text_structure.xml 118 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselTadeuszWrona">Witam państwa na posiedzeniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, witam podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, pana Józefa Płoskonkę, witam przedstawicieli innych resortów, Związku Powiatów Polskich i "Solidarności". Tematem naszego dzisiejszego posiedzenia są problemy związane z wdrażaniem reformy samorządowej oraz aktualna sytuacja miast, które straciły status miasta wojewódzkiego.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselTadeuszWrona">Posiedzenie rozpoczniemy od przedstawienia przez pana ministra Płoskonkę, który odpowiada w rządzie za wdrożenie reformy samorządowej, informacji, na jakim etapie wdrażania jesteśmy obecnie. Mam nadzieję, że pan minister Płoskonka omówi najważniejsze problemy. Później będę prosił panie posłanki i panów posłów o zabieranie głosu w dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Przedstawiliśmy państwu materiał stanowiący sprawozdanie z wdrażania reformy samorządowej oraz związanych z nim problemów. Problemy te zresztą przedstawiałem już państwu na poprzednim posiedzeniu. Wtedy też sprawozdanie Komisji przedstawiała pani przewodnicząca Irena Lipowicz, nie miałem jednak wtedy możliwości zabrania głosu. Dziś powiem tylko o kilku sprawach.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Zakończył się pierwszy kwartał wdrażania reformy i wicepremier Janusz Tomaszewski podjął decyzję, że odwiedzi osobiście wszystkie 16 województw. I rzeczywiście, odwiedzamy te województwa sukcesywnie. Wypada po dwa województwa w tygodniu.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Województwa są to jednostki podziału administracyjnego. W tych województwach jest władza samorządowa, a także wojewoda jako przedstawiciel rządu. Te odwiedziny wyglądają w ten sposób, że rozmawiamy o problemach związanych z wdrażaniem reformy z wojewodą i z dyrektorami poszczególnych wydziałów, jak również osobiście spotykam się ze starostami, o ile jest to możliwe, a także z przedstawicielami samorządu województwa - również tam, gdzie jest to możliwe. Takie spotkania odbyłem w 90 proc. województw, które odwiedziliśmy razem z panem premierem Tomaszewskim. Do tej pory odwiedziliśmy 6 województw i planujemy, że resztę odwiedzimy do końca maja.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">W sprawozdaniu przedstawiłem problemy, jakie występują przy wdrażaniu reformy samorządowej. Po spotkaniach ze starostami, które odbyłem do tej pory, mogę powiedzieć generalnie, że występuje przede wszystkim problem finansów i domknięcia finansów. Jest to problem podstawowy.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">W rozmowach ze starostami na ten temat staramy się pokazać, że w tym roku trzeba sprawdzić, ile kosztują określone rzeczy. Czy rzeczywiście tych pieniędzy  jest za mało, jak twierdzą niektórzy starostowie. Podkreślam, że nie wszyscy tak twierdzą. Niektórzy twierdzą i udowadniają, że jest tych pieniędzy za mało, a inni - nie. Sądzę, że po pierwszym kwartale będziemy mieli pełną informację, formalną, z wdrażania reformy. Będę mógł wtedy państwu przekazać rzeczywiste liczby w sprawozdaniu i będzie wiadomo, jak jest naprawdę z tymi środkami, ile wpłynęło do województw i na ile one wystarczają w poszczególnych powiatach.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Te dane obecnie zbieramy. Została opracowana specjalna ankieta. Zostanie ona wypełniona przez powiaty oraz województwa samorządowe i zebrana od starostów i od marszałków sejmików. Taką informację złożą również wojewodowie. Sądzę, że pod koniec maja będą już mógł przekazać rzeczywistą, formalną informację, podobnie jak kiedyś przekazywałem informacje dotyczące pracodawców w roku 1998 i nowych pracodawców dla osób, które przeszły z urzędów wojewódzkich i z urzędów rejonowych do urzędów marszałkowskich, do starstw powiatowych i urzędów wojewódzkich. Zamieściłem wszystkie dane w tabelce i obecnie również tego typu tabelkę państwu przedstawiłem. Obrazuje ona dość dobrze, jak wyglądał ruch i przemieszczanie się pracowników w związku z reformą samorządową.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Przedstawiłem też tabelkę, która opisuje generalnie liczbę osób zatrudnionych w poszczególnych częściach.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Sądzę, że nie ma sensu, abym teraz wchodził w szczegóły. Generalnie mogę powiedzieć, że jeżeli chodzi o sprawy finansowe, to obecnie jesteśmy w momencie w którym zostanie uruchomiona rezerwa na wdrażanie reformy samorządowej. W najbliższym czasie ukaże się rozporządzenie opisujące sposób i tryb przyznawania tej rezerwy. Sądzę, że już wkrótce zostanie ono przyjęte przez Radę Ministrów. Wtedy też te samorządy powiatowe i wojewódzkie, którym to obiecywałem, dostaną pieniądze dla pracowników przesłanych do niektórych starostw powiatowych i urzędów marszałkowskich, a następnie zwalnianych, ponieważ było ich za dużo. Powiaty i województwa otrzymają także pieniądze na utrzymanie instytucji kultury. W rozporządzeniu, o którym mówiłem, jest także przyznana na ten cel określona suma pieniędzy. Sądzę, że w połowie maja problem uruchomienia tej rezerwy dla samorządów będzie już poza nami. Tyle tytułem wstępu. Nie chcę omawiać szczegółowo dokumentu, jaki państwu przedstawiliśmy, chętnie odpowiem natomiast na każde pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselTadeuszWrona">Dziękuję panu ministrowi, chciałem zapytać, czy ktoś jeszcze z reprezentantów strony rządowej ma ochotę wypowiedzieć się w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselTadeuszWrona">Jeżeli nie, bardzo proszę panie posłanki i panów posłów o pytania i głosy w dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselStanislawPawlak">W świetle tej skrótowej informacji, jak i posiadanego sprawozdania z wdrażania reformy samorządowej, chciałbym odnieść się do dwóch spraw. Po pierwsze, chodzi o sprawy majątkowe. Chciałbym zapytać, kiedy wojewodowie zrealizują obowiązek wynikający z uregulowań prawnych w postaci ustawy, jak i rozporządzenia, dotyczący przekazania majątku do dyspozycji samorządów zarówno powiatowego, jak i wojewódzkiego.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PoselStanislawPawlak">Przychodzą do nas marszałkowie i starostowie i mówią, że sprawy te nie zostały uregulowane i nawet gdyby były szanse na pewne przekształcenia majątkowe:  sprzedaży lub zagospodarowania majątku, to i tak nie ma żadnych możliwości na to, ponieważ wojewodowie nie wywiązali się ze swych zadań.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PoselStanislawPawlak">Sytuację obecną można zobrazować na przykładzie wojewody kujawsko-pomorskiego, który wobec wojewody samorządowego, wobec sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego w Toruniu takich zobowiązań nie wykonał. Mało tego, po majątek ten wyciąga ręce Rada Miasta Torunia. Spotyka się ona z wojewodą, ponieważ wynika to z układu politycznego. Rada ta chce, aby budynek, który przysługuje sejmikowi, przekazać miastu. Sprawy te nie są więc tak czytelnie roztrzygnięte, panie ministrze, jak to pan przed chwilą powiedział. Są z tym problemy.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PoselStanislawPawlak">Zasadne jest więc moje pytanie, do jakiego rodzaju województw jeździ pan i pan minister Tomaszewski: do rządowego czy do samorządowego. Nie jest tak wszędzie, że w tym samym mieście ma siedzibę wojewoda i sejmik. Mówię to na przykładzie województwa kujawsko-pomorskiego, gdzie jako przewodniczący największego klubu radnych nic nie wiem o tym, że byliście państwo w województwie i rozmawialiście z wojewodą o tych kwestiach.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PoselStanislawPawlak">Sprawa następna - kwestie finansowe z punktu widzenia powiatu. W sprawozdaniu, w punkcie "Starostwa powiatowe" na str. 12 mamy podane, że "inne najczęściej podnoszone problemy, dotyczące funkcjonowania powiatów to: niedoszacowanie budżetów (zwłaszcza działu 91 - administracja), problemy związane z organizacją zarządów dróg powiatowych wynikające z przekazywania niedostatecznej ilości sprzętu, brak środków na wyposażenie w sprzęt biurowy, wyposażenie techniczne dla inspekcji powiatowych, zwłaszcza nowo tworzonej inspekcji nadzoru budowlanego".</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PoselStanislawPawlak">Jestem po spotkaniu powiatu ziemskiego włocławskiego, z którego wynika, że pieniądze które przyszły w subwencji na drogi - 1 mln 600 tys. zł - muszą być niestety przekazane na funkcjonowanie administracji, zamiast na drogi, ponieważ pieniędzy na ten cel brakuje i można je pozyskać wyłącznie z subwencji drogowej. Nie ma innych możliwości. Dochody własne w postaci odpisu od podatków w wysokości 1 proc. nie wystarcza na miesięczne utrzymanie urzędu starosty. Trzeba więc decyzją Rady sięgnąć po subwencję. Z dotacji nie można pobrać pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#PoselStanislawPawlak">Pan minister Płoskonka, co prawda, przed chwilą powiedział, że w ramach rezerw pieniędze będą sukcesywnie przekazywane, ale nie mamy żadnej informacji na temat, kiedy to będzie i w jakiej wysokości i czy rzeczywiście starosta danego powiatu może liczyć na te środki. A jeśli one nie wpłyną - czy trzeba poddawać pod głosowanie zmiany w budżetach starostów, aby przekazać pieniądze z subwencji drogowej na funkcjonowanie administracji?</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#PoselStanislawPawlak">Przecież ta administracja powstała nie tylko z woli samorządu powiatowego, lecz także wojewodowie kierowali ludzi do pracy w starostwach. W konkretnym przypadku województwa kujawsko-pomorskiego przekroczenie możliwości starostwa jest ponad dwukrotne i trzeba coś z tymi ludźmi zrobić. Jeśli nie można zatrudnić, trzeba skądś wziąć pieniądze na ich odprawy. Trzeba stworzyć możliwości rozliczenia się z pracownikami, którzy zostali skierowani do tej administracji nie z woli starostw i samorządów, ale z woli rządu.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#PoselStanislawPawlak">Reprezentuję byłe województwo włocławskie. Od stycznia piszę w różnych sprawach do różnych ministerstw. Chodzi m.in. o środki na pomoc społeczną, gdzie wyczerpałem już wszelkie możliwości łącznie ze złożeniem oświadczenia w Sejmie. Przy oczywistym błędzie planistycznym byłego wojewody włocławskiego, który zaplanował 50 proc. środków na pomoc społeczną, do dziś nikt nie potrafi tego ewidentnego błędu planistycznego naprawić. Wszyscy piszą, że jest to błąd w planowaniu, który popełnił były wojewoda, ale nikt nie jest w stanie tego naprawić. A były wojewoda włocławski objął dwa tygodnie temu funkcję wicewojewody łódzkiego. Jest to nagroda za to, że wcześniej chciał, aby byłe województwo włocławskie podzielić i część przyłączyć do województwa łódzkiego.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#PoselStanislawPawlak">To zresztą nie jest jedyny przykład. Podam więc drugi. Na prace rejonowej komisji poborowej, którą prowadzą starostwa, brakuje 60 proc. środków. Wystąpiłem z tą sprawą do ministerstwa i uzyskałem odpowiedź dość lakoniczną: błąd w planowaniu byłego wojewody włocławskiego. Nikt nic zrobić nie może.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#PoselStanislawPawlak">Jako burmistrz jestem członkiem rejonowej komisji poborowej. Członkowie tej komisji nie biorą żadnego wynagrodzenia, bo starostwo nie ma pieniędzy na ten cel. W tej sytuacji zadaję pytanie: czy to tak powinno być, panie ministrze?</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#PoselStanislawPawlak">Bardzo proszę o informację, co rząd zamierza zrobić, aby te błędy sprostować i zrealizować to, o czym mówiliśmy rok temu podczas prac podkomisji do spraw dochodów jednostek samorządu terytorialnego. Wyrażaliśmy wtedy obawy, że samorządy różnych szczebli nie będą miały dostatecznych pieniędzy na ich działalność. I dziś mamy tego potwierdzenie.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#PoselStanislawPawlak">Na zakończenie, jako radny województwa powiem, że przekazanie na mocy ustawy kolumn transportu sanitarnego, bez jednoczesnego przekazania środków finansowych na ten cel, do samorządów, to jest oczywiście dobicie samorządu i województwa. Transport ten trzeba dziś restrukturyzować, pokryć długi z roku poprzedniego, dać odprawy pracownikom, ponieważ wiadomo, że kolumny te nie są obecnie wykorzystywane tak, jak były wykorzystywane do końca roku 1998.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#PoselStanislawPawlak">W tej sytuacji uważam, że informacja, którą tu uzyskaliśmy od pana ministra, bardzo skrótowa, nie odzwierciedla problemów, które wystąpiły w samorządach dwóch nowych szczebli - województw i powiatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselTadeuszWrona">Dziękuję panu posłowi, a ponieważ pytań było dużo, poproszę pana ministra, aby odrazu odpowiedział na nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Postaram się odpowiedzieć w sposób skrótowy, ponieważ, jak już mówiłem, wiele spraw do dyskusji i problemów wynikających bądź z niewiedzy, bądź też z faktu, że samorząd powiatowy i wojewódzki dopiero zaczyna pracować, jest bardzo dużo. Do wyjaśniania tych problemów służą właśnie te spotkania moje i pana ministra Tomaszewskiego z samorządem.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Jeśli chodzi o kolumny transportu sanitarnego, wyjaśniam odrazu: zadłużenie tego transportu nie mogło przejść na samorządy, ponieważ ustawa, którą państwo byli uprzejmi uchwalić, zadecydowała, że wszystkie zadłużenia do dnia 31 grudnia 1998 roku przeszły na skarb państwa. Jeżeli samorząd w pana województwie w jakikolwiek sposób spłaca te zadłużenia, to po prostu robi błąd. Sądzę, że te kwestie zawsze warto wyjaśniać, bo sprawa nie jest wszędzie taka prosta.