text_structure.xml 62.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelWaldemarStarosta">Otwieram posiedzenie Komisji Gospodarki oraz Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Witam serdecznie przybyłych gości. Witam pana Jana Szyszkę, ministra w Ministerstwie Środowiska, pana Pawła Poncyljusza, sekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki, witam przedstawicieli Ministerstwa Finansów, Najwyższej Izby Kontroli, dyrekcji Państwowego Przedsiębiorstwa Leśnego Lasy Państwowe, witam przedstawicieli innych instytucji i organizacji, którzy przybyli na dzisiejsze posiedzenie, szczególnie gorąco witam posłów i sekretariaty komisji. Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia otrzymali państwo na piśmie. Temat przedstawiają: minister środowiska i minister gospodarki, koreferentem jest poseł Stanisław Gorczyca.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelWaldemarStarosta">Zanim poproszę o akceptację porządku posiedzenia, muszę zgłosić jedną uwagę. Z Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych otrzymaliśmy materiał, który został nazwany „Gospodarka leśna i przemysł drzewny w Polsce – ograniczenia i perspektywy rozwoju”. Ten materiał de facto skupia się na sprawach związanych z gospodarką leśną, ale nie mamy materiału, który by mówił, jaki jest obecny stan przemysłu drzewnego. Do rozważenia są więc dwie propozycje. Albo informację na temat obecnego stanu przemysłu drzewnego, perspektyw jego rozwoju i oceny na tle innych państw Unii Europejskiej przedstawi minister Paweł Poncyljusz, albo, zgodnie z sugestią prezydium Komisji, powołamy w tej sprawie specjalną podkomisję, która zajęłaby się tym tematem i do której wpłynęłyby materiały przygotowane przez Ministerstwo Gospodarki. Obecnie mamy tylko pismo ministra gospodarki, w którym pan minister informuje, że są prowadzone prace nad tym tematem i że ma on być przedstawiony w układzie horyzontalnym. Jednak uwaga, że ministerstwo miało za mało czasu, by przygotować materiał, jest mało przekonująca, gdyż plan prac Komisji został ministerstwu przekazany już w styczniu, więc ponad dwa miesiące temu. Chciałbym, aby państwo zdecydowali, którą z propozycji przyjmujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselMaksKraczkowski">Myślę, że łatwiej nam będzie podjąć decyzję, gdy wysłuchamy informacji panów ministrów Jana Szyszki i Pawła Poncyljusza. Jeżeli uznamy, że temat wymaga głębszej analizy, to wtedy – rzecz jasna – będziemy mogli powołać podkomisję i zobowiązać ministerstwo do przedstawienia odpowiednich dokumentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelWaldemarStarosta">Czy Komisja jest gotowa przyjąć propozycję posła Maksa Kraczkowskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselStanislawZelichowski">Trochę inna jest rola Sejmu, a inna rola rządu. W moim przekonaniu powinniśmy ocenić koncepcję rządu w przewidzianym dziś temacie obrad. Jeżeli nasza ocena wypadnie pozytywnie, to nie będzie potrzeby powoływania podkomisji. Nie możemy przecież korelować pracy dwóch resortów, które się nie dogadały i do dziś nie dały potrzebnych materiałów. Powołanie podkomisji oznaczałoby, według mnie, że przejmujemy zadanie, którego rząd nie wykonał. Nie popieram propozycji powołania podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselStanislawGorczyca">Myślę, że nie powinniśmy od razu przesądzać sprawy. Mamy koreferat, mamy też wystąpienia panów ministrów środowiska i gospodarki. Spróbujmy najpierw porozmawiać i dopiero później zdecydujmy, co zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PrzewodniczacyposelWaldemarStarosta">W takim razie poddaję porządek dzienny pod głosowanie. Kto jest za tym, aby przyjąć go w takiej postaci, w jakiej został zapisany, czyli informacja na temat: „Gospodarka leśna i przemysł drzewny w Polsce – ograniczenia i perspektywy rozwoju”? Czy są inne propozycje niż proponowany porządek obrad? Nie słyszę. Uznaję, że Komisje przyjęły zaproponowany pierwotnie porządek dzienny.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PrzewodniczacyposelWaldemarStarosta">Bardzo proszę pana ministra Szyszkę o zaprezentowanie materiału, który został Komisji doręczony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MinistersrodowiskaJanSzyszko">Chcę serdecznie podziękować obu Komisjom za inicjatywę zorganizowania wspólnego posiedzenia. Traktuję je jako pierwsze z całego cyklu spotkań na temat gospodarki leśnej. Gospodarka leśna i przemysł drzewny są ze sobą niezwykle mocno powiązane. Materiały na temat gospodarki leśnej przygotowała Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych. W związku z tym poproszę pana dyrektora generalnego Lasów Państwowych o wypowiedź i przedstawienie materiału. Równocześnie zwracam się do Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, aby kontynuować spotkania i prace na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#MinistersrodowiskaJanSzyszko">Realizujemy przygotowany przez Prawo i Sprawiedliwość program w zakresie lasów i leśnictwa. Pod pojęciem gospodarki leśnej rozumiem nie tylko możliwości produkcji drewna, ale również coś, co za tydzień trafi pod obrady Sejmu, a mianowicie możliwości lasów w zakresie pochłaniania dwutlenku węgla i udziału lasów w polityce klimatycznej. Tym obecnie interesuje się Europa. Polityka leśna to także rola lasów w zakresie ochrony bioróżnorodności i kreowania konwencji o ochronie bioróżnorodności, która musi być połączona z konwencją klimatyczną. To są również sprawy związane z tym, że administracji Lasów Państwowych, jako jednostce wdrażającej, powierzono funkcje związane z funduszami unijnymi. Leśnictwo to także Natura 2000, strategia ochrony gleb, która łączy konwencję klimatyczną z konwencją ochrony bioróżnorodności, to w końcu tworzenie miejsc pracy na terenach niezurbanizowanych. Materiały na ten temat są powoli przygotowywane, albo znajdują się już w fazie końcowej i jeśli pan przewodniczący pozwoli, to Komisja zostanie z nimi w swoim czasie zaznajomiona.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#MinistersrodowiskaJanSzyszko">Sprawy pozyskiwania drewna są niezwykle istotne dla rozwoju gospodarczego i chciałbym, aby ta sprawa, o której się wiele dyskutuje zarówno wśród leśników, jak i w przemyśle drzewnym, została dzisiaj rozpatrzona. Teraz oddam głos autorom raportu, który dotyczy zasobów i pozyskania surowca drzewnego. Ja oczywiście będę z państwem do końca i będę udzielał odpowiedzi na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#DyrektorgeneralnyPanstwowegoPrzedsiebiorstwaLesnegoLasyPanstwoweAndrzejMatysiak">Informacje, które przedstawiliśmy w tym krótkim raporcie, dotyczą zasobów leśnych w połączeniu z gospodarką leśną i przemysłem drzewnym. Chcę przypomnieć, że gospodarka drewnem stanowi tylko jeden z elementów, który jest ważny dla przemysłu drzewnego, ale nie najważniejszy dla gospodarki leśnej. Zasoby drzewne nie są jedynym bogactwem lasów w Polsce. Z tego opisu wyłączyliśmy jednak funkcje pozaprodukcyjne Lasów Państwowych, czyli funkcje ekologiczne i społeczne. Materiały, które państwo otrzymali, omawiają zasoby leśne w lasach państwowych i niepaństwowych, zawierają też krótką charakterystykę programu związanego ze zwiększaniem lesistości. Przedstawiamy w nich rozmiar zalesień w lasach państwowych i niepaństwowych oraz aktualną strukturę zasobów, strukturę wiekową oraz ocenę możliwości pozyskania drewna w lasach państwowych. Niestety, jeśli