text_structure.xml 54.4 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełAntoniSzymański">Otwieram posiedzenie Komisji Rodziny i witam wszystkich zebranych.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełAntoniSzymański">Porządek dzienny przewiduje dwa tematy, według zapowiedzi na piśmie. Jeżeli nie ma uwag do porządku dziennego, to możemy przystąpić do obrad. Na początku przedstawię krótkie wprowadzenie do tematu pierwszego. Chciałbym przypomnieć, że Komisja przeprowadziła szerokie rozeznanie sytuacji rodzin wielodzietnych. Odbyliśmy bardzo interesujące spotkanie m.in.: z przedstawicielami organizacji pozarządowych, które zrzeszają rodziny wielodzietne. Efektem tego spotkania będzie materiał naszego Biura Studiów i Ekspertyz, które wyda broszurę o rodzinach wielodzietnych w Polsce. Opinie, jakie uzyskaliśmy w czasie tego spotkania, były cenne o wysokim poziomie merytorycznym i dlatego postanowiliśmy wydać je w takiej formie. Ale uznaliśmy również po tej dyskusji, że należałoby opracować dezyderat. Taka propozycja została przygotowana przez posłów naszej Komisji jako dezyderat nr 22.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PosełAntoniSzymański">Tyle tytułem ustępu, a o ustawie o pomocy społecznej będę mówił w dalszej kolejności. Czy są jakieś uwagi na temat projektu tego dezyderatu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełJanRulewski">Rozumiem, że dezyderat dotyczy wszystkich rodzin wielodzietnych, a więc wykracza poza większość uregulowań prawnych, stwarzających obowiązek państwa niesieniu pomocy rodzinom wielodzietnym, które są dotknięte dysfunkcjami.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PosełJanRulewski">Chciałbym wnieść pewne poprawki w odniesieniu do stwierdzeń, które nie odpowiadają prawdzie. W pkt. 2 mówi się o zwiększeniu funkcji socjalnej szkoły, która jest instytucją pierwszego kontaktu z dzieckiem i jego rodziną. Ta instytucja pierwszego kontaktu, to jest bardzo niezręczne sformułowanie i proponuję, żeby autorzy zmienili je na inne.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PosełJanRulewski">Punkt 3 - to problem zakupu podręczników. Jak mi wiadomo, to nie jest to tak rozdzielane, jak tu jest zapisane. Może są wyjątki, ale w kilku szkołach, gdzie sprawdzałem to dofinansowanie podręczników, o ile występuje, o czym zaraz powiem, to miejscem skierowania są właśnie szkoły. Nie znalazłem przypadków, aby były dofinansowywane wydawnictwa. Dowiedziałem się, że również szkoły wypożyczają podręczniki. Tak więc nie jestem przekonany, że ten postulat odpowiada prawdzie.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PosełJanRulewski">Uważam jednak ten problem za istotny, ponieważ - o czym już mówiliśmy na początku posiedzenia - do gimnazjów ta pomoc w ogóle nie dotarła. W tej chwili ta sprawa może być chybiona, ale nie będę rezygnował z dochodzenia, żeby ta pomoc nie była zablokowana do następnego budżetu lub na inne budżety.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PosełJanRulewski">Chciałbym się ustosunkować do tego, bo rzeczywiście jest tak, że pieniądze są przekazywane poprzez wojewodów na niższe szczeble i następnie do szkół, a podręczniki są wypożyczane. Nie spotkałem się też z tym, żeby wydawnictwa były bezpośrednio dofinansowywane.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PosełJanRulewski">Wydaje się, że ten postulat powinien raczej dotyczyć pewnej terminowości przekazywania tych środków, dlatego że środki na podręczniki zostały przekazane dopiero teraz. Do wielu szkół środki dotarły tydzień lub dwa tygodnie temu, kiedy podręczniki zostały już zakupione i pierwsze problemy już są rozwiązane. Postulat powinien również dotyczyć kwestii wysokości kwoty budżetowej, na ten cel przeznaczonej. Aczkolwiek ta kwota w bieżącym roku została zwiększona do 25 mln zł, to wskazywano na różnych spotkaniach, że jest ona za mała w stosunku do potrzeb. Ten postulat powinien zatem iść w kierunku terminowości i zwiększenia środków na ten cel, aby potrzeby zostały zaspokojone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosłankaKrystynaCencek">W pkt. 8 ograniczamy możliwości wsparcia mężczyzn. A przecież coraz częściej się zdarza, że w rodzinie świadomie rezygnuje z pracy mężczyzna, ponieważ dochód kobiety jest wyższy lub mężczyzna nie może uzyskać pracy. Chodzi mi o to, żeby nie ograniczać praw mężczyzn. Należałoby tam dopisać „kobiet i mężczyzn” albo zastąpić określeniem „jednego z rodziców”, a najlepiej „osób świadomie rezygnujących z pracy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosłankaJolantaBanach">W pkt. 7 jest informacja nie całkiem wyczerpująca prawdziwe przyczyny spadku realnego poziomu zasiłków rodzinnych. Przyczyny te tkwią w systemie waloryzacji zasiłków, który jest inflacyjny i powoduje z roku na rok obniżanie wartości tych zasiłków w stosunku do przeciętnego wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PosłankaJolantaBanach">Jeżeli zależy nam na informacji o tym, że trzeba zachować realną wysokość zasiłku w stosunku do przeciętnego wynagrodzenia, to musimy napisać - zwiększenie wysokości zasiłków rodzinnych i zmianę zasad waloryzacji. Samo zwiększenie zasiłków rodzinnych przy utrzymaniu tego mechanizmu waloryzacji będzie powodować zawsze jego pogorszenie w stosunku do przeciętnego wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PosłankaJolantaBanach">A więc trzeba oddzielić te informacje i skreślić to, co jest w nawiasie, bo to też nie oddaje prawdy. Kwotowo ten zasiłek został ustanowiony w 1992 r. lub 1993 r. i wynosił 167 zł i wtedy sposób waloryzacji powodował zmniejszenie jego wartości w stosunku do przeciętnego wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PosłankaJolantaBanach">Można ewentualnie zostawić tę informację w nawiasie i dopisać: zwiększenie zasiłków rodzinnych i zmianę zasad waloryzacji. Inaczej zawsze będziemy mieli ucieczkę od przeciętnego wynagrodzenia, które zawsze rośnie szybciej wraz ze wzrostem gospodarczym, a inflacja będzie spadać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełAntoniSzymański">Podsumuję dotychczasowe poprawki. Poseł Jan Rulewski zaproponował w pkt. 2 zamianę instytucji pierwszego kontaktu, czyli szkoły - na inną, uznając, że rodzina jest również tą podstawową instytucją. To określenie wydawało się panu posłowi niewłaściwe, ale proponowałbym teraz nie szukać zastępczego słowa, bo samo prezydium mogłoby to uczynić, jeżeli będzie na to państwa zgoda. Chodzi tu tylko o zgrabniejsze ujęcie tego punktu i rozumiem, że jest na to zgoda.