administracji państwowej. Ustawa przypisuje również odpowiednim organom dozoru kompetencje do działań. Dopuszcza także możliwość działania specjalistycznych organów dozoru technicznego oraz określa wzajemne związki między Urzędem Dozoru Technicznego i poszczególnymi resortami. Określa czynności dozoru technicznego w zakresie uprawnień do kontroli w zakładach pracy. Ustawa mówi również o przepisach karnych, za złamanie postanowień ustawy.</u>
          <u xml:id="u-53.10" who="#RajmundMoric">Pragnę zwrócić uwagę obywateli posłów na te rozwiązania, które choć nieraz wzbudzają moc dyskusji, naszym zdaniem ulepszyły ustawę, a w wielu wypadkach są realizacją wniosków zgłoszonych przez Radę Społeczno-Gospodarczą przy Sejmie, Zespół Doradców Sejmowych i inne jednostki opiniujące. Chcę stwierdzić, że praca komisji była trudna. Trudność polegała na zamieszczeniu w ramach przepisów prawnych sformułowań technicznych tak, by były one jednoznacznie interpretowane zarówno przez środowisko techniczne, jak i prawnicze. Komisje dokonały zmiany szyku zdań artykułów, w których mówiono o zgodności z przepisami i normami, stawiając w pierwszej kolejności zgodność dozorowania procesu technologicznego i produkcyjnego z normami państwowymi. Komisje proponują w zapisie art. 3, a więc na początku ustawy, wprowadzenie niejako słowniczka pojęciowego w stosunku do określeń, co to są urządzenia techniczne w rozumieniu ustawy oraz wprowadzają nowe pojęcie — warunki dozoru technicznego. W ustawie dokonano również zmiany dotyczącej wyłączenia urządzeń technicznych zainstalowanych w podziemiach wyrobisk zakładów górniczych spod nadzoru dozoru technicznego, pozostawiając w całości nadzór nad tymi urządzeniami urzędom górniczym.</u>
          <u xml:id="u-53.11" who="#RajmundMoric">W art. 6 określono, w jakich fazach procesu produkcyjnego i eksploatacyjnego obowiązuje wykonywanie dozoru technicznego.</u>
          <u xml:id="u-53.12" who="#RajmundMoric">Komisje uznały za niecelowe wprowadzenie w dawnym art. 9 (druk nr 150) delegacji dla ministra resortowego w zakresie określenia innych czynności niż przewiduje ustawa o dozorze technicznym, uważając, że taka delegacja mogłaby w przyszłości zmienić ideę proponowanej ustawy. Jednocześnie wprowadzono nową delegację dla Ministra Przemysłu, który określi warunki i tryb wydawania uprawnień zezwalających na wykonywanie napraw urządzeń technicznych. Wprowadzono również do ustawy określenie sposobu wycofywania z obrotu urządzeń technicznych, w stosunku do których stwierdzono — w czasie użytkowania — że powodują zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzi, mienia oraz środowiska.</u>
          <u xml:id="u-53.13" who="#RajmundMoric">Dokonano zmian kompetencji Urzędu Dozoru Technicznego, przekazując do zakresu działania inspektoratów dozoru technicznego sprawdzanie kwalifikacji osób pracujących przy wytwarzaniu, obsłudze i naprawie urządzeń technicznych — jako funkcję, która odbywa się w terenie, a nie na szczeblu centralnym.</u>
          <u xml:id="u-53.14" who="#RajmundMoric">Postanowiono w ustawie nie wyłączać pracowników dozoru technicznego spod kontroli osobistej, jaka jest przewidywana w niektórych zakładowych regulaminach pracy. Wyłączenie takie mogłoby stawiać pracowników dozoru technicznego niejako ponad prawem.</u>
          <u xml:id="u-53.15" who="#RajmundMoric">W ustawie proponuje się zapis, że obecne przepisy obowiązują 12 miesięcy od wejścia w życie ustawy. Stawia to przed Rządem zadanie, aby w ciągu jednego roku zrealizować wszystkie akty wykonawcze. Chciałbym dodać z tego miejsca, że większość projektów aktów wykonawczych przedłożono już komisjom, za co należą się słowa uznania dla Rządu.</u>
          <u xml:id="u-53.16" who="#RajmundMoric">Chciałbym na zakończenie ustosunkować się do problemu poruszonego w wielu opiniach i wystąpieniach, tj. podległości dozoru technicznego, który to problem stanowił przedmiot wielogodzinnych dyskusji. Ostatecznie zdecydowano, że dozór techniczny podlegać powinien Ministrowi Przemysłu, jako temu przedstawicielowi Rządu, w zakresie działania którego jest większość czynności podległych dozorowi. Urząd Dozoru Technicznego, tak usytuowany, pomocny będzie Ministrowi w zakresie nadzoru nad zapewnieniem produkcji bezpiecznych urządzeń.</u>
          <u xml:id="u-53.17" who="#RajmundMoric">W ustawie wprowadzono również, co jest novum, że Urzędem Dozoru Technicznego kieruje prezes, tak jak w innych urzędach centralnych.</u>
          <u xml:id="u-53.18" who="#RajmundMoric">Nie omawiam wszystkich zmian, gdyż są one przedstawione w druku sejmowym nr 245 — tekst jednolity — ustawa o dozorze technicznym.</u>
          <u xml:id="u-53.19" who="#RajmundMoric">Chciałbym, obywatele posłowie, zgłosić poprawkę natury formalno-porządkowej. W powołaniu zamieszczonym w art. 14 ust. 2 liczbę 4 zastąpić liczbą 5. Pomyłka zaistniała w toku druku materiałów sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-53.20" who="#RajmundMoric">Komisje proponują, aby termin wejścia w życie ustawy określić na dzień 1 stycznia 1988 r.</u>
          <u xml:id="u-53.21" who="#RajmundMoric">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Przedkładając Wysokiej Izbie ustawę o dozorze technicznym, w imieniu Komisji Górnictwa i Energetyki oraz Komisji Prac Ustawodawczych — wnoszę o jej uchwalenie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-53.22" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#RomanMalinowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#RomanMalinowski">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#RomanMalinowski">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#RomanMalinowski">Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#RomanMalinowski">Kto z obywateli posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o dozorze technicznym w brzmieniu proponowanym przez Komisję Górnictwa i Energetyki oraz Komisję Prac Ustawodawczych z poprawką wniesioną przez posła sprawozdawcę — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-54.5" who="#RomanMalinowski">306 posłów.</u>
          <u xml:id="u-54.6" who="#RomanMalinowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-54.7" who="#RomanMalinowski">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-54.8" who="#RomanMalinowski">Kto się wstrzymał od głosowania? 1 poseł.</u>
          <u xml:id="u-54.9" who="#RomanMalinowski">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o dozorze technicznym.</u>
          <u xml:id="u-54.10" who="#RomanMalinowski">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: Powołanie Rzecznika Praw Obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-54.11" who="#RomanMalinowski">Obywatele posłowie! Pragnę przypomnieć, że Rzecznika Praw Obywatelskich Sejm powołuje na okres 4 lat na wniosek Prezydium Sejmu, zgłoszony po zasięgnięciu opinii Rady Krajowej Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-54.12" who="#RomanMalinowski">Ustawa o Rzeczniku Praw Obywatelskich przewiduje, że Rzecznikiem może być obywatel polski, który wyróżnia się wiedzą prawniczą, doświadczeniem zawodowym i działalnością społeczną oraz cieszy się powszechnym autorytetem ze względu na swe wysokie walory moralne i wrażliwość społeczną.</u>
