text_structure.xml 30.9 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Otwieram posiedzenie Komisji Rodziny i proponuję od razu rozpocząć dyskusję, chwilowo bez udziału przedstawicieli Ministerstwa Finansów. Później, jeżeli będą wątpliwości, to wrócimy do tych punktów, które dotyczą Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Posiedzenie poświęcimy przeglądowi sprawozdania z wykonania budżetu, a przede wszystkim tego, co jest zawarte w poszczególnych działach budżetowych. W założeniu powinniśmy przedyskutować głównie te tematy, gdzie chcielibyśmy mieć coś do powiedzenia w zakresie finansowania poszczególnych działów budżetowych. Zastanowimy się, jakie uwagi Komisja mogłaby wnieść do tych kwestii.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Poza tym, podobnie jak w ubiegłym roku, jeden z naszych posłów zostanie delegowany na posiedzenie Komisji Finansów Publicznych, która będzie nad tymi sprawami obradowała i w imieniu naszej Komisji przedstawi stosowne dezyderaty, które tutaj wypracujemy. Wobec tego, że my bezpośrednio nie omawiamy żadnego działu budżetowego, to w ten sposób ustosunkujemy się do tego, co dotyczy przede wszystkim polityki społecznej, która jest nam najbardziej bliska.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">W materiałach, które państwo otrzymali, prezydium Komisji zakreśliło punkty, które będą nas najbardziej interesowały. W dziale 14 pkt. d), e), g) w par. 2 pkt 11, w par. 3 pkt 4a i w par. 5 pkt 12.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosłankaKrystynaCencek">Mam wątpliwości, czy możemy teraz nad tym materiałem pracować, ponieważ nie mamy tutaj kompletu materiałów, bo posiedzenie było planowane na godz. 14. W efekcie mamy teraz tylko podane propozycje, a nie mamy materiału porównawczego, nad którym moglibyśmy dyskutować. Po prostu nie byliśmy przygotowani, że teraz będziemy ten temat omawiać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Wobec tego, że za parę minut pojawią się tutaj przedstawiciele Ministerstwa Finansów, proponuję, abyśmy w tym czasie zaopatrzyli się w potrzebne materiały i za 15 minut spotkamy się, żeby już wspólnie z udziałem przedstawicieli Ministerstwa Finansów rozpocząć obrady i dyskusję. Zgadzam się z panią posłanką, że w tej chwili bez materiałów byłoby trudno dyskutować. A więc spotykamy się o godz. 12.30.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Witam przedstawicieli Ministersta Finansów i dziękujemy za wcześniejsze przybycie ze względu na zmieniony porządek obrad i zmianę tematów.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Chcielibyśmy dzisiaj w ramach Komisji Rodziny przedyskutować temat budżetów przeznaczonych na politykę społeczną, a przede wszystkim w ramach działalności prorodzinnej na zabezpieczenie rodziny. Następnie wypracowane tu wnioski przedstawimy na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych, gdzie będziemy postulować o lepsze dla nas rozwiązania finansowe i właściwe zagospodarowanie pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Chcę zapytać, czy już na wstępie państwo posłowie chcieliby zabrać głos i zadać jakieś pytania, czy może dopiero po wypowiedzi ekspertów rozpoczniemy dyskusję? Rozumiem, że później będą pytania. Proszę pana profesora o przybliżenie tych zagadnień, które pan już przedstawiał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JulianAuleytner">W związku z tym, że Komisja Rodziny jest zainteresowana takim bliższym kontaktem z sumami, które są wydatkowane w ramach polityki społecznej na działalność prorodzinną, to w tym przedstawionym schemacie nie ma przybliżenia do takich wydatków, które są zapisane w ustawie budżetowej i w tym np. wydatków na bary mleczne. Zapisy dotyczące tych wydatków na bary mleczne przyporządkowane są Ministerstwu Finansów i tam następuje rozdział bezpośredni. Trzeba jednak pamiętać, że część ludzi ubogich, zwłaszcza w miastach korzysta z barów mlecznych.