text_structure.xml 59 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselJanRokita">Otwieram posiedzenie. Witam zaproszonych gości. W porządku dziennym naszego posiedzenia jest przyjęcie sprawozdania podkomisji o projekcie ustawy o broni i amunicji oraz rozpatrzenie odpowiedzi na dezyderat. Czy ktoś ma uwagi do porządku? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselJanRokita">Przechodzimy do punktu pierwszego porządku dziennego. Przed przyjęciem tekstu sprawozdania musimy rozpatrzyć pięć spraw i podjąć decyzje.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselJanRokita">Pierwsza to jest problem, czy do przygotowanego przez podkomisję tekstu ktoś z państwa wnosi jakieś zastrzeżenia, ponieważ poprzednio  wnosiliśmy  do tekstu projektu ustawy liczne uwagi, które następnie Biuro Legislacyjne miało uwzględnić w zapisach projektu. Dziękuję Biuru Legislacyjnemu za dokonanie redakcji, ale mogą  być wniesione jeszcze jakieś dodatkowe zmiany redakcyjne. Za chwilę do tego wrócimy.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselJanRokita">Druga sprawa dotyczy art. 28. Pan minister Stachańczyk był łaskaw przedłożyć projekt zmiany, którą zdecydowaliśmy wnieść do tej ustawy, a mianowicie w sprawie informacji  przekazywanych z wojska do policji o liczbie wydanych pozwoleń na broń.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoselJanRokita">Sprawa trzecia dotyczy pijaków dysponujących bronią, czyli art. 19. I tu zgłoszona została propozycja ministra spraw wewnętrznych  i administracji.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PoselJanRokita">Sprawa czwarta, to wyjaśnienie pytania, na które nie byliśmy w stanie uzyskać odpowiedzi poprzednio, a chodzi o to, jak jest ostatecznie ze sprawami przemytu broni, na podstawie jakich przepisów taki przemyt jest karany. W tej kwestii nie ma nadal pełnej jasności.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PoselJanRokita">Chciałbym państwu poddać pod rozwagę sprawę piątą, a mianowicie proponowałbym dokonanie drobnej zmiany w art. 37, co wyjaśnię za chwilę.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PoselJanRokita">Może w takiej kolejności rozpatrzylibyśmy te pięć spraw.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#PoselJanRokita">Przechodzimy do pierwszej sprawy. Czy ktoś ma uwagi do redakcji projektu ustawy przedstawionej przez Biuro Legislacyjne? Głos ma pan minister Stachańczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiPiotrStachanczyk">Chciałbym jeszcze dodać coś do tego wyliczenia pana przewodniczącego. Zostałem zobowiązany do przedstawienia Komisji stanowiska w sprawie propozycji obowiązkowego ubezpieczenia posiadaczy broni. Chciałbym to w jakimś momencie wyjaśnić. Jeżeli chodzi o uwagi do przygotowanego tekstu projektu, chciałbym przedstawić dwie propozycje zmian. W art. 10  ust. 1 został po dyskusji na poprzednim posiedzeniu zakończony stwierdzeniem, że broń i amunicję wojskowi posiadają "na podstawie pozwolenia wydanego przez  właściwy organ wojskowy". Chciałbym zaproponować na wniosek Komendy Głównej Policji, aby takie samo uregulowanie dotyczyło innych rodzajów broni, o których jest mowa w ust. 2, czyli broni pneumatycznej, miotaczy gazu, oraz narzędzi i urządzeń. Chodzi o to, aby one także mogły pozostawać w posiadaniu żołnierzy zawodowych na podstawie pozwolenia wydanego przez właściwy organ wojskowy. Inaczej mówiąc, aby była pełna kompetencja organów wojskowych do prowadzenia spraw osób wojskowych, a policji do spraw innych osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselEdwardWende">Mnie się wydaje, że pozwolenie na posiadanie krótkiej broni palnej ostrej jest jednocześnie pozwoleniem na posiadanie broni pneumatycznej itd. Czy tak jest, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachanczyk">Ale nie jest odwrotnie. Mówimy o przypadku, gdyby żołnierz chciał mieć prywatnie tylko broń pneumatyczną, a nie ostrą, żeby wówczas mógł tę sprawę załatwiać z organami wojskowymi, a nie z policją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselJanRokita">Jak by to miało brzmieć, panie ministrze, bo musimy dzisiaj wprowadzić wszystkie zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachanczyk">W art. 10 ust. 2 powinien kończyć się tak samo jak ust. 1, a więc dodane  byłoby stwierdzenie: "a w przypadku żołnierzy zawodowych na podstawie pozwolenia wydanego przez właściwy organ wojskowy".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselJanRokita">Czy  ktoś zgłasza zastrzeżenia? Nie ma uwag. Ta poprawka została przez nas przyjęta. Pan minister ma jeszcze drugą propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachanczyk">Proszę państwa o zwrócenie uwagi na art. 17 ust. 2. Jest to przepis, który określa, kogo zwalnia się od egzaminu ze znajomości przepisów dotyczących posiadania i używania broni. Chodzi o funkcjonariuszy służb i formacji uzbrojonych. Wymienia się tam członków Polskiego Związku Łowieckiego w zakresie broni myśliwskiej i to nie budzi naszych wątpliwości. Dalej wymienia się także członków Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego posiadających licencję w zakresie broni sportowej. To sformułowanie oznacza, że członek Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego, obojętnie na jaką broń sportową posiada licencję, zwolniony jest od wszelkiego rodzaju egzaminów, choćby chciał mieć broń zupełnie innego rodzaju. Proponujemy skreślenie z tego zapisu słów "posiadający licencję", aby zachować to, co zapisano w przypadku członków Polskiego Związku Łowieckiego. Brzmiałoby to następująco: "członkowie Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego w zakresie broni sportowej", czyli broni, która jest im potrzebna do prowadzenia działalności sportowej, a nie do innych rodzajów broni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselJanRokita">Czy Biuro Legislacyjne ma zastrzeżenia do takiej zmiany? Nie ma. Czy ktoś z posłów chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselJerzyDziewulski">Czy nie może być czasami tak, że ktoś jest członkiem Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego, ale nie musi mieć nic wspólnego za szkoleniem i strzelaniem, bo są różni członkowie tego Związku. Są członkowie nie posiadający licencji i członkowie posiadający licencję na posiadanie broni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselJanRokita">Tu są dwa problemy do załatwienia i wymaga to chyba nieco innej redakcji w tym przypadku. Chodzi o to, aby zakres zwolnienia z egzaminu ograniczyć wyłącznie do broni sportowej z jednej strony, a z drugiej strony  ograniczyć do tych, którzy mają w tym zakresie licencję, a więc żeby było podwójne zabezpieczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachanczyk">Przepraszam za może nieco