text_structure.xml 171 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 11 min 10)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna oraz wicemarszałek Marek Kuchciński)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#Marszałek">Otwieram posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#Marszałek">Na sekretarzy dzisiejszych obrad powołuję panów posłów Krzysztofa Brejzę i Mariusza Kamińskiego.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#Marszałek">Protokół i listę mówców prowadzić będzie pan poseł Krzysztof Brejza.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#Marszałek">Proszę wyznaczonych posłów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#Marszałek">Protokół 72. posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec niewniesienia zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#Marszałek">Dziękuję za tak dużą frekwencję. Myślę, że to była nasza wspólna decyzja. Chodziło o to, żebyśmy mogli spotkać się dzisiaj i zareagować na tę sytuację, która była na Dolnym Śląsku, w Bogatyni, w Radomierzycach, w Zgorzelcu.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie słychać!)</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#Marszałek">Tu zawsze nie słychać, więc jeżeli troszkę się zmobilizujemy i nie będziemy rozmawiać, to będzie lepiej słychać. Poseł Suski też wtedy będzie słyszał.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#komentarz">(Głos z sali: Głośniej proszę.)</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#Marszałek">Dla pana zawsze, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#komentarz">(Głos z sali: Dziękuję.)</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#Marszałek">Proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#Marszałek">Rada Ministrów przedłożyła projekt ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi z maja i czerwca 2010 r. oraz ustawy o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#Marszałek">Projekt ten został paniom i panom posłom doręczony w druku nr 3337.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#Marszałek">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący pierwsze czytanie tego projektu.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#Marszałek">Proponuję, aby w tym przypadku Sejm wyraził zgodę na zastosowanie art. 37 ust. 4 regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#Marszałek">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał...</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#Marszałek">Bardzo proszę, pani poseł Szczypińska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełJolantaSzczypińska">Dziękuję, panie marszałku. Ja mam wniosek w kwestii formalnej. Chciałabym zadać pytanie: Czy prawdą jest, że wykorzystano pana marszałka, jak również wszystkich tutaj zgromadzonych posłów, aby dzisiaj o godz. 11 nie mogli uczestniczyć w odsłonięciu tablicy poświęconej ofiarom katastrofy smoleńskiej?</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PosełJolantaSzczypińska"> Panie marszałku, ja się pytam, dlaczego do tej sytuacji zostaliśmy doprowadzeni. My chcemy uczestniczyć w odsłonięciu tej tablicy. </u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PosełJolantaSzczypińska">Oczywiście dzisiejsze obrady są poświęcone najtragiczniejszej w tej chwili sytuacji, w której znaleźli się Polacy, ale czy prawdą jest, że pan marszałek o tym nie wiedział. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#komentarz">(Gwar na sali, oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#Marszałek">Decyzję o naszym spotkaniu podjąłem po konsultacji z klubami w poniedziałek rano w tym tygodniu. Nie wiedziałem o innych planach, także tych przed pałacem prezydenckim, tak że nie ma to żadnego związku z naszą pracą.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Głośniej.)</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#Marszałek">Senat wniósł poprawki do ustawy o wspieraniu przedsiębiorców dotkniętych skutkami powodzi z maja i czerwca 2010 r.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#Marszałek">Uchwała Senatu została paniom i panom posłom doręczona w druku nr 3338.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#Marszałek">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący rozpatrzenie tej uchwały.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#Marszałek">Na podstawie art. 54 ust. 8 regulaminu Sejmu proponuję rozpatrzenie poprawek zawartych w uchwale Senatu bez uprzedniego skierowania ich do komisji.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#Marszałek">Prezydium Sejmu proponuje, aby Sejm wysłuchał:</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#Marszałek">- 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół w dyskusji w pierwszym czytaniu projektu ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi z maja i czerwca 2010 r. oraz ustawy o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich,</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#Marszałek">- 3-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół w dyskusji nad stanowiskiem Senatu do ustawy o wspieraniu przedsiębiorców dotkniętych skutkami powodzi z maja i czerwca 2010 r.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#Marszałek">Informuję, że uprawnione podmioty nie przedstawiły propozycji pytań w sprawach bieżących oraz informacji bieżącej do rozpatrzenia na 73. posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#Marszałek">Za chwilę przeprowadzimy pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi z maja i czerwca 2010 r. oraz ustawy o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#Marszałek">Następnie rozpatrzymy stanowisko Senatu do ustawy o wspieraniu przedsiębiorców dotkniętych skutkami powodzi z maja i czerwca 2010 r.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#Marszałek">Nie wcześniej niż o godz. 12.15 rozpoczniemy głosowania.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#Marszałek">Proszę posła sekretarza o odczytanie komunikatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#SekretarzPosełKrzysztofBrejza">Panie i Panowie Posłowie! Przypominam o obowiązku podpisania list obecności wyłożonych na pulpitach przed salą kolumnową, bowiem podpis na liście będzie jedyną podstawą ustalenia państwa obecności na bieżącym posiedzeniu Sejmu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#Marszałek">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 1. porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi z maja i czerwca 2010 r. oraz ustawy o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich (druk nr 3337).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#Marszałek">Proszę o zabranie głosu ministra - członka Rady Ministrów pana Michała Boniego w celu przedstawienia uzasadnienia projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#Marszałek">Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rok 2010 jest rokiem szczególnym, ponieważ doświadczamy wielu zdarzeń jako naród, jako społeczeństwo, jako państwo. Myślę o katastrofie smoleńskiej, myślę o dwóch falach powodziowych i myślę o tych zdarzeniach z 7 sierpnia, które obserwowaliśmy wszyscy, patrząc na bezbronność ludzi wobec żywiołu.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Te pierwsze dwie fale powodziowe z maja i czerwca spowodowały, że uruchomione zostały działania oraz ramy legislacyjne dla pomocy ludziom, przedsiębiorcom, samorządom. Do chwili obecnej w ramach tej pomocy zaprojektowano wydanie prawie 1700 mln zł, z czego 521 mln zł skierowano na pomoc w odbudowie infrastruktury komunalnej samorządowej, a przeszło 500 mln zł przekazano na pomoc w celu wsparcia rodzin dotkniętych powodzią zasiłkami do 6 tys. zł, do 20 tys. zł na likwidację zniszczeń i do 100 tys. zł na odbudowę zniszczonych domostw. Przekazywane są również środki na odbudowę wałów przeciwpowodziowych i innych urządzeń melioracji, do tej pory to jest kwota prawie 340 mln zł. Koszty akcji przeciwpowodziowej, akcji strażaków, akcji ochotniczych straży pożarnych kosztowały do dzisiaj około 200 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">W ramach pomocy przewidzianej tą ustawą, którą Sejm przyjął 24 czerwca, uruchomiono rezerwę Funduszu Pracy w wysokości 172 mln zł. Na dzisiaj zakontraktowano prawie 13 mln zł w celu pomocy osobom bezrobotnym.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">7 sierpnia, jak państwo wiecie, opady deszczu oraz przerwanie zapory niedowskiej spowodowały wysoką, przeszło siedmiometrową falę od Bogatyni do Zgorzelca. Zginęły 4 osoby, straty są bardzo duże. W związku z tym rząd podjął natychmiast pilne decyzje, które wiążą się z uruchomieniem środków wspomagających ludzi, zasiłki do 6 tys. zł, oraz samorządy. Na pierwsze działania pomocnicze i na odbudowę...</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">.‍..do tej pory przekazano środki w wysokości prawie 20 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Pomoc skierowana do rodzin, do osób, w wysokości 6, 20 i 100 tys. zł, jest możliwa bez uruchamiania rozwiązań ustawowych, jednak uznaliśmy, że potrzeba, aby pomoc skierowana na te nowe tereny, które doświadczyły powodzi, była taka sama jak w stosunku do powodzian majowych i czerwcowych, w związku z tym przedstawiamy projekt nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi z maja i czerwca 2010 r. oraz ustawy o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich wraz z projektem aktu wykonawczego. Ten projekt jest zgodny z przepisami prawa Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Chcę również państwa poinformować, że ustawa z dnia 24 czerwca, co do której mówiliśmy, że będzie wymagała notyfikacji, została 6 sierpnia notyfikowana. W związku z tym wszystkie instrumenty, które tam są stosowane, można wykorzystywać.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Co jest istotą tej nowelizacji ustawy? W art. 1 ust. 1 zmieniamy tytuł ustawy. Otrzymuje on brzmienie: „o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi z 2010 r.”. To oznacza, że - odpukać - poszkodowani z powodu powodzi sierpniowej - i gdyby cokolwiek jeszcze się zdarzyło - będą objęci działaniami i pomocą opisaną w ustawie z dnia 24 czerwca. A zatem rozszerzamy działanie tej ustawy na cały rok 2010.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">W trakcie dyskusji Rady Ministrów o tym projekcie pojawiły się głosy, że rząd powinien przygotować ustawę o charakterze systemowym, dotyczącą katastrof związanych z żywiołem i naturą, i taki projekt ustawy zostanie jesienią przygotowany, tak żeby od roku 2011 r. mieć rozwiązania stałe, systemowe, które byłyby uruchamiane, wtedy kiedy zaistniałyby określone okoliczności.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Art. 1 w ust. 1 i 2 mówi o tym, że ustawę stosuje się zarówno w sprawach związanych z usuwaniem skutków powodzi z 2010 r., jak i w sprawach związanych z usuwaniem skutków osunięć ziemi wywołanych opadami atmosferycznymi, które miały miejsce w roku 2010. Ważnym elementem działania tej ustawy jest poszerzenie, poprzez rozporządzenie prezesa Rady Ministrów, które zostało przyjęte 10 sierpnia, listy gmin i miejscowości objętych działaniami, jeżeli chodzi o te instrumenty. Przypomnę, że w wyniku powodzi majowych i czerwcowych 584 gminy i miejscowości zostały objęte tymi działaniami, a w wyniku sierpniowego doświadczenia lista została rozszerzona o 40 gmin i miejscowości z województwa dolnośląskiego i 32 gminy i miejscowości z województwa lubuskiego. Przyjęcie tego rozporządzenia spowoduje, że jeśli szybko przyjmiemy ten projekt ustawy, to w odniesieniu do tych gmin i mieszkańców, którzy tam żyją i doświadczyli powodzi, będzie można podejmować wszystkie działania.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">W nowelizacji tej ustawy proponuje się także stosowanie wszystkich instrumentów opisanych w ustawie z dnia 24 czerwca 2010 r. w odniesieniu do tych, którzy doświadczyli powodzi sierpniowej. Przypomnę w skrócie, dotyczy to m.in.: pilnego załatwiania spraw przez administrację; uproszczenia w zbywaniu nieruchomości Skarbu Państwa i jednostek samorządu terytorialnego i własności rolnej Skarbu Państwa w celu zapewnienia mieszkań powodzianom; wprowadzenia nowych rozwiązań do Prawa wodnego, tak żeby urządzenia wodne mogły być w prosty sposób i pilnie naprawiane w skróconej procedurze dotyczącej uwarunkowań środowiskowych; wspierania wszystkich działań na rzecz poszkodowanych pracowników, tzn. usprawiedliwienia nieobecności, wypłat wynagrodzeń za czas usprawiedliwionej nieobecności i uruchomienia środków z PFRON-u dla osób niepełnosprawnych, które poniosły straty w wyniku powodzi; uruchomienia środków z Funduszu Pracy i umorzenia pożyczek zarówno na tworzenie miejsc pracy, jak i pożyczek związanych ze szkoleniami; przedłużenia okresu otrzymywania zasiłków; uruchomienia prac interwencyjnych w zakładach pracy dotkniętych skutkami powodzi; uruchomienia robót publicznych, z których mogą skorzystać także rolnicy, w sytuacji gdy ponieśli określone straty w swoich gospodarstwach; zmiany systemu dopłat rolniczych, przyspieszenia ich; pomocy mieszkaniowej, zmian podatkowych, czyli określonych ulg, jak również niewliczania do systemu pomocy społecznej kwot darowizn związanych z pomocą powodzianom, tak żeby nie ograniczać normalnej, codziennej pomocy społecznej; zmian w KFD - Krajowym Funduszu Drogowym, by środki Krajowego Funduszu Drogowego mogły być uruchamiane na rzecz pomocy powodzianom; wreszcie możliwości skorzystania z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, jeśli pracodawca nie ma środków na wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Projekt tej ustawy w art. 3 i dzięki zmianom dotyczącym art. 44 - myślę o dodaniu art. 44a - uruchamia również możliwość dostosowania okresu i terminów stosowania narzędzi pomocy. Dokładny opis znajduje się w projekcie rozporządzenia, który państwo otrzymaliście, i dotyczy on przedłużenia okresu, w którym można skorzystać z pomocy PFRON-owskiej, do 31 marca 2011 r. z obecnego terminu - 31 grudnia, przesunięcia w czasie możliwości uzyskania refundacji także do końca marca 2011 r., umorzenia środków przeznaczonych na szkolenia - pożyczek szkoleniowych - do 31 października 2010 r., umorzenia środków przeznaczonych na refundację tworzonych miejsc pracy - do 31 marca 2011 r., przesunięcia terminu dotyczącego możliwości uzyskania świadczeń, zasiłków dla bezrobotnych do 31 października 2010 r. Są to okresy i terminy, które są istotne z punktu widzenia ludzi, żeby mogli oni otrzymywać określone świadczenia. Również w innych, nowych, wydłużonych terminach będzie można składać wnioski do Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych oraz przesuwać terminy płatności składek do ZUS, kiedy pracodawca nie będzie mógł ich wpłacić.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Przesunięty jest też do dnia 31 października termin, do którego przedsiębiorcy będą mogli skorzystać z ustawy o łagodzeniu skutków kryzysu. To jest bardzo ważny element tej ustawy, ponieważ tworzy on ramy czasowe, w których będzie można realnie korzystać ze wszystkich narzędzi pomocowych, które w ustawie z dnia 24 czerwca są zawarte.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Ponadto uznaliśmy, że należy dokonać zmian w ustawie o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich. Uznaliśmy bowiem, że trzykrotna powódź w istotny sposób zaburzyła rytm pracy wielu gospodarstw rolnych, należałoby więc móc skorzystać ze środków unijnych. To jest rozwiązanie, które będzie wymagało notyfikacji, ale wstępnie mamy je omówione z Komisją Europejską. Oznacza to, że dodajemy do Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich dodatkowe działanie, dokonując zmiany w art. 5 ust. 1, który zawiera katalog różnych działań Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich; poprzez dodanie - po pkt 16 - pkt 16a, który brzmi: „przywracanie potencjału produkcji rolnej zniszczonego w wyniku wystąpienia klęsk żywiołowych oraz wprowadzenie odpowiednich działań zapobiegawczych”. Dziś pkt 16 mówi tylko o odtworzeniu potencjału produkcji leśnej. Uznaliśmy, że możliwość przywracania potencjału produkcji rolnej jest szczególnie istotna i dlatego do ww. ustawy w art. 29 dodaje się nowy ust. 3 w brzmieniu opisującym rozporządzenie, które będzie przygotowane przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi, przedstawiającym dokładnie tryb, w jakim będzie można skorzystać z pomocy. To jest pomoc zaadresowana do tych, którzy będą ponosili określone straty, w wysokości do 300 tys. zł, obwarowana rygorami, które i tak są zaznaczone w odpowiedniej dyrektywie unijnej.</u>
          <u xml:id="u-9.15" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nowelizacja ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi z maja i czerwca 2010 r. przesuwa na cały 2010 r. funkcjonowanie wszystkich form pomocy dla podmiotów gospodarczych, samorządów, gospodarstw domowych i poszczególnych osób. Dołączone do niej rozporządzenie, jak również zmiany w ustawie o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich są istotne, aby poradzić sobie ze skutkami powodzi, która 7 sierpnia pojawiła się na Dolnym Śląsku, obejmując także niektóre gminy i miejscowości województwa lubuskiego.</u>
