text_structure.xml 86.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam posłów i zaproszonych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Bardzo serdecznie witam przybyłego na nasze posiedzenie marszałka Sejmu. Cieszę się, że pan marszałek uczestniczy w posiedzeniu Komisji. W dniu dzisiejszym będziemy mówili o sprawie zasadniczej dla interesu naszego kraju, mianowicie o szczycie Unii Europejskiej, który odbędzie się w przyszłym tygodniu w Brukseli. Zgłoszone zostały dwa projekty uchwał w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Porządek dzienny został państwu przedstawiony na piśmie. Proponuję uzupełnienie porządku obrad o punkt obejmujący pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały Sejmu RP w sprawie negocjacji nowego Traktatu UE (druk nr 1827). Jest to propozycja zgłoszona przez Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Obecnie trwa spotkanie u pana premiera Jarosława Kaczyńskiego z panem prezydentem Nicolasem Sarkozym, w którym uczestniczy pani minister spraw zagranicznych. Mamy informację, że to spotkanie skończy się za kilka minut.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Proponuję zatem, abyśmy w tym momencie przeszli do rozpatrywania projektów uchwał. Uważam, że oba projekty powinniśmy rozpatrywać łącznie. Potem poprosimy panią minister o informację. Następnie omówilibyśmy sprawy różne.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że porządek obrad został przyjęty. Jest sprzeciw ze strony posła Zbyszka Zaborowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselZbyszekZaborowski">Zaproponowana kolejność rozpatrywania punktów nie wydaje mi się logiczna. Jeśli mamy z pełną odpowiedzialnością rozpatrywać propozycje uchwał Sejmu, to powinniśmy znać aktualne stanowisko rządu wynikające z rozmów, które toczą się w tej chwili.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselZbyszekZaborowski">Jeśli Komisja zamierza zająć stanowisko, to najpierw trzeba wysłuchać przedstawiciela rządu, zwłaszcza że taki był pierwotny porządek dzienny posiedzenia. Przede wszystkim mieliśmy wysłuchać informacji pani minister. Projekty uchwał są nowością.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Oczywiście mogę poddać tę kwestię pod głosowanie, ale nie chcę tego robić. Chciałbym usłyszeć państwa opinie. Co państwo na ten temat sądzą? Czy mam ogłosić przerwę do czasu przybycia pani minister, aby mogła w pierwszej kolejności przedstawić informację, czy też państwo uważają, że powinniśmy rozpocząć obrady od zaprezentowania projektów?</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Jaka jest państwa opinia w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselAndrzejManka">Myślę, że propozycja pana przewodniczącego jest słuszna. Pragnę podkreślić, że bez względu na to, jakie będzie stanowisko pani minister, nie spodziewam się, żeby Klub Parlamentarny Liga Polskich Rodzin wycofał swój projekt uchwały. Musiałoby się wydarzyć coś dramatycznego, czego nie przewiduję.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PoselAndrzejManka">Jest logiczne, żebyśmy najpierw zapoznali się z treścią uchwał i ich uzasadnieniem, a potem wysłuchali pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Czy inne kluby mogłyby również przedstawić swoje stanowisko?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselPawelSpiewak">Z całym przekonaniem mogę stwierdzić, że przedstawienie stanowiska Platformy Obywatelskiej w tym momencie jest jak najbardziej uzasadnione, tym bardziej że czas Komisji jest ograniczony. Pamiętajmy, że o godz. 17.30. odbędzie się posiedzenie innej komisji sejmowej z udziałem pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Nie ma zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Serdecznie witam panią minister. Bardzo się cieszymy, że pani minister dotarła do nas wcześniej, niż zapowiadano. Rozumiem, że obradujemy zgodnie z zaproponowanym porządkiem obrad, uzupełnionym o pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały z druku nr 1827.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że porządek obrad został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Jeśli pani minister pozwoli, korzystając z obecności pana marszałka Ludwika Dorna, chciałbym mu oddać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MarszalekSejmuLudwikDorn">W moim głębokim przekonaniu uczestniczymy w procesie politycznym i historycznym, w pewnym zawęźleniu historii. Jeśli myśleć o losach całych pokoleń, być może jest to najważniejszy moment od 1989 r. Toczy się proces polityczny oraz gra o kształt Unii Europejskiej, o miejsce Polski i Polaków w tej wielkiej, stojącej przed nowymi wyzwaniami strukturze.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MarszalekSejmuLudwikDorn">Do laski marszałkowskiej wpłynęły dwa projekty uchwał – Ligi Polskich Rodzin oraz Platformy Obywatelskiej, które, choć wyrażone w innym, odmiennym języku – co wynika z faktu, że każda formacja polityczna posługuje się własnym językiem – mają duży wspólny mianownik.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#MarszalekSejmuLudwikDorn">Wnioskodawcami jednego z projektów są członkowie partii uczestniczącej w koalicji rządowej. Przed akcesją Polski do Unii Europejskiej politycy tej partii wyrażali bardzo daleko idące zastrzeżenia. Wnioskodawcami drugiego z projektów są członkowie partii politycznej, formacji, a także pewnej szkoły myślenia politycznego, która obecnie znajduje się w opozycji, często w opozycji zasadniczej.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#MarszalekSejmuLudwikDorn">Te formacje nie uzgadniały między sobą treści projektów. Można jednak stwierdzić, że przy pewnej odmienności retoryki zarysowuje się wyraźnie wspólny mianownik. Mam nadzieję, że projekt uchwały Sejmu, który wypracuje Komisja, będzie mógł stanowić podstawę do bardzo szerokiego konsensu i będzie wyrażał interes państwa oraz interes narodu.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#MarszalekSejmuLudwikDorn">Ze swej strony pragnę powiedzieć, iż pełniąc funkcję marszałka Sejmu, będę apelował o to, aby w pracach nad projektami uchwał zachować poczucie współsprawstwa i współautorstwa. Uczynię wszystko, aby uczestnicy tego procesu reprezentowani na posiedzeniu Komisji i jutro na posiedzeniu Sejmu mieli pełne przekonanie, że nie jest to partykularny sukces jakiejś formacji czy koalicji rządowej, ale sukces wspólny, do którego wszyscy się przyczynili.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#MarszalekSejmuLudwikDorn">Wszyscy reprezentujący swoje formacje mają możliwość czerpać z tego sukcesu zadowolenie. Mam nadzieję, że takim sukcesem będzie szczyt w Brukseli. Zależy mi na tym, aby publicznie było to prezentowane jako wspólne dzieło klubów, partii – dzieło Sejmu RP.Z tym zobowiązaniem pozostawiam prace Komisji w doświadczonych rękach pana przewodniczącego. Wyrażam przekonanie, że cały Sejm w dniu jutrzejszym będzie miał okazję przyczynić się do sukcesu Rzeczypospolitej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Bardzo dziękuję panu marszałkowi. To jest kluczowa sprawa dla Polski. Dziękuję za ten apel i jestem przekonany, że będziemy pracowali zgodnie z pana sugestią.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Przechodzimy do realizacji porządku obrad. Proszę panią minister spraw zagranicznych o przedstawienie informacji w związku z procesem tworzenia projektu nowego traktatu europejskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Dziękuję bardzo za zaproszenie na dzisiejsze posiedzenie. Myślę, że podobnie jak ja, mają państwo poczucie historycznej wartości tego momentu. Jesteśmy niemal w przededniu podejmowania decyzji w sprawie przyszłości Unii Europejskiej oraz wypracowania mandatu, który Rada Unii Europejskiej przekaże konferencji międzyrządowej do tworzenia nowego traktatu podstawowego.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Obecnie jest sprawą dość jasną, że dokument, który będzie tworzony, raczej nie będzie dokumentem o charakterze konstytucyjnym. Ogromnie ważne jest, żeby w tym momencie w Polsce można było osiągnąć konsens polityczny. Parlament jest najlepszym miejscem do osiągania takiego konsensu.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Polskie władze – ośrodek prezydencki, rząd, obie izby parlamentu były zaangażowane w ten proces. Odbyły się konsultacje polskich szerpów. Pani minister Ewa Ośniecka-Tamecka, sekretarz stanu w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej, reprezentująca rząd, i pan doktor Marek Cichocki, reprezentujący Kancelarię Prezydenta RP, spędzili okres od przyjęcia Deklaracji Berlińskiej do dzisiejszego dnia bardzo pracowicie.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Pani minister jeszcze przed chwilą uzgadniała ze mną konsultacje ad hoc, które odbędą się w Berlinie. Najważniejsze będą konsultacje, które odbędą się w sobotę. Wiemy już, że w rozmowach z panią kanclerz Angelą Merkel Polskę będzie reprezentował pan prezydent w towarzystwie szerpów i delegacji Kancelarii Prezydenta RP oraz Ministerstwa Spraw Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Cały dzisiejszy dzień upłynął nam na rozmowach. Były to rozmowy pana prezydenta i pana premiera z prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym, moje z ministrem spraw zagranicznych Francji oraz pani minister Ewy Ośnieckiej-Tameckiej z francuskim sekretarzem stanu odpowiedzialnym za sprawy europejskie. Po zakończeniu tych rozmów mamy prawo do pewnego optymizmu. Potrzebne jest jednak wielkie wsparcie polityczne dla władz ze strony polskich parlamentarzystów. Myślę, że polskie stanowisko jest racjonalne.