text_structure.xml 72.5 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełCzesławBielecki">Otwieram posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych. Witam gości oraz państwa posłów. Porządek naszego dzisiejszego posiedzenia przewiduje 2 punkty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełCzesławBielecki">Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PosełCzesławBielecki">W dniu wczorajszym odbyło się spotkanie Komisji Spraw Zagranicznych, Komisji Integracji Europejskiej i Komisji Obrony Grupy Wyszehradzkiej. Spotykamy się teraz w Grupie V4. Spotkanie dotyczyło układu w Schengen i kroków, które nasze kraje postanowiły przedsięwziąć w tej sprawie. Wszystkich zainteresowanych oświadczeniem, które zostało przyjęte w języku angielskim, odsyłam do sekretariatu Komisji. Proszę o zabranie głosu pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MinistersprawzagranicznychWładysławBartoszewski">Dziękuję za zaproszenie na posiedzenie Komisji. Przyszedłem osobiście, nie delegując nikogo, ze względu na powagę spraw i dla podkreślenia ich aktualnego kontekstu. W tej chwili bowiem w Bratysławie odbywa się spotkanie premierów „czwórki” z premierem holenderskim. Jest to następstwo spotkań z kanclerzem Gerhardem Schroederem oraz z premierami Tonym Blairem i Lionelem Jospinem.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MinistersprawzagranicznychWładysławBartoszewski">Ze względu na dyscyplinę w tej Komisji postanowiłem przygotować tezy w punktach. Chciałbym się skupić na dzisiejszej polityce MSZ w stosunku do Grupy Wyszehradzkiej. Swoją wypowiedź przedstawię w punktach.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#MinistersprawzagranicznychWładysławBartoszewski">1. Cele współpracy w ramach Grupy Wyszehradzkiej obejmują wspólne promowanie członkostwa czterech krajów GW w UE, promowanie członkostwa graniczącej z nami Słowacji w NATO i rozwijanie ściślejszej współpracy sąsiedzkiej i regionalnej. Można sobie wyobrazić, dlaczego jest to ważne dla Polski i Słowacji. Granica polsko-słowacka w Tatrach ma ponad 500 km długości. Jak wiemy, granice należy uszczelniać i uzdatniać do przyjętych kryteriów. Jeśli Słowacja będzie z Polską w jednej wspólnocie, spadnie na nią obowiązek uszczelnienia granicy. Polska ma dobre stosunki ze Słowacją.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#MinistersprawzagranicznychWładysławBartoszewski">2. Grupa Wyszehradzka wypracowała sobie dotychczas dobrą pozycję. Jest mechanizmem współpracy, który dostrzegany jest przez UE, przez NATO i przez inne kraje. Są dowody zainteresowania tą grupą ze strony Słowenii i Chorwacji, a także Ukrainy. Nie można też pominąć austriackiej inicjatywy, na temat której nie mamy jeszcze wyrobionego poglądu. Nie wiemy jeszcze, czy jest to rzeczywiście regionalne partnerstwo strategiczne z sąsiadami. To bardzo ładnie brzmi. Prowadziłem w tej w sprawie rozmowy w Wiedniu w końcu października. Nie jest to wypełnione żadną konkretną wizją i jest w pewnym stopniu odwracaniem uwagi od niezbyt jasnej roli Austrii w ostatnich miesiącach w odniesieniu do kwestii rozszerzenia UE. Niemniej taka figura, nie wiem na ile polityczna, a na ile retoryczna, istnieje.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#MinistersprawzagranicznychWładysławBartoszewski">3. Jeżeli bierzemy pod uwagę dwa poprzednie punkty, to musimy się zastanowić nad tym, czy bierzemy pod uwagę możliwość rozszerzenia GW. Nie wykluczamy oferowania zainteresowanym krajom możliwości konsultacji i współpracy. Z polskiej inicjatywy na jesieni były prowadzone konsultacje departamentów planistycznych MSZ całej GW i Ukrainy. Odbyły się też konsultacje w sprawach bałkańskich ministerstw GW z departamentem terytorialnym MSZ Słowenii. To miało duży sens, gdyż w sprawach bałkańskich Słowenia nie jest pozbawiona doświadczeń i kompetencji.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#MinistersprawzagranicznychWładysławBartoszewski">4. Jakie walory ma polityka GW? Umacnia ona pozycję naszego kraju. Nie chcę używać słów sloganowych, że Polska jest liderem, ale na pewno jesteśmy krajem znaczącym w tym regionie Europy. Jest to uznawane przez Słowaków bez zastrzeżeń, przez Węgrów dwuznacznie, a przez Czechów nie bardzo. Występują jednak sytuacje międzynarodowe, kiedy Czesi się chętnie na nas powołują.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#MinistersprawzagranicznychWładysławBartoszewski">Nie byłoby dobrze, gdyby Słowacja ulegała tendencjom, które przychodzą od wschodniego sąsiada. Obecnie Federacja Rosyjska jest przychylnie nastawiona do budowania demokracji, gospodarki rynkowej i dobrego współdziałania z sąsiadami. Były momenty, kiedy wydawało się, że GW może być hamulcem dla bilateralnych stosunków słowacko-ukraińskich.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#MinistersprawzagranicznychWładysławBartoszewski">Jeśli chodzi o Węgry i Czechy, to był taki moment, kiedy Węgrzy i Czesi chcieli wejść do UE kosztem wytykania słabości sąsiadów. Media i parlamentarzyści wypowiadali się na temat Polski wskazując na opóźnienia czy niedociągnięcia. Interesy GW w jakimś stopniu zmniejszają ryzyko takiej konkurencji.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#MinistersprawzagranicznychWładysławBartoszewski">GW uzgadnia wspólne stanowiska i to wzmacnia oddziaływanie zewnętrzne wszystkich członków Grupy. Przekonaliśmy partnerów, aby w deklaracji praskiej z czerwca 2000 umieścić akapit o gotowości naszych krajów do wspierania UE w realizacji jej strategii wobec Ukrainy. W październiku 2000 w Karlowych Warach premierzy krajów GW, popierając premiera Czech Zemana, wyrazili zgodnie przekonanie, że blokady granicy z powodu protestu przeciw uruchomieniu elektrowni jądrowej w Temelinie są działaniem niewłaściwym. Była to aluzja pod adresem Austriaków, którzy używali nacisku pozaparlamentarnego. To działanie pokazało Czechom, że czasami się opłaca współdziałać z Polską.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#MinistersprawzagranicznychWładysławBartoszewski">5. Rok 2000 był rokiem bardzo żywym w obrębie GW. Jest cały katalog kontaktów i ilość tych kontaktów wynosi ok. 20. Odbyło się wiele spotkań.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#MinistersprawzagranicznychWładysławBartoszewski">6. Istnieje też bliższy naszym obywatelom wymiar praktyczny. W czerwcu tego toku w Pradze ministrowie spraw zagranicznych GW uchwalili dokumenty uruchamiające działalność, do tej pory teoretycznego, Funduszu Wyszehradzkiego. Jesienią tego roku zrealizowano już pierwsze projekty. Jest to dobra inicjatywa. Trafia ona bowiem tam, gdzie współpracę najbardziej powinno się wspierać, czyli na szczebel lokalny i do różnych grup zawodowych. Wczoraj odbyło się spotkanie przewodniczących komisji, o którym wspomniał już pan przewodniczący Czesław Bielecki. Przed tym spotkaniem trwały konsultacje z MSZ związane z obszarem współpracy wyszehradzkiej, dotyczącej tzw. III filaru Unii, czyli sprawiedliwości i spraw wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#MinistersprawzagranicznychWładysławBartoszewski">7. Nie opowiadamy się, podobnie jak nasi partnerzy, za instytucjonalizacją współpracy wyszehradzkiej. Jedyną formą instytucjonalizacji jest Fundusz Wyszehradzki. W innych przypadkach będzie to luźna współpraca. Grupa GW musi się zastanowić nad tym, czy w przyszłości, po wejściu do UE, współpraca powinna przypominać współpracę krajów Beneluksu, czy może jakąś inną. Czasami UE, kiedy jest to wygodne, zajmuje krytyczne stanowisko wobec GW, wtedy odpowiadamy, że jest wspólnota Beneluksu. Polska nie ma zastrzeżeń, że Belgia, Holandia i Luksemburg są ze sobą związane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełCzesławBielecki">Przechodzimy do pytań i komentarzy. Mam dwie wątpliwości co do tego, jak przebiega współpraca w GW. Przy czym jeden aspekt dotyczy polityki zagranicznej, a drugi jest na styku polityki obronnej i polityki zagranicznej. Spotkaliśmy się w Warszawie już po raz szósty i mogliśmy tylko z niepokojem stwierdzić, że od 3 lat postulujemy koordynację polityki zagranicznej i obronnej w Grupie i do tej pory jesteśmy zaskakiwani działaniami któregoś z krajów GW. Polska, jako kraj największy w Grupie, zachowuje się spolegliwie wobec partnerów.