text_structure.xml 292 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196 1197 1198 1199 1200 1201 1202 1203 1204 1205 1206 1207 1208 1209 1210 1211 1212 1213 1214 1215 1216 1217 1218 1219 1220 1221 1222 1223 1224 1225 1226 1227 1228 1229 1230 1231 1232 1233 1234 1235 1236 1237 1238 1239 1240 1241 1242 1243 1244 1245 1246 1247 1248 1249 1250 1251 1252 1253 1254 1255 1256 1257 1258 1259 1260 1261 1262 1263 1264 1265 1266 1267 1268 1269 1270 1271 1272 1273 1274 1275 1276 1277 1278 1279 1280 1281 1282 1283 1284 1285 1286 1287 1288 1289 1290 1291 1292 1293 1294 1295 1296 1297 1298 1299 1300 1301 1302 1303 1304 1305 1306 1307 1308 1309 1310 1311 1312 1313 1314 1315 1316 1317 1318 1319 1320 1321 1322 1323 1324 1325 1326 1327 1328 1329 1330 1331 1332 1333 1334 1335 1336 1337 1338 1339 1340 1341 1342 1343 1344 1345 1346 1347 1348 1349 1350 1351 1352 1353 1354 1355 1356 1357 1358 1359 1360 1361 1362 1363 1364 1365 1366 1367 1368 1369 1370 1371 1372 1373 1374 1375 1376 1377 1378 1379 1380 1381 1382 1383 1384 1385 1386 1387 1388 1389 1390 1391 1392 1393 1394 1395 1396 1397 1398 1399 1400 1401 1402 1403 1404 1405 1406 1407 1408 1409 1410 1411 1412 1413 1414 1415 1416 1417 1418 1419 1420 1421 1422 1423 1424 1425 1426 1427 1428 1429 1430 1431 1432 1433 1434 1435 1436 1437 1438 1439 1440 1441 1442 1443 1444 1445 1446 1447 1448 1449 1450 1451 1452 1453 1454 1455 1456 1457 1458 1459 1460 1461 1462 1463 1464 1465 1466 1467 1468 1469 1470 1471 1472 1473 1474 1475 1476 1477 1478 1479 1480 1481 1482 1483 1484 1485 1486 1487 1488 1489 1490 1491 1492 1493 1494 1495 1496 1497 1498 1499 1500 1501 1502 1503 1504 1505 1506 1507 1508 1509 1510 1511 1512 1513 1514 1515 1516 1517 1518 1519 1520 1521 1522 1523 1524 1525 1526 1527 1528 1529 1530 1531 1532 1533 1534 1535 1536 1537 1538 1539 1540 1541 1542 1543 1544 1545 1546 1547 1548 1549 1550 1551 1552 1553 1554 1555 1556 1557 1558 1559 1560 1561 1562 1563 1564 1565 1566 1567 1568 1569 1570 1571 1572 1573 1574 1575 1576 1577 1578 1579 1580 1581 1582 1583 1584 1585 1586 1587 1588 1589 1590 1591 1592 1593 1594 1595 1596 1597 1598 1599 1600 1601 1602 1603 1604 1605 1606 1607 1608 1609 1610 1611 1612 1613 1614 1615 1616 1617 1618 1619 1620 1621 1622 1623 1624 1625 1626 1627
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Proponuję nie powtarzać wczorajszej generalnej debaty sejmowej, ale od razu przystąpić do pracy nad projektem zmian w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Wszyscy otrzymali tekst ustawy z 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych z naniesionymi zmianami, które proponuje rząd w ramach nowelizacji tej ustawy. Będziemy omawiali kolejno artykuły, do których wnoszone są propozycje zmian i uzupełnień. Zastanowimy się też, czy potrzebne są jakieś uwagi lub poprawki do tych artykułów, do których nie zgłoszono zmian w projekcie nowelizacji ani w dyskusji plenarnej na sali sejmowej. Czy są uwagi do art. 1? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">W art. 1a proponuje się, aby w ust. 2 pkt 2 lit. c) zamienić tytuł powołanie ustawy „o zobowiązaniach podatkowych” na powołanie ustawy - Ordynacja podatkowa, a w ust. 2 pkt 3 lit. b) - zamienić termin „podmiotami” terminem „przedsiębiorcami”. Od pewnego czasu zaczęło się już powszechnie stosować w ustawodawstwie zamiast pojęcia „podmiot” czy „kupiec” - pojęcie „przedsiębiorca”. Obie te zmiany są oczywiste. Czy są tu jakieś uwagi? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw co do tego, abyśmy przyjęli w tym zakresie przedłożenie rządowe? Nikt nie zgłasza sprzeciwu. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">Do art. 2 nie zgłoszono żadnych zmian ani poprawek. Podobnie do art. 3 i do art. 4 nie było żadnych poprawek. Innych uwag nie ma do tych artykułów.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PosełHenrykGoryszewski">Art. 5 ulega gruntownej zmianie. Proszę pana ministra o komentarz wyjaśniający treść nowego brzmienia art. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówJanRudowski">Sens tej zmiany sprowadza się do tego, że osoby prawne, które mogą być wspólnikami spółki cywilnej czy spółki komandytowej i uzyskują z tego tytułu dochody, przy rozliczeniu - według proponowanej przez nas zmiany - rozliczałyby się w taki sposób, iż przychody wspólnika osoby prawnej w tej spółce cywilnej dzielone byłyby proporcjonalnie i łączone z pozostałymi przy-chodami osoby prawnej. W tej samej proporcji rozliczane byłyby koszty uzyskania przychodów. Dlaczego proponuje się taką zmianę? Istnieją dwa odrębne systemy rozliczenia podatkowego dla osób prawnych i osób fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówJanRudowski">Pewne odrębności w tych zasadach rozliczenia powodują, że łączenie dochodów z tytułu udziałów w spółce nie będącej osobą prawną nastręcza sporo kłopotów. Dlatego zaproponowaliśmy taką zmianę.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówJanRudowski">Do tej zmiany zgłaszał zastrzeżenia Komitet Integracji Europejskiej twierdząc, że wprowadzamy nową kategorię określeń. W wyjaśnieniach zawartych w uzasadnieniu do projektu nowelizacji ustawy odnieśliśmy się do tych zastrzeżeń. W naszym przekonaniu nie modyfikuje to definicji ani przychodu, ani dochodu zawartej w ustawie. Te definicje pozostają niezmienne. Chodzi tu tylko i wyłącznie o określenie przychodów z tytułu udziału w spółce cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówJanRudowski">W spółce cywilnej - jako odrębnym podmiocie - należałoby wyliczyć dochód i dopiero ten dochód dzielić, przenosić i łączyć z dochodem osoby prawnej. Natomiast według naszej propozycji łączony byłby odpowiedni udział przychodu i w odpowiedniej części również przenoszone byłyby koszty uzyskania przychodów tej spółki cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Do tej pory było tak, że jeżeli było np. trzech wspólników spółki cywilnej, to niezależnie od tego, czy były to osoby prawne, czy wyłącznie osoby fizyczne, ustalano dochód tej spółki i dzielono go między tych wspólników proporcjonalnie do ich udziałów. Następnie każdy z nich składał odpowiedni PIT, łącząc tę swoją część dochodu przypadającą ze spółki, np. 30%, czyli powiedzmy 300 jednostek, z innymi dochodami, przykładowo z dochodami za wygłoszony wykład lub za napisany artykuł, i od tego płacił odpowiedni podatek dochodowy. Rozumiem, że istota zmiany polega na tym, że nie będzie się ustalać dochodu i dzielić go między wspólników, tylko będziemy dzielili przychody. W konsekwencji będziemy dzielili koszty przychodów pomiędzy tych trzech wspólników z równymi udziałami i każdy z nich w swoim sprawozdaniu będzie podawał 1/3 przychodów i 1/3 kosztów oraz będzie to łączył z przychodami i kosztami z innych dziedzin swojej aktywności gospodarczej. Pan minister to potwierdza.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">W przypadku osób prawnych, o ile dobrze pamiętam, można łączyć do obliczenia wysokości podatku dochodowego przychody z różnych źródeł aktywności.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Na czym polega to zastrzeżenie wywodzone z prawodawstwa Unii Europejskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansówSławomirMaliszewski">Przedstawiciele Komitetu Integracji Europejskiej twierdzili, że minister finansów nie odróżnia pojęcia przychodu od pojęcia dochodu, co oczywiście nie jest uzasadnione, albowiem nic się w tej nowej regulacji nie zmieni w stosunku do dotychczasowego stanu prawnego. Chodzi wyłącznie o to, aby rozwiać wątpliwości występujące wśród takich podatników, którzy są członkami spółek cywilnych, w sytuacji, kiedy jednym ze wspólników jest osoba prawna, a drugim wspólnikiem jest osoba fizyczna. Wówczas zdarzają się rozbieżności pomiędzy traktowaniem kosztów przychodów z określaniem dochodu. Załóżmy, że wspólnicy otrzymają darowiznę i trudno powiedzieć, że otrzymuje to spółka, bo otrzymują to poszczególni wspólnicy. Wówczas wspólnik - osoba prawna kwotę takiej darowizny zalicza do swoich przychodów na zasadach ogólnych i opodatkowuje tak samo jak wszystkie pozostałe przychody po odliczeniu kosztów, chociaż koszty przy darowiźnie na ogół nie wystąpią. Natomiast dla osoby fizycznej taka darowizna wcale nie będzie przychodem ani dochodem w rozumieniu podatku dochodowego od osób prawnych, lecz będzie opodatkowana na podstawie zupełnie innej ustawy, a mianowicie ustawy o podatku od spadków i darowizn. Tutaj przesuwamy nieco moment podziału pomiędzy poszczególnych wspólników - nazwę to ogólnie - wpływów, jakie ma dana spółka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Może teraz bardziej zrozumiała jest przyczyna, dla której protestuję przeciwko zbyt pośpiesznemu przygotowywaniu ustaw podatkowych. Tu rodzi się bowiem bardzo poważny problem prawny, a jesteśmy poddani presji czasu, aby tę ustawę szybko przygotować i przedstawić Sejmowi. Weźmy np. tę kwestię darowizny. Czym się różni sytuacja obecna od tej, którą chcecie panowie stworzyć? Z czego w art. 5 wynika, że darowizna w spółce dwóch osób fizycznych z Bankiem Handlowym w 1/3 dla każdej z tych osób fizycznych nie podlega ustawie o podatku od spadków i darowizn, tylko będzie przychodem w rozumieniu art. 5 tej ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansówSławomirMaliszewski">Być może źle się wyraziłem, ale rzecz polega na tym, że darowizna dla osoby fizycznej w ogóle nie będzie podlegała podatkowi dochodowemu. Innym przykładem może być amortyzacja. W takiej sytuacji podatnicy nie bardzo wiedzą, jak określić ten dochód. Są to stosunkowo nieliczne przypadki, kiedy w spółce cywilnej, jawnej bądź komandytowej, bo o takie trzy rodzaje spółek chodzi, wspólnikami są osoby fizyczne i prawne, ale takie spółki się zdarzają. Wówczas, gdy mówimy o dochodzie, to osoba prawna nie bardzo wie, jak ma określić ten dochód, ponieważ nie wiadomo, na podstawie której ustawy to ustalić: czy na podstawie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, czy na podstawie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. W tej propozycji zawartej w projekcie ustawy przesuwamy tylko ten moment o jeden szczebel: nie dzielimy dochodu, gdy nie wiadomo, na podstawie której ustawy go określić, tylko dzielimy przychody i koszty. To absolutnie nie zmieni obciążeń podatkowych, a rozwieje wątpliwości, które obecnie istnieją. Niedawno otrzymałem pytanie ze strony bardzo poważnej dużej spółki, która chciała zaangażować się w spółkę cywilną, ale nie wiedziała, w jaki sposób dokonywać odpisów amortyzacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W art. 12 ust. 1 pkt 1 ustawy jest mowa, że przychodami są w szczególności „otrzymane pieniądze, wartości pieniężne, w tym również różnice kursowe”. Czy w związku z tym dla osoby prywatnej darowizna jest przychodem, czy też podlega ustawie o podatku od spadków i darowizn?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansówSławomirMaliszewski">Oczywiście, darowizna dla osoby prawnej będzie przychodem opodatkowanym na podstawie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Są oczywiście pewne wyłączenia, ale to pomijajmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy ktoś chce się wypowiedzieć w tej sprawie? Biuro Legislacyjne nie zgłasza uwag. Możemy wobec tego przyjąć ten artykuł.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Do art. 6 są dwie poprawki proponowane przez rząd. Obie odnoszą się do ust. 1, który dotyczy zwolnień od podatku. Są to zwolnienia podmiotowe. Dotychczasowy przepis w ust. 1 pkt 6 brzmiał: „gminy w zakresie dochodów własnych”. Proponuje się teraz następujący zapis: „jednostki samorządu terytorialnego w zakresie dochodów określonych w przepisach ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego”. Ponadto w ust. 1 dodaje się punkty 11, 12 i 13, a więc dalsze nowe zwolnienia podmiotowe, które obejmują kolejno: „fundusze emerytalne utworzone na podstawie przepisów o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych”, „wspólnota mieszkaniowe, utworzone zgodnie z odrębnymi przepisami” oraz „Agencję Mienia Wojskowego”.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Proszę pana ministra o bliższe wyjaśnienia, a w tym o zwrócenie uwagi w pkt. 6 na różnicę wynikającą z faktu, że do tej pory mówiło się o dochodach własnych, a obecnie mówi się o dochodach w rozumieniu dochodów określonych w przepisach ustawy. Dlaczego zrezygnowano z terminu „dochody własne”? Ponadto może pan zechce uzasadnić, dlaczego wprowadza się te trzy nowe zwolnienia podmiotowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówJanRudowski">Nowe brzmienie pkt. 6 wynika z konieczności zapewnienia pełnej zgodności tej ustawy z ustawą o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Jest oczywiste, że chodzi o gminy, a także o nowe jednostki samorządowe. Natomiast w tej ustawie nie znalazło się określenie, co oznaczają „dochody własne”, w związku z czym odwołaliśmy się do ustawy o podatku dochodowym. Wobec równoległego prowadzenia prac nad ustawą o dochodach jednostek samorządu terytorialnego zapis ten pozwalałby na to, aby te dochody, które zostaną określone w ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, podlegały zwolnieniu od podatku dochodowego. Tu nie chcieliśmy popełnić takiego błędu, aby trzeba było interpretować, o jakie by tu chodziło dochody własne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy są inne dochody niż własne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówJanRudowski">Nie powinno to budzić wątpliwości, że chodzi tu o te dochody, które będą wyraźnie wynikały z ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Dlaczego wprowadzono dodatkowe zwolnienia podmiotowe w punktach 11, 12 i 13? Rozumiem, że są tu wątki polityki socjalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówJanRudowski">Tu chodzi tylko i wyłącznie o przesunięcie zwolnień przedmiotowych do zwolnień podmiotowych - po to, aby nie były ponoszone dodatkowe koszty związane z dodatkową biurokracją. Dochody te i tak podlegają zwolnieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy wspólnoty mieszkaniowe mogą prowadzić dowolną działalność gospodarczą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówJanRudowski">Nie mogą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy jest jakiś wyraźny zakaz?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Może to wyjaśnimy. Myślę, że wspólnoty mieszkaniowe prowadzą działalność gospodarczą. Zarządzanie mieszkaniami też powoduje jakieś wydatki i dochody. Czy to nie jest związane z instytucją „non profit”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Wyjaśnię, o co mi chodzi. Czy wspólnota mieszkaniowa może prowadzić dowolną działalność gospodarczą, czy może np. stać się ajentem ubezpieczeniowym?</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jeżeli zwalniamy wspólnotę mieszkaniową od podatku w sposób podmiotowy, to nazwijmy też tytuł, z jakiego jej przychody będą zwolnione od podatku. Być może są to naiwne pytania, ale chcę mieć pewność, że nie spowodujemy luki prawnej, a do tego potrzebny jest nam czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansówSławomirMaliszewski">Wspólnotę mieszkaniową praktycznie tworzą mieszkańcy jednego bloku. Cały problem polega na tym, że podmiot - osoba prawna nie mająca nic wspólnego z tą wspólnotą, a właściwie tylko tyle, że zarządza interesami tejże wspólnoty, prowadzi działalność gospodarczą i może ją prowadzić w różnorakim zakresie. Ta osoba prawna ma przychody, koszty, dochody i płaci podatki. Natomiast sama wspólnota, jak wskazuje jej nazwa, jest praktycznie wspólnotą mieszkańców zwykle jednego bloku. I każdy z mieszkańców tego bloku, każdy z nich z osobna może prowadzić dowolną działalność gospodarczą, ale wspólnota mieszkańców takiej działalności gospodarczej nie może prowadzić. Gdyby nawet mogła prowadzić taką działalność, to obecnie zwolnienie od podatku sprowadza się do tego, że mieszkańcy wpłacają określone pieniądze na utrzymanie swojego budynku i w tej części na to przeznaczonej te wspólnoty są już obecnie zwolnione od podatku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Panie dyrektorze, my dobrze wiemy, co to jest wspólnota mieszkaniowa. Wiemy także, co to jest kościół i co to jest związek religijny. Czy wie pan o tym, że 15 osób w Polsce tworzyło związek religijny - po to, aby prowadzić działalność gospodarczą? Pytam, czy wprowadzając zwolnienie podmiotowe od podatku otwieramy, czy nie otwieramy mimo woli takiej furtki. Niech pan mi wybaczy, ale nawet przeczucia pana wicepremiera Balcerowicza nie powstrzymałoby mnie od drążenia tego problemu, ponieważ zakaz musi wynikać z prawa. Jeżeli nie ma zakazu, to każdy w Polsce może prowadzić w dowolnej nie zakazanej prawem formie działalność gospodarczą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Może na razie niczego nie rozstrzygajmy i omawiajmy dalsze artykuły ustawy. Poprośmy o przedstawienie nam odpowiednich przepisów. O ile pamiętam, nie ma takiego niebezpieczeństwa prowadzenia dowolnej działalności gospodarczej, natomiast dochody, które może mieć wspólnota, mogą pochodzić z wynajmu lokali na sklep, z czynszu za taki lokal albo ze sprzedaży strychu na jakieś cele użytkowe. Uważam, że ze względów socjalnych należałoby zwolnić te podmioty z podatku - zresztą, one były już z tego zwolnione - i niech mają pieniądze na remonty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jestem za takim zwolnieniem od podatku, ale nie chciałbym, aby wspólnota prowadziła np. handel alkoholem i była zwolniona od płacenia podatku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Z tym się całkowicie zgadzam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Wspólnota mieszkaniowa noże być transferem do przenoszenia zysku z firmy prowadzącej hurtownię napojów alkoholowych przez wysoki czynsz do tej wspólnoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówJanRudowski">Nie chodzi w tym przypadku o stwarzanie takiej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Wrócimy jeszcze do tego punktu. Nie chciałbym, aby powstały konstrukcje przenoszenia zysków i dochody przez umowy o wysoki czynsz, umowy o doradztwo czy o cokolwiek inne, ale zwłaszcza o wysoki czynsz z opodatkowanego przedmiotu do nie opodatkowanej wspólnoty mieszkaniowej. Nie chciałbym również żeby były o to pretensje.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Proszę o wyjaśnienie zwolnień dla funduszy emerytalnych i Agencji Mienia Wojskowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałbym wyjaśnić pewnie nieporozumienie. Zwolnienie od podatku funduszy emerytalnych zostało wprowadzone na mocy odrębnej ustawy. W tym materiale ten punkt znalazł się dlatego, że umieszczony jest w bazie danych, ale to funkcjonuje na mocy innej ustawy, która wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 1999 r. Przedmiotem przedłożenia rządowego są tylko punkt 12 i 13. Tego nie omawiamy, bo jest to uchwalone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Pozostaje więc do wyjaśnienia tylko pkt 13. Dlaczego wprowadza się takie zwolnienie podmiotowe Agencji Mienia Wojskowego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansówSławomirMaliszewski">Wynika to ze specyfiki działalności tejże Agencji, która otrzymuje od ministra obrony narodowej różnego rodzaju mienie wojskowe. Z ustawy wynika, że przychodami tej Agencji są wpływy z gospodarowania tym otrzymanym mieniem. Takie przychody występują już z tego tytułu, że Agencja coś otrzymała, chociaż jeszcze żadnych pieniędzy z tego nie uzyskała. W ustawie o Agencji napisano, że z przychodów pokrywa się koszty uporządkowania stanu prawnego i prowadzenia ewidencji mienia, utrzymywania mienia, gospodarowania mieniem i działalności Agencji. Zwolnienie dotyczy tego, iż dochody tej Agencji Mienia Wojskowego są w części przeznaczane na inwestycje sił zbrojnych. Agencja zgłasza stale ten problem, że ma przychody często tylko statystyczne, ale nie ma z czego zapłacić podatku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Pamiętam ideę powołania Agencji Mienia Wojskowego. Miała ona być utworzona po to, aby zagospodarować tzw. ciężkie mienie wojskowe, żeby wojsko nie musiało administrować różnego rodzaju lotniskami, starymi składami. Co się dalej dzieje - to jest osobna kwestia. Agencja miała funkcjonować w ten sposób, że z części tego dochodu miała pokrywać koszty swego funkcjonowania i miała działać faktycznie „non profit”, a 80 czy ileś procent miało trafiać, zamiast do budżetu, do funduszu modernizacji sił zbrojnych. Taka była idea.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Rozumiem, że nie ma sensu, aby Agencja płaciła podatek z tego powodu, że własność skarbu państwa zostaje jej przekazywana, nie mówiąc o tym, że nie musiała być przenoszona własność, bo mogła obowiązywać umowa powiernictwa, np. coś w rodzaju komisu, i Agencja mogłaby brać w komis różne składniki mienia.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Do mnie dotarły informacje, że Agencja, która ze swoich przychodów ma pokrywać m.in. koszty uporządkowania stanu prawnego terenu wojskowego, nie przejmuje tych terenów od wojska, czekając, aż wojsko samo uporządkuje ten stan prawny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełStanisławKracik">Pamiętam pewne denuncjacje NIK dotyczące tej Agencji i efektywności jej działania.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PosełStanisławKracik">Zadania tej Agencji, które wymienił pan dyrektor, są bardzo daleko idącym umocowaniem do prowadzenia dość elastycznej działalności gospodarczej. W związku z tym zaangażowane jest pewne mienie skarbu państwa i z całą pewnością może to stworzyć przy zwolnieniu od podatku pewien kanał dla przenoszenia działalności gospodarczej do innych podmiotów. Jest to więc swego rodzaju zaproszenie do nieprawidłowości, że na tym słowie poprzestanę. Z punktu widzenia Komisji Finansów Publicznych jest wszystko jedno, w taki sposób kierowane są pieniądze do budżetu na modernizację armii: czy przez budżet centralny, czy też przez takie zasilanie z Agencji, ale jakby poza kontrolą. Rozumiem, że potrzebna jest motywacja dla ludzi z Agencji, aby dobrze gospodarować, dobrze sprzedawać i uzyskiwać środki, ale motywować można systemem wynagradzania tych ludzi, a niekoniecznie kumulacją w Agencji środków publicznych, które sprzężone ze środkiem finansowym niepublicznym mogą prowadzić do sytuacji, w których nikt się nie zorientuje, co nie podlega zwalnianiu od podatku prawidłowo, a co jest po prostu nadużyciem. Jestem przeciwny wprowadzaniu w tym przypadku zwolnienia podatkowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełWiesławSzwedaniez">Również nie rozumiem powodu skłaniającego do zwolnienia od podatku Agencji Mienia Wojskowego i zgadzam się z tym, o czym mówił pan przewodniczący, tj. do czego miała być powołana ta Agencja. Zdarzają się często, i prasa o tym donosiła, liczne nieprawidłowości - żeby nie określić tego gorzej - dotyczące gospodarowania mieniem wojskowym. Jeżeli zwolnimy Agencję Mienia Wojskowego od podatku, to nieprowadzenie ewidencji podatkowych spowoduje jeszcze większe zakłócenia w jej funkcjonowaniu. Dlatego proponuję pkt. 13 wykreślić z ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełZbigniewRynasiewicz">Chciałbym dodać, że nie tylko w przypadku tego projektu ustawy, ale także w przypadku ustawy kompetencyjnej podejmowana jest próba wybiórczego traktowania niektórych agencji. Problem polega na tym, że niektóre agencje powinny być zlikwidowane generalnie dla dobra budżetu państwa. Uważam, że skoro przyjmujemy pewne zasady dotyczące funkcjonowania takich agencji, jakie są wymienione w ust. 1, a więc Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Budowy i Eksploatacji Autostrad, Rynku Rolnego, a również Mienia Wojskowego, i przyjmujemy, że charakter ich działania ma istotne znaczenie, to nie możemy inaczej traktować Agencji Mienia Wojskowego. Działa ona na innej płaszczyźnie, ale cel tej działalności jest taki jak i pozostałych agencji. Powinniśmy proponowany pkt 13 przyjąć. Odrębną kwestią jest sposób zarządzania tym majątkiem, kontrola nad tą działalnością i rozliczeniami, finansowanie zatrudnionych tam ludzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełStanisławKracik">Ja się z panem posłem Rynasiewiczem prawie w pełni zgadzam. Zasady funkcjonowania tych agencji powinny być jednolite, jednak problem polega na tym, że zarówno Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Agencja Budowy i Eksploatacji Autostrad, jak i Agencja Rynku Rolnego mają bardzo precyzyjnie określone pole działania i procedury. Natomiast w przypadku Agencji Mienia Wojskowego pole wolności dla działalności gospodarczej jest bardzo szerokie i wprost zachęca do wykazywania aktywności i operatywności na rynku, czyli jest to najnormalniejsza na świecie gra gospodarcza, do jakiej np. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie ma upoważnienia. A więc proponowany zapis tę właśnie Agencję Mienia Wojskowego wyróżnia. Gdyby to była działalność o charakterze syndyka sądowego, to wtedy nic nie można temu zarzucić, bo chodzi o znalezienie nowego właściciela, aby można mu było zbyć mienie. Jest jednak inaczej i dlatego sygnalizuję ten problem, że będziemy mieli do czynienia z szarą strefą wokół tej Agencji, jeżeli wprowadzone zostanie zwolnienie jej od podatku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełHelenaGóralska">Popieram wniosek pana posła Szwedy, tzn. aby pozostawić taki stan prawny, jaki jest obecnie. Dochody Agencji Mienia Wojskowego pozostawić w części przeznaczonej na inwestycje wojskowe i pozostawić Agencję tak, jak jest teraz, w zwolnieniach przedmiotowych, co zapisane jest w art. 17 projektu ustawy. Mam jeszcze uwagę do postulatu, aby wszystkie agencje traktować tak samo. Panie pośle, to byłoby możliwe tylko wtedy, gdyby te „byty” nazywane agencjami miały tę samą formę, tymczasem są to albo spółki akcyjne, albo państwowe osoby prawne. Ta sama nazwa nie oznacza tu tej samej treści. Np. w zwolnieniach przedmiotowych w art. 17 wymieniane są dochody Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Różne agencje spełniają różne funkcje, a więc nie można traktować ich tak samo. Wnoszę o pozostawienie dotychczasowe-go stanu prawnego, tzn. pozostawienie zapisu w art. 17 ust. 1 pkt 4ł, i niewprowadzanie tutaj pkt. 13 w art. 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jeżeli nikt już nie zabiera głosu w tej sprawie, przystąpimy do głosowania. Czy jest sprzeciw wobec brzmienia pkt. 6 ust. 1 art. 6? Nie widzę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jeżeli chodzi o fundusze emerytalne, jest to kwestia już rozstrzygnięta. Sprawę zwolnienia od podatków wspólnot mieszkaniowych odkładamy do wyjaśnienia całej tej kwestii z punktu widzenia także innych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Pozostaje do rozstrzygnięcia sprawa zwolnienia od podatku Agencji Mienia Wojskowego. Zgłoszono wniosek, aby tę propozycję nowelizacji, proponowanej przez rząd, odrzucić. Kto jest za skreśleniem, czyli za odrzuceniem propozycji rządowej dodania pkt 13 dotyczącego zwolnienia od podatku Agencji Mienia Wojskowego?</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">W głosowaniu 10 posłów poparło wniosek, 3 posłów było przeciwnych, 4 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">Podejmujemy decyzję o skreśleniu pkt. 13 w ust. 1 art. 6. W konsekwencji w art. 17 ust. 1 pozostaje pkt. 4ł, którzy brzmi: „dochody Agencji Mienia Wojskowego w części prze-znaczonej na inwestycje Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Mam jeszcze jedną uwagę do art. 6. W ust. 1 dotyczącym zwolnień podmiotowych mamy wymienione w pkt. 3 „jednostki budżetowe, co jest całkowicie słuszne. W ust. 2 mówi się, że to zwolnienie „nie dotyczy gospodarstw pomocniczych jednostek budżetowych, z wyjątkiem gospodarstw pomocniczych tworzonych przy szkołach...”, co też jest słuszne. Przypominam tylko, że wprowadziliśmy w projekcie ustawy o finansach publicznych precyzyjny podział z punktu widzenia form organizacyjno-prawnych na jednostki budżetowe, zakłady budżetowe i gospodarstwa pomocnicze. Zastanawialiśmy się kilka dni temu, jak traktować zakłady budżetowe. Obawiam się, że sformułowanie tu użyte: „nie dotyczy gospodarstw pomocniczych jednostek budżetowych” może spowodować, że znikną nam z pola widzenia zakłady budżetowe, które normalnie powinny płacić podatki.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PosłankaHelenaGóralska">Czy w związku z tym nie powinno być w ust. 2 użyte inne sformułowanie, bo przy takim, jakie się proponuje, można sądzić, że jednostka budżetowa to jest jednostka budżetowa, zakład budżetowy i gospodarstwo pomocnicze, a my chcemy zwolnić od podatku tylko jednostki budżetowe, a nie zakłady budżetowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jeżeli ustawa o finansach publicznych zostanie uchwalona, to wtedy - w związku z brzmieniem ust. 1 pkt 3 tej ustawy - ust. 2 straci swój sens, bo zakład budżetowe nie jest jednostką budżetową w rozumieniu ustawy o finansach publicznych. Z chwilą uchwalenia ustawy o finansach publicznych pojawi się niespójność między tamtą ustawą a ust. 2 w tej ustawie, bo z niego wynika, że jednostką budżetową jest każda jednostka organizacyjna sfery finansów publicznych. Jak można by z tego wybrnąć?</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie zasadniczo: czy zwolnienia podmiotowe przysługują tylko jednostce budżetowej w ścisłym tego słowa znaczeniu, czy również zakładowi budżetowemu oraz gospodarstwom pomocniczym - z wyjątkiem tych, które są wymienione w ust. 2. Powinniśmy napisać w ust. 1 pkt 3, że chodzi o jednostki budżetowe i zakłady budżetowe, a w ust. 2 albo gdzie indziej napisać, że zwalnia się od podatku gospodarstwa pomocnicze tworzone przy szkołach, bo to one są przede wszystkim zwolnione od podatku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Uważam, że zakład budżetowy powinien płacić podatki, i wiem, że płaci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W takim razie pozostawmy ten zapis o jednostkach budżetowych, a zamiast ust. 2 wprowadźmy kolejny punkt w ust. 1, który miałby brzmienie „gospodarstwa pomocnicze jednostek budżetowych tworzone przy szkołach, zespołach ekonomiczno-administracyjnych szkół itd.”. Wydaje się, że wtedy osiągniemy dokładnie to, o co nam chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełStanisławKracik">Zgłaszam wątpliwość, że zapis ust. 2 jest już historyczny, bo nie bierze pod uwagę tego, że zespoły ekonomiczno-administracyjne szkół są już dzisiaj jednostkami pomocniczymi samorządu terytorialnego, gminnego i już nie ma innych, resortowych - jak to było dawniej. Jeżeli te jednostki generują środek specjalny, to on musi przechodzić przez budżety gmin. Czy tej sprawy w jakiejś mierze nie rozwiązuje pkt 6 ust. 1? Dzisiaj wszystkie szkoły i zespoły wraz z gospodarstwami pomocniczymi są samorządowe, niezależnie do tego, czy jest to szczebel gminny, czy powiatowy. I to jest pewne materii pomieszanie, toteż wyrażam wątpliwość, czy nie powinniśmy tego od nowa przemyśleć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jest jedno tylko wyjaśnienie. Przy rozpatrywaniu tej ustawy należałoby mieć jeszcze zbiór wszystkich dzienników ustaw i tych przepisów, które zostały już przez nas opracowane. Dobrze byłoby jeszcze raz przeczytać, jaki jest przedmiot działania Agencji Mienia Wojskowego oraz jakie są jej kompetencje.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">W ustawie o finansach publicznych pojęcia podstawowe są wspólne dla budżetu państwa i dla budżetów samorządów, a więc są jednostki budżetowe, które są jednostkami - można powiedzieć - budżetu państwa oraz jednostki budżetowe budżetu samorządowego. Gospodarstwa pomocnicze w związku z tym mogą istnieć zarówno przy jednostkach budżetowych w postaci ministerstw, jak i przy jednostkach budżetowych samorządu. Być może ust. 2 w jego nowej redakcji, którą za chwilę przedstawi pani poseł Góralska, będzie dotyczył obu kategorii gospodarstw pomocniczych, bo wiadomo, że gospodarstwa pomocnicze przy szkołach są gospodarstwami pomocniczymi jednostek budżetowych samorządowych, natomiast gospodarstwa przy Komendzie Głównej Policji lub Urzędzie Ochrony Państwa, póki co jeszcze nie są przy samorządzie, bo - panie pośle - pańscy koledzy nie zdołali zabrać tego państwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Nie będę przedstawiała projektu redakcji ust. 2, bo nie mam odpowiednich materiałów, i proponuję, abyśmy decyzję w tej kwestii odłożyli do czasu, gdy przedstawiciele Ministerstwa Finansów skontaktują się z panią dyrektor Suchocką albo z panią minister Wasilewską i zaproponują nową redakcję tego przepisu, tak aby był zgodny z ustawą o finansach publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosełStanisławKracik">Mam jeszcze uwagę do pkt. 2 w ust. 2. Chciałbym wiedzieć, czy środki obrotowe gospodarstw pomocniczych są w ogóle limitowane. Jeżeli nie są limitowane, to znam sposób na obracanie dużymi pieniędzmi i nie opodatkowanymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">Wyjaśnimy kwestie tu poruszone. W tej chwili nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W związku z tym mamy odłożone do wyjaśnienia i do podjęcia decyzji dwie kwestie. Jedna dotyczy art. 6 ust. 1 pkt 12, a więc wspólnot mieszkaniowych, a druga dotyczy art. 6 ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Następna zmiana dotyczy art. 7 ust. 3. W ust. 3 proponuje się nowe brzmienie pkt. 1 oraz dodanie pkt. 4 i pkt. 5.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Zajmijmy się pkt. 3, który dotychczas miał następujące brzmienie: „Przy ustalaniu dochodu stanowiącego podstawę opodatkowania nie uwzględnia się: 1) przychodów ze źródeł położonych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub za granicą, jeżeli dochody z tych źródeł nie podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym albo są wolne od podatku”. W nowym brzmieniu proponuje się, że...”nie uwzględnia się: 1) przychodów ze źródeł przychodów położonych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub za granicą, jeżeli dochody/przychody z tych źródeł nie podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym albo nie stanowią przychodu, zgodnie z art. 12 ust. 4, albo są wolne od podatku”.