text_structure.xml 53.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselTadeuszWrona">Otwieram drugą część posiedzenia Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, poświęconego kontunuowaniu rozpatrzenia projektu budżetu na 1999 r. w części 85. Zbiorczy budżet wojewodów w zakresie działu 70 Gospodarka komunalna, w części 86 Samorządowe Kolegia Odwoławcze oraz wyrażenia opinii w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o Regionalnzch Izbach Obrachunkowych /druk 650/ i rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z wdrożeniem reformy ustrojowej państwa /druk 678 i 678A/.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselTadeuszWrona">Zaczynamy od części 85. Przypominam, że przerwaliśmy procedowanie tego punktu i poprosiliśmy Ministerstwo Finansów o dwie opinie. Materiały zostały przekazane członkom Komisji. Jedna opinia dotyczy oświetlenia ulic i rozliczenia miast oraz powiatów i druga dotycząca gminnych inwestycji komunalnych umieszczanych w budżecie centralnym. Czy są uwagi lub pytania do przedstawionych opinii, które wymagałyby jeszcze wyjaśnienia przedstawicieli Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselJozefLassota">Przeczytałem kilkakrotnie pismo Ministerstwa Finansów w sprawie oświetlenia ulic i uważam, że stanowisko ministerstwa nadal jest niejednoznaczne. W drugim akapicie pisma podano, że budżet państwa zobowiązany jest do finansowania oświetlenia dróg, dla których gmina nie jest zarządcą. Natomiast w trzecim akapicie jest mowa o miastach na prawach powiatu, w których zarządcą dróg jest zarząd miasta. Chciałbym prosić przedstawicieli ministerstwa o przyjęcie do wiadomości, że miasto jest gminą i dlatego uważam, że pismo zawiera dwie sprzeczne informacje. Proszę o jednoznaczną odpowiedź, jak będzie z drogami w gminie, która jest miastem na prawach powiatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselTadeuszWrona">Czy są pytania lub uwagi do odpowiedzi ministerstwa w drugiej sprawie a mianowicie zasad ustalania inwestycji komunalnych w budżecie centralnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Dziękuję za informację. Przyjmuję do wiadomości stanowisko ministerstwa, że nowa zasada powinna funkcjonować w budżecie roku następnego, z jedną uwagą, że na poziomie centralnym wypracujemy inny mechanizm dzielenia pieniędzy inwestycyjnych niż obecny to znaczy wskazywania na konkretne cele, które wojewoda będzie miał do realizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselJozefLassota">W piśmie wskazano na mechanizm według jakiego powinno się tworzyć plan inwestycyjny. Są pieniądze w budżecie do dyspozycji wojewody. Wojewoda ustala kryteria, które w porozumieniu z samorządem województwa są rozdysponowane. Natomiast w projekcie budżetu jest dokładnie odwrotnie, ponieważ są podane konkretne tytuły inwestycyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowGrazynaKozlowska">Chciałabym przedstawić problem finansowania oświetlenia ulic i dróg publicznych. Sprawa wynika przede wszystkim z ustawy Prawo energetyczne. Zapis o finansowaniu oświetlenia dróg i ulic jest zawarty w art. 18, w którym mówi się o zadaniach własnych gminy w kontekście zadań związanych z rozliczeniem energetycznym terenu. Pierwotny zapis był taki, że do gminy należy planowanie i organizacja zaopatrzenia w ciepło oraz planowanie i organizacja oświetlenia ulic, które w poprzednim zapisie Prawa energetycznego.oświetlenie dróg i placów nie będących mieniem komunalnym.finansował budżet państwa. W 1997 r nastąpiła nowelizacja art.18 Prawa energetycznego, który będzie obowiązywał w 1999 r. Artykuł 18 ust. 3 ustawy mówi, że oświetlenie dróg publicznych, dla których gmina nie jest zarządcą, finansowana jest z budżetu państwa. Intencją tego zapisu było to, żeby zrekompensować gminie wydatki ponoszone na oświetlenie dróg, jeżeli nie jest ich właścicielem lub zarządcą.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowGrazynaKozlowska">Na podstawie delegacji zawartej w art.18 ustawy wydane już zostało rozporządzenie Ministra Finansów, które zabezpiecza interesy gmin. Gmina podpisuje umowę z zakładem energetycznym i gmina reguluje rachunki za energię elektryczną. Zwrot wydatków gmina otrzyma z budżetu za oświetlenie dróg, których nie jest zarządcą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselJozefLassota">Zarządca dróg wojewódzkich i krajowych na terenie miast na prawach powiatu jest miasto czyli gmina - miasto. Jak w świetle zapisu ustawowego będzie wyglądało rozliczenie za oświetlenie na drogach wojewódzkich i krajowych w których zarządcą jest miasto na prawach powiatu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowGrazynaKozlowska">Jeżeli gmina jest zarządcą, ponosi koszty oświetlenia . Jeżeli gmina nie jest zarządcą to następuje refundacja kosztów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselTadeuszWrona">W piśmie, które otrzymaliśmy jest napisane, że refundacja nastąpi również w miastach na prawach powiatu, których zarządcą jest zarząd miasta. Sprzeczność jest oczywista.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowGrazynaKozlowska">Pismo ma dwie części. Rzeczywiście w drugiej części dotyczącej kalkulacji planowanych wydatków sprawa przedstawiona została w sposób niejasny. Ja swą wypowiedź oparłam na przepisach ustawy i wydanego rozporządzenia, w którym refundacja zależy od tego, czy gmina jest zarządcą drogi czy nie jest. Natomiast, jeżeli zarząd dróg krajowych jest zarządcą drogi krajowej, to nikt nie będzie zwracał mu poniesionych wydatków na oświetlenie. Refundacja adresowana jest tylko do gminy za drogi, których nie jest zarządcą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselJozefLassota">W efekcie będzie tak, jak zdecyduje minister finansów. Przekaże pieniądze lub nie przekaże. Dla mnie jest to oczywiste, że miastom te pieniądze nie będą przekazane, mimo, że pismo podpisał podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Rafał Zagórny. W związku z tym do przewodniczącej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej chciałbym zgłosić dezyderat, aby Komisja w trybie pilnym podjęła prace nad nowelizacją ustawy o finansowaniu dróg, dlatego że miast takich jest ponad 60 i