text_structure.xml 18.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Witam wszystkich i otwieram posiedzenie poświęcone rozpatrzeniu poprawek, zgłoszonych w czasie II czytania, do projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa. Obie poprawki zgłosił pan poseł Ryszard Bondyra i jeśli porządek dzienny nie budzi państwa wątpliwości, przystąpimy do ich rozpatrzenia.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselJanuszSzymanski">Proponuje przyjęcie następującego trybu pracy: pan poseł wnioskodawca przedstawi poprawki, a później, ponieważ projekt ustawy był przedłożeniem rządowym, ustosunkuje się do nich przedstawiciel ministerstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselRyszardBondyra">Wysoka Komisjo, panie przewodniczący. Odczytam teraz treść pierwszej poprawki i przedstawię intencje naszego klubu, w imieniu którego ją zgłosiłem. Proponowana treść brzmi - "Preferencyjne warunki sprzedaży dotyczą takiej powierzchni gruntów rolnych, która nie spowoduje powstania lub powiększenia gospodarstwa ponad 100 ha przeliczeniowych".</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselRyszardBondyra">Chciałbym przypomnieć, że taka regulacja już istnieje w naszym prawodawstwie. Powołuję się tutaj na rozporządzenie Rady Ministrów wydane na podstawie ustawy o Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, gdzie powiedziano - tutaj zacytuję brzmienie tego artykułu - "dopłaty, o których mowa - chodzi tutaj o preferencję przy nabywaniu gruntów rolnych przez rolników - nie przysługują w odniesieniu do tej części nabywanego gruntu, która spowoduje powiększenie powierzchni gospodarstwa rolnego ponad 100 hektarów przeliczeniowych gruntów rolnych". Jest to przytoczenie przepisów z już obowiązującego prawa, a  rozporządzenie zostało wydane 4 kwietnia 1995 roku. (DzU. nr 47.)</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselRyszardBondyra">Jeżeli porównamy tę regulację, która już obowiązuje w tym rozporządzeniu, z regulacją, która ma zostać w tej chwili wydana i w której obowiązują progi 100, 200, 300 ha, to zauważymy, że jest to w pewien sposób dyskryminujące, że nierówno traktuje się podmioty, jedne mają możliwość nabycia tylko do 100 ha, a inne mają możliwość nabycia do 500 ha. Należy zauważyć, że przy naszej poprawce ograniczającej te preferencje również istnieje możliwość nabycia, przykładowo 500 ha gruntów rolnych klasy V w czwartym okręgu podatkowym. Co do tego  nie zgłaszamy, na tym etapie, absolutnie żadnych uwag. Ta poprawka stworzyłaby w naszym prawodawstwie jednolitą formę wspierania nabywania gruntów, zarówno przez rolników, jak i przez inne podmioty gospodarcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejJerzyPilarczyk">Panie przewodniczący, szanowni państwo, pragnę potwierdzić to, co powiedział pan poseł Ryszard Bondyra, że w polityce kredytowej obowiązuje górna granica powiększania gospodarstw przy użyciu kredytu preferencyjnego. Natomiast to, o czym mówimy, to jest trochę inna materia, aczkolwiek bardzo podobna, dotyczy bowiem stosowania preferencji przy sprzedaży gruntów przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa. Pragnę podkreślić, że tutaj nie są angażowane środki budżetowe, te preferencje polegające na rozłożeniu na raty należności za sprzedaną nieruchomość rolną. W rozporządzeniu wprowadzenie tego typu ograniczenia podyktowane było, przede wszystkim szczupłością środków budżetowych przeznaczonych na dopłaty do kredytów. Ponieważ w ustawie budżetowej ilość tych środków jest ograniczona, nie można w nieograniczonym stopniu nimi dysponować. W związku z tym narzucenie ograniczenia miało swoje uzasadnienie. Natomiast w przypadku, kiedy ta preferencja nie powoduje skutków finansowych dla budżetu, tego typu ograniczenia nie są uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejJerzyPilarczyk">W trakcie debaty zwracałem uwagę, że tworzenie takiej, jednej dla całego obszaru Polski bariery nie uwzględnia zróżnicowania sytuacji na różnych terenach. Są bowiem rejony Polski, gdzie zapotrzebowanie na nieruchomości rolne jest duże i tam taka granica jest, być może, zasadna, ale są również rejony, gdzie tego zapotrzebowania nie ma. Tam odwrotnie należałoby zabiegać o preferencje dla rolników zagospodarowujących nieruchomości skarbu