text_structure.xml 102 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Otwieram posiedzenie Komisji. Mam pewną korektę do przedstawionego w formie pisemnej porządku dziennego. Otóż na wniosek Polskiego Komitetu Olimpijskiego proponuję przełożenie rozpatrywania informacji prezesa UKFiS oraz prezesa PKOl, na temat przygotowań do igrzysk "Salt Lake City 2002". Przedstawiciele PKOl z różnych względów nie mogą wziąć dzisiaj udziału w posiedzeniu Komisji. Biorą oni udział w oficjalnej delegacji i dlatego proszę o przełożenie tego tematu na inny termin.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dziękuję PKOl za przygotowanie materiałów pisemnych dotyczących tego punktu porządku obrad. Będziemy mieli czas na zapoznanie się z nimi. Rozpatrzymy ten temat podczas jednego z najbliższych posiedzeń naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W tej sytuacji proponuję, żebyśmy w ramach pierwszego punktu porządku obrad rozpatrzyli informację ministra gospodarki o stanie realizacji rządowego programu rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw branży turystycznej w roku 2000 i priorytetach na rok 2001. W ramach drugiego punktu rozpatrzymy informację ministra właściwego o stanie prac nad rządowym programem rozwoju sportów zimowych w Polsce, z uwzględnieniem bazy sportowej.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy są uwagi do tak zmodyfikowanego porządku dziennego? Nie stwierdzam, zatem porządek dzienny uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przechodzimy do realizacji pierwszego punktu porządku obrad. Materiał pisemny Ministerstwa Gospodarki zawierający informację o stanie realizacji rządowego programu rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw branży turystycznej w roku 2000 i priorytetach na 2001 r. został członkom Komisji doręczony z odpowiednim wyprzedzeniem. Uprzejmie proszę o dokonanie wprowadzenia przedstawicielkę resortu gospodarki, panią dyrektor Małgorzatę Mikę-Bryską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#DyrektorDepartamentuTurystykiwMinisterstwieGospodarkiMalgorzataMikaBryska">Na wstępie chciałabym przeprosić państwa za nieobecność na tym posiedzeniu pana ministra Tadeusza Donocika. Z tego co mi wiadomo, pan minister w dniu dzisiejszym musi być obecny na posiedzeniach innych trzech Komisji sejmowych. Nie znam szczegółów, natomiast wiem, że pan minister referuje tam pewne zagadnienia. Stosowne pismo uprzedzające o nieobecności pana ministra zostało przesłane na ręce pana przewodniczącego. Mam nadzieję, że dotarło w odpowiednim czasie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#DyrektorDepartamentuTurystykiwMinisterstwieGospodarkiMalgorzataMikaBryska">Jeszcze raz bardzo serdecznie przepraszam w imieniu pana ministra. Mam nadzieję, że będę w stanie odpowiedzieć na wszystkie państwa pytania czy wątpliwości, jeżeli takowe się pojawią.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#DyrektorDepartamentuTurystykiwMinisterstwieGospodarkiMalgorzataMikaBryska">Materiał pisemny, który przekazaliśmy Komisji, staraliśmy się podzielić na dwie części. Pierwsza ogólna część zawiera informacje na temat realizacji rządowego programu rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw w roku 2000. Jest to wyciąg z obszernego materiału, który jest cyklicznie przekazywany Komisji Małych i Średnich Przedsiębiorstw przez Departament Rzemiosła, Małych i Średnich Przedsiębiorstw naszego resortu.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#DyrektorDepartamentuTurystykiwMinisterstwieGospodarkiMalgorzataMikaBryska">Materiał ten jest bardzo rozbudowany i zawiera aż 62 strony tekstu. Jeżeli wyrażą państwo takie życzenie, to doręczymy państwu pełną wersję tego materiału. Na razie na potrzeby tej informacji staraliśmy się wyciągnąć kwintesencję.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#DyrektorDepartamentuTurystykiwMinisterstwieGospodarkiMalgorzataMikaBryska">Z kolei w drugiej części przedstawionego tej Komisji materiału pisemnego, napisaliśmy o tych działaniach, zarówno merytorycznych jak i finansowych, które dotyczą wyłącznie części - turystyka oraz działalności Departamentu Turystyki oraz ministra odpowiedzialnego za turystykę.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#DyrektorDepartamentuTurystykiwMinisterstwieGospodarkiMalgorzataMikaBryska">Przy okazji prezentacji tego materiału pozwoliliśmy sobie przekazać państwu informacje na temat strategii rozwoju turystyki w latach 2001-2006 wraz z rządowym programem wsparcia rozwoju turystyki w tych samych latach, przyjętym przez Radę Ministrów w dniu 24 kwietnia br.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#DyrektorDepartamentuTurystykiwMinisterstwieGospodarkiMalgorzataMikaBryska">Jeżeli można, chciałabym skoncentrować się na konkretnych pytaniach i ewentualnych uzupełnieniach przedstawionej informacji pisemnej. Na razie chciałabym podkreślić, że nie zamierzamy konstruować specjalnego programu dla małych i średnich przedsiębiorstw sektora turystycznego, ponieważ uważamy, że rządowy program pt. Kierunki wspierania małych i średnich przedsiębiorstw do 2002 r. proponuje takie mechanizmy, których realizacja powinna również wspomagać rozwój małych i średnich przedsiębiorstw sektora turystycznego.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#DyrektorDepartamentuTurystykiwMinisterstwieGospodarkiMalgorzataMikaBryska">Mamy również nadzieję, że dopiero co przyjęta strategia umożliwi rozwój sektora turystycznego, w tym rozwój małych i średnich przedsiębiorstw tej branży.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#DyrektorDepartamentuTurystykiwMinisterstwieGospodarkiMalgorzataMikaBryska">Pozwolą państwo, że nie będę omawiać całej informacji pisemnej, jako że jest ona dosyć skondensowana i treściwa. Natomiast podam państwu kilka informacji, których nie zawarliśmy w przedstawionym materiale pisemnym, jako że prace nad tym programem nadal trwają i nie mają jeszcze postaci konkretnego aktu wykonawczego.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#DyrektorDepartamentuTurystykiwMinisterstwieGospodarkiMalgorzataMikaBryska">W tym roku na rozwój małych i średnich przedsiębiorstw przeznaczono w budżecie państwa kwotę 74 mln zł, z tego 64 mln zł zostanie skierowane do Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, w ramach dotacji podmiotowej. Dotacje te będą przekazywane małym i średnim przedsiębiorstwom bądź organizacjom pozarządowym działającym na rzecz MSP, w ramach dotacji, poprzez PARP, na podstawie postanowień rozporządzenia ministra gospodarki. W tej chwili jesteśmy na ostatnim etapie uzgodnień treści tego rozporządzenia. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni rozporządzenie to zostanie wydane. Na rok bieżący przewidujemy trzy główne nitki wsparcia.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#DyrektorDepartamentuTurystykiwMinisterstwieGospodarkiMalgorzataMikaBryska">Pierwsza z nich jest kierowana do małych i średnich przedsiębiorstw i chodzi tutaj o wspieranie szkoleń dla menedżerów. Druga nitka to cały system doradztwa i konsultingu, także w kontekście wchodzenia średnich przedsiębiorstw na giełdę. Trzecia nitka dotyczy wspomagania już istniejących bądź nowo powoływanych instytucji parabankowych, które są niezbędne do rozbudowania systemu gwarancji i pożyczek.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#DyrektorDepartamentuTurystykiwMinisterstwieGospodarkiMalgorzataMikaBryska">Jeżeli chodzi o działalność Departamentu Turystyki, to w tym roku, w ramach dotacji podmiotowych, również wspieramy zadania związane z rozwojem małych i średnich przedsiębiorstw. Te zadania to konferencje i szkolenia, które dotyczą głównie prawa podatkowego i prawa działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#DyrektorDepartamentuTurystykiwMinisterstwieGospodarkiMalgorzataMikaBryska">Wspieramy również organizację szkoleń, które dostarczą małym i średnim przedsiębiorcom wiedzę, że warto ubiegać się o certyfikaty ISO. Jeżeli uda nam się przekonać średnich przedsiębiorców, że jest to celowe, to następnym jego krokiem będzie wypełnienie stosownego wniosku do Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, o wspomaganie tych działań.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#DyrektorDepartamentuTurystykiwMinisterstwieGospodarkiMalgorzataMikaBryska">W tym roku pomoc ta wynosi 15 tys. zł na opłacenie usług konsultingowych, dzięki którym przedsiębiorca dowiaduje się jak zdobyć konkretny certyfikat. Przewiduje się jeszcze dodatkowe 10 tys. zł, jako wsparcie dla audytu.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#DyrektorDepartamentuTurystykiwMinisterstwieGospodarkiMalgorzataMikaBryska">Staramy się więc prowadzić pewne szkolenia, przy wykorzystaniu środków naszego departamentu, tak, by następnie znalazły one swoje pełne odzwierciedlenie finansowe, poprzez środki pozostające w dyspozycji Departamentu Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Ze względu na skromne środki finansowe, którymi dysponuje Departament Turystyki na wspieranie tego typu przedsięwzięć, uruchomimy w tym roku szkolenia, które będą miały na celu rozszerzanie wiedzy - wśród przedsiębiorców, a także wśród przedstawicieli jednostek samorządu terytorialnego - jak ubiegać się o środki PHARE, z tym że z konkretnym przeznaczeniem na dziedzinę turystyki. Rzecz w tym, iż już od PHARE 2000 - dotyczy to również PHARE 2001 - obserwujemy pewne niepokojące zjawisko w części dotyczącej spójności społeczno-gospodarczej. Otóż mimo że praktycznie we wszystkich województwach marszałkowie województw umieścili rozwój turystyki jako priorytetowe działanie, czyli na pierwszym, drugim lub trzecim miejscu, to jednak nie ma to przełożenia na konkretne projekty związane z tą dziedziną.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#DyrektorDepartamentuTurystykiwMinisterstwieGospodarkiMalgorzataMikaBryska">Sądzimy, że dwie główne przyczyny tego stanu rzeczy, to po pierwsze, brak umiejętności pisania tego typu projektu oraz brak wiedzy jakiego typu projekty będą akceptowane przez Komisję Europejską, a jakie projekty nie będą przez nią akceptowane.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#DyrektorDepartamentuTurystykiwMinisterstwieGospodarkiMalgorzataMikaBryska">Druga ważna przyczyna to fakt, iż przedsiębiorcy nie uświadamiają sobie, jak ważną sprawą jest lobbing. Chodzi o lobbing prowadzony lokalnie w województwie, by te projekty były jednak zgłaszane przez marszałków, czyli mogły płynąć do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego i Budownictwa, a następnie do Brukseli, tak żebyśmy mogli wdrożyć te projekty do realizacji.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#DyrektorDepartamentuTurystykiwMinisterstwieGospodarkiMalgorzataMikaBryska">Koncentrujemy się zatem na tego typu szkolenia i staramy się, by nie były one incydentalne, np. jedno lub dwa szkolenia, ale żeby był to cykl szkoleń, który obejmowałby wszystkich tych, którzy powinni posiąść odpowiednią wiedzę. W związku z tym, w tym roku na cykl szkoleń związanych z funduszami PHARE chcemy przeznaczyć kwotę 60 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#DyrektorDepartamentuTurystykiwMinisterstwieGospodarkiMalgorzataMikaBryska">Pozwolimy sobie poinformować członków Komisji, o takich szkoleniach, gdy będą one organizowane. Być może niektórzy z państwa będą skłonni z tych szkoleń skorzystać. Wcześniej pracowałam w Departamencie Integracji Europejskiej naszego resortu, a zakres moich obowiązków służbowych był ściśle związany z zagadnieniami dotyczącymi funduszy PHARE, dlatego wiem z doświadczenia, jak ważny jest lobbing prowadzony na szczeblu regionalnym, w celu by te projekty mogły praktycznie zaistnieć i być realizowane. Tyle tytułem wstępu. Jeżeli mają państwo jakieś pytania, to chętnie na nie odpowiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić jakieś pytania lub uwagi? Na razie nikt się nie zgłasza, tak więc pozwolę sobie zapytać, czy w ramach pomocy udzielanej przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości przewidziane są środki finansowe na uruchomienie nowych ośrodków Krajowego Systemu Usług czy też Punktów Konsultacyjno-Doradczych.