sądzę, że większość kosztów oświetlenia dotyczyć będzie tych miast a nie gmin. Aby skorygować nasze wcześniejsze niedopatrzenie w tej sprawie należy uwzględnić w projekcie, by miasta również otrzymały rekompensatę za oświetlenie dróg krajowych i wojewódzkich. Ustawowo przecież zarząd nad drogą krajową i wojewódzką został przypisany miastom na prawach powiatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoslankaIrenaLipowicz">Jestem zaskoczona, sądziłam bowiem, że są dwa sposoby załatwienia problemu. Albo nowelizacja ustawy, którą Komisja będzie musiała podjąć, ale zakończyłoby się to tym że mielibyśmy liczne delegacje. Albo gdyby środki na ten cel znalazły się w kwocie ogólnej, którą dysponować będzie miasto na prawach powiatu. Ale teraz jest to już niemożliwe i pozostaje nowelizacja. Czy widzicie państwo inne rozwiązanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselWlodzimierzPuzyna">Popieram wniosek o nowelizację jednej z tych ustaw. Albo nowelizacja ustawy o finansowaniu dróg publicznych albo ustawy Prawo energetyczne. Przy takim stanie prawnym nie możemy się domagać od ministerstwa wypłaty tych pieniędzy miastom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoslankaIrenaLipowicz">Proponuję, aby teraz powołać 3-4 osobowy zespół dla przygotowania nowelizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselMarianBlecharczyk">Chciałem się odnieść do wniosku posła Lassoty. Konsumując wniosek posła Puzyny, niefortunne byłoby nowelizowanie ustawy o finansowaniu dróg, bo właściwą dla tej regulacji jest ustawa Prawo energetyczne i w tym kierunku powinniśmy iść. Jeżeli będzie powołana podkomisja, należałoby uzyskać wcześniej opinię ekspertów, ponieważ trzeba czytać cztery ustawy jednocześnie. Kierunek prac nad nowelą ustawy o drogach publicznych jak również nowelą ustawy o finansowaniu dróg i Prawo energetyczne zmierzały w tym kierunku, żeby miasta na prawach powiatu traktowane były tak samo jak gminy. I tam wykładnią było to, że drogą gminną jest droga, która uchwałą rady gminy jest drogą gminną. Wszystkie pozostałe są drogami powiatowymi i wojewódzkimi.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselMarianBlecharczyk">W związku z tym, że nie jestem przekonany w tej dyskusji argumentem, że nie ma podstawy prawnej, by miasta na prawach powiatu mogły te kwoty otrzymać, podkomisja będzie mogła podjąć inicjatywę, jeżeli chodzi o zmianę ustawy prawo energetyczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselTadeuszWrona">Ta rozbieżność wynika z dwóch słów : zarządca drogi i właściciel drogi. Miasta na prawach powiatu stały się zarządcami w 1995 r. Natomiast właścicielami tych dróg nie są.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselJozefLassota">Jest taka ekspertyza Biura Studiów i Ekspertyz, z której ja również wyczytałem, że miasta nie otrzymają środków. Dlatego tak uporczywie o tę sprawę zabiegam. Popieram wniosek o przygotowanie jeszcze raz ekspertyzy, żebyśmy mieli opinię jednoznaczną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselJerzyBarzowski">Wydaje się rzeczą bardziej właściwą znowelizowanie ustawy Prawo energetyczne, ponieważ zapis "zarządca drogi" jest bardzo szeroki i niczego nie wyjaśnia. Jeżeli uwzględnimy, że gminy w dotychczasowym układzie są zarządcami dróg wojewódzkich nie będąc ich właścicielami, wydaje się konieczne ścisłe określenie, co to jest zarządca i co to jest właściciel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselTadeuszWrona">Są dwie propozycje. Powołać zespół, który pracowałby nad nowelizacją ustaw lub prosić jeszcze o ekspertyzę Biuro Studiów i Ekspertyz. Słyszę, że Komisja wyraża zgodę na przygotowanie ekspertyzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselStanislawPawlak">Zgadzam się, że sprawę trzeba uporządkować. Ale mam pytanie do przedstawiciela Ministerstwa Finansów: w oparciu o co była szacowana kwota, która jest wpisana do projektu budżetu na 1999 r. Teraz powstaje pytanie, czy w projekcie uwzględniono środki dla tych 65 miast czy nie. Mam wątpliwości co do kryteriów i zasad przyjmowanych przy ustalaniu wysokości środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzestawicielkaMinisterstwaFinansowGrazynaKozlowska">Szacunki były sporządzane na podstawie danych zebranych od 2500 gmin, które nam podały za 1997 r., 1998 r. i planowane na 1999 r kwoty płaconych rachunków i wydzieliły tę część dotyczącą w dotychczasowym brzmieniu dróg komunalnych, czyli będących ich własnością. Na pytanie czy w kwocie planowanych nakładów uwzględnione są środki dla 65 miast, uważam, że nie są uwzględnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselTadeuszWrona">Od przedstawiciela Ministerstwa Finansów oczekujemy jednoznacznej wypowiedzi a nie opinii. Opinię o projekcie planu wyrażają posłowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselStanislawPawlak">Mam pytanie uzupełniające, jeżeli pani Dyrektor używa stwierdzenia gminy, to dotyczy to 2489 gmin w tym 65 miast na prawach powiatu czy też nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselJozefLassota">Zadam jeszcze bardziej konkretne pytanie, czy z miasta Szczecina, Poznania, Wrocławia, Krakowa i wielu innych te dane dotyczące wydatków na oświetlenie są zebrane i czy dla tych miast jest uwzględniona kwota w projekcie planu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselMarianBlecharczyk">To samo pytanie jako uzupełnienie. W jakiej sytuacji prawnej gminy te informacje przekazywały, to znaczy aktualnej czy na dzień 1 stycznia 1999 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrzedstawiecielMinistraFinansowGrazynaKozlowska">Informacje zbierane były w maju dla aktualnej wówczas sytuacji prawnej. Na pytanie czy w planie uwzględnione są miasta na prawach powiatu, muszę odpowiedzieć, że nie wiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselTadeuszWrona">Nie będę poddawał pod głosowanie tej części budżetu aż do chwili, gdy otrzymamy z Ministerstwa Finansów odpowiedź jednoznaczną na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselTadeuszWrona">Przechodzimy do zaopiniowania 86 części budżetu to jest Samorządowe Kolegia Odwoławcze. Wpłynął wniosek posła Stanisława Pawlaka, dotyczący tej części, o zwiększenie zaplanowanej kwoty w cz. 86 Samorządowe Kolegia Odwoławcze z 33.774 tys. zł do 48.774 tys. zł to jest o 15 mln zł, z przeznaczeniem na zwiększenie zatrudnienia o 200 etatów kalkulacyjnych. Wnioskowane źródła pokrycia to do wyboru: zmniejszenie wydatków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z 82.888 tys. zł do 67.888 tys. zł tojest o 15 mln lub zmniejszenie rezerwy celową zobowiązania skarbu państwa , w tym odszkodowania dla osób niesłusznie represjonowanych za działalność na rzecz odzyskania niepodległości państwa polskiego oraz wypłaty z tytułu orzeczeń wydanych przez Społeczną Komisję Rewidynkacyjną - część 83 dział 97, rozdział 18 poz. 55  z 277 413 tys. do 262 413 tys. zł.  