chodzi o lasy niepaństwowe, mamy bardzo skąpe informacje. Mogę jednak powiedzieć, że wykorzystanie zasobów drzewnych w lasach niepaństwowych jest bardzo małe. Wiąże się to m.in. z tym, że od kilkunastu lat są zaległości nawet w opracowaniu planów urządzania lasów niepaństwowych. Całą sprawę szczegółowo omówi pan doktor Konrad Tomaszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#GlownyanalitykPanstwowegoPrzedsiebiorstwaLesnegoLasyPanstwoweKonradTomaszewski">Uzupełnieniem mojej wypowiedzi będą materiały przygotowane przez Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe, zawierające pewien zasób informacji o tym, co w tej chwili dzieje się w lasach państwowych w zakresie działań rozwojowych, ale nie tylko. W materiałach, które rozdamy, są również informacje bardzo szczegółowo omawiające formę organizacyjno-prawną działalności leśnej w Polsce. Uznaliśmy, że ta bardzo szczegółowa analiza jest niezbędna dla udowodnienia tezy, iż nie ma alternatywy dla obecnej firmy Lasy Państwowe, jeśli mają one wypełniać swoją misję i realizować przypisane im obowiązki i zadania. W tym materiale są również przywołane megabariery rozwojowe, jeżeli chodzi o polski model leśnictwa, i myślę, że jest dobra sposobność, aby dzisiaj te bariery chociaż nazwać i wymienić.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#GlownyanalitykPanstwowegoPrzedsiebiorstwaLesnegoLasyPanstwoweKonradTomaszewski">Według naszego rozpoznania podstawową przeszkodą, która może się okazać bardzo istotna w kultywowaniu i rozwijaniu polskiego modelu leśnictwa, jest, o dziwo, kwestionowanie legalności władania przez Lasy Państwowe nieruchomościami leśnymi oraz pozaleśnymi, ale nie przez spadkobierców czy żyjących jeszcze właścicieli lasów, lecz przez te osoby prawne i osoby fizyczne, które zamieszkiwały ziemie odzyskane oraz teren Wolnego Miasta Gdańsk, a także Prusy jako część tzw. ziem odzyskanych. Uważamy, że jest absolutnie konieczne, żeby podjąć jakieś działania polityczne, które położą kres tym roszczeniom. Według nas wywodzą się one stąd, że przez 40 lat nie dopełniono obowiązku wpisania w niemieckich księgach wieczystych przejścia lasów należących do niemieckich osób prawnych i osób fizycznych do Skarbu Państwa. Dyrektywy unijne przywołują bowiem księgę wieczystą jako podstawowy dowód władania, a niewykonanie przez 40 lat normy prawnej może stworzyć podstawy do kwestionowania zasady, że co z prawa zaistniałe, to jest z mocy prawa istniejące. Jeżeli nie wykonano przepisu prawnego, to może to być podnoszone jako wyrzeczenie się zaistniałego stanu prawnego wynikającego z dyrektyw unijnych.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#GlownyanalitykPanstwowegoPrzedsiebiorstwaLesnegoLasyPanstwoweKonradTomaszewski">W materiałach, które przedkładamy państwu, jest również przywołana przez pana ministra ustawa o instrumentach wspomagających redukcję emisji do powietrza gazów cieplarnianych i innych substancji. Ustawa ta przeszła całą ścieżkę legislacji rządowych i 17 kwietnia będzie nad nią obradował rząd, a potem Sejm. Jeżeli uda się ją uchwalić w sierpniu, to państwowe i niepaństwowe gospodarstwa leśne od roku 2008 będą mogły wytwarzać zwiększone pochłanianie dwutlenku węgla. To zwiększone pochłanianie będzie zamieniać się w jednostki pochłaniania jako dobro Skarbu Państwa, a te jednostki pochłaniania, zwłaszcza po decyzji Komisji obcinającej limity emisyjne, będą kupowane jak ciepłe bułeczki przez państwa niewyrabiające się z przyznanych limitów. Pozyskane w ten sposób środki będą mogły być używane na prośrodowiskowy rozwój terenów niezurbanizowanych, z wykorzystaniem logistycznej roli Lasów Państwowych.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#GlownyanalitykPanstwowegoPrzedsiebiorstwaLesnegoLasyPanstwoweKonradTomaszewski">Druga sprawa poruszona w tym opracowaniu to projekt ustawy o ogólnoeuropejskiej sieci obszarów chronionych Natura 2000, obejmujących również terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Dotyczy ona kształtowania podstaw prawnych lasów państwowych. Przygotowując projekt tej ustawy, międzyresortowy zespół do spraw przeglądu prawa ochrony środowiska i gospodarki wodnej natknął się na ustawę szkodową. Dotyka ona niejako sfery kompensat, które muszą zaistnieć w ramach obszarów Natura 2000. Chciałbym na tym przykładzie ukazać pewne sytuacje ocierające się o absurd. Otóż wedle normatywów ogólnoeuropejskich gospodarka leśna okazuje się potencjalnym źródłem szkód w środowisku. Wydaje się, że leśnictwo polskie, i nie tylko polskie, od 200 lat udowadnia, że w swej działalności makro nie przyczynia się do zubożania bogactwa przyrodniczego, siedlisk czy eliminacji gatunków. Jest wręcz odwrotnie. Wiem, że dzisiaj, o godz. 14.00 będzie omawiana sprawa poprawki wprowadzonej na Senacie, by z jurysdykcji tej ustawy wyłączyć gospodarkę leśną prowadzoną według trwale zrównoważonych zasad gospodarki leśnej. Należy więc dołożyć wszelkich starań, aby podtrzymać tę poprawkę, która stawia kropkę nad i.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#GlownyanalitykPanstwowegoPrzedsiebiorstwaLesnegoLasyPanstwoweKonradTomaszewski">Efektem prac w zakresie kształtowania podstaw prawnych leśnictwa jest potężne opracowanie, które nazwano wizją prawną leśnictwa, w tym oczywiście lasów państwowych. Jest to bardzo głęboka nowelizacja prawa leśnego, która jednak wtedy będzie miała sens, jeżeli będą rozstrzygnięcia co do obszarów Natura 2000 oraz co do losów ustawy o pochłanianiu. Od tego będą zależały ostateczne rozwiązania prawne nowelizacji prawa ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#GlownyanalitykPanstwowegoPrzedsiebiorstwaLesnegoLasyPanstwoweKonradTomaszewski">Chcę jeszcze krótko przypomnieć inne działania rozwojowe, które są obecnie podejmowane w lasach państwowych lub na rzecz lasów państwowych. Pracujemy więc nad modyfikacją programu wzrostu lesistości kraju. Ten, który obecnie obowiązuje, jest coraz częściej kwestionowany wobec wejścia Polski w system obszarów Natura 2000, zwłaszcza przez ruchy ekologiczne. Bardzo istotne prace podjęto w Lasach Państwowych w zakresie tworzenia podstaw logistycznych do absorpcji środków Unii Europejskiej na rzecz leśnictwa oraz otoczenia leśnictwa. Z inicjatywy Lasów Państwowych powstało centrum koordynacji przedsięwzięć środowiskowych, jednostka organizacyjna o dużym stopniu autonomiczności, która we wczoraj podpisanym porozumieniu w sprawie ustanowienia pana ministra organem wypełniającym rolę jednostki pośredniczącej jest przywołana jako jednostka wdrażająca drugiego stopnia. W materiałach znajdą państwo krótką charakterystykę tego centrum. Obecnie jest ono bardzo sprawnie kierowane przez byłego zastępcę dyrektora generalnego Lasów Państwowych, pana Janusza Zaleskiego. Robi on wielką rzecz, mianowicie studium wykonalności regulacji stosunków wodnych na terenie całego obszaru leśnego Polski. Tak na marginesie, efektem tych działań będzie renaturalizacja ponad 10 tysięcy hektarów podmokłych siedlisk bagiennych, odpowiadających dokładnie torfowiskom występującym na terenie Rospudy, gdzie filary pod estakady zajmują 700 m2. Lasy Państwowe, w ramach zadań dotyczących małej retencji, będą renaturalizować, prawdopodobnie w dużej części z funduszu leśnego, 10 tys. hektarów, podejmując także działania rewitalizacyjne. Mamy już zebrane propozycje ze wszystkich nadleśnictw.