text_structure.xml 30.8 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełJanLityński">Witam wszystkich. Otwieram posiedzenie połączonych Komisji: Finansów Publicznych i Polityki Społecznej poświęcone rozpatrzeniu rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin. Ten projekt rozpatrywaliśmy już na poprzednim posiedzeniu. Mimo że nie ma on charakteru pilnego uznaliśmy, że ze względu na zawartość trzeba go rozpatrzyć dzisiaj, tak aby mógł być uchwalony jeszcze na obecnym posiedzeniu Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełMaciejManicki">Chcę, abyśmy na wstępie rozstrzygnęli pewną sprawę. Prace nad rządowym projektem ustawy o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin, który jest naszym dzisiejszym tematem, zderzyły się z pracami, prowadzonymi przez te same Komisje, nad projektem poselskim zawartym w druku 208. Powołana do tej sprawy podkomisja już zakończyła swoje prace. Musimy teraz rozstrzygnąć, czy łączymy te dwie rzeczy i sporządzamy jedno, wspólne sprawozdanie, czy też zajmiemy się dzisiaj tylko projektem rządowym, a tamtą ustawę rozpatrzymy w innym terminie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PosełMaciejManicki">Nie stawiam wniosku o wprowadzenie tego do porządku obrad, ale sygnalizuję, że taki problem istnieje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełJanLityński">Panie pośle, jeżeli pan nie składa formalnego wniosku to rozumiem, że pozostajemy w ramach proponowanego porządku dziennego. Albo przyjmujemy porządek dzienny w takim kształcie, jaki zaproponowały prezydia, albo wprowadzamy nowy punkt. Pytam jeszcze raz, czy jest wniosek formalny o uzupełnienie porządku? Nie widzę. Czy ktoś jest za uzupełnieniem porządku dziennego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełMaciejManicki">Zostałem postawiony w trudnej sytuacji, bo na posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej zapowiedziałem złożenie wniosku o rozszerzenie porządku dziennego, ale nie o tę ustawę, tylko o rozpatrzenie sprawozdania podkomisji dotyczącego ustawy o zmianie ustawy o kształtowanie środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej. Mamy niepowtarzalną okazję, aby tę sprawę rozpatrzyć, bo zebrały się razem obie Komisje. Przypominam, że dnia 23 kwietnia na wniosek pana posła Henryka Goryszewskiego postanowiliśmy odroczyć o tydzień rozpatrzenie tego sprawozdania. Pan przewodniczący H. Goryszewski występował wtedy w imieniu panów premierów: J. Buzka i L. Balcerowicza, którzy zadeklarowali, że w ciągu tygodnia przedstawią stanowisko rządu na ten temat. Minął miesiąc, stanowiska rządu nie ma, a sprawa wisi w próżni. W związku z tym, niezależnie od sprawy emerytur górniczych, zgłaszam formalny wniosek, aby uzupełnić porządek dzienny tego posiedzenia o rozpatrzenie sprawozdania podkomisji o zmianie ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Jestem przeciwny temu wnioskowi z następujących powodów: Po pierwsze, nie należy zaskakiwać posłów, bo np. ja nie mam tych materiałów przy sobie i nie będę mógł poważnie o tym dyskutować.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełHenrykGoryszewski">Po drugie, na sali nie ma przedstawiciela rządu upoważnionego do zabierania głosu w sprawie uposażeń sfery budżetowej. Ja rząd traktuje z równą powagą, jak Prezydenta RP, czego wyraz dawałem już wielokrotnie. W związku z tym stanowczo się sprzeciwiam, aby traktować rząd w taki sposób, że nawet się go nie zawiadamia o porządku dziennym, tym bardziej że byłaby to bardzo istotna zmiana merytoryczna porządku dziennego. Po trzecie, nie jest to możliwe po dzisiejszej porannej uchwale Sejmu, który zobowiązał nas do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin, a nie jakiegokolwiek innego. Do tego dochodzi zastrzeżenie, że mamy to zrobić w takim tempie, aby Sejm mógł to rozpatrzyć jeszcze na tej sesji. Zgodnie z regulaminem Sejmu, jako przewodniczący Komisji Finansów Publicznych zwróciłem się oficjalnie do Marszałka o zezwolenie na posiedzenie obu Komisji w trybie nagłym. Posiedzenie