Otwieram dyskusję nad wnioskiem dotyczącym Samorządowych Kolegiów Odwoławczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselKazimierzPoznanski">Chciałem zaproponować zwiekszenie łącznej rezerwy celowej o kwotę 15 mln zł na Rejonowe Izby Obrachunkowe i Samorządowe Kolegia Odwoławcze z budżetów wojewodów, rezygnując z propozycji, którą składał poseł Stanisław Pawlak w dwóch wariantach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzedstawicielKrajowejReprezentacjiSamorzadowychKolegiowOdwolawczychZbigniewOstafin">Dla Samorządowych Kolegiów Odwoławczych kwestia zwiększenia zatrudnienia o 200 etatów jest kwestią decydującą dla właściwego funkcjonowania tych jednostek. Bez zwiększenia etatów, wobec tak dużego wzrostu zadań, Samorządowe Kolegia Odwoławcze będą niewydolne i nie zapewnią właściwej obsługi obywateli w ich sprawach indywidualnych. Gorąco popieram wniosek o zwiększenie środków dla Samorządowych Kolegiów Odwoławczych. Uzasadnionym wydaje sie wniosek o sfinansowanie tego wzrostu z budżetu wojewodów, skąd przyjdą zadania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WicedyrektorDepartamentuwMinisterstwieFinansowEwaPaderewska">Jeszcze raz powtórzę informację dotyczącą zaplanowanej rezerwy celowej na wzmocnienie etatowe SKO jak i RIO. W rezerwie tej są środki na wynagrodzenia dla 375 etatów i na uzupełnienie wydatków rzeczowych. Można szacować, że z tej rezerwy Samorządowe Kolegia Odwoławcze mogą otrzymać 150 - 170 etatów. Podział tej rezerwy nastąpi dopiero w trybie wykonywania budżetu państwa, ponieważ w ustawie o Samorządowych Kolegiach Odwoławczych ich zakresy działania nie zostały jeszcze dostosowane do reformy ustrojowej państwa. Gdyby przyjąć wniosek o zwiększenie sumy dla Samorządowych Kolegiów Odwoławczych o kolejne 15 mln zł, to nie licząc rezerwy celowej, zatrudnienie w Samorządowych Kolegiach Odwoławczych mogłoby wzrosnąć o 200 etatów, a ich wydatki pozapłacowe o ponad 60% w stosunku do wydatków poniesionych w tym roku. Powstaje pytanie: czy z tej rezerwy 15,1 tys. Samorządowe Kolegia Odwoławcze mają dostać kolejne etaty i środki na uzupełnienie wydatków rzeczowych czy też nie. Wniosek by powiekszenie to sfinansować z 15 mln z części zbiorczy budżet wojewodów oznacza w konsekwencji wskazanie konkretnych pozycji. Uczestnicząc w komisjach rozpatrujących wydatki w budżetach wojewodów nie spotkałam się z opinią uznającą te wydatki za wysokie. Cały budżet 1999 roku jest budżetem bardzo trudnym. W przyszłym roku będziemy musieli sfinansować trzy wielkie reformy i nie wiemy, ile w rzeczywistości będzie kosztować nas reforma ustrojowa państwa. Istnieje wprawdzie rezerwa, która nas zabezpiecza, ale nawet w poszczególnych urzędach wojewódzkich nie umieją ocenić, ile osób będzie musiało odejść z pracy, ilu ososbom trzeba będzie wypłacić odprawę. Będą wydatki związane z przygotowaniem nowych siedzib i ich wyposażeniem. SKO będą musiały zmienić swój zakres działania. Nie będą to już kilkuosobowe jednostki. Możliwe, że będą działały w formie delegatur. Ale na pewno nie będzie ich 49. Opracowywany jest już rządowy projekt ustawy zmieniajacy ustawę o SKO. W związku z tym prosiłabym o rozważenie - czy zaplanowane przez rząd 15,1 tys. zł w rezerwie na zwiększone zadania SKO i RIO nie można byłoby uznać za spełnienie oczekiwań tych jednostek. Podkreślam, że jest 375 etatów kalkulacyjnych i o tyle będzie mogło wzrosnąć zatrudnienie w tych jednostkach. Jeżeli etaty te byłyby dzielone w proporcji do aktualnie zatrudnionych, to w RIO jest 1100 a w SKO 681. Jeżeli parlament tego nie zmieni, to na pewno SKO zostaną wzmocnione etatowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselWlodzimierzPuzyna">Proszę panią dyrektor o przedstawienie kalkulacji tej rezerwy. Jakie środki są przewidziane na wynagrodzenia, jakie na wydatki bieżące i wydatki majątkowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WicedyrektorDepartamentuwMinisterstwieFinansowEwaPaderewska">Na wynagrodzenia wraz z pochodnymi dla 375 etatów w ramach kwoty rezerwy przewidziano 12 329 tys. zł, a na pozostałe 2771 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselStanislawKracik">Czy rząd jest w posiadaniu informacji wewnetrznie spójnej w zakresie zadań niektórych jednostek w ustawie konstytuującej delegatów rządu do spraw utworzenia województw. Instrukcja nakłada obowiązki już inną ustawą (52 str.) w zakresie tworzenia logistyki pełnej dla SKO a niepełnej dla RIO. Czy tu tutaj nie następuje nakładanie się działań. Czy dokonano pewnego bilansu - jaki majatek zostanie przejęty np. po biurach sejmików. W przypadku SKO wydaje się, że jest podwójne działanie. Zagrożeń takich nie widzę w odniesieniu do RIO.