text_structure.xml 26.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselJanKomornicki">Zgodnie z decyzją Prezydium Sejmu dokonamy dzisiaj pierwszego czytania rezolucji w sprawie ochrony polskich lasów. Przypominam, że wypracowana przez nas opinia dotycząca projektu oraz sam projekt zostaną przekazane do Prezydium Sejmu i służyć będą dalszym procedurom. Chciałbym wszystkim przedstawić stanowisko Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Lesnictwa przyjęte na posiedzeniu 11 maja 1994 r. Postanowiliśmy przekazać Prezydium Sejmu nasze uwagi dotyczące tego projektu. List datowany jest na 13 maja br.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselJanKomornicki">"Uprzejmie informuję, że w dniu 11 maja 1994 r. Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa rozpatrzyła dwie obszerne informacje dotyczące stanu lasów. Opinię uchwaloną w tej sprawie i skierowaną do rządu pozwoliłem sobie przesłać odrębnym pismem. W czasie posiedzenia posłowie wyrazili także swoją opinię na temat projektu rezolucji w sprawie ochrony polskich lasów, przesłaną wszystkim posłom w druku nr 354, zobowiązując Prezydium Komisji do przekazania szanownemu Prezydium Sejmu następujących uwag i wniosków.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselJanKomornicki">1. Komisja ze zdziwieniem przyjęła do wiadomości fakt rozesłania projektu rezolucji bez przesłania go wcześniej do zaopiniowania komisji odpowiedzialnej za problematykę poruszaną w projekcie. Prezydium Sejmu w przeszłości nawet komisyjne projekty rezolucji przesyłało do zaopiniowana innym komisjom, dla tego zdziwienie wydaje się być bardziej uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselJanKomornicki">2. Projekt rezolucji zawiera szereg nieścisłosci i stwierdzeń nieprawdziwych. Ani jedno zdanie w tym projekcie nie jest wolne od poważnych błędów. Ostatnie zdanie projektu rezolucji jet wezwaniem do wykonania czynności, która jest ustawowym obowiązkiem rządu zapisanym w art. 52 ust. 2 ustawy z dnia 28 września 1991 r. o lasach. Trzeba stwierdzić, że rząd z tego obowiązku wywiązuje się, bowiem informacje o stanie lasów i gospodarce leśnej są przesyłane na ręce pana marszałka, a następnie opiniowane szczegółowo przez Komisję Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Komisja nie ukrywa swego niepokoju nad stanem polskich lasów i nie wątpi w dobre intencje posłów projektodawców rezolucji. Jednakże w stosunku do tego tekstu możemy jedynie prosić Prezydium Sejmu, aby przekazując naszą opinię posłowi sprawozdawcy, zwróciło się do niego z wnioskiem o wycofanie projektu. W przypadku skierowania go pod obrady Sejmu Komisja prosi Prezydium o zapoznanie Wysokiej Izby z jej opinią lub o umożliwienie przedstawicielowi Komisji wyrażenia takiej opinii obok oświadczeń klubowych.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoselJanKomornicki">3. Komisja prosi Prezydium Sejmu o rozważenie, czy nie należałoby w przyszłości stosować zasady uzyskiwania merytorycznej opinii właściwej Komisji o poselskich projektach uchwał i rezolucji przed skierowaniem ich do pierwszego czytania na forum Wysokiej Izby".</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PoselJanKomornicki">Rezultatem tego pisma było skierowanie przez Prezydium Sejmu projektu rezolucji do pierwszego czytania w Komisji. Wyjaśniła się zatem cała procedura.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PoselJanKomornicki">Proszę o zabranie głosu posła sprawozdawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselRomanNowicki">Po pierwsze chciałbym podziękować za zaproszenie na posiedzenie Komisji, a po drugie wyrazić uznanie za walkę, jaką prowadzi Komisja o ochronę środowiska.