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">W istocie ta zmiana polega na tym, że dodaje się w nawiasie słowo „przychody” oraz dodaje się słowa: „albo nie stanowią przychodu, zgodnie z art. 12 ust. 4”. Panie ministrze, może pan nam wyjaśni, na czym polega sens tej zmiany i jakie są skutki tej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansówSławomirMaliszewski">W tej zmianie najbardziej istotne jest to, że dochody z tych źródeł nie stanowią przychodu zgodnie z art. 12 ust. 4. Chodzi głównie o pkt 5 ust. 4, gdzie się mówi, że nie stanowią przychodu przychody zwiększające zakładowy fundusz świadczeń socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansówSławomirMaliszewski">Mamy tu do czynienia z sytuacją np. zbycia zakładowych budynków lub lokali mieszkalnych, zgodnie z art. 7 ust. 1 pkt 8 ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych. Przychody ze sprzedaży tych zakładowych budynków zwiększają środki zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, czyli nie stanowią przychodu w myśl art. 12 ust. 4 pkt 5 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Powstaje pytanie, czy wobec tego, że nie stanowią one przychodu, to koszty uzyskania przychodów również mogłyby nie być brane pod uwagę. Z wyjaśnień w tej sprawie - i - przyznaję - dość zawiłej interpretacji wynika, że wówczas kosztów uzyskania przychodów nie bierze się również pod uwagę. Wywodzi się takie rozumowane z obowiązującego przepisu, który mówi, że jeżeli dochody z tych źródeł nie podlegają opodatkowaniu, to skoro nie stanowią przychodu, w konsekwencji nie ma dochodu i tym bardziej nie podlegają opodatkowaniu. I chodzi głównie o takie sytuacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Na czym polega zawiłość tej interpretacji, skoro w art. 7 ust. 2 jest wyrażona generalna zasada: „Dochodem jest, z zastrzeżeniem art. 10 i 11, nadwyżka sumy przychodów nad kosztami ich uzyskania, osiągnięta w roku podatkowym...”. Jeżeli coś nie jest przychodem, to z jakiego powodu wynika, że po stronie przychodów możemy zaliczyć koszty uzyskania czegoś, co nie jest przychodem? Tu jest wyrażona generalna zasada ustalenia dochodów. Ustalamy przychód i koszty uzyskania tego przychodu. Jeżeli jakiś wpływ nie jest przychodem, np. wygrana w grze losowej, darowizna, to nie jest to wtedy w rozumieniu art. 7 przychodem podlegającym opodatkowaniu. Na czym polega skomplikowanie tej materii prawniczej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Zupełnie nie rozumiem sensu tej zmiany, z której wynika, że przychodem nie jest to, co nie jest przychodem w myśl innego artykułu z innej ustawy. Art. 12 ust. 4 mówi, czego nie zalicza się do przychodów. Państwo tu wstawiają takie sformułowanie, że przychodem nie jest to, co nie jest przychodem. Nie rozumiem, po co się to zapisuje w taki sposób. Tu jest jakieś pomieszanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Może postaram się to wyjaśnić. Zacznę od pytania pani poseł Góralskiej. Nie mówimy wcale, że to nie jest przychodem, tylko mówimy, że przy ustalaniu dochodu nie bierzemy tego pod uwagę. Taka jest zasadnicza różnica.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">W art. 12 ust. 4 jest napisane, że „do przychodów nie zalicza się” - i wymienia się, czego się nie zalicza. Te przychody, które zwiększają zakładowy fundusz świadczeń socjalnych, nie są przychodem w rozumieniu tego ustępu, a pan tutaj powtarza jeszcze raz, że te przychody nie są przychodem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Powtarzam tylko to, że nie bierze się ich pod uwagę przy ustalaniu dochodu, a to nie jest to samo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Ale one nie są przychodem. Teraz dopiero pan komplikuje sprawę. Raz mówi się, że one nie są przychodem, a drugi raz mówi się, że nie bierze się ich pod uwagę przy ustalaniu dochodów, a więc to znaczy, że one są przychodem.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Są pewne kanony myślenia prawniczego, które muszą być przestrzegane, a ponadto są to kanony myślenia zdroworozsądkowego. Jeżeli napiszemy, że coś nie jest przychodem, to to nie jest przychodem. Jeżeli dochód oblicza się odejmując od przychodów koszty ich uzyskania, to nie można w innym miejscu napisać, że czegoś nie biorę pod uwagę przy ustalaniu dochodów, co nie jest przychodem. Nie biorę tego pod uwagę po prostu dlatego, że nie jest to przychodem. A więc na czym polega ta trudność? Może jest jakiś haczyk, którego nie widzimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Może powiem coś takiego, że zazdroszczę państwu, bo rzeczywiście można powiedzieć, że są kanony logiki prawniczej, tyle tylko, że jeżeli jest na ten temat 20 zapytań, a może i więcej, kierowanych do Ministerstwa Finansów - w urzędach i izbach skarbowych są to pytania nagminne - to zakładam, że jednak podatnicy oczekują jakiegoś jasnego przesądzenia. Ja się nie upieram i zgadzam się, że w wielu przypadkach zasady...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Proszę nam wyjaśnić, gdzie tkwi problem...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Zwracam się do pana, panie ministrze. W tymże art. 12 ust. 4 jest w sumie wymienionych w punktach 12 przypadków przysporzeń, które nie są przychodami, to ich się nie zalicza do przychodów. Nagle o jednym z takich przypadków nic się nie mówi, że się go nie bierze pod uwagę przy ustalaniu dochodów. To znaczy, że pozostałe przypadki bierze się pod uwagę, skoro ich się nie wymienia w art. 7. Każdy prawnik ma prawo tak myśleć.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Robimy taką konstrukcję, że są przysporzenia - używam tego terminu - które nie są przychodami, i są takie przysporzenia, które nie są przychodami i nie bierze się ich pod uwagę przy ustalaniu dochodów - i to dopiero jest bałagan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Te wątpliwości przede wszystkim wynikają nie z treści ust. 2, tylko ust. 3, bo podatnicy mówią, że skoro w ust. 3 ustawodawca powiada o dochodach z tych źródeł, które nie podlegają opodatkowaniu albo są wolne od podatku, to najwyraźniej ustawodawca zapomniał o przychodach, które nie stanowią przychodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Należy to wyjaśnić, że skoro dochodem jest różnica między przychodem a kosztem jego uzyskania, to jest oczywiste, że jeżeli coś nie jest przychodem, to od tego nie pobiera się podatku i nie bierze pod uwagę przy ustalaniu dochodów.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Kto jest za przyjęciem wniosku pani poseł Góralskiej, żeby odrzucić treść pkt. 1 ust. 3 w art. 7?</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">W głosowaniu 13 posłów poparło wniosek, nikt nie był przeciwny, 4 posłów wstrzymało się od głosu. Ta propozycja rządu została odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Następna propozycja rządu w art. 7 dotyczy dodania w ust. 3, pkt. 4 i pkt. 5. W punkcie 4 proponuje się zapisać, że przy ustalaniu dochodu stanowiącego podstawę opodatkowania nie uwzględnia się: „strat przedsiębiorców przekształconych, przejmowanych lub dzielonych - w razie przekształcenia formy prawnej, łączenia lub podziału przedsiębiorców, z wyjątkiem przekształcenia dokonanego na podstawie przepisów Kodeksu handlowego”, a w punkcie 5 proponuje się dodać: „strat przedsiębiorstw państwowych przejmowanych lub nabywanych na podstawie przepisów o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych”. Proszę o uzasadnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Tu chodzi, przynajmniej w przekonaniu ministra finansów, o uszczegółowienie polegające na tym, iż do tej pory obowiązywał ust. 4, który proponujemy zmienić, a z którego wynikało, że np. w przypadku połączenia dwóch spółek przy ustalaniu straty, jaka powstaje w wyniku takiego połączenia, nie uwzględnia się straty spółki, która została przyłączona. Jeżeli spółka, która powstała w wyniku takiego połączenia, ustalała następnie swoją stratę, to straty tego podmiotu, który przyłączyła do siebie, nie uwzględniała. Brakowało zapisów mówiących, co następuje wtedy, gdy ta spółka, która powstała w wyniku połączenia, ustala dochód, bo tak na ogół jest, że spółka dobrze prosperująca przyłącza do siebie spółkę kiepską. Wówczas, kiedy sama ustalała dochód, to mogła uwzględnić tę stratę spółki przyłączonej bądź przekształconej i o to w tej sytuacji chodzi. Była taka sytuacja, że spółka, która powstała z połączenia, mogła to zrobić, jeżeli miała duży dochód.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jak rozumiem, było tak, że jeżeli mieliśmy spółkę A i spółkę B i spółka A przyłączała do siebie spółkę B, która miała w momencie przyłączenia 1000 jednostek straty, to nie mogła w swoich księgach doliczyć tej straty do swojego bilansu. Natomiast, gdy ustalała dochód, to mogła tę stratę doliczyć. Na podstawie jakich przepisów mogła to robić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Wyobraźny sobie taką sytuację, o jakiej powiedział pan przewodniczący, że jest spółka A i spółka B, która jest przyłączana do tej spółki A. Spółka B ma stratę 1000 jednostek. Spółka A również ma stratę w roku przyłączenia tamtej spółki - powiedzmy, że 5000 jednostek. Nie można było łączyć tych obu strat i razem nie było to 6000, tylko 5000, a więc tyle, ile miała ta spółka, która przyłączyła inną. To wynikało z zapisu ust. 4 w art. 7.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Natomiast w sytuacji innej, kiedy ta spółka B miała te 1000 jednostek straty, ale spółka A miała 10.000 jednostek dochodu, to wówczas, wobec braku takiego zastrzeżenia w ust. 3, spółka, która miała dochód, mogła odliczać stratę spółki przyłączonej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jest to jeden ze sposobów unikania opodatkowania. Czy tak? Jest to znany sposób znalezienia spółki mającej straty po to, aby nie zapłacić podatku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PosełMarekWagner">W jakim momencie ustalana jest ta strata, bo w tym zapisie nie ma o tym mowy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">W poprzednim przepisie ust. 4 było zapisane: „straty ustalonej na dzień poprzedzający przekształcenie, łączenie lub podział”. Oznaczało to, że jeżeli spółka przejmowana miała straty nie rozliczone z trzech lat, to znowu można było wnioskować, że chodzi tylko o tę stratę, która została ustalona na dzień połączenia czy przekształcenia, czyli tylko z jednego, tego ostatniego roku. Teraz tego nie ma. Wszystkie straty, które tamta spółka miała nie rozliczone, nie mogą być uwzględniane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PosełStanisławStec">Dlaczego jest użyte pojęcie „strat przedsiębiorców”, a nie „strat przedsiębiorstw” w art. 4? Dlaczego jest zapisane „z wyjątkiem przekształcenia dokonanego na podstawie przepisów Kodeksu handlowego”? To znaczy, że rozróżniamy teraz osoby prawne - jednym dajemy taką możliwość, a innym - nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Gdy pierwszy raz to czytałem, to myślałem, że pozostawiamy taką możliwość w przypadku łączenia spółek cywilnych, które są w tej chwili jedyną kategorią spółek nie podlegających przepisom Kodeksu handlowego. Dotyczy to np. spółdzielni czy fundacji prowadzących działalność gospodarczą. Czy tak jest w istocie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Jeżeli chodzi o spółdzielnie, to one nie mogą się przekształcić w spółkę na podstawie żadnych przepisów - ani Kodeksu handlowego, ani prawa spółdzielczego. Jeżeli chodzi o fundacje, to również ani przepisy Kodeksu handlowego, ani ustawy o fundacjach nie przewidują takiego przekształcenia. Proszę zwrócić uwagę na literalne brzmienie tego zapisu...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przepraszam bardzo, nie chcę w tej chwili prowadzić dywagacji teoretycznych, tylko całe nieszczęście polega na tym, że w Kodeksie handlowym - i nie tylko - mówi się o przedsiębiorstwie prowadzonym, dawniej się mówiło: przez kupca. Otóż w rezultacie tego sprytna fundacja może prowadzić zakład, który przyłączy, sama siebie nie rozwiązując. I można kupić przedsiębiorstwo od fundacji. Dociekam tego, ponieważ nie chciałbym pozostawić jakiejkolwiek luki prawnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PosełHelenaGóralska">Mam pytanie, które odnosi się do banków. Otóż były już przypadki w pewnym sensie połączenia banku będącego spółką akcyjną i banku spółdzielczego. Kiedyś twierdzono, że takie połączenie jest niemożliwe, a następnie było to jednak dokonywane, bo spółdzielnia się rozwiązywała, ale pozostawało przedsiębiorstwo bankowe jako masa likwidacyjna po banku spółdzielczym. To łączenie odbywało się z tego powodu, że ten bank spółdzielczy miał wyłącznie straty. Jak w myśl proponowanych przepisów będzie to potraktowane, tzn. ta strata przedsiębiorstwa bankowego, które pozostało po zlikwidowaniu spółdzielni?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">I jeszcze jedna kwestia. Jest taki zapis, że przy ustalaniu dochodu stanowiącego podstawę opodatkowania nie uwzględnia się strat przedsiębiorców przekształcanych, przejmowanych lub dzielonych - w razie przekształcenia, łączenia itd., z wyjątkiem przekształcenia dokonanego na podstawie przepisów Kodeksu handlowego. Jeżeli więc będą ze sobą łączone dwie spółki akcyjne i przedsiębiorstwa tych spółek, to w takim przypadku będzie to dokonywane na podstawie przepisów Kodeksu handlowego. I w tym przypadku można te straty, nawet z kilku lat, jednej źle funkcjonującej spółki zbilansować z dochodem czy przychodami drugiej spółki i doprowadzić do potrącenia przy ustalaniu obowiązku podatkowego. Czy tak właśnie będzie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Postaram się to wyjaśnić. Długo myślałem nad tym, aby uniknąć wszelkich luk. W Kodeksie handlowym jest specjalny dział zatytułowany „Przekształcenie spółki”. Tam jest mowa wyłącznie o przekształceniu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w spółkę akcyjną lub odwrotnie. W takiej sytuacji, o jakiej mówił pan przewodniczący, nie ma możliwości, że dojdzie do połączenia - bo to nie będzie jednak przekształcenie, tylko połączenie - o którym mówimy wprost, że nie uwzględnia się „strat przedsiębiorców w razie łączenia lub podziału”, a więc to jest wyłączone. Wówczas w przypadku połączenia lub podziału nie będzie można rozliczać strat, chociaż Kodeks handlowy nie przewiduje podziału, ale może to mieć miejsce w przypadku spółdzielni. Żaden podział nie wchodzi w rachubę, a przekształcenie - tylko jedno, tj. to, które jest określone w dziale XIII Kodeksu handlowego. Gdyby państwo uznali to za potrzebne, jestem gotów przygotować w czasie przerwy jakiś zapis, z którego wynikałoby wprost, że na podstawie działu XIII Kodeksu handlowego...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W tymże Kodeksie handlowym są przepisy nie wyodrębnione w osobnym dziale, ale dotyczące łączenia spółek. Na podstawie Kodeksu handlowego jest możliwe połączenie dwóch spółek akcyjnych i tam są przepisy precyzyjnie określające procedurę wymiany akcji. Chciałbym, żeby pan mi powiedział, czy taki przypadek będzie objęty tym przepisem, czy też będzie wykluczony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Będzie wykluczony i pozwolę sobie przeczytać cały ten punkt. „Przy ustalaniu dochodu - a analogicznie jest przy stracie - nie uwzględnia się strat przedsiębiorców przekształcanych, przejmowanych lub dzielonych...”. Być może, panu przewodniczącemu chodzi o taką sytuację, w której nie dojdzie do przejęcia jednej spółki przez drugą czy połączenia, a do utworzenia nowej spółki, trzeciej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W przypadku łączenia się spółek mogą być dwie sytuacje: że jedna spółka jest przejmowana przez drugą albo z dwóch spółek tworzy się trzecią spółkę. I chciałbym uniknąć i jednej, i drugiej sytuacji. Sądzę, że taka sama jest panów intencja. Ustalmy, że ta zasada niewliczania strat ma dotyczyć sytuacji, w której ze spółki jawnej powstaje spółka komandytowa, albo ze spółki jawnej lub komandytowej powstaje spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, albo też ze spółki z ograniczoną odpowiedzialnością powstaje spółka akcyjna lub odwrotnie. W takich sytuacjach zachodzi tożsamość substratu tworzącego spółkę, tylko zmieniamy jej formę prawną. I wówczas jest ta ciągłość zaliczania strat.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">W Kodeksie handlowym istnieje możliwość przekształcenia w którąś z tych spółek również spółki jawnej lub komandytowej. Mamy cztery różne możliwości i pytam: czy jeżeli spółkę jawną przekształcamy w spółkę akcyjną, może ona zaliczać straty, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Spółki jawnej nie możemy przekształcić w spółkę akcyjną, a wyłącznie w spółkę komandytową, zaś w spółkę akcyjną możemy przekształcić tylko spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością lub odwrotnie. Spółki jawnej nie możemy przekształcić w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością lub w spółkę akcyjną. Proponuję rozważyć takie oto nowe brzmienie tego zapisu: „strat przedsiębiorców przekształcanych, łączonych, przejmowanych lub dzielonych” i można to odnieść do działu XIII Kodeksu handlowego. Takie są intencje tego rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jeżeli następuje przekształcenie spółki jawnej w spółkę komandytową, to w tym przypadku tych strat nie zaliczamy. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Tu intencją było, aby tylko w przypadku kontynuacji działalności po przekształceniu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w spółkę akcyjną można było kontynuować rozliczanie strat. Z podmiotu zorganizowanego w formie spółki z o.o., powstaje podmiot inny co do formy organizacyjnej i nie jest to nowy podmiot, ale kontynuacja. I chodziło tylko o taką sytuację. Doprecyzujemy jeszcze ten zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">To znaczy, że strat nie przenosimy do tego nowego podmiotu w postaci spółki akcyjnej. Proszę to jeszcze bliżej wyjaśnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">Być może, za późno zorientowałem się, na czym polega problem. Tu jest napisane „strat przedsiębiorców”, a nie „strat przedsiębiorstw”. I w żadnym przypadku nie chodzi tu o przedsiębiorstwa, a wyłącznie o przedsiębiorców, a więc o podmiot prawny. Tak więc w żadnym przypadku, gdy wnoszone jest do spółki przedsiębiorstwo w formie aportu, nie jest to przekształcenie przedsiębiorcy. Tylko wtedy możemy pozwalać na pełną kontynuację rozliczania strat, jeżeli dochodzi do przekształcenia spółki akcyjnej w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością albo odwrotnie, ponieważ w tej sytuacji pozostają te same kapitały, przynajmniej co do zasady, a także co do zasady pozostają ci sami udziałowcy, a następnie akcjonariusze. Następuje tylko zmiana formy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PosełStanisławStec">Aby nie powodować komplikacji, proponuję skreślić słowa: „z wyjątkiem przekształcenia dokonanego na podstawie przepisów Kodeksu handlowego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Panie pośle, w Kodeksie handlowym przekształcenie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w spółkę akcyjną i odwrotnie jest dopuszczalne i traktowane jako zachowanie ciągłości. Traktuje się to tak, że jest to ten sam przedsiębiorca, a nie tylko to samo przedsiębiorstwo. W tym przypadku Ministerstwo Finansów ma rację. Wykreślenie tego byłoby sprzeczne z traktowaniem takiej operacji w Kodeksie handlowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PosełStanisławStec">Jeżeli chodzi o kwestie podatkowe, to wiodącą jest ustawa podatkowa, a nie Kodeks handlowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Wiele razy już o tym mówiłem, odwołując się do innych konstrukcji prawnych z innych dziedzin, że należy budować i mieć stale na uwadze spójny system prawny. Nie może być tak, aby Kodeks handlowy traktował coś inaczej, niż traktuje to prawo podatkowe. I są takie sprawy, które zawisły w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Poddam wniosek pana posła pod głosowanie. Tu w każdym razie wprowadzilibyśmy redakcyjną poprawkę, aby było jasne, że łączenie i przekształcenie to nie jest to samo, i odwołalibyśmy się do konkretnych przepisów Kodeksu handlowego.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Głosujemy wniosek pana posła Steca, aby skreślić w pkt. 4 ust. 3 art. 7 słowa: „z wyjątkiem przekształcenia dokonanego na podstawie przepisów Kodeksu handlowego”.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">W głosowaniu 3 posłów poparło wniosek, 11 posłów było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Wniosek został odrzucony. Przyjmujemy pkt 4 w ust. 3.</u>
          <u xml:id="u-84.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Teraz przechodzimy do pkt. 5. Jest tu mowa o tym, że przy ustalaniu dochodu stanowiącego podstawę opodatkowania nie uwzględnia się: „strat przedsiębiorstw państwowych przejmowanych lub nabywanych na podstawie przepisów o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Ten przepis już obowiązywał i tutaj został włączony ze względów legislacyjnych, ponieważ były wątpliwości, gdzie to ulokować. Tu nie wprowadza się żadnej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Nie rozumiem tej konstrukcji, bo ust. 4a pozostaje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Jak państwo pamiętają, podałem przykład, że spółka A ma stratę 1000 jednostek, a spółka B, która ją przejęła, ma też stratę i wówczas straty spółki przejmowanej nie uwzględniało się. W tej chwili chcemy to zablokować, gdy w rezultacie połączenia dojdzie do tego, że spółka, która powstała, będzie ustalała jednak dochód, bo mimo że ona przejęła spółkę ze stratami, to w sumie ma dochód. Są to dwie strony tej samej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Panie dyrektorze, niech pan mnie posłucha. W procesie komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstwo państwowe przejmowane jest przez spółkę pracowniczą. To przedsiębiorstwo zanotowało straty, a spółka pracownicza nie przejmuje go w sposób pierwotny, tzn. bez strat, a przejmuje je z jakimś bilansem zamknięcia - otwarcia w momencie przejęcia przez spółkę pracowniczą. Spółka przejęła to przedsiębiorstwo ze stratą, a więc dla ustalenia obowiązku podatkowego nie będziemy tego brali pod uwagę. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Rozumiem, do czego zmierza pan przewodniczący, że w ustawie o komercjalizacji i prywatyzacji jest analogiczny zapis mówiący o pełnej sukcesji. Otóż jest tu inna sytuacja o tyle, że wówczas jest inna cena takiej spółki, za którą się ją nabywa bądź przejmuje. W tej sytuacji w samej cenie jest uwzględniona ta strata. Gdybyśmy pozwolili to jeszcze uwzględniać, to doprowadzilibyśmy do tego, że budżet dwukrotnie by partycypował w tych stratach: raz, że są niższe ceny takiego przedsiębiorstwa, a drugi raz, ponieważ pozwoliłoby się na odliczenie tych strat. Byłyby tu dość znaczne skutki budżetowe, chociaż trudno mi je oszacować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy pan zna taki przypadek, że coś zostało oddane spółce pracowniczej za darmo?</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Był taki czas, kiedy moi koledzy z ZChN chodzili na skargę do marszałka Chrzanowskiego, a ja nie potrafiłem wytłumaczyć, że w sytuacji, kiedy Stocznia Szczecińska ma majątek wartości powiedzmy 2 bln zł na stare pieniądze, a długi - 3 bln zł, to oddanie tej Stoczni po złotówce za akcję jest korzystne dla skarbu państwa. Mówiono, że przecież tam są dźwigi, nabrzeża, budynki i to wszystko ma swoją wartość. Dług będący zapisem bankowym nie ma po prostu swojego realnego odbicia, a więc jest niewyobrażalny. Pytam pana: czy są takie spółki, które otrzymały jakiś majątek za darmo? Ja wiem, że nie było żadnej takiej firmy i że m.in. konieczność spłaty tych strat i płacenia podatków jest czymś, co uniemożliwia prywatyzację pracowniczą w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Rzeczywiście nie znam takiej sytuacji, żeby za darmo oddawano, ale znam kilka sytuacji, w których dochodziło do różnego rodzaju manipulacji. Można powiedzieć tutaj, że nie ma wcale takiego dramatu podatkowego z uwagi na funkcjonowanie przepisów o amortyzacji środków trwałych. W takiej sytuacji powstanie wartość firmy, która będzie amortyzowana i zaliczana do kosztów uzyskania przychodów. Oczywiście, będzie rozliczana w czasie, w ciągu pięciu lat, ale jednak będzie. Zwracam tylko uwagę państwu, że to może spowolnić proces prywatyzacyjny. Jest tylko pytanie, ile to by kosztowało i przyznam, że na to pytanie nie można odpowiedzieć precyzyjnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Chciałabym zrozumieć, jaka tu jest intencja. Chciałabym się zapytać o sytuację „Ursusa”. „Ursus” ma długi i to powinno znaleźć odbicie w niższej cenie sprzedaży tego zakładu. Załóżmy, że ta cena wyniesie 50 mln dolarów i ktoś kupi ten zakład za taką cenę, ale co zrobi ze stratami „Ursusa” to przedsiębiorstwo, które kupiło „Ursus”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Pierwsza kwestia polega na tym, za ile kupuje się dany majątek, co stanowi łączną wartość początkową środków trwałych i co stanowi wartość początkową firmy. Chodzi o nadwyżkę zapłaconej ceny ponad wartość majątku, uwzględniającej również zobowiązania. Wówczas możemy uwzględnić tę różnicę w sensie majątku w formie gotówki, bo może czasami w kasie jest parę złotych, a tamto będziemy mogli rozliczyć w czasie pięciu lat. Druga kwestia dotyczy rozliczenia strat podatkowych, które „Ursus” czy jakikolwiek inny podmiot miał wcześniej. W rezultacie doszłoby do tego, że „Ursus” zaliczyłby sobie do kosztów uzyskania przychodów większość tych zobowiązań i są one już uwzględnione w rachunku podatkowym. Teraz zezwolenie na kolejne odliczenie tych strat przez inny podmiot wydaje się jednak zbyt dużym ukłonem, ale oczywiście nie ja o tym decyduję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy strata jest kosztem uzyskania przychodu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Strata jest wynikiem takiego działania, że występuje ujemna różnica między przychodami a kosztami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">To dlaczego mówimy, że przy określaniu dochodu nie uwzględnia się straty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Mówimy o ustalaniu nie samego dochodu, ale stanowiącego podstawę opodatkowania, a zanim dochodzimy do podstawy opodatkowania, wcześniej od dochodu odliczamy stratę, ulgi inwestycyjne, darowizny i dopiero wówczas mamy tę podstawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przed ustalaniem dochodu przed opodatkowaniem odliczamy pewne kategorie strat, a pewnych nie odliczamy. W takim razie, jak będziemy sprzedawali „Ursus”, bo nabywca „Ursusa” będzie mówił w ten sposób: ale straty, które „Ursus” odliczyłby sobie od dochodu do opodatkowania, wynoszą 1000 jednostek. I w tej sytuacji prawno-finansowej „Ursus” został wyceniony na 5000 jednostek. Ja jako nabywca tych strat nie będę mógł ich odliczyć i w związku z tym nie dam za „Ursus” 5000 jednostek, a tylko 4000 jednostek. To mnie przekonuje, skoro pan to potwierdza. Niech tak będzie.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Myślę tylko, że trzeba się zastanowić nad tym, czy tu nie jest potrzebny przepis przejściowy, że zmiany wprowadzonej w art. 7 ust. 3 pkt 5 nie stosuje się do przedsiębiorstw państwowych przejmowanych lub nabywanych na podstawie przepisów o komercjalizacji i prywatyzacji z 1998 roku, czyli nabywanych przed wejściem w życie tej ustawy. Ten dochód za 1998 r. będziemy ustalali dopiero w 1999 roku. Może być taka sytuacja, że ktoś kupił przedsiębiorstwo w maju, nie wiedząc o tym, że wprowadzimy taki przepis tą ustawą. Nie możemy nikogo zaskakiwać zmieniając w sposób zasadniczy warunki transakcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Sądzę, że podatnicy nie nadużywali dotychczas tego przepisu, który obowiązywał. W przepisach przejściowych to, o czym mówi pan przewodniczący, zostało już uwzględnione. To jeszcze dokładnie sprawdzimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">To jest w porządku. Kolejna zmiana dotyczy nowego brzmienia ust. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Zmiana ta polega na tym, że nie mówimy już o tym, iż strata ma być ustalana na dzień poprzedzający przekształcenie lub połączenie. Również po stronie strat wpisujemy to samo co wcześniej, tzn. wyjątek stanowi przekształcenie dokonane na podstawie przepisów Kodeksu handlowego z uzupełnieniem, o którym już mówiliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy są jakieś uwagi? Nie ma. Przechodzimy do ust. 5 w art. 7. Następuje tu zmiana i pkt ten otrzymuje brzmienie: „O wysokość straty, o której mowa w ust. 2, poniesionej w roku podatkowym, można obniżyć dochód w najbliższych kolejno po sobie następujących pięciu latach podatkowych, z tym, że wysokość obniżenia nie może przekroczyć odrębnie w każdym z tych lat 50% kwoty tej straty”. Czy są uwagi do tego punktu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Tu na końcu zapisu jest niezręczność językowa. Napisano, że „nie może przekroczyć odrębnie w każdym z tych lat”, a tu chodzi o to, że „odrębnie w każdym roku”. Mamy pięć lat podatkowych - z tym, że w każdym roku nie może przekroczyć dana wysokość obniżenia 50% kwoty tej straty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Mam tu pewną wątpliwość, bo obawiam się, żeby to nie zmieniło merytorycznego sensu tego zapisu. Określamy tu konkretnie pięć lat jako kolejno po sobie następujące. Gdybyśmy napisali, że „nie może przekroczyć odrębnie w każdym roku”, to takie sformułowanie jednak nie wystarcza. Może należałoby dodać słowa: „okresu pięcioletniego”. W przeciwnym razie mogłaby to być odczytane, że w zasadzie nie ma ograniczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">A może zapisalibyśmy to w następującym brzmieniu: „O wysokość straty, o której mowa w ust. 2, poniesionej w roku podatkowym, można obniżyć dochód w najbliższych kolejno po sobie następujących pięciu latach podatkowych, z tym, że wysokość obniżenia w którymkolwiek z tych lat nie może przekroczyć 50% kwoty tej straty”. Taki zapis będzie odpowiadał intencji i jednocześnie będzie najprostszy. Czy przyjmujemy tę zmianę? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Następna zmiana, proponowana przez rząd, dotyczy art. 8. Ulega zmianie ust. 1 i ust. 2, dodawany jest nowy ustęp 2a oraz wprowadzane są zmiany w ust. 3, w ust. 4 i w ust. 5.</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Ust. 1 dotychczas miał brzmienie: „Rokiem podatkowym, z zastrzeżeniem ust. 3 i 6, jest okres kolejnych pełnych dwunastu miesięcy”. Nowe proponowane brzmienie jest następujące: „Rokiem podatkowym, z zastrzeżeniem ust. 2, 2a, 3 i 6, jest rok kalendarzowy, chyba że podatnik postanowi inaczej w statucie albo w umowie spółki, albo w innym dokumencie regulującym zasady ustrojowe funkcjonowania podatnika i zawiadomi o tym właściwy urząd skarbowy, wówczas rokiem podatkowym jest okres kolejnych dwunastu miesięcy kalendarzowych”.</u>
          <u xml:id="u-105.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Proponowałbym wyrzucić z tego tekstu słowa: „albo w innym dokumencie regulującym zasady ustrojowe funkcjonowania podatnika”, dlatego że statut lub umowa spółki muszą być składane do sądu rejestrowego, a to są także istotne informacje dla kontrahentów podatnika. Do tej pory była taka praktyka, że to podawano w statucie spółki, bo pisało się, że „rokiem obrachunkowym jest...”. Wyrzuciłbym ten „inny dokument”, który nie musi być ujawniany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Trzeba brać pod uwagę, że będą występowały nie tylko statuty spółki bądź umowy spółki, bo są różni podatnicy. Są np. wspólnoty mieszkaniowe, chociaż z nimi nie będzie jeszcze kłopotu, ale są różne komitety osiedlowe i inne twory, jak choćby parafie, które nie mają ani statutu, ani umowy spółki. Gdybyśmy to wykreślili, nie wiem, jak mają być traktowane takie podmioty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">A gdybyśmy napisali „albo w innym dokumencie statuującym osobę prawną”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">To też jest problem, bo podatnikami podatku dochodowego od osób prawnych nie są tylko osoby prawne. Starałem się tu wprowadzić określenie „zasady ustrojowe”, aby nie był to np. regulamin pracy czy jakaś uchwała zarządu. Nie chcę się spierać, ale być może ktoś ma lepszą propozycję, z której będzie wynikało, że chodzi w tym przypadku o jakiś ważny statuujący dokument.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Spróbujmy to lepiej sprecyzować pisząc „albo w dokumencie odpowiednio regulującym zasady ustrojowe funkcjonowania podatnika” i wtedy obejmie to także np. wspólnotę mieszkaniową i inne podmioty.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy z tymi zmianami możemy przyjąć ust. 1 art. 8? Nie ma sprzeciwów.</u>
