text_structure.xml 66.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselKazimierzModzelewski">Witam państwa na posiedzeniu Komisji Stosunków Gospodarczych z Zagranicą. Proponuję następujący porządek dzienny. Punkt pierwszy - omówienie planu pracy Komisji na 1995 r., prezydium prosiło o uwagi w tej sprawie i punkt drugi - informacja ministra współpracy gospodarczej z zagranicą o węzłowych zadaniach tego resortu w 1995 r. Będzie referował minister L. Podkański. Czy są uwagi do pierwszego punktu naszych obrad, tzn. do planu pracy Komisji?</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselKazimierzModzelewski">Wcześniej nie nadeszły do mnie żadne uwagi, a więc rozumiem, że uwag nie ma. Wobec tego ja w imieniu prezydium zgłoszę autopoprawki. Wynikły one w ostatniej chwili, po rozmowie z marszałkiem Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselKazimierzModzelewski">Po pierwsze, w styczniu - informacja o węzłowych zadaniach resortu. Jest sprawa dzisiejsza, którą za chwilę będzie referował pan minister oraz przyjęcie planu pracy Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselKazimierzModzelewski">W marcu rozpatrzyć mamy sprawozdanie podkomisji o poselskim projekcie ustawy o Generalnym Inspektorze Celnym /druk nr 604/ na wspólnym posiedzeniu Komisji z Komisjami: Samorządu Terytorialnego, Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów; Ustawodawczej oraz Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoselKazimierzModzelewski">Trzecia autopoprawka dotyczy planu na czerwiec 1995 r. - organizacja i funkcjonowanie biur radców handlowych i polskich przedstawicielstw handlowych za granicą.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PoselKazimierzModzelewski">Przewidujemy też dwa posiedzenia wyjazdowe. W Łodzi - dla omówienia problemów eksportu przemysłu lekkiego i w Toruniu - dla omówienia eksportu towarów rolno-spożywczych.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PoselKazimierzModzelewski">Ponadto przedmiotem posiedzeń będą projekty ustaw skierowanych do Komisji przez Prezydium Sejmu. Prawdopodobnie będzie ich więcej niż 5. Czy są jeszcze inne uwagi? Czy możemy przyjąć autopoprawki? Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, rozumiem, że przyjęliśmy plan pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselKazimierzNycz">Mam pytanie do pana ministra Podkańskiego. Dziś na posiedzeniu podkomisji pan wiceminister M. Leśny poinformował, że rząd niebawem przedłoży 4 projekty ustaw, które będą obowiązywać w zamian za nowelizację prawa celnego. Czy te wszystkie projekty ustaw mają być przedłożone i w takim trybie mają być procedowane, żeby weszły w życie najpóźniej z dniem 1 lipca br.? Dziś na posiedzeniu podkomisji, której przewodniczącym jest pan poseł K. Pańtak, też przyjęliśmy ambitny zamiar zakończenia prac nad projektami do połowy marca. Ponieważ w procedowaniu, które powinno odbyć się błyskawicznie, istotną rolę będzie odgrywać nasza Komisja, czy nie należałoby już dziś uwzględnić tego w planie pracy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselKazimierzModzelewski">Z chwilą skierowania projektów ustaw do Komisji przez Prezydium Sejmu, będą one brane pod uwagę, ponieważ już zostały uwzględnione w naszym ramowym planie pracy. Musimy przegłosować przyjęcie planu pracy, bo jest to nieodzowna formalność. Podkreślam, że jest to plan ramowy, bo życie nas często wyprzedza.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselKazimierzModzelewski">Kto jest za przyjęciem propozycji przedstawionych przez prezydium Komisji wraz z autopoprawkami?</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PoselKazimierzModzelewski">W głosowaniu posłowie przyjęli jednogłośnie przestawiony przez prezydium Komisji ramowy plan pracy wraz z autopoprawkami.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PoselKazimierzModzelewski">Przechodzimy do punktu drugiego - informacja o węzłowych zagadnieniach resortu współpracy gospodarczej z zagranicą w 1995 r. Proszę ministra Podkańskiego o wprowadzenie do tematu.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PoselKazimierzModzelewski">Minister współpracy gospodarczej z zagranicą Lesław Podkański: Chciałbym dziś zaprezentować problematykę z zakresu funkcjonowania resortu współpracy gospodarczej z zagranicą, w kontekście hierarchii wartości zadań, jakie w najbliższych miesiącach, jak również w ciągu całego roku będą naszym wspólnym udziałem.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#PoselKazimierzModzelewski">Rozpocznę od spraw, które pojawiły się w pytaniu pana posła K. Nycza, a mianowicie od problematyki związanej z ratyfikacją dokumentów końcowych Rundy Urugwajskiej GATT, niosącej ze sobą szeroki wachlarz zadań. Będzie one bardzo wnikliwie analizowane w rządzie i parlamencie. Rząd będzie musiał przedstawić wiele propozycji w zakresie regulacji prawnych i ustaw, niezbędne decyzje muszą zapaść w parlamencie. Niektóre ratyfikacje będą udziałem pana prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#PoselKazimierzModzelewski">Poinformuję państwa o tym szczegółowo, bo uważam, że jest to dzień, kiedy po raz pierwszy możemy na forum publicznym pewnego typu informacje zaprezentować. Dziś bowiem na Radzie Ministrów zgłosiłem wniosek, aby w tym przedmiocie Rada Ministrów powołała specjalną grupę ekspertów, która zajęłaby się dokonaniem przeglądu niezbędnych zmian, a później przygotowaniem projektu tych zmian, a następnie uruchomieniem procedur dotyczących przygotowania dokumentów prawnych. Zadaniem numer jeden dla resortu współpraca gospodarczej z zagranicą roku będzie przeprowadzenie w maksymalnym wymiarze wszystkich niezbędnych prac, jakie nakłada na rząd polski, na państwo polskie dokument końcowy Rundy Urugwajskiej GATT i powołanie Światowej Organizacji Handlu /WTO/. Oznacza to konieczność nadzwyczajnej intensyfikacji prac, przede wszystkim legislacyjnych, by ostatecznie doprowadzić do zgodności i prawa polskiego z końcowymi postanowieniami Rundy Urugwajskiej.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#PoselKazimierzModzelewski">Tu należy podkreślić, że gros tych prac spada na Główny Urząd Ceł, a przede wszystkim na kompleksowe uregulowanie postępowania w sprawach celnych. Po wnikliwym przeanalizowaniu w Ministerstwie Współpracy Gospodarczej z Zagranicą dotychczasowego dorobku, jaka również i uzgodnień i uwag, które do tej pory zostały zebrane przez resort w zakresie projektu nowelizacji ustawy Prawo celne, uznaliśmy, że już dziś nie ma ani sensu ani potrzeby, ani też konieczności, aby w dalszym ciągu prowadzić prace nad nowelizacją ustawy Prawo celne. Nie spełni to ani warunków dotyczących dopasowania naszych rozstrzygnięć do dokumentów końcowych Rundy Urugwajskiej, ani harmonizacji harmonizacji polskich przepisów prawnych z prawem Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#PoselKazimierzModzelewski">Z tych właśnie względów zaproponowałem, abyśmy przyjęli do wiadomości, iż w tej chwili sprawą priorytetową w zakresie dopasowywania naszego prawa w problematyce handlu zagranicznego, będzie pilne przygotowanie kilku projektów ustaw.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#PoselKazimierzModzelewski">Pierwszy z projektów  to projekt ustawy wprowadzającej w życie Kodeks celny. Projekt ten jest obecnie w opracowaniu i zaproponowałem dzisiaj, aby przeszedł on przez normalną procedurę rządową i został rozpatrzony przez Radę Ministrów w marcu. Należy więc zakładać, że na przełomie marca i kwietnia projekt ten trafiłby do parlamentu, a tym samym do Komisji Stosunków Gospodarczych z Zagranicą, która jest Komisją wiodącą w tych sprawach.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#PoselKazimierzModzelewski">Druga sprawa, to projekt ustawy wprowadzącej kodeks wartości celnej. Zostanie on przygotowany w tym samym terminie co poprzedni. Jest to uporządkowanie procesu dochodzenia do określenia wartości celnej na granicy, w momencie kiedy jest problematyczna zarówno deklarowana, jak i szacowana wartość celna przewożonego towaru.