to miało być poświęcone rozpatrzeniu rządowego projektu ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin skierowanego dziś rano do obu Komisji przez Wysoką Izbę. Na to otrzymaliśmy zgodę. Z tych trzech powodów uważam, że nie możemy rozszerzać porządku dziennego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełMichałWojtczak">Popierając pana posła H. Goryszewskiego chcę dorzucić jeszcze jeden argument. W takim posiedzeniu powinni brać udział przedstawiciele związków zawodowych działających w sferze budżetowej. Trudno sobie wyobrazić dyskusję nad nowymi zasadami wynagradzania pracowników tej sfery bez udziału związków zawodowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Z pokorą przepraszam nieobecnych tutaj przedstawicieli związków zawodowych, że o nich zapomniałem. Ponieważ ze związku zawodowego wystąpiłem w czerwcu 1989, to jakoś odzwyczaiłem się od tego, żeby pamiętać o związkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełEwaTomaszewska">Mam świadomość, że nie jesteśmy w tej chwili przygotowani do tego, żeby od razu dyskutować na ten temat. Należy jednak pamiętać, że akurat w tej sprawie rząd uchyla się, od pół roku, od zajęcia stanowiska. Jeżeli rząd będzie robił tak dalej, to może to całkowicie zablokować prace Komisji nad tą nowelizacją. Proponuję, aby podjąć decyzję, że nie później niż w końcu przyszłego tygodnia odbędzie się posiedzenie Komisji na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełMaciejManicki">Chcę powiedzieć, że w odróżnieniu od pana posła H. Goryszewskiego ja traktuję rząd nie tylko poważnie ale i tak, jak na to zasługuje. Chcę również powiedzieć, że posłowie SLD są zawsze przygotowani do rozpatrywania wszystkich spraw, bez względu na to, kiedy zostaną o nich zawiadomieni.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PosełMaciejManicki">Jest rzeczą niepoważną, że rząd deklaruje najpierw, co prawda nie bezpośrednio tylko za pośrednictwem pana H. Goryszewskiego, że w określonej sprawie zajmie stanowisko w ciągu tygodnia, a następnie mija miesiąc i tego stanowiska nie ma. Zgłaszając ten wniosek nie liczyłem, że on przejdzie, bo mam świadomość arytmetyki, chciałem tylko obudzić naszych przewodniczących, aby zajęli się ta sprawą i wyznaczyli termin posiedzenia. To nie musi być nawet w tym miesiącu, bo rzeczywiście trzeba zawiadomić rząd i on musi mieć czas na przygotowanie się. Na pewno będzie potrzebował więcej niż tydzień czasu. Za najlepszy termin uważam pierwszą połowę miesiąca czerwca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełJanLityński">Skoro pan nas już obudził, to czy wycofuje pan swój wniosek, czy mam go głosować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełMaciejManicki">Możemy głosować, choć wynik głosowania jest z góry wiadomy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełAnnaFilek">Popieram uzupełnienie porządku dziennego o druk nr 208, żeby łącznie załatwiać sprawę rządowego i poselskiego projektów ustawy o emeryturach dla górników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełJanLityński">Jak rozumiem, druk nr 208 jest już nieaktualny i musielibyśmy rozpatrywać sprawozdanie podkomisji. Przechodzimy do głosowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełHenrykWujec">Proponuje odrzucenie tego wniosku, bo to bardzo ważna sprawa, w sprawozdaniu proponuje się bardzo wiele istotnych zmian w ustawie. Do takie dyskusji trzeba się przygotować, nie można przychodzić na posiedzenie Komisji i nagle, ad hoc, rzucać temat do dyskusji i decydowania. Musimy na ten temat zwołać oddzielne posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełJanKisieliński">Ja jeszcze w kwestii wniosku formalnego. Mówiłem już z trybuny sejmowej, że niektóre rozwiązania zapisane w druku nr 208 mają poparcie: Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej, Ministerstawa Gospodarki i Ministerstwa Finansów. Wszystkie one są związane ze zmniejszeniem zatrudnienia w kopalniach węgla kamiennego i wychodzą naprzeciw programowi restrukturyzacji górnictwa. Nie można zatem rozpatrywać tych dwóch druków osobno, bo w ten sposób załatwimy tylko kwestię urlopów górniczych, a inne kwestie objęte ustawą o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin pozostaną nieunormowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełJanLityński">Przechodzimy do głosowania. Jako pierwszy głosujemy wniosek pana posła Macieja Manickiego o rozszerzenie porządku dziennego o nowelizację ustawy o płacach sfery budżetowej. Kto jest za uzupełnieniem porządku dziennego o tę sprawę?