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JulianAuleytner">Być może jest to jakiś margines zainteresowania rodziną, ale myślę, że ze względu na fakt, iż mamy narastające ubóstwo w Polsce, ciągle nie zlikwidowane - to może warto byłoby tę sumę przybliżyć z punktu widzenia polityki prorodzinnej. Jest to może charakter patologiczny, ale on istnieje.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JulianAuleytner">Druga sprawa. Istnieje Krajowy Fundusz Mieszkaniowy, który jest przyporządkowany ustawowo Bankowi Gospodarstwa Krajowego. Z tego Krajowego Funduszu pieniądze nie zawsze są racjonalnie wydatkowane, co stwierdziła Najwyższa Izba Kontroli. Stąd może warto byłoby, żeby ten Krajowy Fundusz Mieszkaniowy, który został powołany ustawą w 1995 r. też przybliżyć Komisji Rodziny, ze względu na możliwości wykorzystywania środków przez rodziny. Wiadomo tylko tyle, że niektóre rodziny powodzian mogły z tego Funduszu poprzednio korzystać. Ale w tym schemacie ogólnym nie są uwidocznione wydatki z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JulianAuleytner">Należy zauważyć, że potrzeba mieszkaniowa jest podstawową potrzebą rodziny. Jeżeli Komisja Rodziny będzie miała informację o sposobach wydatkowania z tego Funduszu, to łatwiej będzie prowadzić politykę rodzinną w ramach szeroko rozumianej polityki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#JulianAuleytner">Trzecia sprawa dotyczy wydatków na sądy rodzinno-opiekuńcze. Wiadomo, że są takie sprawy, które nie zawsze mają charakter patologiczny, ale one dotyczą nieletnich oraz rodzin zastępczych i z tego tytułu są ponoszone koszty z budżetu państwa na prowadzenie tych spraw. Zatem dobrze byłoby, żeby Komisja Rodziny miała informację, ile to nas kosztuje. Czy w tym zakresie obserwujemy jakąś dynamikę, czy też spadek.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#JulianAuleytner">Dobrze byłoby też dowiedzieć się, ile nas kosztują rozwody, bo w tym zakresie również nie mamy żadnej wiedzy. Wiemy, że statystyka rozwodów oscyluje między 30 a 50 tys. rocznie. Natomiast z punktu widzenia polityki prorodzinnej dobrze byłoby uzyskać in-formację, ile to nas kosztuje. Nie mówię już o separacjach, bo to jest nowa instytucja, którą dopiero trzeba będzie wkalkulować w budżet państwa w przyszłym roku. Ale ta pozycja rozwodów byłaby interesująca.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#JulianAuleytner">To są takie uwagi, które rysują się na marginesie tego, czego nie ma w postanowieniu nr 1, z punktu widzenia wiedzy finansowej potrzebnej w polityce prorodzinnej, którą to informację Komisja Rodziny zapewne będzie chciała uzyskać. A być może z tego wyłonią się jeszcze następne pytania. Uważam, że sprawy mieszkaniowe, jeżeli ma być właściwa polityka prorodzinna, powinny być inaczej sformułowane i wyraźnie uwidocznione. Tutaj w tym schemacie tego nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Czy państwo z Ministerstwa Finansów mogliby teraz odpowiedzieć? My dzisiaj oceniamy budżet z roku 1998 i w tym kontekście będzie odbywała się cała dyskusja, bo to jest podstawowy temat. Dlatego prosiłabym teraz o odpowiedź, żebyśmy potem mogli dalej dyskutować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#DyrektorDepartamentuFinansowaniaSferyBudżetowejwMinisterstwieFinansówMariuszAtłas">Jedynie z tego zakresu, o którym mówił pan, możemy udzielić odpowiedzi nt. barów mlecznych. Są to dotacje, które mają służyć pokryciu kosztów przygotowania posiłków. Zakładamy, że osoba, która pojawia się w barze płaci tylko za wsad, a wszystkie koszty związane z utrzymaniem baru, płace i narzuty są pokrywane z dotacji. Liczba barów mlecznych w miastach z roku na rok maleje.