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełAntoniSzymański">W pkt. 3 była propozycja taka, żeby te środki na zakup podręczników szkolnych zwiększały się i były takie jakie są potrzeby w tym zakresie, ale także, żeby te pieniądze docierały we właściwym czasie. To też jako prezydium moglibyśmy zapisać w sposób właściwy, żeby już teraz nie szukać właściwego sformułowania, jeśli państwo się zgodzą. Skoro nie słyszę sprzeciwu, rozumiem, że jest zgoda.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PosełAntoniSzymański">Odnośnie do pkt. 7 posłanka Jolanta Banach zgłosiła, żeby dopisać zwiększenie poziomu zasiłków rodzinnych i zmianę zasad waloryzacji tych zasiłków. Czy jest sprzeciw wobec tej propozycji, żeby tak to zapisać, bo ta waloryzacja rzeczywiście powoduje, że zasiłek traci wartość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosłankaJolantaBanach">Może jeszcze inaczej, bo to jest mechanizm, od którego odeszliśmy przy waloryzacji, żeby równać do średniego wynagrodzenia, i to z różnych powodów, np. dlatego że szybciej rosły świadczenia z pomocy społecznej dla rodzin niż niektóre kategorie dochodowe, takie jak emerytura czy minimalna płaca. Chcąc uniknąć takiego wprost zapisu, można by pokusić się o stwierdzenie bardziej ogólne.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PosłankaJolantaBanach">A więc zwiększenie nie poziomu, tylko wysokości zasiłków rodzinnych oraz taką zmianę sposobu ich waloryzacji, aby utrzymać ich realną wartość w odniesieniu do przeciętnego wynagrodzenia. Chociaż bałbym się używać tego przeciętnego wynagrodzenia i może lepiej poprzestać tylko na: utrzymać ich realną wartość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełJanRulewski">Proponuję jeszcze bardziej uprościć i zgodnie z myślą pana przewodniczącego, zapisać: wzrost wysokości zasiłków rodzinnych. Natomiast skreślić tamto brzmienie, bo ono sugeruje już rozwiązanie. A przecież posłance Jolancie Banach chodzi o to, żeby one wzrastały, czyli żeby nastąpił realny wzrost. A uzależnianie tego, od czego to ma być liczone, to przeczytałbym pkt 1, bo tam są pewne standardy. Mówi się - określenie standardu kosztów utrzymania jednego dziecka w rodzinie, co rozumiem, że musiałaby być zachowana określona relacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełAntoniSzymański">Broniłbym tego, panie pośle, dlatego że mamy w wielu miejscach i w ustawie o pomocy społecznej, że zasady waloryzacji w tej chwili powodują, iż rodziny zastępcze otrzymują coraz mniejsze kwoty, i to w różnych przypadkach mamy taki problem z waloryzacją.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PosełAntoniSzymański">Dlatego istotne jest, żeby realna wartość zasiłków nie spadała. My tu nie rozwiązujemy problemu, bo to nie jest projekt, tylko dezyderat i dopiero oczekujemy od rządu, żeby zaproponował jakieś rozwiązanie. Przy takim stopniu ogólności byłbym za rozwiązaniem, żeby jednak o tej waloryzacji w taki sposób powiedzieć. Czy możemy to przyjąć? Rozumiem, że poseł Jan Rulewski nie wyraża zgody.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełJanRulewski">Nie, ponieważ jest to sprzeczne z polityką wielu rządów, co zostało udokumentowane. Po wtóre i najważniejsze, to koszt utrzymania dziecka i wzrost kosztów nie ma żadnego związku z pracą. Z pracą ma związek wynagrodzenie i inne świadczenia wynikające z pracy. A dziecko ma bliższy związek ze wzrostem cen na rynku. Mogą zaistnieć mechanizmy, że płace w ogóle nie wzrosną, a ceny wzrosną i wtedy zostaną zamrożone świadczenia związane ze wzrostem cen.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosłankaJolantaBanach">Tu jest chyba jakieś nieporozumienie, bo nasze intencje są takie same. My nie wskazujemy rządowi, czy ta waloryzacja ma być waloryzacją cenową, czy płacową. My tylko wskazujemy na ustalenie takiego mechanizmu waloryzacyjnego, który z jednej strony przeciwdziała tej sytuacji dynamicznego wzrostu wynagrodzeń i obniżania inflacji, co przy mechanizmie waloryzacyjnym powoduje różnicę między wysokością zasiłku a średnim wynagrodzeniem.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PosłankaJolantaBanach">A więc chodzi o obniżenie funkcji dochodotwórczej i to byłaby jedna strona takiego mechanizmu waloryzacji. Z drugiej strony ten mechanizm powinien właśnie przewidywać sytuacje, w których ceny wzrosną bardziej niż wzrosną płace. Chodzi nam o to, żeby rząd coś takiego mądrego wymyślił, ale my nie przesądzamy ogólnym zapisem, który pan przewodniczący zaproponował, czy to ma być waloryzacja płacowa, czy cenowa, może być pomiędzy tym a tym. Nie wiem, czy pan poseł z tym się zgodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełAntoniSzymański">Czy pan poseł zgadza się z tą propozycją po tych wyjaśnieniach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełJanRulewski">Dlaczego dyskusja ma się do mnie tylko odnosić, może członkowie Komisji się wypowiedzą, co im bardziej odpowiada. Uważam, że w dezyderacie nie trzeba wspominać o rodzaju mechanizmu, a jedynie trzeba mówić o wzroście zasiłku i zachowaniu jego realnego poziomu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełAntoniSzymański">Dokładnie to właśnie w tym sformułowaniu jest. Rozumiem, że w tej chwili jest już zgodność poglądów.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PosełAntoniSzymański">Wobec tego przejdziemy do postulatu 8, który mówi o wsparciu finansowym kobiet i tu jest propozycja, żeby to nie było tylko kobiet, ale osób rezygnujących z pracy na rzecz wychowywania dzieci. Posłanka Barbara Frączek zgłasza modyfikację, żeby zapisać: jednego z rodziców rezygnujących z pracy. Proszę, żeby pani posłanka, która wyraża inną propozycję, wymieniła te sytuacje, których to dotyczy. Pani mówiła o rodzicach, a kogo poza rodzicami to może jeszcze dotyczyć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosłankaKrystynaCencek">Proponowałabym taką treść: stworzenie systemu realnego wsparcia finansowego osoby świadomie rezygnującej z pracy zawodowej na rzecz wychowania dzieci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełAntoniSzymański">Dobrze, ale to są rodzice, a kto poza tym może to jeszcze być? Może rodzice zastępczy, ale opiekun prawny nie jest już osobą, która bezpośrednio zajmuje się dzieckiem. Z opieki prawnej nie może wynikać to, że on uzyskuje świadczenia na wychowanie dziecka, bo musiałby być np. rodziną zastępczą. Z formy opieki prawnej absolutnie nie może to wynikać. Chodzi mi o to, żeby pokazać, czy poza rodzicami ktoś jeszcze mógłby wchodzić w zakres tego naszego