text_structure.xml 41.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Otwieram posiedzenie Komisji Ustawodawczej. W pierwszym punkcie porządku dziennego mamy dziś zapisane wyrażenie opinii, w trybie art. 34 ust. 8 regulaminu Sejmu, w sprawie zgodności z Konstytucją RP poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, ustawy o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz ustawy o Krajowym Rejestrze Karnym. Ponieważ nie ma jeszcze na sali przedstawiciela wnioskodawców, proponuję, abyśmy rozpoczęli obrady od punktu drugiego, czyli wyrażenia opinii w sprawie, która będzie rozpatrywana przed Trybunałem Konstytucyjnym. Ma ona sygn. akt K 23/06.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są uwagi do przedstawionego porządku posiedzenia oraz mojej propozycji dotyczącej kolejności spraw, jakimi będziemy się zajmować? Uwag nie słyszę, a zatem przystępujemy do omówienia sprawy o sygn. akt K 23/06.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Sprawa ta dotyczy wniosku grupy posłów Klubu Poselskiego SLD, którzy wystąpili do Trybunału o uznanie, iż:</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">1) art. 1 ust. 3 i art. 2 ust. 1 pkt 1 lit. b, c i d Ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r. o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym są niezgodne z art. 2 oraz z art. 20, art. 22, art. 31 ust. 3 i art. 42 ust. 1 Konstytucji RP oraz z art. 7 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności,</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">2) art. 22 tejże ustawy jest niezgodny z art. 47, art. 51, art. 30, art. 31 ust. 3 Konstytucji RP oraz z art. 8 i 18 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności,</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">3) art. 31 ust. 3 tej samej ustawy jest niezgodny z art. 2, art. 20, art. 22, art. 32 i art. 33 Konstytucji RP,</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">4)      art. 40 tej samej ustawy jest niezgodny z art. 2, art. 47 i art. 50 Konstytucji oraz z art. 8 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Opinia przygotowana przez Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu mówi, że kwestionowane przepisy ustawy o CBA są zgodne z przepisami konstytucji, a część ich nie jest niezgodna z wymienionymi przepisami konstytucji, bowiem zdaniem opiniujących przytoczone wzorce nie są adekwatne do oceny tych przepisów ustawy.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Sprawa ta była już szczegółowo omówiona na posiedzeniu podkomisji w dniu wczorajszym. Podkomisja zdecydowała się udzielić rekomendacji stanowisku zaproponowanemu przez Biuro Legislacyjne o zgodności tych przepisów z konstytucją. Do tej opinii podkomisji odniósł się poseł Ryszard Kalisz, który poprosił o wpisanie do protokołu jego weta, bowiem on jest jej przeciwny, uznając i popierając głosy mówiące o niezgodności tych przepisów z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">W posiedzeniu podkomisji uczestniczyli przedstawiciele wszystkich klubów poselskich i mieli możność wypowiedzenia się w tej sprawie, co nie przeszkadza jednak, abyśmy również teraz prowadzili dyskusję na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są zatem jakieś dodatkowe opinie lub wnioski, które chcielibyście państwo obecnie zgłosić? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Dostałem informację, że posłowie Klubu Poselskiego SLD, w tym również członkowie naszej Komisji, są teraz właśnie na jakimś wewnętrznym posiedzeniu swojego klubu i stąd ich nieobecność na naszej sali. Ja informowałem wczoraj, że sprawę o sygn. akt K 23/06 będziemy omawiać dziś, choć była ona zapisana w porządku wczorajszego posiedzenia. Czy w związku z tym są jakieś wnioski lub propozycje odłożenia procedowania nad tą sprawą? Dodam, że sprawa ta nie ma jeszcze wyznaczonego terminu w Trybunale Konstytucyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselJerzyKozdron">Myślę, że jednak powinniśmy tę sprawę odroczyć, aby dać posłom z SLD szansę wypowiedzenia się na ten temat. Chodzi o to, abyśmy nie spotkali się potem z zarzutem, że wykorzystaliśmy sytuację, kiedy oni nie mogli być obecni i nie mogli przedstawić swojego stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselStanislawChmielewski">Pierwotny termin rozpatrzenia tej sprawy był wyznaczony na dzień wczorajszy i dopiero podczas posiedzenia podkomisji zdecydowaliśmy o jego przesunięciu na dziś. Skoro zatem dzisiejsza nieobecność posłów SLD jest usprawiedliwiona, to myślę, że trzeba jednak dać im szansę przedstawienia swojego stanowiska wobec proponowanej opinii w sprawie, która jest wynikiem wniosku złożonego do TK właśnie przez Klub SLD. Wprawdzie podczas dyskusji w