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#DyrektorDepartamentuFinansowaniaSferyBudżetowejwMinisterstwieFinansówMariuszAtłas">W zakresie krajowego funduszu mieszkaniowego tutaj - niestety - nie możemy udzielić odpowiedzi, ponieważ ten zakres spraw jest pilotowany przez inny departament w naszym ministerstwie. Musielibyśmy zasięgnąć od nich informacji i odpowiedzieć państwu na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#DyrektorDepartamentuFinansowaniaSferyBudżetowejwMinisterstwieFinansówMariuszAtłas">Podobnie wygląda sprawa sądów rodzinnych i opiekuńczych i tu też musielibyśmy zasięgnąć informacji w Ministerstwie Sprawiedliwości. W sprawie rozwodów jest podobna sytuacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Jeśli można to w tych kwestiach, które tu zostały podniesione, prosilibyśmy jednak o wyjaśnienie na piśmie, bo to będzie dla nas istotna informacja. Wracamy do dyskusji i proszę o zgłoszenia, kto z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosłankaKrystynaCencek">Muszę przyznać, że po raz pierwszy usłyszałam i bardzo mnie dziwi, że taka pozycja, jak bary mleczne znajduje się w tym resorcie. Uważam, że powinna znaleźć się w budżecie pt. pomoc społeczna. W związku z tym wnoszę, żeby z projektu budżetu tę pozycję zabrać, bo sądzę, że to jest w gestii tylko jednego departamentu. Pan powiedział, że barów mlecznych jest coraz mniej, ale nie wiemy, z jakiego powodu, a z tego, co mi wiadomo, to zapotrzebowanie jest raczej większe. Wydaje się, że ta pozycja jest wtedy uwzględniana, kiedy to jest wymuszone i nawet o tym nie wiedzieliśmy, bo to jest jakby ukryte.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PosłankaKrystynaCencek">Ponadto chciałabym ustosunkować się ogólnie do sprawozdania z wykonania budżetu za 1998 r. Uważam, że to wykonanie należy przyjąć, natomiast wolałabym, żeby pomoc społeczna występowała oddzielnie od pomocy rodzinie. Jest to dla nas istotne, bo wówczas jako Komisja Rodziny mielibyśmy pewne kwoty dla nas zagwarantowane, które moglibyśmy odpowiednio wykorzystać. Wiadomo, że kiedy chcemy jakieś projekty czy dezyderat zgłosić, to okazuje się, że Komisja Rodziny nic nie może zdziałać, bo nie mamy odpowiednich środków. W efekcie ściągamy te pieniądze skąd się da, a zwłaszcza z pozycji polityki społecznej. A więc wnoszę o przedstawienie w sprawozdaniu naszych wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Jeśli można jeszcze zapytać państwa z Ministerstwa Finansów, to chcielibyśmy wiedzieć, jaka jest wielkość tej kwoty przeznaczonej na bary mleczne i jak jest ten budżet wykorzystywany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#DyrektorMariuszAtłas">W 1999 r. przewidziano 18 mln zł w budżecie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#NaczelnikwydziałuwMinisterstwieFinansówAnnaCenian">Nam jest trudno odpowiadać na tak szczegółowe pytania, dlatego że nie otrzymaliśmy od państwa określonego zakresu materiału, w ramach którego będziemy musieli odpowiadać. My reprezentujemy tylko dział 86 - Opieka społeczna i z tego zakresu o opiece społecznej i bezrobociu mamy informacje. Ale takich szczegółowych danych, jak np. jest wykorzystana dotacja na bary mleczne, to tutaj tego nie mamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Wobec tego, że jest taki niedostatek tych szczegółowych informacji, to może państwo powiedzą, kiedy będą mogli nam przekazać te informacje na piśmie? Chodzi nam o takie szczegółowe rozpisanie, jakie są te kwoty i ich wykorzystanie i to w odniesieniu do wszystkich postawionych wcześniej pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#DyrektorMariuszAtłas">W zakresie spraw poruszanych do tej pory informacje możemy przekazać w terminie tygodniowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełTadeuszLewandowski">Nasuwa mi się taka refleksja, że może dobrze byłoby, gdyby prezydium Komisji przygotowało w odniesieniu do budżetu na 1999 r. i sprawozdania z wykonania za ten rok i następne lata - pismo do marszałka Sejmu z propozycją, aby w tym zakresie, w jakim Komisja Rodziny ma zajmować się budżetem zostało to uwzględnione, bo słusznie tu zauważyli przedstawiciele Ministerstwa Finansów, że nie mieli informacji, w jakim zakresie przygotować się na posiedzenie Komisji Rodziny. Mam nadzieję, że polityka prorodzinna będzie uchwalona i będzie to materiał, na bazie którego będzie można stworzyć ten zakres dla nas, pozwalający nam łatwiej pracować. Są przecież komisje merytoryczne i każda ma dokładnie określony zakres działania, a dla Komisji Rodziny to jakby dopiero się to tworzyło.