postulatu. Ja nie znajduję takiej osoby, bo rodziny zastępcze są finansowane w ramach odrębnych przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosłankaJolantaBanach">Jeszcze tylko głośno myślę, czy są takie rodziny zastępcze np. spokrewnione, które mają prawo do korzystania z różnych świadczeń przysługujących z tytułu rezygnacji z pracy z powodu opieki nad dzieckiem. Może np. zasiłkobiorcy zasiłku stałego z pomocy społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełAntoniSzymański">Myślimy tu o rodzicach lub opiekunach, a w tym przypadku opiekunem będzie rodzina zastępcza, bo jest to jakieś sformalizowanie tej relacji i ona otrzymuje świadczenia wynikające z innych przepisów, dotyczących rodzin zastępczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosłankaJolantaBanach">Ale to zależy, jaka jest intencja tego 8 punktu. Jeżeli np. ten 8 pkt dotyczy takiego katalogu świadczeń, jak urlop macierzyński, urlop wychowawczy, zasiłek wychowawczy, to wtedy wszystko odpowiada i ta poprawka pani posłanki jest uzasadniona.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PosłankaJolantaBanach">Natomiast ten punkt może dotyczyć wszystkich świadczeń, jakie przysługują osobom wychowującym dzieci z tytułu rezygnacji z pracy. Przykładowo takim świadczeniem jest zasiłek stały dla osób rezygnujących z pracy w celu sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem niepełnosprawnym. Jeśli ta kategoria osób i świadczeń zawiera się w pkt. 8, to trzeba zamienić wyraz „rodzice” na wyraz „osoby”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełJanRulewski">Ta sprawa jest dyskusyjna, z uwagi na to, że jakby z góry skazujemy oboje rodziców, żeby stali się mamusiami czy tatusiami bez pracy. A dlaczego nie może być tak, że mamusia wielodzietna czy tatuś wielodzietny pracują, ale dostają pomoc finansową z przeznaczeniem na opiekę nad tymi dziećmi? Dlaczego my z góry ich wykluczamy ze środowiska ludzi aktywnych zawodowo? A może w takiej rodzinie wielodzietnej tym bardziej potrzebny jest przykład ciężko pracującego ojca lub matki, zamiast ich spychać do takiego azylu zasiłkobiorców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosłankaKrystynaCencek">Przepraszam, ale myślę, że pan poseł mówi tylko tak, żeby coś powiedzieć. Ale zastanówmy się nad tym, bo my tutaj nikogo nie dyskryminujemy, tylko są jednak takie sytuacje. W biurach poselskich słyszymy o takich sytuacjach, że mężczyzna świadomie rezygnuje z pracy, ponieważ żona ma lepiej płatną pracę i ona potrafi utrzymać rodzinę. Przykładem może być nawet niejedna posłanka, która też czasem utrzymuje rodzinę. Bywają takie sytuacje, ponieważ nieraz my lepiej zarabiamy. Dajmy więc wszystkim taką możliwość i nie zamykajmy furtki, że tylko kobieta może spełniać tę rolę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełAntoniSzymański">Myślę, że tu jest pewne nieporozumienie i chciałbym podtrzymać propozycję posłanki Barbary Frączek. Właściwie nie znaleźliśmy tu takich sytuacji, w których zaistniałyby inne osoby poza rodzicami zastępczymi, które z rozporządzenia i z ustawy o pomocy społecznej mają takie uprawnienia. Ponadto jest to bardzo ogólne sformułowanie postulatywne i rząd na pewno nie przygotuje tu żadnych propozycji, które godziłyby w inne osoby, dla których właściwie byłoby podjęcie tej roli i stworzenie pewnego systemu wsparcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosłankaJolantaBanach">Mam ostatnie pytanie do pani dyrektor, w związku z propozycją pana posła. Z zasiłku stałego przysługującego osobom rezygnującym z pracy w celu wychowywania dziecka niepełnosprawnego oprócz rodziców mogą korzystać członkowie rodzin albo jakieś osoby nie będące rodzicami. Rozumiem, że poza rodzicami biologicznymi mogą również korzystać rodziny zastępcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełAntoniSzymański">Waga dezyderatu jest państwu znana i w jednym z postulatów proponujemy rządowi przygotowanie rozwiązania z wiadomym kierunkiem, zgodnym z naszą intencją. Jeżeli rząd będzie coś proponował i realizował, to z pewnością wyjdzie nam naprzeciw, zgodnie z celem naszego dezyderatu.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PosełAntoniSzymański">Podtrzymywałbym zatem stworzenie systemu realnego wsparcia finansowego dla rodziców rezygnujących z pracy zawodowej na rzecz wychowywania dzieci.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PosełAntoniSzymański">Czy możemy w tej formie to przyjąć? Tak. Wobec tego przechodzimy do ustosunkowania się do całości dezyderatu i jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że dezyderat został przez Komisję przyjęty. Tak się stało, czyli uzyskaliśmy aprobatę.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#PosełAntoniSzymański">Przechodzimy do omówienia pkt. 2 ustawy o pomocy społecznej. Tu chciałbym przekazać tytułem wstępu kilka informacji. Chciałbym przypomnieć, że Komisja Rodziny wraz z Komisją Polityki Społecznej pracowały nad zmianą ustawy o pomocy społecznej i prace zostały ukończone w marcu br., a zmiany weszły w życie z dniem 1 stycznia 2000 r. i teraz pojawia się już propozycja nowelizacji tej ustawy. Rodzi się pytanie, dlaczego w tak krótkim czasie, bo po półrocznym okresie istnienia tej ustawy, proponujemy już pewne zmiany.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#PosełAntoniSzymański">Ogólnie chciałbym powiedzieć, że Komisja była zaangażowana w taki projekt dotyczący świadczenia na rzecz rodzin, który został przez wnioskodawców wycofany. Ale w ramach dyskusji pojawiło się wiele wniosków dotyczących ustawy o pomocy społecznej, m.in. takie, które wymagałyby nowelizacji. Poza tym w tym roku spodziewaliśmy się, że rząd zaproponuje nowe finansowanie samorządów lokalnych i to wejdzie pod obrady Sejmu. To się nie stało, chociaż kiedy przyjmowaliśmy ustawę o pomocy społecznej, to sądziliśmy, że taki będzie bieg zdarzeń.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#PosełAntoniSzymański">W związku z tym od 2001 r. pewne istotne kwestie dotyczące np. tego, który powiat ma płacić za wyprawkę dziecka opuszczającego rodzinę zastępczą - sądziliśmy, że to będzie uregulowane w nowej ustawie. To się nie stało i już wiemy, że w tym roku nie uchwalimy takiej ustawy i że dofinansowanie będzie podobne jak w roku bieżącym. Stąd trzeba jakoś zareagować na tę sytuację, jaka powstała, a to można zrobić jedynie nowelizując ustawę o pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#PosełAntoniSzymański">Ponadto prezydium Komisji Rodziny zainteresowało się sprawą waloryzacji świadczeń na rzecz rodzin zastępczych. Uznaliśmy, że ta waloryzacja, która w tej chwili się odbywa, jest bardzo niekorzystna i te świadczenia obniża. Rozmawialiśmy z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej i ono uznało te nasze argumenty, że ta waloryzacja rzeczywiście nie jest dobra i w związku z tym należy rozwiązać problem. W moim przekonaniu jako osoby, która ten projekt proponuje Komisji Rodziny, trzeba iść w tym kierunku, żeby ta waloryzacja była zbliżona do kwoty bazowej.