text_structure.xml 40 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselStanislawGrzonkowski">Otwieram posiedzenie połączonych Komisji: Zdrowia i Polityki Społecznej. Witam przybyłego na posiedzenie pana min. Grottela, który w imieniu rządu będzie, zgodnie z porządkiem dzisiejszego posiedzenia, przedstawiał w pierwszym czytaniu pilny projekt rządowy ustawy o zmianie ustawy o negocjacyjnym systemie kształtowania przyrostu przeciętnych wynagrodzeń u przedsiębiorców oraz o zmianie niektórych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselStanislawGrzonkowski">Zgodnie z procedurą pierwszego czytania poproszę pana ministra o zabranie głosu i przedstawienie projektu, a następnie otworzę dyskusję poselską.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselStanislawGrzonkowski">Czy są uwagi do porządku posiedzenia? Nie widzę. Stwierdzam, że porządek został przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaTomaszGrottel">W grudniu rząd zgłosił  ustawę o zmianie ustawy o negocjacyjnym trybie kształtowania wynagrodzeń, w której były dwie istotne zmiany.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaTomaszGrottel">Pierwsza to wprowadzenie zakładów opieki zdrowotnej pod jurysdykcję tej ustawy. Druga - wymuszony poziom negocjacji wynagrodzeń, nie niższy niż określony wskaźnik.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaTomaszGrottel">W trakcie prac parlamentarnych intencje wnioskodawcy zostały zachowane, został natomiast zmieniony zapis uszczegółowiający. Do projektu ustawy wniesiono w trakcie prac pewne uwagi, zarówno ze strony Komisji Zdrowia, jak i na forum parlamentu. Senacka Komisja Zdrowia, jak i Senat zaproponowały wniesienie poprawek. Poprawki te, po dyskusji, zostały odrzucone przez Komisję Zdrowia Sejmu. Przegłosowano też odrzucenie poprawek senackich przez Sejm. W rezultacie ustawa, w określonym kształcie, została podpisana 17 stycznia przez pana prezydenta. Wkrótce pojawiły się wątpliwości interpretacyjne co do zapisu.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaTomaszGrottel">Intencją tej nowelizacji przedstawionej przez rząd jest uściślenie zapisów w takim kształcie merytorycznym, jaki był przyjęty i zaakceptowany, zarówno przez panów posłów, jak i panów senatorów i pana prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaTomaszGrottel">Ustawa jest przede wszystkim ukierunkowana do pracowników zakładów opieki zdrowotnej. Wątpliwości interpretacyjne - które się pojawiły wśród pracowników opieki zdrowotnej, jak i wśród reprezentujących ich prawników - powinny być w sposób jednoznaczny określone.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaTomaszGrottel">Ten projekt, który państwu przedkładam, właśnie w tym kierunku podąża.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselStanislawGrzonkowski">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselMaciejManicki">Wydaje mi się, że oświadczenie pana ministra zawierało niepotrzebnie pewne wątki. Bo jeśli już, to można by oczekiwać, że zostaną poruszone w sposób pełny.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PoselMaciejManicki">Jeśli się mówi, że Sejm coś uchwalił, że Senat coś zakwestionował i że Sejm to odrzucił - to prosiłoby się, żeby w tym momencie przedstawić stanowisko rządu: to wcześniejsze i późniejsze. Bo jeśli pan minister mówi, że Sejm coś przyjął czy odrzucił - to zrobił to wykonując wyraźne sugestie rządu, którego przedstawiciel później oświadczył publicznie, że liczono na weto prezydenta. A ponieważ weta nie było, więc rząd przysyła teraz nowelizację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoslankaEwaSikorskaTrela">Przypominam sobie naszą długą dyskusję nad ustawą i jej wątek - czy zapis przedłożony pierwotnie jest jednoznaczny i nie będzie budził wątpliwości. Wielokrotnie osobiście zwracałam się do Biura Legislacyjnego Sejmu o zajęcie stanowiska jednoznacznego - czy to, co zapisujemy jest wolą ustawodawcy, że raz w roku, od 1 stycznia i tylko jednorazowo o 203 zł przyrasta uposażenie brutto w publicznym zakładzie opieki zdrowotnej? Uzyskałam wtedy jednoznaczną odpowiedź, że nie budzi żadnych wątpliwości, iż chodzi tu o jednorazowy wzrost od 1 stycznia 2001 r. i 1 stycznia 2002 r.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoslankaEwaSikorskaTrela">Zatem pytam Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu - czy jest potrzebna przyniesiona dzisiaj przez rząd poprawka i nowa ustawa? Bo jeśli nie, to prosiłabym, aby nad nią nie pracować i nie przyjmować jej. Natomiast jeśli ta poprawka jest potrzebna, chciałabym, aby legislatorzy wytłumaczyli się - dlaczego wprowadzili posłów w błąd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoslankaJolantaBanach">Uzasadnienie projektu ustawy - mówiąc delikatnie - wprowadza posłów w błąd. W uzasadnieniu tym czytamy, że rząd powraca do pierwotnego projektu ustawy. Tymczasem pierwotny druk, skierowany do Sejmu, zawiera dokładnie odmienny algorytm naliczania przyrostu przeciętnego wynagrodzenia w służbie zdrowia miesięcznie, niż ten dzisiaj przedstawiony.