text_structure.xml 54.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Witam serdecznie mimo późnej pory państwa posłów. Witam pana ministra Jacka Najdera, podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Pana ministra witam szczególnie serdecznie, ponieważ jest pan dzisiaj po raz pierwszy na posiedzeniu Komisji od czasu objęcia przez siebie urzędu kilka dni temu. Serdecznie gratuluję. Za moment będzie mógł pan powiedzieć kilka słów o sobie, ale żeby uzupełnić formalności chciałbym powiedzieć, że doręczony państwu porządek obrad obejmuje pierwsze czytanie poselskiego projektu rezolucji wzywającej Rząd Rzeczypospolitej Polskiej do niezwłocznego podjęcia działań mających na celu ochronę społeczności chrześcijańskiej poddawanej prześladowaniom w Indiach – druk nr 1283. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam porządek dzienny za przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Przystępujemy do pierwszego czytania projektu rezolucji wzywającej Rząd Rzeczypospolitej Polskiej do niezwłocznego podjęcia działań mających na celu ochronę społeczności chrześcijańskiej poddawanej prześladowaniom w Indiach – druk nr 1283. Informuję, że Marszałek Sejmu skierował projekt uchwały z druku nr 1283 do naszej Komisji do pierwszego czytania.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Proszę przedstawiciela wnioskodawców, panią poseł Annę Sobecką, o krótkie uzasadnienie projektu uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselAnnaSobecka">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, szanowni państwo, 10 września zwróciłam się do najwyższych instytucji państwa o zwrócenie uwagi na prześladowania chrześcijan w Indiach. Uważam, że jesteśmy ojczyzną Ojca Świętego. Cały świat patrzy na Polskę i dlatego Polacy powinni zareagować na te mordy i prześladowania w sposób ewidentny i jednoznaczny. W Indiach brutalnie atakowani są chrześcijanie, a prześladowania ogarniają nieraz całe regiony. Media tymczasem coraz rzadziej informują o atakach. Od 10 września do chwili obecnej sytuacja bardzo się zmieniła. Mamy dużo większą wiedzę na ten temat i nie muszę o tym wspominać, ponieważ mają państwo w druku uzasadnienie, które na 10 września przemawiało za tym, żeby zareagować. Był to akt prowokacyjny, który uznano za motywację do ataków na chrześcijan. Chrześcijaństwo jest religią misyjną i do chwili obecnej mamy więcej wiedzy na ten temat właśnie m.in. dlatego, że mamy ją od misjonarzy, od mediów katolickich. Przytoczę tylko państwu wywiad, jakiego udzielił wicegenerał werbistów w polskich mediach: „W Indiach mordowani są księża. Chrześcijanie są torturowani i ćwiartowani, a ich ciała topione w okolicznych stawach. Setki zrównanych z ziemią lub sprofanowanych kościołów, tysiące spalonych domów, kilkadziesiąt tysięcy ludzi uciekających przed hinduistycznymi oprawcami, zakonnice przywdziewające tradycyjne sari, by uniknąć gwałtów”. To wciąż prowizoryczne bilanse trwającego od prawie trzech miesięcy pogromu chrześcijan. Pytamy, jakie są przyczyny obecnych prześladowań. Wicegenerał werbistów mówi, że „kościół zajął się tam ludźmi najbiedniejszymi. Są to ludzie z miejscowych plemion, dla których nie ma miejsca w kastach, ponieważ nic nie znaczą. Kościół, szczególnie katolicki, ale też inne wyznania chrześcijańskie, dotarły do nich wprowadzając system edukacyjny, zdrowotny, ochrony społecznej. Na przestrzeni pokoleń przyniosło to wyjątkowe owoce. Ci ludzie nabrali poczucia własnej godności. Wykształciwszy się zdobyli prace, potrafili się zorganizować. Mają swoje warsztaty pracy. To oczywiście zachwiało dotychczasową równowagę również na terenie diecezji. Ludzie z wyższych kast dominowali nad tymi biednymi ludźmi wprowadzając system zależności niewolniczych. Biedacy musieli pracować na polach wielkich właścicieli ziemskich nie otrzymując za to zapłaty lecz jedynie ochłap jedzenia. Dzisiaj ci ludzie dzięki edukacji i świadomości chrześcijańskiej stali się bardziej odpowiedzialni za swoje życie niezależnie od wielkich panów. Nie chodzi tutaj tylko o chrześcijan lecz także o tych, którzy pozostali wyznawcami hinduizmu, ale nabrali poczucia własnej wartości. To zachwiało systemem religijnym i społecznym i wywołało paniczną reakcję wobec chrześcijan”. Wicegenerał mówi również, że wszystko zaczęło się w Orisie i opisuję ten prowokacyjny wypadek w dokumencie, który państwo otrzymali. Nie będę go już teraz powtarzała. Pytamy, jak można powstrzymać prześladowania chrześcijan. Wicegenerał werbistów mówi, że „trzeba wielkiej chrześcijańskiej solidarności, trzeba głośno mówić o tym, że dzieje się tam jawna niesprawiedliwość”.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselAnnaSobecka">Indie uchodzą za największe demokratyczne państwo świata składające się z 25 stanów i 7 terytoriów związkowych. Demokracja indyjska toleruje jednak haniebny system kast, który degraduje część społeczeństwa do poziomu obywateli bez praw. W tym dynamicznie rozwijającym się kraju tolerowany jest anachroniczny system społeczny gorszy od systemu segregacji rasowej w Republice Południowej Afryki, który tak bardzo oburzał światową opinię publiczną. Katolików w Indiach jest 20 milionów. Zakonnic i zakonników – 100 tysięcy. Jak opowiadał wicegenerał werbistów, zakonnicy zajmują się najuboższymi – „trudności życia chrześcijan zawsze istniały na tym terenie, bo mamy tam do czynienia ze społeczeństwem wielokulturowym i wieloreligijnym. Pewne napięcie jest zatem wpisane w logikę takiej koegzystencji, jednak do dnia 23 sierpnia nie dochodziło do krwawych i drastycznych prześladowań. Ofiarami stali się chrześcijanie, ale to wcale nie znaczy, że na nich cały ów terror wyczerpie swój potencjał. Jak wynika z doniesień medialnych chodzi o spowodowanie szerszego i bardziej katastrofalnego zamętu. Wzniecanie prześladowań religijnych w Indiach jest częścią bardzo mrocznych posunięć o charakterze politycznym i ideologicznym, a przyszłość pokaże, w jakiej skali zostały one zaprogramowane”.