text_structure.xml 92.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelMieczyslawGolba">Witam bardzo serdecznie państwa na posiedzeniu sejmowej Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii. Witam panią minister. Witam przedstawicieli Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na czele z przewodniczącym. Witam wszystkich posłów i panie posłanki. Witam zaproszonych gości. Otwieram posiedzenie sejmowej Komisji Innowacyjności i Nowych Technologii. Dzisiejszy temat obejmuje jeden punkt, czyli rozpatrzenie informacji o stanie zaawansowania wdrażania naziemnej telewizji cyfrowej. Chcę jeszcze powiedzieć, że jest to kontynuacja, w związku z tym, że na ostatnim posiedzeniu Komisji, gdy ten temat był rozpatrywany w dniu 18 kwietnia br., nasza Komisja odrzuciła informację o wdrażaniu telewizji cyfrowej. Dziś ten temat będziemy kontynuować. Cieszymy się, że jest przewodniczący KRRiT i myślę, że będziemy w dalszym ciągu ten temat rozwijać. Bardzo proszę o zabranie głosu, panią minister Małgorzatę Olszewską z Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji. Bardzo proszę, pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieAdministracjiiCyfryzacjiMalgorzataOlszewska">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Wysoka Komisjo, w związku z tym, że spotkaliśmy się ostatnio 18 kwietnia br., zacznę od informacji nt. IV etapu, który miał miejsce 22 i 23 kwietnia. Etap objął następujące obszary wykorzystywania częstotliwości: Częstochowa, Gorlice, Kłodzko, Opole, Rabka, Szczawnica, Tarnów, Wrocław, Zakopane. Tym etapem zostało objętych 379 gmin i prawie 5 mln osób. W celu skrócenia przerwy w dostępie do telewizji naziemnej, od chwili wyłączenia i włączenia nadajników, wyłączenie sygnału analogowego na tym etapie zostało przeprowadzone w dwóch fazach, tj. 22 kwietnia o godzinie 1.00 w nocy oraz 23 kwietnia również o godzinie 1.00 w nocy.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieAdministracjiiCyfryzacjiMalgorzataOlszewska">W ramach IV etapu uruchomionych zostało łącznie 16 stacji oraz 40 stacji doświetlających, czyli gapfillerów. W dniu 22 kwietnia, uruchomiono 13 stacji głównych oraz 18 stacji doświetlających. W dniu 23 kwietnia, uruchomiono 3 stacje oraz 12 stacji doświetlających. Dzięki temu, możliwe było zminimalizowanie technicznej przerwy w odbiorze programów, która powstała z przyczyn stricte technicznych związanych z przełączeniem nadajników.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieAdministracjiiCyfryzacjiMalgorzataOlszewska">Jeszcze króciutka informacja z mojej strony, że uruchomienie stacji doświetlających w związku z IV etapem, umożliwiło prawie 0,5 mln Polakom odbiór programów cyfrowych. Gdyby stacje doświetlające nie zadziałały, to wówczas te osoby miałyby problem z odbiorem naziemnej telewizji cyfrowej.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieAdministracjiiCyfryzacjiMalgorzataOlszewska">Jeżeli chodzi o V etap wyłączeń – bo kolejny też już za nami – miał on miejsce w dniu 20 maja br. Był to najliczniejszy etap pod względem liczby osób objętych wyłączeniem. W trakcie tego etapu wyłączeniem objętych zostało ponad 12 mln obywateli, którzy zamieszkują na terenie 754 gmin z 13 województw. Największe wyłączenie miało miejsce na terenie województwa śląskiego. W dniu 20 maja br. zostały wyłączone emisje analogowe łącznie z 50 stacji znajdujących się na obszarach wykorzystywania częstotliwości, tj. Białogard, Bydgoszcz, Kalisz, Katowice, Konin, Koszalin, Kraków, Lębork, Łódź, Piła, Świnoujście. W tym samym dniu uruchomione zostały emisje MUX-3 z 26 stacji głównych oraz 22 stacji doświetlających, czyli gapfillerów. W zasięgu gapfillerów – podobnie jak w poprzednim etapie – znalazło się ok. 500 tys. osób.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieAdministracjiiCyfryzacjiMalgorzataOlszewska">Już możemy dokonać pierwszego podsumowania V etapu. Przebiegł on bez zakłóceń. Stacje były uruchamiane nawet z wyprzedzeniem przez operatora technicznego, w stosunku do tych godzin, które były planowane. W związku z tym, długość przerw w odbiorze sygnału została znacznie zminimalizowana i skrócona. Podsumowując wszystkie pięć etapów wyłączeń telewizji cyfrowej, to zastało nimi objętych już ponad 29 mln osób. Dzięki dotacji, która została przyzna w budżecie państwa dla Telewizji Publicznej, możliwe było doświetlenie niektórych obszarów kraju. Do tej pory trwa odtwarzanie sygnału analogowego na terenie kraju.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieAdministracjiiCyfryzacjiMalgorzataOlszewska">Trwa również – tak jak informowałam wcześniej – kampania informacyjna. Standardowo – tak jak w każdym materiale – jest to kampania telewizyjna, tj. spoty i audycje telewizyjne. Również jest to, kampania radiowa, przy udziale regionalnych rozgłośni radiowych. W związku z IV etapem, taką kampanie prowadziły regionalne rozgłośnie Opola i Wrocławia. W maju br. współpracowaliśmy z rozgłośniami z Katowic, Krakowa, Koszalina, Łodzi i Bydgoszczy. W ramach kampanii prasowej publikujemy artykułu poświęcone cyfryzacji, zarówno w prasie ogólnopolskiej, jak i gazetach regionalnych. Artykuły ukazały się w głównym wydaniu „Gazety Wyborczej” w dniach 12 kwietnia i 10 maja br. oraz w dodatkach telewizyjnych tej gazety w dniach 19 kwietnia i 17 maja br. Natomiast w gazetach regionalnych wydawanych na obszarach objętych IV etapem wyłączenia, artykuły ukazywały się między 9 a 12 kwietnia br. Łącznie opublikowaliśmy 28 artykułów w regionalnych wydawnictwach. W przypadku V etapu wyłączenia, w okresie między 2 a 10 maja br., opublikowaliśmy artykuły w 50 gazetach.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieAdministracjiiCyfryzacjiMalgorzataOlszewska">Działała również infolinia, gdzie można było zadawać pytania i ewentualnie zgłaszać prośbę o pomoc w tym jak poradzić sobie z procesem przejścia na odbiór cyfrowy w związku z wyłączeniem sygnału analogowego. Również jest kontynuowana współpraca ze Związkiem Harcerstwa Polskiego. Jest to szczególnie istotnie z racji udzielania pomocy osobom starszym i tym, którzy mają problem jak porodzić sobie z tym technicznym zadaniem. Działają w wielu województwach tzw. brygady cyfrowe, czyli grupy młodych ludzi, techników elektronicznych, które również pomagają osobom w przygotowaniu się do tego procesu. Prowadzone są również lekcje, o których już informowaliśmy, na terenach wszystkich województw, we współpracy ze wszystkimi kuratoriami oświaty i Ministerstwem Edukacji Narodowej.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieAdministracjiiCyfryzacjiMalgorzataOlszewska">Kontynuujemy również inicjatywę dotyczącą tzw. miasteczek cyfrowych, które organizowane są przez nas wspólnie z Telewizją Publiczną. W tych miasteczkach staramy się udzielić pomocy i informacji, jak największej liczbie osób, na temat procesu. Pokazujemy odbiorniki, sprzęt, dekodery, aby każdy mógł przyjść i w sposób bezpośredni zadać pytanie i uzyskać informację. Działa również strona internetowa poświęcona temu zagadnieniu, tj. www.cyfryzacja.gov.pl.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieAdministracjiiCyfryzacjiMalgorzataOlszewska">W kampanie – tak jak podczas poprzednich etapów – zaangażowani są wojewodowie, którzy na terenie swoich województw nawiązują bezpośrednią współpracę z samorządami lokalnymi, urzędami gmin, wójtami i sołtysami. W każdym województwie wyznaczony jest pełnomocnik ds. cyfryzacji, który jest pierwszym elementem kontaktu, gdy wymaga tego dana sytuacja. Wojewodowie wysłali listy do społeczności lokalnych, które informowały o przerwach w dostępie do telewizji i o konieczności przestrojenia anten. Staramy się również mówić, że nie wystarczy zakup dekodera, ale również trzeba zadbać o to, by odpowiednio była ustawiona antena. W urzędach wojewódzkich działają infolinie, które pomagają w uzyskaniu pomocy i informacji. Wojewodowie nawiązali współpracę ze szkołami i jednostkami ochotniczej straży pożarnej, kościołami i organizacjami harcerskimi. W wielu województwach parafie pomagają w dotarciu z taką informacją do Polaków. Ta współpraca jest szczególnie dla nas ważna i bardzo cenna.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieAdministracjiiCyfryzacjiMalgorzataOlszewska">Mam jeszcze informacje nt. kontroli, ponieważ cały czas sprawdzamy to z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Na bieżąco, we współpracy z Państwową Inspekcją Handlową badamy stan wywiązywania się przedsiębiorców z obowiązków, które nałożyła na nich ustawa o wdrażaniu naziemnej telewizji cyfrowej. Bada – przede wszystkim – stan przekazywania, tym osobom, które kupują sprzęt, właściwej informacji nt. tego sprzętu. Od początku prowadzenia kontroli, stwierdzono nieprawidłowości w sumie u 57 przedsiębiorców, tj. ok. 8% skontrolowanych przedsiębiorców, w tym 11 prowadzących sprzedaż za pośrednictwem internetu. Z mojej strony, to wszystko. Jeżeli będą jakieś dodatkowe pytania, to oczywiście służę odpowiedzią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelMieczyslawGolba">Dziękuję bardzo, pani minister. O zabranie głosu, bardzo proszę dyrektora Departamentu Zarządzania Zasobami Częstotliwości Urzędu Komunikacji Elektronicznej, pana Wiktora Sęgę. Bardzo proszę, panie dyrektorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#DyrektorDepartamentuZarzadzaniaZasobamiCzestotliwosciUrzeduKomunikacjiElektronicznejWiktorSega">Dziękuję bardzo. O większości spraw związanych z wdrożeniem w poszczególnych etapach, powiedziała już pani minister. Mogę dodać, że wszystko przebiega zgodnie z planem, a może nawet lepiej. Jeśli chodzi o przewidywane obszary, w których spodziewamy się z analiz, że nie dotrze do nich sygnał cyfrowy – ponieważ czasem analizy są inne trochę inne niż sygnał analogowy – tam, okazuje się, że szacowania są pesymistyczne, a rzeczywistość trochę lepsza. W każdym przypadku, w którym spodziewamy się jakichś problemów, od rana ekipy pomiarowe czekają, by sprawdzić czy po włączeniu sygnału są jakieś problemy czy nie. Czekają również na zgłoszenia ludzi, którzy mają problem z odbiorem. Jednak, bardzo często problem z odbiorem jest po stronie ludzi. Niektórzy nie potrafią przestroić odbiornika, czasem jest problem z ustawieniem anteny itd. To wszystko jest na bieżąco przez ekipy delegatur naszego urzędu załatwiane.