</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PosełJanLityński">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 10 posłów, 28 było przeciwnych, 8 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PosełJanLityński">Stwierdzam, że połączone Komisje większością głosów wniosek pana posła M. Manickiego odrzuciły.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PosełJanLityński">Przechodzimy do głosowania wniosku pani poseł A. Filek. Kto jest za uzupełnieniem porządku dziennego o rozpatrywanie sprawozdania podkomisji pracującej nad drukiem nr 208?</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#PosełJanLityński">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 12 posłów, 31 było przeciwnych, 4 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#PosełJanLityński">Stwierdzam, że połączone Komisje większością głosów wniosek pani poseł A. Filek odrzuciły.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#PosełJanLityński">Przechodzimy do dalszego rozpatrywania porządku dziennego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSocjalnejEwaLewicka">Ustawa jest krótka i rządowi zależy na szybkim jej uchwaleniu, najlepiej jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu. Zależy nam na tym, aby weszła ona w życie, jak najszybciej. Jest prawdą, że ustawa ta jest tylko fragmentem postępowania w związku z restrukturyzacją górnictwa. Jest jednak tym elementem, który powinien się pojawić najwcześniej, bo tak przewiduje harmonogram postępowania ustalony w ramach negocjacji z centralami związkowymi.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSocjalnejEwaLewicka">Odrębna ustawa o restrukturyzacji górnictwa, której czas działania będzie ściśle ograniczony, będzie zawierała cały szereg instrumentów osłonowych dotyczących: zatrudnienia, przyszłego zatrudnienia, przekwalifikowania, pewnych elementów systemu emerytalnego, jak też uprawnień, które będą się wiązały z koniecznością odejścia z górnictwa pewnej liczby zatrudnionych. Te szczególne instrumenty i uprawnienia pojawią się wraz z programem restrukturyzacji, a przestaną funkcjonować w momencie kiedy ten program się zakończy. Pewne rzeczy wynegocjowane już z centralami związkowymi zostały przyjęte przez rząd i będą stanowiły element przyszłej ustawy. Wie o tym pan poseł J. Kisieliński, bo podpisywał ten dokument dnia 1 maja br. Chcę jeszcze raz wyraźnie zadeklarować, że te sprawy zostaną uwzględnione w nowej ustawie i rząd się z nich nie wycofa. Natomiast to, co państwo macie przed sobą, to jest tylko jeden, bardzo ważny element, który, także na wniosek związków zawodowych, zostanie uruchomiony wcześniej, bo jest pewnym wyznacznikiem wiarygodności w procesie negocjowania programu restrukturyzacji. Rząd musiał pokazać, że chce te instrumenty uruchomić, stąd ta szybka ścieżka legislacyjna.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSocjalnejEwaLewicka">Z trzech do pięciu lat wydłużamy okres urlopu górniczego, skutki finansowe tego posunięcia zostały opisane w dokumencie, który państwu przedstawiamy. Przedstawiono dwa aspekty tych skutków. Pierwszy mówi, ile trzeba zapłacić z budżetu za urlopy górnicze wraz ze składką ZUS, bo to jest oczywiście skalkulowane z tą składką, którą trzeba zapłacić. To powoduje, że przyszłe uprawnienia emerytalne, bo ten okres jest zaliczany do emerytury, będą finansowane, już opłaconą, składką na ZUS. Jeżeli proces restrukturyzacji zostanie uruchomiony to z tego uprawnienia skorzysta około 12 tys. osób, takie są szacunki. Przy takiej liczbie osób wynik tej operacji będzie pozytywny, będzie to jeden z ważnych instrumentów służących restrukturyzacji górnictwa.