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełCzesławBielecki">W dziedzinie polityki obronnej brakuje minimalnej koordynacji w sprawach uzbrojenia w ramach MON. Moim zdaniem MSZ powinien zwrócić na to uwagę MON. Czesi już prawie wybrali samolot Gripena, Polacy już prawie wybrali samolot F-16. Jest też wniosek, abyśmy wspólnie modernizowali śmigłowiec MI-24. Nie ma jednak minimum korelacji polegającej na tym, że w pewnych dziedzinach uzbrojenia optujemy za rozwiązaniami amerykańskimi w siłach lotniczych, a w pozostałych kwestiach zdajemy się na kooperantów europejskich.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PosełCzesławBielecki">W dziedzinie stricte politycznej Polska mówi, że jest zainteresowana jednoczesnym wejściem układu w Schengen. Tymczasem w stosunku do Ukrainy, Czechy i Słowacja już wprowadziły wizy.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PosełCzesławBielecki">W czasie wczorajszego spotkania nasi koledzy z Węgier bardzo wyraźnie sugerowali, że ze względu na ich politykę wewnętrzną i mniejszość węgierską żyjącą w krajach ościennych, chcą w ostatniej chwili powiedzieć społeczeństwu, że układ w Schengen oznacza obowiązki wizowe dla mniejszości ze wszystkimi tego konsekwencjami. Moim zdaniem jest to przykład na to, że na poziomie frazeologicznym współpraca układa się sympatycznie. Na pewno dzielimy emocje, ale nie jesteśmy w stanie dzielić kluczowych dla naszych krajów działań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełLonginPastusiak">Pan minister zaczął swoje wystąpienie od określenia pozycji Austrii. Rzeczywiście stanowisko Austrii w stosunku do GW jest dziwne. Moim zdaniem byłoby pożądane, by Austria związała się z GW w sposób bardziej formalny. Po pierwsze z uwagi na jej położenie geograficzne. Po drugie ze względu na aktywną politykę w rejonie obejmującym państwa GW. Związanie Austrii z GW ucywilizowałoby stosunek Austrii do członkostwa w UE państw aspirujących. Najwięcej obaw dotyczących wstąpienia Polski do UE występuje właśnie w Austrii. Jeżeli weźmiemy pod uwagę napięcia, jakie ostatnio powstały w relacjach Austrii z Republiką Czeską, to związanie Austrii z grupą subregionalną wpłynęłoby edukacyjnie na postawę Austriaków i stworzyłoby dodatkowe forum mechanizmów regulowania napięć. Czy pan minister widzi udział Austrii w GW?</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PosełLonginPastusiak">Drugie pytanie dotyczy perspektywy i przyszłości GW. Pan minister powiedział, że Polska nie opowiada się za instytucjonalizacją Grupy, poza Funduszem. Grupa, która nie przewiduje stabilizacji struktur swoich instytucji, będzie dryfować. Moim zdaniem, nie ma większych perspektyw w tej sytuacji, zwłaszcza jeżeli główne kraje Grupy przystąpią do UE. Czy w związku z tym warto inwestować nasze zainteresowania i aktywność na pozostałe państwa? Czy ta Grupa ma perspektywę, jako swojego rodzaju przedsionek dla państw, które nie mają bliskiej perspektywy wejścia do UE? Jak pan minister widzi perspektywę istnienia tej Grupy.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PosełLonginPastusiak">Wrócę jeszcze na moment do Austrii. Stanowisko Austrii jest tym bardziej dziwne, że Austria była najbardziej aktywnym członem Inicjatywy Środkowoeuropejskiej. Inicjatywa ta obejmuje państwa GW. Osobiście nie rozumiem izolowania się Austrii od Grupy Wyszehradzkiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełJerzyWenderlich">To, co powiedział pan minister, potwierdza treść zawartą w materiale, który otrzymaliśmy z MSZ. Moim zdaniem tak potrzebna inicjatywa jest wypełniona w dużej mierze wirtualną rzeczywistością. Gdybym chciał się posiłkować niektórymi stwierdzeniami z wypowiedzi pana ministra, to i tam znalazłbym potwierdzenie na wirtualne wypełnienie. W wielu kwestiach zamiast rysować konkrety i dokonania Grupy, pan minister przyznaje, że ostatnio nastąpił uczuciowy przełom. Kiedy mówił pan o Austrii, stwierdził pan, że ładnie to brzmiało, ale nie miało konkretnej treści.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełJerzyWenderlich">Chciałabym więc zapytać, czy są jeszcze poza deklaratywnymi, wirtualnymi stwierdzeniami konkretne, praktyczne rezultaty? Jeśli w opisie problematyki ochrony granic, jako dokonanie, stwierdza się, że w problematyce ochrony granic osiągnięto takie sukcesy jak kształtowanie się mechanizmu współpracy służb konsularnych, które cechuje się wysoką częstotliwością. Jeśli to ma być rezultat, to podtrzymuję swoje stwierdzenie o wirtualnym wypełnieniu funkcjonowania GW.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PosełJerzyWenderlich">Jeśli pan minister chwytając się jedynego konkretu mówi o Funduszu Wyszehradzkim, to przyznam szczerze, że uznaję to dokonanie za małe, by nie powiedzieć: z lekka śmieszne. Jeśli Fundusz ten dysponuje 1 mln euro i zatrudnionych jest trzech pracowników, którzy 7% pobierają na wynagrodzenia, a rezultatem tej pracy jest rozpatrzenie 26 wniosków, z których najpoważniejszym było zorganizowanie wzajemnych kolonii, to to obniża autorytet GW. Czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby rozpatrywanie wniosków opierając się na grupach bilateralnych, a następnie przekazywanie z subkonta każdego z MSZ jednej czwartej środków na sfinansowanie danego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PosełJerzyWenderlich">Kolejną sprawą, z której można by podrwić, jest omówienie współpracy przemysłu obronnego. Mówi się tam o tym, że polski czołg jest atrakcyjny dla sąsiadów. Nie ma jednak żadnego rezultatu.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PosełJerzyWenderlich">Reasumując, dokument brzmi jak bardzo groźne memento, szczególnie, że istnienie Grupy ma walor sprawdzony. Jeśli nadal GW będzie tak funkcjonować, to wirtualizm będzie się pogłębiał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełAntoniKobielusz">Uważam, że kontakty na poziomie państwowym, zwłaszcza na poziomie dyplomatycznym, są bardzo dobre. Jest to wymierny rezultat współpracy, ale niewystarczający. Współpraca w dziedzinie wojskowości, w związku z innym spojrzeniem Czechów niż nasze, powoduje, że nie ma efektów.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PosełAntoniKobielusz">Największym polem do współpracy jest współpraca regionalna. Jestem człowiekiem pogranicza i wiem, że są to niewykorzystane szanse. Często droga po jednej stronie granicy nie spotyka się z drogą po drugiej. Współpraca przygraniczna poszczególnych ludzi nie otrzymuje wsparcia ze strony państwa. Słowacy przygotowali przejście, ale z naszej strony są opóźnienia. Nie wykorzystuje się szans w województwie śląskim w zakresie turystyki. Moim zdaniem zorganizowanie jednego festiwalu na granicy niczego nie załatwi. Potrzebujmy współpracy samorządów.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PosełAntoniKobielusz">Czy pan minister nie uważa, że na poziomie regionalnym mamy bardzo wiele do zrobienia i że jest to duża szansa osiągnięcia wzajemnych korzyści. Podczas członkostwa w UE wspólne projekty regionalne będą miały dużą szansę na uzyskanie wsparcia ze środków unijnych. Na razie jednak nie przygotowuje się takich projektów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełCzesławBielecki">Rozumiem, że na tym kończymy pytania i komentarze. Proszę pana ministra o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MinisterWładysławBartoszewski">Muszę powiedzieć, że podzielam państwa uwagi, z wyjątkiem tych skrajnie pesymistycznych. Pozwolę sobie przypomnieć, że GW trwała pod premierami: Bieleckim, Olszewskim, Suchocką, Pawlakiem, Oleksym, Cimoszewiczem, Buzkiem. GW trwała pod ministrami: Skubiszewskim, Olechowskim, Bartoszewskim, Rosatim, Geremkiem i znowu Bartoszewskim. Jest to jedno z urządzeń, które kontrolowali, oglądali, zastanawiali się, opukiwali bardzo doświadczeni politycy. Każdy zastanawiał się na pewno nad tym, czy to ma w ogóle sens? Jakie można nadać GW treści? Komisje spraw zagranicznych różnych kadencjach sejmu i senatu również zajmowały się tą kwestią.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MinisterWładysławBartoszewski">Osobiście przyglądałem się temu problemowi będąc ambasadorem w Wiedniu w latach 1991–1995. Grupa Wyszehradzka stanowi problem, z którym Polska nie chciała się obchodzić w sposób radykalny. Możemy albo zrezygnować z tej inicjatywy, albo zintensyfikować działania. W materiałach jest wyraźnie powiedziane, że w latach 1993–1998 współpraca państw GW stopniowo zamierała, mimo okresowych działań Polski zmierzających do zmiany tego stanu rzeczy. Mówiąc wprost, nic się nie działo. Jestem z państwem całkowicie szczery.