text_structure.xml
126 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosełWaldemarMichna">Otwieram posiedzenie Komisji i udzielam głosu panu posłowi Jedoniowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PosełMieczysławJedoń">Chciałbym przedstawić państwu sprawozdanie z przebiegu prac podkomisji powołanej w celu opracowania projektu ustawy Prawo dewizowe. Pierwsze czytanie projektu ustawy odbyło się 30 września br. podczas plenarnego posiedzenia Sejmu, a następnie została powołana podkomisja, która pracowała w dniach 14, 20, 21, 26, 27 października i 4 listopada. Podkomisja rozpatrując projekt ustawy Prawo dewizowe zapoznała się ze wszystkimi wnioskami, jakie zostały złożone na posiedzeniu Sejmu lub wpłynęły do podkomisji. Chciałbym państwa poinformować, że 23 wnioski złożono podczas plenarnych obrad Sejmu, 14 wniosków złożyła Najwyższa Izba Kontroli, 21 wniosków złożył Związek Banków Polskich, a dodatkowo 6 wniosków złożyli posłowie. Podkomisja rozpatrzyła wszystkie złożone wnioski i uwzględniła je w nowym projekcie Prawa dewizowego.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PosełMieczysławJedoń">Oprócz zmian legislacyjnych, których wprowadzenia wymagały okoliczności wynikające z prac nad projektem, wprowadzono wiele nowych zapisów, które przedstawię państwu podczas prezentowania poszczególnych artykułów ustawy. Projekt prawa dewizowego otrzymał formę jednolitej ustawy i nie stanowi nowelizacji dotychczas istniejących uregulowań prawnych. Zdajemy sobie sprawę, że w Polsce nie zaistniały jeszcze warunki pozwalające na wprowadzenie zewnętrznej wymienialności złotego, co wyniknie z ustawy o reglamentacji obrotu dewizowego. Do projektu ustawy wprowadzono pojęcia używane przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy oraz waluty używane przez Wspólnotę Europejską.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PosełMieczysławJedoń">Na podstawie nowego Prawa dewizowego banki, które dzięki licencji Narodowego Banku Polskiego uzyskały uprawnienia dewizowe, będą miały możliwość wprowadzenia swobodnego kursu walut.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PosełMieczysławJedoń">Działające w Polsce przedstawicielstwa przedsiębiorstw zagranicznych, będą uznawane jako podmioty krajowe i w związku z tym będą mogły posiadać rachunki w złotych, co ułatwi im korzystanie z usług polskich banków. Wprowadzamy także wymienialność wewnętrzną w zakresie wszystkich transakcji bieżących oraz niczym nie ograniczone możliwości zaciągnięcia kredytu handlowego. Przewidujemy również możliwość zakupu i wywozu za granicę dewiz w celu wywiązania się z zobowiązań wobec podmiotów zagranicznych oraz uzyskania indywidualnych zezwoleń.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#PosełMieczysławJedoń">Chciałbym państwu zaproponować, abyśmy po kolei rozpatrywali poszczególne artykuły projektu. Pragnę państwa poinformować, że podczas prac podkomisji nie zgłoszono żadnych wniosków mniejszości i w związku z tym przyjęliśmy jednolity tekst projektu ustawy. Oprócz posłów w pracach podkomisji uczestniczyli także przedstawiciele Ministerstwa Finansów, Związku Banków Polskich oraz Narodowego Banku Polskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy zatem do omawiania kolejnych artykułów projektu ustawy. Czy ktoś zgłosił jakieś uwagi do art. 1 lub dokonano zmian w pierwotnym jego zapisie?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosełMieczysławJedoń">Zaproponowano zmianę, w wyniku której przy określaniu statusu dewizowego osób krajowych zaznaczono, że „oddziały i przedstawicielstwa osób krajowych za granicą są osobami krajowymi”.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić uwagi lub zastrzeżenia do art. 1? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 1.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do omówienia art. 2. Czy ktoś z posłów chciałby zgłosić uwagi lub zastrzeżenia do art. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Ponieważ dopiero przed chwilą otrzymałem tekst projektu ustawy, chciałbym zapytać pana posła Jedonia, czym różni się on od pierwszej wersji.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełMieczysławJedoń">Abyśmy uniknęli niepotrzebnych pytań, chciałbym państwa poinformować, że podkomisja zdecydowała się na wykreślenie w całym tekście ustawy drugiego członu określenia „bank dewizowy”, pozostawiając jedynie wyraz „bank”.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PosełWiesławPiątkowski">W art. 2 projektu definiuje się różne terminy. W pkt. 14 użyto terminu „prawa na dobrach niematerialnych”. Skoro zdefiniowane zostały terminy „towar” i „usługi”, czy nie byłoby logicznym posunięciem zdefiniowanie terminów „dobra niematerialne” i „prawa na dobrach niematerialnych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy przewodniczący podkomisji, pan poseł Jedoń, mógłby wyjaśnić wątpliwości pana posła Piątkowskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PosełMieczysławJedoń">Proponuję, abyśmy uporządkowali dyskusję. Jeżeli dobrze zrozumiałem, to do pkt. 14 art. 2 nikt nie zgłosił żadnych uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełWaldemarMichna">Poseł Piątkowski przedstawił nam swoją refleksję dotyczącą terminu „prawa na dobrach niematerialnych”, który został użyty w pkt. 14 art. 2 i zapytał, czy nie należałoby zdefiniować tego terminu w słowniczku, który stanowi art. 2 projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełHansSzyc">Panie przewodniczący, w piątek otrzymałem zawiadomienie, że na dzisiejszym posiedzeniu będzie rozpatrywany druk nr 621. Ponieważ nie otrzymałem nowego druku projektu ustawy, chciałbym zapytać się, o czym możemy rozmawiać podczas dzisiejszych obrad Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełWiesławaZiółkowska">Kto z państwa posłów nie otrzymał jeszcze sprawozdania podkomisji? Pan poseł Szyc zapewne orientuje się, że, że została powołana podkomisja do spraw rozpatrzenia ustawy Prawo dewizowe, a efekty tej pracy w postaci druków sejmowych zostały dostarczone posłom, na dzisiejsze obrady Komisji. Czy pan poseł Szyc nie otrzymał tego dokumentu? Czy pan nie może tego powiedzieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełHansSzyc">Nie wiem, czytam zupełnie inny tekst.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełWiesławaZiółkowska">Czy jeszcze ktoś z państwa nie otrzymał właściwego druku? Proszę pracowników sekretariatu o dostarczenie odpowiednich druków posłom.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PosełWiesławaZiółkowska">Chciałabym powiedzieć, że nie po to powołuje się podkomisję, aby później na posiedzeniu Komisji szczegółowo omawiać kolejne artykuły i ustępy projektu ustawy. W związku z tym proponuję, abyśmy przyjęli taki tryb prowadzenia obrad, że prowadzący obrady, pan poseł Michna będzie wymieniał kolejne artykuły lub ustępy, a pan przewodniczący podkomisji w klarowny sposób przedstawi zmiany wprowadzone przez podkomisję, albowiem do tej pory robił to w bardzo niejasny sposób. Sądzę, że od pana posła referenta w dużym stopniu zależy, czy Komisje będą sprawnie omawiały kolejne artykuły projektu ustawy, posuwając się wytrwale do przodu.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PosełWaldemarMichna">Chciałbym państwu przypomnieć, że omawiany w tej chwili art. 2 pkt 14 i pytanie pana posła Piątkowskiego, czy nie należałoby zdefiniować pojęcia „prawa na dobrach niematerialnych”. Proszę pana wiceministra Michalskiego o ustosunkowanie się do tego pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WiceministerRyszardMichalski">Odpowiedzi na pytanie pana posła Piątkowskiego udzieli pan mec. Jędrzejewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#DoradcawMinisterstwieFinansówJarosławJędrzejewski">Przy opracowywaniu projektu rozważana była zasadność zdefiniowania tego pojęcia, które mieści się w kategorii pojęć trudnych do zdefiniowania lub wręcz niedefiniowalnych. Chociaż jego znaczenie jest intuicyjne i jasne dla wszystkich, to jednak nie poddaje się ono jednoznacznej definicji. Trudno jest podać zamknięty katalog tych praw, chociaż wszyscy wiedzą, że chodzi o prawa z zakresu własności intelektualnej i przemysłowej. Zdecydowaliśmy się na użycie określenia „prawa na dobrach niematerialnych”, ponieważ obejmuje ono obie te kategorie, tzn. własność intelektualną i własność przemysłową.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#DoradcawMinisterstwieFinansówJarosławJędrzejewski">Nigdzie nie spotkacie się państwo z definicją tego pojęcia, ponieważ jest ono trudne do zdefiniowania. Towary, a zwłaszcza usługi, zostały zdefiniowane w tej ustawie z zupełnie innych powodów. Nadaje się im bowiem w tej ustawie inne niż powszechnie rozumiane znaczenie, np. na gruncie Kodeksu cywilnego, natomiast pojęciu „prawa na dobrach niematerialnych” nie nadajemy żadnego innego pojęcia poza tym, które jest powszechnie znane. Dlatego też uważamy, że nie ma potrzeby go definiować. W ustawie znajduje się szereg innych pojęć z zakresu prawa cywilnego, jak np. weksel, które nie zostały zdefiniowane specjalnie na potrzeby tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PosełKazimierzModzelewski">Proponuję, abyśmy nie rozpatrywali wybiórczo poszczególnych punktów, ale po kolei, punkt po punkcie, omawiali kolejne artykuły, ponieważ w przeciwnym wypadku nigdy nie skończymy prac nad tym projektem.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PosełWaldemarMichna">Panie pośle Modzelewski. Omawiamy w tej chwili art. 2 pkt 14. Zapytałem już panów, czy chcieliby zgłosić jakieś uwagi dotyczące tego artykułu. Wobec braku innych zgłoszeń, poza pytaniem pana posła Piątkowskiego, chciałbym go zapytać, czy chciałby zgłosić jakąś inną propozycję, czy też może poprzestać na tym wyjaśnieniu?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełWiesławPiątkowski">Przyjmuję wyjaśnienie pana dyr. Jędrzejewskiego, chociaż nie jestem w pełni przekonany o tym, że w tym przypadku nie byłaby użyteczna jakaś definicja, ale trudno mi w tej chwili zaproponować jej brzmienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełWaldemarMichna">Sądzę, że pozostaniemy wobec tego przy obecnym zapisie tego punktu i chciałbym zapytać czy, są jeszcze jakieś zastrzeżenia lub uwagi do art. 2 projektu ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełWiesławaZiółkowska">Prosiłabym o to, aby pan poseł sprawozdawca Jedoń przedstawił nam zmiany, jakie wprowadziła podkomisja do przedłożenia rządowego, a że zostały one wprowadzone, wynika z dotychczasowego przebiegu dyskusji. Chciałabym wiedzieć, jakie to były zmiany i dlaczego je wprowadzono.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PosełMieczysławJedoń">W art. 2 ust. 1 pkt 10 zamiast pojęcia „podmiot gospodarczy” wprowadzono pojęcie „podmiot gospodarujący”, ponieważ podmiot gospodarczy został już zdefiniowany na gruncie ustawy o działalności gospodarczej. Ustawa Prawo dewizowe rozumie to pojęcie nieco inaczej i dlatego w celu uniknięcia sytuacji, w której jedno i to samo pojęcie byłoby definiowane w różny sposób i w różnych ustawach, wprowadzono pojęcie „podmiot gospodarujący”.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PosełMieczysławJedoń">Ponadto z art. 2 ust. 1 pkt 12 wykreślono definicję banku dewizowego. W świetle proponowanych w ustawie zmian statusu banków pojęcie „banku dewizowego” stało się niepotrzebne.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#PosełMieczysławJedoń">W art. 2 ust. 2 pkt 16 wprowadzono nowy zapis oznaczony literą c oraz wprowadzono nowy pkt 18 w brzmieniu: „kredyt handlowy, kredyt polegający na odroczeniu płatności za świadczenia niepieniężne”.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#PosełMieczysławJedoń">To są już wszystkie zmiany, jakie wprowadzono do art. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Czy przedstawiciel Biura Legislacyjnego KS mógłby się wypowiedzieć na temat, czy rzeczywiście nie można zdefiniować pojęcia „prawa na dobrach niematerialnych”, skoro można definiować inne pojęcia?</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PosełKazimierzPańtak">Chciałbym także dowiedzieć się, na ile nowe definicje utworzone na użytek Prawa dewizowego odbiegają od innych definicji, ponieważ np. kredyt handlowy nie polega tylko na odroczeniu płatności za świadczenia niepieniężne. Czy nie wprowadzi to chaosu w dotychczas używanych pojęciach? Zdaję sobie sprawę, że pewne pojęcia zostały zdefiniowane na użytek tej ustawy, ale chciałbym przypomnieć, że musimy dbać o spójność pewnych pojęć używanych w przepisach prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy przedstawiciel Biura Legislacyjnego KS mógłby rozwiać wątpliwości pana posła Pańtaka?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jeżeli chodzi o pojęcie „prawa na dobrach niematerialnych” to muszę powiedzieć, że zgłaszaliśmy podobne zastrzeżenia dotyczące definicji tego pojęcia, które jest bardzo nieostre i faktycznie może rodzić pewne problemy przy jego interpretacji. Przyjęliśmy natomiast wyjaśnienia Ministerstwa Finansów, do którego zwracaliśmy się z prośbą, aby podjęło próbę jego zdefiniowania. Niestety, nie udało się nam uzyskać takiej definicji i przyjęliśmy do wiadomości stwierdzenie, że jest to pojęcie, które na gruncie prawa każdy prawnik powinien wyinterpretować bezbłędnie, natomiast przy próbie skonstruowania definicji prawdopodobnie nie udałoby się nam ująć wszystkich stanów faktycznych i gorszą rzeczą byłaby kaleka definicja niż jej zupełny brak.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PosełWaldemarMichna">Proponuję, abyśmy pozostawili tę kwestię z pełnym przekonaniem o jej ułomności, ponieważ nie mamy innego wyjścia. Czy Biuro Legislacyjne KS mogłoby udzielić wyjaśnień dotyczących kwestii poruszonych w drugim pytaniu posła Pańtaka? Wydaje mi się, że jest to problem wykraczający poza tematykę projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W przypadku pojęcia „podmiotu gospodarującego” zgadzamy się, że przyjęte w tej ustawie rozwiązania, z legislacyjnego punktu widzenia, być może nie są najbardziej właściwe, ale z uwagi na potrzeby tej ustawy i konieczność odróżnienia tak istotnego na gruncie naszego systemu prawnego, pojęcia „podmiot gospodarczy” były konieczne. Gdyby zakres przedmiotowy obydwu definicji był jednakowy, to oczywiście posłużylibyśmy się w tym przypadku, analogicznie jak w ustawie o działalności gospodarczej, pojęciem „podmiot gospodarczy”.