text_structure.xml 133 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełJanKomornicki">Otwieram posiedzenie Komisji, witam posłów oraz zaproszonych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełJanKomornicki">W imieniu prezydium Komisji chciałbym zaproponować, aby punkty 1 i 2 porządku dziennego pozostały bez zmian, natomiast poszerzony porządek obrad Komisji zawierałby punkt 3, przyjęcie planu pracy na II półrocze 1995 r. W 4 punkcie byłaby informacja o wizytacji poselskiej w woj. koszalińskim, który przedstawi pan poseł Radosław Gawlik.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PosełJanKomornicki">W sprawach różnych powinniśmy ustalić termin posiedzenia po wakacjach parlamentarnych, które z nakazu Prezydium Sejmu powinny się odbyć w I dekadzie sierpnia.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PosełJanKomornicki">Czy do projektu porządku obrad ktoś z państwa chciałby wnieść uwagi lub propozycje? Nie widzę. Rozumiem, że porządek obrad Komisji przyjmujemy bez zmian.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PosełJanKomornicki">Do punktu 1, czyli informacji o stanie dostosowania polskiego ustawodawstwa do ustawodawstwa Unii Europejskiej, otrzymaliśmy materiał zatytułowany: „Stan dostosowania polskiego ustawodawstwa do ustawodawstwa Unii Europejskiej”.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PosełJanKomornicki">W dniu dzisiejszym natomiast otrzymaliśmy obszerną informację o stanie dostosowania polskiego ustawodawstwa w dziedzinie ochrony środowiska do ustawodawstwa Unii Europejskiej, sygnowaną przez ministerstwo i podpisaną przez pana wiceministra B. Błaszczyka, w odróżnieniu od poprzedniego tekstu, który wcale nie był podpisany.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PosełJanKomornicki">W takiej sytuacji będę zmuszony zaproponować obszerniejsze wprowadzenie do tematu. Prosiłbym państwa, aby teraz na bieżąco zapoznali się z tym tekstem. Czy ktoś z państwa ma inne propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełRadosławGawlik">Kolejny raz Komisji jesteśmy zaskakiwani materiałem, który przychodzi na pięć minut przed rozpoczęciem posiedzenia Komisji. To jest taktyka niedopuszczalna, właściwie powinno się przełożyć ten punkt na następne posiedzenie, aby posłowie mogli się zapoznać z materiałami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełJanKomornicki">Moglibyśmy procedować na podstawie materiału, który otrzymaliśmy wcześniej, aczkolwiek mamy jeden materiał niepełny, drugi pełny, lecz nieznany, w związku z tym przyjmując krytykę pana posła R. Gawlika jako absolutnie zasadną, proszę pana wiceministra o wprowadzenie do tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaBernardBłaszczyk">W imieniu kierownictwa resortu chciałbym przeprosić za informację, którą dopiero dziś państwo otrzymali. Zdaję sobie sprawę z tego, że propozycja, którą przedstawił pan przewodniczący jest jedyna i racjonalna.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaBernardBłaszczyk">Chciałbym również zakomunikować, że dziś odbywa się posiedzenie Rady Nadzorczej narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, na którym o sprawach PIOŚ będzie się wypowiadał minister A. Walewski. Jednym z ciekawych tematów będzie Prawo wodne. Ponieważ na dzisiejszym posiedzeniu jest obecna pani Iwona Koza z Departamentu Gospodarki Wodnej, będzie mogła odpowiedzieć państwu na wszelkie zadawane pytania.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaBernardBłaszczyk">Wprowadzenia do naszej informacji dokona pan dr Stanisław Wajda, który jest naszym doradcą prawnym i prowadzi program PHARE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Ogromnie żałuję, że materiał na dzisiejsze posiedzenie dotarł do państwa tak późno, tym bardziej że jest to materia bardzo interesująca i aktualna.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Zanim przejdę do stanu dostosowania, chciałem przedstawić informacje stanowiące tło dla tego zagadnienia, aby wiedzieć w jakiej infrastrukturze odbywa się proces dostosowawczy. Źródłem tego obowiązku jest układ stowarzyszeniowy - art. 68 i art. 69, który nakłada na Polskę obowiązek dostosowania swego prawa w ciągu 10 lat od wejścia układu stowarzyszeniowego w życie. Można określić, że do 2004 r.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Układ stowarzyszeniowy nie mówi, w jakim okresie Polska powinna osiągnąć jakość środowiska, która kryje się za ustawodawstwem wspólnotowym. Układ stowarzyszeniowy dotyczy harmonizacji w sensie formalnym, co nazywa się również transpozycją tekstów. Nie mówi o tym, w jakim czasie polskie środowisko powinno odpowiadać wymogom prawa Wspólnoty Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Proces dostosowania prawa odbywa się dwutorowo - jednym torem biegną prace wymuszane przez uchwałę nr 16 Rady Ministrów w sprawie obowiązku dostosowywania projektów aktów prawnych do prawa Wspólnoty. Drugim torem biegną prace nad programem harmonizacyjnym, czyli systematycznym i planowym harmonogramem dopasowania polskiego prawa ekologicznego do prawa Wspólnoty i osiągania zgodności z zawartymi w nim wymogami.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Plan harmonizacyjny powinien wskazywać, w jakim okresie jakość środowiska będzie odpowiadała wymogom Wspólnoty Europejskiej, w przeciwieństwie do Układu stowarzyszeniowego.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Zgodnie z uchwałą Rady Ministrów proces przebiega w następujący sposób: najpierw pisana jest opinia wstępna, potem opinia końcowa. Opinię wstępną pisze osoba odpowiedzialna za program PHARE w Ministerstwie Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, w tym wypadku to jestem ja i z przyjemnością odpowiem na pytania dotyczące różnych projektów, które opracowano w ministerstwie.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Opinię końcową pisze Biuro Pełnomocnika Rządu ds. Integracji i Pomocy Zagranicznej. Opinie te powinny wskazywać, w jakim stopniu projekt aktu prawnego jest dostosowany do prawa Wspólnoty, trzeba wskazać na przyczyny, tryb i zakres, w jakim ta rozbieżność zostanie usunięta.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Jednym z wymogów sporządzenia opinii wstępnej i końcowej jest również wskazanie na koszty. Jest to bardzo trudny wymóg, o którym szerzej mogę opowiedzieć później.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Opinia zarówno wstępna jak i końcowa dotycząca aktu prawnego odnosi się tylko do tej części projektu aktu prawnego, która ma swoje odzwierciedlenie w prawie Wspólnoty. Bardzo często jest tak, że prawo wspólnotowe istnieje w postaci rudymentalnej, czyli fragmentarycznej, stanowi zaledwie nikły ułamek regulacji materii ustawowej. Przykładem jest Prawo wodne. Prawo wspólnotowe dotyczy tylko ochrony wód przed zanieczyszczeniem, aczkolwiek zdaję sobie sprawę z powagi problemu.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Od momentu wprowadzenia w życie uchwały nr 16 Rady Ministrów w ministerstwie sporządzono ok. 30 projektów aktów prawnych różnej rangi ustawowej, do których opracowano kilkanaście opinii wstępnych.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">W Departamencie Polityki Ekologicznej powstał specjalny wydział ds. zobowiązań międzynarodowych i integracji europejskiej. Jest to stosunkowo nowa jednostka organizacyjna o bardzo skromnej obsadzie osobowej, co należy wziąć pod uwagę mówiąc o problemach dostosowawczych, z jakimi musimy się wzmagać na co dzień.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Na rzecz budowy infrastruktury harmonizacyjnej zostały podjęte pewne przedsięwzięcia, mianowicie przygotowuje się wydanie w języku polskim dziesięciu tomów legislacji wspólnotowej w dziedzinie ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Interesująca jest też informacja, że między 1967 r., kiedy ukazała się pierwsza dyrektywa Wspólnoty w dziedzinie ochrony środowiska, a 1991 r. kiedy skończono wydawać siedem tomów legislacji w Unii Europejskiej - w tym okresie ukazało się ok. 200 dyrektyw. Natomiast od 1991 r. do chwili obecnej - ok. 100 dyrektyw.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Wskazuje to na niezwykłą dynamikę i przyspieszenie procesu legislacyjnego w Unii Europejskiej. Ma to bardzo ważne znaczenie, dlatego że biorąc pod uwagę wymóg dostosowania naszego prawa do prawa Wspólnoty, musimy przede wszystkim kierować się na dynamikę tego procesu.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Jeżeli będziemy kierowali się wyłącznie istniejącymi uregulowaniami prawnymi, wiedząc jednocześnie o zapowiedziach ich zmian, bądź zmiany filozofii w ogóle, w podejściu do niektórych zagadnień (dotyczy to także Prawa wodnego, ochrony powietrza), to w pewnym momencie będziemy uprawiali egzegezę pisma.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Harmonizacja to po prostu celowanie do ruchomego celu, należy celować lekko przed cel, który się szybko porusza, aby go trafić. W związku z tym należy unikać przywiązywania nadmiernej wagi do aktów jeszcze obowiązujących, a co do których jest już zapowiedź w postaci projektów, dyrektyw, że zostaną one uchylone. Jest to proces bardzo dynamiczny, który wymaga bliskiej współpracy z Unią Europejską.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Zbiór, o którym wspomniałem w nakładzie 1000 egzemplarzy, zaczyna się sukcesywnie ukazywać w sprzedaży - jest już tom I, zaś tomy II i III znajdują się w druku. Całość będzie wydana do końca 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Przyznam, że jest to ogromne przedsięwzięcie niezwykle skomplikowane, dlatego, że wiele instytucji prawnych w prawie wspólnotowym nie ma swoich odpowiedników w polskim prawie. Niejednokrotnie trudno jest coś przetłumaczyć, aby miało adekwatny wyraz w stosunku do tego, co funkcjonuje w polskim prawie. Jednakże jest to ogromne przedsięwzięcie, które złamie barierę językową, jaka obecnie funkcjonuje. Ponadto jest to pierwsze dzieło w dziedzinie prawa Wspólnoty, w zakresie tłumaczenia na język polski.</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Projekt, który jest kończony dotyczy opracowania metodologii oceny kosztów ochrony środowiska i w oparciu o tę metodologię kosztów harmonizacji ze standardami wspólnotowymi.</u>
          <u xml:id="u-5.19" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Wielokrotnie słyszy się ze strony Unii Europejskiej, że stowarzyszenie nas z Unią będzie kosztowało Unię ogromne pieniądze. Bardzo często kwoty te są przesadzone. jeżeli mamy negocjować z Unią Europejską, musimy mieć własną kalkulację kosztów harmonizacji. Temu służy właśnie ten projekt.</u>
          <u xml:id="u-5.20" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Ponadto nie można pisać norm prawnych, nie zdając sobie sprawy, w jakim czasie będziemy w stanie osiągnąć pewne cele ekologiczne, jak również - z jakich kosztów będzie to finansowane. Jest to kolejny element budowy infrastruktury harmonizacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-5.21" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Kolejnym elementem było zbadanie tworzenia tzw. okresów dostosowawczych. Unia Europejska słynie z tego, że swoich trucicieli traktuje wbrew pozorom dosyć wyrozumiale. Daje im szanse na przeżycie, na odpowiednio długi czas. Jeśli analizuje się dyrektywy, to uwagę zwraca okres dostosowawczy wynoszący 5–10 lat, ostatni projekt dyrektywy w sprawie ekologicznej jakości wody rozciąga ten okres do 2007 r.</u>
          <u xml:id="u-5.22" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Kolejny element budowy infrastruktury harmonizacyjnej to opracowywanie programu harmonizacji.</u>
          <u xml:id="u-5.23" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Obecnie projekt znajduje się w fazie przed przetargiem, zakłada się, że program ten będzie powstawał przez okres 6 miesięcy. Powinien odpowiedzieć szczegółowo, w jakiej kolejności powinny być transportowane wspólnotowe instrumenty prawne, kto powinien tego dokonać i w jaki sposób, jakiego rodzaju infrastrukturę należy budować w celu implementacji tych instrumentów.</u>
          <u xml:id="u-5.24" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Nasze rozumienie ochrony środowiska jest za wąskie w stosunku do tego, co rozumie się przez ochronę środowiska w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-5.25" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Unia rozumie to również pod hasłem zanieczyszczenia żywności, radiacji, chemikaliów, bezpieczeństwa chemicznego, zmodyfikowanych genetycznie organizmów.</u>
          <u xml:id="u-5.26" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Czeka nas więc łamanie dotychczasowych barier, dotychczasowych podziałów sektorowych. Rozpatrując dyrektywę szczegółowo należałoby wskazać, które z ministerstw, co i w jaki sposób ma wprowadzić do prawa, co należy zrobić, aby poszczególne postanowienia funkcjonowały w praktyce. Musimy też wiedzieć, w jakim czasie i za jakie pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-5.27" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Program będzie realizowany od września i trwać będzie pół roku.</u>
          <u xml:id="u-5.28" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Stan dostosowania prawa, to ogromny temat, w związku z tym wskażę na najistotniejsze sprawy. Ustawa o ochronie i kształtowaniu środowiska na poziomie zasad ogólnych wykazuje dużą zbieżność z zasadami ochrony środowiska zawartymi w Unii Europejskiej. W zasadzie jest w niej wszystko, ale brakuje zasady przezorności, a gdyby dobrze wniknąć w część ogólną ustawy, to i to można znaleźć.</u>
          <u xml:id="u-5.29" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Faktem jest jednak, że zasady ogólne nie ratują środowiska, one są tylko pewną wytyczną. Większe różnice występują w przyjętej aparaturze pojęciowej i niektórych instytucjach prawnych. Dotyczy to np. dostępu społeczeństwa do informacji ekologicznej. Nie mamy odpowiednika, dyrektywy z 1990 r. w tej dziedzinie. Udział społeczeństwa w procesie decyzyjnym również pozostaje w tyle za rozwiązaniami wspólnotowymi. Zagadnienia te będą mogły być usunięte w nowej ustawie ogólnej o ochronie środowiska.</u>
          <u xml:id="u-5.30" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Prawo wodne było przygotowywane od 1991 r., zamawiana była ekspertyza w dziedzinie prawa wspólnotowego pod kątem transponowania tegoż prawa do projektu Prawa wodnego. Prawo wodne zostało zatwierdzone przez Radę Ministrów przed wejściem w życie uchwały nr 16 w związku z tym nie ma opinii wstępnej. Jest tylko opinia końcowa, w której stwierdza się, że Prawo wodne w części odnoszącej się do ochrony wód przed zanieczyszczeniem jest niezgodne z prawem Wspólnoty.</u>
          <u xml:id="u-5.31" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Moim zdaniem, większość tych zarzutów to zagadnienia z zakresu zasad techniki legislacyjnej. Zarzuty sprowadzają się do tego, że w upoważnieniu ustawowym brakuje kryteriów, wzmianki o metodologii mierzenia zanieczyszczeń.</u>
          <u xml:id="u-5.32" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Tymczasem proces dostosowania jest bardzo dynamiczny, nie możemy petryfikować pewnego stanu prawa Wspólnoty z upoważnieniem ustawowym, bo to nie pozwoli nam na pewne dynamiczne rozwijanie Prawa wodnego w postaci aktów wykonawczych.</u>
