text_structure.xml 17.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Na podstawie podpisów na liście obecności stwierdzam kworum. W tej chwili na sali plenarnej toczy się ważna debata, dlatego sądzę, że byłoby lepiej, gdybyśmy raczej przyspieszali nasze prace niż je opóźniali.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Dzisiaj wieczorem będzie rozpatrywana przez Sejm poprawka Senatu, zgłoszona do nowelizacji ustawy o prawie autorskim i dlatego musimy ją rozpatrzyć. Proponuję poszerzyć porządek dzienny posiedzenia o ten punkt. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja wyraziła zgodę na poszerzenie porządku dzisiejszych obrad. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">W związku z toczącą się w tej chwili bardzo ważną plenarną debatą i głosowaniem nad skróceniem kadencji Sejmu proponuję zrezygnować z rozpatrzenia punktów, zamieszczonych pierwotnie w porządku dziennym. Tematy zawarte w tych punktach wymagają dłuższej dyskusji oraz obecności przedstawicieli dwóch ministerstw.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Składam propozycję ograniczenia porządku dzisiejszego posiedzenia do rozpatrzenia poprawki Senatu. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja wyraziła zgodę na zmianę porządku dziennego. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki Senatu, zgłoszonej do projektu ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. W tej sprawie mamy opinię UKIE oraz ekspertyzę. W posiedzeniu nie uczestniczy przedstawiciel Senatu, a więc nie ma nikogo, kto rekomendowałby Komisji tę poprawkę. Taka sytuacja jest regulaminowo dopuszczalna.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Proszę przedstawicieli Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o wyrażenie opinii na temat poprawki Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaKulturyiDziedzictwaNarodowegoEwaZiemiszewska">Podczas prac nad projektem ustawy w Senacie przedstawiciele rządu przychylili się do zmiany, zaproponowanej przez senacką Komisję Kultury i Środków Przekazu. Zgodzono się z uzasadnieniem uchwały Senatu, zgodnie z którym pozostawienie skreślonego katalogu podmiotów mogłoby sugerować, że każda albo przynajmniej jedna ze stron umowy musi zajmować się zawodowo handlem dziełami sztuki.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaKulturyiDziedzictwaNarodowegoEwaZiemiszewska">Przychylając się do opinii legislatorów Senackiej komisji prezentujemy pogląd, iż zgłoszona poprawka ma na celu wyłącznie doprecyzowanie definicji i nie zmienia zasady odpowiedzialności z tytułu prawa do wynagrodzenia, przyjętej przez Sejm w ustawie z dnia 23 marca br.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaKulturyiDziedzictwaNarodowegoEwaZiemiszewska">Zgłoszone przez UKIE wątpliwości są dla nas niezrozumiałe. Projekt ustawy został przez UKIE uznany za zgodny z prawem Unii Europejskiej. Według nas doprecyzowanie definicji „zawodowej odsprzedaży” w żadnym zakresie nie ograniczy praw twórców do wynagrodzenia z tytułu droit de suite.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos w sprawie poprawki Senatu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoslankaMalgorzataKidawaBlonska">Według opinii pana prof. Jana Błeszyńskiego poprawka Senatu zawęża możliwość do wynagrodzenia z tytułu droit de suite, gdyż nie jest uwzględniony pośrednik. Może zdarzyć się sytuacja, w której dzieło sztuki zostaje sprzedane przez kogoś jakiejś instytucji, zawodowo zajmującej się handlem i tam zostaje zatrzymane. Jak wtedy należy interpretować „zawodową odsprzedaż”? W takim wypadku nie takiej odsprzedaży, ma miejsce sprzedaż, ale nie ma kupowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzedstawicielkaMKiDNEwaZiemiszewska">Jeśli miałby miejsce taki przypadek, to oznacza, że osoba, która nabyła dzieło sztuki, nie dokonuje handlu i w związku z tym nie uzyskuje korzyści majątkowych. Nie przysparza to korzyści majątkowych osobie, która nabyła dzieło.