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tymczasem w ustawie Prawo dewizowe wprowadzamy w pewnym zakresie rzeczywiście definicję nieco odmienną, służącą wyłącznie potrzebom Prawa dewizowego. Jest to więc rozwiązanie - być może nie bardzo szczęśliwe - ale proponujące rozróżnienie „podmiotu gospodarczego” i „podmiotu gospodarującego” wyłącznie dla potrzeb Prawa dewizowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czyli dla potrzeb tej ustawy „rak jest rybą”.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PosełKazimierzPańtak">W projekcie rządowym rak był rakiem i nie rozumiem dlaczego podkomisja dokonała zmiany tego zapisu. Nie wiem także dlaczego, nastąpiła tak gwałtowna zmiana, skoro projekt ten jest projektem rządowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy wyjaśnień w tej sprawie mógłby nam udzielić wiceminister finansów?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#WiceministerfinansówRyszardMichalski">Zakres pojęciowy obu tych definicji nie jest taki sam, ponieważ pojęcie „podmiot gospodarujący” jest pojęciem szerszym o wolne zawody. Przyznaję, że przyjęliśmy uwagę Komisji ze względu na to, że poprawiała ona jakość zapisów ustawy i była po prostu potrzebna.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Przepraszam za moje uwagi, ale przyszedłem na to posiedzenie wprost z posiedzenia Trybunału Konstytucyjnego, na którym rozstrzygnięcia nie zapadają tak łatwo, jak na tej sali.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PosełWaldemarMichna">Nie ma pan nas za co przepraszać, a ponadto wydaje mi się, że znajdujemy się po tej samej stronie.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PosełKazimierzPańtak">Chciałem zwrócić państwa uwagę na konieczność ujednolicenia terminów, ponieważ brak jednolitości powoduje, że następuje chaos w stosowanych pojęciach i sami prawnicy zaczynają się gubić w powstałym bałaganie. Jeżeli jest to możliwe, należałoby doprowadzić do tego, aby były one jednakowe we wszystkich aktach prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś z państwa, chciałby zgłosić jakieś propozycje w tej sprawie? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś z posłów chciałby zgłosić jakieś uwagi lub propozycje do art. 2 projektu ustawy? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#PosełWaldemarMichna">Czy mogę uznać, że Komisje przyjęły art. 2? Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że wobec braku sprzeciwu możemy uznać, iż Komisje przyjęły art. 2 ustawy.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy obecnie do omówienia art. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PosełMieczysławJedoń">Do podkomisji nie zgłoszono żadnych zastrzeżeń dotyczących art. 3 i w związku z tym nie wprowadzono żadnych zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś z państwa posłów ma jakieś uwagi lub zastrzeżenia do art. 3? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 3.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do omówienia art. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PosełMieczysławJedoń">Również do art. 4 nie zgłoszono żadnych zastrzeżeń ani uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś z posłów chciałby zgłosić uwagi lub zastrzeżenia do art. 4? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 4.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do omówienia art. 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PosełMieczysławJedoń">W art. 5 w ust. 1 oraz w ust. 2 wykreślono wyraz „bezpośredni”. W ust. 4 wyrazy „podmioty gospodarcze” zastąpiono wyrazami „podmioty gospodarujące”.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś z pań i panów posłów chciałby zgłosić jakieś uwagi lub zastrzeżenia do art. 5? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 5.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do omówienia art. 6.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PosełMieczysławJedoń">W art. 6 w ust. 1 poprzednie sformułowanie zakładające obowiązek odsprzedaży zagranicznych środków płatniczych, walut obcych i dewiz, zastąpiono sformułowaniem przewidującym obowiązek odsprzedaży walut obcych i obowiązek przedstawienia do skupu dewiz. Przesłanką dokonania tej zmiany jest fakt, że banki nie muszą być zainteresowane skupieniem każdej dewizy, przeciwnie, będą raczej odmawiały skupowania dewiz mało wiarygodnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś z pań lub panów posłów chciałby zgłosić jakieś uwagi lub zastrzeżenia do art. 6 ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PosełRyszardFaszyński">Chciałbym zwrócić państwa uwagę na jeden z elementów działalności przedsiębiorstw, wykonujących na własny rachunek przerób surowców zagranicznych, a następnie eksportując uzyskane w ten sposób wyroby. Zgodnie z zapisem ust. 1 w wypadku blisko po sobie następujących transakcji są one za tę działalność de facto opodatkowane marżą bankową, ponieważ muszą te same pieniądze najpierw sprzedać po kursie sprzedaży, a za dwa dni kupić po cenie kupna i opłacić swoje wymagalne zobowiązania. Ust. 4 daje - co prawda - możliwość uzyskania zezwolenia dewizowego pozwalającego na zgromadzenie tych walut na rachunku w banku zagranicznym, ale nigdzie nie zauważyłem możliwości pozwalającej na to, aby mogły one wpłynąć do Polski bez tego podatku i mogły być zgromadzone w polskim banku. Chciałbym zapytać, czy brak takiej możliwości wynika z mojej wady wzroku, czy też z faktu, że jej nie przewidziano w zapisach tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy mógłbym prosić o udzielenie wyjaśnienia w tej sprawie pana wiceministra Michalskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#WiceministerRyszardMichalski">Nie mogę zgodzić się z nazwaniem marży bankowej podatkiem, ponieważ wszyscy eksporterzy i zakupujący do swej produkcji towary i usługi pochodzące z importu tak właśnie postępują. Nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy wprowadzać przywileje dla eksportu uszlachetniającego. Sądzę, iż tego typu regulacja odpowiada obecnej praktyce i nie wymaga zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PosełRyszardFaszyński">Skoro tak jest, to muszę się zgodzić z pana poglądem, że nie ma powodu, aby uprzywilejowywać działalność jakiejkolwiek grupy przedsiębiorstw, ale w ten sposób w wypadku uzyskania zezwolenia dewizowego, uprzywilejowujemy banki zagraniczne, ponieważ podmiot gospodarczy, który uzyskał zezwolenie, tylko w tych bankach może przechowywać swoje pieniądze. Polskie banki są w tej sytuacji nieco dyskryminowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#WiceministerRyszardMichalski">Nastąpiło chyba jakieś nieporozumienie. Ust. 4 mówi o wykazie banków...</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PosełRyszardFaszyński">Przepraszam, chodzi o pkt 4 w ust. 2 ppkt b.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#WiceministerRyszardMichalski">W zapisie tym występuje pewien wyjątek od reguły, ale jest on bardzo ściśle określony. W obecnej praktyce dewizowej uzyskanie takiej zgody nie jest zbyt łatwe, ponieważ dotyczy ona głównie przypadków prowadzenia działalności gospodarczej za granicą przez polskie podmioty gospodarcze.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#WiceministerRyszardMichalski">Natomiast w tym przypadku, o którym pan mówi, czyli eksportu uszlachetniającego, nie widzimy przesłanek pozwalających na wydanie takiego zezwolenia. Takie zezwolenia nie będą wydawane i takie stanowisko w tej sprawie było dotychczas naszą dewizą.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PosełWaldemarMichna">Także w tej sprawie chciałby się wypowiedzieć pan poseł Modzelewski. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PosełKazimierzModzelewski">Uważam, że wykonywanie w Polsce wyrobów dla zagranicznych podmiotów - moim zdaniem - także jest eksportem, ponieważ nasi producenci ściągają od zagranicznych kontrahentów dewizy. W przypadku mojego przedsiębiorstwa wygląda to w ten sposób, że firma Sharaton przesyła mi dolary na konto w banku, który zamienia je na złotówki. Ale za te pieniądze muszę także kupić pewne produkty za granicą i wtedy ten sam bank sprzedaje mi potrzebne dewizy po dużo wyższej cenie, niż uzyskałem podczas ich sprzedaży. Tak więc, prowadząc eksport, ponoszę straty. Jest to swego rodzaju nierówność przynosząca w działalności firmy pewne straty. Uważam, że jeżeli mamy rozwijać eksport wewnętrzny, to zapis tego punktu ustawy powinien brzmieć nieco inaczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PosełHansSzyc">Chciałem powiedzieć to samo, co powiedział mój przedmówca, ale oprę to na pewnym przykładzie. Przez wiele lat, jako dyrektor Stoczni Gdańskiej, nie mogłem wytłumaczyć moim kontrahentom fenomenu polegającego na tym, że jeżeli przyślą mi 5 mln dolarów, za które tego samego dnia będę chciał kupić silnik, to na jego zakup zabraknie mi 600 tys. dolarów. Uważam, że takie praktyki są absolutnie niedopuszczalne. Podmioty gospodarcze działające w naszym kraju muszą mieć prawo wyboru waluty, jaką trzymają w banku, czy są to dewizy, czy złotówki, ponieważ funkcjonuje wiele podmiotów, które za otrzymane dolary, marki, korony itp. będą kupować produkty płacąc za nie tą samą walutą. Totalnym nonsensem jest obowiązek zamiany dewiz na złotówki, ponieważ prowadzi on do niszczenia przedsiębiorstw.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PosełKazimierzPańtak">W pierwszym przedłożeniu rządowym, w ust. 2 pkt 2 chodzi o osoby, które nie mają obowiązku odsprzedaży walut. Czy zmiana redakcyjna dokonana w tym zapisie poszerza jego zakres, czy też jest to nadal przepis blankietowy zakładający, że istnieją osoby, które mogą, a minister finansów w porozumieniu z rządem może, zwolnić od obowiązku odsprzedaży dowolne instytucje.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PosełWaldemarMichna">Sądzę, że pan wiceminister zapisał sobie pytanie posła Pańtaka, ale zanim poproszę pana o udzielenie odpowiedzi, głos zabierze poseł Faszyński.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PosełRyszardFaszyński">Nie sądzę, abyśmy mogli mówić o niszczeniu przedsiębiorstw, natomiast uważam, że powinniśmy być zainteresowani sprzedażą za granicę naszej pracy, bowiem jest to najłatwiejsza forma, przy pomocy której możemy poprawić bilans płatniczy kraju. Proponuję, aby w art. 6 ust. 2 pkt 4, po ppkt. b, dodać dodatkowy ppkt c w brzmieniu: „zagranicznych środków płatniczych zgromadzonych na rachunkach walutowych w bankach polskich, w celu ich wykorzystania na zakupy za granicą na podstawie zezwolenia dewizowego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PosełWaldemarMichna">Przypuszczam, że wiceminister Michalski zanotował sobie treść poprawki zaproponowanej przez pana posła Faszyńskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PosełKazimierzModzelewski">Chciałbym zwrócić państwa uwagę na jeszcze jeden istotny aspekt tej sprawy i chciałbym usłyszeć na ten temat opinię przedstawicieli Ministerstwa Finansów. Otóż mogę pobrać 1 mln dolarów zaliczki na poczet przyszłej produkcji, ale nigdy tego nie robię, ponieważ bank wykupi ode mnie natychmiast te dolary po 23 tys. zł., podczas gdy zaliczkę spłacę dopiero po dwóch latach, kiedy dolar będzie kosztował np. 35 tys. zł. W tych warunkach, pobierając zaliczkę, doprowadziłbym do bankructwa swoją firmę. Dziwię się jednak jednocześnie, mając na uwadze fakt, że nie chcę otrzymać tych pieniędzy do ręki, dlaczego bank nie mógłby zarobić sporej kwoty obracając środkami, znajdującymi się na swoim koncie. Tymczasem pieniądze zarabia bank austriacki, wykorzystując niejako moje obawy związane z pobieraniem zaliczek.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PosełMarcinŚwięcicki">Obecnie istniejący stan w tej dziedzinie - w moim przekonaniu - jest nie najlepszy, a czasami wręcz zły. Powoduje on wiele negatywnych skutków dla naszego bilansu płatniczego oraz naszej konkurencyjności w obrotach zagranicznych. Rozważmy kolejne przykłady potwierdzające wyrażoną opinię.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#PosełMarcinŚwięcicki">Załóżmy, że istnieje centrala handlu zagranicznego lub jakiś przedsiębiorca, który sprzedaje towary do Ukrainy, Białorusi itp. Otrzymuje co prawda za swój towar dewizy, ale część swoich towarów musi także kupować na Zachodzie, co wyklucza możliwość posiadania konta dewizowego ze względu na bardzo wysoką marżę bankową, która jest wynikiem ciągłego dokonywania operacji zamiany jednych środków płatniczych na drugie.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#PosełMarcinŚwięcicki">Kolejny przykład dotyczy inwestora zagranicznego, który zakładając firmę ma obowiązek wniesienia pewnego wkładu kapitałowego. Wkład kapitałowy wniesiony w dewizach zostaje zamieniony na złotówki, co przy konieczności finansowania z tych środków prowadzonych inwestycji, wywołuje obawy związane z wysoką marżą bankową. Można powiedzieć, że w 1990 r. było to jeszcze opłacalne ze względu na to, iż zarabiało się, trzymając kapitał w złotówkach, a nie w dolarach, ale obecnie można na tym jedynie stracić. Taka sytuacja powoduje, że zachodni inwestorzy obniżają wartość wnoszonego kapitału.</u>
<u xml:id="u-61.3" who="#PosełMarcinŚwięcicki">Gdybyśmy obecnie zlikwidowali konta dewizowe osób fizycznych twierdząc, iż zapewniamy pełną wymienialność złotówki. Jestem pewien, że wywołałoby to ogromną panikę na rynku i spowodowało gwałtowny spadek wysokości wkładów dewizowych.</u>
<u xml:id="u-61.4" who="#PosełMarcinŚwięcicki">Wprowadzenie możliwości posiadania kont dewizowych dla osób prawnych prowadzących działalność gospodarczą w kraju, zwiększy napływ dewiz do kraju i wpłynie na likwidację zachowań, o których wspominał pan poseł Modzelewski. Obecnie taka osoba, której się płaci dewizami, albo nie przyjmie przesyłanych jej pieniędzy, albo zmniejszy zakres swoich działań, albo część należnej jej płatności przeznaczy na zakupy za granicą, co jest działaniem bezprawnym i odbywa się kosztem naszego bilansu płatniczego, ponieważ zmniejsza ilość dewiz napływających do Polski.</u>