          <u xml:id="u-5.33" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Kompromisowym rozwiązaniem jest zapisywanie ogólne upoważnień ustawowych. W przypadku kiedy ma się do czynienia z procesem niezależnym od nas musimy pójść na pewien kompromis co do rzetelności techniki legislacyjnej przy formułowaniu upoważnień ustawowych, w kierunku bardziej ogólnych zapisów. Moim zdaniem, do tego sprowadza się spór między ministerstwem a pełnomocnikiem.</u>
          <u xml:id="u-5.34" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Główny ciężar adaptacji prawa wspólnotowego do polskiego Prawa wodnego przesunięty został na akty wykonawcze.</u>
          <u xml:id="u-5.35" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Regulacje polskie znacznie odbiegają od rozwiązań zawartych w Unii Europejskiej. Dotyczy to zarówno standardów imisyjnych, jak i emisyjnych oraz sposobu wyrażania tych standardów. Polskie standardy emisyjne, czyli dotyczące jakości powietrza są niejednokrotnie surowsze od wspólnotowych, co nie znaczy, że są lepsze.</u>
          <u xml:id="u-5.36" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Prawo Wspólnoty kładzie nacisk na opracowywanie szczegółowych programów poprawy jakości na obszarach, gdzie naruszane są standardy imisyjne. To nas różni zdecydowanie od prawa wspólnotowego.</u>
          <u xml:id="u-5.37" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Osiąganie standardów emisyjnych ma być zapewnione według prawa Wspólnoty, poprzez stosowanie najlepszej dostępnej technologii. Takiego podejścia jeszcze u nas nie ma, ale odchodzi się we Wspólnocie Europejskiej od pojęcia najlepszej dostępnej technologii na rzecz najlepszych dostępnych technik, przez co rozumie się technologię oraz to wszystko, co prowadzi na najwcześniejszym etapie do zapobiegania zanieczyszczeniom.</u>
          <u xml:id="u-5.38" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Prawo Wspólnoty Europejskiej nacelowane jest przede wszystkim na prewencję. Natomiast odchodzi się od najlepszych dostępnych technologii i my nie możemy pójść w tym kierunku, mimo że jest wiele dyrektyw wspólnotowych, które opierają się na idei najlepszej dostępnej technologii. Jest to i kosztowne i nieefektywne.</u>
          <u xml:id="u-5.39" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Prawo geologiczne i górnicze, które obowiązuje już z aktami wykonawczymi, było przedmiotem opinii wstępnej i końcowej. Zgodność występuje tylko na pułapie zasad ogólnych.</u>
          <u xml:id="u-5.40" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Obecny stan regulacji prawnej gospodarki odpadami jest bardzo zły. Projekt ustawy o odpadach, będący już po uzgodnieniach międzyresortowych był przedmiotem opinii wstępnej i jest zgodny z założeniami strategii Wspólnoty w dziedzinie odpadów, z V programem działań ekologicznych Wspólnoty. To samo można powiedzieć o zgodności tego projektu z zasadami Układu z Maastricht oraz podstawowymi dyrektywami w dziedzinie odpadów.</u>
          <u xml:id="u-5.41" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Podobnie jest w przypadku Prawa wodnego, główny ciężar wykonywania dyrektyw spocznie na aktach wykonawczych, a tych na razie jeszcze nie ma.</u>
          <u xml:id="u-5.42" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">W ustawie o ochronie i kształtowaniu środowiska możemy się pochwalić bardzo dużą zbieżnością z prawem wspólnotowym. Niektóre z naszych rozwiązań są bardziej restrykcyjne, bardziej proekologiczne.</u>
          <u xml:id="u-5.43" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Akty wykonawcze do ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska redagowane są w duchu pełnej zgodności z prawem Wspólnoty.</u>
          <u xml:id="u-5.44" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Nowelizacja ustawy o lasach całkowicie konsumuje dyrektywy dotyczące ustawy o ochronie lasów przed zanieczyszczeniami z powietrza i przed pożarami.</u>
          <u xml:id="u-5.45" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Prawo budowlane z 1994 r. zawiera upoważnienia ustawowe do wydania dwóch rozporządzeń. Rozporządzenia wykonawcze dotyczące ocen oddziaływania ukazały się w zakresie upoważnienia ustawowego, które jest bardzo wąskie z punktu widzenia prawa Wspólnoty.</u>
          <u xml:id="u-5.46" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Dotyczy to rodzajów inwestycji, które obowiązkowo lub fakultatywnie mają podlegać ocenie oddziaływania na środowisko.</u>
          <u xml:id="u-5.47" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Zabrakło jednak całej procedury uczestniczenia społeczeństwa w procesie ocen oddziaływania na środowisko.</u>
          <u xml:id="u-5.48" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Nasze prawo, ustawa z 1980 r. w art. 100 przewiduje udział organizacji społecznych. Prawo wspólnotowe przewiduje natomiast udział każdego, kto jest zainteresowany bez względu na obywatelstwo. Tę różnicę trzeba będzie zniwelować w ustawie o ochronie i kształtowaniu środowiska.</u>
          <u xml:id="u-5.49" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Stan regulacji prawnej w dziedzinie nadzwyczajnych zagrożeń środowiska daleko odbiega od regulacji państw wspólnoty. Pewnym krokiem w tym kierunku będzie nowelizacja ustawy z 1980 r., gdzie przewiduje się tworzenie planów operacyjnych w ramach zakładu i poza zakładem.</u>
          <u xml:id="u-5.50" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Biała Księga - to temat bardzo aktualny. Biała Księga w dziedzinie ochrony środowiska dotyczy dyrektyw, które znajdują się poza zakresem kompetencji Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Biała Księga zmusi nas do złamania istniejących podziałów sektorowych. Chcemy to zrobić na forum Komisji ds. Ekorozwoju. Biała Księga według mnie jest przykładem spojrzenia na priorytety harmonizacyjne państw stowarzyszonych przez pryzmat interesów państw członkowskich Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-5.51" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Biała Księga proponuje przepływ towarów w niewielkim stopniu z uwzględnieniem ochrony środowiska. Zabrakło w Białej Księdze rozporządzenia Unii Europejskiej w sprawie znakowania ekologicznego towarów.</u>
          <u xml:id="u-5.52" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Chodzi przecież o to, aby promować nasze towary w Unii Europejskiej. Zabrakło również rozporządzenia w sprawie ekozarządzania. Przedsiębiorstwa będą teraz wchodziły w programy ekozarządzania, zakład przystający na to będzie musiał sporządzić program ekozarządzania i poddać się przeglądowi ekologicznemu. Wyniki tego przeglądu będą musiały być udostępnione publiczności. Zakład będzie musiał przestrzegać wszystkich wymogów ochrony środowiska. Po spełnieniu tych warunków otrzyma emblemat zakładu ekologicznego.</u>
          <u xml:id="u-5.53" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Jeżeli dany zakład wystąpi w tym programie, to wymogi te rozciągają się na jego kooperantów. Nastąpi więc pewna proliferacja tego programu na państwa Europy Wschodniej.</u>
          <u xml:id="u-5.54" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">W Białej Księdze zabrakło również dyrektywy w sprawie ocen oddziaływania na środowisko. Tymczasem jesteśmy atakowani przez inwestorów zachodnich, że nasze regulacje są nieprzejrzyste.</u>
          <u xml:id="u-5.55" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Ponieważ cząstkowe podejście do regulacji spraw ochrony środowiska, które pojawiło się w ostatnim okresie bardzo utrudnia i nie pozwala na wprowadzenie pewnych rozwiązań wspólnotowych o bardziej ogólnym charakterze, Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa zdecydowało się zerwać z tym podejściem. Przystąpiło do prac nad ustawą ogólną o ochronie środowiska.</u>
          <u xml:id="u-5.56" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Będzie to niewątpliwie największe przedsięwzięcie w ostatnim okresie, które pozwoli zbudować nowoczesne prawo ekologiczne oraz radykalnie skrócić proces przenoszenia prawa wspólnotowego do prawa krajowego.</u>
          <u xml:id="u-5.57" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Prace nad ustawą już trwają, projekt realizowany jest w ramach programu PHARE, w zespole liczącym ok. 20 osób. Istnieje szansa, że w br. projekt zostanie zakończony.</u>
          <u xml:id="u-5.58" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Zgodnie z przyjętą koncepcją projekt ustawy powinien odpowiednio przejąć zasady, instytucje prawne, nazewnictwo, definicje pojęć, a w szczególności traktat z Maastricht, Układ Europejski, całą gamę podstawowych dyrektyw.</u>
          <u xml:id="u-5.59" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Jedną z przesłanek wiodących ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska jest uwzględnienie wszystkich innych zobowiązań międzynarodowych Polski w dziedzinie ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-5.60" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">W procesie harmonizacji występują również problemy związane z brakiem prawników ze specjalizacją prawa wspólnotowego, brakiem materiałów analitycznych dotyczących najnowszych regulacji w Unii.</u>
          <u xml:id="u-5.61" who="#DoradcaprawnywMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwadrStanisławWajda">Najbardziej jednak brakuje bezpośredniego wglądu w proces legislacyjny w Unii Europejskiej. Pewnym rozwiązaniem byłoby zagwarantowanie nam prawa obserwatora. Idealnym wręcz rozwiązaniem byłoby zagwarantowanie nam statusu państwa konsultowanego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełJanKomornicki">Dziękuję za interesujące i kompetentne wprowadzenie do tematu. Przechodzimy teraz do rundy pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełRadosławGawlik">Czy podjęto kroki dyplomatyczne w kierunku uzyskania statusu państwa konsultowanego lub przynajmniej obserwatora?</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PosełRadosławGawlik">Mam wątpliwości czy wiara że w Komisji ds. Ekorozwoju uda się pewne elementy Białej Księgi przydzielić poszczególnym resortom. Jak zostanie to podzielone?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Chciałbym również podziękować panu dr. Wajdzie za bardzo kompetentne przedstawienie zagadnienia. Ponadto chciałbym zapytać - jak pan ocenia, w którym miejscu jesteśmy pod względem „dostrojenia” polskiego prawa do wymogów Unii Europejskiej?</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Czy wyznaczona data graniczna - 2007 r. jest możliwa do osiągnięcia?</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Padła dziś informacja, że w polskim prawodawstwie jest słabo uwzględniony element uspołecznienia procesu decyzyjnego. Czy z tytułu Kodeksu cywilnego uwzględnienie interesu osób prawnych nie ma zastosowania? Czy to wymaga takiej regulacji, o jakiej mówił pan Wajda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełJanKomornicki">Wydaje mi się, że kluczem do różnych dyrektyw, dotychczas nie uwzględnionych przez polskie prawo, jest mająca być znowelizowana ustawa o ochronie i kształtowaniu środowiska. Czy prace nad tą nowelizacją będą połączone z większym niż dotychczas potraktowaniem tego projektu w sposób bardziej kodeksowy? Czy jednak będzie to tylko uwzględnienie koniecznych, dyrektyw, których jeszcze nie ma?</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PosełJanKomornicki">Proponowana oddzielna ustawa o ocenach oddziaływania na środowisko, niezwykle ważna, jest w Polsce ciągle odkładana, czy można przewidzieć jakiś termin jej zakończenia, czy to mogłoby się mieścić np. w ustawie o ochronie i kształtowaniu środowiska?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#DoradcaStanisławWajda">Pan poseł R. Gawlik podniósł sprawę działań dyplomatycznych, ale chyba nie jestem najbardziej kompetentnym źródłem informacji. Nie będę cytował dzisiejszego radia, gdzie premier J. Oleksy powiedział, że chce, aby Polska była partnerem. Jest to więc zapowiedź pewnych działań w tym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#DoradcaStanisławWajda">Ponownie zwróciłbym uwagę na dostosowanie w sensie formalnym, a więc że mamy na papierze prawo, które odpowiada prawu Wspólnoty Europejskiej. Mam raport z seminarium, które zorganizowaliśmy w ub.r. wspólnie z Komisją Europejską. Raport pisany jest przez osobę delegowaną przez Komisję Europejską, w którym stwierdza się, że Polska jest krajem najbardziej zaawansowanym w tworzeniu mechanizmów harmonizacji i znajduje się na etapie opracowywania dobrze pomyślanego programu pomocy PHARE w dziedzinie prawa ekologicznego.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#DoradcaStanisławWajda">Byłoby celowe, aby program ten został udostępniony innym państwom Europy Środkowej i Wschodniej, które podjęły podobne zobowiązania harmonizacyjne. Wszystkie materiały przekażę panu przewodniczącemu, łącznie z raportem.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#DoradcaStanisławWajda">Odpowiadając na pytanie pana posła K. Szczygielskiego, formalnie jest to możliwe, natomiast w jakim czasie uzyskamy jakość tego środowiska, to już zupełnie inna sprawa. Jest to jednak sprawa do negocjowania. Układ z Maastricht przewiduje różne tempo dostosowywania się do dyrektyw wspólnotowych. Na gruncie art. 130 Układu z Maastricht można, będąc państwem, poprosić o pewne zwolnienie tempa dostosowania się do dyrektywy.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#DoradcaStanisławWajda">Jakie to ma konsekwencje? Takie mianowicie, że nie można będzie korzystać z funduszy, które są przeznaczone na ochronę środowiska i restrukturyzację. Mam na myśli przede wszystkim fundusz kohezyjny. Cztery najbiedniejsze państwa wspólnotowe, czyli Grecja, Irlandia, Hiszpania, Portugalia uzyskały 15 mld ECU na lata 1993–1999, na cele ochrony środowiska i budowy infrastruktury.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#DoradcaStanisławWajda">Nie powinniśmy przed negocjacjami narzucać sobie zbyt gardłowych terminów, dlatego że osłabimy swoje pozycje negocjacyjne. Dlatego tak bardzo ważną sprawą jest spojrzenie na to, co w tej chwili państwom pozostającym w tyle przysługuje.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#DoradcaStanisławWajda">Dla porównania dodam, że w ub.r. wydaliśmy niecały miliard dolarów na ochronę środowiska w Polsce. Tymczasem rocznie te cztery państwa otrzymują tylko z tego jednego funduszu 2,5 mld ECU. Oprócz tego są fundusze restrukturyzacyjne.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#DoradcaStanisławWajda">W 2000 r. Wspólnota wyda na ochronę środowiska 100 mld ECU. Jest to ogromne tempo, my natomiast nie możemy narzucać pętli na siebie wyznaczając zbyt krótkie, nierealistyczne terminy.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#DoradcaStanisławWajda">Kodeks cywilny nie będzie miał zastosowania w ocenie oddziaływania na środowisko. Zastosowanie ma Kodeks postępowania administracyjnego, ale w bardzo ograniczonym zakresie. Będziemy musieli wprowadzić regulacje szczegółowe dotyczące udziału społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#DoradcaStanisławWajda">Jest memorandum rządu polskiego, które jest dokumentem dwustronnym, zostało wysłane do OECD, gdzie przyjęto harmonogram dostosowania polskiego prawa, a właściwie przyjęcia instrumentów OECD do polskiego prawa. Generalnie rzecz biorąc OECD przewiduje trzy lata na dostosowanie instrumentów własnych do prawa krajowego. Reżim, jaki w tej dziedzinie obowiązuje jest o wiele lżejszy od tego, czego oczekuje Unia Europejska.