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Jeżeli chodzi o sprawy majątkowe, to zostały one uregulowane ustawami ustrojowymi i ustawą przepisy wprowadzające, natomiast na początku lutego br. ukazało się rozporządzenie Rady Ministrów, które mówi o trybie przekazania majątku.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Majątek z mocy prawa ma być przekazany powiatom, ale także samorządom województwa. Samorządy z mocy prawa stały się właścicielami określonego majątku i ten majątek w większości przejęły w dniu 1 stycznia 1999 r. Mówię o majątku określonych jednostek organizacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Natomiast istnieje pewien obszar przekazania majątku nie z mocy prawa, tylko na wniosek. I tu oczywiście jest procedura, która zresztą jest opisana i albo wojewodowie, albo minister skarbu państwa, w zależności od tego, o jakim majątku mówimy, będą wydawali określone decyzje.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">I być może wojewoda wyda tę decyzję na korzyść samorządu województwa, samorządu powiatowego albo też na korzyść sejmiku województwa. To już jest decyzja wojewody. Musi być podjęta zgodnie z trybem, jaki przewiduje ustawa. Można się też od niej odwoływać. Ten tryb przekazania majątku już trwa. Są sporządzane określone dokumenty.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Tam gdzie sprawa jest jasna i jednoznaczna, tzn. nie budząca wątpliwości, jeżeli chodzi o wszelkiego rodzaju papiery, a więc jeżeli jest księga wieczysta, jeżeli jest zapis, że jest to majątek skarbu państwa, decyzje wojewodów są szybkie.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Zwłaszcza tam, gdzie jest zapis, że jest to majątek z którego można czerpać pożytek.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Ministerstwo Skarbu Państwa wspólnie z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji zrobiło szkolenie dla przedstawicieli samorządów województw i dla przedstawicieli wojewodów. Takie szkolenie odbyło się, każdy dostał materiały, które w sposób jasny i jednoznaczny mówią, jaki będzie tryb przekazywania majątku. Oczywiście chciałoby się to załatwić jak najszybciej. Ale tego się nie da i pan poseł Pawlak, jako burmistrz, dobrze o tym wie. W 1990 roku był zapis, że w ciągu trzech miesięcy zrobi się komunalizację w gminach, a do dziś nie została ona zakończona z przyczyn prawnych. Tak więc będzie to trwało na pewno jeszcze jakiś czas. Zwłaszcza że trzeba nadrabiać pewne sprawy.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Jeżeli chodzi o sprawy finansowe, dotacje na wdrożenia, o których mówiłem, będą wdrożone w ciągu najbliższych dwóch tygodni. I powiat Włocławek, do którego rzeczywiście skierowano 70 osób, jest ze mną w kontakcie. Pisałem do pani starosty, która zwolniła 36 osób, i ma na piśmie, że dostanie dotację na odprawy i trzynastki dla tych ludzi. Czekamy tylko aż rozporządzenie o trybie przekazywania tej dotacji zostanie przyjęte przez Radę Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselWieslawWoda">Materiał, który został przesłany dzisiaj do nas przez Związek Powiatów Polskich, nie może być wykorzystany, ponieważ nie mieliśmy czasu się z nim zapoznać. A szkoda.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselWieslawWoda">Przystępując do reformy przedstawiciele władz państwowych składali różne deklaracje. Pan premier mówił m.in. że miasta tracące status miast wojewódzkich otrzymają program osłonowy. Również lokalnie były różne deklaracje. Trudno o uogólnienia z całej Polski, będę się więc posługiwał przykładami lokalnymi. "Równomierny rozwój regionu Małopolska Zachodnia" to jest zbiór obietnic. Praca ta była prezentowana permamentnie przez trzy miesiące na każdej konferencji prasowej. Przekonywano w ten sposób społeczność lokalną, że w mieście Tarnowie będzie wojewoda, będzie sejmik i w ogóle będzie dobrze.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PoselWieslawWoda">Natomiast co pisze sam prezydent miasta Tarnowa, związany z koalicją rządzącą. Odczytam tylko dwa fragmenty tego listu: "Przemiany, które ostatnio nastąpiły, zwłaszcza poprzez realizację nowej teorii ekonomicznej, będącej podstawą planowania i działań na płaszczyźnie gospodarczej, nowe regulacje wynikające z wprowadzenia reformy administracyjnej w kraju, są w praktyce generatorami zmian nie zawsze oczekiwanych, a co najważniejsze - nie akceptowanych społecznie.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PoselWieslawWoda">Zapowiadany przez rząd pana premiera Buzka program osłonowy dla miast, które utraciły status województwa, w przypadku Tarnowa zupełnie nie znajduje potwierdzenia, a najbliższa perspektywa czasowa przez wielu mieszkańców odbierana jest w sposób bardzo emocjonalny.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PoselWieslawWoda">Bardzo cięzkie niekiedy oskarżenia można mnożyć. Decyzja rządu o podziale kraju na powiaty ziemskie i powiaty grodzkie nie dla wszystkich skończyła się dobrze. Fatalnie na tym wyszły powiaty ziemskie. Posłużę się jeszcze raz przykładem Tarnowa. Miasto miało bibliotekę. Była też biblioteka wojewódzka. Bibliotekę wojewódzką przekazano teraz miastu. W tej chwili więc miasto ma dwie biblioteki, natomiast powiat ziemski nie ma ani jednej. Nie są w stanie się porozumieć, chociaż w obu powiatach rządzi ta sama koalicja. Powiat występuje teraz z zamiarem tworzenia nowej własnej biblioteki powiatowej.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#PoselWieslawWoda">Miasto dostało dwie szkoły rolnicze, a powiat ziemski ma jedną. Nie są w stanie się porozumieć. Za to miasto likwiduje trzy internaty, w których mieszka młodzież z powiatu ziemskiego. Przykładów o podziale zadań i kompetencji mógłbym przytoczyć jeszcze wiele.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#PoselWieslawWoda">Sprawa niezwykle ważna, a mianowicie sprawa kadry. W ostatnim dniu istnienia województwa, ostatni wojewoda, żegnając urzędników oddelegowanych do powiatu, życząc im dobrej pracy powiedział, że na pewno długo będą pamiętać dzień, w którym rozpoczęli pracę w samorządzie. Po czym, po upływie miesiąca wszyscy dostali zwolnienia z pracy. Nie pytano nikogo, czy jest samotną osobą wychowującą dziecko, czy ma jakiekolwiek środki utrzymania. Natomiast w międzyczasie przyjmuje się osoby z zewnątrz. Jedni więc zostali wyrzuceni jak guma do żucia, a przyjmuje się osoby z zewnątrz.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#PoselWieslawWoda">O środkach finansowych mówł już mój przedmówca. Potwierdzam wygłoszoną tu opinię, że Rada Powiatu w krótkim czasie wchodzi w pewien konflikt z zarządem, bo zarząd musi zabezpieczyć funkcjonowanie administracji i wobec tego przesuwa środki finansowe wewnątrz budżetu - z dróg na administrację. Oczywiście, jest to przyjmowane przez Radę niedobrze i trudno się temu dziwić.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#PoselWieslawWoda">Sprawa przekazywania majątków samorządom. Nawet jeśli ten majątek podlega przekazaniu z mocy ustawy, to ktoś fizycznie musi ten majątek przekazać. Musi być z tego przekazania jakiś protokół. Nic z tych rzeczy się nie dzieje.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#PoselWieslawWoda">Jeszcze jedna kwestia. Jeżeli publicznie się deklaruje, że się realizuje politykę prorodzinną, a matka 13 dzieci dostaje 100 zł zasiłku przez 6 miesięcy, matka trojga dzieci wychowująca je samotnie dostaje 38 zł na miesiąc, to brzmi to jak ironia. Generalnie ograniczono po prostu środki na pomoc społeczną. Wójtowie, gminne zespoły piszą dramatyczne listy w sprawie niewystarczających środków na pomoc społeczną.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#PoselWieslawWoda">I wreszcie, kierując się jak najlepszymi intencjami jako poseł z tamtego regionu, chociaż z opozycji, zwracałem uwagę,  na różnych etapach wdrażania, na nieprawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#PoselWieslawWoda">W przypadku biblioteki, która miała być przekazana miastu, natychmiast prostowałem całą sprawę. Ale jeżeli minister udziela posłowi odpowiedzi po półtora miesiąca i dłużej, to życzę szczęścia, jeżeli w taki sposób wykorzystuje się sygnały posłów.</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#PoselWieslawWoda">Będąc przez 4 lata wojewodą, a teraz posłem, wiem dobrze, w jakim kierunku te decyzje powinny pójść. Muszę też powiedzieć, że w czasie pobytu w Tarnowie pana wicepremiera Tomaszewskiego w Teatrze im. Słowackiego, na spotkaniu z samorządowcami - w sumie ok. 500 osób - poświęcone turystyce, kiedy pan premier wyraził ogólne zadowolenie z sukcesu, jaki dała reforma, zabrzmiało to co najmniej ironicznie. Wręcz teatralnie. Sądzę więc, panie ministrze, że trzeba więcej powściągliwości w tych ocenach, zwłaszcza ostrożnie z wyrażaniem zachwytów na temat wdrażania reformy.</u>
          <u xml:id="u-7.13" who="#PoselWieslawWoda">Mógłbym podawać dziesiątki różnych przykładów, ale nie chcę przedłużać wypowiedzi. Sądzę, że potrzeba pilnie wielu korekt i realizacji rzeczywistej wszelkich deklaracji, żeby przynajmniej najbardziej rażące błędy naprawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselMarianBlecharczyk">Generalnie, bez względu na to, czy dotyczy to województwa podlaskiego, które reprezentuję, czy innych województw, problemy się powtarzają. Tak się jakoś złożyło, że bariery we wdrażaniu reformy lokują się wszędzie w tym samym obszarze. W swojej wypowiedzi odniosę się tylko do dwóch elementów.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselMarianBlecharczyk">Przede wszystkim do materiału, który przedstawił pan minister Płoskonka. Wskazuje on, że najbardziej newralgicznym obszarem i dotkniętym najwiąkszym brakiem środków jest administracja. Nie podzielam  tego poglądu. Z informacji, jakie otrzymałem z większości powiatów województwa podlaskiego, brak finansowania i pieniędzy na realizację zadań dotyka przede wszystkim trzech podstawowych stref, które tutaj zresztą są identyfikowane. Po pierwsze - oświaty, bo 60 proc. powiatów województwa podlaskiego nie ma na to pieniędzy, a oni są już po uchwaleniu budżetu. To dobrze, że pan premier Tomaszewski będzie w województwie podlaskim i spotka się z starostami. Wielu członków zarządu już zgłaszało się do mnie. Stoją bowiem przed takim dylematem: przesunąć pieniądze z dróg na oświatę albo nie zrealizować ani jednych zadań, ani drugich. Propozycja przesunięcia pieniędzy z dróg na oświatę oznacza, że konstrukcja finansowania dróg została przygotowana w reformie nieźle, skoro stać powiaty na to, żeby szukać takiego rozwiązania. Tylko czy jest to rozwiązanie docelowe? Na pewno nie.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselMarianBlecharczyk">Drugi obszar konfliktów, który dotyka bardzo szeroką społeczność i rodzi wiele napięć, to kwestia pomocy społecznej. Była już tu mowa na ten temat. Są powiaty, również grodzkie, gdzie wielkość środków zagwarantowanych na zasiłki okresowe to jest 40-60 proc. wymaganych środków. Są przypadki gdzie matka niepracująca, wychowująca 2 synów przychodzi i prosi o pomoc, bo ma 85 zł zasiłku na trzy miesiące.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PoselMarianBlecharczyk">Ostatnio rzeczywiście, zostały zweryfikowane potrzeby w tym zakresie i pewne środki z budżetu centralnego zostały na ten cel uruchomione, ale jest to zaledwie 40 proc. luki, jaka w dalszym ciągu istnieje pomiędzy realnymi a wymaganymi środkami.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PoselMarianBlecharczyk">Trzeci taki newralgiczny obszar, obok edukacji i pomocy społecznej, to jest kultura. I nie chodzi tutaj o biblioteki, gdzie, jak pan poseł mówił, jest to częściowo kwestia porozumienia się stron, lecz o pieniądze na utrzymanie zabytków i muzeum. Są to wielkości śladowe.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#PoselMarianBlecharczyk">Chciałbym zasygnalizować wyraźnie jeszcze jedną kwestię dotyczącą województwa podlaskiego, a mianowicie kwestię administracji. Nie spotkałem się ze stanowiskiem, z tych, które do mnie wpłynęły z większości powiatów, żeby w którymkolwiek starosta zasygnalizował brak pieniędzy na administrację. Starostowie i urzędy powiatowe zdają sobie sprawę z tego, że to nie jest element pierwszej potrzeby na tym etapie. Starają się ograniczyć administrację, a więc i koszty związane z jej funkcjonowaniem, do minimum. Ale istotnym problemem, jest to, co w skali kraju wygląda na pozór zupełnie nieźle. Otóż w województwie podlaskim procentowo odeszła z administracji największa liczba osób - ponad 140 osób. Brakuje prawie 2,5 mln zł na wypłacenie odpraw. Chodzi o urzędy wojewodów. Jeżeli te pieniądze weźmiemy pod uwagę, to środki na wynagrodzenia administracji , przy tej liczbie zatrudnionych, a jest ona naprawdę minimalna, wyczerpią się w trzecim kwartale.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselTadeuszWrona">Poproszę teraz pana ministra o odpowiedź na te pytania. Chciałem zapytać także, czy na sali jest przedstawiciel Ministerstwa Edukacji Narodowej? Witam pana Marka Małasiewicza, który reprezentuje pana ministra Książka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselMarianBlecharczyk">Mam jeszcze jedno pytanie. Czy z pana rozeznania wynika, że tej rezerwy budżetowej na wdrażanie reformy wystarczy i czy ministerstwo wie, w jaki sposób należy ją podzielić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Zacznę od pytań pana posła Wody. Pan poseł nie wspomniał tu, bo jest to efekt pozytywny, że w Tarnowie jest siedziba dwóch inspekcji na całe województwo małopolskie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselWieslawWoda">Już tylko jednej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">To także jest pozytywne, nawet jeśli jest tylko jedna. Natomiast zgadzam się całkowicie z oceną pana posła Wody dotyczącą powiatów ziemskich i grodzkich. Przypomnę tylko, że to Sejm tak zadecydował. Rząd bardzo oponował i nie chciał, aby pewne gminy weszły w skład powiatów, tylko żeby tworzyły odrębne enklawy i  miały tylko prawa powiatu. To jest jedyny sygnał, jeśli chodzi o sprawy ustrojowe. Miasta na prawach powiatów i powiaty mające siedzibę w tym mieście, generalnie z wyjątkiem metropolii, a więc miast bardzo dużych, według mnie nie mają racji ustrojowego bytu. Tak szybko, jak to jest możliwe, będziemy musieli naprawić ten błąd. Sądzę, że trzeba będzie przedyskutować, w jaki sposób to zrobić. Bardzo się cieszę, że taki głos padł tutaj, bo jednoznacznie, ze wszystkich spotkań jakie odbyłem, taki wniosek się nasuwa. Jak powiedziałem - z wyjątkiem metropolii.