<u xml:id="u-61.5" who="#PosełMarcinŚwięcicki">Tak więc zarówno z punktu widzenia bilansu płatniczego, działalności gospodarczej, naszej konkurencyjności w tym rejonie świata i napływu kapitału zagranicznego, brak możliwości otwierania kont dewizowych przez osoby prawne jest anachronizmem szkodzącym naszej gospodarce. W obecnej sytuacji dewizowej, przy okazji tworzenia nowego prawa dewizowego, powinniśmy te możliwości wprowadzić w jak największym zakresie. Ministerstwo Finansów ma w tej sprawie odmienne zdanie, ale uważam, że Prawo dewizowe musi zawierać taką możliwość, ponieważ w innym przypadku będziemy nadal utrzymywali szkodliwy anachronizm.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PosełWaldemarMichna">Bardzo proszę, aby pan wiceminister udzielił szczegółowych odpowiedzi na dotychczas postawione pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#WiceministerRyszardMichalski">Sądzę, że musimy poświęcić tej kwestii nieco więcej uwagi, ponieważ ma ona fundamentalne znaczenie dla formy naszych przepisów dewizowych. Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czemu ma ono służyć i chciałbym w związku z tym zacząć od takiego banalnego stwierdzenia, że bardzo szybko przyzwyczajamy się do dobrych rozwiązań, pragniemy, aby były one jeszcze lepsze, ale często zapominamy, iż takie dążenie może postawić pod znakiem zapytania to, co już osiągnęliśmy.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#WiceministerRyszardMichalski">Nie mogę się zgodzić z wyrażoną tu sugestią, że dalsze eksperymentowanie idące w złym kierunku, tzn. polegające na przywracaniu pewnych instytucji, które funkcjonowały już w naszej historii na drodze do wprowadzenia wewnętrznej wymienialności, nie grozi nam żadnymi konsekwencjami i nie spowoduje spadku wpływów dewizowych kraju. Uważam, że jest to bardzo wątpliwe przekonanie, ponieważ gdybyśmy w naszych przepisach dewizowych przyjęli prawo osób prawnych do posiadania rachunków walutowych, natychmiast narodziłyby się nowe pytania typu: jeżeli jest to możliwe w bankach krajowych, to dlaczego ma być niemożliwe w bankach zagranicznych. Destrukcji uległaby wówczas podstawowa gwarancja naszego systemu, polegająca na tym, że każda krajowa osoba prywatna ma prawo za walutę narodową kupić potrzebne jej dewizy. Jeżeli wprowadzimy taką możliwość, że część wpływów dewizowych kraju, płynących zwłaszcza z eksportu, będzie lokowana na rachunkach znajdujących się poza dyspozycją banku centralnego, to wówczas, zaznaczam to z całą stanowczością, nie będziemy w stanie utrzymać wcześniej wspomnianej gwarancji, tzn. mówiąc innymi słowami, nie będziemy w stanie kontynuować wewnętrznej wymienialności złotego, ponieważ nie wytrzyma tego żaden system bankowy.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#WiceministerRyszardMichalski">Aby mogła istnieć gwarancja, zapewniająca możliwość nabywania przez osoby fizyczne i prawne walut obcych, musimy zagwarantować ciągłe zasilanie systemu bankowego w potrzebne waluty obce i dewizy. Jest to fundament naszych przepisów dewizowych i myślę, że obecnie nie stać nas na dalej idące zmiany. Naszym ostatecznym celem nie jest wprowadzanie takich zmian obowiązujących przepisów, aby stwarzały one dodatkowe uprawnienia dla niektórych grup osób prawnych, ale w perspektywie najbliższych lat doprowadzenie do pełnej wymienialności złotego, co będzie m.in. oznaczało także prawo do posiadania rachunku zagranicznego, prawo wyboru waluty oraz prawo spekulacji walutowej pomiędzy walutą narodową a walutami obcymi. Obecnie jednak, i chciałbym to z całą mocą podkreślić, naszego systemu bankowego, włączając w to także bank centralny, nie stać na tego rodzaju krok ze względu na zbyt niski poziom rezerw dewizowych państwa.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#WiceministerRyszardMichalski">Nie mogę również zgodzić się z opinią, że wszystkim osobom prawnym, korzystającym z usług bankowych polegających na odsprzedaży i zakupie dewiz, dzieje się jakaś krzywda, ponieważ są obciążane kosztami wynikającymi z marży bankowej.</u>
<u xml:id="u-63.4" who="#WiceministerRyszardMichalski">Pragnę zauważyć, że jest to koszt utrzymania wspomnianej gwarancji, która umożliwia osobie prawnej, o każdej porze dnia, zakup potrzebnych jej dewiz. Moim zdaniem, nie są to nadmierne koszty, a rozszerzanie konkurencji na rynku dewizowym powoduje spadek wysokości pobieranych opłat. Nie można także z pełnym przekonaniem twierdzić, że podmioty krajowe wolałyby trzymać na kontach bankowych dewizy, a nie złotówki, ze względu na mniejsze koszty ponoszone przy okazji transakcji finansowych. Pragnę przypomnieć, że wprowadzenie wewnętrznej wymienialności złotego wynikało z chęci odejścia od tzw. dwuwalutowości polskiego systemu monetarnego. Uznaliśmy, że należy wzmocnić walutę narodową i śmiem obecnie twierdzić, że w ciągu ostatnich 5 lat, w zupełności nam się to udało. Powrót do dolaryzacji naszej gospodarki lub wprowadzenie w naszym kraju, jako środka płatniczego innej, obcej waluty, stanowiłoby zaprzeczenie dotychczasowych naszych zamierzeń i dążeń.</u>
<u xml:id="u-63.5" who="#WiceministerRyszardMichalski">Pragnę ponadto zauważyć, że nieprawdziwe jest twierdzenie, iż nasza polityka monetarna preferuje utrzymywanie należności w walutach obcych. Jeżeli ktoś mi powie, że jest to bardziej korzystne od trzymania należności w złotych polskich to twierdzę, że nie umie właściwie liczyć kosztu pieniądza. Od 5 lat należności trzymane w złotych polskich przynoszą większą stopę zwrotu niż należności trzymane w walutach obcych. Ten fakt, zwłaszcza dla biznesmenów, powinien pozostawać poza wszelkimi wątpliwościami i dlatego nie mogę się zgodzić z twierdzeniem, że dla lepszego zabezpieczenia się przed ryzykiem kursowym należy trzymać należności w walutach obcych, a tym samym mieć prawo do rachunku walutowego.</u>
<u xml:id="u-63.6" who="#WiceministerRyszardMichalski">Proszę zwrócić uwagę, że kwestionowanie prawa banku do pobierania marży i osiągania w ten sposób zysku na normalnej działalności dewizowej, jest poglądem, który trudno logicznie uzasadnić. Wszędzie, na całym świecie, banki czerpią z tego tytułu określone korzyści i jest to normalny i zdrowy system zarobkowania, stosowany w systemie bankowym. Obarczanie systemu bankowego obowiązkiem otwierania nowych rachunków walutowych, przy znanej niewydolności naszego systemu bankowego, byłoby rzucaniem kłód na drodze ich dalszego rozwoju i jako przedstawiciel resortu, który odpowiada również za stan systemu bankowego, nie mogę się zgodzić z proponowanym rozwiązaniem. Rachunki walutowe są synonimem przeszłości i elementem systemu, od którego odeszliśmy, ponieważ okazał się on niepotrzebny w sytuacji, gdy każda osoba prawna ma ustawowo zagwarantowane uprawnienie do nabywania potrzebnych środków dewizowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PosełWaldemarMichna">Proszę, aby swoje stanowisko w tej sprawie przedstawił obecnie przedstawiciel Narodowego Banku Polskiego. Wydaje mi się, że pozwoli to nam na szerszy ogląd omawianych problemów.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#DyrektordepartamentuNarodowegoBankuPolskiegoMichałKrakowiak">Jako przedstawiciel Narodowego Banku Polskiego, chciałbym wyrazić przekonanie, że przedstawiony podczas dzisiejszego posiedzenia pogląd na kwestię odsprzedaży wpływów walutowych jest w całej rozciągłości popierany przez bank centralny. Wypowiedź pana wiceministra Michalskiego była bardzo wszechstronna i dotykała wszystkich istotnych elementów, które także i w naszej opinii przesądzają o utrzymaniu w dalszym ciągu obowiązku odsprzedaży wpływów.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#DyrektordepartamentuNarodowegoBankuPolskiegoMichałKrakowiak">Chciałbym także zwrócić państwa uwagę na pewną kwestię o charakterze porównawczym. Praktycznie wszyscy moi przedmówcy posługiwali się przykładami, które pozwalają zrozumieć działanie istotnych, dla tego systemu, mechanizmów. Jak już powiedziano, element obowiązku odsprzedaży wpływu jest, w zasadzie, kamieniem węgielnym tej ustawy. Gdyby go nie było, to właściwie przez te ostatnie lata nie zostałaby zbudowana rezerwa dewizowa państwa, która służy jako rezerwuar środków zapewniających wewnętrzną wymienialność waluty. Nie limitowana w żaden sposób dostępność obcych walut jest wyrazem pewnego dorobku, który został wytworzony na gruncie tej ustawy i praktyki bankowej. Niezwykle istotnym elementem, który należy rozumieć jako swoisty dorobek, jest również i to, że waluta polska umocniła się zarówno w sensie siły nabywczej i w sensie formalnoprawnym. Podkreślany podczas dzisiejszego spotkania element jednowalutowości został osiągnięty dzięki temu, że gospodarujemy w zasadzie tylko jedną walutą. To, że osoby fizyczne posiadają rachunki walutowe, jest w gruncie rzeczy wynikiem pewnych historycznych nawarstwień, które w Polsce odgrywają szczególnie istotną rolę, w przeciwieństwie do takich krajów, jak Słowacja, Czechy, Rosja czy inne kraje, których obywatele w zasadzie nigdy nie posiadali walut obcych. Jest to pewien atut, z tym że nie powinien on stanowić kryterium porównawczego do gospodarowania sensu stricto.</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#DyrektordepartamentuNarodowegoBankuPolskiegoMichałKrakowiak">Poza tym, jeżeli już powołujemy się na pewne przykłady, to chciałbym zwrócić państwa uwagę, że w bardzo wielu wysoko rozwiniętych krajach posługiwanie się i operowanie walutami obcymi, a także odkładanie walut obcych na rachunki, jest prawnie zabronione.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PosełHansSzyc">Czy mógłby pan powiedzieć, w których krajach?</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#DyrektorMichałKrakowiak">Na przykład w Stanach Zjednoczonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PosełHansSzyc">To nie jest wiele.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#DyrektorMichałKrakowiak">Oczywiście, mógłbym również podać takie przykłady, gdzie jest to absolutnie dozwolone. Takim krajem jest np. Szwajcaria, ale jest to kraj o szczególnych tradycjach, jeżeli weźmiemy pod uwagę system bankowy.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#DyrektorMichałKrakowiak">Jak już wspomniano, system ten zapewnia stały dopływ walut do systemu bankowego i Narodowego Banku Polskiego. Gdybyśmy chcieli odnieść obecne możliwości tego systemu do innej płaszczyzny, to moglibyśmy podać przykłady kilku krajów, które będąc znacznie mniejszymi rynkami gospodarczymi, operują znacznie większymi rezerwami, stanowiącymi żelazną gwarancję utrzymania wewnętrznej, a w tamtych przypadkach, i zewnętrznej wymienialności. Nasze rezerwy są jeszcze stosunkowo zbyt skromne, abyśmy mogli z tego dzisiaj zrezygnować.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#DyrektorMichałKrakowiak">Są to argumenty, które dodatkowo przemawiają - naszym zdaniem - za utrzymaniem systemu obowiązkowej odsprzedaży wpływów.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PosełWaldemarMichna">Sądzę, że posłowie wyrobili już sobie pogląd na kwestię wprowadzenia rachunków dewizowych dla osób prawnych. Z przedstawionej nam argumentacji wynika, że wprowadzenie takiego rachunku doprowadziłoby do ponownej dolaryzacji naszej gospodarki, a istniejący obecnie stan prowadziłby w konsekwencji do powiększenia stanu rezerw walutowych i wprowadzenia w przyszłości pełnej wymienialności złotego. Myślę, że po wysłuchaniu wystąpień posłów, którzy jeszcze chcieliby zabrać głos w dyskusji, uzyskamy pewną bazę, która pozwoli nam na przegłosowanie propozycji zgłoszonej przez posła Faszyńskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PosełKazimierzModzelewski">Bardzo szanuję pana wiceministra Michalskiego, ale nie mogę się zgodzić z jego opinią w tej sprawie. Jeżeli od mojego kontrahenta otrzymam zaliczkę, to nie mogę jej włożyć do banku w formie depozytu, ponieważ ze względu na ciągłą konieczność korzystania z tych pieniędzy, muszę je umieścić na rachunku obrotowym. Podobnie wygląda to w przypadku produkcji statków. Zaliczka pobrana na jego budowę także znajduje się na rachunku obrotowym, a nie depozytowym. W przypadku rachunku depozytowego określony jest bowiem okres przechowywania środków, który wynosi: pół roku, rok i dwa lata, podczas gdy firma musi z tych pieniędzy korzystać co tydzień.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PosełHansSzyc">Muszę się przyznać, że nic z tego nie rozumiem. Co oznacza termin „rezerwy dewizowe”. Czy pieniądze, które znajdują się na koncie konkretnej firmy, nie są rezerwami? Nie satysfakcjonuje mnie także absolutnie argumentacja użyta przez przedstawiciela Narodowego Banku Polskiego, z której wynika, że „w wielu krajach” to oznacza tyle samo co w „Stanach Zjednoczonych”. Zmierzamy do Europy, ale muszę stwierdzić, że nie znam żadnego kraju europejskiego, w którym funkcjonowałyby takie przepisy jak znajdujące się w projekcie ustawy Prawo dewizowe.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#PosełHansSzyc">Jeżeli chodzi o marże, to mogę się zgodzić z opinią pana wiceministra, że bank powinien, za wykonanie operacji pobierać określone wynagrodzenie, ale z przeprowadzonych przeze mnie obliczeń wynika, co następuje. Jeżeli stocznia otrzymuje za statek średnio 100 mln dolarów, a średnia różnica sprzedaży i kupna dolara wynosi 100 zł, to bank w wyniku przeprowadzonej operacji finansowej otrzymuje 10 mld zł. Chcę państwu uzmysłowić, że jest to opłata pobierana za przeliczenie na kalkulatorze konkretnej sumy raz w tę, a drugi raz w tamtą stronę. Jeżeli bank musi pobierać marżę za swoje usługi, to powinny zostać określone granice jej wysokości, inne dla handlarza lub sklepikarza, który chce kupić 1000 dolarów, a inne dla przedsiębiorstw operujących posiadanymi środkami. Sądzę, że tak jak teraz, dalej być nie może i w tym miejscu w pełni zgadzam się z opinią posła Święcickiego, który stwierdził, że zdążamy w zupełnie odwrotnym kierunku, blokując dopływ kapitału i obniżając poziom naszych rezerw. Uważam, że duże organizmy gospodarcze powinny mieć możliwość obracania posiadanymi pieniędzmi, o czym zresztą wspomniał pan poseł Modzelewski. Dopóki banki będą działały na takiej zasadzie, że za operację polegającą na wypełnieniu kartki papieru będą pobierały opłatę w wysokości 10 lub 20 mld zł, dopóty cały system będzie zagrożony rozpadem.