text_structure.xml 26.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselJerzyGwizdz">Witam państwa i otwieram posiedzenie Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej w skromnym składzie, ale dzisiaj odbywa się wiele posiedzeń i wielu posłów usprawiedliwiało się, że się spóźni albo prosiło o usprawiedliwienie ich nieobecności na posiedzeniu. Ponadto odbywa się ważna debata sejmowa, w której uczestniczy pan poseł Edward Wende.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselJerzyGwizdz">Witam pana posła sprawozdawcę, którym jest pan poseł Marek Markiewicz.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselJerzyGwizdz">Dzisiaj proponujemy Komisji tylko jeden punkt porządku obrad, mianowicie przyjęcie sprawozdania z wniosku mniejszości o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej byłego ministra zdrowia i opieki społecznej pana Wojciecha Maksymowicza.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselJerzyGwizdz">Czy do porządku obrad ktoś z państwa - członków Komisji, wnosi zastrzeżenia bądź uwagi lub zgłasza inne propozycje? Nie ma uwag, a zatem porządek dzienny uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoselJerzyGwizdz">Poinformuję tylko, że protokół z poprzedniego posiedzenia Komisji jak zwykle jest do wglądu w sekretariacie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PoselJerzyGwizdz">Sprawozdanie zostało złożone. Przepraszam państwa, że stało się to dopiero dzisiaj, ale ja oraz inni posłowie zdążyli je przeczytać. Sprawozdanie odzwierciedla to, co w zasadzie było przedmiotem posiedzeń Komisji i wynikiem poprzedniego posiedzenia Komisji. Został także złożony wniosek mniejszości w trybie przewidzianym do tego typu wniosków. Jest zresztą z nami na posiedzeniu przedstawiciel Biura Legislacyjnego, którego serdecznie witam.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PoselJerzyGwizdz">Komisja musi zdecydować czy będziemy słuchać sprawozdania w takim stanie, w jakim zostało złożone na piśmie przez pana posła Marka Markiewicza. Zdaje się że nikt nie jest za odczytaniem tekstu sprawozdania, zresztą już je raz słyszeliśmy.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PoselJerzyGwizdz">Jeśli nie ma pytań i uwag do sprawozdania, to nie pozostaje nam nic innego, jak tylko przegłosować jego przyjęcie. Wniosku mniejszości, oczywiście, nie będziemy głosować, bo takiego wniosku się nie głosuje, przyjmiemy go do protokołu i przedstawimy w załączeniu do sprawozdania. Czy Biuro Legislacyjne, które zna wniosek mniejszości, ma jakieś zastrzeżenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Nie mamy zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselJerzyGwizdz">Kto za tym z państwa jest za przyjęciem sprawozdania? Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że Komisja 8 głosami, przy braku sprzeciwu i 1 głosie wstrzymującym się, przyjęła sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselJerzyGwizdz">Oto treść sprawozdania Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej z prac nad wnioskiem wstępnym o pociągniecie do odpowiedzialności konstytucyjnej Wojciecha Maksymowicza - byłego ministra zdrowia i opieki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PoselJerzyGwizdz">"23 września 1999 r. grupa 129 wnioskodawców złożyła wniosek wstępny o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej Wojciecha Maksymowicza, byłego ministra zdrowia i opieki społecznej, zarzucając mu naruszenie w zakresie urzędowania Konstytucji RP i obowiązujących ustaw, w okresie między 13 października 1997 r. a 26 marca 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PoselJerzyGwizdz">Generalny zarzut naruszenia Konstytucji i ustaw skonkretyzowany został w pięciu punktach wniosku w postaci zarzutów:</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PoselJerzyGwizdz">1.  