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#GlownyanalitykPanstwowegoPrzedsiebiorstwaLesnegoLasyPanstwoweKonradTomaszewski">Rozwija się, chociaż nie dość energicznie, program wsparcia dla mikroprzedsiębiorstw świadczących usługi na rzecz gospodarki leśnej. Istnieją tu pewne bariery o charakterze systemowym. W programach sektorowych nie znajdujemy bowiem dla tych mikroprzedsiębiorstw nisz, w których przedsiębiorcy mogliby wykonywać produkty pomocowe. Myślimy o tym, by utworzyli oni konsorcja i wtedy być może uda się znaleźć w programach sektorowych miejsce dla uruchomienia produktów pomocowych.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#GlownyanalitykPanstwowegoPrzedsiebiorstwaLesnegoLasyPanstwoweKonradTomaszewski">Lasy Państwowe nie zasypiają gruszek w popiele. W nadleśnictwach Widle, już pod kątem rozwoju usług leśnych, powstało wielkie centrum szkolenia operatorów leśnych. Coraz częściej bowiem dochodzimy do wniosku, że w leśnictwie trzeba stosować ekologiczne technologie.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#GlownyanalitykPanstwowegoPrzedsiebiorstwaLesnegoLasyPanstwoweKonradTomaszewski">Z inispiracji pana ministra środowiska podjęliśmy i realizujemy wielki program rozwiązania problemu wartościowania nieruchomości leśnych. Zasoby leśne nie podlegają w tej chwili ewidencji. Wartość nieruchomości leśnych odzwierciedlana jest jedynie w zbiorczym sprawozdaniu z mienia Skarbu Państwa, sporządzanym corocznie przez Ministra Skarbu Państwa. To jednak nie jest wystarczające, bo wartość nieruchomości leśnych to również wiele pożytków o charakterze niematerialnym, jak na przykład pochłanianie dwutlenku węgla. Do końca roku pojawi się zarządzenie dyrektora generalnego, które wprowadzi obowiązek wartościowania nieruchomości leśnych przez Lasy Państwowe.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#GlownyanalitykPanstwowegoPrzedsiebiorstwaLesnegoLasyPanstwoweKonradTomaszewski">Prowadzimy bardzo intensywne działania, by nadrobić zapóźnienia w postępowaniu księgowo-wieczystym, gdyż w tym upatrujemy pewien element przeciwdziałania owym roszczeniom, o których mówiłem na początku.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#GlownyanalitykPanstwowegoPrzedsiebiorstwaLesnegoLasyPanstwoweKonradTomaszewski">Forma organizacyjna Lasów Państwowych została bardzo szeroko scharakteryzowana w materiałach, które państwu przedłożymy. Lasy są zarządzane raczej według modelu hierarchiczno-autokratycznego. Niemniej jednak postępuje racjonalny proces uspołecznienia zarządzania. Dlatego chcemy nadać nowe znaczenie Bractwu Leśnemu oraz Forum Leśnemu; jest to organ opiniodawczo-doradczy, który skupia praktycznie wszystkie niezależne organizacje ekologiczne. Powołujemy również do życia Zgromadzenie Leśnych Działaczy Samorządowych, około 800 leśników, którzy zajmują stanowiska samorządowe i byłoby grzechem nie wykorzystać ich wiedzy, np. w zakresie planu urządzania lasu.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#GlownyanalitykPanstwowegoPrzedsiebiorstwaLesnegoLasyPanstwoweKonradTomaszewski">W załączonych materiałach przedstawiliśmy również zmiany dotyczące komisji techniczno-gospodarczej. Jest to uspołecznione ciało, ustalające megawskaźniki do planu urządzania lasu. Tak naprawdę o tym, co przez 10 lat będzie się działo w Lasach Państwowych, na podstawie planu urządzenia lasu w dużym stopniu decyduje właśnie komisja techniczno-gospodarcza, skupiająca wszystkie siły samorządowe, rządowe i niezależne. Naszym zdaniem, ta komisja powinna mieć niemal rangę ustawową i będziemy o to występowali w proponowanej nowelizacji ustawy o lasach. To również jest przejaw uspołecznienia procesu zarządzania.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#GlownyanalitykPanstwowegoPrzedsiebiorstwaLesnegoLasyPanstwoweKonradTomaszewski">Opracowujemy wiele programów doskonalących systemy funkcjonowania lasów państwowych. Niedługo zaproponujemy rewizję regionalizacji przyrodniczo-leśnej, typologii siedliskowej, obszarów funkcjonalnych w nasiennictwie i selekcji, ze szczególnym uwzględnieniem regionalizacji wielotypowej. Proszę zauważyć, że w tej chwili nasza regionalizacja nasienna opiera się na fenotypie. To jest zły czynnik kształtowania regionalizacji nasiennej, bo widzimy, jakie może czynić spustoszenia, np. w wyniku szkód śniegowych – patrz regionalizacja olsztyńska, gdzie piękna sosna okazała się słabo odporna na szkody śniegowe. Do regionalizacji nasiennej musi być wprowadzony czynnik genetyczny.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#GlownyanalitykPanstwowegoPrzedsiebiorstwaLesnegoLasyPanstwoweKonradTomaszewski">Nie będę oczywiście wymieniał wszystkich programów, a w materiałach jest ich omówionych 18. Powiem tylko, że jednym z bardzo ważnych programów, który chcemy wkrótce zaproponować panu ministrowi do ewentualnego uwzględnienia w prawodawstwie, jest rewizja zasad urządzania lasu, w tym zasad regulacji użytkowania głównego lasu. Jeśli pan przewodniczący pozwoli, to w toku dyskusji chętnie przedstawimy nasze koncepcje nowych zasad regulacji użytkowania głównego z uwzględnieniem wszystkich funkcji, które pełnią poszczególne drzewostany.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#GlownyanalitykPanstwowegoPrzedsiebiorstwaLesnegoLasyPanstwoweKonradTomaszewski">W programie administracji rządowej, w którym Lasy Państwowe z mocy ustawy partycypują, przewidziano dla nich m.in. ważną funkcję wspierania rozwoju terenów niezurbanizowanych. W materiałach ukazujemy cały pakiet działań w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-9.15" who="#GlownyanalitykPanstwowegoPrzedsiebiorstwaLesnegoLasyPanstwoweKonradTomaszewski">Oczywiście prowadzimy również działania rozwojowe w zakresie kształtowania stosunków handlowo-prawnych między leśnictwem a przemysłem drzewnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrzewodniczacyposelWaldemarStarosta">Dziękuję bardzo za wypowiedź. Proszę teraz pana ministra Pawła Poncyljusza o przedstawienie problematyki przemysłu drzewnego w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">Po pierwsze, chcę przeprosić, że nie przygotowaliśmy dokumentu, jakiego Komisja się spodziewała. Powodów jest kilka. Jeden z nich to ten, że Ministerstwo Gospodarki odchodzi od tzw. strategii sektorowej, a w zamian pracuje nad horyzontalnym podejściem do całej gospodarki, czego istotną częścią będą tzw. analizy sektorowe, analizy konkurencyjności. To będzie dotyczyło większości branż, poza tymi, które dzisiaj są w specyficznej sytuacji, czy to z powodu toczących się procesów restrukturyzacyjnych, czy z powodu udzielanej pomocy publicznej. W związku z tym dopiero pod koniec roku będziemy gotowi z analizami konkurencyjności dla tego typu przemysłów jak przemysł drzewny.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">Po drugie, okazało się, że według strategii obowiązujących w Ministerstwie Gospodarki można tylko opisywać rzeczywistość, to znaczy, jakie ilości drewna pozyskujemy, jakie osiągamy dochody, jakie są obroty w tym przemyśle w danym roku. Natomiast strategia w żadnym stopniu nie determinuje tego, w którym kierunku przemysł się rozwija. Tak naprawdę ten rozwój zależy od decyzji poszczególnych przedsiębiorstw, oczywiście stymuluje go także ilość i dystrybucja drewna. Spór pomiędzy Lasami Państwowymi a przemysłem drzewnym odnośnie do ilości wyrębów i ilości materiału drzewnego, jaki jest dostępny dla przemysłu, istnieje nie od dziś i prawdopodobnie nigdy nie będzie tak, że obie strony poczują się usatysfakcjonowane.