text_structure.xml 47 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełJerzyJaskiernia">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji: Regulaminowej i Spraw Poselskich, do Spraw Układu Europejskiego oraz Ustawodawczej. Porządek dzienny posiedzenia został państwu przedstawiony na piśmie. Czy są uwagi do tego porządku obrad? Skoro nie ma, porządek dzienny uważam za przyjęty i informuję, że w posiedzeniu biorą udział przedstawiciele rządu, w tym Pełnomocnik Rządu ds. Integracji Europejskiej oraz Pomocy Zagranicznej, pan minister. J. Saryusz Wolski.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełJerzyJaskiernia">Spotykamy się w celu zaopiniowania projektu zmian w Regulaminie Sejmu, wiążącej się z konsekwencjami, jakie Układ Europejski wywołuje dla naszego ustawodawstwa. Prezydium Sejmu zwróciło się do naszych trzech Komisji, o zaopiniowanie projektu zmian w Regulaminie Sejmu. Zmiany te zostały wyartykułowane w postaci wstępnego projektu, który został państwu przedstawiony na piśmie. Do tego dołączona została ekspertyza Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, dotycząca dostosowania prawa polskiego do prawa wspólnotowego i konsekwencji, jakie ten proces powinien wywoływać dla postępowania legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PosełJerzyJaskiernia">Tematyka jest bardzo ważna. Fakt stowarzyszenia Polski z Unią Europejską pociąga za sobą określone dla nas skutki. Kwestia zgodności naszego prawa z prawem Wspólnoty Europejskiej była wielokrotnie podnoszona, a z faktu stowarzyszenia Polski z Unią Europejską i z potencjalnego członkostwa Polski we Wspólnocie wynikają określone skutki dla naszego ustawodawstwa. Z tych też powodów Prezydium Sejmu zaprasza nas do rozważenia przedłożonych państwu zmian. Dotyczą one dwóch grup zagadnień. Po pierwsze, kwestii harmonizowania naszego prawa z prawem wspólnotowym w zakresie wynikającym z Układu Europejskiego. Chodzi tu o to, aby projekty ustaw miały adnotację, że są zgodne z prawem Wspólnoty, jeśli zaś tak nie jest, powinny być podane powody tego stanu rzeczy. To pierwsza sfera zmian.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PosełJerzyJaskiernia">Po drugie, rzecz polega na tym, aby w sytuacjach, gdy powstaje wątpliwość, czy ustawa nie jest sprzeczna z postanowieniami Układu Europejskiego, Prezydium Sejmu mogło skierować projekt tej ustawy do Komisji ds. Układu Europejskiego w celu wyrażenia opinii przez tę Komisję.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PosełJerzyJaskiernia">Dzisiaj będziemy rozpatrywali te dwa rodzaje zmian legislacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PosełJerzyJaskiernia">Proponuję, aby na wstępie dyskusji zabrał głos przewodniczący Komisji ds. Układu Europejskiego pan poseł J. Borkowski i zechciał poinformować nas o przemyśleniach, które zrodziły się w Komisji ds. Układu Europejskiego, która jest Komisją merytorycznie właściwą w tych sprawach.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PosełJerzyJaskiernia">Czy państwo aprobujecie, abyśmy poprosili posła J. Borkowskiego o przybliżenie problemów? Nie widzę sprzeciwu. Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełJanBorkowski">Sprawa zbliżenia polskiego prawa do prawa Wspólnot Europejskich pojawiała się kilkakrotnie w dyskusjach Komisji ds. Układu Europejskiego. W tej sprawie doszło też do wymiany korespondencji między ministrem J. Saryuszem Wolskim, a marszałkiem Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PosełJanBorkowski">Prezydium Komisji ds. Układu Europejskiego podjęło ostatnio tę problematykę, a to co za chwilę przedstawię, jest wynikiem pracy prezydium Komisji i nie było przedmiotem obrad całej Komisji. Uznaliśmy, że najwłaściwiej będzie, gdy sprawa zostanie przedyskutowana i poddana decyzjom trzech Komisji sejmowych zainteresowanych tą problematyką i stąd dzisiejsze posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PosełJanBorkowski">Jak wiadomo, z dniem 1 lutego 1994 r. Polska wchodzi w okres stowarzyszenia ze Wspólnotami Europejskimi, a Układ Europejski obliguje m.in. do zbliżenia ustawodawstwa Polski do ustawodawstwa wspólnotowego. W Układzie Europejskim, w części 5 w rozdz. 3 pt. „Zbliżenie przepisów prawnych”, w art. 68 stwierdza się, że: „Polska podejmie wszelkie starania w celu zapewnienia zgodności jej przyszłego ustawodawstwa z ustawodawstwem Wspólnoty”.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PosełJanBorkowski">To zobowiązanie o zbliżeniu polskiego prawa do prawa wspólnotowego podjęte zostało przy założeniu, że Polska zostanie członkiem Wspólnoty. Na etapie stowarzyszenia, zbliżanie polskiego prawa do prawa europejskiego może przebiegać jedynie na drodze wydawania aktów prawa wewnętrznego - chodzi zarówno o ustawy dotychczasowe, jak i o to, by nowe ustawy miały na uwadze prawo wspólnotowe - które byłoby dostosowane do prawa wspólnoty przynajmniej w zakresie określonym w Układzie Europejskim.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PosełJanBorkowski">Polski ustawodawca ma pewną swobodę w określaniu priorytetów dostosowywania legislacji wewnętrznej do rozwiązań wspólnotowych. Chcę podkreślić, że zbliżanie to może mieć charakter stopniowy i rozciągać się na okres do 10 lat. Proces zbliżenia ustawodawstwa polskiego z ustawodawstwem Wspólnoty, powinien przebiegać w sposób elastyczny, uwzględniający okoliczności zewnętrzne i wewnętrzne oraz cele etapowe.