niepodjęcia nakazanych przez prawo działań w celu przekształcenia zakładów opieki zdrowotnej w samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej i nie przygotowania ich do funkcjonowania w warunkach samodzielności finansowej, co skutkować miało nie zagwarantowaniem obywatelom równego dostępu do świadczeń zdrowotnych, a naruszało art. 68 ust. 2, art. 149 ust. 1 i 2 i art. 151 Konstytucji oraz art. 7 ust. 2, 3 i 4 pkt 1-4 i art. 34 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 8 sierpnia 1966 r. o organizacji i trybie pracy Rady Ministrów,</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#PoselJerzyGwizdz">2.  zaniechania wydania lub wydania z niedopuszczalnym opóźnieniem licznych aktów wykonawczych do ustawy o zakładach opieki zdrowotnej i ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, co spowodować miało opóźnienie możliwości tworzenie warunków niezbędnych do wprowadzenia reform systemu ochrony zdrowia a naruszało art. 2,7 i 88 ust. 1, art. 149 ust. 1 i 2 oraz art. 151 Konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#PoselJerzyGwizdz">3.  podjęcia w czerwcu 1998 r. bez upoważnienia ustawowego decyzji o zmianie koncepcji sposobu monitorowania świadczeń zdrowotnych, co powstrzymać miało prace wdrożeniowe nad systemem rejestracji usług medycznych i pozbawić miało kasy chorych podstawowych informacji niezbędnych do racjonalnego gospodarowania środkami, a stanowiło rażące naruszenie art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. o zmianie ustawy o zakładach opieki zdrowotnej,</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#PoselJerzyGwizdz">4. przypisania sobie prawa do ustalania zasad podziału środków z rezerw celowych, co spowodować miało niemożność ich wykorzystania zgodnie z zasadami racjonalnej gospodarki, a naruszało ustawę budżetową oraz art. 6 ust. 1 i art. 41 ust. 2 ustawy prawo budżetowe oraz art. 2, 7, 151 oraz 216 ust. 1 Konstytucji,</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#PoselJerzyGwizdz">5.  nie zapewnienia w roku 1998 w podległych jednostkach organizacyjnych ochrony zdrowia skutecznego nadzoru i kontroli nad realizacja budżetu, przez co z naruszeniem prawa budżetowego wydatkowano 117.949,7 tysiąca złotych, a co naruszało art. 1517 ust. 2 Konstytucji oraz art. 41 i 57 ust. 6 w zw. z art. 39 ust. 3 ustawy z 5 stycznia 1991 r. - prawo budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#PoselJerzyGwizdz">W uzasadnieniu wniosku, rozwijającym poszczególne zarzuty, wnioskodawcy przywołali dodatkowo zapisy wstępu do Konstytucji stwierdzając, że działania b. ministra zdrowia i opieki społecznej niezgodne były z wyrażonymi tam zasadami zapewnienia działania instytucji publicznych w sposób rzetelny i sprawny, a także dyrektywą dbania o zachowanie przyrodzonej godności człowieka, obejmującej także zapewnienie ochrony zdrowia i życia człowieka i wiążącą instytucje władzy publicznej.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#PoselJerzyGwizdz">Marszałek Sejmu przesłał 15 października 2000 r. wniosek wstępny do Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej z zapytaniem, czy odpowiada on warunkom określonym w ustawie o Trybunale Stanu.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#PoselJerzyGwizdz">Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej na posiedzeniu w dniu 18 listopada 2000 r. rozważyła, czy przytoczenie jako podstawy prawnej wniosku art. 2 ust. 4 ustawy o Trybunale Stanu przewidującego również odpowiedzialność karną, o którą nie występowali wnioskodawcy, nie jest przeszkodą w prowadzeniu postępowania, skoro właściwą podstawą powinien być art. 1 ust. 2 pkt 2 i art. 3 i 6 ust. 2 pkt 3 ustawy o Trybunale Stanu.