          <u xml:id="u-9.16" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Wnoszę o przyjęcie tego projektu i bardzo gorąco proszę Wysoką Izbę o pilny tryb procedowania. Mamy unikalną możliwość szybkiego uchwalenia ustawy. Od wczoraj pracuje Senat, a to oznacza, że jeśli prace nad ustawą zakończylibyśmy w dniu dzisiejszym, to Senat zdążyłby ją przyjąć i ustawa - podpisana w pilnym trybie - wraz z gotowym rozporządzeniem mogłaby natychmiast wejść w życie. Proponujemy, aby weszła ona w życie z dniem podpisania jej przez prezydenta. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-9.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#Marszałek">Sejm ustalił, że w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego wysłucha 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#Marszałek">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#Marszałek">Głos ma poseł Marcin Zawiła z klubu Platformy Obywatelskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełMarcinZawiła">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na wstępie chciałbym powiedzieć, że Klub Parlamentarny Platformy Obywatelskiej w pełni popiera przedłożenie rządowe dotyczące szczególnych rozwiązań związanych z usuwaniem skutków powodzi oraz ustawy o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich wraz z projektem aktu wykonawczego, zawarte w druku nr 3337.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PosełMarcinZawiła">Wsparcie finansowe skierowane do ofiar powodzi, uproszczenie procedur administracyjnych w trakcie usuwania jej skutków czy pomoc rolnikom w odbudowie zniszczonych gospodarstw rolnych powinny obejmować zarówno ofiary powodzi z rejonu tzw. worka turoszowskiego, jak i z wcześniejszych powodzi w dorzeczu Wisły z maja i czerwca tego roku. To jest chyba zupełnie oczywiste dla wszystkich posłów zasiadających w Wysokiej Izbie.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PosełMarcinZawiła">Proszę Państwa! Skala i gwałtowność powodzi w rejonie Bogatyni, której doświadczyliśmy w powiecie zgorzeleckim, w dorzeczu Nysy Łużyckiej, mimo wcześniejszy ostrzeżeń służb meteorologicznych zaskoczyła wszystkich. Mała rzeka Miedzianka przepływająca przez Bogatynię, na co dzień zdawałoby się - strumyk, stała się bardzo groźną rzeką. Punktowe opady deszczu w Górach Izerskich spowodowały tak nagły przybór wód, że przerosło to oczekiwania wytrawnych hydrologów, a wszelkie próby opanowania żywiołu tradycyjnymi metodami praktycznie okazały się nieskuteczne. Powódź górska ma to do siebie, że jest szalenie gwałtowna i trwa znacznie krócej niż na terenach wiejskich. Jedyne, co można było zrobić, to próbować ostrzec mieszkańców i organizować akcję ewakuacyjną.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PosełMarcinZawiła">Oprócz zniszczonego przez rzekę Miedziankę centrum Bogatyni mieliśmy do czynienia z olbrzymim wzrostem poziomu wód na rzece Witka, na której znajduje się zapora wodna Niedów, która miała być rezerwuarem wody dla elektrowni Turów. Niestety zapora ta nie wytrzymała naporu wody i nastąpiła kumulacja, tragedia, czyli wylanie fali powodziowej o wysokości 7 m, która płynęła doliną Nysy Łużyckiej, zatapiając po drodze wiele miejscowości, w szczególności wieś Radomierzyce w gminie wiejskiej Zgorzelec. Następnie fala dotarła do Zgorzelca i innych miejscowości województwa lubuskiego. Na szczęście stopniowo opadała i wraz ze swoim biegiem czyniła już coraz mniejsze straty.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#PosełMarcinZawiła">Skala szkód jest bardzo duża, choć nikt ich do końca jeszcze nie oszacował. Każdy dzień będzie przynosił nowe informacje. Wiemy już o czterech osobach, które straciły życie, w tym jeden strażak ochotniczej straży pożarnej, którego pogrzeb odbywa się dzisiaj. Wiemy o kilkuset domach zalanych niemal całkowicie. Wiemy o kilkudziesięciu innych, co do których biegli budowlani orzekli nakaz rozbiórki. Wiemy o zniszczonej instalacji komunalnej, o zniszczonych oczyszczalniach ścieków i kanalizacji, wiemy o wodociągach.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#PosełMarcinZawiła">Z satysfakcją trzeba powiedzieć, że służby komunalne i ratownicze doprowadziły do stanu, że te media zostały już z powrotem doprowadzone do większości domów na terenie objętym powodzią. Najważniejszym problemem, który może decydować o powodzeniu dalszych prac, jest odbudowanie jedynej drogi łączącej Bogatynię ze Zgorzelcem, drogi, która biegnie przez teren kraju.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#PosełMarcinZawiła">Proszę Państwa! Rozmiar i gwałtowność kataklizmu wywołały w pierwszej chwili zrozumiałe emocje. Natomiast kiedy przed obecnym posiedzeniem kontaktowałem się z ludźmi uczestniczącymi w akcji ratunkowej, wszyscy oni bardzo mnie prosili, i to w zasadzie jednogłośnie, żeby tu, z tej trybuny, podziękować służbom, które były zaangażowane w udzielanie pomocy, czyli służbom mundurowym: straży pożarnej, wojsku, Policji, Straży Granicznej. Służby te za swoje działania otrzymują bardzo wysokie oceny. Podobnie jest w przypadku działania sztabu kryzysowego i administracji rządowej.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#PosełMarcinZawiła">Przytoczę słowa wójta o 30-letnim stażu z gminy wiejskiej Zgorzelec Kazimierza Janika, który powiedział tak: Przez te 30 lat przeżyłem sześć powodzi, ale takiej pomocy, tak szybkiego otrzymania do dyspozycji środków finansowych po prostu nie pamiętam.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#PosełMarcinZawiła">Proszę Państwa! Pomoc, którą teraz świadczymy i którą będziemy świadczyć w najbliższym czasie, nie jest jednorazowym zrywem, te działania będą nadal prowadzone. O tym trzeba pamiętać. Najważniejsze jest połączenie Bogatyni ze Zgorzelcem, odbudowa drogi. Koordynuje te prace urząd marszałkowski. Z informacji, które otrzymałem, wiem, że padła deklaracja o tym, że prace polegające na przywróceniu starego koryta rzeki Witki i odbudowie drogi zostaną wykonane w ciągu dwóch tygodni, one już się rozpoczęły. Służby usuwające skutki powodzi będą pracować tak długo, jak trzeba, nikt nie zostanie pozostawiony sam sobie.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#PosełMarcinZawiła">Wysoka Izbo! Tym, którzy w Bogatyni obawiają się, że pomoc nagle przestanie być udzielana, chciałbym zadedykować dzisiejsze wystąpienie pani wójt gminy Lanckorona, która trzy miesiące temu była w podobnej sytuacji. Powiedziała on bardzo wyraźnie: będzie pełna pomoc, odbudowa, środki finansowe do bieżącego wykorzystania. Myślę, że informacje płynące od ofiar poprzednich powodzi mogą być niezwykle ważne dla ofiar powodzi w worku turoszowskim.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#PosełMarcinZawiła">Na koniec chciałbym w imieniu samorządowców prosić, apelować do państwa, żebyśmy koncentrowali się na pomocy i unikali sporów politycznych. Starajmy się zademonstrować całemu krajowi wspólne działanie na rzecz odbudowy gmin dotkniętych sierpniową powodzią. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#Marszałek">Proszę panią poseł Elżbietę Witek z klubu Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełElżbietaWitek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość chciałabym przedstawić nasze stanowisko wobec rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi z maja i czerwca 2010 r. oraz ustawy o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich, druk nr 3337.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PosełElżbietaWitek">Proszę Państwa! Od uchwalenia ustawy dotyczącej usuwania skutków powodzi z maja i czerwca 2010 r. nie minęły jeszcze dwa miesiące, a już Sejm zbiera się, by w trybie nadzwyczajnym tę ustawę znowelizować. Przyczyną jest kolejna powódź, tym razem na Dolnym Śląsku, w wyniku której najbardziej ucierpiała Bogatynia i okoliczne gminy powiatu zgorzeleckiego. Jak pamiętamy, ustawa z 24 czerwca ograniczała się w swoim zakresie wyłącznie do powodzi z maja i czerwca tego roku. Przy jej uchwalaniu zabrakło roztropności rządu, by przewidzieć możliwość wystąpienia podobnej klęski w następnych miesiącach, mimo że w dyskusji nad pakietem ustaw powodziowych nasz klub zwracał na to uwagę. Gdyby nas wówczas posłuchano, nie byłoby dziś takiego pośpiechu i nadzwyczajnego trybu pracy Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PosełElżbietaWitek"> Przecież to dodatkowe zwołanie nas tutaj z całej Polski kosztuje, i to całkiem sporo. Można by zapytać: ile? Czy nie lepiej byłoby, żeby te pieniądze zostały przeznaczone na wsparcie terenów popowodziowych?</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PosełElżbietaWitek">Jak widać, proszę państwa, żywioł jest nieprzewidywalny. Nikt nie jest w stanie z nim wygrać, ani tym bardziej przewidzieć jego ostatecznych rozmiarów i skutków. Rząd ma jednak obowiązek zapobiegać tak ogromnym zniszczeniom jak te, które przyniosła tegoroczna powódź, dbać o infrastrukturę przeciwpowodziową. Wielokrotnie wskazywaliśmy na błędy obecnej ekipy rządzącej, która odrzuciła dobre rozwiązania w tym zakresie przygotowane przez panią minister Grażynę Gęsicką.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#PosełElżbietaWitek">Na posiedzeniu Sejmu w czerwcu, gdy uchwalaliśmy ustawę powodziową, wszyscy jednomyślnie byliśmy za jej przyjęciem, mimo że Prawo i Sprawiedliwość sygnalizowało, że nie należy jej ograniczać wyłącznie do powodzi majowej i czerwcowej. Widzieliśmy ogrom ludzkiej tragedii, zawalone domy, zniszczony dobytek całego życia, ofiary śmiertelne, zatopione zakłady pracy, zniszczone drogi, mosty, rozpacz rodzin i wiedzieliśmy, że trzeba im jak najszybciej pomóc. Dziś okazuje się, że mimo uchwalenia tej ustawy pomoc państwa nie jest wystarczająca. Wielu powodzian z maja i czerwca miało poczucie osamotnienia w swoim nieszczęściu. Nadal skarżą się, że pomoc finansowa, którą mieli otrzymać, nie dociera do nich, przynajmniej do niektórych z nich. Nie mówię tu o 6 tys. zł zapomogi, bo te zasiłki zostały wypłacone dość szybko, ale o środkach pomocowych na odbudowę zalanych i zniszczonych domostw oraz gospodarstw.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#PosełElżbietaWitek">Przy tej okazji warto zapytać: Czy rząd dysponuje realnymi danymi na temat sposobu rozdziału tych środków? Czy wie, do ilu powodzian pomoc ta dotarła?</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#PosełElżbietaWitek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Projekt, nad którym dziś debatujemy, wprowadza zmiany, dzięki którym znowelizowana ustawa obejmie podmioty, które ucierpiały w wyniku powodzi sierpniowej. Ci ludzie czekają na te rozwiązania ustawowe. Uważamy, że należy je szybko uchwalić. Szkoda tylko, że mamy tu do czynienia raczej z akcyjnością działania rządu, a nie z planowym działaniem. Mamy do czynienia z ustawą incydentalną, a nie z rozwiązaniami systemowymi.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#PosełElżbietaWitek">Ustawa z dnia 7 marca 2007 r. o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich ulega zmianie polegającej na dodaniu zapisu o dodatkowym zadaniu związanym z przywracaniem potencjału produkcji rolnej zniszczonego w wyniku klęsk żywiołowych. Poza tym w nowelizowanej ustawie rząd nie wprowadza żadnych poważniejszych zmian.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#PosełElżbietaWitek">Proszę Państwa! Muszę odnieść się do postawy przedstawicieli rządu, którzy przybywają na tereny objęte powodzią. Nikomu chyba nie trzeba tłumaczyć, jaką traumę przeżywają ci, którzy widzą, jak w ciągu minut, bo nawet nie godzin, na ich oczach żywioł niszczy wszystko, co napotka na swojej drodze. W takich chwilach przedstawiciele rządu mają obowiązek pytać, w jaki sposób mogą pomóc oraz co jest najbardziej potrzebne. Nie mają prawa bezpośrednio po tragedii oskarżać i osądzać samorządowców, na barki których spada ogromna odpowiedzialność, przede wszystkim odpowiedzialność za ludzi. Oni tę odpowiedzialność ponoszą.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#PosełElżbietaWitek"> Niestety, takie zachowanie miało miejsce w Bogatyni. Pan minister Miller winą za to, co stało się w Bogatyni, w skandaliczny sposób, naszym zdaniem, obciążył burmistrza tego miasta. Sugerował nawet, że gdyby rządził tam burmistrz Zgorzelca, nie doszłoby do takiej tragedii. Warto zaznaczyć, że burmistrz Bogatyni jest z PiS, a burmistrz Zgorzelca - z Platformy Obywatelskiej.</u>
          <u xml:id="u-13.13" who="#PosełElżbietaWitek">Otóż, panie ministrze, obojętnie kto rządziłby w Bogatyni, nikt nie przewidziałby rozmiarów tej powodzi i nikt by jej nie powstrzymał. Nie można też w żaden sposób porównywać sytuacji Zgorzelca i Bogatyni, doskonale pan o tym wie. Cieszę się z wystąpienia mojego przedmówcy, kolegi z Platformy Obywatelskiej pochodzącego z Dolnego Śląska, który przed chwilą powiedział dokładnie to samo, co ja teraz.</u>
          <u xml:id="u-13.14" who="#PosełElżbietaWitek">Warto raczej zadać sobie pytanie, skąd tak nagle wzięło się tyle wody w maleńkiej rzeczce Miedziance, skąd wzięła się ta gwałtowna, kilkumetrowa fala, która zabierała ze sobą wszystko, co stanęło na jej drodze. Meteorolodzy potwierdzają to - tej powodzi, a przede wszystkim jej rozmiarów nikt nie mógł przewidzieć. Apelujemy więc, by było więcej rozwagi i troski o to, by pomóc powodzianom, a mniej uprawiania polityki.</u>
          <u xml:id="u-13.15" who="#komentarz">(Poseł Stefan Niesiołowski: To co? Platforma jest winna powodzi?)</u>
          <u xml:id="u-13.16" who="#PosełElżbietaWitek">Nasz klub, panie marszałku, żeby nie zostawić tych ludzi bez pomocy, poprze ten projekt ustawy, nad którym dzisiaj procedujemy. Warto jednak pomyśleć o rozwiązaniach systemowych, bo co się stanie, panie marszałku - zwracam się do pana, bo pan mówi do mnie, więc odpowiadam - gdy w przyszłym roku w marcu albo w kwietniu Polskę nawiedzi kolejna powódź? Ta ustawa nie będzie miała już wtedy zastosowania. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-13.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#Marszałek">Bardzo proszę panią poseł Elżbietę Zakrzewską z klubu Lewica.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełElżbietaZakrzewska">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! W imieniu klubu Lewica mam przyjemność przedstawić nasze stanowisko wobec rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi z maja i czerwca 2010 r. oraz ustawy o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PosełElżbietaZakrzewska">Podobnie jak moi przedmówcy jestem posłanką z Dolnego Śląska, dokładnie z okręgu legnicko-jeleniogórskiego. Jestem mieszkanką Kowar, miejscowości położonej w pobliżu terenów, które tak boleśnie dotknęła sierpniowa powódź. Byłam jedną z pierwszych, którzy na wieść o tragedii, jaka dotknęła Bogatynię, pospieszyli z pomocą. Pozyskałam dużą ilość wody butelkowanej, chleba, podstawowych produktów spożywczych, które zostały załadowane na trzy samochody terenowe, i w niedzielę rano przyjechałam do Bogatyni. To, co zobaczyłam, przerosło moje wyobrażenie tej tragedii ukształtowane przez media. Było to wielokroć straszniejsze od tego, co dostrzegło oko kamery.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PosełElżbietaZakrzewska">Sięgnęłam wtedy myślami do ustawy z dnia 24 czerwca 2010 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi z maja i czerwca 2010 r. i dokonywałam w niej zmian, poprawek, które dla Bogatyni i innych miejscowości objętych ostatnią klęską żywiołową miałyby zapewnić dobroczynne skutki. Miałam pretensję do siebie, do rządu i do innych odpowiedzialnych za legislację podmiotów oraz osób, że zabrakło nam wyobraźni, by przewidzieć, że uchwalona ustawa jest zbyt ograniczona czasowo i ujmuje zdarzenia jedynie na z góry określonym terenie, a przecież podobna lub nawet taka sama sytuacja może wystąpić ponownie gdzie indziej. Ustawa ta winna być na tyle ogólna, by swymi zapisami objąć każde tego typu zdarzenie, niezależnie od tego, gdzie i kiedy ono wystąpi. Gdyby ona taka była, nie musielibyśmy specjalnie tu dziś przyjeżdżać, zbierać się w tych polowych warunkach w celu dokonania w przedmiotowej ustawie zmian, dostosowania jej zapisów, chodzi o pomoc dla terenów objętych powodzią sierpniową - Bogatyni i Zgorzelca oraz zalanych miejscowości leżących w ich pobliżu.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PosełElżbietaZakrzewska">Nie ma pewności, czy dobrze czynimy, ograniczając tę ustawę do usuwania skutków powodzi, które wystąpiły, czy jeszcze wystąpią w 2010 r. Przecież powodzie nawiedzają nas co roku, są coraz groźniejsze w skutkach. Rozumiem, że jest to regulacja doraźna, że zmiany wynikają z sytuacji nadzwyczajnej. Marzy mi się jednak taka lub zbliżona regulacja prawna obejmująca wszystkie sytuacje powodziowe, które kiedykolwiek w naszym kraju wystąpią. W imieniu klubu wnoszę o przygotowanie przez rząd takiego całościowego rozwiązania. Wiem, że nie będzie to prosty akt prawny, że będzie to wymagało ogromu pracy, ale wierzę, że rząd się jej podejmie i że problem usuwania skutków wszelkich powodzi zostanie raz na zawsze systemowo uregulowany.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PosełElżbietaZakrzewska">W swojej wypowiedzi odwoływałam się do skutków ostatniej powodzi, podając za przykład Bogatynię. Nie ukrywam, że z miastem tym jestem związana emocjonalnie - osiem lat zarządzałam tam placówką medyczną. Będę więc wspierać - tak samo jak będzie to czynił nasz klub - i popierać wszelkie zmiany ustawowe, regulacje prawne, które pozwolą na objęcie nimi miejscowości, osób i podmiotów nieobjętych zakresem stosowania nowelizowanej dziś ustawy, które w konsekwencji pomogą w jak najszybszym usunięciu skutków powodzi, również w Bogatyni, i powrocie do normalnego funkcjonowania miejskiego organizmu i wszystkich gospodarstw domowych dotkniętych tym kataklizmem. Do pełnej normalności po takiej traumie nie da się jednak powrócić.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#PosełElżbietaZakrzewska">Będę też popierać te regulacje, które mają na celu wspieranie rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich, tak by mogły być wspierane inwestycje mające na celu przywrócenie potencjału produkcji rolnej, zniszczonego w wyniku wystąpienia klęsk żywiołowych lub innych zdarzeń o charakterze siły wyższej, poprzez odtworzenie majątku w gospodarstwach rolnych, w tym inwentarza żywego oraz plantacji wieloletnich.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#PosełElżbietaZakrzewska">Pozwólcie, że na zakończenie powrócę też do tez zawartych w moim oświadczeniu wygłoszonym po powodziach z maja i czerwca. Postulowałam w nim, by rząd zajął się jedną sprawą, która do tej pory była spychana na plan dalszy. Chodzi o pomoc psychologiczną dla osób dotkniętych powodziowym nieszczęściem. Uważam, że tak jak potrzebna jest odbudowa mostu czy domu, tak też potrzebna jest regeneracja psychiczna ludzi, którzy poddani zostali tak traumatycznym doświadczeniom. Myślę, że ustawa, nad którą dziś obradujemy, pozwoli na wygospodarowanie dostatecznej ilości środków, aby taka pomoc mogła być udzielona.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#PosełElżbietaZakrzewska">Szanowny Panie Marszałku! Szanowne Posłanki i Szanowni Posłowie! To, co się stało w Bogatyni, to, co się stało w trakcie majowej i czerwcowej powodzi, sposób zarządzania, jeśli chodzi o tę powódź, to świetny test dla samorządu lokalnego, który mówi o skuteczności działania. Niestety, z przykrością muszę powiedzieć, że będąc w poniedziałek w Bogatyni, zastałam w szkole nr 3 pomieszczenie wypełnione chlebem z trzech tirów, który leżał na ziemi. Ludzie pomagają z dobrego serca, a ta pomoc nie zawsze jest skutecznie wykorzystywana.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#PosełElżbietaZakrzewska">W imieniu klubu Lewica chciałabym powiedzieć, że popieramy proponowane zmiany. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#Marszałek">Głos zabierze pan poseł Marian Starownik, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#Marszałek">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełMarianStarownik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu i z upoważnienia klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego zaprezentuję państwu nasze stanowisko w odniesieniu do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi z maja i czerwca 2010 r. oraz ustawy o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich, druk nr 3337.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PosełMarianStarownik">Jak się wydaje, są dwa główne powody nowelizacji niedawno uchwalonych ustaw z dnia 24 czerwca 2010 r. Po pierwsze, Wysoka Izba, kiedy uchwalała te ustawy, nie była na tyle przewidująca, by przewidzieć, że nieszczęścia, które nawiedziły Polskę w maju i w czerwcu, jeszcze się nie zakończyły i że znowu się pojawią.