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Deklaracja z Laeken wskazywała priorytety, które Unia Europejska powinna przyjąć w wypracowywaniu przyszłego traktatu, stanowiącego podstawę prawną do funkcjonowania Unii Europejskiej, do pogłębiania integracji europejskiej. Niezwykle ważnym elementem tej deklaracji był postulat pogłębienia legitymacji demokratycznej Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Sądzimy, że polskie postulaty, polskie stanowisko są wypełnieniem tych priorytetów, które zostały sformułowane w czasie, gdy Unia Europejska przyjmowała tekst deklaracji z Laeken.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Pierwiastkowy system głosowania, który postulujemy, oparty jest na dwóch zasadach – równego wpływu obywateli Unii Europejskiej i silnej roli władz państw członkowskich Unii. Oznacza to podwójne zabezpieczenie możliwości funkcjonowania Unii Europejskiej w myśl zasady solidarności. Jest to postulat słuszny i uczciwy. Uważamy, że wypełnienie tej zasady uzyskuje pewną szansę w ramach Unii Europejskiej. Oczywiście dni, które będą nas zbliżały do samego szczytu, będą okresem bardzo intensywnych konsultacji. W niedzielę w Luksemburgu rozpoczyna się posiedzenie Rady ds. Ogólnych i Stosunków Zewnętrznych. Wieczorem rozpoczynamy pogłębioną dyskusję ministrów spraw zagranicznych na tematy przyszłości Europy.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Przed chwilą w rozmowie z prezydentem Nicolasem Sarkozym premier Jarosław Kaczyński ustalił procedurę bilateralnych konsultacji polsko-francuskich na poziomie ministerialnym.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Przecież inicjatywa prezydenta Nicolasa Sarkozy’ego, dotycząca tworzenia nowego, skróconego, skomprymowanego traktatu jest wyraźną propozycją odchodzenia od tekstu będącego efektem prac konwentu, a tym samym oznacza możliwość otwarcia dyskusji w sprawach najważniejszych, podstawowych.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Prezydent Nicolas Sarkozy zgodził się z premierem oraz z prezydentem Lechem Kaczyńskim, że możliwe jest dyskutowanie między państwami członkowskimi Unii Europejskiej na temat różnych uzasadnionych postulatów, pozwalających na otwarcie również innych elementów traktatu konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Wiemy, że większość państw członkowskich Unii Europejskiej jest zgodna co do metody, którą należałoby przyjąć. Te poglądy podziela również Polska. Chcielibyśmy, żeby w procesie przyjmowania nowego traktatu obrać klasyczną metodę wspólnotową przyjmowania traktatu i traktat rewizyjny.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Wszyscy wiemy, że nie należy zarzucać tych wartości, które stały się podstawą wypracowania traktatu konstytucyjnego. Z pewnością traktat konstytucyjny jest istotnym punktem odniesienia w naszych pracach, ale wiele postulatów, które Polska zgłasza, wymaga, żeby kwestie instytucjonalne, takie jak zasady głosowania w Radzie Unii Europejskiej, były brane pod uwagę. Oczywiście nie tylko zasady głosowania są przedmiotem naszych dyskusji i negocjacji. Podobną kwestią z naszego punktu widzenia są sprawy kompetencyjne, ale w tym obszarze mamy bardzo szerokie poparcie.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Jest wiele państw członkowskich, które uważają, że w obszarze kompetencji dzielonych, gdzie wyraźnie mamy domniemanie kompetencji Unii Europejskiej, należałoby raczej odwrócić ten proces. Chcielibyśmy, aby obowiązywała zasada domniemania kompetencji państwa członkowskiego. Podstawą zasad zapisanych w deklaracji z Laeken była również zasada subsydiarności rozumiana w sposób prosty – tam, gdzie można załatwiać sprawy na najniższym szczeblu, nie ma potrzeby przenoszenia ich na poziom wyższy. Tam, gdzie może oddziaływać państwo członkowskie i podejmować decyzje, nie ma potrzeby przenoszenia decyzji na poziom wspólnotowy. Chcielibyśmy tę kwestię omawiać i podobny pogląd przedstawia wiele państw. Polscy szerpowie prowadzili bardzo ważne rozmowy. Mogłabym w tej chwili podać katalog kwestii, które były poruszane.</u>
          <u xml:id="u-10.14" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Proces przyjmowania nowego traktatu jest skomplikowany. Wielostronne negocjacje zawsze rządzą się swoją dynamiką. Jestem przekonana, że momentem kluczowym z punktu widzenia Polski będzie noc z czwartku na piątek, czyli z 21 na 22 czerwca br. Wczesnym rankiem 22 czerwca br. zobaczymy zmienioną treść konkluzji szczytu. Elementem tych wniosków będzie mandat konferencji międzyrządowej. Chcielibyśmy, żeby został on uzgodniony.</u>
          <u xml:id="u-10.15" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Polska chce sukcesu szczytu. Zależy nam na tym, żeby półrocze prezydencji naszego sąsiada zakończyło się sukcesem. Polska jest krajem współpracującym. Mamy nadzieję na osiągnięcie porozumienia w tej kwestii. Możliwe są różne rozwiązania, łącznie z pozostawieniem pewnych spraw otwartych, do dalszego przedyskutowania podczas konferencji międzyrządowej. Chcemy jednak, żeby głos Polski był słyszany.</u>
          <u xml:id="u-10.16" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Od trzech lat jesteśmy równoprawnym członkiem Unii Europejskiej. Wiele postulatów zostało uwzględnionych w rysującym się kompromisowym stanowisku. Jesteśmy przekonani, że polski głos będzie uwzględniony. On służy nie tylko Polsce, ale całej Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-10.17" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Pragnę gorąco prosić wszystkich państwa posłów o poparcie stanowiska rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Dziękuję pani minister. Za chwilę poproszę państwa o zadawanie pytań pani minister.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Obserwowałem wysiłki pani minister Anny Fotygi oraz pani minister Ewy Ośnieckiej-Tameckiej i pana Marka Cichockiego, aby przekazać nasze stanowisko w sposób najbardziej efektywny, żeby zostało ono najlepiej zrozumiane i aby przekonać partnerów do naszych racji.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Jestem przekonany, że jesteśmy na dobrej drodze. Słowa prezydenta Nicolasa Sarkozy’ego, które były wypowiedziane w trakcie konferencji prasowej, a więc miały charakter oficjalny, iż Polska nie jest izolowana, są ważnym sygnałem. Taki zarzut był bowiem jednym z elementów argumentacji, której celem było uzyskanie określonego efektu.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Dziękuję pani minister za te starania, a państwa bardzo proszę o zadawanie pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselZbyszekZaborowski">Szczerze mówiąc, z wystąpienia pani minister nie dowiedzieliśmy się, jakie są polskie propozycje w problematyce, którą pani minister przedstawiła, zarówno w kwestiach instytucjonalnych, jak i w kwestii podejmowania decyzji wspólnie przez Unię oraz przez rządy poszczególnych państw członkowskich. Nie dowiedzieliśmy się również, co do tej pory rząd uzyskał w negocjacjach, o których pani minister kilkakrotnie mówiła. Wspominała pani o szerpach, którzy w imieniu rządu polskiego prowadzili konsultacje, ale również o spotkaniach na wysokim szczeblu.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PoselZbyszekZaborowski">Jaki jest efekt tych konsultacji? Kto popiera dziś polskie stanowisko w sprawie systemu głosowania, w sprawie ponownego otwarcia tego tematu w ramach konferencji międzyrządowej?</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PoselZbyszekZaborowski">Kto jest gotów, poza deklaracjami, pomóc Polsce wyjść z izolacji? Ważna była deklaracja prezydenta Nicolasa Sarkozy’ego, że Polska nie jest izolowana. Brakuje jednak konkretów. Nie znam nazwy kraju, który dziś wspiera polskie stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PoselZbyszekZaborowski">Kto, poza Komisją Spraw Zagranicznych polskiego Sejmu, wesprze stanowisko polskiego rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Proszę panią minister o ustosunkowanie się do tej wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Dziękuję za to pytanie. Jak na osobę izolowaną jestem dość umęczona wizytami, które są składane w Warszawie i moimi własnymi wizytami za granicą oraz konsultacjami na szczeblu ministrów spraw zagranicznych. Moi rozmówcy przekazują sygnały o możliwych kompromisowych rozwiązaniach.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Natura Unii Europejskiej polega na tym, że konsultujemy pewne propozycje i odbywa się to w formule „konfesjonału”, która nie jest zinstytucjonalizowana. Całe spektrum poglądów zobaczymy dopiero podczas sformalizowanego spotkania wielostronnego.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Myślę, że polskie stanowisko stwierdzające, iż w wyniku rozszerzenia Unii Europejskiej nie ma żadnych przeszkód dla funkcjonowania Unii, że Unia jest organizmem sprawnym i zdolnym do podejmowania decyzji, organizmem, który osiągnął wzrost gospodarczy we wszystkich państwach członkowskich, jest podzielane przez innych partnerów. Prowadziłam przedwczoraj długie rozmowy z ministrem spraw zagranicznych Szwecji w tej sprawie. Proszę mi wierzyć, że jeśli chodzi o kwestię rozszerzenia i problem, czy obecne rozszerzenie jest przeszkodą dla funkcjonowania Unii, czy nie, Szwecja podziela nasze stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Mamy za sobą istotne konsultacje z naszymi partnerami w Europie Środkowej i Wschodniej. W sposób otwarty możemy powiedzieć, że nasze stanowisko popierają Czechy. W innej formie, w bardzo wielu elementach możemy liczyć na znacznie poważniejszy konsens w tej sprawie, niż się wydaje.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Podczas jednego ze spotkań, które odbywało się w Parlamencie Europejskim, mowa była o tym, że mógłby zostać przyjęty mandat na konferencję międzyrządową bez zgody jednego z państw członkowskich albo pomimo nieprzychylnego stanowiska. Otóż zgodnie z zasadą solidarności taka procedura nie jest możliwa i nigdy nie była stosowana.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Państwa członkowskie Unii Europejskiej kierowały się przede wszystkim zasadą solidarności. Podczas szczytu w Brukseli będzie przyjęta deklaracja polityczna, która jednak tradycyjnie wymaga konsensu. Wszystkim zależy na pozytywnym efekcie szczytu.