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#SekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSocjalnejEwaLewicka">Takie jest krótkie streszczenie intencji leżących u podstaw powstania tej ustawy. Jeszcze raz wyraźnie podkreślam, że to, co rząd zadeklarował centralom związkowym i co zapisał do przyszłych ustaw, zostanie zrealizowane. Zostanie zrealizowane w postaci rządowego projektu ustawy, który trafi wkrótce do parlamentu, rząd się do tego zobowiązuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Mam pytanie do rządu, proszę o wyjaśnienie, bo miałem czteroletnią przerwę w zajmowaniu się sprawami gospodarczymi, jakie są skutki urlopu górniczego? Wiem, że rząd, którego byłem wicepremierem też miał taką koncepcję. Od odpowiedzi na to pytanie zależy, jak się ustosunkuję do ustawy, jak będę głosował. Czy jeżeli górnik odchodzi na urlop górniczy, to likwiduje się jego miejsce pracy, czy nie? Chciałbym usłyszeć tę informację, czy jest to zapisane w układzie zbiorowym? Czy jest to równoznaczne z likwidacja miejsca pracy? Czy też jest to tak, że jeden górnik idzie na urlop górniczy i dostaje wynikające z niego świadczenia, rząd traktuje ten fakt jako oszczędność, a inny górnik na tym stanowisku podejmuje pracę. Jak to jest?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#SekretarzstanuEwaLewicka">To pytanie jest zasadne, a odpowiedź na nie znajduje się w tym projekcie ustawy i w programie restrukturyzacji górnictwa. Odejście na urlop górniczy jest równoznaczne z likwidacją miejsca pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy to będzie jednoznaczne po uchwaleniu ustawy, czy jest jednoznaczne już teraz?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#SekretarzstanuEwaLewicka">Po uchwaleniu programu restrukturyzacji górnictwa węglowego i załączonej do tego programu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Czy to oznacza, ponieważ trzyletnie urlopy górnicze już funkcjonują, to są te urlopy przedemerytalne, że w tej chwili jest tak, że się wysyła górników na urlopy, płaci za te urlopy, a jednocześnie przyjmuje się innych na to miejsce?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSocjalnejPiotrKołodziejczyk">Tryb zarządzania tymi urlopami zapisany jest w rozporządzeniach ministra gospodarki, które stanowią podstawę prawną do uruchomienia rezerwy przeznaczonej w tegorocznym budżecie na restrukturyzację górnictwa. W programie tej restrukturyzacji zapisano szczególny tryb zachęcania do tego, żeby w wyniku urlopów górniczych następowała faktyczna likwidacja miejsc pracy. Ten mechanizm jest następujący: program restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego zakłada oddłużenie kopalń z tych zaległości, które powstały przed 31 marca 1998 roku. Każda następna złotówka musi być spłacona przez kopalnie. Rząd jest pewien, że tak skonstruowany mechanizm zachęci zarządy kopalń do restrukturyzacji zatrudnienia. W przeszłości dotacje nie wypełniły swoich skutków, dlatego że w istocie służyły dofinansowywaniu produkcji węgla, a nie restrukturyzacji zatrudnienia. Nowy mechanizm jest tak skonstruowany, że zarządzanie kopalnią jest jednoosobowe, a wynik finansowy zarządu jest powiązany z wynikami spółki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Ta odpowiedź jest absolutnie niezadowalająca. Mówi pan do byłego wicepremiera, który przez półtora roku prowadził posiedzenia Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów i nie dopuszczał tego rodzaju odpowiedzi. Niech mi pan nie mówi, że rząd jest czegoś pewien, czy też, że rząd jest nie pewien. Niech mi pan odpowie na proste pytanie, kiedy Jan Kowalski odchodzi na urlop górniczy, to jego stanowisko pracy jest likwidowane, czy nie jest likwidowane? Czy rząd może odpowiedzieć, że jest likwidowane, czy też że jest pewien, że jest likwidowane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełAndrzejPiłat">Ja na to wszystko patrzę jako ekonomista i jako człowiek, który potrafi liczyć. W poprzedniej pracy miałem sporo do czynienia ze środkami finansowymi, które wydatkowałem z kasy państwa. To co tu widzę przypomina mi pewną anegdotę. Swego czasu był dyrektor PGR-u, który miał ogromne straty, powiedzmy, że około 100 mln zł. Na jego miejsce przyszedł nowy i zmniejszył straty o połowę. Pytany, jak to zrobił, odpowiedział, że obsiał tylko połowę areału. Gdyby nie siał w ogóle, to straty byłyby jeszcze mniejsze.