państwa, wręcz stosować dodatkowe preferencje. W związku z tym, obecnie cała Polska została podzielona na trzy rejony i są takie województwa, w których faktycznie obowiązuje bariera 100 ha., które są objęte preferencjami stosowanymi przez Agencję, ale są i takie, w których ta bariera wynosi 300 ha, i takie, w których wynosi 500 ha. Myślę, że tego typu, bardziej elastyczne podejście do preferencji, stosowane przez Agencję, jest lepiej dostosowane do zróżnicowania potrzeb w różnych regionach kraju. Oczywiście możliwe są wszelkie zgodne z potrzebami zmiany tego podziału kraju na rejony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Przepraszam, ale to jest materia rozporządzenia, a my w tej chwili rozmawiamy o normie ustawowej. Panie ministrze, ta dyskusja była bardzo bogata, ale obecnie prosiłbym o zakończenie pańskiego wystąpienia jasną konkluzją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejJerzyPilarczyk">Już kończę jasną konkluzją, panie przewodniczący, tak sformułowany zapis ustawowy będzie zapisem jednoznacznym i w tym zakresie nie będzie potrzeba żadnego rozporządzenia. Taki przepis ustawowy będzie obowiązywał bezwzględnie Agencję i nie da takich możliwości, o których mówiłem, że w niektórych rejonach kraju można preferencje stosować na większych powierzchniach. Dlatego moje stanowisko jest, w stosunku do tej poprawki, negatywne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Pan minister Pilarczyk przedstawił stanowisko, w którym zwraca się do Komisji o rekomendowanie Sejmowi odrzucenia poprawki. Czy możemy przystąpić do głosowania? Przepraszam, jeszcze pani prezes chciałaby zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ZastepcaprezesaAgencjiWlasnosciRolnejSkarbuPanstwaDanutaDemianiuk">Chciałabym zwrócić uwagę na stronę formalną, na niepoprawność tego zapisu. Cała ustawa o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa nie określa preferencyjnych warunków sprzedaży, nie definiuje, czego te preferencyjne warunki sprzedaży dotyczą, w związku z tym dodanie ust. 5 w art. 35, w którym zapisze się, że preferencyjne warunki sprzedaży dotyczą określonej powierzchni gruntów rolnych, będzie niepoprawne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Proszę państwa, jeśli chodzi o art. 31 ust. 5, to  powstaje kilka wątpliwości natury prawnej i myślę, że zanim będziemy tę poprawkę rekomendowali, to warto wyjaśnić kwestię zgodności tego przepisu z normą zawartą w art. 67 ust. 2 pozostających w mocy przepisów konstytucyjnych, które mała konstytucja pozostawiła w mocy na podstawie swego art. 78. Tę wątpliwość trzeba tutaj bardzo jasno wyłożyć, chociaż przy ewentualnym sporze, tę sprawę definitywnie rozstrzygnąć może tylko Trybunał Konstytucyjny. Oczywiście możemy tutaj wypowiadać różne stanowiska, ale  ponieważ Komisja Ustawodawcza powinna czuwać nad prawidłowością toku postępowania ustawodawczego, to ja zgłaszam tę wątpliwość oficjalnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ZastepcaprezesaAgencjiWlasnosciRolnejSkarbuPanstwaDanutaDemianiuk">Pomijając kwestię zgodności tego zapisu z Konstytucją, chciałabym tylko powiedzieć, że zapis w tej formie nie mógłby być praktycznie wykonany dlatego, że nie byłoby wiadomo, o jakie preferencyjne warunki sprzedaży tutaj chodzi. Z tego powodu ta poprawka nie może być przyjęta z przyczyn formalnych. Jeszcze raz zwracam uwagę, że w ustawie o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa, w żadnym z jej postanowień nie używa się i nie definiuje się pojęcia preferencyjnych warunków sprzedaży. W przepisie, w którym proponuje się dodać nowy ustęp piąty, mówi się o rozkładaniu na raty. Warunki tego rozkładania określa, zgodnie z ust. 4, minister rolnictwa, a warunki oprocentowania określa, z kolei, zarządzenie ministra finansów. Być może autorom poprawki, kiedy mówią o preferencyjnych warunkach sprzedaży, chodzi o możliwość rozkładania na raty lub o specjalne warunki oprocentowania, ale tak, jak to zostało sformułowane, to nie bardzo wiadomo, o co chodzi. Z tych powodów, w takim wydaniu, ten przepis nie może być zamieszczony.