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proszę powiedzieć, na jakich zasadach te punkty powstają. Problem polega na tym, że obecnie mamy do czynienia z bardzo nierównomiernym nasyceniem naszego kraju tymi punktami. W wielu rejonach Polski takie punkty nie istnieją. Wobec tego przedsiębiorcy nie mają do kogo zgłaszać się po niezbędne informacje, a brak takich informacji powoduje niekorzystanie z instrumentów, o których pani dyrektor wspomniała.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Monitorowałem sytuację w trzech powiatach wielkopolskich, z czego jednoznacznie wynika, że tam gdzie znajduje się Agencja Rozwoju Regionalnego - w tym przypadku chodzi o Konin - tam stosunkowo wielu małych i średnich przedsiębiorców skorzystało z tych instrumentów, natomiast tam gdzie nie ma, chociażby Punktu Konsulatacyjno-Doradczego, tam były składane tylko pojedyncze wnioski. Wracam więc do pytania o tegoroczny rozwój całej tej sieci.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym również zapytać, czy wśród wnioskodawców pojawiły się już regionalne lub lokalne organizacje turystyczne? Być może przedstawiły one programy, które można by wspierać przy pomocy instrumentów, o których pani dyrektor wspominała ewentualnie przy pomocy tych instrumentów, które zostały zasygnalizowane w ramach programu PHARE. Sądzę, że w ramach strategii rozwoju poszczególnych regionów, możliwe byłoby przygotowanie odpowiednich programów. Czy zatem obecnie napływają jakiekolwiek sygnały od tych nowych bytów, czyli regionalnych i lokalnych organizacji turystycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#DyrektorMalgorzataMikaBryska">Jeżeli chodzi o Krajowy System Usług, to był on wyłaniany, a potem poszerzany, w drodze konkursów. Wcześniej konkursy te rozpisywała, według regulaminu zaakceptowanego przez ministra gospodarki, Polska Fundacja Rozwoju Małych i Średnich Przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#DyrektorMalgorzataMikaBryska">Na dzień dzisiejszy Krajowy System Usług obejmuje 136 punktów. Zgodnie z tym co stwierdził pan przewodniczący, punkty te są nierównomiernie rozsiane po terenie kraju. W niektórych województwach istnieją aż cztery takie punkty, ale w trzech województwach nie ma żadnego punktu.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#DyrektorMalgorzataMikaBryska">W roku bieżącym Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości została zobowiązana przez ministra gospodarki do rozpisania kolejnej edycji konkursu. Nacisk ma być położony na wyłonienie nowych punktów na terenach gdzie dotychczas ich nie było. Dodam, że nierównomierność rozłożenia punktów Krajowego Systemu Usług nie wynika z faktu, że faworyzowaliśmy jakieś województwa, natomiast był to po prostu ogólnopolski konkurs, w którym mogli wziąć udział wszyscy, którzy spełnili pewne określone warunki. Dodam, że warunki te były bardzo elastyczne i dawały możliwość udziału w tym konkursie wszystkim, którzy działali na rzecz rozwoju przedsiębiorczości. Były to więc tak izby gospodarcze, stowarzyszenia jak i agencje rozwoju regionalnego. Niestety, w niektórych województwach zainteresowanie konkursem było zerowe. Zdarzało się również, że wnioski przepadały w konkursie. Głównie dotyczy to wniosków przesyłanych przez agencje rozwoju regionalnego. Oczywiście, nie chcielibyśmy utrzymywać aktualnego stanu rzeczy, jako że jest to niekorzystne dla małych i średnich przedsiębiorstw z danego terenu. Tak promocja, jak i informacja na temat możliwych do wykorzystania nitek finansowania, są bardzo ograniczone. W związku z tym, w tym roku będziemy się starali, poprzez organizowanie kolejnego konkursu, powołać do życia kolejne Punkty Konsultacyjno-Doradcze, zwłaszcza w województwach, gdzie w ogóle ich nie ma.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#DyrektorMalgorzataMikaBryska">Jeżeli chodzi o pytanie dotyczące programów PHARE, to, niestety, nie dostrzegam specjalnej aktywności powstających lokalnych i regionalnych organizacji turystycznych. Bardzo mi zależy na tym, by te jednostki były bardziej ekspansywne w ubieganiu się o środki finansowe. W praktyce tych środków zawsze jest znacznie mniej niż by to wynikało z potrzeb. Przypominam, że jeżeli chodzi o program PHARE 2001, w ramach części - spójność społeczno-gospodarcza, dotyczącej rozwoju regionalnego, na 8 województw objętych tym programem przypadło w sumie 130 mln euro. Do tego dochodzi 70% tej kwoty z budżetu państwa, w ramach rezerwy celowej.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#DyrektorMalgorzataMikaBryska">Ze swojej strony, mogę jedynie poinformować państwa, co nasz departament zrobił po to, żebyśmy mieli mocnego i wymagającego partnera na szczeblu regionalnym. Przygotowaliśmy zatem informację na temat czynnych programów PHARE, czyli PHARE 2000 i PHARE 2001.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#DyrektorMalgorzataMikaBryska">Ten dosyć obszerny materiał wysłaliśmy do samorządów gospodarczych, a syntetyczny wyciąg z tego materiału umieściliśmy również w Internecie. Chodziło nam o to, by przedstawiciele samorządów gospodarczych, a także marszałkowie województw, mogli zapoznać się z informacjami wskazującymi, na co warto zwracać szczególną uwagę. Obecnie jesteśmy tuż przed przygotowaniem projektów związanych z programem PHARE 2002. Owa machina proceduralno-koncepcyjna jeszcze nie ruszyła, natomiast jako resort gospodarki usilnie zabiegamy o to, by w ramach programu PHARE 2002 więcej środków finansowych zostało przeznaczone na samą turystykę. Być może w ramach programu rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw zostanie uruchomiona oddzielna nitka wsparcia dla turystyki. Będzie to jakby oddzielny program operacyjny. Z doświaczenia wiemy, że przyjęcie takiej koncepcji oznacza możliwość zgromadzenia znaczniejszych środków finansowych na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#DyrektorMalgorzataMikaBryska">W związku z powyższym 1,5 miesiąca temu zwróciliśmy się do samorządu gospodarczego z prośbą, by jego przedstawiciele zastanowili się, jakie są ich realne potrzeby, zwłaszcza w zakresie szkoleń. Rzecz w tym, że niektóre instrumenty są chętnie wspomagane przez Unię Europejską, a inne trochę mniej chętnie. Zaproponowaliśmy trzy możliwe nitki wspierania. Pierwszy blok to są szkolenia. Drugi blok dotyczy podnoszenia jakości usług turystycznych i chodzi głównie o przeznaczenie większych sum - składanych z pieniędzmi budżetowymi - na promocję.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#DyrektorMalgorzataMikaBryska">Trzecia nitka to wspieranie inwestycji, ale będzie się ono odbywało według określonych kryteriów. Myśleliśmy głównie o uzdrowiskach, ponieważ uważamy, że skoncentrowanie tam inwestycji jest niezbędne. Chodzi o inwestycje infrastrukturalne, w ramach rozwoju regionalnego, podejmowane na poziomie poszczególnych województw. Na razie nie ma specjalnego odzewu, niemniej jednak w dniu 19 czerwca, przy okazji szerokiego spotkania z udziałem organizacji pozarządowych, które odbędzie się w Ministerstwie Gospodarki, chcemy ponownie zachęcić te podmioty do większej ekspansywności w artykułowaniu swoich potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#DyrektorMalgorzataMikaBryska">Nasz resort i tak przygotowuje pewne zręby projektów i jeżeli nic innego nie pojawi się oddolnie, wówczas zaproponujemy pewne projekty - zapewne stanie się to w okresie do 1,5 miesiąca - i roześlemy je do samorządów gospodarczych oraz marszałków województw, z prośbą o opinię.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#DyrektorMalgorzataMikaBryska">Sytuacja jest dla nas o tyle niewygodna, że to nie my tworzymy projekty, w ramach owego bloku wchodzącego w skład programu PHARE, dotyczącego rozwoju gospodarczego - na ten blok jest przeznaczona więcej niż 1/3 środków finansowych - natomiast projekty te mają być przygotowywane przez jednostki samorządu terytorialnego. Marszałkowie województw przesyłają te projekty do ministra rozwoju regionalnego i budownictwa. Ze swojej strony staramy się, by projekty dotyczące turystyki, jednak zaistniały, nawet jeżeli będziemy zmuszeni sami je przygotować, zaproponować i tą drogą trafią one do Warszawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w omawianym temacie? Nie stwierdzam.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pani dyrektor wspominała o spotkaniu organizacji pozarządowych, które ma się odbyć w siedzibie Ministerstwa Gospodarki. Mam pytanie, które dotyczy jednej z takich organizacji, mianowicie Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. Otóż PTTK przysłało do Komisji pismo datowane 11 maja br. Zawiera ono informację, że organizacja ta złożyła wniosek o dofinansowanie 48 imprez. Ze wstępnej informacji wynika, że PTTK otrzymało dofinansowanie na tylko 2 imprezy, w ogólnej kwocie 20 tys. zł. O ile dobrze pamiętam, to w tym roku było nieco więcej środków finansowych na zadania zlecone organizacjom pozarządowym. W związku z tym prosiłbym o ustosunkowanie się do tej konkretnej sytuacji dotyczącej wniosku PTTK. Oczywiście, nie spodziewamy się pełnej informacji na temat wszystkich projektów oraz z jakich powodów niektóre z nich zostały odrzucone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#DyrektorMalgorzataMikaBryska">Bardzo przepraszam, ale nie jestem w stanie ustosunkować się do tego konkretnego projektu, jako że do naszego departamentu wpłynęło ponad 600 projektów, zresztą na kwotę pięciokrotnie przewyższającą te fundusze, którymi w tym roku dysponujemy na dotacje dla organizacji pozarządowych.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#DyrektorMalgorzataMikaBryska">Priorytety dotyczące tych dotacji zostały określone w grudniu ubiegłego roku. Przypominam, że położyliśmy bardzo duży nacisk na to, by wszyscy potencjalni wykonawcy tych zadań otrzymali pełną informację, jakie są priorytety, które na 2001 r. przyjął minister gospodarki, jakie będą obowiązywały procedury i jakie są terminy ubiegania się o te środki. Chodziło nam o to, by organizacje, które już z nami współpracowały lub te, które dopiero przystąpią do tej współpracy, mogły odpowiednio wcześniej uzyskać dostęp do tych środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#DyrektorMalgorzataMikaBryska">Na początku stycznia br. minister gospodarki powołał trzy zespoły, które miały oceniać i rekomendować te wnioski, które pasują do priorytetów ministra gospodarki. Następnie podaliśmy informację, że prace tych zespołów zostaną zakończone do końca marca. Prace te nie mogły zakończyć się szybciej, ponieważ wpłynęła do nas ogromna liczba tych wniosków, a nam bardzo zależało, by nie został pominięty żaden wniosek, który spełniałby priorytety ministra, a na jego realizację byłoby nas stać.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#DyrektorMalgorzataMikaBryska">Wyjaśniam, że część wniosków były to wnioski bardzo kosztowne. Chodziło o kwoty rzędu 600-700 tys. zł. Dofinansowanie takich wniosków kwotami 30-40 tys. zł nie miałoby żadnego praktycznego znaczenia. W związku z tym wnioski, które miały tylko charakter lokalny lub regionalny były po prostu odrzucane - być może dotyczy to również wniosku złożonego przez PTTK - jako niespełniające priorytetów ministra gospodarki. Przypomnę, że w ramach tych priorytetów wyraźnie określaliśmy, że kierowane do nas wnioski muszą mieć charakter ogólnopolski lub przynajmniej ponadregionalny, czyli powinny łączyć zadania realizowane w więcej niż 2-3 województwach. Być może projekt przedstawiony przez PTTK nie spełnia tego kryterium.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#DyrektorMalgorzataMikaBryska">Samych wniosków związanych z tzw. akcją socjalną, czyli finansowaniem obozów i kolonii dla dzieci z jednej miejscowości lub z jednego województwa, otrzymaliśmy na kwotę 3,5 mln zł, czyli na kwotę większą niż wynoszą wszystkie dotacje przeznaczone na dofinansowanie, z wyjątkiem dotacji na szlaki turystyczne oraz inwestycje. Tę pulę podzieliliśmy na trzy bloki, z których pierwszy był dla nas bardzo istotny, zresztą był on priorytetem ministra gospodarki. Mam na myśli szkolenia dla przedstawicieli podmiotów gospodarczych. Środki przeznaczone na ten cel, były dużo skromniejsze niż byśmy sobie tego życzyli.