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#MinisterWładysławBartoszewski">Zgadzam się z panem posłem Jerzym Wenderlichem, że sens GW można dyskutować. W polityce międzynarodowej zwykle jest tak, że nie jest łatwo zbudować choćby wątłą strukturę, natomiast łatwo jest ją zniszczyć. Później jeszcze trudniej ją odbudować. Nie jest powiedziane, że Grupa Wyszehradzka ma pozostać bezużyteczna. W roku 2000 odbyły się 23 spotkania. Coś się jednak działo. Pan poseł Czesław Bielecki ma rację mówiąc, że dziedzina obronności leży odłogiem. Nie ma żadnej tendencji do korelacji. Nie jestem przedstawicielem MON. Wiem, że na sali jest przedstawiciel resortu obrony i on może się w tej kwestii wypowiedzieć. Do tego dochodzi kwestia tego, że Węgry są w innej grupie NATO niż Polska. Nie ma więc współpracy nawet w obrębie NATO. Słowacji, jak wiadomo, nie ma jeszcze w NATO. Nie dokonuje się też zakupów. Nie chcę komentować kwestii kupowania przez Polskę samolotów. Uczestniczę w naradach rządu i dlatego wolę się odnieść do tej sprawy powściągliwie. Oczywiście, życzę Polsce dobrych konkluzji, szybkich decyzji i udanych zakupów.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#MinisterWładysławBartoszewski">Podzielam też sceptycyzm pana posła Czesława Bieleckiego w sprawie bezpieczeństwa granic i wiz. Polska ma zobowiązania wobec Polaków na Białorusi, na Litwie, na Ukrainie i chce elastycznie traktować sprawy wizowe. Polska chce wprowadzać wizy wielokrotne i tanie, by złagodzić skutki wprowadzenia obowiązku wizowego. Węgrzy posiadają 2,5 miliona skoncentrowanej ludności węgierskiej, Polska posiada 500 tys. Polaków w Białorusi, z których większość zamieszkuje w okręgu brzeskim i wileńskim. Można więc także mówić o pewnej koncentracji. Każdy rząd RP będzie się interesował tymi kwestiami. Dziwimy się trochę podejściu Węgrów do tego zagadnienia. Polska prowadzi otwartą politykę w tej mierze. Pisze się o tym i dyskutuje. Węgrzy będą musieli przyjąć wspólną filozofię niezależnie od swoich działań.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#MinisterWładysławBartoszewski">Musimy się teraz zastanowić, co wynika z państwa uwag. Czy Polska ma pozostawać bierna, czy zacząć jakieś działania? Jest mi bardzo bliska filozofia pana posła Antoniego Kobielusza. Byłem i jestem entuzjastą współpracy regionalnej. Współpraca regionalna nieźle funkcjonuje w obrębie stosunków polsko-niemieckich. Niewystarczająco w obrębie stosunków polsko-czeskich i polsko słowackich, choć nie ma żadnych przeciwwskazań politycznych. Do współpracy polsko-ukraińskiej potrzebne są równorzędne parytety gospodarcze. Bardzo słabo wypadają stosunki polsko-białoruskie. Polepszyły się stosunki z Litwą. Bardzo nas interesuje przyszłość współpracy z okręgiem kaliningradzkim. 5 lutego 2001 wybieram się do Moskwy z wizytą do pana ministra Iwanowa. Już dzisiaj obie strony przygotowują agendę rozmów i będę mówił o tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#MinisterWładysławBartoszewski">Jeśli chodzi o bardzo ciekawą wypowiedź pana posła Longina Pastusiaka, to chcę powiedzieć, że z panem posłem łączy mnie to, że obaj dużo piszemy i wypowiadamy się publicystycznie i opiniotwórczo. Mamy też kontakty poza naszą formalną misją. Węgry i Czechy są bardziej liczebnymi narodami niż Austria. Austria bardzo chętnie odegrałaby rolę wiodącą w naszej Grupie, nic nie dając w zamian. Austriacy powołują się na historyczne powiązania Habsburgów z Węgrami. Obecnie Otto von Habsburg umieścił swojego syna w Budapeszcie, który działa tam w branży telewizyjnej. Austria nie ma jednak koncepcji, by dać cokolwiek krajom członkowskim GW.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#MinisterWładysławBartoszewski">Uważam, że znam Austrię nieźle. Lubię bardzo ten kraj, ale wiele rzeczy mnie irytuje. Kiedy Austria wchodziła do Unii, Polska cieszyła się z tego bardzo. Uważaliśmy, że wejście Austrii do UE jest przybliżeniem wejścia do UE Polski. Mieliśmy prawo tak uważać, gdyż słowa wypowiadane przez polityków austriackich były gładkie i piękne. Obecnie Austria jest najmniejszym zwolennikiem wejścia Polski do UE. Wskaźniki są niskie, a gdy sondaże pokazują, że ok. 30% Austriaków popiera Polskę, to mówi się, że w Austrii kształtuje się bardzo dobra opinia wobec Polaków. W związku z tym, jeśli ma miejsce konflikt austriacko-czeski, jak ten dotyczący Temelina, to Polska staje po stronie Czech. Mówimy wtedy, że blokady nie są dobrą formą nacisku, że Czesi są naszym sąsiadem, a Austria bądź co bądź była częścią Wielkiej Rzeszy.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#MinisterWładysławBartoszewski">Z drugiej strony musimy stać na gruncie faktu, że Austria jest w UE, a Polska nie. Osobiście użyłem publicznie w Austrii dwa razy powiedzenia, że to Polska jest w NATO, a nie Austria i w związku z tym, jeżeli Austria sądzi, że Polacy, Czesi i Węgrzy będą bronić Austriaków, albo popierać jej wejście do NATO, to jest w błędzie. Zostało to wyemitowane w telewizji austriackiej, zaraz po dzienniku. Po tej wypowiedzi politycy austriaccy byli bardzo mili i przychodzili do mnie po interpretację tych słów. Powiedziałem, że snuję swoje przypuszczenia tylko teoretycznie, gdyż jak na razie Austria nie zgłosiła swojej kandydatury do NATO. Są różne formy nacisku.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#MinisterWładysławBartoszewski">Chciałabym też powiedzieć, że dowiedziałem się dzisiaj od naszego ambasadora w Austrii, że pozycja Polski w Austrii, w opinii klasy politycznej, po szczycie w Nicei urosła do tego stopnia, że Austriacy są tym z lekka zszokowani. Nasz ambasador jest grzeczniej przyjmowany i przezywa renesans zainteresowania polską polityką zagraniczną.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#MinisterWładysławBartoszewski">Jeżeli chodzi o rolę kanałów dyplomatycznych, to różnie z tym bywało. W tej chwili mamy ustabilizowaną sytuację ambasadorów, zarówno tych krajów u nas, jak i naszych w tych krajach. Jest tak, ponieważ zachodzą u nas małe zmiany polityczne, podobnie jest w Czechach a za jakiś czas będzie również na Słowacji. Nowy ambasador jedzie niedługo na Węgry, a w Austrii mamy od roku dobrego ambasadora. Rozmowę na temat GW odbyłbym chętnie nie na forum Komisji, ale przy kawie. Wtedy moglibyśmy się zastanowić, co można by z GW zrobić. To nie jest tak, że nic się nie dzieje i nic nie osiągamy. Polska jest największym państwem GW i inicjatywa powinna leżeć po stronie pozostałych państw. Jeżeli Austria chce się podkleić do gotowej struktury, to powinna coś zaproponować. Minister spraw zagranicznych Austrii mówiła, że Austria ma projekt specjalnego partnerstwa, tyle że nie jest to niczym poparte. Polska chce mieć ze wszystkimi krajami partnerstwo, również z pośrednim sąsiadem.</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#MinisterWładysławBartoszewski">Reasumując, GW nie znajduje się w rozkwicie, ale nie kwalifikuje się też do likwidacji. Pan poseł Longin Pastusiak słusznie przywołał kwestię Inicjatywy Środkowoeuropejskiej, która kiedyś bardzo ożywiała myśl we Włoszech. Celem naszego spotkania było szczere przedstawienie spraw i racji. Zrobiłem to bardzo szczerze. Widzę wszystkie luki i problemy. Nie widzę jednak gotowej formuły na poprawę sytuacji. Nie chciałbym, by GW podzieliła los Inicjatywy Środkowoeuropejskiej, która się właściwie rozpadła. Pamiętam spotkanie u premiera Oleksego, kiedy przyjechali premierzy państw wspólnoty środkowoeuropejskiej i inne państwa się ubiegały o afiliację przy Inicjatywie Środkowoeuropejskiej. Nikt z nas nie zawinił, że ta inicjatywa straciła na znaczeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełLonginPastusiak">Czy pan minister powiedział, że Węgry należą do innej grupy NATO?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MinisterWładysławBartoszewski">Tak. Węgrzy należą do grupy południowej i mają inne dowództwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełCzesławBielecki">Przystępujemy do pkt. 2 porządku dziennego. Proszę pana ministra o przedstawienie kandydata na ambasadora RP w Konfederacji Szwajcarskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MinisterWładysławBartoszewski">Chciałbym tylko powiedzieć, że ubolewam nad tym, że ostatnio w prasie znalazł się artykuł znacznie przekraczający to, co powinno być ujawnione czytelnikom. Chodzi o przesłuchania ambasadorów. Uważam, że zanim zapadną decyzje, informacje na ten temat nie powinny trafiać do prasy. Prasa może nazywać rzeczy przenośnie, a nie dosłownie. Nie chciałbym, by w prasie znalazła się wiadomość, że odbyło się przesłuchanie kandydata na ambasadora do kraju Wilhelma Tella. Chciałbym o tym przypomnieć i prosić o dochowanie dżentelmeńskiej umowy.