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PosełMarianStarownik">Wydarzenia sprzed tygodnia, które najbardziej dotknęły Bogatynię, Zgorzelec i okolice, pokazały raz jeszcze, że groźne dla człowieka i jego dobytku są nie tylko długotrwałe opady czy duże rzeki, lecz nie mniej groźne są krótkotrwałe intensywne deszcze czy rzeki o lokalnym zasięgu oddziaływania. Ten przykład pokazuje, jak wiele potrzeba wysiłku i wyobraźni, by w przyszłości przewidzieć możliwość pojawienia się takiego zdarzenia, i jakie działania powinny być podejmowane przez rząd i władze lokalne, które uwzględniałyby w swoich programach takie uregulowanie prawne, organizacyjne i techniczne, które pozwolą ograniczać skutki tragicznych zdarzeń do minimum. Czy to jest możliwe? Wydaje się, że tak, lecz potrzebny jest dobrze przemyślany program przeciwdziałający tego typu zdarzeniom oraz niezbędne nakłady finansowe, a przede wszystkim systematyczność i konsekwencja we wdrażaniu przyjętych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#PosełMarianStarownik">Drugim bardzo ważnym wątkiem nowelizowanej ustawy jest propozycja zmiany ustawy z dnia 7 marca 2001 r. o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego. Propozycja nowelizacji tej ustawy w kontekście szkód, jakie powstały w wyniku tegorocznej powodzi w polskim rolnictwie, zasługuje na nasze wsparcie. Trzeba zaznaczyć, że dotychczas w przyjmowanych przez Wysoką Izbę rozwiązaniach ustawowych problematyka rolnictwa pozostawała trochę na marginesie. To, że problem powodzi, która dotknęła w tym roku rolnictwo i rolników, pojawił się w kontekście tej ustawy, to jest duża zasługa pana ministra Marka Sawickiego i jego resortu.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#PosełMarianStarownik"> Bardzo serdecznie dziękuję, panie ministrze, za upór i wytrwałość, by odpowiednie zapisy pojawiły się w rozwiązaniach prawnych Wysokiej Izby.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#PosełMarianStarownik">Wiadomo, że szkód rolniczych nie da się zmierzyć jedną miarą, gdyż są one zależne od wielu czynników, takich jak rodzaj uprawy, stadium okresu wegetacji czy rodzaj hodowli. Dlatego słuszna jest propozycja, aby minister rolnictwa i rozwoju wsi rozporządzeniem dookreślił zakres i rodzaj pomocy, jaka będzie kierowana do poszkodowanych, w ramach której będą wspierane inwestycje mające na celu przede wszystkim przywrócenie potencjału produkcji rolnej czy odtworzenie majątku w gospodarstwach rolnych, który został utracony, w tym plantacji wieloletnich czy inwentarza żywego.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#PosełMarianStarownik">Propozycja zapisów w nowelizowanej ustawie daje ministrowi z jednej strony delegację, ale z drugiej strony określa, jacy beneficjenci będą mogli korzystać z tego rozwiązania. Otóż dość skrupulatnie zostało doprecyzowane, że musi być to strata minimum 30% w uprawach i w majątku trwałym, nie mniej niż 1050 zł, według wyceny.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#PosełMarianStarownik">Skoro jestem już przy problematyce rolniczej, to pragnę jeszcze zadać pytanie, które było już przedmiotem mojego wystąpienia, a kierowałem je bezpośrednio do pana ministra w imieniu klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego. Oczekuję, że pan minister ustosunkuje się do tego wątku. Otóż w jednym z moich wystąpień zwróciłem się do rządu z wnioskiem, by w zakresie udzielanej rolnikom pomocy uwzględnić dofinansowanie wapnowania gruntów popowodziowych.</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-17.10" who="#PosełMarianStarownik"> Otrzymałem wówczas wyjaśnienie, że załatwienie tego problemu przyjmuje na siebie prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Mam więc pytanie, czy zostały podjęte jakieś działania, by rozwiązać tę kwestię, bo wedle mojej wiedzy problem nadal istnieje.</u>
          <u xml:id="u-17.11" who="#PosełMarianStarownik">Kolejny wątek dotyczy tego, że klub Polskiego Stronnictwa Ludowego wniósł do laski marszałkowskiej w dniu 23 czerwca bieżącego roku projekt ustawy o zmianie ustawy o Agencji Rynku Rolnego i organizacji niektórych rynków rolnych. Dzięki zmianom w powyższym projekcie chcemy pomóc rolnikom w otrzymaniu dopłat z tytułu zużytego do siewu i sadzenia materiału siewnego w tych gospodarstwach, w których powstały szkody w wyniku tegorocznych powodzi. Dopłaty mają charakter pomocy de minimis w rolnictwie.</u>
          <u xml:id="u-17.12" who="#PosełMarianStarownik">Jak państwu wiadomo, siewy rozpoczynają się w połowie września, a Wysoka Izba nie rozpatrywała projektu ustawy. Chciałbym więc zadać pytanie, kiedy Prezydium Sejmu zamierza wnieść pod obrady powyższy projekt ustawy, gdyż naszym zdaniem sprawa ta jest bardzo pilna i bardzo ważna.</u>
          <u xml:id="u-17.13" who="#PosełMarianStarownik">Przedstawiając stanowisko klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego, wnoszę o pilne przejście do drugiego i trzeciego czytania i uchwalenie powyższego projektu ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-17.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#Marszałek">O głos poprosił minister Michał Boni.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#Marszałek">Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym jeszcze raz podkreślić, że ta ustawa wprowadza taki mechanizm, który gdyby - jeszcze raz odpukam - cokolwiek się jeszcze w roku 2010 zdarzyło, to poprzez uruchomienie rozporządzeń dotyczących poszerzenia listy gmin i miejscowości, które by doświadczały jakiejś katastrofy, oraz poprzez uruchomienie rozporządzenia, które wydłużałoby okresy i zmieniało terminy składania różnych wniosków, umożliwiałoby niejako automatycznie uruchamianie tej pomocy. W związku z tym nie ma, i mam nadzieję, że nie będzie, żadnej potrzeby nowelizacji tej ustawy w tym roku. Ja zadeklarowałem, że rząd dokona przeglądu wszystkich narzędzi związanych z usuwaniem skutków powodzi i odpowiedni pakiet ustaw, a także ustawę systemową, co do której, jak myślę, wszyscy się porozumiemy, przedstawi, tak żeby od roku 2011 rzeczywiście takie systemowe rozwiązanie funkcjonowało.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Chcę też powiedzieć, bo było tutaj zadane pytanie ze strony klubu Prawo i Sprawiedliwość, jak wygląda pomoc kierowana do poszkodowanych rodzin. To oczywiście zmienia się z dnia na dzień. Jeżeli chodzi o ilość wypłaconych na dzień 11 sierpnia zasiłków, tych do 6 tys., skierowanych do rodzin, to wypłacono je 48 752 rodzinom, a tak na dobrą sprawę dzień później - już 48 896 rodzinom. Zasiłki do 20 tys. zł wypłacono do 11 sierpnia 5061 rodzin, do 12 sierpnia - 5219. Zasiłki do 100 tys. zł do 11 sierpnia wypłacono 1042 rodzinom, do 12 sierpnia - 1143 rodzinom. Pokazuję te różnice między jednym dniem - jedenastym a dwunastym - żeby pokazać państwu, że cała ta akcja jest w toku. Dziękuję. I dziękuję bardzo klubom za pozytywne odniesienie się do tego projektu.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#Marszałek">Bardzo proszę, pan poseł Jerzy Polaczek, koło Polska Plus.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełJerzyPolaczek">Szanowny Panie Marszałku! Panowie Ministrowie! Mam zaszczyt w imieniu Koła Parlamentarnego Polska Plus zaprezentować stanowisko wobec zmiany ustawy o szczególnych rozwiązaniach prawnych związanych z usuwaniem skutków powodzi z maja i czerwca br.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PosełJerzyPolaczek">Myślę, że taki symboliczny wymiar tej dzisiejszej debaty stanowi fakt, iż w sali kolumnowej odbywały się prace nad tymi incydentalnymi zmianami, które proponował rząd w czerwcu br., i wielu z nas, członków nadzwyczajnej komisji do spraw tzw. ustawodawstwa przeciwpowodziowego, już wtedy zwracało uwagę na incydentalność tych rozwiązań, na brak wyobraźni, na nieprofesjonalne podejście do problemu. My po raz pierwszy również w trakcie tej debaty zwróciliśmy uwagę na to, iż przede wszystkim rząd w jakimkolwiek stopniu, w ogóle nie odniósł się do upływu terminu implementacji dyrektywy przeciwpowodziowej, to jest dyrektywy Parlamentu Europejskiego z 2007 r. w sprawie oceny ryzyka powodziowego i zarządzania nim. Mijają kolejne miesiące i w tej sprawie nie ma jakiejkolwiek informacji, a co najciekawsze, w tej sprawie, która jest w sposób, powiedziałbym, formalny przypisana do kompetencji ministra środowiska, nigdy tenże minister i to ministerstwo nie zabrało publicznie głosu. Tak samo dzisiaj pana ministra środowiska nie ma na posiedzeniu nadzwyczajnym Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PosełJerzyPolaczek">Reasumując, tak jak wielu z nas, oceniając zmiany proponowane wtedy w czerwcu, uznaliśmy je za niewystarczające i nieodpowiednie, można powiedzieć - wprost bez wyobraźni, tak dzisiaj warto zauważyć następujące jeszcze elementy tego stanu rzeczy, z jakim mamy do czynienia. Przede wszystkim mamy do czynienia z kataklizmem, który przez służby ratunkowe został oceniony, przynajmniej w odniesieniu do zniszczeń w Bogatyni, jako zniszczenia wojenne, bądź podobne do zniszczeń wojennych, tak że skala tych strat dla tego miasta jest bezprecedensowa. Po drugie, tak jak powiedziałem chwilę wcześniej, nie mamy jakiejkolwiek wiedzy na temat przyjęcia przez Radę Ministrów i wniesienia do Sejmu implementacji do Prawa wodnego dyrektywy Parlamentu Europejskiego z 23 października 2007 r. w sprawie oceny ryzyka powodziowego. Koło Parlamentarne Polska Plus oczekuje od przedstawicieli rządu przed przejściem do drugiego czytania zajęcia formalnego stanowiska w dwóch kwestiach. Po pierwsze, przyjęcia zobowiązania, iż - tak jak zostało to tutaj ogólnie wspomniane przez pana ministra Boniego - Rada Ministrów przyjmie do 1 października rozwiązania systemowe z istotnymi i elastycznymi kompetencjami również dla rządu, aby mógł stosownie do sytuacji reagować, a po drugie, oczekujemy, aby przed przejściem do drugiego czytania przedstawiciel rządu ustosunkował się i ogłosił tutaj Wysokiej Izbie precyzyjny plan implementacji tych rozwiązań systemowych w zakresie oceny ryzyka powodziowego, które należy wdrożyć w Polsce, a których termin wdrożenia minął 23 listopada 2009 r.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PosełJerzyPolaczek">Reasumując, na koniec widać czasami, szanowni państwo, panie i panowie posłowie, że klęski nadzwyczajne, klęski prawne czy też różne sytuacje nadzwyczajne, polityczne, jak historie hazardowe czy emerytury pomostowe, czy teraz powódź w Radzie Ministrów nie mają swojej teki. Referuje to pan minister Michał Boni. Myślę, że stosownie do tego, co się dzieje, powinien on od dawna być ministrem do spraw sytuacji nadzwyczajnych i dziwne, że do chwili obecnej takiego upoważnienia nie dostał.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#PosełJerzyPolaczek">Raz jeszcze oczekujemy na zajęcie przez rząd stanowiska w tych kwestiach, które koło Polska Plus podnosi, w tych dwóch zasadniczych kwestiach systemowych: planu przyjęcia ustawy systemowej na sytuacje nadzwyczajne oraz precyzyjnego planu implementacji dyrektywy powodziowej. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#Marszałek">Bardzo proszę, pan poseł Bogdan Lis, Demokratyczne Koło Poselskie Stronnictwa Demokratycznego.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełBogdanLis">Panie marszałku, proszę o pomoc i może troszeczkę uciszenie sali, bo jest straszny gwar.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#Marszałek">Proszę o ciszę.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#Marszałek">Ostatnie wystąpienie klubowe. Później będziemy mieli pytania.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#Marszałek">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełBogdanLis">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Demokratyczne Koło Poselskie oczywiście poprze projekt nowelizacji ustawy z druku nr 3337, niemniej chcę się odnieść do tego w trochę szerszym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PosełBogdanLis">Otóż, zacznę od tego, że jeżeli chce się wybudować dobrą drogę, to trzeba zatrudnić najlepszych specjalistów, wykonywać pracę według najlepszych projektów i planów i będzie ta praca kosztowała więcej, niż byle fuszerka. Jeżeli się tego nie zrobi, to po takiej drodze będziemy jeździli bardzo krótko, bardzo szybko okaże się, że są konieczne kolejne remonty, droższe doraźne naprawy, a to wszystko kosztuje o wiele więcej, niż gdybyśmy się zastosowali do tej zasady opisanej na początku mojego wystąpienia.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PosełBogdanLis">Projekt, nad którym dzisiaj debatujemy, jest jedną z takich doraźnych prób poprawienia tego, co zostało sfuszerowane. Oczywiście ten projekt niczego na stałe nie naprawi, choć wszyscy wiemy, że na dziś jest potrzebny. Od jakiegoś czasu praktycznie każdego roku występuje zagrożenie powodzią. I co normalny, rozsądny człowiek robi wtedy, gdy spodziewa się zagrożenia? Przede wszystkim stara się mu zapobiec, bo to jest tańsze niż działanie wtedy, gdy niebezpieczeństwo już nadejdzie. Jeżeli nie ma możliwości zapobieżenia takiemu zagrożeniu, to stara się je wszelkimi siłami odeprzeć. Jeżeli i to jest niemożliwe, to robi wszystko, by ponieść jak najmniejsze straty, myśli, jak skutecznie się ratować. To powinny być podstawowe kierunki naszego myślenia o ochronie, gdyż nawiedzające nas coraz częściej różne kataklizmy, nie tylko powodzie, po prostu zmuszają do racjonalnego myślenia i działania.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#PosełBogdanLis">Zagrożone jest nie tylko południe kraju, ale także północ, np. Żuławy. Mamy różne przykłady krajów, które rozwiązują problemy ochrony przeciwpowodziowej od lat, i to dobrze, np. Holandia. Większa część Holandii leży poniżej poziomu morza, a wód śródlądowych też tam nie brakuje. Doświadczenia tych krajów nie są u nas analizowane z myślą o możliwościach przyjęcia, przynajmniej niektórych, rozwiązań, na przykład zakazu budowania na terenach zagrożonych, a już na pewno zakazu inwestowania środków publicznych w infrastrukturę na terenach zagrożonych.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#PosełBogdanLis">Nie tylko nie korzystamy z doświadczeń innych, ale też z naszych własnych nie potrafimy wyciągać żadnych wniosków. Kolejne rządy przyjmują następne plany, piszą programy, podejmują decyzje, a po dojściu do władzy innej formacji wszystko zaczyna się od początku. Istnieje przecież coś takiego jak ciągłość rządzenia. Przyjmowane przez kolejne rządy programy powinny być kontynuowane. Mogą oczywiście być modyfikowane, poprawiane, ale nie powinny być demolowane albo zaniechane, szczególnie tak ważne programy. W przeciwnym razie musimy uznać, że wszyscy wykonujemy syzyfową pracę. Tylko polityka zagraniczna i gospodarcza - częściowo - przez dłuższą część okresu transformacji miały kolejnych kontynuatorów, i efekty widzimy. To, że dotychczas brak kontynuacji w rozwiązywaniu najważniejszych polskich problemów, jest chorobą naszej młodej demokracji i nie dotyczy tylko programów antypowodziowych, ale też na przykład zdrowia, systemu emerytalnego, szkolnictwa, finansów publicznych. Prawie nie ma kontynuacji działań w sprawach strategicznych dla państwa i obywateli. Jeżeli brak nam zdrowego rozsądku i proste prawdy musimy zapisywać w aktach prawnych, to trzeba przystąpić do pracy nad projektem ustawy, która ten problem będzie regulować. Wówczas zarówno program antypowodziowy będzie przez kolejne rządy kontynuowany, jak i inne plany mają wreszcie szansę realizacji.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#PosełBogdanLis">Zaproponowany dziś projekt ustawy należy przyjąć, ale z pełną świadomością, że musimy to zrobić, tylko dlatego iż państwo polskie z winy polityków nie jest dziś w stanie zapewnić bezpieczeństwa swoim obywatelom. Na wielu płaszczyznach działania jest bezradne. Krytyka ta dotyczy wszystkich, także poprzednich rządów. Dlatego dziś - tak rozumiem ten projekt ustawy - w stosunku do tych, którzy ucierpieli w czasie powodzi, podejmujemy przynajmniej próbę zadośćuczynienia za polityczne błędy.</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#komentarz">(Na salę wchodzi prezes Rady Ministrów Donald Tusk)</u>
          <u xml:id="u-25.8" who="#PosełBogdanLis">Koło Stronnictwa Demokratycznego poprze ten projekt ustawy, aczkolwiek z pełną świadomością, że to kolejna doraźna próba stworzenia wrażenia, iż państwo troszczy się o obywateli. Stronnictwo Demokratyczne inaczej definiuje prawdziwą troskę o państwo i o obywateli. W tej definicji mieści się nie fuszerka i doraźne łatanie dziur, tylko myślenie o przyszłości i o zagrożeniach, z którymi być może przyjdzie nam się zmierzyć, i to we wszystkich wymiarach. To nie aktywność po tragedii, ale realne działanie, by przed nią ochronić, jest priorytetem. A jeżeli ta ochrona z różnych obiektywnych przyczyn nie gwarantuje bezpieczeństwa, to przynajmniej odpowiednio wcześniej wysłane ostrzeżenia powinny dać tym, którzy są zagrożeni, szansę, by dla ochrony siebie i swoich rodzin mogli zrobić więcej.</u>