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#ZastepcaprezesaAgencjiWlasnosciRolnejSkarbuPanstwaDanutaDemianiuk">Nie wiem, czy moglibyśmy jeszcze wzbogacić argumentację merytoryczną. Nie wiem, czy jest to konieczne w stosunku do praktyki, jaka jest w tej chwili stosowana, a która opiera się na zaleceniu ministra rolnictwa, że płatności rozkłada się na raty i stosuje ulgowe oprocentowanie wtedy, kiedy wskazują na to względy gospodarcze i społeczne.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#ZastepcaprezesaAgencjiWlasnosciRolnejSkarbuPanstwaDanutaDemianiuk">Chciałabym tylko przypomnieć, że podstawowym zadaniem Agencji, określonym w art. 6, którego nie proponuje się zmienić, jest tworzenie warunków sprzyjających racjonalnemu wykorzystaniu potencjału produkcyjnego zasobów skarbu państwa. Zróżnicowanie terytorialne, jeżeli chodzi o powierzchnię sprzedawanego gruntu, nie dotyczy wyłącznie takich sytuacji w których przedmiotem sprzedaży jest tylko ziemia, ale także takich, kiedy sprzedaje się duże ośrodki gospodarcze. Kiedy sprzedawany jest tylko grunt, to niezależnie od tego, czy takiej sprzedaży dokonuje się na Ziemiach Północnych czy w Polsce centralnej, to na warunkach preferencyjnych Agencja sprzedaje do 100 ha. Natomiast wtedy, kiedy jest to połączone ze sprzedażą dużego, często nieracjonalnie zaprojektowanego ośrodka gospodarczego, to żeby ten ośrodek mógł być wykorzystany sensownie, na terenie Ziem Zachodnich i Północnych przypisuje się do niego większe powierzchnie gruntów. Przecież ludzie, którzy te ośrodki wzięli, nie będą tam inwestowali niczego, jeżeli nie będą właścicielami gruntu. Nikt nie kupi samych, dużych ośrodków gospodarczych, jeżeli nie będzie im towarzyszyło zaplecze gruntów, pozwalających je efektywnie wykorzystać. W związku z tym, jeżeli Agencja ma tworzyć nowe miejsca pracy i warunki sprzyjające racjonalnemu wykorzystaniu potencjału produkcyjnego restrukturyzowanej, państwowej gospodarki rolnej, to powinna zrobić wszystko, żeby dzierżawcy podpisujący kontrakty z Agencją mieli możliwość inwestowania w tych ośrodkach, które z jej zasobów przejęli. Możliwość inwestowania istnieje natomiast tylko wtedy, kiedy istnieje własność, a własność tych potężnych obiektów gospodarczych tylko wtedy jest sensowna, kiedy towarzyszy jej zaplecze w postaci odpowiedniej ilości ziemi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Chcę spytać posła Ryszarda Bondyrę, czy po tych kilku uwagach natury jurydycznej chciałby zmodyfikować swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselRyszardBondyra">Panie przewodniczący, chciałbym w swoim wniosku wykreślić słowo "preferencyjne". Brzmiałoby to obecnie: "Warunki sprzedaży dotyczą takiej powierzchni gruntów rolnych, która nie spowoduje powstania lub powiększenia gospodarstwa rolnego ponad 100 ha przeliczeniowych". W tej chwili chciałbym jeszcze się odnieść, o ile mogę, do tej wypowiedzi, którą wygłoszono przed chwilą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Oczywiście, że będzie pan mógł, ale chciałbym w pierwszej fazie postąpić tak, jak postępujemy i na posiedzeniu plenarnym, i na posiedzeniach komisji, kiedy poprawka ma wątpliwy walor jurydyczny. Mówię tutaj tylko o wątku jurydycznym, natomiast nie podejmuję się oceny merytorycznej. Mówię tylko o stronie prawnej. W tego typu sytuacjach, kiedy powstaje wątpliwość, Komisje zdecydują, czy ta poprawka jest wogóle dopuszczalna w tej formie, w jakiej pan poseł Ryszard Bondyra ją przedstawił. Jeżeli okaże się że jest, to wtedy pan poseł przedstawi racje przemawiające za takim rozwiązaniem. Myślę, że to będzie właściwa procedura. Czy w sprawie zaproponowanej procedury ktoś z państwa chce zgłosić sprzeciw? Sprzeciwu nie widzę. W związku z tym przystąpimy do rozstrzygnięcia, czy ta poprawka, zdaniem członków czterech komisji, jest dopuszczalna do dalszego postępowania. Kto z państwa jest za uznaniem tej poprawki za dopuszczalną? 14 głosów "za". Kto jest przeciw? 22 głosy "przeciw". Kto się wstrzymał od głosu? 1" wstrzymujący się".</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PoselJanuszSzymanski">Komisje większością głosów uznały, że poprawka do art 31 w sprawie dodania ust. 5, została zdyskwalifikowana i tak pan poseł sprawozdawca to przedstawi. Oczywiście Sejm w głosowaniu, może zmienić werdykt.