          <u xml:id="u-109.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przejdźmy do ust. 2. Dotychczas miał on następujące brzmienie: „O ile podatnik nie postanowi inaczej i nie zawiadomi o tym właściwego urzędu skarbowego, rokiem podatkowym jest rok kalendarzowy”. Proponuje się, aby ust. 2 miał następujące brzmienie: „W przypadku podjęcia po raz pierwszy działalności, pierwszy rok podatkowy trwa od dnia rozpoczęcia działalności do końca roku kalendarzowego albo do ostatniego dnia wybranego roku podatkowego, nie dłużej jednak niż dwanaście kolejnych miesięcy kalendarzowych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Zwracam uwagę, że nie jest to tylko proste zastąpienie tamtego przepisu, ale nowa regulacja. Tutaj regulujemy kwestie, które nie powodują żadnych skutków dla budżetu państwa, natomiast ułatwiają funkcjonowanie podatnikom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy są uwagi do tego zapisu w ust. 2? Nie ma uwag. Czy są uwagi do innych zmian w art. 8? One stanowią pewien kompleks zmian regulujących sprawę roku podatkowego. Nie ma uwag. Przyjmujemy art. 8.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">W art. 9 zmiany dotyczą wprowadzenia nowych ustępów 2a, 2b i 2c, zamiast ust. 2, który brzmi następująco: „Jeżeli ustalenie dochodu (straty) w sposób określony w ust. 1 nie jest możliwe, dochód (stratę) ustala się w drodze oszacowania”. Przypominam, że ust. 1 brzmi: „Podatnicy są zobowiązani do prowadzenia ewidencji rachunkowej, zgodnie z odrębnymi przepisami, w sposób zapewniający ustalenie wysokości dochodu (straty), podstawy opodatkowania i należnego podatku”. Proszę nam wyjaśnić, na czym polega ta zmiana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Nie jest to też proste zastąpienie jednego przepisu innym. Wprowadzenie tych regulacji jest niczym innym, jak recypowaniem przepisów zawartych dotychczas w rozporządzeniu ministra finansów w sprawie opodatkowania niektórych przychodów osób zagranicznych, zarówno prawnych, jak i fizycznych. Jest to, inaczej mówiąc, dostosowanie do wymogów wynikających z art. 217 konstytucji. Tutaj właściwie nic nie zmieniamy. Uprzedzając pytania, chciałbym wyjaśnić, skąd bierzemy takie szacunki i czy jest to eleganckie ze strony ministra finansów, skoro wobec innych trzeba przeprowadzać odpowiednie postępowania, aby określić podstawy opodatkowania czy dochód w drodze szacunku. Jest to swojego rodzaju sankcja dla podatników prowadzących w Polsce działalność gospodarczą, ale równocześnie mających swoje siedziby w raju podatkowym. Zwracam uwagę na ust. 2c, który mówi, że przepisów ust. 2a i 2b - a więc tych wcześniejszych o szacunku - nie stosuje się, jeżeli umowa w sprawie zapobieżenia podwójnemu opodatkowaniu, zawarta przez Polskę z krajem, na terytorium którego podatnik ma siedzibę lub miejsce zamieszkania, stanowi inaczej. Chcemy zachować tę regulację, ponieważ stanowi to swojego rodzaju sankcję bardzo rygorystyczną dla tych podatników, którzy funkcjonują w raju podatkowym, a uzyskują dochody w Polsce. Tam, gdzie mamy zawarte umowy, to wynika z nich, że trzeba wszystko udowodnić po kolei, bez kierowania się tym współczynnikiem procentowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W związku z tym ja zaraz zakładam swoją kancelarię prawną w Monaco, dlatego że nie będę w stanie oszacować swoich przychodów i strat, ponieważ będzie ona miała siedzibę w Monaco, będzie osobą zagraniczną. W związku z tym zapłacę podatek tylko od 20% z pozostałych źródeł przychodów. Wnoszę o wprowadzenie tu osobnej kategorii dla spółek consultingowych, kancelarii prawnych i uważam, że dla tych podmiotów trzeba wprowadzić poziom oszacowania w wysokości 80% wskaźnika dochodu w stosunku do przychodu.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przed kilkoma laty rząd, którym ja współkierowałem, obłożył kancelarie prawne i spółki consultingowe podatkiem VAT. Kilka miesięcy później zacząłem z tego żyć i płaciłem ten VAT. I chociaż dostałem oczywiście z tego powodu „po kulach” - jak to się mówi - to uważam, że jest to sprawiedliwe, słuszne i uzasadnione interesem narodowym. W spółkach consultingowych i w kancelariach prawnych koszty w moim przekonaniu stanowią gdzieś w granicach 20% funkcjonowania tych przedsiębiorstw czy firm. Nie ma żadnych kosztów materiałowych. Kosztem materiałowym jest zakupienie programu „Lex”, zaprenumerowanie „Monitora Skarbowego” i podobnych rzeczy. I tu trzeba wprowadzić tę kategorię. Jeżeli z działalności w zakresie pośrednictwa ten, który nie potrafi wyjaśnić, płaci 60%, co przyjmuje się jako pewien standardowy dochód, to jeżeli tam ustalimy 80%, to zagraniczna firma prawnicza postara się o to, żeby zacząć prowadzić księgi rachunkowe, aby nie ponosić sankcji z tytułu art. 9 ust. 2b tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Nie jest tak, że firma zagraniczna z góry może założyć, że nie będzie prowadziła ewidencji. Ona ma prowadzić ewidencję, co wynika z ust. 1. Ust. 2a mówi, że w przypadku podatników, o których mowa w art. 3 ust. 2 - czyli tych osób zagranicznych, które tutaj prowadzą działalność - obowiązanych do prowadzenia ewidencji rachunkowej wymienionej w ust. 1 - i te podmioty są zobowiązane do prowadzenia takiej ewidencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Zastanówcie się państwo wspólnie z Biurem Legislacyjnym, jak to napisać, ale chodzi mi o kancelarie prawnicze i adwokackie oraz firmy consultingowe. Trzeba tu posłużyć się przepisami dotyczącymi podatku VAT. W 1993 r. wprowadziliśmy VAT obejmujący te właśnie kategorie przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy są inne uwagi? Czy jest sprzeciw co do propozycji zgłoszonej przeze mnie uzupełnienia o osobny punkt ust. 2a? Nie ma. Czy jest sprzeciw co do propozycji rządowej w tym ustępie? Nie ma. Czy są uwagi dotyczące ust. 2b? Nie ma. Czy ktoś zgłasza uwagi do ust. 2c? Nikt nie zgłasza uwag. Przechodzimy do art. 10.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">W art. 10 rząd proponuje nadać nowe brzmienie ust. 1 i ust. 2. Proszę o przedstawienie tych zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Zmiana w ust. 1 ma charakter głównie redakcyjny. Wprowadzamy wyraźne stwierdzenie, że dochodem z tytułu udziału w zyskach osób prawnych jest również dochód z umorzenia udziałów lub akcji. Do tej pory też to obowiązywało, ale tylko w wykładniach. Nie jest to nic tak istotnego, aby trzeba to było koniecznie forsować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#PosełStanisławStec">Moim zdaniem, ta zmiana jest zbędna, komplikuje tylko ten przepis. Proponuję jej nie uwzględniać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy są inne uwagi? Traktuję prawo podatkowe jako ciągły mecz między urzędem podatkowym a podatnikiem. Podatnik próbuje znaleźć w przepisach podatkowych jakąś lukę, a my próbujemy tę lukę zlikwidować.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Steca, żeby skreślić słowa: „dochód z umorzenia udziałów lub akcji”. W głosowaniu 5 posłów poparło wniosek, 8 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Wniosek został przyjęty. Jakie jest uzasadnienie dla następnej zmiany w ust. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">To jest propozycja zgłaszana przez funkcjonujący od dłuższego czasu Zespół do spraw Odbiurokratyzowania Gospodarki, a wynika także z zaleceń Unii Europejskiej, chociaż jej dyrektywa do niczego nas wprost nie zmusza. Chodzi o taką sytuację, że kiedy łączą się spółki, występują tzw. ciche rezerwy. Podam przykład. Kupuję udział w spółce A za 100 zł. Ta spółka jakiś czas funkcjonuje i jej majątek wzrasta i wart jest już 200 zł. Gdybym chciał sprzedać swój udział, liczyłbym na 200 zł. Spółka B, która przejmuję tę spółkę, której jestem udziałowcem, doskonale zna wartość rynkową i daje mi udział w zamian za ten, który wygasa, mający wartość 200 zł. Mówimy wówczas, że w tym momencie, kiedy zastąpiłem swój udział czy składnik majątku, za który zapłaciłem 100 zł, udziałem, za który otrzymuję 200 zł, to mam wprawdzie dochód, ale ta różnica stanowiąca dochód nie podlega opodatkowaniu teraz, tylko będzie podlegała opodatkowaniu dopiero w dacie zbycia tego udziału, który otrzymałem w zamian za pierwszy. Ważnym zastrzeżeniem jest to, że wówczas kosztem uzyskania przychodów będzie tylko te 100 zł, które wydałem na nabycie pierwszego udziału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PosełAndrzejWoźnicki">A jeżeli w dacie zbycia będzie ten udział wart nie 200 zł, a 400 zł, to wówczas jaki to będzie miało skutek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Przychód - 400 zł, a koszt uzyskania - 100 zł, czyli bez zmian, bo tyle zostało faktycznie wydatkowane. Przychód może rosnąć w sposób nieskończony, ale zawsze koszt uzyskania wynosi 100 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jeżeli nie zrealizuję swoich praw majątkowych z papieru spółkowego, to mój majątek wynikający z przyrostu wartości tego prawa jest tylko przychodem wirtualnym. Dopiero, gdy go zrealizuję, to wtedy mam realny przychód i wtedy płacę podatek. Czy jest sprzeciw wobec tego zapisu w ust. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PosełStanisławStec">Ponieważ tu się łączy spółki ze spółdzielnią, proponuję, aby skreślić ostatnie zdanie: „Przepisy te stosuje się odpowiednio do członków spółdzielni”. Nie widzę dla tego uzasadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">To będzie ze szkodą dla spółdzielców, dlatego że wtedy powstanie w głowach niektórych kierowników urzędów skarbowych taki pomysł, że jeżeli połączą się dwie spółdzielnie i z tego tytułu wzrośnie wartość udziału spółdzielcy, to niech on zapłaci podatek już w momencie, kiedy z zapisów księgowych będzie wynikało, że ten udział wzrósł. Pogorszymy w ten sposób sytuację spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#PosełStanisławStec">W spółdzielni płaci się podatek tylko od nadwyżki finansowej, od czystego zysku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Ale to płaci spółdzielnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#PosełStanisławStec">Rozumiem. Wycofuję swoją propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy są inne uwagi? Nie ma. Przechodzimy do art. 11. Według propozycji rządowej nadaje się nowe brzmienie ust. 1 i ust. 4 oraz wprowadza się zmiany w ust. 7 i dodaje się nowy ust. 7a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Te zmiany tylko tak groźnie wyglądają...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Panie dyrektorze, ja też kiedyś pracowałem w legislacji i chcę panu powiedzieć, że gdy teraz to oceniam, to pisanie zmiany na tej zasadzie, że nadaje się przepisowi nowy tekst, jest bardzo eleganckie z punktu widzenia prezentacji tego przepisu. Sam to stosowałem, ale gdy teraz pracuję nad tym przepisem, uważam, że to najlepiej byłoby, gdyby napisane w ust. 1, że po słowie „dom” stawia się przecinek i dopisuje słowo „chałupa”. Jak jednak wiadomo, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jednak wracajmy do tekstu. Proszę o zreferowanie ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Oprócz zmian czysto stylistycznych, które nie mają większego znaczenia, wprowadza się tu jedną istotną zmianę. Mam nadzieję, że nikt tego do tej pory nie wykorzystywał. Otóż wcześniej, kiedy było napisane, że „podatnik mający siedzibę (zarząd) na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, zwany dalej „podmiotem krajowym” - to znaczy co do zasady, że jest to osoba prawna. Jeżeli zajrzymy do dawnego ust. 4, to mamy zapis, że „przepisy ust. 1–3 stosuje się odpowiednio, gdy podmiot krajowy wykorzystuje swój związek z innym podmiotem krajowym”. Tak samo jest to określone w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Nie można było mieć takiego związku i wykorzystywać tego przepisu, aby zniwelować negatywne skutki takich związków, gdy dochodziło do związku między osobą fizyczną a osobą prawną. Fizjologicznie jest to może skomplikowane, ale na gruncie przepisów prawa podatkowego jak najbardziej stosowane. Takie związki teraz wyeliminujemy tym jednym stwierdzeniem, że „podatnik podatku dochodowego mający siedzibę (zarząd) lub miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej...”, a więc wyraźnie wskazujemy, że chodzi zarówno o jednego, jak i drugiego podatnika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">Powstały pewne kontrowersje, czy wprowadzać ten przepis. W związku z wejściem Polski do OECD byliśmy zobowiązani do wprowadzenia przepisów o tzw. związkach gospodarczych podmiotów i w tej chwili jesteśmy na takim etapie, że administracja skarbowa przygotowuje się do prowadzenia kontroli podmiotów tzw. powiązanych. Należało szybko wprowadzić te przepisy, ale były one na tyle nieprecyzyjne, że nie można było stwierdzić, czy istniał taki związek gospodarczy, wykorzystywany dla celów obniżenia podatku. Dlatego proponujemy doprecyzowanie tego przepisu w taki sposób, aby później nie było niepotrzebnych sporów pomiędzy podatnikami. Te powiązania z podmiotami krajowymi będącymi osobami fizycznymi występują w jednej z dalszych kolejnych zmian, gdzie proponujemy również wprowadzenie wyraź-nego zapisu dotyczącego powiązania z podmiotami opłacającymi podatki na zasadach ryczałtowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw wobec zmiany i nadania nowej treści ust. 1 w art. 11? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Kolejna zmiana dotyczy ust. 4. Proszę o jej przedstawienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Tu sprawa jest bardziej skomplikowana, aczkolwiek też z pozytywnym skutkiem dla budżetu. Mianowicie w pkt. 1 w ust. 4 wprowadzamy coś, co do tej pory nie występowało, a mianowicie stwierdzamy, że również taki związek zachodzi i te przepisy można stosować wtedy, jeżeli ta druga strona korzysta ze zryczałtowanych form opodatkowania. Do tej pory było tak, jeżeli ta druga strona korzystała z ulg w podatku dochodowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Korzystniejsza jest ta forma opodatkowania, która wynika z takiego powiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">Najczęściej obserwować to można przy powiązaniach z podatnikami ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych, gdy można tę część dochodów przerzucić. Nie ma ewidencji kosztów i w związku z tym ciężary podatkowe mogą być znacznie obniżone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Następny punkt w ust. 4 mówi o sytuacji, gdy podmiot krajowy „jest powiązany kapitałowo z innym podmiotem krajowym”. Jest to nowa regulacja. Chodzi o taką sytuację, kiedy jest powiązanie polegające na tym, że jedna spółka jest udziałowcem drugiej spółki, a więc powiązania kapitałowe są, ale związków gospodarczych nie ma. Do tej pory można było stosować te przepisy, gdy występował związek gospodarczy, i było wiele sporów na ten temat, czym jest taki związek. Nie było wątpliwości, gdy była zawarta umowa o kooperacji między dwoma podmiotami i w ramach tej umowy były jakieś poszczególne świadczenia. Nie było wiadomo, która z kolei umowa w ramach wykonywanej działalności gospodarczej rodzi związek gospodarczy. Niektórzy twierdzili, że już pierwsza umowa to powoduje. Obecnie wyszczególniamy, że podmiot jest powiązany kapitałowo, a ja już powiedziałem o związku gospodarczym wyszczególnionym w pkt. 3 ust. 4. Chcę dodać, że odpowiednik art. 11 funkcjonuje już od czasów przedwojennych, przy czym było to realizowane z mizernym skutkiem czy raczej wpływy z tego tytułu nie były duże. Nie było też odpowiednich możliwości, żeby takie podmioty były ze sobą powiązane. Podjęliśmy próbę zdefiniowania związku gospodarczego. To jest ujęte w pkt. 7a i pkt 3 odsyła właśnie do pkt. 7a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W pkt. 7a jest taki fragment: „w szczególności, gdy między tymi podmiotami krajowymi zawarta jest umowa spółki cywilnej, spółki jawnej, spółki komandytowej...”, a więc między tymi podmiotami będą powiązania kapitałowe, bo te dwa podmioty będą wspólnikami. I to chyba nie jest tu potrzebna. Dalej w tym zapisie są wymieniane: wspólne przedsięwzięcia, wspólne użytkowanie rzeczy lub praw. I to jest w porządku, ale budzi moje wątpliwości wymieniania umowy kooperacyjnej. Załóżmy, że rolnik zakontraktował hektar rzepaku, ale w następnym roku zakontraktuje nie rzepak, a buraki cukrowe i zupełnie gdzie indziej. Jest to w istocie w przypadku gospodarstwa rolniczego jednorazowe świadczenie rozciągnięte w czasie. Takim rozciągniętym w czasie świadczeniem jest świadczenie przewozowe. Także umowa dostawy jest umową o jednorazowe świadczenie i jest pewnym pomieszaniem umowy sprzedaży i umowy o dzieło. Jeżeli wymienia się tu umowę dostawy, to dlaczego nie wymieniono roboty budowlanej, która jest bardziej skomplikowana i na dłużej wiążąca, zwłaszcza w przypadku umowy między generalnym wykonawcą a inwestorem, niż umowa dostawy. Tu chodzi o umowy o trwałym charakterze. W związkach, bez względu na to, czy jest to umowa jedna, czy jest ich wiele, to stałe związki zachodzą np. między hutą w Częstochowie a Stocznią Szczecińską, która od lat tam kupuje blachy, albo między tą Stocznią a Zakładami H. Cegielski, gdzie kilka razy w roku Stocznia kupuje silniki.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Może z tego zapisu w ogóle wyrzucić przykłady, a pozostawić tylko pierwsze zdanie: „Związek gospodarczy, o którym mowa w ust. 4 pkt 3 zachodzi w przypadkach, gdy podmioty krajowe pozostające w takim związku układają swoje wzajemne stosunki na warunkach odbiegających od warunków, jakie stosują wobec podmiotów, z którymi nie pozostają w takim związku, bądź jakie stosują między sobą podmioty niezależne”. I na tym zakończyć.</u>
          <u xml:id="u-138.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">W podręczniku cywilistycznym powiedziane jest, że nie wiemy, co to jest dobra wiara, i nie ma jej definicji. Dzisiaj używamy pojęcia niezgodności ze stosunkami społecznymi. Ponieważ od 1932 roku jest jednolita linia orzecznictwa Sądu Najwyższego, to mniej więcej wiemy, czym jest, a czym nie jest dobra wiara. Jest NSA, który będzie nam przybliżał swoimi orzeczeniami ten niedookreślony termin powiązań gospodarczych. Mówił pan, że on obowiązuje i funkcjonuje w Polsce od okresu przedwojennego i najprawdopodobniej znaleźlibyśmy orzeczenia również Trybunału Administracyjnego na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Jeżeli nie będzie przerzucania dochodów, a warunki rynkowe zostaną zachowane, to można by bronić takiego rozwiązania w ten sposób, że te przepisy nie będą wówczas stosowane. Może dokonalibyśmy nie aż takiego skrótu i zachowali jeszcze słowa: „w szczególności, gdy między tymi podmiotami zawarta jest umowa spółki cywilnej, jawnej lub komandytowej”. Nie wiem, czy w przypadku spółki cywilnej możemy mówić, że jest powiązanie kapitałowe. Tu mam pewne wątpliwości. Może pozostawić w tym zapisie wyliczenie tych spółek oraz wspólne przedsięwzięcia i wspólne użytkowanie rzeczy i praw, a te dalsze umowy wyrzucić, tzn. kooperacyjną, kontraktacyjną, dostawy lub umowy o podobnym charakterze. Wspólne przedsięwzięcie często polega na tym, że dwa podmioty niezależnie budują jeden dom, jeden biurowiec i tak się umówią, że wcale nie będzie to adekwatne do nakładów pracy tych podmiotów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Może pozostawmy jednak umowę kooperacyjną, bo to jest najbardziej charakterystyczny przykład powiązania i związku gospodarczego. Czy są inne uwagi? Nie ma. Czy możemy przyjąć art. 112 z wniesionymi poprawkami?</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przechodzimy do art. 12. W przedłożeniu rządowym w art. 12 mamy zmiany. Dotyczą one ust. 1 pkt 2, ust. 4 pkt 3, 6b i 12. Może zaczniemy od ust. 1 pkt 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Tu także tylko subtelnie uzupełniamy i dostosowujemy to rozwiązanie do stanu prawnego wprowadzonego na mocy innych ustaw. Mianowicie początek tego zapisu pozostaje bez zmian: otrzymane nieodpłatne świadczenia lub przychody w naturze są, jak dotychczas, przychodem. Było także wyłączenie związane z używaniem środków trwałych otrzymanych przez zakłady budżetowe, jednoosobowe spółki gminy lub przedsiębiorstwa komunalne od skarbu państwa lub gminy w nieodpłatny zarząd lub użytkowanie.</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Problem polega teraz na tym, że jeżeli związek gmin założy spółkę, w której tylko ten związek będzie miał 100% udziałów i tej spółce coś przekaże, np. jakieś urządzenia wodno-kanalizacyjne czy ciepłownicze - pomijając trudność w oszacowaniu wartości takiego przychodu - istotne jest to, czy związek gmin jest gminą. Wydaje się uzasadnione, aby przyjąć, że teraz byłyby to spółki jednoosobowe z wyłącznym udziałem nie tylko gmin, ale w ogóle jednostek samorządu terytorialnego. Zakładać trzeba, że również powiaty lub województwa uznają, że właściwe będzie prowadzenie działalności za pośrednictwem spółki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Proszę nam wyjaśnić, jak rozumieć ten fragment zapisu: „z wyjątkiem świadczeń związanych z używaniem środków trwałych otrzymanych przez...” Czy to znaczy, że chodzi o świadczenie polegające na tym, iż jest to np. użyczenie, czy też chodzi o przysporzenie, jakie uzyskuje się dzięki eksploatacji użyczonego dobra? Krótko mówiąc, czy chodzi o wartość wodociągu, czy wartość opłat, jakie otrzyma się za dostawę wody tym wodociągiem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Ani jedno, ani drugie. To jest wartość rynkowa, która występowałaby wtedy, gdyby była zawarta umowa najmu lub dzierżawy. W tej sytuacji łatwo jest ocenić wartość takich świadczeń, jeżeli jest to np. użyczenie samochodu, bo można to sprawdzić w wypożyczalni samochodów. Trudno jest natomiast ocenić wartość świadczeń wodociągowych, ale jest to, mówiąc najprościej, wartość czynszowa związana z używaniem danego składnika, danego środka trwałego. Gdybym był najemcą takiego wodociągu, to gmina zażyczyłaby sobie ode mnie powiedzmy 20 tys. zł miesięcznie. Ponieważ daje mi nieodpłatnie, te 20 tys. zł jako czynsz, jest u mnie przychodem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Po tym wyjaśnieniu proponuję dodać słowa „użyteczności publicznej”, czyli byłby to w pkt. 2 następujący zapis: „przez zakłady budżetowe, spółki użyteczności publicznej z wyłącznym udziałem jednostek samorządu terytorialnego lub związku gmin...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">Proponuję, aby zamiast „związku gmin” napisać „związku jednostek samorządu terytorialnego”, ponieważ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Dobrze. Napiszemy „z udziałem jednostek samorządu terytorialnego lub ich związków”, ale trzeba dodać, że chodzi o spółki użyteczności publicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Ponieważ ostatnio pojawił się pewien problem, może państwo zechcieliby rozważyć możliwość dopisania tutaj gospodarstw pomocniczych jednostek budżetowych. W związku z nowelizacją innych ustaw może to mieć pewne znaczenie. Są to nietypowe sytuacje, gdy np. kierownik jednostki budżetowej, czyli skarb państwa, przekazuje jakieś składniki majątkowe, choćby ośrodki rekreacyjne, w nieodpłatne użytkowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przyjmujemy tę autopoprawkę. Czy jest zgoda, aby dodać słowa „użyteczności publicznej” po słowie „spółki”?</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia propozycji rządowej nadania nowego brzmienia art. 12 ust. 1 pkt 2 z poprawkami, które wprowadziliśmy do przedłożenia rządowego? Nie ma sprzeciwu. Przechodzimy do ust. 4 pkt 3. Ten punkt otrzymuje nowe brzmienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">W tym przepisie dokonuje się pewnego uporządkowania, ponieważ nawet po wcześniejszym wykreśleniu niektórych wyrazów okazywało się, że dopłaty te się nabywa. Potrzebna była stylistyczna zmiana. Ponadto wprowadzamy tu pewien zapis, który jest jak gdyby odpowiednikiem art. 10 ust. 1, gdzie mowa jest o dochodach z tytułu udziału w zyskach osób prawnych. Tu zapisujemy, że dochodem z udziału w zyskach osób prawnych jest m.in. „wartość majątku otrzymanego w związku z likwidacją osoby prawnej”. Niektórzy bardziej popędliwi urzędnicy skarbowi dochodzili do przekonania, że cała wartość tego majątku jest dochodem, tymczasem chodzi oczywiście o nadwyżkę ponad to, co wcześniej wnieśli udziałowcy. Dlatego tu jest napisane: „w części stanowiącej koszt ich nabycia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Mam tu tylko jedną uwagę. W przypadku zwrotu udziałowcom dopłat wniesionych do spółki jest ograniczenie „w wysokości określonej w złotych na dzień ich faktycznego wniesienie”. Tu się nie uwzględnia inflacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">To jest związane z proponowanymi zmianami dotyczącymi tzw. cienkiej bądź niedostatecznej kapitalizacji. Tutaj nie tyle chodzi o inflację, chociaż przy okazji inflacja jest tu zjadana, ale nie bez powodu jest napisane „w złotych”. Chodzi o takie sytuacje, w których podmiot zagraniczny tworzy w Polsce spółkę, która jest powołana do prowadzenia jakiejś bardzo skomplikowanej działalności wymagającej dosyć dużych kapitałów. Tworzy on spółkę z kapitałem bardzo małym, jak na potrzeby rozpoczęcia tej działalności, np. 100 tys. zł. Spółka, aby zacząć funkcjonować, musi mieć pieniądze i ona nie musi ich dostać z polskiego banku, a nawet nie jest tym zainteresowana, bo udziałowiec za kilka dni udziela jej pożyczki bądź kredytu w wysokości np. 5 mln dolarów. Taka spółka, jakkolwiek prowadzi nawet dochodową działalność, to jednak, gdyby jej kapitał wynosił 10 mln zł, mogłaby z własnych kapitałów zapewnić sobie funkcjonowanie, a tak, to odsetki od tych pożyczek bądź kredytów, nawet w warunkach rynkowych odsetek, zjadają cały dochód tej spółki. Ta spółka jest na granicy straty i dochodu. Jeszcze jest następna zmiana dotycząca tej kwestii. Również odsetek od dopłat nie uznajemy za koszt uzyskania przychodów, jeżeli spółka zwraca dopłaty, to odsetki też nie będą kosztem...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Już mnie pan przekonał. Czy są uwagi do pkt. 3 w ust. 4 art. 12? Nie ma uwag. Akceptujemy tę zmianę.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przechodzimy do pkt. 6b. Jest to nowy przepis. Wynika z niego, że do przychodów nie zalicza się: „zwróconych, umorzonych lub zaniechanych wpłat dokonywanych na Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych na podstawie odrębnych przepisów, nie zaliczonych do kosztów uzyskania przychodów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Ta sytuacja odnosi się do pkt. 6, gdzie jest mowa o zwróconych, umorzonych lub zaniechanych podatkach i opłatach. Wpłaty na PFRON nie są ani podatkiem, ani opłatą stanowiącą dochody budżetu państwa czy budżetów gmin. PFRON może albo zwrócić, albo umorzyć, albo zaniechać tych wpłat, które są dokonywane na Fundusz, przy czym z uwagi na obecne brzmienie przepisów dotyczących wpłat na PFRON powiadamy: jeżeli nie były wcześniej zaliczane do kosztów uzyskania przychodów. Tu chodzi tylko o to, aby zwrot pewnych wydatków czy też zaniechanie poboru tych kwot nie stanowiło przychodu albo pozostało naturalne podatkowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw wobec uzupełnienia tego artykułu o pkt 6b? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Kolejna propozycja rządowa jest taka, aby w pkt. 10 po słowie „zwróconej” dodać słowa „lub zwolnionej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">To również odnosi się do wpłat na PFRON. Chodzi o to, że również w przepisach o podatku VAT występują nie tyle może całkowite zwolnienia, co w pewnych sytuacjach podatnicy są zwalniani od dokonania wpłaty z tytułu podatku od towarów i usług, jeżeli przekażą odpowiednie kwoty na zakładowy rachunek świadczeń na rzecz rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Tej różnicy z należnością VAT nie muszą wpłacać do urzędu skarbowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Nie może być użyte słowo „zwolnionej” przed słowem „różnicy”. To musi być rozbudowane, aby uniknąć takiego żargonu. Trzeba by tu dodać, że chodzi o kwoty zwolnione od podatku dochodowego. Proszę o uzupełnienie tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">W pkt. 11 proponujemy skreślić słowo „zwrotnych”, gdyż z samej konstrukcji dopłat, wynikającej z przepisów Kodeksu handlowego wynika, że te dopłaty są co do zasady zwrotne, chyba że są potrzebne na pokrycie strat bilansowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy w tej sprawie są jakieś uwagi? Nie ma. Czy jest zgoda na tę zmianę? Dziękuję. Przechodzimy do pkt. 12.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Ten przepis jest bardziej skomplikowany. Jest to zupełnie nowy przepis. Pozostaje on w pewnym związku z przepisem mówiącym o sytuacji, jeżeli u udziałowca powstanie dodatkowa kwota, gdy dojdzie do wzrostu wartości akcji czy udziałów. To też jest postulat Zespołu do spraw Odbiurokratyzowania Gospodarki. Intencją tego przepisu jest odniesienie się do sytuacji, w których dochodzi do połączenia spółek. Nominalnie spółka, która jest przejmowana, ma kapitał zakładowy w wysokości 100 jednostek, ale cały jej majątek jest wart 200 jednostek wskutek tego, że ona przez pewien czas funkcjonowała. Wówczas spółka przejmująca wcale nie musi uwzględniać tej różnicy wartości i może wydać udziałowcom przejmowanej spółki udziały o wartości nominalnej, czyli nominał za nominał, ale majątku otrzyma spółka przejmująca znacznie więcej, bo nie 100, ale 200 jednostek. W tym momencie powiadamy, że nie występuje tutaj przychód i dochód. Jest jednak jeden wyjątek. W celu uniknięcia pewnych manipulacji jest tylko jedno zastrzeżenie: „z wyjątkiem majątku przejętego w wyniku umorzenia posiadanych przez spółkę przejmującą udziałów akcji spółki przejmowanej...”.</u>
          <u xml:id="u-159.1" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Połączenie spółek, nawet bez podwyższania kapitału, może się odbyć nawet wówczas, zgodnie z Kodeksem handlowym, gdy spółka przejmująca posiada udziały w spółce przejmowanej. Mogłoby się zdarzyć, że któraś spółka tworzyłaby inne spółki zależne, w których byłaby 100-procentowym udziałowcem, a następnie wypracowany dochód, zamiast zapłacić podatek od dywidendy, byłby pochłaniany i nie byłoby przychodów, ponieważ wciąż następowałoby przyłączanie i tworzenie kolejnych spółek. To chcemy ograniczyć. Jest to mi trudno wytłumaczyć, ponieważ jest to materia bardzo zawiła i trzeba by posłużyć się jakimiś tablicami i przykładami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przyjmujemy to wyjaśnienie. Czy są sprzeciwy wobec treści nowego pkt. 12? Nie ma. Kolejne zmiany dotyczą art. 14. Tu rząd proponuje wprowadzenie całego nowego artykułu, który - zamiast czterech - liczy pięć ustępów. Proszę o zapoznanie nas z intencją rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Zmiany te mają w zasadzie charakter stylistyczny i kosmetyczny, chociaż są tu pewne istotne punkty. Za pierwszy taki punkt należy uznać zamianę wyrazów: „przychodem ze sprzedaży” na wyrazy: „przychodem z odpłatnego zbycia”. Ustawa o podatku dochodowym posługuje się stosunkowo niewielką liczbą umów w obrocie, a mogą - co wiadomo z Kodeksu cywilnego, jak i z doktryny prawa cywilnego - występować także inne formy przeniesienia własności, czyli to, co nazywamy najogólniej „zbyciem”. Chodzi tu o wszelkie formy, w których dochodzi do przeniesienia własności, a więc niekoniecznie sprzedaży, ale również zamiany czy przeniesienia własności w zamian za zobowiązanie, gdzie nie ma umowy sprzedaży, lecz możliwy jest taki manewr, że jedna spółka drugiej spółce udziela pożyczki pod zastaw jakiegoś budynku. I wtedy nie ma żadnych pieniędzy, ale przenosi się własność. I to nie jest umowa sprzedaży. Chcemy doprowadzić do tego, aby objąć tą formułą wszystkie możliwe formy zbycia nieruchomości bądź ruchomości, ale z pewnym zastrzeżeniem. Wynika ono z ust. 5, a chodzi o takie sytuacje, że nie stosuje się tego przepisu, czyli nie ma przychodu w momencie, w którym dochodzi do przewłaszczenia na zabezpieczenie, a także jeżeli dojdzie do wniesienia do spółki lub spółdzielni wkładu niepieniężnego w postaci środków obrotowych lub środków trwałych lub wartości niematerialnych i prawnych. Chodzi tu o takie wartości, od których dokonuje się odpisów amortyzacyjnych, ale nie od wszystkich wartości niematerialnych i prawnych dokonuje się takich odpisów. Dalej mówi się o określaniu wartości, a nie o ustalaniu, żeby wyeliminować wątpliwości, czy decyzja jest ustalająca, czy określająca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Gdzie jest przepis mówiący o tym, że przychodem z odpłatnego zbycia energii jest jej wartość, wyrażona w cenie określonej w umowie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Wydaje się, że z doktryny Kodeksu cywilnego wynika, że rodzaje energii są chyba sui generis rzeczami, chociaż tego dokładnie nie pamiętam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W Kodeksie cywilnym mówi się, że w tym przypadku zbycia energii stosuje się odpowiednio przepisy jak do rzeczy, ale jest również sprzedaż praw. Ponieważ tu rozpatrujemy sytuacje z punktu widzenia prawa podatkowego, piszemy, że „przychodem z odpłatnego zbycia nieruchomości, praw majątkowych oraz innych rzeczy...”. A może należałoby napisać: „przychodem odpłatnego zbycia rzeczy lub praw majątkowych” i dopisać słowa „energii oraz innych rzeczy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Nie kwestionuję zasadności tej uwagi i - być może - tak byłoby lepiej, ale uważam, że gdy pojawi się tu pojęcie energii, to zaczną się wtedy spekulacje, że skoro dotychczas nie było energii, to należy przez to czegoś domniemywać. Bałabym się dopisywania tu energii, właśnie z tego powodu.</u>
          <u xml:id="u-165.1" who="#PosłankaHelenaGóralska">I jeszcze mam pytanie. Po co w art. 14 jest ust. 4? Może niczego nie zmieniajmy, skoro tak było dotychczas, ale umieszczenie tego ustępu właśnie tutaj jest nielogiczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#PosełStanisławStec">Mam uwagę do tekstu ust. 5. Czy użycie słowa „pożyczki” nie będzie powodowało, że np. gdy chcę ominąć opodatkowanie, to umówię się z przyszłym nabywcą, zaciągnę u niego pożyczkę, zastawię środek trwały, który podlega amortyzacji, zabezpieczając tym środkiem trwałym pożyczkę, a później tej pożyczki nie spłacę, tylko przeniosę za niską wartość nierynkową ten środek trwały do swojego pożyczkodawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Pojęcie wierzytelności jest tak obszernym pojęciem, że obejmuje i kredyt, i pożyczkę. W języku potocznym wierzytelność ma pożyczkodawca lub kredytodawca, natomiast w Kodeksie cywilnym wierzytelnością jest każde uprawnienie wynikające ze stosunku zobowiązaniowego. W stosunku zobowiązaniowym jest wierzyciel i dłużnik, przy czym uprawnienie wierzyciela jest wierzytelnością, a obowiązek dłużnika jest długiem. Jeżeli domagamy się zabezpieczenia wierzytelności, to może to być zarówno wierzytelność banku udzielającego kredytu, wierzytelność Jana Kowalskiego udzielającego pożyczki sąsiadowi, jak też np. wierzytelność wynikająca z tego, że pracownik nie otrzymał na czas uposażenia. On też jest wówczas wierzycielem swojego pracodawcy. Użyte tu słowa: „w tym kredytu lub pożyczki” można skreślić, bo wierzytelność jest pojęciem najszerszym, obejmującym wszelkie postacie uprawnień - zarówno przybierających postać pieniężną, jak i niepieniężną.</u>