nieudolne sformułowanie. Chodziłoby nam o taki zapis: "członkowie Polskiego Związku Strzelectwa  Sportowego posiadający licencję  w zakresie  broni sportowej" i należałoby dodać "w tym zakresie" czy  "w zakresie tej broni". Co prawda powtórzy się w tym zapisie słowo "w zakresie" niemal jedno po drugim, ale wtedy będzie jasne, że chodzi o ludzi posiadających taką właśnie broń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselJanRokita">Czy zgadzamy się na to, aby przyjąć te dwa ograniczenia? Jeśli tak, proszę, aby Biuro Legislacyjne odpowiednio ten zapis doredagowało, zgodnie z przedstawionymi intencjami, abyśmy nie popsuli werbalnie tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselRyszardHayn">Jest zgoda, ale mam wrażenie, że tu nie trzeba wiele zmieniać, tylko wstawić w odpowiednie miejsce brakujący przecinek albo wpisać słowa "posiadający licencję" w nawiasie i będzie to jednoznaczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselJanRokita">To jednak wymaga trochę innej redakcji, mniej więcej takiej - chociaż to trzeba jeszcze przemyśleć, że "członkowie PZSS w zakresie broni sportowej, jeżeli posiadają licencję na tę broń". Biuro Legislacyjne sobie z tym poradzi. Rozumiem, że ta zmiana jest przez nas zaakceptowana. Rząd nie zgłasza innych propozycji. Zgłaszał się jeszcze pan poseł Dorn.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselJanRokita">Poseł Ludwik Dorn /niezrz./: Podczas dyskusji na poprzednim posiedzeniu Komisji pojawiła się kwestia, którą początkowo podnosił poseł Macierewicz, następnie  została ona podjęta także przez któregoś z posłów,  a mianowicie zbyt niskich zagrożeń karnych za przemyt broni. Wyjaśniano nam, że chodzi tu o takie przypadki, gdy wszystkie formalności są w porządku, a nie ma tylko pozwolenia na wwóz broni. Wraz z panem z Biura Legislacyjnego przeprowadziliśmy dociekania, bo pojawiło się przeświadczenia, że istnieje w Kodeksie karnym inny przepis, i to wysoko penalizujący przemyt broni. Okazało się, że takiego przepisu nie ma, i dlatego  prosiłbym o wypowiedź w tej sprawie</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PoselJanRokita">przedstawiciela  Biura Legislacyjnego. Gdy mowa jest o nielegalnym przywozie, to chodzi o środki masowej zagłady. Chociaż nie używa się tam pojęcia broni i środków walki, chodzi o broń i amunicję w rozumieniu tej ustawy. Prosiłbym o wyjaśnienie, co w istniejących przypadkach przemytu broni - inaczej niż środki walki używane w warunkach wojennych - robi państwo polskie, jeżeli ktoś przemyca broń i z jakiego artykułu ten ktoś odpowiada.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PoselJanRokita">Przeszliśmy więc do drugiego punktu z mojej listy spraw do rozpatrzenia, chociaż w innej kolejności, a więc kwestii karania przemytu broni. Przypominam, że nie mieliśmy jasności, na jakiej podstawie przemyt broni jest karany. Przedstawiciele Biura Legislacyjnego  i rząd mieli to sprawdzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Może niedokładnie szukałem, ale znalazłem tylko jeden jedyny przepis - a konsultowałem to ze Strażą Graniczną - tj. art. 121 Kodeksu Karnego, o którym wspominał pan poseł Dorn. Mowa jest w nim o kimś, kto wbrew zakazom prawa międzynarodowego lub przepisom ustawy przewozi środki walki;  można uznać, że chodzi tu o broń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselJanRokita">Albo pan źle szukał, albo to nie jest dostateczna podstawa do regulacji tego, o co nam chodzi. Kodeks karny stwierdza, że "jeśli to jest w sprzeczności z ustawą", a to może być w sprzeczności tylko z tą ustawą, którą teraz omawiamy. W tej ustawie takiego przepisu zakazującego nie ma i na tym tle wynikła nasza dyskusja. Czy rząd ma w tej sprawie jakąś propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachanczyk">Nie ma innej  opinii niż ta, którą przedstawił nam pan z Biura Legislacyjnego. Z materiałów, którymi dysponuję, wynika, że nie zajmujemy w tej sprawie stanowiska, aczkolwiek potwierdzam, że zapisy tej ustawy, o której rozmawialiśmy, dotyczyły innego stanu faktycznego. Przepis, od którego zaczęła  się dyskusja, dotyczył rzeczywiście przywożenia do kraju broni bez odpowiedniego zaświadczenia właściwego konsula, a więc zupełnie czego innego. Proponowałbym to rozróżniać, natomiast koledzy z Komendy Głównej Policji również nie są w stanie przedstawić przepisu, który wprost penalizowałby przemyt broni na terytorium Polski. Nie wiem, czy Biuro Legislacyjne sprawdzało przepisy Kodeksu celnego, bo być może tam są przepisy karne. W moich materiałach takich zapisów nie ma, tzn. karalne jest tylko nielegalne posiadanie broni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselJerzyDziewulski">Nie ma rzeczywiście przepisu, który pozwalałby na karanie za sam fakt przemytu broni. Czym jest faktycznie taki przemyt? Jest to tylko przekroczenie granicy z jednego punktu do drugiego punktu bez uiszczenia obowiązujących opłat celnych. Nie wskazuje się tu na to, co związane jest z przewożeniem broni. Wszystkie sprawy karne, które dotyczyły nielegalnego przywozu broni, określały tylko fakt ujawnienia u kogoś nielegalnego posiadania broni w polskim obszarze celnym. Wszystkie te sprawy opierały się na wykładni art. 121 Kodeksu karnego, który dotyczy nielegalnego posiadania broni na obszarze kraju. Sam fakt przemytu nie jest penalizowany. I taka była dotychczas praktyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselJanRokita">Tu są dwa elementy. Jest to przewożenie broni bez uiszczanie cła,  i to podlega karze, oraz przewożenie broni bez posiadania zaświadczenia konsula, czyli jak gdyby bez dopełnienia tej formy legalizacji. W moim przekonaniu w jednej i w drugiej sytuacji popełnione jest przestępstwo. To dla mnie nie ulega najmniejszej  wątpliwości. Szczerze mówiąc, nie wiem, czy bez uzyskania odpowiedzi na to pytanie i bez rozstrzygnięcia tej kwestii możemy przyjąć ostateczne sprawozdanie w sprawie przyjęcia tej ustawy. Wyrażam ubolewanie, że Biuro Legislacyjne nie wywiązało się ze swojego zadania, które postawiliśmy, a prosiliśmy o porządną ekspertyzę w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselJanRokita">Czy w sprawie karalności przemytu broni ktoś z państwa chciałby coś zaproponować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselEdwardWende">Jeżeli ktoś przewozi broń bez cła, odpowiada za to na zasadach ogólnych, zgodnie z przepisami celnymi. Natomiast jeśli ktoś ma pozwolenie na broń, a przemyca ją w dużych ilościach, to nie jest to wpisane do jego pozwolenia na broń. On odpowiada wtedy na nielegalne posiadanie broni, bo każdy egzemplarz broni, na który ma pozwolenie jest wpisany do jego książeczki pozwolenia na broń. Jeżeli przemyca broń w dużych ilościach, to ta broń oczywiście nie będzie wpisana do jego pozwolenia na broń. W tym sensie będzie on odpowiadał w Polsce za nielegalne posiadanie broni, a oprócz tego na naruszenie przepisów celnych. Mnie się wydaje, że jest tu praktyczny mechanizm do tępienia tego rodzaju zjawisk przestępczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselJanRokita">Proponuję,  abyśmy przyjęli sprawozdanie podkomisji w całości bez rozwiązania tej sprawy, żeby nie zwlekać dłużej z tą ustawą. Do Biura Studiów i Ekspertyz złożę pilny wniosek o to, aby przygotowano nam ekspertyzę na temat tego aspektu problemu, bo Biuro Legislacyjne nam tego nie zrobi. Jeżeli okazałoby się, że ekspertyza byłaby negatywna, tzn. gdy wskaże na pewną lukę prawną, to przed ostatecznym rozpatrzeniem sprawozdania na posiedzeniu plenarnym Sejmu poproszę Komisję, aby zechciała wrócić do tego sprawozdania. Taki tryb wydaje mi się najrozsądniejszy, bo alternatywą jest niezakończenie pracy nad sprawozdaniem w tym momencie. Czy jest na to zgoda?