          <u xml:id="u-25.9" who="#PosełBogdanLis">Oczekujemy szybkiego podjęcia prac nad programem antypowodziowym. Oczekujemy rzetelnej dyskusji i gotowości do sfinansowania realizacji takiego programu. Tak w tym przypadku rozumiemy prawdziwą troskę o państwo i o obywateli. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#Marszałek">Zakończyliśmy wystąpienia klubowe.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#Marszałek">Przechodzimy do pytań.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#Marszałek">Zgłosiło się 15 posłów.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#Marszałek">Czas na zadanie pytania ustalam na 1 minutę.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#Marszałek">Zamykam listę zgłoszonych posłów.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#Marszałek">Proszę jako pierwszego posła Bogdana Lisa z Demokratycznego Koła Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#Marszałek">1 minuta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełBogdanLis">Mam 2 krótkie pytania do rządu. Chodzi mi o to, jak wygląda współpraca ze służbami państw sąsiednich. Czy łączą nas konkretne umowy regulujące taką współpracę na przykład w czasie zagrożenia powodzią ze strony rzek granicznych? Czy są przygotowywane albo obowiązują wspólne procedury dotyczące takiej sytuacji?</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PosełBogdanLis">I kolejne pytanie: Jak wygląda koordynacja ochrony przed powodzią, na przykład ostrzeżenie przed dodatkowym niebezpieczeństwem, w sytuacji gdy działania przeciwpowodziowe prowadzone w jednym kraju mogą zagrozić bezpieczeństwu obywateli innego państwa? Myślę tutaj oczywiście o spuszczaniu wód z przepełnionych zbiorników retencyjnych. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#Marszałek">Poseł Jerzy Wenderlich z klubu Lewica.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełJerzyWenderlich">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Czasem dobrze rządowi podpowiedzieć - trzeba ubrać to w formułę pytania - a więc czy rząd przygotowany jest do tego, aby udzielić pomocy rolnikom poprzez właściwą analizę ziemi, tak by odzyskała ona kulturę uprawy? Często powodzianie i rolnicy o tym mówią. Czy w obliczu nowego roku szkolnego przygotowywana jest przez resort edukacji pomoc dla rodziców, którzy utracili cały swój dobytek, żeby dzieci bez szkód i podobnie dobrze wyposażeni jak w innych miejscach mogły rozpocząć rok szkolny?</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PosełJerzyWenderlich">Kolejna sprawa dotyczy kontroli nad wycenami rzeczoznawców, w oparciu o które przyznawana jest pomoc. Zdarza się tak, że oni pojawiają się i znikają i nie ma dokumentów, dzięki którym można by postawić kropkę nad „i”, co znaczyłoby, że pomoc zostanie przyznana.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PosełJerzyWenderlich">Zmieściłem się w czasie. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#Marszałek">Poseł Stanisław Kalemba, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#Marszałek">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełStanisławKalemba">Panie Marszałku! Panie Posłanki i Panowie Posłowie! Panie Premierze! Pytanie do pana ministra Boniego. Wprowadza się w ramach PROW przywracanie potencjału produkcji rolnej zniszczonego w wyniku klęsk żywiołowych, czyli też powodzi. Teraz zarówno w tym działaniu, jak i w różnicowaniu, w rozszerzaniu tego programu przyjmuje się kryterium minimum 30% strat w uprawach polowych. Na posiedzeniu komisji rolnictwa mówiliśmy o tym. To kryterium powinno być zmienione, bo - zwracam uwagę - gdy straty w majątku trwałym wyniosą 1050 zł, to należy się pomoc, dofinansowanie, natomiast jeżeli chodzi o kryterium 30-procentowych strat, to spotkałem się ze 100 rolnikami w Zatomiu Starym, Małym w powiecie międzychodzkim, gdzie była powódź i rolnikowi, który miał 50-hektarowe gospodarstwo, woda zabrała 16 ha pięknych upraw i on według tego kryterium nie ma prawa do pomocy w ramach przywracania potencjału. Uważam, że w przypadku upraw powinno być wprowadzone kryterium finansowe, według wartości. Niech byłoby to np. 5 tys. zł, inaczej znaczna część gospodarstw, w których poniesiono potężne straty, nie będzie objęta tym działaniem. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#Marszałek">Pani poseł Marzena Machałek, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełMarzenaMachałek">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Czuję się w obowiązku, żeby to pytanie zadać, ponieważ przez kilka dni, w zasadzie od początku powodzi, przebywałam w Bogatyni i starałam się pomóc ludziom.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PosełMarzenaMachałek">Dzisiejsza ustawa jest bardzo potrzebna i rzeczywiście trzeba szybko ją przegłosować, natomiast jest również bardzo doraźna, to proteza, nie załatwia ona podstawowych problemów związanych z dramatem, z jakim spotkali się ludzie. Bogatynia potrzebuje rządowego programu odbudowy miasta, który dotyczy odbudowania zarówno infrastruktury, zniszczonych budynków, jak i rzeki Miedzianki. Chciałabym zapytać: W jaki sposób rząd zamierza to zrealizować i kiedy?</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PosełMarzenaMachałek">Kolejna rzecz dotyczy ludzi, którzy stracili swoje miejsca pracy, nie tylko dobytek, ale i możliwość zarobkowania. 6 tys. niczego nie załatwi. Co zamierza zrobić rząd, aby tym ludziom pomóc przeżyć najbliższe dni i tygodnie? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#Marszałek">Pani poseł Anna Sikora, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełAnnaSikora">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Najpierw mam pytanie ogólne, ponieważ nie przyjmuję do wiadomości pouczających słów byłego marszałka, a obecnie prezydenta, o tym, że posłowie mają przyjechać na wezwanie marszałka, gdyż nie mają wakacji. Otóż informuję pana prezydenta i opinię publiczną, że posłowie od zawsze mają wakacje, tak jak wszyscy pracujący. A w sytuacjach kryzysowych przyjeżdżają do Sejmu z poczucia obowiązku i z troski o sytuację, a nie jak psy Pawłowa na wezwanie. Polska to nie jest prywatny folwark. Chciałabym, żeby o tym pamiętano.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PosełAnnaSikora">Moje pytanie ad rem, brzmi następująco: Jaki czort was opętał, jaką politykę uprawiacie? Politykę opowieści o rzeczywistości, którą jakiś usłużny kretyn nazwał literacko narracją? W tej waszej opowieści są jakieś zielone wyspy, zmysły, inne bzdury. Zamiast rzeczywistości jest narracja, zamiast debaty publicznej - manipulacja. Aferę hazardową udało się przykryć katastrofą smoleńską, prawdę o stanie państwa przykrywa się wojną o krzyż, do której premier Polski każe odnosić się z odrobiną poczucia humoru. Wzięliście na siebie obowiązek i jak jeden mąż przysięgaliście działać dla dobra ojczyzny i Polaków. Bierzcie się więc do roboty i nie plećcie niestworzonych rzeczy. PiS sygnalizował problem zawężenia nazwy ustawy tylko do maja i czerwca. Teraz okazuje się, że potrzebne jest dodatkowe posiedzenie. Powtarzam, bierzcie się do roboty. Jak długo Polacy mają czekać na rozwiązywanie ich dramatycznej sytuacji? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#Marszałek">Pan poseł Krzysztof Jurgiel, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełKrzysztofJurgiel">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pragnę zwrócić uwagę panu premierowi, że pomoc przeznaczona na rolnictwo, na obszary wiejskie, którą proponuje już od lipca, jest pomocą pozorowaną. Jak powiedział pan poseł Kalemba z Polskiego Stronnictwa Ludowego, warunki dostępu do tej pomocy są takie, że praktycznie uniemożliwiają skorzystanie z niej. Wspólnie z posłem Mojzesowiczem 8 lipca wystąpiliśmy do rządu z prośbą o kilka działań, które pomogłyby polskim rolnikom. Mianowicie chodzi mi o zwiększenie o 100% ilości paliwa rolniczego, za które przysługuje zwrot podatku, uruchomienie jednoprocentowych kredytów klęskowych z 5-letnią karencją, zwiększenie o 100% dopłat do materiałów siewnych, zapewnienie zwrotu kosztów transportu w przypadku pomocy, jaką poszkodowani otrzymują lub będą otrzymywać od rolników, sfinansowanie zakupu 2 ton wapna nawozowego za każdy zalany hektar, przyspieszenie dopłat obszarowych od 1 września. To są wnioski rolników.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PosełKrzysztofJurgiel">Panie Premierze! Prosiłbym o odpowiedź na ten list, dlatego że rolnicy też na to czekają.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PosełKrzysztofJurgiel">Kolejna sprawa. Rząd proponuje w ustawie nowe działanie, czyli przywrócenie potencjału produkcji rolnej. Chcę zwrócić uwagę na to, że jedno z działań Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich dotyczy zwiększenia retencji wodnej i melioracji wodnych oraz poprawy ochrony użytków rolnych przed powodziami. Rząd Prawa i Sprawiedliwości przewidział na ten cel prawie 2 mld zł. Do dnia dzisiejszego praktycznie żadna złotówka z tego działania nie została wykorzystana na zwalczanie powodzi. Apeluję do pana premiera i zadaję pytanie: Dlaczego? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#Marszałek">Proszę panią poseł Annę Bańkowską z klubu Lewicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełAnnaBańkowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Powodzianie zgłaszają szereg problemów, które uniemożliwiają im szybkie wyjście z tragicznej sytuacji. Jednym z nich jest opieszałość lub brak urzędowej oceny skutków powodzi - mówił już o tym po części pan marszałek Wenderlich - a co za tym idzie, brak możliwości otrzymania przez powodzian wsparcia na odbudowę ich zniszczonych domów. Dlatego pytam: Czy rząd jest w stanie zagwarantować przyspieszenie pracy rzeczoznawców? Los powodzian w dużym stopniu zależy od ich decyzji.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PosełAnnaBańkowska">Następna kwestia. Osoby, które straciły domy, a czasowe lokum znalazły w kontenerach, wyrażają na forum publicznym obawy, gdzie będą mieszkać od października. Podobno Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wynajęło te kontenery tylko do tego miesiąca. Dlatego pytam, jak to naprawdę jest z tym terminem. To po pierwsze. A po drugie, jeśli rzeczywiście ten termin upłynie w październiku, to kto będzie finansował wynajem kontenerów w następnych miesiącach? Równocześnie wyrażam nadzieję, że nie będą to powodzianie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#Marszałek">Pan poseł Wojciech Kossakowski, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#Marszałek">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełWojciechKossakowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym zapytać o nowe brzmienie art. 3 pkt 1. Chodzi mi o wyrazy: „powódź - zalanie wodami śródlądowymi lub morskimi wodami wewnętrznymi w następstwie opadów atmosferycznych, które miały miejsce w 2010 r.”. Czy to nie jest zbytnie zawężenie? Gdyby na przykład pękła tama bądź wały i woda zalałaby miasto, to czy wtedy będzie można starać się o odszkodowanie? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#Marszałek">Bardzo proszę, pan poseł Jan Religa, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełJanReliga">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Szanowni Państwo! Zmiany klimatyczne na naszym globie są faktem. Potwierdzają to powodzie i huragany występujące na niespotykaną dotychczas skalę. Pytanie: Czy nasz kraj jest do tego przygotowany? Absolutnie nie, ale inne kraje europejskie być może tak. Dlatego wnioskuję do pana premiera i rządu, aby podjąć ten temat również na forum Unii Europejskiej. Wspólnota mogłaby tutaj wiele zrobić, można by po prostu powołać sztab, że tak powiem, który zająłby się tymi zagadnieniami.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PosełJanReliga">Kolejna sprawa. To, o czym wspominał wcześniej pan minister Boni -rozwiązania systemowe są absolutnym priorytetem. Ta ustawa powinna powstać już wcześniej, powinna urodzić się wcześniej, bo jak wiemy, powódź była w maju, czerwcu. No, ale lepiej późno niż wcale. W projekcie ustawy brakuje mi informacji, skąd będą pochodziły środki finansowe i jaki będzie zakres pomocy, na jakich zasadach będzie ona udzielana, żeby nie było tak, że jedna rodzina czy jeden podmiot pomoc dostanie, a pozostałe trzy rodziny o podobnych stratach - nie. Tego bym nie chciał.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PosełJanReliga">I ostatnia sprawa. Chodzi o kontrolę stanu technicznego zbiorników retencyjnych, zaporowych, jazów piętrzących czy stanu obwałowań. Trzeba w trybie pilnym uruchomić, wydać stosowne rozporządzenie Rady Ministrów, aby móc skontrolować, zrobić przegląd tychże obiektów. Polak nie musi być zawsze mądry po szkodzie. Zróbmy generalny sprawdzian, w jakim stanie są te zbiorniki, w jakim stanie są budowle piętrzące, rowy melioracyjne. Trzeba natychmiast usunąć wszystkie nieprawidłowości w tej dziedzinie. Dziękuję uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#Marszałek">Pani poseł Elżbieta Witek, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#Marszałek">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosełElżbietaWitek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przepraszam, że stoję tyłem, ale mam pytanie do pana ministra Boniego.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PosełElżbietaWitek">Panie ministrze, przed chwilą dość precyzyjnie podał pan liczbę rodzin, które otrzymały i wciąż otrzymują zasiłki, o co pytałam. Ale żeby wiedzieć, jaka to jest skala, to bardzo bym prosiła, jeśli ma pan takie informacje, o odpowiedź na pytanie, na ilu potrzebujących, bo ile rodzin otrzymało, to wiemy, ale na ilu potrzebujących. I to jest jedno pytanie. Z nim wiąże się kolejne. Panie ministrze, czy cały czas mówimy o gospodarstwach zalanych w maju i czerwcu? Bo jeśli tak, to upływa już trzeci miesiąc i rozumiem, że tego zasiłku nie otrzymały jeszcze wszystkie potrzebujące rodziny. I to jest pierwsze pytanie, które składa się z kilku.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#PosełElżbietaWitek">Kolejna kwestia. Do projektu ustawy dołączono opinię ministra spraw zagranicznych. Bardzo prosiłabym o odniesienie się do kwestii, czy to nie jest sprzeczne z prawem Unii Europejskiej, ponieważ jest tam zastrzeżenie o tym, że wprowadzenie dodatkowego zadania do Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich wymaga notyfikacji, jak też uzgodnienia z prawem europejskim. Proszę o odpowiedź na te pytania. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#Marszałek">Pani poseł Jadwiga Wiśniewska, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PosełJadwigaWiśniewska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałabym zwrócić uwagę na trzy sprawy. W czasie powodzi majowo-czerwcowej pan premier mówił, że konieczne będzie przeprowadzenie audytu. Chciałabym więc zapytać, czy audyt został przeprowadzony i jakie wnioski z niego wypływają. A jeżeli nie, to dlaczego nie został przeprowadzony? Podejrzewam, że brak audytu można wytłumaczyć jedynie wielkim zaangażowaniem rządu w kampanię prezydencką.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PosełJadwigaWiśniewska">Następna sprawa. W ubiegłym roku administracja rządowa w terenie, czyli pańscy koledzy w terenie zwrócili do budżetu państwa 150 mln zł ze środków niewykorzystanych na melioracje. Czy rząd - w związku z tym zaniechaniem z tamtego roku - monitoruje proces wydawania środków przeznaczonych na melioracje?</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PosełJadwigaWiśniewska">Trzecia sprawa. Panie premierze, co ze skromnością władzy, którą pan zapowiadał w exposé? Na początku rząd jeździł autobusami, a teraz zakupiliście 15 opancerzonych limuzyn za ponad 5 mln zł. Czy nie uważa pan, że jest to gorsząca rozrzutność? Ile domów można by odbudować powodzianom za te pieniądze? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#Marszałek">Pani poseł Beata Mazurek, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PosełBeataMazurek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Moje pytanie będzie dotyczyło w pierwszej kolejności mieszkańców gminy Wilków, bowiem dochodzą do nas informacje, że ta pomoc nie dociera do tych ludzi. To nie są informacje, które napływają tylko do naszych biur poselskich, ale nawet dzisiaj słyszeliśmy o nich w mediach ogólnopolskich. Chciałabym więc zapytać, jak to jest z tą pomocą dla mieszkańców Wilkowa. Ile rodzin otrzymało już wsparcie finansowe? Nie chodzi mi o te 6 tys., tylko o te kwoty 20 tys., 100 tys. Ilu rzeczoznawców pracuje na Lubelszczyźnie na zalanych terenach? Pytam o to dlatego, abyśmy mogli odpowiedzieć tym ludziom, w jakim mniej więcej tempie będą oszacowane te szkody.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PosełBeataMazurek">Druga rzecz. Panie ministrze, pan musi wiedzieć o tym, że powódź w Polsce nie zaczęła się na przełomie maja i czerwca, że tak naprawdę rzeka Bug na przykład na Lubelszczyźnie, ale też na Mazowszu wylała już w lutym. Zatem moje pytanie jest takie: Dlaczego pomocą finansową, rzeczową nie objęte zostały te tereny, które zostały zalane przez Bug na wiosnę? Co macie do powiedzenia tym rodzinom? Czy tylko to, że: jesteśmy zieloną, szczęśliwą wyspą i ludzie radźcie sobie sami? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#Marszałek">Pan poseł Stanisław Stec z klubu Lewica.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PosełStanisławStec">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam pytanie do ministra rolnictwa. Czy jest już decyzja Zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, aby sfinansować na terenach powodziowych wapnowanie gleb?</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#PosełStanisławStec">Drugie pytanie. Czy będzie pomoc, jeśli chodzi o materiał siewny, dla rolników, których dotknęła klęska powodzi?</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#PosełStanisławStec">Trzecie pytanie. Czy w przypadku tych terenów będzie uruchomiona zaliczka na dopłaty bezpośrednie, która rozwiązałaby problemy finansowe tych gospodarstw? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#Marszałek">Pan poseł Romuald Ajchler z klubu Lewica.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#Marszałek">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PosełRomualdAjchler">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Sojusz Lewicy Demokratycznej poprze omawiany projekt ustawy. Zresztą to stwierdzenie padło już w wystąpieniu klubowym. Jednak szczególnie ważny z punktu widzenia rolnictwa jest dodawany w art. 5 ust. 1 pkt 16a mówiący o przywracaniu potencjału produkcji rolnej. Właściwie tutaj można by było już chwalić ministra rolnictwa za pomysł. Chcę się jednak upewnić, panie ministrze. Chciałbym zapytać, czy zapisy, które zawarte są w art. 5 ust. 1 pkt 16a, będą dotyczyć wszystkich gospodarstw funkcjonujących w rolnictwie, czy tylko wybranych, to znaczy tych, których właściciele są ubezpieczeni w KRUS? Do tej pory pomoc, jaką państwo serwowaliście powodzianom, w wysokości 2 tys. do 5 ha i 4 tys. powyżej 5 ha, dotyczyła gospodarstw rolników, którzy są ubezpieczeni w KRUS. Całkowicie pominięto rodziny członków, spółdzielców, członków czy pracowników zatrudnionych w spółkach pracowniczych. Tam tej pomocy nie ma.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#PosełRomualdAjchler">Stąd moje pytanie. Proszę rozwiać moje wątpliwości. Czy minister rolnictwa, jeśli chodzi o tę ustawę i zawarte w niej zapisy, równo traktuje wszystkie podmioty pracujące w rolnictwie, które ucierpiały podczas powodzi? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#Marszałek">Pan poseł Wojciech Mojzesowicz z klubu PiS.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#Marszałek">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Panie Marszałku! Panie Posłanki i Panowie Posłowie! Miałem okazję być w Wilkowie. Chcę powiedzieć, jeżeli słyszę o pomocy dla rolników, że jeśli ktoś ma wyobraźnię, to wie, że aby odbudować całkowicie zniszczone gospodarstwo, żeby dać rodzinie możliwość życia przez co najmniej dwa lata, bo nie mają z czego się utrzymać, to trzeba około 1,5 mln zł. To nie jest kwestia tylko odbudowania gospodarstw. Te tereny wyludniają się, ci ludzie stamtąd wyjadą, dlatego że nie ma żadnej szansy.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Jeszcze coś. Jeżeli mówimy o jakichkolwiek kredytach, to każdy bank chce zabezpieczenia. Żaden biznesplan nie zostanie przyjęty, bo tam nie ma żadnej produkcji, tylko są koszty.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Poza tym chcę powiedzieć jedno, zbliża się zima, za chwilę rzeczywiście tam...</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Pan poseł Żelichowski się uśmiecha. Nie cieszyłbym się tak, panie pośle, naprawdę.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Uważam, że ludzie nie mają tam już z czego żyć. Pomoc, która jest deklarowana, jest żadna. Jeżeli chodzi o to wapno, dwie tony, nasz wniosek jest sprzed czterech miesięcy, mielimy go już cztery miesiące. Jeżeli ktoś ma pojęcie o rolnictwie, wie, że trzeba zasiać dzisiaj, żeby to cokolwiek dało. W odniesieniu do takiej małej kwoty, jak w przypadku wapnowania, chcę przypomnieć panom posłom, że koszt przywiezienia dwóch ton wapna to jest 160 zł. Jaka to jest kwota? Czy przygotowano informacje, ile hektarów, ile tego potrzeba? Nic do tej pory nie zrobiono w tak banalnej, w tak prostej sprawie. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-55.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#Marszałek">To było ostatnie pytanie.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#Marszałek">Proszę o zabranie głosu ministra Michała Boniego.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#Marszałek">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na sporą część pytań odpowiem krótko, a później, jeśli można, pan minister Sawicki odpowiedziałby na pytania dotyczące spraw rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Jeśli chodzi o uwagi dotyczące wdrażania dyrektywy powodziowej i przepisów związanych z Prawem wodnym, to pragnę poinformować, że od naszych spotkań na posiedzeniach Komisji Nadzwyczajnej, które miały miejsce w czerwcu, intensywnie pracowaliśmy nad przygotowaniem dokumentu zmieniającego Prawo wodne. Na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów w przyszłym tygodniu odbędzie się dyskusja na temat tego dokumentu. To oznacza, że na jednym z pierwszych posiedzeń Sejmu po przerwie wakacyjnej cały pakiet tych rozwiązań będzie przedstawiony parlamentowi.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Druga uwaga dotyczyła współpracy z krajami ościennymi. Szczególnie teraz, w przypadku tego doświadczenia z Bogatynią 7 sierpnia, ta współpraca zarówno ze służbami czeskimi, jak i ze służbami niemieckimi była istotna, nie tylko jeśli chodzi o wzajemne informacje, ale także udostępnianie dróg przejazdowych, szczególnie dla ciężkiego sprzętu, co zrobili i Czesi, i Niemcy. Wydaje się, że to doświadczenie wzmocniło potrzebę jeszcze ściślejszej wymiany informacji, a także ostrzeżeń o tym, co może się dziać.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">W tej chwili w kilku województwach prace zakończyli rzeczoznawcy. Ta trochę niepokojąca informacja, że te prace nie kończą się opracowaniem jakiegoś dokumentu, który w jasny sposób pokazywałby ocenę stanu zniszczeń, wzbudziła również mój niepokój. Sprawdzę to i przekażę Wysokiej Izbie informację na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Jeżeli chodzi o specjalny program dla Bogatyni, to proszę pamiętać, że my po tej majowej i czerwcowej fali powodziowej przygotowaliśmy taki projekt „trzy razy dwieście”, czyli po 200 mln z różnych źródeł: z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, funduszy europejskich i budżetu państwa. On był i jest zaadresowany do 14 gmin szczególnie poszkodowanych w wyniku tamtej fali powodziowej. Program jest otwarty i myślę, że Bogatynia również mogłaby zostać nim objęta. To oznacza, że minister rozwoju regionalnego skontaktuje się w tej sprawie w najbliższych dniach z władzami samorządowymi i z marszałkiem województwa.</u>