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">Kolejnym problemem jest to, że nie mamy aktualnych danych statystycznych, co jest zresztą problemem ogólnoeuropejskim. Posługujemy się dzisiaj wynikami przemysłu drzewnego za 2005 rok. Za 2006 rok jeszcze takich danych nie mamy. Podejrzewam, że kilka miesięcy temu, a może nawet rok temu na posiedzeniu tej Komisji mogły się pojawić dokładnie te same dane, które dzisiaj będę mógł państwu przedstawić. Opisuję tylko rzeczywistość, nie skarżę się. Ale jest faktem, że nie możemy nawiązywać do bieżących trendów i wydarzeń, że musimy odwoływać się do czegoś, co zdarzyło się rok, półtora roku temu.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">Tak więc w 2005 roku funkcjonowało prawie 19 tys. przedsiębiorstw, z czego większość, bo ponad 18 tys., to mikroprzedsiębiorstwa, czyli zatrudniające do 9 pracowników. Przeciętne zatrudnienie w przemyśle wynosiło 111 tys. osób. Wartość dodana, wygenerowana w tym sektorze, to 6 mld 200 mln zł. Głównymi odbiorcami produkcji przemysłu drzewnego są budownictwo, meblarstwo, transport, telekomunikacja i górnictwo. Te sektory pochłonęły ponad 60% produkcji.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">Eksport: Unia Europejska skonsumowała 77% eksportu, w tym Niemcy 32 procent, Francja prawie 7% . Rosja ponad 6% , oczywiście poza Unią Europejską.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">Produkcja sprzedana: wzrost w ostatnich latach utrzymywał się na poziomie około 10% w stosunku do poprzedniego roku.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">Rentowność: od 2003 roku osiąga poziom od 4 do 9%.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">Nakłady inwestycyjne: w samym 2005 roku wyniosły one 1 mld 200 mln zł. Natomiast wydatki na badania i rozwój to – trzeba powiedzieć szczerze – ledwo 4,9 mln zł, czyli 0,1 % wszystkich nakładów w gospodarce. Lepsze wyniki były w roku 2004.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">Eksport przemysłu drzewnego: w 2005 roku kształtował się na poziomie 7,5 mld zł, czyli 2,6% ogółu polskiego eksportu, a import to 2,5 mld zł, czyli 0,8% całego polskiego importu.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">Tak jak już powiedziałem, pierwszym odbiorcą jest przemysł meblarski; w ostatnich 10 latach wartość dodana wzrosła prawie o 180%, a produkcja sprzedana prawie o 250%. Drugim przemysłem jest budownictwo, szczególnie stolarka okienna i drzwiowa. Dalej, jak powiedziałem: transport, gospodarka magazynowa i łączność oraz górnictwo. Górnictwo, po kilku latach kryzysu, od 2004 roku zaczęło odbierać coraz większe ilości materiału drzewnego.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">Gdyby odnieść się do sytuacji na rynku europejskim, to znowu dane są dosyć stare, bo z 2003 roku, i pochodzą z Eurostatu. Wartość dodana całego przemysłu drzewnego to 32 mld 400 mln euro. Zatrudnienie w całym przemyśle drzewnym wynosi 1 mln 200 tys. pracowników. Największą wartość dodaną tworzyły produkcja stolarki budowlanej – 15 mld euro, produkcja wyrobów tartacznych, impregnacja drewna – 6,9 mld euro, i produkcja sklejek, płyt laminowanych, biurowych, pilśniowych – 4,6 mld euro. Można powiedzieć, że cała produkcja sektora drzewnego utrzymywała się w krajach Unii Europejskiej na dosyć stabilnym poziomie.</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">Jeśli chodzi o handel zagraniczny, to odkąd Polska weszła do Unii Europejskiej, bariery taryfowe i pozataryfowe w handlu drewnem i wyrobami z drewna faktycznie zostały zlikwidowane bądź w dużym stopniu zredukowane. W warunkach wolnej konkurencji, istnieje dosyć lokalny charakter rynków drzewnych ze względu na koszty frachtu czy przewozu tego materiału. Nasila się również konkurencja zagraniczna, szczególnie jeśli chodzi o wysoko przetworzone wyroby drewniane. To też powoduje, że polskie produkty mają ograniczone możliwości zbytu na rynkach zagranicznych. Ale i tak meble są jednym z czołowych produktów eksportowych Polski. Także podaż na krajowym rynku w małym stopniu jest uzależniona od handlu zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">Konkurencyjność przemysłu drzewnego. Z naszych analiz wynika, że sektor jest relatywnie konkurencyjny, o wysokim potencjale wzrostowym. Jednak determinanty tej konkurencyjności kształtują się różnorodnie. Korzystne czynniki to niskie koszty pracy, ale towarzyszą im wysokie koszty transportu, które hamują napływ zbyt wielkiej ilości wyrobów tego przemysłu do Polski. Tu szczególnie chodzi o kraje azjatyckie. Na obniżenie konkurencyjnej pozycji krajowego sektora na pewno wpływają niski poziom innowacyjności, wydajności pracy, wydatków na badania i rozwój, niski poziom organizacji, dostosowanie struktury produkcji do wymagań rynkowych oraz relatywnie niska zdolność do poszukiwania nowych rynków zbytu, relatywnie niski poziom przetworzenia wyrobów.</u>
          <u xml:id="u-11.13" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">Podsumowując: z naszych analiz i obserwacji wynika, że perspektywy rozwoju sektora drzewnego w średnim okresie są korzystne. Będzie to jednak uzależnione od wielu czynników, na które sam przemysł drzewny nie ma wpływu, czyli od sytuacji gospodarczej w kraju czy wewnątrz wspólnoty europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-11.14" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">To tyle, co chciałem dzisiaj powiedzieć. Obiecuję, że gdy tylko uda się nam przeprowadzić analizy konkurencyjności przemysłu drzewnego zgodnie z polityką horyzontalną, to przekażemy je Komisji. Polityka horyzontalna wynika też z tego, że wraz z wejściem Polski do Unii Europejskiej kończą się specjalne przywileje dla konkretnych branż przemysłowych. Mówię tu o pomocy publicznej, o oddłużeniu itp. Obecnie przechodzimy do etapu, w którym te same instrumenty można zastosować w różnych branżach, czy to będzie przemysł lekki, chemiczny, drzewny, czy też farmaceutyczny. W tak różnych dziedzinach przemysłu będzie można korzystać z tych samych instrumentów pomocowych, czy też wsparcia. Dlatego nie chcemy dziś mówić o zatrudnieniu, nowych inwestycjach, innowacyjności czy badaniach i rozwoju tylko w odniesieniu do przemysłu drzewnego, bo trzeba te zagadnienia tak ująć, żeby odnosiły się do każdego innego przemysłu i każdej innej branży, która nie potrzebuje specjalnych regulacji. Po drugie, zdajemy sobie sprawę, że akurat jeśli chodzi o przemysł drzewny, to dominantą, tym, co stymuluje rozwój, jest z jednej strony aktywność samych przedsiębiorstw, a z drugiej dostępność materiału drzewnego w Polsce. Drzewo nie musi być tylko i wyłącznie z Lasów Państwowych, ale zdajemy sobie sprawę, że Lasy Państwowe są jego głównym dostawcą na rynku polskim.</u>