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#PosełAntoniSzymański">Nie wiem, czy w tej chwili ta obecna propozycja nie wywoła dyskusji. Wczoraj na spotkaniu z pracownikami pomocy społecznej w Gdyni na ten temat rozmawialiśmy, czyli dyskusja wokół tego się toczy i na pewno w naszej Komisji i w Komisji Polityki Społecznej też będzie trwać, gdzie następni projekt trafi. Ale utrzymanie takiej sytuacji, że świadczenia na rzecz rodzin zastępczych w zasadzie stopniowo maleją, jest sytuacją godzącą w rozwój tej formy opieki, na którą postawiliśmy. A chodzi o rozwiązanie problemu dzieci, nad którymi nie sprawują opieki rodzice naturalni.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#PosełAntoniSzymański">Poza tym mamy też w ustawie takie sprawy, jak wyliczenie świadczeń dla rodziny zastępczej w rodzinach, które otrzymują pewne świadczenia z pomocy społecznej. Często okazuje się, że jest taka sytuacja, iż z racji świadczeń dla rodziny zastępczej nie otrzymuje ona zasiłku i rodzina wychodzi jakby na zero, co jest sytuacją niekorzystną. Stąd też pewne propozycje zmian.</u>
          <u xml:id="u-23.9" who="#PosełAntoniSzymański">Muszę powiedzieć, że kiedy te propozycje zostały złożone, to zwróciłem się do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej z zapytaniem, czy mają jakieś uwagi do obecnej ustawy. Okazało się, że ministerstwo ma uwagi wynikające stąd, że wydawało się, iż pewne kwestie uda się rozstrzygnąć w rozporządzeniach, ale było to jednak trudne. Dotyczy to m.in. II stopnia specjalizacji pracowników pomocy społecznej i że to właściwie powinno znaleźć się w ustawie. W związku z tym w tej propozycji te sprawy są zawarte.</u>
          <u xml:id="u-23.10" who="#PosełAntoniSzymański">To tyle tytułem wstępu. Chciałbym, żeby nasze posiedzenie było jak najbardziej efektywne i dlatego konsultowałem ten projekt wczoraj i dzisiaj z przedstawicielami pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-23.11" who="#PosełAntoniSzymański">Ponieważ dyrektor Krystyna Wyrwicka zna doskonale ustawę o pomocy społecznej i te propozycje, które państwu przedstawiłem, to wobec tego poprosiłbym teraz o ustosunkowanie się do tych propozycji, a potem zaproponuję dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-23.12" who="#PosełAntoniSzymański">Następnie naszą pracę widziałbym w taki sposób: ponieważ państwo dopiero dzisiaj znaleźli projekt w skrytkach - choć spodziewałem się, że będzie wcześniej, bo tak ustaliłem z prawnikiem - dlatego proponuję, żeby dzisiaj odbyła się dyskusja nad tym projektem i żebyśmy ten projekt po dyskusji po ewentualnych konsultacjach z pracownikami pomocy społecznej w swoich ośrodkach, przyjęli na następnym posiedzeniu Sejmu. Taka jest moja wstępna propozycja, a dyskusja pokaże, jak to się stanie.</u>
          <u xml:id="u-23.13" who="#PosełAntoniSzymański">Proszę teraz panią dyrektor o ustosunkowanie się do tego i sprecyzowanie pewnych rozwiązań, które się w tej propozycji znalazły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#DyrektorDepartamentuPomocySpołecznejwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrystynaWyrwicka">To, czego oczekuje pan przewodniczący, to bardzo odpowiedzialne zadanie, a ja znam ten projekt w całości dopiero od wczoraj. Jeśli państwo pozwolą, to powiem o sprawach istotnych i przemyślanych z naszego punktu widzenia, sprawach z którymi się zgadzamy i rozumiem, że są to sprawy już po konsultacjach ze środowiskiem pracowników socjalnych, których poglądy są zbieżne z naszym myśleniem.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#DyrektorDepartamentuPomocySpołecznejwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrystynaWyrwicka">W poprawce nr 1 jest propozycja, aby ustalić, które orzeczenie ośrodka pomocy społecznej ma charakter wiążący. Dzisiaj mamy dwa rodzaje orzeczeń, jedne wydawane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, drugie przez zespoły ds. orzekania. Te podwójne orzeczenia powodują pracownicy socjalni, którzy mając orzeczenie zespołu orzekającego, po analizie dokumentów stwierdzają, że można by zebrać określone lata pracy i dana osoba mogłaby mieć np. prawo do renty. Po czym kierują taką osobę do rzecznika w ZUS, a tam zostaje orzeczona całkowita zdolność do pracy.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#DyrektorDepartamentuPomocySpołecznejwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrystynaWyrwicka">Tu pojawia się dylemat, które orzeczenie w związku z tym jest ważne dla pracownika, który ma przyznać świadczenie, orzeczenie zusowskie czy orzeczenie zespołu orzekającego. A to z racji, że tak naprawdę do zatrudnienia ważne są orzeczenia zespołów orzekających, a wiodące powinno być orzeczenie zusowskie.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#DyrektorDepartamentuPomocySpołecznejwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrystynaWyrwicka">Wiemy, że pewne sprawy wyjaśnią się dopiero, kiedy ustawa o rehabilitacji osób nie-pełnosprawnych wprowadzi zapisy, które będą honorowały orzeczenia zusowskie i zniknie konieczność wydawania podwójnych orzeczeń. Natomiast w tej chwili istnieje bardzo poważny problem dla pracowników socjalnych, którzy nie są lekarzami i stają przed koniecznością dokonywania wyboru między dwoma orzeczeniami.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#DyrektorDepartamentuPomocySpołecznejwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrystynaWyrwicka">Druga kwestia, o której pan poseł mówił, to sytuacja rodzin spokrewnionych w systemie pomocy społecznej. Chodzi o to, że te rodziny mogą być rodzinami zastępczymi i mogą korzystać ze świadczeń pomocy społecznej w formie zasiłku stałego wyrównawczego. Zasiłek ten ma charakter ruchomy i zmienia się zależnie od otrzymywanego dochodu. Jeśli np. babcia otrzymywała zasiłek stały w wysokości 200 zł, a staje się rodziną zastępczą i otrzymuje świadczenie na dziecko, to po podliczeniu dochodów, okazuje się, że ona traci prawo do tego zasiłku w tej wysokości, co znacznie pogarsza jej sytuację. Stąd te wyłączenia są tylko dla pewnej grupy, tzn. nie są to wyłączenia wszystkich dochodów, wszystkich dzieci w rodzinie, tylko dotyczące osób, które mają prawo do zasiłku stałego wyrównawczego.