text_structure.xml
23.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselWlodzimierzStepien">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam serdecznie pana Krzysztofa Michałkiewicza, ministra pracy i polityki społecznej wraz z towarzyszącymi mu osobami. Dziękuję panu ministrowi za zawsze życzliwą reakcję na nasze zaproszenia i aktywne uczestnictwo w naszych posiedzeniach. Mnogość posiedzeń innych komisji sejmowych oraz innych ważnych wydarzeń spowodowały, że kilkoro z nas nie mogło zdążyć na rozpoczęcie dzisiejszego posiedzenia naszej komisji. Jak sądzę, ma to związek z ważną debatą plenarną Sejmu, niemniej jednak przepraszam zebranych za opóźnienia z tego tytułu wynikające. Chciałbym przypomnieć państwu, iż podczas jednego z poprzednich posiedzeń Komisji Pracy rozmawialiśmy o otwarciu rynków pracy przez państwa Unii Europejskiej, co zaowocowało szeregiem wniosków zmierzających do podejmowania działań umożliwiających zniesienie wszelkich ograniczeń w swobodnym przepływie pracowników. Mieliśmy także okazję wysłuchania obszernej i szczegółowej informacji pana ministra Krzysztofa Michałkiewicza na temat aktualnej sytuacji w tej materii.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoselWlodzimierzStepien">Konkluzją posiedzenia było przyjęcie stanowiska, iż Komisja podejmie inicjatywę sformułowania apelu Sejmu, który mógłby przyczynić się do poparcia działań rządu zmierzających do pełnego otwarcia rynków pracy w państwach członkowskich Unii Europejskiej. Projekt apelu otrzymali państwo, a przypomnę, że Senat Rzeczpospolitej Polskiej zajął w tej sprawie bardzo stanowcze i jednoznaczne stanowisko. Naszym zdaniem, wspólne działania najważniejszych sił politycznych kraju dla wsparcia rządu są niezmiernie ważną sprawą, zwłaszcza jeśli dotyczą tak istotnych dla Polski kwestii. Poproszę teraz pana posła Stanisława Szweda, wiceprzewodniczącego naszej komisji, o poprowadzenie tego fragmentu posiedzenia, ponieważ to właśnie pan poseł przygotował w imieniu prezydium Komisji stosowny projekt dokumentu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoselStanislawSzwed">Sądzę, iż wszyscy państwo macie projekt apelu przed sobą, dlatego nie ma potrzeby czytania tekstu. Pragnę zapewnić państwa, iż przygotowując omawiany dokument braliśmy pod uwagę uchwałę Senatu, co wydaje się sprawą oczywistą. Wyszliśmy bowiem z założenia, że chcemy, podobnie jak Senat, udzielić wszelkiego wsparcia działaniom rządu w jego usiłowaniach przekonania rządów innych państw Unii Europejskiej do tego, iż otwarcie rynków pracy jest dobre dla wszystkich, także dla nich samych.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PoselStanislawSzwed">Proponuję zatem przyjęcie stanowiska przez Komisję, a następnie przekazanie apelu marszałkowi Sejmu z prośbą, aby jeszcze na bieżącym posiedzeniu Sejmu dokument ten został uchwalony. Jeżeli więc nie byłoby uwag do przedłożonego państwu tekstu, to w tej formie zostanie on przekazany panu marszałkowi. Zapytam więc, czy są uwagi do proponowanego tekstu apelu?</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselBoleslawBorysiuk">Nie mam zastrzeżeń wobec sformułowań zawartych w apelu, co więcej, podoba mi się jego zwięzły i treściwy charakter. Uważam jednak, że należałoby zamieścić w proponowanym tekście kilka sformułowań pochodzących z jego pierwotnej wersji. Chodziłoby zwłaszcza o następujące sformułowanie, cytuję: „apeluje do parlamentów państw członkowskich Unii Europejskiej, aby w imię rozwoju gospodarczego i cywilizacyjnego Europy”. To sformułowanie mogłoby uzupełnić tekst w drugim akapicie apelu. Chodziłoby nam o