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#DyrektorMalgorzataMikaBryska">Drugi blok, były to wszelkiego rodzaju publikacje oraz materiały dydaktyczne, przeznaczone głównie dla kadry społecznej, przewodników i nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#DyrektorMalgorzataMikaBryska">W skład trzeciego bloku wchodziły ogólnopolskie i ponadregionalne konferencje i seminaria. Staraliśmy się zachować odpowiednie proporcje między tymi trzema blokami zadań. Oczywiście, otrzymaliśmy więcej środków finansowych na organizację konferencji, seminariów, obozów i zlotów. Szczególne preferencje zaznaczyliśmy w ogłoszeniu prasowym, dla obozów turystyki kwalifikowanej dla dzieci, młodzieży i osób niepełnosprawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Mam prośbę o doręczenie Komisji pisemnej informacji, dotyczącej zadań zleconych organizacjom pozarządowym. Chodzi nam o więcej szczegółów na temat priorytetów ministra gospodarki, a także możliwość zapoznania się z wykazem podmiotów, które składały wnioski. Interesuje nas również, jaką kwotę dotacji otrzymały poszczególne podmioty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#DyrektorMalgorzataMikaBryska">Oczywiście, przekażę Komisji pełen wykaz wszystkich wniosków, ale pragnę poinformować państwa, że wykaz wszystkich wniosków, które zostały zaakceptowane - te trzy zespoły opiniowały wnioski, a minister gospodarki je akceptował - od początku kwietnia br. jest dostępny w Internecie. Niezależnie od tego, przygotujemy pełen wykaz wszystkich wniosków, które do nas wpłynęły, tych, które zostały zarekomendowane pozytywnie oraz pozostałych, które nie uzyskały pozytywnej opinii i akceptacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dziękuję pani dyrektor za przedstawienie tej informacji. Obecnie przechodzimy do drugiego punktu porządku obrad, w ramach którego rozpatrzymy informację ministra edukacji narodowej o stanie prac nad rządowym projektem rozwoju sportów zimowych, z uwzględnieniem bazy sportowej. Uprzejmie proszę pana prezesa Tadeusza Wróblewskiego o dokonanie wprowadzenia do tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWroblewski">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, podzielimy tę informację ustną na trzy części. Ja dokonam wprowadzenia i powiem o podstawach projektu, który jest realizowany. Następnie pan dyrektor Zbigniew Pacelt omówi zagadnienia związane ze sportem profesjonalnym, a na zakończenie pan prezes Jan Kozłowski przybliży państwu kwestię inwestycji sportowych.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWroblewski">Podstawą każdego racjonalnego programu rozwoju sportu są cztery zasadnicze elementy, a więc: zawodnicy, sprzęt sportowy, szkolenie zawodników oraz współzawodnictwo sportowe.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWroblewski">Od wczoraj dysponuję najnowszymi danymi na temat naszych sportów zimowych. Ich podstawą są uczniowskie kluby sportowe, których jest obecnie 272. Są to kluby z osobowością prawną, które teoretycznie posiadają sprawnie funkcjonujące zarządy oraz kadrę szkoleniową.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWroblewski">Wszystkie te kluby otrzymały od UKFiS sprzęt sportowy. Największą ilość sprzętu otrzymały kluby zajmujące się narciarstwem klasycznym. Proszę zwrócić uwagę na pewną dysproporcję. Skoki narciarskie, które przysparzają Polsce sukcesów sportowych i splendoru, otrzymały sprzęt sportowy tylko dla 16 sekcji. Po prostu tyle w naszym kraju jest sekcji klubowych zajmujących się tą dyscypliną.  Tak więc sprzęt sportowy otrzymało 140 sekcji narciarstwa klasycznego i tylko 16 sekcji skoków narciarskich. Pozostałe dyscypliny sportu, czyli biathlon, łyżwiarstwo szybkie - w tym głównie short-track - łyżwiarstwo figurowe, sporty saneczkowe oraz hokej na lodzie, otrzymały odpowiednio mniej sprzętu.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWroblewski">Na początku bieżącego roku uruchomiliśmy dodatkowy projekt dla Wisły, w zakresie doposażenia w sprzęt do skoków narciarskich. Do tej pory praktycznie został on już zrealizowany.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWroblewski">Jeżeli chodzi o drugi istotny element programu, czyli szkolenie kadr zawodniczych dla sportów zimowych w poszczególnych województwach, to systemem państwowym, a więc środkami publicznymi, w kategorii juniorów młodszych - przedział wiekowy 16-18 lat - zostało objętych 371 zawodników.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWroblewski">Jeżeli chodzi o grupę młodzików - zawodnicy do 16 roku życia - to liczba zawodników szkolonych na terenie całego kraju wynosi ponad 900.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWroblewski">Systematycznym szkoleniem w ramach szkół mistrzostwa sportowego dyscyplin zimowych - grupa juniorów młodszych - objętych jest 480 zawodników. Jest to 1/3 ogólnej liczby uczniów szkół mistrzostwa sportowego. Pragnę dodać, że wszyscy sportowcy, którzy uprawiają zimowe dyscypliny sportu, są objęci różnymi formami pomocy świadczonej przez państwo. W szkołach mistrzostwa sportowego opieka szkoleniowa obejmuje okres 340 dni w roku. W ramach szkolenia wojewódzkiego okres ten jest zdecydowanie krótszy, ale także w tym systemie jest zapewniona opieka sprzętowa, zresztą podobnie jak w uczniowskich klubach sportowych. Można powiedzieć, że w naszym kraju stwarza się podstawy rozwoju sportów zimowych i czyni się to optymalnie jak na warunki finansowe i organizacyjne właściwe dla Polski.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuTadeuszWroblewski">Obecnie prosiłbym pana dyrektora Zbigniewa Pacelta, by zechciał poinformować członków Komisji, w zakresie sportu kwalifikowanego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#DyrektorDepartamentuSportuWyczynowegowUrzedzieKulturyFizycznejiSportuZbigniewPacelt">Znalazłem się w nieco kłopotliwej sytuacji, ponieważ zagadnienie sportu wyczynowego zawiera się w programie przygotowań olimpijskich. Zostały państwu przedstawione dwa dokumenty - w formie tabelarycznej - które dotyczą przygotowań do zimowych igrzysk olimpijskich "Salt Lake City 2002", ale temat ten został przełożony na następne posiedzenie Komisji, tak więc nie będę dzisiaj zatrzymywał się nad nim.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#DyrektorDepartamentuSportuWyczynowegowUrzedzieKulturyFizycznejiSportuZbigniewPacelt">W dniu dzisiejszym przedstawiamy państwu pisemne podsumowanie dotyczące sportów zimowych w Polsce, łącznie z informacjami na temat uczniowskich klubów sportowych, kadry wojewódzkiej, szkół mistrzostwa sportowego, kadry narodowej w poszczególnych kategoriach wiekowych oraz kadry olimpijskiej. Jest to zbilansowanie całego naszego stanu posiadania, także w zakresie poziomu sportowego.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#DyrektorDepartamentuSportuWyczynowegowUrzedzieKulturyFizycznejiSportuZbigniewPacelt">W dalszej części tego materiału prezentujemy osiągnięcia naszych sportowców w okresie od zimowych igrzysk w Nagano aż do roku bieżącego. Należy stwierdzić, że dzięki sukcesom odnoszonym w tylko jednej dyscyplinie - mam oczywiście na myśli skoki narciarskie - z 24. miejsca w klasyfikacji międzynarodowej, które zajmowaliśmy po olimpiadzie w Nagano, obecnie przesunęliśmy się na miejsce 20. w klasyfikacji punktowej i na miejsce 19. w klasyfikacji medalowej.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#DyrektorDepartamentuSportuWyczynowegowUrzedzieKulturyFizycznejiSportuZbigniewPacelt">Są to jednak konsekwencje pewnej kontynuacji programu przygotowań do olimpiady w Nagano. Był on kontynuowany, mimo takiej czy innej oceny realizacji tego programu w zakresie poszczególnych dyscyplin sportu i grup szkoleniowych, z punktu widzenia wyników osiągniętych podczas ostatnich zimowych igrzysk olimpijskich.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#DyrektorDepartamentuSportuWyczynowegowUrzedzieKulturyFizycznejiSportuZbigniewPacelt">Sądzę, że do szczegółów związanych z realizacją programu przygotowań olimpijskich wrócimy, gdy temat ten stanie jako punkt porządku dziennego podczas posiedzenia Komisji, co zapewne stanie się już podczas następnego posiedzenia. Omówimy wówczas sytuację poszczególnych grup szkoleniowych oraz imienny wykaz zawodników.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#DyrektorDepartamentuSportuWyczynowegowUrzedzieKulturyFizycznejiSportuZbigniewPacelt">Pragnę poinformować państwa, że kierownictwo UKFiS odbyło spotkanie z władzami wszystkich polskich związków sportowych dyscyplin zimowych, podczas którego ocenialiśmy wyniki treningowe i startowe w sezonie 2000/2001. Obecnie jesteśmy praktycznie przed finalnym etapem przygotowań do igrzysk, a część naszych reprezentantów zdobyła już kwalifikacje olimpijskie.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#DyrektorDepartamentuSportuWyczynowegowUrzedzieKulturyFizycznejiSportuZbigniewPacelt">Dotyczy to przedstawicieli niektórych dyscyplin, natomiast przedstawiciele innych dyscyplin są jeszcze w trakcie zdobywania kwalifikacji olimpijskich. O zakwalifikowaniu się do igrzysk będą decydowały listy rankingowe i zawody kwalifikacyjne. Po zakończeniu mistrzostw świata w poszczególnych dyscyplinach, będziemy wiedzieli, ilu ostatecznie zawodników zdobyło kwalifikacje olimpijskie. Pragnę dodać, że jeżeli spojrzy się całościowo, to widać, że sporty zimowe mają możliwość korzystania ze wszystkich programów realizowanych przez UKFiS, począwszy od szkolenia w ramach uczniowskich klubów sportowych, poprzez współzawodnictwo w ramach ogólnopolskich olimpiad dzieci i młodzieży oraz naukę w szkołach mistrzostwa sportowego, aż po - tutaj wchodzimy już w domenę Departamentu Sportu Wyczynowego - kadrę juniorów i uczestnictwo w imprezach rangi mistrzowskiej, a skończywszy na kadrze seniorów i udziale w igrzyskach olimpijskich. Można powiedzieć, że programy te są wykorzystywane przez polskie związki sportowe, na miarę ich możliwości. Natomiast występuje wiele problemów z samym wykonawstwem, np. z powodu problemów z pogodą. Czasami brakuje okresów przygotowawczych, szczególnie w przypadku grup młodzieżowych, jako że trasy narciarskie są niedostępne z powodu braku śniegu.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#DyrektorDepartamentuSportuWyczynowegowUrzedzieKulturyFizycznejiSportuZbigniewPacelt">W takich przypadkach kadry wojewódzkie i kluby sportowe nie mogą realizować zadań szkoleniowych. Nieco lepsza jest sytuacja kadry olimpijskiej czy kadry narodowej, jako że zgrupowania treningowe odbywają się poza granicami kraju. Niestety, jest to rozwiązanie doraźne i niesystemowe, jako że nie mamy możliwości objęcia tego typu rozwiązaniem wszystkich zawodników uprawiających wyczynowo sporty zimowe. Należy się zastanowić jak podejść do tych dyscyplin sportu, w których nie dysponujemy obiektami sportowymi. Mam na myśli bobsleje. O dziwo, dyscyplina ta funkcjonuje. Nasi reprezentanci zdobyli kwalifikacje olimpijskie. Nie zmienia to faktu, że w ciągu najbliższych kilku lat na pewno nie będziemy w stanie wybudować w Polsce toru bobslejowego. Dodam, że sportowcy z innych krajów, również korzystają z obiektów już wybudowanych. Na świecie tory bobslejowe buduje się wyłącznie w związku z organizacją zimowych igrzysk olimpijskich, natomiast nie czyni się tego w związku z mistrzostwami świata. Odbywają się one na obiektach już istniejących.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#DyrektorDepartamentuSportuWyczynowegowUrzedzieKulturyFizycznejiSportuZbigniewPacelt">Spośród dyscyplin zimowych nie prowadzi się w naszym kraju treningów curlingu, natomiast metodyczne szkolenie sportowe w zakresie short-tracku dopiero się w Polsce rozpoczyna. Dotychczas Polskę reprezentował w tej dyscyplinie Polak, który wychował się w Kanadzie.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#DyrektorDepartamentuSportuWyczynowegowUrzedzieKulturyFizycznejiSportuZbigniewPacelt">W nadchodzących latach planujemy metodyczne szkolenie w zakresie short-tracku, czyli praktycznie od podstaw, a zatem od uczniowskich klubów sportowych, aż do zakładania sekcji klubowych, gdzie będzie realizowane systemowe szkolenie w tej dyscyplinie sportu. Tyle z mojej strony. Sądzę, że bliższe szczegóły będą omawiane przy okazji rozpatrywania przez Komisję informacji na temat przygotowań olimpijskich do igrzysk "Salt Lake City 2002".