text_structure.xml 57.2 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 4 m. 30 po poł.)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Przedstawiciele Rządu: Prezydent Ministrów Wincenty Witos, Minister Spraw Wewnętrznych Leopold Skulski, Min. Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego Maciej Rataj, Minister Skarbu Jan Kanty Steczkowski, Minister Rolnictwa i Dóbr Państwowych Józef Raczyński, Minister Kolei Żelaznych Zygmunt Jasiński, Minister Poczt i Telegrafów Władysław Stesłowicz, Minister Aprowizacji Bolesław Grodziecki, Minister Pracy i Opieki Społecznej Edward Pepłowski, Minister Sprawiedliwości Stanisław Nowodworski, Minister b. dzielnicy pruskiej Władysław Kucharski, Prezes Najwyższej Izby Kontroli Państwa Józef Higersberger.)</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">(Podsekretarze Stanu: W Ministerstwie Sprawiedliwości Jan Morawski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#Marszałek">Otwieram posiedzenie. Protokół 212 posiedzenia uważam za przyjęty, gdyż nie wniesiono przeciw niemu zarzutów. Protokół 213 posiedzenia znajduje się w biurze sejmowem do przejrzenia.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#Marszałek">Jako sekretarze zasiadają posłowie: Sołtyk i Putek. Listę mówców prowadzi poseł Sołtyk.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#Marszałek">Proszę p. Sekretarza o odczytanie interpelacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#SekretarzpSołtyk">Interpelacja p. Seiba i tow. do p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie poborów emerytalnych b. żandarma Feliksa Szmyda zamieszkałego w Teroszówce pow. krośnieński (Małopolska).</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#SekretarzpSołtyk">Interpelacja p. Krempy i tow. do p. Ministra Sprawiedliwości w sprawie pokrzywdzonego Michała Rose przez Sąd Okręgowy w Lublinie.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#SekretarzpSołtyk">Interpelacja p. Matusza i tow. do. p. Ministrów Przemysłu i Handlu oraz Rolnictwa w sprawie koksu dla kowali pow. brzozowskiego i przemyskiego.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#SekretarzpSołtyk">Interpelacja p. Matusza i tow. do p. Ministra Skarbu w sprawie jednorazowej daniny, którą przeznaczono na gminę Wyszatycze pow. przemyskiego.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#SekretarzpSołtyk">Interpelacja p. Krempy i tow. do p. Ministra Spraw Wojskowych w sprawie pokrzywdzonych inwalidów, a pomiędzy nimi Jana Jarosza z Nagnajowa pow. tarnobrzeskiego (Małopolska).</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#SekretarzpSołtyk">Interpelacja p. ks. Kaczyńskiego i tow. z Klubu Nar. Chrz. Rob. do p. Ministra Rolnictwa i Dóbr Państwowych w sprawie pomocy dla spalonej wsi Siwki.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#SekretarzpSołtyk">Interpelacja p. Krężla, Babicza i tow. z P. S. L. do Rządu w sprawie osadnictwa we Wschodniej Małopolsce.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#SekretarzpSołtyk">Interpelacja p. Pączka i tow. do p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie bezprawnego rozpędzenia przez policję zjazdu delegatów robotników rolnych pow. pułtuskiego.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#SekretarzpSołtyk">Interpelacja Związku Polskich Pasów Socjalistycznych do pp. Ministrów Sprawiedliwości i Spraw Wojskowych w sprawie mordów, popełnionych przez gen. Bułak-Bałachowicza.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#SekretarzpSołtyk">Interpelacja p. ks. Blizińskiego i tow z klubu N. Z. L. do p. Ministra Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego w sprawie cofnięcia dyspozycji już wydanej, aby „dom służby cerkiewnej” w Częstochowie został oddany na pomieszczenie dla ks. Biskupa Sufragana i jego kancelarię, wskutek czego ks. Biskup już od dwóch lat jest bez mieszkania własnego.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#SekretarzpSołtyk">Interpelacja pp. Kielaka i tow. z klubu P. S. L. do p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie znęcania się policji nad aresztowanym.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#SekretarzpSołtyk">Interpelacja p. Kielaka i tow. z klubu P. S. L. do p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie pobicia przez policję.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#SekretarzpSołtyk">Interpelacja p. Jana Dębskiego i tow. z klubu P. S. L. do p. Ministra Spraw Wojskowych w sprawie grubiańskiego obchodzenia się z publicznością p. porucznika Milbranda, komendanta gmachu oddziału gospodarczego Ministerstwa Spraw Wojskowych przy ul. Nalewki 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#Marszałek">Interpelacje te odeślę panu Prezydentowi Ministrów na drodze regulaminem przepisanej.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#Marszałek">Donoszą mi, że p. Naczelnik Państwa mianował Ministrem Rolnictwa i Dóbr Państwowych p. dr. Józefa Raczyńskiego.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#Marszałek">Przed porządkiem dziennym do głosu zapisał się p. Barlicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PBarlicki">Wysoka Izbo! 25 lutego wniósł Związek P. P. S. na plenarne posiedzenie Sejmu interpelację w sprawie konfiskaty nr. 55 „Robotnika”. Interpelacja ta w dniu następnym została opublikowana w jednodniówce socjalistycznej pod tytułem „Rob” i tylko dlatego, że została opublikowana w jednodniówce socjalistycznej Komisarz Rządu st. miasta Warszawy zarządził konfiskatę tego numeru.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PBarlicki">Wobec tego zwracam się przedewszystkiem do p. Ministra Spraw Wewnętrznych z zapytaniem, czy ten fakt jest mu wiadomy i na jakiej zasadzie prawnej pozwala on swoim organom ograniczać swobodę publikacji poselskich w dziennikach i z powodu umieszczania w piśmie enuncjacji poselskiej, wygłoszonej z trybuny, zarządza konfiskatę pisma? Zwracam się również do p. Marszałka z następującymi zapytaniami: Czy p. Marszałek zechce zwrócić się do władz, ażeby pouczyły podwładne organy, że trzeba znać prawo, bo jak wykazuje praktyka, organy podwładne Ministerstwa Spraw Wewnętrznych nie znają zasadniczych praw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#Marszałek">Sprawa nie jest tak niewątpliwą, jak ją przedstawia poseł Barlicki. Według regulaminu na plenum Izby odczytuje się tylko napis interpelacji, nie zaś jej treść. Samą interpelację komunikuje się tylko Prezydentowi Ministrów z zapytaniem, kiedy zechce na nią odpowiedzieć. Zatem treść interpelacji nie staje się publiczną.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#komentarz">(Wrzawa na lewicy. Głos: Dziwna, kagańcowa interpretacja!)</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#Marszałek">W każdym razie jest rzeczą wątpliwą, czy imunizuje się treść interpelacji.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#komentarz">(Wielka wrzawa na lewicy. Różne okrzyki)</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#Marszałek">Ja nie uważam się za tak nieomylnego jak Panowie i dlatego proponuję sprawę odesłać do Komisji Regulaminowej.