text_structure.xml
139 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Otwieram posiedzenie Komisji. Porządek dzienny otrzymali państwo w formie pisemnej. Czy są uwagi lub propozycje zmian do porządku dziennego? Nie stwierdzam. Przechodzimy zatem do realizacji pierwszego punktu posiedzenia, którym będzie rozpatrzenie projektu ustawy o zmianie ustawy o usługach turystycznych (druk nr 692) - to jest ten projekt komisyjny - oraz projektu ustawy o usługach turystycznych i hotelarskich (druk nr 451) - w tym wypadku jest to projekt poselski. Prezydium Sejmu po odbyciu pierwszego czytania wspomnianych projektów ustaw skierowało je do naszej Komisji celem rozpatrzenia.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W trakcie prac nad projektem komisyjnym z druku nr 692 wnioskodawcy projektu ustawy z druku 451 wyrazili wstępną zgodę na to, żeby podstawą naszej dalszej pracy był projekt komisyjny. Chciałbym zapytać przedstawicieli wnioskodawców projektu poselskiego, czy propozycja zgłoszona wcześniej na posiedzeniu Komisji jest aktualna i czy możemy podjąć prace na podstawie wiodącego projektu, czyli komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o usługach turystycznych?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Podtrzymujemy to stanowisko i zgadzamy się, by projektem bazowym był ten zawarty w druku nr 692.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym wobec tego zapytać przedstawicieli Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, czy z formalnego punktu widzenia wystarczy, że będzie jedno, łączne sprawozdanie z rozpatrywania obydwu projektów, czy też musi być formalny wniosek dotyczący odrzucenia jednego z nich. Rzecz w tym, że ten drugi projekt jest dalej idący i obejmuje szerszą problematykę. Jest to w praktyce nowa ustawa, podczas gdy projekt pierwszy jest to nowelizacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jeżeli Komisja odrzuci w głosowaniu projekt, o którym mowa, to wówczas musi być odrębne sprawozdanie, natomiast jeżeli będziemy pracować na projekcie bazowym, ale sięgając po pewne elementy z projektu poselskiego, to oczywiście będzie to jedno, wspólne sprawozdanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselZygmuntRatman">Chciałbym zwrócić się do pana posła Czesława Fiedorowicza jako do posła wiodącego, jeżeli chodzi o projekt z druku nr 451 z sugestią, że skoro rząd negatywnie zaopiniował ten projekt, to jego wnioskodawcy i zarazem przedstawiciele koalicji rządowej powinni go wycofać, podejmując prace nad projektem z druku nr 692. Niektóre propozycje zawarte w druku 451 są niespójne z tymi, które są zawarte w druku nr 692, a nawet z nimi sprzeczne. Byłoby to najlepsze rozwiązanie, zresztą uzgadnialiśmy tę kwestię już w trakcie prac. Należy pamiętać o tym, że projekt komisyjny z druku nr 692 wykorzystuje pewne możliwe do wykorzystania elementy projektu z druku 451.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Wydaje mi się, że apel skierowany przez pana posła na tym etapie prac legislacyjnych nie jest na miejscu, dlatego proszę o sformułowanie formalnego wniosku w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Mam propozycję, przede wszystkim pod adresem Biura Legislacyjnego oraz pana przewodniczącego. Wynika ona z moich doświadczeń parlamentarnych z poprzedniej kadencji, gdy podczas prac mieliśmy do rozpatrzenia po 5, 6 projektów dotyczących jednej tematyki. Wtedy gdy sejmowa komisja postanowiła, który projekt ma być bazowy, to nie odrzucała żadnego z pozostałych, natomiast przedstawiała wspólne sprawozdanie, chociaż bywało, iż w praktyce było ono przepisaniem jednego z projektów zgłoszonych wcześniej.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Jeżeli chodzi o dwa projekty, które mamy przed sobą, to zawierają one wiele wspólnych elementów, jak choćby wspólną nomenklaturę.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Nie jestem przedstawicielem rządu i jest to projekt poselski, niemniej jednak muszę honorować każdą krytykę każdego rządu. Przychylam się do tego, by projekt komisyjny traktować jako bazowy, przede wszystkim w tych zapisach, które się wzajemnie wykluczają. Myślę jednak, że nie powinniśmy rezygnować z możliwości wykorzystania niektórych zapisów projektu poselskiego, którego byłem jednym z wnioskodawców, o ile komisja uzna je za odpowiednie. Należy następnie oczekiwać opinii rządu do ostatecznego projektu, który Komisja przedłoży do drugiego czytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Widzę, że rysuje się pewien kompromis, zgłaszam zatem oficjalny wniosek, by pracować łącznie nad obydwoma projektami, z tym że wiodącym będzie projekt komisyjny. Nad nim będziemy w tej chwili debatować, a na koniec sporządzimy wspólne sprawozdanie dla tych dwu projektów.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy jest zgoda członków Komisji na taki tok postępowania?</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Nie stwierdzam sprzeciwu, w związku z tym przystępujemy do pracy nad projektem wiodącym z druku 692, niemniej jednak na wstępie chcę prosić pana prezesa Gwidona Wójcika lub osobę upoważnioną z UKFiT o kilka słów dotyczących aktualnego stanu, czyli na dzień 6 stycznia, wdrażania ustawy o usługach turystycznych. Pytam o to w kontekście różnych publikacji prasowych, w których temat ten jest nieustannie poruszany.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">O odpowiedź na to pytanie poproszę panią dyrektor Elżbietę Hoduń, ponieważ departament przez nią kierowany na bieżąco zajmuje się tymi zagadnieniami. Pani dyrektor dysponuje najświeższymi danymi na temat napływających wniosków, a także rozporządzeń do ustawy wydanych w ostatnich dniach grudnia. Departament ten przygotowuje zresztą odpowiedź na interpelację pana posła Tadeusza Tomaszew-skiego, dotyczącą tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#DyrektorDepartamentuGospodarkiTurystycznejwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiElzbietaHodun">Pod koniec grudnia Rada Ministrów przyjęła stanowisko rządu w sprawie komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o usługach turystycznych z druku nr 692 i generalnie jest to stanowisko pozytywne.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#DyrektorDepartamentuGospodarkiTurystycznejwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiElzbietaHodun">Natomiast jeżeli chodzi o aktualny stan wdrażania ustawy o usługach turystycznych, to zostały wydane dwa akty wykonawcze. W dniu 24 grudnia ub. r. Prezes Rady Ministrów podpisał rozporządzenie w sprawie określenia czynności, których wykonywanie uznaje się za praktykę w zakresie organizowania imprez turystycznych i w zakresie obsługi turystów oraz dokumentów stwierdzających jej posiadanie. Jest to dokument obligatoryjny, który wypełnia delegację ustawową.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#DyrektorDepartamentuGospodarkiTurystycznejwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiElzbietaHodun">W dniu 31 grudnia zostało podpisane rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie ok-reślenia dokumentów i informacji wymaganych od przedsiębiorcy ubiegającego się o wydanie koncesji organizatora turystyki i pośrednika turystycznego. Dokument ten ma charakter fakultatywny, ponieważ opiera się on na ustawie o działalności gospodarczej z dnia 23 grudnia 1988 r. Jest to jej uzupełnienie o załączniki wywodzące się z ustawy o usługach turystycznych.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#DyrektorDepartamentuGospodarkiTurystycznejwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiElzbietaHodun">Jeżeli chodzi o pozostałe dwa akty wykonawcze, to pierwszy z nich jest to rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie obiektów, w których świadczone są usługi hotelarskie. Akt ten jest po wszystkich uzgodnieniach międzyresortowych. Na początku grudnia został on skierowany do Departamentu Legislacyjnego i znajduje się już po rozpatrzeniu przez komisję prawniczą rządu. Obecnie jest on kierowany do podpisu przez pana premiera.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#DyrektorDepartamentuGospodarkiTurystycznejwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiElzbietaHodun">Ostatnie rozporządzenie w sprawie uprawnień przewodników turystycznych i pilotów wycieczek jest po uzgodnieniach międzyresortowych i ma, w tym tygodniu, stać się przedmiotem posiedzenia komisji prawniczej rządu. Taki jest aktualny stan rzeczy, jeżeli chodzi o akty wykonawcze.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#DyrektorDepartamentuGospodarkiTurystycznejwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiElzbietaHodun">Co do stanu wpływania wniosków, to do 31 grudnia były składane wnioski o koncesje organizatora imprez turystycznych i pośrednika turystycznego. W tej chwili 6 pracowników wszystkie je rejestruje; obecnie jest ich ponad 2 tys.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#DyrektorDepartamentuGospodarkiTurystycznejwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiElzbietaHodun">Wszystkie wnioski są rejestrowane, nawet te, które nie posiadają załączników, tych które były określone ustawą o działalności gospodarczej z 1988 r. Rejestrowane są również wnioski z datą po pierwszym stycznia, jednak w ich przypadku procedura jest inna, zresztą zgodnie z postanowieniami ustawy o usługach turystycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa - korzystam także z obecności samorządów gospodarczych turystyki - chciałby zadać pytania dotyczące tej informacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozlowski">Pod koniec 1998 r. nastąpiły poważne perturbacje, jeżeli chodzi o prawidłowe przygotowanie przez biura podróży wniosków o koncesje. Jak państwo pamiętają, 31grudnia 1998 był ostatecznym terminem ich składania. W przypadku ich niezłożenia groziło skreślenie z ewidencji działalności gospodarczej lub nałożenie na biuro podróży kary grzywny.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozlowski">Idea przesunięcia wszelkich działań związanych z ustawą była związana z chęcią umożliwienia prawidłowego przygotowania aktów wykonawczych. Zgodnie z tym, co powiedziała pani dyrektor, akty te zostały podpisane - jedno rozporządzenie w dniu 24 grudnia i 31 grudnia - drugie. Pragnę poinformować Komisję, że te dwa akty do dzisiaj de fakto nie działają, ponieważ nie zostały opublikowane. Rzeczywiście nie ma jeszcze dwóch pozostałych aktów, o których mówiła pani dyrektor.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozlowski">Pragnę przypomnieć, że ustawa nakłada na ministra kultury i sztuki obowiązek przy-gotowania w uzgodnieniu z prezesem UKFiT, jednego z tych rozporządzeń, natomiast drugie powinno - również z prezesem Urzędu - zostać przygotowane przez ministra edukacji narodowej.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozlowski">Obecnie znajdujemy się w takiej sytuacji, że bardzo wiele biur turystycznych nie zostało, merytorycznie w sensie ustawowym, przygotowanych do zmian - jakkolwiek nie jest to tłumaczenie - z tym że ustawa o działalności gospodarczej nie była przez wiele biur odbierana w synchronizacji z ustawą o świadczeniu usług turystycznych.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozlowski">Rozporządzenie podpisane przez pana premiera bardzo precyzyjnie zapisuje artykuły z ustawy o działalności gospodarczej dotyczące składania wniosków o koncesje. Niestety perturbacje są bardzo poważne i oceniamy, że bardzo wiele biur jednak nie złożyło tych dokumentów. Będą one nadal napływały i musimy wspólnie poszukać złotego środka, tak by nie odrzucić tych biur, które nie złożyły dokumentów w terminie. Sytuacja taka byłaby bardzo poważna, a argumenty tych ludzi wydają się być zasadne. Nie chodzi o to, by powodować narastanie konfliktu, ale trzeba spróbować jakoś zaradzić sytuacji powstałej także w związku z tym, że odpowiednie rozporządzenia nie zostały na czas przygotowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Wywołaliśmy ten temat na początku dyskusji nie po to, by wracać do historii, ale żeby w trakcie prac nad komisyjnym projektem ustawy spróbować uwzględnić sytuację, która ma w tej chwili miejsce, ponieważ wprawdzie rozporządzenie z 24 grudnia jest już wydane, jednak ten drugi fakultatywny akt z 31 grudnia nie był wydany na czas, a miał on jakoby wskazywać, jakie dokumenty należy złożyć. Nie jest to do końca prawdą, ponieważ ustawa o działalności gospodarczej - o czym państwo tutaj mówiliście - dostatecznie to wyjaśnia.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Mam prośbę, żebyście państwo w projekcie z druku nr 692, który za chwilę będziemy rozpatrywać, znaleźli jakieś rozwiązanie tej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przystępujemy do prac nad projektem ustawy o zmianie ustawy o usługach turystycznych. Czy są uwagi do tytułu ustawy? Nie stwierdzam. Czy ktoś z państwa ma jakieś uwagi do art. 1 pkt. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#EkspertUrzeduKulturyFizycznejiTurystykidrJerzyRaciborski">W stanowisku rządu jest wniosek, żeby uzupełnić metrykę ustawy o wszystkie kolejne zmiany. Jest to uwaga czysto techniczna i chodzi o to, żeby tam gdzie po raz pierwszy cytujemy w ustawie o usługach turystycznych - Dziennik ustaw, numer, zmiana - przytoczyć również w nawiasie kolejne zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Mam prośbę, by dostarczyć te zmiany do Biura Legislacyjnego, tak by znalazły się w sprawozdaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#DyrektorDepartamentuHandluiUslugwMinisterstwieGospodarkiMariaBienias">To, o czym chciałabym państwa poinformować, wiąże się nie tyle z samym tekstem projektu, co z koniecznością jego uzupełnienia. Otrzymałam ten tekst wczoraj i próbowałam się porozumieć z panią dyrektor Elżbietą Hoduń - niestety mi się nie udało. Problem polega na tym, że w art. 2 ustawy mówi się o tym, w jaki sposób zagraniczni przedsiębiorcy mogą tworzyć na terytorium Polski przedsiębiorstwa mające świadczyć usługi turystyczne.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#DyrektorDepartamentuHandluiUslugwMinisterstwieGospodarkiMariaBienias">Przepis ten - naszym zdaniem jest niezgodny z układem GATS, czyli generalnym porozumieniem o usługach. W liście zobowiązań Polski tam zawartej są także wymienione usługi turystyczne. W tych ramach zobowiązaliśmy się, że każdy przedsiębiorca zagraniczny, który będzie chciał założyć w Polsce firmę turystyczną, może to zrobić w formie spółki akcyjnej lub spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#DyrektorDepartamentuHandluiUslugwMinisterstwieGospodarkiMariaBienias">Z kolei jeżeli chodzi o przedstawicielstwa, jest tam zapisane po stronie polskiej - bez zobowiązań - co należy odczytywać w ten sposób, że w ogóle nie zobowiązujemy się co do tego, że na pewno dajemy gwarancje takiej działalności w tej formie. Oczywiście możemy dodatkowo dać przedstawicielstwo, ale wtedy jest to nasza dobra wola, ponieważ zapewniamy lepszy dostęp do rynku niż zapisano w układzie GATS.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#DyrektorDepartamentuHandluiUslugwMinisterstwieGospodarkiMariaBienias">Po analizie treści art. 2 w jego obecnym brzmieniu widać, że ograniczamy warunki dostępu do rynku, bowiem stwierdzamy, że może się on odbywać wyłącznie przez przedstawicielstwo, nic nie mówiąc o obydwu rodzajach spółek, o których mowa w naszym zobowiązaniu zawartym w układzie GATS. Stąd wynika nasza wątpliwość. Podobną wątpliwość rozwiązywaliśmy przy projekcie ustawy o działalności gospodarczej i znalazły się w niej odpowiednie zapisy. Ustawa ta - równolegle z tym projektem - znajduje się w trakcie prac parlamentarnych i mam prośbę, by wspólnie się zastanowić, czy nie należałoby dokonać tej zmiany. W przeciwnym razie skutek jest taki, że musimy notyfikować każdy przepis w GATS.