          <u xml:id="u-167.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Stawiam formalny wniosek o skreślenie w pkt. 5 słów „w tym kredytu lub pożyczki”. Czy jest wobec tego wniosku sprzeciw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#PosełStanisławStec">Tu nie ma sprzeciwu, ale mam wątpliwości co do całego tego zapisu ujętego w pkt. 5, a nie tylko tego zwrotu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Proszę o wyjaśnienie tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#NaczelnikwydziałuwMinisterstwieFinansówHannaKowalewska">Ten przepis jest potrzebny po to, że w przypadku umowy przewłaszczenia nie mamy do końca przeniesienia własności. To bardzo komplikowało nasze wykładnie prawne, a szczególnie przy udzielaniu ulg inwestycyjnych było to konieczne i potrzebne było doprecyzowanie. Chodziło o to, aby wiadomo było, iż nie ma jeszcze zbycia, kiedy jest umowa przewłaszczenia w celu zabezpieczenia pewnej wierzytelności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Ta operacja przewłaszczenia na zabezpieczenie była i jest stosowana przez banki. Co się działo wtedy, gdy nie było tego pkt. 5?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#NaczelnikwydziałuHannaKowalewska">Tam mieliśmy tylko sprzedaż.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Ale ta operacja była wykonywana przez banki i co się działo?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#NaczelnikwydziałuHannaKowalewska">Nic się nie działo, bo była to tylko wykładnia Ministerstwa Finansów, że w takim przypadku nie ma jeszcze zbycia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Panie ministrze, niech pańscy prawnicy nad tym posiedzą, bo widzę, że są zdolni i napiszą ten przepis pozytywnie. Tu w istocie rzeczy chodzi o to, że w przypadku umowy przewłaszczenia przychodem staje się wartość w momencie definitywnego przeniesienia własności.</u>
          <u xml:id="u-175.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Umówiliśmy się co do dopracowania tego artykułu. I wrócimy do tej kwestii, jak dostaniemy ten nowy tekst. Przechodzimy do art. 15.</u>
          <u xml:id="u-175.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jest tu mowa o kosztach uzyskania przychodów. Niewiarygodne, ale w nowym tekście projektu mamy dużo zmian w tym artykule, a w przedłożeniu rządowym prawie ich nie było.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#NaczelnikwydziałuHannaKowalewska">Zmiany zapisane pod oznaczeniami 1d, 1e, 1f i 1g dotyczą faktycznie innych ustaw, tzn. ustaw związanych z wdrażaniem reformy systemu emerytalnego i one zostały wprowadzone już wcześniej. W przedłożeniu rządowym była tylko jedna zmiana dotycząca ust. 1b.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy są uwagi do tej propozycji rządowej umieszczonej w ust. 1b? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-177.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Inne ustępy dotyczą, jak wiemy teraz, innych regulacji ustawowych i nie budzą zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-177.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przechodzimy do art. 16. Pierwsza zmiana proponowana w tym artykule przez rząd, dotyczy ust. 1 pkt 1 lit. c). Dotychczas ustęp ten brzmiał: „ulepszenie (przebudowę, rozbudowę, rekonstrukcję, adaptację lub modernizację) środków trwałych, które zgodnie z odrębnymi przepisami powiększają wartość tych środków, stanowiącą podstawę naliczania odpisów amortyzacyjnych”. Proponowana zmiana dotyczy dodania po słowach: „środków trwałych” słów: „lub wartości niematerialnych i prawnych”. I to jest istota tej zmiany. Oczywiście, chodzi o te wartości niematerialne lub prawne, które podlegają odpisom amortyzacyjnym. Czy są uwagi do tego zapisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#PosełStanisławStec">Prawnicy podnoszą tu kwestię traktowania np. zmiany oprogramowania komputerowego. Będzie ona traktowana jako ulepszenie wartości niematerialnej i prawnej i w związku z tym nie będzie można zaliczać tego w koszty, a tylko amortyzować. Czy taka była intencja tej propozycji rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">W części - tak. Mianowicie chodzi tutaj o takie sytuacje, że jeżeli dochodzi do uaktualnienia programu komputerowego w związku np. ze zmianą ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, to takie uaktualnienie i wydatki z tym związane będą oczywiście kosztem uzyskania przychodów w całości, analogicznie jak traktuje się remont środka trwałego. Natomiast zdarzają się takie działania i czynności przy tych programach komputerowych, w rezultacie których dochodzi do zwiększenia objętości tego programu komputerowego. Powoduje to, iż ten program przetwarza coś sprawniej, szybciej i lepiej, i wówczas powiadamy, że jest to traktowane przez analogię, jak w przypadku środków trwałych. Jeżeli środek trwały się zepsuje, np. trzeba wymienić w nim silnik, to oczywiście jest to remont. Natomiast, jeżeli my do tego urządzenia zainstalujemy jakiś zupełnie nowy silnik, który np. znacznie zwiększy tempo pracy takiej maszyny, jest to ulepszenie, czyli modernizacja. Wówczas wydatków na takie ulepszenie nie możemy zaliczyć bezpośrednio do kosztów uzyskania przychodów, tylko poprzez odpisy amortyzacyjne. Po tej zmianie z traktowaniem programów komputerowych sytuacja byłaby analogiczna, tzn. jeżeli jest to tylko uaktualnienie czy jakaś czynność konserwująca, to wówczas wlicza się to bezpośrednio do kosztów, bo jest to ulepszenie poprzez zwiększenie wartości początkowej i odpisy amortyzacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#PosełStanisławStec">Uważam, że to rozszerzenie zapisu, a chodzi tu przede wszystkim o programy komputerowe, które muszą być unowocześniane bardzo często, będzie hamulcem postępu i wprowadzania nowych programów komputerowych. W związku z tym wnoszę o skreślenie tej propozycji rządowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Zaczynam od uwagi, że pierwsza reakcja na to, co powiedział pan poseł Stec, jest taka, że mam przekonanie o pełnej słuszności tych uwag. Również na mnie robi to wrażenie opóźniania koniecznej w tych przypadkach modernizacji, a nawet jej utrudnianie. Przyznam szczerze, że jestem tu za mało zorientowany i nie wiem, co to mają być te „wartości prawne”. Co do oprogramowania komputerowego, to wszystko jest jasne i wszyscy to rozumiemy.</u>
          <u xml:id="u-181.1" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Czy pan dyrektor mógłby dać przykład ulepszania wartości prawnych? Na czym może polegać ich przebudowa, rekonstrukcja, adaptacja lub modernizacja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Z przepisów wynika, że chodzi o ulepszenie środków trwałych lub wartości niematerialnych i prawnych. Może to faktycznie sugerować, że osobną wartością jest wartość niematerialna, a osobną jest wartość prawna, ale przepisy obowiązujące już od wielu lat nazywają pewne składniki majątku wartościami niematerialnymi i prawnymi, traktowanymi łącznie. Nie ma takiej wartości niematerialnej, która nie byłaby równocześnie prawną, i nie ma takiej wartości prawnej, która nie byłaby niematerialną. Chodzi tu o takie składniki majątku, jak np. własnościowe prawo spółdzielcze do lokalu, jak wartość firmy, program komputerowy, wydatki na prace rozwojowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jak można ulepszyć własnościowe prawo spółdzielcze do lokalu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Przyznaję, że jest to problem, ale ja odnoszę to do takiej sytuacji, kiedy podatnik nabywa własnościowe prawo spółdzielcze do lokalu użytkowego, dostaje gołe mury, gołe ściany i on tam układa podłogi i wprowadza różne akcesoria wyposażenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">On wtedy zmienia po prostu środek trwały. Weźmy taki przykład: program komputerowy „Lex” kosztował ponad 2 tys. zł, tzn. jego 12-miesięczna prenumerata i wtedy jest on użyteczny. Zastanawiam się, czy ten przepis będzie mnie zmuszał do amortyzacji, ale ja mam taki abonament tylko rok, więc nawet nie mogę powiedzieć, że on jest użyteczny przez cały ten rok, bo w tym programie „Lex” mogę się cofnąć dwa lub trzy lata wstecz i będę też z niego korzystał, gdy będę analizował kolejność zmian przepisów, sprawdzając jak one brzmiały wcześniej. Gdy stworzy się ustawę, która będzie obowiązywała 50 lat, to ta część programu „Lex” będzie ważna nie rok, tylko 50 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#PosełJerzyKoralewski">Szybko przeszliśmy do porządku nad kwestią oprogramowania, ale problemem jest tu casus 2000 roku, kiedy to wymiana programów będzie kosztowała bardzo dużo. I co wtedy? A dotyczy to praktycznie wszystkich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jest to rzeczywiście problem i wymaga on odpowiedniego potraktowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Przy programach komputerowych jest to kwestia praw autorskich i licencji i można określić czas trwania licencji. Powszechnie mówi się, że kupuje się program komputerowy, chociaż wychodząc z prawa cywilnego, a jeszcze bardziej z prawa autorskiego, jest to wyłącznie udzielenie licencji. Jest więc licencjodawca i licencjobiorca, a nie ma nabywcy i zbywającego.</u>
          <u xml:id="u-188.1" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Z tego wynikają różne ciekawe konstrukcje prawne. Szkoda, że nie mamy czasu, aby to rozważać szczegółowo. Jeżeli mamy program komputerowy i dodajemy do niego kilka modułów czy też spowodujemy, że będzie on miał większą pojemność, to wówczas można się zastanawiać, czy jest to ten sam program komputerowy, czy też zupełnie nowy. Gdyby przyjąć nawet na gruncie obowiązujących przepisów, co oczywiście budzi wątpliwości, że jest to zupełnie nowy program komputerowy, to jednak nie jest to samo. Gdyby do „Pana Tadeusza” dopisać XIII księgę albo dodać jakieś nowe dopiski rozszerzające niektóre wątki, to nie wiem, czy byłby to ten sam „Pan Tadeusz”, czy też coś zupełnie innego. Byłoby to inne dzieło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">A co by się stało, gdybyśmy napisali, że ten przepis ust. 1a pkt 1 lit. c) stosuje się odpowiednio do wartości niematerialnych i środków trwałych? Dla mnie problem nie polega na tym, żeby ten przepis dostosować do tych wartości, bo program komputerowy programowi komputerowemu jest nierówny, tylko na tym, że przy programach komputerowych ta granica amortyzacji jest problemem, a nie samo zastosowanie tej zasady.</u>
          <u xml:id="u-189.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Ile w tej chwili kosztuje przetarg na oprogramowanie instalacji komputerowych w ZUS? Kosztuje to kilkadziesiąt milionów dolarów. Czy do tego nie mamy stosować amortyzacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#PosełStanisławStec">Nie zakładamy tu, aby programów nie amortyzować. Wszystkie programy komputerowe powyżej wartości 2500 zł są ewidencjonowane na koncie wartości niematerialnych i prawnych i są amortyzowane na okres pięciu lat. Tu chodzi o to, żeby ulepszenia tych programów nie włączać do podwyższania ich wartości, a żeby ulepszenie to wliczać od razu w koszty. W związku z tym proponuję, aby słów „lub wartości niematerialnych i prawnych” nie przyjmować do zmiany w tym artykule, czyli utrzymać ten pkt 1 ust. 1 art. 1–6 lit. c) w art. 16 bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Ale w takim razie, jeżeli kupuję abonament programu „Lex” na następny rok, to ja przecież ulepszam ten program. Dlaczego on ma być amortyzowany, jeśli ja go po raz pierwszy kupuję w 1997 roku za 2600 zł? W 1998 r. kupuję abonament na drugie dwanaście miesięcy, ale jest inflacja i nie będzie on kosztował 2600 zł, tylko 3000 zł i wówczas wyjdzie na to, że jest to ulepszenie i w związku z tym mogę to w całości wpisać w koszty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#PosełStanisławStec">To jest nowy program.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">A dlaczego to jest nowy, skoro 90% jego tekstu to będzie stary tekst. To jest tylko ulepszenie, a nie nowy program. Do ulepszenia należy stosować granicę wynikającą z poziomu, od którego amortyzujemy taki program.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#PosełStanisławStec">Ulepszenie polega na tym, że sumy ulepszenia nie księguję w koszty, tylko zwiększam wartość środka. I tu nie ma granicy kwotowej. Podatnicy podnoszą ten problem, że programy komputerowe powinny być ulepszane i doskonalona, bo w zakresie komputeryzacji jesteśmy jeszcze daleko w tyle. Nasze banki spółdzielcze nie są jeszcze w pełni skomputeryzowane z uwagi na brak środków finansowych na te cele. Nie powinniśmy nadmiernie fiskalizować oprogramowania z uwagi na to, że możemy zahamować postęp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Nie jest tak, że w ten sposób zahamujemy postęp. Mam świadomość, że im szybciej zaliczy się to - przynajmniej co do zasady - do kosztów uzyskania przychodów, tym jest to korzystniejsze dla podatnika. Te wydatki na ulepszenie również zostaną zaliczone do kosztów uzyskania przychodów, tyle tylko, że to ulegnie rozłożeniu w czasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Podobnie, jak pan poseł Stec, jestem za postępem. W myśl propozycji pana posła, jeżeli utrzymamy dotychczasowy przepis i będę kupowała abonament programu „Lex” co roku, to według propozycji rządowej będzie to wchodziło w koszty poprzez amortyzację. Chciałabym zrozumieć, jaka będzie różnica w traktowaniu tego wydatku według rządowej propozycji dokonania zmiany i według dotychczasowego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">A jeżeli ja w takim razie, nie chcąc amortyzować programu, wykupię abonament półroczny, a później, po upływie pół roku, znowu wykupię abonament półroczny i będę tłumaczył, że to jest taki abonament, jak gdybym kupował gazetę, bo każdy element programu, otrzymywany co miesiąc, jest nowym nośnikiem, tak jak nowy numer gazety?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Trzeba się zgodzić, że to będzie kosztem uzyskania przychodów. Gdyby program został wykupiony na ponad rok, to wtedy byłaby to wartość niematerialna i prawna, od której dokonujemy odpisów amortyzacyjnych. Trzeba się tu zgodzić, że jest to bezpośrednim kosztem uzyskania przychodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Wobec tego trzeba ten przepis napisać tak, żeby było wiadomo, że jest tak, jak pan teraz mówi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Wobec tych uwag możemy pozostawić stan aktualny i nie wprowadzać zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Pozostawiamy stan aktualny. Następna propozycja dotyczy...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Przepraszam, ale zapomnieliśmy jeszcze o jednej drobnej sprawie. Tutaj dopisujemy jeszcze wyrazy „z zastrzeżeniem pkt. 8a”, tj. odwołujemy się do sytuacji, kiedy wnosimy aport do spółki, podkreślając że wydatki te są kosztem, ale dopiero przy zbyciu udziałów lub akcji. Przeredagowalibyśmy ten przepis w całości, ale tak, aby i to uwzględnić. Przygotujemy nową redakcję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Moja uwaga do tego, co państwo przygotowujecie już na 2000 r. Powinien być rozdział „Koszty uzyskania przychodów”. Wtedy można byłoby to napisać jasno, że „wydatków określonych w ust. 1 pkt. 1 nie uważa się” itd. Gdy artykuł liczy 11 stron i ma on kilkadziesiąt punktów, w tym wiele wyliczanek, to jest to przepis całkowicie nieczytelny.</u>
          <u xml:id="u-203.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Następna zmiana jest proponowana w pkt. 4: „odpisów z tytułu zużycia samochodu osobowego o liczbie miejsc do przewozu osób nie przekraczającej 7...”. Czy ja dobrze rozumiem sens tej zmiany? Do tej pory granicą było 10.000 ecu w przypadku samochodów osobowych i tych samochodów o ładowności nie przekraczającej 500 kg. Stosowano taką zasadę, że ta wartość nie przekraczająca 10.000 ecu była przyjmowana jako koszt uzyskania przychodu, oczywiście przez odpisy amortyzacyjne. Natomiast to, co miało wartość ponad 10.000 ecu, traktowano, że nie jest wartością i był to przepis wprowadzony chyba w 1993 r. jako jeden z elementów dyscyplinowania spółek i wpływania na kierunki wydatkowania czystego zysku w spółkach, żeby one były przeznaczane na maszyny i na miejsca pracy, a nie na mercedesy. Niewidzialna ręka rynku była tu bardzo nieskuteczna i stąd ustalono taki poziom - 10.000 ecu. Otóż tu wprowadzamy drugi ogranicznik, że ten pułap 10.000 ecu nie będzie stosowany do samochodów o liczbie miejsc do przewozu osób nie przekraczającej 7. Jeżeli to będzie mikrobus mający 8 miejsc, to wtedy nie stosujemy tej granicy. Ile to będzie kosztowało budżet, panie ministrze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Trudno powiedzieć, że to cokolwiek będzie kosztowało budżet, dlatego, że co do zasady, to raczej inspektorzy nie stosowali tego w stosunku do mikrobusów, ale uznawali, że nie jest to samochód osobowy. Na ogół było tak, że te samochody były rejestrowane jako samochody osobowo-dostawcze i nie było problemów. Może się zdarzyć, że podatnik, nie pamiętając o przepisach podatkowych, zarejestruje ten samochód o typie busa, którym wozi polskich marynarzy do Holandii, jako samochód osobowy albo dostawczy. Jednak przy tej zmianie nie musimy się upierać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Skoro tak, to skreślamy tę zmianę. Przechodzimy do pkt. 5 w ust. 1 art. 16. Nie uważa się za koszty uzyskania przychodów „strat w środkach obrotowych lub w środkach trwałych w części pokrywanej odpisami amortyzacyjnymi; przy ustalaniu straty nie uwzględnia się otrzymanych odszkodowań”. Czym różni się dotychczasowy przepis od proponowanego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Jest to niezwykle istotna zmiana. Prosiłbym, aby państwo zechcieli spojrzeć od razu na treść art. 17 ust. 1 pkt. 12. Weźmy taki przykład. Kradną podatnikowi jakieś towary z magazynu. Podatnik ma z tego powodu uszczerbek majątkowy w wysokości 100 tys. zł. Ma również zawartą umowę ubezpieczenia, ale ubezpieczyciele nie od razu są skłonni wypłacać odszkodowanie. Czasami trzeba się procesować i to trwa rok lub dwa. Każdy główny księgowy, a przynajmniej zdecydowana większość, traktuje to w ten sposób, że strata dopiero jest wtedy, kiedy z jednej strony weźmiemy uszczerbek majątkowy, a z drugiej strony weźmiemy otrzymane odszkodowanie. Wówczas dopiero wiadomo, czy ta strata wystąpiła, czy nie wystąpiła, A więc podatnik nie ma tego uszczerbku majątkowego i nie może tego jeszcze zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów, bo czeka wciąż na rozstrzygnięcie procesu z ubezpieczycielem. Gdy otrzymuje odszkodowanie, to ono jest wolne od podatku, tylko pomniejszane jest po stronie kosztowej.</u>
          <u xml:id="u-206.1" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Jest jeszcze taka kwestia. Cały czas do tej pory posługujemy się pojęciem otrzymanego odszkodowania z tytułu ubezpieczenia, ale podatnik wcale nie zawiera umowy ubezpieczenia, lecz zawiera umowę z firmą ochroniarską, która w sposób zawiniony lub niezawiniony nie dopilnowała tych towarów. W związku z tym podatnika okradziono. Podatnik ma uszczerbek majątkowy na kwotę 100 tys. zł, ale nie spodziewając się ubezpieczenia, bo nie zawarł takiej umowy, zaliczy wszystko do razu do kosztów uzyskania przychodów. Od firmy ochroniarskiej po procesie otrzymuje odszkodowanie i to odszkodowanie będzie wypłacone na podstawie przepisów prawa cywilnego, a w konsekwencji takie odszkodowanie będzie wolne od podatku. A więc cała wartość uszczerbku majątkowego jest w koszcie uzyskania przychodów, a ponadto całe odszkodowanie jest wolne od podatku. Z tego wynikają dwie korzyści. Podatnicy zwracają uwagę na to, że wciąż jest problem z tym, kiedy to zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów. W rezultacie w art. 17 ust. 1 pkt. 12 rezygnujemy ze zwolnienia, bo z kolei tam dochodziło na tym tle do pewnych nadużyć, dlatego że są takie sytuacje, iż np. jedna ze spółek płaci dwu innym spółkom - notabene powiązanym ze sobą - odszkodowanie na podstawie prawa cywilnego. Wywodzi się takie postępowanie stąd, że swoboda umów wyrażona w Kodeksie cywilnym oznacza, iż każda umowa mieści się w tych przepisach, więc wypłaca odszkodowanie dwu innym spółkom za to, że te spółki nie będą się zajmowały działalnością konkurencyjną. Nasuwa się pytanie, dlaczego nie zapłacono również kilku tysiącom innych spółek czy nawet wszystkim, które funkcjonują w danym obszarze, bo one też mogłyby prowadzić działalność konkurencyjną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Napisane jest, że „przy ustalaniu straty nie uwzględnia się otrzymanych odszkodowań”. Rozumiem, że nie tylko z tytułu ubezpieczenia, ale wszelkich odszkodowań. Czy coś poza tym kryje się w tym przepisie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">To oznacza, mówiąc najkrócej, że w całości uszczerbek majątkowy jest kosztem uzyskania przychodów i w całości otrzymane odszkodowanie jest przychodem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#PosełStanisławStec">W związku z taką interpretacją i takim przepisem proponuję, aby napisać tak: „strat w środkach obrotowych lub w środkach trwałych i wartościach niematerialnych i prawnych”. Nastąpi np. kradzież oprogramowania komputerowego i w związku z tym powstanie problem, jak to zaliczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Propozycja ta wydaje się zasadna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Proponuję wrócić do rozstrzygania o tych kwestiach po przerwie.</u>
          <u xml:id="u-211.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-211.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Wznawiam obrady. Będziemy kontynuować rozpatrywanie zmian w art. 16. Przed przerwą rozpatrzyliśmy zmianę dotyczącą pkt. 9. W tej sytuacji przechodzimy do rozpatrzenia następnej zmiany, która dotyczy dodania po pkt. 13 nowego pkt. 13a, który mówi o tym, że za koszty uzyskania przychodów nie uważa się odsetek od dopłat wnoszonych do spółki w trybie i na zasadach określonych w odrębnych przepisach, a także odsetek od dywidend i innych dochodów z udziału w zyskach osób prawnych. Czy do tego przepisu ktoś z państwa ma uwagi? Nie widzę zgłoszeń. Zmiana została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-211.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Następna zmiana została dokonana w pkt. 21, w którym napisano, że stosuje się przepisy Ordynacji podatkowej. Jest to zmiana redakcyjna. Ordynacja podatkowa staje się taką samą nazwą jak Kodeks cywilny lub Kodeks postępowania administracyjnego. Rozumiem, że w tej sprawie nie ma żadnych uwag. Zmiana została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-211.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">Następna zmiana dotyczy pkt. 28, który dotyczy wydatków na reprezentację i reklamę. Ten punkt został znacznie rozbudowany. Skreśleniu ulega dotychczasowy zapis mówiący, że kosztami uzyskania przychodów nie są koszty reprezentacji i reklamy w części przekraczającej 0,25% przychodów, chyba że reklama prowadzona jest w środkach masowego przekazu lub publicznie w inny sposób. Proponuje się, żeby pkt 28 otrzymał brzmienie: „wydatków na reprezentację i reklamę:</u>
          <u xml:id="u-211.5" who="#PosełHenrykGoryszewski">a) w całości, jeżeli wydatki te dotyczą nieodpłatnych świadczeń na rzecz innych osób prawnych lub fizycznych, a jednorazowa wartość świadczenia na rzecz takiej osoby przekracza wartość najniższego wynagrodzenia pracowników, określonego w odrębnych przepisach, za grudzień w roku podatkowym bezpośrednio poprzedzającym rok podatkowy, w którym dokonywane jest świadczenie,</u>
          <u xml:id="u-211.6" who="#PosełHenrykGoryszewski">b) w części przekraczającej 0,35% przychodów w pozostałych przypadkach, chyba że reklama jest prowadzona w środkach masowego przekazu lub publicznie w inny sposób”.</u>
          <u xml:id="u-211.7" who="#PosełHenrykGoryszewski">Oznacza to, że w przypadku reklamy w środkach masowego przekazu lub innej publicznej reklamy, koszty tej reklamy zaliczamy do kosztów pozyskania przychodów, tak jak w chwili obecnej. W chwili obecnej obowiązują dwa przepisy dotyczące reklamy. Zaliczane są koszty reklamy do wysokości 0,25% przychodów, chyba że reklama prowadzona jest publicznie. Zaproponowano, aby zamiast 0,25% wpisać 0,35% przychodów. Kosztami byłyby też wydatki do wartości najniższego uposażenia z grudnia poprzedniego roku, jeśli są to nieodpłatne świadczenia na rzecz innych osób prawnych lub fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-211.8" who="#PosełHenrykGoryszewski">Na podstawie tego przepisu można powiedzieć, że jeśli dam komuś butelkę wódki będą to koszty reprezentacji. Jeśli na nalepce będzie nazwa mojej firmy będzie to reklama. W pozostałych przypadkach limit zostaje zwiększony do 0,35% przychodów. Dotyczyć to będzie reklamy odpłatnej, nie prowadzonej w środkach masowego przekazu. W przypadku świadczeń nieodpłatnych istotny będzie pułap wynagrodzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Spróbuję wyjaśnić tę sprawę. Jest tu mowa o reklamie i reprezentacji, ale przeważnie chodzi o reprezentację. W przepisie zapisanym pod literą a) chodzi o wydatki na reprezentację. Upierałbym się, że wręczanie upominków, to reprezentacja, chociaż przy okazji jest to też reklama. Nawet jeśli producent wódki wręczy swojemu kontrahentowi butelkę lub kilka butelek wódki, mieszcząc się w określonym limicie, będzie to reprezentacja. Jest to na ogół prezent dla prezesa lub innej osoby, reprezentującej firmę. Wcale nie oznacza to, że te wydatki nie powinny mieścić się w limicie 0,35% przychodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Z czego to wynika? Nieodpłatne świadczenia mogą być świadczeniami dodatkowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Osobiście odbieram ten przepis w następujący sposób. Jeśli prowadzę reklamę w środkach masowego przekazu wliczam ją w koszty w sposób nieograniczony. Jeśli natomiast prowadzę reklamę odpłatną w innej formie, obowiązuje mnie limit wysokości 0,35% przychodów. Poza tym mogę jeszcze dawać prezenty. Tak odbieram ten przepis, gdyż tak właśnie jest on napisany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Upierałbym się, że przepis nie jest tak napisany, co państwu udowodnię, jeśli pan przewodniczący pozwoli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Kiedyś miałem szefa, który mówił, że przepis jest zrozumiały dla tego kto go napisał. Przepis powinni przeczytać ci, którzy nie wiedzieli co autor chciał napisać. W takich przypadkach rację ma czytelnik, a nie autor.</u>
          <u xml:id="u-216.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Proszę, żeby pan dyrektor powiedział, co pan chciał napisać, a wtedy zastanowimy się, jak to powinno być napisane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Powiem państwu co w tej zmianie zostało zapisane. Najpierw powiedzmy o wydatkach na reklamę niepubliczną. Wydatki na reprezentację i reklamę nie są kosztem w całości tylko wtedy, gdy jednorazowa wartość świadczenia przekracza 450 zł. Taka jest wartość najniższego wynagrodzenia pracowników w br. Mówimy, że wtedy wydatki te nie są kosztem i sprawa jest zamknięta.</u>
          <u xml:id="u-217.1" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Natomiast w pkt. b) napisano, że w pozostałych przypadkach dotyczy to wydatków w części przekraczającej 0,35% przychodów. Dotyczy to przypadków, kiedy wartość świadczenia nie przekracza najniższego wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-217.2" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Proszę zwrócić uwagę, że w pkt a) wyraźnie napisano, że wydatki nie są kosztem, jeśli jednorazowa wartość świadczenia przekracza wartość najniższego wynagrodzenia. W pozostałych przypadkach, gdy nie przekracza tej wartości, jest kosztem uzyskania przychodu, tyle tylko, że w granicach określonego limitu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">To rozumowanie byłoby możliwe do zaakceptowania, gdyby nie fakt, że między zapisami w pkt. a) i w pkt. b) jest jeszcze jedna różnica. W pkt. a) jest mowa tylko o świadczeniach nieodpłatnych. Natomiast zapis w pkt. b) dotyczy także świadczeń odpłatnych, gdyż nie ma tu żadnego ograniczenia. Wyrazy „w pozostałych przypadkach” mogę rozumieć w taki sposób, że jeśli mamy do czynienia ze świadczeniami nieodpłatnymi, granicą jest wysokość najniższego wynagrodzenia. Natomiast jeśli mamy do czynienia z doświadczeniami odpłatnymi, granicą jest 0,35% przychodów, gdyż jest to także pozostały przypadek, inny niż opisany w pkt. a).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Kiedy reklama lub reprezentacja jest odpłatna?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Odpowiem panu bardzo prosto. Mogę zapłacić mojemu przyjacielowi za to, że każdemu napotkanemu człowiekowi będzie mówił, że jestem świetnym prawnikiem. Będę mu za to płacił. Wtedy mamy do czynienia z reklamą odpłatną. Będą to wydatki na reklamę. Czym różni się tego rodzaju zapłata od tego, że poproszę dziennikarza telewizyjnego, żeby powiedział, że jestem świetnym prawnikiem. Zapłacę im za to samo, tyle tylko, że jeden z nich będzie dziennikarzem, a drugi np. lekarzem i nie robi tego zawodowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Jest tu jeszcze jedna pułapka. W przepisie jest mowa o jednorazowej wartości świadczenia. Nie powiedziano jednak, że chodzi o świadczenia np. w ciągu roku. W związku z tym wspomnianą butelkę wódki można komuś dawać codziennie.</u>
          <u xml:id="u-221.1" who="#PosłankaHelenaGóralska">Widząc jakie mogą być skutki propozycji przedstawionej w pkt. a) proponuję, żeby pkt 28 pozostawić w dotychczasowym brzmieniu, zmieniając tylko granicę limitu z 0,25% na 0,35% przychodów. Nie wiem, w jaki sposób chciałby pan liczyć takie codziennie dawane prezenty. Przecież zamiast komuś dać jednorazowo skrzynkę wódki, co przekroczyłoby wspomnianą wartość 450 zł, można dawać codziennie po jednej butelce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Limit w wysokości 0,25% przychodów odnosi się do moich wydatków na reklamę, jako osoby reklamującej się. Zapis w pkt. a) jest następną kwestią, którą chciałem podjąć. Ten zapis oznacza, że każdemu mogę dać w ramach reprezentacji butelkę wódki, pilnując tylko, żeby nie była ona droższa niż najniższe uposażenie z grudnia ub.r. Jest to zgodne z zapisem o jednorazowej wartości świadczenia na rzecz takiej osoby. Przecież mogę to robić codziennie.</u>
          <u xml:id="u-222.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Uważam, że w tym przepisie robimy coś podobnego do tego, co wcześniej zrobiono z darowiznami i z prywatnymi stypendiami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">W związku z tym chciałabym zmodyfikować moją propozycję. Proponuję skreślić pkt a) w całości, natomiast w pozostałym zapisie zamiast 0,35% zapisać 0,30%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Nie bardzo rozumiem, dlaczego cała dyskusja na temat reprezentacji sprowadza się wyłącznie do butelek z wódką. Występują przecież także zupełnie inne sytuacje. Wręczane są upominki w postaci samochodów, czy złotych zegarków. W tych przypadkach jednorazowa wartość świadczenia miałaby znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-224.1" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Poza tym rozwiązanie to wynika, wprawdzie nie z dyrektyw, ale z zaleceń OECD. Tylko z tego powodu przedstawiliśmy państwu tę propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Z zaleceń OECD wynika coś innego. Dotyczą one pułapu jednorazowego podatku. Chodzi o to, żeby Mercedes nie był kosztem reprezentacji, chyba że jest to model stawiany na biurku. Jedyne ograniczenie w tej propozycji stanowi zwrot mówiący o jednorazowej wartości świadczenia. Jest to ograniczenie jednostkowe. Mogę wydać cały swój przychód na dużą liczbę takich jednorazowych świadczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#PosełStanisławStec">Popieram propozycję zgłoszoną przez panią posłankę Helenę Góralską. Uważam, że należy dbać o budżet. Trzeba wziąć pod uwagę to, że bogatsi od nas Niemcy ustalili limit na reklamę i reprezentację w wysokości 70 marek rocznie. W związku z tym proponuję, utrzymać limit określony w pkt. 28 w dotychczasowej wysokości 0,25% przychodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Sądzę, że wszystkie wątpliwości zostały już wyjaśnione. Mogę tylko powiedzieć, że konstrukcja tego przepisu jest bardzo niekorzystna dla kancelarii prawnych i dla przedsiębiorstw consultingowych, gdyż wydatki na reklamę są uzależnione od przychodów, a w tych przedsiębiorstwach są niewielkie koszty.</u>
          <u xml:id="u-227.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przechodzimy do głosowania. Najdalej idzie wniosek zgłoszony przez posła Stanisława Steca. Ten wniosek poddaję pod głosowanie jako pierwszy. Kto z państwa jest za utrzymaniem dotychczasowego brzmienia pkt. 28?</u>
          <u xml:id="u-227.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Za wnioskiem głosowało 8 posłów, 3 było przeciwnych, a 2 wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-227.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Stwierdzam, że pkt 28 pozostaje w dotychczasowym brzmieniu. Przykro mi, panie dyrektorze, że pana praca poszła na marne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Chciałem tym przepisem objąć skrajne przypadki, kiedy ktoś np. żona prezesa otrzymuje drogi zegarek. Takie sytuacje miały miejsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Ten przepis trzeba będzie inaczej sformułować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#PosełStanisławStec">Jeśli do czasu zakończenia prac nad ustawą pan dyrektor zaproponuje poprawkę, która sprawi, że ten przepis będzie czytelny, będziemy mogli ją jeszcze rozpatrzyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Proponowałabym tę sprawę odłożyć. Częściej mamy do czynienia z firmami, które mogą rozdawać prezenty o wartości do 450 zł niż z takimi, które mogą rozdawać Mercedesy. Sądzę, że prawie każdą firmę stać na to, żeby dać w prezencie butelkę wódki. Proponuję, żebyśmy w tej chwili nie zawracali sobie głowy.</u>
          <u xml:id="u-231.1" who="#PosłankaHelenaGóralska">Jeżeli do końca pracy nad projektem pojawi się sensowny pomysł, rozpatrzymy go.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Podstawowym ograniczeniem powinna być wartość przychodu. Wtedy mielibyśmy podstawowe ograniczenie w wysokości 0,25% przychodu, a poszczególne, jednostkowe prezenty nie mogą mieć wartości Mercedesa. Uważam, że na podstawie przedstawionej propozycji można rozdawać prezenty.</u>