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Muszę też powiedzieć, że jeżeli chodzi o problemy biblioteki, to jest to typowy przykład, jak miasta czy miasta-gminy nie mogą się dogadać z powiatami ziemskimi.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Natomiast jeżeli chodzi o uwagi pana posła Blecharczyka, chciałbym, aby na temat oświaty czy pomocy społecznej odpowiedziały osoby, które są za to odpowiedzialne, a więc przedstawiciele odpowiednich ministerstw. Po to m.in. została zrobiona subwencja oświatowa i po to został zastosowany mechanizm wskaźnikowy, aby było sprawiedliwie. Może jest mało, może ten mechanizm wymaga zwiększenia bezwzględnej wartości środków, ale wolałbym, aby na ten temat wypowiedział się przedstawiciel resortu oświaty.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Jeżeli chodzi o sprawy związane z rezerwą, to jest to rezerwa w wysokości 600 mln zł. Generalnie rozporządzenie Rady Ministrów idzie w tym kierunku, aby określoną kwotę - a jest to ok. 130 mln zł - przekazać na finansowanie kultury. Zgadzam się tu z panem posłem Blecharczykiem, że problem dofinansowania placówek kultury jest problemem otwartym. Musimy znaleźć sposób na finansowanie placówek kultury w przyszłym roku.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">W związku z tym, że ustawa kompetencyjna postanowiła, że nawet zadania własne posiadają dotacje, zmniejszyły się udziały dochodów własnych. Kultura jest jedynym z dużych zadań własnych, które nie jest finansowane dotacją. W związku z tym jest duży problem. Jeszcze w tym roku musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, jak będziemy dotowali kulturę w przyszłym roku i czy nie trzeba po prostu zrezygnować  ze sposobu finansowania samorządów poprzez dotacje na zadania własne, generalnie. Czy nie byłoby lepiej gdybyśmy po prostu zwiększyli udział samorządów w podatkach, ale bez dotacji na zadania własne. I to jest zasadnicze pytanie, na które musimy sobie w ciągu tego roku odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Wracając do rezerwy budżetowej, duża część tej rezerwy pójdzie na sprawy związane z kulturą. Duża część tej rezerwy pójdzie też na pewne sprawy związane z problemami zadłużeń, które wystąpiły i u wojewodów, i u zwalnianych przez wojewodów pracowników, i zwalnianych pracowników kuratoriów, straży pożarnych.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Po 1 stycznia 1999 r. bardzo duża grupa pracownków straży pożarnych zrezygnowała z pracy. Duża część pieniędzy pójdzie dla tych powiatów, które zwolniły pracowników ponieważ miały ich więcej, niż wynikałoby to z projektu przedstawionego przez ministra finansów. Typowym przykładem jest właśnie powiat włocławski, powiat ziemski tarnowski, i takich przykładów jest jeszcze co najmniej kilkadziesiąt.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Pewna część pieniędzy pójdzie również na refundacje innych potrzeb samorządów. Zaproponowałem nawet taki zapis w projekcie rozporządzenia, aby zwłaszcza te samorządy powiatowe, które powstały w przestrzeni, w której nie było urzędu rejonowego, mogły liczyć na dotację związaną z uruchomieniem swojej siedziby czy z remontem swoich pomieszczeń. To także będzie w tym rozporządzeniu zapisane.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Natomiast generalnie chciałbym powiedzieć, że te 600 mln rezerwy budżetowej to jest bardzo mało. Na pewno potrzeby sygnalizowane przez samorządy będą zdecydowanie większe.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Jeśli chodzi o program osłonowy, to wygląda on tak, jak wyglądał. Za program osłonowy odpowiedzialne jest Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej. Pani minister Gęsicka skierowała te pieniądze, które udało jej się uzyskać na 60 czy nawet 80 programów. Nie chciałbym referować tego, ponieważ nie jestem w to zbyt mocno wprowadzony. Sądzę, że warto zaprosić panią minister Gęsicką i porozmawiać z nią na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselJanKochanowski">Mam cały katalog spraw do załatwienia. Zacznę od subwencji. Znam taki przypadek, że miasto otrzymało 36 mln zł subwencji, po czym niespodziewanie dostało pismo, że tych pieniędzy przyznano mniej o 14 mln. Jest to więc 40 proc. mniej i nie ma odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak się stało, z czego to wynika itp. Jeżeli będziemy tak działali i tak przyznawali te subwencje, to rada miejska, która jest już po przyjęciu budżetu, będzie skazana na zamknięciu 5-6 szkół średnich. Będę rozmawiał na ten temat w Ministerstwie Edukacji Narodowej, bo dobrze byłoby, gdybyśmy wiedzieli co się stało. Sądzę, że takie sytuacje nie powinny w ogóle mieć miejsca.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselJanKochanowski">Jeżeli mówimy o przekazywaniu majątku, nam w terenie jest bardzo trudno zrozumieć taką sytuację, w której urzędy wojewódzkie zatrudniają od 400 do 500 pracowników, oddając kompetencje samorządom, zostawiając sobie park transportowy, obsługę komputerową i wszelkie wyposażenie, natomiast każecie realizować urzędom marszałkowskim zatrudniającym 20, maksymalnie 30 osób gros zadań dotyczących zdrowia, dróg, oświaty, pomocy społecznej, wszystkich problemów, które spadły na barki samorządom.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PoselJanKochanowski">Byłoby warto zastanowić się, jeżeli pod urzędem wojewódzkim stoi 30-40 samochodów osobowych a marszałek sejmiku jeździ taksówką, bo urząd wojewódzki wypożyczając samochód liczy drożej niż kosztuje taksówka.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PoselJanKochanowski">Jeżeli czynsz za lokal sejmiku wojewódzkiego ma wynieść miesięcznie 600 mln, a rocznie 6 mld zł., to za te pieniądze za trzy lata będzie można wybudować samemu budynek. Jeżeli tak mamy wprowadzać reformy, tak wspólnie budować nową rzeczywistość, to z pewnością będą tylko przetargi, kto jest ważniejszy i kto więcej wyciągnie dla siebie.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PoselJanKochanowski">Powiedziałem tylko o tych dwóch sprawach, aby uzmysłowić, że to nie jest takie ważne, która koalicja dzisiaj rządzi, bo w samorządach dziś ci rządzą, jutro inni, w państwie również i sądzę, że poukładanie tych wszystkich spraw na dłuższy okres leży w interesie i koalicji, i opozycji. Natomiast taki bałagan, jaki wkradł się w tej chwili, wymaga naprawdę pilnych i energicznych działań, żeby to uporządkować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Chciałbym przypomnieć, że już niedługo przedstawię państwu obszerny materiał na temat wdrażania reformy, w którym zostanie omówione województwo po województwie. Nie jest prawdą, że nie są przekazywane samochody i sprzęt komputerowy, nie jest też prawdą, że wszystkie województwa żądają czynszu. Wtedy będziemy mogli rozmawiać na podstawie konkretnego materiału, w którym będą informacje i od każdego marszałka, i z województw dotyczące i liczby samochodów. i liczby osób zwalnianych, i wszelkich innych spraw.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Teraz natomiast chciałbym zwrócić uwagę państwa na jedną sprawę. Rzeczywiście, jest dużo urzędników w urzędach wojewódzkich w stosunku do urzędów starostów czy marszałkowskich. Zwracam jednak uwagę na fakt, że wojewoda ma bardzo dużo zadań czysto administracyjnych. Marszałek w zasadzie zadań administracyjnych nie ma. Marszałek nie ma kompetencji biurowych, jest bowiem tylko organem założycielskim dla samodzielnych podmiotów, które są finansowane z zupełnie innego źródła. Marszałek nie ma też kompetencji, jeśli chodzi o drogi. O drogi powinien dbać Wojewódzki Zarząd Dróg będący oddzielną jednostką organizacyjną. Państwo tu mówią, że ten zarząd również należy do urzędu wojewódzkiego. Jeżeli będziemy w ten sposób liczyć, to do tych 250 osób powinniśmy doliczyć jeszcze wszystkich pracowników szpitali i wszystkich pracowników Wojewódzkiego Zarządu Dróg.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Umówmy się zatem w ten sposób. U wojewody są tylko urzędnicy. Ale wojewoda ma bardzo dużo zadań administracyjnych. Natomiast marszałek ma bardzo mało zadań administracyjnych. Zajmuje się tylko niektórymi sprawami związanymi z usługami publicznymi szczebla regionalnego i polityką regionalną, która jest dla niego sprawą najistotniejszą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Zacznę od bardzo symptomatycznego, świadczącego o ocenie opinii publicznej badania CBOS, w którym zadano pytanie, czy należało wprowadzać reformy w tym roku. Badanie przeprowadzono w połowie marca br. Zdecydowanie najgorszą pozycję osiągnęła potrzeba wprowadzania reformy administracji publicznej. To jest skutek tego, że rzeczywiście tak mogło być, ale także tego, w jaki sposób ta reforma była wprowadzana. Obawiam się, że im będzie dalej w czasie, tym bardziej ocena będzie się radykalizować. Jeszcze w tej chwili powiaty mają jakieś pieniądze, jeszcze województwa samorządowe dysponują jakimiś środkami finansowymi, bo nie wydały jeszcze wszystkiego na opłacenie lokum.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Natomiast pan minister raczył powiedzieć, że Komisja, która zajmowała się ustawami kompetencyjnymi, w sposób niewłaściwy zdecydowała, że niektóre zadania własne gminy powinny być finansowane poprzez dotację, a nie subwencję. Komisja po prostu nie bardzo ufała rządowi i, jak się okazuje, miała rację. Rzeczywiście, te zadania, które zostały przekazane samorządom pozbawione zostały w bardzo dużym stopniu źródeł finansowania. Ubolewam dziś nad tym, że większej liczby zadań finansowanych przez samorządy nie obłożyliśmy obowiązkiem dotowania przez państwo. Można było tych zadań nie przejmować i procesować się bardzo skutecznie. A w tej sytuacji, która jest dziś, powiaty, województwa nie bardzo będzie na to stać.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Parę pytań konkretnych. Jakich aktów wykonawczych dotychczas jeszcze nie opublikowano, a które powinny się były ukazać? Prosiłbym o szczegóły i wyspecyfikowanie tych braków. Wiemy o rezerwach rządu, nie tylko tej dużej, 600 mln zł, ale także o tych rezerwach, które mają służyć uzupełnieniu środków związanych z wdrażaniem reformy administracji publicznej. Natomiast w rzeczywistości ani samorządy, ani posłowie nie mają pojęcia, jakie będą kryteria dostępności do tych rezerw, jakie będą zasady podziału, na jakie cele mogą być te reformy przeznaczane.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Prosiłbym pana ministra, jeżeli nie dzisiaj, to na następne posiedzenie, aby przekazał nam taką precyzyjną informację. Oczywiście, będziemy to publikować w swoich środowiskach.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Kto ma finansować i z czego inwestycje przejęte przez samorządy terytorialne?  Inwestycje kontynuowane - a jest ich bardzo wiele - związane są głównie ze służbą zdrowia, ale także z oświatą. Oświata ma zresztą wiele innych braków związanych z koniecznością restrukturyzacji, dowozu uczniów, a więc i zakupu autobusów, dostosowania kubatur szkolnych do potrzeb gimnazjalnych. Być może pan minister powie, że to nie nasza sprawa i powinien zająć się tym minister oświaty, ale my wiemy, że minister oświaty tym się nie zajmuje, a ponadto powiaty nie wiedzą, co robić, a muszą coś robić. Są takie powiaty, które przejęły szkoły w budowie. Hala gimnastyczna przy tych szkołach jest w części finansowana przez GKKFiT pod warunkiem, że jest w tym także własny wkład gminy. Jeżeli natomiast nie będzie pieniędzy ze strony samorządowej czy rządowej lub nawet jakiejkolwiek innej, to pieniądze z GKKFiT przepadną. Trzeba je będzie oddać. Nie będzie szkoły, a ponadto gmina będzie dodatkowo narażona na straty, bo zaangażowane wcześniej pieniądze również trzeba będzie zwrócić.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Fakt, że w ogóle nie ma pieniędzy na reformę oświatową, powoduje, że gminy i samorządy powiatowe, środki, które otrzymały w subwencji na drogi, przeznaczają na cele oświatowe, na uzupełnienie subwencji oświatowej, która jest zdecydowanie za niska. Jest to opinia powszechna i dotyczy nie tylko tych województw o których koledzy wspominali przed chwilą. W każdym województwie prawie są problemy barku bazy lokalowej dla powiatów i dla sejmików wojewódzkich. Zupełnie kuriozalne natomiast jest to, że administracja rządowa wydzierżawia samorządom swoje zbędne obiekty za wcale nie małe kwoty. Ustawodawca bowiem nigdzie nie zobowiązał administracji rządowej do zabezpieczenia potrzeb lokalowych samorządów. Ale z ducha ustawy to wynikało. Zakładaliśmy, że rząd sam podejmie takie decyzje. I mógł podjąć takie decyzje. Oczywiście nie w drodze komunalizacji, w drodze innych operacji majątkowych, bo taka możliwość nadal istnieje.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Sam wystąpiłem do pana ministra spraw wewnętrznych i administracji z interpelacją, z prośbą o podanie szczegółowej informacji w jaki sposób zaspokojono potrzeby lokalowe powiatów i województw samorządowych. Z moją prośbą wystąpiłem w połowie lutego i do dziś nie mam odpowiedzi, a mamy drugą połowę kwietnia. Jest więc już miesiąc po terminie.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Oczywiście otrzymałem pismo od pana ministra z prośbą o wyrażenie zgody na udzielenie odpowiedzi w terminie późniejszym. W kwietniu dopiero bowiem postanowiono zapytać zainteresowanych, w jaki sposób te sprawy zostały załatwione.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Jest to nie tylko potrzeba wiedzy o tym, jaki jest stan rzeczy, ale również potrzeba decyzji, żeby ten problem załatwić. Samorządów powiatowych na pewno nie stać na finansowanie kosztów wynajmu lokali, a już zwłaszcza od administracji rządowej.