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#DyrektorDepartamentuHandluiUslugwMinisterstwieGospodarkiMariaBienias">Ten przepis również notyfikowaliśmy, wtedy gdy zaczął wchodzić w życie, czyli stosunkowo niedawno, stąd cały problem, bo od razu usłyszeliśmy, w czym jesteśmy niezgodni z tym, do czego się parę lat temu zobowiązaliśmy. Na swoje usprawiedliwienie powiem, że mój departament zajmuje się tymi sprawami od 1 grudnia ubiegłego roku, a w momencie poprzedniego posiedzenia Komisji, na którym byłam obecna, jeszcze się nimi nie zajmował.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#DrJerzyRaciborski">Chciałbym wyjaśnić, że spółki akcyjne i spółki z ograniczoną odpowiedzialnością tworzone przez podmioty zagraniczne, zgodnie z definicją zawartą w art. 3 pkt. 12 ustawy są przedsiębiorstwami krajowymi i mogą prowadzić działalność gospodarczą, natomiast art. 2 odnosi się do tych jednostek, które mają siedzibę za granicą - tam zostały utworzone - i chciałyby prowadzić działalność bezpośrednio w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#DrJerzyRaciborski">Zmiana w tym zakresie nastąpi - jak mi się wydaje - wraz z wejściem w życie nowego prawa o działalności gospodarczej, które przewiduje tworzenie i rejestrowanie, bez zezwolenia, oddziałów firm prowadzących działalność gospodarczą i być może należy się zastanowić tylko nad tym czy wyraz "przedstawicielstwo" nie powinno zostać zastąpiony wyrazem "oddział". Tyle że zmiana ta jest przedwczesna, bo nie mamy jeszcze nowego stanu prawnego z tamtej ustawy.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#DrJerzyRaciborski">Z pewnością ta definicja przedsiębiorcy krajowego pozwala nam wywiązać się z zobowiązania GATS, bez ograniczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselZygmuntRatman">Nie mam przy sobie tego dokumentu, ale otrzymaliśmy opinię z Komitetu Integracji Europejskiej, która zwraca uwagę na tę kwestię, ale było tam stwierdzenie, że obecnie nie ma ona znaczenia i nie wnosi się uwag do tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#DyrektorMariaBienias">To nie jest to samo, ponieważ GATS działa w ramach WTO, czyli światowej organizacji handlu, natomiast opinia KIE dotyczy tylko spójności z prawem Unii Europejskiej. Układ GATS jest umową zawartą między polskim rządem a WTO i to jest co innego.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiStanislawPisko">Nie chcąc wnikać w szczegóły natury prawnej pragnę zwrócić uwagę na to, że - w moim odczuciu - wypowiedź pani dyrektor idzie w kierunku zapewnienia większej ochrony polskiego rynku przed łatwym napływem zagranicznego produktu turystycznego niż ten zakres ochrony, który w tej chwili zapewnia ustawa.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiStanislawPisko">Obecnie na nasz rynek zagraniczne firmy mogą wchodzić z dużą łatwością, natomiast my podobnych możliwości nie mamy w żadnym z państw Unii Europejskiej. Powinno być tworzone takie prawo, które pozwoli zachować jakieś proporcje w tym względzie i należy stawiać analogiczne bariery, jakie są stawiane przed nami. W naszym odczuciu ustawa ta, w chwili obecnej, ustawia te kwestie w sposób partnerski. Opowiadamy się za tymi rozwiązaniami, ponieważ wydaje się, że lepiej chronią polski rynek.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#DyrektorMariaBienias">Mówiąc szczerze nie myślałam o tym pod tym kątem, ponieważ - jak już stwierdziłam - mieliśmy bardzo mało czasu na przyjrzenie się temu zagadnieniu i rozpatrywałam je tylko pod kątem zgodności zapisu art. 2 z układem GATS.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#DyrektorMariaBienias">Mogę stwierdzić, iż mam wątpliwości, że nowe prawo - ustawa o działalności gospodarczej, rodzi pewne problemy, ponieważ jest tu inna definicja przedsiębiorcy krajowego, inna definicja przedsiębiorcy zagranicznego, gdzieś znikają przedstawicielstwa. Od chwili uchwalenia tej ustawy przez Sejm powstanie nowa sytuacja prawna i zapisy ustawy o usługach turystycznych częściowo nie będą z nią zgodne. Trwają prace nad obydwoma projektami i może byłoby dobrze, by definicje i pojęcia w nich zawarte były spójne, bo przecież świadczenie usług turystycznych jest par exellence działalnością gospodarczą. Co do kwestii ograniczenia dostępu do rynku, to trzeba powiedzieć, że spółka z o. o. i spółka akcyjna są to takie formy, które dają nam pełniejszy wgląd niż w przypadku innych form prowadzenia działalności gospodarczej. Mamy przecież rejestry i możemy sprawdzić wysokość kapitału, kto jest we władzach spółki itd. Forma ta stwarza większe możliwości kontroli działalności gospodarczej, również od strony finansowej i podatkowej, dlatego można powiedzieć, że jest to bardziej bezpieczny i korzystny dla Polski sposób wprowadzania partnerów zagranicznych niż przedstawicielstwo, które notabene za chwilę zniknie.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#DyrektorMariaBienias">Na pewno nie chcielibyśmy - stwierdzę tak w imieniu Ministerstwa Gospodarki - by na nasz rynek zostały dopuszczone zagraniczne firmy w innej formie niż spółka prawa handlowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PrezesPolskiejIzbyTurystykiWlodzimierzSukiennik">W imieniu Polskiej Izby Turystyki popieram sposób myślenia Ministerstwa Gospodarki. Uważam, że należy uwzględnić nowe przepisy ustawy o działalności gospodarczej, tak by ustawa, którą rozpatrujemy, była z nią kompatybilna.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PrezesPolskiejIzbyTurystykiWlodzimierzSukiennik">Propozycje, o których mówiła pani dyrektor, upraszczają i ujednolicają formułę prawną podmiotów, na takich zresztą zasadach działają polskie podmioty w krajach Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Mam propozycję, która - mam nadzieję - oszczędzi nam cennego czasu. To co powiedział pan prezes Włodzimierz Sukiennik, jest bardzo dobrym pomysłem, natomiast procedura legislacyjna jest taka, że jeżeli powstaje ustawa - nazwijmy ją ustawą organiczną czy może raczej konstytucją gospodarczą - to ta ustawa w swoich przepisach przejściowych i końcowych zmieni wszystkie ustawy, które do tej pory były uchwalone i dotychczas obowiązują.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">W przeciwnym wypadku nie zapewnimy kompatybilności z żadną ustawą działającą w jakimś segmencie gospodarki. Ustawa o usługach turystycznych jest na tyle kompatybilna, że zamienia formę koncesji na formę zezwolenia, co jest zgodne z projektem ustawy o działalności gospodarczej, natomiast sądzę, że ani parlament, ani rząd nie mogą się ustosunkowywać do własnych ustaw, które jeszcze nie powstały. W momencie gdy ustawa o działalności gospodarczej zostanie uchwalona i podpisana przez prezydenta, zmieni ona w przepisach przejściowych wszystkie inne ustawy dotyczące działalności gospodarczej, w tym także naszą ustawę, chociażby - o tym mówiła pani dyrektor Maria Bienias - jeżeli chodzi o nomenklaturę.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Co do zastrzeżeń tutaj wniesionych, to myślę, że pan doktor Jerzy Raciborski dokładnie je wyjaśnił stwierdziwszy, że nie ma żadnego zagrożenia, iż tego typu spółki nie będą mogły funkcjonować. Rzecz w tym, że pani odniosła się do jednego z artykułów, natomiast jest to omawiane w dwóch artykułach. Tak więc takiego zagrożenia nie ma i myślę, że Biuro Legislacyjne może to potwierdzić.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Wreszcie jako przedstawiciel rządu proponuję, żebyśmy trzymali się stanowiska rządu, które tej kwestii nie podnosi.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że argumenty przedstawione przez panią dyrektor są uważnie słuchane przez członków Komisji, natomiast proces legislacyjny dopiero się rozpoczął i jeżeli zdarzy się tak, że ustawa - Prawo o działalności gospodarczej zacznie obowiązywać, to w trakcie procesu legislacyjnego z pewnością zdążymy uregulować te wszystkie kwestie. Przed nami jest jeszcze rozpatrywanie ustawy przez Senat, jej powrót do Sejmu itd. Na razie możemy tylko słuchać tych sugestii, natomiast te zasadnicze kwestie są w ustawie ujęte. Mam na myśli zamianę koncesji na zezwolenia. W związku z tym proponuję, żebyśmy nie zapisywali tego na obecnym etapie, ale mieli to na uwadze.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Potwierdzam, że ze względu na proces legislacyjny najlepiej byłoby dokonać tych zmian już w ramach ustawy o działalności gospodarczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Ponownie zapytuję, czy są jakieś uwagi do art. 1 pkt. 1. Nie stwierdzam. Przyjmujemy. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 1 pkt. 1, czyli nowego brzmienia rozdziału 2 - Organizatorzy turystyki, pośrednicy i agenci turystyczni.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Artykuł 4 ust. 1 i 2. Czy są jakieś uwagi? Nie stwierdzam, zatem przyjmujemy art. 4. Przechodzimy do art. 5 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#DrJerzyRaciborski">Wobec stanowiska rządowego mamy propozycję, żeby w art. 5 ust. 1 pkt 1 w literze a) powołać się na wykształcenie i praktykę, o których mowa w art. 6 ust. 1 i 2. Artykuł 6 ma jeszcze ust. 3, który nie odnosi się do wymagań, tylko do potwierdzenia tej praktyki. Jest to kwestia redakcyjna.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy są uwagi do art. 5 ust. 2? Nie stwierdzam. Czy są uwagi do ust. 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#DrJerzyRaciborski">Jest propozycja rządu, żeby sformułowanie "wypłaty środków na pokrycie kosztów powrotu do kraju" zastąpić sformułowaniem "wypłaty zaliczki na pokrycie kosztów sprowadzenia klienta do kraju". Zmiana ta rozwiewa wiele wątpliwości dotyczących charakteru tej wypłaty, że nie jest to wypłata ostateczna i że musi być rozliczona zgodnie z treścią umów ubezpieczenia czy umów gwarancji.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Zatem przyjęliśmy cały art. 5. Przechodzimy do art. 6 ust 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#DrJerzyRaciborski">To jest zmiana redakcyjna i chodzi jedynie o to, by w pierwszym zdaniu zamiast "o której mowa w art. 5 ust. 1" napisać "w art. 4 ust. 1".</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy są inne uwagi do ust. 1? Nie stwierdzam, a więc przechodzimy do ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#DrJerzyRaciborski">Chodzi o to, żeby zamiast "funkcji przewodnika turystycznego i pilota wycieczek" użyć wyrazu "zawodu". Staramy się konsekwentnie nadawać tym zajęciom rangę zawodu, zresztą figurują one w wykazie zawodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Słyszę, że akceptują to przedstawiciele samorządu gospodarczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PoselZygmuntRatman">Jednak co wtedy, gdy ktoś te zajęcia wykonuje tylko dorywczo, mając inny zawód. Na przykład ktoś jest nauczycielem, ale oprócz tego ma uprawnienia przewodnika po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, czy ktoś taki ma być wyeliminowany, bo jeżeli tak, to następstwem tego będzie stworzenie kryteriów zawodowych związanych z wymaganiami większymi niż te stawiane wobec przewodnika.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#DrJerzyRaciborski">Takie eliminowanie nie jest intencją rządu, natomiast nie jestem w stanie odpowiedzieć, czy w świetle prawa można wykonywać wiele zawodów. Nie prowadziłem tego typu analiz. Przedstawiam uwagi, które były do nas kierowane przy ustalaniu stanowiska rządu. Ich autorami są różne resorty, a w tym wypadku był nim resort pracy. Mogę stwierdzić, że chcielibyśmy, by te funkcje miały rangę zawodów, nawet gdy są sprawowane dorywczo.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#DoradcaZarzaduGlownegoPolskiegoTowarzystwaTurystycznoKrajoznawczegoTadeuszStefanski">Na 10 tys. polskich przewodników turystycznych jest tylko 100-150 takich, którzy wykonują tę funkcję zawodowo. Przeważnie pracują oni w ośrodkach dużego ruchu turystycznego, jak Zakopane, Kraków i Warszawa, gdzie jeszcze można się z tego utrzymać, natomiast reszta robi to dorywczo na umowie zlecenie lub umowie o dzieło. Wprawdzie w taryfikatorach jest zawód przewodnika turystycznego, ale ze względu na sinusoidę naszej turystyki mało kto może się z niego utrzymać przez cały rok. Większość z tych osób ma dwa, trzy zawody i są oni także ratownikami GOPR, instruktorami narciarskimi itd.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#DoradcaZarzaduGlownegoPolskiegoTowarzystwaTurystycznoKrajoznawczegoTadeuszStefanski">W tej sytuacji uważam, że może należałoby to zastąpić jakąś podwójną nazwą tej funkcji, bo my w zasadzie robimy to społecznie, czasem nawet nieodpłatnie. Większość środowisk działa, żeby to było w taryfikatorze zawodowym, bo to podnosi rangę tej funkcji. Kiedyś Komitet Pracy i Płac sporządził spis zawodów w Polsce i tam był zawód przewodnika, ale żadne biuro podróży czy organizacja nie chce nikogo wziąć na pełny etat, bo przewodnicy są jakby w strefie wolnych zawodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym, żebyście wczytali się państwo w art. 6 ust. 1 i jego konsekwencję, czyli ust. 2. Mówimy tu o tym, co się uznaje za praktykę w zakresie ruchu turystycznego i co później upoważnia do pracy w firmach zajmujących się pośrednictwem lub organizowaniem imprez turystycznych. Problem polega na tym, czy osoba, która dorywczo zarabia jako przewodnik turystyczny, ma na tej podstawie być zakwalifikowana jako spełniająca wymogi w zakresie praktyki w obsłudze turystów? To nie jest kwestia definicji czy niemożliwości wykonywania funkcji przewodnika w ogóle.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PoselZygmuntRatman">Upatruję tutaj pewną pułapkę, bo jeżeli w tym tekście mówimy o funkcji, a więc wykonywaniu czynności przewodnika, nie określając podmiotu w sensie jego zawodowym, to tylko ustalamy od strony kwalifikacji, że ktoś musi posiadać pewne kompendium wiedzy, żeby być przewodnikiem. Z kolei jeżeli podchodzimy od strony zawodowej, to wplatamy w to cały kontekst ubezpieczeniowy, podatkowy itd., wtedy tworzymy pułapkę na pewną grupę osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Panie pośle, sądzę, że raczej musi pan nam i sobie odpowiedzieć na pytanie, czy społeczne wykonywanie funkcji przewodnika turystycznego i czas jego pracy ma być uznany jako czas ustawowo uwzględniony jako praktyka w obsłudze turystów. To jest podstawowe pytanie i wcale nie chodzi o to, że chcemy komukolwiek odbierać jakieś prawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#DrJerzyRaciborski">Może podpowiem, że wykonywanie zawodu może się odbywać na własny rachunek i w tym kierunku idzie nowa definicja działalności gospodarczej w ustawie o działalności gospodarczej. Mówi się tam o działalności gospodarczej wykonywanej stale i zawodowo. Podzielam zatem intencje pana posła, ale nie widzę tego zagrożenia. Wydaje mi się, że akurat w odniesieniu do przewodników i pilotów powinniśmy wyraźnie podkreślać, iż jest to ich działalność wykonywana zarobkowo, stale i wiąże się z kwalifikacjami, z czego wynika ich późniejsze doświadczenie i możliwość nabycia praktyki wymaganej do kierowania bardziej zaawansowaną działalnością organizatora turystyki.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Sądzę, że należy jeszcze zwrócić uwagę na fakt, iż w art. 20 ust. 2 i 3 jest mowa o zadaniach przewodnika turystycznego. Być może w art. 6 ust. 2 należy napisać o zadaniach przewodnika turystycznego i pilota wycieczek. Wówczas będzie się to odnosiło do obydwu grup.