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PosełTadeuszLewandowski">Może więc w prezydium Komisji, czy w szerszym gronie, należałoby się zastanowić nad zakresem spraw, a pieniądze są tu najważniejsze. Bardzo istotne jest przygotowanie budżetu, sprawa podatków czy zasilanie poszczególnych działów. Dlatego proponowałbym, żeby do tego podejść w ten sposób i przygotować takie założenie na następne lata, bo wtedy będzie nam się łatwiej pracowało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Chciałabym wyjaśnić, że już kilkakrotnie prosiliśmy marszałka Sejmu, żeby te wszystkie sprawy, które wpływają do Komisji Polityki Społecznej, były tak podzielone, aby część spraw i nie tylko budżetowych, ale w ogóle rozpatrywania ustaw wpływała do nas. Mamy przecież takie kompetencje, że możemy to załatwić, a Komisja Polityki Społecznej stale się skarży na to, że jest przeładowana pracą.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Jest to więc dodatkowy argument dla nas, ale ciągle jakieś czynniki nam to utrudniają, mimo że ja to co jakiś czas formalnie i mniej formalnie panu marszałkowi zgłaszam. Ponowimy jeszcze ten nasz wniosek i tym razem na piśmie do Prezydium Sejmu, żeby te sprawy ostatecznie podzielić i żeby docierały do nas konkretne informacje.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Natomiast myślę, że w ramach działu 86, który się zajmuje polityką społeczną i który państwo reprezentujecie, możemy jeszcze pewną część szczegółowych informacji uzyskać. To nam pozwoli lepiej rozeznać te sprawy i z odpowiednimi wnioskami stawić się na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych, żeby uszczegółowić pewne zagadnienia.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Dlatego proszę, żeby teraz głównie w ramach działu 86 były stawiane pytania, bo to będzie podstawą naszej dyskusji i wypracowania wniosków do dalszego debatowania. A państwo z Ministerstwa Finansów w tym zakresie są władni udzielić nam informacji. Myślę, że tu może jeszcze pojawić się sprawa Funduszu Alimentacyjnego, która była u nas już kilkakrotnie poruszana. Czy na ten temat państwo mogliby udzielić jakichś informacji? Rozumiem, że to też nie wchodzi w zakres państwa kompetencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełAntoniSzymański">W tej chwili nie będę miał żadnych konkretnych wniosków do poszczególnych działów czy do wykonania budżetu, bo występuje następująca trudność. Jeżeli nie przeprowadzamy dyskusji nad poszczególnymi segmentami polityki społecznej nie ma koreferatów, nie ma referentów, którzy by bardziej szczegółowo omawiali te sprawy - to również bez zdziwienia trzeba przyjąć brak pewnych wniosków.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PosełAntoniSzymański">W całej tej sprawie chodzi o to, czy Komisja przyjmuje wykonanie budżetu za 1998 r., czy nie. W Komisji Polityki Społecznej wszystkie te budżety, które wymienialiśmy po szerokiej dyskusji, zostały przyjęte. Jeśli były w ogóle jakiekolwiek uwagi, to było ich niewiele i były takie nieskomplikowane. Generalnie chodziło o wypowiedzi Komisji czy przyjmuje budżet, czy nie.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PosełAntoniSzymański">Tak więc teraz byłoby bardzo trudno sformułować ewentualne propozycje. Bez wnikliwej dyskusji, bez zapoznania się z materiałami i referatami, wydaje mi się to mało realne. Natomiast na przyszłość prezydium Komisji na pewno powinno wystąpić do marszałka Sejmu. Tu zmodyfikowałbym wniosek pani przewodniczącej w tym kierunku, żeby obie Komisje: Polityki Społecznej oraz Rodziny wspólnie działały w tej sprawie. Myślę, że nie ma powodów, żeby dzielić nasze działania, raczej jest dużo zbieżności i dlatego w tej sprawie powinny pracować razem dwie Komisje.