text_structure.xml
58.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosełHenrykKroll">Witam państwa na posiedzeniu Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych, witam państwa posłów, witam zaproszonych gości. W programie dzisiejszego posiedzenia mamy dwa punkty. Zwyczajem Komisji jest punkt 1/18 dotyczący spraw bieżących, który w tym przypadku będzie punktem trzecim. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że odpowiada państwu taki porządek dzienny.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PosełHenrykKroll">Sprzeciwu nie słyszę, a więc zaczynamy pracę zgodnie z programem. Bardzo proszę pana ministra Piotra Stachańczyka o przedstawienie informacji na temat głównych kierunków działań Międzyresortowego Zespołu do spraw Mniejszości Narodowych w 2000 roku oraz planu pracy na 2001 r., szczególnie w zakresie koordynacji polityki państwa wobec mniejszości narodowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Otrzymali państwo na piśmie szczegółowe sprawozdanie z działań Międzyresortowego Zespołu do spraw Mniejszości Narodowych w roku 2000. W swojej wypowiedzi ograniczę się więc tylko do przedstawienia spraw najważniejszych. W informacji została opisana tematyka wszystkich posiedzeń i zmiany w składach Zespołu.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Główne sprawy, którymi zajmował się Zespół w roku 2000, były następujące. Po pierwsze, - tematyka romska, która dominowała na pierwszych spotkaniach Zespołu w roku ubiegłym. Wynikało to z wielu przyczyn, również natury politycznej. Chodzi zwłaszcza o kwestie wynikające z imigracji Romów do państw Europy Zachodniej, w tym do Wielkiej Brytanii i Finlandii, jak też pojawienie się kwestii romskiej w dokumentach Unii Europejskiej i Rady Europy.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Wynikiem zajęcia się tą problematyką - a nie chodzi tu przecież tylko o jej omawianie - był pomysł planu pilotażowego dla mniejszości romskiej na terenie województwa małopolskiego, który obecnie nabiera coraz bardziej realnych kształtów. W zebraniu materiałów niezbędnych do opracowania tego programu najważniejszą rolę odegrały samorządy gminne województwa małopolskiego, ale także organizacje romskie. Uznano bowiem, że udział społeczności romskiej w tworzeniu i realizacji programu jest jednym z podstawowych warunków jego powodzenia.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Przy tworzeniu programu zaangażowani są, powołani w pierwszej połowie bieżącego roku, pełnomocnicy ds. romskich, działający w strukturach samorządowych, zwłaszcza Nowego Sącza i starostwa nowosądeckiego, a także pełnomocnicy wyłonieni przez lokalne społeczności romskie. Uczestniczą w nim także władze oświatowe województwa małopolskiego, powiatowe urzędy pracy i organizacje pozarządowe.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">W wypracowaniu programu miała pomóc także kilkudniowa wizyta studyjna w województwie małopolskim zorganizowana w czerwcu 2000 roku, podczas której pracownicy resortu spraw wewnętrznych i administracji zapoznali się na miejscu z sytuacją Romów.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">W ten sposób został przygotowany projekt pilotażowego programu rządowego na rzecz społeczności romskiej w województwie małopolskim na lata 2001–2003. Obejmuje on sprawy edukacji, zdrowia, walki z bezrobociem, pomocy społecznej, budownictwa, bezpieczeństwa, kultury romskiej, wiedzy o Romach w społeczeństwie polskim oraz wiedzy o reformach dokonujących się w Polsce wśród Romów.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Zasadniczym celem programu jest doprowadzenie do pełnego uczestnictwa Romów zamieszkujących tereny województwa małopolskiego w życiu społeczeństwa obywatelskiego i zniwelowanie różnic dzielących tę grupę od reszty społeczeństwa. Szczególnie istotne jest doprowadzenie do wyrównania poziomów w takich dziedzinach jak: edukacja, zatrudnienie, zdrowie, higiena, warunki lokalowe, umiejętność funkcjonowania w społeczeństwie obywatelskim. Założeniem programu jest wypracowanie mechanizmów, które pozwoliłyby na osiągnięcie nakreślonych wyżej celów.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Projekt programu zawiera informacje na temat kosztów, jakie pociągnie za sobą jego realizacja i wskazuje instytucje, które, będą go współfinansowały. W budżecie państwa na rok bieżący, poza środkami resortowymi jest specjalna rezerwa w wysokości 1 mln zł na realizację tego programu pilotażowego w roku 2001. Program zaplanowany został na trzy lata — 2001–2003 — w celu zapewnienia ciągłości jego finansowania.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Jak już powiedziałem, program ma charakter pilotażowy. W miarę wprowadzania go w życie i zdobywania niezbędnych doświadczeń, jego poszczególne elementy powinny być wykorzystywane także w innych regionach Polski. Dotyczy to zwłaszcza edukacji. Założono też, że program powinien mieć charakter długofalowy — minimum kilkanaście lat. Program ten został pozytywnie rozpatrzony i przyjęty przez Komitet Społeczny Rady Ministrów, jest rekomendowany Radzie Ministrów i będzie przedmiotem obrad rządu na jednym z najbliższych posiedzeń.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Drugą kwestią, którą zajmował się Zespół w roku ubiegłym była Konwencja ramowa Rady Europy o ochronie mniejszości narodowych, ratyfikowana przez Prezydenta RP 10 listopada 2000 r. Dużo się w tych sprawach działo, toczyły się liczne dyskusje zarówno na temat samej Konwencji, jak i tego, co należy w polskim prawie zmienić, by było one zgodne z Konwencją. Dyskusje dotyczyły również skutków politycznych przyjęcia Konwencji przez Polskę.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Jeśli chodzi o rok 2001, to chcę poinformować, że chociaż obowiązek przedstawienia pierwszego sprawozdania z realizacji Konwencji spoczywać będzie na Polsce dopiero w roku 2002, czyli w drugim roku po złożeniu dokumentów ratyfikacyjnych, to już po pierwszym kwartale tego roku chcemy opracować wewnętrzny raport pokazujący obecną sytuację. Będziemy się starali zgodnie z wytycznymi pracować nadal nad tymi sprawami, które okażą się szczególnie niepokojące.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Trzecia sprawa dotyczyła organizacji współpracy z mniejszościami narodowymi i etnicznymi na szczeblu rządowym i samorządowym. Stąd między innymi pojawiła się idea, aby wojewodowie powołali pełnomocników lub doradców imiennie odpowiedzialnych za współpracę i za sprawy związane z mniejszościami narodowymi. Te osoby tworzą dzisiaj siatkę pracowników wydziałów do spraw mniejszości narodowych.