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#DyrektorDepartamentuPomocySpołecznejwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrystynaWyrwicka">Kolejna kwestia ma taki charakter doprecyzujący, że z pomocy prawa ustaje funkcjonowanie rodziny z dniem osiągnięcia przez dziecko pełnoletności. To łączy się z trudnościami interpretacyjnymi, związanymi z wypłatą świadczeń na usamodzielnienie. Tu się pojawia problem, czy się należy temu dziecku to świadczenie, czy też nie. To jest sprawa, która budzi wiele wątpliwości, a tak naprawdę polega tylko na pewnym doprecyzowaniu.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#DyrektorDepartamentuPomocySpołecznejwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrystynaWyrwicka">Poprawka nr 4 dotyczy art. 33e i mówi o typach rodzin zastępczych, czyli to są rodziny, które są zobowiązane przepisami kodeksu do łożenia na utrzymanie i takie, które nie są zobowiązane oraz rodziny pełniące role pogotowia rodzinnego. Ust. 2 tego artykułu mówi o szkoleniach rodzin zastępczych i tu proponowana zmiana zawiera dwie poprawki, z których jedna mówi, że szkolenia z wyłączeniem szkoleń dla rodzin spokrewnionych, powinno odbywać się na podstawie programów zatwierdzanych przez ministra ds. zabezpieczenia społecznego. Proponuje się skreślenie drugiego zdania, bo wyłączamy z tego rodziny spokrewnione, ponieważ te sprawy reguluje w całości rozporządzenie, które mówi, że szkolenie dla rodzin spokrewnionych oparte jest na indywidualnych konsultacjach zależnie od potrzeby danej rodziny.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#DyrektorDepartamentuPomocySpołecznejwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrystynaWyrwicka">Zależy nam na tym, żeby nie rodziła się dowolna twórczość i nie powstawały dowolne programy. Jak państwo wiecie, jest wiele firm szkoleniowych, które próbują zarabiać pieniądze, a nie ma możliwości sprawdzania ich programów i tego, jaką wiedzę te rodziny otrzymują. Prosimy zatem wszystkich o korzystanie ze szkolenia, ale na podstawie przygotowanego dobrego programu szkoleniowego. Nie zamykamy tu drogi różnym instytucjom szkolącym, ale wymagamy dobrego programu szkoleniowego. Na tym polega ta zmiana.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#DyrektorDepartamentuPomocySpołecznejwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrystynaWyrwicka">Zmiana 5 wiąże się z taką pewną niedoróbką, że dzisiaj mamy w ustawie zapisaną możliwość tworzenia banków danych na różnych poziomach, ale kończy się to na poziomie wojewódzkim. W związku z tym nie ma możliwości wskazania ośrodka adopcyjno-opiekuńczego, który będzie zajmował się adopcją zagraniczną. Problem szalenie ważny. Dlatego że nie zależy nam na tym, żeby to się kończyło na poziomie wojewódzkim. Jak dotąd już 16 banków danych wojewódzkich zajmowało się adopcją zagraniczną i stąd konieczność doprecyzowania tego przepisu.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#DyrektorDepartamentuPomocySpołecznejwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrystynaWyrwicka">Kolejna zmiana łączy się z tym, o czym pan poseł mówił, a mianowicie z faktem, że nie weszła ustawa o zmianie sposobu finansowania jednostek samorządu terytorialnego. W takich przyszłościowych rozwiązaniach mówi się, że od stycznia 2001 r. powiaty będą dopłacały za dzieci, które kierują do placówki w innym powiecie, różnicę między dotacją a rzeczywistym kosztem. A ponieważ powiaty nie mają dostatecznych dochodów i nic nie wskazuje na to, że one się zwiększą, to nie będą miały z czego dopłacać, a dotacja będzie utrzymana. Stąd propozycja wykreślenia tego zapisu.</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#DyrektorDepartamentuPomocySpołecznejwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrystynaWyrwicka">A więc nie twierdzę, że nie trzeba będzie wrócić do tego przy zmianie dalszego finansowania i określić, jak to będzie wyglądało. Natomiast dzisiaj powiat nie może dopłacać do placówki, na którą budżet jednocześnie daje dotacje w pełnej wysokości. Nie jest to zapis, który znika na zawsze, ale niewątpliwie on nie wszedł w życie, a miał wejść od 1 stycznia 2001 roku.</u>
          <u xml:id="u-24.11" who="#DyrektorDepartamentuPomocySpołecznejwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrystynaWyrwicka">Kolejne zmiany są takimi zmianami jakby czyszczącymi, technicznymi. Mielibyśmy mnóstwo problemów przy wydaniu rozporządzenia, bo co np. znaczy opuścić rodzinę zastępczą, a to łączy się z pomocą na usamodzielnienie. Oczywiście nie musi się opuszczać rodziny, tylko wystarczy, że pochodzi się z rodziny zastępczej i opuszcza się placówkę. Bardzo dobrze jest, jeżeli nie ma żadnej innej oferty i ta osoba dalej mieszka w tej rodzinie, bo przynajmniej ma dach nad głową. Z racji tej sytuacji trzeba wprowadzić takie czyszczące zmiany.</u>
          <u xml:id="u-24.12" who="#DyrektorDepartamentuPomocySpołecznejwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrystynaWyrwicka">Zmiana z ust. 8 dotyczy podmiotu wypłacającego świadczenie w formie pieniężnej na usamodzielnienie. Jest tak, że placówki są nierównomiernie zlokalizowane i są powiaty, które przy takich zapisach są obciążone kosztami usamodzielniania wychowanków wychodzących z tej placówki. Na przykład opuszcza 100 wychowanków placówkę i obciąża to ten powiat, na terenie którego jest placówka. A powinien płacić ten powiat, z którego dziecko pochodzi i wtedy jest zupełnie inne rozłożenie kosztów, chociaż nie twierdzę, że to jest tak równomiernie, ale średnio tj. ok. 5 wychowanków rocznie. Przy wypłacie dla 5 wychowanków jest inne obciążenie niż przy wypłacie świadczenia na usamodzielnienie dla 100 wychowanków.</u>
          <u xml:id="u-24.13" who="#DyrektorDepartamentuPomocySpołecznejwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrystynaWyrwicka">Druga propozycja łączy się z przeniesieniem pomocy w naturze do powiatu, w którym wychowanek zamierza się osiedlić. Nie może tak być, że jakiś abstrakcyjny powiat będzie musiał dać wyprawkę, musi to się odbywać w miejscu, tj. w powiecie, gdzie, zgodnie z procedurą zawartą w rozporządzeniu, dana osoba pozostaje na stałe, tam rozpoczyna życie od mieszkania chronionego i tam wiadomo, jakie są jej potrzeby. Tam określa się potrzeby i tam udziela się pomocy rzeczowej w formie wyprawki na usamodzielnienie.</u>