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PosełAntoniSzymański">Stawiam wniosek, aby wystąpić do marszałka Sejmu, żeby w przyszłym roku obie Komisje wspólnie rozważały każdy z budżetów. Wówczas może też być dwóch referentów w Komisji Finansów Publicznych, którzy przedstawią szczegółowe wnioski dotyczące tych spraw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełTadeuszLewandowski">Wracając do mojej poprzedniej wypowiedzi, chcę powiedzieć, że może to nie jest zły pomysł, żeby w zakresie pomocy społecznej te dwie Komisje rozpatrywały kwestie budżetowe. Ale według mnie, to rozwiązanie to za mało, bo jako Komisja Rodziny mamy swój zakres pracy.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PosełTadeuszLewandowski">A więc powinniśmy głębiej się zastanowić nad tym, z czym zwrócimy się do marszałka Sejmu i trzeba przedstawić dziedziny, które z punktu widzenia celów Komisji Rodziny chcemy rozpatrywać, właśnie w powiązaniu z budżetem i sprawozdaniem z wykonania. To może nie jest sprawa do sprecyzowania już teraz, ale warto byłoby to przemyśleć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosłankaAnnaSobecka">Moja wy-powiedź dotyczy tej samej sprawy. Myślę, że nie jesteśmy całkiem konsekwentni, dlatego że Komisja Rodziny domaga się od rządu polityki prorodzinnej, natomiast my staramy się ciągle uszlachetniać politykę socjalną.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PosłankaAnnaSobecka">Co do wypowiedzi przewodniczącego Antoniego Szymańskiego, to muszę powiedzieć, że się nie zgadzam z taką propozycją, aby obradować razem z Komisją Polityki Społecznej. W naszych pracach Komisji nie o to chodzi, aby uszlachetniać politykę socjalną. Ona ma być w krytycznych momentach pomocną nam w polityce prorodzinnej, a nie ogólnie przyjętą. W związku z tym uważam, że sami powinniśmy obradować nad naszą polityką i nad wypracowaniem tego, co jest istotne dla polityki prorodzinnej. Zwłaszcza w tym aktualnie trudnym czasie dla funkcjonowania naszej Komisji i naszych postulatów składanych wobec rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosłankaUrszulaWachowska">Chciałabym wrócić do wypowiedzi pana profesora i zaproponować, żebyśmy w ramach naszego planu pracy odnośnie do tego punktu, który dotyczy przeglądu ustaw i ustalenia, czy dla celów polityki prorodzinnej nie trzeba będzie ich nowelizować - przyjrzeli się funduszom. Tu chcę konkretnie zaproponować, zgodnie z pana sugestią, żeby to przyjrzenie było pod takim kątem, w jakim stopniu mogłyby te fundusze służyć polityce prorodzinnej. A to: Fundusz Alimentacyjny, Fundusz Pracy i Krajowy Fundusz Mieszkaniowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Sądzę, że ponieważ te sprawy typowo socjalne zostały omówione w Komisji Polityki Społecznej i tutaj państwo tylko w tym zakresie są w stanie udzielić nam informacji - to mam propozycję. W związku z tym, że na pytania zgłaszane pod adresem Ministerstwa Finansów w tej chwili nie otrzymamy odpowiedzi, a myślę, że Komisja Polityki Społecznej jest już po przyjęciu sprawozdania z budżetu za 1998 r. - to zaczekamy ten tydzień na obiecane odpowiedzi z Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Następnie z tymi odpowiedziami, odpowiednio przygotowanymi przez prezydium Komisji, nasz przedstawiciel pójdzie na posiedzenie Komisji Finansów Publicznych, żeby wziąć udział w dyskusji, która będzie dotyczyła tych działów związanych z bardzo szeroko rozumianą polityką społeczną.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Myślę, że w tej chwili dalsza dyskusja nie ma sensu, bo stawiane pytania pozostaną bez odpowiedzi i wiele z tego nie wyniknie. A z panem marszałkiem spróbujemy sprawę tak załatwić, żeby wszystkie resorty wiedziały, w jakim zakresie mają się wypowiadać i wtedy już w inny sposób będziemy mogli dyskutować.