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Proszę się nie niepokoić. W marcu br. odbywał się szczyt poświęcony przede wszystkim kwestiom energetycznym. Jak pan poseł się domyśla, energetyka jest sprawą kluczową dla Polski. W tej najtrudniejszej dziedzinie, w której widać ewidentną grę interesów wewnątrz Unii Europejskiej – żeby nie powiedzieć: sprzeczność interesów gospodarczych, Unia była w stanie podjąć wspólne decyzje. Proszę wierzyć, że teraz też będzie w stanie. Głęboko w to wierzymy i dlatego prosimy o poparcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselKarolKarski">Chciałbym wyrazić zadowolenie z konkluzji, które zawarła pani minister w swojej wypowiedzi. Wszyscy oczywiście chcielibyśmy wiedzieć więcej, ale znajdujemy się w delikatnej fazie negocjacji. Lenin jako pierwszy mówił o jawnej dyplomacji, ale nie wierzył we własne słowa.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselKarolKarski">Jawny będzie wynik finalny i ostateczne decyzje. Nie możemy sobie pozwalać na osłabienie polskiego stanowiska negocjacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PoselKarolKarski">Mam nadzieję, że wszyscy popieramy działania pani minister i liczymy na to, że ostateczny efekt działań będzie korzystny dla Polski i całej Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Czy ktoś z państwa chciałby zadać pytanie pani minister?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselMarekJurek">Chciałbym zapytać panią minister, jakiego zakresu dyskusji i uzgodnień można spodziewać się po najbliższej konferencji. Czy rozważana będzie tylko część dotycząca zasad reprezentacji?</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselMarekJurek">Jaki jest dalszy plan negocjacji? Które rozdziały mogą zostać uznane za definitywnie zamknięte? Czy będzie dyskutowana kwestia okrojenia albo zmiany formuły traktatu konstytucyjnego? W jakim planie negocjacji możemy umieścić ten rozdział, którym będzie najbliższa konferencja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Jeżeli miałabym ocenić stan dotychczasowych rozmów, to wydaje się, że mamy już do czynienia z wyraźnym odejściem od traktatu konstytucyjnego. Mówimy o traktacie rewizyjnym do obecnych traktatów, co oznacza, że zakres rewizji będzie taki, jaki uda się politycznie uzgodnić. Jeśli mówimy o tym, że punktem odniesienia jest traktat konstytucyjny, to uznajemy, że te elementy traktatu konstytucyjnego, które nie budzą zastrzeżeń wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej, mogą zostać włączone do mandatu negocjacyjnego jako pewna kierunkowa decyzja. Jest to decyzja polityczna i musi być pomieszczona w mandacie negocjacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Dziś lub jutro będziemy znali propozycję konstrukcji mandatu negocjacyjnego. Wiemy, że obecnie pewien zakres spraw pozostaje otwarty. Metoda przyjmowania mandatu pozwala na pozostawienie pewnych kwestii otwartymi, na stwierdzenie, że nie ma w nich zgody i że udzielamy mandatu konferencji międzyrządowej do określenia tych kwestii.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Naszym postulatem jest wyraźne otwarcie dyskusji również w pakiecie, który określany jest jako instytucjonalny. Mam na myśli system głosowania w Radzie Unii Europejskiej. To jest z naszego punktu widzenia kwestia ogromnej wagi. Jesteśmy optymistami. Sądzimy, że w tej mierze możemy uzyskać zadowalające dla Polski rezultaty, takie jak proponujemy – w systemie równego wpływu obywateli i rządów państw członkowskich.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Pojawiały się zarzuty, że odchodzimy od systemu pierwiastkowego. Informuję, że nie ma odejścia od tej propozycji. Jest to nadal nasz postulat. Ostatnio elementem rozmowy pana premiera było potwierdzenie tego, że nasi partnerzy przyjmują, iż Polska nie wycofuje się z rozmowy na temat systemu pierwiastkowego głosowania.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Oczywiście potrzebne jest określenie, w jaki sposób będziemy chcieli to pomieścić w mandacie negocjacyjnym i na jakim poziomie uda się uzyskać konsens. Ponieważ od szczytu dzieli nas krótki czas, zarówno moi współpracownicy, jak i współpracownicy pana premiera oraz pana prezydenta są zaangażowani w bardzo szczegółowe analizy.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Jestem przekonana, że kiedy będziemy mieli do czynienia z wynikającą z dotychczasowych konsultacji propozycją niemiecką, dotyczącą konstrukcji mandatu negocjacyjnego, będziemy mogli powiedzieć coś więcej.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Chciałabym w tym momencie prosić o przychylenie się do postulatu posła Karola Karskiego. Mamy do czynienia z negocjacjami, być może najtrudniejszymi, jakie w powojennej historii Polski były prowadzone. Nie byłoby dobrze, gdybym w tej chwili publicznie przekazywała elementy tych negocjacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselPawelSpiewak">Chciałbym zapytać, czy nadal stanowisko rządu jest takie jak stanowisko prezentowane w mediach, czyli bezalternatywne, sprowadzające się do hasła: „pierwiastek albo śmierć”, czy też możemy mówić o tym, że stanowisko rządu jest bardziej elastyczne? Rozumiem, że tak się dzieje. Nie określałbym tego stanowiska jako kapitulanckie, lecz elastyczne, bardziej otwarte. Takie pytanie z pewnością będzie zadawane przez dziennikarzy, gdyż opinia publiczna chce rozumieć, co się dzieje.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselPawelSpiewak">Czy poza kwestią liczenia głosów istnieje pośród państw europejskich jakakolwiek inna kwestia, która w sposób tak zasadniczy może dzielić partnerów europejskich? Czy kwestia pierwiastkowego liczenia głosów jest jedynym tak istotnym problemem w ramach Unii Europejskiej? Czy jeśli inne kraje europejskie zgodzą się na zmianę sposobu liczenia głosów, oznaczać to będzie – zdaniem pani minister – że kraje, które ratyfikowały traktat, muszą to czynić ponownie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Niezmiernie trudno przychodziłoby mi komentowanie wypowiedzi medialnych, ponieważ nie odnoszę się do takich wypowiedzi. Stanowisko polegające na prezentowaniu pierwiastkowego systemu głosowania w Radzie Unii Europejskiej pozostaje naszym stanowiskiem. Takie stanowisko było prezentowane w dniu dzisiejszym i takie spowodowało komentarze medialne, jakie pojawiły się podczas konferencji prasowej pana prezydenta Nicolasa Sarkozy’ego.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Negocjacje wymagają brania pod uwagę bardzo wielu elementów. Mandat na konferencję międzyrządową może dotyczyć różnego zakresu spraw. Przypuszczam, że podobnie, jak to było z innymi naszymi stanowiskami, cierpliwie powtarzane i udowadniane, dobrze uargumentowane poglądy zyskają zwolenników. Proszę mi wierzyć, że nasz pogląd na temat sposobu głosowania w Radzie Unii Europejskiej jest racjonalny. Nie jest to pogląd „egzotyczny”, lecz był wypowiadany już wcześniej i brany był pod uwagę. Sądzę, że nie ma żadnego powodu, aby stanowisko to było w tej chwili uelastyczniane.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Jeśli chodzi o inne kwestie, które budzą duże wątpliwości, mogę podać przykład postulatu, który z pewnością mógłby budzić zainteresowanie państwa posłów, czyli holenderski postulat czerwonej kartki parlamentu. Jest to bardzo interesująca propozycja.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Pomimo ratyfikowania traktatu przez 17 państw członkowskich, a zatem wypowiedzenia się wielu obywateli państw Unii za traktatem konstytucyjnym, możliwe jest powiedzenie, że odchodzimy od traktatu. Jeśli możliwy jest postulat francuski, czyli poważnego skomprymowania substancji traktatu, to równie możliwe jest zgłoszenie przez inne państwa członkowskie, które reprezentują inny, ale kluczowy dla obywateli interes, swoich postulatów. Taka jest zasada Unii Europejskiej. Tam, gdzie się zgadzamy, podejmujemy decyzje, a jeśli się nie zgadzamy, to nadal dyskutujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Dziś głównym problemem jest doprowadzenie do tego, aby była możliwa dyskusja o systemie ważenia głosów w czasie konferencji międzyrządowej w Brukseli. Aby mandat mógł być zmieniony, aby możliwe było rozważanie kwestii tak ważnej z punktu widzenia przyszłości Polski i polskiej pozycji w Unii Europejskiej, musi być jakiś mechanizm uzyskania większości na rzecz wprowadzenia takiego punktu pod obrady.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Chciałbym zapytać panią minister, jaką ma wiedzę na temat tego, że wstępny raport prezydencji niemieckiej nie przewiduje otworzenia mandatu w tej kwestii. Jedynym elementem, który z punktu widzenia polskiego interesu jest pewnym sukcesem, jest poinformowanie Komisji Europejskiej przez prezydencję niemiecką o zamiarze poszerzenia klauzuli solidarności na sferę energetyki. Takie informacje otrzymujemy z Brukseli. W związku z tym chciałbym zapytać panią minister, na kogo możemy liczyć. Czy jakiekolwiek kraje zgłosiły do prezydencji niemieckiej gotowość głosowania za otworzeniem mandatu?</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Decyzje będą należały do szczytu. To w trakcie szczytu odbędzie się głosowanie dotyczącego kształtu mandatu. Czy pani minister ma wiedzę w tej sprawie? Czy były jakiekolwiek deklaracje formalne dotyczące gotowości do głosowania za otworzeniem mandatu w tej bardzo ważnej dla Polski kwestii?</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Kwestia systemu głosowania, spór o traktat konstytucyjny dopiero wtedy zaistnieją, jeśli nastąpi otworzenie mandatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Dziękuję za to jasne i klarowne pytanie. Ważne jest, żeby ta kwestia była otwarta i żeby możliwa była dyskusja podczas konferencji międzyrządowej. Pragnę wrócić do pierwszej części mojej wypowiedzi. Podczas szczytów, a uczestniczyłam już w kilku, nie odbywa się głosowanie. Nie przyjmuje się decyzji metodą większości kwalifikowanej. Wypracowuje się konsens, a on oznacza, że nie ma lepszych i gorszych państw członkowskich.