          <u xml:id="u-232.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jeśli będzie takie ograniczenie bogaty biznesmen będzie musiał dawać co godzinę prezent o ograniczonej wartości drugiemu biznesmenowi, żeby w końcu dać mu w prezencie wartość równą wartości Mercedesa. Udzielanie takich prezentów jest bardzo męczące, więc liczmy, że firmy nie będą tego robiły.</u>
          <u xml:id="u-232.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Kolejna zmiana dotyczy pkt. 30b. Czy ktoś jest przeciwny tej zmianie? Jest to skreślenie, które znajduje się na str. 24 przygotowanego materiału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Pan dyrektor powiedział, że właściwym ministrem do realizacji tego przepisu jest minister transportu i gospodarki morskiej. Może lepiej było to napisać wprost.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Wtedy musielibyśmy napisać, że jest to minister właściwy do spraw transportu.</u>
          <u xml:id="u-234.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Rozumiem, że nie ma sprzeciwu w sprawie tego skreślenia.</u>
          <u xml:id="u-234.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt. 37. Jest to następna zmiana w przedłożeniem rządowym. Rozumiem, że ta zmiana jest konsekwencją konstytucji, zgodnie z którą tego rodzaju przepisy muszą być regulowane w drodze rozporządzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Tak. Jest tu jeszcze jeden aspekt dotyczący zasięgnięcia opinii Krajowej Rady Spółdzielczej. Gdyby Rada nie zgłosiła wniosku, minister nie miałby możliwości ogłoszenia rozporządzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Pod którą postacią będzie działał na podstawie tego przepisu minister finansów? W chwili obecnej działa on w trzech postaciach. Jest minister właściwy do spraw budżetu, do spraw finansów publicznych oraz do spraw instytucji finansowych. Wynika to z ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Jeśli chodzi o ten podział ról, minister finansów się przed tym nie bronił. Proponuję, żebyśmy tę sprawę zostawili.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Dobrze. Następna zmiana dotyczy pkt. 38, który otrzymuje nową treść, a po nim dodaje się nowy pkt 38a. Proszę pana dyrektora o wy-jaśnienie tej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Ta nowelizacja jest podyktowana rozbieżnościami, jakie wystąpiły między stanowiskiem ministra finansów, a tezami zawartymi w wyroku Na-czelnego Sądu Administracyjnego. W konsekwencji złożenia rewizji nadzwyczajnej od tego wyroku, Sąd Najwyższy utrzymał w mocy orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego. Trzeba mieć na uwadze, że Sąd Najwyższy działał w ograniczonych ramach prawnych przy rozpatrywaniu rewizji nadzwyczajnej.</u>
          <u xml:id="u-239.1" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Od razu powiem, że sprawa dotyczy powszechnie zgłaszanego postulatu, zarówno przez podatników, jak i przez zespół do spraw odbiurokratyzowania gospodarki. W chwili obecnej jeśli spółka akcyjna zawrze umowę sprzedaży ze swoim akcjonariuszem, wydatki związane z tym zakupem nie mogą być uznane za koszt uzyskania przychodów. Nie bez przyczyny podałem państwu przykład spółki akcyjnej, gdyż tu akcjonariusz i spółka mogą nawet nie wiedzieć, że w danym dniu są związani takim węzłem.</u>
          <u xml:id="u-239.2" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Intencją przepisu, który już obowiązuje, a mamy nadzieję, że przepisy zawarte w pkt. 38 i 38a tę sprawę do końca wyjaśnią, jest to że chodzi o pewnego rodzaju nieodpłatne i jednostronne świadczenia. Jeżeli jakiś wydatek jest skutkiem zawarcia umowy o charakterze cywilnoprawnym, powinien on zostać uznany za koszt uzyskania przychodu na ogólnych zasadach, po spełnieniu innych przesłanek. Jest jasne, że aparat skarbowy mógłby badać wysokość świadczeń - czy nie odbiega ona od cen rynkowych.</u>
          <u xml:id="u-239.3" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Natomiast nie chcemy, żeby kosztem uzyskania przychodów było wysłanie prezesa na wczasy, danie mu samochodu do prywatnego użytku lub wynajęcie dla niego mieszkania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#PosełStanisławStec">A co będzie, jeśli prezes będzie inwalidą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Jeśli prezes będzie pracownikiem, nie ma tu żadnego problemu. Natomiast jeśli nie będzie pracownikiem, wynajęcie mieszkania nie będzie stanowiło kosztu dla spółki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jak wyglądała ta sprawa do tej pory?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Wspomniałem już o tym, że Naczelny Sąd Administracyjny zastosował do tego przepisu wykładnię językową. W poprzednich przepisach mówiono o wydatkach ponoszonych na rzecz udziałowców nie będących pracownikami. Jeśli dochodziło do zawarcia umowy cywilnoprawnej, np. najczęściej spotykanej umowy sprzedaży i udziałowiec sprzedał towar spółce, spółka musiała za ten towar zapłacić. Sąd uznał, że ten wydatek nie jest kosztem uzyskania przychodów przez spółkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W dniu wczorajszym rozmawiałem z panią minister Hanną Suchocką i powiedziałem jej, że Sąd Najwyższy i Naczelny Sąd Administracyjny nie zasługują na podwyżki, gdyż po prostu robią głupstwa. Za to się nie płaci. Za to orzeczenie sąd nie zasługuje na podwyżkę w budżecie na przyszły rok. Fundusz płac dla Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego należy zwiększyć tylko o wskaźnik inflacji. Sądy powinny w końcu zacząć dobrze pracować, a wtedy będziemy im lepiej płacić.</u>
          <u xml:id="u-244.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Proponuję, żebyśmy przyjęli tę zmianę. Pkt 38a upraszcza cały przepis, gdyż przenosi członków rad nadzorczych i organów stanowiących do osobnego punktu. W związku z tym przepis staje się bardziej czytelny. Czy możemy przyjąć te zmiany? Nie ma sprzeciwu. Zmiany nr 38 i 38a zostały przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-244.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Następna zmiana dotyczy pkt. 46b. Do tej pory kosztem uzyskania przychodów nie był podatek należny w przypadku importu usług, z wyłączeniem usług transportowych i w przypadku przekazania przez podatnika towarów i świadczenia usług na potrzeby reprezentacji i reklamy.</u>
          <u xml:id="u-244.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Zaproponowano, żeby kosztem uzyskania przychodów nie był podatek należny w przypadku importu usług, jeżeli nie stanowi on podatku naliczonego w rozumieniu odrębnych przepisów, a także w przypadku przekazania lub zużycia przez podatnika towarów i świadczenia usług na potrzeby reprezentacji i reklamy, obliczony zgodnie z odrębnymi przepisami.</u>
          <u xml:id="u-244.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">Druga część proponowanego przepisu jest dla mnie jasna. Nie wiem, dlaczego w pierwszej części zginęło wyłączenie usług transportowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#DyrektorSławomirMaliczewski">Cała zmiana dotycząca pkt. 46b jest konsekwencją zmiany w ustawie o podatku od towarów i usług. W tej chwili jest tak, że przy imporcie usług występuje podatek należny. Obecnie ten podatek będzie traktowany analogicznie jak podatek naliczony. W tej chwili nie pamiętam, czy nadal będzie nazywany podatkiem należnym. Wydaje mi się, że przyjęto taką konstrukcję, iż podatek należny będzie traktowany tak, jak podatek naliczony. W związku z tym będzie można odliczyć zapłacony podatek VAT od kwoty globalnej tego podatku.</u>
          <u xml:id="u-245.1" who="#DyrektorSławomirMaliczewski">Do tej pory podatek należny był podatkiem, który trzeba było zapłacić i nie można go było odliczyć. W związku z tym stanowił koszt uzyskania przychodów. Ustawa o podatku od towarów i usług przesądziła, że będzie to podatek naliczony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#PosełStanisławStec">O której ustawie pan mówi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Mówię o nowelizacji ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#PosełStanisławStec">Przecież tej nowelizacji nie ma jeszcze w Sejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">To jest mankament, gdyż wszystkie ustawy miały być przesłane razem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#PosełStanisławStec">Przecież nie możemy przyjmować rozwiązań, których jeszcze nie ma. Może się okazać, że ta nowelizacja w ogóle nie wejdzie w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W tej sytuacji proponuję, żeby zmianę pkt. 46b wykreślić. Ten przepis powinien znaleźć się w przepisach końcowych ustawy od podatku od towarów i usług, jeśli nowelizacja zostanie przyjęta, jako konsekwencja zmian wynikających z tej ustawy. W podobny sposób wprowadziliśmy różne zmiany do ustawy o finansach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-251.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przechodzimy do rozpatrzenia kolejnej zmiany, która dotyczy pkt. 48.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Tę zmianę należy skreślić. Jest to konsekwencja uznania, że wartości niematerialne i prawne nie mogą być ulepszane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Zmiana nr 48 została skreślona. Kolejna zmiana dotyczy pkt. 49.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Jest to konsekwencja wcześniej przyjętego rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Tak, gdyż wcześniej skreśliliśmy zapis dotyczący liczby osób. W tej sytuacji przechodzimy do rozpatrzenia zmiany dotyczącej pkt. 51.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">To jest taka sama konsekwencja. W zasadzie jest to tylko zmiana redakcyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Zmiany redakcyjne zrobi Biuro Legislacyjne. Przechodzimy do kolejnej zmiany w pkt. 52. Proponuje się dodać wyrazy „bez uzasadnienia”. Przepis mówi o tym, że nie uznaje się za koszty uzyskania przychodów wydatków poniesionych na zakup zużywających się stopniowo rzeczowych składników majątku podatnika, nie zaliczanych zgodnie z odrębnymi przepisami do środków trwałych - w przypadku stwierdzenia, że składniki te nie są wykorzystywane dla celów działalności prowadzonej przez podatnika, lecz służą osobistym celom pracowników i innych osób, albo bez uzasadnienia znajdują się poza siedzibą podatnika.</u>
          <u xml:id="u-257.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Takie składniki będzie można przenosić poza siedzibę, jeśli będzie to uzasadnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Czytając ten przepis literalnie, zgodnie z zasadami logiki prawniczej, przesłanką do tego żeby składników wyposażenia np. dziurkacza lub zszywacza nie zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów, wystarczy żeby ten składnik znajdował się poza siedzibą podatnika. W rezultacie taczka, łopata lub młotek w przedsiębiorstwie budowlanym powinny znajdować się w siedzibie firmy. Uważamy, że taki zapis jest nieuzasadniony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Chcę zwrócić uwagę, że w pkt. 49 mamy kurs sprzedaży walut obcych ogłaszany przez Narodowy Bank Polski, a powinien być kurs średni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przyjmijmy, że poprosimy Biuro Legislacyjne, aby przejrzało całą ustawę i poprawiło kurs walut na kurs średni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Chciałbym, żeby zastanowili się państwo, czy robić to już w tej chwili. Wszystko wskazuje na to, że od przyszłego roku nie będzie już ECU, a do koszyka walut wejdzie EURO. Trzeba będzie to zmienić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Podkomisja do spraw prawa dewizowego przygotowuje przepis, który we wszystkich ustawach zastąpi ECU nową walutą EURO. Nie będziemy tego robić.</u>
          <u xml:id="u-262.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Kolejna zmiana dotyczy pkt. 58. Do kosztów uzyskania przychodów nie zalicza się wydatków i kosztów sfinansowanych z dochodów (przychodów), o których mowa w art. 17 ust. 1 pkt. 14, 23–25 i 27.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Chodzi tu o to, że jeśli jakiś wydatek jest już kosztem uzyskania przychodu lub stanowi odpis kosztu uzyskania przychodów, nie może ponownie stanowić kosztu. Dotyczy to np. odsetek od lokat środków lokowanych w bankach przez kasy chorych. Są one wolne od podatku. Pkt 23 dotyczy środków pomocowych zza granicy. Pkt. 24 dotyczy odsetek od tych środków. W pkt. 25 jest mowa o dotacjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jeśli coś jest zwolnione od podatku, nie może być zaliczone do kosztów, gdyż byłaby to nieuzasadniona premia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Właśnie o to chodzi, żeby środki, które nie stanowią przychodu nie były także kosztem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Możemy się z tym zgodzić. Przechodzimy do rozpatrzenia pkt. 59. W tej zmianie wyraz „jeżeli” zastępuje się wyrazami „w przypadku gdy”. Rozumiem, że chodzi tu o poprawkę redakcyjną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">W tekście obecnie obowiązującego przepisu znalazł się niepotrzebnie przecinek, którego minister finansów specjalnie nie wstawił do projektu tego przepisu. Z punktu widzenia gramatyki ten przecinek jest potrzebny. Jednak skutek wstawienia tego przecinka jest taki, że to, co powinno być kosztem, nie jest kosztem i odwrotnie. Tak naprawdę chodzi tu o przecinek.</u>
          <u xml:id="u-267.1" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Przeczytam państwu pkt 59 w obowiązującym brzmieniu: „składek opłaconych przez pracodawcę z tytułu zawartych lub odnowionych umów ubezpieczenia na rzecz pracowników...”. Z tego wynika, że składek nie zalicza się do kosztów uzyskania przychodów. Następnie zapisano wyjątek: „z wyjątkiem umów dotyczących ryzyka grup...”. Te grupy zostały określone. Jest to zdanie wtrącone, oddzielone przecinkiem. Dotyczy to całego zdania, rozpoczynającego się wyrazami „z wyjątkiem”, a kończącego się danymi dotyczącymi Dziennika Ustaw, które są podane w nawiasie.</u>
          <u xml:id="u-267.2" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">W związku z tym można powiedzieć, że składki nie są kosztem, jeżeli uprawnionym do otrzymania świadczenia nie jest pracodawca. Z tego wynika, że jeśli świadczenia otrzymuje pracownik, nie są one kosztem. Natomiast chodzi o to, żeby w takim przypadku składki były kosztem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Coś tu jest nie tak. Patrzę w tej chwili do tekstu rządowego i jest tu mowa o zupełnie innym przecinku. Jest tu mowa o przecinku kończącym zdanie w pkt. 59c, a nie o żadnym przecinku w środku tekstu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Nie wiem, jakim tekstem pani dysponuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Mam przed sobą druk sejmowy nr 624. W pkt. 59 są tu dwie zmiany. Wyraz „jeżeli” zostaje zastąpiony wyrazami „w przypadku gdy”. Nie widzę żadnego powodu, żeby wprowadzać tę zmianę do ustawy. Druga zmiana dotyczy pkt. 59c, gdzie kropkę zastępuje się przecinkiem, w związku z dodaniem nowych punktów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Raz jeszcze powiem, że sprawa dotyczy przecinka, który prawdopodobnie znowu znalazł się w tym tekście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Mówi pan o sprawach wyssanych z palca. Mam przed sobą druk nr 624, w którym takiej zmiany nie ma.</u>
          <u xml:id="u-272.1" who="#PosłankaHelenaGóralska">Do tej pory w art. 16 ust. 1 było 59 punktów. W związku z tym po pkt. 59c postawiona była kropka. W związku z tym, że zaproponowano dodanie pkt. 60–62, kropka zostanie zastąpiona przecinkiem. Nie było mowy o żadnym przecinku w środku tekstu. Proponuję, żeby nie wprowadzać zmiany polegającej na zastąpieniu wyrazu „jeżeli” wyrazami „w przypadku gdy”. Jest to niepotrzebne i wprowadza tylko zamieszanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Będę chciał tę sprawę wyjaśnić. Zapytano mnie o co chodzi w tej zmianie. Dlatego podjąłem próbę wyjaśnienia. Niestety, w tej chwili mówimy o różnych przecinkach. Raz już przecinek zrobił wiele zamieszania w podatku dochodowym, choć dotyczyło to podatku dochodowego od osób fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-273.1" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">W tej chwili mówię o przecinku, który nie znajduje się na końcu pkt. 59c, lecz w treści. W miejscu, w którym wyraz „jeżeli” zastępuje się wyrazami „w przypadku gdy” w tekście zapisanym w druku sejmowym, znalazł się przecinek, który jest niepotrzebny. Istnienie tego przecinka może spowodować, że przy zastosowaniu wykładni literalnej, do kosztów uzyskania przychodów będzie zaliczane to, co jest diametralnie odmienne od intencji autorów tego przepisu. Składka będzie kosztem, jeśli uprawnionym do otrzymania odszkodowania będzie pracodawca. W takim przypadku po jednym dniu będzie mógł odstąpić od umowy. Intencja jest zupełnie inna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">W projekcie rządowym w ogóle nie ma mowy o tym przecinku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W projekcie rządowym zmiana została zapisana poprawnie. Dotyczy ona pkt. 59 i zastąpienia wyrazu „jeżeli” wraz z przecinkiem przed tym wyrazem. Natomiast w roboczym materiale sejmowym, przez nieuwagę osób wprowadzających tekst ten przecinek znalazł się poza zakresem tej zmiany. Jest to sprawa istotna, gdyż rzeczywiście dotyczy tego przecinka. Zastąpienie wyrazu „jeżeli” jest tylko dodatkiem, gdyż nie ma takiej formy nowelizacji, że w środku zdania skreślamy przecinek. Pan dyrektor mówił o przecinku znajdującym się w środku pierwszego zdania w pkt. 59, bezpośrednio po powołaniach dotyczących Dziennika Ustaw. Wydaje się, że w tej zmianie wszystko jest w porządku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">Czy pani posłanka przyjmuje te argumenty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Są one mocno wątpliwe, ale niech tak będzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">Rozumiem, że nie ma już przecinka po nawiasie. Natomiast na końcu przecinek zostaje zastąpiony kropką.</u>
          <u xml:id="u-278.1" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">Czy ktoś z państwa ma uwagi do zmiany pkt. 59a, 59b i 59c?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W tym przepisie będzie zapisane, że wyjątkiem są umowy dotyczące ryzyka grup wymienionych w załączniku do ustawy o działalności ubezpieczeniowej w przypadku gdy uprawnionym do otrzymania świadczenia nie jest pracodawca. Przez cały czas nie bardzo mogę zrozumieć, dlaczego wyjątkiem ma być pracodawca, jeśli reguła dotyczy pracownika. Kiedy czytam te przepisy rozumiem, dlaczego usługi prawnicze są tak poszukiwane i tak drogie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Zapewne ten przepis nie jest doskonały. Jednak nie jest to łatwe do zapisania. Zdarzały się ewidentne nadużycia. Niektórzy pracodawcy ze względu na składkę ZUS wypłacali pracownikom niezbyt wysokie wynagrodzenia. Równocześnie dawali pracownikom polisę. Odbierając wynagrodzenie pracownik od razu rezygnował z umowy ubezpieczeniowej i otrzymywał pieniądze, od których nie była naliczana składka ZUS. Właśnie o to chodziło pracodawcy.</u>
          <u xml:id="u-280.1" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">W tym przepisie chodzi o to, że pracodawca opłaca składkę za pracownika. Pracodawca może ubezpieczyć pracownika w ten sposób, że kiedy pracownik np. złamie nogę, odszkodowanie otrzyma pracodawca. Są takie możliwości. Jeżeli uprawniony do odbioru świadczenia jest pracodawca, nie będzie to koszt uzyskania przychodu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Ten przepis wcale nie dotyczy takiej sytuacji, gdyż nie jest to umowa ubezpieczeniowa na rzecz pracownika. Pracownik jest tylko pretekstem do zawarcia takiej umowy pracownika. Określenie mówiące o umowach ubezpieczenia na rzecz pracowników, wskazuje na beneficjenta. Natomiast beneficjentem umowy, o której pan mówił nie jest pracownik lecz pracodawca.</u>
          <u xml:id="u-281.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Gdyby było tu napisane o składkach z tytułu zawartych przez pracodawcę lub odnowionych umów ubezpieczenia od wypadków, którym ulegają jego pracownicy, sprawa byłaby jasna. Jednak jest tu mowa o umowach ubezpieczenia na rzecz pracowników. Rozumiemy, że nie chodzi tu o ZUS lecz o dodatkowe ubezpieczenia pracowników. Należy to czytać w ten sposób, że świadczenia otrzyma pracownik. Z jakichś powodów twierdzimy, że nie jest to koszt pozyskania przychodów. Rozumiemy, dlaczego tak ma być. Jeśli pracownik wypłaca pensję, musi od niej opłacić składkę na ZUS. Jeśli pracodawca wypłaci 100 zł pensji i równowartość 200 zł w polisie ubezpieczeniowej, niekoniecznie od złamania nogi, ale np. od tego, że pracownik ani razu w ciągu roku nie zmoknie idąc do pracy, od kwoty polisy nie płaci składki na ZUS. Nie bardzo rozumiem, dlaczego znalazło się tu ograniczenie mówiące o przypadku, gdy uprawnionym do otrzymania świadczenia nie jest pracodawca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Przyznam, że w tej chwili nie bardzo pamiętam, jaka była intencja tego zapisu. Wiem, że był on przygotowany w porozumieniu z ekspertami z Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej oraz z ekspertami od spraw ubezpieczeniowych. Niektóre sformułowania budziły wątpliwości. Wydaje mi się, że może tu chodzić o taką sytuację, gdy pracodawca ma częściowo takie uprawnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#PosełJózefKaleta">Sprzeczamy się o to, czy w przepisie powinien znaleźć się wyraz „jeżeli”, z przecinkiem poprzedzającym ten wyraz, czy też wyrazy „w przypadku gdy”. Jest to dokładnie to samo. Ta zmiana nic nie daje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W tej sytuację proponuję, żebyśmy nie przyjmowali tej zmiany. Uważam, że sprawozdawca, który będzie referował tę ustawę powinien powiedzieć Sejmowi, że pracując w pośpiechu nie byliśmy w stanie rozwikłać problemów, które - zdaniem Ministerstwa Finansów - powodują celowość tej zmiany. Gdyby ustawa była przesłana do Sejmu 3 miesiące wcześniej, mielibyśmy czas, żeby wszystko dokładnie omówić.</u>
          <u xml:id="u-284.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Ta zmiana została odrzucona. Nie zostaliśmy przekonani, że jest ona celowa. Nie wiemy, czy likwidacja tego przecinka nie spowoduje jeszcze większej luki. Nie wiemy, jakie będą konsekwencje likwidacji tego przecinka. Najprościej byłoby w tej sytuacji powiedzieć, że w art. 16 ust. 1 pkt 59 po nawiasie skreśla się przecinek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Skutki będą takie, że po zmianie przepis będzie odzwierciedlał intencje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy po zmianie przepis będzie dla wszystkich zrozumiały, a szczególnie dla sędziów Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego, o których krytycznie pan się wypowiadał? Dodam, że podzielam te krytyczne sądy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Nie mówiłem krytycznie o sądach, tylko przedstawiłem pewną sytuację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Pan przewodniczący mówił o wątpliwościach do-tyczących tego, że w przepisie jest mowa o umowach ubezpieczenia na rzecz pracowników, a później okazuje się, że uprawnionym do otrzymania świadczenia jest pracodawca. Pan dyrektor nie czuje się do końca kompetentny w tych sprawach. Proponuję, żebyśmy nie rozstrzygali sprawy tego przecinka. Pozostawmy ten przepis bez rozstrzygnięcia do czasu, gdy przyjdzie ktoś kompetentny i powie nam, o co tutaj chodzi - jaka to umowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jeśli pozostawimy bez rozstrzygnięcia więcej przepisów i będziemy chcieli zaczekać do czasu, aż przyjdą eksperci, którzy wyjaśnią nam o co chodzi, nie zdążymy przygotować tej ustawy, szczególnie jeśli będziemy chcieli napisać to w sposób zrozumiały, w takim terminie, żeby prezydent mógł podpisać tę ustawę do 30 listopada br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Jutro o godz. 10 mają przyjść eksperci, którzy sprawy wyjaśnią. Do tego czasu możemy wstrzymać się z rozstrzygnięciem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Chcę zamknąć ten problem. Chyba możemy zgodzić się z tą propozycją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Problem nie dotyczy przecinka, lecz zmiany złego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Prof. Ludwik Erlich napisał bardzo ciekawy artykuł na temat przecinka, który został postawiony w niewłaściwym miejscu w polskim oficjalnym, opublikowanym w Dzienniku Ustaw tekście Traktatu wersalskiego i co z tego wynikło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">To jest podobna sytuacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">A ja po prostu chcę to zrozumieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Może w takim razie powtórzę argumenty, które przedstawiłem Komisji kiedy pana przewodniczącego nie było. Sądzę, że zmiany dotyczącej przecinka nikt nie wytłumaczy lepiej ode mnie. Zrozumiałem, że wątpliwości pana przewodniczącego dotyczą treści przepisu, który już funkcjonuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Zamykam dyskusję na ten temat do jutra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-298">
          <u xml:id="u-298.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Naprawdę mogę to zrobić w dniu dzisiejszym. Zrobiłem to zresztą kilka minut wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-299">
          <u xml:id="u-299.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Pozostawiamy sprawę do rozstrzygnięcia w dniu jutrzejszym. Natomiast nie ma żadnych wątpliwości co do zastąpienia kropki przecinkiem w pkt. 59c.</u>
          <u xml:id="u-299.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przechodzimy do rozpatrzenia nowych punktów 60–62. Proszę pana dyrektora o wyjaśnienie tych propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-300">
          <u xml:id="u-300.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Z punktem 62 nie będzie żadnego kłopotu. Natomiast trudno będzie wyjaśnić pkt. 60 i 61. Co najwyżej mogę powtórzyć to, co zostało w nich zapisane. Trudno jest je omówić, gdyż zostały one zapisane w sposób opisowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-301">
          <u xml:id="u-301.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Pkt 60 należy rozumieć w ten sposób, że do pewnego poziomu zadłużenia odsetki są kosztami. Jak jest do tej pory?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-302">
          <u xml:id="u-302.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Do tej pory nie było żadnych ograniczeń. Takie ograniczenia funkcjonują niemal we wszystkich krajach Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-303">
          <u xml:id="u-303.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Do tej pory odsetki od pożyczek, udzielonych spółce przez jej wspólników lub akcjonariuszy były kosztami. Proponują państwo, żeby były one kosztami tylko do pewnej wysokości. W związku z tym mam dwa pytania. Rozumiem, że jest to przepis korzystny dla budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-304">
          <u xml:id="u-304.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Zdecydowanie tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-305">
          <u xml:id="u-305.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy nie można tej granicy obniżyć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-306">
          <u xml:id="u-306.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Ta granica została dostosowana do obowiązującej w bardziej rygorystycznych, choć nie najbardziej rygorystycznych krajach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-307">
          <u xml:id="u-307.0" who="#PosełStanisławStec">Porównanie do innych państw europejskich byłoby adekwatne, gdyby koszt kredytu bankowego w Polsce był podobny jak w innych państwach europejskich. Nadal koszt kredytu bankowego jest lichwiarski. Pokrywa on koszty bardzo wysokich wynagrodzeń. Ostatnio „Gazeta Wyborcza” podała, że prezes jednego z banków otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 292 tys. zł miesięcznie. W związku z tym uważam, że takie ograniczenia są wprowadzane zbyt wcześnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-308">
          <u xml:id="u-308.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Jeszcze przed przerwą sygnalizowałem państwu na czym polega sprawa dotycząca kosztów kredytu. Zdarza się to rzadko, gdyż nie jest prawie opłacalne udzielanie takich pożyczek między podmiotami krajowymi. Sprawa wygląda w ten sposób, że umowy polsko-holenderska o unikaniu podwójnego oprocentowania nie przewiduje w ogóle opodatkowania u źródła wypłacanych odsetek od pożyczek i kredytów.</u>
          <u xml:id="u-308.1" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">W konsekwencji odsetki, które płaci się kredytodawca lub pożyczkodawcy holenderskiemu w Polsce nie są w ogóle opodatkowane. Polska spółka utworzona przez Holendra nie będzie płaciła podatku dochodowego, dlatego że ma ogromne koszty związane z obsługą długu. Wypłacając odsetki w Polsce nie będzie ich opodatkowywała, oczywiście jeśli będą one wypłacane do Holandii. Dotyczy to także krajów nazywanych rajami podatkowymi. W innych przypadkach podatek wynosi 10%.</u>
          <u xml:id="u-308.2" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">W tej sytuacji cała wysokość odsetek w Polsce nie jest w ogóle opodatkowana. Te środki są dopiero opodatkowane w Holandii. Zabezpieczając się przed tego typu praktykami, kraje zachodnioeuropejskie zastosowały takie rozwiązania. Na ogół dotyczy to sytuacji, w której opodatkowanie z kraju pożyczkodawcy jest korzystniejsze, niż w kraju, gdzie funkcjonuje spółka będąca pożyczkobiorcą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-309">
          <u xml:id="u-309.0" who="#PosełStanisławStec">Czy mógłby pan powiedzieć, jaka spółka holenderska zainwestowała w spółdzielnie? Ten przepis nie odnosi się tylko do spółek, ale także do spółdzielni. Chciałbym dowiedzieć się, w której polskiej spółdzielni jakaś spółka holenderska zainwestowała środki, w związku z czym ta spółdzielnia przekazuje do Holandii lub do innego kraju Unii Europejskiej środki z tytułu pożyczki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-310">
          <u xml:id="u-310.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">W tej chwili nie ma takiej spółdzielni. Znając pomysłowość i inicjatywę podatników jestem przekonany, że jeśli zablokujemy taką możliwość tylko w odniesieniu do spółek, bardzo szybko mielibyśmy do czynienia z takimi sytuacjami w spółdzielczości. Nie twierdzę, że robiłyby to istniejące spółdzielnie. W tym celu były zakładane nowe spółdzielnie. Byłoby to bardziej opłacalne niż tworzenie spółek. Zakładam, że do tej pory spółdzielnie tego nie robią. Jest to dość oczywiste. Natomiast jestem pewien, że zajęłyby się tym nowe spółdzielnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-311">
          <u xml:id="u-311.0" who="#PosełStanisławStec">Kierując się potrzebą rozwoju spółdzielczości w naszym kraju proponuję, żeby w zmianach dotyczących pkt. 60 i 61 skreślić wyrazy „przepisy te stosuje się odpowiednio do spółdzielni, członków spółdzielni oraz funduszu udziałowego takiej spółdzielni”. Jeśli przedstawią państwo dowody na to, że budżet będzie ponosił z tego tytułu straty, powrócimy do tego problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-312">
          <u xml:id="u-312.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Byłoby dobrze, gdybyśmy wyjaśnili sprawę do końca. Rygor tego przepisu stosuje się tylko do udziałowców, którzy mają co najmniej 25% udziału w kapitale zakładowym. Powiedzmy, że mamy dwóch udziałowców, z których jeden ma 30%, a drugi 10%. Odsetki od pożyczki udzielonej spółce przez drugiego z tych udziałowców, bez względu na wysokość pożyczki, nie będą stanowiły kosztów uzyskania przychodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-313">
          <u xml:id="u-313.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Odsetki nie stanowią kosztu, jeśli łączne udziały pożyczkodawców przekraczają 25% kapitału spółki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-314">
          <u xml:id="u-314.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Powiedzmy, że mamy spółkę, w której jest udziałowiec mający 20% udziału w kapitale zakładowym. Ten udziałowiec pożyczył spółce kwotę, która stanowi 10-krotną wartość jego udziału. Odsetki wypłacone takiemu udziałowcowi będą stanowiły koszt uzyskania przychodów. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-315">
          <u xml:id="u-315.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Wtedy tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-316">
          <u xml:id="u-316.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Natomiast jeśli pożyczki udzieli dwóch udziałowców, z których każdy ma po 15% udziałów lub jeden udziałowiec, który ma 30% kapitału, wtedy odsetki wypłacone od tej pożyczki nie będą stanowiły kosztu pozyskania przychodów o ile przekroczą określony poziom. Bez względu na to, czy będzie to jedna umowa pożyczki, czy też będą to odrębne umowy, jeżeli przekroczony zostanie poziom 3-krotnej wartości kapitału, odsetki ponad tę nadwyżkę nie będą stanowiły kosztów pozyskania przychodów.</u>
          <u xml:id="u-316.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Ponieważ udziałowców traktuje się łącznie, istnieje niebezpieczeństwo, że w spółdzielni ten przepis będzie się stosować do każdego ze 100 spółdzielców, z których każdy ma jeden udział, pod warunkiem, że 25% spółdzielców udzieli spółdzielni odpowiednio wysokich pożyczek. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-317">
          <u xml:id="u-317.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-318">
          <u xml:id="u-318.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy pan poseł Stanisław Stec podtrzymuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-319">
          <u xml:id="u-319.0" who="#PosełStanisławStec">Tak. Opowiadam się za skreśleniem końcowej części zdania mówiącej o stosowaniu tego przepisu wobec spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-320">