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#MinisterWładysławBartoszewski">Pan Jerzy Margański jest dr. filozofii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Urodził się w roku 1955. Jest to kandydatura MSZ, które wyznaje zasadę: pierwszeństwo dla zawodowców. Inaczej bowiem nigdy nie dojdziemy do zawodowej służby zagranicznej. Preferuję zawodowców. Nie zawsze tak było i nie wszyscy nasi ambasadorowie są zawodowcami. Teraz jednak nie czas na analizę historyczną.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#MinisterWładysławBartoszewski">Jeśli chodzi o pana Jerzego Margańskiego, to pracuje on zawodowo od 1990 roku w MSZ. Kolejno na stanowisku II sekretarza, I sekretarza, radcy, szefa przedstawicielstwa na połowę Niemiec itd. Przeszedł zatem wszystkie szczeble. W 1995 został powołany przeze mnie na dyrektora departamentu w MSZ. Obecnie kieruje moim sekretariatem.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#MinisterWładysławBartoszewski">Wszyscy wiedzą, jakim krajem jest Szwajcaria. Jerzy Margański długo przebywał w Niemczech, studiował we Fryburgu. Jego liczne kontakty ze Szwajcarią, doskonała znajomość języka niemieckiego oraz duża sprawność dyplomatyczna pozwoliły mi z czystym sumieniem zgłosić tę kandydaturę panu premierowi, a potem panu prezydentowi. Kandydatura ta uzyskała wstępną zgodę tych czynników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełCzesławBielecki">Proszę kandydata o krótką autoprezentację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwKonfederacjiSzwajcarskiejJerzyMargański">Dziękuję panu ministrowi za tak przychylne wprowadzenie. Z wypowiedzi pana ministra wynika, że Austria jest krajem bardzo osobliwym, ale Szwajcaria chyba jeszcze bardziej zasługuje na to miano.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwKonfederacjiSzwajcarskiejJerzyMargański">Jest to jeden z najbardziej zamożnych krajów świata o silnej gospodarce, prężnym eksporcie i znakomitych kontaktach gospodarczych i finansowych. Kraj ten jednocześnie unika angażowania się w wielostronne inicjatywy i członkostwa w międzynarodowych instytucjach. Ta neutralność, dystans, a czasami nawet izolacja od polityki europejskiej, to jest tradycja szwajcarska, której początki sięgają XIX wieku.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwKonfederacjiSzwajcarskiejJerzyMargański">Tradycja ta, która stała się podstawą sukcesu Szwajcarii w XX wieku, obok tajemnicy bankowej, ulega od 10 lat stopniowej rewizji. Przełom lat 89/90 postawił Szwajcarię w zupełnie nowej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwKonfederacjiSzwajcarskiejJerzyMargański">Z jednej strony procesy globalizacyjne, ograniczenia, jakim poddana jest Szwajcaria w handlu z UE, z drugiej strony rozszerzenie UE i NATO spowodowały, że Szwajcaria zaczęła być spychana na margines wydarzeń politycznych w Europie. Powoduje to coraz bardziej niekorzystne konsekwencje polityczne i gospodarcze dla tego kraju.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwKonfederacjiSzwajcarskiejJerzyMargański">Od początku lat 90. w elitach politycznych, ale także w społeczeństwie, trwa dyskusja na temat otwarcia Szwajcarii na Europę. Podjęto kilka kroków praktycznych służących włączeniu Szwajcarii w procesy integracyjne.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwKonfederacjiSzwajcarskiejJerzyMargański">W 1992 roku członkostwo w UE zostało ogłoszone przez Radę Federalną, rząd szwajcarski jako strategiczny cel Szwajcarii. W 1996 roku Szwajcaria przystąpiła do Partnerstwa dla Pokoju i do Rady Partnerstwa Euroatlantyckiego, co zostało przyjęte w Szwajcarii jako początek nowego rozdziału w polityce bezpieczeństwa. W 1996 Szwajcaria przejęła przewodnictwo w OBWE. To zapoczątkowało bliską współpracę z Polską w dziedzinie bezpieczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwKonfederacjiSzwajcarskiejJerzyMargański">W 1999 roku Szwajcaria podpisała umowy bilateralne z UE regulujące stosunki z UE w 7 ważnych obszarach, w tym nauka, transport, swobodny przepływ osób, a także zniesienie barier w handlu.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwKonfederacjiSzwajcarskiejJerzyMargański">Szwajcaria komentuje te umowy w różny sposób. Eurosceptycy uważają, że na tym kończy się zbliżanie Szwajcarii do UE, a Euroentuzjaści uważają, że jest to dobry początek i że w roku 2005, może 2006 Szwajcaria przystąpi do UE. To otwarcie się Szwajcarii na Europę jest szansa dla stosunków polsko-szwajcarskich.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwKonfederacjiSzwajcarskiejJerzyMargański">W ostatnich lata wzrasta zauważalnie zainteresowanie Szwajcarii Polską. Świadczą o tym choćby wizyty, które odbyły się w tym roku. W zeszłym roku odwiedził Polskę prezydent Szwajcarii, dwukrotnie minister spraw zagranicznych, minister gospodarki, minister finansów i sekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki. Widać, że to zainteresowanie wzrasta. Dynamika stosunków politycznych jest na bardzo wysokim poziomie. Sądzę, że nie dorównuje jej dynamika wymiany handlowej i stosunków gospodarczych. Wprawdzie obrót handlu ze Szwajcarią osiągnął w ubiegłym roku ponad 860 mln USD, jednak był to kolejny rok, w którym odnotowaliśmy bolesny deficyt w handlu zagranicznym sięgający 460 mln USD.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwKonfederacjiSzwajcarskiejJerzyMargański">Przyczyny tego stanu rzeczy są różne. Można je jednak sprowadzić do jednej tezy. Rynek szwajcarski jest postrzegany przez polskich producentów jako rynek trudny. Jest to rynek, na którym panuje trudna konkurencja. Istnieją tam silne bariery protekcjonistyczne. Ceny w otwartej części rynku są niższe niż w innych państwa Zachodu. W związku z tym producenci polscy niechętnie podchodzą do handlu z tym krajem. W miarę zbliżania się Szwajcarii do UE protekcjonizm będzie się zmniejszał.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwKonfederacjiSzwajcarskiejJerzyMargański">Należy zastanowić się nad bardziej intensywną promocją handlu ze Szwajcarią, organizacją targów przemysłu polskiego w Szwajcarii i nad prezentacją możliwości inwestycyjnych w Polsce. Szwajcaria jest na 12 pozycji wśród inwestorów w Polsce, co nie odpowiada możliwościom tego kraju.</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwKonfederacjiSzwajcarskiejJerzyMargański">Nad nowymi metodami prezentacji należy się także zastanowić w obszarze kultury. Szwajcaria pod tym względem jest również trudnym rynkiem. Szwajcaria jest krajem, w którego krwiobiegu istnieją trzy kultury: szwajcarska, francuska i włoska. Zainteresowanie Szwajcarów kulturą polską nie jest zbyt duże. Wydaje mi się, że należałoby tu wykorzystać doświadczenie Polskich Instytutów w Niemczech, które mają większe doświadczenie niż placówka polska w Bernie.</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwKonfederacjiSzwajcarskiejJerzyMargański">W działania promocyjne należy zaangażować Polaków mieszkających w Szwajcarii i towarzystwa polonijne. Jest to grupa, która pozytywnie się wyróżnia na tle Polonii innych krajów zachodnioeuropejskich. Wyróżnia się wykształceniem i poziomem socjalnym. Od 10 lat wprawdzie Polonia niechętnie się angażuje w finansowanie wspólnych przedsięwzięć. Jednakże można zrobić więcej, by włączać je w przedsięwzięcia kulturalne. Ambasada uniknie angażowania się w konflikty między stowarzyszeniami, a same stowarzyszenia będą miały poczucie, że są potrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełCzesławBielecki">Dziękuję za zwięzłą i ciekawą wypowiedź. Proszę państwa posłów o zadawanie pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełJerzyWenderlich">Kiedy spogląda się na wzajemne obroty handlowe obu krajów, widać, że po stronie polskiego eksportu raz odnotowuje się wzrost, a raz spadek. Po stronie importu krzywa wzrostu rośnie. Chciałbym zapytać pana Jerzego Margańskiego, czy czerwcowa wizyta misji gospodarczej w Polsce przyniosła jakieś wymierne rezultaty, które spowodują, że wahania po stronie eksportu nabiorą wektora wzrostowego.