          <u xml:id="u-54.13" who="#RomanMalinowski">Prezydium Sejmu przedstawia Wysokiemu Sejmowi kandydaturę obywatelki Ewy Łętowskiej na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-54.14" who="#RomanMalinowski">Profesor Ewa Łętowska urodziła się w 1940 r., pochodzi z rodziny inteligenckiej. W 1962 roku ukończyła studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego i podjęła pracę w Instytucie Państwa i Prawa Polskiej Akademii Nauk. W 1967 r. uzyskała stopień doktora praw, a w 1985 r., tytuł profesora nadzwyczajnego. W latach 1964–1965 odbywała aplikację sędziowską. W latach 1965–1969 oraz 1974–1983 prowadziła zajęcia dydaktyczne na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego, a od 1983 r. jest wykładowcą w Podyplomowym Centrum Kształcenia Kadr Administracji Państwowej.</u>
          <u xml:id="u-54.15" who="#RomanMalinowski">Jest członkiem Zrzeszenia Prawników Polskich; w latach 1980–1983 była członkiem Zarządu Głównego tego Zrzeszenia.</u>
          <u xml:id="u-54.16" who="#RomanMalinowski">Profesor Ewa Łętowska ma bogaty dorobek naukowy. Ogłosiła ponad 60 prac. Jej publikacje wyróżniają się wysokim poziomem naukowym, a wśród prawników cieszy się opinią wybitnego naukowca. Prowadzony przez nią Zespół w Instytucie Państwa i Prawa PAN ma wartościowy dorobek naukowy.</u>
          <u xml:id="u-54.17" who="#RomanMalinowski">Profesor Ewa Łętowska jest członkiem Rady Legislacyjnej przy Prezesie Rady Ministrów członkiem Komisji Kodyfikacyjnej Reformy Prawa Cywilnego oraz blisko współpracuje z Federacją Konsumentów.</u>
          <u xml:id="u-54.18" who="#RomanMalinowski">Wysokim, ogólnym uznaniem cieszy się jej postawa moralno-etyczna. Jest bezpartyjna.</u>
          <u xml:id="u-54.19" who="#RomanMalinowski">Prezydium stwierdza, że przedstawiona kandydatura odpowiada ustawowym wymogom.</u>
          <u xml:id="u-54.20" who="#RomanMalinowski">Kandydatura prof. Ewy Łętowskiej została pozytywnie zaopiniowana przez Radę Krajową Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-54.21" who="#RomanMalinowski">Czy w sprawie przedstawionej kandydatury na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-54.22" who="#komentarz">(Poseł Ryszard Bender: Proszę o głos.)</u>
          <u xml:id="u-54.23" who="#RomanMalinowski">Bardzo proszę — poseł Ryszard Bender.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#RyszardBender">Panie Marszałku! Pragnę zapytać Prezydium Sejmu, czy kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich Prezydium nie mogło wskazać wcześniej i powiadomić posłów nie w przeddzień głosowania. Już nie myślę o takim luksusie, jak przekazanie nazwiska kandydata środkom masowego przekazu. Mówimy o jawności, chcemy nawiązywać do rozwijanej za miedzą głasnosti, a czynimy co innego. Prezydium Sejmu zaskakuje Izbę swoją późną propozycją. Nie chce nazywać tego, nie nazywam — lekce traktowaniem, przynajmniej mnie, nie wiem, jak odczuwają to inni posłowie. Ale muszę uznać fakt ten za przejaw woluntaryzmu Prezydium Sejmu czy też któregoś z wpływowych lobby politycznych.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#RyszardBender">Nie można, nie należy — moim zdaniem — traktować nas posłów jak pionków na szachownicy, którzy każdy ruch graczy pokornie przyjmą.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#RyszardBender">Po drugie — prosić chcę również Prezydium Sejmu o informację, o ile nie jest to tajemnicą, czy rozważano inne kandydatury niż nam przedstawiona na chwilę przed wyborem. Jeśli tak — to jakie.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#RyszardBender">Po trzecie — pytam dlaczego Prezydium Sejmu nie uważało za właściwe zgłoszenie kilku kandydatów na Rzecznika Praw Obywatelskich, by posłowie mogli wybrać jednego. Podstawę demokracji stanowi możność wyboru. Ustawa z 15 lipca br. nie stoi przecież na przeszkodzie. Skończyłem, Panie Marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#RomanMalinowski">Prezydium Sejmu rozpatrywało kandydaturę prof. Ewy Łętowskiej po uprzednich konsultacjach i rozmowach z różnymi kandydatami, których część odmówiła, nie chcąc podjąć się tej odpowiedzialnej funkcji. Prezydium Sejmu uznaje, że przedstawiona osoba, zgodnie z tym co już powiedziałem, w pełni spełnia wymogi przewidziane ustawą.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#RomanMalinowski">Co się zaś tyczy tego, czy nie można było wcześniej przedstawić kandydatury. Stało się tak dlatego, że zgodnie z ustawą trzeba było zasięgnąć opinii Rady Krajowej PRON. Posiedzenie odbyło się w dniu wczorajszym i taką opinię Prezydium Sejmu uzyskało — pozytywną, a chcę dodać — jednomyślnie pozytywną. Nie ma zatem potrzeby oburzać się, że dopiero wczoraj to nazwisko było znane, albowiem posiedzenia Rady Krajowej PRON są jawne i zgodnie z ustawą opinia wyrażona wczoraj przez Radę Krajową PRON, nie jest opinią wewnętrzną, jest opinią publiczną. Jest to także wyraz umacniania jawności w naszym życiu społecznym. Rozumiem, że poseł Bender wyraził swoje stanowisko, swoje refleksje czy też odczucia.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#RomanMalinowski">Czy ktoś z Obywateli Posłów chciałby jeszcze głos zabrać?</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#komentarz">(Poseł Edmund Męclewski: Proszę o głos.)</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#RomanMalinowski">Bardzo proszę — poseł Męclewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#EdmundMęclewski">Panie Marszałku! Nie chcę powoływać się na głasnost, mnie wystarczy polska sprawa myślenia o równości, o jawności itd.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#EdmundMęclewski">Rozumiem wszystkie formalne przeszkody i trudności, jakie powstają po drodze. Jeżeli my mamy jako posłowie prawo i czynimy to, korzystamy z tego prawa — opiniować kandydaturę na ambasadora, na ministra czy wiceministra, to mam prawo w najważniejszej w tej chwili sprawie wyboru kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich jednak zabrać głos i wyrazić swoją opinię. Myślę, że metoda obrana obecnie jest niesłuszna. Nikt nie pytał ani mnie, ani, jak sądzę, sporego grona bezpartyjnych o to, czy ta kandydatura jest dla nas do przyjęcia. Nie znam osoby pani profesor, szanuję ją, cenię wysoko kwalifikacje przedstawione tutaj, ale uważam, że metoda obrana dla załatwienia tej sprawy jest niesłuszna. Nie mogę przyjąć propozycji i głosować za tą kandydaturą. Przepraszam za to.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#RomanMalinowski">Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#komentarz">(Poseł Kazimierz Frątczak: Proszę o głos.)</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#RomanMalinowski">Bardzo proszę — poseł Kazimierz Frątczak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#KazimierzFrątczak">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Jestem posłem robotnikiem, w Polsce Ludowej przepracowałem 38 lat i proszę mi wierzyć, że jestem zaskoczony tym, co tutaj dzisiaj usłyszałem od dwóch panów posłów. Jestem za tym, żeby przegłosować ten wniosek wyboru pani profesor siedzącej w sali. A uważam, że te głosy, które tutaj słyszałem — to po prostu wyraz zdenerwowania; przykre to, co się tutaj dzisiaj stało w tej Izbie. Prosiłbym posłów o przegłosowanie tego wniosku. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#RomanMalinowski">Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#komentarz">(Poseł Jacek Piechota: Proszę o głos.)</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#RomanMalinowski">Bardzo proszę — poseł Jacek Piechota.