          <u xml:id="u-320.0" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">Chciałabym się dowiedzieć, dlaczego w tym przepisie określono limit na poziomie 25%?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-321">
          <u xml:id="u-321.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Gdyż jest to bliskie rygorystycznym rozwiązaniom, stosowanym w państwach europejskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-322">
          <u xml:id="u-322.0" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">Jakie rozwiązania funkcjonują w krajach europejskich?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-323">
          <u xml:id="u-323.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Bardzo podobne do przedstawionych przez nas. W Stanach Zjednoczonych sprawa jest stawiana jeszcze bardziej rygorystycznie. Nie pamiętam w tej chwili wszystkich danych, ale w USA przepis ten obowiązuje, jeśli wartość pożyczki przekroczy wartość kapitału zakładowego. W przedstawionej propozycji mówimy o trzykrotności tego kapitału.</u>
          <u xml:id="u-323.1" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">W tej chwili nie pamiętam dokładnie, jakie rozwiązanie obowiązuje w konkretnych krajach. Mogę tylko stwierdzić, że w krajach Unii Europejskiej obowiązują dość rygorystyczne rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-324">
          <u xml:id="u-324.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W związku z wyczerpaniem dyskusji przechodzimy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem wniosku zgłoszonego przez posła Stanisława Steca o skreślenie po średniku wyrazów „przepisy te stosuje się odpowiednio do spółdzielni, członków spółdzielni oraz funduszu udziałowego takiej spółdzielni”?</u>
          <u xml:id="u-324.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Za wnioskiem głosowało 5 posłów, 8 było przeciwnych, a 1 wstrzymał się od głosowania. Stwierdzam, że wniosek został odrzucony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-325">
          <u xml:id="u-325.0" who="#PosełStanisławStec">Zgłaszam w tej sprawie wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-326">
          <u xml:id="u-326.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przechodzimy do pkt. 61. Rozumiem, że mamy tu sytuację, w której spółka udziela pożyczki innej spółce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-327">
          <u xml:id="u-327.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Chodzi tu głównie o takie sytuacje, w których w obu spółkach występuje ten sam udziałowiec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-328">
          <u xml:id="u-328.0" who="#PosełStanisławStec">Także i w tym przypadku składam wniosek o skreślenie ostatniego fragmentu przepisu, który mówi o spółdzielniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-329">
          <u xml:id="u-329.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Poddaję ten wniosek pod głosowanie. Kto z państwa jest za skreśleniem - podobnie jak w pkt. 60 - wyrazów „przepisy te stosuje się odpowiednio do spółdzielni, członków spółdzielni oraz funduszu udziałowego takiej spółdzielni”?</u>
          <u xml:id="u-329.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Za wnioskiem głosowało 5 posłów, 8 było przeciwnych, a 1 wstrzymał się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-329.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Wniosek został odrzucony. Rozumiem, że pan poseł zgłasza w tej sprawie wniosek mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-329.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt. 62. Zaproponowano, żeby do kosztów uzyskania przychodów nie zaliczać kosztów działalności kasy chorych i jej oddziałów, w części sfinansowanej z funduszu rezerwowego kasy chorych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-330">
          <u xml:id="u-330.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Chodzi tu o to, że odpisy na fundusz rezerwowy kasy chorych są kosztem uzyskania przychodów. Wynika to z art. 16 ust. 1 pkt 9 litera c. Ponieważ odpisy są kosztem uzyskania przychodów, ich wydatkowanie byłoby podwójnym zaliczeniem do kosztów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-331">
          <u xml:id="u-331.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy możemy ten przepis przyjąć? Nie widzę sprzeciwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-332">
          <u xml:id="u-332.0" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">Chciałabym zapytać posła Stanisława Steca, dlaczego usiłuje ochronić spółdzielnie przed działaniem tych przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-333">
          <u xml:id="u-333.0" who="#PosełStanisławStec">Takich przypadków, o jakich mówił pan dyrektor w ogóle nie ma w spółdzielniach i one nie wystąpią. Żaden udziałowiec nie da spółdzielni pożyczki, gdyż tu każdy głosuje jednym głosem, a nie kapitałem. W tym przypadku nie ma obaw, o których pan dyrektor mówił.</u>
          <u xml:id="u-333.1" who="#PosełStanisławStec">Bardzo bym się cieszył, gdyby ktoś udzielił spółdzielni pożyczki i pomógł jej w rozwoju. Musiałaby to jednak być pożyczka oprocentowana na poziomie np. 15%, a nie tak jak w banku na 27%. Sprawa jest oczywista. Uważam, że należy zrobić gest w kierunku spółdzielni i przyjąć ten przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-334">
          <u xml:id="u-334.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przechodzimy do rozpatrzenia następnej propozycji rządu, która dotyczy ust. 2 pkt 3. Ten przepis odwołuje się do pkt. 25 w ust. 1, w który. mówi się, że za koszty pozyskania przychodu nie uważa się wierzytelności odpisanych jako nieściągalne. Od tej reguły są pewne wyjątki. Za wierzytelności nieściągalne uważa się te wierzytelności, których nieściągalność została udokumentowania postanowieniem o nieściągalności wydanym przez organ postępowania egzekucyjnego, postanowieniem sądu, albo protokołem odbioru, o którym mówi się w zmienionym pkt. 3.</u>
          <u xml:id="u-334.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Do tej pory protokół odbioru, będący jednostronnym i prywatnym dokumentem wierzyciela, był wystarczający jeżeli uprzednio na tę wierzytelność utworzono rezerwę uznawaną za koszt uzyskania przychodów. Zaproponowano skreślenie wyrazów „jeżeli uprzednio na tę wierzytelność utworzono rezerwę uznawaną za koszt uzyskania przychodu”. Proszę o wyjaśnienie tej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-335">
          <u xml:id="u-335.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Przy funkcjonowaniu obecnie obowiązujących przepisów mamy do czynienia z pewnego rodzaju błędnym kołem. Aby zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów wartość wierzytelności i uznać ją za udokumentowaną, wystarczy protokół, jednak musi być on poprzedzony utworzeniem rezerwy. Rezerwa ma charakter przejściowy - jest to przejściowy element kosztów uzyskania przychodów. Żeby móc utworzyć rezerwę zaliczaną do kosztów uzyskania przychodów, muszą być spełnione przesłanki z ust. 2a.</u>
          <u xml:id="u-335.1" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">W ust. 2a znajduje się otwarty katalog uprawdopodobnienia nieściągalności wierzytelności. Nie bardzo wiadomo, w jaki sposób nieściągalność uprawdopodobnić. Nie wiadomo, co może stanowić podstawę uprawdopodobnienia nieściągalności wierzytelności do powstania takiego stanu przejściowego. Uprawdopodobnienie jest ze swej natury lżejszą postacią dowodzenia.</u>
          <u xml:id="u-335.2" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Jeśli podstawą do udokumentowania wierzytelności może być dokument prywatny, co powinno być podstawą uprawdopodobnienia? Trzeba przyjąć, że w tym przypadku warunki nie mogą być bardziej rygorystyczne. W konsekwencji nakładamy na podatników zbędną pracę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-336">
          <u xml:id="u-336.0" who="#PosełStanisławStec">Chciałbym poprzeć wprowadzenie tej zmiany, gdyż urzeczywistnia ona możliwość wpisania należności nieściągalnych w ciężar kosztów uzyskania przychodów. Do tej pory obowiązujący warunek dotyczący utworzenia rezerwy powodował, że nie było możliwe skonsumowanie tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-337">
          <u xml:id="u-337.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Ja także chciałem zgłosić taki sam wniosek. Czy ktoś z państwa jest przeciwny? Nie widzę zgłoszeń. Zmiana została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-337.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Następna zmiana dotyczy ust. 2a pkt 1 litera a. Zmiana polega na dodaniu wyrazu „zmarł”. Dłużnik może być osobą fizyczną, więc chyba ta zmiana jest potrzebna. Czy ktoś z państwa jest przeciwny przyjęciu tej zmiany? Nie widzę zgłoszeń. Zmiana została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-337.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Kolejna zmiana dotyczy ust. 2a pkt. 2. Do tej pory była tu mowa o przypadku określonym w ust. 1 pkt 26 litera b. Zaproponowano, żeby dotyczyło to przypadków określonych w ust. 1 pkt 26 litery b i c.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-338">
          <u xml:id="u-338.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Chodzi tu wyłącznie o uszczelnienie pewnej luki. Do tej pory przepis ten dotyczy tylko straconych kredytów i straconych należności. Brakuje w nim jednak straconych należności z tytułu udzielonych poręczeń i gwarancji bankowych. W tym roku tego nie trzeba było uprawdopodabniać. Proponujemy uszczelnienie tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-339">
          <u xml:id="u-339.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Rozumiem, że możemy przyjąć tę zmianę.</u>
          <u xml:id="u-339.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Ostatnia zmiana w tym artykule dotyczy dodania po ust. 5 dwóch nowych artykułów. Pierwszy z nich dotyczy wskaźnika procentowego określonego na 25%, o którym mówi się w pkt. 60 i pkt. 61. Ten wskaźnik określa się na podstawie liczby praw głosu, jakie w związku z posiadanymi udziałami przysługują tym udziałowcom.</u>
          <u xml:id="u-339.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jeżeli w spółce akcyjnej będą akcje uprzywilejowane, a ktoś będzie miał 5% akcji uprzywilejowanych 5-krotnie co do prawa głosu, będzie traktowany jako udziałowiec mający 25% udziałów. Czy o to tu chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-340">
          <u xml:id="u-340.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Tak. Chodzi tu o wszystkie akcje uprzywilejowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-341">
          <u xml:id="u-341.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W ust. 7 proponuje się, aby wartość funduszu udziałowego w spółdzielni lub kapitału zakładowego, była określana bez uwzględnienia tej części funduszu lub kapitału, jaka nie została na ten fundusz lub kapitał faktycznie przekazana, lub jaka została pokryta wierzytelnościami z tytułu pożyczek lub kredytów oraz z tytułu odsetek od tych pożyczek i kredytów, przysługującymi członkom wobec spółdzielni, lub udziałowcom wobec spółki.</u>
          <u xml:id="u-341.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">W przypadku spółdzielni lub spółki akcyjnej kapitał może być wnoszony w ratach. W takich przypadkach przepisy będą się odnosić do rzeczywiście objętego kapitału. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tych przepisów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-342">
          <u xml:id="u-342.0" who="#PosełStanisławStec">Jest pewien problem, gdyż w ust. 7 połączono przepis dotyczący spółdzielni z przepisami dotyczącymi spółek. Chciałbym konsekwentnie zgłosić wniosek o skreślenie tego przepisu w odniesieniu do spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-343">
          <u xml:id="u-343.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Proponuję, żeby zgłosił pan własną wersję brzmienia tego artykułu, który nie będzie odnosił się do spółdzielni. Ten przepis będzie jednak potrzebny w odniesieniu do spółek. Rozumiem, że w konsekwencji zgłoszenia wniosków mniejszości do ust. 1 pkt. 60 i 61 zaproponowana zostanie zmiana w ust. 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-344">
          <u xml:id="u-344.0" who="#PosełJózefKaleta">Mam uwagę formalną. Niektóre zmiany zawierają po kilkanaście wierszy. Są one bardzo trudne do odczytania. Występuje w nich po kilka podmiotów i orzeczeń. Po prostu nie da się tych przepisów odczytać. Czy nie moglibyśmy poprosić Biura Legislacyjnego o poprawienie nieczytelnych przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-345">
          <u xml:id="u-345.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Już kilka razy mówiłem, że gdybyśmy dostali ten projekt w maju, moglibyśmy nad nim spokojnie pracować. W tej chwili nie może być o tym mowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-346">
          <u xml:id="u-346.0" who="#PosełMarekWagner">Może to utrudnić nam procedowanie, gdyż wszystko będzie dłużej trwało. Jeśli jednak z pośpiechu zrobimy głupstwa, jak stało się kiedyś z darowiznami, bo przecież łatwo jest się potknąć, budżet i minister finansów będzie tego gorzko żałował, chociaż jako pierwszy nas ponagla.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-347">
          <u xml:id="u-347.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Podzielam ten punkt widzenia. Stąd właśnie bierze się moja dociekliwość i opozycja w sprawie zmiany dotyczącej np. przecinka. Jeśli czegoś nie rozumiem, nie chcę brać za to odpowiedzialności. Nie chciałbym, żeby zdarzył nam się taki przypadek jak z darowiznami.</u>
          <u xml:id="u-347.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Posłowi Józefowi Kalecie odpowiedziałem, że gdybyśmy teraz spróbowali napisać tę ustawę inaczej, na pewno popełnimy wiele błędów. Tego nie da się uniknąć. Mam żal, że nie otrzymaliśmy tego projektu w maju. Przecież Ministerstwo Finansów nie zostało utworzone w listopadzie ub.r. Przez wiele lat pracowałem w Ministerstwie Transportu. Ministrowie się zmieniali, a my pracowaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-347.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przechodzimy do rozdziału 4 pt. Zwolnienia przedmiotowe. W art. 17 jest mowa o zwolnieniach przedmiotowych, czyli o tym, co jest wolne od podatku. Pierwsza zmiana w tym artykule dotyczy ust. 1 pkt. 4a. Zmiana ma charakter redakcyjny. Nie ma już ustawy o zobowiązaniach podatkowych. Zastąpiła ją ustawa Ordynacja podatkowa. Uważam, że możemy tę zmianę przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-348">
          <u xml:id="u-348.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zrodził się pewien problem. Wydaje nam się, że przed rozpatrzeniem następnej zmiany należałoby dokonać zmiany w pkt. 4g, w którym jest mowa o dochodach związków gmin.</u>
          <u xml:id="u-348.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zgodnie z nowymi ustawami, dotyczącymi samorządów mogą powstawać także związki powiatów. Należałoby zastąpić w tym przepisie wyraz „gmin” wyrazami „jednostek samorządu terytorialnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-349">
          <u xml:id="u-349.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Pkt 4g otrzymałby brzmienie „dochody związków jednostek samorządu terytorialnego - w części przeznaczonej dla tych jednostek”. Następna zmiana dotyczy skreślenia pkt. 4ł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-350">
          <u xml:id="u-350.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Pkt 4ł musi pozostać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-351">
          <u xml:id="u-351.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W takim razie następną zmianą jest skreślenie pkt. 4m mówiącego o dochodach wspólnot mieszkaniowych, utworzonych zgodnie z odrębnymi przepisami, w części przeznaczonej na cele związane z utrzymaniem zasobów mieszkaniowych oraz wydatkowanej na rzecz członków wspólnoty.</u>
          <u xml:id="u-351.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Wracamy do problemów wspólnot mieszkaniowych. Mamy aktualny tekst ustawy o własności lokali. Powiedziano w niej tylko tyle, że ogół właścicieli lokali, których lokale wchodzą w skład określonej nieruchomości, tworzą wspólnotę mieszkaniową. Wspólnota mieszkaniowa może nabywać prawa i zaciągać zobowiązania, pozywać i być pozywana. Wspólnota mieszkaniowa nie ma osobowości prawnej, ale ma zdolność kontraktową i zdolność sądową. Jest to ułomna zdolność prawna.</u>
          <u xml:id="u-351.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Nie ma przepisów mówiących o tym, czego nie wolno robić wspólnocie mieszkaniowej. Istnieje więc niebezpieczeństwo, że wobec braku zakazu, wspólnota mieszkaniowa może podjąć działalność zarobkową, w dowolnej sferze gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-351.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">W tej sytuacji uważam, że należy wykreślić wspólnoty mieszkaniowe z wcześniejszego przepisu, mówiącego o zwolnieniach podmiotowych. Nie będzie tego przepisu, tak jak nie było go do tej pory. Konsekwencją tego rozwiązania byłoby pozostawienie pkt. 4m w art. 17 ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-351.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">Poddaję ten wniosek pod głosowanie. Kto z państwa jest za przyjęciem wniosku dotyczącego wykreślenia ze zwolnień podmiotowych pkt. 12 - zaproponowanego przez rząd - dotyczącego wspólnot mieszkaniowych, a w konsekwencji tego pozostawić obecne brzmienie art. 17 ust. 1 pkt 4m?</u>
          <u xml:id="u-351.5" who="#PosełHenrykGoryszewski">Stwierdzam, że wniosek został przyjęty jednogłośnie. Kolejna zmiana dotyczy skreślenia pkt. 12.</u>
          <u xml:id="u-351.6" who="#PosełHenrykGoryszewski">W zmianie nr 13 proponuje się, aby składki członkowskie członków organizacji politycznych, społecznych i zawodowych, w części nie przeznaczonej na działalność gospodarczą, były wolne od podatku. W związku z tym dochody organizacji politycznych, społecznych i zawodowych, pochodzące ze składek członkowskich, staną się przedmiotem opodatkowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-352">
          <u xml:id="u-352.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Składki są wolne od opodatkowania przez cały czas, ale tylko wtedy, jeśli są przeznaczone na cele statutowe. Przepraszam, ale nie bardzo wiem, o której zmianie w tej chwili mówimy. Czy mogę odnotować, że zmiana nr 12 została zaakceptowana?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-353">
          <u xml:id="u-353.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W pkt. 12 jest mowa o odszkodowaniach otrzymanych na podstawie przepisów prawa administracyjnego, prawa cywilnego i na podstawie innych ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-354">
          <u xml:id="u-354.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Tę sprawę w zasadzie już omówiliśmy przy okazji omawiania strat po stronie kosztów uzyskania przychodów. Ustaliliśmy wtedy, że jeśli magazyn zostanie okradziony, kosztem uzyskania przychodów będzie uszczerbek majątkowy, powstały w wyniku tego zdarzenia. W związku z tym odszkodowanie pomniejszało koszty. W tej chwili przyjęto nowe rozwiązanie, zgodnie z którym uszczerbek jest w całości kosztem, a odszkodowanie jest w całości przychodem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-355">
          <u xml:id="u-355.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Powiedzmy, że spalił się magazyn, w którym były materiały o wartości 1 mln zł. Najpierw wpisuję tę wartość do kosztów uzyskania przychodów jako straty. W związku z tym, kiedy otrzymam odszkodowanie, będzie ono przychodem. W innym przypadku byłby premiowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-356">
          <u xml:id="u-356.0" who="#PosełStanisławStec">W związku z tym mam pytanie. Powiedzmy, że uprawiam rzepak i ubezpieczyłem tzw. produkcję w toku. Rzepaku jeszcze nie zebrałem, natomiast było gradobicie. Z tytułu ubezpieczenia otrzymam odszkodowanie. Czy z tego tytułu mam odprowadzić podatek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-357">
          <u xml:id="u-357.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Rozumiem, że jest jakaś strata, gdyż gradobicie wybiło część rzepaku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-358">
          <u xml:id="u-358.0" who="#PosełStanisławStec">Przecież mam pewne koszty. Nawozy, wysiew ziarna i inne elementy księguję w koszty. Nie wyceniam produkcji w toku, gdyż nikt nie wycenia produkcji rolniczej w toku. Jak należy rozwiązać problem w tej sytuacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-359">
          <u xml:id="u-359.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Na pewno jest to pewien problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-360">
          <u xml:id="u-360.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Rolnik nie płaci podatku dochodowego. Natomiast jeśli jest to spółdzielnia lub spółka, podatek jest płacony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-361">
          <u xml:id="u-361.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Umowa ubezpieczenia jest zawarta na jakąś kwotę. W umowie trzeba podać jakąś wartość. Zapewne właśnie w takiej wysokości otrzymamy odszkodowanie. Uważam, że w tej sytuacji do kosztów uzyskania przychodów możemy zaliczyć wartość, która znalazła się w umowie ubezpieczenia. Rzeczywiście nie bardzo wiemy, ile będzie kosztować rzepak, czy pszenica po zebraniu.</u>
          <u xml:id="u-361.1" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Jeśli zawieramy umowę ubezpieczenia określamy w niej kwotę będącą spodziewaną wartością tego rzepaku. Zresztą ubezpieczyciel weryfikuje tę wartość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-362">
          <u xml:id="u-362.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jeśli ubezpieczyłem rzepak, możemy mieć dwie sytuacje. Mogę zebrać ten rzepak i sprzedać go. Powiedzmy, że ze sprzedaży rzepaku uzyskałem 1 mln zł. Wtedy spółdzielnia zapłaci podatek dochodowy od 1 mln zł. Jeśli podatek wynosi 34%, spółdzielni zostanie 660 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-362.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jakie otrzymam odszkodowanie, jeśli w wyniku gradobicia utracę cały rzepak? Czy zostanie mi zwrócona tylko wartość poniesionych przeze mnie nakładów na uprawę rzepaku, czyli wartość paliwa i pracy zużytej przy uprawie, wartość zasiewu i środków ochrony roślin? Czy też zwrócona mi zostanie wartość tzw. spodziewanych korzyści, których mógłbym się spodziewać gdybym zebrał ten rzepak i sprzedał go? Krótko mówiąc, czy zostanie mi zwrócone 150 tys. zł, czy też 1 mln zł?</u>
          <u xml:id="u-362.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jeśli zostanie mi zwrócone 150 tys. zł, na pewno nie będzie to dochód. Natomiast jeśli otrzymam odszkodowanie za spodziewane korzyści w pełnej wysokości, spółdzielnia powinna zasiać rzepak i zamówić mszę w intencji gradobicia. Jeśli spółdzielnia sprzeda rzepak, będzie musiała zapłacić podatek. Natomiast jeśli spółdzielnia otrzyma odszkodowanie, nie będzie płaciła podatku.</u>
          <u xml:id="u-362.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Naprawdę staram się bronić rolników. Nie chcę jednak tworzyć furtki umożliwiającej nadużycia. Proszę mi tę sprawę wyjaśnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-363">
          <u xml:id="u-363.0" who="#PosełStanisławStec">Muszę pana zmartwić, gdyż większość rolników w ogóle nie ubezpiecza rzepaku ze względu na wysokie koszty ubezpieczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-364">
          <u xml:id="u-364.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Ubezpieczenia są dobrowolne. Jeśli ktoś nie płaci ubezpieczenia, nie ma tego problemu, gdyż rolnik nie otrzyma odszkodowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-365">
          <u xml:id="u-365.0" who="#PosełStanisławStec">Podałem tylko przykład wskazujący, że wcale nie jest prosto wyliczyć straty, będące wynikiem nieszczęśliwych wypadków. W związku z tym chcę stwierdzić, że lepsze było poprzednie rozwiązanie, zgodnie z którym stratę zaliczano do kosztów przychodu po zmniejszeniu o otrzymane odszkodowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-366">
          <u xml:id="u-366.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">W obowiązujących przepisach także nie określono sposobu ustalania straty. W tym zakresie nic się nie zmienia. Stratę pomniejsza się o otrzymane odszkodowanie. W związku z tym trzeba wiedzieć, jaka jest strata, czyli uszczerbek majątkowy, żeby móc ją zmniejszyć o odszkodowanie.</u>
          <u xml:id="u-366.1" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Uważam, że w propozycji znalazło się racjonalne rozwiązanie. Podatnik ubezpiecza się, a więc określa w umowie ubezpieczeniowej obiektywną cenę. W umowie zawartej z kimś z zewnątrz ubezpieczający określa, w jakiej wysokości chce dostać odszkodowanie. Na pewno odszkodowanie nie będzie wyższe niż strata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-367">
          <u xml:id="u-367.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W przypadku ubezpieczenia na życie zakład ubezpieczeniowy zastrzega sobie, że wypłaci odszkodowanie nie wyższe od rzeczywistej szkody. Określone są tu dwa pułapy - maksymalna kwota odszkodowania oraz wartość szkody. Stajemy przed problemem dotyczącym określenia wartości szkody. Proponuję, żebyśmy odłożyli tę sprawę i przemyśleli ją. W tej chwili nie czuję się gotowy do podjęcia w tej sprawie decyzji. Będę musiał zestawić ze sobą te przepisy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-368">
          <u xml:id="u-368.0" who="#PosełMarekWagner">W pełni podzielam zdanie pana przewodniczącego.</u>
          <u xml:id="u-368.1" who="#PosełMarekWagner">Pracujemy nad tą ustawą od rana. W związku z tym nasunęła mi się pewna refleksja. Czytając tę ustawę rozumiem, że Ministerstwo Finansów przygotowywało zmiany z dwóch powodów. Po pierwsze - trzeba było uszczelnić przepisy powodujące wyciekanie pieniędzy. W takich przypadkach argumenty przedstawione przez pana dyrektora powinny być proste. Przepis zmieniamy po to, gdyż podatnicy wykorzystują istniejącą lukę lub obowiązujący przepis, a budżet na tym traci. Muszę powiedzieć, że dniu dzisiejszym rzadko słyszeliśmy taki argument.</u>
          <u xml:id="u-368.2" who="#PosełMarekWagner">Druga grupa zmian, o której pan Leszek Balcerowicz lubi bardzo dużo mówić, dotyczy ograniczeń działania podmiotów gospodarczych, które nie są niczym uzasadnione, a tylko przeszkadzają. Krótko mówiąc chodzi o uproszczenie przepisów. W tym przypadku także nie usłyszeliśmy od pana dyrektora argumentu, że przepis zostaje zmieniony, gdyż nie naraża budżetu na straty, ale przeszkadza w prowadzeniu działalności gospodarczej. Na pewno w ustawie znalazły się zmiany, które można zaliczyć do tej grupy.</u>
          <u xml:id="u-368.3" who="#PosełMarekWagner">Wiele zmian, które rozpatrywaliśmy jest takich, że w dniu jutrzejszym możemy ponownie się zebrać i rozpatrzyć je zupełnie inaczej. Tak widzę ten projekt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-369">
          <u xml:id="u-369.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Przy okazji omawiania art. 16 ust. 1 pkt 5 mówiłem kompleksowo o obu przepisach. Jeśli pan przewodniczący wyrazi zgodę, jestem gotowy do tego, żeby powiedzieć to państwu jeszcze raz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-370">
          <u xml:id="u-370.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Od kiedy jest pan dyrektorem departamentu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-371">
          <u xml:id="u-371.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Dyrektorem jestem od dwóch miesięcy. Wicedyrektorem departamentu byłem przez 3,5 roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-372">
          <u xml:id="u-372.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Proszę nie mówić takich rzeczy. Mam więcej doświadczenia prawniczego niż pan. Jestem prawnikiem od 30 lat i zajmowałem się także legislacją. Będziemy wracali do rozpatrzonych przepisów i żądali od pana wyjaśnień tyle razy, ile razy będzie nam to potrzebne, żebyśmy zgodnie ze swoją wiedzą i sumieniem mogli orzec, co jest dobre dla Rzeczypospolitej. Natomiast pan powinien być gotowy do udzielania wyjaśnień.</u>
          <u xml:id="u-372.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">W związku z tym, że muszę wyjść przekazuję przewodniczenie pani posłance Franciszce Cegielskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-373">
          <u xml:id="u-373.0" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">Wracamy do rozpatrzenia pkt. 12 i 13. Czy są państwo skłonni do tego, żeby - zgodnie z wolą rządu - wykreślić pkt 12? Czy ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-373.1" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">Stwierdzam, że pkt 12 został skreślony.</u>
          <u xml:id="u-373.2" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt. 13, który ma otrzymać nowe brzmienie. Czy w tej sprawie potrzebne są jeszcze wyjaśnienia? Nie widzę zgłoszeń. Czy ktoś państwa ma uwagi do tej zmiany? Nie.</u>
          <u xml:id="u-373.3" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">Stwierdzam, że zmiana została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-373.4" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">Kolejna zmiana dotyczy skreślenia pkt. 14 i nadania mu nowego brzmienia. Czy w sprawie tej zmiany ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-374">
          <u xml:id="u-374.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">W propozycji rządu mówi się o tym, że dotacje otrzymane z budżetu państwa są wolne od podatku. Sądzę, że w tej sytuacji wolne od podatku powinny być także dotacje z budżetu jednostek samorządu terytorialnego. Ustawa o finansach publicznych przewiduje takie dotacje. Podmioty powinny być traktowane w równy sposób. W związku z tym powinniśmy uzupełnić pkt 14 o dotacje jednostek samorządu terytorialnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-375">
          <u xml:id="u-375.0" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-376">
          <u xml:id="u-376.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">W jednym z pierwszym projektów przewidziano również zwolnienie od podatku dotacji otrzymanych z budżetu jednostek samorządu terytorialnego. Po zasięgnięciu informacji u różnych źródeł, w tym samorządowych okazało się, że rozszerzenie tego zapisu może doprowadzić do powstania pewnych nadużyć. Gdyby taka dotacja była wolna, a podmiot gospodarczy, np. spółka świadczyłaby usługi na rzecz gminy, dochodziło do sytuacji, w których spółka otrzymywałaby stosunkowo niewysokie wynagrodzenie, które później byłoby uzupełniane dotacją. Wynagrodzenie jest przychodem, w związku z czym podlega opodatkowaniu. Natomiast dotacja byłaby wolna od podatku. Takie możliwości istnieją zwłaszcza na szczeblu lokalnym.</u>
          <u xml:id="u-376.1" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Przyznam, że trudno jest mi ocenić informacje dotyczące możliwości wystąpienia tego typu nadużyć, chociaż są one zgłaszane przez poważne osoby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-377">
          <u xml:id="u-377.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Podtrzymuję moją propozycję. Nadużycia mogą występować zawsze, co stwierdzam z przykrością. W ustawie o finansach publicznych zamieściliśmy różne restrykcyjne przepisy dotyczące m.in. zwrotu dotacji wykorzystanej niezgodnie z przeznaczeniem, a także zakazu ubiegania się o dotację, jeśli dotacja zostanie wykorzystana niezgodnie z przeznaczeniem.</u>
          <u xml:id="u-377.1" who="#PosłankaHelenaGóralska">Tego typu nadużycia mogą dotyczyć tak samo budżetu państwa, jak i jednostek samorządu terytorialnego. Jeśli podejmujemy ryzyko w przypadku dotacji z budżetu państwa, tu także możemy zaryzykować. W związku z tym podtrzymuję wcześniej złożony wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-378">
          <u xml:id="u-378.0" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby wypowiedzieć się na ten temat? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-378.1" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">Przystępujemy do rozstrzygnięcia. Czy ktoś jest przeciwny rozszerzeniu nowego brzmienia pkt. 14 o wyrazy „i budżetów jednostek samorządu terytorialnego”? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-378.2" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">Stwierdzam, że zmiana została przyjęta wraz z poprawką.</u>
          <u xml:id="u-378.3" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">Kolejna zmiana dotyczy pkt. 20. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji? Skreśleniu ulegają wyrazy „wniesionych do tych funduszy przez skarb państwa”, a zastępują je wyrazy „mających siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-379">
          <u xml:id="u-379.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Prosiłabym o wyjaśnienie o co chodzi w tej zmianie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-380">
          <u xml:id="u-380.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Nie chodzi tu o wniesienie udziałów do funduszy przez skarb państwa, lecz o wniesienie akcji lub udziałów spółek do Narodowych Funduszy Inwestycyjnych. Do tej pory zwolnienie odnosiło się tylko do udziału w zyskach osób prawnych, przede wszystkim z tytułu dywidend, a także z tytułu sprzedaży, ale tylko tych akcji lub udziałów, które były wniesione do NFI przez skarb państwa. W takim przypadku miało zastosowanie to zwolnienie. Można powiedzieć, że dotyczyło ono tylko pierwotnego nabycia, gdy udziały wnosił skarb państwa.</u>
          <u xml:id="u-380.1" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Natomiast Narodowe Fundusze Inwestycyjne dokonują obrotu tymi akcjami. Zdarzają się sytuacje, że sprzedane zostały akcje wniesione przez skarb państwa, a ponownie nabyto inne akcje. Sprzedaż takich akcji nie korzysta ze zwolnienia od podatku.</u>