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WicedyrektorDepartamentuwMinisterstwieFinansowEwaPaderewska">Nie jestem w stanie udzielić odpowiedzi na zadane pytanie. Nie umiem powiedzieć, jaki majątek zostanie przejęty z sejmików wojewódzkich. Natomiast SKO od momentu powstania co roku posiadają swoją wydzieloną rezerwę, z której wyposażenie jest uzupełniane. Z rezerwy tej były finansowane każdego roku koszty remontów, bądź wyposażenia nowych siedzib w sprzęt komputerowy, środki transportu i inne wydatki inwestycyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselStanislawKracik">Chciałbym sie zapytać - jaka byłaby pani opinia, gdybyśmy określili enumeratywnie podmioty mogące być beneficjentami tej rezerwy, która powinna byc przeznaczona na logistykę a nie na pokrycie nieudolności róznych działań. Reasumując - czy można rozpisać tę rezerwę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PrzedstawicielKrajowejReprezentacjiSamorzadowychKolegiowOdwolawczychZbigniewOstafin">Rzeczywiście rezerwa na istniejące zadania była dotychczas wystarczająca. Obecnie mamy diametralnie inne sytuacje. Nie jest istotne, w jakim kształcie przyjęta będzie ustawa. Czy będzie ich 16 z ośrodkami zamiejscowymi, ponieważ SKO jest limitowana ilością rozpatrywanych spraw, odwołaniami w II instancji. Skoro wzrosną nam zadania o około 90% w stosunku do istniejących, gdyż będziemy operować w oparciu o 69 ustaw wstosunku do 19 jeszcze niedawno a obecnych 36. Istniejące zespoły osobowe nie będą w stanie podołać tym zadaniom. A tym samym obywatel nie będzie miał terminowo załatwianych spraw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoslankaIrenaLipowicz">Chiałabym poinformować, iż istnieje powszechnie podzielany pogląd, żeby zlikwidować za dwa lata SKO. Chciałabym podkreślić, że rozwiązania ustawowe, które państwo wymyśliliście, to był wasz projekt, złożony przez przewodniczącego Rokitę i przewodniczącą Sieniawską. W tej sytuacji utrwalanie i rozbudowywanie kolegiów o 200 etatów, pozbawając je samorządowego charakteru, może być nieracjonalne. Wystarczy jedna skuteczna skarga do Trybunału, co może pokazać, iż utrzymujemy w skarbie państwa dwie kosztowne, odmienne instancje odwoławcze, które nie różnią się charakterem prawnym, ponieważ obie mają charakter czysto państwowy. I państwo podważyliście tym projektem istotę swojego istnienia. Rozumiem, że te zadania są, że będziecie orzekać w składach. Nie jestem przekonana, czy potrzebujemy tych pieniędzy, nie mówiąc o tym, iż musimy się zastanowić, skąd te pieniądze wziąć. Te źródła, które proponuje poseł Pawlak, są pozorne. Ustawa przecież nakłada obowiązek zrekompensowania strat osobom prześladowanym i niewywiązywanie sie z tego obowiązku jest sprzeczne z prawem. Pieniądze na ten cel muszą być zabezpieczone. Pan przewodniczący nie powiedział nam, czy pieniądze będą bardziej potrzebne na etaty czy na wyposażenie. Kolegia przecież przejęły już majątek sejmików. Jeśli pójdziemy dalej w kierunku zwiększania środków, to pojawia sie problem, skąd je wziąć. Wydaje mi się, że jeśli zwiekszymy zatrudnienie o 200 etatów, to wzmocnimy tych, którzy dążą do likwidacji SKO. Pozostanie więc pytanie - po co dwie zbieżne instytucje państwowe odwoławcze. W sprawach własnych i zleconych może przecież to być wydział w urzędzie wojewody. Gdyż jeżeli tracimy w tym, co dzisiaj jeszcze będzie uchwalone, samorządowy charakter kolegiów, to po co nam te składy orzekające. Źródło oszczędności widzę albo poprzez włączenie SKO do województwa albo włączenie tą część urzędu wojewódzkiego, która zajmuje się rozpatrywaniem w sprawach zleconych, do SKO. W związku z powyższym nie widzę uzasadnienia dla wnioskowanego wzrostu zatrudnienia, jeśli postawiliście pod znakiem zapytania samą instytucję. Stwierdzam to ze smutkiem, ponieważ jestem jej gorącym zwolennikiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselStanislawKracik">Dla wyrównania poziomu informacji powiedziałbym, że SKO od kilku lat są finansowane nie ze składek samorządów lecz wprost z budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselWlodzimierzPuzyna">W celu znalezienia systemu, który by utrzymywał samorządowy charakter kolegiów, a przy tym odtwarzał związek Kolegium Samorządu, to może trzeba pomyśleć w przyszłości o wpisaniu kolegiów w samorządową strukturę województwa i ulokowaniu kolegiów w tamtych budżetach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselTadeuszWrona">Skoncentrujmy się nie na ustawie, lecz na projekcie budżetu, który jest tematem obrad naszej komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselMichalKaczmarek">Jestem zdziwiony wystąpieniem pani przewodniczącej, że niecelowe jest informowanie nas o sprawach, które dzieją się w innym trybie. Tworzenie atmosfery zagrożenia dla instytucji, która dobrze funkcjonuje, jest dla mnie niepotrzebne i nieprzyzwoite.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoslankaIrenaLipowicz">Bardzo angażowałam się w tworzenie tych kolegiów. Nie wiem, czy pan poseł zajmował się już samorządem terytorialnym. I to mi tylko daje prawo do takich wypowiedzi, proszę mi wybaczyć. W 1981 zajmowałam się tym problemem teoretycznie w ramach społecznej rady legislacyjnej podziemnej Solidarności u boku prof. Pańko. I kiedy obmyśleliśmy, że coś takiego ma powstać, to właśnie powoduje, iż czuję się za to bardzo odpowiedzialna i mam obowiązek mówienia prawdy nawet wtedy, gdy jest nieprzyjemna. Nieprzyjemną stroną pewnej świadomości naukowej jest to, że ja po prostu dostrzegam konsekwencje. Członkowie SKO wiedzą, że nie jestem ich wrogiem. Jak będziecie sprawować władzę, kiedy to uchwalicie. Mówię o tym, mając na uwadze, że zmiany mogą nastąpić dzisiaj w nocy. Uważam SKO za źrenicę wolności samorządu. Zrozpaczona informuję państwa o odległych konsekwencjach ustrojowych. Skonsultowałam się w tej sprawie z prof. Borkowskim i kilkoma innymi osobami. Natomiast jeśli będziecie chcieli podwyższyć środki dla SKO, to jestem za. Proszę nie rozumieć mojej wypowiedzi jako głosu za likwidacją SKO. Chcę zachować ich samorządowy charakter np. w komisji egzaminacyjnej albo w sposobie powoływania członków w celu uzasadnienia istnienia odrębnych instytucji odwoławczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselMarianBlecharczyk">Chciałbym wrócić do zasadniczej sprawy projektu budżetu 1999 roku, do którego kolegia są jeszcze wpisane jako cały system odwoławczy we wszystkich projektach ustaw, nad którymi pracowaliśmy, konstytuujących reformę administracyjną. Chciałem sie zapytać pani dyrektor, czy zechciałaby się odnieść do tej kwoty 15 mln zł a pan poseł Pawlak uzupełnić swój wniosek o informacje, skąd ta liczba wynika i czy faktycznie potrzeba 200 nowych etatów. Powinniśmy rozpatrywać tę kwestię w połaczeniu z RIO w ramach tej rezerwy, o której pani dyrektor mówiła. Chciałbym poprosić również o opinię przedstawicieli Samorządowych Kolegiów Odwoławczych. Nadto uważam, że poseł Pawlak powinien wycofać się z pierwszego wariantu sfinansowania wzrostu