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JacekPiechota">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Nie znam kandydatury, nie znam osoby pani profesor i nie rzecz w tym, aby tę kandydaturę w tej chwili oceniać, aby rozstrzygać. Uważam po prostu, iż do tego rozstrzygnięcia tak ważnego, tak istotnego i tak oczekiwanego przez społeczeństwo jesteśmy dzisiaj, właśnie ze względu na przyjęty tryb, na czas, na bieg, po prostu nieprzygotowani.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#JacekPiechota">Uważam tym samym, że powinniśmy dzisiaj z tego punktu, z tego rozstrzygnięcia po prostu zrezygnować, tak aby nie decydowały tutaj emocje, nie decydowały takie czy inne względy, ale abyśmy po prostu mogli spokojnie tę kandydaturę rozważyć i spokojnie podjąć decyzje na następnym posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#JacekPiechota">W związku z powyższym stawiam wniosek, aby dzisiejszy ten punkt przenieść na następne posiedzenie Sejmu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#RomanMalinowski">Czy ktoś jeszcze chciałby głos zabrać?</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#komentarz">(Poseł Krystyna Zielińska-Zarzycka: Proszę o głos.)</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#RomanMalinowski">Pani poseł Krystyna Zielińska-Zarzycka — proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#KrystynaZielińskaZarzycka">Ze względu na to, że jesteśmy przed referendum, z uwagi na to, że mowa już była o tym że wybieramy Rzecznika Praw Obywatelskich, z uwagi na to, że jest to istotna sprawa, a kandydatura wspaniała, naprawdę nie widzę powodu, żeby w ogniu demokracji, który będziemy rozpalać przy tysiącach innych okazji — w tej chwili robić to co robimy. Stanowczo jestem za przyjęciem kandydatury pani profesor Łętowskiej. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#RomanMalinowski">Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#RomanMalinowski">Chcę jeszcze raz powiedzieć, że kandydatura była bardzo wszechstronnie rozważana. Sylwetka została pani profesor przeze mnie scharakteryzowana, odpowiada wszystkim wymogom wynikającym z ustawy o Rzeczniku Praw Obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#RomanMalinowski">W związku z tym przystępujmy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#komentarz">(Poseł Ryszard Bender: Chciałbym jeszcze zabrać głos; był formalny wniosek posła Piechoty.)</u>
          <u xml:id="u-64.4" who="#RomanMalinowski">Tak. Najpierw jest wniosek Prezydium Sejmu i w tej kolejności zgodnie z regulaminem Sejmu postępujemy. Myślę, że nas regulamin Sejmu, który przyjęliśmy, obowiązuje.</u>
          <u xml:id="u-64.5" who="#RomanMalinowski">Prosiłbym również, żeby w ramach demokracji, którą w Sejmie bardzo szanujemy, także przestrzegać zasad kultury politycznej i kultury ludzkiej.</u>
          <u xml:id="u-64.6" who="#RomanMalinowski">Przypominam, że zgodnie z art. 31 i 79 ust. 1 regulaminu — Sejm powołuje Rzecznika Praw Obywatelskich bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów.</u>
          <u xml:id="u-64.7" who="#RomanMalinowski">Stwierdzam, że w posiedzeniu bierze udział wymagana liczba posłów.</u>
          <u xml:id="u-64.8" who="#RomanMalinowski">Przystępujmy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-64.9" who="#RomanMalinowski">Proponuję podjęcie przez Sejm następującej uchwały:</u>
          <u xml:id="u-64.10" who="#RomanMalinowski">„Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej na podstawie art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 15 lipca 1987 r. o Rzeczniku Praw Obywatelskich — powołuje obywatelkę Ewę Łętowską na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich”.</u>
          <u xml:id="u-64.11" who="#RomanMalinowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem uchwały zechce podnieść rękę?</u>
          <u xml:id="u-64.12" who="#RomanMalinowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-64.13" who="#RomanMalinowski">Za przyjęciem głosowało 254 posłów.</u>
          <u xml:id="u-64.14" who="#RomanMalinowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-64.15" who="#RomanMalinowski">Jeden głos — poseł Męclewski.</u>
          <u xml:id="u-64.16" who="#RomanMalinowski">Kto się wstrzymał od głosowania? 47 posłów.</u>
          <u xml:id="u-64.17" who="#RomanMalinowski">Stwierdzam, że Sejm powołał obywatelkę Ewę Łętowską na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-64.18" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
          <u xml:id="u-64.19" who="#RomanMalinowski">Obywatele Posłowie! Zgodnie z art. 3 ustawy z dnia 15 lipca 1987 r. o Rzeczniku Praw Obywatelskich — Rzecznik przed przystąpieniem do wykonywania swoich obowiązków składa przed Sejmem ślubowanie.</u>
          <u xml:id="u-64.20" who="#RomanMalinowski">Informuję, że Rzecznik Praw Obywatelskich obywatelka Ewa Łętowską zgłosiła się do złożenia ślubowania.</u>
          <u xml:id="u-64.21" who="#RomanMalinowski">Proszę Obywatelkę o zbliżenie się do Prezydium.</u>
          <u xml:id="u-64.22" who="#RomanMalinowski">Proszę wszystkich obecnych o powstanie z miejsc.</u>
          <u xml:id="u-64.23" who="#komentarz">(Zebrani wstają).</u>
          <u xml:id="u-64.24" who="#RomanMalinowski">Przystępujemy do złożenia ślubowania. „Ślubuję uroczyście przy wykonywaniu powierzonych mi obowiązków Rzecznika Praw Obywatelskich dochować wierności Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i wynikającym z jej postanowień zasadom ustroju socjalistycznego państwa i praworządności, strzec praw i wolności obywateli, kierując się przepisami prawa, a także zasadami współżycia i sprawiedliwości społecznej; powierzone mi obowiązki wypełniać bezstronnie, z najwyższą sumiennością i starannością, strzec godności powierzonego mi stanowiska, dochować tajemnicy państwowej i służbowej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#EwaŁętowska">Ślubuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#RomanMalinowski">Stwierdzam, że Rzecznik Praw Obywatelskich obywatelka Ewa Łętowską złożyła ślubowanie.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#komentarz">(Poseł Edmund Męclewski: Proszę o głos.)</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#RomanMalinowski">Głos ma poseł Edmund Męclewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#EdmundMęclewski">Proszę wybaczyć moje wystąpienie w tej chwili i głosowanie przeciw. Nie jest to związane z osobą Rzecznika Praw Obywatelskich, osobą, której nie znam, ale którą szanuję ze względu na wybór i przedstawione kwalifikacje.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#EdmundMęclewski">Moje wątpliwości związane były z metodą, co do której wątpliwości mam nadal. Zostałem przegłosowany, uwzględniam to, respektuję decyzję, ale proszę uznać mój głos za głos protestu przeciw metodzie. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#RomanMalinowski">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: Interpelacje i zapytania poselskie.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#RomanMalinowski">Informuję Wysoką Izbę, że do Prezydium Sejmu wpłynęły interpelacje poselskie, które Prezydium Sejmu skierowało do adresatów.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#RomanMalinowski">Obecnie przystępujemy do odpowiedzi na interpelacje.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#RomanMalinowski">Poseł Alojzy Bryl w swej interpelacji stwierdza, że służby medyczne sygnalizują znaczne pogorszenie się zaopatrzenia szpitali i aptek w leki i środki opatrunkowe. Brakuje podstawowych leków ratujących życie, antybiotyków, leków krążeniowych, psychotropowych, onkologicznych, środków anestezjologicznych, kontrastów do wykonywania prześwietleń, odczynników laboratoryjnych i innych.</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#RomanMalinowski">Autor interpelacji zapytuje, jakie Rząd podejmie kroki dla zmobilizowania przemysłów odpowiedzialnych za produkcję leków i środków opatrunkowych, a także jakie zostaną uruchomione środki dewizowe na zakup leków i komponentów do ich produkcji, aby zdecydowanie poprawić zaopatrzenie służby zdrowia w podstawowe leki, odczynniki i środki opatrunkowe.</u>