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselAnnaSobecka">Mając na uwadze powyższe, proszę szanownych państwa o przegłosowanie rezolucji, która po uzgodnieniach z Biurem Legislacyjnym i z językoznawcami ma trochę uproszczoną formę. Miałaby ona treść następującą: Rezolucja Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia ………2008 r. w sprawie prześladowania społeczności chrześcijańskiej w Indiach. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wzywa Radę Ministrów do dołożenia wszelkich starań, aby przeciwdziałać prześladowaniom społeczności chrześcijańskiej w Indiach. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zwraca się do Rady Ministrów o niezwłoczne podjęcie działań na forum Rady Unii Europejskiej, Organizacji Narodów Zjednoczonych i innych organizacji międzynarodowych zmierzających do zapewnienia w Indiach praw i bezpieczeństwa chrześcijan oraz przeciwdziałania dalszemu łamaniu praw człowieka. Biuro Legislacyjne powiedziało, że w przypadku rezolucji nie potrzeba paragrafów.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoselAnnaSobecka">Jeżeli są jakieś pytania, to jestem gotowa na nie odpowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Dziękuję bardzo. Jeżeli pani poseł pozwoli, to chciałbym, aby pan minister Najder przedstawił informację rządu na temat tego, co zaszło w Indiach. Proszę jeszcze, aby powiedział pan kilka słów o sobie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychJacekNajder">Panie przewodniczący, państwo posłowie, jestem to dla mnie zaszczyt w trzecim dniu po objęciu funkcji wiceministra stawić się na posiedzeniu Komisji w tak ważnej sprawie, jaką jest ochrona praw człowieka i praw chrześcijan w Indiach. Jest to dla mnie szczególnie istotny moment, ponieważ jeszcze w piątek byłem w Kabulu i byłem ambasadorem w Afganistanie, a więc byłem w zupełnie innej rzeczywistości i zupełnie inne były problemy i wyzwania natomiast dzisiaj jestem w Parlamencie i mam zaszczyt przedstawić państwu stanowisko rządu w tej ważnej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychJacekNajder">Chciałbym jeszcze powiedzieć krótko o sobie. Z częścią z państwa posłów miałem szansę spotkać się wcześniej w roli dyrektora departamentu albo w czasie przesłuchania przed Komisją w 2007 r.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychJacekNajder">Przechodząc do problemu, do którego odnosi się zaproponowana rezolucja chciałbym powiedzieć, że wynotowałem dwa elementy z wypowiedzi pani poseł. Chciałbym zacząć moją wypowiedź od sprostowania, że 23 sierpnia to nie jest niestety początek bardzo tragicznych zdarzeń, które miały miejsce w historii kultury indyjskiej. Zdarzyło się to również wcześniej, ponieważ pamiętajmy, że w 1947 r. w czasie podziału Indii Brytyjskich na Pakistan i Indie zginęło blisko milion ludzi, a blisko 20 milionów musiało zmienić swoje miejsce zamieszkania. Pogromy miały również miejsce wcześniej w Gudżaracie i były to pogromy muzułmanów. Na początku tego wieku mieliśmy z kolei do czynienia z wystąpieniami przeciwko chrześcijanom. Jest to więc pewien problem, który jest immanentnie wpisany w to, o czym mówiła pani poseł – w wielokulturową, wieloetniczną, wieloreligijną strukturę społeczeństwa indyjskiego.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychJacekNajder">Chciałbym także odnieść się do tego, co powiedziała pani poseł odnośnie pewnego planu, którego celem jest wzniecanie napięć i który grozi ogromnymi konsekwencjami. W niedzielę miałem przyjemność rozmawiać z wiceministrem spraw zagranicznych Indii. Było to na konferencji w Paryżu, która była poświęcona Afganistanowi. Minister Sharma powiedział, że Indie są naprawdę w tej chwili w bardzo trudnej sytuacji, ponieważ nie zapominajmy o tym, że Indie doznały ogromnej traumy w końcu listopada w związku z atakami terrorystycznymi w Bombaju. Tak więc Indie są wystawione na próbę na wielu frontach – w wymiarze etnicznym, w wymiarze religijnym, jak również są narażone na zagrożenia terrorystyczne, których podstawą są również kwestie pewnych napięć religijnych powodowanych islamskim fundamentalizmem. Tak więc musimy również patrzeć na ten problem w takim kontekście.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychJacekNajder">Chciałbym również powiedzieć o tym, co do tej pory zrobił rząd i jakie były podejmowane działania, dlatego że nie jest do końca tak, że nic nie zostało zrobione. Wykorzystane zostały wszystkie narzędzia, które posiadamy do dyspozycji zarówno w relacjach dwustronnych, jak i w relacjach wielostronnych z wykorzystaniem UE. Polska była wśród tych krajów, które bardzo aktywnie zabiegały o to, aby ta kwestia została poruszona w trakcie szczytu UE – Indie w dniu 29 września b.r. w Marsylii. Zostało to odnotowane przez premiera Indii, pana Singha, który jednoznacznie potępił te wydarzenia. Jednocześnie było bardzo mocne w swojej treści stanowisko wyrażone przez panią Benitę Ferrero-Waldner, która bardzo kategorycznie potępiła wydarzenia i wezwała rząd Indii do przeciwdziałania tego rodzaju sytuacjom.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychJacekNajder">Jeśli chodzi o obecne działania prowadzone głównie w ramach UE przy wykorzystaniu instrumentów z UE, to w tej chwili jest przygotowywany specjalny raport, który będzie napisany w oparciu o doświadczenia kilku krajów, które wysłały swoich przedstawicieli do Orisy. W oparciu o ten raport zostanie wystosowany ponowny list do władz Indii, aby przeciwdziałać tego rodzaju sytuacjom, dlatego że nie możemy wykluczyć tego, że w okresie świątecznym pewnego rodzaju napięcia na tym tle mogłyby się zdarzyć. Grupa złożona z przedstawicieli krajów UE udała się do Orisy i przygotowuje taki raport.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychJacekNajder">Chciałbym również krótko powiedzieć o roli UE. Indie są – jak słusznie powiedziała pani poseł – największą demokracją świata, wielką kulturą, wielką tradycją i wielkim społeczeństwem oraz krajem bardzo dumnym. Jesteśmy przekonani, że wykorzystanie kanału UE jest wobec takiego kraju jak Indie potrzebne. Indie muszą mieć partnera, z którym będą się liczyć, ponieważ we wzajemnych relacjach musimy teraz podnieść to, co jest trudne. UE zapewnia takie instrumentarium i jesteśmy przekonani, że dalsze działanie z wykorzystaniem instrumentarium unijnego jest najbardziej słuszne.