podkreślenie możliwości rozwoju gospodarczego poszczególnych państw i całej zjednoczonej Europy w efekcie otwarcia rynku pracy także dla naszych obywateli. Uważam ten aspekt zagadnienia za niezmiernie ważny, merytoryczny i zasadny, byłbym więc wdzięczny Komisji za zaakceptowanie proponowanego sformułowania. Byłoby to z pewnością wzbogacenie uzasadnienia przesłania tego, jakże ważnego, dokumentu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselStanislawSzwed">Uprzejmie proszę o powtórne zacytowanie fragmentu, który pan poseł chciałby zamieścić w tekście apelu.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselBoleslawBorysiuk">Powtarzam zatem cały fragment: „apeluje do parlamentów państw członkowskich Unii Europejskiej, aby w imię rozwoju gospodarczego i cywilizacyjnego Europy, pogłębiania jedności Europy, a także podnoszenia ujednoliconych, wysokich standardów zatrudnienia w całej Unii Europejskiej”. Nasza propozycja jest do dyspozycji w formie pisemnej, więc mogę ją w każdej chwili przekazać prezydium Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselStanislawSzwed">Czy są uwagi wobec tej propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselJerzyBudnik">Moim zdaniem powinno się zachować dotychczasowe brzmienie apelu, ponieważ sformułowanie „w imię pogłębiania jedności Europy” zawiera już akcenty, o których mówi pan poseł Bolesław Borysiuk. Zresztą o wzroście gospodarczym mowa jest w końcowej sekwencji apelu w kontekście korzyści, jakie wynikną po zniesieniu barier w swobodnym przepływie pracowników. Pańska propozycja, zwracam się do pana posła Borysiuka, nie wnosi nic nowego, jedynie zmienia układ tekstu. Generalnie rzecz biorąc, tekst apelu jest dobry i nie trzeba go zmieniać. Chciałbym jeszcze zapytać pana ministra: czy uważa pan, że rzeczywiście apel Sejmu przyczyni się do wzmocnienia stanowiska rządu polskiego w jego rozmowach z partnerami z krajów unijnych?</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PoselJerzyBudnik">Minister pracy i polityki społecznej Krzysztof Michałkiewicz:</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PoselJerzyBudnik">Negocjacje w sprawach otwarcia rynku pracy przebiegają w różny sposób na kilku płaszczyznach i w kilku poziomach. Prowadzi je bowiem zarówno Ministerstwo Spraw Zagranicznych, ambasadorowie w trakcie swoich spotkań, jak i sam premier w czasie różnych wizyt roboczych. Prowadzi je także moje ministerstwo w sposób ciągły, np. jeden z wiceministrów był niedawno w Norwegii z roboczą wizytą, prowadząc rozmowy z gospodarzami wizyty na ten temat. Wydaje się, iż wystosowanie apelu przez polski sejm jest rzeczą niezwykle ważną dla sprawy, tym bardziej że nie ma merytorycznego powodu dla wprowadzania ograniczeń w swobodnym przepływie pracowników. Wynika to z raportu Komisji Europejskiej oraz z doświadczeń państw, które nie zdecydowały się na ograniczenia w dostępie do rynku pracy. Wiedzą o tym organy kierownicze państw Unii Europejskiej i wiedzą o tym ministerstwa pracy w poszczególnych krajach. W większości przypadków decyzja o ograniczeniu w dostępie do rynku pracy jest decyzją polityczną, albowiem pragmatyka działania jest taka, że merytoryczne kwestie w sprawie otwarcia rynku pracy przygotowują rządy poszczególnych państw, jednak decyzje ostateczne podejmują parlamenty. Z reguły właśnie decyzje podejmowane przez parlamenty są decyzjami o charakterze politycznym. Mogę przytoczyć przykład Holandii, gdzie tamtejszy rząd przygotował podłoże merytoryczne dla rozstrzygnięć w sprawie dostępu do rynku pracy, jednak układ sił w parlamencie holenderskim powoduje, że nie wiadomo do ostatniej chwili – jaka będzie ostateczna decyzja.