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PrzedstawicielkaMKiDNEwaZiemiszewska">Dyrektywa w sprawie droit de suite ma zastosowanie w momencie, gdy dokonywana jest zawodowa odsprzedaż i z tego tytułu osiągany jest zysk. Właśnie w takiej sytuacji jest on ograniczony przez wniesienie opłaty na rzecz twórców bądź ich spadkobierców. Według nas nie istnieje zagrożenie zawężenia tej definicji, ponieważ w każdym wypadku płaciłby sprzedawca, zajmujący się zawodowo handlem dziełami sztuki w celu osiągnięcia zysku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejKrzysztofMurawski">W związku z poprawką Senatu przedłożyłem Komisji swoje wątpliwości odnośnie do wykładni ekspertyzy, która nie jest jednoznaczna w tym zakresie. Nie wysunąłem zarzutu sprzeczności poprawki z dyrektywą, chciałem jedynie zasygnalizować, że to może być problem w przyszłości. Być może kiedyś Komisja dopatrzy się zawężenia, niewłaściwej i niekompletnej implementacji dyrektywy.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejKrzysztofMurawski">Biorąc pod uwagę praktykę obrotu nie chcielibyśmy wysuwać zarzutu sprzeczności z dyrektywą Unii Europejskiej, ale być może w przyszłości okaże się konieczna pełna implementacja tych przepisów – w aspekcie, który podniosła pani posłanka Małgorzata Kidawa-Błońska. Chodzi o sytuację, w której osoba fizyczna, nie będąca profesjonalistą, zbywa dzieło sztuki profesjonaliście. Być może dyrektywa UE również i tę sytuację chce objąć obowiązkiem wynagradzania autora z tytułu droit de suite. Jednak nie jest to jednoznaczne, dlatego nasza opinia wobec poprawki Senatu jest pozytywna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PrzedstawicielkaMKiDNEwaZiemiszewska">W każdym momencie, gdy Komisja zarzuci jakąkolwiek niezgodność z dyrektywą, jesteśmy w stanie bronić swojego poglądu. Według nas objęcie osób fizycznych, nie będących profesjonalistami, obowiązkiem zapłaty wynagrodzenia, a w związku z tym również obowiązkiem udostępniania informacji o dokonanych transakcjach, jest nieuzasadnioną ingerencją w prywatność kolekcjonerów dzieł sztuki. Praktycznie nie byłoby możliwości realizacji tego obowiązku. Proszę sobie wyobrazić sytuację, w której osoba fizyczna nagle zostałaby wezwana do przedłożenia dokumentacji w tym zakresie z ostatnich 3 lat.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PrzedstawicielkaMKiDNEwaZiemiszewska">Według nas wprowadzenie takich przepisów do realizacji mogłoby być uznane przez Komisję Europejską za nieprawidłową implementację dyrektywy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Weźmy pod uwagę następującą sytuację. Mam w domu jakieś cenne dzieło sztuki i jako osoba fizyczna sprzedaję je galerii, która poza ekspertyzą zajmuje się także sprzedażą dzieł sztuki. Dzieło może być eksponowane bardzo długo, ale teoretycznie jest to dla tej galerii jakaś wymierna korzyść, a to dzieło już przestaje być prywatnym nabytkiem. Czy przy takiej transakcji w jakimś momencie powstaje obowiązek wynagrodzenia twórcy? W wypadku, o którym mówię, dzieło przechodzi do publicznego zbioru i załóżmy, że właściciel galerii długo go nie sprzeda. Nie będzie to już prywatna własność, a właściciel galerii jest profesjonalistą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrzedstawicielkaMKiDNEwaZiemiszewska">Dyrektywa mówi jedynie o przypadkach, w których dokonywana jest transakcja sprzedaży przez profesjonalistę. Dyrektywa nie obejmuje transakcji z osobą fizyczną. Wydaje się, że w momencie sprzedaży dzieła przez osobę fizyczną trudno byłoby ją obciążyć jakimiś opłatami z tego tytułu.