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PosełAndrzejPiłat">Kiedy przeliczyłem to w sposób, jaki przedstawił nam tutaj rząd, to wygląda na to, że gdybyśmy zwiększyli ten okres z pięciu do siedmiu lat, to ilość ludzi, którzy odeszliby na urlopy można by powiększyć do 15, czy nawet 20 tys. Zyski dla gospodarki też byłyby jeszcze większe. Bardzo mnie niepokoi ten prosty mechanizm liczenia, który państwo tutaj zademonstrowali.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PosełAndrzejPiłat">Mimo to popieram pomysł, aby dać górnikom te pięć lat, bo uważam, że zadziała tu inny mechanizm od strony zatrudnieniowej.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PosełAndrzejPiłat">Jeżeli chodzi o pytanie zadane przez pana posła H. Goryszewskiego, to ja znam na nie odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełJanKisieliński">Nie chcę wyręczać rządu, bo nie mam takich kompetencji, ale mogę powiedzieć panu posłowi H. Goryszewskiemu, jak ta kwestia wygląda w górnictwie. Odejście Kowalskiego na urlop górniczy, to jest likwidacja miejsca pracy Kowalskiego, stanowisko kombajnisty przestaje istnieć w danej kopalni. To wszystko jest jasne, proste i czytelne. Projekt z druku nr 208 zmierza dokładnie do tego samego, różnica jest jedna, jeżeli nie wprowadzimy rozwiązań z druku 208, to Kowalski idąc na pięcioletni urlop górniczy będzie musiał odpracować wszystkie zwolnienia lekarskie, które miał w przeciągu tych 20 lat i będzie musiał odpracować służbę wojskową.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PosełJanKisieliński">Mam pytanie do strony rządowej, pani minister powiedziała, że z urlopów skorzysta 12 tys. osób. Gdyby pani była uprzejma podać, na jakiej podstawie rząd dokonał takich wyliczeń. Czy przechodzenie na urlopy ma być obligatoryjne, nakazowe, czy dobrowolne? Jeżeli dobrze pamiętam, to w czasie dyskusji związków zawodowych z rządem mówiono, że to będzie przywilej. Śmiem twierdzić, że te 12 tys. ludzi to liczba równie dobrze zaniżona, jak zawyżona, może nawet o 100%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełMaciejManicki">Pozwalam sobie wątpić w to, że kiedy Kowalski zatrudniony w kopalni X odejdzie na urlop górniczy to jego miejsce pracy zostanie zlikwidowane. W programie restrukturyzacji górnictwa zakłada się również przepływ siły roboczej pomiędzy kopalniami. Może się zdarzyć tak, że z kopalni, która nie będzie likwidowana górnicy będą odchodzili na urlopy, a na ich miejsce będą przychodzili górnicy z kopalń, które mają być zlikwidowane. Wcale nie musi być tak, że Kowalski idąc na urlop górniczy zabierze ze sobą swoje miejsce na kombajnie. Natomiast rozumiem, że prawidłowa odpowiedź na to pytanie jest taka, że w wyniku przechodzenia na urlopy łączna liczba zatrudnionych w górnictwie ma być zmniejszona proporcjonalnie. Nie można tego odnosić do konkretnych stanowisk w konkretnych kopalniach. To co powiedział pan poseł J. Kisieliński ma zastosowanie tylko w kopalniach przeznaczonych do likwidacji. Jeżeli ktoś będzie odchodził z kopalni, która pozostaje, to oczywiście jego stanowisko niekoniecznie ulega likwidacji. W tej sprawie proszę o wyjaśnienie, to jest kwestia, o której mówił już pan poseł J. Kisieliński, czy to odejście na urlop górniczy odbywa się dobrowolnie, czy też pod przymusem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełJanLityński">Czy są jeszcze jakieś pytania? Nie ma. Proszę pana ministra o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PodsekretarzstanuPiotrKołodziejczyk">Zaczynając od końca odpowiadam na pytanie pana posła M. Manickiego, które kopalnie będą likwidowane określa rozporządzenie. Można tam przeczytać, które kopalnie są trwale nierentowne, które są w procesie likwidacji i które będą likwidowane w tym roku. Dla nich są przeznaczone pieniądze na likwidację - na urlopy górnicze i na fizyczną likwidację kopalni.