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PosełJanBorkowski">Ze względu na wagę przemian ekonomicznych, w pierwszej kolejności należałoby harmonizować prawo określające funkcjonowanie podmiotów gospodarczych. Uchwalaniu nowych ustaw powinna towarzyszyć pełna jasność co do tego, czy projektowana ustawa ma styk z postanowieniami Układu, czy nie jest ona sprzeczna z prawem wspólnotowym. Chodzi o świadomość tego, czy w uchwalanym prawie istnieją sprzeczności w odniesieniu do prawa wspólnotowego, a jeżeli takowe istnieją, to jaki mają one charakter, jak daleko idące są te sprzeczności i z czego wynikające. Świadomość ta jest jednym z podstawowych elementów, co do których chcielibyśmy, aby one zaistniały w procesie zbliżania i harmonizowania naszej legislacji z prawem wspólnotowym.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PosełJanBorkowski">Dla realizacji powyżej zasygnalizowanych celów, konieczne jest wykreowanie mechanizmu kontrolnego, który będzie funkcjonował z wyprzedzeniem we wstępnej fazie procesu legislacyjnego. Można to osiągnąć poprzez wprowadzenie obowiązku umieszczania w uzasadnieniu do projektów ustaw, wyraźnego oświadczenia, że dany projekt ustawy nie dotyczy Układu Europejskiego lub jeżeli dotyczy, to jest zgodny z prawem Wspólnoty w zakresie wynikającym z Układu. Jeśli zaś występuje niezgodność, to w uzasadnieniu powinno znaleźć się oświadczenie o stopniu i powodach niezgodności z prawem wspólnotowym.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PosełJanBorkowski">Takimi adnotacjami powinny być opatrzone projekty ustaw. Dotychczas taki mechanizm nie powstał, mimo że od czasu podpisania przez Polskę Układu Europejskiego minęły dwa lata i nie było formalnych przeszkód, które uniemożliwiałyby rządowi stworzenie systemu opiniowania projektów ustaw.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PosełJanBorkowski">Prezydium Komisji ds. Układu Europejskiego zdecydowanie opowiada się za pozytywnym rozwiązaniem problemu postawionego przez Pełnomocnika Rządu ds. Integracji Europejskiej oraz Pomocy Zagranicznej, ministra J. Saryusza Wolskiego oraz marszałka Sejmu, za rozstrzygnięciem w duchu projektu uchwały, która zawierałaby sugerowane przez Prezydium Sejmu zmiany w Regulaminie Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PosełJanBorkowski">W związku z powyższym, w imieniu prezydium Komisji ds. Układu Europejskiego proszę, aby panowie sekretarze rozdali posłom tekst proponowanej poprawki do Regulaminu Sejmu, która to poprawka jest zbliżona w swej treści do projektu zmian, jaki został przesłany do połączonych Komisji przez Prezydium Sejmu. Chcę podkreślić, że owe zmiany nie są inicjatywą uchwałodawczą Prezydium Sejmu, lecz jest to sugestia ze strony Prezydium.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#PosełJanBorkowski">Raz jeszcze podkreślam, że przedłożona państwu propozycja zmiany w Regulaminie jest propozycją prezydium Komisji ds. Układu Europejskiego, gdyż uznaliśmy, że ewentualna decyzja całej Komisji mogłaby być zbyt daleko idąca, przed wspólnym posiedzeniem naszych trzech Komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#PosełJanBorkowski">Prezydium Komisji ds. Układu Europejskiego zdecydowanie opowiada się za zamieszczaniem w uzasadnieniu do projektów ustaw wyraźnego oświadczenia, że - cytuję - „projekt ustawy nie dotyczy Układu Europejskiego, albo - jeżeli dotyczy - że jest zgodny z prawem Wspólnot Europejskich w zakresie wynikającym z Układu Europejskiego lub też oświadczenie o stopniu i powodach niezgodności z tym prawem.”</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#PosełJanBorkowski">Propozycja prezydium Komisji ds. Układu Europejskiego różni się od propozycji Prezydium Sejmu w sposób następujący. Po pierwsze, propozycja ta nie zmienia ust. 3 w art. 31 Regulaminu. Po drugie, uzupełnia ona art. 31 ust. 2 o dodatkowy pkt 7 w brzmieniu, które przeczytałem uprzednio.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#PosełJanBorkowski">Zapewniając pełną wiedzę na temat zgodności wydawanych ustaw ze zobowiązaniami wynikającymi z Układu Europejskiego istotne jest, że wymóg ten nie ma charakteru restrykcyjnego i nie ogranicza kompetencji podmiotów uczestniczących w procesie legislacji.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#PosełJanBorkowski">Ponadto chcę powiedzieć, że propozycja prezydium Komisji ds. Układu Europejskiego nie rozstrzyga z kim autor inicjatywy ustawodawczej ma konsultować kwestie związane z niezgodnością ustawy z prawem wspólnotowym. Sądzimy, że w odniesieniu do poselskim projektów ustaw, celowe byłoby konsultowanie ich z Biurem Legislacyjnym Kancelarii Sejmu oraz z Biurem Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#PosełJanBorkowski">Na tym zakończyłbym swe wstępne wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełJanuszSzymański">Myślę, że po tak obszernym wprowadzeniu do tematu, rodzi się potrzeba postawienia wielu pytań i zanim posłowie to uczynią, chciałbym dowiedzieć się, czy pan minister J. Saryusz Wolski chciałby złożyć ze swej strony jakieś oświadczenie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#IntegracjiEuropejskiejiPomocyZagranicznejministerJacekSaryuszWolski">Chciałbym powiedzieć, że z zadowoleniem odnotowujemy inicjatywę sejmowej Komisji d s. Integracji Europejskiej, podchwyconą przez inne komisje sejmowe. Podobne działania w zakresie zbliżenia prawa polskiego do prawa wspólnoty, powinny mieć miejsce również w sferze kompetencji struktur rządowych. Sprawa ta nabiera szczególnego znaczenia dzisiaj, gdy Układ Europejski wchodzi w życie. Teraz szczególnie ważne staje się wprowadzenie automatycznych mechanizmów zapewniających harmonizowanie prawa polskiego z prawem Wspólnoty Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#IntegracjiEuropejskiejiPomocyZagranicznejministerJacekSaryuszWolski">Myślę, że w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych, gdy będziemy dokonywać bilansu w zakresie przebiegu procesów dostosowawczych, będziemy mieli do czynienia - jak przypuszczam - z następującymi sytuacjami.