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#komentarz">(Ponowna wrzawa i różne okrzyki na lewicy. P. Reger: Hańba! Wstyd!)</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#Marszałek">Proszę się wstrzymać od podobnych wyrażeń. Pan nie masz głosu.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#komentarz">(P. Reger krzyczy)</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#Marszałek">Powołuję Pana do porządku.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#komentarz">(P. Reger krzyczy dalej)</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#Marszałek">Przywołuję Pana po raz drugi do porządku i zwracam uwagę na skutki trzeciego przywołania.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#Marszałek">Głos ma p. Barlicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PBarlicki">Jeśli dotychczas interpelacje nie były odczytywane w całej rozciągłości, to zwyczaj ten został przyjęty jedynie dlatego, ażeby oszczędzić czasu. Interpelacji zazwyczaj gromadzi się bardzo dużo i ani na chwilę nie mieliśmy wątpliwości, że tylko dla względów czysto praktycznych, celem oszczędzenia Sejmowi drogiego czasu interpelacje naogół nie są in ekstenso odczytywane.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#komentarz">(Głos: Będziemy się tego domagać)</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PBarlicki">Nikomu nawet na myśl nie przyszło, że owe odczytywanie nagłówka interpelacji nie jest wniesieniem interpelacji, nie jest jeszcze publikacją poselską. Wszystkie interpelacje, jakie dotychczas były zgłaszane do laski marszałkowskiej, były zazwyczaj publikowane i to jest pierwszy wypadek kiedy p. Minister Spraw Wewnętrznych za pośrednictwem swoich organów uważał za stosowne skonfiskować pismo dlatego, że poseł, działający zupełnie prawnie i legalnie, publikuje swoją enuncjację sejmową.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PBarlicki">Proszę Panów, dlatego my zakładamy energiczny protest przeciw temu i uważamy, że sprawa nie powinna być odsyłana do Komisji Regulaminowej. Jest ona zupełnie jasną i wyraźną, dlatego też pozwalam sobie w tej chwili zgłosić wniosek, aby sprawa ta nie była uważana jako wątpliwa i nie była odsyłana do Komisji Regulaminowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#Marszałek">Szanowny poseł Barlicki miał zdaje się na myśli wnioski nagłe,...</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#komentarz">(P. Barlicki: Nie.)</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#Marszałek">... które na mocy regulaminu ścisłego powinny być odczytywane, a ma mocy prawa zwyczajowego nie są odczytywane. Co do interpelacji, art. 45 mówi jasno, że interpelacji się nie odczytuje. Pozostaję przy tem, że sprawa idzie do Komisji Regulaminowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PPutek">Proszę o głos w sprawie zapytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#Marszałek">Głos ma p. Putek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PPutek">Wysoka Izbo! Nie tylko interpelacje posłów są konfiskowane, ale Rząd nie uważa również za stosowne na interpelacje poselskie odpowiadać i spraw poruszonych w interpelacjach załatwiać. Otóż podaję do wiadomości Wysokiej Izby i Rządu, że np. w dn. 31 maja 1920 r. pod 1. 347. zgłosiłem interpelację, dotyczącą sprzedaży dóbr arcyksiążęcych Ziemskiemu Bankowi Kredytowemu, i do dnia dzisiejszego, a więc mimo upływu 9 miesięcy, Rząd na tę interpelacje nie dał odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PPutek">Poseł Bochenek wniósł do Ministra Spraw Wewnętrznych w dn. 23 października interpelację, dotyczącą nadużyć w Policji Państwowej. Do dnia dzisiejszego niema odpowiedzi. Stwierdzam, że kilku kolegów z klubu również wniosło interpelacje do p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie obchodzenia się Policji z ludnością, i ani jeden z kolegów na te interpelacje odpowiedzi nie otrzymał.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PPutek">Do p. Ministra Robót Publicznych 25 września 1920 r. były wniesione interpelacje w sprawie systemu Powiatowych Komisji Rozdziału Drzewa zaopatrywania ludności w drzewo opalowe. Dziś mamy początek marca i na te interpelacje nie ma odpowiedzi. Jeżeli Rząd będzie tak dalej lekceważył swoje obowiązki, regulaminem określone, to nie dziwię się, że i niższe organy rządowe kpią sobie z tego Rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PDaszyński">Proszę o głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#Marszałek">W jakiej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PDaszyński">W sprawie postawienia formalnego wniosku co do interpelacji i co do sposobu traktowania interpelacji przez p. Marszałka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#Marszałek">Głos ma p. Daszyński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PDaszyński">Wysoka Izbo! Prawo interpelacji nie jest prawem ani mniejszości, ani większości, ale według regulaminu wszystkich parlamentów na świecie, jest to prawo albo jednostki, albo ugrupowań poselskich, bez względu na ich przynależność partyjną. Wnoszone interpelacje są integralną częścią działalności poselskiej w Izbie. Stosowanie do interpelacji przepisu, że wniesiona interpelacja może być skonfiskowana, ponieważ są różne interpelacje ustne i pisemne, inwolwuje w sobie równocześnie konfiskatę mów poselskich. Jest to rzecz tak prosta i tak regulaminowo jasna, że oczekiwaliśmy od p. Marszałka Sejmu najgorętszego wystąpienia w obronie kardynalnego prawa poselskiego przeciw zakusom jakiegokolwiek cenzora. Jesteśmy bardzo zaniepokojeni interpretacją czysto praktyczną, technicznej natury daną przez p. Marszałka, który wyjaśnił, że przez odczytanie nagłówka interpelacja nie staje się zimmumizowaną. Ażeby jednakże uzupełnić swoje wyjaśnienie, p. Marszałek powiedział, że jest ona przesyłana ministrowi. Otóż kwestia wysyłania do ministra jakiejkolwiek interpelacji, druku lub listów, nie ma nic wspólnego z immunizacją słów poselskich, interpelacji poselskich, wniosków poselskich i wszelkich aktów natury parlamentarnej, które odbywają się tutaj na podstawie kardynalnego prawa, że wybrany przez ludność zastępca, wybrany jej przedstawiciel ma tu prawa, których nikt według regulaminu dotknąć nie może.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#komentarz">(Głos na lewicy: Niech Witos prosi o głos)</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PDaszyński">I dlatego byłoby rzeczą najbardziej niebezpieczna dla każdego z nas w tej Wysokiej Izbie, dla każdej partii, dla każdego kierunku, dla jednostki nawet, gdyby Wysoka Izba z powodu rozjątrzenia politycznego przyjęła do wiadomości odpowiedź p. Marszałka. I dlatego bez względu na to, czy Panowie zechcą najpierw wysłuchać Komisji, czy wysłuchać plenum Izby, to jednakowoż musi być dzisiaj pewne, że przyjąć odpowiedzi p. Marszałka Izba do wiadomości nie może.