          <u xml:id="u-68.5" who="#RomanMalinowski">W celu udzielenia odpowiedzi na interpelację głos zabierze z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów Minister Zdrowia i Opieki Społecznej Janusz Komender.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JanuszKomender">Obywatelu Marszałku! Wysokie Sejmie! W związku z interpelacją posła Alojzego Bryla, skierowaną na ręce Prezesa Rady Ministrów, a dotyczącą spraw, o których obywatel Marszałek był łaskaw powiedzieć, chciałbym powiedzieć, że działania Rządu zmierzają do poprawy istniejącego stanu rzeczy i sprawa stanu zaopatrzenia farmaceutycznego jest przedmiotem licznych działań również resortu zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#JanuszKomender">Aktualna sytuacja gospodarcza kraju, a w szczególności ogólnie znane trudności płatnicze, wyznaczyły możliwości realizacji podejmowanych zamierzeń. O wadze, jaką Rząd przywiązuje do tego problemu może świadczyć fakt, że program operacyjny „Zaopatrzenie ochrony zdrowia” jest jednym z dwóch tego typu pozostałych w bieżącym roku z kilkunastu ustalonych na początku lat osiemdziesiątych oraz jedynym przewidywanym w roku 1988. Pomimo funkcjonowania programu obejmującego ustalone przed rokiem włączenie do Centralnego Planu Rocznego wartości dostaw leków z produkcji krajowej i importu, stanowiące odzwierciedlenie możliwości produkcyjnych i płatniczych kraju — jego realizacja napotyka trudności. Ich źródłem są z jednej strony stale i szybko rosnące potrzeby lecznictwa, podobnie jak w innych krajach, z drugiej zaś — możliwości produkcyjne krajowego przemysłu, których wykorzystanie uzależnione jest w znacznym stopniu od zakupów importowanych surowców i półproduktów. Oprócz tego na stan zaopatrzenia rzutuje wysokość możliwych do poniesienia przez państwo nakładów dewizowych niezbędnych na import leków gotowych, których nie produkuje przemysł polski.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#JanuszKomender">Na marginesie pragnę poinformować Wysoką Izbę, że w bieżącym roku łączna wartość importu z II obszaru płatniczego leków gotowych, komponentów do ich produkcji przez przemysł krajowy oraz aparatury medycznej wyniesie 357 mln dolarów, w tym wartość leków i sprzętu stanowi pozycję 193 mln dolarów.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#JanuszKomender">Pomimo kilkunastoprocentowego przyrostu nakładów dewizowych w bieżącym roku na import leków, surowców i półproduktów istniejące potrzeby nie są w pełni zaspokajane. Występujące w pierwszych miesiącach bieżącego roku obiektywne przeszkody w rytmicznej realizacji płatności były przyczyną ograniczenia produkcji krajowej oraz zakłóceń i opóźnień w dostawach leków gotowych. Stan ten pogłębił więc trudności związane z kłopotami, które przeżywała cała gospodarka na skutek niekorzystnych warunków atmosferycznych w I kwartale br. i ich wpływu na rytmikę produkcji. W tej sytuacji dostawy leków i artykułów sanitarnych produkcji krajowej na dzień 1 listopada były niższe o 7% od poziomu wynikającego z zapisu w Centralnym Planie Rocznym i tych, które powinny wynikać z upływu czasu. Import z I obszaru płatniczego wyniósł na ten dzień wartość 133 mln rbl i mimo trudności w uzyskaniu niektórych istotnych pozycji, na przykład leków anestezjologicznych z NRD, przewiduje się do końca roku widoczne przekroczenie dostaw w stosunku do założonych w planie i przewiduje się, że ich wartość wyniesie około 150 mln rbl.</u>
          <u xml:id="u-69.4" who="#JanuszKomender">Wartość importu leków gotowych z krajów II obszaru płatniczego w ciągu 10 miesięcy wyniosła 71 mln dolarów, natomiast realizowane już obecnie płatności odpowiadają upływowi czasu i postanowieniom Rządu, gwarantując pełną ich realizację.</u>
          <u xml:id="u-69.5" who="#JanuszKomender">W II półroczu 1987 r. stworzono również warunki zapewniające rytmiczność importu leków gotowych i komponentów do ich produkcji. Pomimo to — jak mówiłem wcześniej — działania te nie dadzą pełnych wymiernych efektów w roku bieżącym, a wpłyną dopiero na poprawę zaopatrzenia na początku roku przyszłego.</u>
          <u xml:id="u-69.6" who="#JanuszKomender">Powstała sytuacja była już kilkakrotnie przedmiotem obrad Rządu. Podjęto decyzje prowadzące do ograniczenia negatywnych skutków społecznych. Postanowieniami Prezydium Rządu z czerwca i z sierpnia br. zobowiązano przemysł do nadrobienia zaległości produkcyjnych w stosunku do Centralnego Planu Rocznego oraz przydzielono dodatkowe środki na import surowców i leków.</u>
          <u xml:id="u-69.7" who="#JanuszKomender">Równocześnie podjęto działania w celu stworzenia i rozwoju laboratoriów galenowych oraz wytwórni leków w spółdzielniach i małych przedsiębiorstwach innowacyjnych i. innych jednostkach drobnej wytwórczości, a także przyspieszenia działań inwestycyjnych w przemyśle farmaceutycznym, ujętych w Narodowym Planie Społeczno-Gospodarczym, a szczególnie istotnych dla lecznictwa. Poprawa zaopatrzenia farmaceutycznego będzie więc w znacznym stopniu zależeć od zakresu i tempa wdrażania tych postanowień.</u>
          <u xml:id="u-69.8" who="#JanuszKomender">Do dnia 1 listopada osiągnięto w kraju produkcję leków i artykułów sanitarnych o wartości 39,6 mld zł, co stanowi około 76% zakładanej produkcji rocznej. Przewiduje się, że wykonanie na koniec 1987 r. będzie niższe od założenia Centralnego Planu Rocznego o około 2 mld zł — wobec założonych 52,2 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-69.9" who="#JanuszKomender">W ostatnich latach realna wartość limitu dewizowego ustalanego w dolarach obniża się na skutek stałego spadku wartości tej waluty w stosunku do walut krajów zachodnioeuropejskich, w których dokonujemy ponad 60% zakupów produktów farmaceutycznych. Analiza cen 17 pozycji ze Szwajcarii, Francji, RFN, Anglii, Austrii i Holandii w okresie od 1 października 1985 r. do 1 października 1987 r. według oficjalnych kursów bankowych wykazuje około 50-procentowy wzrost wydatków dolarowych za te same ilości leków. W tej sytuacji kondycja, wydolność i rozwój krajowego przemysłu nabierają szczególnego znaczenia.</u>
          <u xml:id="u-69.10" who="#JanuszKomender">Pragnę zapewnić obywateli posłów, że nieustannie są czynione starania o osiągnięcie poprawy w tej niezwykle ważnej dziedzinie, jaką jest zaopatrzenie farmaceutyczne. Założenia programu operacyjnego na rok 1988 w produkcji krajowej są w stosunku do roku bieżącego wyższe o około 25%. Jeśli będą możliwości sukcesywnego, adekwatnego do potrzeb produkcyjnych zasilania dewizowego, wykonanie tego planu spowoduje faktyczną poprawę zaopatrzeniu w leki krajowej produkcji. Przemysł farmaceutyczny ma ambitne zamierzenia w sferze nowych syntez. Musimy liczyć na ich realizację i sukcesywne wdrażanie. W wyniku tych prac można się spodziewać wyraźnego zwiększenia liczby leków kardiologicznych, co już zapoczątkowano. W ciągu najbliższych lat spodziewamy się także innych leków z własnych opracowań polskiego przemysłu farmaceutycznego stosowanych m. in. w zakażeniach bakteryjnych, w gastroenterologii, okulistyce, leczeniu astmy oraz leków przeciwzapalnych.</u>