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#IntegracjiEuropejskiejiPomocyZagranicznejministerJacekSaryuszWolski">Część polskich regulacji prawnych nie będzie miała styku z prawem Wspólnoty, zaś te, które będą miały takowy styk, będą regulacjami dwojakiego rodzaju. To znaczy - częściowo stać nas będzie na to, aby zharmonizować nasze prawo z prawem wspólnotowym; częściowo zaś nie będzie nas jeszcze na to stać, aby spełnić określone europejskie standardy.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#IntegracjiEuropejskiejiPomocyZagranicznejministerJacekSaryuszWolski">Chcę zaznaczyć, że harmonizowanie naszego prawa z prawem europejskim leży w najlepiej pojętym interesie Polski, gdyż zacieśnianie związków z Unią Europejską służy kontaktom podmiotów gospodarczych, przepływowi kapitałów i usług. Przy tym, Układ Europejski w pewnym zakresie daje nam swobodę, zaś w pewnym zakresie obliguje on do harmonizowania naszego prawa z prawem wspólnotowym. Przykładowo wymienię tu takie dziedziny, jak: prawo autorskie, handel.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#IntegracjiEuropejskiejiPomocyZagranicznejministerJacekSaryuszWolski">Możemy mieć nadzieję, że w drugiej połowie obecnej dekady, będziemy w procesie harmonizowania naszego prawa z prawem Wspólnoty, o wiele bardziej zaawansowani, aniżeli w tej chwili, a to zaawansowanie świadczyć będzie o naszej gotowości do wejścia do Unii Europejskiej. Jak przebiegają te procesy widzimy na przykładzie krajów grupy EFTA. Mówi się, że np. Anglia, Austria czy Finlandia spełniają wymogi Wspólnoty w określonych liczbowo procentach.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#IntegracjiEuropejskiejiPomocyZagranicznejministerJacekSaryuszWolski">Chciałem również podkreślić, iż ważne jest, aby proces harmonizowania prawa był procesem obligatoryjnym. Dotychczas odbywało się to bowiem na zasadzie nieobligatoryjnego zalecenia rządu, ponieważ Układ Europejski jeszcze nas nie obowiązywał.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#IntegracjiEuropejskiejiPomocyZagranicznejministerJacekSaryuszWolski">W oparciu o 3-letnie doświadczenia związane z funkcjonowaniem Biura ds. Integracji Europejskiej i Urzędu Pełnomocnika, co odbywało się w oparciu o zalecenia sekretarza Rady Ministrów odpowiedzialnego za proces legislacyjny, opiniowaliśmy bardzo wiele aktów prawnych. W tym czasie wydaliśmy opinie na temat około 200, a nawet może do 300 aktów prawnych. Taka sama obligatoryjność w procesie legislacyjnym, jaka obowiązuje w sferze legislatury sejmowej, planowana jest w odniesieniu do projektów rządowych aktów prawnych, co wynika z wejścia w życie Układu Europejskiego.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#IntegracjiEuropejskiejiPomocyZagranicznejministerJacekSaryuszWolski">Zasygnalizowane powyżej sprawy, powinny składać się na system monitorowania prawa, a wyzwaniem dla nas jest to, ażeby decyzje legislacyjne nie były podejmowane nieświadomie. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że w niektórych dziedzinach, takich jak ochrona człowieka w procesie pracy lub ochrona środowiska naturalnego, po prostu nie będzie nas stać na to, aby szybko spełnić wymogi Wspólnoty. Wynika to z prostej przyczyny: nacechowane wysokimi standardami prawo pociąga za sobą konsekwencje budżetowe, a jesteśmy krajem, który ma finansowe kłopoty.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#IntegracjiEuropejskiejiPomocyZagranicznejministerJacekSaryuszWolski">Problem sprowadza się, natomiast w dużej mierze do tego, aby mieć pełną świadomość, gdzie nie spełniamy europejskich wymogów, co w konsekwencji powinno zaowocować przełożeniem tych zadań na konkretne operacyjne działania. Czy np. nie należałoby stworzyć bazy danych ilustrujących stan rzeczy w danym momencie i tam, gdzie w danej chwili nie stać nas na spełnienie określonych standardów, powinniśmy określić, że legislatywa wróci np. za 2 lata do takiej to, a takiej sprawy. Rzecz polega bowiem na tym, aby stworzyć spójny wewnętrznie mechanizm działania, obejmujący także takie przypadki, gdy nie da się od razu dostosować naszego prawa do prawa Wspólnoty.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#IntegracjiEuropejskiejiPomocyZagranicznejministerJacekSaryuszWolski">Co się tyczy zredagowaną w formie projektu uchwały Komisji ds. Układu Europejskiego, inicjatywę legislacyjną, to w pełni odpowiada ona naszym intencjom, przedstawionym panu marszałkowi J. Oleksemu. Mamy do tego tekstu pewną, natury czysto technicznej uwagę i poproszę potem dyr. J. Wojciechowskiego, aby tę uwagę przedstawił. Wspomnę jeszcze, że obecnie znajdujemy się na etapie badań i ekspertyz dotyczących naszego prawa pod kątem interesujących nas jego aspektów. Przedmiotem badania są dokumenty liczące sobie kilka tysięcy stron. Sądzimy, że również nasze Biuro może służyć materiałami, które będą przydatne dla sejmowych Komisji: ds. Układu Europejskiego, Ustawodawczej oraz innych, jeśli komisje zechcą skorzystać z naszej wiedzy.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#IntegracjiEuropejskiejiPomocyZagranicznejministerJacekSaryuszWolski">Opracowanie dokumentacji nie jest jeszcze pełne, lecz dysponujemy bazą dokumentacyjną wprowadzoną na nośniki elektroniczne i oferujemy do tego dostęp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełJanuszSzymański">Chciałbym przypomnieć, że Prezydium Sejmu zwróciło się do nas z prośbą o opinię na temat zmiany Regulaminu Sejmu. Zgodnie z Regulaminem, inicjatywa uchwałodawcza w sprawie zmiany Regulaminu przysługuje trzem podmiotom: Prezydium Sejmu, Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich oraz grupie 15 posłów, co najmniej 15 posłów. A więc nasze trzy Komisje nie mogą wystąpić z inicjatywą uchwałodawczą, może to natomiast zrobić grupa posłów.