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PDaszyński">I dlatego stawiam wniosek: Izba nie może przyjąć do wiadomości odpowiedzi p. Marszałka w sprawie immunizacji interpelacji.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#komentarz">(Brawa na lewicy)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#Marszałek">Wniosek ten stawiam pod głosowanie. Proszę Posłów, którzy są za wnioskiem p. Daszyńskiego, aby powstali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PDaszyński">Z powodu niepewności co do wyniku głosowania, stawiam wniosek o imienne głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#Marszałek">Podczas głosowania jest to niedopuszczalne. Ponieważ jednak Biuro ma wątpliwości, nastąpi głosowanie przez drzwi. Proszę Posłów, którzy są za wnioskiem posła Daszyńskiego, aby weszli przez drzwi „tak”. Inni przez drzwi z napisem „nie”.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#komentarz">(Po głosowaniu)</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#Marszałek">Rezultat głosowania jest następujący: 97 posłów głosowało za wnioskiem posła Daszyńskiego, 111 — przeciw wnioskowi; wniosek zatem upadł. Odsyłam sprawę interpelacji p. Barlickiego do Komisji Regulaminowej.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#komentarz">(Wrzawa na lewicy i różne okrzyki)</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#Marszałek">Przystępujemy do 1 nr. porządku dziennego:</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#Marszałek">Pierwsze czytanie ustawy o przyznaniu kredytu 3 miliardów marek na pomoc rolną. (Druk nr. 2494).</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#Marszałek">Głosu nikt nie żąda. Sprawa idzie do Komisji Skarbowo-Budżetowej i Rolnej.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#komentarz">(Wielka wrzawa na lewicy)</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#Marszałek">Proszę o spokój. Przystępujemy do 2 nr. porządku dziennego:</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#Marszałek">Pierwsze czytanie ustawy o ratyfikacji porozumienia w sprawie przystąpienia Rzeczypospolitej do Międzynarodowego Instytutu Chłodnictwa (druk nr. 2491).</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#Marszałek">I tu nikt głosu nie żąda. Sprawa idzie do Komisji Spraw Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#komentarz">(Wrzawa na lewicy trwa)</u>
          <u xml:id="u-19.12" who="#Marszałek">Przechodzimy do nr. 3 porządku dziennego:</u>
          <u xml:id="u-19.13" who="#Marszałek">Pierwsze czytanie ustawy w przedmiocie zmiany ustawy z dn. 1 sierpnia 1919 r. o załatwianiu zatargów zbiorowych między pracodawcami a pracownikami rolnymi (druk nr. 2521).</u>
          <u xml:id="u-19.14" who="#Marszałek">Do głosu nikt się nie zapisał. Sprawa idzie do Komisji Ochrony Pracy.</u>
          <u xml:id="u-19.15" who="#Marszałek">Nr. 4 spada z porządku dziennego na życzenie Ministra Spraw Zagranicznych. Punkt 5 na żądanie wszystkich stronnictw również ma spaść z porządku dziennego. Czy są inne wnioski? Nie słyszę innych wniosków; przypuszczam, że Izba na to przystaje.</u>
          <u xml:id="u-19.16" who="#Marszałek">Nr. 6 również nie mogę stawić pod obrady, bo druk z powodu strajku nie jest przygotowany.</u>
          <u xml:id="u-19.17" who="#Marszałek">Przechodzimy do nr. 7 porządku dziennego:</u>
          <u xml:id="u-19.18" who="#Marszałek">Sprawozdanie Komisji Prawniczej i Skarbowo-Budżetowej o ustawie w przedmiocie podwyższenia opłat sądowych w b. dzielnicy austriackiej (druk nr. 2506 i 2005).</u>
          <u xml:id="u-19.19" who="#Marszałek">Głos ma p. Putek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PPutek">W imieniu Komisji Prawniczej i Skarbowo-Budżetowej, mam zaszczyt prosić Wysoką Izbę o przyjęcie we wszystkich czytaniach projektu ustawy w przedmiocie podwyższenia opłat sądowych w b. dzielnicy austriackiej. Ustawa ta zmienia cesarskie rozporządzenie z 15 września 1915 r. Dz. P. P. nr. 279, którem po raz ostatni w Małopolsce zostały opłaty sądowe unormowane.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#komentarz">(P. Daszyński: Po co Pan mówisz, policja skonfiskuje jutro Panu mowę, a p. Marszałek przytaknie temu. To szopka!)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#Marszałek">Posła Daszyńskiego wzywam do porządku.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#komentarz">(P. Daszyński: Przecież Pan komedię ze Sejmu zrobił! Niech Anusz odrazu siądzie!)</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#Marszałek">Proszę p. Sprawozdawcę kontynuować.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#komentarz">(P. Daszyński: Przecież to jest nonsens! Cały ten parlament jest nonsensem z takim marszałkiem)</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#Marszałek">Poseł Daszyński nie ma głosu. Proszę p. Sprawozdawcę kontynuować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PPutek">Kiedy mi przeszkadzają. Izba niczego nie słyszy.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#komentarz">(P. Czapiński: Szkoda obradować. To jest komedia. Marszałek, który ma stać na straży godności Sejmu, zabija ten Sejm. Oklaski na lewicy)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#Marszałek">Głosu nikt więcej nie żąda. Poprawek także nie zgłoszono, poddaję pod głosowanie ustawę w przedmiocie podwyższenia opłat sądowych w b. dzielnicy austriackiej. (Druk nr. 2506). Proszę tych Posłów, którzy są za przyjęciem tej ustawy en bloc, ażeby powstali z miejsc. Większość, ustawa w drugiem czytaniu przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#Marszałek">Proponuję, by przystąpić do trzeciego czytania. Głosu nikt nie żąda, mogę przypuszczać bez osobnego głosowania, że i w trzeciem czytaniu ustawa została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#komentarz">(Wrzawa na lewicy. Głos na lewicy: Nikt nie słyszy co Pan mówi)</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#Marszałek">Jeżeli Panowie krzyczycie, nie możecie się potem skarżyć, że nie słyszycie.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#komentarz">(Wrzawa na lewicy trwa)</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#Marszałek">Przystępujemy do nr. 8 porządku dziennego:</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#Marszałek">Sprawozdanie Komisji Administracyjnej o wniosku posła Putka w sprawie przelania na Ministrów Spraw Wewnętrznych i Skarbu uprawnień galicyjskiego Sejmu Krajowego, wypływających z postanowień galicyjskiej ustawy gminnej. (Druk nr. 2501 i 2137).</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#Marszałek">Głos ma p. Putek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PPutek">Zabieram głos celem złożenia sprawozdania w imieniu Komisji Administracyjnej o wniosku, dotyczącym przelania na Ministrów Spraw Wewnętrznych i Skarbu uprawnień galicyjskiego Sejmu Krajowego, wypływających z postanowień galicyjskiej ustawy gminnej.