          <u xml:id="u-24.14" who="#DyrektorDepartamentuPomocySpołecznejwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrystynaWyrwicka">Zmiana 8 niczego w konsekwencji nie wnosi, natomiast wprowadza instytucję mieszkań chronionych. W tych instytucjach działających w systemie pomocy społecznej, podmiot kierujący określa zasady odpłatności za pobyt w tych placówkach. Dzisiaj mamy środowiskowe domy samopomocy i ośrodki wsparcia, gdzie nie ma regulacji ustawowych odpłatności. Decyzje w tych sprawach podejmuje organ kierujący, dlatego że on wie, jakie są możliwości tej osoby, z jakich usług korzysta i za co powinna płacić, a do tej grupy trzeba również doliczyć mieszkania chronione.</u>
          <u xml:id="u-24.15" who="#DyrektorDepartamentuPomocySpołecznejwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrystynaWyrwicka">Następny punkt tej zmiany dotyczy zwolnień z odpłatności za domy pomocy społecznej. W dotychczasowych rozwiązaniach, kiedy te zapisy były materią rozporządzenia, mówiło się, że osoby w szczególnie trudnych sytuacjach mogą być zwalniane z tej odpłatności na pewien czas. Dotyczyło to takiej zmiany sytuacji, gdzie wystąpiła nagła choroba i gdzie trzeba było ponosić większe nakłady na leki. Natomiast nie zależało nam na tym, żeby wszystkie osoby zwalniać z odpłatności za dom pomocy społecznej, ponieważ osoba korzystająca płaci 70% ze swojego dochodu i zostaje jej jeszcze pewna kwota do dyspozycji.</u>
          <u xml:id="u-24.16" who="#DyrektorDepartamentuPomocySpołecznejwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrystynaWyrwicka">Przy tym zapisie, gdzie mówi się „zwalnia się”, kolegia odwoławcze uchylają wszystkie decyzje o odpłatności za dom pomocy społecznej, nakazują zwolnienie z odpłatności przy zapewnianych kompleksowych całodobowych usługach. A więc na tym tracą domy, zmniejsza się dostępność do różnych świadczeń i dochody placówki są niższe. Nie to było intencją ustawodawcy, żeby zwalniać każdego, tylko każdy ma płacić za kompleksową usługę, natomiast w sytuacjach trudnych może być zwalniany.</u>
          <u xml:id="u-24.17" who="#DyrektorDepartamentuPomocySpołecznejwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrystynaWyrwicka">Jeśli chodzi o następną poprawkę - nr 9, to mam do państwa prośbę, żebym dzisiaj nie musiała tego omawiać szczegółowo, bo myśmy nie liczyli skutków finansowych, na ile one są duże, co nie jest bez znaczenia. Natomiast rozumiem intencje tego przepisu i w tym znaczeniu powiedzieliśmy, że ta kwota się rozeszła, dlatego że pomoc dla rodzin zastępczych była wypłacana na podstawie kwoty wzrostu przeciętnego, która potem zniknęła i pojawiła się kwota bazowa. Dzisiaj kwota bazowa wynosi 1540 zł i ta kwota ustalona w ustawie o pomocy społecznej była właśnie kwotą bazową. Dzisiaj mamy kwotę 1387 zł, natomiast kwota bazowa wynosi 1540 zł. Ta kwota bazowa została przez prezesa GUS i ma określoną płacową waloryzację. Tutaj całkowite przejście na kwotę bazową jest o tyle niebezpieczne, że powoduje olbrzymie zróżnicowanie między rodzinami korzystającymi z pomocy społecznej a rodzinami zastępczymi, ale za chwilę to się bardzo zmieni na korzyść rodzin zastępczych.</u>
          <u xml:id="u-24.18" who="#DyrektorDepartamentuPomocySpołecznejwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrystynaWyrwicka">A więc ta propozycja jest jakby czymś między, bo ma taki mechanizm trochę podwójnej waloryzacji. Utrzymanie waloryzacji cenowej jest w systemie pomocy społecznej stosowane do wszystkich innych świadczeń i jest wprowadzaniem wskaźnika korygującego do tej kwoty bazowej, czyli jest to taki fragment waloryzacji płacowej. To ma pewne plusy, jak państwo mówili, bo waloryzacja dotyczy dwóch zagadnień. Będzie dotyczyła kwoty, od której się liczy wynagrodzenia dla pogotowi rodzinnych oraz tych kosztów na utrzymanie dzieci w rodzinach zastępczych.</u>
          <u xml:id="u-24.19" who="#DyrektorDepartamentuPomocySpołecznejwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrystynaWyrwicka">Chcę powiedzieć, że byłabym w stanie policzyć, jakiego rzędu środki dodatkowe na ten cel byłyby niezbędne, ale rozumiem, że nie jest to kwota, która jest kwotą bazową, a jest wyższa niż dotychczasowa kwota w systemie pomocy społecznej. Z tym, że w momencie, kiedy było to kwotowo zapisane, to była to ta sama kwota, która była kwotą bazową, ale ten rok pokazał, jak bardzo to się rozeszło.</u>
          <u xml:id="u-24.20" who="#DyrektorDepartamentuPomocySpołecznejwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrystynaWyrwicka">Poprawka nr 10 dotyczy art. 37, gdzie są zapisane świadczenia, które mogą być świadczone w miejscu pobytu, a nie zamieszkania. Tu jest propozycja uzupełnienia tego poprzez usługi opiekuńcze. Często jest tak, że np. rodzina zabiera osobę niesprawną na czas choroby i tam trzeba tę usługę załatwić i to rodzi pewne problemy praktyczne. Druga propozycja dotyczy składki, ponieważ wcześniej zapisano w ustawie, że świadczenie w postaci np. zasiłku stałego z tytułu opieki może być wypłacane w miejscu pobytu. Za tym idzie składka, a ponieważ nie może być odłączenie świadczenia od składki, składka powinna być wypłacana w miejscu pobytu.</u>
          <u xml:id="u-24.21" who="#DyrektorDepartamentuPomocySpołecznejwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrystynaWyrwicka">Kolejne kwestie dotyczą wywiadu nt. osób zobowiązanych do alimentacji. Dzisiaj, żeby nie zawsze rozstrzygać różne sprawy w sądzie, to rodzina, która chce pomagać swojemu członkowi rodziny mającemu prawo do świadczeń pomocy, może to robić, przy czym jej pomoc nie może być niższa niż 30% świadczenia. A w kontekście ustawy o ochronie danych osobowych, budzi to wiele zastrzeżeń i stąd zapis, żeby tę sytuację zmienić i taką pomoc ustala się, opierając się na wywiadzie środowiskowym. Następne w tym przepisie są już tylko omówione konsekwencje tego artykułu.</u>
          <u xml:id="u-24.22" who="#DyrektorDepartamentuPomocySpołecznejwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrystynaWyrwicka">Dwie ostatnie poprawki, o których pan poseł też już mówił, dotyczą specjalizacji w zawodzie. Dotychczas była delegacja do rozporządzenia, ale Biuro Legislacyjne stwierdziło, że stopnie specjalizacji i komisje egzaminacyjne muszą być określone w ustawie, natomiast cała reszta może być przedmiotem rozporządzenia. Do tej pory jeszcze nie wydaliśmy tego rozporządzenia, stąd są te poprawki, aby móc to do końca załatwić.</u>