podkomisji posłowie z tego ugrupowania wypowiadali się, ale to było tylko posiedzenie podkomisji, podczas gdy ostateczną decyzję podjąć ma Komisja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">I właśnie dlatego pozwoliłem sobie powiedzieć, jak przedstawia się ta sprawa. Sytuacja nadal jest trudna, bo nie było wniosku o odroczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselJerzyKozdron">Ja składam wniosek formalny, aby tę sprawę rozpatrzyć na następnym posiedzeniu Komisji Ustawodawczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Wniosek formalny padł. Sprawa o sygn. akt K 23/06 dotyczy posłów, którzy na co dzień współpracują z nami w Komisji Ustawodawczej i dlatego ja przychylam się do wniosku posła Jerzego Kozdronia. Jeśli nie będzie wniosku przeciwnego, jestem za odłożeniem decyzji w tej sprawie, choć generalnie opowiadam się za tym, aby, gdy tylko jest to możliwe, iść naprzód z przyjmowaniem naszych opinii, bo w większości przypadków dotyczących spraw przed TK jesteśmy w zwłoce. Dzisiejsza sytuacja jest jednak wyjątkowa i dla świętego spokoju jestem skłonny przychylić się do wniosku posła Jerzego Kozdronia.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Wniosku przeciwnego nikt nie zgłosił, a zatem kończymy ten punkt porządku dziennego i przechodzimy do sprawy zapisanej w punkcie pierwszym, bo jest już na sali przedstawiciel wnioskodawców poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, ustawy o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz ustawy o Krajowym Rejestrze Karnym. Naszym zadaniem jest wyrażenie opinii, w trybie art. 34 ust. 8 regulaminu Sejmu, o zgodności tego projektu z Konstytucją RP.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Proszę pana posła o przedstawienie projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselMarekSawicki">Chciałbym zwrócić uwagę przede wszystkim na to, że intencją tego projektu ustawy jest to, aby w najwyższych organach władzy ustawodawczej naszego państwa, czyli w Sejmie i w Senacie nie zasiadały osoby skazane prawomocnym wyrokiem. Zdaję sobie sprawę, że wprowadzenie tych zmian wymaga wprowadzenia jednocześnie zmian w Konstytucji RP i dlatego podnosimy ten problem w uzasadnieniu do przedkładanego projektu. Z tego co wiem, jest już wspólna inicjatywa Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego zmierzająca do zmiany konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselMarekSawicki">Zdaję sobie sprawę z tego, że przed dokonaniem zmian w konstytucji realizacja naszego projektu nie będzie możliwa, ale oczekuję jednak na opinię Komisji Ustawodawczej w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Proszę przedstawiciela Biura Analiz Sejmowych o zapoznanie nas ze stanowiskiem formalnym zawartym w dokumentach BAS z lipca i października 2006 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuJanuszMordwilko">Skoro zostałem zaproszony przez państwa, a jednocześnie jestem autorem opinii sporządzonej w Biurze Analiz Sejmowych, pozwolę sobie wypowiedzieć się w szerszym nieco kontekście, dotyczącym jednak tej właśnie sprawy.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuJanuszMordwilko">Zagadnienie to staje przed Sejmem już od dłuższego czasu. Również w poprzedniej kadencji podejmowane były próby uregulowania tej materii, które natrafiały jednak na różne bariery, w tym także natury konstytucyjnej.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuJanuszMordwilko">Komisja Ustawodawcza, w tej fazie prac na forum obecnego Sejmu, zwróciła się z wnioskiem o zajęcie stanowiska, w trybie art. 34 ust. 8 regulaminu Sejmu, o zgodności przedłożonego przez grupę posłów projektu ustawy z konstytucją. Wyraziłem w związku z tym pogląd, że właściwie trudno zajmować tego rodzaju stanowisko, bowiem sami wnioskodawcy trafnie i ze znajomością merytorycznych podstaw, stwierdzili, iż ten projekt jest niezgodny z dzisiejszym tekstem konstytucji. Pozostaje więc jedynie podpisać się pod taką refleksją, że projekt ten pozostaje w sprzeczności z obowiązującą dziś konstytucją. Idzie jednak za tym dalsza refleksja o konieczności dokonania zmiany konstytucji. Dopiero bowiem wówczas, gdy byłby już przynajmniej projekt odpowiedniego przepisu konstytucyjnego, można byłoby dyskutować nad projektem zmian w ordynacji wyborczej. Najlepiej jednak byłoby toczyć taką dyskusję, gdy proponowana zmiana w konstytucji weszłaby już w życie. Wtedy jest bowiem możliwość konfrontowania postanowień ustawy z zakresem treściowym i pojęciowym przepisu konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuJanuszMordwilko">Ja takiego projektu nie mam przed sobą, choć może on być już tworzony i formułowany. W tej chwili jednak tylko tyle można powiedzieć, a to