          <u xml:id="u-380.2" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Dodanie wyrazów „mających siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej” ma na celu określenie, że sprzedaż akcji lub udziałów odnosi się tylko do tych akcji, które mają swoją siedzibę na terytorium RP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-381">
          <u xml:id="u-381.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Wiemy ile jest Narodowych Funduszy Inwestycyjnych. Ich liczba jest ograniczona. Ile jest takich jednostek, które są poza Polską? Ten przepis jest bardzo konkretny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-382">
          <u xml:id="u-382.0" who="#DyrektorSławomirMaliszewski">Zapewne w tej chwili nie ma takich sytuacji. Nie bardzo jednak widzimy uzasadnienie do tego, żeby Narodowe Fundusze Inwestycyjne zajmowały się handlem akcjami spółek, mających swoją siedzibę poza granicami Polski. W takim przypadku nie znajdujemy uzasadnienia, żeby taką działalność objąć także zwolnieniem podatkowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-383">
          <u xml:id="u-383.0" who="#PosełMarekWagner">Niestety, nie widzimy zainteresowania rządu sprawnym przebiegiem prac nad tą ustawą. Świadczy o tym to, że na sali pozostał tylko pan dyrektor. Muszę powiedzieć, że współczuję panu, gdyż także nie umiałbym odpowiedzieć na wszystkie pytania, gdyby mnie zostawiono bez pomocy.</u>
          <u xml:id="u-383.1" who="#PosełMarekWagner">Kiedy pracowaliśmy nad ustawą o finansach publicznych, w obradach uczestniczyło 7 lub 8 osób z Ministerstwa Finansów. Wtedy rozstrzygaliśmy niektóre problemy, a inne zostawialiśmy na następny dzień. W ciągu kilku dni sprawy zostały wyjaśnione. Dzięki temu mogliśmy zakończyć prace nad tą wielką ustawą w stosunkowo krótkim czasie.</u>
          <u xml:id="u-383.2" who="#PosełMarekWagner">Nie chcę zrywać obrad, czy też wychodzić ukradkiem, żeby nie było kworum. Jednak nie chcemy dalej procedować w taki sposób, gdyż nie jesteśmy pewni, czy przyjmowane przez Komisję rozwiązania są dobre. Proponuję ogłosić przerwę i wznowić obrady gdy przedstawiciele Ministerstwa Finansów przybędą w takim składzie, że będą w stanie udzielać nam wyczerpujących odpowiedzi. Dopiero wtedy będziemy mogli pracować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-384">
          <u xml:id="u-384.0" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">Absolutnie zgadzam się z pana wypowiedzią. Możemy przejść do rozpatrzenia kolejnych zmian, które są mniej skomplikowane. W tym przypadku ja także nie mam pewności, dlaczego wykreślane są udziały lub akcje wniesione do tych funduszy przez skarb państwa, a na ich miejsce wprowadzane są spółki, mające siedzibę na terytorium RP. Jest to bardzo istotna zmiana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-385">
          <u xml:id="u-385.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Proponuję, żeby ogłosić krótką przerwę, w trakcie której poprosilibyśmy ministra Jana Rudowskiego o przybycie na obrady Komisji. Na pewno wtedy łatwiej będzie się nam pracowało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-386">
          <u xml:id="u-386.0" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">W takim razie ogłaszam 15-minutową przerwę. W tym czasie postaramy się uzyskać informację, czy minister lub wiceminister finansów będzie mógł uczestniczyć w posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-386.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-386.2" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">Wznawiam obrady. Witam pana ministra. Przypominam, że przerwaliśmy obrady przy rozpatrywaniu zmiany w pkt. 20. Propozycja rządu polega na zastąpieniu wyrazów „wniesionych do tych funduszy przez skarb państwa” wyrazami „mających siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-387">
          <u xml:id="u-387.0" who="#PosełMarekWagner">Chciałbym się dowiedzieć, czy liczba obecnych członków Komisji jest wystarczająca, żeby prowadzić obrady? Stwierdzam, że nie ma kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-388">
          <u xml:id="u-388.0" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">W takim razie ogłoszę przerwę. W tym czasie postaramy się powiadomić pana posła Henryka Goryszewskiego o tym, że jego obecność na posiedzeniu decyduje o kworum. Proszę, żeby państwo się nie oddalali. Ogłaszam 15-minutową przerwę.</u>
          <u xml:id="u-388.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-388.2" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">Wznawiam obrady. Proponuję kontynuowanie pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-389">
          <u xml:id="u-389.0" who="#PosełMarekWagner">Czy jest kworum?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-390">
          <u xml:id="u-390.0" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">Proszę o przeliczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-391">
          <u xml:id="u-391.0" who="#PosełMarekWagner">Powinniśmy szanować regulamin, który sami uchwaliliśmy. Proszę o zachowanie zgodne z regulaminem. Poczekamy cierpliwie, aż będzie kworum. Nie obradujmy przy braku kworum. Czy chcą państwo, żeby dowiedziała się o tym telewizja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-392">
          <u xml:id="u-392.0" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">Nie może pana przed tym powstrzymać moja wola. W związku z tym, że nie mamy kworum ogłaszam przerwę do godz. 19.</u>
          <u xml:id="u-392.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-393">
          <u xml:id="u-393.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Wznawiam obrady. Kontynuować będziemy analizę zmiany zaproponowanej przez rząd do art. 17 ust. 1...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-394">
          <u xml:id="u-394.0" who="#PosełMarekWagner">Chyba nadal nie mamy kworum. Jeśli będziemy kontynuować pracę nigdy nie zmobilizujemy członków naszej Komisji do tego, żeby przychodzili na posiedzenia. Dotyczy to zwłaszcza posłów rządzącej koalicji. Będzie taka sytuacja, że całą pracę wykona prezydium Komisji. Proponuję przerwać obrady. Powinni się państwo zmobilizować w taki sposób, żeby była frekwencja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-395">
          <u xml:id="u-395.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Wypo-wiedź pana posła przyjmuję jako wniosek o sprawdzenie kworum. Proszę o sprawdzenie obecności. Stwierdzam, że nie ma kworum. W związku z tym ogłaszam przerwę w posiedzeniu do jutra do godz. 10.</u>
          <u xml:id="u-395.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Stwierdzam, że w tym momencie mamy kworum. Mam nadzieję, że nie będą państwo kwestionowali tego, że cofnę moją decyzję o ogłoszeniu przerwy. Nie widzę sprzeciwu. Dziękuję państwu.</u>
          <u xml:id="u-395.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Postaram się porozmawiać jutro z premierem, gdyż muszę go powiadomić o tym, co sądzę o takim trybie pracy nad ustawami. Mam czyste sumienie, gdyż mówiłem już publicznie i na spotkaniu koalicji, że przygotowywanie w takim tempie ustaw podatkowych, jest po prostu szkodnictwem politycznym. Proponuję, żebyśmy pracowali w dniu dzisiejszym jeszcze przez 1,5 godziny.</u>
          <u xml:id="u-395.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Wracamy do rozpatrzenia zmiany w art. 17 ust. 1 pkt. 20. Rząd proponuje, żeby wolne od podatku były dochody Narodowych Funduszy Inwestycyjnych utworzonych na podstawie ustawy z dnia 30 kwietnia 1993 r. o Narodowych Funduszach Inwestycyjnych i ich prywatyzacji, pochodzące z dywidend oraz innych przychodów z tytułu udziału w zyskach osób prawnych, mających siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej, jak również z tytułu sprzedaży udziałów lub akcji spółek, mających siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Zgodnie z propozycją rządu w ostatnim fragmencie tekstu wyrazy „wniesionych do tych funduszy przez skarb państwa” zostają zastąpione wyrazami „mających siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-396">
          <u xml:id="u-396.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Przed przerwą debatowaliśmy na ten temat przez pół godziny. Rozumiem, że posłowie nie uzyskali zadowalającego wyjaśnienia o co chodzi w tej zmianie. W związku z tym chciałabym poprosić, żeby pan minister wyjaśnił tę zmianę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-397">
          <u xml:id="u-397.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przepis powinien być napisany w taki sposób, żeby był zrozumiały nie tylko dla autora i dyrektora departamentu. Chciałbym mieć czyste sumienie, że z naszej Komisji wychodzą przepisy, w których nie ma pułapek i że nie będę za to odpowiadał przed ludźmi, którzy na mnie głosowali.</u>
          <u xml:id="u-397.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Nad projektem tej ustawy będziemy siedzieli tak długo, aż zrozumiemy o co w niej chodzi. Nie ulegnę żadnej presji związanej z tym, że ustawa ma być ogłoszona najpóźniej 30 listopada. Najwyżej ta ustawa zostanie ogłoszona 30 listopada przyszłego roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-398">
          <u xml:id="u-398.0" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">Ta zmiana ma charakter cząstkowy, stąd może biorą się problemy z ich uogólnieniem. Mam nadzieję, że w toku dalszych prac uda nam się odpowiednio przedstawić i uzasadnić proponowane zmiany tak, żeby Komisja mogła je przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-398.1" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">W zmianie nr 20 chodziło przede wszystkim oto, że w chwili obecnej Narodowe Fundusze Inwestycyjne korzystają ze zwolnienia od podatku dochodów uzyskiwanych ze sprzedaży udziałów i akcji wniesionych do tych funduszy przez skarb państwa.</u>
          <u xml:id="u-398.2" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">Zaproponowana zmiana rozszerza ten zapis. Zwolnienie obejmować będzie nie tylko akcji i udziałów wnoszonych przez skarb państwa, ale także nabywanych od innych podmiotów krajowych. Za przyjęciem takiej zmiany przemawiają dwa powody. Pierwszy z nich dotyczy zrównania Narodowych Funduszy Inwestycyjnych z innymi funduszami inwestycyjnymi, które są zwolniono podmiotowo na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 10 ustawy. Inne fundusze inwestycyjne korzystają z pełnego zwolnienia, natomiast Narodowe Fundusze Inwestycyjne są w gorszej sytuacji podatkowej, a więc nie są konkurencyjne. Pierwszym powodem jest neutralność podatkowa i równość podmiotów wobec prawa, co gwarantuje taka forma zwolnienia.</u>
          <u xml:id="u-398.3" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">Drugim powodem uzasadniającym tę zmianę jest poprawa konkurencyjności Narodowych Funduszy Inwestycyjnych, które są ważnym elementem prywatyzacji. W toku prac nad nowelizacją ustawy, propozycja zmiany w tym zakresie zgłaszana była m.in. przez resort gospodarki właśnie z takim uzasadnieniem. Rada Ministrów postanowiła przyjąć tę propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-399">
          <u xml:id="u-399.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Dlaczego fundusze inwestycyjne zostały objęte takim zwolnieniem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-400">
          <u xml:id="u-400.0" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">Nie uczestniczyłem w pracach dotyczących wprowadzenia zwolnienia podmiotowego dla funduszy inwestycyjnych. Zapewne to zwolnienie miało na celu pobudzenie obrotu akcjami i udziałami. Chodziło o ożywienie polskiego rynku kapitałowego.</u>
          <u xml:id="u-400.1" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">Na pewno jest tu pewien dylemat. Można rozszerzyć takie zwolnienie na Narodowe Fundusze Inwestycyjne. Można rozważyć także celowość zwolnienia dla wszystkich funduszy inwestycyjnych. Jednak w ocenie rządu płytkość rynku kapitałowego oraz konieczność jego rozwoju powoduje potrzebę pozostawienia tego typu preferencji w ustawach podatkowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-401">
          <u xml:id="u-401.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Nie byłem posłem w Sejmie poprzedniej kadencji, gdy tworzono fundusze inwestycyjne. Pozostaje mi zapytać o to posła Marka Wagnera, który był wtedy sekretarzem Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. Chodzi tu przecież o fundusze inwestycyjne tworzone na podstawie ustawy z 1997 r. Nie chodzi tu o fundusze tworzone w latach 1990–1991. Pamiętam, że wtedy tworzyliśmy pewne okresowe impulsy, które miały pobudzić rynek kapitałowy. Zabiegał o to prezes Paga, a minister finansów bronił się przed tym.</u>
          <u xml:id="u-401.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy może pan powiedzieć, jakie były motywy wprowadzenia tego zwolnienia? W art. 6 ust. 1 pkt 10 zwalnia się od podatku fundusze inwestycyjne utworzone na podstawie przepisów ustawy z dnia 28 sierpnia 1997 r. o funduszach inwestycyjnych. Czy chodzi tu o takie fundusze, jakim jest np. „Pionier”. Ten fundusz prowadzi działalność zarobkową. Czego dotyczy zwolnienie zapisane w art. 6 ust. 1 pkt 10?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-402">
          <u xml:id="u-402.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W tej chwili dokładnie nie odpowiem na to pytanie. Na pewno jednak w rozpatrywanej zmianie jest mowa o innej ustawie. Jest to ustawa o Narodowych Funduszach Inwestycyjnych z 30 kwietnia 1993 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-403">
          <u xml:id="u-403.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Dlaczego działalność gospodarcza funduszy inwestycyjnych, działających na podstawie ustawy o funduszach inwestycyjnych z 28 sierpnia 1997 r. została zwolniona z podatku, a nie została zwolniona np. taka działalność jak wypiekanie chleba, co na pewno byłoby moralnie uzasadnione?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-404">
          <u xml:id="u-404.0" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">Zwolnienie z podatku tego typu działalności zostało wprowadzone zapewne dlatego, że polski rynek kapitałowy jest niezwykle młody. Chodziło o ożywienie publicznego obrotu akcjami i udziałami. Fundusze inwestycyjne mają bardzo krótką historię. Z tego powodu wprowadzona została do ustawy tego typu zachęta podatkowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-405">
          <u xml:id="u-405.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W tej sytuacji proponuję, żebyśmy odłożyli rozpatrzenie zmiany w pkt. 20 do jutra. Na pewno nie będziemy mogli powrócić do tej zmiany rano. Będziemy musieli znaleźć odpowiedni moment w toku jutrzejszych prac. Bardzo proszę pana ministra o oficjalne wyjaśnienie, jakie są przyczyny utrzymywania zwolnienia podmiotowego, zapisanego w art. 6 ust. 1 pkt 10 i jakie będą konsekwencje likwidacji tego zwolnienia. W tym kontekście sprawę rozważymy. Rzeczywiście, nie ma żadnego powodu, żeby Narodowe Fundusze Inwestycyjne były traktowane gorzej niż inne fundusze inwestycyjne.</u>
          <u xml:id="u-405.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Rozwiązanie może być takie, że Narodowe Fundusze Inwestycyjne także włączymy do zwolnień podmiotowych, poprzez dopisanie ich do art. 6 ust. 1 pkt 10. Możemy także zlikwidować ten przepis. Wszystko będzie zależało od tego, jak przekonująca będzie informacja, którą przedstawi nam w dniu jutrzejszym Ministerstwo Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-406">
          <u xml:id="u-406.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Chciałabym tylko dodać, że w dniach 27–29 sierpnia 1997 r. Sejm poprzedniej kadencji uchwalił ok. 50 ustaw, m.in. ustawę o Państwowym Fundusze Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Błędy popełnione w tej ustawie rozpatrywaliśmy w ub. tygodniu.</u>
          <u xml:id="u-406.1" who="#PosłankaHelenaGóralska">W tej chwili już sobie nie przypominam o co chodziło w ustawie o funduszach inwestycyjnych. Chcę tylko powiedzieć, że nie odpowiadam za jakość przyjętych wtedy ustaw. Na pewno pan poseł Marek Wagner potwierdzi, że w ciągu 3 dni Sejm przyjął ok. 50 ustaw od rybactwa lądowego poczynając, a na Ordynacji podatkowej kończąc. Chcę dodać, że wtedy właśnie wprowadzono udoskonaloną metodę głosowania. Poprawki nie budzące wątpliwości były głosowane blokiem. W inny sposób nie było możliwe przyjęcie tylu ustaw. Ponieważ najsprawniej prowadził obrady marszałek Marek Borowski, ówczesna opozycja prosiła go na piśmie, żeby przejął prowadzenie obrad i w ten sposób uratował nas przed spędzeniem całej nocy w Sejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-407">
          <u xml:id="u-407.0" who="#PosełStanisławStec">Na pewno poprawki nie były głosowane blokiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-408">
          <u xml:id="u-408.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Wiem, że tak było. Od razu wyjaśniam, że opozycja nie kwestionowała takiego sposobu głosowania poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-409">
          <u xml:id="u-409.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W tych przepisach jest mowa o funduszach utworzonych na podstawie ustawy z 1997 r. W Polsce fundusze pojawiły się przed 1993 r. Były to fundusze powiernicze. Czy takie fundusze są zwolnione, czy nie? Trzeba to wyjaśnić, wobec argumentu mówiącego o równości podmiotów gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-409.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Zmiany pkt. 27 są już przyjęte i wejdą w życie wraz z innymi ustawami. Ta uwaga dotyczy także pkt. 30.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-410">
          <u xml:id="u-410.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Powinniśmy rozważyć jeszcze jedną zmianę w ust. 1c pkt 2. Jest tam mowa o gminie, jako organie założycielskim przedsiębiorstwa komunalnego. Tę funkcję może wykonywać także powiat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-411">
          <u xml:id="u-411.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W art. 17 ust. 1c pkt 2 powinniśmy napisać o przedsiębiorstwach komunalnych mających osobowość prawną, dla których funkcję organu założycielskiego pełnią jednostki samorządu terytorialnego lub ich jednostki pomocnicze, utworzone na podstawie przepisów o samorządzie terytorialnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-412">
          <u xml:id="u-412.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję napisać o jednostkach utworzonych na podstawie odrębnych przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-413">
          <u xml:id="u-413.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przyjmujemy tę zmianę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-414">
          <u xml:id="u-414.0" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">W dniu dzisiejszym przekazano państwu materiał dotyczący pewnego problemu. Chciałabym złożyć wniosek o zmianę w art. 17 ust. 1, polegającą na dodaniu nowego pkt. 33, który otrzymałby brzmienie: „dochody z działalności niezarobkowej spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych oraz Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej prowadzonej na podstawie odrębnych przepisów”. Chodzi o to, żeby takie dochody były zwolnione z podatku dochodowego.</u>
          <u xml:id="u-414.1" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">Dostali państwo materiał w tej sprawie. Istotne jest to, że ustawowo zezwolono na działalność spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych w 1995 r. Jednym tym instytucjom nie dano żadnych gwarancji takich jak bankowy fundusz gwarancyjne, czy też gwarancje skarbu państwa dla ochrony składanych w nim wkładów. Kasy same zorganizowały tego rodzaju fundusz stabilizacyjny w ramach Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej. Właściwie przez cały czas kasy prowadzą działalność non profit. W zasadzie mówimy tylko o takiej działalności.</u>
          <u xml:id="u-414.2" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">W związku z tym chodzi o budowę systemu gwarancji bezpieczeństwa, a także o możliwość prowadzenia akcji kredytowej przez te kasy. Ta forma oszczędzania zdobywa bardzo szybko popularność. W Gdyni mamy w tym zakresie pewne doświadczenia. Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo-Kredytowa ma u nas siedzibę i organizowała szkołę. Kasy bardzo szybko rozrastają się w mieście i w całym województwie. Dlatego właśnie proszę państwa o wprowadzenie takiej zmiany w ustawie. Wiem, że rozmowy na ten temat były prowadzone w Ministerstwie Finansów. Prosiłabym, żeby pan minister przedstawił opinię resortu na temat projektu tej zmiany, a także jej ewentualne skutki. Na pewno znajomość skutków finansowych jest istotna przy podejmowaniu decyzji w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-415">
          <u xml:id="u-415.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe mają taką samą naturę, jak pracownicze kasy zapomogowo-pożyczkowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-416">
          <u xml:id="u-416.0" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe mają inny charakter. Mogą działać w zakładzie pracy równolegle z kasami zapomogowo-pożyczkowymi. Zasadniczą różnicą jest to, że jest to instytucja działająca na podstawie prawa spółdzielczego. Można powiedzieć, że działalność kas zapomogowo-pożyczkowych jest bardzo uproszczona. Jakość działania tych instytucji nie jest możliwa do porównania.</u>
          <u xml:id="u-416.1" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Chciałbym zwrócić uwagę na kilka problemów. Spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe działają bez kapitału początkowego - tym różnią się od banków - i gromadzą swój kapitał głównie z nadwyżki finansowej. Ustawa nakazuje przeznaczyć całą nadwyżkę bilansową na kapitał, czyli na fundusz zasobowy. W ten sposób kasy się dokapitalizowują i wzmacniają swoją stabilność finansową.</u>
          <u xml:id="u-416.2" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Krajowa Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo-Kredytowa jest stawowo zobowiązana do nadzoru i dbania o stabilność finansową. Nakazuje ona utrzymanie pewnych wskaźników finansowych, podobnie jak w bankach od 5 do 8%. Kasy z wielkim trudem wypracowują ten kapitał, gdyż musi od pochodzić z nadwyżki finansowej. Można powiedzieć, że system bezpieczeństwa tworzony jest bez wspomagania państwa i z dość dużymi trudnościami.</u>
          <u xml:id="u-416.3" who="#PosełStanisławGrzonkowski">W zasadzie kasy nie starają się osiągać zysku, gdyż ustawowo są instytucjami non profit. Można określić je jako instytucje użyteczności publicznej. W ustawie określono, że kasy prowadzą działalność niezarobkową. Stąd właśnie w zmianie wzięło się sformułowanie, dotyczące zwolnienia z podatku dochodów z działalności niezarobkowej.</u>
          <u xml:id="u-416.4" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Kasy mogą także prowadzić działalność, która nie ma charakteru niezarobkowego. Jest to jednak marginalna część działalności, która dotyczy np. wydzierżawienia pomieszczenia, udostępnienia bankomatu na zewnątrz budynku itp. Są to działania na posiadanym majątku. Z takiej działalności kasy nadal płaciłyby podatek. Chcemy zaproponować, żeby kasy były zwolnione z płacenia podatku za działalność niezarobkową.</u>
          <u xml:id="u-416.5" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Kasy osiągające nadwyżkę finansową musiałyby ją przeznaczyć na zwiększenie kapitału i stabilności finansowej. Byłaby to forma wspomagania podobna do stosowanej w innych krajach, np. w Stanach Zjednoczonych i Irlandii. Chcielibyśmy stworzyć model, w którym instytucje o charakterze użyteczności publicznej, których działalność jest skierowana na uboższe warstwy społeczeństwa, miałyby wsparcie państwa w zakresie gwarantującym ich stabilność.</u>
          <u xml:id="u-416.6" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Chcę podkreślić, że kasy są instytucją, która obejmuje swym działaniem już blisko 200 tys. osób, a więc ok. 1 mln osób wraz z rodzinami. Ich zasięg jest już dość duży. Wsparcie ich stabilności finansowej przez państwo jest bardzo ważne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-417">
          <u xml:id="u-417.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Chciałabym wyjaśnić, że sprawy nie wyglądają tak, jak je przedstawił poseł Stanisław Grzonkowski. Byłam jedną z osób, które przygotowywały ustawę o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych. Genezą powstania spółdzielczych kas są kasy zapomogowo-pożyczkowe w przedsiębiorstwach. Chodziło o to, żeby tego typu instytucje, przeznaczone dla biednych ludzi, którzy nie są w stanie pójść po pieniądze do banku mogły istnieć nie tylko w zakładach pracy, ale także poza przedsiębiorstwami. Można powiedzieć, że spółdzielcze kasy są odpowiednikiem kas zapomogowo-pożyczkowych, które mogą istnieć poza zakładami pracy.</u>
          <u xml:id="u-417.1" who="#PosłankaHelenaGóralska">Rzeczywiście spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe nie są objęte systemem gwarancji Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Powód jest bardzo prosty. Kasy nie są bankami, w związku z czym nie mają funduszu kapitału założycielskiego. Nie jest możliwe badanie norm ostrożnościowych, stosowanych wobec banków.</u>
          <u xml:id="u-417.2" who="#PosłankaHelenaGóralska">Kiedy rozważaliśmy sprawę nadzoru nad spółdzielczymi kasami, Narodowy Bank Polski, a szczególnie generalny inspektor nadzoru bankowego powiedzieli, że nie można tego zrobić, gdyż nie ma żadnych instrumentów, mogących służyć kontroli kas. Przychylałabym się do tej propozycji, jednak z pewnym ograniczeniem. Dochody, o których tu mowa mogą być przeznaczone na pensje dla pracowników kas. Gdyby te dochody były przeznaczane na fundusz stabilizacyjny, który ma zwiększać bezpieczeństwo tej instytucji, byłabym skłonna poprzeć tę propozycję.</u>
          <u xml:id="u-417.3" who="#PosłankaHelenaGóralska">Uszczerbek podatkowy wynikający z przyjęcia tej propozycji byłby niewielki, gdyż w kasach nie ma dużych dochodów podlegających opodatkowaniu. Postarałabym się jednak o zawężenie zakresu tego zwolnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-418">
          <u xml:id="u-418.0" who="#PosełAndrzejWoźnicki">Chcę poprzeć propozycję zgłoszoną przez panią poseł. Trzeba sobie uświadomić, jak ważną rolę mogą odegrać te kasy i jaka jest ich historyczna geneza. Idea ich funkcjonowania jest podobna do słynnych kas Stefczyka, w których kredytów udzielano z oprocentowaniem niższym, niż oprocentowanie lokat, a jeszcze uzyskiwano dodatni wynik finansowy. Taki sposób działania pozwala stworzyć pewną alternatywę dla banków komercyjnych, w których te proporcje są odwrotne. Dzięki takim kasom tworzy się pewna więź lokalna i zawodowa, a także inne więzi społeczne. Osoby godne zaufania prowadzą tę działalność z pożytkiem dla wszystkich.</u>
          <u xml:id="u-418.1" who="#PosełAndrzejWoźnicki">Jest to działalność polegająca na udzielaniu pożyczek, która jest prowadzona w zasięgu ręki. Jest ona bliska i dostępna dla wszystkich. Pożyczki udzielane są bez potrzeby uzyskania gwarancji. Jest to bardzo cenny element, tworzący tkankę społeczną wokół spraw związanych z obrotem kapitałowym. Dlatego uważam, że warto tę inicjatywę poprzeć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-419">
          <u xml:id="u-419.0" who="#PosełStanisławStec">Mówią państwo o działalności niezarobkowej. Działalność niezarobkowa to taka działalność, która nie tworzy dochodu, a więc nie ma podstawy do jej opodatkowania. Tak właśnie rozumiem działalność niezarobkową. Koszty jej prowadzenia są równe przychodom. Co mamy w tej sytuacji zwalniać z podatku?</u>
          <u xml:id="u-419.1" who="#PosełStanisławStec">Mam podobne zastrzeżenia, jak pani poseł Helena Góralska. Przecież za tą działalnością kryją się osoby prywatne. Jeśli przyjmiemy tę propozycję zaraz pojawi się pytanie, dlaczego nie zwolnimy z podatku banków spółdzielczych? Przecież te banki także realizują działalność oszczędnościowo-kredytową i robią to w bardzo trudnym środowisku wiejskim.</u>
          <u xml:id="u-419.2" who="#PosełStanisławStec">Sprawa decyzji dotyczącej tego zwolnienia nie jest wcale taka jednoznaczna. Jestem ciekawy, jakie jest w tej sprawie stanowisko Ministerstwo Finansów. Dlaczego ministerstwo samo nie podjęło tego tematu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-420">
          <u xml:id="u-420.0" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">Pytano o skutki finansowe przyjęcia tego rozwiązania, a więc o podatek płacony przez spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe. W 1996 r. była to kwota 688 tys. zł. W 1997 r. było to 71 tys. zł. W chwili obecnej dysponujemy prognozą, że w 1998 r. będzie to kwota sięgająca 1.166 tys. zł. Można powiedzieć, że nie są to kwoty znaczące dla budżetu.</u>
          <u xml:id="u-420.1" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">Jednocześnie chcę państwa poinformować, że zarząd Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej wystąpił do ministra finansów z wnioskiem o rozpatrzenie w trybie ustawy Ordynacja podatkowa możliwości zaniechania ustalania zobowiązań podatkowych i poboru podatku dochodowego za 1998 r. Z tego powodu dysponuję dokładnymi danymi. Na potrzeby związane z rozpatrzeniem tego wniosku dokonaliśmy niezbędnych sprawdzeń. Sądzę, że zapis mówiący o działalności niezarobkowej ma związek z ustawą, w której zdefiniowano rodzaje działalności zaliczane do działalności niezarobkowej. Myślę, że autorzy tej zmiany użyli tego samego określenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-421">
          <u xml:id="u-421.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Chciałabym dodać, że w ustawie o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych zapisaliśmy, że osoby, które je zakładają musi łączyć jakaś więź. Wpisaliśmy także więź religijną. Można sobie przecież wyobrazić parafię, zwłaszcza ewangelicką, która mogłaby założyć taką kasę. Otrzymaliśmy ekspertyzę, w której stwierdzono, że byłoby to rozwiązanie sprzeczne z konstytucją. Chodziło o to, żeby coś tych ludzi łączyło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-422">
          <u xml:id="u-422.0" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">W art. 6 wyraźnie zapisano, ż członkami kasy mogą być osoby fizyczne, połączone więzią o charakterze zawodowym lub organizacyjnym, a w szczególności pracownicy zatrudnieni w jednym lub w kilku zakładach pracy, osoby należące do tej samej organizacji społecznej lub zawodowe. Z tego co wiem, kasy działają także w parafiach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-423">
          <u xml:id="u-423.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Pobieżnie przestudiowałem te przepisy, gdyż miałem podobne wątpliwości jak pani poseł Helena Góralska. Próbowałem znaleźć coś, co pomogłoby je rozstrzygnąć. Proponują państwo zwolnić z podatku dochody z działalności niezarobkowej spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych oraz Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej, prowadzonych na podstawie odrębnych przepisów. Zastanawiam się, czy kasy w ogóle mogą prowadzić inną działalność, niż działalność niezarobkowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-424">
          <u xml:id="u-424.0" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Wspomniałem już o tym, że taka działalność jest marginalna. Kasy prowadzą działalność zarobkową na posiadanym majątku. Może to być wydzierżawienie pomieszczenia lub zainstalowanie bankomatu. W takich przypadkach, podatek będzie płacony. W tej chwili mówimy tylko działalności, do której ustawa powołała kasy.</u>
          <u xml:id="u-424.1" who="#PosełStanisławGrzonkowski">W art. 3 ustawy wymienione zostały cele działania, którymi są: gromadzenie środków pieniężnych wyłącznie członków, udzielanie im pożyczek i kredytów oraz przeprowadzanie na ich zlecenie rozliczeń finansowych, za pośrednictwem zawierania umów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-425">
          <u xml:id="u-425.0" who="#PosełAndrzejWoźnicki">Prosiłbym, żeby od razu powiedział pan o oprocentowaniu lokat bankowych. Przecież pieniądze gromadzone przez taką kasę muszą być gdzieś złożone. Oprocentowanie lokat także jest dochodem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-426">
          <u xml:id="u-426.0" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Ponieważ mówimy o terminologii chciałbym powiedzieć, że pojęcie działalności niezarobkowej jest wzięte z ustawodawstwa przedwojennego gdzie mówiono o działalności niezarobkowej instytucji użyteczności publicznej. Można powiedzieć, że spółdzielcze kasy mają charakter instytucji użyteczności publicznej, gdyż działają na podstawie ustawy i nie są nastawione na osiąganie zysku. Jeżeli uzyskają zysk, określony w prawie spółdzielczym jako nadwyżka finansowa, nie mogą tych środków przeznaczyć na inny cel, niż na zwiększenie kapitału. Tu właśnie tkwi istota działalności non profit.</u>
          <u xml:id="u-426.1" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Jest oczywiste, że kasy ponoszą koszty bieżącej działalności, np. koszty zarządu. Od razu jednak wyjaśnię, że ciała społeczne pracują bez wynagrodzenia. Ustawa określa, że np. członkowie rady nadzorczej pracują społecznie. Nie ma tu nastawienia na możliwość maksymalizacji kosztów. Kasy podlegają także nadzorowi ze strony Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej, która ma w tym zakresie uprawnienia ustawowe. Kontrole są przeprowadzane systematycznie. Kontrole dotyczą m.in. gospodarności, w związku z czym zwiększanie kosztów może być powodem do ingerencji Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-427">