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#DyrektorDepartamentuZarzadzaniaZasobamiCzestotliwosciUrzeduKomunikacjiElektronicznejWiktorSega">Cała batalia i wdrożenie właściwie skoncentrowane jest na wyłączenie analogu, a włączeniu multipleksu, który należy do Telewizji Publicznej. Jest on dokładnie dopasowany do granic administracyjnych kraju. Można powiedzieć, że po V etapie ten sygnał dociera – już z docelowymi parametrami – do ok. 80% obywateli. W VI etapie, który jest w trakcie przygotowań – już mieliśmy spotkanie robocze – który będzie miał miejsce 17 czerwca br., nastąpi dalsze zwiększenie o kolejnych 7-8 mln obywateli. To tyle gwoli uzupełnienia. Jeżeli będą jakieś pytania to… Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelMieczyslawGolba">Dziękuję bardzo, panie dyrektorze. O zabranie głosu bardzo proszę przewodniczącego KRRiT, pana Jana Dworaka. Bardzo proszę, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PrzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiJanDworak">Dziękuję bardzo. KRRiT ma dość ograniczone zadania jeśli chodzi o cyfryzację. Sprowadzają się one właściwie do dwóch spraw. Chodzi o kontrolę nadawców, czyli o wypełnianie tzw. obowiązku informacyjnego dotyczącego cyfryzacji. Chodzi również o przeprowadzanie konkursów na cztery programy na multipleksie 1. Zanim krótko omówię te sprawy, chcę jeszcze powiedzieć – chociaż padło to już w wypowiedziach pani minister i pana dyrektora – że rzeczywiście proces cyfryzacji przebiega nadspodziewanie sprawnie. Można powiedzieć, że został przygotowany i jest realizowany do tej pory, „odpukać”, bez zarzutów. To duży sukces, bo przecież jest to wielka operacja logistyczna.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PrzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiJanDworak">Chcę teraz skupić się na wykonywaniu obowiązków informacyjnych przez nadawców. KRRiT przeprowadza kontrolę nadawców na podstawie art. 12 ustawy z dnia 30 czerwca 2011r. o wdrożeniu naziemnej telewizji cyfrowej. Na mocy tego art. Telewizja Polska S.A. w programach TVP 1, TVP 2 oraz w regionalnych programach telewizyjnych, a także Telewizja Polsat S.A., TVN S.A., Polskie Media S.A., Telewizja Puls Sp. z o.o. w programach telewizyjnych rozpowszechnianych w dniu wejścia w życie ustawy na podstawie koncesji na rozpowszechnianie programów w sposób analogowy drogą rozsiewczą naziemną, zostali obowiązani rozpowszechniać na własny koszt przekazy dotyczące telewizji cyfrowej, zawierające informacje dotyczące: terminu zakończenia rozpowszechniania programu telewizyjnego w sposób analogowy drogą rozsiewczą naziemną; sposobów dostosowania odbiornika telewizyjnego do odbioru programu telewizyjnego w sposób cyfrowy, w szczególności odbioru programu w sposób cyfrowy drogą rozsiewczą naziemną; numeru bezpłatnej infolinii i adresu strony internetowej, pod którymi użytkownik może uzyskać informacje, w szczególności o sposobie dostosowania odbiornika telewizyjnego do odbioru programu telewizyjnego w sposób cyfrowy, w tym odbioru programu telewizyjnego w sposób cyfrowy drogą rozsiewczą naziemną.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PrzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiJanDworak">Przekazy, powinny być realizowane w formie trzyminutowych audycji rozpowszechnianych raz w tygodniu w godzinach między 17.00 a 21.00 oraz ogłoszenie komunikatów rozpowszechnianych dwa razy każdego dnia w tygodniu w wymiarze po 30 sekund w godzinach między 6.00 a 23.00. Zgodnie z ust. 2 art. 12, Telewizja Polska S.A. została zobowiązana rozpowszechniać na własny koszt w regionalnych programach telewizyjnych przekazy informujące o terminach wdrożenia telewizji cyfrowej, na obszarach objętych ich zasięgiem. Przekazy mają być realizowane w formie komunikatów tekstowych przy wydaniach serwisów informacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PrzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiJanDworak">Wymienieni nadawcy zostali obowiązani, aby rozpocząć rozpowszechnianie przekazu w terminie 30 dni od dnia wejścia w życie ustawy, czyli od 10 sierpnia 2011 r. Zakończenie rozpowszechniania przekazów ma nastąpić nie wcześniej niż z dniem wyłączenia ostatniego analogu, czyli 31 lipca 2013 r.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PrzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiJanDworak">KRRiT przeprowadza – tak jak powiedziałem – regularny monitoring realizacji tych obowiązków informacyjnych, zarówno przez Telewizję Polską S.A. i oddziały regionalne oraz przez nadawców komercyjnych. W informacji dla pana przewodniczącego, przesłaliśmy bardzo szczegółowe dane, z których wynika, że zarówno Telewizja Polska S.A. i oddziały terenowe, jak i nadawcy komercyjni, w pełni wywiązują się z obowiązków informacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PrzewodniczacyKrajowejRadyRadiofoniiiTelewizjiJanDworak">Tyle, jeśli chodzi o pierwszą część odpowiedzialności KRRiT za proces cyfryzacji. Drugą częścią jest to, że mogę tylko potwierdzić informacje, które przekazujemy dość często, że konkurs na cztery miejsca na multipleksie 1 – ostatnie miejsca – jest w toku i jest realizowany przez KRRiT i zakończy się – tak jak zapowiadaliśmy – jeszcze przed wakacjami, w tym roku. Przypominam również, że zgodnie z ustawą o nadawaniu cyfrowym naziemnym, terminem ostatecznym wejścia na multipleks nowych nadawców, jest wiosna przyszłego roku – dokładnie w kwietniu 2014 r. Bez wątpienia, wcześniej KRRiT te konkursy rozstrzygnie, by umożliwić właściwe przygotowanie się nowym nadawcom – lub starym nadawom – i wejście na drogę nadawania naziemnego. Dziękuję bardzo, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelMieczyslawGolba">Dziękuję również panu przewodniczącemu KRRiT. Czy jeszcze ktoś ze strony rządowej, chciałby zabrać głos na powyższy temat? Nie widzę zgłoszeń, wobec tego otwieram dyskusję. Widzę zgłaszających się posłów. Bardzo proszę, jako pierwszy zabierze głos pan Jacek Bogucki, później pan Maciej Małecki, pani Anna Sobecka i będę zapisywał kolejne osoby. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselJacekBogucki">Panie przewodniczący, panie przewodniczący KRRiT, szanowni państwo. Panie przewodniczący na jednym z poprzednich posiedzeń tej Komisji, oficjalnie i publicznie zadałem pytanie przedstawicielowi KRRiT, dlaczego KRRiT, złamała prawo prawie 2,5 mln razy? I dlaczego nie odpowiedziała na złożony – zgodnie z obowiązującym Kodeksem postępowania administracyjnego – wniosek, skargę w sprawie nieprzyznania miejsca na multipleksie Telewizji Trwam? Kwalifikacja czy jest to wniosek czy skarga należy do organu państwa. Jeśli pan przewodniczący nie otrzymał tej informacji – bo zażądałem odpowiedzi na piśmie, bo nikt z pracowników i przedstawicieli KRRiT nie potrafił odpowiedzieć wtedy na to pytanie – minął już chyba miesiąc i tej odpowiedzi nadal nie mam. Ponownie teraz składam oficjalny wniosek do pana przewodniczącego o taką odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselJacekBogucki">Kodeks postępowania administracyjnego jest nieubłagany. Każdy organ państwa podlega temu przepisowi i ma obowiązek na każdy wniosek i skargę mieszkańca Polski – obywatela Polski – odpowiedzieć pisemnie w terminie 14 dni. Sam złożyłem takie pytanie, taką skargę o nieprzyznanie Telewizji Trwam miejsca na multipleksie. Do mojego biura przyniesiono tysiące skarg i przekazałem je, przesłałem do państwa. W trybie ustawy o wykonywaniu mandatu posła, powinienem być poinformowany o sposobie załatwienia sprawy. Nie zostałem poinformowany, ani żadna z tych osób, z którymi rozmawiałem – tych, które przynosiły do mnie tego typu skargi – nie otrzymała odpowiedzi. Jak można ufać w rzetelność instytucji konstytucyjnego organu państwa, jeśli 2,5 mln razy potrafi złamać obowiązujące w Polsce prawo? Jak można ufać w rzetelność innych postępowań administracyjnych? Jak można ufać w rzetelność pracy tego organu państwa? Jakim prawem w oficjalnych odpowiedziach KRRiT mówi, że wpłynęło kilkadziesiąt tysięcy listów, których – jak rozumiem – nawet nie rozpieczętowywała. Każdy z tych listów zawierał imię i nazwisko oraz pełny adres osoby składającej skargę. W związku z powyższym, chciałbym uzyskać – jeśli to możliwe – w tej chwili odpowiedź na to pytanie. Dlaczego KRRiT 2,5 mln razy złamała prawo i nie udzieliła prawie 2,5 mln osób odpowiedzi – zgodnie z Kodeksem postępowania administracyjnego? Jest tam taki dział – jeśli pan przewodniczący go nie widział, to proszę zajrzeć – jak rozpatruje się skargi i wnioski. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelMieczyslawGolba">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę o zabranie głosu pana posła Macieja Małeckiego. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselMaciejMalecki">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Na poprzednim posiedzeniu Komisji zadałem szereg pytań. Niestety, na zdecydowaną większość z nich nie uzyskałem odpowiedzi. W związku z tym, część pytań ponownie zadam, ponownie z nadzieją, że uzyskam odpowiedź od kompetentnych osób. Zacznę od platformy NC+, która w sposób poniekąd przymusowy, zmuszała klientów firm, które składały się na jej ofertę, do migracji do swojej nowej oferty. Wiem, że pan przewodniczący zareagował dosyć zdecydowanie stanowiskiem KRRiT na protest, który został przeprowadzony na jednym z portali społecznościowych. Wówczas 65 tys. osób wyraziło swój sprzeciw wobec monopolistycznych praktyk tego nadawcy. Pan przewodniczący zwrócił wówczas uwagę na to, że takie postępowanie jest niedopuszczalne oraz jest to lekceważenie społecznego protestu. Mówię o tym w kontekście tego, że nie widziałem takiej reakcji pana przewodniczącego – aczkolwiek tę akurat pochwalam i podzielam – na 2,5 mln podpisów, które wpłynęły do pana w proteście przeciw lekceważeniu odbiorców Telewizji Trwam. Są dwa powody. Jeden to skala tego, czyli 65 tys. osób – tu dostrzegł pan te osoby w internecie – z drugiej strony nie dostrzegł pan 2,5 mln ludzi, którzy wysłali listy podając swój adres, pesel i własnoręcznie się podpisując. To jest jedno zagrożenie. Drugim jest sposób wyrażenia protestu. Odebrałem tę dysproporcję w pana reakcjach, jako możliwą dyskryminację osób ze względu na wyrażoną formę protestu. Pochylił się pan nad protestem osób, które znakomicie poruszają się w nowoczesnych technologiach – chociażby na portalach społecznościowych i tu potrafią się „skrzyknąć” i wyrazić protest – a te osoby, które bezpośrednio zaprotestowały do pana, w tradycyjnej formie, nie zostały uwzględnione. Nie przypominam sobie takiej pana reakcji wobec tych 2,5 mln osób. To jeden temat. Jednocześnie poproszę o stanowisko – ewentualnie pani minister – co dalej z platformą NC+ i klientami, którzy w taki sposób zostali potraktowani? Jeżeli platforma odstąpiła od tych działań, to jakie będę reperkusje próby takiego działania? To jest jeden temat.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselMaciejMalecki">Kolejna sprawa to, efekt „zabetonowania” multipleksu i grona nadawców cyfrowych poprzez przyznanie miejsc bardzo wąskiej grupie nadawców, którzy już i tak mieli bardzo silną pozycję na rynku telewizyjnym w Polsce. Efektem tego jest nie tylko stworzenie pewniej oligarchii telewizyjnej i grona kilku bardzo silnych nadawców, ale pozostawienie bardzo, bardzo daleko pozostałych.