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Pragnę powtórzyć za panem przewodniczącym Tadeuszem Tomaszewskim, że to nie jest ustawa stanowiąca, czy ktoś może wykonywać funkcję przewodnika, czy nie. Natomiast musicie sobie państwo odpowiedzieć na pytanie, czy ktoś, kto pełni funkcję przewodnika raz na rok, będzie miał prawo założyć biuro podróży i prowadzić imprezy turystyczne. Czy zgodnie z ustawą to wystarczy, czy też nie wystarczy? To jest właściwa kwestia, natomiast ta ustawa, w tym punkcie nic nie mówi na temat, czy ktoś będzie mógł wykonywać tę funkcję. Oczywiście będzie mógł to robić, natomiast w przypadku gdy nie jest zawodowym przewodnikiem, nie będzie mógł zaliczyć sobie tej funkcji jako zezwalającej mu na organizowanie imprez turystycznych, czyli tego, o czym mówi ta ustawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Zgadzam się z tym podejściem do sprawy. Uważam, że daje ono szansę na poważniejsze traktowanie zawodu przewodnika turystycznego oraz na większą jego profesjonalizację. Jest to jednak zachęta do zarejestrowania samodzielnej działalności gospodarczej, ponieważ ustawa nie wprowadza szczególnych ograniczeń dotyczących możliwości wykonywania zawodu, chociażby jako działalności gospodarczej zamiast traktowania tego jako działalności społecznikowskiej. Skoro mówimy o dziedzinie gospodarki, to musimy wykreować pewne mechanizmy jako szansę dla przewodników, a nie ograniczenie względem nich. Ma to być pewien doping, który spowoduje, że w myśl tego zapisu ludzie ci na podstawie swojej działalności będą mogli ubiegać się o zatrudnienie czy też możliwość prowadzenia firmy turystycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#DoradcaZGPTTKTadeuszStefanski">Również jestem za tym, by potraktować przewodnictwo jako zawód, ponieważ podniesie to rangę tej funkcji, zresztą dopominają się tego sami przewodnicy.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PrzedstawicielPITStanislawPisko">Utrzymanie pojęcia "zawód" jest z pewnością zgodne z tym, co występuje w tak dobrze zorganizowanym pod względem turystycznym kraju jak Francja, ale nie zabrałem głosu tylko po to, by to powiedzieć. Mam przed sobą rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z 24 grudnia 1998 roku i w jego paragrafie 1 sprecyzowano, co się uznaje za praktykę w zakresie organizowania imprez turystycznych. Propozycja treści art. 6 ust. 2 nie obejmuje takich czynności jak samodzielne przygotowywanie programów imprez turystycznych.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#PrzedstawicielPITStanislawPisko">Sądzę, że nic nie stoi na przeszkodzie, by to wpisać. Być może umknęło to uwagi gdzieś na etapie przepisywania, a jest istotne, by uznać to za praktykę. Proszę pamiętać o tym, że rozporządzenie to w momencie gdy wejdzie nowelizacja nie będzie już potrzebne. Ono straci rację bytu.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przypomnę, że celem tego zapisu było zastąpienie i chodziło o to, by określenie tej kwestii znalazło się w ustawie, a nie w akcie wykonawczym, w związku z tym nasze rozwiązanie będzie nadrzędne. Dlatego jeżeli uznajemy za stosowne to nie ma przeszkód, by tak napisać. Prosiłbym o powtórzenie tego.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PrzedstawicielPITStanislawPisko">Chodzi o samodzielne przygotowywanie programów imprez turystycznych. To jest w rozporządzeniu Prezesa Rady Ministrów par. 1 ust. 1 pkt. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#DrJerzyRaciborski">Można to dodać. Wyjaśnię, że przy przepisywaniu uznałem, że przygotowywanie imprez turystycznych, które ma miejsce w biurze turystycznym będzie się mieściło w przygotowywaniu i zawieraniu umów o świadczeniu usług, bo przecież jednym z etapów przygotowania umowy jest przygotowanie oferty obejmującej program. Skoro jednak miałoby to budzić wątpliwości, można to powtórzyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W takim razie proszę o przekazanie tego na kartce przedstawicielom Biura Legislacyjnego. Czy są jeszcze uwagi do art. 6?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Mam drobną techniczną uwagę. Chodzi o to, żeby w pierwszym wierszu w ust. 2 skreślić wyraz "ruchu", ponieważ lepiej napisać tak jak jest wszędzie "obsłudze turystów", a nie "obsłudze ruchu turystów".</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Być może moje pytanie będzie banalne, ale zapewne odpowie mi na nie pani posłanka Barbara Hyla-Makowska. Czy szkoła ponadpodstawowa to jest dokładnie to samo co szkoła średnia, bo jeżeli nie, to mamy błędny zapis w art. 6 ust. 1 pkt 2 i 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PoslankaBarbaraHylaMakowska">Również się zastanawiałam, jak do tego podejść, ponieważ nowy system szkolny, o ile wejdzie, to dopiero po 1 września. Wtedy szkoła ponadpodstawowa będzie to gimnazjum, które nie jest szkołą średnią i nie będzie profilowane. W użyciu będzie nazwa "szkoły ponadgimnazjalne" i dopiero one jako licea mogą być profilowane np. na turystyczne itp. Myślę, że nie można wyprzedzać tamtej ustawy, bo albo coś się w niej może jeszcze zmienić, albo może ona nie wejść w życie. Na razie obowiązują jeszcze określenia "podstawowe" i "średnie", w związku z tym nie można tego inaczej kwalifikować.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Chyba było by bezpieczniej, gdybyśmy w pkt. 2 zapisali "ukończoną szkołę średnią z zakresu obsługi ruchu turystycznego", a w pkt. 3 zostawili "ukończoną szkołę średnią inną niż wymieniona w pkt. 2 ". Tutaj raz mamy szkołę ponadpodstawową, z kolei w następnym punkcie odnosimy się do szkoły średniej, a mówimy o szkole ponadpodstawowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Chciałbym się dowiedzieć, czy dwuletnia szkoła pomaturalna wchodzi w zakres szkoły średniej.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PoslankaBarbaraHylaMakowska">Tak, natomiast licencjat to jest już szkoła wyższa.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W takim razie rozumiem, że propozycja pana posła Eugeniusza Kłopotka może zostać uwzględniona. Chodzi o to żeby ujednolicić terminologię. Prosimy Biuro Legislacyjne o dokonanie koniecznych korekt. Czy są jeszcze jakieś uwagi do ust.2? Nie stwierdzam, a więc przyjmujemy.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przechodzimy do ust. 3? Czy ktoś chciałby zabrać głos. Nie ma uwag. Przyjmujemy. Przechodzimy do art. 7 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#DrJerzyRaciborski">Mam redakcyjną propozycję, by po wyrazie "art. 4" dodać "ust.1", bo tam jest mowa o zezwoleniach. Analogicznie należy postąpić w ust. 2.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#DrJerzyRaciborski">Jeżeli chodzi o ust. 2, proponuję, by do wyrazów "Organem właściwym..." itd. dodać wyrazy "wojewoda właściwy dla siedziby przedsiębiorcy". Proponuję również, by w ustępie 1 wyrazy "w trybie" zastąpić wyrazami "w formie".</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przechodzimy do ust. 3. Nie ma uwag, a więc przyjęliśmy. Czy są uwagi do ust. 4? Nie stwierdzam. Przyjmujemy. Przechodzimy do art. 8 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PrzedstawicielPITStanislawPisko">Proponujemy, by po wyrazach "pokrycia kosztów wpłat" dodać sformułowanie " i zwrotu wpłat", wtedy stanie się to czytelne, a w obecnej wersji nie bardzo wiadomo, o jakie koszty wpłat chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Słyszę, że strona rządowa zgadza się na tę propozycję. Rozumiem, że dotyczy to również ust. 3. Przechodzimy do ust. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#DrJerzyRaciborski">Jest generalna uwaga ze strony rządowej, by w jakiś sposób doprecyzować wytyczne dotyczące treści rozporządzenia objętego delegacją, zgodnie z wymogami konstytucyjnymi, aczkolwiek nie mamy konkretnej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli na tym etapie nie ma konkretnej propozycji, to proszę ją przygotować i później możemy to jeszcze uzupełnić. Przechodzimy do art. 9 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#DrJerzyRaciborski">Proponujemy, by po wyrazach "działalności gospodarczej dodać wyrazy "o której mowa w art. 4 ust. 1".</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Słyszę, że kolejna propozycja dotyczy pkt. 3 gdzie proponuje się wpisać inne wyrazy w miejsce wyrazów "działalności gospodarczej określonych ustawą".</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#DrJerzyRaciborski">Proponuję to rozważyć, ponieważ w pkt. 3 wyrazy "określonych ustawą" nie dotyczą tylko treści art. 4 ust. 1, ale całej ustawy w której określone są warunki działalności gospodarczej. Punkt ten jakby zawęża możliwość kontroli, ponieważ wskazuje, że dotyczy to tych elementów działalności, które są uregulowane w ustawie. W związku z tym uważam, że na początku ust. 1 należy napisać, że "Wojewoda jest uprawniony do kontroli działalności gospodarczej, o której mowa w art. 4 ust. 1...", czyli tej objętej zezwoleniem w zakresie organizowania imprez i pośrednictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Jeżeli we wstępie chcemy to ograniczyć do art. 4, a później wymieniamy zakres składający się z trzech punktów - pkt 3 mówi o całej dzia-łalności gospodarczej określonej ustawą, to ja tego trochę nie rozumiem i proszę o wyjaśnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#DrJerzyRaciborski">Zdanie pierwsze w ust. 1 odnosi się do zakresu podmiotów objętych kontrolą, czyli przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność określoną w art. 4 ust. 1 - oczywiście mówiąc w skrócie, bo on nie jest podmiotowo ujęty. Z kolei poszczególne punkty odnoszą się do zakresu kontroli u tych podmiotów, czyli że jeżeli ktoś prowadzi działalność polegającą na organizowaniu imprez turystycznych objętą art. 4 ust. 1, to może być kontrolowany w zakresie opisanym w kolejnych trzech punktach.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">W tej sytuacji dokonam rozbioru zdania, a zatem w proponowanym art. 9 pisze się, że "Wojewoda jest uprawniony do kontroli o której mowa..." tu następuje numer odpowiedniego artykułu - jest w nim napisane, kogo ma kontrolować - a potem jest dopisane, w jakim zakresie ma kontrolować. Chodzi o te trzy punkty.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proszę o definitywną propozycję zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#DrJerzyRaciborski">Strona rządowa proponuje treść następującą "Wojewoda jest uprawniony do kontroli działalności gospodarczej, o której mowa w art. 4 ust. 1, w zakresie:" i dalej bez zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Być może jestem osamotniony w moim poglądzie, ale ta propozycja - moim zdaniem - niczego nie zmienia, tylko gmatwa nam całą sprawę. Zdanie pierwsze jest najważniejsze i w art. 4 ust. 1 wcale nie mówi się o podmiocie, tylko o tym, na czym polega ta działalność gospodarcza. Gdybyśmy w tym pierwszym zdaniu napisali, że wojewoda jest uprawniony do kontroli podmiotu lub przedsiębiorcy prowadzącego działalność gospodarczą, o której mowa itd., to bym rozumiał, natomiast gdy nie dodamy tego podmiotu lub przedsiębiorcy, to w zdaniu wstępnym zawężamy, a w trzecim punkcie chcemy rozszerzyć zakres kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#DrJerzyRaciborski">Rozwiązaniem byłoby podzielenie tego przepisu na dwa ustępy. W pierwszym z nich określilibyśmy, że wojewoda jest uprawniony do kontroli działalności gospodarczej określonej w art. 4 ust. 1, natomiast w drugim określilibyśmy, że kontroli, o której mowa w ustępie pierwszym, dokonuje się w takim i takim zakresie. W tym momencie nie byłoby wątpliwości, o który zakres chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Albo rozstrzygamy, że wojewoda jest uprawniony do kontrolowania podmiotu tudzież przedsiębiorcy w zakresie działalności itd. - wtedy powinniśmy tak to rozbić, albo nie piszemy nic o podmiocie czy przedsiębiorcy, tylko stanowimy, że wojewoda jest uprawniony do kontroli działalności gospodarczej. Wówczas ta propozycja będzie zagmatwaniem tego zapisu. Gdzieś tutaj musi się znaleźć słowo "podmiot" lub słowo "przedsiębiorca" i że wojewoda go kontroluje w takim a takim zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Chciałbym zapytać, czy pkt 3 jest w ogóle potrzebny? Czyż w ustawie o działalności gospodarczej nie ma określeń, na jakich warunkach prowadzi się kontrolę każdego podmiotu?</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#DyrektorMariaBienias">Ten punkt jest potrzebny. Zgadzam się także z panem posłem Eugeniuszem Kłopotkiem, że należy tu wpisać podmiot lub przedsiębiorstwo. Jeżeli chodzi o pkt 3, to jasna wydaje mi się intencja, że chodzi o to, co jest określone tą ustawą. Sądzę, że ten zapis jest jasny i prawidłowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proszę pana posła Eugeniusza Kłopotka o powtórzenie jego propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Stoję na stanowisku, że w tym pierwszym zdaniu musi nastąpić odniesienie tej kontroli do przedsiębiorcy lub podmiotu. Jeżeli chodzi o sam zakres kontroli, to nie mam uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#DrJerzyRaciborski">W takim razie pozwolę sobie zaproponować ust. 1 w brzmieniu "Wojewoda jest uprawniony do kontroli przedsiębiorcy prowadzącego działalność gospodarczą, o której mowa w art. 4 ust. 1. Ustęp 2 otrzymałby brzmienie "Kontrola, o której mowa w ust. 1 prowadzona jest w zakresie:" tutaj następują te trzy kolejne punkty.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy jest zgoda na to, by w ten sposób podzielić ten zapis? Nie stwierdzam sprzeciwu. Uprzejmie proszę o przekazanie tego zapisu do Biura Legislacyjnego. Czy są uwagi do art. 9 ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Chciałbym zapytać, co to znaczy "innemu organowi państwowemu".</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Słyszałem, że chodzi o UOP i NIK, czy to się potwierdza?</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#DrJerzyRaciborski">Wydaję mi się, że istnieje taka możliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy o to chodzi w tym zapisie?</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#DrJerzyRaciborski">Chodzi m.in. o to, że jest pewien wojewoda właściwy do prowadzenia spraw określonego przedsiębiorcy i byłoby ekonomicznie, by mógł on się zwracać do innego wojewody, starosty lub ministra o dokonanie takiej kontroli. Chodzi tu o usprawnienie takiego postępowania kontrolnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Oczywiście "... w zakresie, o którym mowa" itd.. W związku z tym zawężeniem mam wątpliwość, czy takie uprawnienie jest możliwe w stosunku do wszystkich organów państwowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#DrJerzyRaciborski">Wystarczy, że przedsiębiorca utworzy oddział w innym województwie, albo świadczy usługi poza granicami kraju. Wtedy trzeba się zwrócić do służb konsularnych lub innych czynników. Krótko mówiąc, wydaje mi się, że ze względu na charakter tej działalności jest mało prawdopodobne, by wojewoda był w stanie sprawdzić, bez pomocy innych organów państwa, warunki prowadzenia działalności podmiotów na terenie całego kraju i za granicą.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Pan mówi o wariancie pozawojewódzkim, a mnie interesuje, interpretacja tych zapisów wewnątrz województwa. Kogo to dotyczy w tym planie?</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PrezesWlodzimierzSukiennik">Artykuł 9 ust. 1, 2 i 3 nie odpowiadają standardom przepisów Unii Europejskiej. Wobec tego proponowałbym, żeby pan dr Raciborski i jego zespół rozważyli takie sformułowanie tych zapisów, które nie ograniczałoby działalności gospodarczej. Ponadto chciałbym zwrócić uwagę na art. 5 ust. 2, który również nie odpowiada standardom Unii Europejskiej. Jeżeli chcemy, by stosowano tam takie same rygory wobec nas, to proszę te zapisy pozostawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Panie prezesie, obradujemy według określonych zasad, należało zgłosić tę uwagę, gdy omawialiśmy art. 