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoslankaJolantaBanach">Ten dzisiaj przedstawiony algorytm jest zaczerpnięty ze sprawozdania połączonych Komisji, a więc jest tym, co wypracowali wspólnie z rządem posłowie. Proszę zatem o dokonanie poprawki w uzasadnieniu, bo to jednak nie jest powrót do stanu pierwotnego.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoslankaJolantaBanach">Intencją tego uzasadnienia, jak mniemam, jest wskazanie posłom, że po zmianach dokonanych w pierwotnym projekcie ustawy, można interpretować, iż przyrost przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia kształtowałby się na poziomie 203 zł miesięcznie, a nie rocznie. Chciałabym zatem, aby pan minister był uprzejmy nam podstawić, pod wzór przyrostu wynagrodzenia, konkretne liczby, zawarte w projekcie ustawy budżetowej, tak abyśmy mogli się na liczbach przekonać - ile miesięcznie będzie wynosił przyrost tego wynagrodzenia w 2001 r. i 2002 r., ponieważ wzór odnosi się do wartości przewidzianych w ustawie budżetowej. Poprosimy zatem o takie symulacje. Jeśli konieczna będzie w tym celu przerwa - oczywiście bardzo o nią proszę.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PoslankaJolantaBanach">I ostatnia kwestia. W projekcie przywrócony jest ust. 2 w art. 1, czyli ustęp, który mówi, iż przyrost wynagrodzeń, wedle zaproponowanego wzoru, ma miejsce w zakładach opieki zdrowotnej, w których przyrost wynagrodzenia był niższy lub równy przeciętnemu.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PoslankaJolantaBanach">Proszę powiedzieć, czy oznacza to, że te samodzielne zakłady opieki zdrowotnej, które jakimś cudem będą miały możliwość podniesienia poza ten wzór wynagrodzeń, są wyłączone z owej możliwości, na podstawie zaproponowanego rozwiązanie, czy nie są wyłączone? A więc - czy nadal działa tu cała ustawa o negocjacyjnym systemie?</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PoslankaJolantaBanach">Proszę to w jednoznaczny sposób ustalić, żebyśmy nie mieli do czynienia z przypadkami, że dyrektor zakładu opieki zdrowotnej może podnieść ponad wskazany limit wynagrodzenia, a potem się okaże, że interpretacja jest dwuznaczna i podniesie tylko do wyznaczonego limitu.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#PoslankaJolantaBanach">Posłanka Ewa Tomaszewska / AWS/: Pamiętamy w jakich warunkach obradowaliśmy nad tą ustawą - wszyscy pracowali w pośpiechu. Biuro Legislacyjne starało się nam w tym pomagać, niemniej zapisy ustawy budziły wątpliwości. Wyrazem tych wątpliwości było stanowisko Senatu. Tyle, że z kolei poprawki Senatu zawierały inne mankamenty i dlatego uznaliśmy, iż lepiej będzie tych poprawek nie przyjmować.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#PoslankaJolantaBanach">Uważam, że jeżeli nawet ustawa, według opinii Biura Legislacyjnego, jest jednoznaczna, ale budzi wątpliwości w odbiorze społecznym - to jest to powód do tego, by jednak dokonać pewnych uściśleń. W związku z tym składam wniosek, abyśmy zakończyli dyskusję w pierwszym czytaniu i przystąpili do pracy nad ustawą.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#PoslankaJolantaBanach">Jednocześnie chciałabym przekazać stanowisko Klubu AWS - by projekt ustawy przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoslankaKrystynaHerman">Chciałabym powrócić, przy okazji tej nowelizacji, do kwestii środków finansowych na przyjętą 22 grudnia ustawę o negocjacyjnym systemie kształtowania przyrostu wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoslankaKrystynaHerman">W uzasadnieniu otrzymanym na dzisiejsze posiedzenie czytamy: "Biorąc pod uwagę to, że ustawa z dnia 22 grudnia 2000 r. weszła w życie i wywiera już skutki, konieczne jest sformułowanie przepisu przejściowego...".</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PoslankaKrystynaHerman">Chciałabym zapytać, czy rzeczywiście ta ustawa weszła już w życie i wywiera skutki i gdzie znalazły się na nią środki finansowe? Bo z moich informacji wynika, że tych środków finansowych żadna placówka służby zdrowia nie otrzymała.