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#DoradcaStanisławWajda">Pan przewodniczący pytał o ustawę ogólną, która jest właściwie przygotowywana, czy zmierzamy w kierunku kodeksu. Tego typu podejście, na obecnym etapie, przy obecnych potrzebach na materiał normatywny byłoby zbyt ambitne.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#DoradcaStanisławWajda">Niemcy pracują od 10 lat nad kodeksem w dziedzinie ochrony środowiska i wydaje się, że prace te potrwają jeszcze długo. Dlatego przyjęliśmy rozwiązanie kompromisowe, m.in. ustawę z 1980 r. oraz to wszystko, co nie mieści się w ustawie, a wynika z prawa wspólnotowego i innych zobowiązań Polski. Zmiana będzie polegała przede wszystkim na podejściu, na filozofii. Będziemy chcieli przejąć filozofię prawa wspólnotowego, czyli zintegrowanie podejście do ochrony środowiska, w tym również zintegrowane pozwolenia na emisję do środowiska.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#DoradcaStanisławWajda">Należy zgodzić się z opinią, że oddzielna ustawa jest sprawą bardzo pilną z punktu widzenia inwestowania w Polsce. Projekt takiej ustawy jest gotowy, został przygotowany w ramach programu PHARE i jest sprawą polityki legislacyjnej, czy będzie on stanowił fragment ustawy ogólnej, czy będzie to ustawa legislacyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełJanKomornicki">Na ostatnie pytanie proszę o odpowiedź pana wiceministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WiceministerBernardBłaszczyk">Projekt ustawy o ocenie oddziaływania na środowisko jest już przygotowany do wysłania do uzgodnień międzyresortowych.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#WiceministerBernardBłaszczyk">Problem znajduje się nie tylko w kwestii państwa konsultanta i jego roli ds. ochrony środowiska, jest to całość kompleksowego uregulowania wszystkich spraw, które Polska musi dostosować w ramach przyjętego programu Białej Księgi. Układ bilateralny w tym zakresie ma ten charakter i z tych konsultacji korzysta. Tak jest m.in. w przypadku Prawa wodnego, które daliśmy do konsultacji specjalistom francuskim i brytyjskim.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#WiceministerBernardBłaszczyk">Mamy również konsultacje z państwami Europy Wschodniej, w najbliższym czasie odbędą się z Estonią.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#WiceministerBernardBłaszczyk">Powstała już Komisja ds. Ekorozwoju, to jest właśnie to forum, na którym będziemy chcieli, by regulacje Unii Europejskiej i dostosowanie ich do prawa polskiego przez poszczególne resorty miało miejsce.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#WiceministerBernardBłaszczyk">Jedno z najbliższych posiedzeń Komisji ds. Ekorozwoju będzie miało taki właśnie cel. Rozpoczęcie działań Komisji jest jednym z ważniejszych elementów, które w ramach tego forum, będziemy rozpatrywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełJanKomornicki">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#StefanKozłowski">Wysłuchaliśmy obszernego i bardzo skomplikowanego zagadnienia. Myślę, że powinniśmy sobie wyjaśnić do kiedy chcemy zrobić tę harmonizację. Padła tu data 2004 r. w poprawionej obecnie „Strategii dla Polski” w Ministerstwie Finansów jest zapis, że zakończenie procesu harmonizacji - najpóźniej do 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#StefanKozłowski">Mamy więc pełne cztery lata, co oznacza, że to bardzo niewiele czasu. Jeżeli mamy tak krótki okres, to należałoby spojrzeć na pewien harmonogram i zakres tego działania.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#StefanKozłowski">Jak wynika z materiału dziś otrzymanego, nie wiemy jeszcze, ile chcemy zrobić tych ustaw. Czy będzie osobna ustawa o nadzwyczajnych zagrożeniach środowiska, czy wtopimy ją w ustawę matkę - o ochronie i kształtowaniu środowiska - jak widać nie ma jeszcze koncepcji harmonizacji tego prawa.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#StefanKozłowski">Jeżeli jest tak mało czasu, to powstaje pytanie, kiedy można spojrzeć na taki harmonogram działań?</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#StefanKozłowski">Jakie ustawy trzeba zmienić zgodnie z kryteriami Białej Księgi?</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#StefanKozłowski">W materiale jest napisane, że właśnie tworzy się ustawę o leśnictwie. Wydaje się, że minęło już wiele terminów, wyraźnie precyzowanych, że ministerstwo przedstawi projekt nowelizacji ustawy o leśnictwie.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#StefanKozłowski">Jeżeli więc nie mamy pełnego obrazu tematycznego i czasowego, to spotykamy się co pewien czas i te same sprawy ciągle są aktualne.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#StefanKozłowski">Proponowałbym ustalenie terminu przyszłego spotkania, na którym można by zobaczyć wizję tego działania.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#StefanKozłowski">Nie mówiło się nic o ustawie prywatyzacyjnej, a bardzo wiele spraw dotyczy zagadnień prywatyzacyjnych, a zatem sfera działań na inne ustawy jest bardzo szeroka. Nie mając takiego obrazu trudno jest dyskutować. Wiemy, że zagadnienie jest skomplikowane, że musimy to zrobić i może ten harmonogram nie musi być koniecznie prezentowany na zewnątrz. Z materiału o „Stanie dostosowania polskiego ustawodawstwa do ustawodawstwa Unii Europejskiej” nie wynika, żebyśmy plan działania mieli jasny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Najbardziej interesujący mnie problem dotyczy rozszerzenia działań rządu. Z wypowiedzi pana dr. Wajdy można wywnioskować, że istnieje propozycja Unii Europejskiej o zmianie systemu podatkowego, czyli przesunięcia obciążenia pracy podatkiem od zmian, szkód w mieście.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PosełKazimierzSzczygielski">W jaki sposób Ministerstwo Finansów uczestniczy w kreowaniu polityki ekologicznej, w systemach rozwiązań prawnych, z punktu widzenia naszej konkurencyjności na rynku europejskim?</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Czy można oczekiwać, że całość działań rządu, przy wsparciu parlamentu doprowadzi do konkurencyjności naszego państwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełJanKomornicki">Prezydium Komisji wiedząc, że problematyka przekształceń własnościowych nie zawsze jest zbieżna z interesami polityki ekorozwoju zaplanowało w drugiej połowie roku seminarium. Ponieważ nie jesteśmy w stanie nikogo namówić do przygotowania materiałów w innym trybie niż seminaryjne, w związku z tym będziemy mieli komisyjne seminarium nt. problemów ochrony środowiska w procesie przekształceń własnościowych.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PosełJanKomornicki">Zagadnienie to nie doczekało się dotychczas wyraźniejszego sformułowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaGłównyInspektorOchronyŚrodowiskaAndrzejWalewski">Od 1,5 roku istnieje powołane z mojej inicjatywy na drodze porozumienia między ówczesnym Ministerstwem Przekształceń Własnościowych a Ministerstwem Ochrony Środowiska, Głównym Inspektorem Ochrony Środowiska międzyresortowy Zespół ds. Ochrony Środowiska w Przekształceniach Własnościowych.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaGłównyInspektorOchronyŚrodowiskaAndrzejWalewski">Jest to zespół, którym kieruje pracownik Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska, oddelegowany na pełny etat do Ministerstwa Przekształceń Własnościowych. Zespół ten dokonał przeglądu 60 przedsiębiorstw prywatyzowanych na drodze kapitałowej i 104 przedsiębiorstw prywatyzowanych w inny sposób. Zespół ma bogate materiały, mam nadzieję, że będą one wykorzystane również przy okazji seminarium.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaGłównyInspektorOchronyŚrodowiskaAndrzejWalewski">Muszę przyznać, że wiele się działo na tym polu, chociaż nie twierdzę, że wszystko co byłoby można.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełJanKomornicki">W ustawodawstwie Unii Europejskiej nie występują procesy prywatyzacyjne w takim stopniu, jak u nas. Jest to specyfika polska, czysto transformacyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełWładysławTomaszewski">Wydaje mi się, że nie byłoby większym problemem osiągnięcie harmonizacji legislacyjnej, natomiast obawiam się, kiedy osiągniemy wewnętrzną harmonię w ekosystemie.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PosełWładysławTomaszewski">W sprawie ochrony powietrza zrobiliśmy już wiele, była rezolucja, były inne działania, ale nasz system ciepłownictwa, ogrzewania, gdzie podstawowym materiałem jest węgiel źle użytkowany, oddający do atmosfery wszystko, co nie powinno tam trafić, to nie wierzę, że w Polsce, w ciągu kilku lat zmieni się system. Chyba że rozpocznie się bardzo konkretne porządkowanie.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PosełWładysławTomaszewski">Mówi się np. wiele o rolnictwie, o typie rolnictwa niekonwencjonalnego, ale naprawdę jest ono ogromnym zjawiskiem zakłócającym harmonię w środowisku. Nie widzę ze strony rządu najmniejszych przejawów jakiegokolwiek programu produkcji żywności metodami niekonwencjonalnymi.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PosełWładysławTomaszewski">W Polsce jest kilku pasjonatów, którzy się tym parają, przebijając się przez ogromne trudności, a nawet narażając się na śmieszność. Nie ma natomiast żadnego postępu ze strony rządu.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PosełWładysławTomaszewski">Oczekuję, kiedy odbędzie się jakaś debata poświęcona temu zagadnieniu. Zienia coraz bardziej jest pozbawiana mikroorganizmów, dlatego też trudno będzie mówić o harmonizacji, bo takie rolnictwo, to ogromna chemia. Potrzeba więc następnej energii do wyprodukowania, a to się wiąże z węglem, itd.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PosełWładysławTomaszewski">Są duże możliwości, ale nic się w zasadzie w tej dziedzinie nie zmienia. Nie ma po prostu zainteresowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełRadosławGawlik">Chciałbym spytać jak to się właściwie stało, że jest wprawdzie gotowy projekt ustawy o ocenach oddziaływania na środowisko w ramach rozwoju programu PHARE, państwo wydajecie rozporządzenia wykonawcze, w których brak jest jednak udziału społeczeństwa w tych ocenach.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PosełRadosławGawlik">Ciągle, niestety, ciąży tu mentalność państwa zhierarchizowanego i państwa urzędniczego, gdzie o wszystkim decyduje urzędnik. Czy to nie wynika z obawy przed społeczeństwem, która ma swoje korzenie w przeszłości?</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PosełRadosławGawlik">Z wystąpienia dr. Wajdy wynika, że ciężar gatunkowy w przypadku ustawy o odpadach i ustawy Prawo wodne, przechodzi na rozporządzenia wykonawcze. W ustawach zapisujemy pewne zasady ogólne, dziwi więc to, że skoro są to tylko zasady ogólne, dlaczego tak długo trwa ten proces przygotowywania ustaw?</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PosełRadosławGawlik">Aktywność legislacyjna resortu ochrony środowiska i rządu w dziedzinie ochrony środowiska, to jedna ustawa - Prawo wodne, nad którą prace trwają już ponad cztery lata. Inne zagadnienia były przygotowywane wcześniej przez poprzednie rządy.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PosełRadosławGawlik">Skoro aktywność legislacyjna jest właśnie taka, to jak ministerstwo wyobraża sobie przygotowanie rozporządzeń przygotowawczych?</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#PosełRadosławGawlik">Mam pytanie do pana Wajdy - ilu pracowników jest zatrudnionych w pana biurze?</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#PosełRadosławGawlik">Właściwie każda powstająca ustawa powinna być rozpatrywana pod kątem ekorozwoju i oceniana, nawet ustawy dotyczące spraw społecznych.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#PosełRadosławGawlik">Rozumiem, że Biuro ds. Integracji Europejskiej powinno zwrócić na to także uwagę. Czy do innych ustaw ma pan możliwość wglądu i ewentualnej ich oceny?</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#PosełRadosławGawlik">Uważam, że Komisja powinna wystąpić z dezyderatem do premiera, bo z wypowiedzi pana wiceministra Błaszczyka wynika, że chyba nic się nie dzieje w zakresie prób włączania się w status państwa konsultowanego. Główny punkt stanowić powinno domaganie się, by na drodze dyplomatycznej rozpocząć kampanię. Myślę też o wystąpieniach posłów naszej Komisji do posłów Parlamentu Europejskiego, czy posłów organizacji GLOB, z którą współpracujemy. Sądzę, że przychylnie przyjmą nasz wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WiceministerBernardBłaszczyk">Chciałbym polemizować z wypowiedzą pana posła R. Gawlika, bo wbrew temu co mówi, to nie możemy rozliczać resortu z tego, co w ostatnim okresie zrobił, mianowicie z Prawa wodnego.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#WiceministerBernardBłaszczyk">W ciągu ostatnich pięciu lat wiele spraw znowelizowaliśmy, nie można też robić projektów dla samego tylko ich powstawania i dla zmian.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#WiceministerBernardBłaszczyk">Przykład ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska - nowelizacja z 3 czerwca 1993 r. i nowa nowelizacja, która jest przedstawiona przed posiedzeniem rządu. Ustawa o lasach też jest już po konsultacji.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#WiceministerBernardBłaszczyk">Ustawa o odpadach również ma ten sam tryb. Czekamy wyłącznie na to, że musi to iść w sposób jednolity z ustawą o czystości w miastach i osiedlach, jest to bowiem komplementarna ustawa.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#WiceministerBernardBłaszczyk">Daliśmy dlatego tak szczegółową informację o stanie dostosowania polskiego ustawodawstwa, żeby jeszcze raz pokazać, że nie ma tu żadnego niedopatrzenia. Piszemy również o tych mankamentach, o których mówił pan prof. Kozłowski.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#WiceministerBernardBłaszczyk">Niezależnie od legislacji i od zmian dotyczących ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska jest opracowywana nowa ustawa. W niej właśnie chcemy wnieść zapisy dotyczące uspołecznienia.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#WiceministerBernardBłaszczyk">Resort nie boi się uspołecznienia. Podawałem przykłady, gdzie zostało ono wprowadzone. Kodeks postępowania administracyjnego mówi wyraźnie, kto może uczestniczyć w postępowaniu administracyjnym. Uspołeczniając nasze ustawy musimy zmienić również kpa.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#WiceministerBernardBłaszczyk">Mimo, że oficjalnie nasze państwo nie ma statusu państwa konsultowanego, ale z wielu rozwiązań prawnych, seminariów - korzysta, również w programie PHARE.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#WiceministerBernardBłaszczyk">Na ostatnim, organizowanym przez resort seminarium, przedstawiliśmy sposoby legislacji. W seminarium tym udział wzięli nie tylko nasi przedstawiciele, ale również państw Europy Środkowej i Wschodniej. Tylko indywidualne wprowadzenie nas do tego zakresu odbywa się w sposób nieformalny, a pewne sformalizowania będą musiały dotyczyć wszystkich form i każdego z resortów.</u>
          <u xml:id="u-21.9" who="#WiceministerBernardBłaszczyk">Przyjmuję uwagę pana prof. Kozłowskiego, jesteśmy w stanie przedstawić harmonogram realizacji poszczególnych przepisów wraz z terminami i realizacją.</u>
          <u xml:id="u-21.10" who="#WiceministerBernardBłaszczyk">Spieszenie się za wszelką cenę do roku 2000 możliwe jest w zasadach, natomiast nie w przepisach wykonawczych.</u>