</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselJanRokita">Poseł Antoni Macierewicz /niezrz./:  Jestem autorem tego całego zamieszania i chciałbym wrócić do propozycji, którą wtedy sformułowałem i przekazałem na ręce pana przewodniczącego. Nie byłem wówczas do końca posiedzenia. Może by tu po prostu wpisać, że czyn taki jest zagrożony  karą więzienia od roku do pięciu lat, tak jak proponowałem na poprzednim posiedzeniu. To jest jedna z alternatywnych możliwości w stosunku do tych, które pan sformułował, i prosiłbym o poddanie takiego wniosku pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PoselJanRokita">Między nami była pewna dżentelmeńska umowa dotycząca tej propozycji. Informuję że pański wniosek był uczciwie zreferowany, był poddany pod głosowanie i uzyskał mniejszość głosów. W związku z tym przysługuje panu prawo ewentualnego zgłoszenia wniosku mniejszości w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PoselJanRokita">Poseł Antoni Macierewicz /niezrz./:  Taki wniosek mniejszości zamierzam złożyć.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#PoselJanRokita">Taką konkluzją kończymy tę sprawę. Proponuję, abyśmy zajęli się teraz art. 28 i art. 19. Prosiłbym, aby pan minister zechciał tę kwestię zreferować. Może zacznijmy od art. 28.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachanczyk">Jeśli chodzi o artykuł 28, to zgodnie z ustaleniami przyjętymi na poprzednim posiedzeniu Komisji oraz zgodnie z intencją propozycji pana posła Dziewulskiego, aby organy policji posiadały pełne dane statystyczne, bo o takich była mowa, a nie dane imienne posiadaczy broni, proponujemy, aby w art. 28 po ust. 3 dodać nowy ust. 4, a dotychczasowe ust. 4 i 5 oznaczyć jako 5 i 6. Ust. 4 miałby następujące brzmienie: "Właściwy organ wojskowy, o którym mowa w ust. 3, przekazuje raz w roku, w terminie do 31 stycznia, Komendantowi Głównemu Policji informacje o ilości pozwoleń na broń wydanych w roku poprzednim  wraz z informacją o liczbie egzemplarzy i rodzaju broni, na które te pozwolenia zostały wydane. Właściwy organ wojskowy, zgodnie z ust. 3 prowadzi rejestr broni i pozwoleń na broń wydanych żołnierzom zawodowym". Wydaje nam się, że ten przepis w takim brzmieniu spowoduje przekazanie policji trzech podstawowych informacji: ile osób ma pozwolenia na broń, na ile egzemplarzy broni oraz jakiego rodzaju jest ta broń. Pozwoli to policji posiadać pełne dane statystyczne, o które nam chodziło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselJanRokita">Czy w sprawie tej poprawki ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselJanRokita">Przedstawiciel Zarządu Technicznego Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, ppłk Wawuśka: Zgadzam się z taką propozycją zapisu, mam tylko prośbę, żeby przesunąć zawarty w tym zapisie termin do końca lutego, a nie do 31 stycznia. Jest to powodowane tym, że sprawozdania z poszczególnych rodzajów Sił Zbrojnych wpływają do Sztabu Generalnego, do Ministerstwa Obrony Narodowej  w terminie do 15 lutego. Mamy wówczas pełne dane z poprzedniego roku i możemy je przekazać do końca lutego.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PoselJanRokita">Przyjmijmy termin 1 marca. Taką poprawkę wraz z nowym terminem przyjmujemy. Tu jeszcze są drobne uwagi redakcyjne i proszę o wniesienie ich przez Biuro Legislacyjne. Czy nie ma innych uwag, do tej nowej wersji art. 28? Jeżeli nie ma uwag przyjmujemy nową wersję art. 28.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PoselJanRokita">Rozpatrzmy teraz poprawki do art. 19. Głos ma pan minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachanczyk">W art. 19, po rozpatrzeniu sytuacji zgodnie z wnioskiem pana posła Dorna, proponujemy, aby w ust. 1, który dotyczy obligatoryjnego cofania pozwoleń na broń, dodać pkt 4 w brzmieniu: "znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, nosi broń przy sobie". Słowo "nosi" wyklucza wspominanych na poprzednim posiedzeniu myśliwych, którzy nie noszą broni, tylko postawili ją w kącie i przy jedzeniu bigosu popijają. Wtedy nie  noszą oni broni przy sobie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselEdwardWende">Zadaję sobie pytanie, czy sformułowanie "w stanie po użyciu alkoholu" nie jest sformułowaniem zbyt szerokim. Czy nie powinno się zastąpić tego sformułowania innym np. "w stanie nietrzeźwości"? Może się zdarzyć, że ktoś zjadł pięć jabłek albo pił piwo i będzie miał podwyższony poziom alkoholu we krwi, a wiec będzie miał odebrane pozwolenie na broń - i to jest obligatoryjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Mam uwagę do drugiej części tego zapisu. Jest tu mowa o podobnie działającym środku.  Czy nie byłoby wskazane, aby wpisać tu słowa "innego środka odurzającego", ponieważ może być problem ze stwierdzeniem wpływu "podobnie działającego środka"?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselJanRokita">Alkohol nie jest środkiem odurzającym w nomenklaturze prawniczej. Prosiłbym, aby pan minister za chwilę ustosunkował się do tych propozycji.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PoselJanRokita">Poseł Ludwik Dorn /niezrz./: Jest tu kwestia, którą podnosiła pani posłanka Barys. Chodzi o spójność pojęciową z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii czy ustawą o ochronie zdrowia psychicznego. Spotkałem się też ze sformułowaniem "substancje psychoaktywne". To trzeba by wyjaśnić.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PoselJanRokita">Druga kwestia jest taka, że skoro dodajemy w art. 19 ust. 1 nowy pkt 4, nie widzę powodu, aby nie dodać w art. 18 punktu 6 w identycznym brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachanczyk">Był problem z dokładnym sformułowaniem pkt 4. Co do alkoholu była pełna zgoda, ale istotnie chyba można w  kontekście art. 16, gdzie się mówi o substancjach psychoaktywnych, rozszerzyć nieco ten punkt.  