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PoslankaKrystynaHerman">Przy okazji chcę powiedzieć, że wzrost składki na ubezpieczenie zdrowotne, które zostało uchwalone, nastąpi dopiero po przyjęciu ustawy budżetowej i dopiero wtedy będą dzielone środki i będzie wiadomo - kto ile dostanie. A dzisiaj na te pieniądze, z tytułu wzrostu składki, czekają kasy chorych, zawierając kontrakty na 2001 r., i czekają dyrektorzy, którzy już podpisali porozumienia ze środowiskami pielęgniarek i położnych, i przymierzają się do podwyżek płac dla wszystkich pracowników ochrony zdrowia, zgodnie z przyjętą ustawą.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PoslankaKrystynaHerman">Wcześniej, kiedy w służbie zdrowia dokonywały się podwyżki corocznie, na podstawie ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń pracowników sfery budżetowej, tzn. przed 1 stycznia 1999 r., na te ustawowe podwyżki były środki finansowe wyznaczone w budżecie.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#PoslankaKrystynaHerman">W związku z tym pytam - niezależnie od tego jakie będą skutki, jakie przyjmiemy rozwiązania: czy będzie to kwota, którą pierwotnie przedstawiało Ministerstwo Zdrowia, czy to będzie 7 mld zł zgodnie z interpretacją przyjętej ustawy - gdzie będą zapisane środki finansowe na zrealizowanie tej ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselJanLitynski">Uzasadnienie rządowe zaczyna się od słów: "W trakcie parlamentarnych prac legislacyjnych rządowe przedłożenie przepisu określającego wzrost przeciętnego wynagrodzenia w samodzielnych publicznych zakładach zdrowotnych."</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselJanLitynski">Chciałbym zapytać - czy ktoś z przedstawicieli rządu zna jakieś ustawy, które przeszłyby przez Sejm nie zmienione? Przecież Sejm od tego jest, żeby zmieniał rządowe przedłożenia, bo inaczej nie byłoby parlamentu, tylko rząd sam tworzyłby przepisy. W związku z tym uważam, że jest to zdanie banalne. Ale, jeśli ma ono kryć jakąś treść - to czy oznacza to, że rząd przyznaje rację tym interpretacjom, które mówią, że 203 zł miesięcznie to znaczy, że co miesiąc ma rosnąć płaca? Bo jeżeli nie, to nie wiem po co ta ustawa?</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselJanLitynski">Jeżeli rząd stoi na stanowisku, że ustawa - mimo niejasnego zapisu - jest obowiązująca i obowiązuje w lutym, i w lutym pracownicy służby zdrowia nie otrzymają kolejnej 203 zł podwyżki - to po co ta ustawa? Tym bardziej że myśmy o tym dyskutowali. Wraca ust. 2, który oznacza, że ustawa nie obejmie tych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, w których przeciętne wynagrodzenie jest o 1 zł wyższe. W związku z tym te, które są nieco pod progiem, albo dokładnie na granicy progu - otrzymają nagle o 200 zł więcej niż te, które mają 3 zł powyżej progu. Myśmy to wszystko dokładnie omawiali. Nie rozumiem dlaczego ten przepis jest wprowadzany. Myśmy go świadomie odrzucili właśnie dlatego, że nie ma tu płynnego przejścia.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PoselJanLitynski">Można by ewentualnie zastanawiać się nad przyjęciem tego przepisu, gdyby mówił, że "najwyżej do 203 zł powyżej przeciętnej".</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PoselJanLitynski">Konkludując - jeżeli rząd uważa, że w lutym pracownikom publicznych zakładów opieki zdrowotnej nie należy się kolejna podwyżka o 203 zł, uważam, że ta nowelizacja jest zupełnie niepotrzebna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselRyszardStanibula">Pytanie do pana ministra - czy ten projekt ustawy był konsultowany przez biuro prawne Ministerstwa Zdrowia? Chciałbym też prosić, żeby pan wyraźnie powiedział, czy według rządu - jest to przyrost uposażenia miesięczny czy roczny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselStanislawGrzonkowski">Zanim oddam głos panu ministrowi, żeby odniósł się do pytań, proszę Biuro Legislacyjne o przedstawienie opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W pierwszym rzędzie chcielibyśmy zwrócić uwagę, iż w naszym przekonaniu można mieć wątpliwości co do konstytucyjności przedłożonego projektu ustawy. I w tym względzie chcielibyśmy zwrócić państwa uwagę na trzy kwestie.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Po pierwsze w naszym przekonaniu przedłożony projekt ustawy może oznaczać złamanie zasady stabilności prawa, co wydaje się być sprzeczne z art. 2 konstytucji, jako że analogiczna ustawa została już uchwalona 22 grudnia i ustawa ta weszła już w życie.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Oczywiście weszła w życie w tym rozumieniu, że część przepisów wchodziła w życie z dniem ogłoszenia, natomiast część przepisów, na zasadzie retroaktywności, weszła w życie z dniem 1 stycznia 2001 r.