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychJacekNajder">Kolejna ważna dla nas sprawa – sytuacja naszych duchownych i naszych sióstr, które są w Indiach. Nasza placówka w Indiach jest w stałym kontakcie z episkopatem indyjskim. Jest również w bezpośrednim kontakcie z misjonarzami i misjonarkami z zakonu w Bangalore, również tymi, którzy kontynuują dzieło ojca Żelazka w Orisie. Obecnie wiemy, że jest tam sytuacja, która napawa optymizmem, ponieważ są oni bezpieczni.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychJacekNajder">Kończąc swoją wypowiedź chciałbym jeszcze prosić o zabranie głosu przez moich kolegów. Chciałbym powiedzieć, że w końcu grudnia przez Ministra Spraw Zagranicznych będzie przyjęty ambasador Indii i również z nim zostanie podjęta ta sprawa. Jednocześnie po długim okresie oczekiwania, pan profesor Kłodkowski otrzymał z rąk pana ministra nominację na ambasadora w Indiach. Kiedy pan profesor będzie składał tam wstępną wizytę, ten temat na pewno będzie przedmiotem jego głębokiej troski i uwagi. Pan ambasador również zaproponował swoje kontakty z przedstawicielem duchowieństwa po to, aby ewentualnie wspólnie podjąć działania zmierzające do odbudowy zniszczonych miejsc, jak na przykład sierocińców i tych miejsc, z których korzystają ludzie biedni, wykluczeni, znajdujący się praktycznie poza kastami.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychJacekNajder">To tyle z mojej strony. Chciałbym również przedstawić moich kolegów, którzy ze mną przyszli – dyrektora Departamentu Azji i Pacyfiku, pana Tadeusza Chomickiego oraz zastępcę dyrektora tego departamentu, pana Krzysztofa Majkę, który do maja był ambasadorem w New Delhi przez 7 lat. Gdyby państwo chcieli wiedzieć cokolwiek o Indiach, to jest to osoba, która na pewno będzie służyła pomocą.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychJacekNajder">W ocenie rządu sytuacja, która zdarzyła się w Indiach wobec chrześcijan, wiąże się z tragicznymi wydarzeniami, które napawają nas głębokim zaniepokojeniem, ale znalazło to wyraz w działaniach rządu, które przedstawiłem. Będziemy również podejmować dalsze działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Poproszę, aby panowie dyrektorzy uzupełnili tę informację, ale najpierw głos zabierze pani poseł Sobecka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselAnnaSobecka">Bardzo dziękuję. Panie ministrze, bardzo dziękuję, że zabrał pan głos w tej sprawie, ale mamy różną wiedzę. Bardzo dziękuję MSZ za to, że prawie natychmiast odpowiedziało na moją prośbę z września – prędzej niż nasz prezydent. Natomiast Parlament dopiero teraz zajmuje się tą sprawą i od 10 września do dnia dzisiejszego sytuacja wcale nie jest opanowana. Tam ciągle dokonuje się mordów, a 14.000 ludzi koczuje w lasach, w ziemiankach, bo uciekli z własnych domów i boją się przede wszystkim Świąt, bo wtedy znów wrócą prześladowania, a na to tylko czekają hinduistyczni oprawcy. Minister Spraw Zagranicznych Indii rzeczywiście od samego początku mówił, że sytuacja jest prawie opanowana, ale nie możemy bazować na słowach Ministra, dlatego że są one nieprawdziwe. Największym nośnikiem informacji są natomiast nasi misjonarze, którzy tam pracują od lat tak, jak ojciec Żelazek. Znają oni tę kulturę, obyczaje i haniebną strukturę kastową, która dotyka tych biednych ludzi. Chrześcijanie tam przeszkadzają, bo uświadamiają biednych ludzi, edukują ich, dają miejsca pracy. Stąd też została zachwiana równowaga społeczno-religijna i żeby zapanował hinduizm wymyślono sobie, że trzeba wyplenić z tych terenów chrześcijaństwo. Międzynarodowa opinia publiczna nie może milczeć jak do tej pory. Polska i polski Parlament również nie mogą milczeć. Jesteśmy ojczyzną Ojca Świętego, największego Polaka z rodu Słowian i nie możemy milczeć w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselAnnaSobecka">Chciałabym się jeszcze odnieść do UE. Oczywiście znam doniesienia i spotkania, które odbywały się na forum UE w sprawie Indii. UE zainteresowana jest w szczególności sprawami gospodarczymi i wymianą gospodarczą z Indiami natomiast jest mniej zainteresowana sprawami praw człowieka w Indiach. Nasi przedstawiciele i również pan minister, z którym będę rozmawiała w tej sprawie osobiście, nie mogą myśleć i muszą mówić na forum Rady Unii Europejskiej o tym, co się dzieje. Polska w 90% jest katolicka i jeśli państwo nie czują tej sprawy, to mnie to bardzo smuci. Nie możemy pozostawić tej rezolucji bez echa. Z Parlamentu musi wyjść głos potępiający mordy i prześladowania. Wiem, panie ministrze, że jeżeli jest się tam na pewnym stanowisku, to ma się kontakty z osobami pełniącymi wysokie stanowiska. My jednak mamy doniesienia od ludzi, którzy są „na dole”, z najbiedniejszymi, którym się dzieje wielka krzywda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#DyrektorDepartamentuAzjiiPacyfikuwMSZTadeuszChomicki">Chciałbym tylko uzupełnić wypowiedź pana ministra Najdera. Pierwszy element to uzupełnienie odnośnie kontekstu, w którym rozgrywa się ta sytuacja. W żadne sposób nie uchyla to oczywiście wagi tych spraw ani tego, co się dzieje z chrześcijanami, ale staramy się patrzeć do przodu w kontekście wewnętrznej sytuacji Indii. Pan minister mówił o tym, że ta sytuacja jest bardzo napięta i złożona. W tej chwili rządy sprawuje Partia Kongresowa, która z porównaniu z indyjską opozycją z Indyjskiej Partii Ludowej – BJP jest skłonna rozwijać działania mające zapewnić ochronę praw mniejszości religijnych, w tym także chrześcijan w Indiach. BJP jest natomiast partią, która daje polityczne zaplecze hinduskim ekstremistom, którzy dopuszczają się mordów na chrześcijanach. Patrząc z punktu widzenia realnej polityki trzeba tak balansować upominanie Indii, aby nie osłabić tak naprawdę pozycji Partii Kongresowej i żeby nie utraciła ona władzy na rzecz BJP, ponieważ wtedy sytuacja chrześcijan i mniejszości religijnych czy etnicznych będzie dużo trudniejsza. Element drugi jest taki, że przygotowując rządowy pan działania bierzemy także pod uwagę stanowisko Stolicy Apostolskiej. Watykan w rozmaity sposób daje wyraz temu, że zbyt mocne publiczne atakowanie Indii może de facto utrudnić sytuację chrześcijan. Stolica Apostolska oczywiście się nam nie spowiada, ale sądzimy, że Benedykt XVI tylko raz podniósł tę kwestię publicznie, a działania są prowadzone głównie na poziomie biskupów w cieniu, czyli w trochę mniej eksponowany sposób.