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Poza tym jedną z propozycji, która powinna być również postawiona na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych jest to, żeby wszyscy mieli świadomość, że Komisja Rodziny istnieje i funkcjonuje. Mimo że z trudem program polityki prorodzinnej do nas dociera, bo m.in. Ministerstwo Finansów ciągle ma jakieś zastrzeżenia, proponując wyłącznie politykę socjalną i nie chcąc się zgodzić na pewne elementy typowe dla polityki prorodzinnej - to myślę, że jeżeli ten program wyjdzie z rządu, łatwiej będzie nam pracować. Łatwiej będzie też nam dyskutować na tematy, co do których nie możemy uzyskać wyjaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">W tej chwili dyskusję będziemy musieli zakończyć i będziemy czekali na materiały wyjaśniające z Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#NaczelnikAnnaCenian">Chciałabym tylko powiedzieć, że dzisiaj też będziemy na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych, gdzie będzie omawiane sprawozdanie Komisji Polityki Społecznej z działu 86. To już jest drugi rok, kiedy Komisja Rodziny spóźnia się ze swoim stanowiskiem dla Komisji Finansów Publicznych. Jak sobie przypominam, to w ubiegłym roku tak samo to wyglądało. W ostatniej chwili zostaliśmy zawiadomieni o posiedzeniu Komisji Rodziny, a w tym samym dniu, czy na następny dzień odbywała się Komisja Finansów Publicznych zatwierdzająca wykonanie budżetu za 1997 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Ponieważ my nie zatwierdzamy budżetu i dostaliśmy tylko podział działów budżetowych bez terminów, to nam jest trudno się ustosunkować. Normalnie z Prezydium Sejmu spływają te wszystkie dokumenty do Komisji Finansów Publicznych i ona rozpisuje terminy dla poszczególnych komisji resortowych i ustala do kiedy mają te sprawy załatwić. My jesteśmy poza tym grafikiem i do nas te informacje nie docierają. Dotychczasowe próby, może niezbyt formalne, uregulowania tych spraw nie dały rezultatów i teraz postaramy się to ostatecznie załatwić.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Ten fakt nie zmienia jednak sytuacji i prosimy nadal o te informacje, ponieważ będzie przecież przygotowywany budżet na rok następny a później będzie znów sprawozdanie za rok bieżący i te informacje będą dla nas bardzo przydatne. Na pewno nasza sytuacja byłaby inna, gdybyśmy na początku roku mieli przyjęty program polityki prorodzinnej, na co się zanosiło. Niestety, jak wspomniałam, wiem, że jest to blokowanie przez ministra finansów. Gdybyśmy pół roku temu dostali program polityki prorodzinnej, to dzisiaj wszystko inaczej by wyglądało i stąd teraz to nasze drugie podejście.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Niezależnie od tego, że nie mamy programu polityki prorodzinnej, to teraz spróbujemy to tak załatwić w Prezydium Sejmu, żeby te sprawy były w sposób formalny uporządkowane na następny raz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosłankaAnnaSobecka">W związku z tą sytuacją mam propozycję. Prosiłabym o zaproszenie ministra finansów na naszą Komisję i wyłącznie tylko jego, a nie przedstawiciela w osobie dyrektora departamentu. Mam nadzieję, że minister nie jest taką osobą niedostępną, aby nie mógł osobiście nam odpowiedzieć. Praca Komisji Rodziny trwa już 2 lata i można wołać o pomstę do nieba, że w tym czasie nie mogliśmy dać sobie rady z jednym człowiekiem. To jest niedopuszczalne. Wobec tego składam wniosek o zaproszenie, czy wręcz ściągnięcie do nas ministra finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Zapewniam panią posłankę, że w ramach tych zmian zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby tak się stało. Niemniej proszę sobie przypomnieć, że w ubiegłym roku, kiedy rozmawialiśmy wielokrotnie o podatkach, zawsze zgodnie z przepisami wysyłane były zaproszenia do Ministerstwa Finansów i nie mogliśmy doczekać się nawet wiceministra. Zakończyło się to skargą do marszałka Sejmu i wtedy zaczęli przychodzić do nas sekretarze stanu, ale pan minister nigdy nie zareagował na nasze zaproszenia. My takiej mocy sprawczej ze wskazaniem bezpośrednio na pana ministra nie mamy, on zawsze może wydelegować swoich zastępców, wiceministrów.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Jeżeli nawet napiszemy prośbę do marszałka Sejmu to sądzę, że pan marszałek też nie będzie mógł zmienić tego, że minister może w swoim imieniu delegować wiceministrów. Prośbę pani posłanki przyjmuję do wiadomości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosłankaAnnaSobecka">W związku z tym mam inną propozycję. Złóżmy jako Komisja oświadczenie na forum Sejmu, że domagamy się obecności samego ministra finansów na posiedzeniach. A ponieważ przez 2 lata uchylał się od tego obowiązku składamy w Sejmie takie oświadczenie. Proponowałabym też to oświadczenie podać do mediów, aby ludzie dowiedzieli się o trudnościach pracy Komisji Rodziny.