          <u xml:id="u-57.5" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Chcę też powiedzieć, że jeśli chodzi o straty i sytuację przedsiębiorców, to właśnie dzisiaj po debacie senackiej będziecie państwo procedowali ten projekt ustawy, który pomaga przedsiębiorcom. Ci, którzy stracili swój dobytek, swój warsztat pracy, jeśli zatrudniają pracowników, to z mocy ustawy, nad którą dzisiaj pracujemy, mogą utrzymywać stan zatrudnienia i korzystać ze środków zewnętrznych, żeby wynagradzać pracowników, a także będą mogli otrzymać środki do 50 tys. zł z tytułu tej ustawy, którą, miejmy nadzieję, parlament dzisiaj przyjmie.</u>
          <u xml:id="u-57.6" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Kontenery zostały wynajęte do końca października, ale jeśli będzie taka potrzeba, na pewno zostanie to przedłużone. Koszt ich wynajęcia do chwili obecnej to 3270 tys. zł. Nie wydaje się, żeby była to kwota przekraczająca możliwości, więc tam, gdzie będą potrzebne, będą w dalszym ciągu funkcjonowały.</u>
          <u xml:id="u-57.7" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Jeśli chodzi o środki finansowe na te przedsięwzięcia, na pomoc powodzianom oraz na działania polegające na usuwaniu skutków powodzi, to chcę powiedzieć, że zgodnie z decyzją zezwalającą na przesuwanie środków pomiędzy rezerwami dysponujemy kwotą ponad 2 mld zł. Tak jak już państwu mówiłem, zaangażowane jest w tej chwili 1728 mln zł. Oznacza to, że w najbliższych miesiącach możemy jeszcze wydatkować ok. 400 mln zł, tyle mamy do dyspozycji. Trwają prace nad budżetem na rok 2011 i wiemy, że niektóre z tych zadań będą kontynuowane w roku 2011.</u>
          <u xml:id="u-57.8" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Pod koniec lipca został też zgłoszony wniosek do Komisji Europejskiej, który przedstawia i szacuje straty, jakie ponieśliśmy w wyniku tych dwóch fal powodziowych. Przekroczyły one ten pułap czy normę wyznaczoną przez Komisję Europejską, co pozwala na uruchomienie Funduszu Solidarności, z którego jesienią czy późną jesienią moglibyśmy otrzymać przeszło 100 mln euro. Byłaby to dodatkowa kwota, którą moglibyśmy uruchomić jeszcze w tym roku.</u>
          <u xml:id="u-57.9" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Pani poseł pytała, ile rodzin otrzymało już zasiłki, a ile jest poszkodowanych. Podawałem już taką informację. Poszkodowanych rodzin, które mają otrzymać pomoc do 6 tys. zł, jest 54 459. Jak podawałem, wsparcie to otrzymało 48 896 rodzin. Oznacza to, że prawdopodobnie w ciągu najbliższych dwóch tygodni... Jak mówiłem, zmiany te następują z dnia na dzień. To dotyczy maja i czerwca. Szacujemy te dane, które pojawiły się teraz. Myślę, że w ciągu najbliższego tygodnia będziemy mieli pełny obraz tego, jak to wygląda po fali, która wystąpiła w Bogatyni, podobnie jeśli chodzi o liczbę osób uprawnionych do otrzymania zasiłków po 20 i 100 tys. zł. Proporcja, jeśli chodzi o zrealizowanie tych wypłat, jest mniejsza, bo i akcja ta zaczęła się później. Szacujemy, że zrealizowano ok. 30–40% wypłat, reszta jest w toku. Jest to związane m.in. z pracami prowadzonymi przez rzeczoznawców.</u>
          <u xml:id="u-57.10" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Jeśli chodzi o gminę Wilków, to nie mam przed sobą konkretnych danych, przepraszam. Prześlemy więc te informacje, które dotyczą skali, liczby osób, rodzin. W tej chwili mam dane zbiorowe dotyczące całego kraju, a te informacje przekażemy państwu w późniejszym terminie.</u>
          <u xml:id="u-57.11" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Część audytu dotyczącego tego, jakie straty ponieśliśmy, została wykonana w ramach szacowania strat i sporządzania wniosku do Komisji Europejskiej o środki z Funduszu Solidarności. Nie zmienia to faktu, że razem z ministrem środowiska oraz ministrem spraw wewnętrznych i administracji pracujemy nad oceną wałów, bo to jest najpilniejsze. Jak już państwu mówiłem, na odbudowę wałów i poprawę ich jakości uruchomiono przeszło 330 mln zł. Po zamknięciu prac oceniających jakość wałów będziemy przygotowywali decyzje odnośnie do przyszłego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-57.12" who="#MinisterCzłonekRadyMinistrówMichałBoni">Dziękuję za uwagę, za wnioski, które państwo zgłosiliście, opinie, jakie przedstawiliście, które, mam nadzieję, pozwolą przyjąć tę ustawę w trybie pilnym. Bardzo proszę pana ministra Sawickiego o uzupełnienie mojej wypowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-57.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#Marszałek">Pan minister Sawicki.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#Marszałek">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#MinisterRolnictwaiRozwojuWsiMarekSawicki">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Na wstępie chciałbym wyjaśnić, dlaczego nowe działanie w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich wprowadzamy w takim trybie. Otóż europejski fundusz rolny przewiduje w PROW 29 różnych działań. W roku 2006 podjęto decyzję, że z tych 29 zadań będziemy realizować 22. Wśród tych 22 działań było takie, jak przywracanie potencjału produkcji leśnej zniszczonego przez katastrofy, ale nie było działania mówiącego o przywracaniu potencjału produkcji rolnej.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#MinisterRolnictwaiRozwojuWsiMarekSawicki">Żeby zmienić PROW, wprowadzić nowe zadanie, potrzebujemy nie tylko konsultacji społecznych i decyzji komitetu monitorującego, ale także akceptacji Komisji Europejskiej. Taką akceptację otrzymaliśmy po ostatnim posiedzeniu Sejmu. Gdybyśmy wprowadzali tę zmianę na posiedzeniu wrześniowym, szansa na przyjmowanie wniosków i rozpoczęcie realizacji tego zadania pojawiłaby się pewnie dopiero w listopadzie. Jeśli przyjmiemy to dzisiaj, o ile Wysoka Izba wyrazi przychylność dla tej propozycji, mamy szansę na uruchomienie tego działania jeszcze we wrześniu.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#MinisterRolnictwaiRozwojuWsiMarekSawicki">Ustosunkuję się do konkretnych pytań. Poseł Starownik, kwestia wapnowania. Mam informację zarówno z narodowego, jak i wojewódzkich funduszy ochrony środowiska, że można już składać wnioski w trybie ogólnie znanym, przyjętym wcześniej. Wapnowanie będzie dofinansowywane.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#MinisterRolnictwaiRozwojuWsiMarekSawicki">Jeśli chodzi o de minimis, mamy zgodę Komisji Europejskiej, żeby pomoc w zakupie materiału siewnego i odtworzeniu plantacji trwałych, a więc również materiału szkółkarskiego, nie była traktowana jako pomoc de minimis, ale żeby była z tej pomocy wyjęta. Potrzebujemy tylko pilnej zmiany ustawy. Myślę, że dzięki inicjatywie Klubu Parlamentarnego PSL uda się nam zrealizować to jeszcze przed siewami, o których z taką troską mówili niektórzy posłowie.</u>
          <u xml:id="u-59.4" who="#MinisterRolnictwaiRozwojuWsiMarekSawicki">Jeśli chodzi o badanie ziemi, pytał o to pan marszałek Wenderlich, chciałbym wyraźnie podkreślić, że stacje chemiczno-rolnicze mają polecenie, by badanie to wykonywać bezpłatnie. Dotyczy to wszystkich zgłoszeń złożonych przez rolników.</u>
          <u xml:id="u-59.5" who="#MinisterRolnictwaiRozwojuWsiMarekSawicki">Pan poseł Kalemba pytał, dlaczego wprowadzamy ograniczenie, jeśli chodzi o straty - powyżej 30%, ograniczenie, jeśli chodzi o stosowanie tego działania.</u>
          <u xml:id="u-59.6" who="#MinisterRolnictwaiRozwojuWsiMarekSawicki">Panie pośle, i pan, i ja, i rząd Rzeczypospolitej, wszyscy chcielibyśmy w pełni zrekompensować straty, jakie w wyniku tych tragicznych zdarzeń ponieśli rolnicy i wszyscy mieszkańcy, ale wiemy, że takich środków i takiej pomocy udzielić nie możemy. To zadanie nie mówi o rekompensacie czy pełnym zwrocie strat poniesionych przez gospodarstwa, jego celem jest przywracanie potencjału. Ponieważ nie mamy środków na pokrycie 100% strat, w pierwszej kolejności trzeba wybrać tych, którzy ponieśli największe straty. Jeśli starczy środków, być może w rozporządzeniu wykonawczym zapiszemy też ten niższy próg, ale w pierwszej kolejności trzeba pomóc w odtworzeniu potencjału tym, którzy praktycznie stracili cały swój majątek i teraz nie mają z czego żyć.</u>
          <u xml:id="u-59.7" who="#MinisterRolnictwaiRozwojuWsiMarekSawicki">Co do troski posła Mojzesowicza - podzielam ją. Chciałbym bardzo wyraźnie podkreślić, że wszystkie działania PROW, łącznie z płatnościami, będą realizowane niezależnie od tego, jakie straty ponieśli rolnicy. Wystarczy w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa złożyć oświadczenie, że wystąpiły straty. Wszystkie działania, które niosą ze sobą zobowiązania po stronie rolnika, będą w pełni finansowane przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-59.8" who="#MinisterRolnictwaiRozwojuWsiMarekSawicki">Odpowiadając na pytania pana posła Jurgiela, pragnę poinformować Wysoką Izbę, że owszem, jeśli chodzi o kredyty rolnicze, paliwo, sfinansowanie wapnowania, te działania - poza wapnowaniem - są przez nasz rząd realizowane w stopniu wielokrotnie wyższym, niż było to robione w latach 2005–2007, kiedy możliwości budżetu były zdecydowanie większe niż dzisiaj. Tu nie chodzi o pomoc dla rolników w zakresie bieżącego funkcjonowania, ale o rzeczywistą pomoc na odtworzenie produkcji rolnej. Ta pomoc - do 300 tys. zł na gospodarstwo, przy zaangażowaniu środków własnych w wysokości 10% daje realną szansę na odtworzenie działalności u poszkodowanych. Nie planujemy wprowadzenia tego działania dla wszystkich rolników, gdyż u jednych te szkody mogły wystąpić, u drugich - nie.</u>
          <u xml:id="u-59.9" who="#MinisterRolnictwaiRozwojuWsiMarekSawicki">Jeśli chodzi o meliorację, to działanie takie zostało wprowadzone, funkcjonuje w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich, ale wiemy, że przedsięwzięć melioracyjnych nie realizuje się z dnia na dzień, potrzebne są projekty, musi to być właściwie przygotowane. Zgodnie z informacjami, jakie posiadam, działanie to, jak pan minister wie, delegowane jest do samorządu wojewódzkiego. W tej chwili coraz więcej samorządów, coraz więcej jednostek będzie z tego działania korzystało. Powiem tylko, że do przeznaczonych na to zadanie 460 mln euro chcemy dołożyć kolejne 60, żeby te działania melioracyjne i retencyjne zostały wzmocnione.</u>
          <u xml:id="u-59.10" who="#MinisterRolnictwaiRozwojuWsiMarekSawicki">Jeśli chodzi o sprawę, czy program dotyczy wszystkich rolników, chciałbym uspokoić pana posła, że tak. Zgodnie z definicją beneficjent to osoba fizyczna, osoba prawna lub jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej, prowadząca działalność rolniczą w zakresie produkcji roślinnej lub zwierzęcej. Tak więc moja odpowiedź chyba w pełni rozwiewa te obawy, czy obejmie to wszystkie gospodarstwa. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-59.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#Marszałek">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#Marszałek">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#Marszałek">Proponuję, aby Sejm przystąpił niezwłocznie do drugiego czytania projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#Marszałek">Przystępujemy zatem do drugiego czytania projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-60.6" who="#Marszałek">Czy ktoś z pań i panów posłów pragnie zabrać głos w drugim czytaniu tego projektu ustawy?</u>
          <u xml:id="u-60.7" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-60.8" who="#Marszałek">Do trzeciego czytania projektu ustawy przystąpimy w bloku głosowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#Marszałek">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 2. porządku dziennego: Rozpatrzenie stanowiska Senatu do ustawy o wspieraniu przedsiębiorców dotkniętych skutkami powodzi z maja i czerwca 2010 r. (druk nr 3338).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#Marszałek">Przypominam, że Sejm podjął decyzję o rozpatrzeniu uchwały Senatu bez skierowania jej do komisji.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#Marszałek">Sejm ustalił, że w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego wysłucha 3-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#Marszałek">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#Marszałek">Proszę bardzo o zabranie głosu pana posła Włodzimierza Karpińskiego z Platformy Obywatelskiej.</u>
          <u xml:id="u-62.4" who="#Marszałek">Ma pan 3 minuty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PosełWłodzimierzKarpiński">Dziękuję bardzo, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#PosełWłodzimierzKarpiński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Prawo zapisane w projekcie ustawy i poprawki idą w takim kierunku, że posłowie zrzeszeni w klubie Platforma Obywatelska zamierzają to poprzeć. Prawo, które wychodzi naprzeciw potrzebującym, bazuje na zaufaniu obywatela do państwa. Przypomnę tutaj, że poszkodowani przedsiębiorcy na podstawie oświadczeń będą mogli ubiegać się o pomoc. Platforma Obywatelska zawsze będzie popierać takie prawo. Rekomenduję przyjęcie wszystkich poprawek, które przedłożył Senat. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#Marszałek">Pan poseł Krzysztof Jurgiel, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#Marszałek">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PosełKrzysztofJurgiel">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość popiera poprawki zgłoszone przez Senat do ustawy o wspieraniu przedsiębiorców dotkniętych skutkami powodzi. Jednocześnie chciałbym zwrócić uwagę, mówiła o tym pani poseł z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, że potrzebny jest kompleksowy lek, program przeciwpowodziowy. Przypomnę, że Prawo i Sprawiedliwość już w maju przedstawiło projekt uchwały w sprawie kompleksowego pakietu dotyczącego działań przeciwpowodziowych. Pakiet ten uzyskał pozytywną opinię Biura Studiów i Ekspertyz. Niestety koalicja rządowa nie chce z tego korzystać, przedstawia tylko wyrywkowe rozwiązania, które nie są komplementarne i często się wykluczają.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#PosełKrzysztofJurgiel">Które z potrzeb są, naszym zdaniem, najpilniejsze, mówiła już pani poseł Machałek. Należy uruchomić rządowy program odbudowy Bogatyni i polskich miast w zakresie infrastruktury publicznej i usługowej, a także nieruchomości prywatnych. Ludzie w terenie czekają na konkretną pomoc. W ramach prac komisji rolnictwa byliśmy w gminie Wilków i widzieliśmy, że ludzie zostali pozostawieni samym sobie. Wiele osób utraciło możliwość uzyskiwania dochodów. Trzeba, panie premierze, zatroszczyć się o udzielenie im co najmniej na rok, dwa lata stałego zasiłku, żeby ludzie ci mieli za co posłać dzieci do szkoły, żeby mogli przeżyć zimę. Proszę tego problemu nie lekceważyć.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#PosełKrzysztofJurgiel">Sprawa zarządzania kryzysowego. Niezbędne jest przygotowanie administracji rządowej - która, przypomnę, w ostatnich dwóch latach zwiększyła się o ok. 50 tys. - do reagowania w zakresie powstałych niebezpieczeństw. Był w jednej z gazet wywiad, w którym wojewoda wrocławski, dolnośląski, mając do dyspozycji cały aparat zarządzania kryzysowego, krytykował burmistrza. Jest to, moim zdaniem, nie do przyjęcia. Apeluję więc, panie premierze, o kompleksowość działań, rzetelność, a także o mobilizację. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#Marszałek">Pani poseł Elżbieta Zakrzewska z klubu Lewica.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#Marszałek">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PosełElżbietaZakrzewska">Szanowny Panie Marszałku! Szanowne Panie i Panowie Posłowie! Do uchwalonej przez Sejm ustawy o wspieraniu przedsiębiorców dotkniętych skutkami powodzi z maja i czerwca 2010 r. Senat proponuje wprowadzenie poprawek, które zmierzają do tego, aby ustawa mogła znaleźć zastosowanie nie tylko, jeśli chodzi o powódź z maja i czerwca, ale też inne, które miały miejsce w 2010 r., a więc i tę, która nawiedziła Bogatynię, Zgorzelec i inne mniejsze miejscowości w tym regionie.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#PosełElżbietaZakrzewska">Uważamy, że Sejm winien te poprawki przyjąć. Zebraliśmy się przecież dziś na tym nadzwyczajnym posiedzeniu Sejmu po to, by doprowadzić do wyrównania szans, jeśli chodzi o pomoc dla osób i podmiotów, w tym przedsiębiorców, dotkniętych skutkami powodzi w czasie całego roku 2010, a więc także skutkami powodzi sierpniowych. Wynika to z podstawowej zasady równości wsparcia na zasadach określonych w ustawie, które winno przysługiwać wszystkim przedsiębiorcom poszkodowanym w wyniku powodzi oraz wszystkim spełniającym ustawowe warunki uzyskania takiej pomocy bez względu na to, kiedy klęska żywiołowa miała miejsce.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#PosełElżbietaZakrzewska">Takie samo rozumowanie winno nam przyświecać w przypadku poprawek, których celem jest wprowadzenie rozwiązań ustawowych przyspieszających postępowanie w sprawie udzielenia przedsiębiorcom pożyczki. Przysłowie mówi: Kto szybko daje, ten dwa razy daje. Obniża to jednak koszty całego przedsięwzięcia. Jest to tym bardziej ważne, że właśnie opóźnienia w udzielaniu pomocy są bardzo negatywnie odbierane zarówno przez poszkodowanych, jak i całe polskie społeczeństwo, niwelując psychologiczne skutki dobrodziejstwa ustawy.</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#PosełElżbietaZakrzewska">Mamy tu jeszcze poprawki, które wskazują na to, że wydawane decyzje w przedmiocie umorzenia albo odmowy umorzenia pożyczki winny mieć charakter decyzji administracyjnych, że przesłanki ich wydawania, szczególnie w przypadku tych negatywnych, winny być jednoznacznie sformułowane, wyraźnie wskazane w ustawie. W tym zakresie nie może być mowy o jakiejkolwiek arbitralności, która jest zmorą postępowań administracyjnych.</u>