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#DyrektorDepartamentuAzjiiPacyfikuwMSZTadeuszChomicki">Kolejny element dotyczący Watykanu. Pan minister miał okazję rozmawiać z nuncjuszem apostolskim i jest uznanie, że kanał unijny jest kanałem najbardziej efektywnej próby wpływania na Indie ze względu na poczucie własnej wielkości i siły przez ten kraj. Głosy pojedynczych państw zawsze są brane pod uwagą znacznie mniej, a czasami nawet wcale, a głos UE będzie musiał być wysłuchany, co oczywiście nie znaczy, że od razu przełoży się to na działania. Nasz wysiłek idzie więc w dużym stopniu na stymulację działań UE, o których mówił wcześniej pan minister. Chodzi tutaj o działania na poziomie prezydencji, na zwrócenie uwagi premierowi. Raport przygotowuje unijna grupa praw człowieka – Human Rights Group i będzie ponowne formalne wystąpienie zarówno do władz centralnych, jak i stanowych o zapewnienie ochrony chrześcijanom.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#DyrektorDepartamentuAzjiiPacyfikuwMSZTadeuszChomicki">Okres zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia stanowi potencjalny element zagrożenia dla społeczności chrześcijańskiej i może oznaczać kolejne akty prześladowań. Mamy najnowsze informacje, że konferencja katolickich biskupów Indii zwróciła się formalnie do Ministra Spraw Wewnętrznych Indii, pana Chidambarama, o zapewnienie opieki nad społecznością chrześcijańską tak, aby mogła ona w spokoju odbyć święta i związane z tym obrządki. Minister Spraw Wewnętrznych udzielił takich gwarancji i powiedział, że władze Orisy zostały poinstruowane i mają wyznaczyć odpowiednie środki w celu bezpieczeństwa zdrowia i mienia społeczności chrześcijańskiej. Nie wiemy, czy tak się stanie, ale tego typu działania są podejmowane. Nasza placówka jest w stały kontakcie z konferencją katolickich biskupów Indii i dzisiaj otrzymaliśmy taką informację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZJacekNajder">Chciałbym jeszcze dodać jedno zdanie odnośnie naszych możliwości podnoszenia tego tematu. W kwietniu 2009 r. Polskę będzie odwiedzać pani prezydent Indii i jest to kolejna okoliczność, którą będzie można wykorzystać. Jest to okres prawie 5 miesięcy, ale historia Indii nie tylko po 1947 r., ale również tych wcześniejszych, których tradycja sięga tysięcy lat, pokazuje, że tego rodzaju napięcia czasem przybierają tak tragiczne formy. Niestety jest to częścią tych Indii spoza wielkiej dumy i chwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Dziękuję bardzo. Czy ktoś z państwa posłów ma pytania do pani poseł wnioskodawcy i przedstawicieli rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselAndrzejGalazewski">Panie przewodniczący, panie ministrze, o faktach się nie dyskutuje, są to akcje skierowane przeciwko chrześcijanom w Indiach i nikt tego nie podważa. Rezolucja jest skierowana do rządu i wzywa do dołożenia wszelkich starań itd., aby przeciwdziałać prześladowaniom społeczności chrześcijańskiej. Pan minister stwierdził, że polski rząd robi w tej chwili wszystko, co można zrobić w tej sytuacji biorąc pod uwagę zarówno indyjski kontekst polityczny, jak i możliwości realnego wpływu na tę sytuację – m.in. jest to bezpośredni kontakt z misjonarzami, naszymi księżmi, którzy tam są, z episkopatem. Działamy również na forum UE, a sama UE zabrała głos na szczycie UE – Indie. Premier Indii potępił całą sytuację i można powiedzieć, że opinia publiczna tego kraju jest również przeciwna tym wydarzeniom. W takim razie mam pytanie do pani poseł. Czego pani konkretnie oczekuje od polskiego rządu? Co ma zrobić jeszcze rząd, aby zgodnie z tym zapisem, przeciwdziałać prześladowaniom społeczności chrześcijańskiej w Indiach?</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselAndrzejGalazewski">Druga sprawa to stosunek pani poseł do UE, ponieważ powiedziała pani, że zajmuje się ona głównie gospodarką. Chciałbym przypomnieć, że jednym z fundamentów UE są prawa człowieka i obywatela. Ten element działania zewnętrznego jest jednym z wyróżników UE. Nie można powiedzieć, że ten fragment pracy – szczególnie Parlamentu Europejskiego – jest marginesem, bo jest wręcz przeciwnie. Gdybyśmy mieli iść tropem, który zasugerowała pani poseł, to powinna być opcja parlamentarna – Sejmu i Senatu. Rozumiem, że rząd ma inną pragmatykę działania i z tego działania wywiązujemy się bardzo dobrze. Apele są elementem pracy polityków parlamentarnych – czy to PE czy też Sejmu, Senatu, Komisji czy też grupy polsko-indyjskiej. W związku z tym prosiłbym raczej o to, aby wycofać tak sformułowany wniosek rezolucji albo zapowiadam głosowanie przeciwko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselZbigniewGirzynski">Panie przewodniczący, pani poseł, panie ministrze, mam pytanie do pana ministra. Czy nie przypuszcza pan, że byłoby rzeczą lepszą gdybyśmy mogli przyjąć tę rezolucję o wiele wcześniej tak, jak była ona złożona kilka miesięcy temu? Wtedy wzmocniłaby i wspomogłaby ona rząd od strony Parlamentu w wysiłkach podejmowanych przez rząd, które wszyscy sobie bardzo cenimy. Nie było intencją wnioskodawców, aby w jakiś sposób deprecjonować działania rządu, ale wręcz odwrotnie – intencją było to, aby przez rezolucję Parlamentu wspierać działania rządu. Czy pan minister nie uważa, że stało się źle, iż decyzją pana marszałka zwlekaliśmy z przyjęciem tej rezolucji i rozmawiamy na ten temat dzisiaj, a nie tak, jak było to w naszym pierwotnym projekcie kilka miesięcy temu.