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#komentarz">(Wrzawa. Marszałek dzwoni)</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PPutek">Sprawozdanie to chcę złożyć dlatego, że stosunki są tego rodzaju, że wymagają najszybszego załatwienia tej sprawy, jakkolwiek pozostaję pod tem smutnem wrażeniem, że przy tej interpretacji regulaminu, jaką p. Marszałek był łaskaw zastosować, być może i sprawozdanie Komisji Administracyjnej zostanie w najbliższym czasie skonfiskowane.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#komentarz">(Wrzawa na lewicy. P. Daszyński: Tego nawet Austria nie śmiała zrobić!)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#Marszałek">Wzywam P. Daszyńskiego za ciągłe przeszkadzanie po raz drugi do porządku i zwracam uwagę na skutki trzeciego przywołania do porządku.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#komentarz">(Wrzawa na lewicy)</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#Marszałek">Wykluczam p. Daszyńskiego z posiedzenia z powodu ciągłego przerywania. Proszę wyjść.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#Marszałek">Wzywam posła Daszyńskiego, ażeby opuścił salę.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#komentarz">(Wielka wrzawa na lewicy. P. Daszyński: Przecież to jest rzecz policyjna! To co Pan zrobiłeś, tego nie śmiała zrobić nawet Austria!)</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#Marszałek">Wzywam posła Daszyńskiego, ażeby opuścił salę.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#komentarz">(Po chwili)</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#Marszałek">Ponieważ p. Daszyński nie opuścił sali, przeto wykluczam go na przeciąg pięciu posiedzeń.</u>
          <u xml:id="u-25.8" who="#komentarz">(Wielka wrzawa na lewicy)</u>
          <u xml:id="u-25.9" who="#Marszałek">Proszę p. Moraczewskiego iść na swoje miejsce.</u>
          <u xml:id="u-25.10" who="#komentarz">(P. Moraczewski krzyczy dalej. Wielka wrzawa i tupania na lewicy)</u>
          <u xml:id="u-25.11" who="#Marszałek">Zarządzam przerwę na godzinę i proszę Komisję Regulaminową, ażeby się zajęła sprawą, która jej została przekazana.</u>
          <u xml:id="u-25.12" who="#komentarz">(Przerwa o godz. 5 min. 5 po poł.).</u>
          <u xml:id="u-25.13" who="#komentarz">(Wznowienie posiedzenia o godz. 6 min. 45)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#Marszałek">Posiedzenie znowu otwieram. Przed przerwą wykluczyłem na 5 posiedzeń posła Daszyńskiego, ponieważ nie usłuchał wezwania do opuszczenia sali. Jak mi donoszą posłowie należący do jego stronnictwa, z powodu panującego hałasu nie słyszano na lewej stronie mojego wezwania, sprawiedliwość wymaga zatem, ażeby to wykluczenie posła Daszyńskiego było cofnięte, co niniejszem czynię.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#Marszałek">Głos w imieniu Komisji Regulaminowej ma jako sprawozdawca poseł Seyda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PZygmuntSeyda">Wysoka Izbo! P. Marszałek zwrócił się do Komisji Regulaminowej i Nietykalności Poselskiej, żeby wyraziła swą opinię co do tego, czy interpelacje zgłoszone w Sejmie, a nie odczytane w zupełności, lecz jedynie czy to częściowo, czy też nawet tylko z tytułu, podpadają pod ochronę przepisów art. 5 ustawy o nietykalności poselskiej, z dnia 8 kwietnia 1919 r.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PZygmuntSeyda">W Komisji odbyła się dyskusja najpierw nad merytoryczną stroną tej sprawy, a następnie nad kwestią formalną, mianowicie, czy obecnie obowiązujący regulamin dostatecznie jasno tę sprawę wyświetla. Co do merytorycznej strony sprawy wszyscy członkowie Komisji byli zgodni z tem, że niewątpliwie należy na powyższe zapytanie p. Marszałka dać odpowiedź twierdzącą. Komisją uważa, że wszelkie interpelacje tutaj zgłoszone, choćby częściowo, lub nawet z tytułu tylko ogłoszenia, podpadają pod przepisy art. 5 ustawy z d. 8 kwietnia 1919 r., że więc ogłoszenie takich interpelacji zgodne z prawdą, czy na zebraniach, czy w prasie jest dopuszczalne i nietykalne, a z powodu ogłoszenia interpelacji konfiskata pisma jest niedopuszczalna.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#komentarz">(P. Bagiński: Nieufność dla Marszałka i dla Rządu)</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#PZygmuntSeyda">Ze względu na opinię, której dał wyraz p. poseł Bagiński w swej uwadze, zaznaczam, iż sprawą zaufania lub braku zaufania do p. Marszałka Komisja Regulaminowa się nie zajmowała. W Komisji Regulaminowej wyrażono pozatem w merytorycznej dyskusji następujące przekonanie:</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#PZygmuntSeyda">Prawa Posłów przy zgłaszaniu interpelacji, względnie co do treści interpelacji nie mogą być dalej idące jak co do przemówień w Sejmie.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#PZygmuntSeyda">Ponieważ mowy, wygłaszane w Sejmie, podpadają kontroli Sejmu w osobie p. Marszałka o tyle, że może mówcę przywołać do porządku, a w danym razie zapobiec wygłoszeniu przemówienia o pewnym tekście, przeto przyjąć należy, iż o ile Marszałek uważa, że treść interpelacji daje mu powód do ingerencji, względnie istnieje wątpliwość co do możności ogłoszenia interpelacji i podania jej do wiadomości ogółu, Marszałkowi przysługuje prawo zwrócenia się do interpelanta w tym celu, ażeby go spowodować do wprowadzenia zmian w tekście interpelacji.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#komentarz">(P. Woźnicki: Tego nie było)</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#PZygmuntSeyda">Ja referuję o przebiegu obrad w Komisji i oświadczam, że pod tym względem takie zapatrywania ze wszystkich stron wyrażono; nie twierdzę, że taka uchwała zapadła. Jestem, według mego zdania, zobowiązany przebieg dyskusji na Komisji wiernie oddać.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#PZygmuntSeyda">Uchwała co do meritum zapadła, jak już zaznaczyłem, jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#PZygmuntSeyda">Co do formalnej strony sprawy, podniesione zostały ze strony mniejszości Komisji obiekcje, a mianowicie: wyrażono zapatrywanie, że przepisy regulaminu są niewystarczające i został zgłoszony wniosek o uzupełnienie art. 65 regulaminu, który uzyskał 7 głosów, podczas kiedy przeciw niemu oświadczyło się 8 głosów.</u>
          <u xml:id="u-27.10" who="#PZygmuntSeyda">Wniosek ten został podtrzymany jako wniosek mniejszości. Celem wykazania, iż istotnie wątpliwości pod względem formalnym istnieć mogą, mniejszość Komisji między innemi powoływała się także na to, że nawet ze strony sędziego śledczego Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynęła prośba o danie interpretacji odnośnych przepisów regulaminu, względnie ustawy o nietykalności poselskiej.</u>
          <u xml:id="u-27.11" who="#PZygmuntSeyda">Wniosek, który został jednogłośnie przyjęty brzmi:</u>
          <u xml:id="u-27.12" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-27.13" who="#PZygmuntSeyda">„Sejm stwierdza, że wszystkie wnioski i interpelacje, zgłoszone na jawnych posiedzeniach Sejmu bez względu na to, czy zostały w całości odczytane czy nie, są nietykalne”.</u>