          <u xml:id="u-21.11" who="#WiceministerBernardBłaszczyk">Permanentna nowelizacja niestety trwa i to wymaga czasu. Na dziś jesteśmy zobligowani wydaniem rozporządzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełJanKomornicki">Rozporządzenia Rady Ministrów lub ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa w sprawie ocen oddziaływania na środowisko podyktowane były zobowiązaniem ustawowym. Mogły być one podane tylko w ramach obowiązującego prawa.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PosełJanKomornicki">Uważam, że wielkim postępem jest fakt wprowadzenia do konsultacji organizacji pozarządowych.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PosełJanKomornicki">Myślę, że pan poseł R. Gawlik ma z jednej strony rację, a z drugiej niezupełnie mówiąc, że cały rząd nie przywiązuje dostatecznej wagi, że nie da się zmierzyć wyraźnego postępu w powstawaniu prawa ekologicznego. Pracujemy przecież jednocześnie nad kilkoma ustawami, nawet jeśli nie przedkłada nam tego bezpośrednio minister ochrony środowiska, to w procesie tworzenia np. ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym, ustawy o łowiectwie i wielu innych (w których rząd aktywnie uczestniczył) - jest to więc pewien dorobek wspólny.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PosełJanKomornicki">Natomiast z całą pewnością poseł R. Gawlik ma rację, gdy mówi, że tak długo czekamy na nowelizację ustawy o lasach, która została zapowiedziana w pierwszym expose ministra ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#PosełJanKomornicki">Podobnie nasz stosunek do przeciągających się prac nad ustawą o odpadach musi być krytyczny, ponieważ ustawy te są - w naszym rozumieniu - niezbędne z uwagi na praktyki antyekologiczne, stosowane zarówno w gospodarce leśnej, jak i w postępowaniu z odpadami.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#PosełJanKomornicki">Niezwykle ważną sprawą, związaną także z procesem dostosowawczym, jest przyspieszenie tego procesu. Myślę więc, że trzeba tutaj racje te pogodzić (propozycję pana posła R. Gawlika w nawiązaniu do wystąpienia prof. Kozłowskiego) spróbować sformułować jako wniosek do prezesa Rady Ministrów o przedstawienie szczegółowego harmonogramu dostosowywania poszczególnych polskich aktów prawnych do Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#PosełJanKomornicki">Byłoby to również skonsumowanie uwagi pana prof. Kozłowskiego, którą zrozumiałem jako uwagę dotyczącą braku szczegółowego harmonogramu dostosowywania poszczególnych aktów do prawa Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełRadosławGawlik">Rozumiem, że moja propozycja dezyderatu jest aktualna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełJanKomornicki">Chcę ją włączyć do jednego dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełRadosławGawlik">Co innego znaczy program związany z harmonizacją ustaw, często nie sama litera prawa jest najważniejsza, a tło które jest wokół. Jakie są stanowiska poszczególnych rządów, jak rozumiem to prawo, bo interpretacje mogą być rozbieżne?</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PosełRadosławGawlik">Rozumiem to tak, że powinniśmy nareszcie czuć się państwem, które podmiotowo wchodzi do Unii Europejskiej, a nie czeka aż mu coś łaskawie zaproponują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełJanKomornicki">W swojej propozycji zmierzałem do tego, żebyśmy mogli konkludować taki wniosek do prezesa Rady Ministrów o tworzenie pewnych uporządkowanych harmonogramów dostosowawczych z tego powodu, że jeśli mamy starać się na drodze dyplomatycznej o to, by stać się państwem konsultowanym, to musimy mieć jakiś dorobek w dostosowaniu tego prawa.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PosełJanKomornicki">Jako państwo, które nie może się wykazać dostosowaniem dużej liczby aktów prawnych, nie będziemy traktowani bardzo poważnie. Dlatego sądziłem. że te sprawy można było połączyć.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PosełJanKomornicki">Mówił o tym dziś premier w swoim wystąpieniu, że musimy domagać się bardziej podmiotowego traktowania we wszystkich dyscyplinach. Słowa te są bardzo zbieżne z tym, o co postuluje poseł R. Gawlik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#DoradcaprawnyStanisławWajda">Chciałem podziękować panu posłowi R. Gawlikowi za zwrócenie uwagi na projekt harmonogramu działań harmonizacyjnych. To bardzo ambitne zadanie, trzeba bowiem analizować każdą dyrektywę, a czas przeznaczony na to wynosi pół roku. Nie chciałbym, aby ministerstwo przedstawiało dokument, który będzie dokumentem kompromisowym między jakością a czasem, jaki pozostał na jego stworzenie.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#DoradcaprawnyStanisławWajda">Gdyby państwo zgodzili się, że ten czas jest rozsądny, to sądzę, że ministerstwo w zamian mogłoby przedstawić rzeczywiście dokument o wartości zarówno poznawczej, jak i dyrektywnej dla nas wszystkich.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#DoradcaprawnyStanisławWajda">Zależałoby nam bardzo, aby wziąć pod uwagę fakt, że program jest opracowywany, że musi jednak trwać jakiś czas po to, żeby zagwarantować jakość tego dokumentu.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#DoradcaprawnyStanisławWajda">Pan poseł R. Gawlik mówił, że w dwóch rozporządzeniach, które się ukazały nie ma udziału społeczeństwa. Istotnie tak jest, ale nie mogło być udziału społeczeństwa, dlatego że obydwa rozporządzenia są wykonaniem upoważnień ustawowych zawartych w ustawie o zagospodarowaniu przestrzennym.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#DoradcaprawnyStanisławWajda">Rozporządzenia nie mogą wychodzić poza zakres upoważnienia ustawowego. Dlatego sprawę tę trzeba będzie uregulować na płaszczyźnie ustawy ogólnej.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#DoradcaprawnyStanisławWajda">Nie mam własnego biura, mam asystentkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełJanKomornicki">Zbliżamy się do końca pierwszego punktu naszego porządku, mam propozycję, aby Komisja przyjęła informację do wiadomości, a wnioski zgłaszane przez posłów, w tym także związane z problematyką dyplomatyczną zechciała przyjąć obustronnie. Komisja dziękuje panu ministrowi za jej przedstawienie, szczególnie panu dr. S. Wajdzie.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PosełJanKomornicki">Prosilibyśmy także, żeby dorobek dzisiejszego posiedzenia był także konsensualnie akceptowany. Do sprawy wrócimy na początku 1996 r. Zamykam ten punkt naszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PosełJanKomornicki">Przechodzimy do informacji o realizacji ustawy o Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska. Chciałem przywitać pana wiceministra Andrzeja Walewskiego, Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, a także towarzyszące mu osoby. Pana wiceministra proszę o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Każdego roku zdajemy sprawozdanie z działalności Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska. W 1994 r. pracownicy PIOŚ przeprowadzili 15.600 kontroli obiektów i zakładów, które oddziałują na środowisko, w tym ponad 20% kontroli interwencyjnych, czyli odpowiadających na zamówienie społeczne.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Kontrolami tymi objęliśmy 11.200 jednostek gospodarczych w Polsce, co stanowi 30% , dokładnie 33,5 tys. obiektów będących w ewidencji PIOŚ. Jesteśmy więc w stanie skontrolować 30% tych użytkowników środowiska, którzy powinni być poddani kontroli.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Jestem orędownikiem powołania samorządowej inspekcji ochrony środowiska, rozumianej jako zadania własne samorządów, a nie poprzez rozczłonkowanie Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska. Powinny istnieć w Polsce dwie inspekcje ochrony środowiska - rządowa, która z założenia nie skontroluje wszystkich źródeł zanieczyszczeń i samorządowa, co do której istnieją przepisy właściwe w ustawie kompetencyjnej (o zadaniach własnych gmin).</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Nie ma przeszkód prawnych, aby dziś powstała samorządowa inspekcja ochrony środowiska, nie potrzeba też regulacji prawnych.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska zaproponowała pomoc samorządowi w tworzeniu takiej inspekcji. Kilka dni temu podpisałem porozumienie ze Związkiem Gmin Podhalańskich, tj. 20 gmin, które chcą utworzyć wspólną inspekcję samorządową na terenie tych gmin - PIOŚ będzie wspierać tę działalność.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Działalność inspekcyjną koncentrowaliśmy na dwóch grupach zakładów, z listy 80 największych trucicieli. Efekty kontroli w tych zakładach mieszczą się w opracowaniu, na które Komisja czeka, a zatytułowanym: „Ocena wypełniania wymogów ochrony środowiska przez zakłady szczególnie uciążliwe, znajdujące się na listach wojewódzkich”. Jest to wstępne zestawienie danych, które ma charakter pierwszego opracowania i po zakończeniu raportów wojewódzkich trzeba je zweryfikować i rozszerzyć o analizę.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Lista zakładów jest dynamiczna, obecnie mieści się na niej 721 zakładów, kiedy powstawała w 1991 r. ogółem było ich 787. W wyniku kontroli skreślono z listy 171 zakładów, a wprowadzono 96.</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Emisja pyłów z tych zakładów zmniejszyła się o 57% w ciągu minionych 4 lat.</u>
          <u xml:id="u-29.8" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Emisja dwutlenku siarki zmniejszyła się o 29% , emisja tlenku azotu - 17% , tlenku węgla o 58% , węglowodoru o 53% , ilość odprowadzanych ścieków zmniejszyła się o 24% , ładunek zanieczyszczeń o 51% .</u>
          <u xml:id="u-29.9" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Ilość gromadzonych przez te zakłady odpadów zmniejszyła się o 23% . Postęp osiągnięty w ciągu 4 lat, głównie dzięki intensywnej kontroli przestrzegania prawa w tych zakładach jest wymierny. Jest to wynik dwóch systemów istniejących w Polsce - sposobu prowadzenia kontroli przestrzegania prawa i sposobu finansowania przez państwo zadań ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-29.10" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Jeżeli których z tych systemów zostanie załamany, to ochrona środowiska w Polsce zawali się. Permanentny i wymierny postęp w ochronie środowiska opiera się głównie na tych dwóch systemach.</u>
          <u xml:id="u-29.11" who="#WiceministerAndrzejWalewski">15.600 kontroli było ujętych w pewne cykle kontrolne, np. ocena gospodarki odpadami niebezpiecznymi, sposób unieszkodliwiania odpadów, w tym spalanie w procesie technologicznym zakładów cementowo-wapienniczych czy ocena wypełniania wymogów ochrony środowiska w zakładach podlegających procesowi przekształceń własnościowych. Ten ostatni cykl kontroli będzie kontynuowany, zamierzamy wprowadzić na trwałe element przestrzegania prawa w procesach prywatyzacji.</u>
          <u xml:id="u-29.12" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Generalnie procesy prywatyzacji sprzyjają ochronie środowiska, bowiem kiedy trafia się inwestor zagraniczny z kraju, w którym ochrona środowiska ma swoje tradycje, to przede wszystkim pyta o zadłużenie tego zakładu wobec państwa właśnie w zakresie ochrony środowiska. Zadłużenie to dotyczy nie tylko kwestii finansowych, ale w sensie zadłużenia w wypełnianiu obowiązków ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-29.13" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Ten proces prywatyzacji kapitałowej uzmysłowił naszym władzom, że nie ma poważnego inwestora strategicznego z zagranicy, który by nie rozpatrywał swojego podejścia do prywatyzacji kapitałowej, do wykupu akcji w polskim zakładzie, bez wyjaśnienia problemu ekologicznego zadłużenia zakładu.</u>
          <u xml:id="u-29.14" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Bardzo często jeszcze traktuje się w kraju przepisy o ochronie środowiska jako przepisy przeszkadzające procesowi prywatyzacji.</u>
          <u xml:id="u-29.15" who="#WiceministerAndrzejWalewski">W wyniku działań kontrolnych nałożyliśmy 5.184 kar, suma pieniężna kar wyniosła w ub.r. 2,317 bln zł. Prowadzimy działalność częściowego zawieszania i umarzania kar. Spośród 344 zakładów, wobec których zastosowaliśmy w 1994 r. proces umarzania i zawieszania kar - 75% tych zakładów wykonało przewidziane naszymi warunkami inwestycje w określonym terminie.</u>
          <u xml:id="u-29.16" who="#WiceministerAndrzejWalewski">W naszym działaniu restrykcyjnym zastosowaliśmy możliwość zamykania zakładu lub ograniczania produkcji, czyli zamykania części zakładu w stosunku do 64 zakładów w ub.r. W 7 przypadkach natomiast zastosowaliśmy prawo, które mówi o niedopuszczaniu inwestycji do użytkowania, jeżeli nie spełniają wymogów ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-29.17" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Prawo budowane nakłada na inwestora obowiązek powiadamiania Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska przed oddaniem inwestycji do eksploatacji.</u>
          <u xml:id="u-29.18" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Państwowy Monitoring Środowiska to oddzielne zagadnienie, w ostatnim czasie udało nam się opracować i wdrożyć nowoczesny system monitorowania stanu środowiska i zmian w nim zachodzących.</u>
          <u xml:id="u-29.19" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Wynik przeglądu ekologicznego ochrony środowiska w Polsce wykazał, że w dwóch sprawach, które nas dotyczą, tzn. systemu monitorowania stanu środowiska w Polsce osiągnęliśmy poziom europejski. Spełniamy poziom większości krajów Unii Europejskiej, a poziom w kilku krajach Unii Europejskiej przewyższamy w sposób widoczny.</u>
          <u xml:id="u-29.20" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Po drugie - w systemie przeciwdziałania importowi do Polski odpadów uciążliwych osiągnęliśmy poziom imponujący. Wyeliminowaliśmy praktycznie możliwość wprowadzenia do Polski takich odpadów.</u>
          <u xml:id="u-29.21" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Wysoki poziom monitoringu to duży wysiłek finansowy, większy funduszy celowych niż budżetu państwa. Rozmiar tego wysiłku to argument, który wart jest użycia w dyskusjach o przyszłym kształcie Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska.</u>