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Mam też pytanie związane z pierwszym spotkaniem Komisji Nadzwyczajnej do spraw ograniczenia dochodów pracowników samorządowych i radnych. W wielu projektach jest wyraźna hierarchizacja samorządów, przewidująca, iż - nie wiadomo, z jakiej to przyczyny najważniejszym samorządem w Polsce jest samorząd wojewódzki, a najmniej ważnym i w związku z tym wymagającym najniższych uposażeń,  jest samorząd gminny.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Ponieważ rząd nie przedstawił żadnej swojej opinii do żadnego z tych projektów, co też jest pewnego rodzaju kuriozum, mam pytanie: jaka jest opinia pana ministra na ten temat?</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Czy rzeczywiście samorządy wojewódzkie są najważniejsze i pracownicy samorządów wojewódzkich powinni osiągać najwyższe dochody, a samorządów gminnych - najniższe?</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Jeszcze jedna kwestia - gminne samorządy dosyć powszechnie sygnalizują konieczność przesunięcia terminu opracowania studium uwarunkowań kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin. Jest to duża praca. Powinna być ona wykonana równolegle z opracowaniem strategii rozwojowej gmin. Jest to kosztowne przedsięwzięcie i nie wszystkie gminy będzie na to stać.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Jeżeli termin zostanie utrzymany, trzeba się liczyć z tym, że nie zostanie on dotrzymany przez gminy. Stąd pytanie, czy rząd przewiduje doprowadzenie do przesunięcia obligatoryjnego terminu opracowania tego studium na czas późniejszy niż tegoroczny?</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Drugie pytanie z tym związane: czy rząd widzi możliwość do współfinansowania kosztów tych opracowań, które wymieniłem przed chwilą?</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Jeżeli chodzi o program "Dialog i rozwój", to było już tu pytanie, czy w ramach tego programu, który już zbankrutował dokładnie, rozdzielono kwoty 100-tysięczne na miasta wojewódzkie i powiatowe i na tym się skończyło. Tak więc praktycznie nie było żadnego programu i nie ma. Ta liczba 80 programów, o których mówił pan minister Płoskonka, chyba dotyczy miast, a nie programów, i przypuszczam, że tych pieniędzy nie będzie, bo odpowiedzialne za to ministerstwo tych pieniędzy nie ma.</u>
          <u xml:id="u-16.16" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">I jeszcze jedna konstatacja. Mówił pan minister, że z rezerwy mają być finansowane długi instytucji przejętych przez samorządy powiatowe i wojewódzkie. Z tego, co się orientuję, to jeżeli ta rezerwa zostanie przeznaczona na finansowanie tych długów, to ani grosza nie zostanie na realizację jakichkolwiek innych zadań. Jednym słowem, ta rezerwa zostanie zjedzona przez długi. Dla pana ministra wiedzy - nie wszyscy wierzyciele zgodzili się z tym, że zobowiązania szpitali, żłobków czy szkół ponadpodstawowych przejmuje skarb państwa, z którego nie można w ogóle nic wyciągnąć. Czynione są różne sztuczki i zabiegi, żeby tylko nic nie zapłacić wierzycielowi i niektórzy wierzyciele, w majestacie kodeksu cywilnego, podjęli działania mające na celu odzyskanie tych wierzytelności od spadkobierców, czyli od samorządów terytorialnych i skutecznie będą w stanie to zrobić, moim zdaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselKazimierzSas">Kiedy słucha się wypowiedzi wszystkich posłów, bez względu na opcję polityczną, ma się wrażenie, że jest to ściana płaczu. Chciałbym się podzielić wrażeniami ze spotkania starostów województwa małopolskiego, które odbyło się 2 kwietnia br.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselKazimierzSas">Mówimy, że mamy w rezerwie budżetu państwa ok. 600 mln zł. Mam przed sobą zestawienie niedoborów środków finansowych na funkcjonowanie 22 starostw  w województwie małopolskim. Jest to kwota 250 mln zł. Gdybyśmy w ten sposób oszacowali prawdopodobny brak środków, to w skali wszystkich województw okazałoby się, że  jest to astronomiczna kwota.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PoselKazimierzSas">Uważam, że w tej sytuacji należałoby powiedzieć starostom wszystkich powiatów, na co mogą liczyć. Oni ślą memoriały, pisma, petycje, które pozostają bez żadnych odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#PoselKazimierzSas">Na tym spotkaniu, o którym wspominam, było już wszystko wiadomo, ponieważ budżety zostały uchwalone do końca marca br. Na tym spotkaniu był przedstawiciel kancelarii prezydenta pan Robert Smoleń, któremu takie zestawienie również przekazałem.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#PoselKazimierzSas">I jeszcze dwie szczegółowe sprawy o których była mowa na tym spotkaniu, a mianowicie część pracowników byłych urzędów wojewódzkich przeszła do urzędów powiatowych. Otrzymują oni trzynastki, ale bez pieniędzy, ponieważ tych nie przekazano.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#PoselKazimierzSas">Druga sprawa to minimalne środki na inwestycje, wręcz śladowe. Nie dające jakichkolwiek szans na podjęcie inwestycji w tym roku.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#PoselKazimierzSas">Na tym spotkaniu pan prezydent Nowego Sącza, miasta, które straciło status miasta wojewódzkiego, przedstawił raport finansowy. Znajduje się on w materiałach przedstawionych przez Związek Powiatów Polskich. Tam również jest mowa o tym, że niedofinansowanie dotyczy podstawowych zadań wynikających z ustawy kompetencyjnej, powiatowej. Jest to prawie 30 proc.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#PoselKazimierzSas">Mam pytanie do pana ministra i do pana przewodniczącego. Kiedy wreszcie będzie jednoznaczne, klarowne stanowisko resortu i rządu w sprawach, które były tak głośno omawiane i wzbudzały takie nadzieje miastom, które utraciły status miast wojewódzkich, a mianowicie w sprawie programu "Dialog i rozwój". Wiemy, że to legło w gruzach. Z tamtego planowania, jak się okazało czysto werbalnego, nie zostało nic. Byłoby dobrze, gdyby te miasta wiedziały, na co mogą liczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzedstawicielZwiazkuPowiatowPolskichstarostapowiatulowickiegoCezaryDzierzek">Chciałbym się ustosunkować do opinii jednego z panów posłów na temat dobrze skonstruowanego budżetu na utrzymanie dróg. Jest to subwencja w wysokości 6 tys. zł. Jest to jedna trzecia sumy, jaką ma gmina na utrzymanie swoich dróg na kilometr. Byś może pan poseł porusza się w innych realiach. Te 6 tys. zł nie wystarcza na łatanie dziur na drogach, a więc łatamy dziury w budżecie powiatu.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PrzedstawicielZwiazkuPowiatowPolskichstarostapowiatulowickiegoCezaryDzierzek">Następna sprawa dotyczy wynagrodzeń. Pan poseł powiedział, że nikt ze starostów z jego regionu nie mówił o brakach dotyczących budżetu starostwa. Nie dziwię się. Po takiej nagonce, jaka została rozpętana w prasie na temat zarobków starostów i zarządów, ja również bałbym się powiedzieć publicznie, że mi brakuje.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PrzedstawicielZwiazkuPowiatowPolskichstarostapowiatulowickiegoCezaryDzierzek">Proszę bliżej przyjrzeć się konstrukcji budżetu starostw. Tam wszystko widać jak na dłoni. Konsultując stawki jako starosta i przewodniczący Rady Powiatu Łowickiego otrzymałem taką odpowiedź: trzeba popatrzeć na wójtów, trzeba popatrzeć na burmistrzów i odpowiednio - żeby zachować rangę i powagę urzędu - tak je układać. I tak je ułożyliśmy. Efekt jest taki, jaki jest.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PrzedstawicielZwiazkuPowiatowPolskichstarostapowiatulowickiegoCezaryDzierzek">Z kolei w Ministerstwie Finansów dowiedziałem się, że posłużyło się ono pewnym przelicznikiem: 1100 zł brutto na osobę zatrudnioną w starostwie. I tym sposobem wszystko się zgadza. Proszę sobie tylko policzyć, ile to jest netto i proszę to porównać z pierwszymi lepszymi zarobkami, na przykład rzemieślnika funkcjonującego w powiecie. Pozostawiam to bez komentarza.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PrzedstawicielZwiazkuPowiatowPolskichstarostapowiatulowickiegoCezaryDzierzek">Sprawa finansowania kultury. Pan minister bardzo lekko dotknął tej sprawy. Stałem się właścicielem muzeum w Łowiczu, które kiedyś było oddziałem Muzeum Narodowego. W tej chwili koszty utrzymania tego muzeum, według kosztów za ubiegły rok, wynoszą 1 mln 150 tys. Otrzymałem na ten cel ok. 300 tys. zł. odpowiedź z Ministerstwa Finansów była krótka: ponieważ muzeum to rzeczywiście spełnia wymogi muzeum ponadregionalnego, należy szukać pieniędzy u sąsiednich starostów. To również pozostawiam bez komentarza.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PrzedstawicielZwiazkuPowiatowPolskichstarostapowiatulowickiegoCezaryDzierzek">Od kilku dni trwa dosłownie gra. Zacytuję państwu pisma, jakie otrzymujemy. Proszę, żeby pan przewodniczący Wiesław Woda, który czekał półtora miesiąca na odpowiedź, posłuchał: "W związku z rozporządzeniem ministra finansów z 9 kwietnia... itd. Wydział Polityki Regionalnej i Integracji Europejskiej Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi zwraca się z uprzejmą prośbą o wypełnienie niżej załączonych wzorów. Pragniemy podkreślić, że zgłaszane tematy powinny obejmować nie tylko zadania powiatowe, ale również samorządów gminnych wchodzących w skład powiatów. Z uwagi na fakt, że Ministerstwo Finansów wyznaczyło na przygotowanie projektu budżetu województwa bardzo krótki termin, tj. do dnia 26 kwietnia br. uprzejmie prosimy o potraktowanie tej sprawy jako bardzo i pilnej i przesłanie zestawień do dnia 23 kwietnia br.". Otrzymałem to pismo dzisiaj, przesłane faksem, A na jutro ma to być opracowane, powiat, gminy itd. Nie mówiąc o tym, że w wyszczególnieniu dotyka się czegoś takiego jak  środki z innych źródeł, gdzie nasza wiedza jest dziś mniej niż minimalna. Te problemy chciałem państwu zasygnalizować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">W zasadzie wszystko, co miałbym do powiedzenia zostało już powiedziane. Chciałbym tylko zilustrować wygłoszone dzisiaj tezy swoimi własnymi przykładami i podnieść jedną nową.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Materiał dostarczony nam dziś przez Związek Powiatów Polskich to bardzo skromna liczba dokumentów. Jeśli to jest plon zespołu ds. monitorowania reformy w Komisji Samorządu Terytorialnego, to informuję, że posiadam nieco więcej materiału.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Pan minister Płoskonka był uprzejmy powiedzieć, że rok 1999 jest rokiem, w którym trzeba sprawdzić rzeczywiste koszty realizacji zadań przez nowe szczeble samorządu terytorialnego. To potwierdza zarówno dyskusja o totalnym niedoborze środków, z czego rząd zdaje sobie sprawę. Potwierdza również tezę, że Ministerstwo Finansów spróbowało tutaj sprawdzić wytrzymałość materii, jaką są budżety nowych samorządów i rzeczywiste koszty realizacji zadań przez te samorządy.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Pan premier Balcerowicz w jednym ze swoich wystąpień powiedział, że samorządy będą lepiej gospodarowały środkami, stąd mniejsze kwoty zostały przypisane w tych pierwszych narzuconych projektach budżetów. Ponadto samorządy może znajdą inne źródła dochodów. Jestem bardzo ciekaw, gdzie też samorząd może szukać innych dochodów przy aktualnym stanie prawnym dotyczącym samorządów i przy obowiązującej w tej mierze ustawie. Chyba tylko w spadkach, bo jest takie źródło dochodów.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Teraz kilka ilustracji. Inwestycje w oświacie. Szkoły ponadpodstawowe, które rozbudowują się bądź budują sale gimnastyczne, zostały przekazane do prowadzenia starostom. Minister Finansów, pismem z 3 lutego 1999 roku adresowanym do marszałków, starostów, prezydentów, burmistrzów i wójtów, zwraca się w ten oto sposób: "w dotacjach celowych w dziale 79 - oświata i wychowanie, dla poszczególnych powiatów i samorządów wojewódzkich zostały przewidziane środki na realizację zadań inwestycyjnych w zakresie budowy bądź rozbudowy obiektów szkół ponadpodstawowych i placówek oświatowych." To nieprawda, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Rozpoczęte budowy sal gimnastycznych są w tej chwili poprzykrywane i czekają na lepsze czasy. Nie wiemy, kiedy one będą i jak będą wyglądały.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Jeśli chodzi o szpitale, to w wyniku ustawy przepisy wprowadzające przepisy reformujące administrację publiczną oraz w wyniku wprowadzenia w życie aktów wykonawczych do ustaw związanych z wdrożeniem reformy ustrojowej państwa - wiele jednostek przekazano czy też przewidziano do przekazania powiatom i województwom, w tym również inwestycje centralne.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#PoselJerzyCzepulkowski">I tak szpitale centralne, finansowane oczywiście z budżetu państwa poprzez budżety wojewodów, przekazane zostały do powiatów, ale przekazane w sensie prawnym, natomiast nie w sensie fizycznym, o czym tu już mówił pan poseł Woda. W związku z tym jest masa problemów na linii inwestor, inwestor zastępczy, starosta, który ma być tym inwestorem, ale do końca nim nie jest, gdyż jeszcze w tej chwili jest nim wojewoda, i nie wiadomo też, którego województwa, jeśli miasto zmieniło województwo.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Starosta jest osobą, która podpisuje umowę, ale pieniądze płaci wojewoda z nowego województwa i w zasadzie sprawa jest nie rozwiązana i nie wiadomo, kiedy będzie rozwiązana. Nie wiadomo też, kiedy zostanie zrobiona inwentaryzacja wszystkich inwestycji w stanie realizacji i kiedy nastąpi fizyczne przekazanie, ażeby można było normalnie realizować, w tym przypadku, budżet państwa.