          <u xml:id="u-69.11" who="#JanuszKomender">Ponadto Urząd Postępu Naukowo-Technicznego w zakresie produkcji leków i urządzeń medycznych zainicjował utworzenie kilku jednostek innowacyjno-wdrożeniowych w oparciu o naukowe placówki farmaceutyczne. Jednostki te uruchomią w 1988 r. produkcję niektórych leków i półproduktów, które były dotychczas importowane. Również resort zdrowia dołoży starań, aby kontynuować i rozwijać współpracę z przemysłem farmaceutycznym krajów socjalistycznych w ramach RWPG. Już wkrótce będziemy obserwować m.in. poprawę zaopatrzenia w leki przeciwnowotworowe dzięki współpracy z Czechosłowacją.</u>
          <u xml:id="u-69.12" who="#JanuszKomender">Na szeroką skalę prowadzone są pertraktacje z firmami dostarczającymi leki z krajów kapitalistycznych odnośnie do zakupu leków „in bulk” tzn. takich, które trzeba konfekcjonować na miejscu w Polsce, dzięki czemu można zaoszczędzić około 15% wartości tych leków i o taki procent zwiększyć zaopatrzenie aptek w te leki. Kilka takich umów jest obecnie wdrażanych i wkrótce będą ich efekty.</u>
          <u xml:id="u-69.13" who="#JanuszKomender">W Centralnym Planie Rocznym na rok 1988 planuje się przeznaczyć na import leków gotowych — łącznie z materiałami do szycia stosowanymi w chirurgii, środkami diagnostycznymi, odżywkami oraz izotopami do celów diagnostycznych — około 150 mln dolarów. Podjęte zostały już obecnie działania zmierzające do pełnej, rytmicznej realizacji płatności i wykorzystania środków. Wszystkie te działania prowadzą do eliminowania niektórych trudności, zaś ograniczenia innych.</u>
          <u xml:id="u-69.14" who="#JanuszKomender">Musimy sobie uświadomić, że trwający od lat niezadowalający stan zaopatrzenia farmaceutycznego i pogłębiające się problemy wynikające nie tylko z niedostatecznego poziomu dostaw, ale także nierytmicznej realizacji, powodują — obok zrozumiałych skutków terapeutycznych — dezorganizację rynku leków, co ogromnie utrudnia gospodarkę nimi. Wskutek niedoborów licznych środków farmaceutycznych, z konieczności zachodzą częste zmiany metod leczenia dla dostosowania kuracji do leków osiągalnych — w miejsce brakujących. Niejednokrotnie używanie leków zastępczych podnosi koszty kuracji, zacierając obraz wysokości konsumpcji i utrudnia planowanie. Pomimo tego gospodarka lekami w pionie dystrybucji prowadzona jest w taki sposób, że straty wynikające z przeterminowania lub zniszczeń w transporcie mierzy się w ułamkach promile.</u>
          <u xml:id="u-69.15" who="#JanuszKomender">Wzrasta liczba interwencji dotyczących na przykład leków anestezjologicznych, pomimo zwiększenia dostaw niektórych pozycji w stosunku do roku ubiegłego. Nie ustaje ogromny niepokój placówek służby zdrowia. To samo dotyczy środków opatrunkowych i niektórych artykułów higieny osobistej — opóźnienia w realizacji dostaw na początku roku spowodowały panikę rynkową trudną do uspokojenia nawet przy zwiększaniu zaopatrzenia w obecnych miesiącach.</u>
          <u xml:id="u-69.16" who="#JanuszKomender">Pion dystrybucji dokłada starań, aby możliwie najlepiej zagospodarować leki. Preparaty, których brak jest jak najbardziej odczuwalny, są po nadejściu dostawy w bardzo szybkim trybie dostarczane do magazynów centralnych, a następnie do szpitali i aptek. Kontynuowane są także prace nad racjonalizacją gospodarki lekami. Niektóre z tych prac wymienię:</u>
          <u xml:id="u-69.17" who="#JanuszKomender">— opracowano wstępnie propozycje zmiany cen leków i artykułów sanitarnych, która ma m. in. na celu powiązanie cen detalicznych z kosztami produkcji i obrotu, a także — wstępny projekt nowych zasad odpłatności za leki i artykuły sanitarne, łącznie z propozycjami rozwiązań osłonowych najniżej sytuowanych grup ludności;</u>
          <u xml:id="u-69.18" who="#JanuszKomender">— ograniczono do 48 pozycji leki do dyspozycji specjalistów z określonych dziedzin medycyny;</u>
          <u xml:id="u-69.19" who="#JanuszKomender">— ograniczono import docelowy, tzn. leków sprowadzanych indywidualnie, nie objętych Urzędowym Spisem Leków; został on ograniczony, praktycznie biorąc, tylko do pozycji obejmujących tzw. leki ratujące życie.</u>
          <u xml:id="u-69.20" who="#JanuszKomender">— uaktywniono działalność krajowych nadzorów specjalistycznych w zakresie nadzoru, kontroli i szkolenia dotyczącego prawidłowości postępowania w procesie leczenia i ordynacji leków przez lekarzy; dobre efekty można tu odnotować w takich dziedzinach, jak onkologia i ftyzjatria.</u>
          <u xml:id="u-69.21" who="#JanuszKomender">— zainicjowano i rozpoczęto prace nad sukcesywną komputeryzacją informacji o lekach, ich dostępności i posiadanych zapasach, co ułatwia manipulację lekami:</u>
          <u xml:id="u-69.22" who="#JanuszKomender">— opracowano listy leków do stosowania w kraju w podziale na:</u>
          <u xml:id="u-69.23" who="#JanuszKomender">— listę leków ratujących życie,</u>
          <u xml:id="u-69.24" who="#JanuszKomender">— listę leków podstawowych,</u>
          <u xml:id="u-69.25" who="#JanuszKomender">— listę leków uzupełniających.</u>
          <u xml:id="u-69.26" who="#JanuszKomender">Listy te mają służyć jako podstawa do ustalania priorytetów w zaopatrzeniu, a także do ewentualnego wprowadzenia odpłatności dla chorych.</u>
          <u xml:id="u-69.27" who="#JanuszKomender">Wyrażam nadzieję, że — choć może dosyć długo przedstawiałem te wyjaśnienia — zawierają one właściwą informację dla obywateli posłów. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#RomanMalinowski">Dziękuję obywatelowi Ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#RomanMalinowski">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie w sprawie poruszonej przez obywatela Ministra zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#RomanMalinowski">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-70.3" who="#RomanMalinowski">Stwierdzam, że Sejm uznał odpowiedź na interpelację posła Alojzego Bryla za wystarczającą.</u>
          <u xml:id="u-70.4" who="#RomanMalinowski">Poseł Klemens Michalik w interpelacji do Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej stwierdza, że Minister ten upoważnił Bank Gospodarki Żywnościowej do udzielania pożyczek w wysokości 100 tys. zł dla absolwentów szkół wyższych i 40 tys. zł dla absolwentów średnich szkół zawodowych, podejmujących pracę w sektorze rolnictwa, leśnictwa i gospodarki żywnościowej. Natomiast pożyczki udzielane dla absolwentów przez Narodowy Bank Polski sięgają kwoty 200 tys. zł. Autor interpelacji uważa, że w celu zapewnienia dopływu młodzieży i wysoko wykwalifikowanych kadr do rolnictwa, leśnictwa i gospodarki żywnościowej, konieczne jest zrównanie wysokości udzielanych kredytów przez oba banki.</u>
          <u xml:id="u-70.5" who="#RomanMalinowski">W związku z powyższym poseł zapytuje, czy i kiedy ewentualnie obywatel Minister zamierza zmienić swoje zarządzenie z dnia 10 listopada 1981 r. w sprawie wysokości pożyczek dla absolwentów.</u>