oznacza, że Komisja Ustawodawcza, działając w trybie art. 34 ust. 8 regulaminu Sejmu, mogłaby jedynie odroczyć rozpatrywanie tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuJanuszMordwilko">Jeśli jednak pozwolicie państwo, podzielę się pewnym zakresem informacji dotyczącym tego zagadnienia, ponieważ swego rodzaju orientację mam. Wiem, że już od dłuższego czasu zagadnienie to jest w kręgu zainteresowania posłów, którzy są zgodni co do tego, że należałoby tę kwestię uregulować. Chodzi tu mianowicie o ograniczenie pewnemu kręgowi wyborców możliwości kandydowania na funkcję posłów, senatorów, oraz na urząd prezydenta RP, a także utraty mandatu już posiadanego, w przypadku skazania prawomocnym wyrokiem za określone przestępstwa.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuJanuszMordwilko">Rozwiązanie takie zostało już zapisane w ustawie – Ordynacja wyborcza do rad gmin, powiatów i sejmików województw, gdzie w jednym z przepisów określa się, że nie mają prawa do tego, aby być wybranym, osoby: karane za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego, a także osoby, wobec których wydano prawomocny wyrok warunkowo umarzający postępowanie karne w sprawie popełnienia przestępstwa umyślnego ściganego z oskarżenia publicznego. Wprowadzenie takiego zapisu do ustawy było możliwe dlatego, że konstytucja nie ustanawia warunków dla biernego prawa wyborczego na funkcję radnego. Ustawodawca miał tu więc swobodę działania, jakiej nie ma jednak w przypadku posłów, senatorów czy kandydatów na prezydenta, bo konstytucja w art. 69 jak również w odpowiednich przepisach art. 99 i art. 127, określa warunki biernego prawa wyborczego dla takich kandydatów. Te warunki, o czym pisałem w swojej opinii, którą państwo dysponujecie, nie mogą być rozszerzone. To jest wyjątek od zasady równości określony w samej konstytucji i stąd ustawą nie można tu dokonywać żadnych zmian.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuJanuszMordwilko">W takiej sytuacji trwają poszukiwania drogi, na której można byłoby ten problem rozwiązać. W moim przekonaniu są dwie takie drogi. Jedna związana jest z tym projektem ustawy, który właśnie prezentowany jest państwu przez wnioskodawców. Prowadzi ona do zmiany konstytucji, a w ślad za tą zmianą – do bardziej precyzyjnego określenia w ustawie przesłanek utraty biernego prawa wyborczego na urząd posła, senatora czy prezydenta. Jest to droga w miarę klarowna i jurydycznie przekonująca, bo początek swój bierze tam gdzie powinna, czyli u źródła, jakim jest konstytucja, i chodzi tylko o sprecyzowanie przesłanek, do czego dojdzie w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuJanuszMordwilko">Wszyscy jednak mamy świadomość, że jest to droga bardzo długa, bowiem łączy się z uzgodnieniem samego pojęcia konstytucyjnego, co nawet przy generalnej zgodzie na temat potrzeby takiej zmiany zapewne spowoduje spory polityczne dotyczące samego sformułowania zapisu konstytucyjnego, który wszakże dotyka bardzo wrażliwej materii.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuJanuszMordwilko">Wyobraźmy sobie, że takie prace, choć długie, jednak uwieńczone zostaną powodzeniem. Wówczas okaże się, że projekt ustawy nasuwa refleksje dotyczące bardzo trudnego określenia samych przesłanek. W obecnym projekcie czytamy np., że kandydatem może być osoba, która nie była skazana prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego i skazanie nie uległo zatarciu, to biorąc do ręki Kodeks karny natrafia się na bardzo poważne rafy. Nie ma bowiem wyraźnie zdeterminowanych sytuacji, kiedy następuje skazanie za przestępstwo umyślne i nieumyślne, zwłaszcza za pewien rodzaj przestępstw określonych jako „występki”, których w Kodeksie karnym jest bardzo dużo. Nieliczne są natomiast sytuacje, gdy kodeks mówi wyraźnie, że przestępstwo jest z winy nieumyślnej. W takich przypadkach proste byłoby eliminowanie kandydatów, natomiast we wszystkich innych byłoby to bardzo trudne do określenia, zwłaszcza że, jak już mówiłem, takich czynów, które mogą być popełnione z winy umyślnej, jest w kodeksie bardzo dużo, a dotyczą nie tylko poważnych przestępstw, ale również występków. Dotyczą one takich np. sytuacji jak znieważenie pomnika czy przeciwdziałanie legalnym zgromadzeniom. Powstaje zatem pytanie, gdzie jest tu proporcja między tym karalnym czynem a utratą mandatu posła czy senatora, jak również niemożliwością kandydowania na takie funkcje.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuJanuszMordwilko">Ta dysproporcja jest ogromna i dlatego określenie klauzuli ustawowej, nie mówiąc o konstytucyjnej, jest niesamowicie trudne. Na dobrą sprawę powinno się tu enumeratywnie wymienić, za które przestępstwa umyślne ścigane z oskarżenia publicznego następuje utrata biernego prawa wyborczego. Jest to ogromna robota dla karnistów, bo chyba trzeba byłoby tu wymienić połowę Kodeksu karnego.