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PosłankaAnnaSobecka">Nie wiem, czy wszyscy państwo zdajecie sobie sprawę z oburzenia opinii publicznej co do pracy Komisji Rodziny. Nieświadomość ludzi objawia się w ten sposób, że jest ogólne rozgoryczenie i oburzenie. Trzeba dać temu wyraz i dlatego proponuję złożenie oświadczenia w imieniu naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Oświadczenia mogą składać posłowie, a nie Komisja, bo to jest technicznie niemożliwe. Ale każdy z nas może złożyć takie oświadczenie, czy napisać interpelację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosłankaKrystynaCencek">Chcę powiedzieć, że gdyby teraz było głosowanie nt. oświadczenia, to mówiąc szczerze, wstrzymałabym się od głosu, ponieważ regulamin Sejmu pozwala panu ministrowi desygnować na posiedzenia komisji osoby, które są kompetentne do udzielania odpowiedzi. Stąd to moje krótkie stwierdzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosłankaUrszulaWachowska">Przepraszam, ale muszę wrócić do mojego wniosku, bo pani przewodnicząca nie była uprzejma ustosunkować się do tego i nie wiem, czy on po prostu utonął, czy będzie wzięty pod uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Ten wniosek bynajmniej nie utonął, tylko my jako prezydium Komisji musimy sformułować odpowiednio wniosek i wystąpić z nim do marszałka Sejmu. My to mamy zanotowane, żeby według podziału kompetencji między komisjami te sprawy do nas wpływały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosłankaUrszulaWachowska">Wyjaśniam, że mój wniosek dotyczył funduszy, które wymieniłam. A brzmiał tak, że tu chodzi o zmianę legislacyjną i może trzeba by powołać eksperta, żeby się przyjrzeć tym funduszom i ewentualnie wprowadzić takie zmiany legislacyjne, które umożliwiłyby wykorzystywanie tych funduszy dla celów polityki prorodzinnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#NaczelnikAnnaCenian">Chciałam powiedzieć, że zmiany legislacyjne w zakresie jednego, jak i drugiego funduszu dotyczyłyby ustawy, tzn. że te fundusze są umiejscowione w odpowiednich ustawach i ciągle trwają. Do tej pory Komisja Rodziny z żadnymi wnioskami nie występowała w tej sprawie. Aktualnie trwa zmiana ustawy o przeciwdziałaniu bezrobociu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Jeśli chodzi o Fundusz Alimentacyjny, to myśmy wielokrotnie na ten temat dyskutowali, ale zawsze nie do końca to było kompetentnie rozpatrzone, stąd i tych wniosków nie ma. Ale powtarzam, ponieważ nie mamy ostatecznie przez Prezydium Sejmu przydzielonych kompetencji, to - niestety - takie sprawy pozostają niezałatwione. Wniosek posłanki Urszuli Wachowskiej na pewno zrealizujemy, natomiast to musi być poparte tym przydziałem konkretnych kompetencji dla nas. Teraz jest to wielkim utrudnieniem dla naszej działalności, bo jesteśmy jakby poza grafikiem we wszystkich sprawach.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Tak więc tę sprawę na pewno podejmiemy, chociaż Funduszem Alimentacyjnym zajmowaliśmy się kilka razy, ten temat był rozpatrywany i tym zajmował się przede wszystkim poseł Jan Rulewski, który stawiał pytania. Były pytania o umocowanie samego zarządu, o realizację Funduszu i sposoby wykonawstwa. Ale - niestety - zawsze byli nieodpowiedni ludzie do odpowiadania na pytania.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Kończymy posiedzenie i wiemy, co mamy zrobić na przyszłość, żeby nadal nam pewne sprawy nie umykały. Będziemy tylko czekać na wyjaśnienie z Ministerstwa Finansów i odpowiedzi na postawione pytania.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#PosłankaMariaSmereczyńska">Dziękuję i zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>