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuJanKozlowski">Najpierw chciałbym w telegraficznym skrócie poinformować państwa o tych inwestycjach, które zostały już zrealizowane. W zakresie budowy czy też modernizacji dofinansowaliśmy 30 inwestycji związanych ze sportami zimowymi, na łączną kwotę 117 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuJanKozlowski">Najwięcej inwestycji były to lodowiska, z których 5 było zrealizowane w układzie centralnym, czyli Torwar w Warszawie oraz sztuczne lodowiska w Białymstoku, Krynicy, Nowym Targu i Oświęcimiu.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuJanKozlowski">Jeżeli chodzi o układ dofinansowań terenowych, to zrealizowaliśmy takie inwestycje w Rzeszowie, Dębicy, Przemyślu, Tychach, Cieszynie, Łodzi, Elblągu, Opolu oraz Kędzierzynie-Koźlu.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuJanKozlowski">Kolejne 4 inwestycje dotyczyły skoczni narciarskich. Są to Krokiew w Zakopanem, Orlinek w Karpaczu, Lubawka w okolicach Jeleniej Góry oraz Malinka w Wiśle.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuJanKozlowski">Dofinansowano również inwestycje związane z dwiema trasami narciarskimi, na Skrzycznem i w Zakopanem, a także tor lodowy "Stegny" w Warszawie, tor saneczkowy w Karpaczu, rolkostradę w Dusznikach Zdroju oraz obiekty biathlonowe w Jakuszycach i w Kirach. Dofinansowane zostały również dwie inwestycje położone poza terenem gór, czyli wyciągi narciarskie w Gołdapii oraz w Lidzbarku Warmińskim.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuJanKozlowski">Jakkolwiek trudno to zaliczyć do inwestycji związanych ze sportami zimowymi, należy jednak wspomnieć, że w Szczyrku przy tamtejszym oddziale COS, jest obecnie wznoszona hala sportowa oraz kryta pływalnia. Wszystkie te inwestycje były związane z aktywnością danego polskiego związku sportowego, albo z aktywnością i inicjatywą przejawianą przez władze danego miasta. W celu usystematyzowania całego zbioru tych inicjatyw i objęcia ich jakąś myślą strategiczną, na jesieni wysłaliśmy do polskich związków sportowych prośbę o przysłanie nam planów strategicznych związków. Następnie, kilka tygodni temu odbyliśmy spotkanie z prezesami wszystkich polskich związków sportowych, podczas którego przedyskutowaliśmy całą politykę inwestycyjną. W następstwie tego spotkania otrzymaliśmy od związków sprecyzowane plany inwestycyjne na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuJanKozlowski">Myślę, że na razie trudno mówić o całościowej strategii. Można raczej mówić o pewnej sytuacji wyjściowej do opracowania strategii. Należy uwzględnić uwarunkowania, które wynikają chociażby z tego, że inwestycje nawet w układzie centralnym są dofinansowane do 70%, a w zasadzie zdarza się, że proponujemy tylko 50% dofinansowanie.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuJanKozlowski">W praktyce oznacza to, że polskie związki sportowe muszą szukać partnerów w postaci samorządów lokalnych, które ewentualnie zdecydują się na pokrycie pozostałej części kosztów inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuJanKozlowski">Niektóre plany przedstawione przez polskie związki sportowe są bardzo konkretne i realne, natomiast inne są mniej realne. Mogę podać przykład Polskiego Związku Sportów Saneczkowych, który zaproponował nam koncepcję budowy 3 czy 4 sztucznie mrożonych torów saneczkowo-bobslejowych. Koszt budowy jednego takiego obiektu wynosi 90 mln zł, a gminy są w stanie partycypować tylko w 5% tych kosztów.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuJanKozlowski">Oczywiście, już na starcie widać, że te oczekiwania nie mogą zostać zaspokojone. Niemniej jednak wszystkie propozycje wysuwane przez polskie związki sportowe będą sukcesywnie omawiane, tak z punktu widzenia realności spełnienia tych oczekiwań jak i ewentualnie w zakresie rozłożenia w czasie realizacji tych inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-12.10" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiSportuJanKozlowski">Mam nadzieję, że najbliższe miesiące będą mogły zaowocować sformułowaniem programu, który będzie można określić mianem programu strategicznego, czyli takiego, który nie będzie wymuszony organizacją jakiejś wielkiej imprezy sportowej, czy też z aktywnością władz danego miasta, natomiast będzie związany z długofalową polityką polskich związków sportowych oraz UKFiS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Otrzymaliśmy więc już komplet informacji. Nasza Komisja już od roku zabiegała o sformułowanie programu strategicznego dotyczącego rozwoju sportów zimowych oraz inwestycji związanych z tymi dyscyplinami. Uzyskaliśmy wtedy wstępną informację o stanie prac nad tym programem i zwróciliśmy się do ministra właściwego o ich kontynuację.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W dniu dzisiejszym program ten jest prezentowany, ale raczej trudno oprzeć się wrażeniu, że to co nam się prezentuje, jest raczej inwentaryzacją aktualnego stanu rzeczy oraz informacją o zamierzeniach polskich związków sportowych, w aspekcie rozwoju bazy sportowej.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Według mnie w tym co nam przedstawiono, niewiele jest elementów związanych z rozwojem sportów zimowych. Z informacji statystycznych wynika, że podana liczba zawodniczek i zawodników wchodzących w skład sekcji sportowych, w znacznej mierze jest objęta tym systemem, który funkcjonuje. Mam na myśli szkoły mistrzostwa sportowego etc. Z kolei, jeżeli chodzi o element upowszechniania sportu oraz rozbudowy bazy sportowej na użytek sportu niekwalifikowanego, to chyba nie odnotowujemy na razie poważnego postępu. Pan poseł Władysław Bułka czy też prezesi polskich związków sportowych mogliby powiedzieć nam, ile niegdyś funkcjonowało małych i średnich skoczni narciarskich, które to obiekty służyły do rozwoju tej dyscypliny, szczególnie wśród dzieci i młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli mamy mówić o pewnej powszechności uprawiania sportu, tak żebyśmy wychowywali takie talenty jak Adam Małysz częściej jak raz na 30 lat, to niewątpliwie potrzebny jest nieco większy dynamizm działania. Chodzi bowiem o to, by w ciągu 3-4 lat, we współpracy z samorządami lokalnymi i z ewentualnym dofinansowaniem do 50%, powstało w Polsce około 30 małych skoczni narciarskich.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Niezbędne są również asfaltowe bieżnie narciarskie oraz inne tego typu obiekty. Oczywiście, wszystko to należy realizować w ramach programów regionalnych. Zgadzam się z opinią, że niezbędny jest pewien impuls ze strony ministra właściwego oraz UKFiS. Musi to być program regionalny, który będzie spójny z rozwojem regionalnym jednego, dwóch lub nawet trzech regionów.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Po usłyszeniu informacji przedstawionych nam przez panów prezesów UKFiS, pragnę sformułować opinię, że nie mamy do czynienia z jakimś realnym otwarciem. Można powiedzieć, że zinwentaryzowany jest aktualny stan bazy sportowej. Dysponujemy również informacją, że znaczna część tych młodych zawodników jest objęta szkoleniem w ramach szkół mistrzostwa sportowego, a także iż wśród tych zawodników zdarzają się wielkie talenty sportowe. Wszystko to nie daje jednak przesłanek do stwierdzenia, że sytuacja diametralnie zmienia się na lepsze. Oczywiście, można stwierdzić, iż nie należy zakładać, że będziemy potęgą w sportach zimowych. Problem polega na tym, że na podstawie tych informacji raczej trudno spodziewać się jakiegokolwiek przełomu, jakkolwiek chciałbym się mylić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuLyzwiarstwaSzybkiegoKazimierzKowalczyk">Z tego co przedstawiciele kierownictwa UKFiS powiedzieli na temat realnych perspektyw na najbliższe kilka lat, można wyciągnąć wniosek, że nie jest najlepiej, jeżeli chodzi o szanse rozwoju zimowych dyscyplin sportu oraz bazy sportowej związanej z tymi dyscyplinami.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuLyzwiarstwaSzybkiegoKazimierzKowalczyk">Pragnąłbym jednak rozszerzyć informację, którą przedstawił nam pan prezes Jan Kozłowski, stwierdzając, że poza elementem, który można było nazwać wyłącznie inwentaryzacją, występuje również próba wypracowania określonej koncepcji dotyczącej rozbudowy bazy sportowej.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuLyzwiarstwaSzybkiegoKazimierzKowalczyk">Istnieje potrzeba wyraźnego określenia jakie elementy tej bazy są niezbędne w celu upowszechnienia zimowych dyscyplin sportu. Konieczne jest również sformułowanie jasnej odpowiedzi na pytanie, czy jako kraj mamy w ogóle jakieś szanse na medale olimpijskie w dyscyplinach zimowych, czy zatem możemy być potęgą, czy może średniakiem? Może powinniśmy startować tylko w określonych dyscyplinach olimpijskich, odpuszczając sobie te wszystkie, które z różnych przyczyn nie dają nam realnych szans na sukcesy.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuLyzwiarstwaSzybkiegoKazimierzKowalczyk">Polskie związki sportowe wypowiadały się już na ten temat, poprzez opracowanie lepszych lub gorszych planów rozwoju swoich dyscyplin oraz bazy sportowej. Wszyscy czujemy konieczność określenia kierunków, w których powinniśmy zmierzać, jeżeli chodzi o zimowe dyscypliny sportu. Myślę, że odejście od powszechności w sportach zimowych jest założeniem nie do przyjęcia. Nie musimy koniecznie startować we wszystkich zimowych dyscyplinach sportu podczas igrzysk olimpijskich, czy też startując liczyć na poważne sukcesy, ale z pewnością należy szkolić młodzież w wielu różnych konkurencjach.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuLyzwiarstwaSzybkiegoKazimierzKowalczyk">To upowszechnianie powinno być realizowane w ramach zajęć szkolnych. Trzeba wyrabiać u młodzieży nawyki uprawiania takich dyscyplin, jak chociażby narciarstwo i łyżwiarstwo. Zdobyte w wieku dziecięcym podstawy pozwalają na późniejszy rozwój sportowy. Przecież narciarstwo to bardzo szeroka dyscyplina, która obejmuje tak biegi, jak i konkurencje alpejskie. Z kolei łyżwiarstwo, to dyscyplina, którą można uprawiać bardzo powszechnie. Mamy w naszym kraju coraz więcej sztucznych lodowisk.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuLyzwiarstwaSzybkiegoKazimierzKowalczyk">Sądzę, że nie będzie to nadużyciem, jeżeli w imieniu swoim oraz pozostałych prezesów polskich związków sportowych dyscyplin zimowych, stwierdzę, że z wielką odpowiedzialnością oraz zaangażowaniem włączymy nasze organizacje do działania, w celu jak najszybszego sformułowania programu inwestycyjnego w zakresie bazy sportowej dla sportów zimowych. Takiego programu do tej pory w naszym kraju nie było. Obecnie zarysowuje się szansa jego opracowania. Trzeba zakończyć realizację tego zadania jak najszybciej. Nie chodzi w tej chwili o to, by określać nasze możliwości finansowe, ale o to, żeby sobie odpowiedzieć na pytanie, co należy czynić w zakresie polityki inwestycyjnej.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuLyzwiarstwaSzybkiegoKazimierzKowalczyk">Obecnie przejdę do szczegółów, pozostając przy mojej dyscyplinie sportu. Otóż oceniając samą liczbę obiektów sportowych, można by stwierdzić, że jeżeli chodzi o łyżwiarstwo szybkie, na torze długim i na torze krótkim, to takich obiektów jest sporo.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuLyzwiarstwaSzybkiegoKazimierzKowalczyk">Dysponujemy trzema sztucznymi torami lodowymi, które naszemu Związkowi udało się utrzymać w najtrudniejszym okresie - przy pomocy władz samorządowych - i wszystkie one obecnie funkcjonują, aczkolwiek znajdują się na ostatnim etapie swoich możliwości technicznych.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuLyzwiarstwaSzybkiegoKazimierzKowalczyk">Zdecydowanie lepiej jest, jeżeli chodzi o krótkie tory do łyżwiarstwa szybkiego. Sztucznych lodowisk jest w Polsce dosyć dużo. Nadają się one do uprawiania łyżwiarstwa szybkiego na torze krótkim, czyli tzw. short-tracku. Jest to bardzo atrakcyjna dyscyplina sportu, która podnosi umiejętności jazdy na łyżwach oraz uczy walki sportowej. Dyscyplina ta bardzo podoba się młodzieży i jednocześnie stanowi punkt wyjścia do uprawiania pozostałych dyscyplin łyżwiarskich.