Wówczas miałby on brzmienie: "znajdując się w stanie po użyciu alkoholu, substancji psychoaktywnej lub innego środka podobnie działającego". Wtedy chodzi nie tylko  o środki odurzające. Tutaj możemy dyskutować o środkach, które powodują niekoniecznie stan odurzenia, a wprost przeciwnie, mogą powodować zupełnie inne reakcje i zachowania np. nadmiernego pobudzenia. Trudno wówczas mówić o środku odurzającym. Określenie "stan po użyciu alkoholu" powinno pozostać. Między bajki należy włożyć zapewnienia, że po zjedzeniu pięciu jabłek można być w takim stanie jak po użyciu alkoholu. O piwie też trudno tu mówić, bo to wymaga pewnych predyspozycji organizmu. Naszym zdaniem, posiadanie pozwolenia na broń jest sprawą na tyle poważną, a łączenie posiadania broni z nadużyciem alkoholu na tyle szkodliwe i groźne, że ten zapis powinien być tak ostry, jak jest w tej chwili proponowany. Nawiązując do poprawki pana posła Dorna, uważam, że taka poprawka może być wprowadzona i art. 18 może być poszerzony o zapis, który dotyczy tego problemu - z tym, że tam jest użyta formuła "naruszyła". Tu powstanie pewna kwestia, co ta osoba naruszyła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselJanRokita">Naruszyła zakaz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachanczyk">Tam nie ma mowy o zakazie, a jest tylko narzucenie obowiązku cofnięcia pozwolenia na broń. To nie jest zakaz, który można naruszyć. Prawidłowo powinno to brzmieć: "której cofnięto pozwolenie na broń na podstawie art. 19 ust. 1 pkt 4". Wtedy kłóci się to jednak ze słowem "naruszyła", od którego zaczyna się wyliczanie w art. 18.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Można to zredagować w postaci nowego ustępu, który mówiłby o tym, że stwierdzono, iż dana osoba znajdowała się w stanie po użyciu alkoholu itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselJanRokita">Na końcu art. 18 mógłby znaleźć się następujący zapis: `Której cofnięto pozwolenie na broń na podstawie przepisu art. 19 ust. 1 pkt 4.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PoselJanRokita">Chciałbym podsumować stan naszej dyskusji i zapytać, co państwo o tym sądzą.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PoselJanRokita">Pierwsza propozycja zmierza do tego, aby dodać w art. 19 w ust. 1 pkt 4, który pozwala na cofnięcie pozwolenia na broń osobom, które znajdują się w stanie po użyciu alkoholu lub środków psychoaktywnych czy podobnie działającego innego środka i noszą broń przy sobie.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#PoselJanRokita">Druga propozycja jest taka, aby uzupełnić art. 18, czyli przesłanki odmowy wydania pozwolenia na broń, o dodatkową przesłankę w pkt. 6 tego artykułu, który miałby następujące brzmienie: `właściwy organ policji może odmówić wydania pozwolenia na broń osobie, której cofnięto pozwolenie na broń na podstawie przepisu art. 19 ust. 1 pkt 4.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#PoselJanRokita">Czy w tej sprawie ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselMarianMarczewski">Chciałbym prosić o wyjaśnienie, co należy rozumieć przez określenie "stan po użyciu alkoholu". Gdzie można znaleźć jakąś interpretację objawów tego stanu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Stan po użyciu alkoholu jest określony w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Stan taki zachodzi, gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do stężenia we krwi od 0,2 promila do 0,5 promila alkoholu albo obecność w wydychanym powietrzu od 0,1 miligrama do 0,25 miligrama w jednym decymetrze sześciennym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselMarianMarczewski">To nie jest dobra odpowiedź. To jest stan, gdy stwierdza się zawartość alkoholu od 0,2 do 0,5 promila, gdy jest powyżej 0,5 promila, to jest stan nietrzeźwości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselJanRokita">Szuka pan dziury w całym, pozwolę sobie tak to określić. To jest chyba oczywiste.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselPawelJankiewicz">Mam zastrzeżenie do sformułowania "jeżeli ujawnione zostało". Jest to w ustawodawstwie chyba jeden jedyny taki przypadek. To wskazywałoby na to, jak gdyby ustawodawca godził się na tego rodzaju zachowania pod warunkiem, że nie zostaną ujawnione. Proponuję, aby zastąpić zwrot: jeżeli ujawnione zostało" stwierdzeniem "naruszenia". Nie ma wówczas dowolności zachowania się organu konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselJanRokita">Co na to pan minister?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachanczyk">Istotnie, nie stosuje się takiego sformułowania "jeżeli ujawnione zostało", ponieważ przepis ma generalnie określać, że czegoś nie wolno i to, co ma wynikać z niego. Nie budzi jednak u nikogo wątpliwości, że aby komuś zabrać pozwolenie, trzeba ujawnić niezgodne z przepisami zachowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselJanRokita">Rozumiem, że nie ma sprzeciwu wobec uwagi pana posła Jankiewicza, czyli rezygnujemy ze sformułowania "jeżeli ujawnione zostało", a zapis jest taki, że jeżeli osoba, której takie pozwolenie wydano, nie przestrzega, naruszyła itd.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PoselJanRokita">Proszę, aby Biuro Legislacyjne wniosło tę poprawkę do tekstu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselWieslawWoda">Uważam, że zapis "w stanie po użyciu alkoholu" jest poprawny. Taki stan to jest zarówno stan wskazujący na użycie alkoholu, jak i stan nietrzeźwości, a więc wtedy, kiedy poziom alkoholu we krwi przekracza 0,2 promila.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselJanRokita">Czy jest zgoda na wprowadzenie tych poprawek, czy mam je poddać pod głosowanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselJerzyDziewulski">Zacznę od tego, że ja w ogóle nie piję, ale będę na ten temat mówił. Problem polega na tym, że mogę wyobrazić sobie taką sytuację, iż grupa myśliwych wybrała się na polowanie. Polują i po polowaniu piją. Podobno jest to normalne zachowanie myśliwych. Jeżeli wieczorem czegoś się napiją, to następnego dnia, według zapisu, o którym mówił pan minister, nie będą mogli wrócić do domu mając przy sobie broń. Będą musieli trzeźwieć przez dwa dni tylko dlatego, że jeżeli nawet  wypiją kieliszek wódki, to można bardzo łatwo zrobić zasadzkę policyjną następnego dnia po polowaniu, kiedy nie polują i nie strzelają, ale mają ze sobą broń. Zapewniam państwa, że wylewamy dziecko z kąpielą, robimy coś nie do końca przemyślanego. To jest problem. Ponadto tworzymy pusty zapis: niewykonalny, niesprawdzalny i niemożliwy do kontrolowania przez służby policyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselJanRokita">Rozumiem, że jest kontrowersja, a więc poddaję pod głosowanie zmiany zgłoszone do art. 19 i do art. 18.