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Występujemy do nich o przekazywanie informacji, staramy się ukierunkować ich pracę i rzeczywiście stworzyć sieć informującą nas i przekazującą ważne informacje przedstawicielom mniejszości.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Wreszcie czwarty temat to kwestia szkolnictwa mniejszości narodowych. Posiedzenie Zespołu, jakie odbyło się na ten temat, zaowocowało moim bardzo obszernym, wielostronicowym wystąpieniem do ministra edukacji narodowej, w sprawie problemów zgłaszanych przez mniejszości narodowe. Z tego, co wiem, Ministerstwo Edukacji Narodowej kończy właśnie prace nad odpowiedzią, która zawierać będzie konkretne propozycje rozwiązań. Oczywiście, Ministerstwo Edukacji Narodowej doskonale wiedziało, że takie problemy są, ale my, jako Zespół, zaproponowaliśmy pewne formy ich rozwiązania, zgłoszone przez same mniejszości. Mamy nadzieję, że resort edukacji albo zgodzi się z tymi propozycjami, albo wskaże inne, być może lepsze i szybsze formy rozwiązania tych problemów. Tak bowiem postrzegamy rolę Zespołu i tego typu działalność będziemy kontynuować. Kiedy otrzymamy już odpowiedź z Ministerstwa Edukacji Narodowej, będziemy się tym dalej szczegółowo zajmować. Jest oczywiste, że Zespół nie jest po to, aby wymieniać korespondencję, lecz aby starać się rozwiązywać te problemy, które są do rozwiązania. W innych przypadkach będziemy wskazywać, dlaczego problem nie może być rozwiązywany w danym momencie.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Przedstawiłem państwu cztery najważniejsze tematy pracy Zespołu. Poza tym, sam Zespół również przeszedł proces reorganizacji. Rozpoczął pracę Wydział do spraw Mniejszości zajmujący się obsługą Zespołu, a także współpracą z mniejszościami na co dzień.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Rozwiązania organizacyjne, ułatwiające współpracę z mniejszościami narodowymi i etnicznymi pojawiły się również na szczeblu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Jeśli chodzi o plan pracy na rok 2001, to otrzymaliście go państwo na piśmie. Chcielibyśmy skupić się na kolejnych problemach mniejszości i dlatego głównym jego elementem są spotkania z przedstawicielami poszczególnych mniejszości narodowych.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Jako pierwsze odbyło się już spotkanie z przedstawicielami mniejszości ukraińskiej. Trwało ponad 6 godzin. Poruszyliśmy wszystkie problemy, o których mniejszość ukraińska chciała z nami rozmawiać. Byli obecni przedstawiciele wszystkich możliwych instytucji, nie tylko organów rządowych, którzy mogli udzielić jakichkolwiek wyjaśnień. Poza przedstawicielami strony rządowej byli obecni przedstawiciele: Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Instytutu Pamięci Narodowej, Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Zarządu Lasów Państwowych, Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego i Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Na zakończenie spotkania przedstawiciele mniejszości ukraińskiej stwierdzili, że mówiliśmy o wszystkich problemach, od szkolnictwa po upamiętnienia.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">W tej chwili przygotowujemy protokół zawierający zestawienie wszystkich problemów. Przygotowujemy również wystąpienia do poszczególnych resortów w tych sprawach, które nie zostały wyjaśnione w trakcie posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Zaczęliśmy od mniejszości ukraińskiej przede wszystkim dlatego, że jej problemy są bardzo specyficzne, ponieważ jest to mniejszość liczna, ale rozrzucona po kraju. Inne mniejszości żyją na zwartych terenach, co stwarza większe możliwości na przykład dla szkolnictwa. Jeżeli w jakiejś gminie lub powiecie mniejszość zażąda zorganizowania szkolnictwa, to oczywiście prościej jest je zorganizować, jeżeli ludność ta nie jest porozrzucana po całym terenie powiatu czy województwa, lecz skupia się w obrębie gminy. Ukraińcy są rozrzuceni po całym obszarze RP i trzeba organizować szkolnictwo ogólnopolskie.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Kolejne spotkanie będzie dotyczyło problemów mniejszości niemieckiej. Planujemy je w kwietniu. Natomiast w czerwcu przewidujemy spotkanie z przedstawicielami mniejszości białoruskiej. Po wakacjach, we wrześniu, będziemy mówić o problemach mniejszości litewskiej, następnie czeskiej i słowackiej, w listopadzie - żydowskiej, a w grudniu - trzech małych, lecz znaczących historycznie mniejszości: ormiańskiej, tatarskiej i karaimskiej.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">W zasadzie, to ostatnie spotkanie powinno zamknąć przegląd mniejszości. Na podstawie materiałów z tych posiedzeń przygotujemy dokument obrazujący podstawowe problemy mniejszości narodowych w Polsce. Tam, gdzie problemy wskazywane przez poszczególne mniejszości będą się nakładać, co pokazuje, że są wspólne dla wszystkich, będziemy starali się rozwiązywać je w pierwszej kolejności.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Planujemy też spotkania problemowe Zespołu. Najbliższe, zaplanowane na luty, ma dotyczyć kwestii inwestycji, przede wszystkim finansowania ich. Jest to problem, który się pojawia ostatnio bardzo często i dotyczy niemal wszystkich mniejszości narodowych, dlatego chcielibyśmy o tym porozmawiać.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Zespół pełni też pewną funkcję koordynacyjną. W maju chcielibyśmy omówić kwestie finansowania mniejszości w projekcie budżetu na rok 2002. Chodzi o to, aby zrobić to odpowiednio wcześnie, tak aby dyskusja na forum Zespołu dotycząca w ogóle środków, które powinny być przeznaczone na finansowanie spraw związanych z mniejszościami narodowymi, odbyła się w momencie, kiedy projekt budżetu jest jeszcze na etapie planowania, a nie już na etapie gotowych projektów ministra finansów. Wtedy bowiem jest już bardzo trudno dokonać jakichkolwiek zmian.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Kolejne problemy sygnalizowane przez przedstawicieli mniejszości, które mamy zamiar omawiać w drugiej połowie roku, to sprawa audycji mniejszości narodowych w mediach oraz trudna i bolesna, sygnalizowana przez niektórych, a uważana za nieistniejącą przez innych, kwestia dyskryminacji mniejszości narodowych i etnicznych i przeciwdziałanie jej.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Na ten temat również planujemy spotkanie. Chcielibyśmy, aby Zespół pełnił w coraz większym stopniu funkcję koordynującą działania wszystkich zainteresowanych resortów, jeśli chodzi o realizację ustaleń każdego spotkania oraz działania resortów dotyczące realizacji programu na rzecz społeczności romskiej.