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#PoselKazimierzModzelewski">Kolejny projekt, to projekt ustawy o postępowaniach ochronnych dotyczących dumpingu, subwencji i postępowania w przypadku nieuczciwej konkurencji oraz nieuczciwym praktykom eksporterów na rynku polskim. W tej materii również przewidujemy, że rząd rozpatrzy ten projekt do końca marca i na początku kwietnia trafi on do parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#PoselKazimierzModzelewski">Następna sprawa związana jest z kolejnym aktem zaszeregowanym w randze ustawy. Myślę tu o ustawie o administracyjnym uregulowaniu obrotu z zagranicą. Przewidujemy też, że do końca  I kwartału rząd przyjmie ten projekt i na początku kwietnia przekaże do parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#PoselKazimierzModzelewski">Chciałem też poinformować, że w tym samym czasie rząd i parlament powinien dokonać procesu ratyfikacji dwóch umów międzynarodowych. Następnie powinien ratyfikować je także prezydent. Chodzi o konwencję z Kioto, do której Polska przystąpiła i jest jej członkiem oraz konwencję o oznaczeniu i kodowaniu towarów. Przewidujemy, że do końca kwietnia ratyfikacja ta będzie możliwa do przeprowadzenia i zostanie sfinalizowana.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#PoselKazimierzModzelewski">To są najważniejsze sprawy, które wiążą się w tej chwili z problemem niezbędnych rozstrzygnięć w zakresie koniecznych zmian regulacyjnych, wypływających z zobowiązań dotyczących Światowej Organizacji Handlu /WTO/.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#PoselKazimierzModzelewski">Skoro jesteśmy przy problematyce nowych projektów ustaw, chciałbym przy okazji poinformować Komisję, że obecnie znajdują się już na ukończeniu prace nad projektem ustawy o zasadach obrotu z zagranicą bronią i amunicją, materiałami wybuchowymi oraz wyrobami, technologiami i usługami, które mają szczególne znaczenie dla obronności, bezpieczeństwa lub innych ważnych interesów państwa polskiego.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#PoselKazimierzModzelewski">To byłoby tyle, jeśli chodzi o najważniejsze problemy dotyczące projektów nowych dokumentów i przewidujemy, że w pierwszej połowie roku trafią one do parlamentu, ewentualnie na przełomie I i II kwartału.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#PoselKazimierzModzelewski">Chciałbym też zasygnalizować najważniejsze zadania resortu w dziedzinie wielostronnych stosunków gospodarczych. Oczywiście to, co powiedziałem, również nosi charakter wielostronnych stosunków gospodarczych. Myślę, że Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, resort, który ja reprezentuję, będzie resortem wiodącym i prowadzącym wszystkie te zagadnienia na forum rządu i parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#PoselKazimierzModzelewski">Kolejna sprawa i uwaga, która związana jest z tą problematyką to, że ratyfikacja dokumentów, o których mówiłem przed chwilą, jest również jednym z niezbędnych warunków przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Myślę, że jeśli chodzi o wielostronne stosunki gospodarcze należy podkreślić, iż rząd i resort będą podejmować dalsze działania, mające na celu poprawę warunków dostępu do rynków Unii Europejskiej dla polskiego eksportu. Szczególnie należy zwrócić uwagę na poprawę w następujących dziedzinach: handlu tekstyliami, artykułami rolnymi, rybami oraz warunków konkurencji. A są nimi wszystkie postępowania antydumpingowe, ochronne, jak również problemy dotyczące pomocy państwa, w dziedzinie rynków i zakupów rządowych oraz w dziedzinie usług budowlanych i ich eksportu do naszych partnerów gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-3.19" who="#PoselKazimierzModzelewski">Kolejna sprawa w dziedzinie stosunków wielostronnych, dotyczy dalszych działań adaptacji gospodarczej i legislacyjnej, do aktualnych warunków działania eksporterów polskich w jednolitym rynku wewnętrznym Unii Europejskiej, w warunkach aktualnego etapu stowarzyszenia, jak i ewentualnego przyszłego członkostwa.</u>
          <u xml:id="u-3.20" who="#PoselKazimierzModzelewski">Inne zadanie związane jest z prowadzeniem negocjacji o uzyskanie pełnego członkostwa Rzeczypospolitej w Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. Była o tym mowa wczoraj, po powrocie pana wiceministra G. Kołodki z Paryża z zapowiedzią, że być może na przełomie I i II półrocza, latem tego roku, ostatecznie zapadnie pozytywna decyzja co do przystąpienia Polski do OECD.</u>
          <u xml:id="u-3.21" who="#PoselKazimierzModzelewski">Kolejne zadanie, bardzo istotne, związane jest z dalszym rozwojem współpracy z krajami CEFTA, w duchu wcześniej podpisanych dokumentów, jak również deklaracji poznańskiej podpisanej przez panów premierów 25 listopada ub.r. Deklaracja ta dotyczy zarówno przyspieszenia liberalizacji, jak i jej rozszerzenia w handlu artykułami rolnymi współpracy krajów CEFTA na wybrane dziedziny współpracy gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-3.22" who="#PoselKazimierzModzelewski">Chciałbym teraz przedstawić kilka najważniejszych zadań, wiążących się z regulacją obrotu handlu zagranicznego. Chodzi o wszystko, co dotyczy koncesjonowania, kontyngentowania, kontroli i nadzoru obrotów handlu zagranicznego. Oprócz działań ratyfikacyjnych, które notabene zostały również decyzją rządu Rzeczypospolitej Polskiej z 28 grudnia ub.r. uwieńczone wprowadzeniem z dniem 1 stycznia 1995 r. nowej taryfy celnej, zgodnej z postanowieniami dokumentów końcowych Rundy Urugwajskiej. W ślad za tą decyzją otrzymaliśmy wszystkie niezbędne koncesje i prawa, jakie są przydzielane członkom - założycielom Światowej Organizacji Handlu. Tym samym kwestia uporządkowania taryfy celnej została załatwiona.</u>
          <u xml:id="u-3.23" who="#PoselKazimierzModzelewski">Jest to bardzo bogaty i szeroki zestaw dokumentów, bo Rada Ministrów przyjęła pakiet 35 rozporządzeń ustanawiających nową taryfę celną. Po raz piewszy z początkiem tego roku został wdrożony pełny system regulacji, tzn. wszystkie niezbędne regulacje, które mają obowiązywać w obrocie rocznym, zostały decyzją Rady Ministrów wprowadzone i wdrożone z dniem 1 stycznia 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-3.24" who="#PoselKazimierzModzelewski">Niezależnie od tego podjąłem decyzję, by od początku lutego br. reaktywować prace międzyresortowej komisji, która opracuje propozycje zmian przepisów celnych na 1996 r. Istotne jest, aby wszystkie niezbędne zmiany stawek celnych na 1996 r. wynikające z potrzeb naszej gospodarki, z nadzwyczajnych okoliczności, w tym również awarii, które miały miejsce w tym okresie, nie były zaskoczeniem. Awarii nie da się przewidzieć, ale trzeba być również przygotowanym na nie. Komisja powinna prowadzić prace cały czas i działać w tym przedmiocie.</u>
          <u xml:id="u-3.25" who="#PoselKazimierzModzelewski">Chciałem też poinformować, że zakres koncesjonowania i kontyngentowania w 1995 r. jest taki sam jak w 1994 r. Żadnych zmian, żadnych rewolucji dotyczących ograniczenia bądź rozszerzenia dotychczasowego systemu nie będzie. Natomiast uważam, że w 1995 r. po raz pierwszy, w sposób bardzo szeroki, prowadzony przez Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, sposób polegający na tzw. przeciwdziałaniu postępowaniu i nieuczciwej konkurencji na polskim rynku ze strony importerów towarów, poprzez przeprowadzanie postępowań ochronnych.</u>
          <u xml:id="u-3.26" who="#PoselKazimierzModzelewski">Zapewne większość z państwa zna sprawę, ale pozwolę sobie przypomnieć, że na etapie budowy gospodarki wolnorynkowej, pierwsze postępowanie ochronne zostało przeprowadzone dopiero w 1994 r. Dotyczyło to przywozu do Polski nadmiernej ilości nawozów azotowych ze Wschodu i ustanowiliśmy tym samym kontyngent przywozowy na 1995 r., by zachować i wyjść naprzeciw postulatom polskiego przemysłu.</u>