          <u xml:id="u-70.6" who="#RomanMalinowski">W celu udzielenia odpowiedzi na interpelację głos zabierze Minister Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej Stanisław Zięba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#StanisławZięba">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! W związku z przekazaną mi interpelacją posła Klemensa Michalika w sprawie zrównania pożyczek na zagospodarowanie dla absolwentów wyższych i średnich szkół zawodowych pragnę poinformować, że istotnie absolwenci szkół wyższych podejmujący pracę w rolnictwie, leśnictwie i gospodarce żywnościowej mogą korzystać z kredytów w oparciu o uchwałę nr 29 Rady Ministrów z dnia 6 lutego 1981 r. w wysokości do 100 tys. zł, bez żadnych uwarunkowań, natomiast na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z 1983 r. w sprawie zatrudnienia absolwentów, mogą otrzymać znacznie wyższą kwotę pożyczki, bo do 200 tys. zł. Rozporządzenie to zawęziło jednak możliwość otrzymywania pożyczki w tej wysokości do osób podejmujących pracę w miejscowościach ujętych w wykazie Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych, sporządzonym na podstawie wniosków wojewodów. Wykaz ten ujmował tylko niektóre miejscowości bądź zakłady pracy o dotkliwym deficycie zatrudnienia. Zapotrzebowanie zaś na kadrę kwalifikowaną w rolnictwie, leśnictwie i przemyśle rolno-spożywczym występuje we wszystkich bez wyjątku rejonach kraju. Dodatkowym utrudnieniem uzyskania tego kredytu, choć może mniej istotnym, jest wymóg poręczenia spłaty kredytu przez 2 osoby.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#StanisławZięba">Pragnę poinformować Wysoką Izbę, że wobec tej niekorzystnej dla absolwentów szkół rolniczych i leśnych sytuacji, jak to słusznie w interpelacji stwierdził poseł Michalik, wspólnie z Ministrem Pracy i Polityki Socjalnej oraz Ministrem Finansów podjąłem pracę nad nowelizacją wspomnianego rozporządzenia, usuwającą istniejące jeszcze dotychczas utrudnienia w stosunku do absolwentów szkół zawodowych podejmujących pracę w rolnictwie, leśnictwie i gospodarce żywnościowej, a więc pracę uwzględniającą potrzeby naszego resortu i kadry w nim zatrudnianej. Przewiduję, że zakończymy międzyresortowe czynności formalno-prawne i merytoryczne do końca bieżącego roku i nowe, korzystne dla naszych absolwentów warunki udzielania pożyczek będą obowiązywać już od początku roku przyszłego.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#StanisławZięba">Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#RomanMalinowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#RomanMalinowski">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#komentarz">(Poseł Klemens Michalik: Proszę o głos.)</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#RomanMalinowski">Bardzo proszę — poseł Klemens Michalik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#KlemensMichalik">Chciałem podziękować obywatelowi Ministrowi za zapewnienie podjęcia prac nad uregulowaniem tego problemu i wyrazić przekonanie, że w tych pracach uwzględni się również sytuację, która wynika z dewaluacji złotówki, związanej z najbliższą podwyżką cen. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#RomanMalinowski">Stwierdzam, że Sejm uznał odpowiedź na interpelację posła Klemensa Michalika za wystarczającą.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#RomanMalinowski">Bardzo proszę Ministra Ziębę o pozostanie na trybunie, albowiem następne pytanie będzie się wiązało także z tematem resortu rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#RomanMalinowski">Przechodzimy obecnie do zapytań poselskich.</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#RomanMalinowski">Głos ma poseł Czesław Królikiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#CzesławKrólikiewicz">Problematykę bezpieczeństwa i higieny pracy w rolnictwie należy rozpatrywać w aspekcie jego podziału na sektor uspołeczniony i indywidualny. Jeżeli w sektorze uspołecznionym dysponujemy pewnymi danymi odnośnie do wypadków, to rolnicy indywidualni pozostają poza wszelkim nadzorem lub kontrolą, a także poza statystyką, która uwidaczniałaby lepiej wagę tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#CzesławKrólikiewicz">W woj. piotrkowskim w sektorze uspołecznionym rolnictwa pracuje niewiele ponad 8 tys. osób, a istniejąca statystyka wypadków przedstawia się następująco: w 1984 roku — 189 wypadków, w tym 5 śmiertelnych i 6 ciężkich, powodujących trwałe kalectwo; w 1985 r. — 182 wypadki, w tym 1 śmiertelny i 12 ciężkich; w 1986 r. — 245 wypadków, w tym 1 śmiertelny i 5 ciężkich.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#CzesławKrólikiewicz">Biorąc pod uwagę, że rolników indywidualnych jest wielokrotnie więcej, liczby dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy w rolnictwie byłyby o wiele wyższe. Praktycznie nikt w kraju nie zajmuje się wyżej wymienionym problemem, a nawet sektor uspołeczniony także nie jest właściwie zabezpieczony. Organizacje rolnicze i służby rolne mają bardzo słabe rozeznanie zarówno w zagrożeniach wypadkowych, jak i w problematyce chorób zawodowych. Biorąc pod uwagę specyfikę zawodu rolnika, samodzielną pracę, kontakty ze zwierzętami, maszynami i środkami chemicznymi, brak właściwego przeszkolenia zarówno rolników, jak i służb rolnych oraz pracowników administracji państwowej i gospodarczej w rolnictwie, niedostateczny nadzór i kontrola powodują, że problem powinien być rozpracowany kompleksowo. Do tej pory zobowiązano resorty i związki rolnicze do podejmowania tematyki bezpieczeństwa pracy w rolnictwie, ale nie przynosi to większych efektów.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#CzesławKrólikiewicz">Dane przytaczane przez inspekcje pracy dotyczące chorób tzw. odzwierzęcych, zatruć chemikaliami, wypadków przy obsłudze maszyn i urządzeń, wskazują na wzrost zagrożenia zdrowia i życia rolników. W związku z tym proszę o odpowiedź obywatela Ministra, kiedy i jakie działania będą podejmowane w sferze przepisów prawnych, niedoskonałych moim zdaniem w tym zakresie, a także dotyczących organizacji nadzoru szkolenia i osób odpowiedzialnych za skuteczne bezpieczeństwo i ochronę zdrowia w rolnictwie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#RomanMalinowski">Proszę Ministra Stanisława Ziębę o udzielenie odpowiedzi na zapytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#StanisławZięba">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Odpowiadając na pytanie obywatela posła Czesława Królikiewicza, uprzejmie informuję, że sprawy bezpieczeństwa i higieny pracy stanowią przedmiot stałej troski naszego Ministerstwa. Dokonujemy odpowiednich ocen i podejmujemy środki zaradcze choć jeszcze niewystarczające.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#StanisławZięba">Wypadkowość w rolnictwie uspołecznionym kształtuje się od szeregu lat na poziomie 25–27 wypadków ogółem na 1000 zatrudnionych. W województwie piotrkowskim wskaźnik ten jest nieco niższy i wynosi 18. Z danych ZUS wynika, że w rolnictwie indywidualnym w całym kraju występuje rocznie około 67 tysięcy wypadków, których skutkiem jest stały lub długotrwały uszczerbek na zdrowiu, oraz 550 wypadków śmiertelnych. Są to dane za rok 1986.</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#StanisławZięba">Systematycznie prowadzone analizy bezpieczeństwa i higieny pracy w rolnictwie oraz corocznie odbywające się w tej sprawie kolegium Ministra z udziałem Głównego Inspektora Pracy i reprezentacji Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, związku PGR i rolniczych spółdzielni produkcyjnych, stanowi podstawę naszych działań, a także oddziaływania na administrację wojewódzką i w granicach prawa — na administrację gospodarczą.</u>