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Rola koordynatorów przypadła także pełnomocnikom wojewodów w terenie. Wynika to z postanowień konwencji Rady Europy. Chcielibyśmy przygotować wewnętrzne sprawozdanie dotyczące realizacji tych postanowień. Sprawozdanie to w przyszłości stałoby się podstawą dokumentu dla Rady Europy.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Chcielibyśmy wreszcie, aby żadne decyzje na szczeblu rządowym dotyczące spraw mniejszości narodowych i etnicznych nie zapadały bez wiedzy Zespołu. Tak się teraz dzieje i sądzę, że nadal jeszcze tak się będzie działo, ale będziemy konsekwentnie dążyć do zmiany tej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Sądzę, że plan na rok 2001 jest planem ambitnym, ale możliwym do realizacji. Skuteczne działania Zespołu ugruntują jego koordynacyjną rolę i wzmocnią jego znaczenie. Wyniki prac Zespołu, zarówno zeszłoroczne, jak i tegoroczne, powinny pozwolić na początku przyszłego roku na dokonanie bilansu. Do tego czasu odbędziemy już rozmowy z przedstawicielami wszystkich mniejszości, podczas których omówione zostaną najbardziej palące tematy. Tak więc, prawdopodobnie w I kwartale przyszłego roku będzie czas na podsumowanie i na zaplanowanie dalszych, bardziej długofalowych zadań.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiPiotrStachańczyk">Tyle z naszej strony. Jeżeli będą jakieś pytania, z przyjemnością odpowiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełHenrykKroll">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Ze swojej strony skomentowałbym prace Zespołu w ten sposób: rzeczywiście, po wielu latach przerwy, prace zostały zintensyfikowane. Mówi o tym chociażby statystyka spotkań. Przez wiele lat działalności odbyło się ich siedem, podczas gdy w zeszłym roku aż pięć, a na ten rok jest planowanych aż dziewięć spotkań. Postęp jest więc znaczny.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PosełHenrykKroll">Chciałbym też powiedzieć panom posłom, że spotkało nas dzisiaj wielkie nieszczęście. Zaniemógł nam pan przewodniczący, poseł Hausner. Jego dolegliwość jest paskudna, ponieważ nie może mówić. Ponieważ pan poseł Hausner nie może mówić, udzielam głosu panu posłowi Byrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosełJanByra">Rozumiem, że otrzymałem głos nie tylko z tego powodu, że pan poseł Hausner nie może mówić. Interesuje mnie kwestia realizacji Konwencji ramowej Rady Europy o ochronie mniejszości narodowych i jej skutki.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PosełJanByra">Zasady Konwencji nie znajdują pełnego odzwierciedlenia na gruncie prawa polskiego. Są to: swoboda decydowania o przynależności do mniejszości, zakaz działań asymilacyjnych ze strony państwa, prawo do używania języka mniejszości prywatnie i publicznie oraz przed urzędami, a przede wszystkim prawo do umieszczania w języku mniejszości tradycyjnych nazw lokalnych, nazw ulic i innych oznakowań topograficznych o charakterze publicznym.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PosełJanByra">Czy w związku z tym rząd przewiduje jakieś inicjatywy ustawodawcze w najbliższym czasie? Czy też będzie namawiał posłów koalicji rządzącej, żeby zechcieli popracować nad ustawą, która reguluje wszystkie sprawy dotyczące mniejszości narodowych, a która od dwóch lat nie może doczekać się zakończenia prac w podkomisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełJanSyczewski">Chciałem zadać parę pytań panu ministrowi w związku z tym, że Zespół funkcjonuje już od dłuższego czasu, odbył niemało posiedzeń i sądzę, że jego efektywność powinna mierzyć się skutecznością działań w odniesieniu do resortów i w odniesieniu do konkretnych problemów.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PosełJanSyczewski">Pierwsze pytanie jest natury ogólnej, a mianowicie jak pan ocenia skuteczność działań Zespołu, podejmowanych w imię rozwiązywania problemów mniejszości narodowych, a ukierunkowanych na resorty?</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#PosełJanSyczewski">Mam na myśli głównie resort kultury i dziedzictwa narodowego, jak też resort edukacji narodowej. Nie ukrywam, że w podtekście mam na myśli pewne przykłady dotyczące skuteczności działań tych resortów, niestety, nie zawsze zadowalające.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#PosełJanSyczewski">Po drugie, mam pytanie dotyczące funkcjonowania instytucji pełnomocników wojewody do spraw mniejszości narodowych. Przede wszystkim, ze względu na fakt, że nie we wszystkich województwach to stanowisko zostało powołane. Nie wszędzie też pełnomocnicy spełnili pokładane w nich przez mniejszość nadzieje i pełnią swoją rolę w sposób odpowiedni. Ku mojemu zdumieniu, w materiałach stwierdzono, że został powołany i działa pełnomocnik wojewody podlaskiego do spraw mniejszości narodowych. Nic o tym nie wiem, mimo że jestem przewodniczącym dość dużego stowarzyszenia mniejszości narodowej. Nie mieliśmy żadnych kontaktów z panem pełnomocnikiem i formalnie do naszej wiadomości taki fakt nie dotarł.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#PosełJanSyczewski">W poprzednim okresie był taki czas, że rzeczywiście, pełnomocnik wojewody był zatrudniony i prowadził działalność. Niestety, można by ją skwitować definicją związków zawodowych w znanej anegdocie z okresu PRL. Na pytanie, czym są związki zawodowe, odpowiedź brzmiała, że są one osobistą ochroną rządu przed atakiem klasy robotniczej. Funkcja pełnomocnika sprowadzała się do osobistej ochrony wojewody przed kontaktami z mniejszościami narodowymi. Był to bowiem pośrednik stanowiący barierę w ustalaniu bezpośrednich spotkań społeczności mniejszości z wojewodą, która utrudniała załatwianie spraw. Pełnomocnik bowiem był pracownikiem wojewody, a wojewoda jako pracodawca mógł nim dowolnie dysponować.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#PosełJanSyczewski">Pracownikowi natomiast bardziej zależało na tym, aby podobać się wojewodzie niż mniejszościom. Był on i jest uzależniony od pracodawcy i w związku z tym po prostu wie, któremu panu służyć.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#PosełJanSyczewski">Na podstawie naszego doświadczenia, dochodzę do wniosku, że byłoby znacznie lepiej, gdyby środki przeznaczone na zatrudnienie pełnomocnika były przeznaczone na dofinansowanie konkretnych przedsięwzięć mniejszości narodowych na terenie danego województwa. Tym bardziej że obecnie, przy tej formule budżetu wojewody, odpowiada on na ogół, że nic, co dotyczy mniejszości, do niego nie należy. On niczego nie może i we wszelkich sprawach odsyła do marszałka województwa.