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselRomanNowicki">Być może dzieli nas w tej chwili kilka spraw, ale na pewno łączy wspólna troska o ochronę srodowiska i o lasy. Sądzę więc, że i w tej sprawie wypracujemy consensus.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselRomanNowicki">Pewnym paradoksem jest fakt, że w tej formie rezolucja dotarła aż tak wysoko. Na pewno powinienem wcześniej skontaktować się z państwem. Przy okazji chciałbym powiedzieć, że wygrałem kilka spraw nie na swoim obszarze zawodowym. Niedawno zajmowałem się sprawą  "Irydy", MON-u, budżetu i wszystkie zakończyły się po naszej myśli. Posłowie więc nie muszą tylko działać na obszarze zawodowo im najbliższym. Doceniam jednak państwa fachowość i wyrażam skruchę, że nie porozumiałem się wcześniej z Komisją. Przypadek sprawił, że pod projektem roboczym zebralismy sporą ilość podpisów. Później tej procedury nie mogliśmy już powstrzymać. Ostra i przejaskrawiona w wielu punktach forma rezolucji spowodowała niepokój w Prezydium Sejmu i szybkie wprowadzenie tematu do porządku dziennego obrad Sejmu. Jest naszym wspólnym interesem, aby problemy lasów pojawiły się na najwyższym forum.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoselRomanNowicki">Ten cel, mimo woli, został osiągnięty. Przedstawię dzisiaj kompromisową wersję rezolucji pozbawioną już błędów. Myślę, że nasze wspólne działanie przyczyni się do szybkiego postawienia sprawy na plenarnym posiedzeniu Sejmu. Na dzisiejsze spotkanie przyniosłem ogromną ilość komputerowych wypisów wszystkich rezolucji i wystąpień od 1992 r. w sprawie lasów. Co z tego wynika? Z przykrością muszę powiedzieć, że nic. Pomimo naszych wysiłków i zapału nie jesteśmy skuteczni. Ten temat dwa razy był umieszczany w porzadku dziennym plenarnego posiedzenia Sejmu. W tym momencie naprawdę nie chodzi o ambicje. Rezolucja wymaga, aby kluby zajęły w tej sprawie stanowisko. Co spowodowało, że zmalała kadra leśna, dlaczego przepisy są złe, dlaczego od wielu lat nic się nie dzieje w tym obszarze? Poprzez rezolucję damy dowód naszemu zainteresowaniu, a rząd zmusimy do zmiany polityki ekologicznej. Słyszałem, że Komisja czeka na plenarne posiedzenie Sejmu na temat ekologii zaplanowane na koniec roku. Do końca roku jest jeszcze daleko, nie wiadomo więc, czy takie posiedzenie się odbędzie. Wykorzystajmy szansę, którą mamy obecnie. Jeżeli uda nam się uzyskać poparcie Sejmu i przeformować stwierdzenie, iż Sejm musi w trybie pilnym przedstawić raport na posiedzeniu rządu, to byłaby szansa, aby odbyło się drugie plenarne spotkanie w parlamencie na temat lasów. Tę okazję musimy wykorzystać do końca. Nie może powstać wrażenie, że winne są służby leśne, czy jakieś układy. Po prostu zła ustawa z 1991 r. spowodowała drastyczne ograniczenia zatrudnienia w Lasach Państwowych. Zła ustawa przyczyniła się do nagminnego wyrębu lasów prywatnych, do nie kontrolowanych trzebieży, do zaśmiecania lasów. Dlatego uważam, że trzeba kontynuować i wspierać działania Komisji Ochorony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PoselRomanNowicki">Z dwóch powodów zająłem się tą sprawą. Po pierwsze, zdecydowana większość spraw, które są zgłaszane w moim okregu wyborczym stanowią problemy lasów. Nie mogłem nad tym przejść do porządku dziennego. Na plenarne posiedzenie Sejmu postaram się zebrać wszystkie materiały i przedstawić je w sposób zorganizowany. Prawdą jest, że rolnicy sprzedają lasy, ponieważ mają problemy ekonomiczne, ale prawda jest też, że sprzedają je na alkohol. Mam sygnały, że przepijają lasy. Poza sygnałami moich wyborców do opracowania rezolucji skłonił mnie również pan minister odpowiadając w kwietniu na moje zapytanie poselskie. Minister bardzo ostro określił dramatyczny stan polskich lasów, ale jednocześnie obiecał rozwiązanie dwóch spraw, z których jedna nie została sfinalizowana. Pierwsza sprawa związana była z kodeksem wykroczeń, natomiast do dzisiaj nie ma projektu zmian ustawy, chociaż obiecywano, że zostanie on przedstawiony w kwietniu.