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselZbigniewGirzynski">Drugie pytanie jest do pani poseł wnioskodawcy. W pierwotnym projekcie i przy dłuższych zmianach, które niestety należy umieścić z powodu czasu jest wyraźne zwrócenie się do rządu, aby działał on na arenie międzynarodowej także poprzez struktury UE i ONZ. Ze strony pana ministra padają wyjaśnienia, że bardziej powinna się tym zająć dyplomacja unijna niż dyplomacja polska. W tej rezolucji zwracamy na ten element uwagę. Czy pan nie minister nie uważa, że to pomoże rządowi na arenie międzynarodowej? Zawsze będzie mógł on mówić na spotkaniach Rady Europejskiej czy też innych instytucji, że został zobowiązany przez polski Parlament do tego, aby stawiać te kwestie na forum unijnym, bo naszym celem jest pomoc rządowi w tych sprawach i zwracamy się z mocniejszym, bardziej zdecydowanym apelem.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PoselZbigniewGirzynski">Tak więc mam dwa pytania. Czy nie lepiej było, abyśmy mogli się tym wcześniej zająć? Czy my, jako wnioskodawcy nie idziemy też tym tropem? Proszę nam umożliwić wspomożenie rządu w tych sprawach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselAndrzejCwierz">Nie będę się pytał, ale chciałbym się podzielić swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi dzisiaj poruszanego tematu. Polacy faktycznie w 90% – tak przynajmniej mówią statystyki – są narodem katolickim. To będzie jeden z podstawowych kluczy do tego, co chcę przekazać. W Europie jest bardzo ważna zasada solidarności, a my jako chrześcijanie musimy być tak samo solidarni, bo musimy pamiętać, że stanowimy jedną wielką rodzinę, która jest na całym świecie. Dlatego musimy pamiętać, że ta zasada obliguje nas do tego, aby zająć stanowisko, które będzie wspierało chrześcijan w tych miejscach świata, gdzie są oni mordowani i prześladowani. Nasze społeczeństwo katolickie wymaga tego, aby Sejm zajmował się naszymi problemami, które nurtują społeczeństwo. Dlatego też ta rezolucja jest ważna. My występujemy tutaj jako przedstawiciele społeczeństwa i mówimy o rzeczach, które są dla niego bardzo ważne. Dlatego też chciałbym powiedzieć, że ta rezolucja nie ma na celu mówić, że rząd nie wykonuje wszelkich kroków, które spowodowałyby ochronę chrześcijan w Indiach. Ta rezolucja ma być przejawem tego, że my, jako Parlament, interesujemy się tym zagadnieniem.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PoselAndrzejCwierz">Jest bardzo ważną rzeczą, aby taki sygnał z naszego Parlamentu poszedł w świat. Wydaje mi się, że oprócz tych działań, które były prowadzone, można prowadzić jeszcze cały szereg innych rzeczy. Istotną sprawą jest sygnał dla społeczeństwa. Nasi posłowie wiedzą, że jest to dla nas ważne i przyjmują taką rezolucję. Uważam, że jest ona potrzebna. To, co zaproponowała pani poseł, powinno zostać zapisane, ale nie dlatego, że ta rezolucja będzie osłabiała działania rządu, bo nie będzie mówiła o jego działaniach tylko po to, aby pokazać społeczeństwu, że parlamentarzyści wykonują pracę, dla której zostali wybrani.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselBeataBublewicz">Chciałabym dołączyć się do pytania pana posła Gałażewskiego, ale ze swojej strony chciałabym jeszcze bardzo prosić panią poseł o nieużywanie określenia „hinduistyczni oprawcy”, ponieważ myślę, że jest to zbyt duże uogólnienie. Tych czynów na pewno dopuszczają się ekstremiści, a oni występują w różnych wyznaniach. Używając określenia „hinduistyczni oprawcy” moglibyśmy w jakiś sposób urażać uczucia ludzi, którzy nigdy w życiu nie pomyśleliby o tym, aby kogoś skrzywdzić. Takich ludzi jest na szczęście zdecydowana większość, ale bardzo proszę panią poseł, aby nie określać w ten sposób w wypowiedziach tej grupy ekstremistów i fundamentalistów, którzy dopuszczają się tych czynów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselJaroslawSellin">Mam pytanie do pana ministra i do przedstawicieli ministerstwa. Chciałbym uzyskać informację, czy któryś z parlamentów narodowych UE albo PE w całości podjął jakąkolwiek rezolucję czy uchwałę w tej sprawie. Od razu powiem, że jeśli usłyszę odpowiedź negatywną, czyli że żaden parlament krajów UE albo PE nie podjął żadnej uchwały czy rezolucji w tej sprawie, to tym bardziej skłania mnie to ku temu, aby poprzeć tę rezolucję polskiego Parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselJaroslawSellin">Jest mimo wszystko rzeczą zdumiewającą dysproporcja w zainteresowaniu opinii światowej między atakami w Bombaju – chociaż było to może bardziej spektakularne i nie tak rozłożone w czasie – a tym nieszczęściem, które spotyka od kilku miesięcy chrześcijan w Orisie. Mamy do czynienia z taką sytuacją, że apel chrześcijańskich biskupów w Indiach o niedemonstracyjne obchodzenie Świąt Bożego Narodzenia powoduje, że chrześcijanie w Indiach schodzą do katakumb. Jeżeli pan minister mówi, że działania rządu były już podejmowane w tej sprawie, to bardzo się z tego cieszymy, ale treść rezolucji powinna być lekko przeredagowana i powinno być tutaj zwrócenie się do rządu nie o podjęcie działań tylko o zintensyfikowanie. Pan minister powiedział, że kilka rzeczy wydarzy się w przyszłości, bo w końcu grudnia Minister Spraw zagranicznych spotka się z ambasadorem Indii, ambasador, który ma pojechać na placówkę, również będzie rozmawiał w tej sprawie, a kwietniu 2009 r. z wizytą do Polski przyjedzie pani prezydent Indii. Przedstawiciele rządu, nasz dyplomata w Indiach, przedstawiciele władz państwowych w kwietniu 2009 r. będą mieli w ręku taką rezolucję. Będzie to oznaczać, że zainteresował się tym również polski Parlament i wyraził on głos w imieniu polskiego narodu. Nie jest bowiem jakieś widzimisię polskiego rządu, ale jesteśmy zobligowani do poruszenia tego tematu. Te argumenty przemawiają za tym, aby podjąć taką rezolucję tym bardziej jeżeli żaden parlament krajów UE czy PE w ogóle nie zabrał głosu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselBoguslawKowalski">Panie przewodniczący, szanowni państwo, na wstępie chciałbym wyrazić satysfakcję, że funkcję wiceministra spraw zagranicznych obejmuje zawodowy dyplomata. Życzę panu ministrowi powodzenia w tej nowej misji.