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PodsekretarzstanuPiotrKołodziejczyk">Prawdą jest też, że rządowy program zakłada, że na urlopy górnicze będą mogli odejść pracownicy nie tylko z kopalń likwidowanych ale i z innych, oczywiście ci, którzy nabrali odpowiednich uprawnień. Oczywiście w kopalni rentownej miejsce pracy nie będzie fizycznie likwidowane. Przypominam, że mówimy tutaj cały czas o odejściach z kopalń likwidowanych. Program restrukturyzacji, który jeszcze cały czas jest konsultowany z partnerami związkowymi, zakłada przepływ pewnej grupy górników, takich, którym do nabrania uprawnień do urlopu zostało nie więcej niż dwa lata, do kopalni rentownych. Oznacza to, że jest to grupa specjalnie chroniona i objęta gwarancją zatrudnienia w kopalni rentownej. Program osłon socjalnych jest tak skonstruowany, żeby chronić zatrudnienie w kopalniach grup najbardziej zagrożonych bezrobociem, a wspierać zatrudnienie poza górnictwem grup pracowników najmłodszych i najbardziej mobilnych zawodowo.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PodsekretarzstanuPiotrKołodziejczyk">Pan poseł J. Kisieliński doskonale wie, że te odpracowywanie zwolnień lekarskich i służby wojskowej dotyczy niewielkiej liczby osób i nie możemy tego wkładać do ustawy emerytalnej, jako rozwiązania trwałego. Pan poseł Kisieliński podpisał dokument, w którym jest zgoda na wprowadzenie ustawy epizodycznej na ten temat. To uprawnienie potrzebne jest tylko na czas trwania programu i po jego zakończeniu zniknie. Dlatego nie chcemy, żeby ono szło do tej głównej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#PodsekretarzstanuPiotrKołodziejczyk">Skąd się wzięła liczba 12 tys. górników? Część odpowiedzi na to pytanie już padła, to jest różnica między liczbą osób uprawnionych obecnie do urlopu górniczego, a tą pulą, która będzie uprawniona do odejścia na urlop górniczy na nowych zasadach.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#PodsekretarzstanuPiotrKołodziejczyk">Kolejne pytanie, obligatoryjność czy dowolność? Obecny stan prawny nie przewiduje obligatoryjności urlopów górniczych. Trwają dyskusje między partnerami społecznymi, a rządem. Takie rozmowy prowadzone są również w obrębie reprezentacji partnerów społecznych, tzn. między związkami pracodawców a związkami zawodowymi. Tam też nie ma w tej sprawie jednomyślności. W projekcie rządowym, przekazanym w połowie kwietnia do konsultacji związkom zawodowym, zaproponowano obligatoryjność tylko w takiej sytuacji kiedy odejścia z przyczyn naturalnych nie zapewnią odpowiedniej redukcji zatrudnienia w górnictwie, tak aby uczynić je rentownym. Nasi partnerzy społeczni te zapisu kwestionują, a my z nimi dyskutujemy. Sądzę, że nie musimy, ani nie możemy tej sprawy w tej chwili przesądzić.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#PodsekretarzstanuPiotrKołodziejczyk">Odnosząc się do kolejnego pytania pana posła A. Piłata, do tego porównania z redukowanym areałem w PGR. Niestety jest tak, że na hałdach leży mnóstwo węgla, którego nikt nie chce i którego nie da się sprzedać. Nie jest to taka prosta analogia. Restrukturyzacja zatrudnienia i szybkie zamknięcie najbardziej nierentownych kopalń, być może da skutki finansowe jeszcze bardziej korzystne niż to wynika z uzasadnienia do tej ustawy. Być może szybka realizacja programu restrukturyzacji zatrudnienia spowoduje, że skala zwolnień będzie mniejsza, bo górnictwo prędzej odzyska rentowność i nie będzie musiało pokrywać strat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełJanKisieliński">Ponieważ strona rządowa lubi się posługiwać określeniem - ustawa epizodyczna, mam pytanie do Biura Legislacyjnego, czy istnieje taka forma, jak ustawa