          <u xml:id="u-77.3" who="#StanisławZięba">Potwierdzając fakt występowania nadal zbyt dużej, niepokojąco dużej, liczby wypadków w naszym rolnictwie, trzeba jednak stwierdzić, że w skali międzynarodowej ten dział właśnie wyróżnia się niekorzystną częstotliwością wypadków, a potwierdzają to, co nas nie uspokaja a niepokoi, także dane statystyki międzynarodowej. W przypadku polskiego rolnictwa powszechnym czynnikiem wypadkogennym, co wynika z lektury protokółów powypadkowych, jest przede wszystkim dynamiczny wzrost technicznego uzbrojenia pracy. I tak na przykład w latach 1982–1986 przybyło 250 tysięcy ciągników, to jest wzrost o 25%, podobnie o w tym okresie zwiększyła się liczba kombajnów i wielu innych maszyn rolniczych. Słusznie w związku z tym dzisiaj także z tej trybuny mówiono o zdecydowanie korzystniejszym wyposażeniu rolnictwa w środki techniczne w przeciwieństwie na przykład do środków: chemicznych, związanych z budownictwem, inwestycjami, węgla czy pasz. Wypadki podczas używania sprzętu technicznego powstają zarówno w obejściach gospodarczych, w polu, jak i na drogach dojazdowych najczęściej bez nawierzchni, drogach wyboistych, drogach szczególnie złych. Praktycznie więc każdy wypadek rolnika — w odróżnieniu od innych zawodów, zwłaszcza w przemyśle — jest wypadkiem przy pracy, niezależnie od pory doby, od miejsca zdarzenia.</u>
          <u xml:id="u-77.4" who="#StanisławZięba">Na tym tle uprzejmie przedstawiam obywatelowi posłowi i Wysokiej Izbie w największym skrócie główne działania, jakie podejmuje resort dla poprawy istniejącego, rzeczywiście, jak słusznie obywatel poseł mówi, niekorzystnego stanu rzeczy w zakresie wypadkowości w rolnictwie.</u>
          <u xml:id="u-77.5" who="#StanisławZięba">Po pierwsze — w stosunku do kadry kierowniczej przedsiębiorstw bezpośrednio nadzorowanych przez Ministra prowadzone jest systematyczne, udokumentowane, finansowane przez resort szkolenie, a następnie prowadzone są kontrole, w wyniku których wyciągane są odpowiednie wnioski, a także sankcje służbowe w stosunku do osób na kierowniczych stanowiskach nie stosujących się do przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy. Rocznie od kilkunastu do kilkudziesięciu dyrektorów przedsiębiorstw zdaję powtórnie egzamin państwowy, a w przypadkach większych uchybień stosuje się potrącenia premii, nagród bądź ostrzejsze sankcje. Wskazówką ostrzegawczo-instruktażową jest przekazywany przez nas corocznie przedsiębiorstwom wykaz wszystkich wypadków śmiertelnych oraz ciężkich, zawierający syntetyczny opis przyczyny i określający wnioski profilaktyczne.</u>
          <u xml:id="u-77.6" who="#StanisławZięba">Po drugie — Ministerstwo przekazuje corocznie wojewodom szczegółowe oceny i wnioski dotyczące bezpieczeństwa pracy i przeciwdziałania wypadkom. Łącznie z tym przekazywane opisy podstawowych zagrożeń i wykazy odpowiednich przeciwdziałań, stosowanych przez resort. Wyniki postępowania w województwach omawiane są na organizowanych z wicewojewodami telekonferencjach i naradach gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-77.7" who="#StanisławZięba">Po trzecie — w stosunku do gospodarki indywidualnej, w stosunku do której pierwsze — trzeba powiedzieć — uregulowania w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy podjęto dopiero po roku 1982, Ministerstwo opracowało harmonogram zadań uzgodnionych i wdrażanych przez terenowe organy administracji i organizacje społeczno-zawodowe, a zwłaszcza Krajowy Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych oraz Zrzeszenia Plantatorów i Hodowców.</u>
          <u xml:id="u-77.8" who="#StanisławZięba">Zwiększana jest liczba, choć niedostatecznie, społecznych inspektorów pracy, którzy prowadzą wśród rolników indywidualnych działalność doradczo-szkoleniową, reprezentują ich interesy przy ustalaniu przyczyn i okoliczności wypadków oraz udzielają pomocy w uzyskiwaniu świadczeń ZUS. Ponadto w tym roku, w najbliższym sezonie szkolenia rolniczego, jako podstawowy temat w powszechnym szkoleniu zimowym przewidujemy bezpieczeństwo i higienę pracy, zwłaszcza przy obsłudze maszyn, narzędzi rolniczych i ciągników.</u>
          <u xml:id="u-77.9" who="#StanisławZięba">Projekt znowelizowanego rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy stosowaniu w rolnictwie chemicznych środków ochrony roślin — jest przygotowywany. W tej kwestii również przygotowywany jest rządowy projekt ustawy o ochronie roślin, zostanie w najbliższym czasie rozpatrzony przez Radę Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-77.10" who="#StanisławZięba">Ministerstwo Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej aktywnie współuczestniczy przy nowelizacji przepisów o bezpieczeństwie i higienie pracy, podejmowanej przez organy państwowe, a zwłaszcza przez Państwową Inspekcję Pracy, z którą bezpośrednio współdziałamy. W porozumieniu i wespół z Komitetem do Spraw Radia i Telewizji, Krajowym Związkiem Rolników, Państwowym Wydawnictwem Rolniczym i Leśnym oraz naczelnymi redaktorami czasopism rolniczych, nasilana jest i jeszcze bardziej będzie, w miarę pozyskiwania papieru, działalność propagandowa i wydawnicza z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy w rolnictwie. Rekomendujemy również to działanie przedsiębiorstwom państwowym, a także producentom przemysłowych środków produkcji.</u>
          <u xml:id="u-77.11" who="#StanisławZięba">Wszystkie te działania, które syntetycznie scharakteryzowałem — mimo tegorocznych trudnych warunków pracy w rolnictwie, a zwłaszcza szczególnie uciążliwych opadów i zwiększania się zagrożenia wypadkowego — przyczyniają się jednak do poprawy sytuacji, gdyż wstępne sprawozdanie Głównego Urzędu Statystycznego za trzy kwartały br. potwierdza, że w jednostkach podległych resortowi zmniejszyła się liczba wypadków powodujących ciężkie uszkodzenia ciała w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego, a więc w stosunku do trzech kwartałów 1986 roku o 8%, zaś liczba śmiertelnych wypadków zmniejszyła się o 20%.</u>
          <u xml:id="u-77.12" who="#StanisławZięba">Chciałbym na zakończenie zapewnić obywatela posła, że podejmiemy także, w wyniku zainteresowania Wysokiej Izby tą problematyką, jeszcze intensywniejsze starania, by w omawianej dziedzinie zrealizować zadania, co maksymalnie ograniczy wypadkowość przy pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#RomanMalinowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#RomanMalinowski">Czy poseł Czesław Królikiewicz pragnie zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#CzesławKrólikiewicz">Dziękuję obywatelowi Ministrowi za tak dogłębną informację i jestem przekonany, że te decyzje przyniosą większe, wymierne efekty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#RomanMalinowski">W ten sposób zakończyliśmy punkt porządku dziennego: interpelacje i zapytania poselskie.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#RomanMalinowski">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#RomanMalinowski">Informacja o treści złożonych interpelacji oraz o treści nadesłanych odpowiedzi na interpelacje zawarta jest w doręczonym Obywatelom Posłom druku sejmowym nr 247.