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#PoselJerzyBudnik">Tak więc, wydaje mi się, że apel naszego parlamentu jest bardzo istotny, ponieważ podkreśla brak merytorycznego uzasadnienia dla wprowadzania ograniczeń w dostępie do rynku pracy. Nie ma powodu, aby Polska nie mogła korzystać z czterech zasad leżących u podstaw powołania do życia Unii Europejskiej. Nie ma wątpliwości co do tego, że decyzje ograniczające swobodny dostęp do rynków pracy mają charakter polityczny. Uważam więc, iż Apel Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej jest dokumentem istotnym i potrzebnym. Dziękuję Komisji za podjęcie inicjatywy w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselStanislawSzwed">Intencją naszej Komisji było zwrócenie uwagi opinii publicznej w kraju i za granicą na problematykę rynku pracy poprzez wystosowanie apelu Sejmu, poprzedzonego uchwałą Senatu. Chodziło nam o zainicjowanie działań wspierających działania rządu RP w tej kwestii. Ponieważ pojawiła się propozycja pana przewodniczącego Bolesława Borysiuka, aby akapit drugi apelu uzupełnić innym sformułowaniem, chciałbym zapytać wnioskodawcę – czy podtrzymuje pan swoją propozycję w świetle wypowiedzi pana posła Jerzego Budnika?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselBoleslawBorysiuk">Podtrzymuję swoją propozycję w odniesieniu do tego fragmentu, w którym mowa jest o rozwoju gospodarczym i cywilizacyjnym Europy. Dodanie tego rodzaju sformułowania wzmacnia merytoryczną argumentację omawianego dokumentu i jest potwierdzeniem stanu faktycznego, albowiem zniesienie barier w dostępie do rynków pracy rzeczywiście przyspiesza rozwój gospodarczy. Natomiast do rozważenia jest rezygnacja ze słów mówiących o jedności i solidarności Europy, ponieważ o tym mowa jest już w dalszej treści apelu.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselStanislawSzwed">Czy jest zgoda prezydium Komisji na zmiany redakcyjne, o które wnosi pan przewodniczący Bolesław Borysiuk? Z tym pytaniem zwracam się szczególnie do pana przewodniczącego Jerzego Budnika.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselJerzyBudnik">Moim zdaniem, proponowany przez pana posła Bolesława Borysiuka fragment nie wnosi niczego nowego do tekstu apelu. Pozostawiam zatem tę propozycję pana posła do oceny Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselWlodzimierzStepien">Proszę państwa, nie chciałbym, abyśmy rozstrzygali o tej sprawie w formie głosowania Komisji. Myślę, że powinniśmy znaleźć rozwiązanie kompromisowe i jednomyślne, a tekst apelu nie powinien stać się przedmiotem nowych propozycji ze strony naszej Komisji na posiedzeniu plenarnym Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PoselStanislawSzwed">Myślę, że dopisanie sformułowania zaproponowanego przez pana posła Bolesława Borysiuka nie zaszkodzi treści zawartej w apelu. Jestem jednak za tym, aby nie rozważać dalszych propozycji pana posła, które odnoszą się do jedności i solidarności członków Unii Europejskiej, bo o tym jest mowa w apelu.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselWlodzimierzStepien">Wydaje mi się, że jest to dobre wyjście z sytuacji. Zapewne, pan poseł wnioskodawca poprawki udzieli pełnomocnictwa prezydium Komisji, które dokona ostatecznego sformułowania tekstu apelu, uzupełniając go o proponowane słowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselTomaszNowak">W takiej sytuacji wnoszę o to, aby sformułowanie „w imię rozwoju gospodarczego i cywilizacyjnego Europy” zamieścić po wyrazach: „w imię pogłębiania jedności Europy”.