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PosełMarcinŚwięcicki">Przez wiele lat dolaryzacja naszej gospodarki i ucieczka w stronę twardej waluty była spowodowana tym, że wysokość stopy procentowej w bankach przewidziana dla wkładów złotówkowych nie nadążała za inflacją, i z punktu widzenia depozytariusza bardziej opłacalne było przechowywanie zasobów i rezerw finansowych na kontach dewizowych niż złotówkowych. Obecnie w sytuacji, gdy stopy procentowe nadążają za inflacją, nawet pan minister Michalski użył koronnego argumentu przemawiającego za tym, że dolaryzacja w szerszej skali nie nastąpi, ponieważ stwierdził, że wkłady złotówkowe od 5 lat są bardziej opłacalne niż wkłady dolarowe. Oznacza to, że nikt dobrowolnie nie będzie uciekał od złotówek kupując dolary, tylko będzie dalej trzymał swoje zasoby finansowe w złotówkach. Są jednak pewne niewielkie obszary gospodarcze, gdzie nastąpi dolaryzacja, ponieważ akurat w ich przypadku zamienianie dolarów na złotówki i złotówki na dolary jest nieopłacalne i niszczy działalność gospodarczą, pośrednictwo, wkłady kapitałowe, zaliczkowanie produkcji itp. Marże pobierane przez polskie banki są bowiem zbyt wysokie i bardziej opłacalne będzie umieszczenie posiadanych środków na kontach dolarowych.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#PosełMarcinŚwięcicki">Uważam, panie wiceministrze, że wzmocnienie złotówki, o czym pan powiedział, i opłacalność lokowania zasobów na kontach złotówkowych jest najlepszą zaporą przed groźbą dolaryzacji, ponieważ nikt nie będzie lokował pieniędzy w dolarach, gdy bardziej opłacalne będzie ich lokowanie na kontach złotówkowych. Wystarczą zatem odpowiednie korekty stóp procentowych wkładów złotówkowych, odpowiednia polityka, dyktowana w pewnym stopniu zarówno przez rynek, jak i bank centralny, aby groźba szerokiej skali dolaryzacji w ogóle się nie pojawiła, chyba żebyśmy kompletnie rozregulowali naszą politykę finansową i powrócili do praktyk sprzed 5 lat, kiedy wysokość stóp procentowych na wkłady złotówkowe, znajdowała się znacznie poniżej poziomu inflacji. Jeżeli takie są perspektywy, to rzeczywiście istnieje takie niebezpieczeństwo, natomiast jeżeli stopy procentowe wkładów złotówkowych będą nadążały za inflacją, to, jak powiadam, nie ma żadnego niebezpieczeństwa dolaryzacji w masowej skali, natomiast ułatwimy funkcjonowanie biznesu w tych niewielkich obszarach, gdzie ze względu na prowadzenie działalności gospodarczej nie opłaca się zamiana dewiz na złotówki.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#PosełMarcinŚwięcicki">Nie mam dokładnych danych na temat rozwiązań stosowanych w innych krajach, chociaż powinniśmy je otrzymać, aby mieć pełny obraz sytuacji, ale o ile się orientuję, to w krajach europejskich firmy zajmujące się działalnością gospodarczą mogą posiadać i utrzymują rachunki w kilku walutach w swoich narodowych bankach.</u>
<u xml:id="u-73.3" who="#PosełMarcinŚwięcicki">Chciałbym powtórzyć, że z punktu widzenia bilansu płatniczego, handlu zagranicznego i innych form działalności, wprowadzenie możliwości posiadania i korzystania z rachunków walutowych uważam za konieczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówiEkspertyzKancelariiSejmu">Chciałbym powiedzieć panu posłowi Święcickiemu, że w każdym kraju zachodniej Europy można posiadać rachunki w walutach obcych, ale zupełnie inną sprawą jest możliwość korzystania z tych rachunków. Myślę, że na opiniach, szczególnie przedstawicieli przemysłu, zaciążyła długoletnia praktyka występująca w naszym kraju w związku z utrzymywaniem rachunków dewizowych. To, że w tej chwili możemy w Polsce swobodnie dysponować rachunkami dewizowymi, jest rozwiązaniem czysto polskim i chyba nie ma takiego drugiego kraju na świecie, ponieważ wszędzie, nawet w krajach, które zniosły ograniczenia dewizowe istnieje zasada, że jeżeli nawet utrzymuje się rachunek w walucie obcej, to wypłata z tego rachunku następuje poprzez walutę krajową. Tak jak w Holandii, Niemczech, Francji, Szwajcarii itd. Wynika to przede wszystkim z konieczności ochrony waluty krajowej W przepisach prawnych każdego kraju znajduje się bowiem akt lub ustawa o obiegu pieniężnym, który chroni walutę krajową i nie pozwala na dwuwalutowość, to znaczy jeżeli w Holandii lub Niemczech przedsiębiorstwo lub osoba prywatna posiada 1 mln dolarów i chce go wycofać z banku, to najpierw musi je wymienić na guldeny lub marki, a dopiero później zamienić z powrotem na dolary, ponosząc przy tym koszty operacji znacznie przewyższające opłaty stosowane w naszym kraju. Oczywiście, z tą problematyką związana jest także kwestia ograniczeń dewizowych, które utrudniają i podnoszą koszty wymiany, ale nie da się jej rozwiązać wprowadzając do systemu bankowego nieznane rozwiązania, ponieważ wiąże się to z kwestią jego niedowładu, którego elementów, w postaci błędów występujących w systemie, nie da się zastąpić nietypowymi rozwiązaniami w prawie dewizowym.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówiEkspertyzKancelariiSejmu">Na zakończenie chciałbym powiedzieć, że popieram stanowisko przedstawicieli Ministerstwa Finansów i Narodowego Banku Polskiego, które wynika z konieczności ochrony waluty krajowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#PosełWaldemarMichna">Sądzę, że pan wiceminister Michalski ustosunkuje się obecnie do zgłoszonego formalnie wniosku pana posła Faszyńskiego, który następnie poddamy pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PosełHansSzyc">Chciałbym zgłosić uwagę formalną. Prosiłbym, aby ekspert wygłaszając pewne stwierdzenia, czynił to na podstawie odpowiednich dokumentów i nie wprowadzał posłów w błąd. Twierdzę, że to, co przed chwilą powiedział przedstawiciel Biura Studiów i Ekspertyz KS jest niezgodne z prawdą.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówiEkspertyzKS">W pełni podtrzymuję moją opinię w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Chciałbym prosić pana wiceministra, aby był uprzejmy odpowiedzieć na następujące pytanie. Zarówno w wypowiedzi pana wiceministra Michalskiego, jak i pana dyr. Krakowiaka przewijała się myśl, że odchodzenie od szeregu reglamentacji dewizowych związane jest z wysokością rezerw dewizowych kraju. W związku z tym, chciałbym zapytać, czy inne kraje, które zdecydowały się na taki krok osiągnęły już optymalny poziom tych rezerw? Jaki poziom rezerw umożliwi, panów zdaniem, odchodzenie od reglamentacji i w jakim czasie jest to możliwe?</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#WiceministerwspółpracygospodarczejzzagranicąAndrzejByrt">Zgadzam się całkowicie z opinią pana wiceministra Michalskiego, że dotknęliśmy sedna całej ustawy o prawie dewizowym, a de facto sedna całego systemu dewizowego naszego kraju. Muszę jednak przyznać rację przedmówcom, którzy wskazywali na mnożące się głosy krytyki obecnego systemu. W Ministerstwie Współpracy Gospodarczej z Zagranicą spotykamy się z nimi wielokrotnie w ciągu każdego tygodnia. Znamy przykłady takich sytuacji, w których obowiązująca dzisiaj restrykcja, będąca logicznym następstwem filozofii obecnie funkcjonującego systemu, ogranicza możliwości eksportu poprzez podwyższenie kosztów tej operacji, konieczność odsprzedaży walut, a w ślad za tym oznacza utratę dość znacznych kwot. De facto jest to następstwem działania jednego elementu, tzn. nieproporcjonalnie dużych marż pobieranych przez banki i braku zróżnicowania ich wysokości, w zależności od wolumenu dokonywanych obrotów. Decyzja w tej sprawie ma charakter rachunkowy i szkoda, że w trakcie prac Komisji i podkomisji taki rachunek nie został przedstawiony.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#WiceministerwspółpracygospodarczejzzagranicąAndrzejByrt">Chciałbym powrócić teraz do wypowiedzi pana wiceministra Michalskiego i słów pana posła Modzelewskiego, który stwierdził, że jeżeli otrzymuje zaliczkę, którą musi wydatkować w ciągu dłuższego czasu i zamieni je na złotówki, to po roku lub dwóch latach otrzyma mniej niż uzyskał. Kłóci się to trochę z tezą, którą przedstawił pan wiceminister Michalski, ponieważ taka sytuacja nastąpi tylko wówczas, kiedy stopa inflacji byłaby wyższa niż stopa deprecjacji dewiz przewidziana w kroczącej walucie. Jeżeli się okaże, że potrafimy utrzymać realną stopę procentową kont złotówkowych, która będzie przyrastała szybciej niż deprecjacja dolara, wówczas udałoby się uniknąć sytuacji, w której odsprzedając dewizy dzisiaj i kupując je z powrotem po upływie roku, przedsiębiorstwo eksportujące poniesie określone straty. Taka sytuacja istnieje obecnie, ale jak rozumiem, istnieje również obawa, że może ona nie przetrwać jednego roku lub dwóch lat. Gdyby tak było, to obecną sytuację można byłoby utrzymać i należałoby jedynie rozstrzygnąć kwestię marż bankowych, które banki pobierają za przeprowadzone transakcje. Przychylałbym się wobec tego do wniosku pana posła Szyca o rozważenie możliwości modyfikacji poziomu marż, w zależności od dokonywanych obrotów.</u>
<u xml:id="u-79.2" who="#WiceministerwspółpracygospodarczejzzagranicąAndrzejByrt">Powracając do sytuacji europejskiej, chciałbym powiedzieć, że dzisiaj rzeczywiście w państwach europejskich można trzymać środki przedsiębiorców w dewizach, ale chcę jednocześnie podkreślić, że jest to sytuacja obowiązująca od stosunkowo niedawna. Ostatnim krajem, który wprowadził takie rozwiązanie była Francja - dwa lub trzy lata temu - a więc stosunkowo niedawno.</u>
<u xml:id="u-79.3" who="#WiceministerwspółpracygospodarczejzzagranicąAndrzejByrt">Rozumiem, że kłopot, jaki powstaje dzisiaj w naszym państwie, wiąże się z wysoką stopą inflacji. Gdyby była ona na poziomie 2–3% i w ślad za tym stopa procentowa na kontach bankowych wynosiłaby około 3–4%, a dewaluacja krocząca byłaby rzędu 3%, to wówczas zniknąłby przedmiot naszej dzisiejszej dyskusji. Wynika ona bowiem tylko i wyłącznie z faktu, że mamy do czynienia z wysoką inflacją. Dlatego moja teza, która jest niewygodna z punktu widzenia pilności tej ustawy, której dotyczy nasza dyskusja, byłaby taka, aby dokonać symulacyjnej analizy, w wyniku której - być może - okaże się, że nie pojawi się niebezpieczeństwo rozważenia modelu, w którym przedsiębiorstwa eksportujące i gromadzące dewizy, a następnie potrzebujące ich na zakup części niezbędnych do produkcji eksportowej, musiałyby te dewizy sprzedawać za złotówki.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy pan poseł Faszyński chciałby zabrać głos w sprawie swojego wniosku?</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#PosełRyszardFaszyński">Chciałbym odnieść się do groźby rozregulowania systemu. W momencie zgłaszania propozycji wspomniałem o zezwoleniu dewizowym, które pozwalałoby nadzorować potrzebę takiego rozwiązania lub zagrożenia dla rezerw dewizowych. Chciałem także zwrócić uwagę państwa na zapis w art. 18, który mówi, że zezwolenie dewizowe może być udzielone jako zezwolenie ogólne lub indywidualne i że w zezwoleniu może być ustalony obowiązek spełnienia określonych warunków. Może więc ono być dowolnie zawężane. Chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę, jaka jest sytuacja polskich przedsiębiorstw, zwłaszcza państwowych. Jeżeli znajdują się one blisko straty netto, to płatności, które nieraz odbywają się w odstępie tygodnia, a żadna różnica stopy procentowej nie wyrówna marży, mogą przesądzać o tym, czy ich wynik finansowy będzie wynosił zero, czy minus. Z pozornie drobnej sprawy rodzi się różnica jakościowa, która może doprowadzić do narastającego zadłużenia i upadku przedsiębiorstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PosełHelmutPaździorMNiem">Chciałbym prosić, aby pan wiceminister wyjaśnił mi pewną wątpliwość dotyczącą pkt. 4 ppkt c, czyli zagranicznych środków płatniczych pochodzących z darowizn od osób zagranicznych, zwolnionych od sprzedaży na podstawie zezwolenia dewizowego. Czy mógłby pan powiedzieć, jakie to będzie zezwolenie, na jakiej podstawie będzie ono funkcjonowało i kto będzie je mógł otrzymać?</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Ponieważ istotnie w tej chwili dotykamy spraw zasadniczych, bardzo bym prosił wiceministra o odpowiedź na jeszcze jedno pytanie. W niektórych środowiskach formułowany jest postulat, aby przy utrzymaniu konieczności transferu dewiz do kraju, odejść od obowiązku ich odsprzedaży. Jak na tę sprawę zapatruje się Ministerstwo Finansów?</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#PosełAnnaSkowrońskaŁuczyńska">Chciałabym zgłosić uwagą redakcyjną dotyczącą propozycji pana posła Faszyńskiego. Nie wprowadzając do niej żadnych innych zmian proponuję, aby ostatnie wyrazy: „na podstawie zezwolenia dewizowego” tak przenieść w tekście poprawki, aby ostateczny jej zapis brzmiał następująco: „Zagranicznych środków płatniczych, otrzymanych z zagranicy, zgromadzonych na podstawie zezwolenia dewizowego na rachunkach walutowych w polskich bankach, w celu dokonania zapłaty za nabywane za granicą towary, usługi lub dobra niematerialne”.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#PosełWaldemarMichna">Bardzo proszę, aby pan wiceminister Michalski ustosunkował się do obydwu nurtów naszej dzisiejszej dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#WiceministerRyszardMichalski">Zacznę od spraw ogólnych, które są - moim zdaniem - najważniejsze, a na ich tle chciałbym odnieść się do wniosku pana posła Faszyńskiego. Rzeczywiście, w naszej dyskusji dotykamy fundamentalnych zasad ustawy dewizowej i może zacznę od przedstawienia państwu, jak kwestia ta wygląda w innych krajach, ponieważ jest to niezwykle istotne dla zrozumienia sedna sprawy.