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#PosełJanSyczewski">Z kolei na ogół marszałek również niewiele może, jeśli chodzi o pomoc dla mniejszości. Sądzę, panie ministrze, że istotą rzeczy jest to, żeby wypracować taki model stanowiska, w którym pełnomocnik będzie rzeczywiście operatywny i będzie działał na korzyść mniejszości narodowych. Oczywiście, bez krzywdy państwa i bez krzywdy rządu. Stanowisko to i działania tej osoby byłyby wtedy pozytywnie odczuwane przez mniejszości narodowe nie tylko incydentalnie, w odniesieniu do jednego, konkretnego województwa, ale także w wymiarze ogólnokrajowym. Niestety, muszę wrzucić kamyczek do ogródka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, a mianowicie, niedawno miałem okazję zapoznać się z materiałem, który nosi charakter odpowiedzi na wystąpienie organizacji mniejszościowych.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#PosełJanSyczewski">Jest tam także swoisty kazus dotyczący upamiętnień, w postaci pomnika zwanego pomnikiem wozaków. Sądzę, że pan minister jest wtajemniczony w tę sprawę. Dziwi mnie, że ona tak bardzo przewleka się w czasie. Ponadto, po „kolędowaniu” po różnych instancjach sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który unieważnił decyzję Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji i odesłał do ponownego rozpatrzenia.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#PosełJanSyczewski">Ta sprawa zalega w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji od chwili decyzji NSA - już ponad siedem miesięcy. Do chwili obecnej - oprócz pewnych sygnałów, że MSWiA uważa, że sprawa jest niezwykle skomplikowana i w związku z tym musi konsultować się z sekretarzem Rady ds. Upamiętnień, a te konsultacje trwają bardzo długo - decyzji nie ma, podobnie jak i żadnej szczegółowej informacji. Niewątpliwie, sprawa jest bardzo drażliwa, bo z pogranicza polityki, z pogranicza problemów mniejszości i wreszcie, w kontekście konkretnego cmentarza w Bielsku Podlaskim. Jest to przy tym sprawa dziwna i krzywdząca mniejszość narodową. Prosiłbym o informację na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PosełSergiuszPlewa">W zasadzie pan poseł Jan Syczewski wyczerpał już ten temat, ale ja chcę powiedzieć o jeszcze jednym aspekcie sprawy pomnika wozaków zamordowanych w Bielsku Podlaskim. W listopadzie ub.r.: działacze cerkwi prawosławnej, stowarzyszeń mniejszości narodowej, samorządu lokalnego, sejmiku wojewódzkiego, a także radni i posłowie z tego miasta, wystosowali list do premiera i prezydenta, w którym przedstawili problemy mniejszości narodowej.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PosełSergiuszPlewa">Ani pan premier, ani prezydent nie odpowiedzieli na niego. Natomiast do adresatów dotarł list z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji będący chyba odpowiedzią na list do premiera. Odpis tego listu dotarł również do marszałka Sejmu, który skierowaną skierował go do Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych, ale ona też nie zajęła się tym tematem. Podobnie list ten dotarł do pani marszałek Senatu, która nadesłała nic nie znaczącą odpowiedź w dobrotliwym tonie.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#PosełSergiuszPlewa">Dziękuję Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji za odpowiedź, jako że jest to pierwsza instytucja, która w ogóle udzieliła odpowiedzi. Natomiast sama odpowiedź - nie wiem jakich słów użyć - jest poniżej wszelkich oczekiwań. Przypominam, że cała sprawa dotyczy ustawienia pomnika z odpowiednim napisem. Ciała pomordowanych wozaków zostały przewiezione z nieznanego przez wiele lat miejsca na cmentarz komunalny.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#PosełSergiuszPlewa">Pan minister odpowiada zainteresowanym, nie będę cytował, ale można to streścić w ten sposób: cieszcie się, że z tego cmentarza jeszcze tych zwłok nie wynieśli. Jeżeli poważny resort do poważnych ludzi kieruje pismo w takim duchu, to co można powiedzieć o tym, kto to pismo podpisał? Przypomnę, że chodzi o pomnik postawiony legalnie. Za zgodą władz samorządowych Bielska Podlaskiego została dokonana ekshumacja zwłok wozaków pomordowanych przez bandę Burego. Ekshumacji dokonano z dalekiego cmentarza, gdzie byli pochowani pod płotem. Rodziny nawet nie znały tego miejsca, ponieważ miejscowa ludność bała się to wyjawić bojąc się gróźb podpalenia. Dopiero kilka lat temu, kiedy okazało się, że oprawcy wozaków już nie żyją, rodziny dowiedziały się, gdzie są pochowani ci pomordowani. Wozakom sprawiono pochówek z nabożeństwem na cmentarzu komunalnym w Bielsku Podlaskim. Część kosztów tego pochówku i ekshumacji pokrył zarząd miasta. Przygotowano projekt pomnika, na postawienie którego było zezwolenie. Wojewoda białostocki uchylił to pozwolenie ze względu na napis na pomniku, a zwłaszcza o zdanie „pomordowanym przez bandy Burego”. Chodziło o to, żeby nie było słowa „bandy”. Ale przecież jeżeli ktoś morduje ludność cywilną, wozaków, którzy wieźli drewno z lasu, to jak go należy nazwać?</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#PosełSergiuszPlewa">Uważam, że można go nazwać bandytą. Sprawa trafiła do pana Andrzeja Przewoźnika, z którym osobiście rozmawiałem, a następnie do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który uchylił poprzednią decyzję wojewody zakazującą postawienia pomnika i odesłał ją do ponownego rozpatrzenia. Od tego czasu mija już prawie 8 miesięcy i bez rezultatu. Moim zdaniem jest to lekceważenie ludzi z przyczyn politycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełHenrykKroll">Dziękuję, panie pośle. Sądzę, że ten temat może być jeszcze raz przedstawiony na kolejnym posiedzeniu Komisji. Pan przewodniczący Hausner rozmawiał z panem Andrzejem Przewoźnikiem. Będziemy mieli możność spotkać się z nim 14 lutego na posiedzeniu naszej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PosełSergiuszPlewa">Nie chodzi mi tylko o brak odpowiedzi ze strony resortów. Chodziło mi także o potraktowanie problemów zgłoszonych przez mniejszość narodową i zajęcie stanowiska przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełHenrykKroll">Niemniej, do tematu powrócimy. Czy panowie posłowie chcą jeszcze zabrać głos w sprawie punktu pierwszego? Nie widzę. Czy ktoś spośród zaproszonych gości ma ochotę zabrać głos? Jeśli nie, bardzo proszę pana ministra o odpowiedź na pytania i odniesienie się do poruszonych problemów.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachańczyk">Zacznę może od końca, ponieważ należy się państwu pewne wyjaśnienie. Jeżeli tak zostało odczytane nasze stanowisko, to jest mi niezmiernie przykro, bo zostało odczytane błędnie. W żadnym przypadku wspomniana tu odpowiedź na list przedstawicieli mniejszości nie jest tylko i wyłącznie stanowiskiem tylko naszego resortu. Nie napisałem też tej odpowiedzi sam. Jest to odpowiedź w imieniu rządu. Została ona napisana w postaci listu zbiorczego, zawierającego stanowiska poszczególnych resortów, które się tą sprawą zajmowały, wszystkich urzędów kompetentnych i właściwych. Z tego powstał jeden dokument, który został przekazany adresatom.