          <u xml:id="u-29.22" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Ten system państwowego monitoringu środowiska jest spójny z organizacją Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska. Jeżeli organizacja się zmieni, to istniejący dziś, nowoczesny system monitorowania stanu środowiska rozpadnie się, a pieniądze zostaną zmarnotrawione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełJanKomornicki">Chciałbym zauważyć, że Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska jest jednym z tych organów, który w sposób systematyczny każdego roku przedkłada Komisji informację. Są one coraz bardziej interesujące.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PosełJanKomornicki">Chciałbym również przypomnieć, że Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa przyjęła w br. dwa komisyjne dokumenty opinię nr 8 skierowaną 14 lutego br. do prezesa Rady Ministrów w sprawie modelu funkcjonowania PIOŚ. 20 marca br. otrzymaliśmy odpowiedź rządu całkowicie potwierdzającą naszą opinię, że PIOŚ nie powinna i nie będzie w żaden sposób, w najbliższym czasie, reorganizowana.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PosełJanKomornicki">Niestety 9 maja br. musieliśmy uchwalić dezyderat nr 8 do prezesa Rady Ministrów, w którym zmuszeni byliśmy zauważyć, że Urząd Rady Ministrów rozesłał do konsultacji wewnętrznej projekt ustawy kompetencyjnej, w którym rząd zaprzecza całkowicie swojej dotychczasowej opinii, a proponuje dezintegrację, decentralizację PIOŚ poprzez włączenie do wydziałów ochrony środowiska urzędów wojewódzkich. W drugim przypadku - podporządkowanie jej wojewodom jako odrębnej instytucji.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#PosełJanKomornicki">Na dezyderat nr 8, mimo że upłynęło już dawno 30 dni, odpowiedzi nie otrzymaliśmy. Wysłuchując informacji o funkcjonowaniu PIOŚ chciałbym, żebyśmy próbowali zmierzać do konkluzji, które pozwoliłyby nam w końcowej części tego punktu porządku podjąć jakąś ocenę.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#PosełJanKomornicki">Proszę o przedstawienie dalszych materiałów na temat PIOŚ.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraOchronyŚrodowiskaAdamMierzwiński">Chciałbym na wstępie przypomnieć generalną strukturę Państwowego Monitoringu Środowiska. Obejmuje ona bloki informacyjne: blok - zasoby naturalne i składniki przyrody, blok - warunki hydrometeorologiczne i klimatyczne, blok - emisji, blok - jakość środowiska i blok - prognozy. Pierwszy z wymienionych bloków jest właściwy, ewidencjonowany w ramach systemu statystyki GUS, statystyki resortowej oraz w ramach prac naukowych, które są finansowane i prowadzone przez Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej - w przypadku ewidencji gleb.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraOchronyŚrodowiskaAdamMierzwiński">Warunki hydrometeorologiczne - to blok najbardziej widoczny. Został opracowany program harmonizacji tego bloku z wymogami Unii Europejskiej. Program ten będzie przyjęty w br., a realizacja jego przewidziana jest do 2010 r.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraOchronyŚrodowiskaAdamMierzwiński">Trzeci blok - emisja, jest o tyle istotny, że obecnie funkcjonują trzy niezależne systemy zbierania danych o emisji, system GUS tj. ok. 1.500 zakładów, systemy wojewódzkie związane z opłatami oraz system PIOŚ, związany z systemem kontroli.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraOchronyŚrodowiskaAdamMierzwiński">Podjęliśmy próbę zharmonizowania tych trzech systemów domawiania się z Głównym Urzędem Statystycznym. Wszystko wskazuje na to, że z chwilą wejścia ustawy o statystyce publicznej (a prace nad tą ustawą już trwaj), będziemy prowadzić tzw. wspólne badania, dzięki którym będziemy w ramach jednego systemu.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraOchronyŚrodowiskaAdamMierzwiński">Jeśli chodzi o blok - jakość środowiska - jest to blok, który całkowicie nadzorujemy w Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska. W ramach sieci krajowej funkcjonują trzy rodzaje sieci - sieć krajowa, sieci regionalne i sieci lokalne. W ramach sieci krajowej funkcjonują tylko te stanowiska, które są istotne z punktu widzenia informacyjnych interesów państwa.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraOchronyŚrodowiskaAdamMierzwiński">W krótkim czasie doprowadziliśmy do ograniczenia liczby stanowisk, chociażby w wodach powierzchniowych z 300 do 360. Szacujemy, że oszczędności są rzędu 60 mld zł rocznie.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraOchronyŚrodowiskaAdamMierzwiński">Zależy nam na tym, aby dane uzyskiwane w ramach tej sieci były danymi wiarygodnymi. Chodzi nam o to, żeby mieć dużo danych oraz żeby były one wiarygodne.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraOchronyŚrodowiskaAdamMierzwiński">Sieci regionalne funkcjonują w granicach województw, które już przekraczamy. Organizowane są obecnie systemy ponadwojewódzkie, np.: łączymy sieci monitoringu zanieczyszczeń powietrza woj. krakowskiego i katowickiego. Organizujemy również system monitoringu zanieczyszczeń powietrza, obejmujący województwa: płockie, włocławskie, toruńskie, bydgoskie i konińskie. Mamy system monitoringu „czarny trójkąt”, jest to system ponadwojewódzki. Ponadto harmonizacja systemów monitoringu wód powierzchniowych, zlewni w rejonie zielonych płuc Polski. To są przykłady, kiedy przechodzimy poza granice województw i próbujemy tworzyć systemy, które są związane z systemami ochrony środowiska w tamtych regionach.</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraOchronyŚrodowiskaAdamMierzwiński">Chcemy doprowadzić do tego, aby mieć precyzyjne dane o emisji. Dane o jakości środowiska mamy na tyle wiarygodne, że możemy już wyciągnąć wnioski, które być może będą szokujące.</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraOchronyŚrodowiskaAdamMierzwiński">Druga niezwykle ważna sprawa, to zobrazowania przestrzenne. Wiadomo, że liczba stanowisk pomiarowych nie będzie zbyt duża, ale mają one określoną reprezentację przestrzenną. Chodzi o to, żeby zrobić z tych punktów przestrzeń, aby powiązać przyczynę ze skutkami.</u>
          <u xml:id="u-31.10" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraOchronyŚrodowiskaAdamMierzwiński">Pracujemy nad taką mapą cyfrową bazową, komputerową dla całej Polski. Sądzę, że na niej będzie się tworzyło wszystkie zobrazowania przestrzenne.</u>
          <u xml:id="u-31.11" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraOchronyŚrodowiskaAdamMierzwiński">Jakie są wnioski z czteroletniego jednolitego systemu zbierania danych? Po pierwsze - musimy doprowadzić do modyfikacji systemu ocen poszczególnych elementów środowiska. Kilka dni temu dokonywaliśmy analizy jakości stanu lasów w Polsce. Istnieje wskaźnik jakości - jest to stopień deforiacji.</u>
          <u xml:id="u-31.12" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraOchronyŚrodowiskaAdamMierzwiński">Ten stopień deforiacji pokazuje, że jesteśmy państwem, gdzie lasy są w złym stanie i bardzo zagrożone. Stan ten coraz bardziej się pogarsza.</u>
          <u xml:id="u-31.13" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraOchronyŚrodowiskaAdamMierzwiński">Z drugiej strony badania przyrostu masy drewna pokazują, że lasy żyją, mimo że wskaźnik deforiacji jest coraz gorszy. Według mnie musimy te sprawy szybko uregulować, wprowadzić systemy oceny jakości poszczególnych elementów środowiska, które będą bazowały na wnioskach płynących z tego systemu zbierania danych.</u>
          <u xml:id="u-31.14" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraOchronyŚrodowiskaAdamMierzwiński">Następna sprawa dotyczy oceny jakości wód powierzchniowych. Dwa suche lata 1992 i 1993 i mimo wszystko mokry 1994 r. pokazały, jak ważną rolę odgrywają napływy powierzchniowe. Wstrzymaliśmy druk raportu o jakości wód powierzchniowych, dlatego że niektóre wnioski są wprost szokujące. Nie wiemy np. skąd jest prawie dwukrotny wzrost ładunków fenolu w przekroju przyujściowym Odry, w stosunku do 1993 r.</u>
          <u xml:id="u-31.15" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraOchronyŚrodowiskaAdamMierzwiński">Jesteśmy przygotowani, aby wprowadzić następujący system ocen jakości wód:</u>
          <u xml:id="u-31.16" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraOchronyŚrodowiskaAdamMierzwiński">1) ocena jakości z punktu widzenia wymagań ekologicznych,</u>
          <u xml:id="u-31.17" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraOchronyŚrodowiskaAdamMierzwiński">2) ocena przydatności,</u>
          <u xml:id="u-31.18" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraOchronyŚrodowiskaAdamMierzwiński">3) ocena stopnia zanieczyszczenia.</u>
          <u xml:id="u-31.19" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraOchronyŚrodowiskaAdamMierzwiński">Weryfikacja obszarów ekologicznego zagrożenia zostanie zakończona w październiku. Pozostaną nam chyba trzy duże jednostki przestrzenne - Górny Śląsk, Tarnobrzeskie Zagłębie Siarkowe, Legnickie Zagłębie Węglowe i prawdopodobnie obszar Kędzierzyn - Koźle - Zdzieszowice - Blachownia.</u>
          <u xml:id="u-31.20" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraOchronyŚrodowiskaAdamMierzwiński">Wątpliwe są jeszcze takie ośrodki jak: płocki, włocławski, aglomeracja łódzka, Tarnów.</u>
          <u xml:id="u-31.21" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraOchronyŚrodowiskaAdamMierzwiński">Duże pieniądze wydaje się na programy również w układzie regionalnym. Takim programem regionalnym jest porządkowanie gospodarki wodno-ściekowej zlewni rzeki Wieprz. Chcemy objąć to monitoringiem regionalnym i oczekiwać na efekty.</u>
          <u xml:id="u-31.22" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraOchronyŚrodowiskaAdamMierzwiński">Przykładamy wielką wagę do tego, żeby informacje, które gromadzimy w monitoringu przechodziły najszybciej, jak tylko jest to możliwe, do społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-31.23" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraOchronyŚrodowiskaAdamMierzwiński">Miejmy nadzieję, że będzie rosła rola tzw. doraźnych akcji pomiarowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WojciechSzczepański">W ramach prac przedstawionych przez pana wiceministra Walewskiego i inspektora Mierzwińskiego wykonany został program „Monitoring punktowych zrzutów zanieczyszczeń” obejmujący podmioty gospodarcze zrzucające ścieki do rzek z obszaru całego kraju. Na aktualnym poziomie danych posiadamy informacje z ponad 5.000 zakładów z rozkładem ponad 100 zakładów na jedno województwo. Jest to stosunkowo mała liczba zakładów, biorąc pod uwagę, że zgodnie z metodyką są wprowadzane zakłady i podmioty gospodarcze według hierarchii ważności oddziaływania na środowisko. Jest to ogromna ilość informacji, gdyż praktycznie mamy zbilansowane ok. 70% , a nawet w niektórych województwach ponad 80% ilości ścieków zrzucanych do rzek.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#WojciechSzczepański">Każdy zakład jest zidentyfikowany i szczegółowo opisany na karcie. Jeżeli zakład posiada pięć zrzutów i pięć poborów, to dla każdego zakładu opracowanych jest 10 kart.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#WojciechSzczepański">Mamy obiekty hydrotechniczne, monitoring jakości wód, z którego wyciągamy informacje z 360 przekrojów pomiarowych. Mamy sieci, wodowskazy, przedsiębiorstwa, rzeki itd. Ponadto mamy również informacje w zakresie rzek, pozwoleń wodnoprawnych, zanieczyszczeń, administracji. Wszystkie informacje możemy przekazywać na wydrukach.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#WojciechSzczepański">Informacje o punkcie zrzutu i poborów nanosimy na karty, które uwzględniają wszystkie dane administracyjne, a więc np. województwo.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#WojciechSzczepański">W zbiorach danych mamy informację - nazwa zakładu, rzeka i kilometraż. Każdy zrzut jest identyfikowany na sieci hydrograficznej, liczbą sześciocyfrową, kilometrami od 0 do 990 km 999 m, aby mieć pełną informację, co jest powyżej, a co poniżej, gdyż to bardzo często decyduje zarówno o jakości wody, jak i wydatkowanych środkach.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#WojciechSzczepański">Prace te wychodzą naprzeciw podjętym przez Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa zmianom dotyczącym zarządzania gospodarką wodną, a więc system regionalnych zarządów gospodarki wodnej.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#WojciechSzczepański">Mamy również informacje o pozwoleniach wodnoprawnych, o stanie faktycznym z kontroli, o charakterze ścieków, o nazwie rzeki, jeziora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraAdamMierzwiński">Wszystkie systemy informatyczne, które są związane z Państwowym Monitoringiem Środowiska spełniają wymogi polskiego prawa oraz są tak robione, aby były kompatybilne z systemami, które funkcjonują w Unii Europejskiej, albo były łatwe do zastosowania. Priorytet ma jednak polskie prawo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełJanKomornicki">Wprowadzenie w problematykę Państwowego Monitoringu Środowiska dotyczące zasobów wodnych, dokonane przez pana prof. Szczepańskiego ukazało nam wprawdzie mały, ale niezwykle ważny fragment działania tego Państwowego Monitoringu.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PosełJanKomornicki">Otwieram dyskusję, proszę o wnioski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełRadosławGawlik">Pan prof. Szeczepański mówił o liczbie 5.000 zakładów - na ile udało się wprowadzić te dane i na ile są one aktualne? Czy ten system jest dostępny powszechnie? Jaka jest możliwość korzystania z tego systemu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#WojciechSzczepański">W zakresie gospodarki wodnej procesy inwestycyjne przebiegają w procesach wieloletnich. Zbieramy informacje raz w roku i jest to procedura raczej związana z wypełnieniem bazy danych o zakładach. Podkreślam, że informacje są aktualne i na bieżąco modyfikowane.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#WojciechSzczepański">Spośród zakładów, które już mamy są ujęte te, które powodują najbardziej negatywny wpływ na środowisko.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#WojciechSzczepański">Jeżeli nastąpią rozwiązania instytucjonalne, w określonym układzie organizacyjnym w porozumieniu z GUS, to docelowo dane te powinny, jako obowiązek nałożony na zakład, wypełniać tę bazę.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#WojciechSzczepański">Mamy już wdrożone trzy systemy emisyjne - ścieki, odpady i hałas. Przygotowujemy się do wdrażania emisji do powietrza.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#WojciechSzczepański">Dane oczywiście są udostępniane. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z tego, że dane o emisji w wielu przypadkach mogą stanowić określone naruszenia interesu zakładów.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#WojciechSzczepański">Dane, które są gromadzone wykorzystuje się zarówno w postępowaniu inżynierskim, jak i do informowania społeczeństwa. Większość tych danych znajduje się w raportach wojewódzkich inspektorów o stanie środowiska w województwach.</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#WojciechSzczepański">Chciałbym jeszcze zaprosić pana przewodniczącego J. Komornickiego i pana posła R. Gawlika, aby zechcieli odwiedzić miejsce, gdzie system funkcjonuje, moglibyśmy wówczas zastosować ten program.</u>
          <u xml:id="u-36.7" who="#WojciechSzczepański">Program ten jest również związany z ekonomią, każdy punkt możemy przenieść na wartość wyliczenia opłat i kar, w ten sposób identyfikujemy źródło powstawania środków finansowych, a więc tworzenia funduszy.</u>