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PoselJanRokita">Kto jest za wprowadzeniem tych zmian?</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#PoselJanRokita">W głosowaniu 12 posłów  poparło wniosek, 6 posłów było przeciwnych, 3 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#PoselJanRokita">Zmiany w art. 18 i w art. 19 zostały przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#PoselJanRokita">Czy Biuro Legislacyjne ma jasność co do ich treści?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie ma jasności co do zmiany w artykule 18.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselJanRokita">Tam wprowadziliśmy ust. 2 brzmiący następująco: "Właściwy organ Policji może odmówić także wydania pozwolenia na broń osobie, której cofnięto pozwolenie na broń na podstawie przepisu art. 19 ust. 1 pkt 4".</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PoselJanRokita">Chciałbym państwu zarekomendować jeszcze jedną zmianę w art. 37. Konstrukcja art. 37 jest taka: ktokolwiek zgłasza się do polskiego konsulatu w którymś z krajów i oświadcza, że chce przywieźć broń do Polski, konsul ma obowiązek wydać takie zaświadczenie każdemu. Na podstawie takiego zaświadczenia, okazywanego na granicy razem z dowolną bronią, osoba taka wjeżdża na polski obszar celny, na terytorium państwa polskiego, ale ma jednak obowiązek przed uzyskaniem pozwolenia na broń. Mianowicie ma dostarczyć tę broń do depozytu na posterunek policji. Może ją dostarczyć przejeżdżając  przez granicę zachodnią na posterunku policji np. w Lublinie, przy okazji dokonując z broni nielegalizowanej kilku napadów.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PoselJanRokita">W związku z tym proponuję do art. 37 wprowadzić nowy ust. 4, a istotą tego zapisu byłoby to, że złożenia broni do depozytu, do momentu uzyskania zezwolenia na broń, nie dokonuje się gdzieś wewnątrz kraju, tylko w urzędzie celnym, gdzie dana osoba dokonuje odprawy,  a więc na samej granicy. Oddaje się tam broń, jeśli nie ma się na nią pozwolenia. Tę propozycję przedłożyłem Biuru Legislacyjnemu. Oznacza ona, że należałoby w art. 37 ust. 3 wprowadzić zamiast słów "organu policji" słowa "organu celnego", a także wprowadzić nowy ust. 4 w brzmieniu: "koszty związane z deponowaniem broni i amunicji w trybie, o którym mowa w ust. 3, ponosi osoba składająca broń i amunicję do depozytu". Należałoby też wprowadzić drobną zmianę w art. 25, tj. zapisać, że "w depozycie policji albo urzędu celnego, o którym mowa w art. 37 ust. 3".</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#PoselJanRokita">Czy ktoś ma jakąś uwagę do tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselJerzyDziewulski">Myśmy o tym dyskutowali. Czy nie można by jednak wprowadzić następującego sformułowania: "do najbliższej uprawnionej jednostki wskazanej przez organ graniczny czy funkcjonariusza Straży Granicznej"?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselJanRokita">Zwracam uwagę, że chodzi w tym przypadku o bandytów, a nie o normalnego człowieka, i taki obowiązek trzeba nałożyć i dokonywać złożenia broni do depozytu na granicy.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PoselJanRokita">Czy jest zgoda na wprowadzenie proponowanych przeze mnie zmian?</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#PoselJanRokita">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że zmiany te wprowadzamy. Sprzeciwu nie słyszę. Zmiany zostały wprowadzone.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#PoselJanRokita">Ostania sprawa do rozważenia to jest wyjaśnienie kwestii ubezpieczeń obowiązkowych. Przypominam, że zgłaszany był wniosek o to, aby wprowadzić dla posiadaczy broni obowiązkowe ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej i od następstw nieszczęśliwych wypadków. Pan minister miał tę sprawę zbadać i zaopiniować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachanczyk">Po konsultacji z przedstawicielami właściwych podmiotów odpowiadających za sprawy ubezpieczeń stanowisko rządu jest zdecydowanie przeciwne wprowadzaniu takiego obowiązku ubezpieczenia. Generalne założenie jest takie, że odchodzi się od ubezpieczeń obowiązkowych i zakres ich jest już minimalny. Zdaniem rządu nie powinno się  zakresu tych ubezpieczeń powiększać. Podobna dyskusja prowadzona była podczas rozważania spraw organizacji imprez masowych. Tam też proponowano ubezpieczać organizatorów i też odstąpiono od tego. Informuję, że stanowisko rządu jest w tej sprawie negatywne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselJanRokita">Czy ktoś chciałby zabrać głos? Zgłasza się wnioskodawca.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#PoselJanRokita">Poseł Ludwik Dorn /niezrz./:  Nie jestem w stanie przedstawić do zakończenia posiedzenia wniosku mniejszości w tej sprawie, a nie jestem też pewien, czy z powodu pewnej komplikacji materii legislacyjnej będę w stanie przedstawić tę poprawkę w drugim czytaniu. Wyrażam w związku z tym głębokie ubolewanie.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#PoselJanRokita">Zakończyliśmy rozpatrywanie wszystkich spraw wniesionych do wyjaśnienia i dokonania odpowiednich zmian w projekcie ustawy. Czy są jeszcze jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselMarekZielinski">Chciałbym poruszyć następującą sprawę. Zwróciły się z oficjalnym pismem do Komisji Bractwa Strzeleckie i pismo to przekazałem posłowi sprawozdawcy. Podnosi się w tym piśmie taką sprawę, że te bractwa chciałyby być potraktowane tak samo jak Polski Związek Łowiectwa i Polski Związek Strzelectwa Sportowego. Tych bractw jest ok. 2000, mają kilkadziesiąt strzelnic i ten ruch się rozwija bardzo prężnie. Za kilka lat tych bractw może być nawet ok. 10000. Wydaje się, że celowe byłoby potraktowanie ich tak samo, jak Polski Związek Łowiecki i Polski Związek Strzelectwa Sportowego. Chciałbym poznać opinię resortu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachanczyk">Wszelkie sprawy związane ze strzelectwem niemyśliwskim, tylko o  szeroko rozumianym charakterze sportowym reguluje ustawa o Urzędzie Kultury Fizycznej i Turystyki, powierzając te sprawy do rozstrzygania Polskiemu Związkowi Strzelectwa Sportowego. Przypuszczam, że według znanych mi prawnych form działania powinny to być stowarzyszenia. Jestem daleki od tego, aby stowarzyszeniom, co do organizacji których nie ma żadnych ograniczeń, przyznawać tego typu uprawnienia ustawowe. Większość tej braci strzeleckiej ma uprawnienia do posiadania i posługiwania się bronią z różnych innych tytułów - jako myśliwi czy sportowcy. Nie widzę powodu, aby otwierać taką furtkę, bo za chwilę będziemy ją zamykać. Do dzisiaj w bractwach strzeleckich są wyłącznie ludzie uczciwi, porządni i rekomendowani, ale jeżeli będziemy zwalniali od pewnych obowiązków wszystkich, którzy zapiszą się do takiego bractwa, to nie mamy gwarancji, czy nie skorzystają z tego ludzie nieodpowiedni czy nieodpowiedzialni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselEdwardWende">Pismo to, zredagowane i nadesłane do nas bardzo późno, już po rozpatrzeniu projektu ustawy, wystosowały Zjednoczone Kurkowe Bractwa Strzeleckie Rzeczypospolitej Polskiej. Zwalnianie od egzaminu członków Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego wynika z ustawy. Bractwa Kurkowe nie mają takich uprawnień, bo to są zgromadzenia towarzyskie. Jeżeli ktoś chce być członkiem Bractwa Kurkowego i korzystać z broni, to wcześniej musi uzyskać pozwolenie na broń na zasadach ogólnie obowiązujących.