          <u xml:id="u-11.15" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">Bardzo państwa przepraszam, ale muszę już wyjść. Jeśli będą jakieś pytania, to postaramy się odpowiedzieć na nie pisemnie. Przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki zostaną z państwem do końca posiedzenia Komisji. Już teraz proponuję, abyśmy się spotkali, gdy ministerstwo będzie miało przygotowane analizy konkurencyjności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrzewodniczacyposelWaldemarStarosta">Posłem koreferentem jest poseł Stanisław Gorczyca, którego proszę o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselStanislawGorczyca">Na samym wstępie powiem, że na początku stycznia Ministerstwo Środowiska i Ministerstwo Gospodarki otrzymały informację, że mają przygotować materiały na temat: „Gospodarka leśna i przemysł drzewny w Polsce – ograniczenia i perspektywy rozwoju”. Po ponad dwóch miesiącach Komisja otrzymuje z Ministerstwa Gospodarki materiał składający się z czterech akapitów, natomiast Ministerstwo Środowiska przesyła materiał, w którym 85 proc. informacji stanowi statystyka. Panie przewodniczący, ja mam prośbę: niech pan dba o to, żeby nie kompromitować Komisji. Niech pan odsyła taki materiał do ministerstwa, niech tam go poprawią i dopiero wtedy przedstawią na szerszym forum. Sytuacje takie jak dzisiaj to kompromitacja Komisji. My dzisiaj powinniśmy pracować nad programem rozszerzonym. I to by było nawet możliwe, gdyby informacje, które dzisiaj usłyszeliśmy od pana ministra, znalazły się w materiałach. A tak to ja, jako koreferent, ustosunkuję się tylko do tego, co otrzymaliśmy przed posiedzeniem Komisji.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselStanislawGorczyca">Przygotowany przez Dyrekcję Generalną Lasów Państwowych materiał dotyczy głównie stanu lasów. Dane te nie wnoszą nic nowego, są powtórzeniem statystycznych informacji z przygotowywanego co roku raportu o stanie lasów w Polsce. Problem przemysłu drzewnego został potraktowany bardzo pobieżnie. Być może wynika to z faktu, że dział ten powinien być przedstawiony przez ministra gospodarki. Ale minister gospodarki ograniczył się do krótkiej, jednostronicowej oceny materiału przygotowanego przez Dyrekcję Generalną Lasów Państwowych, a następnie poinformował, że do końca roku 2007 opracowana zostanie analiza konkurencyjności, m.in. sektora drzewnego. Biuro Analiz Sejmowych, które przedstawiło pisemną analizę przedmiotowego dokumentu, zwraca uwagę, że opracowanie, które z założenia powinno prezentować stanowisko ministerstwa i omawiać politykę państwa, zostało przygotowane przez wydział marketingu i produktów leśnych Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych. Nie wiem, czy akurat ten wydział powinien być autorem opracowania.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PoselStanislawGorczyca">Skoro dokument został przygotowany w dużej części jako zbiór danych statystycznych, to wydawałoby się, że nie można z nim polemizować. Okazuje się, że nie. Pomijam fakt, że dane statystyczne pochodzą z 2004 roku i na tej podstawie ocenia się perspektywy rozwoju. Nasuwa się jednak podejrzenie, że nawet te przestarzałe dane nie zostały przygotowane rzetelnie. Za przykład można podać m.in. informację o tym, że mamy jedną z największych zasobności, czyli masy drewna na jeden hektar lasu w Europie. Autorzy opracowania mówią, że to jedna z mocnych stron naszego leśnictwa. To bardzo zwodnicza opinia. Autorzy porównali bowiem Polskę z Islandią, Irlandią, Grecją, Włochami, Hiszpanią, a więc krajami, które mają diametralnie różne uwarunkowania klimatyczne i wegetacyjne. Ich zasobności są rzeczywiście poniżej 100 m3 na jeden hektar i na ich tle wyglądamy bardzo dobrze. Ale nasze leśnictwo trzeba porównać z krajami o podobnych warunkach klimatycznych i wegetacyjnych, a więc z Niemcami, Czechami, Słowacją, Austrią, Szwecją, Słowenią czy Finlandią. Wtedy okazałoby się, że wcale nie zajmujemy czołowego miejsca. To tylko biuro marketingu mogło coś takiego przedstawić.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PoselStanislawGorczyca">Znaczenie przemysłu drzewnego dla gospodarki kraju zostało udokumentowane danymi GUS. Warto zaznaczyć, że z 7,5 tys. podmiotów kupujących drewno w Państwowym Przedsiębiorstwie Leśnym Lasy Państwowe około ¾ z nich są tak małe, że GUS ich w ogóle nie bada. Bez wątpienia więc część podawanych danych, np. poziom zatrudnienia, jest bardzo zaniżona. Warto też przypomnieć, że na 4,7 mld zł dochodu w Lasach Państwowych (to są dane za 2005 rok) 84% pochodzi ze sprzedaży drewna, a w ramach tej kwoty przeszło 60% wpływa ze sprzedaży drzewa tartacznego. Stawia to przemysł tartaczny na najważniejszej pozycji klientów Lasów Państwowych, choć omawiane materiały prawie zupełnie go pomijają.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PoselStanislawGorczyca">Jakie są słabe strony przemysłu drzewnego? Autorzy dokumentu rysują obraz branży niedoinwestowanej, przestarzałej, niewykorzystującej mocy przerobowych. Jednak zapominają o tym, że podstawowym hamulcem inwestycji w przemyśle drzewnym jest brak stabilności zaopatrzenia w surowiec. A przecież w praktyce jedynym dostawcą tego surowca są Lasy Państwowe. One też decydują o sposobie dystrybucji drewna, tak mocno zresztą kwestionowanym. Należy zaznaczyć, że dokument nic nie mówi na temat ograniczeń i perspektyw rozwoju, nad tymi kwestiami nikt widocznie się nie zastanowił.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#PoselStanislawGorczyca">Autorzy dokumentu zbyt często używają ogólnikowych stwierdzeń, bez próby odpowiedzi na pytania problemowe. W dokumencie nie ma słowa o perspektywach rozwoju gospodarki leśnej ani przemysłu drzewnego. Podanie mocnych i słabych stron nie jest uzupełnione o analizę, jak wykorzystać te mocne strony. I nad tym powinni się państwo skupić. Co gorsza, nie ma ani słowa o tym, jak zmniejszyć ograniczenia i słabe strony. Państwo mówią o jakichś problemach związanych z lasami na tzw. ziemiach odzyskanych. Czy państwo chcą spełniać rolę MSZ, premiera? Z lektury omawianego dokumentu nie dowiadujemy się, jaki jest naprawdę stan gospodarki drzewnej ani jakie są perspektywy rozwoju. Nie ma na ten temat ani słowa.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#PoselStanislawGorczyca">Biorąc pod uwagę powyższe, bardzo proszę pana przewodniczącego, aby spowodował, żeby Ministerstwo Środowiska i Ministerstwo Gospodarki poważnie potraktowały ten temat i uzupełniły materiał. Nie można przysyłać takich dokumentów do Komisji. Dzisiaj pan Tomaszewski zrobił wywody na temat różnych opracowań, których my nie mamy, których nie widzieliśmy, nie możemy się więc do nich odnieść. Mówił również o projektach ustaw, które mają być uchwalone w sierpniu. A ja nie wiem, czy znajdzie się na to czas, jeśli uwzględnić przerwę lipcową. Ministerstwo Gospodarki mówi o polityce horyzontalnej. To dobra nazwa, bo jak wiadomo, horyzontu nie można dosięgnąć ani do niego dojść, gdyż zawsze się oddala. Proszę państwa, skoro jesteśmy ludźmi poważnymi, to nie róbmy zabawy z poważnych spraw. Dzisiaj powinniśmy rzetelnie ocenić, zdiagnozować i zarysować plan działania w omawianym temacie. Niestety, jest to niemożliwe, bo dokumenty zostały źle przygotowane, a te na które mamy czekać, nie wiadomo kiedy powstaną i nie wiadomo, czy na coś komuś się przydadzą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrzewodniczacyposelWaldemarStarosta">Dziękuję bardzo za przedstawiony koreferat. Panie pośle, oczywiście robię wszystko, żeby Komisji nie kompromitować, ale gdybym odesłał te materiały, to przede wszystkim nie mógłby pan tych słów wypowiedzieć, a po drugie, nie miałby pan w ogóle na czym oprzeć swojego koreferatu. Więc z tego, że tych materiałów nie odesłałem, jest jakiś pożytek, a poza tym odbyło się posiedzenie Komisji. Zresztą na samym początku sugerowałem, że MG specjalnie się nie przygotowało, ale z drugiej strony, po wyjaśnieniach pana ministra widać, że ono dopiero przygotowuje odpowiedni materiał. Przechodzimy do dyskusji nad