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PoselMaciejMalecki">Druga sprawa, niebezpieczna w mojej ocenie, jest to monopolizowanie lub zawężenie treści, które są przekazywane przez tych nadawców. Mówię o tym, dlatego że w jednym z badań, które cytowałem na poprzednim posiedzeniu Komisji, znalazłem taką informację: „zainteresowanie kulturą wśród Polaków jest na bardzo niskim poziomie. Niemal ¾ badanych deklaruje, że nie interesuje się kulturą. Również w bardzo małym stopniu zauważani są przez odbiorców sponsorzy wydarzeń kulturalnych. Wśród osób, które zadeklarowały, że chociaż trochę lub bardzo interesują się kulturą, najbardziej popularnym sposobem dotarcia do kultury jest właśnie telewizja – 98 % – jednak mówimy tu tylko o ¾ badanych osób”. W związku z tym za dość niebezpieczny kierunek uznaję, że beneficjentami dotychczasowego rozdania na multipleksie są nadawcy, którzy zupełnie pomijają kulturę w swojej ofercie. Na poprzednim posiedzeniu Komisji cytowałem reklamę programu „Paparazzi” w ESKA TV, który jest emitowany w niedzielę o godzinie 11.00, czyli w czasie familijnym, gdy przed telewizorami siedzą dzieci. Program ten reklamuje się w następujący sposób: „Chcesz wiedzieć, co robią gwiazdy, gdy nikt nie patrzy? Gdzie bywają, co jedzą, co robią i z kim to robią? Oglądaj »Paparazzi«”. To nie podnosi kultury, nie wpływa na podniesienie poziomu intelektualnego, kulturalnego odbiorców, a przede wszystkim – moim zdaniem – może mieć bardzo negatywny wpływ na odbiorców najmłodszych. Mówię o tym także dlatego, że w marcu 2013 r. właśnie ESKA TV wysunęła się na czoło najpopularniejszych nadawców dla odbiorców w wieku od 13 do 29 lat. W związku z tym trudno nazwać czy jest to postawa kulturotwórcza, czy jest to czynnik postawotwórczy, a jeżeli tak, to może mieć to negatywny wpływ na młode pokolenie. Proszę o komentarz, pana przewodniczącego, jak odnosi się do tego i jakie działania podjęli państwo – już nie powiem, żeby uniknąć takich sytuacji w przyszłości, ale jak zrównoważyć skutki tych decyzji, które były podjęte przy dotychczasowym rozdawaniu miejsc na multipleksie? Podkreślę, panie przewodniczący, że rozumiem pluralizm mediów i to, że nadawca ma prawo do nadawania programów, jakie sobie życzy – oczywiście w ramach pewnych norm, które obowiązują – jednak w przypadku tego nadawcy, to może on nadawać, bo dostał od pana bardzo atrakcyjne raty spłaty opłaty koncesyjnej. Spółka ESKA TV – o ile dobrze pamiętam – 24 października 2011 r. pana decyzją dostała możliwość spłaty opłaty koncesyjnej długoletnimi ratami. To jest kolejna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PoselMaciejMalecki">Ponownie proszę, o udzielenie informacji, jaki jest szczegółowy harmonogram działań KRRiT na najbliższe dni i na najbliższe tygodnie, w celu wyłonienia nadawców na cztery miejsca w prowadzonym obecnie konkursie. Ponownie proszę o podanie precyzyjnych kryteriów, które zostaną zastosowane do oceny kandydatów po to, aby wybrać kandydatów najlepszych, najbardziej wiarygodnych. Proszę również o informację, gdzie i w jaki sposób państwo opublikowali te kryteria. Czy stosujecie państwo zasadę – aby zachować przejrzystość procesu koncesyjnego – że odpowiedź na pytanie jednego z oferentów jest przekazywana do wszystkich uczestniczących w procedurze konkursowej? Jest to po to, aby wszyscy mieli jednakowy dostęp do informacji. Korespondencja wychodząca z KRRiT, wezwanie do uzupełnienia pewnych braków i przede wszystkim, udzielanie odpowiedzi na zapytania oferentów – czy są przekazywane do wszystkich biorących udział w konkursie?</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#PoselMaciejMalecki">Proszę również o informację – to kieruję zbiorowo do państwa, bo nie wiem jak może wyglądać podział zadań, ale chyba KRRiT będzie najbardziej kompetentnym organem – czy przeprowadzili państwo badania na temat wpływu pierwszych decyzji multipleksowych na strukturę nadawanych programów, zwiększenie rozrywki, muzyki, zwiększenie relacji np. z całonocnych imprez, zwiększenie reklam okultyzmu, reklam sex shopów – cytuję to, co jest w ofertach programów, którym państwo przyznaliście miejsca na multipleksie. Jednocześnie, jak wzrosła oferta kulturalna – o czym mówiłem na początku swojej wypowiedzi – w wyniku państwa decyzji?</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#PoselMaciejMalecki">W związku z całym szeregiem działań promujących telewizję cyfrową, promujących wiedzę wśród Polaków nt. nowoczesnych technologii, czy prowadzone są badania, które grupy społeczne, jaki mają poziom wiedzy. Interesuje mnie to na zasadzie preferencji oglądanych telewizji. Mówię to nie bez kozery, gdyż odbiorcy Telewizji Trwam – pokrzywdzonej w mojej ocenie w procesie koncesyjnym – są bardzo dobrze zorientowani we wszystkich niuansach przejścia na telewizję cyfrową. Proszę o taką odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#PoselMaciejMalecki">Panie przewodniczący, kolejny raz zadaję pytanie – wiem, że może być pan znudzony pytaniem w tym zakresie, ale wciąż wierzę, że uzyskam odpowiedź – czy na imprezie, na otwarciu studia ATM, 25 października 2011 r., gdzie był pan razem z 300 innymi osobami z branży telewizyjnej, czy byli tam i zauważył pan obecność przedstawicieli spółek STAVKA i Lemon Records, wobec których następnego dnia – nazajutrz – podjął pan tę bardzo kontrowersyjną decyzję o rozłożeniu 10,8 mln zł na 114 rat? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelMieczyslawGolba">Dziękuję bardzo. Bardzo…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselPiotrTomanski">Czy mogę w trybie nadzwyczajnym, panie przewodniczący?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelMieczyslawGolba">Tak, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselPiotrTomanski">Panie przewodniczący, szanowna Komisjo. Myślę, że są to bardzo ciekawe i interesujące pytania. Niektóre bardzo szerokie, ale na naszym zaproszeniu mam napisane, że dzisiejszym tematem spotkania jest informacja o stanie zaawansowania wdrażania naziemnej telewizji cyfrowej. Żeby nie przedłużać, bo wiem, że wiele już posiedzeń Komisji odbyło się i zawsze ostateczne pytanie prowadzi do koncesji i mówimy o Telewizji Trwam. Jest to ważne i ciekawe pytanie oraz ciekawe, jakie będzie rozstrzygnięcie, ale proszę – panie przewodniczący – abyśmy skupili się na porządku dziennym, który jest dziś zapisany. Tylko tyle. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacyposelMieczyslawGolba">Dobrze. Bardzo proszę ad vocem chciał jeszcze poseł Małecki. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselMaciejMalecki">Rozumiem, że pan poseł odniósł się do mojej wypowiedzi, natomiast stoję na stanowisku, że rozmawiając o stanie wdrożenia telewizji cyfrowej w Polsce, mówimy nie tylko o tym w ilu domach działa gniazdko, z którego można ciągnąć telewizję cyfrową i w ilu domach działają dekodery, przez które może telewizor odbierać telewizję, ale również mówiąc o stanie, mówimy o ofercie, która znalazła się w nadawanych programach. Jest to bardzo istotne panie pośle. Dlatego uważam, że w moich pytaniach, w ani jednym punkcie nie wyszedłem poza temat dzisiejszego posiedzenia Komisji. Proszę mi wierzyć, że skracałem swoją wypowiedź, bo jest jeszcze kilka wątków, które chciałbym poruszyć, ale szanuję czas kolegów i koleżanek, którzy też chcieliby zadać pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelMieczyslawGolba">Dobrze. Dziękuję bardzo, panu posłowi. Powiem tak, że trudno czasem ograniczać czas odpowiedzi posłowi, bo poseł ma prawo zadawać różne pytania. Czasem może one lekko odbiegają od tematyki, ale rzeczywiście niewiele. Bardzo proszę prowadzić dyskusję w tematyce. Następna osoba, która zabierze głos to, pani poseł Anna Sobecka. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselAnnaSobecka">Dziękuję panie przewodniczący. Szanowni państwo. Chcę w zasadzie zapytać państwa zaproszonych gości, ponieważ wdrażamy telewizję cyfrową, ale całościowego programu, planu nikt nie widział. Nikt nie widział całościowej koncepcji. Taka rzeczywistość jest dość niebezpieczna i niech ostrzeżeniem będzie koncesja radiofoniczna. To bardzo często prowadziło do błędnych decyzji. Dlatego pytam, czy jest plan całościowy? Czy ktoś ten plan widział?</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselAnnaSobecka">Wykorzystanie planu genewskiego wzbogaciłoby ofertę programową dla widza. Projektowany plan genewski z 2006 r. przeznacza dla Polski 8 multipleksów. Dlaczego, kto i kiedy zadecydował o zagospodarowaniu tylko trzech multipleksów? Jak wynika z planu genewskiego, na jednym multipleksie winno być 8 programów, czyli łącznie powinno być 64 programy – dla każdego multipleksu po osiem – 8 razy 8 jest 64. Wykonanie polskie przewiduje po 7 programów. Czy to jest spowodowane błędami technicznymi czy też bezpieczną separacją kanałów w odstępach spowodowaną troską o jakość?</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PoselAnnaSobecka">Zapóźnienia cyfryzacji pokazują jak daleko jesteśmy w tyle za Bułgarią i Rumunią, które też zmagają się z cyfryzacją. Wykonano – jak wiem – technologiczne opracowaną kompresję sygnału MPEG-2 dla 16 programów. Czy będzie techniczna możliwość wdrożenia takiego programu? Jest to dla nas oczywiście nierozpoznawalne do tej pory.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PoselAnnaSobecka">Czy zrobiono symulację, jaką wartość rynkową ma jedno miejsce na multipleksie? Mam jeszcze pytania natury technicznej, tj. jakie są motywy wdrożenia technologii DVB-T, którą za kilka lat trzeba będzie zamienić na system DVB-T2? Czy istnieje możliwość, aby model budowania telewizji naziemnej od początku był oparty na standardzie DVB-T2? Jakie koszty poniesie obywatel w związku z przejściem z technologii DVB-T na system DVB-T2? To wszystkie moje pytania. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczacyposelMieczyslawGolba">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę, o zabranie głosu panią poseł Barbarę Bubulę. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselBarbaraBubula">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Szanowni państwo. Myślę, że zadane przed chwilą przez panią poseł Sobecką pytania są bardzo ważne i chcę ten wątek kontynuować. Bardzo niepokoi nas fakt, że dobre samopoczucie rządu – UKE i KRRiT – nie jest poparte konkretnymi danymi dotyczącymi tego, ile tak naprawdę gospodarstw domowych korzysta z naziemnego sygnału cyfrowego po wyłączeniu telewizji analogowej. Słyszeliśmy niedawno, że te dane będą zbierane dopiero w październiku, czyli 3 miesiące po wyłączeniu naziemnego sygnału analogowego. Wydaje się to, zupełnie niewłaściwym podejściem, ponieważ już w tej chwili można u 80% populacji sprawdzić, w jaki sposób efekty państwa działań, w rzeczywistości mają się do korzystania z telewizji w polskich domach.