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuJanuszMordwilko">I to są właśnie kłopoty polegające z jednej strony na wypracowaniu pojęcia konstytucyjnego, a z drugiej dostosowania tych przesłanek ustawowych do Kodeksu karnego.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuJanuszMordwilko">Jest jednak i druga droga, która również była już podejmowana w przeszłości. Może więc teraz potrzebna by była wola polityczna dla jej realizacji. W art. 62 konstytucji jest mianowicie zawarta przesłanka czynnego prawa wyborczego, która musi wystąpić również przy biernym prawie wyborczym. W świetle tego, czynnego prawa wyborczego do wszystkich kategorii wybieranych funkcji nie mają ci obywatele, którzy zostali pozbawieni praw publicznych. Być może zatem w zakresie tej, już istniejącej przesłanki konstytucyjnej, byłaby możliwość, przy odpowiednim zmodyfikowaniu tego środka karnego, dopracowania tej przesłanki dla potrzeby wskazania, iż takie osoby są również pozbawione biernego prawa wyborczego. Tyle tylko, że trzeba będzie tę przesłankę odpowiednio przepracować, bowiem obecnie pozbawienie praw publicznych jest karą orzekaną fakultatywnie przy pewnych rodzajach przestępstw (zwykle o większym ciężarze gatunkowym). Jest ona też orzekana stosunkowo rzadko i ma charakter raczej środka karnego niż stricte kary.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuJanuszMordwilko">Choć dziś nie jest akurat czas i miejsce, aby nad tym dyskutować, ale np. wyobrażam sobie, że pracująca obecnie w Sejmie Komisja Kodyfikacyjna mogłaby otrzymać terminowe zlecenie wypracowania doraźnej zmiany Kodeksu karnego, która by wykorzystała już istniejącą w konstytucji przesłankę do uregulowania konsekwencji w zakresie biernego prawa wyborczego i jednocześnie do określenia warunków utraty mandatu posła i senatora, bo trzeba i ten problem widzieć w odniesieniu do osób sprawujących już te funkcje w trakcie obecnej kadencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy w tej sprawie ktoś jeszcze chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselJerzyKozdron">Ja mam wniosek formalny. Otóż, jak państwo wiecie, poza tym projektem, o którym dziś mówimy, złożony został także do laski marszałkowskiej wspólny projekt PSL i PO dotyczący zmiany konstytucji. Te dwa projekty będą zatem rozpatrywane równolegle i prawdopodobnie będzie powołana Komisja Nadzwyczajna do rozpatrzenia zmian w konstytucji. W takiej sytuacji negatywne zaopiniowanie przedstawionego nam projektu byłoby przedwczesne.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselJerzyKozdron">Stawiam zatem wniosek o odroczenie rozpatrywania tego projektu do czasu, gdy będziemy już wiedzieli, czy konstytucja będzie zmieniona, czy też nie i w jakim kierunku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselMarekSawicki">Chciałbym przede wszystkim podziękować panu profesorowi Januszowi Mordwiłko za przedstawienie nam skomplikowanej sytuacji, w jakiej znajduje się nasz projekt, i wskazanie pewnych dróg wyjścia. My, oczywiście, braliśmy pod uwagę te wszystkie dylematy i zdajemy sobie sprawę z tego, jak bardzo złożona jest to materia. Gdyby jednak poprzestać tylko na przesłance mówiącej o pozbawieniu praw publicznych, to nie wyczerpuje to znamion i problemów dzisiejszego funkcjonowania parlamentu, bo pozbawienie praw publicznych orzekane jest tylko przy szczególnie drastycznych czynach przestępczych.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PoselMarekSawicki">Myśleliśmy także o zmianie Kodeksu karnego, ale i tu nie znajdujemy dobrego rozwiązania. Do rozważenia jest natomiast propozycja złożona w końcowej części wystąpienia pana profesora, i tu sądzę, że byłoby dobrze, aby Komisja Ustawodawcza wystąpiła o przygotowanie stosownych ekspertyz, co z pewnością pomogłoby nam w pracach legislacyjnych, bo z tym problemem i tak, wcześniej czy później, musimy się zmierzyć.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PoselMarekSawicki">W imieniu wnioskodawców proszę jednak, aby z uwagi na rozpoczęte przecież prace nad zmianą konstytucji, zawiesić tylko prace nad naszym projektem, bez konieczności wycofywania go. Wiemy już, że incydentalnie, gdy umawiamy się co do zmiany jednego przepisu konstytucji, uzyskanie porozumienia w Sejmie jest możliwe. Myślę też, że w świetle tego z czym mamy do czynienia w ostatnim czasie, taka incydentalna zmiana konstytucji jest nie tylko możliwa, ale wręcz konieczna. Wierzę też, że do tej inicjatywy przyłączy się także największy klub obecnego parlamentu, czyli Klub PiS.