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachańczyk">Wydaje mi się, że zostały w nim poruszone tematy ważkie. Jeżeli państwo zdecydowaliby się odbyć posiedzenie na temat tego listu, to możemy poddać ten temat wnikliwej i szczegółowej ocenie. Co jest w liście, a czego nie ma itd. Być może także spotkanie, które planowaliśmy jako Zespół z przedstawicielami mniejszości narodowej zostanie przyspieszone, ponieważ problemy są bardzo ważkie. Możemy to spotkanie odbyć w trybie pilnym i wyjaśnić wszystkie kwestie na forum Zespołu. Jestem otwarty na każdą formę dialogu na temat zawartości tego pisma.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachańczyk">Jeżeli chodzi o sprawę pomnika, to przecież nie chodzi o sam pomnik, co państwo dobrze wiecie, bo już była o tym mowa, tylko o treść inskrypcji na pomniku. Jest to problem znany przedstawicielom wielu mniejszości - co i jak powinno być napisane na pomniku. Więcej nic na ten temat nie wiem, ale mogę się zobowiązać, że do piątku przekażę państwu informację, co się ze sprawą dalej dzieje. Mogę domniemywać, że zaistniały jakieś problemy kompetencyjne, ponieważ Rada, która się tym zajmowała, przeszła z gestii jednego ministra do drugiego, a tak w ogóle, to trzeba wyjaśnić, czy to nie powinno być w gestii ministra kultury i dziedzictwa narodowego, w świetle istniejącego podziału kompetencji. Nie mogę państwu, w sposób kompetentny, odpowiedzieć w tej chwili, natomiast mogę obiecać, że do piątku prześlę Komisji na piśmie informację, jak ten problem wygląda po orzeczeniu NSA.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachańczyk">Jeśli chodzi o pełnomocników, zgadzam się z panem posłem, że postrzeganie tej funkcji jako zapory wojewody przed mniejszościami nie ma sensu. Jeżeli taką rolę mają odgrywać, to lepiej ich nie powoływać, podobnie jak ludzi, których wskazano imiennie, jako odpowiedzialnych za kontakty z mniejszościami, bo niektórzy wojewodowie, powołując się na względy finansowe, nie powołali pełnomocników, a tylko wskazali imiennie osoby, które jako osoby fizyczne, a nie wydział, odpowiadają za tę tematykę.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachańczyk">Nie mogę nakazać wojewodom, aby tworzyli stanowisko pełnomocnika i finansowali je. Chodzi przecież o to, aby w każdym urzędzie wojewódzkim był człowiek, znany z imienia i nazwiska, odpowiedzialny za te sprawy.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachańczyk">Na przełomie lutego i marca planujemy zorganizowanie szkolenia, aby pokazać pełniącym funkcje pełnomocnika, że jest to rola pośrednika, który ma pomagać rozwiązywać problemy, rola osoby, która wie, gdzie i do kogo w Warszawie trzeba dotrzeć z jakim problemem. Nie wszystkie mniejszości bowiem mają swojego posła lub senatora. Nie mają więc możliwości samodzielnego przebijania się przez struktury rządowe.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachańczyk">Pełnomocnik ma pomóc także wojewodzie w zajmowaniu stanowiska w sprawach dotyczących mniejszości. Nie może jednak stanowić bariery w dostaniu się przedstawicieli mniejszości narodowej do wojewody. Wojewoda nie może też uchylać się od takiego spotkania mówiąc, że jeśli jest pełnomocnik, to kontakty z nim powinny wystarczyć. Nie taka jest rola pełnomocnika i ja się z tym w pełni zgadzam.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachańczyk">Jeśli pełnomocnicy będą pełnili swoją funkcję w ten sposób, jak to opisywał pan poseł, to nie ma powodu, żeby istnieli. W tej sytuacji rzeczywiście, pieniądze dla niego przeznaczone chyba lepiej spożytkować na inne cele. Sądzę, że jesteśmy w stanie zadbać o to, aby wojewoda miał odpowiedniego pełnomocnika. Instytucja dopiero się zakorzenia. Trzeba więc wymóc na wojewodach i na pełnomocnikach, aby tak pracowali, jak powinni, szanowali pracę swoją i swoich partnerów.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachańczyk">Jeśli chodzi o ocenę skuteczności działań Zespołu, sądzę, że będę w stanie to ocenić w najbliższym czasie, kiedy okaże się, w jaki sposób Ministerstwo Edukacji Narodowej podeszło do problemu edukacji mniejszości narodowych i etnicznych po spotkaniu na temat szkolnictwa mniejszości narodowych, jakie zorganizował Zespół. Jest to dla mnie osobiście pewien sprawdzian. Do tej pory bowiem nie było jeszcze takiego problemu. Nie zdarzyło się bowiem, aby Zespół omawiał problemy wchodzące de facto w gestię tylko jednego resortu.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachańczyk">W tej kwestii nikt nie może zastąpić tego resortu, ponieważ tylko minister edukacji narodowej ma tego rodzaju ustawowe kompetencje. Zespół nie może też niczego ani nakazać, ani polecić. Może tylko przekazać ministrowi edukacji narodowej pewne problemy, które do Zespołu trafiają i oczekiwać na dobre, w ocenie Zespołu, rozwiązania. Jest to pierwsze problemowe wystąpienie Zespołu, dlatego dopiero, gdy będą znane jego efekty można będzie ocenić skuteczność jego działania.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachańczyk">Jeśli chodzi o kwestie Konwencji, mogę powiedzieć, że zbiorczy materiał dotyczący dostosowania prawa polskiego do Konwencji został przekazany pani przewodniczącej podkomisji do tych spraw. W materiale odnotowano wszelkie rozbieżności pomiędzy Konwencją a obowiązującym ustawodawstwem, które stwierdzono w wyniku posiedzenia Zespołu, opinii ekspertów, którzy w nim uczestniczyli, a także te, które otrzymaliśmy na piśmie. Zostały one przekazane pani przewodniczącej podkomisji. Jeśli o mnie chodzi, nie jestem władny ani posłom, ani senatorom niczego nakazywać ani zakazywać. Merytoryczny wynik wszystkich analiz i ekspertyz został przekazany tam, gdzie powinien i na tym moja rola się kończy.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełHenrykKroll">Dziękuję, czy ktoś z państwa posłów ma jeszcze dodatkowe pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełPawełNowok">Pan minister mówił tu, że składa wnioski do innych ministrów, albo proponuje im konkretne rozwiązania. Uważam, że Zespół powinien występować z wnioskiem do ministra, ponieważ jest najlepiej zorientowany w tych problemach.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachańczyk">Sądzę, że nieistotne jest określenie, jaka to jest forma. My po prostu proponujemy czy też może wskazujemy, że należy zrobić to czy to, czy też rozwiązać to w taki czy inny sposób. Nie jest to zatem wykaz problemów, tylko ich omówienie i konkretne sugestie rozwiązań, jakie należy podjąć. Jest to stanowisko Zespołu i moje jako jego przewodniczącego.