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#PrezesWlodzimierzSukiennik">Moją uwagę na temat art. 5 ust. 2 kierowałem tylko pod adresem pana dra Jerzego Raciborskiego, natomiast jeżeli chodzi o art. 9 ust. 1, 2 i 3, to uważam, że taki zapis jest niebezpieczny dla wolności gospodarczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#DoradcaNajwyzszejIzbyKontroliEdwardBochacz">Jeżeli chodzi o Najwyższą Izbę Kontroli, to wojewoda nie może niczego jej powierzyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W takim razie chciałbym zapytać, czy przepis art. 9 ust. 2 w ogóle jest potrzebny, skoro wcześniej piszemy, że wojewoda jest uprawniony do kontroli itd.?</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#DrJerzyRaciborski">Chcę zwrócić uwagę, że wprowadzając instytucję zezwolenia wyłączamy na dzisiaj stosowanie przepisów ustawy o działalności gospodarczej w zakresie objętym koncesjonowaniem - bo to już nie będzie koncesja - i zawarte w niej przepisy o kontroli działalności objętej koncesją. W związku z tym czymś te przepisy musimy zastąpić, z tym że w ustawie o działalności gospodarczej jest uzupełnienie, że ten organ, któremu się powierza, jest wyspecjalizowany w kontroli danego rodzaju działalności. Być może to uzupełnienie zadowala tych z państwa, którzy mieli wątpliwości, jaki to będzie organ.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Te służby, o których mówiliśmy, również są wyspecjalizowane. De facto wszyscy są wyspecjalizowani, skoro są organem państwowym</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chcę zapytać, jak jest to uregulowane w aktualnie obowiązującej ustawie o usługach turystycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#DrJerzyRaciborski">Stosuje się tam przepisy ustawy o działalności gospodarczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czyli nie ma tam zapisu, że powierza się innemu organowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#DrJerzyRaciborski">Jest pośrednio, ponieważ jest odesłanie do przepisów tamtej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W takim razie możemy uczynić podobnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#DrJerzyRaciborski">Możemy odesłać, ale wtedy nasze zezwolenie przestanie być zezwoleniem, a z powrotem stanie się koncesją.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Sugerowałbym jednak wycofanie się z tego zapisu, albo niech wypowie się na ten temat Biuro Legislacyjne. Moim zdaniem to, które zadania i komu może powierzyć wojewoda, jest jasno określone w tej zasadniczej ustawie o funkcjonowaniu urzędu wojewódzkiego. Z całą pewnością wojewoda może powierzać pewne zadania kontrolne oraz może się porozumiewać w sprawie kontroli. Nie wiem dlaczego w tym wypadku i w tej ustawie chcemy koniecznie powierzać zadania wojewody innemu organowi państwowemu. Sądzę, że z tamtej delegacji, tamtego zapisu ustawy wynika ten zakres i nie twórzmy specjalnego zapisu, dokładając tą ustawą wojewodzie dodatkowe zadanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Składam formalny wniosek o skreślenie art. 9 ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#DrJerzyRaciborski">Naszym zdaniem będzie to osłabienie ochrony konsumentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Czy moglibyśmy usłyszeć dlaczego?</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#DrJerzyRaciborski">Chodzi w tym wypadku o sytuację działalności poza zakresem terytorialnym władzy danego wojewody.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#DrJerzyRaciborski">Nie wiem czy, bez tego zapisu będzie możliwe przekazywanie spraw kontrolnych między wojewodami, w sytuacji gdy organem zezwalającym jest konkretny wojewoda, tego nie wyjaśnialiśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Sądzę, że ta kwestia jest zupełnie jasna. Zezwolenie otrzymuje firma matka, a nie oddziały. Jeżeli firma istnieje w województwie mazowieckim, a ma swoje oddziały w Białymstoku i tam miało miejsce wykroczenie w świetle przepisów ustawy, to i tak konsekwencje ponosi firma matka. To jest tak samo jak w przypadku gdy oddział firmy nie dopełnił jakichś obowiązków wobec izby skarbowej, to i tak konsekwencje ponosi kierownictwo firmy matki. To jest ten sam mechanizm, tak więc nie twórzmy mechanizmów kontrolnych oddziałów.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#DyrektorMariaBienias">Chciałabym poinformować państwa, że w projekcie ustawy o działalności gospodarczej, dla organu wydającego zezwolenia są przywołane przepisy, które będą obowiązywały organ koncesyjny, czyli będzie organ uprawniony do kontroli. Gdyby dzisiaj podjęli państwo decyzję o skreśleniu tego ustępu, to w art. 21 zostanie przepis, który mówi, że organ koncesyjny, co należy czytać: zezwalający - to będzie przywołane - upoważni do dokonywania kontroli inny organ administracji wyspecjalizowany w kontroli danego rodzaju działalności.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W związku z tym proponuję skreślenie ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#WicedyrektordepartamentuwUrzedzieOchronyKonkurencjiiKonsumentowAgnieszkaPowiernaAndrychowska">To nie jest problem ponoszenia odpowiedzialności, tylko kontrolowania działalności w innych województwach, tak by nie było konieczności delegowania swoich pracowników np. z Katowic do Warszawy, by kontrolowali tam oddział firmy działającej na jego terenie. Wiadomo, że wojewoda jest również organem Państwowej Inspekcji Handlowej i może w tym momencie zwrócić się np. do inspektoratu we właściwym województwie o kontrolę oddziału firmy, która działa u niego w województwie i której dawał zezwolenie. Na tym polega problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#PoselZygmuntRatman">Wydaje mi się, że w ogólnych przepisach o wojewodach napisano wszystko na temat, co wojewodowie mogą zabierać i do czego mogą uprawniać, w związku z tym ten przepis wydaje mi się powieleniem tamtych.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Wypowiedzieliśmy już argumenty za i przeciw. Najdalej idący wniosek proponuje skreślenie ustępu 2 w art. 9. Kto jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 11 posłów, 2 posłów było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-113.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Stwierdzam, że Komisja zdecydowała o skreśleniu art. 9 ust. 2. Słyszę zapowiedź zgłoszenia wniosku mniejszości. Proszę o jego doręczenie do sekretariatu Komisji przed końcem posiedzenia. Czy są uwagi do art. 9 ust. 3? Nie stwierdzam, a więc przyjmujemy.</u>
<u xml:id="u-113.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przechodzimy do art. 10 ust. 1. Czy są uwagi? Nie stwierdzam, a więc przyjmujemy. Czy są uwagi do art. 10 ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#DrJerzyRaciborski">Należałoby dostosować ten zapis do ustawy o działach administracji rządowej, to znaczy wpisać "Minister właściwy do spraw..." i właśnie, należałoby przesądzić tę kwestię.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Z uwagi na fakt, że powstała w tej kwestii wątpliwość podczas dyskusji Urzędu z Polską Izbą Turystyki, pragnę ogólnie wyjaśnić, że sformułowanie " minister właściwy do spraw..." jest zgodne z obecnym polskim prawem i innego sformułowania użyć nie można.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dziękuję za te wyjaśnienia. Zatem w ust. 2, jak podpowiada mi przedstawicielka Biura Legislacyjnego, wpisujemy "Minister właściwy do spraw finansów publicznych". Czy są jeszcze jakieś uwagi do ust. 2? Nie stwierdzam. Przechodzimy do art. 11 ust. 1 pkt 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#DrJerzyRaciborski">Tu jest błędna numeracja, powinien to być art. 10a, ponieważ nr 11 występuje w następnym rozdziale.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Wobec tego czy są uwagi do art. 10a ust. 1 pkt 1? Nie stwierdzam. Przyjmujemy.</u>
<u xml:id="u-118.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy są uwagi do ust. 1 pkt. 2? Nie stwierdzam. Przyjmujemy.</u>
<u xml:id="u-118.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy są uwagi do art. 10a ust. 2? Nie stwierdzam. Przyjmujemy.</u>
<u xml:id="u-118.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Tak więc zakończyliśmy rozpatrywanie art. 1 pkt. 2 ustawy o zmianie ustawy o usługach turystycznych, czyli nowego brzmienia rozdziału 2.</u>
<u xml:id="u-118.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Obecnie przechodzimy do rozpatrzenia art. 1 pkt 3 rozpatrywanego projektu ustawy. Czy są jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#DrJerzyRaciborski">Tu powinno być napisane art. 14 ust. 2 pkt 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Nie ma więcej uwag, tak więc przyjmujemy.</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przechodzimy do art. 1 pkt. 4 ustawy. Czy są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#PrzedstawicielPITStanislawPisko">Czy tutaj nie wystarczyłoby sformułowanie "pisemną informację o posiadaniu gwarancji", ponieważ użyty tu wyraz "potwierdzenie" kojarzy się z czymś bardzo urzędowym. Cel byłby osiągnięty, a brzmienie przepisu byłoby bardziej ludzkie, zresztą można udzielić tej informacji w umowach..</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#DrJerzyRaciborski">Byłbym tutaj ostrożny, ponieważ dyrektywa europejska zobowiązuje nas w tym momencie do stanowczego potwierdzenia i wydania klientowi dokumentu stwierdzającego posiadanie zabezpieczenia przy wpłacie zaliczki. Obawiam się, że informacja jest sformułowaniem zbyt łagodnym. Nie ma tutaj oświadczenia woli tego, który potwierdza.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że ten argument jest dla nas bardzo istotny, jeżeli chodzi o ochronę konsumentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#PrezesWlodzimierzSukiennik">Należy doprecyzować, co ma być tym potwierdzeniem, by nie było tak jak z wnioskami o koncesje. Jaką to ma mieć formę - notarialną, sadową czy jakąś inną?</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#DrJerzyRaciborski">Według naszej interpretacji tym potwierdzeniem jest także dokument wystawiony przez przedsiębiorcę, z tym że w sytuacji, gdy klient może sprawdzić wiarygodność tego dokumentu. Nie jest to zatem każdy dokument, ale tylko taki, który powołuje się na konkretną umowę gwarancji i pokazuje, w jaki sposób można sprawdzić istnienie tej umowy.</u>
<u xml:id="u-125.1" who="#DrJerzyRaciborski">Być może rzeczywiście należałoby znaleźć sformułowanie określające jakie minimalne wymagania, potwierdzające zabezpieczenie, powinien spełnić ten dokument. Niestety nie jestem w tej chwili gotowy do przedstawienia konkretnej treści takiej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy samorząd turystyczny ma taką propozycję?</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#PrzedstawicielPITStanislawPisko">Uważam, że sformułowanie "pisemne potwierdzenie" załatwia wszystko, w dodatku jest ono zgodne z dyrektywą Unii Europejskiej. Sądzę, iż przeceniamy te literalne zapisy.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#PrzedstawicielPITStanislawPisko">Od początku biorę udział w pracach nad tą ustawą i ostatnio środowisko turystyczne miało do mnie ogromne pretensje, także za to, że nie zostały wydane rozporządzenia do ustawy. Przecież wiele spraw wyszło dopiero przy składaniu wniosków. Kolega Włodzimierz Sukiennik mówił o art. 5 ust. 1 pkt.2 i rzeczywiście przepis ten wymaga zmiany. Zresztą zmiana ta jest możliwa. Nie chcemy zgłaszać tutaj konkretnej propozycji, natomiast chcielibyśmy prosić o możliwość, żebyśmy mogli wspólnie z panem dr Jerzym Raciborskim usiąść w ciszy gabinetu i wspólnie wypracować sformułowanie, które będzie bardziej czytelne i nie będzie budzić takich wątpliwości towarzystw ubezpieczeniowych, jak miało to miejsce pod koniec tego roku.</u>
<u xml:id="u-127.2" who="#PrzedstawicielPITStanislawPisko">Mam przed sobą niemiecki kodeks cywilny i analogiczne zapisy są tutaj czytelniejsze. Chcielibyśmy, żeby prawo polskie było nie mniej czytelne. Chodzi o to, żeby zmienić te wszystkie nieprecyzyjne zapisy, zbyt ogólne sformułowania, potwierdzenia i pieczątki. One w praktyce nic nie zmienią, a tylko odstraszają ludzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Z tego co wiem, to w tej kwestii odbywały się negocjacje i tak wspólnie ten przepis został wypracowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#PrzedstawicielPITStanislawPisko">To było trzy miesiące temu. W tym czasie życie przyniosło wiele nowych faktów.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Nic nie stoi na przeszkodzie, by w czasie drugiego czytania wnieść odpowiednie poprawki. Proszę o ich przygotowanie.</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Rozstrzygamy obecnie kwestię punktu 4, czyli art. 4 ust. 4. Jaka była propozycja samorządu turystycznego?</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#PrzedstawicielPITStanislawPisko">Proponowaliśmy by zapisać "pisemną informację o posiadaniu..." itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z członków Komisji przejmuje ten zapis?</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#PoselZygmuntRatman">Dyskutowaliśmy tę kwestię i ma ona dwa aspekty. Chodzi przecież także o ochronę konsumenta. Mówiliśmy wyraźnie, byli przy tym obecni dzisiaj przedstawiciele samorządu turystycznego, że gwarancja powinna być punktem umowy z klientem. To wcale nie znaczy, że przedstawiciele biura turystycznego mają iść do notariusza i przynieść, potwierdzoną z ubezpieczycielem, umowę, ale w umowie zawieranej z klientem, w którymś jej punkcie będzie napisane, że klient ma gwarancję biura potwierdzoną przez prezesa.</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#PoselZygmuntRatman">Omawialiśmy tę kwestię i nie wiem, dlaczego wracamy do tego akapitu, skoro ma to być w tej formie, czyli nie notarialnej, ale pisemnej. Umowa i tak jest pisemna, wynika to z innych przepisów Kodeksu cywilnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#PrzedstawicielPITAndrzejKozlowski">Niewątpliwie uproszczenie jest tu potrzebne i sformułowanie "pisemna informacja o posiadaniu gwarancji", a w praktyce wpisanie do umowy między klientem i biurem podróży numeru gwarancji ubezpieczeniowej oraz informacji przez kogo została wydana - pracownik biura sygnuje umowę własnym podpisem, potwierdzając zawarte w niej dane - całkowicie rozwiązuje nasz problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#DrJerzyRaciborski">W naszym przekonaniu ta wersja mieści się w tym zapisie. Chodzi o potwierdzone oświadczenie jednej ze stron, że istnieje takie zabezpieczenie. Będzie tam potrzebny nie tylko numer gwarancji, ale również termin jej obowiązywania i pouczenie o sposobie dochodzenia roszczeń. To spełnia te wymagania, natomiast obawiamy się, że pisemna informacja może zostać odebrana jako nie podpisana ulotka informacyjna. W tym momencie mogą się pojawić problemy dowodowe lub problemy odpowiedzialności: czy używał tego agent w imieniu organizatora, czy zostało to otrzymane od właściwego organizatora, kto udzielił tej informacji itp. Chcemy uniknąć tego rodzaju zagrożeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#PoselZygmuntRatman">Może należy napisać "pisemną informację o posiadaniu gwarancji zawartą w umowie".</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#DrJerzyRaciborski">Może nie uszczęśliwiajmy na siłę biur, bo być może druki umów będą tak przygotowane, że nie będzie wygodne umieszczanie tego w każdej umowie. Niektórym biurom wygodniej będzie wydanie odrębnego dokumentu, zwłaszcza że tu wystarczy jednostronna czynność, gdyż klient nie musi nic potwierdzać swoim oświadczeniem woli. Tylko tego się obawiam, bo oczywiście zawarcie tego w umowie spełnia wymagania ustawy. Zaznaczę, że znalazły się już także gwarancje wystawiane bezpośrednio na klientów, nie tylko przez beneficjenta, czyli UKFiT, w związku z tym również mogą wystąpić jakieś komplikacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Panie pośle, proszę powtórzyć pańską propozycję i przegłosujemy ją.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Mam propozycję, by odłożyć tę kwestię, przygotować zapis, i ewentualnie zgłosić go jako poprawkę w czasie drugiego czytania, wtedy z pewnością nie popełnimy żadnego błędu.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy pan poseł Zygmunt Ratman przyjmuje tę propozycję?</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#PoselZygmuntRatman">Jako członek tego zespołu robię wszystko, żebyśmy osiągnęli jakiś i zakończyli nasze prace, ale oczywiście zgadzam się.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proponuję, żeby w związku z tym, iż nie mamy ostatecznego brzmienia tego przepisu, utrzymali dotychczasowe, natomiast jeżeli tekst zostanie dopracowany i ktoś zgłosi poprawkę, podczas drugiego czytania będziemy to ponownie analizować.</u>