          <u xml:id="u-3.27" who="#PoselKazimierzModzelewski">Kolejnym blokiem bardzo intensywnych prac w Ministerstwie Współpracy Gospodarczej z Zagranicą będzie działalność promocyjna. Będzie ona realizowana poprzez system przepływu informacji, zarówno z kraju na zewnątrz, jak i z zewnątrz do kraju. Jest to w tej chwili realizowane w ramach po raz pierwszy, zapowiadanego przeze mnie w Komisji Stosunków Gospodarczych z Zagranicą, a przyjętego i uzgodnionego międzyresortowo - programu promocji polskiej gospodarki, polskich firm, polskich towarów i usług, polskiej nauki, kultury, turystyki w ramach uzgodnionego międzyresortowo i przyjętego programu promocji.</u>
          <u xml:id="u-3.28" who="#PoselKazimierzModzelewski">Oczywiście tu zależy nam przede wszystkim na następujących działaniach: na szerzeniu wiedzy na temat warunków handlu z konkretnym rynkiem, czyli zakresu i poziomu ceł i kontyngentów i innych elementach charakteryzujących dany rynek, jeśli chodzi o wiarygodność i solidność partnerów, jak również pośrednictwo wobec partnerów gotowych do współpracy między zainteresowanymi państwami, między zainteresowanymi podmiotami gospodarczymi. Będziemy szerzyli także informację o skutkach ekonomicznych zawieranych umów bilateralnych i wielostronnych, jak również pomoc w sformułowaniu atrakcyjnej zachęty eksportowej.</u>
          <u xml:id="u-3.29" who="#PoselKazimierzModzelewski">Bardzo ważnym zadaniem również będzie konsolidacja przygotowywanych wcześniej zatwierdzonych przez rząd i obecnie realizowanych zadań polityki proeksportowej państwa. W szczególności zostaną w I kwartale br. sfinalizowane prace nad stworzeniem efektywnego systemu ubezpieczeń i gwarancji kredytów eksportowych, w tym również z wykorzystaniem przewidzianego przez ustawę poziomu 31 bln zł na ubezpieczenie kontraktów eksportowych.</u>
          <u xml:id="u-3.30" who="#PoselKazimierzModzelewski">Zadania promocji to przede wszystkim zadania informacyjne, organizacyjne i finansowe wspieranie działalności eksportowej podmiotów gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-3.31" who="#PoselKazimierzModzelewski">Drugi bardzo ważny element, o którym już wstępnie sygnalizowałem państwu to kwestia usprawnienia przepływu informacji rynkowej i w tym przedmiocie zostało uruchomione Centrum Informacji Rynkowej, działając przy Ministerstwie Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, które jest do usług wszystkich zainteresowanych firm i podmiotów - i tych, którzy szukają partnera, i tych, którzy posiadają ofertę i chcą skierować ewentualnie swoje działanie na określone rynki.</u>
          <u xml:id="u-3.32" who="#PoselKazimierzModzelewski">Chcę również wymienić państwu priorytety geograficzne polskiej promocji w 1995 r. Priorytetami takimi są rynki Unii Europejskiej, Rosja i Ukraina, Stany Zjednoczone i Daleki Wschód.</u>
          <u xml:id="u-3.33" who="#PoselKazimierzModzelewski">Oczywiście nie należy uważać, że tylko te rynki są dla nas ważne. Interesujące możliwości wiążą się również z rynkami Ameryki Południowej, ale wymienię te najistotniejsze.</u>
          <u xml:id="u-3.34" who="#PoselKazimierzModzelewski">Na cele promocji w br. posiadamy w budżecie 178 mld zł /starych/ i 17,8 mln zł /nowych/. Przy ministrze współpracy gospodarczej z zagranicą istnieje Rada Promocji, która jest ciałem opiniodawczym w sprawie dystrybucji wyżej wymienionych środków. System przyznawania tych środków również będzie podobny do systemu działającego w 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-3.35" who="#PoselKazimierzModzelewski">Chciałbym przedstawić państwu również kilka spraw z zakresu dwustronnych stosunków gospodarczych, przede wszystkim tych, gdzie widzimy największą możliwość zwiększenia polskiego eksportu i ewentualnego przyciągania inwestycji do Polski. Wymienię tylko niektóre z nich. Jeśli chodzi o system prawnotraktatowy, praktycznie mamy uregulowany i żadnych nowości w tym przedmiocie nie będzie. Chcę natomiast zasygnalizować, że podjąłem decyzję o odchodzeniu od wcześniej realizowanych, zgodnie z odpisanymi umowami, za zgodą dwóch stron, obowiązkowych posiedzeń komisji mieszanych do spraw współpracy zagranicznej i handlu z państwami z Europy Zachodniej. Za zgodą rządów i tych państw odpowiednich ministrów zmieniliśmy formułę tych spotkań. Wprowadzone są tzw. konsultacje gospodarcze, które oceniają zarówno działalność traktatową, jak i wzajemnie oceniają możliwość dalszej współpracy.</u>
          <u xml:id="u-3.36" who="#PoselKazimierzModzelewski">Chcę poinformować Komisję, że w br. przewiduję wizyty wraz z przedstawicielami komisji i ewentualnie również biznesu, w następujących państwach: w Holandii, Szwajcarii, Francji, Kanadzie, USA i na Ukrainie. Są to te wizyty, które już zostały potwierdzone, w związku z tym mogę już odpowiedzialnie przedstawić państwu te kierunki, również wyjazdów, abyśmy mogli ewentualnie wspólnie planować współpracę i pobyty.</u>
          <u xml:id="u-3.37" who="#PoselKazimierzModzelewski">W Polsce natomiast potwierdzone są wizyty ministrów Republiki Federalnej Niemiec, Austrii oraz Włoch. Nie będę mówił już o wizytach na wyższym szczeblu - przedstawicieli i szefów rządów, ale wspomnę tylko o dwóch, które są przygotowywane. W najbliższym tygodniu, w sobotę pan premier Pawlak udaje się z jednodniową wizytą na Białoruś. Wszystko wskazuje na to, że  upełnomocniony wysłannik premiera Rosji Czernomyrdina, który przybywa do Polski w dniach 26-28 stycznia, przedstawi nam wstępną propozycję przyjazdu premiera Czernomyrdina do Polski.</u>
          <u xml:id="u-3.38" who="#PoselKazimierzModzelewski">Na pewno w 1995 r. wzmocnimy strukturę placówek ekonomiczno-handlowych z zagranicą, m.in. poprzez utworzenie 5 nowych placówek: w Estonii, Łotwie, Kazachstanie, Mołdawii i Gruzji. W dalszym ciągu, w zakresie stosunków dwustronnych, będziemy prowadzić bardzo intensywną pracę w zakresie integracji Polski z państwami Europy Środkowej i Wschodniej, również tych, które dążą do dołączenia do CEFTY.</u>
          <u xml:id="u-3.39" who="#PoselKazimierzModzelewski">Kolejny bardzo istotny przedmiot prac resortu będzie związany z prywatyzacją przedsiębiorstw funkcjonujących w handlu zagranicznym. Chcę przedstawić Komisji informację dotyczącą bardzo syntetycznej i zwięzłej oceny prywatyzacji w 1994 r. Jak państwo pamiętacie, przewidywaliśmy, że dochody z prywatyzacji jednostek handlu zagranicznego w 1994 r. wyniosą 100 mld zł  /starych/. Stan faktyczny środków odprowadzonych na dzień 31 grudnia 1994 r. przekroczył 405 mld zł, bez dochodu z tytułu prywatyzacji Stalexportu i Rolimpexu. Wcześniej podpisane, jeszcze przed moim przyjściem do resortu, porozumienie mówiło, iż dochody z prywatyzacji tych dwóch central będą udziałem dwóch resortów: 50% Ministerstwa Przekształceń Własnościowych i 50% Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą. Ja już się przy tym nie upierałem, najważniejsze, że dochody te trafiły do budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-3.40" who="#PoselKazimierzModzelewski">Na br. przewidujemy, że dochody z prywatyzacji powinny ukształtować się na poziomie 530 mld zł. W dalszym ciągu będą prowadzone prywatyzacje kapitałowe. Przewidujemy, że prywatyzację kapitałową uda nam się przeprowadzić w 4-6 firmach. W pierwszej kolejności przewidujemy do prywatyzacji kapitałowej firmy: Agromet-Motoimport, Inter-Vis, Centrozap, Impexmetal. Dochody z prywatyzacji kapitałowej powinny osiągnąć kwotę ok. 500 mld zł /starych/.</u>
          <u xml:id="u-3.41" who="#PoselKazimierzModzelewski">Prywatyzacji bezpośredniej poddamy grupę 2-4 firm. Najbardziej przygotowane do prywatyzacji bezpośredniej są dwie firmy: Polservice i Martwig-Szczecin. Będą również podjęte działania restrukturyzacyjne, czyli organizacyjno-finansowe, które będą poprzedzały prywatyzację w takich firmach jak Polimex-Cekop, Ciech, Minex. W br. będą też kontynuowane postępowania likwidacyjno-upadłościowe dotyczące 5 firm, m.in.: Polexpo, Polcargo-Małaszewicze, Polcargo-Consulting, Timex.</u>
          <u xml:id="u-3.42" who="#PoselKazimierzModzelewski">Postępowaniem naprawczym dotyczącym firm będących w zarządzie komisarycznym objęte będzie jedno przedsiębiorstwo. Firmy o złym stanie finansowym zostaną postawione w stan likwidacji bądź upadłości na podstawie ustawy o przedsiębiorstwach państwowych.</u>