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Pomoc społeczna i administracja. Gwoli wyjaśnienia dla pana starosty, pan poseł Blecharczyk, aczkolwiek jest z koalicji rządzącej, mówiąc o pieniądzach na utrzymanie dróg po prostu ironizował. Nie wyobrażam sobie, żeby to było inaczej. Pan poseł Blecharczyk był uprzejmy powiedzieć również, że nie znane mu są informacje ze starostw mówiących o tym, że brakuje środków na administrację w starostwach. Informuję więc, że w starostwie powiatowym w Sejnach, w jego województwie, na administrację przewidziano 229 tys. zł podczas gdy potrzeby mówią o kwocie 991 tys. zł. Przekazano więc środki na 7,5 etatu. Jeśli się przyjmie, że jest starosta, wicestarosta i skarbnik, bo tak przewiduje ustawa, to są pieniądze jeszcze na 3,5 etatu. Możemy sobie wyobrazić, co się dalej dzieje.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#PoselJerzyCzepulkowski">W tym samym powiecie istnieją domy pomocy społecznej, na które generalnie brakuje pieniędzy i które upadają. I to nie jest, przypominam posłom AWS i UW, dom prowadzony przez Towarzystwo Krzewienia Kultury Świeckiej, a przez siostry zakonne. W tej chwili one kończą tę działalność. A starosta już nie żąda, ale pisze: "ośmielamy się prosić o pomoc".</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Mam przed sobą informację przekazaną przez Centrum Informacyjne Rządu z posiedzenia Rady Ministrów poświęcone analizie wdrażania reform. Rząd jest świadom olbrzymich niedoborów finansowych, a więc byłoby dobrze, żeby się przyznał wreszcie, że na sfinansowanie reform będzie niezbędna nowelizacja budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-19.12" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Jeszcze jeden wątek, zupełnie nowy. Nikt dzisiaj nie mówi o tym, ale zdecydowanie pogarsza się sytuacja samorządów gminnych. W zasadzie temat ten nie jest wprost związany z tematem posiedzenia, jakim jest analiza reformy samorządowej, ale mam przed sobą materiał Związku Gmin Warmińsko-Mazurskich, w którym związek gmin przekazuje alarmistyczne w swej treści informacje o spadku dochodów gmin szczególnie tzw. gmin zielonych. Na tych terenach rolnicy w wyniku trudnej sytuacji nie płacą podatków, spadła cena żyta, a jest ona wyznacznikiem wysokości podatku rolnego. Zmniejszyła się też subwencja oświatowa w wyniku obniżenia przelicznika z 1,69 na 1,33 przy obliczaniu subwencji dla gmin wiejskich. W zasadzie jedynym pewnym dochodem jest tam podatek leśny i oczywiście subwencje i dotacje. I te gminy w tej chwili otrzymały dodatkowe zadania w związku z przygotowaniem reformy oświaty. Subwencja oświatowa nie wystarcza w pełni nawet na sfinansowanie płac nauczycieli, i to sprzed ich podwyżki.</u>
          <u xml:id="u-19.13" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Gminy sygnalizują istnienie wielu innych jeszcze zagrożeń, które czyhają, a które mogą obrócić wniwecz całą ideę samorządności. W sytuacji tych niesympatycznych faktów my chcemy zafundować im akurat dzień samorządowca. Uważam, że należało to zrobić albo rok temu, albo poczekać przynajmniej jeszcze jeden rok. Chyba, że samorządowcy mają wypić tego dnia czarę goryczy.</u>
          <u xml:id="u-19.14" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Jeszcze jedna informacja. Pan poseł Dziewałtowski powiedział, że nie ma uregulowań prawnych, które nakazywałyby zabezpieczenie pomieszczeń na siedziby urzędów. Oto w przepisach wprowadzających ustawy reformujące administrację publiczną jest zapis, który mówi, że delegaci rządu mieli obowiązek zapewnić takie pomieszczenia. Informuję też, panie ministrze, że w Olsztynie, w siedzibie sejmiku warmińsko-mazurskiego i wojewody warmińsko-mazurskiego, pan wojewoda warmińsko-mazurski w dużym gmachu urzędu wojewódzkiego przeznaczył 8 pomieszczeń na siedzibę urzędu marszałkowskiego, według mojej wiedzy - odpłatnie, a w tej chwili wypowiedział te pomieszczenia, nie wskazując innych pomieszczeń na siedzibę sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego.</u>
          <u xml:id="u-19.15" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Te wszystkie kwestie przekazujemy panu ministrowi Płoskonce do notesu i życzymy oczywiście sukcesów w rozwiązywaniu tych problemów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselMarianBlecharczyk">Rozumiem prawo opozycji, aczkolwiek nie rozumiem takiego pędu do złośliwości, ponieważ kandydowaliśmy przynajmniej z części tego samego obszaru dzisiejszego województwa podlaskiego. Odsyłam pana do stenogramu z posiedzenia tej Komisji, na którym mówiłem, że z tych materiałów, które do mnie wpłynbęły od starostów, żaden nie wskazywał na problemy, jeśli chodzi o finansowanie kosztów administracji.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselMarianBlecharczyk">Z powiatu sejneńskiego również takiej informacji nie otrzymałem.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PoselMarianBlecharczyk">Jeśli chodzi o środki na finansowanie dróg, odnoszę się do województwa podlaskiego i do tych materiałów, które do mnie wpłynęły. Można ocenić sam mechanizm, który został przygotowany w ramach reformy. Okazało się, że ten mechanizm jest najlepszy i najbardziej skuteczny, co nie znaczy, że we wszystkich powiatach wystarcza pieniędzy i że na przykład nie jest ogromnym problemem kwestia przekazywania majątku Generalnej Dyrekcji Dróg tym nowym podmiotom, które będą te obowiązki realizowały na poziomie powiatów i województw. Oczywiście są także inne problemy, i o tym była mowa w wypowiedziach innych posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Pan poseł Czepułkowski ma oczywiście rację, że jest przepis, ale ten przepis, i o tym właśnie mówiłem, jest wykonywany literalnie, natomiast w tych decyzjach zabrakło ducha ustawy. Otóż ustawodawca zmierzał do tego, żeby samorządom zapewnić siedziby nieodpłatnie. I dlatego, moim zdaniem, jest to naruszenie pewnej równowagi możliwości i potrzeb.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselStanislawPawlak">W tej dyskusji wykrystalizowały się już pewne poglądy, dlatego chciałbym pociągnąć wątek pana posła Czepułkowskiego, jeżeli chodzi o budżety gmin.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselStanislawPawlak">Pamiętam z poprzedniej kadencji Sejmu, jak dziś rządzący bardzo krytykowali koalicję SLD-PSL, której zarzucali, że coraz więcej przekazuje samorządom zadań i coraz mniej pieniędzy na ich realizację. Jakoi burmistrz, także tamtej kadencji, stwierdzam, że było akurat odwrotnie. Gminy wtedy rozwijały się, gdyż obok zadań własnych były także dotacje i subwencje, które znakomicie pozwalały na realizację zadań własnych gmin.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PoselStanislawPawlak">Dziś natomiast, chcę stwierdzić, jest ok. 1000 gmin, które uzyskują przyrost subwencji oświatowej w wysokości 8,1 proc. przy konieczności zapewnienia wzrostu wynagrodzenia pracowników oświaty o 10,5 proc. Proszę powiedzieć, jak to można zrobić, biorąc pod uwagę, że dodatkowo subwencja rozkłada się na wynagrodzenia oraz wydatki rzeczowe. Jest to po prostu niemożliwe.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PoselStanislawPawlak">Wcześniej już zwróciłem się do wojewody kujawsko-pomorskiego z zapytaniem, kiedy wystąpi do sejmiku wojewódzkiego, w którym także zasiada, o uzgodnienie i zaopiniowanie zasad i kryteriów rozdziału środków na dotacje do jednostek samorządu terytorialnego na zadania własne. Jest taki przepis w ustawie, który zobowiązuje do tego wojewodę. Wojewoda napisał mi wprost: panie pośle, nie wystąpię dlatego, że posiadam w swoim budżecie 30 proc. tego, co posiadali w roku 1998 trzej wojewodowie: włocławski, toruński i bydgoski i w związku z tym muszę zapewnić kontynuację zadań rozpoczętych w latach poprzednich. A jeżeli chodzi o opiekę społeczną, zamykam realizację inwestycji, ponieważ nie stać mnie na finansowanie bieżącego funkcjonowania opieki społecznej. Pytam więc pana ministra, jak będzie można zrealizować zadania w gminach w zakresie budowy wodociągów, dróg, budowy budynków oświatowych?</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#PoselStanislawPawlak">Na posiedzeniu sejmowej Komisji Rolnictwa, której jestem także członkiem, kiedy posłowie pytali pana ministra Książka, odpowiedział, że pytania o inwestycje w oświacie - a więc dokończenie budowy, realizacja sal gimnastycznych, rozpoczęcia budowy pod potrzeby gimnazjum - minister oświaty nie ma pieniędzy i trzeba się z tym zwracać do wojewody.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#PoselStanislawPawlak">Wojewoda natomiast mi odpisał to, co odpisał. Jest to jeden z 16 wojewodów w kraju ale sądzę, że nie jest wyjątkiem i dlatego zadaję pytanie, z czego będziemy budowali bądź rozbudowywali budynki szkolne, żeby  z dniem 1 stycznia 2001 roku wprowadzić pełne gimnazja. Jednym z zaleceń rządu wobec kuratorów było to, żeby gimnazja były duże i przeważnie jedno w gminie. Naturalnie nie mówię tu o dużych miastach. Chodzi o to, żeby zapewnić określony proces nauczania. I te wszystkie wiejskie szkoły będą w przyszłości puste. Na razie sprawą pilną jest zapewnienie lokali dla samorządów.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#PoselStanislawPawlak">Podzielam pogląd, że dochody gmin spadają z uwagi na ubożenie wsi i jej mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#PoselStanislawPawlak">Panie ministrze, nie mówmy o komunalizacji w województwach. Proces, o którym pan wspominał, dotyczył gmin. My mówimy o przejęciu ustawowym majątku, który jest przypisany ustawami dla jednostek samorządu terytorialnego w powiatach i województwach i interesuje nas, kiedy wojewodowie wykonają ten obowiązek ustawowy. W przeciwnym razie, jako sejmiki województwa lub starostowie, będziemy kierowali wnioski do Trybunału Stanu za niewykonanie przepisów ustawy i rozporządzenia, które w tej sprawie obowiązuje.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#PoselStanislawPawlak">Jest jeszcze sprawa Komendy Policji we Włocławku, która po zmianach, na 400 posiadanych etatów utraciła 69. Etaty te przeszły do Wojewódzkiej Komendy Policji w Bydgoszczy, zwłaszcza dla miasta Bydgoszczy. Komenda Policji we Włocławku została znacząco osłabiona i pozostaje tylko modlić się, żeby nie było najazdu na hotel, podczas którego przyjeżdża 60 uzbrojonych mężczyzn, którym źle na dodatek wyposażeni policjanci nie są w stanie stawić czoła.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#PoselStanislawPawlak">Pytam też o program osłonowy dla miast tracących status województwa, o co zresztą koledzy już pytali. Koledzy posłowie mówili tu o programie "Dialog i rozwój", ale to nie jest dokument. Bo kto ten dokument zatwierdził? Czy był on rozpatrywany przez Radę Ministrów? Czy był rozpatrywany przez parlament?</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#PoselStanislawPawlak">Ktoś to napisał w rządzie, w jakimś ministerstwie i dał nam do poczytania bez zatwierdzenia przez odpowiednie organy i miało to być realizowane?</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#PoselStanislawPawlak">Trudno uznać to za dokumnet. Dla mnie są to tylko kartki papieru. Bez żadnej mocy prawnej, bo to nie było przez nikogo zatwierdzane.</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#PoselStanislawPawlak">Sprawa następna - i tu podzielam pogląd pana ministra Płoskonki. Pracowałem w podkomisji, która rozpatrywała projekt ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Zapisanie 1 proc. dochodów własnych powiatu od podatków osób tam mieszkających lub 2,5 proc. na rzecz województwa samorządowego plus 0,5 proc. od osób prawnych, to po prostu skandal. To jest kpina z samorządu.</u>
          <u xml:id="u-22.13" who="#PoselStanislawPawlak">W starostwie grodzkim włocławskim, na które pan minister się powołuje stanowi, to dochód 2,5 tys. zł. rocznie. Proszę powiedzieć, kto utrzyma starostwo, radę powiatu, samorząd powiatu za 2,5 tys. zł. rocznie. Jestem burmistrzem i wiem, ile to kosztuje.</u>
          <u xml:id="u-22.14" who="#PoselStanislawPawlak">Kiedy wnieśliśmy o przyznanie większych kwot, to nastąpiło zawieszenie prac podkomisji. Po wakacjach natomiast przegłosowano nas, bo była nas tylko czwórka z opozycji, i niestety ten jeden procent został tylko zapisany. I dziś pan minister snuje dywagacje, czy nie trzeba by podnieść tego jednego procenta do kilku procent dochodów własnych. Tak jest, trzeba zwiększyć dochody własne. Powinien być nie 1 proc., a 30 proc. z odpisu podatkowego. Wtedy dopiero można przyjść do radnego i zapytać, panie radny, jak pan rządzi naszymi pieniędzmi?</u>
          <u xml:id="u-22.15" who="#PoselStanislawPawlak">Dziś odpowie mi, że ma 1 proc. podatku i odeśle mnie do pana Balcerowicza.</u>
          <u xml:id="u-22.16" who="#PoselStanislawPawlak">O tym mówiliśmy jako opozycja na etapie tworzenia samorządu. Nikt nas wtedy nie słuchał.</u>
          <u xml:id="u-22.17" who="#PoselStanislawPawlak">Jest rzeczą oczywistą, że to nie Ministerstwo Kultury, lecz powiat i samorząd ma utrzymać kulturę - jako zadanie własne i gdy będzie miał dochody własne, nie będzie wyciągał ręki gdzie indziej.</u>
          <u xml:id="u-22.18" who="#PoselStanislawPawlak">Pan minister Płoskonka mówił też o kolumnach transportu sanitarnego. Głosowałem przeciwko tej ustawie, która zmieniając ustawę o zakładach opieki zdrowotnej przypisała transport sanitarny samorządowi województwa. Nie może pan powiedzieć, że od 1 stycznia 1999 r., deficyt, który narastał w transporcie sanitarnym, to nie jest sprawa samorządu województwa. Przecież trzeba restrukturyzować całość tych zakładów. Trzeba ograniczyć zatrudnienie, dać ludziom odprawy. Mam pytanie: kto to da? Z jakich pieniędzy? Czy kasa chorych da pieniądze na stojący transport? Na niepracujących pracowników?</u>
          <u xml:id="u-22.19" who="#PoselStanislawPawlak">Kasa chorych przekaże pieniądze tylko wtedy, kiedy ten zakład będzie pracował. Ale kiedy trzeba go zamknąć, skutki musi ponieść samorząd województwa. Tak więc jako radny województwa pytam pana ministra, gdzie są pieniądze na ten cel?</u>