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełHenrykKroll">Sądzę, panie ministrze, że mogę już panu podziękować. Wiem, że ma pan następne posiedzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełJanSyczewski">Przepraszam, sądziłem, że będzie jeszcze dyskusja na ten temat, ale jeżeli pan minister wychodzi, to chciałbym jeszcze jeden problem poruszyć, również na styku z Ministerstwem Edukacji Narodowej. Nie jest to nowy problem i przepraszam państwa za uporczywość moich powrotów do tematu, ale do chwili obecnej nie został on załatwiony. Natomiast w ocenie mniejszości narodowych jest to problem, z punktu widzenia jakości kształcenia w języku mniejszości narodowych, niezwykle istotny, zwłaszcza na etapie wprowadzania reformy. Chodzi o kwestię doradców metodycznych języków mniejszości narodowych.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PosełJanSyczewski">Przed wprowadzeniem nowych przepisów dotyczących kompetencji samorządów terytorialnych, które obecnie przejęły obowiązek zatrudniania doradców metodycznych. Zwracałem się do pana premiera z interpelacją, poruszałem ten problem wielokrotnie na posiedzeniach Komisji. Proszę mi wierzyć, że sprawa została całkowicie zignorowana. Sprawa śpi i, co najgorsze, ilekroć próbowałem ją poruszyć poprzez kontakty z Ministerstwem Edukacji Narodowej, rozmowy z kuratorem, z dyrektorem ośrodka metodycznego, to okazywało się, że wszyscy są bardzo przychylni, wszyscy sprawę rozumieją, tylko nikt nic uczynić nie może. Wszyscy odsyłają do samorządu, a samorządy nie mają pieniędzy. Podjąłem inicjatywę w zakresie mniejszości białoruskiej, gdzie jeden z samorządów zatrudnia byłego doradcę metodycznego języka białoruskiego, ale wynika to wyłącznie z dobrej woli samorządu. Generalnie jednak samorządy cierpią na niewydolność finansową ze względu na niedoszacowanie dotacji i w związku z tym niezbyt chętnie podchodzą do tego problemu. Zawsze są pilniejsze potrzeby.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PosełJanSyczewski">Ostatnio miałem okazję spotkać się z przedstawicielami niemal wszystkich samorządów, na terenie których funkcjonuje szkolnictwo mniejszości białoruskiej. Wszyscy również odpowiedzieli: tak. Kiedy jednak próbuję konsekwentnie doprowadzić to do końca, przedstawiciel samorządu, na terenie którego pracuje doradca metodyczny, podchodzi do sprawy bardzo opieszale i obawiam się, że jej nie załatwi. W tej sytuacji apeluję, zarówno do pana ministra Stachańczyka, aby spróbował swoim autorytetem jako przewodniczący Zespołu wpłynąć na Ministerstwo Edukacji Narodowej, jak i Ministerstwa Edukacji Narodowej, aby spróbowało jednak załatwić tę sprawę.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PosełJanSyczewski">Sądzę, że najlepszym rozwiązaniem, w dobie niedostatków pieniędzy, jest oddziaływanie na samorządy, aby ten samorząd, który może zatrudnić doradcę metodycznego, zrobił to przy partycypacji innych samorządów, na rzecz których pracowałby również ten doradca. Sądzę, że w ten sposób można sprawiedliwie rozwiązać problem. Próbowałem uzyskać w kuratorium dane, na podstawie których rozpisałem zobowiązania poszczególnych samorządów, w zależności od liczby uczniów. Proporcjonalnie do liczby uczniów podzieliłem koszty i wysłałem pisma do wszystkich samorządów, na terenie których działają szkoły mniejszości narodowych, w których nauczany jest język mniejszości, z propozycją takiego rozwiązania problemu zatrudnienia doradcy metodycznego. Okazało się, że ta partycypacja, w rozpisaniu na poszczególne samorządy wynosi od 2 000 złotych do paruset złotych rocznie. Na jednego ucznia wynosi ona 5,80 zł rocznie. To przecież żaden problem. Tylko nie można go załatwić.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#PosełJanSyczewski">Jeszcze raz serdecznie proszę o wsparcie. Sądzę, że to także będzie miara skuteczności Zespołu, którą mierzy się skutecznością załatwiania poszczególnych spraw. A sprawa jest bardzo ważna, bo od tego zależy jakość nauczania.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PosełHenrykKroll">Sądzę, że w tej sytuacji poproszę pana ministra o ustosunkowanie do tej tematyki. Resort edukacji odniesie się do tego zagadnienia, kiedy przejdziemy już do tematyki edukacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrStachańczyk">Ten problem był zgłaszany na posiedzeniu Zespołu. Oczywiście, sądzę, że powinniśmy to robić wspólnie i ponowimy tę kwestię. Sprawa nie jest zamknięta, uważamy ją za ważną i wymagającą wypracowania odpowiednich rozwiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PosełHenrykKroll">Dziękuję panu ministrowi, sądzę, że przejdziemy teraz do punktu drugiego i do problematyki edukacji.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PosełHenrykKroll">Jest to rozpatrzenie informacji przedstawiciela Ministerstwa Edukacji Narodowej na temat realizacji przepisów zawartych w rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej z dnia 16 grudnia 1999 roku, w sprawie zasad podziału części oświatowej subwencji ogólnej dla jednostek samorządu terytorialnego, w części dotyczącej szkół/klas z językiem mniejszości narodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrażynaKida">Na ostatnim posiedzeniu Komisji, w sposób, wydaje mi się, bardzo szczegółowy omówiłam realizację tej części subwencji oświatowej, która dotyczy mniejszości narodowych i etnicznych.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrażynaKida">Dostaliście państwo wtedy materiały. Chciałam jednak zauważyć, że obecnie nie możemy podać jeszcze pełnych informacji co do zamknięcia tej części budżetu, ponieważ nie ma jeszcze wyników wykonania budżetu. Obiecałam państwu, że tabele, takie jakie również państwo otrzymaliście w poprzedniej informacji, a które związane są z liczbą uczniów w podziale na wszystkie mniejszości, dotyczące nowego roku szkolnego 2000/2001, będą państwu przekazane do sekretariatu Komisji. Tabele, które państwo otrzymaliście obecnie w materiałach, dotyczą danych za rok szkolny 1999/2000. Dlaczego dziś jeszcze nie ma pełnych danych? Dopiero w ubiegłym tygodniu GUS przekazał dane do Ministerstwa Edukacji Narodowej. Dane statystyczne na rok szkolny 2000/2001, są jeszcze przez nas opracowywane. Okazało się też, że jest w nich sporo błędów. W tej sytuacji, kontaktujemy się bezpośrednio z samorządami, aby poprawić błędy GUS. Kiedy wszystko będzie sprawdzone i poprawione, przekażemy Komisji pełne dane na rok szkolny 2000/2001. Podejrzewam, że wykonanie budżetu dostaniemy dopiero na przełomie marca i kwietnia. Wtedy dopiero będziemy mogli szczegółowo odnieść się i podać, jakie kwoty poszczególne samorządy otrzymały na funkcjonowanie szkół na swoim terenie.