          <u xml:id="u-27.14" who="#PZygmuntSeyda">Wniosek mniejszości brzmi tak:</u>
          <u xml:id="u-27.15" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-27.16" who="#PZygmuntSeyda">Dodać do art. 65 regulaminu następujący przepis: „Teksty wniosków i interpelacji wniesionych zgodnie z regulaminem i bądź w całości, bądź z tytułu ogłoszonych w Izbie, stają się częścią składową obrad tego posiedzenia, na którem zostały zgłoszone do laski marszałkowskiej i powinny być urzędowo ogłoszone przez dołączenie w druku do druków Sejmowych”.</u>
          <u xml:id="u-27.17" who="#PZygmuntSeyda">Imieniem Komisji proszę Wysoką Izbę, ażeby przyjęła rezolucję, jednogłośnie przez Komisję Regulaminową uchwaloną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#Marszałek">Głos ma poseł ks. Lutosławski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PksLutosławski">W imieniu mniejszości Komisji Regulaminowej, w paru słowach chcę wytłumaczyć, dlaczego zależy nam na tem, aby do regulaminu dodać ten przepis. Aczkolwiek nikomu z nas do głowy nie przyszło, ażeby interpelacje ogłoszone w Sejmie z tytułów, mogły być konfiskowane z tej racji, że nie zostały odczytane, to jednak i praktyka zapytań władz sądowych i wykonawczych i sam tekst regulaminu zmuszają do stwierdzenia, że nie zawadziłoby postawić kropki nad „i” i dlatego jesteśmy za tem, ażeby proponowany przez nas dodatek do art. 65 obecnie już do regulaminu dopisać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#Marszałek">Głos ma P. Lieberman.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PLieberman">Wysoka Izbo! Stwierdzić muszę, że traktowaliśmy jednozgodnie w Komisji sprawę w zupełnem oderwaniu od kwestii zaufania, lub nieufności do p. Marszałka. Traktowaliśmy sprawę jako kwestię prawa i parlamentaryzmu, wychodząc z założenia, że ze stanowiska obowiązującego prawa i zasadniczych podstaw parlamentaryzmu, które chcemy mieć usankcjonowane w Rzeczypospolitej Polskiej, nie możemy dopuścić, ażeby interpelacja, która została choćby zgłoszona, podlegała konfiskacie. Wychodziliśmy wszyscy z założenia, że przez zgłoszenie interpelacji, jakkolwiek nie została odczytana, w sposób symboliczny interpelacja weszła w skład jawnych obrad sejmowych i jako część składowa obrad sejmowych w myśl ustawy jest nietykalną i nie może podlegać konfiskacie. Jeżeli interpelacji się nie odczytywało, to zgodnie doszliśmy do stwierdzenia, że przez nieodczytywane nie chcemy stwarzać prejudykatu, nie chcieliśmy zaznaczać, iż interpelacje nie należą do obrad sejmowych, ale czyniliśmy to ze względów praktycznych, ażeby niepotrzebnie nie tracić czasu i szliśmy pod tym względem zgodnie z tradycją i praktyką wszystkich parlamentów świata, w których taka sama praktyka się wytworzyła. Przytem przypominamy, że, ilekroć jakaś grupa chciała udaremnić tok pracy sejmowej, żądała odczytania interpelacji, chcąc zabrać czas normalnym obradom parlamentarnym.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PLieberman">O ile chodzi o dodatek, zaproponowany przez ks. Lutosławskiego, to większość komisji wychodziła z założenia, że p. Marszałek zwrócił się do nas po opinię, którą mieliśmy wyrazić w związku z zaszłym wypadkiem naruszenia nietykalności interpelacji.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PLieberman">W tym więc specjalnym wypadku, nie jest naszą rzeczą tworzyć nową ustawę i rozbudowywać regulamin. O ile ktokolwiek chce regulamin uzupełnić, rozbudować, to jest to rzeczą wniosku normalnego wniesionego do laski marszałkowskiej i normalnego toku prac w tym względzie w komisji. Ale uważaliśmy, że naszem zadaniem i obowiązkiem jest zająć stanowisko wobec faktu naruszenia nietykalności interpelacji poselskiej. Jeżeli ktoś chce uzupełnić regulamin, to nie jest zamknięta droga, niech zgłosi wniosek, który zostanie odesłany do Komisji i przez nią zaopiniowany. Jeżeli chodzi o to, żeby zabezpieczyć prawa poselskie, to na taki wniosek z pewnością wszyscy się zgodzimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#Marszałek">Do głosu nikt więcej się nie zapisał. Przystępujemy do głosowania. Głosujemy nad wnioskiem większości.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#komentarz">(P. Woźnicki: Wniosek jest jednomyślnie przyjęty w Komisji)</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#Marszałek">Mogę więc przypuszczać, jeżeli nikt nie zaprotestuje, że wniosek ten zostaje jednomyślnie przyjęty. Nie słyszę protestu.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#Marszałek">Przechodzimy do wniosku mniejszości, ażeby art. 65 regulaminu uzupełnić jak następuje:</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#Marszałek">„Teksty wniosków i interpelacji, wniesionych zgodnie z regulaminem i bądź w całości, bądź z tytułu ogłoszonych w Izbie, stają się częścią składową obrad tego posiedzenia, na którem zostały zgłoszone do laski marszałkowskiej i powinny być urzędowo ogłoszone przez dołączenie w druku do druków sejmowych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PWoźnicki">Proszę o głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#Marszałek">Głos ma p. Woźnicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PWoźnicki">Stawiam wniosek formalny o odesłanie tego wniosku do Komisji, jako wniosku niezupełnie dobrze sformułowanego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#Marszałek">Czy ktokolwiek protestuje przeciw temu wnioskowi formalnemu?</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#komentarz">(P. ks. Lutosławski: Prosimy o głosowanie naszego wniosku)</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#Marszałek">Nasamprzód musimy głosować wniosek formalny. Proszę Posłów, którzy są za odesłaniem do Komisji, ażeby powstali. Rezultat głosowania jest wątpliwy. Musi nastąpić głosowanie przez drzwi. Proszę Posłów, którzy są za wnioskiem formalnym, ażeby weszli przez drzwi z napisem „tak”, inni przez drzwi z napisem „nie”.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#komentarz">(Po głosowaniu)</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#Marszałek">Rezultat głosowania następujący: Za wnioskiem o odesłanie do Komisji głosowało posłów 98, przeciw — 118. Zatem wniosek o odesłanie do Komisji upadł. Głosujemy nad wnioskiem mniejszości Komisji. Proszę Posłów, którzy są za tym dodatkiem do art. 65, aby powstali. Większość. Wniosek przyjęty. Muszę zwrócić uwagę, że ze względu na dzisiejszy precedens wszystkie interpelacje, które ma się odczytać na posiedzeniu, będą musiały być wręczone przynajmniej o dzień naprzód, ponieważ jeden z urzędników będzie musiał je przeglądać, czy niema niewłaściwych wyrażeń, w myśl referatu p. Seydy.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#komentarz">(Wrzawa na lewicy. Głosy: Co to znaczy? Czy Marszałkowi nie wystarcza regulamin?)