text_structure.xml
7.85 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosełJanLityński">Otwieram posiedzenie połączonych Komisji, poświęcone poselskiemu projektowi ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy. Przypominam, że ostatnie posiedzenie przerwaliśmy z powodu braku kworum. Dzisiaj jesteśmy zdolni do podjęcia decyzji, w związku z czym proponuję, abyśmy przystąpili do realizacji porządku dziennego.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PosełMaciejManicki">W rozdanym nam tekście „urobku” w par. 4 została pominięta kwestia, przyjęta przez Komisje, doprecyzowania, od jakiego okresu liczy się owe 10 tygodni urlopu macierzyńskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tak, przepraszamy, jest to nasz błąd edycyjny. Poprawka została już zgłoszona do sekretariatu. Po słowach „urlop macierzyński” trzeba dopisać „po porodzie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosełJanLityński">Poprawka jest wprowadzona. Przechodzimy do art. 2 nad którym, przypominam, dyskusję już odbyliśmy. Proszę o zreferowanie wniosku, który był zgłoszony do art. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Do art. 2 zgłoszony był wniosek pana posła Rulewskiego, w którym proponuje się, aby ustawa weszła w życie z dniem ogłoszenia. Badaliśmy tę kwestię i biuro nie ma zastrzeżeń natury formalnej, jakkolwiek z reguły stosuje się tę technikę w sytuacjach wyjątkowych. Uważamy jednak, że wniosek pana posła Rulewskiego jest do przyjęcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PosełMaciejManicki">Popieram wniosek pana posła Rulewskiego, a te lekkie zastrzeżenia Biura Legislacyjnego nie mogą mieć w tym przypadku zastosowania. Z doktryny prawa wyraźnie wynika, że okres vacatio legis stosuje się wówczas, kiedy przepisy muszą być wprowadzone z pewnym opóźnieniem ze względu na ich przygotowanie. W tym przypadku mamy do czynienia z sytuacją akurat odwrotną. Przepisy, które poprawiają istniejący stan rzeczy powinny dotyczyć wszystkich tych, których mogą dotyczyć - najwcześniej jak to tylko jest możliwe. Odkładanie tego w czasie - nikomu nie służy. Wręcz odwrotnie - może prowadzić do pewnej obawy co do konstytucjoności przepisu, który w sposób nierówny traktuje określone grupy uprawnionych, ze względu na uwarunkowanie czasowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełJanLityński">Nie zgadzam się z tym. Zawsze jest ktoś nierówno traktowany, jeżeli przepis korzystniejszy wchodzi w życie i obejmuje pewną ilość osób, a innej - nie.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PosełJanLityński">Natomiast jeśli chodzi o tę konkretną sprawę, tzn. że ma wejść w życie z dniem ogłoszenia - to delikatnie mówiąc, wpływa to na tegoroczny budżet i w związku z tym wydaje mi się, że jest to poprawka niezbyt szczęśliwa, bo przecież nie jest to uwzględnione w tegorocznym budżecie.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Chcę potwierdzić to, co powiedział pan przewodniczący. Tegoroczny budżet, jeśli chodzi o Fundusz Ubezpieczeń Społecznych - bo to z tego źródła jest pokrycie wydatków na przedłużone świadczenia związane z urlopem macierzyńskim - jest już poważnie zagrożony. Szczególnym zagrożeniem dla niego są wypłaty związane ze świadczeniami chorobowymi, a to jest jak gdyby ta sama część kasy. Dlatego wnoszę, abyście państwo uwzględnili, że dla tegorocznego budżetu wejście w życie tej ustawy - ma poważne znaczenie. Podobnie jak będzie miało dla następnych budżetów, o czym była mowa na poprzednim posiedzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełMaciejManicki">Panie przewodniczący - najpierw ad vocem pana wypowiedzi. Otóż problem polega na tym, że rzeczywiście mamy do czynienia z taką sytuacją, w której zawsze jest tak, że przepis korzystniejszy obowiązuje od określonej daty, czyli od wejścia w życie. Ale nie musimy tej sytuacji pogłębiać zupełnie zbędnym vacatio legis.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PosełMaciejManicki">Natomiast jeśli chodzi o wypowiedź pani minister, chciałem powiedzieć, że projekt tej ustawy w żaden sposób nie rzutuje na wydatki z budżetu roku 1998. Bowiem wcześniej odrzuciliśmy propozycję, aby ustawa ta miała zastosowanie do tych kobiet, które w dniu wejścia w życie ustawy są na urlopie macierzyńskim. Tak więc będzie to dotyczyło wyłącznie kobiet, które przejdą na urlop macierzyński po wejściu w życie ustawy. Jeśli ten urlop ma wymiar najkrótszy - 26 tygodni, tzn. że on absolutnie nie ma znaczenia, jeśli chodzi o rok bieżący. Bo kobiety te, tak czy inaczej, przeszłyby na urlop macierzyński, w wymiarze co prawda krótszym - 18 tygodni, ale i tak ten okres wyczerpuje czas do końca roku. W związku z tym nieprawdą jest, że ta ustawa w jakikolwiek sposób rzutuje na finanse publiczne roku 1998.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PosełJanRulewski">Nie chciałem zabierać głosu, ale wypowiedzi pani minister skłoniły mnie do takiego stwierdzenia - ja wiem, że kobiety mają inną skalę czasu. A jeśli tak, to uzasadnię to w ten sposób: mamy już październik, ustawa wejdzie do drugiego czytania 16 października, następnie trafi do Senatu, prezydenta, a więc nie widzę szans, aby weszła ona, zgodnie z moją propozycją, jeszcze w tym roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosłankaHelenaGóralska">Prosiłabym pana przewodniczącego i panie przewodniczące, aby nie dopuszczali do takich antyfeministycznych wypowiedzi na tej sali.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełJanLityński">Zwracam uwagę panu posłowi Rulewskiemu, że jego wypowiedź w pierwszej części - nie była stosowna.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełJanRulewski">Przepraszam.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełJanLityński">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za wnioskiem pana posła Rulewskiego, aby ustawa weszła w życie z dniem ogłoszenia?</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PosełJanLityński">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 32 posłów, 19 było przeciwnych, a 3 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PosełJanLityński">Wniosek został przyjęty. Jest zapowiedź wniosku mniejszości. Przystępujemy do przegłosowania całości ustawy. Kto jest za przyjęciem całej ustawy?.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#PosełJanLityński">W głosowaniu za przyjęciem opowiedziało się 50 posłów, 1 był przeciw i 1 wstrzymał się od głosu. Ustawa została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#PosełJanLityński">Pozostał nam wybór posła sprawozdawcy. Jest propozycja w tej sprawie ze strony prezydium - proponujemy pana posła Szczota.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#PosełJanLityński">Ponieważ nie ma innych kandydatur - pan poseł Jacek Szczot zostaje posłem sprawozdawcą Komisji.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#PosełJanLityński">Czy są jeszcze jakieś uwagi? Nie ma. Dziękuję. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>