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Druga kwestia, związana z konstytucyjnością, na którą chcielibyśmy zwrócić państwa uwagę, to fakt, że przedłożony projekt ustawy może ewentualnie naruszać zasady praw nabytych. Jako że ustawa z 22 grudnia 2000 r. już funkcjonuje, została wprowadzona w życie - a to może stać w sprzeczności, tak z art. 32, jak art. 2 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Trzecia kwestia - to zagadnienie sprzeczności z celem ustawy. Z uzasadnienia projektu ustawy wynika w sposób dość jednoznaczny, że jedynym powodem wniesienia tej inicjatywy jest wyjaśnienie różnego rodzaju wątpliwości interpretacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W naszym przekonaniu może to ewentualnie stać w sprzeczności z art. 118 konstytucji - o inicjatywie ustawodawczej.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Wydaje się, że nie ulega żadnej wątpliwości, iż celem ustawy jest unormowanie pewnych kwestii, natomiast nie dążenie w kierunku interpretacji, gdyż to jest zagadnienie związane z wykładnią prawa.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Odnosząc się do bezpośredniego pytania pani poseł - czy Biuro Legislacyjne wprowadziło posłów w błąd - odpowiadam, iż absolutnie nie, bo nadal uważamy, że przepis ten nie budzi żadnych wątpliwości pod względem prawnym.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Gdyby ten przepis miałby mieć intencję, że co miesiąc trzeba wypłacać 203 zł w sposób kroczący, to powinien brzmieć: "Pracownikom samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej przysługuje roczny wzrost przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, nie niższy niż 203 zł w każdym miesiącu."</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Poza tym, dokonując wykładni tego przepisu trzeba mieć też na względzie inne przepisy ustawy nowelizowanej. W art. 3 ust. 6 czytamy: "Przeciętne miesięczne wynagrodzenie za rok poprzedni, obliczone zgodnie z przepisem art. 2 pkt 3..." - chodzi tu o definicję przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, która mówi, że jest to: "iloraz wynagrodzenia, o którym mowa w pkt 2, i przeciętnego miesięcznego zatrudnienia ustalonego zgodnie z obowiązującą metodologią Głównego Urzędu Statystycznego oraz liczby miesięcy za okres sprawozdawczy". Tak więc nie ma żadnych wątpliwości, że chodzi tutaj o jednorazowy przyrost 203 zł.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W swojej argumentacji opieramy się jeszcze na tym, że trzeba to czytać z przepisem art. 85 z paragrafem 1 Kodeksu pracy, który stanowi, że wynagrodzenie płaci się co najmniej raz w miesiącu - a więc określenie czasookresu wręcz było tutaj konieczne. Dzisiaj już nie ma w tym przepisie, że wynagrodzenie płaci się "raz w miesiącu" - jest "co najmniej raz w miesiącu".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselStanislawGrzonkowski">Proszę pana ministra o odniesienie się do dyskusji i pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#SekretarzstanuTomaszGrottel">Rzeczywiście forma wskaźnika została zmieniona - jako autopoprawka rządowa w trakcie obrad. Nie zmienia to zasadności nowego przedłożenia, ponieważ tutaj zmiana dotyczy formy zapisu, a nie wskaźnika jako takiego. Tutaj, czy ten wskaźnik jest procentowy, czy kwotowy - akurat nie odgrywa zasadniczej roli we wniesionej nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#SekretarzstanuTomaszGrottel">Poza tym są kwestie, które w pierwotnej ustawie były podnoszone. Na przykład zapisaliśmy w słowniczku zakłady opieki zdrowotnej pod jurysdykcję ustawy. Stąd jeśli w zakładach wzrost wynagrodzeń był wyższy niż ten regulowany obligatoryjnie o 203 zł - a średnia w tych zakładach byłaby równa lub wyższa średniej osiąganej w innych zakładach - zakłady te podlegają jurysdykcji ustawy, bowiem zostały zapisane w słowniczku i cała ustawa dotyczy również tych zakładów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselJanLitynski">Proszę odpowiedzieć na pytanie - co ustawa zmieni w rzeczywistości? Czy i jak zmieni się sytuacja zarobkowa pracowników publicznych zakładów opieki zdrowotnej, gdybyśmy tę ustawę przyjęli?</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselJanLitynski">Według mnie - nic się nie zmieni. Przecież ustawa pierwotna miała na celu zmianę sytuacji zarobkowej pracowników. W związku z tym pytam - po co robić nowelizację, skoro nowelizacja nic nie zmienia w sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PoselJanLitynski">Jeżeli pan minister nie odpowie konkretnie uważam, że powinniśmy głosować przeciwko wnioskowi posłanki Ewy Tomaszewskiej, bo w tej sytuacji nie ma nad czym pracować. Nie ma materii pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselStanislawGrzonkowski">Przypominam, że zgodnie z procedurą pierwszego czytania posłowie zabrali głos i przedstawili wnioski. Teraz odpowiada pan minister. Oczywiście, jeśli odpowiedzi nie będą wystarczające - można jeszcze zadawać pytania. Potem przejdziemy do pracy nad projektem ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#SekretarzstanuTomaszGrottel">We wprowadzeniu ustawy pod obrady Komisji zaznaczyłem, iż intencja zarówno rządu jak i całego toku parlamentarnego postępowania nad ustawą zostanie nie zmieniona. Intencją jest jednorazowy wzrost wynagrodzeń o 203 zł.