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#PoselJerzyGwizdz">Wskazane wątpliwości nie doprowadziły do zwrócenia wniosku wnioskodawcom, ani do zmiany wniosku. W tym stanie rzeczy Komisja wezwała pana Wojciecha Maksymowicza do złożenia wyjaśnień w sprawie zarzutów przedstawionych we wniosku. Wyjaśnienia takie zostały przedstawione w piśmie z dnia 31 maja 2000 r. załączonym do akt sprawy.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#PoselJerzyGwizdz">W calu analizy wniosku oraz złożonych wyjaśnień Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej powołała referentów sprawy - posłankę Alicję Murynowicz oraz posła Marka Markiewicza.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#PoselJerzyGwizdz">W przedstawionej Komisji analizie wniosku wstępnego zwrócono uwagę, że winien on odpowiadać wymogom art. 6 ust. 3 ustawy o Trybunale Stanu, który przewiduje, że winien on zawierać określenie zarzutu wraz z wskazaniem przepisów Konstytucji lub innej ustawy, które zostały naruszone oraz uzasadnienie, w momencie zaś skierowania przez Komisję do Sejmu wniosku o postawienie w stan oskarżenia, wniosek taki musi już - zgodnie z art. 9 ust. 5 ustawy - odpowiadać warunkom wymaganym przez przepisy kodeksu postępowania karnego dla aktu oskarżenia.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#PoselJerzyGwizdz">W ostatecznym zatem rozstrzygnięciu dotyczącym wniosku wstępnego - gdyby miał prowadzić do uchwały o postawieniu w stan oskarżenia - spełnione winny być wymogi art. 332 par. 1 kodeksu postępowania karnego. Przepis ten nakazuje, by akt oskarżenia zawierał między innymi dokładne określenie zarzucanego czynu ze wskazaniem czasu, miejsca, sposobu i okoliczności jego popełnienia oraz skutków, a zwłaszcza wysokości powstałej szkody.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#PoselJerzyGwizdz">Zadaniem zatem Komisji  - przed rozpoczęciem postępowania - istotne jest ustalenie, czy wniosek wstępny może prowadzić do ustaleń wskazanych w przytoczonym przepisie. Podstawowym zagadnieniem jest podstawa odpowiedzialności ministra.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#PoselJerzyGwizdz">Wniosek wstępny przywołuje art. 149 ust. 1 i 2 Konstytucji. Przepis ten przewiduje że:</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#PoselJerzyGwizdz">"Art. 149. 1. Ministrowie kierują określonymi działami administracji rządowej lub wypełniając zadania zlecone im przez Radę Ministrów. Zakres działania ministra kierującego działem administracji określają ustawy.</u>
          <u xml:id="u-3.19" who="#PoselJerzyGwizdz">Minister kierujący działem administracji rządowej wydaje rozporządzenia. Rada Ministrów, na wniosek Prezesa Rady Ministrów, może uchylić rozporządzenie lub zarządzenie ministra."</u>
          <u xml:id="u-3.20" who="#PoselJerzyGwizdz">Wniosek wstępny zawiera zarzut naruszenia tego przepisu Konstytucji, wszelako wnioskodawcy odnoszą się także do ustawy z dnia 8 sierpnia 1996 r. o organizacji i trybie pracy Rady Ministrów oraz o zakresie działania ministrów, wskazujących na naruszenie jej art. 7 i 34.</u>
          <u xml:id="u-3.21" who="#PoselJerzyGwizdz">Do ustalenia zakresu odpowiedzialności ministra niezbędne jest jednakże ustalenie, czy w oparciu o art. 33 tejże ustawy Prezes Rady Ministrów określając szczegółowy zakres działania ministrów, wskazał (stosunku do ministra zdrowia i opieki społecznej), z uwzględnieniem przepisów o działach administracji rządowej, dział lub działy, którymi kieruje minister (art. 33 ust. 1a pkt 1) oraz, czy określił zakres uprawnień ministra jako dysponenta wyodrębnionej części budżetu państwa (art. 33 ust. 3).</u>