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Rozumiem, że prezydencja niemiecka przy przedstawieniu raportu mogła przyjąć metodę, która prezentuje dotychczasowy wynik rozmów odbywanych nieformalnie. Jedyne, co mogła zrobić w tej mierze prezydencja niemiecka, to zapisanie pewnych postulatów.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Gdy mamy do czynienia ze spotkaniem wielostronnym, gdzie toczy się gra interesów politycznych i mamy do czynienia z otwartym procesem, kiedy to wyborcy polityków mają możliwość zapoznania się ze stanowiskami swoich przywódców, spektrum spraw bywa zupełnie inne.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Proszę mi wierzyć, że w tej chwili mogę zaprezentować tylko tyle, ile prezentuję. Miałam już do czynienia w tym kilkumiesięcznym procesie z wieloma plotkami krążącymi po Brukseli i innych stolicach i znoszę je cierpliwie. Jestem optymistką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Istnieje daleko idąca możliwość, że to jest forma pewnego nacisku ze strony prezydencji niemieckiej. Nie jest prawdą, że w trakcie szczytów nigdy nie dochodzi do głosowań. Regułą jest poszukiwanie konsensu, ale mógłbym pani wskazać wiele szczytów, podczas których trudne sprawy rozstrzygano w głosowaniach.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Pozostaje więc aktualne pytanie, czy są jakiekolwiek zgłoszenia ze strony innych państw, które wnoszą o otworzenie mandatu w tym obszarze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Nasz postulat służy przede wszystkim mniejszym i średnim państwom członkowskim Unii Europejskiej. One z natury rzeczy mają mniejszą siłę na wstępie procesu negocjacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Nie mówię, że raport przedstawiony przez prezydencję niemiecką stanowi element nacisku. To jest element wstępnej fazy negocjacyjnej. Zdarzały się takie dziedziny, w których stanowisko Unii Europejskiej było wypracowywane na poziomie grup roboczych. Kwestia, o której mówimy, wymaga jednak ważnych spotkań politycznych. Do takich zaliczamy sobotnie wieczorne spotkanie prezydenta z kanclerz Angelą Merkel. Myślę, że wiele kwestii będzie można wyjaśnić. Dzisiejsze spotkanie miało podobną wagę, ale najważniejsza jest rozmowa z prezydencją tuż przed szczytem.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Dalszą sekwencją będzie niedzielna dyskusja ministrów spraw zagranicznych o charakterze wielostronnym. Potem odbędzie się sam szczyt.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Wyobrażamy sobie różne scenariusze, biorąc pod uwagę kwestie, które omawiamy. Z naszych dwustronnych rozmów możemy przewidywać, że nie jesteśmy osamotnieni w tym przedsięwzięciu. Liczymy na rozsądne poparcie w tej mierze, przynajmniej takie, które pozwoli nam dyskutować o tej kwestii podczas konferencji międzyrządowej. To jest program minimum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">Jak rozumiem z wypowiedzi pani minister oraz z wcześniejszych doniesień, jedyną sprawą, którą Polska postawiła w sposób zasadniczy, jest kwestia systemu głosowania. Czy są inne kwestie, o których Komisja może usłyszeć, a które zostały wprowadzone do dyskusji?</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PoselAndrzejGrzyb">Kilka miesięcy pracują szerpowie. Na temat tych prac nie jesteśmy informowani nawet w sposób nieoficjalny. Skoro Komisja ma wesprzeć rząd uchwałą, to byłoby dobrze, abyśmy wiedzieli, co jeszcze jest przedmiotem naszego zainteresowania.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PoselAndrzejGrzyb">Obecnie toczymy dyskusje wyłącznie wokół kwestii pierwiastkowego liczenia głosów. Trudno jest nam komentować wobec mediów stanowisko rządu, bo wiemy tylko o kwestii ważenia głosów. To jest poważny problem. Zależy nam na tym, żeby wspierać polską pozycję negocjacyjną, ale nie znamy jej szczegółów.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PoselAndrzejGrzyb">Mieliśmy wizytę prezydenta Nicolasa Sarkozy’ego, który przedstawił swoją propozycję jeszcze przed wyborami prezydenckimi we Francji. Wówczas mówił o zupełnie innej formule traktatu. Jakie jest stanowisko rządu w tej sprawie? Czy ta propozycja może znaleźć poparcie ze strony Polski? Czy może być obszarem zainteresowania, zważywszy na wczorajszą wypowiedź ministra ds. europejskich? Czy może to być jeden z obszarów, w których uzyskamy wsparcie poza naszymi sąsiadami Czechami, którzy deklarują pomoc?</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#PoselAndrzejGrzyb">Czy w dyskusji dotyczącej różnych aspektów traktatu Polska zamierza w sposób silniejszy akcentować sprawę pomocniczości i proporcjonalności w polityce europejskiej, ze względu na dobro obywateli i poszczególnych państw członkowskich?</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#PoselAndrzejGrzyb">Jakie są inne propozycje, które pojawiły się w ramach negocjacji ze strony pozostałych krajów członkowskich, które mogą być interesujące dla Polski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Zgłaszaliśmy wiele postulatów i wątpliwości do obecnej treści traktatu konstytucyjnego. Znaczącą ich część mogliśmy pominąć, ponieważ były zgłaszane przez innych partnerów. Mówię o wadze szczytu, gdyż w jego trakcie nastąpi weryfikacja wszystkich naszych informacji.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Jeśli państwo pozwolą, powrócę jeszcze do wypowiedzi pana marszałka Bronisława Komorowskiego i do klauzuli solidarności, odnoszącej się do polityki energetycznej Unii Europejskiej. Otóż polityka energetyczna jest opisana w traktacie konstytucyjnym, aczkolwiek nie ma stosownych podstaw prawnych do stosowania klauzuli solidarności.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Popieramy tego typu przedsięwzięcia, ale nie jest to polski wymysł. Najlepszym dowodem jest to, że klauzula solidarności była gorącym postulatem wynikającym z prac grupy Guliano Amato i była przedstawiana dość szeroko przez premiera Amato podczas jego wizyty w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Jesteśmy realistami, to znaczy, nie forsujemy bardzo otwarcie i medialnie tych spraw, które lobbują inni, a my możemy je popierać, bo są słuszne. Ostateczna weryfikacja postulatów zgłaszanych przez poszczególne państwa nastąpi podczas samego szczytu. Będzie to wielostronny sprawdzian.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Wiemy, że traktat konstytucyjny jest pewnym punktem odniesienia. Wiemy, ile nowych obszarów uproszczonego systemu głosowania jest pomieszczonych w projekcie traktatu. Jest to znaczące odejście od zasady jednomyślności.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Chcielibyśmy sprawnego podejmowania decyzji, ale Unia Europejska jest zdolna do podejmowania decyzji. Możemy dyskutować o poszczególnych fazach funkcjonowania tej struktury, począwszy od EWG, w kontekście efektywności podejmowania decyzji. Nasz projekt, który przedstawiamy prezydencji, zdecydowanie poprawia efektywność podejmowania decyzji wewnątrz Unii Europejskiej. To jest bardzo poważny argument, którym będziemy się posługiwali. Sferą, która jest przedmiotem naszych poważnych analiz i całego szeregu postulatów, jest sfera kompetencji wspólnotowych i kompetencji państw członkowskich. Chcemy, żeby zostały one doprecyzowane, ale mamy wielu partnerów i nie musimy być tym państwem, które ten temat traktuje jako priorytetowy.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Chodzi nam również o to, żeby wyraźnie zostały zakreślone różnice między kompetencjami. Opowiadamy się za tym, żeby pozostała jak najszersza sfera jednomyślności. W okresie, kiedy kształtujemy naszą pozycję wewnątrz Unii, jest to bardzo potrzebne. Ostatnie miesiące wskazują, że możliwość wyraźnego przedstawienia swojego stanowiska, nawet jeśli początkowo jest ono odosobnione, jest bardzo poważnym narzędziem w ręku państwa członkowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselGrzegorzNapieralski">Przedłożone zostały dwa projekty uchwał – autorstwa Ligi Polskich Rodzin i Platformy Obywatelskiej. Na poparcie ilu państw możemy liczyć w kwestii pierwiastkowego systemu ważenia siły głosów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Panie pośle, pozwoli pan, że na to pytanie nie odpowiem, bo walczymy o to, żeby polską inicjatywę poparły wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej. Będziemy posiłkowali się różnymi metodami negocjacyjnymi, które są w naszej dyspozycji.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Liczymy na to, że zwycięży zasada solidarności wewnątrz Unii Europejskiej, która pozwoli nam otworzyć kwestię systemu ważenia głosów. Z naszego punktu widzenia dla osiągnięcia sukcesu tego szczytu potrzebne jest przyjęcie takiego mandatu negocjacyjnego, który pozostawi kwestię głosowania w Radzie Unii Europejskiej kwestią otwartą, na którą zgadzają się wszystkie państwa członkowskie.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Liczylibyśmy na to, żeby już w mandacie określone zostało, iż przyjęty jest nasz postulat, ale są również inne możliwości zapisu, które są akceptowalne z naszego punktu widzenia. Z tego powodu bardzo bym prosiła o niewymuszanie na rządzie bardzo precyzyjnego odnoszenia się do tej kwestii. Jest możliwa pewna elastyczność, nieodnosząca się do docelowego wyniku, lecz do zapisu w mandacie, która pozwoli nam podczas konferencji międzyrządowej na doprecyzowanie stanowiska w kierunku, w którym zmierzamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselGrzegorzNapieralski">Pani minister, proszę zrozumieć parlamentarzystów. Mamy podjąć uchwałę Sejmu RP, w której będziemy popierali działania rządu.