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselWlodzimierzStepien">Chciałbym prosić jeszcze o to, aby Komisja wypowiedziała się w sprawie wykreślenia dwóch ostatnich słów apelu, cytuję fragment: „co przyczyni się do wzrostu gospodarczego Wspólnoty Europejskiej jako całości”. Uważam, że słowa „jako całości” są niepotrzebne, ponieważ Unia Europejska może być rozumiana tylko jako całość, inaczej nie byłaby unią. Słyszę, iż jest zgoda członków Komisji na moją propozycję, zatem wykreślamy słowa „jako całości”. Zgodnie z sugestią pana posła Tomasza Nowaka, sformułowanie „w imię rozwoju gospodarczego i cywilizacyjnego Europy” umieszczamy po wyrazach „w imię pogłębiania jedności Europy”. Czy Komisja wyraża zgodę na takie korekty? Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja wyraziła zgodę na dokonanie przez prezydium Komisji odpowiednich zmian i przekazanie projektu apelu marszałkowi Sejmu. Sprzeciwu nie słyszę, przyjęliśmy tym samym tekst apelu. Chciałbym jeszcze zaproponować państwu wybranie jednej osoby z naszego grona, której powierzylibyśmy przedstawienie apelu i uzasadnienie go na posiedzeniu plenarnym Sejmu. Proponuję pana posła Stanisława Szweda – wiceprzewodniczącego naszej Komisji. Czy jest jeszcze jakaś inna kandydatura? Nie słyszę, uważam zatem, że dokonaliśmy wyboru pana posła Stanisława Szweda jako reprezentanta Komisji w dalszych pracach nad projektem apelu. Czy są jeszcze jakieś pytania lub uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselArkadiuszLitwinski">Korzystając z okazji chciałbym zadać panu ministrowi Krzysztofowi Michałkiewiczowi dwa pytania. Pytanie pierwsze dotyczy ogólnej liczby obcokrajowców legalnie zatrudnionych w Polsce oraz liczby zatrudnionych osób pochodzących z poszczególnych krajów członkowskich Unii Europejskiej. Pytanie drugie dotyczy naszego kraju i naszego „otwarcia się” na pracowników z Europy Wschodniej. Jak wiadomo, w pewnych branżach odczuwamy już realny brak pracowników. Sytuacja ta może się jeszcze pogorszyć z powodu niektórych działań, które podejmuje strona polska. Mam nadzieję, że nasz kraj osiągnie stan pozwalający na zniesienie wszelkich barier w dostępie do naszego wewnętrznego rynku pracy, o czym mówi się także w omawianym dokumencie.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselWlodzimierzStepien">Chciałbym najpierw powitać pana posła Arkadiusza Litwińskiego w naszych szeregach, albowiem jest pan nowym członkiem naszej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselArkadiuszLitwinski">Jestem członkiem tej Komisji od dwóch miesięcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselWlodzimierzStepien">Jeżeli jest pan członkiem naszej Komisji od dwóch miesięcy to przyznam, iż jestem trochę zaskoczony. Otóż na ostatnim posiedzeniu naszej Komisji kwestie poruszone przez pana były dokładnie wyjaśnione i omówione. Wyjaśniano to także przy pomocy materiałów pisemnych, które zostały wręczone członkom Komisji. Wobec tego proszę pana ministra o zwięzłą odpowiedź, ponieważ o tym już mówiliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MinisterKrzysztofMichalkiewicz">Chciałbym przypomnieć, iż w ramach stosowania tzw. środków równoważnych strona polska wprowadziła ograniczenia w dostępie do naszego rynku pracy dla obywateli tych państw, które wcześniej zastosowały ograniczenia wobec Polski. Z taką sytuacją mamy teraz do czynienia i nie zamierzamy zmieniać tego do momentu zniesienia ograniczeń strony przeciwnej. Czekamy także na decyzje rządów poszczególnych państw, które noszą się z zamiarem całkowitego otwarcia rynku pracy, tak jak uczyniły to: Wielka Brytania, Irlandia