wystąpieniami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselStanislawZelichowski">Sądziłem, że cokolwiek rozumiem z leśnictwa, ale dziś się okazało, że jednak niewiele. Problem jest z grubsza taki, że zgodnie z ustawą Sejm przyjmuje raz do roku raport o stanie lasów. Powinien on być potem omówiony na debacie plenarnej. Te wszystkie sprawy, o których dzisiaj była mowa, powinny być właśnie tematem debaty plenarnej Sejmu. Komisja nie jest miejscem, w którym należy słuchać projektów, bo my powinniśmy zająć się tym, co już jest w Sejmie i nad czym możemy dyskutować. Oczekiwałem, że minister środowiska przedstawi politykę leśną państwa. Bo co innego wykonawstwo tej polityki – tym się zajmują Lasy Państwowe, a co innego sama polityka. Dokument pod tytułem „Polityka leśna państwa”, o ile pamiętam, został przyjęty przez Radę Ministrów w maju 1997 roku. Czy coś się zmieniło od tego czasu, czy nie? Liczyłem, że szef resortu odpowie na to pytanie. Nie powiedział o tym nic. Zaanonsował, że informacje przekaże dyrektor Lasów Państwowych, dyrektor powiedział parę słów i przekazał pałeczkę analitykowi, analityk powiedział, jakie są plany. Ale ja nadal nie wiem, na czym stoimy. Czym ta Komisja ma się dziś zająć i jaką konkluzją zakończyć posiedzenie? Jeżeli opieramy się na materiałach, których nie ma, na danych, które nie dotyczą tematu, to czym to się może skończyć? Pan koreferent ma rację, że Komisja żadnej decyzji nie może podjąć. W związku z tym wnoszę, żeby przerwać posiedzenie Komisji, dać jednemu i drugiemu resortowi miesiąc na przygotowanie się, a potem zbierzemy się jeszcze raz i przedyskutujemy ten temat. Bo to jest za poważna sprawa, żebyśmy ją tak spłycili. Dziś możemy dyskutować tylko nad przedstawionymi projektami, które albo się ziszczą, albo nie, więc taka dyskusja nie ma sensu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzewodniczacyposelWaldemarStarosta">Czy mam to traktować jako wniosek formalny? Pan poseł Rzymełka, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselJanRzymelka">Proponuję, żebyśmy teraz zadawali pytania, żeby przedstawiciele resortów wiedzieli, jakie problemy wymagają wyjaśnienia i przygotowali się do ich omówienia na przyszłym spotkaniu. Jeżeli pan przewodniczący się zgodzi, to ja bym mógł zadać kilka pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzewodniczacyposelWaldemarStarosta">Zanim się zgodzę, muszę mieć zgodę wnioskodawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselStanislawZelichowski">Tak, oczywiście się zgadzam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselJanRzymelka">Pan doktor Tomaszewski poruszył sprawę roszczeń na ziemiach odzyskanych. Przewodniczę Komisji Polsko-Niemieckiej i uczestniczę w rozmowach rządowych. Wydawało mi się, że ekspertyza profesora Barcza w zakresie roszczeń wyjaśniła wszystkie wątpliwości i zakończyła ten etap. Jeśli tak nie jest, to bardzo bym prosił o szczegółową informację na piśmie, do jakich sądów, kiedy kto złożył roszczenia dotyczące własności lasów.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselJanRzymelka">Jeśli chodzi o relację: lasy a przemysł drzewny i tartaczny, interesuje mnie ocena, którą pan, panie doktorze, przygotował kilka lat temu, na temat nowych zasad sprzedaży. Jak państwo je oceniają? Prosiłbym również o ocenę tych 12 kryteriów i sprzedaży internetowej. Chciałbym też poznać ocenę branży tartacznej. Lasy Państwowe i przemysł drzewny to dwaj partnerzy, którzy powinni się wypowiedzieć na temat współpracy i wzajemnych relacji. Jest gorzej czy lepiej niż w przeszłości? Czy wszystkie regionalne dyrekcje stosują się do tych zasad? Czy państwo zamierzają w przyszłości wydzielić jakieś obszary ze względów społecznych, turystycznych czy innych, które nie będą podlegały tym wszystkim kryteriom? Lasy zajmują wielka powierzchnię, jedną trzecią kraju. Niekoniecznie wszędzie powinny obowiązywać zasady rynkowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselAndrzejMarkowiak">Nie chcę powtarzać słów, które już tu padły, ale przyznam, że mam ogromny niedosyt. Mija już półtora roku obecnej kadencji Sejmu i ciągle słyszę, że coś się przygotowuje i ciągle nie wiemy co. To musi budzić zniecierpliwienie. Kiedy do programu pracy Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa wpisywaliśmy ten temat, to tak go skonstruowaliśmy, aby z jego treści, z zestawienia słów: „Gospodarka leśna i przemysł drzewny w Polsce – ograniczenia i perspektywy rozwoju” wynikał problem podstawowy. A jest nim problem pozyskiwania surowca z lasów państwowych w wyniku prowadzenia polityki leśnej państwa. Niestety, czytając przedstawione materiały, odnoszę wrażenie, że przeceniliśmy możliwości resortów albo w sposób niejasny to zadanie sformułowaliśmy. Mówię „zadanie”, bo najpierw miały być przygotowane odpowiednie materiały, a potem miała się odbyć rzeczowa dyskusja dwóch środowisk: producentów drewna i jego przetwórców. Mimo wszystko oczekuję jednak, że przedstawiciele przedsiębiorców sformułują dzisiaj swoje zastrzeżenia wobec środowiska leśników, a leśnicy w sposób logiczny potrafią uzasadnić, dlaczego taką politykę prowadzą.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselAndrzejMarkowiak">Czytając raport roczny za 2005 rok, przygotowany przez Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe, i czytając wycinki prasowe – a były to nie tylko branżowe czasopisma, ale i ogólnopolskie, np. „Rzeczpospolita” – mam wrażenie, że pozyskiwanie drewna to jest problem, który pojawił się nie dwa lata temu, lecz narastał już od dawna. Ale niestety, w przygotowanych materiałach ten problem nie istnieje. Zadałem sobie nawet trud i policzyłem, ile zdań poświęcono na temat: rynek drzewny i ceny drewna. Doliczyłem się 15 prostych, pojedynczych zdań. I to wszystko w tym opracowaniu. A przecież pozyskiwanie drewna do celów gospodarczych to jest jedna z podstawowych ról polityki leśnej. Oczekiwałem, że doprowadzimy do konfrontacji poglądów i posłowie, którzy będą oceniali później politykę leśną państwa, już dziś zdobędą wiedzę na temat oczekiwań i potrzeb wobec lasów, a także ograniczeń, jakie są lasom stawiane. Proszę więc, abyśmy dopuścili do głosu przedstawicieli środowisk gospodarczych. Mam nadzieję, że padną argumenty, które później pozwolą na wypracowanie stanowiska i które przynajmniej nam, posłom, będą pomocne w opracowaniu polityki leśnej.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PoselAndrzejMarkowiak">Szkoda, że nie ma ministra Poncyljusza, bo temat jest bardzo ważny z punktu widzenia gospodarki państwa. To też jest niedobra maniera, której za poprzednich kadencji nie było: minister natychmiast po swoim wystąpieniu oznajmia, że o pozostałych kwestiach powie ten i ten, wskazuje na swoich współpracowników, po czym znika. Ta maniera na nieszczęście już się zadomowiła. Proszę więc przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki, aby przygotowali na piśmie nie tylko to, co minister Poncyljusz powiedział, żeby nie był to tylko stenogram jego wystąpienia, ale żeby to był materiał sygnowany przez Ministerstwo Gospodarki, który będzie kanwą jakichś sensownych decyzji czy źródłem informacji dla tych, którzy się tymi sprawami interesują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselAntoniMezydlo">Muszę powiedzieć, że my również cieszymy się z tego, że mamy tak dobry stan lasów. Trzeba pochwalić leśników, że gospodarka leśna jest gospodarką wzorową. Trzeba też pochwalić program sprzedaży drewna opracowany przez pana Konrada Tomaszewskiego. W naszym województwie, kujawsko-pomorskim, on się bardzo dobrze sprawdził. U nas nie ma kolejek drzewiarzy ani pracowników tartaków. Wszyscy są zadowoleni. Oceniamy, że około 90% wszystkich przedstawicieli przemysłu drzewnego kupuje zamawiany materiał. A jeszcze w ubiegłej kadencji było zupełnie inaczej. Mimo że panowała stagnacja gospodarcza, to przychodzili do mnie przedstawiciele przemysłu drzewnego, np. z tartaków, i narzekali na system sprzedaży drewna. To było w okresie diametralnie różnym od dzisiejszego, kiedy mamy boom gospodarczy, a zapotrzebowanie na drewno jako materiał ekologiczny jest bardzo duże.