          <u xml:id="u-36.8" who="#WojciechSzczepański">Informacje te przydadzą się w przypadku wydatkowania pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-36.9" who="#WojciechSzczepański">A zatem program merytoryczny jest związany z całym systemem ekonomicznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełJanKomornicki">Dziękuję za zaproszenie, nie wykluczam, że być może będzie propozycja organizacji wycieczki całej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełPiotrKozłowski">Czy system komputerowy działa na zasadzie komputera matki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraAdamMierzwiński">Systemy, które są obecnie wykorzystywane do zbierania danych o emisji, docelowo są tak pomyślane, żeby były połączone poprzez podmiot użytkujący środowisko.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraAdamMierzwiński">Na temat spraw informatycznych więcej mógłby powiedzieć pan dyr. Paluszyński. Staramy się tak robić, aby ten system był ogólnodostępny, a informacje krążyły w sieci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełJanKomornicki">Pana dyrektora proszę o odpowiedź na pytanie posła P. Kozłowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrzedstawicielPaństwowejInspekcjiOchronyŚrodowiskaWiesławPaluszyński">System, który przedstawił pan Szczepański jest systemem, który pracuje w sieci lokalnej i umożliwia łączenie się zdalnie z tym systemem z dowolnego terminalu w Polsce poprzez łącza komputerowe.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PrzedstawicielPaństwowejInspekcjiOchronyŚrodowiskaWiesławPaluszyński">Wszystkie systemy budowane dla Państwowego Monitoringu Środowiska są systemami, które będą (i w części już pracują) w sieci rozległej. Będzie więc możliwość uzyskiwania danych cząstkowych dla osób z określonym uprawnieniem do zdalnego korzystania z danych z dowolnego miejsca w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PrzedstawicielPaństwowejInspekcjiOchronyŚrodowiskaWiesławPaluszyński">Proces obliczany przez nas na najbliższe trzy lata posłuży do uruchomienia układu centralnej bazy danych o środowisku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WojciechSzczepański">Dysponuję wejściem w Polpae i tą linią można odebrać informacje. Jesteśmy przygotowani na każde rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełMirosławMałachowski">Czy osoba, która na zlecenie urzędu miasta robi wpływ oceny na środowisko, może się zgłosić do Państwowego Monitoringu Środowiska?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosełRadosławGawlik">Co to znaczy, że każdy ma dostęp do informacji? Oczywiście nie każdy, bo kto chce komercyjnie wykonać ekspertyzę lub opracowanie? Jeżeli system jest ogólnodostępny, opłacany z podatków, to być może te elementy powinny być przekazywane za darmo.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PosełRadosławGawlik">Wiem jednak, że w wydziałach ochrony środowiska jest absolutny bałagan w zakresie programów komputerowych i inwentaryzacji w tych wydziałach. Są też różne programy komputerowe, to wszystko wiąże się z całą ekonomią, o której była mowa. Te, które poszły dalej w inwentaryzacji i sprzęgły się z programami komputerowymi, mają od razu efekty we wzroście opłat i wzroście dochodów wojewódzkich funduszy.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#PosełRadosławGawlik">Jak wygląda współpraca wojewódzkich inspektorów z wydziałami ochrony środowiska? Jaka jest tutaj rola ministra i Głównego Inspektora Ochrony Środowiska?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraAdamMierzwiński">Przyjmujemy trzy rodzaje informacji: raporty, które są opracowywane, wydawane i rozpowszechniane w ramach obowiązków służbowych, zarówno wojewódzkich inspektorów, jak i głównego inspektora. Wszystkie raporty są również przekazywane do sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraAdamMierzwiński">Raporty te przekazywane są nieodpłatnie, jest to synteza informacji o środowisku.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraAdamMierzwiński">Drugi rodzaj, to komunikaty dotyczące pewnego problemu lub grupy problemów. One również są przekazywane nieodpłatnie.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraAdamMierzwiński">Trzeci rodzaj, to opracowania, które mogą wykonywać wojewódzkie inspektoraty na zlecenie, w ramach środka specjalnego. Robione są na konkretne zamówienie, na podstawie danych, które są gromadzone w wojewódzkich inspektoratach.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraAdamMierzwiński">Istnieją trzy centra zbierania danych: wojewódzkie (na bazie wojewódzkich inspektoratów ochrony środowiska), centralne (na bazie Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska) i tzw. krajowe, czyli dla poszczególnych elementów środowiska w instytutach, które sprawują nadzór merytoryczny nad tymi podsystemami monitoringu. Dane zbiera się w ramach tzw. krajowej bazy danych.</u>
          <u xml:id="u-45.5" who="#ZastępcaGłównegoInspektoraAdamMierzwiński">Wszystkie programy komputerowe, które są związane z monitoringiem wdrażane są na mocy zarządzenia Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. Wdrożenie programu jest poprzedzane zwykle badaniami testowymi. Programy przekazywane do wojewódzkich inspektoratów mogą być również wykorzystywane przez wydziały ochrony środowiska i w niektórych województwach bywa to stosowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Dostępność danych jest zawsze najciekawsza i zarazem najtrudniejsza. Jeżeli po autoryzowane dane zgłosi się rzeczoznawca, to za opracowanie zapłaci, gdyż ma on zlecenie, za które bierze pieniądze i jako element tego zlecenia musi on w dane wyjściowe swojego opracowania wstawić autoryzowany przez Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska element.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Jeżeli zgłosi się poseł, radny lub organizacja ekologiczna, wówczas otrzyma dane bezpłatnie, bo jest to opracowanie na użytek publiczny, a nie prywatny.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Osobom fizycznym danych nie udostępniamy, te osoby o okresowych informacjach o stanie środowiska mogą przeczytać w prasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#WojciechSzczepański">Pan poseł R. Gawlik podniósł bardzo istotną sprawę, że ciężar informacji, niestety, przesunął się już z wydziałów do wojewódzkich inspektoratów ochrony środowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełJanKomornicki">System powstał na podstawie odpowiedniej bazy laboratoryjnej, kadrowej, generalnie był to wielki wysiłek państwa, zarówno organizacyjny, jak i finansowy.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PosełJanKomornicki">Parafrazując pytanie pana posła Małachowskiego i ostatnią wypowiedź, mogę stwierdzić, że urzędy wojewódzkie (te, które występują o likwidację PIOŚ i włączenie jej do struktur wydziałów) miałyby po prostu dane bez jakiegokolwiek problemu. Nie byłoby natomiast tej właściwej koordynacji, która jest istotą państwowego systemu.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#PosełJanKomornicki">Chciałbym, żebyśmy powoli zbliżali się do konkluzji. Proponuję, aby pan poseł Małachowski zebrał grupę zainteresowanych osób, wówczas zorganizujemy wyjazd do Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#SekretarzGeneralnyPolskiegoKlubuEkologicznegoJanuszMikuła">Polski Klub Ekologiczny bardzo wysoko ceni pracę Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska. Kiedy dowiedzieliśmy się o próbach jej rozbicia zwróciliśmy się z listem otwartym do prezesa Rady Ministrów J. Oleksego, w którym wyraziliśmy swoje stanowisko. Kopię pisma przesłaliśmy do ministra ochrony środowiska, Głównego Inspektora Ochrony Środowiska oraz do przewodniczących sejmowej i senackiej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#SekretarzGeneralnyPolskiegoKlubuEkologicznegoJanuszMikuła">Przysłuchując się dzisiejszej dyskusji chciałem stwierdzić, że bardzo ważną sprawą jest to, aby w pewnym okresie, także podczas procesu harmonizacji prawa, podjąć dyskusję nad dostępem społecznym do informacji o środowisku.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#SekretarzGeneralnyPolskiegoKlubuEkologicznegoJanuszMikuła">Dyrektywa 90/313 EEC mówi, że dostęp do informacji dotyczącej środowiska ma mieć każdy obywatel. Tworzenie różnorodnych ograniczeń administracyjnych lub zbyt wysokich opłat za korzystanie z tych informacji będzie mechanizmem niszczącym ten swobodny dostęp do informacji.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#SekretarzGeneralnyPolskiegoKlubuEkologicznegoJanuszMikuła">Nie chcąc dziś wywoływać na ten temat dyskusji, zwracam tylko uwagę, że tym problemem są bardzo zainteresowane organizacje pozarządowe, których ten problem szczególnie dotknie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#WiceministerAndrzejWalewski">O żadnych opłatach nie może być mowy, zwłaszcza ze strony organizacji społecznych. Nie ma również ograniczeń administracyjnych, są tylko ograniczenia techniczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#SekretarzJanuszMikuła">W innych krajach występują te opłaty, możemy więc tutaj mieć obawy, że może być to wprowadzone także w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosełJanKomornicki">Myślę, że to jest pewnym wyzwaniem dla Państwowego Monitoringu Środowiska, mieszczącym się przy PIOŚ - tworzenia warunków większej dostępności tych danych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PosełRadosławGawlik">Wiemy wszyscy, że jesteśmy na etapie rewolucji informatycznej. Sądzę, że dość szybko dojdziemy do tego, że każdy będzie miał dostęp do informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosełPiotrKozłowski">Pan wiceminister wspomniał o samorządowej inspekcji ochrony środowiska, niezależnej od PIOŚ. Na jakich zasadach miałaby ona działać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Idea samorządowej inspekcji ochrony środowiska podyktowana jest tym, że mamy ok. 30 tys. zakładów, w których kontrola przestrzegania prawa w zakresie ochrony środowiska sprowadza się do kontroli posiadanych dokumentów. Nie zawsze jest to związane z koniecznością kontroli laboratoryjnej posiadanych dokumentów, rejestrów, upoważnień itd.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Uważam, że musi w pewnym momencie nastąpić wyraźny podział. W stosunku do pewnej grupy użytkowników środowiska decyzje określa administracja rządowa, w pierwszej instancji - wojewoda.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#WiceministerAndrzejWalewski">W stosunku do tej grupy użytkowników środowiska kontrola powinna być sprawowana przez inspekcję rządową. W stosunku do dużej grupy zanieczyszczeń kontrola może być sprawowana przez inspekcję samorządową, bo tam wszystkie uprawnienia określa samorząd w wyniku rejestracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosełJanKomornicki">Generalnie chodzi o to, aby we wszystkie dziedziny ochrony środowiska, w tym także w ochronę przyrody, wprowadzać samorządy, aby uczestniczyły w procesach, które dotychczas były pozostawione raczej administracji rządowej.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PosełJanKomornicki">Prezydium naszej Komisji chciało zaproponować w zakończeniu tego punktu porządku obrad, przyjęcie opinii, którą skierowaliśmy do prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#PosełJanKomornicki">Opinia nawiązywałaby zarówno do informacji dziś przedstawionej, jak i do wcześniejszych wypowiedzi. Jej tekst brzmiałby następująco:</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#PosełJanKomornicki">"Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa rozpatrzyła informację o realizacji ustawy z 20 lipca 1991 r. o Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska z zadowoleniem uznając, że w corocznie przedkładanych materiałach można zaobserwować wyraźny postęp w zakresie kontroli przestrzegania i egzekucji prawa o ochronie środowiska, a także funkcjonowania Państwowego Monitoringu Środowiska zorganizowanego w ciągu ostatnich 3 lat kosztem wielkiego wysiłku organizacyjnego i finansowego Państwa.</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#PosełJanKomornicki">Komisja potwierdza swoje wcześniejsze stanowisko zawarte w opinii nr 8 z dnia 14 lutego 1995 r. i pragnie je poszerzyć o stwierdzenie, że próby zdemontowania ustanowionego i dobrze funkcjonującego systemu kontroli i monitoringu środowiska spotykają się ze stanowczym sprzeciwem i dezaprobatą Komisji.</u>
          <u xml:id="u-56.5" who="#PosełJanKomornicki">Komisja wyraża zaniepokojenie wobec braku odpowiedzi na dezyderat nr 8 z dnia 9 maja 1995 r. skierowanego do Prezesa Rady Ministrów w sprawie modelu funkcjonowania Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska.</u>
          <u xml:id="u-56.6" who="#PosełJanKomornicki">Komisja oczekuje ustosunkowania się do poruszonych w opinii spraw”.</u>
          <u xml:id="u-56.7" who="#PosełJanKomornicki">Czy do projektu przedstawionej opinii są uwagi? Nie widzę. Opinia zostaje przyjęta jednomyślnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PosełRadosławGawlik">Kilka dni temu pan wiceminister Błaszczyk powiedział, że rząd zrezygnował z pomysłu likwidacji Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska. Z dzisiejszych wypowiedzi wynika, że jest inaczej. Chcielibyśmy więc wiedzieć, jak obecnie wygląda ta sytuacja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PosełJanKomornicki">Nasz dezyderat skierowany do prezesa Rady Ministrów nie doczekał się odpowiedzi. Dezyderat przedstawiał m.in., że doszło do rzeczy rzadko spotykanej, mianowicie rząd w krótkim czasie zaprezentował odwrotne opinie (jedną na piśmie do naszej opinii, a drugą w formie projektu ustawy). Wiem ze źródeł nieoficjalnych, że po „burzy”, jaka powstała wokół PIOŚ, zmodyfikowano projekt, który zakładał włączenie PIOŚ do wydziałów ochrony środowiska urzędów wojewódzkich. Trzeba pamiętać, że niektóre urzędy wojewódzkie nie mają np. wydziałów ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PosełJanKomornicki">Włączenie do struktur wojewody PIOŚ zostało zmienione w taki sposób, że PIOŚ pozostałby, ale wojewódzcy inspektorowie i wojewódzkie inspektoraty byliby powoływani i podlegaliby wojewodom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#WiceministerAndrzejWalewski">Wojewódzkie inspektoraty stałyby się częścią urzędu wojewódzkiego, obojętnie czy na zasadach włączenia do wydziału, czy struktury wydzielonej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PosełJanKomornicki">Czy też zastąpienie wydziału. To jest informacja, o której może wiedział pan wiceminister Błaszczyk, może nie wiedział, ale która jest przedmiotem różnych emocji.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PosełJanKomornicki">Chciałem poinformować Komisję, że zostałem zaproszony przez prof. Kozłowskiego na posiedzenie Rady Ekologicznej przy Prezydencie RP w dniu 29 czerwca, w której udział weźmie prezydent. Na tym posiedzeniu ma być omawiana koncepcja m.in. reorganizacji Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska. Stąd też jest chyba zasadne i właściwe, aby stanowisko naszej Komisji było konsensualne, niezależne od pomysłów reorganizacji państwa, które się rodziły. Cieszy nas, że nasze stanowisko jest w tej kwestii klarowne.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#PosełJanKomornicki">Przechodzimy do kolejnego punktu porządku dziennego posiedzenia - projektu planu pracy. Na początku chcę zwrócić uwagę na to, co jest napisane w dalszej części planu pracy, mianowicie - seminaria. Nie uwzględnione są tu konieczne prace legislacyjne, które będziemy podejmować.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#PosełJanKomornicki">Do planu pracy zostały wpisane wszystkie zaległe tematy, które były przewidziane w I półroczu, a nie zostały z różnych względów zrealizowane.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#PosełJanKomornicki">Na jeden temat zwracam szczególną uwagę, jest to zaległe posiedzenie wspólne z Komisją Samorządu Terytorialnego, które postanowiliśmy odbyć podczas wyjazdowego posiedzenia. Na posiedzeniu tym musimy zastanowić się nad współdziałaniem samorządów terytorialnych z różnymi instytucjami ochrony środowiska i ochrony przyrody, w tym z parkami narodowymi.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#PosełJanKomornicki">Nie jesteśmy pewni czy Komisja Samorządu Terytorialnego przyjmie naszą propozycję wspólnego posiedzenia wyjazdowego w dniu 17–18 października. Zaplanowanych jest kilka wizytacji, które nie muszą być wpisane do planu pracy.</u>