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselBoguslawKowalski">Nawiązując natomiast do tematu rezolucji chciałbym powiedzieć, że musimy rozdzielić dwie warstwy. Pierwsza warstwa to warstwa działań dyplomatycznych, która już trwa i jest tutaj jeden poziom. Z satysfakcją odnotowujemy działania, które podjął rząd i liczymy, że będą one prowadzone. Jest jednak jeszcze druga warstwa, która jest ważniejsza dla parlamentarzystów. Jest to warstwa głosu opinii publicznej i wyrażenia stanowiska w konkretnej materii wobec tak bulwersujących faktów, jakie mają miejsce w Indiach. Nie tak dawno w Polsce gościł Dalajlama i mieliśmy odwagę, żeby wbrew pewnym interesom relacji z Chinami i wbrew twardemu stanowisku Chin przyjmować Dalajlamę nie po to, aby realizować jakąś misterną dyplomatyczną grę tylko po to, aby wykazać gest pewnej solidarności z podstawowymi wartościami, które powinny panować na naszym globie. Sądzę, że mamy tutaj do czynienia z analogiczną sytuacją. Ta rezolucja nie ma ani pomóc ani przeszkodzić w działaniach dyplomatycznych, ma natomiast podnieść ten problem w warstwie głosu opinii publicznej i pokazać, że szerokie społeczności, w tym społeczność polska, w przytłaczającej wielkości katolicka, o solidnych chrześcijańskich fundamentach, solidaryzują się z chrześcijanami w Indiach i nie tolerują tego stanu rzeczy. Nie chciałbym, abyśmy traktowali tej rezolucji jako jakiś akt polityczny czy grę polityczną. Ona absolutnie nie ma takiego charakteru. Padły uwagi, które zgłosił pan poseł Sellin, że można wprowadzić jakąś korektę tej rezolucji i dostosować ją do aktualnego stanu rzeczy. Pani poseł również chyba nie będzie miała nic przeciwko temu, bo chodzi tutaj o podstawowe rzeczy, a nie o spór o przecinek czy jedno czy drugie sformułowanie. Gdyby jednak tej rezolucji nie było, bo zostałaby ona odrzucona na przykład na poziomie Komisji, to może się to zupełnie niepotrzebnie stać przedmiotem wewnętrznego konfliktu. Bardzo gorąco więc apeluję, abyśmy zechcieli wspólnie zredagować treść tej rezolucji, jeżeli mamy jakieś uwagi i abyśmy wspólnie w imię wartości, o które się bijemy przy wspólnych okazjach, zabrali głos w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselJanKuriata">Panie przewodniczący, chciałbym tylko powiedzieć, że należałoby koniecznie wnieść ewentualne korekty do projektu rezolucji. Chciałbym się również dołączyć do tego, o czym mówił pan poseł Gałażewski i podkreślić to, że rząd podjął działania, a także zwrócić uwagę na to, że jest to właśnie wzmocnienie tego, co jest już robione i co będzie zrobione. Warto również powiedzieć, że UE w ramach tego, co czyni dla praw człowieka, także wyraża swoje stanowisko wobec faktu, że w Orisie po prostu morduje się ludzi. To, co nas najbardziej oburza, to fakt, że tam są zabijani ludzie, ale rozumiemy niezwykle skomplikowaną tkankę społeczną i układ społeczny, jaki istnieje w Indiach i pamiętamy, że wszelkiego rodzaju działania misyjne niosą nieraz ze sobą ofiary. Rozumiemy także, że jest to niesienie innej religii i chęć usunięcia panującej tam religii bez względu na to, jakie mamy korzenie, jakie przekonania i jaką wiarę głosimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Dziękuję bardzo, panie pośle. Pan poseł dotknął kwestii formalnych, czyli ewentualnych poprawek czy zmian w projekcie ustawy. Za chwilę zakończę tę fazę pytań. Za chwilę będą oczywiście odpowiedzi na pytania i wątpliwości państwa posłów. Zaczynamy debatę, zakończymy pierwsze czytanie i przejdziemy do rozpatrywania projektu tej uchwały w Komisji. Wtedy będzie czas na zgłoszenie konkretnych poprawek co do tytułu. Rozumiem, że pani poseł już zaproponowała pewne autopoprawki, ale państwo posłowie będą jeszcze mogli zaproponować swoje poprawki.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Czy pan poseł Gałażewski chciałby coś powiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselAndrzejGalazewski">Chciałem tylko powiedzieć to, co pan poseł Sellin i pan poseł Kuriata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselAnnaSobecka">Chciałabym tylko krótko odpowiedzieć na państwa wątpliwości. Jeśli chodzi o pytania pana posła Gałażewskiego, to rzeczywiście w swoich założeniach UE ma obronę praw człowieka, tyle tylko od zapisów do czynów jest daleka droga, bo mam informację od eurodeputowanych, że po posiedzeniu na temat Indii było dość miękkie przejście od sprawy mordów i prześladowań do spraw współpracy gospodarczej. Proszę spytać eurodeputowanych PO, bo ja mam właśnie takie doniesienia. Dalsze naciskanie UE w tej sprawie ma swoje uzasadnienie. Rozumiem, że państwu bardzo zależy na tym, aby pokazać działania rządu i rzeczywiście można to zaznaczyć ze strony MSZ, ale chodzi o samo meritum – żeby z polskiego Parlamentu wyszedł głos sprzeciwu przeciwko prześladowaniom. Na tym zależy mi i wnioskodawcom, których jestem przedstawicielem.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselAnnaSobecka">Odpowiadając na pytanie pani poseł Bublewicz chciałabym bardzo podziękować za zwrócenie uwagi. Dla mnie najwyższą wartością na tej ziemi jest wartość życia człowieka i dlatego proszę mi wybaczyć określenie, które przyszło mi do głowy pod wpływem emocji. Oczywiście ma pani rację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZJacekNajder">Jeśli chodzi o pytania, to wydaje mi się, że było jedno pytanie pana posła Girzyńskiego dotyczące terminów. Byłoby mi niezręcznie komentować pracę Sejmu, więc odpowiem koncentrując się na wymiarze merytorycznym. W mojej ocenie niezależnie od tego, czy ta rezolucja byłaby we wrześniu czy też nie, nie udałoby się nam osiągnąć więcej w wymiarze praktycznym niż to, co nam się udało osiągnąć. Nie wypowiadam się o warstwie emocjonalnej, o związku czasowym tej tragedii z tym, jakie stanowisko zajmuje polski Parlament.