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PosełJerzyWenderlich">Jedną z umów regulujących stosunki gospodarcze Polski i Szwajcarii jest umowa o wymianie gospodarczej w sprawie płatności wolnodewizowych. Została ona podpisana w roku 1973, w związku z tym, czy nie uważa pan, że ta umowa może być nieco zarchaizowana? Jeśli zgadza się pan z moją opinią, to w których akapitach może być ona przestarzała. Czy należałoby ją zmienić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełCzesławBielecki">Czy są jeszcze jakieś inne pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełLonginPastusiak">LOT zawarł porozumienie ze Swissairem. Nasza Komisja zainteresowała się tą sprawą w kontekście likwidacji lotów do Bankoku i do Pekinu. Zmierzam do konkluzji, która nie jest tylko moja konkluzją, że powołana komisja, w której Swissair badał efektywność niektórych lotów, sprawiła, że LOT zlikwidował loty do Bankoku. Obecnie dowozimy pasażerów do Zurichu, a Swissair dowozi pasażerów do Bankoku. Czy pana zdaniem takie rozwiązanie służy interesom Polski i LOT i czy to podejrzenie, że dokonało się to pod naciskiem Swissairu, jest uzasadnione?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełCzesławBielecki">Muszę do tego pytania dodać niezbędny komentarz. Rzeczywiście, nasza Komisja zwróciła się do ówczesnego ministra transportu i łączności, Tadeusza Syryjczyka, który udzielił nam pokrętnej odpowiedzi. Odpowiedzieliśmy, że ta odpowiedź nas nie satysfakcjonuje. Wszystko wskazuje na to, że Swissair wypycha nas z lotów bardziej opłacalnych i zdołał zmanipulować decydentów.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PosełCzesławBielecki">Przepraszam panie pośle, ale uważam, że to pytanie należałoby zawiesić, gdyż nie jest to pytanie do kandydata.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PosełCzesławBielecki">Czy są jeszcze jakieś pytania dotyczące kwalifikacji dyplomatycznych kandydata?</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PosełCzesławBielecki">Proszę pana Jerzego Margańskiego o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#KandydatJerzyMargański">Jeśli chodzi o wyniki misji gospodarczej i sekretarza stanu Ministerstwa Gospodarki, to nie podpisano umów. Mówiono o konieczności zwiększenia lobbingu w obu krajach na rzecz intensyfikacji wymiany handlowej. To są rzeczy, które trudno ustalić na szczeblu urzędniczym. Są to działania, które muszą być podjęte albo przez zrzeszenia producentów, albo przez dyplomację. Jeśli Komisja zaakceptuje moją kandydaturę, to z całą pewnością dołożę wszelkich starań, by promocja polskiej gospodarki stała na odpowiednim poziomie.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#KandydatJerzyMargański">Państwo czytaliście listę umów, które były podpisane ze Szwajcarią. Widać wyraźnie, że część bardzo ważnych umów została podpisana przed rokiem 1990. Jest to następna rzecz, która chciałbym dokładniej zbadać - które z tych umów jeszcze trzymają dzisiejsze standardy, a które nie. Co do tej konkretnej umowy, o której mówił pan Jerzy Wenderlich, trudno mi się w tej chwili wypowiadać.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#KandydatJerzyMargański">Jeśli pan przewodniczący pozwoli, jednak spróbuję odpowiedzieć na pytanie pana posła Longina Pastusiaka. Istniało takie oczekiwanie, że po zaangażowaniu się Swissairu w prywatyzację LOT nastąpi jakiś jakościowy skok w usługach. Ja, jako pasażer, nie mam takiego wrażenia, a wręcz przeciwne. Dodatkowo, oprócz tych faktów, o których pan poseł wspomniał, zamykane są biura LOT. Zamknięto biuro LOT w Berlinie, zamyka się biuro w Paryżu. Być może istnieje jakaś dalekowzroczna strategia, która uzasadnia tego rodzaju działania. Ja jej nie widzę. Obawiam się, że to nie jest dla nas korzystne.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#KandydatJerzyMargański">Jeśli chodzi o loty do Bankoku i Pekinu, to sądzę, że to źle. Pamiętam jednak, że sprawa likwidacji lotów do Bankoku i Pekinu powstała jeszcze przed prywatyzacją. To była inicjatywa ówczesnych władz LOT nie do końca przeprowadzona. Obecnie powstała inna sytuacja. Nie wiem, na ile Swissair to wymógł, ale sądząc z generalnego rozwoju wydarzeń po prywatyzacji, skłonny jestem przypuszczać, że Swissair jest uwikłany w tego rodzaju działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełCzesławBielecki">Dziękuję. Pan minister chciałby zabrać głos, zanim przejdziemy do następnej prezentacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MinisterWładysławBartoszewski">Chciałbym uzupełnić państwa wiedzę w zakresie działania instytucji szwajcarskich na naszą niekorzyść, które nie są ani naganne, ani niezgodne z prawem, i powiedzieć, że wyłączne prawo do wydawania książek Andrzeja Szczypiorskiego w języku niemieckim ma szwajcarska firma wydawnicza Diogenes. Szwajcaria jest więc krajem sprytnym i przedsiębiorczym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełCzesławBielecki">Proszę pana ministra o przedstawienie kandydata na stanowisko Ambasadora Nadzwyczajnego i Pełnomocnego RP w Republice Ukrainy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MinisterWładysławBartoszewski">Ukraina należy do krajów najmodniejszych w naszym myśleniu. Jest wiele spraw politycznych i gospodarczych wokół Ukrainy. Pan dyrektor Marek Ziółkowski jest bardzo potrzebny w centrali i z żalem kieruję go na placówkę w Ukrainie. Jest bardzo dobrym dyrektorem Departamentu Europy Wschodniej. Na to stanowisko powołał go minister Geremek, ale i ja go intensywnie wykorzystuję.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#MinisterWładysławBartoszewski">Pan Marek Ziółkowski jest również urzędnikiem służby cywilnej. Nie za wielu mamy takich w MSZ. Pan Ziółkowski urodził się w roku 1955. Jest magistrem filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Najpierw pracował w branży turystycznej, później statystycznej. Od 9 lat pracuje w MSZ. Był konsulem w Konsulacie Generalnym w Mińsku, potem był radcą również w Mińsku, a następnie charge d'Affaires a.i. w latach 1995–1996. Następnie pracował w Departamencie Europa - Wschód.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#MinisterWładysławBartoszewski">Pan Marek Ziółkowski jest autorem dziesiątków publikacji i artykułów na tematy białoruskie i ukraińskie, także w kontekście kościołów greckokatolickiego i prawosławnego. Pan Marek Ziółkowski ma zainteresowania socjologiczne, artystyczne. Zna język rosyjski, angielski i niemiecki.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#MinisterWładysławBartoszewski">Kandydaturę pana Ziółkowskiego bez najmniejszego oporu przyjął i pan prezydent, i pan premier, gdyż obaj znają jego kwalifikacje z różnych podróży i doradztwa. Moim zdaniem ta kandydatura na dzisiaj jest kandydaturą bardzo dobrą. Pan Ziółkowski dobrze zastąpi bardzo dobrego dotychczasowego ambasadora na Ukrainie. Wysyłając dyrektora departamentu wyrażamy szacunek dla Ukrainy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełCzesławBielecki">Proszę kandydata o krótką prezentację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">Chciałbym krótko przedstawić cele polskiej polityki zagranicznej wobec Ukrainy pomijając opis sytuacji wewnętrznej. Chciałabym się skupić na tym, jak polska ambasada ma realizować cele polityki zagranicznej wobec Ukrainy.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">Zasadniczym celem polskiej polityki zagranicznej wobec Ukrainy jest rozwinięcie dotychczasowego stanu stosunków dwustronnych, poszerzenie form współpracy w związku z nowymi możliwościami Polski jako członka NATO i kraju aspirującego do UE oraz aktywne współdziałanie ze wspólnotą europejską na rzecz kształtowania europejskiej roli Ukrainy. Chodzi jednak głównie o wspomożenie Ukrainy w jej podstawowym zadaniu, czyli w przeprowadzeniu transformacji gospodarczej i systemu politycznego tego kraju.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">Do fundamentów polityki polskiej, jako członka NATO i przyszłego członka UE, należy utrzymywanie jak najlepszych stosunków z Ukrainą oraz podejmowanie zadań wzmacniających ukraińską suwerenność i aspiracje euroatlantyckie Ukrainy. Szczególną do tego okazją jest przyjęcie przez ambasadę RP w Kijowie funkcji ambasady kontaktowej NATO we wrześniu tego roku.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">Priorytetami współpracy polsko-ukraińskiej w zakresie polityki europejskiej są: wyważona postawa promowania Ukrainy na świecie jako jednego z elementów stabilizacji europejskiej, w przyszłości ważnego uczestnika europejskiej wymiany gospodarczej, aktywne wspieranie i współpraca Ukrainy ze strukturami wielostronnymi, dzięki której Ukraina mogłaby korzystać z doświadczeń tych struktur i grup do których Polska należy.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">Uczestnictwo Ukrainy w różnych formach konsultacji, czy instytucji edukacyjnych i promocyjnych mogłoby wzmocnić euroatalantyckie aspiracje Ukrainy.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">Kolejnym priorytetem jest wykorzystanie w polityce polskiej prozachodniej orientacji Ukrainy.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">Wzmocnienie tego nurtu w polityce ukraińskiej, w sytuacji gdy Ukraina nie jest w stanie wypełnić swoich deklaracji proeuropejskich, powinno się odbywać poprzez:</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">- wskazywanie bardziej realnych możliwości obecności Ukrainy we współpracy europejskiej niż członkostwo w UE, takich jak współpraca regionalna, dochodzenie do standardów WTO czy OECD,</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">- kreowanie w ukraińskiej polityce zagranicznej pozytywnych opinii zmniejszających poczucie zagrożenia w związku z rozszerzeniem UE,</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">- wzmacnianie prozachodnich elit na Ukrainie,</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">- propagowanie idei europejskich w społeczeństwie ukraińskim.</u>