          <u xml:id="u-60.6" who="#PosełJanKomornicki">Czy ktoś z państwa zgłasza jakieś wnioski lub zmiany do proponowanego planu pracy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PosełStanisławMaliszewski">Przypominam sobie, że pan wicepremier - minister finansów zapowiadał, że w br. Sejm będzie pracował nad budżetem o wiele wcześniej, niż zazwyczaj i może się okazać, że ostatnie posiedzenie zgodnie z planem pracy, przewidziane na 19 grudnia może być nieaktualne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PosełJanKomornicki">Wiemy, że rząd zaczął już kierować do Sejmu założenia.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PosełJanKomornicki">Chciałbym też powiedzieć, że jeżeli przyjmiecie państwo ten plan pracy, to przyjmiecie zarazem to, co jest zapisane pod liczbą porządkową 1, czyli termin posiedzenia sierpniowego Komisji.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#PosełJanKomornicki">Jest już dyrektywa Prezydium Sejmu, że do 9 sierpnia Komisje mają złożyć do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów swoje opinie. Dlatego też proponuję, mimo braku konsensu prezydium w tej kwestii, termin ostatni z możliwych, który przypada na 8 sierpnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PosełJanuszGrott">Ponieważ materiały z pierwszego punktu planu pracy mają wpłynąć do Komisji do dnia 15 lipca, a posiedzenie Sejmu przewidziane jest w dniach 26–27 lipca, czy nie można byłoby zrobić tego w tym samym czasie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PosełJanKomornicki">Zrobię wszystko, żeby Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa swój wycinkowy plan podało nam do 12, a nie do 15. Zwracam się również do Zespołu Najwyższej Izby Kontroli o maksymalne „sprężenie się”, aby dać nam opinię w takim czasie, żebyśmy mogli z niej korzystać na posiedzeniu Komisji. Opinia nasza jest już prawie gotowa.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#PosełJanKomornicki">Jeżeli Sejm będzie obradował 20 lipca, to rozumiem, że proponujecie państwo, aby posiedzenie Komisji odbyło się 20 lipca, zamiast 8 sierpnia? Jeżeli natomiast przerwa będzie od 12 lipca, to niestety posiedzenie Komisji odbędzie się 8 sierpnia.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#PosełJanKomornicki">Czy należy rozumieć, że plan pracy został przez Komisję przyjęty?</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#PosełJanKomornicki">Skoro plan pracy na II półrocze br. został przyjęty przechodzimy do kolejnego punktu porządku dnia: informacji o wizytacji poselskiej z województwa koszalińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PosełRadosławGawlik">Wizytacja dotyczyła większej liczby problemów, które chciałbym tylko zasygnalizować. Płynęliśmy przy bardzo złej pogodzie, po jeziorze Jamno, które stało się odstojnikiem ścieków lokalnych. Nagromadziło się w nim ok. 0,5 m osadu, z którym nie bardzo wiadomo co robić.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#PosełRadosławGawlik">Niedawno oddana oczyszczalnia ścieków w Koszalinie zdecydowanie poprawiła i nadal poprawia stan środowiska. Kluczową gminą w tym rejonie stanowi Mielno, co stwarza lepszą perspektywę dla tego jeziora. Rzeczywiście stan jego zanieczyszczenia w ostatnim okresie znacznie się poprawił.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#PosełRadosławGawlik">Dalsza część wizytacji odbyła się w Białogardzie. Tam była kwestia dorzecza rzeki Parsęty, gospodarki wodnej, ochrony wód i planów związanych z tą rzeką. Ponadto jest jeszcze bardzo kontrowersyjny plan związany z budową odbiorników z zapory w Osówku.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#PosełRadosławGawlik">Drugi dzień wizytacji miał miejsce w Czaplinku, gdzie odbyła się sesja związana z ochroną środowiska i turystyką. Przewodniczący sejmiku samorządowego zgłosił bardzo ciekawy projekt, aby obok „zielonych płuc” Polski zrobić wzór nowych „zielonych płuc” na wybrzeżu pomorskim, w obrębie województw: słupskiego, koszalińskiego, gdańskiego i częściowo szczecińskiego.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#PosełRadosławGawlik">W woj. koszalińskim wybudowanych jest najwięcej oczyszczalni ścieków i tylko nieliczne miasta ich nie mają.</u>
          <u xml:id="u-65.5" who="#PosełRadosławGawlik">Gorsza sytuacja jest ze ściekami wiejskimi, ale to dotyczy również całego kraju.</u>
          <u xml:id="u-65.6" who="#PosełRadosławGawlik">Końcowym akcentem wizytacji była wizyta w Bornem-Sulinowie. Pokazano nam miasteczko i teren poligonu opuszczonego przez Armię Radziecką.</u>
          <u xml:id="u-65.7" who="#PosełRadosławGawlik">Mam zastrzeżenia do tych posłów, którzy zgłosili się na wizytację, a nie pojechali. Myślę, że pan przewodniczący przychyli się do tego, aby potraktować to jako upomnienie.</u>
          <u xml:id="u-65.8" who="#PosełRadosławGawlik">Powrócę jeszcze do kwestii rzeki Parsęty. Podczas dyskusji otrzymali państwo mój list do ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa. Okazało się, że rozważany projekt jest już do etapie realizacji, bowiem w tzw, międzyczasie gmina czy też związek gmin dorzecza Parsęty, który jest wiodący w tym projekcie, wraz z wojewodą koszalińskim załatwił w jakiś sposób w Urzędzie Rady Ministrów sfinansowanie projektu i praw wstępnych budowy zapory i zbiornika na rzece Parsęcie w Osowniku (największego zbiornika z cyklu sześciu zbiorników). Przedstawiciele resortu zaskoczeni byli tą sytuacją.</u>
          <u xml:id="u-65.9" who="#PosełRadosławGawlik">W związku z tym mój list do pana ministra był podyktowany potrzebą wyjaśnienia tej sytuacji. Jak to się stało, że w tym procesie decyzyjnym minister ochrony środowiska gdzieś zniknął.</u>
          <u xml:id="u-65.10" who="#PosełRadosławGawlik">Okazało się, że rząd przydzielił pieniądze na realizację konkretnych prac wdrożeniowych, w sytuacji nie wykonania pewnych ocen oddziaływania na środowisko. Sytuacja ta była dla wszystkich zaskakująca. Obecnie, po wystosowaniu listu do ministra oczekuję na stanowisko resortu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PosełJanKomornicki">Nie dziwę się, że fundusze europejskie niekoniecznie trafiają przez struktury rządowe do struktur samorządowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PrzedstawicielDepartamentuWspółpracyTransgranicznejwUrzędzieRadyMinistrówJoannaSzczęsna">Program ten został przyznany Polsce i podpisany umową międzynarodową. Jego celem jest przede wszystkim wsparcie regionalne, a program ten przeznaczony jest dla samorządów.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#PrzedstawicielDepartamentuWspółpracyTransgranicznejwUrzędzieRadyMinistrówJoannaSzczęsna">Program ten jest nadzorowany przez dwie dyrekcje Unii Europejskiej, a więc nie tylko przez dyrekcję pierwszą, która nadzoruje program PHARE, ale również przez dyrekcję szesnastą, która zajmuje się rozwojem regionalnym.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#PrzedstawicielDepartamentuWspółpracyTransgranicznejwUrzędzieRadyMinistrówJoannaSzczęsna">Projekt, o którym dziś mówimy został zgłoszony wraz z setką innych projektów ponad rok temu. Przeprowadziliśmy wstępną selekcję, po której okazało się, że program może być przeznaczony dla województw północnych, graniczących z Bałtykiem. Byłby to pas od Szczecina, przez Koszalin, Słupsk i Gdańsk.</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#PrzedstawicielDepartamentuWspółpracyTransgranicznejwUrzędzieRadyMinistrówJoannaSzczęsna">W 1994 r. program ten nazywał się programem współpracy przygranicznej Polska - Dania 1994. W związku z tym nasze pole zainteresowania zmniejszyło się do tych czterech województw. Musieliśmy wybierać tylko te projekty, które zgłaszają przede wszystkim gminy, poparte przez samorządy i te, które spełniają cele programu.</u>
          <u xml:id="u-67.4" who="#PrzedstawicielDepartamentuWspółpracyTransgranicznejwUrzędzieRadyMinistrówJoannaSzczęsna">Najważniejsze cele tego programu to: dalsza poprawa i kontrola jakości wód wpadających do Bałtyku, pobudzenie rozwoju gospodarczego nadmorskich regionów przygranicznych położonych najbliżej Danii, promocja kontaktów między nadmorskimi sąsiadami poprzez wzrost przepustowości portów i bazy turystycznej.</u>
          <u xml:id="u-67.5" who="#PrzedstawicielDepartamentuWspółpracyTransgranicznejwUrzędzieRadyMinistrówJoannaSzczęsna">Ze wszystkich tych projektów zostały wybrane cztery, po jednym z każdego województwa. Trzy projekty były związane z ochroną środowiska, tzn. oczyszczalnia ścieków w woj. gdańskim, drugi projekt w woj. słupskim, port jachtowy w Łebie, trzeci zbiornik na rzece Parsęcie, czwarty - to monitorowanie - projektu Politechniki Szczecińskiej. Na ten projekt została przyznana kwota 945 tys. ECU.</u>
          <u xml:id="u-67.6" who="#PrzedstawicielDepartamentuWspółpracyTransgranicznejwUrzędzieRadyMinistrówJoannaSzczęsna">Na spotkaniu 24 maja ub.r., w którym uczestniczyli przedstawiciele Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej, Centralnego Urzędu Planowania, Krajowego Sejmiku Samorządowego, wojewodów nadmorskich oraz Departamentu Pomocy Zagranicznej Urzędu Rady Ministrów oraz delegacji Komisji Europejskiej i ambasady Danii w Polsce - cztery projekty zostały przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-67.7" who="#PrzedstawicielDepartamentuWspółpracyTransgranicznejwUrzędzieRadyMinistrówJoannaSzczęsna">Od tego momentu rozpoczął się długi proces przygotowywania umowy finansowej. Taka jest obowiązująca procedura w programie PHARE. Przygotowania trwały ok. pół roku - 14 lutego podpisano umowę. Lista czterech projektów została rozesłana do wszystkich zainteresowanych wojewodów, sejmików samorządowych, resortów uczestniczących w spotkaniu.</u>
          <u xml:id="u-67.8" who="#PrzedstawicielDepartamentuWspółpracyTransgranicznejwUrzędzieRadyMinistrówJoannaSzczęsna">Po podpisaniu umowy, memorandum zostało również przekazane wszystkim zainteresowanym.</u>
          <u xml:id="u-67.9" who="#PrzedstawicielDepartamentuWspółpracyTransgranicznejwUrzędzieRadyMinistrówJoannaSzczęsna">Podczas całego procesu nie otrzymaliśmy żadnej negatywnej opinii. Dopiero podczas wizytacji w woj. koszalińskim okazało się, że są również głosy przeciwne. Projekt został zgłoszony przez Związek Miast i Gmin dorzecza Parsęty, przedstawiony przez wojewodę koszalińskiego. Nie było powodów, by projektu tego nie przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-67.10" who="#PrzedstawicielDepartamentuWspółpracyTransgranicznejwUrzędzieRadyMinistrówJoannaSzczęsna">Jestem zaskoczona tą debatą nad projektem, nie tylko ja, ale cały departament na czele z dyr. Grabowskim, który nadzoruje te prace.</u>
          <u xml:id="u-67.11" who="#PrzedstawicielDepartamentuWspółpracyTransgranicznejwUrzędzieRadyMinistrówJoannaSzczęsna">Obecnie program nazywa się programem współpracy przygranicznej w rejonie Morza Bałtyckiego, do którego włączone zostało jeszcze woj. elbląskie.</u>
          <u xml:id="u-67.12" who="#PrzedstawicielDepartamentuWspółpracyTransgranicznejwUrzędzieRadyMinistrówJoannaSzczęsna">Mamy także projekty z woj. koszalińskiego, w organizowanych spotkaniach biorą również udział przedstawiciele Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Osoby te stanowią polską stronę tzw. Komitetu Programowania i Monitorowania Programów.</u>
          <u xml:id="u-67.13" who="#PrzedstawicielDepartamentuWspółpracyTransgranicznejwUrzędzieRadyMinistrówJoannaSzczęsna">Projekty te zatwierdzone w br. przez stronę polską, kierowane są następnie do Komisji Europejskiej w Brukseli. Na spotkaniu wspólnego komitetu, który składa się z przedstawicieli państw Unii Europejskiej leżących nad Bałtykiem oraz państw - beneficjentów programu, czyli Polski, Litwy, Łotwy i Estonii.</u>
          <u xml:id="u-67.14" who="#PrzedstawicielDepartamentuWspółpracyTransgranicznejwUrzędzieRadyMinistrówJoannaSzczęsna">W Brukseli projekty te są zatwierdzane po uprzednim ich sprawdzeniu i akceptacji państw członkowskich.</u>
          <u xml:id="u-67.15" who="#PrzedstawicielDepartamentuWspółpracyTransgranicznejwUrzędzieRadyMinistrówJoannaSzczęsna">Chciałam również dodać, że zanim została podpisana umowa międzynarodowa, projekty były rozpatrywane w tzw. Komitecie Zarządzającym Programem PHARE. Na spotkaniu państw piętnastki projekty te zostały przyjęte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaJanWróbel">Nasze stanowisko nie mogło być dotychczas opracowane i pisemnie przedłożone, chociażby z uwagi na nieobecność ministra i krótki czas, jaki nam pozostał do sprecyzowania odpowiedzi, jak również z uwagi na konieczność dalszych uzgodnień i konsultacji.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaJanWróbel">Sprawa jest rzeczywiście niezwykłej wagi i precedensowa. Powstał rzeczywiście Związek Gmin rzeki Parsęty, który podjął inicjatywę w zakresie inwestycji związanych z zabudową hydrotechniczną rzeki Parsęty, wykorzystując przedwojenny projekt dotyczący takiej zabudowy, gdzie wówczas zakładano wybudowanie 11 stopni wodnych.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaJanWróbel">Po różnych ocenach i analizach Związek Miast i Gmin podtrzymuje zamiar rozpoczęcia i kontynuowania projektu dotyczącego 6 stopni wodnych. Motywacje ich są następujące - poprawa bilansu wodnego, obszaru deficytowego, rozwiązanie przynajmniej w znaczącym stopniu bezrobocia, podniesienie czystości wody w tej zlewni, stworzenie programu zagospodarowania turystycznego.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaJanWróbel">Widoczne są tu pewne niedokładności. Jeśli chodzi o pierwszą motywację, to temat ten nie należy do szczególnie deficytowych w wodę. Sprawy czystości nie uzyska się przez spiętrzenie, a wręcz odwrotnie.</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaJanWróbel">Zagospodarowanie turystyczne może mieć miejsce odciągając zresztą turystów od innych obszarów wodno-leśnych. To nie spowoduje napływu turystów z zachodu, lecz przemieszczenia między gminami.</u>
          <u xml:id="u-68.5" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaJanWróbel">Niezmiernie istotna jest sprawa środków. Przedstawicielka URM informowała o 95 tys. ECU - jest to kwota nieznaczna w stosunku do całego zadania. Przewiduje się, że koszt wybudowania sześciu zapór wyniesie ok. 500 mld zł, a więc kwota z funduszu PHARE jest tylko cząstką kosztu całego programu.</u>
          <u xml:id="u-68.6" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaJanWróbel">Jeżeli dodamy do tego zaniżone odszkodowania za wycięcie ok. 250 ha lasów, to ta kwota jeszcze wzrośnie. Jeśli doliczymy koszt budowy oczyszczalni ścieków, co stanowi warunek zasadniczy, to kwota, o której była mowa, jeszcze bardziej wzrośnie.</u>
          <u xml:id="u-68.7" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaJanWróbel">Zachodzi więc pytanie - skąd wziąć na to środki? Z budżetu nie ma oczywiście możliwości. Nasze ministerstwo stoi na stanowisku, że na wiele innych priorytetowych potrzeb w zakresie gospodarki wodnej powinny być skierowane środki, jeżeli budżet może sobie na to pozwolić.</u>
          <u xml:id="u-68.8" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaJanWróbel">Resort uważa, że będzie popierał małą retencję wodną. Wobec tego niektórzy wojewodowie opracowali lub opracowują programy małej retencji wodnej na obszarze województw.</u>