i Szwecja. Oprócz tych krajów ograniczeń nie stosują nowe kraje unijne, wobec których także Polska nie stosuje żadnych barier. Trzeba więc pamiętać o tym, że zasada równoważności istnieje i jest stosowana. Owszem, w pewnym okresie dyskutowano nad całkowitym i bezwarunkowym otwarciem polskiego rynku pracy, w myśl wcielania w życie podstawowych idei wspólnej Europy. Jednak takie pełne otwarcie nie byłoby korzystne dla naszego kraju, tym bardziej, że stanowisko Niemiec i Austrii jest jednoznacznie negatywne wobec swobodnego dostępu do rynku pracy dla obywateli nowych państw unijnych. To są postawy, które nie stwarzają dobrego klimatu dla podejmowania działań zmierzających do jednostronnego otwarcia rynku pracy.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#MinisterKrzysztofMichalkiewicz">Odpowiadając na drugie pytanie chciałbym poinformować, iż dane dotyczące zatrudnienia obcokrajowców w Polsce zbierane są co pół roku i kolejne najświeższe informacje będą opublikowane w kwietniu br. Według ostatnich danych, odnoszących się do roku 2005, w Polsce było zatrudnionych legalnie 8 tysięcy obcokrajowców, ze czego 3,5 tysiąca stanowili obywatele państw Unii Europejskiej. Pozostałą część stanowili przybysze ze wschodu Europy i z krajów azjatyckich. Warto może przypomnieć, że Polska podpisała w 1994 roku umowę z Ukrainą o wzajemnym zatrudnieniu, która to umowa uzupełniona jest stosownym kontyngentem. Pula pracowników określona w kontyngencie nie jest w Polsce w pełni wykorzystana. Można więc powiedzieć, że obowiązujące umowy międzypaństwowe umożliwiają zatrudnienie o wiele większej liczby pracowników niż to jest obecnie. Wiadomo jednak także, że koszty zatrudnienia obcokrajowców są na tyle wysokie, że bardziej opłaca się zatrudnianie nieoficjalne w tzw. szarej strefie. Można więc założyć, iż większość pracujących w Polsce obywateli Ukrainy jest zatrudniona w sposób nieoficjalny, a oficjalne zatrudnienie za pośrednictwem Urzędu Pracy dotyczy przede wszystkim specjalistów z konkretnych branż. Wydaje się zatem, że specjalnych działań dotyczących szerszego dostępu do polskiego rynku pracy nie trzeba podejmować w aktualnej sytuacji gospodarczej naszego państwa.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#MinisterKrzysztofMichalkiewicz">Jeśli zaś chodzi o niedobór konkretnych pracowników w konkretnych zawodach i w określonych regionach Polski, to staramy się rozmawiać na ten temat ze specjalistami z Ministerstwa Edukacji i Nauki. Problem polega na braku specjalistów w pewnych rejonach Polski, co wiąże się z generalnym brakiem mobilności pracobiorców oraz z zaniechaniem przyzakładowego szkolenia młodzieży przez duże przedsiębiorstwa. Faktem jest też to, że wielu specjalistów wyjechało do pracy za granicą, np. spawacze okrętowi, a polskie stocznie nie szkolą narybku. Ten niedobór specjalistów trzeba będzie uzupełnić na różne sposoby, ale to wymaga między innymi kształcenia pracowników na potrzeby określonych miejsc pracy. Szkolenia organizowane będą również przez urzędy pracy. Istnieją także jeszcze inne możliwości, a mianowicie kształcenie pracowników na konkretne stanowiska pracy w ramach zamówień składanych przez Ministerstwo Edukacji i Nauki. I o tym właśnie rozmawiamy od kilku tygodni.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselWlodzimierzStepien">Wyczerpaliśmy punkt pierwszy porządku dnia i korzystając z obecności pana ministra Krzysztofa Michałkiewicza przystąpimy do pytań. Czy są pytania do pana ministra?