          <u xml:id="u-3.22" who="#PoselJerzyGwizdz">Wniosek wstępny nie przywołuje takiego szczegółowego zakresu działania ministra, choć nie jest to przesłanką oceny jego indywidualnej odpowiedzialności. Komisji wskazano, że ustalenie takiego zakresu obowiązków nie nastąpiło w okresie objętym wnioskiem, albowiem rozporządzeniami z 22 maja 1997 r. oraz 20 sierpnia 1998 r. nadawano statut ministerstwu, jednak szczegółowy zakres działania ministra zdrowia określono dopiero w rozporządzeniu z 10 listopada 1999 r., a więc w okresie, którego nie dotyczy już wniosek.</u>
          <u xml:id="u-3.23" who="#PoselJerzyGwizdz">Ustalenie to ma zasadnicze znaczenie dla oceny wniosku, tym bardziej że zgodnie z art. 157 Konstytucji:</u>
          <u xml:id="u-3.24" who="#PoselJerzyGwizdz">"art. 157. 1. Członkowie Rady Ministrów ponoszą przed Sejmem solidarną odpowiedzialność za działalność  Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-3.25" who="#PoselJerzyGwizdz">2. Członkowie Rady Ministrów ponoszą przed Sejmem również odpowiedzialność indywidualną za sprawy należące do ich kompetencji lub powierzone im przez Prezesa Rady Ministrów."</u>
          <u xml:id="u-3.26" who="#PoselJerzyGwizdz">Z przepisu tego wynika potwierdzenie jako zasady kolegialnej odpowiedzialności Rady Ministrów, za którą dopiero następuje odpowiedzialność indywidualna, wszak w zakresie należącym do kompetencji lub powierzonym. Dla oceny zatem wniosku podstawowe znaczenie ma ustalenie szczegółowego zakresu kompetencji ministra zdrowia i opieki społecznej, szczególnie wtedy, gdy wniosek przywołuje nie tylko zapisy konstytucji, ale i ustawy o organizacji i trybie pracy Rady Ministrów, której art. 1 ust. 1 przewiduje jako zasadę kolegialną pracę Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-3.27" who="#PoselJerzyGwizdz">Wniosek wskazuje na indywidualną odpowiedzialność ministra i zawiera między innymi zarzuty niewykonania lub niewłaściwego wykonania ustaw.</u>
          <u xml:id="u-3.28" who="#PoselJerzyGwizdz">Przed Komisją stanął problem, czy wniosek dostatecznie precyzuje podstawy indywidualnej odpowiedzialności ministra zdrowia i opieki społecznej, szczególnie gdy weźmie się pod uwagę przepis art. 146 ust. 4 pkt 1 Konstytucji, który nakłada na Radę Ministrów, więc organ kolegialny, obowiązek zapewnienia wykonania ustaw.</u>
          <u xml:id="u-3.29" who="#PoselJerzyGwizdz">Wniosek wstępny do kwestii tych się nie odnosi, choć uznać należy, że są one fundamentalne dla rozpatrzenia konkretnych zarzutów.</u>
          <u xml:id="u-3.30" who="#PoselJerzyGwizdz">Przywołanie we wniosku wstępnym art. 149 Konstytucji ma jeszcze jeden, dodatkowy aspekt. Otóż ust. 2 tego artykułu, wskazany jako przesłanka odpowiedzialności z tytułu nie wydania rozporządzeń wykonawczych, rozpatrywany być musi łącznie z art. 92 ust. 1 Konstytucji, który nakłada na ustawodawcę obowiązek zawarcia w ustawie szczegółowego upoważnienia określającego między innymi szczegółowy zakres spraw przekazanych do uregulowania oraz wytyczne dotyczące treści aktu. Liczne orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego podkreślają wagę spełnienia tego wymogu.</u>
          <u xml:id="u-3.31" who="#PoselJerzyGwizdz">Jeśli zatem znacząca grupa zarzutów wniosku wstępnego dotyczy nie wydawania rozporządzeń wykonawczych, ważne jest choćby wstępne ustalenie, czy delegacje ustawowe mieszczą się w zakresie wymogów art. 92 Konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-3.32" who="#PoselJerzyGwizdz">Analiza wskazanych we wniosku przykładów nie wydanych przez ministra zdrowia rozporządzeń na podstawie delegacji zawartych w ustawie o zakładach opieki zdrowotnej i ustawie  o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym wskazuje, że każda z nich jest ułomna w świetle wymogów art. 92 ust. 1 Konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-3.33" who="#PoselJerzyGwizdz">W tej kwestii przed Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej pojawić mógłby się problem, czy zarzut niekonstytucyjności spowodowanej nie wydaniem nie konstytucyjnie umocowanych aktów wykonawczych, da się utrzymać, o ile nie zostałby doprecyzowany przez wnioskodawców.</u>