          <u xml:id="u-3.43" who="#PoselKazimierzModzelewski">Chciałbym poświęcić również kilka zdań na temat istotnych, bo blisko związanych z realizacją postawionych przeze mnie zadań, zmian, jakie w tej chwili planowane są w Ministerstwie Współpracy Gospodarczej z Zagranicą. Z dniem 1 lutego wprowadzamy nową strukturę organizacyjną resortu. Uznaliśmy, że dotychczasowa struktura, charakteryzuje się znaczną liczbą małych komórek organizacyjnych, których wielkość i rozproszenie stały najczęściej w sprzeczności z zadaniami, które miały realizować. Uważam, że struktura ta tak dalej funkcjonować nie może. W propozycjach dotyczących zmian w resorcie zostało skonsumowane doświadczenie wynikające z dotychczasowego funkcjonowania tej struktury w czasie kilkunastu miesięcy mojej pracy w Ministerstwie Współpracy Gospodarczej z Zagranicą.</u>
          <u xml:id="u-3.44" who="#PoselKazimierzModzelewski">Dla zwiększenia możliwości egzekucyjnych, kontrolnych, zarówno w zakresie szeroko pojmowanej działalności integracyjnej, należy w tej chwili wydzielić bardzo silny segment współpracy wielostronnej, a więc ze Światową Organizacją Handlu, Unią Europejską, EFTA czy DEFTA, z drugiej strony należy w strukturze przewidzieć należytą ochronę strony polskiej oraz zapewnić odpowiednie tempo i jakość działań przystosowawczych w polskiej gospodarce i administracji. W takiej właśnie sytuacji w Ministerstwie Współpracy Gospodarczej z Zagranicą powstaje w tej chwili silny Departament Wielostronnych Stosunków Gospodarczych. Tak się będzie nazywał. Będzie on wzmocniony przez reaktywowany i na nowo powołany Departament Ekonomiczny oraz nowy Departament Polityki Handlowej i Postępowań Ochronnych.</u>
          <u xml:id="u-3.45" who="#PoselKazimierzModzelewski">W celu ujednolicenia zarządzania polityką handlową i poddania jej jednolitym regułom, utworzy się jeden Departament Dwustronnych Stosunków Gospodarczych i Promocji, co umożliwi efektywniejszą pomoc polskim firmom w dotarciu na rynki światowe. Pozwoli to również stworzyć jednolity system informacji i promocji z wykorzystaniem placówek ekonomiczno-handlowych za granicą. Chciałbym dodać, że z aktualnie obowiązujących 15 departamentów powstanie 12. Centralny Zarząd Inżynierii, który decyzją Rady Ministrów z dnia 28 grudnia 1994 r. zostaje włączony w struktury administracyjne Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, od 1 lutego 1995 r. będzie nazywał się Departamentem Obrotu Specjalnego. Zmniejsza się więc struktura departamentów, podział zadań, jak również podległość merytoryczna pod członków kierownictwa staje się czytelna.</u>
          <u xml:id="u-3.46" who="#PoselKazimierzModzelewski">Nowa struktura pozwala w tej chwili na wprowadzenie do resortu wszystkich spraw dotyczących kontroli obrotu towarami i technologiami podwójnego przeznaczenia. Myślę tu o tzw. ustawie COCOM i powołuję z dniem 1 lutego br. Departament Kontroli Eksportu. Tak się będzie nazywał departament, który zajmie się wszystkimi problemami i tematami związanymi z realizacją ustawy przyjętej przez parlament.</u>
          <u xml:id="u-3.47" who="#PoselKazimierzModzelewski">Myślę też, że jedynym, co pozostanie w tej chwili i będzie stanowić swoistego rodzaju barierę dla efektywnego funkcjonowania resortu, to będzie niski poziom płac w Ministerstwie Współpracy Gospodarczej z Zagranicą. Średnia płaca brutto za 1994 r. przekroczyła 8 mln zł  /starych/ i MWGzZ znajdowało się wśród resortów na końcu listy.</u>
          <u xml:id="u-3.48" who="#PoselKazimierzModzelewski">Wcześniej była to kwestia pewnego rodzaju wyrzeczeń z tytułu wyjazdu na placówki. W obecnych czasach sytuacja zmieniła się radykalnie i obawiam się, iż w tej chwili realizacja decyzji i orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i brak nowych rozwiązań, by członkowie nie tylko ścisłego, ale szerokiego kierownictwa resortu, mogli być reprezentantami skarbu państwa w radach nadzorczych przedsiębiorstw z udziałem skarbu państwa, naprawdę znacznie wpłynie na obniżenie poziomu kadr w Ministerstwie Współpracy Gospodarczej z Zagranicą. Za kilka milionów złotych /starych/ trudno będzie znaleźć specjalistów, którzy spełnialiby oczekiwania i wymagania, jakie nakłada na nich i rząd, i życie, i zobowiązania wewnętrzne i zewnętrzne.</u>
          <u xml:id="u-3.49" who="#PoselKazimierzModzelewski">Reasumując, nowa struktura w Ministerstwie Współpracy Gospodarczej z Zagranicą zmierza do tego, by ustanowić organ administracji, który będzie wyposażony w odpowiednie kompetencje i będzie odpowiedzialny za prawidłowy przebieg procesów integracyjnych oraz zapewni opracowanie koncepcji polityki handlowej w aspekcie integracji, przede wszystkim z Unią Europejską, ale również zapewni odpowiedni zakres metod ochrony rynku krajowego oraz promocji eksportu, który będzie koordynowany przez administrację rządową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselKazimierzPantak">Pan wiceminister M. Leśny dziś w podkomisji stwierdził, że Kodeks celny i Kodeks wartości celnej, a także dwie pozostałe ustawy, o których mówił pan minister, muszą wejść w życie 1 lipca 1995 r., bo inaczej tracimy uprawnienia związane z przystąpieniem do  Światowej Organizacji Handlu. W związku z tym mam pytanie, czy to rzeczywiście tak jest? Jeśli bowiem projekt ustawy znajdzie się w parlamencie na przełomie marca i kwietnia, to będzie trudno sobie to wyobrazić, aby do końca czerwca zaczął obowiązywać. Kodeks nie może być ustawą pilną, przynajmniej tak mi się wydaje, trzeba to sprawdzić w regulaminie. Nie widzę więc możliwości, żeby te ustawy, jeżeli zostaną złożone w marcu i w kwietniu, powiedzmy, będą czytane w Sejmie, weszły od 1 lipca 1995 r. w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselJanSwirepo">Panie ministrze, jak pan widzi sytuację na naszej granicy  zachodniej, szczególnie jeżeli się weźmie pod uwagę, że 30 marca br. granica celna całej Wspólnoty Europejskiej przeniesie się na naszą granicę zachodnią. Specjaliści mówią, że czas odprawy celnej wzrośnie prawie dwukrotnie. A biorąc pod uwagę fakt, że już w tej chwili samochody ciężarowe stoją dosyć długo, sytuacja ta drastycznie pogorszy się. To będzie miało duży wpływ na nasz eksport.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselJanSwirepo">Następna sprawa, to zakładany wzrost eksportu niesie ze sobą także wzrost wyjazdów naszych samochodów ciężarowych za granicę. Nie może powtórzyć się sytuacja z 1994 r., kiedy przewoźnicy jeździli  i każdorazowo musieli się starać w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej o otrzymanie zezwolenia na wyjazd. Dawano zezwolenia jednorazowe. To ogranicza planowanie wyjazdów, a ponadto podraża koszty. Czy nie byłoby dobrze przeprowadzić negocjacji na temat zwiększenia tych limitów lub ich wycofania, zwłaszcza po wprowadzeniu przez Niemców opłat autostradowych na samochody ciężarowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselJerzyKoralewski">Mam krótkie pytanie dotyczące zezwoleń na pracę. Jest to zbliżenie z Unią Europejską. Wiemy, że w ubiegłych latach zezwolenia na pracę były problemem. Czy kreuje się obecnie jakąś nową politykę, czy liczba zezwoleń na pracę, myślę zwłaszcza o RFN, będzie większa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselKazimierzModzelewski">Chciałem się dowiedzieć, jak i kiedy rząd opracuje nowy system zarządzania, zgodnie ze "Strategią dla Polski przyjętą przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselKazimierzModzelewski">Chcielibyśmy się dowiedzieć, czy są już takie poczynania rządu, kiedy to się odbędzie i jak na tym tle będzie wyglądać Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PoselKazimierzModzelewski">Drugi temat dotyczy ustawy o administracyjnym uregulowaniu obrotu z zagranicą. Chciałbym prosić, aby pan minister nieco szerzej wyjaśnił tę sprawę, bo ona mnie trochę niepokoi.