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#RomanMalinowski">Proszę obywatelkę sekretarza posła Danutę Prędko o odczytanie komunikatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#DanutaPredko">W dniu dzisiejszym odbędą się wspólne posiedzenia Komisji Administracji, Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości, Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej, Prac Ustawodawczych oraz Rynku Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług — bezpośrednio po zakończeniu posiedzenia Sejmu w sali nr 118 im. Konstytucji 3 Maja.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#DanutaPredko">Po wspólnym posiedzeniu Komisji odbędzie się także wspólne posiedzenie Komisji Administracji, Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości oraz Prac Ustawodawczych — w sali nr 106 im. Krajowej Rady Narodowej.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#DanutaPredko">Posiedzenie Komisji Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych odbędzie się bezpośrednio po zakończeniu obrad Sejmu, w sali nr 197 im. Adolfa Warskiego, a posiedzenie Komisji Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej — po wspólnym posiedzeniu czterech komisji — sala nr 118 im. Konstytucji 3 Maja.</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#DanutaPredko">W dniu jutrzejszym, tj. 20 listopada odbędą się:</u>
          <u xml:id="u-81.4" who="#DanutaPredko">— wspólne posiedzenie Komisji Administracji, Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości oraz Skarg i Wniosków — o godz. 9, w sali nr 106 im. Krajowej Rady Narodowej;</u>
          <u xml:id="u-81.5" who="#DanutaPredko">— posiedzenie Komisji Współpracy Gospodarczej z Zagranicą i Gospodarki Morskiej — o godz. 10 min 30, w sali nr 101 im. Ignacego Daszyńskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#RomanMalinowski">Na tym kończymy 26 posiedzenie Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#RomanMalinowski">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Biurze Prac Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#RomanMalinowski">O terminie następnego posiedzenia zostaną Obywatele Posłowie powiadomieni.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#RomanMalinowski">Pozwólcie, Obywatele Posłowie, że kończąc dzisiejsze posiedzenie, na wiążę do doniosłego wydarzenia, jakim będzie ogólnokrajowe referendum. Odwołujemy się w nim bezpośrednio do ogółu obywateli, by w głosowaniu ludowym wypowiedzieli się w zasadniczych dla państwa i społeczeństwa sprawach.</u>
          <u xml:id="u-82.4" who="#RomanMalinowski">W tych niewielu dniach, jakie dzielą nas od referendum, szczególne zadania przypadną posłom. Powinniśmy przybliżyć wyborcom podstawowe założenia rozpatrywanego w Sejmie i stanowiącego przedmiot referendum projektu programu realizacyjnego II etapu reformy, uświadamiać osiągnięcia ostatnich lat w dziedzinie stabilizacji społeczno-politycznej i gospodarczej kraju, wskazywać na konieczność przezwyciężenia nękających nas jeszcze trudności. Mówili o tym obywatele posłowie w czasie dzisiejszego posiedzenia w związku z oceną realizacji wniosków i postulatów wyborców.</u>
          <u xml:id="u-82.5" who="#RomanMalinowski">Przeprowadzając referendum, wyciągamy wnioski z przeszłości. Pamiętamy cenę, jaką płaciliśmy za brak konsekwencji we wdrażaniu reform, za odchodzenie od nich, mimo że były niezbędne. Sejm, oddając decyzje w sprawie zakresu i tempa przeprowadzanych zmian w ręce wszystkich obywateli, pragnie uczynić reformę nieodwracalną, wspartą wolą społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-82.6" who="#RomanMalinowski">Po raz pierwszy ściśle wiążemy przekształcenia gospodarcze z dalszym rozwojem demokratycznych form sprawowania władzy. Wyraża się w tym głęboko humanistyczną treść podejmowanych przeobrażeń. Jest nią zasada, że centralną postacią i celem, i podmiotem reformy jest człowiek, jego inicjatywa i energia, poczucie współgospodarzenia krajem i współodpowiedzialność za przyszłość narodu. Referendum stwarza szansę, by świadomość tego dotarła do każdego obywatela, by głos, jaki odda był świadomym aktem wyboru.</u>
          <u xml:id="u-82.7" who="#RomanMalinowski">Reforma gospodarcza stwarza możliwości ostatecznego przezwyciężenia w stosunkowo krótkim czasie dokuczliwych skutków kryzysu gospodarczego. Stanowi ona główne ogniwo nowego etapu naszej odnowy socjalistycznej. Jest jednocześnie tożsama w swych podstawowych założeniach z ogólnym nurtem doniosłych przemian, zachodzących w wielu państwach socjalistycznych, w szczególności w Związku Radzieckim. Przemian, które powinny stworzyć warunki dla sprostania wyzwaniom cywilizacyjnym współczesności. Codzienne troski i utrudnienia, z jakimi jakże często musimy się borykać, nie zawsze i nie wszystkim pozwalają dostrzec te szerokie perspektywy dokonywających się zmian i przeobrażeń. Zbieżność reformatorskich poczynań powinna umacniać w nas przekonanie o słuszności obranej drogi.</u>
          <u xml:id="u-82.8" who="#RomanMalinowski">Charakteryzując istotę referendum, Biuro Polityczne KC PZPR w opublikowanym referacie na VI Plenum stwierdza: „To co w gospodarce i w państwie zdaję egzamin, dobrze służy społecznym celom socjalizmu — utrwalić i umocnić; to co zawodzi — gruntownie zmienić, zastąpić nowymi rozwiązaniami. Tego dotyczy wybór, jakiego dokona społeczeństwo 29 listopada. Rozstrzygnie ono o tempie odnowy i o perspektywach rozwoju kraju, o możliwościach poprawy warunków życia.</u>
          <u xml:id="u-82.9" who="#RomanMalinowski">Głębokie przeobrażenia z natury rzeczy wiążą się z ryzykiem, pociągają też za sobą określone koszty. Jeżeli jednak dziś nie zdecydujemy się na daleko idące reformy gospodarki i państwa, jutro zapłacimy za to znacznie więcej”.</u>
          <u xml:id="u-82.10" who="#RomanMalinowski">Sejm, przeprowadzając kilka tygodni temu z inicjatywy Rządu zasadniczą reorganizację centrum, uczynił pierwszy krok w kierunku wdrażania II etapu reformy gospodarczej. Świadczy to o naszej gotowości do podjęcia radykalnych reform. Rozpisując z inicjatywy PRON, popartej przez KC PZPR, NK ZSL i CK SD, ogólnonarodowe referendum, Sejm dał wyraz pragnieniu, aby instytucje demokracji socjalistycznej kształtowały w praktyce nasze życie społeczne. Świadczy o tym także powołanie w czasie dzisiejszego posiedzenia Rzecznika Praw Obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-82.11" who="#RomanMalinowski">Obywatele Posłowie! Zbliżające się referendum traktujemy jako doniosły krok w dziele przezwyciężania skutków kryzysu i pogłębiania demokratycznych form sprawowania władzy, jako akt porozumienia narodowego.</u>
          <u xml:id="u-82.12" who="#RomanMalinowski">Jestem przekonany, że postąpię zgodnie z wolą Wysokiej Izby, wyrażając poparcie dla wczorajszego apelu Rady Krajowej Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego skierowanego do współobywateli. W powszechnej aktywności nas wszystkich tkwi gwarancja realizacji naszych zamierzeń, spełnienia jednostkowych i narodowych aspiracji Polaków.</u>
          <u xml:id="u-82.13" who="#RomanMalinowski">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-82.14" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotne uderzenie laską marszałkowską).</u>
          <u xml:id="u-82.15" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 18)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>