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#WiceministerRyszardMichalski">Chciałbym państwu przypomnieć, że Polska w dalszym ciągu nie ma w pełni wymienialnej waluty i dlatego nie możemy się porównywać ani z Holandią, ani z Francją, która dopiero dwa lub trzy lata temu zliberalizowała swoje przepisy dewizowe, ani z Niemcami, ani ze Stanami Zjednoczonymi. Możemy się porównywać z takimi krajami, w których istnieje obowiązek używania krajowej waluty, jak np. Węgry, Czechy, Słowacja, Grecja, Turcja. Obecnie stosowana polityka nie zależy od naszych wymysłów, ale bierze się stąd, że znajdujemy się na drodze do pełnej wymienialności złotego, ciągle daleko za tymi krajami, które się cieszą reżimem w pełni wymienialnej waluty. Jednak nawet w tych krajach, których waluta jest w pełni wymienialna, nie stosuje się rozwiązań polegających na tym, że byle podmiot krajowy może ją używać w swojej księgowości. W księgowości używa się walut narodowych i nie mogą państwo uciec - niezależnie od własnej woli - od marż bankowych, ponieważ w ustawie o rachunkowości istnieje zapis, który nakłada obowiązek księgowania po cenie sprzedaży lub zakupu. Nie zdołamy wobec tego uciec od waluty narodowej, ponieważ w żadnym dobrym systemie księgowości nie dopuszcza się możliwości księgowania zarówno w walucie narodowej, jak i obcej. Patrząc na tę sprawę z punktu widzenia biznesu, naprawdę nie widzę żadnego uzasadnienia dla rachunków walutowych. Sądzę, że wnioski zawarte w wypowiedzi pana posła Modzelewskiego są totalnym nieporozumieniem. Panie pośle, licząc koszt pieniądza nie może pan mówić, że skoro nie może go pan włożyć na rachunek depozytowy, to nie może pan liczyć jego wartości w długim okresie. Otóż musi pan to liczyć w długim okresie, aby określić, czy zarobiłby pan w walucie narodowej na zakup takiej samej lub większej ilości dewiz. Tak to trzeba liczyć i tak się to liczy...</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#PosełKazimierzModzelewski">Pozwoli pan, że panu przerwę. Panie wiceministrze, już 38 lat prowadzę wielkie przedsiębiorstwo i nie chcę posiadać konta dewizowego. Chcę natomiast, aby bank płacił mi po kursie dnia, czyli jeżeli dzisiaj wziął ode mnie dolary, to żeby za rok zapłacił mi za nie po aktualnym kursie dnia. Dzisiejsza praktyka, jak pan wie, jest zupełnie odmienna.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#WiceministerRyszardMichalski">Chciałbym państwu zwrócić uwagę na fakt, że jest to sfera, którą w naszym projekcie bardzo znacznie liberalizujemy, ponieważ przedsiębiorcy będą mieli prawo do negocjowania z bankami wysokość kursów. Sądzę, że w wyniku wprowadzenia tej ustawy nastąpi znaczne zmniejszenie marż kursowych. Pragnę także zauważyć, że zezwalamy również na transakcje terminowe, wprawdzie w bardzo prostej formie, ale jednak zezwalamy. Można więc będzie się ubezpieczyć przed zmianą ryzyka kursowego, jeżeli ktoś uzna je za dużą dolegliwość.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#WiceministerRyszardMichalski">Chciałbym zwrócić jednak państwa uwagę, że nie możemy sobie pozwolić, co zostało tutaj bardzo wyraźnie powiedziane, na to, aby odejść od obowiązku odsprzedaży i jednocześnie utrzymać gwarancję transferu na każde żądanie podmiotu gospodarczego. Jest to fizycznie niemożliwe i tego nikt nie zrobi. Jeżeli zamierzają państwo coś takiego zaproponować, to oznaczać to będzie zawieszenie wewnętrznej wymienialności złotego i powrót do dziwnych rozwiązań typowych np. dla lat 80., czyli np. ci, co będą zarabiali dewizy, będą mieli prawo je wydawać. Przyjęcie postulatu rachunku walutowego oznacza bowiem dokładnie powrót do takiej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-88.2" who="#WiceministerRyszardMichalski">Nie mogę zgodzić się z twierdzeniem, że poluzowanie przepisów dotyczących rachunków walutowych będzie oznaczało zwiększenie napływu dewiz do kraju, zwiększenie rezerw systemu bankowego czy oficjalnych rezerw banku centralnego. Jestem przekonany, że efektem podjęcia takiej decyzji byłaby natychmiastowa eskalacja żądań np. w postaci prawa do utrzymywania rachunku walutowego w banku zagranicznym. Musimy sobie zdawać sprawę, że przed takimi żądaniami nie uciekniemy, a ponadto nie widzę wtedy żadnych możliwości obrony przed pretensjami naszych partnerów zagranicznych zrzeszonych w Unii Europejskiej, którym nie będzie można wytłumaczyć, dlaczego przyznaliśmy naszym obywatelom prawo do posiadania rachunku walutowego i dyskryminujemy ich banki, pozwalając naszym podmiotom trzymać walutę, tylko w bankach krajowych. Natomiast przy zachowaniu reżimu ograniczonej wymienialności wewnętrznej, mogę powiedzieć, że nasze podmioty nie mają prawa posiadania rachunku walutowego w żadnym banku.</u>
<u xml:id="u-88.3" who="#WiceministerRyszardMichalski">Nie mogę przyjąć argumentu pana posła Szyca, że marże kursowe są zbyt duże, ponieważ już dzisiaj niektóre banki stosują bardzo zróżnicowane marże kursowe, których wysokość jest ustalana w zależności od standingu finansowego klientów. Relatywnie oceniając ich wysokość trzeba powiedzieć, że marże kursowe w Polsce są naprawdę bardzo niskie i odmienne opinie po prostu mijają się z prawdą. Wynika to z bardzo dużej elastyczności polskiego rynku i z tego względu jest to jeden z najlepszych rynków na świecie, a przy istniejącej dużej konkurencji nie mogę sobie pozwolić na zdzieranie skóry z podmiotów gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-88.4" who="#WiceministerRyszardMichalski">Chciałbym bardzo dobitnie oświadczyć, że ci, co uważają, że na zdrowiu przedsiębiorstwa waży wielkość marż w ciągu tygodnia, są w błędzie i takie przedsiębiorstwo należałoby natychmiast zamknąć, ponieważ oznacza to, że żyje ono ponad stan i za dużo importuje.</u>
<u xml:id="u-88.5" who="#WiceministerRyszardMichalski">Niedopuszczalna jest sytuacja, gdy w wyniku różnicy pomiędzy odsprzedażą a zakupem dewiz przedsiębiorstwo traci na wyniku finansowym.</u>
<u xml:id="u-88.6" who="#WiceministerRyszardMichalski">Nie mogę również zgodzić się z opinią, że rachunki walutowe należałoby wprowadzić tylko dla wybranych grup lub innych podmiotów, ponieważ uelastyczni to nasz system. Jedynym efektem takiego rozwiązania będzie eskalacja żądań i podmywanie całego systemu, który tak żmudnie budowaliśmy, a ostatecznym wynikiem będzie zawieszenie całego systemu wymienialności wewnętrznej.</u>
<u xml:id="u-88.7" who="#WiceministerRyszardMichalski">W czym tkwi zatem problem? Uważam, że w stosunku do naszego potencjału posiadamy stosunkowo bardzo niskie rezerwy oficjalne, a nawet rezerwy systemu bankowego. Wystarczy powiedzieć, że rezerwy brutto naszego kraju są na poziomie rezerw brutto Węgier, czy Czech, a więc gospodarek kilkakrotnie mniejszych od naszej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-88.8" who="#WiceministerRyszardMichalski">Mówiąc innymi słowy, jeżeli chcemy doprowadzić do pełnej wymienialności złotego, to musimy doprowadzić wysokość rezerw oficjalnych do poziomu kilkunastu miliardów dolarów, a droga do tego celu jest niestety bardzo długa i potrwa to co najmniej kilka lat.</u>
<u xml:id="u-88.9" who="#WiceministerRyszardMichalski">Dotykamy w tym miejscu sprawy o pierwszorzędnym znaczeniu i nie powinniśmy patrzeć na kraje, które w stosunku do naszego kraju są o wiele bardziej zaawansowane w operacjach finansowych i wymienialności swojej waluty narodowej. Spójrzmy, jak to wygląda w innych krajach i wtedy okaże się, że nie jesteśmy najgorsi, a poziom liberalizacji obrotu dewizowego jest w naszym kraju stosunkowo wysoki.</u>
<u xml:id="u-88.10" who="#WiceministerRyszardMichalski">Sądzę, że powinniśmy również posłuchać, co mówią na ten temat eksperci Unii Europejskiej, którzy godzą się na nasze ułomne rozwiązania w postaci wymienialności wewnętrznej, ponieważ mamy przed sobą perspektywę dalszej liberalizacji. Trzeba powiedzieć, że w momencie przyjęcia Polski do Unii Europejskiej, jako jej pełnoprawnego członka, będziemy musieli wprowadzić pełną wymienialność złotego i sądzę, że będzie to jeden z bardziej istotnych warunków przyjęcia Polski na pełnego członka Unii. Także eksperci finansowi instytucji międzynarodowych nie postulują przyspieszenia naszych przemian. W tym miejscu nie mogę zgodzić się z uwagami pana dyr. Rutkowskiego, który twierdzi, że ten projekt w obecnej postaci uniemożliwi nam wzięcie na swoje barki wymogu art. 8, ponieważ wymienialność wewnętrzna nie stoi - moim zdaniem - na przeszkodzie ogłoszeniu, że dany kraj spełnia jego wymogi.</u>
<u xml:id="u-88.11" who="#WiceministerRyszardMichalski">Muszę państwa poinformować, że prowadzimy rozmowy z Funduszem Walutowym i prawdopodobnie w ich wyniku - nie chciałbym składać w tej chwili żadnych deklaracji - ogłosimy przyjęcie art. 8, również przez Polskę, w ślad za krajami nadbałtyckimi i będziemy prawdopodobnie w ten sposób daleko w przodzie, przed Republiką Czeską i Węgrami.</u>
<u xml:id="u-88.12" who="#WiceministerRyszardMichalski">Przechodząc do wniosku pana posła Faszyńskiego, chciałbym powiedzieć, że wprowadza on zupełnie obce ciało. Gdybyśmy przyjęli ten wniosek za dobrą monetę, to należałoby tę ustawę odłożyć na bok i rozpocząć opracowywanie nowej ustawy, która miałaby zupełnie inne klauzule, tzn. że podmioty prawne mają prawo do posiadania rachunków walutowych, że władza dewizowa ma prawo ogłaszania okresowych blokad sprzedaży dewiz w bankach dewizowych, że nie bierze żadnej odpowiedzialności za ciągłą sprzedaż dewiz w bankach itp. Sądzę, że dla dobra rozwoju gospodarki rynkowej i rynku dewizowego należy wniosek pana posła Faszyńskiego oddalić.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy pan poseł Faszyński chciałby zabrać głos w tej sprawie? Jeżeli tak, to bardzo proszę o skondensowaną i krótką wypowiedź, ponieważ musimy zakończyć omawianie tej kwestii i przystąpić do przegłosowania pańskiego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PosełRyszardFaszyński">Pan wiceminister Michalski stwierdził, że księgowanie należy przeprowadzać w walucie krajowej. Zgadzam się z tym, ale przy wypłacie dewiz zaksięguje się różnicę kursową jako zysk, a nie marżę bankową jako koszt. Jest to ta różnica, której nie zmienia fakt księgowania w walucie krajowej.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#PosełRyszardFaszyński">Wiceminister Michalski powiedział także, że taki zakład należy zamknąć. Jeżeli jest to oficjalne stanowisko rządu, to przekażę je dyrekcji i załodze tego zakładu. Skoro jako profesor ekonomii stwierdził pan także, że jeżeli marża bankowa spowoduje przejście z rentowności zero na minus, to odpowiem panu jak uczeń szkoły podstawowej. Otóż, jeżeli ma pan rentowność zero i dołoży pan 1000 zł kosztów, to otrzyma pan minus, natomiast, jeżeli zdejmie pan 1000 zł kosztów, otrzymuje pan plus.</u>
<u xml:id="u-90.2" who="#PosełRyszardFaszyński">Jeżeli chodzi o kwestionowany przez pana zapis „w polskich bankach”, to chciałbym zapytać, czy uważa pan, że lepszym zapisem byłby wyraz „w kraju”? Chociaż nie widzę różnicy, to jednak, jeżeli pan by tak uważał, można to zmienić.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#PosełWaldemarMichna">Jako ostatni zabierze głos pan poseł Szyc.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#PosełHansSzyc">Jestem przerażony wypowiedzią pana wiceministra Michalskiego, ponieważ przez tyle lat Ministerstwo Finansów nie zorientowało się o co właściwie chodzi i jakie są konsekwencje dotychczasowej polityki. A konsekwencją jest m.in. i taka sytuacja, że zamawia się w Polsce produkt za 10 mln dolarów, z czego 5 mln dolarów to koszt produktów pochodzących z importu. Aby uniknąć wspomnianych dzisiaj ograniczeń, sprowadza się je, jako dostawę zamawiającego i w ten sposób, ten pieniądz w ogóle nie trafia do polskich banków. Chciałbym się zapytać, czy Ministerstwu Finansów zależy na tym, aby te dewizy nie przechodziły przez polskie banki?</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#WiceministerAndrzejByrt">Ponieważ doszliśmy do kluczowych stwierdzeń, chciałbym powiedzieć, że kłopoty, o których była mowa, są następstwem ciągle jeszcze wysokiej inflacji. Wyraźnie chciałbym jednak poprzeć wypowiedź pana wiceministra Michalskiego, że jeżeli chcemy mieć zdrową walutę, jeżeli chcemy w okresie 2–3 lat zejść tak, jak to przewiduje „Strategia dla Polski” poniżej 10% inflacji, to wyraźnie trzeba powiedzieć, że w mechanizmie funkcjonowania trzeba przyjąć, iż dewizy, które wpływają, czy to za operacje handlowe, czy za operacje usługowe, będą wymieniane.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#WiceministerAndrzejByrt">Dzięki temu zapewniona zostanie dostępność tych dewiz, także dla tych wszystkich przedsiębiorstw, które nie generują eksportu, a które potrzebują wkładów dewizowych do kontynuacji produkcji. Słusznie pan zauważył, że znaczny odsetek dewiz nie trafia na konta, ale trafiają do przedsiębiorstw w postaci gotowego wkładu, opłacanego bezpośrednio przez zleceniodawcę, np. niemieckiego, który dostarcza własne silniki. Sądzę, iż ta kwestia powinna być uregulowana na zasadzie technicznych rozwiązań, polegających na wynegocjowaniu przez zakład produkcyjny, podczas rozmów z bankiem finansującym tę operację, marża lub stopa procentowa, odpowiadająca skali operacji prowadzonych przez producenta.</u>