</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#Marszałek">Przechodzimy do ósmego numeru porządku dziennego. Głos ma poseł Putek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PPutek">Komisja Administracyjna wnosi o uchwalenie projektu ustawy w sprawie przelania na Ministra Spraw Wewnętrznych i Ministra Skarbu uprawnień b. Sejmu Galicyjskiego w dziedzinie skarbowości gminnej, wypływających z postanowień galicyjskiej ustawy gminnej. Dochody gmin wielkich w Małopolsce opierały się na systemie dodatków do podatków państwowych, na systemie opłat, nie należących do kategorii dodatków do podatków, tudzież taks za udzielone przez gminę uprawnienia, za używanie zakładów gminnych oraz za inne w interesie stron przez organa gminne podejmowane czynności urzędowe. Nadzór nad skarbowością wiejskich gmin w Małopolsce wykonywują wyższe instancje samorządowe i organy państwowej administracji. Do organów samorządowych, kontrolujących gospodarkę finansową gmin, należą rady powiatowe i ich wydziały powiatowe, Wydział Krajowy i Sejm galicyjski. Władzami nadzorczemi państwowemi są, względnie były, namiestnictwo oraz cesarz. O ile chodzi o nakładanie dodatków do podatków, nieprzenoszących 20% podatków, to uchwały rady gminnej, nie wymagają wyższego zatwierdzenia. Natomiast wymagają zatwierdzenie rady powiatowej, dodatki przenoszące 20%, a dosięgające 50%, Uchwały rady gminnej o nałożeniu dodatków od 50% do 100% podlegają zatwierdzeniu Wydziału Krajowego. O ile rada gminna nałożyła dodatki powyżej 100%, to taka uchwała podlegała zatwierdzeniu Sejmu Krajowego i cesarza. Sejm Krajowy zatwierdzał również uchwały, o ile dodatki bez względu na ich wysokość miały być pobierane przez okres czasu dłuższy, aniżeli 5 lat. Nakładanie opłat nowych, względnie podwyższanie istniejących opłat, nie należących do kategorii dodatków do podatków mogło nastąpić tylko na mocy uchwały sejmowej, zaś pobieranie taks gminnych wymagało przyzwolenia Wydziału Krajowego, oraz Namiestnictwa.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PPutek">Co się tyczy zmian, jakie projekt ustawy wprowadza, to są one następujące:</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PPutek">Postanowienie ustawy o zatwierdzaniu przez Wydział Krajowy za zezwoleniem Namiestnika uchwał rady gminnej o nałożenie dodatków od 50 do 100% podatków ulegnie o tyle zmianie, że w tekście ustawy w miejsce słów „Wydział Krajowy”, wprowadza projekt słowa „Tymczasowy Wydział Samorządowy”. Wydział Samorządowy objął już bowiem funkcje galicyjskiego Wydziału Krajowego. Liczymy się również z tem, że niedługo zostaną wprowadzone województwa, skutkiem czego przestanie istnieć Namiestnictwo. Wobec tego w tekście ustawy wyraz „Namiestnictwo” zastępuje się wyrazami „Władza administracyjna drugiej instancji”. To wyrażenie nie tylko określa jeszcze narazie istniejące Namiestnictwo, ale również będzie określało przyszłe organa wojewódzkie. Uprawnienia galicyjskiego sejmu co do zatwierdzania uchwał o nałożenie dodatków na dłużej niż 5 lat i powyżej 100%, projekt ustawy przelewa na Ministra Spraw Wewnętrznych i Skarbu. Również, o ile chodzi o nakładanie opłat gminnych, uprawnienia Sejmu Krajowego przelane zostały na Ministra Spraw Wewnętrznych i Skarbu. Formę ustawy zastąpi forma rozporządzenia ministerialnego. Postanowienia ustawy o zatwierdzeniu taks gminnych przez Wydział Krajowy i Namiestnictwo ulegają zmianie o tyle, że projekt „wprowadza nową nomenklaturę władz a więc w miejsce „Wydziału Krajowego” „Tymczasowy Wydział Samorządowy” i zamiast Namiestnictwa „Władza Administracyjna II-ej Instancji”, a to z motywów, o których poprzednio mówiłem.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#PPutek">Wysoki Sejmie! Muszę stwierdzić z ubolewaniem, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, które także jest odpowiedzialne za gospodarkę finansową gmin, nic nie uczyniło, aby tym, gminom przyjść z pomocą przez korekturę ustawy gminnej. A korektura ta była konieczna, gdyż z powodu nieistnienia sejmu galicyjskiego powstała luka: nie było władzy, nie było żadnej instancji, któraby uchwały rad gminnych zatwierdzała. Wskutek tego większość gmin wiejskich przez dwa lata nie mogła ściągać dodatków gminnych, co ujemnie odbiło się na gospodarce gmin. Za te niedomagania, oczywista rzecz, ponosi odpowiedzialność Min. Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#PPutek">Przy tej sposobności chciałbym zwrócić uwagę, że w drukowanym tekście ustawy zaszła omyłka, mianowicie w art. 1 § 80, wiersz 3-ci w miejsce słowa „ułożenia” ma być słowo: „nałożenia”. W tym samym § w wierszu 5-tym zamiast słów: „rady bez wyboru” powinno być: „radny bez wyboru”.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#PPutek">Wysoki Sejmie! Nie jako sprawozdawca Komisji Administracyjnej, ale jako poseł i zastępca ludności, korzystam ze sposobności, aby parę słów powiedzieć o naszej gospodarce samorządowej. Niniejsza ustawa nadaje gminom prawo rozporządzania funduszami gminnemi. Nie obojętną jest rzeczą, kto temi funduszami gminnemi będzie dysponował. Stwierdzić muszę, że na 6300 gmin w 1000 gmin została gminna autonomia zawieszona. Namiestnictwo, a względnie starostwo, działając pod wpływem Namiestnictwa, rozwiązało Rady gminne i zawiesiło w urzędowaniu naczelników gminnych, wprowadzając „komisarzy gminnych” jednoosobowych albo w formie kolegjum składającego się z 7 członków. Według ustawy o ile Rada gminna zostaje rozwiązaną i zamianowany komisarz, najdalej do 6 tygodni powinny być rozpisane wybory. Tymczasem praktyki Generalnego Delegata Rządu p. Gałeckiego idą w tym kierunku, że po rozwiązaniu rad gminnych i narzuceniu komisarzy, mimo upływu nieraz i dwóch lat nie rozpisuje się wyborów gminnych. To jest oczywiste bezprawie i tem stan bezprawny przez M-wo Spraw Wewnętrznych nie powinien być cierpiany.</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#PPutek">My widzimy w tem przygotowywanie w gminach aparatu wyborczego, który ma pewnym czynnikom politycznym tą drogą umożliwić wygranie przyszłych wyborów. Interpelacje do Ministra Spraw Wewnętrznych, wykazujące anormalne stosunki, nie odnoszą żadnego skutku. Pan Minister Spraw Wewnętrznych, chociaż 5 miesięcy upłynęło od wniesienia interpelacji, znam takie dwa wypadki, do tego czasu ani słowem na interpelację nie odpowiedział.</u>
          <u xml:id="u-37.7" who="#PPutek">Starostowie rządzą jak despoci. W gminach, gdzie naczelnicy gmin są usposobieni opozycyjnie wobec stronnictw rządowych, starostowie nawet w podstępny sposób usuwają ich od urzędowania. Starosta w powiecie strzyżowskim, aby się pozbyć niewygodnych dla siebie wójtów, skorzystał skwapliwie z postanowienia ustawy gminnej mocą którego wolno mu suspendować wójta, jeśli przeciw niemu toczy się w sądzie dochodzenie karne. Sam zatem wniósł do sądu kłamliwe doniesienie na wójtów, a gdy sąd na skutek doniesienia wszczął dochodzenie karne, starosta wszystkich niewygodnych naczelników gminnych zasuspendował, potem zaś, chociaż wszyscy od winy i kary zostali uwolnieni, mimo to nie zostali przywróceni do urzędowania. Natomiast inna jest praktyka, jeśli chodzi o utrzymywanie rządowych mameluków u steru. Np. w gminie Tyczyn pow. rzeszowskim komisarz gminny pod opieką Starostwa urzęduje, chociaż toczą się przeciw niemu dochodzenia o paskarstwo. W ten sposób utrzymuje się przy władzy wygodnych mameluków rządowych, choć tacy panowie na mocy ustawy gminnej powinni być w tej chwili zasuspendowani.</u>