          <u xml:id="u-3.34" who="#PoselJerzyGwizdz">Zważywszy na tę kwestię oraz wskazane wyżej, przed Komisją stanąłby dodatkowy problem ustalenia indywidualnej odpowiedzialności ministra zdrowia - innej od odpowiedzialności innych ministrów, na których delegacje ustawowe nakładały także obowiązki oraz innej odpowiedzialności przed Sejmem całej Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-3.35" who="#PoselJerzyGwizdz">Ustalenie tych granic winno znajdować oparcie we wniosku i być podstawą postępowania przed Komisją, do której zadań nie powinno należeć rekonstruowanie podstaw odpowiedzialności, skoro nie są one wskazane we wniosku. Przegląd poszczególnych zarzutów wskazuje także na małą precyzję ich sformułowania.</u>
          <u xml:id="u-3.36" who="#PoselJerzyGwizdz">Ustalenie pierwszego z zarzutów (k. 3 wniosku) nie wskazuje podstawy prawnej wydania rozporządzenia, którego opóźnione wydanie miało spowodować skutki opisane we wniosku. Domyślać się można jedynie, że chodzi o delegację zawartą w art. 35 ustawy z 20 czerwca 1997 r. o zmianie ustawy o zakładach opieki zdrowotnej oraz o zmianie niektórych innych ustaw, wszelako przepis ten nie wskazuje terminu wydania aktu wykonawczego, zresztą o nieco innej niż we wniosku treści. Utrudnia to niewątpliwie ustalenie, na czym polegać by miało opóźnienie w wydaniu aktu wykonawczego i jakie skutki miało takie działanie.</u>
          <u xml:id="u-3.37" who="#PoselJerzyGwizdz">Podobnie przedstawia się konkretyzacja zarzutu naruszenia art. 62 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej. Według wniosku na ministrze zdrowia ciążył obowiązek określenia szczegółowych zasad rachunku kosztów w publicznych zakładach opieki zdrowotnej (k. 4 wniosku). Analiza przytoczonego przepisu wskazuje, że przewiduje on obowiązek wprowadzenia nie zasad szczegółowych lecz szczególnych, co w oczywisty sposób zmienia ocenę wpływu opóźnienia wydania rozporządzenia na całość reformy.</u>
          <u xml:id="u-3.38" who="#PoselJerzyGwizdz">Uzasadnienie wniosku nie precyzuje, na czym miało polegać nie zapewnienie możliwości sprawowania należytego nadzoru nad działalnością finansową zakładów opieki zdrowotnej (k. 4 wniosku), to znaczy, jakich konkretnych obowiązków zaniechał obwiniony, w czym także objawiać się miał "tolerancyjny stosunek do kierowników jednostek" i jaki ten stan spowodował wzrost zobowiązań zakładów opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-3.39" who="#PoselJerzyGwizdz">W analizie podkreślano, że zarzuty tego typu winny być choćby przykładowo uzasadnione i skonkretyzowane, co jest warunkiem prawidłowego i skutecznego ich rozpatrzenia, tym bardziej że odpowiedź na zarzuty przedstawiona przez b. ministra zdrowia przywołuje dane dotyczące zobowiązań zakładów  zdrowotnych wskazujące na ich spadek a nie wzrost, o jakim jest mowa we wniosku.</u>
          <u xml:id="u-3.40" who="#PoselJerzyGwizdz">Uzasadnienie szczegółowego zarzutu czwartego (k. 4 wniosku), który łączy się z zarzutem piątym, pozbawione jest wskazania jego związku z przytoczonymi przepisami Konstytucji i ustaw, co przy powierzchownym uzasadnieniu faktycznym w istocie uniemożliwia ich rozpoznanie.</u>
          <u xml:id="u-3.41" who="#PoselJerzyGwizdz">Odrębny problem pojawia się na tle zarzutu trzeciego, dotyczącego rejestru usług medycznych oraz złego gospodarowania środkami na wdrożenie reform systemowych. Pierwszy z nich w podobnym sformułowaniu był już przedmiotem wniosku o udzielenie ministrowi wotum nieufności, który został przez Sejm odrzucony. Wnioskodawcy pomijają tę okoliczność, choć, jak się wydaje, winni wskazać, jakie nowe okoliczności uzasadniają ewentualne ponowne przedstawienie go Sejmowi, co winno być wstępnym warunkiem i przesłanką jego rozpatrzenia.</u>