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#SekretarzstanuTomaszGrottel">Podkreślam też, iż projekt nowelizacji ustawy tej intencji nie zmienia, natomiast uszczegóławia zapisy.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#SekretarzstanuTomaszGrottel">Ustawa nie jest tworzona dla prawników. Ustawa jest tworzona dla osób, które na jej podstawie będą domagały się praw, która ona daje. Opinia legislatorów sejmowych brzmi, że jest to zapis prawidłowy. Natomiast legislatorzy senaccy nie są już tego tak pewni - mają wątpliwości prawne. Stąd uważamy, że skoro są jakieś wątpliwości prawne - zapis musi być uściślony, oczywiście nie zmieniając jego merytorycznej treści. Ostateczne rozwianie wątpliwości może się odbyć jedynie na drodze sądowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselTadeuszZielinski">Składam formalny wniosek, aby powołać podkomisję, która spokojnie rozważy wszystkie racje przemawiające za i przeciw tej nowelizacji, po czym ewentualnie podejmie pracę nad ustawą, by Sejm - po raz kolejny - w "galopie" nie przyjmował tego rodzaju regulacji, co do której samo ministerstwo nie ma jasności - czy ona jest potrzebna, czy nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselStanislawGrzonkowski">Przypominam, że po dyskusji w pierwszym czytaniu możemy przejść do pracy nad projektem, możemy go odrzucić, albo skierować do podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselStanislawGrzonkowski">Był wniosek posła Tadeusza Zielińskiego o skierowanie projektu do podkomisji i wniosek posłanki Ewy Tomaszewskiej, by kontynuować pracę na dzisiejszym posiedzeniu połączonych Komisji.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PoselStanislawGrzonkowski">W tej chwili dokończymy rundę pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoslankaJolantaBanach">Jeśli pan minister powiedział, że zastosowany tu wskaźnik - będący powrotem do pierwotnego sprawozdania połączonych Komisji - daje liczbę odpowiadającą w 2001 r. kwocie 203 zł, to w 2002 r. - na tle tego, co pan powiedział - kwoty w ustawie budżetowej się zmienią - jak np. prognozowana wysokość średniego wynagrodzenia czy wskaźnik przyrostu średniego wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoslankaJolantaBanach">Czy to będzie oznaczać, że w 2002 r. nie będzie to już kwota 203 zł, tylko wyższa kwota przyrostu wynagrodzenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#SekretarzstanuTomaszGrottel">W przyjętej przez parlament ustawie jest tak, że w 2002 r. jest określony wskaźnik, a nie kwota.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselJanLitynski">Wobec tego, jeżeli ta nowelizacja nie zmienia treści tylko uściśla zapis - to dlaczego ten projekt rządowy określony jest jako pilny? Dlaczego Sejm ma nad nim "pilnie" pracować, skoro to nie zmienia rzeczywistości?</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselJanLitynski">Otóż ja obawiam się, że ten charakter "pilny" wzmacnia tylko to stanowisko, które mówi o tym, że ustawa jest na tyle niejasna, że może być interpretacja taka, iż to może być przyrost o 203 zł co miesiąc, i w związku z tym w lutym trzeba będzie wypłacić dodatkową podwyżkę 203 zł. Dlatego właśnie uważam, że ta ustawa jest całkowicie niepotrzebna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoslankaMariaGajeckaBozek">Chciałabym, aby pan minister jednym słowem odpowiedział na pytanie: czy ministerstwo ma wątpliwości, co do interpretacji uchwalonej ustawy, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#SekretarzstanuTomaszGrottel">Mamy wątpliwości co do tego zapisu. I to nie tylko my, bowiem mamy informacje, że również autorytety prawne te wątpliwości mają.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#SekretarzstanuTomaszGrottel">Jeżeli jednak państwo pozwolicie, poproszę przedstawiciela Ministerstwa Finansów, aby również w tej kwestii się wypowiedział.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoslankaMariaGajeckaBozek">To od kiedy państwo macie te wątpliwości, bo 22 grudnia ich nie było?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#SekretarzstanuTomaszGrottel">Sądzę, iż jest to pytanie retoryczne.