text_structure.xml
17.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Otwieram posiedzenie. Witam członków dwóch połączonych Komisji - Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej oraz II zespołu Komisji Ustawodawczej. Witam zaproszonych gości, przedstawicieli strony rządowej, a konkretnie Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa oraz Centralnego Urzędu Planowania.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PosełJanSzczepaniak">Zbieramy się już kolejny raz dla omówienia projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości. Sprawa jest pilna i byłoby dobrze gdybyśmy dzisiaj skończyli pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy, który zawarty został w druku sejmowym nr 1369.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PosełJanSzczepaniak">W imieniu wnioskodawców posłem-sprawozdawcą na dzisiejsze posiedzenie jest pan poseł Jerzy Jankowski. Proponowałbym następujący tryb pracy. Są dwa artykuły podlegające nowelizacji, chodzi o datę pewnych rozwiązań i przedłużenie uprawnień dla spółdzielni mieszkaniowych. Mam nadzieję, że wszyscy posłowie znają ich treść. Dlatego proponuję, aby krótkiego wprowadzenia dokonał pan poseł Jankowski, a następnie zabrał głos przedstawiciel rządu. Później pytania i dyskusja.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PosełJanSzczepaniak">Jeśli jest zgoda na takie procedowanie, to proszę o zabranie głosu posła-referenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PosełJerzyJankowski">Rzecz polega na tym, że w roku 1994 znowelizowaliśmy ustawę o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości. Była to już chyba 20 lub 21 nowelizacja. Na mocy ostatniej nowelizacji w art. 88a wpisaliśmy, że spółdzielnie i ich organizacje mogą uwłaszczać się bez obowiązku wnoszenia pierwszej opłaty. Ten zapis funkcjonuje do końca roku 1995.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PosełJerzyJankowski">Wobec różnych perturbacji przy uwłaszczaniu, a zwłaszcza przy zakończeniu procesów komunalizacyjnych, zakładaniu ksiąg wieczystych i innych procedur, brak nowelizacji spowodowałby konieczność występowania na drogę sądową. Spowodowałoby to dodatkowe koszty.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PosełJerzyJankowski">Stanowisko rządu wobec poselskiej propozycji jest pozytywne. Rozmawialiśmy przed chwilą z panem przewodniczącym i mam jedną wątpliwość a zarazem prośbę do Biura Legislacyjnego. Czy nie powinno być zapisane, że ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 1996 roku, a nie w 14 dni po jej ogłoszeniu? Jeśli bowiem okazałoby się, że ustawa zostanie uchwalona już po nowym roku, to powstałaby pewna luka prawna i mielibyśmy kolejny kłopot.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PosełJerzyJankowski">W związku z tym mam drugie pytanie - czy nie można byłoby zapisać w ustawie, że wnioski o uwłaszczenie będą rozpatrywane wedle stanu prawnego w chwili ich złożenia. Zamieszanie czy nerwowość wokół całej sprawy wywołane zostało artykułami prasowymi. Opierano się w nich o autorytet wykładowców Uniwersytetu Jagiellońskiego. Twierdzili oni, że jeśli spółdzielnia nie złoży w terminie do końca roku wniosku i wniosek ten nie będzie rozpatrzony, to po 1 stycznia będzie już rozpatrywany nie wedle stanu prawnego w dacie złożenia, ale według stanu prawnego obowiązującego przy podejmowaniu decyzji.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#PosełJerzyJankowski">Mówię o tym dlatego, że w takiej sytuacji byłaby możliwość przychylenia się do propozycji skrócenia okresu działania nowelizacji o jeden rok. Gdyby bowiem wniosek był rozpatrywany w dacie jego złożenia, to faktycznie te dwa lata niczego nam nie ułatwiają.