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrażynaKida">Dane, które państwo otrzymali, dotyczą tylko i wyłącznie subwencji oświatowej. Wiemy, że samorządy do niej dokładają, ale konkretne dane mówiące o tym - ile będą dopiero po przedłożeniu sprawozdania z wykonania rocznego budżetu. Na państwa prośbę została przekazana również informacja na temat dofinansowania z budżetu państwa inwestycji oświatowych dla szkół mniejszości narodowych. Pragnę też Wysoką Komisję poinformować, że w przypadku roku 2001 zostało już podpisane i opublikowane w Dzienniku Ustaw rozporządzenie dotyczące podziału subwencji pomiędzy samorządy na rok 2001 wraz z algorytmem. Równowaga, dotycząca liczby szkół i klas etnicznych na rok 2001 została również zachowana. W roku 2000 na prace inwestycyjno-modernizacyjne w szkołach dla mniejszości narodowych przekazano z budżetu państwa łączną kwotę 2.808.000 zł. Z tego 300.000 pochodziło z budżetu wojewodów, 2.378.000 zł z rezerw celowych budżetu państwa nr 22, 25 oraz 55, a 130.000 zł z 1% rezerwy części oświatowej subwencji ogólnej, z tytułu likwidacji zdarzeń losowych.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrażynaKida">Środki te zostały skierowane przede wszystkim do szkół dla mniejszości narodowych na terenie województw: podlaskiego i warmińsko-mazurskiego.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrażynaKida">Po raz pierwszy na rok 2001 został wprowadzony również specjalny przelicznik związany z doradztwem metodycznym. Przekazaliśmy to do wszystkich samorządów, do gmin, powiatów i województw samorządowych. Dotyczy to wszystkich uczniów mniejszości narodowych na terenie danego samorządu. W ten sposób samorządy mają na ten cel dodatkowe środki.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrażynaKida">W roku 2000 środki z subwencji, jak również dodatkowe związane z mniejszościami narodowymi, przekazano samorządom w wysokości 14.326.000 zł. Zgodnie z symulacją wstępną na rok 2001 jeszcze miesiąc temu była to kwota 18.259.000 zł. Natomiast już dziś kwota ta pomniejszyła się z powodu autopoprawki rządu do budżetu. Z tego powodu zmniejszyła się kwota subwencji. Część pieniędzy z budżetu MEN zostało przesuniętych do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na finansowanie szkół artystycznych. W stosunku do całej subwencji są to niewielkie różnice.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrażynaKida">Z opinii Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej wynika, że są czynione ze strony państwa posłów starania, aby subwencję oświatową zwiększyć o ponad 1 mld zł. Nie powinnam tego mówić, ale bardzo byśmy się z tego cieszyli.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrażynaKida">Jeżeli rzeczywiście będzie, o jakąkolwiek kwotę, zwiększenie subwencji, to oczywiście, wszystkie przeliczniki ulegną kolejnym zmianom, tym razem zwiększeniu.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrażynaKida">W stosunku do roku 2000 liczba uczniów, według danych roboczych GUS, wzrosła o 22%, a w liczbach bezwzględnych o prawie cztery tysiące. Z naszych wstępnych symulacji wynika, że subwencja, w tej kwestii, która nas interesuje, również wzrasta o około 27%. Nie możemy jednak przedstawić nic konkretnego.</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrażynaKida">Pragnę jeszcze poinformować Wysoką Komisję, że w budżecie ministra edukacji narodowej są jeszcze dodatkowe środki, które przeznacza się na podręczniki dla mniejszości narodowych, na programy. Na rok 2001 w budżecie ministra zaplanowaliśmy na ten cel 3.500.000 złotych na podręczniki dla mniejszości narodowych i etnicznych, około 150.000 zł na programy. W związku z rządowym programem dotyczącym mniejszości romskiej na terenie województwa małopolskiego zostały zaplanowane dodatkowe środki w wysokości 500.000 zł, aby wspomóc samorządy województwa małopolskiego w realizacji tego programu.</u>
<u xml:id="u-19.10" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrażynaKida">W materiałach i tabelach, które państwo otrzymaliście, nie została wyszczególniona mniejszość romska, ponieważ statystyki jej w ogóle nie ukazywały.</u>
<u xml:id="u-19.11" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrażynaKida">W tym roku mamy już pierwsze sygnały, że, co prawda, uczniowie mniejszości romskiej nie są wykazywani w statystykach przez dyrektorów szkół, ale problem już istnieje. W trakcie realizacji roku budżetowego szkoły będą musiały z tego tytułu otrzymać zwiększoną subwencję.</u>
<u xml:id="u-19.12" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrażynaKida">W tej chwili Ministerstwo Edukacji Narodowej organizuje objazd po Polsce. W każdym województwie spotykamy się z wszystkimi samorządami z terenu województwa. W takich rozmowach również pojawia się problem mniejszości, głównie romski. Jesteśmy bardzo otwarci i będziemy w miarę możliwości wspomagać samorządy w rozwiązywaniu tych problemów.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PosełHenrykKroll">Bardzo dziękuję, proszę teraz o pytania i dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełJanSyczewski">Mam pytanie i jednocześnie sugestię dotyczącą podziału środków finansowych przekazywanych w ramach subwencji na doradztwo metodyczne.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#PosełJanSyczewski">Samorządy przyznają, że w istocie, otrzymują te środki, ale są one rozpraszane pomiędzy wszystkie samorządy. Czy nie byłoby sensowniej, gdyby pieniądze przewidziane na doradztwo danego języka mniejszości narodowych, przekazywać na rzecz jednego samorządu, który zatrudnia doradcę metodycznego? Można by to zrobić na zasadzie porozumienia organizacji mniejszości narodowych z kuratorem, który potwierdziłby państwu, że rzeczywiście, ten, a nie inny samorząd zatrudnia doradcę metodycznego, który będzie świadczył usługi na rzecz 15 czy 20 innych samorządów.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#PosełJanSyczewski">W ten sposób wszystko będzie pod kontrolą. Odpowiednią statystykę ma kurator, my uzyskujemy statystykę również od kuratorium. Możemy sugerować kogoś jako doradcę metodycznego, ale to kurator decydowałby, kto nim będzie, z punktu widzenia przesłanek merytorycznych. Kurator, wspólnie z samorządem, na zasadzie porozumienia pomiędzy samorządami. Tam, gdzie nie ma kontrowersji, dany samorząd zatrudni doradcę metodycznego. Niech wtedy pieniądze z subwencji na doradztwo metodyczne zostaną skierowane właśnie do tego samorządu. Wiem z praktyki, że gdy już pieniądze zostaną rozdysponowane pomiędzy samorządy, niezwykle trudno jest je pozbierać. Próbuję to robić, ale ciągle napotykam na trudności i różnego rodzaju obiekcje. Stąd mam pytanie i jednocześnie propozycję, czy ministerstwo nie zechciałoby zająć się tą sprawą? Bylibyśmy bardzo wdzięczni. Ten problem dotyczy wszystkich mniejszości narodowych.