<u xml:id="u-142.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przechodzimy do art. 1 pkt 5. Czy tutaj te wszystkie odwołania są aktualne? Prosiłbym Biuro Legislacyjne o to, by później, przy sprawozdaniu sprawdziło te wszystkie kwestie.</u>
<u xml:id="u-142.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy są uwagi do pkt. 5? Nie stwierdzam. Przyjmujemy.</u>
<u xml:id="u-142.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przechodzimy do art. 1 pkt 6, dotyczy on art. 30 ust. 1. Czy są uwagi? Nie stwierdzam. Przyjmujemy.</u>
<u xml:id="u-142.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przechodzimy do art. 1 pkt. 7. Czy są uwagi? Nie stwierdzam. Przyjmujemy.</u>
<u xml:id="u-142.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W ten sposób zakończyliśmy rozpatrywanie art. 1 ustawy. Zanim przejdziemy do art. 2 proszę o zabranie głosu pana posła Karola Łużniaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#PoselKarolLuzniak">Mam propozycję i wniosek dotyczące całego rozdziału 4 odnoszącego się do przewodników turystycznych i pilotów wycieczek. Leży przede mną kilka dokumentów, które są sygnowane przez Polskie Stowarzyszenie Przewodników Wysokogórskich. Dysponuję również pismem UKFiT oraz jeszcze inną korespondencją.</u>
<u xml:id="u-143.1" who="#PoselKarolLuzniak">Tak więc powstało w Polsce takie stowarzyszenie i aktualnie ubiega się ono o licencję w międzynarodowym stowarzyszeniu tego typu. Mam również przed sobą pismo tego międzynarodowego stowarzyszenia potwierdzające przyjęcie tych dokumentów oraz informujące, że jest w fazie udzielania tej licencji.</u>
<u xml:id="u-143.2" who="#PoselKarolLuzniak">Sytuacja wygląda tak, że Polskie Stowarzyszenie Przewodników Wysokogórskich musi uzyskać licencję Międzynarodowej Federacji Związków Przewodników Górskich i stąd wynika prośba, żeby w art. 21 w wyszczególnieniu po punkcie "przewodników górskich, dla określonych obszarów górskich" dodać drugi punkt o treści "międzynarodowych przewodników wysokogórskich".</u>
<u xml:id="u-143.3" who="#PoselKarolLuzniak">W efekcie tego w momencie naszego wejścia do Unii Europejskiej na naszych szlakach wysokogórskich mogliby się pojawić mający odpowiednie uprawnienia przewodnicy z innych państw UE, natomiast nasi przewodnicy niemogli by wykonywać podobnych usług za granicą. Mówię to w imieniu środowiska polskich przewodników wysokogórskich. Składam formalny wniosek, by w art. 21 dodać pozycję drugą, mianowicie "międzynarodowych przewodników wysokogórskich" wraz ze wszystkimi ewentualnymi konsekwencjami w innych artykułach.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#DoradcaZGPTTKTadeuszStefanski">Stowarzyszenie to powstało już kilka miesięcy temu. Polscy przewodnicy turystyczni rzeczywiście chcą wstąpić do tego międzynarodowego stowarzyszenia. Rzecz w tym, że u nas nie było tego zapisu, ponieważ nie ma w Polsce wysokich gór. Najwyższy szczyt, czyli Rysy liczy 2499 m npm., a szczyty alpejskie liczą około 3-4 tys. m npm. Nasi przewodnicy już się szkolą w szkołach alpejskich, co da im możliwość wstąpienia do stowarzyszenia międzynarodowego i prowadzenia polskich wycieczek po Alpach bez zezwolenia władz miejscowych. Ci z naszych przewodników, którzy już wchodzili np. na Mont Everest lub inne szczyty wysokogórskie, będą mogli prowadzić wycieczki w tych pasmach górskich, które znajdują się na obszarze państw należących do tego stowarzyszenia. Jeżeli np. Szwajcaria nie zapisze się do stowarzyszenia, to wtedy nasi przewodnicy nie będą mogli prowadzić wycieczek wysokogórskich na obszarze Szwajcarii.</u>
<u xml:id="u-144.1" who="#DoradcaZGPTTKTadeuszStefanski">Szczerze mówiąc cała ta kwestia dotyczy zaledwie kilkunastu osób. Są to ci, którzy mają dobrze opanowane wspinanie się po skałach, narciarstwo wysokogórskie i ratownictwo górskie. Są to bardzo trudne szkolenia, ale ludzie ci się tego podjęli. Odbywaliśmy z nimi rozmowy i spotkania, ponieważ są to nasi koledzy, którzy również są członkami PTTK oraz tego normalnego koła przewodników, prowadzącego wycieczki po Tatrach, Podtatrzu, na Słowacji itd.</u>
<u xml:id="u-144.2" who="#DoradcaZGPTTKTadeuszStefanski">Proponowałbym, żeby - zgodnie z tym co mówił pan poseł - dopisać tytuł - przewodnicy wysokogórscy.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Rozmawiałem z przedstawicielami przewodników wyso-kogórskich i jeżeli taka odrębna kategoria zostałaby wpisana - jest tak w krajach Unii Europejskiej - to ludzie ci mieliby prawo prowadzić np. polskie wycieczki w Alpach. Polskie biura turystyczne nie musiałyby wynajmywać francuskich, austriackich czy też szwajcarskich przewodników.</u>
<u xml:id="u-145.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Sądzę, że akurat wspomaganie własnych obywateli jest jak najbardziej na miejscu.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o konkretny zapis, to należałoby zapisać "przewodników wysokogórskich" czy też "międzynarodowych..."? Słyszę, że odpowiednia wersja wiąże się określeniem "wysokogórskich".</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#DrJerzyRaciborski">Znam tę sprawę i chcielibyśmy ją jak najsprawniej załatwić, tak by nie zamykać tej kategorii przewodników możliwości rozwoju. Nie ukrywam jednak, że pojawiają się wątpliwości o charakterze legislacyjnym. Dotyczą one nie tylko przewodników wysokogórskich, ale w ogóle osób prowadzących imprezy w zakresie tzw. turystyki kwalifikowanej. W pojęciu tym mieszczą się imprezy żeglarskie, motorowe, konne itp.</u>
<u xml:id="u-147.1" who="#DrJerzyRaciborski">Osoby te swoimi kwalifikacjami wykraczają poza zakres przygotowania przewodników, które zostało przewidziane w ustawie. W moim przekonaniu, osoby te podlegają przepisom ustawy o kulturze fizycznej odnoszącym się do rekreacji. Charakter czynności wykonywanych przez przewodników wysokogórskich także trochę wykraczają poza zakres samego prowadzenia wycieczek. W związku z tym pojawia się pytanie, czy przepisy, których wprowadzenie do ustawy proponujemy, miałyby tylko załatwić sprawę przewodników wysokogórskich, czy może także innych rodzajów turystyki kwalifikowanej.</u>
<u xml:id="u-147.2" who="#DrJerzyRaciborski">Drugie pytanie dotyczy tego, czy umożliwienie tym przewodnikom wykonywania zawodu poza granicami kraju nie powinno być w jakiś sposób rozszerzone na innych przewodników turystycznych i pilotów wycieczek, np. poprzez zapisy ustawy kreującej wzajemność w wykonywaniu tych funkcji.</u>
<u xml:id="u-147.3" who="#DrJerzyRaciborski">Takie oto możliwości pojawiły się w momencie, gdy zastanawialiśmy się, jak to wszystko uregulować. Oczywiście konsekwencją wprowadzenia tego punktu musiałoby być określenie obowiązków w zakresie zatrudniania tych osób, podobnie jak mamy określone obowiązki w zakresie zatrudniania przewodników turystycznych i pilotów wycieczek. Byłaby to kategoria przewodników turystycznych. Chodzi o to, by stwierdzić, czy obowiązki te są intencją projektodawców. W pewnym sensie byłoby to nałożenie pewnego kagańca w zakresie wykonywania tych czynności.</u>
<u xml:id="u-147.4" who="#DrJerzyRaciborski">Należy również wziąć pod uwagę, że w projekcie pojawiają się elementy, których nie mamy przy przewodnictwie, mianowicie okresowe weryfikacje. Przewodnicy wysokogórscy oczekują, że będą się odbywały okresowe sprawdziany ich sprawności. Nie mamy tego elementu przy innych rodzajach przewodnictwa i należałoby je jakoś wykreować.</u>
<u xml:id="u-147.5" who="#DrJerzyRaciborski">Nasuwa się pytanie, czy jeżeli wykreujemy ten nowy rodzaj przewodnictwa, to miałby on być doprecyzowany odrębnymi aktami wykonawczymi, czy może w jakiś sposób dodany do istniejących aktów wykonawczych. O ile podkreślam, że załatwienie tej kwestii jest szczerą wolą Urzędu, to cała sprawa od strony legislacyjnej wymaga pewnego zastanowienia.</u>
<u xml:id="u-147.6" who="#DrJerzyRaciborski">Jeżeli wpiszemy odrębną kategorię przewodnika wysokogórskiego, to w konsekwencji, w innych przepisach ustawy będziemy musieli określić sytuację tego przewodnika. Nie będzie on przywiązany do obszaru, tak jak jest przywiązany przewodnik górski, tylko będzie określany raczej swoimi umiejętnościami.</u>
<u xml:id="u-147.7" who="#DrJerzyRaciborski">Stwarza to nową kwestię obowiązku zatrudniania takiego przewodnika. Będzie trzeba określać ten obowiązek, w inny sposób niż obszarami górskimi, tak jak ma to miejsce w wypadku przewodników górskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Otrzymaliśmy od UKFiT broszurkę pt. "Wprowadzenie do ustawy o usługach turystycznych". Na stronach 27 i 28 pisze się, że poza tą regulacją pozostają przewodnicy muzealni, zakładowi, a także ci, którzy pracują w parkach narodowych, natomiast jeżeli chodzi o przewodników wysokogórskich, napisane jest: "również w zakresie przewodnictwa górskiego regulacja nie jest zupełną, bowiem pozostawia sferę tzw. turystyki wysokogórskiej, na którą składają się drogi tatrzańskie o najwyższej skali trudności oraz prowadzenie wycieczek w wysokich górach poza terenem Polski. W tej ostatniej sferze przewiduje się możliwość odesłania do przepisów dotyczących uprawiania alpinizmu i odpowiednich porozumień międzynarodowych".</u>
<u xml:id="u-148.1" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Wobec powyższego obawiam się, że pospieszne wpisanie tylko tego jednego elementu spowoduje ogromny bałagan. Uważam, że musimy do tej kwestii podejść kompleksowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że nie jesteśmy w stanie znaleźć w dniu dzisiejszym takiego kształtu zapisu, który regulowałby tę kwestię w sposób kompleksowy. Uważam, że powinny być prowadzone konsultacje i negocjacje, tak żeby sformułować zapis kompleksowy, jakkolwiek oczywiście kwestia ta nie jest zamknięta, gdyż znajdujemy się w połowie procesu legislacyjnego.</u>
<u xml:id="u-149.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o wątek, który poruszał pan poseł Eugeniusz Kłopotek, czyli kwestia alpinizmu, zasady itd., są chyba uregulowane w ustawie o kulturze fizycznej oraz w rozporządzeniu. Warto sprawdzić, czy nie ma tam możliwości ujęcia tej kwestii. Za chwilę będziemy rozpatrywać inicjatywę poselską w sprawie ustawy o kulturze fizycznej, w związku z tym mam nadzieję, że cała sprawa zostanie dokładnie zbadana. Przechodzimy teraz do art. 2. Czy są do niego jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#DrJerzyRaciborski">Jest to propozycja redakcyjna, żeby cytowanie Kodeksu wykroczeń uzupełnić o pełną metryczkę.</u>
<u xml:id="u-150.1" who="#DrJerzyRaciborski">Przedstawicielka Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu Nie jest to konieczne, ponieważ przy tego rodzaju aktach prawnych, jakimi są kodeksy, nie pisze się metryczki. Po prostu kodeksy są podręczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przechodzimy do art. 3. Czy są jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#DrJerzyRaciborski">Chodzi tu jedynie o skreślenie przepisów, które w tamtym wypadku ustalały obowiązek uzyskiwania koncesji. Skoro obowiązek ten ustaje, trzeba skreślić również te przepisy.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przechodzimy do art. 4. Proszę o uwagi.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#DrJerzyRaciborski">Problemem jest nie samo brzmienie tego artykułu, ale kwestia przepisów przejściowych dotyczących spraw w toku oraz wydanych koncesji. Nasz postulat w tym zakresie był przełożony z poprzedniego posiedzenia, ponieważ potrzebny był czas na sformułowanie takiego przepisu, z którego wynikałoby, że dane koncesje stają się zezwoleniami, a organ koncesyjny przekaże wojewodzie odpowiednią dokumentację. Oczywiście, zgodnie z ustawą, sprawy w toku mają zostać przekazane do załatwienia wojewodom.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Myślę, że można by tu uregulować kwestię wniosków o uzyskanie koncesji, które zostały złożone po 1 stycznia 1999 r. Można rozszerzyć, że wnioski złożone po tym dniu... Nie wiem tylko, jak oznaczyć termin, ponieważ nie powinien on być nieograniczony. Być może, powinniśmy napisać, że do końca stycznia.</u>
<u xml:id="u-155.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Nawiązuję do wcześniejszych sugestii. Zastanawiałem się nad tym, ale oczekuję konkretnych propozycji ze strony rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że jest zgoda co do konieczności uregulowania kwestii występowania z wnioskami po 31 grudnia 1998 r., uprzejmie proszę o znalezienie zapisu, który by tego dotyczył.</u>
<u xml:id="u-156.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o sprawę, o której mówił pan dr Jerzy Raciborski, to o ile będzie zgoda Komisji, to znajdzie się to w sprawozdaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#DrJerzyRaciborski">Mam kierunkowe pytanie: czy co do spraw wszczętych, czyli takich, w których zostały złożone wnioski, należy przyjąć zasadę, że będą one przekazane, według właściwości, wojewodom? Czy może mają one być załatwiane w dotychczasowym trybie i wtedy staną się zezwoleniami? To pierwsze rozwiązanie wydaje się być bardziej logiczne i prawidłowe. Wtedy zostałyby one przekazane wojewodom i nie byłoby obowiązku ponownego składania wniosków. Słyszę sugestię kierunkową, że wnioski w takim stanie, w jakim się znajdują, miałyby być przekazane wojewodom.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym prosić państwa o upoważnienie dla prezydium Komisji do sformułowania treści art. 4. Czy jest na to zgoda? Nie stwierdzam sprzeciwu. Uprzejmie prosimy o jak najszybsze doprecyzowanie całego art. 4 wraz z elementami, o których mówiliśmy, wtedy prezydium Komisji w imieniu wszystkich jej członków będzie mogło potwierdzić kierunek tych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-158.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy są jeszcze inne uwagi do projektu ustawy z druku nr 692? Nie stwierdzam.</u>
<u xml:id="u-158.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Kto z państwa jest za przyjęciem projektu ustawy z druku 692 wraz z poprawkami naniesionymi w trakcie posiedzenia Komisji?</u>
<u xml:id="u-158.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 10 posłów, nikt nie był przeciw, nikt się nie wstrzymał od głosu.</u>
<u xml:id="u-158.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Stwierdzam, że przyjęliśmy sprawozdanie z obydwu projektów. Uprzejmie proszę o zaproponowanie kandydatury posła sprawozdawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Proponuję utrzymanie na tej funkcji pana przewodniczącego Tadeusza Tomaszewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy są inne propozycje? Nie stwierdzam. Kto z państwa jest za tą kandydaturą?</u>