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PoselRomanNowicki">Chciałbym zwrocić uwagę jeszcze na jedną sprawę. Lasy Państwowe sporządzają co roku raport o  stanie polskich lasow dla rządu, ten z kolei przygotowuje podobny dla Sejmu. W rozdz. 8 art. 52 ust. 2 jest ogólny zapis, że Rada Ministrów przedkłada Sejmowi raport o lasach, natomiast nie jest powiedziane, że Sejm na plenarnym posiedzeniu powinien to rozpatrzeć i nie jest także powiedziane, kiedy Sejm ma dostać ten raport. Zwracam uwagę, że raport o sytuacji w Lasach Państwowych za 1992 r. był rozpatrywany właściwie w 1994 r. Takie opóźnienie sprawia, że raport nie ma już żadnego znaczenia dla lasów.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PoselRomanNowicki">Reasumując uważam, że stan zdrowotny lasów, braki kadrowe, złe przepisy oraz brak środków finansowych upoważniają do tego, żeby do Prezydium Sejmu dotarła rezolucja. Daje ona szanse wzmocnienia starań Komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PoselRomanNowicki">W ramach autopoprawki proponuję następujący tekst rezolucji, ktorą grupa posłów pragnie przekazać do Prezydium Sejmu:  "W ostatnich latach następuje narastająca dewastacja środowiska leśnego na skutek pogarszania się stanu zdrowotnego lasów oraz na skutek bezkarnej i niezgodnej z planami urządzeń wycinki lasów prywatnych. Rozszerza się plaga kradzieży drewna z lasów państwowych i prywatnych. Sprzyjają temu powszechnie krytykowane przepisy ustawy z 28 września 1991 r. oraz utrzymujący się brak środków finansowych na ochronę lasów i na odbudowę służb leśnych.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PoselRomanNowicki">Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wzywa Radę Ministrów do pilnego przedstawienia szczegółowego raportu o stanie ochrony lasów polskich wraz z odpowiednimi wnioskami".</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PoselRomanNowicki">Byłbym zobowiązany, gdyby Komisja Ochrony Środowiska, Zasobow Naturalnych i Leśnictwa poparła tę inicjatywę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselJanKomornicki">Rozumiem, że tekst przez pana przeczytany stanowi autopoprawkę do projektu rezolucji  /druk 354/.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselJanKomornicki">Chcę uspokoić pana posła, że zgodnie z Regulaminem Sejmu w każdym przypadku sprawa trafi pod obrady Sejmu. Została skierowana do Komisji po to, aby skrócić i ułatwić pracę Wysokiej Izby. Bez względu na to, jaką podejmiemy dzisiaj decyzję sprawa i tak trafi pod obrady Sejmu. Z całą pewnością wypowiedzą się kluby zarówno na temat sytuacji w lasach, jak i projektu rezolucji.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PoselJanKomornicki">Nie było innego sposobu, jak taki, aby zapoznać wszystkich obecnych ze stanowiskiem Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, która już obradowała nad projektem rezolucji. Proszę, aby państwo zapoznali się z przedstawioną autopoprawką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Z pełnym szacunkiem odnoszę się do troski mojego przedmówcy, ale nie mogą zgodzić się z zarzutem, że chłopi tylko piją i dlatego sprzedają las. Znam przypadki, w których również robotnicy wynosili z zakładów różne rzeczy i przepijali je. A zatem nie stawiałbym takich argumentów.