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy przedstawiciel rządu chciałby zabrać głos? Mamy jego stanowisko na piśmie, ale może warto by je przypomnieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaGospodarkiPrzestrzennejiBudownictwadyrektorHenrykJędrzejewski">Rząd generalnie przychyla się do poselskiego projektu przedłużenia terminu dochodzenia roszczeń przez spółdzielnie i inne organizacje spółdzielcze. Dzisiaj jednak padła ze strony pana posła Jankowskiego nowa propozycja. Uważam ją za bardzo słuszną.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PrzedstawicielMinisterstwaGospodarkiPrzestrzennejiBudownictwadyrektorHenrykJędrzejewski">Wśród prawników wyłoniły się bowiem różnice interpretacyjne, czy podany termin jest terminem załatwienia wniosku, czy też wystarczy, że w tym terminie wniosek zostanie złożony i roszczenie będzie dalej przysługiwało.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PrzedstawicielMinisterstwaGospodarkiPrzestrzennejiBudownictwadyrektorHenrykJędrzejewski">Myślę, że ważniejsze od przedłużenia terminu do dochodzenia roszczeń jest zapis, że jest to termin na złożenie wniosku. Można sobie teoretycznie wyobrazić sytuację, że będzie wniosek złożony na rok przed końcem obowiązywania przepisu, ale właściwy organ przetrzyma wniosek przez rok i potem powie, że niestety roszczenie spółdzielni nie przysługuje.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#PrzedstawicielMinisterstwaGospodarkiPrzestrzennejiBudownictwadyrektorHenrykJędrzejewski">Gdyby państwo wzięli pod uwagę zmodyfikowaną propozycję mówiącą, że ma to być termin na złożenie wniosku, a jednocześnie nie postulować, aby był to termin dwa lata do przodu, ale konkretnie do końca 1996 roku, to strona rządowa do takiego wniosku jak najbardziej się przychyli.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy wobec tego mogę prosić o zdanie przedstawiciela Biura Legislacyjnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuDariuszSalamończyk">Wszelkie podnoszone dzisiaj wątpliwości są uzasadnione. Wobec tego pragnę wyjaśnić, że jest możliwe, aby ustawa dla zachowania ciągłości procesu legislacyjnego weszła w życie z dniem 1 stycznia 1996 roku. To pozwoliłoby wyeliminować zaistniałą lukę.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuDariuszSalamończyk">Jeśli są jednak wątpliwości co do samego dochodzenia roszczenia, to faktycznie nie wiąże się z datą złożenia wniosku. Ustawa mówi bowiem, że roszczenie wygasa z dniem 31 grudnia. A więc zgłoszony wniosek, ale nie rozpatrzony do tego dnia, nie będzie miał potem podstawy prawnej, aby go rozpatrzyć.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuDariuszSalamończyk">Roszczenie, bez względu na to, czy wniosek został złożony czy nie, musi być rozpatrzone do tego dnia. Potem roszczenie wygasa nie ma żadnej podstawy prawnej do jego rozpoznania chociaż wniosek został złożony. Wg projektu jeśli przedłużymy datę, to rozumie się, że do tego nowego terminu musi być złożony wniosek i rozpatrzony.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Mamy obecnie taką sytuację, że przedłużenie o jeden rok terminu dochodzenia roszczeń stwarza możliwość, aby do końca przyszłego roku, jeśli nasza propozycja nie zostanie przyjęta, wszystkie sprawy roszczeniowe zostały anulowane. Stąd sugestia, aby nowelizację przeprowadzić w taki sposób, że przedłuża się możliwość dochodzenia roszczeń o rok z jednoczesnym zapisem, że ważny jest termin złożenia wniosku. Czy taka konstrukcja prawna jest możliwa do przyjęcia? Chciałbym, abyśmy ten problem rozstrzygnęli.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Jest jeszcze jedna kwestia. Padła propozycja, o której chciałbym uzyskać opinię przedstawicieli rządu oraz Biura Legislacyjnego. Chodzi o przeniesienie własności dla budynków, dla których nie było pozwolenia prawnego. Nie ma sprecyzowanego tego w sposób jasny. Chodzi o sytuację, kiedy budowa powstała na dziko, bez pozwolenia na budowę.