<u xml:id="u-160.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W głosowaniu Komisja jednogłośnie opowiedziała się za zgłoszoną kandydaturą. Stwierdzam, że posłem sprawozdawcą został poseł Tadeusz Tomaszewski.</u>
<u xml:id="u-160.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Niniejszym zakończyliśmy pracę nad zmianą ustawy o usługach turystycznych. Oczywiście proces legislacyjny nie został jeszcze zakończony. Doszliśmy do porozumienia w kwestii kierunkowych rozwiązań. Uprzejmie proszę o opracowanie odpowiednich zapisów i przekazanie ich posłom, którzy będą mogli je zgłosić w trakcie drugiego czytania.</u>
<u xml:id="u-160.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przystępujemy do drugiego punktu porządku posiedzenia, którym będzie rozpatrzenie inicjatywy poselskiej w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o kulturze fizycznej. Nasza Komisja powołała zespół roboczy i pracował on pod kierunkiem pana posła Józefa Bergiera.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#PoselJozefBergier">Informuję, że nasz zespół pracował w składzie: pan poseł Adam Żyliński, pan poseł Zygmunt Ratman i ja. Mam przyjemność przedstawić państwu materiał, który powstał w wyniku tych prac.</u>
<u xml:id="u-161.1" who="#PoselJozefBergier">Na wstępie, w związku z pytaniami kierowanymi tak do nas, jak i przedstawicieli różnych instytucji, chciałbym odpowiedzieć, że głównym celem naszego zespołu nie są całościowe prace nad ustawą o kulturze fizycznej, ale dostosowanie nowelizacji ustawy do przepisów konstytucji oraz do ustawy o działach administracji rządowej.</u>
<u xml:id="u-161.2" who="#PoselJozefBergier">Przejdę teraz do art. 1, który jest serią poprawek związanych z wprowadzeniem dwóch istotnych zmian, czyli tego, że wyrazy: "Prezes Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki" zastępuje się wyrazami: "Minister właściwy do spraw kultury fizycznej i turystyki" oraz tego, że wyraz "zarządzenia" zastępuje się wyrazem "rozporządzenia". Następuje kolejnych 5 ustępów art. 1, które konsumują te dwie zmiany.</u>
<u xml:id="u-161.3" who="#PoselJozefBergier">Czy mają państwo jakieś uwagi do dotychczasowej zawartości art. 1? Nie stwierdzam.</u>
<u xml:id="u-161.4" who="#PoselJozefBergier">W art. 1 ust. 6 proponuje się skreślenie art. 39 ust. 3, który jest konsekwencją dopuszczenia od orzeczeń stałych sądów polubownych ustanowionych przez związki sportowe. Chodzi o to, że jest to niezgodne z art. 711 par. 1 Kodeksu postępowania cywilnego.</u>
<u xml:id="u-161.5" who="#PoselJozefBergier">Art. 1 ust. 7 dotyczy art. 48 ustawy o kulturze fizycznej, jest to kwestia wprowadzenia terminu "Minister właściwy do spraw kultury fizycznej i turystyki" w odpowiednich trzech miejscach. Tego samego dotyczy art. 1 ust. 8.</u>
<u xml:id="u-161.6" who="#PoselJozefBergier">Jeżeli chodzi o art. 1 ust. 9, to dotyczy on art. 61 i proponujemy tu dodanie art. 61a. Jest to nowa propozycja wiążąca się z art. 32 dotyczącym rozdziału 5 - Sport profesjonalny. Chodzi o to, żeby do dnia 31 czerwca 2000 r. w skład lig zawodowych, o których mowa w art. 36, mogły wchodzić również w stowarzyszenia kultury fizycznej, które dotychczas nie potrafiły spełnić wymogów zawartych w art. 36.</u>
<u xml:id="u-161.7" who="#PoselJozefBergier">Mam pytanie, czy dla wszystkich nas jest czytelne, że o ile w skład lig zawodowych mogły wchodzić spółki akcyjne z kapitałem 1 mln zł, to nie dotyczy to stowarzyszeń kultury fizycznej, które spełniłyby te wymogi? Słyszę, że jest to czytelne. Czy są uwagi do dalszej treści art. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiWiktorKrebok">Bardzo dziękuję panu posłowi Józefowi Bergerowi za wprowadzenie punktu, o którym mowa w art. 1 ust. 9. Było to postulowane zarówno przez Radę ds. Sportu Profesjonalnego, jak i przez całe środowisko.</u>
<u xml:id="u-162.1" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiWiktorKrebok">Sądzę, że związek sportowy, który powoła ligę zawodową - tak jak to było w wypadku powołania ligi koszykówki - określi zasady uczestnictwa w tej lidze. Chciałbym prosić państwa o zwrócenie uwagi na to, że w związku z wprowadzeniem punktu na temat ligi zawodowej opuściliśmy jedną istotną kwestię. Chodzi mi o art. 22 ust. 5 ustawy o kulturze fizycznej, w którym według propozycji panów posłów wyrazy "Minister Pracy i Polityki Socjalnej" zastępuje się wyrazami "Minister właściwy do spraw pracy". Otóż w art. 22 jest ust. 2 w brzmieniu: "zawodnikami posiadającymi status zawodnika profesjonalnego są osoby uprawiające sport na podstawie umowy o pracę i otrzymujący za to wynagrodzenie".</u>
<u xml:id="u-162.2" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiWiktorKrebok">Jest to od wielu lat absolutna nieprawda, ponieważ występują różne komponenty tego i proponowałbym, żeby w art. 22 ust. 2 zapisać: "zawodnikami posiadającymi status zawodnika profesjonalnego są osoby uprawiające sport na podstawie umowy o pracę lub umowy cywilnoprawnej i otrzymujące z tego tytułu wynagrodzenie". Rzecz w tym, że sportowa spółka akcyjna może zatrudnić zawodników już nie tylko na podstawie umowy o pracę, ale może ich zatrudnić jako firmy należące do tych zawodników. Tak się dzieje np. w żużlu oraz w dużej liczbie dyscyplin sportu. Po prostu zawodnik jakby posiada firmę i świadczy usługi dla klubu.</u>
<u xml:id="u-162.3" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiWiktorKrebok">W związku z powyższym prosiłbym o dopisanie tej poprawki, ponieważ pozwoli ona funkcjonować tej sportowej spółce akcyjnej w sposób zgodny z prawem. Nie zawężajmy tego jedynie do umowy o pracę.</u>
<u xml:id="u-162.4" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiWiktorKrebok">Jeżeli chodzi o drugą kwestię, to nie wiem, czy ustalenie kwoty kapitału akcyjnego na 1 mln zł jest właściwe i zgodne z Kodeksem handlowym. Podobno sportowe spółki akcyjne mają działać zgodnie z prawem, a takie zastrzeżenie nie dotyczy żadnej innej spółki.</u>
<u xml:id="u-162.5" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiWiktorKrebok">W związku z tym organizacje sportowe prosiły, by albo zlikwidować ten kapitał w wysokości 1 mln zł, albo obniżyć jego kwotę do 100 tys. zł. Prosiłbym, by osoba kompetentna w sensie fachowym powiedziała nam, czy można wykreślić ten 1 mln zł z ustawy. Przedstawiciele organizacji sportowych zwracali uwagę, że występuje tutaj nierówność prawa, ponieważ inne spółki akcyjne nie muszą mieć takiego kapitału, natomiast sportowe spółki akcyjne - muszą.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#PoselJozefBergier">Czy są jeszcze inne uwagi dotyczące art. 22 ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#PoselZygmuntRatman">Wydaje mi się, że pan przewodniczący Józef Bergier, kierujący pracami zespołu, w którego skład miałem przyjemność wchodzić, wyraźnie określił, jaki był zakres naszego działania.</u>
<u xml:id="u-164.1" who="#PoselZygmuntRatman">Zostało wyraźnie powiedziane, że pozostałe kwestie dotyczące ustawy o kulturze fizycznej będziemy rozpatrywać w odrębnym i dużo spokojniejszym trybie.</u>
<u xml:id="u-164.2" who="#PoselZygmuntRatman">Już na etapie prac zespołowych wyraziliśmy zgodę na wprowadzenie punktu proponowanego przez UKFiT. Chodzi o dodanie art. 61a. Tymczasem dzisiaj pan minister Wiktor Krebok przedstawia nam kolejne rozwiązanie tego tematu, w związku z czym chciałbym zadać zasadnicze pytanie, czy chcemy dokonać szybkiej zmiany ustawy w zakresie jej zgodności z przepisami konstytucji, czy też mamy poszerzać naszą dyskusję o różne kwestie.</u>
<u xml:id="u-164.3" who="#PoselZygmuntRatman">To jest zasadnicze pytanie. Przedstawiciel UKFiT był obecny na naszych dwóch czy trzech spotkaniach i zaproponował nam wprowadzenie punktu dotyczącego dodania art. 61a. Dokonaliśmy tego przy moim dużym oporze, a dzisiaj wychodzą kolejne kwestie. Przecież takich spraw są dziesiątki, a była umowa, że w tej chwili zajmujemy się tym, co powinno zostać uregulowane jak najszybciej, czyli koniecznymi dostosowaniami.</u>
<u xml:id="u-164.4" who="#PoselZygmuntRatman">Obawiam się, że jeżeli będziemy pracować w takim trybie, to nic nie osiągniemy, ponieważ wszyscy będą zgłaszali kolejne propozycje legislacyjne. W związku z tym powinniśmy się zdecydować, że albo robimy jedno, albo drugie. Oczywiście możemy podjąć szeroką dyskusję o ustawie, natomiast uważam za nieprzyzwoite, jeżeli pan minister Wiktor Krebok przedstawia nam nowe propozycje, skoro ustaliliśmy jedynie wąski zakres zainteresowań naszego zespołu. Albo jest to lekceważenie, albo pan minister doznał nagłego olśnienia i przedstawia nam nowe pomysły na pięć minut przed podjęciem decyzji związanych z właściwymi celami naszego zespołu.</u>
<u xml:id="u-164.5" who="#PoselZygmuntRatman">Proponuję, żebyśmy formalnie rozstrzygnęli powyższą kwestię i zdecydowali się, co właściwie chcemy zrobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Panie pośle, bardzo pana przepraszam, ale nie wymyśliłem tego w tej chwili. Podziękowałem za wpisanie tego punktu. Jeżeli pan poseł był w składzie tego zespołu, to ja jedynie uprzejmie proszę o rozważenie mojej propozycji, ponieważ dodając art. 61a pan poseł otworzył furtkę do powstania ligi zawodowej. To co pozwoliłem sobie zaproponować, czyli rozszerzenie art. 22 ust. 2 pozwoli sportowcom działać zgodnie z prawem. Tylko o to proszę. Nie zgłaszam dziesiątek propozycji do ustawy, ponieważ oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie pora ku temu, ale chodzi mi jedynie o to, co dotyczy wprowadzonego art. 61a.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#PoselJozefBergier">Sądzę, że możemy pogodzić nasze zasadnicze zadanie, czyli dostosowanie ustawy do przepisów konstytucji, z rozszerzeniem zakresu naszych zainteresowań. W trakcie prac zespołu pojawiły się dwa dodatkowe zagadnienia, z których jedno zgodziliśmy się wprowadzić.</u>
<u xml:id="u-166.1" who="#PoselJozefBergier">Chcę powiedzieć, że debatowaliśmy o 100 tys. zł wysokości kwoty kapitału, która wiąże się z art. 31 ust. 1. Myślę, że gdybyśmy wprowadzili te dwa ulepszenia, to nie kosztowałoby to nas wiele pracy, a sporo by usprawniło.</u>
<u xml:id="u-166.2" who="#PoselJozefBergier">Jednocześnie wypowiadając się w tym samym duchu, co pan poseł Zygmunt Ratman, chciałem zaapelować, by nie wprowadzać już żadnych innych elementów dotyczących ustawy o kulturze fizycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Chciałbym odnieść się do obydwu elementów, które zostały wprowadzone do zakresu prac zespołu. Chyba wszyscy, w tym także pan poseł Zygmunt Ratman, zgodzimy się, że nie mamy specjalnych uwag do pierwszej propozycji, natomiast jeżeli chodzi o drugą, to moja uwaga jest zasadnicza.</u>
<u xml:id="u-167.1" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Co to znaczy obniżenie kapitału akcyjnego z 1 mln zł do 100 tys. zł? Czy nie będzie to oznaczało, że za moment znów dojdzie do sytuacji, że ktoś ma 10 zł, dobrego poplecznika i zaczyna się bawić w zawodową ligę?</u>
<u xml:id="u-167.2" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Przecież 1 mln zł przy tych kwotach, które znajdują się na rynku, to jest po prostu kropla w morzu. Obniżenie tego kapitału akcyjnego byłoby zasadniczą zmianą i nie sądzę, żebyśmy mogli to tak pospiesznie załatwić. Z pewnością wymaga to szerszej dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Ale podobno w prawie handlowym stanowi się, że spółki nie muszą posiadać takiego kapitału akcyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#PoselJozefBergier">Sądzę, że powinniśmy uporządkować naszą dyskusję. Zatrzymaliśmy się na art. 61a, którego dotyczy art. 1 ust. 9 naszego projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#PoselMarianGolinski">Chciałbym zapytać, z czego wynika ustalenie terminu na dzień 20 czerwca 2000 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Na razie w żadnej dyscyplinie sportu nie powstała liga profesjonalna. Wydano jedną koncesję i otrzymał ją Polski Związek Piłki Nożnej. Mija drugi rok i żaden polski związek sportowy nie powołał jeszcze takiej ligi.</u>
<u xml:id="u-171.1" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Pierwsza liga profesjonalna najprawdopodobniej powstanie w siatkówce w sezonie 1999/2000. To co proponujemy, wiąże się z prośbą polskich związków sportowych i klubów. Niektóre kluby po prostu mogą nie zdążyć się przekształcić, ale powtarzam, że jest to uwarunkowane dwoma sprawami. Przede wszystkim należy zajmować w I lidze miejsce od pierwszego do ósmego. Moglibyśmy w ogóle się tym nie zajmować, ale były konkretne prośby ze strony stowarzyszeń kultury fizycznej i uważam, że należałoby się przychylić do tych propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#PoselJozefBergier">Ten termin jest najwcześniejszym z możliwych, ponieważ cykl rozgrywek kończy się w połowie roku i chodzi o to, by dać czas zespołom sportowym na przygotowanie się do nowych warunków. Oczywiście najpierw musi zakończyć się sezon 1998/1999 oraz 1999/2000. Chciałbym uzupełnić wyjaśnienia pana ministra, otóż rzeczywiście jest tak, że stowarzyszenia sportowe pokazują niedoskonałość tego przepisu. Chodzi głównie o to, że nie potrafiły one wcześniej spełnić wymogu dotyczącego kapitału akcyjnego. Wysyłały one różne petycje do resortu sportu oraz innych osób i instytucji zajmujących się kulturą fizyczną.</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że propozycja dotycząca art. 22 ust. 2 ma częściowy związek z tym, o czym mówiliśmy, tyle że rzeczywistość jest taka, że owe umowy cywilnoprawne funkcjonują w sporcie żużlowym. Należałoby tę rzeczywistość jak najszerzej przełożyć na przepisy prawne.</u>
<u xml:id="u-173.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o art. 61a, to sprawa ta ma głębszy wymiar, ponieważ chodzi nie tylko o sam fakt możliwości uczestniczenia stowarzyszeń kultury fizycznej w ligach zawodowych. Do dnia dzisiejszego nie powstała żadna liga zawodowa i jest tak przede wszystkim dlatego, że polskie związki sportowe, które ewentualnie miałyby od UKFiT otrzymać odpowiednie zezwolenie, musiałyby spełniać odpowiednie kryteria.</u>
<u xml:id="u-173.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Można powiedzieć, że obecnie przedstawiciele kilku dyscyplin są najbliżej tworzenia ligi profesjonalnej, ale skoro w takiej lidze grają zawodowcy i wszystko musi się opierać na wyniku gospodarczym, a prawo uczestniczenia w jej rozgrywkach mają mieć również stowarzyszenia, to oczywiście możemy stworzyć taką szansę, natomiast może się okazać, że liga z udziałem stowarzyszeń splajtuje po 1-2 rundach. Przecież może splajtować tak cała liga, jak i poszczególne zespoły mające charakter stowarzyszenia. Wszyscy wiemy, że do założenia stowarzyszenia wystarczy 15 osób fizycznych lub 3 osoby prawne - bez żadnego majątku.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Ale trzeba jeszcze mieć drużynę i zająć odpowiednie miejsce w rozgrywkach.</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Oczywiście, że tak. To wszystko zostanie określone. Chodzi mi jednak o to, że tworzymy pewien precedens wyłamania się z zasady. Przyjęto zasadę, że w lidze zawodowej będą brać udział podmioty w postaci sportowych spółek akcyjnych z kapitałem akcyjnym 1 mln zł. Mowa jest również o kapitale zapasowym w celu pokrywania roszczeń zawodników. Zostało to wszystko określone w całości.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#WiceprezesWiktorKrebok">W zawodowych ligach angielskiej i włoskiej występują po dwa stowarzyszenia kultury fizycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Mam wątpliwości co do spójności wszystkich rozwiązań obecnej ustawy o kulturze fizycznej, które dotyczą sportowej spółki akcyjnej, sportu profesjonalnego i obecnie stowarzyszenia sportowego. Przecież teraz wyraźnie wyodrębniono stowarzyszenia od sportowych spółek akcyjnych, a to właśnie taka spółka akcyjna ze specjalnymi obostrzeniami wynikającymi z ustawy będzie mogła uczestniczyć w lidze zawodowej.</u>