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Co do samej rezolucji, to mam w tej chwili dylemat, ponieważ sam podpisałem się pod nią. Sama rezolucja wzywająca rząd do przedstawienia raportu o stanie lasów w moim pojęciu nie wnosi niczego w sensie prawidłowego gospodarowania zasobem przyrodniczym. Wydaje mi się, że konieczna jest debata sejmowa, na której trzeba będzie określić filozofię lasu i odpowiedzieć na pytanie - co to jest las?  Czy las mamy rozumieć jako pojęcie bogactwa surowcowo-narodowego, czy jako inwersję - bogactwo narodowo-surowcowe?  Pod tym kątem należy cały problem rozważać. Jeśli będziemy rozumieli las jako pojęcie bogactwa surowcowo-narodowego, to rzeczywiście nie będzie prawidłowej gospodarki środowiskiem przyrodniczym. W moim przekonaniu las należy traktować jako bogactwo, z którego czerpie się określone zyski, ale przede wszystkim jako czynnik bogactwa narodowego.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Wydaje mi się, że nie tyle potrzeba pracy nad ochroną lasów, co stworzenia polityki wykorzystania lasów. Człowiek powinien wiedzieć, że jest to określone dobro, z którego należy korzystać. Przede wszystkim powinno się określić, w jaki sposób gospodarujemy tym bogactwem, jak zaprzęgniemy do tego ekonomię? Należy pamiętać, że las prywatny jest dobrem prywatnym i trudno, aby święte prawo własności miało być  "okładane kijami". Rodzi się problem, jak powiązać potrzeby korzystania z drewna z potrzebami zachowania równowagi w ekosystemie, które narzucają prawa przyrodnicze. Tak pojęta rola lasu spowoduje to, że człowiek będzie z lasu korzystał, środowisko będzie miało potężną bazę tlenu, transpiracji wodnej, a człowiek prawidłowe możliwości rozwoju. To wszystko musi istnieć kompleksowo. Problem samego drzewa czy plaga kłusownictwa również mają istotny związek z gospodarką leśną. Kolejna sprawa to kwestia odpadów -co z tego, że ustalimy kary, jeżeli w Polsce nie będzie odpowiedniej gospodarki odpadami. Będziemy się tylko wzajemnie chłostać i nic z tego nie wyniknie.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Uważam, że przedstawiona rezolucja nie przyniesie spodziewanego skutku, stracimy dużo czasu, a w rezultacie nie osiągniemy żadnego efektu. Dlatego wycofuję swoje poparcie dla rezolucji. Uważam, że nasza Komisja powinna przygotować pakiet problemów, którymi następnie zajęliby się posłowie podczas debaty plenarnej Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselJanKomornicki">Sytuacja formalna jest taka:  odbywamy pierwsze czytanie poselskiego projektu rezolucji. Poseł wnioskodawca Roman Nowicki przedstawił w ramach autopoprawki nowy tekst rezolucji. Zajmujemy się w tej chwili projektem przedłożonym nam w maszynopisie, tylko ten tekst opiniujemy. Wycofanie poparcia przez posła W. Tomaszewskiego nie jest wnioskiem o odrzucenie projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselStanislawKracik">Chciałbym zwrócić uwagę na wewnętrzne zapętlenie tekstu rezolucji. Wydaje mi się, że niełatwo widzieć prosty związek przyczynowo-skutkowy dewastacji środowiska z ustawą o lasach. Nie mogę się zgodzić z zapisem, że obecna ustawa sprzyja pogarszaniu się stanu zdrowotnego lasów. Jest to twierdzenie trudne do zaakceptowania.