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#SekretarzstanuTomaszGrottel">Pierwsze wątpliwości wyraził poseł Maciej Manicki, na forum parlamentu. Te wątpliwości są dzisiaj możliwe do jednoznacznego rozstrzygnięcia. Chodzi oczywiście nie o wątpliwości co do intencji - bo intencja jest jasna i ta ustawa rzeczywiście poprawia od 1 stycznia byt pracowników w samodzielnych publicznych zakładach opieki zdrowotnej - ale co do zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowDariuszAtlas">21 grudnia, w trakcie posiedzenia połączonych Komisji, dla nas sprawa była jasna - że chodzi tu o 203 zł wypłacone jednorazowo w 2001 r. - z tego względu, że na posiedzeniu Ministerstwo Zdrowia rozdało, jako materiały pomocnicze, załączniki w postaci kalkulacji skąd bierze się kwota 203 zł i tam jest ewidentnie napisane, że to jest w skali roku, a nie w skali miesięcznej.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowDariuszAtlas">Pojawiła się potem tego typu wątpliwość, że pan przewodniczący Grzonkowski zaproponował, aby 2001 rok nie wyrażać wzorem matematycznym, tylko kwotowo. Uwzględniono to. Następnie zapytano przedstawicielkę środowiska pielęgniarek - chyba była to pani Tułodziecka - czy akceptuje takie rozwiązanie, na co oświadczyła, iż nie zadowala ją 203 zł, tylko 500 zł.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowDariuszAtlas">Zwracam uwagę, że w uzasadnieniu nigdzie nie jest powiedziane, że mamy do czynienia z ciągiem arytmetycznym: 203, 406, 609... W związku z tym dla nas jest to sprawa ewidentna, że chodziło o podwyższenie jednorazowe.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowDariuszAtlas">Dodam jednak, że w Ministerstwie Finansów realizuję wyroki sądowe i wiem, że sądy różnie czytają wyroki prawa. Jeżeli ktoś zobaczy 203 zł miesięcznie, to nie daję głowy, czy sąd pracy nie uzna, że to chodzi o wzrost "co miesiąc". Wdamy się wtedy w procedurę odwoławczą, apelacyjną itd. Dlatego nie wiem, czy nie lepszą sytuacją jest, aby ten zapis uszczegółowić i zamknąć tym samym dyskusję. Widzę bowiem, że teraz zaczynamy czytać tę ustawę pod kątem - co by jeszcze w niej pozmieniać. Ja sam patrząc na ustawę znajduję jeszcze parę miejsc, gdzie może powstać wątpliwość. Bo jeżeli we wzorze matematycznym, w mianowniku, pod wskaźnik z ustawy budżetowej wstawilibyśmy 109,1 proc. to nie wyjdziemy na żądaną kwotę. Musimy wstawić 1,091.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#SekretarzstanuTomaszGrottel">Dziękuję, sądzę iż wyjaśnił pan, że wątpliwości będą rozstrzygane na forum sądowym. Natomiast ta nowelizacja ustawy zaproponowana przez rząd powoduje wyjaśnienie tych wątpliwości w zapisie ustawy, nie w jej formule.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselMarekDyduch">To wyjaśnienie potwierdza to, że poseł Jan Lityński ma rację. Jest to bowiem przyznanie się rządu do błędu. A w tym układzie zaskarżenie nowej ustawy, która wejdzie, do Trybunału Konstytucyjnego spowoduje, że podwyżki będą od 1 stycznia po 203 zł miesięcznie, przynajmniej przez dwa miesiące - styczeń, luty - bo takich rzeczy nie zmienia się z dnia na dzień. I w tym układzie podwyżka będzie o 406 zł, czyli tyle, ile chciały pielęgniarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoslankaJolantaBanach">Chciałabym zapytać pana ministra - czy, na tle tego co powiedział przedstawiciel Ministerstwa Finansów, nie prościej byłoby skreślić w nowelizacji ustawy w art. 1 słowo "miesięcznie"?</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PoslankaJolantaBanach">Jednocześnie chciałabym zapytać Biuro Legislacyjne, czy skreślenie tego jednego słowa nie usuwałoby tych wszystkich wątpliwości i zastrzeżeń natury konstytucyjnej. I w jakim stopniu nowelizacja, polegająca na skreśleniu tego słowa, usuwałaby zarzuty konstytucyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselJanLitynski">Więcej pytań nie ma. Przystępujemy do podejmowania decyzji. Czy pani posłanka podtrzymuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoslankaEwaTomaszewska">Sprawa dotyczy tylko jednego zapisu i ponowne zbieranie się obu Komisji w sytuacji trybu pilnego będzie kłopotliwe, wobec czego sądzę, że jednak moglibyśmy przejść do pracy nad nowelizacją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselJanLitynski">Propozycja posła Tadeusza Zielińskiego prowadzi do tego, by powołać podkomisję, która zastanowi się nad wszystkimi aspektami prawnymi, a następnie zbierzemy się ponownie, aby pracować nad sprawozdaniem podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselMaciejManicki">Ponieważ nie padł wniosek o odrzucenie projektu ustawy, proponuję zamknąć pierwsze czytanie i następnie otworzyć drugi etap pracy, w którym będziemy mogli zgłosić swoje uwagi, które ewentualnie będzie mogła wykorzystać w swej pracy podkomisja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselJanLitynski">Rozumiem, że jest to wniosek, który nie budzi sprzeciwu, wobec czego zamykam pierwsze czytanie i przechodzimy do pracy nad ustawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselMaciejManicki">W art. 4 ust. 1 czytamy: "Porozumienie to powinno uwzględniać sytuację i możliwości finansowe przedsiębiorcy oraz wskaźniki ustalone zgodnie z art. 3 ust. 3 lub art. 3 ust. 5, a także z art. 4a." I tu jest pewien problem, ponieważ art. 4a w dotychczasowym brzmieniu w ust. 1 nie  mówi o wskaźniku, w ust. 2 też trudno to nazwać wskaźnikiem, bo to jest raczej algorytm niż wskaźnik.