          <u xml:id="u-427.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Myślę, że sprawy byłaby wyjaśniona gdybyśmy do tej zmiany dodali wyrazy „w części przeznaczonej na statutowe fundusze kasy”. Chodzi tu o fundusz zasobowy i inne fundusze. Taki zapis nie uchroniłby nas jednak przed tym, żeby wszystkie pieniądze nie zostały skierowane np. na płace. Nie wiem, czy wiedzą państwo dlaczego w spółdzielniach pojawiły się związki lustracyjne. Spółdzielnie na początku prowadziły działalność typu non profit. Później wpadały w ręce różnych ludzi. Właśnie dlatego, że zarząd i rada nadzorcza pracują społecznie, nie ma kto kontrolować urzędników. W związku z tym często dochodzi do różnego rodzaju nadużyć.</u>
          <u xml:id="u-427.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Związek lustracyjny nie był centralnym związkiem spółdzielczym. Związek kontrolował i wspierał radą niedouczonych spółdzielców, kierowanych przez mniej lub bardziej mądrych ludzi.</u>
          <u xml:id="u-427.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jeśli napiszemy, że zwalniamy z podatku dochody, nie będziemy mogli uniknąć tego, że nieuczciwie wysoka pensja najmądrzejszej osoby w takiej kasie będzie kosztem. Przez cały czas szukam jakiegoś rozwiązania. Proponowany zapis przed tym nas nie obroni. Wydaje mi się, że możemy tylko zapisać, że dochody z działalności niezarobkowej nie podlegają opodatkowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-428">
          <u xml:id="u-428.0" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Chciałbym wypowiedzieć się polemicznie. Właśnie teraz, w obecnej sytuacji ustawowej, kasy mogłyby być zainteresowane zwiększeniem kosztów, np. poprzez zwiększenie zarobków swoich pracowników.</u>
          <u xml:id="u-428.1" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Chcę państwu wyjaśnić, że zaproponowane rozwiązanie zmierza do tego, żeby kasy były zainteresowane przeznaczeniem nieco większych środków na kapitał własny. Proszę zobaczyć, że te środki muszą zostać w kasie, żeby zwiększyć ich stabilność finansową, czyli kapitał własny. Ten wymóg jest stawiany przez Krajową Spółdzielczą Kasę Kredytowo-Oszczędnościową, która określa, że powinno to być 5–8%.</u>
          <u xml:id="u-428.2" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Proszę także zwrócić uwagę, że kasy bardzo dynamicznie rozwijają się, czyli zwiększają swoje aktywa. Kapitał musi przez cały czas nadążać za wzrostem aktywów. W chwili obecnej problemem jest właśnie zwiększanie kapitału.</u>
          <u xml:id="u-428.3" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Mamy tu sytuację, o której mówił poseł Andrzej Woźnicki. W kasach jest inaczej niż w bankach. Ogranicza się maksymalnie różnicę między stopą oprocentowania lokat, a stopą oprocentowania kredytów. Będzie podjęta decyzja o zmniejszeniu stopy oprocentowania kredytów. Praktyka wskazuje, że wszystkie kasy właśnie tak postępują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-429">
          <u xml:id="u-429.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Pan poseł mówi o bardzo słusznych ideach. Natomiast ludzie są ludźmi, a życie życiem. W praktyce może być bardzo różnie. Chciałabym wpisać tu jakieś ograniczenie.</u>
          <u xml:id="u-429.1" who="#PosłankaHelenaGóralska">W pkt. 4d mamy zwolnienie dotyczące dochodów jednostek organizacyjnych Ochotniczej Straży Pożarnej w części przeznaczonej na cele statutowe. Podobnie zapisany został pkt 4f, który mówi o spółdzielniach mieszkaniowych. Jest tam mowa o części przeznaczonej na cele związane z utrzymaniem zasobów mieszkaniowych i inne cele statutowe, z wyjątkiem działalności gospodarczej. Powinniśmy zapisać ten przepis podobnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-430">
          <u xml:id="u-430.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Zaproponowano, aby zgłoszony wniosek uzupełnić wyrazami „w części przeznaczonej na działalność statutową”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-431">
          <u xml:id="u-431.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Może z ostrożności należałoby także dodać podobny zapis, jak w pkt. 4f, w którym jest mowa o zwolnieniu dochodów spółdzielni mieszkaniowych na cele statutowe, z wyjątkiem działalności gospodarczej. Chciałabym się zabezpieczyć, chociaż może nie jest to w tym przypadku potrzebne. Prosiłabym pana ministra o opinię w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-432">
          <u xml:id="u-432.0" who="#PosełStanisławStec">Proponuję, żeby napisać, że zwolnione są dochody spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych w części przeznaczonej na fundusz zasobowy lub zapasowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-433">
          <u xml:id="u-433.0" who="#PosełStanisławGrzonkowski">Właściwie jest to ta sama propozycja. Chcę zwrócić uwagę, że obowiązkowe jest przekazywanie środków na fundusz zasobowy z nadwyżki bilansowej. To, co pan proponuje właśnie to oznacza. Uważam, że nie jest to potrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-434">
          <u xml:id="u-434.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Zwracam pani poseł uwagę, że przy dochodach spółdzielni mieszkaniowych, sytuacja jest nieco inna. W przypadku spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych w ustawie wyraźnie mówi się o tym, że prowadzą one działalność niezarobkową. Dlatego popieram propozycję rozszerzenia przepisu wyrazami „w części przeznaczonej na działalność statutową”. Ten zapis obejmie to wszystkie przypadki, także to, o czym mówił poseł Stanisław Stec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-435">
          <u xml:id="u-435.0" who="#PosełStanisławStec">Zwracam uwagę, że działalność statutowa obejmuje także bieżące wydatki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-436">
          <u xml:id="u-436.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy możemy przyjąć ten przepis wraz z uzupełnieniem: „w części przeznaczonej na działalność statutową”. Poddaję tę sprawę pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-436.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Kto z państwa jest za uzupełnieniem art. 17 ust. 1 punktem 33 w brzmieniu „dochód z działalności niezarobkowej spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych, prowadzonej na podstawie odrębnych przepisów, w części przeznaczonej na cele statutowe”?</u>
          <u xml:id="u-436.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Za wnioskiem głosowało 13 posłów, nikt nie był przeciwny, a 2 wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-436.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Stwierdzam, że Komisja postanowiła uzupełnić art. 17 ust. 1 dodając nowy pkt 33.</u>
          <u xml:id="u-436.4" who="#PosełHenrykGoryszewski">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie art. 17. Zgłoszono propozycję dodania po art. 17 nowego art. 17a. Jest to projekt poselski. Proszę o jego przedstawienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-437">
          <u xml:id="u-437.0" who="#PosełTadeuszBiliński">Celem inicjatywy poselskiej jest zrównanie uprawnień osób fizycznych i osób prawnych, prowadzących praktyczną naukę zawodu, w dostępie do ulg w podatku dochodowym. Zaproponowaliśmy przyjęcie w tym celu art. 17a o brzmieniu: „Minister finansów w drodze rozporządzenia określi zasady i warunki całkowitego lub częściowego zwolnienia od podatku podatników kształcących w celu nauki zawodu uczniów, będących jednocześnie ich pracownikami”.</u>
          <u xml:id="u-437.1" who="#PosełTadeuszBiliński">Krótko uzasadnię państwu tę propozycję. Istniejące regulacje prawne w sposób jednolity i kompleksowy regulują tę sprawę. Mam tu na myśli Kodeks pracy, którego dział 9 mówi o kształceniu młodocianych. Myślę także o wszystkich przepisach bhp, a szczególnie rozporządzenie prezesa Rady Ministrów w sprawie finansowania i organizowania nauki kształcenia zawodu.</u>
          <u xml:id="u-437.2" who="#PosełTadeuszBiliński">Wszystkie podmioty - osoby fizyczne i osoby prawne - mają uprawnienia do uwzględniania w kosztach przychodu, koszty poniesione z tytułu nauki praktycznej zawodu. Te jednolite i kompleksowe rozwiązania różnią się tylko jedną sprawą. Osoby fizyczne mają uprawnienia do uzyskania częściowego lub całkowitego zwolnienia od podatku dochodowego, odpowiednio do liczby osób wykształconych, po pozytywnym zdaniu egzaminu przez ucznia. Osoby prawne takiego uprawnienia nie mają.</u>
          <u xml:id="u-437.3" who="#PosełTadeuszBiliński">W świetle konstytucji rozwiązanie to wydaje się dziwne. W zależności od swojej formy organizacyjnej różne podmioty mają różne uprawnienia. W związku z tym od dłuższego czasu toczyły się dyskusje - także w Ministerstwie Finansów, w trakcie poprzedniej kadencji Sejmu. Za każdym razem wydawało się, że istnieje możliwość wydania odpowiedniego rozporządzenia Rady Ministrów lub ministra finansów, które regulowałoby tę sprawę zgodnie z istniejącym stanem prawnym.</u>
          <u xml:id="u-437.4" who="#PosełTadeuszBiliński">Dalsze analizy i studia wykazały, że rozwiązanie to nie byłoby zbyt poprawne - nie miałoby podstaw. Rozstrzygnięto ostatecznie, że takie rozwiązanie powinno zostać zapisane w ustawie. Dlatego proponujemy, żeby w znowelizowanej ustawie znalazł się przepis upoważniający ministra finansów do zrównania uprawnień wszystkich osób fizycznych i osób prawnych prowadzących kształcenie w zakresie nauki zawodu.</u>
          <u xml:id="u-437.5" who="#PosełTadeuszBiliński">Zdaniem wnioskodawców, nie istnieje jakiekolwiek uzasadnienie do utrzymania zróżnicowania tych podmiotów. Jeśli w niedługim czasie przyjmiemy jedną ustawę podatkową, dotyczącą osób fizycznych i osób prawnych - sądzę, że w najbliższym czasie rozpatrywana będzie taka koncepcja - byłoby bardzo dziwne, gdyby dla osób prawnych wprowadzone zostały mniejsze uprawnienia, niż dla osób fizycznych. Z tych powodów proszę Komisję o pozytywne rozpatrzenie tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-438">
          <u xml:id="u-438.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Biuro Legislacyjne zwróciło uwagę na treść art. 217 konstytucji, który brzmi: „Nakładanie podatków i innych danin publicznych, określanie podmiotów, przedmiotów opodatkowania i stawek podatkowych, a także zasad przyznawania ulg i umorzeń oraz kategorii podmiotów zwolnionych od podatku, następuje w drodze ustawy”. Z tego przepisu wynika, że zasady muszą być określone w ustawie. Nie mogą być określone w drodze rozporządzenia ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-438.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Sprawa nie może być uregulowana w taki sposób, jak zaproponowali wnioskodawcy. Chciałbym się dowiedzieć czy w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, te zwolnienia zostały określone?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-439">
          <u xml:id="u-439.0" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">W ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, takie ulgi nie zostały określone. Są one określone w rozporządzeniu wykonawczym ministra finansów do ustawy o podatku dochodowym z 24 marca 1995 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-440">
          <u xml:id="u-440.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Wszystkie regulacje usytuowane w rozporządzeniach tracą swoją moc z końcem br. Takiego argumentu używa minister finansów. Mówi, że musimy przyjąć nową ustawę o karcie podatkowej, gdyż w 1999 r. nie będziemy mogli stosować rozporządzeń z powodu przepisów konstytucji. Słyszałem to od wicepremiera i ministra finansów na posiedzeniu koalicyjnym. Powiedział nam, że musimy tę ustawę uchwalić. Proszę o wyjaśnienie tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-441">
          <u xml:id="u-441.0" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">Rozporządzenie nie wygaśnie z dniem 1 stycznia 1999 r. Niezmienione pozostałyby stawki karty podatkowej, czyli byłyby stosowane w wysokości określonej na 1997 r. Przypomnę, że stawki te nie zostały zmienione na 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-441.1" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">Delegacje zapisane w ustawie dawały odpowiednie uprawnienia ministrowi finansów do wydania rozporządzeń. Te delegacje zostały wykonane poprzez wydanie rozporządzeń. Obecnie nie byłoby możliwe dokonanie zmian. W związku z tym zaproponowaliśmy uchwalenie nowej ustawy o ryczałtach, która zastąpi regulacje zawarte w rozporządzeniach ministra finansów. W ten sposób nastąpiłoby pełne dostosowanie do wymogów konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-441.2" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">Jednocześnie przewidujemy, że w terminie umożliwiającym Sejmowi uchwalenie, zostaną przygotowane projekty pełnych ustaw o podatku dochodowym, które w pełni będą odpowiadały wymogom konstytucji. Prowadzone są prace przygotowawcze nad tymi ustawami w Ministerstwie Finansów. W tej chwili nie mogły być one jeszcze przedłożone Sejmowi. Przewidujemy, że stanie się to w I kwartale przyszłego roku. W tych projektach wadliwe delegacje zostaną usunięte. Przepisy aktualnie zawarte w rozporządzeniach, m.in. dotyczące ulg, zostaną przeniesione do ustaw.</u>
          <u xml:id="u-441.3" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">Ulga związana z kształceniem uczniów ma swoją tradycję w działalności rzemieślników. Takie ulgi tradycyjnie były stosowane jedynie w działalności osób fizycznych, opodatkowanych podatkiem dochodowym. Z ulgi tej korzystały generalnie małe zakłady, opłacające w przeszłości tzw. ryczałt spółdzielczy. Listy szkolonych uczniów prowadzone były przez cechy rzemiosł. W cechach uczniowie zdawali egzaminy. Cechy potwierdzały zdanie egzaminu i dopiero wtedy rzemieślnik otrzymywał prawo do dodatkowej ulgi. Dlatego w konstrukcji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, pozostawiono tę delegację. Kierowano się przede wszystkim tradycją przygotowania do praktycznej nauki zawodu w rzemiosłach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-442">
          <u xml:id="u-442.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W związku z tym propozycja nie może zostać przyjęta w postaci, w jakiej została przedstawiona. Widzę, że można tu zastosować pewną sztuczkę prawną. Najpierw jednak minister finansów musiałby powiedzieć, jakie będą skutki finansowe wprowadzenia takiego rozwiązania, gdyby konstytucyjnie było ono możliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-443">
          <u xml:id="u-443.0" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">Mogę wypowiedzieć się tylko na temat ulg realizowanych z tego powodu przez podatników opłacających podatek dochodowy od osób fizycznych. W rozliczeniu za 1997 r. 21 tys. podatników skorzystało z tej ulgi. Jest to niecały 1% ogółu podatników, opłacających podatek z tytułu działalności gospodarczej. Ogólna kwota odliczeń wyniosła 106.000.904 zł. Przeciętna kwota odliczeń na jednego ucznia wyniosła 4.947 zł. Ta kwota jest zróżnicowana w zależności od okresu szkolenia oraz od obszaru, na którym położony jest zakład szkolący ucznia. Istnieją pewne możliwości podwyższenia tej kwoty.</u>
          <u xml:id="u-443.1" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">Kwota zwolnienia związana jest z najniższym wynagrodzeniem. Ulga wynosi 6-krotność lub 10-krotność najniższego wynagrodzenia. Wyższa ulga przysługuje wtedy, gdy okres szkolenia wynosi co najmniej 24 miesiące.</u>
          <u xml:id="u-443.2" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">Mogę powiedzieć, że ulgi tradycyjnie stosowane w przemyśle, wywołują sporo komplikacji. Poprzednio proces kształcenia był powiązany z egzaminami zdawanymi przed cechami rzemiosł. W związku z tym wytworzyła się tradycja, że dokumentację szkoleniową prowadziły cechy. Wtedy mieliśmy pełne potwierdzenie, kiedy zakończyło się szkolenie w formie praktycznej nauki zawodu.</u>
          <u xml:id="u-443.3" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">W chwili obecnej mamy problemy ze sprawdzeniem, czy szkolenie się zakończyło. Ulga może być realizowana dopiero po przedłożeniu dokumentów, potwierdzających zadanie egzaminu i zakończenia praktycznej nauki zawodu. W tej sprawie często powstają spory między podatnikami a urzędami skarbowymi. Bardzo częste są rozważania, czy podatnik w odpowiednim czasie zawiadomił o zakończeniu przez ucznia szkolenia, czy nie.</u>
          <u xml:id="u-443.4" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">W toku badania akt podatkowych można stwierdzić, że podatnicy, który osiągają niskie przychody, szkolą dużą grupę uczniów. Taka jest ocena urzędów skarbowych. W aktach podatkowych można znaleźć takie zakłady, w których liczba szkolonych uczniów przekracza 5 lub 10 osób, natomiast przychody nie odpowiadają takiej liczbie osób, związanej z wykonywaniem podstawowych czynności zarobkowych w tym zakładzie. Rozumiemy, że wydajność pracy uczniów może być niższa.</u>
          <u xml:id="u-443.5" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">Często jednak są to zakłady, w których nie są wymagane kwalifikacje od wszystkich pracowników, np. warsztaty blacharskie lub samochodowe. W takich przypadkach można podejrzewać, że przychody z działalności gospodarczej są zaniżane, a ulga jest ważnym elementem poprawy sytuacji tych zakładów. Tego typu spory toczą się przed organami podatkowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-444">
          <u xml:id="u-444.0" who="#PosełStanisławStec">Chciałbym zadać pytanie przedstawicielom Biura Legislacyjnego. Twierdzą państwo, że zgłoszona propozycja jest niezgodna z art. 217 konstytucji, mimo że istnieje zapis ustawowy, upoważniający ministra finansów do wydania rozporządzenia. Biuro Legislacyjne twierdziło, że zapis w ustawie o podatku od towarów i usług, którą przyjęliśmy w grudniu 1997 r., upoważniający ministra finansów do określenia stawek akcyzy, jest zgodny z konstytucją. Nie jest zgodne z konstytucją upoważnienie do określenia ulg, natomiast zgodne jest upoważnienie do nakładania podatków. Jak to jest z opinią Biuro Legislacyjnego?</u>
          <u xml:id="u-444.1" who="#PosełStanisławStec">W konstytucji jest także zapis o nakładaniu podatków. Wtedy Biuro Legislacyjne pozytywnie zaopiniowało upoważnienie ministra w ustawie. Chcieliśmy, żeby te stawki wynikały z ustawy. W związku z opinią Biuro Legislacyjnego zostawiliśmy tę sprawę ministrowi finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-445">
          <u xml:id="u-445.0" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">Upoważnienie, o którym mówi pan poseł, polegało na tym, że ustawa określiła maksymalne stawki akcyzy. Gdyby tego upoważnienia nie było, w dniu dzisiejszym ceny paliw byłyby o wiele wyższe. Wykonanie tego upoważnienia polegało na tym, że minister finansów mógł obniżyć te stawki, które w ustawie zostały określone jako maksymalne.</u>
          <u xml:id="u-445.1" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">Ta sprawa była przedmiotem zaskarżenia do Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał nie podzielił opinii o niezgodności tych regulacji z konstytucją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-446">
          <u xml:id="u-446.0" who="#PosełMarekWagner">W podatku dochodowym od osób fizycznych mamy ulgę związaną ze szkoleniem ucznia. Pracodawca może sobie odliczyć to, co wydał na to szkolenie. Chodzi tu o szkolenie prowadzone przez rzemieślnika lub przez podmiot gospodarczy, który nie pobiera opłaty od ucznia za szkolenie. W takim przypadku uczeń nie może odliczyć tej ulgi ze swojego podatku. Tę samą ulgę w jakiejś części odliczy sobie podmiot gospodarczy, który prowadzi szkolenie.</u>
          <u xml:id="u-446.1" who="#PosełMarekWagner">Uważam, że pod względem skutków budżetowych jest to tylko przesuwanie ulgi z jednej szuflady do drugiej. Nie ma przecież takiej możliwości, że ulgi się skumulują. Uczeń nie może wykorzystać tej ulgi, gdyż szkoli się bezpłatnie. Skutki finansowe za wyszkolenie 21 tys. uczniów nie zostaną powiększone przez to, że podmiot gospodarczy prowadzący szkolenie odbierze tę ulgę. W tej sytuacji nie widzę żadnych skutków finansowych, chyba że rzemieślnicy będą szkolili więcej uczniów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-447">
          <u xml:id="u-447.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Wychodzę z założenia, że rzemieślnik może nauczyć zawodu. Natomiast w przedsiębiorstwie prowadzonym przez osobę prawną, a więc zazwyczaj w większym przedsiębiorstwie, uczeń zawodu się nie nauczy. Zawodu stolarskiego można się nauczyć pracując u stolarza. Natomiast uczeń nie nauczy się zawodu stolarskiego w zakładach stolarki budowlanej. W takich zakładach uczeń może się nauczyć malowania pistoletem albo obsługi automatu do malowania metodą elektrostatyczną. Może się nauczyć klejenia desek lub listew. Natomiast nie nauczy się zawodu.</u>
          <u xml:id="u-447.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Poza tym mamy jeszcze problem konstytucyjny. Nawet jeżeli Biuro Legislacyjne popełniło błąd w listopadzie ub.r., nie może być to argument przemawiający za tym, że możemy popełnić kolejne błędy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-448">
          <u xml:id="u-448.0" who="#PosłaJoannaFabisiak">Chciałabym wypowiedzieć się na temat zbilansowania kosztów. Uważam, że zgłoszony wniosek jest bardzo słuszny, gdyż diametralnie zmienia się rynek pracy. To, czego mógł kiedyś nauczyć rzemieślnik, w tej chwili jest już czasami zupełnie niepotrzebne. Jest to po prostu kształcenie osób niepełnosprawnych zawodowo. Natomiast nauka obsługi komputera, składu komputerowego czy też przygotowywania tekstu, to nauka konkretnego i dobrze płatnego zawodu. Taka nauka jest uzasadniona. W związku z tym uzasadniona jest możliwość odliczenia tych kosztów i stosowanie takiego systemu zachęt nie dla rzemieślników, lecz dla spółek cywilnych. Na pewno jest to dobre z punktu widzenia potrzeb młodzieży. Może ta Komisja powinna także zadać sobie pytanie o skutki społeczne braku takich zachęt. Skutki są wymierne ekonomicznie. Odpowiedź na to pytanie jest bardzo ważna, przy rozpatrywaniu tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-449">
          <u xml:id="u-449.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Rozumiem dobre intencje wnioskodawców. Uważam, że za tą propozycją kryją się możliwości ogromnych nadużyć. Przed chwilą pani poseł mówiła o szkoleniu niepełnosprawnych. Od tego mamy PFRON i różnego rodzaju zwolnienia. Daję pani słowo honoru, że żadne przedsiębiorstwo w uczciwych celach nie przyjmie młodego człowieka, żeby uczyć go posługiwania się komputerem. Przedsiębiorstwa chcą mieć kogoś, kto już wszystko umie, a dodatkowo żeby jeszcze znał język obcy. Widzę jakie możliwości nadużyć stwarza ta propozycja. Mogę sobie to doskonale wyobrazić.</u>
          <u xml:id="u-449.1" who="#PosłankaHelenaGóralska">Tradycja wywodząca się z rzemiosła jest dla mnie zrozumiała. Natomiast argumenty dotyczące nauki obsługi komputerów w ogóle mnie nie przekonują. W związku z tym jestem przeciwna przyjęciu propozycji przedstawionej przez posła Tadeusza Bilińskiego, chociaż rozumiem, że intencje były słuszne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-450">
          <u xml:id="u-450.0" who="#PosełStanisławStec">Chciałbym ustosunkować się do wypowiedzi pana przewodniczącego. Osoby prawne nie zawsze są wielkimi przedsiębiorstwami. Znam rzemieślnika, który prowadzi jednoosobową spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Rzemieślnik może być osobą prawną. Znam także małe spółdzielnie, które są osobami prawnymi i kształcą uczniów, chociaż nie otrzymują z tego tytułu żadnych ulg. Myślę, że przedstawiona propozycja jest słuszna. Jeśli w tej sprawie są zastrzeżenia natury konstytucyjnej, proponuję, żeby wnioskodawcy przy pomocy przedstawicieli Ministerstwa Finansów, którzy udostępnią rozporządzenie ministra finansów, określające zasady przyznawania ulg dla osób fizycznych, szkolących uczniów, przygotowali nową wersję tej propozycji, zgodną z art. 217 konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-451">
          <u xml:id="u-451.0" who="#PosłankaJoannaFabisiak">Wydaje mi się, że ta propozycja jest słuszna. Przy tej okazji wyjaśnię, że nie mówiłam o osobach niepełnosprawnych. Nie zajmujmy się tym tematem. Mówiłam o zupełnie innych potrzebach w zakresie kształcenia. Kształcenie dla potrzeb rzemiosła było wystarczające, jednak pod koniec XX wieku już tak nie jest. Komputery są nie tylko dla tych ludzi, którzy znają po trzy języki lub mają długie nogi i ładnie się uśmiechają. Jest to po prostu nowoczesny warsztat pracy. Podałam tylko jeden przykład. Takich przykładów na pewno można podać więcej. Moją wypowiedź chciałam zakończyć stwierdzeniem, że nadal mamy najwyższe bezrobocie wśród młodzieży w całej Europie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-452">
          <u xml:id="u-452.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Sprawa jest bardzo poważna, pomimo wielu kontrowersji i wątpliwości konstytucyjno-legislacyjnych. Powiem państwu, jakie w tej sprawie mamy makrofakty. Z dawnego ustroju znaczna część przedsiębiorstw, zwłaszcza państwowych, nie wzięła w spuściźnie umiejętności i przyzwyczajenia do tego, że przedsiębiorstwo formuje własne kadry. Takiego zwyczaju w naszych przedsiębiorstwach na ogół nie było. Brano pracowników, których dostarczały technika i zasadnicze szkoły zawodowe.</u>
          <u xml:id="u-452.1" who="#PosełAndrzejWielowieyski">W tym zakresie istnieją duże różnice między Europą a Ameryką, chociaż Europa jest od nas także daleko. Czytałem informację o porównawczych badaniach dużych przedsiębiorstw niemieckich i amerykańskich. Różnica między nimi polega m.in. na tym, że Amerykanie przeznaczali dwa razy więcej pieniędzy na szkolenie pracowników wewnątrz przedsiębiorstwa, w ramach zadań własnych przedsiębiorstwa. Wynika to zresztą z dobrze pojętego interesu przedsiębiorstwa. Te koszty opłacają się.</u>
          <u xml:id="u-452.2" who="#PosełAndrzejWielowieyski">My nie jesteśmy jeszcze do tego przyzwyczajeni. Musimy przyjąć za dobrą monetę to, co mówiła pani poseł Joanna Fabisiak. Rzeczywiście wyż demograficzny wśród nastolatków jest dla nas poważnym wyzwaniem i tworzy pewne zagrożenia. Kilka tysięcy młodych ludzi może być dla nas nie kapitałem lecz ciężkim balastem demograficznym przy wchodzeniu do Europy. Dotychczasowy system szkolny nie przygotował ich ani do życia, ani do pracy. Chciałbym, żeby nie było nieporozumień. Przedsiębiorstwa nie będą nikogo uczyć pracy na komputerze, gdyż jest to wbrew ich naturze. Przedsiębiorstwa amerykańskie także tego nie robią. Dobre przedsiębiorstwa zachodnie współzawodniczące ze sobą i walczące o lepsze wyniki i mniejsze koszty, przygotowują pracowników do własnej organizacji i technologii - do specyfiki swojej branży, zadań na najbliższe miesiące itp. Nie widzę celu i możliwości popierania wątków, które znalazły się w uzasadnieniu tego projektu, gdyż na ogół nie przedsiębiorstwa będą dawały uczniom podstawowe wykształcenie. Przedsiębiorstwa nie mają na to pieniędzy. Będą one robiły wszystko, żeby zrobił to dla nich minister, wójt lub burmistrz.</u>
          <u xml:id="u-452.3" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Natomiast jeśli spojrzymy na nasze przodujące przedsiębiorstwa z branży technicznej i banki zobaczymy, że nieustannie odbywa się tam szkolenie niższych i wyższych urzędników. Tak być musi. Nie ma na to żadnej rady. Dotyczy to także przemysłu. Szkoleni są przede wszystkim nowo przyjmowani pracownicy.</u>
          <u xml:id="u-452.4" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Chciałbym dodać otuchy panu posłowi Tadeuszowi Bilińskiemu i zgodziłbym się z propozycją, żeby zastanowić się nad doprecyzowaniem tej propozycji w taki sposób, aby zgodnie z konstytucją można ją było zamieścić w tej nowelizacji. Musiałoby to jednak zostać zapisane w taki sposób, że nie będzie chodziło o naukę zawodu, lecz o szkolenie kadr dla przedsiębiorstwa. Musiałoby to być odpowiednio udokumentowane. W tej chwili nie jestem w stanie podać sposobu rozwiązania tego problemu. Nie mogą to być szkoły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-453">
          <u xml:id="u-453.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Uważam, że dyskusja wychodzi poza przedmiot tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-454">
          <u xml:id="u-454.0" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">W konkluzji napisano, że osoby prawne prowadzące publiczne szkoły zawodowe nie korzystają z ulg w podatku dochodowym z tytułu kształcenia uczniów w celu praktycznej nauki zawodu. Czy ta zmiana ma dotyczyć tych zakładów, które prowadzą publiczne szkoły zawodowe? Nie. Tak jednak napisano w konkluzji.</u>
          <u xml:id="u-454.1" who="#PosłankaFranciszkaCegielska">Porównane zostały publiczne szkoły zawodowe z przyuczeniem do zawodu. Są to dwie różne sprawy. Nie można przecież porównać tego, co robi rzemieślnik z prowadzeniem publicznej szkoły zawodowej. Chciałabym wiedzieć, o czym mówimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-455">
          <u xml:id="u-455.0" who="#PosełTadeuszBiliński">Postaram się jaśniej przedstawić tę sprawę. W chwili obecnej, w zależności od formy organizacyjnej podmiotu gospodarczego, kształcenie zawodu upoważnia do uzyskania ulgi w podatku dochodowym, albo nie upoważnia. To uprawnienie istnieje dla osób fizycznych, spółek cywilnych, spółek komandytowych i spółek jawnych. Nie istnieje ono dla osób prawnych.</u>
          <u xml:id="u-455.1" who="#PosełTadeuszBiliński">Uważamy, że trudno jest w ten sposób dzielić przedsiębiorstwa. Nadal istnieją szkoły zawodowe. Dobrze znam szkoły budowlane. W Polsce zostało tylko 5 takich szkół. Przedsiębiorstwa i osoby fizyczne celowo nie chcą podejmować praktycznej nauki zawodu. Wolą, żeby pracownicy wykształcili się gdzie indziej. Chcą przyjmować do pracy fachowców. Nie chodzi tu o szkoły prowadzone przez zakład pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-456">
          <u xml:id="u-456.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W ustawie zapisano, że osoby prawne prowadzące publiczne szkoły korzystają z ulg w podatku dochodowym. Odnoszę wrażenie, że wnioskodawcy użyli nieodpowiednich argumentów. Powiem państwu, jakie jest wyjście z tej sytuacji, jeśli zdecydują się państwo na przyjęcie tej propozycji. Należałoby przyjąć następujący przepis: „Podatnicy kształcący w celu nauki zawodu uczniów, będących jednocześnie ich pracownikami, korzystają ze zwolnienia od podatku dochodowego na zasadach określonych w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych”. Nic więcej nas nie interesuje. Nie wprowadzamy tu żadnego rozporządzenia. Biuro Legislacyjne potwierdza, że jest to możliwe.</u>
          <u xml:id="u-456.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Poddam tę propozycję pod głosowanie, żeby przedstawiciel wnioskodawców nie musiał przez całą noc przygotowywać projektu ustawy. Pan poseł musiałby z rozporządzenia stworzyć ustawę.</u>
          <u xml:id="u-456.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Od razu jednak zaznaczę, że nie poprę tej propozycji. Uważam, że zawodu stolarza można się nauczyć u rzemieślnika. Byłem w niejednym zakładzie pracy i przyglądałem się procesom produkcyjnym. W dużych zakładach pracownik jest uczony wykonania określonych czynności. Jakiego zawodu nauczy się pracownik w „Wistuli”, który obsługuje maszynę do krojenia, w której komputer prowadzi nóż? Ten pracownik nie nauczy się zawodu krawca. W dużych firmach nikt nie nauczy się zawodu. Jest to po prostu przyuczanie do obsługi stanowiska pracy. Nie jest to jednak nauka zawodu.</u>
          <u xml:id="u-456.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Należy dodać, że z przyuczenia do obsługi stanowiska pracy zakład ma wymierne korzyści, gdyż pracownik nie zepsuje np. obrabiarki. Jeśli zakład pracy ma z tego korzyść, ma również obrót i zysk, więc powinien płacić podatek. Są to po prostu koszty funkcjonowania zakładu. Poddam tę propozycję pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-457">
          <u xml:id="u-457.0" who="#PodsekretarzstanuJanRudowski">Chcę wyjaśnić, że osobom prawnym przysługują ulgi z tytułu kształcenia. W art. 17 ust. 1 pkt 7 jest mowa o zwolnieniu osób prawnych od podatku dochodowego, jeżeli dochody przeznaczone są na prowadzenie szkół, w rozumieniu przepisów o systemie oświaty, w części przeznaczonej na cele tych szkół.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-458">
          <u xml:id="u-458.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">W takiej sytuacji zakład musi przeznaczyć pieniądze na szkołę, a nie na praktyczną naukę zawodu w zakładzie pracy.</u>
          <u xml:id="u-458.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Przystępujemy do głosowania. W związku z poprawką poselską art. 17a otrzymałby brzmienie: „Podatnicy kształcący w celu nauki zawodu uczniów, będących jednocześnie ich pracownikami, korzystają ze zwolnienia od podatku dochodowego odpowiednio na zasadach określonych w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych”. Kto z państwa jest za przyjęciem takiego przepisu?</u>
          <u xml:id="u-458.2" who="#PosełHenrykGoryszewski">Za wnioskiem głosowało 5 posłów, 5 było przeciwnych, a 4 wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-458.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Stwierdzam, że wniosek nie uzyskał większości, w związku z czym nie został zaakceptowany. Zapowiedziano złożenie wniosku mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-459">
          <u xml:id="u-459.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Prosiliśmy pana ministra, żeby w dniu jutrzejszym przedstawił nam informację na temat zwolnienia podmiotowego funduszy inwestycyjnych. Przeglądając ustawę trafiłam na art. 17 ust. 1 pkt. 31 i 32, które dotyczą przedmiotowego zwolnienia funduszy przemysłowych. Prosiłabym, żeby pan minister przy tej okazji wyjaśnił, dlaczego w ustawie znalazły się zwolnienia przedmiotowe dotyczące funduszy przemysłowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-460">
          <u xml:id="u-460.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Rozumiem, że pan minister przygotuje informację w tej sprawie. Dziękuję państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>