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PoselGrzegorzNapieralski">Pani minister wybaczy, ale wszystkie wypowiedzi polityków, którzy bywają w Polsce bądź wypowiadają się na arenie międzynarodowej, tworzą wrażenie, że na tym placu boju pozostajemy samotni. Byłoby źle, gdyby parlament popierał działania skazane na porażkę, które osłabią pozycję Polski na arenie międzynarodowej.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PoselGrzegorzNapieralski">Czy prawdą jest, że jesteśmy sami na placu boju w tej konkretnej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Nie, nie jesteśmy osamotnieni na placu boju. Podam przykład, którym już kiedyś się posłużyłam. Mam na myśli mandat negocjacyjny do umowy Unia Europejska – Rosja. Otóż pozwala nam on powoli zmierzać w dobrym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Jesteśmy optymistami, mimo iż przez kilka miesięcy wielkie obawy budził fakt naszego osamotnienia. Rzeczywiście byliśmy osamotnieni w początkowej fazie ze względu na ogromną presję wewnętrzną i zewnętrzną. Namawiałabym do tego, żeby nie obawiać się nadmiernie osamotnienia, bo czasami trzeba postawić sprawę, żeby zaczęła tworzyć się jakaś synergia, żeby móc uzyskać rzeczywiste poparcie.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">W sprawie mandatu negocjacyjnego Unia – Rosja uzyskujemy coraz szersze poparcie i zrozumienie. Uzyskaliśmy solidarność unijną. Jestem przekonana, że i w tej kwestii uzyskamy solidarność i nie będziemy musieli zgłaszać weta. To jest sprawa ważna, dlatego chciałam państwa prosić, żebyście nie obawiali się już teraz tego osamotnienia, bo obawa przed osamotnieniem osłabia nas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselMarekJurek">Jest poza wszelką wątpliwością, że powinniśmy okazać silne wsparcie rządowi w kwestii pierwiastkowego systemu liczenia głosów. W moim przekonaniu w argumentacji zewnętrznej warto podkreślać, że Polska jest państwem dużym ze względu na naszą liczebność, natomiast to jest system budujący równowagę europejską. To nie jest system proponowany w naszym partykularnym interesie, ale budujący dobrą konstrukcję, w tym również równowagę pomiędzy Europą Środkową a Europą Północną i południową częścią Europy Zachodniej.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoselMarekJurek">Chciałbym również zapytać, jaki jest stosunek rządu do wstępu do konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PoselMarekJurek">Czy przyjęcie Deklaracji Berlińskiej w jakikolwiek sposób rzutuje na tę sprawę, a także na nasze stanowisko?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Jeśli chodzi o polskie stanowisko odnoszące się do korzeni Europy, sprawy oczywistej historycznie, nie uległo ono najmniejszej zmianie, niemniej traktatu konstytucyjnego już nie ma. Nie ma traktatu i nie ma preambuły do niego. Deklaracja Berlińska jest ważnym dokumentem, ale nie spełnia w pełni naszych oczekiwań. Nie jest preambułą do traktatu.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Przywoływałam przed chwilą deklarację z Laeken, która również zawierała pewne postulaty. Chcielibyśmy do nich zmierzać, ale projekt traktatu konstytucyjnego nie był przecież wypełnieniem dyspozycji deklaracji z Laeken.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselKrzysztofLisek">Platforma Obywatelska już w styczniu zgłosiła kwestię rozszerzenia klauzuli solidarności o kwestię bezpieczeństwa energetycznego. Chciałbym poprosić o jednoznaczną odpowiedź, czy rząd polski w imieniu Polski zgłosił tę propozycję. Jeśli tak, to w jakim kształcie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Klauzula solidarności w polityce energetycznej była przedstawiana przez rząd polski. To znalazło odzwierciedlenie w konsultacjach polskich szerpów i nadal tę kwestię popieramy, aczkolwiek do tego, żeby w pełni klauzula została zastosowana, nawet jeśli będzie zamieszczona w przyszłym traktacie, potrzebna jest zgoda polityczna i unifikacja interesów oraz powrót do tego, co było fundamentem Unii Europejskiej, czyli do solidarności unijnej.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Jestem optymistką po całej historii z umową pomiędzy Unią a Rosją. Solidarność wewnątrzunijna wzrasta i jestem przekonana, że doprowadzi ona również do pozytywnego efektu najbliższego czerwcowego szczytu.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Powtarzam raz jeszcze – jesteśmy konstruktywni, chcemy współpracować i chcemy takiego rezultatu szczytu, który pozwoli nam doprowadzić do sprawnego przebiegu konferencji międzyrządowej. Jesteśmy w tej chwili nieco większymi optymistami niż jeszcze kilka miesięcy temu, kiedy była przyjmowana Deklaracja Berlińska. Uważamy, że można zakończyć ten proces przed najbliższymi wyborami do Parlamentu Europejskiego. Wymaga to jednak dobrej woli i solidarności wszystkich państw członkowskich. Na nią właśnie liczymy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselMarekJurek">Chciałbym prosić o doprecyzowanie. Z prawnego punktu widzenia traktatu nie ma, ale jest tekst traktatu, który stanowi podstawę rozmów na temat nowego traktatu europejskiego. Żaden z fragmentów tekstu nie został formalnie wyłączony. Nawet określenie „Traktat ustanawiający Konstytucję dla Europy”, które jest powszechnie negatywnie oceniane i traktowane jako jeden z powodów fiaska tego projektu, też nie jest zmienione.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PoselMarekJurek">Jakie jest stanowisko Polski w kwestii wstępu? Czy uważamy, że wstęp powinien zostać wyłączony, podobnie jak inne części traktatu, czy podtrzymujemy wcześniejsze postulaty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">W stanowisku Polska popierała prostą metodę wspólnotową, czyli metodę rewizji obecnie istniejących traktatów, co powoduje, że traktat konstytucyjny może być rozważany jedynie co do substancji. Nie przewidujemy, żeby ostateczny efekt konferencji międzyrządowej był konstytucją dla Europy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zadać pytanie? Nie ma zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Przechodzimy do realizacji pkt II, który obejmuje pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały z druku nr 1819. Proszę posła Daniela Pawłowca o przedstawienie projektu zgłoszonego przez Ligę Polskich Rodzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselDanielPawlowiec">Chciałbym zaprezentować projekt uchwały Sejmu RP w sprawie udzielenia poparcia dla stanowiska rządu polskiego, dotyczącego Traktatu ustanawiającego Konstytucję dla Europy.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PoselDanielPawlowiec">Projekt, który państwo otrzymali, składa się z kilku części. Po pierwsze, odnosi się do systemu głosowania w Radzie Unii Europejskiej. Po drugie, dotyczy kwestii nadrzędności prawa europejskiego nad prawem polskim, po trzecie, zawarcia w preambule odniesień do chrześcijańskich wartości.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#PoselDanielPawlowiec">We wszystkich tych wątkach uchwała wyraża poparcie dla stanowiska polskiego rządu. Obecnie niemal permanentnie odbywają się negocjacje, rozmowy, spotkania, poświęcone kwestii projektu konstytucji Unii Europejskiej. Pewną kulminacją tych spotkań będzie brukselski szczyt Unii, który odbędzie się w dniach 21-22 czerwca br., gdzie zgodnie z intencją prezydencji niemieckiej dojść ma do ostatecznych decyzji w sprawie dalszych losów traktatu.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#PoselDanielPawlowiec">Rząd polski od dawna prezentuje własne uwagi co do treści traktatu, akcentując potrzebę zachowania możliwie dużej suwerenności państwowej wewnątrz Unii Europejskiej. W tym celu szuka sojuszników wśród innych państw Unii. Widać wyraźnie w pewnej perspektywie, że konsekwentna i stanowcza postawa przedstawicieli polskiego państwa przynosi efekty. Polskie propozycje są publicznie debatowane, są traktowane poważnie. Stanowisko Polski ośmiela inne państwa do odważniejszego artykułowania własnych postulatów.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#PoselDanielPawlowiec">W Unii Europejskiej można zauważyć rosnącą liczbę państw, które albo mają własne uwagi do projektu konstytucji, albo poważnie zastanawiają się nad zaprezentowanymi zastrzeżeniami. W takiej sytuacji jest sprawą niezbędną, aby polski parlament wsparł wysiłek polskiego rządu w duchu solidarności i odpowiedzialności. Polski rząd musi mieć poczucie, że polski parlament wspiera jego politykę zagraniczną ponad własnymi podziałami. Państwo posłowie w różnych konfiguracjach politycznych i przy okazji różnych rządów wielokrotnie takie apele wznosili i do takiej solidarności wzywali.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#PoselDanielPawlowiec">W dyskusji nad ideą konstytucji i zapisami w niej zawartymi warto zdać sobie sprawę z tego, że projekt konstytucji został zaproponowany zaledwie kilka miesięcy po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#PoselDanielPawlowiec">Cała prounijna propaganda okazała się, niestety, zwykłym mamieniem i oszukiwaniem polskiego narodu, gdyż po kilku miesiącach się zdezaktualizowała. Unia, do jakiej weszliśmy w 2004 r., i Unia, jaką zaproponowano nam kilka miesięcy później, to dwie różne struktury. Polski naród może czuć się w związku z tym oszukany.</u>
          <u xml:id="u-38.7" who="#PoselDanielPawlowiec">Liga Polskich Rodzin z głębokim sceptycyzmem i sprzeciwem spoglądała na ideę przyjęcia wspólnej dla całej Europy konstytucji i zawartych w niej zapisów. W projekcie traktatu, nad którym ciągle dyskutujemy, jest wiele zapisów kontrowersyjnych, nawet szkodliwych z punktu widzenia prymatu interesu narodowego. Chodzi między innymi o osobowość prawną Unii Europejskiej, o wspomnianą wcześniej wyższość prawa konstytucyjnego i unijnego nad jakimkolwiek prawem krajowym, o zintegrowaną politykę zagraniczną, o obniżenie rangi Europejskiego Trybunału Obrachunkowego czy o wprowadzenie Karty Praw Podstawowych jako integralnej części traktatu.</u>