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PoselKazimierzModzelewski">Trzeci temat to usługi budowlane w ramach tzw. limitu. Wiemy, że w stosunku do polskich wykonawców stosowane są restrykcje. Miało się to zmienić. Ja sam rozmawiałem z ambasadorem Niemiec, który uspokajał mówiąc: "poczekajcie, będzie Kohl, to się to zmieni". My nie stosujemy żadnych utrudnień w stosunku do przedsiębiorstw niemieckich, a jest ich grubo ponad 2 tys. Wiem, że działa jakaś komisja w tej sprawie, ale uważam, że trzeba ten problem generalnie załatwić. Nie może być takiej sytuacji, że my musimy płacić tyle pracownikom, ile płaci się w Niemczech, faktycznie jesteśmy wtedy bez konkurencji, bo przecież trzeba tam dojechać, trzeba zakwaterować itd., a to kosztuje. My nie narzucamy Niemcom, ile mają płacić swoim pracownikom w Polsce. Bo gdyby oni również mieli płacić tyle swoim pracownikom, co Polakom, to nikt by tu przedsiębiorstwa nie założył.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PoselKazimierzModzelewski">Trzeba jasno powiedzieć, że tak nie może dalej być. W przeciwnym przypadku będziemy musieli wnieść jako Komisja dezyderat do marszałka Sejmu i do rządu, ażeby te sprawy jednak załatwić. Są to bardzo ważne sprawy dla Polski.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#PoselKazimierzModzelewski">Przypomnę, że z tego tytułu mieliśmy obrót w granicach 3 mld DM, a więc jest to suma nie do pogardzenia. Dla Niemiec jest to niewiele, ale dla Polski sporo, zwłaszcza dla przedsiębiorstw budowlanych. Wiadomo też, że w tej chwili sytuacja w budownictwie jest trudna. Budujemy mało, mając ogromny potencjał budowlany.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#PoselKazimierzModzelewski">Czwarta sprawa dotyczy ochronnej taryfy celnej, która była przewidziana do 1997 r., rząd uzyskał zezwolenie na jej przedłużenie do 1999 r. i sprawa dumpingu. Muszę powiedzieć, że byłem zaskoczony, gdy w paru krajach zachodnich zobaczyłem, że w hurtowniach ceny na te same towary są dużo wyższe niż w polskich hurtowniach. To jest zastanawiające. Pytałem się, jak to się dzieje. Przecież chociażby przewóz kosztuje. Po cichu powiedziano mi, że po pierwsze oni mają mniejsze podatki dochodowe, a nawet są zwalniani od podatku w ogóle. Dlaczego? Nie mówię tu o podatkach obrotowych, bo z tego jest generalnie zwolnienie przy eksporcie. Nawet sam podatek od wynagrodzeń wystarcza na dobrą finansową egzystencję państwa.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#PoselKazimierzModzelewski">Kilkakrotnie wnosiliśmy, jako Komisja, żeby przy eksporcie przynajmniej symoblicznie, jak to jest na Węgrzech, w Czechach czy Słowacji, obniżyć podatek. Niestety, w Polsce Ministerstwo Finansów jest nadal ministerstwem poborców podatkowych, ministerstwem komorników, a nie resortem gospodarczym. Uważam, że tak być dalej nie może. Przecież wiadomo, że trudniej jest wyeksportować, bo trzeba zadbać o marketing na tym terenie, trzeba tam pojechać, trzeba wszystko przewieźć, a więc powinny być jakieś zachęty, a nie tylko gwarancje kontraktowe.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#PoselKazimierzModzelewski">Jest jeszcze jeden bardzo ważny temat. Często spotykam się i budzi to nawet zdziwienie w państwach zachodnich, że polskie przedsiębiorstwa konkurują ze sobą w tych państwach. Okazuje się, że potrafią czasem obniżyć ceny i o 50%. Jest to niedopuszczalne. Kiedy w Polsce startują jednocześnie trzy firmy zachodnie, to dogadują się między sobą i o kontrakt stara się tylko jedna. Ja wiem, że administracyjnie jest bardzo trudno rozwiązać tę sprawę, ale coś trzeba zrobić. Nie może być wolnej amerykanki, bo jest to ze szkodą dla polskiej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#PoselKazimierzModzelewski">Odnośnie do płac, jako ciekawostkę pokażę państwu "Kurier Ilustrowany" z 1926 r., gdzie minister spraw wewnętrznych ustalił całą tabelę wysokości wynagrodzeń. Prezydent Rzeczypospolitej zarabiał wtedy 5 tys. zł, najniższa pensja woźnego w szkole wynosiła wtedy 100 zł. W sumie było 13 kategorii. Ponadto były  dyrektywy. Na przykład, że każdy starosta musi przyjąć obywatela. Jeśli nie przyjmie, jest karany natychmiast mandatem w wysokości 50 zł. I to było wszystko. Emerytury i renty, jeśli inflacja nie przekraczała 2% - nie były rewaloryzowane, jeśli przekraczała - były nowelizowane o tę wysokość, automatycznie. Nie było żadnych ustaw. My tu siedzimy, męczymy się, a wtedy minister spraw wewnętrznych jednym rozporządzeniem załatwiał sprawy, które dziś wymagają chyba ze 20 ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselJanChojnacki">Mam do pana ministra Podkańskiego pytanie związane z tworzeniem nowych departamentów w Ministerstwie Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, czy to jest w ramach nowej struktury, czy też przy istniejącej, jest to tworzenie nowych, dodatkowych departamentów. Czy nie będzie zagrożenia, że poprzez gąszcz urzędników nie będzie można nigdy dostać się do ministra, czy nawet dyrektora departamentu?</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselJanChojnacki">Drugie pytanie dotyczy rad nadzorczych. Czy pan minister ma rozwiązanie, jak pilnować przekształceń i funkcjonowania firm, które uległy prywatyzacji czy przekształceniom, a jednocześnie nie mogą dać swoich najlepszych pracowników do rad nadzorczych. Czy dysponuje pan rezerwową i na tyle dobrą kadrą, np. w postaci sprzątaczek, bo uważam, że gdyby sprzątaczki były w radach nadzorczych, to nie byłoby nigdy tego krzyku. Tylko dlatego, że zasiadają w nich ludzie, którzy są najlepszymi pracownikami, jest ten krzyk.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselJanChojnacki">Czy nie byłaby wskazana propozycja, że dane przedsiębiorstwa płacą, ale nie bezpośrednio tym urzędnikom, którzy pełnią te role, tylko ministrowi, a minister tymi pieniędzmi w odpowiedni sposób wynagradza. Jakieś rozwiązanie trzeba przecież znaleźć, bo ja osobiście nie chcę, aby trzecio- czy czwartorzędny urzędnik był w radzie nadzorczej poważnego przedsiębiorstwa, które ma przynosić państwu określone zyski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselKazimierzModzelewski">Uzupełniając wypowiedź pana posła J. Chojnackiego, chciałbym powiedzieć, że jest to niezgodne z Kodeksem pracy, który mówi, że człowiek powinien pracować 8 godzin. U mnie w przedsiębiorstwie płacę za następne pierwsze 2 godziny 50%, a powyżej 10 godz. - całe 100%. Coś więc mi się nie zgadza z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, bo kogo można zmusić, aby już po pracy, pracował za darmo?</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselKazimierzModzelewski">Jeśli są to przedsiębiorstwa skarbu państwa, to powinno się tam delegować najlepszych ludzi, żeby tych państwowych dóbr nie przemarnotrawili.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselMalgorzataWiniarczykKossakowska">Uważam, że pan przewodniczący wykazuje olbrzymią odwagę kwestionując orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. To jest rzeczywiście niesamowita sprawa. Ale chciałam zadać krótkie pytanie panu ministrowi Podkańskiemu. Otóż 2-3 miesiące temu postulowaliśmy w ramach Komisji Stosunków Gospodarczych z Zagranicą odbycie sejmowej debaty dotyczącej w ogóle współpracy gospodarczej z zagranicą i wszelkich problemów z tym związanych. Mam w związku z tym pytanie. Na najbliższym posiedzeniu odbędzie się debata ekologiczna, następnie debata poświęcona problemom obronności kraju i w ogóle nt. współpracy gospodarczej z zagranicą, czy są jakiekolwiek dokumenty na ten temat?</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselMalgorzataWiniarczykKossakowska">Komisja w jakimś określonym przez pana oczywiście czasie, bo rozumiem, że to Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą występuje z wnioskiem w tej sprawie. Czy może pan coś na ten temat powiedzieć? Czy jest już jakiś konkretny wniosek w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MinisterLeslawPodkanski">Zacznę od odpowiedzi na ostatnie pytanie, gdzie i na  jakim etapie jesteśmy. W Ministerstwie Współpracy Gospodarczej z Zagranicą przygotowano stosowne materiały dotyczące tematyki przyjętej  przez nas wspólnie. Materiały zostały rozesłane do uzgodnień międzyresortowych.