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PrzedstawicielkaMKiDNEwaZiemiszewska">Jeśli galeria nabyła dzieło od osoby fizycznej, potem je sprzedaje i osiąga z tego tytułu zysk, to dopiero ta transakcja jest objęta opłatą, o której mówi dyrektywa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselJanOldakowski">To, nad czym się zastanawiamy, jest istotą definicji „zawodowej odsprzedaży”. Wydaje mi się, że nie jest jasno powiedziane, jaki rodzaj obrotu dziełami sztuki jest objęty tą regulacją, a jakiego obrotu ona nie obejmuje. Czy w tej chwili mamy jasność i wiemy, co kryje się pod terminem „zawodowej odsprzedaży”? Czy zawodowa odsprzedaż może być prowadzona przez osobę fizyczną czy też nie? Czy może być dokonywana przez osobę prowadzącą działalność gospodarczą? To wszystko przekłada się na pewną ograniczoną liczbę możliwości funkcjonowania rynku.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselJanOldakowski">Nie chciałbym usłyszeć definicji z dyrektywy UE, ale chciałbym wiedzieć, jak to będzie wyglądało na polskim rynku przy odwołaniu się do pewnych zamkniętych zbiorów, rodzajów działalności gospodarczej, które można w tym polu prowadzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselAndrzejWalkowiak">Jako poseł sprawozdawca przedstawiłem projekt nowelizacji na posiedzeniu senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu. Intencją senackiej Komisji było uproszczenie zapisu w taki sposób, aby był bardziej czytelny i zrozumiały nie tylko dla fachowców, ludzi z wykształceniem prawniczym.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PoselAndrzejWalkowiak">Jednak opinia pana prof. Jana Błeszyńskiego wskazuje na pewne odstępstwo od zapisów, występujących w innych krajach, w innych językach. W zapisach obowiązujących w innych krajach występuje wyraźne uszczegółowienie „zawodowej odsprzedaży”. U nas dokonano skrótu, co powoduje powstawanie różnych wątpliwości, które również i ja zgłaszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselPiotrGadzinowski">Ja również mam wątpliwości odnośnie do tego, czy poprawka Senatu zmierza we właściwym kierunku. Wydaje się, że argumenty pana prof. Jana Błeszyńskiego brzmią rozsądnie. Obawiam się, że rozróżnienie na zawodowego i niezawodowego sprzedawcę może doprowadzić do pewnych patologii. Może się zdarzyć, że nie chcąc płacić (zwłaszcza w wypadku dużej opłaty przy wybitnym dziele) transakcji dokona niezawodowy sprzedawca – na zasadzie osoby podstawionej. Oczywiście, mogą to być skrajne przypadki, ale obawiam się, że poprawka Senatu w efekcie zaciera brzmienie przepisu.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselPiotrGadzinowski">Jestem skłonny głosować przeciw przyjęciu tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrzedstawicielkaMKiDNEwaZiemiszewska">Przychylenie się strony rządowej do zaproponowanej przez Senat poprawki miało na celu wyjaśnienie wątpliwości. Według Biura Legislacyjnego Senatu miały być one rozwiane poprzez zaproponowaną definicję zawodowej odsprzedaży. Z naszego punktu widzenia obie definicje są poprawne. Propozycja Senatu miała jedynie uszczegółowić definicję przyjętą przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PrzedstawicielkaMKiDNEwaZiemiszewska">Odpowiadając na wątpliwości pana posła Jana Ołdakowskiego pragnę powiedzieć, iż dla nas czytelne jest to, że chodzi o każdy podmiot zawodowo zajmujący się handlem dziełami sztuki, a więc będzie nim także osoba fizyczna, o ile prowadzi działalność gospodarczą i zawodowo zajmuje się handlem dziełami sztuki. Ewidentnie jest to każdy podmiot, który robi to zawodowo – np. galeria sztuki bądź osoba fizyczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselJanOldakowski">Czy podmiotem prowadzącym zawodową odsprzedaż będzie kiosk w górach, który oprócz warzyw sprzedaje również świątki i obrazy, ale do zakresu swojej działalności nie ma wpisanego handlu, obrotu dziełami sztuki? W zakresie działalności ma wpisany po prostu handel. Czy musi mieć wpisany obrót dziełami sztuki? Przepraszam za ten przykład, ale chciałbym usłyszeć, gdzie przebiega granica miedzy zawodową odsprzedażą a niezawodową odsprzedażą. Proszę mi to