          <u xml:id="u-38.8" who="#PoselDanielPawlowiec">Nie zmienia to jednak faktu, że wspieramy wszystkie postulaty strony polskiej, przedstawicieli polskiego rządu, które idą w dobrym kierunku. Wcale nie uważamy, że trzeba umierać w związku z tymi negocjacjami, bo poza konstytucją też istnieje życie – nazywa się Nicea, a negocjacje nie kończą się szczytem w Brukseli.</u>
          <u xml:id="u-38.9" who="#PoselDanielPawlowiec">Bardzo proszę o przyjęcie przedkładanego projektu uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Proszę pana marszałka Bronisława Komorowskiego o zaprezentowanie poselskiego projektu uchwały z druku nr 1827, autorstwa Platformy Obywatelskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Myślę, że to był dobry pomysł, aby najpierw zapytać panią minister o stan rzeczy. Zapewne pozostaje spora doza niedosytu, jeśli chodzi o wiedzę, zarówno co do metody, jak i co do celów, które sobie stawia rząd polski. Nie mamy jasności co do stanu uzgodnień oraz źródeł optymizmu rządu.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Pani minister pytana o źródła optymizmu, polegającego na przekonaniu, że jest możliwe otworzenie mandatu, używała następujących sformułowań: „liczymy”, „mamy nadzieję”, „sądzimy”, „jest lepiej, niż nam się wydaje”. To nie są określenia wskazujące, że istnieją jakiekolwiek uzgodnienia, że ktoś poprze Polskę. Jest nadzieja, natomiast nie ma pewności. Tym większe znaczenie ma, aby z Polski płynęły sygnały, które zwiększałyby szansę na otworzenie mandatu.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Opozycja wielokrotnie zachowywała się w taki sposób, żeby zwiększać szanse na skuteczne negocjacje, a nie zmniejszać, jeśli były to negocjacje dotyczące przyszłości Polski. Nie warto spierać się o to, czy obecne negocjacje są najważniejszymi w ostatnich kilkunastu latach, czy po prostu jest to fragment szerszego procesu, który trwa od uzyskania przez Polskę członkostwa w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Ważny jest efekt negocjacji, jaka będzie pozycja Polski w wyniku rozstrzygnięć. Opozycja poparła w 2003 r. rząd Leszka Millera, by zwiększyć szanse na skuteczne negocjowanie warunków zapisywanych w traktacie konstytucyjnym. Nie ma więc żadnego powodu, aby nie poprzeć rządu Jarosława Kaczyńskiego. Chodzi o to, aby ten rząd skutecznie wynegocjował jak najlepsze dla Polski warunki w drodze szukania kompromisu.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Tak się złożyło, że Polska jest stroną w pewnym sporze. Jeśli spieramy się z partnerem zewnętrznym, naturalne jest wsparcie udzielone przedstawicielom Polski. Z punktu widzenia opozycji jest to pewne ryzyko uczestniczenia w przedsięwzięciu politycznym niekoniecznie skazanym na sukces. Trzeba jednak zaryzykować i polska opozycja świadomie ryzykuje. Zgłaszamy kolejne propozycje ułatwiające zawarcie kompromisu. Posłowie pytali o los zgłoszonego przez Platformę Obywatelską zapisu poszerzającego klauzulę solidarności europejskiej o kwestię energetyczną.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Przypomnę również, że Platforma Obywatelska zgłaszała propozycję pierwiastkowego systemu ważenia głosów już kilka miesięcy temu. Z satysfakcją odnotowujemy, że po upływie pewnego czasu pierwiastkowy system ważenia głosów zyskał akceptację rządu. To jest ważne, bo ułatwia dojście do porozumienia.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Platforma Obywatelska przedstawia projekt uchwały Sejmu w sprawie negocjacji Traktatu ustanawiającego Konstytucję dla Europy, ze szczególnym położeniem nacisku na zwiększenie szans na otwarcie mandatu. Chodzi o stworzenie agendy szczytu, aby była możliwa dyskusja o systemie ważenia głosów i innych sprawach ważnych z punktu widzenia interesu Polski.</u>
          <u xml:id="u-40.7" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Uważamy, że jest szansa na dobry kompromis, pod warunkiem, że przyjmuje się postawę poszukiwania konsensu, a nie postawę kapitulanctwa, albo awanturniczą. Platforma Obywatelska proponuje wspólne działanie na rzecz uzyskania dobrego kompromisu.</u>
          <u xml:id="u-40.8" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Przedstawiamy projekt uchwały, w której wyrażamy przekonanie, że nowy traktat Unii Europejskiej powinien być kompromisem wzmacniającym i usprawniającym samą Unię, a także gwarantującym Polsce silną pozycję, która odpowiadałaby polskiemu potencjałowi.</u>
          <u xml:id="u-40.9" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Proponujemy uchwałę, w której wzywamy polski rząd do skutecznego działania na rzecz uwzględnienia w mandacie negocjacyjnym konferencji międzyrządowej kwestii ważenia głosów w Radzie Unii Europejskiej. Nie wiemy, jakie są uzgodnienia rządowe. To jest element ryzyka, ale uważamy, że należy je podjąć.</u>
          <u xml:id="u-40.10" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Ponadto proponujemy, aby Sejm opowiedział się za uznaniem pierwiastkowego systemu ważenia siły głosów poszczególnych państw członkowskich za rozwiązanie kompromisowe, które rozumiemy jako dobrą podstawę do dyskusji i poszukiwania konsensu z innymi członkami Unii.</u>
          <u xml:id="u-40.11" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Uchwała podkreśla, że aktywna obecność Polski w silnej i sprawnej Unii służy realizacji polskiej racji stanu. Z najgłębszą satysfakcją odnotowujemy pogłębiający się proces zmiany stanowiska w kwestiach integracji europejskiej także środowisk współtworzących koalicję większościową w polskim parlamencie.</u>
          <u xml:id="u-40.12" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Mówię to bez złośliwości. Obserwuję ten proces z największą satysfakcją, gdyż jest to szansa na większą skuteczność w strukturach unijnych. Liga Polskich Rodzin zaproponowała poparcie dla pierwiastkowego systemu liczenia głosów, a to oznacza, że akceptuje działanie na rzecz usprawnienia funkcjonowania Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-40.13" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Jest ogromna przepaść pomiędzy stanowiskiem, które pamiętamy z przeszłości – wyrażającym się np. zapowiedzią, że chce się zostać eurodeputowanym, aby doprowadzić do likwidacji Unii Europejskiej – a postawą usprawniania Unii Europejskiej w imię polskich interesów.</u>
          <u xml:id="u-40.14" who="#WicemarszalekSejmuBronislawKomorowski">Uważamy, że jest to wspólna zdobycz wszystkich środowisk obecnego parlamentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Chciałbym serdecznie podziękować wnioskodawcom projektów. Zacznę od podziękowań dla opozycji, bo rozumiem, że opozycji trudniej przychodzi popieranie rządu niż ugrupowaniu rządowemu.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Jest to bardzo ważna kwestia, gdyż – jak słusznie zauważył pan marszałek – dziś znajdujemy się w momencie negocjacji. Kwestia, na jakie poparcie możemy liczyć, rozstrzygnie się na początku szczytu w Brukseli. Istotne jest, aby Komisja wypracowała projekt uchwały Sejmu w sprawie poparcia działań rządu, bo zwiększa to szanse negocjacyjne Polski.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Równie serdecznie dziękuję Lidze Polskich Rodzin. Należy docenić fakt, że klub parlamentarny, który wcześniej był bardzo sceptyczny wobec kwestii członkostwa Polski w Unii, w sposób konstruktywny stara się wykorzystać to, co w ramach Unii jest dla Polski możliwe.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Proszę panią minister o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Chciałabym serdecznie podziękować wnioskodawcom za zaprezentowanie dwóch projektów uchwał. Bardzo liczę na to, że zarówno opozycji, jak i Klubowi Parlamentarnemu Liga Polskich Rodzin uda się uzyskać porozumienie i wypracować wspólny tekst. Taka uchwała miałaby większą siłę i nośność. Z punktu widzenia rządu byłoby to pożądane, ale decyzja należy do państwa posłów.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Cieszę się, że możemy się spotkać z tak szerokim poparciem stanowiska rządowego. Liczę na to, że ryzyko, które podjęła opozycja, zostanie wynagrodzone. Tym razem jestem bardziej niż umiarkowaną optymistką. Mój optymizm wynika z dotychczasowej determinacji rządu.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Jestem przekonana, że tym razem przy szerokim poparciu parlamentu mamy szansę na prawdziwy sukces nie tylko Polski, ale i całej Unii Europejskiej. Jesteśmy pewni, że nasze postulaty służą całej Unii Europejskiej, nie tylko państwu, które jest szóstym co do wielkości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Mam propozycję, abyśmy teraz wymienili opinie na temat dwóch projektów. Chciałbym prosić państwa o zwięzłość wypowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Następnie pragnę zaproponować powołanie zespołu roboczego, który przygotowałby projekt dla Komisji. Wówczas ogłosiłbym krótką przerwę w obradach. Mam nadzieję, że nie zajmie to dużo czasu. Potem wznowimy obrady Komisji.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Otwieram dyskusję nad projektami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselZbyszekZaborowski">Niestety, mimo kilkukrotnych wystąpień pani minister w dalszym ciągu nie wiem, co tak naprawdę mamy popierać. Jedyna konkretna propozycja, którą usłyszałem, dotyczy kwestii pierwiastka kwadratowego z liczby ludności, jako ewentualnego nowego sposobu ważenia głosów w Radzie Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PoselZbyszekZaborowski">Ta sprawa jest akurat nieco kontrowersyjna. Dziś żaden kraj poza Polską wyraźnie nie poparł tej koncepcji. Życzę rządowi powodzenia w poprawianiu sytuacji Polski w Unii Europejskiej, ale ta próba, którą miałby wesprzeć polski parlament, wydaje się bez większych szans. Angażowanie autorytetu polskiego parlamentu w sprawę, której nikt nie chce wesprzeć, wydaje mi się mało celowe.