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselBoleslawBorysiuk">Chciałbym zapytać pana ministra o przebieg konkursów na stanowiska komendanta głównego Ochotniczych Hufców Pracy oraz prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, o które pytali mnie wczoraj wyborcy na spotkaniu w Kraśniku.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MinisterKrzysztofMichalkiewicz">Jak państwo pamiętają, Sejm poprzedniej kadencji uchwalił ustawę o przeprowadzaniu konkursów na stanowiska w centralnych urzędach administracji państwowej. Wśród urzędów objętych przepisami ustawy wymienia się także KRUS, a sam konkurs na stanowisko prezesa jest dosyć skomplikowany. Jak wiadomo, wszystkie konkursy miały zostać ogłoszone do końca lutego 2006. Procedura konkursowa zaczyna się od przygotowania kryteriów, które zatwierdza Urząd Służby Cywilnej. Po zatwierdzeniu, kryteria zostają ogłoszone w prasie i w ten sposób udostępnione szerokiej publiczności. Musi oczywiście zostać zachowany ustawowy termin na złożenie odwołania. Należy następnie opublikować listę zgłoszeń kandydatów na stanowisko prezesa w „Biuletynie Informacji Publicznej”. Po tej publikacji prezes Urzędu Służby Cywilnej powołuje członków komisji konkursowej, a następnie wyznacza termin pierwszego posiedzenia tej komisji. Sam przebieg konkursu jest dosyć rozbudowany, ponieważ przewiduje napisanie pracy na temat koncepcji pracy KRUS oraz przeprowadzenie testów kompetencyjnych. Mogą zostać również przeprowadzone testy psychologiczne oraz testy sprawdzające poziom znajomości języka obcego. Przewidywana jest także rozmowa kwalifikacyjna z kandydatami, natomiast między etapami konkursu musi być zachowana odpowiednia przerwa po to, aby poczta mogła przekazać zawiadomienia.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#MinisterKrzysztofMichalkiewicz">Mówiąc o obecnym konkursie mogę poinformować, iż w dniu 25 kwietnia 2006 r. zostaną przeprowadzone rozmowy kwalifikacyjne, po których zostanie wybrany jeden kandydat. Ta osoba będzie mogła zostać przedstawiona panu premierowi. W obecnej edycji konkursu na stanowisko prezesa KRUS wystąpiły pewne opóźnienia w stosunku do przyjętego harmonogramu. Mogę powiedzieć jeszcze to, że w składzie komisji konkursowej znajduje się przedstawiciel Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, przedstawiciel Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej oraz Urzędu Służby Cywilnej, a także przedstawiciel Rady Rolników, działającej przy KRUS. Jak państwu wiadomo, w myśl nowych regulacji ustawowych Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego przejdzie pod nadzór Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Reasumując, do końca kwietnia br. przedstawimy panu premierowi wniosek o powołanie prezesa tej instytucji.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#MinisterKrzysztofMichalkiewicz">Konkurs na stanowisko komendanta głównego Ochotniczych Hufców Pracy ma charakter wewnętrzny. Przeprowadzono rozmowy kwalifikacyjne z kandydatami i w ciągu kilku dni zostanie mi przedstawiony protokół, z którego wynikać będzie, którzy z kandydatów otrzymali największą liczbę punktów.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselWlodzimierzStepien">Czy są jeszcze jakieś pytania lub uwagi? Nie widzę zgłoszeń, dziękuję panu ministrowi za aktywny udział w debacie. Dziękuję także wszystkim obecnym za uczestnictwo w posiedzeniu naszej komisji. Przypominam, że o godzinie 14.30 w sali konferencyjnej Nowego Domu Poselskiego odbędzie się wspólne posiedzenie z Komisją Gospodarki, poświęcone rozpatrzeniu poprawek Senatu do projektu ustawy o informowaniu pracowników i przeprowadzaniu z nimi konsultacji. Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>