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselBarbaraBubula">Głównym wątkiem swojej wypowiedzi chcę uczynić to, że wiele spraw, z którymi teraz się borykamy, jako bardzo ważnymi problemami, z pluralizmem na rynku mediów, bierze się z faktu z wieloletniego opóźnienia, bo dopiero w 2011 r. została przyjęta ustawa o wdrożeniu naziemnej telewizji cyfrowej. Zatem cała cyfryzacja do roku 2011 r. odbywała się bez mocnej podstawy prawnej umacniającej pozycje państwa w stosunku do nadawców i pozwalającej na dobre rozdysponowanie tych częstotliwości. Doprowadziło to do powiększenia pluralizmu, a nie skoncentrowaniu – jeszcze bardziej niż do tej pory – nadawców telewizyjnych. Dużym niepokojem napawać nas musi fakt, że, mimo że za moment będzie wyłączony sygnał analogowy i do rozdysponowania będą kolejne multipleksy, to nie ma rzeczywiście takiego podejścia, w jaki sposób te kolejne multipleksy będą rozdysponowane i w jaki sposób będą rozdysponowane, jeżeli chodzi o nadawców. To bez ustawy i nowego podejścia – bo ta pierwsza ustawa z 2011 r. dotyczy wyłącznie rozdysponowania miejsc w trzech pierwszych multipleksach – może spowodować podobne, a może większe sytuacje konfliktowe.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PoselBarbaraBubula">Może to być bardzo niebezpieczne z koncentracją własności rynku mediów. Wiąże się to z faktem, który też jest niedostrzegany w obecnym procesie cyfryzacji – a może za mało eksponowany – że bardzo powierzchownie informuje się ludzi o procesie cyfryzacji. Z czego to wynika? To, nie ma być tylko kwestia przełączenia sygnału cyfrowego, ale również podniesienia świadomości obywateli, co do tego, jakie programy ma naprawdę bezpłatnie do dyspozycji odbiorca. W związku z tym, jak odbiorca ma porównać ofertę operatorów telewizji płatnej, czyli operatorów satelitarnych i kablowych z tym, co ma dostępne w bezpłatnym sygnale naziemnym. Wiąże się to z faktem, że w Polsce mamy dość niebezpieczną sytuację rynkową, a mianowicie jest to koncentracja własności właścicieli dwóch platform satelitarnych. Chodzi o szeroko pojęty Canal+ połączony z ITI i TVN – jako właściciel platformy NC+ – oraz druga platforma, czyli Cyfrowy Polsat, który jest połączony z całym szeregiem nadawców, którzy są własnością szeroko pojętego Polsatu. Ta neutralność technologiczna, która ma polegać na rzeczywistej możliwości wyboru pomiędzy dostępem do telewizji ze strony widzów, jest w związku z tym zaburzona.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PoselBarbaraBubula">Jest brak świadomości po stronie ludzi, nie dba się o podwyższenie tej świadomości skąd się bierze telewizja i kto decyduje o tym, co zawierają poszczególne pakiety. Po drugie państwo jest za słabe w stosunku do reagowania na coraz większą koncentrację kapitału w mediach i pionowe powiązania własnościowe między producentami treści, nadawcami i tymi, którzy docierają z sygnałem do klientów poprzez płatną telewizję. Ta patologiczna sytuacja będzie się nadal pogłębiała, jeśli nie będzie odpowiedniego podnoszenia świadomości ludzi i równocześnie odpowiedniego prawa, które będzie dbało o to, aby w przyszłości nie doszło do skoncentrowania płatnej telewizji w bardzo wąskim kręgu koncernów medialnych.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PoselBarbaraBubula">Musi niepokoić to, że państwo skoncentrowało się na bardzo powierzchownym uświadomieniu roli cyfryzacji i niedostrzeżeniu związku miedzy stanem własności, a tym, co będzie w przypadku rozdysponowania kolejnych multipleksów. Nie ma ustawy, dlatego nie ma przygotowania do rozdysponowania następnych częstotliwości w kolejnych multipleksach, które podobno mają być płatne. Dodatkowo nakłada się na to sprawa – poruszona przed chwilą przez panią poseł Sobecką – że jest zagadnienie związane z tym, że za jakiś czas będzie zmiana technologiczna. Obecnie funkcjonujące 3 pierwsze multipleksy również przejdą na system, który określany jest, jako DVB-T2. Spowoduje to zwiększenie liczby miejsc dostępnych dla kolejnych nadawców w tych multipleksach. Nie mamy żadnego prawa, które rozstrzygnie, co będzie się działo z już przydzielonymi częstotliwościami w razie przejścia na technologię DVB-T2. Czy obecni nadawcy już funkcjonujący znowu będą mieli bonus w postaci możliwości rozmnożenia kanałów i dostępu do kolejnych miejsc na tych multipleksach? Czy może w jakiś sposób – bliżej nieokreślony prawnie – będą dopuszczeni kolejni nadawcy do bezpłatnych multipleksów? Nie ma na ten temat żadnych rozstrzygnięć, ani po stronie państwa, ani po stronie prawnej. Mogłoby to, już teraz dać możliwości planowania, tym nadawcom, którzy są w tej chwili obecni na multipleksach, ale także – z punktu widzenia państwa – dałoby to, możliwość budowania większego pluralizmu własnościowego i treści, który w obecnej cyfryzacji niestety nie jest zapewniony.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#PoselBarbaraBubula">Pytań jest, o tyle więcej, o ile widzimy, że rząd uważa, że cała cyfryzacja została przeprowadzona dobrze. Otóż to dopiero się zaczyna, a nie zostało zakończone. Będą podejmowane kolejne decyzje. Zaczyna się również dlatego, że potrzebne jest pilnowanie interesu odbiorców, choćby w związku z tym, że bardzo ważne jest usytuowanie poszczególnych programów na pilocie. Jeśli nie ma tzw. wolnego dostępu trzeciej strony, jeżeli ktoś, kto jest właścicielem platformy dostępu decyduje o tym, że jego program będzie preferowany i uznany za najważniejszy – to oczywiście, że cała władza nad mediami w Polsce przejdzie do tych, którzy kupią sobie częstotliwości na rynku i będzie się koncentrowała coraz bardziej w największych koncernach medialnych. To, na pewno nie będzie służyło pluralizmowi treści. Dyskusja o Telewizji Trwam odsłania, kolejne pokłady niebezpieczeństw związanych z rozwojem technologii cyfrowych w naszym kraju bez odpowiedniego oprzyrządowania prawnego i właściwego uświadomienia obywateli w tym, co oznacza cyfryzacja i w jaki sposób w sposób wolny można korzystać z mediów. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczacyposelMieczyslawGolba">Dziękuję bardzo, pani poseł. Bardzo proszę o zabranie głosu pana posła Andrzeja Jaworskiego. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselAndrzejJaworski">Dziękuję, panie przewodniczący. Dziś bardzo krótko. Chcę zadać pytanie panu przewodniczącemu, ponieważ na stronie MAC możemy dowiedzieć się, że proces cyfryzacji w Polsce odbywa się dwukierunkowo. Po pierwsze jest to przygotowanie technologiczne, po drugie przygotowanie programowe. Jednak do tej pory nie udało nam się dowiedzieć, kto jest odpowiedzialny za całość tego przedsięwzięcia. Te wszystkie poprzednie komisje pokazały, że jeżeli mówimy o przygotowaniach technologicznych, to na stronach ministerstwa możemy zapoznać się z pewnymi datami i procesami, które w odpowiednim okresie mają się odbyć. Całe to przedsięwzięcie jest przedstawione w miarę klarownie, choć możemy się z wieloma elementami nie zgadzać.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselAndrzejJaworski">Natomiast, jeżeli chodzi o przygotowanie programowe, to mamy sytuację, że ze strony KRRiT jest swoista „wolna amerykanka”. Nawet dziś w swoim wystąpieniu przewodniczący KRRiT powiedział, że rozstrzygnięcie ostatnich czterech miejsc na multipleksie odbędzie się przed wakacjami. Najprostsza rzecz, która powinna być podana do publicznej wiadomości: kiedy to rozstrzygnięcie zapadnie, kiedy zbierze się KRRiT i podejmie decyzję – jest tylko i wyłącznie wiedzą tajemną w głowie pana przewodniczącego. I tak jak rozumiem, pozostałe osoby też tej wiedzy nie mają. Jeżeli tak podstawowy temat, jak daty rozstrzygnięć są nieznane – to nic dziwnego, że nieznane są kryteria na podstawie, których przewodniczący i KRRiT będą tę decyzję podejmować. Ani na stronie KRRiT, ani na stronie MAC tej informacji nie ma. Tak naprawdę mamy do czynienia z sytuacją, że decyzje programowe są decyzjami czysto subiektywnymi.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PoselAndrzejJaworski">Mam pytanie do pana przewodniczącego: czy pan przewodniczący podziela moją opinię? A jeżeli tak, to, co pan przewodniczący i Komisja w tej sprawie chce zrobić? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczacyposelMieczyslawGolba">Dziękuję bardzo. O kolejne zabranie głosu, proszę panią Marzenę Machałek. Pani poseł, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselMarzenaMachalek">Dziękuję, panie przewodniczący. Wysoka Komisjo, chcę się odnieść zarówno do sprawozdania i informacji, jak i do wypowiedzi moich przedmówców. Chcę zwrócić uwagę, że nie bez przyczyny w czasie dyskusji o procesie cyfryzacji w Polsce, mówi się o przyznaniu – a właściwie nieprzyznaniu – koncesji Telewizji Trwam. Nie przyznanie koncesji, pokazuje jak w soczewce wszystkie nieprawidłowości tego procesu. Do dziś – w zasadzie – nie dostaliśmy żadnej wyczerpującej informacji, dlaczego tak się stało, jakie były przyczyny i co zamierza KRRiT zrobić, by do takich nieprawidłowości nie doszło?</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselMarzenaMachalek">Pan przewodniczący KRRiT powiedział, że mają niewielką rolę w procesie cyfryzacji, bowiem przyznają miejsca na multipleksie i monitorują, jakość i treści programów. To jest aż tyle. Decydujecie państwo – w zasadzie – o tym, o czym Polacy będą mogli być informowani i jakie treści będą do Polaków docierały. To jest wielka rola. Oczywiście, należy mówić o aspekcie technicznym, liczbie gniazdek, o tym jak Polacy są przygotowani do tego, żeby oswoić się z cyfryzacją, jednak najważniejsza rzecz to zachowanie odpowiednich proporcji w treściach przekazywanych przez programy telewizyjne. Dzisiaj niestety te proporcje są zachwiane. Mamy absolutną asymetrię między rozrywką, a treściami wychowawczymi, patriotycznymi i edukacyjnymi. Ubolewam szczególnie nad tym jako nauczyciel, jako wychowawca, jako członek Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Zupełnie już nie możemy odnaleźć tak ważnych dla procesów wychowania treści i wartości religijnych. Dlatego uporczywie wracamy do tych pytań, bowiem jesteśmy o ten proces mocno zatroskani.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PoselMarzenaMachalek">Moje pytanie i proszę o odpowiedź brzmi: gdzie w tej chwili i w jakich programach, i jakie są te programy – bo ich nie odnalazłam – które w sposób jednoznaczny by pokazywały i propagowały wartości chrześcijańskie i katolickie? Nie odnajdujemy wartościowych programów edukacyjnych. Rozrywka – jak tu wspomniano – jest na jak najniższym poziomie.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PoselMarzenaMachalek">Proszę również o odpowiedź: co konkretnie zrobicie, jakie procesy uruchomiliście i jak się przygotowaliście do tego, by takich nieprawidłowości i takich bulwersujących sytuacji nie było przy rozstrzygnięciu następnego konkursu? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczacyposelMieczyslawGolba">Dziękuję bardzo. Widzę, że nie ma więcej chętnych posłów do zabrania głosu. Dlatego proszę o odpowiedź stronę rządową. Pani minister, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PodsekretarzstanuwMACMalgorzataOlszewska">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczacyposelMieczyslawGolba">Bardzo proszę, pani minister Małgorzata Olszewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PodsekretarzstanuwMACMalgorzataOlszewska">Jeżeli chodzi o plan, to myślę, że informowaliśmy o tych materiałach, ale być może powinniśmy to jeszcze szczególnie określić. Mamy przyjęty przez Radę Ministrów plan wdrażania naziemnej telewizji cyfrowej i jest tu również mowa o zagospodarowaniu zakresu częstotliwości 478 MHz i 862 MHz. Możecie państwo z tego planu uzyskać informacje na temat poszczególnych multipleksów. Jest tam również mowa o multipleksie trzecim i przeznaczeniu tych częstotliwości poza procedurą konkursową na potrzeby bezpłatnego multipleksu Telewizji Publicznej.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PodsekretarzstanuwMACMalgorzataOlszewska">Jeżeli chodzi o pierwszy multipleks, to w planie również zapisane jest, że jest to sieć ogólnopolska z przeznaczeniem – w wyniku postępowania konkursowego – na potrzeby rozpowszechniania lub rozprowadzenia programów w sposób cyfrowy w standardzie SD lub SD i HD z obowiązkiem nadawania programów TVP 1, TVP 2, TVP IFO do czasu wyłączenia analogowego. Po tym terminie, częstotliwościami będzie mógł dysponować operator multipleksu. Również jest tam mowa o drugim multipleksie, jako o jednej ogólnopolskiej sieci z przeznaczeniem na procedurę konkursową, na potrzeby odtworzenia programu TVN, TV4, TV Plus, które obecnie rozpowszechniane są drogą analogową rozsiewcą na zasadzie współkorzystania z częstotliwości. Jest również mowa o tym, że dwie ogólnopolskie sieci są przeznaczone, w wyniku postępowania konkursowego, na potrzeby telewizji SD lub SD i HD, multipleksy nr 4 i 5. Również jest zapis mówiący o tym, że konkretne decyzje o zagospodarowaniu części dywidendy cyfrowej, o której wspomniałam – zwłaszcza multipleks nr 4 i 5 – powinny być podjęte po uruchomieniu telewizji cyfrowej oraz po dokonaniu oceny zapotrzebowania z jednej strony na usługi telewizji cyfrowej, a z drugiej strony na potrzeby bezprzewodowego dostępu do internetu. Plan nakreśla kierunki działania zarówno rządu jak i KRRiT. Plan powstawał w uzgodnieniu z KRRiT. Konkursy, które miały miejsce również stanowią wykonanie tego planu. Pod tym kątem również dokonaliśmy zmian w ustawie – Prawo telekomunikacyjne, gdzie zaprojektowaliśmy przepisy – państwo też nad nimi pracowali – dotyczące konkursów na multipleksy. Tego brakowało w prawie telekomunikacyjnym i zostało to dodane przy okazji ustawy o wdrożeniu naziemnej telewizji cyfrowej.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PodsekretarzstanuwMACMalgorzataOlszewska">Jeżeli chodzi o postępowanie dotyczące NC+, to UOKiK nałożył karę na spółkę ITI Neovision za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów w wysokości prawie 11 mln zł. To częściowa odpowiedz na część zadanych pytań. Jeśli chodzi o DVB-T2 proszę, by pan dyrektor z UKE udzielił informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczacyposelMieczyslawGolba">Bardzo proszę, panie dyrektorze o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#DyrektordepartamentuUKEWiktorSega">Dziękuję bardzo. Troszeczkę przybliżę informacje o planie Genewa i o multipleksach, które były w tym planie. Rzeczywiście było 8 multipleksów w planie Genewa 2006, przy czym 7 było w tym wysokim zakresie zwanym UHF, a jeden w paśmie metrowym. Jeżeli chodzi o uruchomienie, to możliwe było uruchomienie wyłącznie dwóch niepełnych multipleksów bez wyłączenia analogu. Wyłączenie analogu pozwala na otwarcie całej oferty. Sytuacja jest taka, że pierwszy i drugi multipleks pracuje, trzeci jest multipleksem należącym do Telewizji Publicznej. Czwarty multipleks jest umownie dla telewizji mobilnej, która ze względu na to, że nie ma wyłączonych sieci analogowych to jest tylko w 31 miastach. Po wyłączeniu analogu pozostają jeszcze 3 multipleksy w górnym paśmie – zgodnie z planem genewskim.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#DyrektordepartamentuUKEWiktorSega">Natomiast, wcześniej w 2011 r. KE zobowiązała wszystkie kraje UE do przeznaczenia części pasma telewizyjnego, czyli 790 MHz do 862 MHz dla służb mobilnych. My już tak naprawdę jesteśmy po czasie – jeszcze tego nie zrobiliśmy – powinniśmy to zrobić do końca 2012 r. Nie zrobiliśmy tego m.in. z tego powodu, że w tym zakresie, do końca ubiegłego roku pracowały służby wojskowe. Zatem pomimo, że mieliśmy teoretycznie w planie jeden multipleks w tych zakresach, to nie mogliśmy go wdrożyć. Przy okazji pojawiła się decyzja KE, która uniemożliwia nam wdrożenie telewizji w tym zakresie, a wręcz nakazuje wdrożenie służb mobilnych. Pozostaje jeszcze ósmy multipleks – w niższym paśmie VHF – który będzie do dyspozycji, bo nie ma planów w jaki sposób będzie on wykorzystany, ale dopiero po wyłączeniu analogowej sieci telewizyjnej. W tym zakresie pracuje aktualnie sieć analogowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselAnnaSobecka">No właśnie, nie ma planów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#DyrektordepartamentuUKEWiktorSega">Pani minier już powiedziała, że te plany będą wtedy, gdy wdroży się to, co przewidziało się we wdrożeniu i wyłączy się analog. Wydaje mi się, że w najbliższym czasie takie plany powinny powstać.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#DyrektordepartamentuUKEWiktorSega">Chcę jeszcze odnieść się do technologii, która została przyjęta w Polsce. W momencie, gdy zapoczynano dyskusję o wdrożeniu w Polsce telewizji, czyli bezpośrednio po konferencji Genewa 2006, tak naprawdę na rynku była tylko technologia DVB-T, ale z przepływnością MPEG2. Te dyskusje w Polsce nie mogły się zakończyć i trwały bardzo długo. To, że zostało to opóźnione okazało się może korzystne, a nawet zbawienne, ponieważ pojawiła się technologia DVB-T, ale w wersji MPEG4. Technologia ta umożliwia zmieszczenie w jednym kanale częstotliwościowym dwa razy więcej programów. Przy okazji – oczywiście w początkowej fazie, gdy to się pojawiło – wielokrotnie droższy był dekoder MPEG4 niż MPEG2. Również były dyskusje, że może lepiej jednak – z powodu tej ceny – wdrożyć MPEG2. Przeważyła na szczęście opinia, by wdrożyć MPEG4 i wdraża się go. Kraje bardziej rozwinięte są w gorszej sytuacji np. Niemcy i Anglicy, którzy mają MPEG2 i właściwie też nie wiedzą, co zrobić.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#DyrektordepartamentuUKEWiktorSega">Teraz pojawiła się technologia DVB-T2, która ma jeszcze trochę więcej przepływności. Tak naprawdę od początku tę technologię wdraża kilka krajów, które nie wdrożyły w ogóle telewizji. Są w tej sytuacji, w której my byliśmy między MPEG2 a MPEG4. W tej chwili znowu relacja ceny odbiornika z MPEG4 z DVB-T2 jest też jak co najmniej 1 do 4. To nie jest jeszcze popularne na rynku, dlatego w tej chwili przejście na inną technologię byłoby prawdopodobnie zabójcze. Infrastruktura nadawcza jest już praktycznie zbudowana i praktycznie wszyscy w Polsce mają już odbiorniki – w postaci odbiornika lub dekodera. Taką decyzję – wydaje mi się – byłoby bardzo ryzykowne podjąć. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrzewodniczacyposelMieczyslawGolba">Dziękuję, panie dyrektorze. Bardzo proszę o zabranie głosu pana przewodniczącego Jana Dworaka. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">Dziękuję bardzo. Może odpowiem trochę inaczej, tzn. będę odpowiadał tak jak zanotowałem pytania państwa posłów. Najpierw pan poseł Bogucki, który sformułował pytanie – właściwie rodzaj zarzutu – że KRRiT nie odpowiedziała na 2,5 mln pism, które wpłynęły. Tak naprawdę to nie pisma, tylko podpisy – taka jest prawda. Wrócił wątek otwierania, nie otwierania kopert. Chcę się zwrócić do pani poseł Sobeckiej, która zwykle podnosiła ten wątek – widzę nastąpiła jakaś zmiana – że nie odpowiedzieliśmy na list pana posła. Otóż zbadaliśmy tę sprawę i nie mam korespondencji od pana posła ani z roku 2012, ani z roku 2013. Znam rzetelność naszego biura i ufam, że skoro nie ma takiej informacji, to zapewne zaszła jakaś pomyłka – jeszcze to sprawdzimy – albo pan poseł w jakiś dziwny sposób to wysłał. Ze swojej strony mogę tylko powiedzieć, że sprawdzimy czy pan poseł wysłał to pismo. W sprawozdaniu za rok 2012, wielokrotnie informowaliśmy na posiedzeniach komisji, że odpowiadamy na wszystkie listy posłów. Nie zdarzyło się, że nie odpowiedzieliśmy na któryś list, chyba że – tak jak mówię – zaszła jakaś pomyłka i niedopatrzenie.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">Jeśli chodzi o odpowiadanie na 2,5 mln podpisów, to panie pośle postawię sprawę wprost. Na ogół są to podpisy, które są wypełnieniem formularza zamieszczonego w „Naszym Dzienniku”. Czy naprawdę pan poseł uważa, że organ państwowy powinien odpowiadać każdej z podpisanych osób? Informacja o tej sprawie, a mianowicie o Telewizji Trwam, jest bardzo silnie obecna w domenie publicznej. Nigdy nie unikaliśmy odpowiedzi, ani na wielu posiedzeniach komisji sejmowych, ani w naszym sprawozdaniu, ani w naszej analizie społecznych konsultacji. Ten problem istnieje i zamierzamy go rozwiązać i jesteśmy otwarci na głosy opinii publicznej. Rozpisaliśmy konkurs i jest to jedyne prawne narzędzie dostępne KRRiT. Oczywiście istnieją inne możliwości, ale to należy raczej do legislatorów, a nie do KRRiT. Taki konkurs właśnie trwa. O tym powszechnie informuje prasa i wszystkie środki komunikacji we właściwych proporcjach. Domaganie się od nas, abyśmy wysłali 2,5 mln odpowiedzi do osób, które podpisały się pod protestami osobiście uważam za marnotrawienie publicznych pieniędzy, ponieważ i tak ta informacja do wszystkich zainteresowanych dociera. Dociera do takich organów jak np. samorządy, jeśli do nas przysyłają listy księża, biskupi, posłowie, to wówczas odpowiadamy. Natomiast wysyłanie jednobrzmiących odpowiedzi – zakładam, że jest 2,5 mln identyfikowalnych osób – uważam za niewłaściwe. Niewłaściwe jest powoływanie się na Kodeks postępowania administracyjnego, ale być może formalnie ma pan rację. Odpowiem panu wprost panie pośle. Obecnie w Sejmie działa Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej i jeśli uzna, że KRRiT zasłużyła w tym względzie na jakiś rodzaj zdyscyplinowania lub ukarania, to na pewno tak zrobi. Tyle. Osobiście uważam, że – już nie chcę tego komentować – jest to wyrzucanie publicznych pieniędzy w błoto w sprawie, która i tak powszechnie jest już znana i KRRiT dołożyła wielkiej staranności, by opinię publiczną informować.