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PodsekretarzstanuwMSZJacekNajder">Nawiązując do tego, co mówił pan poseł Sellin i pan poseł Kowalski chciałbym powiedzieć, że Indie są wielką demokracją, wielką tradycją i wielką kulturą i trzeba od tego kraju wymagać więcej. Kraj ten ma wielką rolę i aspiruje do członkowstwa w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Jest to więc pewien kontekst, w którym się poruszamy. Nie wnikając w debatę pomiędzy paniami posłankami chciałbym powiedzieć, że Indie są oparte na hinduizmie, nie możemy więc zbyt głęboko podnosić tej kwestii. W Indiach państwo i religia są oddzielone, ale hinduizm tkwi głęboko w tkance społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselJaroslawSellin">Nie otrzymałem jeszcze odpowiedzi na pytanie w sprawie rezolucji któregoś innego parlamentu narodowego lub PE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZJacekNajder">Panie pośle, jeśli chodzi o parlamenty, to nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ nie ma takiej wiedzy. Mogę odpowiedzieć na podstawie tego, co nam się udało zebrać. W Austrii nie było żadnej oficjalnej deklaracji, w Brazylii wbrew zapowiedziom ani ambasada ani rząd nie zajęły stanowiska, ambasada Filipin nie wstępowała z żadnymi oświadczeniami ani nie dostała żadnej instrukcji…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselJaroslawSellin">Bardziej chodzi mi o kraje UE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZJacekNajder">W Holandii nie było żadnych oficjalnych oświadczeń, we Francji również nie, ale chodzi o rząd francuski, ponieważ działania prezydencji wewnątrz UE są inną sprawą. Z mojego stanu wiedzy wynika, że nie było takich zdarzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#DyrektorDepartamentuAzjiiPacyfikuwMSZTadeuszChomicki">Posiadane przez nas informacje nie muszą być w 100% precyzyjne, ponieważ nie mamy wglądu w prace ciał ustawodawczych wszystkich partnerów. Z sondy, którą robiliśmy wczoraj i dzisiaj nie wynikało, aby były takie formalne oświadczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Rozumiem, że nie było też żadnej rezolucji PE?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#DyrektorDepartamentuAzjiiPacyfikuwMSZTadeuszChomicki">Nie było takiej rezolucji. Były różne działania podejmowane przez rozmaite kraje. My akurat sprawdzaliśmy działania poza UE i w zasadzie nie ma działań mających charakter oficjalnych wystąpień czy oficjalnych reakcji. Patrzyliśmy na Filipinę, Brazylię, Peru oraz kraje o podobnej do naszej kulturze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Myślę, że te informacje nam wystarczą. Wynika z nich, że nie było rezolucji parlamentów ważnych krajów europejskich.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Zamykam debatę. Stwierdzam zakończenie pierwszego czytania.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Przystępujemy do rozpatrzenia projektu uchwały Komisji. Z pierwszej wypowiedzi pani poseł zrozumiałem, że chce pani wnieść autopoprawki do tytułu oraz do treści rezolucji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselAnnaSobecka">Chciałabym, aby rezolucja przyjęła następującą treść: Rezolucja Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia ………2008 r. w sprawie prześladowania społeczności chrześcijańskiej w Indiach. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Pani poseł, proponuję, abyśmy najpierw uporządkowali dyskusję. Skoncentrujmy się w tej chwili na tytule. Czy ktoś z państwa posłów ma uwagi do autopoprawki lub ma inną propozycję sprzeczną z propozycją pani poseł Sobeckiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselStanislawWitaszczyk">Można ewentualnie rozważyć „dalsze działania”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Pani poseł Sobecka zaproponowała autopoprawkę do tytułu rezolucji. Czy pani poseł może odczytać tylko tytuł rezolucji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselAnnaSobecka">W sprawie prześladowania społeczności chrześcijańskiej w Indiach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Czyli mamy krótszy tytuł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselRobertTyszkiewicz">Mam pytanie, czy nie byłoby bardziej adekwatnym zastosowanie zwrotu „przypadków prześladowań”. Jeżeli czytamy „w sprawie prześladowania społeczności chrześcijańskiej w Indiach”, to może to sugerować działania systemowe państwa, a nie działania o charakterze wyjątkowym, chociaż dramatycznym. Jeżeli zostawimy to tak, jak teraz, to mam wrażenie, że chodzi tutaj o działania systemowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselAnnaSobecka">Czy można odczytać jeszcze raz?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselRobertTyszkiewicz">Rezolucja Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia ………2008 r. w sprawie przypadków prześladowań społeczności chrześcijańskiej w Indiach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselAnnaSobecka">Może tak być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselJaroslawSellin">Jeżeli chodzi o przypadki, to odnosimy się do indywidualnych kwestii. Lepiej byłoby „w sprawie przypadków prześladowań chrześcijan”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Widzę, że jest powszechna zgoda co do takiej propozycji. Rezolucja Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia ………2008 r. w sprawie przypadków prześladowań chrześcijan w Indiach.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Przechodzimy do treści uchwały. Jak wygląda kwestia paragrafów i wejścia w życie tej rezolucji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#LegislatorWojciechMiller">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, w przypadku rezolucji, które nie mają charakteru normatywnego, oznaczenie daty wejścia jej w życie nie ma znaczenia z tego względu, iż rezolucja wywołuje skutek z chwilą podjęcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Dziękuję za wyjaśnienie. Ta rezolucja ma dwa zdania, zajmijmy się więc pierwszym z nich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselAnnaSobecka">Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wzywa Radę Ministrów do dołożenia wszelkich starań, aby przeciwdziałać prześladowaniom społeczności chrześcijańskiej w Indiach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Słyszę, że wywiązała się dyskusja. W takim razie proszę o ponowne przeczytanie pierwszego zdania w zmodyfikowanej wersji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselAnnaSobecka">Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wzywa Radę Ministrów do dołożenia wszelkich dalszych starań, aby przeciwdziałać…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Pani poseł, mam jedną uwagę. Wcześniej dyskutowaliśmy, że powinno być raczej