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Proszę jeszcze o wypowiedź pana z Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#DariuszSalamończyk">Jeśli chodzi o pierwszą kwestię, to jeśli jest taka wola, żeby samo składanie wniosków było możliwe do dnia 31 grudnia przyszłego roku, to można tak zapisać w ustawie. Wówczas jednak zmienimy konstrukcję zapisu. Już nie chodzić będzie o roszczenie, ale o samo złożenie wniosku. Sądzę, że wniosek będzie mógł być złożony po tej dacie. Nie będzie mowy o roszczeniu tylko o złożeniu wniosku, który musi być rozpoznany w odpowiednim terminie.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#DariuszSalamończyk">Jeśli chodzi o budynki wybudowane na dziko, to trzeba się zastanowić nad zapisem, który byłby zgodny z przepisami Prawa budowlanego. Nie mogę się teraz kompetentnie w tej sprawie wypowiedzieć, to wymaga pewnego zastanowienia.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#DariuszSalamończyk">Moim zdaniem, żeby umowa o przeniesienie własności doszła do skutku, musi przede wszystkim być uregulowany stan prawny danej nieruchomości i związanych z nią budynków.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PosełKazimierzSzczygielski">W specustawie jest taka konstrukcja, która mówi o złożeniu wniosku do 31 grudnia 1997 roku. Taka technika jest więc już wprowadzona. Taki zapis nie wyklucza niebezpieczeństwa, że wniosek złożony do końca 1997 roku może zostać załatwiony. Taka możliwość zawsze istnieje. Ale tej sytuacji nie jesteśmy w stanie przewidzieć do końca.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Pozostaje druga kwestia do ewentualnej kolizji z Prawem budowlanym. Sądzę, że profesor Biliński mógłby nam powiedzieć w jaki sposób skonstruować zapis, aby uwłaszczenie nie nastąpiło na gruncie, który nie ma uregulowanych stosunków prawnych, a zwłaszcza, kiedy budowla została wzniesiona na dziko.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy pan profesor zechciałby zająć stanowisko?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełTadeuszBiliński">Niewiele mogę powiedzieć w tej sprawie. Ze względów merytorycznych jest to oczywiste i zrozumiałe, że właśnie tak powinno się stać, jak proponowano. Jak jednak to zapisać w ustawie, a może doprowadzić do nowelizacji Prawa budowlanego - na te pytanie nie jestem absolutnie w stanie odpowiedzieć. Wymaga to głębszego zastanowienia i rozwagi, aby nie dopuścić do uwłaszczenia budowli wykonanych bez pozwolenia na budowę i użytkowanie.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PosełTadeuszBiliński">Być może, że trzeba by wprowadzić do omawianej ustawy jeszcze jeden artykuł traktujący tę sprawę w sposób jednoznaczny i rygorystyczny. Nie mam żadnej konkretnej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Może spróbujemy podsumować dotychczasową dyskusję na temat zapisu ust. 4, który jest nowelizowany. Jedna propozycja nie budzi żadnych wątpliwości, aby zapis dopuszczał, ze roszczenie nie wygasa z konkretną datą, jak się proponuje w noweli, tylko... Jak to ująć, że wniosek złożony przed tą datą, którą proponujemy, może być rozpatrzony później. Proszę o pomoc przy zredagowaniu takiego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełHenrykSiedlecki">Sądzę, że na kolanie takiego zapisu nie sporządzimy, chociaż istnieje taka wola posłów. Prawnicy z Biura Legislacyjnego muszą nam przedstawić konkretną propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Pomysł nie jest zły, tylko obawiam się, że znowu sprawę odłożymy na pewien czas, a na to nie możemy sobie pozwolić.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Jedynym sensownym rozwiązaniem, biorąc pod uwagę czas, jest wyłącznie próba przedłużenia o rok terminu dochodzenia roszczeń przez spółdzielnie i inne organizacje spółdzielcze. I żadnych innych zmian. Innej możliwości nie widzę. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że każda inna próba eliminuje możliwość zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#DyrektorHenrykJędrzejewski">Chciałbym zadeklarować pomoc strony rządowej w tej sprawie. Jesteśmy gotowi, aby na poniedziałek dostarczyć Komisjom odpowiedni projekt zapisu, który skonsumuje wszystkie propozycje posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#DariuszSalamończyk">Chciałbym zaproponować nowy zapis artykułu 88a ust. 4. Oto proponowane jego brzmienie: „Wnioski o roszczenie, o których mowa w ust. 2 i 3, składa się do dnia 31 grudnia 1996 roku”. Może taka treść rozwiązywałaby sprawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#DyrektorHenrykJędrzejewski">To nie wystarczy. Trzeba wyraźnie napisać, że roszczenie nie wygasa jeżeli wnioski zostaną złożone do dnia 31 grudnia 1996 roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PosełJerzyJankowski">Czuję się sprawcą całego zamieszania jako wnioskodawca. Dlatego proponuję i proszę Komisje o rozważenie następującego rozwiązania, a mianowicie, że w poniedziałek spotkam się z panem dyrektorem i sprawę załatwimy.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy państwo... Przepraszam, ale we wtorek będzie wiele posiedzeń komisji i nie wiem, czy będzie możliwość odbycia choćby krótkiego posiedzenia naszych Komisji. W swym kalendarzu mam już zapisane cztery terminy... Przepraszam, to chodzi o środę. W takim razie musielibyśmy się spotkać we wtorek. Może jednak odbyć posiedzenie w środę w godzinach późnowieczornych.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełSiergiejPlewa">Sądzę, że posiedzenie mogłoby się odbyć we środę w godzinach wieczornych.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Mam w związku z tym pytanie: czy w środę o godzinie 19 moglibyśmy się spotkać?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Według precyzyjnych danych sekretariatu Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej jeśli nie będzie w tym tygodniu gotowe sprawozdanie obu Komisji, to nie ma żadnych szans na umieszczenie projektu ustawy na porządku dziennym Sejmu.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Dlatego mam inną propozycję, aby dokonać jedynie jednej zmiany terminu dochodzenia roszczeń, a podczas drugiego czytania wprowadzić dalsze poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PosełJanSzczepaniak">To też jest jakieś rozwiązanie. Jak rozumiem panie pośle przyjęlibyśmy jedynie jedną zmianę umawiając się jednocześnie, że podczas drugiego czytania zgłaszamy precyzyjnie dalsze poprawki. Na tym samym posiedzeniu padnie również wniosek o trzecie czytanie projektu ustawy na tym samym posiedzeniu Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PosełTadeuszBiliński">To rozwiązanie wydaje się najszczęśliwsze. Prosiłbym także stronę rządową o rozważenie kwestii niemożliwości roszczeń w przypadku braku decyzji o pozwolenie na budowę czy zezwolenia o użytkowaniu obiektu. Jeśli takie rozwiązanie w ogóle jest potrzebne. Moim zdaniem nie jest potrzebne.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy jest zgoda na takie rozwiązanie? Jeśli tak, to kończymy nasze dzisiejsze posiedzenie i spotkamy się we środę.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PosełJanSzczepaniak">Przedtem jeszcze powinniśmy dokonać wyboru posła sprawozdawcy. Myślę, że powinien nim pozostać poseł Jerzy Jankowski. Czy jest na to zgoda? Jeśli tak, to poseł Jerzy Jankowski ponownie będzie sprawozdawcą omawianego dzisiaj projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#DariuszSalamończyk">Mam jedną poprawkę redakcyjną: nie zmieniamy daty tylko wyrazy. Jest to poprawka typowo legislacyjna.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Skoro pan tak mówi... Tym razem kończymy ostatecznie posiedzenie obu Komisji.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#PosełJanSzczepaniak">Dziękuję posłom, dziękuję także za udział naszym gościom.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>