          <u xml:id="u-67.4" who="#PosełElżbietaZakrzewska">Kończąc, pragnę zaapelować w imieniu klubu Lewica o przyjęcie tych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-67.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#Marszałek">Pan poseł Jan Kamiński, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#Marszałek">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PosełJanKamiński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! W imieniu klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego pragnę przedstawić nasze stanowisko wobec stanowiska Senatu do ustawy o wspieraniu przedsiębiorców dotkniętych skutkami powodzi z maja i czerwca 2010 r.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#PosełJanKamiński">Myślę, że poprawki Senatu w sposób znaczący wpłyną na przyspieszenie i ułatwienie działań rządu związanych z udzielaniem pomocy, jeśli chodzi o tereny objęte klęską, a szczególnie z udzielaniem pomocy ludziom, którzy pozostali bez żadnych środków, gdyż dorobek całego ich życia legł w gruzach.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#PosełJanKamiński">Zgodnie ze stanowiskiem Senatu będziemy głosować za przyjęciem tych poprawek, aby doprecyzować ustawę i szybko wdrożyć w życie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#Marszałek">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#Marszałek">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#Marszałek">Do głosowania nad uchwałą Senatu przystąpimy w bloku głosowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#Marszałek">Powracamy do rozpatrzenia punktu 1. porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi z maja i czerwca 2010 r. oraz ustawy o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#Marszałek">Sejm wysłuchał uzasadnienia projektu ustawy przedstawionego przez ministra - członka Rady Ministrów pana Michała Boniego oraz przeprowadził pierwsze i drugie czytanie tego projektu.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#Marszałek">W drugim czytaniu nie zgłoszono poprawek.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#Marszałek">Przystępujemy zatem do trzeciego czytania.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#Marszałek">W związku z niemożliwością przeprowadzenia głosowania przy pomocy urządzenia do liczenia głosów na podstawie art. 188 ust. 3 regulaminu Sejmu zarządzam głosowanie przez podniesienie ręki i obliczenie głosów przez posłów sekretarzy.</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#Marszałek">W celu usprawnienia przeprowadzenia głosowania sala została podzielona na 10 sektorów. W każdym z nich głosy będzie liczyć wyznaczony przeze mnie poseł sekretarz.</u>
          <u xml:id="u-72.5" who="#Marszałek">Do obliczenia głosów powołuję następujących posłów sekretarzy: Bartosza Arłukowicza - sektor 1., Magdalenę Gąsior-Marek, Michała Jarosa, Dariusza Kaczanowskiego, Mirosława Maliszewskiego, Michała Marcinkiewicza, Katarzynę Matusik-Lipiec, Krzysztofa Matyjaszczyka, Monikę Wielichowską i Radosława Witkowskiego.</u>
          <u xml:id="u-72.6" who="#Marszałek">Przed głosowaniami poproszę posłów sekretarzy o podejście do stołu prezydialnego w celu pobrania protokołów głosowania, a następnie o zajęcie miejsc w wyznaczonych sektorach.</u>
          <u xml:id="u-72.7" who="#Marszałek">Jednocześnie w skład komisji skrutacyjnej powołuję posłów sekretarzy: Krzysztofa Brejzę i Mariusza Kamińskiego.</u>
          <u xml:id="u-72.8" who="#Marszałek">Przechodzimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-72.9" who="#Marszałek">Proszę panie i panów posłów o trzymanie w trakcie głosowania podniesionych rąk przez czas umożliwiający obliczenie głosów.</u>
          <u xml:id="u-72.10" who="#Marszałek">Czy posłowie sekretarze są gotowi?</u>
          <u xml:id="u-72.11" who="#komentarz">(Głos z sali: Tak.)</u>
          <u xml:id="u-72.12" who="#Marszałek">Posłów sekretarzy proszę o doliczanie swojego głosu do wyznaczonego im sektora.</u>
          <u xml:id="u-72.13" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#Marszałek">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi z maja i czerwca 2010 r. oraz ustawy o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich, w brzmieniu przedłożenia zawartego w druku nr 3337, zechce podnieść rękę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#Marszałek">W głosowaniu udział wzięło 312 posłów. Wszyscy byli za.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi z maja i czerwca 2010 r. oraz ustawy o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#Marszałek">Powracamy do rozpatrzenia punktu 2. porządku dziennego: Rozpatrzenie stanowiska Senatu do ustawy o wspieraniu przedsiębiorców dotkniętych skutkami powodzi z maja i czerwca 2010 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#Marszałek">Sejm przeprowadził dyskusję nad uchwałą Senatu.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#Marszałek">Przypominam, że Sejm odrzuca poprawkę Senatu bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.</u>
          <u xml:id="u-78.3" who="#Marszałek">Jeżeli Sejm nie odrzuci poprawki Senatu bezwzględną większością głosów, uważa się ją za przyjętą.</u>
          <u xml:id="u-78.4" who="#Marszałek">Głosować będziemy nad wnioskami o odrzucenie poprawek Senatu.</u>
          <u xml:id="u-78.5" who="#Marszałek">Przypominam, że głosować będziemy przez podniesienie ręki i obliczenie głosów przez posłów sekretarzy.</u>
          <u xml:id="u-78.6" who="#Marszałek">W poprawkach 1., 2., 7. i 13. Senat proponuje, aby ustawa mogła znaleźć zastosowanie do powodzi mających miejsce w całym 2010 r.</u>
          <u xml:id="u-78.7" who="#Marszałek">Proponuję, aby nad tymi poprawkami Senatu Sejm głosował łącznie.</u>
          <u xml:id="u-78.8" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-78.9" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-78.10" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#Marszałek">Kto z pań i panów posłów jest za odrzuceniem poprawek Senatu 1., 2., 7. i 13., zechce podnieść rękę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#Marszałek">W głosowaniu udział wzięło 330 posłów. Większość bezwzględna wynosi 166. Wszyscy posłowie głosowali przeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm wobec nieuzyskania bezwzględnej większości głosów poprawki Senatu przyjął.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#Marszałek">Poprawki Senatu od 3. do 5., 9. i 11. mają charakter redakcyjno-legislacyjny.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#Marszałek">Proponuję, aby nad tymi poprawkami Senatu Sejm głosował łącznie.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-82.4" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-82.5" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#Marszałek">Kto z pań i panów posłów jest za odrzuceniem poprawek Senatu od 3. do 5., 9. i 11, zechce podnieść rękę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#Marszałek">W głosowaniu udział wzięło 332 posłów. Większość bezwzględna wynosi 167. Wszyscy głosowali przeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm wobec nieuzyskania bezwzględnej większości głosów poprawki Senatu przyjął.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#Marszałek">W poprawce 6. do art. 7 ust. 1 oraz polegającej na dodaniu ust. 1a Senat proponuje zrównać sytuację prawną wszystkich przedsiębiorców poszkodowanych w wyniku powodzi w 2010 r. poprzez odpowiednie wskazanie terminu do złożenia wniosku o udzielenie pożyczki.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#Marszałek">Kto z pań i panów posłów jest za odrzuceniem 6. poprawki Senatu, zechce podnieść rękę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#Marszałek">W głosowaniu udział wzięło 332 posłów. Większość bezwzględna wynosi 167. Wszyscy głosowali przeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm wobec nieuzyskania bezwzględnej większości głosów poprawkę Senatu przyjął.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#Marszałek">Poprawkę 7. Senatu już rozpatrzyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#Marszałek">W poprawkach 8. i 12. Senat proponuje umożliwienie szacowania szkód poniesionych przez przedsiębiorcę również komisji powołanej przez fundusz pożyczkowy.</u>
          <u xml:id="u-90.3" who="#Marszałek">Proponuję, aby nad tymi poprawkami Senatu Sejm głosował łącznie.</u>
          <u xml:id="u-90.4" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-90.5" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-90.6" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#Marszałek">Kto z pań i panów posłów jest za odrzuceniem poprawek Senatu 8. i 12., zechce podnieść rękę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#Marszałek">W głosowaniu udział wzięło 331 posłów. Większość bezwzględna wynosi 167. Wszyscy byli przeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm wobec nieuzyskania bezwzględnej większości głosów poprawki Senatu przyjął.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#Marszałek">Poprawkę 9. Senatu już rozpatrzyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#Marszałek">W poprawce 10. do art. 11 polegającej na dodaniu ust. 3a oraz do ust. 4 Senat proponuje m.in. wskazać katalog przesłanek, po wystąpieniu których fundusz pożyczkowy wydaje decyzję o odmowie umorzenia pożyczki.</u>
          <u xml:id="u-94.3" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#Marszałek">Kto z pań i panów posłów jest za odrzuceniem 10. poprawki Senatu, zechce podnieść rękę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#Marszałek">W głosowaniu wzięło udział 331 posłów. Większość bezwzględna wynosi 167. Wszyscy głosowali przeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm wobec nieuzyskania bezwzględnej większości głosów poprawkę Senatu przyjął.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#Marszałek">Poprawki Senatu od 11. do 13. już rozpatrzyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#Marszałek">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie poprawek Senatu do ustawy o wspieraniu przedsiębiorców dotkniętych skutkami powodzi z 2010 r.</u>
          <u xml:id="u-98.3" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo posłom sekretarzom z komisji skrutacyjnej...</u>
          <u xml:id="u-98.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-98.5" who="#Marszałek">...a wszystkim za przyjazd.</u>
          <u xml:id="u-98.6" who="#Marszałek">Ogłaszam 3 minuty przerwy.</u>
          <u xml:id="u-98.7" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-98.8" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 13 min 25 do godz. 13 min 29)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny 73. posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-99.2" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Do wygłoszenia oświadczenia zgłosiło się 9 posłów.</u>
          <u xml:id="u-99.3" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Czy ktoś z państwa posłów jeszcze chciałby się zgłosić?</u>
          <u xml:id="u-99.4" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Proszę o zgłaszanie.</u>
          <u xml:id="u-99.5" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Pierwsze oświadczenie wygłosi pani poseł Gabriela Masłowska, Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-99.6" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Proszę bardzo, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PosełGabrielaMasłowska">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#PosełGabrielaMasłowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Polska przetrwała, zwłaszcza jej tożsamość, dzięki takim młodym ludziom, jak ci z powstania warszawskiego czy Orlęta Lwowskie. Przez 21 lat po odrzuceniu ideologii zniewolenia, „przyjaźni polsko-radzieckiej”, nasze społeczeństwo pod przywództwem elit zajęte tzw. doganianiem Europy zafundowało sobie nieznaną grupę młodych ludzi, którzy nie tylko nie mają poszanowania dla Polaków rozrzuconych po świecie, także tych w Kazachstanie, którym Polska nie umożliwiła powrotu do ojczyzny. Zafundowaliśmy sobie grupę młodych ludzi, która również głośno skanduje tym razem hasła świeckości państwa związane z nowym totalitarnym zniewoleniem, a swoją agresją gotowa jest do eksterminacji oponentów, na razie tylko w słowach.</u>
          <u xml:id="u-100.2" who="#PosełGabrielaMasłowska">Panie i Panowie Posłowie! Stan ten jest porażką przemian po 1989 r. i dążeń do wolności, porażką większą niż skutki zaniedbań przeciwpowodziowych. Stan ten obnaża skalę zaniedbań w zakresie edukacji i wychowania. Każdy obywatel Rzeczypospolitej Polskiej ma prawo być sobą nie tylko w domu, ale ma prawo żyć zgodnie z wyznawanymi wartościami wszędzie tam, gdzie się znajduje, także w pracy, w szkole, na ulicy.</u>
          <u xml:id="u-100.3" who="#PosełGabrielaMasłowska">Zwracam się z apelem do wszystkich decydentów: Opamiętajcie się! Opamiętajcie się choćby ze względu na miliony Polaków, którzy oddali życie za wolność ojczyzny, a nie za swawolę. Razem możemy przeciwstawić się nowemu totalitaryzmowi ideologicznemu, i o to gorąco apeluję. Dziękuj.</u>
          <u xml:id="u-100.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Dziękuję bardzo, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Teraz oświadczenie wygłosi pan poseł Krzysztof Lipiec z Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-101.2" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Następny będzie pan poseł Wojciech Mojzesowicz.</u>
          <u xml:id="u-101.3" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PosełKrzysztofLipiec">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Wczoraj minęło tysiąc dni, odkąd w naszym państwie rządzi gabinet pana premiera Donalda Tuska z Platformy Obywatelskiej. Sądzę, że to jest dobry czas, aby w Wysokiej Izbie poczynić refleksję na temat sprawowania tych rządów. Pamiętamy przecież wszyscy słynne exposé pana premiera Donalda Tuska, w którym głosił on, że wszystkim ma być lepiej. Nie było chyba takiej sfery życia publicznego, której swą myślą pan premier nie ogarnął. Było złożonych wiele obietnic. Wszystko wskazywało na to, że Polska już następnego dnia będzie funkcjonowała w zupełnie innej rzeczywistości. Minęło tysiąc dni. I co mamy w Polsce? Czy nam żyje się lepiej? Nam posłom może nie najgorzej, ale jak żyje się zwykłym obywatelom? Wystarczy pojechać na polską wieś, do małych miasteczek i zobaczyć, jak te obietnice sprawdziły się, jak się urzeczywistniły.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#PosełKrzysztofLipiec">Dotknijmy chociażby sprawy finansów publicznych. Naczelną zasadą polityki finansowej miało być to, że podatki będą zmniejszane. Co się stało w tej materii? Nie tak dawno, bo na ostatnim posiedzeniu, nie kto inny, jak właśnie pan premier Donald Tusk zapowiedział, że będą w Polsce podwyższone podatki VAT. I co więcej, powiedział - tak z tego wynikało - że to wszystko dla dobra ludzi, że żywność będzie tańsza i że to jakoś będzie. Ale każdy zdrowo myślący człowiek, który potrafi liczyć, wie, że rzeczywistość jest zupełnie inna. Wie o tym, że żaden inny z dotychczasowych rządów i nikt z premierów nigdy nie zadłużył państwa polskiego, tak jak to uczynił rząd pana premiera Donalda Tuska.</u>
          <u xml:id="u-102.2" who="#PosełKrzysztofLipiec">A co u nauczycieli i w szeroko rozumianej oświacie? Też miało być zupełnie inaczej. A jaka jest rzeczywistość? Rodzice zapłacą więcej pieniędzy za podręczniki, bo cichaczem gdzieś tam zniknął zapis w ustawie o systemie oświaty znoszący ochronę rodziców, którzy muszą łożyć już w tym roku ciężkie pieniądze na nowe podręczniki. Co z podwyżkami dla nauczycieli? A co z zapowiadaną reformą i obowiązkiem szkolnym dla 5-latków? Tak miało być dobrze, a okazuje się, że polskie szkoły są nieprzygotowane.</u>
          <u xml:id="u-102.3" who="#PosełKrzysztofLipiec">A co w służbie zdrowia? Czy naprawdę jest lepiej, jeśli w kolejkach stoją pacjenci przez czas, który trudno określić? Gdzie są większe środki na funkcjonowanie służby zdrowia? Jedynym pomysłem jest zapowiadana prywatyzacja poprzez wcześniejszą komercjalizację. Na szczęście udało się ten proces zablokować poprzez prezydenckie weto.</u>
          <u xml:id="u-102.4" who="#PosełKrzysztofLipiec">A emeryci? Też mieli obiecane zwiększenie świadczeń. Przypomnę to, co działo się w polskim Sejmie. Ile razy klub Platformy Obywatelskiej głosował przeciwko dobrym rozwiązaniom dla emerytów i rencistów?</u>
          <u xml:id="u-102.5" who="#PosełKrzysztofLipiec">A co z pomocą społeczną? Teraz tragedia, która dotknęła Polaków, w sposób ewidentny obnażyła słabość służb socjalnych naszego państwa. To m.in. dlatego też dzisiaj spotykamy się na nadzwyczajnym posiedzeniu, aby wypolerować niedoróbki wcześniejszej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-102.6" who="#PosełKrzysztofLipiec">Te problemy można byłoby mnożyć. Jestem przekonany co do tego, że to, co najbardziej udało się rządowi pana premiera Donalda Tuska, to umiejętne zachowanie dobrego tzw. PR, a więc nieczynienie niczego dobrego dla dobra publicznego, a w tym wszystkim pływanie na powierzchni życia społecznego. To udaje się bardzo dobrze temu rządowi.</u>
          <u xml:id="u-102.7" who="#PosełKrzysztofLipiec">Jestem również oburzony postawą polskiego rządu, który nie jest w stanie zagwarantować bezpieczeństwa ludzi stojących od kilkunastu dni przed pałacem prezydenckim i pilnujących krzyża.</u>