          <u xml:id="u-26.11" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">Priorytetami naszej polityki w zakresie stosunków dwustronnych pozostają:</u>
          <u xml:id="u-26.12" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">- wspieranie ukraińskich reform,</u>
          <u xml:id="u-26.13" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">- zachowanie intensywności dialogu polsko-ukraińskiego,</u>
          <u xml:id="u-26.14" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">- intensyfikacja współpracy regionalnej i samorządowej,</u>
          <u xml:id="u-26.15" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">- zainicjowanie szerszej współpracy młodzieżowej i pomocy stypendialnej, np. poprzez ufundowanie Domu Spotkań czy wspieranie uniwersytetu polsko-ukraińskiego,</u>
          <u xml:id="u-26.16" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">- poszukiwanie form intensyfikacji współpracy gospodarczej,</u>
          <u xml:id="u-26.17" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">- rozpoczęcie prac nad budową ropociągu Odessa-Gdańsk, o ile ta inwestycja okaże się ekonomicznie opłacalna,</u>
          <u xml:id="u-26.18" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">- wspólne prace na rzecz zwiększenia przewozów oraz dostosowanie infrastruktury kolejowej, drogowej, portowej i szlaku transportowego Morze Bałtyckie-Morze Czarne,</u>
          <u xml:id="u-26.19" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">- wspieranie polskich organizacji pozarządowych działających na Ukrainie.</u>
          <u xml:id="u-26.20" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">Polska nie może rezygnować ze stawiania przed partnerem ukraińskim kwestii dwustronnych dotyczących kwestii nierozstrzygniętych. Przykłady takich zjawisk to:</u>
          <u xml:id="u-26.21" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">- niski poziom obrotów handlowych,</u>
          <u xml:id="u-26.22" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">- ograniczone możliwości współpracy regionalnej,</u>
          <u xml:id="u-26.23" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">- przewlekanie rozwiązania szeregu kwestii szczegółowych, w tym m.in. zagadnień dotyczących dziedzictwa historycznego,</u>
          <u xml:id="u-26.24" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">- niedostateczna pomoc finansowa i lokalowa władz ukraińskich dla Polaków,</u>
          <u xml:id="u-26.25" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">- trudności w rozwoju szkolnictwa polsko-ukraińskiego na Ukrainie,</u>
          <u xml:id="u-26.26" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">- dokuczliwe dla polskich obywateli bariery finansowe przy wjeździe na Ukrainie.</u>
          <u xml:id="u-26.27" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">W najbliższych latach ważną okolicznością wpływającą na stosunki polsko-ukraińskie będzie rozszerzenie UE. Istotne staną się konsekwencje przyjęcia Polski do UE, a zwłaszcza ewentualne korzystne i niekorzystne następstwa, głównie w sferze gospodarczej. Jesteśmy zainteresowani przyśpieszeniem procesu integracji gospodarczej i prawnej Ukrainy z UE, gdyż będąc członkiem Unii, Polska liczy na to, że będzie jak najmniej barier utrudniających obrót towarów, kapitału i usług oraz ruchu osobowego.</u>
          <u xml:id="u-26.28" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">Realnym celem Polski wobec Ukrainy w perspektywie rozszerzenia UE jest sprzyjanie korzystnej politycznej, gospodarczej i kulturowej adaptacji Ukrainy do sąsiedztwa z UE.</u>
          <u xml:id="u-26.29" who="#KandydatnastanowiskoAmbasadoraNadzwyczajnegoiPełnomocnegoRPwRepubliceUkrainyMarekZiółkowski">Na zakończenie chciałbym się odwołać do Giedroycia, który nawoływał do pojednania polsko-ukraińskiego m.in. z tego względu, że jest ono warunkiem równoprawnych stosunków z Rosją. Dzisiaj można pytać także o inny sens polsko-ukraińskiego pojednania. W pojednaniu tym możemy znaleźć więcej niż wspólne wspieranie niepodległości, bo zerwanie Ukrainy z postsowieckim systemem politycznym i gospodarczym. Praca naszej ambasady powinna sprzyjać takiej modernizacji Ukrainy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełCzesławBielecki">Dziękuję. Proszę o zadawanie pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełAntoniKobielusz">Pan dyrektor długo przebywał w Mińsku. Wiem, że Ukraina i Białoruś to są dwa różne państwa, niemniej są też pewne podobieństwa. Co by pan zaliczył do swoich sukcesów na Białorusi, i które można by wykorzystać w Kijowie?</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PosełAntoniKobielusz">Polska w obrocie z Ukrainą zajmuje 8 miejsce i ma deficyt w tych obrotach. Czy ma pan jakiś pomysł, jak to zmienić? Nie chodzi mi o konkretne działania, ale o pomysł.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PosełAntoniKobielusz">Powiedział pan też o potrzebie wzmacniania elit proeuropejskich na Ukrainie. Jest to bardzo piękne, ale jest też kwestia Polaków tam mieszkających, którzy żyją w bardzo ciężkich warunkach. Mamy też parę delikatnych problemów we Lwowie. Moje pytanie brzmi: czy raczej w tym obszarze nie należałoby się skoncentrować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełJanuszDobrosz">Jak pan ocenia wpływ sił odśrodkowych na Ukrainie, które są związane z myśleniem postradzieckim. Wiemy, że na Ukrainie we wschodniej części dominuje język rosyjski. Czy pan dostrzega w tym niebezpieczeństwo?</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PosełJanuszDobrosz">Jak pan ocenia stosunki pomiędzy ukraińską cerkwią prawosławną, rosyjską i kościołem unickim, który ogranicza się do części należącej kiedyś do Polski? Jaki to może mieć wpływ na kwestie związane z penetracją rosyjskości na Ukrainie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełJerzyWenderlich">Materiał dotyczący Ukrainy, który otrzymaliśmy z MSZ, omawia politykę zagraniczną tego kraju z wyłączeniem Polski. Nie ma akapitu w tym materiale poświęconego temu zagadnieniu. Jest omówienie stosunków z Rosją, z Mołdawią, z Rumunią itd., ale nie ma słowa na temat współpracy z Polską.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PosełJerzyWenderlich">Pan dyrektor kieruje Departamentem Europa-Wschód. Chciałbym więc zapytać, czy w mniemaniu Departamentu, którym pan kieruje, istnieją stosunki dwustronne polsko-ukraińskie?</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PosełJerzyWenderlich">Czy przygotowanie takiego materiału, z którym ja się w zasadzie spotykam po raz pierwszy, nie zawiera podwójnego dna? Pominięcie obszaru stosunków Polska-Ukraina może mieć w zamiarze pomniejszenie obszaru dociekań posłów wobec pana, jeśli chodzi o kształtowanie tych stosunków jako ambasadora. Nie da się oczywiście całkowicie wyeliminować tych dociekań ze względu na wiedzę posłów, ale takie założenie mogło mieć miejsce, tym bardziej, że odczytał pan informację z kartki, co nie jest zakazane, ale rzadko się zdarza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełCzesławBielecki">Wręcz przeciwnie, panie pośle, zdarza się dość często po to, by mówić zbornie i szybko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełTadeuszIwiński">Co pana zdaniem należy zrobić, by bardzo ważne stosunki polsko-ukraińskie nie miały otoczki antyrosyjskiej?