          <u xml:id="u-22.20" who="#PoselStanislawPawlak">I ostatnia sprawa - trzynaste pensje dla pracowników służby zdrowia. Miały być wypłacone w ramach kas chorych. Nie zostały wypłacone w pełnej wysokości. W moim województwie jest to kwestia trzech czwartych.</u>
          <u xml:id="u-22.21" who="#PoselStanislawPawlak">Niektórzy pracodawcy nie wzięli tych pieniędzy jako pożyczki, bo to trzeba spłacić z uzyskiwanych od Kas Chorych rat, bo i tak brakuje im pieniędzy na pokrycie bieżącej działalności. Kto zatem wyrówna te długi budżetu?</u>
          <u xml:id="u-22.22" who="#PoselStanislawPawlak">Nie mówię już o ważnej sprawie podwyżki dla pracowników oświaty i o przeszeregowaniu budżetówki o 10,5 proc., dla pracowników służby zdrowia i w innych działach gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-22.23" who="#PoselStanislawPawlak">Oczywiście pan mi za chwilę odpowie, że trzeba restrukturyzować, zmieniać, zwalniać itd. Tylko na ten cel też trzeba mieć pieniądze. Wy jako rządzący przekazaliście ludzi do administracji samorządowej. Teraz samorząd musi ich zwolnić, tylko skąd ma wziąć na to pieniądze?</u>
          <u xml:id="u-22.24" who="#PoselStanislawPawlak">Mam przed sobą także list, który w wyniku naszej dyskusji w dniu 18 grudnia 1998 roku, przewodnicząca naszej Komisji, pani Irena Lipowicz, skierowała do pana premiera Jerzego Buzka. Przypomnę, że o tych sprawach pisaliśmy już do pana premiera 18 grudnia. W ostatnim słowie pani przewodnicząca tak pisze: " W załączeniu przekazuję szczegółowe uwagi posłów. Proszę o zajęcie stanowiska". Odpowiedzi na ten list w naszej sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego nie uzyskałem. Zwracam się więc do pana przewodniczącego, czy prezydium Komisji otrzymało stanowisko w tej sprawie. Jeżli Komisja otrzymała odpowiedź, to dlaczego ja jej nie dostałem, a jeżeli nie dostała - mam pytanie do pana ministra, dlaczego zbagatelizował uwagi i wnioski sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej z 18 grudnia 1998 roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselJerzyBarzowski">Jestem posłem koalicji, będą więc mówił w trochę innym tonie, ale nie do końca.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselJerzyBarzowski">Najpierw muszę się odnieść do powszechnej krytyki posłów opozycji SLD i PSL. Sądzę, że nie wszystko do końca jest tak, jak panowie mówicie, bo jeśli to wszystko jest tak łatwe i proste, należało to zrobić cztery lata temu.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PoselJerzyBarzowski">Dziś mielibyśmy mniej kłopotów. Okazuje się jednak, że nie jest to takie proste. Pieniędzy brakowało wtedy i dziś też brakuje, to my wiemy. Wiemy też, że będzie jeszcze brakowało przez następne kilkanaście lat albo i dłużej. Zresztą pieniędzy zawsze będzie brakowało w każdym budżecie osłabionego państwa. Nie krytykujmy więc powszechnie wszystkiego.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#PoselJerzyBarzowski">Pieniędzy na funkcjonowanie powiatów jest mało. Wszyscy o tym wiedzieliśmy, podobnie jak wiedzieliśmy, jakie były zadłużenia w służbie zdrowia, jakie były środki na utrzymanie dróg, jakie były zasady utrzymania subwencji oświatowych i kto to wszystko wymyślił. Te wszystkie mankamenty pogłębiały się podczas funkcjonowania koalicji SLD-PSL. Wszystkie wątpliwości, o których dziś mówimy, były znane, a trudności pogłębiały się z roku na rok. Mogę służyć przykładami ze swojego własnego województwa i sądzę, że to właśnie było powodem wdrożenia reformy. Nie można było już dłużej utrzymywać tego stanu rzeczy. Okres przejściowy będzie z pewnością trudny i będzie brakowało pieniędzy i wielu innych rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#PoselJerzyBarzowski">To, że są pewne mankamenty, to jest rzecz oczywista. One muszą być, ale muszą też być eliminowane. Na pewne kwestie chciałbym zwrócić uwagę.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#PoselJerzyBarzowski">Przede wszystkim chodzi o kwestie przekazywania mienia samorządom. Jest to bardzo ważna sprawa, bo nie do końca zdajemy sobie sprawę z kwestii upływu czasu i pełnej odpowidzialności za wszystko od początku roku. Wiemy, że mimo, że starostwa i sejmiki miały odpowiednie kompetencje, to jednak w sensie formalnym budynki nie zostały im przekazane, chociaż miały one funkcjonować we własnych siedzibach od początku roku.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#PoselJerzyBarzowski">Z pewnością są pewne kłopoty z rozliczeniem środków utrzymania, być może są inne kłopoty. Z całą pewnością jednak sprawa ta wymaga pilnego rozwiązania i w tym względzie popieram zdanie kolegów z opozycji.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#PoselJerzyBarzowski">Jeżeli chodzi natomiast o kwestię dotrzymywania terminów, to zwracam się do pana ministra, chociaż chodzi także o resort ministra Balcerowicza: nie powinno tak być, żeby wysyłać samorządom powiatowym jakieś ankiety, które należy wypełnić w tempie ekspresowym, bo to zwiększa ryzyko błędów, natomiast odwrotnie starostwa czy powiaty nie mogą doczekać się odpowiedzi. Posłużę się przykładem mojego powiatu bytowskiego, który jest jednym z największych powiatów, 6. co do wielkości w kraju. Starosta pisał do pana minisztra Millera o swoich wątpliwościach, a ja apeluję do pana ministra, żeby te te wątpliwości dokładnie zbadać.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#PoselJerzyBarzowski">Wszystkie zasady, jakie były stosowane przy przyznawaniu różnego rodzaju subwencji, trzeba teraz zbadać ponownie, bo to nie zawsze jest tak, że wystarczy odnieść się do funkcjonowania urzędów rejonowych, ponieważ były zmieniane granice województw, niektóre były łączone i niekiedy jest to bardzo skomplikowane. Jeżeli panowie starostowie piszą, to uważam, że należy te kwetie ponownie zbadać. Nie tylko administracyjnie odpowiedzieć, że nie ma pieniędzy, bo to nie załatwia sprawy.</u>
          <u xml:id="u-23.9" who="#PoselJerzyBarzowski">Niektóre powiaty postępują bardzo skromnie. Uważam, że należy poważnie traktować wszystkie sygnały, bo one mogą tylko pomóc i mogą pokazać, że nie zawsze jest tak jak zostało to wyliczone. W naszym województwie pomorskim jest bardzo wiele przesłanek świadczących o tym, że budżet został bardzo źle wyliczony, przeszedł przez kilka korekt, najczęściej w dół i są w nim błędy i w moim przekonaniu należy do tych spraw podejść bardzo poważnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastPolskichAndrzejPorawski">Związek Miast Polskich z uwagą zajmuje się na swoich kolejnych posiedzeniach sytuacją związaną z wdrożeniem reformy samorządowej. Dziś była już mowa o różnych elementach, które mają oczywiście swoje znaczenie, ale można je potraktować jako drugorzędne. Można też powiedzieć, że mają one w Polsce już pewną prawidłowość. Przy o wiele prostszej operacji przekazania gminom szkół podstawowych okazało się, że potrzeba na to dużo więcej czasu.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastPolskichAndrzejPorawski">Zdaniem Związku Miast Polskich sprawa przekazania mienia samorządom powinna być jak naszybciej załatwiona. Nie jest tak, że nikt za to nie odpowiada, ponieważ rząd powołał do załatwienia tej sprawy swojego pełnomocnika. Jego odpowiedzialność za ten stan rzeczy jest oczywista. Wydaje nam się, że wiadomo, gdzie należy te uwagi kierować. Zwłaszcza, że pełnomocnik działał w dziedzinie finansów w taki sposób, że Departament Finansów Jednostek Samorządu Terytorialnego w Ministerstwie Finansów dowiadywał się niektórych rzeczy od Związku Miast Polskich, a nie od pełnomocnika rządu.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastPolskichAndrzejPorawski">O tym, że pieniędzy jest za mało, mówiliśmy od samego początku. We wrześniu skierowaliśmy do Sejmu obszerny memoriał w tej sprawie, pokazujący, gdzie jest za mało pieniędzy. Ten memoriał nie został oczywiście uwzględniony, a system finansów, nawet ten tymczasowy, został ustalony nawet bez wstępnych symulacji. To widać w tej chwili jak na dłoni. Wiadomo też, kto jest za to odpowiedzialny.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastPolskichAndrzejPorawski">Cały szereg środków, które powinny być przewidziane i zaplanowane przez konkretną osobę w budżetach powiatów i województw, w tych budżetach nie został w ogóle zaplanowany. To znaczy, że nie uwzgędniono tych zadań. Mówił o tym pan poseł Dziewałtowski.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastPolskichAndrzejPorawski">Jeśli przewidywano odpłatne udostępnianie mienia, to ten, kto przewidział taki tryb udostępniania pomieszczeń, powinien także przewidzieć odpowiednie środki na poniesienie tych kosztów. Jest to oczywiste.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastPolskichAndrzejPorawski">W projektowanych budżetach jednak nie przewidziano środków na wiele innych ważniejszych celów. Wiele z nich, o których już panowie posłowie mówili przede mną, nie doszacowano.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastPolskichAndrzejPorawski">Chciałbym zwrócić uwagę państwa, że sprawa pod względem finansowym nowych jednostek oraz miast na prawach powiatu, a miasta na prawach powiatu mają bardzo dobrą orientację, o ile mniej dostały pieniędzy, bo przez trzylata realizowały już mniej więcej ten sam zakres zadań na podstawie tzw. ustawy miejskiej. To im dawało o wiele lepsze, mimo że i tak barkowało środków finansowych, zasilanie finansowe miast na prawach powiatu. To pokazuje, jak silnie są nie doszacowane zadania powiatowe. W dodatku przypomina to, że można było próbować lepiej oszacować te zadania, chociażby przyglądając się trzyletniej czy dwuletniej realizacji zadań powiatowych przez miasta, przez 46 miast na prawach powiatu.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastPolskichAndrzejPorawski">Związek Miast Polskich zwraca się do Sejmu, a bezpośrednio do Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej z prośbą, aby zdecydowanie największą uwagę w pracach w najbliższym czasie poświęcić finansom jednostek samorządu terytorialnego. Związek  zdaje sobie sprawę, że reszta spraw się dotrze, tak jak dotarła się sprawa przekazywania różnych zadań gminom w poprzednich latach.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastPolskichAndrzejPorawski">Sprawa finansowa jest bardzo poważna. W dodatku wymaga ona korekt już w połowie roku. Została uchwalona przez Sejm na dwa lata, ponieważ państwo słusznie przewidywaliście, że takie dane,  już konkretne, na podstawie których będzie można mówić o zmianach systemowych, będą dostępne najwcześniej po roku funkcjonowania samorządów, i w dodatku po podsumowaniu tego roku.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastPolskichAndrzejPorawski">Natomiast już teraz widać, że pieniądze, które w tym roku są przeznaczone w różnego rodzaju rezerwach, powinny znaleść się w roku 2000 już nie w rezerwie. Jest to możliwe, bo jest już ku temu podstawa prawna.</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastPolskichAndrzejPorawski">Oczywiście przy tych zadaniach nie da się wyliczyć sumy algorytmem na mieszkańca, ale z całą pewnością da się wyliczyć algorytm na placówkę, na zakres zadań. Nie wiem jak, ale sądzę, że ktoś to potrafi. Byłoby dobrze, gdyby ktoś to zrobił, natomiast w Związku Miast Polskich mamy poczucie, że nikt się tym nie zajmuje.</u>
          <u xml:id="u-24.11" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastPolskichAndrzejPorawski">Wiemy również, że pan minister Płoskonka podjął monitoring wdrożenia reformy i że ten monitoring dotyczy wszystkiego, tylko nie finansów. A jeszcze raz podkreślamy, że najpoważniej wygląda kwestia zasilania finansowego. W roku 1990 Sejm nazywany przez niektórych Sejmem kontraktowym, przywrócił Polsce samorząd gminny na bardzo dobrych warunkach. Mimo, że gminy wtedy narzekały. Były to jednak bardzo dobre warunki w porównaniu z tymi, które obecnie otrzymały powiaty i województwa samorządowe.</u>
          <u xml:id="u-24.12" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastPolskichAndrzejPorawski">Gminy startowały z zasobem mienia komunalnego, które od razu na starcie wykraczało poza mienie służące do funkcjonowania urzędów gminnych i wykonywania zadań własnych. Oczywiście powiaty i województwa nie znajdują się w tak dobrej sytuacji, wręcz przeciwnie - mają kłopoty z wyegzekwowaniem mienia, jedynego, które im przysługuje, a mianowicie z mieniem, które służy do wykonywania zadań.</u>
          <u xml:id="u-24.13" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastPolskichAndrzejPorawski">Na zakończenie chciałbym podać przykład sposobu działania pełnomocnika rządu do spraw reformy finansów publicznych, który ustawowo był zobowiązany do przygotowania projektów urzędów  i jednostek. Otóż znam przypadek, w którym taki projekt był niezgodny z konstytucją, aczkolwiek oczywiście każdy nie doszacowany projekt jest niezgodny z konstytucją, ponieważ konstytucja mówi, że samorządy powinny otrzymać środki adekwatne do zadań, jakie wykonują. Ale w innym miejscu konstytucja mówi, że zadania jednostek samorządu terytorialnego określają ustawy. A ustawy ustrojowe, które Sejm uchwala, ustalają szczegóły. Otóż według mego stanu wiedzy, komunikacja miejska tramwajowa jest zadaniem własnym gminy i nie może być innej interpretacji. Otóż w budżecie województwa śląskiego twórca tego budżetu zapisał wydatki na prowadzenie komunikacji tramwajowej w aglomeracji katowickiej z dochodów własnych. Nie ma żadnego innego źródła zasilania komunikacji tramwajowej. Należy oczywiście podziwiać mistrzostwo marszałka sejmiku, który doprowadził do porozumienia, gdy wybuch strajk MPK i wynegocjował, że MPK jeździło od godziny 5 rano do 17,50, a strajkowało od 17,50 do 20, bo pieniędzy marszałka starczało od 5 do 17,50.</u>