etatów poprzez zmniejszenie wydatków w Kancelarii Premiera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Chciałem się zapytać, jakie średnie wynagrodzenia dla SKO zostało przyjęte w projekcie budżetu. Trwają prace nad nowelizacją ustawy o SKO i w jednym z artykułów projektu ustawy mówi się o zasadach ustalania wynagrodzenia SKO i przyjmuje się, że wysokość wynagrodzenia będzie krotnością określonej średniej. Przy czym ta średnia nie może być mniejsza niż 3. Czy poziom środków zapisanych w projekcie budżetu uwzględnia takie założenia i czy nie należy w chwili obecnej go zwiększyć z myślą o podwyższeniu wynagrodzeń pracowników SKO w celu ich usamodzielnienia i uniezależnienia całkowitego od warunków zewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WicedyrektorDepartamentuwMinisterstwieFinansowEwaPaderewska">W projekcie ustawy budżetowej wynagrodzenia dla pracowników SKO zostały ustalone na dotychczasowych zasadach. Rozpatrywany dzisiaj przez Sejm projekt ustawy zmieniającej ustawę o SKO jest projektem poselskim i nie został jeszcze uchwalony. Rząd zgłosił do niego wiele zastrzeżeń. W tej sytuacji w rządowym projekcie ustawy budżetowej wynagrodzenia nie zostały ustalone na podstawie obowiązującego stanu prawnego. Wynagrodzenie osobowe pracownika SKO nie biorąc pod uwagę środków na podwyżki w chwili obecnej wynosi 1832 zł łącznie z dodatkowym wynagrodzeniem rocznym, średnio miesięczne wynosi 1981 zł. Jest to wynagrodzenie na poziomie ministerstw. W omawianej rezerwie rozliczone zostało wynagrodzenie również według średnich, które w tej chwili otrzymują pracownicy SKO łącznie ze środkami przewidzianymi na podwyżki w przyszłym roku. Chciałabym jeszcze raz podkreślić, że w ocenie rządu zwiększenie zatrudnienia w obu tych instytucjach tj. SKO i RIO jest konieczne. Dlatego rząd zaproponował w projekcie ustawy budżetowej rezerwę w wysokości 15,1 tys. zł, która pozwala na zwiększenie zatrudnienia w tych instytucjach o 375 osób. Mogłabym się odnieść do propozycji posła Kracika w kwestii szukania źródła sfinansowania tych dodatkowych 15 mln zł, tylko mówiąc szczerze nie jestem do końca przekonana. Jeżeli ma się zwiększyć zatrudnienie o 200 osób w SKO, to w tej rezerwie jest 150 - 170 etatów dla tych jednostek, czyli dalsze zwiększenie zatrudnienia o 200 etatów, które ma się zmieścić w 15 mln zł. To znaczy, że nie będzie wzrostu o 200, będzie zaś zwiększenie razem o 350 lub 370 etatów. Myślę, że państwo powinniście przede wszystkim sprecyzować wasze oczekiwania co do zwiększenia zatrudnienia. Rząd przedstawił swoją propozycję. Wzrost zatrudnienia w obu instytucjach razem wynosi 21% przy rzeczywiście dużym zwiększeniu się zadań. Jeśli dobrze zrozumiałam, poseł Kracik za źródło finansowania proponował rezerwę przewidzianą na reformę ustrojową państwa. Moim zdaniem, te rezerwy można tylko zwiększać a nie zmniejszać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselStanislawKracik">Rozumiem potrzebę istnienia takiej rezerwy tylko pod warunkiem, żeby były to środki oznaczone. Muszą być do nich odniesienia, muszą być zdefiniowane cele, dla których mogą być one użyte. Jeśli tego nie zrobimy, to będziemy mieli powtórkę z bieżącego roku, ze 150 mln zł w służbie zdrowia anestezjologów i zmarnowaniem tych pieniędzy z naruszeniem prawa. Uważam, że nie wolno nam do tego dopuścić. Co do skali wzrostu zadań proponuję posłużyć się rachunkami: do 2500 podmiotów samorządu terytorialnego przybywa nam mniej niż 500 tj. 1/6. Jeśli nawet założymy, że będą one bardziej aktywne, będą wymagały konsultacji, a pamietajmy, iż daleko w terenie nie ma radców prawnych. Ekipy samorządowe, po ostatnich wyborach samorządowych, składają się z ludzi z drugiej kadencji z doświadczeniem. W związku z tym uważam, iż ten wzrost zadań nie będzie większy niż 25%. Jeśli byłby większy, to znaczyłoby, że został dokonany zły dobór kadrowy. Stąd mając na uwadze istnienie jeszcze tej rezerwy 15 mln zł łącznie dla obu instytucji, będę się upierał, aby poszukiwać kompromisu między wnioskowanymi 5 i 15 mln zł do 7 mln zł ze wskazaniem na ową rezerwę z poz. 34.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PrzewodniczacySamorzadowegoKolegiumOdwolawczegowNowymSaczuMaciejCiszak">Chciałbym ustosunkować się do wypowiedzi posła Kracika na temat skali wzrostu zadań. Niezależnie od reformy, która nas czeka od 1 stycznia 1999 roku coroczny średni wzrost ilości spraw rozpatrywanych przez SKO wynosi 24,7%. Mówiliśmy tutaj wcześniej o wzroście 90%, ale według szacunków komisji prof. Kuleszy z lipca 1998 wzrost ilości spraw przyjmowanych przez SKO w związku z reformą ma być nie większy niż 120%. Mylny jest pogląd, że SKO będą obsługiwać tylko kilkaset powiatów i 16 nowych województw, które nie będą wydawały więcej decyzji. Zarówno projekt rządowy jak i projekt poselski o zmianie ustawy o samorządowych kolegiach odwoławczych w art.1 przewiduje, że kolegia niezależnie od tego, iz będą rozpatrywały odwołania od decyzji powiatowych i wojewódzkich, będą właściwe we wszystkich sprawach indywidualnych, administracyjnych prowadzonych przez organy samorządu terytorialnego, również rządowych, o ile przepisy szczególne nie stanowią inaczej. I stąd się bierze ten lawinowy wzrost ilości spraw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselTadeuszWrona">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w dyskusji. Nie widzę. Przejdźmy do głosowania. Mamy kilka wniosków. Mam jeszcze jedną wątpliwość - czy słuszny jest wniosek posła Poznańskiego, który dotyczy dodatkowych środków w kwocie 5 mln zł na wzrost etatów dla RIO jak i SKO z pozycji 34 dział 97 rozdział 9718 ze środków przeznaczonych na koszty wdrożenia reformy. Na poprzednim posiedzeniu przegłosowaliśmy wniosek dotyczący zwiekszenia etatów z rezerwy także dla RIO. Musimy to uporządkować. Prosiłem przedstawiciela Ministerstwa Finansów, aby między porannym i wieczornym posiedzeniem Komisji zaproponował podział rezerwy, która jest wspólna dla RIO i SKO.