<u xml:id="u-93.2" who="#WiceministerAndrzejByrt">Dlatego też odpowiedziałbym twierdząco na pytanie, czy art. 1 pkt 1, który jest kluczowym elementem całej ustawy, ma pozostać w tej wersji, w jakiej został zaprezentowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#PosełWaldemarMichna">Chciałbym jeszcze na chwilę powrócić od pytania zadanego przez pana posła Modzelewskiego, ponieważ wydawało mi się, że rysuje się pewna możliwość konsensu pomiędzy nim a panem wiceministrem Michalskim. Jeżeli dobrze zrozumiałem, pan poseł Modzelewski nie miał na myśli możliwości otworzenia konta przez osobę prawną, a jedynie możliwość sprzedaży i nabycia za rok dewiz, po bieżącym kursie. Pan minister Michalski nie poruszył tej kwestii w swojej wypowiedzi i dlaczego chciałbym zapytać o jego zdanie na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#WiceministerRyszardMichalski">Nie wiem, jak pan poseł Modzelewski rozumie pojęcie „kurs bieżący”, ponieważ można je rozumieć na kilka sposobów. Zrozumiałem, że pan poseł Modzelewski mówił o kursie z dnia, w którym dokonano operacji walutowej, ale kurs bieżący może być także kursem „future”, przy przydzieleniu zakupu waluty w dniu dzisiejszym, z dostawą np. za rok. Wiem wtedy, ile za nią zapłacę za rok i możliwość dokonania takiej operacji naprawdę istnieje. Obawiam się jednak, że panu posłowi Modzelewskiemu chodziło o to, aby za rok obowiązywał dzisiejszy kurs waluty. Wydaje mi się, że zrobienie takiego interesu nie wchodzi w grę w żadnym banku, nawet szwajcarskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy pan wiceminister zechciałby odpowiedzieć także na pytanie pana posła Szyca?</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#PosełHansSzyc">Zapytałem, czy Ministerstwo Finansów orientuje się, że wszyscy eksporterzy w kraju, którzy w swoich produktach wykorzystują importowane elementy, zostali przez ten przepis zmuszeni do takich działań, w wyniku których pieniądze zarabiają nie nasze, ale zachodnie banki?</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#WiceministerRyszardMichalski">Uważam, że nie dzieje się nic złego. Jeżeli to waży na produkcji pańskiego zakładu, to nie widzę w tej operacji nic zdrożnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#PosełHansSzyc">Ale to robią dosłownie wszyscy.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#WiceministerRyszardMichalski">Czy zastanawiał się pan, z czego to wynika? Wszyscy zapominają o tym, że nasz system dewizowy jest jednak bardzo delikatny i wrażliwy. Jeżeli, jak poinformował poseł Święcicki, bardziej opłacalne jest lokowanie pieniędzy w złotówkach, to dlaczego boimy się dopuścić do możliwości otwarcia kont dewizowych. Pragnę przypomnieć, że nie ukształtowany system dewizowy podlega ważnym wahaniom, również politycznym i nie wolno nam o tym zapominać. Mam nadzieję, że polityka monetarna będzie nadal uprzywilejowywać złotówkę, ale musimy być przygotowani na różne niespodzianki, jakie może nam przynieść najbliższa przyszłość. W związku z tym musimy się liczyć ze spekulacją skierowaną na obniżkę kursu waluty narodowej, czemu należy odpowiednio przeciwdziałać. Chciałbym powtórzyć, że nasz system jest niedoskonały, restrykcyjny i właściwie jest pewną formą gorsetu nałożonego na tę kategorię podmiotów, która najbardziej ceni sobie wolność gospodarczą, ale jest to wynikiem zarówno tradycji dotychczasowych rozwiązań, jak i troski o to, aby nie zgubić tego, co najważniejsze, tzn. wymienialności złotego, która tak bardzo pomogła naszemu eksportowi i naszej gospodarce. Próbując poprawić to, co już posiadamy, nie zapominajmy, że musimy utrzymać to, co jest niewątpliwym osiągnięciem. Pragnę jeszcze raz powtórzyć, że zapisy projektu ustawy Prawo dewizowe naprawdę oznaczają dalszy krok w kierunku pełnej wymienialności.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#WiceministerRyszardMichalski">Pan poseł Szyc zakwestionował możliwość negocjowania wysokości kursu, ale przecież ta ustawa wprowadza prawo każdego podmiotu gospodarującego do negocjowania wysokości kursu z bankiem, dlatego że kurs oficjalny banku centralnego będzie obowiązywał jedynie w transakcjach, w których stroną będzie bank centralny. Natomiast, gdy będzie dochodziło do relacji pomiędzy podmiotem gospodarczym a bankiem, wówczas możliwe będą dowolne rozwiązania w zakresie wysokości kursu walutowego i Ministerstwo Finansów będzie w nie ingerowało. Uważam zatem, że uczyniono w tej ustawie dalszy, znaczący krok w kierunku większej liberalizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#PosełWaldemarMichna">Na zakończenie dyskusji udzielam głosu przedstawicielowi Narodowego Banku Polskiego panu Krakowiakowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#DyrektorMichałKrakowiak">Chciałbym uzupełnić te rozważania dwoma przykładami, które są łatwe do sprawdzenia. Gdybyśmy chcieli posłużyć się nimi przy opisie wielkości rezerw banku centralnego i odpowiednich propozycji dotyczących wielkości gospodarek funkcjonujących w oparciu o te rezerwy, to np. w Austrii, która jest krajem zdecydowanie mniejszym od Polski, a jej gospodarka jest równie relatywnie mniejsza od gospodarki naszego kraju, rezerwy banku centralnego wynoszą 12 mld dolarów, przy czym dodatkowe 12 mld dolarów ulokowane zostało w złocie i stanowi pokrycie emisji pieniądza. Daje to pewne pojęcie o tym, jakie zaplecze w walutach wymienialnych posiadają władze monetarne kraju, który decyduje się na całkowitą otwartość systemu dewizowego, tzn. na całkowitą degradację przepisów dewizowych. Podobnym przykładem jest gospodarka Japonii, kraju, który w ostatnich latach był lokomotywą gospodarki światowej. W kraju tym przez 32 lata, od 1949 r. do 1972 r., obowiązywał sztywny kurs wymiany jena w stosunku do dolara amerykańskiego, ustalony w 1949 r. na poziomie 360 jenów do jednego dolara. Obowiązywał w nim również system obowiązkowej odsprzedaży wpływów, nie tylko do banków, ale także do banków dewizowych, które miały obowiązek przesyłania wszystkich wpływów walutowych na rachunek zbiorczy odpowiednika ministra finansów. Efektywność eksportu wymuszano więc tym sposobem, a nie grą relacji cen waluty krajowej w stosunku do walut zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#DyrektorMichałKrakowiak">Ponieważ pojawiły się głosy, ażeby wpłynąć na poziom kursu w sposób niekoniecznie rynkowy, chciałbym powiedzieć, że jeżeli wszyscy chcemy w perspektywie dążyć do wymienialności polskiej waluty, to jednym z elementów i kryteriów oceny wymienialności w rozumieniu art. 8 statutu IMF jest pojęcie tzw. jednolitego kursu walutowego, co gwarantuje wszystkim uczestnikom rynku, zarówno w operacjach bieżących bilansu płatniczego, czyli towary i usługi oraz w transakcjach niehandlowych, a także w przepływach kapitałowych, stosowanie jednolitego kursu. A zatem praktyki zarówno wielokrotnego kursu, jak i preferencyjnych kursów dla określonych gałęzi stanowią absolutne zaprzeczenie tego kroku.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#PosełWaldemarMichna">Zanim przystąpimy do głosowania, chciałbym przypomnieć, że sformułowanie art. 6 przedstawione przez podkomisję stanowi warunek niezbędny do tego, aby Ministerstwo Finansów, Narodowy Bank Polski i Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą podjęły odpowiedzialność za wymienialność złotego i postęp w gromadzeniu rezerw.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy zatem do przegłosowania wniosku pana posła Faszyńskiego.</u>
<u xml:id="u-103.2" who="#PosełWaldemarMichna">Kto z państwa posłów jest za przyjęciem wniosku pana posła Faszyńskiego?</u>
<u xml:id="u-103.3" who="#PosełWaldemarMichna">W głosowaniu za przyjęciem wniosku posła Faszyńskiego opowiedziało się 5 posłów, przeciw - 12, wstrzymało się od głosu - 7.</u>
<u xml:id="u-103.4" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje odrzuciły wniosek pana posła Faszyńskiego. Poseł Faszyński zgłosił wniosek mniejszości.</u>
<u xml:id="u-103.5" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić uwagi lub zastrzeżenia do ust. 3 art. 6?</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#PosełMieczysławJedoń">W art. 6 ust 2 pkt 3 oraz w ust. 3 i 4 dokonano zapisu, który miał na celu wyraźne określenie delegacji dla ministra finansów do wydania zarządzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Prosiłbym pana wiceministra o wyjaśnienie, o jakie instytucje chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#WiceministerRyszardMichalski">Chodzi o instytucje finansowe, czyli bankowe i ubezpieczeniowe, a więc o bardzo wąski krąg instytucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#PosełWiesławCiesielski">Jaki jest cel tego zapisu?</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#WiceministerRyszardMichalski">Chodziło o to, aby w ten sposób umożliwić im działalność dewizową. Każda instytucja finansowa ma znaczny zakres operacji dewizowych i było to potrzebne, aby umożliwić im normalne funkcjonowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisje przyjęły ust. 3.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy obecnie do ust. 4.</u>
<u xml:id="u-109.2" who="#PosełWaldemarMichna">Czy do ust. 4 art. 6 ktoś chciałby zgłosić jakieś uwagi lub zastrzeżenia? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-109.3" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły ust. 4 art 6.</u>
<u xml:id="u-109.4" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do omówienia art. 7.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#PosełMieczysławJedoń">W art. 7 wprowadzono zmianę, która nie ma merytorycznego charakteru, a jej celem jest wyłącznie precyzyjne podanie treści artykułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś chciałby zgłosić uwagi lub zastrzeżenia do ust. 1 art. 7? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły ust. 1 art 7.</u>
<u xml:id="u-111.2" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś chciałby zgłosić uwagi lub zastrzeżenia do ust. 2 art 7. Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-111.3" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły ust. 2 art 7.</u>
<u xml:id="u-111.4" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do omówienia art. 8.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#PosełMieczysławJedoń">W art. 8 sprostowano pomyłkę, zastępując wyraz „nabycia” wyrazem „transferu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#WiceministerRyszardMichalski">Proszę pana mec. Jędrzejewskiego o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#DoradcaSławomirJędrzejewski">W art. 8 dokonano jedynie poprawki technicznej, zastępując wyraz „nabycia” wyrazem „transferu”, z tym że przy tej okazji popełniony został błąd redakcyjny polegający na tym, że z tekstu zapisu skreślono więcej wyrazów niż wynikało to z wprowadzenia tej poprawki. Bardzo proszę o dopisanie w tej chwili tych wyrazów do tekstu zapisu, co będzie sprostowaniem oczywistej pomyłki. Zapis tego artykułu powinien brzmieć następująco: „Banki, o których mowa w art. 6 ust. 1 obowiązane są sprzedawać zagraniczne środki płatnicze w celu dokonania transferu dozwolonego na podstawie przepisów ustawy, a także z tytułów upoważniających do transferu tych środków za granicą, określonych w zezwoleniu dewizowym”.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy mogą państwo zaakceptować art. 8 w tym brzmieniu? Nie widzę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 8.</u>
<u xml:id="u-115.2" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do omówienia art. 9. Czy pan poseł Jedoń chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#PosełMieczysławJedoń">W art. 9 ust. 1 pkt 2 dodano literę „e” i zapis brzmi: „W celu wyłączenia spod reglamentacji przewidzianym tym przepisem pozabankowych kas walutowych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś chciałby zgłosić jakieś uwagi lub zastrzeżenia do art. 9? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 9.</u>
<u xml:id="u-117.2" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do omówienia art. 10. Czy pan poseł Jedoń chciałby zgłosić jakieś uwagi do tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#PosełMieczysławJedoń">W art. 10 dokonano wyłącznie zmiany redakcyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś chciałby zgłosić jakieś uwagi lub zastrzeżenia do art. 10? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-119.1" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 10.</u>
<u xml:id="u-119.2" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do omówienia art. 11. Czy pan poseł Jedoń chciałby zgłosić jakieś uwagi do tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#PosełMieczysławJedoń">W art. 11 dokonano tylko zmiany o charakterze redakcyjnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś chciałby zgłosić jakieś uwagi lub zastrzeżenia do art. 11? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 11.</u>
<u xml:id="u-121.2" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do omówienia art. 12. Czy pan poseł Jedoń chciałby zgłosić jakieś uwagi do tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#PosełMieczysławJedoń">Do art. 12 nie wprowadzono żadnych zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś chciałby zgłosić jakieś uwagi lub zastrzeżenia do art. 12? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 12.</u>
<u xml:id="u-123.2" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do omówienia art. 13. Czy do art. 13 wprowadzono jakieś zmiany?</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#PosełMieczysławJedoń">W art. 13 dokonano zmiany redakcyjnej w ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś chciałby zgłosić jakieś uwagi lub zastrzeżenia do art. 13? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-125.1" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 13.</u>