          <u xml:id="u-102.8" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-102.9" who="#PosełKrzysztofLipiec"> Tam są obrażane ich uczucia religijne. Tam niszczona jest godność człowieka. Funkcjonariusze publiczni, którzy podlegają rządowej administracji, stoją i przyglądają się temu bezczynnie, a tam popełniane są ewidentne przestępstwa. Apeluję z tego miejsca, aby rząd pana premiera Donalda Tuska poprzez swoje służby zainteresował się tymi problemami. To są ważne sprawy, bo okazuje się, że chrześcijanie nie tylko w niecywilizowanym świecie są opluwani i ich prawa są łamane, ale takie rzeczy mają również miejsce w cywilizowanej Polsce - Polsce demokratycznej. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-102.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Teraz oświadczenie wygłosi pan poseł Wojciech Mojzesowicz.</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Następnym mówcą będzie pan poseł Piotr Cybulski.</u>
          <u xml:id="u-103.3" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Panie Marszałku! Obradujemy w nadzwyczajnych okolicznościach, natomiast parlament ma to do siebie, że wystąpienia z tej mównicy powinny być podyktowane prawdą, faktami, sprawami rzeczywistymi, a nie fikcją, dlatego że ludzie czekają na pomoc.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Chciałbym się skupić na branży rolnej. Pan minister Sawicki dzisiaj mówił, że rolnicy będą mogli skorzystać z pomocy de minimis, poza środkami de minimis. Chciałbym przypomnieć - na tym trzeba się znać - że w rejonach zalanych praktycznie żadne z gospodarstw nie przekracza pułapu pomocy de minimis. To są małe gospodarstwa i one nie przekraczają tego pułapu, więc to jest pozorne działanie.</u>
          <u xml:id="u-104.2" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Sprawa następna. Jeżeli zdajemy sobie z tego sprawę, że ci ludzie nie są w stanie wyjść poza wieś, bo nie mają ani pieniędzy, ani środków do życia, ale mówimy, że oni mają pojechać i złożyć wniosek do wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska, żeby dostać 4 t wapna za 300 zł, a na podróż wydać 100 zł, to przecież absurd.</u>
          <u xml:id="u-104.3" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Jeżeli mówimy, że można dostać dopłatę do materiału siewnego, to należy przypomnieć, że na tych terenach trzeba mieć za co go kupić. Jeżeli dzisiaj mój kolega minister, który jest po mnie szefem resortu, mówi, że można na każde gospodarstwo zalane, zniszczone dostać 300 tys., to pięknie brzmi. Jeżeli słucha tego mieszkaniec miasta, to mówi: Proszę, jak rząd dba o rolników. Później jednak jest mowa o tym, że musi mieć 30 tys. udziału własnego. Skąd, pytam, skąd? Mamy więc znowu zapis abstrakcyjny, który jest tylko hasłem bez możliwości realizacji.</u>
          <u xml:id="u-104.4" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Chciałbym powiedzieć jeszcze jedno. Jestem rolnikiem, wczoraj siedziałem na kombajnie do godz. 1. Ceny zbóż w tym roku ustabilizowały się, są przyzwoite. Myślałem, że pan minister powie, że jest zadowolony z tego, że rolnicy zaczęli pokrywać koszty, a on mówi, że to nieprawda, że to spekulacja. Jak więc mamy my, rolnicy, nazwać ostatnie 2 lata, kiedy owies i żyto kupowano za 220 zł? Wtedy spekulacji nie było?</u>
          <u xml:id="u-104.5" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Gospodarstwa, które znajdują się na terenach klęskowych, potrzebują co najmniej dwóch lat wsparcia, żeby produkcja mogła być odtworzona, utrzymane życie tych gospodarstw.</u>
          <u xml:id="u-104.6" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Sprawa następna. Dlaczego dzisiaj mamy kryzys zbożowy, ceny idą do góry? Trzeba być laikiem, żeby nie wiedzieć, że jeżeli w ciągu ostatnich dwóch lat za tonę zboża płacono 300 zł, to żaden rolnik w Polsce nie był w stanie odtworzyć produkcji na odpowiednim poziomie. Dzisiaj zboża nie mamy, bo nie możemy mieć. Plantacje są zachwaszczone, zagrzybione, bo rolników nie było stać na to, żeby kupić to wszystko, co było potrzebne. O tym trzeba wiedzieć. Pan minister mówi, że chłopi mogą założyć, że jest to spekulacja.</u>
          <u xml:id="u-104.7" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Panie marszałku, szybko się to odbyło. Z punktu widzenia propagandowego - dobrze, wszyscy się zjechali. Jeśli jednak wziąć pod uwagę konkretne działania na rzecz polskich rolników, mieszkańców wsi - to nie było nic, praktycznie nic, bo te zapisy mówią, że do uruchomienia pomocy potrzebne jest minimum w postaci środków własnych rolnika, a rolnicy tych środków nie mają. Będą więc piękne zapisy, ale w praktyce nie będzie nic.</u>
          <u xml:id="u-104.8" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Jeden przykład, tzw. kredyt klęskowy. Zwracaliśmy na to uwagę. Jeżeli rolnik jest ubezpieczony, to tak to jest ujęte w rozporządzeniu, że kredytu klęskowego nie otrzyma. Natomiast jeżeli nie jest ubezpieczony, to też go nie otrzyma. W związku z tym zostaje piękna linia kredytowa, niemożliwa do zrealizowania w praktyce. Każdy, kto zna się na przedsiębiorstwie, nie mówię - na rolnictwie, wie, że w każdym banku zażądają od niego biznesplanu, z którego wynika, że ma dochody, a w tym przypadku tych dochodów nie ma.</u>
          <u xml:id="u-104.9" who="#PosełWojciechMojzesowicz">To wszystko podnosiliśmy. Jestem zasmucony, bo dzisiaj pan minister powiedział wiele słów, a nieświadomi, którzy nie rozumieją tego, o czym była mowa, tego, jaka jest specyfika, jeśli chodzi o rolnictwo, myślą, że rzeczywiście te środki trafią na wieś, będzie można je pozyskać, są w zasięgu ręki. To nieprawda, to kłamstwo. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-104.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Oświadczenie wygłosi teraz pan poseł Piotr Cybulski z Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Następnym mówcą będzie pan poseł Arkadiusz Czartoryski.</u>
          <u xml:id="u-105.3" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PosełPiotrCybulski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Całe szczęście, że na tej ziemi ludzi dobrej woli jest więcej. Oni szanują swoją pracę, mają rodziny. Ludzi złej woli jest mniej. Tak się składa, że oni zazwyczaj mają do dyspozycji media i władzę. Ci pierwsi wszyscy znają się na polityce, a ci drudzy - uprawiają politykę.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#PosełPiotrCybulski">Przecież wszystko jest w porządku - popłynął cały przemysł stoczniowy, obiecano coś powodzianom, skutecznie obiecano, obniżono podatki przez podwyżkę podatku VAT, a teraz, po powodziach, rząd skutecznie zabiera się za rozmontowanie Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe. Od momentu, kiedy pierwsze dokumenty wpłynęły do pana wicepremiera Pawlaka, można powiedzieć, że Lasy Państwowe spotka to samo, co spotkało przemysł stoczniowy, a przecież wszystko jest w porządku. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-106.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">O wygłoszenie oświadczenia proszę pana posła Arkadiusza Czartoryskiego z klubu Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Następny będzie pan poseł Krzysztof Jurgiel.</u>
          <u xml:id="u-107.3" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PosełArkadiuszCzartoryski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#PosełArkadiuszCzartoryski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Nie jest nas wielu na tej sali, zapewne zainteresowanie wydarzeniami dzisiejszego dnia znacznie zmalało, niemniej chciałbym wygłosić oświadczenie w sprawie, która mnie osobiście bardzo poruszyła. Do tej pory nie mogę uwierzyć w to, co zobaczyłem dzisiaj w mediach kilkanaście minut przed rozpoczęciem posiedzenia Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-108.2" who="#PosełArkadiuszCzartoryski">Wysoki Sejmie! Dwa dni po katastrofie, po śmierci prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i po przewiezieniu ciał śp. prezydenta, jego małżonki i wszystkich wspaniałych Polaków, którzy zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem, razem z ok. 20 przyjaciółmi ze stowarzyszenia historycznego z mojego miasta 16 godzin czekałem w kolejce na Krakowskim Przedmieściu, ażeby oddać hołd majestatowi Rzeczypospolitej Polskiej, oddać hołd panu prezydentowi, jego małżonce oraz pracownikom kancelarii, ministrom, których trumny zgromadzone były w pałacu. Kiedy stałem w tej kolejce, przeżyłem wielkie uniesienie patriotyczne. Wielu moich rodaków, Polaków, modliło się, śpiewało pieśni narodowe, dyskutowało o ojczyźnie. Jesteśmy tuż po tych faktach, po tych wydarzeniach. Jestem przeświadczony o tym, że ta wielka tragedia narodowa powinna być w sposób godny, na miarę naszego narodu, który przecież jest narodem o wspaniałej historii i wielu sukcesach, godnie upamiętniona.</u>
          <u xml:id="u-108.3" who="#PosełArkadiuszCzartoryski">Chyba jednak należałoby przypomnieć, jak w Polsce, w polskiej tradycji narodowej, wśród Polaków, w sposób godny czci się naszą historię. Już od setek lat utarła się piękna tradycja budowy pomników, upamiętniania w ten sposób naszych wydarzeń historycznych. Naród polski, tak bardzo doświadczony przez historię, wypracował tradycję, jak należy godnie uczcić pamięć swoich wielkich przedstawicieli. W moim okręgu jest bardzo dużo terenów wiejskich i nawet w najmniejszej miejscowości, w najmniejszej wiosce ludzie potrafią uczcić pamięć wydarzeń historycznych, pamięć swoich rodaków, zwłaszcza tych, którzy zginęli, pełniąc służbę dla Polski. Czynią to z ogromną kulturą.</u>
          <u xml:id="u-108.4" who="#PosełArkadiuszCzartoryski">Jak ta tradycja wygląda? Wydaje się, że Platformie Obywatelskiej, panu prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu oraz politykom rządu warto przypomnieć o tym, co jest oczywiste dla wielu mieszkańców nawet najmniejszych miejscowości w Polsce. Otóż najczęściej lub prawie zawsze w takich sytuacjach powołuje się komitet honorowy budowy pomnika czy tablicy, w skład którego wchodzą ci, którzy na danym terenie są najzacniejszymi autorytetami, lub ci, którzy są związani ze sprawą. Następnie publicznie, w sposób uroczysty ogłasza się, że buduje się pomnik, że będzie stawiana tablica i gromadzi się środki. Wszyscy chętni, zainteresowani tą sprawą, mogą brać w tym udział. W końcu, jeżeli wersja upamiętnienia danego faktu historycznego czy to w drodze konkursu, czy w jakiś inny godny sposób jest już wybrana, ludzie gromadzą się na uroczystej mszy świętej, w czasie której - jest to oczywiste od tysiąca lat - powierzamy swoje sprawy Bogu. Potem następuje uroczyste odsłonięcie, którego dokonują najzacniejsi obywatele danego terenu.</u>
          <u xml:id="u-108.5" who="#PosełArkadiuszCzartoryski">Dzisiaj, ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu, zobaczyłem, że oto na hura w niebieskim, przykrytym namiocie o godz. 11 nastąpiło odsłonięcie tablicy upamiętniającej katastrofę smoleńską i wydarzenia z Krakowskiego Przedmieścia. Nie zaproszono na tę uroczystość tych, którzy bardzo chcieliby wziąć w tym udział, nie powołano komitetu honorowego, złamano wszystkie uświęcone tradycją narodową zwyczaje, o których przed chwilą powiedziałem.</u>
          <u xml:id="u-108.6" who="#PosełArkadiuszCzartoryski">Straciłem w tej katastrofie wielu przyjaciół. Byłem na Krakowskim Przedmieściu. Chciałbym uczestniczyć w odsłonięciu tej tablicy, ale nie mogłem, bo przecież dzisiaj o godz. 11 mieliśmy głosowanie, które dotyczyło ważnych dla powodzian spraw.</u>
          <u xml:id="u-108.7" who="#PosełArkadiuszCzartoryski">Szanowni państwo, to postępowanie jest zupełnie hańbiące. Nie wiem, jakie były tego powody. W zasadzie można pomyśleć, że pan prezydent postanowił tak zrobić z dwóch powodów. Skoro szef Kancelarii Prezydenta RP uczestniczył w tym wydarzeniu dzisiaj o godz. 11, zorganizowanym, jak mówię, na gwałtu rety - nawet dziennikarze dziwili się, ledwie zdążyli w ogóle wychwycić moment odsłonięcia - to pan prezydent i Platforma Obywatelska wstydzą się lub boją upamiętnienia tej katastrofy. Takie zachowanie można tłumaczyć tylko wstydem albo lękiem, albo fakt ten jest związany z tym, że rząd czy Platforma Obywatelska, czy pan prezydent chcą takim zachowaniem wywołać w Polsce kolejny konflikt, kolejne spięcie między Polakami, chcą wywołać awanturę polityczną, żeby przysłonić swoje fatalne rządy, swoje 1000 dni, które są tysiącem niespełnionych obietnic. Nie ma przecież trzy razy piętnaście, nie ma autostrad na Euro, nie przyjęliśmy waluty euro itd., itd. Więc jeżeli chodzi o to pierwsze wytłumaczenie, to bardzo źle, jeżeli o to drugie, to też niedobrze.</u>
          <u xml:id="u-108.8" who="#PosełArkadiuszCzartoryski">Powiem szczerze, że poza tymi dwoma wyjaśnieniami absolutnie nie widzę żadnego innego, dlatego że wszyscy w Polsce, nawet dzieci w podstawówkach, kiedy odsłaniają w swojej szkole na korytarzu szkolnym tablicę poświęconą upamiętnieniu jakiegoś wydarzenia, wiedzą, jak godnie i po polsku obchodzić taką uroczystość, a rząd i pan prezydent tego nie wiedzą. Platforma powinna chyba się nauczyć, jak w Polsce należy się zachowywać i sprawować władzę. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-108.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Teraz o wygłoszenie oświadczenia proszę pana posła Krzysztofa Jurgiela z Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-109.2" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Przygotowuje się pani poseł Maria Zuba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PosełKrzysztofJurgiel">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dzisiaj mieliśmy debatę, a w zasadzie przyjmowanie ustaw dotyczących łagodzenia skutków powodzi. W oświadczeniu chciałbym odnieść się do problemów związanych z ochroną przeciwpowodziową w Polsce i stwierdzić, że obecnie mamy w Polsce, jeśli chodzi o ochronę przed powodzią, zły stan. Zidentyfikowanie głównych problemów tej ochrony staje się jednym z najpilniejszych wyzwań, jak również to, że nie potrafimy przeciwdziałać im na odpowiednim poziomie.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#PosełKrzysztofJurgiel">Z niepokojem należy stwierdzić, że koalicyjny rząd Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego nie podejmuje żadnych działań strategicznych poza tymi, które przedstawia parlamentowi. Są to działania, można powiedzieć, ratunkowe, związane z gaszeniem pożarów, a przecież potrzebna jest stała ochrona naszych obywateli.</u>
          <u xml:id="u-110.2" who="#PosełKrzysztofJurgiel">W naszej ocenie głównymi problemami ochrony przeciwpowodziowej są: po pierwsze, niska ranga gospodarki wodnej jako dziedziny gospodarki narodowej w Polsce; po drugie, obecny podział kompetencji pomiędzy poszczególnymi jednostkami odpowiedzialnymi za zarządzanie wodami; po trzecie, ograniczone środki na realizację ustawowych zadań tych jednostek; po czwarte, wolne tempo budowy nowych obiektów przeciwpowodziowych w Polsce; po piąte, zły stan techniczny istniejącej infrastruktury przeciwpowodziowej; po szóste, niekontrolowane zagospodarowanie terenów zalewowych oraz, po siódme, nieuwzględnienie w należytym stopniu ochrony przed powodzią w zagospodarowaniu przestrzennym kraju.</u>
          <u xml:id="u-110.3" who="#PosełKrzysztofJurgiel">Nie będę tego wszystkiego omawiał, ponieważ mam tylko pięć minut. Natomiast chciałbym zwrócić uwagę na działania, jakie należałoby podjąć, aby ten stan poprawić. Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło pakiet antypowodziowy, ale nie wiem, z jakich powodów rząd nie chce z niego skorzystać. Wymienię działania, które, naszym zdaniem, należałoby podjąć, przede wszystkim działania pozalegislacyjne. Mam na myśli: zwiększenie rangi gospodarki wodnej w Polsce oraz koordynacji i skuteczności działania jednostek odpowiedzialnych za gospodarkę wodną poprzez skoncentrowanie uprawnień dotyczących zarządzania wodami, w tym ochrony przed powodzią w Krajowym Zarządzie Gospodarki Wodnej i regionalnych zarządach gospodarki wodnej; zwiększenie środków publicznych na ochronę przeciwpowodziową w stosunku do zadań ustawowych, które zostały nałożone na te jednostki, a także poszukiwanie nowych źródeł finansowania; opracowanie studiów ochrony przeciwpowodziowej dla obszaru całej Polski oraz uwzględnienie ich we wszystkich planach zagospodarowania przestrzennego.</u>
          <u xml:id="u-110.4" who="#PosełKrzysztofJurgiel">Natomiast działania legislacyjne są następujące: wdrożenie wszystkich postanowień ramowej dyrektywy wodnej, szczególnie zasady zwrotu kosztów usług wodnych, w tym kosztów związanych z ochroną obszaru zagrożonego powodzią; wdrożenie do polskiego ustawodawstwa postanowień dyrektywy w sprawie oceny ryzyka powodziowego i związanej z nim tzw. dyrektywy powodziowej; zakończenie prac legislacyjnych nad projektem założeń powszechnych ubezpieczeń od skutków klęsk żywiołowych; wydanie rozporządzenia określającego zakres i tryb opracowania studiów ochrony przeciwpowodziowej i podporządkowanie ich planom gospodarowania wodami w dorzeczach oraz rozporządzenia mającego na celu skuteczniejsze egzekwowanie wymogu uwzględniania ustaleń dotyczących ochrony przeciwpowodziowej w planach zagospodarowania przestrzennego i wreszcie ujednolicenie standardów wykonania ocen stanu technicznego wszystkich obiektów gospodarki wodnej.</u>
          <u xml:id="u-110.5" who="#PosełKrzysztofJurgiel">Z tego miejsca apeluję do rządu Rzeczypospolitej Polskiej o podjęcie działań w celu poprawy w Polsce stanu systemu ochrony przed powodzią. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-110.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Teraz oświadczenie wygłosi pani poseł Maria Zuba z Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-111.2" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Następnym mówcą będzie pan poseł Janusz Piechociński.</u>