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PoselMaciejManicki">Druga, poważniejsza wątpliwość dotyczy ust. 2 w art. 4, który brzmi: "Porozumienie, o którym mowa w ust. 1, powinno być zawarte w terminie do końca lutego każdego roku.".</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PoselMaciejManicki">Przypominam, że dzisiaj jest już 30 stycznia i racjonalny ustawodawca nie może przejść obojętnie obok ustawowych terminów, które wychodzą poza, przewidziany normami prawa, harmonogram prac nad tą ustawą.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#PoselMaciejManicki">Myśmy otrzymali tę ustawę w konkretnej dacie, z przepisów prawa wynika 30-dniowy termin prac, potem jest praca w Senacie, poprawki, prezydent - trzeba to wszystko wziąć pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#PoselMaciejManicki">Jeśli chodzi o art. 4a w brzmieniu dotychczasowym, oczywiście najprostszym zabiegiem byłoby skreślenie wyrazu "miesięcznie", jeśli budzi on wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#PoselMaciejManicki">Jeśli chodzi o art. 4a w wersji przedłożonej w nowelizacji - rząd otwiera tu znowu dyskusję, którą już przećwiczyliśmy. Bo gdzie tu jest te 203 zł na osobę? Tu jest 203 zł, ale dotyczy to funduszu płac, a nie na osobę.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#PoselMaciejManicki">Poza tym wynika, że jeżeli ma być przyrost przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia rozumiany w kontekście art. 3 ust. 6 - to co jest przeciętnym wynagrodzeniem w sytuacji, kiedy pracownik przez pół roku zarabiał 1000 zł a przez drugie pół roku 1200 zł? Przeciętnym jest 1100 zł. Przyrost do 1100 zł oznacza, że od 1 stycznia pracownik dostanie podwyżkę o 100 zł, bo w grudniu miał już 1200 zł. Ale przeciętne roczne - jest 1100 zł.</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#PoselMaciejManicki">Ja tu odsyłam do argumentacji pani Jolanty Szymanek-Deresz, która wyraźnie powiedziała, że to jest przyrost wynagrodzenia o 203 zł w stosunku do przeciętnego wynagrodzenia z roku poprzedniego - nie z listopada, jak proponował Senat, bośmy tę poprawkę odrzucili.</u>
          <u xml:id="u-35.8" who="#PoselMaciejManicki">Dlatego przy pracy nad ustawą uczulam na te kwestie.</u>
          <u xml:id="u-35.9" who="#PoselMaciejManicki">Mam też uwagi do art. 2 z projektu rządowego. Ust. 1 jest mało czytelny. Z kolei w ust. 2 nie wiem o jaki przyrost tu chodzi? Czy chodzi o przyrost ten, który się podwyższa, czy ten do którego zalicza się podwyższony?</u>
          <u xml:id="u-35.10" who="#PoselMaciejManicki">Jak więc widać szereg wątpliwości nadal mam. I wydaje mi się, że powinniśmy się starać pisać jak najbardziej prostym językiem, a wówczas Biuro Legislacyjne nie będzie musiało dokonywać takiej ekwilibrystyki, jaka tu jest w opinii. Bo np. według tej opinii nigdy nie można by zmieniać prawa - no bo jeśli nie można prawa zmienić w tydzień po jego uchwaleniu, to na tej samej zasadzie nie można by i za rok.</u>
          <u xml:id="u-35.11" who="#PoselMaciejManicki">Z kolei przywoływanie uchwał Kolegium Arbitrażu Społecznego przy Sądzie Najwyższym jest też niewłaściwe, bo oczywiście, że ustawa w stanie przed nowelizacją  z 22 grudnia nie określa praw i obowiązków pracowników, ale po tej nowelizacji - określa. Przecież o to chodziło w tej ustawie, że ona ma określić ten obowiązek, którym jest 203 zł co miesiąc. Nie można więc przywoływać uchwał Kolegium dotyczących innej treści tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-35.12" who="#PoselMaciejManicki">Jeszcze raz powtarzam - gdybyśmy zapisali od początku tę ustawę normalnym "ludzkim" językiem, nie posługując się wyrażeniami typu "przyrost przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia" na pewno uniknęlibyśmy wszystkich tych niejasności i nie byłoby tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-35.13" who="#PoselMaciejManicki">Dlatego wydaje mi się, że ust. 1 w art. 4a rzeczywiście dla czystości sprawy należałoby poprawić.</u>