</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PosełTadeuszIwiński">Proszę też pana o krótkie porównanie sytuacji mniejszości ukraińskiej w Polsce i polskiej na Ukrainie. Jak to porównanie wpływa na stosunki polsko-ukraińskie?</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PosełTadeuszIwiński">Pan prezydent RP ogrywa bardzo pozytywną rolę w rozwoju stosunków polsko-ukraińskich. Trzeba jednak odróżnić poparcie i kontakty z Ukrainą od poparcia kontaktów z konkretnymi osobami. Polityka prezydenta Kuczmy wzbudza, najdelikatniej mówiąc, zwłaszcza w Radzie Europy, bardzo mieszane uczucia. Rada Europy ostro skrytykowała projekt referendum i stosunek do parlamentu. Czy pana zdaniem stałoby się coś ważnego, gdyby prezydent Kuczma odszedł ze stanowiska? Czy nie uważa pan, że ostatnia wizyta prezydenta RP została wykorzystana przez stronę ukraińską do wzmocnienia pozycji prezydenta Kuczmy, który znajduje się w trudnej sytuacji, i nie wiadomo, czy nie będzie zmuszony do ustąpienia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełLonginPastusiak">Panie dyrektorze, na lata, w których pan pełnił funkcję wicedyrektora, a potem dyrektora Departamentu Europa-Wschód, przypada okres chyba największego niżu w stosunkach polsko-rosyjskich. Chciałbym wiedzieć, dlaczego tak się stało i co pan, jako dyrektor Departamentu Europa-Wschód, uczynił dla zapobieżenia temu kryzysowi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełAdamBielan">Pan poseł Jerzy Wenderlich uprzedził mnie w uwagach natury technicznej dotyczących materiałów, chociaż ja nie dokonałbym takiej, moim zdaniem nieuzasadnionej, nadinterpretacji oczywistej pomyłki.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PosełAdamBielan">Jaki sposób pan widzi na rozwiązanie konfliktu wokół odbudowy Cmentarza Orląt we Lwowie? Sprawa ta się ciągnie latami i, jak widać, działania prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego nie są w tej sprawie skuteczne.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#PosełAdamBielan">Jak pan ocenia zagrożenia wynikające z coraz większego gospodarczego uzależnienia Ukrainy od Rosji? Jak pan ocenia w tym kontekście podpisane pod koniec listopada memorandum gazowe pomiędzy Ukrainą a Rosją? Są różne opinie na ten temat. Niektórzy uważali, że jest to zwycięstwo prezydenta Kuczmy, a niektórzy twierdzili, że była to porażka.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#PosełAdamBielan">Trzecie pytanie dotyczy tego, o czym mówił pan poseł Tadeusz Iwiński na temat odgrywania pozytywnej roli prezydenta RP w budowaniu stosunków polsko-ukraińskich. Dzisiaj program III Polskiego Radia informuje od rana o doniesieniach prasy rosyjskiej na temat rzekomej obietnicy prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego złożonej 2 grudnia tego roku na spotkaniu z prezydentem Gazpromu dotyczącej budowy gazociągu omijającego Ukrainę. Czy MSZ wie coś na tematy tego spotkania? Czy MSZ był informowany o obietnicach prezydenta w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełMarianPiłka">Pojednanie polsko-ukraińskie wymaga oczyszczenia z tego, co obciąża nasze stosunki. Myślę tu przede wszystkim o ludobójstwie na ludności polskiej na Wołyniu i w innych rejonach Galicji Wschodniej. Chciałbym wiedzieć, jakie działania, jako ambasador, pan podejmie, by ta sprawa przestała być zadrą w naszych wzajemnych stosunkach? W moim przekonaniu bez wyjaśnienia i potępienia tych zbrodni ze strony ukraińskiej trudno sobie wyobrażać trwałe pojednanie.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PosełMarianPiłka">Sprawa druga dotyczy zwrotu budynków Kościołowi katolickiemu, które kiedyś były kościołami, a do tej pory mamy do czynienia z trudnościami.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PosełMarianPiłka">Chciałbym się też zapytać o możliwość zwiększenia ilości połączeń lotniczych. Myślę, że połączenia lotnicze do Charkowa i Odessy wyraźnie by umocniły naszą obecność na tym terenie i poprawiłyby stosunki gospodarcze.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#PosełMarianPiłka">Jak pan ocenia konsekwencje wizyty papieża na Ukrainie w czerwcu przyszłego roku? Czy można przesunąć w czasie wprowadzenie wiz dla Ukraińców? Chodzi mi o to, czy Polska zaraz po wejściu do UE, musi się od razu po wejściu do UE dostosować do traktatu z Schengen. Ograniczy to bowiem nasze możliwości na Ukrainie z punktu widzenia naszej polityki zagranicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełCzesławBielecki">Proszę kandydata o udzielnie odpowiedzi. Tam, gdzie postawiono pytania retoryczne, proszę to wyraźnie powiedzieć. Moim zdaniem pytanie o to, czy stosunki polsko-ukraińskie mogą być dobrze widziane przez Rosję, jest figurą retoryczną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełTadeuszIwiński">Protestuję przeciwko wypaczaniu mojego pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#KandydatMarekZiółkowski">Jeśli chodzi o sukcesy na Białorusi i o to, jak je wykorzystać na Ukrainie, to udało się uruchomić Instytut Polski na Białorusi. Przykładałem się do tego bardzo i jest to trwała wartość. Instytut działa i przynosi nam chlubę. W czasie mojej pracy i pracy całej ambasady udało się także stworzyć bazę prawną stosunków dwustronnych. Chodzi o lata 1991–1995.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#KandydatMarekZiółkowski">Polacy na Białorusi i Białorusini w Polsce nie są zakładnikami polityki zagranicznej. Są podmiotem pomocy obu krajów, w przypadku strony białoruskiej bardzo ograniczonej. Myślę, że jest to również osiągnięcie z poprzednich lat.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#KandydatMarekZiółkowski">Udało się też ułożyć stosunki władz polskich z Kościołem katolickim na Białorusi i władzami białoruskimi. Jest to wartość, która istnieje do tej pory. W latach 1991 i 1992 były kłopoty z ustaleniem, kto ma jakie miejsce.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#KandydatMarekZiółkowski">Nawiązałem też związki z powstającymi na Białorusi niezależnymi elitami politycznymi i sektorem pozarządowym. Organizowałem różne seminaria, w tym samorządowe. Wiem, że te kontakty trwają.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#KandydatMarekZiółkowski">Jeśli chodzi o Ukrainę, to już teraz, będąc dyrektorem Departamentu Europa - Wschód, wykorzystuję swoje doświadczenia. Udało się skonstruować przy pomocy Amerykanów polsko-ukraińsko-amerykański program współpracy. Prowadzę tę inicjatywę. Program ten, jak każdy, ma swoje wzloty i upadki.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#KandydatMarekZiółkowski">Jeśli chodzi o obroty handlowe, to zarówno premier, jak i prezydent wciąż powtarzają władzom ukraińskim, że sukces naszych dwustronnych stosunków zależy od sukcesu ukraińskich reform. Stąd tez nacisk na wspieranie prozachodnich elit i impulsu modernizacyjnego. W czasie, kiedy Polska przesunęła się bardzo w standardach w kierunku wolnego rynku UE, gospodarka ukraińska pozostaje w strefie gospodarki postsowieckiej. Jest to przyczyna niskich obrotów.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#KandydatMarekZiółkowski">Jeśli chodzi o pytanie dotyczące tego, na czym się koncentrować, czy na wzmacnianiu prozachodnich elit, czy na trudnych problemach, to należy się umiejętnie koncentrować na jednym i drugim. Bez prozachodnich elit na Ukrainie nie rozwiążemy żadnego trudnego problemu. Ostatnie 10 lat wskazuje na to, że i jedno, i drugie działanie jest potrzebne. Polska zwraca Ukrainie uwagę na sporo ważnych problemów, ale nie jest to łatwe. Moim zdaniem ambasada nie pomija trudnych problemów. Jednakże ich eksponowanie musi się mieścić w polityce wobec Ukrainy.</u>
          <u xml:id="u-38.7" who="#KandydatMarekZiółkowski">Jeśli chodzi o pytanie pana posła Janusza Dobrosza, to problem, który pan poseł poruszył, jest przykładem sukcesu Ukrainy. Obawy, które pojawiły się 10 lat temu, że Ukraina zostanie podzielona na Zachodnią i Wschodnią, nie sprawdziły się. Badania pokazują, że liczba Rosjan mieszkających na Ukrainie Wschodniej i nastawionych proukraińsko się zwiększa. Ostatnie wybory prezydenckie, a także parlamentarne, udowodniły, że nie ma zorganizowanej odśrodkowej siły rosyjskiej na Ukrainie.</u>