<u xml:id="u-177.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Mam wątpliwość czy nie tworzymy pewnej fikcji i czy ten cały system się nie rozsypie.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Mamy czas do 30 czerwca 2000 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Do tego czasu zostanie to dopiero przygotowane, więc...</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#PoselJozefBergier">Proponuję, że skoro my jako parlamentarzyści pracujemy profesjonalnie, to powinniśmy pozwolić włączyć się do profesjonalnej pracy sportowej stowarzyszeniom sportowym. Oczywiście mówię to w konwencji żartobliwej.</u>
<u xml:id="u-180.1" who="#PoselJozefBergier">Propozycja ta wynika z tego, że dotychczas nie udaje nam się stworzyć ligi profesjonalnej, ponieważ z reguły brakuje drużyn będących sportowymi spółkami akcyjnymi. Chodzi nam o to, żeby stworzyć nieco bardziej otwarty system. Podczas spotkań z naszymi sławnymi sportowcami, którzy obecnie są menadżerami sportowymi podawano wiele przykładów tego typu rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-180.2" who="#PoselJozefBergier">Nie bójmy się tego i zróbmy ten krok, ponieważ bez tego ligi zawodowe w Polsce nieprędko zaczną funkcjonować. Zapis ten jest dosyć ogólny, ale nie oznacza, że ligi zawodowe powstaną w najbliższym czasie na różnych poziomach rozgrywek. Oczywiście nie wszyscy mogą taką ligę utworzyć. Na żadnym innym poziomie niż pierwsza liga raczej nie będzie to możliwe.</u>
<u xml:id="u-180.3" who="#PoselJozefBergier">Przed każdym początkiem rozgrywek będzie opracowywany bardzo precyzyjny regulamin i nie będzie do nich dopuszczany ktoś, kto nie traktuje ligi poważnie, a chce tylko przeżyć przygodę. Nie ma powodu do obaw, ponieważ wszystko będzie precyzyjnie określone.</u>
<u xml:id="u-180.4" who="#PoselJozefBergier">Reasumując, chodzi o ułatwienie startu lig zawodowych w Polsce. Taka jest intencja i wyrażali ją m.in. wybitni przedstawiciele takich dyscyplin jak siatkówka, koszykówka, tak zawodnicy, jak i działacze.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Mam wątpliwość, która wynika z obecnego zapisu art. 36. Jest tam napisane "w skład ligi zawodowej wchodzą wyłącznie sportowe spółki akcyjne". Zapisem tym nie likwidujemy wyłączności, ale rozstrzygamy, że do 30 czerwca 2000 r. mogą wchodzć również stowarzyszenia, czyli zakładamy, że kluby, które są stowarzyszeniami, z uwagi na fakt, że nie zdążą się przekształcić również wchodzą do tych lig. Rzecz w tym, że z dniem 1 lipca 2000 r. kluby, które są stowarzyszeniami, są relegowane z ligi, ponieważ zgodnie z zapisem ustawy po tej dacie w lidze mogą być wyłącznie sportowe spółki akcyjne. Czy rozstrzygamy to, że likwidujemy wyłączność dla sportowych spółek akcyjnych? Rzeczywiście umożliwiamy w ten sposób powstanie fikcyjnej ligi zawodowej, ponieważ jeżeli do 30 czerwca 2000 r. dopuszczamy stowarzyszenia, to od 1 lipca 2000 r. muszą one być z ligi wycofane, gdyż nie są sportowymi spółkami akcyjnymi. Jestem całym sercem za tworzeniem lig zawodowych, ale przepis, który w tej chwili proponujemy, wcale tego nie umożliwia.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#PoselJozefBergier">Prosiłbym Biuro Legislacyjne o odniesienie się do tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Podzielam opinię pana posła Czesława Fiedorowicza, że stowarzyszenia mogą być w ligach zawodowych tylko do 30 czerwca 2000 r., a potem muszą się przekształcić w spółkę akcyjną.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Działa w tej chwili Polska Liga Koszykówki. Jest to liga stricte zawodowa i funkcjonuje ona niezgodnie z prawem. Liga ta jest spółką z o.o., a Polski Związek Koszykówki nie dostał licencji od Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki. Oczywiście nikt nikogo z tego powodu z ligi nie wyrzucił. Trwają rozgrywki i wszystko toczy się normalnym trybem. Mówię to, by uzmysłowić państwu, że liga profesjonalna tak łatwo nie upadnie.</u>
<u xml:id="u-184.1" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Proponowany przepis pozwoli polskiemu związkowi sportowemu na podpisanie odpowiedniego porozumienia. Nie wiem, jak powstały twór będzie się nazywał, może np. stowarzyszenie ligi polskiej siatkówki lub koszykówki - takowe się już zarejestrowały.</u>
<u xml:id="u-184.2" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Przepis ten pozwoli wprowadzenie 8-zespołowej ligi, ponieważ w tej chwili są tylko 4 zespoły siatkówki, 6 koszykówki, jeżeli chodzi o piłkę nożną, nie znam dokładnej liczby spółek akcyjnych, ale z pewnością nie są to wszystkie zespoły pierwszoligowe.</u>
<u xml:id="u-184.3" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Ten przepis musi zostać wykorzystany przez stosowny regulamin polskiego związku sportowego prowadzącego ligę zawodową i to ta liga będzie miała problem, jak wyegzekwować ewentualne przekształcenie od stowarzyszenia.</u>
<u xml:id="u-184.4" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Jeżeli panowie posłowie pozwolą, to można ten okres wydłużyć jeszcze o jeden rok, tak by nie tworzyć fikcji, ale jest to sprawa, czysto porządkowa, bo jeżeli nie będzie terminu, to wszyscy będą nam mówili, że jeszcze nie zdążyli, nie mają sponsora itd.</u>
<u xml:id="u-184.5" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Reasumując uważam, że przepis ten jest bardzo potrzebny i wychodzi naprzeciw całemu środowisku sportowemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#PoselJerzyBudnik">Chciałbym poprzeć głos pana prezesa, bo nie powinniśmy iść pod prąd. Jeżeli środowisko sportowe domaga się tych rozwiązań, to powinniśmy pójść mu na rękę, w przeciwnym przypadku środowisko będzie miało do nas pretensje i będzie nas obarczać winą za regres w różnych dyscyplinach sportu.</u>
<u xml:id="u-185.1" who="#PoselJerzyBudnik">Obecnie jest wiele osób i firm, które chcą sponsorować sport. Tak się składa, że najwięcej widzów przychodzi na te najbardziej komercyjne dyscypliny. Tam się obraca sporymi pieniędzmi i sądzę, że należy te wszystkie kwestie uregulować, ponieważ nie powinno być tak, że my przymykamy oko na pewne praktyki, czyli na to, że w polskim sporcie pracuje się na granicy prawa.</u>
<u xml:id="u-185.2" who="#PoselJerzyBudnik">Przecież wszyscy wiedzą w jaki sposób obecnie funkcjonuje polski żużel i koszykówka. Powinniśmy się zdecydować na dopuszczenie istnienia lig zawodowych z udziałem stowarzyszeń. Reguły gry będą znane i przedstawiciele tych klubów będą wiedzieli, że jeżeli zdążą się przekształcić w sportowe spółki akcyjne, to będą grali dalej, a nie jak zdążą, to zostaną z ligi usunięci.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Nie chodzi o to, że jestem przeciwko możliwości udziału stowarzyszeń w lidze zawodowej, ale chciałbym sprostować, że przykład podany przez pana prezesa dotyczący Polskiej Ligi Koszykówki spółka z o.o. nie ma tutaj nic do rzeczy. Każdy może zarejestrować taką spółkę i sam pan powiedział, że tylko jeden polski związek sportowy otrzymał koncesję.</u>
<u xml:id="u-186.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Oznacza to, że jeżeli koszykarze nie otrzymali koncesji, to nie ma mowy o żadnej lidze zawodowej i nie ma to nic wspólnego z art. 36 ustawy o kulturze fizycznej.</u>
<u xml:id="u-186.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Wracając do propozycji zapisu art. 61a, to sądzę, iż słuszny jest argument, którego użył pan poseł Czesław Fiedorowicz mówiąc, że jeżeli ma to być zapis, który przyspieszy powstanie lig zawodowych z udziałem stowarzyszeń, to termin 30 czerwca 2000 r. jest całkowicie niewłaściwy. Dopiero wtedy związki sportowe wystąpią o koncesje i zostanie uruchomiona instytucja jako taka, natomiast udział w rozgrywkach będzie możliwy tylko na podstawie dotychczasowego zapisu, czyli że prawo to będą miały wyłącznie sportowe spółki akcyjne.</u>
<u xml:id="u-186.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli na jakimś etapie chcemy dopuścić stowarzyszenia do lig zawodowych, to musi to być okres znacznie dłuższy. W proponowanym okresie wiele związków sportowych nawet nie wystąpi o koncesje.</u>
<u xml:id="u-186.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jest jeszcze drugi wątek, otóż w projekcie ustawy o działalności gospodarczej znajduje się zapis stanowiący, że jeżeli chodzi o sport profesjonalny, to w ogóle nie przewiduje się koncesji. Po prostu są one zlikwidowane.</u>
<u xml:id="u-186.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">To właśnie jest zarzewie sporu, który może powstać między - mówiąc umownie - nami a wicepremierem Leszkiem Balcerowiczem, który nie przewidział koncesji dla tego obszaru działalności gospodarczej. Obawiam się, że jest tyle uwarunkowań, iż być może nie jesteśmy w stanie podjąć dzisiaj decyzji z pełnym przekonaniem, że jest ona właściwa. Być może ogólne sugestie są słuszne, ale termin 30 czerwca 2000 r. niczego nam nie załatwi. O ile wyrażamy zgodę, żeby w profesjonalnej lidze znalazły się również stowarzyszenia, to musimy sobie zdać sprawę, że powinien być to dłuższy okres.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Przychylam się do opinii, że albo wprowadzamy termin roku 2001 i tym samym stwarzamy realną szansę zaistnienia lig zawodowych, albo rezygnujemy z tego przepisu, by nie stwarzać iluzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Nie owijając w bawełnę powiem, że jest paru spryciarzy, którzy chcieliby zarobić na ligach zawodowych, ale bez większego ryzyka. Stąd propozycje utworzenia lig zawodowych już teraz, gdy nawet nie ma spółek akcyjnych. Stąd również propozycja, żeby obniżyć ten próg z 1 mln zł do 100 tys. zł. Jeżeli mielibyśmy wprowadzić taki przepis, to być może prowadziłby do powstania lig zawodowych, w których część klubów będą to sportowe spółki akcyjne, a część stowarzyszenia. Minie 30 czerwca 2000 r. i prawdopodobnie niewiele się zmieni, jeżeli chodzi o zwiększenie liczby spółek akcyjnych, po czym po raz kolejny staniemy jako Komisja przed dylematem, co z tym fantem zrobić. Musimy sobie jako posłowie odpowiedzieć na pytanie, czy to my mamy forsować powstanie lig zawodowych, czy też ci, którzy chcą na tym robić interes.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#PoselJozefBergier">Zwracam uwagę państwa, że nie mówimy dzisiaj o zmniejszeniu kapitału akcyjnego z 1 mln zł do 100 tys. zł. Uprzejmie proszę o niedokładanie tego zagadnienia do zakresu naszych dzisiejszych zainteresowań.</u>
<u xml:id="u-189.1" who="#PoselJozefBergier">Chciałbym, żebyśmy rozmawiali w konwencji, iż mamy usprawnić polski sport.</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#PoselMarianGolinski">Sądzę, że w tym celu należałoby spełnić pewne warunki, a nie są one spełniane. Ciągle składane są nowe propozycje i potrzebne rozwiązania są odkładane na później.</u>
<u xml:id="u-190.1" who="#PoselMarianGolinski">Pamiętajmy o tym, że zorganizowanie dużej imprezy sportowej i zagwarantowanie bezpieczeństwa podczas niej wymaga pewnych starań. Pytam, kto ma ich dołożyć, czy stowarzyszenie? Czym stowarzyszenie miałoby w tym momencie ryzykować? Jeżeli będzie to spółka akcyjna, to wszystko jest proste, ponieważ posiada ona kapitał.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#PoselWladyslawBulka">Uważam, że już najwyższy czas, by te sprawy unormować. W bardzo wielu państwach istnieją zawodowe ligi i można skorzystać z ich doświadczeń. Nie powinniśmy brnąć w tymczasowości.</u>
<u xml:id="u-191.1" who="#PoselWladyslawBulka">Mówiono tu na temat koszykówki polskiej, że istnieje w tej dyscyplinie liga profesjonalna. W ustawie o kulturze fizycznej z 18 stycznia 1996 r., w jej art. 57 jest wyraźnie napisane "karze podlega ten, kto nie będąc do tego uprawniony prowadzi działalność w zakresie sportu profesjonalnego". W tej sytuacji pytam, dlaczego nie wyciągnięto żadnych konsekwencji wobec środowiska koszykarskiego, skoro nie otrzymało ono koncesji?</u>
<u xml:id="u-191.2" who="#PoselWladyslawBulka">Jeżeli nie unormujemy sytuacji, to inne środowiska sportowe zrobią to samo i będziemy brnąć dalej w tę bezprawną sytuację.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Panie pośle Kłopotek, to, co pan powiedział na temat stworzenia lig zawodowych, mówili mi także przedstawiciele tychże spryciarzy. Im właśnie chodzi o to, żeby nie powstały ligi zawodowe. Rzecz w tym, że największe możliwości nadużyć kryją się w funkcjonowaniu stowarzyszeń.</u>
<u xml:id="u-192.1" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Ci spryciarze bronią się przed takimi rzeczami, jak sportowa spółka akcyjna i liga zawodowa jak przed czymś najgorszym, co mogłoby ich spotkać. Pan, panie pośle, zna przepisy i wie, że w spółkach akcyjnych możliwe jest kontrolowanie ich działalności, budżetu itd.</u>
<u xml:id="u-192.2" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Obecna sytuacja trwa od okresu powojennego i jest kompletnie chora. Po prostu wszyscy wszystkich okłamują. Czy jakiś polski hokeista lub piłkarz kiedykolwiek pracował? Cóż to byli za amatorzy, przecież była to czysta fikcja.</u>
<u xml:id="u-192.3" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Jeżeli powstanie liga profesjonalna - istnieją już sportowe spółki akcyjne - wybijemy tym spryciarzom argument z ręki, gdy będą mówić: "nie możemy stworzyć ligi zawodowej, bo nie mamy ośmiu zespołów, które są spółkami akcyjnymi, mamy tylko sześć takich zespołów". Powiemy im wtedy "w takim razie dopuśćcie dwa stowarzyszenia, one się za dwa lata przekształcą w spółki akcyjne".</u>
<u xml:id="u-192.4" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Chodzi przecież o to, żeby te ligi profesjonalne oficjalnie zaczęły działać, żeby był porządek i by można było stwierdzić, jaki jest budżet poszczególnych klubów, jakie są wydatki i ile faktycznie płaci się zawodnikom. W tej ostatniej kwestii istotne jest również, czy płacone są od tego podatki. Panie pośle, przecież w lidze koszykarskiej nikt nie zarabia w złotówkach, ale w markach i w dolarach. Oczywiście nikt od tego nie płaci podatków, chociaż wszyscy o tym wiedzą.</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#PoselAndrzejPilat">Na samym początku zadałem pytanie dotyczące stowarzyszeń kultury fizycznej i zapytałem, czy chodzi o wszystkie stowarzyszenia. Odpowiedziano mi, że wszystkie.</u>
<u xml:id="u-193.1" who="#PoselAndrzejPilat">Potem słuchałem całej tej dyskusji i muszę stwierdzić, że nic mi ona nie wyjaśniła. To, co mówi pan prezes Wiktor Krebok, i to co mówią posłowie, dowodzi, że skoro nie możemy stworzyć zawodowej ligi, to próbujemy stworzyć coś na kształt protezy.</u>
<u xml:id="u-193.2" who="#PoselAndrzejPilat">Próbujemy na określony czas stworzyć możliwość uczestnictwa stowarzyszeń w ligach profesjonalnych, po to, by ligi w ogóle zaczęły funkcjonować i uważamy, że jakoś to będzie.</u>
<u xml:id="u-193.3" who="#PoselAndrzejPilat">Sami doszliśmy do wniosku, że termin 30 czerwca 2000 r. jest nierealny, więc jeżeli już mówimy o protezie, to musimy ten termin przesunąć na rok 2001. To się zgadza, ale moje pytanie pozostaje otwarte. Pragnąłbym się dowiedzieć, co z pojęciem "również stowarzyszenia kultury fizycznej", może mogłyby to być tylko stowarzyszenia kultury fizycznej tworzące ligę zawodową.</u>