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#PoselZbyszekZaborowski">Obecnie obowiązuje Traktat nicejski, którego poseł Jan Rokita bronił z takim zaangażowaniem. W ramach tego traktatu formalna pozycja Polski jest bardzo wysoka, tylko o 2 głosy niżej od Niemiec. Ten fakt nie zabezpiecza w stu procentach polskich interesów. Polską pozycję trzeba budować w Europie w sposób realny, a nie pierwiastkować. Należy podejmować skuteczne zabiegi, tworząc koalicje w konkretnych sprawach.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#PoselZbyszekZaborowski">W ostatnim czasie mieliśmy do czynienia z dwiema istotnymi porażkami. Do pierwszej zaliczę kwestię emisji dwutlenku węgla. Kwoty przydzielone Polsce są znacznie niższe niż średnia Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#PoselZbyszekZaborowski">Polska jest poszkodowana w stosunku do krajów członkowskich starej Unii. Jest to rażąca niesprawiedliwość i grozi poważnymi konsekwencjami dla polskiej gospodarki, bo przedsiębiorcy uskarżający się na ten fakt będą zastanawiać się nad przenoszeniem produkcji do krajów, gdzie jest to bardziej opłacalne. Opłacalność i konkurencyjność polskiej gospodarki może wyraźnie się obniżyć. Tą sprawą rząd zajmuje się mało aktywnie.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#PoselZbyszekZaborowski">Drugi, spektakularny przykład z ostatnich dni wiąże się z tym, że nie zadbano o to, by zabezpieczyć kwestię znaku firmowego pod nazwą „Polska wódka”. Chodzi o sposób produkcji wódki. Definicja, którą próbuje narzucić Komisja Europejska, jest niekorzystna dla polskich producentów.</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#PoselZbyszekZaborowski">To wszystko odbywa się pod rządami Traktatu nicejskiego. Jak widać, znakomity pod względem sposobu głosowania traktat nie zabezpiecza polskich interesów. Traktowanie sposobu liczenia głosów w Unii Europejskiej jako remedium na wszystkie polskie problemy jest nadawaniem zbyt dużej wagi tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-44.7" who="#PoselZbyszekZaborowski">Jeżeli Polska będzie zachowywać się mało konstruktywnie w dialogu europejskim, to grozi nam odsunięcie rozszerzenia na Wschód Unii Europejskiej, czym jesteśmy żywotnie zainteresowani. To wyraźnie słychać ze stolic starych państw członkowskich. Podobnie jak Niemcy były zainteresowane rozszerzeniem Unii o Polskę i inne kraje Europy Środkowowschodniej, bo nikt nie chce być państwem brzegowym, Polska również jest zainteresowana rozszerzeniem Unii na Wschód. Żeby rozszerzenie Unii było możliwe, traktat powinien ulec uproszczeniu. Sposób podejmowania decyzji w Unii i instytucjonalne zasady jej funkcjonowania muszą być takie, aby Unia w większym składzie członkowskim mogła skutecznie działać. Z tego punktu widzenia sztandarowy postulat polskiego rządu wydaje się nie najważniejszy, a to jest jedyna propozycja, którą rząd jasno dziś przedstawił. Mówiono dużo na temat zabiegów, liczby spotkań, natomiast celów, które rząd chce zrealizować w trakcie szczytu, nie przedstawiono.</u>
          <u xml:id="u-44.8" who="#PoselZbyszekZaborowski">W przypadku propozycji Ligi Polskich Rodzin rozumiem podziękowania ze strony pana przewodniczącego, natomiast nie rozumiem utrzymującego się eurosceptycyzmu. Chciałbym przypomnieć, że traktat konstytucyjny dla Europy nie był zaskoczeniem dla polskiej opinii publicznej, ponieważ Polska, mimo że przystąpiła do Unii 1 maja 2004 r., brała udział w pracach konwentu i mogła zgłaszać swoje propozycje. Te propozycje były wysłuchiwane. Przypominam również, że dotychczas obowiązuje Traktat nicejski.</u>
          <u xml:id="u-44.9" who="#PoselZbyszekZaborowski">Wydaje się, że postulaty zawarte w uchwałach to poparcie rządu „w ciemno”. Wydaje mi się, że nie powinniśmy tego czynić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Dziękuję, panie pośle, za tę wypowiedź. Rozumiem, że wszystkie kluby parlamentarne mają prawo do własnego stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Z pewną satysfakcją odnotowuję zmianę stanowiska SLD. Wypowiedź pana posła byłaby jednak pewną apoteozą Nicei w stosunku do wszystkich innych propozycji, które później były formułowane. Rzeczywiście, my również uważamy, że Traktat nicejski daje nam bardzo dobrą pozycję, także jeśli chodzi o system głosowania w Radzie Unii Europejskiej. Jestem zgodna z panem posłem, że pomimo bardzo dobrej pozycji, którą gwarantuje nam Traktat nicejski, nie chroni on nas w pełni przed grą interesów, z którą mamy do czynienia w Unii Europejskiej. Tym bardziej groźne byłoby to w znacznie mniej korzystnych systemach, jakie były przewidziane w projekcie traktatu konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Dlatego właśnie zgłaszamy propozycję systemu ważenia głosów, który jest znacznie bardziej sprawiedliwy i umożliwia równy wpływ obywateli Unii Europejskiej na podejmowanie decyzji wewnątrz Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselMarekJurek">Teksty zredagowane są w nieco odmiennej konwencji. Jeden wyraża stanowisko Sejmu, drugi popiera stanowisko rządu. W moim przekonaniu wybór konwencji powinien być kwestią rządu. Wydaje mi się, że właściwszy jest wybór formuły, gdzie Sejm identyfikuje się ze stanowiskiem, którego broni rząd.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PoselMarekJurek">Chciałbym również zwrócić uwagę na różnice dotyczące zakresu spraw poruszanych w obu projektach. Projekt Platformy Obywatelskiej odnosi się wyłącznie do systemu liczenia głosów. Projekt Ligi Polskich Rodzin formułuje dwa dodatkowe problemy – kwestię nadrzędności prawa narodowego nad prawem unijnym oraz wartości chrześcijańskich.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#PoselMarekJurek">W moim przekonaniu zakres szerszy jest lepszy, ale do zakresu poruszanych spraw należy dostosować tytuł dokumentu. Tytuł „Uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie negocjacji nowego Traktatu Unii Europejskiej” powinien obejmować szerszą problematykę.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#PoselMarekJurek">Jeśli odnosilibyśmy się tylko do systemu liczenia głosów, należy to wyłącznie zaznaczyć.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#PoselMarekJurek">Kolejna moja uwaga dotyczy odniesienia się w projekcie Ligi Polskich Rodzin do kwestii wartości chrześcijańskich. W moim przekonaniu jest to sformułowanie niedostateczne, gdyż nie stawia sprawy w sposób zdecydowany.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#PoselMarekJurek">Uważam, że stanowisko Polski powinno być symetryczne względem wcześniejszego stanowiska Francji i Belgii. Z tych pozycji powinniśmy negocjować te kwestie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselAndrzejCwierz">W dyskusji poruszono wiele wątków, ale fakt, że koncentrujemy się na kwestii liczenia głosów, oznacza, że jest to bardzo ważne zagadnienie, a nawet kluczowe. Sami jesteśmy przedstawicielami różnych partii politycznych. Wiemy, jak ważną sprawą jest liczba przedstawicieli poszczególnych partii w polskim parlamencie.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PoselAndrzejCwierz">Poseł Zbyszek Zaborowski uważa, że jest to kwestia mało istotna. Nie wiem, jak odniósłby się do sytuacji, gdyby zaproponować system liczenia, zgodnie z którym SLD miałby w parlamencie dwukrotnie mniej posłów niż obecnie. Możliwości oddziaływania tej partii byłyby dużo mniejsze.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PoselAndrzejCwierz">Problem reprezentacji zarówno w parlamencie krajowym, jak i w Parlamencie Europejskim jest bardzo istotny. Jest to kwestia pierwszorzędna. Warto właśnie na ten element zapisu w traktacie zwrócić szczególną uwagę.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#PoselAndrzejCwierz">Cieszę się bardzo, że projekty dotyczące liczenia głosów znajdują tak szerokie zrozumienie wśród partii politycznych. Wiadomo, że poszczególne partie muszą mieć odmienne spojrzenie na różne zagadnienia, natomiast kiedy jest brany pod uwagę autentyczny interes Polski, kiedy od tego, jakie warunki wynegocjujemy w najbliższych tygodniach, zależy nasz przyszły los, uzyskanie zdecydowanej większości popierającej te rozwiązania napawa optymizmem.</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#PoselAndrzejCwierz">Podczas negocjacji musimy pamiętać o tym, że budujemy Europę składającą się z państw Zachodu i Wschodu. Jeśli Unia ma reprezentować interesy wszystkich 27 państw, dobrze byłoby, żeby głosy takich państw, jak Polska były silniejsze, niż proponują to państwa zachodnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselAndrzejManka">Chciałbym wypowiedzieć się polemicznie wobec wystąpienia marszałka Bronisława Komorowskiego, który niezbyt trafnie zinterpretował stanowisko Ligi Polskich Rodzin. Bardzo się cieszę, że wprowadziliśmy pana marszałka w dobry nastrój, ale poparcie LPR dla pierwiastkowego ważenia głosów nie jest jednocześnie poparciem dla traktatu konstytucyjnego. Chciałbym to bardzo mocno podkreślić. Jesteśmy partią, która stara się racjonalnie poruszać w polityce. Jeśli już jesteśmy w Unii Europejskiej, to stoimy na stanowisku, że mamy prawo, a nawet obowiązek proponować rozwiązania, które są dobre dla Polski, choćby nie były one ciepło przyjmowane w salonach europejskich.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PoselAndrzejManka">Uważamy, że należy wesprzeć stanowisko rządu, bo jest ono przejawem walki o polski interes narodowy. Nie chciałbym, żeby powstało mylne wrażenie, iż jesteśmy zwolennikami takiej integracji europejskiej, jaką proponuje traktat konstytucyjny. Dobrze, że okazuje się, iż traktat konstytucyjny jest już formułą odchodzącą z dyskusji europejskiej. Jesteśmy zwolennikami przygotowania jednego, spójnego stanowiska Sejmu w tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#PoselAndrzejManka">Chciałbym poczynić pewną uwagę w odniesieniu do projektu Platformy Obywatelskiej, w którym ujawnił się jednak pewien ton opozycyjności. W drugim akapicie znajduje się sformułowanie: „Sejm RP wzywa więc polski rząd do skutecznego działania”. Mając wiedzę o faktach, które przytoczyła pani minister, nie trzeba rządu wzywać do podjęcia działań, ponieważ twardo broni on polskich interesów.