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełJanuszSzymański">Dziękuję ministrowi J. Saryuszowi Wolskiemu za deklarowaną pomoc, z której postaramy się korzystać. Przystępujemy do dyskusji i pytań, prosiłbym, aby wypowiedzi zawierały określone konkluzje: czy chcemy poprzeć uchwałę, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Ponieważ Prezydium Sejmu zwróciło się do nas z prośbą o opinię na temat projektu uchwały, może postąpimy tak: wyrazimy opinię, zaś obowiązek wystąpienia z inicjatywą uchwałodawczą przerzucimy na Prezydium Sejmu. Uprości to i przyspieszy sprawę. Inny tok postępowania wymagałby specjalnego posiedzenia Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, jeżeli członkowie Komisji - oczywiście - zostaliby przekonani do podjęcia takiej inicjatywy. Wtedy można by dziś jeszcze zwołać specjalnego posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich poświęcone tej sprawie. Tyle w kwestiach proceduralnych.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Przechodząc do meritum, jeśli chcemy na serio traktować postulat zbudowania państwa prawa, to nie ulega wątpliwości, że z dniem wejścia w życie Układu Europejskiego, tj. od 1 lutego br., poprawka w Regulaminie proponowana przez Komisję ds. Układu Europejskiego powinna obowiązywać. Oczywiście, przy założeniu, że uznajemy priorytet prawa międzynarodowego nad prawem wewnątrzkrajowym, co jest rzeczą dyskusyjną - nawiasem mówiąc. Wydaje się jednak, że w tym określonym przypadku nie mamy dużego pola manewru, gdyż reperkusje, jakie mogą spotkać nasz kraj w przypadku niedostosowania prawa do prawa wspólnotowego są na tyle istotne, że problem ma charakter retoryczny.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PosełRyszardGrodzicki">Odnosząc się zaś do treści projektu uchwały - jak rozumiem, ta treść została zweryfikowana - chciałem zapytać, jak mam rozumieć zwrot „nie dotyczy Układu Europejskiego”? Moim zdaniem, określenie to nie jest najszczęśliwsze i proponowałbym, aby je usunąć, zostawiając tekst o brzmieniu: „Zawiera się oświadczenie, że projekt ustawy jest zgodny z prawem Wspólnot Europejskich” - dalej bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełAndrzejGaberle">Uważam, że poprawka mego przedmówcy jest uzasadniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełJanuszSzymański">Po uwzględnieniu więc tej poprawki, tekst brzmiałby: „1) w ust. 2 dodaje się pkt 7 w brzmieniu:</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PosełJanuszSzymański">7) zawierać wyraźne oświadczenie, że projekt ustawy jest zgodny z prawem Wspólnot Europejskich w zakresie wynikającym z Układu Europejskiego lub też oświadczenie o stopniu i powodach niezgodności z tym prawem”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Po pierwsze, dobrze się stało - postulowałem to już przedtem - że Komisja ds. Układu Europejskiego na odcinku zbliżania polskiego prawa do prawa Wspólnoty działa paralelnie do Komisji Ustawodawczej. Omawiana inicjatywa idzie we właściwym kierunku, zapewniając prawidłowość procesu legislacyjnego i z góry eliminując błędy ustawodawcze, które bez proponowanego mechanizmu mogłyby być ewentualnie korygowane przez Senat lub przez Trybunał Konstytucyjny.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Po drugie, w pełni doceniając intencje Biura ds. Integracji Europejskiej i ministra J. Saryusza Wolskiego - która to inicjatywa legła u podstaw uchwały Prezydium Sejmu, stwierdzam, że proponowana treść tej uchwały wydaje się być zbyt daleko idąca. W piśmie skierowanym do marszałka Sejmu w gruncie rzeczy kwestionuje się bowiem ważność aktów prawnych, które nie miałyby odpowiedniej klauzuli, związanej ze stowarzyszeniem Polski ze Wspólnotą. Ta konsekwencja jest zbyt daleko idąca. Wymogi aktu ustawowego określa specjalna ustawa, którą trzeba by zmieniać przy przyjęciu tej propozycji. Również klauzula dotycząca aktów wydawanych przez rząd wychodzi poza granice postępowania, które leży w naszych kompetencjach. Pozostaje to w gestii rządu.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Co do samej treści uchwały, to zgadzając się z moimi przedmówcami odnośnie konieczności uwzględnienia poprawki, proponowałbym połączenie dwóch projektów uchwał: Komisji ds. Układu Europejskiego oraz zgłoszonego przez Prezydium Sejmu. Mianowicie, obok dodania w art. 31 ust. 2 pkt 7, proponowałbym pozostawienie w tekście drugiej zmiany zawartej w projekcie Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Dlaczego tak sądzę? Ponieważ zmiana ta idzie dalej, aniżeli propozycja Komisji, mówiąc co się stanie, gdy powstaje wątpliwość przy rozpatrywaniu ustaw. Proponuje się, aby wówczas projekty były odsyłane do Komisji ds. Układu Europejskiego, a zapis ten jest analogiczny do zapisu zawartego w ust. 6, który mówi o odsyłaniu projektów ustaw do Komisji Ustawodawczej. Wydaje się, że uzupełnienie uchwały o tę propozycję wzmocni gwarancje, związane z koherencją prawa polskiego z prawem Wspólnot Europejskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełJanuszSzymański">Myślę, że propozycja uwzględnienia w uchwale drugiej zmiany zawartej w projekcie Prezydium, powinna być przedmiotem dyskusji. Bowiem projekt Komisji ds. Układu Europejskiego, referowany przez posła J. Borkowskiego zawiera propozycję w swych treściach ograniczoną w stosunku do tego, o co wnosi poseł M. Mazurkiewicz. Komisja natomiast wnioskuje, aby po prostu projekty ustaw zawierały klauzule, że są zgodne ze standardami prawa europejskiego. Przyjącie sugestii Prezydium Sejmu pociągałoby za sobą konieczność dokonania zmian w Regulaminie Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełAndrzejGaberle">Według mnie, jest sprawą oczywistą nie ulegającą wątpliwości i nie wymagającą dyskusji, że trzeba pracować nad dostosowaniem prawa polskiego do prawa wspólnotowego. Natomiast warta dokładnego przedyskutowania jest sprawa znalezienia takiej procedury, która by zapewniała tę zgodność, nie tworząc zarazem wąskiego gardła w procesie legislacyjnym. Takiej procedury, która w każdym razie nie wywoływałaby negatywnych skutków w tym procesie.