          <u xml:id="u-3.42" who="#PoselJerzyGwizdz">Podobne zastrzeżenia budzi drugi zarzut, który także przedstawiono w trakcie debaty nad absolutorium dla rządu, które zostało udzielone, między innymi w oparciu o materiały badania Najwyższej Izby Kontroli dotyczące wykonania oraz legalności wykonania budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-3.43" who="#PoselJerzyGwizdz">Godzi się podkreślić, że zarzuty dotyczące naruszenia zasad prawa budżetowego winny wskazywać jednoznacznie przepisy dotyczące dysponowania środkami finansowymi ze wskazaniem, w jakim miejscu prawo do przenoszenia tych środków w obrębie określonej części budżetowej zostało naruszone, w jakim też zakresie i z jaką szkodą.</u>
          <u xml:id="u-3.44" who="#PoselJerzyGwizdz">Analiza wniosku wstępnego wskazała jeszcze szereg uchybień w przedstawieniu, uzasadnieniu faktycznym i prawnym poszczególnych zarzutów. W konkluzji stwierdzono, że w tym zakresie wniosek wymaga usunięcia braków formalnych, by stać się mógł podstawą postępowania przed Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej dotyczącego nie oceny trybu wdrażania reformy i wszelkich uwarunkowań jej przeprowadzania, ale oceny konkretnej odpowiedzialności byłego ministra zdrowia i opieki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-3.45" who="#PoselJerzyGwizdz">Niewątpliwym jednak warunkiem rozpoczęcia postępowania, oceny dowodów i wyjaśnień obwinionego oraz merytorycznego rozpatrzenia zarzutów, winno być usunięcie braków formalnych wniosku i ustalenie podstawy odpowiedzialności obwinionego.</u>
          <u xml:id="u-3.46" who="#PoselJerzyGwizdz">W tej części stwierdzono, że wniosek niewątpliwie winien być uzupełniony, bez czego postępowanie nie powinno być prowadzone, Komisja zaś winna wystąpić z wnioskiem o jego umorzenie.</u>
          <u xml:id="u-3.47" who="#PoselJerzyGwizdz">Alternatywnym wnioskiem było w tej sytuacji zwrócenie wniosku w celu jego uzupełnienia i z takim wnioskiem Komisja wystąpiła do Marszałka Sejmu, po wysłuchaniu sprawozdań obu referentów.</u>
          <u xml:id="u-3.48" who="#PoselJerzyGwizdz">Wobec zwrócenia wniosku do Komisji oraz nie uzupełnienia braków, Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej rozpatrzyła wniosek o umorzenie postępowania, który uzyskał większość głosów."</u>
          <u xml:id="u-3.49" who="#PoselJerzyGwizdz">Wniosek mniejszości zostanie załączony do sprawozdania. Sprawozdawcą będzie, oczywiście, pan poseł Marek Markiewicz, natomiast sami wnioskodawcy uznają, kto przedstawi wniosek mniejszości i zgłoszą to do protokołu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselSewerynJurgielaniec">Mam jedną prośbą. Chciałem w imieniu wnioskodawców prosić o sprostowanie omyłki , która się znalazła w piątym punkcie sentencji wniosku, polegająca na błędnym oznaczeniu artykułu. Napisano, że chodzi o art. 157 ust. 2, a powinno być art. 7. Jeśli można, to sprostowanie to złożę w sekretariacie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselJerzyGwizdz">Jeśli pan poseł pozwoli, to tego sprostowania nie będziemy załączać do tekstu, tylko go poprawimy zgodnie z pańską uwagą.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselJerzyGwizdz">Czy pan poseł chciałby przedstawić w imieniu wnioskodawców wniosek mniejszości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselSewerynJurgielaniec">Chyba to nie jest potrzebne, skoro tekst ma się i tak znaleźć w protokole z posiedzenia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselJerzyGwizdz">Tak, możemy wniosek mniejszości przyjąć do protokołu. W ten sposób zakończyliśmy szybko i sprawnie pierwszy punkt porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselJerzyGwizdz">W punkcie drugim mam dla państwa jedną informację dotyczącą tego, co jest jeszcze nieoficjalne, ale będzie oficjalne. Chodzi mianowicie o wykonanie przeze mnie polecenia Komisji zwrócenia się o odtajnienie akt w sprawie odpowiedzialności konstytucyjnej pana ministra Milczanowskiego.