wytłumaczyć nie posługując się językiem dyrektywy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzedstawicielkaMKiDNEwaZiemiszewska">Te wątpliwości rozwiewa przyjęty w ustawie zapis, który mówi o dziele sztuki. Nie zostało przyjęte określenie „utwór”, lecz „dzieło sztuki”. Nie chodzi więc o każdy przejaw działalności twórczej, lecz o dzieło sztuki i jego zawodową odsprzedaż. Kiosk w górach nie będzie zatem podmiotem, o którym mówi ustawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">W tej chwili art. 192 ust. 1 mówi, że odsprzedażą jest każda sprzedaż następująca po pierwszym rozporządzeniu egzemplarzem przez twórcę. W ust. 2 art. 192 mówimy, że zawodową odsprzedażą są wszystkie czynności o charakterze odsprzedaży. Ust. 2 łączy się z ust. 1 i na pewno wyczerpuje wszystkie możliwości. Jest bardzo pełne opisanie każdej sytuacji, poza tym, że coś nie jest dziełem sztuki i poza tym, że nie jest to pierwotne rozporządzenie dziełem przez twórcę. Wszystko się mieści w zapisie tego artykułu i powoduje powstanie obowiązku zrealizowania prawa autorskiego.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Jeżeli poprawka Senatu ma coś uprościć, to wydaje się, że polega ona na wycięciu czegoś po kolei z przyjętego przez nas zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzedstawicielUKIEKrzysztofMurawski">Wersja zapisu przedłożona przez Sejm budziła mniej wątpliwości. Była bardziej zgodna z dyrektywą UE. Być może wersja Senatu rozwiewa jedne niejasności, ale prowadzi do powstania większych wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PrzedstawicielUKIEKrzysztofMurawski">Odnosząc się do wątpliwości pana posła Jana Ołdakowskiego chciałbym zwrócić uwagę na potrzebę rozróżnienia dwóch sytuacji. Po pierwsze – to, wobec kogo należy kierować roszczenie cywilnoprawne z tytułu prawa droit de suite, a po drugie – to, w jakich warunkach powstaje to roszczenie. Naszym zdaniem, w pierwotnej wersji było pełniejsze oddanie celu dyrektywy – przynajmniej jeden z podmiotów powstałego stosunku prawnego zawodowo zajmował się handlem dziełami sztuki. W obecnej sytuacji jedynie sprzedawca musi zajmować się taką działalnością, a więc została wyjęta sytuacja, w której kolekcjoner prywatny dokonuje odsprzedaży dzieła na rzecz galerii.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PrzedstawicielUKIEKrzysztofMurawski">Rodzi się pytanie: jak ta sytuacja odnosi się do przepisów dyrektywy? Jest interpretacja zakładająca, iż dyrektywa chce objąć obowiązkiem wynagrodzenia z tytułu droit de suite również i sytuację, o której mówiłem przed chwilą. Powtarzam, że dyrektywa nie jest jednoznaczna, wątpliwości istnieją nadal, a państwo posłowie muszą je rozstrzygnąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselAndrzejWalkowiak">W innym miejscu dyrektywa mówi, że te prawa autora są niezbywalne, czyli intencją ustawodawcy było wynagrodzenie autora w każdym przypadku obrotu jego dziełem. Uważam, że należy się wystrzegać wątpliwości, jakie rodzą się przy interpretacji poprawki Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Sprawa wydaje się jasna, ale musimy podjąć decyzję w głosowaniu.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za udzieleniem pozytywnej rekomendacji poprawce Senatu?</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Stwierdzam, że Komisja, przy braku głosów za, 10 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, nie udzieliła tej poprawce pozytywnej rekomendacji.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Przechodzimy do wyboru sprawozdawcy Komisji. Proponuję, by nadal tę funkcję pełnił pan poseł Andrzej Walkowiak. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że poseł Andrzej Walkowiak został sprawozdawcą Komisji. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Gościom i wszystkim państwu chciałabym życzyć Wesołych Świąt.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>