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselStanislawPawlak">Mam pytanie do pani dyrektor. Czy w ramach 375 etatów i rezerwy 15 mln zł pieniądze te są przeznaczone tylko na etaty czy też na inne wydatki rzeczowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#WicedyrektorDepartamentuwMinisterstwieFinansowEwaPaderewska">W tej kwocie jest również 2771 tys. zł na wydatki pozapłacowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselWlodzimierzPuzyna">Wyjaśniam, że poprzedni wniosek był tak sformułowany, iż zakładał wzrost wynagrodzeń o 6 mln zł a na wymianę systemów komputerowych i oprogramowanie 1740 tys. zł. We wniosku chodziło o dofinansowanie wyposażenia i stworzenia miejsc pracy oraz wzrost wydatków bieżących związanych z funkcjonowaniem nowej rzeszy urzędników. Uważam, że inna była konstrukcja wniosku dotyczącego RIO.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselTadeuszWrona">Wpłynął jeszcze jeden wniosek posła Kracika, który sprowadza się do przekazania dla SKO 7 mln zł i znalezienia środków na ten cel z rezerwy części 83 poz. 34. Mamy więc trzy wnioski. Jeden posła Pawlaka z dwoma źródłami finansowania. Wniosek posła Poznańskiego i wniosek posła Kracika. Głosujemy w kolejności wniosek posła Pawlaka zwiększający kwotę na SKO o 15 mln zł z dwoma źródłami finansowania - pierwsze pochodzi z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Kto jest za wnioskiem posła Pawlaka. Podaje wynik głosowania: za 5, przeciw 13, wstzymujących się 1. Stwierdzam, że wniosek został odrzucony. Drugi wariant tj. sfinansowanie 15 mln zł dla SKO z zobowiązań skarbu państwa wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległości państwa. Poddaję wniosek pod głosowanie. Podaję wynik głosowania: za 4, przeciw 13, wstrzymujących się 3. Stwierdzam, że wniosek został odrzucony. Przechodzimy do głosowania wniosku posła Poznańskiego tj. dodatkowego dofinansowania RIO i SKO razem o kwotę 5 mln zł z poz. 34 dział 97 rozdział 9718 czyli z kosztów wdrożenia reformy. Poddaję wniosek pod głosowanie. Podaję wynik głosowania: za 7, przeciw 8, wstrzymujących się 4. Stwierdzam, że wniosek został odrzucony. I wniosek posła Kracika, który proponuje, aby zwiększyć środki na SKO o 7 mln zł z części 83 poz. 34. Poddaję wniosek pod głosowanie. Podaję wynik głosowania: za 12, przeciw nikt, wstrzymujących się 7. Stwierdzam, że wniosek został przyjęty. Jeżeli nie usłyszę innych uwag to tym przegłosowanym wnioskiem przyjęliśmy tę część budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselWlodzimierzPuzyna">Myślę, że w naszej opinii powinniśmy zaznaczyć konieczność przebudowy tej części budżetu, która związana jest z SKO.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselStanislawKracik">Chciałbym, żeby prezydium Komisji redagując opinię zawarło tę ewentualność przepisania i zcalenia na nowo, ponieważ jednostek będzie 16 a nie 49.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoslankaIrenaLipowicz">Chciałam zwrócić uwagę, że dostarczyliśmy państwu materiał, który dostaliśmy od RIO ze związku gmin Górnego Śląska w sprawie gmin górniczych. Będzie to dzisiaj omawiane w ramach ustawy o restrukturyzacji górnictwa. Mam prośbę, aby posłowie zainteresowani tą sprawą wzięli udział w posiedzeniu Komisji w sprawie poprawek i mogli sobie w ten sposób wyrobić pogląd w kwestii zaległości opłat eksploatacyjnych i podatku od nieruchomości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselTadeuszWrona">Dziękuję pani dyrektor Ewie Paderewskiej. Przechodzimy teraz do punktu drugiego czyli opinii w sprawie dwóch ustaw. Proszę w imieniu wnioskodawców o zabranie głosu przez posła Kracika w sprawie komisyjnego projektu o zmianie ustawy o RIO, druk 650.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselStanislawKracik">Po pierwsze mam wątpliwości, dla kogo sporządzamy tę opinię. Istnieje prawdopodobieństwo, iz Komisja Nadzwyczajna po dzisiejszej decyzji przewodniczącego ulegnie autodestrukcji, albowiem okoliczności, dla których ona powstała, ustały. Ale gdyby ta Komisja Nadzwyczajna odrodziła się w nowej formie, to pojawi się druga kwestia. Otóż rząd w swej nieskończonej pracowitośći po raz drugi napisał projekt ustawy o RIO i ustawy o SKO, niezależnie od poselskiego, i włączył je do swojego tzw. "zsypu". Między przedłożeniem rządowym, w tym całym pakiecie nowelizacji, a opinią poselską, czy też projektem poselskim są różnice przede wszystkim natury redakcyjnej oraz w kwestiach związanych z właściwością RIO umocowujących je do kontroli celowej RIO. Dotychczas była to właściwość przypisana NJK i tylko tej części, która dotyczyła środków z dotacji zewnętrznych. Pomimo iż projekt został zrodzony w kontrowersyjnych okolicznościach, przesłany był do Sejmu, i w związku z tym istnieje możliwość kontynuowania prac legislacyjnych. Uzgodnienia mogą dotyczyć niewielkich rozbieżności między projektem rządowym, który tak naprawdę jest drugą redakcją poselskiego projektu z wyłączeniem kwestii, o której przed chwilą powiedziałem. Należy pozytywnie ocenić projekt poselski zgodnie z tą filozofią jaka dotychczas obowiązywała. Nowelizację ustawy o RIO i nowelizację o SKO dla elementarnej elegancji legislacyjnej powinno się oddzielić i rozpatrywać oddzielnie. Resztę przepisów wprowadzających, klasycznie "zsypowych" należy zostawić w tamtym projekcie. Dlatego uważam, że powinniśmy, opiniując pozytywnie, niejako przymusić rząd do wyeliminowania z druku sejmowego dwóch rozdziałów i podjąć pracę razem z nami nad projektami komisyjnymi zarówno w dniesieniu do RIO jak i SKO. Taką prośbą i konkluzją kończę moje wystąpienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselJerzyBarzowski">Chciałbym podjąć ten wątek, o którym mówił poseł Kracik. Myślę, że trzeba roztrzygnąć kwestię wymodelowania Komisji Nadzwyczajnej, ponieważ, to co się dzisiaj stało, musi mieć jakieś roztrzygnięcie. Albo ta komisja faktycznie przestanie pracować i zadania, które wykonywała do tej pory, przejmie Komisja Samorządu Terytorialnego albo w inny sposób na zasadach ustalonej współpracy między Komisją Samorządu Terytorialnego a Komisją Nadzwyczajną. Gdyż, jak doskonale wiemy, podczas prac nad ustawami o RIO miały miejsce spory tak jak w trakcie prac nad innymi, o których pani przewodnicząca najlepiej wie. W obecnej sytuacji naprawdę wydaje się, że prezydia Komisji powinny usiąść i wspólnie z Marszałkiem Sejmu rozstrzygnąć tę kwestię, bo tak dalej pracować nie