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselAntoniMezydlo">System opracowany przez pana Tomaszewskiego jest taki, że przy zakupie producent optymalizuje nie tylko cenę drewna, ale i koszty przywózki. W moim województwie jest z tego powodu pełne zadowolenie. Myślę, że trzeba za to pochwalić nie tylko autora, ale i rząd, który zdecydował się na stosowanie tego systemu sprzedaży drewna. Muszę podkreślić, że pozyskiwanie drewna odbywa się w taki sposób, że nie dewastuje lasów. To bardzo ważne, bo dzięki temu lasy nadal będą źródłem tego cennego surowca. Odzywają się głosy, że trzeba zwiększyć pozyskiwanie drewna. Pamiętam, że na początku kadencji chodziłem za ministrem i też tak mówiłem. Ale dzisiaj zmieniłem zdanie. A te artykuły, na które powoływał się poseł Markowiak, też nie przedstawiają całej prawdy. Niektóre dane sprawdziłem i to wcale nie jest tak, że zużywamy tylko około 50% przyrostu masy drzewnej itd. Ale jeden fakt jest oczywisty: pozyskiwanie drewna wzrasta z roku na rok, np. w ubiegłym roku było to 28 mln m3, w tym roku będzie o półtora miliona więcej. To jest znacząca skala wzrostu. Dzisiaj przemysł drzewny nie ma się czego obawiać. Przecież i Lasom Państwowym zależy na tym, by tym bogactwem drzewnym jak najlepiej gospodarować. Myślę, że to, czego dopracowaliśmy się w tym krótkim przecież czasie – bo niecałe dwa lata rządzimy – jest jak najbardziej pozytywnym zjawiskiem. Są z niego zadowoleni i drzewiarze, i leśnicy. Panu Tomaszewskiemu należą się gratulacje za wprowadzenie bardzo przejrzystego systemu sprzedaży. Na początku może nie był on całkowicie zrozumiały, szczególnie przez małych producentów, ale są już wprowadzone odpowiednie korekty do programu, tak że wszyscy mogą być zadowoleni. Opowiadam się za tymi rozwiązaniami i nie rozumiem posłów, którzy są niezadowoleni z tego systemu. Być może jakaś wąska grupa w poprzednim systemie miała lepsze dojścia do pozysku drewna, była bardziej zadowolona, ale nie możemy przecież kierować się interesem wąskiej grupy przedstawicieli przemysłu drzewnego, musimy myśleć całościowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselJerzyGosiewski">Być może od razu na początku powinniśmy pochwalić Lasy Państwowe za wprowadzone systemy sprzedaży. W pierwszych miesiącach funkcjonowania zostały one bardzo mocno skrytykowane, ale teraz już się przyjęły i nikt raczej nie narzeka na nie. Ten system cechuje pełna otwartość, tak żeby nikt nie pomyślał, że drewno sprzedaje się według jakichś układów. Być może, że niektóre firmy miały kłopoty z dokonywaniem transakcji w internecie, ale prowadzone przez cały rok szkolenia w Lasach Państwowych na pewno już ten problem rozwiązały.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselJerzyGosiewski">Następna sprawa. Surowiec drzewny jest pozyskiwany w ramach planów urządzania lasu, który jest ustalany dla zrównoważonej gospodarki leśnej. Można oczywiście zastanawiać się, czy dla jednego gatunku drzew należy zwiększyć czy zmniejszyć wiek rębności, tak żeby drewno było wysokiej jakości. Można też zastanawiać się, czy Lasy Państwowe układając plany 10-letnie, nie powinny wykazywać większej elastyczności, tak żeby w jednym roku pozyskiwały więcej, w drugim mniej, właśnie w zależności od potrzeb odbiorców drewna.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PoselJerzyGosiewski">Bardzo istotnym problemem jest finansowanie lasów państwowych. Jeżeli w danym roku istnieje możliwość zwiększonego pozyskania drewna ze względu na klęski czy podwyższone zapotrzebowanie, to żeby te zyski były kumulowane na jakichś kontach, żeby w kolejnych latach, w których Lasy Państwowe mniej pozyskują, a więcej inwestują w hodowlę i ochronę, z tych pieniędzy mogły korzystać. To o tych sprawach powinniśmy rozmawiać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselStanislawGawlowski">Rozumiem, że posłowie PiS mają pewien obowiązek obrony pana ministra i ludzi, którzy przygotowali dokumenty na dzisiejsze posiedzenie. Ale panowie powinni jednak przyznać, że jakość tych dokumentów jest co najmniej mizerna. Chcę się odnieść do wypowiedzi pana ministra i przedstawiciela Lasów Państwowych. Bardzo dużo uwagi poświęcili panowie sprawie handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla. Jak to się ma do dyrektywy unijnej? Czy prawo unijne zezwala na tego typu działanie? Mam w tej sprawie sporo wątpliwości. O Naturze 2000 nie chcę już mówić, bo kilkakrotnie rozmawialiśmy o tym na posiedzeniach Komisji. Dzisiaj dowiedziałem się, że Lasy Państwowe jako instytucja dopiero przystępują do realizacji programu Natura 2000. A przecież ta sprawa już od wielu lat jest w Polsce znana.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselStanislawGawlowski">Ani przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki, ani Ministerstwa Środowiska nie poruszyli tematu biomasy i wykorzystania pełnowartościowego surowca drzewnego do współspalania i uzyskiwania zielonych certyfikatów. Nie ukrywam, że od dłuższego czasu mówię o tym, że to jest proces, który bardzo mi się nie podoba, bo ten surowiec mógłby w całości trafić do przemysłu drzewnego. Niestety, nie interesuje się tym żadne z dwóch ministerstw.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PoselStanislawGawlowski">Lasy Państwowe to główny dostarczyciel surowca i instytucja, z którą bezpośrednio kojarzy się gospodarka leśna. Chciałbym od przedstawicieli Lasów więcej usłyszeć na temat ich struktury, zwiększania bądź zmniejszania zatrudnienia, na temat kosztów finansowych. Informacje, które dziś usłyszałem, są bardzo ogólne i mogę je uzyskać z rocznika statystycznego. Chciałbym znać politykę Lasów Państwowych. A niestety, w tych materiałach, które dostaliśmy, tych informacji nie ma. Przyłączam się do wniosku o przerwanie posiedzenia Komisji i dostarczenie na przyszłą debatę pełnych dokumentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczacyposelWaldemarStarosta">Proszę o odrobinę obiektywizmu. Słyszę z niektórych ust słowa krytyki skierowane pod adresem Ministerstwa Środowiska, podczas gdy to właśnie ministerstwo przygotowało w miarę logiczne materiały, a drugie ministerstwo nie przygotowało nic i pod jego adresem jakoś krytyka państwa nie jest kierowana. Z całym szacunkiem, ale proszę o zachowanie minimum obiektywnej oceny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselPiotrCybulski">Muszę powiedzieć, że nie mam wyrzutów sumienia. Ja głosuję cały czas za wszystkimi partiami koalicji, a więc i PiS-em, ale dzisiaj z całą pewnością nie zagłosuję. Wygląda na to, że pozyskiwanie drewna w lasach państwowych jest jakimś wstydem. Jestem bardzo zaskoczony tym, że Ministerstwo Skarbu Państwa, Ministerstwo Gospodarki i Ministerstwo Finansów w ogóle nie interesują się tym skarbem państwa, jakim są lasy państwowe. Miałem nadzieję, że przynajmniej dwie dzisiejsze komisje doprowadzą do tego, że zostaną ustanowione jakieś zasady służące lepszemu wykorzystaniu lasów w celu produkcji drewna. W Polsce lasy i przemysł drzewny traktuje się zupełnie odrębnie. Ale w Unii Europejskiej są one ujmowane wspólnie. Ja przygotowałem się do tego wystąpienia. Nie będę go jednak wygłaszał, bo opór materii jest tak wielki, że mnie, leśnikowi w piątym pokoleniu, jest po prostu wstyd poruszać niektóre tematy. Bo przy bardzo podobnej dynamice zmian długookresowych w zasobach drzewnych Polski i Austrii, ta ostatnia w analizowanym okresie zwiększyła ilość pozyskania drewna blisko trzykrotnie. Nie będę mówił, że w Finlandii przyrost brutto, pomimo tego że oni mają trzykrotnie większą powierzchnię lasów, wynosi około 80 mln m3 drewna, a pozyskuje się 69. W Polsce jest większy przyrost brutto, bo wynosi 82 mln m3, ale pozyskanie mniejsze, zaledwie 34 mln.