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#PoselAndrzejManka">Ta formuła wydaje mi się niewłaściwa. Myślę, że bardziej właściwa byłaby formuła popierania wysiłków polskiego rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselGrzegorzNapieralski">Mam pytanie do przedstawicieli Platformy Obywatelskiej. W czasie dzisiejszej dyskusji sformułowanych zostało wiele ważnych pytań, m.in. przez marszałka Bronisława Komorowskiego.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PoselGrzegorzNapieralski">Przed chwilą pan marszałek przy okazji prezentowania projektu uchwały powiedział, że na najważniejsze pytania nie uzyskał odpowiedzi, więc nie ma wiedzy, jak kształtują się nasze cele strategiczne, jaka jest nasza pozycja negocjacyjna, jakie są możliwości kompromisu. Nie wiemy, jakie państwa mogą nas poprzeć i ile ich jest.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#PoselGrzegorzNapieralski">Mam pytanie do przedstawicieli Platformy Obywatelskiej, czy nadal chcą popierać w tej sprawie rząd, jeśli nie wiemy, jaka jest nasza pozycja negocjacyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselRobertTyszkiewicz">Marszałek Bronisław Komorowski powiedział w swoim wystąpieniu, że świadomi ryzyka uważamy za wskazane, aby użyć w uchwale formuły wezwania rządu, a nie poparcia dla rządu, co stwarza bezpieczny margines. Jesteśmy przekonani, że interes Polski wymaga jednoznacznego stanowiska parlamentu i dlatego postulujemy przyjęcie uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Chciałabym bardzo serdecznie podziękować części opozycji za takie stanowisko. Myślę, że jest to sposób podejścia do bardzo trudnych negocjacji, który bardzo pomaga rządowi. Liczymy na szerokie poparcie takiego stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#MinistersprawzagranicznychAnnaFotyga">Przypominam sobie swoją dyskusję sprzed kilku miesięcy z posłami do Parlamentu Europejskiego, w tym z posłami, którzy są kolegami partyjnymi posła Grzegorza Napieralskiego. Oczekiwano ode mnie wówczas przedstawienia strategii negocjacyjnej. W tym kontekście wymaganie przedstawienia ostatecznego efektu negocjacji na samym ich początku jest pewnym „postępem”. Mogę powiedzieć tylko jedno – naszym celem jest uzyskanie bardzo dobrego wyniku, jeśli chodzi o otwarcie pakietu instytucjonalnego. Zależy nam na realizacji znaczącej liczby postulatów, które wcześniej zgłaszaliśmy, a które znajdą stosowne poparcie wśród państw członkowskich. Nie zgłaszamy ich w tej chwili, gdyż przyjęliśmy metodę, że zgłaszamy tylko te, które są naszymi priorytetami i które wymagają dalszej pracy na rzecz uzyskania szerszego poparcia. Postulaty, które już zostały wyartykułowane, nie są przez nas zgłaszane. Po prostu poprzemy je.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Jeśli dyskutujemy dziś nad kwestią pierwiastkowego sposobu ważenia głosów, a wiemy, że są inne ważne postulaty, czynimy to między innymi dlatego, że istotną kwestią jest skoncentrowanie się na rzeczach najważniejszych, czyli określenie priorytetów. Wiele naszych postulatów będzie zgłaszanych przez innych partnerów w Unii.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Jesteśmy na początku negocjacji i stanowisko partii politycznych w Polsce będzie istotnym argumentem w dyskusji z naszymi partnerami. Jest ważne, aby wiedzieli oni, że stanowisko rządu nie jest koniunkturalne, związane z tym, że rządzi taka, a nie inna koalicja, lecz wyraża interes narodowy. Niezależnie od tego, jaka będzie opcja polityczna rządu reprezentującego interesy Polski, ta kwestia będzie poruszana. Jest to wyraźny sygnał dla naszych partnerów, że nie da się obejść dyskusji nad tą kwestią. Takie jest kluczowe przesłanie uchwały Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Warto podkreślić, że jest to stanowisko kompromisowe. Jeśli rząd polski proponuje dziś pierwiastkowy system ważenia głosów, to właśnie dlatego, że zdaje sobie sprawę, iż w Europie najważniejszy jest kompromis. Jeśli istnieje realna szansa, aby uzyskać stanowisko kompromisowe, które jest korzystne dla Unii, a zarazem poprawić sytuację krajów średnich i mniejszych i tym samym uzyskać większą spójność Unii, to należy oczekiwać, że również opozycja zaangażuje się w tę kwestię. Bardzo za to dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Rozumiem sceptycyzm posłów SLD. Jest on związany chociażby z faktem, że politycy SLD byli zaangażowani w poparcie traktatu konstytucyjnego. To jest prawo każdego ugrupowania w Polsce. Nie tylko w naszym kraju traktat miał swoich zwolenników.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Pamiętam pełną determinacji walkę rządu SLD o to, aby zapisy dotyczące pozycji Polski były jak najkorzystniejsze. W tej kwestii rząd SLD uzyskiwał poparcie opozycji. Rozumiem, że następnie rząd SLD był zmuszony do bardzo trudnego kompromisu i zdawał sobie sprawę, że jest to kompromis daleki od polskich oczekiwań.</u>
          <u xml:id="u-52.5" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Ten kompromis należało zawrzeć. Dzięki temu dziś rozmawiamy nie z pozycji petenta, jak wówczas, lecz z pozycji członka Unii, który jest pełnoprawnym podmiotem podejmowania decyzji.</u>
          <u xml:id="u-52.6" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Dzięki pewnemu splotowi okoliczności, dzięki temu, że traktat konstytucyjny został zakwestionowany, pojawiła się pewna koniunktura na zmianę i poprawę pozycji Polski. Wydaje mi się, że od ugrupowania, które z taką determinacją walczyło o pozycję naszego kraju w Unii Europejskiej, można oczekiwać wsparcia stanowiska rządu.</u>
          <u xml:id="u-52.7" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Przyłączam się do prośby, którą przedstawiła pani minister w imieniu rządu, aby Klub Parlamentarny Sojusz Lewicy Demokratycznej rozważył taką możliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselZbyszekZaborowski">To było bardzo interesujące wystąpienie, ale chciałbym nawiązać do wypowiedzi posła Andrzeja Ćwierza. Pan poseł był uprzejmy źle mnie zrozumieć. Nie powiedziałem, że system głosowania jest nieważny. Mówiłem tylko o tym, że nie należy go absolutyzować. Nie stanowi bowiem remedium na wszystkie problemy.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#PoselZbyszekZaborowski">Jeśli uda się poprawić system ważenia głosów w stosunku do traktatu konstytucyjnego, wówczas będę rządowi gratulował. Dotychczas nie ma jednak żadnych sojuszników poza Komisją Spraw Zagranicznych Sejmu RP.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#PoselZbyszekZaborowski">Jeśli pan poseł martwi się o wynik wyborczy SLD, to proszę nie proponować w imieniu Klubu Parlamentarnego PiS blokowania list i innych tego typu manipulacji. Wtedy wszystko będzie jasne. W traktacie konstytucyjnym system jest jasny, ponieważ do podjęcia decyzji potrzebna jest podwójna większość – krajów (55%) oraz liczby ludności (65%).</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#PoselZbyszekZaborowski">Gdyby polityka prorodzinna rządu była w przyszłości bardziej skuteczna, to oczywiście pozycja Polski będzie się poprawiać. Podkreślam jednak, że najważniejszy jest dobry klimat współpracy w Europie, udział Polski we wszystkich sprawach i budowa pozycji Polski na arenie międzynarodowej. „Zaklinowanie się” na pierwiastkowym systemie liczenia głosów nie wydaje się najważniejszą sprawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselAndrzejCwierz">Z przyjemnością wysłuchałem wypowiedzi przedstawiciela partii opozycyjnej. Mam nadzieję, że jest to wyjście naprzeciw wezwaniu pana przewodniczącego, abyśmy wspólnie poparli projekt uchwały Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Rozumiem, że dyskusja na tym etapie została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Czy jest propozycja, aby na bieżąco uzgodnić teksty obu projektów, czy też uznajemy, że potrzebny jest zespół roboczy, który wypracuje spójny tekst?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselGrzegorzNapieralski">Proponuję powołanie zespołu roboczego. Jutro rano Komisja zapoznałaby się z wypracowanym dokumentem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Proponuję, żeby wyniki pracy zespołu poznać w dniu dzisiejszym. Przystępujemy zatem do wybrania członków zespołu. Mam propozycję, aby w skład zespołu weszło po dwóch przedstawicieli największych dwóch klubów parlamentarnych i po jednym przedstawicielu pozostałych klubów.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Czy jest zgoda na takie rozwiązanie? Rozumiem, że nie ma sprzeciwu wobec tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Z Klubu Parlamentarnego PiS proponuję posła Karola Karskiego i siebie.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Których przedstawicieli wybrała Platforma Obywatelska?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselJaroslawWalesa">Proponuję posłów Roberta Tyszkiewicza i Krzysztofa Liska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Kto będzie reprezentował Klub Parlamentarny SLD? Rozumiem, że poseł Zbyszek Zaborowski.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Samoobronę reprezentuje poseł Zbigniew Woszczerowicz, Ligę Polskich Rodzin – poseł Andrzej Mańka, Polskie Stronnictwo Ludowe – poseł Andrzej Grzyb, Prawicę Rzeczypospolitej – poseł Marian Piłka.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Chcę być optymistą, ale zarazem realistą. Czy 30 minut wystarczy na wypracowanie tekstu? Rozumiem, że tak.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#PrzewodniczacyposelPawelZalewski">Zamykam obrady Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>