          <u xml:id="u-37.8" who="#komentarz">(Głos: Do jakich partii należą?)</u>
          <u xml:id="u-37.9" who="#PPutek">Juści, że do rządowej.</u>
          <u xml:id="u-37.10" who="#PPutek">Protesty przeciw wyborom gminnym zalegają w Namiestnictwie latami, a z przyspieszenia załatwienia sprawy robi się akt łaski i koncesję polityczną. W gminie Klimkówka w pow. sanockim od roku 1919 chłopi trzykrotnie wybierali radę gminną i trzykrotnie żadna z wybranych nie mogła się ukonstytuować, bo obszarniczka miejscowa ma protekcję i w Starostwie i Namiestnictwie. Tysiące sztuczek tam się wynajduje, aby niewygodnych ludzi poutrącać. Np. w gminie Jaćmierzu kandydata na wójta Franciszka Mazura posądzono o bolszewizm, ażeby uniemożliwić wybranie go naczelnikiem gminy i odtransportowano go do obozu Internowanych w Dąbiu. Okazało się, że niewinnie tam siedział, a gdy gmina wybrała go na wójta, były wielkie grymasy w Starostwie. A co wyprawia taki starosta Strzelbicki? Jeżeli zostanie wybrana Rada gminna w powiecie gorlickim, w której większość ma Lewica Polskiego Stronnictwa Ludowego, a nie „Piastowcy”, to można być z góry pewnym, że akt wyborczy zostanie unieważniony, bo starostwo przedłoży Namiestnictwu takie tendencyjne sprawozdanie, jakiego potrzebują „Piastowcy”. W powiecie wadowickim siódma część gmin nie może doczekać się wyrzucenia starych wójtów, bo akta chodzą od Anasza do Kajfasza, a Rząd popiera swoich mameluków.</u>
          <u xml:id="u-37.11" who="#PPutek">Dlatego apeluję do Pana Ministra Spraw Wewnętrznych, ażeby zwrócił uwagę Generalnemu Delegatowi Rządu p. Gałeckiemu, by te sprawy w inny sposób były załatwiane. Posłowie interpelują i interweniują o wprowadzenie porządku w radach gminnych, ale skutek zależny jest od chwilowych kombinacji politycznych. Jeżeli p. Gałecki ma zostać wojewodą krakowskim, to można być pewnym, że Namiestnictwo dostanie instrukcje, by szybko załatwiać sprawy nawet bolszewikom, o ile tylko do krakowskiego województwa należą. Gdy kombinacje idą w tym kierunku, że p. Gałecki ma zostać wojewodą lwowskim, to napewno odsunie się sprawy województwa krakowskiego na dalszy plan, bo pierwszeństwo mają sprawy okręgu lwowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#Marszałek">Zwracam uwagę mówcy, że jest referentem i powinien mówić bardziej obiektywnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PPutek">Zaznaczyłem, że o tych sprawach przemawiałem jako poseł, a nie jako referent. Zwracam uwagę panu Ministrowi Spraw Wewnętrznych na ten system, który w urzędowaniu dawniej szlachta galicyjska uprawiała. Tolerowanie tego systemu dzisiaj w ludowej Rzeczypospolitej jest niemożliwem. Anarchia szerzona przez organa rządowe musi być ukrócona!</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#Marszałek">Głosu nikt nie żąda, przystępujemy do głosowania en bloc. Proszę Posłów, którzy są za przyjęciem tej ustawy, ażeby powstali z miejsc. Większość, ustawa została przyjęta. Proponuję natychmiast przystąpić do trzeciego czytania. Nikt nie protestuje, do głosu nikt się nie zapisał. Mogę bez osobnego głosowania na mocy wyniku poprzedniego głosowania, przypuszczać, że ustawa została w trzeciem czytaniu przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#Marszałek">Zgłoszono nagłą interpelację posłów P. S. L. w sprawie energicznego zwalczania paskarstwa.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#Marszałek">Proszę pana Sekretarza o odczytanie tej interpelacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#SekretarzpSołtyk">Interpelacja Klubu posłów P. S. L. w sprawie energicznego zwalczania paskarstwa.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#SekretarzpSołtyk">Orgia drożyzny, jaka się w ostatnich zwłaszcza tygodniach rozpętała w stolicy Państwa, a za jej przykładem i w innych miastach, stała się powodem najgłębszego wzburzenia szerokich warstw ludności. Przyczyny drożyzny tkwią wyłącznie w niepomiernej chęci zysku osób, trudniących się dzisiaj handlem, które zatraciły zupełnie poczucie, jaki jest zysk godziwy, a jaki wręcz zbrodniczy. Trzeba stwierdzić, że handlem trudnią się dziś w przeważnej mierze ludzie, którzy przed wojną, a często jeszcze podczas wojny światowej zajmowali się zupełnie czem innem. Ci właśnie ludzie stworzyli pasek i stali się bezpośrednio przyczyną niepomiernego wzrostu cen wszelkich artykułów codziennego zapotrzebowania.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#SekretarzpSołtyk">Rząd podjął w ostatnich dniach energiczne kroki w kierunku zwalczania paskarstwa. W stolicy aresztowano szereg wybitnych kupców. Społeczeństwo powitało tę akcję z uczuciem ulgi. Jednakowoż wszystkim, dbającym o dobro Państwa i obserwującym orgię paskarską w Państwie, nasuwa się zrozumiała zupełnie myśl, iż jeśli hydra paskarstwa ma być gruntownie startą, to Rząd musi nie tylko wytrwać na drodze, na którą wstąpił, ale musi tę akcję rozszerzyć na całe Państwo i przystąpić do karania paskarzy, jako ludzi, działających na szkodę Państwa. Nie da się zaprzeczyć, że osobniki, które dla własnych nadmiernych zysków bezlitośnie zdzierają skórę z najszerszych warstw ludności, wytwarzają w społeczeństwie uzasadnione rozgoryczenie i wzburzenie, a więc spełniają tę sama robotę, jaką pełnią agitatorzy bolszewiccy, spiskujący przeciw Państwu, że więc tak samo jak i oni powinni być najsurowiej wedle przepisów wojennych karani.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#SekretarzpSołtyk">Wobec tego podpisani zapytują:</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#SekretarzpSołtyk">1. Czy Rząd ma przygotowany spis osób, trudniących się paskarskim handlem w Warszawie i na całym obszarze Rzeczypospolitej?</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#SekretarzpSołtyk">2. Czy podjął odpowiednie kroki, aby tych paskarzy aresztować?</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#SekretarzpSołtyk">3. Czy zarządził co potrzeba, aby paskarze ponieśli karę, na jaką zasłużyli i to możliwie najszybciej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#Marszałek">P. Minister Spraw Wewnętrznych oświadczył, że gotów jest natychmiast dać odpowiedź na tę interpelację, udzielam mu głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MinisterSprawWewnętrznychSkulski">Wysoka Izbo! Przed niedawnym czasem Rząd wydał odezwę do społeczeństwa, której zapowiedział, że powstrzymuje sam wszelka zwyżkę cen tych artykułów, które ma w swojem posiadaniu, a jednocześnie wzywa zarządy komunalne, kupców i przemysłowców prywatnych do powstrzymania się od zwyżki cen w ciągu najbliższego czasu. Uważaliśmy, że to jest jedyna droga do powstrzymania szalejącej drożyzny, która nie jest spowodowana li tylko samemi względami ekonomicznemi, ale w której pewien cynizm stałego podbijania cen gra olbrzymią rolę.