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PosełAndrzejGaberle">Jak rząd reguluje te sprawy - to jest wewnętrzna sprawa rządu. Propozycja wyrażona w piśmie ministra J. Saryusza Wolskiego, aby Pełnomocnik Rządu opatrywał projekty ustaw odpowiednią klauzulą jest propozycją skrajną. Powodowałoby to następujący skutek: każdy projekt poselski musiałby uzyskiwać akceptację władzy wykonawczej - tego nie trzeba chyba komentować.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PosełAndrzejGaberle">Propozycja kierowania projektów ustaw do odpowiedniej komisji sejmowej w celu opatrzenia ich wymaganą klauzulą, jest już propozycją lepszą od poprzednio wspomnianej przeze mnie, nie wiem jednak, czy jest to propozycja dobra. W tekście uchwały mówi się o projektach ustaw, co do których istnieją wątpliwości, czy ich treść nie koliduje z postanowieniami Układu Europejskiego. Sformułowanie to, jest na tyle rozciągliwe, że pozwala ono skierować do Komisji praktycznie każdy projekt ustawy, stwarzając możliwość regulowania przepływu projektów ustaw w sposób dowolny.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PosełAndrzejGaberle">Chcę się powołać na praktykę, która znam tylko ze słyszenia, ale która trwa do dziś. Mianowicie, w poprzedniej kadencji Sejmu takim wąskim gardłem w procesie legislacyjnym była Komisja Ustawodawcza. Do dziś zresztą wiele aktów prawnych, które powinny trafiać do specjalistycznych komisji, nie trafia do nich, lecz jest skierowane do Komisji Ustawodawczej, którą uznano za kompetentną we wszystkich sprawach. Mówię o tym dlatego, abyśmy nie stworzyli podobnego utrudnienia w sejmowej legislaturze.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#PosełAndrzejGaberle">Wydaje mi się, że najlepszą propozycją jest dodanie w art. 31 ust. 2 pkt 7, tyle tylko, że trzeba by się wtedy zastanowić nad techniką uzyskiwania informacji na temat zgodności projektów ustaw z prawem Wspólnoty Europejskiej. Mówię o tym dlatego, że materiały które dotychczas były dla nas dostępne są dalece niewystarczające. Ponadto, jeżeliby tego rodzaju zapis znalazł się w Regulaminie Sejmu, to od razu trzeba zobowiązać odpowiednie służby do stworzenia systemu informacyjnego tak, aby bez wielkich trudów można było uzyskać potrzebne informacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełMieczysławPiecka">Chciałbym do projektu uchwały, tj. do art. 31 ust. 2 pkt 7 wnieść następującą poprawkę. W wierszu 3 po wyrazie „w zakresie” zamieścić wyrazy „spraw regulowanych Układem Europejskim”. Wydaje się, że zaproponowane przeze mnie określenie będzie lepsze od dotychczasowego, gdyż usunie ono niebezpieczeństwo zbyt szerokiej interpretacji postanowień układu.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PosełMieczysławPiecka">Podzielam opinię mego przedmówcy co do tego, że poselskich projektów ustaw nie powinien opiniować Pełnomocnik ds. Integracji Europejskiej, co do projektów sejmowych powinni się wypowiadać eksperci sejmowi, a nie eksperci rządowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełJanuszSzymański">Sądzę, że pan minister J. Saryusz Wolski podzieli pogląd, iż propozycja opiniowania projektów poselskich przez Biuro ds. Integracji Europejskiej nie wchodzi w grę.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PosełJanuszSzymański">Zbliżamy się chyba do konkluzji w sprawie opinii o projekcie uchwały. Zaznaczam, że dyskusja na temat zakresu nowelizacji jest tylko wymianą opinii, nie zaś władczym rozstrzygnięciem zakresu tej nowelizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełWitMajewski">Przed głosowaniem, chciałbym uzyskać następującą informację. Czy z faktu, że rząd ma pełnomocnika ds. integracji europejskiej, czy z tego, że każdy projekt ustawy z urzędu trafia do Rady Ministrów, gdyż takie są ustalenia Regulaminu - czy dotychczasowy tryb nie jest wystarczający, ażeby rząd w trakcie prac nad projektami ustaw mógł wnosić swoje uwagi i sugestie. Wydaje mi się bowiem, że rząd chce się w jakiś sposób wyręczyć, że chce swoje zadania jakoś przerzucić na posłów, dla których stwarza się w każdym razie jeszcze jedną barierę na drodze wnoszenia projektów ustaw. Wszystko to wymaga bowiem nakładów pracy i czasu.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PosełWitMajewski">Pytam więc, czy w istniejącym systemie prawnym nie ma wystarczających gwarancji, ażeby rząd na dowolnym etapie drogi legislacyjnej, wniósł swoje uwagi, jeśli uzna to za stosowne? Uważam, że przyjęcie tych propozycji łączyłoby się z daleko idącymi utrudnieniami dla posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełJanuszSzymański">W dyskusji padły dwa pytania. Pierwsze z nich, to pytanie posła R. Grodzickiego - czy ta poprawka nie powinna zostać w sposób bardziej czytelny uzasadniona? Drugie pytanie postawił poseł W. Majewski - czy korekta wniesiona przez rząd w dowolnej fazie postępowania legislacyjnego w myśl dotychczas obowiązującego trybu nie czyni zbędną potrzebę nowelizowania Regulaminu. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na te pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MinisterJacekSaryuszWolski">Zacznę od tego, że poprawka Komisji ds. Układu Europejskiego, to jest propozycja uzupełnia art. 31 ust. 2 o pkt 7 oddaje istotne dla nas z praktycznego punktu widzenia intencje wyrażone w naszym piśmie.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#MinisterJacekSaryuszWolski">W dyskusji posłowie wypowiadali biegunowo skrajne poglądy w odniesieniu do tego rozwiązania. Jedni mówili, że rząd powinien zabezpieczyć wystarczające środki dla monitorowania całej legislacji, drudzy mówili, że rząd nie powinien wtrącać się do legislacji poselskiej. Musimy na tę sprawę spojrzeć systemowo, całościowo. Legislatorem jest Sejm, jego decyzje są fundamentalne i ostateczne - na tym polega konstrukcja państwa prawa. Natomiast proces legislacyjny jest bardzo skomplikowany i wieloetapowy.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#MinisterJacekSaryuszWolski">Doświadczenia ukształtowane w tej mierze, w zakresie spraw o których mówimy w krajach Wspólnoty Europejskiej mówią o tym, że jeśli chce się uzyskać w danym państwie produkt legislacyjny kompatybilny z prawodawstwem Wspólnoty, to uzgadnianie i harmonizowanie legislacji powinno odbywać się w jak najwcześniejszej fazie tego procesu, wręcz w momencie, gdy buduje się, konstruuje się założenia przyszłych ustaw. Biuro ds. Integracji Europejskiej będzie się starało, aby wówczas gdy założenia ustaw rodzą się w organach rządowych były założenia te wyposażone w jakby odpowiednią filozofię. Następnie należy zakładać zbudowanie systemu kolejnych filtrów. Myślę, że obecnie istnieje raczej problem braku filtrów, aniżeli ich nadmiaru. Nie mniej odpowiedni system jest przez nas tworzony.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#MinisterJacekSaryuszWolski">Trudno wyobrazić sobie sprawny system harmonizowania prawa w omawianym zakresie - podglądaliśmy np. rozwiązania szwajcarskie, które można uznać za wzorowe - bez eliminowania rozwiązań niezgodnych z rozwiązaniami Wspólnoty. Pamiętajmy, że będą obowiązywały dwa podstawowe kryteria przyjęcia danego kraju do Wspólnoty Europejskiej: stan gospodarki oraz dostosowanie legislacji do prawa wspólnotowego. Jeżeli przyjmiemy, że strategicznym celem Polski jest wejście do Unii Europejskiej, to harmonizowanie prawa ma kapitalne znaczenie. Powinniśmy do tego nadrzędnego celu dostosowywać nasze siły i środki. Słusznie w dyskusji stwierdzano, że w procesie legislacyjnym mogą występować wąskie gardła. Nie zapominajmy jednak, że na dostosowanie się do rozwiązań Wspólnoty mamy 10 lat, a więc niemało czasu.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#MinisterJacekSaryuszWolski">Pozornie propozycję legislacyjną Komisji ds. Układu Europejskiego, dodanie tego pkt 7 w art. 31 może wydawać się nieważne, ale w istocie ma to kapitalne znaczenie, oznaczając konkretny początek procesu dostosowywania naszego prawa do prawa wspólnotowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełJanBorkowski">Chciałbym podkreślić, że w czasie danym nam na przystosowanie się do prawa i rozwiązań krajów Wspólnoty mamy realną możliwość uczynienia tego, natomiast nie ma ku temu odpowiednich mechanizmów. Przy pomocy proponowanego zapisu w Regulaminie Sejmu wprowadzamy taki mechanizm. Równocześnie jest to informacja dla wszystkich legislatorów, że cokolwiek robimy, to bierzemy pod uwagę zobowiązania wynikające z Układu Europejskiego. Istotne jest także i to, że mamy argument wobec naszych partnerów ze Wspólnoty, że ślady tego, co robimy są do wymierzenia.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PosełJanBorkowski">Chciałbym również powiedzieć, że projekt zmiany w Regulaminie zaproponowany przez Komisję ds. Układu Europejskiego nie ogranicza uprawnień Prezydium Sejmu, aby w przypadku wątpliwości, co do zgodności ustawy z postanowieniami Układu, przesłać ów projekt ustawy do dowolnej komisji sejmowej, w tym do Komisji ds. Układu Europejskiego. Prezydium Sejmu ma takie uprawnienia, niezależnie od tego, czy zamieścimy to w uchwale, czy nie zamieścimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#IntegracjiEuropejskiejURMJerzyWojciechowski">Propozycja prezydium Komisji ds. Układu Europejskiego w pełni odpowiada temu, co postulowaliśmy w liście do marszałka Sejmu. Rzeczywiście, sformułowanie, że projekt ustawy nie dotyczy Układu Europejskiego było niedoskonałe pod względem redakcyjnym. Po skreśleniu tego sformułowania, propozycja jest najbardziej konsekwentna, wyrażając to, o co nam chodziło.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#IntegracjiEuropejskiejURMJerzyWojciechowski">Co do uwagi posła W. Majewskiego dotyczącej pewnej ułomności w trybie prac rządu, to rzeczywiście trzeba zgodzić się z tym, że do dnia dzisiejszego ten tryb jest ułomny. Nie było obligatoryjnego systemu harmonizowania ustaw, zgodnie ze zobowiązaniami podjętymi w Układzie Europejskim. Obowiązywało tylko okólne pismo sekretarza Prezydium Rady Ministrów. Z praktycznego punktu widzenia, działało to jednak doskonale, tzn. projekty ustaw i rozporządzeń Rady Ministrów były opiniowane pod kątem ich niesprzeczności z prawem Wspólnoty w takim zakresie, jaki wynikał z Układu Europejskiego. Ten tryb dotyczył znacznej części wydawanych aktów prawnych. Proszę pamiętać, że art. 69 Układu Europejskiego wymienia pewne dziedziny, w których prawo musi być harmonizowane z prawem Wspólnoty, lecz wymienia tylko przykładowo. Oznacza to, że cały nasz system prawny powinien być zgodny z prawem europejskim.