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuLyzwiarstwaSzybkiegoKazimierzKowalczyk">Jeżeli chcemy szukać szans olimpijskich w zakresie łyżwiarstwa szybkiego na torze długim, to obecnie absolutnie konieczne jest pokrycie dachem przynajmniej jednego sztucznego toru lodowego. Zostało już dzisiaj powiedziane, że bez wsparcia ze strony władz samorządowych, tego typu inwestycji się nie zrealizuje. Podjęto już działania w celu przykrycia dachem sztucznego toru lodowego w Tomaszowie Mazowieckim. Inwestycja ta jest popierana przez władze miasta. Należy jednak liczyć się z tym, że ten tor wymaga gruntownej przebudowy, jako że jest już technicznie wyeksploatowany.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuLyzwiarstwaSzybkiegoKazimierzKowalczyk">Jeżeli będziemy mieli w Polsce kryty tor lodowy do łyżwiarstwa szybkiego, wówczas będzie można stwierdzić, że w dyscyplinie tej, tak jeżeli chodzi o ściganie się na torze długim, jak i na torze krótkim, możliwe jest prowadzenie przygotowań do igrzysk olimpijskich. Pokazałem państwu tylko ten jeden przykład, ale chodzi mi o to, by na podobnej zasadzie przedstawić najbardziej pilne potrzeby, w zakresie rozwoju innych zimowych dyscyplin sportu. Jeżeli nasz kraj zostanie nasycony nowymi obiektami sportowymi, tudzież już istniejące obiekty zostaną doprowadzone do stanu technicznego, który umożliwi ich normalne funkcjonowanie, to zostaną stworzone podstawy dla rozwoju zimowych dyscyplin sportu, co następnie może się przełożyć na sukcesy olimpijskie naszych reprezentantów. Jako działacze polskich związków sportowych musimy dbać o to, by rozwijała się baza sportowa, ponieważ jest to niezbędne także w kontekście upowszechniania sportu, szkolenia uzdolnionej sportowo młodzieży oraz szkolenia kadry dla sportu kwalifikowanego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Będę oczekiwał od pana prezesa Jana Kozłowskiego odpowiedzi na pytanie, jakie inwestycje zawarte w programie rozwoju sportów zimowych znajdą się w propozycjach inwestycyjnych na lata 2001-2003? Jaka będzie ogólna kwota ich dofinansowania itd.?</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Poseł Henryk Goryszewski /niez./: Biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą naszego kraju, należy stwierdzić że Polska nie zostanie nasycona obiektami sportowymi dyscyplin zimowych, jako że obiekty te, z wyjątkiem tras biegowych, są bardzo kosztowne.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pragnę uświadomić państwu, że w ostatnim roku liczba nowo rozpoczynanych inwestycji w budownictwie spadła o 50%, fabryki motoryzacyjne zwalniają pracowników, bezrobocie w ciągu ostatnich 4 lat wzrosło o ponad 50%, a tegoroczny deficyt budżetowy został wykonany w 90% już po niepełnych 5 miesiącach.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Po prostu nie ma za co budować. Skoro zatem pan przewodniczący oraz prezydium Komisji, postawili przed nami problem rozpatrzenia informacji na temat programu rozwoju sportów zimowych, to tak naprawdę możemy rozmawiać tylko o tych dyscyplinach zimowych, w przypadku których istnieje możliwość uruchomienia - bez potrzeby ponoszenia dużych kosztów finansowych - sportu masowego.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Wobec powyższego nie rozmawiajmy o bobslejach oraz innych tego typu dyscyplinach, natomiast skupmy się na narciarstwie zjazdowym i narciarstwie klasycznym, w którym według tradycyjnych kategorii zawierają się również skoki narciarskie.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli mamy mówić o jakimkolwiek programie rozwoju tych dyscyplin - można oczywiście wskazywać na potrzeby rozbudowy bazy sportowej - to tak naprawdę niezbędne jest rozbudzenie na nowo zjawiska, które występowało kilkadziesiąt lat temu. Mam na myśli masowe współzawodnictwo sportowe odbywające się na różnych szczeblach i w różnych kategoriach wiekowych.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przecież nie skłoni się nikogo do tego, by trenował przez całą młodość w nadziei, że raz na kilka lat wystąpi w mistrzostwach Polski, jeżeli się do nich zakwalifikuje, albo będzie brał udział w takich mistrzostwach Polski, w których startuje tylko trzech zawodników, w związku z czym ta osoba ma z góry zapewniony brązowy medal. Wystarczy, że w ogóle wystartuje w tych zawodach.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pamiętam, że jak byłem małym chłopcem, cała Polska żyła - przynajmniej według przekazów prasowych - zdobywaniem odznaki "Sprawny do pracy i obrony". Podczas tych konkursów - miały one charakter wielobojowy - wyławiano młode talenty sportowe, osoby, które potem zostawały mistrzami olimpijskimi i mistrzami świata. Były takie czasy, że w Warszawie co roku organizowano turniej dzikich drużyn piłkarskich, w którym w 2-3 kategoriach wiekowych startowało kilkaset drużyn.  Jeżeli zatem nie odrodzi się ten ruch sportowy i to współzawodnictwo, to nie mówmy, że rozpowszechnimy kiedykolwiek w Polsce sport masowy.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Ponadto musimy zdać sobie sprawę, ile w latach 50. i 60. było dni zimowych, kiedy to aura umożliwiała wylewanie, a następnie utrzymywanie naturalnych lodowisk przyszkolnych. Z drugiej strony, czy w tym sezonie zimowym, były w ogóle takie dni w Warszawie, by takie naturalne lodowisko mogło zostać wylane, a następnie utrzymywała się na nim tafla lodu? Praktycznie takich dni nie było, bo zanim lodowiska zamarzały, już robiło się ciepło i lodowiska te roztapiały się. Wyobraźmy sobie, że wybudujemy bardzo kosztowny kryty tor lodowy w Tomaszowie Mazowieckim, ale co będzie, jeżeli ów wielki talent, przyszły mistrz, urodzi się nie w Tomaszowie Mazowieckim tylko np. w Biłgoraju lub w Człuchowie? Jakie znaczenie dla tej osoby będzie miał fakt, że gdzieś na drugim końcu Polski znajduje się kryty tor lodowy?</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Zamiast wydawać 90 mln zł na budowę toru saneczkowego, lepiej pójdźmy tą samą drogą, co panowie prezesi Listkiewicz i Boniek, czyli naturalizujmy jakiegoś Fina czy powiedzmy Kanadyjczyka, następnie znajdźmy mu jakąś Polkę, która go trochę przychołubi. Pan prezydent zapewne bardzo szybko nada mu polskie obywatelstwo. Ten naturalizowany Polak może nie zostanie mistrzem olimpijskim, ale przynajmniej zajmie punktowane miejsce.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Reasumując, pragnę stwierdzić, że powinniśmy realnie spojrzeć, gdzie leży Polska, a zatem jakie tutaj panują warunki atmosferyczne i co w związku z tym możemy w Polsce wybudować. Oczywiście, możemy wybudować w Warszawie skocznię narciarską, na której nikt nie skacze. Możemy to uczynić, jeżeli mamy pieniądze do wyrzucenia, ale wydaje mi się, że lata wyrzucania pieniędzy, w naszym kraju po prostu już się skończyły.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Panie pośle, ale właśnie dlatego istnieje potrzeba sformułowania określonej strategii.</u>
          <u xml:id="u-15.12" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Poseł Henryk Goryszewski /niez./: Ale ja nie dopatrzyłem się żadnej strategii w tym co nam dzisiaj przedstawiono.</u>
          <u xml:id="u-15.13" who="#PoselTadeuszTomaszewski">A no właśnie, dlatego też na samym wstępie stwierdziłem, że brakuje mi pewnego spojrzenia perspektywicznego, które wiązałoby się z jasną diagnozą i świadomością, jakie instrumenty są możliwe do użycia. Wtedy moglibyśmy stwierdzić, że decydujemy się na realizację pewnych zadań i inwestycji, natomiast innych inicjatyw musimy na razie zaniechać. Byłby to jakiś element programu, ale na razie nie zostały jeszcze przedstawione jego zręby. Co do tej kwestii się z panem zgadzam.</u>
          <u xml:id="u-15.14" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Poseł Henryk Goryszewski /niez./: Panie przewodniczący, przedstawiłem pewien własny pogląd na zagadnienie owej strategii. Niniejszym odstępuję prawa autorskie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuSnowboarduStanislawRichter">Dyskutowaliśmy już dzisiaj o bazie sportowej oraz możliwościach korzystania z niej. Już podczas tego spotkania, które odbyło się w siedzibie UKFiS, mówiliśmy o tym, że słabe wyniki uzyskiwane przez naszych reprezentantów w snowboardzie oraz w narciarstwie alpejskim, są związane z faktem, że w Polsce dyscypliny te nie posiadają praktycznie żadnej bazy treningowej.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuSnowboarduStanislawRichter">W naszym kraju mamy praktycznie tylko jedną trasę zjazdową, ze Skrzycznego, która de facto nie może być zamknięta dla narciarzy niewyczynowych, bowiem gdyby ją zamknięto, wówczas COS oddział w Szczyrku byłby deficytowy, ponieważ jest to jedyna trasa przy kolejce.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuSnowboarduStanislawRichter">Jedyna możliwość funkcjonowania obiektów sportowych, które byłyby udostępnione dla sportu wyczynowego, to usytuowanie tych obiektów przy oddziałach Centralnego Ośrodka Sportu. Jeżeli obiekty narciarskie są ogólnie dostępne, to nigdy nie bywają one dobrze przygotowane do zawodów, jako że trasy zjazdowe wykorzystywane komercyjnie są przeznaczone do czego innego. Udostępnianie ich jest możliwe w przypadku organizacji zawodów, natomiast nikt się nie zgodzi na nawet cykliczne zamykanie tych obiektów, w celu prowadzenia tam treningów narciarskich. Wiązałoby się to bowiem ze stratami finansowymi.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuSnowboarduStanislawRichter">Treningi narciarskie mogłyby być prowadzone tylko w ramach dużych kompleksów narciarskich, gdzie wyłączenie jednej trasy nie zakłóca ogólnego ruchu narciarskiego oraz nie rzutuje - zwłaszcza w tygodniu, gdy frekwencja jest mniejsza - na wynik finansowy takiego obiektu.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuSnowboarduStanislawRichter">Wyłączanie pojedynczych tras wchodzących w skład dużych kompleksów narciarskich jest praktykowane w Austrii, Niemczech oraz we Włoszech. W związku z tym treningi naszych alpejczyków są możliwe tylko dzięki wyjazdom do tych krajów.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuSnowboarduStanislawRichter">Jedynym miejscem w Polsce, gdzie znajdują się odpowiednie trasy narciarskie do prowadzenia treningów, jest Szczyrk. Wciąż możliwe jest poszerzenie bazy narciarskiej COS w Szczyrku o trasy tamtejszego Górniczego Ośrodka Narciarskiego. W dodatku ośrodek ten staje się obecnie ośrodkiem z prawdziwego zdarzenia, zresztą znajduje się tam szkoła mistrzostwa sportowego tak w snowboardzie, jak i w narciarstwie alpejskim. Powinniśmy zrobić wszystko, by uchronić ten ośrodek przed prywatyzacją. Wciąż istnieje taka szansa, ponieważ z informacji, którą uzyskaliśmy od wojewody wynika, że znajdujące się w Szczyrku wyciągi nadal stanowią własność Skarbu Państwa, i to taką własność, do której nie może nabyć prawa Gliwicka Spółka Węglowa. Oznacza to, że spółka ta chce prywatyzować nie swoją własność, czyli sprzedawać coś co do niej nie należy. Uważam, że cała ta sprawa powinna zostać wnikliwie zbadana. Działania Polskiego Związku Narciarskiego i Polskiego Związku Snowboardu mogą być niewystarczające, z punktu widzenia właściwego załatwienia tej sprawy. Stąd nasza prośba do Komisji, o ponowienie przez nią stosownych działań w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuNarciarskiegoTadeuszPilarz">Pragnę podzielić opinię wyrażoną przez pana prezesa Stanisława Richtera. Obecnie nie stać nas na to, żeby obiekty, które zostały zrealizowane przed mistrzostwami świata juniorów, które odbywały się w Szczyrku w 1997 r. - mam na myśli trasę zjazdową ze Skrzycznego oraz sztucznie naśnieżane trasy Górniczego Ośrodka Narciarskiego - i które miały stanowić cały kompleks przeznaczony do realizacji treningów w zakresie narciarstwa alpejskiego, zostały obecnie pozostawione same sobie.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuNarciarskiegoTadeuszPilarz">W Szczyrku znajdują się obecnie trzy homologowane trasy do wszystkich dyscyplin narciarskich. Oprócz zjazdu mężczyzn w trakcie mistrzostw świata oraz olimpiady, możemy rozgrywać tam zawody we wszystkich dyscyplinach alpejskich.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuNarciarskiegoTadeuszPilarz">Niezbędne jest tylko wydanie decyzji o połączeniu wszystkich tras w jeden kompleks, jeden ośrodek, a pozwoli to na realizację całego cyklu szkolenia alpejskiego, a także na utrzymanie całego potężnego ruchu narciarskiego, który umiejscowił się właśnie w Szczyrku.