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PoselJanuszSzymanski">Przystępujemy do poprawki drugiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselRyszardBondyra">Panie przewodniczący, chciałbym, w tej chwili usłyszeć od pana podstawę prawną, na którą pan się powoływał, poddając wniosek w ten sposób pod głosowanie. Chodzi mi o normę regulaminową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselJanuszSzymanski">To jest przepis, który odnosi się w regulaminie do marszałka Sejmu, a dotyczy sytuacji, kiedy marszałek stwierdzi i uzna, że przepis jest wadliwy od strony prawnej i wogóle nie poddaje go pod głosowanie. Mieliśmy ostatnio taką sytuację, kiedy pan marszałek Józef Zych odmówił poddania pod głosowanie poprawek do regulaminu Zgromadzenia Narodowego, zgłoszonych przez posła Krzysztofa Kamińskiego. Zgromadzenie Narodowe wogóle tych dwóch poprawek nie głosowało. Oczywiście pan poseł Bondyra ma dobre prawo oprotestowania tego zachowania i może to uczynić. Ja za chwilę znajdę ten przepis i dokładnie go panu podam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselStanislawBartoszek">Panie przewodniczący, nie można tu robić takiej analogii i powoływać się na pana marszałka, bo tam chodziło o zupełnie inne materie prawne. Marszałek odmówił wzięcia tych poprawek pod głosowanie nie dlatego, że to były sprzeczne z konstytucją, tylko z powodów proceduralnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Przepraszam, wynik głosowania jest ostateczny i nie będziemy go komentowali.  Proszę państwa, normalne są reguły logiczne, jeżeli przepis jest wątpliwy bądź postawiono mu zarzut niezgodności z obowiązującym prawem, to trzeba przed tym przestrzec. Zastosowałem tutaj bardzo demokratyczną formułę, wszystkie uwagi zostały zgłoszone i wyświetlone a większość głosujących uznała, że poprawka jest zdyskwalifikowana. Chcę w tej fazie przeciąć dyskusję; jeżeli państwo uważacie, że tego typu postępowanie jest niewłaściwe, to są stosowne procedury, które można rozpocząć.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselJanuszSzymanski">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki drugiej, dotyczącej art 20 z indeksem A i ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselRyszardBondyra">Druga poprawka jest pokłosiem pracy połączonych Komisji i wynika, w pewnym sensie z braku rozstrzygnięcia, ponieważ w głosowaniu było 13 do 13. Zgłaszam tę poprawkę, aby zniwelować obawy przeciwników wykreślenia słów "na rok 96", co było główną przyczyną niezaakceptowania tej poprawki. Moja poprawka konsumuje, tak jakby, wszystkie obawy przeciwników poprawki piątej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejJerzyPilarczyk">Zapis zgłoszony przez pana posła Ryszarda Bondyrę proponuje, a wręcz nawet sugeruje, że w każdym z kolejnych budżetów będzie możliwy do zastosowania przepis art. 20 zawarty w nowelizacji. W trakcie prac nad tą kwestią, zarówno w podkomisji, jak i w Komisji padły wyjaśnienia ze strony Agencji, Banku Gospodarki Żywnościowej i ministra finansów, że kwota zawarta w tegorocznej ustawie budżetowej rozwiązuje problem zobowiązań Agencji wobec BGZ. Przy wykonaniu w 1996 roku tego zapisu budżetowego problem ten nie powstanie już w następnych budżetach. W związku z tym uważam, że nie bardzo jest uzasadnienie merytoryczne i jestem przeciwko takiej poprawce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Proszę państwa czy w tej sprawie ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Przystępujemy do rozstrzygnięcia.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselJanuszSzymanski">Kto z państwa jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia poprawki pana posła Ryszarda Bondyry do art 20 z indeksem A, ust. 1? 9 osób głosowało "za".</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselJanuszSzymanski">Kto jest za rekomendowaniem izbie odrzucenia poprawki? 19 posłów głosowało "przeciw".</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PoselJanuszSzymanski">Kto się wstrzymał? 7 osób wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PoselJanuszSzymanski">Poprawka będzie rekomendowana do odrzucenia. Przypomnę, że rolę sprawozdawcy w III czytaniu pełni ta sama osoba, czyli pan poseł Andrzej Aumiller. Chcę jeszcze podać panu posłowi Ryszardowi Bondyrze podstawę prawną. Stosowałem per analogiam normę zawartą w art. 46 ust 2a regulaminu Sejmu. Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>