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#IntegracjiEuropejskiejURMJerzyWojciechowski">W piśmie ministra J. Saryusza Wolskiego do marszałka Sejmu J. Oleksego - proszę się wczytać w treść tego pisma - nie ma propozycji, aby rząd przejmował funkcje, które powinny należeć do Sejmu. Wobec tych projektów ustaw, które nie są inicjatywą rządową, klauzula o zgodności z prawem europejskim mogłaby być udzielana przez Pełnomocnika Rządu ds. Integracji, lecz występowałby on w roli, która wynika z istnienia przy Biurze Pełnomocnika grupy ekspertów wyspecjalizowanych w zagadnieniach związanych z prawem wspólnotowym.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#IntegracjiEuropejskiejURMJerzyWojciechowski">Postulat nasz zmierzał więc do tego, aby podmioty występujące z projektami ustaw zgłaszały się do tej grupy ekspertów. Oczywiście, nikogo nie wiązałby taki tryb postępowania. Suwerennym prawem każdego podmiotu byłoby podjęcie konkretnych decyzji. Chodziłoby tylko o to, aby ułatwić prace legislatorom. Zmiana bowiem Regulaminu Sejmu od razu nakłada na Sejm obowiązek powołania własnej grupy ekspertów, podczas gdy przy Biurze Pełnomocnika od 2 lat istnieje już taka grupa. Wbrew spotykanym mniemaniom, nie ma w Polsce wielu ekspertów w zakresie prawa wspólnotowego. W praktyce więc i tak będziemy angażować jednych i tych samych ludzi, a chodzi o to, aby mówili oni jednym głosem i nie wyrażali różnych opinii w zależności od warunków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełJanuszSzymański">Proszę państwa, przechodzimy teraz do formułowania konkluzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Proponowałem uwzględnienie drugiej zmiany zwartej w projekcie uchwały Prezydium Sejmu, z tym, że chciałbym wnieść do tekstu jedno uzupełnienie. Mianowicie, w wierszu ostatnim, po wyrazach „która może zaopiniować projekt” proponuję dodanie wyrazów „większością 3/5 głosów”. Następnie tekst miałby brzmienie: „jako nie odpowiadający wymogom określonym w ust. 2 pkt 7.” Jest to konsekwencją poprawki Komisji ds. Układu Europejskiego.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Myślę, że nie zwrócono chyba uwagi na to, że przepis ten nie odnosi się do wszystkich projektów ustaw, a mówi tylko zgodnie z art. 31 pkt 6 o tych przepisach co do których istnieją zasadnicze wątpliwości, że są one niedopuszczalne z punktu widzenia ich niezgodności z prawem Wspólnoty. Zwracam uwagę na to, że w poprzedniej kadencji Sejmu i w tej kadencji było zaledwie kilka takich przypadków, gdy w ogóle wchodził w grę problem takiej niezgodności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełJanuszSzymański">Przypominam, że niczego nie rozstrzygamy tu w sposób stanowczy, że nie rozstrzygamy o zakresie omawianej inicjatywy ustawodawczej, wyrażamy tylko opinię.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PosełJanuszSzymański">Rysują się dwa obszary nowelizacji Regulaminu Sejmu. Pierwszy obszar, polegałby na dodaniu w art. 31 ust. 2 pkt 7. Drugi zaś obszar równoznaczny z wnioskiem zgłoszonym przez posła M. Mazurkiewicza sprowadza się do tego, ażeby przyjąć rozwiązanie symetryczne do istniejącego rozwiązania w obowiązującym ust.6, w proponowanym ust. 6a. Mam do tego jedną uwagę: w Sejmie brakuje ekspertyz na te tematy.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PosełJanuszSzymański">Zatem zmiana w zakresie proponowanym przez Komisję ds. Układu Europejskiego, popierana przez Pełnomocnika Rządu ds. Integracji Europejskiej, ministra J.S.Wolskiego brzmiałaby następująco:</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PosełJanuszSzymański">„1) w ust. 2 dodaje się pkt 7 w brzmieniu:</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#PosełJanuszSzymański">7) zawierać oświadczenie, że projekt ustawy jest zgodny z prawem Wspólnot Europejskich w zakresie wynikającym z Uakładu Europejskiego lub też oświadczenie o stopniu i powodach niezgodności z tym prawem.”</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#komentarz">(Głosy z sali: Zamiast wyrazu „oświadczenie” lepszy byłby wyraz „stwierdzenie”.)</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#PosełJanuszSzymański">Redakcję pkt 7 ustalimy wspólnie z Biurem Legislacyjnym KS. Teraz przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem przedstawionej wyżej zmiany w Regulaminie?</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#PosełJanuszSzymański">W głosowaniu 22 głosami za, przy 2 głosach przeciwnych i 4 wstrzymujących się Komisje pozytywnie zaopiniowały zmianę zaproponowaną przez Komisję ds. Układu Europejskiego, z tym, że wniesiono do niej pewne poprawki.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#PosełJanuszSzymański">Druga wersja projektu uchwały została zaproponowana przez posła M. Mazurkiewicza. Mianowicie, pan poseł proponuje, ażeby zaopiniowana przez nas uchwała zawierała również zmianę drugą zawartą w projekcie Prezydium Sejmu, w następującym brzmieniu: „6a. Projekty ustaw, co do których istnieje wątpliwość, czy nie są sprzeczne z postanowieniami Układu Europejskiego, Prezydium Sejmu może skierować, celem wyrażenia opinii, do Komisji ds. Układu Europejskiego, która może zaopiniować projekt większością 3/5 głosów, jako nie odpowiadający wymogom określonych w ust. 2 pkt 7.”