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuNarciarskiegoTadeuszPilarz">Jeżeli taka decyzja zostanie wydana, to nie będą powstawały żadne konflikty w związku z czasowym wyłączaniem tras narciarskich w celu realizacji treningów oraz organizowania zawodów w narciarstwie alpejskim.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuNarciarskiegoTadeuszPilarz">Sytuacja narciarstwa alpejskiego nie jest łatwa, także ze względu na brak tras, które mogłyby być wykorzystane w celach treningowych. Należy jednak optymistycznie ocenić fakt - informował już o nim pan prezes Tadeusz Wróblewski - że istnieje już 247 uczniowskich klubów sportowych, które zajmują się dyscyplinami zimowymi. Wierzymy, że rośnie nam wielu przyszłych sportowców wyczynowych, a grupa ta pozwoli nam w przyszłych latach na rozszerzenie bazy narciarstwa wyczynowego w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuNarciarskiegoTadeuszPilarz">Przypominam, że narciarstwem alpejskim zajmują się trzy szkoły mistrzostwa sportowego, które szkolą młodych sportowców na coraz wyższym poziomie, wręcz biorąc udział w fazie wstępnej przygotowań przedolimpijskich. Nie możemy jednak ignorować faktu, że upadają kluby sportowe. Jeżeli nie będą one w jakikolwiek sposób wspierane, chociażby na takich zasadach jak wspiera się uczniowskie klub sportowe, to po prostu kluby przestaną istnieć albo będą istniały w formie szczątkowej, niezdolne do prowadzenia podstawowego szkolenia sportowego dzieci i młodzieży. Dodam, że same środki samorządowe nie wystarczą na utrzymanie tych klubów, podobnie jak środki te są niewystarczające, jeżeli chodzi o współfinansowanie inwestycji sportowych. Nie jest możliwe, by pięciotysięczne miasteczko, jakim jest Szczyrk, mogło ze swoim budżetem, podjąć realizację inwestycji związanej z odbudową skoczni.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuNarciarskiegoTadeuszPilarz">Stwierdzam, że skocznia Skalite po raz kolejny wypadła z programu inwestycji. Tak się dzieje, co roku od 1997 r. Oczywiście, weszła do realizacji inwestycja związana ze skocznią Malinka w Wiśle. Zdajemy sobie sprawę, że trzeba było dokonać jakiegoś wyboru, ale uważamy, że skocznia Malinka to jest dodatek do tego wszystkiego, co w naszym kraju dzieje się wokół sukcesu Adama Małysza, czyli związanego z tym sukcesem wzrostu popularności tej dyscypliny sportu.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuNarciarskiegoTadeuszPilarz">Pragnę jednak zwrócić się do Komisji o wsparcie naszych starań, ponieważ skocznia Skalite ma być jedyną w kraju całoroczną skocznią K-90. Aktualnie mamy w Polsce tylko skocznie K-85, a ostatnio wprowadzono pewne zmiany, w związku z którymi zawody Pucharu Interkontynentalnego, Pucharu Europy etc. mają być rozgrywane na skoczniach K-90.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuNarciarskiegoTadeuszPilarz">Tereny wokół skoczni Skalite zostały wykupione przez Centralny Ośrodek Sportu i po to cała sprawa została uporządkowana, by można było podjąć realizację tej inwestycji. Zakładaliśmy, że skocznia ta będzie całorocznym obiektem pozwalającym na prowadzenie podstawowego szkolenia. Trudno mówić o pełnowartościowym szkoleniu w przypadku skoczni K-30 i K-50. Dodam, że w bezpośrednim sąsiedztwie skoczni Skalite znajduje się szkoła mistrzostwa sportowego.</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuNarciarskiegoTadeuszPilarz">Ponawiam więc prośbę - w imieniu Polskiego Związku Narciarskiego - by jeszcze raz rozważyć tę kwestię, tak by skocznia Skalite znalazła się w programie inwestycyjnym.</u>
          <u xml:id="u-17.10" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuNarciarskiegoTadeuszPilarz">Chciałbym jeszcze odpowiedzieć na pytanie pana posła Henryka Goryszewskiego. Otóż niegdyś dysponowaliśmy ponad 40 skoczniami narciarskimi, natomiast w tej chwili mamy ich tylko 12. Zaznaczam, iż mówię o małych skoczniach, które są w na tyle dobrym stanie, że można na nich prowadzić szkolenie młodzieży czy też organizować zawody sportowe w tych kategoriach wiekowych. Bardzo się cieszymy, że sukcesy Adama Małysza tak spopularyzowały skoki narciarskie. Należy jednak wziąć pod uwagę te ogromne naciski, wywierane przez samorządy gminne oraz burmistrzów, na realizację inwestycji związanych z budową lub renowacją skoczni narciarskich.</u>
          <u xml:id="u-17.11" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuNarciarskiegoTadeuszPilarz">W dniu 23 kwietnia br. odbyliśmy spotkanie z burmistrzami gmin, miast i miasteczek, podczas którego powstała koncepcja odbudowy starych skoczni, a także budowy nowych skoczni - wszystko to przy wsparciu z budżetów samorządów - tak by w jakiejś perspektywie czasowej, 30 skoczni o parametrach od K-25 do K-40 mogło służyć rozszerzeniu szkolenia sportowego dzieci i młodzieży. Zaznaczam, że nie chodzi tylko o trzy wspomniane ośrodki, ale o skocznie położone w różnych górskich miejscowościach. Chcemy realizować te inwestycje pod nadzorem Polskiego Związku Narciarskiego. Nie może być tak, że w związku z euforią spowodowaną sukcesami Adama Małysza, podejmuje się jakieś chaotyczne decyzje o podjęciu realizacji inwestycji. Nie może dojść do marnowania środków finansowych. Na to z pewnością, jako Związek, nie pozwolimy, natomiast dążymy do zapewnienia tej dyscyplinie sportu takich obiektów, które będą dawały konkretne efekty w szkoleniu dzieci i młodzieży.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuLyzwiarstwaFigurowegoZenonDagiel">Rozmawiając wielokrotnie o rozwoju sportów zimowych, często rozważaliśmy również kwestię, że z uwagi na ocieplenie klimatu w naszym kraju, nie ma mowy o rozwoju dyscyplin zimowych, o ile nie zostanie zabezpieczona całoroczna baza sportowa do ich uprawiania.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuLyzwiarstwaFigurowegoZenonDagiel">Sądzę, że w ostatnich latach powstawało w naszym kraju bardzo niewiele obiektów takiej bazy. Niestety, zmiany ustrojowe oraz nowa polityka inwestycyjna, nie wpłynęły w sposób istotny na zwiększenie liczby obiektów sportowych sportów zimowych, a nie ulega wątpliwości, że baza sportowa jest podstawowym elementem niezbędnym dla rozwoju tych dyscyplin.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuLyzwiarstwaFigurowegoZenonDagiel">Powstaje kwestia, kto może być partnerem, jeżeli chodzi o budowę i utrzymanie bazy sportowej. Same kluby sportowe, nawet jeżeli posiadają obiekty sportowe, to zazwyczaj nie są w stanie ich utrzymać. Z pewnością kluby te muszą być partnerem dla Polskiego Związku Łyżwiarstwa Figurowego. Kolejni partnerzy, to Centralny Ośrodek Sportu, który dysponuje wieloma różnymi obiektami sportowymi, w tym również obiektami lodowymi, oraz samorządy lokalne.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuLyzwiarstwaFigurowegoZenonDagiel">W ostatnich latach widać, że samorządy zaczynają w istotny sposób zwiększać swój stan posiadania w zakresie bazy sportowej. Pewne pozytywne tendencje zarysowały się również w kwestii inwestycji dla sportów zimowych. W tej sytuacji sądzimy, że należy przywiązywać większą wagę do roli samorządów w tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuLyzwiarstwaFigurowegoZenonDagiel">Przygotowaliśmy propozycję założeń organizacyjnych i programowych, które dotyczą rozwoju bazy sportowej służącej łyżwiarstwu figurowemu. Sądzimy, że te obiekty mogą służyć również uprawianiu hokeja na lodzie oraz short-tracka. Naszym zdaniem, lodowiska, które obecnie funkcjonują - jest ich niewiele - wymagają gruntownych remontów. Po pierwsze dlatego, że są one zdekapitalizowane i przestarzałe, a po drugie dlatego, że zagrażają bezpieczeństwu środowiska naturalnego, jako że w tych obiektach technologie schładzania lodu bazują na amoniaku. Wokół takich obiektów, niezbędne jest zaznaczanie specjalnych stref bezpieczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuLyzwiarstwaFigurowegoZenonDagiel">Jeżeli chodzi o łyżwiarstwo figurowe, to przynajmniej dwa obiekty wymagają natychmiastowych nakładów finansowych, na ich wyremontowanie. Wspólnie z Polskim Związkiem Hokeja na Lodzie oraz Polskim Związkiem Łyżwiarstwa Szybkiego chcielibyśmy zaproponować nowy rodzaj inwestycji związanych z budową obiektów dla sportów zimowych. Propozycja ta jest istotna również w kontekście upowszechniania sportu. Chodzi o budowę sezonowych lodowisk panelowych, zresztą nie tylko sezonowych, bo tam, gdzie istnieją takie możliwości można je budować pod dachem.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuLyzwiarstwaFigurowegoZenonDagiel">Za realizację tej koncepcji przemawia fakt, że została ona sprawdzona w wielu krajach świata, a także w samej Polsce. Jak wiadomo, takie lodowisko otwarto w ubiegłym roku w Warszawie. Okazało się, że obiekt taki jest bardzo potrzebny, ponieważ był on oblegany przez osoby, które chcą pojeździć na łyżwach.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuLyzwiarstwaFigurowegoZenonDagiel">Należy wziąć pod uwagę, że od 1 września br. w szkołach zostanie wprowadzona czwarta godzina wychowania fizycznego. Sądzę, że tego rodzaju obiekty stwarzają zatem znakomite warunki do uprawiania sportu, szczególnie w okresie zimowym. Wiadomo, że liczba hal sportowych i basenów jest ograniczona. Samorządy lokalne nastawiły się na realizację takich właśnie inwestycji, ale jeżeli buduje się halę sportową lub basen, to zawsze należy zadbać o stworzenie infrastruktury zewnętrznej, czyli boiska.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuLyzwiarstwaFigurowegoZenonDagiel">Utwardzone boisko sportowe świetnie nadaje się do instalowania na jego powierzchni sezonowych lodowisk. Po prostu instaluje się chodniki lub panele na utwardzonych nawierzchniach boisk. Przypominam, że w okresie letnim z takiego boiska może korzystać maksimum 22 osoby - przy założeniu, że mecz rozgrywają pełne dwie drużyny piłkarskie - natomiast w zimie z lodowiska zainstalowanego na powierzchni tego boiska może korzystać 300 osób. Powstaje zatem efekt powszechnego korzystania z obiektu sportowego przez młodzież szkolną, co niewątpliwie przysporzy nam wielu nowych adeptów łyżwiarstwa szybkiego, hokeja na lodzie i łyżwiarstwa figurowego. Wówczas zaistnieje możliwość szerszego naboru do sekcji sportowych. Podstawowe szkolenie może się zatem odbywać na tych obiektach sezonowych, natomiast młodzież, która zostanie wyselekcjonowana, może być następnie przekazywana do sekcji klubowej, gdzie rozpoczyna się właściwe szkolenie sportowe. W tej sytuacji chcielibyśmy zgłosić postulat pod adresem UKFiS, by uznał za priorytetowe zadanie budowę tego typu lodowisk. Urzędy marszałkowskie decydują o tym, jakie obiekty sportowe będą budowane. W gremiach tych często istnieje bardzo silne lobby, które kierując się lokalnymi patriotyzmami dążą do budowy hal sportowych i basenów. Jeżeli zatem nie przedstawi programu, w ramach którego zapisze się priorytet, że np. w każdym województwie mają powstać dwa takie lodowiska, to inwestycjom takim bardzo trudno będzie się przebić. Zaznaczam, że koszt realizacji tego typu inwestycji jest dosyć niski i wynosi około 1,5 mln zł. Zakładając, że można by otrzymać dofinansowanie do 50% wartości inwestycji, można stwierdzić, iż istnieje realna szansa, że w ciągu dwóch lat znacznie zwiększy się w Polsce liczba takich obiektów.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuLyzwiarstwaFigurowegoZenonDagiel">Polityka resortu powinna zmierzać w kierunku przekazywania wytycznych czy wręcz zaleceń do urzędów marszałkowskich, że takie właśnie inwestycje mają pierwszeństwo. Oczywiście, jeżeli żaden samorząd nie wykaże inicjatywy budowy takiego lodowiska, to wówczas do realizacji wchodzą kolejne inwestycje zawarte w planie inwestycyjnym, czyli hale sportowe i pływalnie. Należy jednak pamiętać, że obiekty te są kilkakrotnie droższe niż te lodowiska. Lodowiska te mogą powstawać jako obiekty towarzyszące obiektom kubaturowym. Postulujemy umieszczenie tego typu inwestycji w planie inwestycji centralnych. Złożyliśmy już taki wniosek w trakcie rozmów Polskiego Związku Łyżwiarstwa Figurowego oraz Polskiego Związku Hokeja na Lodzie - także w imieniu Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego - z kierownictwem UKFiS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuHokejanaLodzieZenonHajduga">Nawiązując do wypowiedzi pana prezesa Zbigniewa Dagiela, pragnę stwierdzić, że ów program budowy małych lodowisk, opracowaliśmy wspólnie z Czechami już w 1997 r. W następnym roku program ten został złożony w UKFiT. Miał on być realizowany w ramach programu budowy rodzinnych parków sportowych.