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PoselMarekSawicki">Gdybyśmy zatem zawiesili prace nad naszym projektem, a równolegle w normalnym trybie rozpoczęłyby się prace nad ewentualną zmianą konstytucji, to byłbym takim obrotem sprawy usatysfakcjonowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Widzę, że jest zrozumienie dla tego wniosku, jaki zgłosił poseł Jerzy Kozdroń, aby nie rozpatrywać dziś przedstawionego nam do oceny projektu, tylko pozostawić go do oceny po ewentualnej zmianie konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są może inne jeszcze wnioski w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychKSJanuszMordwilko">Ja rozumiem stanowisko przedstawiciela wnioskodawców, którzy chcą promować nadal swoje rozwiązanie, zresztą zasadne w wielu aspektach. Czy jednak nie byłoby słuszne, o czym zresztą pan poseł również wspomniał, aby Komisja Ustawodawcza zebrała pewien pakiet ekspertyz (w tym również środowiska karnistów) dotyczący odpowiedzi na pytanie: czy i w jakim zakresie, na gruncie art. 62 konstytucji, jest możliwe skuteczne uregulowanie ustawowe sprawy ograniczenia biernego prawa wyborczego i utraty mandatu w przypadku skazania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Jest to jednak kwestia rozszerzenia art. 62 konstytucji o jakiś katalog spraw, o których pan profesor mówił wcześniej. Proponuję, abyśmy pozostali przy wniosku zgłoszonym przez posła Jerzego Kozdronia. Wiemy, że jest komisja pracująca nad zmianą konstytucji, jest także komisja kodyfikacyjna; one z pewnością zajmą się tą sprawą.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Ja ze swej strony mogę zapewnić, że największy klub parlamentarny, jakim jest Klub Pis, dołoży z pewnością wszelkich starań, aby ten projekt został rozpatrzony wnikliwie strony merytorycznej, bowiem jesteśmy za tym, aby osoby skazane za przestępstwa popełnione z winy umyślnej nie zasiadały w Sejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselStanislawChmielewski">Cieszy mnie to, co powiedział pan przewodniczący i chciałbym jednocześnie zaapelować zarówno do pana, jak i pozostałych posłów PiS, którzy są w naszej Komisji, aby jak najszybciej doprowadzić do sytuacji, gdy w polskim parlamencie nie będzie miejsca dla osób skazanych. Jest to idea, którą, moim zdaniem, powinniśmy przeprowadzić w tej kadencji, bo inaczej będzie to nasza porażka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Dziękuję tym osobom, które uczestniczą w naszym posiedzeniu z racji dyskusji nad projektem poselskim nowelizacji Ordynacji wyborczej. Do tej sprawy wrócimy, gdy zaistnieją warunki formalnoprawne do jej rozpatrzenia.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Ponieważ przyszedł właśnie na posiedzenie poseł Ryszard Kalisz, ja proponuję, abyśmy jednak wrócili do sprawy o sygn. akt K 23/06 i wyrazili naszą opinię o tym wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, który tam jest zawarty.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Panie pośle, pod pana nieobecność, zapoznałem członków Komisji dokładnie z zarzutami grupy posłów, którzy ten wniosek złożyli do TK, a także przedstawiłem projekt stanowiska przygotowany przez Biuro Legislacyjne KS. Powiedziałem też, że na posiedzeniu podkomisji pan odniósł się do tego projektu stanowiska, ale z uwagi na nieobecność posłów SLD na dzisiejszym posiedzeniu Komisji stwierdziliśmy, że warto jednak dać możliwość przedstawicielowi wnioskodawców zajęcia stanowiska w tej sprawie osobiście, i to na posiedzeniu całej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Jeśli pan chciałby z tej możliwości skorzystać, to bardzo proszę. Będziemy mogli wtedy zająć nasze stanowisko i w ten sposób ta sprawa byłaby zakończona jeszcze w tym roku.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy jest zgoda na przywrócenie do porządku tego punktu obrad? Sprzeciwu nie słyszę, a zatem proszę pana posła o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselRyszardKalisz">Wniosek do Trybunału Konstytucyjnego dotyczący ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym miał u swojego źródła przeświadczenie konstytucyjne i merytoryczne, ale także polityczne. Chciałbym zwrócić uwagę wszystkim członkom Komisji, a w szczególności kolegom i koleżankom z Prawa i Sprawiedliwości, jak również z Platformy Obywatelskiej, że kompetencje Centralnego Biura Antykorupcyjnego są wyższe w stosunku do partii politycznych i do obywateli, niż miał osławiony pułkownik Lesiak.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselRyszardKalisz">Sądzę, że wszyscy państwo macie poczucie pewnego doświadczenia, jakie zdobyliśmy w ciągu ostatnich 16 lat, i dlatego powinniśmy mieć świadomość, że takie ukształtowanie tego organu spowoduje olbrzymie niebezpieczeństwa dla systemu politycznego w Polsce, niezależnie od dobrej woli osób stojących na jego czele.