</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełWitMajewski">Uwzględnienie tej zmiany wymaga przedyskutowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełJanuszSzymański">Przecież to już było przedmiotem dyskusji, teraz przystąpiliśmy do głosowania. Skoro jednak pan poseł ma wątpliwości, to zwracam się do członków Komisji - czy państwo pozwolicie dopuścić jeszcze do głosu posła W. Majewskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełWitMajewski">Uważam, że zarekomendowanie takiego projektu Wysokiej Izbie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełJanuszSzymański">Nie chodzi o zarekomendowanie Wysokiej Izbie, lecz o zaopiniowanie projektu uchwały na prośbę Prezydium Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełWitMajewski">Niemniej, musiałoby się to skończyć zarekomendowaniem projektu opinii Wysokiej Izbie, co jest niezgodne z Konstytucją i z art. 31 Regulaminu. To znaczy, poddanie takiego przepisu pod głosowanie byłoby sprzeczne z prawem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełJanuszSzymański">To nieporozumienie. Chodzi tu tylko o odesłanie projektu w celu zaopiniowania go przez Komisję ds. Układu Europejskiego, która to Komisja, zgodnie ze zgłoszoną propozycją, miałaby prawo zaopiniować projekt większością 3/5 głosów, jako nie odpowiadający wymogom określonych w ust. 2 pkt 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Skutkowałoby to, co najwyżej, odesłaniem rządowi błędnego projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełJanuszSzymański">Czy obecnie jest już jasność, co do znaczenia proponowanego przepisu?</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PosełJanuszSzymański">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za rozszerzeniem zakresu zmiany w Regulaminie, polegającym na dodaniu ust. 6a w brzmieniu zaprezentowanym przed chwilą?</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PosełJanuszSzymański">W głosowaniu przy 7 głosach za, 8 głosach przeciwnych i 15 wstrzymujących się, propozycja została odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#PosełJanuszSzymański">Wobec tego będziemy rekomendować Prezydium Sejmu zakres zmiany w Regulaminie, jaka polegałaby na dodaniu w art. 31 ust. 2 pkt 7. Mam jeszcze taką uwagę, że w art. 2 powinno być: uchwała wchodzi w życie z dniem uchwalenia.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#PosełJanuszSzymański">Przedmiot naszego posiedzenia został więc wyczerpany, z tym, że na kanwie dyskusji poseł R. Grodzicki chciałby zgłosić uwagą na pewną sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">W czasie dyskusji wynikł problem dostępu do aktów prawnych Wspólnot Europejskich, a chodzi tu o dostęp do dokumentów przetłumaczonych na język polski.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PosełRyszardGrodzicki">Mam pytanie: czy rząd przewiduje, że publikacje prawa wspólnotowego będą ogólnie dostępne w języku polskim?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#DyrektorJerzyWojciechowski">Biuro ds. Integracji Europejskiej przewiduje dojście do takiego stanu rzeczy i to wkrótce, lecz bez nadmiernego pośpiechu. Jesteśmy bowiem ograniczeni funduszami pochodzącymi ze Wspólnoty, które niby już są, lecz realnie jeszcze ich nie ma.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#DyrektorJerzyWojciechowski">Konkretnie mówiąc, przewidujemy publikowanie tych dokumentów kilkoma sposobami. Po pierwsze, przewidujemy publikacje na bieżąco w specjalnym biuletynie zawierającym wszystkie akty prawne, objęte dyspozycjami Układu Europejskiego oraz te wcześniej uchwalone akty prawne Wspólnoty, które mogą dotyczyć postanowień Układu Europejskiego. Mamy już zorganizowaną grupę tłumaczy, jesteśmy gotowi do działania i gdy tylko otrzymamy fundusze z zagranicy będziemy działali.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#DyrektorJerzyWojciechowski">Następny sposób popularyzowania będzie polegał, oprócz udostępnienia bazy danych prawa wspólnotowego, na tłumaczeniu odpowiednich polskich aktów prawnych. Będziemy to czynić w oparciu już o fundusze krajowe i dołączać stopniowo do komputerowej bazy danych. Znajdujemy się obecnie w fazie negocjacji dotyczących opracowania całego programu komputerowego, który będzie dotyczył procesu harmonizowania prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Chciałem zwrócić jeszcze uwagę na to, że na jednym z posiedzeń Komisji przedstawiciel Rady Ministrów zapowiedział, że do I kw. br. wpłynie do Sejmu projekt ustawy o wydawaniu Dziennika Ustaw - Monitora Polskiego. Warto, aby Biuro ds. Integracji Europejskiego zainteresowało się tą ustawą, gdyż chodzi o umocowanie wszystkich aktów prawnych, także w systemie prawa polskiego - i wniosło ewentualnie do tego projektu ustawy swoje korekty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MinisterJacekSaryuszWolski">Z tym, że życie jest bardziej skomplikowane, niżby się to mogło wydawać. Podam tylko, że zespół tłumaczy Wspólnoty Europejskiej liczy sobie 600 osób jest niczym nie ograniczony pod względem finansowym. Przedstawiony przez nas system będzie budowany przez lata i patrząc realnie, musimy dokonywać selekcji aktów prawnych w pierwszej fazie tworzenia tego systemu. Na początku musi to być bardzo wybiórcze. Podam jeszcze, że na potrzeby finansowe Biura ds. Integracji Europejskiej zarówno komisja budżetowa Sejmu, jak i Ministerstwo Finansów były głuche od 3 lat. Tłumaczenia specjalistycznych aktów prawnych nie są rzeczą prostą, muszą być one adiustowane przez pracowników i opiniowane przez specjalistów w danej dziedzinie. Tworzenie docelowego modelu informacji musi potrwać. Oczekujemy natomiast, że Komisje sejmowe uczestniczące w dzisiejszym posiedzeniu wesprą nas na forum komisji budżetowej Sejmu, abyśmy mogli choć w pewnym stopniu przebić się z naszymi potrzebami. Bazę danych w oryginalnych językach mamy i nie widzę przeszkód, aby zainstalować te dane w budynku Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełJanuszSzymański">Dziękuję za wyjaśnienia. Wszystkim dziękuję za udział w dyskusji. Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>