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#MinisterLeslawPodkanski">W pierwszej turze uzgodnień międzyresortowych kilkanaście resortów zgłosiło drobne, kosmetyczne i w sumie mało znaczące uwagi. W ostatnich 2 tygodniach otrzymaliśmy bardzo bogatą korespondencję z Ministerstwa Spraw Zagranicznych podpisaną przez pana wiceministra R. Mroziewicza - 8 stron istotnych uwag dotyczących generalnie współpracy gospodarczej z zagranicą. Może zacytuję tylko pierwszy fragment tej wypowiedzi, w której jest powiedziane, że MSZ nie wyraża zgody na to, aby taki temat był rozpatrywany na forum parlamentu. Uważa, że jeśli już, to może być rozpatrywany temat "Polityka handlowa państwa polskiego", a nie problematyka współpracy gospodarczej z zagranicą.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#MinisterLeslawPodkanski">Wczoraj zarządziłem ostatnią uzgodnieniową konferencję międzyresortową. Rozbieżności, jakie się pojawią, będziemy rozpatrywać na posiedzeniu rządu. W tej decyzji został zawarty także projekt odbycia debaty parlamentarnej na ten temat i sądzę, że na pewno odbędziemy taką debatę. Uważam, że to się bardzo dobrze składa, bo będzie można połączyć ją z procesami, które wiążą się z koniecznością ratyfikacji dokumentów końcowych Rundy Urugwajskiej GATT. Mam nadzieję, że będzie to w I połowie tego roku.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#MinisterLeslawPodkanski">Rady nadzorcze - kto ma pilnować interesu skarbu państwa. Ja w swoim ministerstwie postępowałem w sposób następujący. Opowiem krótko historię, bo jest to ważne z punktu widzenia pewnego procesu zjawiska, jakim jest akcja "czyste ręce". Wtedy gdy po raz pierwszy otrzymałem zapytanie od prokuratora generalnego, ministra sprawiedliwości pana W. Cimoszewicza z prośbą o odpowiedź na takie pytania, udzieliłem absolutnie pełnej i wiarygodnej odpowiedzi dotyczących okresu ostatnich 4 lat. Zebrałem również dane od firm, których w radach nadzorczych byli przedstawiciele resortu 2-3 lata temu, żeby dać jak najbardziej pełny obraz tego zagadnienia i wiarygodne informacje.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#MinisterLeslawPodkanski">Zleciłem wówczas moim prawnikom doszukiwania się głębszej sprawy niż ustawa korupcyjna z 1992 r., bo nie wierzyłem, że pan wicepremier W. Cimoszewicz miał tylko i wyłącznie ją na uwadze. I wówczas dotarliśmy do tej ustawy z 1981 r., pana gen. W. Jaruzelskiego. Zaczęliśmy analizować, czy i jaka jest interpretacja tych dwóch wynagrodzeń. Ale w tym samym czasie, kiedy to wyjaśnialiśmy, wydałem moim pracownikom dyspozycję następującą: do momentu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego pracujecie w radach nadzorczych i pobieracie również stosowne z tego tytułu wynagrodzenie. Nawet część osób nie skorzystała z tego mojego polecenia, po prostu przestraszyli się i zawiesili pobieranie pieniądzy z tytułu pracy w radach nadzorczych.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#MinisterLeslawPodkanski">Po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego już następnego dnia wykonałem w Ministerstwie Współpracy Gospodarczej z Zagranicą następujące operacje:</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#MinisterLeslawPodkanski">1/ zabroniłem pobierania jakichkolwiek środków finansowych z tytułu prac w radach nadzorczych członkom kierownictwa tzw. "R",</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#MinisterLeslawPodkanski">2/ poleciłem, by wszyscy pracowali w radach nadzorczych w dalszym, ciągu reprezentując skarb państwa bezpłatnie,</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#MinisterLeslawPodkanski">Odpowiadając na pytanie pana posła, twierdzę, że tego nie da się rozwiązać. Orzeczenie Trybunału jest również dwoiste, aczkolwiek samo orzeczenie jest czytelne, to komentarz i uzasadnienie są dwubarwne. Uważam, że w tej chwili bez nowej regulacji umożliwiającej pracownikom administracji publicznej pełnienie w imieniu skarbu państwa funkcji w radach nadzorczych, nie ma możliwości rozwiązania tego problemu, który łączy nadzór z kontrolą i odpowiedzialnością. I to jest moje zdanie w tej materii.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#MinisterLeslawPodkanski">Jeśli chodzi o strukturę, to koncepcja zmiany struktury resortu rodziła się bardzo długo. Wykorzystałem doświadczenia moich poprzedników, bo tak się niestety składało, że każdy  z poprzednich ministrów też zmieniał strukturę organizacyjną dokonywał w niej mniejszych lub większych zmian. Były też swego rodzaju paradoksy. Na przykład sytuacja, w której w ramach starej, istniejącej struktury, problematyka działań regulacyjnych, czyli instrumentów regulacji handlu zagranicznego, podlegała jednemu podsekretarzowi stanu, a problematyka kontroli obrotu regulacji, czyli inaczej mówiąc realizacji tych regulacji, a więc wydawanie pozwoleń, kontyngentów, koncesji - innemu. W tej sytuacji nie można było znaleźć odpowiedzialnego, ponieważ odpowiadały za to dwie struktury, dwie komórki.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#MinisterLeslawPodkanski">Zmieniając strukturę wykorzystuję istniejący potencjał i zmniejszam liczbę departamentów. Podjąłem też bardzo odważną decyzję, co niniejszym oświadczam przed Komisją, że po raz pierwszy od 6 lat w moim ministerstwie ministrowi nie będą podlegały bezpośrednio żadne departamenty. Wszystkie funkcje, które dotychczas były mniej lub bardziej legalnie czy nielegalnie przypisane szefowi resortu, oddaję do pionów podległych podsekretarzom stanu. Ja mam tylko komórkę, wolną w tej chwili, bo nie zatrudniam żadnego doradcy.</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#MinisterLeslawPodkanski">Z drugiej strony ministrowi będą podlegali szefowie jednostek centralnych, które pozostają w nadzorze resortu współpracy gospodarczej z zagranicą.</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#MinisterLeslawPodkanski">Tak więc wszystkie merytoryczne zadania schodzą w dół, do podsekretarzy stanu, biorąc logistykę merytoryczną, organizacyjną i prawną. Taką strukturę zaproponowałem. Jeżeli państwo sobie życzą, przedstawię schematy i starej struktury i nowej, żeby państwo mogli porównać, co przez takie pociągnięcie zostało osiągnięte i na ile czytelniejsza będzie również struktura resortu wykorzystująca wszystkie dotychczasowe możliwości organizacyjne i kadrowe.</u>
          <u xml:id="u-11.13" who="#MinisterLeslawPodkanski">Jeśli chodzi o sprawy poruszone w wypowiedzi pana posła K. Modzelewskiego, zacznę od pytania, na jakim etapie jest sprawa zmiany tzw. centrum administracyjnego. Jestem na to przygotowany i notabene ten projekt zmiany struktury mojego resortu wybiega naprzeciw potrzebom również w perspektywie zmian w strukturze rządu.</u>
          <u xml:id="u-11.14" who="#MinisterLeslawPodkanski">Przygotowany jestem do wprowadzenia procesu przekształcenia Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą w Ministerstwo Międzynarodowej Integracji i Współpracy Gospodarczej. Wprowadziłem również taki temat do ramowego planu pracy Rady Ministrów na I półrocze 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-11.15" who="#MinisterLeslawPodkanski">Moja wizja jest następująca. Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą w pierwszej fazie będzie przekształcone w Ministerstwo Międzynarodowej Integracji i Współpracy Gospodarczej, które przejmie wszystko, co w tej chwili jest w tym resorcie, a docelowo również, moim zdaniem, powinna się w nim znaleźć problematyka biura prowadzonego obecnie przez pana wiceministra J. Saryusz-Wolskiego, czyli Pełnomocnik Rządu ds. Integracji Europejskiej oraz Pomocy Zagranicznej w Urzędzie Rady Ministrów. I tak to, moim zdaniem, miałoby wyglądać.</u>
          <u xml:id="u-11.16" who="#MinisterLeslawPodkanski">Jeśli chodzi o ustawę i związane z nią wątpliwości  o regulacji obrotu z zagranicą, to wyjaśniam, że chodzi tu o ustawę, w  której są wprowadzone wszystkie regulacje celne, w tym preferencje celne, czyli uwzględnienie preferencji celnych oraz usług i terminów realizacji tych preferencji. Jest to umożliwienie strukturze rządowej i administracyjnej wprowadzenie regulacji w dziedzinie, o której mówiłem.</u>