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuHokejanaLodzieZenonHajduga">Ówczesny prezes Urzędu - obecnie już nieżyjący - obiecał nam, że zostanie wybudowanych kilka takich lodowisk. Niestety, nie doszło do realizacji ani jednej takiej inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuHokejanaLodzieZenonHajduga">Jak wiadomo, Czechy są potęgą w hokeju na lodzie oraz w łyżwiarstwie figurowym. W kraju tym jest około 190 hal lodowych, ale obecnie Czesi poszli w kierunku budowy małych lodowisk i rozmieszczają je obok szkół, a także we wszystkich dzielnicach miast oraz po wsiach etc.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuHokejanaLodzieZenonHajduga">Nawiązując do wypowiedzi pana posła Henryka Goryszewskiego, pragnę stwierdzić, że dzięki istnieniu dużej liczby małych lodowisk w wielu mniejszych miejscowościach, możliwe będzie wyławianie większej liczby talentów sportowych. Gdyby w owym przykładowym Biłgoraju czy Człuchowie wybudowano takie małe lodowisko, to być może odkryto by tam taki talent. Następnie ów młody sportowiec mógłby być przeniesiony tam, gdzie uprawia się łyżwiarstwo na obiektach specjalistycznych, ale do pewnego momentu, owe podstawowe treningi mogłyby się odbywać na tym małym lodowisku, znajdującym się w jego rodzinnym mieście.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuHokejanaLodzieZenonHajduga">Niedawno złożyliśmy w UKFiS nasz program inwestycyjny na najbliższe lata. Umieściliśmy w tym programie koncepcję budowy tych małych lodowisk. W programie inwestycyjnym przedstawionym przez UKFiS wyczytałem, że powstało wiele krytych lodowisk, np. w Rzeszowie, Przemyślu i Kędzierzynie-Koźlu. Problem polega na tym, że w tych miastach nie trenuje się hokeja ani łyżwiarstwa figurowego. Tymczasem, za pieniądze, które trzeba było wydać na budowę takiego krytego lodowiska można by wybudować cztery małe lodowiska. Pożytek byłby większy, bowiem lodowiska te można by rozmieścić we wszystkich dzielnicach Rzeszowa. Uważam, że byłoby to niezwykle korzystne z punktu widzenia upowszechniania tych dyscyplin sportu oraz rekreacji. W przypadku osób utalentowanych sportowo, łatwe jest przejście z uprawiania łyżwiarstwa na małym lodowisku na treningi wyczynowe realizowane w halach lodowych.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuHokejanaLodzieZenonHajduga">Badaliśmy jak kształtuje się sytuacja w innych krajach, jeżeli chodzi o liczbę łyżwiarskich obiektów sportowych. W Nowym Jorku jest około 190 różnych sztucznych lodowisk, natomiast w Finlandii buduje się rocznie 10 hal ze sztucznym lodem, co oznacza, że w ciągu ostatnich 10 lat Finowie wybudowali 100 hal lodowych o normalnych wymiarach.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuHokejanaLodzieZenonHajduga">Przy współczesnej technologii, wybudowanie takiego małego lodowiska nie może kosztować więcej niż 1 mln zł. Można zrealizować taką inwestycję kosztem 800-900 tys. zł. Dodam, że takie lodowiska można w każdym sezonie stawiać w innym miejscu. Zgodnie z tym co stwierdził pan prezes Zbigniew Dagiel, wszystko to polega na rozłożeniu mat na utwardzonym terenie. Następnie powierzchnię tę polewa się wodą, która oczywiście przeistacza się w lód. Na końcu dostawia się bandy.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuHokejanaLodzieZenonHajduga">System kontenerowy do zamrażania lodu może być latem wydzierżawiany różnym firmom i wykorzystywany przez nie do zamrażania jarzyn i owoców, a także innych produktów.  Sądzę, że powinniśmy pójść w kierunku realizacji tego typu inwestycji, ponieważ pozwoliłoby to na wypełnienie białych plam, które powstawały po likwidacji sekcji hokeja na lodzie przy różnych krajowych klubach sportowych. Przypominam, że w 1959 r. było w Polsce 114 klubowych sekcji hokeja na lodzie. Obecnie jest ich 16.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuHokejanaLodzieZenonHajduga">Wówczas te wszystkie sekcje trenowały na lodowiskach odkrytych i zamrażanych w sposób naturalny. Sądzę, że inicjatywa budowy małych sztucznych lodowisk, mogłaby się przyczynić do rozbudzenia zainteresowania tą dyscypliną. Młodzi utalentowani hokeiści, trafialiby następnie do sekcji hokejowych ćwiczących na normalnych dużych lodowiskach.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuHokejanaLodzieZenonHajduga">Niedawno uczestniczyłem w seminarium na temat budowy małych lodowisk. Odbywało się ono w Czechach. Pod Pragą powstały już trzy takie lodowiska, a jedno z nich zbudował pewien biznesmen, który jest ojcem 8-latka rozpoczynającego swoją przygodę z hokejem. W przeliczeniu na złotówki koszt realizacji tej inwestycji wyniósł około 750 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuHokejanaLodzieZenonHajduga">Gdybyśmy przyjęli tę koncepcję inwestycyjną, pozwoliłoby to nam na odbudowanie polskiego hokeja na lodzie oraz łyżwiarstwa figurowego. Te małe lodowiska o wymiarach 20 m na 40 m wystarczą również do prowadzenia podstawowych treningów w short-tracku. Następnie tych najbardziej utalentowanych młodych łyżwiarzy można by przenosić do większych miast, gdzie znajdują się pełnowymiarowe obiekty lodowe. Przypominam, że wybitny polski hokeista Mariusz Czerkawski urodził się w Radomsku. Przypuszczalnie nigdy nie zacząłby grać w hokeja, gdyby we wczesnym dzieciństwie nie przeniósł się z rodzicami - jego ojciec podjął pracę w kopalni - do Tych, gdzie jak wiadomo, istnieje sekcja hokejowa przy klubie GKS Tychy. Jeżeli w mniejszych ośrodkach miejskich, nie posiadających tradycji hokejowych, powstaną owe małe lodowiska, wówczas zaistnieje możliwość odkrywania talentów na miarę Czerkawskiego tam na miejscu.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuHokejanaLodzieZenonHajduga">Postuluję zatem podjęcie realizacji programu budowy małych lodowisk, ponieważ ten kierunek poszerzyłby nam bazę zawodniczą dla trzech dyscyplin sportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuBiathlonuKrzysztofLewicki">Jestem trochę w innej sytuacji niż moi koledzy z pozostałych związków sportowych dyscyplin zimowych. Jako Polski Związek Biathlonu mieliśmy trochę więcej szczęścia, ponieważ przed trzema laty UKFiT przyjął nasz program rozwoju inwestycji sportowych do roku 2002.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuBiathlonuKrzysztofLewicki">Programem tym zostały objęte nasze trzy podstawowe ośrodki, czyli ośrodek wojskowy w Kirach k. Kościeliska, ośrodek w Dusznikach Zdroju, który w znacznej mierze funkcjonuje dzięki Elektrowni Opole oraz Urzędowi Miasta w Dusznikach, a także ośrodek, który funkcjonuje w Jakuszycach w budynkach ostatnio przekazanych nam przez Straż Graniczną.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuBiathlonuKrzysztofLewicki">Przy tych trzech ośrodkach działają trzy szkoły mistrzostwa sportowego w biathlonie. Młodzież ze szkół w Dusznikach Zdroju i Kirach korzysta z tych częściowo wybudowanych nowych strzelnic, natomiast w Szklarskiej Porębie na razie wykorzystuje się starą strzelnicę, która znajduje się na obiekcie pana Gąsowskiego, pobliski budynek jest już częściowo zaadoptowany na potrzeby biathlonu. W przyszłości będzie się tam znajdował również internat. Niezależnie od tego wystąpiły pewne problemy, ponieważ samorząd byłego woj. krośnieńskiego zlikwidował naszą strzelnicę sportową w Czarnorzekach. Zostały również zlikwidowane strzelnice w Kielcach i na Śląsku. Te regiony w ogóle zostały pozbawione strzelnic. Od kilku dni rozważamy, jako Polski Związek Biathlonu, możliwość zgłoszenia w ramach naszego kolejnego programu inwestycyjnego, na okres od 2003 r., który polegałby na budowie małych strzelnic biathlonowych. Byłyby one przydatne dla klubów, a także służyłyby organizacji zawodów sportowych, które jednak nie byłyby zawodami klasy mistrzowskiej. Do tego typu zawodów wystarczą strzelnice posiadające od 14 do 18 stanowisk. Taką strzelnicę można wybudować kosztem do 350 tys. zł. Dużo więcej kosztuje wybudowanie strzelnicy z 30 stanowiskami. Niezależnie od tego prowadzimy bardzo ożywioną działalność z młodzieżą. Już trzeci rok z rzędu musimy rozgrywać eliminacje przed igrzyskami młodzieży w sportach zimowych, ponieważ do uprawiania biathlonu garnie się bardzo wiele młodych ludzi. Mówię o tym dlatego, że mimo trudnych warunków klimatycznych, biathlon zyskuje ogromną popularność. Bierze się to częściowo z tego, że podczas zajęć sportowych w ramach uczniowskich klubów sportowych oraz podczas zajęć sportowych prowadzonych w szkołach, gdzie nie ma takich klubów, ale uprawia się w nich biathlon, wprowadziliśmy do użytku karabinki pneumatyczne. Zdecydowanie zmniejszyło to koszty utrzymania tych sekcji.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuBiathlonuKrzysztofLewicki">Mogę się pochwalić, że w kategoriach młodzieżowych mamy ponad 260 zawodników z klasami sportowymi. Mówię o tym dlatego, bo chciałbym by Komisja, która decyduje o losach sportów zimowych, dysponowała jak największą liczbą informacji o biathlonistach.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuBiathlonuKrzysztofLewicki">Następna kwestia, którą chciałbym polecić rozwadze Komisji oraz Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu, to sprawa ewentualnej współpracy sportowej między Polską a Czechami. W związku z inwestycją w Jakuszycach zawarliśmy na razie wstępne porozumienie ze związkiem czeskim. Czesi bardzo chętnie przystąpią do międzynarodowego programu inwestycyjnego i poprą nasze aspiracje dotyczące rozwoju obiektu w Jakuszycach. Nie widzą oni sensu budowania ośrodka biathlonowego po swojej stronie granicy, jako że dogodniej im przejechać kilkanaście kilometrów, by korzystać z obiektów położonych po stronie polskiej, a nawet wspólnie prowadzić zajęcia treningowe.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuBiathlonuKrzysztofLewicki">Ze swojej strony Czesi proponują udostępnienie, szczególnie naszym skoczkom i alpejczykom, obiektów w Harachowie. Byłby to rewanż za możliwość podejmowania wspólnych działań w biathlonie. Zresztą Czesi mówią o możliwości korzystania z ich bazy sportowej położonej również w innych miejscowościach.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuBiathlonuKrzysztofLewicki">Odbyłem już rozmowy ze starostą jeleniogórskim oraz marszałkiem woj. dolnośląskiego, a także ze starostą z Harachowa oraz właściwym dla tego terenu marszałkiem województwa. W połowie czerwca odbędziemy pierwsze dłuższe spotkanie, na razie o towarzyskim charakterze, ale jeżeli te rozmowy nabiorą poważniejszego wymiaru, wówczas zwrócę się do Urzędu oraz Komisji o wsparcie i uwzględnienie propozycji sportowej współpracy polsko-czeskiej. Uważam, że jest to gra warta świeczki.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuBiathlonuKrzysztofLewicki">Chciałbym oficjalnie poinformować państwa - mogę już to uczynić, bowiem uzyskałem oficjalną zgodę UKFiS - że w uznaniu naszych zasług w propagowaniu biathlonu letniego, który o dziwo rozwija się na świecie bardzo intensywnie, nasz kraj po raz drugi uzyskał prawo organizacji mistrzostw świata. Odbędą się one na obiekcie biathlonowym w Dusznikach Zdroju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pan prezes Jan Kozłowski będzie w dniu jutrzejszym prezentował strategię inwestycyjną dotyczącą obiektów sportowych, których budowa jest dofinansowywana ze środków z dopłat do stawek w grach liczbowych. Konkretnie będzie chodziło o tzw. inwestycje strategiczne, czy inaczej mówiąc, inwestycje centralne.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Podczas dzisiejszego posiedzenia zostały zaprezentowane pewne programy, które mogłyby być przydatne w inspirowaniu rozwoju sportów zimowych, a zwłaszcza w tworzeniu warunków do upowszechniania tych sportów.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o przygotowania olimpijskie oraz pracę treningową z młodzieżą uzdolnioną sportowo, to zagadnienia te są realizowane w ramach systemowych rozwiązań, takich jak funkcjonowanie szkół mistrzostwa sportowego, uczniowskich klubów sportowych etc. Cały ten system dobrze funkcjonuje i rozwija się.