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselStanislawKracik">Należałoby wyjaśnić w rezolucji, skoro mówi się, że utrzymuje się stały brak środków finansowych na ochronę lasów, dlaczego tak jest. Z tego co mi wiadomo przyrost masy drzewnej w lasach jest przeliczany np. 1 mln zł za 1 m3, a więc w tekście powinien znaleźć się zapis mówiący, że pieniądze są kierowane nie w tę stronę. Jeżeli sam las nie jest w stanie się utrzymać i już w założeniu ma dawać tylko deficyt, to takie stwierdzenie byłoby kompletnym nieporozumieniem. Jest to druga niezręczność, na którą chciałem zwrócić uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselJanKomornicki">Sprawa, o której mówił poseł S. Kracik akurat znajduje się w opinii nr 3 naszej Komisji podnoszącej kwestię systemu finansowego Lasów Państwowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Zgodnie ze stanowiskiem pana przewodniczącego rozumiem, że dokument, nad którym debatujemy, jest autopoprawką. Mam kilka pytań do autora tego tekstu. W jaki sposób pogodzić tezę o narastającej dewastacji środowiska leśnego tezą publicznie głoszoną o spadku zasiarczenia atmosfery, czyli tym czynniku, który pogarsza stan lasów. A więc z jednej strony dostrzegamy pozytywną działalność rządu, czego efektem jest obniżenie SO2 w atmosferze, a z drugiej strony głosimy tezę o pogarszaniu się stanu lasów. Mamy tu związek przyczynowo-skutkowy, a więc któraś z tych tez jest nieprawdziwa. Proszę o wyjaśnienie tego.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Problem rozszerzania się plagi kradzieży drewna w lasach jest jakby poza rezolucją, ponieważ jest to kwestia ścigania, a nie ustawy. Nie sądzę, aby w takim dokumencie jak rezolucja należało ten problem podjąć. Ustawa w przepisach karnych przewiduje ściganie, natomiast fakt, że nie jest to realizowane, jest jakby poza samą rezolucją.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Trzecia sprawa odnosi się do tekstu, który brzmi:  "... sprzyjają temu powszechnie krytykowane przepisy ustawy". Chciałbym się dowiedzieć, czy dotyczy to całej ustawy, czy tylko niektórych jej fragmentów?  Jeśli zaś całej, to znaczy, że należy znowelizować ustawę lub ją zmienić, natomiast jeśli poszczególnych przepisów, to chodzi o inną konstrukcję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselStanislawMaliszewski">Uważam, że nie należy łączyć stanu zdrowotnego lasów z ustawą z 1991 r. Są to dwie różne rzeczy. Sądzę, że w treści rezolucji taki zapis nie powinien się znależć.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselStanislawMaliszewski">Jeśli chodzi o sprawę dewastacji lasów, to uważam, że ustawa z 1991 r. generalnie przyczyniła się do dewastacji lasów z dwóch powodów:  po pierwsze zmniejszono ochronę leśną, a po drugie fragmenty ustawy dotyczące gospodarowania lasami prywatnymi szczególnie pozwalają na wycinanie lasów. W poprzedniej rezolucji podane były liczby, ile wywieziono drewna. Te liczby nie są zgodne z prawdą. Właściciele prywatni nie są zobligowani do meldowania, do prowadzenia jakiejkolwiek statystyki wyciętego lasu.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PoselStanislawMaliszewski">Problemem są także tzw. lasy niczyje. W poprzednim okresie wiele osób w ramach zamiany gruntów i lasów na emerytury rolnicze przekazały własne lasy. Spore połacie tych lasów jeszcze nie są państwowe, niektórzy właściciele próbują je odzyskać. Całe nieszczęście polega na tym, że właśnie te lasy są generalnie cięte. Znam kilka obszarów z województwa białostockiego, gdzie ludzie po prostu traktorami, wywrotkami jadą do lasów i tną lasy niczyje. Te lasy nie są nigdzie rejestrowane.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PoselStanislawMaliszewski">Proponowałbym, abyśmy zastanowili się, czy zamiast rezolucji nie jest bardziej potrzebny projekt ustawy dotyczącej zmiany ustawy z 1991 r. Po drugie, uważam, że można zapobiec dalszej wywózce drewna z lasów prywatnych poprzez obligowanie przez premiera wojewodów do cechowania sprzedawanego drewna.