          <u xml:id="u-24.14" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastPolskichAndrzejPorawski">Jest to jedyny tego typu przypadek w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-24.15" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastPolskichAndrzejPorawski">Ale ten zapis finansowy jest niezgodny z konstytucją, bo nie można zapisać województwu zadania prowadzonego za pomocą przedsiębiorstwa państwowego. MPK do tej pory nie zostało zrestrukturyzowane. Zadania tego nie można przypisać jakiejkolwiek innej jednostce samorządu terytorialnego niż gminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselMichalKaczmarek">Prosiłbym pana ministra o udzielenie takiej informacji: ilu jest dziś urzędników w urzędach wojewódzkich, a ile w urzędach marszałkowskich i czy jest takie zestawienie.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PoselMichalKaczmarek">Chciałbym też zapytać jaki będzie los oddziałów zamiejscowych urzędów wojewódzkich i jakie są perspektywy ich funkcjonowania, bo w samym środowisku samorządowym są coraz większe niepokoje, że wszędzie tworzą się pośrednie oddziały - podregiony na bazie oddziałów zamiejscowych i przekazywanych im kompetencji. Czy to jest trwała struktura, czy też czasowa i do likwidacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselWlodzimierzPuzyna">Jestem spragniony głosu Ministerstwa Edukacji Narodowej i Ministerstwa Finansów. Mam też pytanie do przedstawicieli tych ministerstw, a mianowicie, jaką procedurę analizy tych wszystkich materiałów finansowych, które my dostajemy czasami wyrywkowo, przewidują i kiedy moglibyśmy liczyć na przedstawienie jakiegoś generalnego obrazu oceny wdrażania reformy widzianej od strony mechanizmów finansowych, po to żebyśmy mogli spokojnie jeszcze pomyśleć, jakich korektur legislacyjnych wymaga jeszcze ustawodawstwo, abyśmy mogli w przyszłym roku uniknąć tych wszystkich nieprzyjemnych sytuacji, których jesteśmy świadkami dzisiaj.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">W uzupełnieniu wypowiedzi pana dyrektora Porawskiego chciałbym zacytować art. 9 Europejskiej karty samorządu terytorialnego, a jest to część stanowiska Związku Miast Polskich w tej kwestii:</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselJerzyCzepulkowski">"Społeczności lokalne mają prawo w ramach narodowej polityki gospodarczej do posiadania własnych, wystarczających zasobów finansowych, którymi mogą swobodnie dysponować w ramach wykonywania swoich uprawnień. Wysokość zasobów finansowych społeczności lokalnych powinna być dostosowana do zakresu uprawnień przyznanych im przez Konstytucję lub przez prawo".</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PoselJerzyCzepulkowski">I jeszcze krótka uwaga do mojej wcześniejszej wypowiedzi. Problemem dla starostw są przekazane im szpitale. Ale jeszcze większe problemy są wtedy, kiedy wojewodowie finansują budowę szpitali, ponieważ teraz budowy te zostały przekazane do prowadzenia starostwom bez złotówki. W województwie warmińsko-mazurskim są dwa szpitale: w Olecku i w Iławie. Podejrzewam, że tak się dzieje jeszcze w wielu innych miastach. Te starostwa nie otrzymały ani złotówki na kontynuację budowy szpitali. O ile w przypadku sali gimnastycznej można liczyć, że samorządy poradzą sobie z tą inwestycją w ciągu 2-3 lat, o tyle w przypadku szpitala niestety nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselBarbaraImiolczyk">Mam jedno pytanie do pana ministra Płoskonki i jeden wniosek formalny.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PoselBarbaraImiolczyk">Pytanie poprzedzę krótkim wstępem. Otóż w trakcie prac nad wprowadzeniem powiatów i województw ustawami kompetencyjnymi, część spraw przegraliśmy, jeśli chodzi o możliwość przekazania ich do samorządów, część rozwiązań została przyjęta, a część przyjęta, ale wydaje mi się - nie najlepiej. Podam dwa przykłady.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PoselBarbaraImiolczyk">Jeden przykład to ODR-y, które w tej chwili, pod rządami ministerstwa chyba nie najlepiej funkcjonują, bo ich właściwe miejsce jest w powiatach.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PoselBarbaraImiolczyk">Drugi przykład to sposób zarządzania pieniędzmi na drogi. Wniosek, który wtedy był głosowany, został przegrany, a chodziło o to, żeby poza Generalną Dyrekcją Dróg Publicznych resztą pieniędzy zarządzały samorządy wojewódzkie. Mam w związku z tym pytanie. Czy w tej chwili w rządzie, w poszczególnych ministerstwach, prowadzona jest analiza, co w drugim etapie przekazywania kompetencji - bo zakładam, że taki drugi etap powinien być - powinno zostać przekazane do samorządu. Czy taka analiza jest prowadzona w rządzie lub w poszczególnych minoisterstwach? A jeżeli tak, to kto ją koordynuje?</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PoselBarbaraImiolczyk">Mam też wniosek formalny, aby z naszej dyskusji urodził się dezyderat skierowany do premiera i aby prezydium Komisji postarało się przygotować ten dezyderat na następne posiedzenie Komisji, abyśmy mogli go przedskutować i przyjąć. Sprawa jest naprawdę warta zachodu.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#PoselBarbaraImiolczyk">Jest to jedna z ważniejszych reform, które rząd i koalicja wprowadziły i myślę, że zadaniem naszej Komisji powinno być również szczegółowe dbanie o to, żeby sposób wprowadzania, jak również kontynuowania reformy - a sądzę, że państwo zgodzą się, że powinniśmy kontynuować reformę i nie pozwolić rozbudowywać się strukturom administracyjnym centrealistycznym, a ci z państwa, którzy uczestniczą w podkomisji do spraw polityki regionalnej wiedzą że takie próby są czynione - powinien temu zapobiegać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastPolskichAndrzejPorawski">Tak się złożyło, że jedyne, co Związek Miast Polskich osiągnął w pracachnad ustawą o finansach jednostek samorządu terytorialnego, czyli zamiana dotacji na drogi na subwencję ogólną na część drogową, de facto "uratowało" jednostki samorządu terytorialnego, bo okazało się, że mają one ukrytą rezerwę. Podkreślam, że naszą intencją nie było zmniejszania dotacji na drogi. Wprost przeciwnie - uważamy, że twórca systemu finansów jednostek samorządu terytorialnego ponosi także moralną odpowiedzialność za pogorszenie finansowania dróg, skoro zmusił samorządy do innego wykorzystania tej rezerwy celowej.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastPolskichAndrzejPorawski">Jeszcze jedna sprawa. Już zaczynają się głosy, że samorządy lekceważą drogi. To nie jest prawda. Subwencja drogowa stała się częścią subwencji ogólnej, więc samorząd musiał posiłkować się tymi środkami. Nie ma bowiem żadnej innej rezerwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Sądzę, że najlepiej będzie, jeśli zacznę od końca. Pierwsza sprawa przedstwiona przez panią poseł Barbarę Imiołczyk. W rządzie istnieje i pracuje międzyresortowy zespół do spraw administracji publicznej, którego jestem sekretarzem. Zespół ten pracuje obecnie nad problemem zmian ustawowych. Ustaliliśmy sobie następujący sposób pracy. Chcemy na przełomie lipca i sierpnia przedstawić rządowi projekt zmian ustaw, wynikających z analizy pierwszych miesięcy wdrażania reformy. Chodzi o ewidentne potknięcia legislacyjne, ewidentne drobne błędy techniczne i formalne oraz sprawy, które nie są ani potknięciami, ani błędami, tylko wynikają z tego, że wszystkim nam, przygotowującym reformę, zabrakło wiedzy i wyobraźni w wielu obszarach.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Te zmiany, jak sądzę, rząd przedstawi jeszcze w sierpniu Sejmowi, aby od 1 października mogły wejść w życie.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Będę proponował, aby wprowadzić pewne drobne zmiany ustrojowe. Z pewnością będę proponował zmiany, jeśli chodzi o problemy ośrodków doradztwa rolniczego. Było to potknięcie parlamentu, ponieważ w przedłożeniu rządowym była propozycja, aby ODR-y przeszły do samorządu województw. Będą proponował, aby reszta ośrodków przeszła w gestię samorządów województw.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Jest jeszcze kilka drobnych rzeczy ustrojowych, które będziemy chcieli parlamentowi zaproponować. Jak państwo pamiętają, rząd zgodnie z art. 104 ustawy wprowadzającej  ma czas do końca czerwca 1999 roku na przedstawienie analizy bardziej systematycznej, ustrojowej, związanej z wprowadzonymi reformami. I taka druga analiza już została uruchomiona. Sądzę jednak, że tak naprawdę, ta analiza będzie mogła być przedstawiona na początku przyszłego roku.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Potwierdzam natomiast, że prace nad tym trwają w Deparetamencie Monitorowania i Wdrażania Reform w MSWiA, poprosiłem również niezależnych ekspertów z zewnątrz. Poprosiłem też wszystkich pracowników samorządów i wojewodów, starostów i innych, aby wszelkie sygnały były przysyłane do mnie bądź do Komisji. Jest naprawdę bardzo dużo sygnałów o koniecznych zmianach.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Uważam, że jest bardzo ważne, aby w dezyderacie podkreślić, że należy kontynuować reformę. Przypominam art. 199 ustawy o finansach publicznych, który mówi, że do końca roku należy przeanalizować sposób działania funduszy celowych. Jest to podstawowe narzędzie dla samorządów województw.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Monitoring, nad którym dyskutujemy również w zespole mieszanym rządowo-samorządowym, jest rzeczywiście uruchamiany. Będzie on obejmował również sprawy finansowe. Sądzę, że jeśli państwo posłowie zaproszą mnie pod koniec maja na posiedzenie Komisji, to wtedy będę mógł przekazać zdecydowanie bardziej wiarygodne i jednoznaczne materiały, jeżeli chodzi o problemy mienia, finansów, zadań i kompetencji. Jeżeli tylko samorządy mnie nie zawiodą, jeśli chodzi o przekazywanie informacji, i zarówno powiaty, jak i województwa prześlą ankietę, z którą do nich wystąpiłem, to będą miał naprawdę pełne informacje ze strony wojewodów, marszałków i starostów. Pełne nie w sensie narzekania, ale konkretnych liczb.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Przejdźmy teraz do problemów szczegółowych. Chciałbym jednak odpowiedzieć również na pytania związane z problemem finansowym, mając nadzieję, że Ministerstwo Finansów powie więcej na ten temat. Tak naprawdę, to my przecież dzielimy to, co mamy w budżecie. Gdybyście państwo posłuchali, co mówi administracja rządowa, wojewodowie, służby inspekcji i straży wojewódzkiej o wysokości budżetu, to okazałoby się, że jest to dokładnie to samo, co mówi samorząd. Pieniędzy w budżecie jest mało. Po prostu na więcej nie stać państwa, ponieważ nie zdecydowaliśmy się na to, aby zwiększać podatki po to, by zwiększyć dochody budżetu.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Podział pieniędzy pomiędzy poszczególne szczeble administracji publicznej w Polsce jest adekwatny do globalnych wpływów i dochodów państwa i taki musi być. Kiedy będziemy bogatsi, tych pieniędzy będzie zdecydowanie więcej.</u>
          <u xml:id="u-30.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Problem inwestycji wojewódzkich. Otóż na inwestycje wojewódzkie, które nie zostały zakończone, są rzeczywiście bardzo małe pieniądze w budżetach. Na zadania majątkowe szkolne i w ogóle oświatowe jest 96 mln zł, natomiast jeżli chodzi o szpitale - 708 mln zł. Jest to rzeczywiście bardzo mało. Chcę powiedzieć, że w ustawie budżetowej zostały zapisane w dwóch obszarach środki na inwestycje wojewódzkie kontynuowane w tym roku przez samorząd. W art. 50 kwota 82 mln zł przeznaczona na dotacje dla organów założycielskich samodzielnych zakładów opieki zdrowotnej na zadania własne bieżące inwestycyjne i w art. 44 ust. 1 pkt. 2 - jest to kwota niepewna, będąca do dyspozycji tylko w przypadku wystąpienia oszczędności w wydatkach na obsługę zadłużenia zagranicznego, to jest kwota 150 mln zł. I tylko z tych dwóch kwot, oprócz kwot zapisanych w budżecie, samorządy województw i powiatów będą mogły brać pieniądze na kontynuowanie inwestycji wojewódzkich.</u>
          <u xml:id="u-30.10" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Rząd ma świadomość, że tych pieniędzy jest o wiele za mało. Ale chcę też powiedzieć, że zgodnie z prawami przyjętymi na Radzie Ministrów już w budżecie przyszłorocznym państwa będą zdecydowanie większe pieniądze, zwłaszcza na wydatki majątkowe oświatowe. Jest to przewidziane i jest to przyjęte już przez Radę Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-30.11" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Jeśli chodzi o inwestycje centralne, państwo oczywiście wiecie, że to rozporządzenie, które wynika z art. 74 o szczegółowych zasadach i trybie przekazywania samorządom inwestycji centralnych, zostało już dawno wydane, z tym że nie do końca rzeczywiście przez wszystkich wojewodów zostało skonsumowane. Jest to trudna sprawa. Na wszystkich spotkaniach z wojewodami podkreślamy, zwłaszcza jeśli chodzi o tryb przekazania inwestycji centralnych, podkreślamy, że powinno to nastąpić tak szybko, jak to tylko jest możliwe. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie wszyscy wojewodowie jeszcze w sposób formalny przekazali inwestycje centralne, zgodnie z tym rozporządzeniem.</u>
          <u xml:id="u-30.12" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Jeden z panów posłów pytał, ilu jest dziś pracowników w urzędach wojewódzkich i w urzędach marszałkowskich. Niestety, nie potrafię powiedzieć, ilu jest dziś, natomiast mogę powiedzieć, ilu było na początku roku. Dopiero za dwa tygodnie będę wiedział, ilu jest po pierwszym kwartale br.</u>
          <u xml:id="u-30.13" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Generalnie mogę powiedzieć, że zatrudnionych w administracji jest 67 tys. 500 osób. Dotyczy to administracji rządowej i administracji specjalnej, bez Policji i straży pożarnej. 50 proc., czyli ok. 35 tys. osób są to pracownicy tzw. służb inspekcji i straży, a więc poprzednio zaliczanych do administracji specjalnej, a pozostałe 50 proc. rozdzielono w następujący sposób: 16 proc. w urzędach wojewódzkich, 3 proc. w urzędach marszałkowskich, 22,5 proc. w starostwach powiatowych i urzędach miast na prawach powiatu. Tak wygląda generalny podział. Natomiast jaka jest tendencja i jak to wygląda po pierwszym kwartale, będę mógł państwu powiedzieć dopiero pod koniec maja.</u>