<u xml:id="u-125.2" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do omówienia art. 14. Czy w art. 14 wprowadzono jakieś zmiany?</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#PosełMieczysławJedoń">Nie wprowadzono żadnych zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś chciałby zgłosić jakieś uwagi lub zastrzeżenia do art. 14?</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#PosełKazimierzModzelewski">Chciałbym, aby ktoś nareszcie powiedział mi otwarcie, jak jest naprawdę, ponieważ z jednej strony pan prezes Narodowego Banku Polskiego twierdzi, iż mamy nadwyżkę dewizową i dlatego zmniejszamy inflację złotówki w stosunku do innych walut, natomiast z drugiej strony Ministerstwo Finansów informuje nas, że mamy niewielkie zasoby dewizowe, dużo niższe niż np. w Czechach i Szwecji.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś chciałby jeszcze zgłosić jakąś uwagę lub zadać pytanie, ponieważ za chwilę udzielę głosu panu wiceministrowi Michalskiemu i przedstawicielowi Narodowego Banku Polskiego, aby mogli ustosunkować się do wypowiedzi pana posła Modzelewskiego. Nie widzę. Udzielam głosu panu wiceministrowi Michalskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#WiceministerRyszardMichalski">Odpowiedź na pytanie, czy nasze rezerwy są za duże, wystarczające, czy za małe, będzie zależała od tego, kto jakie przyjmuje kryterium oceny. Z całym przekonaniem chciałbym stwierdzić, że teza, iż z punktu widzenia potrzeb pełnej wymienialności złotego rezerwy dewizowe kraju są za niskie, jest prawdziwe. Wypowiedź pani prezes NBP dotyczyła zupełnie innej kwestii. Jak wiadomo, pieniądz krajowy składa się z dwóch elementów, a mianowicie z komponentów w postaci tzw. zasobów zewnętrznych netto oraz krajowych netto. W Polsce, ze względu na stosunkowo płytki obieg pieniądza, nie jest obojętne, jaka relacja zasobów krajowych netto do zasobów zagranicznych netto. Kłopot polega na tym, że o ile stosunkowo łatwo w polityce monetarnej panujemy nad zasobami krajowymi netto, o tyle dopuszczenie do nadmiernego wzrostu zasobów zagranicznych netto jest szkodliwe, bo może owocować np. wysokimi stopami procentowymi. Pani prezes Narodowego Banku Polskiego uznała, że ta relacja jest niekorzystna i dlatego chce ograniczyć wzrost tego komponentu. Wynika to jednak tylko z potrzeb bieżącej polityki monetarnej. Jeszcze raz chciałbym powtórzyć, że jeżeli chcemy, aby polski złoty stał się twardą walutą, musimy posiadać kilkakrotnie wyższe rezerwy niż obecnie i co do tego chyba nie ma wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#PosełKazimierzModzelewski">Dotychczas zmiany kursów mógł dokonywać tylko prezes Narodowego Banku Polskiego w porozumieniu z ministrem finansów. W nowym projekcie ustawy, skreśliliśmy ten zapis. O tym, że dotychczas zmiana kursu następowała w wyniku porozumienia, wiem z wypowiedzi wicepremiera Kołodki, który stwierdził, że nie było porozumienia w tej sprawie pomiędzy nim a prezesem Narodowego Banku Polskiego. Ponadto wicepremier Kołodko stwierdził coś wręcz odwrotnego niż pan, panie wiceministrze, ponieważ twierdził, że się nie zgadza z polityką finansową pani prezes Narodowego Banku Polskiego. Wszyscy to słyszeliśmy i dlatego jestem zdziwiony, że prezentuje pan takie stanowisko w tej sprawie. Chciałbym również zapytać, dlaczego wykreśliliśmy z tej ustawy zapis mówiący, że zmiany kursu prezes Narodowego Banku Polskiego może dokonać tylko w porozumieniu z ministrem finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#WiceministerRyszardMichalski">Chciałbym stwierdzić, że powiedziałem dokładnie to samo, co wicepremier Kołodko, natomiast sposób określania poziomu kursu określony jest innymi ustawami, tzn. Prawem bankowym i ustawą o Narodowym Banku Polskim. Tak więc ustawa o Prawie dewizowym nie jest miejscem, w którym można byłoby przesądzać o tym bardzo ważnym dla systemu gospodarczego problemie. Mam nadzieję, że podczas prac nad nowym Prawem bankowym i ustawą o Narodowym Banku Polskim, problem ten zostanie rozwiązany zgodnie z obecnymi tendencjami światowymi. Dlatego w ustawie Prawo dewizowe nie wspominamy o tym, kto ustala wysokość kursu, natomiast w przypadku marż i dopuszczalnych wahań, to kwestie te są umieszczone w obecnej jego wersji i w tym zakresie nie ma żadnych zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#PosełWaldemarMichna">Poseł Jedoń poinformował nas, że w art. 14 nie wprowadzono żadnych zmian w propozycji rządowej. Czy pan dyr. Krakowiak chciałby dodać jakieś uwagi do wypowiedzi pana wiceministra Michalskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#DyrektorMichałKrakowiak">W odpowiedzi na to pytanie mogę powiedzieć jedynie tyle, że problem wielkości rezerw dewizowych i bieżącego ich przyrostu był poruszany w kontekście rezerw dewizowych, jako źródła kreacji złotówek na rynku. Nie czuję się upoważniony do rozszerzenia tego tematu, ale w każdym razie jest to inne zagadnienie niż poruszana wcześniej kwestia wielkości rezerw w kontekście budowania na tej podstawie wymienialności waluty, czy też innych implikacji związanych z zewnętrzną wymienialnością waluty. Jeżeli chodzi o przepisy dotyczące zasad ustalania kursu, to rzeczywiście w tej chwili art. 39 ustawy o Narodowym Banku Polskim przesądza o tym, kto ustala te zasady. Jest to jak gdyby substrat merytoryczny, gdzie sprawy te reguluje Rada Ministrów w porozumieniu z prezesem i na wniosek ministra współpracy gospodarczej z zagranicą. Natomiast w tym przypadku mamy do czynienia z kwestią publikacji i naliczania tego kursu w oparciu o ustalone zgodnie z tamtym reżimem zasady oraz kwestią ustalania tych granic. Metoda ustalania tych granic nie zostanie w zasadniczy sposób zmieniona.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#PosełWaldemarMichna">Sądzę, że wyjaśniliśmy te kwestie i wobec tego, że nie było głosów sprzeciwu, proponuję przyjęcie art. 14. Czy ktoś z państwa jest przeciwny przyjęciu art. 14? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-135.1" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 14.</u>
<u xml:id="u-135.2" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy obecnie do omówienia art. 15. Czy były jakieś uwagi do tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#PosełMieczysławJedoń">Nie było żadnych uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić jakieś uwagi lub zastrzeżenia? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 15.</u>
<u xml:id="u-137.2" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do omówienia art. 16. Czy były jakieś uwagi do tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#PosełMieczysławJedoń">Nie było żadnych uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić jakieś uwagi lub zastrzeżenia do art. 16? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-139.1" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 16.</u>
<u xml:id="u-139.2" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do art. 17. Czy były jakieś uwagi do tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#PosełMieczysławJedoń">Nie było żadnych uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić jakieś uwagi lub zastrzeżenia do art. 17? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-141.1" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 17.</u>
<u xml:id="u-141.2" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do omówienia art. 18. Czy były jakieś uwagi do tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#PosełMieczysławJedoń">Nie było żadnych uwag,</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić jakieś uwagi lub zastrzeżenia do art. 18? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-143.1" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 18.</u>
<u xml:id="u-143.2" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do art. 19. Czy były jakieś uwagi do tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#PosełMieczysławJedoń">W art. 19 nastąpiła zmiana redakcyjna, mająca na celu doprecyzowanie zapisu, oraz powstał nowy zapis w ust. 5, w którym zapisano, że „Prezes Narodowego Banku Polskiego może uchylić udzielone indywidualne zezwolenia dewizowe w razie naruszenia udzielonych w tym zezwoleniu warunków”.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić jakieś uwagi lub zastrzeżenia do tego artykułu? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-145.1" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 19.</u>
<u xml:id="u-145.2" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do omówienia art. 20. Czy były jakieś uwagi do tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#PosełMieczysławJedoń">Nie było uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić jakieś uwagi lub zastrzeżenia do art. 20? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-147.1" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 20.</u>
<u xml:id="u-147.2" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do omówienia art. 21. Czy były jakieś uwagi do tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#PosełMieczysławJedoń">Nie było żadnych uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić jakieś uwagi lub zastrzeżenia do art. 21? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-149.1" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 21.</u>
<u xml:id="u-149.2" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do art. 22. Czy były jakieś uwagi do tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#PosełMieczysławJedoń">W art. 22 do ust. 1 nie było uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#PosełWaldemarMichna">Jeżeli dobrze zrozumiałem, pan poseł Jedoń proponuje, abyśmy przyjęli poszczególne ustępy tego artykułu.</u>
<u xml:id="u-151.1" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić jakieś uwagi lub zastrzeżenia do ust. 1 art. 22? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-151.2" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły ust. 1 art. 22.</u>
<u xml:id="u-151.3" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do omówienia ust. 2. Czy były jakieś uwagi do tego ustępu?</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#PosełMieczysławJedoń">W ust. 2 wprowadzono nowy zapis, w którym zawężono możliwości ingerowania w tajemnicę bankową przez organy wykonujące kontrolę dewizową, nakładając na te organy obowiązek uprzedniego uzyskania upoważnienia głównego inspektora kontroli skarbowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić jakieś uwagi lub zastrzeżenia do ust. 2 art. 22? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-153.1" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły ust. 2 art. 22.</u>
<u xml:id="u-153.2" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do ust. 3 art. 22. Czy były jakieś uwagi do ustępu?</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#PosełMieczysławJedoń">Nie było żadnych uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić uwagi lub zastrzeżenia do tego ustępu? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-155.1" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły ust. 3.</u>
<u xml:id="u-155.2" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do ust. 4 art. 22. Czy były jakieś uwagi do tego ustępu?</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#PosełMieczysławJedoń">Ministerstwo Finansów złożyło wniosek o skreślenie tego ustępu z treści art. 22. Wniosek ten wynika z propozycji Związku Banków Polskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#PosełWaldemarMichna">Proszę wiceministra finansów o przedstawienie stanowiska rządu w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#WiceministerRyszardMichalski">Ust. 4 został wprowadzony przez podkomisję na wniosek Związku Banków Polskich. Wspólnie z przedstawicielami banku centralnego nie możemy zgodzić się na tego typu zapis i prosimy Komisje o wykreślenie go z treści art. 22. Podkomisja twierdziła, że nie traktuje obowiązku zapisanego w art. 4 zbyt rygorystycznie, a jej intencją było określenie ogólnych ram, na jakich ma funkcjonować pośrednictwo banków. Uważamy, że tych ram nie można określać i muszą mieć one bardzo ogólny charakter. Powstaje pytanie, czy istnieje w ogóle sens wydawania tego rodzaju aktu wykonawczego, który wprowadzałby do systemu pośrednictwa bankowego pewien rygoryzm formalny. Mamy bardzo złe doświadczenia związane z wprowadzaniem nowej ustawy dewizowej w 1990. Pragnę państwu przypomnieć, że wprowadziliśmy wówczas taki wymóg, aby przy zakupie dewiz faktura importowa była przedstawiana bankom w oryginale. Od tego rygorystycznego warunku musieliśmy jednak bardzo szybko odejść z tego względu, że obrót towarowy z zagranicą uznaje bardzo dużą elastyczność dokumentów i akceptuje fax, telexy, a nawet dopuszczalna jest umowa ustna. W związku z tym, może powstać taka sytuacja, że bank dobremu klientowi może sprzedać dewizy na podstawie tego typu oświadczenia. Krótko mówiąc, próba formalnego określenia wszystkich faktycznych stanów prawnych jest niemożliwa do zrealizowania i mija się z celem, ponieważ obrót z zagranicą wprowadza nowe rozwiązania i nie nadążylibyśmy za praktyką. Dlatego też proponujemy, aby ust. 4 art. 22, wprowadzony na wniosek Związku Banków Polskich, wykreślić.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy przedstawiciel Związku Banków Polskich chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#DoradcaZwiązkuBankówPolskichMariuszZgierewicz">Ust. 4, w takiej formie, jaka jest zapisana w treści ustawy, rzeczywiście został wprowadzony do art. 22 na wniosek Związku Banków Polskich, ponieważ za taką formą ustanowienia prawa opowiedziały się w toku prac nad ustawą praktycznie wszystkie banki. Zapis ten ma na celu zapobieżenie powstawaniu różnic w traktowaniu poszczególnych podmiotów, a jednocześnie zapobieżenie powstawaniu odmiennej interpretacji przekroczenia prawa dewizowego przez instytucje kontrolne. Chcielibyśmy, aby ten przepis został wprowadzony w celu ujednolicenia przepisów. Zgadzam się z panem wiceministrem, że pojawiają się nowe rozwiązania, ale ponieważ jest to akt niższego rzędu, wydawany w drodze zarządzenia, możliwość przeprowadzenia korekty tych przepisów jest szybsza i łatwiejsza niż w przypadku ustawy.</u>
<u xml:id="u-160.1" who="#DoradcaZwiązkuBankówPolskichMariuszZgierewicz">Ponadto każdy bank musi określić takie przepisy również swoim pracownikom, ponieważ także od nich musi wymagać takiej kontroli. W związku z tym de facto każdy bank musi sobie ustalić takie przepisy we własnym zakresie. Oczywiste jest, że będą one odmienne w każdym banku i mogą spowodować powstanie pewnej formy nieuczciwej konkurencji, ponieważ klienci będą preferowali banki o bardziej liberalnych przepisach.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#DoradcaSławomirJędrzejewski">Wydaje mi się, że spór toczy się o następujące kwestie. Z jednej strony banki twierdzą, że uczestniczą w obrocie dewizowym i za ich pośrednictwem klienci dokonują określonych operacji, które muszą być kontrolowane. Stanowi to dla banków określone ryzyko, ponieważ gdy się okaże, że przepuściły jakiś transfer pieniędzy za granicę, ponieważ klient twierdził niezgodnie z prawdą, że ma wymagalne zobowiązania, są za to karane. Banki nie wiedzą dokładnie, w jakich sytuacjach mogą, a w jakich nie mogą wierzyć klientowi. Jest to fakt nie podlegający dyskusji, ponieważ w wielu przypadkach w praktyce pojawiają się sytuacje nieostre, w których ktoś musi zdecydować o tym, czy można dokonać transferu, czy nie. Ministerstwo Finansów twierdzi, że tym „kimś” powinien być konkretny bank, który z natury rzeczy jako jedyny, ma możliwość wniknięcia w konkretną sytuację i stwierdzenia, czy zostały zachowane przepisy prawa dewizowego. Natomiast w żadnym wypadku tym „kimś” nie może być organ administracji, ponieważ nie można aktem prawnym przewidzieć z góry wszystkich sytuacji, w jakich będą dokonywane transfery. Nie można także zadekretować, na podstawie jakich dokumentów te transfery będą legalne, a jakich nie. Gdybyśmy coś takiego zrobili, wprowadzilibyśmy rygoryzm formalny, który by wyeliminował część transferów.</u>