          <u xml:id="u-111.3" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PosełMariaZuba">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W dniu 6 sierpnia 2010 r. podczas posiedzenia Zgromadzenia Narodowego złożył przysięgę nowo wybrany prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski. Zgromadzeniu przewodniczyli marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna oraz marszałek Senatu Bogdan Borusewicz. W posiedzeniu uczestniczyli senatorowie Rzeczypospolitej Polskiej oraz posłowie na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w liczbie około 500 osób. Przebieg składania przysięgi przez nowo wybranego prezydenta transmitowały prawie wszystkie stacje telewizyjne i radiowe. Zaprzysiężenie było kilkakrotnie retransmitowane. Społeczeństwo korzystało z tego dobrodziejstwa i uważnie śledziło przebieg transmisji.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#PosełMariaZuba">Podkreślam ten fakt, gdyż Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe po objęciu rządów w naszym kraju, gwałcąc zasady demokracji, utajniły obrady Sejmu, likwidując transmisję telewizyjną obrad. No cóż, Platforma Obywatelska wie, czego potrzebuje obywatel, który nie musi mieć wiedzy na temat tego, czym zajmuje się rząd i nad jakimi ustawami pracuje Sejm lub Senat. Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe, obejmując rządy, zdecydowały, że zasady, których wprowadzenia żądał w swoich postulatach - dotyczących jawnej polityki rządów i transmisji z obrad, z posiedzeń Izb parlamentarnych - w sierpniu 1980 r. wielki ruch obywatelski „Solidarności”, już nikogo nie obowiązują. Na szczęście ten sam rząd Platformy Obywatelskiej i PSL-u dba o to, aby naród mógł być świadkiem lukratywnych wydarzeń sejmowych, jak na przykład przysięga prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-112.2" who="#PosełMariaZuba">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! 6 sierpnia 2010 r. przysięga była transmitowana i kilkakrotnie retransmitowana, dzięki czemu Polacy mogli dokładnie prześledzić jej przebieg. Dziś wyborcy pytają panów marszałków, dlaczego przyjęli przysięgę błędnie złożoną przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. Wypowiedziane przez prezydenta słowa „dobrość Ojczyzny” w kontekście kolejnych słów „będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem” mają zdecydowanie inne znacznie niż słowa przysięgi zawarte w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, które brzmią „dobro Ojczyzny (...) będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem”.</u>
          <u xml:id="u-112.3" who="#PosełMariaZuba">Słowa wypowiedziane przez prezydenta oznaczają, że prezydent za swój nakaz uważa zapewnienie obywatelom dobroci ojczyzny, zaś konstytucyjny zapis przysięgi nakłada na prezydenta obowiązek zapewnienia dobra ojczyzny i pomyślności obywateli. Dobra ojczyzny w szerokim zakresie, w którym obywatele są ważną, ale nie jedyną częścią. Bronisław Komorowski, zmieniając treść przysięgi, nie dopełnił konstytucyjnego obowiązku.</u>
          <u xml:id="u-112.4" who="#PosełMariaZuba">Proszę pana marszałka Sejmu i pana marszałka Senatu o pisemną odpowiedź na pytanie, dlaczego panowie uznali błędnie złożoną przysięgę za prawomocną. Kiedy panowie zarządzicie powtórzenie przysięgi? Dlaczego w sprawozdaniu stenograficznym z dnia 6 sierpnia 2010 r. zapis przysięgi jest niezgodny z wypowiedzią prezydenta Bronisława Komorowskiego?</u>
          <u xml:id="u-112.5" who="#PosełMariaZuba">Oczekuję, że pan marszałek Sejmu i pan marszałek Senatu zadbają o to, aby w tym historycznym dokumencie znalazły się słowa, które Bronisław Komorowski rzeczywiście wypowiedział na posiedzeniu Zgromadzenia Narodowego w dniu 6 sierpnia 2010 r. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-112.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Dziękuję bardzo, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Proszę teraz o wygłoszenie oświadczenia posła Janusza Piechocińskiego z klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Następnym i ostatnim zgłoszonym mówcą będzie pan poseł Krzysztof Tołwiński.</u>
          <u xml:id="u-113.3" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PosełJanuszPiechociński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym kontynuować moje wystąpienie z poprzedniego posiedzenia Sejmu, dotyczące trzech polskich sierpni.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#PosełJanuszPiechociński">Sierpień roku 1920, bohaterski, zwycięski. Jan Paweł II w Radzyminie i Castel Gandolfo mówił: Przed chwilą nawiedziłem Radzymin, miejsce szczególnie ważne w naszej historii narodowej. Ciągle żywa jest w naszych sercach pamięć o bitwie warszawskiej, jaka miała miejsce w tej okolicy w miesiącu sierpniu 1920 r. Było to wielkie zwycięstwo wojsk polskich, tak wielkie, że nie dało się go wytłumaczyć w sposób czysto naturalny i dlatego zostało nazwane cudem nad Wisłą. Nasza myśl kieruje się dzisiaj ku tym wszystkim, którzy pod Radzyminem i w wielu innych miejscowościach tej historycznej bitwy oddali swoje życie, broniąc ojczyzny i jej zagrożonej wolności. Myślimy o żołnierzach, oficerach, myślimy o wodzu, o wszystkich, którym zawdzięczamy to zwycięstwo, po ludzku. O wielkim cudzie nad Wisłą przez całe lata nic nie mówiono, trwała zmowa milczenia. Opatrzność Boża niejako nakłada na nas obowiązek podtrzymywania pamięci tego wielkiego wydarzenia w dziejach naszego narodu i całej Europy.</u>
          <u xml:id="u-114.2" who="#PosełJanuszPiechociński">W każdym razie wiem, że wobec tych, którzy polegli w bitwie o Warszawę, podczas cudu nad Wisłą, zaciągnąłem szczególny dług wdzięczności. Wśród wszystkich miejsc, które dane mi było nawiedzić w Polsce w czerwcu, w szczególny sposób zapadł mi w serce Radzymin. To miejsce, gdzie rozegrała się decydująca bitwa w wojnie z bolszewikami. Ciągle wracam w to miejsce.</u>
          <u xml:id="u-114.3" who="#PosełJanuszPiechociński">Wiecie, że urodziłem się w roku 1920 w maju, w tym czasie, kiedy bolszewicy szli na Warszawę, i dlatego od urodzenia noszę w sobie wielki dług wdzięczności w stosunku do tych, którzy wówczas podjęli walkę z najeźdźcą i zwyciężyli, płacąc za to swoim życiem. Tutaj na cmentarzu w Radzyminie spoczywają ich doczesne szczątki. Przybywam tu z wielką wdzięcznością, jak gdyby spłacając dług za to, co od nich otrzymałem. Zawsze myślę, co by było, gdyby nie było tego Radzymina, tego cudu nad Wisłą. To wydarzenie, ten dzień jest głęboko wpisany w moją historię osobistą, w historię nas wszystkich. Wy jesteście młodsi - mówił do nas papież rodak - ale wasze życie znajduje się na przedłużeniu tamtego dwudziestego roku, tamtego cudu nad Wisłą, tamtego Radzymina. Bez tego sierpnia z 1920 r. nie byłoby II Rzeczpospolitej.</u>
          <u xml:id="u-114.4" who="#PosełJanuszPiechociński">Sierpień 1944 r., tragiczny i bohaterski. By była wolna, niepodległa i nasza własna, po blisko 5 latach nieprzerwanej i twardej walki prowadzonej w konspiracji rozpoczął się w Warszawie 1 sierpnia otwarty bój. Bój, który miał przywrócić ojczyźnie wolność i zapobiec zniewoleniu. Niemieckiemu okupantowi Warszawa przeciwstawiła najbardziej niezwykłą armię świata, poszło za nią całe miasto.</u>
          <u xml:id="u-114.5" who="#PosełJanuszPiechociński">Niewielu dowódców w dziejach miało tak walecznych, solidarnych i bezprzykładnie oddanych ludzi, cywilów i żołnierzy, zdeterminowanych wolą walki, którzy wolności zdecydowali się poświęcić wszystko, także własne życie, mężnych i odważnych, choć po wielokroć słabszych od wroga. Nie mogli, nie chcieli, nie umieli żyć bez tej walki. Ten najważniejszy w ówczesnym życiu narodu zryw wyznaczyły wiara i nadzieja w zwycięstwo. Stało się jednak inaczej. Samotny, dramatyczny bój Warszawy zakończyła militarna klęska.</u>
          <u xml:id="u-114.6" who="#PosełJanuszPiechociński">Główną siłą powstańczego zrywu było pierwsze pokolenie Polaków, które po przeszło 100-letniej niewoli urodziło się w niepodległej ojczyźnie, poznało smak wolności, choć nie było mu dane cieszyć się nią zbyt długo. Pokolenie, które historia skazała na walkę i cierpienie, na życie w nieludzkim czasie, w czasie pogardy i zniewolenia. Nie chcieli się z tym pogodzić, wybrali walkę, zbrojni w odwagę i marzenia, z duszami w rogatywkach i przydużych butach, z karabinem w jednej ręce i piórem w drugiej, jak Tadeusz Gajcy i Krzysztof Kamil Baczyński. Tysiące Polaków ginęło jak żołnierze, choć żołnierzami być nie zamierzali. W chwili próby dokonywali dramatycznego wyboru. Kolumbowie rocznik 20 i zwycięskie Termopile Anno Domini 1944. Jakkolwiek to brzmi, to właśnie wtedy był czas, że do wroga - jak pisał poeta - strzelano brylantami.</u>
          <u xml:id="u-114.7" who="#PosełJanuszPiechociński">Pochylmy dziś czoła przed tamtym pokoleniem, tak tragicznie i boleśnie doświadczonym przez los za swoją gotowość do najwyższej ofiary. W imię wolności, w imię miłości do ojczyzny. Warszawo! Gloria victis! Bez tej walki, bez ofiary twoich, Polsko, żołnierzy nie byłoby dziś wolnej Polski, są bowiem takie przegrane i klęski, które zmieniają się w ostateczne zwycięstwo. Taka jest moc niepokornego ducha.</u>
          <u xml:id="u-114.8" who="#PosełJanuszPiechociński">Sierpień 1980 r., obywatelski i po 10 latach zwycięski. Dzisiaj, w przededniu rocznicy 30-lecia powstania „Solidarności”, tu w gmachu Sejmu wyraźmy jej twórcom, tym znanym i nieznanym, naszą głęboką wdzięczność. Dopiero w 1989 r. spełniło się wielkie pragnienie. Odzyskaliśmy niepodległą i suwerenną ojczyznę, jesteśmy odpowiedzialnymi za swój los gospodarzami we własnym kraju.</u>
          <u xml:id="u-114.9" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-114.10" who="#PosełJanuszPiechociński">Panie marszałku, ze względu na brak czasu przekażę pozostałą część wystąpienia do protokołu. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-114.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Teraz oświadczenie wygłosi pan poseł Krzysztof Tołwiński z Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PosełKrzysztofTołwiński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Oświadczenie będzie dotyczyć ofiarności rolników i opieszałości rządu, na kanwie naszego dzisiejszego posiedzenia. Chodzi mi o pomoc powodzianom, a szczególnie właśnie rolnikom. Mijają już cztery miesiące od wystąpienia pierwszych powodzi, które dotknęły nasz kraj. Rolnicy ucierpieli szczególnie, oprócz domostw potracili całe własne zakłady pracy, niejednokrotnie dorobek wielu pokoleń. Rolnicy zawsze sobie wzajemnie pomagają, są ofiarni, solidarni. Obecnie też mamy z tym do czynienia, szczególnie na Podlasiu, które mam zaszczyt reprezentować. Tym bardziej że w 2000 r. doświadczyliśmy w województwie podlaskim klęski suszy i wówczas pozostałe regiony kraju, gdzie ta klęska nie wystąpiła, świadczyły nam swoją pomoc, były solidarne. Oczywiście dzisiaj, jak zwykle, na ten zew odpowiadają podlascy rolnicy. Chodzi mi o taką pomoc: rolnicy rolnikom. Podam przykład z jednego miejsca. Ogłosiliśmy akcję i w ciągu jednego tygodnia rolnicy z dwóch parafii zebrali dwa transporty zboża, łącznie 45 ton. Dochodziło do tego, że rolnicy, którzy akurat zboża nie mieli, kupowali je po to, aby podzielić się nim z powodzianami.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#PosełKrzysztofTołwiński">Szanowni Państwo! Dzisiaj też mamy bardzo dużo przykładów tej pomocy, są deklaracje samorządów i organizacji rolniczych dotyczące kolejnych transportów. Oczywiście transportowcy też z przyjemnością przekazali powodzianom wiele transportów. Natomiast trudno jest prosić, by transportowcy wkładali w to jeszcze własne środki, co zdarza się dosyć często. Z samego województwa podlaskiego zostało już przekazanych powodzianom około 20–30 transportów. Są jakieś granice, również z punktu widzenia transportowców, nie możemy prosić ich o wszystko, nie możemy wszystkiego wymagać. I to jest ta ofiarność rolników.</u>
          <u xml:id="u-116.2" who="#PosełKrzysztofTołwiński">Natomiast co do opieszałości rządu, to przypomnę, że już na pierwszym majowym posiedzeniu Sejmu - w trakcie debaty na temat pomocy rządu dla powodzian, skutków powodzi i przeciwdziałaniu jej - osobiście zgłosiłem panu ministrowi Jerzemu Millerowi taką propozycję, aby z rezerwy celowej uruchomić środki w budżetach wojewodów w tych regionach, które mogą świadczyć tę pomoc powodzianom, a także aby powołać takich koordynatorów, jak uczyniono to w 2000 r. Niestety, ani nie zarezerwowano tych skromnych środków na transport, na pomoc transportową, która mogłaby uruchomić ten potężny zryw, tę solidarność, to dobre działanie społeczne rolników, ani tym bardziej nie potraktowano tego tematu poważnie. Przypomnę tylko, jak kształtuje się ta relacja. Wartość jednego transportu to ok. 10 tys., z kolei jeśli chodzi o ewentualną pomoc rządową, która uruchomiłaby tę aktywność społeczną, ten wynik ekonomiczny byłby w granicach 1 tys. zł. Widzimy więc, że jest to bezmyślność rządu.</u>
          <u xml:id="u-116.3" who="#PosełKrzysztofTołwiński">Tym bardziej dziwi mnie jedno. Wielokrotnie wysyłaliśmy monity do pana ministra rolnictwa Marka Sawickiego, który podobno reprezentuje dorobek ruchu ludowego, a mamy świadomość, że ta solidarność ludzi, którzy dzisiaj zarządzają resortem rolnictwa, powinna akurat wynikać z tradycji. Również w tym przypadku nie zostały podjęte żadne działania. Jeżeli nazywam to opieszałością, jest to chyba za mało powiedziane. Zaniedbanie to także za mało powiedziane. Jest to totalne zaprzedaństwo dzisiejszego resortu rolnictwa w odniesieniu do pomocy rolnikom, zrozumienia i jednak dobrej, polskiej, ludowej tradycji.</u>
          <u xml:id="u-116.4" who="#PosełKrzysztofTołwiński">Ta pomoc nie jest akcyjna, jest to proces ciągły, rolnicy ciągle będą potrzebowali uzupełnienia, jeśli chodzi o tę pomoc zbożową, paszową, żeby odtworzyć te gospodarstwa, które faktycznie zginą bez naszego wsparcia. W związku z tym w tym momencie apeluję jeszcze raz o poważne potraktowanie tej pomocy, czyli zarezerwowanie w budżetach wojewodów środków na transport. Dziękuję, panie marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Nikt więcej z państwa posłów nie zgłosił się do wygłoszenia oświadczenia, a więc listę posłów zgłoszonych do oświadczeń uważam za zamkniętą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PosełJanuszPiechociński">Wolę walki, wiarę w jej sens i nadzieję na zwycięstwo przekazali nam żołnierze 1920 r., bohaterscy powstańcy Warszawy, żołnierze Polski Walczącej. Dzisiaj nie musimy już walczyć. Uczymy się pracować dla wolnej ojczyzny. Aby proces demokratyzacji był rzetelny i dogłębny, musi dotyczyć nie tylko przebudowy państwa i jego struktur, całego społeczeństwa, musi też sięgać wnętrza każdego z nas. Musimy i możemy działać razem, zjednoczeni myślą o Polsce jako naszym wspólnym celu, celu, który zbliża, łączy zwaśnionych, jednoczy podzielonych. Polska jest jedna i najważniejsza, nie tylko w hasłach rzucanych na czas wyborczy. Pracujmy dla niej wszędzie, gdziekolwiek żyjemy. Nie pozwólmy, by ktokolwiek nas dzielił, byśmy w imię racji, którą ktoś doraźnie sobie skonstruował, musieli stawać przed wyborem mniejszego lub większego zła. Zło jest zawsze złem.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#PosełJanuszPiechociński">Szukajmy obszarów porozumienia ze wszystkimi, dla których istota dialogu społecznego to instrument, a nie instrumentalizm. Unikajmy działań obliczonych na efekt propagandowy osiągany drogą socjotechnicznych sztuczek, bo prędzej czy później zostaniemy rozliczeni z obietnic i czczych deklaracji głoszonych na użytek wyniku wyborczego.</u>
          <u xml:id="u-118.2" who="#PosełJanuszPiechociński">Historia jest dobrym nauczycielem i niezastąpionym źródłem, z którego musimy czerpać wiedzę o tym, jak nie zaprzepaszczać dorobku i szans na sukces. Historia lubi się powtarzać i biada tym, którzy zdają się nie dostrzegać tej prawidłowości. Przychodzi taki czas, kiedy musimy zmierzyć się z wyzwaniami na miarę pokolenia, jak trzydzieści lat temu, kiedy cały cywilizowany świat wstrzymywał oddech, wsłuchując się w doniesienia agencyjne spod stoczniowej bramy nr 2 w Gdańsku, za który Europa nie chciała umierać, udając, że nie słyszy echa kanonady na Westerplatte rankiem 1 września 1939 r.</u>
          <u xml:id="u-118.3" who="#PosełJanuszPiechociński">Sierpień '80 zauroczył społeczność międzynarodową państw demokratycznych. Sierpień '80 był sygnałem ostrzegawczym dla strażników pieczęci w obozie totalitaryzmu komunistycznego. A zaczęło się w Polsce... Dziesięć lat później efekt domina zmiótł reżimy bloku wschodniego. Znów Polska była pierwsza. Szanujmy ten dorobek. Bądźmy dumni z dziedzictwa sierpniowych Kolumbów roku '80.</u>
          <u xml:id="u-118.4" who="#PosełJanuszPiechociński">Chrońmy symbole jak źrenicy oka. Ku przestrodze muszę przywołać fotografię samotnego Jana Pawła II za kordonem milicyjnym pod pomnikiem Trzech Krzyży w Gdańsku. Tę przestrogę ślę pod adresem tych, którzy próbują ugrać politycznego szlema na symbolice krzyża. Z oparów obłędu zaczynają wyzierać obrazy nowohuckich zdarzeń, kiedy to największym dramatem było poróżnienie Polaków na tle krzyża, kiedy z obu stron barykady znaleźli się synowie chłopskich rodzin z nieodległych od siebie wiosek. Był to skutek ohydnej manipulacji Polaków przeciw Polakom. Nie pozwólmy, by to zdarzyło się raz jeszcze w imię jakiejkolwiek racji, gdziekolwiek i kiedykolwiek.</u>
          <u xml:id="u-118.5" who="#PosełJanuszPiechociński">28 sierpnia 1963 r. pod pomnikiem Abrahama Lincolna w Waszyngtonie Martin Luther King, legendarny bojownik o równouprawnienie rasowe, wygłosił przejmujące przemówienie. Opowiedział swój sen, w którym oczyma duszy widział amerykańskie społeczeństwo bez podziału na gorszych i lepszych z powodu koloru skóry i pochodzenia. Każdy z nas - osób piastujących obieralne godności - pozostający w służbie narodu winien swój sen opowiedzieć publicznie. Przynajmniej raz.</u>
          <u xml:id="u-118.6" who="#PosełJanuszPiechociński">Z powodu następujących po sobie rocznic sierpniowych, przy okazji centralnych i lokalnych uroczystości, dzielę się swoimi refleksjami, w których siłą rzeczy patosu się nie ustrzegłem. Przywołując te zdarzenia, budując na ich kanwie moje osobiste prawdy pierwsze i elementarz naszych powinności wobec bohaterów tych trzech sierpniów, chcę być słyszany wszędzie tam, gdzie pojęcie patriotyzmu odbierane jest zgodnie z desygnatem tego słowa. W warszawskim gmachu parlamentu przy Wiejskiej, w pałacu prezydenckim przy Krakowskim Przedmieściu, w miastach i miasteczkach, w lokalnych społecznościach małych ojczyzn, osiedli, wiosek i przysiółków. Wszędzie tam, gdzie dzieje się dziś i jutro ukochanej ojczyzny. Tam, gdzie co dnia rodzą się małe i wielkie przymierza dla wspólnego dobra, dla nas wszystkich i dla każdego z osobna, bo zjednoczenie daje siłę, bo zgoda buduje, a dialog i porozumienie wzmacniają narodową wspólnotę. Przyszłość nasza, naszych dzieci i wnuków zależy od zrozumienia tych prawd pierwszych. Dziś nadszedł czas, aby podporządkować się tym prawdom bez reszty - w myślach, słowach i przede wszystkim w działaniu. Bądźmy więc razem, zjednoczeni na polach Ossowa, w radzymińskim mauzoleum i w Gdańsku, pod ramionami pomnika Trzech Krzyży przy bramie nr 2. Tak jak co roku 14, 15 i 31 sierpnia. Niech nie zabraknie nikogo...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Na tym zakończyliśmy oświadczenia poselskie.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Na tym kończymy 73. posiedzenie Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-119.2" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Sekretariacie Posiedzeń Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-119.3" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">O porządku dziennym następnego posiedzenia Sejmu panie i panowie posłowie zostaną powiadomieni w terminie późniejszym.</u>
          <u xml:id="u-119.4" who="#WicemarszałekMarekKuchciński">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-119.5" who="#komentarz">(Wicemarszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-119.6" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 14 min 13)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>