          <u xml:id="u-11.17" who="#MinisterLeslawPodkanski">Jeśli chodzi o restrykcje i sytuację na rynku niemieckim, przede wszystkim w zakresie eksportu polskich usług, padły tu dwa pytania. Chcę poinformować, że w zakresie stanowiska rządu polskiego, zarówno oficjalnego stanowiska mojego, jako ministra współpracy gospodarczej  z zagranicą, w zakresie również noty przesłanej przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, jak i stanowiska premiera w czasie rozmów z kanclerzem RFN, jednoznacznie stawialiśmy  i stawiamy te sprawy. W listopadzie ub.r. niemiecki minister gospodarki Rexrodt, w czasie moich rozmów w Bundestagu, odpowiedział, że te wewnętrzne restrykcje, dotyczące nadmiernych opłat manipulacyjnych i kosztów, jakie są ponoszone przez polskie firmy, zmuszane do opłat, bo jeśli tego nie zrobią, to nie mogą realizować swoich zadań na rynku niemieckim,  miały być zniesione.</u>
          <u xml:id="u-11.18" who="#MinisterLeslawPodkanski">Dziś ta sytuacja jeszcze nie jest rozwiązana, będziemy więc w dalszym ciągu monitować. Chcemy też w pełni wykorzystać limit przyznany nam przez stronę niemiecką zgodnie z umową. Oznacza to, że mamy ponad 20 tys. tzw. osobomiesięcy na rynku niemieckim w zakresie wszystkich usług: budowlanych, izolacyjnych, konserwatorskich.</u>
          <u xml:id="u-11.19" who="#MinisterLeslawPodkanski">Czy ochronna taryfa celna została przedłożona przez rząd? Nie. Wszystkie dotychczas przyjęte zobowiązania w zakresie ochrony polskiego rynku, w tym również uzgodnione w ramach umowy stowarzyszeniowej poziomy stawek celnych obowiązują, tak jak zostały przyjęte i uzgodnione. Przypomnę, że rząd polski może powoływać się w tej sprawie na art. 28 Układu Europejskiego. Dopuszcza on wprowadzanie instrumentów ochronnych w ściśle określonych sytuacjach. Jest też możliwość uzyskania przedłużenia ochrony polskiego rynku na zasadzie bądź to restrukturyzacji branży, bądź ochrony interesów społecznych, rozwiązania problemu bezrobocia itd.</u>
          <u xml:id="u-11.20" who="#MinisterLeslawPodkanski">Kolejna sprawa to problematyka generalnie dotycząca ratyfikacji dokumentów końcowych Rundy Urugwajskiej GATT. Chcę oświadczyć, że w momencie, kiedy została podpisana cała seria dokumentów ustanawiających Światową Organizację Handlu wówczas w jednym z nich znalazł się zapis mówiący, że członkowie - założyciele Światowej Organizacji Handlu przeprowadzą ratyfikację wszystkich i wprowadzą wszystkie niezbędne regulacje prawne w swoich państwach w ciągu 2 lat od dnia wprowadzenia w życie Światowej Organizacji Handlu. Wówczas były przewidziane dwa terminy wprowadzenia w życie Światowej Organizacji Handlu: 1 stycznia 1995 r. i 1 lipca 1995 r. Pod koniec ub.r. nastąpiło gwałtowne przyspieszenie i zapadła decyzja na zasadzie consensusu, głównych partnerów, członków założycieli Światowej Organizacji Handlu, że ma to wejść w życie z dniem 1 stycznia 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-11.21" who="#MinisterLeslawPodkanski">My również, przygotowując się do tego procesu, podjęliśmy decyzję o wprowadzeniu regulacji celnych z dniem 1 stycznia br., zgodnie z tym, co zostało przyjęte przez członków założycieli. Tym samym również przyjęliśmy zobowiązanie i to zostało zaakceptowane również przez polski rząd, że koncesje w zakresie artykułów rolnych zostaną wprowadzone równolegle z dniem 1 lipca 1995 r. Równolegle, tzn. wraz z wprowadzeniem koncesji rolnych w ramach naszego stowarzyszenia z Unią Europejską. Tak więc dwa procesy będą miały miejsce w jednym czasie.</u>
          <u xml:id="u-11.22" who="#MinisterLeslawPodkanski">W świetle tego podjęty już w parlamencie proces ratyfikacji wymaga od nas dużego wysiłku, aby maksymalną liczbę dokumentów przyjąć przed 1 lipca 1995 r. Znajdują się wśród nich także wspomniane dziś projekty ustaw. Terminy przekazania ich do parlamentu są przedstawione w wariancie pesymistycznym. Postaramy się oczywiście skierować je jak najszybciej do rządu, a potem do parlamentu, aby jednak zdążyły być przyjęte przed 1 lipca 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-11.23" who="#MinisterLeslawPodkanski">Jeśli nie wszystkie zostaną do tego czasu przyjęte, to z tego tytułu nie możemy ponosić pełnych konsekwencji dotyczących strat przywilejów. Będziemy negocjować, renegocjować i ewentualnie informować partnerów, na jakim etapie jest ten proces w parlamencie, w danym momencie. Dotyczy to również poszczególnych regulacji prawnych. Tak więc nie widzę tu znaczącego zagrożenia w dniu 1 lipca 1995 r. i na pewno nie będzie. Dołożymy wszelkich starań, by te regulacje, o których dziś mówiłem, maksymalnie szybko wprowadzić. Byłoby idealnie, gdyby udało się nam zrobić to do 30 czerwca 1995 r. włącznie.</u>
          <u xml:id="u-11.24" who="#MinisterLeslawPodkanski">To będzie bardzo trudne także i dlatego, że dokumenty końcowe Rundy Urugwajskiej GATT mówią, że Światowa Organizacja Handlu uznaje dokumenty ustawowe przyjęte przez poszczególne państwa w 31 dniu od momentu ich wejścia w życie. Potrzeba nam więc dodatkowo jeszcze jeden miesiąc od ostatecznego przyjęcia i wprowadzenia w życie dokumentów końcowych.</u>
          <u xml:id="u-11.25" who="#MinisterLeslawPodkanski">Sytuacja na polskiej granicy zachodniej. Problem ten nie dotyczy tylko nas, ale także naszych partnerów. Zwracaliśmy na to uwagę także w czasie rozmów z premierem Belgii. Nie jest to problem tylko polskich eksporterów czy importerów. Nasza granica już prawie w 80% jest również granicą w tranzycie. Kolejki, jakie są na polskiej granicy z jednej i drugiej strony, wynikają przede wszystkim z wzrastającej wręcz lawinowo liczby przejazdów tranzytowych i bez finansowego oraz organizacyjnego wsparcia i decyzji rządowych państw siódemki nie można tego problemu rozwiązać. Przewiduję nawet, w sposób bardzo wyraźny, że będą spiętrzenia i jeszcze większe problemy.</u>
          <u xml:id="u-11.26" who="#MinisterLeslawPodkanski">W 1994 r. podjęliśmy wiele decyzji, w tym również bardzo istotną decyzję dotyczącą przekazania środków z rezerwy Rady Ministrów na inwestycje w Świecku. Na tę inwestycję, która umożliwia również przeniesienie strumienia samochodów ciężarowych poza samą granicę, a tym samym odblokowania i uczynienia z niej w miarę przejezdnego szlaku komunikacyjnego. Twierdzę jednak, że możliwości finansowe zarówno centralne, jak i zaplanowane w projekcie budżetu wojewodów, tego problemu nie rozwiążą.</u>
          <u xml:id="u-11.27" who="#MinisterLeslawPodkanski">Nadmierne kolejki tworzą się szczególnie w okresie przed weekendem bądź w pierwszych dniach po weekendzie. Zaproponowałem więc, aby na polską wschodnią granicę przenieść blokadę wjazdu również w przypadku samochodów jadących tranzytem przez Polskę w dni weekendowe. Tym samym rozwiążemy dwa problemy: w soboty i niedziele nie zatruwają nam wozy tranzytowe naszego kraju, a więc rozwiązujemy problem z tytułu ochrony środowiska, i drugi praktyczny problem - że polskie samochody wjeżdżające w nocy w niedzielę będą pierwsze na granicy polsko-niemieckiej, a tym samym zdołają wcześniej przekroczyć granicę.</u>