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#PoselStanislawMaliszewski">Wiceminister ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa Bernard Błaszczyk:  Proszę moją wypowiedź traktować jako głos w dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#PoselStanislawMaliszewski">Chcę zwrócić uwagę, że zgodnie z art. 52 ustawy o lasach resort jest zobligowany do corocznego przedstawiania raportu o stanie lasów. Nasz raport jest już w końcowej fazie, mam nawet przy sobie jego wstępną wersje. Ten raport jest później przyjmowany przez Komisję.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#PoselStanislawMaliszewski">Nie polemizuję z wnioskami przedstawionymi w rezolucji, ale chciałbym odnieść się do dyskusji. Pierwsza sprawa to budżet i udział budżetu. Doświadczenia roku 1992 i 1993 wskazują, że udział budżetu w finansowaniu lasów jest istotnie symboliczny. Wynika to z tego,że ustawa z września 1991 r. mówi o samofinansowaniu się lasów. Skoro tak, to musimy dokonać nowelizacji ustawy.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#PoselStanislawMaliszewski">Istotnie w maju zakończyliśmy wstępną wersję nowelizacji ustawy o lasach. W tej chwili jest ona szczegółowo omawiana ze specjalistycznymi organizacjami, następnie w połowie lipca chcielibyśmy przesłać do Komisji Ustawodawczej, aby we wrześniu trafiła do Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#PoselStanislawMaliszewski">Jeśli chodzi o ustawę zmieniającą przepisy karne ustawy o lasach, mogę potwierdzić to, co pan poseł R. Nowicki powiedział, że jest to w ramach wspólnego projektu Ministerstwa Sprawiedliwości i Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, skierowane pod obrady Sejmu i przyjęte przez rząd.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#PoselStanislawMaliszewski">Reasumując trzeba powiedzieć, że pewne uwagi i wnioski zawarte w końcówce rezolucji, a skierowane do rządu, wynikają z zapisu ustawy. Te obowiązki realizujemy. Liczę, że do końca czerwca raport o stanie lasów, o sytuacji finansowej Lasów Państwowych będzie przedstawiony pod obrady Komisji.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#PoselStanislawMaliszewski">Natomiast co do cechowania drzew, to były pewne obligacje dla wojewodów, ale dopóki nie zmienimy zapisów w ustawie, to święte prawo własności jest nienaruszalne. Wykracza to trochę poza przepisy prawa.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#PoselStanislawMaliszewski">Zdajemy sobie sprawę, że nie ma potrzeby nowelizować całej ustawy. Dokonaliśmy zmian w rozporządzeniach wykonawczych, np. został zmieniony statut dotyczący Lasów Państwowych, kończymy opracowywanie szczegółowych zasad dotyczących finansowania i zarządzania lasami. Myślę, że do końca czerwca te dwa rozporządzenia będą ogłoszone przez Radę Ministrów i wprowadzone w życie. Zostaną również wydane zarządzenia wykonawcze łącznie z nowelizacją ustawy w sprawie cechowania drzew i uzyskiwania zezwoleń na wyrąb lasów prywatnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselRomanNowicki">Przepraszam posła W. Tomaszewskiego za wypowiedź o piciu chłopów, ale zgadzam się, że piją też robotnicy i ludzie innych zawodów. Skoro są takie sygnały, to potraktujmy to poważnie.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselRomanNowicki">Czy rezolucja wnosi coś nowego, czy nie?  Zdecydowanie uważam, że poparcie i przyjęcie przez Komisję rezolucji daje szansę pilnego odbycia debaty plenarnej na temat lasów. Leży to w naszym wspólnym interesie.