          <u xml:id="u-38.8" who="#KandydatMarekZiółkowski">Jeśli chodzi o stosunki kościoła greckokatolickiego i prawosławnego, to one są niedobre. Nie są jednak aż tak niedobre, jak to było 5–7 lat temu. Nie jest to główny temat pierwszych stron gazet.</u>
          <u xml:id="u-38.9" who="#KandydatMarekZiółkowski">Jeśli chodzi o pytanie pana posła Jerzego Wenderlicha, to Ukraina jest tak ważnym partnerem, że próbowaliśmy podzielić materiały na część dotyczącą polityki zagranicznej i część dotyczącą stosunków dwustronnych. Przepraszam bardzo Wysoką Komisję, że ta druga część nie została państwu rozdana. Jest to błąd formalny, a nie intencja polityczna. Polityka regionalna Ukrainy budzi czasem nasze obawy, gdyż Ukraina nie ma tak dobrze uregulowanych stosunków z sąsiadami jak Polska.</u>
          <u xml:id="u-38.10" who="#KandydatMarekZiółkowski">Co do pytań pana posła Tadeusza Iwińskiego, to nie chciałbym komentować stereotypów, które narosły wokół stosunków ze wschodnimi sąsiadami. Polska polityka wschodnia jest obecna w polskim kontekście kulturowym. Dotyczy ona np. Litwy. Litwa według naszej nomenklatury MSZ mieści się już w Departamencie Europy Zachodniej. W naszej polityce nie ma uzależniania stosunków polsko-ukraińskich od stosunków polsko-rosyjskich czy rosyjsko-ukraińskich. Fundamentem polskiej polityki zagranicznej jest uznanie niepodległości wszystkich państw byłego Związku Radzieckiego.</u>
          <u xml:id="u-38.11" who="#KandydatMarekZiółkowski">Jeśli chodzi o porównanie sytuacji mniejszości polskiej na Ukrainie i ukraińskiej w Polsce, to sytuacja mniejszości ukraińskiej w Polsce jest zdecydowanie lepsza. Dotyczy to poziomu świadczeń, opieki władz państwowych i pozostaje to przedmiotem naszej troski i nieustannych zabiegów. Liczymy się z tym, że polityka wewnętrzna Ukrainy, ale także zagraniczna, ma wiele rys, z którymi Rada Europy nie może się zgodzić. Wiem, że kolejnym zagrożeniem dla Ukrainy jest w tej chwili prawdopodobieństwo podniesienia na forum Rady Europy kwestii samorządności i tego, co w tej sprawie uczyniły władze ukraińskie. Wiadomo, że uczyniły niewiele. Mogę w tylko zalecać sobie cierpliwość w tej kwestii. Oddziaływanie na władze ukraińskie ma swoje dobre i złe strony.</u>
          <u xml:id="u-38.12" who="#KandydatMarekZiółkowski">Pan poseł Longin Pastusiak pytał o moje zasługi i błędy w zakresie polskiej polityki zagranicznej dotyczącej Rosji. Mogę się tu powołać na opracowywane w ramach ministerstwa założenia polskiej polityki zagranicznej wobec Rosji, które przyjął rząd RP w czerwcu tego roku. One przedstawiają nowe spojrzenie na ta politykę. Jest to zestawienie interesów, które Polska i Rosja mogą wspólnie załatwić. Znajdują się tam także rozbieżności. Nie ma tam cienia myślenia o Rosji w kategoriach strategicznego sporu, który zawsze przeszkadzał w rozwiązywaniu realnych problemów.</u>
          <u xml:id="u-38.13" who="#KandydatMarekZiółkowski">Pan minister wspominał już o dobrej wizycie ministra Iwanowa, którą mieliśmy okazję przygotowywać. Sądzę, że uda nam się równie dobrze przygotować następną.</u>
          <u xml:id="u-38.14" who="#KandydatMarekZiółkowski">Chciałbym się jeszcze odnieść do pytania pana posła Mariana Piłki odnoszące się do kwestii Wołynia. Od kilku lat wspieram tę inicjatywę, także wspólne seminaria historyków Światowego Związku Żołnierzy AK i historyków ukraińskich w celu uzgodnienia wspólnego stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełCzesławBielecki">Ogłaszam krótką przerwę. Proszę o pozostanie państwa posłów i pana ministra.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#komentarz">(Po przerwie.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełEdwardWende">Chciałbym zabrać głos w sprawie wypowiedzi kanclerza Gerharda Schroedera odnośnie do zakazu pracy dla krajów aspirujących do UE przez okres 7 lat. Uważam, że jest to niesłychanie niebezpieczna dla nas wypowiedź. Jeżeli inne państwa pójdą tym tropem, to Polska rozbije się o skały niechęci państw członkowskich UE.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PosełEdwardWende">Moim zdaniem nasza Komisja i Komisja Integracji Europejskiej powinny zająć w tej kwestii stanowisko. Przekazałem już tę sprawę panu posłowi Włodzimierzowi Cimoszewiczowi, który jest członkiem Komisji Integracji Europejskiej. W tej chwili pan poseł referuje tę kwestię na Komisji. Zaproponował, abyśmy utworzyli 4-osobowy skład redakcyjny w porozumieniu z MSZ i sformułowali mocne oświadczenie w tym zakresie. Moim zdaniem mamy do czynienia z krętactwem politycznym. Wszystkie gładkie i piękne słowa, które usłyszeliśmy z ust kanclerza w Sejmie, mają się nijak do tej najnowszej wypowiedzi. Uważam, że powinniśmy bardzo ostro na tę wypowiedź zareagować i zająć zdecydowane stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełCzesławBielecki">Dziękuję za to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełEdwardWende">To nie jest pytanie, a prośba, by Komisje zajęły stanowisko w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełCzesławBielecki">Wpiszemy tę kwestię do porządku obrad najbliższego spotkania z panem ministrem. To jest poważna kwestia. Na wczorajszym spotkaniu z członkami z GW dyskutowaliśmy tę kwestię i to, na ile to jest powiązane z naszymi żądaniami. Czesi zastanawiali się nad tym, na ile nam się to opłaca. Zakup ziemi można blokować administracyjnie na różne sposoby, ale jeśli chodzi o zakaz pracy, to jest to znacznie trudniejsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MinisterWładysławBartoszewski">Dzisiaj nie mając materiałów nie mogę sobie pozwolić na szerszą dyskusję. Odpowiem jednak na pytanie pana posła. Są tu dwie płaszczyzny. Jako minister spraw zagranicznych odpowiem panu posłowi w ten sposób: ze względu na to, że od kilku godzin jestem tu z państwem, nie czytam przychodzących do resortu depesz z Berlina. Nie wiem, jak to jest komentowane przez otoczenie kanclerza, jaka jest reakcja ministra spraw zagranicznych Niemiec, który parokrotnie wypowiadał się propolsko. Prawdopodobnie w nocy już będę wiedział, jak tę wypowiedź ocenić. W chwili obecnej wiem tyle, co wszyscy czytelnicy prasy i słuchacze agencji informacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#MinisterWładysławBartoszewski">Jako obywatel i Polak szczególnie zajmujący się stosunkami polsko-niemieckimi uważam tę sprawę za odrażający skandal. Człowiek, który przyjeżdża do Warszawy i wygłasza syrenie głosy w nawiązaniu do wielkiej osoby Willego Brandta, który był jednym z najwybitniejszych Europejczyków XX stulecia, potem pod wpływem wyborczych nacisków w swoim kraju wypowiada takie słowa. Nie można tego inaczej skomentować. Powtarzam, że mówię to jako Polak, a nie minister, gdyż jest to dyskusja nieformalna. Jako minister muszę brać pod uwagę zdanie i premiera, i prezydenta. Tyle mogę powiedzieć w tej sprawie na dzisiaj.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosełEdwardWende">Czy jednak nie powinniśmy szybko w tej sprawie zareagować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MinisterWładysławBartoszewski">Posłom przysługuje suwerenne prawo podejmowania decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PosełTadeuszIwiński">Mówię z całą odpowiedzialnością i powagą, że mnie jest przykro słuchać określeń padających pod adresem kanclerza i jego działań. Można było tego oczekiwać. Mówiłem o tym dwa razy w Sejmie rok temu, gdy rząd zgłosił niekonsultowany z opozycją, moim zdaniem, nierealistyczny projekt 18-letniego okresu przejściowego na sprzedaż ziemi ornej. Tego można się było spodziewać. Trzeba mieć wyobraźnię w polityce.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PosełTadeuszIwiński">Uważam, że nie jest stosowne obrażanie kanclerza Schroedera w tydzień po jego wizycie w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełCzesławBielecki">Chciałem przypomnieć państwu posłom, że nasz dzisiejszy porządek przewiduje dwa punkty. Punkt drugi został zakończony.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PosełCzesławBielecki">Sugerowana przez pana posła Edwarda Wendego pod rozwagę kwestia może być przedmiotem Komisji już za tydzień.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#PosełCzesławBielecki">Chciałbym serdecznie pogratulować obu kandydatom. Zostaliście panowie pozytywnie zaopiniowani. Życzę panom owocnej pracy.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#PosełCzesławBielecki">Dziękuję wszystkim za udział w posiedzeniu. Zamykam posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>