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#PosełJanSyczewski">Drugi problem - nie wiem, czy pani jest wtajemniczona w taką kwestię. Do mnie dotarła informacja, że w proponowanej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej nowelizacji ustawy oświatowej jest zapis dotyczący zamiany subwencji na dotację w zakresie wspomagania wydawania podręczników szkolnych dla mniejszości narodowych.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#PosełJanSyczewski">Jest to różnica subtelna, ale może się ona okazać bardzo brzemienna w skutki. O ile obecnie wydawnictwo podręczników szkolnych dla mniejszości było finansowane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, to po nowelizacji może być li tylko dotowane w różnym zakresie. W konsekwencji, może się to okazać niezwykle niebezpieczne, ponieważ podręczniki wydawane przez MEN dla niezbyt licznych mniejszości w liczbie paru, a nie paruset tysięcy egzemplarzy, mogą okazać się zbyt drogie, bo cena jednostkowa będzie wynosić paręset złotych. Ta bariera może zdecydować o tym, że żaden z uczniów nie będzie w stanie kupić takiego podręcznika. A dofinansowanie ministerstwa może być bardzo różne, nawet zupełnie symboliczne. Nikt wtedy nie będzie mógł zmusić resortu edukacji do stworzenia relatywnie podobnych warunków korzystania z podręczników do nauczania języka mniejszości narodowej w stosunku do innych podręczników. Tu już nie chodzi o środki finansowe, ale o bardzo poważne niebezpieczeństwo wysokiej ceny tych podręczników, w sytuacji takiego zapisu ustawowego.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#PosełJanSyczewski">Sądzę, panie przewodniczący, że należałoby doprowadzić do wystąpienia Komisji do ministra edukacji narodowej, aby MEN zechciał skorygować proponowany zapis w nowelizacji ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełHenrykKroll">Czy panowie posłowie chcą jeszcze zabrać głos? Jeśli nie, bardzo proszę panią dyrektor o ustosunkowanie się do wypowiedzi pana posła Syczewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PrzedstawicielkaMENGrażynaKida">Zacznę od końca. Nie jestem wtajemniczona, ale koleżanka powiedziała mi, że rzeczywiście, w projekcie nowelizacji jest taki zapis.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PrzedstawicielkaMENGrażynaKida">Proponuję, aby państwo wystąpili z pismem do ministra edukacji narodowej o formalną odpowiedź na ten temat.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#PrzedstawicielkaMENGrażynaKida">Pragnę poinformować natomiast, że w budżecie ministra edukacji narodowej jest dział pod nazwą „różne rozliczenia”, gdzie znajdują się środki na dotację dla wydawnictw na podręczniki szkolne mniejszości narodowych. Faktem jest też, że w latach poprzednich głównym kontrahentem Ministerstwa Edukacji Narodowej było Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne. Wiem natomiast, że w roku ubiegłym, znaczna część środków poszła bezpośrednio do wydawnictw zajmujących się wydawaniem podręczników dla mniejszości narodowych.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#PrzedstawicielkaMENGrażynaKida">W przypadku pierwszego problemu, środki przeznaczone dla doradców metodycznych zostaną skierowane do wszystkich samorządów. Przy naliczaniu środków bierze się pod uwagę liczbę wszystkich uczniów na terenie danego samorządu. Istnieją jednak przecież możliwości prawne do zawierania porozumień pomiędzy samorządami. Często dwie czy trzy gminy zawierają porozumienie i realizują wspólnie jakieś przedsięwzięcie. Może też być wspólne finansowanie doradcy metodycznego języka mniejszości narodowej. Natomiast na rok przyszły obiecuję, że wielkość środków przeznaczonych na mniejszości narodowe powinna ulec zwiększeniu, chociażby o środki przeznaczone na doradztwo metodyczne. I taką propozycję przedkładam, sądzę, że jest to do rozwiązania. Teraz jednak nie widzę przeszkód, aby samorządy nie mogły dojść do porozumienia w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PosełHenrykKroll">Dziękuję, pani dyrektor. Panie pośle, sądzę, że jeśli chodzi o kwestie podręczników, to oczywiście, prezydium przygotuje takie wystąpienie do ministra edukacji narodowej. Pozwolimy sobie zaprosić pana posła do współredagowania tego wystąpienia.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PosełHenrykKroll">Chciałbym zapytać o jeszcze jedną rzecz. W zestawieniu, które otrzymaliśmy, brakuje nam Białego Boru. Jest to temat wielu dyskusji, wyjazdów i interwencji. Czy w tej materii może nam pani coś powiedzieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PrzedstawicielkaMENGrażynaKida">W przypadku informacji dotyczącej inwestycji, przygotowując je, opieraliśmy się na danych przekazywanych przez kuratoria oświaty. Jeśli państwo pozwolą, to niezależnie od tych informacji sama dodatkowo sprawdzę, w jaki sposób została ta sprawa załatwiona.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PosełHenrykKroll">Dziękuję, czy są jeszcze pytania do pani dyrektor?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PosełJanSyczewski">Jeśli mówimy o doradcach metodycznych, kłopot polega na tym, że oczywiście, nic nie stoi na przeszkodzie, aby samorządy podpisały porozumienia, bo to na tej zasadzie powinno się odbywać. Okazuje się jednak, że na przeszkodzie stoi fakt, że doradca metodyczny nie zaistniał w wielu szkołach mniejszości narodowej w Polsce. Nikt więc porozumienia nie podpisał. Jestem niezmiernie natarczywy, wręcz do granic możliwości, próbuję przekonywać samorządy, że doradca metodyczny języka mniejszości jest potrzebny, że jego zatrudnienie jest możliwe, opracowałem podział środków w sensie partycypacji samorządów proporcjonalnie do liczby uczniów, rozdałem to wójtom i starostom, którzy oświadczają, że nic nie stoi na przeszkodzie, ale jednak nic z tego nie wychodzi. Nie ma pełnej dobrej woli ze strony wszystkich samorządów. Wystarczy, że jeden lub dwóch się wyłamie i już nie ma porozumienia. Byłoby o wiele prościej, gdyby naliczone środki na doradztwo przekazać do wskazanego samorządu, który rzeczywiście będzie finansował tego doradcę. Obliczenie jest proste, ponieważ doradztwo metodyczne naszego języka kosztuje 20 000 złotych rocznie. W rozpisaniu na gminy są to śmieszne sumy.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PosełHenrykKroll">Dziękuję, rozumiem, że wyczerpaliśmy punkt drugi naszego porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PosełHenrykKroll">Czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawach różnych? Nie widzę, w takim razie dziękuję wszystkim państwu, dziękuję gościom, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>