          <u xml:id="u-11.28" who="#MinisterLeslawPodkanski">Oczywiście jest to rozwiązanie praktyczne, ale nie jest to rozwiązanie systemowe. Do systemowego rozwiązania w tej chwili jeszcze nie jesteśmy przygotowani. Ja nie mogę również przyjąć na siebie zobowiązań, że ten problem uda nam się rozwiązać z dnia na dzień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselKazimierzModzelewski">Jak rząd Polski zareagował na to, że Czesi wprowadzili opłaty za tzw. drogi szybkiego ruchu? Przecież my mamy też szybką drogę Katowice-Warszawa, jest zresztą takich dróg wiele, czy restrykcja ta będzie funkcjonować na zasadach wzajemności?</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PoselKazimierzModzelewski">Mam też wątpliwość, wynikającą z Kodeksu handlowego. Przeczytałem go dokładnie, znam go na pamięć, bo już 38 lat prowadzę firmę i muszę go znać. Tam jest wyraźnie powiedziane, że członek rady nadzorczej odpowiada materialnie, karnie i również politycznie. Mam więc pytanie, kto zgodzi się na takie, warunki nawet jeżeli będzie polecenie kierownictwa, żeby był w takiej radzie?</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PoselKazimierzModzelewski">Osobiście odwołałbym się do Trybunału Konstytucyjnego, dlatego że to jest niezgodne z konstytucją, żebym dłużej pracował i nic z tego nie miał. Są tu pewne niespójności. Prawo pracy wyraźnie mówi, że pracuje się 8 godzin. Oczywiście, mówi się także, że nie dotyczy to wyższych stanowisk, ale przecież tam mają być dyrektorzy, którzy nie muszą pracować więcej niż 8 godzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselKazimierzPantak">Myślę, że temat rad nadzorczych to jest temat na inne posiedzenie. Pan przewodniczący mówi tu o odpowiedzialości członków zarządu, a nie członków rady nadzorczej. Członek rady nadzorczej nie ma takiego zakresu odpowiedzialności o jakim tu jest mowa. Tak jest w Kodeksie handlowym zapisane.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselKazimierzPantak">Ponadto, jeżeli można, to proszę mi pokazać rady nadzorcze, które odbywały swoje posiedzenia poza godzinami pracy w urzędach? Jako parlamentarzysta znam wiele przypadków, być może nie w resorcie pana ministra Podkańskiego, ale np. w resorcie przemysłu i handlu. Urzędnicy i to często nie najlepsi, mieli po kilka funkcji, a praca w ministerstwie była substytutem albo w ogóle była tylko po to, aby można było otrzymać tę funkcję.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PoselKazimierzPantak">Proponuję raczej uregulować tę kwestię od strony prawnej, dajmy należyte wynagrodzenie, a nie stwarzajmy pewnych fikcji. Bo to jest stwarzanie fikcji. Jeszcze raz powtarzam, ja znam sytuację, gdzie rady nadzorcze odbywają się normalnie, w godzinach pracy i urzędnicy wędrują z jednego końca Polski na drugi. Taka jest prawda w niektórych przypadkach. Nie lamentujmy więc, a ewentualnie stwórzmy jasne struktury, płaćmy, dajmy należyte pensje.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PoselKazimierzPantak">Chciałbym powiedzieć, że rozumiem pana ministra Podkańskiego. To był dodatkowy bodziec do pracy, zachęta do pracy dla dobrych ludzi. Jestem prawnikiem i wiem, jakie są kadry prawników w urzędach wiem, że często są to bardzo słabi prawnicy, albo niezaradni, albo po prostu nieskromni. Natomiast inni dają sobie doskonale radę.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PoselKazimierzPantak">W tej chwili Trybunał Konstytucyjny przeprowadził wykładnię, zresztą na wniosek prezesa Rady Ministrów i w tej wykładni przepisów aktualnie obowiązujących, tj. przepisów, które nie zostały zmienione. Zmieńmy więc te przepisy i już.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselKazimierzModzelewski">Nie chcę dyskutować z tak doskonałym prawnikiem, ale chciałbym powiedzieć, że jako przewodniczący rady nadzorczej, m.in. spółdzielni, odpowiadałem do 6-krotnej wysokości swoich poborów. I na to jest dokument.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselKazimierzPantak">Ale to jest Prawo spółdzielcze. Chciałem natomiast powiedzieć, że członek rady nadzorczej nie jest w stosunku pracy. Proszę nie mylić tu Kodeksu pracy. Nawet często członek  zarządu spółki Prawa handlowego nie jest w stosunku pracy. Jest to kwestia odpowiedzialności wobec przepisów, wobec wspólników, wobec spółki, ale nie jest w stosunku pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselJanChojnacki">Powiedziałem o radach nadzorczych trochę więcej, ale wcale nie twierdzę, że jeden urzędnik powinien być członkiem sześciu rad nadzorczych. Nieszczęście polega na tym, że te przedsiębiorstwa zbudowano na terenie całej Polski. Bo gdyby wybudowano wszystkie w rejonie Warszawy, nie byłoby tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselJanChojnacki">Poza tym uważam, że ludzie, którzy pracują i są dobrymi fachowcami, tak jak dobry zawodnik jest zapraszany na mityngi i jeździ, bo za to mu płacą, tak samo i dobremu urzędnikowi, jeśli rzeczywiście jest dobry, należy również płacić. Niech jeździ z Przemyśla do Szczecina itd. Niech pilnuje interesu, bo jest to, jakby nie było, interes skarbu państwa. Ja w ten sposób do tego podchodzę.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PoselJanChojnacki">Mówi się, że to nie muszą być urzędnicy, a kto to ma być? Jeśli ja jestem właścicielem, to ja decyduję o tym, kto w moim imieniu ma go pilnować. Przecież jako minister za to odpowiadam, więc ja też powinienem typować ludzi, do których mam zaufanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselAndrzejMalinowski">Proponuję zakończyć dyskusję na temat rad nadzorczych, ponieważ mogą być jakieś sugestie na temat akurat tej dyskusji w tej Komisji w związku z Ministerstwem Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, a nam wcale o to nie chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselKazimierzModzelewski">Uważam, że dyskusji nigdy nie jest za dużo. I lepiej, gdy sobie to tutaj wyjaśnimy wszystkie sprawy, niż mamy je wyjaśniać gdzie indziej.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselKazimierzModzelewski">Chciałbym otwarcie powiedzieć, że ja nigdy nie byłem i nie będę w żadnej radzie nadzorczej firmy Prawa handlowego. Nie bronię więc nikogo, ale uważam, że jeżeli chce się, żeby ktoś dobrze pracował, to trzeba mu zapłacić. Mam taką zasadę u siebie w przedsiębiorstwie. Czy jeszcze ktoś z państwa chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselWladyslawSwies">Z tej dyskusji nic nie wynika. Tymczasem Ministerstwo Przekształceń Własnościowych prowadzi kursy dla przyszłych uczestników rad nadzorczych. Odbywają się dosyć ostre egzaminy, a więc uważam, że jakieś wnioski powinny jednak paść. Przedsiębiorstwa nie będą mieć dobrych wyników, jeżeli nie będą mieć dobrych doradców. Uważam więc, że jest to także interes państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselStanislawPason">Nadal uważam, że takie opowiadanie, że w radach nadzorczych mogą zasiadać emeryci, to przesada. Jeżeli firma np. handluje bronią i ma obrotu kilka bilionów złotych /starych/, to odpowiedzialność jest duża. Z całym szacunkiem, sądzę, że emeryci i renciści sobie zapracowali na te renty i emerytury i wydaje mi się, że jeżeli minister odpowiada za te firmy, to musi mieć wysokiej klasy fachowców, bo amatorzy nie powinni bawić się w prowadzenie dużego biznesu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MinisterLeslawPodkanski">W sprawie rad nadzorczych jesteśmy na razie bezradni. Bezdyskusyjnie, trzeba zmienić ustawę.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#MinisterLeslawPodkanski">Winien jestem jeszcze odpowiedź na pytanie. Chodzi o sytuację dotyczącą generalnie dostępu polskiego transportu ciężarowego do rynku niemieckiego również do tranzytu przez Republikę Federalną Niemiec i dalej, do państw Unii Europejskiej. W br. problem dotyczący zezwoleń jest w moim odczuciu problemem rozwiązanym. Zwiększa się liczba zezwoleń o kilkanaście procent w stosunku do 1994 r. Koncesje stałe są koncesjami otwartymi, czyli przewoźnik taki będzie mógł kilkadziesiąt czy kilkanaście razy wykorzystywać koncesję przewozową do wjazdu i wyjazdu.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#MinisterLeslawPodkanski">Natomiast jeśli chodzi o opłaty dotyczące reakcji naszego rządu na podstawę naszego sąsiada południowego, odpowiadam w imieniu ministra transportu, że przewidywane jest wprowadzenie tego typu opłat w ciągu najbliższego kwartału. Powinny być one wprowadzone na trasach szybkiego ruchu jako rozwiązanie równoważne w stosunku do naszych partnerów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselKazimierzModzelewski">Rozmawiałem z ministrem B. Liberadzkim. Jeśli chodzi o pozwolenie transportowe, to wygląda to w ten sposób, że eksporter, który wysyła swój towar i ma umowę eksportową, nie podlega limitowaniu w transporcie. I to jest o tyle dobrze, że wiele przedsiębiorstw ma takie umowy i jakby te limity, które były, powinny w zupełności wystarczyć dla tych, którzy przewożą, a nie bezpośrednio handlują czy eksportują.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselKazimierzModzelewski">Czy są jeszcze jakieś pytania? Nie widzę. Chciałem więc państwu podziękować i życzyć, aby w nowym roku wszystkie sprawy się udały. Zamykam obrady.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>