epizodyczna, czy coś takiego ogłasza się w Dzienniku Ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełJanLityński">Pan prowadzi tu negocjacje ze związkami zawodowymi, które już się chyba odbyły. Proponuję, abyśmy powrócili do rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełJanKisieliński">Panie przewodniczący, ja chcę tylko, jako stosunkowo młody parlamentarzysta, dowiedzieć się od Biura Legislacyjnego, czy istnieje forma prawna nazywana ustawą epizodyczną? Jeszcze jedna uwaga na temat tych 12 tys. ludzi, bo taką liczbą rząd się posługuje. Jeżeli wprowadzimy obligatoryjność przechodzenia na urlopy górnicze i to tylko w kopalniach postawionych w stan likwidacji, to według moich obliczeń, rząd będzie musiał zamknąć 17 kopalń węgla kamiennego. Mówię to po to, żeby wszyscy byli świadomi o jakich liczbach rozmawiamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Konstytucja mówi, że Sejm uchwala ustawy, nic nie mówi, czy są one epizodyczne, czy nie. Jest to nazwa potoczna dla ustawy mającej krótki okres obowiązywania. Z reguły w takiej ustawie, w ostatnim artykule jest zapisane kiedy traci ona moc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełJanLityński">Przechodzimy do ustawy. Czy ktoś ma uwagi do art. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełMaciejManicki">Jak widać z przesłanego tekstu, rząd tak bardzo się spieszył, że nie zauważył, że ta ustawa była nowelizowana i trzeba uzupełnić tzw. drabinki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro Legislacyjne na szczęście to zauważyło i tę poprawkę już wprowadziło do ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełMaciejManicki">Biuro Legislacyjne póki co poprawek do ustaw wprowadzać nie może. Natomiast te powołania rzeczywiście trzeba uzupełnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Chcę przypomnieć, że w tym Sejmie obowiązują nieco inne zwyczajowe procedury, które w ciągu pół roku zdążyły się ukształtować. Wynika to z tego, że nie ma Komisji Ustawodawczej. Już nie raz były takie sytuacje, że bez osobnych uchwał Komisji zwracaliśmy się do Biura Legislacyjnego, aby proste poprawki redakcyjne, po prostu wprowadziło do ustawy i do naszego sprawozdania. To nie jest żadne naruszenie suwerennej władzy Sejmu i Komisji, kiedy Biuro Legislacyjne dopisze tu wszystkie powołania jakie są potrzebne. Sami byśmy na poczekaniu i tak tego nie wymyślili.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełJanLityński">Czy ktoś jeszcze ma uwagi do art. 1? Nie widzę. Uważam art. 1 za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PosełJanLityński">Przechodzimy do art. 2. Czy są uwagi do tego artykułu? Nie widzę. Uważam art. 2 za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PosełJanLityński">Przechodzimy do głosowania nad całością ustawy. Kto jest za przyjęciem ustawy przedłożonej w druku 341?</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#PosełJanLityński">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 42 posłów, nikt nie był przeciwny, 7 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#PosełJanLityński">Stwierdzam, że połączone Komisje: Finansów Publicznych i Polityki Społecznej przyjęły projekt ustawy o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#PosełJanLityński">Przechodzimy do wyboru posła sprawozdawcy. Proponuję pana posła Michała Wojtczaka (AWS). Czy są inne propozycje? Nie widzę. Stwierdzam, że posłem sprawozdawcą został poseł Michał Wojtczak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełMaciejManicki">Być może, panowie przewodniczący zechcieli już uzgodnić termin posiedzenia Komisji w sprawie pierwszego wniosku formalnego, czyli ustawy o płacach sfery budżetowej. Jeżeli nie to proszę, aby przyjąć mój apel o zwołanie tego posiedzenia w pierwszej połowie czerwca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełJanLityński">Przyjmujemy apel pana posła M. Manickiego. Zamykam posiedzenie połączonych Komisji: Finansów Publicznych i Polityki Społecznej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>