          <u xml:id="u-30.14" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Transport sanitarny - z jakich pieniędzy należy restrukturyzować? Otóż istnieją pieniądze na restrukturyzację generalnie jednostek służby zdrowia. Są to pieniądze, które zostały z ubiegłorocznych pieniędzy i są w depozycie ministra zdrowia w kwocie 160 mln zł. Są to pieniądze przeznaczone na restrukturyzację jednostek ochrony zdrowia, a w pierwszej kolejności - kolumn transportu sanitarnego.</u>
          <u xml:id="u-30.15" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Komunalizacja - słowo, które wzbudziło wątpliwości, to był oczywiście żargon. Wszyscy zdajemy sobie sprawę przecież, że nie jest to komunalizacja, ale tego typu żargon jest używany na co dzień.</u>
          <u xml:id="u-30.16" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Problem przekazywania mienia - na wszystkich spotkaniach z wojewodami podkreślam, prosimy i zwracamy uwagę, w sposób bardzo zdecydowany i mocny, aby przyspieszyć tryb przekazania mienia. Ten tryb będzie przyspieszany na tyle, na ile wojewodowie i służby wojewodów będą mogły tę sprawę załatwiać.</u>
          <u xml:id="u-30.17" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Problem wynajmowania pomieszczeń - rzeczywiście, część wojewodów wynajmuje pomieszczenia, ale w tym przypadku termin "wynajmowanie pomieszczeń" jest pewnym skrótem myślowym. Ten skrót myślowy polega na tym, że tak naprawdę to zakłady obsługi urzędów wojewódzkich wynajmują pomieszczenia tak wojewodzie, który przecież też płaci zakładom obsługi za koszty obsługi, jak i samorządom województw. Zdarza się, że niektóre zakłady obsługi żądają dwakroć więcej pieniędzy niż wynika to z kosztów, które rzeczywiście są ponoszone. Staramy się, aby tego typu sprawy występowały jak najrzadziej. Pełne dane dotyczące spraw lokalowych będę miał pod koniec maja.</u>
          <u xml:id="u-30.18" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Jeśli chodzi o to, jakich rozporządzeń brakuje jeszcze jako uzupełnienia ustaw ustrojowych, informuję, że brakuje jeszcze jednego rozporządzenia dotyczącego zasad i trybu postępowania przy badaniu wniosków w sprawie tworzenia, łączenia, podziału i znoszenia powiatu. Jest ono już gotowe i sądzę, że w najbliższym czasie będzie przyjęte przez Radę Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselJerzyBarzowski">Chciałbym prosić o sprawdzenie, czy sygnały, które do nas dochodzą, dotyczące zatrzymania przekazywania od 1 stycznia podwyżek powiatowych budżetów pracy, w związku z zadaniami, jakie mamy w związku z aktywnym zwalczaniem bezrobocia, są prawdziwe. Nie chcielibyśmy być zaskakiwani. Chcemy wiedzieć, czy ta sprawa będzie doprowadzona do końca zgodnie z zapisem ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Rzeczywiście, one od 1 stycznia przechodzą, a jedyny podmiot prawny, który może ten proces zatrzymać, jest Sejm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WicedyrektorDepartamentuFinansowSamorzaduTerytorialnegowMinisterstwieFinansowJacekKurowski">Chcę przeprosić, że pan minister Miller nie bierze dziś udziału w posiedzeniu Komisji, ale niestety, jest za granicą. Z pewnością powiedziałby państwu dużo więcej niż ja, chociażby z tego powodu, że był uczestnikiem prac międzyresortowego zespołu, o którym wspomniał pan minister Płoskonka.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#WicedyrektorDepartamentuFinansowSamorzaduTerytorialnegowMinisterstwieFinansowJacekKurowski">Zanotowaliśmy dziś, wraz z kolegami, wszystkie uwagi i wnioski, a także wszystkie problemy, które państwo podnosili. Podchodzimy do tego z wielką powagą. Odpowiadając na pytanie pana posła Puzyny informuję, że tematy finansowe również są objęte monitoringiem. Przykładamy do tego szczególną uwagę.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#WicedyrektorDepartamentuFinansowSamorzaduTerytorialnegowMinisterstwieFinansowJacekKurowski">Parlament nadał ustawie o dochodach samorządów terytorialnych funkcję epizodyczną z tego względu, że było dużo niepewności, dotyczących zwłaszcza powiatów, samorządów wojewódzkich. Okres dwuletni wydawał się nam, nawet ze względów technicznych, zbyt krótki. Od stycznia 2001 roku musi wejść w życie inna ustawa, a cykl legislacyjny ustawy o dochodach samorządów terytorialnych był dość długi. Tak więc w połowie maja roku 2000 najpóźniej projekt nowej ustawy musi już być w parlamencie, ażeby mógł być uchwalony do listopada roku 2000.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#WicedyrektorDepartamentuFinansowSamorzaduTerytorialnegowMinisterstwieFinansowJacekKurowski">Nasza wiedza na ten temat opiera się przede wszystkim na tym, co usłyszymy podczas takich dyskusji. Bywamy również w terenie, chociaż muszę państwu powiedzieć, że głosy są różne. Często gminy sąsiadujące z powiatem zupełnie inaczej oceniają np. liczbę etatów w urzędzie powiatowym na podstawie swojego zatrudnienia. Trudno jeszcze w tej chwili o jednolitą ocenę, chociaż muszę przyznać, że rysuje się ona dosyć negatywnie w wielu miejscach, ale minął dopiero pierwszy kwartał funkcjonowania tych finansów. Nie mamy jeszcze pierwszych sprawozdań. Nawet gdy one już będą, to także będzie jeszcze za mała wiedza. Dlatego właśnie konieczny jest monitoring.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#WicedyrektorDepartamentuFinansowSamorzaduTerytorialnegowMinisterstwieFinansowJacekKurowski">Chciałbym zwrócić państwa uwagę na fakt, że finanse składają się w dużym stopniu z subwencji. Ich sposób obliczania został uzgodniony w każdej dla każdej z nich: oświatowej, drogowej, wyrównawczej z przedstawicielami samorządów oraz komisji wspólnej rządu i samorządu. W takim też gronie opracowujemy sposób dzielenia rezerw. Na posiedzenie Komisji przyszedłem bezpośrednio po posiedzeniu Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów, który zatwierdził projekt rozporządzenia dzielącego rezerwę wynoszącą ok. 700 mln zł. Na najbliższym posiedzeniu rządu będzie on rozpatrywany. Na pewno wiele z tych problemów, o których dziś tu państwo mówili, zostanie złagodzonych. Chociażby braki środków na kulturę, chociażby problem zwalniania "ponadwymiarowych" pracowników, jak my mówimy, których przekazano w nadmiarze z urzędu wojewódzkiego czy z innych urzędów do starostw czy urzędów marszałkowskich, a nie ma pieniędzy na to, żeby ich zatrudnić. Chodzi tu zarówno o 13, jak i odprawy dla tych pracowników i z pewnością wiele osób będzie zawiedzionych.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#WicedyrektorDepartamentuFinansowSamorzaduTerytorialnegowMinisterstwieFinansowJacekKurowski">W pierwszym kwartale działaliśmy dosyć elastycznie, licząc się z tym, że na razie dochody są niższe niż planowano w porównaniu z upływem czasu. Przyspieszaliśmy ewentualne subwencje wyrównawcze, aby zapewnić płynność finansową. Staramy się działać elastycznie, monitorujemy to, co się dzieje i z pewnością będziemy dokonywać niezbędnych zmian w ustawie. Wydaje mi się też, że powinniśmy robić to wspólnie, ponieważ w tej chwili atak skierowany jest tylko na rząd, a ten, nawet gdyby miał dużo więcej pieniędzy niż ma, to subwencji nie może zwiększyć, rezerw nie może zwiększyć, ponad te, które są w ustawie budżetowej zapisane, jest to więc tylko kwestia elastyczności teoretycznej i formalnej związanej z dotacją. Ktoś z państwa posłów powiedział, że szkoda, że tak mało jest dotacji, a więcej jest subwencji. Ja akurat mam zdanie odwrotne. Subwencja to jest coś, co nigdy nie zostało naruszone, a wiedzą to zwłaszcza posłowie, którzy pracowali w gminach, natomiast dotacje jest w gestii urzędników wojeowdów, którzy w ramach swojego budżetu ustalają jej wielkość samodzielnie. Od nich też zależy, ile komu i w jakich terminach przekazują. My w Departamencie, który reprezentuję, jesteśmy akurat zwolennikami subwencji, której nie można zmienić, nawet w przyszłym systemie finansowym należy ograniczyć do minimum dotacje, zwłaszcza na zadania zlecone. Zwiększyć natomiast dochody własne. Chodzi o to, żeby uniezależnić samorządy od czyjejkolwiek decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#GlownyspecjalistawDeparetamencieStrategiiiReformyEdukacyjnejMinisterstwaEdukacjiNarodowejMarekMalisiewicz">Sprawą najważniejszą dla reformy edukacji jest myślenie w wymiarze szerszym niż tylko ten rok. Pracuję w Departamencie Strategii Reformy Edukacyjnej w którym zajmujemy się dla nas kluczową sprawą, jaką jest pojęcie wprowadzone do słownika państwowego, a mianowicie niedoszacowanie środków z budżetu państwa na zadania oświatowe. Rok 1994 pokazał generalnie, jak to jest duży problem i spodziewamy się, że w roku 1999 administracja samorządowa bardzo dokładnie policzy, przykładem tego materiału przygotowanego przez Związek Powiatów Polskich, że możemy policzyć, ale tylko w samorządzie terytorialnym, skalę niedoszacowania.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#GlownyspecjalistawDeparetamencieStrategiiiReformyEdukacyjnejMinisterstwaEdukacjiNarodowejMarekMalisiewicz">Dlaczego to jest ważne. Otóż za chwilę będą przyjmowane założenia do budżetu na rok 2000 i prośba ministerstwa edukacji jest następująca: oczekujemy, że administracja rządowa wspólnie z administracją samorządową może przygotować konkretne informacje dla parlamentu, że jesteśmy w stanie policzyć, co na rok 2000 i na najbliższe lata reformy jest szczególnie niedoszacowane. Jaki to problem i jaka jest jego skala. Bez pomocy parlamentu i odpowiednich decyzji, jeśli chodzi o budżet państwa, niemożliwe jest zrealizowanie obciążeń oświatowych po stronie samorządu. Mamy nadzieje, że przyjęta w najbliższym czasie strategia rządu, jeśli chodzi o politykę prorodzinną państwa, która w innym świetle stawia reformę edukacji, będzie instrumentem wspomagającym samorządy terytorialne.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#GlownyspecjalistawDeparetamencieStrategiiiReformyEdukacyjnejMinisterstwaEdukacjiNarodowejMarekMalisiewicz">Mój wniosek, który przekażę panu ministrowi Handke, jest taki, że jest wola parlamentu, aby wsłuchać się w materiały rządowe i samorządowe, bo my wspólnie możemy policzyć niedoszacowania, i wykorzystać to w pracach nad budżetem państwa. Chodzi o to, żeby był on oparty na bardzo konkretnej analityce po stronie rządu. Korekta na ten rok i korekta na lata 2000 i co najmniej 2006 powinna uwzględniać zabezpieczenie środków z budżetu państwa. A o tym decyduje parlament.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselStanislawPawlak">Mam pytanie do pana z Ministerstwa Edukacji Narodowej, kiedy to parlament odrzucił jakiekolwiek wnioski zwiększające środki na reformę edukacji narodowej? Czy była taka sytuacja?</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PoselStanislawPawlak">Jeśli nie, proszę nie odbijać pałeczki i kierować tych spraw do parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PoselStanislawPawlak">Parlament rozpatruje projekt rządowy i pan dobrze o tym wie i zna drogę legislacyjną. Wie pan też, że nie można zaciągać dodatkowych zobowiązań, jeśli takich nie uwzględnia rząd w swoim projekcie.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#PoselStanislawPawlak">Jeśli jako pracownik Ministerstwa Edukacji Narodowej, pracujący w odpowiednim departamencie, wystąpi pan o zwiększenie środków na oświatę, to zaryzykuję w imieniu opozycji, że na pewno nie będziemy przeciwko temu protestować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselTadeuszWrona">Proszę państwa, chcielibyśmy przedłużyć jeszcze naszą dyskusję, ponieważ jest bardzo wiele spraw do omówienia, ale nie możemy tego już dziś zrobić, ponieważ za chwilę mamy następne posiedzenie Komisji. Kilka słów na zakończenie. Dziękuję wszystkim posłom, którzy tak czynnie wzięli udział w dyskusji, przedstawicielom rządu za udzielone odpowiedzi. Jest tu napewno wiele spraw, które wymagają wyjaśnienia w przyszłości. Chciałbym też powiedzieć o pewnych działaniach Prezydium Komisji.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PoselTadeuszWrona">Było pytanie o list, który wysłała pani poseł Lipowicz do pana premiera Buzka w grudniu 1998 roku. Otóż otrzymaliśmy odpowiedź 28 stycznia 1999 roku podpisaną przez pana ministra Walendziaka. Pani poseł Lipowicz złożyła adnotację do wiadomości członków Komisji i te materiały są do wglądu, jak również pismo, które podpisał pan minister Płoskonka. Zostały one przekazane posłom. Pani poseł Imiołczyk złożyła wniosek formalny o wystosowanie dezyderatu w sprawie reformy samorządowej, jak sądzę zaakceptowany przez Komisję. Proponuję, abyśmy powołali trzosobowy zespół, który pomiędzy sesjami parlamentu prygotuje taki projekt. Proponuję, aby pani poseł wnioskodawca weszła w skład tego zespołu, a także pan poseł Barzowski z klubu AWS. Jako trzecią osobę prosiłbym kogoś z klubu SLD, najlepiej, żeby to był pan poseł Pawlak.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PoselTadeuszWrona">Bardzo proszę ten zespół o przedstawienie projektu i na najbliższym posiedzeniu Komisji go rozpatrzymy.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#PoselTadeuszWrona">Pragnę też państwa poinformować, że prezydium Komisji podjęło decyzję, żeby jedno z naszych najbliższych posiedzeń Komisji, a mianowicie 9 czerwca, odbyło się w Słupsku i żebyśmy przedyskutowali tam bardzo szczegółowo problemy miast, które utraciły status wojewódzki. Będzie to bardzo ważne spotkanie, na którym mam nadzieję, że strona rządowa przedstawi szczegółowo podsumowanie projektu "Dialog i rozwój", jak również nowe rozwiązania na dzisiaj.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#PoselTadeuszWrona">Dziękuję Związkowi Miast Polskich oraz Związkowi Powiatów Polskich za czynny udział w dzisiejszym posiedzeniu. Dziękuję bardzo, zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>