<u xml:id="u-161.1" who="#DoradcaSławomirJędrzejewski">Gdybyśmy np. napisali, że zawsze podczas transferu musi być oryginał faktury, to wyeliminowalibyśmy szereg sytuacji, skądinąd zasadnych, w których klient banku posiadałby inne dokumenty, oprócz faktury i chciałby dokonać transferu. Uważamy, że to bank powinien za każdym razem wniknąć w wiarygodność klienta, ocenić konkretną sytuację i na tej podstawie podjąć określoną decyzję. W związku z tym utrzymanie tego zapisu postawi nas przed taką alternatywą, że albo Ministerstwo Finansów wyda odpowiednie zarządzenie i wprowadzi przepisy, które nałożą dodatkowy gorset na uczestników obrotu dewizowego i banki, który natychmiast wyeliminuje z obrotu szereg sytuacji faktycznych, albo wyda zarządzenie, które będzie miało charakter ramowy i będzie określało jedynie główne kierunki. Dojdziemy jednak wtedy do wniosku, że to zarządzenie jest niepotrzebne, ponieważ główne kierunki zostały już określone w ustawie. Ministerstwo Finansów w rozporządzeniu nie napisze bowiem nic więcej ponad to, że bank oceniając dopuszczalność transferu powinien kierować się przepisami ustawy dewizowej.</u>
<u xml:id="u-161.2" who="#DoradcaSławomirJędrzejewski">Rozumiem, że bankom jest trudno ocenić, kiedy dany transfer jest dopuszczalny, a kiedy nie i że pomiędzy bankami pojawiają się różnice zdań i swego rodzaju konkurencja, ale jest to konsekwencją przyjęcia na siebie pewnych obowiązków. Bank, chcąc pośredniczyć w obrotach dewizowych, z których uzyskuje określone profity, bierze na siebie określone ryzyko i odpowiedzialność. Ministerstwo Finansów i Narodowy Bank Polski nie chcą, zamiast banków, ponosić tej odpowiedzialności i ryzyka. Uważamy bowiem, że jest to obciążenie naturalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#PosełWaldemarMichna">Powstała więc dziwna sytuacja, w której banki żądają instrukcji, a Ministerstwo Finansów i Narodowy Bank Polski boją się ją wydać, ponieważ uważają, że pieniądze będą przepływały jak gdyby poza jej ustaleniami. Ponieważ wniosek złożyło Ministerstwo Finansów, któryś z posłów musiałby go złożyć jako własny. Chciałbym wobec tego zapytać, czy ktoś z posłów, biorąc pod uwagę wspomniane wcześniej uwarunkowania, jest skłonny zgłosić wniosek o skreślenie ust. 4 w art. 22?</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#PosełBernardSzweda">Chciałbym złożyć wniosek o skreślenie ust. 4 w art. 22.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#PosełWaldemarMichna">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-164.1" who="#PosełWaldemarMichna">Kto z posłów jest za przyjęciem wniosku posła Szweda o skreślenie ust. 4 w art. 22?</u>
<u xml:id="u-164.2" who="#PosełWaldemarMichna">W głosowaniu za przyjęciem wniosku posła Szwedy opowiedziało się 4 posłów, przeciw - 5, wstrzymało się od głosu - 6 posłów.</u>
<u xml:id="u-164.3" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje oddaliły wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#PosełBernardSzweda">Chciałbym wobec tego zgłosić wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do omówienia ust. 5. Czy były jakieś uwagi do tego ustępu?</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#PosełMieczysławJedoń">Nie było uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić jakieś uwagi lub zastrzeżenia do ust. 5 art. 22? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-168.1" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły ust. 5 art. 22 oraz cały art. 22.</u>
<u xml:id="u-168.2" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy obecnie do omówienia art. 23. Czy zgłoszono jakieś uwagi do tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#PosełMieczysławJedoń">W art. 23 podkomisja wprowadziła jedynie zmianę redakcyjną.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić jakieś uwagi lub zastrzeżenia do art. 23? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-170.1" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 23.</u>
<u xml:id="u-170.2" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do omówienia art. 24. Czy były jakieś uwagi do tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#PosełMieczysławJedoń">Nie było żadnych uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś chciałby zgłosić jakieś uwagi lub zastrzeżenia do art. 24? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-172.1" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 24.</u>
<u xml:id="u-172.2" who="#PosełWaldemarMichna">Przechodzimy do omówienia art. 25. Czy były jakieś uwagi do tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#PosełMieczysławJedoń">Nie było żadnych uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś chciałby zgłosić jakieś uwagi lub zastrzeżenia do art. 25? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-174.1" who="#PosełWaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 25.</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#PosełMieczysławJedoń">Panie przewodniczący, ponieważ pojawiły się nowe wnioski dotyczące rozdziału 5, proszę o ogłoszenie 5-minutowej przerwy, w czasie której będę mógł je doprecyzować w taki sposób, aby były zrozumiałe dla wszystkich posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#PosełWaldemarMichna">Ogłaszam 20-minutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-176.1" who="#komentarz">(Po przerwie.)</u>
<u xml:id="u-176.2" who="#PosełWaldemarMichna">O ile dobrze zrozumiałem, to art. 26 możemy omówić w dotychczasowym trybie, natomiast w przypadku art. 27 pojawiły się poważniejsze trudności, które będziemy zmuszeni rozwiązać w inny sposób.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#WiceministerRyszardMichalski">Kwestie dotyczące ustawy dewizowej znajdują się także w ustawie karno-skarbowej. Ponieważ podczas posiedzeń podkomisji wprowadzono pewne zmiany i np. wykreślono pojęcie banku dewizowego, w związku z tym we wszystkich przepisach, w których wspomina się bank dewizowy, trzeba umieścić odpowiednie zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#PosełWaldemarMichna">Proponuję, abyśmy kolejno rozpoczęli omawianie poszczególnych kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#PosełHansSzyc">Sądzę, że dyskusja na temat zmian w obowiązujących przepisach jest dyskusją bezprzedmiotową. Do wprowadzenia tego typu zmian służą biura legislacyjne i prawnicy. Jeżeli ustawa zawiera przepisy, które wymagają zmiany odpowiednich zapisów w innych ustawach, to nie powinno to być przedmiotem obrad Komisji. Dlatego wnoszę o skreślenie tej kwestii z porządku obrad.</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#PosełWaldemarMichna">Może najpierw omówimy rozdział 26, który nie budzi wątpliwości, a następnie przystąpimy do rozstrzygnięcia wątpliwości związanych z art. 27.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zgadzam się z wnioskiem pana posła Szyca, ponieważ są to zawiłe problemy natury legislacyjnej. Musimy jednak uzyskać upoważnienie Komisji do opracowania wraz z przedstawicielami resortu finansów prawidłowych zapisów pozostałych artykułów.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy ktoś chciałby zgłosić jakieś uwagi lub zastrzeżenia do art. 26? Nie widzę.</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Do art. 26 trzeba wprowadzić poprawki natury techniczno-prawnej. Nie ma ich w tekście art. 26, a powinny się w nim znaleźć. Wydaje mi się, że omawianie art. 26 w obecnej postaci jest bezpodstawne.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#PosełHansSzyc">Chciałbym panu przypomnieć, panie przewodniczący, że złożyłem wniosek, aby Komisje nie prowadziły dyskusji na temat zmian w przepisach prawnych zawartych w innych ustawach.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#PosełWaldemarMichna">Panie pośle Szyc, wszyscy posłowie powinni być poinformowani o problemach legislacyjnych, jakie powstały w artykułach 26, 27 i 28. Dopiero po zapoznaniu posłów z powstałymi problemami Komisje mogą upoważnić określoną grupę osób do wprowadzenia koniecznych poprawek.</u>
<u xml:id="u-185.1" who="#PosełWaldemarMichna">Chciałbym wobec tego zapytać, czy któraś z osób zorientowanych w istocie problemu mogłaby przedstawić członkom Komisji problemy związane z zapisami w artykułach 26, 27 i 28.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#DoradcaSławomirJędrzejewski">Art. 26 dotyczy nowelizacji ustawy karno-skarbowej i jest zrozumiałe, że jeżeli zmieniliśmy przepisy prawa dewizowego, to sankcje za ich naruszenie muszą operować tymi samymi pojęciami, którymi operuje ustawa dewizowa. Nasz dzisiejszy problem polega na tym, że aktualny zapis art. 26 odnosi się do wersji ustawy dewizowej pochodzącej jeszcze sprzed posiedzenia podkomisji. W czasie posiedzeń podkomisji i na dzisiejszym posiedzeniu Komisji dokonano pewnych zmian redakcyjnych i w związku z tym istnieje konieczność dokonania kolejnej korekty zapisu art. 26. Chciałbym podkreślić, że są to wyłącznie kwestie redakcyjne, a nie merytoryczne. Nie będziemy ingerowali w kwestie zasadnicze, dotyczące karalności pewnych czynów, ponieważ zostało to określone w ustawie karno-skarbowej, a jedynie doprecyzujemy terminologię.</u>
<u xml:id="u-186.1" who="#DoradcaSławomirJędrzejewski">Na tym polega cały problem i uważam, że wniosek pana posła Szyca jest jak najbardziej zasadny, ponieważ kwestie techniczne można przekazać do opracowania gronu specjalistów. Podobnie wygląda to w przypadku samego art. 27, który wprowadziłby zmiany w innych obowiązujących przepisach np. w ustawie o rachunkowości. Ustawa ta, w momencie swojego powstania operowała pojęciem kursu średniego Narodowego Banku Polskiego, jako kursu obowiązującego przy dokonywaniu zapisów księgowych. W sytuacji, gdy mamy do czynienia z operacjami w walutach obcych. Po wprowadzeniu ustawy Prawo dewizowe, pojęcie kursu średniego Narodowego Banku Polskiego zupełnie zniknie. Dlatego istnieje potrzeba dokonania korekty technicznej polegającej na wprowadzeniu w ustawie o rachunkowości innego pojęcia, adekwatnego do wprowadzanych przepisów.</u>
<u xml:id="u-186.2" who="#DoradcaSławomirJędrzejewski">Potrzeba stworzenia art. 28 wiąże się z tym, że za zmianami w prawie dewizowym nie nadążyły zmiany w ustawie o Narodowym Banku Polskim i Prawie bankowym. Rozpoczynając pracę nad tą ustawą mieliśmy nadzieję, że te trzy ustawy będą wprowadzone jednocześnie, ale w związku z tym, że prace nad Prawem bankowym uległy opóźnieniu, istnieje konieczność skorelowania zapisów ustawy dewizowej z obecnie istniejącymi zapisami Prawa bankowego. Wymaga to zmiany kilku artykułów Prawa bankowego, nie czekając na generalną nowelizację Prawa bankowego, która zapewne uwzględni dokonane przez nas zmiany.</u>
<u xml:id="u-186.3" who="#DoradcaSławomirJędrzejewski">Są to więc trzy grupy problemów typowo technicznych i redakcyjnych, które trzeba będzie rozwiązać, aby zapewnić spójność pomiędzy poszczególnymi ustawami.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#PosełWaldemarMichna">Chciałbym zapytać przedstawiciela ministra finansów, pracowników biura legislacyjnego i posłów, czy możemy przyjąć ustawę i stwierdzić, że Biuro Legislacyjne KS wprowadzi do niej redakcyjno-techniczne uzupełnienia, czyli też musimy jeszcze raz zwołać posiedzenie Komisji, aby przyjąć zaproponowane zapisy tych artykułów?</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Uzupełniając wypowiedzi pana Jędrzejewskiego, chciałam powiedzieć, że mimo iż są to zmiany redakcyjne, nie są one jednak bez znaczenia, bo np. w związku ze zlikwidowaniem kursu średniego, zmiany wymagają ustawy podatkowe, przepisy celne, statystyka itp. Nie ulega wątpliwości, że nie możemy tego zrobić podczas posiedzenia Komisji. Możemy natomiast, chociaż jest to bardzo niechętnie widziane przez Trybunał Konstytucyjny, w ostateczności zastosować tzw. klauzulę generalną, że ilekroć w przepisach użyte są...itd. Możemy przygotować redakcję poszczególnych rozdziałów, ale Komisja musi je zaakceptować na swoim posiedzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#PosełWaldemarMichna">Czy pan poseł Jedoń, mógłby nas poinformować, jakie jest jego stanowisko w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#PosełMieczysławJedoń">Proponuję, abyśmy spotkali się w dniu dzisiejszym, rozpatrzyli wprowadzone poprawki i przegłosowali przyjęcie całej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#PosełWaldemarMichna">Sądzę, że Komisje upoważnią pana posła Jedonia, jako przewodniczącego podkomisji, aby w dalszym ciągu uczestniczył w procesie redagowania pozostałych artykułów ustawy i przedstawił je nam na jutrzejszym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-191.1" who="#PosełWaldemarMichna">Chciałbym zapytać, czy są negatywne uwagi do artykułów 26, 27, 28, 29, 30 i 31.</u>
<u xml:id="u-191.2" who="#PosełWaldemarMichna">Przedstawiciel Komisji ds. reformy prawa skarbowego przy ministrze sprawiedliwości, prof. Skoczylas: Nie wiem, czy podkomisja bierze pod uwagę prace naszej Komisji, która przygotowała projekt ustawy karno-skarbowej. Jak wiadomo, projekty regulacji prawa karnego radykalnie zmieniły charakter kary, w tym kary grzywny. Tymczasem, jak zauważyłem. w projekcie Prawa dewizowego pozostaje się w miejscu i powraca do systemu kwotowego. Nasze prace zmieniły w kierunku wprowadzenia systemu tzw. stawek dziennych. Ma to kolosalne znaczenie i jeżeli państwo nie możecie uwzględnić naszego projektu, to przyjmijcie go przynajmniej jako drugi wariant.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#WiceministerRyszardMichalski">W Prawie dewizowym bierzemy pod uwagę obowiązujące przepisy, a nie projekty, które jeszcze przez najbliższy rok będą przedmiotem dyskusji. Nie zmieniamy kar i nie rozszerzamy zakresu karalności i myślę, że uwaga pana profesora nie odnosi się do tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#PosełWaldemarMichna">Pan prof. Skoczylas poinformował nas o prowadzonych pracach, natomiast nie zgłosił wniosku, który mógłby być uwzględniony w trwających obecnie pracach nad ustawą.</u>
<u xml:id="u-193.1" who="#PosełWaldemarMichna">Jak rozumiem, przedstawiciele Ministerstwa Finansów wezmą udział w przygotowaniu odpowiedniej redakcji pozostałych artykułów ustawy, które na jutrzejszym posiedzeniu przedstawi Komisji poseł Jedoń.</u>
<u xml:id="u-193.2" who="#PosełWaldemarMichna">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>