          <u xml:id="u-24.23" who="#DyrektorDepartamentuPomocySpołecznejwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejKrystynaWyrwicka">Ostatnia bardzo drobna zmiana, dotyczy zatrudnienia na stanowiskach kierowniczych. Z przyczyn językowych dzisiaj to powoduje sytuacje, że powstaje pytanie, czy np. kierownik kuchni w jednostce organizacyjnej też musi mieć specjalizację, ale nie, bo chodzi o osoby, które kierują tymi jednostkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełAntoniSzymański">Jak państwo słyszeli, jest tutaj parę niedoróbek, jeśli chodzi o naszą pracę. W połączonych komisjach taką ustawę przyjęliśmy, ale wtedy pracowaliśmy bardzo szybko. Ponadto spodziewaliśmy się kilku zmian ustawowych, które nie następują, a także wydawało się, że rozporządzenie będzie mogło być wydane, ale nie jest wydane.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PosełAntoniSzymański">Chciałbym panią dyrektor zapytać, chociaż rozumiem, że o opinię resortu pracy w tej chwili jest dość trudno, ale chodzi mi o pani globalną opinię. Czy te zmiany - pani zdaniem - są uzasadnione i czy resort przewiduje jeszcze jakieś zmian w ustawie o pomocy społecznej, które powinny być wprowadzone, niezależnie od tych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#DyrektorKrystynaWyrwicka">Nie mieliśmy dużo czasu na zastanowienie, ale mamy pewne rozwiązania, które wynikają z praktycznego działania. Chcę powiedzieć, że w niektórych przypadkach możemy mówić o niedoróbkach, ale życie pokazuje, że jest o wiele bogatsze i dopiero pracownicy socjalni, którzy stykają się z takimi problemami, uświadamiają nam różne sprawy, które trudno było przewidzieć.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#DyrektorKrystynaWyrwicka">Na przykład sprawa orzeczeń czy sprawa funkcjonowania rodziny zastępczej do pełnoletności i wiele innych spraw, które istnieją w normalnym działaniu, przy przyznawaniu różnych świadczeń. Dopiero takie sprawy jednostkowe pokazują, które zresztą - okazuje się - wcale nie były jednostkowe, że pewne sprawy były nie do przewidzenia. A więc jeszcze trochę takich drobnych spraw pozostało do załatwienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełAntoniSzymański">Czy resort pracy widzi potrzebę jeszcze głębszych zmian w ustawie o pomocy społecznej? Czy w tym materiale zostało już wszystko wyczerpane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#DyrektorKrystynaWyrwicka">Głębszych zmian nie przewidujemy, natomiast drobne jeszcze tak. Myślę, że jeśli będzie się zmieniał sposób finansowania jednostek samorządu terytorialnego, to tam pewne zagadnienia będą nas dotykały, np. finansowanie domów pomocy społecznej, finansowanie placówek. Jeśli będą znikały dotacje, to będzie wymagało głębszych zmian, a gdyby było możliwe, to też jeszcze wprowadzimy kilka drobnych zmian, które nie rodzą większych skutków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełAntoniSzymański">W tym miejscu chciałbym powiedzieć, że ponieważ teraz będą odbywały się posiedzenia klubów parlamentarnych i różne zgromadzenia polityczne, to mam pewną propozycję, ale to nie znaczy, że mamy przerwać dyskusję?. Czy po wysłuchaniu tej informacji pani dyrektor, mojej informacji i po zapoznaniu się z propozycjami zmian, które państwo otrzymali do każdego punktu - państwo byliby skłonni przyjąć następującą propozycję.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PosełAntoniSzymański">Chodzi o to, żeby np. 3 osoby z naszej Komisji wspólnie z przedstawicielami Biura Legislacyjnego i ministerstwa zastanowiły się ponownie nad dokumentem, który jeszcze nie jest projektem Komisji Rodziny, przekonsultowały poszczególne rozwiązania tego projektu i zaproponowały bardziej dojrzałą jego wersję, abyśmy na następnym posiedzeniu mogli już przyjąć projekt lub nie. Będzie to oznaczać naszą generalną decyzję, czy jesteśmy za tym, żeby Komisja Rodziny podjęła taka inicjatywę legislacyjną.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PosełAntoniSzymański">W tym składzie trudno głosować, więc zapytam, czy są głosy przeciwne mojej propozycji? Jeżeli nie ma, to proponuję, żebyśmy wybrali grono osób, które przejrzałyby jeszcze raz wszystkie proponowane zmiany, tutaj przedstawione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Chciałbym tylko sprostować, że autorem tego projektu absolutnie nie było Biuro Legislacyjne. My też dzisiaj otrzymaliśmy ten tekst i dopiero zaczęliśmy to czytać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełAntoniSzymański">Nieporozumienie zostało wyjaśnione, bo Biuro Legislacyjne faktycznie ten projekt otrzymało dzisiaj i dlatego też nie prosiłem pana legislatora o opinię, bo były trudności z zapoznaniem się z projektem.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PosełAntoniSzymański">Chciałbym, abyśmy teraz zaproponowali te trzy osoby, które jeszcze popracują nad tym projektem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosłankaJolantaBanach">Proponuję posła Jana Rulewskiego i posła Antoniego Szymańskiego, a jeśli chodzi o mój udział, to nie wiem, czy jeszcze mi starczy sił i czasu, ponieważ już przygotowałam dwa projekty dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełAntoniSzymański">Czy poseł Jan Rulewski wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełJanRulewski">Wystąpił tu pewien konflikt, gdyż my jako Komisja Rodziny proponowaliśmy rządowi głębsze spojrzenie na te zagadnienia i uchwałą zobowiązaliśmy do tego rząd. A rząd jak gdyby ucieka od tego, co powoduje, że stoimy w obliczu odejścia ustawy o pomocy społecznej od rzeczywistości. W tej chwili ten projekt ustawy w żaden sposób nie próbuje tego połączyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełAntoniSzymański">Ale panie pośle, to m.in. z pana powodu ten projekt został przygotowany. To pan na posiedzeniach prezydium Komisji wskazywał na różne błędy, np. na niedobrą waloryzację i jej niewłaściwe zasady. A także na to, że utrzymanie zasiłków dla rodzin zastępczych i wliczanie tego w dochody rodziny powoduje sytuację niekorzystną. Teraz próbujemy właśnie to zmienić, chociaż we fragmentach. Czy da się pan namówić na pracę w tym zespole?