kontynuowanie działań, tak więc proszę, aby teraz już nie dodawać „dalszych”, bo będziemy powtarzać to samo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselRobertTyszkiewicz">To ja może przyjdę pani poseł z pomocą. Mam jedną generalną uwagę. Wydaje mi się, że pierwszy akapit nie powinien być adresowany do rządu. Skoro mamy być głosem Sejmu, to powinien on zawierać zwrot w rodzaju „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża głębokie zaniepokojenie”. Odniesienie do rządu pozostawilibyśmy natomiast w drugim akapicie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Podpisuję się pod tą propozycją, bo dyskutowaliśmy na ten temat w gronie okrojonego Prezydium. Pierwsze zdanie według propozycji pana posła Tyszkiewicza wyraża głębokie zaniepokojenie. Drugie zdanie, jako konsekwencja, będzie zawierała wezwanie rządu do kontynuowania działań. W ten sposób nie powtarzamy trzy razy tego samego, bo w tytule też się to pojawia.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Pan poseł Gałażewski rezygnuje z zabrania głosu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselAndrzejGalazewski">Moja propozycja szła w tym samym kierunku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselAnnaSobecka">W takim razie pierwsze zdanie będzie brzmieć: „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża głębokie zaniepokojenie przypadkami prześladowań chrześcijan w Indiach”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Rozumiem, że jest co do tego powszechna zgoda? Tak.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Przechodzimy do zdania drugiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselAnnaSobecka">Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zwraca się do Rady Ministrów o niezwłoczne podjęcie zintensyfikowanych działań na forum Rady Unii Europejskiej, Organizacji Narodów Zjednoczonych i innych organizacji międzynarodowych zmierzających do zapewnienia w Indiach praw i bezpieczeństwa chrześcijan oraz przeciwdziałania dalszemu łamaniu praw człowieka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselRobertTyszkiewicz">Jeżeli pan poseł chciałaby uznać tylko niewielkie korekty. Miałbym propozycję, aby było „o podjęcie dalszych działań” albo byłoby tak: „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zwraca się do Rady Ministrów o kontynuowanie działań…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselAnnaSobecka">Panie przewodniczący, chodzi o to, abyśmy znów nie czekali 5 miesięcy, dlatego napisałam „o niezwłoczne podjęcie zintensyfikowanych działań”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselZbigniewGirzynski">„O zintensyfikowanie działań”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Jest propozycja pana posła Girzyńskiego. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zwraca się do Rady Ministrów o zintensyfikowanie działań na forum Rady Unii Europejskiej, Organizacji Narodów Zjednoczonych i innych organizacji międzynarodowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselZbigniewGirzynski">Dokładnie tak, ale jest jeszcze inna uwaga. Ideą było, aby przedłożyć to na forum Rady Unii Europejskiej natomiast jest tutaj sformułowanie organizacji międzynarodowych, a jest nią UE, ale nie Rada, która jest jedynie organem tejże organizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Intencją pana posła jest więc napisać, że „na forum Unii Europejskiej”, bo są tam różne kwora. Tak więc – na forum Unii Europejskiej, Organizacji Narodów Zjednoczonych i innych organizacji międzynarodowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselZbigniewGirzynski">Tak jest lepiej, bo Rada jest tylko jednym konkretnym organem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoselAnnaSobecka">Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zwraca się do Rady Ministrów o zintensyfikowanie działań na forum Unii Europejskiej, Organizacji Narodów Zjednoczonych i innych organizacji międzynarodowych zmierzających do zapewnienia w Indiach praw i bezpieczeństwa chrześcijan oraz… Tutaj coś mi nie pasuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselJanKuriata">Myślę, że lepiej byłoby tak: Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zwraca się do Rady Ministrów o zintensyfikowanie działań na forum Unii Europejskiej, Organizacji Narodów Zjednoczonych i innych organizacji międzynarodowych zmierzających do zapewnienia praw i bezpieczeństwa chrześcijan w Indiach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselAnnaSobecka">Oraz przeciwdziałania…To już nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Ograniczymy się do tej konkretnej sprawy. Nie trzeba już czytać ponownie, bo mamy już jasność. Mamy już wszystkie poprawki i uwagi. Dziękuję za kompromis.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Kto jest za przyjęciem sprawozdania Komisji o podjęciu uchwały z druku nr 49 z poprawkami, które omówiliśmy i co do których była pełna zgoda?</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Z prawdziwą satysfakcją stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Przechodzimy do wyboru posła sprawozdawcy na posiedzenie Sejmu. Proponuję, aby został nim pan poseł Jan Kuriata.</u>
          <u xml:id="u-63.5" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Czy pan poseł wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselJanKuriata">Tak, wyrażam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Dziękuję. Czy są inne propozycje? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Czy ktoś jest przeciwny powierzeniu panu posłowi funkcji posła sprawozdawcy? Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Stwierdzam, że Komisja wybrała posła sprawozdawcę bez głosów przeciwnych.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Dziękuję wszystkim bardzo serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Stwierdzam, że porządek obrad został wyczerpany.</u>
          <u xml:id="u-65.5" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-65.6" who="#PrzewodniczacyposelKrzysztofLisek">Protokół z posiedzenia będzie złożony do przejrzenia w sekretariacie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>