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">Jeśli chodzi o odpowiedź posłowi Małeckiemu, to NC+ – platforma – to odpowiedzi już udzieliła pani minister. Chcę znowu sprostować to, co pan poseł powiedział, że dostrzegliśmy kilkadziesiąt tysięcy protestów w tamtej sprawie, a nie dostrzegliśmy 2,5 mln podpisów w sprawie Telewizji Trwam. Panie pośle, przecież jest to niezgodne z rzeczywistością. Proszę przeczytać nasze sprawozdanie za ubiegły rok i za rok 2011 oraz proszę przeczytać cały szereg stanowisk KRRiT, z których jasno wynika, że widzimy ten problem i reagujemy na niego w taki sposób, w jaki jest to możliwe, czyli rozpisując konkurs na program o charakterze społeczno-religijnym. Powtórzę, że takie narzędzia dał nam ustawodawca i przy ich pomocy funkcjonujemy i próbujemy rozwiązać ten problem zgodnie z polskim prawem, które obowiązuje KRRiT i nie tylko.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">Jeśli chodzi o kulturę w telewizji, to możemy tylko ubolewać, że rzeczywiście jest jej coraz mniej. Chcę powiedzieć, że jeśli jest bardziej wymagający widz, to również na multipleksach znajdzie TVP Kultura i TVP Historia. Oba te kanały są poświęcone sprawom ważniejszym, społecznym i związane są z wysoką kulturą i historią. Jednak w istocie trochę jest tak, że za to, co nadają nadawcy, tak naprawdę KRRiT może odpowiadać w bardzo pośredni sposób. Możemy reagować tylko na naruszenie prawa przez nadawców.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">Po pierwsze to, że w pierwszym konkursie na multipleks zwyciężyły dwa programy muzyczne i dostały koncesję – to trudno z tego robić zarzut, że ESKA TV i POLO TV są oglądane. Jeśli chodzi o treści niepożądane, które pojawiają się u wielu nadawców, to KRRiT w obecnym składzie reaguje na bardzo wiele nadużyć. Żadna skarga nie pozostaje bez odpowiedzi. W skrajnych przypadkach KRRiT posuwa się do użycia kar finansowych, które bywają dotkliwe dla nadawców. Nie jesteśmy akurat z tego specjalnie dumni, ale – tak jak mówię – używamy tego narzędzia bez wahania, jeśli zauważymy nadużycie prawa przez wszystkich nadawców.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">Wróciła sprawa rat, panie pośle. Chcę przypomnieć i powiedzieć bardzo wyraźnie, że wszystko, co dotyczy rat było wielokrotnie wyjaśniane. Wszystko to odbyło się zgodnie z prawem. Nawet NIK w ubiegłorocznym raporcie nie wytknął KRRiT naruszenia prawa. W tym roku KRRiT przeszła badanie NIK w sposób unikalny, a mianowicie po raz pierwszy od 20 lat NIK nie zauważył żadnych – również zwracając uwagę na sprawę rat – spraw, w których musiałby wydać jakieś zalecenia lub uwagi. Na koniec, jeśli chodzi o raty – bo o tych ratach wielokrotnie mówiłem, że raty panie pośle to jest kilka procent kosztów nadawania, tzn. koncesji. Do tego dochodzą inne koszty stałe, tj. opłata za wykorzystanie częstotliwości oraz dochodzą koszty nadawania, które nadawca płaci Emitelowi. Oprócz tego dochodzą również koszty produkcji programów. Zatem nie mistyfikujmy tego problemu rat, bo po pierwsze, wszystko odbyło się zgodnie z prawem, a po drugie jest to tylko małe kilka procent całych kosztów nadawania. Tyle w kwestii rat.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">W kwestii przejrzystości postępowania. Sposób postępowania KRRiT, jeśli chodzi o wydawanie koncesji, był wielokrotnie potwierdzony przez wyroki sądów administracyjnych. Postępujemy według tych samych procedur, które zostały przez te sądy potwierdzone i trzymamy się zasad wyznaczonych przez ustawę o radiofonii i telewizji, przez rozporządzenie i przez wieloletnią praktykę potwierdzoną wyrokami sądów. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">Po drugie, jeśli chodzi o dostęp do dokumentacji, to każdy aplikujący w każdym konkursie ma taki sam dostęp do dokumentacji nie tylko swojej, ale też innych ubiegających się o tę samą koncesję. Jest to powszechnie obowiązująca zasada. Z mojej strony mogę dodać, że biuro KRRiT – wiem to i mówię z całą odpowiedzialnością – wobec wszystkich aplikujących okazuje w ramach prawa zawsze bardzo daleko idącą życzliwość. Taki klimat panuje w biurze KRRiT i w samej KRRiT. No, ale to może być subiektywne odczucie, bo przecież w jakimś sensie odpowiadamy z panem profesorem za te instytucje.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">Myślę, że nie ma tu nic nadzwyczajnego. Proces się toczy i są przestrzegane właściwe procedury. Mogę jeszcze wspomnieć, że w trosce o podnoszenie pracy biura do najwyższych standardów światowych w zeszłym roku, właśnie w tym procesie – uzyskiwania koncesji – KRRiT i biuro KRRiT uzyskało certyfikat jakości ISO 9001. Wiem, że spotkało się to nie wiem, z jakich powodów z krytyką niektórych mediów, w szczególności „Naszego Dziennika” – to bardzo dziwne. Są to procedury, które pomagają KRRiT zachować najwyższy poziom staranności i odpowiedzialności. Działania te podlegają zewnętrznemu audytowi i przede wszystkim cały proces jest kontrolowany przez sądy. Nie wątpię, że i ten proces będzie kontrolowany przez sądy.</u>
          <u xml:id="u-34.9" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">Nie wiem czy czegoś nie pominąłem… acha pominąłem sprawę ATM. Panie pośle, mam taką prośbę… Sprawa ATM wielokrotnie wraca i to pytanie jest znowu – proszę mi wybaczyć mocne słowo – insynuacją. Kryje się za tym niewypowiedziana sugestia, że na spotkaniu, w którym brało udział bardzo wiele osób publicznych, odbyło się coś niewłaściwego z punktu widzenia KRRiT. Panie pośle – naprawdę – mówiłem to już publiczne, że jeśli ma pan jakieś dowody… Tam się nic nie wydarzyło. To była publiczna impreza, o której informowała następnego dnia prasa, nigdy nie mówiłem, że czegoś takiego nie było. Było tam bardzo wiele osób i jest to tradycyjna impreza, która odbyła się w nowo otwartych studiach. Była to impreza wręczenia nagrody NIPTEL, która ma swoją bardzo długą już 20 letnią historię w życiu polskich mediów. Zatem, jeśli pan ma jakieś fakty, które mogą wskazywać na możliwość popełnienia przestępstwa, to panie pośle proszę nie używać insynuacji w tej sprawie. Zabrał pan również temat pani posłance Sobeckiej – bo zwykle pani poseł pyta o spotkanie w ATM – ale jeśli ma pan jakieś dowody proszę złożyć zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa i w ten sposób zamkniemy tę sprawę – inaczej są to tylko insynuacje. Wiem, że panu posłowi wszystko wolno powiedzieć na tej sali, jesteśmy w parlamencie i tu posłowie mają szczególne prawa, ale mam taką prośbę do pana posła w tej jednej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-34.10" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">Jeśli chodzi o odpowiedz na pytania pani poseł Sobeckiej, to było już udzielona, bo była to techniczna sprawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselAnnaSobecka">Na jedno pytanie nie dostałam jeszcze odpowiedzi, a mianowicie czy zrobiono symulację, jaką wartość rynkową ma jedno miejsce na multipleksie? To by było wszystko. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">Robiliśmy kilka analiz, szczególnie przed rozpoczęciem drugiego konkursu. Zrobiliśmy analizę programową wszystkich trzech multipleksów. Jest to analiza, z którą chętnie się z panią posłanką podzielę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselAnnaSobecka">Bardzo chętnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">Analiza jest dostępna na naszej stronie internetowej , ale będę pamiętał i prześlę to pani posłance.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselBarbaraBubula">Nie ma w tej analizie odpowiedzi na pytanie pani poseł o rozdaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">Ale chodzi o analizę ekonomiczną? Czego miałaby ona dotyczyć? Nie robiliśmy takiej analizy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselBarbaraBubula">Właśnie, pani poseł zapytała o analizę dotyczącą wartości rynkowej jednego miejsca na multipleksie. Tego w tej analizie, o której pan przewodniczący mówi – o ile wiem – nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">Nie ma takiej analizy. Tak naprawdę byłoby – według mnie – bardzo trudno to zrobić. To tak naprawdę zależy od bardzo wielu zmiennych czynników. Nie robiliśmy takiej analizy, ale zastanowimy się nad tym, po tym, co panie posłanki mówią. Nie dostrzegaliśmy takiej potrzeby, ale na pewno to rozważymy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselAnnaSobecka">Bardzo by nam się to przydało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">Dobrze. Pani posłanka Bubula skupiła się o ile dobrze zanotowałem na zjawisku, które nazywa się koncentracją mediów. Mówiła, że to, co się dzieje wskazuje na pewne niebezpieczeństwa. Tak, koncentracja mediów to jedno ze zjawisk, które jest obserwowane w Polsce oraz w innych krajach na całym świecie i w Europie. Jest to koncentracja kapitałowa. Jednak z drugiej strony, proszę zauważyć, że jeśli chodzi o Polskę, to wcale nie jest w najgorszej sytuacji. Polska jest krajem, w którym jest unikalne zjawisko, tj. mamy ok. 400 nadawców – operatorów – kablowych. Ten rynek daleki jest do tego, by był rynkiem zdominowanym przez największych nadawców, chociaż rzeczywiście dwóch lub trzech operatorów ma znaczną część tego rynku. Mogę powiedzieć – już nie wchodząc w szczegóły – że stopień zjawiska związanego z procesem koncentracji nie jest szczególny w Polsce. Odpowiadamy – tak naprawdę – pewnym ogólnym prawidłom i procesom zachodzącym na rynku mediów. Można temu na pewno w jakiś sposób przeciwdziałać. Myślę, że KRRiT bierze to pod uwagę, ale nie jest w stanie przeciwdziałać przesunięciom kapitałowym – pani posłanka dobrze o tym wie. Jeśli zachodzą pewne konieczności i procesy kapitałowe przejmowania rozmaitych zamierzeń lub przedsięwzięć medialnych, to decydują o tym – nie tylko KRRiT – ale również procesy rynkowe. Szczerze mówiąc są to pieniądze. Na pewno pani poseł to obserwowała będąc w KRRiT przez kilka lat, zarówno na rynku radiowym, jak i telewizyjnym. Uważam, że rzeczywiście jest to niebezpieczeństwo, ale podsumowując, nie uważam, aby Polska była w jakiejś szczególnej sytuacji na tle innych krajów.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">Jeśli chodzi o pytania pana posła Jaworskiego, nie ma go więc odpowiem w skrócie. Plan wdrożenia telewizji cyfrowej jest i mówiła o tym pani minister. Muszę nie zgodzić się z zarzutem, że ponieważ nie są znane terminy zakończenia konkursu to decyzje są subiektywne. Nie, decyzje nie są subiektywne, a są oparte o stan prawny jaki istnieje – przed chwilą o tym wspominałem. Natomiast, to, że nie istnieje możliwość określenia terminu zakończenia konkursu konkretną datą – muszę powiedzieć, że KRRiT spotyka się najrzadziej raz w tygodniu i pracuje w optymalnym tempie, a nawet maksymalnym, nad tą sprawą – nie zależy to tylko od KRRiT. Dlatego nie możemy odpowiedzialnie powiedzieć, że zakończymy to konkretnego dnia. Jesteśmy nadal w procesie wyjaśniania wielu rzeczy z podmiotami, które aplikują. Toczy się korespondencja urzędowa i nie jesteśmy w stanie przewidzieć z dokładnością do jednego dnia, kiedy wymiana korespondencji się zakończy i będziemy mieli wszystkie informacje, które pozwolą nam odpowiedzialnie, właściwie i zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania administracyjnego podjąć tę decyzję. Ten termin, który podałem orientacyjnie – powtarzam go – tj. przed wakacjami i tyle. Więcej nie mogę powiedzieć, bo byłoby to nieodpowiedzialne.