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PoselRyszardKalisz">Nasze zarzuty są bardzo konkretne. Jest tam np. przepis, który mówi, że jeżeli dyrektor lub prezes CBA umieści w planie działania na kolejny rok kontrolę danego przedsiębiorstwa, to może ją przeprowadzić. Może ją także przeprowadzić nagle, bez wcześniejszego planu, ale trwa ona zawsze 3 miesiące i może być przedłużona na kolejne 6 miesięcy, a więc w sumie może trwać 9 miesięcy. Chyba nie jest trudno wyobrazić sobie, że taka kontrola bez żadnej przyczyny merytorycznej i jednocześnie niedookreślona podstawa faktyczna dla przeprowadzania takich kontroli, może zniszczyć każde przedsiębiorstwo.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PoselRyszardKalisz">Oczywiście, można wierzyć w dobrą wolę i mieć przeświadczenie, że w CBA będą jedynie ludzie kierujący się takimi przesłankami, aby jednak nikogo nie zniszczyć, ale taka wiara świadczy tylko o tym, że nie wyciągamy wniosków z doświadczenia ostatnich 16 lat. Dla Prawa i Sprawiedliwości to akurat powinno być pewną przesłanką, że z doświadczeń trzeba wyciągać wnioski.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PoselRyszardKalisz">Kolejne zarzuty zawarte w naszym wniosku dotyczą samej definicji korupcji. Jeśli państwo wczytacie się dokładnie w zawartą w tej ustawie definicję korupcji, to okaże się, że – mówiąc oczywiście przewrotnie – jeżeli na bazarze wytargujecie pietruszkę o 2 złote mniej niż wynosi jej oficjalna cena, a jednocześnie kupujecie to na rzecz stołówki, którą prowadzicie w przedszkolu, to oczywiście podlegacie pod definicję korupcji. Możemy to zresztą multiplikować do wielkich wartości, ale ja chcę tu zwrócić uwagę, że ta definicja jest totalnie wadliwa i nieprecyzyjna, a przy tym obejmuje wszelkie działania w obrocie gospodarczym, a co za tym idzie, na jej podstawie wiele osób może być pokrzywdzonych.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PoselRyszardKalisz">To samo dotyczy zbierania danych wrażliwych, które dotyczą przecież najbardziej istotnych cech godności człowieka. Zbieranie tych danych i przechowywanie ich przez 10 lat, a potem, po kwerendzie, przez kolejnych 10 lat to przykład na to, że kompetencje CBA są po prostu niedookreślone. Tego rodzaju niedookreślenie w przypadku służb specjalnych zawsze ma swoje konsekwencje i, niestety, mści się.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#PoselRyszardKalisz">Ta ustawa zatem, niezależnie od tego, że ma bardzo chwytliwą nazwę, bo wszak wszyscy musimy walczyć z korupcją, naszym zdaniem stanowi jednak niebezpieczeństwo dla polskiego systemu politycznego, prawnego jak również partyjnego.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#PoselRyszardKalisz">Zauważmy jeszcze jedną kwestię, a mianowicie kwestię oględzin, którą również podnosimy w naszym wniosku. Ta sama instytucja występuje w Kodeksie postępowania karnego i tam jest ona uznana jako środek dowodowy, a więc są określone możliwości zaskarżenia, żądania powtórzenia, kontroli instancyjnej czy też kontroli przez sąd. Tu natomiast mamy do czynienia z oględzinami, które są tak, ot, wrzucone i nie wiadomo, jakie to oględziny, w jakim trybie, czego one dotyczą. A tymczasem są to sprawy, które mogą dotyczyć wszystkich obywateli, którzy wypełniają oświadczenia majątkowe.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#PoselRyszardKalisz">Problem polega jednak na tym, że wszędzie tam, gdzie jest relacja między państwem, a osobą publiczną, to te kompetencje i środki ochrony (o czym mówią podstawowe zasady konstytucji) w postaci możliwości zaskarżenia, muszą być, podczas gdy w tej ustawie tego nie ma.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#PoselRyszardKalisz">Ja rozumiem napięcie psychiczne pana posła, który kilkakrotnie próbował mi przerwać, bo tak go ponosiły emocje, ale panie pośle, jest jeszcze coś takiego jak państwo, prawa człowieka, wolności osobiste i jest coś takiego jak dobre prawo i przyzwoita legislacja. Niezależnie od tego, jakie ktoś ma zdanie, powinien się jednak nad tymi kwestiami pochylić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselAndrzejDera">Ponieważ już zostałem „wywołany do tablicy”, wykorzystam to dla wyrażenia paru słów komentarza do tego, co przed chwilą usłyszeliśmy w wystąpieniu posła Ryszarda Kalisza.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselAndrzejDera">Po pierwsze, chciałbym, abyśmy na posiedzeniach Komisji Ustawodawczej nie prowadzili dyskusji politycznych, tylko merytoryczne. Dotychczas nasze obrady tym się właśnie cechowały, że staraliśmy się unikać dyskusji politycznych, choć niewątpliwie są między nami także różnice w poglądach politycznych.