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PoselJerzyGwizdz">Mogę powiedzieć nieoficjalnie, że akta te nie zostaną odtajnione. Wobec tego nie pozostaje nic innego, jak złożenie wniosków - i o to proszę bardzo - o dopuszczenie do akt ściśle tajnych przez Urząd Ochrony Państwa, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Wojskowe Służby Informacyjne. Inaczej nie ruszymy z tą sprawą. Dotyczy to także pana ministra Milczanowskiego, który napisał do ministra takie pismo, z którego można by wywnioskować, że on nie musi dostać tej zgody, bo już zna te akta, bo był ministrem spraw wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PoselJerzyGwizdz">Niestety, musi je dostać, bo tryb się zmienił. Ja naturalnie już mu to telefonicznie mówiłem, a wcześniej dostał pismo, ale bardzo bym prosił, żebyście państwo złożyli podania jak najszybciej. Tym bardziej że mamy zapewnienia, że po złożeniu tych dokumentów, a przed uzyskaniem zgody, będziemy mogli prowadzić postępowanie.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PoselJerzyGwizdz">Chcę tylko powiedzieć gwoli usprawiedliwienia, bo pan przewodniczący Leszek Miller napisał do mnie, że można było prowadzić sprawę wtedy, kiedy wszyscy mieli dostęp do tych akt. Chcę powiedzieć, że nigdy tak nie było, że wszyscy mieli dostęp do akt, bo zmieniał się skład Komisji. Zawsze nam ktoś dochodził lub odchodził i po wyznaczonym wcześniejszym terminie myśmy mieli, zresztą na prośbę posłów, przedłużony termin czytania tych akt. Ale nigdy nie było tak, że wszyscy mieli dostęp do tych akt. Niestety.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#PoselJerzyGwizdz">Powiem szczerze, że ze strony Komisji czy prezydium Komisji, nie było zaniechania, chyba żeśmy prosili wszystkie kluby parlamentarne i marszałka na spotkaniu, co przypominam posłom z prezydium, żeby nie zmieniano składów komisji. Ale to jest wola posłów, że komisję można opuszczać.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#PoselJerzyGwizdz">Tak więc sprawa jest skomplikowana, a ja przepraszam, nie należy tego przyjmować w formie skargi, napisałem do przewodniczących klubów, kto nie złożył tych papierów. Żeby tak nie było, iż w wyniku zaniechania kogokolwiek tych spraw się nie rozpatruje, a to są naprawdę dwie sprawy. Bo jeszcze prawdopodobnie na tych samych aktach dowodowych będzie się opierać sprawa odpowiedzialności pana Siemiątkowskiego i Kubickiego. I że my nie możemy tych spraw rozpoznać.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#PoselJerzyGwizdz">To byłoby tyle na ten temat, bo więcej nie ma nic do powiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#PoselJerzyGwizdz">Powiem od razu, że pani posłanka Alicja Murynowicz z klubu SLD ma takie zezwolenie, pan poseł Ryszard Brejza, pan przewodniczący, poseł Tadeusz Kilian oraz ja też mam dokument  zezwalający na wgląd w te akta. Osiem osób - członków komisji, ma takie zezwolenia, bo tyle było wystąpień. Dlatego bardzo proszę o złożenie wniosków, możliwie jeszcze w tym tygodniu.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#PoselJerzyGwizdz">Czy są inne sprawy do omówienia? Jeśli nie ma, to wszystkim dziękuję za udział w posiedzeniu. Tekst wniosku mniejszości o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej Wojciecha Maksymowicza, byłego ministra zdrowia i opieki społecznej zostanie dołączony do protokołu z dzisiejszego posiedzenia Komisji. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>