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#komentarz">(Głos: Słusznie!)</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#MinisterSprawWewnętrznychSkulski">Z tego względu, że nie wszyscy usłuchali tego wezwania rządowego i że nie dało ono należytych rezultatów, Rząd musiał uciec się do tych środków represyjnych, które zapowiedział, mianowicie, do pociągania do odpowiedzialności karnej i aresztu na zasadzie ustawy z dn. 25 lipca w r. u. osób posądzanych o lichwę.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#MinisterSprawWewnętrznychSkulski">Szanowni interpelanci chcieliby, ażeby sprawa ta była jaknajprędzej załatwiona i stawiają szereg wymagań, na które oczywiście już dzisiaj odpowiedzi dać nie mogę. Nie wyobrażają sobie chyba, ażeby Rząd mógł zrobić spisy wszystkich paskarzy w celu ich ukarania. Proszę mi wierzyć, że w naszych warunkach byłoby to pracą bardzo trudną. Chodzi o przejawy wybitniejsze, bardziej charakterystyczne, i jak Panom zapewnie wiadomo, sprawa do tej pory należała do Urzędu Walki z Lichwą i Spekulacją, a zaledwie od kilku dni została przekazana Ministrowi Spraw Wewnętrznych. Uprawnienie co do aresztowania osób, posądzonych o lichwę, wypływające z ustawy z dnia 25 lipca zostało przezemnie przekazane wojewodom. Raportów co do wszczętej akcji z poszczególnych województw jeszcze niema, jedynie będąc w ścisłym kontakcie z Komisarzem Rządu na m. st. Warszawę, mogę oświadczyć, że mniej więcej 30 osób jest internowanych, prócz tego oczywiście jest wszczęta akcja śledcza przeciw innym. Słowem Rząd jest zdecydowany akcję tę konsekwentnie prowadzić i zapowiada ją nie jako doraźny środek policyjny, ale jako akcję celową, gdyż uważamy, że poza przyczynami natury czysto ekonomicznej, od których oczywiście i ceny zależą, niesłychany cynizm w podbijaniu cen również dominującą rolę odgrywa.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#komentarz">(Brawo)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#Marszałek">Przechodzimy do nagłych wniosków. Nadszedł wniosek nagły w sprawie projektu...</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#Marszałek">.... ustawy konstytucyjnej dla województwa Śląskiego... Nowelę tę proponuję w pierwszem czytaniu bez dyskusji odesłać do Komisji Konstytucyjnej. Oprócz tego nadszedł wniosek nagły p. Kruczyńskiego i tow. z klubu N. Z. L. w sprawie rozciągnięcia Ustawy z dn. 29 lipca 1919 r. (Dz. Ustaw nr. 65 z dn. 14 sierpnia 1919 r. roz. 388) na Kresy Wschodnie, odsyłam go do Komisji Prawniczej.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#Marszałek">Wniosek nagły p. Rottermunda i tow. ze Zw. L. N. o przyznanie wydatniejszej zapomogi przez Państwo na r. 1921 dla Polskiego Związku Zdrojowisk, Uzdrowisk i Kąpieli Morskich, specjalnie dla oddziału tegoż w Warszawie — odsyłam do Komisji Skarbowo-Budżetowej i Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#Marszałek">Wniosek nagły pp. Dubanowicza, de Rosseta i tow. w sprawie lokalu szkoły warszawskiej rękodzielniczej miejskiej — odsyłam do Komisji Oświatowej i Wojskowej.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#Marszałek">Wniosek nagły p. Smulikowskiego i tow. w sprawie upaństwowienia konserwatorium muzycznego we Lwowie — odsyłam do Komisji Oświatowej.</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#Marszałek">Wniosek nagły p. Żuławskiego i tow. o uruchomienie inspekcji pracy w zakresie spraw rolnych na terenie Małopolski — odsyłam do Komisji Skarbowo-Budżetowej i Ochrony Pracy.</u>
          <u xml:id="u-44.7" who="#Marszałek">Wniosek nagły pp. Arcyszewskiego, Barlickiego, Perla i tow. o dostarczenie chleba i mąki ludności miasta Warszawy — odsyłam do Komisji Aprowizacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-44.8" who="#Marszałek">Wniosek nagły Ks. Nowakowskiego i tow. z Klubu Zw. L. N. o obwałowanie Wisły pomiędzy Warszawą a ujściem Pilicy — odsyłam do Komisji Robót Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-44.9" who="#Marszałek">Wniosek nagły Zw. L. N. w sprawie kontraktu na dostawę 3 milionów progów kolejowych przez „zsyndykowanych przemysłowców drzewnych” — odsyłam do Komisji Skarbowo-Budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-44.10" who="#Marszałek">Proponuję odbycie najbliższego posiedzenia w najbliższy piątek o godzinie 3 i pół z następującym porządkiem dziennym:</u>
          <u xml:id="u-44.11" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-44.12" who="#Marszałek">1. Pierwsze czytanie ustawy, uzupełniającej ustawę z dn. 25 lipca 1919 r. w przedmiocie zapewnienia bezpieczeństwa Państwa (Dz. nr. 2522).</u>
          <u xml:id="u-44.13" who="#Marszałek">2. Pierwsze czytanie ustawy o wprowadzeniu wolnego obrotu grochem w b. dzielnicy pruskiej. (Druk nr. 2523).</u>
          <u xml:id="u-44.14" who="#Marszałek">3 Pierwsze czytanie wniosku nagłego p. Błyskosza i tow. z ustawą w sprawie ponoszenia kosztów opieki nad ubogimi. (Druk nr. 2458).</u>
          <u xml:id="u-44.15" who="#Marszałek">4. Pierwsze czytanie wniosku nagłego p. Czerniewskiego i tow. z ustawą o tymczasowem uregulowaniu czynszu dzierżaw rolnych. (Druk nr. 2445).</u>
          <u xml:id="u-44.16" who="#Marszałek">5. Sprawozdanie Komisji Rolnej o wniosku p. Brzoski w sprawie darowania kar za defraudacje leśne w Suwalszczyźnie. (Druk nr. 2526 i 1752).</u>
          <u xml:id="u-44.17" who="#Marszałek">6. Sprawozdanie Komisji Przemysłowo-Handlowej o wniosku p. Rataja w sprawie zaradzenia brakowi papieru do druku. (Druk nr. 2512 i 1615).</u>
          <u xml:id="u-44.18" who="#Marszałek">7. Sprawozdanie Komisji Opieki Społecznej o wniosku p. Żebrowskiego i tow. w sprawie pomocy dla rodzin po ofiarach bolszewickich. (Druk nr. 2492 i 2092).</u>
          <u xml:id="u-44.19" who="#Marszałek">8. Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o wniosku nagłym p. Puławskiego i tow. w sprawie wypłacenia odszkodowania za spalone budowle od iskry lokomotywy we wsiach Gaju i Niesłuszu pow. konińskego. (Dr. nr. 2519 i 2453).</u>
          <u xml:id="u-44.20" who="#Marszałek">9. Wniosek Komisji do Spraw Zagranicznych w sprawie Wileńszczyzny. (Druk nr. 2465).</u>
          <u xml:id="u-44.21" who="#Marszałek">10. Sprawozdanie Komisji Wojskowej o wniosku nagłym p. Skarbka i tow. w sprawie insygniów królewskich. (Druk nr. 2464).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PksLutosławski">Wnoszę, by sprawę Wileńską postawić na pierwszym punkcie, gdyż od 5 tygodni spada z porządku dziennego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#Marszałek">Proponuję sprawę wileńską wziąć jako ostatni punkt, ponieważ inne sprawy będą trwały tylko kilka minut. Nie słyszę sprzeciwu. Porządek dzienny przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 7 min. 35 wiecz.)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>