          <u xml:id="u-35.14" who="#PoselMaciejManicki">Trzeba to zapisać jasno i prosto, np: "Pracownikowi samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej przysługuje od dnia 1 stycznia 2001 r. podwyżka wynagrodzenia skutkująca przyrostem jego średniego miesięcznego wynagrodzenia brutto w roku 2001 w stosunku do roku 2000  nie niższym niż 203 zł.". Bo jeżeli znowu zapiszemy to wzorami, to nie wiem kiedy skończymy pracę nad tą ustawą.</u>
          <u xml:id="u-35.15" who="#PoselMaciejManicki">Wszystkie swoje propozycje mam na piśmie. Poruszam w nich również sprawę terminów - o których mówiłem - i proponuję, żeby w tym roku incydentalnie przesunąć termin o miesiąc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselJanLitynski">Przyznam, że nie zgadzam się z pana interpretacją. Ja zgadzam się z interpretacją Biura Legislacyjnego. Tu wyraźnie jest napisane 203 zł miesięcznie, a nie "co miesiąc".</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PoselJanLitynski">Jest wniosek o powołanie podkomisji. Czy są jakieś inne wnioski? Nie widzę. Proszę zatem o zgłaszanie kandydatów do pracy w podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PoselJanLitynski">Zgłoszono następujące kandydatury: Ewa Tomaszewska, Jolanta Banach, Tadeusz Zieliński, Stanisław Grzonkowski, Ewa Janik, Ewa Sikorska-Trela. Czy jest sprzeciw wobec powołania podkomisji w tym składzie?Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#PoselJanLitynski">Stwierdzam, ż podkomisja została powołana.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#PoselJanLitynski">Pozostaje jeszcze kwestia ustalenia terminu oddania sprawozdania podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoslankaEwaSikorskaTrela">Proponuję w czwartek godzina 8.00.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoslankaMariaGajeckaBozek">Już raz byliśmy pod presją czasu. Czy nie można nad ustawą popracować spokojnie, bez pośpiechu? Ja proponuję w sobotę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoslankaEwaSikorskaTrela">Zwracam uwagę, że to jest pilny projekt rządowy i dlatego uważam, że sprawozdanie powinno być już w czwartek rano.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoslankaKrystynaHerman">Już raz nic dobrego z pośpiechu nie wyszło. Mówił pan minister o różnych interpretacjach tej przyjętej ustawy. To zrozumiałe, że chcielibyśmy się zapoznać z tymi ekspertyzami, opiniami - a na to potrzeba czasu. Nie możemy pracować w trybie bardzo pilnym, chociaż rzecz jest pilna. Myślę, że podkomisja weźmie to do serca i przygotuje sprawozdanie dla Komisji, tak szybko, jak to będzie możliwe. Nie sądzę jednak, żebyśmy mogli w czasie tego posiedzenia Sejmu zakończyć pracę nad tą nowelizacją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselJanLitynski">Pytanie do Biura Legislacyjnego - kiedy powinniśmy zakończyć prace sejmowe nad tą ustawą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Marszałek Sejmu daje termin do 30 dni. Nie wiemy jaki termin wyznaczył przy tej nowelizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselMaciejManicki">Proponuję, abyśmy nie wyznaczali terminu pracy podkomisji, ale raczej określmy termin posiedzenia Komisji, na którym będziemy pracowali nad sprawozdaniem podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselSewerynJurgielaniec">Marszałek Sejmu w piśmie skierowanym do obu Komisji pisze: "Ustalam termin przedstawienia sprawozdania do dnia 30 stycznia."</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselJanLitynski">Czyli termin mija dzisiaj. Ponieważ jest to niemożliwe, byśmy dzisiaj przedłożyli sprawozdanie, prezydia obu Komisji zwrócą się do Marszałka Sejmu o przesunięcie terminu. Jednak w tej sytuacji podkomisja musi zakończyć pracę do piątku, żebyśmy mogli w piątek rozpatrzyć sprawozdanie podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselMaciejManicki">Jestem pełen szacunku dla pana Marszałka, ale ten termin ma charakter instrukcyjny, a nie obligatoryjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselJanLitynski">Czyli zwracamy się do Marszałka Sejmu o przesunięcie terminu do końca tygodnia. Był wniosek posłanki Ewy Sikorskiej-Treli, by sprawozdanie podkomisji było gotowe do czwartku.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PoselJanLitynski">Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PoselJanLitynski">Stwierdzam, że Komisje 17 głosami, przy 11 przeciwnych i braku wstrzymujących się przyjęły wniosek. W związku z tym podkomisja musi złożyć sprawozdanie do czwartku. Komisje prawdopodobnie odbędą posiedzenie w sobotę.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#PoselJanLitynski">Dziękuję. Zamykam posiedzenie połączonych Komisji: Zdrowia i Polityki Społecznej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>