powinniśmy. Jest czas najwyższy, żeby podjąć decyzje co do funkcjonowania tej komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Zanim prezydium Sejmu z prezydium Komisji dojdzie do pewnego porozumienia, my możemy podjąć panie pośle Kracik autonomiczną decyzję jako Komisja Nadzwyczajna o wyłączeniu art. 24 i 25 z tej dużej ustawy jak poseł Kracik nazwał "zsypowej", czyli drugiej ustawy, zmieniającej ustawę reformującej administrację publiczną państwa i po prostu rozpatrywać je łącznie . Te komisyjne projekty i te rządowe. Jest tylko pewna trudność - oto dzisiaj w porządku obecnego posiedzenia mamy drugie czytanie ustawy o samorządowych kolegiach odwoławczych. Natomiast ta ustawa nazywana zsypową jest po pierwszym czytaniu. O ile komisyjny projekt ustawy o Rejonowych Izbach Obrachunkowych i ten który jest artykułem 24 tej dużej ustawy, zmieniającej ustawę reformującą administrację publiczną o tyle tutaj jesteśmy już wcześniej bo przyjdzie drugie czytanie ustawy o samorządowych kolegiach odwoławczych.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Uważam, że stało się źle, żeśmy nie zaczekali z tym drugim czytaniem na zakończenie prac w Komisji Nadzwyczajnej nad tym artykułem tej dużej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoslankaIrenaLipowicz">Ja byłam wdzięczna za stanowisko rządu w tej sprawie. W istocie było tak: została powołana Komisja Nadzwyczajna jako komisja kompetencyjna, której zakres działania, przy spolegliwym stanowisku ze strony naszej Komisji został dość szeroko określony. Spotykałam się w tej sprawie z przewodniczącym panem Rokitą i uzgodniliśmy, że Komisja rozpatrzy również część ustawy o przepisach wprowadzających. To, że potem te ustawy rozpatrywane były w izolacji od naszej Komisji i Komisji Administracji spowodowało wiele problemów legislacyjnych. A teraz doszło do tego czego najbardziej się obawiałam. Po pierwsze Komisja Nadzwyczajna powołana do konkretnej ustawy a potem jej działalność przedłużona o jedną czy dwie ustawy, zaczęła przygotowywać własne komisyjne projekty, co jest z punktu widzenia Regulaminu Sejmu rzeczą bardzo, bardzo wątpliwą.Skutek tego teraz jest taki, że Komisja została powołana do rozpatrzenia pilnych projektów rządowych. Teraz mamy sytuację, że stykają się dwa projekty identyczne, jeden w pierwszym czytaniu, drugi w drugim czytaniu. One już  nie będą zatrzymane.I wyobraźmy sobie, że myśmy uchwalili jedno, a za chwilę uchwalimy w tej sprawie drugie.Ja chciałam się zapytać co tu będzie tak naprawdę obowiązywało. Stajemy na progu absurdu. Przecież są to typowe sprawy dla naszych dwóch Komisji. Ja nie mam nic przeciwko temu, żebyśmy powoływali pokomisję, która byłaby złożona z członków Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych i naszej.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PoslankaIrenaLipowicz">W obecnej sytuacji uważam, że powinniśmy wydać opinię, która by dotyczyła obu tych projektów. Merytoryczną która by zalecała zcalenie w toku prac legislacyjnych jednego i drugiego projektu. Bardzo prosiłabym o stanowisko rządu. Nie możemy przecież dopuścić do upadku autorytetu parlamentu. Jest to sprawa bardzo delikatna. Jeżeli raz coś zrobimy, z czym wystawimy się na pośmiewisko, będzie nam się trudno z tego wytłumaczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansowJerzyStepien">Stało się jak się stało. Początkowo rząd był atakowany za to, że nie składa ustawy nowelizującej całej masy aktów prawnych, które wiążą się z reformą, z funkcjonowaniem administracji. Zapowiadaliśmy inicjatywę ustawodawczą w tym zakresie i zgłosiliśmy ją. Ja nie znam się na procedurach związanych z funkcjonowaniem Sejmu, ale wydaje mi się, że z chwilą, kiedy rząd zapowiedział, że ma swoją inicjatywę, to zwykle była taka praktyka, że poselskie projekty po prostu były zatrzymywane. W związku z tym, że taka była praktyka, i ponieważ mamy ten swój projekt, który się jednak różni w pewnych punktach od rozwiązań poselskich, chciałbym popierać ten projekt i prosić państwa o skupienie w swoich pracach nad tym projektem. Ewentualnie spowodowanie aby te projekty, które znajdują się w drugim czytaniu zostały przesunięte, tak aby nie doszło do rozdwojenia prac. Bo może się okazać, że wpadniemy w sprzeczności wewnętrzne i zamiast przyspieszyć opóźnimy prace nad tym rozwiązaniem. Czasu mamy już niedużo. Od 1 stycznia 1999 r. powinno to wszystko już funkcjonować w zmienionej formie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoslankaIrenaLipowicz">Czy pan minister mógłby nam przybliżyć podstawowe różnice. Ja bym skłaniała się jednak do takiego wniosku, który bym panu przewodniczącemu ewentualnie przedstawiła, żeby w toku prac naszej Komisji scalić oba projekty i doprowadzić do drugiego czytania w tym samym momencie.Uważam, że oba projekty powinny być podstawą pracy, to co przedłożył rząd i to co przygotowała Komisja.Gdyby można było prosić o sformułowanie głównych różnic, zwłaszcza jeśli chodzi o nadzór celowościowy, który jest zakazany przez konstytucję, a który pojawia się w pracy nad rejonowymi izbami obrachunkowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansowJerzyStepien">Nie jestem w stanie przedstawić w tej chwili takiej analizy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselStanislawKracik">Ja myślę, że można byłoby konkludować w kierunku propozycji, którą przedstawił poseł Czepułkowski. Żeby nie opracowywać rzeczy, które w 95% są do siebie podobne a różnią się kilkoma szczegółami, proponuję wyjąć te dwa artykuły z ustawy rządowej i pracować nad drukiem sejmowym o Rejonowych Izbach Obrachunkowych, czytając równolegle te dwa artykuły, które powinny zniknąć z ustawy zsypowej.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#PoselStanislawKracik">W ten sposób proceduralnie wszystko będzie w porządku. Nic nie zdublujemy i nie zrobimy zawirowania.Nie trafi do Senatu coś sprzecznego, uchwalonego w odstępie trzech dni.Potraktujmy jako bazowe projekty poselskie a co rząd dobrego zaproponował to w tej kwestii porozumiemy. I po trzecim czytaniu będzie to już jeden projekt o samorządowych kolegiach odwoławczych i jeden projekt o Rejonowych Izbach Obrachunkowych. W ustawie zsypowej te kwestie znikną. Wydaje się, że jest to jedyne wyjście z sytuacji w którą nas wprowadzono.