<u xml:id="u-193.4" who="#PoselAndrzejPilat">Można by wtedy wykorzystać to, co pan prezes Wiktor Krebok przed chwilą powiedział. Przecież powstanie jeszcze większe zamieszanie, gdy stowarzyszenia będą mogły uczestniczyć w rozgrywkach ligi zawodowej. Robiliśmy wszystko, by nie doszło do takiej sytuacji i żeby liga zawodowa różniła się od tego, w jaki sposób działają stowarzyszenia. Podsumowując, cała kwestia pozostaje nie wyjaśniona mimo całej dyskusji, która się dzisiaj odbyła.</u>
<u xml:id="u-193.5" who="#PoselAndrzejPilat">Powinniśmy się zdecydować i albo tworzymy protezę ligi zawodowej dopuszczając do niej stowarzyszenia na okres do 2001 r., albo na wstępie mówimy, że dosyć zabawy i powołujemy ligę zawodową z prawdziwego zdarzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#PoselJozefBergier">Myślę, że jesteśmy zgodni co do tego, że zaproponowana data 30 czerwca 2000 r. jest nierealna i należałoby ją skorygować. Za chwilę przegłosujemy ten zapis.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#PoselZygmuntRatman">Wydaje mi się, że najpierw powinniśmy przegłosować, czy w ogóle dodawać art. 61a.</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#PoselJozefBergier">W takim razie, kto z państwa jest za przyjęciem art. 61a w brzmieniu...</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Proponuję, żeby najpierw przegłosować, czy wpuszczamy do ligi zawodowej stowarzyszenia kultury fizycznej. Wydaje mi się, że to jest zasadniczy problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#PoselMarianGolinski">Sądzę, że powinniśmy dziś przyjąć to, co wiąże się z koniecznością dostosowania ustawy o kulturze fizycznej do przepisów konstytucji, natomiast kwestie dodane przez pana prezesa Wiktora Kreboka, w tym sprawę art. 61a, przedyskutujmy na następnym posiedzeniu. Będziemy wtedy lepiej przygotowani do kompleksowego rozstrzygnięcia problemu lig zawodowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#PoselJozefBergier">Mimo tych wypowiedzi pozwolę sobie postawić formalny wniosek o dopuszczenie stowarzyszeń kultury fizycznej do lig zawodowych. Przegłosujmy to. Możemy to przecież przyjąć albo odrzucić i sprawa zostanie zakończona. Kto z państwa jest za przyjęciem art. 1 ust. 9 odnoszącego się do dodania po art. 61 artykułu 61a?</u>
<u xml:id="u-199.1" who="#PoselJozefBergier">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 4 posłów, 5 posłów było przeciw, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-199.2" who="#PoselJozefBergier">Stwierdzam, że Komisja odrzuciła wniosek o dodanie art. 61a.</u>
<u xml:id="u-199.3" who="#PoselJozefBergier">Przechodzimy do art. 1 ust. 10, który dotyczy skreślenia ust. 4 art. 62. Wiąże się to z powstaniem Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego. Czy są jakieś uwagi do tego ustępu? Nie stwierdzam.</u>
<u xml:id="u-199.4" who="#PoselJozefBergier">Przechodzimy do art. 2. Czy są jakieś uwagi do treści tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W kwestii formalnej, mam propozycję uzupełnienia ust. 2 w art. 22. Rozumiem, że przyjęliśmy to przez aklamację. Jeżeli tak, to dodam tam wyrazy: "lub umowy cywilnoprawnej".</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#PoselZygmuntRatman">Według mojej oceny nie przesądziliśmy tej kwestii. Nie było jej ani w projekcie opracowanym przez nasz zespół, ani nie było aklamacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#PoselJozefBergier">Rzeczywiście sprawa ta nie jest jeszcze zakończona. W tej sytuacji pytam, kto chciałby jeszcze zabrać głos w kwestii art. 22 ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Zaproponowałem ten artykuł w związku z wprowadzeniem postanowienia o lidze zawodowej, ale podtrzymuję tę propozycję, ponieważ w naszym kraju ma miejsce pewna fikcyjna sytuacja związana z funkcjonowaniem lig sportowych. Uważam, że utrzymywanie fikcji jest gorsze niż działanie wbrew prawu. Apeluję do państwa o przyjęcie tej propozycji, ponieważ przyczyni się to do uzdrowienia sytuacji w polskim sporcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Mimo że art. 22 ust. 2 nie był propozycją tego arcyważnego zespołu poselskiego, chciałbym wnieść ten artykuł do komisyjnego projektu zmiany ustawy. Najpierw jednak pragnę zapytać przedstawiciela Biura Legislacyjnego, czy jeżeli dopiszemy "umowy o pracę oraz umowy cywilnoprawnej, otrzymujący za to wynagrodzenie" nie jest sam sobie sprzeczny? Czy to się nie kłóci, jeżeli napiszemy "umowy cywilnoprawnej" i "otrzymujący za to wynagrodzenie".</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Pozwolę sobie przytoczyć treść tego zapisu: "Zawodnikami posiadającymi status zawodnika profesjonalnego są osoby uprawiające sport na podstawie umowy o pracę lub umowy cywilnoprawnej i otrzymujące z tego tytułu wynagrodzenie".</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Czy to jest prawidłowy zapis?</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#WiceprezesWiktorKrebok">To formułowali prawnicy, w tym prof. Szwarc.</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Wszystko formułują prawnicy, ale chciałbym, żeby wypowiedział się na ten temat przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Rozumiem, że umowa cywilnoprawna de facto oznacza umowę zlecenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Oznacza to również prowadzenie firmy. W ten sposób startują np. wszyscy polscy żużlowcy. Otwierając firmy i świadczą klubowi usługi otrzymując za to wynagrodzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#PoselJozefBergier">Uprzejmie proszę o opinię Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Wstępnie wydaje mi się, że zapis ten jest właściwy, z tym że wymaga ona jeszcze konsultacji w ramach Biura. Następnie przedstawię ostateczną jego treść.</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#PoselZygmuntRatman">Po pierwsze, chciałbym zaprotestować przeciwko sar-kastycznym sformułowaniom pana posła Czesława Fiedorowicza. Czy takie wypowiedzi mają być odebrane jako próba zniechęcenia mnie jako posła do brania udziału w pracach tego rodzaju zespołu? Chcę, żebyśmy się wzajemnie szanowali. Kieruję tę uwagę również pod adresem pana prezesa Wiktora Kreboka. Pomijając kwestię, którą podnosił przedstawiciel Biura Legislacyjnego, przypominam, że to rząd powinien przedstawić propozycję zmian dotyczących dostosowania do przepisów konstytucji. To po pierwsze.</u>
<u xml:id="u-213.1" who="#PoselZygmuntRatman">Po drugie, skoro już się tego podjęliśmy, to sądzę, że nasza praca powinna zostać uszanowana. Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki powinien w tym przypadku przedstawić pewne propozycje podczas spotkań zespołu. Przedstawiciele Urzędu bywali na tych spotkaniach i mogli tam przedstawić kwestię art. 61a i art. 22 ust. 2.</u>
<u xml:id="u-213.2" who="#PoselZygmuntRatman">Dzisiaj siedzimy na tej sali już trzecią godzinę, a mieliśmy jedynie dokonać dostosowania ustawy o kulturze fizycznej do przepisów konstytucji. Dorzucanie kwestii tych dwóch artykułów zaburzyło tok prac Komisji, bo trudno w krótkim czasie i bez przygotowania rozstrzygnąć, jakie skutki pociągnie za sobą przyjęcie tych dwóch istotnych zapisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#PoselJozefBergier">Okazuje się, że jeżeli chodzi o termin "aklamacja", to musimy być bardzo ostrożni. Pan poseł Czesław Fiedorowicz złożył formalny wniosek. Za chwilę go przegłosujemy, ale najpierw proszę, żeby pan poseł jeszcze raz dokładnie go sprecyzował.</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Proszę wziąć pod uwagę, że nie uchwalamy w tej chwili prawa, a jedynie składamy propozycje Komisji, która dopiero przejdzie całą drogę legislacyjną. Wcale nie musimy pracować tak źle jak rząd, a możemy pracować tak dobrze jak Komisja, która reaguje na wszystkie istotne problemy powstające w związku ze sportem.</u>
<u xml:id="u-215.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Uważam, że powinniśmy podjąć tę propozycję, ponieważ nie zmienia ona ani istoty ustawy, ani całościowego spojrzenia, natomiast wprowadza pewne uporządkowanie. Dlatego proponuję, by napisać tutaj "zawodnikami posiadającymi status zawodnika profesjonalnego są osoby uprawiające sport na podstawie umowy o pracę lub umowy cywilnoprawnej i otrzymujące z tego tytułu wynagrodzenie".</u>
</div>
<div xml:id="div-216">
<u xml:id="u-216.0" who="#PoselJozefBergier">Dziękuję bardzo. Sądzę, że wszyscy, którzy chcieli, mogli wsłuchać się w treść tego wniosku. Kto z państwa jest za jego przyjęciem?</u>
<u xml:id="u-216.1" who="#PoselJozefBergier">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 11 posłów, nikt nie był przeciwny, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-216.2" who="#PoselJozefBergier">Stwierdzam, że członkowie jednogłośnie opowiedzieli się za przyjęciem wniosku.</u>
<u xml:id="u-216.3" who="#PoselJozefBergier">Czy są jeszcze jakieś uwagi dotyczące nowelizacji ustawy o kulturze fizycznej?</u>
</div>
<div xml:id="div-217">
<u xml:id="u-217.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym zaapelować do pana posła Józefa Bergiera, by wraz z jego zespołem oraz z radą sportu profesjonalnego nie ustawali w pracach nad rozdziałem 5 - Sport profesjonalny i przygotowali w tym względzie kompleksową nowelizację. Chodzi o uregulowanie takich kwestii jak sportowa spółka cywilna, liga zawodowa itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-218">
<u xml:id="u-218.0" who="#PoselZygmuntRatman">W tym momencie spełniliśmy nasze zadanie, czyli poprawienie ustawy o kulturze fizycznej z punktu widzenia jej zgodności z przepisami konstytucji, natomiast podczas poprzedniego posiedzenia Komisji, gdy był powoływany ten "arcyważny" zespół, wyszła kwestia, że będziemy pracować nad kompleksową zmianą tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-218.1" who="#PoselZygmuntRatman">W związku z tym stawiam pod rozwagę członków Komisji, czy to my mamy się tym zająć, czy też rząd przygotuje odpowiednią propozycję. Dotyczy to nie tylko sportu profesjonalnego, ale całej ustawy, tak więc kończąc dzisiaj dyskusję nad tą cząstką, powinniśmy sobie odpowiedzieć, czy będziemy dalej zajmować się tą ustawą, czy też nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-219">
<u xml:id="u-219.0" who="#PoselJozefBergier">Wydaje mi się, że w pełni się zgadzamy z wypowiedzią pana posła. Chcę poinformować, że podczas dzisiejszego posiedzenia prezydium Komisji będę państwu rekomendował prace nad innymi rozdziałami ustawy o kulturze fizycznej, dotyczącymi nie tylko sportu profesjonalnego. Rozumiem, że jest wola Komisji, żebyśmy mogli takie prace podjąć, w związku z tym, jeżeli nikt się nie sprzeciwi, a rozumiem, że się nie sprzeciwi, to zachęcamy kolegów do przedstawiania na piśmie różnych inicjatyw w tym zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-220">
<u xml:id="u-220.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dodam tylko, że oczekujemy od UKFiT przedstawienia nam roboczego projektu, nad którym następnie mógłby pracować nasz zespół.</u>
</div>
<div xml:id="div-221">
<u xml:id="u-221.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Szanując fakt, że nad ustawą o kulturze fizycznej pracowała Komisja poprzedniej kadencji - trzeba utrzymać tę zasadę, bo przecież nie jesteśmy od niej gorsi - chciałbym postulować, by rząd przedstawiając swoje propozycje uzasadniał je.</u>
<u xml:id="u-221.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">W wypadku tak ważnych propozycji, jak te składane dzisiaj, byłoby bardzo istotne, gdyby zostało również przedstawione sensowne ich uzasadnienie. Propozycja powołania lig zawodowych jest niezwykle istotna i wydaje mi się, że prostym i sensownym uzasadnieniem w tym względzie jest to, że bez takiego przejściowego okresu, w naszych realiach takich lig nie uda się utworzyć.</u>
<u xml:id="u-221.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Sądzę, że w tej kwestii powinni się również wypowiedzieć związki sportowe. Potrzebne jest mocne uzasadnienie, a tak ważnej kwestii nie powinno się zbyt pospiesznie rozstrzygać, chociaż jestem za tym, żeby w tym okresie przejściowym w skład lig zawodowych mogły wejść również stowarzyszenia sportowe. Propozycje Urzędu powinny być solidnie uzasadnione, ponieważ będzie to ułatwiało merytoryczną wymianę poglądów między Komisją a resortem.</u>
</div>
<div xml:id="div-222">
<u xml:id="u-222.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Rozumiem, że po dzisiejszym posiedzeniu projekt ten przyjmie formę, w której będzie mógł zostać skierowany do laski marszałkowskiej. Sądzę, że ten nowy element - chodzi mi o dodanie tej umowy cywilnoprawnej - powinien znaleźć jakiś wyraz w uzasadnieniu. Proszę, żeby Komisja upoważniła mnie do zamieszczenia w nim akapitu dotyczącego tego ustępu, a co za tym idzie, również skreślenia akapitu uzasadnienia odnoszącego się do art. 61a.</u>
</div>
<div xml:id="div-223">
<u xml:id="u-223.0" who="#PoselJozefBergier">Upoważniamy Biuro Legislacyjne do dokonania tych zmian w uzasadnieniu. Pozostał na wybór posła sprawozdawcy. Proszę o zgłaszanie kandydatur.</u>
</div>
<div xml:id="div-224">
<u xml:id="u-224.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proponuję kandydaturę pana posła Józefa Bergiera.</u>
</div>
<div xml:id="div-225">
<u xml:id="u-225.0" who="#PoselJozefBergier">Kto z państwa jest za tą kandydaturą?</u>
<u xml:id="u-225.1" who="#PoselJozefBergier">W głosowaniu za kandydaturą opowiedziało się 10 posłów, nikt nie był przeciwny, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-225.2" who="#PoselJozefBergier">Stwierdzam, że poseł Józef Bergier został wybrany na funkcję posła sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-225.3" who="#PoselJozefBergier">Niniejszym zakończyliśmy drugi punkt posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-226">
<u xml:id="u-226.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa chciałby się wypowiedzieć w sprawach różnych? Nie stwierdzam.</u>
<u xml:id="u-226.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym poinformować państwa, że podczas posiedzenia prezydium Komisji przyjęliśmy następującą zasadę, jeżeli chodzi o wyjazdy zagraniczne, te które wiążą się z reprezentowaniem naszej Komisji. Uprzejmie proszę, żeby z każdego takiego wyjazdu było zgłaszane do sekretariatu Komisji krótkie sprawozdanie.</u>
<u xml:id="u-226.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W przypadku towarzyszenia reprezentacji Polski podczas różnych zawodów międzynarodowych, będziemy składać wniosek do pana ministra Jacka Dębskiego, by takie sprawozdanie sporządzali pracownicy UKFiT lub działacze polskich związków sportowych. Zresztą tak się dzieje.</u>
<u xml:id="u-226.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Ostatnio mieliśmy kilka sygnałów, że wzywano posłów do złożenia zaległych sprawozdań. Jako prezydium Komisji uważamy, że składanie takich sprawozdań nie powinno należeć do obowiązków posłów, o ile były tylko osobami towarzyszącymi. Napiszemy do pana prezesa, że jeżeli członek Komisji uczestniczący w wyjeździe jako osoba towarzysząca będzie chciał wnieść do tego sprawozdania jakieś swoje uwagi lub sugestie, to będzie mógł to zrobić, natomiast nie chcielibyśmy wprowadzać tego jako obowiązku.</u>
<u xml:id="u-226.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Doszliśmy do wniosku, że takie sprawozdania mogłyby zostać odebrane przez działaczy jako donosy na nich, tudzież mieszanie się w ich sprawy.</u>
<u xml:id="u-226.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pierwsze takie sprawozdanie złożył z wyjazdu do Barcelony pan poseł Andrzej Piłat. Jest ono do wglądu w sekretariacie Komisji. Przyjęliśmy to jako zasadę.</u>
<u xml:id="u-226.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W związku z wyczerpaniem porządku obrad, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>