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">Pani poseł Machałek, mam taką uwagę, że zrobiła pani pewne założenie, z którym nie mogę się zgodzić. Pani zapytała, co KRRiT zrobi, by nie dochodziło do takich nieprawidłowości, do których doszło. To jeden z zarzutów. Otóż, pani poseł, nie mogę się z tym zgodzić, dlatego że nie doszło do żadnych nieprawidłowości. Mówi o tym wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, liczne postępowania prokuratorskie, które nie zakończyły się żadnym niekorzystnym orzeczeniem tych organów wobec KRRiT. Rozumiem subiektywne poczucie pani poseł, że…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselMarzenaMachalek">Chodziło o społeczne odczucie, bo społeczeństwo inaczej uważa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">Przepraszam, nie bardzo rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselMarzenaMachalek">Społeczne odczucie nieprawidłowości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">Rozumiem, że reprezentuje pani społeczne odczucie nieprawidłowości, ale tak jak wielokrotnie mówiłem, znamy społeczną sferę całej sprawy związanej z Telewizją Trwam. Wielokrotnie, nawet dziś mówiłem, że nie zamykamy na to oczu. We wszystkich dokumentach znajdziemy rzetelne sprawozdania dotyczące tej właśnie sprawy. Natomiast, jeśli chodzi o przebieg pewnych procesów prawnych i administracyjnych, które są w gestii KRRiT to mogę odpowiedzieć tylko jedno: do żadnych odpowiedzialności nie doszło, ale być może Naczelny Sąd Administracyjny zmieni tę decyzję. Osobiście wątpię w to, ale jest to moje subiektywne odczucie. Znam tę sprawę dość dokładnie. Do tego czasu obowiązuje stan prawny taki jaki istnieje. Nie doszło do żadnych nadużyć mimo istnienia odrębnego zdania, które dość dobrze znam. Zatem, nie mogę się zgodzić z tym zarzutem. Mogę tylko powiedzieć, że doprowadziliśmy do najwyższego poziomu wszystkie procedury, jeśli chodzi o przyznawanie koncesji – też już o tym mówiłem. Mówiłem już o certyfikacie ISO9001. Chcę jeszcze powiedzieć jedno pani poseł, nie wszystko zależy od KRRiT. Bardzo wiele zależy też od podmiotów, które składają aplikacje. Jeśli aplikacje są źle złożone, to podmioty muszą się liczyć z konsekwencjami. Taka jest prawda, a to czy rację ma aplikujący podmiot czy KRRiT – znowu powtarzam sprawy, które są powszechnie znane – zależy od sądu, a nie od subiektywnego poczucia krzywdy. Każdy nadawca będzie miał subiektywne poczucie krzywdy, gdy nie otrzyma koncesji.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">W wypowiedzi pani poseł pojawiła się jeszcze jedna sprawa, mianowicie dysproporcje między treściami rozrywkowymi, a treściami dotyczącymi edukacji, kultury i religii. Chcę powiedzieć, że KRRiT zdaje sobie z tego sprawę, czego wynikiem jest zorganizowanie drugiego konkursu na multipleksie 1. Te programy, które są w tej chwili przedmiotem aplikacji – wszyscy dobrze je znamy – wszystkie mają właśnie walory wychowawcze. Oprócz programu społeczno-religijnego, który najbardziej państwa interesuje, jest również program dziecięcy, filmowy z bardzo wyraźnie zarysowanymi oczekiwaniami na ambitny program, jest również program poradnikowo-poznawczy. Zależy KRRiT na tym, by treści dotyczące wysokiej kultury, historii, rozrywki i edukacji były obecne. To nie jest tak, że nie ma obecnych treści religijnych na antenie innych nadawców. Gdyby pani poseł zechciała – posłużę się tradycyjnym przykładem – spojrzeć na ekran telewizora w niedzielne przedpołudnie na program TVP 1, to zobaczy pani cały ciąg audycji o charakterze religijnym. Są one przygotowywane przez redakcję, którą kieruje osoba wybrania – nie tylko przez kierownictwo Telewizji Polskiej – ale przez Episkopat Polski. Podobnie jest w Polskim Radiu i rozgłośniach regionalnych Polskiego Radia. Audycji religijnych nam nie brakuje, jeśli ktoś tylko chce dotrzeć do tych treści.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">Trudno mi się zgodzić – nie powiedziała pani tego i nie przypisuję pani takiej intencji – że KRRiT ma możliwość zmniejszania rozrywki. Nie. Telewizja jest medium, od którego ludzie oczekują przede wszystkim rozrywki i taka widocznie jest ludzka natura – bo występuje to nie tylko w Polsce, ale również w innych krajach. KRRiT nie była, nie jest i nigdy nie będzie urzędem cenzury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselAnnaSobecka">Kto jest wybrany przez Episkopat, panie przewodniczący?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">To tyle. Wartości chrześcijańskich – według mnie, osobiście – nie brakuje. Jeśli chodzi o nieprawidłowości to zasadniczo nie zgadzam się z tezą pani poseł. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PrzewodniczacyposelMieczyslawGolba">Dziękuję. Zgłosili się posłowie do sprostowania. Pan poseł Maciej Małecki, pan poseł Jacek Bogucki, pani poseł Marzena Machałek. Bardzo proszę, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselMarzenaMachalek">Niebywały jest brak pokory i żeby nie powiedzieć arogancja w tym jak pan przewodniczący odpowiedział na moje pytania. Niestety nie wróży to dobrze. Bardzo mnie to martwi. Jest to rzeczywiście niedopuszczalne, by pan w taki kpiący sposób odpowiadał na zasadnicze pytania. I żeby pan w taki kpiący sposób podchodził do poczucia społecznej niesprawiedliwości setek tysięcy Polaków w tym procesie przyznawania miejsc na multipleksie –– i porównywał go z własnym osobistym odczuciem. To jest Komisja i powinien pan panie przewodniczący odpowiadać w sposób poważny, a nie kpić i podważać celowość pytań. Te pytania są uporczywie zadawane, bo na nie pan uporczywie w sposób arogancki odpowiada. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PrzewodniczacyposelMieczyslawGolba">Bardzo proszę, pan poseł Małecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselMaciejMalecki">Panie przewodniczący, nie uzyskałem informacji na pytania: czy KRRiT odpowiadając na pytania zadawane przez oferentów w procesie koncesyjnym, odpowiedzi na pytania zadane przez jednego z oferentów, wysyła do wszystkich oferentów, aby wszyscy mieli prawo dostępu do tej samej wiedzy nt. państwa poczynań? Tej odpowiedzi nie uzyskałem. Nie uzyskałem również informacji od pana nt. harmonogramu działań KRRiT, który ma prowadzić do wyłonienia nadawców w tych czterech konkursach. Panie przewodniczący powiedział pan, że opłata koncesyjna, to tylko kilka procent kosztów na multipleksie. Rozumiem, że w przypadku opłat, które wyniosły ok. 11 mln zł – kilka to dla mnie jest 5 – czyli możemy mówić o 250 mln zł funkcjonowania na multipleksie. Poproszę od pana… bo jeżeli to kilka procent… cytuję pana słowa. Rozłożył pan na raty przykładowo 5% kosztów nadawcy z multipleksu.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PoselMaciejMalecki">Co do treści, o których rozmawialiśmy, że nie zawsze są… KRRiT nie zawsze może uważać je za pożądane, ale są, bo KRRiT nie jest cenzorem. Padły tu nazwy stacji ESKA TV i POLO TV. Znowu wracamy do rozłożenia na raty. Te stacje dostały bonus z państwa strony, poprzez rozłożenie na raty. KRRiT przyłożyła rękę dając im miejsca na multipleksie, drugi raz przypieczętowała to, rozkładając na raty. Zatem, ponosicie państwo odpowiedzialność za treści, które pojawiają się w tych programach.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#PoselMaciejMalecki">Panie przewodniczący, odnośnie do imprezy w ATM. W tym przypadku – wiadomo sprawę ATM uważam za bulwersującą – najbardziej podnoszę jednak temat spółek STAVKA i Lemon Records. Nie insynuuję, ale pytam pana, czy pan będąc tam lub wśród gości widział przedstawicieli STAVKI lub Lemon Records? Oni, jako ludzie z branży mogli tam przyjść. Tę sprawę podniosłem dopiero po pańskim demonstracyjnym wyjściu z posiedzenia Komisji, na początku tego roku. Gdy powiedział pan, że nie będzie pan brał udziału w posiedzeniu Komisji, która przypomina lobbing, zarzucając nam posłom lobbing. Wyszedł pan z sali, z posiedzenia Komisji, gdzie posiedzenie było ogólnodostępne. Było rejestrowane przez kamery i było protokołowane. Wszelkie zasady transparentności były zachowane. Na to posiedzenie Komisji mogli przyjść różni potencjalni nadawcy. Dlatego, gdy pan tak bardzo dokładnie chciał wówczas zachować bezstronność, zapytałem o to, czy tak samo dbał pan o tę bezstronność, gdy był pan przed bezpośrednią decyzją o rozłożeniu na raty. Mógł pan powiedzieć wówczas, dziękuję za zaproszenie, ale nie mogę być u państwa, ponieważ jestem w procesie koncesyjnym. Przyznałem państwa spółce miejsce na multipleksie i trwa proces odwoławczy – bo 5 podmiotów odwołało się od pana decyzji. W związku z tym – w mojej ocenie – byłoby zupełnie uzasadnione odmówienie przez pana udziału w tej imprezie. Również mógł pan powiedzieć, że nie może pojawić się na tej imprezie, ponieważ jest pan bezpośrednio przed bardzo trudną decyzją rozłożenia na raty opłat koncesyjnych, co najmniej dwóm nadawcom i w związku z tym, nie może pan pozwolić na to, aby na imprezie, poniekąd nieformalnej, spotkał się pan z tymi nadawcami. O to mi chodzi.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#PoselMaciejMalecki">Panie przewodniczący, pana odpowiedz może być krótka: nie, nie było tych nadawców i nie widziałem ich, uważam, że nie spotkaliśmy się na tej samej imprezie. Jeszcze raz podkreślam, tego tematu nie poruszałem do momentu demonstracyjnego pana wyjścia z posiedzenia Komisji na początku tego roku. Chodzi mi tylko o wyjaśnienie tej sprawy. Czy zachodzi symetria wobec pana i czy zachodzi wstrzemięźliwość wobec Fundacji Lux Veritatis – nawet w obecności posłów, kamer, stenografów sejmowych – i wobec innych nadawców? Bardzo proszę o odpowiedź, tak, nie lub nie wiem. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PrzewodniczacyposelMieczyslawGolba">Pan poseł Jacek Bogucki. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselJacekBogucki">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, panie przewodniczący KRRiT. Z chrześcijańską wyrozumiałością podchodzę do pana stylu odpowiadania. Przyrównywanie mnie do pani poseł Sobeckiej, jest dla mnie zaszczytem – nie obrażam się o to. Pana sposób odpowiadania jest karygodny. Konsultowałem się z wieloma prawnikami i sam w przeszłości wydawałem dziesiątki tysięcy decyzji administracyjnych – prowadziłem dziesiątki tysięcy postępowań administracyjnych w swoim życiu – i wszyscy są zgodni, że żaden przepis nie wyłącza KRRiT z pod obowiązywania działu nr 8 Kodeksu postępowania administracyjnego skargi i wnioski. Nie robię tego tylko w swoim imieniu, ale w imieniu tych osób, o których już mówiłem, które rok temu do mojego biura przynosiły swoje skargi z prośbą o przesłanie do KRRiT. Zgodnie z Kodeksem postępowania administracyjnego pakowałem to w koperty i wysyłałem – bo taki jest mój obowiązek. Jeśli trafia jakiekolwiek pismo do niewłaściwego organu, należy przesłać je do właściwego.