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PoselWlodzimierzPuzyna">Popieram wniosek posła Kracika, żeby rząd wycofał z tzw. ustawy zsypowej te dwa artykuły i żebyśmy pracowali nad tymi projektami, które w procedurze są bardziej zaawansowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoslankaIrenaLipowicz">Chciałabym zmodyfikować ten wniosek, bo jest on proceduralnie niebezpieczny.Potem może być seria następnych takich sytuacji, że będzie się uprzedzało projekt rządowy niewygodny. W ostatniej chwili złoży się projekt poselski. A następnie złoży apel, żeby wycofać projekt rządowy. Dlatego proponuję, abyśmy doprowadzili do scalenia obu projektów, a opinia Komisji żeby miała następujące brzmienie:</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#PoslankaIrenaLipowicz">Wnioskujemy o doprowadzenie do scalenia prac nad obydwoma projektami i proponujemy aby podstawą prac stał się zarówno projekt Komisyjny jak i te artykuły z ustawy rządowej. Oczywistym jest, że rząd nie wycofa artykułów 24 i 25, bo jak by miał to zrobić. Komisja zawsze rozstrzyga w głosowaniu jaki tekst jest podstawą pracy. Ponieważ aktualnie jest już drugie czytanie, więc Komisja nie będzie mogła przyjąć, że podstawą prac jest projekt rządowy. Ponieważ jesteśmy przed drugim czytaniem to można projekt albo skierować z powrotem do podkomisji, albo przerobić te dodatkowe artykuły i w ten sposób formalnie doprowadzić do zgody. I taki byłby mój wniosek. Uważam, że prosty wniosek, aby rząd wycofał te artykuły jest niebezpieczny ustrojowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PoselStanislawKracik">Pani przewodnicząca przedstawiła prognozę przyszłych ewentualnych sytuacji. Podzielam takie widzenie rzeczywistości, ale rozwiążmy teraz problem. Nie stawiałem wniosku o wycofanie przez rząd artykułów. Przedstawiłem wniosek o pracę na bazie projektu poselskiego. Przy projekcie dla samorządowych kolegiów odwoławczych jest to już niemożliwe, bo jest w drugim czytaniu. Żeby zastosować tę samą symetryczną zasadę dla Rejonowych Izb Obrachunkowych to można byłoby pracować na druku poselskim. W konsekwencji takiego rozwiązania będzie wniesienie i rozważenie poprawek rządu, które to on wprowadził w art. 24 i 25. W ustawie rządowej automatycznie nastąpi zmiana numeracji. Nikt tej ustawy nie będzie przepisywał, bo te artykuły po prostu staną się bezprzedmiotowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Popieram stanowisko posła Kracika. Istotnie nikt nie proponuje, aby rząd wycofał te projekty ustaw, tylko żebyśmy w Komisji Nadzwyczajnej dokonali ich wyłączenia. Wtedy te artykuły funkcjonowałyby jako niezależne.Ja przypomnę, że w pracy Komisji Nadzwyczajnej myśmy dokonywali już takich wyłączeń w odniesieniu do ustawy o systemie oświaty. Te artykuły wyłączone będą funkcjonowały jako niezależne projekty rządowe, które będą rozpatrywane łącznie z naszymi Komisyjnymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PoselWlodzimierzPuzyna">Wycofuję się z tego niefortunnego sformułowania, które wywołało tak burzliwą dyskusję i zmieniam je na akcelerację projektów rządowych, tak aby dogoniły w ścieżce legislacyjnej projekt poselski i aby je można scalić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PoselTadeuszWrona">Czy są jeszcze jakieś uwagi merytoryczne do tego projektu ustawy na druku 650. Nie ma. Czy możemy przyjąć, że te wnioski uzgodnione przez panią przewodniczącą, panów posłów Kracika, Puzynę i Czepułkowskiego dotyczące scalenia prac nad złożonymi projektami i na wspólnym rozpatrywaniu projektu Komisji i odpowiednich artykułów z projektu rządowego znajdą się w opinii naszej Komisji. Nie słyszę głosów sprzeciwu. W związku z tym tak będzie sformułowana ta opinia.Przechodzimy do omówienia sprawy wyrażenia opinii  o rządowym projekcie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z wdrożeniem reformy ustrojowej państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PoslankaIrenaLipowicz">Proponuję, aby ten punkt przełożyć na następne posiedzenie ze względu na późną porę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PoselStanislawKracik">Nie stwarzajmy nikomu takich pretekstów do wniosków, że opóźniamy pracę nad przygotowaniem ustawy wdrożeniowej. Jeżeli wyrazimy opinię ogólnie pozytywną o tej ustawie, ale formułowaną tylko na użytek Komisji Nadzwyczajnej to nic się nie stanie, jeżeli jutro okaże się, że Komisji Nadzwyczajnej już nie ma. Ustawa i tak do nas wróci i będziemy się zajmowali tym merytorycznie. Nie widzę powodów abyśmy przygotowywali pół opinię. Przygotowanie opinii w pełni merytorycznej jest niecelowe bo nie wiemy co będzie z tamtą komisją. Zróbmy tyle, ile marszałek kazał to znaczy przygotowanie opinii na użytek Komisji Nadzwyczajnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Gdyby wyrazić opinię ustosunkowując się do kwestii merytorycznych, zawartych w tej dużej ustawie, musielibyśmy poświęcić temu kilka godzin a na to dzisiaj nie ma czasu. Jednocześnie potwierdzam, że wszystkie ustawy wrzucone do tej drugiej ustawy, zmieniającej ustawy są konieczne i celowe, ale czy w takim kształcie, to już zupełnie odrębna sprawa do dyskusji merytorycznej w Komisji Nadzwyczajnej. Proponuję tak jak poseł Kracik, żebyśmy generalnie wyrazili pozytywną opinię o projekcie i jego celowości.Natomiast proponuję, aby Komisja Samorządu Terytorialnego poświęciła temu projektowi, od strony merytorycznej inne posiedzenie. Natomiast przełożenie tego na dzień jutrzejszy uważam za niecelowe. Bo jeżeli ta Komisja Nadzwyczajna jest i będzie, to rozpatrywanie projektu tej dużej ustawy po pierwszym czytaniu odbędzie się w przyszłym tygodniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PoslankaIrenaLipowicz">Ponieważ jednozdaniowa opinia pozytywna, moim zdaniem byłaby kompromitacją Komisji, zwłaszcza że wiemy, że są tam problemy. Zgłaszam wniosek o odroczenie obrad do jutra nad tym punktem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PoselTadeuszWrona">Czy są uwagi lub inne propozycje do wniosku pani prze-wodniczącej. Nie widzę. Wniosek został przyjęty.  Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>