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselAndrzejDera">Mówienie na tej sali o pietruszce i podawanie innych tego typu przykładów po prostu uwłacza osobom siedzącym na tej sali, którzy w większości są przecież prawnikami. Mówienie zaś o tym, że Centralne Biuro Antykorupcyjne poprzez kontrole sparaliżuje działalność przedsiębiorstw, jest chyba jawnym nieporozumieniem. Przyjmując ten tok myślenia można byłoby bowiem przyjąć, że działalność konkretnych firm sparaliżuje także ZUS, urzędy skarbowe czy inspekcja pracy.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PoselAndrzejDera">Prosiłbym zatem, aby nie używać takich argumentów. Wiemy, że od początku w tej właśnie kwestii toczył się spór polityczny, a teraz widzę, że pan poseł stara się podgrzewać go do samego końca, podczas gdy mamy obecnie taką sytuację prawną, że ta ustawa została uchwalona przez Sejm, podpisana przez Prezydenta RP i wprowadzona w życie. Jedynym organem, który może dziś rozstrzygnąć wątpliwości zgłaszane przez Sojusz Lewicy Demokratycznej, jest Trybunał Konstytucyjny.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PoselAndrzejDera">Ta sprawa trafiła do naszej Komisji właśnie z tego względu, że pański klub poselski wniósł skargę do Trybunału Konstytucyjnego, do czego miał zresztą prawo, natomiast my powinniśmy przedłożyć stanowisko Sejmu w tej kwestii. Odbyła się merytoryczna dyskusja poparta opiniami Biura Legislacyjnego i Biura Analiz Sejmowych, z których wynika, że nie ma w tej ustawie niezgodności z konstytucją, takie jest też stanowisko podkomisji. Powinniśmy zatem tę właśnie kwestię dziś przegłosować i dlatego proponuję, abyśmy się skupili merytorycznie na tym wniosku i przeprowadzili tę procedurę do końca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselJerzyKozdron">Chciałbym nawiązać do tego, co powiedział poseł Andrzej Dera, a mianowicie, że jesteśmy tu w gronie niemal samych prawników, zwracając uwagę, że w naszych korporacjach prawniczych tak jest, iż potrafimy się w sposób elegancki i kulturalny różnić. Apeluję zatem do wszystkich członków naszej Komisji, abyśmy zachowali tą klasę. Nie do przyjęcia jest dla mnie sytuacja, że wtedy gdy jeden z posłów przemawia, drugi publicznie komentuje jego słowa, bo wtedy zatracamy to właśnie co nazywa się „klasą”.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselJerzyKozdron">Bardzo proszę więc, abyśmy jednak nadal zachowywali się z klasą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselMaksKraczkowski">Jeden wątek w wystąpieniu posła Ryszarda Kalisza zmusza mnie do refleksji. Chodzi mianowicie o gromadzenie danych wrażliwych. Jeśli chodzi o pozostałe kwestie, to np. wiadomo, że nie od dziś toczą się dyskusje na temat definicji korupcji i że ulega ona zmianom, gdy tylko pojawi się nowy wątek do rozpoznawania tego problemu, czy to na płaszczyźnie socjologicznej, czy też innej.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselMaksKraczkowski">Mam jednak dużą wątpliwość dotyczącą poruszonej kwestii gromadzenia owych danych wrażliwych, ponieważ powstaje tu pewne pytanie. To prawda, że samo ich gromadzenie obwarowane jest w ustawie różnymi dodatkowymi warunkami, ale pozostaje kwestia niedookreślenia. Być może praktyka stosowania tego przepisu spowoduje, że to niedookreślnie zostanie wyeliminowane. Sam jestem zwolennikiem tego, aby tego rodzaju dane gromadzone były jednak tylko w pewnym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PoselMaksKraczkowski">Uważam też, że pozostałe argumenty, jakie przedstawił pan poseł wnioskodawca, znajdą jednak uzasadnienie. W kwestii natomiast gromadzenia owych danych widzę pole do dyskusji i wymiany poglądów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselStanislawPieta">Ja odebrałem głos posła Ryszarda Kalisza jako próbę pewnego trywializowania problemu. To właśnie doświadczenie ostatnich 16 lat i głębokie patologie, które niszczą nasze państwo, oraz stopień rozgałęzienia korupcji i układów przestępczych, uzasadniają takie, a nie inne określenie kompetencji Centralnego Biura Antykorupcyjnego.