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PoselJacekBogucki">Nie stawiałem się ponad normalnymi ludźmi – tak jak pan przewodniczący to sugeruje – jestem takim samym obywatelem tego państwa i również złożyłem wniosek pod odpowiednią skargą i przesłałem do pana. O takiej skardze mówiłem, a nie, że występowałem z odrębnym pismem. Przesłałem, zgodnie z kompetencją – tak jak mówię – skargi kilkudziesięciu tysięcy osób, i na żadną z tych skarg, żadna z tych osób nie uzyskała odpowiedzi. Przynajmniej nie mam takiej informacji, by ktokolwiek odpowiedział. Pan potwierdził, że tych odpowiedzi po prostu nie było.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#PoselJacekBogucki">Jest stara, jeszcze rzymska zasada: „twarde prawo, ale prawo”. Pana to obowiązuje, pan może sobie uważać w domu w prywatnej rozmowie, ale będąc funkcjonariuszem publicznym, państwowym, za państwowe pieniądze – tak jak i ja – ma pan obowiązek respektować prawo, które obowiązuje w Polsce. Jeśli pan go nie pamięta, to przypomnę panu art 221: Zagwarantowane każdemu w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej prawo składania petycji, skarg i wniosków do organów państwowych, organów jednostek samorządu terytorialnego, organów samorządowych itd. jest określone przepisami niniejszego działu”. O tym czy pismo jest skargą czy wnioskiem decyduje jego treść, a nie forma zewnętrzna. Zatem pana zarzut, że to były wycinane wnioski, jest dla funkcjonariusza publicznego dyskwalifikujący. Nie ma pan pojęcia, że niezależnie od formy należy zakwalifikować to jako skargę lub wniosek.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#PoselJacekBogucki">Kolejny z artykułów mówi, że nikt nie może być narażony na jakikolwiek uszczerbek lub zarzut z powodu złożenia skargi lub wniosku, a pan chce z tego zrobić zarzut, że złożono to podpisując się na liście, a nie indywidualnie lub, że złożono tego aż tak dużo. Ostatecznie, jeśli pan mówi o kosztach odpowiedzi, które należałoby udzielić, to KRRiT oraz pan osobiście doprowadziliście do sytuacji, że 2,5 mln skarg do was wpłynęło. To były nieczytelne kryteria – o tym wielokrotnie była tu mowa – i brak przejrzystości w postępowaniu do tego doprowadził. Jeśli funkcjonariusz publiczny doprowadził do tego, że otrzymuje skargi, to niestety musi na nie odpowiedzieć. Nawet, gdyby nie doprowadził do takiej sytuacji, zobowiązany jest przepisami prawa w ciągu 30 dni – miesiąca – udzielić odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#PoselJacekBogucki">Chcę, aby KRRiT jako państwowy organ konstytucyjny stosowała obowiązujące w Polsce prawo. Naszym obowiązkiem jako posłów jest również dbanie o to, aby postępowania każdego organu państwa było legalne i zgodnie z prawem praworządne. Dlatego zarzut złamania prawa 2,5 mln razy jest zarzutem wynikającym z istoty obowiązującego w Polsce Kodeksu postępowania administracyjnego oraz sposobu rozpatrywania skarg i wniosków. Pan może sobie myśleć, co pan chce o tych skargach, ale jako funkcjonariusz publiczny, ma pan obowiązek potraktować je poważnie i na każdą z nich odpowiedzieć, niezależnie od tego czy jest to forma wielu podpisów pod jedną treścią i nie zmienia to postaci rzeczy, że każdy z tych podpisów, jeśli jest z adresem zamieszkania i imieniem i nazwiskiem jest pełnoprawną skargą. Gdyby to były anonimowe pisma, to rzeczywiście można pozostawić je bez odpowiedzi. Jest to jedyny wyjątek w polskim prawie, który pozwala na pozostawienie pisma skierowanego do organu bez odpowiedzi. Dlatego po raz kolejny zadaję pytanie: dlaczego KRRiT złamała 2,5 mln razy prawo? Ponieważ pan nie chce na to odpowiedzieć, to w najbliższym czasie otrzyma pan ode mnie wezwanie do usunięcia naruszania prawa – zgodnie z Kodeksem postępowania administracyjnego. Jeśli tego naruszania prawa pan nie usunie, to wpłynie skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w pierwszej kolejności na bezczynność organów państwa. Tak jak powiedziałem: „twarde prawo, ale prawo” i to pana obowiązuje. Tak jak i ja nie stoi pan ponad prawem i nie ma pan prawa przenosić własnych odczuć na postępowanie niezgodne z literą obowiązującego prawa. Ci, którzy składali te wnioski mają prawo oczekiwać od pana odpowiedzi, a pan ma obowiązek udzielić tej odpowiedzi. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PrzewodniczacyposelMieczyslawGolba">Dziękuję bardzo. Czy ktoś jeszcze z państwa posłów? Nie widzę i nie słyszę. Zatem bardzo proszę panie przewodniczący, bo do pana były pytania. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">Dziękuję. Może zacznę od końca, bo pamiętam to, co powiedział pan poseł Bogucki. Panie pośle, bardzo będę czekał na ten pozew do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i na jego werdykt w tej sprawie. Mam głębokie przekonanie, że polski ustawodawca i polskie prawo, i w tej sprawie zachowają rozsądek i, że zgodnie z zasadami praworządności nie musimy realizować rzeczy, które są w praktyce nie do zrealizowania lub sparaliżowałyby działalność urzędu w sprawie nieistotnej. Tak jak powiedziałem, że istota oczekiwań tych wszystkich pism, które do nas docierają, została wyjaśniona w domenie publicznej wielokrotnie. Nikt nie może powiedzieć, że pozostał bez odpowiedzi. Jeśli pan poseł pragnie złożyć skargę na bezczynność organów, to pan poseł ma do tego prawo i będę na to czekał, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">Jeśli chodzi o odpowiedź panu posłowi Małeckiemu, to jest kwestia tego czy wszystkie pytania, które wpływają od osób i instytucji aplikujących są dostarczane wszystkim ubiegającym się o koncesję. Dowiedziałem się od pani dyrektor Departamentu Regulacyjnego, że nie było takich pytań pisemnych, na które KRRiT pisemnie udzielałaby odpowiedzi w trakcie konkursu. Rzeczywiście to mi umknęło.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">Jeśli chodzi o harmonogram, to jest on dość prosty. KRRiT regularnie raz w tygodniu we wtorki – dziś musieliśmy skrócić posiedzenie ze względu na moją obecność tu na posiedzeniu Komisji – odbywa swoje posiedzenia. Analizuje zebrane materiały, które są zaopiniowane przez biuro, ma dostęp do materiałów źródłowych i zajmuje się analizą tych wszystkich spraw. Również wniosków i również w konkursie na multipleks 1 – tych spraw jest zazwyczaj więcej w porządku obrad. Nie obserwuję tu żadnych opóźnień. Jest bardzo dużo wnioskodawców, wnioski są bardzo obszerne i wiele spraw należy wyjaśnić. Myślę, że te decyzje będziemy podejmowali wkrótce i przed wakacjami zakończymy ten proces.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselMaciejMalecki">Czy może pan potrzymać termin, o którym powiedział pan na początku maja, że to będzie przed wakacjami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PrzewodniczacyKRRiTJanDworak">Podtrzymuję. Już mówiłem o tym kilka razy i chętnie to powtórzę, że będzie to przed wakacjami. Nie wiem czy czegoś jeszcze nie pominąłem… jeszcze ATM. Nie rozumiem pytania. Chodzi o to, czy widziałem przedstawicieli innych spółek? Nie pamiętam, być może tak, być może widziałem przedstawicieli innych spółek. Użył pan chyba niefortunnie sformułowania, że to była prywatna impreza. Nie, to nie była prywatna impreza, to była jak najbardziej publiczna impreza, zapowiadana przez prasę i relacjonowana. Moja obecność tam była oficjalna. Tak jak mówię, nie ma żadnego powodu, aby z tej przyczyny zgłaszać jakiekolwiek zastrzeżenia. Nie widzę powodów do takich zastrzeżeń. Nie prowadziłem tam żadnych rozmów dotyczących konkursu, to było już zresztą po wydaniu decyzji. To tyle. Tak jak mówię, że robienie z tego przykładu niewłaściwego postępowania… Nie można w żadnej mierze tego wydarzenia publicznego w ogóle nie związanego z konkursem porównywać do posiedzenia Komisji sejmowej, o której pan mówił, na którym wystąpiło to nieszczęśliwe wydarzenie, że musieliśmy opuścić to posiedzenie, bo odbywał się tam wyraźny nacisk na organ. Częstotliwość rozmowy na ten sam temat powoduje, że można nie nazywać tego lobbingiem, ale bez wątpienia jest to nacisk na KRRiT wywierany przez część posłów i część ugrupowań politycznych. Nie chcę ich wymieniać, bo wszyscy wiemy, o co chodzi. Nie chodzi tu o upolitycznienie tej sprawy, ale chyba sprawa jest dość jasna, że to jednak jest nacisk części ugrupowań politycznych na przyznanie koncesji Telewizji Trwam, na niezależny organ konstytucyjny, jakim jest KRRiT. Tak to odczuwam, bo od jakiegoś czasu żyje na tym świecie i potrafię – być może błędnie – różne rzeczy odczytywać, ale potrafię je odczytywać. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzewodniczacyposelMieczyslawGolba">Dziękuję bardzo. Czy są jeszcze jakieś pytania? Powiem tylko tyle, że rzeczywiście… Ad vocem już nie będziemy, aby nie przedłużać. Czy ktoś jeszcze z zaproszonych gości chce zabrać głos? Nie słyszę. Na zakończenie chcę podziękować za obecność na dzisiejszym posiedzeniu Komisji pani minister, która musiała wyjść wcześniej, bo ma kolejne spotkanie. Dziękuję KRRiT na czele z panem przewodniczącym. Chcę podziękować ojcu Piotrowi, jak również paniom i panom posłom. Chcę powiedzieć panie przewodniczący na zakończenie, że dobrze, że rozmawiamy i poruszamy ten temat. Oby jak najwięcej było z tego korzyści dla ludzi, dla społeczności.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PrzewodniczacyposelMieczyslawGolba">Na koniec – do niektórych posłów – skierował pan słowa, że może lobbujemy na rzecz kogoś. Nie jest tak. Myślę, że my, jako funkcjonariusze publiczni – tak to można nazwać – musimy też się dostosować do społeczności lokalnej. Ktoś nas wybiera, ktoś na nas głosuje i musimy zadbać o ich interes. Ich interesem jest to, by właśnie ich telewizja znalazła się na cyfrowym multipleksie. Myślę, że nie ma co z tego czynić zarzutu posłom lub niektórym formacjom politycznym, z tego, że wykonują swój mandat poprzez takie działanie i pracę. Myślę, że to nie jest lobbowanie, a wręcz przeciwnie, to nasze obowiązki i nasza praca. Dobrze się stało, że kolejny raz rozmawialiśmy merytorycznie i trochę było pytań ad vocem itd., ale myślę, że najważniejszy jest konkurs – który w tej chwil ma pan u siebie – by przebiegł jak najlepiej i jak najszybciej. Byśmy mogli tę informację usłyszeć i myślę, że stanie się to w niedługim czasie.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#PrzewodniczacyposelMieczyslawGolba">Dziękuję jeszcze raz wszystkim paniom i panom posłom za uczestnictwo. Dziękuję wszystkim zaproszonym gościom. Stwierdzam, że porządek dzienny posiedzenia Komisji został wyczerpany. Protokół z posiedzenia jest do wglądu w sekretariacie Komisji w Kancelarii Sejmu. Dziękuję. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>