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PoselRomanNowicki">Poseł S. Kracik poruszył niezwykle ważny problem finansowania Lasów Państwowych. Jestem zwolennikiem poglądu, że Lasy Państwowe nie są w stanie się samofinansować.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PoselRomanNowicki">Lasy nie tylko spełniają funkcję produkcji drewna. W związku z tym ustawa z 1991 r. zakładająca, że Lasy Państwowe będą się samofinansować jest nie w pełni przemyślana. Była ona sporządzana w okresie wchodzenia w kapitalizm i dlatego taki jest duch tej ustawy. Szczególnie w przypadku wielkich zagrożeń /szkodniki czy inne/ Lasy Państwowe nie są w stanie same się finansować i potrzebna jest w dalszym ciągu pomoc ze strony państwa.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#PoselRomanNowicki">Na skutek braku sankcji w ustawie z 1991 r., na skutek braku cechowania lasu, braku służb leśnych w lasach prywatnych, tylko w 1993 r. wycięto 4190 ha lasów zrębami niepełnymi oraz 15,5 tys. ha lasów nadmiernie przerzedzonych. Są to liczby, które pokazują, jakie były konkretne skutki ustawy.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#PoselRomanNowicki">Mówiono, aby nie łączyć kradzieży z ustawą. W wyniku ustawy z 1991 r. znacznie ograniczono zatrudnienie w Lasach Państwowych  /siegające prawie 50%/. W związku z tym ustawa ma wpływ na to, że nie można upilnować kradzieży w lasach. Po prostu nie ma kto pilnować. Minister ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa podawał w Sejmie przykład, że dzisiaj na jednego zatrudnionego przypada 700 ha lasów, często w trzech różnych gminach, a leśniczy ma do dyspozycji tylko rower.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#PoselRomanNowicki">Sprawa pogarszającego się stanu zdrowotnego lasów. Istotnie nastąpił spadek emisji dwutlenku siarki. Nie zgodzę się jednak z twierdzeniem, że ten spadek nastąpił w 80% poprzez stosowanie różnego rodzaju filtrów, a tylko w 20% był związany ze spadkiem produkcji. Wydaje mi się, że te proporcje są odwrotne. Akumulacja w glebie i w drzewostanie tego typu opadów, które były przez długie lata, powoduje, że w dalszym ciągu lasy chorują z tego powodu. Dlatego ten doraźny, a może trwały spadek emisji dwutlenku siarki, nie zahamował zwiększania się choroby lasów. Będzie to proces niestety długotrwały.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#PoselRomanNowicki">Zapis w ustawie o lasach zobowiązuje Lasy Państwowe do opracowania raportu i zobowiązuje rząd, nie podając terminu, do przedstawienia raportu Sejmowi. Zwracam uwagę, że przedstawienie raportu Sejmowi nic nie znaczy, ponieważ raport nie musi wejść pod obrady plenarne. Rezolucja nakłada obowiązek  /po kilku latach funkcjonowania złej ustawy/  przedłożenia raportu i prawdopodobnie obowiązek odbycia plenarnej debaty nad lasami.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#PoselRomanNowicki">Proszę o poparcie rezolucji, gdyż jest to szansa szybkiego wprowadzenia na plenarne posiedzenie Sejmu problemu lasów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselCzeslawSleziak">Kto z państwa jest za przyjęciem projektu rezolucji w sprawie ochrony polskich lasów wraz z autopoprawką zgłoszoną przez posła R. Nowickiego?  Za - 6, przeciw - 7, wstrzymało się - 3. Propozycja została odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselCzeslawSleziak">Opinię o odrzuceniu rezolucji przedstawimy Prezydium Sejmu. Zamykam posiedzenie Komisji poświęcone pierwszemu czytaniu poselskiego projektu rezolucji w sprawie ochrony polskich lasów.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>