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełJanRulewski">Aby zamienić formę niezadowolenia na konstruktywną chcę powiedzieć, że już pracuję nad dwoma projektami rozwiązań, które wzbogacą ustawę o pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PosełJanRulewski">Rozumiem, że możemy spodziewać się poprawek wzbogacających ustawę, ale byłbym zadowolony, gdyby to już znalazło się w podkomisji, a nie później dopiero było dorzucane, bo takie poprawki powinny być przedyskutowane i w odpowiednim miejscu umocowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełAntoniSzymański">Rozumiem też, że pan poseł nie wyraża zgody na pracę w zespole i trudno decyzję posła podważać. Posłanka Jolanta Banach już wyraziła zgodę i potrzebna jest jeszcze jedna osoba, może państwo kogoś zaproponują. Zgłaszają państwo kandydaturę posła Brzózki, ale jest nieobecny, więc trudno go wybierać. Ale skoro posłanka Jolanta Banach jest przekonana, że posła Brzózkę namówimy, to przyjmujemy tę kandydaturę. Mamy jeszcze zgłoszenie posła Łozińskiego, który też wyraża zgodę.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PosełAntoniSzymański">A więc proponuję, żeby zespół pracował w następującym składzie posłowie: Jolanta Banach, Adam Łoziński, Stanisław Brzózka i Antoni Szymański.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PosełAntoniSzymański">Czy państwo akceptują ten skład? Tak. Na tym nie kończymy posiedzenia Komisji, bo dyskusję będziemy prowadzić nadal, ale osoby, które muszą iść na spotkania, które sygnalizowałem, to bardzo proszę, mogą wyjść. Za chwilę ponownie rozpoczynamy dyskusję nad projektem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosłankaJolantaBanach">Panie przewodniczący, może nie dyskutujmy, tylko złóżmy swoje propozycje oczekiwań co do rządu, co do pani dyrektor, bo ja mam takie, żeby nam się łatwiej pracowało.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PosłankaJolantaBanach">Jeśli chodzi o ten najważniejszy zapis dotyczący zmiany zasad podwyższania tej tzw. kwoty bazowej, a raczej świadczeń wynikających z tej kwoty bazowej - to miałabym prośbę o coś więcej niż tylko szacunek kosztów. Chodzi mi o taką prognozę relacji świadczeń, podwyższonych w sposób zaproponowany przez posła Antoniego Szymańskiego, do kwoty bazowej ogłaszanej przez prezesa GUS, a nie do tej naszej kwoty bazowej. A także jeszcze prosiłabym o taką prognozę, co jest bardzo trudne, kształtowania się dynamiki wzrostu naszej kwoty bazowej z ustawy o pomocy społecznej i w relacji do kwoty bazowej ogłaszanej przez prezesa GUS.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#PosłankaJolantaBanach">Jeśli to byłoby możliwe, to na podstawie tej wiedzy moglibyśmy się zorientować, jak może się rozwijać relacja pomiędzy kwotą bazową z pomocy społecznej a kwotą bazową ogłaszaną przez prezesa GUS. Do tego trzeba mieć jakieś wskaźniki makroekonomiczne dotyczące dynamiki wzrostu średniego wynagrodzenia i prognozy inflacyjne. Gdyby pani dyrektor znalazła takie prognozy wieloletnie, może w Rządowym Centrum Studiów Strategicznych, to prosiłabym o te dane, a jeśli nie będzie, to trudno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełAntoniSzymański">To na pewno będzie materiał najtrudniejszy i on będzie wzbudzał duże dyskusje. Natomiast ja prosiłbym, gdyby Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej miało inne propozycje w tym względzie, to też by nas interesowały, bo nie upieram się, że to, co chcemy, jest najlepsze. Mogą to być propozycje alternatywne, niezależnie od tego, co mówiła posłanka Jolanta Banach o tych wyliczeniach itd.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PosełAntoniSzymański">Chcielibyśmy, żeby te świadczenia były jednak urealniane, a jednocześnie patrzymy na budżet państwa i na wszystkie czynniki. Chciałbym też powiedzieć, że z tych wszystkich zmian jest to jedyna zmiana, która pociąga za sobą skutki finansowe powiększone o zadania pomocy społecznej. Inne zmiany takich skutków nie powodują, bo to są porządkujące zmiany albo innego typu, ale nie pociągające skutków finansowych. Sam nie byłem w stanie tych skutków obliczyć, chociaż sądzę, że te skutki nie są duże, ale prosiłbym, żeby ministerstwo właśnie to wykonało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosłankaUrszulaWachowska">Chciałam tylko odnieść się do propozycji pani posłanki, bo wydaje mi się, że z opracowań prof. Balcerzak-Pradowskiej wynika, jakie są te relacje. Jeśli dobrze pamiętam, to, co dajemy rodzinie w ramach pomocy społecznej, stanowi 8% w stosunku do tej kwoty bazowej, ale nie mam do końca pewności. W każdym razie warto sięgnąć do tych opracowań, bo być może to pomoże rozwiązać ten problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełAntoniSzymański">Chociaż jesteśmy już w tej chwili w ograniczonym gronie, ale może byłyby jeszcze jakieś wnioski czy propozycje do opinii dla tego powołanego zespołu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Gdyby można, to chciałbym państwu poddać pod rozwagę propozycję tego typu. Proponuję, aby jeszcze przed spotkaniem tego zespołu z udziałem wybranych przedstawicieli, zaprosić jeszcze do pracy nad tym projektem w obecnym kształcie, przedstawiciela Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i przedstawiciela Ministerstwa Finansów, przesyłając im uprzednio ten projekt z uzasadnieniem. A ponieważ państwo już tu sugerowali, żeby pewne wątpliwości rozwiać to sądzę, że jeżeli ktoś z tych dwóch resortów włączy się do prac, to będzie nam jeszcze łatwiej procedować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełAntoniSzymański">Czy są jeszcze jakieś propozycje pod adresem tej podkomisji, a potem Komisji? W moim przekonaniu jest istotne, aby przygotować te zmiany jak najlepiej, żeby one były przyjęte przed 1 stycznia 2001 r., dlatego że mogą być poważne konsekwencje, jeżeli tego nie uda się zrobić. Stąd ta moja propozycja, żeby działać szybko i będę proponował spotkanie podkomisji jeszcze przed następnym posiedzeniem Sejmu, żeby Komisja mogła ewentualnie przyjąć projekt na następnym posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PosełAntoniSzymański">Czy obecne tu przedstawicielki Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego chciałyby też pracować w tej podkomisji? Jeżeli tak, to na pewno dobrze będzie nam się współpracowało, bo panie już znają tę tematykę i takie praktyczne spojrzenie będzie tu bardzo ważne.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PosełAntoniSzymański">Czy są jeszcze jakieś propozycje czy uwagi? Jeżeli nie ma, to wobec tego tę dyskusję przeniesiemy na przyszłe posiedzenie Komisji na ten temat, ale najpierw spotkamy się jeszcze w podkomisji i jeśli będzie taka potrzeba, to ten projekt trzeba będzie poprawić.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#PosełAntoniSzymański">Na tym kończymy obrady, dziękuję wszystkim państwu za udział i zamykam posiedzenie Komisji Rodziny.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>