          <u xml:id="u-68.9" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaJanWróbel">Nie zamierzamy natomiast popierać dużych inwestycji wodnych, bo zbiornik w Osówku ma mieć powierzchnię ok. 350 ha. Na początku br. odbyły się rozmowy w ministerstwie z przedstawicielami tychże gmin i dyrektorami ochrony środowiska. Dyrektor Bagiński informował, że tego rodzaju zadania muszą być rozpatrywane na podstawie całościowego programu zlewni Parsęty, a nie wybiórczo jeden zbiornik lub kilka zbiorników.</u>
          <u xml:id="u-68.10" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaJanWróbel">Stanowisko, które pisemnie przekazaliśmy do wydziału ochrony środowiska wskazywało, że jesteśmy za małą retencją wodną, poczynając od dopływów Parsęty, a może od jej środka.</u>
          <u xml:id="u-68.11" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaJanWróbel">W konsekwencji przeważają względy przyrodnicze i okazuje się - zgodnie zresztą z oceną Instytutu Rybactwa Śródlądowego - że rzeka Parsęta jest główną podstawową rzeką dla prowadzenia i przywrócenia populacji ryb łososiowatych. Jest to nie zabudowana rzeka, najbardziej odpowiadająca tej renaturalizacji tych gatunków i jakakolwiek jej zabudowa według wysokości stopni, jakie są przewidziane, z góry musi spowodować przerwanie tego procesu. Każdego roku dofinansowujemy te działania, wynikają one z Konwencji Helsińskiej.</u>
          <u xml:id="u-68.12" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaJanWróbel">Jeżeli podczas przyjmowania tego tematu opieramy się na Konwencji Helsińskiej w zakresie czystości Bałtyku, to jednocześnie trzeba sobie zdać sprawę, że naruszamy inne postanowienia, także konwencji dotyczących ochrony rzek przymorskich w sensie ich wartości przyrodniczych. Kolejne protokoły tej Konwencji wyraźnie nas do tego zobowiązują.</u>
          <u xml:id="u-68.13" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaJanWróbel">W tej sytuacji pismo, które wystosuje Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa do wojewody będzie następującej treści:</u>
          <u xml:id="u-68.14" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaJanWróbel">„Ministerstwo nie akceptuje zadań inwestycyjnych w takim wymiarze, jaki został określony w projekcie w biznes-planie. Ministerstwo będzie popierało - tak samo jak w stosunku do innych województw - małą retencję wodną, właśnie głównie na dopływach rzeki Parsęty. Ze względu na charakter ochrony tej rzeki i występujące w niej chronione gatunki ryb nie mogą być akceptowane i wspomagane działaniami resortowymi te zamierzenia”.</u>
          <u xml:id="u-68.15" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaJanWróbel">Tą drogą dochodzimy do pewnych niejasności prawnych. Ponieważ rzeka i działania w zakresie jej zabudowy zawarte są wyłącznie w kompetencjach wojewody, stąd odpowiedni departament naszego ministerstwa nie był powiadomiony przed podjęciem tych uzgodnień.</u>
          <u xml:id="u-68.16" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaJanWróbel">W tym czasie następowały zmiany kodeksowe w Departamencie Polityki Ekologicznej.</u>
          <u xml:id="u-68.17" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaJanWróbel">W tej sytuacji zgłosimy wniosek o renegocjacje z funduszu PHARE tejże umowy. W dalszym ciągu dokonujemy ustaleń ze specjalistami z zakresu ichtiologii, do jakiej wysokości progi wodne byłyby łatwo pokonywane przez gatunki łososiowate i do jakiej wielkości powstających zbiorników ryby zachowają zdolność do składania ikry i rozwoju narybku.</u>
          <u xml:id="u-68.18" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaJanWróbel">W zbiornikach o większej powierzchni ginie absolutnie cały narybek. Natomiast w miejsca 6 dużych zapór prawdopodobnie będziemy widzieli możliwość budowy kilkudziesięciu małych progów. Sumaryczny efekt w zakresie poprawy bilansu wodnego byłby zapewne taki sam, ale zupełnie inaczej rozłożony ciężar kosztów. Ważna jest również sprawa bezrobocia.</u>
          <u xml:id="u-68.19" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaJanWróbel">Jeżeli budżet państwa miałby wydatkować środki na wybudowanie dużych zapór wodnych, to gdyby te środki z budżetu można przeznaczyć na zalesianie olbrzymiej powierzchni gruntów na tamtym obszarze, to efekt w zakresie likwidacji bezrobocia byłby nieporównywalnie większy Prace byłyby zapewnione na dziesiątki lat, tak długo jak będą trwały lasy.</u>
          <u xml:id="u-68.20" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaJanWróbel">Natomiast efekt w zakresie poprawy bilansu wodnego i kształtowania klimatu, drogą olbrzymich zalesień, byłby taki sam, a może korzystniejszy niż poprzez tworzenie tych kilku zbiorników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PosełJanKomornicki">Współczuję ministerstwu, dlatego że w sytuacji kiedy 14 lutego zakończył się proces uzgodnieniowy, w którym udział brało ministerstwo, chcecie wyrazić dezaprobatę dla realizacji umowy podpisanej przez rząd - to będzie dość trudne. Być może takie działanie trzeba podjąć.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#PosełJanKomornicki">Jestem zdecydowanie za pełną ochroną rzeki Parsęty, ale sytuacja prawna jest następująca. Rzeka na dzień dzisiejszy nie jest rezerwatem, jest natomiast w dyspozycji wojewody w zakresie pozwoleń wodnoprawnych.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#PosełJanKomornicki">Osobiście, jako dyrektor wydziału ochrony środowiska, działający w całym prawie dorzeczu Dunajca, musiałem prowadzić rozprawę wodnoprawną w sprawie budowy zbiornika czorsztyńskiego. Okazało się bowiem, że po 17 latach budowy nie ma on całościowego pozwolenia, tylko na poszczególne jej elementy.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#PosełJanKomornicki">Myślę, że potrzebna jest tu renegocjacja z zainteresowanymi gminami, a nie tylko z funduszem PHARE.</u>
          <u xml:id="u-69.4" who="#PosełJanKomornicki">Trzeba również przekonać rząd, aby chciał się z tego wycofać, bo na razie resort, który nie brał udziału w tych uzgodnieniach, może tylko blokować środki finansowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#CzłonekZarząduTowarzystwaMiłośnikówParsętyJanuszOstrysz">Cieszy nas ogromnie stanowisko ministra ochrony środowiska, żałujemy tylko, że jest tak późne. Dorzecze Parsęty jest wspaniałe i jako jedyne ma szansę pełnej denaturyzacji, odnowy stada podstawowego łososia, który jest już wprowadzony do tej rzeki. Posiada również najliczniejsze stada troci w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#CzłonekZarząduTowarzystwaMiłośnikówParsętyJanuszOstrysz">Jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że rzeka ta od wielu lat jest nie zarybiona i poddawana była szaleńczej presji kłusowniczej (na którą władze samorządowe patrzą spolegliwie), to można sobie wyobrazić rozmiar korzyści, gdyby rzeka ta była chroniona.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#CzłonekZarząduTowarzystwaMiłośnikówParsętyJanuszOstrysz">Myślimy o własnym projekcie zagospodarowania dorzecza Parsęty, niestety środki finansowe i nasze możliwości są ograniczone.</u>
          <u xml:id="u-70.3" who="#CzłonekZarząduTowarzystwaMiłośnikówParsętyJanuszOstrysz">Planujemy również zagospodarowanie tego obszaru od strony rekreacyjno-wędkarskiej.</u>
          <u xml:id="u-70.4" who="#CzłonekZarząduTowarzystwaMiłośnikówParsętyJanuszOstrysz">Dane naukowe z Instytutu Rybactwa Śródlądowego, prof. Bartla, a także informacje sprzyjających nam ichtiologów potwierdzają, że ta rzeka należy do jednej z najlepszych w Europie, trociowych rzek, a ma szansę stać się najlepszą.</u>
          <u xml:id="u-70.5" who="#CzłonekZarząduTowarzystwaMiłośnikówParsętyJanuszOstrysz">Mamy wsparcie Narodowej Fundacji Ochrony Środowiska, która uczestniczyła w podpisywaniu porozumienia. zawarte w nim zostały wyraźne postanowienia, że zanim cokolwiek zostanie zrobione lub wydana jakakolwiek decyzja, najpierw należy wykonać waloryzację przyrodniczą terenu. Polski Związek Wędkarski zobowiązał się do przydzielenia pewnej kwoty. Instytut Rybactwa i prof. Bartel wykona prace ichtiofaunanistyczne. Do pomocy zobowiązali się również inni naukowcy. Również ministerstwo - jak rozumiem - mogłoby nasz program poprzeć.</u>
          <u xml:id="u-70.6" who="#CzłonekZarząduTowarzystwaMiłośnikówParsętyJanuszOstrysz">Istnieje Narodowa Fundacja Ochrony Środowiska, która mogłaby te prace przeprowadzić, czeka tylko na zlecenie. mamy jej wsparcie w wykonaniu biznes-planu alternatywnego. Potrzebujemy na to środki i może tutaj nie wyczerpaliśmy wszystkich możliwości dofinansowania, ale taka potrzeba istnieje, o czym bardzo dobrze wie Zarząd Miast i Gmin dorzecza Parsęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PosełJanKomornicki">Problem polega na tym, że ani Komisja, ani nawet Towarzystwo Parsęty nie wyręczą gospodarzy terenu w konstytucyjnych i ustawowych uprawnieniach, tylko sami musimy tworzyć warunki dla promocji odpowiedniego programu. Co gorsze, w majestacie prawa proces ten został zamknięty.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#PosełJanKomornicki">Jeżeli proces uzgodniony obejmował resort ochrony środowiska, to ponosi on, niestety, podstawową odpowiedzialność za zaniechanie możliwości zablokowania tego programu.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#PosełJanKomornicki">Nie mamy na razie oficjalnego stanowiska, mamy natomiast przegląd sytuacji i informację z Urzędu Rady Ministrów o procesie uzgodnieniowym. Proces ten został zamknięty 14 lutego podpisaniem umowy. Tak wygląda stan prawny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#DyrektorJanWróbel">Przede wszystkim nie ma dokumentacji na wykonanie tych poszczególnych inwestycji. Wykonana ocena oddziaływania na środowisko jest nieaktualna, ponieważ w świetle ustawy o planowaniu przestrzennym i wydanych aktach wykonawczych do tej ustawy, oceny, co do których inwestycja nie była rozpoczęta, muszą być sporządzone od nowa.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#DyrektorJanWróbel">Rzeka nie jest rezerwatem, ale jest środowiskiem życia gatunku zagrożonego i wobec tego podlega ochronie. Naruszenie i zniszczenie tego środowiska podlega przepisom karnym o ochronie przyrody. Nie odstępujemy od celowości wykorzystania tych środków na tę zlewnię, tylko potrzebne jest zweryfikowanie zadań i samego projektu technicznego oraz jego dopracowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#CzłonekTowarzystwaMiłościkówParsętyKarolZacharczyk">Myślę, że wcześniej niektóre osoby w ministerstwie wiedziały o projekcie zabudowy rzeki. Oprócz gatunków zagrożonych wyginięciem, żyją tam również gatunki chronione. Są tam orły bieliki, wiele gatunków ptactwa chronionego i wiele roślin. Jest to wyjątkowy obszar ekologiczny, a że nie jest rezerwatem przyrody to wynika m.in. z zaniedbania Polskiego Związku Wędkarskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PosełJanuszGrott">Pan dyrektor Wróbel w pewnym stopniu podsunął nam sposób na rozwiązanie. Ponieważ planów nie ma, może Komisja powinna się zwrócić z tym problemem do pana wojewody.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PosełJanKomornicki">Proszę również pamiętać, że jest podpisana umowa międzynarodowa oraz że wojewoda, tak jak i minister, jest przedstawicielem rządu. Możemy oczywiście zapytać tych, co podpisali umowę, czy jest komplet dokumentacji. Jeżeli jej nie ma, to nie powinny być organizowane.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#PosełJanKomornicki">Nie ma mowy też, żeby Narodowy Fundusz dał pieniądze, jeżeli nie ma pełnego biznes-planu, w którym wskazane są również źródła pokrycia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PosełRadosławGawlik">Mam wrażenie, że pomieszały się nam wszystkim kwestie. Cieszę się natomiast, że dyr. Wróbel zajął jednoznaczne stanowisko w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#PosełRadosławGawlik">Oczywiście to nie jest problem wojewody, ale problem umowy międzynarodowej. Trzeba pamiętać, że umowa została podpisana, lecz istnieje wiele wątpliwości, wręcz sprzeciwów.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#PosełRadosławGawlik">Inwestycja ta niszczy unikalny ekosystem w skali całego Bałtyku. Natomiast okazało się, że część programów, m.in. i w Polsce, jest antyekologiczna, nie miała ocen oddziaływania na środowisko i była wręcz szkodliwa dla środowiska.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#PosełRadosławGawlik">Chcę jeszcze zwrócić uwagę na sprzeczność z ustawodawstwem Unii Europejskiej, co może grozić tym, że wydamy na projekt pewną kwotę pieniędzy i gdy posłowie Parlamentu Europejskiego dowiedzą się o funduszu PHARE, to wstrzymają dopływ środków finansowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PrzedstawicielkaURMJoannaSzczęsna">Rzeczywiście Komisja Europejska drugi rok z rzędu zaostrza nam kryteria oceny. W przypadku jakiejkolwiek inwestycji związanej z trwałą infrastrukturą (np. oczyszczalnia ścieków, budowa drogi, mostu itd.) o trwałym charakterze, muszą posiadać tzw. studia wykonalności.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#PrzedstawicielkaURMJoannaSzczęsna">Z umowy finansowej wynika, że ze środków programu współpracy przygranicznej, program PHARE zapewnia 25% wartości całej inwestycji, reszta natomiast miała być zapewniona przez gminy. Ten projekt został wpisany do planu zagospodarowania przestrzennego. Komisja stoi na stanowisku, że każda inwestycja, która jest dofinansowywana z programu współpracy przygranicznej, powinna w pozostałej części być zapewniona przez stronę polską. Taki zapis znajduje się w memorandum finansowym.</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#PrzedstawicielkaURMJoannaSzczęsna">Jeżeli się okaże, że tych pieniędzy nie ma, to Związek Miast i Gmin rzeki Parsęty sam musi zmienić zdanie i sam skierować propozycję zmiany tego projektu. Tym bardziej, że w umowie finansowej jest dopuszczalna pewna zmiana. Może wystarczy tylko pewna zmiana dokumentów dotyczących tylko tego jednego projektu i jednej kwoty.</u>
          <u xml:id="u-77.3" who="#PrzedstawicielkaURMJoannaSzczęsna">Związek przygotowuje dokument - zbiór wymagać wobec firmy, która będzie przygotowywała dokumentację techniczną. Przygotowanie takiego zestawu obowiązków jest sprawą skomplikowaną i wymaga zgody delegacji Komisji Europejskiej w Warszawie. Dopiero po uzyskaniu zgody można uruchomić proces przetargowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PosełJanKomornicki">Czy dokumentacja, o której pani mówiła jest dokumentacją czysto finansową, czy techniczną?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PrzedstawicielkaURMJoannaSzczęsna">Jest to dokumentacja techniczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PosełJanKomornicki">Na podstawie informacji, które dziś usłyszeliśmy, można wysunąć następujący wniosek, iż stosowny był czas wizytacji pana posła R. Gawlika. Powinniśmy dziś podziękować mu za to.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PosełRadosławGawlik">Optymistyczne byłoby to, gdyby Ministerstwu Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa udało się wynegocjować z Urzędu Rady Ministrów i wnioskodawcą, czyli Związkiem Miast i Gmin dorzecza Parsęty bez awantury międzynarodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PosełJanKomornicki">Jeśli państwo nie zgłosicie sprzeciwu, będę uważał propozycję wystąpienia z listem perswazyjnym, w którym wskażemy na konieczność uratowania nowych wartości, bez niszczenia innych wartości - za uchwaloną. Dziękuję państwu za udział w posiedzeniu, na tym zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>