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Z kolei, jeżeli chodzi o upowszechnianie dyscyplin zimowych, to stoimy w miejscu, czyli w praktyce cofamy się. Zostały dzisiaj zaprezentowane 2-3 programy związane z upowszechnianiem. Jeden z nich dotyczył zapewnienia funkcjonowania owych 30 małych skoczni narciarskich. Oczywiście te inwestycje to w żadnym wypadku nie może być prezent dla samorządów, natomiast powinny one być realizowane na podstawie porozumień z samorządami. Porozumienia te nie mogą dotyczyć tylko sfinansowania połowy - lub większej części - kosztów realizacji danej inwestycji, natomiast muszą one zawierać deklaracje samorządów, co do finansowania wynagrodzeń dla trenerów i instruktorów działających w klubach sportowych oraz w uczniowskich klubach sportowych, tych, które będą korzystały z tych obiektów.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Gdybyśmy zapytali, ilu instruktorów i trenerów jest obecnie zatrudnionych w owych 247 uczniowskich klubach sportowych, niezależnie od tego, czy na umowę zlecenie czy też jakąś cząstkę etatu, to i tak okaże się, że tych szkoleniowców jest za mało i powinno być ich dwa razy więcej.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Problemem są oczywiście pieniądze. Nie brakuje ich na prowadzenie wojewódzkiego systemu szkolenia młodzieży uzdolnionej sportowo, natomiast jeżeli chodzi o możliwości finansowe samorządów w zakresie prowadzenia działalności sportowej, to, niestety, są one bardzo ograniczone. Można powiedzieć, że coś zaczyna się dziać w obszarze upowszechniania dyscyplin zimowych, by przypomnieć te koncepcje związane z sytuowaniem w mniejszych ośrodkach miejskich lodowisk panelowych oraz z tymi małymi skoczniami narciarskimi.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Następny etap, to obiekty do wyczynowego uprawiania sportu, w tym do szkolenia młodzieży uzdolnionej sportowo. Była dzisiaj mowa o potrzebie wyremontowania skoczni Skalite, która będzie się znajdowała w obrębie Centralnego Ośrodka Sportu. Sądzę, że naturalne jest, że COS będzie miejscem rozgrywania ważnych imprez sportowych, zwłaszcza że poza oddziałami COS właściwie nie znajdują się żadne skocznie narciarskie - może poza jedną - i fakt ten należałoby wziąć pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dodatkowe zajęcia wychowania fizycznego, o których mówił pan prezes Zenon Dagiel, to przecież również znakomita okazja do upowszechniania sportu. Tylko w przypadku, gdy dzieci i młodzież powszechnie uprawiają sport, możliwe jest prowadzenie selekcji oraz włączanie utalentowanej młodzieży do systemu szkolenia oraz systemu zawodów sportowych.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Należy jednak pamiętać o tym, że do organizowania takich zawodów niezbędne są lodowiska panelowe. Rzeczywiście, dawniej to współzawodnictwo mogło odbywać się na lodowiskach naturalnych. Skądinąd wiem, że w Wielkopolsce to współzawodnictwo było bardzo rozwinięte. Obecnie mamy do czynienia z zupełnie inną sytuacją. Stąd te wszystkie rozwiązania, które zostały zaproponowane przez związki sportowe. Oczywiście, realizacja tych koncepcji nie jest możliwa natychmiast, natomiast potrzebne jest 5-10 lat. Gdybyśmy w tym okresie odbudowali wcześniejszy potencjał, w postaci 40 skoczni narciarskich, tudzież wybudowali wiele małych lodowisk panelowych - wszystko to przy gwarancji możliwości zatrudnienia trenerów i instruktorów - to liczba trenujących zawodników wynosiłaby nie około 1 tys., ale przynajmniej 3-4 tys., co niewątpliwie przełożyłoby się na wyłowienie większej liczby talentów sportowych, które mogłyby być dalej szlifowane, już w ramach szkolenia systemowego.</u>
          <u xml:id="u-21.9" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W związku z powyższym chciałbym zwrócić się z apelem do pań i panów posłów, by niezależnie od tego, kto będzie odpowiadał za polski sport - np. już po zmianie kadencji - monitorować aktualny stan rzeczy i przyjąć, że pewne rzeczy są do zrobienia w zakresie upowszechniania sportu, a następnie trzymać się tych ustaleń.  Oczywiście, w zakresie szkolenia młodzieży uzdolnionej sportowo pozostało do zrobienia już niewiele, podobnie jak w zakresie szkolenia olimpijskiego.</u>
          <u xml:id="u-21.10" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pozostaje jeszcze system pracy w klubach sportowych. Chodzi mi o tych sportowców, którzy ze względu na wiek wypadają z systemu szkolenia młodzieży uzdolnionej sportowo. Sądzę, że ta kwestia może być uregulowana w porozumieniu z samorządami, które powinny wesprzeć te działania w ramach pomocy programowej.</u>
          <u xml:id="u-21.11" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Ze względu na ograniczone środki finansowe oraz potrzeby dotyczące innych dyscyplin sportu, owa pomoc programowa raczej nie będzie wynosiła 50% koniecznych do poniesienia kosztów. Chodzi o to, by wszystko to było robione poza programami wojewódzkimi. Pan prezes Zenon Dagiel mówił o tym, że określonym inwestycjom bardzo trudno się przebić, o ile nie zostały one uwzględnione w określonych programach.</u>
          <u xml:id="u-21.12" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli zatem mówimy, że w ciągu najbliższych 5-10 lat wybudujemy, we współpracy z samorządami, 30 skoczni narciarskich poza programami wojewódzkimi, to do takiego programu przystąpią te samorządy, które będą gotowe spełnić oczekiwania tego podmiotu, który zabezpiecza 30-40% środków finansowych - poza limitem wojewódzkim - niezbędnych do realizacji danej inwestycji. Sądzę, że warto brać pod uwagę tę koncepcję i dyskutować o niej z przedstawicielami samorządów lokalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WiceprezesJanKozlowski">Chciałbym odpowiedzieć na pytanie pana przewodniczącego i poinformować, o tym, jakie inwestycje są w tej chwili realizowane i przechodzą na rok przyszły. Pierwsza z tych inwestycji to biathlonowy ośrodek przygotowań olimpijskich w Jakuszycach.  Kolejna inwestycja to Krokiew. Z bólem serca muszę stwierdzić, że na budowę wieży sędziowskiej ma być przeznaczona kwota 3 mln 800 tys. zł. Tyle kosztuje duża hala sportowa. Może należałoby jeszcze krytycznie przyjrzeć się tej inwestycji. Czy rzeczywiście tak ogromne kwoty są potrzebne, tylko po to, by zapewnić wygodę sędziom?</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#WiceprezesJanKozlowski">Słuszną koncepcją wydaje mi się podjęcie prac remontowych na skoczni Malinka w Wiśle. Szkolenie tam prowadzone okazało się skuteczne. Nie ulega wątpliwości, iż należy wykorzystać ogromną popularność skoków narciarskich. Pozostałe inwestycje to: modernizacja sztucznego lodowiska w Łodzi, zakończenie budowy kompleksu narciarskiego w Szczyrku oraz zakończenie budowy kolejki w Gołdapi.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#WiceprezesJanKozlowski">Jeżeli chodzi o skocznię Skalite, to za realizację tej inwestycji zabierzemy się po zakończeniu budowy hali sportowej i basenu. Z drugiej strony, gdyby determinacja Polskiego Związku Narciarskiego była większa, to być może, inwestycja związana ze skocznią Skalite byłaby już realizowana, np. zamiast inwestycji w Karpaczu czy Gołdapi.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#WiceprezesJanKozlowski">W każdej sytuacji niezbędne jest wystąpienie Polskiego Związku Narciarskiego, gdyby takowe pojawiło się odpowiednio wcześniej, to zapewne inwestycja ta byłaby już realizowana.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#WiceprezesJanKozlowski">Odnosząc się do programu budowy małych skoczni narciarskich i małych lodowisk pragnę stwierdzić, że jest to znakomita koncepcja, z punktu widzenia upowszechniania sportu. Ten program z pewnością powinien być wdrożony do realizacji, natomiast oczekujemy, że oferta ta zostanie opracowana i przedstawiona Urzędowi przez polskie związki sportowe. Następnie będziemy mogli rozesłać tę ofertę do gmin.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#WiceprezesJanKozlowski">Sądzę, że część z tych gmin złożyłaby odpowiednie wnioski do sejmików wojewódzkich, a następnie część z tych inwestycji mogłaby być ujęta w planach inwestycji terenowych. Możliwość wybudowania lodowiska za 700-800 tys. zł, to bardzo atrakcyjna oferta. Część gmin, z pewnością byłaby nią zainteresowana. Proszę zauważyć, że różnica w dofinansowaniu jest coraz mniejsza, bowiem w układzie centralnym wynosi ono 50%, natomiast w układzie terenowym wynosi ono 33%. Przy tak niskim koszcie realizacji inwestycji, różnica ta wyniesie raptem kilkadziesiąt tysięcy złotych. W tej sytuacji niektóre gminy mogą się zdecydować na poniesienie o tyle wyższych kosztów, ale za to zrealizować inwestycję wcześniej, nie czekając na wyższe dofinansowanie z puli na inwestycje centralne. Sądzę, że nie ma sensu czekać, tylko należy z tą ofertą wystąpić do gmin. Byłoby trochę absurdalne, że przekazujemy kompetencje do sejmiku wojewódzkiego, a następnie wskazujemy priorytety. Bardziej sensowne byłoby zainteresowanie gmin tą ofertą, a wówczas będą one zgłaszały swoje potrzeby w formie wniosków do sejmików wojewódzkich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że państwo ma możliwość konstruowania określonych programów oraz inspirowania ich realizacji, we współpracy z samorządami. Nie uważam, by była to ingerencja w kompetencje samorządu wojewódzkiego.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Samorządy wojewódzkie realizują przede wszystkim te podstawowe zadania, które są związane z zabezpieczeniem warunków do prowadzenia zajęć wychowania fizycznego w szkołach, czyli zadania oświatowe. W mniejszym zakresie realizują one zadania związane z upowszechnianiem i rozwojem sportu. To dlatego trudno jest przebić się, w ramach sejmiku wojewódzkiego, z wnioskiem o realizację tego typu inwestycji. Skoro jednak ma być realizowany program upowszechniania sportów zimowych, to może się zdarzyć, że będzie się to odbywało kosztem tej relacji, której tak pilnowaliśmy, czyli 70% do 30% na korzyść inwestycji terenowych.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chodzi jednak o to, że ten program może być wspierany bezpośrednio w samorządach, w proporcji 50% do 50%, jakkolwiek kosztem owych 70%. Ostatecznie to dofinansowanie trafiałoby do konkretnych gmin.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Należałoby się zastanowić nad tą koncepcją, bo jeżeli nie będziemy inspirować tego procesu, to może się zdarzyć, że będziemy ten program realizować jeszcze przez 10 lat. Trzeba sobie zdać sprawę, że na najbliższe 5 lat, gminy złożyły więcej wniosków dotyczących zabezpieczenia tych podstawowych potrzeb, niż jest to możliwe do zrealizowania ze środka specjalnego.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym prosić pana prezesa Tadeusza Wróblewskiego oraz przedstawicieli polskich związków sportowych, by gminom zostały przedstawione konkretne oferty, które zawierałyby dane na temat kosztów odbudowy małych skoczni narciarskich, tudzież koszty budowy lodowiska panelowego.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W sumie chodzi o to, by było jasne, iż w ciągu najbliższych 6-7 lat realizowany będzie taki, a nie inny program. Niezbędne jest zasygnalizowanie, że te priorytety są stałe. W przeciwnym razie, gdy priorytety są zmieniane, wówczas nie osiąga się spodziewanych efektów.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jestem gorącym zwolennikiem koncepcji, by porozumienia z samorządami gminnymi, oprócz sprawy samej realizacji inwestycji oraz środków finansowych na ten cel, dotyczyły także kwestii finansowania przez samorząd wynagrodzeń dla instruktorów i trenerów.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli nie zapewnimy wystarczającej liczby kadry szkoleniowej, to może się zdarzyć, że gdy zgaśnie gwiazda Adama Małysza, wówczas zainteresowanie skokami narciarskimi spadnie, a skocznie narciarskie porosną trawą i chwastami.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dziękuję przedstawicielom UKFiS oraz polskich związków sportowych za udział w posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-23.9" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Wobec wyczerpania porządku dziennego zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>