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselJanRokita">Czy pan poseł Zieliński podtrzymuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselMarekZielinski">Po wysłuchaniu wyjaśnień wycofuję swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselJerzyBarzowski">Chciałbym prosić o wyjaśnienie. Art. 10 mówi o tym, że pozwolenie na broń może być wydane na podstawie wniosku przez policję i przez organ wojskowy. Art. 19 mówi, że tylko policja może cofnąć takie pozwolenie. Czy to ma oznaczać, że takie kompetencje  ma tylko policja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselJanRokita">Zwracam uwagę na art. 10 ust. 3, który mówi, że "ilekroć w dalszych przepisach ustawy jest mowa o właściwych organach policji, należy przez to rozumieć organy właściwe do wydawania pozwolenia na broń", a więc również organy wojskowe. Wszystko jest w porządku.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PoselJanRokita">Czy są jeszcze jakieś inne uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mam wątpliwości w kontekście przepisu karnego. Chodzi  mi o art. 50. Według mojej wiedzy on się w części krzyżuje z przepisem Kodeksu karnego zawartego w art. 263 paragraf 3. Mówi on o osobie, która mając pozwolenie na posiadanie broni palnej, przekazuje ją osobie nieuprawnionej. Tu, co prawda, jest mowa o osobie, która zbywa, a więc może to być osoba mająca takie pozwolenie albo nie mająca takiego pozwolenia, jednak różnica w sankcji jest horrendalna. W art. 50 mowa jest o sankcji do 10 lat, a w KK jest  sankcja do 2 lat za taki sam czyn.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoselJanRokita">Proszę odczytać ten artykuł z Kodeksu karnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">"Kto mając zezwolenie na posiadanie broni palnej lub amunicji, udostępnia lub przekazuje ją osobie nieuprawnionej, podlega grzywnie albo karze pozbawienia wolności do lat dwóch".</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W art. 50 tej ustawy jest mowa o karze do lat 10 i o przepadku broni, a tam o przepadku nie ma mowy. A więc są to poważne różnice.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselJanRokita">Różnica polega na tym, że tu mowa jest o zbyciu, a tam o przekazaniu, żadnych innych różnic nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PrzedstawicielKomendyGlownejPolicjiWojciechJagiello">Dodam, że określenie "kto" jest bardzo ważne, bo chodzi także o podmiot gospodarczy, który ma koncesje na handel bronią, ale nie musi mieć pozwolenia na tę broń, którą sprzedaje. To nie jest tożsame.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Prawo karne karze osoby fizyczne, a nie podmioty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PoselJanRokita">A więc mamy świadomość tego, że jest w tej ustawie przepis znacznie ostrzejszy niż w Kodeksie karnym. Mamy możliwość ten przepis wykreślić, wyeliminować podobny przepis z Kodeksu karnego, albo pozostawić oba zapisy bez zmian, ewentualnie odpowiednio dostosować sankcje w obu przypadkach.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#PoselJanRokita">Czy są jakieś wnioski w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#PoselJanRokita">Poseł Ludwik Dorn /niezrz./ : Proponuję, aby w tej sprawie wypowiedział się przedstawiciel  rządu, bo to rząd przygotował projekt ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachanczyk">Z przykrością muszę stwierdzić, że rzeczywiście te przepisy się krzyżują. Nie jest do przewidzenia sytuacja, która jednocześnie wyczerpuje znamiona obu tych przepisów. Chodzi tu praktycznie o to samo, a sankcje są różne, co nie powinno mieć miejsca. Po konsultacji uważamy, że sankcja przewidziana w projekcie ustawy powinna być obniżona, bo dysproporcja w stosunku do przepisu zawartego w Kodeksie karnym jest zbyt duża.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PoselJanRokita">Zwracam uwagę, że chodzi tu o handel bronią, a więc jedno z najcięższych przestępstw karanych prawem międzynarodowym. Poza krajami Unii Europejskiej i USA z reguły takie przestępstwo karane jest karą śmierci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PoselJerzyDziewulski">Pan przewodniczący podkreślił wagę tego przepisu i ja się z tym absolutnie zgadzam. Chcę podkreślić, że ta ustawa była przygotowywana pod presją społeczną. Potrzebna jest zmiana w tym przepisie. Chcę podkreślić szczególny charakter tej ustawy, a mianowicie ochrona ludzi przed różnymi niebezpiecznymi sytuacjami z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa i obywateli. Stąd wynikła ta propozycja zagrożenia sankcją pozbawienia wolności do 10 lat. To jest ostrzeżenie dla przestępców, że nielegalny handel bronią grozi takimi sankcjami. Taka była intencja i wydaje się ona słuszna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PoselEdwardWende">Pan z Biura Legislacyjnego słusznie powiedział, że chodzi o zachowanie pewnych proporcji, a tu te proporcje są wyraźnie naruszone, jeżeli osoba mająca pozwolenia na broń udostępnia, sprzedaje broń jest zagrożona łagodną sankcją przez Kodeks karny, a tutaj jest bardzo surowa sankcja. Rozumiem intencje, ale ta sankcja od roku do 10 lat pozbawienia wolności pozostaje w szalonej dysproporcji z sankcją przewidzianą w Kodeksie karnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PoselJanRokita">Rozumiem, że trzeba będzie w trybie orzecznictwa sądowego dokonać wykładni przestępstwa polegającego na przekazaniu broni i przestępstwa polegającego na zbyciu broni. Uważam, że możliwa jest taka wykładnia, iż "przekazanie" wynika z pewnego niechlujstwa i przypadkowości, gdy ktoś ma pozwolenie na broń, daje ją synowi czy innej osobie, która nie ma takiego pozwolenia. Natomiast "zbywanie" to jest po prostu handel bronią i to jest czyn z innej sfery. Moim zdaniem, taka wykładnia jest dopuszczalna, a to uzasadnia także stosowanie różnych zagrożeń sankcjami karnymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PoselPawelJankiewicz">Jeżeli dobrze pamiętam orzecznictwo, to pod pojęciem czasowego, krótkotrwałego i okazjonalnego przekazania używa się właśnie słowa "udostępnienie", a więc umożliwienie dostępu do broni komuś nieupoważnionemu przez upoważnionego. Natomiast przekazanie ma już charakter trwały; jest to pozbycie się posiadania.  