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselPiotrCybulski">Miałem nadzieję, że z należytą powagą potraktujemy chociażby meblarstwo, które jest naszym przemysłem narodowym. Pod względem wysokości produkcji mebli zajmujemy przecież czwarte miejsce na świecie. Lepsze od nas są tylko Chiny, z którymi nie będziemy konkurować, oraz Włosi i Niemcy. Powinniśmy mieć tego świadomość.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PoselPiotrCybulski">Przemysł drzewny jest niezwykłą gałęzią gospodarki, ale my podchodzimy do niego wedle zasady: gra rynkowa jakoś to załatwi. Jeżeli takie jest podejście Skarbu Państwa...</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#PoselPiotrCybulski">Widzę elementy dobrego postępowania w kierownictwie Lasów Państwowych. Lasy to jest przeogromna gałąź gospodarki i niech Skarb Państwa zacznie się nareszcie interesować tym tematem. Podobnie jak Ministerstwa: Gospodarki, Finansów, Rolnictwa i również Infrastruktury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczacyposelWaldemarStarosta">Czas, który był przeznaczony na dzisiejsze posiedzenie, zbliża się już ku końcowi. W tej chwili kończymy zadawanie pytań. Oddaję głos panu ministrowi i zapowiadam, że po jego wypowiedzi przerwę posiedzenie Komisji. Będziemy je kontynuować w terminie uzgodnionym z Komisją Gospodarki. Oddaję głos panu ministrowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MinistersrodowiskaJanSzyszko">Ja rzeczywiście do tego spotkania przywiązuję ogromną wagę. Jak państwo widzą, nie opuściłem sali, wytrwałem do końca.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#MinistersrodowiskaJanSzyszko">Muszę powiedzieć, że zaszło duże nieporozumienie co do celu dzisiejszego spotkania. Ale najpierw zwrócę się do swojego starszego kolegi, ministra Stanisława Żelichowskiego i młodszego kolegi, mojego studenta i przyjaciela leśnika, Stanisława Gorczycy: drogi Stachu, wprawdzie opozycja ma swoje prawa i rozumiem, że jej zadaniem jest krytykować politykę rządu, jakakolwiek by ona była, ale jest jednak różnica między polityką a gospodarką. A to spotkanie nie dotyczy polityki leśnej, tylko gospodarki – i tak też było napisane w programie debaty. A jeszcze szczegółowiej: kiedy przygotowywaliśmy te materiały, to ja się spodziewałem, że głównym tematem będą problemy związane z pozyskaniem drewna oraz z możliwościami i potrzebami przemysłu, że o tym będziemy dyskutowali. Są przecież różnego rodzaju niejasności wynikające z nowego systemu handlu drewnem.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#MinistersrodowiskaJanSzyszko">Tytuł tego dokumentu nie odpowiada prawdzie, gdyż przedstawiony materiał nie dotyczy gospodarki leśnej, która jest zdecydowanie szerszym pojęciem. Myślałem więc, że dyskusja będzie o tym, co w tych materiałach zostało zawarte. Pan poseł Gorczyca mówi, że to nie najlepszy dokument. Ale wtedy kiedy go przyjmowaliśmy w resorcie, tłumaczono mi, że to miały być dane statystyczne i na ich bazie mieliśmy się zastanawiać, czy podaż drewna, która jest oferowana przez Lasy Państwowe, odpowiada zasadom zrównoważonej gospodarki leśnej, czy można podnieść tę produkcję, czy nie. Pan poseł Cybulski jest przekonany, że pozyskanie drewna może być zdecydowanie większe. Prosiłem pana posła o dostarczenie mi metodyki badawczej. Bo są trzy ośrodki naukowe, trzy uczelnie, które mówią, że ten pułap, który został wyliczony, jest prawidłowy, i z tego co wiem, to takiego rodzaju ekspertyzy również funkcjonują w Lasach Państwowych. To jest spór, którego my nie rozstrzygniemy, bo on toczy się na poziomie specjalistów.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#MinistersrodowiskaJanSzyszko">Podsumowując, chciałbym serdecznie przeprosić posłów za pewne nieporozumienie. Byłem święcie przekonany, że spotkanie będzie dotyczyć napięć, które występują między podażą drewna przez Lasy Państwowe a oczekiwaniami przemysłu drzewnego co do jego przerobu. Jeśli jednak to ma być rozmowa o gospodarce leśnej, to ten dokument nie spełnia warunków, on dotyczy tylko jednego elementu. Całkowicie zgadzam się z tym, że trzeba przerwać to posiedzenie, że pod adresem resortu należy sformułować konkretne pytania, a ja zobowiązuję się do tego, że z odpowiedziami zgłosimy się do pana przewodniczącego.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#MinistersrodowiskaJanSzyszko">Cieszę się, że zasady sprzedaży drewna zyskują uznanie, że idziemy w dobrą stronę. Chcę jeszcze odpowiedzieć posłowi Gawłowskiemu odnośnie do handlu emisjami. Tak, z przyjemnością poświęcimy temu specjalne spotkanie. Ustawa o handlu emisjami będzie zatwierdzona prawdopodobnie w najbliższy wtorek, jest ona całkowicie zgodna z dyrektywami unijnymi. Jeżeli chodzi o Naturę 2000, to kończymy realizację tego programu, a Lasy Państwowe bardzo aktywnie w tym uczestniczą. Odpowiednia ustawa już została skierowana pod obrady rządu i Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#MinistersrodowiskaJanSzyszko">Uważam, że to jest pierwszy etap dyskusji na temat gospodarki leśnej w Lasach Państwowych. Jeszcze raz przepraszam tych z państwa, którzy się zawiedli. Postaramy się uzupełnić dane i na następnym posiedzeniu Komisji będziemy rzeczywiście mówić o gospodarce leśnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczacyposelWaldemarStarosta">Chciałbym przede wszystkim przeprosić przedstawicieli przemysłu drzewnego, że nie mieli możliwości zabrać głosu. Zgodnie z tym, co wcześniej powiedziałem, ustalę termin kolejnego posiedzenia Komisji. Czy zajmiemy się całą gospodarką leśną, czy tylko pewnym jej wycinkiem, w kontekście oczekiwań przemysłu drzewnego – oczekuję na ten temat sugestii i proszę je kierować do prezydiów obu Komisji. W ramach wyjątku udzielam głosu panu ministrowi Żelichowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselStanislawZelichowski">Zostałem wywołany do odpowiedzi. Chcę wyjaśnić, że żaden aspekt mojej wypowiedzi nie był polityczny. Gdyby pan minister nie stwierdził na wstępie, że głosi tu program PiS-u, to ja bym w ogóle do tej sprawy nie wracał. My w Komisji staramy się, żeby polityka ekologiczna była prowadzona poza polityką. Ale oczekiwałem, że pan przedstawi politykę państwa w temacie, jaki był zadany. Pan tego nie zrobił i stąd moja uwaga.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczacyposelWaldemarStarosta">Zamykam posiedzenie Komisji, dziękuję wszystkim za udział.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>