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselStanislawPieta">Poseł Ryszard Kalisz mówił o jakimś zagrożeniu dla systemu, a ja uważam, że nie ma dziś większego zagrożenia dla Polski niż korupcja i działalność organizacji przestępczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselRyszardKalisz">Czy mógłbym w tym miejscu powiedzieć jedno jeszcze zdanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Oczywiście, tylko zwracam uwagę, że na temat ustawy o CBA już dyskutowaliśmy w swoim czasie. Rozumiem, że na posiedzeniu podkomisji padły konkretne zarzuty pod adresem konkretnych przepisów tej ustawy i teraz mamy jakby zwieńczenie stanowisk poszczególnych stron. Chciałbym jednak, abyśmy się obracali w materii dotyczącej prac naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselRyszardKalisz">Zgadzam się z ostatnim zdaniem wypowiedzianym przez posła Stanisława Piętę, że nie ma większego zagrożenia niż korupcja i działalność wyspecjalizowanych często grup przestępczych oraz że państwo powinno w sposób efektywny zwalczać te grupy, jak i same przejawy korupcji. Mam jednak pewne wątpliwości, czy ta ustawa nie jest pewnym usprawiedliwieniem dla rządzących dzisiaj, właśnie w zakresie zwalczania korupcji. Czy ona nie spowoduje, że ta korupcja będzie zwalczana w dużo mniejszym stopniu, zaś sama ustawa będzie stanowić przez to zagrożenie dla systemu politycznego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Oczywiście, każde czynności kontrolne prowadzone wobec przedsiębiorców, instytucji, a nawet partii politycznych (o czym mówi się też w tej ustawie) są pewnego rodzaju dolegliwościami ograniczającymi prawa tych kontrolowanych podmiotów. Chciałbym jednak przypomnieć, że mamy szereg instytucji zajmujących się dokonywaniem kontroli. Jest zatem pytanie, czy potrzebna jest jeszcze ta dodatkowa instytucja kontrolna, czy też nie jest potrzebna. Wydaje się, że w tej kwestii pozostaniemy przy swoich, różniących się stanowiskach.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Zwrócę tylko uwagę, że te najbardziej drastyczne ograniczenia dotyczące zbierania danych, przeprowadzania kontroli itp. już istnieją w obecnym systemie prawnym i są zawarte w wielu różnych ustawach, takich jak choćby ustawa o Policji, ustawa o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, czy ustawa o kontroli skarbowej. Nie mamy więc w tej ustawie do czynienia z definicjami lub czynnościami zupełnie nowymi, utworzonymi tylko na potrzeby Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Zebrano tu jedynie pewne możliwości działań służb specjalnych i organów ścigania, a ja sądzę, że cel, dla którego mają być wykorzystane, usprawiedliwia to i jest zgodny z tymi przepisami konstytucji, które mówią, że ograniczenia pewnych praw i wolności muszą być zawarte w ustawie oraz że muszą być one proporcjonalne. W odczuciu skarżących proporcje te zostały naruszone, natomiast w moim odczuciu, nie zostały naruszone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselRyszardKalisz">Pan przewodniczący wspomniał wcześniej o Trybunale Konstytucyjnym, który dokona rozstrzygnięcia. Otóż, 12 grudnia 2005 r. Trybunał orzekał właśnie w sprawie zbierania i przechowywania danych wrażliwych zakwestionowanych w ustawie o Policji. Zaskarżył to wówczas rzecznik praw obywatelskich, nie bez mojego udziału, bo ja wówczas byłem ministrem spraw wewnętrznych i administracji.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselRyszardKalisz">Zdaniem wnioskodawców obecnie omawianej sprawy, ustawa o CBA nie uwzględnia tamtego orzeczenia. Nie będę tu wchodził w szczegóły, ale zwracam uwagę, że było już wyraźne orzeczenie Trybunału w tej kwestii, którego jednak nie uwzględniono tworząc, nową ustawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy możemy już przejść do głosowania? Sprzeciwu nie słyszę, a więc głosujemy.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt K 23/06, mówiącego, iż zaskarżone przepisy ustawy o CBA są zgodne z konstytucją?</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja 8 głosami, przy 1 przeciwnym i 4 wstrzymujących się, przyjęła to stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Ponieważ to ja byłbym reprezentantem Sejmu w tej sprawie przed Trybunałem, proszę także o przegłosowanie mojej rekomendacji dla marszałka.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za tym, aby poseł Wojciech Szarama reprezentował Sejm przed TK w sprawie o sygn. akt K 23/06?</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 13 głosami, poparła tę kandydaturę. Wystąpimy zatem do marszałka o udzielenie mi stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos w tzw. sprawach różnych? Nie słyszę, a zatem, ponieważ jest to najprawdopodobniej ostatnie posiedzenie Komisji w tym roku kalendarzowym, chciałbym złożyć państwu życzenia zdrowych, szczęśliwych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, wesołego, wspaniałego powitania Nowego Roku i tego, abyśmy w jak najlepszej formie spotkali się na kolejnym posiedzeniu już w nowym – 2007 roku.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przypominam, że do następnego posiedzenia jest czas na składanie propozycji do planu pracy Komisji w pierwszym półroczu 2007 r. Czekamy na propozycje.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>