Tego rodzaju orzecznictwo było do tej pory, a teraz musiano by wprowadzić bardzo znaczne i istotne zmiany takiej praktyki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PoselJanRokita">Mamy teraz dwie możliwości: albo odłożyć przyjęcie tej ustawy i zwrócić się do ministra sprawiedliwości z prośbą o dodatkowe wyjaśnienie tej kwestii, albo też pozostawić to tak, jak jest zapisane, do drugiego czytania. Proponuję pozostawić to do drugiego czytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PoselPawelJankiewicz">Jeżeli dobrze odczytuję intencję rządu, to ten przepis trzeba by sformułować w ten sposób, że wobec tego kto bez koncesji albo bez wymaganego zezwolenia zbywa broń osobie nieuprawnionej, można zastosować sankcję bardziej surową. Jeżeli chcemy zapobiegać tym przepisem karnym przestępczości zorganizowanej, to trzeba by dodać jeszcze jeden ustęp, że kto z tego rodzaju przestępstwa czyni  sobie źródło stałego zarobkowania czy stałego dochodu, podlega tej surowej sankcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PoselJanRokita">Art. 263 paragraf 1 w Kodeksie karnym brzmi następująco: "Kto bez wymaganego zezwolenia wyrabia broń palną albo amunicję lub nią handluje, podlega karze wolności od roku do lat 10", a więc takiej samej, którą proponuje się w art. 50 tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PoselEdwardWende">To jest paralelne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PoselJanRokita">Jest pytanie, czy w tej sytuacji ten art. 50 jest w ogóle potrzebny. Czy rząd może nam poradzić, jak mamy postąpić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachanczyk">Sprawa jest trudna. Po tym, co usłyszałem, sugerowałem, żeby ten przepis, który, jak i ustawa, powstawał dość dawno, powinien w świetle zapisów zawartych w Kodeksie karnym być skreślony. Jeżeli mamy w Kodeksie karnym przepis o handlu bronią, to różnica między zbywaniem a handlowaniem wydaje się praktycznie żadna. Jednak z naszego punktu widzenia niezbędna byłaby opinia ministra sprawiedliwości, obojętnie w którym momencie wyrażona. Oczywiście rząd będzie mógł jeszcze wnieść autopoprawkę. Ta ustawa jest oczekiwana  społecznie, to nie budzi wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachanczyk">Mamy tu do czynienia z trzema rodzajami przestępstwa i ich wzajemną relacją i chcielibyśmy w tej sprawie zasięgnąć opinii ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PoselJanRokita">Proponuję, po zapoznaniu się z przepisami Kodeksu karnego, skreślić art. 50 i całą tę sprawę odłożyć do drugiego czytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PoselJerzyBarzowski">W art. 50 jest mowa o zbywaniu, a to jest co innego niż to, o czym jest mowa w Kodeksie karnym. Proponuję pozostawić tę sprawę do rozstrzygnięcia w drugim czytaniu. Handel jest pojęciem szerszym niż fakt jednorazowego zbycia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PoselEdwardWende">Jeżeli wykreślimy art. 50, to nie będzie problemu z tym, kto zbywa, tylko stosować się będzie takie sankcje, jakie przewiduje Kodeks karny w art. 263.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachanczyk">Powstaje pewna kwestia wykładni pojęcia "handluje", bo pojęcie "przekazuje" dotyczy tylko osób mających pozwolenia na broń. Musi być więc spełnione kryterium posiadania pozwolenia na broń i tak mówi Kodeks karny. Powstaje pytanie do orzecznictwa sądowego, czy w takim przypadku jednorazowe zbycie  broni przez osobę, która jest nieuprawniona do posiadania broni, innej osobie nieuprawnionej wyczerpuje znamiona pojęcia "handluje".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PoselJanRokita">Sądzę, że zachodzi konieczność odroczenia przyjęcia sprawozdania  podkomisji do czasu wyjaśnienia problemu przemytu broni i problemu handlu i zbywania broni. Jeszcze dzisiaj w obu tych sprawach wystąpię o ekspertyzę do Biura Studiów i Ekspertyz. Proszę, aby pan minister był łaskaw uzyskać stanowisko Rady Ministrów w tej sprawie, uwzględniające również opinię ministra sprawiedliwości w jednej i drugiej sprawie. Zależy nam, aby to stanowisko było jasne i precyzyjne. Komisja pyta, na jakiej podstawie jest karany przemyt broni albo ma być karany - zdaniem rządu - oraz czy zapisanie zbywania broni jako dodatkowego przestępstwa jest potrzebne, poza zapisem o przekazywaniu i handlowaniu bronią, co zawarte jest w Kodeksie karnym.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#PoselJanRokita">Zamykam punkt pierwszy porządku posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#PoselJanRokita">Przechodzimy do rozpatrzenia odpowiedzi na nasz dezyderat nr 9, skierowany do ministra spraw wewnętrznych i administracji. Pytam pana posła Dorna, czy ta odpowiedź jest satysfakcjonująca.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#PoselJanRokita">Poseł Ludwik Dorn /niezrz./: Czuję się usatysfakcjonowany tą odpowiedzią. Proponuję, aby przyjąć odpowiedź na dezyderat do wiadomości. Mam tylko jedną uwagę pod adresem resortu: po co było się zapierać tak długo w sprawie uznania pałek imitujących kije baseballowe za narzędzia szczególnie niebezpieczne?</u>
          <u xml:id="u-82.4" who="#PoselJanRokita">Minister na tę uwagę nie musi odpowiadać - tym bardziej, że nie minister się w tej sprawie zapierał.</u>
          <u xml:id="u-82.5" who="#PoselJanRokita">Czy ktoś ma inne zdanie? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-82.6" who="#PoselJanRokita">Stwierdzam, że odpowiedź na dezyderat nr 9 została przez Komisję przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-82.7" who="#PoselJanRokita">Ktoś się dopominał o sprawy różne. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PoselWieslawWoda">Na mój wniosek Komisja kilka miesięcy temu przyjęła dezyderat w sprawie sporządzenia przez rząd raportu o stanie bezpieczeństwa i zaprezentowania programu przeciwdziałania tym zagrożeniom. Upłynęło już kilka miesięcy i nie mamy żadnego stanowiska rządu w tej sprawie. Wystosowaliśmy dezyderat w sprawie kijów baseballowych, ale to nie jedyne narzędzie przestępstwa. Kiedy mogę oczekiwać przedstawienia raportu i programu przeciwdziałania zagrożeniom rozbojami i napadami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PoselJanRokita">Wpisaliśmy to do naszego planu pracy na marzec. Otrzymałem tydzień temu dokument od pana premiera Tomaszewskiego pt. "Raport o stanie bezpieczeństwa wraz z propozycjami działań" - z zastrzeżeniem, że dokument ten nie został jeszcze przyjęty przez Radę Ministrów. Ten dokument jest już do wglądu. Sądzę, że  państwo powinni dostać w najbliższych dniach ten materiał, przyjęty ostatecznie przez Radę Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PoselLechNikolski">Czy prezydium Komisji otrzymało jakiś sygnał na temat odpowiedzi na dezyderat w sprawie terminalu na przejściu granicznym w Koroszczynie?</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#PoselLechNikolski">Regulamin przewiduje termin 30 dni na uzyskanie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PoselJanRokita">Minęło już 40 dni, a więc panie ministrze, proszę o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachanczyk">Pan premier Tomaszewski podpisał już 10 lub 11 lutego wstępną odpowiedź na dezyderat w sprawie terminalu w Korszczynie. Odpowiedź jest wstępna, bowiem prezes Rady Ministrów  nie zajął jeszcze w tej sprawie stanowiska. Zlecone zostało dokonanie dodatkowych wyliczeń. Zdaniem niektórych członków rządu otwarcie terminalu w Koroszczynie wiąże się ze znacznie większymi kosztami, niż wynika to z dezyderatu Komisji. W związku z tym zlecono przeprowadzenie dodatkowych badań. W odpowiedzi pan premier Tomaszewski informuje, że zespół do spraw zagospodarowania granicy państwowej rozpatrzy te dodatkowe materiały w pierwszych dniach marca. Odpowiedź na dezyderat udzielona zostanie ostatecznie do dnia 10 marca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PoselJanRokita">Jest to przyjemne pismo, ale ja go nie dostałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachanczyk">Sprawdzę to i jeżeli pan przewodniczący go nie otrzymał, to w dniu jutrzejszym, a być może jeszcze dzisiaj, uda mi się je panu przewodniczącemu doręczyć. Jeszcze raz przepraszam za pewne opóźnienie, ale jako osoba, która przewodniczy zespołowi do spraw zagospodarowania granicy państwowej w zastępstwie premiera Tomaszewskiego, wiem, kiedy ta odpowiedź na dezyderat była podpisana i wysłana do pana przewodniczącego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PoselJanRokita">Panie pośle, musi pan wykazać chrześcijańską cnotę cierpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PoselLechNikolski">Ja wykazuję w tej sprawie naprawdę dużo cierpliwości, natomiast obawiam się, że gdy to pismo trafi do pana przewodniczącego, to z całym szacunkiem, ale mimo wszystko naruszony zostanie regulamin Sejmu. Inny termin odpowiedzi na dezyderat może ustalić tylko marszałek Sejmu w porozumieniu z prezydium Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PoselJanRokita">Panie pośle, 80% odpowiedzi na dezyderaty nadsyłanych jest do Sejmu z naruszeniem ustaleń regulaminowych. Stwierdzam ten fakt z ubolewaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PoselLechNikolski">Ponieważ tworzymy tu prawo, a więc dbajmy o to, aby było ono przestrzegane, nawet jeśli chodzi o regulamin Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PoselJanRokita">Nasz sekretariat ciągle przypomina służbom państwowym, aby przestrzegały terminów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PoselLechNikolski">Możemy wykazać cierpliwość, jakkolwiek regulamin daje nam również możliwość zareagowania w tej sprawie. Odpowiedni przepis regulaminu stanowi, że jeżeli nie otrzymamy w terminie odpowiedzi na dezyderat, jesteśmy uprawnieni do wniesienia odpowiedniego projektu uchwały Sejmu. Radziłbym stosować częściej tę  drogę zamiast ciągłego upominania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PoselJanRokita">Jeżeli jest taka sytuacja, że konieczne jest przeprowadzenie dodatkowych wyliczeń i pan minister Stachańczyk mówi nam odpowiedzialnie, że ok. 10 marca otrzymamy ostateczną odpowiedź, to moim zdaniem warto poczekać na pełną, rzeczową, merytoryczną odpowiedź. I do tego zachęcam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PoselJerzyBarzowski">Chciałbym zapytać, kiedy otrzymamy pierwszą ocenę wdrażania reformy administracyjnej. Wiemy, że minister spraw wewnętrznych i administracji ma tu szczególne kompetencje, i chciałbym wiedzieć, czy jakieś materiały zostaną przekazane Komisji. Przebieg tej reformy, jak wynika z różnych nieoficjalnych danych, różnie wygląda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PoselJanRokita">Jak państwo wiedzą, początkowo mieliśmy taki plan, żeby rozpatrywać sprawozdania z przebiegu wdrażania reformy administracyjnej państwa w naszej Komisji. Tymczasem bardzo żywo tą problematyką zajęła się Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Znając imperialne skłonności pani przewodniczącej Lipowicz, szczerze mówiąc, wolałbym nie wchodzić jej w drogę. Może ci posłowie naszej Komisji, którzy są tym bardzo zainteresowani, braliby udział w posiedzeniach Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej dotyczących tej materii, a ja bym się wówczas nie narażał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PoselWieslawWoda">Ponieważ jestem członkiem obu tych komisji, nie ukrywam, że najlepsze byłoby takie rozwiązanie, aby powołano wspólny zespół monitorujący wdrażanie tej reformy i w nieodległej przyszłości odbyło się wspólne posiedzenie obu komisji. Trzeba z całą rozwagą i powagą dokonać oceny i analizy, bo już jest wiele wniosków i spostrzeżeń, które mogą i powinny być wykorzystane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PoselJanRokita">Zastanówmy się nad tym. Jest jeszcze jeden podmiot, który ma zamiar działać w tej materii. Za dwa tygodnie jest posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej poświęcone tej właśnie problematyce. Szczerze mówiąc, nie chciałbym, aby nasza Komisja pchała palce tam, gdzie wszyscy już pchają palce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PoselJerzyBarzowski">Na posiedzeniu Komisji Samorządu Terytorialnego był zgłoszony wniosek, który przypominał pan poseł Woda, i prosiłem, aby te trzy komisje ustaliły jakąś procedurę postępowania przy ocenie wdrażania reformy administracyjnej.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#PoselJerzyBarzowski">Żadnego sygnału w tej sprawie jeszcze nie było, a problem jest. Być może, poprosimy pana przewodniczącego, aby zechciał z pani przewodniczącą Lipowicz w tej sprawie się skontaktować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PoselJanRokita">Rozumiem, że jest potrzebne spotkanie prezydiów tych trzech komisji. Jeśli chodzi o spotkanie z panią posłanką Lipowicz, poproszę pana wiceprzewodniczącego Sobótkę, aby mnie reprezentował.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#PoselJanRokita">Czy są jeszcze jakieś inne sprawy? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-102.2" who="#PoselJanRokita">Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>